Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw...

348
PL ISSN 0079−4872 159/2017 Tre numeru Wojciech W. Gasparski Co/kto jest produktem organizacji? Jan Franciszek Jacko Bezpiecze stwo organizacji a aksjologiczna asertywno jej cz onków Bartosz M. Rydlinski Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland Przemys aw Rotengruber R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekona normatywnych uczestników ycia gospodarczego Maciej Soin Teoria interesariuszy a neopragmatyzm Bronis aw Bomba a Cz owiek w pryzmatach organizacji, wiedzy i bezpiecze stwa – uj cie personalistyczno-fenomenologiczne Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch CSR spó dzielni w wietle celów zrównowa onego rozwoju 2030 Magdalena Zdun Oblicza innowacyjno ci. Socjologiczna próba typologizacji zjawiska Monika Strupiechowska Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych Mariusz Kwiatkowski Pu apki rewolucji kadrowej Agnieszka K. Cianciara Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civil Society and Politics of National Interest Andrzej Zyba a Kulturowe bariery w procesie artykulacji interesów grupowych Mateusz Halawa Kategorie moralne w spo ecznym yciu kredytów frankowych w Polsce. Wst pne rozpoznania z bada etnograğcznych OPINIE I INFORMACJE O PUBLIKACJACH KRONIKA

Transcript of Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw...

Page 1: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

PL ISSN 0079−4872

159/2017

Tre numeru

Wojciech W. Gasparski Co/kto jest produktem organizacji?

Jan Franciszek Jacko Bezpiecze stwo organizacji a aksjologiczna asertywno jej cz onków

Bartosz M. Rydlinski Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

Przemys aw Rotengruber R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekona normatywnych uczestników ycia gospodarczego

Maciej Soin Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

Bronis aw Bomba a Cz owiek w pryzmatach organizacji, wiedzy i bezpiecze stwa – uj cie personalistyczno-fenomenologiczne

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch CSR spó dzielni w wietle celów zrównowa onego rozwoju 2030

Magdalena Zdun Oblicza innowacyjno ci. Socjologiczna próba typologizacji zjawiska

Monika Strupiechowska Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

Mariusz Kwiatkowski Pu apki rewolucji kadrowej

Agnieszka K. Cianciara Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civil Society and Politics of National Interest

Andrzej Zyba a Kulturowe bariery w procesie artykulacji interesów grupowych

Mateusz Halawa Kategorie moralne w spo ecznym yciu kredytów frankowych w Polsce. Wst pne rozpoznania z bada etnogra cznych

OPINIE I INFORMACJE O PUBLIKACJACH

KRONIKA

praks_159 okladka.indd 1 2017-10-19 11:35:21

Page 2: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Polska Akademia NaukInstytut Filozo i i Socjologiiul. Nowy wiat 72, pokój 23100-330 Warszawawww.i span.waw.plalewicka@i span.waw.pl

DOI:10.7206/prak.0079-4872_2015_159

RADA REDAKCYJNA

RECENZENCI

Numer wspó nansowany przez Akademi Leona Ko mi skiego

© Copyright by Instytut Filozo i i Socjologii PAN and Akademia Leona Ko mi skiego© Copyright by Authors, 2017PL ISSN 0079-4872

Akademia Leona Ko mi skiegoul. Jagiello ska 57/5903-301 Warszawawww.kozminski.edu.pl [email protected]

REDAKCJA NAUKOWA TOMUKrzysztof JasieckiUrszula KurczewskaAnna Lewicka-Strza ecka

Wojciech Gasparskiprzewodnicz cyTimo AiraksinenJerzy Dietl Jan DoroszewskiZo a RatajczakJacek SójkaCzes aw SzmidtTadeusz TyszkaNijole VasiljevieneRyszard Wi niewskiLaszlo Zsolnay

REDAKCJAAnna Lewicka-Strza eckaredaktor naczelnyMarta Strumi ska-Kutrasekretarz redakcjiEl bieta Morawskaredaktor j zykowyRyszard BanajskiKrzysztof JasieckiBartosz M. Rydli skiJulita Soko owskaKazimierz Sosenko

Wies aw BanachJerzy BartkowskiMiros awa Czerniawska Rafa ChwedorukJaros aw Doma skiJolanta G adys-Jakóbik Leszek GraniszewskiWies aw Gumu aAntoni Z. Kami skiTadeusz Klementewicz

El bieta Kolasi skaLeszek Fryderyk Korzeniowski Wies awa KozekLech Kurkli skiAgnieszka ukaszewicz-Kami skaTomasz Kwarci skiAndrzej LisakKrzysztof Niedzia kowskiMagdalena Nowosielska-RojekPawe Ruszkowski

Adam P achciakKazimierz M. S omczy skiKazimierz Sosenko Dominik StannyAndrzej Strza eckiMiros aw Su ekJerzy Szczupaczy skiGrzegorz SzulczewskiAnna Z bkowicz

praks_159 okladka.indd 2 2017-10-19 11:26:33

Page 3: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia159/2017

Treść numeru

Wojciech W. Gasparski Co/kto jest produktem organizacji? 5

Jan Franciszek Jacko Bezpieczeństwo organizacji a aksjologiczna asertywność jej członków 13

Bartosz M. Rydlinski Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland 39

Przemysław Rotengruber R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego 63

Maciej Soin Teoria interesariuszy a neopragmatyzm 83

Bronisław Bombała Człowiek w pryzmatach organizacji, wiedzy i bezpieczeństwa – ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne 107

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch CSR spółdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030 143

Magdalena Zdun Oblicza innowacyjności. Socjologiczna próba typologizacji zjawiska 161

Monika Strupiechowska Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych 185

Mariusz Kwiatkowski Pułapki rewolucji kadrowej 207

Agnieszka K. Cianciara Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civil Society and Politics of National Interest 237

Andrzej Zybała Kulturowe bariery w procesie artykulacji interesów grupowych 265

Page 4: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Mateusz Halawa Kategorie moralne w społecznym życiu kredytów frankowych w Polsce. Wstępne rozpoznania z badań etnografi cznych 297

OPINIE I INFORMACJE O PUBLIKACJACH

Adam Szafarczyk Kultura ma znaczenie, także w bankach (Lech Kurkliński, Kapitał zagraniczny a kulturowe uwarunkowania zarządzania bankami w Polsce) 323

Anna Lewicka-Strzałecka Wokół uwarunkowań funkcjonowania służby cywilnej (Kaja Gadowska, Dysfunkcje administracji. Służba cywilna w perspektywie neoinstytucjonalnej) 329

Timo Airaksinen, Desire. The Concept and Its Practical Context 332Wojciech W. Gasparski, eds.

KRONIKA 333

Page 5: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

CONTENTS

Wojciech W. Gasparski What/Who is a Product of an Organization? 5

Jan F. Jacko Security of Organizations and Value Assertiveness of Their Members 13

Bartosz M. Rydlinski Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland 39

Przemysław Rotengruber R. Edward Freeman on Stakeholder Theory. In Defense of Normative Beliefs of Socio-economic Participants 63

Maciej Soin Stakeholder Theory and Neopragmatism 83

Bronisław Bombała Human Being in Prisms of Organizations, Knowledge and Security – the Personalistic-Phenomenological Approach 107

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch CSR of Cooperatives in the Light of Sustainable Development Goals 2030 143

Magdalena Zdun Faces of Innovativeness: A Sociological Attempt at Typologisation of the Phenomenon 161

Monika Strupiechowska Moral Panic as a Field of Public Interest Confrontation 185

Mariusz Kwiatkowski Staffi ng Revolution Traps 207

Agnieszka K. Cianciara Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civil Society and Politics of National Interest 237

Andrzej Zybała The Cultural Barriers and the Process of Interest Articulation 265

Page 6: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Mateusz Halawa Moral Categories in the Social Life of Swiss Franc Mortgages in Poland: Preliminary Findings from EthnographicResearch 297

BOOK REVIEW

Adam Szafarczyk Kultura ma znaczenie, także w bankach (Lech Kurkliński, Kapitał zagraniczny a kulturowe uwarunkowania zarządzania bankami w Polsce) 323

Anna Lewicka-Strzałecka Wokół uwarunkowań funkcjonowania służby cywilnej (Kaja Gadowska, Dysfunkcje administracji. Służba cywilna w perspektywie neoinstytucjonalnej) 329

Timo Airaksinen, Desire. The Concept and Its Practical Context 332Wojciech W. Gasparski, eds.

THE CHRONICLE 333

Page 7: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

5

Co/kto jest produktem organizacji1?

Wojciech W. GasparskiAkademia Leona Koźmińskiego

wgaspars@kozminski .edu.pl

Znacie? Znamy. No to posłuchajcie.Hr. Aleksander Fredro

Co jest produktem organizacji? Gdy zadamy to pytanie, wskazując jako organizację fabrykę samochodów, to z  pewnością usłyszymy w  odpowiedzi, że jej produktami są samochody. Podobnie, gdy wskażemy jako organizację szkołę, odpowiedzią będzie, że są to jej

1 Wystąpienie na konferencji Katedry Etyki Biznesu oraz Centrum Etyki Biznesu i Inno-wacji Społecznych Akademii Leona Koźmińskiego „Jakość życia zawodowego. Klimat etycz-ny i innowacyjny miejsca pracy”, Warszawa, 7 grudnia 2016 roku. W tekście wykorzystano fragmenty wcześniejszych prac autora.

W artykule zwrócono uwagę na konieczność uwzględniania pracowników organizacji jako jej produktów. Pracownik dowolnej organizacji jest poddawany przekształceniu w procesie wykonywania przezeń obowiąz-ków wynikających z  zatrudnienia w  tej organizacji. Posługując się terminologią cybernetyczną powiemy, że różnica między kondycją pracownika na wejściu – czyli ów „zasób ludzki” – a kondycją tegoż pracowni-ka na wyjściu – czyli ów swego rodzaju pro-

dukt – świadczy o  tym jak pracownik jest traktowany przez organizację, w której jest zatrudniony. Zależy to od kultury danej organizacji i jej etycznej substancji.

S ł o w a k l u c z o w e : i n t e r e s a r i u s z , k u l t u r a o r g a n i z a c y j n a , o d p o w i e d z i a l n o ś ć , p r o d u k t y o r g a n i z a c j i , p r a c o w n i c y w   o r g a n i z a c j i , w a r t o ś c i

Page 8: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

6

Wojciech W. Gasparski , Co/kto jest produktem organizacj i?

absolwenci, gdy elektrownię, że wytwarzana energia, bank, że udzielone kredyty, szpital, że wyleczeni pacjenci itd. Niektórzy z pytanych wskażą jeszcze być może odpady, tj. ścieki, złom, dym itp. Zastanawiające jest, dlaczego pomija się na ogół w tej wyliczan-ce produktów tych, bez których żaden produkt nie mógłby być wytworzony, czyli pracowników organizacji. Czyżby dlatego, że traktuje się ich jako narzędzia tym różniące się od maszyn, że są traktowani częściej przedmiotowo niż podmiotowo, tj. jako ożywio-ne maszyny, żywe roboty? Współczesna literatura przedmiotu wskazuje jako nową metaforę „organizacje jako żywe systemy” (Laloux 2015).

Menedżerowie2, też przecież traktowani przez wyższe szczeble hierarchii organizacyjnej za żywe instrumenty zarządzania, trosz-czą się przede wszystkim o to, aby owe „ludzkie zasoby” – jak się powiada – kosztowały organizację jak najmniej. Takie traktowanie personelu organizacji jest przeniesionym we współczesne czasy podziałem na władców i tych, którzy im podlegają, tj. na ludzi wol-nych i  niewolników, z  czasów greckiej demokracji i  początków demokracji, np. amerykańskiej, czy konkwistadorów i ludzi z tere-nów podbitych przez Hiszpanów i Portugalczyków, na białych kolo-nizatorów i  kolorowe ludy z  krajów kolonizowanych, a  obecnie, w czasach globalizacji, na zarządy korporacji i mieszkańców Bangla-deszu, Etiopii, Chin i innych krajów, w których praca ludzka, trakto-wana jako towar, jest bardzo tania. Dominuje bowiem argument biznesowy (koszt) i technologiczny (narzędzie), a nie humanistycz-

2 W 2005 roku zwracano uwagę na to, że złe teorie zarządzania niszczą dobre praktyki zarządzania i prowadzą do kryzysu: „Nasze teorie i pomysły zrobiły wiele, aby wzmocnić praktyki zarządzania, które teraz wszyscy głośno potępiamy. [...] Poprzez propagowanie ideologicznie inspirowanych teorii moralnych, szkoły biznesu aktywnie uwolniły swoich studentów z poczucia odpowiedzialności moralnej. [...] W istocie, badacze z nauk społecz-nych ponoszą jeszcze większą odpowiedzialność społeczną i moralną, niż ci, którzy pracują w  dziedzinie fi zyki i  nauk przyrodniczych ponieważ, jeśli ukrywają ideologię pod pretek-stem nauki, mogą spowodować wiele szkód. [...] Uważam, że jako naukowcy możemy być winni nadużywając naszej swobody” (Ghoshal 2005).

Page 9: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

7

Prakseologia nr 159/2017

ny. Na co zwrócił ostatnio uwagę papież Franciszek, dołączając do wcześniejszych głosów na ten temat3.

Od dawna pisano, ja również zwracałem uwagę na to, że pra-cownik organizacji jest jej produktem, o jakość którego należy się troszczyć (wspomniał nawet o tym Andrzej Blikle podczas jubile-uszu jego fi rmy4). Pracownik dowolnej organizacji jest poddawany przekształceniu w  procesie wykonywania przezeń obowiązków wynikających z zatrudnienia w tej organizacji. Posługując się ter-minologią cybernetyczną, powiemy, że różnica między kondycją pracownika na wejściu – czyli ów „zasób ludzki” – a kondycją tegoż pracownika na wyjściu – czyli ów swego rodzaju produkt – świad-czy o tym jak pracownik jest traktowany przez organizację, w któ-rej jest zatrudniony. Różnica ta bowiem może być ujemna bądź dodatnia. Gdy jest ujemna, świadczy to o zużywaniu przez organi-zację owego „zasobu ludzkiego”, a nawet w skrajnych przypadkach o czynieniu zeń odpadu, co kończy się zwolnieniem z pracy. Nato-miast różnica ta jest dodatnia, gdy w organizacji następuje powięk-szanie potencjału pracownika, jego rozwój. Zależy to od wielu czynników składających się na kulturę pracy i kulturę organizacji.

Co się tyczy kultury pracy, jej etosu, to jest ona pochodną nie tylko indywidualnego stosunku do wykonywanych zadań, od tego, w jakim stopniu i w jakim tempie następuje zbliżanie się Polski do społeczeń-stwa wiedzy, ale także od tego, jak praca jest zorganizowana. Zbioro-wości tworzące formy realizacji celów gospodarczych, administracyj-nych, badawczych, edukacyjnych i innych kształtują charakterystyczny

3 Wcześnie Jan Paweł II ogłosił encyklikę Laborem exerces (Wykonując pracę); O pracy ludz-kiej, 1981 r. oraz w 1991 r. Centesimus annus; ogłoszoną w 100 rocznicę opublikowania ency-kliki Leona XIII Rerum novarum, stanowiącej fundament katolickiej nauki społecznej. W tej ostatniej czytamy: „Celem [...] przedsiębiorstwa nie jest po prostu wytwarzanie zysku, ale samo jego istnienie jako wspólnoty ludzi, którzy na różny sposób zdążają do zaspokojenia swych podstawowych potrzeb i stanowią szczególną grupę służącą całemu społeczeństwu”4 „W  tym miejscu chciałbym też zacytować profesora Wojciecha Gasparskiego, który powiedział »Ta fi rma jest dobra, która tworzy dobrego pracownika«”, http://www.mozna-inaczej.com.pl/co-powiedzialem/przemowienia.

Page 10: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

8

Wojciech W. Gasparski , Co/kto jest produktem organizacj i?

dla nich zbiór łączników składający się na kulturę organizacyjną owych organizacji, tj. fi rm, przedsiębiorstw, korporacji itp.

Kultura organizacyjna jest to „Wzorzec podzielanych przez członków zbiorowości podstawowych założeń, wyuczonych przez grupę, jako rozwiązujących jej problemy związane z  zewnętrzną adaptacją i wewnętrzną integracją, dostatecznie dobrze funkcjonu-jące, by uznawać je za wartościowe oraz, w związku z tym, będące przedmiotem nauczania nowych członków grupy, jako poprawnego sposobu postrzegania, myślenia i  odczuwania w  związku z  tymi problemami” (Schein 1992, 12).

Pozytywna kultura organizacji traktuje wszystkich pracowni-ków, jako interesariuszy organizacji. Każdy z interesariuszy (stake-holder od stake = stawka) angażuje „coś” (ową stawkę) – wkład mate-rialny, rzeczowy, intelektualny, emocjonalny itd., wnoszony przezeń do organizacji po to, by organizacja mogła funkcjonować, a intere-sariusz mógł uzyskać „zwrot” – nie tylko i niekoniecznie fi nansowy – od wniesionej stawki, czyli swego rodzaju inwestycji. Wypływa to z  systemowej5 natury działań zorganizowanych. Interesariusze są bowiem swego rodzaju inwestorami wnoszącymi kapitały różnego rodzaju: umiejętności, wiedzę, morale, fi nanse itd. W im większym stopniu fi rma jest rozumiana – przez wszystkich interesariuszy – jako organizacja nie tylko udziałowców (stockholders), ale wspólnota interesariuszy6, tym doskonalsza jest jej kultura organizacyjna, a więc jej etyczna substancja ufundowana na pozytywnych warto-ściach. Interesariusze powinni się wzajemnie traktować nie przed-miotowo, lecz podmiotowo, z  dbałością o  spełnianie powinności. (Gasparski 2015: 49–64).

5 Chodzi o teorię systemów.6 W encyklikach papieskich również czytamy, że: „Zobowiązania fi rmy, jako pewnej cało-ści, obejmują zatem różne grupy interesariuszy: inwestorów, kapitałodawców, udziałow-ców, menedżerów, pracowników i ich rodziny, klientów, rządy państw, społeczności lokalne, konkurencję, środowisko naturalne i  przyszłe pokolenia” (Benedykt XVI 2009). Podobne stanowisko zawiera Manifest „Globalna etyka gospodarcza. Skutki dla światowego biznesu” ogłoszony z inicjatywy Global Compact ONZ w 2009 r.

Page 11: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

9

Prakseologia nr 159/2017

Posłużmy się przykładem w celu przekonania wątpiących. Swego czasu niemal powszechnie organizacje produkcyjne usuwały ścieki – są to także, jak wcześniej powiedziano, swego rodzaju produkty  – odprowadzając je wprost do rzek. Jeszcze obecnie zdarza się, że ścieki np. z placów budowy trafi ają do najbliższego potoku. Z tego powodu mieszkańcy Doliny Służewieckiej w Warszawie nazywają przepływa-jący tam strumyk Smródką. W celu przezwyciężenia złych nawyków zanieczyszczania rzek, wprowadzono zasadę, że punkt poboru wody przez fabrykę musi być usytuowany za punktem zrzutu ścieków. Zmuszono w ten sposób organizacje do oczyszczania ścieków przed ich odprowadzeniem do rzeki, bo gdyby tego nie czyniły, to pobierana przez nie woda byłaby zanieczyszczona jej własnymi ściekami.

Podobnie rzecz się ma z personelem zatrudnionym przez organi-zacje. Jeśli na wyjściu, z organizacji pracownicy znajdują się w sta-nie gorszym niż na wejściu, to okazuje się, że nastąpiło pogorszenie ich kondycji. Świadczy to o  ich wyeksploatowaniu, zużyciu, braku satysfakcji. Tacy pracownicy o  pogorszonej kondycji pojawiają się na „wejściu” w  następnym i  kolejnych cyklach pracy. Wpływa to negatywnie na kulturę organizacyjną, bowiem „wejście” znajduje się za „wyjściem” personelu danej organizacji. Stosowanie środków dyscyplinujących pracowników odnosi pozorny i krótkotrwały sku-tek. Nie można fundować kultury organizacji na oddziaływaniu negatywnym. Funduje się bowiem nieufność, a  nie zaufanie nie-zbędne dla istnienia kapitału społecznego, który organizacji jest potrzebny w nie mniejszym stopniu niż kapitał fi nansowy.

Dla zapewnienia pozytywnej kultury organizacyjnej istotna jest etyczna substancja organizacji, czyli to, „co organizacja dodaje do intencji, intuicji i  umiejętności personelu i  na co wywiera nacisk” (Kaptein 1998: 58).

Etyczna substancja organizacji dotyczy: moralnej jakości skoor-dynowanego morale personelu jako zbiorowości, a nie moralności pracownika czy różnej moralności różnych pracowników, dotyczy tego, czego organizacja oczekuje od swych pracowników, czyli bodź-ców etycznego lub hamulców nieetycznego postępowania; tego, jak

Page 12: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

10

Wojciech W. Gasparski , Co/kto jest produktem organizacj i?

środowisko organizacji stymuluje i  wspomaga pracowników do realizowania uzasadnionych oczekiwań interesariuszy i  równowa-żenia konfl iktów w odpowiedzialny sposób (Kaptein 1998: 58).

Czynnikami wpływającymi na etyczność zachowań w organizacji (endomoralność) oraz organizacji w  stosunku do interesariuszy zewnętrznych (egzomoralność) są: zachowanie personelu kierowni-czego (przywództwo), postępowanie charakterystyczne dla branży lub korporacji zawodowej, zachowania ludzi zajmujących takie same stanowiska, formalna polityka organizacji, własne potrzeby fi nansowe. Do zalecanych przez etyków biznesu działań na rzecz kształtowania moralnego klimatu organizacji należą: tworzenie przez naczelne kierownictwo moralnej świadomości personelu, for-mułowanie realistycznych celów, podejmowanie decyzji z uwzględ-nieniem ich etycznego wymiaru, tworzenie programów i kodeksów etycznych, doradztwo etyczne, ustanowienie procedury sygnalizo-wania nieetycznych zachowań, szkolenie w zakresie etyki biznesu, piętnowanie zachowań nieetycznych, wyróżnianie zachowań ponadstandardowych” (Gasparski 2012: 82).

Podsumowując: jesteśmy jako pracownicy dowolnej organizacji jej produktami, których jakość jest co najmniej tak ważna jak jakość produktów, do wytwarzania których nas w  tych organizacjach zatrudniono. Bez personelu o  wysokiej jakości profesjonalnej i moralnej trudno wytwarzać produkty o wysokiej jakości, a przy-najmniej nie na dłuższą metę.

Co się tyczy innowacji, to odwołam się do wypowiedzi inicjatora badań nad przedsiębiorczością intelektualną ściśle związaną z inno-wacjami par excellence. Naszą wspólną książkę Entrepreneurship, Values and Resposibility zamyka Epilog pióra Stefana Kwiatkowskie-go kończący się następującymi słowami: „Wydaje się, że występuje wielkie podskórne zapotrzebowanie na badania dotyczące przedsię-biorczości, nowych rynkowych aliansów, i wszelkich aliansów anga-żujących ludzi żywotnie zainteresowanych eliminacją »brudnego biznesu« niezależnie gdzie jest ulokowany, kto się nim zajmuje i czy jest użyteczny. Choć przedsiębiorczość intelektualna pozostaje

Page 13: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

wciąż we wczesnym stadium zdefi niowania, metodologii i praktycz-nej przydatności, to jest ona ściśle powiązana z badaniami dotyczą-cymi etyki biznesu, także pozostającymi we wczesnym stadium roz-woju. Jeśli się nie mylę, stanowi to dobrą wróżbę dla praktyki i  badań z  zakresu etyki biznesu. To jest właśnie przesłanie, jakie kieruję do czytelników i  badaczy zainteresowanych wartościami i  odpowiedzialnością nieuniknienie odnoszącymi się do przedsię-biorczości” (Gasparski et al. 2010: 306).

Pamiętajmy zatem, że pytając o produkty organizacji, pytać nale-ży nie tylko o to co jest tym produktem, ale także o to kto jest tym produktem. Co się zaś tyczy przedsiębiorczości to jest ona tym cen-niejsza w im większym stopniu uwzględnia kontekst aksjologiczny, tj. wartości i odpowiedzialność.

BIBLIOGRAFIA

Benedykt XVI. 2009. Caritas in veritate (Miłość w prawdzie); O integralnym rozwoju ludzkim w miłości i prawdzie. Libreria Editrice Vaticana.

Gasparski W. (red.). 2012. Biznes, etyka, odpowiedzialność. Warszawa: PWN.Gasparski W. 2015. Th e Stakeholder Organization Th eory and Its Systemic Foundation. W:

B. Fryzel (red.), Th e True Value of CSR. NY: Palgrave-MacMillan.Gasparski W., L.V. Ryan CSV, S. Kwiatkowski. 2010. Entrepreneurship: Values and Responsibil-

ity. Praxiology: Th e International Annual of Practical Philosophy and Methodology, 17. New Brunswick–London: Transaction.

Ghoshal. 2005. Bad Management Th eories are Destroying Good Management Practices. „Acad-emy of Management Learning & Education” Vol. 4, No. 1, s. 75–91.

Kaptein M. 1998. Ethics Management: Auditing and Developing the Ethical Content of Organi-zation. Dordrecht: Kluwer.

Laloux F. 2015. Pracować inaczej. Warszawa: Studio Emka.Schein E.H. 1992. Organizational Culture and Leadership. Jossey-Bass.

Page 14: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

S u m m a r y

What/Who is a Product of an Organization?

Th e article highlighted the need to take into account employees of the organization as its products. Employee of any organization is undergoing transformation in the discharge of its obligations arising from employment in this organization. Using the terminology of cybernetics, the diff erence between the condition of the employee at the input („human resource”) and the condition of the output (“product”) demonstrates how the employee is treated by the organization in which he is employed. It depends on the culture of the orga-nization and its ethical content.

K e y w o r d s : e m p l o y e e , e t h i c a l c o n t e n t o f a n o r g a n i z a t i o n , o r g a n i z a t i o n a l c u l t u r e , r e s p o n s i b i l i t y , s t a k e h o l d e r , v a l u e s

Page 15: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

13

Bezpieczeństwo organizacji a aksjologiczna asertywność jej członków

Jan Franciszek JackoUniwersytet Jagiel loński , Wydzia ł Zarządzania i  Komunikacji Spo łecznej

jan. [email protected]

Wstęp

W  ujęciu Maksa Webera decyzja jest racjonalna aksjologicznie (niem. wertrational), gdy jest podejmowana zgodnie z wartościa-mi, które jej podmiot uważa za autoteliczne (wewnętrzne, niem. Eigenwerte), bo ceni je dla nich samych (niezależnie od tego, czy ich respektowanie lub osiągnięcie przyniesie mu inną korzyść niż one).1

1 „Wie jedes Handeln kann auch das soziale Handeln bestimmt sein (...) wertrational: durch bewußten Glauben an den – ethischen, ästhetischen, religiösen oder wie immer sonst zu deutenden – unbedingten Eigenwert eines bestimmten Sichverhaltens rein als solchen und unabhängig vom Erfolg” (Weber 1985: 565).

Celem pracy jest sformułowanie hipotez określających to, jak przyjmowane wobec wartości autotelicznych postawy członków organizacji wpływają na jej bezpieczeństwo. Do realizacji tego celu wykorzystano meto-dę idealnych typów Maksa Webera oraz ana-lizę fenomenologiczną intencjonalności tych postaw.

S ł o w a k l u c z o w e : Z a r z ą d z a n i e , a s e r t y w n o ś ć a k s j o l o g i c z n a , p r a k s e o l o g i a , o r g a n i z a c j a , r a c j o n a l n o ś ć d e c y z j i , r a c j o n a l n o ś ć p o s t a w , b e z p i e c z e ń s t w o

Page 16: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

14

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Jean Paul Sartre wskazaną wyżej cechę decyzji określa mianem „autentyzmu”. Jego zdaniem, sens ludzkich zaangażowań płynie z arbitralnie wybranego przez podmiot „projektu życia” dotyczące-go celów (wartości) uznanych przezeń za najważniejsze. To jest w języku Sartre’a, „wybór egzystencjalny”. Partykularne decyzje są autentyczne, gdy są wyrazem tego wyboru. Nieautentyczne decyzje w  jakiś sposób zaprzeczają egzystencjalnemu zaangażowaniu ich podmiotu – są z nim w logicznej sprzeczności lub wykluczają jego realizację ze względu na związki przyczynowo – skutkowe (Flynn 2013; Sartre 1946, 2007)

Postawą 2 asertywną aksjologicznie (lub asertywnością aksjolo-giczną) nazywać się będzie skłonność do podejmowania decyzji racjonalnych aksjologicznie (autentycznych). Asertywna aksjolo-gicznie osoba (ktoś, kto przyjął postawę asertywną aksjologicznie) jest w stanie podejmować takie decyzje mimo niesprzyjających im determinacji wewnętrznych (np. strachu, zmęczenia, znudzenia, chęci zysku) i zewnętrznych (np. szantażu, groźby, piętrzących się trudności). Nieasertywność aksjologiczna polega na zaniku lub bra-ku asertywności aksjologicznej. W części zostanie wprowadzone odróżnienie metodologicznie racjonalnej (nazywanej też „racjonal-ną”) od metodologicznie nieracjonalnej (nazywanej też „nieracjo-nalną”) asertywności aksjologicznej postaw.

Praca pokazuje, że sprawność działania organizacji i  jej bezpie-czeństwo może zależeć w pewnym przynajmniej stopniu i w niektó-rych jego aspektach od wewnętrznej uczciwości jej członków, którą określono mianem „asertywności aksjologicznej” oraz od tego, czy jest ona racjonalna metodologicznie. Główną tezę (hipotezę) poniż-szych badań teoretycznych można wyrazić przypuszczeniem, że organizacja jest bezpieczniejsza, gdy jej członkowie są asertywni

2 Postawa ma aspekty emocjonalne, poznawcze i behawioralne: „Elementem postawy jest komponent emocjonalny, czyli twoje reakcje emocjonalne wobec przedmiotu postawy (np. innej osoby lub problemu społecznego), komponent poznawczy, czyli twoje myśli i przeko-nania o przedmiocie postawy i komponent behawioralny – twoje działania, czyli dające się zaobserwować zachowanie wobec przedmiotu postawy” (Aronson et al. 1997: 314).

Page 17: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

15

Prakseologia nr 159/2017

aksjologicznie niż wtedy, gdy jej członkowie są nieasertywni aksjologicznie; jest też bezpieczniejsza, gdy jej członkowie są racjonalnie asertywni aksjologicznie, niż wtedy, gdy są nieracjo-nalnie asertywni aksjologicznie. Teza dotyczy wyłącznie tych sytuacji, w  których członkowie organizacji nie zamierzają jej destrukcji. Celem pracy jest wskazanie racji powyższego przypusz-czenia i sformułowanie hipotez je uszczegóławiających3.

Teza nie jest niczym nowym. Już antyczni myśliciele, tacy jak Platon lub Arystoteles, zauważyli, że prawy rozum (gr. ὀρθός λόγος) i  cnota (gr. ἀρετή) członków państwa – przymioty nazywane w niniejszej pracy „racjonalną asertywnością” – sprzyjają jego bez-pieczeństwu i dobrobytowi (Jaeger 1964). Wpółcześnie to spotrze-żenie znajduje implementację i uzasadnienie między innymi w teo-rii cnót w  zarządzaniu (Dyck, Neubert 2008; Hooft 2013; Rego et  al. 2012), zarządzania konfl iktem (Bickmore 2003) i  innymi zyskującymi obecnie popularność „moralizującymi” sposobami podejścia do zarządzania i podejmowania decyzji (m.in. Arvidsson, Peitersen 2016; Brown 2010; Danielson 1998; Klimczak 2014; Mintzberg 1982, 1994; Wight 2015). Niniejsza praca precyzuje powyższą tezę, przekładając ją na hipotezy bardziej szczegółowe. W konkluzjach zostanie zarysowany program ich dalszego badania.

Do realizacji powyższego celu wykorzystano metodę idealnych typów Webera (Weber 2012, 2011) oraz analizę fenomenologiczną (Smith 2013). Metoda idealnych typów przyjmie postać ekspery-mentu myślowego, w którym rozpatruje się bezpieczeństwo orga-nizacji w  4 wyidealizowanych (uproszczonych) sytuacjach (nazy-wanych modelami), w  których jej członkowie nie zamierzają jej destrukcji i podejmują decyzje na 4 sposoby: w modelu A – w posta-wie asertywnej aksjologicznie, w modelu B – w postawie nieaser-tywnej aksjologicznie, w modelu C – przyjmują postawę asertywną

3 Niniejszy tekst jest kontynuacją badań teoretycznych zaprezentowanych w pracy Securi-ty of organisations and methodological rationality of their members, która ma być opublikowa-na w czasopiśmie „Edukacja Ekonomistów i Menedżerów” nr 42 z 2016 roku. Pominięto w niej aspekt aksjologicznej asertywności, którego dotyczą zaprezentowane tu analizy.

Page 18: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

16

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

aksjologicznie i  nieracjonalną metodologicznie, a  w  modelu D – postawę asertywną aksjologicznie i  racjonalną metodologicznie. Porównany pod względem bezpieczeństwa organizacji będzie model A z modelem B oraz model C z modelem D.

Cecha asertywności i racjonalności jest aspektowa i stopniowal-na – osoby mogą być asertywne i racjonalne w jednej sprawie, a nie-asertywne i  nieracjonalne w  innej; postawy mogą cechować się większą lub mniejszą asertywnością i  racjonalnością. W niniejszej pracy brane są pod uwagę przypadki modelowe i skrajne, w których dana postawa występuje albo nie występuje w  rozpatrywanych w pracy aspektach w najwyższym możliwym stopniu.

Hipotezy zawarte w niniejszej pracy dotyczą członków organiza-cji proporcjonalnie do ich wpływu na jej kształt i działanie. Przykła-dowo funkcjonowanie organizacji zarządzanych partycypacyjnie zależy w  większym stopniu od ich członków niż w  organizacjach zarządzanych niepartycypacyjnie. W  obu jednak przypadkach jest jakaś grupa decyzyjnych osób (liderów, przywódców, menedżerów i „szeregowych” członków mających jakiś wpływ na organizację). Tej grupy dotyczą hipotezy przedstawione w pracy.

Czasowniki określające w  niniejszym tekście wpływ postaw na bezpieczeństwo organizacji, takie jak „sprzyja”, „zmniejsza ryzyko”, „zmniejsza szansę”, „stanowi przeszkodę” – oznaczają prawdopo-dobieństwo w sensie jakościowym (potocznym) jako stopień możli-wości wystąpienia zjawiska, ale nie w sensie technicznym (ilościo-wym, jak na przykład w  statystyce) jako miara tej możliwości. Stwierdzenie „x sprzyja y” znaczy, że y jest bardziej prawdopodob-ne, gdy x występuje, niż wtedy, gdy x nie ma miejsca. Twierdzenia zaś „x zmniejsza ryzyko y”, „x zmniejsza szansę y” lub „x stanowi przeszkodę dla y” oznaczają, że y jest mniej prawdopodobne, gdy x zachodzi, niż wtedy, gdy x nie występuje (Hájek 2012; Kyburg, Th a-los 2003; Pollock 2006).

Page 19: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

17

Prakseologia nr 159/2017

Asertywność aksjologicznaW  niniejszym tekście organizacją nazywa się system elementów, który (jako całość) pełni swoiste dla siebie funkcje w swoisty dla sie-bie sposób i  którego częścią są ludzie (Greenwald 2008: 3). Ze względu na różnicę między strukturalnym i funkcjonalnym aspek-tem organizacji (Arbib et al. 1998; Haimes 2015; Koźmiński, Latu-sek-Jurczak 2011; Wrench, Punyanunt-Carter 2012) odróżnia się jej bezpieczeństwo egzystencjalne (strukturalne) od funkcjonalne-go bezpieczeństwa. Egzystencjalne bezpieczeństwo organizacji polega na prawdopodobieństwie jej istnienia. Im jest wyższe – tym organizacja jest egzystencjalnie bezpieczniejsza. Jeśli coś mu zagra-ża, to znaczy, że swym występowaniem zmniejsza szanse jej prze-trwania. Egzystencjalne bezpieczeństwo organizacji ma aspekty wyznaczone koniecznymi i dostatecznymi warunkami jej istnienia.

Zakłada się, że każda organizacja ma jakiś swoisty cel lub swo-iste cele działania, to jest takie, które określają jej ontyczną tożsa-mość (istotę, naturę). Mogą być przyjmowane domyślnie lub wyra-żane wprost (np. przez deklarację jej „misji” i  „wizji”). Bezpieczeństwo w  sensie funkcjonalnym (funkcjonalne bezpie-czeństwo) organizacji, to jej zdolność do osiągania tych celów. Jeśli jakiś czynnik zagraża jej funkcjonalnemu bezpieczeństwu, to zna-czy, że swoim występowaniem sprawia, że jej działanie przestaje być skuteczne (efektywne) lub wydajne (ekonomiczne) w  drodze do ich realizacji, tak jakby być mogło, gdyby ten czynnik nie wystę-pował. Im jest wyższe jest funkcjonalne bezpieczeństwo organiza-cji, tym skuteczniej i wydajniej może ona realizować swe swoiste cele. Zwykle zagrożenia funkcjonalne skutkują zagrożeniem egzy-stencjalnym organizacji. Przykładowo przekupstwo, to jej funkcjo-nalne i egzystencjalne zagrożenie (Greenwald 2008: 3; Richmond et al. 2004: 1).

Bezpieczeństwo organizacji ma obiektywne i subiektywne aspek-ty (Webb, Wills-Herrera 2012). W aspekcie obiektywnym jej (obiek-tywne) bezpieczeństwo polega na tym, że organizacja jest egzysten-cjalnie i  funkcjonalnie bezpieczna. W  aspekcie subiektywnym

Page 20: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

18

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

(subiektywne) bezpieczeństwo organizacji to przekonanie jej człon-ków o  tym, że jest obiektywnie bezpieczna (Loranty 2012; Tang 2010). Niniejsza praca dotyczy wyłącznie obiektywnego bezpie-czeństwa organizacji.

Decyzje członków organizacji mogą mieć na celu jej bezpieczeń-stwo na dwa sposoby: wprost – gdy jest ono celem tych decyzji (na przykład ktoś uznaje jej bezpieczeństwo za cel swego działania) lub pośrednio – gdy członkowie organizacji nie żywią powyższej inten-cji, ale ich działania sprzyjają realizacji swoistych celów organizacji (jak ma to miejsce na przykład w sytuacji, gdy ktoś pracuje w fi rmie wyłącznie dla zysku, ale stara się dobrze wykonywać swoje zawodo-we obowiązki i w ten sposób przyczynia się do jej bezpieczeństwa). Analogicznie, decyzje członków organizacji mogą być wprost lub nie wprost w praktycznej sprzeczności z jej bezpieczeństwem. W pierw-szym przypadku – ktoś zamierza destrukcję organizacji, do której należy, na przykład, zatrudnia się fi rmie w celach szpiegowskich lub przyjmuje obywatelstwo państwa, które jest obiektem jego nienawi-ści. W  przypadku drugim, podmiot decyzji nie żywi tego rodzaju intencji, ale jego działania nie sprzyjają realizacji swoistych celów organizacji, przykładowo, gdy ktoś w wyniku omyłki albo zaniedba-nia naraża ją na niebezpieczeństwo.

Gdy podmiot przyjmuje postawę polegającą na skłonności do wskazanych wyżej decyzji, może być ona (wprost lub nie) zgodna albo sprzeczna z bezpieczeństwem organizacji. W niniejszej części rozważone zostaną racje uznania tego, że asertywność aksjologicz-na członków organizacji sprzyja a brak asertywności aksjologicznej nie sprzyja jej bezpieczeństwu, gdy ich decyzje wprost nie są z nim w praktycznej sprzeczności (nie planują oni jej destrukcji).

Asertywność aksjologiczna a sprawność działania organizacji

Nawet jeśli członkowie organizacji wyznają rozbieżne hierarchie wartości, mogą dążyć do ustalenia zasad kohabitacji oraz współpra-cy pozwalających na skoncentrowanie działania na realizacji wspól-nych wartości, w tym – swoistych celów organizacji i jej bezpieczeń-

Page 21: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

19

Prakseologia nr 159/2017

stwa. W  myśl przyjętych założeń defi nicyjnych, asertywność aksjologiczna sprzyja, a jej brak nie sprzyja respektowaniu wartości w praktyce. Na przykład ukryty damping (ang. dumping) i skutkują-cy nim monopol są mniej prawdopodobne w państwie, którego rząd i obywatele są asertywni aksjologicznie, tj. skłonni przeciwdziałać tym zjawiskom, niż wtedy, gdy nie są asertywni aksjologicznie i – mimo że nie życzą sobie dampingu i  monopolu – pod wpływem wewnętrznych lub zewnętrznych determinacji (na przykład dla doraźnych korzyści lub pod wpływem nacisku) są skłonni poświęcić niezależność gospodarczą w jakimś obszarze (Debroy, Chakraborty 2007). Powyższe spostrzeżenia prowadzą do następującego przy-puszczenia:

a. Hipoteza: Postawy asertywne aksjologicznie sprzyjają a posta-wy nieasertywne aksjologicznie nie sprzyjają przeciwdziałaniu zagrożeniom organizacji.

Hipoteza nie dotyczy sytuacji, w  których zachodzi praktyczna sprzeczność między swoistymi celami organizacji i  postawami jej członków (na przykład gdy zamierzają jej destrukcję). W tym przy-padku ich asertywność aksjologiczna stanowi zagrożenie dla (bez-pieczeństwa) organizacji, a  brak tej asertywności może sprzyjać bezpieczeństwu organizacji, ale tych wariantów się nie bierze pod uwagę w rozpatrywanych modelach (zgodnie z przyjętym we wstę-pie założeniem).

Bezpieczeństwo a zaufanie

Skoro w postawie nieasertywnej aksjologicznie członkowie organi-zacji nie są skłonni zbyt wiele poświęcić dla ochrony wartości, które uważają za autoteliczne, to ta postawa może zmniejszać ryzyko konfl iktów wewnątrz- i międzyorganizacyjnych dotyczących warto-ści. Jak postaram się pokazać w tej części, nieasertywność aksjolo-giczna może też skutkować konfl iktami stanowiącymi zagrożenie dla (bezpieczeństwa) organizacji.

Page 22: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

20

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Jak pokazuje między innymi Th omas Hobbes w swej teorii umo-wy społecznej, zaufanie między członkami społeczeństwa sprzyja jego dobrobytowi i  bezpieczeństwu. Spostrzeżenie znajduje potwierdzenie we współczesnych badaniach dotyczących organiza-cji (Bugdol 2011). Związek między zaufaniem i  bezpieczeństwem organizacji tłumaczyć można tym, że asertywni aksjologicznie ludzie mogą wzajemnie ufać sobie w sprawie respektowania niektó-rych przynajmniej wartości, co pozwala zaoszczędzić cenne zasoby organizacji i  sprzyja sprawnemu współdziałaniu jej członków. Zaufanie, o którym tu mowa, nie płynie z podobieństwa ich wybo-rów egzystencjalnych, ale z ich asertywności aksjologicznej. Przy-kładowo, wiem, że ktoś wyznaje inną niż ja hierarchię wartości, ale wiem też, że uważa on dotrzymywanie umów za sprawę honoru i jest w tej sprawie asertywny aksjologicznie. Taka osoba zasługuje na większe zaufanie w kwestii dotrzymywania umów niż ktoś nie-asertywny aksjologicznie, nawet jeśli uznaje „moją” hierarchię war-tości, bo wiem, że może nie dotrzymywać umowy, gdy zobaczy w tym jakąś korzyść dla siebie lub pod wpływem innych determina-cji wewnętrznych lub zewnętrznych.

Gdy członkowie organizacji nie są asertywni aksjologicznie i wie-dzą o tym, muszą poświęcać więcej czasu i energii na sprawdzanie tego, co zrobi inna osoba, niż gdy sobie ufają. Wzmożona kontrola pochłania cenne zasoby organizacji, jest jednak konieczna, gdy jej członkowie nie są asertywni aksjologicznie, bo jakaś przewidywal-ność ich działań jest warunkiem sprawnej współpracy między nimi. Niedotrzymanie umów zmniejsza możliwości współdziałania mię-dzy członkami organizacji, jest też potencjalnym źródłem groźnych konfl iktów wewnątrz- i międzyorganizacyjnych, które pochłaniają cenne zasoby organizacji i  stanowią dodatkową przeszkodę w  ich współpracy. Z powyższych powodów brak asertywności aksjologicz-nej członków organizacji stanowi zagrożenie dla skuteczności i wydajności jej działania, a przez to – dla jej bezpieczeństwa (Young 1998). Spostrzeżenie dotyczy także relacji między organizacjami. Na przykład strategiczny alians między nimi może zwiększać ich

Page 23: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

21

Prakseologia nr 159/2017

potencjał o możliwości oferowane przez pozostałe strony, ale dzieje się tak o  tyle tylko, o  ile dotrzymają umowy, a to zależy między innymi od ich aksjologicznej asertywności. Przykładowo w sytuacji zagrożeń militarnych kluczowa dla oceny bezpieczeństwa państwa jest odpowiedź na pytanie o  gotowość sojuszników do podjęcia ryzyka. Pytanie dotyczy ich aksjologicznej asertywności.

Powyższe spostrzeżenia można uogólnić następującymi przy-puszczeniami:

b. Hipoteza: Brak asertywności aksjologicznej członków organiza-cji w sprawie dotrzymywania umów stanowi zagrożenie jej bez-pieczeństwa.

c. Hipoteza: Asertywność aksjologiczna członków organizacji w sprawie dotrzymywania umów sprzyja jej bezpieczeństwu.

d. Hipoteza: Asertywność aksjologiczna stron umowy w  sprawie jej dotrzymania sprzyja ich bezpieczeństwu, przy założeniu, że żadna z nich nie ma na celu destrukcji którejś ze stron (zawarcie umowy nie jest rodzajem podstępu).

Racjonalna asertywność aksjologiczna

Jak postaram się pokazać w tej części, postawy asertywne aksjolo-gicznie mogą być bardziej lub mniej racjonalne metodologicznie, mogą być też nieracjonalne metodologicznie. W  niniejszej pracy przyjmuje się (defi nicja regulująca), że są 3 warunki konieczne (któ-rych koniunkcja jest wystarczającym warunkiem) tego, że decyzja jest metodologicznie racjonalna: Jej podmiot

(x) bada uzasadnienie swych przekonań i preferuje te, które są naj-lepiej uzasadnione,

(y) stara się wziąć pod uwagę wszystkie wchodzące w grę możliwości działania,

(z) spośród możliwych decyzji w danej sprawie podejmuje tę, która jest najlepiej uzasadniona (w świetle jego wiedzy daje najlepsze szanse skutecznego i wydajnego działania).

Page 24: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

22

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Spełniwszy warunek (x), podmiot żywi „racjonalne przekonania” (Bortolotti 2010: 11). Ich źródłem jest „racjonalna asercja” polega-jąca na tym, że podmiot jest pewien swych przekonań proporcjonal-nie do ich (odpowiedniego) uzasadnienia – jest bardziej pewien tych, które są lepiej uzasadnione, niż tych, które są gorzej uzasad-nione. Nieracjonalna asercja polega na tym, że podmiot nie spraw-dza swych przekonań pod względem ich uzasadnienia lub jest ich pewien niezależnie od ich znanego mu ich uzasadnienia. Dlatego może być bardziej pewien gorzej uzasadnionych przekonań niż tych, które są lepiej uzasadnione w świetle posiadanej przez niego wiedzy (Bortolotti 2010: 11; Jacko 2016).

Terminy takie jak „lepiej uzasadniony” i „najlepiej uzasadniony” mają w niniejszym tekście taki sens, w jakim są używane w pismach przedstawicieli szkoły lwowsko-warszawskiej. „Lepiej uzasadniony” to znaczy „prawdopodobniejszy”, a „najlepiej uzasadniony” to jest „najbardziej prawdopodobny” (w sensie logicznym). W przypadku uzasadniania decyzji chodzi o prawdopodobieństwo tego, że działa-nie z niej płynące będzie bardziej skuteczne i wydajne niż w przy-padku decyzji alternatywnych (Bortolotti 2010; Kotarbiński 1986: 226–227).

Zdaniem Tadeusza Kotarbińskiego racjonalny metodologicz-nie podmiot „postępuje (…) według wskazań posiadanej wiedzy, a przez posiadaną wiedzę rozumiemy tutaj ogół tych posiadanych informacji, którym, zważywszy na sposób ich uzasadnienia, ów osobnik winien przypisać prawdopodobieństwo dostateczne do tego, by postępować tak, jak gdyby były prawdziwe” (Kotarbiński 1973: 123). Powyższe określenie wprost dotyczy ostatniego (z) ze wskazanych warunków. Obejmuje ona domyślnie dwa pozostałe warunki (x) i (y). Wyróżniono je ze względu na to, że możliwe są przypadki, w  których podmiot, podejmując decyzje spełniającą warunek (z), nie bada uzasadnienia swych przekonań (warunek x) lub bezzasadnie wyklucza niektóre wchodzące w  grę możliwości działania (warunek y). Na pierwszą możliwość zwraca uwagę mię-dzy innymi Józef Maria Bocheński (Bocheński 1987) i kojarzy ją

Page 25: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

23

Prakseologia nr 159/2017

z  zabobonem, na drugą możliwość (w  sytuacji wyboru hipotez naukowych) wskazuje m.in. Karl Rajmund Popper (1999: 211–212).

Decyzje spełniające powyższe 3 warunki nazywać się będzie racjonalnymi metodologicznie. Jeśli decyzja nie spełnia któregoś z tych warunków – nie jest racjonalna metodologicznie (jest meto-dologicznie nieracjonalna). Powyższe określenie racjonalności decy-zji ma charakter regulujący. Racjonalność decyzji można rozumieć w sposób wskazany wyżej lub inaczej (Abell 1991; Auspitz, Gaspar-ski, Mlicki, Szaniawski 1992; Ciesielski 2012; Coleman, Fararo 1992; Dennis 2012; Gerrard 1993; Hey 1993; Kleszcz 1998; Kosio-rowski 2005; Krasnodębski 1991; Popa 1992; Veatch 2003; Zafi -rowski 2003; Zey 1997).

Ze względu na różnicę między racjonalnymi i  nieracjonalnymi metodologicznie decyzjami i zgodnie z niektórymi opracowaniami (Lloyd 2002; Robinson 1982), odróżnia się racjonalną i nieracjonal-ną asertywność postaw i ludzi będących ich podmiotami. Pierwsza to skłonność do podejmowania racjonalnych metodologicznie, a druga, to skłonność do podejmowania nieracjonalnych metodolo-gicznie decyzji: Racjonalnie asertywny podmiot trwa przy przeko-naniach i decyzjach spełniających powyższe warunki (x, y, z) pomi-mo determinacji wewnętrznych i zewnętrznych, ale jest skłonny je zmienić, jeśli zobaczy, że jest w błędzie. Nieracjonalnie asertywny podmiot trwa przy swych przekonaniach i decyzjach niezależnie od ich uzasadnienia. Postawy racjonalnie asertywnie, można też nazy-wać „racjonalnymi” lub „racjonalnymi metodologicznie”, a postawy nieracjonalnie asertywne – „nieracjonalnymi” lub „metodologicznie nieracjonalnymi”.

Decyzje dokonywane przy ograniczonej wiedzy i dużej niepew-ności też mogą być (choć nie zawsze są) racjonalne metodologicznie (Simon 1992), co pokazał między innymi Bocheński na przykładzie wyborów religijnych (Bocheński 1993: 325–465), a na przykładzie etyki normatywnej – między innymi – przedstawiciele fi lozofi i ana-litycznej (Moore 1919), szkoły lwowsko-warszawskiej (Kotarbiński

Page 26: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

24

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

1968; Szostek 1971; Tatarkiewicz 1919; Woleński 2006) i fenome-nologii (Scheler 1987; Styczeń, Kamiński 1968). Gdy dotyczące wartości autotelicznych decyzje są racjonalne metodologicznie, ich podmiot bada uzasadnienie swych przekonań aksjologicznych (warunek x), bierze pod uwagę różne systemy wartości (warunek y) i kieruje się swą wiedzą, uznając jakieś normy za obowiązujące oraz określając implikacje swych egzystencjalnych zaangażowań (waru-nek z). Skłonność do podejmowania takich decyzji nazywać się będzie „metodologicznie racjonalną asertywnością aksjologiczną” (lub „racjonalną asertywnością aksjologiczną”) postaw i ludzi. Nato-miast „metodologicznie nieracjonalną asertywnością” aksjologicz-ną (lub „nieracjonalną asertywnością aksjologiczną”) postaw nazy-wać się będzie skłonność do dokonywania egzystencjalnych wyborów w sposób nieracjonalny metodologicznie.

Racjonalność postaw a bezpieczeństwo organizacji

Nieracjonalna asertywność aksjologiczna może przyjąć różne posta-ci. W pracy rozważone będą jej trzy przypadki: myślenie życzenio-we, postawa zabobonna i  ideologizacja postaw. Nie spełniają one warunku x i z. Mogą też nie spełniać warunku y.

Myślenie życzeniowe jest postawą, która polega na skłonności do określania prawdy lub fałszu, pewności lub prawdopodobień-stwa, słuszności lub niesłuszności, trafności lub nietrafności prze-konań, zamierzeń i  decyzji zgodnie z  tym, co woli podmiot tej postawy, a nie ze względu na znane mu ich uzasadnienie. Ta posta-wa jest sposobem, w  jaki psychika człowieka broni się przed stre-sem. Może ona przyjmować akceptowalne społecznie pożyteczne formy np. w motywowaniu pracowników lub sportowóców (Fotopo-ulou, Solms, Turnbull 2004). Może też prowadzić do patologii i być społecznie szkodliwa, na przykład gdy ktoś nie przyjmuje do wiado-mości zagrożeń (gdyż te go stresują) i zamiast podejmować działa-nie mogące im zapobiegać lub przeciwdziałać kieruje swój wysiłek na tworzenie pozorów swego bezpieczeństwa (Bortolotti 2010; Wil-liams 2004).

Page 27: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

25

Prakseologia nr 159/2017

Myślenie życzeniowe może dotyczyć wyboru wartości autote-licznych. Wtedy ktoś myślący życzeniowo nie bada uzasadnienia swych wyborów egzystencjalnych i przypisuje im znaczenie, które chciałby, aby miały. Przykładowo, w tej postawie można nie przyj-mować do wiadomości tego, że egzystencjalne zaangażowanie wiąże się z jakimiś zobowiązaniem (ktoś myślący życzeniowo może podjąć obowiązki i nie uznać związanej z nimi odpowiedzialności).

Gdy myślenie życzeniowe wiąże się z  lękiem przed sprawdza-niem zasadności przekonań i decyzji, mamy do czynienia z posta-wą, którą za Józefem M. Bocheńskim (1987) nazywać się będzie „zabobonną”, a przekonania, których ona dotyczy – „zabobonem” (Jacko 2013). Nawet prawdziwe, odpowiednio uzasadnione teorie i najszlachetniejsze ideologie mogą być żywione w postawie zabo-bonnej. Już Sokrates i Platon wskazywali na jej społeczną szkodli-wość. Współcześnie między innymi przedstawiciele fi lozofi i anali-tycznej, np. Bocheński (1987), Popper (1996), podejmowali to zadanie.

Postawa zabobonna może prowadzić do ideologizacji postaw, która polega na tym, że podmiot tej postawy (osoba lub grupa) w sposób zabobonny wierzy w jakąś ideologię, a osoby, które ideolo-gii nie przyjmują, uważa za swych wrogów, dlatego że nie podzielają jego ideologicznych przekonań.

Ideologią nazywa się tu systemem pojęć i założeń, którymi pod-miot kieruje się w  myśleniu i  działaniu (Eagleton 1991: 1–31). Korzystanie z tak rozumianej ideologii lub sympatyzowanie z nią nie musi prowadzić do ideologizacji postaw. Metodologicznie racjonalny podmiot może kierować się jakąś ideologią, bo potrzebuje rozstrzy-gnięć aksjologicznych, by określić nadrzędny cel swego działania i ocenić jego skuteczność oraz wydajność. Może on te rozstrzygnię-cia zaczerpnąć z jakiejś ideologii. Jego racjonalność metodologiczna nie polega na tym, że nie wierzy on w żadną ideologię, ale na tym, jak z niej korzysta. Odróżnia on to, co wie, od tego, czego nie wie, to, co wie na pewno, od tego, co przypuszcza, waży prawdopodobieństwo i uzasadnienie swych przekonań, preferuje te, które mają lepsze uza-

Page 28: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

26

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

sadnienie w świetle posiadanych przezeń informacji, rozważa różne wchodzące w  grę scenariusze działania i  wybiera te, które w  jego przekonaniu optymalizują realizację preferowanych przez siebie wartości. Ideologizacja postaw zaś polega na tym, że jej podmiot jest gotów zaprzeczać swej wiedzy (np. prawom logiki, doświadczeniu bezpośredniemu), jeśli nie jest ona zgodna z  wyznawaną przezeń ideologią (Bortolotti 2010: 159–205).

Ryzyko niepotrzebnego konfliktu

Niepotrzebnymi nazywać się będzie konfl ikty wewnątrz- lub mię-dzyorganizacyjne, których można uniknąć i które nie są w interesie organizacji. W tej części będę argumentować za tezą, że

e. Hipoteza: Niepotrzebne konfl ikty wewnątrz- i międzyorganiza-cyjne są mniej prawdopodobne i stanowią mniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa organizacji, gdy jej członkowie są racjonal-nie asertywni, niż wtedy, gdy są nieracjonalnie asertywni.

Jak wspomniano, postawa zabobonna polega na niechęci do

sprawdzania zasadności niektórych przekonań. Dlatego ta postawa wklucza rzeczową dyskusję dotyczącą zabobonu, ogranicza możli-wości osiągnięcia porozumienia i  niesie ryzyko niepotrzebnego konfl iktu lub jego eskalacji. Postawa metodologicznie racjonalna nie stwarza tego ograniczenia i  zagrożenia, gdyż w  niej prowadzi się dyskusję w porządku uzasadnienia, co sprzyja rzeczowym negocja-cjom i znajdowaniu rozwiązań. Osoba racjonalna metodologicznie jest skłonna zmienić swe stanowisko, gdy widzi, że jest w błędzie, co zwiększa szanse na kompromis (Bicchieri 1997; Jacko 2016).

Swoista dla postaw nieracjonalnych metodologicznie skłonność do nieracjonalnej asercji nie sprzyja trafnej ocenie ryzyka związa-nego z działaniem. W tej postawie na przykład ktoś może życzenio-wo przewidywać i oceniać następstwa konfl iktu lub robić to według przyjmowanych bezkrytycznie założeń. Jeśli jest asertywny aksjo-logicznie, może w  celu promowania jakichś wartości pochopnie

Page 29: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

27

Prakseologia nr 159/2017

wywoływać lub eskalować konfl ikty, które nie są potrzebne. Ich ryzyko może też płynąć ze swoistego dla ideologizacji postaw resentymentu wobec (ideologicznej) odmienności. Jest ono mniej-sze w  przypadku postaw racjonalnie asertywnych aksjologicznie, bo ich podmiot bierze pod uwagę różne scenariusze działań (waru-nek y), ma skłonność do sprawdzania zasadności swoich przeko-nań (warunek x) i unikania takich konfl iktów i takiej ich eskalacji, które w świetle jego wiedzy stanowią nadmierne lub nieprzewidy-walne zagrożenie dla wartości, które uznaje za autoteliczne (waru-nek z). Przykładowo racjonalnie asertywni aksjologicznie członko-wie związków zawodowych mogą dojść do wniosku, że najbardziej skutecznym sposobem poprawy warunków pracy jest strajk, ale gdy dojdą do wniosku, że doprowadzi on do zapaści gospodarczej, na której wszyscy (też pracownicy) stracą, powinni uznać to roz-wiązanie za niewydajne (bo ryzyko jest aspektem oceny wydajno-ści planowanych działań) i  go zaniechać. Mogą tworzyć pozory przygotowania do strajku i  (blefując) grozić nim w  negocjacjach z pracodawcami, ale nie będą go w tej sytuacji planować.

Nie zakłada się tu, że konfl ikt wewnętrz- lub międzyorganizacyj-ny nie może służyć bezpieczeństwu organizacji. Powyższe analizy prowadzą jedynie to wniosku, że konfl ikt między racjonalnie aser-tywnymi (indywidualnymi lub zbiorowymi) podmiotami jest mniej prawdopodobny i stanowi mniejsze zagrożenia dla bezpieczeństwa organizacji niż konfl ikt, którego strony nie są racjonalnie asertywne.

Zarządzanie zmianą

Postawy zabobonne i ideologizacja postaw charakteryzują się wro-gością wobec pomysłów oraz osób kwestionujących objęty zabobo-nem lub chroniony ideologią stan rzeczy. Gdy postawy nieracjonal-nie asertywne polegają na bezkrytycznym przywiązaniu do nieskutecznych i  niewydajnych sposobów działania, mogą prowa-dzić do stagnacji, która stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa organizacji (Bicchieri 1997; Dixit, Nalebuff 1991; Koons 2009; Mintzberg 1994).

Page 30: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

28

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Postawy, o  których tu mowa, mogą stanowią przeszkodę we wdrażaniu rewolucyjnych innowacji, gdy te wymagają przedefi nio-wania objętych zabobonem lub ideologią dotychczasowych sposo-bów działania organizacji. Takie innowacje są przyjmowane wtedy z  lękiem lub wrogością i  mogą być interpretowane jako „zdrada” swoistych celów (założeń, misji, wizji) organizacji, nawet gdy te roz-wiązania służą jej bezpieczeństwu (Koźmiński, Latusek-Jurczak 2011: 76–83, 95–101), a zamiast nich preferuje się innowacje ewo-lucyjne, mimo że nie stanowią optymalnego rozwiązania. Przykła-dowo, gdy prawo stanowione jest przestarzałe, bo nie uwzględnia nowych i  ważnych okoliczności oraz skutkuje niesprawiedliwymi rozwiązaniami (ocenami, praktykami), zwolennicy „złego legali-zmu” mogą wykazywać się dużą ewolucyjną inwencyją w dostoso-wywaniu prawa do wymogów sprawiedliwości zamiast je zaprojek-tować na nowo (Fletcher 1966: 18–22).

Postawy racjonalnie asertywne nie wykluczają szacunku dla tra-dycji, ale nie polegają na przywiązaniu do niej w opisany wyżej (bez-krytyczny) sposób, bo charakteryzują się skłonnością do badania zasadności planowanej decyzji (warunek x), rozważania wszystkich wchodzących w grę możliwości działania (warunek y) i wdrażania tych zmian, które uznano za najbardziej skuteczne i wydajne (waru-nek z).

Powyższe spostrzeżenia można uogólnić hipotezą, która głosi, że

f. Hipoteza: Postawa zabobonna i  ideologizacja myślenia człon-ków organizacji stanowi przeszkodę we wdrażaniu niektórych rewolucyjnych zmian służących jej bezpieczeństwu.

Wydajność działania

Aspektem racjonalności metodologicznej jest racjonalność instru-mentalna. Weber nazywa ją „celowo-racjonalną” (niem. zweckratio-nal). Ta cecha decyzji i postaw polega na skłonności podmiotu do preferowania takich środków (instrumentów) działania, które

Page 31: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

29

Prakseologia nr 159/2017

w jego przekonaniu doprowadzą je do sukcesu (niem. Erfolg), który należy tu kojarzyć ze skutecznością i wydajnością działania 4.

Możliwe jest, że ktoś podejmuje nieracjonalne metodologicznie decyzje (niespełniające warunków x, y, z lub któregoś z nich) doty-czące celu działania, ale podejmuje racjonalne instrumentalnie i metodologicznie decyzje przy wyborze środków do jego realizacji. Może wiec w  metodologicznie nieracjonalny sposób uznać daną organizację i  jej bezpieczeństwo za wartość, a  potem w  metodolo-gicznie i instrumentalnie racjonalny sposób jej służyć. Czy to znaczy, że nieracjonalna asertywność aksjologiczna członków organizacji może sprzyjać jej bezpieczeństwu? Poniekąd tak, bo zarówno racjo-nalna, jak i  nieracjonalna asertywność aksjologiczna motywują do respektowania wartości, których dotyczą. Typowa dla tych postaw konsolidacja wokół wartości sprzyja zaufaniu i współpracy między ludźmi, co pokazano w  części „Asertywność aksjologiczna”. Niera-cjonalna asertywność nie wyklucza innowacji ewolucyjnych, o czym wspomniano w części „Zarządzanie zmianą”. Może też motywować do innowacji rewolucyjnych w dziedzinach nieobjętych zabobonem lub ideologizacją postaw. Te możliwości nie są wyjątkiem od ogól-nych zależności, o  których mówią hipotezy zawarte w  pracy, bo racjonalna asertywność aksjologiczna nie wyklucza ani nie stanowi przeszkody dla instrumentalnie racjonalnych decyzji. Decyzje podej-mowane w tej postawie mogą lepiej służyć bezpieczeństwu organiza-cji niż nieposiadające tej cechy, gdyż osoby racjonalnie asertywne mają skłonność do trafniejszej oceny wydajności planowanego dzia-łania niż osoby nieracjonalnie asertywne.

4 „Wie jedes Handeln kann auch das soziale Handeln bestimmt sein … zweckrational: durch Erwartungen des Verhaltens von Gegenständen der Außenwelt und von anderen Menschen und unter Benutzung dieser Erwartungen als »Bedingungen« oder als »Mittel« für rational, als Erfolg, erstrebte und abgewogene eigne Zwecke (...). Zweckrational handelt, wer sein Handeln nach Zweck, Mittel und Nebenfolgen orientiert und dabei sowohl die Mittel gegen die Zwecke, wie die Zwecke gegen die Nebenfolgen, wie endlich auch die verschiedenen möglichen Zwecke gegeneinander rational abwägt: also jedenfalls weder aff ektuell (und ins-besondere nicht emotional), noch traditional handelt”, Weber 1985: 565.

Page 32: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

30

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Jak pokazuje między innymi Weber, ocena działania pod względem jego wydajności wymaga uwzględnienia nie tylko tego, czy prowadzi ono do obranego celu, ale też tego, czy ten cel i planowane działanie jest zgodne z  realizacją celów równie lub bardziej ważnych. Ocena dokonuje się według hierarchii wartości, która wyznacza taksonomię zasobów. Na szczycie tej hierarchii są wartości autoteliczne. Ostatecz-nie to one są kryteriami wydajności działania a respekt dla nich jest koniecznym warunkiem instrumentalnie racjonalnego podejmowania decyzji. W  tym ujęciu racjonalność aksjologiczna jest warunkiem racjonalności instrumentalnej (Oakes 2003: 38–41). Można co praw-da podejmować decyzje i oceniać wydajność działania bez uwzględnie-nia wartości autotelicznych, ale – jak pokazuje między innymi Henry Mintzberg (1982)  – fałszuje to ocenę wydajności działania i  może skutkować brzemiennymi w  szkodliwe konsekwencje strategiami działania. Aby podejmować decyzje prowadzące do wydajnych dzia-łań, podmiot powinien dobrze rozumieć wartości autoteliczne, które wybrał. Sprzyja temu racjonalna metodologicznie postawa.

Asertywne aksjologicznie postawy prowadzą co prawda do prak-tycznego idealizmu (polegającego na kierowaniu się wartościami autotelicznymi przy podejmowaniu decyzji bez względu na ich kon-sekwencje), ale skutkuje on decyzjami nieracjonalnych instrumen-talnie jedynie wtedy, gdy ich podmiot jest nieracjonalnie asertywny. Wtedy może na przykład podejmować decyzje kontrproduktywne – unicestwiające wartość, dla której je podjęto. W wyniku życzenio-wego myślenia lub ideologizacji postaw, może on walczyć o sprawie-dliwość społeczną sposobami, o których wie, że utrwalą jeszcze gor-szą niesprawiedliwość, promować równości między ludźmi, wiedząc, że tym samym dyskryminuje niektóre grupy społeczne, bronić pod-stawowych praw człowieka w sposób, który jest ich pogwałceniem itp. Podobnie ze względu na przywiązanie do ideologii lub zabobo-nu osoby nieracjonalnie asertywne mogą w „dobrej wierze” podej-mować działania mające służyć (w  ich przekonaniu) organizacji, którą cenią, a które są (nie wprost) w praktycznej sprzeczności z jej bezpieczeństwem.

Page 33: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

31

Prakseologia nr 159/2017

Ryzyko tego rodzaju kontrproduktywnych decyzji jest mniejsze w  przypadku postaw racjonalnie asertywnych aksjologicznie (niż w przypadku postaw nieracjonalnie asertywnych aksjologicznie), bo ich podmiot ma skłonność do badania związku wchodzących w grę opcji planowanego działania z  wartościami (na przykład z  bezpie-czeństwem organizacji) i podejmowania takiej decyzji, która w świe-tle jego wiedzy daje największe szanse respektowania i  realizacji założonych wartości. Co za tym idzie, będzie on preferował rozwią-zania najbardziej wydajne w  świetle przyjętej hierarchii wartości oraz taksonomii zasobów i  uwzględni ryzyko przy szacowaniu wydajności planowanego działania. Dlatego, przykładowo, w związ-ku z tym, że konfl ikt militarny jest niezwykle ryzykownym i mało przewidywalnym sposobem realizacji obranych celów, jest mniej prawdopodobne, że racjonalnie asertywny podmiot (osoba lub gru-pa) rozpęta wojnę, niż że zrobi to podmiot nieracjonalnie asertywny.

Posumowanie i niektóre perspektywy badań

Metoda idealnych typów pozwoliła zogniskować analizy na związku zachodzącym między aksjologiczną asertywnością członków orga-nizacji a jej bezpieczeństwem w niektórych jego aspektach i „wziąć w  nawias” wpływ pozostałych czynników na jej bezpieczeństwo. Ten związek poddano fenomenologicznej analizie, która pozwoliła postawić hipotezy zawarte w pracy. Nie było jej zadaniem ich dowo-dzenie. Choć mogą się wydawać oczywiste, należy je sprawdzić, bo zaprezentowane w niej ich uzasadnienie jest częściowe i nie spełnia rygorów naukowego dowodu.

Empiryczne sprawdzenie powyższych hipotez może polegać na zbadaniu zależności zachodzącej między stopniem asertywności aksjologicznej lub racjonalnej asertywności aksjologicznej (postaw) członków organizacji a stopniem jej obiektywnego bezpieczeństwa. Częściowe uzasadnienie powyższych hipotez może na przykład dać analiza przypadku organizacji, które uległy unicestwieniu, gdy te postawy zanikły w ich członkach lub gdy zaczęli przejawiać postawę

Page 34: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

32

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

nieracjonalnie asertywną aksjologicznie. Taka analiza może też dotyczyć organizacji, których bezpieczeństwo wzrosło wraz z pod-niesieniem się asertywności aksjologicznej lub racjonalnej asertyw-ności aksjologicznej ich członków.

Sprawdzenie hipotez może też polegać na porównaniu stopnia obiektywnego bezpieczeństwa w określonych jego aspektach podob-nych organizacji będących w  podobnej sytuacji, które różnią się jedynie pod względem wskazanych wyżej postaw ich członków. Hipotezy zostaną (częściowo) uzasadnione wynikami takich badań, jeśli w rozpatrywanych sytuacjach i aspektach obiektywne bezpie-czeństwa organizacji jest większe, gdy ich członkowie są asertywni aksjologicznie lub racjonalnie asertywni aksjologicznie, niż wtedy gdy nie są asertywni aksjologicznie lub są nieracjonalnie asertywni aksjologicznie. Przy okazji takich badań można sprawdzać powyż-sze hipotezy w  obszarze różnych typów wartości moralnych (np. lojalności, prawdomówności i  in.), a  także wartości innych typów (np. religijnych, politycznych, estetycznych i in.).

Takie badania wymagałyby określenia mierzalnych (ilościo-wych) parametrów asertywności aksjologicznej, jej racjonalności i  obiektywnego bezpieczeństwa organizacji. Ze względu na jako-ściowy charakter tych czynników to zadanie jest trudne, ale nie jest niemożliwe do zrealizowania. Badania wymagałyby też bardziej szczegółowego, niż tu przedstawiono, określenia aspektów obiek-tywnego bezpieczeństwa. Hipotezy można jeszcze bardziej niż tu zaprezentowano uszczegółowić dla różnych aspektów bezpieczeń-stwa, typów organizacji i  sytuacji działania. Te zadania stanowią perspektywę dalszych badań teoretycznych, których punktem wyj-ścia mogą być przedstawione tu analizy.

Cecha asertywności aksjologicznej jest aspektowa – może wystę-pować w niektórych obszarach podejmowania decyzji, a w innych – nie występować. Między rozpartrywanymi w niniejszy studium modelami jest wiele wariantów pośrednich i mieszanych. W rzeczy-wistych sytuacjach na bezpieczeństwo organizacji mają wpływ też inne czynniki niż omawiane w  pracy postawy. Dalsze badania

Page 35: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

33

Prakseologia nr 159/2017

powinny uwzględniać tę różnorodność i zależność związków okre-ślonych powyższymi hipotezami od tych czynników. Może się oka-zać, że w warunkach szczególnie sprzyjającej konstelacji czynników wewnętrznych i zewnętrznych tak funkcjonalne, jak i egzystencjal-ne bezpieczeństwo organizacji zwiększa się wraz z  nieasertywno-ścią aksjologiczną jej członków. Poza tym nie jest wykluczone, że w niektórych przypadkach nieracjonalna asertywność aksjologicz-na (na przykład postawa zabobonna lub ideologizacja postaw) dobrze służy bezpieczeństwu organizacji, o  czym wspomniano w części „Wydajność działania”. Dlatego reguły wyznaczone hipote-zami postawionymi w  pracy mogą mieć wyjątki. W  drodze badań empirycznych należy te wyjątki wskazać a, w badaniach teoretycz-nych wyjaśniać, odpowiadając na pytanie: W  jakich sytuacjach i aspektach, jakie czynniki i dlaczego sprawiają, że asertywność aksjologiczna lub racjonalna asertywność aksjologiczna człon-ków organizacji nie sprzyja jej bezpieczeństwa a postawy niera-cjonalne asertywnie lub nieracjonalne aksjologicznie nie stano-wią dla niej zagrożenia? Pytanie wyznacza perspektywę dalszych badań mających na celu uszczegółowienie powyższych modeli i hipotez, tak by mogły uwzględnić różnorodność typów organiza-cji, aspektów ich bezpieczeństwa i sytuacje ich działania.

Badania empiryczne mogą się okazać niewystarczające do falsy-fi kacji zawartych w pracy hipotez, gdyż dotyczą one tendencji, któ-re mogą nie wystąpić w niektórych przypadkach, aspektach bezpie-czeństwa lub w  ograniczonej perspektywie czasowej, czego hipotezy nie wykluczają. Dlatego nawet gdyby się okazało, że w jakimś przypadku lub w jakiejś liczbie przypadków hipotezy nie znajdują potwierdzenia, nie musi to świadczyć o tym, że są fałszy-we, a jedynie o tym, że mają wyjątki. Na przykład, gdyby badania pokazały, że we wszystkich aspektach obiektywnego bezpieczeń-stwa danej organizacji i w odpowiednio długiej perspektywie cza-sowej zanik asertywności aksjologicznej lub racjonalnej asertyw-ności aksjologicznej członków organizacji dodatnio koreluje z  jej obiektywnym bezpieczeństwem, to takie wyniki co prawda stano-

Page 36: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

34

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

wiłyby falsyfi kację hipotez, ale tylko dla zbadanego rodzaju organi-zacji i jej otoczenia.

Falsyfi kacja powyższych hipotez może też mieć na celu pokaza-nie, że w identycznych sytuacjach, w których znajdują się organiza-cje różniące się jedynie pod względem (racjonalnej) asertywności aksjologicznej ich członków, bardziej bezpieczne są te organizacje, których członkowie nie są asertywni aksjologicznie lub są nieracjo-nalnie asertywni aksjologicznie, niż te, których członkowie są aser-tywni aksjologicznie lub racjonalnie asertywni aksjologicznie. Takie badania powinny objąć odpowiednio długofalową perspektywę, dużą liczbę przypadków i dotyczyć wszystkich istotnych aspektów bezpieczeństwa organizacji (te rygory zależą od założonych kryte-riów falsyfi kacji, a  więc należałoby odpowiednio uzasadnić to, w  jakiej perspektywie czasowej prowadzi się badania, jaka liczba przypadków jest wystarczająca, jakie aspekty bezpieczeństwa nale-ży brać pod uwagę). Gdyby okazało się, że takie badania nie potwier-dzają hipotezy głównej lub hipotez stanowiących jej uszczegółowie-nie – należałoby je uznać za fałszywe, ale jedynie dla zbadanych rodzajów organizacji i sytuacji. Nie wykluczy to (możliwości) istnie-nia takiej organizacji lub sytuacji, dla której hipotezy byłyby praw-dziwe.

Ściśle rozumiana falsyfi kacja tych hipotez wymagałaby uwzględ-nienia wszystkich możliwych typów organizacji i sytuacji ich działa-nia, co nie jest możliwe. Czy to znaczy, że zaprezentowane w niniej-szym studium hipotezy nie są naukowe? Odpowiedź na to pytanie zależy od przyjętych kryteriów demarkacji. Hipotezy niepoddające się falsyfi kacji można sprawdzać pod względem ich prawdopodo-bieństwa (np. w  sensie matematycznym, statystycznym, logicz-nym). Mogą być przydatne w m.in. przewidywaniu i diagnozowaniu ryzyka (Domurat 2008; Haimes 2015), pełnić rolę programu badaw-czego, służyć wyjaśnianiu zjawisk oraz projektowaniu rozwiązań. Z tych względów mogą należeć do nauki, na co zwrócił uwagę mię-dzy innymi Popper (1996, 1999, 2002). Nie jest wykluczone, że hipotezy niniejszej pracy i  dalsze ich badanie mogą w  ten sposób

Page 37: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

35

Prakseologia nr 159/2017

okazać się przydatne na przykład dla nauki o organizacji, zarządza-niu lub prakseologii. Można to sprawdzić, podejmując badania, któ-rych projekt zarysowano w niniejszej pracy.

BIBLIOGRAFIA

Abell P. 1991. Rational Choice Th eory. Hants, Brookfi eld: Edward Elgar Publishing Ltd.Arbib M.A., P. Érdi, J. Szentagothai. 1998. Neural Organization: Structure, Function, and Dy-

namics. Cambridge, Massachusetts, London: MIT Press.Arvidsson A., N. Peitersen. 2016. Th e Ethical Economy. Rebuilding Value After the Crisis. Co-

lumbia University Press: Columbia.Aronson E., T.D. Wilson, R.M. Akert. 1997. Psychologia społeczna. Poznań: Zyska i S-ka.Auspitz J. L., W. Gasparski, M. Mlicki, K. Szaniawski (eds.). 1992. Praxiologies and the Phi-

losophy of Economics. New Brunswick, New Jersey: Transaction Publishers. Bicchieri C. 1997. Rationality and Coordination. Cambridge, New York, Melbourne: Cam-

bridge University Press.Bickmore K. 2003. Confl ict resolution education. W: W. J. Pammer, J. Killian (eds), Handbook

of Confl ict Management. New York, Basel: CRC Press: 3–31. Bocheński J.M. 1993. Logika i fi lozofi a. Wybór pism. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.Bocheński J. M. 1987. Sto zabobonów: krótki fi lozofi czny słownik zabobonów. Paryż: Instytut

Literacki.Bortolotti L. 2010. Delusions and Other Irrational Beliefs. Oxford, New York: OUP Oxford.Brown M.T. 2010. Th e ethics of economic systems. W: Civilizing the Economy. Cambridge Uni-

versity Press: Cambridge, s. 178–192.Bugdol M. 2011. Wymiary i  problemy zarządzania organizacją opartą na zaufaniu. Kraków:

Wydawnictwo Uniwersystetu Jagiellońskiego.Ciesielski M. 2012. Zagadnienie ograniczeń racjonalnego modelu działań ludzkich. Próba ujęcia

działania nawykowo-racjonalnego. Poznań: Wydawnictwo Poznańskie.Coleman J.S., T.J. Fararo (eds). 1992. Rational Choice Th eory. Advocacy and Critique. London,

New Delhi: SAGE Publications.Debroy B., D. Chakraborty (eds). 2007. Anti-dumping: Global Abuse of a Trade Policy Instru-

ment. New Delhi: Academic Foundation.Danielson P. (ed.). 1998. Modelling Rationality, Morality, and Evolution. New York, Oxford:

Oxford University Press.Dennis K. (ed.). 2012. Rationality in Economics: Alternative Perspectives. New York: Springer

Science & Business Media.Dixit A., B. Nalebuff . 1991. Th inking Strategically. New York: Norton.Domurat, K. 2008. Rola „subiektywnych” prawdopodobieństw w decyzjach z ryzykiem. „Decy-

zje” 10: 5–26.Dyck B., M. Neubert. 2008. Management: Current Practices and New Directions. Boston, New

York: Cengage Learning.

Page 38: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

36

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Eagleton T. 1991. Ideology: An Introduction. London, New York: Verso. Fletcher J.F. 1966. Situation Ethics: Th e New Morality. Philadelphia: Westminster John Knox

Press.Flynn T. 2013. Jean-Paul Sartre. W: Zalta E.N. (ed.), Th e Stanford Encyclopedia of Philosophy,

http://plato.stanford.edu/archives/fall2013/entries/sartre/ [dostęp 12.12.2016].Fotopoulou A., Solms, M., Turnbull, O. 2004. Wishful reality distortions in confabulation:

a case report. „Neuropsychologia” 42: 727–744. Gerrard B. (ed.). 1993. Th e Economics of Rationality. London, New York: Routledge.Greenwald H.P. 2008. Organizations: Management Without Control. Los Angeles, London,

New Delhi, Singapore: SAGE Publications.Haimes Y.Y. 2015. Risk Modeling, Assessment, and Management. Hoboken, New Jersey: John

Wiley & Sons.Hájek A. 2012. Interpretations of Probability. W: Th e Stanford Encyclopedia of Philosophy, https://

plato.stanford.edu/archives/win2012/entries/probability-interpret/ [dostęp 12.12.2016].Hey J.D. 1993. Rationality is as rationality does. W: Gerrard, B. (ed.), Th e Economics of Ration-

ality. London, New York: Routledge: s. 4–14.Hooft van S. 2013. Th e Handbook of Virtue Ethics. Durham: Acumen Publishing.Jacko J.F. 2013. O naturze fi lozofi cznego zabobonu według Innocentego Józefa Marii Bocheń-

skiego. „Filo-Sofi ja” 21: 135–150. Jacko J.F. 2016. Rational informative assertiveness in management communication. „Jagiello-

nian Journal of Management” 2: 35–44.Jaeger W. 1964. Paideia. Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX.Kleszcz R. 1998. O racjonalności: studium epistemologiczno-metodologiczne. Łódź: Wydawnic-

two Uniwersytetu Łódzkiego.Klimczak B. 2014. Aksjologiczne uwikłanie ekonomii. „Annales. Etyka w życiu gospodarczym”

17: 9–21.Koons R. 1992. Paradoxes of Belief and Strategic Rationality. Cambridge: Cambridge Univer-

sity Press. Kosiorowski D. 2005. Individual rationality versus group rationality in statistical modelling

issues. W: Baier, D., Wernecke, K.D. (eds), Innovations in Classifi cation, Data Science, and Information Systems, Studies in Classifi cation, Data Analysis, and Knowledge Organization. Berlin Heidelberg: Springer: 239–248.

Kotarbiński T. 1986. Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.

Kotarbiński T. 1973. Traktat o dobrej robocie. Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk: Zakład Narodowy im. Ossolińskich.

Kotarbiński T. 1958. Zasady etyki niezależnej. „Studia Filozofi czne” 3–13.Koźmiński A.K., D. Latusek-Jurczak. 2011. Rozwój teorii organizacji. Warszawa: Wolters Kluwer.Krasnodębski Z.M. 1991. Działanie i jego racjonalność w perspektywie prakseologicznej i socjo-

logicznej. „Prakseologia” 1–2: 27–43.Kyburg H.E., Th alos, M. (eds). 2003. Probability is the Very Guide of Life: Th e Philosophical Uses

of Chance. Open Court Publishing.Lloyd S.R. 2002. Developing Positive Assertiveness, 3rd ed. Boston: Crisp Learning.Loranty K. 2012. Percepcja zagrożeń. „Zeszyty Naukowe AON” 3(88): 11–18.Mintzberg H. 1982. A note on that dirty word „effi ciency”. „Interfaces” 12(5): 101–105.Mintzberg H. 1994. Th e Rise and Fall of Strategic Planning. New York: Free Press.

Page 39: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

37

Prakseologia nr 159/2017

Moore G.E. 1919. Zasady etyki. Warszawa: Wydawnictwo M. Arcta.Oakes G. 2003. Max Weber on value rationality and value spheres. Critical remarks. „Journal of

Classical Sociology” 3: 27–45.Pollock J.L. 2006. Th inking about Acting: Logical Foundations for Rational Decision Making.

Oxford University Press, USA, Oxford et.al.Popa C. 1992. Praxiology, logic of action and rationality of human activity. W: Auspitz J. L.,

W. Gasparski, M. Mlicki, K. Szaniawski (eds), Praxiologies and the Philosophy of Econom-ics. New Brunswick, New Jersey: Transaction Publishers: 535–593.

Popper K.R. 2002. Logika odkrycia naukowego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.Popper K.R. 1999. Droga do wiedzy. Domysły i refutacje. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.Popper K.R. 1996. Th e Myth of the Framework: In: Defence of Science and Rationality. London,

New York: Routledge.Rego A., M.P. Cunha, S.R. Clegg. 2012. Th e Virtues of Leadership: Contemporary Challenges for

Global Managers. Oxford: OUP Oxford.Richmond V.P., J.C. McCroskey, L.L. McCroskey. 2004. Organizational Communication for

Survival: Making Work, Work, 3rd ed. Boston: Pearson/Allyn & Bacon.Robinson R. 1982. Assertiveness and Rational Th inking. Carlton: Social Biology Resources

Centre.Sartre J.P. 2007. Byt i nicość. Zarys ontologii fenomenologicznej. Warszawa: Zielona Sowa.Sartre J.P. 1946. L’Existentialisme est un humanisme. Paris: Nagel.Scheler, M. 1987. Pisma z antropologii fi lozofi cznej i teorii wiedzy. Warszawa: Państwowe Wy-

dawnictwo Naukowe.Simon H.A. 1992. Methodological foundations of economics. W: Auspitz J.L., Gasparski W.,

Mlicki M., Szaniawski K. (eds), Praxiologies and the Philosophy of Economics. New Brun-swick, New Jersey: Transaction Publishers: 25–42.

Smith D.W. 2013. Phenomenology. W: Stanford Encyclopedia of Philosophy, http://plato.stan-ford.edu/archives/win2013/entries/phenomenology/ [dostęp 12.12.2016].

Styczeń T., Kamiński S. 1968. Doświadczalny punkt wyjścia etyki. „Studia Philosophiae Chris-tianae” 4: 21–73.

Szostek A. 1971. Etyka jako nauka empiryczna w ujęciu T. Czeżowskiego i T. Kotarbińskiego. „Roczniki Filozofi czne” 19: 43–57.

Tang S. 2010. A Th eory of Security Strategy for Our Time: Defensive Realism. New York: Pal-grave Macmillan.

Tatarkiewicz W. 1919. O bezwzględności dobra. Warszawa: Gebether i Wolf.Veatch H.B. 2003. Rational Man: A Modern Interpretation of Aristotelian Ethics. Indianapolis:

Liberty Fund. Webb D., E. Wills-Herrera (eds). 2012. Subjective Well-Being and Security. Springer Science

& Business Media.Weber M. 2012. Max Weber: Collected Methodological Writings. London, New York: Routledge.Weber M. 2011. Methodology of Social Sciences. New Brunswick, New Jersey: Transaction

Publishers.Weber M. 1985. Gesammelte Aufsätze zur Wissenschaftslehre. Tübingen: Mohr Siebeck.Wight J.B. 2015. Ethics in Economics: An Introduction to Moral Frameworks. Stanford Univer-

sity Press, Stanford, California.Williams B. 2004. Truth and Truthfulness: An Essay in Genealogy. New Yersey, Oxfordshire:

Princeton University Press.

Page 40: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Jan Franciszek Jacko , Bezpieczeństwo organizacj i a aksjologiczna asertywność je j cz łonków

Wilson C. 2011. Realism and relativism in ethics. W: Clarke D.M., Wilson C. (eds), Th e Oxford Handbook of Philosophy in Early Modern Europe. Oxford: Oxford University Press.

Woleński J. 2006. Naturalistyczne uzasadnienie etyki niezaleznej (spolegliwego opiekuna). „Ety-ka” 39: 7–14.

Wrench J. S. Punyanunt-Carter N. 2012. What is an Organization? http://2012books.lardbuck-et.org/pdfs/an-introduction-to-organizational-communication.pdf [dostęp 12.31.15].

Young H. P. 1998. Individual Strategy and Social Structure: An Evolutionary Th eory of Institu-tions. Princeton: Princeton University Press.

Zafi rowski M. 2003. Human rational behavior and economic rationality. „Electronic Journal of Sociology” 7(2), http://www.sociology.org/content/vol7.2/02_zafi rovski.html [dostęp 12.12.15].

Zey M. 1997. Rational Choice Th eory and Organizational Th eory: A  Critique. London, New Delhi: SAGE Publications.

S u m m a r y

Security of Organizations and Value Assertiveness of Their Members

Th e objective of the study is to formulate and partially justify hypotheses concerning the impact of value assertiveness of members of organization on its security. We apply the method of ideal types of Max Weber and phenomenological analyses, which concern inten-tionality of value assertiveness.

K e y w o r d s : M a n a g e m e n t , v a l u e a s s e r t i v e n e s s , p r a x e o l o g y , o r g a n i z a t i o n , r a t i o n a l d e c i s i o n s , r a t i o n a l a t t i t u d e s , s e c u r i t y o f o r g a n i z a t i o n s

Page 41: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

39

Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland1

Bartosz M. RydlinskiVisit ing researcher Si lesian University in Opava

[email protected]

1 Th e key concept for this paper is that of neoliberalism. As all concepts in social sciences it has many defi nitions. For the purposes of this article I will defi ne it as follows: “Neoliberal-ism is in the fi rst instance a theory of political economic practices that proposes that human well-being can best be advanced by liberating individual entrepreneurial freedoms and skills within an institutional framework characterized by strong private property rights, free markets and free trade. Th e role of the state is to create and preserve an institutional framework appropriate to such practices. Th e state has to guarantee, for example, the qual-ity and integrity of money. It must also set up those military, defense, police, and legal structures and functions required to secure private property rights and to guarantee, by force if need be, the proper functioning of markets. Furthermore, if markets do not exist (in areas such as land, water, education, health care, social security or environmental pollution) then they must be created, by state action if necessary. But beyond these tasks the state should not venture. State interventions in markets (once created) must be kept to a bare minimum because, according to the theory, the state cannot possibly possess enough infor-mation to second-guess market signals (prices) and because powerful interest groups will inevitably distort and bias state interventions (particularly in democracies) for their own benefi t” David Harvey, A brief history of neoliberalism (Oxford–New York, 2005), 2.

Th e aim of the article is to present how three main economic crises (the 1989 tran-sition-related crisis, the 1997 Asian crisis and the 2008 fi nancial crises) had an impact on the consolidation of neoliberal policy in Poland. Th e reader will be acquainted with the political context of the introduction of free market reforms from the early days of liberal democracy. Moreover, the main arguments of the liberal elite, who remain the main supporters of analyzed hegemony,

will be presented. Th e article provides also information on alternative scenarios of socio-economical development in Poland after the collapse of the system of real socialism. Th ese considerations may consti-tute a starting point for further discussion on the popularity of illiberal parties in Poland and Central Europe.

