RATOWNIK - ZZRG - Zwiazek Zawodowy Ratownikow Gorniczychzzrg.org/ratownik/2012/2012_03.pdf · nien...

12
Nr 1/2012 ISSN 1428-5039 RATOWNIK INFORMATOR ZWIĄZKU ZAWODOWEGO RATOWNIKÓW GÓRNICZYCH W POLSCE Około dwa tysiące górników manifestowało w dniu 29 lutego 2012 r. w Warszawie, a wśród nich de- legacje ratowników górniczych z Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce z kopalń w ilości 50. Demonstrację zorganizowały wszystkie górnicze centrale związkowe. DZIĘKUJEMY RATOWNIKOM GÓRNICZYM ZA UDZIAŁ W trakcie trwania 9 posiedzenia Sejmu RP, podczas którego odbyło się pierwsze czytanie zgłoszonego przez OPZZ pro- jektu Ustawy o możliwości przejścia na emeryturę po przepracowaniu 35 lat przez kobietę i 40 lat przez mężczyznę, przed gmachem Sejmu RP odbyła się manife- stacja związkowców w celu: - poparcia tego projektu, W celu zabezpieczenia prowadzonych robót górniczych Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu pismem z dnia 6 listopada 1961 r. zobowiązał generalnego wy- konawcę LGOM – Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń Rud Miedzi (PBKRM) w Lubinie, do uruchomienia z dniem 01.01.1962 r. Punktu Ratownictwa Górniczego. Punkt ten został zlokalizowany w pomieszczeniach przyległych do Cechowni ZG „Lubin” przy szybie L III. Była to pierwsza komórka organizacyjna ratownictwa górnicze- go na obszarze budującego się nowego Zagłębia Miedziowego. Kierownikiem Punktu Ratownictwa Górniczego został Zygmunt Czartoryski. - przeciwko projektowi Pana Premiera Donalda Tuska w zakresie podniesie- nia wieku emerytalnego kobiet i męż- czyzn do 67 lat. Manifestujący przyjęli petycję do marsza- łek Sejmu Pani Poseł Ewy Kopacz, któ- rą przekazała delegacja związkowców, o treści: 40 lat minęło KGHM PM S.A. O/ Jednostka Ratownictwa Górniczo Hutniczego Serdeczne życzenia ciepłych, pogodnych i upływająych w miłej atmosferze Świąt Wielkanocnych życzy Zarząd ZZRG w Polsce Dokończenie na str. 2 Dokończenie nas str. 2

Transcript of RATOWNIK - ZZRG - Zwiazek Zawodowy Ratownikow Gorniczychzzrg.org/ratownik/2012/2012_03.pdf · nien...

Nr 1/2012 ISSN 1428-5039

RATOWNIKINFORMATOR ZWIĄZKU ZAWODOWEGORATOWNIKÓW GÓRNICZYCH W POLSCE

Około dwa tysiące górników manifestowało w dniu 29 lutego 2012 r. w Warszawie, a wśród nich de-legacje ratowników górniczych z Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce z kopalń w ilości 50.

Demonstrację zorganizowały wszystkie górnicze centrale związkowe.DZIĘKUJEMY RATOWNIKOM GÓRNICZYM ZA UDZIAŁ

W trakcie trwania 9 posiedzenia Sejmu RP, podczas którego odbyło się pierwsze czytanie zgłoszonego przez OPZZ pro-jektu Ustawy o możliwości przejścia na emeryturę po przepracowaniu 35 lat przez kobietę i 40 lat przez mężczyznę, przed gmachem Sejmu RP odbyła się manife-stacja związkowców w celu:

- poparcia tego projektu,

W celu zabezpieczenia prowadzonych robót górniczych Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu pismem z dnia 6 listopada 1961 r. zobowiązał generalnego wy-konawcę LGOM – Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń Rud Miedzi (PBKRM) w Lubinie, do uruchomienia z dniem 01.01.1962 r. Punktu Ratownictwa Górniczego. Punkt ten został zlokalizowany w pomieszczeniach przyległych do Cechowni ZG „Lubin” przy szybie L III. Była to pierwsza komórka organizacyjna ratownictwa górnicze-go na obszarze budującego się nowego Zagłębia Miedziowego. Kierownikiem Punktu Ratownictwa Górniczego został Zygmunt Czartoryski.

- przeciwko projektowi Pana Premiera Donalda Tuska w zakresie podniesie-nia wieku emerytalnego kobiet i męż-czyzn do 67 lat.

Manifestujący przyjęli petycję do marsza-łek Sejmu Pani Poseł Ewy Kopacz, któ-rą przekazała delegacja związkowców, o treści:

40 lat minęło KGHM PM S.A. O/ Jednostka Ratownictwa Górniczo Hutniczego

Serdeczne życzenia ciepłych, pogodnych i upływająych

w miłej atmosferze Świąt Wielkanocnychżyczy

Zarząd ZZRG w Polsce

Dokończenie na str. 2

Dokończenie nas str. 2

strona 2 RATOWNIK - MARZEC 2012

Warszawa, 29 lutego 2012 r.Szanowna Pani Ewa Kopacz Marszałek Sejmu RP Szanowna Pani Marszałek!

My, zebrani przed Sejmem Rzeczy-pospolitej Polskiej w dniu 29 lutego 2012 roku, w dniu, w którym odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Fundu-szu Ubezpieczeń Społecznych – druk sej-mowy nr 17, w pełni popieramy zawarte w niej rozwiązania.

Obywatelski projekt daje możliwość przejścia na emeryturę osobom, które w trakcie swojego życia zawodowego

wypracowały środki umożliwiające im godne życie po przepracowaniu 35 lat w wypadku kobiet i 40 lat w wypadku mężczyzn.Kryzys gospodarczy w największym stopniu, oprócz ludzi młodych, doty-ka nas, osoby starsze, mające kilku-dziesięcioletni okres pracy zawodowej.

Z dniem 20 października 1966 r. działal-ność rozpoczęła Kopalniana Stacja Ra-townictwa Górniczego ZG „Lubin”, która przejęła istniejący Punkt Ratownictwa Górniczego PBKRM. Ratownicy górni-czy KSRG stanowili zabezpieczenie dla całego LGOM-u. Pierwszym kierowni-kiem KSRG ZG „Lubin” w 1966 roku został Józef Kuświk. W związku z istniejącym w kopal-niach LGOM zagrożeniem wodnym w 1967 roku uruchomiono specjali-styczną sekcję podwodnego ratow-nictwa górniczego.

W dniu 23 lutego 1968 roku w budynku Cechowni ZG „Polkowice”, przy szybach głównych, uruchomiono Punkt Ratow-nictwa Górniczego, który podlegał orga-nizacyjnie KSRG ZG „Lubin”. W 1971 roku Punkt Ratownictwa Górniczego zo-staje przekształcony w Kopalnianą Stację Ratownictwa Górniczego ZG „Polko-wice”. W dniu 29 lipca 1980 r. Dyrek-tor nowopowstałych ZG ,,Sieroszowice” Zarządzeniem Nr D/38/80 utworzył ko-mórkę organizacyjną pod nazwą KSRG ZG Sieroszowice. Po połączeniu w dniu 01.01.1996 r. ZG „Polkowice” i ZG „Sie-

roszowice” utworzono jedną KSRG O/ZG „Polkowice-Sieroszowice” z siedzibą przy szybie SW-I.W styczniu 1974 roku oddano do eks-ploatacji największą kopalnię w LGOM Zakłady Górnicze „Rudna” 21 stycznia 1974r utworzono pomieszczenia dla po-trzeb ratownictwa górniczego i tym sa-mym Kopalniana Stacja Ratownictwa Górniczego w ZG „Rudna” rozpoczęła swoją działalność.

