Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych
-
Upload
ksiegarnia-grzbiet -
Category
Internet
-
view
508 -
download
0
Transcript of Przeliczeni tajemnice-galerii-handlowych
Spis treści Wstęp .....
CZĘŚĆ PIERWSZA. LUDZIE
Miałem być księdzem . . . .
Miliony .......... .
Rozczarowanie . . . . . . . . .
Blog, czyli ciężar słowa . . . . .
O prawdę ......... .
Na początek szok . . . . . . . .
Psy ............... .
Różni ludzie, ten sam system . .
Depresja ............ .
Komornik jak człowiek . . . .
Zostałem Don Kichotern . . . .
Tam słowo ma wartość . . . .
Złote ręce bez pracy. . . .
Są, ale jakby ich nie było . . . . .
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl
Okopani. ..... .
W zimnie i w kurzu .
Mój ojciec ..... .
Wielcy na łopatkach.
Przeciąganie liny
Bogactwo biedy . . . . . . .
Żebracy ............ .
Ekspresowa populamość . . . . .
Kara za wiarę . . . . . . . . . . .
A na Zachodzie bez zmian?.
Kropka nad i . . . . . . . . . . .
64
68 71
78 83 86 92 95
102 105 108
CZĘŚĆ DRUGA. KULISY RETAILU. . . . . 111
Co to jest retail? Historia galerii handlowych
w pigułce . . . . . . . . . . . . . . 112
jak ten system działa?. . 115
Galebryci . . . . . . . . . . . . . . 118
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl
Do pika, gdzie ci ludzie?! . . . . . . . . . . . 120
PR w natarciu . . . . . . . . . . . . . . . . . 125
Zakaz rozmów . . . . . . . . . . . . . . . .
Piramidalnie . . . . . . . . . . . . . . . . .
Rak przestrzeni publicznej ......... .
17"" _,
129
133
CZĘŚĆ 1RZEClA. RETAJLAPOISKIE PRAWO .. 137
Prawnik prawnikowi nierówny ........ 138
Zanim podpiszesz umowę . . . . . . . . . . 156
Można z nimi wygrać . . . . . . . . . . . . . 172
W mediach o nas ............... 175
Wybrane listy najemców nadesłane na adres
Stowarzyszenia Ochrony Najemców . . . . . 200
Emocje jak z wulkanu . . . . . . . . . . 218
Na koniec perełka . . . . . . . . . . . 228
Obiektywnie - epilog . . . . . . . 231
Podziękowania ................ 244
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl
Nic nie odpowiadam.
Janusz chce, żebym kupił zeszyt i długopis. I napisał
o nim książkę. Prosi też, żebym wrócił, na pewno go
tu znajdę. I nagle składa mi specyficzną ofenę. Mówi,
że też może mi pomóc. Pytam jak.
-Mogę być pańskim słupem-dumaczy. Robię wiel
kie oczy.- Wziąć kredyt, chwilówkę, pożyczkę. Tylko
ja nie mam dowodu osobistego. Musiałbym go wyrobić.
Zjawił się mój pociąg i musiałem odjechać.
Janusz wpisuje się w historię retail. Przypomniał mi
się znajomy, który też złożył mi podobną propozycję.
Mały przedsiębiorca.
- Słuchaj - powiedział do mnie któregoś dnia.
- Czytam tego błoga i to jest wał. Ale mam pomysł,
jak pomóc najemcom. -Jak? -pytam, zainteresowany. -Nie, to nie na telefon. Wpadnij do mnie, jak możesz.
Wpadam dwie godziny później. - Co zrobiłeś z lokalem? - znajomy z miejsca wy
kłada kawę na ławę. - Sprzedałem.
-To lipa! -Robi kwaśną minę. -A co z pozosta-
łymi najemcami? - Nic. Na razie są tam. -To ja im zorganizuję ludzi- pada propozycja, na
co ja unoszę brwi w zdziwieniu.
-To będą słupy - słyszę. - Kupią te firmy z dłu
gami i znikną. W zamian za to każdy z tych najemców
przepisze na innych, wskazanych ludzi działkę, miesz
kania. Rozumiesz? Normalnie, u notariusza.
88
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl
Nie wytrzymuję. Jakoś tak z sekundy na sekundę ciśnienie poszło mi w górę.
- I to, kurwa, ma być ta pomoc?! Ja pierdolę taką pomoc! Ty chcesz, kurwa, na tych bankrutach w ten sposób zarobić?
-Przecież i tak są, kurwa, utopieni. Nie mają wyjścia, a tak będą mieli problem z głowy.
-Sam mogę iść do knajpy i znaleźć takich ludzi. Bez działek i mieszkań. Za kasę.
- Coś ty! Oni pójdą na psiarnię i wyszczekają wszystko. Moi nie.
- To idź do galerii, poszukaj ich sam i złóż swoją ofertę.
- Eeee ... nie to nie, tak pomyślałem tylko, wiesz .... -Za taką pomoc to ja ci dziękuję. Daj mi namiar na
twojego szwagra, który popłynął na małej gastronomii z tej galerii. W ten sposób pokażę człowieka, który się przeliczył, a nie proponuj mi takich rzeczy.
