Przegląd Dachowy e-dach.pl nr 28

60
028 | LIPIEC-SIERPIEŃ 2011 DWUMIESIĘCZNIK BEZPŁATNY ISSN 1689-8028 PARAMETRY OKIEN DACHOWYCH JAK KUPOWAĆ MATERIAŁY NA DACH KOLEKTORY SŁONECZNE ŻALUZJE, ROLETY, MARKIZY I PLISY BLASZANE DACHY NASADY KOMINOWE REMONT DACHU ŚCIANY DZIAŁOWE O DACHACH LUDZKIM GŁOSEM

description

"Przegląd Dachowy e-dach.pl" to bezpłatny dwumiesięcznik wydawany od 2006 r. Poświęcony jest tematyce budowy i remontu dachu oraz urządzaniu poddasza. Magazyn ma pomóc inwestorowi w wyborze materiałów na dach, ze szczególnym naciskiem na jego prawidłowe wykonanie i długotrwałe funkcjonowanie.

Transcript of Przegląd Dachowy e-dach.pl nr 28

Page 1: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

028 | LIPIEC-SIERPIEŃ 2011DWUMIESIĘCZNIK BEZPŁATNY

ISSN 1689-8028

PARAMETRY OKIEN DACHOWYCH

JAK KUPOWAĆ MATERIAŁY NA DACH

KOLEKTORY SŁONECZNE

ŻALUZJE, ROLETY,MARKIZY I PLISY

BLASZANEDACHY

NASADYKOMINOWE

REMONT DACHU

ŚCIANYDZIAŁOWE

O DACHACH LUDZKIM GŁOSEM

Page 4: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 S ezon urlopowy? Nie dla wszystkich. W budownictwie wyraźne ożywienie,

i to nie tylko w widocznym gołym okiem

infrastrukturalnym, ale także jednoro-

dzinnym. Na budowach gorący okres,

rośnie więc sprzedaż materiałów budowlanych,

co z  kolei napędza taśmy produkcyjne. Nieco

wzrosły ceny wybranych produktów, choć

i tak są one tańsze niż przed rokiem. Ale są

i takie materiały, np. pokrycia dachowe, folie

dachowe, materiały izolacyjne, których ceny

spadły. Aktywność inwestorów indywidualnych

jest o kilka procent wyższa, w porównaniu

z  analogicznym okresem ubiegłorocznym.

Prognozuje się, że producentom nie będzie

doskwierał brak popytu. Oby. Teraz widać jak

wygląda sezon urlopowy dużej części branży

budowlanej. Ale takie wakacje można zaliczyć

do udanych. E.K.

Od Redakcji

WYDAWCAGrupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o.

ADRES REDAKCJIul. Pory 59 lok. 97, 02-757 Warszawatel. 22 40 13 550, www.e-budownictwo.pl

REDAKTOR NACZELNAEwa Kalicka | [email protected]

REDAKTOR PROWADZĄCAJoanna Szot | [email protected]

REDAKCJAMarta Balcerowska, Katarzyna Dębek, Monika Jabłońska, Ewa Kulesza, Paweł Wiśniewski

BIURO REKLAMYtel. 22 651 59 90, faks 22 203 45 75 | [email protected] Gnattel. 0 602 107 700 | [email protected] Gordontel. 0 602 332 696 | [email protected] Makowskatel. 0 606 870 700 | [email protected]

STUDIO GRAFICZNE Art Quality Studio

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright© Grupa ISSN 1689-8028 | nakład 15 000 egz. Druk:

06 Jaki wybrać strop

fot.

na o

kład

ce: V

elux

Ewa Kalicka

04 CO OFERUJE RYNEK Ważne produkty, nowości

06 WSZYSTKO O DACHACH Budowa, eksploatacja, remont

10 Strop tarasem 12 Membrany dachowe

14 Blaszane dachy

18 Obróbki blacharskie

20 Typowe błędy

22 Dach zmienny jest

26 Dopasowane orynnowanie

30 Stuningowany komin

32 Parametry decydują o jakości

36 Uciec przed słońcem

40 W dobrym klimacie

43 Podzielone poddasze

46 Pozytywna energia

50 Materiały na dach

53 Ubezpieczony wykonawca

Page 6: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Precyzja i moc Firma Bosch oferuje trzy nowe modele gwoździarek pneu-

matycznych: model do sztyftów GSK 64-34 Professional do wykań-

czania wnętrz, model z magazynkiem bębnowym GCN 45-15

Professional do mocowania dachówki oraz model do gwoździ

łączonych GSN 100-34 DK Professional przeznaczony przede

wszystkim do pracy przy konstrukcjach drewnianych i budowie

dachów. Wszystkie urządzenia są wyposażone w innowacyjną

technologię Full Force. Łączy ona nowy system wykorzystania

powietrza z mniejszymi rozmiarami urządzeń. Technologia ta

przyspiesza wzrost ciśnienia i pomaga precyzyjnie wbijać gwoździe

nawet przy dużej częstotliwości strzałów. Efekt: pełna moc wbija-

nia gwoździ przy zachowaniu kompaktowej konstrukcji narzędzia.

Dużą oszczędność czasu pracy zapewnia beznarzędziowa funkcja

usuwania zablokowanych gwoździ oraz beznarzędziowa regulacja

głębokości wbijania. Umożliwia to precyzyjne osadzanie gwoździ

bez konieczności poprawek. Sugerowane ceny brutto urządzeń:

model GSK 64-34 Professional – 2213 zł;

model GCN 45-15 Professional – 1721 zł;

model GSN 100-34 Professional – 1229 zł.

Producent: Bosch [www.bosch.pl]

Membrany dachowe wielu zastosowań Membrany dachowe DachGam są idealnym materiałem stosowanym do ostatecznego krycia dachów płaskich w budynkach przemysłowych, administracyj-

no-biurowych, budownictwie mieszkaniowym, a także w budynkach o nowatorskiej architekturze. Przeznaczone są do ostatecznego krycia dachów nieużytkowych

z ograniczonym dostępem, jako warstwa hydroizolacyjna w dachach balastowych z ograniczonym dostępem, jako warstwa hydroizolacyjna w dachach odwróco-

nych (dachy zielone, tarasy, korty tenisowe). Ważną zaletą membran dachowych jest możliwość stosowania ich na

istniejące pokrycie dachowe przy modernizacji starych dachów (np. krytych papą).

Dostępne są dwa rodzaje tego materiału: DachGam SZ i DachGam S. DachGam SZ jest membraną dachową zbrojoną

siatką poliestrową i stanowi podstawowy materiał pokryciowy. Produkowany jest dodatkowo w wersji z moletem

powierzchniowym ciemnopopielatym do zastosowania na tarasy komunikacyjne. DachGam S to membrana dachowa

niezbrojona. Jest materiałem uzupełniającym, służącym do wykonywania obróbek detali dachowych.

Membrany oferowane są w kolorach: jasnoszary, zielony, biały, miedziany. Pokrycia dachowe wykonane z tego ma-

teriału charakteryzują się wysokimi parametrami technicznymi, niską masą powierzchniową pokrycia (do 2,1 kg/m2),

dużą wytrzymałością mechaniczną złącz zgrzewanych i klejonych.

Producent: Gamrat [www.gamrat.pl]

Obróbka kominowa Obróbka kominowa GZK firmy Fakro to systemowy kołnierz

uszczelniający, który umożliwia łatwe wykonanie szczelnej i estetycz-

nej obróbki blacharskiej wokół komina. Specjalnie zaprojektowane

i precyzyjnie wykonane elementy gwarantują szczelne połączenie komina

z pokryciem dachowym i znacznie skracają czas wykonania obróbki.

Uniwersalna obróbka kominowa GZK-AV pozwala na okucie komina

o maksymalnej szerokości 95 cm i długości 180 cm (wymiar mierzony

po długości połaci). Możliwe jest to poprzez zastosowanie regulowanych

elementów kołnierza. Gdy komin ma mniejsze rozmiary, blachy kołnierza

można łatwo przyciąć na dowolny wymiar.

Dostępne są również stałe obróbki GZK-AS dostosowane do wymiarów

najpopularniejszych kominów oferowanych na rynku:

• GZK-AS 38 – umożliwia montaż na kominie o stałej szerokości 38 cm,

• GZK-AS 51 – umożliwia okucie komina o stałej szerokości 51 cm.

W obydwu przypadkach maksymalna długość komina, liczona po połaci

dachu, nie może być większa niż 100 cm.

Producent: Fakro [www.fakro.pl]

folia wierzchnia

folia spodnia

siatka zbrojeniowa dla SZ

Page 7: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Słoneczny dach Firma Monier wprowadziła do oferty systemy kolektorów sło-

necznych, których trzon stanowią wysokowydajne płaskie kolekto-

ry BraasSolar TCA2. Już 1,5 m2 powierzchni kolektorów dla 1 osoby

pozwala zredukować koszty podgrzewu ciepłej wody w ciągu roku

o ponad 60%. W miesiącach letnich system może podgrzać nawet

100% ciepłej wody zużywanej w gospodarstwie domowym.

Obok kolektorów w skład nowej kategorii produktów weszły także

mocowania do kolektorów oraz dachówki przejściowe idealnie pasu-

jące do dachów każdego typu (wizualnie dopasowane do dachówek

Braas i RuppCeramika), a także pełna oferta akcesoriów. Kolektory

dobrze prezentują się na dachu – istnieje możliwość ich montażu

zarówno w połaci dachu, jak i na niej.

W ofercie znalazły się także zbiorniki ciepłej wody z zamontowaną

fabrycznie stacją solarną, regulatorem i osprzętem hydraulicznym

oraz zbiorniki dwufunkcyjne ze zintegrowanym solarnym systemem

warstwowym zapewniającym szybki dostęp do ciepłej wody. Do-

stępne są także pozostałe elementy systemu solarnego ułatwiające

montaż oraz zapewniające kompletny system najwyższej jakości.

Producent: Monier [www.braas.pl; www.braas-solar.pl]

Cieniowana blacha Firma Blachy Pruszyński wprowadziła do swojej oferty

nowy kolor pokryć dachowych – Cloudy Anticato. Wykończenie

blachodachówki stanowi kompozycja dwóch współgrających

ze sobą barw – brązu oraz płomienistej rudości. Taki wariant

pokrycia dachowego to propozycja dla tych, którzy szukają nie-

powtarzalnych, przyciągających uwagę rozwiązań estetycznych.

Powłoka Cloudy Anticato, produkowana przez koncern

ArcelorMittal, wykonana jest z poliestru o grubości 35 μm.

Wykończenie pokrycia osiągnięto poprzez nałożenie na siebie

dwóch warstw kolorów. Dzięki temu produkty wykonane z tego

surowca wyróżniają się spośród innych. Kolor dostępny jest

we wszystkich rodzajach profilowań blachodachówki z oferty

producenta – Szafir, Kron oraz Rubin Plus.

Producent: Blachy Pruszyński [www.pruszynski.com.pl]

Page 8: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 P rzy wyborze stropu należy uwzględnić przede wszystkim przeznaczenie budynku, rodzaj i wartość obciążenia użytkowego, wymaganą klasę odporności ogniowej, a w przypadku małych obiektów, takich jak domy jednorodzinne, łatwość

wykonania, dostępność materiałów, koszt. Funkcje stropu:

przenoszenie obciążeń na elementy pionowe konstrukcji budynku (ściany, słupy),poziome usztywnienie konstrukcji budynku,zapobieganie rozprzestrzenianiu się ognia z jednej kondygnacji na inną w trakcie pożaru, izolowanie pomieszczeń położonych na sąsiednich kondygnacjach przed przenikaniem dźwięków, wilgoci, zapachów, a także przed zmianami temperatury.

Strop jest to pozioma przegroda dzieląca budynek na kondygnacje. Składa się z konstrukcji nośnej oraz warstw wykończeniowych (podłoga, podsufitka, izolacja itp. – zależnie od funkcji stropu).

Jaki wybrać STROP

Strop Teriva. (fot. Solbet)

Urszula Klimczyk

Page 9: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

RODZAJE STROPÓW – MIEJSCE BUDOWYStropy można klasyfikować według

różnych kryteriów. W zależności od miejsca zbudowania wyróżniamy stropy:nad piwnicą,międzykondygnacyjne, nad najwyżej położoną kondygnacją lub stropodachy.

Stropy nad piwnicą i nad najwyżej położoną kondygnacją oraz stropo-dachy są przegrodami dzielącymi pomieszczenia o różnych temperaturach lub pomieszczenia od otoczenia zewnętrznego, dlatego ważne jest, by spełniały wymagania izolacyjności cieplnej. Dla stropów międzykon-dygnacyjnych, które z reguły dzielą pomieszczenia o takich samych lub zbliżonych temperaturach, wartość izolacyjności cieplnej ma znaczenie drugorzędne, natomiast głównym wymaganiem staje się zapewnienie odpowiedniej izolacyjności akustycznej. Należy pamiętać, że sama konstrukcja nośna stropu nie stanowi dostatecznej izolacji dla przenikania dźwięków, przede wszystkim uderzeniowych. W tym przypadku z pomocą przychodzą warstwy wykończeniowe (odpowiednie izolacje,

podłogi pływające, warstwy tłumiące itp.). Dźwięki powietrzne (na przykład te wytwarzane podczas rozmowy) można wytłumić dzięki zastosowaniu stropu o odpowiedniej masie (izolacyjność wzrasta wraz ze wzrostem masy stropu), podłogi o układzie wielu warstw lub dodatkowo sufitu podwieszonego.

RODZAJE STROPÓW – ROZWIĄZANIE KONSTRUKCYJNEW zależności od materiałów

zastosowanych na elementy nośne i przyjętego rozwiązania konstrukcyjnego rozróżniamy następujące stropy: drewniane, na belkach stalowych, żelbetowe:

monolityczne (płytowe, płytowo-belkowe), prefabrykowane (płytowe, płytowo-belkowe, płytowe sprężone, płytowo-belkowe sprężone), zespolone, gęstożebrowe (z żebrami monoli-tycznymi, prefabrykowanymi),

Stropy drewniane stosuje się zazwyczaj w budynkach o konstrukcji drewnianej. W budynkach murowanych znajdują zastosowanie coraz rzadziej, z uwagi na ich łatwopalność.

Stropy na belkach stalowych nie są już tak popularne jak dawniej, ale nadal znajdują zastosowanie, szczególnie w budynkach remontowanych. Ich podstawowymi zaletami są łatwy montaż oraz duża nośność. Są jednak podatne na korozję i mają małą odporność na obciążenie ogniowe. Najbardziej popularnym stropem na belkach stalowych jest strop Kleina.

Obecnie najczęściej stosowane są stropy, w którym elementem nośnym jest żelbet: płytowe, monolityczne stropy żelbetowe oraz stropy gęstożebrowe.

STROPY ŻELBETOWE MONOLITYCZNE Stropy żelbetowe monolityczne

wykonuje się do rozpiętości ok. 6,0 m. Przekroczenie tej granicy powoduje znaczne zwiększenie grubości stropu. Minimalna grubość tego rodzaju stropów powinna wynosić 60 mm. Ze względu na wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej przyjmuje się grubość płyty nie mniejszą niż 16 cm. Na grubość płyty wpływ mają również: sposób oparcia, rozpiętość stropu, wielkości obciążeń. W zależności od sposobu oparcia i stosunku wymiarów, płyty mogą być zbrojone jedno- lub dwukierunkowo.

Strop żelbetowy. (fot. Solbet)

Page 10: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Zaletami żelbetowych stropów

monolitycznych są przede wszystkim:

możliwość uzyskania nietypowych

kształtów stropu,

gładka powierzchnia sufi tu, co pozwala

na wykonanie cienkich tynków,

duża nośność,

dobre usztywnienie konstrukcji budynku,

stosunkowo mała grubość spośród najczę-

ściej stosowanych stropów.

Stropy takie są jednak ciężkie, wymagają zastosowania pełnego deskowania,

dużego nakładu pracy i czasu (strop

żelbetowy wylewany na budowie pełną

nośność osiąga dopiero po 28 dniach).

STROPY GĘSTOŻEBROWEDo tej grupy zaliczamy stropy,

w których rozstaw żeber (belek) nie

przekracza 100 cm. Stosuje się je

do rozpiętości ok. 6,5 m (przy większych

rozpiętościach mogą pojawić się problemy

związane z nośnością żeber na ścinanie).

Mogą być monolityczne, monolitycz-

no-prefabrykowane, prefabrykowane.

Przestrzenie między żebrami wypełnia się

pustakami (ceramicznymi, betonowymi,

gipsowymi itp.), które nie pełnią funkcji

konstrukcyjnej, ale mają duży wpływ

na parametry przegrody.

Stropy gęstożebrowe są tańsze i lżejsze

od monolitycznych żelbetowych. Do

ich montażu nie jest wymagany ciężki

sprzęt, a sam proces przebiega szybko.

Mają one jednak mniejszą nośność

i większą grubość w porównaniu

ze stropami żelbetowymi. Jest bardzo

prawdopodobne, że po pewnym

czasie eksploatacji stropu gęstoże-

browego, w miejscach na granicy belek

i pustaków, powstaną rysy. Jest to

spowodowane niezależnym uginaniem

się poszczególnych belek. Zjawisko

to ogranicza się poprzez usztyw-

nianie belek stropowych w poprzek,

np. żebrami rozdzielczymi.

Obecnie na rynku istnieje bardzo duży wybór rozwiązań stropów gęstoże-

browych, z których najczęściej stoso-

wanymi w budownictwie jednorodzinnym

są stropy:

Ackermana (monolityczny z wypeł-

nieniem pustakami ceramicznymi),

Rys. 1. Przykład stropu gęstożebrowego

– strop Ackermana.

Teriva (monolityczno-prefabrykowany

z prefabrykowanych belek stalowo-

-betonowych z wypełnieniem pustakami

betonowymi),

Rys. 2. Przykład stropu gęstożebrowego

– strop Teriva.

Ceram, Fert (monolityczno-prefabry-

kowany z prefabrykowanych zbrojonych

belek betonowych oraz wypełnieniem

pustakami ceramicznymi).

Rys. 3. Przykład stropu gęstożebrowego

– strop Ceram.

Stropy żelbetowe prefabrykowane oraz zespolone stosuje się rzadko

w budownictwie jednorodzinnym.

Wpływ na to ma wysoki koszt

wykonania, konieczność wykorzystania

dźwigu podczas montażu oraz, jak

w przypadku stropów gęstożebrowych,

wrażliwość na powstawanie mało

estetycznych rys na tynku w miejscach

połączeń elementów prefabryko-

wanych. Tego typu stropy znajdują

zastosowanie w budownictwie

wielorodzinnym wielkogabarytowym,

które  charakteryzuje się powtarzal-

nością w układzie konstrukcyjnym

i modularnością.

w i ę c e j o s t r o p a c h

Strop wykonany z gotowych płyt – nie wymaga stosowania podpór montażowych. (fot. Ytong)

Podparcie montażowe dla stropu żelbetowego. (fot. Solbet)

Str

op w

ykon

any

z go

tow

ych

płyt

– n

ie w

ymag

a r r

ys. U

rszu

la K

limcz

yk

Page 12: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 A by taras spełniał swoje funkcje,

wszystkie obciążenia (ciężar konstrukcji, warstw izolacyjnych i wykończeniowych, ciężar ludzi, sprzętu i śniegu) muszą być uwzględ-

nione przez projektanta. Musi mieć także odpowiednią izolację przeciwwodną i termiczną.

UKŁAD WARSTW TARASUPłyta konstrukcyjna – przenosi ciężar ułożonych na niej materiałów izola-cyjnych, wykończeniowych i obciążenia użytkowe. Płyta tarasu powinna mieć spadek 1-2% (większe spadki mogą powodować zsuwanie się warstw tarasu, mniejsze – kłopoty z odprowadzeniem nadmiaru wody opadowej). Obniżenie musi przebiegać od ściany domu do zewnętrznej krawędzi tarasu – płyta ma zmienną grubość, największą przy ścianie, a najmniejszą przy krawędzi. Najwy-godniej jest wykonać spadek podczas wylewania płyty stropowej. Układa się łaty pomocnicze o różnych wysoko-ściach i w ustalonych odstępach. Przed stwardnieniem betonu łaty usuwa się i powierzchnię zaciera na gładko mocną zaprawą cementową.

Spadek można uzyskać także na gotowej

warstwie betonu. Wówczas wykonuje się dodatkową warstwę niwelującą grubości minimum 3 cm (najcieńsze miejsce) z betonu o takiej samej klasie jakiej jest

płyta (w sprzedaży są także specjalne szybko schnące masy cementowo--polimerowe). Pod warstwą wyrównującą układa się warstwę kontaktową (na przykład z cementu polimerowego), która je zespoli. Nie wolno formować spadku przez zmienną grubość jastrychu lub innej zaprawy mocującej warstwę wierzchnią.  

