RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha...

8
Termin „komiks historyczny” jest w na� szym kraju od kilku lat pojęciem modnym i często używanym – o czym świadczy chociażby I Festiwal Komiksu �istoryczne�istorycznego zorganizowany w czerwcu w Warszawie i seria spotkań poświęconych zjawisku podczas ostatnich Warszawskich Spotkań Komiksowych. Powstały już nawet dwie książki na temat sposobu ujmowania w polskich komiksach historii (Justyny Czai Historia Polski w komiksowych kadrach i Bartłomieja Janickiego Polski komiks historyczny ), a Papcio Chmiel zmienił swój słynny serial humorystyczny w półżartobli� we wykłady z dziejów Polski (na szczęście nie całych: na razie Tytus et consortes walczą pod Grunwaldem z Krzyżakami, pod Warszawą z bolszewikami, w Warsza� wie zaś z hitlerowcami) dla maluczkich. Wypowiadający się o komiksie historycz� nym rozumieją jednak ten termin różnie: przykładem pouczający (!) zapis dyskusji internetowej pomiędzy studentem historii a studentką bibliotekoznawstwa. Dla tego pierwszego „komiks historyczny to taki, któ� ry skupia się na przedstawieniu pewnych konkretnych, udokumentowanych, praw� dziwych wydarzeń z przeszłości”. Dla niej „za komiks historyczny można uważać taki komiks, który opowiada o wydarzeniach udokumentowanych i / lub o wydarzeniach niekoniecznie prawdziwych, ale dziejących się w czasach historycznych, jak również taki, który opowiada o życiu w danym okresie historycznym”. Adept historii zarezerwowałby więc to pojęcie wyłącznie RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA: POLSKI KOMIKS W OBJĘCIACH HISTORII Ilustracja: Sławomir Kiełbus, „Szara drużyna” TEKST ADAM RUSEK

Transcript of RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha...

Page 1: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

Termin „komiks historyczny” jest w na�

szym kraju od kilku lat pojęciem modnym

i często używanym – o czym świadczy

chociażby I Festiwal Komiksu �istoryczne��istoryczne�

go zorganizowany w czerwcu w Warszawie

i seria spotkań poświęconych zjawisku

podczas ostatnich Warszawskich Spotkań

Komiksowych. Powstały już nawet dwie

książki na temat sposobu ujmowania

w polskich komiksach historii (Justyny Czai

Historia Polski w komiksowych kadrach

i Bartłomieja Janickiego Polski komiks

historyczny), a Papcio Chmiel zmienił swój

słynny serial humorystyczny w półżartobli�

we wykłady z dziejów Polski (na szczęście

nie całych: na razie Tytus et consortes

walczą pod Grunwaldem z Krzyżakami,

pod Warszawą z bolszewikami, w Warsza�

wie zaś z hitlerowcami) dla maluczkich.

Wypowiadający się o komiksie historycz�

nym rozumieją jednak ten termin różnie:

przykładem pouczający (!) zapis dyskusji

internetowej pomiędzy studentem historii

a studentką bibliotekoznawstwa. Dla tego

pierwszego „komiks historyczny to taki, któ�

ry skupia się na przedstawieniu pewnych

konkretnych, udokumentowanych, praw�

dziwych wydarzeń z przeszłości”. Dla niej

„za komiks historyczny można uważać taki

komiks, który opowiada o wydarzeniach

udokumentowanych i / lub o wydarzeniach

niekoniecznie prawdziwych, ale dziejących

się w czasach historycznych, jak również

taki, który opowiada o życiu w danym

okresie historycznym”. Adept historii

zarezerwowałby więc to pojęcie wyłącznie

RUSEK

DWA MIECZE,SZABLA I KATIUSZA:POLSKI KOMIKS W OBJĘCIACH HISTORII

Ilu

str

acja

: S

ław

om

ir K

iełb

us, „

Sz

ara

dru

ży

na

TEKST ADAM RUSEK

Page 2: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

dla tak zwanych komiksów źródłowych

albo dokumentalnych, starających się

wiernie odtworzyć prawdę historyczną (lub

to, co za nią się uważa), bibliotekarka in spe

rozciągnęłaby zaś je na wszelkie opowieści

fikcyjne (humorystyczne, na serio: przygo�

dowe, obyczajowe itp.) osadzone w konkret�

nej, określonej przeszłości (przy czym nie

jest jasne, czy jest to przeszłość wyłącznie

dla odbiorcy, czy także dla twórcy komiksu).

Jeszcze dalej poszedłby wydawca i literat

Tomasz Kołodziejczak, który do tych dwóch

kategorii dodałby trzecią: komiksy historio�

zoficzne, to znaczy takie, które nie przy�

wołując historycznych wydarzeń, opowia�

dałyby o procesie historycznym w sposób

abstrakcyjny, rozważałyby mechanizmy

historii itp.

W przedstawionych definicjach

kryterium podziału jest fabuła opowieści;

z kolei Bartłomiej Janicki we wspomnianej

książce Polski komiks historyczny proponuje

definicję teleologiczną: „komiks historyczny

to narracja obrazkowa, której treść stano�

wi relacja o przeszłości, a jej celem jest

fabularyzowana rekonstrukcja wydarzeń

historycznych, przedstawienie postaci hi�

storycznych, faktów, legend lub wspomnień

składających się na przedmiot zaintereso�

wań historyka”. Tu również nieokreślony

bliżej jest termin „przeszłość” (jaki bowiem

dystans czasowy jest tu wymagany?),

definicja zaś – w porównaniu do wcześniej

cytowanych – wyraźnie zawęża granice

gatunku (ważny jest bowiem również cel

przyświecający autorowi komiksu; histo�

ria potraktowana w sposób pretekstowy

nie zapewnia komiksowi prawa do bycia

określanym mianem „historycznego”).

Lektura książki przekonuje wszakże, że

autor własną propozycją niezbyt sięprzej�

muje, włącza bowiem do swych rozważań

szerokie spektrum komiksowej

produkcji rodzimej.