K e y w o r d s : n e o l i b e r a l i s m , c a p i t a l i s m , d e m o c r a c y , c r i s i s

Page 42: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

40

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

Th e aim of this article is to discuss the ways in which social and eco-nomic crises occurring since 1989 have acted as a decisive factor in consolidating the neoliberal form of capitalism in Poland. Atten-tion will also be given to the undemocratic way in which this form of capitalism was established, to its anti-social consequences and the fact that both in 1989 and today there were and are alternatives to the socio-economic policies pursued by successive Polish govern-ments. Such an analysis could also be crucial for a  better under-standing of the illiberal shift that is being observed in Poland and other countries in Central Europe and which can be recognized as a response to a scrutinized process.

Th e main research methods used in this article are comparative and historical methods which are applied for the analysis of the material documenting the discussed crises. Th e qualitative dis-course analysis has been used to research the arguments used by neoliberal-minded economists, politicians and intellectuals. Th e same method was applied to prove existence of alternative sce-narios.

Th is article may serve as a case study of the analysis of certain global phenomena that have been taking place in Central Europe since the collapse of the Eastern Block at the turn of the 1990s. Th e victory of liberal democracy with free-market capitalism over the authoritarian real socialism system, which was based on planned economy, became the basis of the liberation rhetoric in the coun-tries of the region. Th e Polish, but also Czech, Slovakian and Hun-garian, way to NATO and the European Union was in a sense a jump into the “kingdom of freedom”, which, besides an affi liation with the exclusive group of “developed” countries, was accompanied by a number of negative social consequences. Th e discussed aspect of neoliberal politics proves therefore that the narration of a demo-cratic and fully free Poland can be regarded as false. Th e lack of eco-nomic freedom for millions of unemployed, thrown into the mar-gins of society as well as the working poor and pensioners receiving beggarly support can surely be regarded as a proof of the infi rmity

Page 43: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

41

Prakseologia nr 159/2017

of the socio-economic system in the countries of the Visegrád Group.

Starting point

On November 15th 1989, Lech Wałęsa, the legendary leader of Soli-darity, used the following words when addressing the joint Houses of the U.S. Congress: “I, a shipyard worker from Gdansk, who has devoted his entire life – alongside other members of the Solidarity movement – to the service of this idea: ‘government of the people, by the people, for the people.’”2 It was a statement of a democratic faith by a man regarded as an icon of liberation both in Poland and throughout Central and Eastern Europe. In late 1989 and early 1990, Poland saw its political system change from real socialism, based on a  planned economy, to capitalism, associated with the principle of liberal democracy. Poland’s economic situation at the time was dire, with infl ation rising to the staggering 685%.3 Once the economy ‘opened up’ to the idea of a  free market, unemploy-ment increased drastically and continued to rise even more rapidly in the following years.4 Th e situation in the labor market was com-pounded by the emergence of structural unemployment. Many state-run industrial enterprises were liquidated (frequently as a result of privatization), which had a direct impact on the unem-ployment rate.

Th e following question arises: why was a policy that carried such enormous social costs introduced in Poland immediately after the democratic breakthrough of 1989? Why did it happen right after

2 Lech Walesa – Legendary 1989 Speech in U.S. Congress, https://youtu.be/7X5nCOXbQOo (accessed: January 23, 2017).3 Annual consumer prices index 1950–2012, http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1634_PLK_HTML.htm (accessed: January 23, 2017).4 Unemployment in 1990–2016 (registered unemployment), http://stat.gov.pl/obszary-tema-tyczne/rynek-pracy/bezrobocie-rejestrowane/stopa-bezrobocia-w-latach-1990-2016,4,1.html (accessed: January 23, 2017).

Page 44: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

42

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

the heyday of Solidarity, which, after all, did not fl aunt the banner of double-digit unemployment?5 As noted by Naomi Klein, a signif-icant role was played by the international context in which the fi rst sovereign government of the Republic of Poland was looking for a way out of the economic deadlock: “Now in the grips of Chicago School economist, Th e IMF and the U.S. Treasury saw Poland’s problems through the prism of the shock doctrine. An economic meltdown and a heavy debt load, compounded by the disorienta-tion of rapid regime change, meant that Poland was in the perfect weakened position to accept a  radical shock therapy program... It was in this context that Jeff rey Sachs, then thirty-four, started working as an adviser to Solidarity... Th ough he was a  free agent, not on the payroll of either the IMF or the U.S. government, Sachs, in the eyes of many of Solidarity’s top offi cials, possessed almost messianic powers. With his high-level contact in Washington and legendary reputation, he seemed to hold the key to unlocking the aid and debt relief that was the new government’s only chance... Th at help, however, came at a price: for Solidarity to get access to Sachs’s connections and powers of persuasion, the government fi rst needed to adopt what became known in the Polish press as ‘the Sachs Plan’ or ‘shock therapy.’”6 Th e person responsible for imple-

5 It is worth noting that at the time of its inception, the Independent Self-Governing Trade Union „Solidarity” did not seek to dismantle the system of real socialism, but rather to reform it. In their “21 demands”, the members of Solidarity demanded, among other things: “the right to establish independent trade unions, a guarantee of the right to strike, social participation in the making of decisions of national importance, pay raises, reduction of the retirement age, adequate medical care for working people, establishment of paid maternity leaves, providing suffi cient openings in nurseries and preschools, making Satur-days a  day off from work”. Cf. 21 postulatów z  17 sierpnia 1980 roku [21 Demands of 17 August 1980], http://www.solidarnosc.org.pl/21-postulatow (accessed: January 23, 2017). One of Solidarity’s leaders and the originator of its name, Karol Modzelewski, thus voiced his dissatisfaction at the neoliberal reforms: “I wouldn’t have spent a week nor a month, let alone eight and a half years, in jail for capitalism!” Cf. Naomi Klein, Th e shock doctrine (New York, 2008), 242.6 Cf. ibid., 221–223.

Page 45: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

43

Prakseologia nr 159/2017

menting this policy was Leszek Balcerowicz, a supporter of the idea of neoliberal economics and the minister of fi nance in the fi rst non-communist government formed by Tadeusz Mazowiecki, who pro-posed a series of free-market reforms including the abolition of the guarantee of existence for state-owned enterprises, a  ban on the fi nancing of the budget defi cit by the central bank, the abolition of preferential loans for public business entities, the exemption of for-eign companies from paying certain taxes and allowing them to repatriate earnings generated in Poland to other countries. Th is policy was neiether a  subject to an open democratic process, nor was it consulted with the general public. It had not been included in the provisions of the Round Table Agreement between the commu-nist government and the representatives of Solidarity. “Th e Bal-cerowicz-Sachs Plan” produced adverse eff ects very quickly – the decline in industrial production was already fi ve times higher than expected by 1990.7 Th e reformers’ assumptions regarding unem-ployment also proved to be far off the mark. Unemployment was supposed to be a  temporary problem aff ecting 400,000 people8 (Jeff rey Sachs estimated the scale of unemployment at “between one and two hundred thousand people”).9 Th e facts, however, were quite diff erent. In 1991, unemployment reached 11.4% (over one million people), in 1992 it rose to 13.6% (over two million people), and in 1993 it hit 16.4% (three million people).10 Such disastrous results had a direct impact on the public mood. Th e numerous Soli-darity activists who actively contributed to the downfall of real socialism did not expect such an unfortunate turn of events. Even though people seemed to believe that neoliberal changes made sense at the outset of the Polish transformation, they became disil-

7 Cf. Tadeusz Kowalik, www.POLSKATRANSFORMACJA.pl [www.POLISHTRANSFORMA-TION.pl] (Warsaw, 2009), 100.8 Cf. ibid.9 Cf. Władysław Baka, Zmagania o reformę: z dziennika politycznego 1980–1990 [A Struggle for a Reform: a 1980–1990 Political Diary] (Warsaw, 2007), 275.10 Cf. Unemployment in 1990–2013 (registered unemployment), see note 4 above.

Page 46: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

44

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

lusioned a  few years later. Th is was refl ected, for instance, by the number of strikes per year. As many as 250 strikes were held throughout Poland in 1990 and a year later this fi gure increased to 305. Importantly, the years 1992 and 1993 were marked by a dra-matic rise in the number of strikes which amounted to 6,362 and 7,443, respectively.11 Participation in strikes at the workplace also became more popular. In 1990, only 29.7% of the workforce joined strikes at their workplace, but in 1991 the fi gure rose to 41.4% and in 1992 to 43.4%. In 1993, more than one half of the workforce participated in strikes (55.2%).12 Th is shows that the Polish society, and in particular the members of trade unions, did not remain pas-sive and did not accept the considerable deterioration in living and social conditions at the beginning of Poland’s road to capitalism. In addition to dry macroeconomic data, we should also take account of a whole range of adverse changes that were associated with the col-lapse of Polish industries.13 At the times of real socialism, large workplaces had a  very well developed social infrastructure. Th is included workplace nurseries, preschools, health-care centers, housing cooperatives, local heating systems, power plants, bakeries and institutions of vocational education. Th us, closing down of an industrial plant entailed also a degradation or complete elimination

11 Own elaboration of data from Th e Central Statistical Offi ce of Poland.12 Ibid.13 In addition to the fact that the paradigm through which enterprises were assessed changed from an ideological one (enterprises had to maintained regardless of their fi nan-cial performance) to a market-based one, the deteriorating economic situation was heavily impacted by a  radical opening up of the Polish market to foreign capital. As noted by Tadeusz Kowalik: “Trade barriers were reduced to such an extent that Poland was referred to as the world’s second most laissez-faire (free-trade) country after Hong Kong. Competi-tion from abroad had two distinct eff ects: it forced stronger domestic companies to restruc-ture and drove weaker ones into bankruptcy. But it also contributed to a rise in unemploy-ment with a deluge of cheap products imported without customs duties and tax liabilities, and – in most cases – even without paying rent for commercial premises. Token customs duties and an ineffi cient tax administration, which was unwilling or unable to collect taxes, combined with a fascination with foreign products, created a true paradise for the unfet-tered private sector.” Kowalik, 102

Page 47: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

45

Prakseologia nr 159/2017

of all the links in its social chain. Inevitably, Polish transformation led to a  dismantling of the socialist welfare state, leaving behind a fragmented and selective social policy model that was unlike any other system existing in Europe.14

Second wave of crisis

Th e 1989 crisis had, and continues to have, a decisive impact on the perception of neoliberalism in Poland. After a transitional period of social-democratic governments (1993–1997) came a  second mas-sive wave of neoliberal changes triggered by another crisis, which lasted from 1997 to 2001. Th e two main external factors that led to the radical deterioration in macroeconomic conditions were the Asian crisis (1997) and the Russian crisis (1998) which – in simpli-fi ed terms – were brought about by strong speculative attacks on the currencies of Russia and various Asian states and by the col-lapse of banking systems in those countries. Both these aspects drove individual countries in the region to the brink of bankruptcy, creating fi nancial and economic turmoil on a global scale. Poland’s Ministry of Finance was headed once again by Leszek Balcerowicz, who coordinated the state’s fi nancial policy. Apart from his plans for further privatization of state-run enterprises, which had been partially blocked by previous social-democratic governments, Bal-cerowicz introduced a whole range of neoliberal changes.

Neoliberal thinking is characterized by the conviction that during an economic downturn measures should be taken to deliber-ately reduce public spending, in order to avoid a  dramatic defi cit increase. Th is policy is commonly referred to as “cooling down the economy”. According to the policy authors, cuts in public spending are supposed to lead to a better budget management and enable the state to strike the right balance between infl ows and outfl ows. As

14 Th e author is invoking the following social policy models existing in Europe: the Nordic, the Continental, the Anglo-Saxon, and the Mediterranean model.

Page 48: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

46

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

was the case with the fi rst stage of the Polish transformation here too the tenets of the macroeconomic policy proved to be wrong. Th e annual GDP growth began to slow down, from 7.1% in 1997 to 1.1% in 2001.15 On top, the unemployment rate soared: In 1998, there were 1.83 million people without a  job, four years later – approximately 1.3 million more.16 Th e implementation of specifi c economic and fi nancial policies was accompanied by a  number of state reforms which de facto provided for the decentralization or outsourcing of the state’s social obligations to its citizens.17 Here I am referring specifi cally to the health service reform and the pen-sion reform.

Th e establishment of the so-called “patients’ funds” within the Polish health-care system provided for a departure from a centrally fi nanced health-care system; in its wake a mixed insurance scheme was created based on a combination of public and private sources. At the same time, the law on the establishment of non-public health-care facilities was liberalized, and a principle was introduced whereby, under the new scheme, money was to “follow the patient”. In lieu of one centralized health care fi nancing system, 16 regional (provincial) branches were established, plus one dedicated to uni-formed services. Th e “patients’ funds”, as they were called, got also tasked with signing contracts with public and non-public health-care providers regarding the so-called limits on medical procedures and admissions, aimed at preventing waste of money and health-care resources. Th is system continues to function in Poland until today, albeit in a slightly reformed shape. As a result, hospitals are

15 Cf. Grzegorz W. Kołodko, Sukces na dwie trzecie. Polska transformacja ustrojowa i lekcje na przyszłość [A  Two-thirds Rate of Success. Polish Transformation and Economic Develop-ment], http://www.tiger.edu.pl/aktualnosci/gwk_Sukces_na_dwie_trzecie.pdf, 14 (accessed: January 23, 2017). 16 Cf. Unemployment, see note 4 above.17 I am referring here to the so-called “Four reforms program” introduced by Jerzy Buzek’s government which instituted signifi cant changes in education, pensions, health care and the administrative division of the country. Th ese reforms came into eff ect in 1999.

Page 49: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

47

Prakseologia nr 159/2017

chronically insolvent, while doctors and other medical personnel are forced to deal with highly inadequate pay levels.

Th e key objective of the 1999 pension reform was to move away from a system based on intergenerational solidarity and from a cen-tral public institution acting as a guarantor of retirement benefi ts towards the so-called pillar system, popularly known as the Chilean pension system. In accordance with the objectives of the Polish reform, the fi rst pillar – based on the Social Security Institution (ZUS) – receives a  portion of contributions which are subject to indexation by the state, the second pillar – based on the private Open-End Pension Funds (the so-called OFE) – is tasked with investing contributions and accumulating them in individual accounts, and the third, non-compulsory pillar serves as a record of voluntary contributions deposited with banks or invested in funds or securities. Despite the intentions of its authors, the reform has failed. Not only has the second pillar failed to increase the savings of future pensioners, but they actually began to generate signifi cant losses.18 Furthermore, the OFE, which have the status of semi-pub-lic funds, are taken into account in the calculation of the govern-ment budget defi cit. Th us, from the very outset of the reform, they infl ated fi gures. In 1999, National Public Debt including the OFE amounted to 41.1% of GDP (40.7% excluding the OFE), in 2007 it represented 44.8% of GDP (33.4% excluding the OFE), and in 2011 it reached a  record high of 53.4 % of GDP (36.3% excluding the OFE).19 At present, the Polish government intends to nationalize

18 A portion of the OFE capital was invested in very risky or even “toxic” assets, which simply disappeared from the market once the global economic and fi nancial crisis broke out. In 2008 alone, up to PLN 30 billion may have been lost due to such investments. Cf. Leokadia Oręziak (in a conversation with Paweł Dybicz), Koniec OFE? [Th e end of the OFE?], https://www.tygodnikprzeglad.pl/koniec-ofe-rozmowa-prof-leokadia-oreziak/ (accessed: January 23, 2017).19 Cf. Bezpieczeństwo dzięki zrównoważeniu. Synteza przeglądu funkcjonowania systemu eme-rytalnego [Security through balance. A synthetic review of the pension system], 18, http://www.mf.gov.pl/documents/764034/1159300/20130626_streszczenie.pdf (accessed: Janu-ary 23, 2017).

Page 50: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

48

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

a part of the capital accumulated by the OFE in order to reduce the budget defi cit and to increase the security of future pension pay-ments.

Island without a crisis?

May 1st 2004 was a date of paramount importance for the Polish transformation. It was then that Poland joined the European Union, following many years of political, social, and economic reforms. In addition to geopolitical stability, Poland gained access to a sustain-able system which allowed it to fi nance public tasks through EU funds. Many improvements were made, notably in the areas of infrastructure, agriculture and human capital investment. After 15 diffi cult years of its social, political, and economic transformation, Poland achieved one of the key goals of its foreign policy and entered the elite group of developed European countries. It looked as though the period of fi nancial turmoil marked by the social costs of the transformation would give way to an era of rapid economic growth and signifi cant improvements in the Human Development Index (HDI). Unfortunately, this was not to be the case. Another economic and fi nancial crisis – this time initiated by the collapse of Lehman Brothers on September 15th 2008 – swept through the world and further consolidated the neoliberal political system in Poland.

While it is true that Poland is one of the few European Union countries that has not experienced a  negative real GDP growth rate20 during the current crisis, its social and political landscape is being aff ected by further neoliberal reforms under the banner of “austerity measures”. Since 2008, signifi cant changes have been introduced in higher education and the pension system. Th ey were

20 In 2009, only two EU countries recorded economic growth: Poland (1.6%) and Romania (7.7%). Cf. Real GDP growth rate – volume, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tec00115 (accessed: January 23, 2017).

Page 51: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

49

Prakseologia nr 159/2017

motivated by the necessity to fi nd budget savings and implement a “cost-eff ective state” policy.

As noted by Michał Syska, since 1989, Polish education has become an area of social life “where everything is determined through economic calculation.”21 Th is is the most evident in a spe-cifi c type of discourse that is used by schools22 and that stresses the superiority of economic considerations23 over the social role of edu-cational institutions24. One eff ect of this change is that students are divided according to their ability, family background, fi nancial situation or place of residence (city residents versus those commut-ing from farther away). Th is phenomenon, known as inter-school segregation25, is a peculiar type of socio-economical ghettoization that is taking place in the Polish education system. Other changes of a neoliberal nature occurring in the university system should be considered as a component of the overall education reform.26

In 2011, a  bill was passed to reform the existing framework in which Polish universities had been operating. Th e main guidelines for

21 Michał Syska, “Wstęp” [Introduction], in: Michał Syska (ed.), Komercjalizacja edukacji. Konsekwencje i nowe zagrożenia [Commercializing Education. Consequences and New Risks] (Wroclaw–Warsaw, 2010), 8.22 Here I am referring especially to the infl ated use of the term “human and social capital”.23 Competing for students, balancing budgets, rivalry within the school and between schools.24 Socialization, egalitarianism, social inclusion.25 Cf. Przemysław Sadura, Raport Fundacji Amicus Europae. Szkoła i nierówności społeczne [Report by the Amicus Europae Foundation. Schools and Social Inequalities] (Warsaw, 2012), 15–23.26 I am referring to the overlapping of two processes that have liberalized and commercial-ized Polish education: Th e introduction of a  system comprising six years of elementary school, three years of middle school and three years of highschool, supplemented by a Bolo-gna Process system consisting of a three-year cycle leading to Bachelor and a two-year cycle leading to a Master’s degree, followed by a third cycle (of three years) leading to a PhD qual-ifi cation. Th e eff ects of these changes include competition among schools for students and a system of rankings and ratings of educational institutions, which are increasingly being likened to companies, while pupils/students are being treated as customers/buyers of knowledge, certifi cates, and diplomas. Cf. Sławimir Broniarz, “Zagrożenia wynikające z pol-ityki edukacyjnej rządu z punktu widzenia związków zawodowych” [Risks arising from the Government’s education policy from the point of view of trade unions], in: Syska, 29–30.

Page 52: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

50

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

those changes were laid down in Strategia rozwoju szkolnictwa wyższego w  Polsce do 2020 roku – drugi wariant [A  strategy for the development of higher education in Poland by 2020 – the second option]27 prepared by Ernst & Young Business Advisory and Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową [Th e Institute for Market Research].28 Both the report and the ensuing changes reshaped the logic of the Polish academia. Currently, the main emphasis is on the need to obtain external funding for university research. Th is means raising funds and research grants from private sources. According to the lawmakers, this will prove the resourcefulness and eff ectiveness of young, independent researchers. Furthermore, universities will have to ensure that students are adequately prepared for the realities of the job market. Th e view of the legislators is that eff ective manag-ers, as well as engineers, are more desirable as a product of education than graduates with degrees in humanities or social sciences who are capable of critical thinking.29 Th e economization of the results of higher education, currently being witnessed in Poland, does not merely aff ect students. It also has an impact on faculty members. One example is the offi cial encouragement from the Ministry of Sci-ence and Higher Education for researchers to develop spin-off s in order to commercialize research results.30 Th e changes also aff ect the

27 http://www.nauka.gov.pl/g2/oryginal/2013_05/59579f9e6efaec82014d6d5be081ca23.pdf (accessed: January 23, 2017).28 It seems quite symptomatic that the main objectives of the reform were developed by a transnational corporation and a pro-free market think tank.29 Even the Polish Prime Minister Donald Tusk expressed his approval of this strategy. In rather blunt terms he stated: “We have numerous political scientists, but there are no jobs for them. But we have far too few welders. It is better to be a well-remunerated weld-er than an unemployed social science graduate, even if some would not take as much pride in it.” Cf. “Tusk: Lepiej być pracującym spawaczem, niż politologiem bez pracy” [Tusk: It it is better to be a well-remunerated welder than an unemployed social science graduate], http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,12667925,Tusk__Lepiej_byc_pracujacym_spawaczem__niz_politologiem.html (accessed: January 23, 2017).30 Cf. Reforma szkolnictwa wyższego [Higher Education Reform], http://www.nauka.gov.pl/g2/oryginal/2013_05/c206c1142bb1abce72e45bb9a3a3929e.pdf (accessed: January 23, 2017).

Page 53: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

51

Prakseologia nr 159/2017

very philosophy behind the functioning of universities. Values such as fl exibility, competition and a project-based approach31 are being extolled and seem to be replacing the chief functions of the universi-ty, i.e. the pursuit of truth, the fostering of critical thinking and the equalization of opportunities. Th is is an almost textbook example of how the principles of community and accessibility of public goods are being eroded by the neoliberal ideology.

Returning to the subject of pension laws, May 11th 2012 was a noteworthy date. It was then that the Polish Parliament passed a law which not only raised the retirement age to 67 but also made it equal for men and women. Aside from an economic motif, i.e. the need to reduce the state’s social liabilities to its citizens, legislators argued that raising retirement age would enable people to work lon-ger, that it would contribute to sustainable economic development and help everyone obtain higher pension benefi ts.32 Th e alternative solution, namely an increase in taxes and pension contributions, was equated by the Prime Minister’s Offi ce with slower economic growth, higher labor costs, fewer jobs and lower wages.33 Th us, one can see that even offi cial state documents use the blunt arguments of neoliberal economics claiming that there is a simple relationship between low taxes and an alleged economic recovery.34 Another

31 Cf. Krzysztof Gubanski, “Reformy szkolnictwa wyższego – rewolucja czy zmiana fasado-wa?” [Higher Education Reforms – A Revolution or a Superfi cial Change?], http://krytyka.org/reformy-szkolnictwa-wyzszego-rewolucja-czy-zmiana-fasadowa/ (accessed: January 23, 2017).32 Cf. Zrównanie i  podniesienie wieku emerytalnego. Materiał informacyjny – rozszerzony i uzupełniony [Equalisation and Raising of the Retirement Age. Information Material – Extend-ed and Supplemented] http://emerytura.gov.pl/upload/emerytury-prezentacja-2012-02-23.pdf (accessed: January 23, 2017).33 Cf. ibid.34 Th is line of thinking has no basis in reality. In their studies, Jon Bakija and Joel Slemrod have shown that in numerous cases high taxes did not translate into slower GDP growth or lower productivity. Cf. Jon Bakija and Joel Slemrod, “Podatki a dobrobyt” [Taxes versus pro-sperity] in: Podatki. Przewodnik Krytyki Poitycznej, [Taxes. A Guide by Krytyka Polityczna] (Warsaw, 2011), 30–75.

Page 54: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

52

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

important issue was the attitude displayed by the government and the parliamentary majority towards the trade unions, which object-ed to the aforementioned changes for obvious reasons. When Soli-darity’s proposal to hold a nationwide referendum on the increase in the retirement age35 was rejected by the Parliament, Prime Min-ister Tusk uttered the following words to Solidarity’s Chairman, Piotr Duda, during a  parliamentary discussion: “To be honest, if I  were you, I  would be ashamed to undertake such trivial tasks. I don’t think that you were elected the leader of Solidarity to take on tasks that could actually be done by a schoolboy, as they are the easiest thing that can be done.”36 It is thus evident that the dis-course used by Polish politicians is symbolically hostile towards the representatives of the working people, while the activity of trade unions is considered to be something unnecessary, inhibitory to the „natural” development of free-market politics.

There Was No Alternative?

Th us, the question that should be asked is whether the reforms, which provoked and perpetuated three socio-economic crises, were worth it. Was there really no alternative, as Margaret Th atcher would have put it, to the neoliberal socio-economic reforms? Did Poland’s economic policy after 1989 really contribute to the growth of the country’s economy? Th e above-mentioned reforms should also be viewed in the context of global changes in economic ideas and the intellectual fashion the prevailed worldwide prior to the 2008 crisis.

Th e economic and political transformation in Central and East-ern European countries, including Poland, coincided with a specifi c

35 Th e proposal had the support of one million Poles.36 Sprawozdanie Stenografi czne z  11. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w  dniu 30 marca 2012 r. (trzeci dzień obrad) [Shorthand Minutes of the 11th Session of the Lower House of the Polish Parliament of 30 March 2012 (Day Th ree of the Session)], http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/BE813182C6BC905EC12579D1007C1A79/%24File/11_c_ksiazka.pdf (accessed: January 23, 2017).

Page 55: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

53

Prakseologia nr 159/2017

period in the world’s history. After the 1973 oil crisis, the broadly defi ned tradition of Keynesian economics, of state interventionism and the welfare state started to lose its appeal. Most democratic countries began to pin their hopes on neoliberal economists, even though their recipes had previously borne all the hallmarks of eco-nomic theories that could be taught at universities rather than dis-cussed as viable action plans in the offi ces of policy-makers. Th e ideology behind free-market reforms harmonized with anti-social-ist sentiments in Western countries.37 Th is trend became much more prominent when Ronald Reagan and Margaret Th atcher came to power in the USA and the UK. Th us, in a symbolic, political, and economic sense, Poland’s Solidarity revolution, which was not orig-inally intended as an anti-socialist movement, gave in to the infl u-ence of the neoliberal revolution in the United States and the Unit-ed Kingdom38. Not only did the collapse of real socialism in Eastern and Central Europe become a  symbolic victory of the right-wing neoliberal forces over an avowedly leftist regime but, more impor-tantly, it created ideal conditions for neoliberal capitalism to spread to countries which had never experienced the radical practices of a free market.39 Th us, one can see that the major global trends in political and economic thinking were supportive of the neoliberal strategy, while alternative scenarios were perceived as not very seri-ous, untested, or politically naive.

37 For instance, the book Free to Choose co-authored by Milton Friedman, the 1976 Nobel Prize Laureate in economics, became a fl agship title combining these two elements. Cf. Milton Friedman and Rose Friedman, Free to Choose: A Personal Statement (New York–London, 1980). 38 Even today for many Poles these two politicians are icons of freedom and allies of the democratic movement in Poland and other Central and Eastern European countries. Th e Ronald Reagan Monument in Warsaw and plans to name a  roundabout in the center of Warsaw after Margaret Th atcher are but two examples of this prevailing opinion. 39 It is worth noting that the inter-war period was characterized by a signifi cant economic role of the Polish state, which pursued a policy of state interventionism and of large-scale social investments. Examples of this include the construction of the port in Gdynia and the Central Industrial District in the Świętokrzyskie, Podkarpackie, Lubelskie, Małopolskie and – partly – Mazowieckie provinces.

Page 56: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

54

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

Poland’s political and academic circles did, however, off er certain alternatives to the post-1989 changes. In particular, one should mention Tadeusz Kowalik, an implacable opponent of neoliberal changes. His main objections, which expose the realities of post-transformation Poland, are worth looking at: “We simply could not conceal ‘the ugly face of the Polish transformation’ any longer and keep on ignoring the question: who are the benefi ciaries of this growth? Th ey are certainly in a minority. Only half of the working-age population is employed. Only one-in-eight people registered as unemployed are claiming unemployment benefi ts. Prior to the exo-dus to the West, over 40% of young people were out of work. Th ere was and still is no cheap housing for them. Half of the unemployed have been jobless for longer than a year. Trade unions have been eliminated from 75% of the economy and have been almost com-pletely eradicated in the private sector, with the passive complicity of the authorities. No wonder then that over a half of the surveyed companies fell behind on the payment of wages, often for several months – a practice referred to by the Polish pope as ‘an outrageous sin’. For ten years now, the number of people living in extreme pov-erty (below or close to the minimum subsistence level, sometimes referred to as the biological minimum) has been growing at an unprecedented pace. Between 1996 and 2005, their number almost tripled (from 4.3% to 12.3%). Nearly 2/3 of our society lives at or close to poverty line. All this coincides with a 1/3 increase in the GDP. Between one and two million children are undernourished or starving.”40

Tadeusz Kowalik acknowledges that the changes introduced in Poland were highly innovative and could not be based on pre-exist-ing models or patterns. He points out, however, that some post-communist countries chose a diff erent path of reforms, facing not only the collapse of the socialist system but also of their statehood.

40 Tadeusz Kowalik, “Transformation in Poland and Liberal Orientations”, Ekonomista, 6 (2007), 784.

Page 57: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

55

Prakseologia nr 159/2017

He was referring especially to Slovenia, which – in his view – resist-ed the “shock operation”41 and opted for a  diff erent approach to reforms. In addition, Kowalik accused the authors of “Th e Balcero-wicz Plan” of not having had the expertise necessary to predict its consequences: “I also object to the claim that the costs were under-estimated because of the pioneering nature [of the reforms] (‘Th is is inevitable when you take a  road that has never been travelled before’). Indeed, it is inevitable, but what I mean is the sheer extent of that underestimation. If it amounts to several hundred percent, it puts into question the professionalism of the authors of the plan, especially when compared with the famous three-year plan of Czesław Bobrowski, who also walked an untraveled path, and yet managed to create the most accurately executed plan in the history of the People’s Republic of Poland.”42

Alternative solutions are not the exclusive domain of Polish economists. As early as in 1990, Joseph E. Stiglitz, a Nobel Prize Laureate in economics, saw an opportunity to create a  system of “egalitarian ownership” in the post-communist countries. He noted that the rejection of real socialism was not based merely on the eco-nomic ineffi ciency of the planned economy, but, above all, on the lack of political acceptance for a system that was alien and imposed by a  foreign power.43 Stiglitz warned against a  total rejection of socialist ideas, pointing to a “third way” between neoliberal capital-ism and the authoritarian, centrally-planned socialist model, i.e. the idea of market socialism,44 even though he stated that “demo-cratic market socialism has never really been tried.”45

41 Cf. Kowalik, 789. 42 Ibid.43 Cf. Joseph E. Stiglitz, Whither Socialism (Cambridge–Massachusetts–London, 1994), 3.44 Cf. Stiglitz, 2. Stiglitz ironically remarks: „Indeed not all of the former socialist coun-tries are fully committed to having market economies. Some are discussing a third way, but critics dismiss it as impossible – as the matter is commonly put, you can’t be a little bit pregnant.” Ibid.45 Ibid.

Page 58: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

56

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

Stiglitz noted that the popularity of neoliberal concepts might have been based on the experience of Marxism–Leninism. He stat-ed that “both are driven by religious fervor, not rational analysis”46 and that Milton Friedman’s books and articles were received with great enthusiasm in the collapsing Soviet Union even before any-one had actually read them47.

Let me focus on the concept of market socialism, pioneered by the Czech economist Ota Šik and the Polish politician and professor of economics Oskar Lange. Stiglitz describes it as a system that is primarily based on state ownership, but with prices determined by the market. Being the main determinant of a company’s economic growth, profi t has to be maximized regardless of the form of owner-ship. In other words, managers in state-owned companies engage in competition to improve the situation of their enterprise. Th us, in what way is market socialism diff erent from a  market economy? According to Stiglitz, the main diff erence lies in the way the compa-nies’ net profi ts are distributed: “Th e fact that capital is owned by the government means that rather than shareholders receiving div-idend checks (representing the ‘profi ts’ of the fi rm), the dividends are sent to the government.”48

Kowalik, saw yet another path for an alternative economic trans-formation. I  am referring here to the so-called “Swedish Report” prepared by the Consultative Economic Council (an offi cial advisory body to the Council of Ministers) at the beginning of 1989, i.e. at the outset of the Polish transformation. A  research group was tasked with preparing a special report evaluating the possibility of implementing the Scandinavian capitalist model. It should be not-ed, fi rstly, that “the Swedish economy operates under stringent effi -ciency requirements imposed by the international market”49 and, secondly, that “enormous restructuring programs, such as the liqui-

46 Ibid., 3.47 Cf. ibid.48 Ibid., 9.49 Kowalik, 110.

Page 59: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

57

Prakseologia nr 159/2017

dation of virtually the entire shipbuilding industry... are being implemented there without social unrest, despite the fact that trade unions are still quite powerful.”50 According to the report, the coop-eration of the Swedish government and trade unions made it pos-sible to develop the so-called active employment policy, ensuring permanent assistance in job-seeking for those who lost their jobs as a result of the liquidation of various sectors of the Swedish indus-try. Th us, the painful reforms that awaited the Polish economy in 1989 could have drawn on the experience of the Swedish combina-tion of economic radicalism and social solidarity.51 In his account of the Scandinavian program of economic reforms, Kowalik described another wasted opportunity for the Polish transformation – one that almost brought about its collapse as a result of the neoliberal reforms: “Paying particular attention to industrial policy, and espe-cially to the restructuring of old industries, the authors developed special annexes devoted to the consensual restructuring of two industries: steel and shipbuilding. Th us, one can argue that they maintained a  reasonable balance between describing the political principles of the Swedish economy and addressing the burning, pragmatic issues that, nonetheless, stemmed from systemic circumstances.”52

Apart from the above-mentioned concept of market socialism and the Swedish transformation model, there were also other mod-els that could have been used an alternative to the Polish transfor-mation after 1989. An accurate recapitulation of the main princi-ples of such models is certainly beyond the scope of this article, but mention should be made to two very important titles referenced by Kowalik, i.e. Th e Road to a Free Economy53 by the Hungarian econo-mist Janos Kornai and From Marx to the Market by Włodzimierz

50 Ibid.51 Cf. Kowalik, 111.52 Ibid., 111–112.53 Cf. Janos Kornai, Droga do wolnej gospodarki [Th e Road to a Free Economy] (Warsaw, 1991).

Page 60: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

58

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

Brus and Kazimierz Łaski54. Even though the views presented in those books are not identical, as they come from two completely diff erent perspectives (Hungarian and Polish), both works focus on the ownership aspects of transformation in post-socialist coun-tries.55 Both Kornai and Brus-Łaski opposed radical privatization and the sell-off of state-owned companies, while advocating gradu-al, evolutionary changes that would determine the shape of the mixed economy depending on both external factors and internal macroeconomic circumstances.56 It should be noted that both works, whose fi rst editions were published in 1989, have been com-pletely ignored by the authors of the neoliberal economic transfor-mation in Poland.

Neoliberal post-scriptum

In an attempt to conclude this article, I would like to note that the future of neoliberal politics in Poland is not fully known. Science does not deal with predicting the future. If anything, it can make conjectures about plausible solutions and scenarios. In this con-text, an open question could be asked about a  certain historical analogy with the 1989 breakthrough. Today, 25 years after those events, global public opinion and the elite are showing bitter resentment against the intellectual hegemony of neoliberal ideas. It seems rather symbolic that the co-author of radical market reforms in Poland, Jeff rey Sachs, has now become an implacable opponent of neoliberal globalization and offi cially supports the alter-globalist “Occupy” movement. Likewise, the creators of rea-

54 Cf. Włodzimierz Brus and Kazimierz Łaski, Od Marksa do rynku [From Marx to the Mar-ket] (Warsaw, 1992).55 Th e authors of both works championed the concept of mixed economy and the opening up of markets after 1989, but were almost completely against the practice of introducing reforms on a no-holds-barred basis, which Grzegorz W. Kołodko referred to as “shock with-out therapy”. 56 Cf. Kowalik, 114–115.

Page 61: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

59

Prakseologia nr 159/2017

ganomics57 are now asserting that the economic solution which they used to promote produced lamentable results. Paul Craig Rob-erts, one of its architects, has stated: “I feel ashamed about neolib-eralism. Th is incredibly pathological cult of the free market took Western economies, including the USA, down a  path of self-destruction.”58 Roberts believes that the fall of the Soviet Union, and the ensuing explosion of globalization, as well as the ability to allocate capital and jobs in a quick and cost-eff ective manner, trig-gered a downward spiral, which “reached the very bottom” in terms of the quality of work, wages and the extent of outsourcing.59 He also claims that neoliberalism helped to ideologize and corrupt the science of economics. Th is is how Roberts describes this process: “Big capital simply bought the American economist class. It turned economists into its lobbyists. It created a  network of research grants, think tanks. Some economists simply walked into business, joining the boards of fi nance companies. In the 1990s and early 2000s, economics stopped being a science. It became propaganda.”60

Th e collapse of neoliberal capitalism in 2008 also left its mark on the Polish champions of privatization who had been extolling the free market. It is widely known that neoliberal ideas were particu-larly popular with the anti-communist opposition. It seemed only natural to treat anything that stood in direct opposition to the ideas of Marxism-Leninism as something not only desirable, but also useful. People like Leszek Balcerowicz, already mentioned in this article, but also Prime Ministers Jan Krzysztof Bielecki and Donald Tusk were staunch advocates of putting Hayek’s or Friedman’s ideas

57 A term used for the neoliberal supply-side policy practiced during Ronald Reagan’s pres-idency. 58 Paul Craig Roberts (in a conversation with Rafał Woś), Neoliberalizm wprowadził zach-odnie gospodarki na ścieżkę samozniszczenia [Neoliberalism Took Western Economies Down a  Path of Self-Destruction] http://forsal.pl/artykuly/774500,paul-craig-robert-neoliberalizm-wprowadzil-zachodnie-gospodarki-na-sciezke-samozniszczenia.html (accessed: January 23, 2017).59 Cf. ibid.60 Ibid.

Page 62: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

60

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

into practice. Th eir beliefs were reinforced by certain intellectuals associated with Solidarity who urged the political elite of the main democratic force in Poland and in Central and Eastern Europe to adopt neoliberal ideas as their political agenda. One of them was Marcin Król, a historian of ideas, who recently gave a very sincere and surprising interview. In it, he stated: “We were stupid. In the 1980s, we enthusiastically embraced the neoliberal ideology. Indeed, I played a part in this, I preached it to Tusk, Bielecki, the whole Gdańsk circle. I  would tirelessly shove Hayek’s essays at them… I realized that liberalism was starting to be dominated by an element of individualism that was gradually supplanting other important values and killing the sense of community. Th is is actually easy to explain. Individualism is strongly backed by free-market forces that make their money by following an individualistic model of life. In contrast, social and civic values, solidarity and co-opera-tion, cannot rely on such support. Th ey are ‘ineffi cient’ from the point of view of economics.”61 Th is confession is quite symptomatic, seeing as it was delivered in 2014, almost six years after the fall of Lehmann Brothers. Th us, we can see that our intellectual elite, who previously advocated deregulation, privatization, and social cuts, are taking more time to admit that they were wrong thanks to their counterparts in the United States – the cradle of free-market solu-tions. In conclusion, it is worth asking whether more such confes-sions will be made in the coming years, and if the intellectual fashion for self-accusation and repentance will have a measurable impact on our socio-economic policies. If the answer is “yes”, then John May-nard Keynes was right to claim that “the ideas of economists and political philosophers, both when they are right and when they are wrong, are more powerful than it is commonly understood.”62

61 Marcin Król (in a conversation with Grzegorz Sroczyński), Byliśmy głupi [We Were Stu-pid], http://wyborcza.pl/magazyn/1,136528,15414610,Bylismy_glupi.html (accessed: Jan-uary 23, 2017).62 John Maynard Keynes, Th e General Th eory of Employment, Interest and Money (New York, 1936), 383.

Page 63: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

61

Prakseologia nr 159/2017

Th e analyzed phenomenon of ideology-driven reforms, which has a serious impact on the Polish labor market, had also an impor-tant political implication. Th e march of populist parties since the very beginning of the transition was associated not only with the rejection of the radical vision of a free market policy, but also with undermining many of the fundamental principles of liberal democ-racy. Disagreement on constitutional separation of powers, inde-pendence of the judiciary and the public media, using state institu-tions as a tool of the political struggle – these are all examples of illiberal trends that we are now witnessing in Poland and other Cen-tral European states. It is worth remembering the source of these alarming trends, because as shown by recent events history could repeat itself.

BIBLIOGRAPHY

21 Demands of 17 August 1980, [on line] http://www.solidarnosc.org.pl/21-postulatow (accessed: January 23, 2017).

Annual consumer prices index 1950–2012, [on line] http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1634_PLK_HTML.htm (accessed: January 23, 2017).

Harvey D. 2005. A brief history of neoliberalism. Oxford–New York: Oxford University Press.Keynes J.M. 1936. Th e General Th eory of Employment, Interest and Money. New York: Har-

court, Brace and Company.Klein N. 2008. Th e Shock Doctrine. New York: Picador.Kowalik T. 2009. www.POLISHTRANSFORMATION.pl. Warsaw: Wydawnictwo MUZA SA. Kowalik T. 2007. Transformation in Poland and Liberal Orientations. „Ekonomista” 6: 781–797.Król M. (in a conversation with Grzegorz Sroczyński). 2014. We Were Stupid, [on line] http://

wyborcza.pl/magazyn/1,136528,15414610,Bylismy_glupi.html (accessed: January 23, 2017).

Lech Walesa – Legendary 1989 Speech in U.S. Congress, [on line] https://youtu.be/7X5nCOXbQOo (accessed: January 23, 2017).

Roberts. P.C. (in a conversation with Rafał Woś). 2014. Neoliberalism Took Western Economies Down a Path of Self-Destruction, [on line] http://forsal.pl/artykuly/774500,paul-craig-robert-neoliberalizm-wprowadzil-zachodnie-gospodarki-na-sciezke-samozniszczenia.html (accessed: January 23, 2017).

Shorthand Minutes of the 11th Session of the Lower House of the Polish Parliament of 30 March 2012 (Day Th ree of the Session), [on line] http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/BE813182C6BC905EC12579D1007C1A79/%24File/11_c_ksiazka.pdf (accessed: January 23, 2017).

Page 64: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Bartosz M. Rydl inski , Economic Crisis as a Factor of the Neoliberal Policy in Poland

Stiglitz J.E. 1994. Whither Socialism. Cambridge–Massachusetts–London: MIT Press.Syska M. 2010. Introduction. „Commercializing Education. Consequences and New Risks”:

7:10.Tusk: It it is better to be a well-remunerated welder than an unemployed social science graduate,

[on line] http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,12667925,Tusk__Lepiej_byc_pracujacym_spawaczem__niz_politologiem.html (accessed: January 23, 2017).

Unemployment in 1990–2016 (registered unemployment), [on line] http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/bezrobocie-rejestrowane/stopa-bezrobocia-w-la-tach-1990-2016,4,1.html (accessed: January 23, 2017).

S t r e s z c z e n i e

Kryzys ekonomiczny jako czynnik utrwalający politykę neoliberalną w Polsce

Celem artykułu jest ukazanie, w jakim stopniu trzy główne kryzysy ekonomiczne (transfor-macyjny 1989 roku, azjatycki (1997)/rosyjski (1998) oraz fi nansowy 2008 roku) wpływały na utrwalanie neoliberalnej polityki w Polsce. Autor zarysowuje polityczny kontekst wolno-rynkowych reform w Polsce, argumentację używaną przez liberalne elity, które po dziś dzień są głównymi zwolennikami analizowanej hegemonii. W artykule znajdują się także alternatywne scenariusze rozwoju społeczno-ekonomicznego w  Polsce po upadku socjali-zmu. Całość rozważań może stanowić podstawę do dalszych dyskusji nad źródłem popular-ności ugrupowań nieliberalnych w Polsce i Europie Środkowej.

S ł o w a k l u c z o w e : n e o l i b e r a l i z m , k a p i t a l i z m , d e m o k r a c j a , k r y z y s

Page 65: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

63

R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

Przemys ław RotengruberUniwersytet im Adama Mickiewicza

[email protected]

Badania nad koncepcją interesariusza R. Edwarda Freemana obejmują dwa zagad-nienia. Pierwsze z  nich odnosi się historii tej propozycji. W kolejnych etapach postę-powania badawczego – prowadzonego przez Freemana – zyskuje na znaczeniu refl eksja etyczna nad interesariuszem. Umożliwia ona szacowanie ryzyka, jakie stwarza interesariusz, zwracając się prze-ciwko przedsiębiorstwu. Kluczowe znacze-nie ma pytanie, kiedy może on liczyć na wsparcie opinii publicznej. Doprecyzowu-jąc myśl należy ustalić, co sprawia, że spo-łeczne otoczenie interesariusza identyfi ku-je się z nim oraz jego roszczeniami. Drugie zagadnienie dotyczy właściwego doboru środków etycznych. Podążając tropem Freemana, akcent pada najpierw na fi lozo-fi ę transcendentalną. Wynikiem współpra-cy Freemana z  Evanem jest skojarzenie kantowskiej metafi zyki moralności ze spo-łecznymi przekonaniami o  tym, jak być

powinno (czy przynajmniej z  wiedzą o zasadach ich kształtowania się). Niestety to rozwiązanie napotyka przeszkody apli-kacyjne stawiające pod znakiem zapytania jego przydatność. Z tego powodu Freeman sięga po konstruktywistyczne narzędzie. Traktując normę etyczną jako przedmiot społecznych uzgodnień, odtwarza on ewo-luujące kryterium poparcia dla interesariu-sza. Instrumentalnym zastosowaniom rze-czonego kryterium towarzyszy wątpliwość co do jego reprezentatywności (umocowa-nia epistemologicznego). Stąd potrzeba wytyczenia granic, w których znajdowałoby ono zastosowanie niebudzące (poznaw-czych) kontrowersji.

S ł o w a k l u c z o w e : i n t e r e s a r i u s z , e t y k a , o p i n i a p u b l i c z n a , p r z e k o n a n i a n o r m a t y w n e

Page 66: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

64

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

Wprowadzenie

Trudno dziś wyobrazić sobie spór o kryteria efektywnego pomnaża-nia dóbr materialnych z pominięciem kategorii interesariusza. Choć jej geneza sięga lat trzydziestych XX wieku, to do słownika teorii zarządzania i  etyki gospodarczej weszła ona pół wieku później1. Stało się to za sprawą R. Edwarda Freemana (1984). O atrakcyjności jego propozycji przesądziły dwie przesłanki. Po pierwsze, pojęcie interesariusza (stakeholder) użył on, by zwrócić uwagę menedżera na uczestników życia gospodarczego niebędących ani pracobiorca-mi, ani udziałowcami (stockholders)2. Po drugie, Freeman przedsta-wił interesariuszy jako roszczeniodawców przedsiębiorstwa przeko-nanych, że ponieśli stratę w wyniku jego błędów lub nadużyć (Evan, Freeman 1997). Połączenie obu czynników wystarczyło, by do kom-petencji zarządczych włączyć umiejętność wyodrębnienia jedno-stek i grup mających realny wpływ na losy przedsięwzięcia gospo-darczego.

Niestety dyrektywa Freemana z pozoru tylko określała obowiąz-ki menedżera. Zdroworozsądkowa intuicja, iż w pomnażaniu zaso-bów ekonomicznych trzeba liczyć się z innymi, pomijała kluczowe – w  tym kontekście – pytanie trwałość i  intensywność zagrożeń, których źródłem są owi inni. Nie sposób zabezpieczyć się przed wszystkimi. Jak więc szacować ryzyko (otwartego) konfl iktu z nimi? Pieniacz upominający się o gruszki na wierzbie nie jest tym samym, co zdeterminowana grupa pieniaczy. Ci natomiast – jako przypadek – nie zasługują na uwagę, jaką należy poświęcić osobom bądź gru-pom wzbudzającym zainteresowanie opinii publicznej. Ważniejsze od lokalnie pojętych incydentów z udziałem interesariuszy są spo-

1 Ch. Randall, Th e Evolution of Stakeholders, https://www.linkedin.com/pulse/evolution--stakeholders-chelsea-randall [dostęp: 12.10.2016].2 D. Stanny, Teoria interesariuszy wczesnego Freemana – nie tylko etyka, http://odpowie-dzialnybiznes.pl/artykuly/teoria-interesariuszy-wczesnego-freemana-nie-tylko-etyka/ [dostęp: 10.07.2016]; E. Younkins, Stockholders as Stakeholders, https://fee.org/articles/stockholders-as-stakeholders/ April 01, 1997 [dostęp: 13.08.2016]; por. Friedman 1997: 149–159.

Page 67: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

65

Prakseologia nr 159/2017

łeczne (bądź środowiskowe) następstwa ich wystąpień. Interesa-riusz rozproszony – choćby miał słuszność we wszystkim, czego się domaga – nie ma wpływu na krzywdzącą go fi rmę. Decyduje to, jak wielu ludzi stanie po jego stronie oraz jak silne będzie ich wsparcie.

Z  ostatniego ustalenia wynika, iż koncepcja interesariusza powiązana jest ściśle z przekonaniami normatywnymi społecznego otoczenia organizacji gospodarczej. Aby efektywnie wdrażać pro-gramy dedykowane interesariuszowi, trzeba zdobyć się na wysiłek rozumienia motywów, którymi kierują się aktorzy wcielający się w  tę rolę. W  przeciwnym razie każdy niezadowolony interlokutor przedsiębiorstwa będzie się jawił jego kierownictwu jako śmiertelny wróg. Stąd znaczenie wiedzy oferowanej przez etyki stosowane, kulturoznawstwo czy socjologię moralności. Innym powodem, dla którego koncepcja interesariusza nie może obyć się bez wsparcia nauk normatywnych, jest niesprawiedliwość społecznego otoczenia fi rmy. Opinia publiczna tyleż reprezentować może społeczeństwo świadome tego, dokąd zmierza oraz jakimi środkami dysponuje; co społeczeństwo niezdolne do skorelowania własnych planów rozwo-jowych z bezrefl eksyjnie powielanymi wzorcami kultury (tu wzorca-mi kultury gospodarczej). W drugim przypadku nadmierne oczeki-wania wobec wolnej przedsiębiorczości – zaspokajającej jego żywotne potrzeby – czynią je krzywdzicielem samego siebie. Szansą dla niego staje się wówczas dialog inicjowany przez jego gospodar-czych partnerów wcielających się w  rolę interesariusza wspólnoty aksjologicznie zagubionej. Zanim owi partnerzy uznają, iż znaleźli się w (trwale) nieprzyjaznym środowisku społecznym, mogą podej-mować działania naprawcze polegające na promocji rozwiązań nor-matywnych zadowalających obie strony. Tak czy inaczej, powraca etyka jako konieczny składnik kompetencji zarządczej.

Badania podjęte w  niniejszym artykule podporządkowane są dwóm celom. Pierwszym jest skorelowanie zagrożeń, których źró-dłem są interesariusze z  etycznym narzędziem umożliwiającym ocenę poziomu ich społecznego poparcia. Wiedza tego rodzaju pozwala jej gospodarczemu dysponentowi na coś więcej niż progno-

Page 68: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

66

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

zowanie społecznych zachowań. Za jej pomocą może on pozyskiwać zaufanie (potencjalnych) sojuszników interesariusza, zwiększając w ten sposób szanse na ich sprawiedliwy osąd. Celem drugim jest zatem uwiarygodnienie etycznego narzędzia. Wykorzystane do budowania symbolicznej przewagi przedsiębiorstwa, budzi ono obawy co do rozjemczych funkcji etyki. Dlatego zasadne staje się uzupełnienie ustaleń dotyczących jej instrumentalnych zastosowań rozważaniami nad symetrią uprawnień uczestników życia gospo-darczego do wcielania się w rolę interesariusza.

Interesariusz w ujęciu zarządczym, interesariusz w perfekcjonistycznej perspektywie etycznej

Nietrudno domyślić się dlaczego koncepcja interesariusza zrobiła w  ostatnich dziesięcioleciach prawdziwie zawrotną karierę. Któż chciałby powierzyć los fi rmy komuś, kto nie jest świadom konse-kwencji wikłania jej w konfl ikt ze społecznym otoczeniem? Niestety owa prawidłowość, jako rdzeń przesłania, raczej wywołuje, niż roz-wiązuje problem. Brakiem ujawniającym się we wczesnej propozycji Freemana są takie kwestie jak szacowanie poziomu zagrożeń stwa-rzanych przez osoby bądź grupy wcielające się w rolę interesariusza albo znaczenie opinii publicznej w sporze przedsiębiorstwa z  jego adwersarzami (przekonanymi o  społecznej zasadności ich rosz-czeń). Wątpliwości te skłoniły Freemana do uzupełnienia ustaleń zarządczych dotyczących defi nicji interesariusza wskazaniami etycznymi umożliwiającymi jej zawężenie (oraz merytoryczną korektę jej zawartości). Intencje Freemana były jasne. Postanowił on odróżnić roszczeniodawców fi rmy – z  najrozmaitszych powo-dów – pomijających wymóg uczciwości i powściągliwości w sądze-niu, od tych, którzy mają powód, by uważać się za jej ofi arę.

Przełom przyniosła współpraca Freemana z Williamem Evanem. Zaowocowała ona ustanowieniem kryterium etycznego poprzedzo-nym sugestywnym politologicznym uzasadnieniem towarzyszącego mu roszczenia do ważności (Evan, Freeman 1997: 185–205). Obaj

Page 69: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

67

Prakseologia nr 159/2017

autorzy przekonani byli, iż w realiach ustrojowych nazwanych przez nich kapitalizmem menedżerskim, podmiotowość integracyjnie i  perswazyjnie słabszych uczestników rynku powinna podlegać (nadwyżkowej) ochronie sprawowanej przez te organizacje, które stanowią dla nich największe zagrożenie. W ten sposób na przedsię-biorstwo jako organizatora życia gospodarczego nałożony został dodatkowy wymóg odpowiedzialności za utrzymanie ładu moralne-go (Young 2006: 169).

Z rozumowaniem Freemana i Evana trudno byłoby się nie zgo-dzić, gdyby nie sztywność i  ciasnota defi nicyjnych ram, w  które wtłoczyli oni interesariusza. Owszem, wyjaśnili oni, dlaczego fi rma czyniąca użytek z  wolności gospodarczej powinna dbać o  jakość relacji ze społecznym otoczeniem. Jakkolwiek domyślnie, powiązali jej zobowiązania etyczne z tym, co leży w jej interesie. Zapędzili się natomiast w  ustaleniach związanych z  tożsamością tych, którym jest ona coś winna. Freeman i Evan posłużyli się mianowicie impe-ratywem kategorycznym Kanta. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie kontekst teoretyczny, w jakim wybór ten został dokona-ny. Uzupełnieniem zarządczych ustaleń dotyczących stosunku przedsiębiorstwa do jego społecznych partnerów stała się metafi zy-ka moralności. Rozważania królewieckiego mistrza dotyczące tego, jak powinność (sollen) konstytuuje podmiot transcendentalny skło-niły Evana i Freemana, by podążyć jego tropem. Niestety, czyniąc to, spotęgowali – zamiast złagodzić – wątpliwości towarzyszące zastosowaniu owej perfekcjonistycznej miary.

Tytułem wyjaśnienia, imperatyw kategoryczny nakłada na pod-miot zobowiązania moralne niezależne od jego nawykowego poj-mowania tego, co słuszne. W  największym skrócie, obejmują one wybór norm poprawnościowych, „które mogłyby stawać się powszechnym prawem” w  tym obowiązek traktowania innych „zawsze zarazem jako celu, nigdy tylko jako środka” (Kant 1971: 50–51). W praktyce oznacza to bezustanne zderzanie się wyznaw-ców kantowskiego pryncypium ze światem skłaniającym ich do moralnych uchyleń oraz partykularyzacji perspektyw ewaluacyj-

Page 70: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

68

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

nych. Dopowiedzenia wymaga, iż porównanie tego, jak jest, z tym, jak być powinno, w żaden sposób nie deprecjonuje propozycji Kan-ta. Przeciwnie, czyni z niej gotowy program oświecenia polegające-go na stopniowym eliminowaniu przez ludzkość przeszkód unie-możliwiających jej racjonalne funkcjonowanie, co należy rozumieć, życie w zgodzie z deontologicznymi wskazaniami (Kant 1966).

Tymczasem to, co stanowi atut Kanta, zamienia się w przeszko-dę utrudniającą (lub uniemożliwiającą) prawidłowe szacowanie roszczeń aktorów wcielających się w  rolę interesariusza. Na czoło wybijają się dwie kwestie. Po pierwsze, interesariusz – pojmowany po kantowsku – tyleż podlega ochronie prawa moralnego, co stosuje się do niego (zwłaszcza gdy inni odczuwają skutki jego nagannego postępowania). Ujmując rzecz zwięźle, zasadą ważną bezwzględnie jest tu symetria zobowiązań. Inaczej natomiast pojmują ją Evan i  Freeman. Nakazowi moralnej wzajemności przeciwstawiają oni politologiczny argument mówiący o  wymykaniu się przedsiębior-stwa spod społecznej kontroli3. Nie spierając się o trafność ich dia-gnozy, zauważyć trzeba, iż pozostaje ona w ambiwalentnym związ-ku z  treścią imperatywu kategorycznego. Przewaga integracyjna i perswazyjna organizacji gospodarczej ma się nijak do tego, co jej zagraża ze strony niesprawiedliwych roszczeniodawców. Pozbawio-na etycznej ochrony może padać ich ofi arą. Tego najwyraźniej nie wzięli pod uwagę badacze zmierzający do ustanowienia perfekcjoni-stycznego kryterium przynależności go grupy interesariuszy.

Wskazana niekonsekwencja wiedzie do drugiej wątpliwości, ści-śle związanej z pierwszą. Celem dokonanej przez Evana i Freemana gospodarczej adaptacji kantyzmu była systematyzacja ustaleń doty-czących znaczenia interesariuszy w  procesie kierowania przedsię-biorstwem. Za pomocą deontologicznego narzędzia menedżer odróżniać miał interesariuszy od rzeszy pieniaczy i oportunistów4.

3 W realiach ustrojowych nazywanych przez obu autorów kapitalizmem menedżerskim.4 Przyjmując wraz z tym do wiadomości, iż sam pozbawiony został tytułu moralnego do upominania się o krzywdę, która spotyka jego organizację.

Page 71: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

69

Prakseologia nr 159/2017

Niestety, zamiast spodziewanych ułatwień narzędzie to utrudniło wdrożenie dyrektyw zarządczych Freemana z wcześniejszego okre-su działalności, kiedy jego motywem przewodnim były zagrożenia dla przedsiębiorstwa, wynikające z niedoszacowania skutków kon-fl iktu z  interesariuszami. W  tym kontekście stwierdzić należy, iż współpraca Freemana z Evanem nie dała nic poza – kontrowersyj-nym – przeciwstawieniem interesariuszy moralnych i  interesariu-szy niemoralnych, ewentualnie, moralnie zagubionych (tzn. takich, którzy nie są świadomi, że w ocenie spraw wspólnych posługują się partykularną miarą). Z zarządczego punktu widzenia wszystko wra-cało do punktu wyjścia. Menedżerowi z głową na karku nie wolno bowiem zlekceważyć żadnego z wymienionych aktorów5.

Krąg zatoczony przez Freemana – jako czynność badawcza – wywołał niemałe zamieszanie. W  sporze o  przydatność kantow-skiej metafi zyki moralności dla teorii zarządzania najwyraźniej zapomniał on o  tym, czemu miało służyć skojarzenie jednego z drugim. Zresztą nie on jedyny. Depozytariusze wiedzy o specyfi -ce życia społecznego (i gospodarczego) nader często próbują prze-być drogę na skróty prowadzącą od tego, co jest, do tego, jak być powinno. Albo zamykają się w wieży z kości słoniowej, absolutyzu-jąc roszczenie słusznościowe kosztem danych empirycznych, albo z różnorodności owych danych usiłują wydobyć etyczną prawidło-wość skojarzoną przez Hume’a i jego następców z błędem naturali-stycznym (Moore 1919: 127). Tymczasem wcale tak być nie musi. Z wniosków, którymi Hume domyka badania dotyczące zasad życia zbiorowego, wynika, iż mają one konwencjonalny charakter (Hume 1963: 127, 2005: 37–90, por. Habermas 2009: 25–26). Aby przeko-nać się, w jakich okolicznościach zostaje naruszone poczucie spra-wiedliwości społecznych partnerów, należy odtworzyć – respekto-wane przez nich – konwencje.

5 R.K. Mitchell, B.R. Agle, D.J. Wood, Toward a  Th eory of Stakeholder. Identifi cation and Salience: Defi ning the Principle of Who and What Really Counts, www.ronaldmitchel.org/publica-tions/mitchel%20agle%20wood%201997 [dostęp: 17.12.2014], por.: Mendel 2001: 16–18.

Page 72: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

70

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

Dysponując rzeczoną wiedzą, można pokusić się o próbę syste-matyzacji dyrektyw zarządczych odnoszących się do interesariusza. W tym postępowaniu akcent przeniesiony zostaje z twardych wska-zań etyki fi lozofi cznej na środki, jakie ma do zaoferowania etyka gospodarcza. Dopiero one znajdują zastosowanie w prognozowaniu skutków zatargu przedsiębiorstwa z interesariuszami. Owszem, nie wolno lekceważyć tego, co składa się na integralność podmiotu gospodarczego (DeGeorge 1993: 187–191, 1986: 17, 18, por. Fre-eman 1996). W procesie kształtowania (się) jego tożsamości aksjo-logicznej chodzi wszak o  coś więcej niż przystosowanie się do warunków zewnętrznych. Najpierw jednak trzeba rozpoznać owe warunki. Doprecyzowując myśl, menedżer szacujący cudze roszcze-nia nie powinien ograniczać się do reguł oceny spraw wspólnych preferowanych przez jego organizację. Wtedy bowiem może pomi-nąć kogoś, kto – zwracając się przeciwko niej – znajduje uznanie w oczach innych uczestników (bądź obserwatorów) spornego zda-rzenia.

W  przypadku interesariusza cieszącego się takim poparciem odróżnienia wymagają dwie ewentualności. Może on przynależeć do grupy trwale identyfi kującej się z jego celami. Nie szukając dale-ko, organizacje konsumenckie roztaczają opiekę nad skrzywdzo-nym klientem a  rolą związków zawodowych jest ochrona upraw-nień pracowniczych. Jest to zależność banalna, niewnosząca nic nowego do praktyki zarządczej. Unikanie konfl iktu z aktorami dys-ponującymi znaczącymi zasobami integracyjnymi i perswazyjnymi jest kwestią zdrowego rozsądku. Inaczej ma się sprawa z interesa-riuszem niepowiązanym w punkcie wyjścia z żadną z grup interesu obecnych na scenie gospodarczej. Nie pomijając innych czynników, tu kumulują się trudności związane z  szacowaniem ryzyka stwa-rzanego przez interesariusza. Poparcie każdej z  wymienionych grup wzmacnia jego pozycję. Nietrudno domyślić się, iż podlega ono sumowaniu. Stąd wniosek, iż siłą decydującą o znaczeniu rosz-czeń formułowanych przez krytycznie usposobionych interlokuto-rów przedsiębiorstwa jest opinia publiczna.

Page 73: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

71

Prakseologia nr 159/2017

Dokonane ustalenie urasta do miana brakującego ogniwa kon-cepcji interesariusza. Kryterium odróżniające aktorów, którzy zasadnie wcielają się w  tę rolę, od tych, którzy nie mają po temu (wystarczających) powodów, tyleż znajduje zastosowanie w prakty-ce zarządczej, co osadzone zostaje w  etycznych ramach. Z  jednej strony menedżer otrzymuje środki pozwalające mu na zawężenie pola obserwacji do interesariuszy wzbudzających zainteresowanie ich społecznego otoczenia. Z drugiej strony podporządkowanie się społecznej normie przez fi rmę obawiającą się konfl iktu z interesa-riuszami nie jest ostateczne. Choć sposób pojmowania przez opinię publiczną tego, co dobre i  słuszne, może się znacząco rozmijać z interesem wolnej przedsiębiorczości, to uznanie tego za stan per-manentny (nazywany przez marksistów walką klas) wydaje się przedwczesne. Powojenna historia świata zachodniego dostarcza przykładów świadczących o  tym, że na wsparcie opinii publicznej mogą liczyć nie tylko interesariusze organizacji gospodarczej, lecz także ona sama jako interesariusz społeczeństwa obywatelskiego. Występując w obronie standardów kojarzonych z ideałem liberalnej demokracji, przekracza ono granice partykularnej oceny spraw wspólnych6.

6 Zarazem rację mają ci, którzy głoszą, iż polityczna rozwaga nie jest cechą dystynktyw-ną społecznych partnerów przedsiębiorstwa. Wobec niepewności co do ich potrzeb, ocze-kiwań czy fobii, powraca pytanie o zagrożenia, sprawcami których mogą być interesariu-sze nieumiarkowani a  przy tym cieszący się wsparciem opinii publicznej? Odpowiedzi dostarcza – pozyskana zawczasu – wiedza o  kulturze gospodarczej miejsca, w  którym zainicjowana została działalność biznesowa. Jakkolwiek pesymistycznie to zabrzmi, z gospodarczego punktu widzenia nie z każdym warto współpracować. Osobną sprawą są – kompleksowo szacowane – koszty migracji przedsiębiorstwa. Mając je na względzie war-to pokusić się o  kalkulację dotyczącą opłacalności inwestycji w  sprawnie funkcjonujący mechanizm komunikacyjny. Chodzi o to, by złej woli otoczenia nie mylić z niezrozumie-niem wzajemnym.

Page 74: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

72

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

W stronę przekonań normatywnych. Etyka interesariusza jako konstrukt społeczny

Postulat rozumienia motywów, którymi kierują się realni i poten-cjalni adwersarze przedsiębiorstwa, koresponduje z wnioskami, do których – w trzecim etapie twórczości – doszedł Freeman. Wspólnie z Andrew C. Wicksem, Jeff reyem S. Harrisonem i innymi porzucił od deontologiczny trop badawczy na rzecz rozwiązań konstrukty-wistycznych (Wicks, Freeman 1998; Phillips et al. 2005). Argumen-ty przytoczone w  poprzednim paragrafi e przeciwko łączeniu kon-cepcji interesariusza z etyką Kanta zdają się potwierdzać zasadność tego zwrotu. Wraz z nimi jednak uwzględnienia wymagają zarzuty formułowane przez krytyków konstruktywizmu. Wyjaśnienie tej kontrowersji jest ważne z dwóch powodów. Z jednej strony dotyczy ona walorów porządkujących doktryny fi lozofi cznej ufundowanej na założeniu o płynności jej epistemologicznych podstaw. Z drugiej strony przedmiotem obaw jest użyteczność koncepcji interesariu-sza odniesionej do różnych sposobów pojmowania tego, jak być powinno. Czy zatem, pytają oponenci, nie jest nim potencjalnie każdy uczestnik życia gospodarczego niezadowolony z tego, co go spotyka? Doprecyzowując myśl, czy skorygowane wyobrażenie interesariusza – po raz kolejny – nie czyni menedżera bezsilnym wobec ogromu wyzwań, którym ma stawić czoło?

Maciej Soin w  następujący sposób odnosi się do poruszonych kwestii:

Trzeba zauważyć, że ani konstruktywistyczna teza o  społecz-nym tworzeniu rzeczywistości, ani ustalenia klasyków prag-matyzmu na temat procesów nadawania sensu jej elementom nie nadają się do jakkolwiek rozumianego uzasadnienia teorii interesariuszy. Już z  tego prostego powodu, że dopasować do nich można w zasadzie każdą treść, niezależnie od jej politycz-nych, etycznych czy nieetycznych koneksji. Jest tak dlatego, że mechanizmy „sensotwórczości” wskazywane przez socjologicz-nych klasyków pragmatyzmu mają w zasadzie czysto formalny charakter, odsyłając głównie do sposobu, w  jaki odbywa się nadawanie sensu. I  nic dziwnego, skoro każda idea może być

Page 75: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

73

Prakseologia nr 159/2017

przedmiotem rozpowszechniania, obiektywizacji, socjalizacji i internalizacji, w tym samym stopniu demokratyczna, co auto-rytarna, zarówno konserwatywna, jak i  liberalna. Jeśli jednak pragmatyzm nie nadaje się do uzasadniania, to jego użyteczność dla odpowiedzi na najbardziej praktyczne pytanie przywoływa-ne przez Freemana, mianowicie: co powinniśmy robić? – jest zerowa. Tym bardziej, gdy chodzi o równie praktyczne pytanie, które idee winniśmy rozpowszechniać i  których idei mamy nauczać (Soin 2016: 14).

Soin podaje w wątpliwość walory poznawcze i porządkujące kon-struktywizmu społecznego. Sformułowane zastrzeżenia odnosi do zamierzeń badawczych Freemana i Wicksa. Łącząc jedno z drugim, Soin wskazuje problem, bez rozwiązania którego nie może być mowy o  skutecznym posługiwaniu się pojęciem interesariusza. Ponieważ główną inspiracją Freemana i  Wicksa jest koncepcja Richarda Rorty`ego, przedmiotem oceny staje się – najpierw – (neo-)pragmatyczne uzasadnienie stanowiska w  sprawie tego, „co powinniśmy robić” (Soin 2016: 12–15). Rorty, podobnie jak inni fi lozofowie postanalityczni – Hillary Putnam, Willard Van Orman Quine, Donald Davidson – skupia uwagę na cechach języka natural-nego. Przy pomocy Nietzschego – przestrzegającego przed kłam-stwem słów – zrywa on z metafi zycznym wyobrażeniem języka jako stałego i niezmiennego depozytu znaczeń. Perspektywa ta zastąpio-na zostaje (Wittgensteinowską) wizją rzeczywistości rozbitej na autonomiczne gry językowe. Według Rorty’ego, warunkiem doga-dywania się z  ich uczestnikami jest (uwewnętrzniona) zgoda na wieloznaczność (Kmita 2000: 97–137).

Ostatnia myśl skłania Rorty’ego do odtworzenia reguł postępo-wania decydujących o jakości życia indywidualnego i wspólnotowe-go. Pisze on o potrzebie wytwarzania – przez każdego z nas – iro-nicznego dystansu do tych zwłaszcza programów społecznych bądź politycznych, z którymi najchętniej identyfi kujemy się. Chodzi o to, by słowa nie przysłaniały tego, co nas spotyka (Rorty 1996). Do apelu o polityczną rozwagę Rorty dodaje moralny nakaz pielęgno-wania nawyku (spontanicznego) solidaryzowania się z  ludźmi potrzebującymi naszej pomocy. Jakże często etyka – rozumiana

Page 76: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

74

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

jako nienadążające za wyzwaniami dnia powszedniego gry języko-we – osłabia w  nas, zamiast wzmacniać, wolę odpowiedzialnego postępowania (Rorty 1996). Nie wszystko można skodyfi kować, nie wszystko da się zastąpić powszechnie ważną regulacją.

Dokonane przybliżenie odsyła na powrót do opinii Soina doty-czącej do walorów poznawczych i aplikacyjnych koncepcji Rorty’ego. Poprzestając na tym, co Rorty ma do zaproponowania, można zgo-dzić się z Soinem przynajmniej w jednej sprawie. Rorty i inni fi lozo-fowie postanalityczni, odzierając język z  metafi zycznego przebra-nia, zagalopowali się w  diagnozie mówiącej o  labilności procesu wymiany informacji. Owszem, mają rację, głosząc, że cechą imma-nentną języka naturalnego jest przygodność. Jeżeli jednak wynikać ma z tego, że społeczeństwa (zachodnie) pozbawione są stabilnego gruntu komunikacyjnego, to – zapytać trzeba – jak to się stało, że odniosły one spektakularny sukces, kierując procesem unowocze-śnienia? Proces ten był sumą działań kolektywnych, rozciągniętych w  czasie, opartych na kompetencji i  wzajemnym zrozumieniu. Nawet jeśli podać w wątpliwość moralne i polityczne skutki unowo-cześnienia, poza dyskusją pozostają zmiany dokonujące się w sferze techniczno-użytkowej. Nie byłyby one możliwe bez współpracy, synonimem której jest język. Na tej podstawie Jerzy Kmita formu-łuje tezę, iż brakującym elementem postanalitycznej doktryny jest kultura (1999: 149–193). To normy kulturowe powodują, że użyt-kownicy – z natury wieloznacznych – słów i wyrażeń wiedzą jak pra-widłowo posługiwać się nimi. Wiedzą, gdyż praktyka językowa powiązana została z ich doświadczeniem powszednim.

Czymś innym tymczasem są przekonania normatywne uczestni-ków publicznej debaty. Potrafi ą oni – przy odrobinie wysiłku – wnik-nąć w  sens cudzych wyborów moralnych bądź politycznych. Nie mają natomiast środków po temu, by sprowadzać konkurencyjne perspektywy (poznawcze i ewaluacyjne) do wspólnego mianownika. To, że ludzie myślą inaczej, wynika z  ich kulturowych nawyków i społecznego usytuowania. Nie zawsze potrafi ą oni wyrazić to, co ich dzieli. Przeszkodą większą od kompetencji językowych jest jed-

Page 77: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

75

Prakseologia nr 159/2017

nak to, co poprzedza czynności językowe. Karl Mannheim, Pierre Bourdieu i inni socjolodzy wiedzy kładą nacisk na różnice w pojmo-waniu spraw wspólnych dzielące społecznych aktorów (Mannheim 1992; Rotengruber 2000; Bourdieu i in. 2001: 104–127; por. Ziół-kowski 2000: 62). Podziały, o których mowa, nie są kwestią sympa-tii czy chwilowych zapatrywań. Wynikają raczej z przynależności do grupy kształtującej postawy i stymulującej zachowania jej członków w sposób odpowiadający temu, co leży w jej interesie7.

Sformułowana teza wymaga dwóch dopowiedzeń. Po pierwsze, uczestnicy życia gospodarczego wchodzą ze sobą w interakcje, gdy przedmiotem ich oceny staje się organizacja zagrażająca któremuś z nich. Stosunkowo łatwa do przewidzenia jest ich reakcja na zacho-wania uznawane przez nich za naganne (niezależnie od dzielących ich przekonań normatywnych). Kiedy jednak różnią się w  ocenie tego, co któryś z  nich zgłosił jako nadużycie, wtedy ich werdykt bywa niejednoznaczny. Na tym polega przeciwdziałanie zagroże-niom, źródłem których jest interesariusz wzbudzający zaintereso-wanie opinii publicznej. Jej zróżnicowane reakcje lokują interesa-riusza pośród wyrazicieli wielu poglądów. Im bardziej opinia publiczna podzielona w  jego ocenie, w  tym mniejszym stopniu zagraża on przedsiębiorstwu. Po drugie, nie ma pewności, czy oce-ny, o  których mowa, ograniczają się do kilku perspektyw grupo-wych. W świecie wspólnych interesów i mnożących się stylów życia do głosu dochodzą nowe plemiona (Maff esoli 2008). Nawet jeśli za przesadzone uznać hipotezy mówiące o rozpadaniu się tradycyjnych form społecznego bytowania, bezsprzeczne jest to, że zyskują na znaczeniu formy alternatywne. Zamiast kwestionować ich istnie-nie, dużo lepiej je zaakceptować. Jedynym skutkiem rugowania ich będzie bowiem zagubienie ofi ar symbolicznego ataku (pogłębiające następnie ich nieufność do innych) [Rotengruber 2006].

7 Bourdieu przedstawia ów proces jako nabywanie kompetencji w grze o lepsze życie rozgry-wanej w wybranym polu Metafora gry jest ważna o tyle, że zakłada istnienie reguł respekto-wanych przez graczy pod rygorem przynależności do grupy. Zob. np. Jacyno 1997: 26.

Page 78: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

76

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

Aby połapać się w tym, co przydarza się człowiekowi współcze-snemu, potrzebna jest dyskusja z  udziałem konstruktywistów. Polemika Kmity z  fi lozofi ami postanalitycznymi jest tego najlep-szym przykładem. Niejasne natomiast jest, co łączy krytykę owych programów z  koncepcją interesariusza Freemana? To prawda, że w omawianym przypadku rozwiązanie konstruktywistyczne wska-zane zostało jako przepis na (prawidłową) identyfi kację adwersarzy przedsiębiorstwa. Rzecz w  tym, że – wobec tak sformułowanego problemu – sprawą drugorzędną jest, czy mają oni rację w tym, co głoszą. Rozważania dotyczące przydatności teorii interesariusza wzniesionej na deontologicznej podstawie doprowadziły do wnio-sku, iż kluczowe w nich jest pytanie o to, jak odróżnić roszczenio-dawców zagrażających organizacji gospodarczej (i każdej innej) od tych, których nie musi się ona obawiać i którym nic nie jest winna. Niestety w poszukiwaniu rzeczonego kryterium zawiodła zarówno teoria zarządzania, jak i etyka perfekcjonistyczna. Pierwsza z nich objęła zbyt wielką, druga zbyt małą (a przy tym błędnie wyselekcjo-nowaną) grupę interlokutorów.

Porównanie obu perspektyw ewaluacyjnych skłoniło Freemana do wytyczenia nowej drogi postępowania, tym razem drogi, której drogowskazem jest społeczna norma. Jakkolwiek normie tej nie można ufać bez reszty, trudno o  lepszą podpowiedź w  sprawie potencjalnych sojuszników interesariusza. Cóż bowiem, poza nią, dostarcza wiedzy o przekonaniach uczestników życia gospodarcze-go? Na tej podstawie stwierdzić należy, iż Freeman osiągnął swój cel (przynajmniej cel początkowy). Powiązanie postulatu przeciwdzia-łania przez przedsiębiorstwo zagrożeniom stwarzanym przez inte-resariuszy z  badaniami społecznymi w  przedstawionym kształcie okazało się prognostycznie użyteczne. Parafrazując pragmatystów amerykańskich, trudno kwestionować tezę, iż „to działa”. Jeśli zaś działa, to znajduje zastosowanie w praktyce biznesowej. Zapewne Freemanowi – współpracującemu z Evanem czy Wicksem – chodzi-ło o coś więcej niż nowe dyrektywy zarządcze. Można się spierać, czy udało mu się przenieść problematykę interesariusza na grunt

Page 79: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

77

Prakseologia nr 159/2017

etyczny. Nie warto natomiast podawać w wątpliwość tego, co zosta-ło osiągnięte. Zostało zaś osiągnięte to, że kategorię interesariusza udało się osadzić w społecznych realiach. Tej zasługi nikt Freema-nowi nie odbierze.

Interesariusz jako uczestnik dialogu gospodarczego. Zakończenie

Połączenie przez Freemana kategorii interesariusza z  pytaniem o  zapatrywania jego społecznego otoczenia dało efekt w  postaci nowego spojrzenia na sprawy organizacji. Menedżer, podobnie jak interesariusz, zabiega o przychylność tegoż otoczenia czy przynaj-mniej o  jego sprawiedliwy osąd. Działanie w  perspektywie opinii publicznej nie oznacza tymczasem zgody przedsiębiorstwa na (osta-teczne) podporządkowanie się jej woli. Nawet jeśli strategia przy-stosowawcza wystarcza, by chronić jego wizerunek, nie znajduje zastosowania, kiedy konieczne okazuje się wdrożenie działań naprawczych. Podkreślenia wymaga, iż nie chodzi tu o krzywdzący osąd przedsiębiorstwa skonfl iktowanego z interesariuszami, lecz – dużo wcześniej – o kryteria sprawiedliwości społecznej, na podsta-wie których osąd ten został wydany (Weber 2002: 687–688, 710–711). Różnica pomiędzy jednym i drugim jest znacząca. Nie tylko bowiem przedsiębiorstwo pada ofi arą pinii publicznej. Dołącza do niego interesariusz przedsiębiorstwa, którego roszczeń nie potrafi -ła ona prawidłowo oszacować. Pozbawiony jej pomocy przegrywa walkę o sprawy, o które słusznie upominał się. Wreszcie, w trzecim kroku, ofi arą opinii publicznej może padać ona sama. Dzieje się tak wtedy, gdy jej ideały moralne i polityczne pozostają w dysfunkcjo-nalnym związku z  zasadami sprawnego gospodarowania oraz gdy nie jest ona świadoma tego stanu rzeczy.

Spośród trzech ofi ar niesprawiedliwości opinii publicznej w naj-lepszej sytuacji znajduje się przedsiębiorstwo. Wykorzystując moż-liwości prognostyczne, jakie daje mu konstruktywistyczna wersja koncepcji Freemana, może ono zorientować się (zawczasu), czy

Page 80: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

78

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

wybór miejsca przeznaczonego na jego działalność nie jest okupio-ny zbyt wysokimi kosztami. W globalizującym się świecie wybór ten podporządkowany jest rachunkowi ekonomicznemu (tak samo jak każda inna decyzja gospodarcza). Zależność ta obnaża nieprawdzi-wość Freemanowskich tez sformułowanych w  deontologicznym okresie jego twórczości. Nadwyżkowa (asymetryczna) odpowie-dzialność przedsiębiorstwa – jako cecha dystynktywna formacji ustrojowej zwanej kapitalizmem menedżerskim – ma się nijak do tego, jak i  gdzie może ono funkcjonować. Przenosząc się w  nowe miejsce, przekazując część zadań podmiotom zewnętrznym, dowo-dzi, że nie jest zakładnikiem roszczeniowego społeczeństwa bądź państwa. Nie jest zakładnikiem nawet wtedy, gdy trudno mu opu-ścić wrogie środowisko. Wiedzę o  przekonaniach normatywnych jego adwersarzy może wykorzystywać przeciwko nim, zachowując pozory społecznej poprawności. To zaś nie wszystko.

Środki prewencyjne, którymi dysponuje przedsiębiorstwo, a zara-zem wartość, jaką przedstawia ono jako czynny uczestnik rynku uzasadniają pogląd, iż jego troska o jakość relacji ze społecznym oto-czeniem musi iść w parze z gospodarczą odpowiedzialnością tegoż otoczenia. Odpowiedzialność ta przenoszona na państwo  – rozu-miane jako gospodarz a  zarazem rzecznik interesu społecznego – przejawia się gotowością negocjowania przez strony dialogu kryte-riów sprawiedliwego wytwarzania i  podziału dóbr. Ponieważ przedmiotem negocjacji jest to, co dzieli gospodarczych interloku-torów, warunkiem porozumienia między nimi staje się uprawnienie do formułowania przez każdego z nich zarzutów z pozycji interesa-riusza. Podkreślenia wymaga, iż nie jest to zbiór pobożnych życzeń. Społeczeństwo, państwo oraz wolna przedsiębiorczość każdego dnia udzielają sobie odpowiedzi na pytanie o  to, czy chcą ze sobą współpracować. Freemanowska metoda prognozowania ich zacho-wań na podstawie wiedzy o  ich przekonaniach normatywnych – także w tym przypadku – znajduje zastosowanie. Każdy z wymie-nionych podmiotów ma środki po temu, by rozeznawać się w  intencjach gospodarczych partnerów. Oto powód, dla którego

Page 81: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

79

Prakseologia nr 159/2017

wezwania do dialogowej otwartości nie powinni oni traktować jako politycznej utopii, lecz jako apel o charakterze etycznym.

Apel ten nie zawiera w sobie ani (gotowego) przepisu na społecz-ne szczęście, ani gwarancji gospodarczej pomyślności. Przypomina raczej o potrzebie porozumienia się z innymi. Początkiem tego pro-cesu, zgodne z wnioskami, do których doszedł Freeman, jest skoja-rzenie koncepcji interesariuszy z pytaniem o słuszność wypowiada-nych przez nich pretensji czy formułowanych roszczeń. Społeczne zobowiązania przedsiębiorstwa mają swoje granice. Aby nazywać po imieniu zło, którego jest ono sprawcą, trzeba wytyczyć owe gra-nice. Zaletą tego rozwiązania jest to, że ułatwia ono odróżnianie etycznych interlokutorów przedsiębiorstwa od rzeszy cwaniaków i  pieniaczy. Niestety płynąca stąd nauka nie rozwiązuje problemu obecności roszczeniodawców silnych i wrogo usposobionych. Potra-fi ą oni zmusić do uległości menedżerów nieprzekonanych o winie przedsiębiorstwa, którym kierują. Stąd niejasność dotycząca roli etyki jako środka identyfi kacji interesariuszy.

Mankament zawierający się w deontologicznej wersji koncepcji interesariusza zostaje usunięty przez Freemana poprzez gruntową korektę perspektywy ewaluacyjnej. W  jej wyniku miejsce kanty-zmu zajmuje etyka konstruktywistyczna. Uznanie wielości punk-tów widzenia dotyczących tego, jak być powinno (wielości uwzględ-niającej różne interpretacje tych samych zdarzeń społecznych), skutkuje zmianą spojrzenia na genezę konfl iktu społecznego. W  proponowanym ujęciu Freeman rezygnuje z  dystynkcji odróż-niającej tych, którzy błądzą, od tych, którzy słusznie postępują. Ocenę jednych i drugich (dokonywaną za pomocą perfekcjonistycz-nej miary) zastępuje on badaniem determinant określających toż-samość uczestników życia gospodarczego. Nawet jeśli to postępo-wanie uznać za etycznie niewystarczające, jego walory porządkujące są nie do przecenienia. W proponowanym ujęciu upodabniają się do siebie interesariusze silni oraz interesariusze etyczni. O ich sile decyduje bowiem wsparcie opinii publicznej opowiadającej się po stronie tych, którym dzieje się krzywda. Nie trzeba dodawać, iż

Page 82: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

80

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

pojęcie krzywdy nie znajduje tu uzasadnienia innego niż konstruk-tywistyczne.

Odwracając rzeczoną zależność, przedsiębiorstwo nie musi oba-wiać się ani cwaniaków, ani pieniaczy. Nie musi obawiać się ich, o ile w ten sam sposób są oni postrzegani przez ich społeczne otoczenie. Użyteczność etycznego kryterium w prognozowaniu zagrożeń pły-nących ze strony interesariuszy zależy więc od jego prawidłowego umocowania. Nie wystarcza ani osobista uczciwość menedżerów, ani hermetyczna teoria redukująca praktykę społeczną do uniwer-salnego zestawu norm poprawnościowych. Przeciwnie, decyduje praktyka. Choć bowiem nie zawsze nadąża ona za społecznymi oczekiwaniami, to jej pominięcie oznacza rezygnację z  zamiaru poznania tychże oczekiwań. Przybierające kształt konkurencyjnych wizji porządku ogólnego, mogą stawać się przedmiotem uzgodnień dopiero wtedy, gdy ich wyraziciele przyjmą wobec siebie dialogową postawę. To natomiast – w realiach gospodarczych – nie jest możli-we bez gwarancji otwartości, widomym przejawem których jest uprawnienie każdego z  uczestników etycznej debaty do wcielania się w rolę interesariusza pozostałych.

BIBLIOGRAFIA

Bourdieu P., Wacquant L.D. 2001. Zaproszenie do socjologii refl eksyjnej, przeł. A. Sawisz. War-szawa: Ofi cyna Wydawnicza.

Evan W.M., Freeman R.E. 1997. Spółka i osoby żywotnie zainteresowane. Kapitalizm kantows-ki. W: L.V. Ryan, J. Sójka (red.), Etyka biznesu. Poznań: Wyd. „W drodze”.

Friedman M. 1997. Społeczną powinnością biznesu jest pomnażanie zysków, przeł. J. Sójka. W: L.V. Ryan, J. Sójka (red.), Etyka biznesu. Poznań: Wyd. „W drodze”.

Freeman R.E. 1984. Strategic Management: A stakeholder approach. Boston: Pitman. Freeman R.E. Calkins M. 1996. Who’s Who in Business Ethics. A Profi le of Richard T. De George,

„Business Ethics. A European Review” 5, 1.De George R.T. 1986. Business Ethics. New York, London: Macmillan.De George R.T. 1993. Competing with Integrity in International Business. New York, Oxford:

Oxford University Press.Habermas J. 2009. Uwzględniając innego. Studia do teorii politycznej, przeł. A. Romaniuk.

Warszawa: WN PWN.

Page 83: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

81

Prakseologia nr 159/2017

Hume D. 1963. Traktat o naturze ludzkiej, przeł. Cz. Znamirowski. Warszawa: PWN.Hume D. 2005. Badania dotyczące zasad moralności, przeł. M. Filipczuk, T. Tesznar. Kraków:

Wyd. Zielona Sowa.Kant I. 1966. Co to jest oświecenie, przeł. A. Landman. W: T. Kroński, Kant. Warszawa: Wie-

dza Powszechna.Kant I. 1971. Uzasadnienie metafi zyki moralności, przeł. M. Wartenberg. Warszawa: PWN.Kmita J. 2000. Jacy moglibyśmy być? W: Wymykanie się uniwersaliom. Warszawa: Ofi cyna Na-

ukowa.Kmita J. 1999. Jak wymknąć się władzy uniwersaliów? W: Tropem Nietzscheańskiego kłamstwa

słów. Poznań: Wyd. UAM.Jacyno M. 1997. Iluzje codzienności. O teorii socjologicznej P. Bourdieu. Warszawa: Wydawnic-

two IFiS PAN.Maff esoli M. 2008. Czas plemion. Schyłek indywidualizmu w społeczeństwach ponowoczesnych,

przeł. M. Bucholc. Warszawa: PWN.Mannheim K. 1992. Ideologia i utopia, przeł. J. Miziński. Lublin: Test.Mendel T. 2001. Partycypacja w zarządzaniu współczesnymi organizacjami. Poznań: Wyd. Aka-

demii Ekonomicznej w Poznaniu.Mitchell R.K., Agle B.R., Wood D.J. 1997. Toward a Th eory of Stakeholder. Identifi cation and

Salience: Defi ning the Principle of Who and What Really Counts, www.ronaldmitchel.org/publications/mitchel%20agle%20wood%201997 [dostęp: 17.12.2014].

Moore G.E. 1919. Zasady etyki, przeł. Cz. Znamierowski. Warszawa: Wyd. M. Arcta.Phillips R., Freeman R.E., Wicks A.C. 2005. What Stakeholder Th eory Is Not (Business Ethics

Quar terly, https://www.researchgate.net/profi le/Robert_Phillips7/publication/228238062 What_Stakeholder_Theory_Is_Not/links/0c96051a3bbdad0c7c000000.pdf [dostęp: 28.08.2016].

Randall Ch. 2015. Th e Evolution of Stakeholders, https://www.linkedin.com/pulse/evolution-stakeholders-chelsea-randall [dostęp: 12. 10. 2016].

Rorty R. 1996. Przygodność, ironia i solidarność, przeł. W. J. Popowski. Warszawa: Spacja.Rotengruber P. 2000. Ideologia, anarchia, etyka. Dyskurs ponowoczesny a  ‘dialog’. Poznań:

Wyd. Humaniora.Rotengruber P. 2006. Perspektywy społecznego porozumienia. Pragmatyka dyskursu władzy.

Poznań: Wyd. Nauk. UAM.Soin M. 2016. Filozofi czne trudności teorii interesariuszy. Annales. „Etyka w życiu gospodar-

czym” 19, 3 [13].Stanny D. 2011. Teoria interesariuszy wczesnego Freemana – nie tylko etyka, http://odpowie-

dzialnybiznes.pl/artykuly/teoria-interesariuszy-wczesnego-freemana-nie-tylko-etyka/ [dostęp: 10.07.2016].

