Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

7
Spis ..... PIERWSZA. LUDZIE . . . . Miliony .......... . Rozczarowanie . . . . . . . . . Blog, czyli . . . . . O ......... . Na szok . . . . . . . . Psy ............... . ludzie, ten sam system . . Depresja ............ . Komornik jak . . . . Don Kichotern . . . . Tam ma . . . . bez pracy. . . . ale jakby ich nie . . . . . Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych Książki historyczne Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej. Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Transcript of Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Page 1: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Spis treści Wstęp .....

CZĘŚĆ PIERWSZA. LUDZIE

Miałem być księdzem . . . .

Miliony .......... .

Rozczarowanie . . . . . . . . .

Blog, czyli ciężar słowa . . . . .

O prawdę ......... .

Na początek szok . . . . . . . .

Psy ............... .

Różni ludzie, ten sam system . .

Depresja ............ .

Komornik jak człowiek . . . .

Zostałem Don Kichotern . . . .

Tam słowo ma wartość . . . .

Złote ręce bez pracy. . . .

Są, ale jakby ich nie było . . . . .

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Page 2: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Okopani. ..... .

W zimnie i w kurzu .

Mój ojciec ..... .

Wielcy na łopatkach.

Przeciąganie liny

Bogactwo biedy . . . . . . .

Żebracy ............ .

Ekspresowa populamość . . . . .

Kara za wiarę . . . . . . . . . . .

A na Zachodzie bez zmian?.

Kropka nad i . . . . . . . . . . .

64

68 71

78 83 86 92 95

102 105 108

CZĘŚĆ DRUGA. KULISY RETAILU. . . . . 111

Co to jest retail? Historia galerii handlowych

w pigułce . . . . . . . . . . . . . . 112

jak ten system działa?. . 115

Galebryci . . . . . . . . . . . . . . 118

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Page 3: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Do pika, gdzie ci ludzie?! . . . . . . . . . . . 120

PR w natarciu . . . . . . . . . . . . . . . . . 125

Zakaz rozmów . . . . . . . . . . . . . . . .

Piramidalnie . . . . . . . . . . . . . . . . .

Rak przestrzeni publicznej ......... .

17"" _,

129

133

CZĘŚĆ 1RZEClA. RETAJLAPOISKIE PRAWO .. 137

Prawnik prawnikowi nierówny ........ 138

Zanim podpiszesz umowę . . . . . . . . . . 156

Można z nimi wygrać . . . . . . . . . . . . . 172

W mediach o nas ............... 175

Wybrane listy najemców nadesłane na adres

Stowarzyszenia Ochrony Najemców . . . . . 200

Emocje jak z wulkanu . . . . . . . . . . 218

Na koniec perełka . . . . . . . . . . . 228

Obiektywnie - epilog . . . . . . . 231

Podziękowania ................ 244

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Page 4: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Nic nie odpowiadam.

Janusz chce, żebym kupił zeszyt i długopis. I napisał

o nim książkę. Prosi też, żebym wrócił, na pewno go

tu znajdę. I nagle składa mi specyficzną ofenę. Mówi,

że też może mi pomóc. Pytam jak.

-Mogę być pańskim słupem-dumaczy. Robię wiel­

kie oczy.- Wziąć kredyt, chwilówkę, pożyczkę. Tylko

ja nie mam dowodu osobistego. Musiałbym go wyrobić.

Zjawił się mój pociąg i musiałem odjechać.

Janusz wpisuje się w historię retail. Przypomniał mi

się znajomy, który też złożył mi podobną propozycję.

Mały przedsiębiorca.

- Słuchaj - powiedział do mnie któregoś dnia.

- Czytam tego błoga i to jest wał. Ale mam pomysł,

jak pomóc najemcom. -Jak? -pytam, zainteresowany. -Nie, to nie na telefon. Wpadnij do mnie, jak możesz.

Wpadam dwie godziny później. - Co zrobiłeś z lokalem? - znajomy z miejsca wy­

kłada kawę na ławę. - Sprzedałem.

-To lipa! -Robi kwaśną minę. -A co z pozosta-

łymi najemcami? - Nic. Na razie są tam. -To ja im zorganizuję ludzi- pada propozycja, na

co ja unoszę brwi w zdziwieniu.

-To będą słupy - słyszę. - Kupią te firmy z dłu­

gami i znikną. W zamian za to każdy z tych najemców

przepisze na innych, wskazanych ludzi działkę, miesz­

kania. Rozumiesz? Normalnie, u notariusza.

88

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Page 5: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Nie wytrzymuję. Jakoś tak z sekundy na sekundę ciśnienie poszło mi w górę.

- I to, kurwa, ma być ta pomoc?! Ja pierdolę taką pomoc! Ty chcesz, kurwa, na tych bankrutach w ten sposób zarobić?

-Przecież i tak są, kurwa, utopieni. Nie mają wyj­ścia, a tak będą mieli problem z głowy.

-Sam mogę iść do knajpy i znaleźć takich ludzi. Bez działek i mieszkań. Za kasę.

- Coś ty! Oni pójdą na psiarnię i wyszczekają wszystko. Moi nie.