Ja na użytek tego artykułu,

w którym dokonuję chronologicznego

przeglądu obrazkowej produkcji polskiej

o tematyce historycznej, pozostanę przy

pojęciu szerokim,

odwołując się do

literaturoznawczej

definicji powieści

historycznej. Jest

to mianowicie taka

„powieść, w której

świat przedstawio�

ny umieszczony

został w epoce

traktowanej przez

twórcę i jego

odbiorców nie jako

epoka współczesna, ale w zasadzie za�

mknięty okres dziejów”. A zatem komiks

historyczny to taki, w którym świat

przedstawiony umieszczony został w epoce

traktowanej przez twórcę i jego odbiorców

jako przeszłość. Przy czym do kategorii tej

włączyłbym również utwory, które dotyczą

tak zwanej historii najnowszej. W tym

niesłychanie pojemnym zbiorze znala�

złyby się więc także opowieści, w których

wydarzenia historyczne są zaledwie tłem,

stanowią pretekst do mnożenia mniej lub

bardziej prawdopodobnych perypetii.

Jednocześnie wyłączyłbym jednak z tego

zbioru utwory nierespektujące w żadnej

mierze prawdy historycznej, lekceważące ją

wręcz w sposób ostentacyjny – takie jak na

przykład serial Tadeusza Kwiatkowskiego

i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha�

ter, zbójnik słowacki działający na Górnych

Węgrzech na przełomie wieku siedem�

nastego i osiemnastego został spolszczony

i przeniesiony na drugą stronę Tatr w czasy

o sto lat późniejsze.

Serial opowiada

więc o Janosiku

zmitologizowanym,

a nie historycznym.

Nie zaliczyłbym do

komiksów histo�

rycznych również

Kołodziejczako�

wych „komiksów

historiozoficz�

nych” (Achtung

Zelig! Krzysztofa

Gawronkiewicza i Krystiana Rosińskiego

pozostanie zatem poza interesującym mnie

tu zbiorem).

Poczyniwszy te zastrzeżenia,

muszę stwierdzić, że w okresie międzywo�

jennym, kiedy komiks polski powstał i zy�

skał oglądalność, fenomen rodzimego ko�

miksu historycznego nie istniał. Ówczesne

historie obrazkowe, drukowane przeważnie

w prasie, były najczęściej humorystycznymi

opowiastkami obyczajowymi, dziejącymi

się tu i teraz. Niektórym nie brakowało ak�

centów propagandowych czy agitacyjnych,

rozgrywały się one jednak współcześnie.

Taki właśnie charakter miała powiastka

Ogniem i mieczem, czyli Przygody szalonego

Grzesia (z podtytułem: powieść współcze�

sna) z 1919 roku, pierwszy krajowy serial

obrazkowy. Owszem, dla dzisiejszego

od biorcy ma ona niewątpliwie walor histo�

ryczny (są tam nawiązania do wydarzeń

historycznych, występują postacie znane

z podręczników dziejów ojczystych), w mo�

mencie publikowania w tygodniku humo�

rystycznym Szczutek stanowiła jednak po

prostu wesoły komentarz do aktualnych

zdarzeń. Podobnie rzecz się ma z Dziejami

Hanysa Kocyndra i z innymi produkcjami

tego typu. Co prawda, w gazetach komikso�

wych ukazywały się w latach trzydziestych

ubiegłego wieku opowieści sensacyjne

i romansowe osadzone w określonych

czasach historycznych (najczęściej adapta�

cje znanych utworów literatury światowej,

takich jak Trzej muszkieterowie Aleksandra

Dumasa, Córka kapitana Aleksandra

Puszkina czy Hadżi Murat Lwa Tołstoja),

były one jednak dziełem artystów duńskich

lub... rosyjskich „białych” emigrantów

w Jugosławii. Gdybyśmy zdecydowali się

w obręb przekazu historycznego włączyć

opowieści bajeczne sprzed czasów kształ�

towania się polskiej państwowości (jest to

wszakże, moim zdaniem, zabieg wątpliwy),

miano pierwszych krajowych opowieści

historycznych zyskałyby dwie książeczki

dla dzieci Kornela Makuszyńskiego i Ma�

17

RUSEK I

lustr

acje

: K

am

il M

ack

iew

icz

O AUTORZEUr. 1953. Socjolog, pracownik Instytutu Książki

i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej. Autor kilku ksią­

żek z  zakresu bibliotekoznawstwa i trzech na temat

dziejów polskiego komiksu: Tarzan, Matołek i inni.

Cykliczne historyjki obrazkowe w Polsce w latach

1918�1939 (Warszawa 2001); Leksykon polskich

bohaterów i serii komiksowych (Warszawa 2007;

Poznań 2010); Od rozrywki do ideowego zaangażo�

wania. Komiksowa rzeczywistość w Polsce w latach

1939�1955 (Warszawa 2011).

Page 3: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

riana Walentynowicza o krakowskich

legendach (Wanda leży w naszej ziemi

i O wawelskim smoku) wydane w latach

1937�1938.

Sytuacja zmieniła się w pierw�

szych latach powojennych (1946�1948),

kiedy to w upaństwowionej prasie (zarówno

kierowanej do dorosłych, jak i w tej prze�

znaczonej dla młodego czytelnika) ukazy�

wało się bardzo wiele humorystycznych

i przygodowych opowieści obrazkowych.

W tym czasie właśnie zostało zapocząt�

kowanych kilka kategorii opowieści, które

możemy uznać za historyczne i do któ�

rych należące komiksy powstają do dnia

dzisiejszego. Najwięcej z nich (kilkanaście)

poświęconych było historii najnowszej, to

znaczy minionej wojnie. Występowały one

w trzech wariantach. Po pierwsze, sekwen�

cje wojenne odnaleźć można w kilku dłu�

gich serialach humorystycznych. Po drugie,

tematy wojenne były obecne w niektórych

przygodowych „powieściach obrazkowych”

z narracją utrzymaną w tonie poważnym.