Rozwijający się dynamicznie region górniczo-przemysłowy, trudne i złożone warunki geologiczne, na które natknięto się przy głębieniu szybów oraz wystę-pujące na dole zagrożenia wymagające coraz częstszej interwencji zespołów ra-towniczych spowodowało konieczność powołania Okręgowej Stacji Ratownic-twa Górniczego pełniącej rolę inspirującą i organizacyjną w zakresie dalszego roz-woju ratownictwa górniczego w przemy-śle miedziowym.W tej sytuacji dnia 31 grudnia 1970 roku ministrowie trzech resortów tj. Przemy-słu Ciężkiego, Górnictwa i Energetyki, Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych w porozumieniu z Preze-sem Wyższego Urzędu Górniczego wy-dali wspólne Zarządzenie nr 59/org/70 w sprawie utworzenia Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego przy ZG „Lu-bin”.

40 lat minęło KGHM PM S.A. O/ Jednostka Ratownictwa Górniczo Hutniczego

Około dwa tysiące górników manifestowało w dniu 29 lutego 2012 r. w Warszawie, a wśród nich delegacje ratowników górniczych z Związku Zawodowego Ratowników

Górniczych w Polsce z kopalń w ilości 50.

Dokończenie na str. 3

Dokończenie na str. 3

Dokończenie ze str. 1

Dokończenie ze str. 1

RATOWNIK - MARZEC 2012 strona 3

Około dwa tysiące górników manifestowało w dniu 29 lutego 2012 r. w Warszawie, a wśród nich delegacje ratowników górniczych z Związku Zawodowego Ratowników

Górniczych w Polsce z kopalń w ilości 50.Tuż przed osiągnięciem wieku przedeme-rytalnego jesteśmy w pierwszej kolejno-ści zwalniani z pracy. Pracodawcy pozby-wają się nas jako osoby mniej wydajne, częściej chorujące a także wypalone za-wodowo. Po kilkumiesięcznym okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych po-zostajemy bez środków do życia. Stają się klientami pomocy społecznej. Urzędy pracy nie mają dla nas żadnych propozy-

40 lat minęło KGHM PM S.A. O/ Jednostka Ratownictwa Górniczo Hutniczego

W tym samym roku na stanowisko Dy-rektora OSRG został powołany Jerzy Ko-lasiński, który doprowadził do adaptacji obiektu byłej łaźni ZG „Polkowice” po-łożonej przy szybie P-VII we wsi Sobin na potrzeby siedziby Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego KGHM. W 1983 roku wspólnie z Dolnośląskim Związkiem Alpinistycznym zorganizo-wano przeszkolenie grupy 10 ratowników w poruszaniu się po linach w wyrobi-skach pionowych z wykorzystaniem tech-nik i sprzętu alpinistycznego. Zakupiono sprzęt i urządzenia niezbędne do prawi-dłowego i bezpiecznego funkcjonowania grupy.

W styczniu 1984 roku zlikwidowano za-stępy dyżurujących ratowników na dole zakładów górniczych, równocześnie zwiększając z 2 do 3 liczbę zastępów peł-niących 7 dniowy dyżur w Górniczym Pogotowiu Ratowniczym (od piątku do piątku). Taki stan jest utrzymywany do chwili obecnej.

Niezwykłym wydarzeniem w działalno-ści służb ratowniczych KGHM był udział w akcji ratowniczej po trzęsieniu ziemi w dalekiej Armenii, które nastąpiło 7 grudnia 1988 roku.

W ramach reorganizacji i re-strukturyzacji Kombinatu Górni-czo Hutniczego Miedzi z dniem 1 stycznia 1997 roku Uchwałą Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. w Lubinie, w miejsce Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego, powołano Oddział Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego speł-niający zadania jednostki ratownictwa przedsiębiorcy.W skład Oddziału Jednostka Ratownic-twa Górniczo-Hutniczego (O/JRGH) we-

cji, uważają, że na przekwalifikowanie jesteśmy za starzy.

Jesteśmy grupą wykluczoną społecznie, grupą której mimo kilkudziesięciu lat pra-cy odbiera się nie tylko prawo do emery-tury, ale także obdziera z resztek ludzkiej godności.

Pod projektem ustawy Obywatelski Ko-

mitet Inicjatywy Ustawodawczej zebrał ponad 400 tysięcy podpisów osób, które w ten sposób wyraziły swoją wolę, aby ten projekt stał się obowiązującym pra-wem. Niestety posłowie i posłanki w VI kaden-cji Sejmu nie uwzględnili woli obywateli. Liczymy, że tym razem tak się nie stanie!

Opracował K. Wolny

szły n\w podmioty:1.Zakładowa Służba Ratownictwa przy HM „Głogów” w Żukowicach,2.Zakładowa Zawodowa Straż Pożarna przy ZG „Lubin”,3.Okręgowa Stacja Ratownictwa Gór-niczego wraz ze Specjalistycznym Ośrodkiem Badań Lekarskich, które po reorganizacji otrzymały nowe nazwy w strukturach O/JRGH.

W 1999 roku dwukrotnie ratownicy KGHM PM S.A. odpowiedzieli na we-zwanie o pomoc w poszukiwaniu ofiar trzęsienia ziemi w Turcji. Rok 1999 to początek cyklicznie odbywa-jących się w siedzibie Górniczego Pogo-towia Ratowniczego zawodów ratowni-czych.

Zamiłowanie do rywalizacji przeniosło się, w tym samym roku, poza granice kra-ju. 1999 Louisville, Kentucky USA 5miejsce 2000 Las Vegas, Nevada USA 1miejsce 2002 Reno, Nevada USA 2 miejsce 2004 Głogów, Dolny Śląsk, Polska 1miejsce 2006 Pingdingshan, Chiny Aparat BG-4 – 1miejsce Aparat BioPac - 3 miejsce Zawody paramedyczne:3 miejsce 2008 Reno, Nevada USA 3miejsce 2010 Woollogong AustraliaTeoria - I miejsce, Konkurencja wirtualna – I miejsce

Na początku lipca 2000 roku rozpoczęto gruntowny remont siedziby GPR w Sobi-nie.

Bardzo ważnym wydarzeniem w życiu członków ZZRG w Polsce przy O/ZG Rudna, było uroczyste poświęcenie sztan-daru ufundowanego ze składek człon-

Z okazji jubileuszu 40 lat w służ-bie ratowniczej przesyłamy dla całej Kadry zatrudnionej w KGHM Pol-ska Miedź S.A. Oddział Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego, w tym w szczególności dla „Gerwa-zego” Zdzisława Sawa, oraz wszyst-kich naszych członków ZZRG w Pol-sce podziękowania z Górnego Śląska za minionych 40 lat rzetelnej pracy i okazanego przywiązania do ratow-nictwa górniczego.

Zdajemy sobie sprawę, że Wa-sze sukcesy ratownicze w dużej mie-rze zależą od fachowości i zaanga-żowania ratowników. Cenimy Waszą pracę. Dziękujemy za zaangażowa-nie i życzymy dalszej pomyślności, w tym ekstremalnie ryzykownym za-wodzie.

Niech Święta Barbara Wam sprzyja.

Szczęść Boże, Bracia Ratownicy!Przewodniczący ZZRG w Polsce

Piotr LUBERTA wraz z Zarządem

ków związku. Ceremonii dokonał Je.bp.dr.Stefan Cichy w obecności kapelana braci ratowniczej ks. kanonika Ireneusza Wójsa. Nad całością uroczystości czuwał jak zwykle niezawodny przewodniczący związku Henryk Ściegliński.]

Z pozdrowieniem ratowniczymZdzisław Sawa „Gerwazy”

Dokończenie ze str. 2

Dokończenie ze str. 2

strona 4 RATOWNIK - MARZEC 2012

Przypominamy Naszym działaczom związkowym o na-stępujących działaniach, w zakresie pomocy poszkodo-wanym:

I. Pomoc zakładu pracy:1. W schematach organizacyjnych kopalń (spółek) winny być wskazane wykwalifikowane służby pełniące w sposób cią-gły opiekę nad wdowami, sierotami i inwalidami górniczymi. Służby te powinny działać w oparciu o uregulowanie prawne wskazujące ich kompetencje i odpowiedzialność (względnie o wewnętrzny regulamin spółki odnoszący się do podległych jej kopalń).