Wicks C., Freeman R.E. 1998. Organization Studies and the New Pragmatism: Positivism, Anti-positivism, and the Search for Ethics, Organization Science 9 (2), https://www.research-gate.net/publication/247824169 _Organization_Studies_and_the_New_Pragmatism_Positivism_Anti-Positivism_and_the_Search_for_Ethics [dostęp: 23.08.2016].

Young S. 2006. Etyczny kapitalizm. Jak na powrót połączyć prywatny interes z dobrem publicz-nym, przeł. W. Kisiel. Wrocław: METAmorfoza.

Younkins E. 1997. Stockholders as Stakeholders, https://fee.org/articles/stockholders-as-stakeholders/ [dostęp: 13.08.2016].

Ziółkowski M. 2000. Przemiany interesów i wartości społeczeństwa polskiego. Poznań: Wyd. Humaniora.

Page 84: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Przemys ław Rotengruber, R. Edward Freeman wobec koncepcji interesariusza. W obronie przekonań normatywnych uczestników życia gospodarczego

S u m m a r y

R. Edward Freeman on Stakeholder Theory. In Defense of Normative Beliefs of Socio-economic Participants

Th e purpose of the article is twofold. Firstly, it refers to the stakeholder theory by R. Edward Freeman, that is to say, the stages of its development. Th e focus of attention is relationship between rules of management and ethics. Th e refl ection of the second kind seems to be useless as long as one does not take into consideration the stakeholder opposition risk. It leads to the question when a stakeholders can expect support from public opinion, in other words, when society – at large or in particular – identifi es itself with stakeholders involved into confl ict with a company. Th is is the second purpose of the article. If ethics is treated as a tool to examine stakeholder opposition risk, then one need to determine which ethical proposition may be taken as the prognostic tool (of this kind)? Th e fi rst answer given be Freeman is the transcendental one. Freeman and Evan believe that Kant`s metaphysics of morals is identical with moral expectations of a  defi nite society or at least gives comprehensive informations on this. Alas, this solution meets applied problems which make it useless in management practice. Th erefore Freeman, fi nally chooses diff erent ethical criterion. In the use of constructive norms of ethical correctness he is going to establish when a stakeholders can expect support from their socio-economic partners. Th is constructive proposition is a subject to further analysis in the article.

K e y w o r d s : s t a k e h o l d e r , e t h i c s , p u b l i c o p i n i o n , n o r m a t i v e c o n v i c t i o n s

Page 85: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

83

Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

Maciej Soin Politechnika Łódzka

[email protected]

Problem

Wypowiedź jest rozwinięciem głównych wątków artykułu o Filozo-fi cznych trudnościach teorii interesariuszy (zob. Soin 2016a) i zmierza do uporządkowania zarzutów, jakie – zdaniem autora – należy postawić próbom powiązania tej teorii z neopragmatyzmem w wer-

Celem artykułu jest uporządkowanie zarzutów, jakie – zdaniem autora – należy postawić próbom powiązania teorii inte-resariuszy z  neopragmatyzmem w  wersji Rorty’ego. Przedmiotem krytyki jest zwłaszcza stanowisko R. Edwarda Fre-emana, jednego z  głównych autorów i  popularyzatorów teorii interesariuszy, który – skądinąd zgodnie z  fi lozofi czną modą – w  końcu lat dziewięćdziesiątych porzucił dość szeroko rozpowszechnioną kantowską wersję uzasadnienia teorii inte-resariuszy na rzecz jej wykładni neoprag-matycznej. Dyskutowane zarzuty wynikają wprost ze specyfi ki neopragmatycznego ujęcia kwestii prawdy, a także relacji mię-dzy faktami i wartościami, w szczególno-ści z  odrzucenia korespondencyjnej kon-

cepcji prawdy oraz zatarcia różnicy między opisem i normą. Przesadne uogól-nienia i  fałszywe alternatywy, na jakich opierają się tego rodzaju rozstrzygnięcia, podważają opisowy sens teorii interesa-riuszy. W  rezultacie powiązania z  neo-pragmatyzmem teoria interesariuszy traci jednak również swoje praktyczne zalety, stając się arbitralną narracją niezdolną do uporania się z problemami jej normatyw-nego zastosowania i  dlatego z  reguły maskującą rzeczywiste stosunki władzy.

S ł o w a k l u c z o w e : t e o r i a i n t e r e s a r i u s z y , n e o p r a g m a t y z m , f a k t y i   w a r t o ś c i , F r e e m a n , R o r t y

Page 86: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

84

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

sji Rorty’ego1. Przedmiotem krytyki jest zwłaszcza stanowisko R. Edwarda Freemana, jednego z  głównych autorów i  popularyzato-rów teorii interesariuszy, który – skądinąd zgodnie z  fi lozofi czną modą – w końcu lat dziewięćdziesiątych porzucił dość szeroko roz-powszechnioną kantowską wersję uzasadnienia teorii interesariuszy na rzecz jej wykładni neopragmatycznej (zob. odpowiednio Evan i  Freeman 1988 oraz Wicks i  Freeman 1998). Powtórzenie tej wykładni w kanonicznej prezentacji teorii interesariuszy (zob. Fre-eman i inni 2010: 72 i nast.) zaświadcza, że neopragmatyzm stał się poniekąd jej ofi cjalnym składnikiem. Jednakże, zgodnie z przeko-naniem, którego chcemy tu bronić, ta strategiczna wolta przyniosła teorii interesariuszy więcej szkód niż korzyści.

W zamierzeniu Freemana i jego współpracowników postmoder-nistyczny „pragmatyzm dla teoretyków interesariuszy” miał być stanowiskiem rewolucjonizującym badania nad organizacjami, ukierunkowanym na ich „praktyczną istotność” i podporządkowa-ną temu, „by ludziom żyło się lepiej” (zob. Wicks i Freeman 1998: 124). Powołując się na Rorty’ego, Freeman odrzucił tradycyjną ideę prawdy na rzecz jej pragmatycznej wersji, podważając również „pozytywistyczne” opozycje między faktami i wartościami, opisem i powinnością, a także nauką i nienauką. Zgodnie z nowym stanowi-skiem, opozycje te opierają się na micie „właściwych poglądów” na temat rzeczywistości. Wbrew tej mitologii – twierdzi Freeman za Rortym – każdy rodzaj poznania jest konstruktywną interpretacją, a prawda jest co najwyżej komplementem wobec zdań, co do któ-rych nie ma większych kontrowersji. W rezultacie jednak również teoria interesariuszy staje się arbitralną narracją, której pragma-tycznie rozumiana prawdziwość jest pochodną skuteczności zabie-

1 Wspomniany artykuł był referowany również na XX Międzynarodowej Konferencji „Ethics in Economic Life/Etyka w życiu gospodarczym” (Łódź, 12–13 maja 2016), wzbudza-jąc dość żywe kontrowersje. Kontynuacją tej dyskusji była debata podczas warszawskiego seminarium Centrum Etyki Biznesu w  listopadzie 2016. Za uwagi, również krytyczne, winien jestem podziękowania jej uczestnikom, zwłaszcza prof. Annie Lewickiej-Strzałec-kiej, prof. Przemysławowi Rotengruberowi oraz dr. Dominikowi Stannemu.

Page 87: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

85

Prakseologia nr 159/2017

gów związanych z jej promocją. Neopragmatyczna wykładnia teorii interesariuszy idzie w tej sprawie tropem tego rodzaju politycznego radykalizmu, który streszcza się w  przekonaniu, że prawdziwość osiąga się nie przez dostosowanie sądów do faktów, lecz przez takie kształtowanie faktów, by odpowiadały sądom.

Chociaż poglądy Freemana, w tym także jego fi lozofi czny zwrot, zyskały znaczną popularność, stanowiąc jeden z  charakterystycz-nych przejawów postmodernistycznego zwrotu w naukach o zarzą-dzaniu (zob. szerzej na ten temat Kostera 1996), to rozwinięta w ten sposób postać teorii interesariuszy spotkała się również z dość ostrą krytyką, formułowaną zarówno z  punktu widzenia potrzeb etyki biznesu, jak i  z  punktu widzenia teorii (i  praktyki) zarządzania. W pierwszej sprawie podnoszono normatywne braki teorii interesa-riuszy, która – według oświadczenia Normana Bowiego, jednego z  najbardziej autorytatywnych teoretyków etyki biznesu, nie jest w ogóle teorią etyczną, lecz teorią zarządzania (zob. np. Bowie 2009, xi–xii). W sprawie drugiej wskazywano między innymi na liczne nie-jasności związane z teorią interesariuszy i jej praktycznym zastoso-waniem, w  tym trudności identyfi kacji i  hierarchizacji interesariu-szy, a także notoryczne nadużywanie teorii w charakterze opowieści skrywającej rzeczywiste motywy i działania menedżerów2.

Argumentacja, jaką chcemy się posłużyć na użytek naszej kryty-ki, nawiązuje do tych spostrzeżeń, zwracając jednak szczególną uwagę na fi lozofi czny kontekst dyskusji o teorii interesariuszy. Roz-ważymy przede wszystkim trzy argumenty przeciw powiązaniu tej teorii z neopragmatyzmem, nie zmierzając do wyczerpania wątpli-wości związanych z  jej instrumentalnym („zarządczym”) zastoso-waniem. Pierwszy z nich odsyła do defi cytów postmodernistycznej narracji w  stylu Rorty’ego, które – jak trzeba mieć nadzieję – po okresie dość niefrasobliwej akceptacji zaczęli dostrzegać również

2 Użyteczny przegląd wątpliwych miejsc teorii interesariuszy wraz z replikami Freemana i jego współpracowników znajdziemy w Phillips, Freeman i Wicks (2003), a także w Freeman i inni (2010), rozdz. 7: Stakeholder Th eory and Business Ethics.

Page 88: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

86

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

fi lozofowie. Wydaje się bowiem coraz lepiej widoczne, że opowieść Rorty’ego o (neo)pragmatycznym zwieńczeniu dociekań fi lozofi cz-nych jest równie bałamutna co opowieść o  zakończeniu historii wraz z upadkiem komunizmu, a w obu przypadkach mamy do czy-nienia z nie całkiem udaną próbą konstrukcji samospełniającego się proroctwa i  rzutowaniem przekonań wprawdzie charakterystycz-nych dla lewicowo-liberalnego światopoglądu, ale bynajmniej nie oczywistych dla ogółu publiczności. Dotyczy to w szczególności idei prawdy i jej wagi dla nauki i życia społecznego w ogóle.

Dwa pozostałe argumenty odsyłają do niekorzystnych konse-kwencji powiązania teorii interesariuszy z  neopragmatyzmem i wynikają wprost z jego programowych deklaracji. Rzecz w tym, że odrzucenie idei tradycyjnie rozumianej prawdy i zlekceważenie róż-nic między opisową, instrumentalną i normatywną wykładnią teo-rii interesariuszy, za czym konsekwentnie opowiadał się Freeman i  jego współpracownicy po postmodernistycznym zwrocie, prowa-dzi z jednej strony do spotęgowania normatywnych trudności teorii interesariuszy, a z drugiej strony właściwie uniemożliwia opisowe zastosowanie tej teorii. Niezrozumiałe staje się zatem, po pierwsze, dlaczego menedżerowie mieliby akceptować powinności postulowa-ne w teorii interesariuszy, w tym powinności uwzględniania i rów-noważenia ich interesów, skoro w charakterze uzasadnienia mogą usłyszeć co najwyżej kilka częściowo wykluczających się narracji. Po drugie, jeśli opisowe zastosowanie teorii napotyka zasadnicze trud-ności już na etapie identyfi kacji i hierarchizacji interesariuszy, to za znaczną część tych kłopotów odpowiada niejasność w  sprawie norm, jakie należałoby tu zastosować, a także wieloznaczność tytu-łowego pojęcia teorii interesariuszy, oscylującego między znacze-niem opisowym i normatywnym.

Jeżeli do tych wątków krytyki dodamy jeszcze argument prak-tyczny, wskazujący, że to właśnie postmodernistyczna interpretacja sprawia, że teoria interesariuszy nader łatwo staje się opowieścią tworzoną na potrzeby public relations, to jasne się staje, że za jej prak-tyczne kłopoty odpowiadają w znacznej mierze teoretyczne wady jej

Page 89: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

87

Prakseologia nr 159/2017

powiązania z  neopragmatyzmem. A  formułując tę konkluzję bar-dziej pozytywnie, możemy stwierdzić, że jednym z podstawowych warunków opisowej przydatności teorii interesariuszy jest wyraźna operacjonalizacja jej głównego pojęcia, pozbawiająca je wieloznacz-ności przez rozdzielenie kwestii opisowych i  normatywnych. Tej separacji wymaga również zrozumienie natury normatywnych trudności teorii, wynikających z  kontrowersyjnego charakteru wchodzących w grę zasad. A przede wszystkim, jeśli teoria interesa-riuszy ma być czymś więcej niż arbitralną narracją przesłaniającej faktyczne praktyki menedżerów, to w zastosowaniu opisowym musi posługiwać się ideą prawdy w  jak najbardziej tradycyjnym sensie, zgodnie z którym zdanie jest prawdziwe, gdy jest tak, jak ono mówi.

Wady neopragmatyzmu

Zarzuty chcemy zatem najpierw skierować wprost do Rorty’ego, jako źródła poglądów, które Freeman wykorzystał do reinterpreta-cji teorii interesariuszy. A  chociaż nie jest łatwo złapać za słowo autora tak wielosłownego i  niestroniącego od wieloznaczności jak Rorty (co zresztą również naśladował Freeman), to główne punkty jego stanowiska zostały zarysowane wystarczająco dobitnie, by można było ustalić, gdzie tkwi przyczyna sporej części praktycznych i  teoretycznych trudności dyskutowanej teorii. Chodzi zwłaszcza o nieuzasadnione odrzucenie tradycyjnej koncepcji prawdy na rzecz koncepcji pragmatycznej: jak wiadomo, według Rorty’ego błędy fi lo-zofi cznej tradycji wyrażają się w  doktrynie „reprezentacjonizmu”, która koncentrowała się na relacjach odpowiedniości między języ-kiem i rzeczywistością i której należy przeciwstawić pogląd, że „żad-ne elementy językowe nie reprezentują jakichkolwiek niejęzyko-wych” (zob. Rorty 1999: 11). Odpowiednio, tradycyjne pojęcie prawdy należy zastąpić pojęciem pragmatycznym, zgodnie z  któ-rym prawdą jest to, „w co opłaca się nam wierzyć” (Rorty 1999: 37).

W  konsekwencji, w  narracji Rorty’ego prawda staje kwestią „solidarności”, tego, w czym (i z czym) ludzie się zgadzają, a nie

Page 90: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

88

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

stosunku do „rzeczywistości pozaludzkiej” (zob. tamże). Wraz z  tym ruchem defi nicyjnym (gramatycznym w  wittgensteinow-skim sensie) upadają też oparte na tradycyjnym pojęciu prawdy przeciwstawienia nauki i nienauki, wartości i faktów, a także naj-bardziej nas interesująca opozycja opisowego i  normatywnego ujęcia przedmiotu rozważań. Jeśli bowiem nie możemy osiągnąć takiego punktu widzenia („boskiego oka”), który „pozwoliłby nam wyrwać się z  naszego języka i  z  naszych przekonań, poddając je weryfi kacji poprzez zestawienie z czymś, co zostało poznane bez ich pomocy”, jak powtarza za Putnamem Rorty (zob. Rorty 1999:  17), to każdy rodzaj rzekomo obiektywnej wiedzy jest w gruncie rzeczy arbitralną interpretacją. A w związku z tym opisu nie da się oddzielić od norm, nauka nie różni się od literatury, a  każdy rodzaj argumentów ma w  istocie charakter retoryczny. Prawdziwe jest to, co za prawdziwe się uznaje, i dlatego „powinni-śmy zarzucić tradycyjne rozróżnienie między wiedzą i  opinią, prawdą rozumianą jako zgodność z rzeczywistością a prawdą jako określeniem wyrażającym pochwałę dla dobrze uzasadnionych przekonań” (Rorty 1999: 39).

Jak wiadomo, krytyka narracji Rorty’ego może odwołać się do prostego i wielokrotnie wykorzystywanego argumentu, mówiącego że tego rodzaju opowieść nieuchronnie podważa samą siebie. Wbrew zapewnieniom Rorty’ego prowadzi bowiem do skrajnego relatywizmu, manifestującego się już w  pragmatycznym pojęciu prawdy, co łatwo wykazać na przykładzie konfl iktów o sumie zero-wej, których rozstrzygnięcie zależy od defi nicji sytuacji. W  takich przypadkach nasza korzyść oznacza waszą stratę. To, co „jest dobre dla nas”, „z czym się zgadzamy”, jest zarazem „złe dla innych”. Co zatem jest prawdziwe dla nas, dla innych jest fałszywe, tak jak w przypadku sporu o reklamację, której nie chce uznać producent bądź sprzedawca. W istocie to, że uzależnienie prawdziwości od cze-goś innego niż fakty z reguły kończy się relatywizmem, wynika już z  pojęcia prawdziwego zdania, wyrażającego się w  formule „p jest prawdą wtedy i tylko wtedy, gdy p”.

Page 91: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

89

Prakseologia nr 159/2017

Dla naszych potrzeb bardziej pouczające niż ta zgeneralizowana wersja krytyki relatywizmu będzie jednak chociażby skrótowe przy-pomnienie, że gramatyczna konstrukcja Rorty’ego opiera się na pozornych argumentach, fałszywych alternatywach, a  także prze-sadnych uogólnieniach3. Na przykład: zgodnie z argumentem wysu-wanym na pierwszy plan przez Rorty’ego tradycyjną koncepcję prawdy (i  cały reprezentacjonizm) należy odrzucić, ponieważ „nie da się sformułować niezależnego kryterium trafności reprezentacji – odpowiedniości bądź odniesienia do »uprzednio określonej« rzeczy-wistości – kryterium innego niż sukces, który jest rzekomo przez tę trafność wyjaśniany” (Rorty 1999: 16). Na co należałoby jednak zauważyć, że domaganie się od językowej reprezentacji (fragmentu) rzeczywistości istnienia niezależnego od niej kryterium jej trafno-ści, jest z jednej strony żądaniem spełnienia warunku niemożliwego do spełnienia, a z drugiej – domaganiem się czegoś, co reprezentacji nie jest wcale potrzebne, by była trafna. W  sprawie tej możemy odwołać się do właściwie rozumianego Wittgensteina, o  ile tylko uwzględnimy nacisk, jaki autor Dociekań fi lozofi cznych kładł na zróż-nicowanie gier językowych w kwestii prawdy, skupimy uwagę nie na zmienności paradygmatów naukowych w postaci dyskutowanej na przykład przez Kuhna, ale na potocznych sytuacjach nadających sens takim słowom jak „prawda” i „przedstawianie”.

Okazuje się bowiem wówczas, że kryterium trafności językowej reprezentacji (fragmentu) rzeczywistości nie może być od niej nie-zależne, skoro to właśnie reguły językowej reprezentacji wyznacza-ją, co musi być faktem, by reprezentacja była prawdziwa. A ponad-to, że sprawdzian nie musi być wcale niezależny ani od języka, ani od reprezentacji, żeby być wiarygodnym sprawdzianem reprezenta-cji. Niezależny od reprezentacji musi być bowiem nie sprawdzian, ale jego wynik. To właśnie jest sednem sensownej teorii weryfi kacji:

3 Krytyczne uwagi wobec narracji Rorty’ego streszczamy tu na podstawie ustaleń zawar-tych w Soin 2016b. Na temat niepostmodernistycznej wykładni dociekań Wittgensteina, na której opiera się ta krytyka, zob. Soin 2008.

Page 92: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

90

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

„Do gramatyki nie należy to, że jedno zdanie empiryczne jest praw-dziwe, a drugie fałszywe. Należą do niej wszystkie warunki (meto-da) porównania zdania z  rzeczywistością. To znaczy wszystkie warunki rozumienia (sensu)” (Wittgenstein 1993: 88). Według Wittgensteina prawda empiryczna tłumaczy się jako tego rodzaju zastosowanie społecznych reguł językowych, którego wynik nie jest od niej zależny. A  z  tego punktu widzenia staje się jasne, że opo-wieść Rorty’ego opiera się na fałszywych alternatywach, nie tylko domagających się od językowej reprezentacji warunków niemożli-wych do spełnienia, ale także przeciwstawiających to, czego wcale nie ma potrzeby przeciwstawiać, zwłaszcza społeczne reguły uza-sadniania („solidarność”) i  przedmiotową ważność reprezentacji („obiektywność”). Stwierdzanie faktów jest bowiem możliwe dzięki regułom gramatyki, a jednym z ważniejszych sposobów uzasadnia-nia stwierdzeń jest ich porównanie ze stanem faktycznym.

Co prawda należy też dostrzec, że opozycja między obiektywno-ścią i  solidarnością ma dwie wersje: słabszą, posiadającej całkiem wyraźny sens, oraz mocniejszą, stanowiącą grube nadużycie. Tyle że w słabszej wersji opozycja między obiektywnością i solidarnością sprowadza się do różnicy między przedstawiającymi i nieprzedsta-wiającymi grami językowymi, na przykład mówieniem o  faktach i  mówieniem o  powinnościach. Natomiast w  mocniejszej wersji opozycja między obiektywnością i solidarnością staje się uniwersal-ną dychotomią „prawdy” i  „dobra”, względnie dwóch wykluczają-cych się doktryn: reprezentacjonizmu i  antyreprezentacjonizmu. Według Rorty’ego jako zwolennika mocniejszej wersji opozycji nie tylko typowe zdania wartościujące nic więc nie reprezentują, ale nie czynią tego również rzekome wypowiedzi o faktach. Dlatego należy je przedstawić jako pewnego rodzaju narzędzia, zgodnie z pragma-tyczną defi nicją wiedzy, twierdzącą że „poznanie jest kwestią nie tyle właściwego rozumienia rzeczywistości, ile zdobywania nawy-ków w  celu uporania się z  nią” – kwestią umiejętności „radzenia sobie z rzeczywistością” (Rorty 1999: 9). O ile jednak na rzecz słab-szej wersji dyskutowanej opozycji można przytoczyć wiele rozma-

Page 93: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

91

Prakseologia nr 159/2017

itych świadectw, również empirycznych (odwołujących się chociaż-by do różnicy między zdaniami: „Rorty napisał wiele tekstów” i „Rorty nie powinien tyle pisać”), to mocniejszej wersji opozycji nie da się traktować inaczej jak doktrynalnej przesady, wynikającej naj-prawdopodobniej z  przeniesienia Wittgensteinowskiego ujęcia „czystej” matematyki na ogół gier językowych. W kwestii matema-tyki Wittgenstein był bowiem z  pewnością – wbrew np. Russello-wi – „antyreprezentacjonistą”. Nie ma jednak żadnego powodu, by sądzić, że nieprzedstawiający charakter niektórych fragmentów języka świadczy na rzecz przekonania o nieprzedstawiającym cha-rakterze języka w ogóle.

We wzorcowych przypadkach kwestia reprezentacji jest bowiem trywialna. „Na pytanie: »Jak zdanie to robi, że przedstawia?« – odpowiedź mogłaby brzmieć: »A  czyż tego nie wiesz? Widzisz to przecież, kiedy go używasz«. Nic tu nie jest ukryte” (Wittgenstein 1972, par. 435). Chociaż nie możemy tu wchodzić w szczegóły inte-pretacyjne, to pomijając inne wątpliwe miejsca opowieści, zwróćmy jeszcze tylko uwagę, że Rorty całkowicie ignoruje ten wątek Docie-kań, twierdząc, że „późnemu Wittgensteinowi, Heideggerowi i  Deweyowi pojęcie »czynników potwierdzających« – elementów niejęzykowych, za sprawą których zdania są w sposób rozstrzygają-cy prawdziwe bądź fałszywe – wydałoby się równie problematyczne, jak pojęcie »reprezentacji«” (Rorty 1999: 13). Jak jednak widać choćby z powyższego cytatu jest to twierdzenie równie bezpodstaw-ne, jak cała doktryna „antyreprezentacjonizmu”. Nie od rzeczy będzie dodać, że również Freeman odwołuje się w  ten sposób do Wittgensteina.

Trzy wersje teorii interesariuszy i kwestia prawdy

Dlaczego jednak odrzucenie klasycznej koncepcji prawdy oraz roz-różnienia faktów i  wartości (powinności) jest szkodliwe dla teorii interesariuszy? Względnie, dlaczego – wbrew Freemanowi – te ele-menty tradycyjnej fi lozofi i nauki są ważne również dla teorii intere-

Page 94: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

92

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

sariuszy? Przechodzimy do drugiej grupy argumentów przeciw powiązaniu tej teorii z neopragmatyzmem, zakładając, że przesada właściwa doktrynie Rorty’ego została już wystarczająco rozpoznana. Sprawę tę należy rozważyć osobno dla opisowego i normatywnego zastosowania teorii interesariuszy, bowiem w każdej z tych funkcji negatywne konsekwencje jej postmodernistycznej wykładni mają inny charakter. W pierwszym przypadku chodzi zwłaszcza o trudno-ści generowane przez wieloznaczność opisowo-normatywnego poję-cia „interesariusz” i wagę, jaką dla dyskusji o interesariuszach mają ustalenia dotyczące rzeczywistych praktyk zarządczych, w drugim – o zatarcie problemu uzasadnienia jej normatywnej wersji.

W kwestiach tych możemy odwołać się do literatury przedmiotu, ponieważ na główny wątek argumentacji przeciw lekceważeniu róż-nic między normatywną, opisową, a  także instrumentalną wersją teorii interesariuszy wskazali już autorzy wpływowego artykułu wprowadzającego te rozróżnienia. Rzecz mianowicie w  tym, że wymienione wersje teorii interesariuszy opierają się na różnych przesłankach, niezależnie od rozmaitych powiązań między nimi (zob. Donaldson i Preston 1995: 70–74). Mają też różne konse-kwencje. Warto zwrócić uwagę, że podkreślając te różnice, nie musi-my wcale akceptować innych, bardziej wątpliwych wątków rozumo-wania cytowanych autorów – na przykład ich przekonania o tym, że „jądrem”, głównym składnikiem teorii interesariuszy jest jej teza normatywna4. Jak wynika chociażby z  przeglądu literatury (zob. Donaldson i Preston 1995: 70–71, a także Friedman i Miles 2006, rozdz. 3 i 4) jest bowiem faktem, że rozmaici autorzy stosują tę teo-rię w różnych celach. Unifi kujące ujęcie teorii pozostaje więc w naj-lepszym razie postulatem, względnie jej projektującą defi nicją, za

4 Dodajmy, że jak zauważył Marcoux (2011: 268), sposób, w jaki Donaldson i Preston pre-zentowali deskryptywne zastosowanie teorii interesariuszy, był nader wątpliwy, ponieważ ich rzekomo opisowe stwierdzenia na temat korporacji zawierały elementy normatywne. Dlatego lepszym kluczem do deskryptywnej wersji teorii jest jej wyjściowa postać posługu-jąca się ogólną defi nicją interesariuszy, jako „groups and individuals who can aff ect and are aff ected by the achievements of an organization’s purpose” (Freeman 1984: 54).

Page 95: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

93

Prakseologia nr 159/2017

którą wprawdzie opowiadał się również Freeman (zob. np. Freeman 1999), ale która z pewnością nie jest sprawozdaniem z użycia termi-nów „interesariusz” i „teoria interesariuszy”.

Nawiązując do wybranych elementów ujęcia Donaldsona i  Pre-stona, dyskutowane różnice między wymienionymi wersjami teorii interesariuszy możemy streścić następująco. Normatywna wersja teorii interesariuszy wskazuje, jak fi rma powinna być zarządzana, odwołując się do zasad moralnych, na przykład uprawnień przypi-sywanych poszczególnym grupom interesariuszy. Fakty nie mają dla niej specjalnego znaczenia, ponieważ reguła uwzględniania i – ewentualnie – równoważenia interesów tych grup jest podstawą oceny praktyk menedżerów i nie uzasadnia się żadnymi faktami. Do głównych kłopotów tej wersji teorii należą problemy specyfi kacji i uzasadnienia tej reguły, ujawniające się szczególnie w ich zróżnico-waniu: istnieniu konkurencyjnych list interesariuszy i  ich konku-rencyjnych legitymizacji, wprowadzaniu konkurencyjnych kryte-riów identyfi kacji i  hierarchizacji interesariuszy itp. Sporny charakter możliwych specyfi kacji i uzasadnień ogólnego postulatu powoduje, że w gruncie rzeczy mamy do czynienia z wieloma nor-matywnymi teoriami interesariuszy, a  co za tym idzie z  wieloma znaczeniami terminu „interesariusz”5. Do przykładów tego rodzaju teorii należą z  pewnością uzasadnienia odwołujące się do Kanta i  zasady autoteliczności (Evan i Freeman 1988), ale także ujęcie wysuwające na pierwszy plan interesy akcjonariuszy i powierniczy charakter ich związków z menedżerami (zob. np. Sternberg 1997). Przynależność „teorii akcjonariuszy” do teorii interesariuszy i  jej normatywny charakter podkreślał skądinąd również Freeman, twierdząc, że jego rzekomy oponent Milton Friedman rozwijał w istocie teorię interesariuszy (zob. Freeman 2008).

Chociaż opisowe zastosowania teorii interesariuszy również mogą iść w rozmaitych kierunkach, to ich cechą charakterystyczną

5 Przegląd kierunków, w jakich rozwijano normatywnie rozumianą teorię interesariuszy, można znależć w Friedman i Miles (2006, rozdz. 3).

Page 96: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

94

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

jest oparcie na świadectwach empirycznych i wykorzystanie metod właściwych dla tradycyjnej metodologii nauk społecznych. Opisowe zastosowanie teorii interesariuszy może się więc zarówno koncen-trować na faktycznych sposobach zarządzania fi rmą, jak i służyć do badania opinii menedżerów na ten temat. Zwróćmy uwagę, że zróż-nicowanie ustaleń nie jest żadnym problemem dla tej wersji teorii, skoro zarówno zakres uwzględniania interesów różnych grup, jak i opinie menedżerów mogą się zmieniać od przypadku do przypad-ku. Teoria interesariuszy w tym zastosowaniu nie jest zatem zesta-wem gotowych twierdzeń na temat fi rmy, sposobu zarządzania, hierarchii interesariuszy itp., ale dostarcza raczej aparatu pojęcio-wego, który może posłużyć do formułowania empirycznie spraw-dzalnych hipotez typu „Menedżerowie fi rmy x kierują się przede wszystkim interesem akcjonariuszy” względnie „Menedżerowie fi r-my x kierują się przede wszystkim własnymi interesami”. Pojęcie interesariusza obejmuje w tej wersji teorii (tak jak w cytowanej wyj-ściowej defi nicji Freemana) każdą grupę związaną z fi rmą, niezależ-nie od tego, czy jej interesy są lub powinny być brane pod uwagę przez zarządzających, czy nie. Jest przy tym oczywiste, że ustalenia na ten temat mają znaczenie tylko o tyle, o ile są prawdziwe w tra-dycyjnym sensie (zob. Donaldson i Preston 1995: 74). Informacje o  poglądach menedżerów dostarczają wprawdzie danych niezbęd-nych do ustaleń na temat ich opinii, ale żeby miały jakąkolwiek war-tość dla wspomnianego rodzaju hipotez, muszą zostać skonfronto-wane z  rzeczywistą praktyką zarządzania. Innymi słowy, opisowe zastosowanie teorii interesariuszy musi przestrzegać metodolo-gicznej różnicy między pytaniami o fakty i pytaniami o opinie.

Jak wskazują Donaldson i  Preston (1995: 72), instrumentalna wersja teorii interesariuszy wyraża się w  sformułowaniach typu „jeśli chcesz osiągnąć rezultat R, to przyjmij zasadę Z  (względnie podejmij działania D)”. Wersja ta łączy więc niektóre cechy wersji normatywnej i  ważne elementy wersji opisowej. Z  jednej bowiem strony ma charakter preskryptywny, zalecając menedżerom kiero-wanie się zasadą uwzględniania interesariuszy. Z  drugiej strony

Page 97: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

95

Prakseologia nr 159/2017

musi jednak opierać się na wykazaniu rzeczywistego związku mię-dzy praktyką zarządzania uwzględniającego różne interesy a takim celami fi rmy jak opłacalność, stabilność i rozwój. Od wersji czysto opisowej wersja instrumentalna różni się zatem praktycznym ukie-runkowaniem, od wersji normatywnej tym, że uzasadnienie dla stakeholder management ma charakter empiryczny. Rzecz jasna, podobnie jak w przypadku opisowego zastosowania teorii przesłan-kami jej akceptacji mogą być w  zasadzie tylko sprawdzone dane dotyczące związków między stosowanymi środkami a  założonymi celami, a  nie opinie menedżerów, względnie narracje z  zakresu public relations na temat polityki fi rmy. Są to jednak – jak zauważają też Donaldson i Preston (1995: 78) – rzeczy trudne do jednoznacz-nego potwierdzenia. Nic to zresztą dziwnego, wobec z jednej strony stopnia komplikacji kwestii wchodzących w  grę (wystarczy pomy-śleć różnicach wynikających z  wielkości fi rm, ich statusu, rodzaju konkurencji czy specyfi ki branż), a z drugiej strony wobec niejedno-znaczności samej teorii. Warto jednak przy okazji przypomnieć, że wyjściowe stanowisko Freemana w podstawowej dla teorii interesa-riuszy wersji z  1984 r. mieściło się w  zasadzie właśnie w  ramach wersji instrumentalnej, akcentując korzyści płynące ze stosowania teorii interesariuszy w praktyce i jej „menedżerski” charakter6.

Nawet z  tak skrótowego przeglądu wymienionych wersji teorii interesariuszy powinno być jasne, że postmodernistyczna reorienta-cja uniemożliwia w zasadzie jej funkcjonowanie jako teorii opisowej i  instrumentalnej. Dane, jakie są niezbędne dla tych wersji teorii interesariuszy, mają bowiem charakter empiryczny, niezależnie od tego, czy dotyczą rzeczywistych praktyk zarządczych, czy związków między sukcesami fi rmy a  zalecanym sposobem zarządzania.

6 Już w przedmowie do kluczowego dzieła Freemana czytamy więc: „Th e stakeholder concept provjdes a new way of thinking about strategic management – that is, how a corporation can and should set and implement direction. By paying attention to strategic management, execu-tives can begin to put their corporations back on the road to success” (zob. Freeman 1984: vi). Można potraktować te zapewnienia jako gołosłowne, ale Freeman odwoływał się w tej sprawie do swoich doświadczeń jako konsultanta biznesowego (zob. Freeman i inni 2010: 56).

Page 98: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

96

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

Instruktywne ustalenia na ten temat muszą być wiarygodne i zakła-dają posługiwanie się tradycyjną ideą prawdy. Nie jest natomiast istotne, czy w dane te komukolwiek „opłaca się wierzyć”, jak chcieli-by pragmatyści i neopragmatyści. Przeciwnie, nawet dla instrumen-talnie rozumianej teorii interesariuszy waga ustaleń reprezentujących rzeczywiste stosunki w  dyskutowanych kwestiach jest oczywista, skoro tylko na tej podstawie można odpowiedzieć na pytanie, czy opłaca się wierzyć w  teorię interesariuszy (zob. np. Berman i  inni 1999 jako przykład badania empirycznego zmierzającego do spraw-dzenia tej opłacalności). W tym sensie nawet posługiwanie się prag-matycznym kryterium prawdy opiera się na jej tradycyjnym pojęciu. Zwróćmy zresztą uwagę, że nawet po neopragmatycznym zwrocie Freeman podkreślał, że w teorii interesariuszy obowiązują tradycyj-ne standardy badawcze (zob. Wicks i Freeman 1998: 136). Świadczy to z  jednej strony, że akceptacja pragmatycznej koncepcji prawdy była przynajmniej w pewnej mierze deklaracją na wyrost, a z drugiej – że służyła innym celom niż faktyczna eliminacja kwestii prawdy z pola zainteresowań teorii interesariuszy. A mianowicie – jak moż-na przypuszczać – neutralizacji wątpliwości związanych z pytaniem o uzasadnienie normatywnej wersji teorii i faktem istnienia jej róż-nych i częściowo konkurencyjnych wariantów.

W istocie dla postmodernistycznej wykładni teorii interesariuszy przedstawiającej ją jako rodzaj wielowariantowej narracji ukierunko-wanej na zmianę dominujących przekonań, zróżnicowanie uzasad-nień, a nawet konkurencyjny charakter wchodzących w grę norm nie jest wadą, lecz zaletą. Przeciwnie niż dla wykładni tradycyjnej, w  której empiryczna prawdziwość ustaleń ma kluczową wagę dla opisowej i instrumentalnej wersji teorii interesariuszy, choć inaczej rzeczy mają się w przypadku normatywnych wersji teorii, które – jak powiedziano – nie odwołują się do faktów, lecz stanowią podstawę ich oceny. To właśnie jest sednem argumentu przemawiającego za rozróżnianiem tych wersji teorii interesariuszy: dyskusję o faktach należy odróżniać od dyskusji o normach, ponieważ zarówno przed-miot, jak i przesłanki rozumowania są w nich odmienne.

Page 99: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

97

Prakseologia nr 159/2017

Trudności teorii interesariuszy w wersji Freemana

Jest to jednak dopiero pierwsza część historii. Jak bowiem wiadomo, Freeman explicite odrzucił argumentację Donaldsona i  Prestona, przedstawiając ich rozróżnienia jako wariant „tezy o separacji” biz-nesu i etyki, którą konsekwentnie krytykował (zob. m.in. Freeman 1999: 234; Freeman et al. 2010: 6 i 213). „Teza o  separacji” miała mówić, że „dyskurs biznesu i dyskurs etyki można rozdzielić, tak że zdania typu »x jest decyzją biznesową« nie mają treści moralnej, a  »x  jest decyzją moralną« nie mają treści biznesowej” (Freeman 1994: 412). Według Freemana teza ta, podobnie jak rozróżnienie deskryptywnych, normatywnych i instrumentalnych wersji (względ-nie aspektów) teorii interesariuszy prowadzi do zaprzeczenia moral-nej odpowiedzialności za decyzje biznesowe i opiera się na przesta-rzałej, „pozytywistycznej” dychotomii faktów i  wartości, którą podważył neopragmatyzm, między innymi Rorty (zob. Freeman et al. 2010: 213). Wbrew tak rozumianej tezie o  separacji Freeman twierdził, że wszystkie trzy wersje teorii interesariuszy (a  nawet cztery, ponieważ trzeba dodać jeszcze wersję „zarządczą”) są ze sobą nierozdzielnie związane i stanowią elementy wielu możliwych narracji o kreowaniu wartości dla interesariuszy i ich lepszym życiu (s. 213)7. Dla naszego problemu oznacza to, że krytyka stanowiska Freemana nie może poprzestać na powtórzeniu motywacji tradycyj-nych rozróżnień, ale musi uporać się jeszcze z  ich programowym wyrugowaniem w dyskusji z tezą o separacji etyki i biznesu. Przyj-rzymy się zatem nieco bliżej założeniom i  konsekwencjom poglą-dów Freemana w tej sprawie, zwracając szczególną uwagę na trud-ności, jakie towarzyszą jego niechęci do rozróżniania faktów i wartości oraz wersji (względnie aspektów) teorii interesariuszy.

Przede wszystkim wątpliwe jest bowiem, czy odrzucenie rozróż-nienia deskryptywnej i  normatywnej wersji teorii interesariuszy faktycznie uzasadnia się wadami tezy o  separacji etyki i  biznesu.

7 Marcoux (2011: 260) nieco złośliwie określa to przekonanie Freemana jako „omnibus theory of the fi rm”.

Page 100: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

98

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

W kwestii tej trzeba co prawda zauważyć, że – jak wskazał Sandberg (2008) – teza o separacji jest na tyle wieloznaczna, że nie wiadomo właściwie, co oznacza jej odrzucenie. Możemy tu jednak iść śladami Freemana, który odpowiadając na zarzut Sandberga, skupił się na jej związku z rozróżnieniem faktów i wartości, a także przeciwsta-wieniem podejścia opisowego podejściu normatywnemu (zob. Har-ris i Freeman 2008, por. Freeman et al. 2010: 6–9). Ale wówczas, wbrew sugestiom Freemana, należy stwierdzić, że teza o separacji kwestii etycznych od faktów biznesowych nie ma nic wspólnego z rozróżnieniem deskryptywnej i normatywnej wersji teorii intere-sariuszy, skoro opisywać można każdy rodzaj działalności i  poglą-dów: zarówno ten, który kieruje się głębokim przekonaniem o etycznym charakterze decyzji biznesowych, jak i ten, który powo-łuje się na zasadę amoralności biznesu. Możliwe zniekształcenia takich opisów przez sympatie opisującego nie uzasadniają odrzuce-nia różnicy między opisem i oceną, skoro można też tropić elementy wartościujące w wypowiedziach opisowych. Tym bardziej nie czynią tego przedstawione wcześniej pozorne argumenty w stylu Rorty’e-go. Nie musi to dziwić, skoro z oczywistego faktu związku ludzkich działań z  różnego rodzaju wartościami nie wynika bynajmniej, że różnica między opisem i oceną jest iluzją. Pod warunkiem, że przez opis rozumie się to, co zwykle, mianowicie taki rodzaj językowego przedstawienia, który kieruje się ideą prawdy, a nie innymi warto-ściami.

Jest więc rzeczą charakterystyczną, że na poparcie swojego sta-nowiska w sprawie tezy o separacji, różnicy między faktami i warto-ściami, a  także rozróżnienia deskryptywnej i  normatywnej wersji teorii interesariuszy Freeman najczęściej nie odwoływał się do jakichś argumentów, lecz do listy fi lozofów, którzy je rzekomo sku-tecznie podważyli8: zalicza się tu m.in. James, Dewey, Quine, Good-

8 Jednym z nielicznych wyjątków jest wywód zawarty w neopragmatycznym manifeście, który jednak krąży wokół dyskutowanych już argumentów Rorty’ego (zob. Wicks i Freeman 1998: 126 i nast.). Zob. też Freeman i Phillips 2002.

Page 101: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

99

Prakseologia nr 159/2017

man, Rawls, Putnam, Searle, Kuhn, Feyerabend, Rorty, a  czasem także Wittgenstein (zob. np. Freeman 1999: 233; Harris, Freeman 2008: 542; Freeman et al. 2010: 68 i 213). Szczególnie chętnie Free-man przytaczał – zresztą w różnych wersjach – dictum Quine’a, że „nasze twierdzenia o świecie zewnętrznym stają przed trybunałem doświadczenia zmysłowego nie indywidualnie, lecz zbiorowo” (zob. Quine 1969: 63, por. np. Freeman 1994: 412; Harris i  Freeman 2008: 542 i  545). Niewiele wnosiło to jednak do sprawy, skoro podobnie jak cytowany wcześniej Wittgenstein, Quine podkreślał, że prawdziwość zdań zależy zarówno od języka, jak i faktów pozaję-zykowych (zob. Quine 1969: 64), czemu właśnie zaprzeczały post-modernistyczne deklaracje Rorty’ego i Freemana. Zarówno w tym przypadku, jak i  w  wielu innych Freeman odwoływał się więc do autorytetów, nie troszcząc się o to, czy ich poglądy faktycznie wspie-rają jego stanowisko9. Rozpoznać w  tym można demoralizujący wpływ narracyjnej koncepcji fi lozofi i.

Pouczającą wersję fi lozofi cznego niby uzasadnienia stanowiska Freemana zawiera jego odpowiedź na zarzuty Sandberga dotyczące niejasności tezy o separacji. W sprawie tej Freeman odwołał się mia-nowicie do Putnama i jego stwierdzenia, że „obraz języka, w którym nic nie może być zarazem faktualne i wartościujące (fact and value--laden) jest całkowicie nieadekwatny” (Putnam 2002: 61–62; zob. Harris, Freeman 2008: 542). Trzeba bowiem podkreślić, że wbrew sugestiom Freemana Putnam nie protestował w tym cytacie prze-ciw różnicy między wypowiedziami faktualnymi i wartościującymi, lecz przeciw ich dychotomizacji (zob. Putnam 2002: 60–61). W isto-cie nawet krótki przegląd analitycznych dyskusji na temat faktów i wartości pozwala stwierdzić, że po wstępnym okresie ostrego prze-ciwstawiania wspomnianych rodzajów wypowiedzi dostrzeżono, że problem nie dotyczy w  gruncie rzeczy oczywistej opozycji między

9 Również i w tej sprawie Freeman naśladował Rorty’ego, który notorycznie odwoływał się np. do Davidsona, chociaż ten explicite protestował przeciw poglądom Rorty’ego (zob. Soin 2016b: 199).

Page 102: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

100

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

wzorcowymi przykładami wypowiedzi o  faktach i  przykładami wypowiedzi o powinnościach, ale „szarej strefy” wypowiedzi wyko-rzystujących faktualne kryteria do wartościowania10. Uwzględnie-nie tego rodzaju przypadków skłaniało zaś do zmiany ujęcia relacji między wypowiedziami opisowymi i wartościującymi. Ich odmien-ność – zgodnie z  lingwistyczną reorientacją fi lozofi i – nie wynika bowiem z metafi zycznej różnicy między faktami i wartościami, lecz jest pochodną różnicy sposobów używania języka.

Nie chodzi jednak tylko o to, czy Freeman zasadnie powoływał się na Putnama, ale również o  ważną kwestię merytoryczną. Chociaż nie możemy tu wchodzić w szczegóły tej dość skomplikowanej spra-wy, to warto przypomnieć, że do wniosków z analitycznych dyskusji o  wypowiedziach opisowych i  wartościujących należało również sformułowanie warunku, jaki musi spełnić dorzeczne użycie faktual-nych kryteriów w  wypowiedziach wartościujących, zatem „warto-ściujący opis”. Chodzi mianowicie o istnienie jednoznacznych reguł użycia słów wchodzących w  grę, na przykład określeń moralnych (zob. Soin 2013: 144). W  istocie, jeśli – zgodnie z  lingwistycznym zwrotem – fakty zostają przedstawione jako korelaty dorzecznych (i niespornych) zdań, a zdania mogą być dorzeczne tylko wtedy, kie-dy wystarczająco jasno wskazują, co i o czym mówią, to zdania war-tościujące mogą mieć charakter opisowy tylko o  tyle, o  ile istnieją podzielane reguły użycia wchodzących w grę określeń, to znaczy jed-noznaczne reguły wiążące faktualne kryteria z oceną. Jeśli bowiem takie reguły nie istnieją, to znaczy nie zgadzamy się w ocenach lub faktualnych kryteriach zastosowania pojęć wartościujących, to rze-komy opis staje się ekspresją osobistego bądź grupowego „widzimi-się”. Nie jest to – dodajmy – żaden wygórowany warunek, skoro mówi się tu właściwie tyle, że jeśli chcemy, by zdanie „x zachował się po chamsku” miało sens opisowy, a nie emotywny, to musi istnieć zgoda co do tego, co to znaczy „zachować się po chamsku”.

10 Zob. na ten temat Soin 2013, rozdział Fakty i wartości w dyskusjach analityków, na któ-rym opiera się ten fragment naszego wywodu.

Page 103: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

101

Prakseologia nr 159/2017

Warunek ten ma podstawowe znaczenie dla oceny stanowiska Freemana w sprawie (braku) różnicy między deskryptywną i norma-tywną wersją teorii interesariuszy. Wbrew sugestiom Freemana z analitycznych dyskusji o faktach i wartościach wynika bowiem, że opisowe zastosowanie normatywnej teorii interesariuszy byłoby możliwe i dorzeczne tylko wtedy, gdyby istniały w miarę jednoznacz-ne reguły dotyczące wchodzących w grę norm i pojęć. Tymczasem, jak łatwo pokazać chociażby na podstawie kontynuacji sporu Free-man/Friedman (por. Sternberg 1997; Marcoux 2011) takich reguł właśnie nie ma. Przeciwnie, istnieje wiele konkurencyjnych norma-tywnych koncepcji fi rmy, powinności menedżerów i uprawnień inte-resariuszy, do czego w końcu walnie przyczynił się również Freeman, rozwijając rozmaite – i niezgodne ze sobą – wersje teorii interesariu-szy. Wprawdzie, jak wiadomo, Freeman próbował przedstawić tę rozmaitość jako postmodernistyczną zaletę, ale z punktu widzenia tradycyjnych standardów wyjaśnienie to można potraktować tylko jako wybieg, próbę wyjścia z sytuacji, w której rzekoma „teoria” nie potrafi uporać się z elementarnymi wymogami dorzeczności języka.

Dochodzimy w ten sposób do najbardziej konkretnej trudności związanej ze stanowiskiem Freemana w  sprawie opisowo-norma-tywnego statusu teorii interesariuszy. Jak wiadomo, zarzuty for-mułowane przez jego krytyków dotyczyły między innymi kwestii identyfi kacji i hierarchizacji interesariuszy, to znaczy pytań, które grupy osób w jakiś sposób związanych z fi rmą należy traktować jako interesariuszy i jaką wagę należy przypisać poszczególnym grupom (zob. np. Sternberg 1997; Mitchell, Agle, Wood 1997; por. Phillips, Freeman, Wicks 2003; Freeman et al. 2010: 206 i nast.). Jest jasne, że problemy tego rodzaju nie dotyczą ani opisowej, ani instrumen-talnej wersji teorii interesariuszy operującej ich ogólnym określe-niem. Zarówno lista interesariuszy, jak i ich ważność dla fi rmy jest bowiem w tych wersjach teorii kwestią empiryczną i może zmieniać się od przypadku do przypadku. Trudność identyfi kacji i hierarchi-zacji interesariuszy jest natomiast rezultatem pomieszania per-spektywy opisowej i  instrumentalnej z perspektywą normatywną.

Page 104: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

102

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

To bowiem wprowadzenie perspektywy normatywnej (a właściwie wielu konkurencyjnych perspektyw normatywnych) sprawia, że niejasne staje się, jakie kryteria należy stosować, określając kon-kretne grupy społeczne jako interesariuszy danej korporacji. Inny-mi słowy, problem identyfi kacji i hierarchizacji interesariuszy wyni-ka z opisowo-normatywnej dwoistości pojęcia „interesariusz” i jest nierozwiązywalny, przynajmniej dopóki mamy do czynienia z wie-lością ujęć normatywnych i „omnibus theory of the fi rm”.

Wnioski

Wiemy zatem, dlaczego potrzebne jest rozróżnienie z jednej strony deskryptywnych i instrumentalnych wersji teorii interesariuszy i jej wersji normatywnych – z drugiej. Jest tak, po pierwsze, dlatego że wymienione wersje opierają się na różnych przesłankach: na ustale-niach empirycznych w przypadkach wersji deskryptywnych i instru-mentalnych, i na konkurencyjnych teoriach etycznych i etycznobiz-nesowych w  przypadku wersji normatywnych. Rozróżnienie jest zatem, po drugie, potrzebne ze względu na to, że w deskryptywnych i instrumentalnych wersjach teorii kluczową rolę pełni idea prawdy empirycznej, właściwie nieistotna dla wersji normatywnych. Po trzecie, rozróżnienie jest ważne, ponieważ normy dotyczące identy-fi kacji i hierarchizacji interesariuszy, a także stopnia uwzględniania interesów poszczególnych grup w decyzjach menedżerów są przed-miotem kontrowersji. Powoduje to wieloznaczność normatywnego pojęcia „interesariusz”, a co za tym idzie, brak możliwości wykorzy-stania normatywnie rozumianej teorii interesariuszy w charakterze „wartościującego opisu”. Do trudności generowanych przez neo-pragmatyczne odrzucenie tradycyjnej koncepcji prawdy i rozróżnie-nia faktów i wartości należy zatem z jednej strony pozbawienie teo-rii interesariuszy mocy deskryptywnej (a  co za tym idzie instrumentalnej), a z drugiej strony zatarcie faktycznego problemu, przed którym stoi normatywna teoria interesariuszy, mianowicie kwestii jej uzasadnienia. Dlatego też można uważać, że to dopiero

Page 105: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

103

Prakseologia nr 159/2017

oddzielenie kwestii faktów i wartości ujawnia walory deskryptyw-nej wersji teorii interesariuszy, a także wskazuje na główny problem jej wykładni normatywnej.

Nie mamy zamiaru twierdzić, że są to jakieś zaskakujące i nowa-torskie ustalenia, skoro przeciwnie, nawiązują do oczywistości tra-dycyjnej metodologii nauk społecznych. Wymienione trudności są też stosunkowo łatwe do usunięcia przy odrobinie metodologicznej dobrej woli, mianowicie przez wyraźne oddzielenie opisowo-instru-mentalnych wersji teorii interesariuszy od dyskusji na temat norm, jakie można tu zastosować. Jeśli jednak tego właśnie zakazuje post-modernistyczno-pragmatyczna wykładnia teorii interesariuszy, to jasne się staje, na jakiej podstawie można uważać, że zwrot Freema-na szkodził teorii interesariuszy. Ale z drugiej strony ważne staje się pytanie, dlaczego właściwie Freeman zdecydował się na ten krok, mimo tak oczywistych trudności, jakie się z nim wiązały.

W odpowiedzi można zaś wskazać, że – jak wspomniano – dysku-towana wykładnia pozwalała ominąć trudności wynikające z powią-zania różnych wersji teorii interesariuszy. Tyle że jeśli teoria ta jest z założenia rodzajem, w ramach którego powstają rozmaite i nieko-niecznie ze sobą zgodne narracje (zob. np. Freeman 1994: 413), to znaczy, że ani nie jest, ani nie chce być żadną teorią. Nie obowiązują w niej bowiem zwykłe standardy naukowe, na przykład niesprzecz-ność. Ale co więcej, Freeman nie ukrywał specjalnie, że jego zainte-resowania nie mają właściwie charakteru poznawczego i  że jego celem nie jest przyczynek do skumulowanej wiedzy o efektywnym zarządzaniu, ale zmiana sposobu myślenia o biznesie, a może nawet jakiś rodzaj zmiany politycznej (zob. np. Freeman et al. 2010: 280 i nast.). Jego symptomatyczna – i wręcz karykaturalna – niechęć do metody i metodologii (zob. np. Freeman et al. 2010: 55–56 oraz 59) tłumaczy się zatem tak, jak w przypadku Rorty’ego: przekonaniem o  prymacie demokracji nad prawdą (zob. Wicks, Freeman 1998: 131; por. Rorty 1999: 261 i nast.). Prowadzi to jednak wprost do uznania, że zaangażowanie polityczne – przynajmniej na rzecz libe-ralnej demokracji – jest ważniejsze niż prawda.

Page 106: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

104

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

Być może zatem Freeman przywrócił biznesowi wymiar etycz-ny, podkreślając związek decyzji biznesowych z  etycznie pojętą odpowiedzialnością. Ale odbyło się to – znów: tak, jak w przypadku Rorty’ego – kosztem wyrugowania pojęcia odpowiedzialności z działalności naukowej (a także etyczno-biznesowej), pozbawionej swojego tradycyjnego drogowskazu i  sprowadzonej do opowiada-nia liberalnie usposabiających historyjek. A z drugiej strony kosz-tem przekształcenia fi lozofi i, etyki biznesu i  nauk o  zarządzaniu w formę mniej lub bardziej zawoalowanej agitacji politycznej, nie-zależnie od tego, że fi lozofi czna wrażliwość powinna jednak skła-niać do większej podejrzliwości w stosunku do wiążącego się z tym przekształceniem uogólnienia partykularnych w końcu względów. Ostatecznie w konkluzji trzeba zatem podkreślić, że różnica ocen neopragmatycznej wykładni teorii interesariuszy, a także postmo-dernistycznego zwrotu w  naukach o  zarządzaniu w  ogóle, jest pochodną odmiennych celów, jakie stawia się przed opowieścią o  interesariuszach w  kontekście politycznym z  jednej strony i naukowym z drugiej.

BIBLIOGRAFIA

Bowie N. 2009. Foreword, w: J. Smith, Normative Th eory and Business Ethics. Lanham: Row-man & Littlefi eld Publishers.

Berman S.L, Wicks A.C., Kotha S., Jones T.M. 1999. Does stakeholder orientation matter? Th e relationship between stakeholder management models and fi rm fi nancial performance. „Th e Academy of Management Journal” 42/5.

Donaldson T., Preston L.E. 1995. Th e stakeholder theory of the corporation: Concepts, evidence, and implications. „Academy of Management Review” 20/1.

Evan W.M., Freeman R.E. 1988. A  stakeholder theory of the modern corporation: Kantian capitalism. W: T.L. Beauchamp, N.E. Bowie (eds), Ethical Th eory and Business. Prentice Hall: Englewood Cliff s, NJ [wyd. pol. Spółka i osoby żywotnie zainteresowane. Kapitalizm kantowski. W: L.V. Ryan CSV, J. Sójka (red.), Etyka biznesu. Z klasyki współczesnej myśli amerykańskiej, przeł. E. Dratwa. Poznań: Wydawnictwo „W drodze” 1997].

Freeman R.E. 1984. Strategic Management: A Stakeholder Approach. Boston: Pitman.Freeman R.E. 1994. Th e politics of stakeholder theory: Some future directions. „Business Ethics

Quarterly” 4/4.

Page 107: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

105

Prakseologia nr 159/2017

Freeman R.E. 1999. Response: Divergent stakeholder theory. „Academy of Management Re-view” 24/2.

Freeman R.E., Phillips R.A. 2002. Business ethics: Pragmatism and postmodernism. W: R.E. Frederick (ed.), A Companion to Business Ethics. Blackwell.

Freeman R.E. 2008. Ending the so-called „Friedman-Freeman” Debate. „Business Ethics Quar-terly” 18/2.

Freeman R.E., Harrison J., Hicks A., Parmar B., de Colle S. 2010. Stakeholder Th eory. Th e State of the Art. Cambridge: Cambridge University Press.

Friedman A.L., Miles S. 2006. Stakeholders. Th eory and Practice. Oxford University Press.Kostera M. 1996. Postmodernizm w zarządzaniu. Warszawa: Polskie Wydawnictwo Ekono-

miczne.Marcoux A.M. 2011. Triadic stakeholder theory revisited. W: A. Brink (ed.), Corporate Govern-

ance and Business Ethics. Springer.Mitchell R., Agle B.R., Wood D.J. 1997. Toward a theory of stakeholder identifi cation and sa-

lience: Defi ning the principles of who and what really counts. „Academy of Management Review” 22/4.

Phillips R., Freeman R.E., Wicks A.C. 2003. What stakeholder theory is not. „Business Ethics Quarterly” 13/4.

Rorty R. 1999. Obiektywność, relatywizm i prawda, Pisma fi lozofi czne t. 1, tłum. J. Margań-ski. Warszawa: Fundacja Aletheia.

Soin M. 2008. W kwestii prawdy. Wittgenstein i fi lozofi a analityczna. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Filozofi i i Socjologii PAN.

Soin M. 2013. Wartość i fakt. Etyczne i socjologiczne zastosowania fi lozofi i lingwistycznej. War-szawa: Wydawnictwo Instytutu Filozofi i i Socjologii PAN.

Soin M. 2016a. Filozofi czne trudności teorii interesariuszy, Annales. „Etyka w Życiu Gospo-darczym” t. 19/3.

Soin M. 2016b. Fałszywe alternatywy Rorty’ego. W: M. Soin, P. Parszutowicz (red.), Filozofi a 2.0. Diagnozy i strategie. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Filozofi i i Socjologii PAN.

Sternberg E. 1997. Th e defects of stakeholder theory. „Corporate Governance: An Interna-tional Review” 5.

Wicks A.C., Freeman R.E. 1998. Organization studies and the new pragmatism: Positivism, anti-positivism, and the search for ethics. „Organization Science” 9/2.

Wittgenstein L. 1972. Dociekania fi lozofi czne. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Nauko-we.

Wittgenstein L. 1993. Philosophische Grammatik, hrsg. R. Rhees. Frankfurt a. Main: Suhr-kamp.

Page 108: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Maciej Soin, Teoria interesariuszy a neopragmatyzm

S u m m a r y

Stakeholder Theory and Neopragmatism

Th e goal of this article was to sort out the accusations that must be made against attempts to connect stakeholder theory with neopragmatism in Rorty’s version. Th e main subject of criticism is the stand of R. Edward Freeman, one of the main authors and popularizers of stakeholder theory who – in accordance with philosophical fashion – at the end of the 90s, rejected popular Kantian version of substantiation of stakeholder theory, choosing its neo-pragmatic interpretation. Discussed accusations result directly from specifi city of neoprag-matic perspective of the issue of truth, as well as of relations between facts and values, especially from rejection of correspondence concept of the truth and blurring the diff erence between description and norm. Exaggerated generalizations and false alternatives that such settlements are based on undermine descriptive meaning of stakeholder theory. As a result of connection with neopragmatism, stakeholder theory is also losing its practical values, becoming narration unable to deal with the problems of its normative application and hiding real relations of power.

K e y w o r d s : s t a k e h o l d e r t h e o r y , n e o p r a g m a t i s m , f a c t s a n d v a l -u e s , F r e e m a n , R o r t y

Page 109: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

107

Człowiek w pryzmatach organizacji, wiedzy i bezpieczeństwa – ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Bronis ław Bomba łaUniwersytet Warmińsko-Mazurski

e-mail : [email protected]

Nie niewola ni wolność są w stanieUszczęśliwić cię nie! – tyś osobąUdziałem twym – więcej! – panowanieNad wszystkim na świecie, i nad sobą.

Cyprian Kamil Norwid, Królestwo

Wprowadzenie

Tło badań

Platon w  jednym ze swych dzieł, ustami Protagorasa, przytacza opowieść o  początkach człowieka, który został złożony z  trzech „warstw”. W  warstwie pierwszej człowiek jest bezbronną istotą

Przedmiotem artykułu jest kwestia para-dygmatu nauk o zarządzaniu i nauk o bez-pieczeństwie w  kontekście personalistycz-nej wizji człowieka. Nauki o  zarządzaniu i  nauki o  bezpieczeństwie znajdują się na etapie przedparadygmatycznym i wymaga-ją ugruntowanej ontologii i  epistemologii. W artykule proponuje się zastosowanie uję-cia personalistyczno-fenomenologicznego jako podstawy ontologicznej i  epistemolo-gicznej nauk o zarządzaniu i nauk o bezpie-czeństwie. Zaletą ujęcia personalistyczno--fenomenologicznego jest spójne w  sensie

epistemolog iczno-metodolog icznym instrumentarium badawcze, służące zarów-no do formułowania fi lozofi cznych założeń tych nauk, jak i do podniesienia efektywno-ści metod badawczych stosowanych w roz-wiązywaniu problemów z  zakresu zarzą-dzania i bezpieczeństwa.

S ł o w a k l u c z o w e : o r g a n i z a c j a , w i e d z a , b e z p i e c z e ń s t w o , p a r a d y g m a t , p e r s o n a l i z m , f e n o m e n o l o g i a

Page 110: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

108

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

żywą, która w  odróżnieniu od zwierząt nie ma wyposażenia gwa-rantującego bezpieczne życie. Druga warstwa to wyposażenie w „mądrość życiową” i powiązane z nią liczne zdolności rzemieślni-cze i wynalazcze, które dają możliwości realizacji szczęścia i bezpie-czeństwa. Trzecia warstwa to „mądrość obywatelska”, tj. wstyd i sprawiedliwość, które zapewniają realizację ładu, harmonii, więzi przyjaźni między ludźmi oraz bezpieczeństwa. Zgodnie z tą opowie-ścią (mitem) antropogeneza przebiegała od „istoty żywej”, pozba-wionej mądrości i bezpieczeństwa, przez „istotę pracującą” wyposa-żoną w „mądrość życiową”, umożliwiającą realizację bezpieczeństwa egzystencjalnego, do istoty obdarowanej „mądrością obywatelską” i  realizującą bezpieczeństwo w  wymiarze państwowym (Platon 2004: 23–27).

W  XX wieku Max Scheler opisywał ową „wielowarstwowość” człowieka, określając go jako witalnego dyletanta (w odróżnieniu od zwierząt), który zarazem transcenduje wszelkie, również własne życie, jest intencją i gestem transcendencji (Scheler 1987: 25). Efek-tem „transcendencji”, jej wytworem, jest kultura, która stała się podstawą rozwoju człowieka i  ważnym wyznacznikiem człowie-czeństwa. Interesujące ujęcie kultury przedstawił Karl R. Popper, który utożsamia kulturę z „trzecim światem”, tj. takimi wytworami umysłu ludzkiego jak: mity, historie, teorie naukowe, instytucje społeczne, sztuka. W  jego ujęciu obiekty trzeciego świata są pro-duktami drugiego świata (umysłu, jaźni) i oddziałują na drugi świat, pobudzając go do tworzenia nowych obiektów trzeciego świata. Nadzwyczajna pozycja człowieka w świecie przyrody wynika z moż-liwości jego umysłu, który jest w  stanie pojąć i  w  twórczy sposób wykorzystać trzy światy: przyrodę (świat pierwszy, świat przedmio-tów i stanów fi zycznych), jaźń (świat stanów psychicznych i stanów świadomości), kulturę (świat obiektywnych treści myślenia, czyli naukę i sztukę), tworząc system reprezentacji ogólnej i specyfi czne reguły interpretacji trzech światów (Popper 1992).

W literaturze przedmiotu kultura jest najczęściej określana jako całokształt materialnego i  duchowego dorobku ludzkości, wytwo-

Page 111: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

109

Prakseologia nr 159/2017

rzonego na przestrzeni dziejów, stanowiącego w danym środowisku zarazem środek i skutek kultury osobistej osób należących do tego środowiska. Dorobek ten to zespół ujęć faktów egzystencjalnych tworzących rzeczywistość, a więc wszystkie rozumienia tych faktów i  wyrażanie tych rozumień w  różnych wersjach, np. artystycznej, fi lozofi cznej, teologicznej. W skład tak pojętej kultury wchodzą sys-temy norm i wartości, wierzenia, społecznie wyuczone zachowania, wzory tych zachowań oraz ich wytwory. Tradycyjnie wyróżnia się: kulturę duchową, tj. ogół osiągnięć w nauce i sztuce, w moralności i obyczajach, w organizowaniu form współżycia społecznego i kul-turę materialną, tj. ogół dóbr materialnych oraz środków produk-cyjnych.

Kultura stała się wspaniałym orężem „bezbronnego” człowieka, owego dyletanta w  świecie zwierząt. Jednak nie wyeliminowała wszystkich zagrożeń, które nękają ludzkość od zarania dziejów, a nawet dodała nowe, związane z rozwojem nauki i techniki.

Kluczową rolę w budowaniu podstaw bezpieczeństwa człowieka mają do odegrania nauki o zarządzaniu i nauki o bezpieczeństwie. Jednak nauki te znajdują się na etapie przedparadygmatycznym (Korzeniowski 2012: 39). Interesująca jest propozycja autorów artykułu Th e prisms of management (Domański, Kotarba, Krupa 2014), która może przyczynić się do dookreślenia zarówno paradyg-matu nauk o zarządzaniu, jak i nauk o bezpieczeństwie. Jak zauwa-żają autorzy, obecnie brakuje sprecyzowanego, powszechnie przyję-tego sposobu widzenia rzeczywistości, co utrudnia budowanie tożsamości nauk o zarządzaniu i nauk o bezpieczeństwie. Proponu-ją oni oparcie nowego paradygmatu na trzech deskryptorach (pry-zmatach): ORGANIZACJI, WIEDZY i  BEZPIECZEŃSTWA (OWB). Pryzmat „organizacja” postrzegany jest przez autorów w  klasycz-nym ujęciu z  podkreśleniem realizacji personalistycznej wizji czło-wieka. Pryzmat „wiedza” obejmuje techniczne i społeczne aspekty gromadzenia i wykorzystywania wiedzy. Pryzmat „bezpieczeństwo” dotyczy identyfi kacji i zapobiegania kryzysom zagrażającym funk-cjonowania triady OWB.

Page 112: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

110

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Cel badań

Wątkiem przewodnim analizy jest pytania badawcze: kwestia para-dygmatu nauk o zarządzaniu i nauk o bezpieczeństwie w kontekście personalistycznej wizji człowieka?

Metoda badań

W  celu pogłębionej analizy podjętej problematyki zastosowałem metodę hermeneutyczną (Ricoeur 1984; Heidegger 2008) i meta-metodę fenomenologiczną, tj. „soczewkę fenomenologiczną” (Bombała 2014c). Soczewka fenomenologiczna skupiająca to, co ontologiczne, i to, co ontyczne (w sensie heideggerowskim), pozwa-la na dokładne ujęcie przedmiotu (problemu) poddanego analizie – „wejrzenie” (wgląd, refl eksja, rozwaga, męstwo) z  perspektywy fi lozofi cznej (ontologicznej) i  z  perspektywy nauk szczegółowych (ontycznej). Spójność ontologiczno-ontyczna to podstawowa dyrektywa proponowanej metametody prakseologii fenomenolo-gicznej (Bombała 2014b: 157). Dyrektywa jest analogią do „poczu-cia koherencji” (sens of coherence), kluczowego pojęcia salutogene-tycznej koncepcji Aarona Antonovsky’ego (Antonovsky 1987). Na poczucie koherencji składają się trzy wymiary: poczucie zrozumia-łości (comprehensibility), poczucie sterowalności (menageability) i poczucie sensowności (meaningfulness). Systemy społeczno-gospo-darcze powinna cechować spójność (zrozumiałość, sterowalność, sensowność), umożliwiająca bezpieczny i zintegrowany rozwój.

Kwestia paradygmatu nauk o zarządzaniu i nauk o bezpieczeństwie

Pojęcie paradygmatu naukowego wprowadził Th omas Kuhn, określa-jąc je jako zbiór pojęć i teorii defi niujących podstawy nauki w okre-ślonym czasie. Paradygmaty to „powszechnie uznawane osiągnięcia naukowe, które w pewnym czasie dostarczają społeczności uczonych modelów problemów i  rozwiązań” (Kuhn 1969: 12). Paradygmaty jako style myślenia, sposoby stawiania i rozwiązywania problemów

Page 113: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

111

Prakseologia nr 159/2017

są podstawą szkół naukowych. Obecnie rozpowszechniony jest kumulatywny model nauki, postrzegany jako system ciągle narasta-jącej wiedzy, rozwijającej się według określonych reguł logicznych i metodologicznych. Krytykując nadawanie rozwojowi nauki „pozo-rów procesu liniowego i  kumulatywnego”, Kuhn ukazał niewspół-mierność oraz konkurencję i walkę paradygmatów, która prowadzi do rewolucji naukowych, zmieniających dominujący paradygmat. Wojciech Sady przebieg rewolucji naukowej ujmuje następująco: „W trakcie rewolucji naukowej zmieniają się […] problemy uważane za ważne, a nawet za sensowne, kryteria oceniania ich proponowa-nych rozwiązań, sposoby, na jakie naukowcy spostrzegają świat wokół siebie, a także język, jakiego używają do opisu zjawisk – a nie jest możliwe przetłumaczenie opisów dokonanych w nowym języku na języki używane wcześniej i na odwrót. A przede wszystkim zmie-niają się […] czynne założenia stylu myślowego” (Sady 2015: 126).

Najbardziej intrygujące jest to, iż „powstanie nowego stylu myślowego jest dziełem przypadku: tego, że ktoś coś pomyślał, choć mógł pomyśleć inaczej lub że doszło do serii takich a  nie innych nieporozumień” (Sady 2015: 127). Jak konstatuje Sady: „Ta przypadkowość jeszcze pogłębia wrażenie, że naukowym poglą-dom nie przysługuje miano wiedzy obiektywnej”. W  tym świetle uprawomocniona jest teza Paula Feyerabenda, iż „nauka nigdy nie jest zakończonym procesem, zatem zawsze jest ona »przed« fak-tem. Stąd też prostota, elegancja lub zgodność nie są nigdy koniecz-nymi warunkami praktyki naukowej. [...] Logicznie doskonałe wer-sje (o ile takie istnieją) zazwyczaj pojawiają się w długi czas po tym, jak wersje niedoskonałe przyczyniły się do wzbogacenia nauki” (Feyerabend 1996: 27).

Swoisty rewolucyjny „ferment” jest zauważalny także w naukach o zarządzaniu i naukach o bezpieczeństwie. Wielu autorów wskazuje na brak powszechnie przyjętego paradygmatu i zauważa, że nauki te znajdują się w  przedparadygmatycznym stadium rozwoju (Sudoł 2006; Płoszajski 1985; Gasparski 2007; Korzeniowski 2012). Należy podkreślić, iż zarówno nauki o zarządzaniu, jak i nauki o bezpieczeń-

Page 114: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

112

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

stwie wymagają badań interdyscyplinarnych, dlatego też konieczne jest przekraczanie granic pomiędzy poszczególnymi dziedzinami naukowymi, a  także wykorzystywanie ich dorobku teoretycznego i  warsztatu metodologicznego. Podejście transdyscyplinarne to generalna zasada epistemologiczna obu nauk (Krzyżanowski 1999; Hofreiter 2015). Tworząc paradygmat nauk o  zarządzaniu i  nauk o bezpieczeństwie, trzeba „pokonać” teoretyczną niewspółmierność i  dokonać syntezy fi lozofi i (zwłaszcza personalizmu i  fenomenolo-gii), nauk o wiedzy, nauk o zarządzaniu i nauk o bezpieczeństwie. Takie próby są już podejmowane. Ladislav Hofreiter wyróżnił trzy ujęcia (paradygmaty) badań nad bezpieczeństwem (Hofreiter 2013):

– paradygmat państwocentryczny, koncentrujący się na obronie kraju przed zagrożeniami militarnymi i niemilitarnymi;

– paradygmat ludzkocentryczny, skoncentrowany na bezpie-czeństwie kokretnych ludzi;

– paradygmat nauk o bezpieczeństwie (securitologiczny), ujmu-jący bezpieczeństwo jako zjawisko dynamiczne, wieloczęścio-we o pionowej i poziomej strukturze.

W naukach o zarządzaniu trwa dyskusja, której celem jest syn-teza różnych ujęć organizacji (Kieżun 2002; Rogoziński 2008; Strang 2015). Kazimierz Rogoziński zauważa iż, technokratyczny paradygmat został zbudowany na materialnym procesie produkcji. W  jego ramach silną pozycję ma podejście systemowe, które nie jest metodologiczne wystarczające (2008: 17). Organizacja jest traktowana w  tym ujęciu jako zbiór elementów rozpatrywany ze względu na typy sprzężeń między nimi, a nie ze względu na istoto-we różnice między elementami. Dlatego struktury organizacyjne mają tendencje do petryfi kacji. Rogoziński podkreśla, że fenome-nologia, dzięki interpretacji znaczeń i  dociekaniu sensu, strzeże przed petryfi kacją. Rogoziński przeciwstawia paradygmatowi tech-nokratycznemu nowy paradygmat, który tworzony jest na bazie poietyczno/naturalno/usługowego procesu i zakłada autonomię pod-miotów w nim uczestniczących (2008: 19). Ważnym źródłem inspi-racji w tworzeniu nowego paradygmatu zarządzania jest fenome-

Page 115: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

113

Prakseologia nr 159/2017

nologia (Bombała 2010; Heil 2011; Gill 2014; Küpers 2015; Strang 2015); jest ona także użyteczna w  tworzeniu paradygmatu nauk o bezpieczeństwie.

W  literaturze przedmiotu występują różne klasyfi kacje para-dygmatów stosowanych w naukach o zarządzaniu. Uwzględniając perspektywę historyczną, można na obszarze nauk o zarządzaniu wyróżnić cztery paradygmaty (Sułkowski 2013: 20):

– paradygmat neopozytywistyczno-funkcjonalistyczno-systemowy,– paradygmat interpretatywno-symboliczny,– paradygmat radykalnego strukturalizmu (nurt krytyczny),– podejście radykalnego humanizmu (postmodernizm).Bardziej rozbudowaną klasyfi kację paradygmatów stosowanych

w  naukach o  zarządzaniu zaproponował Marek Lisiński (2016). Wyróżnił on:

– paradygmat analityczno-ulepszający,– paradygmat funkcjonalno-kompleksowy,– paradygmat funkcjonalno-systemowy,– paradygmat funkcjonalno-diagnostyczny,– paradygmat interpretatywny,– paradygmat krytyczny,– paradygmat postmodernistyczny.Jest to jednak zbyt rozbudowana klasyfi kacja: autor sklasyfi ko-

wał podejścia badawcze stosowane w naukach o zarządzaniu, a nie paradygmaty. Klasyfi kacje paradygmatów bliższe rzeczywistości proponuje literatura anglosaska. Kenneth D. Strang z  zespołem wyróżnili trzy główne podejścia (paradygmaty), trzy ideologie badawcze (researcher’s socio-cultural philosophy) stosowane we współczesnej nauce o  zarządzaniu: pozytywizm, pragmatyzm i  konstruktywizm (Strang 2015). W  konstruktywizmie umiesz-czono analizę krytyczną, teorię ugruntowaną, fenomenologię, etnografi ę, badanie w  działaniu, studia przypadków. Umieszcze-nie fenomenologii w  konstruktywizmie może jednak budzić poważne wątpliwości. Autorzy książki Research Methods in Clinical Psychology (Barker, Pistrang, Elliott 2002) rozróżniają dwie głów-

Page 116: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

114

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

ne tradycje, posługujące się badaniami jakościowymi, tj. fenome-nologię i  konstruktywizm. Fenomenologowie dążą do zrozumie-nia postrzegania i  doświadczania świata przez daną osobę. Natomiast konstruktywiści koncentrują się na języku używanym w  interakcjach społecznych: jego wpływie na kulturę, historię i strukturę społeczną (Barker, Pistrang, Elliott 2002: 72). W tym świetle godna uwagi jest klasyfi kacja autorstwa Roberta Shawa, który nie nadużywa terminu „paradygmat” i mówi o podejściach badawczych w nauce i ich odpowiednikach w naukach o zarządza-niu. Są to (Shaw 2016):

– pozytywizm (received view of sciences–positivist theories of man-agement),

– konstruktywizm (constructivist theories of sciences–constructiv-ist theories of management),

– fenomenologia (phenomenological theories of sciences–phenome-nological theories of management).

Paradygmat pozytywistyczny (neopozytywistyczno-funkcjonali-styczno-systemowy) nadal zajmuje w naukach o zarządzaniu domi-nującą pozycję. Większość teorii zarządzania wzorowana jest na neopozytywistycznym ideale nauki, zwłaszcza te związane z  kla-syczną ekonomią (Sedláček 2012). Krytycy paradygmatu pozytywi-stycznego zwracają uwagę, że opiera się on na epistemologii nauk przyrodniczych i kreuje statyczny obraz organizacji. W rzeczywistej organizacji procesy dezintegracyjne i działanie w warunkach braku równowagi to zjawiska występujące często i dynamizujące procesy zarządzania (Sułkowski 2013: 21).

Człowiek w triadzie pryzmatów organizacji, wiedzy i bezpieczeństwa

Kulturotwórczą działalność człowieka można tłumaczyć jego cieka-wością świata, a także konieczną działalnością praktyczną, spowo-dowaną trzema naturalnymi przyczynami (Domański, Kotarba, Krupa 2014):

Page 117: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

115

Prakseologia nr 159/2017

– gromadnym stylem życia, wynikającym z potrzeby łączenia się, rozmnażania i zdobywania nowych przestrzeni, tj. zdolnością do organizowania się;

– gromadzeniem dóbr, w  tym różnych form zapisu zdarzeń gospodarczych, politycznych, społecznych, religijnych, militar-nych, które przekazywane z pokolenia na pokolenie są źródłem wiedzy, tj. potrzebą tworzenia wiedzy;

– wyznaczaniem terytorialnych granic panowania za pomocą metod politycznych, gospodarczych i  sztuki wojennej, tj. potrzebą zwiększania poczucia bezpieczeństwa.

Wymienione rodzaje aktywności człowieka, zdaniem autorów Th e Prisms of Management, tworzą główne perspektywy obserwacyjno--decyzyjne, które nazwali pryzmatami ORGANIZACJI, WIEDZY i BEZPIECZEŃSTWA (Domański, Kotarba, Krupa 2014). Nowy para-dygmat nauk o  zarządzaniu i  bezpieczeństwie może być oparty na analizie rzeczywistości przez te trzy pryzmaty. W centrum nowego paradygmatu znajduje się CZŁOWIEK, który pełni funkcję integrato-ra wszelkich pojęć, teorii i metod opracowywanych na bazie nowego paradygmatu. Ideowy schemat OWB przedstawiono na rysunku 1.

Rysunek 1. Schemat ideowy nowego paradygmatu nauk o zarządzaniu

Źródło: (Domański, Kotarba, Krupa 2014: 44).

WIEDZA

BEZPIECZE STWO

ORGANIZACJA

CZ OWIEK

Page 118: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

116

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Głównym problemem nowego paradygmatu jest wybór odpo-wiedniej antropologii: jaka antropologia powinna być podstawą nowego paradygmatu? By na to pytanie odpowiedzieć trzeba doko-nać wglądu w  istotę człowieka, co umożliwia analiza hermeneu-tyczna.

Człowiek w kole hermeneutycznym

Próbę zrozumienia fenomenu człowieka należy rozpocząć od pozna-nia jego dziejów. W nauce współczesnej dominuje przekonanie, iż powstanie człowieka jest wynikiem długiego ewolucyjnego rozwoju. Mówiąc o ewolucji, naukowcy mają na myśli pojawienie się coraz to doskonalszych form życia. Doskonalenie rozumiane jest jako „bio-logiczny rozwój wzwyż”, który prowadzi do urzeczywistnienia coraz to nowych możliwości żyjących systemów i do powstawania coraz wyższych form życia (Paturi 1984: 17).

W dwudziestym wieku pojawiła się teoria, iż człowiek wywodzi się z centrum biogenezy, która ma kształt cebulowaty (Teilharde de Chardin 1984: 61). Natomiast poszczególne formy „człowiekowa-tych” są łupinami, łuskami, między którymi nie ma bezpośredniej przechodniości z  jednej postaci morfologicznej w  drugą. Wynika z tego, iż człowiek ontogenetycznie i fi logenetycznie nie pochodzi bezpośrednio od osobników „przedludzkich”. Jednakowoż z jednej strony zachodzi zdumiewająca ciągłość człowieka względem świata zwierząt, z drugiej zaś nieciągłość w sensie zaistnienia świata psy-chicznego i duchowego. Wyjątkowość człowieka przejawia się w uni-kalnym systemie nerwowym, który służy recepcji, przetwarzaniu informacji i działaniu. Umysł ludzki przerasta potrzeby człowieka biologicznego i  w  dużym stopniu jest nakierowany na poznanie świata.

Najważniejszym argumentem przemawiającym za wyjątkowo-ścią człowieka jest jednak religijność. Odczuwanie i  poszukiwanie wyższych wartości, zdolność do refl eksji fi lozofi cznej i  religijnej można przyjąć za kryteria człowieczeństwa i przejść z płaszczyzny zoologii (człowieka biologicznego) na poziom antropologii (homo

Page 119: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

117

Prakseologia nr 159/2017

sapiens) i  prozopologii (osoba). Stąd wynika założenie, iż istnieje nierozerwalny związek między byciem człowiekiem i  religijnością. Badania paleontologów dostarczają argumentów, że już pierwsze hominidy, miały określoną religię. Wskazuje na to: kult zmarłych, pierwsze groby ludzkie, rytuały myśliwskie (Eliade 1988: 4–8).

W  świętych księgach Indii już na początku II tysiąclecia przed Chr. wystąpiła refl eksja antropologiczna. Indywiduum w  najstar-szej terminologii wedyjskiej było określane zaimkiem zwrotnym atman (ktoś zwrócony ku sobie). Atman tłumaczone było jako duch, dusza, jaźń, które pozostają niezmienne w toku przemian sansary (wędrówki dusz). Z czasem termin atman oznaczał również wnętrze człowieka: zespół tchnienia żywotnego, zespół zmysłów i  funkcji intelektualnych. W religiach sankkhja i joga termin ten oznacza jaźń głęboką, pierwiastek czysto duchowy pozbawiony treści poznaw-czych, emocjonalnych i  wolitywnych. Kolejny termin purusza jest dopełnieniem prakriti (natury, pierwotnej materii). Prakritia jest pewną biernością, nieświadomością, bezczuciem, nie ma zdolności poznawania, rozróżniania, świadomości. Purusza jest natomiast poznającym (jna), świadomym (cetana), rozróżniającym (vivekin). Nie posiada on jednak gun (przymiotów, własności), czyli czynni-ków działających, które są właściwe dla materii. Człowiek w myśli hinduskiej jest traktowany jako bierny uczestnik rzeczywistości, podlegający grze hierarchicznie uporządkowanych funkcji material-no-duchowych i psychiczno-kosmicznych z boską Energią-Świado-mością na czele, która stanowi pełnię egzystencji (Brockington 1990).

W  kulturze śródziemnomorskiej zaczęło się kształtować nowe rozumienie człowieka. Już w  II tysiącleciu przed Chr. w  kulturze helladzkiej występował termin prosopon. Oznaczał on początkowo twarz, wejrzenie wyrażające „ja” człowieka, a  następnie bycie w relacji do drugiego, pozycję społeczną, reprezentanta społeczno-ści, maskę w teatrze (Bartnik 1995: 66). Odpowiednik łaciński per-sona oznaczał początkowo również maskę. Z czasem słowo persona weszło do prawodawstwa i  oznaczało podmiot prawa, godność

Page 120: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

118

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

człowieka i obywatela w odróżnieniu od non persona lub res (rzecz). Duży wkład w  zrozumienie człowieka wnieśli stoicy. Wyznawali oni pogląd, że świat jest ogromną sceną, wzniesioną przez bóstwo, na której każdy człowiek ma do odegrania swoją rolę. Zgodnie z tym pojęciem człowiek stawał się osobą wtedy, gdy odgrywał swą rolę poprawnie przez zharmonizowanie popędów i  zachowań z powszechnym i rozumnym ładem natury (Bartnik 1995: 68).

Jednakże właściwe rozumienie człowieka jako osoby przyniosło chrześcijaństwo. Centralnym punktem chrześcijańskiej wizji rze-czywistości jest postać Jezusa Chrystusa, który łączy w sobie cechy ludzkie i Boskie w sposób jak najbardziej doskonały. Teologia wcze-snego chrześcijaństwa (patrystyka) próbując określić tę „najdosko-nalszą rzeczywistość” wprowadziła pojęcie „Osoby Niestworzonej”. Określenie Boga przy pomocy terminów hipostasis, prosopon, perso-na pozwalało również na zbudowanie nowej antropologii; stała się ona personalizmem (prozopologią). W personalizmie człowiek jest „tajemnicą osoby” i  niejako „mniejszym Bogiem” (deus minor). To nowe określenie człowieka, w porównaniu z ujęciami pozachrześci-jańskimi, można ująć w  następujących punktach (Bartnik 1995: 76–78):

– w odróżnieniu od klasycznej myśli greckiej, dla której człowiek był małą cząstką kosmosu, patrystyka traktuje byt ludzki jako innej natury, nieskończenie przekraczający porządek kosmicz-ny, będący „ruchem” od materii ku duchowi;

– myśl grecka była w  dużym stopniu deterministyczna, myśl patrystyczna natomiast ukazywała człowieka jako osobę uwa-runkowaną wolnością;

– patrystyka odrzuca greckie ujęcie człowieka jako zlepku róż-nych elementów (materii, energii, idei), na rzecz integralnej całości zmierzającą ku Jedności Absolutnej;

– w ujęciu chrześcijańskim człowieka nie określa „konieczność” ani „niebo idei”, ani stoicki „twórca dramatu bytu”, lecz czyni to Bóg, stwarzając człowieka z miłości, dając mu wewnętrzne uczestniczenie w swoim życiu, przebóstwiając go.

Page 121: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

119

Prakseologia nr 159/2017

W rezultacie osoba uzyskuje nieograniczony świat wewnętrzny, lecz to nie odrywa jej od świata ani innych ludzi; osoba jest indywi-dualna, ale istnieje „wewnątrz” rodzaju ludzkiego. Patrystyka wytworzyła również pojęcie osoby jako „relacji substancjalnej”. Relacja substancjalna jest bytem, którego cała struktura zwraca się ku komuś. W ten sposób osoba jawi się jako byt relacyjny otwarty na innych.

Między okresem patrystycznym i  średniowieczem działał Ani-cius Boethius (480–524), rzymski fi lozof łączący fi lozofi ę helleni-styczną z tradycją chrześcijańską, który jako pierwszy sformułował defi nicję osoby: „Osoba jest indywidualną substancją natury rozum-nej” (Bartnik 1995: 80). Boethius próbował dokonać syntezy ogól-ności i konkretności, niezmienności i zmienności, bycia i działania. Osoba miała być statyczna i dynamiczna zarazem.

Średniowiecze przyniosło dalsze pogłębienie rozumienia osoby. Szczególne znaczenie ma prozopologia św. Tomasza z Akwinu, któ-rą można streścić w następujących punktach (Bartnik 1995: 86–88):

– osobę konstytuują niekomunikowalność, indywidualność i  samoistność (subsystentia), łącząca substancjalność z  istnie-niem jako najdoskonalszym aktem osoby;

– osoba oznacza samoistny byt wyodrębniony w naturze ludzkiej (jest to ktoś określony jako istniejący);

– racja osoby nie przysługuje dowolnemu indywiduum, lecz tyl-ko takiemu, które istnieje same przez się, czyli jest bytem tak doskonałym, że posiada rację istnienia w  sobie (jest to rozu-mienie osoby jako bytu względnie absolutnego);

– osoba posiada trzy podstawowe atrybuty: samoistność, rozu-mowanie i bycie jednostką;

– osoba wyraża się w samoistności, w samowładaniu i samodecy-dowaniu (o byciu osobą decyduje rozumność, a także posiada-nie wolności, możność działania wewnętrznego i zewnętrzne-go – człowiek jest z natury wolny i istnieje dla samego siebie);

– osoba jest jedynym bytem, który istnieje sam przez się i sam dla siebie (jest ona istotnym motywem i celem dla siebie samej).

Page 122: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

120

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Średniowieczna prozopologia przygotowała grunt pod rozumie-nie osoby ludzkiej jako substancji powstałej z duszy i ciała, rozum-nej, twórczej, posiadającej godność, obdarzonej wolą i spełniającej się w innych osobach.

Po średniowiecznej fascynacji osobą nastał okres krytyczny w poznawaniu fenomenu człowieka. Okres ten zapoczątkował Wil-liam Ockham (Gilson 1987: 443). Twierdził on, iż rozum nie może ująć ani dowieść istnienia duszy, duchowości, nieśmiertelności. Wzniosłe tezy o osobie ludzkiej są wyłącznie sprawą wiary, a kon-strukcje logiczne, takie jak „istota”, „natura”, „subsystencja”, nie są realne, są jedynie pojęciami językowymi i mają znaczenie psycholo-giczne. W ten sposób antropologię zaczęła zastępować psychologia i nauka o języku. W rezultacie pojawiły się nauki szczegółowe, które prowadząc fragmentaryczne badania człowieka rościły sobie prawo do wydawania daleko idących uogólnień.

