Rico Oskar i Glebocienie Fragment

download Rico Oskar i Glebocienie Fragment

of 19

Transcript of Rico Oskar i Glebocienie Fragment

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    1/19

    3

    ANDREAS STEINHFEL

    RICO, OSKAR I GBOCIENIE

    PRZEOYA ELBIETA JELE

    ZILUSTROWA PETER SCHSSOW

    WYDAWNICTWO WAM

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    2/19

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    3/19

    5

    Marrak

    Zachodniewski

    Dahling

    Szescioosobowa

    rodzina

    Kesslerw

    (Przejscie

    na

    podwrko)

    Runge-

    -Blaweccy

    Fitzke

    Kiesling

    Doretti(mamai

    ja)

    Julia,Bert

    iMassoud

    Mommsen

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    4/19

    Z zakupamiPasta do zb

    w sklepie osiedlowym wietnie sobie poradziem.w, maso, sone paluszki, saata i jogurt. Poda-

    em pienidze kasjerce, ktra wydajc reszt, kazaa pozdro-wi mam. Ale mwic to, wygldaa, jakby jej yczya mierciw straszliwych mczarniach. No tak, kiedy przeprowadzili-my si na ulic Majow, to mama posza do niej i wyjaniauprzejmie, e nie potrafi liczy i e mama takiemu jednemu,co chcia mnie okpi, poamaa obie rce.

    Wyszedem ze sklepu. Lekki wiatr porusza drzewami. Za-

    pomniaem, jak si nazywaj, a moe nigdy tego nie wiedzia-em, w kadym razie wyglday piknie. Kora na pniach usz-czya si jak lakier na starych drzwiach, pod ni wida byonow kor, ktra te si uszczya, a pod ni kolejn. Czowiekzadaje sobie pytanie, jak gboko do rodka takie drzewo moesi uszczy.

    Promienie soca poyskiway midzy milionami lici,rzucajc zwiewne cienie na ulic, gdzie byo mnstwo ludzi.Wiele osb siedziao w ogrdkach przed barami i restauracja-mi, a z otwartych okien wypadaa na chodnik muzyka. W tejchwili byem szczliwy. Czuem si bezpiecznie. Na dugiejulicy Majowej jest wszystko, czego potrzeba. Sklep osiedlowyi nocny, dwie budki z warzywami, sklep z napojami, piekar-nia, sklep misny i tak dalej. Nigdzie nie trzeba skrca. I wa-nie dlatego, e nie umiem zapamita skomplikowanej drogi,nie mwic o zakrtach, bo mj zmys orientacji przypominapijanego gobia pocztowego podczas burzy nienej, mamawyszukaa dla mnie tak dug i prost ulic. Z Majowej jest

    (...)

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    5/19

    te blisko do mojej szkoy specjalnej. Wystarczy wyj z domu,pj kawaeczek w stron apteki na rogu, a potem skrci

    w gr w kierunku kanau rzecznego. Stamtd ju w prostejlinii przez most do szkoy. Za szko droga dalej biegnie pro-sto, a do domu kultury, ale na razie odwayem si doj tyl-ko do restauracji ze stekami znajdujcej si w jego pobliu.

    Zastanawiaem si, czy wracajc do domu, nie poszukakolejnego makaronu. Bo przecie mogo si zdarzy, e tam-ten wcale nie wypad z okna przy ulicy Majowej 93, tylko jaki

    przechodzie zgubi go albo specjalnie tam porzuci.

    Szedem, powczc nogami i mylc o Jasiu i Magosi,ktrzy nie chcc si zgubi w ciemnym lesie, znaczyli drogokruszkami chleba. A moe kto specjalnie zostawi ten ma-karon, eby si nie zgubi. Jeli to zrobi, to by jeszcze bar-dziej utalentowany ni ja. Bo przecie wystarczy, e w oko-licy pojawi si kto taki jak wszystkoerny Fitzke, a ww-czas ten, kto zostawi makaronowe lady, nie bdzie mianajmniejszych szans na odnalezienie drogi. lady z chleba,ktre Ja i Magosia zostawili w lesie, te zostay zjedzone

    PRZECHODZIE : pieszy. Zapytaem mam, co toznaczy. Tumaczenie nieznanych sw na zrozu-miae jest do trudne. Ale odwrotnie jest jesz-

    cze trudniej.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    6/19

    przez ptaki i gdzie oni skoczyli? No wanie, u wielkiego,zego wilka!

