Sprawozdanie z praktyk ciągłych. Matematyka. Wrzesień 2010.

download Sprawozdanie z praktyk ciągłych. Matematyka. Wrzesień 2010.

If you can't read please download the document

description

Sprawozdanie z praktyk ciągłych, które odbyłam w Szkole Podstawowej im. K. Miarki w Zaborzu, k. Chybia (woj. śląskie) we wrześniu 2010 roku.Praktykę nauczycielską zakończyłam z wynikiem bardzo dobrym.

Transcript of Sprawozdanie z praktyk ciągłych. Matematyka. Wrzesień 2010.

Sprawozdanie z praktyk cigych wrzesie 2010 SP w Zaborzu Sprawozdanie Praktyk zaczam 6 wrzenia 2010 roku. Odbyam j w Szkole Podstawowej im. K. Miarki w Zaborzu. Szko t wybraam gwnie ze wzgldu na jej niedalekie pooenie od mojego miejsca zamieszkania. Nie by to jednak jedyny powd. Do wyej wspomnianej szkoy uczszczaam jako dziecko, wic nie trudno mi byo czu si na tyle swobodnie, by bez skrpowania kroczy po korytarzu i bez problemu trafia do klas na poszczeglne zajcia. W zwizku z tym, e jestem absolwentk SP w Zaborzu, atwo mogam si w niej odnale i sprawdzi w zamierzeniach jak jest po tej drugiej stronie biurka. Grono pedagogiczne mile mnie przywitao ju pierwszego dnia, co pomogo mi czu si nieco swobodniej rwnie w pokoju nauczycielskim. Cz grona pedagogicznego bya mi dobrze znana ze szkolnych lat, cz natomiast zupenie obca. wiadczy to o tym, e zasuonych emerytur nauczycieli zastpuj nauczyciele modzi by moe bardziej przystosowani do nauczania w XXI wieku. By moe... W trakcie mojej praktyki miaam okazj nie tylko obserwowa lekcje matematyki i prowadzi wasne, ale rwnie zobaczy zajcia zintegrowane w klasie drugiej, lekcj informatyki w klasie pitej, zajcia indywidualne ucznia z klasy pitej i lekcj wychowawcz klasy czwartej. Uczestniczyam rwnie w Radzie Rodzicw byo to zgromadzenie oglne, na ktrym pani dyrektor omawiaa gwne cele szkoy, problemy uczniw oraz sytuacje dotyczce zarwno szkoy, nauczycieli jak i uczniw i ich rodzicw. Posiadam odpowiednie kwalifikacje do sprawowania opieki nad modzie, to i chtnie uczestniczyam w wyjedzie uczniw klas 4-6 do teatru Banialuka