W XX wieku nastąpił renesans personalizmu. Okres ten otwiera monumentalne dzieło Williama Sterna, w  którym wyjaśniał całą rzeczywistość za pomocą jej podziału na osoby i  rzeczy (Stern 1906). Osoby i rzeczy nie są odrębnymi gatunkami substancji, lecz dwoma poglądami na tę samą rzeczywistość. Człowiek tym różni się od innych stworzeń, iż ma zdolność wartościowania. Charakterysty-ka osób i rzeczy przedstawia się następująco:

– osoba jest całością – rzecz jest agregatem,– osoba jest czymś ponad swymi częściami – rzecz jest sumą tych

części,– osoba jest jakością – rzecz jest ilością,– osoba jest indywidualnością – rzecz porównywalnością,– osoba jest działaniem i  to spontanicznym – rzecz jest bierna

(i receptywna),– osoba jest celową – rzecz jest mechaniczna,– osoba posiada autocelowość – rzecz ma celowość obcą,– osoba jest dla siebie wartością – rzecz jest dla siebie obojętnym

istnieniem,– osoby nie da się bez reszty zastąpić i nie ma za nią żadnej ceny.

Page 123: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

121

Prakseologia nr 159/2017

Stern sformułował także defi nicję personalizmu: „jest on prze-świadczeniem, że istnieją jednostkowe, samoistne i  samowarto-ściowe osoby i że są one jako osoby zdolne do wewnętrznego dzia-łania, i  że to ich działanie jest skierowane na realizację celów” (Stern 1906: 20).

Współczesny personalizm kładzie nacisk na godność zarówno osoby, jak i społeczności (Bierdiajew 2003; Mounier 1964; Wojtyła 1969). Człowiek bytuje w dwóch wymiarach jednocześnie: jako jed-nostka i jako społeczność. Personalizm uznaje człowieka za byt cały w sobie, a jednocześnie byt społeczny (esse sociale). Być osobą to być dla innych i  w  ten sposób realizować siebie. Osoba indywidualna jest niepowtarzalna, jedyna, wyodrębniona spośród wszystkich innych, niezgłębiona do końca, ale przede wszystkim stanowi ją to, że jest z  innymi i  dla innych. Człowiek jest z  natury wyposażony w  zdolności prospołeczne: zmysł wspólnotowy, zmysł rozwoju, wrażliwość na wartości społeczne, zdolność współpracy. Społecz-ność realizuje się dzięki strukturom i kwalifi kacjom swoich człon-ków – osób.

Do rozwoju myśli personalistycznej przyczynili się także polscy fi lozofowie, a  zwłaszcza Wincenty Granat. Zasługą Granata była próba ścisłego określenia osoby, przez defi nicję, która służy do two-rzenia teorii personalizmu, a także jego zastosowań w różnych dzie-dzinach życia ludzkiego. Jego integralna defi nicja osoby otrzymała następujące brzmienie: „Osoba ludzka jest to jednostkowy, indywi-dualny, substancjalny, cielesno-duchowy podmiot zdolny działać w sposób rozumny, dobrowolny, moralny i społeczny, w celu harmo-nijnego ubogacania siebie i innych ludzi w zakresie kultury” (Granat 1985: 69–70).

Granat podkreśla, że jako „podmiot całkowity” osoba obejmuje całą ludzką naturę, świadomość, podświadomość, nadświadomość. Zarazem jako „podmiot jednostkowy” jest bytem konkretnym, jedynym i  niepowtarzalnym, osadzonym w  czasie i  przestrzeni, o  sobie tylko właściwych cechach. Jako „podmiot substancjalny” osoba jest bytem samoistnym, niebędącym częścią innego podmio-

Page 124: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

122

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

tu, istnieje bowiem w sobie (in se) i przez siebie (per se). Osoba ludz-ka jest zdolna do działania w sposób rozumny, dobrowolny i  spo-łeczny. Myśl wyodrębnia człowieka ze świata przyrody; myśl bowiem to tworzenie pojęć, wnioskowanie, sądzenie, intuicja i refl eksja. Podmiot ludzki jest także wolny, tj. autotransformacyj-ny, odpowiedzialny, obdarzony możliwością wyboru i decyzji. Czło-wiek jest istotą dynamiczną, stającą się, zmieniającą, rozwijającą, tworzącą wartości. Poprzez działanie rozwija swoje człowieczeń-stwo, realizuje się i kreuje sens swego istnienia (Granat 1985: 137–138).

Granat dokonał dystynkcji między osobą i osobowością. Osoba to właściwy byt samoistny, a  osobowość to funkcja, zbiór cech somatyczno-psychicznych. Z  osobowością związany jest tempera-ment, czyli system reagowania na bodźce zewnętrzne oraz działa-nia spontaniczne. Temperament jest strukturą względnie stałą, sta-nowiącą swoiste „narzędzie” służące do uzewnętrzniania się osoby. Charakter natomiast jest to względnie stała struktura zachowań, postaw i  wartości moralnych takich jak: dzielność, wytrwałość, otwartość, szczerość, odpowiedzialność (spolegliwość), dobroć, pra-cowitość, mądrość życiowa. W  sumie osobowość można określić jako sposób uzewnętrzniania się, ucieleśniania się i konkretyzowa-nia niezgłębionego misterium osoby (Granat 1985: 71).

Personalizm jako podstawa nowego paradygmatu

Analiza hermeneutyczna, która umożliwia wgląd istotnościowy w człowieka, wskazuje na personalizm jako relewantną antropolo-gię odnośnie do nowego paradygmatu nauk społecznych. Wincenty Granat uznawał pojęcie „osoby” za podstawową kategorię nauk humanistycznych. Zastosowanie jego „integralnej defi nicji” osoby w  różnych dziedzinach i  dyscyplinach naukowych pozwoli na ich ontologiczne ugruntowanie. Personalizm, który oferuje najbardziej spójną wizję człowieka, powinien być także uznany za podstawę fi lozofi czną i postawę ideową nauk o zarządzaniu i nauk o bezpie-czeństwie (Gronbacher 1988; Bombała 2002). W wymiarze uniwer-

Page 125: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

123

Prakseologia nr 159/2017

salnym takie wizje oferują humanizm i  transpersonalizm (Moss 1999). Podstawowa teza tworzonego paradygmatu zakłada uznanie człowieka za byt osobowy, a  godność ludzką za główną wartość. Ochrona godności człowieka znajduje zapis w wielu dokumentach międzynarodowych (np. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka w art. 1 głosi: „Wszyscy ludzie rodzą się równi pod względem swej godności i  swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i  sumieniem i winni odnosić się względem siebie w duchu braterstwa”) i doku-mentach krajowych (np. Konstytucja RP w art. 30 stanowi: „Przyro-dzona i  niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszano-wanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”).

Uzasadnione jest zatem stwierdzenie, iż CZŁOWIEK w nowym paradygmacie powinien być postrzegany zgodnie z wizją personali-styczną, która zakłada (Domański, Kotarba, Krupa 2014: 45):

– nadrzędną wartość człowieka wobec uwarunkowań społeczno--ekonomicznych,

– podkreślanie godności człowieka, która oparta jest na szacun-ku do osoby ludzkiej,

– prawo człowieka do wolności, prawdy, sprawiedliwości, posza-nowania własności,

– upełnomocnienie pozwalające na wykazanie się samodzielno-ścią i odpowiedzialnością,

– dobro wspólne jako podstawę życia społecznego.Takie ujęcie człowieka w naukach o zarządzaniu prezentuje kon-

cepcja przywództwa personalistycznego, która w warstwie ontolo-giczno-aksjologicznej opiera się na fi lozofi i personalistycznej, a w warstwie epistemologiczno-metodologicznej na fenomenologii. Punktem wyjścia w  przywództwie personalistycznym jest stwier-dzenie, iż działalność człowieka odznacza się moralnością, jego czy-ny są moralnie dobre lub moralnie złe: „wartości moralne – dobro i zło – stanowią nie tylko wewnętrzną właściwość ludzkich czynów, ale mają również to do siebie, że człowiek właśnie jako osoba poprzez te moralnie dobre lub złe swoje czyny sam staje się dobry

Page 126: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

124

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

lub zły. [...] wyabstrahowanie czynu ludzkiego od wartości moral-nych byłoby sztuczne” (Wojtyła 1969: 16). Przywództwo zatem jako relacja osoby do osoby jest jednym ze sposobów etycznego zacho-wania się człowieka. W związku z tym można mówić o moralnym nadużyciu władzy organizacyjnej wszędzie tam gdzie owe moralne podstawy pracy są naruszane. W myśl tej koncepcji każdy interesa-riusz powinien być traktowany podmiotowo, a menedżer powinien tworzyć warunki sprzyjające aktywności i  zaangażowaniu wszyst-kich członków organizacji (Bombała 2011; Bombała 2016).

to, co ontologiczne to, co ontyczne

Rysunek 2. Przywództwo personalistyczne w soczewce fenomenologicznej

Źródło: Opracowanie własne.

W  personalistycznej koncepcji przywództwa przyjmuje się, za Maksem Schelerem, za podstawową zasadę „moralny wzlot”, tj. zakłada, że „doskonalenie organizacji” rozpoczyna się od siebie samego (Bombała 2014a). Chodzi tu o refl eksję nad sensem życia i  aktywności przywódcy. W  rezultacie możliwe jest przywództwo personalistyczne (rys. 1). Istotą tak rozumianego przywództwa jest przede wszystkim praca nad sobą – pogłębiona refl eksja i „moralny wzlot”.

Pryzmat – ORGANIZACJA

Organizacja w  triadzie OWB jest ujmowana zgodnie z  defi nicją, zaproponowaną przez Tadeusza Kotarbińskiego w  brzmieniu: „Przez organizację rozumiemy w ogóle taką całość, której składniki współprzyczyniają się do powodzenia całości” (Kotarbiński 1969: 74). W  polskiej literaturze przytaczana jest defi nicja Jana Ziele-

pogłębionarefleksja

przywództwopersonalistyczne

„moralny wzlot”

Page 127: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

125

Prakseologia nr 159/2017

niewskiego, który rozwinął defi nicję Kotarbińskiego i stwierdził, że organizacja jest systemem, tj. całością złożoną z części i rozpatry-waną ze względu na zachodzące między nimi relacje, wyrażające jakieś uporządkowanie. Ponadto, części te są w określonym stopniu zróżnicowane funkcjonalnie oraz im bardziej przyczyniają się do powodzenia całości, tym bardziej powodzenie całości jest warun-kiem powodzenia części (Zieleniewski 1969: 274–275).

Do wyżej wymienionych należy dodać defi nicje tworzone w  ramach głównych podejść badawczych, tj. ujęcia socjologiczne, systemowe i postmodernistyczne. Organizacja w ujęciu socjologicz-nym to celowa wtórna grupa społeczna o  charakterze zrzeszenia, relatywnie wyodrębniona z otoczenia zewnętrznego, charakteryzu-jąca się przewagą formalnie uporządkowanych stosunków wewnętrz-nych, która osiąga cele i  utrzymuje równowagę wewnętrzną przy pomocy takich środków społecznej regulacji zachowań uczestników organizacji, jak: wzory zachowania, wzory osobowe, role organiza-cyjne, normy grupowe, instytucje, kontrola społeczna i inne (Moraw-ski 1976: 18). W ujęciu systemowym organizacja jest otwartym sys-temem społeczno-technicznym, składającym się z ludzi (wraz z ich celami, wartościami, umiejętnościami i  motywacją do działania) i  aparatury (narzędzi, wyposażenia, maszyn itp.), zorientowanym na osiąganie celów i  mającym określoną strukturę  – sposób upo-rządkowania (Bielski 2004: 35). Ujęcia postmodernistyczne kon-centrują się na badaniu procesów konstrukcji i dekonstrukcji „wir-tualizujących” się organizacji: wirtualnych, sieciowych, fraktalnych, digitalnych (Perechuda, Hołodnik 2016). Przykładem jest defi nicja John Byrne’a, który charakteryzuje wirtualną organizację jako cza-sową kooperację niezależnych podmiotów – dostawców, klientów, a nawet dotychczasowych konkurentów – połączonych technologią informacyjną w  celu dzielenia umiejętności, zasobów, kosztów i dostępu do innych rynków (Byrne 1993: 37).

Tradycyjne (prakseologiczne, socjologiczne, systemowe) ujęcia i defi nicje organizacji opierały się na racjonalności instrumentalnej i  tworzone były w  ramach dominującego biurokratyczno-techno-

Page 128: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

126

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

kratycznego paradygmatu, który jest podstawą rozwoju kapitali-zmu oligopolistycznego (turbokapitalizmu). Ujęcia postmoderni-styczne opowiadają się za jakościową optyką badawczą, z uwzględnieniem wartości i sfery duchowej (Perechuda, Hołodnik 2016: 90) i  jako takie są bliższe ujęciu personalistycznemu. Ujęcie personalistyczne opiera się na racjonalności aksjologicznej i współ-tworzy paradygmat humanistyczny, który jest skorelowany z takimi doktrynami politycznymi jak ordoliberalizm i  komunitaryzm. W ujęciu personalistycznym, które podkreśla godność osoby ludz-kiej, organizacja to wspólnota osób (wspólnota pracy) wykonująca określone zadania będące wypełnieniem jej misji, przy zachowaniu naczelnych zasad etyki personalistycznej (solidaryzmu, uczestnic-twa, subsydiaryzmu, organizmalizmu) i  wzajemne służenie sobie (przywództwo personalistyczne, przywództwo służebne) oraz wszystkim interesariuszom organizacji (Bombała 2013a: 328).

Koncepcja personalistycznej organizacji jest związana z  poję-ciem „innowacji społecznej”, co oznacza zmianę kulturową. Takie zmiany często napotykają opór społeczny i  prowadzą do konfl ik-tów. Jednak „projekt personalistyczny”, który promuje wolność i  godność pracowników, odgrywa pozytywną rolę w  akceptacji zmian (Bombała 2013a). Upodmiotowienie pracowników wzmac-nia poczucie wolności, które jest niezbędnym czynnikiem kreatyw-ności i ważnym czynnikiem zrównoważonego rozwoju organizacji.

Organizacja rozumiana zgodnie z  proponowanym paradygma-tem jest systemem, który stwarza warunki do realizacji personali-stycznej wizji człowieka: „Relacje w niej zachodzące powinny (np. pracownikom) dawać pole do realizowania odpowiedzialności, być nastawione na szacunek do każdej osoby. Takie podejście powinno w  rezultacie zapewnić realizację celów organizacji (ale najpierw zaspokojenie potrzeb ludzi – interesariuszy, części organizacji). Idealna organizacja oznacza wspólnotę ludzi, którzy wykorzystują swą mądrość i wiedzę, którzy się wzajemnie szanują, ufają sobie, mają wspólne wartości w celu realizacji własnych dążeń, a przy tym realizują cele organizacji jako całości” (Domański, Kotarba, Krupa

Page 129: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

127

Prakseologia nr 159/2017

2014: 45). Jednak proponowane klasyczne (przedmiotowe) ujęcie organizacji nie w pełni odpowiada nowemu paradygmatowi zarzą-dzania. Bliższa nowemu podejściu jest koncepcja organizacji jako procesu, którą zaproponował Karl Weick (Weick 1995). Komple-mentarne ujęcie organizacji wymaga uwzględnienia perspektywy przedmiotowej i procesualnej. Jest tu analogia do dualizmu falo-wo-korpuskularnego w  opisie atomu w  ujęciu fi zyki kwantowej i  bytów społecznych w  ujęciu fenomenologii kwantowej (Dolidze 2013).

Tak widziana ORGANIZACJA, jako element triady OBW, łączy się z pozostałymi pryzmatami triady. Współistnieje z nimi i tworzy metacałość pryzmatów, na których jest oparty proponowany para-dygmat nauk o zarządzaniu (Domański, Kotarba, Krupa 2014: 45).

Pryzmat – WIEDZA

Znaczenie pryzmatu WIEDZA potwierdza koncepcja gospodarki opartej na wiedzy (GOW). Instytucje światowe takie jak OECD czy Bank Światowy podkreślają w swoich dokumentach, iż gospodarka staje się „gospodarką opartą na wiedzy”, gdy tworzenie i wykorzy-stywanie wiedzy jest głównym czynnikiem rozwoju gospodarczego (OECD 1999; OECD – World Bank Institute 2000). Peter Drucker za gospodarkę opartą na wiedzy uznaje taki system, w którym wie-dza, a nie praca i kapitał, jest kluczowym zasobem (Drucker 1994). Drucker twierdzi ponadto, iż obecnie najważniejszy jest „pracownik wiedzy”, czyli osoba, która korzysta ze swojego rozumu i  wie jak alokować wiedzę (Drucker 2001). Jednak wiedza pojedynczego pra-cownika nie jest wystarczającym czynnikiem: pracownikom wiedzy potrzebna jest ORGANIZACJA jako narzędzie, które umożliwia praktyczne wykorzystanie wiedzy. Organizacje oparte na wiedzy mają kultury organizacyjne wspierające tworzenie wartości na pod-stawie efektywnego wykorzystania wiedzy.

Pojęcie „wiedzy” jest jednak różnie defi niowane. W  literaturze przedmiotu najczęściej przyjmuje się model, w którym wiedza jest jednym z  elementów sekwencji: dane → informacje → wiedza →

Page 130: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

128

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

mądrość (Skyrme 1999). Podstawą wiedzy są więc dane i informa-cje, które dzięki strukturyzacji i interpretacji stają się wiedzą. Naj-ważniejszym elementem całej sekwencji jest umiejętność używania i tworzenia wiedzy, czyli mądrość. Mądrość wykracza poza i ponad informacje: jest ściśle związana z  tzw. wiedzą cichą, ukrytą (tacit knowledge), czyli wiedzą, która nie jest tożsama jedynie ze znajomo-ścią faktów. We współczesnej nauce wiedzę dzieli się najczęściej na dwie kategorie (Howitt 1996):

– wiedzę skodyfi kowaną lub jawną (codifi ed knowledge/ explicit knowledge), tj. wiedzę zorganizowaną, usystematyzowaną, zapisaną, która może być przechowywana i przenoszona w róż-ny sposób, np. w książkach, raportach, patentach;

– wiedzę cichą (tacit knowledge), tj. wiedzę, która jest nierozłącz-nie związana z konkretnym człowiekiem i jest rezultatem jego talentu, zdolności oraz doświadczeń.

Wiedza cicha, czyli wiedza wykorzystywana w codziennej dzia-łalności, ma większe znaczenie praktyczne. Wiedza ta jest ściśle związana z  doświadczeniem życiowym konkretnego człowieka. Wiedzy tej nie można jednoznacznie określić. Współczesne teorie wiedzy (Nonaka, Takeuchi 1995; Polanyi 1966) potwierdzają, iż w udanych projektach innowacyjnych decydującą rolę odgrywa wie-dza cicha, obejmująca praktyczne umiejętności, pozwalające na osiągnięcie pożądanych rezultatów (know-how) i zrozumienie zaso-bów ludzkich, które umożliwiają interakcje (know-who). Wiedza ta nie może być zredukowana do wiedzy dotyczącej faktów (know--what) ani naukowo uznanych prawidłowości (know-why).

Charakterystyczne dla danej organizacji elementy kultury orga-nizacyjnej takie jak założenia podstawowe, normy i wartości, prze-konania, a także rutynowe działania to różne składniki wiedzy, któ-re istnieją głównie w  formie wiedzy ukrytej, a  tylko częściowo są skodyfi kowane w  dokumentach organizacyjnych (Tiwana 2003: 65). W praktyce zarządzania sukces nie wynika tylko z wykorzysty-wania wiedzy jawnej, zapisanej w dokumentach i podlegającej for-malnym regułom przetwarzania. Powodzenie w walce z konkuren-

Page 131: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

129

Prakseologia nr 159/2017

cją w  znacznym stopniu zależy od wiedzy ukrytej, będącej w posiadaniu ludzi, którzy są autorami projektów. Wynika to z fak-tu, iż wiedza cicha jest w dużej mierze zdobywana w praktyce, opie-ra się na doświadczeniu, jest efektem doskonalenia umiejętności rozpoznawania szans i zagrożeń i odpowiedniego reagowania. Jest to wiedza głęboko zakorzeniona zarówno w indywidualnym działa-niu i doświadczeniu, jak i jednostkowych ideałach, wartościach czy emocjach. Do tej kategorii wiedzy zaliczają się osobiste przekona-nia, nastawienia, subiektywne poglądy, intuicje i przeczucia (Nona-ka, Takeuchi 1995: 8). Wiedza cicha zawiera w sobie dwa wymiary: poznawczy i  techniczny. Wymiar poznawczy to schematy wiedzy, modele mentalne, przekonania i  spostrzeżenia zakorzenione tak głęboko, że są uznawane za oczywiste. Wymiar ten zawiera wyobra-żenia aktualnej rzeczywistości (what is) i  wizje przyszłości (what ought to be). Wymiar techniczny zaś, to swoiste know-how, składają-ce się z różnorakich umiejętności, które pozwalają działać i rozwią-zywać różnorakie problemy (Nonaka, Takeuchi 1995: 8). Wiedza cicha jest ważnym czynnikiem wpływającym na sprawność i  sku-teczność działań podejmowanych w ramach różnych dziedzin zarzą-dzania.

W nauce współczesnej obok pojęcia „gospodarki opartej na wie-dzy” pojawiło się pojęcie „kreatywnej gospodarki” (creative econo-my). Autorzy Creative economy report 2008 opisują kreatywność jako „koło zamachowe napędzające wzrost gospodarczy” (UNCTAD 2008: 333). Joel Mokyr uważa kreatywność za podstawę rozwoju gospodarczego (Mokyr 1991). Richard Florida przypisuje kreatyw-ności centralną rolę w  gospodarce i  konfrontuje wizję kreatywnej gospodarki z  koncepcją gospodarki opartej na wiedzy Druckera (Florida 2010: 61). Drucker za główny zasób gospodarki uznaje wiedzę, Florida natomiast uznaje wiedzę za narzędzie kreatywno-ści. Jego zdaniem innowacja (nowy przedmiot materialny, nowy model biznesowy) jest efektem kreatywności, a nie wiedzy (Florida 2002: 44). Początek XXI wieku, zdaniem Floridy, charakteryzuje powstanie tzw. klasy kreatywnej, czyli znaczący wzrost liczby osób

Page 132: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

130

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

wykonujących pracę kreatywną. Są to naukowcy, inżynierowie, artyści, projektanci i specjaliści z różnych dziedzin wiedzy.

Florida wzywa do tworzenia „kreatywnego ekosystemu”, czyli przyjaznej i dynamicznej wspólnoty, która opiera się na trzech fun-damentach: talencie, technologii i tolerancji. Taki ekosystem, boga-ty w  różne wydarzenia kulturalne, stymuluje potencjał twórczy (Florida 2010: 391). Także Ruth Towse podkreśla dynamiczną współzależność kultury i kreatywności. Stwierdza ona, iż instytucje kultury tworzą „kreatywny szum”, co przyczynia się do pozytywne-go oddziaływania kultury (Towse 2010). Tak rozumiany ekosystem sprzyja rozwojowi ważnej cechy osób twórczych, jaką jest otwar-tość. Otwartość, zdaniem Roberta McCrae’a, to jeden z fundamen-tów twórczości. Jej przejawem jest nonkonformizm, otwartość intelektualna, duża wiedza z różnych dziedzin (McCrae 1987).

Uzasadnione jest twierdzenie, iż „kreatywny ekosystem” jest podstawą gospodarki opartej na kreatywności, jednakowoż auto-rem kreatywności, innowacji, gospodarki opartej na wiedzy oraz gospodarki opartej na kreatywności jest CZŁOWIEK.

Pryzmat – BEZPIECZEŃSTWO

Zapewnienie bezpieczeństwa człowieka stało się obecnie problemem politycznym, naukowo-technicznym i  społeczno-gospodarczym (Chełminiak 2015: 49). W języku polskim termin „bezpieczeństwo” jest etymologicznie wywodzony od słowa „piecza”. Piecza to inaczej „staranie”, „opieka” (Brückner 1927: 406). Sam przymiotnik „bez-pieczny” wywodzony jest od wyrażenia „bez pieczy” (bez starania, bez troski, bez opieki – jako przeciwstawienie do „piecza”, tj. troska, staranie, opieka). Z czasem znaczenie terminu „bezpieczny” rozsze-rzało się do „niczym nie zagrożony, nie zagrażający”. W efekcie tego procesu i  w  opozycji do „niebezpieczny” termin „bezpieczny” jest używany w  znaczeniu „wolny od niebezpieczeństwa” (Bańkowski 2000: 44). W  literaturze przedmiotu termin „bezpieczeństwo” jest utożsamiany z  łacińskim scecuritas i  jego angielskim odpowiedni-kiem security (Korzeniowski 2012: 49). Podmiot bezpieczny to taki,

Page 133: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

131

Prakseologia nr 159/2017

który niczym nie jest zagrożony, mający poczucie beztroski i spokoju (Boryś 2005: 26). Bezpieczeństwo jest najczęściej rozumiane jako stan obiektywny polegający na braku zagrożenia, odczuwany subiek-tywnie przez jednostki lub grupy (Stefanowicz 1984: 12). W bardziej rozwiniętym ujęciu bezpieczeństwo to kreatywna aktywność pod-miotu, która oznacza holistyczną i dynamiczną sytuację obiektywną, polegającą na braku zagrożenia, odczuwaną subiektywnie przez jed-nostki lub grupy społeczne (Korzeniowski 2012: 77). Bezpieczeń-stwo zatem to stan, który daje poczucie pewności i optymizmu oraz gwarancje na jego utrzymanie w przyszłości.

W  ujęciu anglosaskim bezpieczeństwo jest określane jako sto-pień odporności lub ochrony jakiegoś podmiotu przed uszkodze-niem, a dotyczy wszystkich wrażliwych i wartościowych „aktywów”, takich jak osoby, mieszkania, społeczności, narody, państwa lub organizacje. Instytut Bezpieczeństwa i  Otwartych Metodologii (ISECOM) uznaje bezpieczeństwo za formę ochrony, gdzie tworzo-ne są „bufory” pomiędzy aktywami i zagrożeniami. Bufory nazywa-ne są „elementami sterującymi”, które mogą powodować zmiany danego składnika aktywów bądź zagrożenia (Herzog 2016: 20).

Bezpieczeństwo można rozpatrywać w dwóch aspektach: pozy-tywnym i negatywnym. W aspekcie negatywnym oznacza zagroże-nie, ryzyko, utratę itp. W  aspekcie pozytywnym oznacza szanse, zyski, dobrobyt. Analizy prowadzone w aspekcie negatywnym kon-centrują się na uzbrojeniu, wojsku lub policji. Analizy w  aspekcie pozytywnym podkreślają znaczenie kapitału społecznego, edukacji i interakcji społecznych (Manijeh 2009: 25).

Podstawą bezpieczeństwa są stabilne warunki egzystencji, które zapewniają zrównoważony rozwój. Spełnienie tych warunków wymaga prowadzenia badań naukowych i  praktycznych działań zarówno w aspekcie bezpieczeństwa negatywnego, jak i pozytywne-go. Wszechobecność zagrożeń w środowisku bezpieczeństwa wymu-sza tworzenie systemu zarządzania kryzysowego, który ma na celu przeciwdziałanie zagrożeniom i ewentualnie usuwanie skutków ich wystąpienia.

Page 134: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

132

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Pryzmaty ORGANIZACJA i WIEDZA formułują „regulamin tria-dy”, określający funkcjonowanie człowieka w triadzie OWB. Właści-wości triady OWB zmieniają się wraz z upływem czasu. Proces ten często prowadzi do sytuacji kryzysowych, tj. do podejmowania decyzji w okresie zagrożenia kluczowych funkcji organizacji lub kry-zysu, tj. załamania się istotnych funkcji organizacji w wyniku zda-rzeń losowych, kulminacji konfl iktów lub terroryzmu (Domański, Kotarba, Krupa 2014: 47).

Uczestniczenie człowieka w triadach OWB wymaga dużego zaan-gażowania kapitałowego i  organizacyjnego, które uniemożliwi dominację jednych triad nad drugimi lub ich alienację. Pryzmat bez-pieczeństwa człowieka w  triadzie pryzmatów OWB odgrywa dwie istotne role (Domański, Kotarba, Krupa 2014: 47):

– chroni triadę przed niepożądana dominacją zewnętrzną (zagro-żeniami), płynącą od innych triad (monopol, globalizacja, kry-zysy, terroryzm, agresje),

– chroni człowieka i  społeczeństwo przed nim samym (zanie-czyszczenie środowiska, ocieplenie klimatu, konsumpcjonizm, zbrojenia nuklearne).

Wypełnienie obu ról wymaga zorganizowania bezpiecznej infra-struktury, tworzenia i gromadzenia wiedzy o zagrożeniach, rozwija-nia i  wdrażania teorii bezpieczeństwa. Te wszystkie działania są konieczne do zapewnienia egzystencji i  dobrostanu człowieka (Zawiła-Niedźwiecki 2013). Intelektualny i  materialny potencjał triady OWB powinien być zorientowany na różnorodność wszelkich form aktywności: od fi lozofi i bezpieczeństwa, poprzez wiedzę teo-retyczną i kształcenie obywateli o zagrożeniach i zarządzaniu kry-zysowym, aż po dobrze zorganizowane systemy bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej.

Pryzmat BEZPIECZEŃSTWO wymaga zbudowania relewantnej teorii bezpieczeństwa. Nauki o  bezpieczeństwie pojawiły się na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Osobliwością tych nauk jest konieczność uwzględniania różnorodnych czynników subiektywnych i  obiektywnych, kulturowych i  psychologicznych,

Page 135: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

133

Prakseologia nr 159/2017

prawnych i  politycznych, technicznych i  przyrodniczych, mikro- i  makroekonomicznych, które warunkują zagrożenia i  pozostają jednocześnie wzajemnie w  związkach (Korzeniowski 2012: 53). Cechą wyróżniającą tej nauki jest jej eklektyzm epistemologiczno--metodologiczny (Korzeniowski 2007).

W  centrum badań nauk o  bezpieczeństwie znajduje się CZŁO-WIEK: jego potrzeby i wyznawane przez niego wartości. Przyjmo-wane jest założenie, iż „bytem substancjonalnym są jedynie osoby ludzkie tworzące społeczeństwo, ale społeczności ludzkie także ist-nieją realnie, są całościami różniącymi się od osób, które je tworzą” (Korzeniowski 2008: 52). Badania i projekty podejmowane z pozy-cji securitologii uwzględniają bezpieczeństwo człowieka, bezpieczeń-stwo małych grup społecznych, bezpieczeństwo dużych grup spo-łecznych oraz bezpieczeństwo ludzkości. Na szczególną uwagę zasługuje koncepcja bezpieczeństwa personalnego (human security), czyli bezpieczeństwa jednostki, która stała się kolejnym stadium koncepcji poszerzonego ujmowania bezpieczeństwa. Termin human security upowszechnił Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) z  1994 roku (United Nations Development Program 1994). W Raporcie dokonano interpretacji bezpieczeństwa jednostki w kontekście zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa. Autorzy raportu uznali, że zagadnienie bezpieczeństwa zbyt długo defi niowano jako bezpieczeństwo terytorium wolnego od zewnętrz-nej agresji, jako ochrona narodowego interesu w polityce zagranicz-nej lub jako światowe bezpieczeństwo wolne od nuklearnego zagro-żenia. Tymczasem dla większości ludzi brak poczucia bezpieczeństwa wynika z obawy o codzienny byt, a nie ze strachu przed światową katastrofą. W  Raporcie wyróżniono dwa główne nurty koncepcji bezpieczeństwa personalnego. Pierwszy oznacza wolność od takich problemów jak głód, choroby i represje ze względu na pochodzenie, rasę, płeć, wyznanie czy poglądy polityczne. W drugim nurcie okre-śla się bezpieczeństwo jako ochronę przed nagłymi i  trudnymi wydarzeniami w życiu codziennym: w domu, w pracy czy też w spo-łeczeństwie.

Page 136: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

134

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

to, co ontologiczne to, co ontyczne

Rysunek 3. Bezpieczeństwo personalne w soczewce fenomenologicznej

Źródło: opracowanie własne

Sedno analizowanego problemu to ujęcie istoty człowieka i zagrożeń bezpieczeństwa personalnego (rys. 3). Pozostałe rodzaje bezpieczeństwa i zagrożeń są jego rozszerzeniem i uszczegółowie-niem (Kołodziejczyk 2009: 142). Sytuując CZŁOWIEKA w centrum rozważań o  bezpieczeństwie, należy zagadnienie bezpieczeństwa personalnego, rozpatrywać w  kontekście bezpieczeństwa struktu-ralnego.

Dyskusja i wnioskiŻyję w  Wieku Zarządzania [...]. Największe zło nie dzieje się obecnie w  owych nędznych „spelunkach przestępstwa”, które lubił opisywać Dickens. Nawet nie w obozach koncentracyjnych i obozach pracy. Tam spotykamy się z jego końcowym rezulta-tem. Rodzi się ono i  jest wprowadzane w życie (wnioskowane, popierane, wykonywane i protokołowane) w schludnych, wyło-żonych dywanami, ogrzanych i  dobrze oświetlonych biurach przez spokojnych ludzi w białych kołnierzykach, z przyciętymi paznokciami i gładko wygolonymi policzkami, którzy nie muszą podnosić głosu. Stąd, rzecz dość naturalna, moim symbolem Piekła jest coś w  rodzaju biurokracji państwa policyjnego lub biura do cna znikczemniałego koncernu przemysłowego.(Lewis 1990: 9–10).

Realizacja personalistycznej wizji człowieka w praktyce społecznej i  gospodarczej nie jest oczywista, ze względu na dominację we współczesnej nauce paradygmatu pozytywistycznego (neopozyty-wistycznego) i  powiązanego z  nim technokratycznego modelu

personalizm godność człowieka bezpieczeństwo personalne

Page 137: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

135

Prakseologia nr 159/2017

zarządzania. W Polsce dodatkowo nakłada się na to pokłosie komu-nizmu, tj. dominacja w okresie PRL w naukach społecznych marksi-zmu-leninizmu, który zwalczał personalizm i związane z nim nurty fi lozofi czne (np. fenomenologię). W  rezultacie wprowadzenie per-sonalizmu i  fenomenologii do głównego nurtu polskiej nauki jest procesem trudnym i długotrwałym (Bombała 2012).

Niemniej personalistyczna wizja jest poważną alternatywą dla technokratycznej koncepcji „człowieka jednowymiarowego”, której fatalizm trafnie opisała Chantal Delsol: „Człowiek późnej nowocze-sności, posłuszny nakazowi, by nie bronić już ani własnych przeko-nań, ani własnej kultury, ani żadnej wartości duchowej, nie znajdu-je innego przedmiotu namiętności niż utrzymanie poziomu życia. Prawdę mówiąc, nie ma wyboru, bo jeżeli broni jakiegoś ideału innego niż ekonomiczny, uznaje się go za fanatyka” (Delsol 2003: 149). Podobnie podsumowuje naszą epokę Charles Taylor, twier-dząc, iż różne „okaleczone” światopoglądy uwodzą nas i żądają stłu-mienia głębokich duchowych aspiracji, istnieje bowiem w  naszej kulturze skłonność do tłumienia ducha: „Zdążyliśmy już wykreślić tyle dóbr z naszego ofi cjalnego wykazu, zakopaliśmy je razem z ich potęgą tak głęboko pod pokładami fi lozofi cznego racjonalizmu, że grozi im uduszenie” (Taylor 2001: 956).

Ten stan rzeczy zrodził też określone skutki w sferze gospodar-czej i społecznej, jak skonstatował Leszek J. Krzyżanowski: „Skutki antropocentryzmu, konsumpcjonizmu i technokratyzmu – splecio-nego za pomocą wielorakich więzi z ortodoksyjną doktryną ekono-miczną w techno-ekonomizm, wspomagany przez menedżeryzm – okazały się tragiczne dla losów ogromnej większości mieszkańców planety – Ziemia” (Krzyżanowski 1999: 265). Być może winę za ten stan rzeczy ponosi ten nurt badawczy, który nadmiernie wyekspo-nował znaczenie technik w rozwiązywaniu problemów organizacyj-nych. Uzasadnione są zatem krytyczne uwagi Mariana Krupy pod adresem panującej ideologii w naukach o zarządzaniu: „Musi jednak budzić […] przerażenie następujący fakt: prawie wszystkie podręcz-niki z  tego zakresu (krajowe i  zagraniczne), […] nie prowadzą

Page 138: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

136

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

poważnej dyskusji na temat tego, kim jest człowiek, jaka jest jego rola i miejsce w procesie gospodarczym. Pojawia się w tym momen-cie pytanie wręcz retoryczne: jak zatem można bez głębszej refl eksji antropologicznej budować wiarygodne modele, teorie organizacyj-ne?” (Krupa 2006: 342–343).

Personalistyczno-fenomenologiczne podejście badawcze pozwa-la na zapewnienie spójności ontologiczno-ontycznej zarządzania w różnych sferach. Do skutecznego i etycznego zarządzania koniecz-na jest właśnie spójność (zrozumiałość, sterowalność, sensowność) pomiędzy podejmowanymi działaniami (projektem) a rzeczywisto-ścią społeczną (oczekiwaniami społecznymi).  W tym ujęciu ważne jest także fenomenologiczne poszukiwanie istoty przywództwa, przez wgląd w całego człowieka, z uwzględnieniem jego duchowego wymiaru.  Fenomenologicznym odkryciem jest koncepcja przy-wództwa personalistycznego, jawiącego się jako forma kontynuacji i rozwoju idei przywództwa transformacyjnego i służebnego (Bom-bała 2016). Podejście personalistyczno-fenomenologiczne unaocz-nia, iż potrzebna jest dzisiaj pogłębiona refl eksja nad człowiekiem – zbadanie czym jest „człowieczeństwo”. Właśnie w podejściu per-sonalistyczno-fenomenologicznym dokonuje się imperatyw prak-tyczny Kanta: „Postępuj tak, byś człowieczeństwa tak w twej osobie, jako też w osobie każdego innego używał zawsze zarazem jako celu, nigdy tylko jako środka”.

W  proponowanym w  artykule nowym paradygmacie centralne miejsce zajmuje CZŁOWIEK, rozumiany zgodnie z wizją personali-styczną. Fenomenologia natomiast jest refl eksją nad postępowa-niem człowieka wobec środowiska naturalnego i  ludzkiego bycia sobą. W tym ujęciu proces zarządzania jest efektem trzech artefak-tów, które określają każde działanie człowieka, tj. wykorzystywa-nia wiedzy, stylu życia i  poczucia bezpieczeństwa. Skuteczność zarządzania powinna być postrzegana i kreowana przez pryzmaty: ORGANIZACJI, WIEDZY I  BEZPIECZEŃSTWA. Pryzmaty te sta-nowią kluczowe deskryptory nowego paradygmatu w  naukach o zarządzaniu i bezpieczeństwie. Pryzmat „organizacji” interpreto-

Page 139: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

137

Prakseologia nr 159/2017

wać należy w  ujęciu przedmiotowym i  procesualnym organizacji, z uwzględnieniem realizacji personalistycznej wizji człowieka. Pry-zmat „wiedzy” obejmuje zarówno techniczne, jak i  społeczne aspekty tworzenia, gromadzenia, przetwarzania i  wykorzystywa-nia wiedzy. Pryzmat „bezpieczeństwo” to obszar związany z iden-tyfi kowaniem i  zapobieganiem zagrożeniom w  funkcjonowaniu triady jako całości.

BIBLIOGRAFIA

Antonovsky A. 1979. Health, Stress and Coping. San Francisco: Jossey-Bass.Bańkowski A. 2000. Etymologiczny słownik języka polskiego. Warszawa: PWN.Barker C., Pistrang N., Elliott R. 2002. Research Methods in Clinical Psychology. New York:

John Wiley & Sons, Ltd.Bartnik C.S. 1995. Personalizm. Lublin: Ofi cyna Wydawnicza Czas.Bielski M. 2004. Podstawy teorii organizacji i zarządzania. Warszawa: C.H. Beck. Bierdiajew M. 2003. Niewola i wolność człowieka. Zarys fi lozofi i personalistycznej. Kęty: Antyk.Bombała B. 2014a. Anna-Teresa Tymieniecka’s and Max Scheler’s Phenomenology as the on-

topoietic genesis of managers life. W: A.-T. Tymieniecka (ed.), Phenomenology of Space and Time: Th e Forces of the Cosmos and the Ontopoietic Genesis of Life, Book I (Analecta Hus-serliana CXVI), Dordrecht: Springer, 155–165.

Bombała B. 2013a. Ekonomizm nauk o zarządzaniu a przedsiębiorczość personalistyczna. „An-nales. Etyka w życiu gospodarczym” 16: 319–334.

Bombała B. 2012. Fenomenologia polskiej transformacji. „e-Politikon” 1: 177–203.Bombała B. 2011. Fenomenologia przywództwa: być kimś – czynić coś. „Prakseologia” 151:

11–33.Bombała B. 2010. Fenomenologia zarządzania. Przywództwo. Warszawa: Difi n.Bombała B. 2002. Personalistyczna fi lozofi a zarządzania jako odpowiedzialność pozytywna.

„Prakseologia” 142: 131–148.Bombała B. 2014b. Phenomenology as the epistemological and methodological basis of man-

agement sciences. „International Journal of Contemporary Management” 13 (1): 150–172.

Bombała B. 2014c. Prakseologia fenomenologiczna. „Zagadnienia Naukoznawstwa” 2: 105–133.

Bombała B. 2016. Przywództwo w perspektywie personalistyczno-fenomenologicznej. „Organi-zacja i Kierowanie” 4: 101–117.

Bombała B. 2013b. Zastosowanie prakseologii fenomenologicznej w zarządzaniu kryzysowym – przewodzenie w kryzysie. W: G. Sobolewski, D. Majchrzak (red.), Zarządzanie kryzysowe. Warszawa: Akademia Obrony Narodowej, s. 58–77.

Boryś W. 2005. Słownik etymologiczny języka polskiego. Kraków: Wydawnictwo Literackie.

Page 140: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

138

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Brockington J.L. 1990. Święta nić hinduizmu. Warszawa: IW PAX.Brückner A. 1927. Słownik etymologiczny języka polskiego. Kraków: Krakowska Spółka Wy-

dawnicza.Byrne J. 1993. Th e virtual corporation. „Business Week” 36–41.Chełminiak M. 2015. Teorie bezpieczeństwa. W: A. Żukowski. M. Hartliński, W. Modzelew-

ski, J. Więcławski (red.), Podstawowe kategorie bezpieczeństwa narodowego. Olsztyn: In-stytut Nauk Politycznych UWM w Olsztynie, s. 49–57.

Delsol Ch. 2003. Esej o człowieku późnej nowoczesności. Kraków: Znak. Dolidze M. 2013. Human development between imaginative freedom and vital constraints on

the light of quantum phenomenology. W: A-T. Tymieniecka (ed.), Phenomenology and the Human Positioning in the Cosmos: Th e Life-world, Nature. Earth: Book Two, Dordrecht: Springer, s. 219–226.

Domański J., Kotarba W., Krupa T. 2014. Th e prisms of management. „Foundations of Man-agement” 6: 43–50.

Drucker P.F. 1994. Th e age of social transformation. „Th e Atlantic Monthly” 274 (5): 53–80.Drucker P.F. 2001. Th e next society: A survey of the near future. „Th e Economist” 3 listopada.Eliade M. 1988. Historia wierzeń i idei religijnych, t. 1. Warszawa: IW PAX.Feyerabend P.K. 1996. Przeciw metodzie. Wrocław: Wydawnictwo „Siedmioróg”.Fleck L. 1946. Problemy naukoznawstwa. „Życie Nauki: Miesięcznik Naukoznawczy” 1: 322–336.Florida R. 2010. Narodziny klasy kreatywnej. Warszawa: Narodowe Centrum Kultury.Florida R. 2002. Rise of the Creative Class: And How it’s Transforming Tork, Leisure, Community

and Everyday Life. New York: Basic Books.Gasparski W. 2007. Wiedza o  organizacji i  zarządzaniu oraz jej poznawcze ugruntowanie.

„Współczesne Zarządzanie” 1: 34–47.Gill M.J. 2014. Th e Possibilities of Phenomenology for Organizational Research. „Organizational

Research Methods” 17(2): 118–137.Gilson E. 1987. Historia fi lozofi i chrześcijańskiej w wiekach średnich. Warszawa: IW PAX.Granat W. 1985. Personalizm chrześcijański. Teologia osoby ludzkiej. Poznań: Księgarnia

św. Wojciecha.Gronbacher G.M.A. 1998. Th e need for economic personalism. „Th e Journal of Markets & Mo-

rality” 1: 1–34.Heil D. 2011. Ontological Fundamentals for Ethical Management. Heidegger and the Corporate

World. Dordrecht: Springer.Heidegger M. 2008. Bycie i czas. Warszawa: WN PWN. Herzog P. 2010. OSSTMM 3– Th e Open Source Security Testing Methodology Manual, ISECOM

(e-book) [dostęp 4.05.2016: www.isecom.org].Hofreiter L. 2015. About security in contemporary world. „Securitologia” 1: 7–17.Hofreiter L, 2013. Rozważania nad bezpieczeństwem. „Securitologia” 1: 17–31.Howitt P. 1996. On Some Problems in Measuring Knowledge-Based Growth. W: P. Howitt (ed.),

Th e Implications of Knowledge-Based Growth for Micro-Economic Policies. Calgary: Univer-sity of Calgary Press, s. 9–29.

Kieżun W. 2002. Pięć lat seminarium Krytycznej Teorii Organizacji. Analiza dorobku i perspek-tywy rozwoju. „Master of Business Administration” 1: 4–9.

Kitler W. 2011. Zarządzanie kryzysowe w Polsce, stan obecny i perspektywy. W: G. Sobolewski, D. Majchrzak (red.), Zarządzanie kryzysowe w systemie bezpieczeństwa narodowego. War-szawa: Akademia Obrony Narodowej, s. 15–36.

Page 141: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

139

Prakseologia nr 159/2017

Kołodziejczyk K. 2009. Bezpieczeństwo. Kontekst personalno-aksjologiczny. „Zeszyty Nau-kowe WOSWL” 1: 134–143.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. 1997. Warszawa: Kancelaria Sejmu.Korzeniowski L. 2012. Podstawy nauk o bezpieczeństwie. Zarządzanie bezpieczeństwem. War-

szawa: Difi n. Korzeniowski L. 2008. Securitologia. Nauka o  bezpieczeństwie człowieka i  organizacji

społecznych. Kraków: Wyd. EAS.Korzeniowski L. 2007. Securitologia na początku XXI wieku. „Securitologia” 6: 181–192.Korzeniowski L., 2005. Securitology. Th e Concept of Safety. „Communications” 3: 20–23. Kotarbiński T. 1969. Traktat o dobrej robocie. Warszawa: Ossolineum.Krupa M. 2006. „Dżungla” teorii organizacji i zarządzania – poznanie zdeterminowane pytaniem

o światopogląd? „Annales. Etyka w życiu gospodarczym” 9: 339–349.Krzyżanowski L.J. 1999. O podstawach kierowania organizacjami inaczej: paradygmaty – mode-

le – metafory – fi lozofi a – metodologia – dylematy – trendy. Warszawa: WN PWN.Kuhn T. 1968. Struktura rewolucji naukowych. Warszawa: PWN.Küpers W. 2015. Phenomenology of the Embodied Organization. Th e Contribution of Merleau-

Ponty for Organizational Studies and Practice. London: Palgrave Macmillan.Lewis C.S. 1990. Listy starego diabła do młodego. Warszawa: IW PAX.Lisiński M. 2016. Paradygmaty metodologiczne nauk o zarządzaniu. „Prace Naukowe Uniwer-

sytetu Ekonomicznego we Wrocławiu” 421: 374–385.Manijeh N. 2009. Societal Security. Tehran: Research Institute of Strategic Studies (Rahbordi).McCrae R.R. 1987. Creativity, divergent thinking, and openness to experience. „Journal of Per-

sonality and Social Psychology” 52: 1258–1265.Mokyr J. 1990. Th e Level of Riches. Technological Creativity and Economic Progress. New York:

Oxford University Press.Morawski W. (red.). 1976. Organizacje. Socjologia struktur, procesów i ról. Warszawa: PWN.Moss D. (ed.). 1999. Humanistic and Transpersonal Psychology: A Historical and Biographical

Sourcebook. Westport, CT: Greenwood press.Nonaka I., Takeuchi H. 1995. Th e Knowledge Creating Company: How Japanese Companies Cre-

ate the Dynamics of Innovation. New York: Oxford University Press.OECD. 1999. Th e Future of the Global Economy. Towards a Long Boom? Paris.OECD – World Bank Institute. 2000. Korea and the Knowledge Based Economy. Making the

Transition. Paris.Paturi F.R. 1984. Ewolucja czy konstrukcja. Warszawa: Wiedza Powszechna. Perechuda K., Hołodnik D. 2016. W stronę postmodernistycznych metodologii badania bytów

pustych w biznesie. „Organizacja i Kierowanie” 4: 83–99.Platon, 2004. Protagoras, tłum. Leopold Regner. Warszawa: WN PWN.Płoszajski P. 1985. Między refl eksją a  działaniem. Dylematy praktycznej teorii zarządzania.

Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk: Ossolineum. Polanyi M. 1966. Th e Tacit Dimension. Chicago: University of Chicago Press. Popper K.R. 1992. Wiedza obiektywna. Ewolucyjna teoria epistemologiczna. Warszawa: PWN. Posern-Zieliński A. 2009. Wspólne obszary refl eksji: społeczno-kulturowej antropologii, nauk

o polityce i nauk prawnych. W: A. Pomieciński, S. Sikora (red.), Zanikające granice. Antro-pologizacja nauki i jej dyskursów. Poznań: Bibloteka Telgte.

Powszechna Deklaracja Praw Człowieka z dnia 10 grudnia 1948 r. http://libr.sejm.gov.pl/tek01/txt/onz/1948.html [dostęp 02.11.2016].

Page 142: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

140

Bronis ław Bomba ła, Cz łowiek w pr yzmatach organizacj i , wiedzy i bezpieczeństwa –ujęcie personalistyczno-fenomenologiczne

Rogoziński K. 2008. Organizacja usługowa jako system autopoietyczny. „Współczesne zarzą-dzanie” 3: 11–25.

Sady W. 2015. Rewolucje naukowe a problem obiektywności naukowej wiedzy. „Zagadnienia Na-ukoznawstwa” 2: 125–136.

Schein E. 2004. Organizational Culture and Leadership. San Francisco: Jossey-Bass.Scheler M. 1987. O idei człowieka. W: M. Scheler, Pisma z antropologii fi lozofi cznej i teorii wie-

dzy. Warszawa: PWN.Sedláček T. 2012. Ekonomia dobra i zła. Warszawa: Studio Emka.Shaw R.K. 2016. Business Research Methods: Classifi cation and Innovation, (Research Seminar,

Th e Open Polytechnic of New Zealand) http://shaw.org.nz/pubs.html#PresentationSlides [dostęp 7.06.2016].

Skyrme D.J. 1999. Knowledge Networking, Creating the Collaborative Enterprise. Oxford: But-terworth–Heinemann.

Stefanowicz J. 1984. Bezpieczeństwo współczesnych państw. Warszawa: PAX.Stern W. 1906. Person und Sache. System der philosphischen Weltanschauung. Leipzig: Barth.Strang K.D. (ed.). 2015. Th e Palgrave Handbook of Research Design in Business and Manage-

ment. New York: Palgrave Macmillan. Sudoł S. 2007. Nauki o zarządzaniu. Węzłowe problemy i kontrowersje. Toruń: Wydawnictwo

„Dom Organizatora”.Sułkowski Ł. 2013. Paradygmaty nauk o zarządzaniu. „Współczesne Zarządzanie” 2: 17–26.Taylor Ch. 2001. Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamości nowoczesnej. Warszawa:

WN PWN.Teilharde de Chardin P. 1984. Człowiek i inne pisma. Warszawa: IW PAX.Towse R. 2010. A Textbook of Cultural Economics. Cambridge: Cambridge University Press.UNCTAD, 2008. Creative economy report 2008. Th e challenge of assesing the creative economy:

towards informed policy. Geneva: UNCTAD/DIT.United Nations Development Program, Human Development Report 1994, http://hdr.undp.org/

sites/default/fi les/reports/255/hdr_1994_en_complete_nostats.pdf [dostęp 2.11.2016].Weick K. 1995. Sense making in Organizations. Th ousands Oaks: Sage.Wojtyła K. 1969. Osoba i czyn. Kraków: Polskie Towarzystwo Teologiczne.Zawiła-Niedźwiecki J. 2013. Zarządzanie ryzykiem operacyjnym w zapewnieniu ciągłości dzia-

łania organizacji. Kraków–Warszawa: Wydawnictwo edu-Libri.Zieleniewski J. 1969. Organizacja i zarządzanie. Warszawa: WN PWN.

S u m m a r y

Human Being in Prisms of Organizations, Knowledge and Security – the Personalistic-Phenomenological Approach

Th e analysis of the paradigm of management science and the science of security in the con-text of the personalistic vision of human being is the subject of the article. Management science as well as science of security are in the pre-paradigmatic stage and require well-esta-blished ontology and epistemology. Th e article proposes the use of personalistic-phenome-nological approach as the ontological and epistemological basis of the aforementioned

Page 143: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

sciences. Epistemologically and methodologically coherent instruments of research, used to both formulate philosophical assumptions of management science as well as science of security and improve the eff ectiveness of research methods applied to solve management and security problems, are the key advantage of personalistic-phenomenological approach.

K e y w o r d s : o r g a n i z a t i o n , k n o w l e d g e , s e c u r i t y , p a r a d i g m , p e r -s o n a l i s m , p h e n o m e n o l o g y

Page 144: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk
Page 145: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

143

CSR spółdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

Barbara [email protected]

Katedra Zarządzania, Politechnika Lubelska

Krystyna [email protected]

Katedra Ekonomii , Poli technika Bia łostocka

Spółdzielnie są zrzeszeniami osób, które łączą swoje kapitały i  tworzą przedsiębior-stwa. Ponad 170-letnia historia ruchu spół-dzielczego pokazuje, że można mówić o  spółdzielczym paradygmacie rozwoju. Jego podstawą jest własność prywatna i  rynkowa alokacja zasobów, demokratyzm zarządzania, otwartość i  tolerancja. Ważną składową spółdzielczego wzorca rozwoju jest ścisłe powiązanie z  regionem. Lokal-ność przywiązuje członków, ich cele i kapi-tał do konkretnego miejsca na ziemi w wyniku czego nie ma spekulacji i pogoni za zyskiem gdzie indziej. Spółdzielnie jako zrzeszenia ludzi prowadzących wspólnie i  w  oparciu o  własne zasoby przedsiębior-stwa realizują cele swoich członków. Jed-nym z takich celów jest godna praca i życie w  bezpiecznym środowisku społecznym i  przyrodniczym. Dlatego można uznać, że spółdzielnie w  każdym swoim działaniu wdrażają rozwój zrównoważony we wszyst-kich jego aspektach: społecznym, ekono-micznym i środowiskowym. Potwierdzają to

inicjatywy realizowane przez spółdzielnie z całego świata, które swoje działania odno-szą do konkretnych celów zrównoważonego rozwoju 2030. Celem artykułu jest zwróce-nie uwagi na spółdzielczość jako ważny obszar społecznie odpowiedzialnej przed-siębiorczości oraz wykazanie, że spółdziel-czość można uznać za sprawdzony sposób realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Artykuł ma charakter teoretyczno-badaw-czy. Dokonano w  nim przeglądu literatury dotyczącej rozwoju zrównoważonego i spo-łecznej odpowiedzialności biznesu oraz zba-dano spółdzielcze inicjatywy w  ramach celów rozwoju zrównoważonego zaprezen-towane na interaktywnej platformie „Coops for 2030”. Artykuł rozpoczyna spojrzenie na CSR w  perspektywie istniejącej teorii i praktyki oraz jej miejsce w rozwoju zrów-noważonym. Następnie prześledzono ewo-lucję celów zrównoważonego rozwoju. W dalszej części przedstawiona została spo-łeczna odpowiedzialność spółdzielni oraz realizacja przez nie celów zrównoważonego

Page 146: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

144

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

Wprowadzenie

Dostrzeżenie przez obywateli, badaczy i instytucje z całego świata, wartości najważniejszych dla życia ludzkiego, pozwala już od prawie pół wieku podejmować wspólne działania mające na celu ich ochro-nę. Wyrazem świadomości wagi tych wartości jest koncepcja rozwo-ju zrównoważonego pierwotnie nosząca nazwę ekorozwoju. Za datę inicjującą debatę na temat ekorozwoju uznać należy rok 1969, w którym ukazał się raport U Th anta, zatytułowany Człowiek i jego środowisko. Jednakże sam termin „ekorozwój” po raz pierwszy poja-wił się nieco później, bo w 1972 roku, by pod koniec lat osiemdzie-siątych ubiegłego stulecia zostać zastąpionym określeniem „rozwój zrównoważony” (sustainable development). W  1992 roku podczas Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro, wypracowano jego defi nicję uzna-jąc, że „Rozwój zrównoważony jest strategią przekształceń ekolo-gicznych, społecznych, techniczno-technologicznych i organizacyj-nych, których celem jest osiągnięcie racjonalnego i  trwałego poziomu dobrobytu społecznego, umożliwiającego przekazanie go następnym pokoleniom bez obawy zagrożenia destrukcją zasobów przyrody i ekosystemów” (Agenda 2016).

Koncepcja CSR to oddolny, mikroekonomiczny szczebel reali-zowania idei zrównoważonego rozwoju. Uznawana jest za narzę-dzie wdrażania zrównoważonego rozwoju (Płachciak 2015: 168). Opublikowana przez Komisję Europejską w  2001 roku Zielona Księga podaje następującą defi nicję: CSR to „koncepcja, wedle któ-rej przedsiębiorstwa dobrowolnie decydują się działać na rzecz lep-szego społeczeństwa i czystszego środowiska” (Green Paper 2001: 5). Etycy postrzegają CSR z  jednej strony jako sztukę prowadzenia

rozwoju. Artykuł kończą refl eksje o tym, że potencjał spółdzielni jako formy ludzkiego działania prowadzącego do osiągnięcia wspólnych celów, w tym celów zrównoważo-nego rozwoju, jest również w  XXI wieku aktualny i możliwy do zrealizowania.

S ł o w a k l u c z o w e : s p ó ł d z i e l n i e , s p o ł e c z n a o d p o w i e d z i a l n o ś ć b i z n e s u , r o z w ó j z r ó w n o w a ż o n y

Page 147: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

145

Prakseologia nr 159/2017

działalności gospodarczej na podstawie trwałych i  przejrzystych relacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami – pracownika-mi, klientami, dostawcami, akcjonariuszami itp.; z drugiej zaś jako umiejętność prowadzenia biznesu w  taki sposób, który uwzględ-niałby przestrzeganie prawa, wartości etycznych, okazywania sza-cunku dla pracowników, społeczeństwa oraz troski o  naturalne środowisko (Lewicka-Strzałecka 2009: 189). Natomiast zgodnie z normą ISO 26000 zapisaną przez Międzynarodową Organizację Standaryzacyjną w 2010 roku – „społeczna odpowiedzialność biz-nesu oznacza zobowiązanie organizacji, przedsiębiorstwa do włą-czania aspektów społecznych i  środowiskowych w  proces podej-mowania decyzji oraz wzięcie odpowiedzialności za wpływ podejmowanych decyzji i aktywności na społeczeństwo i środowi-sko” (www.iso.org).

Współczesna dyskusja na temat przedsiębiorczości i zarządzania eksponuje raczej CSR i ład korporacyjny, pomijając działania spół-dzielcze lub traktując je bardzo pobieżnie. Celem artykułu jest wskazanie spółdzielni jako obszaru przedsiębiorczości, w  którym występują liczne działania na rzecz społecznej odpowiedzialności. Słuszna wydaje się hipoteza, że podmioty te służą realizacji celów zrównoważonego rozwoju jako ważny element przedsiębiorczości społecznie odpowiedzialnej w różnych systemach społeczno-gospo-darczych. Artykuł ma charakter teoretyczno-badawczy. Przedsta-wiono w nim cele rozwoju zrównoważonego oraz spółdzielcze ini-cjatywy w ramach tych celów, wykorzystując treści zamieszczone na interaktywnej platformie „Coops for 2030” uruchomionej przez International Co-operative Alliance.

Definiowanie celów rozwoju zrównoważonego

Prekursorzy koncepcji zrównoważonego rozwoju wiązali ją począt-kowo ze środowiskiem naturalnym. Już w 1713 roku H.C. von Car-lowitz w  Sylvicultura Oeconomica wskazał konieczność trwałego utrzymywania drzewostanu w  niemieckiej gospodarce leśnej.

Page 148: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

146

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

W  1798 roku Malthus w  An Essay on the Principle of Population dostrzegł granice wzrostu liczby ludności. W roku 1962 ukazała się książka R. Carson Silent Spring, ukazująca niebezpieczeństwa wyni-kające z nadmiernego stosowania pestycydów. Książka ta przyczy-niła się do zmiany paradygmatu gospodarowania: przejścia z  postrzegania środowiska jako części gospodarki do traktowania gospodarki jako części środowiska. Zgodnie z  nim w  1987 roku Raport Komisji Brundtland w celu realizacji założeń rozwoju sfor-mułował zalecenia mające na celu:

1) zahamowanie przyrostu ludności oraz rozwój dotychczas nie-wykorzystanych ludzkich zasobów;

2) planowanie strategii zaspokajania podstawowych potrzeb; 3) trwałe zabezpieczenie zaopatrzenia w żywność;4) zahamowanie niszczenia różnorodności gatunkowej i natural-

nych ekosystemów; 5) obniżenie zużycia energii, szczególnie nieodnawialnej; 6) zwiększenie produkcji przemysłowej przy wykorzystaniu

technologii chroniących zasoby i środowisko; 7) zahamowanie dalszego wzrostu wielkich aglomeracji i popie-

ranie rozwoju mniejszych miast powiązanych z otaczającą je okolicą (Our Common Future 1991).

W roku 2000 Międzynarodowa Konferencja ONZ w Nowym Jor-ku ustaliła osiem Milenijnych Celów Rozwoju (Millenium Develop-ment Goals – MDGs) z okresem obowiązywania na lata 2000–2015 (Agenda Zrównoważonego Rozwoju 2016). Według autorów rapor-tu na temat realizacji wskazanych celów trzy cele udało się zrealizo-wać jeszcze przed upływem roku 2015, np. w 2014 roku tylko 14% ludzi w krajach rozwijających żyło za mniej niż 1,25 dolara dziennie (w roku 1990 było to aż 47%), a w roku 2015 liczba dzieci nieobję-tych nauczaniem w tych regionach wynosiła 57 mln (podczas gdy w  roku 2000 – było ich 100 mln), w  1990 roku na 100 chłopców pobierających naukę w  szkole podstawowej przypadały 74 dziew-częta, w roku 2015 – już 103 dziewczynki (Th e Millennium Deve-lopment Goals Report 2015).

Page 149: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

147

Prakseologia nr 159/2017

Podczas nowojorskiego Szczytu Zrównoważonego Rozwoju we wrześniu 2015 roku ONZ przyjęła Cele Zrównoważonego Rozwoju (Sustainable Development Goals – SDGs), zmierzające do tego, by do 2030 roku zlikwidowana została na świecie skrajna bieda, zwalczo-ne wszelkie nierówności i  powstrzymane zmiany klimatyczne. Realizacja tych celów, w liczbie siedemnastu, zaplanowana została na lata 2016–2030. Wydłużanie listy celów zrównoważonego roz-woju z ośmiu do siedemnastu (tabela 1) dowodzi, jak trudno reali-zować je w skali globalnej. Z uwagi na trudności w realizacji celów milenijnych MDG powtórnie zostały one umieszczone w SDG. I tak MDG 1 – wyeliminowanie skrajnego ubóstwa i głodu został rozdzie-lony na dwa cele SDG1 i SDG2, w którym dodatkowo zapisano pro-mocję zrównoważonego rolnictwa. Z kolei MDG 2 i 3 zapisano jako SDG 4 i 5. Pojawiły się również nowe odpowiadające potrzebie roz-wiązania aktualnych problemów jak chociażby cel SDG 16 – promo-wanie pokojowych i  inkluzywnych społeczeństw – odpowiadający współczesnemu globalnemu wyzwaniu migracyjnemu.

Tabela 1. Cele milenijne i cele rozwoju zrównoważonego 2030

MDG Milenijne cele rozwoju Liczba celów – 8, okres obowiązywania 2000–2015

MDG1: Wyeliminować skrajne ubóstwo i głód poprzez zmniejszenie o połowę liczby ludzi, których dochód nie przekracza 1 dolara dziennie

MGD2: Zapewnić powszechne nauczanie na poziomie podstawowym poprzez zapewnie-nie wszystkim chłopcom i dziewczętom możliwości ukończenia pełnego cyklu nauki

MDG3: Promować równość płci i awans społeczny kobiet poprzez wyeliminowanie nierównego dostępu do edukacji

MDG4: Ograniczyć umieralność dzieci poprzez zmniejszenie o 2/3 wskaźnika umieralno-ści dzieci w wieku do 5 lat

MDG5: Poprawić opiekę zdrowotną nad matkami poprzez zmniejszenie o ¾ wskaźnika umieralności matek

MGD6: Ograniczyć rozprzestrzenianie się HIV / AIDS, malarii i innych chorób

MGD7: Stosować zrównoważone metody gospodarowania zasobami naturalnymi

MGD8: Stworzyć globalne partnerskie porozumienie na rzecz rozwoju poprzez wypraco-wanie dostępnego dla wszystkich, nikogo nie dyskryminującego systemu handlowo-fi -nansowego

Page 150: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

148

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

cd. tabeli 1

SDG Cele rozwoju zrównoważonego Liczba celów – 17 okres obowiązywania 2016–2030

SDG1. Wyeliminować ubóstwo we wszystkich jego formach na całym świecie

SDG2: Wyeliminować głód, zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe i lepsze odżywianie, promować zrównoważone rolnictwo

SDG3: Zapewnić wszystkim w każdym wieku zdrowe życie oraz promować dobrostan

SDG4: Zapewnić wszystkim inkluzywną i wysokiej jakości edukację oraz promować uczenie się przez całe życie

SDG5: Osiągnąć równość płci i wzmocnić pozycję wszystkich kobiet i dziewcząt

SDG6: Zapewnić wszystkim ludziom dostęp do wody i warunków sanitarnych

SDG7: Zapewnić wszystkim dostęp do stabilnej, zrównoważonej i nowoczesnej energii po przystępnej cenie

SDG8: Promować inkluzywny i zrównoważony wzrost gospodarczy, zatrudnienie i godną pracę dla wszystkich ludzi

SDG9: Budować odporną infrastrukturę, promować zrównoważone uprzemysłowienie oraz wspierać innowacyjność

SDG10: Zmniejszyć nierówności w obrębie państwa i między państwami

SDG11: Stworzyć inkluzywne, bezpieczne, odporne i zrównoważone miasta

SDG12: Stworzyć wzorce zrównoważonej konsumpcji i produkcji

SDG13: Podjąć pilne działania zwalczające zmiany klimatyczne i ich skutki

SDG14: Chronić morza i oceany oraz wykorzystywać ich zasoby w zrównoważony sposób

SDG15: Zarządzać lasami w sposób zrównoważony, zwalczać pustynnienie, zatrzymać i odwrócić proces degradacji gleby, zatrzymać straty w bioróżnorodności

SDG16: Promować sprawiedliwe, pokojowe i inkluzywne społeczeństwa

SDG17: Wzmocnić sposoby implementacji Celów i odnowić światowe partnerstwo na rzecz zrównoważonego rozwoju

Źródło: http://mdgs.un.org/unsd/mdg/Host.aspx?Content=Indicators/Offi cialList.htm oraz http://www.un.org/sustainabledevelopment/sustainable-development-goals/ [dostęp 30.09.2016].

W badaniach nad rozwojem zrównoważonym wyróżnia się pięć etapów – „inspiracji, dojrzewania, fascynacji, implementacji i etap wątpliwości” (Borys, Czaja 2009: 58). Przełom tysiącleci – etap „wątpliwości” – przyniósł z jednej strony nowe inicjatywy, z drugiej zaś – coraz liczniejsze wątpliwości dotyczące możliwości i  konse-kwencji wdrażania zrównoważonego rozwoju. Narastające globalne

Page 151: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

149

Prakseologia nr 159/2017

problemy ekologiczne, nowe napięcia i  wyzwania polityczne oraz realizowana strategia rozwoju w  wielu krajach (Chiny, USA, czy Indie) nie pozwalają, w warunkach spadku społecznego zaintereso-wania sustainable development, a czasem nawet oporu w stosunku do tej idei, na bezkrytyczną jej akceptację i generują konieczność nowych poszukiwań w zakresie pojmowania, interpretacji i wdra-żania idei rozwoju zrównoważonego. Wyznaczenie celów rozwoju zrównoważonego na okres lat 2015–2030 potwierdza właściwy kierunek działań w  zakresie realizacji założeń zrównoważonego rozwoju.

Społeczna odpowiedzialność spółdzielni

U podstaw wspólnych działań ruchu spółdzielczego legła nadzieja na lepsze, godniejsze życie. I  chociaż określano je jako utopię, zwłaszcza że pierwsze próby często kończyły się niepowodzeniem (Th ugutt 1945), to nadzieja i uczenie się na błędach pozwoliły na dynamiczny rozwój ruchu spółdzielczego jako alternatywy dla kapi-talizmu, niezależnie od ideologicznej orientacji spółdzielców.

Organizacja spółdzielcza stanowi strategiczny sojusz samodziel-nych jednostek prowadzących działalność gospodarczą, sojusz mię-dzy ideologią, polityką a systemem gospodarowania. Spowodowa-nie, by system ten sprawnie funkcjonował jest zadaniem trudnym, a w pewnych sytuacjach prawie niewykonalnym. Stąd spółdzielczy system organizacyjny wydaje się niektórym nieco dziwny, same zaś spółdzielnie uważane bywają za „impossible organizatoins” (Stry-jan 1989).

„Spółdzielnia jest autonomicznym zrzeszeniem osób, które zjed-noczyły się dobrowolnie w  celu zaspokojenia swoich wspólnych aspiracji i  potrzeb ekonomicznych, społecznych i  kulturalnych poprzez współposiadane i demokratycznie kontrolowane przedsię-biorstwo” (International Co-operative Alliance). Tak defi niuje spół-dzielnię Międzynarodowy Związek Spółdzielczy (MZS), podkreśla-jąc, że jest to zrzeszenie osób, które do realizacji swoich celów

Page 152: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

150

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

tworzą własne przedsiębiorstwo. Wypracowane w 1844 roku przez Spółdzielnię Sprawiedliwych Pionierów z Rochdale zasady płynące z  logiki, zdrowego rozsądku i wielkiej determinacji dla wspólnego działania, zostały przyjęte przez miliony spółdzielców. W 1937 roku zostały sformalizowane i wprowadzone do statutu Międzynarodo-wego Związku Spółdzielczego. Narastająca od początku drugiej połowy XX wieku koncentracja produkcji i  konsumpcji, rosnąca konkurencyjność, innowacyjność i wpływająca na życie ludzi total-na globalizacja – postawiły przed ruchem spółdzielczym wyzwanie konfrontowania treści zasad jego działania z wymienionymi zjawi-skami. W  XX wieku miały miejsce dwie kodyfi kacje – w  Paryżu w 1966 roku i  w Manchesterze w 1995 roku, w rezultacie których zapisano w uchwale siedem spółdzielczych zasad:

1) dobrowolnego i otwartego członkostwa 2) demokratycznej kontroli członkowskiej 3) ekonomicznego uczestnictwa członków4) autonomii i niezależności5) kształcenia, szkolenia i informacji6) współpracy międzyspółdzielczej7) troski o lokalną społeczność (Zimnoch 2016: 125–139).W  Deklaracji Spółdzielczej Tożsamości przyjętej przez MZS

w 1995 roku założono, że „Spółdzielnie opierają swoją działalność na wartościach samopomocy, samo-odpowiedzialności, demokracji, równości, sprawiedliwości i solidarności. Zgodnie z tradycjami zało-życieli ruchu spółdzielczego, członkowie spółdzielni wyznają warto-ści etyczne uczciwości, otwartości, odpowiedzialności społecznej i troski o innych” (International Co-operative Alliance 2016). War-tością podstawową w  ruchu spółdzielczym jest otwartość dla wszystkich, pierwotnie zapisania jako neutralność religijna i  poli-tyczna. Współcześnie także zaakcentowano otwartość wobec wszystkich bez względu na płeć, rasę czy status społeczny.

Łączenie niewielkich udziałów w  kapitał spółdzielni z  jednej strony i demokratyczne zarządzanie z drugiej pozwala na realizację celów tych osób, które podjęły wspólne działanie, tworząc spół-

Page 153: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

151

Prakseologia nr 159/2017

dzielnię. Są to cele najważniejsze, realizujące potrzeby materialne i niematerialne. Spółdzielcy dążą do zapewnienia swoim członkom godnych warunków pracy i życia w środowisku społecznym i przy-rodniczym. Dlatego spółdzielczy paradygmat rozwoju wydaje się zbieżny z koncepcją CSR i paradygmatem rozwoju zrównoważone-go. Uwidacznia się to przy zestawieniu zinstytucjonalizowanych działań ruchu spółdzielczego, przedsiębiorstw, naukowców i publi-cystów, organizacji gospodarczych i społecznych (tabela 2).

Tabela 2. Kalendarium zinstytucjonalizowanych działań ruchu spółdzielczego, rozwoju zrównoważonego i CSR

Spółdzielczość CSR Rozwój zrównoważony

1816 rok, Towarzystwo Rolnicze Hrubieszowskie (formalnie rok 1821)

przełom XIX/XX w. anonsy wielkich korporacji dekla-rujących działanie zgodne z kanonami CSR

1713 rok, praca H.C. von Carlowitza pt. Sylvicultura Oeconomica

21 grudnia 1844 roku Spół-dzielnia Sprawiedliwych Pionierów z  Rochdale

1953 rok, w Social Responsi-bilities of the Businessman H.R. Bowie: biznes ma zobowiązania wobec społe-czeństwa.

1798 rok, Thomas Malthus w An Essay on the Principle of Population wskazuje granice wzrostu liczby ludności

1895 rok, Międzynarodo-wy Związek Spółdzielczy (International Co-operative Alliance)

lata 60./70. XX w. protestystrajki pracownicze, bojkoty konsumenckie – próby nacisku na etyczne zacho-wania fi rm

1962 rok, ksążka R. CarsonSilent Spring

1923 rok, ustanowienie Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości, w pierwszą sobotę lipca każdego roku

1970 rok, M. Friedman, The Social Responsibility of Business Is to Increase Its Profi ts

1968 rok, w „Science” arty-kuł G. Hardina The tragedy of the commons

1937 rok, Kongres MZS w Paryżu przyjął uchwałę o zasadach spółdzielczych

1973 rok, stwierdzenie w Manifeście z Davos: rolą biznesu jest również speł-nianie oczekiwań otoczenia

1969 rok, Człowiek i jego środowisko raport U Thanta

1966 rok, Kongres MZS w Wiedniu dodał zasadę współpracy międzyspół-dzielczej i międzynarodo-wej.

1995 rok, Manifest of Enterprises, przeciwko izolacji świata biznesu od problemów społecznych

1973 rok, H. Daly, Towards a Steady State Economy; G. Mydral, Przeciw nędzy na świecie E. F. Schumacher Małe jest piękne

Page 154: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

152

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

cd. tabeli 2

1982 rok, przeniesienie siedziby MZS z Londynu do Genewy

1999 rok, inicjatywa Global Compact na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos

1975 rok, Sprawiedliwe, oby-watelskie, zrównoważone społeczeństwo – program Światowej Rady Kościołów

1995 rok, Kongres MZS w Manchesterze dodał zasadę troski o  lokalną społeczność

2001 rok, Green Paper on Corporate Social Responsibi-lity Komisji Europejskiej

1987 rok, Our Common Fu-ture37, „Raport Brundtland”

2006 rok, pierwsza publika-cja ICA Globalny 300

2008 rok, „CSR Europe’sToolbox for a Competitive and Responsible Europe”

1989 rok, orędzie Jana Paw-ła II Pokój z Bogiem i stwórcą – pokój z całym światem

2006 rok, stowarzyszenie „Co-operatives Europe”

2010 rok, ogłoszenie przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną ISO 26000

1992 rok, Szczyt Ziemi w Rio de Janeiro – defi nicja rozwoju zrównoważonego

2012 rok, Międzynarodowy Rok Spółdzielczości ogło-szony przez ONZ

2014 rok, Sustainability Science Congress – CSR is dead. It`s over!

2000 rok, 8 Milenijnych celów rozwoju, ONZ2002 rok, III Szczyt Ziemi w Johannesburgu

2016 rok, inicjatywa „Coops for 2030”

2016 rok, CSR is dead! What’s next? Responsible business conduct – RBC

2015 rok, 17 celów Zrówno-ważonego Rozwoju ONZ

Źródło: opracowanie własne.

Demokratyzm spółdzielczy, dając każdemu członkowi – osobie – jeden równy głos, pozwala na zachowanie szacunku dla człowieka, jego wartości i  celów. Stwarza też możliwość realnego wpływu na własne życie. Poszanowanie własności prywatnej przy regulacji ryn-kowej pozwala na akumulację zasobów kapitału ludzkiego, fi nanso-wego i rzeczowego. Stabilność tych zasobów daje możliwości pogłę-bienia więzi międzyludzkich i  umacniania kapitału społecznego. Tworzy również podwaliny pod budowę społeczeństwa obywatel-skiego, o czym pisał polski ideolog spółdzielczości E. Abramowski już na początku XX wieku. W świetle dotychczasowych doświadczeń i działań należałoby bardziej eksponować społeczną odpowiedzial-ność spółdzielni jako Cooperative Social Responsibility (COOPSR). Dobrze dzieje się gdy społecznie odpowiedzialne praktyki spółdziel-ni wyraźnie zauważa się w  polityce UE (Green Paper 2001: 4).

Page 155: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

153

Prakseologia nr 159/2017

Działania spółdzielni na rzecz realizacji SDG 2030W  2016 roku Międzynarodowy Dzień Spółdzielczości członkowie spółdzielni obchodzili pod hasłem: „Spółdzielnie – zdolność do działania na rzecz zrównoważonej przyszłości”. W liście skierowa-nym do spółdzielców MZS zauważa, że spółdzielnie są szczególnie predestynowane do włączenia się w  realizację celów zrównoważo-nego rozwoju, gdyż wielokrotnie udowadniały, że wspierają demo-krację, walkę z wykluczeniem społecznym i działają z troską o swoje środowisko naturalne. Dzięki stosowaniu przyjętych zasad stano-wią trwałe i  funkcjonujące w zrównoważony sposób przedsiębior-stwa, wspierając bezpieczeństwo zatrudnienia i godne warunki pra-cy oraz promując zaangażowanie na rzecz społeczności lokalnej. W rzeczywistości w obszarze każdego z 17 celów SDG znaleźć moż-na przykłady spółdzielczych inicjatyw. International Co-operative Alliance drugiego lipca 2016 roku uruchomił specjalną interaktyw-ną platformę „Coops for 2030” („Spółdzielnie na rzecz roku 2030”), w  której spółdzielnie z  całego świata mogą dowiedzieć się więcej o  Celach Zrównoważonego Rozwoju, opisać swoje doświadczenia i poznać inicjatywy podejmowane przez innych spółdzielców.

Do połowy września swoje inicjatywy na platformie umieściło 70 spółdzielni z dwudziestu ośmiu krajów świata (tabela 3). Spół-dzielnie te opisują własne inicjatywy podając ich bezpośrednie powiązanie z Celami Rozwoju Zrównoważonego 2030 (SDGs2030). W  deklaracjach złożonych na platformie znalazły się wszystkie z  siedemnastu celów SDGs2030. Najwięcej wpisów pochodzi z Włoch – swoje zobowiązania zgłosiło 27 spółdzielni, co nie dziwi, gdyż w  tym kraju działa ponad 41 tysięcy spółdzielni, najwięcej w Europie. Dwanaście deklaracji pochodzi z Afryki, po pięć z Demo-kratycznej Republiki Konga i  Nigerii oraz dwie z  Kenii. Z  Indii i Wielkiej Brytanii zadeklarowały swoje działania na rzecz rozwoju zrównoważonego po trzy spółdzielnie. Kanadę i USA reprezentują na platformie po dwie spółdzielnie. Pozostałe kraje jak dotychczas reprezentowane są przez pojedyncze spółdzielnie. Warto podkre-ślić, że zgłoszone przez spółdzielnie inicjatywy to konkretne dzia-

Page 156: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

154

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

łania uwzględniające potrzeby lokalnych społeczności i  środowi-ska, co jest nieodłączną cechą idei spółdzielczej.

Tabela 3. Spółdzielcze inicjatywy na rzecz zrównoważonego rozwoju „COOPS for 2030”

Kraj Liczba spółdzielni

SDG – liczba inicjatyw

Włochy 27 SDG1-5; SDG2-3; SDG3-5; SDG4-7; SDG5-6; SDG6-1; SDG7-3; SDG8-15; SDG9-2; SDG10-5; SDG11-4; SDG12-9; SDG13-3; SDG14-2; SDG15-4; SDG16-1; SDG17-1

Kongo DR 5 SDG1-3; SDG2-4; SDG3-4; SDG5-3; SDG7-3; SDG8-5; SDG10-3; SDG11-4; SDG12-2; SDG13-1; SDG17-1

Nigeria 5 SDG1-4; SDG 2-3; SDG3-1; SDG5-1; SDG7-2; SDG8-2; SDG10-1; SDG11-1; SDG12-2; SDG13-1;

Indie 3 SDG1-2; SDG2-1; SDG4-1; SDG8-3; SDG17-1

Wielka Brytania

3 SDG5-1; SDG7-1; SDG8-1

Kanada 2 SDG1-2; SDG2-1; SDG3-1; SDG5-2; SDG7-1; SDG8-2; SDG11-2; SDG12-2; SDG13-2; SDG15-1; SDG17-1

Kenia 2 SDG1-1; SDG2-2; SDG8-1

USA 2 SDG1-1; SDG2-1; SDG5-1; SDG11-1; SDG12-1; SDG13-1; SDG17-1

Grecja 1 SDG-7-1; SDG8-1

Malediwy 1 SDG1-1; SDG2-1; SDG12-1

Bhutan 1 SDG7-1; SDG12-1; SDG13-1

Austria 1 SDG 4-1 ;SDG 8-1

Palestyna 1 SDG2-1; SDG11-1

Timor-Leste 1 SDG1-1; SDG2-1; SDG8-1; SDG11-1; SDG17-1

Filipiny 1 SDG4-1; SDG5-1; SDG8-1

Ghana 1 SDG2-1

Francja 1 SDG10-1

Argentyna 1 SDG2-1; SDG15-1

Polska 1 SDG3-1; SDG5-1; SDG7-1; SDG-18

Haiti 1 SDG1-1; SDG2-1; SDG8-1; SDG17-1

Indonezja 1 SDG16-1

Etiopia 1 SDG1-1

Page 157: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

155

Prakseologia nr 159/2017

cd. tabeli 3

Togo 1 SGD1-1; SDG2-1; SDG8-1; SDG11-1; SDG17-1

Mauretania 1 SDG2-1

Tunezja 1 SDG2-1

Japonia 1 SGD2-1; SDG12-1; SDG15-1

Australia 1 SDG7-1; SDG12-1; SDG15-1

Chile 1 SDG7-1; SDG12-1; SDG13-1

Źródło: opracowanie własne na podstawie http://www.coopsfor2030.coop/en/the-pledges, [dostęp 16.09.2016].

Podejmowane działania wychodzą naprzeciw tym problemom społeczno-gospodarczo-środowiskowym świata, które są szczegól-nie zintensyfi kowane w danym miejscu, blisko spółdzielni. Najak-tywniej prezentują się spółdzielnie włoskie. Najwięcej inicjatyw (piętnaście) podejmują w  ramach SDG8 – promować inkluzywny i zrównoważony wzrost gospodarczy, zatrudnienie i godną pracę dla wszystkich ludzi. Są to bardzo konkretne zobowiązania wynikające z  trudnej sytuacji na włoskim rynku pracy, dotykającej zwłaszcza absolwentów (stopa bezrobocia w  tej grupie wiekowej wynosi bli-sko  50%). Wiele deklaracji odnosi się do zobowiązań stworzenia miejsca pracy dla młodych osób. Np. spółdzielnia La Collina (Wzgó-rze) zobowiązała się do zatrudnienia każdego roku czterech osób w wieku do 24. roku życia jako praktykantów, stażystów, pracowni-ków. Podobne działanie zadeklarowała Arcadia Coop – pisząc „postaramy się stworzyć do 2030 roku dziesięć miejsc pracy dla młodych ludzi”. Natomiast 19 Società Cooperativa deklaruje zatrud-nieni większej liczby młodych ludzi z odpowiednimi umiejętnościa-mi zawodowymi, technicznymi, tak żeby mieli godną pracę i szanse na wykorzystanie swoich umiejętności poprzez rozwijanie własnej przedsiębiorczości.

Również cel 12 – stworzyć wzorce zrównoważonej konsumpcji i  produkcji – jest często przez spółdzielców zarówno włoskich, jak i  innych, wskazywany jako ten, z  którym wiążą swoje działania. Wydaje się to oczywiste, bo sama spółdzielczość, np. kooperatywy

Page 158: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

156

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

spożywcze, kreuje alternatywny wobec dominującego zrównoważo-ny sposób konsumpcji. Badanie przyczyn zakładania kooperatyw spożywczych w XXI wieku pokazuje, że poza czynnikami ekonomicz-nymi, takimi jak lepsza jakość i niższa cena produktu, kooperatywy jako swoje cele wskazują zdrowy tryb życia, wspieranie produkcji lokalnej i rozwój zrównoważony (Zimnoch 2016a). Wiele spółdzielni w ramach tego celu zobowiązuje się do raportowania swoich działań na rzecz rozwoju zrównoważonego jak np. Confcooperative. Z SDG 12 swoje deklaracje swoich działań powiązało dziewięć spośród wszyst-kich prezentujących się na platformie spółdzielni z  Włoch. Często wskazywanym celem jest też SDG 4 – zapewnić wszystkim inkluzyw-ną i wysokiej jakości edukację oraz promować uczenie się przez całe życie. I w tym przypadku trzeba odwołać się do zasad spółdzielczych, przypominając, że 7. zasada Sprawiedliwych pionierów z Rochdale wskazuje na działalność oświatową (Zimnoch 2016). SDG 5 – osią-gnąć równość płci i wzmocnić pozycję wszystkich kobiet i dziewcząt – to także konkretne zobowiązania spółdzielni. Cadiai Cooperativa Sociale na platformie „Coopsfor2030” zadeklarowała – „jesteśmy zobowiązani do promowania dostępu kobiet do pracy i  kariery”. W  tym miejscu warto przypomnieć zasadę spółdzielczą otwartego członkostwa, demokracji i  tolerancji. Spółdzielcy włoscy widzą też konieczność podjęcia działań wdrażania celu 16 – promować pokojo-we i inkluzywne społeczeństwa. Spółdzielnia Centoraggi podejmuje projekty pracy z uchodźcami, a Cooperativa Sociali Frassati realizuje program budowy mieszkań socjalnych. SDG1 – wyeliminować ubó-stwo i  2 – wyeliminować głód – dominują we wpisach spółdzielni z  krajów Afryki i  Azji. Warto też przytoczyć deklarację japońskiej spółdzielni Ja Fukushima Mirai, która zobowiązuje się do odzyski-wania gruntów rolnych skażonych radioaktywnością i zapewnienia bezpiecznych produktów rolnych w swoim regionie.

Warto odnotować, że jedyna polska spółdzielnia, która dokonała wpisu na platformie Coops for 2030 – Związek Lustracyjny Spół-dzielni Pracy – zobowiązała się do realizacji instalacji fotowoltaicz-nej do podgrzewania wody w  spółdzielniach opieki zdrowotnej,

Page 159: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

157

Prakseologia nr 159/2017

wskazując powiązanie tego działania z  SDG – 3,5,7 oraz 8. Spół-dzielnia francuska Crédit Coopératif zadeklarowała, że będzie utrzymywać i wspierać klientów z niepełnosprawnością, którzy są pod ochroną prawa francuskiego realizując w ten sposób cel 10.

Pośród wszystkich zadeklarowanych przez spółdzielnie celów dominują cele społeczne. Należy zauważyć, że chociaż sama lista SDGs2030 na siedemnaście celów, to tylko trzy bezpośrednio odno-szą się do środowiska: Cel 13 – podjąć pilne działania zwalczające zmiany klimatyczne i  ich skutki; Cel 14 – chronić morza i oceany oraz wykorzystywać ich zasoby w zrównoważony sposób, oraz Cel 15 – zarządzać lasami w sposób zrównoważony, zwalczać pustyn-nienie, zatrzymać i odwrócić proces degradacji gleby, powstrzymać straty w bioróżnorodności. Te środowiskowe cele przywołują w swo-ich działaniach spółdzielnie z takich krajów jak, Argentyna, Austra-lia, Bhutan, Chile, Kanada, Japonia i  USA. Potwierdza się więc wspomniany wcześniej widoczny w wielu publikacjach trend akcen-towania społecznego wymiaru rozwoju zrównoważonego (Mazur 2013: 39–47).

Podsumowanie

Spółdzielczość od blisko dwóch wieków jest dla wielu milionów ludzi na świecie alternatywnym sposobem produkcji i konsumpcji. Auten-tyczne wartości i zasady spółdzielcze sprawiają, że spółdzielczy para-dygmat rozwoju wpisuje się w  rozwój zrównoważony i  społeczną odpowiedzialność prowadzenia działań gospodarczych. Siódma zasa-da roczdelska – troski o lokalną społeczność – wprost mówi o rozwoju równoważonym, natomiast trzecia, piąta i szósta – ekonomicznego uczestnictwa członków, kształcenia, szkolenia i informacji, współpra-cy międzyspółdzielczej – bezpośrednio odnoszą się do społecznej odpowiedzialności. Doświadczenia pokazują, że odpowiedzialne działania wspólnotowe są realne i przynoszą pożądane efekty.

Przedstawione deklaracje działań spółdzielni z całego świata na rzecz zrównoważonego rozwoju pokazują dużą aktywność tych

Page 160: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

158

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

podmiotów. Działania spółdzielni w obszarze CSR służą osiąganiu celów rozwoju zrównoważonego.

Jak zauważono we wstępie, w dyskursie o społecznej roli przed-siębiorczości i zarządzania zazwyczaj marginalizuje się lub całkowi-cie pomija działania spółdzielcze w tym względzie. Na uniwersyte-tach nie wykłada się teorii i zasad spółdzielczego gospodarowania.

A  przecież spółdzielnie mogą być ważnym elementem obszaru rozwijającej przedsiębiorczości w  wielu zastosowaniach. Zbiorowa przedsiębiorczość musi autentycznie zachowywać CSR na pewno nie jest to łatwe. Często zdarzają się i  w  tym sektorze patologie. Trzeba jednak podkreślić, że spółdzielnie stanowią coraz częściej formę przedsiębiorczości dla prekariatu – spółdzielnie socjalne. Również inicjatorzy projektów walut lokalnych (szwajcarski WIR, polski zielony) wybrali taką formę działalności. Ruch spółdzielczy w Polsce powinien wykorzystać dobry klimat stworzony przez dzia-łania zarówno UE i  ONZ do promowania spółdzielni i  tworzenia dobrego prawa spółdzielczego. Dobrym do naśladowania doświad-czeniem może być spółdzielcza polityka II RP.

BIBLIOGRAFIA

Agenda zrównoważonego rozwoju, https://www.polskapomoc.gov.pl/Agenda,Zrownowazonego,Rozwoju,2030,2370.html [dostęp 31.08.2016].

