Rice Anne - Kroniki Wampirze 7 -Merrick

download Rice Anne - Kroniki Wampirze 7 -Merrick

of 210

Transcript of Rice Anne - Kroniki Wampirze 7 -Merrick

Anne Rice

MerrickMerrick Tumaczya Magorzata Kicana

Dla Stana Ricea oraz Christophera Ricea oraz Nancy Rice Diamond

TALAMASCA Detektywi Zjawisk Paranormalnych Obserwujemy i zawsze jestemy w pobliu LONDYN * AMSTERDAM * RZYM

WSTPNazywam si David Talbot. Moe niektrzy z was pamitaj mnie jako Gwnego Przeoonego Talamaski, Zakonu detektyww obdarzonych nadnaturalnymi zdolnociami, ktrych mottem jest: Obserwujemy i zawsze jestemy w pobliu? To motto ma w sobie jaki dziwny urok, nieprawda? Talamasca istnieje od ponad tysica lat. Nie wiem, jak powsta nasz Zakon. Tak naprawd nie znam te wszystkich jego sekretw. Wiem jednak, e suyem mu przez wiksz cz mego miertelnego ycia. Wanie w Domu Zakonnym Talamaski, w Anglii, wampir Lestat pokaza mi si po raz pierwszy. Pewnej zimowej nocy zjawi si w moim gabinecie i kompletnie mnie zaskoczy. Bardzo szybko przekonaem si, e co innego czyta i pisa o rzeczach nadprzyrodzonych, a zupenie co innego widzie je na wasne oczy. To jednak byo bardzo dawno temu. Teraz yj w innym ciele. A ciao to ulego przemianie pod wpywem mocy wampirzej krwi Lestata. yj pomidzy najgroniejszymi wampirami wiata i jestem jednym z tych, do ktrych maj najwiksze zaufanie. Nawet ostrony z natury wampir Armand opowiedzia mi histori swego ycia. By moe czytalicie biografi Armanda, ktr spisaem i opublikowaem. Kiedy ta historia dobiegaa koca, Lestat obudzi si w Nowym Orleanie z drugiego snu, zasuchany w pikn, uwodzicielsk muzyk. Ta sama muzyka ponownie ukoysaa go, kiedy skry si w budynku klasztornym i uoy do snu na zakurzonej, marmurowej posadzce. W tamtych dniach w Nowym Orleanie byo wiele wampirw wczgw, szalecw, naiwnych modzikw, ktrzy przybyli do miasta, by zobaczy Lestata pogronego w pozorach bezbronnoci. Drczyli mieszkajcych tam miertelnikw. Irytowali najstarszych spord nas, ktrzy pragnli jedynie prawa do polowania w spokoju. Teraz tych intruzw ju nie ma. Niektrzy zostali unicestwieni, inni jedynie przegnani. Najstarsi za, ktrzy przybyli ofiarowa pocieszenie picemu Lestatowi, ruszyli wasnymi drogami. Historia ta rozpoczyna si, gdy pozostao nas w Nowym Orleanie tylko trzech picy Lestat i jego dwch wiernych towarzyszy Louis de Pointe du Lac i ja, David Talbot, narrator niniejszej opowieci.

ROZDZIA PIERWSZY Dlaczego mnie o to prosisz? Siedziaa naprzeciwko mnie, przy stoliku z marmurowym blatem, plecami zwrcona do otwartych drzwi kawiarenki. Patrzya na mnie, jak na cudowne zjawisko, lecz moja proba odwrcia jej uwag. Nie patrzya ju na mnie, lecz z napiciem wpatrywaa si w moje oczy. Bya wysoka, a ciemnobrzowe wosy przez cae ycie nosia dugie i swobodnie rozpuszczone; skrzan klamerk spinaa grzywk z tyu gowy tak, eby nie opadaa jej na czoo. W mae uszy wpia zote koa kolczykw; zwiewne, letnie, biae ubranie miao za w sobie co cygaskiego, moe z powodu czerwonej szarfy, ktr byo przepasane. I zrobi co podobnego dla takiego stworzenia? spytaa ciepo. Nie bya na mnie za, wcale nie lecz tak poruszona, e nie moga nawet zapanowa nad swym agodnym, urzekajcym gosem. Wywoa ducha, ktry moe by wypeniony zoci i chci zemsty? Chcesz, abym to uczynia i to dla Louisa de Pointe du Laca, ktry sam ju dawno przesta y? Kog innego miabym o to prosi, Merrick? odparem. Kt inny mgby to uczyni? Wypowiedziaem jej imi zwyczajnie, z amerykaskim brzmieniem, cho wiele lat temu, gdymy si dopiero co poznali, pisaa je Merrique i wypowiadaa z lekkim francuskim akcentem. Od strony kuchennych drzwi rozleg si chropawy dwik, po czym zaskrzypiay zawiasy. Do naszego stolika, szurajc po zakurzonych kamiennych pytach podogi, podszed zasuszony kelner w brudnym fartuchu. Rum rzeka. St. James. Przynie ca butelk. Zamrucza co w odpowiedzi, czego nie pochwyciem nawet przy moim wyczulonym wampirzym suchu. Odszed, szurajc nogami, i znowu zostawi nas samych w marnie owietlonym pokoju z wysokimi, otwartymi na ocie drzwiami wychodzcymi na Rue St. Anne. Ta maa kawiarenka bya kwintesencj wszystkiego, co nowoorleaskie. Wiszce pod sufitem wiatraki obracay si leniwie, a podoga nie bya zamiatana od wiekw. Powoli zapada zmierzch, powietrze za wypenione byo zapachami Kwatery i sodycz wiosny. Jakie to cudowne, e wybraa wanie takie miejsce i to tak przedziwnie puste o tej czarownej porze. Wpatrywaa si we mnie uwanie, cho w jej wzroku nie mona byo dostrzec nic poza agodnoci. Teraz Louis de Pointe du Lac chce zobaczy ducha powiedziaa wolno, jakby z namysem. Jakby nie do si ju wycierpia. Nie tylko w jej sowach zna byo wspczucie; wyczuwaem je take w niskim, poufnym tonie jej gosu. Wspczua mu. Oczywicie powiedziaa, nie dajc mi doj do gosu. Wspczuj mu i wiem, jak bardzo chce zobaczy twarz tego wampirzego dziecka, ktre tak gorco kocha. Uniosa brwi w zamyleniu. Przychodzisz do mnie i wypowiadasz imiona, ktre s ju jedynie legend. Przychodzisz z tajemniczego wiata, przychodzisz ze wiata nadprzyrodzonego, podchodzisz do mnie tak blisko, i na dodatek masz prob. W takim razie, uczy to, Merrick, jeli tobie nie uczyni to krzywdy poprosiem. Nie chc ciga ci na gow nieszcz. Boe w niebiosach, dopom. Wiesz o tym doskonale. A co z nieszczciem, ktre moe dotkn Louisa? spytaa wolno, z namysem

wypowiadajc kade sowo. Duch moe wypowiedzie okropne sowa do tego, ktry go wywoa. To za jest duch potwornego dziecka, ktre umaro gwatown mierci. Prosisz o niebezpieczn i straszn rzecz. Skinem gow. Wszystko, co powiedziaa, byo prawd. Louis ma obsesj wyjaniem. Z biegiem lat ta obsesja zniszczya resztki jego zdrowego rozsdku. Teraz nie potrafi ju myle o niczym innym. A co jeli faktycznie sprowadz j ze wiata umarych? Mylisz, e to sprawi, e oboje przestan cierpie? Wcale na to nie licz. Nie wiem. Lecz wszystko jest lepsze od blu, ktry trawi Louisa w tej chwili. Oczywicie, e nie mam prawa przychodzi tu i prosi ci o to A jednak, nasze losy s z sob spltane Talamaski, Louisa i mj. Take i los wampira Lestata. Przecie to wanie od Talamaski Louis de Pointe du Lac usysza histori o pojawieniu si ducha Claudii. To jedna z naszych, kobieta nazwiskiem Jesse Reeves. Informacje o niej znajdziesz w archiwach. Bya t, ktrej ukaza si duch Claudii. Owszem, znam t histori przytakna Merrick. Stao si to w domu na Rue Royale. Wysae tam Jesse, eby zbadaa spraw wampirw. Jesse za wrcia z kieszeniami penymi skarbw, ktre dowodziy ponad wszelk wtpliwo, e w tym domu mieszkao kiedy niemiertelne dziecko Claudia. Masz racj odpowiedziaem. Popeniem bd, posyajc tam Jesse. Bya za moda Nigdy Trudno byo mi dokoczy to zdanie. Jesse nigdy nie bya tak sprytna jak ty. Ludzie czytaj o tym w opublikowanych opowieciach Lestata i uwaaj za bajki cigna, pogrona w mylach. Te historie o pamitniku, racu i starej laleczce. Ale my jestemy w posiadaniu tych przedmiotw, nieprawda? Znajduj si w skarbcu, w Anglii. Bo w tamtych czasach nie mielimy Domu Zakonnego w Luizjanie. Sam schowae je do skarbca. Czy moesz to zrobi? spytaem. Czy zrobisz to? To chyba lepiej postawione pytanie. Bo nie mam najmniejszych wtpliwoci, e moesz. Nie bya jeszcze gotowa, by udzieli mi odpowiedzi, jednak mielimy za sob wspaniay pocztek. Och, jake ja za ni tskniem! Rozmowa z ni bya nawet bardziej fascynujca, ni si spodziewaem. Z przyjemnoci patrzyem na zmiany, ktre w niej zaszy: jej francuski akcent zupenie ju zanik i teraz mwia jak rodowita Brytyjka. Wszak wiele dugich lat spdzia w Anglii na naukach; cz tych lat spdzia ze mn. Wiesz, e Louis ci widzia powiedziaem agodnie. Wiesz, e przysa mnie, bym z tob porozmawia. Zrozumia, jak moc posiadasz, w chwili kiedy dostrzeg ostrzeenie w twoich oczach. Nie odpowiedziaa. Widziaem prawdziw czarownic, rzek mi po spotkaniu z tob. Wcale si mnie nie baa. Powiedziaa, e wezwie na pomoc umarych, jeli nie zostawi jej w spokoju. Skina gow; przygldaa mi si bardzo powanie. Tak, to wszystko prawda mrukna pod nosem. Mona by powiedzie, e nasze drogi si zeszy. Zastanowia si gboko. Ale ja widziaam Louisa de Pointe du Laca wiele razy. Byam jeszcze dzieckiem, kiedy po raz pierwszy go ujrzaam. A teraz ty i ja nareszcie mamy okazj porozmawia o tym. Zaskoczya mnie. Powinienem by wiedzie, e mnie zaskoczy. Niesychanie j podziwiaem. Nie potrafiem tego ukry. Podobaa mi si jej prostota, biaa baweniana bluzeczka z okrgym dekoltem i czarne koraliki oplatajce jej szyj. Spojrzawszy w jej zielone oczy, poczuem nagle ogromny wstyd za to, co zrobiem,

ujawniajc si jej. Louis wcale nie zmusza mnie do skontaktowania si z ni. Zrobiem to z wasnej woli. Lecz nie zamierzam rozpoczyna tej opowieci od rozwodzenia si nad wasnym poczuciem wstydu. Pozwlcie tylko, e powiem, i bylimy wicej ni tylko zwykymi kompanami i wsppracownikami w Talamasce. Ona bya moim uczniem, a ja jej mentorem; a kiedy, przez krtk chwil ach, jake krtk, ulotn chwil bylimy niemale kochankami. Przybya do nas jako moda dziewczyna, zbkana spadkobierczyni klanu Mayfairw, z afroamerykaskiej gazi tej rodziny; wywodzia si od biaych czarownic, o ktrych prawie nic nie wiedziaa, oktaronka niesychanej urody, bose dziecko, ktre przywdrowao do Domu Zakonnego w Luizjanie i powiedziao: Syszaam o was. Potrzebuj was. Widz rne rzeczy. Potrafi rozmawia z umarymi. To wydarzyo si przeszo dwadziecia lat temu, a mnie zdaje si, e dzisiaj. Byem wtedy Gwnym Przeoonym londyskiego oddziau naszego Zakonu, prowadzcym ycie administratoradentelmena, ze wszystkimi wygodami i niedogodnociami tej rutyny. W rodku nocy zbudzi mnie telefon. Dzwoni mj przyjaciel i kolegauczony, Aaron Lightner. Davidzie powiedzia musisz przyjecha. Mamy tu co niesamowitego. Czarownic obdarzon tak wielk moc, e sowo ludzkie nie jest w stanie tego opisa. Davidzie, musisz przyjecha W tamtych dniach nie byo nikogo, kogo szanowabym bardziej ni Aarona Lightnera. W caym swoim yciu kochaem tylko trzy osoby zarwno ludzi, jak i wampiry. Aaron Lightner by jedn z nich. Drug by wampir Lestat. Lestat, ktry przynis mi cud swojej mioci i zama moje miertelne ycie. Lestat, ktry uczyni mnie niemiertelnym i niewiarygodnie potnym, tak e nawet wrd wampirw nie mam sobie rwnych. Trzeci osob bya Merrick Mayfair, cho uczyniem wszystko, co w mojej mocy, eby o niej zapomnie. Lecz mwilimy o Aaronie, o moim starym przyjacielu Aaronie z jego siwymi, gstymi wosami, bystrymi szarymi oczyma, ubranym zawsze w baweniany garnitur w biaobkitne prki, typowy dla dentelmena z Poudnia. Mwilimy te o niej, o dziecku, ktrym niegdy bya, o Merrick, ktra wydawaa mi si rwnie egzotyczna jak bujna tropikalna flora i fauna miejsca, z ktrego pochodzia. Dobrze, stary druhu, przyjad, lecz czy to naprawd nie moe zaczeka do rana? Przypomniaem sobie swoj ociao i dobroduszny miech Aarona. Davidzie, co si z tob stao, mj stary? odpowiedzia. Nie mw mi, co teraz robisz. Pozwl, e sam ci powiem. Zasne, czytajc jak dziewitnastowieczn ksik powicon duchom, co elokwentnego i usypiajcego. Pozwl, e zgadn: autorstwa Sabine BeringGould. Nie wystawie nosa z Domu Zakonnego od p roku, prawda? Nie wyszede nawet na obiad w miecie. Nie zaprzeczaj, Davidzie, yjesz tak, jakby twoje ycie ju si skoczyo. Rozemiaem si. Aaron mwi to tak agodnym gosem. Nie czytaem ksiki Sabine Bering Gould, lecz rwnie dobrze mogo tak by. Zdaje mi si, e czytaem opowie o zjawiskach nadprzyrodzonych pira Algenona Blackwooda. Nie pomyli si te co do czasu, ktry spdziem bez wychodzenia poza uwicone mury naszego Domu. Gdzie podziaa si twoja pasja, Davidzie? Gdzie twoje zaangaowanie? nalega Aaron. Davidzie, to dziecko jest czarownic. Mylisz, e czsto szafuj podobnymi sowami? Zapomnij o jej nazwisku i wszystkim, co wiemy o tej rodzinie. To jest co, co zaskoczyoby nawet naszych Mayfairw, cho jeli uda mi si postawi na swoim, to nigdy nie dowiedz si o istnieniu tego dziecka. Davidzie, ona potrafi przyzywa duchy. Otwrz Bibli na Ksidze Samuela. To jest Czarownica z Endor. A ty zachowujesz si jak zirytowany duch Samuela,