Grubość wszystkich warstw tarasu może

wynosić nawet 25 cm i jeśli przylega do pomieszczenia, trzeba to uwzględnić w projekcie. Podłoga tarasu powinna być zamontowana nieco niżej niż płyta stropowa w pomieszczeniu przylegającym, aby woda nie spływała do niego.Paroizolacja – układana jest bezpo-średnio na stropie, zapobiega przenikaniu pary wodnej z wnętrza budynku do innych warstw, chroniąc je przed znisz-czeniem. Materiał stosowany najczęściej na paroizolację to folia budowlana, papa na osnowie z włókien szklanych, na włókninie przeszywanej lub z wkładką z folii aluminiowej. Papa na osnowie z tektury jest zabroniona, ponieważ jest narażona na zawilgocenie.Termoizolacja – zapobiega wychłodzeniu niżej leżących pomieszczeń. Chroni również konstrukcję nośną tarasu przed ruchami, które wywoływane są zmianami temperatury – dlatego wskazana jest także nad pomieszczeniami nieogrzewanymi. Grubość tej warstwy musi być jednakowa na całej powierzchni

Joanna Szot

Strop TARASEM

Taras jest stropem leżącego pod nim pomieszczenia, dlatego jego konstrukcja jest taka sama jak stropodachu. Różni ich tylko pokrycie zewnętrzne, a układ pozostałych warstw zależy od przeznaczenia znajdujących się niżej pomieszczeń (ocieplone lub nieocieplone).

fot.

Pla

stiv

an

Page 13: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

i nad pokojami powinna wynosić minimum 12 cm, a nad garażem czy pomieszczeniem gospodarczym nie mniej niż 6 cm. Izolację cieplną wykonuje się najczęściej z nienasiąkliwego polistyrenu ekstrudowanego lub twardego styropianu z frezowanymi brzegami, które zachodząc na siebie, zapobiegają powstawaniu mostków termicznych. Są to materiały twarde, przenoszące wszystkie obciążenia. Hydroizolacja – chroni konstrukcję przed zawilgoceniem wodą opadową oraz rozsadzającym działaniem lodu. Od niej zależy trwałość tarasu. Są trzy metody wykonywania tego zabezpieczenia.

Pierwsza, najpopularniejsza, to metoda tradycyjna. Hydroizolacja wykonywana jest z dwóch warstw papy termozgrze-walnej łączonej na zakład, między którymi wsypywany jest talk techniczny lub drobny piasek. Powstaje tzw. warstwa poślizgowa, umożliwiająca minimalne przesuwanie się górnych i dolnych warstw tarasu względem siebie. Na tarasie nieocieplonym warstwa ta układana jest bezpośrednio na warstwie spadkowej, a na ocieplonym – na warstwie dociskowej, która przytrzymuje termo-izolację. Na papie wykonywana jest jeszcze dodatkowa warstwa dociskowa, a dopiero na niej wykończenie. Ważne jest uszczelnienie styku ze ścianą – papy muszą być wywinięte na ścianę do wysokości ok. 25 cm (minimum 10 cm), a elewacja jest w tym miejscu wgłębiona, tworząc tak zwaną wydrę. Papę na ścianie zabezpiecza się przed uszkodzeniami mechanicznymi cokołem wykonanym z płytek ceramicznych lub blachy.

Druga metoda polega na zastosowaniu mat drenażowych z regularnie rozmieszczonymi wytłoczeniami, pomiędzy którymi przepływa woda odprowadzana z wnętrza tarasu. Maty

nad pomieszczeniem nieogrzewanym układane są na gładzi spadkowej, a nad ogrzewanym na termoizolacji. Pod matami powinna znaleźć się jedna warstwa papy termozgrzewalnej. Na hydroizolację układa się warstwę dociskową.

Trzecia metoda to izolacja podpłytowa – okładzinę mocuje się bezpośrednio na hydroizolacji. Wykorzystywane są tutaj szybko schnące zaprawy mineralne modyfikowane żywicami, ciekłe folie hydroizolacyjne, maty kauczukowe lub asfaltowo-gumowe. Układa się je, jeśli taras jest nieocieplany na warstwie spadkowej, jeśli ocieplany – na dociskowej.Warstwa dociskowa – podłoże pod posadzkę. Jest to gładź betonowa lub cementowa grubości minimum 4-5 cm. Służy do podtrzymywania termoizolacji, hydroizolacji, jest podkładem pod warstwę wierzchnią. Przy dużych powierzchniach tarasu w warstwie dociskowej, tej pod nawierzchnią, należy wykonać dylatacje (umożliwiają kurczenie się i rozszerzanie tej warstwy). Dzielą one powierzchnię na pola o boku ok. 3 m i muszą pokrywać się z tymi, które wykonuje się w posadzce. Do uszczelniania szczelin dylatacyjnych używa się wypełnienia elastycznego lub specjalnych profili z tworzywa sztucznego. Warstwa wierzchnia – powinno układać się tylko płytki mrozoodporne, nienasiąkliwe, o wysokiej klasie ścieral-ności. Najlepiej wybierać te, które mają wymiary 25-35 cm – mniejsze zwiększą liczbę spoin, a tym samym powierzchnię przesiąkania wody (spoiny wbrew pozorom nigdy nie są szczelne), zaś większe są mniej odporne na uszkodzenia będące wynikiem zmian temperatury. Do przyklejania należy używać klejów zarówno elastycznych, ale i takich, które zapewniają przyklejenie płytki

całą powierzchnią do podłoża. Spoiny muszą być elastyczne i mieć zwiększoną szerokość – minimum 5 mm.

Innym sposobem są pokrycia bezspoinowe – tradycyjne lastriko, farby do betonu, wylewki oraz powłoka z żywicy syntetycznej.

Taras można również wykończyć deskami (z drewna lub kompozytowymi) ułożonymi na legarach. Drewno sosny, świerku lub dębu (jest najtwardsze i najod-porniejsze) użyte jako nawierzchnia tarasu, musi być zaimpregnowane ciśnieniowo, ponieważ tylko taki rodzaj zabezpieczenia jest skuteczny. Drewno egzotyczne (np. teak, proco, bangkirai) jest dobrym materiałem na nawierzchnię tarasu, ponieważ nie wymaga impregnacji i jest odporne na ścieranie oraz działanie wilgoci. Deski wykończeniowe powinny być ryflowane, tzn. w podłużne rowki. Powierzchnia tarasu nie będzie wówczas śliska nawet po deszczu.

Podczas układania pokrycia należy zachować spadki, pozwalające wodzie swobodnie spływać, inaczej kałuże, tworzące się na tarasie późną jesienią zamarzną, co odspoi kafle od podłoża.

Ciekawe możliwości wykończenia tarasu daje wykonanie dachu odwró-conego – wykończeniem mogą być tutaj na przykład ozdobne płyty betonowe, warstwa żwiru lub trawnik. Różnica polega przede wszystkim na zamianie kolejności warstw ocieplenia i hydroizolacji.

Przy wykończeniu tarasu ważne jest zastosowanie dobrej jakości płytek. (fot. Marazzi)

System desek tarasowych wykonanych z materiału

kompozytowego. (fot. Plastivan)

Dobrze zaprojektowany taras jest prawdziwą ozdobą domu.

(fot. Trelleborg)

Page 14: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 T radycyjnym sposobem hydroizolacji dachów stromych jest ułożenie papy

bitumicznej na podłożu z desek lub płyt

drewnopochodnych (tzw. sztywnym

poszyciu). Jest to metoda, która ma

swoje wady. Przede wszystkim powoduje

znaczne obciążenie dachu, a także

wymusza zastosowanie skomplikowa-

nych metod odprowadzania wody spod

sztywnego poszycia. Membrana dachowa

zapewnia takie same zabezpieczenie

przed wodą, a poza tym daje możliwość

wydostania się pary wodnej z poddasza

poprzez warstwę ociepleniową do

przestrzeni wentylującej pod pokryciem.

Nie trzeba wówczas pozostawiać szczeliny

wentylującej między membraną a izolacją

termiczną.

Membrana chroni dach przed zawilgoceniem lub kondensacją pary

w warstwie termoizolacyjnej. Dzięki

niej ocieplenie nie nasiąka wodą i nie

zmniejsza w ten sposób swoich właści-

wości termoizolacyjnych. Bezpieczna

jest również drewniana więźba dachowa,

wrażliwa na zawilgocenie.

JAK UKŁADAĆ MEMBRANĘUkładanie membrany zaczyna się zaraz

po zakończeniu budowy więźby

dachowej. Montaż trzeba rozpocząć

od strony okapu. Pasy rozwija się wzdłuż

niego i przytwierdza zszywkami do

krokwi dachowych. Kolejne pasy muszą

zachodzić na siebie i tworzyć zakłady

szerokości około 15 cm. Zakładów

pionowych, między poszczególnymi

pasami lepiej unikać. Jeśli się jednak

nie da, zakłady między takimi pasami

należy koniecznie uszczelnić taśmą

dwustronnie przylepną i zaizolować

od wierzchu taśmą samoprzylepną do

folii i membran dachowych. Oczywiście

trzeba też pamiętać, aby krawędzie zostały

przytwierdzone zszywkami do krokwi.

Krawędź membrany przy okapie musi

być wyprowadzona na pas nadrynnowy,

czyli specjalną obróbkę blacharską. Co

więcej, należy ją do niego przymocować

taśmą dwustronnie przylepną.

Pasy biegnące wzdłuż kalenicy dachowej powinny być wywinięte na sąsiednią

połać. Dotyczy to zarówno pasów z jednej,

jak i drugiej strony kalenicy. Szerokość

wywinięcia powinna wynieść nie mniej

niż 20 cm.

Trudne jest połączenie membrany z kominem. Teoretycznie membrana,

jako materiał palny lub łatwopalny, nie

powinna się z nim stykać, chyba że jest to

komin wentylacyjny. Jednak obowiązujące

przepisy nie bardzo pasują do obecnie

stosowanych konstrukcji kominów,

w których przewód wykonany jest ze stali

albo kamionki, a od obmurówki oddziela

go często warstwa termoizolacyjna

z wełny kamiennej. Dodać do tego trzeba,

że znaczna większość kominów mieści

w sobie przewody spalinowe i wentyla-

cyjne. Przepisy przepisami, a szczelność

izolacji musi zostać zagwarantowana.

Z tego względu znakomita większość

dekarzy wywija membrany na kominy.

Membrany to jedno- lub wielowarstwowe powłoki izolacyjne o  strukturze otwartej dyfuzyjnie, produkowane z polietylenu twardego

i miękkiego, polipropylenu i poliestru. Przeważnie ich główną warstwę tworzy włóknina. Odznaczają się bardzo dobrą przepuszczalnością pary wodnej, a jednocześnie nie przesiąka przez nie woda, która może znaleźć się w przestrzeni wentylującej pod pokryciem dachowym. Stosuje się je na dachach o nachyleniu minimum 20o. Można je układać pod pokryciami mocowanymi do konstrukcji z kontrłat i łat – czyli pod wszelkiego typu dachówki, blachodachówkę, blachę trapezową i inne po-krycia profilowane. Membrany sprzedawane są w rolkach. Mają zazwyczaj długość 50 m i szerokość 150 cm.

MEMBRANY

Paweł Wiśniewski

Membrany DACHOWE

fot.

Icop

al

Page 15: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Membrana musi wychodzić na ścianki komina na wysokość około 30-40 cm. Powinna też zostać przymocowana do nich taśmą dwustronnie przylepną i od zewnątrz, wzdłuż brzegów oklejona taśmą izolacyjną jednostronnie przylepną.

Membranę wywija się też na ramy okien dachowych, przytwierdza do nich zszywkami i okleja taśmą izolacyjną

Trudne jest izolowanie miejsc,

w których przez membranę przechodzą rury wywiewek pionów kanalizacyjnych lub kable antenowe. Najkorzystniej zasto-sować tu specjalny system uszczelniający złożony z włókniny oraz masy hydroizola-cyjnej do detali dachowych.

W koszach folie wywija się na przemian z jednej połaci na sąsiednią – na odległość minimum 25 cm. Powstaje wówczas izolacja podwójna o szerokości około 50 cm. Pod spodem z kolei musi być najpierw rozłożony pas folii biegnący wzdłuż kosza.

Podczas prowadzenia remontu

poddasza możliwe jest ułożenie membrany od jego strony. Nie będzie wtedy konieczne demontowanie starego pokrycia. Oczywiście będzie to miało sens pod warunkiem, że dach nie jest już izolowany folią lub papą na sztywnym poszyciu. Najczęstsza taka sytuacja występuje wówczas, kiedy adaptuje się poddasze nieużytkowe na cele mieszkalne. Stary dach, poza pokryciem może nie mieć wówczas żadnej izolacji – ani przeciwwilgociowej, ani termicznej.

Przed ułożeniem ocieplenia membranę mocuje się od spodu krokwi. Jej pasy muszą wówczas utworzyć rodzaj kieszeni, w których zdoła się zmieścić warstwa termoizolacji.

Rozmieszcza się je zaczynając od góry

dachu, czyli kalenicy, odwrotnie niż podczas typowego montażu.

Podczas mocowania pasów membrany należy zwracać uwagę, żeby zawsze skierowane były fi rmowym nadru-kiem do góry. Inaczej membrana będzie działać zupełnie odwrotnie.

Między krokwiami a membraną warto umieścić pasy taśmy fi lcowej, która uchroni przed jej przecieraniem.

Poziomych zakładów między foliami nie uszczelnia się taśmą. Wyjątkiem są połączenia w koszach dachowych lub wówczas, gdy połać dachowa ma kąt nachylenia około 20-30o.

Gdy połać dochodzi do ściany pionowej, membranę wywija się na nią na wysokość 30 cm, łącząc z nią taśmę dwustronnie przylepną. Krawędź membrany musi wów-czas zostać osłonięta obróbką blacharską.

Za kominami lub innymi większymi elementami w połaci dachu (poza oknami połaciowymi) powinno się uformo-wać rynienkę z membrany. Rynienka taka musi być około 20 cm szersza od danego elementu. Powinna być również uformowana ze spadkiem w jedną stronę. Dzięki temu woda spływająca po membranie, trafi ając w rynienkę, będzie spływać na bok, nie gromadząc się za kominem.

WSKAZÓWKI

Membrany dachowe powinny odznaczać się wysoką paroprzepuszczalnością. Muszą więc mieć zdolność przepuszczania nie mniej niż 1000 g wody

na 1 m2 przez 24 h (ich współczynnik Sd wynosi 0,004-0,1 m).

ISTOTNY PARAMETR

Zadaniem membran jest ochrona konstrukcji dachu oraz jego izolacji termicznej przed wodą, mogącą podciekać pod pokrycie i skroplinami, które się pod nim tworzą. Muszą też umożliwić odprowadzenie pary wodnej od strony poddasza. Aby spełniały swoje funkcje i nie prowadziły do zalania poddasza, muszą zostać poprawnie zamontowane.

w i ę c e j o i z o l a c j a c h

Wysoka paroprzepuszczalność membrany polega na przepuszczaniu odpowiedniej ilości wody. (fot. Monier)

Membranę układa się fi rmowymi napisami na zewnątrz. (fot. Monier)

Pasy membrany układa się na krokwiach. (fot. Monier)

Page 16: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 Na  jaki dach nadaje się blacha? Na każdy. Można nią kryć

dachy płaskie (o spadku

nachylenia połaci 4º) i dachy

bardzo strome (o nachyleniu

połaci powyżej 50º), ponieważ blacha

i blachodachówka są jedynymi materia-

łami, które nadają się do pokrywania

pionowych fragmentów połaci.

POKRYCIA MIEDZIANEMiedź jest pierwszym metalem, który

wykorzystano do produkcji pokryć

dachowych. Jest to materiał bardzo trwały

(w niezmienionym stanie może przetrwać

nawet 300 lat), nie wymaga czyszczenia

ani konserwacji. Jest odporny na działanie

czynników atmosferycznych. Z upływem

czasu samoistnie na powierzchni blachy

miedzianej pojawia się zielonkawy nalot

(patyna), który sam będąc produktem

korozji, trwale chroni przed jej postępem.

Blachy miedziane są plastyczne, łatwo

się je formuje. Ciężar 1 m2 to 4,9-5,3 kg,

a grubość 0,55-0,65 mm. Jednak na to

pokrycie rzadko decydują się inwestorzy

indywidualni, ponieważ jest dość drogie,

a oprócz samej blachodachówki trzeba

zamówić miedziane elementy do jej

mocowania, obróbki blacharskie i rynny

– miedź powoduje korozję elektrolityczną

innych metali.

POKRYCIA CYNKOWO-TYTANOWEDo lat 60. XX wieku wykorzystywano

cynk w czystej postaci (bez domieszek)

do produkcji pokryć dachowych.

Podstawową wadą pokryć z cynku była

kruchość w niskich temperaturach.

Obecnie używa się stopu cynku

(zawartość około 99%), popularnie

nazywanego tytancynkiem – czysty cynk

został uszlachetniony tytanem, miedzią

i aluminium. W takiej postaci jest odporny

na zanieczyszczenie środowiska, jego

trwałość szacuje się na 80-140 lat.

Podobnie jak miedź pokrywa się patyną.

1 m2 blachy cynkowej waży 4,5-5,8 kg, ich

grubość wynosi 0,65-0,8 mm.

POKRYCIA STALOWEStal jest najbardziej lubianym materiałem

przez producentów blach. Jest zawsze

zabezpieczana przed szkodliwym

działaniem czynników zewnętrznych

powłokami ochronnymi, które zwiększają

jej trwałość. Najpopularniejsze są blachy

pokryte obustronnie cynkiem i kilkoma

warstwami, chroniącymi ją przed korozją

i uszkodzeniami mechanicznymi.

Trwałość blach ocynkowanych szacuje

się na 30-50 lat. Bardziej trwałe są

blachy stalowe galwanizowane stopem

cynku i aluminium (tzw. alucynkiem),

Joanna Szot

BLASZANE DACHY

fot.

Bud

mat

Page 17: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

szczególnie polecane w obszarach

silnego zanieczyszczenia powietrza

czy w surowym klimacie nadmorskim.

Dodatkowo blacha pokrywana jest

lakierem poliestrowym, który chroni ją

przed działaniem promieni UV. W obu

rodzajach, obok stali, kluczowym

składnikiem jest cynk – metal bardzo

odporny na korozję, poddający się

samogalwanizacji: przemieszcza się

po powierzchni blachy, samoistnie

pokrywa wszelkie zarysowania.

Dodatkowo, na powłoce cynkowej

tworzy się chroniąca pokrycie patyna.

Bardzo trwałe, a przy tym efektowne,

są blachy stalowe z posypką ceramiczną

lub mineralną. Wykonane są z blachy

stalowej obustronnie ocynkowanej,

a następnie pokrytej warstwą epoksydową

i akrylową (zabezpieczają przed korozją).

Zewnętrzna warstwa akrylowa obsypana

jest barwnym granulatem mineralnym

lub ceramicznym, który pełni funkcje

ochronne, zdobi pokrycie, jak również

wycisza odgłosy kropli deszczu. Ostatnią

warstwą jest nanoszona natryskowo

bezbarwna powłoka akrylowa zawierająca

środki grzybobójcze oraz specjalny filtr,

chroniący przed promieniowaniem UV.

Grubość blach stalowych to 0,5-0,7 mm.

Ciężar 1 m2 wynosi 4,3-5,1 kg,

w przypadku blach z posypką nawet 7 kg.

POKRYCIA ALUMINIOWEBlachy aluminiowe to najlżejsze

pokrycia dachowe. 1 m2 waży zaledwie

1,7-3 kg, a ich grubość wynosi

0,6-0,7 mm. Aluminium jest odporne na

korozję (nie rdzewieje, co więcej, wytwarza

własną trwałą powłokę zabezpieczającą,

odnawiającą się nawet po zarysowaniu)

oraz uszkodzenia mechaniczne (nawet

ekstremalne warunki atmosferyczne nie

powodują pęknięć aluminiowych połaci

dachowych). Dodatkowo producenci

zabezpieczają powierzchnię blachy przez

lakierowanie lub anodowanie. Ich trwałość

szacuje się na około 50 lat. Trzeba

jednak zapłacić za nie tyle samo co za

miedziane. Aluminium dobrze zachowuje

się w kontakcie z innymi metalami,

wyjątkiem jest miedź, dlatego montując

pokrycie z aluminium trzeba pamiętać,

aby nie używać miedzianych elementów

do jego mocowania.

Pod potocznym określeniem „blachy” kryje się szereg dachowych pokryć wykonanych z różnych materiałów, które różnią się sposobem wykończenia powierzchni, kolorem i kształtem. A na dodatek producenci coraz to wzbogacają swoje technologie wytwarzania pokrycia o nowe uniwersalne właściwości, a także zapewniają im większą trwałość.

Kształt prezentowanego dachu pokazuje możliwości pokrycia z blachy, która nadaje się na dachy o małym kącie nachylenia, jak i powierzchnie niemal pionowe. (fot. Redakcja)

Do pokrycia dachowego z blachy producenci zapewniają elementy systemowe, m.in. komunikację dachową i kominki wentylacyjne. (fot. Decra®)

Blacha dachówkowa wygląda dobrze na dachach tradycyjnych, drewnianych domów. (fot. Decra®)

Page 18: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

BLACHA PŁASKABlacha płaska zwykle wykonywana jest

jako cynkowa, stalowa ocynkowana,

aluminiowa, cynkowo-tytanowa lub

miedziana. W przypadku trzech pierw-

szych dawniej stosowane były blachy

w postaci surowej, jednak ze względu

na ich ograniczoną trwałość, obecnie

wykorzystuje się głównie materiały

pokryte powłokami ochronnymi

(poliester, akryl, pural, plastisol,

PVDF). Blacha płaska sprzedawana

jest w arkuszach o długości 2-3 m

i zwojach długości nawet do 16 m.