Zdesperowani najemcy jak zaszczute psy szukają wyjść z pułapki. Szukają tzw. słupów. Są to nie tylko polscy bezdomni, ale też emigranci z Wietnamu. Najemca przepisuje lub fikcyjnie sprzedaje firmę, a ten ostatni znika. Nie znika jednak problem, bo jest to niezgodne z prawem. Uczciwy człowiek w sytuacji bez wyjścia może stać się przestępcą ściganym za podobne machloje. Pewien właściciel restauracji z kebabem, rodowity Albańczyk, wywinął taki numer, ale stracił siedemset tysięcy i słuch po nim zaginął.
•••
89
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl
Jadąc do stolicy, wracam myślami do Janusza. Nie
był to, rzecz jasna, mój pierwszy kontakt z bezdomny
mi w okolicach galerii handlowych. Ale pierwszy tak
spektakularny. Do tego stopnia, że w ciągu kilku następ
nych dni o Januszu, który znalazł sobie dom w choin
ce, głośno było już w całej Polsce. A przy okazji o blo
gu i najemcach. Mam więc dług wdzięczności wobec
tego bezdomnego człowieka.
Przy okazji przypomniała mi się historia, którą opo
wiedział mi mój znajomy, dziennikarz z Bielska-Białej.
Otóż swego czasu, robiąc zakupy w galerii Sarni Stok,
natknął się on na podobnego jak mój Janusz człowie
ka. Od słowa do słowa i dowiedział się, że mieszka on
w sąsiedztwie galerii, w starej przyczepie kempingowej
na małej działce. Jego życie zainteresowało mojego zna
jomego do tego stopnia, że postanowił go odwiedzić.
- Kupiłem mu trochę produktów spożywczych
i z wypakowaną siatą zastukałem do drzwi przyczepy
opowiadał mi dziennikarz.- Przywitał mnie mój bez
domny, odziany w garnitur, pod krawatem, z eleganc
ko ubraną kobietą u boku. "To moja żona"- przedsta
wił ją, a ja miałem wrażenie nierzeczywistości. Ciasna
przyczepa, wyładowana sfatygowanymi już meblami,
dookoła książki, w rogu radio, telewizor, pod małym
okienkiem czarny kot. I ta kobieta z zadbanymi paznok
ciami. Powiedziała wtedy, że robi, co może, żeby jakoś
nie stracić do końca godności, ale - wie pan - trud
no w tych warunkach. "No tak, pomyślałem, trudno
na kilku metrach kwadratowych ... ". Zapytałem ich, co
się stało. W głowie miałem świeżo obraz męża kobiety,
90
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl
przechadzającego się w znoszonych ubraniach po Sarnim Stoku, nieogolonego, o psim spojrzeniu. Powiedzieli mi, że od kilku lat ta buda jest ich domem, całym dobytkiem, a ja jestem pierwszą od wielu miesięcy osobą, która ich odwiedza. "No dobrze, ale co się stało?!", dopytywałem się. "0, to długa historia", zaśmiała się kobieta. "Mój mąż pracował kiedyś w dyrekcji FSM-u. Świetnie zarabiał, jeździł na zagraniczne delegacje. l podczas jednej z nich, na Bliskim Wschodzie, zastał go stan wojenny. Długo nie mógł się stamtąd ruszyć, a kiedy było to już możliwe, dotarł jakimś cudem do Wiednia i tam postanowił dalej żyć. Poznał mnie, zakochaliśmy się i rozpoczęliśmy wspólne życie. Mieliśmy kilka sklepów w centrum Wiednia, były zagraniczne podróże, było jak w bajce. Aż zachciało nam się wracać do kraju. Wie pan, kobieta oparła głowę na łokciach, taka nas ogarnęła dziwna tęsknota. W każdym razie sprzedaliśmy prawie wszystko, kupiliśmy tę małą przyczepę i przyjechaliśmy do Ustronia. Mąż już wcześniej poznał w Wiedniu jakiegoś właściciela domu uzdrowiskowego i właśnie z nim wszedł w biznes. Taki, że jak przyjechaliśmy do Ustronia, to okazało się, że wspólnik męża zniknął. Z naszymi pieniędzmi, pozostawiając nas w tej cholernej przyczepie. No i tak jakoś się potoczyło, że wylądowaliśmy tutaj, obok Sarniego Stoku. jednym słowem: kicha, proszę pana. I ta cholerna galeria. Codziennie uświadamia mi, że każda, nawet najlepsza sytuacja może się w okamgnieniu zmienić na gorszą. My też robiliśmy kiedyś z mężem zakupy w takich centrach".
91
Przykładowy rozdział książki: Przeliczeni. Tajemnice galerii handlowych http://grzbiet.pl/sklep/przeliczeni-tajemnice-galerii-handlowych
Książki historyczne Uwaga!
Próbka wygenerowana automatycznie na podstawie tekstu źródłowego, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.
Internetowa księgarnia historii i faktu Grzbiet.pl