ktrego czarownica przebudzia ze snu. Wya z ka i wskakuj do samolotu. Potrzebuje ci tutaj. Czarownica z Endor. Nie musiaem zaglda do Biblii. Kady czonek Talamaski zna t histori a za dobrze. Krl Saul, w obawie przed potnymi Filistynami, przed bitw, ktrej si boi, idzie do kobiety, ktra posiada znajomego ducha, i prosi j, eby wywoaa z zawiatw proroka Samuela. Dlaczego mnie rozgniewalicie wezwaniem? pyta duch proroka, a wkrtce przepowiada, e krl Saul i obaj jego synowie docz do niego w krainie umarych ju nastpnego dnia. Czarownica z Endor. Tak te zawsze mylaem o Merrick, bez wzgldu na to, jak bliscy stalimy si sobie w pniejszych czasach. Ona zawsze bya dla mnie Merrick Mayfair, Czarownic z Endor. Czasami zwracaem si tak do niej w na wp oficjalnych notatkach i czsto w prywatnej korespondencji. Z pocztku bya wiecznym cudem. Posuchaem wezwania Aarona, spakowaem si, przyleciaem do Luizjany i po raz pierw szy przestpiem prg Dbowego Raju, wspaniaego domu na plantacji, ktry sta si naszym schronieniem na obrzeach Nowego Orleanu, na starej River Road. C to byo za wydarzenie! W samolocie czytaem od nowa Stary Testament: synowie krla Saula zginli w bitwie. Saul rzuci si na swj miecz. Czybym jednak by przesdny? Cae ycie powiciem Talamasce, lecz nawet zanim jeszcze zaczem sw przygod z Zakonem, widziaem duchy i rozkazywaem im. Zrozumcie, nie byy to prawdziwe duchy. Byy bezimienne, nie do koca zmaterializowane, przybyy do mnie z imionami i rytuaami brazylijskiej magii candomble, w ktr tak bezmylnie zapuciem si za modu. Pozwoliem jednak, by ta moc ostyga we mnie, kiedy ogarn mnie zapa naukowca i inne namitnoci. Porzuciem tajemnice Brazylii na rzecz rwnie czarodziejskiego wiata archiww, zabytkw, bibliotek, organizacji i nauczania, koysania innych w rytm przykurzonego szacunku dla naszych metod i ostronych sposobw dziaania. Talamasca okazaa si tak ogromna, pradawna i kochajca! Nawet Aaron nie mia pojcia o moich dawnych zdolnociach, cho niejeden umys wydawa swe sekrety jego niesychanym, ponadzmysowym sposobom badania. Z pewnoci zdoam rozpozna, czym ta dziewczyna jest, a czym nie jest. Kiedy dotarlimy do Domu Zakonnego, pada deszcz. Nasz samochd sun dug alej wysadzan gigantycznymi dbami, ktra prowadzia od gwnej drogi a do ogromnych, podwjnych drzwi. Jake zielony by ten wiat, mimo e skryty w mroku. Poskrcane konary dbw opuszczay si a do wysokiej trawy. Zdawao mi si, e drugie, szare pdy hiszpaskiego mchu dotykaj dachu wozu. Powiedziano mi, e z powodu burzy wysiada elektryczno. Waciwie to nawet czarujce rzek Aaron na powitanie. Ju wtedy jego wosy byy kompletnie siwe. By oddanym swej pracy, starszawym dentelmenem, zawsze przyjaznym dla wiata, nieomal sodkim w obyciu. To pozwala nam widzie rzeczy takimi, jakimi musiay by za dawniejszych czasw nie sdzisz? Ogromne, kwadratowe pokoje owietlone byy jedynie pomieniami naftowych lamp i wiec. W migotliwej powiacie dostrzegem poruszajce si skrzyda wiatraka pod sufitem. Latarnie koysay si na wietrze na galeryjkach, ktrymi otoczony by dom zarwno na parterze, jak i na pitrze. Zanim wszedem do rodka, nie spieszc si mimo deszczu, dokadnie przyjrzaem si tej wspaniaej tropikalnej posiadoci; byem pod wraeniem prostoty jej kolumn. Dawniej wszdzie dokoa rozcigay si pola trzciny cukrowej. Za kwietnikami, za zason padajcego deszczu

widziaem rozpadajce si kwatery, w ktrych niegdy mieszkali niewolnicy. Podesza do mnie bosa, w lawendowej sukience w rowe kwiaty, waciwie nie wygldaa na czarownic. A jednak jej oczy nie byyby bardziej tajemnicze, nawet gdyby podkrelia je wglem na mod hinduskich ksiniczek, aby wydoby z nich niezwyky kolor. Dostrzegem ziele tczwek, ciemny krg dokoa nich i czarne renice w rodku. Niezwyke oczy, jeszcze wyrazistsze dziki temu, e osadzone w opalonej, kremowej twarzy. Wosy miaa sczesane z czoa, a szczupe donie opuszczone swobodnie wzdu ciaa. Jake swobodna wydaa mi si w tej pierwszej chwili. David Talbot rzeka do mnie nieomal oficjalnie. Zauroczya mnie pewno siebie pobrzmiewajca w jej agodnym gosie. Nie potrafili oduczy jej chodzenia boso. Te bose stopki na wenianym dywanie stanowiy niezwykle pontny widok. Wychowaa si na wsi, pomylaem, ale nie, powiedzieli mi, e w starej, zrujnowanej dzielnicy Nowego Orleanu, gdzie nie ma chodnikw, opuszczone domy za od dawna chyl si ku upadkowi, a kwitnce i trujce oleandry rosn wielkie niczym drzewa. Mieszkaa tam ze sw chrzestn matk, Wielk Nananne, czarownic, ktra nauczya j wszystkiego, co sama wiedziaa. Jej matka, potna wieszczka, znana mi jedynie pod tajemniczym imieniem Zimnej Sandry, zakochaa si w podrniku. Nie pamitaa ojca. Nigdy nie chodzia do prawdziwej szkoy. Merrick Mayfair odparem ciepo. Wziem j w ramiona. Bya wysoka jak na swoje czternacie lat, o piknie uksztatowanych piersiach, rysujcych si naturalnie pod prost, bawenian sukienk. Mikkie, suche wosy opaday jej swobodnie na plecy. Wszdzie mogaby uchodzi za hiszpask licznotk, wszdzie, lecz nie tu, w granicach tego przedziwnego fragmentu Poudnia, gdzie historia niewolnikw i ich wolnych spadkobiercw bya tak pena niesychanych zwizkw, romansw i erotyzmu. Kady nowoorleaczyk dostrzegby afrykask krew w przelicznym odcieniu jej skry, odcieniu przypominajcym kaw z mlekiem. Sens tych sw zrozumiaem w chwili, gdy dolaem mietanki do mocnej hikorowej kawy, ktr mi podano. Wszyscy moi s kolorowi powiedziaa z charakterystycznym wtedy dla niej, francuskim akcentem. Ci, ktrzy mog uchodzi za biaych, wyjedaj na pnoc. Tak si dziao od zawsze. Nie chc, eby Wielka Nananne ich odwiedzaa. Nie chc, eby ktokolwiek zna ich sekret. Ja te mogabym uchodzi za bia. Ale co z rodzin? Co z tym wszystkim, co zostao mi przekazane? Nigdy nie opuszcz Wielkiej Nananne. Przyszam tu do was, bo ona kazaa mi tu przyj. Siedzc w ogromnym fotelu obitym cielc skr, wydawaa si malutka, a jednak jej poza pena bya uroku; wok kostki miaa zapity delikatny zoty acuszek. Podobny, ozdobiony malutkim, wysadzanym diamencikami krzyykiem, wisia wok jej szyi. Widzisz te zdjcia? spytaa. Trzymaa je na kolanach w pudeku po butach. Nie ma w nich adnej magii. Moesz je obejrze. Pooya je na stole przede mn, dagerotypy mae fotografie za szkem, kada wpasowana w niewielk, rozpadajc si ju ramk, bogato ozdobion grawerowanymi kwiatami lub pdami winoroli; wikszo z nich mona byo zamkn niby mae ksieczki. Pochodz z lat czterdziestych dziewitnastego wieku wyjania. To wszystko nasi krewni. Jeden z naszych robi te zdjcia. Znany by z robienia portretw. Wszyscy go kochali. Zostawi po sobie sporo opowieci wiem, gdzie si znajduj. Wszystkie s pisane rcznie, piknym charakterem pisma. Znajduj si na strychu Wielkiej Nananne, w pudeku.

Przesuna si na krawd fotela, a jej kolana wychyny spod krtkiej spdniczki. Jej wosy wydaway si ogromn mas cieni za jej plecami. Lini czoa miaa gadk i liczn. Cho noc dopiero pocza si wychadza, na kominku pon ogie, w pokoju za, z jego zapachem, wygodami i wieloma rzdami pek wypenionych ksikami, panowaa icie czarodziejska atmosfera. Aaron przyglda si jej z mieszanin dumy i niepokoju. Widzisz, to s moi krewni z dawnych czasw. Rwnie dobrze mogaby rozkada przede mn tali kart. Cienie przelizgiway si po jej uroczej, owalnej twarzyczce i igray na wysokich kociach policzkowych. Widzicie, oni zawsze trzymali si razem. Ale, jak ju powiedziaam, ci najwaniejsi odeszli dawno temu. Pomylcie tylko, co porzucili, ile historii. Widzicie to? Przygldaem si nieduej fotografii byszczcej w wietle naftowej lampy. To Lucy Nancy Mayfair, crka biaego mczyzny, ale o nim nigdy za duo nie wiedzielimy. Zawsze s jacy biali mczyni. Zawsze. Czeg te kobiety nie robiy dla biaych mczyzn! Moja matka pojechaa do Ameryki Poudniowej za biaym mczyzn. Pojechaam z nimi. Pamitam dungl. Zawahaa si; czyby wyczytaa co w moich mylach, a moe tylko z mojej twarzy? Sam nigdy nie zapomn lat modzieczych, ktre spdziem na przemierzaniu Amazonii. Zdaje si, e nie chciaem o tym zapomina, cho nic bardziej bolenie nie przypominao mi o starzeniu si, ni te wspomnienia wypraw ze sztucerem i aparatem fotograficznym, ycia na drugiej pkuli. Nigdy mi si nawet nie nio, e wrc z ni do tych niezbadanych dungli. Znowu wpatrzyem si w stare, schowane za szkem dagerotypy. Wszyscy ci ludzie wygldali na bogaczy wysokie cylindry, szerokie krynoliny, a wszystko na tle zbytkownych dekoracji w pracowni artysty. Bya midzy nimi moda kobieta, rwnie pikna jak teraz Merrick, siedzca sztywno i skromnie na gotyckim krzele z wysokim oparciem. Jak wyjani ten niewtpliwy wpyw afrykaskiej krwi u tak wielu spord nich? U niektrych by on tak ladowy, e wydawali si zaledwie ciemnowosymi przedstawicielami typu kaukaskiego, mimo to nie sposb byo si pomyli. Ta jest najstarsza mwia Merrick. To jest Angelique Marybelle Mayfair. Stateczna kobieta o wosach przedzielonych porodku, z piknym, ozdobnym szalem zarzuconym na ramiona, w sukni z bufiastymi rkawami. W doniach miaa ledwie widoczne okulary i zamknity wachlarz. To najstarsze i najlepsze zdjcie, jakie posiadam. Bya potajemn czarownic, jak mi mwiono. S potajemne czarownice i takie, do ktrych ludzie przychodz. Ona bya jedn z tych potajemnych, ale bardzo mdr. Mwiono, e bya kochank jednego z biaych Mayfairw, ktry mieszka w Dystrykcie Ogrodw i naprawd by jej siostrzecem. Ja pochodz od nich dwojga. Oncle Julien, tak go nazywali. Pozwala, by kolorowi krewni nazywali go Oncle Julien zamiast Monsieur Julien, jak czyniliby inni biali mczyni. Aaron zesztywnia, lecz stara si to ukry. Moe mg to zatai przed ni, lecz nie przede mn. Wic nic jej nie opowiedzia o tej niebezpiecznej rodzince, Mayfairach. Nie rozmawiali o tym o okropnych Mayfairach z Dystryktu Ogrodw, obdarzonych strasznymi, nadprzyrodzonymi mocami, ktrych obserwowalimy od wielu lat. Wielu czonkw naszego Zakonu zgino z rk Czarownic Mayfair, jak zwyklimy byli ich nazywa. Nagle zrozumiaem, e to dziecko nie powinno si od nas o nich dowiedzie, przynajmniej nie do czasu, a Aaron zadecyduje, czy taka interwencja nie byaby korzystna dla obu zainteresowanych stron i czy nikomu nie wyrzdzi krzywdy. Los chcia, e nigdy do tego nie doszo. Merrick ya wasnym yciem, kompletnie