Takie blachy układa się na deskowaniu

i łączy ze sobą na rąbki pojedyncze lub

podwójne (najczęściej w tzw. rąbek

stojący, powstały z wywinięcia arkuszy).

Przymocowywane są do poszycia

dachu specjalnymi uchwytami (hafty,

żabki, łuski). Elementy te zapewniają

nieznaczne przemieszczanie się blach,

dzięki czemu w pokryciu nie powstają

naprężenia, które mogą m.in. defor-

mować arkusze.

Na rynku dostępne są także panele z zatrzaskami fabrycznie uformowanymi

na krawędziach w kształcie rąbka

stojącego. Wytwarza się je z blachy

powlekanej i tytanowo-cynkowej.

Po ułożeniu pokrycie z paneli trudno

jest odróżnić od pokrycia ułożonego

z arkuszy czy zwojów.

BLACHY PROFILOWANEBlachy profi lowane (wytłaczane)

wykorzystywane są na pokrycia

dachowe znacznie częściej niż blachy

płaskie. Największymi zaletami blach

profi lowanych jest ich zwiększona

sztywność w stosunku do blach płaskich,

a tym samym większa odporność na

odkształcenia, a także zwiększona

odporność na wydłużenia termiczne.

Blachy wytłaczane najczęściej pojawiają

się na dachach w formie blachodachówek

lub blach trapezowych.

Blachodachówki – łączą nowoczesne

technologie z tradycją, gdyż po ułożeniu

przypominają tradycyjne dachówki

ceramiczne (stąd też ich nazwa). Estetyka

i jakość ich wykonania pozwalają kryć

nimi nawet budynki stylowe o charakterze

dworkowym. Dostępne są również

takie, które wytłaczane są na wzór

gontów drewnianych lub bitumicznych.

Ich estetyczny wygląd, lekkość i niska

cena sprawiają, że są bardzo popularne.

Wytłoczenia w tego typu materiale

mieszczą się w przedziale 37-57 mm (im

większa głębokość tłoczenia, tym większa

sztywność pokrycia). Blachodachówki

najczęściej wykonywane są z blachy

stalowej ocynkowanej, z alucynkiem

i pokrytej tworzywem sztucznym

(poliester, pural, PVDF, plastizol).

Są również takie, które pokrywa się

posypką mineralną lub ceramiczną. Efekt

szlachetnej chropowatości uzyskuje się

przez natryskiwanie w procesie produkcji

drobnoziarnistego kruszywa skalnego lub

granulatu ceramicznego na pokrywającą

blachę warstwę żywicy, a następnie

związanie go z podłożem przez pokrycie

warstwą ochronną żywicy akrylowej

z dodatkiem środka grzybobójczego.

Chroni ona kolor pokrycia, nadaje mu

umiarkowany połysk, zabezpiecza je przed

porastaniem mchem i pleśnią, a także

– w pewnym stopniu – przed uszkodze-

niami mechanicznymi. Skomplikowana

technologia wytwarzania ma oczywiście

wpływ na cenę – takie pokrycie jest

droższe, a przez to rzadziej stosowane.

„Nieuszlachetnione” blachodachówki

wykorzystuje się na dachach o nachyleniu

większym niż 9º, jeśli wykonane są

z dużych arkuszy. Natomiast panele,

które kształtem przypominają jeden

rząd dachówek (tzw. jednomodułówki),

można układać na dachach o nachy-

leniu większym niż 17º. Maksymalne

nachylenie połaci dachu wynosi aż 90 ,

więc blachodachówki można przeznaczyć

np. na obudowę ścian bocznych lukarn.

Blacha falista (fałdowa) – jest lekka

i łatwa w montażu. Zwykle wykonuje

się ją z ocynkowanej i powlekanej blachy

stalowej, cynkowej lub aluminiowej.

Duża sztywność sprawia, że blachy

fałdowe układa się przeważnie na

dużych budynkach przemysłowych.

Pokrycia te nie wymagają wykonania

całkowitego odeskowania dachu. Układa

się je na ruszcie drewnianym (ewentualnie

stalowym), natomiast przymocowuje

wkrętami, śrubami lub hakami. Blachy

fałdowe wykonywane są w formie arkuszy

o standardowej szerokości 0,9-1,1 m

i długości równej 1,25-3,0 m. Warto jednak

zauważyć, że arkusze wykonane z wytrzy-

małego akrylu mają długość nawet 7,0 m.

Blacha trapezowa – to rodzaj blachy

fałdowej, której wytłoczenia mają kształt

trapezu. Wykonywana jest najczęściej

jako ocynkowana lub powlekana. Pokrycie

z tego typu materiału jest najłatwiejsze

w montażu, wymaga zużycia stosunkowo

małej ilości materiału, umożliwia

zastosowanie izolacji cieplnej, a także

jest wytrzymałe, dzięki czemu można

układać je na ruszcie (nie wymagają

pełnego deskowania). Głębokość

tłoczenia blach trapezowych waha się

w przedziale 18-115 mm, dzięki czemu

mogą uzyskać bardzo dużą sztywność

i odporność na odkształcenia. Dlatego

też tego typu materiały polecane są jako

pokrycia dachów o dużej powierzchni,

rzadziej jako pokrycia niewielkich domów

jednorodzinnych. Należy dodać, że

profi le trapezowe stosowane są w wersji

dachowej lub elewacyjnej, przeznaczonej

na okładzinę ścian.

WAŻNE

Starannie ułożone blaszane pokrycie ma kilkudziesię-cioletnią trwałość. Jeśli jednak podczas transportu lub montażu nastąpi uszkodzenie powłok ochronnych, jego

żywotność ulegnie skróceniu. Na czas transportu arkusze blachy należy koniecznie zabezpieczyć przed przesuwa-niem, sztywno je mocując. Podczas przemieszczania się po ułożonym już pokryciu należy uważać, aby nie zarysować jego powierzchni. Do cięcia arkuszy nie wolno używać szlifi erek kątowych i innych narzędzi o podobnej zasadzie działania. Zniszczą one strukturę materiału na ciętej krawędzi, a także – snopem iskier – jego powłokę. We wszystkich uszkodzonych miejscach szybko pojawi się korozja, której rozprzestrzenianie trudno będzie zahamować. Jeśli zdarzy nam się zarysować lub uszkodzić powierzchnię blachy, wszystkie „kancery” należy zamalować farbą zaprawkową.

w i ę c e j o p o k r y c i a c h

Jedną z najstarszych technologii stosowanych w budownictwie jest blacha na tzw. rąbek stojący. Pomimo upływu czasu jest ona nadal bardzo popularna, szczególnie w budownictwie jednorodzinnym. (fot. Blachy Pruszyński)

Page 19: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 F irma powstała w 1991 r. i wciąż

rozszerza zakres usług i produktów.

BUDMAT znajduje się na liście 500 Naj-

większych Polskich Firm (wg Rankingu

Tygodnika „Polityka” oraz Dziennika

„Rzeczpospolita”) i nie tylko utrzymuje

wysoką pozycję na liście, ale systematycznie

poprawia ten wynik. Przedsiębiorstwo jest

laureatem Nagrody „Gazela Biznesu”, którą

Dziennik Puls Biznesu przyznaje najbardziej

dynamicznie rozwijającym się firmom.

BUDMAT to najnowocześniejsze zakłady

produkcyjne, które uruchamiane są na

terenie Polski i Europy. Dzięki temu firma

jest zawsze blisko klientów. Ogromne

zaangażowanie BUDMAT w rozwój

i szczególną dbałość o najwyższą jakość

produktów, doceniono przyznając firmie

nagrodę: „Filary Polskiej Gospodarki”.

BUDMAT to prężnie rozwijające się

spółki: BUDMAT Południe, BUDMAT

Transport, BUDMAT Auto oraz BUDMAT

Materiały Budowlane.

Blachodachówki BUDMAT wytwarzane

są z surowców dostarczonych przez najlep-

szych producentów stali (m.in. szwedzki

koncern hutniczy SSAB). Potwierdzona

jakość blach stosowanych do produkcji

blachodachówek, blach trapezowych,

obróbek blacharskich, systemów elewa-

cyjnych oraz rynnowych – objętych nawet

30-letnią gwarancją, przejawia się podwyż-

szoną wytrzymałością i wysokim stopniem

zabezpieczenia przed korozją. Zaletami

blach używanych do produkcji blachoda-

chówek BUDMAT są również szeroka gama

kolorystyczna oraz zróżnicowana oferta

powłok (poliester połysk, poliester mat

oraz Prelaq NOVA i Prelaq NOVA Mat).

BUDMAT od 1996 r. produkuje pokry-

cia dachowe z blach stalowych ocynko-

wanych i powlekanych organicznie.

Potwierdzeniem najwyższej jakości

blachodachówek BUDMAT jest INDYWI-

DUALNY CERTYFIKAT DACHU, który

firma wydaje jako pierwsza w Polsce. Dzię-

ki badaniom każdego wyprodukowanego

w BUDMAT dachu, klient ma pewność,

że jego stalowe pokrycie dachowe, spełnia

wymagane prawem normy jakości. Wyniki

badań są zamieszczone w Indywidualnym

Certyfikacie Dachu i zawierają pomiar:

minimalnej masy powłoki cynkowej – wg

Normy PN-EN 508-1.2010 wynosi ona

275 g/m²,

minimalnej grubości powłoki lakierniczej,

zalecanej grubości blachy.

W ofercie firmy znajdują się, m.in.:

blachodachówki (Wenus, Sara, Aria, Zefir),

blachy trapezowe w profilach od TRB-6

do TRB-160,

blachy elewacyjne: FB-18 oraz FEB-50

– wyróżniona Medalem Instytutu

Wzornictwa Przemysłowego oraz Nagrodą

Produkt Przyjazny Architekturze,

panele elewacyjne: PEG-1, PEG-2 i PEG-3,

profile zimnogięte C, Z, S – elementy do

wykonywania obudowy ścian, stropów,

dachów i konstrukcji budynków halowych,

system ogrodzeń stalowych (sztachety

– NOWOŚĆ na polskim runku).

W ofercie BUDMAT znajdują się także

stalowe profile do zabudowy w systemie

gips/karton. Są to: profile sufitowe CD

i UD, profile ścienne CW i UW, profile

ościeżnicowe UA oraz system akcesoriów,

narożników, listew i profili specjalnych.

Od 2009 r. Firma BUDMAT produkuje

Stalowy System Rynnowy FLAMINGO,

nagrodzony na targach BUDMA 2010

Złotym Medalem. Innowacyjny, dostępny

w 10 kolorach system rynnowy, wyróżnia

uniwersalność, wysoka estetyka wykona-

nia, skuteczność w odprowadzaniu wody

z dachu oraz szczególna wytrzymałość,

której dowodem jest 30-letnia gwarancja

– najdłuższa na rynku. Zaletą systemu

FLAMINGO są także precyzja wykonania

i łatwość w montażu, które docenili deka-

rze montujący systemy rynnowe.

Ofertę BUDMAT uzupełnia Stalowe

Centrum Serwisowe, gdzie w jednym

z najnowocześniejszych, zaawansowanych

technologicznie parków maszynowych,

firma wykonuje usługi w zakresie: cięcie

wzdłużne, cięcie poprzeczne, cięcia na

formatki oraz przewijanie kręgów.

Stojąc na straży jakości BUDMAT prowadzi

kampanię informacyjną NIE DAJ SIĘ

OSZUKAĆ. Jej celem jest edukacja osób

kupujących lub wymieniających dach, na

jakie parametry należy zwracać uwagę.

Pod numerem infolinii 801 275 275

można zamówić bezpłatny pomiar

parametrów dachu (w tym szczególnie

zawartości cynku w blasze).

BUDMAT – Masz prawo do jakości

BUDMATul. Otolińska 25, 09-407 Płock

tel. 24 268 59 58

www.budmat.pl

Firma BUDMAT – należąca do wiodących producentów pokryć dachowych i systemów rynnowych w Polsce, to najlepszy przykład dynamicznego rozwoju i systematycznej ekspansji rynkowej.

Aria

Sara

Wenus

Zefir

Page 20: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 W szelkie załamania i przebicia połaci, strefy połączeń różnych elementów czy materiałów, krawędzie, okolice kominów, włazów, okien dachowych

i wywietrzników, a także elementów wystających ponad dach – to potencjalne miejsca przecieków. Obróbki uszczelniają strefy zagrożone przeciekami i odpro-wadzają wodę do rynien i poza obręb budynku.

Przy wyborze obróbki do pokrycia dachu należy wiedzieć, że im bardziej skomplikowany jest dach, tym więcej obróbek i wyższe koszty robocizny. Znaczenie ma także kąt nachylenia połaci. Im mniejszy spadek dachu, tym szersza obróbka. Po dachach o niewielkim spadku woda spływa wolno i tylko

odpowiednio szeroka obróbka może zapobiec wnikaniu wilgoci pod pokrycie.

Materiał na obróbki musi mieć trwałość zbliżoną do trwałości pokrycia, żeby obróbki wytrzymały tyle samo co pokrycie. Dla przykładu, przy pokryciach ceramicznych, których trwałość szacuje się na około 100 lat, obróbki powinny być wykonane z miedzi (100-300 lat), cynku lub blachy tytanowo-cynkowej (70-100 lat).

Barwę i fakturę obróbki powinno się dopasować także do wyglądu pokrycia. Ułatwi to zakup gotowych obróbek od producenta materiału, którym pokry-liśmy dach. Obróbki gotowe i w idealnie dopasowanym kolorze często wchodzą w skład systemu dachowego. O systemie mówi się wówczas, gdy na przykład producent pokryć ceramicznych oferuje nie tylko dachówki, lecz także specjalnie dopasowane do nich folie dachowe, akcesoria, takie jak ławy kominiarskie, drabinki przeciwśniegowe i inne. Obróbki

systemowe w postaci kołnierzy uszczelnia-jących są także produkowane jako element uzupełniający do okien połaciowych.

MIEJSCA ZASTOSOWANIAObróbek blacharskich wymagają:

kosz – to zagłębienie na linii styku dwóch połaci, w którym zbiera się woda spływająca z dachu. Kosze podczas opadów mogą być bardzo silnie obciążone wodą, dlatego też błędy w ich wykonaniu mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Do obróbek tego elementu stosuje się rynny koszowe w kształcie litery V, którymi woda spływa do rynien i rur spustowych. Niektórzy producenci oferują gotowe i dopasowane kolorystycznie kosze, które wystarczy przed montażem dociąć do odpowiedniej długości. Gdy kosz od podstaw dopaso-wujemy na placu budowy, należy pamiętać o tym, że arkuszy blachy nie można łączyć ze sobą poprzez przybijanie ich do podłoża, ale na rąbek podwójny.

OBRÓBKI BLACHARSKIE

Ewa Kalicka

Obróbki blacharskie wykonuje się wszędzie tam, gdzie dach jest szczególnie narażony na przenikanie wilgoci. Poprawne wykonanie tych połączeń zasadniczo przedłuża jego żywotność.

Kalenice, świetliki czy okna dachowe – prawidłowe ich uszczelnienie ułatwiają elastyczne taśmy dekarskie

i specjalne kołnierze. (fot. Klöber)

Page 21: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Gwoździe dziurawiące powierzchnię kosza

niepotrzebnie zmniejszają jego szczelność;

pasy nadrynnowe i podrynnowe

– są zabezpieczane blachą uformowaną

w kształcie litery L. Dolna krawędź ma

kształt kapinosa (wyprofilowana krawędź

blachy, po której spływająca woda odrywa

się i nie zalewa ściany);

kominy – obróbką blacharską jest

kołnierz, który szczelnie łączy ścianę

komina z pokryciem dachu. Wykonanie

takiego połączenia w sposób prawidłowy

wymaga fachowej wiedzy i umiejętności.

Obróbkę wokół komina zwykle wykonuje

się z blachy. Należy wyciąć z niej pasy

o szerokości ok. 40 cm i zagiąć je pod

kątem, jaki tworzy komin z połacią

dachu, przez którą przechodzi. Gotowe

kołnierze zwykle łączy się na dachu

na zakład i lutuje – gdy są wykonywane

z blachy cynkowej, albo na rąbki podwójne

– gdy obróbka jest z blachy stalowej.

Największe problemy stwarza wykonanie

takiej obróbki, gdy komin umieszczony

jest w koszu (w załamaniu dwóch

połaci dachu). Powszechnie uznaje się,

że zaprojektowanie takiego rozwiązania

jest błędem architekta i dekarze bardzo

niechętnie podejmują się wykonania

takiego zlecenia;

mury ogniochronne – niskie mury

ogniochronne należy zabezpieczyć

obróbką od strony dachu, z góry i najlepiej

także z drugiej strony muru. Mury

o wysokości większej niż 0,5 m wystarczy

przykryć tylko z góry. Mocowanie blachy

do górnej części muru oczywiście powinno

odbyć się w sposób, który nie zmniejszy

szczelności obróbki. W mur wbijane są

gwoździe lub kołki, a do nich przywią-

zywany drut, który przekłada się przez

otwory w obróbce i przylutowuje kapkami

wykonanymi z tego samego materiału co

obróbka. Obróbkę można także mocować,

nasuwając ją na żabki wcześniej przybite

do muru lub za pomocą specjalnych

klejów do klejenia obróbek blacharskich

do murów. Ostatnia metoda pozwala

dekarzowi zaoszczędzić najwięcej czasu

i nie ma konieczności dziurawienia blachy;

okna połaciowe i włazy – okna są

sprzedawane w komplecie z kołnierzem.

Ważne, żeby wraz z oknem zakupić

kołnierz przeznaczony do odpowied-

niego rodzaju pokrycia – płaskiego lub

profilowanego – w innym przypadku

uszczelnienie okna z pokryciem nie będzie

skuteczne;

połączenia dachu ze ścianą, lukarną itp. – mury nieosłonięte okapem dachowym

zabezpiecza się obróbkami wyprofi-

lowanymi, tak aby woda nie spływała

po ścianie;

szczyt dachu – wykańcza się obróbką

blacharską zwaną wiatrownicą. Także ten

rodzaj obróbki można kupić jako gotowy

element.

RODZAJE BLACH NA OBRÓBKIMateriały, z których najczęściej

wykonuje się obróbki to:

blacha stalowa ocynkowana grubości

0,6-0,8 mm. Dodatkowo może mieć

warstwę plastizolu lub poliestru. Powłoki

te chronią blachę przed korozją i zaryso-

waniem. Malowana jest farbą w standar-

dowych kolorach. Jej trwałość szacuje się

na 30-50 lat;

blacha cynkowa lub tytanowo-cynkowa grubości 0,6-0,7 mm. Nie wymaga

konserwacji i jest trwalsza od blachy

stalowej (70-100 lat). Jednak w niskich

temperaturach jest krucha i łamliwa.

Wymaga więc szczególnej ostrożności

przy wykonywaniu robót zimą. Niektórzy

producenci zalecają, by przy temperaturze

poniżej 10ºC, obrabiane miejsca

nagrzewać. Blachy cynkowej nie powinno

się łączyć z miedzią, ponieważ przyspiesza

to korozję. Pod blachę cynkową stosuje

się specjalne maty, które zapewniają

odpowiednią wentylację. Przy porównaniu

cenowym z innymi materiałami należy

więc doliczyć wartość maty;

blacha miedziana grubości 0,55-0,65 mm.

Jest plastyczna, odporna na korozję i nie

wymaga konserwacji. Trwałość tego

materiału szacuje się nawet na 300 lat.

Pod wpływem wilgoci pokrywa się

charakterystycznym zielonym nalotem

– patyną. Nie wolno łączyć miedzi

z cyną, a wszystkie akcesoria muszą być

wykonane z miedzi lub mosiądzu;

blacha aluminiowa grubości 0,7 mm.

Blachę pokrywa się farbą w kolorach

białym, brązowym lub czarnym. Zarówno

elementy mocujące, jak i obróbki muszą

być wykonane z tego samego materiału,

między innymi po to, żeby „starzały” się

w tym samym tempie. Kolejny powód

to korozja – metale rożnych typów bardzo

często korodują w kontakcie ze sobą,

dlatego nie można dopuścić, aby się stykały.

Do montażu obróbek stosujemy:specjalne gwoździe malowane,

z podkładką lub bez podkładki,

blachowkręty o różnych kształtach łebka

i kolorach,

żabki stałe i ruchome, pozwalają na

zamocowanie obróbki bez dziurawienia;

umożliwiają także wydłużenie i kurczenie

się obróbki bez zmiany miejsca

zamocowań, choć obróbki najczęściej

wykonuje się z blach, to coraz większą

popularnością cieszą się taśmy elastyczne,

które są doskonałym rozwiązaniem

w miejscach, gdzie użycie blachy jest

utrudnione.

Kosz dachowy zbiera wodę ze znacznej części połaci dachowej, więc powinien być wykonany ze szczególną starannością. (fot. Klöber)

Obróbka blacharska komina to blaszany kołnierz, który zakrywa szczelinę między ścianą komina

a pokryciem dachu, zabezpieczając go w ten sposób przed przeciekaniem. (fot. fotolia)

Page 22: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 B łędy wykonawcze mogą pojawić się w różnych miejscach – zdarzają się

niestety niepoprawnie wykonane

czynności tak podstawowe, jak roz-

mierzenie łat czy montaż akcesoriów

dachowych. Problemy sprawiają także

miejsca z definicji skomplikowane,

np. kosze czy obróbki wokół komina.