2. Zakłady pracy winny przekazywać (najlepiej w formie bro-szury) informacje o tym co przysługuje wdowie, kiedy oraz na jakich warunkach. Dotychczas brak jest w tym zakresie rozwią-zań systemowych i opieka zakładu pracy zależy w dużej mierze od wrażliwości służb kopalń i związków zawodowych.

3. Zakład pracy nie powinien żądać od wdowy po tragicznie zmarłym górniku pisemnych oświadczeń dotyczących meryto-rycznej oceny przyczyny zgonu męża.

4. W ramach opieki zakłady pracy winny informować swoich podopiecznych o wszelkich zmianach, w tym przepisów rzutu-jących na ich sytuację rodzinną.

5. Związek Zawodowy do którego należy pracownik ulegają-cy wypadkowi nie może traktować formalnie i zdawkowo jego jako inwalidy, czy osieroconej rodziny. To wielkie rozczarowa-nie osób zainteresowanych, które w wysokim stopniu narusza poczucie zawodowej solidarności i nadzieję na pomoc psycho-logiczną, a razie potrzeby także materialną.

6. Kopalnie powinny informować rodziny dotknięte tra-gediami i inne oczekujące wsparcia o istnieniu Funda-cji Rodzin Górniczych. Jest trudno zrozumiałe, że po 15 latach od jej założenia w pracach konkursowych są prezen-towane stwierdzenia, że wiele rodzin nie wiedziało o pomocy świadczonej przez Fundację. Uczestnicy konkursu w wielu przypadkach podkreślają znaczenie pomocy Fundacji zarówno w zakresie rzeczowym, jak i psychologicznym, bowiem świa-domość możliwości skorzystania z jej świadczeń u wielu rodzin łagodzi stres.

7. Spółki węglowe powinny zapewnić w razie potrzeby zatrud-nienie wdów i sierot po górnikach w podległych im kopalniach, np. w brygadach porządkowych, do robót pomocniczych itp. oraz zaproponować przeszkolenie pozwalające zatrudnić zgod-nie z potrzebami zakładu pracy.

II. Pomoc psychologiczna.1. W strukturach spółek węglowych winny istnieć komórki zdolne do zorganizowania profesjonalnej pomocy psycholo-gicznej, zarówno w okresie bezpośrednio po wypadku, jak i później – do czasu osiągnięcia możliwości normalnej egzysten-cji. Akcja ta winna mieć charakter kompetentny i programowy. W wielu przypadkach kontakt z psychologiem rodziny dotknię-tej wypadkiem śmiertelnym nie może się ograniczać tylko do okresu bezpośrednio po zdarzeniu. Negatywny wpływ sytuacji

może się uzewnętrznić zarówno u wdowy, jak i dzieci nawet po dłuższym okresie czasu, dlatego rodzina powinna mieć za-pewnioną długofalową opiekę psychologa. Problem jest istotny szczególnie w przypadku osieroconych dzieci.

2. Przedstawiciele pracodawcy informujący o tragicznym zda-rzeniu rodzinę winni być odpowiednio wytypowani (brak przy-padkowości) i wyszkoleni. W grupie pierwszego kontaktu wi-nien znajdować się psycholog oraz ratownik medyczny.

III. Opieka prawna.1. Ustalenia prawne dotyczące świadczeń socjalnych na rzecz rodzin dotkniętych górniczymi tragediami nie powinny zmie-niać się na niekorzyść pomocy, jaka tym rodzinom została zapewniona pierwotnie. Każde ograniczenie tej pomocy wy-nikające z korekty ustaleń jest odbierane jako dyskryminacja i stwarza wielkie poczucie krzywdy zarówno moralnej, jak i rzeczowej.

2. Poziom pomocy państwa dla wdów po tragicznie zmarłych pracownikach powinien być ustalony na jednolitym poziomie uwzględniającym sytuację danej rodziny. Wyjątkowe trakto-wanie poszczególnych osób czy grup, stwarza poczucie nieza-winionej krzywdy u osób ze świadczeniami ograniczonymi lub świadczeń pozbawionych.

3. Wskazane byłoby uregulowanie bezpośredniej pomocy praw-nej rodzinie. Pomoc ta nieodpłatna, obiektywna i niezależna od struktur zakładu pracy, mogłaby np. działać w ramach progra-mów pomocowych gmin Górniczych. W obecnej chwili wdowy mogą liczyć jedynie na pomoc radcy prawnego zakładu pracy (konflikt interesów) lub prawnika wynajętego (opłaconego) nie-koniecznie biegłego w przepisach branży, nasz Związek pomoc prawną zadeklarował.

IV. Pomoc środowiska.1. Bardzo ważna dla wdowy po tragicz-nie zmarłym mężu jest długofalowa pomoc i zainteresowanie jej losem kolegów, z którymi współpracował mąż.

2. W działaniach pomocowych i terapeutycznych bardzo ważna przyjacielska pomoc i wsparcie osób trzecich, a także podjęcie przez człowieka po wypadku (nawet o wysokim stopniu upo-śledzenia zdrowia) wykonywania prac, które ukierunkowałyby jego uwagę na działania artystyczne zdobnicze itp. W wielu przypadkach zainteresowani odkrywają uzdolnienia nieznane przed zaistnieniem tragicznego zdarzenia, co pozwala im wra-cać do równowagi psychicznej.

3. Kopalnie winny rozważyć czy nie należałoby umożliwić wdo-wom kontaktów np. w ramach klubu, domu kultury, co następnie mogłoby skutkować opieką „świeżej” wdowy przez te, które, przynajmniej częściowo, poradziły sobie z bólem po stracie naj-bliższej osoby. Kontakty integracyjne wdów po tragicznie zmar-łych górnikach to ważny element przywracania im równowagi psychicznej. Powinny być podejmowane przez kopalnie, a także przez Fundację Rodzin Górniczych, która ma możliwości podej-mowania w tym zakresie różnych inicjatyw.

Pamiętajcie o dorobku projektu ”bezpieczna praca – bezpieczna rodzina”

Dokończenie na str. 5

RATOWNIK - MARZEC 2012 strona 5

Na zbyt wielu stanowiskach pracy nie jest możliwe zastąpienie człowieka maszynami czy komputerami a przecież dużo stanowisk pracy wymaga od pracowni-ka bardzo wysokich i szczególnych kwalifikacji.Ostatnim takim tragicznym przykładem jest odpowiedzialność dyżurnych ruchu na kolei. Tragedia kolejowa pod Szczekocina-mi jest prawdopodobnie negatywnym przykładem wskazującym jak ważną jest dyspozycja i odpowiedzialność człowieka w od-powiedzialnej pracy. Za pozytywny przykład możemy uznać bezpieczny manewr lądowania rejsowym samolotem pasażer-skim kapitana Wrony z USA do Polski na płytę lotniska na Okę-ciu, bez wysuniętego podwozia.

Również ogromna jest odpowiedzialność za współpracowników na wielu stanowiskach pracy pod ziemią w kopalniach a przede wszystkim w ratownictwie górniczym. Tam błędy ludzkie często pociągają za sobą śmierć lub utratę zdrowia kolegów. Ten temat powinien przyświecać ekipie rządowej wydłużają-cej kobietom i mężczyznom wiek do 67 lat uprawniający do emerytury górniczej. W wielu zawodach o szczególnych kwa-lifikacjach potrzebne są inne rozwiązania uwzględniające m. in. wydolność organizmu i refleks pracowników. Rozwiązania dotyczące emerytur pomostowych potraktowały ten temat wy-łącznie propagandowo i politycznie. Dziś chciałbym błędy człowieka na stanowisku pracy odnieść wyłącznie do statystyk bhp w górnictwie. Od początku roku nad-zór górniczy alarmuje, że blisko 80% wypadków powodują błę-dy ludzkie i zła organizacja pracy. Wzrosły statystyki czynnika ludzkiego, aż do 20% w porównaniu do minionych lat. Taka in-formacja musi mieć w sobie sygnał, który należy zdiagnozować.

