Recenzja książki obrazkowej

7
Gdańsk, 23.05.2011r. Recenzja książki E. Zubrzyckiej „Będziemy mieli Drugie Dziecko! Magia serca i miłości” Anna Meslin Wczesna edukacja z logopedią – studia stacjonarne II rok, gr. B

Transcript of Recenzja książki obrazkowej

Page 1: Recenzja książki obrazkowej

Gdańsk, 23.05.2011r.

Recenzja książki

E. Zubrzyckiej

„Będziemy mieli Drugie Dziecko!

Magia serca i miłości”

Anna Meslin

Wczesna edukacja z logopedią

– studia stacjonarne

II rok, gr. B

Page 2: Recenzja książki obrazkowej

W 2009 roku Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne wydało książkę pt: „Będziemy

mieli Drugie Dziecko! Magia serca i miłości”. Jest to opowieść terapeutyczna napisana

przez psycholog, dr Elżbietę Zubrzycką, założycielkę tegoż Wydawnictwa. To autorka wielu

bestsellerowych książek o charakterze edukacyjnym i twórczyni programu „Bezpieczne

Dziecko”. Zubrzycka po raz kolejny postanowiła zmierzyć się z problemem, który może

spotkać rodziców i ich pociechy, mianowicie przyjście na świat drugiego dziecka. Ważnym

elementem, który niewątpliwie wzbogaca książkę są jej ilustracje, wykonane przez M. Pollak

– jedną z bardziej znanych ilustratorek książek dla dzieci, stale współpracującą z GWP.

„Będziemy mieli Drugie Dziecko! Magia serca i miłości” nie jest kolejną infantylną

„książeczką” dla dzieci. Wręcz przeciwnie, to współczesna opowieść o rodzinie, która ma

wątpliwości co do tego, czy będzie w stanie obdarzyć miłością kolejne dziecko. Co więcej,

ukazuje, że jego pojawienie się na świecie zmieni dotychczasowe życie oraz znacznie wpłynie

na kształtowanie się charakteru Pierwszego Dziecka i Rodziców.

Pokazuje również jakie korzyści wypływają z narodzenia się jako Pierwsze, Drugie

bądź Trzecie dziecko. Uczy jak rozwiązywać konflikty pomiędzy rodzeństwem w taki sposób,

żeby zawsze górowała miłość.

Z tej książki wszyscy dowiedzą się, że serce jest magiczne i składa się z wielu

kieszonek. Gdy pierwsze dziecko przychodzi na świat, jedna z nich wypełnia się miłością,

a kiedy urodzi się drugie, równie silne uczucie zagości w kolejnej kieszonce, przeznaczonej

tylko dla niego (załącznik nr 1).

Niewątpliwie do sięgnięcia po tę książkę zachęca jej twarda oprawa, na której

dominuje kolor czerwony. Już z okładki można odczytać przesłanie opowieści. W centrum

wielkie serce, w którym umieszczony został tytuł pozycji. Na górze zadowolone Drugie

Dziecko, a na dole smutne, Pierwsze Dziecko. Poza tym, w prawym dolnym rogu, oczywiście

nie bez powodu, ilustratorka zamieściła wypchaną ubraniami szafę, która symbolizuje

rodzicom zmianę ich dotychczasowego trybu życia.

Czytelnik, który weźmie do ręki tę książkę, gdy ją otworzy, ujrzy lecącego bociana

z zawiniętym w chustę bobasem oraz sznurki z wypranymi ubraniami, które są elementem

odzieży każdego z bohaterów opowiadania. Prawdopodobnie symbolizują one ilość

obowiązków poszczególnych członków rodziny przed pojawieniem się Drugiego Dziecka.

Jednak to nie wszystko. Jeśli czytelnik przeczyta całą książkę na jej ostatniej stronie zobaczy

logiczne dokończenie, tzn. pojawi się więcej ubrań, ponieważ nowe dziecko zwiększyło ilość

obowiązków.

Warto również zwrócić uwagę na to, że ilustracje zawarte w książce ukazują wiele

Page 3: Recenzja książki obrazkowej

ważnych spraw i skłaniają rodziców do podjęcia dyskusji z dzieckiem na tzw. „trudne

tematy”. Jednym z nich, jest pytanie zadawane przez każdego młodego człowieka: skąd się

bierze nowy członek rodziny? Na podstawie ilustracji można wyjaśnić dziecku, że wcale

bociany nie przynoszą dzieci, na co wskazywałaby pierwsza strona opowiadania, a rozwijają

się one w brzuchu mamy, co widać, gdy przewróci się kolejną kartkę (załącznik nr 2)

Zaintrygował mnie również występujący w bajce kot, który już od pierwszej strony

staje się jednym z głównych bohaterów. Myślę, że pełni on rolę obserwatora i strażnika

ogniska domowego. Potwierdza to większość ilustracji, na których kot spokojnie spogląda

albo sobie śpi, podczas gdy w domu panuje chaos (załącznik nr 3). On wie, że zaistniała

sytuacja jest tylko przejściowa, kiedy Rodzina oswoi się z kolejnym dzieckiem, wszystko

wróci do normy.

Niewątpliwie zaletą książki jest to, że pozwala utożsamić się czytelnikowi

z bohaterami występującymi na obrazkach. Jest to możliwe dzięki ponumerowaniu koszulek

dzieci. Starsze dziecko nr 1, młodsze nr 2.

Poza tym opowiadanie ma na celu uświadomienie czytelnikowi – Pierwszemu

Dziecku, że to ono jest starsze i będzie przecierać szlaki. Daje mu radę, żeby pogodziło się

z tym, iż młodszemu zawsze będzie więcej wolno. Przygotowuje je na to, że ma być wzorem

i osobą pełniącą rolę przewodnika, która pomoże wkroczyć w świat młodszemu rodzeństwu.