w Bielsku-Biaej na spektakl pt.: Przygody Guliwera. Dziki temu wyjazdowi mogam si sprawdzi w roli opiekuna, co w zawodzie nauczyciela jest nieodczn czci kadego wyjazdu szkolnego. Przed praktykami postanowiam sobie, e gwnym moim celem (prcz sprawdzenia swoich predyspozycji do zawodu nauczyciela) bdzie utrzymywanie dobrego kontaktu z uczniami. Lekcja bez kontaktu wzrokowego z uczniem (kadym z osobna, choby na par chwil), to lekcja stracona. Staraam si rwnie, by uczniowie na moich lekcjach czuli si swobodnie, i by nie bali si lekcji matematyki. Swoim poczuciem humoru staraam si budowa przyjemn atmosfer, jednoczenie przypominajc o zasadach i dbajc o przestrzeganie tyche. Na moich lekcjach z reguy panowaa cisza. W momentach, gdy uczniowie naduywali swobody, rozmawiajc midzy sob nie na temat lekcji (zdarzao si to zarwno chopcom, jak i dziewcztom), nie stosowaam czsto uywanej metody krzyku (nie wyznaj zasady zwalczanie ognia ogniem). Wrcz przeciwnie, przestawaam mwi, zatrzymywaam wzrok na osobie lub osobach, ktre robiy gwar i grzecznie pytaam m.in. o to, czy: przeszkadzam Wam w czym?, mog Wam jako pomc?, pomc Wam w czym?, w czym problem?, chopcy, macie jaki problem? Najczciej paday odpowiedzi, typu: nie, w niczym, nic lub po prostu nagle zapadaa cisza. Nie dawaam jednak za wygran, pytajc wwczas: to dlaczego rozmawiacie?, to dlaczego przeszkadzacie? itp. Uczniowie (zwaszcza w klasie szstej) czsto wybuchali miechem, ktry moimi sowami chopcy, z czego si miejecie? podzielcie si te si chtnie pomiej najczciej by hamowany. Nieczsto chopcy zdradzali swoje powody miechu, niemniej, zdarzyo si parokrotnie. Staraam si zwraca do uczniw po imieniu, z rzadka jakim przezwiskiem, cho zdarzao si mi powiedzie do ogu klasy bble, soca, miki kolorowe, co wzbudzao poruszenie wrd uczniw, aczkolwiek ich reakcja bya oczywicie pozytywna. Salwy miechu natomiast towarzyszyy moim zachowaniom niepodobnym do zachowania nauczyciela tradycyjnego. Na przykad, gdy jedna uczennica klasy czwartej postanowia wsta Klaudia Brudny; nr albumu: 988/MzI/2008 1/5