    Zatrzymaem si na placu zabaw. Plac zabaw jest jak p-wysep otoczony ulic Braci Grimm, ktra zakrca obok ka-nau rzecznego, tworzc ptelk i wraca do ulicy Majowej,przez co, mona powiedzie, jest podwjna. Plac zabaw jestduy, a przy adnej pogodzie wypeniony mamami z groma-d brzdcw. Tam, gdzie kiedy mieszkalimy, mama czstochodzia ze mn na plac zabaw. Miaem wtedy opatk, sit-

    ko i duo maych foremek. Pewnego razu wykopaem opatkspory doek i wrzuciem tam sitko, foremki, a na kocu samopatk, po czym wszystko zasypaem rkami. Nigdy nie uda-o mi si odnale tych zabawek.

    Patrzyem przez chwil na plac zabaw, cieszc si, e takwiele maluchw jest mdrzejszych ni ja, a potem znw

    przypomniaem sobie o znalezionym makaronie. Powoliruszyem dalej, wpatrujc si w szare pyty chodnika. Zo-baczyem zgniecione opakowanie po klockach Duplo, okru-chy szka przed wielkim kontenerem na szko i stary nie-dopaek. A potem dwie mae nogi w jasnych skarpetkachi sandaach.

    Podniosem gow. Chopiec, ktry sta przede mn, led-wie siga mi do piersi. To znaczy jego ciemnoniebieski hemmotocyklowy siga mi do piersi. Taki kask, jaki nosz moto-cyklici. Nie miaem pojcia, e dla dzieci te mona kupico takiego. Gupio to wygldao. Plastikowe co przed oczamibyo podniesione do gry.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    7/19

    Co tu robisz? zapyta chopiec. Mia olbrzymie zby.Mgby nimi wyrywa cae kaway misa z cia wielkich zwie-rzt, dajmy na to konia albo yrafy, albo czego innego.

    Szukam czego. Jak mi powiesz czego, to ci pomog. Makaronu.Rozejrza si po chodniku. Kiedy schyli gow, w jego ka-

    sku odbio si soce. Zauwayem, e do koszulki z krtkimirkawami mia przypity niczym broszk malutki czerwony

    samolot ze zamanym skrzydem. Potem przeszuka krzaki,ktre rosy przy ogrodzeniu placu zabaw. Na ten pomys niewpadem.

    Co to za makaron? zapyta. To by znaleziony makaron. Chyba rigatoni, ale tylko

    chyba. Dokadnie bdzie to mona stwierdzi, dopiero jak sigo znajdzie, bo inaczej to by nie by znaleziony makaron. Lo-giczne chyba, no nie?

    Hm... przekrzywi gow. Znw otworzyy si ustaz wielkimi zbiskami.

    A moe ty jeste troch nierozgarnity?No co takiego!

    WIZJER: co do patrzenia w kasku. Zapytaem

    o to Berta, ktry jedzi na motorze. Bert powie-dzia mi jeszcze, e Julia pojechaa razem z Mas-soudem na urlop. No nie

