Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

11
Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany studenckiej Campus Europae Universidade de Aveiro Portugalia Filip Wielkopolan

Transcript of Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Page 1: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Przewodnik z wyjazdu zagranicznegow ramach wymiany studenckiej Campus Europae

Universidade de Aveiro

Portugalia

Filip Wielkopolan

Page 2: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Intro

Wyjazd zagraniczny to wspaniałe doświadczenie wspominane z tęsknotą przez lata. Wiele osób patrzy na erasmusa z obawą, inni twierdzą że niczego do życia nie wnosi, natomiast wszyscy po powrocie marzą o przeżyciu tego jeszcze jeden raz i zgodnie mówią, że to najlepszy powód, żeby pójść na studia :)

Jestem Filip, w 2012 roku wyjechałem na roczną wymianę do Aveiro w Portugalii i przedstawię tu krótko swoje doświadczenia, oraz zamieszczę możliwie dużo porad dla potomnych.

Jeśli wiesz już, że jedziesz na Universidade de Aveiro – czeka cię najwspanialsza przygoda na studiach i powinieneś najwyżej przejrzeć wskazówki na końcu przewodnika! Jeśli jednak zastanawiasz się gdzie pojechać, to w pierwszej części materiału opiszę czemu portugalski uniwersytet to fantastyczny pomysł na wymianę .

Destination Unknown

Niektórzy mają z góry ustalony cel wyjazdu, ale większość z nas tak naprawdę nie wie gdzie chce pojechać i najczęściej powtarza pomysły znajomych. Studiowałem na IFE, kiedy z jakiegoś powodu było duże parcie na świetną uczelnię w Kopenhadze, DTU. Jeżeli masz wielkie ambicje naukowe i uważasz, że dobra uczelnia pomoże Ci w karierze to w porządku. Gdyby jednak cel Twojej wymiany nie był tak uściślony, to koniecznie weź pod uwagę Aveiro.

Page 3: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Przed wyjazdem nie miałem pojęcia dokąd chciałbym wyjechać na wymianę. Po wielu przemyśleniach wiedziałem jedno – uciekać do cieplejszych, weselszych krajów. Za granicą czeka Cię najprawdopodobniej wiele pracy, jednak po powrocie ( również w trakcie ) nigdy się o tym nie pamięta. Dlatego czas wolny chciałem spędzić w słonecznej atmosferze, bez względu na to gdzie będę studiował. Najpierw moim celem była Hiszpania ( wcześniej uczyłem się hiszpańskiego ). Jednak wybór padł w końcu na Aveiro i była to najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć!

Aveiro

Aveiro to przepiękne miasto położone nad oceanem (!) między Porto ( ~70 km ), a stolicą Lizboną (~250 km ). Ze względu na niewielki rozmiar Portugalii, kraj bogaty jest w małe mieściny rozmiarów Aveiro, które jest trochę większe od Zgierza.

Turyści znają miejscowość jako „Wenecję Portugalii”, a to za sprawą znajdujących się tu kanałów i pływających po nich gondolach. Aveiro to również zagłębie fabryk soli morskiej, koniecznie zobacz ciągle funkcjonujące tu Salinas gdzie sól zostaje odparowywana z wody morskiej. Dla Erasmusa oferta miasteczka jest znaaacznie bogatsza!

Przede wszystkim plaża! Niestety nie znajduje się ona tak blisko, od morskich fal dzieli aż 10 km, dlatego każde wyjście na opalanie to maleńka wyprawa ( trzeba jednak poświęcić pół godziny na jazdę autobusem lub trochę dłużej rowerem – na piechotę raczej odpada ). Wiele osób poleca plaże południowej części Portugalii – Algarve. Moim zdaniem plaże Aveiro niewiele się różnią, jeśli nie są piękniejsze, a oferują o wiele bardziej swojski, mniej turystyczny klimat i przystępne ceny.