Sprawozdanie z praktyk cigych wrzesie 2010 SP w Zaborzu z awki i pj do koleanki poyczy korektor, usiadam wtedy na jej miejscu i czekaam a wrci. Koleanka z awki przywitaa si ze mn i powstrzymywaa od miechu, a reszta uczniw raz po raz zauwaaa, e nie stoj ju przy biurku, tylko siedz w pierwszej awce. Gdy owa uczennica wrcia do swojej awki i zobaczya, e jej miejsce jest zajte przeze mnie, rwnie si przywitaa i z nieco zaskoczon min patrzya na mnie. Zapytaam: co tak Dominiczko stoisz? Dziewczynka nie wiedziaa, co powiedzie, wic ja dokoczyam: aha... pewnie chciaa usi. Wiesz? Mylaam, e jest wolne, wic tutaj usiadam... Dziewczynka si umiechna, a klasa zacza si mia. W tym momencie wstaam i patrzc uczennicy prosto w oczy, rzekam: Dominiko, nie chod po klasie, dobrze? Odpowiedziaa twierdzco, a gosy zza moich plecw dao si sysze, jak mwi ale pani jest zabawna. Zabawna czy nie nawet nie o to chodzio, czy jestem zabawna, ale wprowadziam w sposb do nieszablonowy pewn zasad. Uczniowie od tej pory nie chodzili mi po klasie, prcz ewentualnego wyrzucania do kosza mieci po zastruganym owku, czy chusteczk higieniczn. Wydaje mi si, e taka metoda wprowadzania zasad moe okaza si skuteczna wrd wyjtkowych grup modziey. W przypadku klasy czwartej zadziaaa. W tej klasie wyprbowaam wanie tak metod wychowawcz za pomoc zabawy. Nie stroniam od artw jzykowo-sownych, grypsw, gagw ani te zabawnego tonu gosu. Na przykad, gdy uczniowie gosili si, bym to ich wytypowaa do udzielenia odpowiedzi, a w trakcie tego goszenia, sycha byo ich nieustpliwe jczenie ('jaaaa'). Z racji tego, e metoda, jak postanowiam stosowa w tej klasie zabraniaa krzycze, szybko znalazam sposb na cisz. Typowaam tylko te osoby, ktre gosiy si w ciszy (na szczcie byli i tacy), po czym czekajc na sprzeciw jczcych uczniw nie musiaam dugo czeka a wyjani kolejn zasad. Gosem przedrzeniajcym ich samych, rzekam: a ja bym chciaa, ebycie tak nie jczeli... miech uczniw uwiadomi mi, e taka metoda zdaje u nich egzamin. Co prawda, nastpnym razem, gdy znw jczeli (prawdopodobnie majc nadziej, e znw si wygupi jakim miesznym gosem), podziaa prosty gest: jedn rk wycignam lekko do gry (na znak goszenia si), a z drugiej rki wystawiam palec i pooyam na ustach (na znak ciszy). Od tej pory uywaam tylko tego gestu. Dziaa z rnym skutkiem w rnych klasach, ale generalnie dziaa ze skutkiem natychmiastowym. Klasa pita okazaa si klas trudn, jeli chodzi o gry zespoowe. Brak dyscypliny i stosowania si do zasad gry dyskwalifikowao t klas w przedbiegach. Mimo to, kilkukrotnie prbowaam w formie zabawy z elementami rywalizacji i samooceny wiedzy poprowadzi lekcj, aczkolwiek z marnym skutkiem. Cele realizowaam bez wikszych problemw, niemniej, nieszablonowe lekcje wymagay ode mnie mnstwa wysiku, by uczniom przekaza proste zasady gry, ktrych i tak si nie trzymali. Klasa liczya zaledwie jedenastu uczniw i bya najmniej liczn klas, ktr miaam okazj uczy. Znajdowa si w niej ucze z upoledzeniem o stopniu lekkim, ktry sprawia czasami kopoty. Lubi by w centrum uwagi i nie przestrzega zasady ciszy. Jednak potrafiam zapanowa nad jego brakiem dyscypliny, co rwnie zostao zauwaone i uwzgldnione w opinii nauczyciela prowadzcego. W tej klasie musiaam si gwnie skupi na trzymaniu dyscypliny ze wzgldu na wybuchowego ucznia oraz kilku ruchowcw, ktrzy w klasie jedenastoosobowej stanowili duy procent. Nie zawsze udawao mi si zrealizowa cay materia, ktry zaplanowaam, aczkolwiek mam wraenie, e naley wzi pod uwag moliwoci uczniw i ich stan wiedzy i czasami powici kilka lekcji na powtrzenie treci, ktre sprawiaj trudnoci, ni pdzi na zamanie karku z podstaw programow. Najwaniejsze s pocztki i podstawy. Matematyka ma to do siebie, e pogbia wiedz nabyt. Trudno wic przechodzi do dalszych zagadnie, gdy uczniowie maj problemy z tabliczk mnoenia, z porwnywaniami rnicowymi i ilorazowymi itd. Szsta klasa bya najciekawsz grup badawcz. I otrzymali ode mnie najwikszy wycisk. Klaudia Brudny; nr albumu: 988/MzI/2008 2/5