Borys T., Czaja S. 2009. Badania nad rozwojem zrównoważonym w polskich ośrodkach nauko-wych. W: D. Kiełczewski (red.), Od koncepcji ekorozwoju do ekonomii zrównoważonego roz-woju. Białystok: Wydawnictwo WSE.

Green Paper. Promoting a European framework for Corporate Social ResponsibilityCommission of the European Communities. Brussels: 2001,europa.eu/rapid/press-release_DOC-01-9_en.pdf [dostęp 31.08.2016].

International Co-operative Alliance, http://ica.coop/en/whats-co-op/co-operative-identi-ty-values-principles [dostęp 30.09.2016].

ISO 26000 – Social responsibility, www.iso.org/iso/home/standards/iso26000.htm [dostęp 30.09.2016].

KRS, http://www.krs.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=166&Itemid=279 [dostęp 30.09.2016].

Page 161: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

159

Prakseologia nr 159/2017

Lewicka-Strzałecka A. 2009. Miejsce CSR w europejskiej strategii na rzecz rozwoju zrównowa-żonego. W: J. Belniak i in. (red.), Annales – etyka w życiu gospodarczym, t. 12, nr 1. Łódź: Salezjańska Wyższa Szkoła Ekonomii i Zarządzania.

Mazur B. 2013. Linking diversity management and corporate social responsibility. „Journal of Intercultural Management” 5: 39–47.

Our Common Future. 1987. Oxford University Press, Th e World Commission on Environ-mental and Development, Oxford [wyd. pol. Nasza wspólna przyszłość. Warszawa: PWE 1991].

Płachciak A. 2015. Znaczenie społecznej odpowiedzialności biznesu we wdrażaniu rozwoju zrów-noważonego. W: T. Borys, T. Brzozowski, S. Zaremba-Warnke (red.), Zrównoważony roz-wój organizacji – aspekty społeczne. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicz-nego we Wrocławiu.

Stryjan Y. 2014. Cooperators, Entrepreneurs and Local Development. „Ekonomika i Organiza-cja Przedsiębiorstw” 1.

Stryjan Y. 1989. Impossible Organizations: Self-management and Organizational Reproduction. Westport, CT: Greenwood Press.

Th ugutt S. 1945. Wykłady o spółdzielczości, wydanie III. Londyn: Nakładem Towarzystwa Ko-operatystów Polskich w Wielkiej Brytanii.

Th e Millennium Development Goals Report 2015, http://www.undp.org/content/dam/undp/library/MDG/english/UNDP_MDG_Report_2015.pdf [dostęp 30.09.2016].

Zimnoch K. 2016. Zasady spółdzielcze i zarządzanie w spółdzielniach XXI wieku. W: J. Nowa-kowska-Grunt, I. Miciuła (red.), Zarządzanie organizacjami w przestrzeni publiczno-pry-watnej. Katowice: Wydawnictwo Naukowe Sophia.

Zimnoch K. 2016a. Food Cooperatives in the Twenty-fi rst Century – Economic and the Non-economic Reasons for Creation. Smart and effi cient economy: preparation for the future innovative economy: 21st International scientifi c conference, Economics and manage-ment (ICEM-2016) [dostęp 30.09.2016].

S u m m a r y

CSR of Cooperatives in the Light of Sustainable Development Goals 2030

Cooperatives are associations of people who combine their capital and create businesses. More than 170-year history of the cooperative movement shows that it is possible to speak of cooperative development paradigm. It is based on private property and market allocation of resources, democracy of governance, openness and tolerance. An important component of the cooperative model of development is closely linked with a region. Locality attaches members, their goals and capital to their place on the ground. Th ere is no speculation and the pursuit of profi t elsewhere. Th erefore it can be concluded that cooperatives in all their activities are guided by CSR and implement sustainable development. Th is is confi rmed by initiatives of cooperatives from around the world exhibited at the online platform launched by the ICA „Coops for 2030”. On that display, cooperatives’ actions relate to specifi c susta-inable development goals pointed to horizon of year 2030. Cooperatives create a  better

Page 162: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Barbara Mazur, Krystyna Zimnoch, CSR Spó łdzielni w świetle celów zrównoważonego rozwoju 2030

world of civil society. Th e article attempts to show that cooperatives can be considered as proven way to the objective of sustainable development. Cooperative development para-digm is parallel to the paradigm of sustainable development and CSR. Th is article is of the-oretical and research character. Authors have used in this article the literature review and examined cooperative initiatives in the framework of the sustainable development of an interactive platform „Coops for 2030”. Th e article begins a new approach to the CSR from the critical perspective and it forecasts changes to this concept. Th en authors traced the evolution of sustainable development goals. In the next part is presented the social respon-sibility of the cooperative and the implementation of the goals of sustainable development. Th e article ends with refl ection that the cooperatives as a form of human activity also in XXI century have the potential to achieve common goals, including the goals of sustainable development.

K e y w o r d s : c o o p e r a t i v e s , c o r p o r a t e s o c i a l r e s p o n s i b i l i t y , s u s t a i n a b l e d e v e l o p m e n t

Page 163: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

161

Oblicza innowacyjności. Socjologiczna próba typologizacji zjawiska

Magdalena ZdunKatedra Gospodarki Regionalnej , Uniwersytet Ekonomiczny w  Krakowie

[email protected]

Wprowadzenie

Innowacyjność to pojęcie dziś niezwykle popularne, obecne zarów-no na etykietach nowo wprowadzanych produktów, jak również dyskutowane w  kontekście strategii rozwojowych państw i  regio-

Celem artykułu jest przedstawienie socjolo-gicznej typologizacji innowacyjności oraz wykazanie metodologicznej przydatności obranego do analizy narzędzia. Zapropono-wany schemat służy systematyzacji i  upo-rządkowaniu wszechobecnego dziś nowator-stwa. W pierwszej kolejności innowacyjność zostaje opisana jako kategoria wielowymia-rowa oraz spinająca sferę jednostkowych potrzeb z  obszarem systemowych wyzwań, czy też łącząca rewiry wartościowania i użyt-kowania. Konstatacja na temat skompliko-wanej, bo wieloaspektowej, struktury inno-wacyjności, legitymizuje zaangażowanie klasyfi kacji typologicznej do wyjaśnienia dyskutowanego w niniejszym artykule poję-cia. Rozróżnienie innowacyjności jednostko-wej i  systemowej oraz wskazanie dwóch pryncypialnych aspektów nowatorstwa

(aksjologicznego i pragmatycznego) staje się podstawą zaproponowanej systematyzacji. To z  kolei pozwala na wyróżnienie typów społeczeństw i  przedyskutowanie „innowa-cyjnych utopii”. Zwieńczeniem niniejszej analizy są najbardziej ogólne modele inno-wacyjności: doznaniowość i  wyczynowość, które stają się punktem wyjścia do diagnozy zjawisk współczesnych: dyktatury i innowa-cyjnego wykluczenia. Finalnie zapropono-wany schemat staje się jednocześnie odpo-wiedzią na pytanie o  metodologiczną przydatność typologii.

S ł o w a k l u c z o w e : i n n o w a c y j n o ś ć , t y p o l o g i a , z m i a n a s p o ł e c z n a , a k s j o l o g i a , p r a g m a t y k a

Page 164: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

162

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

nów. Termin ten oznacza współcześnie bardzo wiele; daje się zdefi -niować zarazem jako gotowość do przyjmowania, jak również wpro-wadzania nowatorskich rozwiązań (Rogers 1983: 242). Nierzadko mylony bywa z  pojęciami innymi, np. kreatywnością (Kozielecki 2002: 56), która choć wykazuje wysokie pokrewieństwo z  przyję-tym do analizy terminem, to jednak nie jest z nim tożsama.

Innowacyjności zdarza się być nie tylko błędnie rozumianą, ale również źle umiejscawianą kategorią. W  ten sposób staje się ona zakładnikiem wybranej dyscypliny naukowej. Jest narzędziem, któ-rym dana branża zaczyna operować na zasadzie bezprawnej wyłącz-ności. W rezultacie dochodzi do zawłaszczana terminu i ogranicze-nia jego pól znaczeniowych. O nowatorstwie dyskutuje się głównie w kontekście ekonomicznym. Postrzegane jest ono jako kategoria zarządcza i biznesowa, przymiot produktu lub też parametr rozwo-ju gospodarczego.

Na skutek takich manipulacji innowacyjność wydaje się pojęciem zubożonym znaczeniowo. Niedostatek semantyczny ma źródło w  dwóch pozornie wykluczających się procesach: wszechobecności i wyłączności. Pierwszy z wymienionych przyczynia się do rozmycia granic semantycznych pojęcia: za jego sprawą nowatorskie może być prawie wszystko (usługa fryzjerska, telefon, szczepionka), a innowa-torem zostać może niemal każdy. Rozmyta znaczeniowo innowacyj-ność realizuje się nad dwóch poziomach równocześnie: konsumowa-nia i  wytwarzania. W  konsekwencji nowatorstwo umieszczone zostaje dość pechowo: między codzienną potrzebą a ambicją refor-mowania świata. Jednocześnie pozostając kategorią „na wyłącz-ność”, staje się niewolnikiem rynku. Jest przede wszystkim przed-miotem parametryzacji i kalkulacji, która zamiast ją uściślić, czyni jeszcze bardziej niedookreśloną.

Ostatecznie borykająca się z  redukcjonizmem innowacyjność, zgłasza zapotrzebowanie na pogłębioną refl eksję. Jej początkiem jest twierdzenie o  kluczowej roli novum w zmianie społecznej oraz konstatacja na temat wieloaspektowej struktury nowatorstwa (Zdun 2016). Innowacyjność, która daje się poznać jako uformowa-

Page 165: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

163

Prakseologia nr 159/2017

na na trzech dychotomiach: aksjologia-pragmatyzm, egalitaryzm--elitaryzm oraz jednostka-system (Zdun 2016: 166–172), wymaga jednak uzupełnienia. Jest nim próba typologizacji przyjętego do analizy zjawiska.

Pogłębiona socjologiczna refl eksja nad novum prowadzić musi do ujęcia, które z jednej strony będzie na tyle szerokie, by objąć swym zakresem rozmaite formy i sfery występowania, a z drugiej – na tyle precyzyjne, by ściśle wyznaczyć jego znaczeniowe granice. Takie określenie innowacyjności możliwe jest jedynie za sprawą typologii, która pozostając częścią defi nicji pojęcia, służy również oddaniu jego wielowymiarowej natury.

Typologizacja jako narzędzie dookreślenia innowacyjności

Pojęcia wielowymiarowe stanowią podstawę wielu systematyzują-cych typologii. Te z kolei służą nie tylko doprecyzowaniu i rozwinię-ciu terminu, ale również stanowią sposób jego urzeczywistnienia. Są niejako potwierdzaniem użyteczności metodologicznej defi niowanej kategorii i wskazują obszary jej obecności czy też sposoby zastoso-wania. Podstawą jednostką omawianego tu narzędzia jest typ, czyli wartość uznana za najistotniejszą w danym schemacie klasyfi kacyj-nym. Typ to również podzbiór wyodrębniony na podstawie przyjęte-go do analizy kryterium. Podzbiory składające się na typologię nie muszą spełniać rygoru zupełności i  rozłączności podziału. Warun-kiem sine qua non każdej typologii pozostaje jednak niepustość cało-ści dzielonej. Oznacza to, że typologia jest techniką systematyzacji i  sprowadza się do grupowania na zasadzie podobieństwa, ale nie może służyć analizie pojęć pustych. Do poszczególnych typów muszą się też dać przypisać konkretne egzemplifi kacje.

Typologie spełniają dwie różne funkcje w zależności od episte-mologii, której służą. Mogą być bazą do uporządkowania empirycz-nego materiału i wówczas stają się narzędziem pomiaru. Mogą też być budulcem teorii, cząstką schematu dającego się dzięki nim spiąć

Page 166: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

164

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

w  całość. Jednocześnie wskazać można dwa zasadnicze zadania typologii ze względu na jej konceptualne przeznaczenie. Po pierw-sze, typologia może posługiwać się modelami w rzeczywistości nie-istniejącymi, ale stanowiącymi dobry wzór porównania. Te wzory to typy idealne, w znaczeniu nadanym przez Maksa Webera temu pojęciu. Stanowią one narzędzie, dzięki któremu możliwa jest dia-gnostyka odstępstw od sytuacji modelowej. Po drugie, typologia może wyjawiać relacje i zawiązki pomiędzy tworzącymi ją typami. W  konsekwencji pozwala nie tylko ująć rzeczywistość w  sposób uporządkowany i usystematyzowany, ale również staje się punktem wyjścia do uformowania modeli wielowymiarowych, o  wyższym stopniu skomplikowania.

Innowacyjność jest jedną z wielu kategorii, która daje się rozpo-znać poprzez typologizację. Za takim ujęciem przemawia kilka argumentów. Po pierwsze, jest to pojęcie na tyle niedookreślone i  rozpowszechnione, że należy spodziewać się wielości form jego występowania. Po drugie, termin ten posiada całe spektrum urze-czywistnień czy inaczej desygnatów, które świadczą o różnorodno-ści aplikacyjnej. Po trzecie, konkretne egzemplifi kacje nowatorstwa wydają się pozostawać w rozmaitych powiązaniach i relacjach, które uporządkować może jedynie schemat.

Wielowymiarowa innowacyjność domaga się dookreślenia, ale pod warunkiem, że proces ten nie będzie ani jej redukcją, ani też zniewoleniem. Systematyzacja pojęcia przeprowadzona musi być za pomocą specjalnego, skrojonego na miarę ponowoczesnego świata narzędzia. Narzędzie to powinno ująć wielość form występowania nowatorstwa i opisać relacje pomiędzy nimi. Jednocześnie systema-tyzacja nie może rościć sobie prawa do bycia opcją jedyną i właściwą. Oznacza to, że stanowić musi „strukturację”, a nie strukturę. Zobo-wiązana jest do pozostania modelem elastycznym, poznawczo nie-domkniętym, a przy tym dysponującym wystarczająco precyzyjnym aparatem czułości. Tylko tak skonstruowane narzędzie wykaże się użytecznością w świecie, który miesza novum z jego kopią, a innowa-cyjność umieszcza niezręcznie między wyczynem a banałem.

Page 167: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

165

Prakseologia nr 159/2017

Innowacyjność jako kategoria wielowymiarowa

Wielowymiarowość kategorii powołuje do istnienia typologię, która z kolei łączy różnorodność w całość. W rezultacie typologia i wielo-wymiarowość legitymizują się wzajemnie: z jednej strony klasyfi ka-cja typologiczna konstruuje się na wymiarach pojęcia, z  drugiej – wymiary spięte zostają w  strukturalną całość poprzez typologię. Tak też jest w przypadku innowacyjności, która wykazuje się skom-plikowaną, bo wielowymiarową naturą (Zdun 2016). Daje się ona zdefi niować w odniesieniu kilku paradygmatów m.in. kulturowego (Barnett 1953; Linton 1936; Kroaber 1937, Czarnowski 1956, Zajączkowski 1993), przedsiębiorczego (Schumpeter 1938, 1960; Sombart 1916, Smookler 1966) i technicystycznego (Veblen 1904, 1924; Ogburn 1950, 1964). W rezultacie jawi się jako przymiot jed-nostki albo systemu, instrument praktyki lub narzędzie wartościo-wania. Oznacza to, że pozostaje w rozpiętości miedzy tym, co indy-widualne i zbiorowe oraz pragmatyczne i aksjologiczne.

Jednostka i system

Innowacyjność rozumiana jako gotowość do wprowadzania nowa-torskich rozwiązań (Rogers 1983: 242) daje się w pierwszej kolej-ności rozpoznać jako przymiot jednostki. Novum jest jej dziełem, a nowatorstwo predyspozycją (Zdun 2016: 179). Innowacyjność to cecha przesądzająca o stopniu zaangażowania w proces kreowania i implementacji novum. Zdaniem Josepha Schumpetera (1960) do wdrażania innowacji predestynowana jest wyłącznie przedsiębior-cza elita. Nowatorstwo przez to staje się stałym elementem bussi-nes behavior, na rzecz czego później argumentują już przedstawi-ciele szkoły harvardzkiej (Targalski 2006: 5). Schumpeter od depozytariuszy kapitału wymaga jednak czegoś więcej niż majątek i  zysk. Jest to: siła ducha, chęć budowy prywatnych królestw i radość tworzenia. W konsekwencji nowatorstwo przekracza gra-nice zekonomizowanego świata. Okazuje się, że prócz właściwej dla kapitalizmu racjonalizacji wymaga stymulatorów pozaekono-

Page 168: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

166

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

micznych. Staje się przymiotem homo oeconomicus wzmocnionego siłą homo creator. Jest domeną twórcy i wyrazem jego radości two-rzenia – jak pewnie skomentowałby to Henri Bergson (1985: 80). I w ten też sposób przyjęta do analizy kategoria elitaryzuje się, sta-je się rodzajem zobowiązania, elementem noblesse oblige (Zdun 2016: 177). Jest uprzywilejowaniem i  zobowiązaniem jednocze-śnie, „wyznacznikiem wysiłków danej osoby” – by nawiązać tym razem do rozważań Jose Oretgi y Gasseta ( 2002: 66). Tak zdefi nio-wane nowatorstwo to defi niens Great Man, podstawowy przymiot wielkich ludzi, którzy wtrącają świat z  „kolein rutyny” (Ogburn 1946: 33–43).

Skrajnie zindywidualizowana innowacyjność dysponuje również sobie tylko właściwą strukturą motywacyjną. Do nowatorstwa popycha chęć dokonania transgresji, przekroczenia siebie czy też realizacja potrzeb hubrystycznych (Kozielecki 2002: 118), właściwa wielkim przedsięwzięciom pycha. Personaliści skorygują i dodadzą, że innowacyjność jest sposobem na autoafi rmację człowieczeństwa, metodą działania natury niedomkniętej i powołanej do przekracza-nia siebie (Bartnik 1999: 30).

Jednak nowatorstwo to predyspozycja, która realizuje się nie tyl-ko na szczeblu wielkich gospodarek. O  innowacyjności mówić też trzeba na poziomie mikro i rozumieć jako skłonność do akceptacji nieszablonowych rozwiązań. W ten też sposób kategoria ta staje się nie tylko pomostem między światem produkcji i konsumowania, ale również metodą na zakorzenienie novum w  przestrzeni między-ludzkiej. Proces dyfuzji w takowej właśnie się „rozgrywa”. Jest stop-niowalny i rozciągnięty w czasie. Polega na tym, że jednostki prze-konują się do innowacji w odpowiedniej kolejności (Gould 1964: 28; Rogers 1983: 248–251), a  o  przyjęciu novum decydują nie tylko cechy nowatorskiego rozwiązania (Barnett 1953: 357–377; Rogers 1983: 210–233), ale również społeczno-demografi czne charaktery-styki zainteresowanych (Makarczyk 1968: 68; Rogers 1983: 251–259), w tym ich osobiste biografi e (Barnett 1953: 379). Do innowa-cyjności predysponują cechy społeczno-demografi czne. Rogers

Page 169: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

167

Prakseologia nr 159/2017

zalicza do nich: wiek, wykształcenie, status społeczno-ekonomicz-ny, zdolność do awansu społecznego. Z kolei Wacław Makarczyk do charakterystyk różnicujących dodaje: postawy i cechy psychologicz-ne, w tym poziom elastyczności umysłowej, rodzaj powiazań z sys-temem społecznym (konformizm lub nonkonformizm). Znaczenie cech indywidualnych jeszcze bardziej eksponuje Homer Barnett. Zdaniem tego badacza źródłem przychylnego nastawienia do novum jest niezadowolenie z aktualnej sytuacji. Oznacza to, że akceptacja innowacji jest uwarunkowana biografi cznie np. jest skutkiem degra-dacji w grupie.

Włączenie się w  proces dyfuzyjny to efekt osobistej decyzji. Podejmowana jest ona m.in. na podstawie zgromadzonej wiedzy, informacji pozyskanych od liderów opinii i  agentów zmian. Na tę decyzję ma wpływ sieć powiazań, w których tkwi jednostka. Mark Granovetter (1978) przekonuje nawet, że dla każdego istnieje indy-widualny próg, czyli ilość przykładów niezbędnych do tego, by jed-nostka odważyła się włączyć w sieć powiązań dyfuzyjnych. Zjawisko to określane jest przez marketingowców mianem „efektu pingwina” (penguin eff ect) [Goldenberg, Libai i Muller 2002], na wzór zaobser-wowanej w przyrodzie zależności: zwierzęta te w obawie przed nie-bezpieczeństwami czyhającymi w wodzie wyczekują na to, by zna-lazł się „ryzykant”, który jako pierwszy wskoczy w głębię.

Sieć powiązań, w  których tkwi jednostka, uposaża innowacyj-ność w stopień toksyczności, tj. zdolność do „zainfekowania” spo-łecznej całości. Całość ta stanowi naturalne środowisko dla dyfuzji i  kreowania innowacji. Jej ustrój i  reguły sprzyjać mogą nowator-stwu bądź też mu się przeciwstawiać. Antropologowie, m.in. Stefan Czarnowski (1956) czy Ralph Linton (1936), eksponują rolę syste-mu społecznego w procesie dyfuzyjnym. Zauważają, że o powodze-niu dyfuzji decyduje zgodność novum z  jego wartościami. Stąd też zasadniczą cechą innowacji staje się jej komunikatywność kulturo-wa. I na tym też polega ponadindywidualny wymiar nowatorstwa: mimo że służy jednostce, to o jego przyjęciu i powodzeniu decyduje system wartości i sieć powiązań, na których się wspiera.

Page 170: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

168

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

Praktyka i dogmatyka

Nieręczne usytuowanie innowacyjności między jednostką a  syste-mem implikuje jej kolejną rolę: łącznika świata praktyki i wartościo-wania (Zdun 2016: 175). Przyjęta do analizy kategoria z jednej stro-ny daje się zrozumieć w  kontekście technicyzmu i  prakseologii; z drugiej – staje się jasna poprzez odniesienie do koncepcji kulturo-wych i przedsiębiorczych. W pierwszej kolejności kojarzy się jednak ze światem „dobrej roboty” i podwyższaniem „zręczności manipula-cyjnej” (Kotarbiński 1965, 1999). Jest sposobem na radzenie sobie z trudnościami życia codziennego i polega na poszukiwaniu substy-tutów dla istniejących, ale nie dość wystarczających rozwiązań (Tomasello 1999: 56). Sprowadzać się więc musi – jak chcą tego ewolucjoniści kulturowi – do postawienia się w nowej płaszczyźnie poznawczej, które prowadzi do odkrycia substancjalności obiektów. To z kolei przesądza o  akceptacji novum na zasadzie skalkulowania użyteczności. I w ten też sposób nowatorstwo zawęża się do sfery praxis i staje się orężem technicyzmu. Czołowy przedstawiciel tego kierunku Th orstein Veblen (1904, 1924) rezerwuje tę kategorię dla inżynierów i znawców technologii, czyniąc z nich apostołów postę-pu. Z kolei William Ogburn (1950, 1964) – pionier determinizmu technologicznego – z  nowatorstwa czynni konieczność dziejową. Przekonuje, że wynalazki są absolutną determinantą rozwoju, a  innowacyjność – jedyną właściwą strategią dostosowania. Opór wobec nowatorstwa, owocuje opóźnieniem kulturowym (cultural lag) i skazuje system społeczny na przegraną. W tym też znaczeniu innowacyjność jest cechą, którą gatunek musi wykształcić w  toku ewolucji, by wygrać konkurencję z innymi.

Ale innowacyjność prócz praktycznego wymiaru ma również sobie właściwą dogmatykę. Schumpeter przekonuje, że powołuje ją do życia kultura kapitalizmu, świat obrachunku i możliwości awan-su społecznego (Schumpeter 2004: 94). Podobną argumentację przedstawiają Max Weber (1994) i  Werner Sombart (2010). Osią ich rozważań są wyznaniowe uwarunkowania gospodarczej inicjaty-

Page 171: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

169

Prakseologia nr 159/2017

wy. Podczas gdy pierwszy z  wymienionych szuka związku między innowacyjnością a etyką protestancką, drugi udowadnia, że predys-pozycja ta właściwa jest dla Żydów i ma zawiązek z typową dla ich religii kalkulacyjną relacją z  Bogiem. Współcześnie badacze m.in. Th omasa Barnebecka Andersena, Jeanet Bentzen, Carla Johana Dalgaarda i Paula Sharpa (2012) dowodzą silnego związku innowa-cyjności z kulturą cysterską. Wykonane przez nich analizy wykazu-ją, że ten wielki zakon pracy nie tylko cywilizował przyległe doń tereny, ale również „infekował” całe otoczenie społeczne duchem innowacyjnej inicjatywy.

Tezę o niebagatelnej roli wartości w uformowaniu predyspozycji innowatora popierają również badania antropologów i  współcze-snych socjologów. Everett Rogers i D. Lawrence Kincaid (1981) na podstawie badań przeprowadzonych nad akceptacją środków anty-koncepcyjnych w Korei stwierdzają, że o przyjęciu novum decyduje nie tylko przydatność czy użyteczność specyfi ku, ale również jego zgodność z  normami systemu. Do podobnego wniosku dochodzi Homer Barnett (1953: 357) . Badacz ten za kluczową cechę innowa-cji uznaje „niezgodność” (incompatibility). Jego zdaniem novum oce-niane jest porównawczo: jako wpasowane bądź kłócące się z  obo-wiązującym wartościom. Inni badacze, m.in. Stefan Czarnowski (1956) i  Ralph Linton (1936), przekonują, że nowatorstwo może być dla systemu społecznego kłopotliwe, szczególnie wówczas, gdy konfrontuje się z jego obyczajowością i skostniałą strukturą. Czar-nowski zważa też, że predyspozycji tej sprzyja pluralizm oraz indy-widualizm.

Innowacyjność wymaga podwójnej legitymizacji: kognitywnej i społeczno-politycznej. Ma bowiem wymiar normatywny i użytko-wy zarazem (Zdun 2016: 175). Novum jest weryfi kowane nie tylko pod kątem przydatności i  użyteczności, ale też pod względem zgodności z aksjologią systemu społecznego. Rogers (1983: 29–31) przekonuje, że decyzja o akceptacji innowacji podejmowana może być na trzech poziomach: indywidualnym, kolektywnym oraz w relacji porządkowania. W przypadku pierwszym, innowacyjność

Page 172: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

170

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

jest wyrazem indywidualnych potrzeb. W przypadku drugim staje się przedmiotem uzgodnień i deliberacji. Jest społecznie negocjo-wana. Na ostatnim z  wymienionych poziomów urasta z  kolei do rangi siły systemu. Przypomina przez to narzędzie władzy dyscy-plinująco-normalizującej, o  której pisał Micheal Foucoult (2008). Staje się wyrazem polityki systemu, instrumentem reżimu i narzę-dziem podporządkowania.

Innowacyjność – propozycja systematyzacji

Refl eksja nad kategorią innowacyjności w  pierwszej kolejności doprowadza do wielowymiarowego, nieredukcjonistycznego jej uję-cia. W kolejnym etapie skutkuje typologiczną systematyzacją przy-jętego do analizy terminu. Punktem wyjścia do uporządkowania kategorii innowacyjności jest rozróżnienie na nowatorstwo jednost-kowe i  systemowe. Zasadą wewnętrznego podziału pierwszej z  wymienionych form stają się najprostsze i  zarazem najbardziej pojemne kryteria: źródła i celu. Dywersyfi kacja innowacyjności sys-temowej sprowadza się zaś do wyróżnienia typów społeczeństw, odmiennych pod względem otwartości na „nowe”.

Formy innowacyjności jednostkowej

Kryterium źródła pozwala wyróżnić formy innowacyjności, odmien-ne ze względu na swoją proweniencję. Tym samym pierwsza z zapro-ponowanych typologii odzwierciedla skomplikowaną, bo aksjologicz-no-pragmatyczną naturę nowatorstwa. Ze względu na pochodzenie wyróżnić można innowacyjność rozumianą jako wywodzącą się z pragmatyki lub wartościowania. W  przypadku pierwszym przyjmu-je ona postać technicznego usprawnienia i nie wychodzi poza sferę praxis; w przypadku drugim – staje się misją udoskonalania, wypływa z doktryny mesjanistycznego reformatorstwa. Jest określona przez wartości, bez których istnieć by nie mogła. Formy innowacyjności jednostkowej szerzej da się opisać jako:

Page 173: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

171

Prakseologia nr 159/2017

Kompetencję cywilizacyjną – osadzona na biegunie pragmaty-zmu innowacyjność staje się przede wszystkim narzędziem pracy inżyniera, który jako depozytariusz wiedzy i umiejętności zalicza się do awangardy postępu (Veblen 1904). Cechuje się przy tym mentalnością wybitnie technokratyczną, która realizuje się w idei postępu, jest repertuarem nauki i  techniki oraz „stanowi pewną konstrukcję transcendencji” (Kurczewska 1997: 5). Ta forma inno-wacyjności wymaga nie tylko kapitału, ale specjalnie zorganizowa-nego świata, który zgłasza zapotrzebowanie na budowę „Nowej Atlantydy”, miejsca, gdzie innowacyjność uzyskuje wparcie. W ten też sposób kategoria ta funkcjonuje na poziomie interwencyjnym i organizacyjnym zarazem. Wymaga nie tylko inwestycji, ale rów-nież polityk ją wspierających. Ostatecznie też sama konstruuje reżim, w którym jednostka stoi przed koniecznością podążania za technologicznym novum. O jej istnieniu przesądza prawo wzrostu wymagań. Jednostka – do czego przekonuje Talcott Parsons (1969)  – w  procesie socjalizacyjnym uczy się swojego miejsca w świecie i za sprawą norm niejako zmuszana jest do podejmowa-nia istotnych dla systemu społecznego ról, w tym bycia innowacyj-nym. Nowatorstwo przypomina przez to siły rozwojowe cykli dłu-gofalowych Kondratiewa (1935), jak również jest naczelną determinantą zmiany społecznej (Ogburn 1950).

Misję przekształcania świata – do powołania innowacyjności nie wystarczy jednak tylko rozmiłowanie w technice. Nowatorstwo to także aksjologicznie uwarunkowana misja przekształcania świa-ta. Jak chce tego Schumpeter (1960) jest ono „twórczą destrukcją” wznoszącą system na wyższy poziom rozwoju za sprawą działań wybitnej jednostki. Jest sposobem na realizację idei Beruf (Weber 1994: 59) czy też formą wypełnienia innych dyrektyw religijnych, o  czym też świadczy historia cysterskiego nowatorstwa. Zakon Św. Bernarda z Clairvoux prócz misji chrystianizacyjnej realizował wielki plan cywilizacyjnego podboju. Prócz Krzyża rozpowszechniał technologiczne nowatorstwo (Eberl 2011: 200–225). Zakładał nie tylko kościoły, ale pierwsze przedprzemysłowe manufaktury: huty

Page 174: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

172

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

żelaza, szkła, przędzalnie i kopalnie (Wolnik 2013: 20–22). W ten też sposób „Dobra Nowina” znajdowała swoje ziemskie urzeczy-wistnienie, a mnisi za poradą Opata z Clairvoux zapracowywali na zbawienie pracą własnych rąk i  bystrością umysłu (Zdun 2016: 176). I tak, innowacyjność zostaje powołana do życia poprzez zin-ternalizowane w  drodze socjalizacji wartości. Staje się przez to wymogiem kulturowym i  przystosowaniem, do którego obliguje system.

Kryterium celu pozwala wyróżnić formy nowatorstwa odmienne ze względu na swoje przeznaczenie. Druga z  zaproponowanych typologii pokazuje potencjał sprawczy przyjętej do analizy kategorii i tym samym czyni zeń narzędzie społecznego przeobrażenia. W ten też sposób innowacyjność, sama będąc sposobem zmiany, staje się również metodą jej wyjaśnienia. Ze względu na przeznaczenie/cel wyróżnić można innowacyjność rozumianą jako:

Osobliwość społeczną – nowatorstwo to fakt społeczny nietypo-wy, zaskakujący swoją innością, uposażony w  cechę toksyczności i  zdolność przekształcania systemu (Gumuła 2008: 12). Staje się zarzewiem zmiany „pełzających rewolucji”. Fakt społeczny nietypo-wy jest rodzajem odstępstwa, anomalii, formą zaskoczenia. W prze-ciwieństwie do tego, co typowe, występuje incydentalnie i fragmen-tarycznie. Potrafi jednak wywrzeć presję na całość, w której po cichu „egzystuje”. Staje się „przyczółkiem żywiołowych procesów” (Gumu-ła 2010: 1). Osobliwości społeczne przybierać mogą rozmaite formy: mentalną, normatywną, interakcyjną lub też stratyfi kacyjną, a  ich zasadniczą cechą jest zdolność do dyfundowania. W  konsekwencji osobliwość infekuje cały system społeczny, przechodząc tym samym drogę od innowacyjności do powszechności. W strukturach osobli-wych jest miejsce na transgresyjne przedsięwzięcia. Rodzi się w nich aspiracja do bycia w „światach możliwych”, wprowadzania innowa-cyjnych rozwiązań. Proces infekowania osobliwością najlepiej opisu-je teoria dyfuzji innowacji. Jej przebieg zależy zarówno od cechy samego novum, jak i środowiska rozpowszechnienia. Proces ten ma również usystematyzowany, dający się ująć w ramy przebieg. Począt-

Page 175: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

173

Prakseologia nr 159/2017

kowo miejsce nowatorstwa jest w marginaliach. Później pojawia się tam, gdzie sprzyja mu otoczenie. Z  czasem miejsc przychylnych innowacyjności przybywa, a ostatecznie jest tak dużo, że nowator-stwo traci swój elitarny charakter i  powszednieje. Tak rozumiana innowacyjność funduje się na kontestacji, a nie akceptacji zastanego porządku rzeczy. Jej celem jest zmiana, a  o  istnieniu przesądzają wartości mniej popularne, zepchnięte na margines obowiązujących katechizmów (Gumuła 2008: 38).

Strategię przystosowawczą – nowatorstwo to nie tylko odmien-ność czy dziwactwo zdolne do zainfekowania całego systemu, ale również wyraz indywidualnego niezadowolenia (Barnett 1953). To intencjonalność, która staje się przymiotem homo negans (Fromm 2013: 62), człowieka mówiącego „nie”, buntującego się przeciw zastanym porządkom. Za taką proweniencją innowacyjności opo-wiada się Merton (1982) oraz Barnett (1953). Pierwszy z  wymie-nionych przekonuje, że innowacyjność jest formą dewiacji społecz-nej, strategią przystosowawczą w sytuacji anomii. Niedopasowanie strukturalnie określonych środków do kulturowo zdefi niowanych celów prowadzić może do sytuacji, w  której jednostka zaczyna zachowywać się innowacyjnie (Merton 1982: 224–255). Innymi słowy, gdy cele określone przez kulturę jako „warte zachodu” nie stają się możliwe do osiągnięcia przy pomocy narzędzi uprawomoc-nionych systemowo, jednostka szuka dróg alternatywnych – poza instytucjonalnym obszarem dozwolonych zachowań. Z  kolei Bar-nett (1953: 381–410) dzieli innowatorów na cztery grupy „niezado-wolonych”. Są to: dysydenci (z różnych przyczyn nie identyfi kują się z wartościami grupy), obojętni (nie wykazują przywiązania do gru-py), zrażeni (zawiedli się na ofercie grupy) oraz pełni urazy (czują się dyskryminowani). Ich wspólną cechą jest bunt wobec dominują-cych wartości, który różni się jedynie formą i  stopniem nasilenia. Nowatorstwo staje się w ten sposób „deską ratunku” dla wykluczo-nych, którzy „inwestując” w innowacje, tak naprawdę nie mają wiele do stracenia.

Page 176: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

174

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

Formy innowacyjności systemowej: typy społeczeństwInnowacyjność nie jest tylko predyspozycją jednostki. Stanowi rów-nież charakterystykę całego systemu społecznego, który dysponuje sobie właściwymi strukturą i  kulturą. Może on wspomagać oraz przeciwdziałać nowatorstwu. Innowacyjność na poziomie systemo-wym stanowi podstawę typologii społeczeństw i daje się wyprowa-dzić z jej „jednostkowych form”. Wyróżnić można społeczeństwa:

Statyczne i dynamiczne – innowacyjność rozumiana jako kom-petencja cywilizacyjna implikuje rozróżnienie zaproponowane przez Schumpetera (1960) systemu statycznego i  dynamicznego. Pierwszy z  wymienionych opiera się na tzw. ruchu okrężnym, mechanizmie rutyny, stagnacji i  równowagi. Jest to struktura, w  której rządzą gospodarze, ukierunkowani na podtrzymywanie tego, co jest. Naczelną strategią w systemie statycznym jest ciułac-two; kompetencją – pilnowanie zasobu. Wszystkie towary znajdują swój zbyt, popyt odpowiada podaży, a  ekonomiczny cykl życia zamyka się bez wypracowania nadwyżki. Zysk staje się możliwy dopiero w  systemie dynamicznym – rzeczywistości gospodarczej, w  której pojawia się twórcza kombinacja, innowacyjność. To rów-nież struktura, w  której główną rolę przypisuje się przedsiębior-com – bohaterom postępu, a do rangi najwyższej uniesiona zostaje gospodarcza inicjatywa. Manufakturzyści wprowadzają na rynek innowacje, dzięki czemu system zostaje wytracony z  równowagi i się rozwija. Zgłasza w ten sposób zapotrzebowanie na inne kom-petencje. Typowe są one dla jednostek głodnych awansu społeczne-go oraz skłonnych do podejmowania inicjatywy i ryzyka.

Produktywne i  nieproduktywne – nowatorstwo rozumiane jako misja przekształcania świata staje się wytworem kultury i  implikuje rozróżnienie systemów upodmiotowienia i odpodmio-towienia. W rezultacie daje się wytłumaczyć poprzez kategorię cha-rakteru społecznego (Fromm, Maccoby 1970), osobowości (Hagen 1962) czy też typu motywacji (McClelland 1961). Erich Fromm i Malcolm Maccoby na podstawie badań przeprowadzonych w mek-sykańskiej wsi Marole dochodzą do wniosku, że opór wobec proce-

Page 177: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

175

Prakseologia nr 159/2017

sów modernizacyjnych ma podłoże kulturowe i  jest funkcją cha-rakteru społecznego. Badacze ci dokonują istotnego rozróżnienia charakterów produktywnych i  nieproduktywnych, co odpowiada rozróżnieniu kultur aktywności i  bierności oraz systemów upodmiotowienia i  odpodmiotowienia. W  tych pierwszych domi-nuje nadwyżka modusu bycia nad posiadaniem. Właściwe też jest mu przekonanie o potencjale do przekształcania świata oraz prze-świadczenie o  własnych siłach. Człowiek w  systemie takim czuje się wolny i  niezależny, „ożywia to, co dotyka, wprowadza ducha wszędzie tam, gdzie jest” (Fromm, Maccoby 1970: 71). Z kolei sys-temy nieproduktywne fundują się na bierności i  strachu. Typowe dla nich jest przekonanie o  niemożliwości zmieniania świata, a sukcesy postrzega się jako przypadkowe i niezależne od działań jednostki. Ostatecznie całkowicie odpodmiotowioną zmianę. Czło-wiek czuje się w nich przedmiotem, zdanym na kaprys silniejszych od siebie.

Otwarte i  zamknięte – nowatorstwo rozumiane jako osobli-wość społeczna pozwala wyróżnić kilka typów ustrojów. Zdefi nio-wać je trzeba poprzez dwie zmienne (Gumuła 2008: 57). Są to: tole-rancja struktur pospolitych względem osobliwości oraz odporność struktur na inwazję osobliwości. Na ich podstawie wskazać można systemy:

a. Wysokiej tolerancji oraz dużej odporności na osobliwości (ustroje otwarte) – ustrój ten charakteryzuje się względną przychylnością wobec novum. Innowacyjność znajduje upra-womocniane, ale jej zdolność do infekowania społecznej cało-ści jest ograniczona. W  społeczeństwie takim istnieją wyspy nowatorstwa, które jednak nie posiadają dużego potencjału transformacyjnego. Innowacyjność nie jest w  ustroju otwar-tym izolowana, ale też pozbawiona jest mocy reformowania.

b. Wysokiej tolerancji osobliwości oraz małej odporności na osobliwości (ustroje odkryte, przejściowe) – ustrój taki wykazuje się podatnością na obecność i odziaływanie inno-wacji. W ustrojach odkrytych możliwe są najśmielsze rewo-

Page 178: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

176

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

lucje i przeobrażenia. Potencjał dyfuzyjny innowacji osiąga tu apogeum: jest w nich przyzwolenie nie tylko na obecność novum, ale i małe bariery jego popularyzowania.

c. Niskiej tolerancji osobliwości oraz dużej odporności na oso-bliwości (ustroje autarkiczne) – ustrój ten cechuje się polity-ką skrajnie antyinnowacyjną. Walczy z innowacyjnością i sta-wia bariery popularyzacji novum. Nowatorstwo staje się zakładnikiem i ofi arą reżimu pospolitości.

d. Niskiej tolerancji osobliwości oraz małej odporności na osobliwości (ustroje zamknięte) – ostatni ustrój charakte-ryzuje się niechęcią wobec nowatorstwa, jak również bra-kiem skutecznych barier rozpowszechniania. W  ustroju zamkniętym nowatorstwo nie jest legitymizowane, ale ist-nieje niebezpieczna możliwość jego dyfundowania. W rezul-tacie modus operandi systemu sprowadza się do „pracy u pod-staw”, walki z innowacyjnością u źródeł, gdy tylko się pojawi w systemie.

Przetrwania i ekspansji – innowacyjność rozumiana jako forma strategii przystosowawczej implikuje rozróżnienie systemów przetrwania i ekspansji (Inglehart 2003). Transformacja pomiędzy tymi dwoma typami kultury oznacza przejście z  „ekonomicznego i fi zycznego bezpieczeństwa w stronę swobodnej ekspresji, subiek-tywnego szczęścia oraz jakości życia” (Inglehart 2003: 151). System przetrwania opiera się na konformizmie i nie sprzyja innowacyjno-ści. Z kolei zasadą systemu ekspansji jest bunt, który przygotowuje grunt pod innowacje. Pierwszy z wymienionych systemów ufundo-wany jest na wartościach materialistycznych, dominuje w  nim strach, troska o byt, przeświadczenie o niebezpieczeństwach świata i ograniczonych możliwościach jednostki. Z kolei dugi typ bazuje na wartościach postmaterialistycznych: zaufaniu, demokracji, toleran-cji. Właściwa dla niego jest swoboda, aktywność, możliwość działa-nia na „własny rachunek” i tendencja samodoskonalenia.

Page 179: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

177

Prakseologia nr 159/2017

Innowacyjna utopia

Utopia oznacza wizję doskonałego ustroju społecznego. Jest przez to kategorią literacką i fi lozofi czną zarazem. Metodologicznie wyka-zuje wysokie pokrewieństwo z weberowskim typem idealnym, stąd też jej przydatność w systematyzujących analizach. Utopia pokazu-je świat idealny. Eksponuje znaczenie czynników na co dzień obec-nych, ale niewystarczająco ujawnionych. Zdolna jest przez to do stworzenia skali porównania dla realnych, dalekich od pierwowzoru przykładów. W ten też sposób wykazuje swoją użyteczność w dys-kusji nad innowacyjnością – kategorią z natury ukierunkowaną na doskonalenie i  niejako aspirującą do miana axis munid idealnych światów.

Innowacyjne utopie stanowią podsumowanie dyskusji o typach nowatorskich społeczeństw. Pozwalają nie tylko wskazać antypody innowacyjności, ale również stanową miarę odstępstwa realności od ideału. Nowatorska doskonałość realizuje się w  dwóch utopiach: konceptualnej i historycznej. Pierwsza z nich funkcjonuje na pozio-mie fi lozofi cznym i pozostaje niewcielonym nigdy projektem. Dru-ga to cywilizacyjny eksperyment, który choć miał czas i  miejsce swojego istnienia, to dziś pozostała po nim sama idea. Tym dwóm typom utopii odpowiadają właściwe im reguły:

Reguła cywilizacyjnej kompetencji – ma swój konceptualny pierwowzór w Nowej Atlantydzie. Kraina ta buduje się na gruncie rozbudzenia poznawczego człowieka w epoce wielkich odkryć geo-grafi cznych. Stanowi jednocześnie odpowiedź na kryzys światopo-glądowy, wywołany podważeniem uprzywilejowanej pozycji czło-wieka w kosmosie. Rozbudzona innowacyjność potrzebuje wówczas fi lozofi cznej podpory: sceptycyzmu i racjonalizmu. Na tych katego-riach Franciszek Bacon wznosi świat zorganizowanego nowator-stwa. Opiera się on na myśli spekulatywnej i eksperymencie. Dzię-ki naukom przyrodniczym człowiek osiąga tam wyższy, nieznany mu dotąd poziom bytowania. Kolebką innowacyjności staje się Dom Salomona, w którym intensyfi kować mają swoje prace uczeni,

Page 180: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

178

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

a  ambicje ich są wielkie. Chodzi m.in. o  stworzenie maszyny do latania, nowych nośników energii, metod produkcji i upraw, a osta-tecznie ambicją staje się świat, w którym władza dotyczy tylko rze-czy (Radwan-Pragłowski, Frysztacki 2009: 165). Współczesną kon-tynuacją tej utopii jest propozycja Williama Ogburna, która wyrasta z  determinizmu technologicznego. Rzeczywistość ta określona zostaje mianem „zmieniającego się społeczeństwa” (Ogburn 1964). Stwarza ono warunki przychylne dla eksperymentu. Filozofi a jego oparta jest na pragmatyzmie i optymizmie. Społeczeństwo zmiany funkcjonuje dzięki inicjatywie hazardzistów, nastawieniu na przy-szłość i aktywności młodych ludzi. Zmiany w nim są negocjowane, ale nieograniczane przez władzę. Porządek może zostać w każdej chwili naruszony, stąd też maleje rola dyscypliny, a wzrasta swobo-da ekspresji. Ostatecznie społeczeństwo funduje się na trzech, warunkujących się na wzajem zasadach: optymizmu, hazardu i eks-perymentu.

Reguła aksjologicznego uprawomocnienia – ma swój histo-ryczny pierwowzór w  Muzeum Aleksandryjskim – starożytnym centrum naukowo-badawczym ufundowanym nie tylko na racjonal-ności i sprytnym połączeniu wątków milezyjskich z teorią liczb, ale również na bazie greckiej fi lozofi i moralnej. Jego ideologicznym fundamentem staje się kalokagathia – idea harmonii ducha i ciała; urzeczywistnieniem – zaawansowane badania z  zakresu fi zyki, matematyki, geografi i, architektury, geodezji czy budownictwa. Tu po raz pierwszy inwestycja w „materię” zaczyna się wiązać z „inwe-stycją w ducha”. Współczesną kontynuacją tego modelu jest propo-zycja argentyńskiego badacza Mariano Grandona (2003), który przekonuje, że w przełomowych dla systemu społecznego momen-tach wartości odgrywają rolę pierwszorzędną. Kiedy system wypra-cuje już przyrost pojawia się „pokusa” zaprzestania dalszych inicja-tyw. Aby nie ulec rutynie, potrzeba mocnych, aksjologicznych uwarunkowań. Grondona ostatecznie przedstawia listę 20 czynni-ków sprzyjających innowacyjności. Są to m.in.: religia, wiara w jed-nostkę, imperatyw moralny, koncepcja bogactwa, konkurencyjność,

Page 181: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

179

Prakseologia nr 159/2017

sprawiedliwość, wartość pracy, władza, światopogląd, cnoty, które budują społeczeństwo innowatorów.

Podstawowe typy innowacyjności

Analiza innowacyjności na poziomie jednostkowym i systemowym prowadzi ostatecznie do pytania o najbardziej uniwersalne i pod-stawowo jej typy. Ich specyfi kacja wydaje się ważna z trzech powo-dów. Po pierwsze, stanowi formę podsumowania i spięcia w sche-mat wcześniejszych rozważań. Po drugie, jest metodą budowy narzędzia o podwyższanym stopniu czułości: typologii maksymal-nie pojemnej i elastycznej. Po trzecie, przyjmuje formę schematu o  dużym potencjale interpretacyjnym, który znajduje zastosowa-nie w  dyskusjach nad współczesnymi uwarunkowaniami innowa-cyjności.

Podstawowe formy nowatorstwa otrzymujemy poprzez skrzyżo-wanie zasadniczych poziomów innowacyjności: jednostkowego i  systemowego z  jej pryncypialnymi aspektami: aksjologicznym i pragmatycznym.

Tabela 1. Podstawowe typy innowacyjności

PoziomAspekt

Jednostka System

Pragmatyka Innowacyjność doznaniowa Innowacyjna dyktatura

Aksjologia Innowacyjność wyczynowa Innowacyjne wykluczenie

Źródło: opracowanie własne.

Podstawowe typy dają się określić w następujący sposób:

Innowacyjność doznaniowa – powstaje na skrzyżowaniu prag-matyki z indywidualizmem. U jej źródeł tkwi potrzeba, chęć podnie-sienia sprawności działania, ambicja udogodnienia sobie życia. Potrzeba w  warunkach globalizacyjnych (łatwego dostępu do

Page 182: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

180

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

novum) szybko przeobraża się w doznanie. Tu (u)życie życia, a nie jego udogodnienie wysuwa się na plan pierwszy (Zdun 2016: 174). Nowatorstwo staje się w ten sposób naczelną charakterystyką two-ru określonego przez Gerharda Schultzego (2005) mianem społe-czeństwa doznań. W świecie zglobalizowanym realizuje się ono na poziomie konsumpcyjnym i  przypomina niefrasobliwą zabawę dziecka. Jest użytkowaniem novum, a nie jego kreatorem. Dlatego też swój pierwowzór ma w  postaci Ikara – marnotrawcy Dedalo-wych skrzydeł (Zdun 2016: 172-173). Innowacja zamiast mu słu-żyć, staje się przedmiotem zabawy. W konsekwencji oznacza banali-zację oraz infantylizację nowatorstwa, a na poziomie systemowym przeradza się w dyktaturę: bezmyślnym pęd za novum. Dyktatura ta staje się jednak siłą gospodarek: dzięki Ikarom może pracować Dedal.

Innowacyjność wyczynowa – powstaje na skrzyżowaniu aksjo-logii z indywidualizmem. Jest zakorzeniona w świecie zasad i war-tości, przez co realizuje się na podstawie istotnych dla jednostki wskazań kulturowych. Ten typ innowacyjności wymaga zaangażo-wania, wysiłku i ryzyka, przez to też staje się wyczynem, wielkim przedsięwzięciem, śmiałą i ambitną reformą. Potrzebuje nie tylko zasobów i talentów, ale również hartu ducha, gotowości do poświe-ceń. Swój pierwowzór ma przez to w postaci sprowadzającego ogień z nieba na ziemie Prometeusza. Ten typ innowacyjności realizuje się na poziomie produkcyjnym i jest siłą dźwigającą system na wyższy poziom rozwoju. I  z  tego choćby powodu nie może pozostawać romantycznym natchnieniem. Stać się musi raczej systemową „pra-ca u podstaw”, rodzajem zaplanowanej interwencji. W przeciwnym razie implikuje zjawisko innowacyjnego wykluczenia. Polega ono na ograniczonych możliwościach lub braku dostępu do zbawiennego dla losu ludzkiego nowatorstwa. Obszarów takich we współczesnym świecie wciąż jest dużo, co pozwala wyprowadzić wniosek na temat rewirów przesycenia innowacyjnością doznaniową i sfer niedoboru innowacyjności wyczynowej: paradoksalnie w świecie zaśmieconym

Page 183: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

181

Prakseologia nr 159/2017

nowatorskimi gadżetami występują wciąż obszary innowacyjnego zaniedbania.

Dyktatura i wykluczenie to terminy, które kończą typologiczną analizę zjawiska. Pierwszy z  wymienionych stanowi próbę opisu innowacyjności zglobalizowanej. Jest diagnozą przesytu i przełado-wania nowatorskością. Stanowi formę samorealizacji i  jest ego-istycznym korzystaniem z  cywilizacyjnych cudów. Taka dyktatura nolens volens staje się ekwiwalentem „niewidzialnej ręki” Adama Smitha. Jest realizacją egoistycznych interesów, które paradoksal-nie budują dobro wspólne – gospodarczą koniunkturę. Ale jedno-cześnie oznacza coś jeszcze innego: cywilizacyjny postęp. Jest przy-musem do korzystania z coraz wymyślniejszych udogodnień, które odsłaniają świat (Super)Nowej Atlantydy. Tak rozumiane nowator-stwo na swojej drodze napotyka jednak bariery. Nie może dotrzeć wszędzie tam, gdzie być powinno. Przygląda się bez wzruszenia zagłodzonej Afryce i  jest nieobecne wszędzie tam, gdzie ubóstwo miesza się z poczuciem życiowej beznadziei. Ostatecznie przybiera też formę nawoływania o sprawiedliwość i urasta do rangi zobowią-zania. Jest moralnym obowiązkiem sprowadzania ognia z Olimpu na Ziemię. Przez to też właściwe jej zjawisko wykluczenia stać się musi przedmiotem realnych interwencji i polityk publicznych.

Zakończenie

Innowacyjność jako kategoria nie tylko opisująca, ale również gene-rująca zmianę, stać się nie może niewolnikiem ciasnego schematu. Próba typologizacji nowatorstwa z tej też przyczyny jest przedsię-wzięciem niezwykłym: wymaga budowy układu, który cechuje się maksymalną pojemnością i  otwartością. Taka też była ambicja niniejszej analizy. W pierwszym jej etapie wykazano, że innowacyj-ność ma skomplikowaną naturę. Jest obecna na dwóch poziomach: jednostkowym i  systemowym oraz realizuje się w  aksjologicznym i pragmatycznym wymiarze. Wielowymiarowe ujęcie nowatorstwa

Page 184: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

182

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

stało się punktem wyjścia do dywersyfi kacji innowacyjności indywi-dualnej oraz podstawą rozróżnienia typów społeczeństw. Cała dys-kusja znalazła zwieńczenie w podziale na innowacyjność doznanio-wą i  wyczynową, który zakończył systematyzację typologiczną zjawiska. Jednocześnie podział ten otworzył nowy rozdział w dys-kusji i zdopingował do podjęcia kwestii szczególnie istotnych: dyk-tatury i innowacyjnego wykluczenia.

Ostatecznie próba typologizacji doprowadziła do modelu szero-kiego, który nie tylko obejmuje wielość form nowatorstwa, ale również wskazuje na powiązane z  nim procesy i  potencjał inter-pretacyjny przyjętej do analizy kategorii. Tym samym tytułowa innowacyjność zamiast stać się niewolnikiem schematu, staje się jego niezależnym dysponentem.

BIBLIOGRAFIA

Barnett H. 1953. Innovation: Th e Basis of Cultural Change. New York: McGraww-Hill Com-pany.

Bartnik Cz. 1995. Personalizm. Lublin: Ofi cyna Wydawnicza „Czas”.Czarnowski S. 1956. Dzieła, t. 1. Warszawa: Wydawnictwo PAN.Eberl I. 2001. Cystersi. Historia zakonu europejskiego. Kraków: Astraia.Foucault M. 2008. Trzy typy władzy. W: A. Jasińska-Kania (red.). Współczesne teorie socjolog-

iczne. Antologia tekstów. Warszawa: WN PWN, s. 512–536.Fromm E., Maccoby M. 1970. A Social Character in Mexican Village. A Socio-Psychoanalytic

Study. New Jersey: Prentice-Hall, Inc., Englewood Cliiff s. Goldenberg J., Libai B., Muller E. 2002. Riding the saddle: How cross-market communications

can create a major slump in sales. „Journal of Marketing” 66: 1–16.Gould P. R. 1969. Spatial Diff usion. Washington: Association of American Geographers.Grandona M. 2003. Kulturowa typologia rozwoju gospodarczego. W: L. E. Harrison, S. P. Hun-

tington (red.), Kultura ma znaczenie. Jak wartości wpływają na rozwój społeczeństw. Po-znań: Wydawnictwo Zysk i S-ka, s. 101–116.

Granovetter M. 1978. Th reshold models of collective behavior. „Th e American Journal of Sociology” 6: 1420–1443.

Gumuła W. 2013. Pieniądz gotówkowy i bezgotówkowy w Polsce. W: H. Żukowska, M. Żukow-ski (red.), Obrót bezgotówkowy w Polsce. Lublin: Wydawnictwo KUL.

Gumuła W. 2010. Uniwersalia i anomalie w procesach globalizacji XXI wieku. Konwersatorium Form Myśli Strategicznej, 22 luty 2010, http://www.pte.pl/pliki/1/283/uniwersalano-ma220310.pdf [dostęp 15.12.2016].

Page 185: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

183

Prakseologia nr 159/2017

Hagen E. 1962. On the Th eory of Social Change. How Economic Growth Begins. Illinois, Home-wood: Th e Dorsey Press INC.

Inglehart R. 2003. Kultura a demokracja. W: L. E. Harrison, S.P. Huntington (red.), Kultura ma znaczenie. Jak wartości wpływają na rozwój społeczeństw. Poznań: Wydawnictwo Zysk i  S-ka, s. 146–168.

Kondratiew M. D. 1935. Th e long waves in economic life. „Th e Review of Economic Statistic” 17(6): 100–115.

Kotarbiński T. 1986. Myśli o ludziach i ludzkich sprawach. Wrocław: Wydawnictwo PAN.Kotarbiński T. 1965. Traktat o dobrej robocie. Wrocław: Ossolineum.Kotarbiński T. 1999. Dzieła wszystkie. Prakseologia. Cześć I. Wrocław: Ossolineum.Kozielecki J. 2002. Transgresja i kultura. Warszawa: Znak.Kroeber A. 1937. Anthropology. New York: Harcourt.Kurczewska J. 1997. Technokraci i ich świat społeczny. Warszawa: Wydawnictwo IFIS PAN.Linton R. 1936. Th e Study of Man. New York: Appleton-Century-Crofts.Makarczyk W. 1968. Pionierzy innowacji w społeczności wiejskiej. „Wieś Współczesna” 5: 60–

69. McClelland D. 1961. Th e Achieving Society. Princeton: D. Van Nostrad Company, Inc.Merton R. K. 1982. Teoria socjologiczna i struktura społeczna. Warszawa: PWN.Ogburn W. 1950. Social Change with Respect to Culture and Original Nature. New York: Viking

Press.Ogburn W. F. 1964. On Culture and Social Change. Selected papers. Edited and with an Introduc-

tion by Otis Dudley Duncan. Chicago: Phoenix Books, the University of Chicago Press.Ogburn W. 1924. Th e Great Man Versus Social Forces. W: O. D. Duncan, William F. Ogburn on

Culture and Social Change: Selected Papers. Chicago: University of Chicago Press, s. 33–43. Ortega Y Gasset J. 2002. Bunt mass. Warszawa: MUZA.Parsons T. 1969. Struktura społeczna a osobowość. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Eko-

nomiczne.Pragłowski J., Frysztacki K. 2009. Miłosierdzie i praktyka. Społeczne dzieje pomocy człowiekowi.

Katowice: Śląsk. Rogers E. 1983. Diff usion of Innovation. London: Th e Free Press.Rogers E. Kincaid D. 1981. Communication Networks: Toward a New Paradigm for Research.

New York: Free Press.Schmookler J. 1966. Invention and Economic Growth. Michigan: Harvard University Press.Schulze G. 2005. Erlebnisgesellschaft: Kultursoziologie der Gegenwart. Frankfurt: Campus

Verlag GmbH.Schumpeter J. 2009. Kapitalizm, socjalizm, demokracja. Warszawa: WN PWN.Schumpeter J. 1960. Teoria rozwoju gospodarczego. Warszawa: PWN.Sombart W. 2010. Żydzi i życie gospodarcze. Warszawa: Wydawnictwo IFIS PAN.Targalski J. 2006. Innowacyjność – przyczyna i skutek przedsiębiorczości. „Zeszyty Naukowe

Akademii Ekonomicznej w Krakowie” 730: 5–10.Tomassello M. 2002. Kulturowe źródła ludzkiego poznania. Warszawa: PIW.Veblen T. 1904. Th eory of Business Enterprise. New York: Th e New American Library.Veblen T. 1924. Absentee Ownership and Business Enterprise in Recent Times: Th e Case of

America. London: Allen & Unwin.Weber M. 1994. Etyka protestancka a duch kapitalizmu. Lublin: Wydawnictwo Test.Wolnik F. 2013. Działalność gospodarcza Cystersów z Rud. „Architectus” 3(35): 17–25.

Page 186: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Magdalena Zdun, Oblicza innowacyjności . Socjologiczna próba typologizacj i z jawiska

Zajączkowski A. 1993. Rzecz o socjologii. Lektura pierwsza. Warszawa: Wydawnictwo Nauko-we Semper.

Zdun M. 2016. Innowacyjność jako kategoria analityczna zmiany społecznej. O dychotomicznej naturze pojęcia. „Studia Socjologiczne” 2(221): 164–185.

S u m m a r y

Faces of Innovativeness: A Sociological Attempt at Typologisation of the Phenomenon

Th e aim of the article is the presentation of sociological typologisation of innovativeness and demonstration of the methodological usefulness of the tool selected for the analysis. Th e proposed diagram can be used for the systematisation and ordering of innovativeness, which is omnipresent today. First, innovativeness is described as a multidimensional cate-gory, which is a connection between the area of individual needs with the area of systematic challenges and joining the areas of valuation and use. Considerations on the complicated multi-aspectual structure of innovativeness are justifi ed by the involvement of typological classifi cation in the explanation of the notion discussed in this article. Distinguishing types of individual and systematic innovativeness as well as showing two principal aspects of innovativeness (axiological and pragmatic) are the basis of the proposed systematisation. Th is, in turn, makes it possible to distinguish between social types and to discussed “inno-vative utopias”. Th is analysis is crowned by the most general models of innovativeness: experience and performance, which become the starting point for the diagnosis of contem-porary phenomena: dictatorship and innovative exclusion. Finally, the proposed pattern becomes, at the same time, an answer to the question about the methodological usefulness of typology.

K e y w o r d s : i n n o v a t i v e n e s s , t y p o l o g y , s o c i a l c h a n g e , a x i o l o g y , p r a g m a t i c s

Page 187: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

185

Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

Monika StrupiechowskaInstytut Socjologii UW

m.strupiechowska@gmail .com

Wprowadzenie

W  ujęciu Jürgena Habermasa (2008), sfera publiczna jest częścią życia społecznego, w której obywatele prowadzą debaty, konsultacje i  narady w  sprawach uznawanych przez nich za istotne dla ogółu społeczeństwa. Celem tego typu działań staje się uzgodnienie intere-

W artykule zaprezentowano wyniki analizy polskiego dyskursu medialnego, dotyczące-go tematu prawa do decydowania przez rodziców o  sprawach związanych z  własny-mi dziećmi. Analiza dotyczy w szczególności tematu, który zdominował debatę w  bada-nym okresie – bezpieczeństwa i dobra dzieci wobec ustawy obniżającej wiek objęcia obo-wiązkową edukacją szkolną. Temat ten poja-wił się w dyskursie publicznym na przełomie 2008 i  2009 roku, powracając cyklicznie wraz z kolejnymi doniesieniami medialnymi oraz działaniami interesariuszy. W badaniu zastosowano dwie koncepcje: klasyczny model paniki moralnej Stanleya Cohena wraz z polemikami został uzupełniony kon-cepcją komunikowania się w sferze publicz-nej i  budowania tożsamości zbiorowej

w warunkach ostrego sporu. Pozwoliło to na lepszy wgląd w sferę publiczną, szczególnie w  analizowanym temacie, zdominowanym przez emocjonalny przekaz. Analiza dyskur-su wytworzonego na potrzeby debaty pozwala sądzić, że wzbudzenie nieadekwat-nego do skali problemu zainteresowania mediów i  społeczeństwa danym tematem prowadzi do realizowania rozmaitych intere-sów zaangażowanych w  wywołanie paniki grup. Tematy społeczne i  wyrastające obok nich inicjatywy społeczne stały się polem realizacji interesów politycznych.

S ł o w a k l u c z o w e : p a n i k a m o r a l n a , a n a l i z a d y s k u r s u , s f e r a p u b l i c z n a , k o m u n i k a c j a s p o ł e c z n a , i n t e r e s a r i u s z e

Page 188: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

186

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

sów i wypracowania konsensu. Jednostki używają do tego konstytu-cyjnie zapisanych praw i norm, sprawiających, że możliwy do zreali-zowania staje się postulat wolności wyrażania opinii i  idei, gromadzenia się, ale też prezentowania odmiennych poglądów. Pod-chodząc do tematu sfery publicznej z perspektywy symboli i warto-ści, jest ona obszarem emocji społecznych, które związane są z zawłaszczaniem lub utożsamianiem się z tym, co leży u jej podstaw. W wyniku rozwoju technologii komunikowania się i coraz szerszego dostępu społeczeństwa do internetu, stwierdzić można, że sfera publiczna ulega ciągłym przeobrażeniom. Odbiorcy zaczynają uczestniczyć w publicznym tworzeniu dyskursu, stając się redakto-rami mediów, a co za tym idzie, wpływają na liczbę tworzonych treści o danej tematyce. Jednym z tematów silniej oddziałujących na emo-cje uczestników sfery publicznej są dzieci – ich bezpieczeństwo oraz szeroko pojęty dobrostan. Grupy społeczne, wśród których znajdują się rodzice, czy mniej lub bardziej sformalizowane organizacje sku-pione wokół walki o  interesy dzieci oraz przeciwdziałania proble-mom społecznym, dotykającym najmłodszych członków społeczeń-stwa, pozostają niezwykle aktywnymi interesariuszami sfery publicznej. Temat bezpieczeństwa dzieci wielokrotnie powraca w ogólnoświatowych mediach także w postaci panik moralnych. Zja-wisko jest szczególnie częste w społeczeństwach koncentrujące się na prawach dziecka. Analizując jedynie polski dyskurs medialny, zauważyć można pewną prawidłowość dotyczącą tematów panik moralnych. W 2006 roku dotyczyła ona bezpieczeństwa i problemu przemocy w szkołach. W 2012, za sprawą wydarzeń rozgrywających się wokół Katarzyny W. „matki Małej Madzi” media tabloidowe nie-mal w każdym wydaniu informowały o kolejnych przypadkach matek dzieciobójczyń, rozszerzając zaczerpnięte z  dyskursu prawnego pojęcie także na przypadki, które nie miały nic wspólnego z „dziecio-bójstwem” w  sensie prawnym. W  2013 roku media skupiły się na sprawie molestowania dzieci przez duchownych1. Paniki moralne

1 Temat był analizowany przeze mnie w  pracy magisterskiej „Zjawisko paniki moralnej w Polsce. Przypadki zagrożenia bezpieczeństwa dzieci”.

Page 189: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

187

Prakseologia nr 159/2017

wokół homoseksualizmu (2003) [zob. Zielińska 2009], dopalaczy (2011) i  kierowców prowadzących pojazdy po spożyciu alkoholu (2013) zawierały emocjonalny komponent dzieci-ofi ar, których dobro wysuwane było na pierwszy plan przekazów medialnych fazy inicjującej paniki. Wspólnym czynnikiem wydarzeń będących pani-kami moralnymi jest istnienie budzącego silne emocje tematu oraz zdeterminowanych grup interesu, którym zależy na podtrzymaniu uwagi medialnej wokół konkretnego tematu paniki. Z drugiej stro-ny kwestia dobrostanu dzieci jest również tematem, który pozwala na wyciąganie zbyt daleko idących wniosków czy wręcz manipulo-wanie nastrojami społecznymi. Nagłośnionym przykładem takiego działania jest raport Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom „Maciuś”2, z którego wynikało, iż prawie milion polskich dzieci cierpi z powodu niedożywienia. Raport szybko został sfalsyfi kowany, jednak przez wiele dni informacja była chętnie wykorzystywana przez media3.

Dyskurs dotyczący decydowania przez rodziców o  własnych dzieciach w kwestii objęcia obowiązkiem szkolnym w porównaniu z dyskursem politycznym właściwym współczesnym demokracjom zachodnim obrazuje specyfi kę porozumiewania się władzy z obywa-telami w obliczu nierównych pozycji, momentu ostrego sporu oraz ideologizacji. Ograniczając się jedynie do analizy sfery publicznej w  badanym zagadnieniu, polska sfera publiczna cechuje się dużą homogenicznością poglądów, co prowadzi do podporządkowania debaty określonej ideologii. Ostra ideologizacja przekształca z kolei debatę w nierozstrzygalny spór światopoglądowy, w efekcie wiodą-cy do dramatyzacji i rytualizacji. Badany przeze mnie materiał doty-czący debaty medialnej wokół interesów dzieci pozwala na rozpo-znanie rozmaitych sposobów dyskredytacji przeciwnika oraz konfrontacji tożsamości uczestników sporu po obu jego stronach.

2 Polska Fundacja Pomocy Dzieciom „Maciuś”, luty 2013, Głód i niedożywienie dzieci w Polsce – raport z badania ilościowego, http://www.pfpd.org/wp-content/uploads/2013/02/Raport-z-bada%C5%841.pdf [dostęp 15.12.2016].3 Na straży sondaży, 17.03.2013, „Czy 800 000 dzieci cierpi głód?”, http://nastrazysondazy.uw.edu.pl/czy-800-000-dzieci-w-naszym-kraju-cierpi-glod/ [dostęp 15.12.2016].

Page 190: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

188

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

Sposoby te obejmują zarówno tradycję, jak i normatywne projekty lub domniemany stan faktyczny tego, co w  socjologii nazywa się świadomością społeczną, a  według Jerzego Jedlickiego „jest [...] mniej spójne niż najbardziej nawet rozbiegany traktat polityczno--moralny” (1988: 15). Analizowana próba rekonstrukcji sposobów budowania tożsamości zbiorowej w warunkach ostrego sporu war-tości dotyczy projektu ustawy obniżającej wiek obowiązku szkolne-go do szóstego roku życia. Próbuję także rozpoznać zasoby znaczeń używane do określania tożsamości oraz schematy argumentacji sto-sowane w tym przypadku w celach perswazyjnych – zarówno wśród aktywistów i organizacji, jak i funkcjonariuszy władzy reprezento-wanych przez stronę ministerialną. Jako ramy analityczne posłuży-ły mi struktury argumentacyjne zaproponowane przez Marka Czy-żewskiego, Sergiusza Kowalskiego i Andrzeja Piotrowskiego (1997): „światły obywatel” oraz „rzecznik”. Jako schemat analizy posłużyło mi także pojęcie „sepizacji” (uważniania) oraz „kontrsepizacji” (unieważniania) w dyskursie pewnych struktur, racji i spraw.

Drugą ramą analityczną analizy dyskursu jest koncepcja paniki moralnej. Pojęcie to używane jest w dyskursie publicznym na okre-ślenie nadmiernej reakcji mediów na określony temat, często także manipulacji medialnej. W  przypadku ram analitycznych paniki moralnej łatwiej mówić za Chasem Cricherem (2008) o pewnej heu-rystyce niż teorii. W  środowisku badaczy paniki moralnej wciąż toczy się dyskusja (por. np. Rohloff , Wright 2011) dotycząca możli-wych kierunków dalszego rozwoju tej koncepcji, nadal nie spełnia-jącej kryteriów teorii naukowej. Koncepcja paniki moralnej wywo-dzi się z socjologii dewiacji oraz teorii naznaczania. Podstawowym jej elementem jest istnienie dewiacji, która w  danym okresie cha-rakteryzuje się niewspółmierną do czasu poprzedzającego jej inten-syfi kację, silnie negatywną reakcją społeczną oraz wzmożonym zainteresowaniem mediów. Sam wybuch paniki wiąże się z kreowa-niem lęku i potęgowaniem społecznego niepokoju, powodowanego możliwymi konsekwencjami dewiacji. Chas Critcher (2008) wyka-zał, że paniki moralne zawsze powstają wokół problemu, który

Page 191: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

189

Prakseologia nr 159/2017

przyjmuje formę dewiacji. W swojej pracy wymienił siedem najczę-ściej powtarzających się tematów: AIDS, wykorzystywanie seksual-ne dzieci, narkotyki, emigracja, przemoc, przestępstwa uliczne oraz przestępstwa młodocianych. W  polskim dyskursie, jak zostało to wcześniej wskazane, decydujące o  potencjale paniki moralnej jest najczęściej zagrożenie bezpieczeństwa dzieci. Sam problem prze-mocy czy emigracji, wzmocniony defi cytami, jakie wywołuje wśród dzieci, ma większe szanse stać się przedmiotem paniki (por. Urbań-ska 2010). Dewiacje, wokół których wybuchają paniki moralne, w  okresie „spokoju” są nieodłącznym elementem społeczeństw, z jednej strony niemożliwym do wyeliminowania, z drugiej spełnia-jącym funkcję integrującą i konstytuującą ład społeczny, m.in. przez możliwość wskazania dewianta (Durkheim 2000). Samo wystąpie-nie dewiacji i nadmiernego zainteresowania mediów danym tema-tem nie jest wystarczające do wybuchu paniki moralnej – niezbędna jest możliwość wskazania „ludowego diabła” (folks devil), aktora bądź grupy aktorów, którzy będą uosabiać społeczny niepokój i wokół działań których panika będzie narastać (Cohen 2002). Kon-cepcja paniki moralnej przyjmuje transakcyjny model, według któ-rego grupy społeczne aktywnie tworzą zasady, naruszenie których stanowi w  grupowej defi nicji dewiację oraz skutkuje etykietowa-niem pojedynczych jednostek jako dewiantów (Becker 1963: 9). Do momentu uznania wydarzenia jako dewiacji i  ustanowienia go przedmiotem społecznego zainteresowania nie jest ono postrzega-ne jako niepokojące. Podobnie dzieje się w przypadku ekstrapolo-wania przez media i  innych interesariuszy jednostkowych zjawisk w poważny trend.

Badania panik moralnych rozwijają się bardzo dynamicznie, jed-nak wciąż nie zostały wypracowane jednorodne i  spójne metody analizy. Kolejne badania wskazują na konieczność modyfi kacji metodologii panik moralnych m.in. w  zakresie analizy użytych przez media środków, zaangażowanych grup interesu, celów i funk-cji. Ewolucja związana jest przede wszystkim z rozwojem mediów, a  samo natężenie wybuchu panik wzrosło wraz z  upowszechnie-

Page 192: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

190

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

niem się mediów masowych (Th ompson 1998: II). Zainteresowanie zjawiskiem paniki moralnej bierze swój początek z  pionierskich badań Stanleya Cohena (2002) z połowy lat 60. XX wieku nad prze-sadną reakcją mediów, związaną z lokalnymi konfl iktami młodzie-żowych subkultur. Nadmierne zainteresowanie tematem zamieszek spowodowane było brakiem znaczących wydarzeń w danym czasie. Same relacje medialne były wyolbrzymione i  mijały się z  prawdą, a ich celem było z jednej strony wywołanie strachu, z drugiej przeło-żenie na społeczne zainteresowanie relacjami. Wątek celowości wywołania paniki moralnej potwierdzony został w badaniach Stu-arta Halla i jego współpracowników (1978), przeprowadzonych nie-spełna dekadę później. Podjęcie przez media tematu rozbojów ulicz-nych w Wielkiej Brytanii, miało służyć odwróceniu uwagi od kryzysu ekonomicznego i bezrobocia. Erich Goode i Nachman Ben-Yehuda (2009) analizując paniki moralne poświęcili więcej uwagi wyjaśnie-niu dlaczego niepokojące zjawiska mają miejsce, a media reagują na nie w dany sposób, dlaczego uczestniczą w niej te, a nie inne grupy społeczne i  konkretne zagrożenia, a  także co sprawia, że panika narasta. We współczesnych metodologiach badania panik (Klocke, Muschert 2010) nacisk kładziony jest przede wszystkim na najnow-sze rodzaje mediów oraz udział samego odbiorcy w kreowaniu prze-kazu. Panika moralna odzwierciedla sytuacje i  niepokoje zakorze-nione w danym czasie w społecznej debacie. W kontekście polskiego badania panik moralnych warty zaznaczenia jest wkład Iwony Zie-lińskiej, która badając dyskurs wokół homoseksualizmu i  Parady Równości w  2003 roku rozbudowała klasyczny model paniki o  model transformacyjny. Autorka zauważyła, że w  nowych pani-kach moralnych, które opierają się w większym stopniu na sporze wartości niż piętnowaniu dewiacji, brak jest jednomyślności co do negatywnej oceny folks devils – zyskują oni wręcz poparcie określo-nych grup, a sam niepokój wyrażany jest jedynie przez część społe-czeństwa (2015: 66). Odejście od klasycznego defi niowania zjawi-ska będącego przedmiotu paniki moralnej zaobserwowałam również w przeprowadzonym przeze mnie badaniu. We współczesnych pani-

Page 193: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

191

Prakseologia nr 159/2017

kach następuje zerwanie ze schematem „wydarzenie inicjujące – kulminacja – wygaszenie”. W moim badaniu uzupełnienie ram ana-litycznych paniki moralnej sposobami komunikacji i  budowania tożsamości zbiorowej pozwoliło na ukazanie kolejnej specyfi ki współczesnych panik moralnych – dychotomicznego podziału mediów oraz używanie rozmaitych środków przekazu do tworzenia sprzyjającego danej grupie dyskursu. Sprawia to, że społeczeństwo ma do czynienia z  dwoma „ludowymi diabłami”, w  zależności od osoby uczestniczącej w  tworzeniu dyskursu. W  przypadku sporu wokół sześciolatków wyłonił się „wróg” w  postaci rządu czy sze-rzej  – polityków kierujących się wyłącznie interesem fi nansowym oraz drugi „ludowy diabeł” w  postaci rodziców wysuwających na pierwszy plan partykularne racje i interesy.

Wspólnym elementem badań nad panikami jest podejście kon-strukcjonistyczne, w ramach którego problem społeczny uznawany jest jako wytworzony na potrzeby mediów. Trudność jednoznacz-nej defi nicji paniki moralnej, a co za tym idzie, jej badania wynika z szybko postępujących zmian oraz indywidualnej aplikacji paniki w ramach danego społeczeństwa i rodzajów mediów – ich profi lu, stopnia wolności i  zasięgu. Badaniem został objęty dyskurs two-rzony w ramach protestu przeciwko rozwiązaniom proponowanym przez organy władzy (strona ratujmymaluchy.pl). Mając na uwadze postępującą dychotomię między dziennikami opiniotwórczymi, analizą objęłam portale działające pod grupą medialną Agora (gazeta.pl i  wyborcza.pl) oraz wpolityce.pl i  fronda.pl. Wybór mediów podyktowany był z jednej strony aktywnością publicystów w określonych tematach (czynnik wydawania opinii w przeciwień-stwie do relacjonowania faktów) przy jednoczesnych próbach dotarcia do racji obu stron. Wskazane portale wykazywały się aktywnością w  angażowaniu osób ściśle związanych z  badanym tematem dyskusji.

Page 194: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

192

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

„Sześciolatki do szkół”Emocje wokół ustawy obniżającej wiek rozpoczęcia edukacji szkol-nej obserwować można od momentu ogłoszenia projektu w 2008 roku. Wydarzeniem inicjującym panikę wokół tematu wcześniej-szego posyłania sześciolatków do szkół były działania moral entre-preneurs, czyli dominujących grup, mających zdolność narzucania określonych przekonań (Ben-Yehuda, Goode 2009: 30–31) – powo-łanie przez Tomasza i  Karolinę Elbanowskich ruchu „Ratujmy maluchy” wraz ze stroną gromadzącą przekaz pochodzący od prze-ciwników ustawy (listy, wypowiedzi, zgłoszenia nieprawidłowości). Chociaż sama aktywność ruchu, a  następnie fundacji Rzecznik Praw Rodziców widoczna jest od 2008 roku, a więc pierwszych prac nad projektem, w dyskursie medialnym zaobserwować można trzy fale paniki moralnej. Pierwsza, związana z dyskusją wokół projek-tu, protestami oraz komunikowaniem zagrożenia bezpieczeństwa dzieci, miała miejsce w  momencie największej aktywności ruchu (lata 2008–2011). To faza wystąpień publicznych i akcji służących zaznaczeniu obecności w przestrzeni publicznej przeciwników pro-jektu ustawy. To między innymi przerwanie konferencji ówczesnej minister edukacji Katarzyny Hall oraz wręczenie jej kosza masko-tek pod hasłem „Niech się minister bawi pluszowymi misiami, a  nie eksperymentuje na naszych dzieciach” (lipiec 2008), wrze-śniowy happening pod kancelarią premiera, podczas którego zebrano 23 tys. podpisów przeciwko ustawie, oraz październikowe blokowanie ministerialnych faksów i maili pod hasłem „Widzialna ręka” (zdjęcia rodzinne i  rysunki z  obrysem dłoni). Wskazywano na nieprzygotowanie instytucji edukacyjnych (na podstawie otrzy-manych przez ruch listów), wykorzystując brak ofi cjalnych rządo-wych raportów na tym etapie. Przywoływano przykłady przema-wiające do wyobraźni odbiorcy komunikatu, wynikające z  dość powszechnych problemów z fi nansowaniem edukacji na poziomie gminnym, które dotyczą także edukacji przedszkolnej czy „zeró-wek”: przepełnione klasy, lekcje wychowania fi zycznego na koryta-rzach, kontakt najmłodszych dzieci ze starszymi uczniami. Na tym

Page 195: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

193

Prakseologia nr 159/2017

etapie „ludowym diabłem” był rząd, który kierował się w  opinii rodziców jedynie interesem ekonomicznym i  politycznym. Efek-tem tej fazy było odroczenie obowiązku szkolnego do 2014 oraz zyskanie poparcia polityków opcji opozycyjnych, m.in. Lecha Kaczyńskiego4. Jednocześnie projekty obywatelskie były odrzuca-ne przez rząd. Na tym etapie spory o prawomocną hierarchię waż-ności spraw publicznych występowały jedynie wśród przeciwników reformy oraz przedstawicieli resortu szkolnictwa.

Druga fala paniki moralnej (2014) rozpoczęła się w  momencie opublikowania na stronie fundacji Elbanowskich informacji o spo-sobach skutecznego odraczania sześciolatków. Dla zaangażowanej w  spór strony ministerialnej, reprezentowanej przez ówczesną minister Joannę Kluzik-Rostkowską „ludowym diabłem” stali się Elbanowscy, którzy w jej opinii kierowali się nie interesem sześcio-latków, ale potrzebą postawienia na swoim5. Wejście w życie obo-wiązku szkolnego ujawniło dychotomiczny podział na rodziców popierających posyłanie sześciolatka do pierwszej klasy („Moja cór-ka poszła do szkoły jako siedmiolatek – uważam, że o rok za późno”, odwoływanie się w  opiniach do braku sensu protestu i  niewiedzy rodziców6) oraz przeciwników, którzy w listach na stronie ratujmy-maluchy.pl wskazywali na problemy dzieci, które poszły wcześniej do szkoły („Z miłej energicznej dziewczynki moja córeczka zrobiła się płaczliwa, zniechęcona, z niską samooceną”, „Cały czas jest tylko nauka, pisanie i  czytanie, z  którymi całkowicie sobie nie radzi”,

4 Wyborcza.pl Polityka Ekstra. J. Suchecka, 11.05.2016, Elbanowscy wkraczają do MEN, http://wyborcza.pl/politykaekstra/1,132907,20052182,elbanowscy-wkraczaja-do-men.html [dostęp 15.12.2016].5 Wpolityce.pl, MG, 3.02.2014, Minister edukacji ostro o ruchu „Ratujmy maluchy”, http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/94684-minister-edukacji-ostro-o-ruchu-ratuj-maluchy [dostęp 15.12.2016].6 Natemat.com.pl, P. Janczarek, 08.2011, Sześciolatki do szkół? Rodzice są za, http://www.nate-mat.com.pl/dzieci-w-szkole/szesciolatki-do-szkol-rodzice-sa-za.html [dostęp 15.12.2016]; WysokieObcasy.pl. M. Wroniszewska, 09.05.2013, Nie zgadzam się na manipulację p. Elbanow-skich, http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,13881373,Nie_zgadzam_sie_na_manipulacje_p__Elbanowskich.html.

Page 196: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

194

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

„Mój syn codziennie przed szkołą (...) płacze straszliwie (...), a jest dopiero od tygodnia w  szkole”7). Dominowało charakterystyczne dla panik moralnych odwoływanie się do jednostkowych przykła-dów, które trudno sfalsyfi kować („mam znajomą, która oddała syna rok wcześniej do szkoły”8) oraz stosowanie emocjonalnych komuni-katów, łatwo przemawiających do wyobraźni odbiorców („[w] Pol-sce już od 1 klasy dzieci są wdrażane w  pruski model edukacji z XVIII–XIX wieku – dzieci siedzą w ławkach jak szwaczki w fabryce, a ich tryb życia reguluje głośny dzwonek jak w koszarach”9).

Trzecia fala paniki (2015 i 2016 rok) związana była z wycofa-niem ustawy przez rząd Beaty Szydło oraz kontrowersjami wokół konkursu organizowanego przez MEN. W  2015 roku postulaty fundacji Rzecznik Praw Rodziców znalazły poparcie Prawa i Spra-wiedliwości oraz prezydenta Andrzeja Dudy (PiS wycofał ze swoje-go programu wyborczego postulat wcześniejszego posyłania sze-ściolatków do pierwszej klasy). W  listopadzie 2015 roku Elbanowscy byli pierwszym ofi cjalnym gościem minister Anny Zalewskiej, w  grudniu 2015 zaś Sejm przyjął nowelizację prawa oświatowego i  zniósł obowiązek szkolny dla sześciolatków. Tym samym „ludowym diabłem” stali się Karolina i Tomasz Elbanow-scy, według opinii przeciwników noweli niesłusznie uprzywilejo-wani. W  wyniku konkurs MEN zostali w  2016 roku partnerem społecznym resortu oświaty, a przedmiotem kontrowersji stało się unieważnienie wyników pierwszego konkursu, w którym wygrała Fundacja Inicjatyw Oświatowych. Podtrzymywaniu atmosfery niepokoju sprzyjał szum informacyjny (informacja o  jednopunk-towej przewadze, a  także braku sprecyzowanych planów dorad-

7 Fragmenty listów na stronie http://ratujmymaluchy.pl [dostęp 15.12.2016].8 Wpolityce.pl, A. Ponikiewska, 22.08.2013, MEN działa perfi dnie, http://wpolityce.pl/gwiazdy/70690-men-dziala-perfi dnie [dostęp 15.12.2016].9 Gazeta.pl Magazyn Weekendowy. M. Gostkiewicz, 2016, Tomasz Elbanowski: Polskie dzieci bar-dzo nie lubią szkoły. A nie musi tak być, http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,20167582,to-masz-elbanowski-polskie-dzieci-bardzo-nie-lubia-szkoly-a.html [dostęp 15.12.2016].

Page 197: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

195

Prakseologia nr 159/2017

czych10) oraz brak ofi cjalnych informacji (Wyborcza.pl po wyni-kach konkursu informowała o  „prawie 8  milionach” (10.05), miesiąc później (03.06) o „niemal 5,3 mln zł”). Przeciwnicy nowe-lizacji na tym etapie odwoływali się do braku miejsc w przedszko-lach dla młodszych dzieci, tworzenia barier edukacyjnych dla dzieci z biednych rodzin i wykluczonych regionów (wskaźnikiem był niski udział czterolatków w edukacji przedszkolnej) oraz utra-ty pracy przez nauczycieli. Szczególnie aktywni pozostawali eks-perci apelujący do premier o  wzmocnienie poradni psychologicz-no-pedagogicznych oraz kadry pracującej na co dzień z  dziećmi. Plan cofnięcia ustawy to dla przeciwników „niemoralne, cyniczne tworzenie mechanizmów wykluczania i marginalizowania młode-go pokolenia małych Polaków na samym progu drogi życiowej”11.

W  latach 2009–2013 nastroje społeczne wokół wcześniejszego posyłania dzieci do pierwszej klasy pozostawały bez większych wahań, wzrósł jedynie o 2 odsetek osób opowiadających się za wcze-śniejszą edukacją. Według sondażu CBOS 62% ankietowanych uwa-żało, że edukacja szkolna powinna rozpoczynać się w wieku siedmiu lat, 32% – w wieku sześciu lat. Jednocześnie 78% opowiadało się za objęciem edukacją przedszkolną pięciolatków. Główne powody sprzeciwu wobec ustawy to niewystarczająca dojrzałość do rozpo-częcia nauki w szkole (64%), brak przygotowania szkół (16%) i złe przygotowanie i nieudolne przeprowadzenie reformy (12%)12.

10 Wyborcza.pl, J. Suchecka, 10.05.2016, Co dokładnie i za ile Elbanowscy będą konsulto-wać z  MEN? W  ministerstwie dopiero planują, http://wyborcza.pl/1,75398,20050435,co--dokladnie-i-za-ile-elbanowscy-beda-konsultowac-z-men-w-ministerstwie.html [dostęp 15.12.2016].11 Wyborcza.pl, Magazyn Świąteczny, J. Suchecka, 12.12.2015, Ratujmy maluchy. Przed rodzicami, http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,19333327,ratujmy-maluchy-przed--rodzicami.html [dostęp 15.12.2016].12 CBOS, Czy sześciolatki powinny iść do szkół?, Warszawa, lipiec 2013, http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2013/K_090_13.PDF [dostęp 15.12.2016].

Page 198: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

196

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

Komunikacja i tożsamość uczestników sporu

Na każdym etapie paniki uwidoczniły się sposoby komunikacji zaproponowane przez zespół pod kierownictwem Sergiusza Kowal-skiego i Marka Czyżewskiego. Ruch a następnie fundacja Elbanow-skich przyjął rolę „rzecznika”, czyli strukturę argumentacji zmierza-jącą do nadania ważności perspektywie właściwej laikom oraz poszukiwania racji przez odwoływanie się do ich opinii, potrzeb i interesów, tak jak są one przedstawiane i odczuwane (Czyżewski, Kowalski, Piotrowski, red., 1997: 32–33). Początkowo Elbanowscy wyrażali interesy jednostek (rodzin, ściślej matek, które zyskiwały głos), stojąc w opozycji do strony ministerialnej, tym samym „repre-zentując społeczeństwo”. Podczas gdy obrazowi urzędników towa-rzyszył biurokratyczny etos, Elbanowscy pozostawali do dyspozycji rodziców mających wątpliwości. W przeciwieństwie do uprzywilejo-wanych urzędników budzili zaufanie, trafi ając w  czuły punkt medialnego zainteresowania – emocje, wątpliwości i lęki rodziców, w czym pomagało im doświadczenie nauczania w szkole podstawo-wej oraz praca w lokalnej gazecie. W wywiadach założyciele fundacji odwoływali się do wyrazów wdzięczności rodziców, informujących o  pojawieniu się kuratorów oświaty. Prezentujące głos społeczeń-stwa listy pozostawały w  opozycji do eksperckiego dyskursu obu stron, pełnego pojęć nadrzędnych. Cytat „Zmieniacie świat! W naszej szkole pojawił się papier toaletowy!”13 odwołuje się całko-wicie innej argumentacji niż przywoływane badania, raporty i opi-nie ekspertów prezentowane przez stronę rządową. Wątpliwości wobec tożsamości Elbanowskich, „rzecznika interesów wszystkich rodziców”, wyrażają z  kolei zwolennicy wcześniejszego posyłania dzieci do pierwszej klasy. Przeciwnicy zauważali, że głosy rodziców wobec reformy będą różnić się z zależności od tego, gdzie znajduje się placówka szkolna, na listach poparcia zaś (Elbanowscy zebrali

13 Gazeta.pl Magazyn Weekendowy. M. Gostkiewicz, 2016, Tomasz Elbanowski: Polskie dzieci bar-dzo nie lubią szkoły. A nie musi tak być, http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,20167582,to-masz-elbanowski-polskie-dzieci-bardzo-nie-lubia-szkoly-a.html [dostęp 15.12.2016].