Jeśli przyjeżdżasz do Aveiro, musisz spróbować surfingu! Są tu fantastyczne warunki - świetne fale ,wiele wypożyczalni sprzętu i przez większość roku mało ludzi na brzegu. Po powrocie do Polski nie ma co marzyć o takim surfowaniu, dlatego trzeba wykorzystać tę możliwość na maksa!

Zaskoczeniem była dla mnie w Portugali kultura picia kawy ( tutejsza jest świetna, pewnie dzięki Amerykańskim koloniom ). Na kawę chodzą wszyscy i często, a kawiarnie oferują niesamowite bogactwo słodkich wypieków. Każde miasto ma swój przysmak. Aveiro słynie z lokalnych Ovos Moles de Aveiro. Portugalczycy lubią słodycze z masą z żółtka z jajek ( jest to niemal wszędzie ), która przypomina to kogel mogel. Ciasteczka z Aveiro, to uformowane w muszelki wafelki ( jak na opłatek ), pełne tego żółtego kremu. Można kupić je pojedyńczo za około 80 centów/sztuka, lub całe paczuszki 250g za 5 euro.

Page 4: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Najważniejszym punktem w mieście jest Praca de Peixe ( rynek rybny ). Jest to piękny plac, z rybnym targiem na jego środku. Za dnia można kupić tam świeżutkie ryby i owoce morza ( prosto z oceanu ), jednak wieczorem budzi się na Pracie nocne życie. To tutaj znajduje się większość klubów i pubów. Do 2 w nocy uliczki są pełne ludzi – nikt nie siedzi w środku, każdy kupuje coś do picia i rozmawia z innymi na zewnątrz. Kluby wypełniają się dopiero około 3 w nocy, dlatego nigdy nie warto wychodzić za wcześnie, bo nie starcza sił na resztę nocy. :)

Universidade de Aveiro

Przed wyjazdem liczyłem, że Portugalia to będzie czas jedynie samych przyjemności. Okazuje się jednak, że studentów czeka tutaj niemało pracy. Uczelnia w Aveiro jest podobno najlepsza w Portugalii, a jej wydział Elektryczny należy do czołówki Europy. Wszystko to jednak nieistotne, bo najbardziej wymagające jest zupełnie inne podejście do uczniów niż w Polsce.

Mój grafik był bardzo luźny, tylko kilka zajęć w tygodniu, a limit punktów ECTS szybko wykorzystany. Niestety po kliku tygodniach okazuje się, czemu studenci mają tak wiele czasu wolnego. Należy włożyć bardzo, bardzo dużo pracy własnej, żeby opanować materiał. Nie ma raportow na zaliczenie, a co gorsza, prowadzący nie zwrócą uwagi, jeśli ktoś sobie z czymś nie radzi, lub czegoś nie skończył.

Nauczyciele są bardzo pomocni i świetnie mówią po angielsku, jednak koniecznie trzeba się zwracać do nich po pomoc. Jest tutaj bardzo dorosłe podejście do studenta – jeśli się nie przykładasz, nikt nie pogrozi Ci palcem, ani się nie ulituje, oblewają uczniów bez mrugnięcia okiem ( również erasmusów ).

System oceniania jest dość rygorystyczny. Każdy przedmiot ma dwa mini testy w ciągu semestru ( w połowie i pod koniec ). Nie ma żadnych poprawek, a nie uzyskanie zaliczenia z obu oznacza pisanie całości w sesji – jedno podejście! Na prawdę trzeba się spiąć, bo sprawdziany zawsze się zwalają naraz, a odrabianie strat jest ogromnym wysiłkiem. Jeśli coś oblejesz, nikt nie zwróci uwagi, ale też krzywo nie spojrzy. Prowadzący podchodzą do systemu twardo, kompletnie bez emocji, ale nie patrzą z pogarda na niezaliczających.

Kontakt z nimi jest tez dosyć swobodny, często przechodzą na Ty, a widać, że portugalscy studenci rozmawiają z nimi luźno, często nawet o sprawach nie związanych z przedmiotem.