Sprawozdanie z praktyk cigych wrzesie 2010 SP w Zaborzu Niemniej, w swojej opinii wyrazili si nadto pozytywnie o lekcjach prowadzonych przeze mnie. Zapamitali mnie najprawdopodobniej, jak t od kartkwek. Nie wszystkie testy sprawdzajce obligoway ocenami w dzienniku, niemniej, niewiedza uczniw na ten temat motywowaa ich do poprawy niezadowalajcych ich wynikw. Uczniowie klasy szstej mieli najwicej kartkwek i testw sprawdzajcych zarwno wiedz wieo nabyt, jak i wiadomoci z poprzednich klas. Jeden quiz z podrcznika posuy mi jako informacja dotyczca stanu wiedzy uczniw na temat uamkw zwykych. Niezapowiedziany quiz spotka si z echem protestujcych gosw uczniw. A wyniki byy szokujco sabe. Nastpnego dnia postanowiam sprawdzi raz jeszcze wiedz z tego samego zakresu. Wyniki byy lepsze ni za pierwszym razem, lecz znalazy si osoby, ktre nadal nie potrafiy tych prostych zada, ktre omwilimy wsplnie poprzedniego dnia. Wniosek z tego prosty: uczniowie nie uwaali na lekcji. Daam im delikatnie do zrozumienia, e sprytniejszy ucze co najmniej przeczytaby pytania lub odpowiedzi z quizu. Tak postawiona sprawa zagwarantowaa mi uwag uczniw do koca lekcji. A w przecigu caych praktyk mogam si odnosi do tej sytuacji w rnych aspektach. Uprzedzaam uczniw, e mog si spodziewa jakiego sprawdzianu z zakresu danej lekcji; e w ich interesie jest przyzna si do tego, czego jeszcze nie rozumiej, bymy mogli wsplnie jeszcze raz powtrzy; e w ich interesie jest zrozumie temat; e za kilka miesicy pisz test i troch niefajnie by wyszo, gdyby si okazao, e nie potrafi dodawa lub nie znaj tabliczki mnoenia itp. Argumentw miaam bez liku, poniewa uczniowie w wikszoci mieli deficyt wiedzy podstawowej, ktry uniemoliwi im zrozumienie dalszych tematw i umiejtno poprawnego rozwizywania zada. Trudno byo realizowa cele, ktre sobie stawiaam dla uczniw majcych problemy z elementarnymi dziaaniami i pojciami. Niemniej, by to dobry sprawdzian dla mnie. Z tego, co mi przekaza nauczyciel prowadzcy, uczniowie zapamitywali sporo z moich lekcji i to rwnie to, co byo im potrzebne na kolejne, czyli generalnie moje cele byy realizowane, chocia w sposb do nie automatyczny i nie bezporedni. Czsto nie poprzez liczne wiczenia, a raczej kontrprzykady; nie poprzez rozwizywanie mnstwa zada, a na skupieniu si na jednym czy dwch przykadach wci omawiajc i tumaczc do skutku. Warto czasami zatrzyma si na jednym przykadzie, zakadajc, e uczniowie znaj tabliczk mnoenia i elementarne wiadomoci maj opanowane perfekcyjnie (co nie jest niestety takie oczywiste, nawet w klasie szstej szkoy podstawowej) mona powici lekcj kilku przykadom, a reszt wykona w domu w ramach wiczenia. W klasie tej nie zabrako rwnie humoru i dystansu do tematu, co rokowa by mogo rozniesieniem lekcji. Pamitajc jednak o prostych zasadach, ktre akurat tej klasie byo trzeba przekaza do stanowczo i tonem moe nie tyle srogim, co powanym, uczniowie potrafili przej z zabawy do zada, co zapewnio mnie, e warto czasami odbiec od tematu. Wprowadzone przeze mnie elementy zabawy (nie tylko quizy, zagadki, grypsy jzykowo-sowne, ale i wanie sposb wysawiania si) sprawiy, e uczniowie chtniej i z umiechem na twarzy pojawiali si na moich lekcjach. Wida to rwnie byo po zaangaowaniu w owe zadania domowe, nieschematyczne np. krzywka (w klasie czwartej), plan zwiedzania skansenu (w klasie szstej), czy rymowanka lub wierszyk zwizany tematycznie z matematyk (w klasie pitej). Zadania takie nie tylko pobudzaj uczniw do twrczego mylenia, ale rwnie skaniaj ich do wykorzystania zarwno wiedzy oglnej, jak i tej przedmiotowej. Jest to rwnie wietny pomys na zajcie interdyscyplinarne, ktre w SP w Zaborzu maj miejsce. Uwaam takie zabawy, gry, konkursy za bardzo dobry dodatek do lekcji typowej oraz jako urozmaicenie kadego innego przedmiotu szkolnego. czenie elementw rnych przedmiotw szkolnych moe okaza si skutecznym kluczem do zainteresowania uczniw inn dyscyplin, zwaszcza, jeli ma on upodobanie tylko w jednej. Klaudia Brudny; nr albumu: 988/MzI/2008 3/5