Atutem książki jest przemyślana i dopracowana w szczegółach szata graficzna.

W kolorystyce pozycji dominuje czerwień w różnych odcieniach: od pastelowych po

intensywne, w zależności od miejsca występowania. Bardziej uwidocznione jest np. serce

jako oznaka miłości, ciepła. Można się tu doszukać kolejnej symboliki. Czerwień jako

najgorętsza ze wszystkich barw, od najdawniejszych czasów była kolorem życia

i skrajnych uczuć. Dobra strona czerwieni to ta kojarzona z miłością (serce), z kolei „zła”

może wyrażać negatywne emocje np. złość. Odczuwać ją może Pierwsze Dziecko, które

obawia się nowego członka rodziny. Potwierdza to ilustracja, na której barwa koszulki

dziecka współgra z jego mimiką (załącznik nr 4).

Kolejną zaletą jest odpowiedni dobór czcionki. Jej styl jest nietypowy, ale nie traci

przy tym na wyrazistości. Dodatkowo główne przesłania na każdej ze stron są wyróżnione:

większymi, drukowanymi literami w innym kolorze.

Ponadto język opowieści jest uniwersalny, co ułatwia czytanie i zrozumienie

prezentowanych treści zarówno dzieciom jaki i dorosłym. Odbiorca nie znajdzie, mogących

irytować, spieszczeń, zniekształceń wyrazów tak charakterystycznych dla większości książek

dla dzieci.

Page 4: Recenzja książki obrazkowej

Na uwagę zasługuje fakt, że w książce dominują zdania oznajmujące. Tak naprawdę

nikt nie nakazuje kochać nowonarodzonego dziecka. Autorka daje raczej przyzwolenie na

pokochanie go, sugerując, że mimo wszystkich niedogodności związanych z posiadaniem

młodszego rodzeństwa uczucie miłości przyjdzie z czasem i nie da się go uniknąć. Świadczą

o tym słowa: „ I wkrótce bardzo pokocha maleństwo”.

Warto zwrócić uwagę na pisownię wielkimi literami „imion” bohaterów: Rodzice,

Pierwsze Dziecko, Drugie Dziecko, nie są to nazwy typu Zosia, Franek, przez co

w zasadzie każda rodzina niezależnie od kombinacji może się z nimi utożsamiać.

„Będziemy mieli Drugie Dziecko! Magia serca i miłości” jest książką obrazkową,

a więc ilustracje w niej zawarte mówią wszystko. Dokonując głębszej analizy grafiki, można

zauważyć, że obrazki są bardzo dynamiczne, realistyczne i idealnie komponują się

z tekstem. Wyrażają emocje zarówno te negatywne jak i pozytywne. Dlatego nie jest to

kolejna piękna opowiastka, przedstawiająca same zalety posiadania rodzeństwa, ale też

ostrzeżenie, że nie zawsze będzie „kolorowo”. Dodatkowo na obrazkach występuje bardzo

dużo drobnych elementów, przez co dziecko może palcem wskazywać na poszczególne

z nich, co sprawia mu dodatkową radość i rozwija jego zdolności poznawcze. Co więcej,

szczegółowość obrazków uwydatnia realizm życia codziennego rodziny.

Warto zauważyć nieszablonowe narysowanie postaci, dalece odbiegające od

„disnejowskich standardów” (zaburzone proporcje – duża głowa, brak szyi). Co więcej,

dostrzegalny jest brak precyzji, niestaranność konturów na obrazkach oraz niedokładne

wypełnienie, co może wskazywać na wykonanie ich przez dziecko.

Ciekawym zabiegiem artystycznym dokonanym przez ilustratorkę jest umieszczenie

czarno – białych stron, jakby zdjęć z albumu, które nawiązują do przeszłości rodziny

(załącznik nr 5). Pokazują one Pierwszemu Dziecku, że rodzice podobnie przygotowywali

się na jego narodziny, co ma je uspokoić i pomóc zrozumieć zaistniałe zamieszanie.

Reasumując, pragnę dodać, iż nie od dziś wiadomo, że dzieci nie przepadają za ładem

i harmonią oraz wyidealizowanymi obrazkami „ jak z filmu”, raczej jest to dla nich nudne.

Maluchy preferują dynamiczne, pełne emocji ilustracje. Stąd śmiem twierdzić, że szata

graficzna tej opowieści została celowo zaprojektowana w taki sposób, by nie znużyć dziecka

i zachęcić je do ponownego przeczytania książki.

Moim zdaniem pozycja „Będziemy mieli Drugie Dziecko! Magia serca i miłości” jest

godna polecenia czytelnikowi w każdym wieku. Uważam, że mimo braku pop - upów

i innych gadżetów zazwyczaj czyniących książkę ciekawszą, zasługuje ona na to, by umieścić

ją w domowej biblioteczce. Pragnę dodać, iż wielkim plusem opowiadania jest to, że jego

Page 5: Recenzja książki obrazkowej

poszczególne części są ze sobą logicznie powiązane co sprawiło, że autorka dokładnie

wprowadziła odbiorców w problematykę powtórnego rodzicielstwa z perspektywy zarówno

rodziców jak i rodzeństwa. Sądzę, że każdy z nas powinien na stałe wyryć sobie w sercu

morał zawarty w tej książce: „ Bo w każdym SERCU jest Tyle miejsca, że zmieści się w nim

MIŁOŚĆ WSZYSTKICH DO WSZYSTKICH w rodzinie”.

Page 6: Recenzja książki obrazkowej

Załączniki

Załącznik nr 1

Załącznik nr 2

Załącznik nr 3

Załącznik nr 4

Załącznik nr 5

Page 7: Recenzja książki obrazkowej