Egzaminy są dla nas zawsze po angielsku, niestety jednak większość przedmiotów jest

Page 5: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

prowadzonych po portugalsku. Profesorowie z reguły pamiętają o przetłumaczeniu instrukcji na laboratoria ( choć nie zawsze ), jednak chodzenie na wykłady okazuje się... zabawne, a nauka do egzaminów, to dłuugie wertowanie książek po angielsku ze względu na częsty brak materiałów dla cudzoziemców. Biblioteka jest bogata w tytuły, jednak posiada niewiele ich kopii, maksymalny czas na wypożyczenie to tydzień, maks 3 przedłużenia, dlatego trzeba posiedzieć sporo w biblio.

Jednak bez stresu – wszystko da się zrobić. Ja swojego erasmusa kojarzę jedynie z surfingiem, plażą i winem. Bardzo dużo czasu spędziłem w bibliotece, wiele weekendów prześlęczałem przy monitorze i materiałach, jednak każdy wolny wieczór to jakieś wyjście, a każda słoneczna chwila bez testów to wycieczka, lub ocean.

Uniwersytet oferuje bogatą ofertę przedmiotów, a kampus jest naprawdę fajny, ładny ( palmy! ) i wszędzie jest blisko. W środy celowo nie ma ciężkich zajęć ( głównie wykłady ) z powodu wielkich imprez we wtorki, więc sama administracja uczelni zachęca do zabawy.

PoradyNo to teraz czas na przydatną część! Postaram się zamieścić tu jak najwięcej informacji, które wiele mogą ułatwić. To małe kompendium dla ludzi już pewnych Aveiro, mam nadzieję, że i dla Ciebie!

TransportPolska - Portugalia

Do Portugalii polecam lot Ryanairem do Porto + wysłanie paczki. Niestety nie ma nigdzie bezpośredniego połączenia, trzeba kupić dwa bilety. Najtańsze punkty przelotowe to z reguły:

• Bruksela

• Dusseldorf

• Londyn

• Barcelona

• Paryż-Beauvais

• Eindhoven

• Mediolan

Polecam jednak sprawdzenie również innych miast.

Page 6: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Szukanie biletu na własną ręke jest dosyć upierdliwe, trzeba wypisać wszystkie połączenia z Polski do tych punktów, a potem z nich do Porto i porównać które transfery są najkorzystniejsze.

Bardzo ułatwia tu życie program Azuon.

http://azuon.com/pl

Radzę zapomnieć o innych darmowych wyszukiwarkach online. Są nic nie warte, a najtańsze linie często pomijają.

Azuon wymaga opłacenia 10 euro za roczną licencję, ale naprawdę warto, a kwotę można podzielić między znajomych, którzy mogą przecież wspólnie korzystać z jednego konta.

W programie wystarczy jedynie wpisać punkt wylotu i punkt docelowy ( może być to miasto, ale może być to również cały kraj ), oraz okres wyjazdu, który nas interesuje ( nawet cały miesiąc ). Program wyszuka wszystkie połączenia i przedstawi ich listę ( którą oczywiście możemy uporządkować od najtańszych do najdroższych ale nie tylko).Z Porto można często znaleźć tanie loty do Europy na weekend – tym bardziej warto kupić licencję Azuon, dzięki czemu będziemy mogli kontrolować najlepsze oferty.

Lot Ryanairem do Portugalii nie powinien kosztować Cię więcej niż 250 / 300 złotych. Jeśli jednak kupisz bilety wcześnie i w dobrym terminie, możesz się zmieścić nawet w stówce, ale aż taka okazja rzadko się zdarza. Najtańsze terminy są w okolicach lutego, marca. Oczywiście na święta ceny okropnie skaczą.

Niestety nie wiem jak najtaniej wysłac paczkę z Polski, ale z Aveiro najlepszym sposobem jest kurier GLS http://www.gls-group.eu/276-I-PORTAL-WEB/content/GLS/PT02/EN/1.htm. Za 40 kilową paczkę zapłacisz około 46 euro, rzeczy dojdą po tygodniu. Paczkę trzeba jednak dowieźć do firmy. Można wziąć taksówkę, ale na pewno znajdziesz pomocnego Portugalczyka z autem. Punkty przyjmowania paczki w Aveiro są dwa – jeden w drodze na plażę na Terminal Sur – Tertife. Taksówka z miasta powinna kosztować trochę ponad 5 euro, a wrócić można na piechotę. Drugi punkt znajduje się w zonie industrialnej w Retail Park. Pierwszy punkt jest jednak bliżej.