ŁATYEksperci budowlani oraz rzeczoznawcy

dosyć często słyszą, że zakupione przez

inwestorów dachówki okazały się dłuższe

lub krótsze od innych i to nawet o kilka

centymetrów! Tymczasem komputerowe

systemy kontroli jakości oraz inne

sposoby monitorowania parametrów na

linii produkcyjnej nie pozwalają na żadne

odchylenia rozmiaru produktu powyżej

dopuszczalnej normy. Dlaczego niektóre

wydają się więc np. dłuższe? Wynika to

z nieprawidłowego rozmieszczenia łat, na

których opierają się dachówki. Jeśli dach

jest źle rozmierzony i drewniane elementy

przybite w nierównych odstępach,

powstaje wrażenie, że niektóre dachówki

są za krótkie (łaty zbyt daleko od siebie,

pokrycie nie nachodzi w prawidłowy

sposób) lub za długie (łaty za ciasno

przybite, dachówki zanadto nachodzą

na siebie, „wypychają się” na zewnątrz).

Dach powinien być rozmierzony bardzo

dokładnie, z zachowaniem identycznych

odstępów między rzędami i, co najważ-

niejsze, pod konkretny typ dachówki,

która będzie układana na dachu. Każde

pokrycie ma bowiem inny zalecany

rozstaw łat.

PROBLEMATYCZNE AKCESORIABłędy wykonawcze pojawiają się także

w pozornie prostych elementach, takich

jak montaż akcesoriów dachowych.

Przykładem może tu być ława

kominiarska. Mimo że producenci

dołączają do niej dwa elementy mocujące,

na dachach widzi się czasem ławy oparte

tylko na jednym wsporniku. Skutki

takiego błędu mogą być bardzo groźne

– ławka, która nie rozkłada dobrze Źród

ło: R

öben

Znajomość najczęściej pojawiających się błędów, związanych z układaniem pokrycia dachowego, może uchronić przed ich powieleniem.

Typowe BŁĘDY

Łacenie wykonane niezgodnie z zaleceniami producenta (zbyt duży

odstęp między łatami).

Page 23: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

ciężaru, stanowi duże niebezpieczeństwo dla kominiarza lub

innej osoby poruszającej się po dachu. Poważnym problemem

są też niewłaściwie montowane kominki odpowietrzające. Ich

funkcją jest odpowietrzanie systemu kanalizacji, więc powinno

się je umieszczać w konkretnych miejscach i na określonej

wysokości, a nie przypadkowo. Poprawnie zamontowane kominki

odpowietrzające nie powinny znajdować się zbyt nisko pod

kalenicą. Zalecane wysokości zależą m.in. od kąta nachylenia

dachu. Niestety kominki odpowietrzające bywają mylone z wenty-

lacyjnymi, choć ich przekrój jest stanowczo za mały, by mogły

spełniać to zadanie. Akcesoria dachowe potrafią przysporzyć jeszcze innych

kłopotów. Często spotyka się niepoprawnie montowane dachówki

wentylacyjne, przy czym najczęściej błąd polega na tym, że są

montowane w zbyt małej liczbie, lub nie tam, gdzie powinny się

znaleźć.

NAPRAWDĘ TRUDNE ELEMENTYBardziej skomplikowane elementy dachu to miejsca

wymagające od wykonawcy szczególnie dużo doświadczenia

i fachowej wiedzy. Na dachach, przede wszystkim tych wielopłasz-

czyznowych, jest sporo takich miejsc. Należą do nich m.in. kosze,

gdzie należy właściwie dobrać szerokość elementów z blachy,

poprawnie przyciąć dachówki czy uszczelnić miejsce styku dwóch

koszy, jeśli są montowane np. nad lukarną. Trudności sprawiają

obróbki blacharskie, szczególnie wokół okien i komina. Newral-

giczne miejsce to także styk membran z konstrukcją dachową

– każdy moment nieuwagi może prowadzić do przerwania folii.

Skomplikowaną kwestią jest również zapewnienie odpowiedniej

wentylacji połaci dachu. Brak cyrkulacji powietrza pod pokryciem

może powodować osłabienie konstrukcji więźby. Dlatego należy

zagwarantować przestrzeń wlotową dla powietrza przy okapie

i wylotową – przy kalenicy, a także zamontować dachówki

wentylacyjne w odpowiednich miejscach, m.in. tam, gdzie

przerwana jest ciągłość pokrycia. Górna krawędź dachu, czyli

kalenica, również nie należy do najprostszych elementów.

Trzeba tu pamiętać m.in. o tym, żeby poprawnie zamocować

listwę kalenicową, ułożyć taśmę wentylacyjno-uszczelniającą,

a w przypadku montowania instalacji odgromowej – odpowiednio

poprowadzić ją przez specjalne klamry do gąsiora.

Każdy dach jest inny i nawet dwa realizowane według tego samego projektu mogą wymagać innych rozwiązań, chociażby

ze względu na lokalizację działki. Dlatego nie warto podejmować

się tego zadania bez fachowej wiedzy i specjalistycznego przygoto-

wania dekarskiego.

Dachówka wentylacyjna z widoczną kratką – odpowiada za cyrkulację powietrza pod pokryciem.

Niepoprawnie wykonana kalenica.

Obróbka komina to jeden z najtrudniejszych elementów.

Układanie dachówek w koszu.

Page 24: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 C zasami, aby odświeżyć wygląd dachu wystarczą drobne zabiegi kosme-tyczne. Naloty biologiczne wywołane przez glony, mchy i porosty oraz zanieczyszczenia mechaniczne, czyli

sadzę i pył, usuwa się wodą z dodatkiem ogólnodostępnych na rynku detergentów lub specjalnie przeznaczonych do tego środków. Na rynku dostępne są także farby do pokryć. Do stalowych blach

cynkowych stosuje się farby poliwinylowe i akrylowe, do dachówek ceramicznych i cementowych – farby do podłoży mineralnych.

USZKODZONE ELEMENTYZniszczone dachówki ceramiczne

i cementowe wymieniamy na nowe, podmieniając je w miejsce starych. Podobnie postępujemy z blachoda-chówkami: odkręcamy uszkodzony arkusz i wymieniamy na nowy. Gonty bitumiczne naprawimy miejscowo za pomocą uszczelniacza lub lepiku, którego kolor dopasowujemy do koloru pokrycia.

Jeśli gonty są uszkodzone na większej powierzchni i miejscowe naprawy są bezcelowe, należy je zerwać i ułożyć nowe na powierzchni całego dachu. Możliwe jest także położenie nowych gontów bez zrywania starych (ze względu na niski ich ciężar).

PIERWSZY KROKNależy najpierw określić zakres prac,

związanych z wymianą pokrycia dachowego. Rzeczoznawca budowlany powinien ocenić stan techniczny więźby, ponieważ może okazać się, że konieczna będzie wymiana lub naprawa elementów

Dach twojego domu przecieka i wymaga wymiany pokrycia? Przeczytaj, jakie prace są niezbędne, jak poprawnie wymienić stare pokrycie na nowe? Ile kosztuje układanie dachówki, czy dużo drożej niż blachodachówki?

DACH zmienny jest

Joanna Szot

fot.

foto

lia

Page 25: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

nośnych dachu. Jeżeli konstrukcja jest w dobrym stanie i tylko będzie wymie-niane pokrycie, to wystarczy pisemne zgłoszenie w urzędzie – urząd ma 30 dni na zgłoszenie przeciwwskazań, jeśli nie ma żadnych, można przystąpić do pracy.

Jeśli jednak stan techniczny elementów więźby budzi wątpliwości, należy zwrócić się do konstruktora z uprawnieniami budowlanymi, aby przygotował projekt remontu więźby. Po złożeniu projektu w urzędzie uzyskamy pozwolenie na przeprowadzenie prac remontowych z wymianą pokrycia.

DACHÓWKI ZA DACHÓWKIDachówki ceramiczne i cementowe

to pokrycia ciężkie i architekt projektując dach wziął pod uwagę ich ciężar. Nie ma więc potrzeby konsultacji z projektantem ani wzmacniania konstrukcji. A poza tym produkowane obecnie dachówki, to w większości dachówki zakładkowe, które są znacznie lżejsze od starych typów. Wymieniamy jedynie zniszczone elementy.

Jeśli poddasze było do tej pory nieużytkowe, zachodzi konieczność ułożenia pod pokryciem folii lub membrany paroprzepuszczalnej. W takim przypadku należy z krokwi zdjąć stare łaty, ułożyć folię lub membranę, przybić kontrłaty i łaty (w odstępach zalecanych przez producenta dachówek) i ułożyć nowe dachówki.

DACHÓWKI, BLACHODACHÓWKI I GONTY ZAMIAST PAPYNa dachu z papą na deskowaniu można

ułożyć praktycznie każdy rodzaj pokrycia. Jeśli na starym dachu ma leżeć dachówka cementowa lub ceramiczna, której nie przewidziano w projekcie, więźbę powinien obejrzeć konstruktor. Na pokryciu z papy można stosować blacho-dachówkę i dachówkę po uprzednim przybiciu wzdłuż krokwi kontrłat i łat. Powstanie wtedy konstrukcja umożliwiająca prawidłowe zamocowanie pokrycia, a pod pokryciem utworzy się szczelina, umożliwiająca odprowadzanie pary wodnej. Dobrym materiałem na papę są gonty bitumiczne, pod które i tak krokwie trzeba deskować lub mocować do nich płyty OSB lub ze sklejki wodood-pornej. W taki przypadku wystarczy gonty ułożyć na istniejące pokrycie z papy (mocowanie mechaniczne i poprzez klejenie). Jeśli poddasze ma być użytkowe, trzeba dodatkowo je ocieplić, nie zapomi-nając o pozostawieniu 2-centymetrowej szczeliny wentylacyjnej między wełną mineralną a deskowaniem. Nie należy zapominać o warstwach folii – parosz-czelnej pod wełnę i wysokoparoprzepusz-czalnej między wełną a deskowaniem.

DACHÓWKA ZA BLACHĘ Zamiana pokrycia lekkiego (np. z blachy

stalowej) na ciężkie (dachówkę ceramiczną) wiąże się z koniecznością

www.forumbudowlane.pl

Koszt remontu dachu

TOMASZKLUS: Przy dachu kopertowym różnica w moim wykonaniu wyniosłaby tylko 2-3 zł na metrze na korzyść blachy, tj. około 600 zł (dach kopertowy 200 m2), ale znam takich magików, co kładą blachoda-chówkę za 7-8 zł za m2, więc do nich nie mam startu. Za to poprawka po takich kosztuje razy dwa m2 dachówki ceramicznej.

Kasia P: Jesteśmy w trakcie krycia dachu w kształcie litery L 200 m2, nie pamiętam dokładnie, ale płacimy około 35 zł za m2 położenia więźby i całej reszty i dachówki. Dogadaliśmy się z fachowcami i za 7500 zł zrobią nam na gotowo z rynnami i założeniem podbitki. Nie są najtańsi jeśli chodzi o naszą okolicę – okolice Rybnika na Śląsku.

amc1: No cóż, powiem: tanio. Zdarzało się nam coś popełniać w tamtych okolicach, ale za pieniądze, o któ-rych tu mowa, to można złożyć średnio skomplikowaną więźbę, zafoliować, załacić i wynieść paczki dachówek na łaty. Dodam, że najdrożej w okolicy też nie naliczamy.

TOMASZKLUS: AMC no co TY? Ja bym za tę kasę tylko zafoliował z więźbą, ale żeby wciągać dachówkę?

Tomek stan: Ile się bierze złotych za krycie blachoda-chówką, a ile za dachówkę. Dach kopertowy 200 m2. Mi dekarz powiedział, że 10 zł za blachę i 20 zł za dachówkę. To dobre ceny?

Andrzej Wilhelmi: Trudno się jednoznacznie wypo-wiedzieć, bo nie wiadomo za co te stawki. Jak za samo zamocowanie blachy, to ostatecznie może być, bo do tego foliowanie, łacenie, obróbki blacharskie, rynny, ob-róbka kominów i wykonanie naroży i już się robi 60, 70 zł za 1 m2. Podobnie z dachówką zakładkową, a z karpiówką będzie 90 za 1 m2.

Lukas-KNUROW: Więźba od 20 zł, pokrycie dachówką od 30 zł, blachodachówką od 20 zł, okna 200 zł, ob-róbka komina 200 zł. Cenny idą do góry w zależności od trudności dachu. To są minimalne ceny z prostego dachu.

Andrzej Wilhelmi: To ceny z bardzo niskiej półki.

Awieuro: To jeszcze nic... Znalazła się ostatnio firma pod Warszawą i za m2 dachu (na gotowo) + poważna poprawka więźby (dodam, że dach połamany niemiło-siernie, kosz na koszu, grad na gradzie) wzięła 36 zł. Normalnie witki mi opadły. Dachówką oczywiście.

Localus: Jaki jest koszt dachu od podstaw: krokwie, bel-ki i później deskowanie całego dachu. Kształt kopertowy, pomieszczenia 12 x 5 m, a później obicie papą. Jaki jest koszt z papą, a jaki bez papy. Okolice Częstochowy.

DACHOŁAZ: Około 110 zł za metr, w zależności od umowy i projektu (cena robocizny).

gunar: Na pomorzu środkowym więźba 25-30 zł, a pokrycie dachowe w dachówce, blachodachówce 50-60 zł za m2.

ZIBI302: Ceny, które ja płaciłem za zrobienie dachu kopertowego 320 m2, na gotowo, kryte blachą to 40 zł za m2.

Gunar: Zibi302 skąd jesteś i w ogóle co to za kolesiow-skie cenki? 40 zł to można dach z foliowaniem zrobić...

Kamyknow: Ja w łódzkim płaciłem za dach w kształcie litery L 260 m2 kąt 43 (więźba, odeskowanie, papa) 10000 zł. Robiło to 2 ludzi około 3 tygodnie.

Na remont dachu – nawet z wymianą więźby – wystarczy tylko zgłoszenie w starostwie (lub urzędzie miasta na

prawach powiatu). (fot. fotolia)

Page 26: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

wzmocnienia konstrukcji, oczywiście taka zmiana musi być poprzedzona konsultacją z projektantem. Natomiast łaty i płatwie muszą zostać rozebrane bez względu na stan techniczny, bo pod dachówki musi być dostosowany odpowiedni rozstaw. Jeśli poddasze ma być użytkowe, wykonuje się ocieplenie z paroizolacją, a całość wykańcza od wewnątrz. Na poddaszu nieużytkowym wystarczy jedynie ocieplić strop.

KOSZTYAby dokonać analizy kosztów

związanych z pokryciem dachu, warto wybrać się do firmy handlowej oferującej pokrycia i akcesoria dachowe. Potrzebny będzie rzut dachu – najlepiej cały projekt, w którym zawarte są wymiary połaci dachowych oraz informacje konstruk-cyjne, potrzebne do obliczeń. Specjaliści w firmie wykonają całościowy kosztorys, który powinien zawierać zarówno rodzaj pokrycia, jak i niezbędne akcesoria. Pamię-tajmy, że „tańsze zamienniki”, mające gorsze parametry techniczne, mogą znacząco wpłynąć na trwałość pokrycia

oraz jego prawidłowe funkcjonowanie (wentylacja, szczelność itp.).

Jeżeli dana firma zajmuje się również wykonawstwem, przedstawi nam ponadto kosztorys robocizny. Jeżeli nie świadczy

usług wykonawczych, to na pewno poleci sprawdzoną ekipę dekarską, która po obejrzeniu obiektu określi, jakie elementy należy wymienić oraz dokona kosztów robocizny.

Wymieniając jedne dachówki na inne, nie musimy konsultować się z architektem ani wzmacniać konstrukcji więźby, o ile oczywiście jest w dobrym stanie. (fot. fotolia)

Nowe pokrycie nie powinno być cięższe od starego – takiego, na jakie więźba została zaprojektowana. (fot. Redakcja)

Page 28: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 R ynny trzeba kupować rozważnie. Szczególnie ważne

jest dobranie odpowiedniej ich średnicy oraz średnicy

rur  spustowych. Nie bez znaczenie jest także wybór nie-

zbędnych elementów systemowych, dzięki którym i rynny,

i rury będą funkcjonować jak należy. Sam montaż powierza

się dekarzom. Następuje on przeważnie tuż przed rozpoczęciem

krycia dachu.

Przy montażu rynien obowiązują pewne zasady, których

złamanie może mieć opłakane skutki. Chodzi głównie

o  zachowanie właściwych odstępów między hakami, odpowied-

niego spadku rynien w kierunku rur spustowych, ilości i rozplano-

wania tych rur.

PODSTAWOWE ELEMENTY Rynny – mają najczęściej przekrój półokrągły, eliptyczny, prosto-

kątny, kwadratowy. To wprost do nich spływa woda z dachu. Mają

zazwyczaj długość 1-1,5 m.

Rury spustowe – mają przekrój okrągły lub kwadratowy.

Odbierają wodę z rynien i kierują do miejsc docelowych. Mają

przeważnie długość 3 m.

Haki rynnowe (rynhaki) – podtrzymują rynny. Mocuje się je

do krokwi (od góry lub z boku) lub deski okapowej. Dobrane są

do wielkości i kształtu rynien.

Uchwyty do rur spustowych – to obejmy, za pośrednictwem

których rury spustowe łączy się ze ścianami budynku.

Sztucery – to elementy służące do łączenia rynien z rurami

spustowymi.

Łączniki rynien – to elementy umożliwiające elastyczne, a jedno-

cześnie szczelne połączenie rynien z PVC lub niektórych rynien

stalowych.

Narożniki rynien – wewnętrzne lub zewnętrzne. Umożliwiają

połączenie rynien w narożnikach dachu.

Kolanka – sztywne lub elastyczne elementy łączą rurę spustową

ze sztucerem, jeśli ten nie znajduje się w jednej linii z rurą.

Dekle – to zaślepki zamykające rynnę na końcu okapu.

DODATKOWE ELEMENTY Rury z rewizją – mają wewnątrz kratkę, a na zewnątrz klapę,

po otworzeniu której da się wybrać z rury zanieczyszczenia

spływające z dachu.

Rury z podłączeniem do zbiornika deszczówki – pozwalają

zbierać wodę deszczową w celu dalszego wykorzystania.

Trójniki – to elementy umożliwiające połączenie dwóch odcinków

rur spustowych w jeden.

Sitka – umieszcza się je na wlocie do sztucera. Powstrzymują

śmiecie płynące rynnami przed dostaniem się do rur spustowych.

Osadniki – elementy zapewniające podłączenie rury z kanalizacją.

Mają wewnątrz sitka zatrzymujące zanieczyszczenia płynące z wodą.

Instalacja przeciwoblodzeniowa – to system kabli i czujników,

dzięki którym zimą w rynnach i rurach spustowych nie zamarza

woda.

RODZAJE SYSTEMÓWSystemy rynnowe z PVC – wytwarzane z twardego

polichlorku winylu. Dostępne w wielu kolorach. Barwione

w masie, więc ewentualne rysy nie będę się rzucać w oczy. Rynny,

rury spustowe odporne są na korozję i niekorzystne warunki

Wojciech Karwowski

DOPASOWANE orynnowanieŻeby system rynnowy spełnił swoje podstawowe zadanie, a więc właściwie odbierał wodę z połaci i odprowadzał poza budynek, musi być starannie dobrany. Poprawny montaż także się do tego przyczyni, a również wpłynie na estetykę i trwałość rynien oraz rur spustowych.

fot.

foto

lia

Page 29: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

atmosferyczne. Ich trwałość szacuje się na około 40 lat.

Systemy rynnowe z blachy stalowej – są produkowane ze stali ocynkowanej i powle-kanej. Powłoki zapewniają dużą gamę kolorystyczną. W przypadku głębokiego zarysowania powstają na nich ogniska korozji. Montuje się je na złączki lub poprzez lutowanie. Ich trwałość to 40-50 lat.

Systemy rynnowe z blachy aluminiowej – blacha jest lakierowana, malowana lub powlekana tworzywem sztucznym. Dostępne są w dużej liczbie kolorów. Sprzedaje się je jako gotowe elementy lub wytwarza w specjalnej maszynie bezpośrednio na budowie. W drugim przypadku da się wytwarzać bardzo długie odcinki, często równej długości co okap połaci. Rynny takie łączy się za pomocą specjalnych zacisków i nitów. Ich trwałość szacowana jest na 20-40 lat.

Systemy rynnowe z blachy miedzianej – są bardzo trwałe i odporne na korozję. Dostępne tylko w naturalnym miedzianym kolorze. Pokrywają się zielonkawą

patyną. Mogą powodować korozję blachy stalowej lub aluminiowej, jeśli będą się z którąś z nich stykać. Miedziane rury nie powinny też stykać się z blachami zawierającymi cynk. Do miedzianych elementów nie może przylegać również papa, ponieważ powoduje korozję miedzi. Rynny miedziane z niezmienionym stanie mogą wytrwać 150 lat.

Systemy rynnowe z blachy tytanowo-cynkowej – są odporne na korozję, ale mają tylko naturalny kolor – szaro-grafitowy. Rynny mogą być lutowane lub klejone. Ich trwałość to ok. 80 lat.

ZASADY DOBORUNajłatwiej dobrać system

rynnowy do dachów o prostej budowie, a więc do jedno- lub dwuspadowych. Firmy sprze-dające rynny oferują tabele lub programy, które pozwalają ustalić ilość i rozmiar rynien oraz rur spustowych (kalku-latory dostępne na stronach internetowych producentów). Szerokość i głębokość rynien powinna być dobrana do wielkości połaci dachu, a konkretnie do EPD – czyli efektywnej powierzchni

Rynny i rury o jasnym kolorze mniej się nagrzewają od słońca, więc w mniejszym

stopniu są podatne na odkształcenia wynikłe ze zmian temperatury. (fot. fotolia)

Page 30: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

dachu. Jest to cała powierzchnia połaci,

z której rynny odbiorą wodę. Produ-

cenci zawsze określają jaką efektywną

powierzchnię dachu zdoła obsłużyć dany

model rynny.

EPD oblicza się ze wzoru: (W+H/2).L, gdzie W to pozioma odległość między

kalenicą dachu a okapem (nie mylić

z długością połaci od kalenicy do okapu);

H to wysokość dachu; L to długość okapu.

Wynik podaje się w m2.

Wylicza się także kąt nachylenia połaci oraz długość koszy między połaciami.

Można w przybliżeniu określić, że:przy EPD w przedziale 25-50 m2

– średnica rynien powinna wynieść około

7 cm, a rur – 5 cm;

przy EPD = 50 m2 średnica rynien

powinna wynieść około 10 cm, a rur

– 7,5 cm;

przy EPD w przedziale 50-100 m2

– odpowiednio 12,5 i 8-9 cm;

przy EPD w przedziale 100-170 m2

– odpowiednio 15-19 cm i 11-12 cm.

Dobierając ilość rur spustowych, trzeba mieć na uwadze, że jedna rura może

odebrać wodę z nie dłuższego odcinka

rynien niż 10-12 m. Nie jest regułą, że

jeden okap musi mieć jedną rurę. Często

rura odbiera wodę z kilku okapów.

Warto wiedzieć, że im więcej naroży mają rynny, tym wolniej spływa nimi

woda. Dlatego rury trzeba montować

blisko narożników.

ZASADY MONTAŻUObróbka blacharska zwana pasem

nadrynnowym musi być tak wyprofi -

lowana, żeby woda spływająca z pokrycia

nie spływała przed rynną tylko trafi ała

do jej środka.

Rynny muszą być montowane z zacho-

waniem 0,5-2% spadku w stronę sztucera.

Jeśli okap jest dłuższy niż 12 m, wówczas

montuje się dwie rury spustowe i spadek

musi prowadzić wodę do jednej i drugiej.

Trzeba więc przewidzieć dwa spadki,

w dwóch kierunkach. Punkt najwyższy

wypadnie zatem w środkowej części

okapu.

Rozstaw haków, w zależności od typu

rynny, powinien wynosić nie mniej niż

40-60 cm.

Ostatni hak w linii okapu nie powinien

znajdować się bliżej jego krańca niż 10 cm.

Rynny trzeba montować tak, żeby

przynajmniej połowa jej średnicy

wystawała poza krawędź okapu. Wówczas

zdoła odebrać wodę i ta nie będzie się

przelewała za jej zewnętrzną krawędź.

Sztucer powinien być usytuowany nie

bliżej niż 30-40 cm od narożnika rynny.

Nie wolno mieszać elementów różnych

systemów rynnowych.

SPOSOBY ODPROWADZENIA WODY OPADOWEJWoda spływająca rurami musi być

odprowadzona w bezpieczne miejsce,

aby nie dopuścić do zalewania funda-

mentów domu lub tworzenia się

wokół niego kałuż. Najkorzystniejszym

rozwiązaniem będzie skierowanie

wody do kanalizacji, ale niestety, wiele

domów nie jest skanalizowanych.

Pozostaje wówczas odprowadzenie

wody do studzienek chłonnych. Są

to zagłębienia w gruncie wypełnione

kruszywami umożliwiającymi rozsą-

czenie wody. Woda doprowadzana

jest do studzienek rurami biegnącymi

pod ziemią. Gdy grunt na to pozwala,

rozsączenie może odbyć się także bez

studzienek. Ważne, aby wodę rozsączać

daleko od domu. Niestety nie zawsze

pozwala na to wielkość posesji lub gęsta

zabudowa.

Wodę deszczową można też pokierować do rzeki lub rowu melioracyjnego, ale

wymaga to zgody odpowiedniego urzędu.

ŁAŃCUCHY I RZYGACZERury spustowe można w pewnych

sytuacjach zastąpić rzygaczami lub

łańcuchami. Rzygacze to zakoń-

czenia rynien wypuszczające wodę

strumieniem poza okap. Często mają

bardzo ozdobną formę – przypominają

na przykład krokodyle, smocze lub rybie

paszcze. Woda z rzygaczy musi trafi ać

do studzienki zbiorczej lub systemu

kanałów prowadzących w stronę

studzienek chłonnych. Łańcuchy

montuje się z kolei w miejsce rynien

i podczepia na dole budynku. Woda

spływa wówczas po nich. Zarówno

rzygacze, jak i łańcuchy można

instalować w budynkach parterowych

o dachach z szerokimi okapami.

narożnik wewnętrzny LW

narożnik zewnętrzny LZ

hak HPrynna RY

rynna RY rura spustowa RU

rura spustowa RU

rura spustowa RU

dybel D

obejma OD

rura spustowa RU

osadnik BUT

mufa MU

rynna RY

kolano 67 KO

kolano 67 KO

trójnik 67 TR

łącznik LA

zaślepka prawa ZP

odpływ przelotowy OP

kolano elastyczne KE

hak ze wspornikiem HD

hak nakrokwiowy HM

Największy współczynnik rozszerzalności termicznej mają rynny z PVC – wynosi on 0,08 mm/(m2·K),

a najmniejszy rynny stalowe i tytanowo-cynkowe

– 0,012 mm/(m2.K). (fot. Cellfast)

ELEMENTY SYSTEMU RYNNOWEGO

Page 32: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 O dpowiednio dobrane nasady stanowią integralną część

systemów kominowych. Wspo-

magają wentylację grawitacyjną

wywiewną oraz ciąg w kominach

spalinowych i dymowych. Ich zadaniem

jest ochrona przewodów kominowym

przed niekorzystnym wpływem

warunków atmosferycznych, które

mogą zakłócać lub osłabiać naturalny

ciąg w kominie. Zabezpieczają też

przed innym, groźnym zjawiskiem, tzw. 

ciągiem wstecznym, czyli cofaniem się

spalin do przewodu. Powietrze zamiast

wydostawać się przez kanały wenty-

lacyjne, wpada przez nie do wnętrza.

Często dzieje się tak w upalne letnie

dni, gdy temperatura na zewnątrz

jest wyższa niż wewnątrz budynku.

Ponadto może dojść do zasysania

spalin wydostających się z przewodów

spalinowych oraz dymowych i wtłacza-

nia ich do budynku. W zależności od

sposobu działania, nasady kominowe

dzieli się na: samonastawne, stałe,

obrotowe, hybrydowe i mechaniczne.

NASADY SAMONASTAWNESą to urządzenia o działaniu

grawitacyjnym. Niezależnie od kierunku,

siły i rodzaju wiatru przedłużona część

obracającej się na łożyskach nasady,

przypominająca nieco żagiel, ustawia

się po zawietrznej stronie wiejącego

wiatru. Osłania wówczas wylot przewodu

kominowego, wytwarzając podciśnienie

proporcjonalne do siły wiatru. Nasady

samonastawne montuje się na wylotach

kominowych o działaniu grawita-

cyjnym: wentylacyjnych, spalinowych

i dymowych.

NASADY STAŁEDo najpopularniejszych należą daszki,

które osłaniają wylot komina głównie

przed deszczem i śniegiem. Mają także

wpływ, choć nieznaczny, na poprawę

ciągu w kominie – gdy wieje wiatr, od ich

strony zawietrznej tworzy się podciśnienie

wzmacniające ciąg. Montuje się je na

wylotach kominowych o działaniu grawi-

tacyjnym: wentylacyjnych, spalinowych

(urządzenia gazowe – spaliny suche).

Tych często błyszczących w słońcu i kręcących się na wietrze elementów na kominach nie montuje się bynajmniej dla ozdoby. Są to specjalne nasady, które mają wpływ na wydajność systemów kominowych.

Stuningowany KOMIN Marta Balcerowska

fot.

Red

akcj

a

fot.

Red

akcj

a

Page 33: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

NASADY OBROTOWEUrządzenia dynamicznie wykorzystujące

siłę wiatru. Wiatr wprawia głowicę

nasady w ruch obrotowy (niezależnie

od kierunku wiatru nasada obraca się

zawsze w tę samą stronę), a odpowiednio

ukształtowane łopatki odsysają powietrze

z kanału dolotowego, usprawniając

tym samym ciąg w kominie. Tego typu

nasady są mniej podatne na zanieczysz-

czenia pochodzące ze spalin niż np.

nasady samonastawne. Stosuje się je

najczęściej jako zakończenie przewodów

wentylacyjnych.

NASADY HYBRYDOWEWykorzystywane w wentylacji hybrydowej

(kiedy wentylacja naturalna wspomagana

jest mechanicznie) i montowane

na szczytach kanałów wentylacyjnych.

Działają jak zwykłe nasady obrotowe

– głowica obraca się pod wpływem wiatru,

wytwarzając podciśnienie w króćcu

nasady, a w efekcie wzrasta natężenie

przepływu powietrza w przewodach.

Różnica między nimi polega na tym,

że wyposażone są dodatkowo w silniki

małej mocy (zasilanie 230 V), które

wspomagają działanie nasady przy

niedostatecznej sile wiatru. W przypadku

zaś zbyt dużej prędkości wiatru silnik

redukuje obroty nasady do ustalonych

na programatorze. Programator z wyświe-

tlaczem pokazuje prędkość obrotową

oraz stan pracy nasady. Urządzenie

może być wyposażone w kilka stref

czasowych, dla których ustawia się różne

wartości prędkości obrotowej nasady

w ciągu doby.

NASADY MECHANICZNEIch zadaniem jest wytworzenie

stabilnego ciągu w całym przewodzie

i kominie. W przypadku instalacji

do kominów, do których podłączone są

na przykład kominki, gwarantują łatwe

w nich rozpalanie. Zapobiegają spływowi

skroplin do wnętrza komina oraz redukują

ilość zbierających się w przewodzie

kominowym zanieczyszczeń.

Wyciągi kominowe wykonane są z odpornego na korozję odlewu alumi-

niowego, wykończonego zazwyczaj szarą

powłoką lakierniczą. Są przystosowane

do pracy ciągłej w temperaturach nawet

do 250oC oraz w warunkach zapylenia,

a jednocześnie odporne na ujemne tempe-

ratury powietrza oraz wilgoć. Wyposażone

są w odchylaną głowicę, co ułatwia

czynności serwisowe, czyszczenie wyciągu

oraz komina. Napędzane są silnikiem

(napięcie 230 V) osadzonym w obudowie

chroniącej go przed spalinami. Pracuje

on na bezobsługowych, zamkniętych

łożyskach kulkowych.

Wyciągi te mają bardzo szeroki zasięg wydajności, dzięki czemu mogą współ-

pracować z różnymi rodzajami urządzeń

grzewczych, takimi jak: kominki i piece

domowe, kotły i podgrzewacze (gazowe

– wyciągi mają wbudowane odpowiednie

systemy zabezpieczeń; olejowe; na paliwa

stałe), mogą też obsługiwać kilka urządzeń

podłączonych do jednego przewodu.

KIEDY WARTO STOSOWAĆNasada kominowa na pewno sprawdzi

się, kiedy występują zawirowania

powietrza na wylocie komina,

spowodowane np. jego niekorzystnym

usytuowaniem. Warto ją zastosować też

przy zaburzonym lub za słabym ciągu

komina, wówczas gdy przewód dymowy

lub spalinowy jest krótki i ma mały

przekrój. Nie bez znaczenia jest także

usytuowanie budynku. Gdy położony

jest w górach, wśród wysokich drzew,

nad morzem, gdzie wieją silne wiatry

(mogą spowodować przymknięcie

wylotu komina), wśród innych wysokich

budynków – w takich przypadkach

warto przemyśleć montaż nasady, gdyż

wszystkie te czynniki mogą sprzyjać

zawirowaniom powietrza i przeciągom,

a te z kolei zaburzają ciąg w kominach. Nie

zapominajmy także o ptakach – niektóre

gatunki lubią zakładać w kominach

gniazda, co skutecznie blokuje ciąg.

Nasada z pewnością uniemożliwi im

zadomowienie się w kominie.

KRYTERIA DOBORUNasady kominowe dobiera się w zależności

od rodzaju przewodów kominowych.

Te stosowane na przewodach dymowych

oraz spalinowych powinny być wykonane

z blach chromoniklowych kwaso- lub

żaroodpornych. Na kominach wenty-

lacyjnych natomiast można stosować

nasady z blach ocynkowanych. Ważny jest

również właściwy dobór średnicy nasady,

odpowiadający średnicy wylotu przewodu

kominowego.

Wszystkie nasady kominowe, bez względu na to, czy stosowane są na

przewody wentylacyjne czy spalinowe,

powinny mieć aprobatę techniczną, która

daje gwarancję prawidłowego działania,

a więc również bezpieczeństwa.

KONSERWACJANasada kominowa jest częścią komina,

dlatego podobnie jak on podlega

okresowym przeglądom przeprowa-

dzanym przez kominiarza. Kominy

wentylacyjne sprawdza się raz w roku,

spalinowe dwa razy w roku, natomiast

dymowe cztery razy w roku. Podczas

takiego przeglądu kominiarz powinien

ewentualnie oczyścić nasadę i sprawdzić

prawidłowość działania łożysk – dotyczy

to nasad samonastawnych i obrotowych.

w i ę c e j o k o m i n a c h

Nasada samonastawna. (fot. Jeremias)

Nasada stała. (fot. Jeremias)

Mechaniczne wyciągi kominowe wyposażone są w odchylaną głowicę, która ułatwia czynności serwisowe, czyszczenie wyciągu i komina. (fot. Exhausto--Koperfam)

Pokrywa na nietypowy cokół dachowy uzbrojona króćcami montażowymi dla kilku kanałów wentylacyjnych. (fot. Uniwersal)

Obrotowe nasady MK Turbo (walcowa i kulista) służące do zabudowy przewodów wentylacyjnych. (fot. MK Żary)

Page 34: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 W latach 90. za szczyt technologii uważano okna o współczynniku U na poziomie 2,3-1,8 W/(m2.K). Dziś to produkt standardowy, na każdą kieszeń. Inwestorzy,

dążąc do zminimalizowania wydatków na energię, poszukują teraz produktów o wyższych parametrach. Zmusza ich do tego nie tylko rachunek ekonomiczny,

ale też zaostrzające się uwarunkowania prawne, jak choćby wymóg uzyskania paszportu energetycznego dla oddawa-nych do użytku domów. Przy wyborze okien cena zaczyna odgrywać mniejszą rolę. Oprócz wspomnianej izolacyjności cieplnej znaczenia nabierają również takie kryteria jak dźwiękochłonność lub trwałość.

WSPÓŁCZYNNIK UWybierając okno dachowe, koniecznie

trzeba zwrócić uwagę na współczynniki Ug i Uw. Pierwszy to współczynnik

przenikania ciepła przez szybę, a drugi – przez całe okno. Im współczynniki te są niższe, tym mniej ciepła przechodzi przez okno. Nowoczesne okna dachowe osiągają współczynnik Uw na poziomie 0,68-1,1 W/(m2.K), czyli o ponad 30% korzystniejszy niż okna standardowe.

Okna uchodzące za energooszczędne wyposażone są w zespolone szyby, będące połączeniem szkła nisko-emisyjnego lub hartowanego i tak zwanego bezpiecznego szkła klejonego. Wyposażone są w dystansową ramkę poprawiającą szczelność termiczną

PARAMETRYdecydują o jakościEwa Kulesza

fot.

Velu

x

Page 35: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

i wypełnione szlachetnym gazem (argonem, ksenonem lub kryptonem) utrudniającym przepływ ciepła. Najno-wocześniejsze okna energooszczędne mają szyby dwukomorowe, czyli zbudowane są z trzech, a nie dwóch szyb. Między nimi znajdują sie dwie przestrzenie wypełnione gazem.

Oprócz szyby istotnym elementem poprawiającym izolacyjność cieplną nowoczesnych okien jest rama izolacyjna instalowana od zewnątrz, a zbudowana z nienasiąkliwej pianki o świetnych właści-wościach ciepłochronnych.

WSKAŹNIK RW

Ten parametr mówi nam o właściwościach akustycznych okna. Izolacyjność akustyczna podawana jest w decybelach [dB]. Im wyższą ma wartość, tym lepiej. Oznacza to bowiem, że okno dobrze wytłumi dźwięki dochodzące z zewnątrz. Nie będzie nam też przeszkadzał deszcz bębniący o szyby. Za okno o dobrej izolacyjności akustycznej można uznać takie, którego wskaźnik ważony Rw wynosi 25-35 dB. Rekordowo dobre modele zdolne są zapewnić izolacyjność akustyczną na poziomie nawet 38 dB.

Rynek okien dachowych wciąż ewoluuje. Firmy zaskakują innowacyjnością. Dotyczy to głównie coraz ciekawszych usprawnień poprawiających funkcjonalność, a zwłaszcza obsługę skrzydeł. Sukcesywnie ulepszane są też parametry szyb i ram.

www.forumbudowlane.pl

Cena = jakość?

Marzena: Zastanawiam się które okna kupić?! Moje wątpliwości budzi cena Velux i jakość Roto?

Adam1: Więc pozostaje tylko Fakro. Aż się dziwię firmie, że przy lepszej jakości w stosunku do Veluxa, ma niższą cenę – np. dają bezterminową gwarancję na gradobicie. Co do Roto – to faktycznie „kiepskie okna” – taki artykuł nawet swego czasu chodził po necie.

AGA: Jak można porównywać jakość okien Fakro z jakością okien Velux lub Roto. To tak jakby porównać produkty fast food z jedzeniem w dobrej restauracji. Wystarczy popatrzeć. Ostatnio kupowałam okna na poddasze. Obejrzałam okna wszystkich 3 producentów i z przykrością stwierdzam, że polski produkt z Fakro charakteryzował się najgorszym wykończeniem. Zakupiłam okna Roto, ponieważ mają taką samą cenę jak Fakro lub są niewiele droższe, a wykończenie dużo lepsze.

Andrzej N: Okien Velux nie można porównywać. Uważam, że są najlepsze. Są i do łazienek powlekane, są i z klamką u dołu, mają najlepsze kołnierze, najdłuższą tradycję. Warto odwiedzić ich stronę i się przekonać.

Przemek: Velux jest najlepszy, to prawda. Zależy to również od wymagań klienta. Znam takich co są zado-woleni z Fakro i Roto. To chyba rzecz gustu.

Pikuś: A Okpol? Też są polskie. Fakro idzie już na ma-sówkę. Mam okno Fakro z „nawiewnikiem”, który się cały czas rosi. Powodem jest aluminium, które wychładzając się od wchodzącego powietrza zachowuje się jak kufel z zimnym piwem. Cała szpaleta pod oknem ma zacieki z wody.

Tomi: Okna dachowe sprzedaję od kilku lat i mogę po-twierdzić to, co już ktoś napisał przede mną. Jakościowo najlepsze są Velux i Roto. Ja dużo więcej sprzedałem Roto, ale dużo bardziej polecam Velux. Wiem, że cena trochę hamuje, ale poproś o rabat.

gość23: Co do Roto to kwestia gustu. Mam znajomych co klną, że otwiera się o 135 stopni – w ich przypadku nie do umycia, że dolna krawędź skrzydła świeci się‚ jak psu ...” i że mają paskudną uszczelkę gumową. Ale to kwestia gustu. Co do Veluxa, to faktycznie przemawia może nie jakość, ale doświadczenie – produkują najdłużej – choć też jest kilka niedociągnięć. Znajomemu zaczęła pękać rama, na co serwisant stwierdził, że próbuje naciągnąć Veluxa na nieuzasadnioną reklamację. Więc z tymi serwisantami to pewnie jest różnie. Ja wybrałem Fakro – mam je już 3 rok i nie mam żadnych problemów, wtedy przekonała mnie cena, gwarancja i klamka u dołu. Wtedy nie myślałem o innych firmach jak tylko o Veluxie i Fakro. Teraz słyszałem, że Velux wprowadził klamkę u dołu, ciekawe dlaczego – jak ja kupowałem to mocno zachwalali klamkę u góry.

Andrzej Wilhelmi: Są dwie firmy światowej klasy Fakro i Velux, dalej długo, długo nic i Roto.

betalex: Ja kupiłam okna Langer Plus i uważam, że biją wszystkie na głowę. No i super cena za takie wymagania, jakie postawiłam firmie Langer.

e-dachowe: Polecam okna Velux i Fakro, dodatkowo jeżeli ktoś szuka tańszego, ale dobrego okna, to polecam RoofLITE – nowa linia produkcyjna (AERO, CORE) wyglądają zupełnie jak okna VELUX – mają również 10 lat gwarancji.

To parametry okien decydują o ich funkcjonalności i jakości użytkowania. (fot. Fakro)

Page 36: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

WSPÓŁCZYNNIK GTen mało mówiący współczynnik

określa, ile procent energii słonecznej jest w stanie dostać się przez okno do domu. Ma on ogromne znaczenie. Z jednej strony jest bowiem korzystny, a z innej nie. W budynkach, które z założenia mają mieć niskie zapotrze-bowanie na energię, darmowe ciepło słoneczne jest mile widziane. Szczególnie zimą jest to korzystne. Słońce dogrzewa wtedy poddasze. Latem jednak duży przepływ ciepła słonecznego może powodować nadmierne nagrzewanie się pomieszczeń na poddaszu i efekt szklarni. Łatwo jednak temu zaradzić

wyposażając okna w systemy zacieniające – na przykład rolety lub żaluzje. Wyższy współczynnik g mają okna z szybami jednokomorowymi.

INNE WAŻNE PARAMETRYDobre okno dachowe powinno jak

najlepiej powstrzymywać emisję promieni UV. Są one bowiem szkodliwe dla naszego zdrowia. Stosowane w oknach dachowych szyby standardowo przepuszczają do 40% tego promieniowania. Najlepsze przepusz-czają jedynie 5%, co można uznać za znakomity wynik.

Szukając okna o dużej wytrzymałości na stłuczenie rozglądajmy się za takim,

które ma klasę 1C3. Gdy potrzebujemy okien antywłamaniowych, sprawdźmy, czy spełniają wymagania przynajmniej klasy WK2 i mają szyby klasy P4. Za bardzo odporne na włamanie uchodzą okna klasy WK5 i WK6 z szybami odpowiednio P5 i P6.

w i ę c e j o o k n a c h d a c h o w y c h

Przekrój przez szybę dźwiękochłonną. (fot. Fakro)

Rolety lub żaluzje montowane w oknach dachowych ograniczają dostęp promieni słonecznych. (fot. Velux)

Okna dachowe są szczególnie narażone na działanie czynników zewnętrznych – wybierajmy zatem okna o dobrych parametrach technicznych. (fot. Velux)

Przekrój okna dachowego – szyba jednokomorowa. (fot. Velux)Przekrój przez szybę dwukomorową. (fot. Velux)

Page 38: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 O kna dachowe wymagają specjalnych akcesoriów. Niemożliwe jest zasto-sowanie w nich lubianych przez wiele osób zasłon. Rolety, markizy czy żaluzje stosowane na poddaszu

muszą być grubsze niż w innych pomieszczeniach i wymagają specjalnego montażu. Na szczęście w sklepach znaj-dziemy wiele akcesoriów, które pozwolą nam nie tylko cieszyć się chłodem w środku lata, ale będą również ozdobą poddasza.

ŻALUZJEMogą być aluminiowe, drewniane lub

wykonane z PVC. Występują w kilkudzie-sięciu kolorach. Ich niewątpliwą zaletą jest skuteczna ochrona przed słońcem oraz możliwość regulacji ilości wpadającego na poddasze światła. Latem dzięki zasło-niętym żaluzjom możemy obniżyć tempe-raturę pomieszczenia nawet o 7-10ºC, natomiast w zimie sprawiają one, że pokój jest o ok. 2ºC cieplejszy.

Żaluzje montujemy zazwyczaj wewnątrz pomieszczeń, ale są także osłony przeznaczone do montażu na zewnątrz domu (tzw. fasadowe) lub umieszczane w przestrzeni międzyszybowej.

Żaluzje możemy zamontować nawet, gdy okna na poddaszu są umieszczone bardzo wysoko. Wtedy sterowanie nimi umożliwiają specjalne drążki. Możemy wybrać także wariant elektryczny – wtedy regulujemy ustawienie żaluzji za pomocą pilota. Coraz popularniejsze są także żaluzje wyposażone w specjalny mechanizm, który reaguje np. na temperaturę powietrza czy stopień nasłonecznienia.

ROLETY WEWNĘTRZNEModa na rolety trwa od kilku lat.

Niewątpliwie mają na to wpływ walory estetyczne oraz duży wybór tkanin, wzorów i kolorów, w których są dostępne.

Jeśli chcemy spędzać przyjemnie letnie dni w naszym domu, koniecznie zadbajmy o odpowiednią ochronę przed upałem.

Anna Trojanowska

UCIEC PRZED

Okno może być nie tylko elementem wyposażenia domu, ale także stanowić dominujący element dekoracyjny wnętrza. (fot. Velux)

Page 39: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Roleta to, mówiąc najprościej, pas materiału nawijany na metalowy wałek umieszczony pod skrzydłem okiennym, na ścianie ponad oknem lub na suficie. Podnosi się je ręcznie – najczęściej za pomocą łańcuszka lub sznurka – lub automatycznie, za pomocą pilota. Rolety najczęściej są wytwarzane z bawełny, lnu, poliestru, wiskozy lub słomek bambusa.

Kupując rolety do okien dachowych, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim wybrać rolety wyposażone w boczne prowadnice, które umożliwiają zamontowanie ich do okien w ten sposób, by pozostały na swoim miejscu przy uchylaniu okna pod różnym kątem. Roleta może być także zwijana w kasetę umieszczoną z boku okna (wtedy jego kąt nachylenia może wynosić do 45º) lub u góry ramy okiennej. W przypadku rolety montowanej do okna dachowego ważny jest kąt nachylenia wewnętrznej ściany ramki w stosunku do szyby. Różne

rolety przeznaczone są do różnych kątów nachylenia, czytajmy więc dokładnie informacje od producenta.

Najlepiej, gdy rolety przeznaczone do pokoju na poddaszu wykonane są z poliestru, ponieważ nie kurczy się on pod wpływem panującego na zewnątrz gorąca. Dla lepszej ochrony przed słońcem możemy wybrać rolety zaciemniające, wykonane z grubszego materiału, które niemal wcale nie przepuszczają światła. Dobrym rozwiązaniem będą także rolety refleksyjne, wykonane z materiału odbija-jącego światło i promieniowanie, dzięki czemu we wnętrzu panuje przyjemny chłód.

ROLETY ZEWNĘTRZNEW przeciwieństwie do rolet

wewnętrznych najczęściej nie mają funkcji dekoracyjnej. Chronią za to nie tylko przed słońcem i stratami ciepła zimą, ale też przed włamaniem.

Pancerze takich rolet zbudowane są najczęściej z elementów aluminiowych. Jeśli szczególnie zależy nam na ich antywłamaniowej funkcji, przed zakupem sprawdźmy, czy mają one niezbędne certyfikaty poświadczające ich jakość i przeznaczenie.

Roletami zewnętrznymi można sterować manualnie – najczęściej za pomocą specjalnej korbki – lub automatycznie. W każdym pomieszczeniu może znajdować się włącznik, którym będziemy podnosić i opuszczać rolety, pojedynczo lub wszystkie jednocześnie. Wygodnym rozwiązaniem jest sterowanie osłonami za pomocą pilota. Roleta

SŁOŃCEM

Rolety zaciemniające zaprojektowane przez Karima Rashida. (fot. Velux)

Rolety do okien dachowych oferowane są w wielu wzorach i kolorach. (fot. Fakro)

Page 40: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

w oknie dachowym zamiast prądem może być zasilana energią słoneczną. Produ-cenci akcesoriów do okien dachowych proponują także bardziej zaawansowane technicznie rozwiązania, np. założenie w jednym z pomieszczeń panelu steru-jącego, który możemy zaprogramować tak, aby osłony podnosiły się i opuszczały w konkretnych godzinach lub w zależ-ności od stopnia nasłonecznienia. Jest to również możliwe poprzez aktywację i dezaktywację systemu alarmowego (wyjście z domu – zamykanie rolet, wejście do domu – otwieranie rolet. System sam wykryje obecność i otworzy rolety poprzez dezaktywację alarmu), a także za pomocą telefonu komórkowego (otwieranie i zamykanie).

Do ochrony przed słońcem służą rolety typu screen, wykonane z włókien szklanych i PVC. Chronią naszą prywatność, zasłaniając pomieszczenie z zewnątrz, ale z wewnętrznej strony są przejrzyste. Najlepiej sprawdzają się na dużych powierzchniach, są popularne nie tylko w domach, ale także w biurach.

PLISYIch zaletą jest nie tylko elegancki

wygląd, ale także ochrona przed nasło-necznieniem i wysoką temperaturą. Plisy produkowane są z elementów żaluzji poziomych i różnych materiałów. Najczęściej pokryte są specjalną powłoką, dzięki której nie przepuszczają do mieszkania ciepła. Są dobrym pomysłem, gdy chcemy podkreślić niestandardowy kształt okien.

Do okien dachowych przeznaczone są specjalne plisy, umożliwiające montaż osłony w taki sposób, by przylegała ona do okna. Można nimi sterować ręcznie, za pomocą łańcuszka, sznurka, specjalnego uchwytu lub automatycznie – za pomocą pilota lub przełącznika klawi-szowego. Na poddaszu warto zamontować tzw. plisy duette, wykonane z podwójnej warstwy materiału, co pozwala na lepsze zaciemnienie i ochronę przed upałem. W zimie natomiast zredukują one straty ciepła.

MARKIZYSą to osłony montowane na zewnątrz

budynku, w otworach budowlanych lub do elewacji. Markizy gwarantują ciekawy efekt estetyczny, natomiast ich wadą jest ciężar, wynoszący zwykle kilkadziesiąt kilogramów. Wykonywane są z tkanin wzmacnianych dralonem

lub folią zbrojoną, a także tkanin gumowanych. Markizy przeznaczone do okien dachowych zrobione są ze specjalnej tkaniny przypominającej siateczkę, pozwalającej na fi ltrowanie promieni słonecznych, nie ograniczając widoczności.

Szczególną wersją markizy, którą montuje się w oknach dachowych, jest tzw. markizoleta. Przy tym rozwiązaniu górna część otworu okiennego jest przysłonięta pionowo roletą zewnętrzną, a dolna uchylaną na zewnątrz niewielką markizą. Wykonane z aluminium ramiona mogą być dodatkowo wyposażone w sprężyny, dzięki czemu są mniej narażone na zniszczenie, np. przez silny wiatr.

MOSKITIERYWarto pomyśleć także o zabezpieczeniu

poddasza przed owadami. Najlepsze do tego celu są moskitiery, wykonane z siatki z włókna szklanego. Możemy montować je razem z innymi osłonami. W oknach dachowych zakłada się moskitiery rolowane. System sprężynowy moskitier rolowanych wyposażony jest w szczotki znajdujące się w kasecie, prowadnicach oraz listwie dolnej. W okresie, kiedy nie występują insekty, siatkę można jednym ruchem ręki zwinąć. Jest ona wtedy dobrze chroniona przez kasetę przed kurzem i czynnikami atmos-ferycznymi. Moskitiery te montujemy we wnęce okiennej.

Jest więc w czym wybierać. Warto więc  dokładnie przemyśleć, jakie osłony założyć, by poddasze było wolne nie tylko od intensywnego światła i upału, ale także hałasu i insektów. Aby było pięknym i przyjaznym miejscem, w którym z chęcią będziemy spędzać czas.

w i ę c e j o w n ę t r z a c h

Markiza. (fot. Fakro)Roleta zewnętrzna solarna. (fot. Velux)

Zasłona plisowana. (fot. Fakro)

Żaluzja. (fot. Velux)

Page 42: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 N ajpopularniejsze urządzenia to  klimatyzatory przenośne. Aby zain-

stalować takie urządzenie, nie trzeba

kuć ścian i prowadzić przewodów.

Wymóg jest tylko jeden – bliskość

okna. Przez lekko uchylone okno, elastycz-

ną rurą, odprowadzane jest na zewnątrz

ciepłe powietrze z pomieszczenia.

Wadą tych urządzeń jest stosunkowo

niska wydajność (zwłaszcza z powodu

uchylonego okna), ponadto są dosyć

hałaśliwe. Trzeba też pamiętać, że tego

typu klimatyzator to dodatkowy sprzęt

w pomieszczeniu, zajmujący miejsce.

Klimatyzatory typu split składają się z jednostki wewnętrznej oraz

zewnętrznej. Jednostka wewnętrzna

wyposażona jest w parownik, wentylator

nadmuchowy oraz układ sterujący.

Występują w różnych wersjach, w  z ależ-

ności od sposobu montażu. Najpo-

pularniejsze są urządzenia ścienne.

Wyglądają efektownie, a producenci

prześcigają się wręcz w projektowaniu

ich w nowych, ciekawszych formach.

Śmiało więc można je eksponować

na ścianach. Do wysokich pomieszczeń,

a takimi są przeważnie właśnie

poddasza, polecane są klimatyzatory

podsufitowe, które instaluje się bezpo-

średnio do konstrukcji np. stropu.

Urządzeniami uniwersalnymi są

natomiast klimatyzatory przypo-

dłogowe (wyglądają podobnie jak

grzejnik). Inną wersją są klimatyzatory

kasetonowe, stosowane w pomiesz-

czeniach z sufitami podwieszanymi,

w których są montowane.

Jednostkę zewnętrzną stanowi centralny agregat z pompą, skraplaczem

i wentylatorem. W przypadku poddasza

ustawia się ją na balkonie, montuje

na elewacji, dachu lub kominie. Obie

jednostki (wewnętrzną i zewnętrzną)

łączy się ze sobą za pomocą dwóch,

przeważnie miedzianych, izolowanych

rurek. Dobrze, jeśli jednostki mogą być

rozmieszczone blisko siebie – unika się

w ten sposób skomplikowanych prac

montażowych.

Multisplit to rozwiązanie systemowe, umożliwiające stworzenie rozbudo-

wanego zespołu klimatyzującego kilka

pomieszczeń jednocześnie. Jedna

jednostka zewnętrzna podłączona jest

do kilku jednostek wewnętrznych.

Na rozbudowany system warto się zdecy-

dować już na etapie projektowania lub

budowy domu.

KRYTERIA DOBORUPrzed zakupem klimatyzatora warto

zastanowić się, czy urządzenie ma tylko

chłodzić powietrze, czy także je ogrzewać.

Niemal naturalną rzeczą jest, że latem na poddaszu panują wyższe temperatury niż na niższej kondygnacji budynku. Często upał pod dachem jest nawet trudny do zniesienia. Rozwiązaniem może okazać się klimatyzacja.

Marta Balcerowska

W dobrym klimacie

fot.

Dai

kin

Page 43: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Na rynku dostępne są klimatyzatory wyposażone w pompę ciepła, które przy niższych temperaturach (np. w okresach przejściowych) ogrzewają pomieszczenie lub stanowią uzupełnienie innego źródła ciepła.

Ważny jest także wybór odpowiedniej mocy, która zależy od powierzchni i kubatury klimatyzowanego pomiesz-czenia – ogólnie przyjmuje się, że urządzenie o mocy 1 kW wystarczy na schłodzenie/ogrzanie około 10 m2. Specjaliści od klimatyzacji biorą także pod uwagę przeznaczenie pomieszczenia i ilość przebywających w nim osób, nasło-necznienie i oświetlenie, a także obecność urządzeń elektrycznych generujących ciepło (np. komputer, lodówka), liczbę okien i drzwi.

Nowoczesnym rozwiązaniem jest klimatyzator z tzw. inwerterem – właśnie taki warto wybrać. Jest to urządzenie zapewniające płynną regulację pracy sprężarki w urządzeniu zewnętrznym. Dzięki temu klimatyzator samoczynnie dostosowuje się do temperatury i warunków panujących w pomieszczeniu, automatycznie dobierając optymalną prędkość sprężarki. Urządzenie ochładza tylko taką ilość powietrza, która jest potrzebna w danym momencie. Rozwią-zanie to zabezpiecza klimatyzator przed znacznymi wahaniami napięcia w sieci, co zwiększa jego trwałość i niezawodność, a co ważne, zapewnia oszczędności energii, nawet do 30-40%. Dodatkową zaletą klimatyzatorów inwerterowych jest cicha praca obu jednostek.

PRAKTYCZNE FUNKCJEW  bardziej zaawansowanych

klimatyzatorach istnieje możliwość ustawienia temperatury, jaką chcemy uzyskać w pomieszczeniu, a wtedy doborem odpowiedniego trybu pracy zajmuje się już automatyka. Odpowie-dzialny jest za to tryb pracy auto, w którym klimatyzator sam dobiera najlepszy bieg do utrzymania zadanej temperatury. I tak np. urządzenie może zacząć grzać, jeśli temperatura w pomieszczeniu spadnie poniżej 21ºC, a chłodzić, jeśli przekroczy np. 24ºC. Praktyczna wydaje się też funkcja szybkiego chłodzenia, umożliwiająca w krótkim czasie obniżenie temperatury w pomieszczeniu. Z kolei dzięki funkcji auto-restart, po zaniku napięcia w sieci i ponownym jego włączeniu klimaty-zator sam się automatycznie włączy.

Na rynku dostępne są również modele pracujące w trybie osuszania, przydatne w domach o podwyższonej wilgotności, a także trybie wentylowania (efekt wiatru), polecane z kolei, gdy brakuje ruchu powietrza w pomieszczeniu. Najnowsze urządzenia wyposażone są w specjalny system oczyszczający, działający 24 godziny na dobę, nawet gdy urządzenie jest wyłączone. Jeśli ilość zanieczyszczeń w powietrzu przekroczy określony poziom, automatycznie włącza się funkcja oczyszczania, która błyska-wicznie poprawia jego jakość. Z kolei specjalna funkcja kontroli wilgotności pozwala uniknąć nadmiernego osuszenia powietrza, zachowując stałą temperaturę

podczas pracy w trybie chłodzenia. Umożliwia to utrzymanie komfortowych warunków otoczenia, eliminując uczucie suchości oczu i gardła.

PRZYKŁADOWE RODZAJE FILTRÓWKlimatyzatory nowej generacji

– wyposażone są w specjalne filtry, polecane m.in. osobom skłonnym do alergii. Oto niektóre z nich: filtr typu HEPA – niemal idealnie usuwa kurz, dym papierosowy i inne nieprzyjemne zapachy, a także roztocza, pyłki roślin, zarodniki grzybów, pleśń, sierść zwierząt, niektóre bakterie i wirusy,

Najpopularniejsze są klimatyzatory ścienne typu split. (fot. Daikin)

Sypialnia jest dobrym pomieszczeniem do montażu klimatyzatora, który pracuje cicho, a często wyposażony jest w funkcję wentylowania i oczyszczania powietrza. (fot. Daikin)

Page 44: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

fi ltr antybakteryjny emitujący atomy srebra – działa bakterio- i grzybobójczo, generator jonów ujemnych – poprawia jakość powietrza, czyniąc go świeżym, zdrowym i przyjemnym, fi ltr uwalniający witaminę C (witamina młodości) – korzystnie wpływa na sen i poprawia wydolność fi zyczną, fi ltr deodoryzujący z aktywnym węglem – pochłania nieprzy-jemne zapachy.

OBSŁUGA – WAŻNE WSKAZÓWKIUrządzenia klimatyzacyjne nie są na ogół skomplikowane

w obsłudze. Przyciski na pilocie są czytelne. Na wyświetlaczu ciekłokrystalicznym jednostki wewnętrznej (częste wyposażenie) pojawiają się łatwe do rozszyfrowania ikonki, obrazujące aktualny tryb pracy urządzenia.

Nie wolno zapominać, że klimatyzator to urządzenie elektryczne, pracujące pod napięciem. Nie należy wyłączać pracującego urządzenia poprzez wyciąganie wtyczki z gniazda, ponieważ może to uszkodzić jego obwody elektroniczne (do tego służy panel kontrolny).

W czasie przeprowadzania zabiegów serwisowych klimatyzator powinien być odłączony od sieci elektrycznej.

Nie wolno zasłaniać wlotów ani wylotów powietrza w urządzeniu.

Systemy klimatyzacji wymagają okresowych przeglądów. Bardzo ważne jest, aby co pewien czas (określony przez produ-centa) czyścić oraz dezynfekować przewody i fi ltry. Brudny fi ltr ogranicza przepływ powietrza przez urządzenie, powodując spadek wydajności klimatyzatora i nieefektywne wykorzystanie energii elektrycznej, ponadto fi ltr przestaje wówczas spełniać swoją podstawową funkcję – oczyszczania powietrza. Całkowicie zanieczyszczony fi ltr uniemożliwia przepływ powietrza, w efekcie powodując uszkodzenie urządzenia.

Sposób czyszczenia fi ltrów zależy od rodzaju materiału fi ltracyjnego i opisany jest zazwyczaj w instrukcji obsługi urządzenia. Jednak większość fi ltrów można myć w ciepłej (ale nie gorącej) wodzie z niewielką ilością łagodnego deter-gentu lub też czyścić odkurzaczem. Filtr przed ponownym zamontowaniem musi być wysuszony. Nie wolno suszyć fi ltrów na grzejnikach czy na słońcu – mogłoby to spowodować jego zniekształcenie. Nie wolno też włączać klimatyzatora bez fi ltra – grozi to awarią urządzenia.

Powinno się zadbać o to, aby strumień zimnego powietrza nie był skierowany bezpośrednio na przebywające w pomieszczeniu osoby. Różnica temperatur między powietrzem w mieszkaniu a zewnętrznym powinna wynosić nie więcej niż 5-8ºC – w ten sposób unikniemy przeziębienia.

Często skarżymy się, że klimatyzacja szkodzi. Wysusza powietrze, brzydko pachnie, a nawet powoduje choroby. Zatem, czy klimatyzacja szkodzi?

Jak w przypadku większości urządzeń, niestety wina leży po stronie użytkowni-ków i wynika z niewłaściwego korzystania z klimatyzacji, a nie jej specyfi ki. Błędy mogą pojawić się już na etapie montażu. Przede wszystkim klimatyzator powinien być umieszczony tak, by struga zimnego powietrza nie oddziaływała bezpośrednio na ludzi, lecz schłodzone powietrze miało możliwość wymieszania się z cieplejszym. Trzeba też zachować zdrowy rozsądek ustawiając temperaturę. Nasze organizmy nie znoszą dużych i gwałtownych zmian temperatur, więc kiedy na zewnątrz jest upał, nie starajmy się zmrozić pomieszczenia. Schłodzenie pomieszczenia o kilka stopni zapewni nam znacznie lepsze samopoczucie niż różnica kilkunastu stopni.

Niezwykle ważne jest też regularne czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji. Inaczej w jej wnętrzu rzeczywiście może gromadzić się brud, rozwijają się bakterie i grzyby. Przeglądy trzeba robić przynajmniej raz w roku. Wymiana fi ltrów, dezynfek-cja i konserwacja jest niezbędna, żeby klimatyzacja nie szkodziła. Przegląd kosztuje 150-200 zł, ale naprawdę nie warto na nich oszczędzać. Jakość powietrza w pomieszczeniu wiąże się nie tylko z klimatyzacją, ale przede wszystkim odpo-wiednią wentylacją. Ponieważ włączając klimatyzator, należy zamknąć okna (ciepłe powietrze wpadające przez nie osłabia działanie klimatyzacji), trzeba też zadbać o sprawną wentylację. Można też zdecydować się na klimatyzację zintegrowaną z wentylacją. To, czy klimatyzacja szkodzi, zależy wyłącznie od nas i tego, jak ją obsługujemy.

Klimatyzator kasetowy montowany w sufi cie podwieszanym. (fot. Lars)

Klimatyzator przypodłogowy. (fot. Daikin)

w i ę c e j o k l i m a t y z a c j i

Page 45: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

fot.

Velu

x

 J eśli poddasze podzielone jest na odrębne pomieszczenia, to konsekwencja wymaga, żeby osoby je zamieszkujące rzeczy-wiście mogły cieszyć się prywatnością w swoich pokojach. Urok poddasza nie zrekompensuje nam dyskomfortu, jaki będziemy odczuwać, słuchając tej samej muzyki co członek rodziny zza ściany, czy mimowolnie uczestnicząc w dyskusjach prowadzonych przez niego i jego gości.

Dzieje się tak dlatego, że na poddaszu najczęściej budujemy ściany działowe w oparciu o systemy suchej zabudowy i bardzo często budujemy je źle. Rzecz w tym, żeby konstrukcję taką wykonać prawidłowo. Pomieszczenia na poddaszu będą wówczas ciche, a połączenia płyt g-k nie będą pękać.

ŁATWY MONTAŻPłyty gipsowo-kartonowe mocuje się do metalowych profili.

Wykonane z nich przegrody charakteryzują się dużą estetyką, są bardzo lekkie, więc nie obciążają stropu, a do ich wykonania nie potrzebujemy dużej ilości uciążliwych w składowaniu materiałów. Ilość oraz charakter odpadów powstających podczas ich budowy także nie przysporzą nam kłopotów, dlatego

Tomasz Dąbrowski

Ściany dzielące przestrzeń na poddaszu powinny być lekkie, trwałe i mieć dobrą izolacyjność akustyczną. Wszystkie te cele osiągniemy, stosując systemy suchej zabudowy.

PODZIELONE PODDASZE

Page 46: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

ściany działowe na poddaszu możemy zbudować

nawet już po urządzeniu pomieszczeń na parterze.

Jedyne materiały jakie będą nam potrzebne, to płyty g-k, metalowe profile, elastyczna siatka

zbrojąca, pasy taśmy tłumiącej, blachowkręty i kilka

podstawowych narzędzi.

MOCOWANIE WE WSZYSTKICH PŁASZCZYZNACHNa stropie wyznaczamy linie, w których mają

przebiegać ściany. Należy także dokładnie

odwzorować je na suficie oraz odpowiednio

na ścianach, gdyż konstrukcja musi być umocowana

we wszystkich płaszczyznach. Idealnie by było,

gdyby profile konstrukcji ściany przebiegały w tych

samych miejscach, w których przebiegają profile,

do których mocowane są płyty poszycia poddasza.

Wówczas uzyskamy trwałe mocowanie i usztywnimy

konstrukcję.

Po wyznaczeniu linii, w których będą przebiegać ściany, rozpoczynamy montaż. Do podłogi

przykręcamy profil UW, uprzednio podklejony

taśmą wygłuszającą. Chodzi o to, żeby metalowa

listwa nie stykała się bezpośrednio z podłożem

– dzięki temu nie będzie przenosić dźwięków

uderzeniowych (np. trzaśnięcie drzwiami) ze ściany

na strop i dalej, do pomieszczeń na parterze. Taśmę

powinniśmy zastosować również na profilach

sufitowych i ściennych. Profile UW do powierzchni

poziomych wystarczy mocować co 80 cm. Jeśli

mocujemy je do betonu, musimy użyć kołków,

jeśli wkręcamy je w płyty g-k, pod którymi znajdują

się metalowe profile – używamy blachowkrętów.

Jeśli mocujemy je do podłoża drewnianego,

używamy wkrętów do tego celu przeznaczonych.

Przykręcając profil do podłogi nie zapomnijmy

o pozostawieniu przerwy w miejscu, w którym

chcemy wykonać drzwi.

stara podłoga poddasza, np. z desek

folia polietylenowataśmatłumiąca

profil UW

profil CU

wełna mineralna

izolacja termiczno-akustyczna

podkład podłogowy

izolacja akustyczna

profil CW

profil UW

profil UW

profil UA

dylatacja

płyty nie powinny łączyć się w narożniku

kształtownik UA

ruszt podtrzymujący płyty G-K

profil UW

profil CW

taśma tłumiąca

Pod profilami powinna znajdować się taśma wygłuszająca, a profil sufitowy powinien być zamocowany do profili utrzymujących poszycie sufitu.

Nad drzwiami płyty nie powinny łączyć się w rogu ościeżnicy, gdyż łączenia będzie pękało.

Sposób łączenia ścian. Podłogę możemy wykonać w kolejnym etapie, już po zbudowaniu przegród.

rys.

Ann

a M

ales

ińsk

a

Page 47: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

PROFILE CWW momencie, w którym mamy już

przykręcone profi le do ścian, podłogi

i sufi tu, najbardziej nieprzyjemną pracę

mamy już za sobą. Kolejny etap to

montaż profi li pionowych CW. Profi le

przycinamy na odpowiednią długość,

ustawiamy do pionu w profi lu górnym

i dolnym, i skręcamy blachowkrętami lub

wiercimy dziury i nitujemy. Odległości

między pionowymi profi lami dobieramy

tak, by zmieścić między nimi płyty

z wełny mineralnej. Po zamontowaniu

wszystkich profi li metalowych, z jednej

strony przykręcamy poszycie z płyt

gipsowych. Dla poprawienia właściwości

akustycznych ściany (czym większa masa,

tym lepsze tłumienie dźwięków) możemy

do konstrukcji przykręcić blachowkrętami

podwójną warstwę płyt.

W momencie gdy jedna strona ściany jest już zabudowana, przystępujemy

do wytłumienia ściany. Właśnie na

tym etapie układamy między profi lami

wypełnienie z wełny mineralnej,

najlepiej o zwiększonych właściwo-

ściach akustycznych. Wełna powinna

być ułożona na ścisło, nie wolno

nam zostawić tu żadnych pustych

przestrzeni, gdyż wpłyną one znacząco

na tłumienie dźwięków przez ścianę. Po

ułożeniu izolacji akustycznej zamykamy

całą konstrukcję płytami g-k. Teraz

pozostaje nam już tylko zaszpachlować

połączenia między płytami i miejsca,

w których płyty zostały przebite

blachowkrętami.

Miejsca łączenia dodatkowo zbroimy specjalną siatką. Możemy użyć także

gotowej masy gipsowej do szpachlowania

połączeń między płytami g-k. Poprawne

wykonanie łączeń zagwarantuje, że nie

będą one pękały. Gdy szpachla wyschnie,

przecieramy ją delikatnie papierem

ściernym o fakturze 200 i malujemy.

OTWORY W ŚCIANKACHNajprawdopodobniej budując ścianę

działową spotkamy się z potrzebą

wykonania w nich otworu na drzwi.

Otwór pod ościeżnicę wykonuje się,

używając trzeciego rodzaju profi li

– są to usztywnione profi le UA z blachy

o grubości 2 mm. Taka grubość

elementów umożliwi zamontowanie

drzwi w sposób solidny i bezpieczny

dla całej konstrukcji.

W miejscu, w którym mają być drzwi, do profi lu sufi towego i podłogowego

mocujemy dwa pionowe profi le UA.

Co bardzo ważne – możemy mocować je

między sobą i innymi profi lami tylko przy

użyciu kształtowników UA.

Po zamontowaniu pionowych profi li UA pozostaje nam wykonać nadproże wyzna-

czające górną linię futryny. Nadproże

powstanie z profi lu UW, przyciętego

na odpowiedni wymiar i zamocowanego

na krawędziach do pionowych profi li UA

przy użyciu kształtownika UA. Dla popra-

wienia sztywności nadproża między nim

a profi lem sufi towym wstawiamy belki

z jednego lub dwóch profi li CW i skręcamy.

Teraz pozostaje nam już tylko wypełnienie

konstrukcji wełną mineralną, obudowanie

płytami i wstawienie ościeżnicy. Zanim

zaczniemy przykręcać płyty, musimy

koniecznie tak rozplanować ich rozstaw,

by ich krawędzie nie łączyły się w narożach

ościeżnicy – powinno to być minimum

15 cm od naroży. Aby uniknąć problemów

na tym etapie, najlepiej rozplanować

rozstaw profi li pionowych na całej długości

ściany.

w i ę c e j o ś c i a n a c h d z i a ł o w y c h

Lekkie ściany działowe z płyt g-k można stawiać  w dowolnym miejscu. Konstrukcja nie ma znaczącego wpływu na obciążenie stropu (fot. Velux)

Page 48: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 N ie ma jednej uniwersalnej zasady doboru tych urządzeń. Wymaga to

specjalistycznej wiedzy i fachowych

obliczeń, dlatego nie zaleca się

dokonywania wyboru na własną rękę.

Najlepszym rozwiązaniem jest kontakt

z producentem kolektorów lub polecanym

dystrybutorem, który zaproponuje najko-

rzystniejsze rozwiązanie.

Pierwszym krokiem przy doborze kolektorów jest sprecyzowanie, czy

urządzenia te chcemy wykorzystać tylko

do ogrzewania wody użytkowej (i jest

to rozwiązanie najczęściej spotykane),

czy mają wspomagać również centralne

ogrzewanie.

Podstawowe pytanie zadawane przy projektowaniu instalacji solarnej

dotyczy wielkości powierzchni kolek-

torów. Ogólnie przyjmuje się, że przy

ilości promieniowania słonecznego

w naszym kraju optymalnie dobrana

pod względem ekonomicznym instalacja

solarna służąca do podgrzewania wody

użytkowej powinna mieć powierzchnię

kolektora od 1 do 1,5 m2 na jedną osobę

i pokrywać 60-70% całego zapotrze-

bowania. Standardowo przyjmuje

się, że 1 m2 wystarczy do ogrzania

50 litrów wody. Natomiast powierzchnia

kolektorów wspomagających instalację

centralnego ogrzewania powinna mieć

od 0,3 do 0,5 m2 powierzchni kolektora

na 1 m2 powierzchni użytkowej domu

i pokrywać 20-30% zapotrzebowania.

Dane te dotyczą domów nowo

wzniesionych, z odpowiednią izolacją

termiczną.

Warto wiedzieć, że efektywność instalacji z wykorzystaniem kolek-

torów słonecznych nie jest wprost

proporcjonalna do wielkości ich

powierzchni. Zamontowanie zbyt dużej

ilości kolektorów podwyższa koszty

instalacji i prowadzi do jej przewymia-

rowania, zwłaszcza w okresie letnim

– produkowana jest za duża ilość energii,

której nie da się nawet zmagazynować

i wykorzystać.

ZBIORNIKI AKUMULACYJNE Aby energia cieplna wyprodukowana

przez kolektory była efektywnie

wykorzystana w systemie grzewczym,

musi być zakumulowana. Do tego celu

służą zasobniki (zbiorniki) wodne. Ważny

jest odpowiedni dobór jego pojemności,

co wiąże się z oszacowaniem dobowego

zapotrzebowania na ciepłą wodę w gospo-

darstwie domowym. Trzeba zatem

wziąć pod uwagę indywidualne potrzeby

i preferencje użytkowników. Uwzględnia

się między innymi liczbę domowników,

ilość łazienek w domu, także to, czy są

Kolektory słoneczne stają się obecnie synonimem nowoczesnego, energooszczędnego budynku. Aby jednak uzyskać korzystny bilans wykorzystania energii słonecznej, ważny jest prawidłowy dobór systemu solarnego.

Marta Balcerowska

Pozytywna ENERGIA

fot.

Fakr

o

Page 49: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

one wyposażone w wanny czy prysznice.

Standardowo przyjmuje się, że jedna

osoba zużywa dziennie około 50 litrów

ciepłej wody. Warto też doliczyć pewną

rezerwę, którą będzie można wykorzystać

w momentach większego poboru wody,

np. wówczas, gdy przyjmujemy gości.

Zaleca się więc, aby zbiorniki były większe

o 25-35% od przeciętnego dobowego

zużycia. I tak np. czteroosobowa rodzina

zużywająca dziennie około 200 l, powinna

zaopatrzyć się w zbiornik o pojemności

co najmniej 250 l. Trzeba również pamiętać, że po

zachodzie słońca kolektory już nie pracują

i nie jest możliwe, aby następnego dnia

rano szybko nagrzały wodę. Pojemność

zasobnika powinna być zatem tak

dobrana, aby ilość wody nagrzanej w ciągu

dnia wystarczyła przynajmniej do połowy

dnia kolejnego. Najczęściej produkowane

są zbiorniki o pojemności 200, 300 i 400 l.

Ważne jest, aby zbiornik był dobrze

izolowany.

ORIENTACJA KOLEKTORÓW Przed zakupem kolektorów warto

dowiedzieć się, jakie są możliwości

instalacji kolektorów na dachu. Trzeba

też sprawdzić zorientowanie dachu

według stron świata oraz kąt nachylenia

jego połaci. Wszystkie te czynniki

mają bowiem znaczący wpływ

na efektywność działania instalacji

solarnej.

Najlepszym rozwiązaniem jest, gdy

połać dachu, na której chcemy zainsta-

lować kolektory, skierowana jest na

południe (dopuszczalne odchylenie

wynosi 25%). Natomiast ekspozycja

kolektorów w kierunku zachodnim lub

wschodnim zmniejsza ich efektywność

nawet do 27%. Ważny jest również kąt

nachylenia połaci dachu. Najlepiej, aby

zawierał się w przedziale 30-60º, choć

idealną sytuacją jest, gdy promienie

słoneczne tworzą z płaszczyzną kolek-

torów kąt 90º.

WARIANTY POSADOWIENIA I ZASADY MONTAŻU Najbardziej estetycznym i efektywnym

rozwiązaniem jest montaż kolektorów

w połaci dachu. Najlepiej o instalacji

Kolektory słoneczne to synonim ekologii i energooszczędności. (fot. Braas)

Kolektory słoneczne harmonijnie wpisują się w połać dachu. (fot. Velux)

Page 50: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

solarnej pomyśleć w trakcie projektowania czy budowy domu, kiedy na dachu nie ma jeszcze pokrycia. Jednak zdjęcie fragmentu pokrycia, np. dachówki i zamocowanie w tym miejscu kolektorów jest również możliwe.

Montaż tego typu kolektorów odbywa się na tych samych zasadach co instalacja okien do poddaszy, w związku z czym może być wykonany przez wykwali-fi kowaną ekipę dekarską. Jest on na tyle łatwy, że nie wymaga użycia specjali-stycznego sprzętu.

Kolektory montuje się na łatach, bez ingerencji w konstrukcję samego dachu. Przygotowanie miejsca pod kolektor polega na odpowiednim rozmieszczeniu łat montażowych. Całkowitą szczelność połączeń zapewnia użycie standardowych kołnierzy uszczelniających. Wszystkie przewody, mocowania i łączenia ukryte są pod dachem i pozostają niewidoczne z zewnątrz – kolektor wygląda prawie jak okno połaciowe. Ma to znaczący wpływ na estetykę całego budynku.

Kolektory umieszcza się też na stelażach montowanych tuż nad dachem, a także na stelażach przestrzennych korygujących kąt nachylenia połaci, jeśli połać dachu nie ma odpowiedniego nachylenia w stronę słońca.

Jeszcze inną możliwością jest montaż kolektorów na elewacji budynku, balkonie, tarasie czy na gruncie. Rozwią-zania te powinny jednak harmonizować z architekturą budynku i wpisywać się w jego otoczenie.

www.forumbudowlane.pl

Jakie kolektory wybrać?

Moro: Czytając forum dowiedziałem się, że kolektory próżniowe nie są wytrzymałe na grad w przeciwieństwie do kolektorów płaskich. Chciałem dowiedzieć się, jaka jest wytrzymałość takich kolektorów podczas gradobicia? Czy nie będę musiał czasem co 2-3 lata wymieniać rurek próżniowych itd.?

Tomasz_Brzeczkowski: Kolektory to tylko moda i propaganda. Najlepszy dowód ich nieopłacalności to to, że mogą być nawet dotowane. Państwo czerpie zyski z akcyz i VAT-u na nośniki – więc sądzenie, by w/w pań-stwo dotowało coś co zmniejszy mu dochody, jest nie-porozumieniem. Kolektor ma sens tylko przy ogromnym zużyciu wody. Ja średnio dziennie zużywam na dwa prysznice (2,5-3 l/min) i jakieś mycia rąk i zębów, 40 litrów to jest średnio rocznie 1 kWh – w domu jestem 300 dni w roku. 300 kWh x 0,5 zł… termy mam 10 l pod zle-wozmywakiem i 15 l w łazience. Nawet przy dwukrotnie większym zużyciu solar się nie opłaca.

tom-instal: To jesteś poniżej średniego zużycia ciepłej wody, a przy średnim zużyciu ok. 60 l na osobę/doba koszt instalacji solarnej przy 4-5 osobach zwraca się po ok 4-6 latach. Szybszy zwrot jest możliwy jak ktoś ma córki w wieku nastoletnim.

suntomek: Większość rur próżniowych nie wytrzyma gradobicia. Ale zdarzają się wyjątki! Czy będzie trzeba wymieniać rury – jak się kupi badziew – tak i to często! (Patrzeć na certyfi katy, długość gwarancji (czego ona do-tyczy), bo w wielu przypadkach dotyczy kolektora, ale nie rur próżniowych! Które lepsze? Ja twierdzę, że płaskie. Ze względu na cenę, prostotę konstrukcji, długość gwarancji.

bachus: Chyba zbyt uogólniasz: to tak jakby napisać, że większość domów nie wytrzyma wiatrów, tylko jeden wieje z prędkością 80 km/h, a drugi potrafi śmigać z prędkością 400 km/h. Teraz wszyscy pro-ducenci rur (jacy by nie byli) dają gwarancję na grad o średnicy do 25 mm. Proszę zobacz na miarce, że to spory kawałek lodu o niemałej wadze. Jest to po prostu standartowa kostka lodu, taka z woreczka foliowego. No i jeszcze jedno, kiedy ostatnio mieliśmy taki grad o takiej średnicy?

suntomek: Dlatego napisałem, że zdarzają się wyjątki. Jeżeli mamy odporność na gradobicie w gwarancji, to myślę, że nie ma co panikować. Ale jeśli spadnie grad wgniatający blachodachówkę (wielkości jajka kurzego), to i tak rozbije blachodachówkę, dachówkę, samochody i co tam jeszcze się da, nie mówiąc o kolektorach próż-niowych i płaskich!

g_m_d: Jeżeli chodzi o kolektory próżniowe, to zdecydo-wanie są lepsze niż kolektory płaskie z tego względu, że działają przez cały rok, a przekonałem się o tym, gdy sam zamontowałem je u siebie w domu. Miałem wcze-śniej kolektory płaskie i latem miałem nadmiar energii, której nie byłem w stanie wykorzystać, a jesień i zima totalna klapa. Jeżeli chodzi o grad, to kilka tygodni temu te kolektory przeszły test – grad był prawie wielkości jaj i przetrwały. Teraz jest inaczej. Kolektory nawet w zimie przy -12ºC na zewnątrz ogrzewały mi wodę na 44º w 300 l zasobniku, więc nawet nie ma o czym mówić. Jedna rada: pytajcie o certyfi katy, gdzie zostały wyprodu-kowane rury próżniowe, bo polski rynek obecnie jest zalany Chinami bez jakichkolwiek certyfi katów i z gwaran-cją jest później duży problem.

alium__: Ja mam płaskie od kwietnia 2010. Wszystko działa bez zarzutu. Szkoda tylko, że się na dotację nie załapałem.

niezdecydowany28: Czy ktoś może polecić, w jakim banku brać najlepiej ten kredyt... Wypadło mi z głowy.

tygrysko: Ja słyszałem, że dotacje to ściema, bo mówią o 40%, a w rzeczywistości na rękę dostajemy około 10-15%. No to się nie opłaci biegać.

instalatorsanitarny: Myślę, że w obecnej dobie każdy kolektor jest dobry, chyba że klepany w garażu z paneli grzejnikowych.