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    8/19

    Jestem gboko utalentowanym dzieckiem. Naprawd? Spojrza z zainteresowaniem. A ja jestem

    wysoce uzdolniony.To mnie zaintrygowao. Bo mimo e chopiec by duoniszy ode mnie, nagle wyda mi si o wiele wikszy. To byodziwne uczucie. Dugo przygldalimy si sobie, nawet za-czem ju myle, e bdziemy tak sta do zachodu soca.Jeszcze nigdy nie widziaem wysoce uzdolnionego dziec-ka, no moe jeden raz, w telewizji, w programie Dziecia- ki gr! Bya tam dziewczynka, ktra jak szalona graa cobardzo trudnego na skrzypcach. W tym czasie prowadzcywykrzykiwa strasznie skomplikowane liczby, a ona miaapowiedzie, czy to jest liczba pierwsza, czy nie. Pani Da-hling pokna wtedy bez gryzienia ca kromeczk z ososiemi stwierdzia, e ta maa daleko zajdzie. Dlatego pomyla-

    em, e liczby pierwsze s czym bardzo wanym. Ale wcaletak nie jest.

    LICZBA PIERWSZA : taka liczba, ktra dajesi podzieli tylko przez jeden i przez siebie, jelidalej si chce mie ca liczb, a nie tylko jaki

    jej uamek, np. rk. Jakbym to ja prowadzi ten program, tobym zapyta dziewczynk, dlaczegonie woli gra na flecie prostym albo na trbce.Na tych instrumentach w najgorszym wypadkuwystarczy tylko dmucha powietrze.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    9/19

    Musz ju i powiedziaem w kocu do chopca. Za-nim si ciemni. Bo inaczej si zgubi.

    Gdzie mieszkasz? Tam prosto, w tym tym domu, po prawej. Majowa 93. I od razu si zdenerwowaem, e powiedziaem po prawej.Po pierwsze wcale nie wiedziaem, czy dom naprawd by poprawej stronie, bo moe jednak by po lewej. A poza tym na-przeciwko mojego domu rozciga si niczym picy kot staryszpital miejski, po ktrym od razu byo wida, e nie jest do-

    mem mieszkalnym. Chopiec spojrza w kierunku, w ktrymwycignem rk. Kiedy zobaczy numer 93, szeroko otwo-rzy oczy, jakby nagle co go olnio, a potem zmarszczy czo-o, jakby si nad czym gboko zastanawia.

    W kocu si uspokoi i wyszczerzy zby. Ty naprawd jeste gupi, no nie? Bo przecie jeli si co

    widzi i trzeba i do tego prosto, to trudno si wtedy zgubi.No przynajmniej zgadzaa si prawa strona. Mimo to siwkurzyem.

    Czyby? A ja potrafi si zgubi. Gdyby rzeczywicieby taki mdry, jak mwisz, to by wiedzia, e s ludzie, kt-rzy potrafi si zgubi.

    Ja... I jeszcze co ci powiem. To wcale nie byo mieszne!

    Wszystkie kule bingo zrobiy si czerwone i zaczy si obijao siebie. Wcale nie chc, eby mi cigle co uciekao z gowy!Nie jestem gupi z wyboru ani dlatego, e si czego nie na-uczyem!

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    10/19

    Wiesz, ja... A ty pewnie jeste jednym z tych mzgowcw, ktrzy

    wszystko wiedz i cigle musz si chwali, eby zwrci na sie-bie uwag, nie tylko wtedy, kiedy graj w telewizji na skrzypcach!To strasznie kopotliwe, ale jeli si czym bardzo zdener-

    wuj, na przykad niesprawiedliwoci, to zaczynam becze.I nic nie mog na to poradzi. Chopiec spoglda spod kaskuprzeraonym wzrokiem.

    Tylko nie pacz! Wcale nie chciaem... A poza tym wiem, co to s liczby pierwsze! wrzasnem.

    Zreszt bya to jedyna rzecz, o ktrej nie zapomniaem z tegostrasznego zdenerwowania. Na to chopiec zamilk. Spogldatylko w d na swoje sanday. Potem popatrzy znw w gr,a jego wargi zacisny si w cienk kresk. Wycign przed sie-bie rk. Bya tak maa, e w mojej zmieciyby si dwie.

    Mam na imi Oskar powiedzia. I chciaem ci szcze-rze przeprosi. Nie powinienem by si z ciebie namiewa.To byo aroganckie.