Page 199: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

197

Prakseologia nr 159/2017

w  sumie 1,6 mln podpisów za wycofaniem ustawy i  ogłoszeniem referendum) podpisują się nie tylko rodzice, ale też dalsza rodzi-na14. Wskazywano również hipokryzję środowiska zamożnych rodziców, dla których problem wykluczenia dzieci na wczesnym eta-pie edukacji nie istnieje oraz subiektywny przekaz budowany na prostych dychotomiach dobro-zło, walczący o  szczęście i  dobro dziecka versus ci, którzy chcą im to odebrać15.

Pozycja „światłego obywatela” zaczerpnięta z prac Alfreda Schüt-za odnosi się do rodzaju argumentacji, w  której prawomocność i  wagę składników dyskursu publicznego (tematów, problemów, wartości, celów) określa się poprzez odwołanie do autorytetu wyspecjalizowanej wiedzy, uznawanej za niearbitralną, niezależną od opinii, pragnień i woli tych, których traktują jako laików (Czy-żewski, Kowalski, Piotrowski, red., 1997: 32–33). Dyskurs strony ministerialnej przyjął formę bezosobową, odwołując się do takich pojęć jak „ministerstwo edukacji”, „reforma”, „wyrównanie szans edukacyjnych” oraz powołując się na obowiązki wynikające ze spra-wowanego urzędu. Za Clairem Lermanem (1983) można przywołać pojęcie „głosu instytucjonalnego”, który służy do uzasadniania i usprawiedliwiania stanowiska bądź decyzji podejmowanej przez funkcjonariuszy danej instytucji we właściwej im dziedzinie wła-dzy. W pierwszej fali paniki widać nie tylko brak przekładalności perspektywy (perspektywa przyszłych powodzeń na rynku pracy versus obecny dobrostan dzieci i  ich gotowość do podjęcia eduka-cji), ale też symetryczności pozycji. Elbanowscy w  przekazie medialnym nie pozostają dla strony ministerialnej partnerem do rozmowy – spotkania organizowane są przez opozycję (m.in. „Edu-kacyjny Okrągły Stół” powołany w 2009 z  inicjatywy ówczesnego

14 WysokieObcasy.pl. M. Wroniszewska, 09.05.2013, Nie zgadzam się na manipulację p. Elba-nowskich, http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,13881373,Nie_zgadzam_sie_na_manipulacje_p__Elbanowskich.html [dostęp 15.12.2016].15 Wyborcza.pl, Aleksandra Kaniewska, Jarosław Makowski, 18.04.2013, Dyskusja: sześcio-latki niezgody. Od piersi do szkoły, http://wyborcza.pl/1,75968,13758233,Dyskusja__szes-ciolatki_niezgody__Od_piersi_do_szkoly.html [dostęp 15.12.2016].

Page 200: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

198

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

prezydenta). Karolina i  Tomasz Elbanowscy samookreślali się z pozycji „rzecznika narodu”, zasięgającego opinii ekspertów oraz otwartego na opinie: „nauczyciele nam mówią”, „rodzice dzieci ze specjalnymi problemami od dawna zwracają uwagę na fakt”. Jako „światły obywatel” czy dokładniej „ekspert”, minister edukacji, a za nią strona popierająca ustawę o  sześciolatkach, odwołuje się do argumentów naukowych. Występuje również jako „rzecznik” inte-resów społecznych, odmawiając tak szerokiego „rzecznictwa” stro-nie protestującej.

Kreowanie wypowiedzi na poparte przez opinie ekspertów jest jedną z kluczowych cech panik moralnych, służących przekonaniu społeczeństwa, że ma ono do czynienia z  poważnym problemem społecznym. Osią konfl iktu omawianej paniki stało się wykorzysty-wanie statystyk i wypowiedzi eksperckich dla uwiarygodnienia wła-snych racji. To, po pierwsze, przywoływanie przykładu państw europejskich, które odnotowują sukcesy edukacyjne16 i  w  których dzieci zaczynają edukację wcześniej (od 4. roku życia w Irlandii Pół-nocnej, od 5.  w  Anglii, Holandii, Szkocji i  Walii, od 6. w  Austrii, Francji, Niemczech, Norwegii, Portugalii, Czechach, Hiszpanii czy we Włoszech), odnotowując przy tym różnice w poziomie i formie edukacji (np. fi ński zindywidualizowany plan dla każdego dziecka) oraz środkach z budżetu przeznaczanych na to zagadnienie. Zwo-lennicy ustawy powołują się m.in. na badania norweskich ekonomi-stów śledzących losy dzieci urodzonych między 1962 a  1988. Według badań osoby zaczynające szkołę rok później miały znacząco niższe IQ, w efekcie po 30 latach zarabiały mniej17. Wśród eksperc-kich głosów przeciwników ustawy znajduje się stanowisko przyby-łego do Polski na zaproszenie fundacji Elbanowskich prof. Davida

16 Wyborcza.pl, A. Kaniewska, J. Makowski, 18 kwietnia 2013, Dyskusja: sześciolatki nie-zgody. Od piersi do szkoły, http://wyborcza.pl/1,75968,13758233,Dyskusja__szesciolatki_niezgody__Od_piersi_do_szkoly.html [dostęp 15.12.2016].17 Wyborcza.pl, Magazyn Świąteczny, J. Suchecka, 12.12.2015, Ratujmy maluchy. Przed rodzicami, http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,19333327,ratujmy-maluchy-przed-rodzi-cami.html [dostęp 15.12.2016].

Page 201: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

199

Prakseologia nr 159/2017

Whitebreada  z  Uniwersytetu Cambridge, specjalizującego się w dziedzinie nauczania małych dzieci. Dowodził on, że „nie ma żad-nych naukowych przesłanek, na podstawie których można byłoby mówić  o  pozytywnych skutkach takiego działania (wcześniejsze posyłania do pierwszej klasy – przyp. autor), nie ma żadnych dowo-dów naukowych, na których bazie można by stwierdzić, że to lep-sze dla przyszłości dzieci lub ma pozytywny wpływ na sam proces uczenia”18. Kolejną kwestią jest selektywność w  doborze danych, ograniczająca się do potwierdzania własnych tez oraz braku uwzględniania innych czynników – czasu przeprowadzenia bada-nia, liczebności próby, różnic między dziećmi z  zerówki a  przed-szkolakami, które nie realizują podstawy programowej. Tomasz Elbanowski powołując się na wyniki raportu IBE „Pierwszoklasista 2014”19, stwierdził, że sześciolatki radzą sobie gorzej od siedmiolat-ków, a  co 10 z  nich wymaga pomocy w  uzupełnieniu braków. W  raporcie wskazana została ważniejsza determinanta powodzeń edukacyjnych – sytuacja rodzinna oraz wykształcenie rodziców. Sami autorzy zaznaczają małą liczebność próby w badaniu TUNSS (test umiejętności na starcie szkolnym) – 1,2 tys. w  porównaniu z ok. 3 tys. w edycji 2013. Przypuszczenie wysunięte przez realizu-jących badanie głosi: „wcześniejsze pójście do szkoły może oznaczać większe szanse rozwojowe przede wszystkim dla dzieci z  rodzin z niższym statusem wykształcenia rodziców”.

Warto w tym miejscu przywołać pojęcie sepizacji i kontrsepiza-cji, mówiące o sprawach uważanych za cudzy problem, przesłonię-tych cieniem spraw uznawanych za ważne, sprawach przemilcza-nych bądź takich, dla których nazwania nie mamy kategorii językowych (Czyżewski, Dunin, Piotrowski, red., 1991: 7). Sposoby

18 Wpolityce.pl, D. Łosiewicz, 15.06.2015, Szefowa MEN unika prawdy jak ognia. A  jaka jest prawda? Że nie działa dla dobra dzieci, http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/256127-sze-fowa-men-unika-prawdy-jak-ognia-a-jaka-jest-prawda-ze-nie-dziala-dla-dobra-dzieci [dostęp 15.12.2016].19 Instytut Badań Edukacyjnych, Pierwszoklasista 2014, http://www.ibe.edu.pl/images/materialy/IBE-informacja-o-badaniu-pierwszoklasistw.docx [dostęp 15.12.2016].

Page 202: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

200

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

sepizacji to praktyki unieważniania, ale też to, jak określone sprawy nabierają znaczenia w dyskursie publicznym lub je tracą. Kontrsepi-zacja jest z kolei sposobem nadania sprawom ważności. Dotyczy nie tylko kategorii opisowych, ale też wartości i  ocen. W  najbardziej interesującym w  kontekście artykułu znaczeniu praktyki dotyczą spraw, które stanowią ważny fragment dyskursu i są omawiane, jed-nak w  taki sposób, aby uznać je za nieważne z  punktu widzenia dominującej strony sporu. Spór wokół sześciolatków stanowi boga-tą ilustrację praktyk sepizacyjnych w relacji między interesami wła-snej grupy a  innymi. W  przypadku dyskusji nad sześciolatkami w aktach komunikowania pojawił się SEP wyartykułowany, przybie-rając takie formy jak eufemizacja, marginalizacja, piętnowanie, degradacja, wyłączanie. Wypowiedzi obu stron ulegały łatwej falsy-fi kacji poprzez niską przekładalność perspektyw. Strona rządowa skupiała się na obrazie całościowym, przywołując statystyki i dane zebrane w poszczególnych placówkach. Stronie związanej z funda-cją Elbanowskich łatwo było w  takiej sytuacji odrzucać raporty, odwołując się do jednostkowych przypadków. Minister edukacji zarzucano niekompetencję i manipulację w przypadku wypowiedzi dotyczących braku społecznych emocji wobec ustawy w mniejszych miejscowościach, przywołując nagłówki mówiące o „rodzicach sztur-mujących poradnie”20 (komunikaty prasowe masowo powielane na stronach lokalnych dzienników). Kompetencje strony ministerialnej podważane były również przez media niepopierające ustawy („Gdyby rządowi chociaż w połowie zależało na dzieciach tak, jak inicjatorom akcji Ratuj Maluchy, bylibyśmy spokojni o  przyszłość edukacji”21).

20 Wpolityce.pl, D. Łosiewicz, 28.03.2015, Joanna Kluzik-Rostkowska albo kłamie, albo już dawno oderwała się od rzeczywistości. Szefowa MEN znów doprowadziła rodziców do wrzenia, http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/238964-joanna-kluzik-rostkowska-albo-klamie-albo-juz-dawno-oderwala-sie-od-rzeczywistosci-szefowa-men-znow-doprowadzila-rodzicow-do-wrzenia [dostęp 15.12.2016].21 Wpolityce.pl, MG, 3.02.2014, Minister edukacji ostro o ruchu „Ratujmy maluchy”, http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/94684-minister-edukacji-ostro-o-ruchu-ratuj-maluchy [dostęp 15.12.2016].

Page 203: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

201

Prakseologia nr 159/2017

Deklarowane przez rząd wartości, przede wszystkim wyrównanie szans edukacyjnych w wykluczonych regionach i grupach społecz-nych nie znajdowały przełożenia na hierarchię wartości przeciwni-ków ustawy, powołujących się na dobro własnych dzieci. Krytyce poddano również metodologię badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Edukacyjnych, z których wykluczano dzieci z pro-blemami.

Z drugiej strony sepizowane były eksperckie wypowiedzi i bada-nia dostarczane przez fundację Rzecznik Praw Rodziców. Poza wskazanymi wcześniej wypowiedziami, poddane krytyce zostały 3  raporty stworzone na podstawie ankiet wypełnianych przez rodziców latach 2011–2013, nazywane przez Elbanowskich „moni-toringiem społecznym”, zawierające ok. 2 tys. „konkretnych sygna-łów na temat warunków w szkołach”. Wypunktowano sposób argu-mentacji środowiska fundacji Rzecznik Praw Rodziców (m.in. niezauważanie, że problemy mają nie tylko fi nansowe uzasadnie-nie, ale też systemowe)22, poddano krytyce anonimowość wypo-wiedzi, skłaniającą do przypuszczenia, że zostały one stworzone na potrzeby akcji, w szczególności w obliczu faktu niepotwierdze-nia negatywnych opinii przez wizytatorów z kuratorium oświaty.

Badanie tożsamości rodziców sześciolatków przeprowadził Instytut Badań Edukacyjnych, nadzorowanego przez MEN. Wynika z  niego, że rodzic sześciolatka pozostającego w  przedszkolu jest: nadopiekuńczy, wygodny, leniwy, nie wierzy w dziecko, obawia się, że dziecko sobie nie poradzi. Rodzic sześciolatka-pierwszoklasisty jest ambitny, gotowy do pracy z dzieckiem, dumny, wierzy w dziec-ko. Do podobnego przekazu odwoływali się twórcy warszawskiej kampanii społecznej „Sześciolatek w  szkole”, podczas której z pomocą ulotek i reklam zewnętrznych skierowanych do rodziców przedszkolaków, namawiano do posyłania dzieci do szkoły. Kampa-

22 Wyborcza.pl, D/ Wielowieyjska, 07.11.2013, Nierzetelny raport Elbanowskich o szkołach, http://wyborcza.pl/1,75968,14907553,Nierzetelny_raport_Elbanowskich_o_szkolach.html [dostęp 15.12.2016].

Page 204: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

202

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

nia znalazła się w ogniu krytyki mediów prawicowych jako segrego-wanie rodziców na lepszych i gorszych23.

Panika moralna jako metoda lobbingu

Panika moralna wokół wcześniejszego posyłania dzieci do pierwszej klasy ukazuje również metody silnego lobbowania grup sprzeciwia-jących się wprowadzeniu ustawy. Pierwszy etap paniki to lobbowa-nie ofensywne, mające na celu zablokowanie realizacji projektów mogących naruszać interesy rodziców, wielokrotnie odwołujących się do prawa do decydowania o własnych dzieciach (Jasiecki, Molę-da-Zdziech, Kurczewska 2006: 161). W  tym celu ruch „Ratujmy maluchy” a następnie fundacja Rzecznik Praw Rodziców przywoły-wała wyniki sondaży, uzyskane opinie (ankiety na stronie ratujmy-maluchy.pl) oraz wypowiedzi ekspertów, świadczące o tym, że wpro-wadzenie reformy jest błędem a  opinia publiczna podziela ten pogląd. Od momentu ogłoszenia projektu ustawy państwo Elba-nowscy angażowali się w  zbieranie podpisów przeciwko ustawie oraz za przeprowadzaniem referendum (początkowo dotyczącego sześciolatków, następnie rozszerzonego na reformę systemu szkol-nictwa). Sprzeciw wobec ustawy związany jest z konkretnymi oso-bami. Od początku protestu jego tożsamość w mediach określona została przez nazwisko Karoliny i Tomasza Elbanowskich. Przyjmu-jąc jako obiektywny znak poparcia liczbę zebranych podpisów (1,6 mln), fundacja osiągnęła społeczny sukces swojej działalności. Chociaż Elbanowscy nie stali się partnerem rozmów rządowej koali-cji PO-PSL, ustawa została odroczona o  5 lat (pierwotne plany wprowadzenia reformy obejmowały 2009 roku). Emocjonalny temat, walka o  dobro własnych dzieci, pozwolił na włączenie do spektrum działań różnorodnych form lobbingu: uczestnictwa

23 Wpolityce.pl, D. Łosiewicz, 17.02.2016, Warszawa w  propagandowych ulotkach dzieli rodziców na mądrych i  głupich. Kolejna odsłona walki o  sześciolatki, http://wpolityce.pl/polityka/281994-warszawa-w-propagandowych-ulotkach-dzieli-rodzicow-na-madrych-i-glupich-kolejna-odslona-walki-o-szesciolatki [dostęp 15.12.2016].

Page 205: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

203

Prakseologia nr 159/2017

w spotkaniach z pracownikami ministerstwa, opiniowania, tworze-nie raportów. Do końca kadencji rządu Ewy Kopacz spotkania te były skutecznie blokowane. W  czerwcu 2015 roku Elbanowscy otrzymali tytuł Człowieka Roku Tygodnika „Wprost”. Wybór uza-sadniony był mobilizacją Polaków oraz nieustępliwością w budowa-niu społeczeństwa obywatelskiego24. Rząd koalicji PO-PSL nie był w  stanie skutecznie walczyć z  potencjałem emocjonalnym, jaki wywołali Elbanowscy. Działania ruchu z 2008 roku mają wpływ na współczesną debatę dotyczącą reformy systemu edukacji, w szcze-gólności dotyczącą likwidacji gimnazjów oraz zmiany podstawy programowej, budząc jednocześnie sprzeciw tych, którzy walczyli w  ich szeregach o  zniesienie ustawy. Stając się ofi cjalnym partne-rem społecznym resortu edukacji, Elbanowscy do spektrum działań dołączyli lobbing bezpośredni, opiniując projekty edukacyjne i sta-jąc się organem doradczym.

Podsumowanie

Działania wokół ustawy obniżającej wiek rozpoczęcia obowiązkowej edukacji szkolnej ujawniają spektrum cech współczesnych panik moralnych, mających miejsce w sferze publicznej. Wrogowie publicz-ni (folks devils), w klasycznych koncepcjach przejawiający dewiacyjne zachowania, to we współczesnych przypadkach także przeciwnicy polityczni czy grupy prezentujące odmienne podejście do kwestii światopoglądowych. Co ważne w kontekście dotychczasowych badań panik moralnych, także kwestii konserwatywnych. Potęgowanie czy wręcz kreowanie atmosfery niepokoju i  zagrożenia podstawowych wartości i  praw powoduje, że uniemożliwiona zostaje poprawna komunikacja na zasadzie wymiany argumentów. Obie strony budują swoją tożsamość na zasadzie rzecznictwa interesów obywateli oraz

24 Wprost.pl, 14.06.2015, B. Marczuk, Tytuł Człowieka Roku „Wprost” został przyznany, https://www.wprost.pl/510232/Tytul-Czlowieka-Roku-Wprost-zostal-przyznany [dostęp 15.12.2016].

Page 206: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

204

Monika Strupiechowska, Panika moralna jako pole starcia interesów publicznych

pozycji eksperckiej. Jednocześnie roszczenie do takiego pozycjono-wania zostaje odrzucone przez przeciwników. Panika moralna naro-sła wokół obowiązku wcześniejszego posyłania dzieci do szkół stała się polem do realizacji interesów. Poza spełnieniem postulatu funda-cji Elbanowskich, doprowadziła ona pośrednio do przeorganizowa-nia sceny politycznej, w  szczególności resortu edukacji. Kolejne doniesienia o ignorowaniu głosu rodziców nie przysparzały poparcia rządzącej partii, uwzględnienie zaś vox populi stało się przedmiotem gry politycznej. Zaledwie wycinek dyskursu publicznego dotyczący emocjonalnego tematu pozwala na stwierdzenie, że sfera publiczna i komunikacja w jej ramach przechodzą duże przeobrażenie. Rozpo-częta przez Elbanowskich walka o interesy i dobro dzieci ma swoją kontynuację we współczesnej debacie nad wprowadzeniem dwu-stopniowej edukacji i likwidacji gimnazjów. Zastosowane w ramach paniki metody dyskutowania, lobbowania oraz rzecznictwa intere-sów (protesty, happeningi, angażowanie ekspertów) weszły na stałe do dzisiejszej sfery publicznej jako narzędzia walki o interesy.

BIBLIOGRAFIA

Becker H.S. 1963. Outsiders: Studies in the Sociology of Deviance. New York: Th e Free Press.Ben-Yehuda N., Goode E. 2009. Moral Panics. Th e Social Construction of Deviance. Oxford:

Wiley-Blackwell.Cohen S. 2002. Folk Devils and Moral Panics: Th e Creation of Mods and Rockers, 3rd edition.

New York: Routledge Press.Critcher C. 2008. Moral Panic Analysis: Past, Present and Future. „Sociology Compass” 2 (4):

1127–1144.Czyżewski M. Dunin K., Piotrowski A. (red.). 1991. Cudze problemy. O ważności tego, co nie-

ważne. Warszawa: Ośrodek Badań Społecznych.Czyżewski M., Kowalski S., Piotrowski A. (red.). 1997. Rytualny chaos. Studium dyskursu pu-

blicznego. Kraków: Wydawnictwo Areus.Durkheim E. 2000. Zasady metody socjologicznej. Warszawa: WN PWN.Habermas J. 2008. Strukturalne przeobrażenia sfery publicznej. Warszawa: WN PWN.Hall S. (red.). 1978. Policing the Crisis: Mugging, the State, and Law and Order. London: Mac-

millan Press.Jasiecki K., Molęda-Zdziech M., Kurczewska U. 2006. Lobbing. Sztuka skutecznego wywiera-

nia wpływu. Kraków: Ofi cyna Ekonomiczna.

Page 207: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

Jedlicki J. 1988. Jakiej cywilizacji Polacy potrzebują. Studia z dziejów idei i wyobraźni XIX wie-ku. Warszawa: PWN.

Klocke B.V., Muschert G.W. 2010. A Hybrid Model of Moral Panics: Synthesizing the Th eory and Practice of Moral Panic Research. „Sociology Compass” 4 (5): 295–309.

Lerman C. 1983. Dominant discourse: the institutional voice and control of the topi”. W: H. Da-vies, P. Walton (red.), Language, Image, Media. Oxford: Blackwell: 75–103.

Rohloff A., Wright S. 2011. Moral Panic and Social Th eory: Beyond the Heuristic. „Current So-ciology” 58 (3): 403–419.

Th ompson K. 1998. Moral Panics. New York: Routledge.Urbańska S. 2010. „Cała Polska liczy eurosieroty”: panika moralna i  płeć w  wykluczeniu oraz

stygmatyzacji rodzin migrantów. „Kultura i Społeczeństwo” 54 (3): 61–88. Zielińska I. 2009. Panika moralna, mniejszości seksualne i  mowa nienawiści. W: P. Binder,

H. Palska, W. Pawlik (red.), Emocje a kultura i życie społeczne. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN: 187–200.

Zielińska I. 2015. Panika moralna. Homoseksualność w dyskursach medialnych. Warszawa: No-mos.

S u m m a r y

Moral Panic as a Field of Public Interest Confrontation

Th e article presents the results of analysis of the Polish media discourse concerning of the topic of the right by parents to decide about issues relating to their children. In particular the analysis applies to the topic, which dominated the debate during the period of research – the safety and welfare of children against the law lowering the age of mandatory school education. Th is subject appeared in public discourse at the turn of 2008 and 2009, retur-ning periodically with the subsequent media reports and activities of stakeholders. Th e stu-dy used two concepts. Th e classic model of moral panic by Stanley Cohen, along with pole-mics, was supplemented by the concept of communication in the public sphere and building a collective identity in the conditions of a bitter dispute. Th is allowed for better insight into the public sphere, especially in the analyzed subject, dominated by the emotional message. Th e analysis of discourse created in this debate suggests that the attention of the media and society inadequate to the scale of the problem leads to the implementation of the various interests of the groups involved in panic triggering. Social issues and social initiatives gro-wing next to them have become also a fi eld of realization of the political interests.

K e y w o r d s : m o r a l p a n i c , d i s c o u r s e a n a l y s i s , p u b l i c s p h e r e , s o c i a l c o m m u n i c a t i o n , s t a k e h o l d e r s

Page 208: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk
Page 209: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

207

Pułapki rewolucji kadrowej

Mariusz KwiatkowskiUniwersytet Zielonogórski

[email protected]

Po wyborach parlamentarnych w 2015 roku, w instytucjach publicz-nych oraz w  spółkach skarbu państwa w  Polsce doszło do zmian kadrowych na dużą skalę. Praktyka wymiany kadr po przejęciu wła-dzy przez nową formację nie jest niczym nadzwyczajnym. Niezwy-kłe jest jednak tempo zmian, a przede wszystkim pospieszna rewi-zja obowiązujących reguł formalnych, przeprowadzana w kontekście ostrego konfl iktu politycznego. Na tle dotychczasowych praktyk, wydarzenia te można nazwać „rewolucją kadrową”.

Celem artykułu jest próba interpretacji szybkich zmian kadro-wych oraz wskazanie ich potencjalnych konsekwencji dla funkcjo-nowania instytucji publicznych. Zostały one tutaj nazwane „pułap-kami rewolucji kadrowej”. Ich analiza została podjęta z perspektywy

Artykuł dotyczy radykalnych zmian w polity-ce kadrowej, które nastąpiły po wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Zasadniczym celem jest próba ustalenia ich konsekwencji z  punktu widzenia sprawności instytucji publicznych. W świetle koncepcji instytucjo-nalizacji reguł merytokracji kadrowej, obni-żenie wymogów dotyczących kwalifi kacji kandydatów oraz otwarcie drogi do stano-wisk publicznych nominatom partyjnym, może spowodować szereg niekorzystnych

efektów. Zostały one tutaj opisane jako troja-kiego rodzaju „pułapki rewolucji kadrowej”: pułapka partykularyzmu, masowego kliente-lizmu i nieciągłości instytucjonalnej.

S ł o w a k l u c z o w e : m e r y t o k r a c j a , i n s t y t u c j o n a l i z a c j a , r e w o l u c j a k a d r o w a , k l i e n t e l i z m , n i e c i ą g ł o ś ć i n s t y t u c j o n a l n a

Page 210: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

208

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

nowego instytucjonalizmu, w świetle autorskiej koncepcji instytu-cjonalizacji/deinstytucjonalizacji merytokratycznych reguł obsa-dzania stanowisk publicznych (Kwiatkowski 2011). Głównym zało-żeniem analizy jest teza o  istotnym znaczeniu reguł merytokracji kadrowej w  sektorze publicznym, z  punktu widzenia sprawności jego działania.

Artykuł składa się z pięciu części. W pierwszej zarysowano per-spektywę teoretyczną, w  świetle której analizowane są zjawiska i procesy składające się na „rewolucję kadrową”. W drugiej przedsta-wiono krótkie kalendarium obejmujące wybrane wydarzenia zwią-zane ze zmianami w zakresie polityki kadrowej od listopada 2015 roku do grudnia 2016 roku. W kolejnych trzech częściach omówio-no już obserwowane i przewidywane konsekwencje rewolucji kadro-wej (pułapka partykularyzmu, pułapka masowego klientelizmu, pułapka nieciągłości instytucjonalnej). Na koniec podsumowano ustalenia zawarte w  tekście artykułu oraz sformułowano kilka wniosków dotyczących potrzeby i  możliwości instytucjonalizacji reguł merytokracji po rewolucji kadrowej.

Reguły merytokracji kadrowej jako przedmiot analiz i punkt odniesienia

Uwarunkowania, przebieg i  konsekwencje gwałtownych zmian kadrowych analizowane są tutaj z  perspektywy nowego instytu-cjonalizmu, w  świetle autorskiej koncepcji instytucjonalizacji/deinstytucjonalizacji reguł merytokracji kadrowej. Jej istotą jest wyróżnienie trzech etapów/wymiarów instytucjonalizacji (insty-tucjonalizacja idei, procedur i  działań) oraz założenie dotyczące potencjalnego „zderzenia reguł” rządzących procesami zmian kadrowych (deklarowane – akceptowane, uniwersalne – partyku-larne, ofi cjalne – rzeczywiste). Próba opisu i wyjaśnienia rewolucji kadrowej polega więc głównie na rekonstrukcji i porównaniu reguł ujawnianych przez aktorów społecznych w  dyskursie ofi cjalnym i nieofi cjalnym, uroczystym i polemicznym.

Page 211: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

209

Prakseologia nr 159/2017

Punktem odniesienia w tej pracy jest pojęcie merytokracji, rozu-mianej jako „system społeczno-polityczny (wyłaniający się bądź ist-niejący realnie), w którym kierowanie sprawami życia publicznego jest złożone w ręce ludzi najlepiej do tego przygotowanych, kompe-tencje są podstawą pełnienia ważnych ról społecznych, za pełnienie których należą się wysokie nagrody” (Wesołowski 1999: 203). Badania nad merytokracją w polskiej socjologii mają bogatą trady-cję (m.in.: Domański 1986, 1999; Słomczyński 1998, 2004). Bada-nia te – jak zauważa Włodzimierz Wesołowski koncentrują się na zagadnieniu korelacji między rozkładami dwu łatwo mierzalnych zmiennych: poziomem osiągniętego wykształcenia oraz otrzymy-wanym wynagrodzeniem (Wesołowski 1999: 204).

Szczególną uwagę poświęcono tutaj węższemu zagadnieniu – merytokracji kadrowej. Jest to system reguł i  związanych z  nimi działań, w  wyniku których stanowiska kierownicze są obsadzane przez osoby najlepiej merytorycznie przygotowane do pełnienia swoich ról (Kwiatkowski 2011: 7). Instytucjonalizacja tych reguł jest procesem długotrwałym i złożonym. Można wyróżnić trzy jego wymiary/etapy: ustanawianie, wprowadzanie w życie i stosowanie reguł. W  pierwszym z  nich (ustanawianie reguł) merytokracja kadrowa jest głównie zestawem idei, postulatów, oczekiwań. W drugim jest wprowadzana w życie jako zestaw procedur formal-nych (ustaw, rozporządzeń, regulaminów). W trzecim – stosowana w praktyce jako zestaw działań indywidualnych i zbiorowych, prze-jawiając się głównie w  postaci decyzji kadrowych, dotyczących obsady stanowisk kierowniczych (Kwiatkowski 2011: 7).

Koncepcja instytucjonalizacji jest tutaj ważnym punktem odnie-sienia, ponieważ sugeruje, że instytucje znajdują się nieustannie w procesie tworzenia, negocjowania i zanikania (Skąpska, Ziółkowski 1998: 319). Droga od idei do trwałych, odpowiednio funkcjonujących instytucji jest zwykle długa i wiąże się z pokonywaniem wielu barier. Trudno osiągnąć stan „pełnej instytucjonalizacji” (Rychard 1995: 7). Polegałby on na tym, że (1) preferencje zbiorowe byłyby jednoznacz-nie wyartykułowane w  postaci określonych idei, (2) idee te byłyby

Page 212: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

210

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

konsekwentnie wprowadzane w życie w postaci odpowiednich reguł formalnych (procedur), (3) a następnie stanowiłyby ramy działania dla aktorów społecznych (Kwiatkowski 2011: 29).

Badania empiryczne pokazują liczne bariery i niekonsekwencje we wprowadzaniu reguł merytokracji kadrowej po 1989 roku i peł-nej ich instytucjonalizacji. Kaja Gadowska w  następujący sposób podsumowuje analizy dotyczące służby cywilnej: „Między intencją legislacyjną a praktyką polityki kadrowej w służbie cywilnej istnieje systemowa przepaść, tworzeniu służby cywilnej towarzyszy bowiem opór przedstawicieli klasy politycznej, którzy bronią się przed pomniejszeniem swego wpływu na funkcjonowanie państwa. W  świetle przeprowadzonych badań uzasadniona wydaje się teza, że zasadniczą przeszkodę w budowie i umacnianiu służby cywilnej stanowi niezrozumienie przez przedstawicieli klasy politycznej idei służby cywilnej i  znaczenia tego systemowego rozwiązania dla sprawności i  efektywności działania nowoczesnego, demokratycz-nego państwa” (Gadowska 2015: 297).

Wnioski z badań nad barierami instytucjonalizacji reguł meryto-kracji kadrowej w całym sektorze publicznym są podobne. Na etapie ustanawiania reguł główną barierę stanowi ambiwalencja postaw liderów politycznych wobec idei obsadzania stanowisk publicznych, według kryteriów merytorycznych. Na etapie wprowadzania reguł w życie jest nim partykularyzm grupowy, który okazuje się podsta-wą działania podmiotów uczestniczących w  ustalaniu formalnych procedur naboru. Natomiast na etapie stosowania reguł, ważny okazuje się pewien zespół przekonań odnoszących się do procesu podejmowania decyzji kadrowych. Jego istotą jest przeświadczenie o przewadze nieofi cjalnych reguł pozamerytorycznych nad ofi cjal-nie deklarowanymi. Ze względu na swoje istotne właściwości zespół tych przekonań został nazwany „syndromem gier kadrowych” (Kwiatkowski 2011: 246).

Wyjaśniając przyczyny „kolonizacji służby cywilnej przez polity-kę”, Kaja Gadowska wskazuje znaczący udział w  polskiej tradycji kulturowej kapitału spajającego/wykluczającego (bonding/exclusive)

Page 213: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

211

Prakseologia nr 159/2017

przy niedostatku kapitału pomostowego/łączącego (bridging/inclu-sive): „Silne więzi i zaufanie ograniczone do członków własnej gru-py, wewnątrzgrupowa solidarność i lojalność powodują, że do wyż-szych stanowisk w  służbie cywilnej w  praktyce dopuszczani są członkowie określonej sieci społecznej, czyli osoby dysponujące poparciem ugrupowań rządzących, od których oczekuje się następ-nie zatrudnienia na podległych im stanowiskach kolejnych protego-wanych” (Gadowska 2015: 299).

W świetle badań empirycznych i opinii ekspertów, w ciągu pierw-szych dwudziestu pięciu lat istnienia III RP ukształtował się system dystrybucji stanowisk publicznych, który pozostawiał wiele do życzenia. Dość daleki był od ideału merytokracji kadrowej. Zbudo-wano jednak formalne podstawy konkurencyjnego i przejrzystego naboru. W przypadku służby cywilnej można było uznać, że instru-menty prawne, mające wspierać członków korpusu zostały zapro-jektowane – co do zasady – w  sposób właściwy. Problemem były dość liczne przypadki niewykonywania bądź opacznego wykonywa-nia prawa (Gadowska 2015: 318). Stały się one przedmiotem ostrej krytyki ówczesnej opozycji.

Krytyka formułowana w dokumentach programowych PiS była osadzona w kontekście troski o stan instytucji: „Złe funkcjonowa-nie instytucji uważamy za podstawową przyczynę wielu niepowo-dzeń polskiego życia publicznego i  społecznego oraz wewnętrznej i zewnętrznej słabości naszego państwa” (PiS 2014: 47). Zapowia-dano w związku z tym szereg przedsięwzięć, które miały spowodo-wać wzmocnienie instytucji publicznych, dla których zagrożeniem było upartyjnienie państwa. Zapowiadano radykalne zerwanie z  tym zjawiskiem: „Będziemy walczyć z  upartyjnieniem państwa. Dlatego też zlikwidujemy system politycznych synekur stworzony przez obecną władzę” (Soloch 2015: 135). Za przejaw upartyjnienia uznano, między innymi, istnienie gabinetów politycznych. Zapo-wiedziano więc ich likwidację: „Zlikwidujemy rozbudowane w ostat-nich latach gabinety polityczne, pozostawiając obsługę doradczo – ekspercką taką, jaką potrzebują konstytucyjne organy państwa

Page 214: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

212

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

i dobieraną według przejrzystych i zrozumiałych dla każdego oby-watela zasad” (Soloch 2015: 135) [PiS 2014: 50].

W  przypadku służby cywilnej zapowiadano przeprowadzanie procesu rekrutacji według jasnych i transparentnych zasad. „Osoby aspirujące do wejścia w skład zasobu, czyli potencjalni wyżsi urzęd-nicy państwowi, muszą spełniać wysokie wymagania kwalifi kacyjne potwierdzone odpowiednimi egzaminami w Krajowej Szkole Admi-nistracji Publicznej” (PiS 2014: 51). Deklarowano przy tym powrót do koncepcji państwowego zasobu kadrowego oraz sygnalizowano potrzebę „uealastycznienia” systemu poprzez umożliwienie obej-mowania stanowisk w administracji także osobom z II i III sektora „z wyłączeniem osób zatrudnionych bezpośrednio w aparatach par-tii politycznych” (Soloch 2015: 136).

Obsadzanie stanowisk w spółkach skarbu państwa przez Platfor-mę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe stało się przedmio-tem ostrej krytyki. Oskarżano koalicję rządową z okresu 2007–2015 o „bicie wszelkich rekordów upartyjnienia” (Raport 2011: 99) oraz o ignorowanie merytorycznych kryteriów naboru: „Pod rządami PO nikt nie przejmuje się kwalifi kacjami ani zdarzającymi się konfl ikta-mi interesów” (Raport 2011: 99). W cytowanym dokumencie poli-tyka kadrowa PiS dotycząca obsady stanowisk w  spółkach skarbu państwa jest pokazana jako zdecydowanie merytokratyczna.

W odniesieniu do reguł obsadzania stanowisk w mediach publicz-nych deklarowano daleko idące zmiany: „Obecne spółki skarbu pań-stwa zostaną przekształcone w  instytucje kultury lub instytucje wyższej użyteczności publicznej. Zarządy tych mediów będą jedno-osobowe, a prezesów wybierze się spośród autorytetów świata kul-tury i mediów” (Bubula 2014: 111).

Zarówno krytyka polityki kadrowej koalicji PO-PSL, jak i dekla-racje zawarte w dokumentach programowych wskazywały na uzna-nie reguł merytokracji kadrowej oraz troskę o  stan instytucji publicznych za istotny element programu PiS. Podwójne zwycię-stwo wyborcze w 2015 roku otworzyło przed Prawem i Sprawiedli-wością szansę wprowadzania w  życie założeń programowych, bez

Page 215: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

213

Prakseologia nr 159/2017

konieczności uzgadniania ich z  „egzotycznymi” koalicjantami, tak jak to miało miejsce w latach 2005–2007.

Nieoczekiwana rewolucja kadrowa. Przegląd wydarzeń i stanowisk

Sekwencja wydarzeń, które nastąpiły po zwycięstwie PiS w wybo-rach parlamentarnych jesienią 2015, była zaskoczeniem dla wielu obserwatorów. Zaskoczenie dotyczyło zarówno charakteru, sposo-bu, jak i tempa wprowadzania zmian. Wymownym tego przejawem jest rekordowa liczba ustaw uchwalonych w  ciągu pierwszych stu dni rządów. Zjawisko to trafnie zostało nazwane „huraganem legi-slacyjnym”1.

Wiele z  wprowadzonych wówczas i  w  kolejnych miesiącach zmian miało istotne znaczenie z punktu widzenia reguł obsadza-nia stanowisk publicznych. Towarzyszyły im dyskusje i często emo-cjonalne spory. Część z nich wywoływała szeroką reakcję w mediach. Istnieje więc potrzeba uporządkowania wydarzeń i stanowisk skła-dających się na rewolucję kadrową i będących reakcją na przebieg jej najważniejszych etapów. Zasadniczym celem prezentowanego przeglądu jest próba ustalenia na ile podjęte działania mieściły się w dotychczasowych standardach, a w jakim stopniu i zakresie poza te standardy wykraczały. Jego celem jest także porównanie podję-tych działań z  założeniami programowymi, a  tym samym ocena wprowadzonych zmian z punktu widzenia instytucjonalizacji reguł merytokracji kadrowej2.

1 „Pierwsze 100 dni rządów PiS (a dokładniej trzy miesiące, od 16 listopada do 15 lutego) to prawdziwy huragan legislacyjny. Sejm przyjął aż 42 ustawy, trzy i  pół raza więcej niż w takim samym czasie drugi rząd Tuska (2011–2015) i półtora raza więcej niż pierwszy rząd Tuska (2007–2011). Kluczowa jest inna zmiana: aż 32 ustawy (trzy czwarte!) powstało jako projekty poselskie klubu PiS” (Obywatelskie Forum Legislacji 2016).  2 Prezentowany przegląd nie jest szczegółowym zapisem wydarzeń. Jego rolą jest pokaza-nie charakteru i tendencji zmian.

Page 216: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

214

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

Media publiczne

28.12.2015. Poselski projekt o zmianie ustawy o radiofonii i tele-wizji Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zajmuje stanowisko krytyczne:

Projekt nie odnosi się do problemów mediów publicznych – wprowadza jedynie mechanizmy pozwalające na natychmiastowe powołanie nowych władz w spółkach publicznej radiofonii i tele-wizji. Zgodnie z projektem Minister Skarbu Państwa będzie mógł bez ograniczeń wprowadzać zmiany personalne we władzach spółek związanych z mediami publicznymi. W projekcie odchodzi się od postępowań konkursowych na stanowiska we władzach spółek, nie ma również wymogu kadencyjności, która gwaranto-wałaby stabilność kadrową (Obserwatorium demokracji 2016).

Według Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka powoływanie zarzą-du i rad nadzorczych mediów publicznych bezpośrednio przez mini-stra skarbu wpłynie na ograniczenie wolności słowa i prawa do infor-macji. To rozwiązanie może doprowadzić też do pogłębienia upolitycznienia mediów publicznych. Fundacja podkreśla, że projekt nie był konsultowany społecznie (Obserwatorium demokracji 2016).

30.12.2015 r. Ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji Ustawa, zgodnie z projektem poselskim, zmienia zasady powoływa-nia i odwoływania członków zarządów i rad nadzorczych w Telewizji Polskiej i Polskim Radiu, oddając te decyzje w gestię ministra skar-bu państwa z  pominięciem Krajowej Rady Radiofonii i  Telewizji i  trybu konkursowego. Ustawa znosi przepisy dotyczące długości kadencji organów władz radia i telewizji oraz uchyla katalog prze-słanek, na podstawie których mogą być odwołani. Ustawa wygasza mandaty rad i zarządów z dniem jej wejścia w życie (Obserwatorium demokracji 2016).

8.01.2016 r. Jacek Kurski mianowany prezesem TVPPowołany przez ministra skarbu Dawida Jackiewicza. Polityk zwią-zany z PiS, bezpośrednio przed powołaniem na stanowisko prezesa TVP wiceminister kultury w rządzie Beaty Szydło.

Page 217: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

215

Prakseologia nr 159/2017

18.01.2016 Zmiany kadrowe w TVPW  ciągu kilku dni po objęciu stanowiska przez nowego prezesa zatrudniono nowych dyrektorów poszczególnych anten, zmieniono kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Wymieniono dużą część dziennikarzy „Wiadomości” (Wirtualne Media 2016).

20.04.2016 r. Projekt ustawy o mediach narodowych Zgodnie z  projektem, ma powstać sześcioosobowa Rada Mediów Narodowych, która będzie zarządzać Funduszem Mediów Publicznych i nadzorować 20 instytucji mediów narodowych pod względem nale-żytego pełnienia misji publicznej, zgodności z prawem i gospodarno-ści. Projekt jest elementem tzw. dużej ustawy medialnej – pakietu trzech projektów: o  mediach narodowych, o  składce audiowizualnej i projektu przepisów wprowadzających ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej (Obserwatorium demokracji 2016).

Helsińska Fundacja Praw Człowieka zgłasza szereg uwag, pod-kreślając, między innymi, że tak daleko idące uprawnienia podmio-towe budzą wątpliwości w zakresie niezależności mediów publicz-nych (Obserwatorium demokracji 2016). 

22.06.2016 r. Ustawa o Radzie Mediów NarodowychNa mocy ustawy o Radzie Mediów Narodowych powołana została nowa instytucja sprawująca nadzór nad funkcjonowaniem mediów publicznych – Rada Mediów Narodowych.

22.07.2016 r. Wybór członków Rady Mediów Narodowych przez SejmSejm wybrał troje polityków Prawa i  Sprawiedliwości: Joannę Lichocką, Elżbietę Kruk i  Krzysztofa Czabańskiego. Decyzja ta została krytycznie oceniona przez opozycję jako przejaw podpo-rządkowania mediów publicznych rządzącej partii. Jeden z posłów opozycji ironizował na temat dokonanego wyboru:

Chciałbym docenić i zaznaczyć niezwykle nowatorską formułę legislacyjną – mianowicie sami państwo posłowie sobie ustawę napisaliście, w  tejże ustawie sami dla siebie stworzyliście sta-

Page 218: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

216

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

nowiska, sami dla siebie ustaliliście wysokość wynagrodzenia, następnie sami siebie nominowaliście na te stanowiska, a teraz sami siebie na nie wybierzecie. W rozmowach z państwem nt. tej ustawy bardzo często mówiliśmy, wspólnie mówiliśmy, że chcielibyśmy, aby telewizja publiczna w Polsce była to taka BBC bis, wyszło jak zwykle – będzie BBC PiS (Poseł Nowoczesnej, Michał Stasiński) [Stasiński 2016].

2.08.2016 r. Odwołanie Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP przez Radę Mediów Narodowych i ponowne powołanie Ustalono, że Jacek Kurski będzie pełnił obowiązki prezesa Telewizji Polskiej do momentu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko w  połowie października. Postanowiła o  tym Rada Mediów Narodo-wych, która wcześniej – na wniosek Joanny Lichockiej – odwołała pre-zesa Kurskiego. Na kolejnym, wieczornym, posiedzeniu Rada podjęła decyzję o zastąpieniu pierwszej uchwały kolejną, pozostawiającą Jac-kowi Kurskiemu tymczasową funkcję szefa TVP (Polskie Radio 2016).

12.10.2016 r. Jacek Kurski zwycięzcą konkursu na prezesa TVPZwycięzcą konkursu, decyzją Rady Mediów Narodowych, został Jacek Kurski. Jeden z członków Rady Juliusz Braun (zgłoszony do RMN przez PO) przyznał, że nie popierał kandydatury Kurskiego na szefa TVP, i uzasadnił: „Uważam, że decyzja, którą podjęła Rada, jest decyzją szkodliwą dla TVP i szkodliwą dla mediów publicznych. Jest to decyzja polityczna (…). Jacek Kurski jest osobą, która szko-dzi mediom publicznym (...) nie odróżnia informacji od propagan-dy, a jeśli rozumie, to realizuje propagandę, a nie rzetelną informa-cję” (Polskie Radio 2016a).

27.12.2016 r. Zmiany kadrowe w mediach według Towarzystwa DziennikarskiegoNa stronie internetowej Towarzystwa Dziennikarskiego publikowana jest lista nazwisk dziennikarzy radia i telewizji, którzy zostali zwol-nieni, odsunięci od prowadzenia programów lub sami złożyli wypo-wiedzenie ze względu na sytuację polityczną. 27 grudnia 2016 roku na liście widniało 210 nazwisk (Towarzystwo Dziennikarskie 2016).

Page 219: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

217

Prakseologia nr 159/2017

Służba Cywilna

15.12.2015 r. Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o służ-bie cywilnej oraz niektórych innych ustaw Projekt wprowadza szereg istotnych zmian. Przede wszystkim daje możliwość powołania na szefa służby cywilnej osoby, która nie jest urzędnikiem służby cywilnej. Znosi wymóg, by nowy szef służby cywilnej w ostatnich pięciu latach nie był członkiem partii, zakłada obsadzanie wyższych stanowisk w  służbie cywilnej, np. dyrektora generalnego urzędu, w drodze powołania, a nie konkursu. Uchylony zostaje także, obowiązujący wcześniej, artykuł mówiący, że obsa-dzenie wyższego stanowiska w służbie cywilnej następuje w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru (Malinowski 2015).

Według opinii Fundacji im. Stefana Batorego proponowane w projekcie rozwiązania prowadzą do upolitycznienia służby cywil-nej i są niezgodne z art. 153 ust. 1 Konstytucji RP – zasadą zapew-nienia zawodowego, rzetelnego, bezstronnego i  politycznie neu-tralnego wykonywania zadań państw w  urzędach administracji rządowej (Obserwatorium demokracji 2016).

30.12.2015 r. Ustawa o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw Ustawa znosi przepisy o  obowiązku otwartego i  konkurencyjnego naboru na stanowiska kierownicze w służbie cywilnej na rzecz powo-ływania urzędników wg przepisu kodeksu pracy; odchodzi od wymo-gu stażu kierowniczego w  jednostkach sektora fi nansów publicz-nych. Ustawa zmienia status prawny szefa Służby Cywilnej – nie musi być już bezpartyjnym urzędnikiem z wcześniejszym doświad-czeniem kierowniczym w  służbie cywilnej i  rekomendacją organu kolegialnego (Rady Służby Cywilnej) [Obserwatorium demokracji 2016].

W ciągu 30 dni od wejścia w życie ustawy urzędnicy zajmujący wyższe stanowiska w służbie cywilnej oraz kierownicze stanowiska w służbie zagranicznej, utracili zatrudnienie lub otrzymali propozy-cję pracy na nowych warunkach. Zdaniem PiS usprawni to zmiany

Page 220: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

218

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

na stanowiskach i działanie urzędów, które według partii było utrud-niane przez przeciągające się konkursy (Mam prawo wiedzieć 2016).

1 lutego 2016 r.  Rzecznik Praw Obywatelskich składa wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o  stwierdzenie niezgodności ustawy z konstytucjąW  uzasadnieniu stwierdzono, między innymi, że ustawa osłabia stabilność zatrudnienia w służbie cywilnej, ponieważ stosunek pra-cy na podstawie powołania charakteryzuje się najmniejszą ochroną pracownika na wypadek jego rozwiązania. Osoba powołana na wyż-sze stanowisko w służbie cywilnej pozostaje w zakresie swojego sta-tusu pracowniczego w całkowitej zależności od organu powołujące-go. Ponadto uznano, że ustawodawca wyłączył prawo obywateli do informacji o  wolnych wyższych stanowiskach w  służbie cywilnej. Decyzja o wygaszeniu stosunków pracy w ciągu 30 dni od wejścia w życie ustawy, bez konstytucyjnie uzasadnionego powodu, naru-sza bezpieczeństwo prawne osób zajmujących dotychczas wyższe stanowiska w służbie cywilnej (RPO 2016).

Spółki skarbu państwa

4.03.2016 r. Zmiany kadrowe w spółkach strategicznychDo końca lutego 2016 roku wymieniono 12 prezesów z 15 najbar-dziej strategicznych i zatrudniających największą liczbę osób spółek skarbu państwa.

W marcu 2016 roku w mediach zaczynają się pojawiać obszerne listy działaczy Prawa i  Sprawiedliwości oraz ich bliskich, którzy otrzymali posady w instytucjach publicznych oraz spółkach Skarbu Państwa. „Newsweek” publikuje listę 200 nazwisk, wskazując miej-sca zatrudnienia, powiązania rodzinne i  polityczne: „PiS rządzi dopiero cztery miesiące, ale nowe posady zdobyli już kuzyn prezesa, ochroniarz prezesa, tata doradcy pani premier, brat prokuratura krajowego, syn wpływowego europosła i siostra szefa gabinetu sze-fa MON. W żadnej innej dziedzinie dobra zmiana nie postępuje tak szybko” (Cieśla, Krzymowski 2016).

Page 221: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

219

Prakseologia nr 159/2017

Sierpień – wrzesień 2016 r. Sprawa Bartłomieja MisiewiczaSzeroką dyskusję w mediach wywołały informacje dotyczące rzecz-nika MON i szefa gabinetu politycznego ministra obrony narodo-wej, 26-letniego Bartłomieja Misiewicza. Przedmiotem kontrower-sji było odznaczenie go medalem za zasługi dla obronności kraju, a następnie informacja, iż został członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Misiewicz nie ukończył kursu dla członków rad nadzorczych, przyznał również, iż nie ukończył studiów licen-cjackich.

Jego przełożony, minister Antoni Macierewicz, w  następujący sposób uzasadniał tę nominację: „Bartłomiej Misiewicz jest człon-kiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej i jest tam bezpośrednim moim reprezentantem; chcę, żeby Ministerstwo Obrony miało wgląd w przebieg wydarzeń w tym zarządzie jako dysponent skarbu państwa w tej grupie. Być może byłoby dobrze, gdyby takie wyma-ganie było w mediach dla członków zarządu oraz innych decyden-tów w  mediach. W  przemyśle zbrojeniowym takiego wymogu nie ma” („Polityka” 2016).

Dziennikarze ustalili, że aby umożliwić rzecznikowi MON zasia-danie w radzie nadzorczej, Polska Grupa Zbrojeniowa zmieniła swój statut („Fakt” 2016).

Sprawa Bartłomieja Misiewicza została uznana za symbol zmian kadrowych wprowadzanych przez PiS. Określenie „Misiewicze” weszło do słownika debaty publicznej jako określenie osób, które bez odpowiednich kwalifi kacji i  kompetencji zajmują stanowiska publiczne. Powstała strona internetowa o  takiej właśnie nazwie (misiewicze.pl), która odnotowuje podobne przypadki. 27 grudnia widniało na niej 341 nazwisk (misiewicze.pl 2016).

15.09.2016 r. Dymisja ministra skarbu Dawida JackiewiczaPremier Beata Szydło, uzasadniając tę decyzję, wyjaśniała, że Dawid Jackiewicz wywiązał się ze swojego zobowiązania. Z jej słów wyni-ka, że po przedstawieniu koncepcji likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa nie ma sensu, by Jackiewicz kontynuował swoją misję.

Page 222: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

220

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

Jednak z  nieofi cjalnych informacji płynących z  rządu i  władz PiS wynika, że powody dymisji Jackiewicza były inne. Chodziło o nomi-nacje w  podległych mu spółkach, które krytykował sam Jarosław Kaczyński, któremu nie spodobała się polityka kadrowa w wykona-niu Jackiewicza i jego przyjaciół (Kalukin 2016).

Październik 2016 r. Zapowiedzi uporządkowania polityki kadro-wej w spółkach skarbu państwaPremier Beata Szydło zapowiedziała utworzenie agencji nadzorują-cej spółki skarbu państwa: „Tworzymy nowy system nadzoru nad majątkiem i  spółkami skarbu państwa. Powstanie agencja, która będzie zarządzana przez menadżera, która będzie musiała być w jakiś sposób nadzorowana przez premiera, bo to są spółki skarbu państwa, ale to będzie niezależny podmiot”. Na czele agencji, według zapowiedzi pani premier ma stanąć nie polityk, lecz mene-dżer, który będzie miał za zadanie stworzyć również jasne i przej-rzyste zasady wyłaniania kandydatów do rad nadzorczych: „Chcemy stworzyć zespół ekspertów, który będzie też kandydatów do rad nadzorczych w jakiś sposób akceptował bądź nie” (PulsHR.pl 2016).

Ogłoszono także przeprowadzenie audytu w  wybranych spół-kach. Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński następująco wyjaśniał cele audytu: „Chcemy zobaczyć, co się działo w  tym roku w  spółkach, kiedy doszło do zmiany władzy, jak pod koniec swoich rządów Platforma nadzorowała spółki, co z  tego wynikało i jak to wygląda pod nowymi rządami” (PulsHR.pl 2016).

Poza tym zapowiedziano zmiany kadrowe, które mają objąć kil-kadziesiąt osób, które objęły stanowiska bez kwalifi kacji meryto-rycznych (Biznes.onet.pl 2016).

Zmiany kadrowe w  innych wybranych instytucjach publicznych

Poniżej, ze względu na ograniczone rozmiary tekstu, przedstawio-no jedynie wybrane przykłady zmian w zakresie polityki kadrowej po przejęciu władzy przez PiS w listopadzie 2016 roku. Przykłady te z jednej strony ilustrują tendencje wyraźnie ujawniające się w przy-

Page 223: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

221

Prakseologia nr 159/2017

padku mediów publicznych, służby cywilnej i  spółek skarbu pań-stwa (szybkość zmian, rezygnacja z  konkursów, obniżenie wymo-gów, upolitycznienie). Z  drugiej strony w  przypadku instytucji kultury pokazują jeszcze jeden element – istotne znaczenie przesła-nek ideologicznych.

22.12.2015 Powołania zamiast konkursów w  instytucjach ds. obsługi rolnikówZgodnie z nowelizacją ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolni-ków z 22 grudnia 2015 roku, szefowie agencji rolnych, m.in. Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i Agencji Rynku Rolnego będą powoływa-ni przez premiera, a nie jak dotychczas w drodze konkursu (Mam prawo wiedzieć 2016; Malinowski 2015).

Luty 2016 r. Zmiany kadrowe w  Stadninie Koni w  Janowie i MichałowieZwiązany z  PiS prezes Agencji Nieruchomości Rolnych, która jest właścicielem państwowych stadnin w Polsce, odwołał ze stanowiska Marka Trelę, prezesa janowskiej stadniny, Jerzego Białoboka, pre-zesa stadniny w Michałowie oraz Annę Stojanowską, specjalistę do spraw hodowli konia arabskiego. Na stanowisko prezesa Stadniny Koni w Janowie Podlaskim został powołany Marek Skomorowski. Działacz związany z „Solidarną Polską” zastąpił w tej roli wielolet-niego szefa stadniny Marka Trelę. Kontrowersje wzbudziła nastę-pująca jego wypowiedź: „Już widzę, że będzie to moja pasja życio-wa. Wcześniej też bardzo uwielbiałem konie, ale nie miałem takiej bliskiej styczności z  nimi. Ale uważam, że jestem merytorycznie przygotowany do zarządzania spółką jako całością”. W kwietniu po serii przypadków śmierci cennych koni podał się do dymisji. W czerwcu nowym prezesem został prof. Sławomir Pietrzak z Kate-dry Hodowli i  Użytkowania Koni Uniwersytetu Przyrodniczego (Maciuszczak 2016).

Page 224: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

222

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

Instytut Pamięci Narodowej

29 kwietnia 2016 r. Ustawa o zmianie ustawy o Instytucie Pamię-ci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz niektórych innych ustawW  świetle nowych przepisów kandydatów do Kolegium IPN mają wskazywać politycy. Wcześniej kandydatów do Rady IPN, którą zastąpiono Kolegium, wskazywały środowiska akademickie. Nowa ustawa znosi także kryterium wykształcenia, które musieli spełniać członkowie Rady.

Czerwiec 2016 r. Wybór członków Kolegium IPN Wszyscy nowi członkowie nominowani przez sejm (5 osób) i senat (2 osoby) byli kandydatami PiS. Prezydent wskazał dwie osoby, również związane z PiS.

21 lipca 2016 r. Wybór Jarosława Szarka na stanowisko prezesa IPNKandydatura była rekomendowana przez Kolegium IPN, wyboru dokonał parlament. Nowy prezes zapowiedział dokończenie lustra-cji: „Nie możemy tożsamości Polski budować na PRL-owskich akty-wach. Rezerwą kadrową III RP byli członkowie PZPR lub byli agenci. To była sytuacja nienormalna” (Szarek 2016). 

Instytut Adama Mickiewicza

6.09.2016 r. Zwolnienie dyrektora Instytutu Adama MickiewiczaPaweł Potoroczyn, dyrektor odpowiedzialnego za dyplomację kul-turalną Instytutu Adama Mickiewicza, został zwolniony przez ministra kultury Piotra Glińskiego, mimo że jego kontrakt wygasa dopiero pod koniec grudnia 2017 r. (Chehab 2016).

Ministerstwo Kultury tłumaczy, że odwołanie spowodowane jest utratą zaufania kierownictwa ministerstwa do dyrektora IAM oraz trudnościami we współpracy pomiędzy MKiDN i innymi agendami rządowymi i pozarządowymi a dotychczasowym dyrektorem IAM, w obliczu nowych wyzwań i konieczności modyfi kacji polityki pol-skiej kultury za granicą (Chehab 2016).

Page 225: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

223

Prakseologia nr 159/2017

Muzeum II Wojny Światowej

Od kwietnia 2016 roku minister kultury podejmuje kolejne kroki w celu odwołania dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, prof. Paw-ła Machcewicza. Temu celowi służyć ma połączenie placówki z innym muzeum, a także negatywna ocena recenzentów wystawy. Sam dyrektor wyjaśnia działania ministra następująco: „Wierzy-łem w moc prawa. Mam kontrakt ważny do końca 2019 r. Mogę być odwołany tylko w trzech przypadkach. Pierwsze dwa to naruszenie przepisów i  niezrealizowanie przyjętego programu. Skoro tych zarzutów nie można mi postawić – w grę wchodzi trzeci scenariusz: skrócenie kadencji na skutek likwidacji bądź przekształcenia insty-tucji” (Machcewicz 2016: 19).

Przegląd wydarzeń i  stanowisk związanych z  nową polityką kadrową wskazuje na ponadstandardowy charakter zmian. Są one wprowadzane w  szybkim tempie, jednocześnie we wszystkich typach instytucji publicznych. Ich wspólną cechą jest radykalne ograniczenie lub zniesienie konkursowego trybu naboru, obniżenie wymogów formalnych, otwarcie drogi do zajmowania stanowisk przez działaczy partyjnych, osłabienie stabilności zatrudnienia, dopasowywanie wymogów formalnych do aktualnych potrzeb poli-tycznych. Zmiany te nie są spójne z  założeniami programowymi i  rekomendacjami think tanków. Nie służą – deklarowanej przez PiS – poprawie funkcjonowania instytucji publicznych.

Można przypuszczać, iż część przedstawicieli nowego obozu wła-dzy uznaje ten stan za przejściowy, zakładając, że po „odzyskaniu” państwa będzie możliwy, a nawet niezbędny powrót do reguł mery-tokracji kadrowej. Taki pogląd wyraził wprost jeden z doradców pre-zydenta Andrzeja Dudy, profesor Andrzej Zybertowicz: „Zakładam, że po okresie wprowadzania reform, będzie można wrócić do polity-ki merytokratycznej” (Zybertowicz 2016: 27). Cytowana wypowiedź jest ważna z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego że przedstawiciel rządzącego obozu przyznaje, że polityka merytokratyczna została zawieszona na czas reform. Po drugie, dlatego że ujawnia stanowi-

Page 226: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

224

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

sko, w świetle którego zawieszenie reguł merytokracji jest niezbęd-nym warunkiem przeprowadzenia niezbędnych zmian, „mniejszym złem” wobec spodziewanych dla państwa i obywateli korzyści.

Zakładając dobre intencje reformatorów, trudno się z tym stano-wiskiem zgodzić. Naprawa państwa poprzez osłabienie lub wręcz zawieszenie reguł merytokracji kadrowej grozi uzyskaniem efektów odwrotnych do zamierzonych. Zagrożenia z tym związane zostały tutaj opisane jako trojakiego rodzaju „pułapki”: pułapka partykula-ryzmu, masowego klientelizmu i  nieciągłości instytucjonalnej. Wskazane pułapki rewolucji kadrowej zostały wyodrębnione zgod-nie z przyjętymi założeniami teoretycznymi i zilustrowane wybra-nymi przykładami.

Pułapka partykularyzmu

W świetle założeń nowego instytucjonalizmu upolitycznienie nabo-ru na stanowiska w sektorze publicznym może prowadzić do zagro-żenia dobra publicznego ze względu na realizację partykularnych interesów partyjnych lub frakcyjnych. W  badaniach nad służbą cywilną Kaja Gadowska przyjęła i potwierdziła licznymi przykładami następującą hipotezę: „w  im większym stopniu faktyczne zasady obsadzania stanowisk (...) stanowią wynik politycznych nacisków i opierają się na nieformalnych powiązaniach i zależnościach, w tym większym stopniu awansujący w tym trybie urzędnicy będą skłonni realizować partykularne interesy, w tym interesy swoich patronów, nawet jeśli byłoby to sprzeczne z interesem państwa i odbywało się kosztem dobra publicznego” (Gadowska 2015: 15).

Wskazana prawidłowość dotyczy wszystkich instytucji sektora publicznego. Przedstawiony wyżej przegląd zmian, które miały miejsce w pierwszym roku rządów PiS po wyborach jesienią 2015 roku, wskazuje na odwrót od reguł merytokracji kadrowej. Przyzna-ją to nie tylko przedstawiciele opozycji i przeciwnicy nowych rzą-dów. Jakie reguły rządzą „rewolucją kadrową”? Wybrane przykłady mogą rzucić nieco światła na tę kwestię.

Page 227: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

225

Prakseologia nr 159/2017

Decyzja o mianowaniu radykalnego polityka prawicy na stanowi-sko prezesa publicznej telewizji stała w rażącej sprzeczności z zało-żeniami programowymi i deklaracjami wyborczymi tej partii. Zapo-wiadano przekształcenie mediów publicznych w instytucje kultury, na ich czele mieli stanąć wybitni twórcy. Rozpoznanie przeprowa-dzone wśród członków rządzącej partii potwierdziło przypuszcze-nie, że była to decyzja wynikająca z bieżących potrzeb politycznych. Dziennikarz „Tygodnika Powszechnego” przytacza fragment roz-mowy z jednym z działaczy PiS:

– Pytam, dlaczego nie poczekaliście na wprowadzenie doce-lowej ustawy o mediach, tylko na chybcika wprowadziliście np. Jacka Kurskiego do TVP?

– To decyzja prezesa Kaczyńskiego. Zobaczył demonstracje KOD-u  w  telewizji i  powiedział: „Trzeba działać szybko, bo w  marcu naprawdę przyjedzie 100 tysięcy demonstrantów” (Reszka 2016: 19).

Wątpliwości co do politycznych intencji zmian kadrowych w mediach publicznych nie pozostawiają ofi cjalne komentarze czo-łowych polityków PiS: „Mamy nadzieję, że wreszcie ta narracja medialna, z którą się nie zgadzamy, przestanie istnieć” (rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek). „Jeśli media publiczne wyobrażają sobie, że będą zajmować Polaków w  najbliższych miesiącach krytyką naszych zmian, to trzeba to przerwać” (szef klubu PiS Ryszard Ter-lecki) [„Natemat” 2015].

Rozwój wydarzeń związanych z obsadą stanowiska prezesa TVP jest przykładem na to, że upolitycznienie procesu naboru ma dale-kosiężne skutki. Posiedzenie Rady Mediów Narodowych 2 sierpnia 2016 r. ujawniło, po pierwsze, że stanowisko prezesa TVP raz uzna-ne za „polityczne” i  obsadzone w  wyniku wyboru politycznego będzie stałym elementem gier o władzę, sporów między frakcjami. Po drugie, pokazało, że rzeczywistym decydentem w tej kwestii jest prezes rządzącej partii. Publicysta „Tygodnika Powszechnego” w następujący sposób opisuje i interpretuje wydarzenia: „Przebieg tragifarsy jest znany: Czabański, wraz z sekundującymi mu posłan-

Page 228: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

226

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

kami PiS, Elżbietą Kruk i Joanną Lichocką, ogłosił dymisję Kurskie-go. Ale zanim zdążył podać personalia następcy (…), po krótkiej wizycie w centrali PiS przy Nowogrodzkiej zrejterował i orzekł, że Kurski jednak zostaje do połowy października (…) Jasne jest, że mieliśmy do czynienia z  próbą sił dwóch frakcji, w  której jedyny arbiter – Jarosław Kaczyński – nie miał najmniejszego oporu, żeby publicznie upokorzyć swoje wierne sługi” (Bravo 2016: 5).

Podobnie jak w przypadku mediów publicznych, tak też w spół-kach skarbu państwa ujawniają się partykularne interesy jako czyn-niki wprowadzanych zmian. Czołowy przedstawiciel rządzącej par-tii, szef sejmowej komisji energii i skarbu, wiceszef komisji śledczej, członek władz PiS Marek Suski mówi o tym wprost: „Natomiast rze-czywiście my mówiliśmy o  tym, że spółki strategiczne muszą być zarządzane przez ludzi, do których jest pewność, albo prawie stu-procentowa pewność, że będą realizowali program partii, która wygrała wybory. To jest naturalne…” (Piasecki 2016).

W  świetle przedstawionych przykładów, można stwierdzić, że w  rewolucji kadrowej przewagę mają reguły partykularne (dobro wybranych środowisk) nad uniwersalnymi (dobro publiczne). Zasadnicze decyzje podporządkowane są bieżącym, zwykle krótko-terminowym potrzebom rządzącej partii. Pułapka partykularyzmu polega na tym, że próba rozwiązania bieżących problemów poprzez osłabienie znaczenia kryteriów merytorycznych zwiększa wpływ polityków na obsadzanie stanowisk oraz poszerza pole dla działań nieformalnych. Negatywne konsekwencje dotyczą nie tylko insty-tucji publicznych, ale także samej formacji rządzącej. Należy się spodziewać, że otwarcie politycznych ścieżek dostępu do stanowisk publicznych będzie windowało konformistów, wzmacniało podziały frakcyjne i  budowało klientystyczne, antyreformatorskie sieci powiązań.

Page 229: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

227

Prakseologia nr 159/2017

Pułapka masowego klientelizmu

Wzrost roli partykularnych interesów w procesie obsadzania stano-wisk w sektorze publicznym prowadzi nieuchronnie do zwiększenia znaczenia relacji patron–klient. Kaja Gadowska ujmuje tę prawidło-wość w  następujący sposób: „Im większy jest wpływ czynników politycznych, a nie kryteriów merytorycznych na proces obsady sta-nowisk urzędniczych i  im słabsze są gwarancje stabilnego zatrud-nienia, w  tym większym stopniu urzędnicy będą skłonni ulegać sugestiom politycznych patronów (i realizować partykularne intere-sy ze szkodą dla interesu ogólnospołecznego) i tym trudniej będzie im oprzeć się naciskom” (Gadowska 2015: 15).

W jakim stopniu uzasadnione są obawy, że obserwowane w 2016 roku zmiany prowadzą do wzrostu znaczenia i umasowienia relacji patron – klient?

Już w ciągu pierwszych miesięcy rządów PiS dziennikarze sygna-lizowali zjawisko ścierania się interesów kilku grup w  związku z obsadą stanowisk w spółkach skarbu państwa (Cieśla, Krzymow-ski 2016)3. Rozwój wydarzeń potwierdził spekulacje prasowe. Po dymisji ministra skarbu rozpoczęła się seria zwolnień osób, które wcześniej były przez niego rekomendowane (m.in. prezes KGHM).

Polityka kadrowa PiS stała się przedmiotem krytyki nie tylko przedstawicieli innych obozów politycznych, ale także osób, które wcześniej tworzyły zaplecze intelektualne rządzącej formacji. Pro-fesor Jerzy Hausner uznaje klientelizm za istotny przejaw i skutek polityki PiS: „Wszyscy, którzy byli wcześniej, są źli i  mają przyjść nasi – to oznacza, że tworzy się grupę ludzi zależnych od politycz-

3 „W  podziale łupu bierze udział kilka grup. Pierwsza to „jastrzębie” – ludzie związani z MON, cywilnymi służbami specjalnymi i Ministerstwem Sprawiedliwości. Druga to „gołę-bie” z towarzystwa ministra skarbu Dawida Jackiewicza i jego przyjaciela Adama Hofmana: prawnicy, ekonomiści, koledzy. Trzecia to kandydaci z teczki prezesa PiS i ludzie z Nowo-grodzkiej: starzy przyjaciele, ochraniarze, osoby, wobec których Jarosław Kaczyński ma zobowiązania oraz tzw. Zakon PC. Czwarta grupa, najliczniejsza, to partyjne doły: działacze powiatowi, którzy obsiedli biura agencji rolnych, rady nadzorczej PKS i lokalnych rozgłośni PR” (Cieśla, Krzymowski 2016: 16).

Page 230: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

228

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

nego mocodawcy. Ta grupa ma być wierna, lojalna i nie podskaki-wać, nie prowadzić żadnej własnej polityki. Nasi, bierni i wierni. To myślenie stało się w tej chwili doktryną rządzenia” (Hausner 2016). Profesor Antoni Kamiński, członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, nazywa styl rządzenia PiS „wzmacnianiem ręczne-go sterowania”, które zastąpiło zapowiadane wzmacnianie instytu-cji publicznych. Ta wersja rządzenia sprzyja, zdaniem Antoniego Kamińskiego, rozprzestrzenianiu się zjawiska klientelizmu poli-tycznego. Po zmianach ustawowych urzędnicy stali się jeszcze bar-dziej zależni od polityków (Kamiński 2016).

Szereg zmian wprowadzonych w ciągu pierwszego roku rządów PiS prowadzi do obniżenia wymogów stawianych kandydatom do stanowisk publicznych. W efekcie może upowszechnić się przeko-nanie, że najważniejszym czynnikiem rozwoju kariery jest konfor-mizm i trafny wybór politycznego patrona. Profesor Antoni Dudek zauważa takie niebezpieczeństwo i  pokazuje je na przykładzie zmian dotyczących obniżenia wymogów dotyczących zasiadania w Kolegium IPN (wcześniej Rada IPN):

Ale jeśli mówimy dziś młodym ludziom, że wykształcenie jest legitymacją do sprawowania pewnych funkcji publicznych i ma wartość, to osoby, które nie mogły go zdobyć z przyczyn politycznych, możemy uhonorować inaczej. Na przykład spe-cjalną emeryturą czy odznaczeniem państwowym. Zasiadanie w Kolegium IPN wymaga kompetencji, na przykład do oceny projektów naukowych. Jak ktoś bez matury ma oceniać prace, które często później stają się doktoratami czy habilitacja-mi? W  mojej ocenie jest to działanie na szkodę IPN (Dudek 2016: 19).

Pułapka klientelizmu polega na tym, że chcąc zrealizować obietni-ce emancypacyjne czy inkluzyjne, poprzez obniżenie wymogów i  otwierając ścieżkę dostępu do publicznych stanowisk nominatom partyjnym, wzmacnia się rolę nieformalnych powiązań, co w dłuższej perspektywie osłabia stabilność i sprawność instytucji publicznych.

Rafał Matyja trafnie zauważa, że rozwiązania wprowadzane przez PiS powodują „prymat prywatnych źródeł dojść do wiedzy

Page 231: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

229

Prakseologia nr 159/2017

o procedurach dostępu do środków publicznych, wyłączność ścieżki »awansu dzięki rekomendacji«” (Matyja 2016: 41). Bardzo ważną konsekwencją, często niezauważaną przez rządzących, są ograni-czenia skuteczności działania. Klientelizm pozwala utrzymać się przez pewien czas u  władzy, ale na dłuższą metę ogranicza pole manewru. Matyja wyjaśnia to w następujący sposób:

Rządzący wikłają się bowiem w dziesiątki obietnic wobec róż-nych mikroukładów, muszą spłacać długi z kampanii wyborczej, przyjmować do pracy ludzi, którzy często nie mają odpowied-nich kompetencji. Klientelizm, choć wydaje się złem nieporów-nanie mniejszym niż rządy oligarchów, przez swą powszech-ność staje się groźniejszy w  trwałych skutkach dla państwa i jego instytucji (Matyja 2016: 41).

Pułapka nieciągłości instytucjonalnej

O ile partykularyzm grupowy i klientelizm stwarzały realne niebez-pieczeństwo dla funkcjonowania instytucji publicznych podczas rządów każdej kolejnej ekipy w Polsce, o tyle nieciągłość instytucjo-nalna jako poważne zagrożenie jest szczególnym wyróżnikiem rzą-dów PiS. Przyczyna tkwi nie tylko w próbie „uwolnienia” się nowej ekipy od niewygodnego gorsetu instytucji kontrolnych (Trybunał Konstytucyjny, Rzecznik Praw Obywatelskich), ale w szczególnym projekcie ideologicznym. Jego istotą jest odcięcie się od systemu, który ukształtował się w Polsce po 1989 roku. Rządy PiS mają stać się nowym początkiem, mają prowadzić do „odzyskania Polski dla Polaków”. Takie podejście ma uzasadniać szereg radykalnych kro-ków, rewolucja kadrowa ma być ważnym elementem „kontrrewolu-cji kulturowej” oraz niezbędnej wymiany elit.

Różnice między strategią działania tej ekipy, po uzyskaniu wła-dzy, na tle poprzedników najłatwiej wskazać w  odniesieniu do instytucji kultury. Zdymisjonowany przed upływem kadencji przez ministra kultury w 2016 roku dyrektor Polskiego Instytutu Książki Grzegorz Gauden w  następujący sposób pokazuje różnice między rządami PO a PiS:

Page 232: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

230

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

Kiedy Bogdan Zdrojewski został ministrem kultury, pozosta-wił Tomasza Makowskiego na stanowisku dyrektora Biblioteki Narodowej, Krzysztofa Dudka jako szefa Narodowego Centrum Kultury, Roberta Kostro w  Muzeum Historii Polski. Wiceministrem pozostał Tomasz Merta, który zginął w  Smoleńsku (…). Kilku innych ludzi Zdrojewski wymienił i z tego powstał dobry zespół ludzi kompetentnych, którzy ze sobą lojalnie współpracowali, nie zaglądali sobie nawzajem w życiorysy i nie pytali siebie o sympatie polityczne. Nie zmie-niła tego też minister Małgorzata Omilanowska, choć mogła. Mam poczucie, że teraz odbędzie się brutalna polityczna czystka na wszystkich szczeblach: kto nie z nami, ten przeciw nam (Gauden 2016).

Również dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza Paweł Potoro-czyn został zwolniony przed upływem kadencji. Okoliczności towa-rzyszące zarówno dymisji Grzegorza Gaudena, jak i Pawła Potoro-czyna wskazują na „rewolucyjny zapał” decydentów. W pierwszym przypadku doszło do próby obrony przez szerokie grono wybitnych twórców, którzy podkreślali zasługi dyrektora Gaudena dla promo-cji polskiej literatury. W drugim przypadku dymisjonowany dyrek-tor wyszedł z  inicjatywą stopniowego przekazywania swoich obo-wiązków w  imię zachowania ciągłości pracy: „Jedyny przywilej, o  który zabiegałem, to możliwość bezpośredniej pracy z  moim następcą, abym mógł go przedstawić naszemu międzynarodowemu otoczeniu jako sukcesora, a nie benefi cjenta politycznej czystki. Tak rozumiem cnotę bycia państwowcem” (Chehab 2016). Inicjatywa ta nie spotkała się z pozytywną odpowiedzią ministra.

Decydenci wyraźnie lekceważą znaczenie ciągłości funkcjonowa-nia instytucji publicznych. Ulegają złudzeniu, że dorobek poprzed-ników nie ma znaczenia. Duch pracy państwowej „ponad podziała-mi” zostaje wyparty przez ostre podziały na „naszych” i  „obcych” i poszerza się zakres partyjnej wojny” (Matyja 2016). Owa rewolu-cyjna polaryzacja jako strategia działania PiS, jak trafnie zauważa profesor Jacek Raciborski, uniemożliwia pełnienie przez intelektu-alistów roli bezstronnych, obywatelsko zaangażowanych eksper-tów – państwowców (Raciborski 2016).

Page 233: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

231

Prakseologia nr 159/2017

Deklarowaną intencją wprowadzanych zmian jest zwiększenie sprawności instytucji, zerwanie z  dotychczasowymi, negatywnie ocenianymi praktykami. Jednak radykalne zmiany formalne, orga-nizacyjne i personalne tworzą „pułapkę nieciągłości instytucjonal-nej”, której istotnym przejawem jest osłabienie „pamięci organiza-cyjnej”, generowanie konfl iktów, poczucie niepewności.

Zakończenie. Co po rewolucji kadrowej?

Opisana tutaj sekwencja zmian, nazwana ze względu na ich szybki przebieg i szeroki zakres „rewolucją kadrową”, jest częścią szerszego procesu, który można nazwać „alternacją systemową”4. Termin ten odnosi się do kompleksu działań inicjowanych przez zwycięskie w  demokratycznych wyborach ugrupowanie, które prowadzą do zerwania ciągłości reguł funkcjonowania systemu politycznego. Obniżają poziom jego konsolidacji. Motywowane zamiarem napra-wy państwa działania podporządkowują (mniej lub bardziej sku-tecznie) jego instytucje woli politycznej scentralizowanego ośrodka władzy. Proces ten może być odwracalny jedynie w  przypadku zachowania kanonicznych zasad demokracji: pluralizmu polityczne-go oraz gwarancji wolności kolejnych wyborów.

Jak wykazano, obserwowane zmiany prowadzą do deinstytucjo-nalizacji merytokratycznych reguł obsadzania stanowisk publicz-nych. Deklarowane przywiązanie do tych reguł nie znajduje odzwierciedlenia w  przyjmowanych projektach legislacyjnych. W  nieofi cjalnym dyskursie ujawniane są rzeczywiste przesłanki podejmowanych inicjatyw. Chodzi przede wszystkim o  uzyskanie krótkoterminowych efektów w  postaci zaspokojenia oczekiwań działaczy partyjnych. Chodzi także o  symboliczne odcięcie się od instytucjonalnego dorobku poprzedników.

4 Szerzej na ten temat wypowiadamy się wspólnie z Lechem Szczegółą w artykule Alterna-cja systemowa. „Dobra zmiana” w  perspektywie socjologii sfery publicznej (oddany do druku w „Studiach Socjologicznych”).

Page 234: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

232

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

Najgroźniejszą konsekwencją rewolucji kadrowej może być prze-rwanie ciągłości instytucjonalnej oraz chaos organizacyjny w  jed-nostkach administracji publicznej i spółkach skarbu państwa. Nie-które z  przywołanych w  artykule przykładów wskazują na prawdopodobieństwo pojawienia się tego typu efektów.

Rewolucja kadrowa – paradoksalnie – nie służy również długo-terminowym celom partii rządzącej, ponieważ osłabia jej wizeru-nek, rozbudza trudne do zaspokojenia oczekiwania „dołów partyj-nych”, prowadzi do obsadzania stanowisk przez osoby o  niskich kompetencjach, uzależnione od politycznych mocodawców. Osoby te nie mogą sprostać powierzonym im zadaniom, przez to zmniej-szają efektywność działań, natomiast ich spektakularne niekiedy błędy zwiększają prawdopodobieństwo wybuchu skandali.

W  tej sytuacji strategia opozycji oraz niezależnych ekspertów powinna mieć charakter dwutorowy. Potrzebne jest niewątpliwie monitorowanie działań ekipy rządzącej, piętnowanie nadużyć, wskazywanie negatywnych konsekwencji podejmowanych decyzji. Ważniejsze jednak są działania długofalowe. Powinny być ukierun-kowane na stworzenie konsensu wokół programu przywrócenia i wzmocnienia reguł merytokracji kadrowej w sektorze publicznym. Najważniejszą odpowiedzią na obserwowane zmiany powinny być projekty ustaw dotyczące obsadzania stanowisk publicznych w spo-sób przejrzysty, gwarantujący apolityczność i  stabilność działania instytucji publicznych.

BIBLIOGRAFIA

Biznes.onet.pl. 2016. http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/spolki-skarbu-panstwa-zmiany-w-zarzadzaniu-panstwowymi-spolkami/70ff wn [dostęp 27.12.2016].

Bravo P. 2016. Bratobójcza bitwa o telewizję. „Tygodnik Powszechny” 33: 5.Bubula B. 2015. Reforma mediów. W: Myśląc Polska. Konwencja Programowa Prawa i Sprawiedli-

wości oraz zjednoczonej prawicy. Katowice, 3–5 lipca 2015 r. Opracował prof. Piotr Gliński: 110–112.

Chehab M. R. 2016. Paweł Potoroczyn zwolniony z Instytutu Adama Mickiewicza. Pójdzie do sądu, „Gazeta Wyborcza” 6 września, http://wyborcza.pl/7,75410,20654054,pawel-potoroczyn--zwolniony-z-istytutu-adama-mickiewicza-pojdzie.html [dostęp 27.12.2016].

Page 235: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

233

Prakseologia nr 159/2017

Cieśla W., Krzymowski M. 2016. Skok PiS na stanowiska. „Newsweek” 14–20 marca: 16–20.Ćwieluch J. 2016. Koń by się uśmiał. „Polityka” 10 (3049): 25-27.Domański H. 1999. Merytokracja i hierarchia dochodów w Polsce. „Polityka Społeczna” 5–6: 3–6.Domański H. 1986. Zasady rekrutacji do stanowisk kierowniczych. „Studia Socjologiczne” 3:

155–167. Dudek A. 2016. Policja historyczna. Wywiad z prof. Antonim Dudkiem przeprowadziła Jo-

anna Podgórska. „Polityka” 21: 19–21, http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/ 1661148,1,prof-antoni-dudek-o-ipn-po-nowemu.read [dostęp 27.12.2016].

Fakt. 2016. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jakie-wyksztalcenie-ma-bartlomiej--misiewicz/b9hhvv6 [dostęp 27.12.2016].

Gadowska K. 2015. Dysfunkcje administracji. Służba cywilna w perspektywie neoinstytucjonal-nej. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Gauden G. 2016. Czarno-białość świata. Z byłym dyrektorem Instytutu Książki rozmawia Mał-gorzata I. Niemczyńska. „Gazeta Wyborcza” („Duży Format”) 28 kwietnia, http://wybor-cza.pl/duzyformat/1,127290,19985364,grzegorz-gauden-czarno-bialosc-swiata-roz-mowa-z-bylym-dyrektorem.html [dostęp 27.12.2016].

Hausner J. 2016. Bo to złe państwo było. Wywiad z prof. J. Hauserem przeprowadzili Bartłomiej Ku-raś i Łukasz Grzeszczak. „Magazyn Gazety Wyborczej” 13 sierpnia, http://wyborcza.pl/maga-zyn/1,153917,20537955,jerzy-hausner-bo-to-zle-panstwo-bylo.html [dostęp 14.08.2016].

Kalukin R. 2016. Dymisja Dawida Jackiewicza. Dlaczego Kaczyński się wściekł?. „Newsweek” 16  września, http://www.newsweek.pl/opinie/dawid-jackiewicz-dymisja-ministra-skarbu-panstwa,artykuly,397066,1.html [dostęp 27.12.2016].

Kamiński A. 2016. Ścieżka nad urwiskiem. Rozmowa Rafała Wosia z  prof. Antonim Kamiń-skim, członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie Andrzeju Dudzie, o  słabości państwa i  błędach strategii PiS, 3 maja, http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1659676,1,prof-kaminski-o-zmianach-w-panstwie-pod-rzadami-pis.read [dostęp 14.07.2016].

Kwiatkowski M. 2011. Nieprzejrzystość. Bariery merytokracji kadrowej w sektorze publicznym. Zielona Góra: Ofi cyna Naukowa Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Machcewicz P. 2016. Patriota nie czeka na czołgi. Z dyrektorem Muzeum II wojny światowej, prof. Pawłem Machcewiczem rozmawia Marek Zając. „Tygodnik Powszechny” 20: 18–22.

Maciuszczak T. 2016. Miękkie lądowanie prezesa. Ze stadniny w  Janowie do Zamojskich Za-kładów Zbożowych. „Dziennik Wschodni” 2 września, http://www.dziennikwschodni.pl/zamosc/miekkie-ladowanie-prezesa-ze-stadniny-w-janowie-do-zamojskich-zakladow-zbozowych,n,1000186069.html [dostęp 27.12.2016].

Malinowski P. 2015. W Sejmie dyskusja o służbie cywilnej i TK. „Rzeczpospolita” 20 grudnia, http://www.rp.pl/Polityka/151229994-W-Sejmie-dyskusja-o-sluzbie-cywilnej-i-TK.html [dostęp 27.12.2016].

Mam prawo wiedzieć. 2016. http://serwis.mamprawowiedziec.pl/ [dostęp 27.12.2016].Matyja R. 2016. Dziecięca rewolucja. „Tygodnik Powszechny” 13: 38-41.Misiewicze.pl. 2016. http://misiewicze.pl/lista-misiewiczow [dostęp 27.12.2016].Natemat. 2015. http://natemat.pl/166727,rewolucja-pis-w-mediach-na-razie-kadrowa-

ustawa-pozwoli-kaczynskiemu-wybrac-szefow-tvp-i-radia [dostęp 27.12.2016].Obserwatorium demokracji. 2016. http://obserwatoriumdemokracji.pl/ [dostęp 27.12.2016].Obywatelskie Forum Legislacji. 2016. Obywatelskie Forum Legislacji Fundacja im. Stefana

Batorego Obserwacja praktyki prowadzenia procesu legislacyjnego w okresie od 16 listopada

Page 236: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

234

Mariusz Kwiatkowski, Pu łapki rewolucj i kadrowej

2015 do 15 lutego 2016 roku VI Komunikat Obywatelskiego Forum Legislacji, http://www.batory.org.pl/upload/fi les/Programy%20operacyjne/Odpowiedzialne%20Panstwo/Ko-munikat%20VI%20obserwacja.pdf [dostęp 27.12.2016].

Piasecki K. 2016. Gość Radia ZET, szef sejmowej komisji energii i skarbu, wiceszef komi-sji śledczej, członek władz PiS, Marek Suski, http://www.radiozet.pl/Radio/Programy/Gosc-Radia-ZET/Artykuly/Gosc-Radia-ZET.-Marek-Suski-u-Konrada-Piaseckiego.-23.09.2016-r.-00028777 [dostęp 27.12.2016].

Polityka. 2016. http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1645116,1,bartlomiej-misiewicz-kim-jest-rzecznik-macierewicza.read [dostęp 27.12.2016].

Polskie Radio. 2016. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1650363,Jacek-Kurski-na-czele-TVP-do-pazdziernika [dostęp 27.12.2016].

Polskie Radio. 2016a. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1679299,Jacek-Kurski-wygral-konkurs-na-prezesa-TVP-oglosila-Rada-Mediow-Narodowych [dostęp 27.12.2016].

Program PiS. 2014. Zdrowie, praca, rodzina. Program Prawa i Sprawiedliwości.PulsHR.pl. 2016. http://www.pulshr.pl/zarzadzanie/pis-ostro-zamieszal-w-spolkach-skarbu-

zmiany-moga-siegac-glebiej-niz-sie-wydaje,32511.html; http://www.pulshr.pl/zarzadza-nie/szydlo-powstanie-agencja-nadzorujaca-spolki-skarbu-panstwa,37952.html [dostęp 27.12.2016].

Raciborski J. 2016. Wojna o elity. Rok 2016. „Przegląd” 12–18 września: 8–12.Raport. 2011. Raport o stanie Rzeczypospolitej. Przyjęty uchwałą Rady Politycznej Prawa i Spra-

wiedliwości w styczniu 2011, http://www.rodaknet.com/raport_o_stanie_rzeczypospoli-tej.pdf [dostęp 27.12.2016].

Reszka P. 2016. Prawo i samozachwyt. „Tygodnik Powszechny” 5: 18–20.RPO. 2016. Rzecznik Praw Obywatelskich, http://www.sprawygeneralne.brpo.gov.pl/szcze-

goly.php?pismo=644420&sygnatura=III.7040.9.2016 [dostęp 27.12.2016].Rychard A. 1995. Ludzie i instytucje: kto tworzy nowy ład? „Studia Socjologiczne” 2–3: 5–15.Skąpska G., Ziółkowski M. 1998. Instytucja społeczna. W: Encyklopedia socjologii, 1(4). War-

szawa: Ofi cyna Naukowa, s. 317–321.Słomczyński K. M. 1998. „Merytokratyzm” a efektywność alokacyjna i dystrybucyjna w Polsce

w latach 1965-1995. W: A. Siciński (red.), Do i od socjalizmu: dwa przełomy w ciągu półwie-cza w Polsce. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN, s. 32-48.

Słomczyński K. M. 2004. Postawy promerytokratyczne a postulaty redukcji dochodów: czy Pol-ska różni się od innych krajów? W: H. Domański, A. Ostrowska, A. Rychard (red.), Niepo-koje polskie. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN, s. 17–36.

Soloch P. 2015. Administracja. W: Myśląc Polska. Konwencja Programowa Prawa i Sprawiedli-wości oraz zjednoczonej prawicy. Katowice 3–5 lipca: 135–136.

Stasiński M. 2016. Premier Szydło mówi Orwellem, „Gazeta Wyborcza” 22 listopada, http://wybor-cza.pl/7,75968,21011458,premier-szydlo-mowi-orwellem.html [dostęp 23.11.2016].

Stasiński M. 2016. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1646301,Joanna-Lichocka-Krzysztof-Czabanski-i-Elzbieta-Kruk-czlonkami-Rady-Mediow-Narodowych [dostęp 27.12.2016].

Szarek J. 2016. Nie uciekniemy od lustracji. Wywiad Jacka Nizinkiewicza z prezesem IPN Jaro-sławem Szarkiem. „Rzeczpospolita” 11 sierpnia, http://www.rp.pl/Polityka/308119863--Szarek-Nie-uciekniemy-od-lustracji.html#ap-1 [dostęp 27.12.2016].

Towarzystwo Dziennikarskie. 2016. http://towarzystwodziennikarskie.org/ [dostęp 27.12.2016].