Stanowiły w nich pretekst do mnożenia

mniej lub bardziej egzotycznych perypetii.

Po trzecie wreszcie, zdarzały się komiksy

opowiadające o wojnie na serio i przed�

stawiające w miarę zwarte, realistyczne

historie okupacyjne. Ten trzeci wariant

w latach następnych (1949�1955) zmienił

się w prymitywne opowieści propagan�

dowe, przekazujące obraz drugiej wojny

i walczących w niej stron zgodny z poglą�

dami rządzących (decydujący udział sił

komunistycznych w walce partyzanckiej

w kraju, pozytywny obraz „wyzwoleńczej”

Armii Czerwonej i sojuszniczej I Dywizji

imienia Tadeusza Kościuszki, negowanie

zasług Armii Polskiej na Zachodzie itp.).

W periodykach dziecięcych

(ale nie tylko) można się było w owych

czasach natknąć na historyczne opowiastki

edukacyjne, służące oświecaniu czytelni�

ków. Relacjonowały one dzieje różnych

ludzkich wynalazków (np. historię pisma,

ubiorów, oświetlenia), idei (Dzieje myśli

kopernikowskiej narysowane przez Jerzego

Skarżyńskiego dla Przekroju), a nawet

prezentowały marksowską teorię rozwoju

społecznego. Naturalnie w miarę upływu

lat coraz więcej miejsca zajmowały w tych

opowieściach relacje o wynalazcach i my�

ślicielach rosyjskich.

Odrębną, acz nieliczną katego�

rię stanowią fabularyzowane opowiadania

o wydarzeniach z dziejów, czy to Rzecz�

pospolitej (Marynarze Zygmunta III), czy

innych państw (ZSRR: dwie wersje historii

radzieckiej wyprawy podbiegunowej na

Czeluskinie), czy wreszcie opisy kolei życia

wybitnych osobistości, uważanych z reguły

za „postępowe”: rodaków (lub osób za ro�

daków uznanych, np. Niezwykłe przygody

Beniowskiego), a także postaci starożytnych

(Spartakus, Wercyngetoryks), sławnych

osobistości z historii nowożytnej (Simon

Bolivar) i znanych Rosjan (np. Opowieść

o Mikołaju Gastello). Niektóre z tych

komiksów były przedrukami z pisemka

komiksowego dla dzieci Francuskiej Partii

Komunistycznej (Vaillant).

Wreszcie ostatnią kategorię

historycznych cykli, która wówczas się

pojawiła, są obrazkowe adaptacje powieści

historycznych (wymieńmy tu Dzwonnika

z Notre Dame według znanej powieści

Victora �ugo, Powieść o prawdziwym czło­

wieku według Borisa N. Polewoja i Robin

Hooda na podstawie powieści Geoffreya

Trease’a).

Jeśli jest możliwa krótka charak�

terystyka sposobu wykorzystania historii

w tych opowieściach, to – odwołując się

do Justyny Czai – określiłbym to mianem

„historii zmanipulowanej”, to znaczy

kształtowanej zgodnie z oficjalną propagan�

dą, opartej na selekcji faktów i podporząd�

kowanej z góry przyjętym tezom.

W latach odwilży i następu�

jącym po niej okresie „małej stabilizacji”

(1956�1967) historie obrazkowe powró�

ciły na łamy kilku dzienników, ponadto

drukował je regularnie przeznaczony dla

młodzieży Świat Młodych. Przez dwa lata

ukazywał się nawet rozrywkowy tygodnik

Przygoda publikujący między innymi

komiksy. Nastąpił wtedy odwrót od trakto�

wania całej sfery kultury jako instrumentu

propagandy i zmiany te były widoczne

także w fabułach ukazujących się wówczas

powieści obrazkowych. W gazetach ogła�

szających regularnie tego typu opowieści,

takich jak łódzki Express Ilustrowany czy

bydgoski Dziennik Wieczorny, z reguły

publikowano krótkie, zamknięte cykle przy�

godowe (science fiction, westerny, sensacyj�

ne). Bardzo często utwory te były adapta�

cjami znanych powieści awanturniczych

z kanonu światowego (Roberta Stevensona,

Rafaela Sabatiniego, Teofila Gautiera i in�

nych) lub polskich autorów – np. Tadeusza

Kraszewskiego (Robin Hood, Marianna).

Inne scenariusze – również wykorzystujące

schematy literatury popularnej – pisali

dziennikarze popołudniówek. Wielka

historia – która w tych opowieściach

czasem się pojawiała (np. w Kapitanie Fra­

casse, Hrabim Monte Christo, Przygodach

kapitana Czarta itp.) – służyła wyłącznie

za tło dla tajemnic, romansów, pojedynków,

pościgów i ucieczek głównych bohaterów.

Perswazja polityczna w tego typu produk�

cjach ujawniała się rzadko, najczęściej

„NASTĄPIŁ ODWRÓT OD TRAKTOWANIA CAŁEJ SFERY KULTURYJAKO INSTRUMENTU PROPAGANDY”.

18

RUSEK

Ilu

str

acja

: Ja

cek

Fed

oro

wic

z, „

So

lid

arn

ość ­

50

0 p

ierw

sz

ych

dn

i”

Page 4: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

w opowieściach z historii Polski, spośród

których wiele dotyczyło średniowiecznych

zmagań z żywiołem germańskim (co cie�

kawe, niektóre z nich stanowiły adaptacje

jeszcze przedwojennych powieści rodzi�

mych!). Komiksy awanturnicze, w których

historia została potraktowana pretekstowo

– jako tło mniej lub bardziej efektownych

przygód (Walenty Pompka na wojnie,

Ucieczka z niewoli, Skarb Inków, Burszty­

nowy pierścień, Górski orzeł), przeważały

również we wspomnianej Przygodzie, pod�

czas gdy w Świecie Młodych publikowane

były komiksy historyczne (Przygody pana

Paska, Zawisza Czarny, Miecz królów, Pier­

ścień seniority Gonzales i in.), o charakterze

wyraźnie dydaktycznym i edukacyjnym

oraz, niekiedy, antykolonizacyjnej i antyim�

perialistycznej wymowie.