Podróżowanie po Portugalii

Dojazd do Aveiro z lotniska:

Najtańszy dojazd z Porto do Aveiro to pociąg ( bilet 3.35 euro, nie ma ulgowych ). Jeździ co około godzinę. Z lotniska dostać się można bezpośrednio na stację Campanha metrem ( linia z lotniska kursuje co pół godziny ).

W Porto będziesz potrzebować karty na metro, którą się doładowuje przed każdą jazdą. Karta kosztuje 0.50 euro. Podobna karta jest potrzebna na pociąg. Przejazd metrem z lotniska na stację Campanha kosztuje 1.80 euro. Pociąg jest ładny, czysty, wygodny i szybki.

Jeśli lądujesz w Lizbonie masz dwie opcje. Nie polecam pociągu, kosztuje około 25 euro, jest dużo brzydszy od tego z Porto i długo jedzie.

Lepszą alternatywą jest autokar. Należy dostać się metrem ( trzeba kupić kartę i naładować na przejazd ) na stację przy ogrodzie zoologicznym. Bezpośrednio ze stacji metra wychodzi się na stację autokarów. Firma Rede Expressos ( http://www.rede-expressos.pt/default.aspx ) oferuje przejazd do Aveiro za 16 euro ( ulgowy około 14 euro ). Autokar jedzie około 3 godzin, kursuje co około godzinę / dwie – lepiej sprawidź na stronie.

Page 7: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Miasta, które warto zobaczyć, a są łatwo osiągalne z Aveiro to:

Coimbra – pociąg bezpośredni za 5.65 euro, lub autokar Rede Expressos za 6 euro. Piękne miasto z najstarszym Uniwesytetem w Portugalii ( zobacz koniecznie! ), wyróżniające się na tle innych mieścin. Wystarczy jeden dzień na zwiedzanie.

Guimaraes – pierwsza stolica Portugalii – pociąg z przesiadką w Porto za około 6 euro. Wystarczy jeden dzień na zwiedzanie.

Braga – przepiękne miasto o chrześcijańskiej historii, również pociąg z przesiadką w Porto za 6

euro. Wystarczy jeden dzień na zwiedzanie.

Agueda – niezbyt szczególne miasteczko, jednak przez większość roku można podziwiać tu przepiękną instalację kolorowych parasoli. Pociąg za około 4 euro, wolny, umazany, ale jedzie :) Na wycieczkę wystarczą 2 godziny.

Lizbona – obowiązkowy punkt zwiedzania. Stąd pochądzą słynne portugalskie Pasteis de Nata ( tu

nazywane Pasteis de Belem ). Niedaleko stadionu Benfiki odwiedzić można wspaniałe oceanarium. W dzielnicy Belem, znajduje się Muzeum Sztuki Nowoczesnej ( wstęp wolny ), wierza Belem, z której wyruszali najwięki podróżnicy na podboje świata, klasztor hieronimitów – w jego kościele znajduje się grób Vasco da Gamy ( wejście do kościoła jest na prawo od wejścia do klasztoru, który nie jest specjalnie ciekawy, a wstęp kosztuje 6 euro. Kościół zdecydowanie wystarczy a jest za darmo. Wejścia znajdują się we wspólnej bramie, do klasztoru będzie się ciągnąć straszna kolejka, po prostu omiń ją z prawej strony ). Dzielnica Alfama, to dzielnica lizbońskiego Fado. Oczaruje Cię swoim pięknem, a w nocy zabawi mnóstwem pubów, restauracjii i klubów. Polecam tutaj szukać noclegu. Dojazd do Lizbony najlepiej Redes Expressos. Potrzebujesz 2 / 3 dni na zwiedzenie Lizbony.