- To idź do galerii, poszukaj ich sam i złóż swo­ją ofertę.

- Eeee ... nie to nie, tak pomyślałem tylko, wiesz .... -Za taką pomoc to ja ci dziękuję. Daj mi namiar na

twojego szwagra, który popłynął na małej gastronomii z tej galerii. W ten sposób pokażę człowieka, który się przeliczył, a nie proponuj mi takich rzeczy.

Zdesperowani najemcy jak zaszczute psy szukają wyjść z pułapki. Szukają tzw. słupów. Są to nie tylko polscy bezdomni, ale też emigranci z Wietnamu. Na­jemca przepisuje lub fikcyjnie sprzedaje firmę, a ten ostatni znika. Nie znika jednak problem, bo jest to niezgodne z prawem. Uczciwy człowiek w sytuacji bez wyjścia może stać się przestępcą ściganym za podobne machloje. Pewien właściciel restauracji z kebabem, ro­dowity Albańczyk, wywinął taki numer, ale stracił sie­demset tysięcy i słuch po nim zaginął.

•••

89

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Page 6: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

Jadąc do stolicy, wracam myślami do Janusza. Nie

był to, rzecz jasna, mój pierwszy kontakt z bezdomny­

mi w okolicach galerii handlowych. Ale pierwszy tak

spektakularny. Do tego stopnia, że w ciągu kilku następ­

nych dni o Januszu, który znalazł sobie dom w choin­

ce, głośno było już w całej Polsce. A przy okazji o blo­

gu i najemcach. Mam więc dług wdzięczności wobec

tego bezdomnego człowieka.

Przy okazji przypomniała mi się historia, którą opo­

wiedział mi mój znajomy, dziennikarz z Bielska-Białej.

Otóż swego czasu, robiąc zakupy w galerii Sarni Stok,

natknął się on na podobnego jak mój Janusz człowie­

ka. Od słowa do słowa i dowiedział się, że mieszka on

w sąsiedztwie galerii, w starej przyczepie kempingowej

na małej działce. Jego życie zainteresowało mojego zna­

jomego do tego stopnia, że postanowił go odwiedzić.

- Kupiłem mu trochę produktów spożywczych

i z wypakowaną siatą zastukałem do drzwi przyczepy­

opowiadał mi dziennikarz.- Przywitał mnie mój bez­

domny, odziany w garnitur, pod krawatem, z eleganc­

ko ubraną kobietą u boku. "To moja żona"- przedsta­

wił ją, a ja miałem wrażenie nierzeczywistości. Ciasna

przyczepa, wyładowana sfatygowanymi już meblami,

dookoła książki, w rogu radio, telewizor, pod małym

okienkiem czarny kot. I ta kobieta z zadbanymi paznok­

ciami. Powiedziała wtedy, że robi, co może, żeby jakoś

nie stracić do końca godności, ale - wie pan - trud­

no w tych warunkach. "No tak, pomyślałem, trudno

na kilku metrach kwadratowych ... ". Zapytałem ich, co

się stało. W głowie miałem świeżo obraz męża kobiety,

90

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl

Page 7: Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych

przechadzającego się w znoszonych ubraniach po Sar­nim Stoku, nieogolonego, o psim spojrzeniu. Powie­dzieli mi, że od kilku lat ta buda jest ich domem, ca­łym dobytkiem, a ja jestem pierwszą od wielu miesię­cy osobą, która ich odwiedza. "No dobrze, ale co się stało?!", dopytywałem się. "0, to długa historia", za­śmiała się kobieta. "Mój mąż pracował kiedyś w dy­rekcji FSM-u. Świetnie zarabiał, jeździł na zagraniczne delegacje. l podczas jednej z nich, na Bliskim Wscho­dzie, zastał go stan wojenny. Długo nie mógł się stam­tąd ruszyć, a kiedy było to już możliwe, dotarł jakimś cudem do Wiednia i tam postanowił dalej żyć. Poznał mnie, zakochaliśmy się i rozpoczęliśmy wspólne życie. Mieliśmy kilka sklepów w centrum Wiednia, były za­graniczne podróże, było jak w bajce. Aż zachciało nam się wracać do kraju. Wie pan, kobieta oparła głowę na łokciach, taka nas ogarnęła dziwna tęsknota. W każ­dym razie sprzedaliśmy prawie wszystko, kupiliśmy tę małą przyczepę i przyjechaliśmy do Ustronia. Mąż już wcześniej poznał w Wiedniu jakiegoś właściciela domu uzdrowiskowego i właśnie z nim wszedł w biz­nes. Taki, że jak przyjechaliśmy do Ustronia, to okazało się, że wspólnik męża zniknął. Z naszymi pieniędzmi, pozostawiając nas w tej cholernej przyczepie. No i tak jakoś się potoczyło, że wylądowaliśmy tutaj, obok Sar­niego Stoku. jednym słowem: kicha, proszę pana. I ta cholerna galeria. Codziennie uświadamia mi, że każ­da, nawet najlepsza sytuacja może się w okamgnieniu zmienić na gorszą. My też robiliśmy kiedyś z mężem zakupy w takich centrach".

91

Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych

Książki historyczne Uwaga!

Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.

Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl