SCENARIUSZ SPEKTAKLU TEATRALNEGO PT. „BLEEE” · SCENA 1 – SĄD MOTYLI (Sąd Skrzydlaty.)...

21
Zespół Szkół im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Juchnowcu Górnym SCENARIUSZ SPEKTAKLU TEATRALNEGO PT. „BLEEE” Juchnowiec Górny, maj 2013

Transcript of SCENARIUSZ SPEKTAKLU TEATRALNEGO PT. „BLEEE” · SCENA 1 – SĄD MOTYLI (Sąd Skrzydlaty.)...

  • Zesp Szk im. Ks. Jerzego Popieuszki w Juchnowcu Grnym

    SCENARIUSZ SPEKTAKLU

    TEATRALNEGOPT. BLEEE

    Juchnowiec Grny, maj 2013

  • Wystpuj:SdziaWonyMotyl 1Motyl 2Motyl 3Motyl 4Motyl 5Motyl 6Motyl 7Motyl 8Pa KrlowejDaria-kokon motyla (w piworku)Wiktor - byy pajk bez ng; parodiuje, kabareciarzMaka - osa, ktra stracia do; taczy FlamencoAntonioBanderas - bracia karaluchy; recytatorzy

    Ble kupa kurzu, ktra okazuje si by Krlow; piewa po francusku/

    Trwa proces sdowy, ktremu zostaje poddany Pa Krlowej. Bohater buntuje si przeciwko nieobecnoci Krlowej, zaczyna wtpi w jej istnienie i nie chce ju duej dla niej pracowa. Sd Skrzydlaty skazuje go na najgorsz z moliwych kar, czyli "ptl''. Zostaje zamknity na ptli autobusowej w starym pojedzie, gdzie przebywaj inne skazane owady. Nowi przyjaciele s bardzo zakompleksieni i przekonani o wasnej bezuytecznoci.Pa organizuje dla nich konkurs talentw, ktry wyzwala w nich to, co najlepsze. Wsplnie z Bleee przekonuje ich, e kady jest wyjtkowy i potrzebny. Bleee okazuje si przebran Krlow, ktra zmczona penion funkcj ucieka od poddanych i przybraa odraajc posta, aby jej nie rozpoznano. Pa jest szczliwy, e moe z powrotem suy swojej pani.Owady opuszczaj autobus z wiar, e odmieni swj los.

    Przesanie: atwo podda si zym mylom i przesta wierzy w siebie. Wtedy potrzebny jest przyjaciel,ktry dostrzee i wyzwoli w nas to, co najlepsze. Zamiast ucieka przed wiatem, trzeba sprbowa uwierzy w siebie i w innych.

    SCENA 1 SD MOTYLI piosenka MOTYLISCENA 2 - PTLA- ekspozycja postaciSCENA 3 - DLACZEGO TU JESTEMY? piosenka WYRZUTKW SCENA 4 JESTEM TU, BY...ogoszenie KONKURSU TALENTWSCENA 5 ODKRYWAMY SWE TALENTY piosenka BLE-Edith Piaf- przygotowania-prby piosenka UTALENTOWANYCHSCENA 6 A CO Z WIDOWNI piosenka BLUES PAZIA SCENA 7 ZAUFAJ KRLOWEJ- prezentacja WIDOWNISCENA 8 BLEE KRLOW? SCENA 9 FINA -piosenki finaowe-wyjcie z PTLI (wszyscy i solo: WIKTOR, DARIA, MAKA, ANTONIO I BANDERAS, KRLOWA, PA KRLOWEJ) (KACZKA DZIWACZKA)

    piosenka FINAOWA

  • SCENA 1 SD MOTYLI(Sd Skrzydlaty.)

    WONYProsz wsta. Sd idzie.

    SDZIAZ ramienia Sdu Skrzydlatego, ja, Pa Krlowej 33 stopnia, w imieniu nieobecnej tutaj dzi akurat Krlowej,wytaczam proces temu oto Paziowi Krlowej 3 stopnia...temu oto Paziowi Krlowej 3 stopnia wytaczam proces za niewierno.

    MOTYLEBuuuu!

    SDZIATen oto Pa Krlowej pod nieobecno Krlowej, ktrej akurat nie byo, omieli si...

    PA KRLOWEJNigdy jej nie ma.

    SDZIA...Omieli si trzykrotnie zwtpi w jej istnienie, a tym samym wypowiedzie sub Jej Krlewskiej Moci.

    MOTYLEBuuuuu!

    SDZIAZa co ja, Pa Krlowej 33 stopnia, w imieniu nieobecnej tutaj akurat Krlowej, serdecznie przepraszam i skazuj go na...

    PA KRLOWEJChwila motyla! Mam prawo co powiedzie!

    SDZIAMasz te prawo milcze, a wszystko co powiesz, moe zosta obrcone przeciwko tobie.

    PA KRLOWEJJu dugo milczaem. Suchajcie, ja naprawd w ni nie wierz.

    MOTYLEBuuuuuuuuuuu!

    PA KRLOWEJCzy ktokolwiek z was...

    MOTYLEBuuuuuu!

    PA KRLOWEJKiedykolwiek, chocia raz...

    MOTYLEBuuu!

    PA KRLOWEJJ...

  • MOTYLEBu!

    PA KRLOWEJWidzia?

    (Cisza. Zgroza.)

    PA KRLOWEJCzy ktrykolwiek motyl, suc jej cae ycie, osiem godzin dziennie bez przerwy na nektar i chwili dla siebie, czy chocia jeden z was wie, jak wyglda Krlowa?

    MOTYL1Ja wiem! Ja wiem! Ma gow z kapusty!

    MOTYL2I plastikowe skrzyda!

    MOTYL3I jeden ty zb! Yyy... Ale jest bardzo pikna... i....

    MOTYL1 I ma gow z dyni!

    PA KRLOWEJMwie, e z kapusty.

    MOTYL1 No... bo ma dwie gowy!

    MOTYL4I jeszcze jedn z wisienki!

    MOTYL5 Lubi wisienki...

    PA KRLOWEJNikt z was nigdy jej nie widzia.

    MOTYL6 Bo jest akurat nieobecna!

    PA KRLOWEJZawsze jest akurat nieobecna! Cae ycie chciaem po prostu gra na trbce. Ale nie! Bo trzeba suy Krlowej! Zbieramy dla niej pyek, gimnastykujemy si i uczymy na pami wierszykw, a jej nigdy nie ma!

    MOTYL7 Moe si przeprowadzia...

    MOTYL8Albo przebraa za wisienk...

    PA KRLOWEJNie wierz w Krlow.

  • MOTYLEBuuuu!

    PA KRLOWEJA buczcie sobie. Nie wierz i ju.

    SDZIAW takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak skaza ci na... ptl!

    MOTYLE

    (szepcz)

    Na ptl? Straszne. Czy on powiedzia na ptl? ...Na ptl!

    SDZIAZostaniesz zamknity na ptli autobusowej przy ulicy Kaczej, w starym autobusie 64 i, jak wielu twoich niewiernych braci, dokonasz tam ywota przez uduszenie lub rozbicie o zamknite okno. Wybr pozostawiam tobie. W imieniu nieobecnej tutaj dzisiaj akurat Krlowej wyrok uznaj za prawomocny. Pragniesz na koniec wyrazi skruch?

    PA KRLOWEJWol zgin, ni wierzy w co, czego nie ma.

    SDZIAWyprowadzi!

    Piosenka Motyli:

    To ostatnia jest chwilaNiewiernego motylaCiesz si tym krtkim lotemWiesz, co czeka ci potemWystaw skrzyda do socaBd ze socem do kocaBo zapomnisz je raczejW autobusie na KaczejTo ostatnia jest chwilaNiewiernego motyla

    SCENA 2 PTLA

    (Ptla przy ulicy Kaczej. Wntrze nieuywanego ju autobusu 64. Pa Krlowej siedzi sam, smutny, zapatrzony na wiat za szyb.)

    PA KRLOWEJGdyby naprawd istniaa, to teraz by tu przysza. Pomoga mi jako. Uwierzybym. Ale jej nie ma. Hop hoop! Krlowo! Poka si, jeli si nie boisz!

    GOSIKBoj si...

    PA KRLOWEJKr... Krlowa? To ty... jeste?

    GOSIKNie-e. Nie ma mnie...

  • PA KRLOWEJNo wanie! Nie ma ci! Zaraz. Przecie jeste.

    GOSIKBo... No... troch tak. Ale nie do koca.

    PA KRLOWEJA czy... mog ci zobaczy?

    GOSIKNo... troch tak. Ale nie do koca.

    PA KRLOWEJGdzie jeste?

    GOSIKTu wisz. Bo, ale ja nie jestem Krlowa tylko Daria. Wiem, to obrzydliwe imi, nie musisz mi tego mwi.

    PA KRLOWEJNie jeste Krlow! To... kim jeste?

    DARIABo ja nie wiem za bardzo. I nie chc wiedzie.

    (Pa Krlowej rozglda si po wntrzu autobusu i dostrzega motyli kokon.)

    PA KRLOWEJZnalazem ci!

    DARIANie musisz si od razu mia.

    PA KRLOWEJWcale si nie miej. Jeste poczwark!

    DARIAObrzydliw.

    PA KRLOWEJJakim bdziesz motylem?

    DARIAGrubym i paskudnym. Nikt mnie nie bdzie lubi i wszyscy bd sobie mnie wytyka palcami. Dlatego nie wyjd.

    PA KRLOWEJDugo ju tu siedzisz?

    WIKTOR (wtaczajc si na scen)

    Bd ze dwa lata, nie, Daria?

    PA KRLOWEJA ty... kim jeste?

  • WIKTORByem pajkiem.

    PA KRLOWEJA teraz kim jeste?

    WIKTORByym pajkiem.

    DARIABo on ma na imi Wiktor. Ze ludzie wyrway mu nogi, eby sprawdzi, czy bd same chodzi...

    WIKTORDaria...

    DARIABo on nie lubi, gdy mu to przypominamy.

    PA KRLOWEJMy? To jest was wicej?

    WIKTORTaaa. Cakiem spora zgraja wyrzutkw.

    (Zewszd wychodzi kilka stawonogw.)

    WIKTORTo Antonio, a to Banderas, bracia karaluchy.

    ANTONIOOpa!

    BANDERASEpa!

    WIKTORKompletne dno. Wygnani na ptl za smrd i brud. To osa Maka. Maka stracia do w do specyficzny sposb.

    MAKAnio mi si, e nie mam na sobie tych ohydnych paskw, tylko szaowe ctki i przez sen, z radoci, wbiam do w szerszenia. Tak si okazao, e to by ulubieniec osy matki i trafiam tutaj.

    WIKTORI to ju wszyscy. Aaa, jest jeszcze Ble.

    PA KRLOWEJBle?

    WIKTORO, tam.

    PA KRLOWEJBleee...

    (W miejscu, ktre pokaza Wiktor ley obrzydliwa kupka brudu, kurzu, muu, paprochw i bliej nieokrelonych wydzielin.)

  • MAKANikt nie wie, kim jest Ble i za co tu siedzi. Zreszt, kogo to obchodzi. Ble gwnie milczy. Albo plecie bzdury. Ble, co sycha?

    BLESycha, e nie ma o czym mwi.

    MAKAStary, paskudny Ble.

    SCENA 3 - DLACZEGO TRAFILIMY NA PTL?

    PA KRLOWEJWic wszyscy jestecie tu za kar?

    MAKANie. Daria i Wiktor sami przyszli. S bezwartociowi. A ciebie za co wpakowali?

    PA KRLOWEJNie wierz w Krlow.

    MAKAPhi! Wielkie rzeczy, ja te nie wierz! Antonio, Banderas, wierzycie w jak Krlow?

    ANTONIOOpa!

    BANDERASEpa!

    MAKAWidzisz? Musi by jaki inny powd, dla ktrego tu jeste.

    PA KRLOWEJPo prostu nie wierz w Krlow.