Innego typu przekaz przynosiły

obrazkowe serie zamieszczane w przezna�

czonym dla Polonii w krajach frankofoń�

skich (ale redagowanym w Warszawie)

Tygodniku Polskim. Były to przeważnie

adaptacje klasyki rodzimej literatury

pięknej (przede wszystkim powieści histo�

rycznych: Krzyżacy, Stara baśń, Faraon,

Huragan), opowieści o bohaterskich roda�

kach walczących podczas drugiej wojny

światowej w Europie Zachodniej oraz krót�

kie biografie znanych uczonych polskich.

Miały one najprawdopodobniej krzewić

wśród francuskich i belgijskich czytelników

polskiego pochodzenia poczucie dumy

narodowej. Często rysował je Włodzimierz

Dybczyński, zapomniany dziś grafik.

Pierwsze zeszytowe długie serie

komiksowe ukazały się w naszym kraju do�

piero w drugiej połowie lat sześćdziesiątych

ubiegłego wieku, kiedy – między innymi

pod wpływem nowego masowego medium,

telewizji – dotych�

czasowy tradycyjny

model kultury popu�

larnej zaczął się powoli

zmieniać (zmiany te

przyspieszyły w następ�

nej dekadzie: władza

przeszła wówczas

w ręce nowej ekipy

politycznej, bardziej

otwartej na nowinki

z Zachodu). Tworzyli

je autorzy krajowi,

którzy, chociaż czasem

inspirowali się znanymi

produkcjami zachod�

nimi, starali się (być

może pod naciskiem

wydawców) nadać

swym opowieściom

koloryt rodzimy (utwo�

ry zagraniczne tylko

czasami – w ramach

wyjątku – publikowano

w prasie). Były one

nasycone treściami pro�

pagandowymi, ponieważ wydawcy tego

wciąż podejrzanego politycznie gatunku

dbali o właściwe, zgodne z ideologiczny�

mi wymogami uzasadnienie publikacji

i o odpowiednie przesłanie utworów. Na

kolorowe, efektowne albumiki, drukowane

w bardzo dużych nakładach, publiczność

zwracała znacznie większą uwagę niż

na skromne, monochromatyczne rubryki

w prasie lokalnej. W rezultacie, wszystkie

wydawane samodzielnie w końcu lat sześć�

dziesiątych i w następnej dekadzie serie

komiksowe wypełniały zadania perswazyj�

ne, propagandowe i dydaktyczne.

W komiksach historycznych

zwracano uwagę przede wszystkim na

wyeksponowanie mitu założycielskiego

Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej: dotyczą�

cego powstania państwa sprawiedliwości

społecznej w wyniku walki z okupantem

hitlerowskim prowadzonej przez rodzimą

lewicę, wspomaganą przez braterski ZSRR.

Tak więc jedne z pierwszych cykli komik�

sowych z początku lat siedemdziesiątych,

znane powszechnie: Podziemny front

(1970�1972, rysowany przez Mieczysława

Wiśniewskiego i Jerzego Wróblewskiego),

Kapitan Kloss (1971�1973; rysunki Wi�

śniewskiego) oraz Przygody pancernych

i psa Szarika oraz innych dzielnych żołnie­

rzy – rysunkami opowiadane (1970�1971;

rysunki Szymona Kobylińskiego), były

opowieściami z drugiej wojny światowej

i kształtowały jej obraz zgodnie z oficjalną

państwową wykładnią. Podkreślano w nich

udział w polskiej konspiracji zbrojnej grup

komunistów (w rzeczywistości – marginal�

ny), a pomijano dominującą rolę podpo�

rządkowanej rządowi na emigracji Armii

Krajowej, sławiono braterstwo Armii Czer�

wonej i idących z nią polskich oddziałów

zorganizowanych w ZSRR, ukazywano

przesunięcie terytorium Polski ze wschodu

na zachód jako „powrót na piastowskie zie�

mie nad Odrą” itp. Pozytywnymi bohatera�

mi tych opowieści byli komunistyczni par�

tyzanci (Podziemny front), żołnierze I Armii

Wojska Polskiego (Przygody pancernych...)

i bohaterski agent w służbie wywiadu

radzieckiego (Kapitan Kloss). Wszystkie te

serie stanowiły adaptacje rodzimych seriali

telewizyjnych. W dwóch z nich wydarze�

nia historyczne stanowiły tylko atrakcyjne

tło (w Przygodach pancernych... i Kapitanie

19

RUSEK

Ilu

str

acja

: Ja

cek

Fed

oro

wic

z, „

So

lid

arn

ość ­

50

0 p

ierw

sz

ych

dn

i”

Ilu

str

acje

: Ja

cek

Fed

oro

wic

z, „

So

lid

arn

ość ­

50

0 p

ierw

sz

ych

dn

i”

Page 5: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

20

RUSEK

Klossie), we wszystkich jednak prezen�

tacji historycznych faktów dokonywano

w sposób tendencyjny. Podobnie działo się

w wydanych już w latach osiemdziesiątych

seriach wojennych, znacznie krótszych od

poprzednio wymienionych: Tajemnica

złotej maczety i Dziesięciu z Wielkiej Ziemi

(obie narysował Wróblewski). W obu nasto�

letni chłopcy z małego miasteczka wysłu�

chują barwnych wspomnień kombatantów

drugiej wojny światowej, walczących na

różnych frontach z okupantem ojczyzny.

Bohaterem Tajemnicy złotej maczety jest

były lotnik, walczący między innymi prze�

ciwko Francuzom w algierskim ruchu opo�

ru, uczestniczący w nalotach bombowych

na Niemcy i działający w komunistycznej

partyzantce jugosłowiańskiej. Natomiast

w Dziesięciu z Wielkiej Ziemi występuje

członek specjalnej grupy dywersyjno�wy�

wiadowczej, przeszkolonej w ZSRR i prze�

rzuconej na terytorium Polski wcielone do

III Rzeszy.