    Nie miaem pojcia, co znaczy to ostatnie sowo, ale zrozu-miaem przeprosiny.

    AROGANCKI: kto, kto patrzy na drugiegoz gry. Ale Oskar nie moe by a tak sprytny,w kocu jest duo niszy ode mnie i przez cayczas musi na mnie patrze z dou.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    11/19

    Jeli kto ci przeprasza, to trzeba by miym. Natomiast je-li tylko udaje, wtedy dalej mona by obraonym. Ale Oskar

    mwi szczerze. W kocu sam to przyzna. Mam na imi Rico powiedziaem i ucisnem jegork. Bo mj tato by Wochem.

    Nie yje? No pewnie, bo inaczej to bym nie powiedzia, e by.Wehmeyer stwierdzi, e moj siln stron w wypracowa-

    niach s czasy gramatyczne, czyli przeszo, teraniejszo

    i przyszo, oraz zdania zaczynajce si od gdyby. Bardzo mi przykro. Jak umar?Nie odpowiedziaem. Jeszcze nikomu do tej pory nie opo-

    wiadaem o tym, jak umar mj tato. Bo co to kogo obchodzi.To bardzo smutna historia. Pocignem nosem, spojrzaemponad potem w kierunku placu zabaw i sprbowaem myle

    o czym innym. Na przykad czy tam te s zakopane opatki,foremki, sitka i tym podobne, a jeli tak, to ile i w jakich ko-lorach. Pewnie byy ich setki. Gdybym je wszystkie wykopa,to mama mogaby je wystawi na Allegro razem ze swoimitorebkami.

    Kiedy Oskar zauway, e nic wicej nie powiem, pokrcisi chwil i owiadczy:

    Musz wraca do domu. Ja te, bo inaczej maso si roztopi.Uniosem w gr siatk z zakupami. A potem, poniewa

    w tym swoim miesznym ubraniu wyglda bardzo porzdnie,jak dzieci, ktre jedz wycznie warzywa, owoce i niesodzo-

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    12/19

    ne patki niadaniowe ze sklepu ze zdrow ywnoci, powie-dziaem:

    U nas skoczyo si maso, bo dzi na obiad mielimypaluszki rybne z krwawym kleksem.Odszedem z zamiarem, e si nie odwrc ani razu. Niech

    sobie nie myli, e uwaam go za fajnego kumpla z tym ka-skiem i monstrualnymi zbami. Ale w kocu si odwrciemi zobaczyem, jak szed ulic Majow w przeciwn stron.Z daleka wyglda jak bardzo mae dziecko z olbrzymi nie-

    biesk gow.Dopiero gdy wrciem do domu i woyem maso do lo-

    dwki, a potem zaczem noem skroba zamraalnik, przy-szo mi do gowy, e nie zapytaem Oskara, co robi zupeniesam w tej czci miasta. Albo co znaczy ten may, jaskrawo-czerwony samolot przypity do koszuli i dlaczego nosi kask

    motorowy, chocia szed pieszo.

    Pani Dahling zamiast wakw miaa na gowie bardzo ad-ne loki, kiedy otworzya mi drzwi, a ja wrczyem jej paczksonych paluszkw. Przedpokj owietlao purpurowozotewieczorne wiato wpadajce przez otwarte drzwi pokoju.Na cianach wszdzie wisiay mae obrazki w plastikowychramkach przedstawiajce dzieci o wielkich oczach na tle wie-y Eiffla albo mostu nad kanaem w Wenecji. Byy tam te

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    13/19

    rysunki przedstawiajce klaunw i im podobnych, z ktrychpoowa ronia zy. Do kiczowate.

    Nie jestem w najlepszym nastroju, kochanie powie-dziaa pani Dahling, zamykajc za mn drzwi. Tak mi jakociko na sercu.