V. Ogólne.1. Kompetentne instytucje cywilne, media, a zwłaszcza instytu-cje religijne powinny prowadzić działalność informacyjną i edu-kacyjną w środowisku, dotyczącą umiejętności zrozumienia sytuacji wdów po tragicznie zmarłych na stanowisku pracy mę-żach. Jest wielkim nieporozumieniem krytyczna ocena wobec wdów odszkodowań finansowych za śmierć męża, prezentowa-na przez zawistnych ludzi, ponieważ w większości przypadków korzystanie z takich pieniędzy jest połączone z wielkim stresem i wewnętrznymi negatywnymi przeżyciami.

2. Fundacja Rodzin Górniczych zapewniająca pomoc rodzinom dotkniętym górniczymi tragediami jest instytucją społecznie niezbędną, uzupełniającą działania państwa w tym zakresie. Różne przesłanki prawne i inne ograniczają świadczenia pań-stwa i zakładów pracy na rzecz ludzi potrzebujących wsparcia, co skutecznie może być dokonywane poprzez organizację po-żytku publicznego jaką jest Fundacja.

3. Organizacje związków zawodowych powinny otoczyć rodzi-nę po tragicznie zmarłym członku Związku opieką w zakresie drobnych nieodpłatnych remontów domu czy mieszkania aby zainteresowanie losem rodziny nie stało się jednorazowe.

4. Coroczne rozliczenia podatkowe z urzędami skarbowymi to dobry moment by pamiętać, że mamy możliwość przekazać 1% podatku dochodowego dla podopiecznych W Fundacji Rodzin Górniczych lub Fundacji Ratownik Górniczy.

Piotr Luberta

Ludzie popełniają błędy Dlaczego pracownicy nie potrafią zadbać o własne bezpie-czeństwo? Wypadki przy pracy będą oczywiście pod szczególnym nadzo-rem. Aby jednak nie zaniedbano nadzoru nad zagrożeniami na-turalnymi w górnictwie jak zagrożenia pożarowe, klimatyczne, metanowe i pyłowe.Przewidując spodziewaną nagonkę na pracowników, którzy ulegli wypadkom w pracy przypominam o kilku praktycznych zasadach:

- wypadek należy zgłosić pracodawcy a biorąc pod uwagę konsekwencje zdrowotne i powypadkowe powikłania nie na-leży umawiać się, że zamiast L-4 rzekomo pracuję,- zbierać całą dokumentację medyczną począwszy od dnia wypadku,- do protokółu powypadkowego możesz wnieść zastrzeżenie i pamiętaj, że protokół, z którego wynika wina pracownika to podstawa do odmowy odszkodowań,- nie podpisuj ugody z pracodawcą bez konsultacji z radcą prawną, bo działania na własną rękę zwykle kończą się nie-korzystnie,- w przypadku zatrzymania musisz być powiadomiony o przyczynach i przysługujących prawach, z zatrzymania musi być sporządzony protokół, na żądanie zatrzymanego informuje się pracodawcę i najbliższą osobę,- zatrzymanemu należy umożliwić kontakt z adwokatem lub radcą prawnym i zapewnić możliwość bezpośredniej rozmo-wy a ponadto zatrzymanego należy zwolnić natychmiast gdy ustaną przyczyny zatrzymania.

Ostatnią uniwersalną radą jest:miej oko na nieodpowiedzialność innych i sam zadbaj o swoje bezpieczeństwo.

Piotr Luberta

Ratownicy z kopalni „Borynia-Zofiówka” ruch Bo-rynia wygrywając zawody ratownicze w słowackiej Previedzy potwierdzili swoją klasę oraz pokazali, że nie mają sobie równych. Było to historyczne zwycięstwo, ponieważ ni-gdy w kilku letniej historii tych zawodów nie wygrała jeszcze drużyna z Polski. Były to bardzo trudne zawody na wysokim poziomie. Jak twierdzą sami uczestnicy najwięcej trudności sprawił im tor przeszkód, który rozpoczęła tzw. DYMNICA, ale i tu drużyna KSRG Borynia pokazała swój hart ducha i wolę zwycięstwa, swój „ LWI PAZUR” Rok 2011 był dla naszych mistrzów szczególnie udany. 23 wrze-śnia 2011r. drużyna KSRG Borynia Jastrzębskiej Spółki Wę-glowej w składzie:Zastępowy Przemysław Senacki, Marcin Kaczorek, Paweł Zwo-leń, Sebastian Krawczyk, Mirosław Ślazyk oraz rat. rezerwowy Grzegorz Porada i mechanik aparatowy Mirosław Dłucik pod kierownictwem kierownika KSRG Adama Szkołdy wygrała Centralne Zawody Ratownicze w Jaworznie. Wśród kibiców dopingujących swoją drużynę nie zabrakło osób kierownictwa i dyrekcji KWK Borynia. Do sukcesów naszych mistrzów nale-ży doliczyć zwycięstwa w 2008r. i 2009r. oraz udział w między-narodowych mistrzostwach w Australii. Życzymy tej drużynie wielu następnych sukcesów i pamiętajmy, że następne mistrzo-stwa są na Ukrainie i będzie niezmiernie miło napisać o kolej-nym Naszym sukcesie.

ZZRG BORYNIA

Najlepsi z Najlepszych!Dokończenie ze str. 4

Zażalenie na postanowienie Prokuratora Rejonowego w Jastrzębiu Zdroju i ponow-ne rozpatrzenie sprawy o utrudnianiu pra-cy związkowej.

W dniu 02.12.2011r. w Sądzie w Jastrzębiu Zdro-ju przesłuchani zostali świadkowie oraz dostarczo-no niezbędne dowody sprawy, po zapoznaniu się z któ-rymi Sąd postanowił, że orzeczenie nastąpi w dniu 20.12.2011r.

Sąd w dniu 20.12.2011r. uznał zażalenie o utrudnianiu pracy związ-kowej przez Zarząd JSW S.A. i wydał postanowienie o ponow-nym rozpatrzeniu sprawy przez Prokuraturę w Jastrzębiu Zdroju. W miesiącu styczniu 2012r. Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu Zdroju po ponownym zapoznaniu się z materiałem dowodowym wszczęła śledztwo przeciwko Zarządowi JSW S.A za utrudnia-nie działalności związkowej.

Siatkowski T.

Negocjacje nad jednolitym układem zbio-rowym pracy dla pracowników JSW S.A.Po raz kolejny ruszyły rozmowy w sprawie wypracowania jed-nolitego układu zbiorowego pracy, według wstępnych ustaleń pracę powinny zakończyć się w czerwcu 2012r.

Ale pytanie czy Zarząd znów będzie prowadzić rozmowy tylko i wyłącznie według swojej koncepcji lub ich unikać to się oka-że.?

Na pewno wyjdzie tak jak zawsze!Paweł W.

Żądanie WRZZ przesłane do Zarzą-du JSW S.A. o natychmiastowe wy-cofanie się z nowych umów dla pra-cowników nowo zatrudnianych oraz o podwyższenie wysokości stawek płac zasadniczych o 7%.

Po raz kolejny Zarząd JSW S.A. uważa że można podpisywać porozumienia dla świętego spokoju a później ich nie przestrze-gać, co obecnie dotyczy umów o pracę pracowników nowoprzy-jętych.

Wspólna Reprezentacja Związków Zawodowych działających w JSW S.A. interweniowała w tej sprawie i wystąpiła do Pań-stwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie kontroli i zajęcie stanowiska w tej sprawie.

Paweł W.

strona 6 RATOWNIK - MARZEC 2012

RATOWNIK - MARZEC 2012 strona 7

Podwyżki płac dla pracowników JSW S.A. w 2012r. Zarząd JSW S.A. po raz kolejny chce podzielić załogę i dać (podwyżkę??????) wąskiej grupie ludzi oczywiście jak wyko-nają normy. Ze względu na różne warunki geologiczne na po-szczególnych kopalniach oraz występujących tam zagrożeń może to prowadzić do naginania obowiązujących przepisów lub ich omijania tylko dla tego by była wykonana odpowiednia ilość normy, na co z naszej strony nie ma zgody. Uważamy że jeżeli podwyżka należała się całemu zarządowi spółki oraz wszystkim dyrektorom Kopalń bez względu na wyniki jakie osiągnęły po-szczególne kopalni to również należy się całej załodze JSW S.A.

W związku z taką sytuacją Wspólna Reprezentacja Związków Zawodowych działających w JSW S.A wystąpiła z żądaniem podniesienia w 2012r. stawek płac zasadniczych o 7 % wszyst-kim pracownikom JSW S.A.

Paweł W.

W ciągu ostatnich kilku tygodni na kopalniach należą-cych do Kompanii Węglowej S.A tematem numer jeden była sprawa deputatów węglowych.

Trwoga o to co stanie się z talonami na węgiel długo tkwiła w sercach górników.“ Zobaczycie że zabiorą nam deputat ” - krzyczeli pesymiści. “ Związki nie pozwolą” - odpowiadali optymiści.

I znowu rację mieli ci drudzy. Ale jak doszło do tego całego zamieszania i obaw o utratę deputatu węglowego.

Pamiętacie zapewne ile zamieszania w ostatnich dniu 2011 roku wprowadziła ustawa o refundowaniu leków, to właściwie w ta-kich samych okolicznościach weszła ustawa z wprowadzająca akcyzę na węgiel i odpowiednie przepisy celne które skompli-kowały życie nie tylko górnikom, emerytom ale również pra-codawcy. Kto zwolniony z akcyzy, kto nie? Kiedy akcyzę płaci pracownik,a kiedy pracodawca? Kiedy i komu należy się węgiel w naturze, a komu nie? Wiele pytań, różne opinie prawne i in-terpretacje zapisów. Wymuszona ustawą sytuacja posadziła przy stole Zarząd i organizacje związkowe Kompanii Węglowej S.A.

Okazało się również, że duża część załogi spółki, a także emery-tów nie potrzebuje węgla w naturze i pobrany talon po odbiorze z okienka kasowego wędrował wprost do rąk przysłowiowego “konika” który handlował tym węglem na terenie całego kra-ju. Wiemy wszyscy z historii skąd wziął się deputat węglowy. Kiedyś górnicy pracujący w prywatnych kopalniach na Śląsku wywalczyli sobie przywilej że z faktu ogrzewania własnego do-mostwa jako dodatek do wynagrodzenia otrzymywali również bryły węgla. Ile tego było na początku? - nie wiem, ale wiem że deputat przetrwał czasy komuny, potem gospodarki wolnoryn-kowej i tak aż do dzisiaj, z tą różnicą że obecnie średnio 20 – 30 % naszych pracowników potrzebuje węgla do ogrzewania swo-ich domów, natomiast pozostali mogą przecież dostać za swój talon zamiennik w postaci ekwiwalentu pieniężnego. Do takich właśnie ustaleń i porozumień doszło po wielodniowych i wie-logodzinnych spotkaniach w Kompanii Węglowej. Najpierw

Porozumienie w sprawie deputatów węglowych w Kompanii Węglowej S.Austalono zapisy dla emerytów, proste i przejrzyste. Kto potrze-buje węgiel w naturze wypisuje oświadczenie i dostaje swoje należne tony, a dla tych którzy nie ogrzewają swoich domów węglem pieniądze z ekwiwalentu otrzymują na konto bankowe lub w kasie kopalni. A co pracownicy? Potrzebujący do opału węgiel otrzymują go na podstawie oświadczenia w takiej ilości i sorcie jaki sobie zadeklarują nie tracąc prawa do swoich 8 ton. Natomiast ekwiwalent pieniężny dla pracowników którzy nie będą pobierać węgla w naturze pozostawiono do wyboru:- comiesięczną kwotę do wypłaty- wypłatę w dwóch ratach za 4 tony w czerwcu i 4 tony w listo-padzie lub raz w roku w całości w listopadzie

Żeby było całkiem przejrzyście Ci którzy zadeklarują swój ekwiwalent pieniężny w dwóch lub jednej racie otrzymają pie-niądze osobnym przelewem bankowym, nie łącząc go z comie-sięcznym wynagrodzeniem.

Chciałbym jeszcze przypomnieć, że rok 2012 jest rokiem przej-ściowym, w którym nadal otrzymujemy talony na obecnych zasadach, ale już w tym roku można skorzystać z możliwości przejścia na wypłatę ekwiwalentu pieniężnego pod warunkiem złożenia do dnia 30.03.2012 roku oświadczenia, jednak pa-miętać trzeba, że należy zwrócić pobrane w tym roku talony. Zdaję sobie sprawę, że na pewno nie wszystkich przekonałem do słuszności zawartych porozumień, ale jedno jest pewne, że w przyszłym roku z pod bram naszych kopalń znikną handlarze a nasi emeryci nie będą musieli wystawać w długich kolejkach po talony.

Szczegółowe zapisy porozumienia można przeczytać na stro-nie internetowej:www.zzrg.org

P.W.

Rok 2011 dla pracowników Katowickiego Holdin-gu Węglowego S.A. rozpoczął się prezentem w posta-ci odroczonego terminu wypłaty 14 stej pensji. Średnio taki bonus wpływa na zaangażowanie załogi. Trudno to nazwać motywacją. Jednak załoga rozpędziła maszynę wydobycia. Nie wiem czy wpływ na taki obrót sprawy miały kontrakty, czy może rolki, czy jeszcze inne systemy motywacji. Faktem sta-ło się dobre, regularne wydobycie. Do czasu. Od września się zaczęło. Słaby wrzesień, nie najlepszy październik, tragiczny li-stopad, katastrofalny grudzień. Jedynie „Wieczorek” oscylował w granicy planu. Pozostałe kopalnie Holdingu zapracowały na solidny minus. Minus do planu PTE, który był, delikatnie mó-wiąc, przeholowany. A na pewno przeholowano z założeniami wykonania przodków przez firmy obce. Efekt? Brakuje kilku solidnych chodników. Chodników, które mogły być ścianami wydobywczymi i dawać węgiel. Bo przecież z węgla żyjemy.

Nadszedł rok 2012. Brak planu PTE, bo wszystko się sy-pie. No i jeszcze „Wujek” legł. Nowy dyrektor, nowe wyzwania. No i nowy pożar. Kolejny element sypiącej się układanki. Prze-straszona, niepewna swojej przyszłości załoga kopalni. Zdezo-rientowani, zagubieni. Rozpoczyna działanie zespół naprawczy. Trzeba poukładać klocki z węgla, ścian, przodków, pieniędzy i przede wszystkim ludzi. Wszystko musi się bilansować. Jak nie w tym roku, to przynajmniej w kolejnych. Przy odrobinie chęci i dobrej woli, przy zaangażowaniu załogi i mówieniu prawdy jest to podobno możliwe. Niestety medialne informacje o możli-

strona 8 RATOWNIK - MARZEC 2012

2012, czyli w Holdingu też czas płynie, choć czasem można by go zatrzymać

We wtorek 20 marca, o godz. 11.00, w Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog w Warszawie odbyły sie obrady Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników. Stro-na społeczna niecierpliwie czekała na to spotkanie, tym bardziej, że ostatnie posiedzenie zespołu odbyło się 7 października ubie-głego roku, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.