    WIKTORNie chce si przyzna. Na pewno jest koszmarn amag.

    Piosenka wyrzutkw:

    Pewnie ma kulawy lotZamiast w kwiatek, trafia w pot

    I ma skrzyda kiczowateBrzydka plamka, krzywy szlaczek

    Chyba te mu mierdzi z ustI spod pachy, na mj gust.

    Chude rce, krtkie nogiOdwok jak std do podogi

    Siusiumajtek, frajer pompkaPusta gowa, maa trbka...

  • PA KRLOWEJHej! Nie kpijcie z mojej trbki!

    Piosenki cig dalszy:

    Z takich jak my mona kpiTurla si ze miechu, wy.

    Grubi, mieszni, niepotrzebniBrudni, starzy, gupi, biedni

    li, paskudni, zdziwaczaliTakich trzyma jak najdalej!

    PA KRLOWEJPrzestacie, kompletnie wam odbio?

    WIKTORLepiej si przyzwyczaj. Skoczye tutaj, bo jeste bez sensu, jak my wszyscy.

    Rozchodz si, kady w swoj stron. (Gdy pisz rozchodz si, Daria nigdzie nie idzie, tylko chowa gow w swoim kokonie).

    DARIABo... on przyszed tu, eby si z nas mia. Pewnie go wpucili, eby nas sobie obejrza i wszystkim opowiedzia, jaka jestem gruba i brzydka.

    SCENA 4 - JESTEM TU, BY...

    PA KRLOWEJ...Chcecie wiedzie, czemu tu jestem?

    WIKTORNo, piknisiu? Po co ci przysali do bandy bezuytecznych wyrzutkw?

    PA KRLOWEJTak... Przysali mnie do bandy bezuytecznych wyrzutkw...

    DARIAWiedziaam:) !

    PA KRLOWEJebym was ocenia...

    WIKTORHa!

    PA KRLOWEJI testowa...

    MAKAMasz!

    PA KRLOWEJI zorganizowa...

  • ANTONIOOpa!

    PA KRLOWEJ...konkurs talentw!

    (Konsternacja, niedowierzanie, cisza, ktr urywa Banderas.)

    BANDERAS...Epa!

    MAKATutaj?!

    PA KRLOWEJNo... tutaj.

    MAKAKonkurs talentw? Serio?

    PA KRLOWEJSerio.

    WIKTORI wszyscy przyjd nas oglda?

    PA KRLOWEJNo, eee, to znaczy...

    WIKTORBd nas oglda!!

    DARIABdziemy... wani?

    PA KRLOWEJNajwaniejsi.

    DARIABd si mia...

    PA KRLOWEJI bi brawo!

    WIKTORBd papugowa...

    PA KRLOWEJeby by tacy jak my!

    MAKABd nas lubi?

    PA KRLOWEJJeli si postaramy...

  • ANTONIOOpa?

    PA KRLOWEJEpa! Zadanie numer jeden kade idzie w swj kt i zastanawia si, co lubi robi najbardziej. No? Co potraficie! W czym jestecie najlepsi!!

    (Entuzjazm opada.)

    DARIAMnie wietnie wychodzi trzsienie sadem.

    WIKTORJestem fenomenalny w toczeniu si z grki.

    MAKAMa kto wolny zadek...?

    ANTONIO i BANDERASOpa, epa...

    PA KRLOWEJPrzecie na pewno... potraficie... cokolwiek?!

    SCENA 5 OODRYWAMY SWE TALENTY :)

    (Rozchodz si, rozgoryczeni i zrezygnowani. Duga chwila motyla milczenia. Nagle...

    Edit Piaf w przejmujcym wykonaniu Ble.)

    Non... Rien de rien...Non...Je ne regrette rien...Ni le bien qu'on m'a faitNi le malTout ca m'est bien egal...

    WIKTOROsz ty w dzwonek!

    MAKATo Ble umie piewa?

    PA KRLOWEJTo si nazywa talent!

    (Antonio i Banderas po chwili oszoomienia pdem ruszaj do swojego kta, skd sychaOpa! i Epa! Wyranie prbuj swoich talentw.)