    Omal nie krzyknem z radoci. Ciar na sercu oznacza,e nie bdziemy oglda adnych filmw miosnych. Nie mamnic przeciwko filmom miosnym, ale czasem si przy nich de-nerwuj. Nie znam ani jednego filmu o mioci ludzi gboko

    utalentowanych, jakby si nie mona byo w nich zakocha.No dobrze, jestForrest Gump, ale ten film nie ma szczliwe-go zakoczenia. A poza tym nie bardzo lubi Forresta Gum-pa, bo jest do natrtny i aroczny.

    Pani Dahling pooya mi rk na ramieniu i poprowadziaw kierunku pokoju gocinnego. A tak gupi nie jestem, e-

    bym si mia zgubi w jej maym mieszkaniu, ale nie powie-dziaem ani sowa. Ciar na sercu zawsze j wykacza i trze-ba to uszanowa.

    I co, udao ci si ustali, do kogo nalea makaron? DoFitzkego?

    Nieee.Nie powiedziaem jej, e ten kretyn najspokojniej w wiecie

    pokn mj makaron. Usadowiem si na sofie i niepostrzee-nie zerknem na st. Sta na nim nieduy talerz z kromecz-kami z pasztetem, korniszonkami i powkami pomidor-kw. Zaburczao mi w brzuchu. Pani Dahling robi najlepszew wiecie kanapeczki.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    14/19

    Skoro to nie by Fitzke zastanawiaa si na gos topewnie ktre z bachorw Kessler-Grenw.

    Nie. Kesslerowie pojechali na urlop. Wczoraj. Tak samojak Runge-Blaweccy.Kesslerowie byli w telewizji, w gazetach i w ogle. S sen-

    sacj, poniewa pani Kessler dwa razy urodzia bliniaki, i tow jednym roku: dwch chopcw w styczniu i dwie dziew-czynki w grudniu. Pomidzy jednymi i drugimi podwjnymiurodzinami jest jeszcze czas na wita i sylwestra. Kosztowna

    rzecz, zwyk powtarza pan Kessler z dumnym umiechem.Podwjne bliniaki, niech kto sprbuje to powtrzy. Bli-niaki maj teraz sze i siedem lat. Pani Dahling nie cierpi ichjak zarazy i nazywa rozdartymi bachorami.

    Pani Dahling postawia na stole obok kromeczek szklankze sonymi paluszkami i wczya telewizor. Zawsze zanim si

    zaczn filmy, ogldamy wiadomoci: najpierw lokalna kroni-ka, a potem wydarzenia. Pani Dahling zakochaa si w jednymprezenterze kroniki, ktry ma oczy jak Mi Puchatek i nazywasi Ulf Brauscher, a pani Dahling uwaa, e jest uroczy. Kiedyostatni raz musiaa si napi kropelki pocieszenia u mamy, topowiedziaa, e jest piekielnie seksowny.

    Dzi Ulf Brauscher bardzo powanie spoglda swoimipiknymi brzowymi oczami, poniewa mowa bya oczywi-cie o Misterze 2000 i uwolnionym dziecku z Lichtenbergu.A poniewa rodzice nie chcieli udzieli adnego wywiadu, tow telewizji pokazywali zdjcia dzieci, ktre kady berliczykdobrze ju zna z gazet i telewizora: dwch chopcw i dwch

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    15/19

    dziewczynek. adne nie miao jeszcze siedmiu lat i wszystkie,oprcz maej Zosi z Tempelhofu, umiechay si. Dzieci zwy-

    kle wygldaj sodko na zdjciach, nawet jak s brzydkie, alemaa Zosia bya wyjtkiem. Synne zdjcie dziewczynki jesttroch nieostre, ale mimo to wida blisko siebie osadzone oczyna zupenie paskiej i okrgej jak ksiyc twarzy oraz wskieusta rwnie bezbarwne jak cienkie brwi. Jasne wosy opadajjej kosmykami na ramiona. Dziewczynka ma na sobie pomi-t, ciemnorow koszulk z wielk, czerwon plam, jak po

    soku z truskawek. Zwykle kto, kto tak wyglda, jest wymie-wany i wykpiwany na szkolnym podwrku. Zosia bya drugofiar Mistera 2000 i jest mi jej najbardziej al, bo wiem, jak tojest by ponianym tylko dlatego, e jest si innym.