Standardowo spotkanie rozpoczęto od raportu o rocznym wykonaniu wyników całego sektora górniczego. Wrzucając wszystkie spółki wydobywcze do jednego wora wynik wyszedł fajny, po rozbiciu na poszczególne spółki wyszło już gorzej. Do-bry wynik na koksie zadecydował o dobrym wyniku ogólnym. Zatrudnienie stabilne, przyszłość podobno stabilna, ale wzrostu wydobycia i zmniejszenia importu nie widać. Nie ma też pomy-słu na rozwój energetyki z węgla. A zapotrzebowanie na ener-gię będzie wzrastać. Spółki pogłaskane za wyniki tylko prezesi nie wszyscy byli łaskawi pojawić się na posiedzeniu komisji. Oczywiście komisję olał prezes Zagórowski oraz prezes Taras. Podobno o nieobecnych nie mówi się źle, ale przy okazji rozmo-wy o porozumieniach związkowych dotyczących pracowników spółek niezłe cięgi zebrał prezes Jarosław. Jego fanklub przed-stawił wiceministrowi Tomczykiewiczowi cały wachlarz moż-liwych naruszeń kodeksu pracy oraz różne sposoby olewania instytucji państwowych od PIPu począwszy na Ministerstwach kończąc.

Lekkim przerywnikiem, dla oddechu od narzekań, była in-formacja o planowanych zmianach w związku z akcyzą na wę-giel i wyroby węglowe oraz weto Polski w sprawie pakietu ener-getyczno-klimatyczny UE. Podczas próby rozmowy o zasadach prywatyzacji spółek węglowych przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa przyznali się do nieprzygotowania do spotka-

Zespół trójstronny z nowym wiceministrem gospodarki – badamy się nawzajem

wym wygaszeniu wydobycia w ruchu „Wujek” nie wpływają na uspokojenie nastrojów. Nastrojów ludzi zajmujących się teraz myśleniem o przyszłości kopalni, a nie myśleniem o bezpiecznej pracy. Interwencja związkowców u Prezesa po takich medial-nych newsach była oczywista. Żądanie przedstawienia planu naprawczego i spotkanie z Zarządem w tym temacie – również było oczywiste. Niestety dla Zarządu nie było oczywistym roz-mawiać o kopalni „Wujek”. O CAŁEJ KOPALNI. Dla nas ko-palnia to dwa ruchy. „Wujek” i „Śląsk”. To prawie cztery i pół tysiąca pracowników. To ponad cztery tysiące rodzin, wiążących swoją przyszłość ze stabilną pracą w tej kopalni. W trakcie spo-tkania, które odbyło się w dniu 28 lutego, odrzuciliśmy propo-zycję rozmowy tylko o Ruchu „Wujek” oraz przedstawiliśmy plan opracowany przez zespół kopalniany. W nim jest zawar-ta szansa istnienia całej kopalni. Niestety, żeby zyskać wpierw trzeba stracić. Inwestycje nie przynoszą dochodów w momencie ich wykonywania, a dopiero po czasie. Ale kto nie zainwestuje nie zyska nigdy. Cała załoga ma w pamięci dobre czasy, kiedy to „Wujek” pomagał innym kopalniom, kiedy to „Wujek” był lokomotywą Holdingu, kiedy to na „Wujek” nakładano dodat-kowe zadania bo „Wujek” mógł i wykonywał. Teraz to my, na „Wujku” potrzebujemy trochę pomocy. Pomocy innych i wiary Zarządu w załogę, która wiele razy wyciągała pomocną dłoń do innych.Ale ta załoga też potrafi się upomnieć o swoje!

1 marca 2012 r. Andy

nia. Nie potrafili również odnieść się do sposobu upublicznienia JSW i LW „Bogdanka” oraz umów społecznych zawartych przy tej okazji pomiędzy zarządami spółek, załogą reprezentowaną przez Związki Zawodowe i przedstawicielami MSP i MG.

Sekretarz Stanu Tomasz Tomczykiewicz przyznał, że w naj-bliższym czasie poddana zostanie rewizji i aktualizacji polityka energetyczna Polski do roku 2030 w odniesieniu do górnictwa. Szczególnie w sferze wydobycia, zatrudnienia i postępu robót przygotowawczych.

W sprawach wniesionych pojawił się temat Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. Problem z kopalnią „Wujek”, „We-soła” i „Murckami-Staszicem”. Pan wiceminister nie przybył na zaproszenie Związkowców na spotkanie w dniu 15 marca do Katowic, więc w Warszawie, przy okazji zespołu uzbrojono go w wiedzę na temat organizacji i dezorganizacji pracy, planów wydobywczych oraz otrzymano gwarancję zorganizowania spo-tkania na poziomie Ministerstwo – KHW S.A. - związkowcy. Oby na szali stanęła stabilna i bezpieczna przyszłość 19 tys. pra-cowników Katowickiej Grupy Kapitałowej.

Pod koniec spotkania do Pana Wiceministra zostało skie-rowane pytanie dotyczące przyszłości „górniczych emerytur”, w odniesieniu do wypowiedzi Pana Premiera Tuska, że na eme-ryturę górniczą na obecnych zasadach będą przechodzili górnicy zatrudnieni bezpośrednio przy wydobyciu węgla. W odpowiedzi Pan Wiceminister Tomczykiewicz nie ukrywał fakty, że trwają prace nad zmianami w „górniczej ustawie emerytalnej”, zgodził się z propozycją strony związkowej, że Zespół Trójstronny ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników jest właściwym gremium do rozmów na temat przyszłości emerytur górniczych.

P.L, M.CZ, B.K, A.H.

RATOWNIK - MARZEC 2012 strona 9

Konstanty Wolny – Doradca ZZRG w Polsce

Środowisko a sprzęt ochronny

Zgodnie z postanowieniami normy PN/EN 133 ustanowiono:- podział środowiska, w którym może być konieczne użycie sprzętu ochrony układu oddechowego, oraz

- podział tego środowiska w zależności od jego budowy.

Podział środowiska

Środowisko może być zanieczyszczone cząstkami i/lub gazami oraz pyłami. Ponadto może wystąpić niedobór tlenu.

Podział sprzętu ochrony układu oddechowego

Indywidualną ochronę układu oddechowego przed substancjami szkodliwymi zawartymi w atmosferze można zapewnić dwiema metodami:

- przez oczyszczenie powietrza (sprzęt oczyszczający),- przez doprowadzenie powietrza lub tlenu ze źródła wolne go od zanieczyszczeń (sprzęt izolujący).

Oczyszczający sprzęt ochrony układu oddechowego

Wdychane powietrze przepływa przez element oczyszczający usuwając zanieczyszczenia.

Izolujący sprzęt ochrony układu oddechowego

Konstanty WolnyDoradca ZZRG w Polsce

Narażenie zawodowe ratowników górniczych(opracowano na podstawie i przy wykorzystaniu artykułu „Na-rażenie zawodowe funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożar-nej” dr n. med. Irena Korenkiewicz z Państwowy Inspektor Sani-tarny MSWiA na obszarze województwa podlaskiego, Białystok 2004 r.)

Praca w ratownictwie górniczym, a zwłaszcza w jednostkach za-wodowo trudniących się ratownictwem górniczym, jest związa-na ze znacznym ryzykiem zdrowotnym. Niekorzystne warunki pracy ratowników nie mogą zostać zupełnie wyeliminowane. Z tego powodu bardzo istotne staje się określenie kryteriów doboru zawodowego i indywidualnych cech osobniczych, po-zwalających na większą tolerancję przekroczeń obowiązujących normatywów czynników szkodliwych. Stąd też niezbędna jest znajomość zasad profilaktycznych minimalizujących nieko-rzystny wpływ pracy na zdrowie ratowników.