Sprawozdanie z praktyk cigych wrzesie 2010 SP w Zaborzu Praktyki wspominam bardzo mio, nie tylko ze wzgldu na to, e odwiedziam swoj szko podstawow. Nauczyciele okazali si bardzo sympatyczni i yczliwi, a uczniowie wymagajcy. I to wanie dziki tym ostatnim poznaam t drug stron biurka. W trakcie swoich praktyk stosowaam gwnie metod wiczeniow (praktyczn), poniewa wrzesie to miesic cigych powtrek z klas poprzednich i przygotowanie do kolejnych tematw. Nie sposb przej do kolejnych, majc uczniw z duymi brakami. Forma pracy rwnie bya monotonnie niezmienna (indywidualna), poniewa zbyt mao czasu na zaplanowanie ciekawszej lekcji sprawi, e nie byam w stanie poprowadzi takiej lekcji, ktra odbiegaaby znacznie od podrcznika, a zrnicowany poziom uczniw w kadej klasie uniemoliwi rwny poziom gry zespoowej. Ponadto, klasy byy stosunkowo sabe, wic nie mogam si skupia na ponadobowizkowych tematach, ciekawostkach matematycznych itp., skoro tylko kilku uczniw (rednio po jednym na klas) wybijao si swoimi wiadomociami i uzdolnieniami matematycznymi. To zdecydowanie za mao, by poprowadzi ciekaw lekcj dla rozwoju tych uczniw, zwaszcza, e tych sabszych byo znacznie wicej. Nauczyciel musi wybiera metody odpowiednie dla uczniw, a nie dla wasnych chci, potrzeb czy planw. Tego rwnie mnie nauczya wrzeniowa praktyka. Moje konspekty s mao urodziwe. Sugerujc si dowiadczeniem mojej opiekunki praktyk, ktrej zdaniem konspekt jest tylko i wycznie dla mnie, postanowiam nie skupia si na jego walorach estetycznych czy merytorycznych, a raczej na sposobie przeprowadzenie lekcji oraz sposobach wprowadzania uczniw w tematyk. Cenn lekcj dla mnie byy pytania uczniw, np., czy istniej takie liczby, ktre nie maj rozszerzenia ani skoczonego, ani nieskoczonego okresowego zada ucze klasy szstej. W nagrod otrzyma ode mnie odpowied: Zapiszcie sobie: zadanie domowe... (a by to pocztek lekcji). Ucze sam postawi problem, lecz oczekiwa ode mnie suchej odpowiedzi. Zleciam caej klasie znale odpowied na to pytanie, w ramach zaspokajania ciekawoci. Myl, e to dobry pomys, by na pytania uczniw, ktre maj szanse zaciekawi ich i skoni do poszukiwa, nie odpowiada beznamitnie tak, s np. liczba . Konspekty stanowiy mi tylko podpor i nakierowyway na realizacj celw; lekcje natomiast prowadziam skadnie i w miar moliwoci planowo. Czasem zdarzay si odbiega od planu, a byo to w takich momentach, gdzie lepiej dla uczniw byo powtrzy jeszcze z pi razy i przy tablicy, i na kolorowo, plus tumaczenie ucznia innym uczniom, ni realizowa konspekt i zadania, ktrych i tak by poowa klasy nie wykonaa, bo brakoby im motywacji bd wiadomoci podstawowych. Jeli chodzi o wnioski z lekcji, to najwaniejsze po prostu zachowaam dla siebie i wykorzystywaam na swoich lekcjach. Dyskusje dotyczce zaj miay form dialogu i relacji raczej koleeskiej nili przedstawiania kilku najwaniejszych punktw dyskusji z przerw na ich zapisanie. Tote refleksje z poszczeglnych lekcji miay swj wydwik na zajciach prowadzonych przeze mnie. Po przebytej praktyce, 24 wrzenia opuciam ze smutkiem na twarzy mury szkolne, wiedzc, e kiedy jeszcze wrc je odwiedzi. Wiele si nauczyam, zarwno jeli chodzi o postpowanie z rodzicami, uczniami zdolnymi jak i sabymi; wiele wyniosam z dyskusji po omawianych lekcjach oraz z relacji z uczniami. Prostota konspektw i pomocy dydaktycznych pozwolia mi na skuteczne przeprowadzenie zaj wraz ze zrealizowaniem gwnych celw lekcji. Cele stawiaam sobie sama i byy zgodne z celami, jakie przewiduje podstawa programowa. Jestem bardzo zadowolona z przebiegu moich praktyk. Uczniowie okazywali mi sympati i egnali ze smutkiem.