    Ulf Brauscher informowa, e w dalszym cigu nie ma ad-nych ladw porywacza, a potem przeszed do tematw poli-

    tycznych. Pani Dahling gono wysmarkaa nos. Chciaabym mie adres tego gocia. Ulfa Brauschera? to nazwisko atwo udao mi si zapa-

    mita, bo cigle je wywietlali u dou obrazu. Zwykle jednaknie mam pamici do nazwisk, ktre uciekaj mi z gowy jakwoda z dziurawego wiadra.

    Nie, tego porywacza z dyskontu pani Dahling wsunasobie powk pomidora do ust. Osobicie bym mu wysaazaproszenie do porwania jednego z bachorw Kesslerw. Ro-dzice te by si niespecjalnie przejli, bo wiesz, de facto to onimaj drugie o takim samym wygldzie.

    Co to znaczy de facto?

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    16/19

    Faktycznie.Problem z wyrazami obcymi polega na tym, e czsto zna-

    cz co zupenie prostego, ale niektrzy lubi si tak skompli-kowanie wyraa.Pani Dahling za powk pomidora wsuna sobie do ust

    ogrka i rozgryza go z trzaskiem. Potem oblizaa palce. W kadym razie, moim skromnym zdaniem nic wielkie-

    go by si nie stao jeszcze raz mocno pocigna nosem. Te rozdarte bachory to najgorsze, co kiedykolwiek mieszkao

    w naszej kamienicy! Uwaam, e Fitzke jest jeszcze gorszy.Lekcewaco machna rk i signa po paluszki. On tylko takiego symuluje. Jeszcze kromeczk, Rico?

    Zapaem jedn kanapeczk i kawaek ogrka. Pani Dahlingchrupaa sone paluszki, potem raptownie signa po pilotai wyczya dwik w telewizorze. Wida byo zdjcia katedryi kilku dwigw, ale brakowao wyjanienia. W pokoju zapadacisza. Pani Dahling znieruchomiaa, patrzc nieco zamglonymwzrokiem prosto przed siebie. Spogldaem na ni ktem oka

    SYMULOWA CO: zrobi na niby. To prawda,e aby wyjani jedno sowo, trzeba a trzech,ale w obu przypadkach uywa si tyle samo liter.Od razu wic mona by powiedzie tak, eby ka-dy zrozumia.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    17/19

    i ostronie przeuwaem kromeczk z kawakiem ogrka. Ile-kro jest jej ciko na sercu, robi si tak jako strasznie.

    Co? gniewnie zapytaa po chwili pani Dahling, nawetnie odwracajc gowy w moim kierunku. Moe by pani gdzie wysza powiedziaem. To twj pomys czy twojej mamy? Mj.Pomys by mamy. Jeli si jest gboko utalentowanym

    dzieckiem, to trzeba uwaa, kiedy si mwi rzeczy brzmi-

    ce tak, jakby si samemu nie mogo na nie wpa. Bo ludzieod razu myl, e si jest przebiegym kamc, a nie jakimgupkiem, i zadaj wiczenia matematyczne lub co w tym ro-dzaju. Ale a tak gupi to ja nie jestem, ebym nie wiedzia,skd si bierze ciar na sercu. Przecie bierze si std, e sijest samotnym, a innych ludzi spotyka si tylko wtedy, kiedy

    si wyjdzie z domu albo si ich znajdzie w internecie. Niemam pojcia, ile lat ma pani Dahling, chyba z pidziesit,ale pewnie da si jeszcze znale dla niej kogo, kto by lubijej kromeczki. Tylko e w hipermarkecie, na stoisku misnym,jeszcze si taki mczyzna nie znalaz.