Innym chętnie eksploatowanym

historycznym tematem propagandowym

było „odwieczne” zagrożenie Polski ze

strony zachodniego sąsiada. Traktowała

o tym między innymi ukazująca się w czte�

rech wersjach językowych edukacyjna

seria trzech zeszytów na temat początków

polskiej państwowości: Legendarna historia

Polski z lat 1974�1977. Jej kontynuację

stanowił cykl czterech zeszytów Początki

państwa polskiego (1981�1988). Poświęcę

im nieco więcej uwagi, ponieważ całkowi�

cie odmienny był ich odbiór czytelniczy.

Autorką scenariuszy do Legendarnej histo­

rii Polski była dziennikarka Barbara Seidler,

rysunki sporządził zaś Grzegorz Rosiński.

Seria powstała z inicjatywy amerykańskiej

Fundacji Kościuszkowskiej, która za pomo�

cą komiksów zamierzała popularyzować

mowę ojczystą i znajomość zestawu legend

narodowych wśród młodej Polonii amery�

kańskiej. Albumiki poświęcone smokowi

wawelskiemu i patriotce, królewnie Wan�

dzie, niegodziwemu Popielowi i antyger�

mańsko nastawionemu Piastowi Kołodzie�

jowi sprzedawały się świetnie. W związku

z tym wydawnictwo Sport i Turystyka

postanowiło kontynuować serię opowieści

historycznych, już pod nazwą Początki

państwa polskiego. Scenarzystką pozostała

Barbara Seidler, rysunki do większości

broszur wykonał natomiast Marek Szyszko.

Zeszyty poświęcono wybitnym władcom

piastowskim: Mieszkowi I, Bolesławowi

Chrobremu, Bolesławowi Krzywoustemu,

Władysławowi Łokietkowi

i Kazimierzowi Wielkiemu.

Były to komiksy, jak powie�

dzielibyśmy dzisiaj, doku�

mentalne, pozbawione fikcji

literackiej. Nie kupowano ich.

Po kilku latach pracownica

Sportu i Turystyki, pani re�

daktor Irena Ronisz, opowia�

dając mi o tej wydawniczej

porażce („Przy kolejnych

zeszytach – wspominała –

natrafiliśmy na opór czytel�

niczy”), sformułowała godną

zastanowienia tezę: „Tam,

gdzie są już suche fakty, gdzie

trąci historią prawdziwą, tam

się kończy komiks” (co znaczy:

komiks, który ogranicza się

do relacjonowania faktów

historycznych, przestaje się

sprzedawać).

Opowieści historyczne, rysowa�

ne przez czołowych polskich komiksiarzy,

pojawiały się bardzo często w komikso�

wym periodyku Relax, publikowanym

dla młodzieży przez Krajową Agencję

Wydawniczą w latach 1976�1981. Wiele

z nich dotyczyło wczesnego średniowiecza

w naszym kraju: poświęcono te historie

mitycznym pierwszym Piastom oraz pierw�

szym władcom historycznym. Bartłomiej

Janicki scharakteryzował je następująco:

„Autorzy zadbali o to, by czytelnik nie miał

żadnych problemów ze sklasyfikowaniem

komiksowych bohaterów: Polanie i Polacy

są zawsze postaciami pozytywnymi,

cechującymi się odwagą i sprytem, nato�

miast Niemcy, Wikingowie i Pomorzanie

to czarne charaktery”. Relax zamieszczał

również wiele innych opowieści histo�

rycznych, przeważnie z okresu drugiej

wojny światowej. Również one najczęściej

nie wolne były od zafałszowań. Tak więc

na przykład w historii Piętnaście istnień

(narysowanej przez znanego komiksiarza

czeskiego Karela Saudka do polskiego

scenariusza) wyprawę polskich ratowników

górskich na drugą stronę Tatr po oddział

radzieckich i słowackich partyzantów

rozbity przez Niemców przedstawiono

jako braterską pomoc, nie wspominając

o kulisach akcji (została ona zorganizowana

na rozkaz władz radzieckich, a uchylającym

się od niej ratownikom groziła kara śmierci).

Ilu

str

acja

: Jerz

y W

ble

wsk

i

Page 6: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

21

RUSEK

Publikowanie zaangażowa�

nych politycznie, nasyconych dydaktyką

komiksów historycznych kontynuowano aż

do upadku PRL�u w 1989 roku. W latach

osiemdziesiątych obok wspomnianych już

serii (Tajemnica złotej maczety, Dziesięciu

z Wielkiej Ziemi, Początki państwa polskie­

go) na rynku ukazał się Doman – kolejny

cykl opowiadający o okresie legendar�

nych początków polskiej państwowości,

tym razem łączący klechdy krakowskie

z wątkami ze Starej baśni Józefa Kraszew�

skiego. Muskularny Słowianin rysowany

przez Andrzeja Nowakowskiego walczy ze

Smokiem Wawelskim a także – jak zwykle

– z hordami Niemców i chytrymi wikin�

gami. Inna seria – rysowana przez tego

samego autora – dotyczy „wielkiej wojny”

Polski z zakonem krzyżackim. Zarówno

autor rysunków, jak i scenarzysta pochodzą

z Bydgoszczy i w tych właśnie okolicach

toczy się większość akcji czterozeszytowego

cyklu zatytułowanego znamiennie Dwa

miecze. Czytelnicy mogą poprzez lekturę

poznać mniej znane epizody tej wojny:

zajęcie przez Krzyżaków Byd�

goszczy, odbicie miasta, bitwę

pod Koronowem.