Klaudia Brudny; nr albumu: 988/MzI/2008

4/5

Sprawozdanie z praktyk cigych wrzesie 2010 SP w Zaborzu Najwaniejsza jednak dla mnie bya zarwno opinia nauczyciela prowadzcego, ktry traktowa mnie jak rwnego sobie, przekazujc swoje spostrzeenia i rady z wasnego dowiadczenia oraz opinia uczniw, o ktr mogam prosi za pomoc ankiety (szczegy w zacznikach). Uczniw staraam si traktowa po partnersku i byam skonna mwi im o tym: w klasie szstej, na przykad, gdy uczniowie byli do niesforni, zwrciam im uwag sowami Przeszkadzasz mi. Gdy Ty mwisz, ja Ci nie przeszkadzam, prawda? Uszanuj to. Mimo niektrych moich srogich zachowa, uczniowie ocenili moje zajcia pozytywnie. Lubowaam si w nieszablonowych zachowaniach. Uczniowie klasy szstej otrzymali ode mnie wyniki quizu ze stanem swojej wiedzy. Karteczk mieli wklei do zeszytu i pokaza rodzicom. Rodzic mia pokwitowa podpisem ogld dokumentu. Taki manewr z mojej strony zapewni mi wiadomo, e rodzice poszczeglnego ucznia byli wiadomi ich stanu wiedzy oraz mogli porwna oceny z pierwszego i drugiego terminu, zwaszcza, e by to ten sam quiz z tymi samymi pytaniami, dzie po dniu. Druga szansa na udzielenie poprawnych odpowiedzi, ktr niestety nie kady wykorzysta. To rwnie dobre zagranie ze wzgldu na to, i rodzice nie zawsze s wiadomi stanu wiedzy swojego dziecka, a kwestia dzie po dniu, ten sam test obliguje do kawaka sprytu. By moe jeli nauczyciel nie potrafi zainteresowa przedmiotem, to rodzic moe zmusi do odrabiania lekcji. Tylko systematyczno pozwala na napisanie ot tak quizu sprawdzajcego wiedz sprzed wakacji lub z ostatnich lekcji. Motywacja ma niejedno oblicze. Bardzo sobie ceni pobyt w szkole. Zawsze lubiam si angaowa w ycie klasy i szkoy. Jako nauczyciel speniaabym kolejn rol mediatora pomidzy uczniami a organami wadzy szkolnej, czyli np. dyrektorem. Ju teraz mam kilka pomysw na zaktywizowanie uczniw zdolnych i szlifowanie nieoszlifowanych jeszcze diamentw. W moich praktykach zabrako mi uycia nowych technologii. Aczkolwiek lekcje powtrzeniowo-wiczeniowe nie powinny by uatwione narzdziami pomocniczymi, bo si mija z celem. Uwaam, e na stan wiedzy uczniw i tematy wrzeniowych lekcji nie sprzyjay uyciom nowych technologii, aczkolwiek nie szukaam na si metod na wykorzystanie tyche. Mogoby si one nawet okaza zbdnym elementem skupiajcym wicej uwagi na samej ich obecnoci, nili na zastosowaniu. Lekcje nie byy jednak nudne, a uczniowie bardziej lub mniej zaangaowani w zajcia wychodzili czasami na przerwie okupujc moje biurko z mnstwem pyta lub dla samego patrzenia, jak pracuj. Nie ze wszystkich lekcji jestem zadowolona, niektre poprowadziabym teraz inaczej. By moe lepiej, skuteczniej. By moe. Natomiast pozwala mi to trzewo oceni swoje moliwoci i predyspozycje do zawodu i przyznam szczerze, e coraz bardziej upewniam si w przekonaniu, e chc zosta nauczycielem matematyki. Jest to przedmiot, ktry wymaga nowego spojrzenia, nie tylko uczniowskiego, ale i pedagogicznego. Naley zainteresowa lekcj, przedmiotem, swoj osob, a pniej wpaja uczniom, e nie taka matematyka straszna, jakby si mogo wydawa taki i kilka innych celw stawiam sobie jako przyszy mody nauczyciel w zupenie innej szkole ni do ktrej uczszczali moi dziadkowie, rodzice czy nawet ja sama. Bowiem zgadzam si z tez, e nie matematyka w szkole ma by nowoczesna, ale jej nauczanie.

Klaudia Brudny; nr albumu: 988/MzI/2008

5/5