    MAKATylko co sprawdz...

    (Pdem rusza w swj kt.)

  • DARIABo... ja musz...

    (Szybko chowa si w kokonie.)

    WIKTORPaziu... Kulnij mnie do kta, co?

    (Pa popycha Wiktora do kta.)

    PA KRLOWEJDziki.

    BLEDrobiazg.

    PA KRLOWEJTeraz wszyscy chc pokaza co rwnie piknego jak ty.

    PA KRLOWEJ (Patrzc na wiczc co wewntrz kokonu Dari.)

    Mam nadziej, e nam si uda.

    (Na scen wchodz Antonio i Banderas.)

    PA KRLOWEJNo i jak, chopaki, macie co?

    (Chopaki z zapaem kiwaj gowami.)

    PA KRLOWEJTo dalej.

    (Chopaki przygotowuj si w skupieniu. Napicie i oczekiwania rosn.)

    ANTONIO...E... Epa!

    BANDERAS...Opa!

    (Pokazuj na siebie nawzajem, dumni, tumaczc na migi, e powiedzieli swoje opa epa na odwrt. Pa i Ble skonsternowani lekko.)

    PA KRLOWEJMhm... Mhm... Taaak...

    ANTONIO...Romeo! Porzu t nazw a w zamianZa to, co nawet czstk ciebie nie jest,We mi, ach! Ca!

    BANDERASBior ci za sowo,Zwij mi kochankiem, a krzymo chrztu tego

  • Sprawi, e odtd nie bd Romeem!

    (W trakcie wystpu na scenie pojawiaj si pozostae stawonogi. Wszyscy bij brawo, wiwatuj.)

    PA KRLOWEJGenialnie! Kto jeszcze? Wiktor, co wymylie?

    WIKTOR (parodiujc Pazia)

    Genialnie! Kto jeszcze? Wiktor, co wymylie?

    PA KRLOWEJTo nie jest mieszne.

    WIKTORTo nie jest mieszne!

    DARIAHihi!

    WIKTOR (doskonale parodiujc Dari)

    Hihi! Bo... nie miejcie si, e si miej, bo... tak troch jestem... A tak troch mnie nie ma... Bo... mam na imi Daria, to obrzydliwe imi, nie musicie si mia... Umiem niele trz sadekiem!

    MAKAFantastyczne!

    WIKTOR( parodiujc wietnie Mak)

    Fantastyczne, mmm... Ale mi si szaowe ctki ni, mmm, normalnie paski s passe. A ja mam taaakie ctki! Oszaamiajce! ...

    (Wszyscy si miej.)

    WIKTOREpa!

    (Wszyscy bij brawo.)

    WIKTORTak tylko, dla miechu... Mam nadziej, e nikogo nie uraziem...

    MAKAWiktor, jeste... jeste oszaamiajcy! Teraz ja! Moe jeszcze pamitam... Baila! Flamenco!

    (Maka daje wietny pokaz ognistego flamenco. Skrzydeka mog gra jak kastaniety.Po pokazie wszyscy bij brawo.)

    MAKAWszystko pamitam! Naprawd! Jakie wspaniae uczucie!

    DARIATalia osy.

  • MAKADaru, a ty co nam pokaesz?

    DARIABo ja... przygotowaam tak sztuczk... Patrzcie. Trzymam rk tak... i siga dotd... a jak zrobi o... tak... to jest krtsza!

    (Daria robi wszystko wewntrz kokonu. Nic nie wida. Po chwili konsternacji, caa ekipa ywo bije brawo.

    Dobrze, gdyby wszystkie wystpy miay odpowiedni opraw: wiato punktowe na mocnej kontrze wyrnia tylko posta, ktra w danym momencie wystpuje. Taki mini spektakl w spektaklu.)

    WIKTORTo jak, mylisz, e jestemy gotowi?!

    PA KRLOWEJSuchajcie...