Page 237: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

Wesołowski W. 1999. Merytokracja. W: Encyklopedia socjologii, t. 2. Warszawa: Ofi cyna Na-ukowa, s. 203–205.

Wirtualne Media. 2016. http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wiatr-zmian-w-tvp-jacka-kurskiego-kto-odszedl-kto-przyszedl [dostęp 27.12.2016].

Zybertowicz A. 2016. Musimy się trochę zamknąć. Wywiad z prof. Andrzejem Zybertowiczem, doradcą prezydenta RP przeprowadził Jacek Żakowski. „Polityka” 15: 26–28.

S u m m a r y

Staffing Revolution Traps

Th e article concerns radical changes in personnel policy that followed the parliamentary elections in 2015. Th e main objective is to determine the consequences from the point of view of the effi ciency of public institutions. In the light of the concept of institutionaliza-tion of the rule of meritocracy, lowering requirements for candidates and opening the way to the public positions for the party activists, can cause a range of adverse eff ects. Th ey have been described here as the threefold „staffi ng revolution traps”: particularism, mass clien-telism and institutional discontinuity.

K e y w o r d s : m e r i t o c r a c y , i n s t i t u t i o n a l i z a t i o n , s t a f f i n g r e v o l u -t i o n , c l i e n t e l i s m , i n s t i t u t i o n a l d i s c o n t i n u i t y

Page 238: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk
Page 239: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

237

Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civil Society and Politics of National Interest1

Agnieszka K. CianciaraInstytut Studiów Politycznych PAN

[email protected]

1 An earlier draft of this paper was presented at the ECPR General Conference in Prague on 10 September 2016 in the panel entitled ‚Circulation of Narratives in Radical Political Con-testation: National Campaigns and EU-Related Mobilization’. Th e author would like to thank Ingi Iusmen and Tatjana Sekulic for their helpful comments.

Research on EU environmental and climate policy in CEEC has concentrated mainly on questions of norm diff usion and European-ization, while trying to explain why CEEC and Poland in particular oppose an ambi-tious EU climate agenda. It was argued that political parties were uniform in opposi-tion and relied exclusively on arguments provided by energy-intensive industry, while neglecting input from civil society. However, these accounts provide only a partial picture of civil society narrative as they focus mostly on international envi-ronmental NGOs that largely support EU policies. Th is paper takes a  diff erent approach and looks at contestation of EU climate policy through the lenses of a cos-

mopolitanism – nationalism cleavage. It provides illustration of civil society-based Euroscepticism, where contestation of EU at the policy level is used to voice opposi-tion to European integration project in general (system level). Empirically, the objective of the paper is twofold: to identi-fy the content of the narrative with partic-ular focus on system-level contestation (Euroscepticism); and to provide explana-tions for the limited mobilization of these actors at the EU-level.

K e y w o r d s : E u r o p e a n U n i o n , P o l a n d , c l i m a t e p o l i c y , c i v i l s o c i e t y , E u r o s c e p t i c i s m

Page 240: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

238

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

Introduction

When analyzing interest groups and civil society mobilization with regard to EU environmental policy authors often reproduce a sim-ple distinction between civil society actors that support EU policies and business groups that oppose it. Accordingly, if EU climate poli-cy is contested by environmental NGOs it is for its lack of ambition and subjecting long-term environmental goals to short-term busi-ness concerns. Th is simplifi cation relates both to analyses of the EU level2 and national level policy making. For example, while examin-ing adoption of EU climate norms in East-Central Europe, Mats Braun distinguished between norm entrepreneurs and norm oppo-nents. Whereas norm entrepreneurs are to be found among ENGOs, „norm opponents are found primarily within the energy producing sector”3. Consequently, civil society actors, including grassroots NGOs, think-tanks and wider issue networks featuring (internet) media and opinion leaders who oppose EU climate policy (on vari-ous grounds, including ideological, social, consumer, environmen-tal and economic concerns) are systematically neglected in the lit-erature.

Over the years Poland has been labelled as the main opponent of ambitious climate policy and emission reduction targets. Other Cen-tral and Eastern European countries (CEEC) have supported its tough stance on numerous occasions. Typical answers to be found in the literature to the question of why CEEC might have diff erent per-spective on EU environment/ climate policy relate to: 1) high short term adaptation costs; 2) EU being very restrictive in granting excep-tions as it wants to avoid environmental dumping; 3) lower levels of affl uence in comparison with Western Europe, whereas preferences on climate action depend on level of economic and ecological mod-

2 T. Delreux, S. Happaerts, Environmental Policy and Politics in the European Union, Palgrave, London & New York 2016, p. 124. 3 M. Braun, EU Climate Norms in East-Central Europe, „Journal of Common Market Stu-dies” 52:3, 2014, p. 455.

Page 241: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

239

Prakseologia nr 159/2017

ernization4; 4) lower levels of awareness about EU environmental policy and diff erences in perception of climate change phenomenon; 5) low level of development of ENGOs and very weak support for Green parties. Greens enjoyed only sporadic parliamentary repre-sentation in CEEC – in Czech Republic, Estonia and Hungary5, but in not Poland. In the 2004 European elections Greens obtained only 0.7% of votes in CEEC, compared to 7.4% in the EU156. Moreover, after EU accession all Polish governments have been „remarkably uniform in their rejection of a more ambitious climate policy”7.

Although accurate in general, existing research on Europeaniza-tion and contestation of EU climate policy in Poland (and CEEC more broadly) neglects important political processes underway. First of all, civil society contestation of EU climate policy can serve a wider purpose of contestation of EU, at institutional and systemic levels. Th is means that we should recognize the presence of civil-society based Euroscepticism8. Secondly, contestation of EU climate policy in Poland refl ects a new cleavage along the cosmopolitanism – nationalism (or integration – demarcation) axis as originally sug-gested by Kriesi et al. with regard to political confl icts in Western Europe9. In the Polish case this cleavage is visible both with regard to party competition and civil society actors. Indeed, the climate agen-da accentuates the division lines between environmental NGOs (ENGOs) that are often antennae of international organizations fur-

4 J. Gerhards, H. Lengfeld, Support for European Union Environmental Policy by citizens of EU member and accession states, „Comparative Sociology”, 7:1, 2008, pp. 1–27. 5 N. Carter, Greening the mainstream: party politics and the environment, „Environmental Politics”, 22:1, 2013, pp. 73–94. 6 H. Schmitt, J. Th omassen, Th e EU Party System after Eastern Enlargement, Institute for Advanced Studies, Vienna 2005. 7 K. Marcinkiewicz, J. Tosun, Contesting climate change: mapping the political debate in Poland, „East European Politics”, 31:2, 2015, p. 201. 8 J. Fitzgibbon, Citizens against Europe? Civil Society and Eurosceptic Protest in Ireland, the United Kingdom and Denmark, „Journal of Common Market Studies”, 51:1, 2013, p. 105.9 H. Kriesi et al., Political Confl ict in Western Europe, Cambridge University Press, Cambrid-ge 2012.

Page 242: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

240

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

thering supranational solutions and civil society actors that favour a national/ local perspective. A closer look at positions of political parties also shows that their alleged uniformity in opposition to EU climate is based on completely diff erent assumptions and visions of European integration. Th irdly, a  more encompassing approach to civil society is needed. We need to look at issue networks that com-prise a  variety of actors – organized and non-organized – sharing a multi-dimensional, yet relatively coherent narrative that positions them on the demarcation/ nationalist side of the cleavage.

As a result, the aim of this paper is twofold: 1) to map civil society producers of narratives contesting EU climate policy in Poland and to show how issue-level (policy) contestation is used to oppose the EU as a whole, the way its institutions work and decisions are made; 2) to explain why EU-level mobilization is of limited importance to these actors. In order to achieve these goals, the article proceeds as follows: fi rstly, I  provide theoretical framework by linking various strands of literature on Europeanization, political confl ict, Euros-cepticism and civil society. Secondly, I attempt to contextualize civil society contestation of EU climate policy in Poland by outlining main patterns of the political debate between major parties as well as public opinion orientations on climate change and their evolution since 1990s. Th irdly, civil society actors and their contesting narra-tive are examined in order to show how policy contestation is linked to systemic contestation. Fourthly, I argue that limited mobilization at the EU level could be explained with political opportunity struc-ture (perceived lack of responsiveness of EU institutions) and strate-gic preferences of these organizations/ networks. Finally, I conclude.

1. Citizens against Europe: Europeanization and Eurosceptic backlash

Literature on environmental and climate change policy in Central and Eastern European countries (‚new Member States’) in general and Poland in particular has focused on questions of norm diff u-

Page 243: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

241

Prakseologia nr 159/2017

sion and Europeanization. Th e main question asked by scholars was whether CEEC would act as brakes for further development of an ambitious EU environmental and climate policies or whether they would be progressively socialized to EU normative environment10. Europeanization approach implied a top-down perspective, where local branches of transnational norm entrepreneurs supported externally introduced climate agenda, whereas local state and busi-ness veto players opposed the ecological modernization agenda. Th is paper argues that climate politics both in Poland and in the EU is more complex and contested and should be conceptualized as part of a  fundamental transformation of cleavages that has been caused by processes of societal de-nationalization11. In fact, global-ization and Europeanization (in CEEC they have been intertwined with processes of democratic and economic transformation to mar-ket economy) gave rise to new disparities and new forms of compe-tition that created (actual or potential) winners and losers that, in turn, constitute political potential for articulation of confl icting interests and demands by political parties, interest groups and social movements.

In Western Europe authors identifi ed 3 dimensions of confl ict that contribute to the formation of winners and losers: economic competition, cultural diversity and political integration. Winners are those who enjoy economic security due to a privileged position in the transnational economic competition, which also makes them open to cultural diversity as a source of innovation and creativity and not economic and existential risk. As a  result, they favour supranational solutions and political integration in the EU. Th e pic-ture looks diff erent for (potential) losers and there are also key dif-ferences between Western and Eastern European perspectives.

10 M. Braun, Europeanization of Environmental Policy in the New Europe: beyond Conditional-ity, Ashgate, Farhnam & Burlington 2014, pp. 2–6. 11 E. Grande, H. Kriesi, Th e restructuring of political confl ict in Europe..., op. cit., p. 193–194; M. Zürn, Politicization of World Politics and its Eff ects: Eight Propositions, „European Political Science Review”, 6:1, 2014, pp. 47–71.

Page 244: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

242

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

Whereas many West European countries favoured EU social and environmental regulation, as they were afraid of social dumping, environmental race to the bottom and de-location to Eastern Europe, CEEC regard climate policy as a threat to their competitive-ness. In Poland and other CEEC EU climate policy is heavily criti-cized on economic grounds but from two distinct positions. On one hand, the cosmopolitan narrative refers to serious risk to EU global competitiveness and need for proportional burden sharing among EU members. On the other hand, the nationalist argument refers to intra-EU power relations, where biggest Member States aggressive-ly pursue their national interests at the expense of weaker CEEC economies, while framing their policies within the „save the planet” rhetoric. In this zero sum game perspective, every move from Euro-pean institutions towards „more ambitious climate targets’ is seen as a threat to national interest.

Th e climate change debate in Poland is necessarily Europeanized since it is an externally introduced issue12. Polish decision makers, political parties and civil society are reactive towards the proposals that come from the EU level. At the same time, nationalist/ demarca-tion type of contestation of the EU climate policy has an important transnational/ European dimension. Contesting arguments that are used in other EU Member States are reproduced and adapted to the local context. Also, speakers from other EU countries are extensively cited thus linking Polish contestation with contestation emanating from other European public spheres13. But is this contestation merely a sign of criticism of a given policy area or is it a refl ex of systemic opposition towards European integration project in general? Can we talk about ,civil-society based Euroscepticism’14 in Poland?

As Th omas Risse pointed out, Euroscepticism is not just any sign of criticism or contestation of the EU on specifi c issues – this is

12 K. Marcinkiewicz, J. Tosun, Contesting climate change..., p. 190. 13 See T. Risse, Introduction in: T. Risse (ed.), European Public Spheres: Politics is Back, Cam-bridge University Press, Cambridge 2015, op. cit., p. 13. 14 J. Fitzgibbon, Citizens against Europe..., op. cit.

Page 245: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

243

Prakseologia nr 159/2017

actually politicization. Controversies about specifi c policies are part and parcel of normal life of a polity and a subject of politics; thus we should not expect the EU to be much diff erent15. Euroscepticism is about principled opposition towards European Union as a regime and political community. However, contestation of specifi c EU poli-cies or pieces of legislation can be also strategically used by various actors in order to de-legitimize the entire European integration project. Th us policy-level contestation (‚critical Europeanism’) can be used to further political objectives of system-level contestation (‚Euroscepticism’). In particular, actors voicing contesting claims and narratives can also shift from critical Europeanism towards Euroscepticism, while, for example, giving up a strategy of engage-ment and moving back to national and local level. One of the fac-tors determining such shift is lack of responsiveness from EU insti-tutions to criticism stemming from civil society actors who progressively become disillusioned with EU supposedly participa-tory governance arrangements16.

Euroscepticism is also more typical for actors that seek to engage in contentious interaction, thus producing critique of Europeaniza-tion17, rather than only in routine transactions and service provi-sion to EU institutions. Existing literature shows that national-level issue networks engage citizens more richly than EU level-issue net-works18. Th us in order to adequately grasp contesting European and national narratives of EU policies and integration project itself, it is worth looking into diverse forms of digital communication (web-

15 T. Risse, Introduction, op. cit., p. 15. 16 D. della Porta, L. Parks, Europeanization and Social Movements: Before and After the Great Recession in: S. Boerner, M. Eigmueller (eds.), European Integration, Processes of Change and National Experience, Palgrave Studies in European Political Sociology, Palgrave Macmillan, Basingstoke & New York, 2015, p. 257.17 C. Bee, R. Guerrina, Participation, Dialogue, and Civic Engagement: Understanding the Role of Organized Civil Society in Promoting Active Citizenship in the European Union, „Journal of Civil Society”, 10:1, 2014, p. 35. 18 W.L. Bennett, S. Lang, A. Segerberg, European issue publics online: the cases of climate change and fair trade in: T. Risse (ed.), European Public Spheres..., op. cit., p. 110.

Page 246: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

244

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

sites, blogs, social media), while focusing not so much on CSOs, but wider issue networks that can actively shape both public opinion orientations and decision-making process.

Th is is all the more important as literature usually focuses on EU-level mobilization of organized civil society in formalized con-sultation process, thus a priori excluding alternative forms of EU-related civil society mobilization and contestation at the European, transnational and national level. Initially, many scholars were quite enthusiastic about prospects of ‚participatory governance’ at the EU level. But measured by the high political and theoretical expec-tations, actual achievements have been disappointing and “the promise of ‘involving civil society’ has not bridged the gap between Europe and the people, but rather sponsored a Brussels-based CSO elite working in the interest of deeper integration”19. Moreover, despite „high potential” of the consultation instrument, so far the biases in representation are not changed but reproduced in the online consultations20. Th is is not surprising as the function of „civ-il society participation” in the decision-making process is above all about securing legitimacy for institutions that are engaging in dia-logue21. For instance, introduction of online consultations was based on the assumption that by intensifying exchange between European Commission and CSOs, the latter would serve as a trans-mission belt between EU and citizens and thus enhance the overall legitimacy of the policymaking process.

Th is paper builds on the above analysis and argues that in order to adequately grasp the nature of civil society contestation of the EU, we need to: 1) look beyond institutionalized arrangements at

19 B. Kohler-Koch, Civil society and the European Union, in: H. K. Anheier and S. Toepler (eds.), International Encyclopedia of Civil Society, New York: Springer, 2010, p. 335. 20 E.G. Heidbreder, Governance in the European Union: A Policy Analysis of the Attempts to Raise Legitimacy through Civil Society Participation, „Journal of Comparative Policy Analysis: Research and Practice”, 17:4, 2015, p. 374. 21 D. Lane, Civil Society in the Old and New Member States, „European Societies”, 12:3, 2010, p. 294.

Page 247: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

245

Prakseologia nr 159/2017

the EU level and to wider issue networks at the national (and trans-national) level; 2) examine issue networks that consist of various actors – local grass-roots NGOs, trade-unions, think-tanks, blog-gers and opinion leaders – and engage in contentious interaction along cosmopolitanism – nationalism cleavage; 3) focus on civil society actors that do not only provide technical input to the de-politicized decision-making process in the framework of „participa-tory governance”, but actively voice contesting arguments in the public sphere22; 4) examine how policy-level contestation interacts with system-level contestation. Empirically, this paper looks at a case study of civil society contestation of EU climate policy within the Polish national arena.

2. Against EU climate policy: political debate and public opinion in Poland

Before turning to civil society narratives and narrative producers it is important to outline the national context, both in terms of polit-ical debate between major partisan actors and public opinion orien-tations towards the phenomenon of the climate change on one hand and EU policy response on the other. In the literature Poland is considered to be the leader in the opposition against more strin-gent EU climate policy, acting as brake for further development of an ambitious European policy. Whereas initially there was no nega-tive impact visible, analyses of voting behaviour in the Council showed growing Polish opposition to new initiatives23. Poland repeatedly blocked post-2020 targets, including low carbon road-map in 2011 and EU energy roadmap in 2012, while other CEEC usually joined in opposition. Whereas CEEC were not able to veto

22 See: J. Greenwood, K. Tuokko, Th e European Citizens’ Initiative: the territorial extension of a European political public sphere?, „European Politics and Society”, 2017, p. 3. 23 O.M. Hosli, M. Matilla, M. Uriot, Voting in the Council of the European Union after 2004 enlargement: a comparison of old and new Member States, „Journal of Common Market Stu-dies”, 49:6, 2011, pp. 1249–70.

Page 248: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

246

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

the policy altogether, they nevertheless obtained important con-cessions. For example, the December 2008 agreement on European Trading Scheme (ETS) granted derogations from auctioning system for energy producing sector and provided for additional 2% allow-ances to countries that reduced emissions by at least 20% in 2005 compared to 1990 levels (all CEEC qualifi ed)24. Poland is also among the notorious laggards in terms of implementation of European environmental legislation. Th ere were 60 infringement proceedings opened against Poland by the Commission in the years 2011–2013, with only 3 countries – Italy, Spain and Greece – scoring even worse. Less than 30 proceedings were opened against Netherlands, Lux-emburg, Denmark, Finland, Germany, but also Hungary and the Baltic states25.

Th e original praise for Kyoto Protocol and overall support for strict environmental policies26 gradually changed into an almost unanimous critique of EU climate policy coming from all parties across the political spectrum. Polish governments were committed to climate action as long as it entailed low economic costs. Exami-nation of parliamentary speeches related to environmental and cli-mate policies showed that Kyoto Protocol (discussed by the Sejm in 2002) was perceived as a good opportunity for Poland to capitalize on the reduction of greenhouse gas emissions caused by the eco-nomic crisis and de-industrialization in the early 1990s. With grow-ing level of ambition (and perceived costs for Poland) of subsequent EU packages and roadmaps, Polish MPs almost uniformly criticized EU policy. Th e main opposition party in the years 2007–2015, Law and Justice, became progressively more interested in EU climate policy as a resource to contest the government27, while demanding

24 M. Braun, EU Climate Norms..., op. cit., p. 451. 25 T. Delreux, S. Happaerts, Environmental Policy..., op. cit., p. 119. 26 L.B. Andonova, Th e Europeanization of environmental policy in Central and Eastern Europe in: Th e Europeanization of Central and Eastern Europe, eds. F. Schimmelfennig, U. Sedelmeier, Cornell University Press, 2005, p. 135–15527 K. Marcinkiewicz, J. Tosun, Contesting climate change..., op. cit., p. 197.

Page 249: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

247

Prakseologia nr 159/2017

an even stricter approach in defence of Poland’s international com-petitiveness and against excessive economic burden put on Poland and subduing national interest to the interests of other EU Member States. Th us opposition towards climate action from the Civic Plat-form (CP) conservative-liberal government in the years 2007–2015 was replaced by an even more principled rejection strategy when in October 2015 Law and Justice (LJ) took power (the party promised renegotiation of Polish obligations under EU climate policy in its electoral manifesto).

However, it would be a mistake to see positions of previous Civic Platform and current Law and Justice governments as similar. Th ey both objected EU climate policy yet the arguments they used where diff erent and refl ected the above-mentioned cosmopolitanism – nationalism cleavage. In fact, this cleavage is perfectly refl ected in the main party competition between Civic Platform and Law and Justice. It was very much evident from the argumentation contest-ing EU climate policy, coming from former Civic Platform environ-ment minister Marcin Korolec and current Law and Justice minis-ter Jan Szyszko. Refl ecting a neoliberal cosmopolitan orientation, Korolec pointed to „asymmetry between EU climate policy and policies of other major emissions producers”, while underlining that „Europe’s share in global emissions was too small to produce change”. He stressed the need to focus on „how to reduce emissions without reducing competitiveness” and make sure „burden share is proportional to national economies’ capacities”28. Meanwhile, nationalist – interventionist narrative of Szyszko was quite diff er-ent. According to him, Commission’s proposal that Poland should cut emissions by 7% by 2030 in non-ETS sectors was „unfair and detrimental to Poland’s national interests and clearly favours inter-ests of some other Member States”. He also accused previous gov-

28 Korolec: Nie sztuką jest zredukowanie emisji. Problem w tym, jak zrobić to bez utraty konku-rencyjności, „Biznes Alert”, 18.11.2014, http://biznesalert.pl/korolec-nie-sztuka-jest-zred-ukowanie-emisji-problem-w-tym-jak-zrobic-to-bez-utraty-konkurencyjnosci/.

Page 250: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

248

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

ernment of buying expansive imported technologies, instead of investing in locally produced renewable energy. Th is policy resulted in Poland „subsidizing” foreign companies, mainly German and French, instead of supporting Polish ones29.

Opinion polls show that Poles are reluctant to see climate change as major problem their country and the world is facing. Th ey have sceptical not to say negative perception of EU climate policy, which is seen as a  result of lobbying by powerful interest groups. In 2015 Special Eurobarometer only 11% of Poles agreed that climate change was a single most serious problem facing the world as a  whole, compared to 37% of Swedes, 26% of Germans and 18% of French (Poland ranked 20 out of EU28). When asked whether climate change was a very serious problem (other options: fairly serious, not serious), 56% Poles agreed, compared to 69% EU28 average. Only in 3 EU countries (Estonia, Latvia and UK) there were less respondents who thought climate change was a  very serious problem. Between 2013 and 2015 the number of those who thought it was very serious fell most signifi cantly in Central Europe, notably in Slovakia (by 12 percentage points), Austria, Slovenia, Hungary and Poland (by 7 percentage points). Only 7% of Polish respondents (lowest level in the EU together with Bulgaria) considered that it was everybody’s personal respon-sibility to tackle climate change (43% in Netherlands)30.

How have the attitudes towards environmental protection and climate change evolved in Poland since 1990s? Whereas concerns for the state of environment are growing with regard to the world as a whole, they are decreasing with regard to Poland. Th e state of environment in Poland was a matter of big concern to 71% Poles in

29 Szyszko: propozycje Brukseli ws. redukcji emisji CO2 są szkodliwe dla Polski, „Biznes Alert”, 01.08.2016, http://biznesalert.pl/szyszko-propozycje-brukseli-ws-redukcji-emisji-co2-sa-szkodliwe-dla-polski. 30 European Commission, Special Eurobarometer 435: Climate Change, Report, May-June 2015, http://ec.europa.eu/COMMFrontOffi ce/PublicOpinion/index.cfm/Survey/getSurvey-Detail/instruments/SPECIAL/surveyKy/2060 [08.08.2016].

Page 251: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

249

Prakseologia nr 159/2017

1997, 50% in 2009 and 45% in 2016. Th is is due to the catastrophic state of environment under communism31 and strict legislation that was implemented in the years 1990s–2000s. With regard to climate change, in 2016 27% of Poles (34% in 2009) agreed that ‚it is not certain whether climate changes at all’, whereas 40% (44% in 2009) – that ‚scientists do not agree whether human activities have impact on climate’. Most importantly, 42% (45% in 2009) agreed that ‚global warming is about business and lobbyists earning mon-ey by making people feel afraid and guilty’ (equally 42% disagreed)32. Polish society is very divided on core assumptions behind EU cli-mate action.

A key issue is whether citizens give precedence to environmental protection over economic growth. In 1999 60% of respondents in EU15 and only 48% in CEEC gave precedence to environmental pro-tection33 – despite huge environmental challenges inherited from the communist times. In this context interesting insights are pro-vided by December 2015 opinion poll conducted in Poland on the future of coal industry, which is both highly polluting and not always economically viable. On one hand, 30% of respondents stat-ed that ‚energy production in Poland should be based mainly on domestic coal resources’. On the other, 41% considered that ‚coal mines should not be closed even if not profi table’. Importantly, the ruling Law and Justice supporters were more in favour of energy production based mainly on domestic coal resources (41%) and against closing unprofi table mines (46%) than supporters of any other political party34.

31 Z. Bochniarz, G.B. Cohen, Th e Environment and Sustainable Development in the New Cen-tral Europe, Berghan Books, New York and Oxford, 2006.32 Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS), Stan środowiska i zmiany klimatu, komunikat z badań nr 39/2016, 03.2016. 33 M. Braun, Europeanization of Environmental Policy in the New Europe..., op. cit., pp. 64–65. 34 Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS), Co dalej z polskim górnictwem węgla kamienne-go?, komunikat z badań nr 167/2015, 12.2015.

Page 252: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

250

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

3. Contesting climate policy, contesting EU: actors and their narrative

3.1. Actors

In this section I map 3 groups of actors that are involved in produc-ing narratives about EU climate policy in Poland: a) business actors that produce contesting narratives (table 1); b) civil society actors that produce supporting narratives (table 2) and c) civil society actors that produce contesting narratives (table 3). Relevant actors were identifi ed in 2 steps. Firstly, I identifi ed Polish actors that par-ticipated in European Commission consultations on climate policy in the years 2013–2015 and those actors that took part in public hearings on environmental and climate policies in the Polish parlia-ment in the years 2011–2016. Secondly, I examined websites and social media profi les of those actors and used snow ball technique in order to identify other relevant actors active in the public sphere, connections between actors, as well as those actors who were most active across diff erent forums (institutions and media). Actors included in the tables below are those who are most active and well networked within the respective groups.

Table 1. Producers of contesting narratives: business

Type of actor Examples of actors

Business associations PKEE (Polish Electricity Association) www.pkee.plConfederation Lewiatan www.konfederacjalewiatan.plPIPC (Polish Chamber of Chemical Industry) www.pipc.org.pl

Companies Tauron Polska Energia www.tauron-pe.pl PGNiG Group www.pgnig.pl

Page 253: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

251

Prakseologia nr 159/2017

Table 2. Producers of supporting narratives: civil society

Type of actor Examples of actors

ENGOs Climate Coalition (CC) www.koalicjaklimatyczna.org.Institute for Eco-Development (CC member) http://www.ine--isd.org.pl/WWF Poland (CC member) www.wwf.plGreen Mazovia (CC Member) http://www.zm.org.pl/

Internet portals Chrońmy Klimat www.chronmyklimat.pl

Opinion leaders/ bloggers

Agnieszka Grzybek http://zieloni2004.pl/Agnieszka-Grzy-bek-56.htm

Table 3. Producers of contesting narratives: civil society

Type of actor/member of issue network

Examples of actors in issue network

Grass-roots associations Polish Association Positive Energy (PAPE) www.stopwia-trakom.euEcoProBono – Foundation for Constructive Ecology www.ecoprobono.euOur Land Association http://naszaziemia.org

Trade unions NSZZ Solidarność www.solidarnosc.org.pl

Think-tanks Jagiellonian Institute www.jagiellonski.pl FIBRE (Foundation Security-Development-Energy) www.fi bre.org.pl

Internet portals Biznes Alert www.biznesalert.pl

Opinion leaders/ bloggers Konrad Świrski (Warsaw University of Technology) http://konradswirski.blog.tt.com.pl

3 points need to be made with regard to the 3 groups of actors identifi ed. Firstly, majority of actors identifi ed at the EU-level (Commission consultations) were business organisations and indi-vidual companies. Considerably fewer contributions were made by trade unions (to contest EU climate policy) and ENGOs coalition (to support EU climate policy). Interestingly, Polish contributions con-stituted the biggest share of the „citizens’ individual contributions” category, with the vast majority opposing EU climate policy. Mean-while, civil society actors that contest EU climate policy were very

Page 254: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

252

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

active at the national level (parliamentary hearings) and in the national public sphere, but not at the EU level. Secondly, civil soci-ety producers of contesting narrative should not be seen as isolated organizations and activists, but rather as an issue network. Not only do the individual messages form a relatively coherent narra-tive, but also multiple links and forms of cooperation exist, espe-cially with regard to narrative diff usion via internet websites. Th ird-ly, presence in the social media is rather weak for both groups of civil society narrative producers. Th is refl ects low level of interest of Polish general public in the environmental issues. However, a num-ber of key people involved in the contesting network are university professors with strong presence in traditional media. Moreover, some actors (small foundations) are very active at the local and regional level, maintaining strong ties with local authorities and being regular speakers at various events on local and regional devel-opment, especially in rural areas.

A  powerful example of grass-roots civil society organization, particularly active in rural areas and small local communities, is Polish Association Positive Energy (PAPE). It is an issue organiza-tion that mobilizes citizens to protest against wind farms and sees EU climate policy as responsible for their expansion. In recent years hundreds of small local protest actions took place around Poland to oppose local authorities that accepted wind farm investors. As part of a  pan-European network (EPAW: European Platform Against Wind Farms) PAPE is a very active narrative producer at the nation-al level, relying in its argumentation both on Polish experience and information gathered from other member organizations through-out Europe. PAPE concentrates on national and local level mobiliza-tion and narrative production, whereas EU-level action is left to EPAW – a network founded in 2008 and consisting of 1250 member organizations in 31 countries35.

35 European Platform against Wind Farms, EPAW’s Objectives, http://www.epaw.org/abo-ut_us.php?lang=en.

Page 255: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

253

Prakseologia nr 159/2017

3.2. Narrative

Following Miskimmon et al. I assume that narrative is a framework that allows to link apparently unconnected phenomena around a causal transformation, thus giving determined meaning to past, present and future36. Th e narrative outlines actors, events and problems, while discursively imposing a given interpretation of the past (causes of the problems and role of particular actors) and the future (solutions to the problems and role of particular actors). Th e choice of components of the narrative as well as framing of connec-tions between them depend on strategic preferences of the narra-tive producer but also on the constraints the producer is facing. Th us insights into how a  given narrative is constructed would increase our understanding of strategies that civil society actors are using in order articulate and legitimize their claims and achieve political objectives. Analysis of actors’ contesting arguments aims at identifying main components of the narrative, as well as the nature of connections between them (how these connections or links are framed).

Th ere are 5 key components of civil society narrative that con-tests EU climate policy. Accordingly, the policy in its current shape endangers: 1) competitiveness of the economy, 2) human health (noise), 3) environmental protection (birds and landscape), 4) con-sumer protection (energy poverty); 5) constitutes a  geostrategic threat (Russia). Seen in this way, not only is EU climate policy inef-fective, but it is also extremely harmful. Th e narrative needs to pro-vide explanations as to why the European Union pursues such a policy despite ‚evident’ ineffi ciency and rising opposition. In this context, 5 components of the civil society narrative contesting European integration – and put forward more or less explicitly – were identifi ed. Importantly, all these arguments have the eff ect of de-legitimizing European Union, its institutions and the way it

36 A. Miskimmon, B. O’Loughlin, L. Roselle, Strategic narratives: communication and the new world order, New York & London: Routledge 2013, p. 4.

Page 256: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

254

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

functions. Th ey present EU as: a) dominated by Germany and its aggressively pursued interests, b) dominated by powerful business lobbyists, c) dominated by ideological green lobbyists, d) undemo-cratic and detached from average citizens’ concerns, e) dominated by unaccountable elites that take irrational and harmful decisions. Th e components of the narrative as well as connections made between them were identifi ed on the basis of actors’ websites as well as contributions submitted in the EU-level consultation pro-cess.

EU climate policy promotes growing share of renewable energy in the European energy mix. Unfortunately, instead of supporting „real” green energy (small local producers and prosumers move-ment), the EU supports – according to the narrative – big corpora-tions who lobby for subsidies to construct wind, PV and biogas plants. Consequently, huge amounts of European tax payers money are invested in wind farm installations that do not provide stable energy supplies (dependence on weather conditions), but are also extremely harmful to both humans and the environment. On one hand, they produce noise that has detrimental eff ect to human health and quality of life of people living in the neighbourhood. On the other hand, they have nothing to do with environmental pro-tection as they destroy natural habitats, kill birds (numerous cases of species that are under legal protection in Poland are regularly reported) and negatively aff ect rural landscape.

However, EU climate policy has above all a very negative impact on the economy of many Member States, especially Poland, and on EU global competitiveness. According to trade union representa-tives, under climate policy European Commission enforces mecha-nisms that favour only some EU Member States, and interestingly – the richest ones, while producing unfavourable results for the poor ones, especially for Poland37. Commission proposals on CO2

37 Komisja Krajowa NSZZ Solidarność, Polska powinna prowadzić własną politykę energe-tyczną i klimatyczną, 26.05.2015, http://www.solidarnosc.org.pl.

Page 257: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

255

Prakseologia nr 159/2017

reductions in non-ETS sectors are in the interest of those Member States that are major producers of renewable energy infrastructure and thus lobby for „green energy” to extract subsidies. Moreover, „Brussels” does not accept any proposals that could change the established model of supporting particular technologies produced in the „old” Member States. Th is is – according to the narrative – a solid proof that EU institutions do not care about air quality, but about fi nancial records of politically infl uential business sectors. For example, EU ignores the role of forests in CO2 emissions absorption. Paradoxically, this is because forests are cheap and they do not need subsidies38.

Th e narrative stipulates that the idea of „EU global leadership” in climate action is a mistake, EU already suff ers from carbon leak-age and if the policy is continued, it will bury any chances of re-industrialization in Europe. However, the puzzle of why EU insisted on „leading by example”, thus risking further loss of competitive advantage as a bloc, is explained in the narrative with the pursuit of German national interest. Germany, an export-driven economy, was interested in exporting its „green” technologies beyond the EU market. Closing a global deal and ensuring greater fi nancial assis-tance for emission reductions in developing countries means that they will need to buy renewable technologies – notably in Germa-ny39. German government has also managed to persuade its own citizens that they should carry the burden of subsidizing expansive renewable energy and accept much higher energy bills. In this way, German industry did not suff er and remained competitive on the global market. As a result, „German society subsidizes big corpora-tions and German export”40. Th e problem for Polish economy is

38 Jadwiga Wiśniewska o skutkach rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie sprawozdania z postępów w dziedzinie energii odnawialnej oraz spraw rozwoju OZE, 06.07.2015, www.sto-pwiatrakom.eu. 39 http://biznesalert.pl/page/3/?s=pakiet+klimatyczny. 40 FIBRE, Konkurencyjny przemysł koszmarem konsumenta, 22.10.2015, http://www.fi bre.org.pl/post/konkurencyjny-przemysl-kosztem-konsumenta/

Page 258: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

256

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

that society will not be able to subsidize industry in a similar way. According to Federation of Consumers, Polish households already spend ca. 15% of their revenues on electricity, water and heating bills. Th us Polish industry – already struggling to be competitive – will become even less competitive in foreign markets.

Another important element of the narrative, being raised by cement industry trade unions, is that the EU climate policy leads to a  situation, where „EU offi cials destroy European industry by administratively raising energy prices for the energy-intensive industry”, but at the same time EU imports products from coun-tries „where the climate tax does not exist”. Th is reduces EU emis-sions but not global emissions (these actually rise), which is com-pletely counterproductive from the point of view of addressing a global problem of climate change. Moreover, giving preference to imports it destroys its own industry and guarantees market oppor-tunities for biggest polluters, such as China. Th is of course is against common sense, but EU makes decisions under infl uence of power-ful business lobbyists on one hand and „international green ideolo-gists” or „international ecology corporations” on the other.

Growth in energy prices for individual consumers is a key com-ponent of the narrative, extensively used to criticize EU institu-tions and especially European Commission. Activists pointed out in the Polish media that the latter refuses to publish information on impact of climate policy on energy prices and to include this issue in its impact assessments. It also refuses to provide information on costs of the policy for each Member State individually. Th e Commis-sion pretends to consult stakeholders and citizens, but in reality the process is biased, undemocratic and it does not take into account concerns that citizens expressed41.

Finally, the narrative revolves around „de-carbonization”, a phe-nomenon that is particularly dangerous for Poland, which produces over 85% of its electricity from coal. Depriving Poland of eff ective

41 http://www.ecoprobono.eu/blog.

Page 259: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

257

Prakseologia nr 159/2017

usage of its biggest natural energy resource is not only deeply unfair, but also – according to many vocal experts – against EU trea-ties. Moreover, the policy of de-carbonization eff ectively means greater reliance on Russian gas, which constitutes a  challenge to Polish energy security and puts the country at geostrategic disad-vantage.

To sum up, the narrative is highly politicized and clearly favours argumentation coming from one side of the political spectrum, that is the currently ruling Law and Justice. It fi ts very well into the demarcation/ nationalist side of the cleavage, where cosmopolitan institutions and elites act against interests of citizens, as well as weaker and poorer countries. Th e „irrationality” of „Brussels” that sticks to its ineff ective and harmful climate policy is explained in three ways and each of them provides for a telling frame, which is typical for the anti-integration/ anti-cosmopolitan narrative. First-ly, it is explained with a quasi-imperial argument of German eco-nomic interests dominating over interests of other (smaller and less powerful) EU members. Secondly, it is explained with over-whelming impact on EU institutions and decision-making exerted by international, cosmopolitan ‚de-nationalized’ elites - either busi-ness or NGO – that serve either capital and corporations or radical ideology that is – supposedly – alien to an average citizen. Th irdly, EU (in particular European Commission) elites themselves are detached from citizens’ concerns and not seriously taking into account any outsider views. Th us the narrative comfortably aligns with a repertoire of classic Eurosceptic arguments voiced by politi-cal parties.

4. Disillusioned or disinterested?

Th is fi nal section is dedicated to consideration of reasons for limit-ed mobilization at the EU level of civil society actors that produce narratives of contestation of EU climate policy. Two explanations are suggested: one focuses on political opportunity structure at the

Page 260: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

258

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

EU level and the other one on strategic preferences of organisations and issue networks acting at the national level. I  present them briefl y below, while refl ecting how the discussed case of EU climate policy contestation in Poland fi ts into this framework.

Literature shows that mobilization of civil society organizations depends on the institutional setup, namely open access to multiple policy-making venues42. Development of open online consultations and introduction of the European citizens’ initiative (ECI) was wel-comed by many as an opportunity and incentive for national and outsider actors to engage more at the EU-level. Whereas indeed more actors participate, the bias is still in favour of business inter-ests and organizations from Northern Europe43. Th e logic of con-sultations is also about Commission obtaining detailed and techni-cal input in reply to concrete questions and not about deliberation on policy directions. Moreover, there is no supranational public sphere, where narratives of contestation could be voiced, so actors have to rely on transnational communication across national public spheres if they wish to go beyond their national arena44. Finally, even though new paths of political opportunities are being created, such as ECI, they are eff ectively closed. European Commission has consistently refused to propose legislation even in cases, where citi-zens gathered almost twice as much signatures as required (case of Right2Water initiative).

Th is has led scholars to conclude that lack of responsiveness on the part of EU has resulted in diminished trust in EU institutions, disengagement of civil society activists, as well as considerable increase in the number of citizens who view EU negatively (for example, in early 2015 41% of citizens had a positive image of EU

42 L. Bouza Garcia, Participatory Democracy and civil society in the EU: agenda-setting and institutionalization, Palgrave Macmillan, 2015.43 C. Quittkat, Th e European Commission’s Online Consultations: A Success Story? „Journal of Common Market Studies” 49:3, 2011, pp. 653–674.44 T. Risse, Introduction..., op .cit., p. 3.

Page 261: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

259

Prakseologia nr 159/2017

and 19% – negative; in early 2016 it was 34 and 27% respectively45). Crucially, a shift from critical Europeanism towards Euroscepticism was observed among left-wing cosmopolitan activists of global jus-tice movements46. Th eir proposals for alternative Social Europe have been progressively replaced by calls for revival of national sov-ereignty, whereas strategies of engagement at the EU level lost ground in favour of national and local activism.

If this is the case for civil society activists belonging to the cos-mopolitan side of the cleavage, it should come as no surprise that EU-level opportunities are regarded with scepticism by nationalist actors. Polish political parties and trade unions engaged in EU-level mobilization by registering an ECI entitled „Suspension of the EU Climate and Energy Package” as early as mid-2012. Th e ECI com-mittee benefi ted from funding granted by a eurosceptic EFD faction in the European Parliament. However, the ECI failed due to the inability to gather the required number of signatures within the 1-year time limit. Interestingly, there is no ECI on abolishing wind farms, although pan-European outreach of EPAW clearly facilitates collection of signatures. Although more research (interviews with EPAW leaders) would be needed to gain insights into their strate-gies and motives, it could be hypothesized – based on the content of their narrative – that the platform fi nds direct citizen mobiliza-tion at the national and local level more eff ective due to the per-ceived unresponsiveness of EU institutions.

Another possible explanation is related to actor-level factors. Literature points to the importance of various resources that actors need to have in order to mobilize at the EU level (expertise, organi-zation, funding). CEEC organizations in particular struggle with insuffi cient resources47. However, limited or lack of EU-level mobili-

45 European Commission, Public Opinion in the European Union: First Results, Standard Eurobarometer 85, Spring 2016. 46 D. della Porta, L. Parks, Europeanization and Social Movements..., op. cit., p. 255. 47 A.K. Cianciara, Polish Business Lobbying in the European Union 2004–2009: Examining the Patterns of Infl uence, „Perspectives on European Politics and Society”, 14:1, 2013, pp. 63–79.

Page 262: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

260

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

zation can also result from concrete strategies of actors in question. Th us they may not only be disillusioned with eff ectiveness of advo-cacy undertaken at the supranational level, but also disinterested in providing technical and de-politicized input to EU institutions. A  nationalist perspective logically privileges the nation-state as locus of agency in defence of national interest. Eurosceptic civil society actors could be thus expected to concentrate on shaping public opinion at the national level in order to urge national gov-ernments to act and resist EU pressure within the legal framework available. Th is strategy may not re-shape EU climate policy but it could mitigate some of its eff ects that are considered most harmful. Indeed, in July 2016 a new legislation limiting expansion of wind farms in Poland entered into force.

Conclusion and scope for further research

Th e objective of this paper was to deepen our understanding of pat-terns of EU contestation in Central and Eastern Europe, while tak-ing the example of Poland and EU climate policy. Firstly, I argued that EU climate policy is not only opposed by business interests, but also by civil society actors. Secondly, I tried to conceptualize cli-mate politics within the cosmopolitanism – nationalism cleavage, while stressing the importance of recognition of civil society-based Euroscepticism. Th irdly, I argued that a parallel exists between par-tisan and non-partisan actors with regard to narratives of contesta-tion they produce based either on cosmopolitan or nationalist assumptions. Main political parties in Poland may unite in opposi-tion against ambitious EU climate agenda, but they contest it on diff erent grounds and with diff erent objectives in mind. Whereas the previous government relied on a neoliberal cosmopolitan narra-tive and limited itself to policy contestation, the current govern-ment produces an interventionist nationalist narrative and uses contestation at the policy level in order to contest EU at the sys-temic level.

Page 263: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

261

Prakseologia nr 159/2017

Civil society actors that are producing narratives of contestation with regard to EU climate policy are active mostly at the national level although some organizations belong to pan-European issue platforms and rely on transnational communication to produce contesting arguments for domestic audience. Th e narrative repro-duces classical eurosceptic arguments about national interest and sovereignty being threatened by egoistic pursuit of economic inter-est by bigger and more powerful EU Member States as well as by irresponsible policies of cosmopolitan EU elites dominated by inter-national business interests and harmful ideologies.

Such narrative renders strategies of engagement with the EU less probable and seems to privilege action at the national level. Preference for engagement at the national level can be explained with both strategic preferences of eurosceptic actors and perception of opportunity structures at the EU level as closed and EU institutions as unresponsive to concerns voiced by citizens. However, more research (interviews) is needed in order to account for experience and motivation of individual actors who chose or do not chose to use channels of participation in the EU decision-making process.

REFERENCES

Andonova L.B. 2005. Th e Europeanization of environmental policy in Central and Eastern Eu-rope. W: F. Schimmelfennig, U. Sedelmeier (eds.), Th e Europeanization of Central and Eastern Europ. Cornell University Press.

Bee C., R. Guerrina. 2014. Participation, Dialogue, and Civic Engagement: Understanding the Role of Organized Civil Society in Promoting Active Citizenship in the European Union. „Journal of Civil Society” 10(1): 29–50.

Bennett W.L., S. Lang, A. Segerberg. 2014. European issue publics online: the cases of climate change and fair trade. W: T. Risse (ed.), European Public Spheres: Politics is Bac. Cambridge: Cambridge University Press.

Bochniarz Z., G.B. Cohen. 2006. Th e Environment and Sustainable Development in the New Central Europe, New York and Oxford: Berghan Books.

Bouza Garcia L. 2015. Participatory Democracy and civil society in the EU: agenda-setting and institutionalization. Palgrave Macmillan.

Page 264: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

262

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

Braun M. 2014. EU Climate Norms in East-Central Europe. „Journal of Common Market Studies” 52(3): 445–460.

Braun M. 2014. Europeanization of Environmental Policy in the New Europe: beyond Condition-ality. Ashgate, Farhnam & Burlington.

Carter N. 2013. Greening the mainstream: party politics and the environment. „Environmental Politics” 22(1): 73–94.

Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS), Co dalej z polskim górnictwem węgla kamiennego?, komunikat z badań nr 167/ 2015, 12.2015.

Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS), Stan środowiska i  zmiany klimatu, komunikat z badań nr 39/ 2016, 03.2016.

Cianciara A.K. 2013. Polish Business Lobbying in the European Union 2004–2009: Examining the Patterns of Infl uence. „Perspectives on European Politics and Society” 14(1): 63–79.

della Porta D., L. Parks. 2015. Europeanization and Social Movements: Before and After the Great Recession. W: S. Boerner, M. Eigmueller (eds.), European Integration, Processes of Change and National Experience. Basingstoke & New York: Palgrave Studies in European Political Sociology, Palgrave Macmillan.

Delreux T., S. Happaerts. 2016. Environmental Policy and Politics in the European Union. Pal-grave, London & New York.

European Commission, Public Opinion in the European Union: First Results, Standard Euroba-rometer 85, Spring 2016.

European Commission, Special Eurobarometer 435: Climate Change, Report, May-June 2015, http://ec.europa.eu/COMMFrontOffi ce/PublicOpinion/index.cfm/Survey/getSurvey-Detail/instruments/SPECIAL/surveyKy/2060 [08.08.2016].

European Platform against Wind Farms, EPAW’s Objectives, http://www.epaw.org/about_us.php?lang=en.

FIBRE, Konkurencyjny przemysł koszmarem konsumenta, 22.10.2015, http://www.fi bre.org.pl/post/konkurencyjny-przemysl-kosztem-konsumenta/

Fitzgibbon J. 2013. Citizens against Europe? Civil Society and Eurosceptic Protest in Ireland, the United Kingdom and Denmark. „Journal of Common Market Studies” 51(1): 105–121.

Gerhards J., H. Lengfeld. 2008. Support for European Union Environmental Policy by citizens of EU member and accession states. „Comparative Sociology” 7(1): 215–241.

Grande E., H. Kriesi. 2014. Th e restructuring of political confl ict in Europe and the Politicization of European Integration. W: T. Risse (ed.), European Public Spheres: Politics is Bac. Cam-bridge: Cambridge University Press.

Greenwood J., K. Tuokko. 2017. Th e European Citizens’ Initiative: the territorial extension of a European political public sphere? „European Politics and Society” 18(2): 166–181.

Heidbreder E.G. 2015. Governance in the European Union: A Policy Analysis of the Attempts to Raise Legitimacy through Civil Society Participation. „Journal of Comparative Policy Analysis: Research and Practice” 17(4): 311–321.

Hosli O. M., M. Matilla, M. Uriot. 2011. Voting in the Council of the European Union after 2004 enlargement: a comparison of old and new Member States. „Journal of Common Market Studies” 49(6): 1249–1270.

http://biznesalert.pl/page/3/?s=pakiet+klimatyczny. http://www.ecoprobono.eu/blogJadwiga Wiśniewska o  skutkach rezolucji Parlamentu Europejskiego w  sprawie sprawozdania

z postępów w dziedzinie energii odnawialnej oraz spraw rozwoju OZE, 06.07.2015, www.stopwiatrakom.eu.

Page 265: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

263

Prakseologia nr 159/2017

Kohler-Koch B. 2010. Civil society and the European Union. W: H. K. Anheier, S. Toepler (eds.), International Encyclopedia of Civil Society. New York: Springer.

Komisja Krajowa NSZZ Solidarność, Polska powinna prowadzić własną politykę energetyczną i klimatyczną, 26.05.2015, http://www.solidarnosc.org.pl.

Korolec: Nie sztuką jest zredukowanie emisji. Problem w tym, jak zrobić to bez utraty konkurencyjności, „Biznes Alert”, 18.11.2014, http://biznesalert.pl/korolec-nie-sz-tuka-jest-zredukowanie-emisji-problem-w-tym-jak-zrobic-to-bez-utraty-konkuren-cyjnosci/

Kriesi H. et al. 2012. Political Confl ict in Western Europe. Cambridge: Cambridge University Press.

Lane D. 2010. Civil Society in the Old and New Member States. „European Societies” 12(3): 293–315.

Marcinkiewicz K., J. Tosun. 2015. Contesting climate change: mapping the political debate in Poland. „East European Politics” 31(2): 187–207.

Miskimmon A., B. O’Loughlin, L. Roselle. 2013. Strategic narratives: communication and the new world order. New York & London: Routledge.

Quittkat C. 2011. Th e European Commission’s Online Consultations: A Success Story? „Journal of Common Market Studies” 49 (3): 653–674.

Risse T. 2014. Introduction. W: T. Risse (ed.), European Public Spheres: Politics is Bac. Cam-bridge: Cambridge University Press.

Schmitt H., J. Th omassen. 2005. Th e EU Party System after Eastern Enlargement. Vienna: Institute for Advanced Studies.

Szyszko: propozycje Brukseli ws. redukcji emisji CO2 są szkodliwe dla Polski, „Biznes Alert”, 01.08.2016, http://biznesalert.pl/szyszko-propozycje-brukseli-ws-redukcji-emisji-co2-sa-szkodliwe-dla-polski.

Zürn M. 2014. Politicization of World Politics and its Eff ects: Eight Propositions. „European Political Science Review” 6(1): 47–71.

S t r e s z c z e n i e

Kontestacja unijnej polityki klimatycznej w Polsce: społeczeństwo obywatelskie i polityka interesu narodowego

Badania nad polityką ochrony środowiska i polityką klimatyczną UE w EŚW koncentrowały się dotąd na dyfuzji norm i procesie europeizacji, starając się wyjaśnić, dlaczego państwa EŚW, w  szczególności Polska, sprzeciwiały się ambitnej unijnej agendzie klimatycznej. Wskazywano, że partie polityczne wyrażały jednogłośny sprzeciw, używając argumentów dostarczanych przez energochłonny przemysł i ignorując głosy wspierających unijną polity-kę organizacji pozarządowych. Jednak istniejące opracowania tylko częściowo ukazują nar-rację organizacji społeczeństwa obywatelskiego, ponieważ odnoszą się głównie do między-narodowych organizacji promujących ochronę środowiska. Podejście proponowane w niniejszym artykule jest inne: celem jest spojrzenie na kontestację unijnej polityki klima-tycznej przez pryzmat podziału kosmopolityzm – nacjonalizm. W tekście ukazuję euroscep-tycyzm organizacji społeczeństwa obywatelskiego, które używają kontestacji UE na pozio-mie polityki do kontestowania projektu integracyjnego na poziomie systemowym.

Page 266: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Agnieszka K. Cianciara, Contestation of EU Climate Policy in Poland: Civi l Society and Polit ics of National Interest

W wymiarze empirycznym identyfi kuję treść narracji aktorów pozarządowych ze szczegól-nym uwzględnieniem kontestacji systemowej (eurosceptycyzmu) oraz staram się wyjaśnić ograniczoną mobilizację tych aktorów na poziomie unijnym.

S ł o w a k l u c z o w e : U n i a E u r o p e j s k a , P o l s k a , p o l i t y k a k l i m a t y c z -n a , s p o ł e c z e ń s t w o o b y w a t e l s k i e , e u r o s c e p t y c y z m

Page 267: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

265

Kulturowe bariery w procesie artykulacji interesów grupowych

Andrzej Zyba łaSzko ła G łówna Handlowa w  Warszawie

andrzej [email protected]

Grupy interesów współtworzą system reprezentacji (artykulacji) interesów. Socjolodzy uznają zwykle „grupy interesów” za trwałe elementy struktur społecznych (Wesołowski 1993: 130; Mokrzycki

Autor stawia tezę dotyczącą kulturowych źródeł strukturalnych cech obecnej postaci systemu reprezentacji interesów grupo-wych w Polsce. Wskazuje na znaczenie czyn-ników długiego trwania. Szczególną rolę przypisuje myśli i  ideologii romantycznej, która okazała się trwałym wpływem w Pol-sce. Wytworzyła trajektorię, na której kształtowały się pojęcia i instytucje, w tym pewne odruchowe reakcje w  sferze relacji między grupami interesów. Zaowocowały one specyfi cznym podejściem do przetar-gów interesów. Kluczowe było to, że ta ide-ologia daleka była od rozumienia społeczeń-stwa jako kontraktu między grupami reprezentującymi odrębne interesy. Ozna-czało to, że trudna do uformowania była płaszczyzna myślowa, która sprzyjałaby rozumieniu zróżnicowania ludzkich intere-sów i  tym samym ich godzenia interesów w oparciu o uzgodnione zasady.

Ponadto autor wskazuje na znaczenie czynników socjologicznych, czyli na cechy

struktury społecznej i  relacji społecznych w  Polsce kształtujących się przez długie odcinki czasu. Wskazuje na znaczenie zja-wisk, które uznawane są za pochodną tak zwanej próżni socjologicznej. Porusza zagadnienie tradycyjnie wysokiego pozio-mu konfl iktowości w  polskim społeczeń-stwie, przewagi konfl iktów ideologicznych nad sporami o interesy materialne.

Autor charakteryzuje również general-ne cechy systemu artykulacji interesów. Wskazuje na takie jego cechy, jak silna pola-ryzacja, konfrontacyjność, pojmowanie interesów w sposób egzystencjalny. Za bez-pośrednie źródło tego stanu rzeczy uznaje słabe zapośredniczenie systemu w  szeroko akceptowanych regułach i normach.

S ł o w a k l u c z o w e : i n t e r e s y , p o l i t y k a p u b l i c z n a , s o c j o l o g i a , z a r z ą d z a n i e p u b l i c z n e , n o r m y

Page 268: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

266

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

2001: 21). Ich właściwe uformowanie sprzyja stabilności społecznej i rozwojowi gospodarczemu. Ma to miejsce, gdy cały system cieszy się legitymacją społeczną, gdy uznawany jest za przejrzysty, zrozu-miały i  zapewniający nawet najsłabszym grupom ekonomicznym dostęp do przetargu interesów, do ubiegania się o zaspokojenie swo-ich interesów i  uzyskanie właściwej pozycji społecznej. Katarzyna Tarnawska pisze trafnie, że zaletą systemu reprezentacji interesów jest to, że jest „najbardziej efektywnym sposobem zagwarantowa-nia, że wszystkie sygnały płynące ze społeczeństwa docierają do decydentów” (2006: 637). Inną sprawą jest to, co oni z tym zrobią.

Znaczenie systemu polega również na tym, że coraz większy odsetek obywateli angażuje się w działania różnorodnych grup inte-resu. Stają się one głównym polem ich aktywności. Grant w odnie-sieniu do USA zauważa, że więcej obywateli jest zaangażowanych w aktywność grup nacisku w określonej sprawie niż w partie poli-tyczne. „Okres od lat 70-tych przyniósł upowszechnienie grup od »spraw«, szczególnie tych dotyczących zagadnień środowiska, od problemów globalnych zanieczyszczeń do zabezpieczenia szczegól-nych gatunków zwierząt”. Wskazuje, że wybrane grupy interesów reprezentujących np. korporację medyczną, czy przemysł chemicz-ny odgrywają znaczącą role w  procesach politycznych (1995: 2). Stosowanie do aktywności tych grup rośnie liczba zawodowych lob-bystów.

System artykulacji interesów jest kształtowany przez wiele czyn-ników, w tym polityczne, ekonomiczne, społeczne, a także kulturo-we. Poniżej zwracam szczególną uwagę na czynniki kulturowe czy kulturowo-socjologiczne. W naukach społecznych są one traktowa-ne zwykle jako czynniki długiego trwania, które wyznaczają okre-śloną ścieżkę zależności dla kształtowania się wielu procesów spo-łeczno-ekonomicznych. Oznacza to, że zasadnicze punkty odniesienia (instytucje jako normy i  reguły, wzorce zachowań) w  danym podsystemie społecznym kształtowane są w  długich odcinkach czasu i  wywierają wpływ na teraźniejszość. Tego typu podejście badawcze widoczne jest zwłaszcza w  instytucjonalizmie

Page 269: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

267

Prakseologia nr 159/2017

historycznym. Podkreśla się tu takie zjawiska, jak momenty forma-cyjne, punkty krytyczne, ewolucje, czy trajektornie (zależność od ścieżki) w procesach formowania się instytucji istotnych dla anali-zowanych zjawisk (Fioretos et al. 2016).

Czynniki kulturowe traktuję jako ramowe i  mające wpływ na kluczowe parametry/cechy systemu reprezentacji interesów, jak wzorce powstawania grup interesów, skala jawności/niejawności w  sposobie ich funkcjonowania, skala moderowania odmiennych interesów, poziom polaryzacji interesów grupowych (np. stosowa-nie strategii typu win-win), poziom oligarchizacji czy typy związ-ków grup interesów z partiami politycznymi i administracją oraz innymi podsystemami społecznymi.

Encyklopedia Britannica defi niuje grupy interesy jako formalnie organizacje , które starają się wpływać na politykę publiczną. Wska-zuje, że kiedyś węziej defi niowano grupy interesu, głównie jako pry-watne organizacje. Obecnie uznaje się, że również organizacje publiczne (np. samorządy terytorialne), które formułują swoje inte-resy i lobbują1. Grupy interesów mają to do siebie, że dążą do uzy-skania wpływu na decyzje publiczne, ale zasadniczo nie dążą do przejęcia władzy. Wskazywał na to już Max Weber. Wielu autorów defi niuje grupy interesów jako organizacje, odrębne od rządu, ale będące w  ścisłej z  nim relacji, które próbują wpływać na politykę publiczną prowadzoną przez rząd (Jillson 2008: 126). David B. Tru-man, autor tekstów uznawanych za klasyczne o procesach rządze-nia, uznał grupę interesów za „jakąkolwiek grupę, która na bazie wspólnych postaw, formułuje roszczenia wobec innych grup w spo-łeczeństwie” (za: Jillson 2008: 126). Celem takiej organizacji jest pragmatyczna kalkulacja, jakie korzyści może odnieść z  działań publicznych. Włodzimierz Wesołowski pisze, że chodzi o relatywne korzyści czyli korzyści w stosunku do korzyści, jakie osiągają inne grupy, z którymi pozostaje w „kooperacji lub kooperacji i konkuren-cji” (1993: 131). Trzeba też zaznaczyć, że gry interesów mogą doty-

1 https://www.britannica.com/topic/interest-group (dostęp 28.11.2016).

Page 270: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

268

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

czyć także dążeń do zrealizowania dóbr leżących w sferze wartości czyli przekonań, którymi kierują się określone podmioty (Ruszkow-ski 2009: 29; Wesołowski 1995).

Problemem jest to, że system artykulacji jest bardzo rozległy. Obejmuje on zarówno stosunki przemysłowe w  biznesie, umowy zbiorowe (w tym płacowe) w sektorze publicznym, ale także system, w ramach które podejmowane są decyzje w zakresie polityki publicz-nej, czyli gdy dochodzi do formułowania interwencji publicznej i  musi zostać przeprowadzony specyfi czny przetarg interesów. W wyniku danej interwencji jedni odnoszą korzyści, inni ponoszą koszty. Istnieje zwykle mniej lub bardziej sformalizowany proces przetargów interesów (np. proces konsultacji społecznych).

Watts wyróżnił kilka sektorów, w  których można dostrzec aktywność grup interesów (2007: 29):

• lobby biznesowe,• lobby pracownicze,• ruch spółdzielczy,• ruch grup (korporacji) zawodowych (the professions),• grupy obywatelskie,• wybrane elementy społeczeństwa (special sections of the popu-

lation),• kościoły i grupy ewangelickie, • grupy zajmujące się zagadnieniami edukacji, rekreacji i kultury. Z kolei Jillson wyróżnił dwa typy grup interesu: • grupy interesu publicznego, które dążą do realizacji celów

publicznych, ale z  punktu widzenia określonych grup spo-łecznych. Zajmują się „dobrami”, które mogą być dostępne dla określonych ludzi, ale tylko wówczas, gdy będą dostępne dla wszystkich. Obejmują różnorodne grupy członkowskie, jak think tanki, fi rmy prawne, grupy lobbystyczne,

• grupy sprawiedliwości społecznej (social equity interest gro-ups) – organizacje zajmujące się prawami obywatelskimi. Np. reprezentują mniejszości narodowe, zabiegają o równe szan-se dla wszystkich w danych dziedzinach.

Page 271: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

269

Prakseologia nr 159/2017

System artykulacji interesów w Polsce Nim przejdę do analizy czynników kulturowych, które współokre-ślają sposób funkcjonowania systemu reprezentacji interesów przedstawię w pewnym skrócie tezy, które dotyczą charakterystyki systemu w kształcie z ostatnich lat. Nie łatwo przeprowadzić tę cha-rakterystykę w sposób w pełni udokumentowany. Istnieje niewiele empirycznych opracowań o  wysokiej jakości. Poniżej będę opierał się na triangulacji różnych metod, począwszy od obserwacji, pogłę-bionych badań jakościowych (Ruszkowski 2009) po analizę literatu-ry przedmiotu, głównie politologicznej i socjologicznej, która bazu-je w  gruncie rzeczy na obserwacji. Po 1990 roku powstała bogata literatura dotycząca interesów pracowniczych w  warunkach prze-kształceń systemowych w gospodarce (Hausner 1992, 1994, 1995; Ost 1994; Gilejko 2006). Z  czasem rosło zainteresowanie lobbin-giem (Jasiecki i in. 2000) oraz nieformalnymi powiązaniami między administracją, polityką i biznesem (Wedel 2007; Gadowska 2007).

Moja teza dotyczy występowania następujących cech formalne-go systemu reprezentacji interesów:

• funkcjonuje on w sposób polaryzujący i silnie antagonizują-cy (fragmentujący) grupy interesów, nietransparentny, dążą-cy głównie do doraźnych korzyści,

• ofi cjalnym mechanizmom moderowania sprzeczności intere-sów brakuje skuteczności (np. Trójstronna Komisja z ostat-nich lat),

• wiele potrzeb słabszych grup interesów nie jest zaspokaja-nych czy nawet dopuszczanych do formalnych przetargów interesów,

• silne ekonomicznie (a  także kulturowo) grupy zyskują nie-proporcjonalnie dużo w stosunku do słabszych ekonomicz-nie grup,

• słaba zdolność grup interesów do artykulacji interesów tych, których reprezentują,

• szereg przetargów interesów przebiega z  wykorzystaniem nieformalnych kanałów wpływu.

Page 272: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

270

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

Ponadto uznaję, że powyższe zjawiska mają źródło w  niskim poziomie zapośredniczenia tego systemu w  instytucjach rozumia-nych jako reguły i  normy widoczne wśród aktorów gier interesów. Reguły i normy rozumiem jako normatywne wyznaczniki określają-ce to co jest właściwe w działaniu. W nurcie instytucjonalizmu histo-rycznego uznawane są także za trwałe wzorce i praktyki zakorzenio-ne w strukturach znaczeń funkcjonujących w danej grupie (March, Olsen 2006: 3). Określają ich zdolność do działania według tego, co uchodzi za stosowne. Za ich nieprzestrzeganie wyznaczane są czasa-mi określone sankcje. W znacznym stopniu współkształtują określo-ny typ porządku społecznego, typ relacji itp.

Powyższy brak zapośredniczenia ma kluczowe znaczenie ponie-waż wytwarza szereg cech systemu. Utrudnia wytwarzanie wśród jego aktorów poczucia istnienia pewnego wspólnego mianownika i granic, których nie można przekroczyć w dążeniu do zaspokajania partykularnych interesów. Stąd dążenia do konsensusów są zwykle słabe, jak i próby stosowania strategii typu win-win.

Analiza gier interesów w  Polsce wskazuje, że sposób działania grupy interesów wynika w dużej mierze z obawy, iż każde rozstrzy-gnięcie w danej sprawie jest tylko tymczasowe i może zostać łatwo zakwestionowane w wyniku nieoczekiwanego rozwoju sytuacji, np. nagłego wzmocnienia konkurencyjnej grupy interesów, która będzie w  stanie nieoczekiwanie zmienić układ sił i  tym samym będzie dochodziło do nowego „rozdania” w sferze korzyści-koszty.

Widoczne jest to choćby w sferze w relacji trójstronnych (rząd–związki zawodowe–pracodawcy), jak i  w  sferze stosunków dwu-stronnych (związki zawodowe–pracodawcy). Wśród nich dochodzi stosunkowo często do zmiany układu sił. Niektóre podmioty nie-oczekiwanie zyskują na sile (np. w wyniku korzystnej dla nich zmia-ny układu sił w polityce parlamentarnej) i doprowadzają do nowego rozstrzygnięcia (np. w zakresie regulacji dotyczących pozycji praco-dawców i pracowników wobec siebie na wzajem). Tym samym w sys-temie artykulacji interesów istnieje poczucie „krótkiego oddechu”, czy stałego poczucia zagrożenia dla rozstrzygnięć, które zapadły.

Page 273: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

271

Prakseologia nr 159/2017

System charakteryzuje także wysoki poziomu polaryzacji interesów grupowych. Według Wesołowskiego w Polsce cyklicznie w grach intere-sów powraca postrzeganie zgodnie, z którym „Jednym przypada nie-dola, drugim wszystkie doczesne uciechy i  satysfakcje” (1993:  128). Sytuację komplikuje, gdy słabsze grupy czują się pokrzywdzone cze-mu towarzyszy im jeszcze odczucie fatalizmu, a więc, że ich sytuacja musi trwać z niezrozumiałych przyczyn. Z kolei grupy uprzywilejo-wane mają poczucie „własnej, naturalnej wyższości i wartości. Prowa-dzić to może do wystąpienia ostrego napięcia społecznego, jeśli kon-fl iktowe i  antagonistyczne postrzeganie rzeczywistości z  formy ukrytej przejdzie w formę uzewnętrznioną” (1993: 128).

Polaryzacja jest w znacznym stopniu skutkiem sposobu postrze-gania interesów jako takich. Wesołowski wskazuje na przykład z dziedziny stosunków przemysłowych. Otóż wśród grup reprezen-tujących interesy pracowników zauważa skłonność do koncentrowa-nia się na interesach egzystencjalnych, czyli na dążeniach wokół zaspokojenia najbardziej elementarnych potrzeb (zachowanie miejsc pracy, wysokość płacy). W polu widzenia znacznie mniej obecne są korzyści długoterminowe (np. wzmocnienie kompetencji rynkowych do uzyskiwania przewag konkurencyjnych, rozwój kompetencji zawodowych itp.). Ponadto interesy grupowe postrzegane są w izo-lacji od interesów innych warstw społeczeństwa, czy interesu publicznego (1993: 137).

System charakteryzuje także silna fragmentaryzacja grup intere-sów (silne bariery outsider–insider). Z  trudnością dochodzi do wspólnej artykulacji przez grupy o zbliżonych interesach. Przykła-dem może być wielość organizacji związkowych w  wielu dużych zakładach pracy (np. kopalnie węgla, miedzi, energetyka), czy dez-integracja w  środowisku opiekunów osób niepełnosprawnych. Podzieliło się na opiekunów dzieci niepełnosprawnych (czy tych, które mają niepełnosprawność od dziecka) i opiekunów dorosłych niepełnosprawnych (Bakalarczyk 2015).

W niektórych dziedzinach w Polsce ma miejsce znaczne silniej-sze rozproszenie interesów niż wśród sąsiednich krajów. Analitycy

Page 274: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

272

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

zbadali sieć organizacji reprezentujących interesy gospodarstw rol-nictwa ekologicznego. Okazało się, że w Polsce powstały 3 konfron-tacyjnie nastawione do siebie organizacje skupiające zaledwie 10 procent wszystkich podmiotów z tego sektora, natomiast w Cze-chach powstała jedna organizacja skupiającą 50 procent wszystkich aktorów (Moschitz, Stolze 2010: 251).

Podobne wnioski można wysnuć z badań dotyczących organiza-cji biznesu rozpatrywanych jako grupy interesu. Wśród badanych krajów Polska miała najniższy odsetek takich organizacji (2 wobec 23–28 we Francji czy Wielkiej Brytanii), które zrzeszały większą liczbę członków (posiadały znaczący poziom reprezentatywności). Liczbowo w Polsce działa więcej izb gospodarczych niż w znacznie większych Niemczech czy Hiszpanii bądź w  Wielkiej Brytanii, ale zrzeszają mniejszy odsetek fi rm. We Włoszech 120 izb reprezentuje ponad 600 tys. fi rm, a w Polsce 128 izb reprezentuje mniej niż 300 tysięcy fi rm (Kurczewska 2016: 22, 129–130). Dodatkowym aspek-tem powyższego zagadnienia jest to, że polskie organizacje bizneso-we posiadają najniższy wskaźnik poziomu zrzeszania przedsiębior-ców, poza Litwą (ok. 20 procent) [Komisja Europejska 2014: 25].

Zdolność do artykulacji interesów

Ważnym zagadnieniem jest także zdolność do reprezentacji intere-sów wśród tych grup, które mają tradycyjne role w  tym zakresie. David Ost wskazał na niezdolność związków zawodowych do repre-zentowania interesów pracowniczych. Sformułował tezę o  wykry-stalizowanie się w Polsce iluzorycznego korporatyzmu. Jego jedną z cech jest to, że związki zawodowe w gruncie rzeczy godzą się na to, że interesy pracownicze nie są reprezentowane w całej ich złożono-ści. Wybierają bowiem legitymizację polityki rządzących (Ost 2010; Olejnik 2015)2.

2 Rozprawa doktorska Macieja Olejnika Korporatystyczny system formułowania polityki w państwach Grupy Wyszehradzkiej – zmiana paradygmatu, napisana pod kierunkiem prof. Roberta Wiszniowskiego, Uniwersytet Wrocławski, Wrocław 2015.

Page 275: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

273

Prakseologia nr 159/2017

Badania pokazywały, że 74 procent badanych Polaków wskazy-wało, że związki zawodowe są nieskuteczne w  obronie interesów pracowniczych (Gardawski 2011: 113). Kolejnym tego przykładem jest słaby rozwój układów zbiorowych, zwłaszcza na szczeblu branż czy regionów. Wprawdzie związki zawodowe wciąż podkreślają wolę ich zawierania, ale często górę biorą cele bardziej doraźne.

Ponadto związki zawodowe – sądząc po strukturze ich członko-stwa – reprezentują interesy tej części pracujących, która jest już dobrze zabezpieczona w swoich interesach (są to głównie pracowni-cy państwowych albo postpaństwowych dużych przedsiębiorstw). Podejmowały działania, aby przyciągnąć pracujących, których inte-resy są w  najmniejszym stopniu chronione (pracujący w  różnych atypowych formach), ale nie przyniosły one jednak widocznych skutków. Przez lata związki zawodowe godziły się na dyskryminację prawną części odłamów pracujących, którzy nie mogli przystąpić do związków z uwagi na to, że nie mieli tradycyjnego etatu. Baron-Wia-terek pisała: „Rezultatem istniejących uwarunkowań w Polsce stały się rozległe obszary słabej albo w  ogóle braku ochrony pracowni-ków” (2001: 129). W tym miejscu można przytoczyć także tezę czę-ści socjologów mówiącej o  istnieniu „syndromu społeczeństwa porzuconego” (Czarzasty 2015: 31).

Za słabą można uznać reprezentację interesów grup, które są w najgorszym położeniu ekonomicznym. Warto zwrócić uwagę na niewielką skalę działania tak zwanych organizacji rzeczniczych (advocacy groups), które reprezentowałyby ich interesy3. W  konse-kwencji sprawiało, że wiele reform pogarszało ich sytuację. Przykła-dem może być choćby reforma emerytalna w 1999 r. W jej wyniku pozostawiono część osób zagrożonych utratą jakiegokolwiek zabez-pieczenia materialnego na starość (gdyby nie uzyskali odpowiedniej liczby lat składkowych). Uogólniając nieco w tym momencie, warto wspomnieć o  stanowisku wyrażonym przez Marka Rymszę, który

3 Pomijam w  tym tekście kwestie interesów różnego typu grup mniejszościowych, jak mniejszości narodowe, seksualne itp.

Page 276: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

274

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

pisał o  procesie desolidaryzacji, co oznaczało, że pewne interesy przestają być reprezentowane i zaspokajane (Rymsza 2011).

System artykulacji i  zaspokajania interesów charakteryzuje się także słabymi mechanizmami moderowania sprzeczności intere-sów. Wygrywają zwykle najsilniejsze interesy, a  przedstawiciele słabszych pozostawiani są z  poczuciem dotkliwej porażki. Można mówić o zjawisku przechwytywania procesów przetargu interesów przez silniejsze grupy. Jest to problem uniwersalny mający miejsce w  wielu krajach, ale w  jednych jest to bardziej, a  w  innych mniej moderowane. Przykładem może być choćby polityka miejska (zago-spodarowania przestrzeni). Widoczne są tu gry interesów, w  któ-rych bezwzględnym zwycięzcami stają się najczęściej deweloperzy (Jałowiecki 2014). Realizują swoje interesy kosztem interesu publicznego (ład miejski, grodzenie przestrzeni).

Podobną sytuację można dostrzec w polityce rynku pracy. Przy-kładem jest program aktywizacji długoterminowych bezrobotnych z udziałem prywatnych kontraktorów (wykonawców). Interesy bez-robotnych zostały słabo uwzględniane już w  samym procesie for-mułowania tego programu. Organizacje pozarządowe, które repre-zentują tę grupę, nie zostały włączone w  deliberacje w  procesie decyzyjnym. W efekcie program aktywizacji został skonstruowany w sposób, który daje małe szanse na to, aby interesy tej grupy zosta-ły zaspokojone. Natomiast interesy agencji zatrudnienia były dotrzymane w ponadstandardowym stopniu (Zybała 2015; Sztan-dar-Sztanderska 2013).

Podobnym przykładem silnej asymetrii interesów była wspo-mniana już powyżej reforma emerytalna z 1999 r., która uprzywile-jowała prywatne fundusze emerytalne, które uzyskały wiele korzy-ści systemowych. W sferze edukacji widoczne jest uprzywilejowanie nauczycieli w stosunku do innych interesariuszy. Karta nauczyciela uniemożliwia w zasadzie pozbycie się nawet nauczyciela źle przygo-towanego pedagogicznie. Warto spojrzeć na pozycję lekarzy wobec pacjentów. Ona jakby z natury jest asymetryczna. Ale w Polsce nie podjęto znaczących prób wyrównania pól interesów. W wielu kra-

Page 277: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

275

Prakseologia nr 159/2017

jach zachodnich wprowadzono na wielką skalę mechanizmy, które temu sprzyjają, jak audyty satysfakcji w  placówkach medycznych, ułatwienia w dysponowaniu dokumentacją medyczną, popularyza-cja prawa pacjentów do alternatywnych opinii medycznych itp. Pod tym względem wymowne są wyniki zawarte w raporcie „Empower-ment of the European Patient – Options and Implications”. Okazu-je się, że Polska należy do grona krajów, które w najmniejszym stop-niu zapewniają respektowanie praw pacjentów (Health Consumer Powerhouse 2015). Ponadto powszechnie znane jest uprzywilejo-wanie interesów fi rm farmaceutycznych wobec instytucji służby zdrowia i de facto pacjentów w zakresie obrotu lekami (Ozierański et al. 2012). Do 2012 roku dopuszczono do bardzo wysokich cen, a także nadmiernego udziałów wydatków na leki w kosztach funk-cjonowania instytucji medycznych. Dopuszczono do daleko idącego skorumpowania przynajmniej części środowiska medycznego (Polak 2011). Osobnym tematem jest siła górniczej grupy interesu, która potrafi ła zapewnić sobie odrębne traktowanie w wielu polity-kach publicznych.

Dobrym przykładem jest także obowiązywanie do sierpnia 2016 r. tak zwanego bankowego tytułu egzekucyjnego, który pozwa-lał bankom na niemal natychmiastową egzekucję swoich należności i eksmisję bez rozpatrywania przez sąd pełnych okoliczności powsta-nia zaległości (w 2015 r. Trybunał Konstytucyjny uznał za niekon-stytucyjny). Podobne znaczenie miało podtrzymywanie asymetrii między deweloperem a klientem. Do 2013 r. nie było regulacji, które chroniłyby tych drugich we właściwym stopniu.

Raport pod redakcją K. Rybińskiego dokumentował gry intere-sów wokół wybranych procesów legislacyjnych. Autor uznał, że jed-na trzecia przebadanych ustaw sprzyjała zorganizowanym grupom nacisku – w domyśle silnym (Rybiński 2013). Ale są także przykłady kiedy silne grupy interesów ustąpiły. Widoczne to było w polityce wobec czystości w  gminach. Prywatne fi rmy odbierające śmieci ostatecznie zostały w  końcu inaczej upozycjonowane w  systemie organizacyjnym. Podobna sytuacja zaistniała w  polityce edukacji.

Page 278: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

276

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

Wydawcy podręczników stracili na wprowadzeniu darmowego pod-ręcznika przez ministerstwo edukacji. W  obu wypadkach byli jed-nak w  stanie blokować przez wiele lat wprowadzenie rozwiązań, które są racjonalne z punktu widzenia obywatela i stosowane w kra-jach Zachodu. Zmiana sytuacji była możliwa dopiero z racji wystą-pienia determinacji po stronie rządzących.

Kolejnym problemem w systemie artykulacji interesów są proce-sy nieformalne. Wskazuję na nie, mimo że w  poniższym tekście analizuję zasadniczo sformalizowane grupy interesów. Jednak znaczna część literatury politologiczno-socjologicznej wskazuje, że nawet sformalizowane grupy interesów podejmują dość ekstensyw-ne działania z pominięciem ofi cjalnych instytucji czy mechanizmów (np. korzystają z  nieformalnych kontaktów osobistych). Ma to związek z dość powszechną percepcją państwa jako areny dominacji nieformalnych działań. Jeden z polityków powiedział wręcz: „Pol-skie państwo było skolonizowane przez grupy interesów, które na nim żerowały”4.

Problemem jest to, że niewiele jest badań empirycznych w powyższym zakresie. Ruszkowski w sposób pogłębiony analizo-wał sektor energetyczny. Stwierdził znaczny udział nieformalnych grup interesów, które oddziaływały w trakcie prywatyzacji (np. były to często mikrogrupy związane z  korporacjami biznesowymi). W tym kontekście pisał o oligarchizacji systemu politycznego w Pol-sce, co oznaczało zablokowanie mechanizmów kontroli społecznej nad decyzjami publicznymi, stworzenie warunków do prymatu interesów partykularnych, wzajemne przenikanie się elit politycz-nych, gospodarczych i administracyjnych (Ruszkowski 2009).

Andrzej Zybertowicz pisał o  sile wpływu na rozstrzygnięcia publiczne antyrozwojowych grup interesu (2005, 2012). Grupa socjologów skupionych wokół niego rozwija refl eksję i badania wska-zujące na to, że szereg grup interesów stosuje przemoc w realizacji

4 http://wpolityce.pl/polityka/292830-patryk-jaki-polskie-panstwo-bylo-skolonizowane-przez-grupy-interesow-ktore-na-nim-zerowaly-nasz-wywiad [dostęp 22.11.2016].

Page 279: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

277

Prakseologia nr 159/2017

swoich interesów (Sojak 2007; Pietrowicz, Stankiewicz 2013). Jerzy Hausner (2007) wskazuje na tworzenie branżowych sieci wpływu na zachowanie przestarzałych struktur gospodarczych. Jacek Sroka wskazuje, że w Polsce mamy do czynienia z łatwym zawiązywaniem koalicji interesów i  formowaniem niezbyt transparentnych reguł wpływu. Pisze o kartelach dystrybutywnych (2000: 204). To z kolei ma tworzyć zagrożenia dla przejrzystości procesu decyzyjnego. Natomiast Jadwiga Staniszkis wskazywała na powstawanie super-korporacji na styku administracji i wybranych stowarzyszeń, przed-stawicielstw pracodawców i  innych. Sposób ich funkcjonowania osłabia rządność państwa, czyli jego zdolność do wpływania na bieg zdarzeń (2001: 173). Również Edmund Mokrzycki pisał o  wytwo-rzeniu antyrozwojowego układu interesów (2001: 15).

Część socjologów wskazuje jednak, że zdecydowana większość konfl iktów interesów ma miejsce w  ramach ofi cjalnych struktur państw, czyli poprzez parlament albo w przypadku konfl iktów kor-poracyjnych przez Trójstronną Komisję, której zadaniem jest godzenie interesów świata pracy i kapitału (Wnuk-Lipiński 2005: 268–269).

Czynniki kulturowo-historyczne

Poniżej przedstawiam czynniki kulturowo-socjologiczne (tzw. czyn-niki długiego trwania), które moim zdaniem są kluczowe dla proce-su formowania się systemu reprezentacji interesów i sieci grup inte-resów. Wyakcentowanie znaczenia takich właśnie czynników zbliża mnie do spojrzenia na ten proces w świetle podejścia określanego jako instytucjonalizm historyczny. Podkreśla on rolę powstawania wzorców działania w procesach długiego trwania. Ma to ścisły zwią-zek z pokrewną teorią zależności od ścieżki.

Poniżej opisuję znaczenie następujących czynników, które współ-kształtują specyfi kę polskiego system reprezentacji interesów:

• wpływ ideologii romantyzmu na podejście do różnorodności interesów i sposób ich moderowania,

Page 280: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

278

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

• wpływ zjawiska tak zwanej próżni socjologicznej na kształto-wanie ukierunkowania aktywności społecznej,

• wpływ tradycyjnie wysokiego poziomu konfl iktu w licznych sferach funkcjonowania polskiego społeczeństwa i zdolność do moderowania konfl iktów interesów,

• wpływ tradycji, w której widoczna jest przewaga konfl iktów ideologicznych nad sporami o interesy materialne.

Spójrzmy na pierwsze zagadnienie. Ideologii romantycznej nie sprowadzam tu do idei tradycji powstańczych, ale rozumiem ją jako sposób myślenia i postrzegania, który ona kształtowała. Tworzyła ona kluczową trajektorię, na której formowały się kluczowe podsys-temy społeczne w  Polsce. Kształtowała wachlarz akceptowanych społecznie postaw, przenikała tendencje i  wzorce działania, które wyłaniały się w kolejnych wiekach.

Wśród wielu uczonych istnieje konsensus głoszący, że kultura uformowana w  Polsce w  pierwszej połowie XIX wieku miał silny wpływ na kształtowanie się wielu sfer życia publicznego (Król 1998). W przeszłości romantyzm w Polsce miał najbardziej skrajną postać wśród krajów Zachodu (Walicki 2006) i zachował siłę oddzia-ływania do obecnej doby. W krajach Zachodu jego składniki świado-mie usuwano jako pierwiastki inspirujące funkcjonowanie życia zbiorowego. Marcin Król pisał, że romantyzm w  Europie został „przepędzony z wyobraźni i z pamięci” (1998: 31).

Tadeusz Bodio twierdzi, że siła oddziaływania romantyzmu sprawia, odrzucone zostało „pojmowanie polityki jako przetargów, czynienia tego co możliwe w  danych warunkach” (2000: 29). Romantycy odrzucali oświeceniowy racjonalizm, który tworzył podstawy do budowania idei społeczeństwa opartego na przetar-gach interesów i  moderowaniu sprzeczności. Wprowadzali skłon-ność do stawiania maksymalistycznych celów, a  targowanie się o półśrodki, zabieganie o kompromisy uznawali – za zdradę (2000: 26). Wpływał zatem na arenę artykulacji i reprezentacji interesów. Utrudnił jej kształtowanie z uwagi na przesycanie życia publiczne-go czynnikami irracjonalnymi, dalekimi od racjonalnej rachuby, koncyliacji, analizy różnic społecznych.

Page 281: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

279

Prakseologia nr 159/2017

W  nurcie romantycznego rozumowania stabilność i  żywotność społeczeństwa nie są postrzegane jako rezultat pragmatycznego kontraktu między odmiennymi interesami właściwymi dla poszcze-gólnych grup społecznych. Nie zakłada się tu żmudnego negocjowa-nia i wypracowywania kompromisów. Różnorodność interesów jest postrzegana jako zagrożenie dla integralności społeczeństwa. Ono nie jest w stanie uformować się na gruncie kompromisu. Racjonalne wysiłki nie są w  stanie nic zmienić i  romantyzm ich nie zakłada (Berlin 2004). Natomiast polega na inspirowaniu wielkich wizji, okazywaniu determinacji i woli zrealizowania maksymalistycznych celów poprzez wielkie czyny (nie wyłączając rewolucji, począwszy od rewolucji duchowej, która ma przemienić człowieka, nadając mu wyższe walory duchowe).

Król uznał, że romantyzm był nurtem sprzyjającym wytworze-niu antypolityki, czyli podejścia, w  którym zakłada się, że nie dochodzi do zracjonalizowanej wymiany korzyści między grupami społecznymi. Ważniejsze jest bowiem dążenie do zrealizowania celów duchowych (1998: 29). Dodatkowym problemem jest to, że romantyzm zakładał wielką rolę dla wybitnych jednostek (bohate-rów). Silna jednostka nie tyle zabiega o konsensus między jednost-kami, ale walczy o rząd dusz nad nimi (nad zbiorowością). Gdy uzy-ska na nie decydujący wpływ, otwiera się pole do zmiany rzeczywistości, w tym ustanowienia tego, co można nazwać intere-sem wspólnym (publicznym, narodowym). Ponadto romantyzm pociągał za sobą elitaryzm poznawczy. Poznanie istoty rzeczywisto-ści dostępne jest wybranym jednostkom. Ich rolą jest, aby siłą woli wprowadzić „prawdę” w życie społeczeństw i tym sposobem nadać im spójność.

Tym samym ideologia romantyzmu zamienia politykę w metafi -zykę (Król 1998: 30). Próbuje wytworzyć spójną wewnętrznie wspólnotę społeczną, ale ponad realnymi podziałami społecznymi. Jak wyżej wspomniałem, podejście romantyków nie zakładało ana-lizy społeczeństwa w kategoriach grup społecznych, ich odmienno-ści, ich zróżnicowanych interesów, aby projektować ich przetargi

Page 282: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

280

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

i  wzajemne kompromisy. Król pisze, że byli wrażliwi na przykład sytuację najsłabszych grup, ale nie szukali rozwiązań w  realiach, jakie były, ale poprzez wysuwanych idei, np. braterstwa, wzmocnie-nia więzów międzyludzkich. Lubili apele, deklaracje, głoszenie wiel-kich haseł wzbudzających często nadmierne nadzieje.

Ciekawym przykładem podejścia opartego na ideologii roman-tycznej jest tekst Waśkowskiego W obronie mesjanizmu, który uka-zał się we wpływowym przez drugą wojną światową piśmie „Prze-gląd Powszechny” (1930). Analizuje tam możliwości uzyskania kompromisów między odmiennymi interesami (egoizmami) jedno-stek. Otóż ich przezwyciężenie jest, według niego, możliwe poprzez wywołanie wśród społeczeństwa chęci realizacji wielkich mesjani-stycznych idei. Wówczas jedna dobrowolna ofi ara – płynąca z ducha – wywoła u innych chęć okazania ofi ary, w tym przez jed-nostki „klasy wyższej, fabrykantów i wielkich właścicieli”. Ci ostatni „zechcą obniżać ceny produktów, w  tym ceny chleba, zapewnią wystarczające płace urzędnikom, tańsze i nie tak trudne do zdoby-cia domostwo, jako ostoja życia rodzinnego. A zatem pójdą podatki i  rezerwy złota w  skarbcu państwa, a  więc i  zgoła inny budżet, korzystniejszy kurs waluty”.

Nawet politycy pozbędą się „egoistycznych ambicji politycznych. Sumienie odciągnie ich od bratobójczych zamachów, obrzydną wal-ki wewnętrzne, bezwzględne chociaż i  bezkrwawe, zmniejszą się i znikną przepaście między pojęciami obozów politycznych, zbliżą się ku sobie tak bardzo dalekie dziś umysły wrogich przywódców i  owocną, a  realną stanie się wreszcie praca nad reformą i  ustale-niem idealnych i coraz idealniejszych praw wolnego obywatela i na dziś, i na jutro” (1930: 42).

Podsumowując powyższy fragment, można powiedzieć, że ide-ologia społeczno-polityczna romantyzmu redukując rolę racjonal-nego dyskursu, wzmocniła skłonność liderów społecznych do dzia-łań jednostronnych, konfrontacyjnych. Wzmocniła bowiem kategorię ich woli, siły przekonań, narzucenia innym wizji, która miałaby wprowadzić całościowy ład. Utrudniało to rozwój w Polsce

Page 283: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

281

Prakseologia nr 159/2017

idei pragmatycznych, kontraktowego rozumienia relacji między obywatelami (Król 1998: 38). Innymi słowy, romantyzm ograniczał zdolność do pragmatycznych rozstrzygnięć, w  tym w  zakresie moderowania konkretnych interesów grupowych w  kontekście interesu zbiorowego.

Interesy grupowe w warunkach próżni socjologicznej

Poniższy fragment dotyczy de facto specyfi ki struktury społecznej, która współkształtuje poziom aktywności obywateli w  sferze publicznej, w tym w zakresie aktywności w grupach interesów. Wie-le badań wskazuje, że Polacy są znacznie mniej aktywni społecznie niż obywatele krajów zachodnich. Poświęcają na to mniej czasu i  współtworzą mniej organizacji społecznych (Czapiński, Panek 2015). Wyraża się to w  niższym poziomie kapitału społecznego defi niowanego jako zdolność do podejmowania aktywności poza domem rodzinnym w celach nie tylko osobistych.

Defi cyt tego kapitału przekłada się na wytwarzanie okoliczności, w  których trudniejsze staje się negocjowanie umów, porozumień, obniża poziom rzetelności stron negocjacji, nie sprzyja dyfuzji wie-dzy, skłania do nadużywania dobra wspólnego, obniża poziom soli-darności międzygrupowej, nie sprzyja społecznej kontroli, w  tym władzy, ale i innych grup (Czapiński, Panek 2015: 333).

Powyższy problem został dobrze opisany w  literaturze socjolo-gicznej. Powstała ona w dużej mierze w trakcie dyskusji wokół tezy Stefana Nowaka o istnieniu w polskim społeczeństwie specyfi cznej próżni socjologicznej (1979). Jego zdaniem mamy do czynienia u nas z dominacją mikrorelacji (więzi rodzinnych i wąskiego kręgu koleżeńskiego), czy szczególną ich siłą, czemu towarzyszy słabość makrorelacji (więzi między członkami szerszych społeczności). W praktyce oznacza to, że Polacy najchętniej i najefektywniej funk-cjonują w takich mikrostrukturach. Relacje istniejące w ich obrębie są najbardziej wiążące w tym sensie, że rodzą poczucie zobowiąza-nia i odpowiedzialności.