Najbardziej znanym

komiksem tego czasu traktu�

jącym o dwudziestowiecznej

historii naszego kraju jest z kolei

Cena wolności – album o odzy�

skaniu przez Polskę niepodległo�

ści w 1918 roku, wydany z okazji

siedemdziesiątej rocznicy tego

wydarzenia. Scenariusz opra�

cował dziennikarz Świata Mło­

dych Janusz Maruszewski (jako

Janusz Marski), na podstawie

scenariusza partyjnego history�

ka Włodzimierza Kowalskiego

do filmu Polonia Restituta,

wyreżyserowanego przez Bog�

dana Porębę. Ilustracje opra�

cował Jerzy Wróblewski. Na

stronach tego bardzo starannie wydanego

albumu występują czołowi polscy polity�

cy dwudziestego wieku (między innymi

Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy

Paderewski); zaprezentowane w nim

poglądy na temat dróg do niepodległości

Polski nie odbiegają jednak od tych, które

w latach siedemdziesiątych prezentowane

były w szkolnych podręcznikach historii

(podkreślanie roli rewolucji bolszewickiej

w Rosji, marginalizowanie roli Piłsudskiego

i jego legionów, pominięcie wojny polsko�

�bolszewickiej itp.).

Nie znaczy to oczywiście, że

wszystkie komiksy wydane w tych latach

zawierały opowieści historycznie zmanipu�

lowane: edukacyjna seria Polscy podróżnicy

rzetelnie przedstawiała epizody z życia

pięciu dziewiętnastowiecznych rodzimych

eksploratorów (umieszczono wśród nich

także �enryka Sienkiewicza; zeszyty ryso�

wali Wróblewski i Marek Szyszko). Komiks

Zesłańcy opowiadał o ucieczce z zesłania

na Kamczatkę Maurycego Beniowskiego

(którego tradycyjnie przedstawiano jako Po�

laka). Wydano też wówczas opowieści ob�

razkowe o dokonaniach wielkich odkryw�

ców i zdobywców (Krzysztofa Kolumba,

�ernana Cortesa, Ferdynanda Magellana,

Jamesa Cooka). Z tego samego czasu pocho�

dzi album Polacy na olimpijskich arenach

– o najgłośniejszych osiągnięciach olimpij�

skich naszych sportowców (między innymi

Elżbiety Krzesińskiej, Ireny Szewińskiej,

Janusza Sidły, Władysława Komara). Wiele

komiksów historycznych

pozbawionych treści propa�

gandowych ukazywało się

w gazetach: warto wspo�

mnieć chociażby Majora

Hubala – komiks Roberta

Szecówki publikowany

w 1974 roku w kieleckim

Słowie Ludu (jest to bodaj

jedyny znany mi powo�

jenny komiks prasowy,

którego ogłaszanie zakoń�

czono ponoć pospiesznie na

żądanie lokalnego urzędu

cenzury). Częstsze od tego

typu utworów były jednak

rutynowe opowiastki

wojenne, takie jak np. Na

tyłach wroga z Żołnierza

Polskiego – oparta na

faktach rzecz o wojskowej

grupie dywersyjnej dzia�

łającej jesienią 1944 roku

w Prusach Wschodnich.

Jak wiadomo, w latach osiem�

dziesiątych monopol wydaw�

niczy państwa został złamany

dzięki oficynom podziemnym.

Co prawda rzadko sięgały one

po komiksy (zapewne także –

chociaż nie wyłącznie – z uwagi

na skomplikowany proces

produkcyjny), jedną z najbardziej

znanych publikacji drugo�

obiegowych pozostaje jednak

właśnie obrazkowe dzieło Jana

Marka Owsińskiego (scenariusz)

i Jacka Fedorowicza (rysunki):

Solidarność – 500 pierwszych

dni. To ujęty w formę komiksu

niemal dokumentalny zapis

dziejów „pierwszej” Solidarności

– od początku strajku w Stoczni

Gdańskiej w sierpniu 1980 roku

do momentu ogłoszenia stanu

wojennego w grudniu 1981.

W komiksie prezentowano naturalnie,

w sposób wyważony, racje jednej tylko

strony – związkowców.

Zmiany polityczne następujące

w 1989 roku w interesującej nas dziedzinie

skutkowały z jednej strony zniesieniem

cenzury i otwarciem rynku wydawniczego,

z drugiej – załamaniem mecenatu państwo�

wego, marginalizacją i upadkiem dotych�

czasowych wydawców. Po krótkotrwałym

zalewie rynku zeszytami komiksowymi

produkcji małych, niedoświadczonych firm,

nastąpiło wieloletnie załamanie koniunk�

tury. Wydane wówczas dosyć nieliczne

komiksy z dawnych dziejów (np. Bitwa pod

Legnicą, Rok 1109. Głogów – Psie Pole, Dzi­

kie pola, Złowrogi półksiężyc – Szwedzka

intryga itp.) rażą amatorszczyzną zarówno

w warstwie wizualnej, jak i tekstowej i są

dziś przedmiotem polowań kolekcjonerów

kiczu. W tym też okresie (dokładnie: na

przełomie wieków) zaczęły powstawać

pierwsze komiksy promujące polskie mia�

sta. Były dziełem amatorów, realizującym

dzięki funduszom z kasy miejskiej swoje

ambicje, odwoływały się zaś przeważnie do

dziejów miast. Dzisiaj komiksów tego typu

wydaje się coraz więcej, a ich poziom bywa

bardzo wysok.

Odrodzenie polskiego komiksu

historycznego, jakie można zaobserwować

w ciągu ostatniej dekady, zawdzięczamy

„MONOPOL WYDAW-NICZY PAŃSTWA

ZOSTAŁ ZŁAMANY DZIĘKI OFICYNOM PODZIEMNYM”.

Ilu

str

acja

: Jerz

y W

ble

wsk

i, „

Gd

zie

zie

mia

drż

y”

Page 7: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

22

RUSEK

nie tyle zmianom gustów czytelniczych,

ile przede wszystkim działaniom kilku

wielkich państwowych instytucji, które

przystąpiły do wydawania tego gatunku,

kierując się założeniami tak zwanej polityki

historycznej czy też potrzebą przywracania

społecznej świadomości wydarzeń z historii

Polski dotąd przemilczanych lub fałszywie

naświetlanych. Bez wątpienia przyczyniło

się też do tego Ministerstwo Kultury i Dzie�

dzictwa Narodowego, ogłaszając w 2005

roku program operacyjny: Patriotyzm

Jutra, wspierający inicjatywy promujące

postawy patriotyczne oraz „przypomina�

jące w ciekawy sposób o polskiej historii”.

Pozwolił on na dofinansowanie wielu

komiksów historycznych. Zanim jednak

publikowaniem edukacyjnych komiksów

historycznych zainteresowały się Instytut

Pamięci Narodowej czy Muzeum Powsta�

nia Warszawskiego, ich niesłabnącą do

dziś falę zapoczątkowało wydawnictwo

Egmont w 2003 roku antologią Wrzesień.

Wojna narysowana. Znalazły się w niej

opowieści bardzo zróżnicowane pod

względem tematyki (nawiązujące nie tylko

do wojny obronnej Polski w 1939 roku, ale

też do powstania warszawskiego, dziejów

podziemia niepodległościowego po drugiej

wojnie światowej itd.), a także zastosowa�

nych konwencji narracyjnych i graficznych.

Młodzi autorzy (między innymi Jacek Frąś,

Krzysztof Gawronkiewicz, Jacek Kowal�

ski, Tomasz Tomaszewski i Przemysław

Truściński) nie potraktowali wydarzeń

wojennych dokumentalnie, lecz jako

pretekst do tworzenia na ich podstawie

historii własnych. Zupełnie odmienną

metodę przyjęli natomiast scenarzysta

Mariusz Wójtowicz�Podhorski i rysownik

Krzysztof Wyrzykowski – autorzy głośnego

i opasłego albumu Westerplatte. Załoga

śmierci (2004). Postanowili oni w sposób

dokumentalny odtworzyć historię obrony

polskiej placówki wojskowej we wrześniu

1939 roku. Obrazkową opowieść obudowali

dodatkowymi materiałami, co nadało albu�

mowi charakter wykładu historycznego.

Wydaniu Westerplatte...

towarzyszył szum medialny, niespotykany

w przypadku premier opowieści z gatunku

komiksowego, w Polsce raczej pogardza�

nego. Szum wokół komiksów znacznie

się zwiększył, gdy w 2005 roku z okazji

rocznicy powstania związku wydawnictwo

Zin Zin Press z Poznania wydało zbiorek

Solidarność – 25 lat. Nadzieja zwykłych

ludzi. Składa się on z czterech opowieści,

przedstawiających ważne wydarzenia

polityczne z lat osiemdziesiątych: strajk

w Stoczni Gdańskiej, wprowadzenie

stanu wojennego, śmierć księdza Jerzego

Popiełuszki i obrady Okrągłego Stołu.

W następnych latach Zin Zin Press

wyspecjalizowało się w publikowaniu ko�

miksów popularyzujących fabularyzowaną

historię najnowszą, operujących najczęściej

czarno�białymi schematami (Ksiądz Jerzy

Popiełuszko. Cena wolności, 1981: Kopalnia

Wujek, 1956: Poznański czerwiec i in.).

Scenariuszy dostarcza do nich z reguły

Maciej Jasiński. Nakładem tej firmy ukazał

się również starannie wydany komiks

o zbrodni katyńskiej, rysowany przez

Jerzego Ozgę, Krzysztofa Gawronkiewicza

i Jacka Michalskiego do scenariusza Toma�

sza Nowaka i Witolda Tkaczyka (1940

Katyń. Zbrodnia na nieludzkiej ziemi,

2010).

W tym samym roku, w którym

Zin Zin Press opublikowało album o So�

lidarności (2005), rozpoczęła wydawanie

dwujęzycznej serii komiksów historycz�

nych oficyna Mandragora. Cykl nosił tytuł

Strażnicy orlego pióra i miał przedstawiać

na przemian początki państwa polskiego

oraz dzieje pierwszych królów elekcyjnych.

Serię kierowano do uczniów szkoły podsta�

wowej; miała ona łączyć „dwa w jednym” –

pomagać w nauce języka angielskiego oraz

w nauce historii. Scenariusz serii opracował

Wojciech Birek, rysowali ją zaś Sławo�

mir Kiełbus, Arkadiusz Klimek i Maciej

Mazur. Zaplanowana z rozmachem seria

nie została jednak zrealizowana w całości

(ukazało się zaledwie pięć zeszytów), ponie�

waż wydawnictwo nie uzyskało rekomen�

dacji Ministerstwa Edukacji Narodowej (co

ułatwiłoby wprowadzenie jej do szkół jako

pomocy naukowej i zapewniłoby opłacal�

ność przedsięwzięcia). Podobny losspotkał

inną serię Mandragory o dziejach chrześci�

jaństwa.

W 2005 roku do wydawania

komiksów przystąpiło również Muzeum

Powstania Warszawskiego. Instytucja ta

zorganizowała wcześniej konkurs na pro�

jekty komiksowe o tematyce powstańczej;

najlepsze prace, wybrane przez jurorów,

znalazły się w antologii Epizody powstania

warszawskiego. Konkurs jest od tamtej

pory powtarzany co roku, a komiksy jego

laureatów ukazują się w kolejnych antolo�

giach (ostatnio tytułowanych Powstanie ’44

w komiksie). Na antologie owe początkowo

składały się przeważnie prace amatorów,

obecnie wyparte przez propozycje za�

wodowców. Najgłośniejszą inicjatywą

Muzeum Powstania Warszawskiego jest

wszakże gruby album 44. Antologia ko­

miksu, wydany w 2007 roku i zawierający

komiksy zawodowych artystów średniego

„KOMIKSY HISTORYCZNE STANOWIĄ POKAŹNY SEGMENTNASZEGO OBRAZKOWEGO PODWÓRKA”.