    (Piosenka utalentowanych stawonogw)

    Suchajcie, suchajcie, co tu si wydarzyO takich wystpach nikt nawet nie marzy

    Broadwaye, West Endy i Tace z gwiazdamiTo duo za mao, by rwna je z nami

    By moe to zabrzmi jak pomys szalonyLecz jestemy warci, by przyszy miliony!

    Oklaski, wiwaty, stojce owacjeI przyszo wietlana, motylek mia racj!

    Nie warto si smuci i wstydzi si wcaleOdkrylimy wanie, e kady ma talent!

    (Radosne stawonogi daj popisowy wsplny show. Najlepiej, gdyby to byo np. wsplne stepowanie, ale moe to by po prostu taneczna choreografia rodem z musicalu. Maj zachwyca.)

    SCENA 6 A CO Z WIDOWNI?

    (Wszyscy, poza Paziem Krlowej i Ble, szykuj si do wystpw.)

    MAKAJestem taka podekscytowana!

    DARIADobrze wygldam?

    (Wiktor robi buzi brrr, aaa itp. rozgrzewa aparat mowy.)

    ANTONIOE... Epa. Epa!

    BANDERASOpa!

  • (Mija dusza chwila.)

    WIKTORChyba mam trem.

    MAKABdzie dobrze!

    (Kopi si w tyki na szczcie. Czekaj.)

    DARIAPaziu, podae waciwy adres?

    MAKANo co ty, pewnie e poda.

    WIKTORJu id.

    (Mija dusza chwila motyla.)

    WIKTORCiko tu trafi.

    MAKAJestemy na kocu wiata.

    PA KRLOWEJKochani, bo ja...

    DARIAMoe s korki...

    WIKTORNikogo nie ma.

    MAKAOszuka nas...

    MAKANikt nie przyjdzie, prawda, Paziu?

    BLEPrawda? Paziu?

    PA KRLOWEJBo ja chciaem...

    (Wszyscy rozchodz si w milczeniu.)

    PA KRLOWEJChciaem dobrze.

    WIKTORJeste gorszy od wszystkiego, co znamy.

  • (Piosenka bluesowa Pazia Krlowej. DE MONO JELI KOCHASZ)

    le zrobiemA nie chciaemChciaem dobrzeNie umiaem.

    UwierzyemZnowu w cudaGupi czueme si uda

    Krlowo, ty jedna by zrozumiaaGdyby tylko bya, gdyby istniaa

    Nic nie wartaadna chwilaCzas zakoczySen motyla

    Jestem samTeraz czuje ci bardzopotrzebuj

    Chc poczu, e jeste, e dobrze mnie znasze wierzysz wci we mnie, e spojrzysz mi w twarz...

    Czasem myle ci widzPotem myliTych si wstydz

    Chc si oddaW twoje rceNie by samNigdy wicej...

    Nie chc by sam...

    SCENA 7 ZAUFAJ KRLOWEJ

    BLEJaka ona jest?

    PA KRLOWEJKrlowa? Najpikniejsza. Dobra i mdra. Wiedziaaby, co robi. Pomogaby nam wszystkim. Gdyby istniaa.

    BLENaprawd w ni nie wierzysz?

    PA KRLOWEJGdyby to byo takie proste...

    BLEZawoaj ich.

  • PA KRLOWEJNie przyjd.

    BLEPowiedz, e widownia czeka.

    PA KRLOWEJNie chc znowu kama.

    BLEUwierz, widownia czeka.

    PA KRLOWEJMam uwierzy?

    BLEPo prostu mi zaufaj.

    PA KRLOWEJNo dobrze... I tak gorzej ju nie bdzie. Wiktor! Maka! Chodcie, musz wam co powiedzie! Daria! Antonio! Banderas! Przyjdcie tu! Prosz!

    (Smutne, obraone stawonogi powoli si schodz.)

    PA KRLOWEJJa...

    BLE (szeptem)Powiedz, e widownia ju czeka.

    PA KRLOWEJWidownia... ju czeka.

    DARIAA gdzie czeka?

    BLE (szeptem)Tutaj.

    PA KRLOWEJT-tutaj...?

    MAKANo jasne! Gdzieby indziej! Sorry, widownio, nie zauwayam!