Zagrożenia zawodowe ratowników determinują dwa rodzaje czynników:czynniki środowiska pracy, za najbardziej obciążające zdrowie uznano;a / oddziaływanie mikroklimatu,b/ zanieczyszczenia powietrza / gazy, dymy i pyły/,c/ hałas.czynniki związane z charakterem pracy, które nie są zależne od czynników środowiska lecz od sposobu wykonywania pracy wynikającego z jej specyfiki, są to:a/ obciążenie wysiłkiem fizycznym,b/ narażenie na stres,c/ zmienny rytm dobowy pracy,d/ konieczność wykazania pełnej sprawności psychoruchowej,e/ praca w przestrzeni ograniczonej z możliwością tylko dwu-kierunkowej ewakuacji.Skrótowy opis ww. niektórych wymienionych czynnikówMikroklimatNajczęściej czynnikiem szkodliwym jest wysoka temperatura, która może spowodować oparzenia i/lub ostry zespół przegrza-nia. Skrajne temperatury wyzwalają uruchomienie czyn-ników regulujących ciepłotę ciała. Procesy z tym związane obciążają układ krążenia. Dodatkowym czynnikiem obciążają-cym jest wykonywana w tych warunkach ciężka praca fizyczna, powodująca obciążenie zarówno układu krążenia jak i układu ruchu. Wysiłek fizyczny wykonywany w odzieży izolującej, w wysokiej temperaturze, z aparatem oddechowym, wywołu-je stres cieplny, powodujący kumulację ciepła w organizmie, trwającą dłużej niż czas oddziaływania mikroklimatu gorącego. Odzież termoizolująca sprzyja powstawaniu mikroklimatu wil-gotnego wewnątrz gazoszczelnego kombinezonu. Uniemożliwia parowanie potu i tym samym upośledza chłodzący efekt działa-nia potu, który u człowieka jest istotnym czynnikiem termore-gulującym. Natomiast odzież posiadająca właściwości izolujące od czynników zewnętrznych ale przepuszczająca pot, sprzyja powstawaniu odwodnienia i dyselektrolitemii. Jak dotychczas nie stworzono rozwiązań idealnych.Zanieczyszczenia powietrza Zanieczyszczenia powietrza, występujące podczas pożaru, są

wynikiem uwalniania się do atmosfery gazów, dymów i pyłów o różnym składzie i różnym stopniu toksyczności i zdolności drażniących. Mają one negatywny wpływ na różne układy, w tym na układ oddechowy. Typowymi związkami występują-cymi podczas pożaru są tlenek węgla, ditlenek azotu, ditlenek siarki, formaldehyd, węglowodory aromatyczne i alifatyczne. Wykrywane są też cyjanowodór, fosgen, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, chlorowodór, dioksyny i rodniki. Poziom tych związków jest różny i zależny od rodzaju palących się substancji.ozon (O3) – uszkadza tkankę płuc, zmniejsza ich pojemność, wywołuje kaszel i bóle w klatce piersiowej;tlenek węgla (CO) – blokuje możliwość przenoszenia tlenu przez krwinki czerwone, prowadzi do niedotlenienia serca, mó-zgu i innych narządów;ołów (Pb) – odkłada się w wielu narządach (mózg, nerwy, kości, układ krwiotwórczy i odpornościowy, nerki, narządy rozrodcze) i uszkadza je, powodując m. in. anemię, zaburzenia hormonalne, nadciśnienie, upośledzenie rozwoju dzieci;tlenki azotu (NOX) – mają działanie podobne do ozonu i dwu-tlenku siarkilotne zanieczyszczenia organiczne – takie jak benzen czy benzo-piren – są rakotwórcze (wywołują m.in. nowotwór płuc), mogą podrażniać skórę, oczy i drogi oddechowe;dwutlenek siarki (SO2) – powoduje zwężenie dróg oddecho-wych, zwłaszcza u osób chorych na astmę i małych dzieci, może doprowadzić do ataku duszności;pył zawieszony – zwęża drogi oddechowe, uszkadza płuca, pod-nosi ciśnienie krwi, zwęża naczynia krwionośne, może dopro-wadzić do zawału serca lub udaru mózgu, prawdopodobnie jest też rakotwórczy.HałasHałas wykazuje nie tylko działanie upośledzające słuch, ale wy-wiera też wpływ analogiczny do narażenia na stres, zmniejsza zdolność obserwacji, przedłuża czas reakcji oraz zaburza funk-cje całych układów, głównie układu krążenia i układu trawien-nego.Wysiłek fizycznyPraca w ratownictwie w zakresie pomocy poszkodowanym oraz przy likwidacji skutków katastrof jest związana z wysiłkiem fi-zycznym o różnym i zmiennym natężeniu. Czasem jest to wysi-łek na granicy zagrożenia załamaniem procesów adaptacji. Wy-datek energetyczny pracy zwiększa używanie odzieży ochronnej z maską twarzową i aparatem oddechowym.StresStres w pracy ratowników jest związany z koniecznością wy-konywania bardzo trudnej i odpowiedzialnej pracy, na grani-cy wykonalności, najczęściej w nieznanym otoczeniu, przy istniejącym zagrożeniu zdrowia i życia własnego oraz innych ludzi. Oczekiwanie sytuacji nieprzewidywalnych oraz samo oczekiwanie np. w bazie jest sytuacją stresorodną. Poza stresem ciągłym, powodowanym codziennymi wymaganiami służby, wyróżniany jest również stres traumatyczny jako reakcja na zda-rzenie krytyczne, które spowodowało bezpośrednie zagrożenie życia ratownika. Reakcje organizmu na stres są reakcjami indy-widualnymi, wywołującymi skutki w funkcji różnych narządów, zależnie od cech osobniczych człowieka. Stres traumatyczny może spowodować zaburzenia wymagające interwencji specja-listycznej.Zmienny rytm dobowy Praca zmianowa stanowi dodatkowy czynnik obciążający, wpły-wający na zdolności psychomotoryczne, odporność organizmu,

strona 10 RATOWNIK - MARZEC 2012

Dokończenie na str. 11

powodujący zaburzenia sercowo - naczyniowe, zmęczenie, za-burzenie koncentracji i snu. Regularny sen jest równie niezbęd-ny jak prawidłowa dieta czy ćwiczenia fizyczne czyli ruch. Uwagi ogólne o mechanizmach adaptacyjnychOmówione pokrótce czynniki i ich wpływ na zdrowie mogą stwarzać wrażenie, że działanie poszczególnych czynników jest specyficzne, tj. charakterystyczne dla każdego z nich - jeden ro-dzaj czynników wywiera wpływ tylko na takie narządy, drugi na inne... . Wydaje się, że tak nie jest, wyjąwszy oczywiście stany nagłe, jak ostre zatrucia, poparzenie, czy inne urazy mechanicz-ne. Można natomiast mówić o pewnej unifikacji mechanizmów reagowania człowieka, zresztą nie tylko człowieka, na bodźce płynące ze środowiska. Mechanizmy te stanowią podstawę procesów przystosowawczych człowieka, warunkujących jego przetrwanie i rozwój.Ponadto, niezbędne jest podjęcie zadań z kilku obszarów te-matycznych i prowadzenie działań profilaktycznych przez pra-codawcę i jednostkę ratownictwa górniczego. Są to działania z następujących zakresów: Promocja zdrowia:rozszerzenie działań z zakresu promocji zdrowia obejmujących popularyzację właściwych zachowań zdrowotnych, zdrowego trybu życia (niezbędne opracowanie i wdrożenie programu), niezbędne opracowanie i wdrożenie programu z uwzględnie-niem czynników ryzyka choroby wieńcowej i chorób układu oddechowego.Szkolenia:prowadzenie szkoleń nt. warunków stosowania odzieży izolują-cej oraz przeprowadzanie okresowo treningów fizycznych w tej odzieży (trening powinien obejmować zdjęcie odzieży i nadzór nad ćwiczącymi aż do czasu powrotu do normy parametrów fi-zjologicznych), prowadzenie treningu przy użyciu komory ćwi-czeń i zadymieniu,przeciwdziałanie obniżaniu poziomu wydolności fizycznej wraz z wiekiem poprzez treningi fizyczne – niezbędne opracowanie i wdrożenie programu.Bezpieczeństwo i higiena pracy:zapewnienie podczas akcji płynów wzbogaconych w mikroele-menty i elektrolity w dostatecznej ilości celem przeciwdziałania odwodnieniu organizmu.Poradnictwo psychologiczne:prowadzenie profilaktyki stresu traumatycznego (zespoły debri-fingowe), wprowadzenie treningów psychologicznych rozwija-jących stabilność emocjonalną i odporność na stres.Zdarzenie traumatyczneDefinicja zdarzenia traumatycznego składa się z dwóch części- A1 i A2. Muszą być spełnione kryteria z obu tych części, aby można było mówić o ekspozycji na zdarzenie traumatyczne. Kryteria te są następujące:A1) Dana osoba doświadczyła, była świadkiem lub została skonfrontowana z jakimś zdarzeniem, bądź zdarzeniami, które wiązały się z faktyczną śmiercią lub zagrożeniem utraty życia lub poważnego zranienia, bądź zagrożeniem utraty fizycznej in-tegralności siebie lub innych osób,A2) Reakcja danej osoby obejmowała intensywny strach, po-czucie bezsilności lub przerażenie (horror).Często podaje się też czynniki, które uznawane są za niezbędne do spostrzegania danego zdarzenia przez jednostkę jako trauma-tyczne, tj.

brak kontroli nad przebiegiem zdarzenia,uznanie treści zdarzenia jako negatywnenagłość tego zdarzenia.W trakcie zdarzenia traumatycznego lub zaraz po nim mogą po-jawić się reakcje emocjonalne i pobudzenie fizjologiczne, jak poczucie zagrożenia własnego życia, poczucie bezsilności, po-czucie przerażenia, poczucie winy i wstyd, złość oraz objawy somatyczne: silne pocenie się, podwyższone tętno, drżenie mię-śni oraz problemy z utrzymaniem moczu i stolca / skrajne dzia-łanie adrenaliny/. Dalszym następstwem zdarzenia traumatycz-nego mogą być tzw. zaburzenia po stresie traumatycznym, które dotykają wszystkich obszarów funkcjonowania - biologicznego, psychologicznego i społecznego. Mimo to uważane są za nor-malną reakcję na nienormalne zdarzenie. Dopiero przetrwanie tych objawów jest patologią. Zapoznając się z działaniami po-mocy psychologicznej w krajach Unii Europejskiej, szczególnie w Belgii i Holandii oraz w USA, można zauważyć szczegól-nie dużą skuteczność prowadzonej psychoedukacji i prewencji psychotraumy w ograniczeniu skutków niekorzystnego oddzia-ływania zdarzeń. Wracając do udziału w zdarzeniu - w sytu-acjach krytycznych kontakt ze światem zewnętrznym za pomo-cą zmysłów ulega zawężeniu. Incydent odbierany jest tunelowo w wyniku szoku psychicznego. Z ocen belgijskich, angielskich i amerykańskich wynika, że jeśli w okresie sześciu miesięcy od incydentu nie udzieli się wsparcia psychicznego – pomocy, to około 20% ludzi nie umie poradzić sobie z problemem. Braku-jące informacje (luki) mogą być uzupełnione w fazie dyfusingu – towarzyszenia. Jest to metoda stosowana jako pierwsza. Po-lega ona na świadomym lub spontanicznym dzieleniu się wra-żeniami, spostrzeżeniami i informacjami z odbytej akcji. Warto zauważyć, że najczęściej ma tu miejsce proces spontaniczny i zachodzi zwykle wtedy, gdy istnieje taka potrzeba. Jeśli dzia-łanie było rutynowe i nie powodowało skutków emocjonalnych, ratownicy nie dzielą się spostrzeżeniami samorzutnie.Drugą powszechnie stosowaną metodą w służbach ratowniczych i pomocowych jest technika ponownego omówienia zdarzenia krytycznego – debriefing (Critical Incident Stress Debriefing – CISD). Ma ona strukturę spotkań grupowych, odbywających się z inicjatywy ratowników, psychologów lub dowódców, nie wcześniej jednak niż 72 godziny po zdarzeniu. Służy ona „od-wentylowaniu” emocji i przyśpieszeniu powrotu do normalności ludzi zdrowych, cierpiących z powodu adekwatnych, lecz peł-nych lęku reakcji na nienormalne zdarzenie (sytuację ekstremal-ną

K.W.

RATOWNIK - MARZEC 2012 strona 11

XV LECIE MZK ZZRG W POLSCE PRZY JSW S.A.

Międzyzakładowy Zarząd Koordynacyjny Związ-ku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce przy Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A. organizuje 19.05.2012r. Piknik Rodziny z okazji XV lecia powsta-nia organizacji. Szczegółowe informacje będą dostępne w siedzibach Związków Ratowniczych na poszczegól-nych Kopalniach JSW S.A. oraz na stronie Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej ZZRG w Polsce przy JSW S.A.

Komitet organizacyjny obchodów XV lecia MZK ZZRG w Polsce przy JSW S.A.

Dokończenie ze str. 10

Narażenie zawodowe ratowników górniczych

Adres Redakcji i siedziby Centrali ZZRG w Polsce41-902 BYTOM, ul. Chorzowska 25tel./fax: (032) 386-99-68 e-mail: [email protected] www.zzrg.org

Wydawca: ZZRG w Polsce Redaguje zespółRed. Naczelny: B. Kapusta; Asystent: K. WolnyP. Wyciślok MZK KW, A. Herzog MZK KHWP. Wieczorek MZK JSW, L. Nocoń MZK CSRGFotoreportaże udostępnioneSkład, łamanie i druk: www.ekoprojekt.net.plNumer zamknięto: 21.03.2012r.

Od połowy stycznia do marca Związek Zawodo-wy Ratowników Górniczych przy KWK BIELSZO-WICE zakończył sezon zimowy, w którym udział brało łącznie 600 członków związku z rodzinami.

Miło spędzony czas na cotygodniowych wyjazdach na ku-ligi do Wisły gdzie oprócz dobrego jedzonka towarzyszyła muzyka góralska. Organizowaliśmy również wyjazdy na narty do Słowacji (Orawska Polchora) wyciąg narciarski Hrubiak, po całodziennym szusowaniu raczyliśmy się do-brym regionalnym grzańcem i kiełbaską. Mimo trudnych warunków panujących na drogach za bez-pieczeństwo przejazdu odpowiadała firma GOLEC – TUR z Sosnowca.

A. Piechnik

strona 12 RATOWNIK - MARZEC 2012

Akcja charytatywna przeprowadzona była na balu karnawałowym organizowanym przez ZZ Ratowni-ków Górniczych przy kopalni „Jankowice”.Atrakcją balu było przekazywanie zaproszonym gościom „dwóch uśmiechów”, czyli monet okolicznościowych fundacji oraz za zgodą Dyrekcji kopalni licytacja możliwości zjazdu na dół pod nadzorem kierownika kopalnianej stacji ratowniczej i przedstawicieli służb BHP. Najbardziej hojni darczyńcy zgodnie z obietnicą zjechali pod ziemię, aby przynajmniej zobaczyć na-miastkę górnictwa. Jak widać na zdjęciach

ZAKOŃCZENIE SEZONU ZIMOWEGO

RATOWNICY GÓRNICZY WSPARCIEM DLA FUNDACJI RODZIN GÓRNICZYCHw czasie wylicytowanego zjazdu na dół zaproszeni goście jak również ratownicy kopalni Jankowice oprócz sporych środków finansowych przekazują pozdrowienia i gorące uśmiechy. Po-maganie innym daje radość pomagającemu i radość tym, któ-rzy pomocy oczekują. Ta zasada przyświeca wszystkim ratow-nikom, niesienie pomocy to motto naszej codziennej pracy, im większa pomoc tym większa satysfakcja w naszych sercach.

Z Górniczym Pozdrowieniem dla fundacji. Szczęść Bożę.M. Pakura