Fatima – portugalski Licheń, to tu objawiła się pastuszkom Matka Boska. W koronie rzeźby Świętej Panienki papież Jan Paweł II umieścił kulę, która miała pozbawić go życia. Dojazd możliwy jedynie autokarem Rede Expressos, koszt z Aveiro to 14 euro, warto połączyć przejazd z powrotem z wycieczki do Lizbony, należy kupić odzdzielne bilety z Lizbony do Fatimy i z Fatimy do Aveiro. Wystarczą 2 godziny na zwiedzanie, sanktuarium położone jest bardzo blisko stacji autokarów.

Porto – stolica wina porto, przepiękne miasto, które z przyjemnością odwiedzałem wiele razy. Nie polecam tutejszych knajp w centrum, niedobre jedzenie, a ceny dla turystów. Mało znaną ciekawostką jest to, że pisarka Rowling spędziła tu wiele czasu, a inspiracje do stworzenia Hogwartu czerpała m.in. z wętrza księgarni Livraria Lello & Irmão ( mało znany punkt dla turystów, naprawdę warto zobaczyć ). Dojazd do Porto – pociąg za 3.35 euro. Wystarczy jeden / dwa dni na zwiedzanie, ale warto wpadać tu czasem, żeby poznać to miasto jeszcze lepiej. W futurystycznej filharmonii Casa de Musica można zobaczyć koncerty znanych artystów w przystępnych cenach.

Pociągi

Na stronie www.cp.pt możesz sprawdzić ceny, godziny odjazdów pociągów. Jest kilka różnych pociągów, jednak Ciebie interesować powinny najtańsze pociągi typu Urbanos ( przykładowo pociąg do Porto innego typu kosztuje 6 razy drożej ).

Autokar

Autokary linii Rede Expressos http://www.rede-expressos.pt/default.aspx oferują przejazd do miejsc czasem niedostępnych dla pociągu. W Aveiro przystanek znajduje się przy głównym kanale, na północ od ronda, droga po lewej stronie ( w drodze na plażę ), naprzeciwko chińskiej knajpy. Bilety należy kupić w kiosku przy rondzie, obok dużej kawiarni i przejścia podziemnego.

Page 8: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Plaża

Dojazd na plażę możliwy jest autobusem, rowerem, lub autem ( jeśli mamy znajomych ). Autobus kosztuje 3.75 euro w dwie strony, a przystanek to ten sam co autokarów Rede Expressos – przy kanale naprzeciwko restauracji chińskiej. Pogoda na plażowanie utrzymuje się od kwietnia do listopada ( jednak najepiej jest od czerwca do października ), dlatego ta niewielka suma może szybko dać w kość.

Polecam rower. Nie musisz kupować swojego. Na południe od centrum handlowego Forum , po drugiej stronie kanału możesz wypożyczyć za darmo rower w punkcie BUGA ( wystarczy zostawić dowód ). Nie jest on super-wygodny, a pierwszym/ drugim raz można się trochę zgubić, jednak jest trasa na plażę naprawdę szybka i prosta ( nie ma sensu jej tu przedstawiać, jeśli chcesz, skontaktuj się ze mną na facebook'u lub mailem ). Rower trzeba oddać jednak przed 19 ( 18 od października ) i lepiej nie chwalić się, gdzie się jedzie, bo tak naprawdę tymi pożyczonymi maszynami oficjalnie nie wolno jechać nad morze. ;)

Godziny odjazdów busów można sprawdzić tutaj : http://www.transdev.pt/download.php?f=af_aveiro-gnazare-costanova_a3_1306_1371735802.pdf .