    WIKTORIlu przyszo?

    PA KRLOWEJNo, eee, ilu?

    BLE (szeptem)Siedmioro.

    PA KRLOWEJSiedmioro?

  • DARIAMhm, po prostu s niewidzialni.

    BLE (szeptem)

    Ja ich widz.

    PA KRLOWEJJa ich widz?

    MAKANaprawd mu odbio.

    BLE (szeptem)

    Powiedz, e moesz ich szczegowo opisa.

    PA KRLOWEJMog ich... szczki gow obliza?

    BLE (szeptem)

    Szczegowo opisa!

    PA KRLOWEJMog ich szczegowo opisa!

    WIKTOROpisuj. Teraz my pomiejemy si z ciebie.

    (Ble szepcze na ucho Paziowi Krlowej, co ma mwi, a ten powtarza z coraz wikszym zdziwieniem. Potem z coraz wikszym zrozumieniem. A na kocu ju nie wiemy, czy przypadkiem nie mwi tego od siebie.)

    PA KRLOWEJWic tak... Jedna taka, stoi w pierwszym rzdzie... Ma dwa skrzydeka... ktrych prawie nie uywa... I wesoe, te paski... Uwielbia tace hiszpaskie. Obok niej czeka uroczy starszy pan. Jest okrglutki i prawie wci si umiecha. Za nimi stoj niemiao dwaj maomwni, ale bardzo zdolni bracia, podobni do siebie jak dwa kamyczki. Jest jeszcze chudy grajek, ze swoj ukochan trbk. Wyglda mi na smutnego, ale te penego nadziei. A zupenie z boku zerka na nas przepikna posta. Jej czerwone skrzyda maj pawieoczka i kocz si szaroczarn falbank. Niestety nie wiadomo, czy kiedykolwiek uda nam si je zobaczy.

    (Owady oczywicie zorientoway si po drodze, e o nich mowa. Daria wysuwa niemiao koniuszek swojego nowego skrzydeka. Skrzydeko olniewa blaskiem i kolorem, wszyscy, a przede wszystkim ona sama, patrz z zachwytem. Powolutku i ze strachem, Daria wychodzi ze swojego kokonu. Okazuje si, e jest olniewajco piknym, cho pulchnym, motylem z gatunku rusaka pawik.)

    DARIABo... Bo ja... Jestem pikna!

    MAKANigdy w to nie wtpilimy!

  • DARIAJestem pikna! Najpikniejsza!

    (Daria zwinnie okrca si wok wasnej osi, zachwycajc si skrzydekami. Wszyscy bij jej brawo.)

    DARIA (Kaniajc si i posyajc sceniczne causy.)

    Dzikuj! Dzikuj, moi kochani! Jestecie... najlepsz widowni, jak mogam sobie wymarzy!

    MAKARzeczywicie!!!

    WIKTORZaraz, zaraz, ale mwie: siedmioro...

    SCENA 8 BLEE KRLOW?

    PA KRLOWEJAch tak. Jest jeszcze... no... niedua... kud... kudata i troch... posklejana taka... i... mier...

    BLEDobra ju, dobra.

    (BLE zaczyna wyswobadza si ze skorupy brudu i mieci. To do pracochonne, dlatego Pa Krlowej rzuca jej si na pomoc. Antonio i Banderas te ochoczo pomagaj. Po chwili, niepewnie, docza reszta. Po udanej operacji, oczom wszystkich ukazuje si wygnieciona, acz najpikniejsza na wiecie... Krlowa.)

    ANTONIOOpa...

    PA KRLOWEJA-ale... Ty przecie...

    (Pa Krlowej pada na kolana.)

    KRLOWANie, no, wiedziaam, e tak bdzie. Wstawaj!

    PA KRLOWEJPani!

    KRLOWAWstawaj, ale ju!

    PA KRLOWEJO, pani ma!

    KRLOWAWsta! Bo sobie pjd!

    PA KRLOWEJKiedy ja... Bo ja... Przecie... Ty... Ale... Bo, no, to...

  • KRLOWACo jest, oduczye si mwi?