odseparowanym od ycia biaych Mayfairw. W rozdziaach, ktre obecnie pisz, nie ma o nich ani sowa. Tamtego wieczoru, bardzo dawno temu, wraz z Aaronem bardzo staralimy si jednak wyczyci nasze umysy, eby siedzca przed nami maa czarownica nie bya w stanie nic z nich wyczyta. Nie pamitam, czy Merrick choby spojrzaa na nas, zanim podja opowie. W domu, w Dystrykcie Ogrodw, nawet teraz yj Mayfairowie powiedziaa rzeczowym tonem. S biali i waciwie nigdy nie mieli z nami wiele wsplnego. Chyba e za porednictwem adwokatw. Jakie dowiadczenie pobrzmiewao w jej cichym miechu; ludzie zazwyczaj miej si w ten sposb, kiedy mwi o adwokatach. Potrzsna gow. Ich prawnicy przyjedali z miasta z pienidzmi; niektrzy z nich take byli Mayfairami. To oni wysali Angelique Marybelle Mayfair do szk na Pnocy. Ona jednak wrcia na Poudnie, tu ya i tu umara. Nigdy nie pjd do tych biaych ludzi. Powiedziaa to bez adnych emocji, po czym cigna spokojnie: Wielka Nananne czsto mwi o Oncle Mienie tak, jakby nadal y. Kiedy dorastaam, wszyscy powtarzali, jaki by z niego dobry czowiek. Zdaje si, e zna wszystkich swoich kolorowych kuzynw, ale ludzie mwi, e potrafi zabi swego wroga samym spojrzeniem. By z niego najprawdziwszy houngan. Potem jeszcze wam o nim opowiem. Nagle spojrzaa na Aarona i dostrzegem, jak ten odwraca od niej wzrok nieomal z zakopotaniem. Zastanawiaem si, czy dostrzega przyszo e dokumenty zebrane przez Talamask o Czarownicach Mayfair pochon go i zdominuj jego ycie w rwnym stopniu, jak moje zostanie zdominowane przez wampira Lestata. Zastanawiaem si, co mylaa o mierci Aarona teraz, kiedy siedzielimy w kawiarni, a ja rozmawiaem przyciszonym gosem z pikn i ostrona kobiet, ktra wyrosa z tamtej dziewczynki. Stary, cherlawy kelner przynis butelk rumu, o ktr prosia, St. James, z Martyniki, ciemny. Pochwyciem mocny zapach alkoholu, kiedy nalewa go do jej maego, omioktnego kieliszka. Zaczy powraca wspomnienia. Pierwsze spotkanie z ni, nie, inne czasy. Wypia rum w sposb, ktry tak dobrze pamitaem, jakby to bya zwyczajna woda. Kelner wrci do swej kryjwki, szurajc nogami. Uja butelk i ponownie napenia kieliszek, zanim zdyem uczyni to za ni. Przygldaem si, jak przesuwa jzykiem po wewntrznej stronie warg. Znowu spojrzaa na mnie tymi ogromnymi oczyma, jakby czego szukajc. Pamitasz, jak razem pilimy rum? spytaa, prawie z umiechem, lecz nie do koca wyranym. Bya zbyt spita, zbyt niepewna na umiech. Pamitasz. Mwi o tych krtkich nocach w dungli. Och, masz racj mwic, e wampir jest ludzkim potworem. Ale ty nadal jeste bardzo ludzki. Widz to po twojej minie. Widz to w twoich gestach. Jeli za idzie o twoje ciao, to jest ono kompletnie ludzkie. Nie ma najmniejszego ladu Ale jest wiele ladw odparem. Z czasem zaczniesz je dostrzega. Na pocztku poczujesz niepewno, potem strach, a na koniec si przyzwyczaisz. Uwierz mi na sowo. Wiem co o tym. Uniosa brwi, po czym zaakceptowaa moje sowa. Pocigna znowu yczek alkoholu, a ja wyobraziem sobie, jak cudownie musi smakowa. Wiedziaem, e Merrick nie pije codzienne, lecz kiedy ju to czyni, sprawia jej to ogromn przyjemno. Ile to wspomnie, moja pikna Merrick szepnem. Wydawao mi si bardzo wane, eby im si nie poddawa, eby skoncentrowa si na tych wspomnieniach, ktre przypominaj o jej niewinnoci i witym zaufaniu.

Aaron do koca swego ycia by jej szalenie oddany, cho rzadko mi o niej opowiada. Czego dowiedziaa si o niespodziewanym pseudowypadku samochodowym, ktrego pad ofiar? Wtedy opuciem ju szeregi Talamaski, zniknem z ycia Aarona; zniknem z ycia jako takiego. I pomyle tylko, e obaj z Aaronem wiedlimy tak dugo ycie naukowcw i badaczy. Powinnimy byli by ponad wszelkie wypadki. Kt mgby przypuszcza, e nasze badania tak nas omotaj i tak daleko odcign od celw, ktre wyznaczalimy sobie w cigu dugich lat lojalnoci i bada. Czy jednak nie to samo przydarzyo si innemu z oddanych czonkw Talamaski, mojej ukochanej studentce Jesse Reeves? Lecz w tamtych czasach, kiedy Merrick bya zdumiewajcym dzieckiem, a ja zaskoczonym Przeoonym Zakonu, nawet przez myl mi nie przeszo, e cokolwiek mnie jeszcze w yciu zaskoczy. Dlaczego nic si nie nauczyem z historii Jesse? Jesse Reeves bya moj uczennic w znacznie peniejszym sensie tego sowa, ni Merrick kiedykolwiek si staa. Wampiry za pochony j cakowicie i bez reszty. Jesse przysaa mi ostatni list wiadczcy o wielkim oddaniu (tak bogaty w eufemizmy, e pozbawiony wartoci dla kogokolwiek z zewntrz), w ktrym powiedziaa, e nigdy wicej ju jej nie zobacz. A jednak nie postrzegaem losw Jesse jako ostrzeenia. Pomylaem jedynie, e bya zbyt moda, aby zajmowa si tak powan spraw jak wampiryzm. Ale to ju wszystko przeszo. Z tego blu nic ju nie zostao. Podobnie jak z tamtych pomyek. Moje miertelne ycie pko, moja dusza wzleciaa, a nastpnie upada, moje wampirze ycie za wytaro resztki dokona i uznania, ktre osignem jako czowiek. Jesse jest jedn z nas i znam wszystkie jej tajemnice; take to, e zawsze bya poza moim zasigiem. Teraz liczyo si tylko to, e podczas bada wiata wampirw, Jesse zobaczya ducha. Ta historia od dawna drczya Louisa i wreszcie zaowocowaa dziwaczn prob, z ktr zwrciem si do mojej ukochanej Merrick eby uya wszystkich swych niezwykych umiejtnoci i wywoaa ducha Claudii.

ROZDZIA DRUGIW cichej kawiarence obserwowaem, jak Merrick pociga kolejny gboki haust rumu. Z ulg przyjem przerw, podczas ktrej jej wzrok powoli przesuwa si po zakurzonym pomieszczeniu. Pozwoliem sobie wrci mylami do tamtej nocy wiele lat temu w Dbowym Raju. Deszcz uderza o szyby w oknach, powietrze byo ciepe i cikie od zapachu lamp naftowych i ognia szalejcego w kominku. Wiosna bya ju za pasem, lecz burza wychodzia powietrze. Merrick mwia o biaej rodzinie nazwiskiem Mayfair, o ktrej wiedziaa tak niewiele. adne z nas, ktrym pozostaa cho resztka oleju w gowie, nie uczynioby tego cigna. Pod adnym pozorem nie poszlibymy do tych biaych kuzynw. Niczego od nich nie oczekiwalimy bo niby dlaczego? Tylko dlatego, e nosilimy to samo nazwisko? Odrzucaa tak ewentualno. Nie zamierzam i do adnych biaych ludzi i usiowa wmawia im, e jestem jedn z nich. Aaron spojrza na mnie; jego bystre, szare oczy ukryway nawet najlejsze emocje, lecz wiedziaem, i chce, bym to ja odpowiedzia. Nie ma takiej potrzeby, moje dziecko odparem. Teraz jeste jedn z nas, jeli tego wanie chcesz. A my naleymy do ciebie. To chyba zrozumiae. To jest twj dom po wsze czasy. Tylko ty moesz zmieni ten stan rzeczy, gdy tego zapragniesz. Kiedy wymawiaem te sowa, poczuem dreszcz i ogarno mnie poczucie, e oto dzieje si co wielkiego i znaczcego. Upajaem si tym uczuciem. Zajmiemy si tob podkreliem to; moe nawet bym j pocaowa, gdyby nie bya tak dojrzaa i liczn, z bosymi stopami spoczywajcymi na grubym, kwiecistym dywanie i piersiami nagimi pod cienk sukienczyn. Nie odpowiedziaa. Wydaje si, e wszystko to dentelmeni i damy odezwa si Aaron wpatrzony w dagerotypy. A portrety s idealnie zachowane. Westchn. Ach, jakime cudem musiao si to wydawa, kiedy w latach czterdziestych ubiegego wieku ludzie nauczyli si robi zdjcia! O, tak. Mj stryjeczny prapradziadek pisa o tym odpowiedziaa. Nie wiem, czy ktokolwiek zdoa teraz jeszcze odczyta te kartki. Rozsypyway si w proch ju wtedy, kiedy Wielka Nananne pokazaa mi je po raz pierwszy. Ale, jak ju powiedziaam, to on zrobi wszystkie te zdjcia. Westchna, a w tym dwiku byo co bardzo starego, jakby widziaa i przeya ju wszystko. Powiadaj, e umar w bardzo podeszym wieku, w domu penym fotografii, zanim jego biay siostrzeniec tam przyszed i wszystko zniszczy. Ale do tego zaraz dojd. Byem zaszokowany i zdruzgotany t wiadomoci; nie potrafiem si otrzsn. Zniszczone dagerotypy. Twarze utracone na zawsze. Ona za podja sw opowie, wycigajc z pudeka po butach kolejne miedziane blaszki, niektre cakiem pozbawione ramek. Czasami chodz po pokojach Wielkiej Nananne i otwieram pudeka, lecz papiery w rodku s w strasznym stanie. Zdaje mi si, e to szczury je pogryzy. Wielka Nananne mwi, e szczury pogryz i zjedz nawet pienidze i dlatego trzeba je trzyma w metalowym pudeku. Wy wiecie, e elazo ma magiczne waciwoci. Siostrzyczki mam na myli zakonnice nie wiedz. To dlatego w Biblii jest powiedziane, e nie mona budowa za pomoc elaznych szpadli. elazo ma wielk moc i nie mona ka go na kamienie boej wityni ani wtedy, ani teraz. Wydawao si to przedziwnym wywodem, lecz technicznie rzecz ujmujc, miaa niezaprzeczaln racj. Pozwolia sobie na dygresj.

elazo i szpadle. To bardzo stara historia. Krl Babilonu trzyma szpadel w tej samej rce, ktr kad kamienie pod wityni. A masoni, w swoim zakonie, cay czas w to wierz. Na banknocie jednodolarowym zobaczycie zniszczon piramid z kamieni. Zdumiao mnie, z jak atwoci dotkna tego, jake skomplikowanego, tematu. Czeg dowie si w yciu, zastanawiaem si. Na jak kobiet wyronie? Pamitam, e wypowiadajc te sowa, patrzya na mnie, jakby ciekawa mojej reakcji. Dopiero wtedy zrozumiaem, jak bardzo potrzebuje rozmowy o rzeczach, ktrych zostaa nauczona, ktrych sama si nauczya bd domylia. Dlaczego jestecie dobrzy? spytaa, wpatrujc si we mnie. Wiem, dlaczego ksia i zakonnice s dla nas dobrzy. Przychodz, przynosz nam jedzenie i ubrania. Ale wy? Dlaczego wy jestecie dobrzy? Dlaczego mnie tu w ogle wpucilicie? Dlaczego dalicie mi wasny pokj? Dlaczego pozwalacie, bym robia wszystko, na co mam ochot? Przez ca sobot przegldaam czasopisma i suchaam radia. Dlaczego karmicie mnie i usiujecie namwi do noszenia butw? Dziecino przerwa jej Aaron. Jestemy nieomal tak starzy jak Koci rzymski. Nasz Zakon jest rwnie stary co zakony ksiy i sistr, ktre was odwiedzay. Waciwie, powiedziabym nawet, e starszy od wikszoci z nich. Nadal patrzya na mnie wyczekujco, jakby oczekiwaa dalszego wyjanienia. Mamy wasne wierzenia i tradycje cignem. Zo, chciwo, korupcja i zapatrzenie w siebie wystpuj na wiecie bardzo czsto. Mio za bardzo, bardzo rzadko. My kochamy. Ponownie odczuem wielk rado; czerpaem j z poczucia celu i przynalenoci e naleymy do Talamaski, e troszczymy si o pariasw, e dajemy schronienie wieszczkom i wrbitkom, e ocalalimy czarownice przed stosami i e sigamy nawet do wdrownych dusz, tak, nawet do mrocznego wiata, w ktry inni boj si zaglda. I czynimy tak od ponad tysica lat. A te mae skarby, czyli twoja rodzina, twoje dziedzictwo pospiesznie wyjaniaem s dla nas wane, bo s wane dla ciebie. Zawsze bd do ciebie nalee. Skina gow. Dobrze to rozegraem. Czarodziejstwo jest moj wizytwk, panie Talbot powiedziaa przebiegle. Ale to take wam daj. Podoba mi si przelotny entuzjazm, ktry rozjani jej twarzyczk. A teraz, dobre dwadziecia lat pniej, c to najlepszego uczyniem? Odnalazem j. Znalazem jej dawny dom w Nowym Orleanie, opuszczony, wyledziem wic j w Dbowym Raju. Wspiem si na szeroki balkon na pitrze, niczym wampir z taniego i tandetnego horroru, i tak dugo wpatrywaem si w jej okno, dopki nie usiada na ku i nie wymwia w ciemnociach mego imienia. Wyrzdziem jej zo; wiedziaem o tym, i to byo podniecajce. Potrzebowaem jej. Byem egoist. Tskniem za ni. I to wszystko. Tydzie temu napisaem do niej. Sam w domu przy Rue Royale, napisaem odrcznie list, stylem, ktry nie zmieni si mimo wszystkiego, co mi si przytrafio. Droga Merrick, tak, to mnie zobaczya na balkonie przed sypialni. Nie chciaem Ci przestraszy. Patrzc na Ciebie, szukaem ukojenia dla mej duszy. Przyznam si, e chciaem odegra rol anioa stra. Wybacz mi wic, e staem pod Twoim oknem przez wiksz cz nocy. Mam do Ciebie prob. Prosz Ci o to z gbi duszy. Nie mog Ci napisa wicej w licie.