Roberttt: Ja osobiści wybrałem próżniowe, gdyż w naszych warunkach klimatycznych są one po prostu wydajniejsze... Jeśli chodzi o fi rmę, to tutaj prawda jest tylko jedna... 90% solarów dostępnych w naszym kraju to systemy pochodzące z Chin i tego niestety nie da się ukryć... Zależność ceny do jakości? W tym przypadku moim zdaniem jest bardzo niewymierna, gdyż cena bardzo często zależy od marży fi rmy bądź kosztów transportu i opłatami z tym związanymi...

w i ę c e j o k o l e k t o r a c h

Prezentowany dach to prawdziwa fabryka energii cieplnej ze słońca. (fot. Roto)

Page 51: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 K olektory słoneczne to urządzenia pozwalające przetwarzać promienio-

wanie słoneczne w energię cieplną

przeznaczoną do ogrzewania wody

użytkowej oraz pomieszczeń. Według

badań OBOP1 86% Polaków słyszało

o tych urządzeniach. Wyniki pokazały

także, że trzy czwarte osób z grupy, która

słyszała o kolektorach byłoby zaintereso-

wane ich kupnem.

W najbliższym czasie będą mieli taką okazję. Monier wprowadził do swojej

oferty systemy kolektorów słonecznych.

Ich trzon stanowią wysokowydajne

płaskie kolektory BraasSolar TCA2.

„Do tej pory firma Monier znana była z najwyższej jakości pokryć dachowych.

Nasze dachy są trwałe, nowoczesne

i efektowne, a od czerwca również bardzo

1. Badanie „wiedza i opinie Polaków na temat proekologicznych materiałów budowlanych”, przeprowadzone przez OBOP w marcu 2011 r. na zlecenie Monier Sp. z o.o.

efektywne! Już 1,5 m2 powierzchni

kolektorów BraasSolar dla 1 osoby

pozwala zredukować koszty podgrzewu

ciepłej wody w ciągu roku o ponad 60%.

W  miesiącach letnich system wysoko-

wydajnych kolektorów słonecznych

BraasSolar TCA2 może podgrzać nawet

100% ciepłej wody zużywanej w gospo-

darstwie domowym” – mówi Łukasz

Grzywacz, Product Manager systemów

solarnych.

KOLEKTORY SŁONECZNE BRAAS – STYLOWE I EFEKTYWNE ZWIEŃCZENIE DACHUObok kolektorów w skład nowej kategorii

produktów w ofercie Monier weszły

mocowania do kolektorów oraz dachówki

przejściowe idealnie pasujące do dachów

każdego typu (wizualnie dopasowane

do dachówek Braas i RuppCeramika)

oraz pełna oferta akcesoriów. Monier

dba, bowiem nie tylko o najlepszą jakość

oferowanych kolektorów, ale również o to,

by ich montaż poprawił estetykę dachu.

Systemy doskonale prezentują się na

dachu, oferując możliwość montowania

ich zarówno w połaci, jak i na niej. W ofer-

cie znalazły się także wysokiej jakości

zbiorniki ciepłej wody BraasSolar FW

z zamontowaną fabrycznie stacją solarną,

regulatorem i osprzętem hydraulicznym

oraz wysokosprawne zbiorniki dwufunk-

cyjne BraasSolar CW+ ze zintegrowanym

solarnym systemem warstwowym zapew-

niającym szybki dostęp do ciepłej wody.

Braas oferuje także pozostałe elementy

systemu solarnego ułatwiające montaż

oraz zapewniające kompletny system

najwyższej jakości dla wygody klienta.

Dzięki temu kompletny system solarny

możemy nabyć u jednego dostawcy.

Braas – dachypełne energii

Monier Sp. z o.o.ul. Wschodnia 26, 45-449 Opole

infolinia: 801 900 555

www.braas.pl, www.braas-solar.pl

Duża moc, najwyższa jakość, bezpieczeństwo, łatwość montażu i doskonały wygląd to główne cechy kolektorów słonecznych, które Monier wprowadził do swojej oferty w czerwcu br. Co więcej użycie solarów pozwala oszczędzić rocznie ponad 60% energii zużywanej na ogrzanie wody.

Page 52: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Czym kierować się przy wyborze

materiałów budowlanych i wykończe-

niowych domu?

Przede wszystkim należy zwracać uwagę

na renomę producenta, wówczas

mamy gwarancję jakości produktu,

zgodności z obowiązującymi normami,

odpowiednią certyfikacją. Jeśli dojdzie

do ewentualnej reklamacji, mamy

większą pewność, że producent

uwzględni ją na korzyść inwestora,

nie pozwalając sobie na podważenie

wypracowanej przez lata dobrej opinii

na rynku. Bez większych problemów

naprawi bądź wymieni produkt,

oczywiście jeśli wina leży po jego

stronie. Trzeba się z tym jednak liczyć,

że ceny materiałów renomowanych

firm są nieco droższe, niż tych mniej

znanych. Niestety, w dobie kryzysu dla

większości klientów ważna jest cena,

ale nie rozumieją tego, że zazwyczaj

niższa cena ma swoje przełożenie

na jakość. W konsekwencji nietrwały

i psujący się produkt szybko będzie

wymagał naprawy czy wymiany, co

pociąga za sobą najczęściej niezapla-

nowany wydatek. Chyba lepiej więc

zapłacić nieco więcej – różnica ta

wynosi przeważnie 20-30% – ale mieć

pewność trwałości i niezawodności.

Znana jest mi np. sytuacja wyboru

przez klienta tańszych okien PVC mało

znanego producenta. Deklarował on

co prawda jakość porównywalną do

jakości renomowanych producentów

profili okiennych – rzeczywistość

okazała się inna. Inwestor standard

Z Piotrem Balcerowskim, właścicielem składu dachowego Hebal, rozmawia Katarzyna Dębek.

Materiały NA DACH

– jak kupować, jakie są najpopularniejsze

fot.

Red

akcj

a

Page 53: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

okien zaobserwował jednak dopiero po ich zamontowaniu – profile nie były odpowiednio wzmocnione, skutkiem czego konstrukcja okna okazała się niestabilna, a same profile uległy lekkiej deformacji. Inwestor chce teraz zwrócić okna producentowi, choć to wydaje się mało realne. Producent oczywiście jest zobligowany do uwzględnienia reklamacji, naprawy, bądź wymiany towaru na pozbawiony wad. Sprawa jest w toku. Zobaczymy, jak się zakończy, ale nawet jeśli z korzyścią dla klienta, i tak skutki będą nieodwracalne: stres, opóźnienie prac wykończeniowych.

Przestrzegam zatem przed tego typu inwestycjami. Sprawdzajmy dokładnie jakość produktów i usług

firm, zasięgajmy opinii na inter-netowych forach budowlanych, domagajmy się rekomendacji. Wbrew pozorom, ktoś o niedużej zasobności portfela nie może sobie pozwolić na oszczędność kosztem jakości.

A jakie pokrycia dachowe sprzedają się najczęściej, czy w tym konkretnym przypadku inwestorzy kierują się właśnie ceną?

Najpopularniejsza jest blachodachówka. Jest rodzajem substytutu dachówki, a jej cena jest niższa, co dla dużej liczby inwestorów jest kluczowe. Ostatnio jednak coraz więcej klientów decyduje się na zakup dachówki. W tej chwili ceny dachówek cementowych spadły. Koszt metra kwadratowego tego pokrycia jest

porównywalny do ceny blachodachówki, a zdarza się, że i niższy. Oczywiście cena metra kwadratowego pokrycia jest jedną ze składowych ceny ostatecznego wykończenia dachu, które nie może się obejść bez akcesoriów dachowych, a są one w przypadku dachówek dość drogie. Per saldo pokrycie dachówką jest droższe od pokrycia z blachy, jednak jego cena jest ostatnio atrakcyjniejsza, dostępniejsza, a dzięki temu ma większe zainteresowanie wśród klientów. Blachodachówka jest jednak nieza-stąpiona jako pokrycie renowacyjne, zastępujące starą blachę lub eternit. Popularne są również gonty bitumiczne – pokrycie trwałe (producenci dają na nie 20 lat gwarancji, choć tak naprawdę sprawdzą się przez 50 lat), a przede

Blachodachówka jest najpopularniejszym pokryciem dachowym. (fot. Redakcja)

Page 54: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

wszystkim łatwe w montażu. Nie wymagają specjalistycznych akcesoriów dachowych, które są niezbędne w przypadku dachówek.

Dobrym okresem na zakup pokrycia dachowego jest początek roku – stagnacja w tym czasie w budow-nictwie sprzyja obniżaniu cen przez producentów, a więc warto, jeśli to tylko możliwe, zaplanować kupno pokrycia dachowego właśnie w tym okresie, a zaoszczędzimy ok. 10%.

Jak wygląda proces zakupu pokrycia dachowego?

Inwestor musi dostarczyć rysunek techniczny dachu będący częścią projektu architektonicznego lub wymiary dachu – pomiar dachu wykonuje przeważnie dekarz. Specjalny program komputerowy optymalizuje połać dachową dla konkretnego pokrycia i podaje szczegółowo potrzebne materiały do jego wykonania i kosztorys realizacji. Po akceptacji ceny, pokrycie zamawiane jest u produ-centa. Czas oczekiwania na skompleto-wanie wszystkich materiałów wynosi od kilku dni do dwóch tygodni. Istotną rzeczą, którą trzeba brać pod uwagę przy zakupie dachówki jest transport. Ponieważ jest to ciężki materiał pokryciowy, niejednokrotnie przekra-czający kilka-kilkanaście ton, wymaga specjalistycznego transportu i rozła-dunku. Zapewnić trzeba odpowiedni dojazd na plac budowy i miejsce rozładunku.

Z jakiego materiału kupuje się najczęściej rynny?

Najpopularniejsze są rynny z tworzywa sztucznego. Niewątpliwie ich atutem jest cena, ale obecnie także jakość – dawniej rynny w ciemnych kolorach potrafi ły się odbarwiać. Obserwuje się jednak wzrost zainteresowania systemami ze stalowych blach powle-kanych i lakierowanych – odznaczają

się wyższą trwałością przy dachach silnie nasłonecznionych, ponieważ właściwością stali jest mniejsza rozszerzalność cieplna niż PVC. Stal jest także bardziej wytrzymała mechanicznie, co ważne jest zwłaszcza przy dachach o dużym kącie nachylenia i w rejonach z obfi tymi opadami śniegu. Stalowy system rynnowy jest droższy od tego z PVC o ok. 30%. Na droższe orynnowanie decydują się klienci wybierający także droższe pokrycie dachowe (z dachówki), którym zależy na jakości.

Czy zdarzają się reklamacje orynnowania, czego zazwyczaj dotyczą?

Reklamacje na rynny praktycznie nie wpływają. Zdarzają się jednak drobne usterki. Dotyczą one przeważnie systemów PVC – pokazały to ostatnie dwa sezony zimowe. Najczęściej nie wytrzymywały pod naporem śniegu uchwyty rynnowe, które po prostu pękały. Nie było to jednak

dla klientów dużym obciążeniem fi nansowym – wystarczy wówczas dokupić kilka uchwytów, a to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych. Obecnie zauważa się, że producenci zaczęli stosować dodatkowe wzmoc-nienia najbardziej newralgicznych elementów podatnych na uszko-dzenia mechaniczne, a więc ryzyko urywania się rynien będzie znikome. Zresztą obrywające się uchwyty to często wina niedbalstwa samych użytkowników, a nie systemu rynnowego – użytkownicy nie zawsze pamiętają o przeglądzie i  c zy szczeniu rynien przynajmniej raz w roku.

w i ę c e j o p o k r y c i a c h d a c h o w y c h i r y n n a c h

Gonty bitumiczne to lekkie, trwałe i łatwe do ułożenia pokrycie dachu. (fot. Redakcja)

Page 56: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

 W większości przypadków są to zdarzenia losowe niezamierzone przez wykonawcę. Jednak występują i takie, które są efektem nieprofesjonalnego

podejścia pracowników do powierzonych im zadań.

Każdorazowe rozpoczęcie inwestycji wymaga odpowiedniego przygotowania i zaplanowania poszczególnych etapów realizacji. W trakcie takich przygotowań wykonawcy motywowani chęcią jak najszybszego zakończenia realizacji i rozliczenia z inwestorem, zapominają o zabezpieczeniu siebie, swojej przyszłości oraz przyszłości swoich bliskich, o mieniu inwestora nie wspominając.

Należy pamiętać, że każdy podmiot gospodarczy realizujący inwestycję może wyrządzić szkodę innym osobom

– osobom trzecim, niezwiązanym z przed-siębiorstwem, czy inwestorem.

Przedstawione sytuacje znajdują regulację w Kodeksie Cywilnym. Art. 415 informuje „Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”.

Nie zawsze jednak możliwości finansowe wykonawcy pozwalają na polubowne rozwiązanie konfliktu i naprawienie szkód we własnym zakresie. Właśnie na ewentualność takich zdarzeń powstały ubezpieczenia odpowiedzial-ności cywilnej.

OCZawarcie ubezpieczenia OC i regularne

odprowadzanie składek gwarantuje wykonawcom wypłacalność w pełnym zakresie wyrządzonej szkody.

W przypadku przynależności do stowa-rzyszenia zrzeszającego fachowców z danej grupy zawodowej istnieje możliwość negocjowania warunków polisy OC indywidualnie dla danej grupy. Prawdopodobieństwo, że w ciągu roku wszyscy członkowie będą musieli korzystać z polisy jest niewielkie, przez co takie rozwiązanie jest bardzo korzystne dla wykonawcy i ubezpieczy-ciela zarazem. Wysokość składek jest zdecydowanie mniejsza, a wartość polisy bardzo duża. W przypadku zawierania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej indywidualnie, dekarz musi liczyć się z tym, że wartość polisy OC, do wysokości której ubezpieczyciel jest w stanie naprawić szkodę, może być niewystarczająca lub wprost proporcjo-nalna do niskiej składki.

Od zawsze wiadomo, że zawód dekarza jest niebezpieczny i niesie za sobą mnóstwo przykrych zdarzeń, dotykających zarówno samych wykonawców, ich pracowników, jak i inwestorów oraz ich mienie.

Dawid Abramczyk

WYKONAWCAUbezpieczony

rys.

Bra

as

Page 57: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

Ubezpieczenia grupowe dają ten komfort, że składka jest optymalna

(300-700 zł/mc), a wartość polisy

wystarczająca, nawet do 5 000 000 zł

w przypadku kilku zdarzeń. Lista

korzyści wynikających z takiej formy

zabezpieczania wykonawcy w zakresie

odpowiedzialności cywilnej jest bardzo

długa. Ochroną zostały objęte m.in.

szkody spowodowane przez pracow-

ników będących w stanie nietrzeźwości.

Jest to dosyć kontrowersyjna korzyść,

jednak jak istotna dla inwestora. Nie

wolno zapominać, że ubezpieczenie

odpowiedzialności cywilnej ma za zadanie

zabezpieczyć przede wszystkim interes

poszkodowanego.

GWARANCJACoraz częściej inwestorzy wymagają

od wykonawców udzielania długoter-

minowej gwarancji na wykonawstwo,

pokrywającej się z gwarancją udzieloną

przez producenta na materiał. Na takie

rozwiązanie pozwolić sobie mogą jedynie

właściciele firm dekarskich mający polisy

OC skonstruowane właśnie pod tym

kątem. Wychodząc naprzeciw takim

potrzebom ubezpieczyciele włączają

do ochrony grupowej szkody wynikające

z działania warunków atmosferycznych

czy błędów w sztuce, które mogą wyjść

po kilku latach. Jest to idealne rozwiązanie

dla obu stron, ponieważ daje komfort

i poczucie bezpieczeństwa inwestorowi

na długie lata, a wykonawcy zabezpiecza

majątek.

UMOWAProces zawierania polisy ubezpieczeniowej

został uproszczony do minimum i tak

naprawdę to firma ubezpieczeniowa

pomaga wykonawcy zgromadzić

niezbędne dokumenty. W jego gestii

pozostaje jedynie terminowe odprowa-

dzanie składek oraz informowanie na

bieżąco ubezpieczyciela lub jego przed-

stawiciela o wartościach realizowanych

inwestycji. Każdorazowo przed rozpo-

częciem prac wykonawca powinien przed-

stawić inwestorowi polisę zabezpieczającą

inwestycję na wypadek ewentualnych

szkód, wypadków lub też niedotrzymania

terminów. W przypadku wystąpienia

szkody obowiązek zgłoszenia spoczywa

zarówno na inwestorze, jak i wykonawcy.

Wykonawca informuje ubezpieczyciela

o zaistniałej sytuacji, natomiast inwestor

zobligowany jest do przeprowadzenia

inwentaryzacji stanu faktycznego szkód

i przedstawienia ich ubezpieczycielowi.

Ubezpieczyciel natomiast powołuje

biegłego, który przeprowadza ekspertyzę

i na jej podstawie wypłaca odszkodowanie

inwestorowi. Istotnym elementem jest

również ocena przeprowadzona przez

producenta materiału wykorzystanego

przez wykonawcę, dzięki której można

wykluczyć błąd w sztuce lub wykryć inne

nieprawidłowości.

W przypadku wykonawców, dekarzy nienależących do żadnego stowarzyszenia

inwestor ma prawo zażądać wykupienia

ubezpieczenia pod konkretną inwestycję.

Koszty zawarcia indywidualnej polisy

mogą zostać przeniesione na inwestora

lub odliczone od wynagrodzenia

należnego wykonawcy.

ROSZCZENIADzisiaj takie praktyki nie są już niczym

zaskakującym w przypadku większych

inwestycji. A co z małymi inwestorami

indywidualnymi, którzy szukając

oszczędności na każdym etapie realizacji

zapominają o weryfikowaniu wykonawcy

pod kątem ubezpieczenia. Problem

zaczyna się, gdy na budowie dochodzi

do tragedii z udziałem osób trzecich,

zalania na skutek nieprawidłowego

zabezpieczenia frontu robót lub też niedo-

trzymania terminu, a nasz wykonawca

nie ma ubezpieczenia. W takiej sytuacji

jedyne co można zrobić, to dochodzić

swoich roszczeń na drodze postępowania

cywilnego. Można jednak uniknąć

niepotrzebnych komplikacji i nerwów,

każdorazowo prosząc wykonawcę przed

wejściem na budowę o przedstawienie

polisy ubezpieczeniowej.

W przypadku polisy OC ubezpieczyciel pokrywa roszczenia osób trzecich, poszko-

dowanych przez dekarza w trakcie trwania

inwestycji.

Rekompensata

nigdy nie jest

wypłacana

dekarzowi,

ponieważ stanowi

zadośćuczynienie

dla poszkodowanego.

W 2009 roku do

oferty ubezpieczeń

dla grup zawodowych

wprowadzone zostało

ubezpieczenie robót

budowlano-montażowych,

które pokrywa szkody powstałe

u samego przedsiębiorcy, mianowicie

szkody w wykonanych pracach, za znisz-

czone materiały, uszkodzone narzędzia

i szkody w mieniu otaczającym. Oferta

ta jest efektem wyraźnych próśb dekarzy

zrzeszonych, co świadczy o ich wysokiej

świadomości i profesjonalnym podejściu

do tematu.

Rynek budowlany pełen jest pseudofachowców i sezonowych

wykonawców, których bezmyślność i brak

wyobraźni odbija się na inwestorach.

Rokrocznie dochodzi do licznych

wypadków i zaniedbań na dachach w całej

Polsce z udziałem wykonawców nieposia-

dających podstawowego ubezpieczenia.

Regularnie zatrudniania się pracowników

na czarno, którzy wykonują niebezpieczne

prace na dachu, nie mając żadnej polisy

zabezpieczającej nie tylko ich samych, ale

także rodziny na ewentualność tragedii.

Takie sytuacje mają swój finał w sądzie

i potrafią ciągnąć się latami.

Oferta towarzystw ubezpieczeniowych oferujących ubezpieczenia indywidualne

i grupowe jest dzisiaj bardzo bogata,

a składki za podstawowe ubezpieczenia

pracowników budowlanych są na każdą

kieszeń. Podpisanie polisy zajmuje kilka

minut, można taki proces przeprowadzić

telefonicznie lub korzystając z formularzy

dostępnych na stronach internetowych

ubezpieczycieli.

Page 58: Przegląd Dachowy e-dach.pl  nr 28

fot.

foto

lia, F

akro

, Ico

pal

1 Nowoczesny dach

3 Obróbka okna

5  Pomysł na komin

2 Rola kominiarza

4 Gonty bitumiczne

6 Inwestor zastępczy

W SPRZEDAŻYksięgarnia portalu e-okna.pl

88stron