Ilu

str

acja

: A

nd

rz

ej

Ła

sk

i, „

Dz

iad

ki”

Page 8: RUSEK DWA MIECZE, SZABLA I KATIUSZA · 2018-12-03 · i Jerzego Skarżyńskiego Janosik. Jego boha ter, zbójnik słowacki działający na Górnych Węgrzech na przełomie wieku siedem

23

RUSEK

i młodego pokolenia. Autorzy (za wielu

ich, by wymieniać choćby część) wykazali

się przy ich tworzeniu wielką wyobraźnią

i dużymi umiejętnościami plastycznymi,

toteż nie bez powodu album ten uchodzi za

czołowe osiągnięcie nowej fali komiksów

historycznych.

Nieco skromniejszą antologię

komiksową pt. 11/11=Niepodległość wydało

z okazji osiemdziesiątej dziewiątej rocznicy

odzyskania przez Polskę niepodległości

Narodowe Centrum Kultury. Jedenaście

utworów składających się na ten zbiór

dotyczy różnych autentycznych wydarzeń

z historii walki o niepodległość kraju: od

epizodu z powstania styczniowego po

powojenną wojnę domową. Inną komikso�

wą inicjatywą NCK jest także rocznicowe

wydawnictwo Grunwald 1410­2010,

składające się z opowieści wykonanych

przez artystów polskich i litewskich; dla

wielu z nich bitwa jest zaledwie pretekstem

do kreowania fantastycznych fabuł.

W ostatnich kilku latach, od

2007 roku, wydawania obrazkowych

opowieści podjął się też Instytut Pamięci

Narodowej, początkowo jego oddział

rzeszowski, później także warszawska cen�

trala. Scenariusze do komiksów rzeszow�

skich opracowuje Wojciech Birek, rysunki

sporządza zaś Grzegorz Pudłowski (ostatnio

też Mikołaj Birek), natomiast w Warszawie

współpracują ze sobą stale scenarzysta Sła�

womir Zajączkowski i rysownik Krzysztof

Wyrzykowski. Komiksy IPN�u poświęcone

są z reguły zbrojnemu podziemiu niepod�

ległościowemu po 1945 roku (tak zwanym

żołnierzom wyklętym: takie komiksy, jak

np. Wbrew nadziei. Opowieść o Łukaszu

Cieplińskim ps. „Pług”, Wyzwolenie? 1945,

„Łupaszka” 1939 czy Uwolnić więźniów),

chociaż ostatnio nakładem Instytutu ukazał

się również album o Wojciechu Korfantym

oraz inny, poświęcony epizodom z drugiej

wojny światowej (Cichociemni z „Ospy”).

Komiksy IPN�u mają za zadanie eduko�

wać młodzież, stąd naczelną ich zasadą

jest zgodność z faktografią, a konsultanci

historyczni mają przy ich tworzeniu głos

decydujący i ostateczny.

Naturalnie w rosnącej wciąż

liczbie komiksów historycznych nie

brak też produktów mniejszych oficyn,

komiksów wydawanych okazjonalnie,

całej masy utworów obrazkowych promu�

jących polskie miasta i regiony (niektóre

miasta doczekały się już całych serii

– np. Bydgoszcz) itp. Koniecznie trzeba

wymienić jeszcze dwie serie historyczne:

jedną dwudziestoalbumową, zakończoną

(Słynni polscy olimpijczycy z 2008 roku),

poświęconą sławnym krajowym mistrzom

sportu (dawnym i współczesnym), drugą

– Epizody z Auschwitz – kontynuowaną,

opowiadającą o znanych osobach zwią�

zanych z tym obozem zagłady (między

innymi o rotmistrzu Pileckim i ojcu

Maksymilianie Marii Kolbem). Warto

też wspomnieć o wydawnictwie Roberta

Zaręby, publikującym (bez dotacji pań�

stwa, a więc na własne ryzyko!!!) komiksy

autorstwa Zygmunta Similaka (Zawisza

Czarny, Bitwa pod Grunwaldem, Historie

okupacyjne, W cieniu gwiazdy i in.).

Czy wszystkie te utwory mają

jakieś cechy wspólne? Owszem. Prawie

wszystkie dotyczą historii Polski (jedynym

znanym mi wyjątkiem jest komiks po�

znańskiej Centrali: We Włoszech wszyscy

są mężczyznami), najczęściej dwudziesto�

wiecznej (chociaż są wyjątki: np. niektóre

utwory Similaka, cykle Mandragory). Na

ogół są tworzone na zamówienie, mają

przede wszystkim edukować i krzewić

postawy patriotyczne, stąd, niestety,

ich walory artystyczne schodzą na plan

dalszy. Na dużym rynku komiksowym

ich obecność byłaby czymś naturalnym,

na niewielkim, pogrążonym w kryzysie –

budzi obawę, że zdominują go całkowicie.

To naturalnie żart: nie sądzę, by do tego

doszło, z całą pewnością jednak komiksy

historyczne (te „tworzone ku pokrzepieniu

serc”) stanowią pokaźny segment naszego,

dosyć przecież rachitycznego, obrazkowego

podwórka. Prawdą też jest przecież, że

dzięki tego typu wydawnictwom grupa

rysowników i scenarzystów – nie roz�

pieszczanych przecież w naszym kraju

nadmiernym powodzeniem – objęta zostaje

mecenatem państwowym.

• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

TWO SWORDS, A SABRE, AND „KATUSHA”: POLISH COMICS IN THE EMBRACE OF HISTORYThe article is a chronological overview of

Polish comic stories (in the broad sense)

which, not being limited to national history,

involve episodes from the past, including

the most recent one. The author holds that

the first of these were published shortly

after World War II which strongly influ�

enced the contents of the majority of them.

During the communist era the image of

history shown in comics was very often

distorted or manipulated for propaganda

purposes. Currently published historical

graphic stories, most of which are equally

devoted to WWII, especially the War�

saw Uprising and the fate of the „cursed

soldiers”, also serve the means of popula�

rization and propaganda, although their

authors often try to reproduce the historical

facts genuinely. The increased production

of such works has been made possible ma�

inly thanks to State patronage rather than

readers’ demand.

Ilu

str

acja

: K

rz

ysz

to

f G

aw

ro

nk

iew

icz

, „

Bu

rz

a”