Prosz, spotkaj si ze mn w jakim publicznym miejscu, gdzie bdziesz si czu bezpiecznie w moim towarzystwie. Sama je wybierz. Odpowied przelij do skrytki pocztowej. Natychmiast Ci odpowiem. Merrick, wybacz mi. Jeli powiadomisz o tym kontakcie Starszych lub Przeoonego Zakonu, najprawdopodobniej zabroni Ci spotkania ze mn. Prosz, daj mi t krtk chwil na rozmow z Tob, zanim podejmiesz ten krok. Twj, w Talamasce David Talbot C za bezczelno i egoizm! eby napisa podobny list i wrzuci go przed witem do elaznej skrzynki pocztowej, stojcej przy wjedzie na posesj. Odpisaa mi. Jej krtki licik peen by zdumiewajcych szczegw i niezasuonego ciepa. Nie mog si doczeka rozmowy z Tob. Bd pewien, e choby nasze spotkanie bardzo mn wstrzsno, wewntrz tajemnicy szuka bd Ciebie Davida Talbota, ktrego zawsze kochaam. Bye moim ojcem, kiedy Ci potrzebowaam, a potem przyjacielem. Od czasu Twej przemiany miaam okazj Ci widywa. Nawet czciej, ni Ci si zdaje. Wiem, co Ci si przydarzyo. Wiem o tych, z ktrymi mieszkasz. Cafe Lion. Rue St. Anne. Pamitasz? Wiele lat temu, zanim wyruszylimy do Ameryki rodkowej, zjedlimy tam szybki lunch. Niepokoie si nasz wypraw w gb dungli. Pamitasz, jak si kcilimy? Chyba nawet rzuciam na Ciebie urok, eby Ci w kocu przekona. Zdawao mi, e wiedziae o tym. Przez kilka najbliszych wieczorw z rzdu bd tam przychodzi z nadziej, e Ci zobacz. Podpisaa list podobnie jak ja: Twoja w Talamasce. Postawiem siebie ponad moj mio do niej i moje obowizki. Ulyo mi, e mam to ju za sob. W dawnych czasach, kiedy bya ma sierotk w rodku zamieci, podobna rzecz byaby nie do pomylenia. Bo naprawd miaem wobec niej zobowizania; wobec tej maej wdrowniczki, ktra ku naszemu zdumieniu, z wasnej woli, zapukaa do naszych drzwi. Nasze motywy s takie same jak twoje powiedzia jej Aaron bardzo szczerze, tamtej dawno minionej nocy w Dbowym Raju. Wycign rk i odsun dugie, mikkie pasmo ciemnych wosw z jej ramienia, jak gdyby by jej starszym bratem. Chcemy przechowywa wiedz. Chcemy ocali histori. Chcemy si uczy i mamy nadziej, e kiedy zrozumiemy. Po raz kolejny westchn cicho, co byo zupenie do niego niepodobne. Jeli za idzie o tych twoich biaych kuzynw, o Mayfairw z Dystryktu Ogrodw, jak ich, zupenie poprawnie, nazywasz, to owszem, wiemy o ich istnieniu przyzna, zdumiewajc mnie tym bardzo. Lecz dochowujemy naszych tajemnic, chyba e naszym obowizkiem jest odsoni przed nimi karty. Lecz czyme jest dla ciebie ich duga historia? Ich ywoty cz si, przeplataj i splataj niczym cierniste pdy wina oplatajcego pie tego samego drzewa. Tu i teraz najbardziej obchodzi nas to, co my moemy uczyni dla ciebie. Nie rzucam sw na wiatr, kiedy zapewniam ci, e do koca swego ycia bdziesz moga na nas liczy. Jak to David powiedzia, jeste jedn z nas. Zastanawiaa si. Nieatwo byo jej to wszystko zaakceptowa. Za bardzo przywyka do swego samotnego ycia wycznie w towarzystwie Wielkiej Nananne a jednak co bardzo mocno popychao j, by nam zaufa, i to zanim jeszcze do nas przysza. Wielka Nananne ufaa wam odpowiedziaa, zupenie jakby j o to spyta. Powiedziaa, e mam do was przyj. Kiedy miaa jeden z tych swoich snw. Obudzia si

jeszcze przed nastaniem witu i zadzwonia po mnie. Spaam na werandzie. Kiedy weszam do jej sypialni, zastaam j na rodku pokoju. Miaa na sobie flanelow koszul nocn. Stale byo jej zimno. Zawsze nosia flanelowe koszule nocne, nawet w najbardziej upalne noce. Kazaa mi usi i posucha, co si jej nio. Opowiedz mi o tym, dziecino poprosi Aaron. Czy to moliwe, e do tej pory o tym nie rozmawiali? ni si jej pan Lightner, ty odpowiedziaa, patrzc wprost na Aarona. W jej nie przyszede do niej wraz z Oncle Julienem, biaym Oncle Julienem, z tego klanu ze rdmiecia. Obaj usiedlicie przy niej na ku. Oncle Julien opowiada jej dowcipy i historyjki. By szczliwy, e znajduje si w jej nie. Tak mi powiedziaa. To on kaza, bym tu przysza, do was, do pana Lightnera. Powiedzia te, e pan Talbot przyjedzie do nas. Oncle Julien mwi po francusku, a ty siedziae w jej bambusowym fotelu, umiechae si i kiwae gow. Potem przyniose jej filiank kawy, ze mietank, dokadnie tak, jak lubi, z poow kostki cukru, i jej ulubion srebrn yeczk. Zarwno w snach, jak i na jawie Wielka Nananne ma tysice ulubionych srebrnych yeczek. Sen trwa dalej. W kocu usiade na jej ku, na jej najlepszej kodrze, uje j za rk, a ona miaa na niej wszystkie swoje najpikniejsze piercionki, ktrych od dawna ju nie nosi. I w tym nie powiedziae: Przylij mi ma Merrick. Powiedziae te, e bdziesz si o mnie troszczy, a take to, e wkrtce umrze. Aaron take sysza to po raz pierwszy i wydawa si zaskoczony. To chyba Oncle Julien musia to powiedzie odpar tkliwie. Bo skd ja miaabym zna taki sekret? Nigdy tego nie zapomn; jake niepodobnym do niego byo przyznawa si do niewiedzy i na dodatek tak mocno na to nalega. Nie, nie, to ty jej to powiedziae odpowiedziao niezwyke dziecko. Powiedziae jej, jaki to bdzie dzie tygodnia i ktra godzina. To si dopiero wydarzy. Spojrzaa z namysem na swoje fotografie. Nie martw si tym tak bardzo. Wiem, kiedy to si stanie. Nagle na jej twarzy pojawi si bezbrzeny smutek. Nie mog jej tu zatrzyma na zawsze. Les mysteres nie chc czeka. Les mysteres. Czy miaa na myli przodkw, bogw wudu, czy moe zwyke tajemnice losu? Nie potrafiem odczyta jej myli. wity Piotr bdzie czeka mrukna pod nosem, podczas gdy jej smutek powoli wycofa si za zason spokoju. Nagle zerkna na mnie i zamruczaa co po francusku. Papa Legba, bg rozstajnych drg wudu, dla ktrego wiele dobrego moe uczyni wity Piotr z kluczami do bram Niebios. Zauwayem, e Aaron nie potrafi si zmusi, by wypyta j o swoj rol we nie oraz o dat rychej mierci Wielkiej Nananne. Skin tylko gow i obiema domi unis jej wosy z karku, gdzie kilka lunych pasemek przykleio si do wilgotnej, mlecznobiaej skry. Aaron przyglda si jej z mieszanin mioci i zdumienia. Merrick za cigna sw opowie. Zaraz potem przed naszym domem zjawi si stary Murzyn w ciarwce, eby mnie zabra. Powiedzia. Nie potrzebujesz torby. Wsiadaj tak, jak stoisz. Wic wsiadam z nim do ciarwki, a on mnie tu przywiz. Przez caa drog nie odezwa si do mnie ani sowem, tylko pali papierosy i sucha jakiej starej, bluesowej stacji radiowej. Wielka Nananne wiedziaa, e mam jecha do Dbowego Raju, bo pan Lightner powiedzia jej to we nie. Znaa Dbowy Raj ze syszenia, sprzed wielu lat, kiedy sta tu innym dom, o innej nazwie. Oncle Julien opowiedzia jej wiele innych rzeczy, lecz ona mi ich nie przekazaa. Powiedziaa tylko: Id do nich. Do Talamaski. Oni si tob zajm. To bdzie twoja droga. W ten sposb wykorzystasz wszystko to,

co potrafisz. Zmrozio mnie to wszystko to, co potrafisz. Pamitam, jak smutn min mia Aaron. Potrzsn lekko gow. Nie martw jej tym teraz, pomylaem lekko zirytowany, ale to dziecko wcale nie wydawao si poruszone. Sawa Oncle Juliena z rodziny Mayfair nie bya mi obca; przeczytaem wiele opowieci o yciu i karierze tego potnego czarodzieja i wrbity, ktry na przestrzeni setek lat jako jedyny mczyzna w tej przedziwnej rodzinie nie podda si wadaniu ducha i jego czarownic. Oncle Julien mentor, szaleniec, uwodziciel, legenda, ojciec czarownic a to dziecko rzeko, e pochodzi wanie od niego. Musiaa to by potna magia, lecz Oncle Julien nalea do krgu Aarona, nie mojego. Merrick przygldaa mi si uwanie. Nie przywykam, by ludzie mi wierzyli odezwaa si. Lecz przywykam, e ich przeraam. Dlaczeg to, dziecino? Spytaem. Mnie rwnie przerazia sw niezwyk postaw i penetrujcym spojrzeniem. Co potrafia czyni? Czy kiedykolwiek si tego dowiem? Warto byo si nad tym zastanowi ju pierwszego wieczora, gdy nie leao w naszej naturze zachcanie sierotek do posugiwania si na olep mrocznymi mocami. W tego typu wypadkach zazwyczaj zachowywalimy wielk wstrzemiliwo. Przegnaem m nieeleganck ciekawo i skoncentrowaem si na tym, by zapamita jej wygld. W tamtych czasach miaem takie przyzwyczajenie. Jej ciao byo przepiknie uformowane. Piersi ju stanowczo zbyt pontne. Rysy twarzy wyrane zupenie nie afrykaskie due, wyranie zarysowane usta, wielkie oczy o migdaowym ksztacie, dugi nos. Szyj miaa abdzi i nad wyraz powabn. Jej twarz tchna harmoni, nawet kiedy dziewczyna bya gboko pogrona w mylach. Zachowajcie swoje sekrety o tych Mayfairach rzeka. Moe pewnego dnia wymienimy si tajemnicami, ty i ja. Oni przecie nawet nie maj pojcia, e tu jestemy. Wielka Nananne powiedziaa, e Oncle Julien umar, zanim ona przysza na wiat. W jej nie nie powiedzia ani sowa o tych biaych Mayfairach. Chcia tylko, ebym tu przysza. Wskazaa stare fotografie. To s moi krewni. Gdyby moim przeznaczeniem byo zbrata si z tymi biaymi Mayfairami, Wielka Nananne dawno by mi o tym powiedziaa. Urwaa, zamylia si. Porozmawiajmy o tych dawnych czasach. Starannie rozoya dagerotypy na mahoniowym stole. Ustawia je w rwnym rzdku i zgarna z blatu wszystkie okruszki i resztki. W pewnym momencie zorientowaem si, e wszystkie postaci z jej punktu widzenia znajduj si do gry nogami, lecz s waciwie ustawione wzgldem mnie i Aarona. Moi biali kuzyni przyjechali tu kiedy i usiowali zniszczy wszelki lad po rodzinie kontynuowaa. Wiecie wydzierali kartki z kocielnych rejestrw, gdzie byo napisane, e ich prababki byy kolorowe. Femme de coleur libre, jak jest napisane po francusku w niektrych rejestrach. Wyobracie sobie niszczenie takiego szmatu historii! Na tych kartach byy daty narodzin, mierci, lubw. A oni nie chcieli nic wiedzie. Wyobracie sobie, e poszli nawet do domu mego ciotecznego pradziadka i zniszczyli dagerotypy, zdjcia, ktre powinny znajdowa si w jakim bezpiecznym miejscu, gdzie wiele osb mogoby je oglda. Westchna, niczym bardzo znuona kobieta; spojrzaa na zniszczone pudeko po butach i jego bezcenn zawarto. A teraz ja mam te zdjcia. Mam wszystko i jestem z wami. Oni ju mnie nie znajd. I nie bd mogli ju tego wyrzuci.

Zanurzya rk w pudeku i wycigna ze cartes de visite stare fotografie na kartonie, pochodzce z ostatniej dekady ubiegego wieku. Kiedy obracaa je w doniach, dostrzegem napisy na odwrocie, due litery skrelone purpurowym tuszem. Widzicie? To jest Oncle Vervain wyjania. Spogldaa na chudego, przystojnego modzieca o czarnych wosach, ciemnej skrze i jasnych oczach, podobnych do jej wasnych. By to waciwie do romantyczny portret. Vervain, ubrany w trzyczciowy garnitur, sta oparty o greck kolumn. Za nim znajdowao si to z namalowanym niebem. Fotografia bya w bogatych barwach sepii. W zarysie jego nosa i ust wyranie byo wida afrykaskie wpywy. Ta fotografia pochodzi z 1920 roku. Odwrcia j ponownie, po czym pooya na stole, bymy mogli si jej przyjrze. Oncle Vervain by doktorem wudu. Znaam go bardzo dobrze. Byam maa, ale nigdy go nie zapomn. Nieraz taczy i wypluwa rum na otarz, przeraajc tym wszystkich dokoa. Nie spieszya si. Szukaa czego. Kolejnego zdjcia. Widzicie tego? Tym razem pooya przed nami fotografi statecznego, starszawego Murzyna o siwych wosach. Wszyscy zawsze nazywali go Starcem. Nie znam jego prawdziwego imienia. Wrci na Haiti, eby studiowa magi; to on nauczy Oncle Vervaina wszystkiego. Czasami mam wraenie, jak by Oncle Vervain przemawia do mnie. Czasami czuj, e stoi nieopodal naszego domu, jakby czuwa nad Wielk Nananne. Kiedy zobaczyam go we nie. Strasznie chciaem zasypa j pytaniami, lecz nie bya to waciwa po temu chwila. Spjrzcie tutaj, to jest liczna Justine cigna, kadc przed nami chyba najbardziej imponujcy ze wszystkich portretw: studyjne zdjcie na grubym kartonie, wewntrz sepiowej ramki. Wszyscy si jej bali. W rzeczy samej Justine bya liczna. Moda kobieta na zdjciu miaa spaszczony biust, zgodnie z mod lat dwudziestych, wosy ostrzyone na pazia, przepikn, ciemn cer, lecz oczy i usta dziwnie pozbawione wyrazu, a moe tylko ukrywajce wewntrzny bl. Potem zaczy si pojawia bardziej nowoczesne fotki, cienkie, pozawijane na rogach, dziea wykonane zwyczajnymi, rcznymi aparatami fotograficznymi, ktrych obecnie wszdzie jest peno. Ci byli najgorsi jego synowie rzeka, wskazujc na czarnobiae, pozaginane zdjcie. Wnukowie licznej Justine, wszyscy biali. Z Nowego Jorku. Chcieli dosta w swe rce i zniszczy wszystko, co wiadczyo, e maj kolorowych przodkw. Wielka Nananne wiedziaa, o co im chodzi. Nie daa si zwie ich sodkim sowom i temu, e zabrali mnie do miasta i kupili mi adne ubrania. Wci je mam. Sukieneczki, ktrych nikt nigdy nie nosi, i buciki o czystych podeszwach. Kiedy wyjechali, nie zostawili nam adnego adresu kontaktowego. Widzicie? Spjrzcie, jak wygldaj na tych zdjciach. Jacy s zaniepokojeni. Ale ja zrobiam im brzydkie rzeczy. Aaron potrzsn gow; przyglda si obcym, penym napicia twarzom. Mimo e te zdjcia mnie dekoncentroway, nie spuszczaem wzroku z tego penego kobiecoci dziecka. Co im zrobia, Merrick? spytaem, cho powinienem by ugry si w jzyk. Och, wiecie odczytaam ich tajemnice z doni, opowiedziaam o zych rzeczach, ktre zawsze starali si tuszowa. Nie byo to adnie z mojej strony, lecz zrobiam to, bo chciaam, eby ju sobie poszli. Powiedziaam im, e nasz dom peen jest duchw. Sprawiam, e przyszy. Nie, to nie tak. Zawoaam je, a one przyszy, poniewa je o to poprosiam. Wielka Nananne uwaaa, e to zabawne. Mwili: Spraw, eby przestaa, a Wielka Nananne odrzeka: Dlaczego sdzicie, e jestem w stanie to uczyni? Jakbym bya jak dzik besti, ktrej nie potrafia kontrolowa.