Costa Nova i Praia de Barra to dwa główne spoty plażowe. Costa Nova to prześliczne kolorowe domki, ale też silniejsze wiatry. Myśle, że będziesz jeździć na Barre – bliżej, więcej ludzi...fajniej na dłuższą metę :)

Wypożyczenie auta

Najtańsza wypożyczalnia aut to Interrent ( https://www.interrent.com/index.php/pt )z placówką na stacji kolejowej ( pod ziemią, obok schodów, na przeciwległej ścianie do kas ). Wymagana jest karta kredytowa ( bez niej nie wydadzą pojazdu ). Należy być jednak bardzo ostrożnym przy współpracy z tą firmą. Auto trzeba sprawdzić dokładnie przy odbiorze, bo mogą się trafić babole ( u mnie niedomykające się drzwi ). Firma blokuje 950 euro jako depozyt, który zwraca jakoś po tygodniu od oddania auta. Można też wykupić ubezpieczenie i depozyt wynosić będzie tylko 100 euro. Auto trzeba zarezerwować najpóźniej dzień przed odbiorem – nie ma możliwości wzięcia auta tego samego dnia. Polecam najtańsze auto, wypożyczałem tam auto dwa razy, za pierwszym razem wziąłem auto najtańsze, za drugim pokusiłem się o troche droższe, a dostałem to samo co wcześniej. Bądźcie tylko ostrożni, bo jakiekolwiek problemy rozwiązywane są jedynie mailowo ( katorga, trzeba dzwonić 5 razy żeby odczytali wiadomość ), a firma wykręca się jak może jeśli stworzy problem. Pani w biurze nie nie pomoże, jedynie wyda auto, ale pomocna nie jest wcale i za nic nie bierze odpowiedzialności. Auto trzeba oddać w miarę czyste z pełym bakiem. Spokojnie, jeśli zachowasz ostrożność i wszystko sprawdzisz, będzie okej. Wiele osób tam wypożyczało auta i byli zadowoleni.

Page 9: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Drogi w Portugalii

Drogi w Portugalii są świetne, a oznakowanie niezwykle przejrzyste. Bez mapy dotrzesz bez problemów do celu. Autostrady są płatne. Jeśli Twoje auto będzi wyposażone w tutejszy elektroniczny system opłat, to możliwe będzie wjeżdżanie przez specjalne bramki ( pasy oznaczone zielonym V ) bez zatrzymywania się. Wtedy opłaty należy dokonać na poczcie w ciągu 5 dni. Są też zwykłe bramki, w których się płaci na miejscu.

Mieszkanie

Początek w nowym miejscu to niestety problem z szukaniem zamieszkania. Możesz ubiegać się o miejsce w akademiku, pokój kosztuje około 150 euro.

Jeśli chcesz mieszkać sam, lub ze znajomymi ( jak większość tutaj ), to bez erasmus buddy'iego będzie Ci bardzo ciężko. Mieszkań polecam szukać w sieci ( www.custojusto.pt i www.olx.pt to takie nasze Allegro ), oraz dzwonić na numery z ofert porozwieszanych po terenie uniwersytetu i całego Aveiro. W kawiarnii Doce Aveiro przy Rua do M. Sacramento jest też segregator z ofertami.

Mieszkanie razem z rachunkami może kosztować od 150 do 250 euro. Średnio moi znajomi płacili około 180 za wszystko, jednemu udało się znaleźć też coś za 120. Wszystko też zależy od Twojego zużycia prądu i wody, rachunki pod koniec miesiąca potrafią przygnębić.

W Aveiro ciężko znaleźć coś dla dwójki, mieszkania są przeważnie dla 3 – 5 osób. Bądźcie tylko rozsądnie ostrożni. Nie płacić z góry ( czasem są najwyżej zaliczki, ale nie o tym mówię ), Podczas szukania mieszkania skontaktowałem się z kimś kto oczekiwał przelewu za 3 i kaucję zanim mieliśmy się spotkać - znany internetowy oszust. Po prostu myśleć trzeba i tyle. Umowy kazać sobie tłumaczyć, albo być ze znajomym portugalczykiem, który wszystko jasno wyjaśni.

Pierwsze noce polecam spędzić w Hostelu Rossio. Koszt to 15 euro za dobe, jednak w cenie jest bardzo duże śniadanie, z którego można sobie nabrać jedzenia na zapas, w kuchni zawsze można zrobić sobie herbatę, kuchnia jest w pełni dostępna, sam wystrój fantastyczny i obsługa bardzo pomocna! Do Rossio dostaniesz się idąc cały czas prosto ze stacji ulicą Lourecnco Peixinho aż do drugiego małego ronda. Hostel to błękitny budynek za palmami na prawym krańcu segmentu. Idzie się około pół godziny, więc pierwszy raz i to z walizą może zmęczyć, ale to najlepsze miejsce na nocleg, świetna okolica, dobra cena i przemiła atmosfera.

Są też tańsze miejsca, ale taniej niż 12.50 nie znalazłem, a nigdy w takich warunkach.

Zima

Zimą nie jest bajecznie. Niestety w mieszkaniach z reguły nie ma grzejników. Od Listopada robi się zimno, a w grudniu leci już czasem para z ust. Można ogrzewać farelką, ale rachunki skaczą bardzo szybko. Najniższe temperatury to co prawda koło 10 stopni, ale na dłuższą metę jest naprawdę

Page 10: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

chłodno. Nie ma sensu brać ciężkich butów, czy grubych kurtek, ale zapas swetrów się przyda. Warto wtedy spędzać czas w jakimś wspólnym pokoju i zamykać szczelnie drzwi. W okolicach stycznia pogoda jest najbardziej sztormowa i wtedy aż się nie chce wychodzić z domu.

W grudniu w sklepach królują jadalne kasztany – bardzo polecam. Pół godziny w piekarniku ( należy konieczne naciąć przed pieczeniem ), posolić, posmarować masełkiem...mniam!

Zakupy, ceny

Ceny w Portugalii nie są wysokie. Z reguły wynoszą około 1.5 do 2 x tyle co w Polsce. Woda, mleko, mąka, najprostrze produkty kosztują mniej więcej tyle samo. Wina są tanie i przepyszne ( za 1.5 euro można kupić świetną butelkę ). Leki są bardzo drogie. Kosmetyki również i za grosz ich ( Portugalki raczej się nie malują ). Dziewczyny – weźcie ich duży zapas.

W Portugalii nie znajdziesz tylko paru produktów. Nie mają kwaśnej śmietany, jogurty są fatalne, woda gazowana jeśli już jest to bardzo bardzo droga ( chyba z euro za butelkę – niegazowana 16 centów ). Nie udało się mi też znaleźć drożdży ( za to mają mąkę z proszkiem do pieczenia ), normalnej kiełbasy, o białym serze możesz zapomnieć. Ciężko o dobrą herbatę, za to kawa jest wspaniała!

Najtaniej kupować w tutejszej Biedronce – Pingo Doce. Jedna znajdowała się obok ronda przy Forum ( podobno w 2014 ją zamknęli, jest też druga w okolicach Glicinhas ). Co tydzień są specjalne przeceny na wybrane artykuły. Jeśli coś jest przecenione, rzeczywiście później będzie miało wyższą cenę. Warto okazjonalnie zrobić zapas jajek, czy piwa :p

Duży market Jumbo w południowej części miasta wielkością i asortymentem to takie nasze duże Tesco. Są rzeczy troche tańsze niż w Pingo, ale polecam tam robić jedynie okazjonalne duże zakupy. Tańsze są z reguły chemikalia, papier toaletowy i owoce. Polecam też zaglądac na przeceny spożywcze, trafiają się świetne okazje.

Ciuchy

Na Rią znajduje się centrum handlowe Forum. Kupisz tutaj ubrania tych samych marek co u nas ( Zara, P&B, Bershka, Stradivardius, Springfield ). Ceny są często niższe niż w Polsce, ale szaleństwo zaczyna się dopiero na przecenach. Przeceny zimowe kończą się koło 20 lutego, a letnie chyba pod koniec sierpnia. Sklepy są ciasniejsze niż u nas ( w całej Portugalii ), asortyment troszkę czasem inny niż u nas ( mniej dresiarski, bardziej odważy – portugalczycy są bardzo wyluzowani i ubierają się bardzo różnie ). Jedynie nie ma H&M, tu trzeba walić do Porto. W Porto jest też bardzo tani sklep z ubraniami Primark.

Ikea

Zakup rzeczy do mieszkania, również pościeli i dodatków polecam w Ikei. Niestety do niej jest kawałek, ale da się tam sprawnie dojechać. Ikea znajduje się w Porto, w dzielnicy rybackiej Matosinhos w C.H. „MAR” ( nasz Port Łódź ). W tygodniu kursuje tam co pół godziny darmowy busik z centrum MAR Lines. Najpierw trzeba oczywiście dojechać do Porto ( pociąg ). Później należy się dostać metrem na Casa de Musica i z przystanku autobusowego najbardziej po prawej ( wychodząc ze stacji metra ) odjeżdża autobus. Niestety nie ma specjalnego oznaczenia przystanku do MAR, ale bus się odróżnia od publicznych pojazdów.

Można się też do Ikei dostać autobusem ( linia chyba 106 ), ale z przystanku jest do sklepu kawał drogi, a do przystanku powrotnego dużo większy, dlatego polecam zakupy w tygodniu.

W Ikei jest niestety drożej niż u nas, chociaż z wyjątkami. Jednak na pewno jest taniej niż w Aveiro, więc polecam taki jeden duży wypad na początku.

Page 11: Przewodnik z wyjazdu zagranicznego w ramach wymiany ...

Chińczyk

W Portugalii jest bardzo dużo chińskich sklepów. W samym Aveiro chyba z 5. Polecam dokupowanie „dziwnych” rzeczy, lub żarówek tam. Naciąłem się tylko na cenie spinaczy ( w Pingo najtaniej ), ale żarówki, baterie, jakaś tarka, czy kotarka do łazienki tam była najtańsza.

Chińczyk to też świetne miejsce na szukanie ciuchów na jakieś przebierane imprezy :)

Surfing

Pobyt w Aveiro, to niepowtarzalna okazja do spędzenia erasmusa na surfingu. Najlepsza i najtańsza szkoła/wypożyczalnia, to wypożyczalnia Quiksilver znajdująca się z tyłu baru Offshore na plaży przy jednym z pomostów. https://www.facebook.com/qsspraiadabarra?fref=ts

W sezonie deska kosztuje 10 euro za godzine, pianka drugie 10. Po wakacjach można ugadać na 10 za komplet. W lipcu/ sierpniu woda w oceanie jest tak ciepła, że pianka jest zbędna :D

Conclusion

Uff...w końcu finish! Wiem, że to była ciężka lektura, ale przed wyjazdem brakowało mi właśnie takich konkretnych, wyczerpujących informacji. I tak zaglądasz tu pewnie, bo już wiesz, że chcesz

wyjechać do Aveiro :)

Mój wyjazd to było coś wspaniałego, niestety obawiam się, że najwspanialszego w moim życiu (co może mnie lepszego spotkać, nie wiem). Przed wyjazdem, wiedziałem, że będzie fajnie, ale miałem wątpliwości, czy to rzeczywiście ma sens. TY nie masz się zastanawiać – jedź!

Erasmus to coś co bardzo trudno opisać, komuś, kto tego nie przeżył. Nie chodzi tu o inną uczelnie, inny kraj, inny język, o uwolnienie się od rodziców. Nikt nie potrafi do końca nazwać

tej tajemnicy erasmusa, ale każdy mówi, że to było coś fantastycznego. Swoboda wyboru, ale i aktywne życie z innymi, spokój od nieistotnych problemów domu, polityki, kraju, a cieszenie się każdą wspaniałą chwilą! Mimo mieszkania na własną rękę, jednak beztroska studencka. Mimo wielu imprez, prawdziwy rozwój i osiągnięcia naukowe. Coś niezapomnianego!

Życzę Ci udanego wyjazdu! Korzystaj z każdego dnia, każdej chwili, bo koniec tej bajecznej przygody przychodzi niestety niespodziewanie szybko!

Filip