Recenzja ,,Czuwajów" dh. Marty
-
Upload
kwartalnik-hufca-stargard -
Category
Documents
-
view
217 -
download
3
description
Transcript of Recenzja ,,Czuwajów" dh. Marty
Od dłuższego czasu interesuję się prasą harcerską, a konkretnie czytam artykuły
z miesięcznika "Czuwaj". Porusza on nie tylko tematy związane z "nowinkami"
harcerskimi, ale również historię i aktualności ze świata. Czytając jeden z najnowszych
numerów, znalazłam artykuł, który zaintrygował mnie i skłonił do przemyśleń.
Postanowiłam zagłębić się w sprawę i poszukałam innych tekstów, poruszających ten
sam temat- prawo harcerskie.
Najstarszy z artykułów, bo aż z kwietnia 2003 roku, poruszył kwestię pracy z prawem
i przyrzeczeniem harcerskim. Zostały w nim przedstawione sytuacje, w których
zapomniano o ważności i niezbędności pracy z PiPHem. Jednym z powodów dla których
nie używano tych "narzędzi " był przesyt innymi atrakcjami, ograniczony czas na
zbiórkach lub brak pomysłu na przedstawienie harcerzom PiPHu w ciekawy sposób. Ale
czy to są wystarczające wymówki aby nie używać jednego ze składowych elementów
metody harcerskiej? A może prawo i przyrzeczenie nie jest dostosowane do realiów XXI
wieku?
Takie pytanie zadali sobie instruktorzy na Zjeździe ZHP. Z artykułu ze stycznia 2015 roku
wynika, że reprezentanci organizacji proponują zmianę Prawa i Przyrzeczenia
Harcerskiego. Nowa wersja przyrzeczenia miałaby być pozbawiona słowa "Bóg", po to
aby usatysfakcjonować harcerzy, którzy nie są gotowi na określenie swojego wyznania,
bądź też deklarują się jako ateiści.
Zmiany w prawie są w większości subtelne. Dotyczą:
1. Zmiany słów np.:
„chce” zostało wymienione na „stara się”, ponieważ chęci powinno
zastępować działanie.
"oszczędność" zastąpiono słowem "gospodarność", ponieważ oznacza to
dbałość i szacunek do posiadanych rzeczy, a także inwestowanie w nie.
2. Kolejności wyrazów, np.:
przoduje dbałość nie o dom rodzinny, lecz o więzi międzyludzkie;
wysunięto na pierwsze miejsce "pracowitość", ponieważ jest pojęciem
szerszym od "sumiennego wykonywania zadań". Jest to zarazem
wykazanie, że harcerz realizuje swoje cele własnym wysiłkiem.
3. Do 10 prawa dodano zapis o wolności od nałogów, ponieważ zawiera w sobie
zarówno pozytywny nakaz działania, konieczność zmagań z samym sobą w celu
ukrócenia uzależnień, jak i przeciwdziałanie powstawaniu nowych.
Nie minęło zbyt wiele czasu, bo już w majowym numerze "Czuwaja", instruktorzy doszli
do wniosku, że propozycja przygotowana przez zespół jest niespójna i niezgrabna
stylistycznie. Nie traktuje kompleksowo Prawa i Przyrzeczenia, a także w niektórych
punktach idzie na kompromis, na który w PiPHu nie powinno być miejsca. Zrozumieli
również, że punkty powinny odnosić się do jednej kategorii wartości i postaw, powinny
uwzględniać obie płcie, a także być ułożone zgodnie z logiczną kolejnością. W tej
propozycji w pierwszej części miał zostać ukazany punkt nawiązujący do postawy
harcerza wobec innych, a później wobec samego siebie. Cały projekt otwiera zachęta do
pracy nad sobą, a zamyka- zachęta do podtrzymywania pogody ducha. Instruktorzy chcą
również, żeby prawo było wskazówką, a nie nakazem. Może właśnie dzięki tym zmianom
praca z prawem harcerskim nie będzie stanowiła tak wielkiego problemu.
A jak z przestrzeganiem PiPHu radzi sobie dzisiejsza młodzież? Przecież wzorce, które są
wpajane harcerzom, dla większości niezrzeszonych rówieśników wydają się być
bezsensowne i nieżyciowe. Wielu nastolatków naśmiewa się z kolegów z klasy, którzy
biegają po lesie w "mundurkach" i mają inne sposoby na dobrą zabawę . Problem ten
został poruszony w 2016 roku w kwietniowym artykule miesięcznika "Czuwaj".
Przedstawia on potrzeby i problemy z jakimi borykają się dzisiejsi wędrownicy. Pierwszą
a zarazem największą z nich jest potrzeba akceptacji. Każdy szuka swojego miejsca na
ziemi, grupy w której będzie mógł być w pełni szczęśliwy, nie udając nikogo. Lecz czy to
jest takie proste? Czy przestrzegając prawa harcerskiego jest to możliwe? W świecie,
w którym prawie nikt nie kieruje się kodem moralnym, lecz rachunkiem ekonomicznym
i hedonistycznym dążeniem do przyjemności? Każdy nastolatek zostaje
"zaszufladkowany" przez społeczeństwo. Dostaje "etykietę", której niektórzy wędrownicy
czasami nie mają już siły zedrzeć. Ale czy tak naprawdę wartości, które są wpajane
harcerzom od przyjścia na pierwszą zbiórkę, w momencie w którym osiągną wiek
wędrowniczy przestają być dla nich ważne? Z artykułu dowiedziałam się, że wcale tak
nie jest. Harcerze pomimo tego, że nie zawsze zachowują całkowitą abstynencje,
postępują zazwyczaj ze znacznie większą powściągliwością w spożywaniu alkoholu niż
ich rówieśnicy. Pokazuje to, że wychowanie harcerskie odnosi efekty. Wędrownicy
wyróżniają się również na tle rówieśników nawet sposobem wypowiadania się
pozbawionym wulgaryzmów, których większość nastolatków używa zamiast przecinków.
Większość wędrowników jednak nie poświęca zbyt wiele czasu na myślenie
i analizowanie własnego zachowania pod kątem przestrzegania Prawa. Czy to złe?
Niekoniecznie, po sposobie zachowania, przez prowadzony styl życia, można dostrzec, że
podświadomie kierują się PiPHem. Widać również wyraźny wpływ ideałów wpajanych
młodym ludziom przez ZHP.
Prawo Harcerskie jest skutecznym narzędziem do pozostawienia świata znaczenie
lepszym niż go zastaliśmy. Dlatego bez względu na to czy PIPH ulegnie zmianie czy nie,
każdy harcerze, nie tylko instruktor i drużynowy, powinien starać się jak najlepiej
zrozumieć prawo i przyrzeczenie harcerskie. Jednocześnie nie zapominając o wadze jego
przestrzegania, ponieważ jest on fundamentem harcerskiego wychowania.
HO Marta Z.
Bibliografia:
"Czuwaj 4/2003" artykuł pt:" Tajemnicza praca z „PiPH”?" "Czuwaj 1/2015" artykuł pt:" ds. Przyrzeczenia i Prawa Harcerskiego"
"Czuwaj 5/2015" artykuł pt:" Nasze Prawo… od nowa"
"Czuwaj 4/2016" artykuł pt:" Prawo harcerskie w liceum"