    PA KRLOWEJTo... t-to... ja... tyyy...

    (Krlowa przymierza si, by znw zaszy si w szarociach.)

    KRLOWATo by zy pomys...

    PA KRLOWEJ (Reflektujc si)

    Pani! Jestem na twe rozkazy!

    KRLOWAAle ja nie umiem rozkazywa. Nie moe by normalnie? Cze, jestem Apolonia, mw mi Pola, a ty?

    PA KRLOWEJFranek...

    KRLOWAFranek, co klczy cay ranek. Wsta ju, gupio mi no.

    (Pa posusznie wstaje.)

    Nie rozumiesz, e dlatego tyle tu siedz? Nie lubi wtrca nosa w cudze sprawy. Gdy zostaam Krlow, wszystkie Pazie dosownie oszalay. Zaczy mi oddawa hody, stawa na baczno, kania si, gdy przelatuj... nie mogam nawet spojrze im w oczy! Przestay zajmowa si sob, tylko Krlowa i Krlowa. A wczeniej byy takie sodkie... Bawiy si w ciuciubabk, rysoway, gray na trbkach... Przy mnie nie chciay nawet rozmawia. Pytaam co sycha?, a oni na kolana. No kompletne wariactwo! Wszystko byo takie... sztuczne. No i postanowiam, e bd... chwilowo nieobecna. eby mogy y normalnie.

    PA KRLOWEJPani, ale...

    KRLOWAMwi mi Pola!

    PA KRLOWEJPola, ale tam nic si nie zmienio! Oni dalej oddaj ci cze, tylko s smutni, bo ci nie ma!

    KRLOWATeraz rozumiem... Dobra. Skoro i tak ju wyszam z tego... Moe warto odwiedzi dawnych przyjaci.

    PA KRLOWEJPani! ...Pola... Mog i z tob?

    KRLOWAPod warunkiem, e bdziesz traktowa mnie NORMALNIE. Moe to otworzy im oczy Wszyscy chodmy,pokamy jak si yje po swojemu!

    KRLOWANie powinnicie tyle si nad sob uala. Marudy! To co, zabieramy si std wreszcie, czy siedzimy nastpne par lat?

  • SCENA 9 PIOSENKA FINAOWA

    piewany fina (na melodi Kaczka dziwaczka)

    Wszyscy: Dugie lata beznadzieiDo nam day do wiwatu,Wiwat, wiwat rewolucja!Czas naprzeciw stan wiatu!

    Koniec z cigym narzekaniemZ marudzeniem, z kompleksamiWiwat, wiwat rewolucja!Niech no wiat si zmierzy z nami!

    WIKTORJestem kulawy si toczAle mam ycie uroczeRozbawiam innych si miejZe szczcia dzi oszalej

    DARIAJestem tak gruba, la la lalaZa Duo jem, la la lalaI trzs sadem, la la lalaAle tak pikna, wspaniaa!

    ANTONIO i BANDERAS

    Ja uwielbiam mwi opa, a on lubi mwi epaTo nam wcale nie przekrela, mamy epa jak p sklepa

    MAKA W yciu to jedno si liczyeby swym tacem zachwyciWarto wic przey swe ycieA nie wci tak wstydzi si

    KRLOWA A nie jestem krloooowaaaBo jestem zbyt odlotooowaaa!

    PA KRLOWEJ A ja si ciesz si mym lotembo nie wiem, co bdzie potem

    Wszyscy:Wierzcie w wiat, wierzcie w ludziNiechaj wasz bd was obudziWane jest to co jest w rodkuKady ma dzi bez wyjtku

    Opracowaa:mgr Monika ochowska

    na podstawie tekstu Maliny Przelugi

    (BLE zaczyna wyswobadza si ze skorupy brudu i mieci. To do pracochonne, dlatego Pa Krlowej rzuca jej si na pomoc. Antonio i Banderas te ochoczo pomagaj. Po chwili, niepewnie, docza reszta. Po udanej operacji, oczom wszystkich ukazuje si wygnieciona, acz najpikniejsza nawiecie... Krlowa.)