Ponownie westchna w ten przejmujcy sposb. Wielka Nananne naprawd umiera spojrzaa na mnie; nawet na chwil nie odwrcia ode mnie zielonych oczu. Mwi, e teraz nie ma ju nikogo a ja musz zachowa te rzeczy, jej ksiki, wycinki z gazet. Spjrzcie tylko na to Te gazety s tak stare, e papier nieomal rozpada si pod dotykiem. Pan Lightner pomoe mi ocali te rzeczy. Zerkna na Aarona. Dlaczego tak bardzo si pan o mnie boi, panie Talbot? Czy nie jestecie do silni? Chyba nie sdzi pan, e le jest by kolorowym, prawda? Nie pochodzi pan std. Pan przyjecha z daleka. Lk. Czy naprawd a tak mocno czuem strach? Wypowiedziaa te sowa z takim namaszczeniem, a ja szukaem w nich prawdy, lecz szybko zaczem si broni, i jej take. Przeczytaj, co jest w moim sercu, dziecino powiedziaem. Nie myl nic podobnego na temat kolorowych. Cho przyznam, e czasem uwaaem bycie kolorowym w konkretnym przypadku za do nieszczliwy zbieg okolicznoci. Uniosa lekko brwi. Kontynuowaem, zaniepokojony by moe, lecz nie przeraony. Czuj smutek, poniewa mwisz, e nie masz nikogo. Ciesz si za, gdy wiem, e masz nas. Tak, mniej wicej, powiedziaa mi Wielka Nananne odpara. Po raz pierwszy jej pene usta uoyy si w szczery umiech. Wrciem mylami do ciemnoskrych kobiet, ktre widziaem w Indiach, cho ona bya tak rna od nich, z tymi mahoniowymi wosami i jasnymi, gbokimi oczyma. Pomylaem, e dla wielu wydawaaby si egzotyczn istot bosa dziewczynka w kwiecistej sukience. Potem poczuem co niezwykego patrzc na mnogo twarzy, uoonych na stole, nagle wydao mi si, e wszystkie mi si przygldaj. Byo to naprawd przedziwne wraenie. Mae zdjcia yy wasnym yciem. Pomylaem rozmarzony, e to chyba przez wiato lamp naftowych i ogie poncy na kominku, lecz nie potrafiem otrzsn si z dziwnego uczucia. Te mae ludziki zostay uoone na stole po to, eby mogy si przyjrze mnie i Aaronowi. Nagle dotaro do mnie, e nawet sposb, w jaki zostay rozoone, by celowy, przebiegy i cudownie znaczcy. Gadko przeszedem od podejrzenia do cakowitej pewnoci, e oto uczestnicz w spotkaniu z przedstawicielk umarych. Naprawd wydaj si na nas patrze mrukn Aaron, cho jestem pewien, e si nie odezwaem. Zegar przesta tyka, a ja obrciem si, by na niego spojrze, lecz nie byem pewien, gdzie si znajduje. Na okapie kominka, tak, lecz jego wskazwki zamary w bezruchu; okna wydaway z siebie ten stumiony odgos, ktry wydaj zawsze, gdy wiatr napiera na szyby, dom za oplt mnie sw atmosfer ciepa i tajemniczoci, bezpieczestwa i witoci, rozmarzenia i mocy. Zdawao si, e dugo adne z nas si nie odzywao; Merrick wpatrywaa si we mnie, a potem popatrzya na Aarona. Jej rce bezwadnie spoczyway na kolanach, a twarz lnia w wietle lamp. Gwatownie ocknem si i stwierdziem, e nic si w pokoju nie zmienio. Czybym zasn? Niewybaczalny brak dobrych manier. Aaron siedzia obok mnie, jak poprzednio. Zdjcia na stole ponownie stay si smutnym, dostojnym wiadectwem miertelnoci; efekt by taki sam, jak gdyby pooya przede mn czaszk odgrzeban na starym cmentarzysku. Jednake dziwne wraenie towarzyszyo mi jeszcze dugo po tym, jak wszyscy udalimy si do naszych pokoi na spoczynek. Teraz po dwudziestu latach i wielu przedziwnych dowiadczeniach siedziaa naprzeciw mnie w kawiarence przy Rue St. Anne, licznotka przygldajca si wampirowi. Rozmawialimy przy migotliwym wietle wiec, ktre a za bardzo przypominao mi owietlenie z tamtego dawno minionego wieczoru w Dbowym Raju, cho dzisiejszego, pnowiosennego wieczoru

powietrze byo nieledwie wilgotne od nadchodzcej burzy. Popijaa wolniutko rum, zatrzymujc go na chwil w ustach, zanim pokna. Ale nigdy by mnie nie nabraa. Wiedziaem, e wkrtce znowu zacznie pi szybko. Odsuna kieliszek i opara donie o blat stolika, rozsuwajc szeroko palce. Piercionki. To byy te piercionki, ktre niegdy naleay do Wielkiej Nananne, pikne, misternie zrobione ze zota i szlachetnych kamieni. Nosia je nawet w dungli, cho wydawao mi si to bardzo nierozsdne. Ale ona nigdy niczego si nie baa. Pomylaem o tym, jaka bya w te tropikalne noce. W te dugie, parne godziny spdzone pod wysokim, zielonym baldachimem. Wrciem mylami do naszej wdrwki przez mrok pradawnej wityni. Przypomniaem sobie, jak wspinaa si przede mn, w deszczu i przy akompaniamencie ryku wodospadu. Byem na to stanowczo za stary, na t nasz wielk, tajemnicz wypraw. Przypomniaem sobie cenne przedmioty wykonane z jadeitu rwnie zielonego jak jej oczy. Jej gos przywoa mnie do rzeczywistoci: Dlaczego prosisz mnie o te magiczne sztuczki? znowu mnie spytaa. Siedz tu i patrz na ciebie, Davidzie, i z kad mijajc sekund coraz bardziej zdaj sobie spraw z tego, czym jeste i co ci si przydarzyo. Z twojego otwartego umysu wycigam fragmenty amigwki i ukadam je w cao Wiesz chyba, e twj umys stoi przede mn otworem, jak zawsze? Ile pewnoci byo w jej gosie. A francuski akcent zupenie znikn. Dziesi lat temu ju go nie byo, lecz teraz jej gos nabra ostrego brzmienia, bez wzgldu na to, jak cicho i agodnie przemawiaa. Jej ogromne oczy byy szeroko otwarte. Nawet tamtej nocy, na werandzie, nie potrafie trzyma myli na wodzy zbesztaa mnie agodnie. Obudzie mnie. Syszaam ci wyranie, jakby zastuka w szyb. Mwie: Merrick, czy moesz to zrobi? Czy potrafisz przywoa zmar dla Louisa de Pointe du Laca? A wiesz, co usyszaam pod tymi pytaniami? Usyszaam: Merrick, potrzebuj ci. Musz z tob porozmawia. Merrick, moje przeznaczenie lego w gruzach. Merrick, ja staram si zrozumie. Nie odtrcaj mnie. Poczuem ostry bl w sercu. Masz racj przyznaem. Pocigna kolejny, duy yk rumu, a ciepo zataczyo na jej policzkach. Lecz prosisz mnie o to w imieniu Louisa mrukna. Pragniesz tego tak mocno, e przeamae wasne skrupuy i podszede do mego okna. Dlaczego? Ciebie rozumiem. O nim wiem od innych ludzi i tyle, niewiele, co widziaam na wasne oczy. To bardzo przystojny modzieniec, nieprawda? Byem zbyt zaskoczony, eby odpowiedzie, zbyt zaskoczony, by z grzecznoci budowa tymczasowy most uprzejmych kamstw. Davidzie, daj mi rk, prosz poprosia nagle. Musz ci dotkn. Musz poczu pod palcami t dziwn skr. Och, kochanie, gdyby tylko moga si bez tego oby mruknem. Ogromne zote krgi kolczykw poruszyy si wrd ciemnych wosw, przy jej delikatnej szyi. Wszystkie obietnice przyszej urody, ktre widziaem w dziecku, speniy si w kobiecie, ktr miaem przed sob. Mczyni j podziwiali. Wiedziaem o tym od dawna. Wycigna ku mnie rk penym gracji ruchem. Odwanie, beznadziejnie, podaem jej do. Pragnem tego kontaktu. Pragnem intymnoci. Bardzo mnie to poruszyo. Cieszc si jej dotykiem, pozwoliem, by trzymaa moj do.

Dlaczego czytasz mi z doni, Merrick? spytaem. Co ona moe ci powiedzie? To ciao naleao do innego mczyzny. Czy chcesz odczyta map jego niespenionego przeznaczenia? Czy widzisz, e zosta zamordowany, a jego ciao skradzione? Czy widzisz moj wasn samolubn inwazj do tego ciaa, ktre powinno byo umrze? Znam t histori, Davidzie odpowiedziaa. Zna lazam j w zapiskach Aarona. Histori o zamianie cia. Zakon oficjalnie uwaa j za dalece nieprawdopodobn. Lecz ty jeste ywym dowodem jej powodzenia. Jej dotyk sprawi, e przeszed mnie dreszcz, a wosy lekko uniosy si na karku. Po mierci Aarona przeczytaam wszystko, co napisa dokoczya, przesuwajc palcami po wyranie zaznaczonych liniach na mej doni. Zacytowaa: David Talbot nie przebywa ju w swoim ciele. Podczas fatalnego eksperymentu z astraln projekcj zosta wyrzucony ze swego ciaa przez dowiadczonego Zodzieja Cia i zmuszony do zawadnicia modzieczym ciaem swego przeciwnika, ciaem skradzionym duszy, ktra, o ile nam wiadomo, przesza do nastpnego wymiaru. Skrzywiem si, syszc znajomy styl Talamaski. Nikt si nie spodziewa, e znajd te zapiski cigna ze wzrokiem nadal utkwionym w mojej doni. Lecz Aaron umar tu, w Nowym Orleanie, a ja dostaam je, zanim ktokolwiek inny wzi je w swoje rce. Nadal mam je u siebie. Davidzie, nikt nigdy nie przedstawi ich Starszym i moliwe, e nigdy tego nie uczyni. Nie wiem. Byem zdumiony jej bezczelnoci; eby ukry podobne sekrety przed Zakonem, ktremu powicia swe ycie! Czyja sam kiedykolwiek cechowaem si podobna niezalenoci, z wyjtkiem by moe ostatnich dni? Jej oczy poruszay si szybko; przygldaa si liniom na mojej doni. Delikatnie przycisna kciuk do mego ciaa. Dreszcz, ktry poczuem, by niewiarygodnie podniecajcy. Chciaem wzi j w ramiona, nie, nie pi z niej, nigdy bym jej nie skrzywdzi, lecz tylko caowa j, tylko odrobin zatopi w ni ky, tylko sprbowa jej krwi i sekretw, lecz bya to potworna myl i nie mogem pozwoli sobie na rozwodzenie si nad ni. Wycignem do z jej ucisku. C zobaczya, Merrick? spytaem pospiesznie, przeykajc gd ciaa i umysu. Mae i wielkie nieszczcia, przyjacielu. Lini ycia, ktra cignie si duej ni jakakolwiek z tych, jakie w yciu widziaam. Gwiazdy mocy, zastp potomkw. Przesta, nie przyjmuj tego. Ta do nie naley do mnie. Teraz nie masz ju innego ciaa odparowaa. Nie sdzisz, e ciao przystosowuje si do nowej duszy? Do zmienia si w cigu lat. Ale ja nie chc ci zoci. Nie przyszam tu, eby ci studiowa. Nie przyszam tu, by z zimn fascynacj wpatrywa si w wampira. Widziaam je ju wczeniej. Przebywaam blisko nich, tu, na tych uliczkach. Przyszam, poniewa poprosie mnie o to spotkanie i poniewa chciaam by z tob. Skinem gow, zaskoczony; przez moment nie potrafiem wydoby z siebie gosu. Szybkim gestem poprosiem j o milczenie. Zaczekaa. Wreszcie spytaem: Czy poprosia Starszych o zgod na to spotkanie? Rozemiaa si, lecz nie byo w tym dwiku okruciestwa. Oczywicie, e nie. W takim razie musz ci ostrzec, e ze mn i wampirem Lestatem zaczo si dokadnie tak samo. Nic nie powiedziaem Starszym. Nie powiadomiem ich o tym, jak czsto si z nim spotykam, e zapraszam go do mego domu, e rozmawiam z nim, podruj z nim e nauczyem go, jak odebra obdarzone nadnaturaln moc ciao Zodziejowi. Usiowaa mi przerwa, lecz nie pozwoliem jej na to.