    Wiadomoci dobiegy koca i Ulf Brauscher znikn. PaniDahling zdecydowanym ruchem przycisna guzik na pilocie.Obraz zrobi si ciemny, a potem pojawio si rowe logo od-twarzacza DVD.

    Obejrzymy sobie krymina. Pani Dahling podniosa siz sofy i ruszya do pki z filmami Miss Marple.

    Teraz naprawd krzyknem z radoci.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    18/19

    Pniej, kiedy znw znalazem si w domu i pooyem do

    ka, dugo nie mogem zasn. Troch z powodu Miss Jane

    Marple. Zawsze kiedy ogldam jaki krymina z jej udziaem,

    to si boj, e przydarzy jej si co zego. Z tego przejcia za-

    pominam, e ostatnim razem w tym samym filmie te jej si

    udao przey. Nie mogem zasn te troch z powodu peni

    ksiyca, ktry owietla ciemne, lepe okna pustych miesz-

    ka w oficynie. W niektrych wisiay jeszcze stare firanki.

    Z mojego ka bardzo dobrze wida zwaszcza te na trzecim

    pitrze, gdzie kiedy panna Bonhfer popenia samobjstwo.

    Panna Bonhfer bya leciw dam. Pewnego dnia zachoro-

    waa na raka puc, ale nie chciaa i do szpitala. Odkrcia

    gaz, zapalia ostatniego papierosa i odczekaa chwil. Potemrozleg si huk!

    Najpierw mylano, e oficyna niezbyt ucierpiaa w wyniku

    tego wybuchu. W mieszkaniach, w ktrych si wszystko roz-

    trzaskao, wprawiono nowe okna i tak dalej, ale jak si zabrano

    za klatk schodow, to si okazao, e na czwartym i pitym

    pitrze pojawiy si rysy na murze, ktrych wczeniej nie byo.

    A rudera grozi zawaleniem i dlatego wszyscy mieszkacy mu-

    sieli si wyprowadzi.

    Zabito deskami okna na klatce schodowej, na drzwiach od

    podwrka zawisa olbrzymia, nowa kdka, a liczni wacicie-

    le wci spieraj si o pienidze na remont.

  • 8/3/2019 Rico Oskar i Glebocienie Fragment

    19/19

    44

    To byo wiele lat temu. Ale podobno od tego czasu panna

    Bonhfer wci u siebie straszy. Tak mi powiedzia Momm-

    sen zaraz po tym, jak si tu wprowadzilimy. Mommsen zostadozorc dokadnie wtedy, kiedy panna Bonhfer popenia sa-

    mobjstwo, i do tej pory jest wicie przekonany, e ona cigle

    szuka w swoim starym mieszkaniu popielniczki albo czego

    w tym rodzaju.

    Musz spoglda w tamtym kierunku, czy tego chc, czy

    nie. Ju par razy zamierzaem poprosi mam, eby zawie-

    sia w oknie zasony albo rolety. Tylko e wtedy pomylaaby,

    e jestem tchrzem. Czasem wydaje mi si, e we wntrzu

    ciemnego mieszkania panny Bonhfer pojawiaj si jeszcze

    gbsze cienie i przebiegaj po pustych pokojach. Wiem, e te

    gbocienie tylko sobie wyobraam, ale nic mi to nie pomaga.

    A zwaszcza kiedy musz i do ubikacji, lecz boj si wsta

    z ka. Zreszt nigdy si na to nie odwayem, jeli mamapracowaa w nocy, a ja byem w domu sam. Od lat ju nie ro-

    bi w majtki, tak jak kiedy. Ale dobrze wiem, e jeli duej

    ni minut przygldabym si takiemu biegajcemu gbocie-

    niowi, to by do tego doszo. Dlatego zwykle przed zaniciem

    nacigam sobie kodr na gow.

    Dzi te.

    Z gow pod kodr mylaem o Oskarze i o tym, czy go

    jeszcze kiedykolwiek zobacz. A potem zasnem. (...)