Zdajesz sobie spraw z tego, co si ze mn stao? zapytaem gwatownie. Wydawao mi si, e jestem zbyt sprytny, by da si uwie Lestatowi. Zdawao mi si, e z racji wieku i przypadajcej mi z nim mdroci, jestem odporny na marzenie o niemiertelnoci. Sdziem e gruj nad nim moralnie, a popatrz tylko, czym jestem. Merrick, zobacz, kim si staem. Nie zamierzasz przysic mi, e nigdy mnie nie skrzywdzisz? spytaa; rumieniec dodawa jej powabu. Nie zamierzasz zapewni mnie, e Louis de Pointe du Lac nigdy mnie nie skrzywdzi? Oczywicie, e przysigam. Zostao we mnie jeszcze odrobin przyzwoitoci i ta wanie przyzwoito kae mi teraz przy pomnie ci, e jestem nadnaturalnym stworzeniem, obdarzonym nadnaturalnymi apetytami. Znowu chciaa co wtrci, lecz jej nie pozwoliem. Sama moja obecno, ze wszystkimi sygnaami mocy, ktre wysyam, moe sprawi, e twoja wasna ch ycia rozsypie si. Merrick, to moe zniszczy twoj wiar w moralny porzdek rzeczy moe sprawi, e przestaniesz akceptowa fakt, e kiedy umrzesz naturaln, ludzk mierci. Ach, Davidzie mrukna, karcc mnie za ten oficjalny ton. Mw wprost. Co czujesz? Wyprostowaa si na krzele i spojrzaa na mnie uwanie. Wygld masz chopicy i jednoczenie dowiadczony. Twoja skra jest rwnie ciemna co moja. Nawet w rysach twarzy widz pitno Azji. A jednak jeste bardziej sob ni kiedykolwiek! Nie odpowiedziaem. Ze zdumieniem patrzyem, jak znowu pociga dugi yk rumu. Niebo za jej plecami ciemniao, lecz ciepe, jasne, elektryczne wiato rozjaniao noc. Sama kawiarenka skryta bya w cieniu, owietlanym jedynie pokrytymi kurzem arwkami wiszcymi nad barem. Jej chodna pewno siebie nieco mnie powstrzymaa. Zmrozio mnie, e tak kompletnie bez strachu dotykaa mnie, e nic w mej wampirzej naturze jej nie odstrczao. Jednoczenie dokadnie pamitaem, jak bardzo pociga mnie Lestat i jego niezwyka uroda. Czybym j pociga? Czy fatalna fascynacja ju zaistniaa? Staraa si ukry przede mn swe myli, jak zawsze. Pomylaem o Louisie. O jego probie. Jake desperacko pragn, by uya swych czarw. Ale Merrick miaa racj. Potrzebowaem jej. Potrzebowaem, by widziaa i rozumiaa. Kiedy wreszcie si odezwaem, syszaem zdumienie i bl we wasnych sowach: To jest cudowne. I nie do zniesienia. Jak bardzo jestem oderwany od ycia, a jednak nie potrafi mu umkn. Nie mam nikogo, komu mgbym przekaza to, czego si nauczyem. Czego si dowiedziaem. Nie zaprzeczaa ani nie zdawaa pyta. Nagle wydao mi si, e w jej oczach pojawio si wspczucie, i z jej twarzy znika maska opanowania. Nie raz widziaem w niej te ostre zmiany. Doskonale ukrywaa swoje emocje, z wyjtkiem takich milczcych, a jednak penych znaczenia momentw. Jak mylisz, czy gdyby nie przyj ycia w tym modym ciele, to Lestat zmusiby ci do podjcia decyzji, jak to uczyni? Czy gdyby nadal by stary nasz David, nasz bogosawiony David, lat siedemdziesit cztery, tyle chyba miae? mylisz, e gdyby nadal by naszym szacownym Przeoonym Zakonu, Lestat zmusiby ci do przejcia na drug stron? Nie wiem odrzekem krtko, lecz z uczuciem. Sam czsto zadawaem sobie to pytanie. Naprawd, szczerze, nie mam pojcia. Te wampiry to znaczy, mam na myli, my my wampiry, kochamy pikno, karmimy si piknem. Nasza definicja pikna jest niepojta, nawet nie potrafisz sobie tego wyobrazi. Bez wzgldu na to, jak pikn masz dusz nie wyobraasz sobie nawet, jak wiele pikna widzimy tam, gdzie nie dostrzegaj go miertelnicy

a jednak pikno jest dla nas celem i rodkiem do ycia Nie zdajesz sobie sprawy, jak czsto wykorzystywaem urod tego ciaa do wasnych, potwornych celw. Uniosa szklaneczk, zasalutowaa mi i wypia do dna. Gdyby podszed do mnie w tumie, bez uprzedzenia gdyby tylko wyszepta kilka sw i dotkn mnie poznaabym ci. Wiedziaabym, kim jeste. Przez moment cie zagoci na jej twarzy, lecz zaraz ustpi miejsca niezwykemu spokojowi. Kocham ci, stary przyjacielu dodaa. Tak ci si wydaje, kochanie? spytaem. Uczyniem tak wiele rzeczy, by wykarmi to ciao i kiedy si nad tym zastanowi, adna z nich nie bya pikna. Dopia rum, odstawia szklaneczk i zanim zdyem j wyrczy, signa po butelk. Chcesz dosta te zapiski Aarona? spytaa. Kompletnie mnie zaskoczya. Chcesz powiedzie e moesz mi je odda? Davidzie, jestem lojalna wzgldem Talamaski. Kim bym bya, gdyby nie Zakon? Zawahaa si, po czym dodaa: Ale jednoczenie jestem gboko lojalna wobec ciebie. Zamylia si na kilka sekund. Dla mnie to ty uosabiae Zakon, Davidzie. Czy wyobraasz sobie, co czuam, kiedy powiedzieli mi, e nie yjesz? Westchnem. Bo niby jak mogem odpowiedzie? Czy Aaron powiedzia ci, jak bardzo ci opakiwalimy? My wszyscy, ktrym nie ufano na tyle, by powiedzie prawd? Z gbi serca przepraszam ci za to, Merrick. Zdawao nam si, e dochowujemy wielce niebezpiecznej tajemnicy. C wicej mog rzec? Umare tu, w Stanach Zjednoczonych, w Miami Beach, tak gosia ta historia. Zabrali twoje zwoki do Anglii, zanim jeszcze zadzwonili, eby mi powiedzie o twojej mierci. Wiesz co wtedy zrobiam, Davidzie? Sprawiam, e zaczekali na mnie z trumn. Kiedy dotaram do Londynu, bya zabita na gucho, lecz sprawiam, e j dla mnie otworzyli. Kazaam im to zrobi. Wrzeszczaam i histeryzowaam, dopki tego nie uczynili. Potem kazaam im wyj z pokoju i zostaam sam na sam z tym ciaem, Davidzie. Z upudrowanym, upiknionym ciaem, ktre spoczywao na satynowej pocieli. Siedziaam tak moe z godzin. Pukali do drzwi. Nie raz. A wreszcie powiedziaam, e mog kontynuowa ceremoni. Na jej twarzy nie byo ladu zoci, jedynie lekkie zamylenie. Nie mogem pozwoli, eby Aaron powiedzia ci prawd rzekem. Nie wtedy. Nie, kiedy jeszcze nie wiedziaem, czy uda mi si przetrwa w nowym ciele. Nie, kiedy jeszcze nie rozumiaem, co za ycie mnie czeka. Nie mogem na to pozwoli. A potem byo ju za pno Uniosa brwi i lekko pokrcia gow z niedowierzaniem. Upia yczek rumu. Rozumiem mrukna. Dziki Bogu odparem. W swoim czasie Aaron opowiedziaby ci o caej tej historii z zamian cia. Historia o mojej mierci nie bya przeznaczona dla twoich uszu. Skina gow i powstrzymaa pierwsz odpowied, ktra cisna jej si na usta. Wydaje mi si, e powinna odda zapiski Aarona do akt powiedziaem. Przeka je bezporednio Starszym i nikomu innemu. Przez chwil zapomnij o Przeoonym Zakonu. Przesta, Davidzie odpara. Wiesz, znacznie atwiej jest mi si z tob kci, kiedy jeste w ciele modego czowieka. Nigdy nie miaa trudnoci ze sprzeczaniem si ze mn, Merrick rzekem. Nie sdzisz, e gdyby Aaron nadal y, sam wczyby swoje zapiski do akt? Moe powiedziaa. A moe nie. Moe Aaron chciaby czego wicej, ni tylko tego, by pozostawi ci przeznaczeniu. Moe Aaron chciaby wicej, ni tylko eby ten, kim si stae, zosta pozostawiony sam sobie.

Nie byem pewien, czy rozumiem, o czym mwi. Talamasca bya tak pasywna, trzymaa si na uboczu i niechtnie wtrcaa si w czyjekolwiek przeznaczenie! Nie potrafiem zrozumie, o co jej chodzi. Wzruszya ramionami, pocigna yk rumu, zatrzymaa szklaneczk przy ustach. Moe to nie ma znaczenia rzeka. Wiem tylko tyle, e Aaron sam nigdy nikomu nie pokaza tych zapiskw. Po chwili cigna: Tej nocy kiedy zgin, poszam do jego domu na Esplanade Avenue. Wiesz, e polubi jedn z tych biaych Mayfairw, wcale nie czarownic, lecz mi i kochajc kobiet Beatrice Mayfair. Nadal yje. To za jej pozwoleniem wziam wszystkie dokumenty oznaczone Talamasca. Nie miaa pojcia, co w nich jest. Powiedziaa, e Aaron kiedy poda jej moje nazwisko. e gdyby cokolwiek mu si stao, ma do mnie zadzwoni, wic zrobia to. Poza tym nie potrafia odczyta jego zapiskw. Wszystkie byy po acinie, w najlepszym, starym stylu Talamaski, jak si domylasz. Znajdowao si tam kilka plikw dokumentw, a na kadym z nich byo moje nazwisko i numer telefonu, skrelone pismem Aarona. Jeden plik by w caoci powicony tobie, cho Aaron uywa w nim jedynie inicjau D. Ten dokument przetumaczyam na angielski. Nikt nigdy go nie widzia. Nikt podkrelia. Lecz znam go niemale na pami. Poczuem ulg. Nie wiem dlaczego. Czuem si pocieszony, syszc opowieci o rzeczach, ktrym powiciem ycie. Sekrety Talamaski. To byo tak, jakbym czu ciep obecno Aarona tu obok siebie. Urwaa i znowu napia si rumu. Wydaje mi si, e powiniene o tym wiedzie. Nigdy nic przed sob nie tailimy, ty i ja. Niewiele wiedziaam o innych rzeczach, lecz magi studiowaam przecie na caym wiecie. Ile Aaron wiedzia? spytaem. Oczy mi zawiy. Byem upokorzony. Lecz jednoczenie chciaem, eby kontynuowaa. Po mojej metamorfozie, nigdy go ju nie widziaem przyznaem. Nie potrafiem si do tego zmusi. Moesz si domyli dlaczego? Poczuem, jak mj bl i zamt w gowie wzmagaj si. Mj al i bl po stracie Aarona nigdy nie zmalej, a znosiem je przez ostatni rok bez sowa, ani razu nie rozmawiajc o tym z moimi kompanami, Lestatem i Louisem. Nie odrzeka. Nie rozumiem dlaczego. Mog ci jednak powiedzie tu zawahaa si, dajc mi moliwo powstrzymania jej, ale nie zrobiem tego. Mog ci jednak powiedzie, e by zawiedziony ale rozumia i wybaczy ci. Pochyliem gow. Przycisnem czoo do zimnej doni. Wedle wasnych sw, co dzie modli si, eby do niego przyszed wyjaniaa wolno. eby da mu szans na jedn, ostatni rozmow o tym wszystkim, co razem przeszlicie i co wreszcie sprawio, e wasze drogi si rozeszy. Musiaem si skrzywi. Zasugiwaem jednak na ten bl, zasugiwaem na bardziej, ni ona kiedykolwiek mogaby si domyla. Boe, nieprzyzwoitoci byo, e do niego nie napisaem! Wielki Boe, przecie nawet Jesse, kiedy znika z Talamaski, napisaa do mnie list! Merrick cigna sw opowie, lecz jeli odczytaa moje myli, nie daa tego po sobie pozna: Oczywicie Aaron bardzo dokadnie opisa ca t faustowsk histori z zamian cia, jak sam to okrela. Opisywa ciebie w nowym ciele, a take wasze wsplne dochodzenie, skd to ciao pochodzi i to, jak wsplnie doszlicie do przekonania, e jego prawowita dusza faktycznie ruszya dalej. Prbowalicie, ty i Aaron, dotrze do niej, mimo e stwarzao to dla ciebie powanie ryzyko, nieprawda?

Skinem gow. Nie potrafiem wydoby z siebie gosu. Czuem si strasznie zawstydzony. Jeli za idzie o tego szkaradnego Zodzieja Cia, tego maego diaba, Raglana Jamesa, ktry rozpocz ca t nadnaturaln hec, Aaron by przekonany, e jego dusza trafia do wiecznoci, i to kompletnie poza czyimkolwiek zasigiem. To prawda mruknem. Dokumenty dotyczce jego przypadku s zamknite, bez wzgldu na to, czy s kompletne, czy nie. Jaki cie wkrad si do jej penych smutku i szacunku oczu. Jakie bolesne uczucie otaro si o powierzchni i przez moment milczaa. O czym jeszcze Aaron napisa? O tym, jak to Talamasca nieoficjalnie pomoga Nowemu Davidowi odzyska jego ziemskie dobra i pokane sumy z inwestycji. Bardzo wyranie dawa do zrozumienia, e jest przeciwny temu, eby jakiekolwiek dokumenty o Drugiej Modoci Davida byy wczane do archiww, czy to w Londynie, czy Rzymie. Dlaczego nie chcia, eby ta zamiana bya dokadnie zbadana? spytaem. Dla innych dusz zrobilimy wszystko, co byo w naszej mocy! Aaron pisa, e cay koncept zamiany cia jest nazbyt niebezpieczny, nazbyt pocigajcy Ba si, e materiay mogyby wpa w niepowoane rce. Oczywicie mruknem. Cho w dawnych czasach nigdy nie mielimy podobnych wtpliwoci. Jednake jego zapiski s niedokoczone kontynuowaa. Aaron by pewien, e jeszcze si z tob spotka. Wydawao mu si, e czasem wyczuwa twoj obecno w Nowym Orleanie. apa si na tym, e szuka w tumie twojej nowej twarzy. Boe, przebacz mi szepnem. Nieomal odwrciem si od niej. Skoniem gow i zasoniem oczy. Mj stary przyjaciel; mj ukochany stary przyjaciel! Jak mogem go tak lodowato potraktowa? Dlaczego mj wstyd i wzgarda dla samego siebie stay si okruciestwem wobec niewinnego czowieka? Jak czsto tak si dzieje na tym wiecie? Kontynuuj poprosiem, doszedszy do siebie. Chc, eby mi opowiedziaa o wszystkim. A nie chcesz sam przeczyta? Wkrtce odrzekem. Cigna wic sw opowie; jzyk nieco si jej rozwiza pod wpywem rumu, a w gosie zacz pobrzmiewa stary, francuski akcent, typowy dla Nowego Orleanu. Kiedy Aaron widzia ci w towarzystwie wampira Lestata. Opisa to dowiadczenie jako szokujce. Byo to sowo, ktre bardzo lubi, lecz rzadko si nim posugiwa. Powiedzia, e zdarzyo si to tej nocy, kiedy poszed zidentyfikowa stare ciao Davida Talbota i dopilnowa, eby zostao naleycie pochowane. I ty te tam bye, w ciele modzieca, a obok ciebie sta wampir. Wiedzia, e bylicie z sob w bliskim kontakcie, ty i to stworzenie. Wtedy ba si o ciebie bardziej ni kiedykolwiek w swoim yciu. I co wicej? Pniej cigna niskim, penym poszanowania gosem kiedy kompletnie znikne, Aaron by przekonany, e wampir Lestat zmusi ci do przemiany. Nic poza tym nie byoby w stanie zmusi ci do tak cakowitego zerwania kontaktu, poczonego z wyczyszczeniem konta bankowego i innymi czynnikami, ktre jasno wiadczyy, e nadal yjesz. Aaron strasznie za tob tskni. Jego ycie skupiao si na problemach biaych Mayfairw, Czarownic Mayfair. Potrzebowa twojej rady. Wiele razy, na wiele sposobw pisa, e nigdy nie prosie si o wampirz krew. Przez dugi czas nie potrafiem jej odpowiedzie. Nie pakaem, bo nie jest to w moim

zwyczaju. Odwrciem wzrok i omiotem nim kawiarenk, lecz nie widziaem nic poza rozmazanymi postaciami turystw, toczcych si na ulicy w drodze na Jackson Square. Doskonale wiedziaem, jak znale chwil samotnoci, nawet w najokropniejszym momencie. Bez wzgldu na miejsce, w ktrym si znalazem. Teraz byem sam. Potem pozwoliem sobie na powrt mylami do niego, do mojego przyjaciela Aarona, mojego kolegi i kompana. Chwytaem wspomnienia znacznie bardziej oglne ni pojedyncze zdarzenia. Wyobraziem go sobie, jego pen geniuszu twarz, mdre, szare oczy. Widziaem go spacerujcego po jasno owietlonej promenadzie Ocean Avenue w Miami Beach, wygldajcego cudownie, niczym bogaty ornament w tej przedziwnej scenerii dentelmen z Poudnia w swym trzyczciowym, bawenianym garniturze. Niech bl mn owadnie. Zamordowany dla tajemnic Czarownic Mayfair. Zamordowany przez renegatw z Talamaski. Oczywicie, e nie oddaby Zakonowi tego raportu dotyczcego mojej osoby. Byy to fatalne czasy, a on na koniec zosta zdradzony przez Zakon i tak moja historia zostanie na zawsze niedokoczona. Czy byo tam co wicej? zapytaem na koniec. Nie. Cay czas ta sama melodia, tylko inne rytmy. To wszystko. Wypia. Wiesz, pod koniec ycia by bardzo szczliwy. Opowiedz mi o tym. Beatrice Mayfair. Bardzo j kocha. Nigdy nie spodziewa si, e bdzie szczliwie onaty, a jednak mu si to udao. Bya pikn, bardzo eleganck dam, idealnym poczeniem najlepszych cech trzech lub czterech osb. Powiedzia mi, e nigdy si tak wietnie nie bawi, jak wanie z Beatrice ona nie bya czarownic, rzecz jasna. Bardzo si ciesz odparem drcym gosem. Wic Aaron sta si jednym z nich, mona by powiedzie. Owszem. Pod kadym wzgldem. Wzruszya ramionami; trzymaa w doni pusty kieliszek. Nie byem pewien, dlaczego powstrzymuje si z dolaniem sobie alkoholu; moe chciaa mi zaimponowa, e nie jest tak pijaczk, jak j pamitaem? Nic nie wiem o tych biaych Mayfairach powiedziaa na koniec. Aaron zawsze trzyma mnie od nich z daleka. Ostatnie par lat pracowaam nad wudu. Wyjedaam na Hawaje. Zapisaam wiele stronic. Wiesz, e jestem jednym z niewielu czonkw Zakonu, ktremu wolno studiowa wasne zdolnoci i mam licencj od Starszych na posugiwanie si t cholern magi, jak mwi nasz obecny Przeoony. Nie wiedziaem o tym. Nigdy nie przyszo mi do gowy, e wrcia do wudu, ktre tak szczodrym cieniem pooyo si na jej modoci. W moich czasach nigdy nie zachcalimy czarownic do praktykowania magii. Jedynie wampir we mnie mg znie podobn myl. Posuchaj odezwaa si to nie ma znaczenia, e nie napisae do Aarona. Och, doprawdy? spytaem ostrym szeptem. Potem jednak wyjaniem: Po prostu nie mogem do niego napisa. Nie mogem rozmawia przez telefon. Jeli za chodzi o spotkanie z nim nie mogem pozwoli, eby mnie zobaczy, to byo wykluczone! I pi lat zabrao ci, by wreszcie do mnie przyszed mrukna. Och, jak zwykle w samo sedno! odparem. Pi lat i to dugich! Gdyby Aaron nie zgin, kto wie, co bym zrobi? Najwaniejszym czynnikiem jednak byo to, Merrick, e Aaron by stary. By stary i moliwe, e poprosiby mnie o krew. Kiedy jest si starym i schorowanym, zmczonym i cherlawym, kiedy zaczynasz podejrzewa, e twoje ycie nic nie znaczy Wtedy zaczynasz ni o wampirycznej przemianie. Wtedy zaczynasz fantazjowa, e przeklestwo

wampiryzmu nie moe by wcale a tak koszmarne nie, jeli w zamian dostajesz niemiertelno. Wtedy zaczynasz myle, e gdyby tylko mia szans, mgby sta si pierwszym wiadkiem zmian, ewolucji otaczajcego ci wiata. Ubierasz swoje egoistyczne zachcianki w paszczyk wspaniaej nauki. I mylisz, e ja nigdy nie bd mie podobnych myli? Uniosa brwi, a w jej ogromnych, zielonych oczach zapalio si wiato. Jeste moda i pikna odparem. Zostaa urodzona i wychowana w odwadze. Twoje organy i czonki s rwnie sprawne co umys. Nigdy nie zostaa pokonana. Jeste w doskonaym zdrowiu Draem na caym ciele. Nie znios wiele wicej Marzyem o ukojeniu i intymnoci, a to bya wanie intymno, lecz za jake koszmarn cen. O ile atwiej byo spdza godziny w towarzystwie Lestata, ktry teraz ju waciwie si nie odzywa, ktry lea wiecznie na wp pogrony we nie i sucha muzyki, ktra to go budzia, a to znowu koysaa do snu; w towarzystwie wampira, ktremu na niczym ju nie zaleao. O ile prociej byo buszowa po miecie w towarzystwie Louisa, mojego sabszego, lecz wiecznie czarujcego kompana, wypatrujc ofiar i przedkadajc ponad zabijanie drobny yczek, ktry sprawia, e nasze ofiary nie bardzo wiedziay, co si wydarzyo i nadal pozostaway wrd ywych. O ile atwiej byo nie wytyka nosa z sanktuarium naszego domu we Francuskiej Dzielnicy, spdza noce na czytaniu z niesychan, wampirz prdkoci cae tomy powicone historii lub historii sztuki, nad ktrymi godzinami biedziem si jako czowiek miertelny? Merrick spogldaa na mnie z jawnym wspczuciem, po czym wycigna do. Uniknem jej dotyku, poniewa tak bardzo go pragnem. Nie odsuwaj si ode mnie, stary przyjacielu szepna. Byem nazbyt zaskoczony, eby wydoby z siebie gos. Chcesz mi przez to powiedzie cigna e ani ty, ani Louis de Pointe du Lac nigdy nie dacie mi swej krwi, nawet gdybym was o to bagaa. e to nie moe by czci adnego targu midzy nami. Targu! Nie bdzie adnego targowania si! Znowu napia si rumu. I nigdy nie pozbawicie mnie ycia dodaa. Zdaje si, e to dobija naszego targu. Nigdy nie skrzywdzisz mnie, jak mgby postpi z kad inn miertelniczk, ktra stana na twojej drodze. Sprawa tych, ktrzy stanli na mej drodze, bya dla mnie zbyt bolesna, bym zdoby si na jakkolwiek rozsdn odpowied. Po raz pierwszy od chwili naszego spotkania staraem si odczyta jej myli, lecz nie udao mi si. Jako wampir miaem ogromne moliwoci w tej dziedzinie. Louis nie mia ich prawie wcale. Lestat by mistrzem. Przygldaem si, jak wolno popija swj rum. Zobaczyem, jak jej oczy lekko zeszkliy si pod wpywem alkoholu. Rysy jej zagodniay, a rum buzowa ju w yach, policzki lekko poczerwieniay. Cera wygldaa olniewajco. Pod wpywem dotyku jej placw, gadzcych wntrze mej doni, znowu przebieg mnie dreszcz, w gr po przedramionach, ramionach, a do policzkw. Nakarmiem si, zanim przyszedem na to spotkanie, gdy w przeciwnym razie zapach jej krwi zmciby jasno mego mylenia bardziej ni podniecenie intymnoci rozmowy. Nie odebraem nikomu ycia, nie, zbyt prosto byo nakarmi si bez tego, cho sama myl bya atrakcyjna. Szczyciem si tym. Czuem, e pozostaj czysty ze wzgldu na ni, cho coraz atwiej byo mi wyszukiwa zoczycw, jak radzi Lestat odnale jakiego do szpiku koci zego i okrutnego czowieka, ktrego mgbym uzna za gorszego od siebie.

Och, ile ja ez przez ciebie wylaam powiedziaa gorco Merrick. A potem przez Aarona! Za cae wasze pokolenie, ktre zostawio nas tak nieoczekiwanie, za prdko, bez sowa uprzedzenia! Nagle zgarbia si i pochylia, jakby poczua fizyczny bl. Modzi z Talamaski nie znaj mnie, Davidzie kontynuowaa szybko. A ty nie przychodzisz do mnie tylko dlatego, e Louis de Pointe du Lac ci o to poprosi. Nie przychodzisz do mnie tylko po to, ebym wywoaa ducha wampirzego dziecka. Pragniesz mnie, Davidzie. Chcesz mie we mnie wiadka swych poczyna a ja chc tego samego od ciebie. Masz racj we wszystkim, Merrick odparem. Potem za sowa popyny ze mnie, jakbym przerwa tam: Kocham ci, Merrick. Kocham ci tak samo, jak kochaem Aarona, jak kocham Louisa i Lestata. Dostrzegem na jej twarzy bysk ogromnego cierpienia, jakby kto zapali pochodni za jej oczami. Nie auj tego, e do mnie przyszede powiedziaa, kiedy wycignem ku niej ramiona. Pochwycia moje donie i przytrzymaa je w ciepym, wilgotnym ucisku. Nie auj. Ja nie auj. Obiecaj mi tylko, e nie stracisz do mnie serca i nie porzucisz mnie bez wyjanienia. Nie uciekaj ode mnie w popiechu. I nie przydawaj temu jakiego skrzywionego poczucia honoru, czy czego tam. Gdyby to uczyni, chyba postradaabym rozum. Chcesz powiedzie, ebym nie opuszcza ci tak, jak opuciem Aarona odparem ochryple. Nie, obiecuj ci, kochanie. Nie zrobi tego. Ju jest na to za pno. W takim razie, kocham ci szepna. Kocham ci tak, jak zawsze ci kochaam. Nie, bardziej nawet, bo przynosisz mi ze sob ten cud. Lecz co z duchem, ktry yje wewntrz? Jakim duchem? spytaem. Lecz ona ju zbyt gboko pogrya si we wasnych mylach. Napia si prosto z butelki. Stolik midzy nami przeszkadza mi. Wstaem i uniosem j z krzeseka. Potem wziem j w ramiona. Pocaowaem j w usta i poczuem znajomy zapach; pocaowaem j w czoo i przytuliem mocno do serca. Syszysz? szepnem. Jaki duch moe tu mieszka, poza mn? Moje ciao ulego zmianie, lecz nie ja. Ogarno mnie wielkie podanie; dza, by pozna j przez krew. Jej zapach doprowadza mnie do szalestwa. Lecz nie istniaa nawet najmniejsza szansa, bym podda si tej chci. Pocaowaem j znowu i to wcale nie po bratersku. Przez kilka sekund trwalimy w ucisku, a ja caowaem j po wosach; jej perfumy ukrzyoway mnie wspomnieniami. Chciaem otoczy j ochron przed wszystkimi, podobnymi do mnie, paskudztwami tego wiata. W kocu cofna si; lekko zachwiaa si na nogach. Nigdy, przez wszystkie te lata, tak mnie nie dotykae szepna. A ja tak bardzo tego pragnam. Pamitasz? Pamitasz tamt noc w dungli, kiedy wreszcie spenio si moje marzenie? Pamitasz, jaki bye pijany i jaki wspaniay? Och, jake krtko to trwao! Byem gupcem, lecz nie warto teraz do tego wraca odpowiedziaem rwnie szeptem. A teraz, nie psujmy tego, co si wanie stao. Chod, wynajem ci pokj w hotelu dopilnuj, by dotara tam bezpiecznie. A niby po co to zrobie? Dbowy Raj jest dokadnie tam, gdzie zawsze rzeka z rozmarzeniem. Potrzsna lekko gow. Id do domu. Nie, nie idziesz. Wypia znacznie wicej rumu, ni si spodziewaem. Zobacz, wypia ponad p butelki. A wiem, e gdy tylko wsidziesz do samochodu, wyopiesz reszt. Rozemiaa si z przekor.

Nadal jeste dentelmenem w kadym calu mrukna. I Przeoonym Zakonu. Moesz mnie odprowadzi do mojego starego domu, tu, w miecie. Wiesz doskonale, gdzie si znajduje. Do tej dzielnicy?! O tej porze?! Nie ma mowy! Poza tym twj stary znajomy dozorca, ktry zajmuje si mieszkaniem, jest niekompetentnym gupcem! Moja kochana, zabieram ci do hotelu. Idiotyzm mrukna, potykajc si. Nie potrzebuj opieki. Wolaabym pj do domu. Jeste nieznony. Zawsze bye. A ty jeste wiedm i pijaczk odparem uprzejmie. Poczekaj, zakrc butelk. Wsadzimy j do tej twojej pciennej torebki i pjdziemy do hotelu. We mnie pod rk. Przez krtk chwil miaa pen wesooci i przekory min, lecz potem wzruszya lekko ramionami, podaa torebk i uja mnie pod rami.

ROZDZIA TRZECINie zdoalimy uj zbyt daleko, a ju oddalimy si do czstym i gorcym uciskom. Dawne, jej ulubione perfumy Chanel, ktrych Merrick uywaa, oczaroway mnie i przywiody wspomnienia; jednake najsilniejszym afrodyzjakiem by dla mnie zapach krwi unoszcy si z jej y. Moje dze spltay si z udrk. Do czasu, gdy doszlimy do Rue Decateur, nieledwie ptorej przecznicy od kawiarenki, wiedziaem, e potrzebna jest nam takswka. Kiedy ju wsiedlimy do samochodu, oddaem si caowaniu twarzy i szyi Merrick; upajaem si zapachem krwi ttnicej w jej yach i gorcem unoszcym si z jej piersi. Ona te przekroczya ju wszelkie granice zahamowa i przytuliwszy si do mnie, poufnym szeptem dopytywaa si, czy nadal mog uprawia mio jak zwyczajny mczyzna. Odparem, e to ju nie dla mnie, i dodaem, e powinna pamita, pijana i po trzewemu, e teraz, z natury, jestem drapiec i niczym wicej. Niczym wicej? spytaa, przerywajc t cudown miosn gr, by pocign kolejny gboki yk rumu z butelki. A co stao si w dungli Gwatemali? Odpowiedz. Nie zapomniae przecie. Namiot, wioska. Pamitasz. Nie okamuj mnie, Davidzie. Wiem, co si w tobie czai. Chc wiedzie, czym si stae. Cii, Merrick odparem, lecz nie potrafiem si powstrzyma. Przy kadym pocaunku pozwalaem, by moje zby delikatnie ocieray si ojej skr. Z trudem wykrztusiem: To, co si stao w Gwatemali, byo miertelnym grzechem. Przywarem ustami do jej warg, starajc si jednak, eby moje wampirze zby jej nie skaleczyy. Poczuem, jak ociera mi czoo jak mikk szmatk, moliwe, e chusteczk lub szalem, lecz odsunem jej do. Nie rb tego poprosiem. Obawiaem si, e na moim czole mogy wykwitn kropelki krwi. Ona za nie przestawaa mnie caowa. Szeptaa przy tym sowa pene namitnoci. Byem zrozpaczony. Pragnem jej. Wiedziaem jednak, e nawet najmniejszy yczek jej krwi bdzie dla mnie katastrofalny w skutkach. Potem czubym, e j posiadam, a ona, mimo caej Swej niewinnoci, moe nagle sta si moj niewolnic. Starsze wampiry ostrzegay mnie chyba przed kadym potencjalnym niebezpieczestwem, ktre moe na mnie czyha. Armand i Lestat zdawali si ka wyjtkowy nacisk na fakt, e may yczek pod adnym pozorem nie moe by uwaany za niewinny lub nieszkodliwy. Nagle ogarna mnie furia. Signem doni za jej kark i zerwaem skrzan klamerk z wosw; pozwoliem, eby spada na podog, po czym przesunem palcami po skrze jej gowy pod wosami i znowu mocno pocaowaem j w usta. Przymkna oczy. Ogromnie mi ulyo, kiedy wreszcie dotarlimy do przestronnego wejcia do hotelu Windsor Court. Pocigna kolejny yk rumu, zanim odwierny pomg jej wysi z takswki. W sposb charakterystyczny dla wikszoci wprawnych pijakw, wydawaa si kompletnie trzewa, cho trzewa z pewnoci nie bya. Poniewa ju wczeniej wynajem pokj, teraz zaprowadziem j prosto do niego, otworzyem drzwi i posadziem j na ku. Pokj by bardzo adny, by moe nawet najlepszy w miecie, umeblowany klasycznymi stylowymi meblami i skpany w przymionym wietle lamp. Zamwiem take kilka wazonw penych kwiatw.

Jednake nie byo to nic, czego czonek Talamaski nie miaby prawa si spodziewa. Nigdy nie szczdzilimy pienidzy na podre naszych braci i sistr. Wszystkie wspomnienia moich podry z ni nagle opady mnie niczym sodki opar i nie chciay opuci. Zdawaa si niczego nie dostrzega. Bezceremonialnie dopia resztk rumu, opara si o stert poduszek i niemale natychmiast zamkna zielone oczy. Przez dugi czas tylko patrzyem na ni. Zdawao si, e kto rzuci j na oe pokryte grub, atasow kodr i mikkimi poduszkami; biae ubrania, ktre miaa na sobie, wydaway si cienkie i delikatne; dugie, szczupe kostki i stopy w skrzanych sandakach miay niemal biblijny wygld, natomiast twarz o wysokich kociach policzkowych i mikkiej linii szczki bya nieziemsko pikna we nie. Nie mogem aowa zawarcia tej przyjani. Nie mogem. Jednake ponownie wyrecytowaem sw przysig: ja, David Talbot, nie skrzywdz tego stworzenia. W jaki sposb to dowiadczenie okae si dobre take i dla Merrick. W jaki sposb sprawi, e dziewczyna rozwinie si, a jej dusza zatriumfuje bez wzgldu na to, jak wielk porak ponios ja, i Louis. Potem, rozejrzawszy si po pokoju sprawdziwszy, e kwiaty ktre zamwiem, zostay odpowiednio rozstawione na awie przed kanap, na biurku i na toaletce, e wielki, frotowy szlafrok oraz kapcie znajduj si na swoim miejscu w szafie, a take e w barku czeka na ni caa armia buteleczek wraz z butelk rumu, ktr zamwiem specjalnie dla niej pocaowaem j, zostawiem komplet kluczy na nocnym stoliku i wyszedem. Krtki postj przy biurku recepcjonisty, poczony z hojnym napiwkiem, zapewnia Merrick spokj na tak dugo, jak tylko by sobie yczya, pozwala jej zosta w hotelu jak dugo jej by si spodobao, a kada jej zachcianka zostaaby natychmiast speniona. Podjem decyzj, e pjd piechot do naszego mieszkania na Rue Royale. Jednake, zanim jeszcze zdyem opuci przepiknie owietlony i jako dziwnie zaludniony hol hotelu, z zaskoczeniem poczuem, e robi mi si sabo, a potem ogarno mnie koszmarne poczucie, e wszyscy tu si na mnie gapi i to wcale nie przyjanie. Natychmiast si zatrzymaem i poczem przetrzsa kieszenie, niczym czowiek poszukujcy papierosw; jednoczenie rozejrzaem si wok. W holu, ani te w ludziach, nie dostrzegem nic nadzwyczajnego. Mimo to, kiedy wyszedem na dwr, dziwne uczucie wrcio, w dwjnasb zdawao mi si, e ludzie na podjedzie przed hotelem przygldaj mi si, e spogldaj na wylot przez moj mask miertelnika, co nawiasem mwic wcale nie jest takie proste, oraz e doskonale wiedz, i jestem zy z natury i potrafi dopuszcza si ohydnych czynw. Znowu sprawdziem. Nic podobnego nie miao miejsca. Wrcz przeciwnie, wszyscy chopcy hotelowi umiechali si do mnie uprzejmie, kiedy tylko nasze oczy si spotkay. Ruszyem wic w kierunku Rue Royale. Ponownie ogarno mnie to samo uczucie. W rzeczy samej, nie tylko zdawao mi si, e ludzie si mi przygldaj, lecz e nawet podchodz do okien, witryn sklepowych i drzwi restauracji wycznie po to, eby mi si przyjrze; wzmogy si take zawroty gowy rzecz niezwyka, wrcz niespotykana u wampira. Czuem si wprost fatalnie. Zastanawiaem si, czy to skutek intymnego kontaktu ze miertelnym czowiekiem, bo nigdy wczeniej nie czuem si tak odkryty. Dziki mojej brzowej skrze mogem porusza si po wiecie miertelnikw waciwie bezkarnie. Wszystkie moje ponadnaturalne zdolnoci skryte byy pod ciemn skr, a oczy, cho nazbyt byszczce, s czarne. Mimo to ca drog do domu miaem wraenie, e ludzie przygldaj mi si podejrzliwie. Wreszcie, gdy znajdowaem si jakie trzy przecznice od mieszkania, ktre dziel z Louisem i

Lestatem, zatrzymaem si i oparem o ogromn, czarn, elazn latarni w pozie, ktr nieraz obserwowaem u Lestata za czasw, kiedy noc szala po miecie. Potem jednak co przerazio mnie tak bardzo, e wbrew samemu sobie zaczem dre jak osika. W drzwiach sklepu, z zaoonymi na piersi rkami, staa Merrick. Przygldaa mi si cakiem spokojnie, cho z przygan, a potem znika. Oczywicie to wcale nie bya ona, lecz materialno tej zjawy bya przeraajca. Jaki cie poruszy si za moimi plecami. Obrciem si niezdarnie. Ponownie dostrzegem Merrick, ubran w biel, rzucajc mi przecige, mroczne spojrzenia, po czym jej posta rozpyna si w cieniu drzwi sklepowych. Zdumiaem si. Oczywicie, byy to czary, lecz jak mogy tak zaatakowa zmysy wampira? A ja byem nie tylko wampirem, ale take Davidem Talbotem, ktry za modu by kapanem candomble. Teraz, jako wampir, widywaem duchy i zjawy; znaem ich sztuczki, wiedziaem te cakiem sporo o Merrick, lecz nigdy wczeniej nie widziaem ani nie dowiadczyem podobnego uroku. W takswce, ktra przejechaa Rue Royale, znowu j zobaczyem, spogldajc na mnie zza otwartego okna, z wosami rozpuszczonymi dokadnie tak, jak j zostawiem w hotelu. Kiedy za odwrciem si przekonany, e stoi tu za mn, bya ju na balkonie nade mn. Jej posta wydawaa mi si jaka zowroga. Draem na caym ciele. To mi si nie podobao. Czuem si jak idiota. Przygldaem si tej postaci. Nic nie mogoby mnie ruszy z miejsca. Potem ksztat rozwia si i znik. Nagle zdao mi si, e Kwatera wok mnie jest wyludniona, cho tak naprawd, wszdzie dokoa krciy si rzesze turystw, a z Rue Bourbon dobiegay dwiki muzyki. Nigdy wczeniej nie widziaem tylu doniczek z kwiatami, zwieszajcych si z misternie rzebionych balkonikw. Nigdy jeszcze tak wiele piknych winoroli nie pezo po zwietrzaych fasadach i poobijanych cianach domw. Zaintrygowany i lekko rozelony, poszedem Rue St. Anne zobaczy kawiarenk, w ktrej si spotkalimy i jak si tego spodziewaem pkaa w szwach od turystw, jedzcych kolacj oraz popijajcych alkohole; byo ich tylu, e chudziutki kelner zdawa si by przytoczony. W samym rodku tego tumu siedziaa Merrick w szerokiej biaej sukience, ktra bya sztywna, jakby wycita z kartonu. Potem zjawa rozmya si i znika jak poprzednie. Chodzio jednak o to, e kawiarenka bya teraz zatoczona, dokadnie tak, jak powinna bya by, kiedy mymy w niej siedzieli! Jak udao si jej powstrzyma ludzi od przychodzenia tam podczas naszego spotkania? I co wyczyniaa teraz? Obrciem si. Niebo nad moj gow byo niebieskie, jak to czsto bywa o zmierzchu w tym miecie, i upstrzone maymi, jasnymi gwiazdkami. Wszdzie dokoa syszaem wesoe rozmowy i miechy. Taka wanie jest tu rzeczywisto rzeczywisto agodnej, wiosennej nocy w Nowym Orleanie, kiedy kamienne chodniki pod twoimi stopami wydaj si mikkie, a wszystkie dwiki brzmi sodko. A jednak znowu ogarno mnie poczucie, e wszyscy wok patrz na mnie. Para, wanie przechodzca przez ulic, wyranie to podkrelaa. A kawaek dalej w uliczce znowu dostrzegem Merrick, i tym razem miaa wyjtkowo niemiy wyraz twarzy, jakby cieszya j moja niepewno. Odetchnem gboko, kiedy i ta zjawa rozpyna si w nico. Jak ona to robi, oto jest pytanie! mruknem pod nosem. I dlaczego? Szedem szybko w kierunku naszego domu, niepewny, czy w ogle do wejd, skoro taka kltwa plcze si za mn, lecz kiedy zbliyem si do bramy ogromnej, elazne konstrukcji wpasowanej w cian z cegy zobaczyem zjaw najbardziej przeraajc ze wszystkich.

Za kratami staa maa Merrick sprzed wielu lat, w tej samej kusej, lawendowej sukienczynie. Gwk miaa przechylon na bok i kiwaa ni, przytakujc sowom wypowiadanym przez staruszk, ktr bya o czym wiedziaem z ca stanowczoci jej dawno zmara babka, Wielka Nananne. Wielka Nananne umiechaa si wskimi ustami i take kiwaa gow. Jej obecno sprawia, e natychmiast opady mnie wspomnienia i dawne wraenia. Poczuem przeraenie, a potem zo. Poczem ju traci orientacj, wic postanowiem wzi si w gar. Nie znikaj! Nie wa si odchodzi! wykrzyknem i ruszyem ku bramie, lecz dwie postaci rozmyy si, jakbym straci ostro widzenia, jakbym mia jak wad wzroku. Moja cierpliwo si wyczerpaa. W naszym domu, na pitrze, palio si wiato, a z okna dobiegaa czarujca muzyka harpikordu zdaje si, e Mozart najprawdopodobniej wydobywajca si z odtwarzacza pyt kompaktowych, stojcego obok krlewskiego oa Lestata. To oznaczao, e zaszczyci nas sw obecnoci, mimo e przez ca noc bdzie tylko lea na ku i sucha muzyki. Strasznie chciaem wej na gr, by w domu, pozwoli, by muzyka ukoia moje zszarpane nerwy, zobaczy Lestata, porozmawia z nim, a take odnale Louisa i powiedzie mu, co si wydarzyo. To jednak na nic; musiaem natychmiast wraca do h