Page 284: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

282

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

Wielu socjologów zgada się na różne sposoby z  powyższą tezą (Czapliński 2006; Wedel 2003, 2007; Śpiewak 2005: 493; Kubiak, Miszalska 2004: 19). Janine R. Wedel pisze o  polskim społeczeń-stwie jako „społeczeństwie rodzinnym” (Wedel 2007). Anna Giza--Poleszczuk posłużyła się terminem społeczeństwo chałupnicze i  pisała o  familizmie polskiego społeczeństwa (Giza-Poleszczuk 2009). Jacek Tarkowski w  odniesieniu do lat 80. pisał o  ostrym dualizmie, czyli rozdzieleniu „świata prywatnego i publicznego, rze-czywistego i ofi cjalnego, »świata ludzi« i  »świata instytucji«” (Tar-kowski 1994: 264). Edmund Wnuk-Lipiński wskazywał nawet na dwoistość postaw i wartości moralnych „w zależności od tego, czy potencjalnym partnerem jest drugi człowiek czy instytucja. Pocią-gało to za sobą „rozdwojenie między tym, co ludzie myślą, a tym, co robią”. Z  kolei Piotr Gliński podkreślał, że społeczeństwo polskie jest „mozaiką wielu enklaw”. Jego zdaniem, „mnogość enklaw jest dowodem na słabość polskiego makrostruktur naszego społeczeń-stwa, w tym społeczeństwa obywatelskiego (…) Pociąga to za sobą defi cyt inkluzyjności, dialogu, sieciowości w relacjach społecznych” (Gliński 2007: 126).

Powyższy opis socjologiczny można uznać za jedną z  istotnych przyczyn opisywanej powyżej słabej skłonności do agregowania interesów. Grupy społeczne w skali mniej lub bardziej mikro mają tendencje do wykluczania ze swego grona niż włączania (silne gra-nice między „swoimi” i „obcymi”). Stawiają sobie raczej partykular-ne cele, często wbrew dążeniom zbiorowym. Gdy powstają przed-sięwzięcia zbiorowe, widoczne są tendencje do kształtowania opisywanych przez Adama Podgóreckiego tzw. brudnych wspólnot, a więc skłonność do uzyskiwania niezasłużonych korzyści (Podgó-recki 1995: 90). Ma to związek ze zjawiskiem tzw. amoralnego fami-lizmu, elitaryzmu, okazywania dystansu społecznego, braku zaufa-nia, klientelizmu, tworzenia nietransparentnych sieci zależności.

Powyższe zjawiska rodzą trudności z zarządzaniem konfl iktem interesów. Kompromis uznawany jest często za zdradę interesów małych, dobrze zintegrowanych grup.

Page 285: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

283

Prakseologia nr 159/2017

Tradycja głębokich podziałów w społeczeństwie

Sposób funkcjonowania systemu artykulacji interesów wydaje się silnie warunkowany poziomem konfl iktów wewnątrz społeczeń-stwa czy poziomem konfrontacyjności postaw grup społecznych i jednostek wobec siebie nawzajem. W odniesieniu do Polski kieru-nek w tej dziedzinie wyznaczały głęboka stanowość polskiego spo-łeczeństwa, która trwała dłużej niż w  innych krajach Zachodu. Wytworzyło to duże dystanse społeczne (Hryniewicz 2004). Dodat-kowo długo nie istniała polska państwowość, co pociągało za sobą brak tradycji kompromisów znanych ze społeczeństw mieszczań-skich. W  okresie utraty niepodległości dyskusje w  życiu politycz-nym toczyły się głównie wokół kwestii stopnia, w  jakim należy zachować postawę bezkompromisowości wobec zaborców. Istnieje szereg innych źródeł postaw, które mogły przyczyniać się do pod-wyższania poziomu konfl iktu.

Wielu uczonych i komentatorów od wielu wieków wskazywało na zjawiska, które można interpretować w powyższym duchu. Tadeusz Łepkowski, historyk, pisał, że „naród polski powstał jako naród antagonistyczny. Dlatego i  ruchy narodowe, acz integrujące, były wewnętrznie skłócone” (1967: 447). Nawet powstania XIX wieku nie tylko były wojną z zaborcą, ale także elementem wojny domowej.

Wojciech Dzieduszycki pisał o  istnej przepaści społecznej oddzielającej „wyższe warstwy społeczeństwa od najliczniejszych niższych: od chłopa, mieszczanina i  gminu żydowskiego” (1889–1890: 86). Józef Chałasiński, wybitny socjolog, pisał w podobnym duchu: „Między chłopem, czyli rolnikiem, a tzw. wyższą sferą istnieje ogromna przepaść – i  to jest naród demokratyczny? (1954: 325).

Artur Górski, młodopolski krytyk kultury, wskazywał na olbrzy-mią liczbę podziałów w  społeczeństwie. „Mamy dziś cały szereg Rzeczpospolitych… Mamy tedy Rzeczpospolitą włościańską, potem robotniczą, potem ziemiańską, mieszczańską, komunistyczną, a  potem o  mało że nie wojskową, kolejową itd.” (1930: 179). Jan

Page 286: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

284

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

Emil Skiwski, przedwojenny krytyk kultury i  literatury, aktywny głównie przed wojną pisał, że Polska pozbawiona jest „tkanki łącz-nej, która spaja górę ideową z dołem życia” (1935: 1003).

Bolesław Prus uważał, że podziały w Polsce są tak duże, że wyglą-dają na to, że społeczeństwo podzielone jest już nie na klasy, ale na kasty. Pisał: „Każda kasta wyższa gardziła niższymi, każda niższa nienawidziła lub zazdrościła wyższych, wyjątkiem – chłopów, któ-rzy nie mieli kim pogardzać i  nie mieli sił nawet do nienawiści. Poczucia jedności narodowej nie było żadnego” (1987: 8–9). W  innym miejscu: „Nasze społeczeństwo przedstawia się dziś nie jako organizm, nie jako sieć, z której każdy węzeł łączy się z tysiąca-mi innych, ale – jak kupa piasku, przesypująca się między palcami” (1987: 337).

Również politycy wskazywali na opisywane powyżej problemy. Piłsudski pisał, że „w społeczeństwie (…) istnieje nieprzebyta ścia-na złożona z podejrzeń, obaw wszelkich i uprzedzeń, a nawet sta-rych porachunków” (1985: 30). W  przemówieniu z  1920 roku mówił, że Polak chętniej odda życie za ojczyznę, natomiast znacznie ciężej mu zrobić ofi arę ustępstw wzajemnych, ofi arę w  postaci „przekonań i poglądów”.

Część komentatorów wskazywało na brak myśli przewodniej w  życiu polskiego społeczeństwa. Górski, pisał, że w  Polsce brak wspólnej idei, która łączyłaby obywateli. „[D]ziś stoimy jawnie wobec oczywistości, że nie posiadamy w życiu naszem myśli prze-wodniej i  nadość spoistej, ażeby nas mogła zewrzeć w  jedno…” (1919: 6). Julian Kaliszewski, krytyk kultury okresu pozytywizmu, twierdził, że nie mamy chęci stowarzyszania się dla „dla wymiany myśli własnych, przetarcia ich wzajem o siebie i swobodnego ode-tchnięcia po pracy samotnej i nużących zajęciach dnia powszednie-go”, (1887: 44). Julian Ochorowicz, psycholog okresu pozytywizmu, narzekał, że w Polsce nie ma braterstwa myśli na co dzień, nie tylko od święta. „Cecha tak charakterystyczna dla Niemców, a  tak nam obca” (1917: 195). Cytował także Karola Libelta, romantycznego fi lozofa, który pisał, że u nas nie ma „żadnego popędu do łączenia

Page 287: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

285

Prakseologia nr 159/2017

się w jedność ku jednym celom”. Ochorowicz pisał także: „Jak trud-ną jest u nas solidarność w jakimkolwiek kierunku ”(1917: 196).

Stanisław Ossowski, wybitny polski socjolog, pisał, że w  Polsce podziały społeczne są silniejsze niż na Zachodzie i północnej Europie. Wskazywał na „dwuwarstwowość kulturalną”, czyli ostry podział między warstwą „kulturalną” (pochodzenia szlacheckiego), która korzysta z dóbr kultury, i „warstwę niekulturalną”, która nie korzysta z  tych dóbr. Konsekwencją tego jest „fi kcja ideologiczna związana z kulturą narodową”. W Polsce kultura narodowa de facto była kulturą szlachecką. „Pomimo wszelkich deklamacji o jednolitości narodowej, pomimo zapewnień, że inteligent polski ma więcej wspólnego z pol-skim robotnikiem niż z cudzoziemskim inteligentem, trudno uwie-rzyć, aby przeciętny członek polskiej elity kulturalnej, który nie pra-cował w ruchu robotniczym, lepiej się czuł, miał więcej tematów do rozmowy i  łatwiejsze porozumienie w  domu polskiego robotnika, jeżeli mu się tam kiedy zdarzyło trafi ć, niż w gronie wykształconej publiczności francuskiej, włoskiej, czy angielskiej” (1970: 146).

Tomasz Zarycki, współczesny socjolog, również podtrzymywał wyrażoną przez Ossowskiego opinię. Pisał: „Można więc mówić o  utrzymywaniu się opisywanej przez Stanisława Ossowskiego (1970) „dwuwarstwowości kulturalnej” dzielącej społeczeństwo polskie na postszlacheckie, „kulturalne” elity i „niekulturalny” lud” (2009).

Powyższe odśrodkowe tendencje widoczne w polskim społeczeń-stwie tłumaczył m.in. socjolog Aleksander Hertz. Wskazywał na podobne podziały i słaby udział mas w kulturze umysłowej. W 1933 roku pisał, że „do ostatnich nieledwie czasów masy nasze stały poza narodem i  jego życiem, albowiem stały poza kulturą narodową” (1992: 272). Jego zdaniem „Polska należy do tych krajów, w których dystans kulturalny pomiędzy tzw. masą a tzw. klasami wykształco-nymi jest szczególnie wielki. Podobny dystans cechował do niedaw-na lub jeszcze cechuje Rosję, Hiszpanię, Rumunię, kraje bałkańskie itd. Jest to dystans bardzo charakterystyczny dla krajów agrarnych, w których inteligencja wywodzi się z warstwy szlachecko-feudalnej

Page 288: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

286

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

i przeszłością swą, tradycjami i kulturą odcina się od najszerszych mas ludowych”.

Aleksander Świętochowski, znany z promocji idei pozytywizmu pod koniec XIX wieku, dopatrywał się źródeł podziałów w okresie tzw. Polski pańszczyźnianej (1925: 487). Jego zdaniem Polska nie tworzyła jednolitego organizmu kształtowanego przez system pra-wa, „lecz tworzyła rzeszę państewek szlacheckich, w których właści-ciel ziemi rzeczywiście był małym monarchą (parvus monarcha), samowładnym i  niezależnym od praw powszechnie obowiązują-cych”. Warstwy włościańska i  szlacheckiej odgrodziły się nieufno-ścią i nienawiścią.

Zależność od ścieżki historycznej

Powyżej opisane podziały mają swoje skutki we współczesnej Pol-sce. Hryniewicz pisał o nieprzekraczalnym dystansie między robot-nikami a inteligenckimi inżynierami. Obie grupy przejęły różne tra-dycje z  przeszłości, głównie folwarcznego zarządzania, w  którym istniały nieprzekraczalne dystanse (Hryniewicz 2004: 221).

Małgorzata Baron-Wiaterek pisała o „utrwalaniu się konfl iktowe-go modelu stosunków przemysłowych i trudności w rozwoju pożą-danego współdziałania na szczeblu przedsiębiorstw” (2001:  129). W Polsce stale istniał od 1994 roku zinstytucjonalizowany dialog, ale szereg autorów twierdziło, że jest to dialog konfrontacyjny, który nie prowadzi do współdziałania i  wytworzenia „wspólnego mianowni-ka”. Autorka dostrzega wysiłki i instytucjonalizację współdziałania, ale ostatecznie oceniła, że „polska forma współdziałania i  dialogu nie stała się efektywna społecznie”.

Można mówić o wysokim poziomie konfrontacyjności w relacjach grupowych. Jak pisze Krzysztof Jasiecki, zaistniał w  Polsce „etos egoistycznej walki o swoje interesy” (2013: 100). Doszło do legitymi-zacji takich postaw. Sprzyjały im bowiem zachowania elit, neolibe-ralna ideologia, w  tym także populistyczne hasła (m.in. obrony majątku narodowego maskujące interesy silnych grup nacisku).

Page 289: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

287

Prakseologia nr 159/2017

Wysoki poziom konfl iktu można obserwować także na scenie politycznej, obecnie, jak i dawniej. Konfl ikty polityczne zwłaszcza po 2010 roku zamieniły się w konfl ikt w pewnej przynajmniej mie-rze konfl ikty kulturowe odwołujące się do dawnych nurtów obec-nych w polskiej tradycji.

Dodatkową ułomnością jest niska kultura komunikacji społecz-nej i dialogu. Zdaniem Andrzeja Grzegorczyka, nie wytworzyły się dobre nawyki społeczno-wychowawcze, które ułatwiałyby radzenie sobie z konfl iktami, kontrowersjami czy starciami, które są w miarę normalnym składnikiem współczesnego życia. „Konfl ikt od razu skłania nas do gwałtownego postawienia przemocą na swoim. Prze-można chęć obrony swojego autorytetu uniemożliwia zrozumienie i choćby częściowe przyznanie racji przeciwnikowi” (1980: 90).

Konfl ikt nabiera dynamiki poprzez to, że jest podgrzewany sym-boliką, która go zaostrza. Przedstawiany bywa jako starcie autory-tetów, czy nierzadko ideologicznych pryncypiów. Ktoś musi w nim zostać upokorzony, a ktoś musi zostać zwycięzcą. Nie ma pośred-nich stanów.

Na kolejny kompleks problemów kulturowych utrudniających artykulację interesów wskazuje Marek Siemek (2002). Jego zda-niem, w Polsce – jako przykładzie kultury „Wschodu” – nie uformo-wała się w historii tradycja odpowiednio silnego i zracjonalizowane-go dyskurs wokół rozwiązań ekonomicznych, a  zwłaszcza wokół konfl iktów interesów materialnych. Przeszkodziło temu to, że wcześniej doszło do wytworzenia się konwencji ostrej walki w sfe-rze ideologicznej. Tym samym wytworzyła się kultura monologu (dominacji), ponieważ ideologia nie daje podstaw do dialogu.

W krajach zachodnich dyskurs o interesach ekonomicznych był polem, w  którym możliwe było konfrontowanie „partykulary-zmów i  prywatności”. Konkurencyjne grupy, mając podobny sta-tus, wchodziły w przetargi. Sprzyjało to rozwijaniu się dialogicz-nego sposobu myślenia i działania. W jego ramach grupy miały za zadanie, aby rozgraniczać „swoje” sfery wpływu. Ustanawiali regu-ły tego rozgraniczania, które jednocześnie racjonalizowały współ-

Page 290: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

288

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

działanie i  moderowały konfl ikty. Dialog postrzegało się jako wspólne dobro, które ogranicza wzajemną przemoc.

Tymczasem w naszej tradycji dominacji sporów ideologicznych, jednostki mają silną skłonność do angażowania się w  agresywną walkę o  interesy symboliczne (wszystko, co jednostka uważa za „swoje”, w sensie przekonań, wierzeń). Dążą do tego, aby inni bez-warunkowo uznali „moje” za powszechnie ważne (obowiązujące) „i  to natychmiast, tj. od razu i  w  całym zakresie”. Innymi słowy, w Polsce pojawiła się tendencja, aby zawsze wprost, bezpośrednio uniwersalizować swoje przekonania, wartości.

Kultura umysłowa a  interesy

Warto wskazać także na czynniki wpływające na sposób funkcjono-wania systemu artykulacji, które związane są z niektórymi cechami kultury umysłowej w Polsce. Rozumiem ją tu generalnie jako skłon-ność do zobiektywizowanej analizy. Wchodząc w szczegóły, można ją uznać za sumę ludzkich umiejętności w  poznaniu (ale i  działa-niu). Jej przejawem jest tak zwane wyrobienie poznawcze, zdolność do wyboru właściwych metod wzbogacania wiedzy (umiejętność obserwacji, wyciąganie wniosków, stawianie hipotez i ich weryfi ko-wanie, budowanie i rozbudowywanie teorii). Jej wyrazem jest także krytycyzm: „umiejętność oceny tego, co ważne, cenne i odróżnianie od tego co błahe” (Grzegorczyk 1980: 89).

Sfera analizy jest tradycyjną już słabością dostrzeganą przez wielu uczonych i komentatorów (Federowicz 1992; Szczepański 2003; Tri-dico 2007: 99). Widoczna jest słabość kręgów eksperckich zarówno po stronie organizacji społecznych, jak i  państwowych. Stanisław Mazur pisze, że podstawowym mankamentem w  sferze publicznej jest jej „niski poziom zdolności do wykorzystywania wiedzy dla potrzeb procesów decyzyjnych” (2008: 51). Pisze o  niskiej wiedzo-chłonności w administracji publicznej, a także o braku architektury instytucjonalnej określającej tworzenie, przepływ i  kapitalizowanie wiedzy. Podobna sytuacja może być w klasie politycznej. Jedna z par-

Page 291: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

289

Prakseologia nr 159/2017

lamentarzystek stwierdziła, że podczas posiedzeń klubu parlamen-tarnego, do którego należała, „nie ma rozmowy, choćby na temat składanych projektów ustaw czy na temat realnych problemów, jakie należy rozwiązać” (wypowiedź z 29 października 2015 r.)5.

Bohdan Jałowiecki, pisząc o  zagadnieniu interesów w  polityce miejskiej, wskazywał na przykład warszawskich radnych, którzy nie byli w stanie odczytać złożoności zagadnienia. Skutkowało to z jed-nej strony chaosem przestrzennym, a z drugiej uprzywilejowaniem najbardziej widocznych i  jednocześnie najsilniejszych interesów (deweloperów, postrzeganych często jako jeden z  głównych miej-skich „drapieżników”) [2014].

Warto zwrócić uwagę na kwestię deliberacji, zakładając, że ma ona racjonalne założenia i jest częścią dążeń poznawczych niezmier-nie istotnych w grach interesów. Badania empiryczne wskazują, że istniejące w  Polsce uwarunkowania kulturowe jej nie ułatwiają. W  literaturze przedmiotu deliberacja rozumiana jest jako debata realizowana w  warunkach wolności jej uczestników, ich równego statusu i wzajemnego poszanowania (Wesołowska 2013: 97). Weso-łowska wymienia liczne badania, które wskazują na rozległość zja-wisk i  postaw, które nie sprzyjają deliberacji – upowszechnienie postaw autorytarnych, niewystarczająca „autonomia intelektualna” (m.in. nieuznawanie wysokiej rangi posiadaniu tzw. szerokich hory-zontów), wysoki poziom hierarchizacji instytucji („dystans wła-dzy”), niski poziom interpersonalnej wyrozumiałości i wrażliwości (niskie uznanie dla wartości postmaterialistycznych, jak szacunek, zrozumienie i tolerancja) [2013: 97–99].

Nawet tam, gdzie się toczy deliberacja w  kręgach decyzyjnych, naukowcy wskazują na takie jej cechy, które nie nadają jej cech doj-rzałości. Maria Jarosz i Ewa Nalewajko piszą o jakości i stylu debaty jako powierzchownej, nierzeczowej, hasłowej, emocjonalnej, kon-

5 Fragment wywiadu z Lidią Staroń, posłanką, a od 25 października 2015 niezależną sena-tor RP, http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/lidia-staron-zaplacilam-najwyzsza-cene-i-znalazlam-sie-poza-po-nie-liczylam-na-pomoc/16vm4f [dotęp 11.12.2016].

Page 292: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

290

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

frontacyjnej, agresywnej i wykluczającej porozumienie (2007: 233).Cechy kultury umysłowej w Polsce sprawiają, że aktorzy społecz-

ni nie okazują silnej skłonności do charakteryzowania życia zbioro-wego w kategoriach analitycznych, w tym pragmatycznych. Kształ-tują dyskurs publiczny, w  którym sięgają względnie często do wyjaśniania zdarzeń z odwołaniem do uwarunkowań personalnych, teorii spiskowych, co jest powiązane z niedostrzeganiem znaczenia mechanizmów, relacji, zobiektywizowanych prawidłowości. Wyja-śniają złożone zjawiska jednoczynnikowo. Ich rozumowanie wydaje się często oparte na grze skojarzeń (brzmienie słów, podobieństwo fi zyczne lub inne drugorzędne cechy), a nie logicznych ciągach. Dają wyraz polegania na domysłach, niesprawdzonych informacjach, ste-reotypach. Nie widać silnego dążenia do uzyskania bardziej zobiek-tywizowanego obrazu zjawisk, w których uczestniczą (Hryniewicz 2015). Nie radzą sobie z poziomem meta, czyli świadomością ogra-niczeń własnych założeń poznawczych. Badania dokumentują, że wiele grup interesów dotkniętych jest problemem niskiego poten-cjału analitycznego, co utrudnia im uczestnictwo w grze interesów i uzyskiwanie optymalnych dla wszystkich rezultatów (Zybała 2009, 2016; Kurczewska 2016).

Zakończenie

Zagadnienie sposobu funkcjonowania systemu reprezentacji intere-sów analizowałem, wskazując na znaczenie czynników długiego trwania, ale wspomniałem również o znaczeniu innych perspektyw jego analizy, choć bez ich rozwijania. Niewątpliwie znaczenie ma tak-że ostatnie 25 lat. Na początku lat 90. zadanie ukształtowania doj-rzałej areny artykulacji interesów nie mogłoby być łatwe wobec per-spektywy niezwykle skomplikowanego przejścia do nowego systemu ustrojowego i  braku istotnych zasobów (ekonomicznych i  kulturo-wych). Jak twierdzi przynajmniej część uczonych, rządzący w spo-sób świadomy zrezygnowali z  przetargów interesów. Wielu z  nich obawiało się, iż ich uruchomienie zablokuje możliwość przeprowa-

Page 293: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

291

Prakseologia nr 159/2017

dzenia kluczowych reform ekonomicznych. Miałby to być rezultat wielości sprzecznych interesów grup, które nie umiałyby dojść do konsensusu. Niewątpliwie było to realne ryzyko, którego rządzący nie chcieli wziąć na siebie. Miało to jednak poważne konsekwencje w kolejnych latach. Doszło bowiem do wytworzenia się takich wzor-ców działania publicznego, które nie zakładają dużej roli przetargów interesów czy to w postaci konsultacji publicznych, dialogu społecz-nego, czy innych fi rm konfrontowania różnorodności interesów.

Wesołowski twierdzi, że problem polegał również na tym, że nie istniał zwyczaj precyzyjnego kalkulowania różnorodnych interesów grupowych. Dodatkowo na początku lat 90. widoczna słabość „refl ek-sji teoretycznej nad „dziejącą się” rzeczywistością i niechęć teoretyków do prognozowania przyszłych stanów interesów (1993: 129).

BIBLIOGRAFIA

Bakalarczyk R. 2015. Polityka wsparcia rodzin z osobami niepełnosprawnymi. W cieniu wyroków Trybunału Konstytucyjnego RP i protestów społecznych. „Studia z Polityki Publicznej” 1.

Baron-Wiaterek M. 2001. Współdziałanie partnerów na polskim rynku pracy w latach dziewięć-dziesiątych. „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 3.

Berlin I. 2004. Korzenie romantyzmu, tłum. A. Bartkowicz. Poznań: Zysk i S-ka.Bodio T. 2000. Między romantyzmem a pragmatyzmem. Warszawa: Dom Wydawniczy Elipsa.Czapiński J. 2006. Polska – państwo bez społeczeństwa. „Nauka” 1.Czapiński J., Panek T. (red.). 2015. Diagnoza społeczna 2015. Warunki i jakość życia Polaków.

Warszawa: Rada Monitoringu Społecznego.Czarzasty J. 2015. Serpentyny dialogu społecznego. W: A. Zybała (red.), Polska w dialogu. War-

szawa: Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”.Dzieduszycki W. (1889–1890), Listy ze wsi, t. 1. Lwów.Federowicz M. 1992. Trwanie i transformacja. Ład gospodarczy w Polsce. Warszawa: Wydaw-

nictwo IFiS PAN.Fioretos O., Falleti T. G., Sheingate A. (eds). 2016. Th e Oxford Handbook of Historical Institu-

tionalism. New York: Oxford University Press.Gardawski J. 2001. Związki zawodowe na rozdrożu. Warszawa: Instytut Spraw Publicznych. Gilejko L. (red.). 2006. Aktorzy restrukturyzacji – trudne role i  wybory. Warszawa: Ofi cyna

Wydawnicza SGH. Giza-Poleszczuk A. 2009. Rodzina i  system społeczny. W: M. Marody (red.), Wymiary życia

rodzinnego. Polska na przełomie XX i XXI wieku. Warszawa: Wydawnictwo Scholar.

Page 294: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

292

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

Gliński P. 2007. Enklawowość polskiego społeczeństwa obywatelskiego. W: L. Gołdyka, I. Ma-chaj (red.), Enklawy życia społecznego. Szczecin: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego.

Gliński P. 2009. Enklawy kulturowo-akcjologiczne we współczesnej Polsce – próba wstępnego opi-su. W: L. Gołdyka, I. Machaj (red.), Enklawy życia społecznego. Szczecin: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego.

Górski A. 1919. Ku czemu Polska szła. Warszawa: Wydawnictwo M. Arcta.Górski A. 1930. Glosssy o  ludziach i  ideach. Warszawa: Dom Książki Polskiej Spółka Ak-

cyjna.Grabski W. 1935. Idea Polski. Warszawa.Grant W. 1995. Pressure Groups, Politics and Democracy in Britain. Harvester Wheatsheaf. Grzegorczyk A. 1980. Problem integracji nauk przyrodniczych i społecznych. W: B. Suchodolski

(red.), Model wykształconego Polaka. Wrocław: Ossolineum.Hausner J. 1992. Populistyczne zagrożenie w procesie transformacji społeczeństwa socjalistycz-

nego. Warszawa: Fundacja im. E. Eberta w Polsce. Hausner 1994. Reprezentacja interesów w  społeczeństwach socjalistycznych i  posocjalistycz-

nych. W: Hausner J., Marciniak P., Studia nad systemem reprezentacji interesów. Warsza-wa: Fundacja Polska Praca.

Hausner J. 1995. Modele reprezentacji interesów w społeczeństwa postsocjalistycznych. W: Hau-sner J. (red.), Studia nad systemem reprezentacji interesów. Kraków: Akademia Ekono-miczna.

Hausner J. 2007. Pętle rozwoju. O polityce gospodarczej lat 2001–2005. Warszawa: Wydawnic-two Naukowe Scholar.

Health Consumer Powerhouse. 2015. A. Björnberg (ed.). Byvägen: Euro Health Consumer Index Report.

Hertz A. 1992. Inteligencja wobec mas. W: J. Garewicz (oprac.), Socjologia nieprzedawniona. Wybór publicystyki. Warszawa: PIW.

Hryniewicz J. 2004. Polityczny i kulturowy kontekst rozwoju gospodarczego. Warszawa: Wy-dawnictwo Naukowe Scholar.

Hryniewicz J. 2015. Polska na tle historycznych podziałów przestrzeni europejskiej oraz współ-czesnych przemian gospodarczych, społecznych i  politycznych. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Jałowiecki B. 2014. Polityka miejska a prawo do miasta. „Zoon Politikon” 4.Jarosz M., Nalewajko E. 2007. Konkluzje. Elity, jakie mamy. W: M. Jarosz, E. Nalewajko (red.),

Transformacja, elity, społeczeństwo. Warszawa: Instytut Studiów Politycznych PAN.Jasiecki K. 2013. Grupy interesów i lobbing. Ich konsekwencje ekonomiczne. W: M. Jarosz (red.),

Polskie bieguny. Społeczeństwo w  czasach kryzysu. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Studiów Politycznych PAN.

Jasiecki K., Molęda-Zdziech M., Kurczewska U. 2000. Lobbing. Sztuka skutecznego wywiera-nia wpływu. Kraków: Ofi cyna Ekonomiczna.

Jillson C. 2008. American Government. Political Change and Institutional Development. New York: Routledge.

Kaliszewski J. 1887. Moi kochani rodacy. Ziomkom swoim w XXV rocznicę swojego pisarskiego zawodu. Warszawa (wydane przez autora).

Komisja Europejska. 2014. Industrial Relations in Europe 2014. Luxemburg.Król M. 1998. Romantyzm. Piekło i niebo Polaków. Warszawa: Res Publica Fundacja.

Page 295: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

293

Prakseologia nr 159/2017

Kubiak A., Miszalska A. 2004. Czy nowa próżnia społeczna, czyli o  stanie więzi społecznej w III Rzeczpospolitej. „Kultura i Społeczeństwo” 2.

Łepkowski T. 1967. Polska – narodziny nowoczesnego narodu 1764–1870. Warszawa: PWN.Łojek J. 1984. Wokół sporów i polemik. Lublin: Wydawnictwo Lubelskie.March J. G., Olsen J. P. 2006. Elaborating the „New Institutionalism”. W: R. A. W. Rhodes,

S. A. Binder, B. A. Rockman, Th e Oxford Handbook of Political Institutions. Oxford: Oxford University Press.

Mazur S. 2008. Zarządzanie wiedzą w polskiej administracji publicznej. W: A. Haber, M. Szałaj (red.), Środowisko i warsztat ewaluacji. Warszawa: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębior-czości.

Mokrzycki E. 2001. Bilans niesentymentalny. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN. Moschitz H., Stolze M. 2010. Th e infl uence of policy networks on policy output. A comparison of

organic farming policy in the Czech Republic and Poland. „Food Policy” 35.Nowak S. 1979. System wartości społeczeństwa polskiego. „Studia Socjologiczne” 4(75).Ochorowicz J. 1917. Psychologia-Pedagogika-Etyka. Przyczynki do usiłowań naszego odrodzenia

narodowego. Warszawa: Skład Główny w Księgarni M. Arcta.Ossowski S. 1970. O  drogach upowszechniania kultury umysłowej na wyższym poziomie. W:

tegoż, Dzieła, t. 6. Warszawa: PWN.Ost D. 1994. Polityka i interesy w posocjalistycznej Europie. W: J. Hausner, P. Marciniak (red.),

Studia nad systemem reprezentacji interesów. Warszawa: Fundacja Polska Praca.Ost D. 2010. Illusory Corporatism in Eastern Europe: Neoliberal Tripartism and Postcommunist

Class Identities. „Warsaw Forum of Economic Sociology”. Ostrom E. 2007. Institutional Rational Choice: An Assessment of the Institutional Analysis and De-

velopment Framework. W: P. A. Sabatier (ed.), Th eories of the Policy Process. Westview Press. Ozierański P., Mckee M., King L. 2012. Th e Politics of Health Technology assessment in Poland.

„Health Policy” 108.Pietrowicz K., Stankiewicz P. 2013. Za kulisami Szkice o władzy, interesach i bezpieczeństwie.

Poznań: Zysk i S-ka.Piłsudski J. 1985. O państwie i armii, t. 1. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.Podgórecki A. 1995. Społeczeństwo polskie, tłum. Z. Pucek. Rzeszów: Wydawnictwo Wyższej

Szkoły Pedagogicznej. Polak P. 2011. Nowe formy korupcji. Analiza socjologiczna sektora farmaceutycznego w Polsce.

Kraków: Nomos.Prus B. 1987. Kroniki. Wybór, t. 1 i t. 2. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.Ruszkowski P. 2009. Transformacja elektroenergetyki a branżowe grupy interesów. W: P. Rusz-

kowski, A. Wójtowicz, Grupy interesów a prywatyzacja elektroenergetyki. Warszawa: Wy-dawnictwo Naukowe Scholar.

Ruszkowski P. 2009. Dysfunkcjonalne grupy interesów a system społeczny. W: Szara Stefa prze-mocy – szara strefa transformacji? Przestrzenie przymusu. Toruń: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Rybiński K. (red.). 2013. Rola grup interesów w procesie stanowienia prawa w Polsce. Warsza-wa: Uczelnia Vistula.

Rymsza M. 2011. Redystrybucyjna i więziotwórcza funkcja ubezpieczenia społecznego a ewolucja systemu emerytalnego w Polsce. W: J. Hrynkiewicz (red.), Ubezpieczenie społeczne w Polsce. 10 lat reformowania. Warszawa: Instytut Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Page 296: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

294

Andrzej Zyba ła, Kulturowe barier y w procesie artykulacj i interesów grupowych

Siemek M. 2002. Wolność, rozum, intersubiektywność. Warszawa: Ofi cyna Naukowa.Skiwski J. E. 1935. O kulturę dna. „Tygodnik Ilustrowany”.Sojak R. 2007. Szara Stefa przemocy – szara strefa transformacji? Przestrzenie przymusu. To-

ruń: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.Sroka J. 2000. Europejskie stosunki przemysłowe w perspektywie porównawczej. Wrocław: Wy-

dawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.Staniszkis J. 2001. Postkomunizm. Gdańsk: Słowo/obraz/terytoria.Szczepański M.S. 1993. Pokusy nowoczesności – Polskie dylematy rozwojowe. W: M.S. Szcze-

pański, A. Rosół (red.), Pokusy nowoczesności, elity polityczne, systemy wychowania. Czę-stochowa: Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Częstochowie.

Sztandar-Sztanderska K. 2013. Nie zrzucajmy całej winy na nieefektywne urzędy pracy i fi kcyj-nych bezrobotnych. Uwagi o niepożądanych konsekwencjach nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i  instytucjach rynku pracy. Warszawa: EAPN Polska, Wspólnota Robocza Związków Organizacji Socjalnych Wrzos.

Śpiewak P. 2005 Polskie społeczeństwo w opiniach socjologów. „Ius et Lex. Analiza społeczna” 1.Świętochowski A. 1925. Historia chłopów Polskich, t. 2. Lwów–Poznań: Wydawnictwo Polski.Tarkowski J. 1994. Socjologia świata polityki. Patroni i klienci. Warszawa: Instytut Studiów

Politycznych PAN.Tarnawska K. 2006. Reprezentacja interesów na poziomie UE. Logika członkostwa. „Nierówno-

ści Społeczne a Wzrost Gospodarczy” 8.Tridico P. 2007. Rozwój społeczny i wzrost gospodarczy w gospodarkach w okresie transformacji:

rola instytucji. „Zarządzanie Publiczne” 1.Walicki A. 2006. Mesjanizm Adama Mickiewicza w perspektywie porównawczej. Warszawa: IBL

PAN.Waśkowski A. 1930. W obronie mesjanizmu. „Przegląd Powszechny” 197.Watts D. 2007. Pressure Groups. Edinburgh: Edinburgh University Press.Wedel R. J. 2003. Dirty togetherness: Institutional nomads, networks, and the state-private

interface in Central and Eastern Europe and the former Soviet Union. „Polish Sociological Review” 2(142).

Wedel R. J. 2007. Prywatna Polska. Warszawa: Wydawnictwo Trio.Wedel R. J. 2007. Klany, kliki i zawłaszczanie państwa. W: J. Sojak (red.), Szara stefa przemo-

cy – szara strefa transformacji? Przestrzenie przymusu. Toruń: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Wesołowska E. 2013. Potencjały i bariery urzeczywistnienia deliberacji w polskich warunkach kulturowych. „Kultura i Społeczeństwo” 2.

Wnuk-Lipiński E. 1996. Demokratyczna rekonstrukcja. Z socjologii radykalnej zmiany społecz-nej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Wnuk-Lipiński E. 2005. Socjologia życia publicznego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Zarycki T. 2009. Socjologia krytyczna na peryferiach. Kapitał kulturowy jako kluczowy wymiar nierówności. „Kultura i Społeczeństwo” 1.

Zybała A. (red.). 2009. W kierunku dialogu opartego na wiedzy. Warszawa: Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”.

Zybała A. 2015. Struktura ryzyk w reformie wybranych elementów polityki rynku pracy, zapla-nowany. „Zarządzanie Publiczne” 3.

Zybertowicz A. 2005. Anti-Development Interest Groups. „Polish Sociological Review” 1(149).

Page 297: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

Zybertowicz A. 2012. Dynamika nieformalnych grup interesów, perspektywa teorii wyboru pu-blicznego – wprowadzenie. W: P. Stankiewicz, K. Pietrowicz, Za kulisami. Szkice o władzy, interesach i bezpieczeństwie. Poznań: Zysk i S-ka.

Wesołowski W. 1993. Transformacja charakteru i struktury interesów: aktualne procesy, szanse i zagrożenia. W: A. Rychard, M. Federowicz (red.), Społeczeństwo w transformacji: eksper-tyzy i studia. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN.

Wesołowski W. 1995. Niszczenie i  tworzenie interesów w  procesie systemowej transformacji. „Kultura i Społeczeństwo” 2.

S u m m a r y

The Cultural Barriers and the Process of Interest Articulation

Th e author off ers the thesis relating to the cultural roots of structural characteristics of the current form of the interest representation in Poland. He claims the importance of the long-term factors in the history and underlines the role played by the ideology of romanti-cism which had an signifi cant infl uence over Poland. It created the trajectory shaping notions and institutions including some of gut reactions in the area of relations among interest groups. Th e key fact was that this ideology was far away from understanding a society as social contract among diff erent interest groups. As a result the rules of collecti-ve thinking were very diffi cult to establish in such a way which would be conducive to rules--based collective bargaining. Moreover, the author points out at the importance of sociological factors including the cha-racteristics of social structure and social relations shaped during the long periods of time. He underlines the importance of the social phenomenons which are the outcome of social vacuum like a  long tradition of confrontation-based social relations in the Polish society, predominance of ideological confl icts over material ones.Th e author characterizes also a general components of interest articulation with the essen-tial features like strong interest polarization, confrontational tendencies, existential types of interests. All of that result from weakly rooted social norm and rules.

K e y w o r d s : g r o u p i n t e r e s t s , p u b l i c p o l i c y , s o c i o l o g y , p u b l i c g o v e r n a n c e , s o c i a l n o r m s

Page 298: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk
Page 299: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

297

Kategorie moralne w społecznym życiu kredytów frankowych w PolsceWstępne rozpoznania z badań etnograficznych1

Mateusz HalawaInstytut Fi lozofi i i  Socjologii Polskiej Akademii Nauk

mateuszhalawa@gmail .com

1 Artykuł powstał na podstawie wystąpienia na zjeździe Polskiego Towarzystwa Socjolo-gicznego w Gdańsku. Część tez zawartych w tym artykule nabrała kształtu dzięki zapro-szeniu od Instytutu Etnologii i Antropologii Uniwersytetu Warszawskiego do przygoto-wania wykładu „W  stronę antropologii franków szwajcarskich w  Polsce” (16 grudnia 2015), opublikowanego później ze zmianami w  „Tygodniku Powszechnym” jako esej Dekada z frankiem (Halawa 2016). Dziękuję za te okazje Agnieszce Kościańskiej i Pawłowi Bravo. Dziękuję również Mikołajowi Lewickiemu, Marcie Olcoń-Kubickiej i  Marcinowi Serafi nowi oraz wszystkim moim rozmówcom i  rozmówczyniom, którzy ofi arowali mi swój czas, uwagę i życzliwość w toku badań terenowych a którzy muszą pozostać anoni-mowi.

Artykuł przedstawia wstępne rozpoznania z  trwających badań etnografi cznych nad populacją polskich kredytobiorców hipo-tecznych, którzy podpisali umowy denomi-nujące lub indeksujące ich dług we franku szwajcarskim. Autor stawia tezę, że wielo-letnie umowy kredytowe związane z  obcą walutą i łączące banki i kredytobiorców (ale faktycznie znacznie więcej aktorów) stają się wehikułami moralnego rozumowania

i  działania, które w  różnych momentach zakorzenia abstrakcyjny instrument fi nan-sowy w  świecie życia ludzi lub mobilizuje ich przeciw nieoczekiwanym i  niepożąda-nym skutkom jego działania.

S ł o w a k l u c z o w e : m o r a l n a e k o n o m i a , d ł u g , k r e d y t h i p o t e c z n y , w a l u t a

Page 300: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

298

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

WprowadzenieMimo że stanowią mniej niż 2% populacji Polski (więcej, jeśli doli-czyć ich rodziny), kredytobiorcy hipoteczni zadłużeni we franku szwajcarskim stali się w ostatnich latach niezwykle widoczną grupą w polskiej debacie publicznej. Na pierwszych stronach gazet, w tele-wizyjnych dyskusjach, w  debatach wyborczych i  parlamentarnych „frankowicze”, jak potocznie przyjęło się ich nazywać, obecni są czę-sto i  w  różnym charakterze: od symbolu kondycji młodej wielko-miejskiej klasy średniej w zglobalizowanej gospodarce po problem społeczny, prawny i  gospodarczy. Na podstawie trwających szer-szych badań nad kredytami hipotecznymi w  Polsce (por. Halawa 2015), w  tym kredytami denominowanymi do lub indeksowanym w  obcych walutach, ten tekst skupi się na moralnym wymiarze debat wokół kredytów frankowych. Odpowiem w nim na pytanie: w jaki sposób wieloletnie umowy kredytowe w obcej walucie łączące banki i kredytobiorców, ale faktycznie znacznie więcej aktorów, sta-ją się wehikułami moralnego rozumowania i działania, które w róż-nych momentach zakorzenia abstrakcyjny instrument fi nansowy w  świecie życia ludzi lub mobilizuje ich przeciw nieoczekiwanym i niepożądanym skutkom jego działania.

Tekst (pisany w drugiej połowie 2016 roku w trakcie intensyw-nych publicznych debat wokół kredytów) ma charakter pierwszego komunikatu z trwających badań nad publicznymi formami organi-zacji i działania „frankowiczów”, stąd skupi się na wybranych aspek-tach, pełny monografi czny obraz pozostawiając następnym tek-stom. Wpisuje się on jednak w  szerokie pole badań w  Instytucie Filozofi i i Socjologii PAN nad stykiem moralności, życia gospodar-czego i sfery publicznej, w ramach którego prowadzone są badania nad odpowiedzialnością moralną w życiu gospodarczym (Lewicka--Strzałecka 2006), relacjami religijności i przedsiębiorczości (Smo-czyński 2015) czy moralnym ładem w praktykach posługiwania się pieniędzmi w  gospodarstwie domowym (Olcoń-Kubicka 2016). W szerszej i międzynarodowej perspektywie można powiedzieć, że tekst odwołuje się do odnowionego zainteresowania kategoriami

Page 301: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

299

Prakseologia nr 159/2017

moralnymi po globalnym kryzysie gospodarczym (Fourcade 2013; Roitman 2014), zwłaszcza zaś badaniami wzajemnych relacji dłuż-ników i wierzycieli (Graeber 2012; Lazzarato 2012) oraz „publicz-ności dłużnej” (debtors publics) [Deville 2016]. Klasycznym odnie-sieniem w  badaniach nad relacjami życia gospodarczego i moralności, również w tym tekście, jest pojęcie „ekonomii moral-nej” (moral economy) E.P. Th ompsona (1971), które opisuje sytuację rozchodzenia się logik interesów gospodarczych i uczuć moralnych w sytuacjach kryzysu.

W głównej części tekstu opisuję wybrane wyniki etnografi cznych i archiwalnych badań nad społecznym życiem franka szwajcarskie-go, w ostatniej zaś – podsumowuję, problematyzując kluczowe pro-blemy funkcjonowania kategorii moralnych wokół umów kredyto-wych.

Z badań terenowych nad frankiem szwajcarskim

Społeczna i kulturowa analiza współczesności jest trudna o tyle, że badawczy dystans jest trudny do wytworzenia w  kontekście nie-ustannie rozgrywających się nowych wydarzeń. Pisanie o  franku szwajcarskim w Polsce również napotyka tę trudność, gdyż franko-wicze dosłownie nie schodzą z  czołówek gazet, zwłaszcza od nie-spodziewanego skoku kursu 15 stycznia 2015 roku. W toku pracy nad tym tekstem miało miejsce kilka znaczących „zwrotów akcji”. By schłodzić analizę, oderwać ją od doraźnych wniosków i uniknąć prezentystycznych interpretacji, przyjmuję dalej perspektywę dia-chroniczną, opartą na okresie, który moglibyśmy nazwać „długą dekadą z frankiem” (por. Halawa 2016), trwającą od 2004 roku, kie-dy to nabrała dynamiki walutowa akcja kredytowa, do 2016 roku. Znaczące w  przypadku kredytów frankowych jest to, że mają one postać umów zawartych często na trzydzieści lub więcej lat, więc znaczącym aspektem diachronicznej analizy musi być również bliż-sza i  dalsza przyszłość tych kredytów, choć oczywiście strategie analizy przewidywań, oczekiwań i obaw o tę przyszłość będą inne

Page 302: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

300

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

niż strategie analizy wydarzeń, które już zaistniały (Beckert 2016; Appadurai 2013; Halawa 2015).

Ocenia się, że w Polsce jest obecnie 530 tysięcy aktywnych umów na kredyty hipoteczne denominowane lub indeksowane we frankach szwajcarskich (Biuro Informacji Kredytowej 2016). Kredytobiorcy w  większości zadłużali się w  trzeciej dekadzie życia, mają wyższe wykształcenie i mieszkają w dużych miastach. Etnografi czne bada-nia wśród frankowiczów i powiązanych z nimi aktorów prowadziłem w  Warszawie i  okolicach (2010–2011, 2013–2016)2. Polegały one między innymi na wielokrotnych wizytach w domach kredytobior-ców, gdzie obserwowałem praktyki oznaczania, liczenia i  budżeto-wania franków, przeprowadzałem pogłębione wywiady indywidual-ne i  w  parze, w  tym wywiady skoncentrowane na przedmiotach takich jak umowy kredytowe, wyciągi i harmonogramy przesyłane przez bank, banknoty frankowe czy same mieszkania i ich wyposa-żenie kupione na kredyt. W sumie w trakcie badań, które wykorzy-stuję w tym tekście, moimi rozmówcami było ponad 65 kredytobior-ców, z  którymi spędziłem ponad 200 godzin, czego wynikiem są transkrypcje i obserwacje składające się na notatki terenowe, które później kodowałem ręcznie. Dodatkowo przeprowadziłem 47 wywia-dów eksperckich ze znaczącymi aktorami obserwującymi lub współ-kształtującymi społeczne życie franków, w tym z prawnikami, nota-riuszami, bankowcami, ekonomistami, politykami, regulatorami, dziennikarzami, publicystami, terapeutami, działaczami stowarzy-szeń kredytobiorców, deweloperami, architektami i  architektami wnętrz. Analizy opierają się również na obserwacjach uczestniczą-cych, offl ine (konferencje i  debaty sejmowe, spotkania w  kancela-riach prawniczych, rozprawy sądowe między kredytobiorcami a ban-kami lub rozwodowe między kredytobiorcami) i online (e-mailowe i  facebookowe grupy dyskusyjne frankowiczów). Notatki terenowe

2 Wywiady z kredytobiorcami częściowo we współpracy z Martą Olcoń-Kubicką i Mikoła-jem Lewickim. Badania były możliwe dzięki grantom Wenner-Gren Foundation (Disserta-tion Fieldwork Grant 8481 i Wadsworth International Fellowship WIF-196).

Page 303: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

301

Prakseologia nr 159/2017

zawierają również wnioski z  analiz treści prasy z  lat 2004–2016 rekonstruujących wizerunek franka szwajcarskiego i  frankowiczów w  artykułach depeszowych, reporterskich i  publicystycznych oraz w reklamach banków i doradców fi nansowych. W czasie badań śle-dziłem na bieżąco dyskusje o  frankach w  telewizji i  w  internecie, podążając również za linkami przesyłanymi mi przez moich roz-mówców. Zwracałem również uwagę na reprezentacje franka w kul-turze elitarnej i popularnej (fi lmy, spektakle, powieści oraz współ-czesny folklor dowcipów, powiedzonek i  memów). Jako że frank i frankowicze to od lat tematy uważnie i często opisywane przez media, bywałem w czasie badań proszony przez o komentarz ekspercki w roli „badacza”; te sytuacje (np. Halawa i Springer 2015; Halawa 2016a, 2016b) pozwalały mi na bieżąco konfrontować moje rozpoznania z szerszą publicznością oraz wzbogacały notatki terenowe o dodat-kowy materiał do analiz (przykładowo wywiad [Halawa 2016b] pozwolił na analizę 450 komentarzy na portalu gazeta.pl).

Poza wykorzystaniem strategii wytwarzania i  przetwarzania danych w  postaci notatek terenowych (Emerson, Fretz i  Shaw 2011), etnografi czny charakter procesu badawczego i  konwencji prezentacji jego wyników przejawia się przede wszystkim na dwa sposoby. Po pierwsze, jak pisze Anna Tsing (2015: ix), „w etnografi i chodzi o to, by uczyć się, jak myśleć o danej sytuacji, wraz z badany-mi; kategorie badawcze rozwijają w toku badania, nie przed nim”. Fakt, że badania terenowe były rozłożone (z przerwami) na siedem lat, a badania archiwalne pozwoliły rozszerzyć ten okres do trzyna-stu, umożliwił przyjęcie diachronicznej perspektywy i  rozwinięcie interpretacji, które biorą pod uwagę historyczną zmienność doświadczenia życia z dwoma walutami. Po drugie, etnografi a jest metodą, która w konkretnym, lokalnym kontekście pozwala rozpa-trywać teoretyczne problemy dużego zasięgu, stąd wieloletni proces współpracy z  moimi rozmówcami miał charakter nie tylko opisu bezpośredniej sytuacji, lecz również ugruntowanego w niej wspól-nego teoretyzowania: o  życiowych konsekwencjach wieloletniego długu w obcej walucie, o naturze pieniądza w erze płynnych kursów

Page 304: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

302

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

walutowych, o  postępującej fi nansjalizacji życia codziennego, o  miejscu Polski w  globalnej geografi i kapitalizmu czy warunkach umowy społecznej między obywatelami, państwem, bankami i innymi aktorami rynkowymi.

Dekada z frankiem

Analizowana „długa dekada z  frankiem” (2004–2016) zaczyna się w  momencie wzrostu dynamiki i  upowszechniania się kredytów hipotecznych w walutach obcych w całym regionie (por. Beer et al. 2010). Ta pojawiająca się wcześniej w innych miejscach na świecie, od Australii przez Islandię po Austrię, forma inżynierii fi nansowej polega na umożliwieniu gospodarstwom domowym taniego kredy-towania w walucie obcej. Dzięki temu banki mogą rozszerzać akcję kredytową daleko poza ograniczone depozyty w  walucie lokalnej, a kredytobiorcy mają dostęp do kredytu o niższym oprocentowaniu oraz – przynajmniej w momencie zaciągania – niższej miesięcznej racie niż porównywalny kredyt w lokalnej walucie. W efekcie pozba-wione kapitału prywatne gospodarstwa domowe, zadłużające się pod zastaw własnego domu, który powstaje dzięki podpisaniu umo-wy kredytowej, zostają ustawione w pozycji znanej wyposażonym w kapitał (i niegrającym własnym domem) graczom na rynku Forex jako „carry trade”. Uwikłanie życia codziennego w ryzyko genero-wane przez takie rozwiązanie fi nansowe – połączenie ekonomicznej kariery kameralnego gospodarstwa domowego w podwarszawskich Łomiankach z  rozległą siecią współzależnych aktorów na global-nych rynkach kapitału, waluty i  nieruchomości – pozwala czytać dekadę z frankiem w kategoriach fi nansjalizacji życia codziennego (Martin 2002; Zwan 2014).

Między 2004 a  2006 rokiem wartość kredytów walutowych, głównie udzielonych we frankach szwajcarskich, podwoiła się. Czynnikami kształtującymi popyt były stosunkowo wysokie stopy procentowe porównywalnych kredytów złotówkowych, rosnące pła-ce realne i wchodzenie w dorosłość pokolenia wyżu demografi czne-go w sytuacji niezaspokojonych potrzeb mieszkaniowych (Główka

Page 305: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

303

Prakseologia nr 159/2017

2010)3. Kredyty we frankach, do czasu usztywnienia regulacji, pozwalały również zwiększyć zdolność kredytową i kupić mieszka-nie o  większym metrażu. Między 2006 a  2008 rokiem można już mówić o prawdziwym boomie frankowym, który wytworzył sprzę-żenie zwrotne między rosnącymi cenami nieruchomości a popytem na kredyty; w dużych miastach u doradców kredytowych i anality-ków ustawiały się kolejki, a reklamy kazały spieszyć się po franki, w jednym przypadku przedstawiając ofertę kredytu w formie kartek znanych z PRL-owskiej gospodarki niedoboru. Prawie 70% wszyst-kich kredytów hipotecznych udzielonych w  2008 roku to kredyty frankowe. Jak pokażę dalej, charakterystyczną cechą okresu boomu jest niemal hegemoniczne przekonanie o rozstropności (por. Bour-dieu 2005: 9) i bezpieczeństwie zadłużania się we franku w kontek-ście silnej złotówki, niskiej stopy LIBOR, atrakcyjnego kursu i ocze-kiwanego w 2010 dołączenia do strefy euro.

Globalny kryzys fi nansowy po 2008 roku otworzył nowy etap w dekadzie z frankiem. Inwestorzy na globalnych rynkach uciekają z ryzykownych przedsięwzięć do tak zwanej bezpiecznej przystani franka, powiększając popyt. Frank drożeje, podnosząc kredytobior-com miesięczne raty i  wielkość zadłużenia, które często zaczyna mocno przekraczać wartość nieruchomości. Bankom zaś jest coraz trudniej zdobywać na rynku międzybankowym walutę potrzebną do obsługi bilansu kredytów. Od 2008 roku w  Polsce kurs franka staje się szeroko śledzoną i dyskutowaną „publiczną liczbą” (Neiburg 2010), którą można analizować w perspektywie społecznego życia wskaźników ekonomicznych jako „fakt-totem” (de Santos 2009), czyli liczbę lub wskaźnik o dużej widzialności, która ogniskuje klu-czowe narracje tożsamościowe zbiorowości, takie jak ta o młodym pokoleniu klasy średniej budującym polski kapitalizm. W 2008 roku frank kosztował niecałe 2 złote, na początku 2009 roku blisko 3 zło-

3 W  artykule pomijam ważną kwestię czynników wyboru między dostępnymi w  tym samym czasie ofertami kredytów w złotówkach i we frankach (por. Idzik, Gieorgica 2016), którą podejmę w  dalszych pracach. Dziękuję anonimowemu recenzentowi za zwrócenie uwagi na ten problem.

Page 306: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

304

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

te, by w kryzysie strefy euro w 2011 kosztować 3,7 złotego. W mia-rę nieprzewidzianego wzrostu kursu franka narastają działania polityczne i ruchy społeczne wokół populacji „frankowiczów”. Doty-czą one najpierw arbitralności banków w zarabianiu na różnicy mię-dzy kursem kupna a sprzedaży (ruch kupfranki.pl i tak zwana usta-wa antyspreadowa z 2011 roku) i w ustalaniu wysokości zmiennego oprocentowania kredytu (ruch „Wrobieni w mBank”). Od 2008 roku rozwija się też proces, który można by nazwać kulturową produk-tywnością franka: waluta i jej rosnący kurs stają się tematem arty-kułów, symbolicznym motywem w powieściach, serialach i piosen-kach („Zapytaj nas o  kredyt, mamy tu pasmo przeżyć wartkich. Zapytaj, ile kosztuje, by śledzić, jak nam rośnie w siłę frank szwaj-carski”4). Osią debat wokół franka staje się kwestia ryzyka kursowe-go właściwego frankowym umowom, dominującą perspektywą jest jednak monetarystyczna perspektywa długiego okresu (Guyer 2007), która pozwalała sądzić, że właściwą strategią jest czekanie, bo w  perspektywie trzech dekad zadłużenia, jak mówili eksperci w  telewizji, „wszystko się wyrówna”. Od wejścia w  życie w  2010 roku ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, która wprowadziła instytucję pozwu zbiorowego, niektórzy kredy-tobiorcy próbują zmieniać swoją sytuację przez cywilne procesy z bankami. Niektórych wspierają w  tym miejscy rzecznicy konsu-menta i  Urząd Ochrony Konkurencji i  Konsumenta, który wpisał niektóre klauzule wystandaryzowanych umów kredytowych do rejestru klauzul niedozwolonych (abuzywnych), czyniąc ze standa-ryzacji, która umożliwiła masowe udzielanie kredytów w  czasie boomu, masowe ryzyko prawne dla banków.

Ostatni etap analizowanej tu dekady z frankiem otwiera 15 stycz-nia 2015, kiedy to szwajcarski bank centralny podjął nieoczekiwaną decyzję o  zaprzestaniu dotychczasowych interwencji na rynku walut, które miały obniżać kurs franka wobec euro. (W ciągu jedne-go dnia kurs skoczył z 3,54 do 5,19, by spaść do 4,20). Inaczej niż

4 Łona i Webber, „Nie pytaj nas” (z płyty „Cztery i pół”, Dobrzewiesz Nagrania).

Page 307: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

305

Prakseologia nr 159/2017

w przypadku skoków w 2008 i 2011, ten wywołał dalej idące konsek-wencje. Rama monetarystyczna, która zachęcała do spokoju, uwa-żała skoki i  spadki za normę oraz co najważniejsze, uznawała mechanizmy rynkowe za wystarczające do rozwiązania problemu, zaczęła ustępować w publicznych dyskusjach propozycjom rozwią-zań politycznych. Zbiegło się to z kampanią przed wyborami prezy-denckimi i  parlamentarnymi, w  których (nie pierwszy raz, lecz wyjątkowo skutecznie) frankowicze zostali rozpoznani jako elekto-rat. Jeszcze jako kandydat prezydent Andrzej Duda mówił w kon-tekście kredytów frankowych, że „banki łupią nas w  sposób nie-prawdopodobny”5, i  obiecywał traktowanie kursu zaciągnięcia kredytu jako wyznacznika w  projekcie restrukturyzacji kredytów. Między 2015 a  2016 dyskutowane jest kilka projektów ustaw, zarówno w czasie rządów PO-PSL, jak i PiS. W  latach 2015–2016 znacząco częściej niż wcześniej pojawiają się w debacie publicznej propozycje powrotu do status quo ante oraz wątpliwości co do same-go mechanizmu denominacji i indeksacji, w tym pogląd, że kredyty były w  istocie złotówkowe, a  ich „frankowość” była fi kcją, który wszedł do głównego nurtu debaty. W  tym najpóźniejszym etapie dekady z  frankiem rozwija się działalność stowarzyszeń, jak Pro  Futuris czy Stop Bankowemu Bezprawiu, od organizowania ruchu społecznego w sieci i poza nią, przez spotkania z politykami i organizację konferencji, po demonstracje na ulicach.

Powyższa rekonstrukcja długiej dekady z  frankiem pozwala przedstawić teraz wybrane kategorie moralne pojawiające się w jej czasie. Zrobię to, przyglądając się najpierw oddzielnym wymiarom etnografi cznego „terenu” – frankowym gospodarstwom domowym, kulturowym reprezentacjom kredytu, procesowi uspołeczniania wcześniej osobistych problemów, działaniom w  sądach i  demon-stracjom na ulicy – by w  podsumowaniu sproblematyzować kilka węzłowych problemów łączących te wymiary.

5 http://wyborcza.pl/1,75968,20500706,goscinne-wystepy-w-piatek-olejnik-prezydent-jak- malowany.html [dostęp 25.10.2016].

Page 308: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

306

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

We frankowym domu

Badania wśród kredytobiorców sugerują, że moralne zakorzenienie kredytów we frankach (podobnie zresztą jak innych kredytów hipo-tecznych) w świecie życia ludzi polegało przede wszystkim na zwią-zaniu bezosobowego i  indywidualizującego mechanizmu kredyto-wania z  projektem dobrego życia w  rodzinie wspieranym przez szersze więzi pokrewieństwa. Kluczową kategorią moralną jest tu „dom”, którego zakup ma konsekwencje dla całego stylu życia i nie należy do porządku konsumpcji i reprodukcji, lecz bardziej funda-mentalnego, społecznie generatywnego porządku tworzenia ram dla przyszłych relacji społecznych (Bourdieu 2005). W tym sensie dla wielu moich rozmówców, mimo że wielu z nich mieszkała wcze-śniej samodzielnie lub z partnerem w wynajętym mieszkaniu, wzię-cie kredytu było aktem ustanowienia dorosłego życia. W kontekście kulturowych norm i gospodarczych racjonalności, które legitymizu-ją w polskich miastach strategię wczesnego wytwarzania własności prywatnej w  mieszkaniowej biografi i ludzi, wzięcie kredytu było również z moralnej perspektywy potwierdzeniem „dojrzałości” lub odkreśleniem czasu nieodpowiedzialnej młodości i  rozpoczęciem nowego etapu. Uporczywy głód mieszkaniowy sprawił, że dla wielu moich rozmówców kredyt we frankach był narzędziem wytworze-nia własnej przestrzeni (przeżywanej jako medium tożsamości, zob.  Halawa 2015) i  autonomizacji w  relacjach pokrewieństwa, zwłaszcza wyprowadzki od rodziców. To, że było to często najwięk-sze zobowiązanie fi nansowe sygnowane nazwiskiem przeważnie trzydziestokilkuletnich kredytobiorców, jego uzależnienie od jed-nostkowych „zdolności kredytowych”, czyli oceny potencjału przez bank, sankcja utraty mieszkania w razie niepowodzenia w spłacaniu (ustanowienie hipoteki na bank), termin ostatniej spłaty wybiega-jący w przyszłość, w której można wyobrazić sobie własną starość z dorosłymi dziećmi – wszystkie te właściwości samej umowy kre-dytowej zakorzeniały ją w liberalnej wyobraźni moralnej, pozytyw-nie wartościującej prywatną własność, poleganie na sobie i indywi-dualizację w  relacji z  rodziną i  państwem. Charakterystycznym

Page 309: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

307

Prakseologia nr 159/2017

przykładem z narracji kredytobiorców jest tu pomijanie banku jako aktora w relacji; póki spełniał pokładane w nim nadzieje, kredyt był często relacją ze sobą samym („jestem sobie to winna”). Z  drugiej strony przy wszystkich autonomizujących i  indywidualizujących właściwościach zobowiązania fakt, że kredyt miał wytworzyć wła-sność, zapewniał mu moralne uzasadnienie w  ramach rozszerzo-nych rodzin. Oferowały one transfery pieniędzy, których nie uza-sadniał wynajem, traktowany jako ich marnowanie („płacenie na kogoś”) w  odróżnieniu od kredytu, którego rata (cała, nie tylko kapitałowa) była często traktowana jako płacenie „na swoje”, konty-nuacja budowy majątku rodziny.

Wobec niespodziewanych wzrostów kursu franka, zwłaszcza przed 2015, moi rozmówcy artykułowali przeważnie poczucie rezy-gnacji. Kontrakt i jego karierę utożsamiano z niezmiennym „wyro-kiem losu” (charakterystyczne, że grupa badanych z  jednego z nowych bloków na Białołęce swoją typową dla klasy średniej sytu-ację uwikłania w  kredyt próbowała rozwiązywać strategiami bliż-szymi klasy ludowej: grą w  Lotto, by spłacić powiększony dług). Zdarzało się, że wśród tych, którzy utrzymywali stabilne lub rosną-ce zatrudnienie, początkowe fazy niestabilności franka były inter-pretowane wręcz jako moralnie chwalebne momenty próby („na tym polega dorosłe życie”), potwierdzające dojrzałość i  zaradność w  ochronie rodziny przed zewnętrznymi turbulencjami. Moralnie znacząca granica gospodarstwa domowego (wewnątrz: miłość, lojal-ność i  rodzina, na zewnątrz: bezosobowe rynki) sprzyjała samo-obwinianiu („taką decyzję podjęliśmy”) i wzmacniała rolę tej samej rodziny, od której kredyt miał częściowo kredytobiorców autonomi-zować. Transfery od rodziców okazywały się nieformalnie ubezpie-czać kredyt. Właściwe ekonomii moralnej rozczarowanie, gniew i przekonanie o rozchodzeniu się poczucia sprawiedliwości społecz-nego imaginarium z  logiką rynku zaczynały rodzić się w  dwóch typach przypadków. Po pierwsze, w opisywanych przez media „roz-wodach frankowych” (w ramach badań obserwowałem szereg roz-praw), a więc w sytuacjach przerwania długoterminowej relacji mię-

Page 310: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

308

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

dzy ludźmi i  niemożności przerwania długotrwałej relacji między ludźmi a  bankiem. W  badanym przeze mnie przypadku żadna ze stron podpisanej razem umowy wobec wzrostu kursu nie miała wystarczającej zdolności kredytowej, by przejąć dług i spłacić miesz-kanie; byli małżonkowie zostawali więc ze wspólnym mieszkaniem, którego w  sytuacji rynkowej 2013 roku nie dało się sprzedać bez ogromnej straty i nie dało się spłacić.

Po drugie, w miarę jak kontrakt się „starzał”, w życiu kredyto-biorców następowały zdarzenia losowe. O ile utrata pracy i niemoż-ność spłacania zdarzają się we wszystkich typach kredytów, o tyle dla frankowych domów znacząca była również sytuacja odwrotna: polepszenia się sytuacji i  powiększenia rodziny, które skłaniałoby do zmiany mieszkania na większe. Oba typy przypadków zdradzają jedno ze źródeł rozwijającej się ekonomii moralnej wokół kredytów frankowych: narasta ona, gdy uwaga kieruje się z miesięcznej raty na całość zadłużenia, zwłaszcza że wzrost miesięcznej raty był mity-gowany jednocześnie spadającym oprocentowaniem, w odróżnieniu od wyrażonego we frankach kapitału pozostałego do spłaty. Zna-czącym impulsem do moralnej refl eksji były też powtarzające się co kilka laty obowiązkowe dla wielu opłaty składki za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego: wbrew moralnym i gospodarczym intu-icjom kredytobiorców okazywało się, że trzy lata później ubezpie-czają większą, a nie mniejszą kwotę zadłużenia.

Repertuar reprezentacji kredytu frankowego

Usiłując zrozumieć swoją sytuację w  relacji z  umową kredytową, ludzie oczywiście nie wytwarzali znaczeń moralnych i nie podejmo-wali działań nakierowanych na ramy moralne w oderwaniu od szer-szego publicznego dyskursu. Przeciwnie, sięgali do bogatego reper-tuaru (Swidler 1986) znaczeń, które – co charakterystyczne – same były często współkształtowane przez innych, dość szczególnych kredytobiorców frankowych w związku z nadreprezentacją franko-wiczów wśród mieszkających w dużych miastach pośredników kul-turowych takich jak dziennikarze, redaktorzy czy artyści. W  tym

Page 311: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

309

Prakseologia nr 159/2017

wymiarze badań, zainteresowanych upublicznienieniem (Warner 2002) franków, zwraca uwagę niezwykła kulturowa produktywność umów kredytowych w generowaniu reprezentacji franka, frankowi-czów, ich sytuacji i przyszłości. Na potrzeby tej analizy wyróżnię kil-ka kluczowych tropów.

Po pierwsze, nie tylko frankowe kredyty hipoteczne, lecz kredyty w ogóle pełnią w Polsce dwojaką rolę bytów ekonomicznych i kultu-rowych (Bandelj 2008) o tyle, o ile splatają się z hegemoniczną wizją umowy społecznej i obywatelstwa po 1989 roku, a więc z dominują-cą, promowaną przez elity wizją świata. Kredyty pozytywnie wiążą się z moralnym porządkiem społeczeństwa opartego na chronionej przez państwo własności prywatnej (są do niej drogą), z  cnotami oszczędności i skrzętności (paradoksalnie w przypadku instrumen-tu dłużnego, jednak w moralnej wyobraźni karty kredytowe są nace-chowane negatywnie, a  kredyty hipoteczne pozytywnie), a  nawet z  pozytywnym rozumieniem ryzyka jako praktyki wytwarzającej nowego, polegającego na sobie człowieka. Stąd w głośnej wypowie-dzi z kampanii wyborczej 2015 roku Bronisław Komorowski mógł przedstawić kredyt nie tylko jako rozwiązanie prywatnego proble-mu („zmienić pracę, wziąć kredyt”), lecz związać go z ogólniejszym moralnym wzorem obywatelstwa po 1989 roku (por. Halawa i Sprin-ger 2015). Kredyt jest tu sposobem na związanie biografi i z sukce-sem zdemokratyzowanej i urynkowionej zbiorowości („zachętą do korzystania z dobrodziejstw wolności”; „Miliony ludzi tak właśnie postępują. Biorą się do pracy. Biorą kredyt. Ryzykują”), lecz również pożądanym przez państwo urządzeniem regulującym wzajemne relacje z  obywatelem („wsparcie [dla biorących kredyty] nie może oznaczać zdjęcia ciężaru odpowiedzialności [za problem mieszka-niowy] z młodego człowieka i przeniesienia jej na całe społeczeń-stwo”).

Po drugie, tworząc nową populację, kredyt we frankach wplata się w debaty o nowych kategoriach społecznych, a jego reprezenta-cje powszechnie utożsamiają go z klasą średnią, mimo że ta zbioro-wość jest znacznie szersza. Frankowicze byli przedstawiani jako

Page 312: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

310

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

naiwne, wynarodowione „lemingi”, jak i  jako modelowe przykłady nowych Polaków (por. Halawa 2015). Znacząco często pojawia się kategoria pokolenia, na którą naprowadza piszących fakt, że kredy-ty nie są oferowane od 2008 roku, a większość kredytobiorców nie może aktualnie ich spłacić, powstaje więc zbiorowość, do której nie można dołączyć i której nie można opuścić, doświadczana niezależ-nymi od niej turbulencjami. Wszystkie te przykłady sugerują, że w  dyskursie medialnym „frankowicz” bywał everymanem w  dużo ogólniejszym moralitecie (o  rynkach w  kategoriach moralitetu zob. Fourcade 2013) o życiowych powodzeniach i niepowodzeniach uwikłanych w  dynamikę globalnego kapitalizmu. Dobrą ilustrację daje tu artykuł z  „Newsweeka” (sierpień 2011, kurs franka 3,70) pod tytułem Pokolenie spreadu.

Urodziliśmy się za Gierka. W  latach 90. kończyliśmy studia. Potem budowaliśmy kapitalizm, który miał być naszą polisą na przyszłość. A teraz nie potrafimy nawet przewidzieć, po ile za miesiąc będzie frank. Mówią o nas klasa średnia, ale to przesa-da. Fakty są następujące. Zbliżamy się – mniej lub bardziej – do czterdziestki. Mieszkamy dość wygodnie w domach lub nowo-czesnych mieszkaniach kupionych za ciężkie pieniądze albo za równie ciężki do spłaty kredyt. Jesteśmy informatykami, eko-nomistami, prawnikami, handlowcami, specjalistami od rekla-my i marketingu, dziennikarzami, czasem prowadzimy drobne biznesy. Nie zarabiamy najgorzej, stać nas więc na urozmaiconą codzienność, pasje, a  i  zaoszczędzić coś się da. Właściwie nie powinniśmy narzekać. Gdyby tylko nie ten ściskający coraz mocniej gardło niepokój o przyszłość. (…) Jesteśmy pokoleniem spreadu, ale nie chodzi tylko o  cenę franka szwajcarskiego, z którym wielu z nas związało się na lata kredytami mieszkanio-wymi. Widełki bankowych kursów walut symbolizują wszystko, co nas dziś wkurza i przytłacza: świat zmieniający się w tempie, od którego robi się niedobrze, niepokój o stan gospodarki, od którego zależy również nasza przyszłość, i wreszcie poczucie, że w obliczu tych trudności polityków stać najwyżej na półśrodki (Rabij 2011: 41).

Po trzecie, repertuar moralnych znaczeń wokół kredytów fran-kowych ma swoistą wyobrażoną geografi ę (por. Czapliński 2016).

Page 313: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

311

Prakseologia nr 159/2017

Kredyty frankowe miały wiązać peryferyjnych kredytobiorców z  gospodarkami centrum i  dawać bezpieczeństwo poprzez zapo-średniczenie zakupów na młodym i  niedawno ustabilizowanym rynku w walucie starej, stabilnej, wręcz symbolicznie pewnej. Wyda-wało się, że kryzys mógł zrodzić się w Polsce, przyjść ze Wschodu lub skądinąd, ale nie z Zachodu. Wracając do czasu, kiedy zaciągali kredyt, niedługo po akcesji do Unii Europejskiej, kredytobiorcy sugerują w wywiadach ruch przesuwania się na Zachód, umieszcze-nia ich gospodarstw domowych w nowej konstelacji przestrzennej, już nie postsocjalistycznej, lecz w pełni kapitalistycznej. Kredyt był więc moralnie zakorzeniony w  idei westernizacji (Pellandini--Simányi, Vargha i Hammer 2015), która legitymizowała podobne z tej perspektywy przedsięwzięcia, jak reforma systemu emerytal-nego powołująca OFE (Oręziak 2014). W ramach tej symbolicznej kartografi i skoki franka po 2008 roku odwróciły wektor moralnej wyobraźni: od znalezienia bezpieczeństwa na Zachodzie przez zadłużenie we franku do wprowadzenia poczucia zagrożenia przez „zarażenie” gospodarstwa domowego zachodnimi kryzysami. Prze-czucie moralnych problemów stawianych przez niejasną relację waluty z terytorium powtarza się w wielu analizowanych treściach wokół kredytów frankowych: narodowo-konserwatywnie zoriento-wanym komentatorom każe ono wręcz sugerować, że kredyty fran-kowe wykorzeniają z  polskości, lokując ważny wymiar życia poza suwerenną władzą polityczną. Taki styk kategorii moralnych z  wyobrażeniami o  przestrzeni skutkuje również włączeniem do repertuaru znaczeń wokół kredytów frankowych kategorii „koloni-zacji” Polski przez zachodnie banki, a życia przez kapitał.

Po czwarte, moralne znaczenia kredytu frankowego w zależności od wysokości kursu oscylują między dwoma przeciwstawnymi wymiarami: wolności i niewoli. Jak pokazał Gustav Peebles (2010), choć z perspektywy ekonomicznej kredyt i dług są dwiema strona-mi tego samego medalu, to z perspektywy badań etnografi cznych są to zupełnie odmienne systemy znaczeń. „Kredyt” odsyła do możli-wości, potencjału, przyszłości, w  której plany mogą się spełniać.

Page 314: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

312

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

Jest on świadectwem pozytywnej oceny charakteru kredytobiorcy, formą społecznego uznania jego lub jej wiarygodności (credere zna-czy wierzyć) i czytelności dla systemu. „Dług” odwrotnie, odsyła do niemożności, ograniczenia, przeszłości, która obciąża to co teraz. Zlewa się on z kategoriami winy i grzechu (Lazzarato 2012). Dyna-mikę moralnej ekonomii wokół kredytów frankowych można z tej perspektywy opisać jako przesunięcie od dyskursu kredytu (wolno-ści) do dyskursu długu (niewoli), który włącza do repertuaru zna-czeń wielowiekowe lokalne tropy podległości, pańszczyzny i przy-wiązania do ziemi, a także bardziej uniwersalny trop lichwy.

Od serii do grup: w sądzie i na ulicy

Rozwój ruchów społecznych wokół kredytów frankowych ma miej-sce, gdy kredyt frankowy okazuje się frankowym długiem, który powiększa się lub zmniejsza w rytmie tym samym dla wszystkich kredytobiorców, choć z różnymi skutkami w zależności od wysoko-ści zadłużenia i kursu wyjściowej denominacji lub indeksacji kredy-tu. Jak pokazałem wcześniej, sprzyja temu również przeformuło-wanie doświadczenia kredytu od miesięcznej raty („czynszu”) do całkowitego kapitału („długu”) fl uktuującego wraz z globalnym ryn-kiem walut. Mimo że i badacze długu (Graeber 2012), i sami dłużni-cy wiedzą, że bywa on urządzeniem, które indywidualizuje i prywa-tyzuje wcześniej społeczne problemy, w  przypadku kredytów frankowych mamy do czynienia z  efektem odwrotnym. Dopóki wytwarzał pożądane efekty, dopóty kredyt był sprawą prywatną i mechanizmem generującym wyjątkowość („nasz dom”, „nasz spo-sób życia”, „nasza rodzina”). Jednak niejasności wokół mechani-zmów jego działania, pojawiające się informacje o abuzywności nie-których klauzul w kontekście rozczarowania rosnącym kursem czy wreszcie narastające poczucie, że po dekadzie spłacania w  wielu przypadkach dług tylko się powiększył, sprawiają, że w  miejsce wyjątkowości projektów życiowych dowartościowanie zostaje nie-mal klasowe, a w każdym razie kategorialne podobieństwo między frankowymi biografi ami.

Page 315: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

313

Prakseologia nr 159/2017

Olbrzymią rolę gra tu komunikacja w sieci: Facebook, fora interne-towe i e-mailowe grupy dyskusyjne (por. Deville 2016). W miarę jak prywatne zmagania kredytobiorców z  efektami ich umów zostają przez nich upubliczniane, zmienia się charakter części populacji (na podstawie badań w Warszawie i okolicach oceniam, że aktywne jest około 10% frankowiczów). Mówiąc kategoriami Sartre’a (1960/2004), jednostki ułożone przez wystandaryzowany instrument fi nansowy w serię niezależnych osób w podobnej sytuacji zaczynają tworzyć gru-py, co wspiera instytucja pozwu zbiorowego i  synchroniczność szo-ków takich jak skok franka 15 stycznia 2015. Jednym z podstawo-wych działań, jakie zaobserwowałem w tym kontekście, jest wspólna egzegeza umów kredytowych. Często podpisywane po niedokładnym przeczytaniu a  zawsze w  kontekście optymizmu dotyczącego przy-szłego zachowania globalnej gospodarki podtrzymywanym przez doradców i presję czasu, umowy są teraz czytane z narastającymi wąt-pliwościami. Moi rozmówcy wymieniają się fragmentami, porównują treść zapisów. Przemiana kategorii moralnych następuje w  toku przejścia od hermeneutyki zawierzenia, w ramach której umowa była raczej podpisywana niż czytana, do hermeneutyki podejrzliwości, w której zakwestionowana zostaje intencja banku („oszukali”, „celo-wo sprzedali toksyczny instrument”), a nawet sama ontologia kredy-tu i jego waluty („to nie jest kredyt, tylko instrument spekulacyjny”, „nie było nigdy żadnych franków”, „po usunięciu abuzywnej klauzuli otrzymujemy kredyt w złotówkach”). To proces podobny do inżynie-rii odwrotnej: użytkownicy rozkładają mechanizm na czynniki pierw-sze, lecz konstrukcję oceniają w kategoriach dobra (społecznej uży-teczności) lub zła (matactwa, manipulacji).

Tworząc grupy, wielu moich rozmówców musiało rozwiązać sprzeczność pomiędzy rozczarowaniem i  gniewem związanym z efektami wywołanymi przez działanie umowy z jednej strony (te emocje domagały się sprawiedliwości) a  wzmacnianą przez lata przez kredyt samodefi nicją siebie w kategoriach indywidualistycz-nej, polegającej na sobie klasy średniej – z drugiej. Istotne dla wielu było podkreślenie, że w  odróżnieniu od innych kategorii społecz-

Page 316: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

314

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

nych nie są „roszczeniowi” i  nie chcą „pomocy od państwa”. „Nie jesteśmy jak górnicy czy pielęgniarki”, powiedział mi jeden z moich rozmówców. Ci, którzy weszli na drogę sądową, organizując pozwy zbiorowe, sublimowali w asyście prawników emocje w język „ustale-nia stanu faktycznego”, „przywrócenia równości stron w umowie” i  „wyeliminowania bezprawnych zapisów”. Współtworzyli tym samym historycznie nową w Polsce moralną ekonomię, która orga-nizuje się albo wokół liberalnej kategorii przedsiębiorczości („zain-westowałem w mieszkanie, ale bank sprzedał mi wadliwy produkt”), albo wokół praw konsumentów i procedur Urzędu Ochrony Konku-rencji i Konsumenta. Defi niowanie siebie w nowej roli „konsumen-tów” sugeruje przemiany potocznego pojęcia obywatelstwa, które wymagają dalszych badań. Już na tym etapie widzimy jednak, że pozwy zbiorowe pozwalają kanalizować poczucie niesprawiedliwo-ści efektów umów kredytowych w  proceduralne i  emocjonalnie powściągliwe formy, które nie kwestionują systemu jako takiego i nie akcentują klasowej dynamiki charakterystycznej dla moralnej ekonomii w rozumieniu Th ompsona (1971).

Bliższe tejże są z kolei uliczne wystąpienia organizowane przez stowarzyszenia takie jak Stop Bankowemu Bezprawiu (SBB). Te pojawiające się po 2015 roku uliczne demonstracje przybierają for-my pikiet przed Komisją Nadzoru Finansowego lub Pałacem Prezy-denckim albo marszów (do Sejmu, sprzed siedziby KNF przez oddziały kilku banków do Pałacu). Liderzy tych wystąpień są często w  trudniejszej sytuacji, na przykład podlegają już egzekucji lub musieli przestać spłacać, zaś wielu uczestników opowiada o tym, że musiało przełamać swoje ugruntowane przez formę życia wytwo-rzoną przez kredyt mieszczańskie poczucie decorum, żeby wyjść na ulicę. Jedna z demonstracji w czerwcu 2016, w czasie której prowa-dziłem obserwację uczestniczącą, jest wyrazistym przykładem bar-dziej ekspresyjnej i radykalnej ekonomii moralnej, która zawiązuje się wokół franków. Krakowskim Przedmieściem w  Warszawie maszerowało ponad pięćset osób, które zgromadziły się w odpowie-dzi na odezwę rozpowszechnianą w sieci:

Page 317: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

315

Prakseologia nr 159/2017

Dość okradania, banksterzyDość udawania, politycyDość samobójstw, PolacyKończymy z bezprawiem korporacji finansowych, oszustwami, politycznym kupczeniem.Dość napatrzyliśmy się na rozkład polskiego Państwa i jako Obywatele tego kraju żądamy, by dbano o sprawy zwykłych Polaków.Przez lata banksterzy wykorzystywali słabość naszego Kraju. Banksterscy lobbyści korumpowali polityków, parlamentarzyści pisali ustawy dbając o interes banków i lichwiarzy.Dziś by utrzymać przywileje, lobbyści światowej finansjery szczują Polaków na siebie.Dość bycia frankowiczami, jesteśmy Polakami. Chcieliśmy być klientami banków, staliśmy się Upolowanymi w bankowych rzeźniach. (…)Mówimy Dość świata dla bankierów, świat trzeba oddać Zwykłym Ludziom.Dokonamy tego, tylko jeśli politycy zrozumieją po czyjej stronie powinni stanąć. Politycy nie wierzyli, że ruch jaki powstaje przetrwa miesiące. A jednak nie tylko trwamy, ale rośniemy w siłę. Najpierw Pro Futuris, Stop Bankowemu Bezprawiu, Lichfa i inni udowodnili, że ludzie, którym odbiera się wszystko, którzy uwierzą i zobaczą, że potrafią działać wspólnie, stanowią silną grupę Obywateli.Dość czasu mieli wszyscy, od lewa do prawa, by pokazać, po której ze stron się opowiadają. Pójdziemy po złożone obietnice.Dość kompromisów.Dość funkcjonowania niekonstytucyjnych przepisów (BTE) [Bankowy Tytuł Egzekucyjny]Dość umów, dzięki którym jedni tylko zyskują, a drudzy wyłącznie tracą.Dość bezprawia.Dość wolności dla banksterów. W sobotę 11 czerwca 2016 roku, wsadzimy za kratki rozpasłych lichwiarzy i powieziemy pod Sejm.Po drodze odwiedzimy siedzibę Wicepremiera, który do niedawna przewodniczył lobbystycznej organizacji, przyczyniającej się do niekorzystnych dla Polaków zmian w prawie.Witryny bankowe, jakie będziemy mijali, powinny czerwienieć ze wstydu. Nie szyby i mury winne są bankowym oszustwom, ale jako własność stają się symbolami banksterki6.

6 https://www.bankowebezprawie.pl/manifestacja-czerwiec-2016/ [dostęp 05.09.2016].

Page 318: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

316

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

Demonstranci nieśli transparenty z  napisami: „liCHFa” (CHF to w bankowości kod franka), „Bankowe kasyno”, „Dość bankowego nie-wolnictwa”, „Banki państwo w państwie”, „Uwaga bankowa trucizna”. Krzyczeli: „złodzieje!”, „banksterzy!”, „My żądamy dobrej zmiany, kursu franka do wymiany”. Wśród rekwizytów była szubienica, z któ-rej zwisały litery C, H i F; klatka, w której zamknięty był mężczyzna przebrany za bankiera w surducie i cylindrze; a także trumna, która miała symbolizować samobójcze i  inne ofi ary pętli zadłużenia. Współprowadzący demonstrację Maciej Pawlicki z  SBB podkreślał patriotyczny wymiar demonstracji i  obce, zwłaszcza niemieckie, pochodzenie wielu banków, które oferowały kredyty frankowe: „pamiętamy o słowach hymnu: co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy!”. Powtarzającymi się tropami było charakterystyczne dla thompsonowskiej ekonomii moralnej żądanie „uczciwej ceny” franka i delegitymizacja działań banków w imię społecznej sprawie-dliwości i prawa do godnego życia.

Podsumowanie: w stronę moralnej ekonomii umowy kredytowej

Zebrane powyżej etnografi czne obserwacje pokazują, jak wielolet-nie umowy kredytowe w obcej walucie łączące banki i kredytobior-ców, ale faktycznie znacznie więcej aktorów, stają się wehikułami moralnego rozumowania i działania, które w różnych momentach zakorzenia abstrakcyjny instrument fi nansowy w  świecie życia ludzi lub mobilizuje ich przeciw nieoczekiwanym i  niepożądanym skutkom jego działania. Rekonstruując moralną ekonomię umowy kredytowej, należy wskazać na fundamentalne napięcia między perspektywą banków a perspektywą kredytobiorców. Odwołując się do klasycznego rozumienia umów, banki uznają je za literalne i nie-zależne od kontekstu historycznego i społecznego narzędzia precy-zyjnie zakreślające sytuację i możliwe działania stron. Rozwijające się ruchy społeczne kredytobiorców zwracają jednak uwagę na fakt, że umowa, łącząc nominalnie dwie strony, angażuje wielu innych

Page 319: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

317

Prakseologia nr 159/2017

aktorów oraz stawia problem zaufania i  legitymizacji (Durkheim 2010). Ruch moralnej ekonomii wokół kredytów walutowych dąży do tego, by traktować umowy kredytowe jako otwarte pola negocja-cji (Alexander 2001), włączając aktorów debaty publicznej, instytu-cje państwa i potoczne kategorie moralne, a co najważniejsze, nale-gając na uznanie historycznych warunków kryzysu moralnej wizji świata, która pozwoliła te umowy zawrzeć. Jeśli dla banków pro-blem rozliczania umowy kredytowej jest księgowy i prawny, to dla kredytobiorców dotyczy on nie tylko moralnie wartościowanego dobrostanu ich domów, lecz również społecznej tożsamości właści-cieli w hegemonicznym porządku, który z posiadania i ryzykowania uczynił cnotę. Mylą się więc ci, którzy sądzą, że moralna ekonomia pojawia się dopiero w  chwili, gdy „czarna skrzynka” mechanizmu kredytowego przestaje działać; jak pokazałem powyżej samo zawar-cie umowy również ma swoistą moralną ekonomię. Dalsze badania kategorii moralnych w  społecznym życiu kredytów we frankach powinny więc ująć je w diachronicznej perspektywie i skupić się na co najmniej trzech węzłowych problemach, które nadają problemo-wi szersze znaczenie.

Po pierwsze, kredyty frankowe są zakorzenione w  moralnych kategoriach własności. Dlatego najsilniejszą motywacją protestu jest nie tyle sam kurs franka, ile rozpoznanie, że w odróżnieniu od podobnych kredytów złotówkowych dekada spłacania zamiast przybliżyć, oddala niektórych od spłaty. W  skali gospodarstwa domowego, tam gdzie złotówkowe mieszkania przeżywane są jako „coraz bardziej moje”, mieszkania frankowe okazują się nie tak róż-ne od mieszkań z rynku wynajmu, z tym że wynajmującym jest spe-kulacyjny kapitał. Mechanizm działania umów kredytowych moral-nie delegitymizuje więc całość przedsięwzięcia i  gniew kieruje się nie tylko w  stronę banków, lecz również państwa, które odesłało ludzi do franków po to, by mogli stać się właścicielami. Podkreślany przez reprezentantów banków fakt, że miesięczne raty nie wzrosły znacząco, a  większość gospodarstw stać na spłaty, nie rozwiązuje tego problemu moralnej delegitymizacji kredytu, który nie prowa-

Page 320: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

318

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

dzi do własności. O ile więc w momencie boomu kredytowego kre-dyty frankowe były doskonale zakorzenione w hegemonicznej wizji obywatelstwa opartego na własności, dziś wiele kredytobiorców czuje się przez ten sam instrument wykluczona z głównego nurtu klasy średniej, która buduje majątek, robiąc transakcje na nierucho-mościach.

Po drugie, w swojej istocie spekulacyjna natura kredytu we fran-kach, ustawiającego kredytobiorcę w pozycji gracza, otwiera szerszą debatę na temat pożądanego i  niepożądanego ryzyka. Jest ona szczególnie znacząca w kontekście przestrzeni postsocjalistycznej, z  wciąż obecną pamięcią systemu, który obiecywał absorbować ryzyko w  centralnie sterowanej gospodarce pełnego zatrudnienia i socjalistycznych usług społecznych. W czasach boomu ryzyko było cnotą  – gdy państwo chciało ograniczyć podaż kredytów waluto-wych, portal Money.pl zorganizował wręcz kampanię „Chcemy ryzykować!” – lecz jego moralne znaczenie polegało na odważnym i  samodzielnym stawianiu czoła niepewnej przyszłości, o  której było wiadomo, że jest dobra. Wygaśnięcie optymizmu po kryzysie gospodarczym odsłoniło inne moralne znaczenie ryzyka: zagroże-nie. Najbardziej znaczącym wymiarem tych zmieniających się odcie-ni ryzyka jest fakt, że dyskutując o ryzyku w liberalnej demokracji odsyłającej obywateli do rynków fi nansowych celem zaspokojenia potrzeby mieszkaniowej, dyskutuje się w istocie o umowie społecz-nej w  czasach globalizacji. Frankowicze, którzy chcą interwencji państwa, ale nie jego „pomocy”, ustawodawcy, którzy próbują w pro-jektach ustaw restrukturyzacyjnych oszacować i  podzielić ryzyko na nowo między państwo, rynek, a jednostki, publicyści sięgający po porównania z powodzią („trzeba się było ubezpieczać”?) [por. Hala-wa 2016] – wszyscy ci aktorzy współtworzą moralny dyskurs, który ma oddzielić właściwe od niewłaściwych rodzajów ryzyka, a przez to przenegocjować rolę wspólnoty w dystrybucji niepewności.

Po trzecie wreszcie, pytaniem, które przewija się przez wszystkie obszary społecznego życia franka, od gospodarstw domowych przez sale sądowe po uliczne demonstracje i publicystyczne diagnozy, jest

Page 321: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

319

Prakseologia nr 159/2017

pytanie: kim w  istocie są frankowicze? Obywatelami z  potrzebą mieszkaniową, których odnowione państwo odesłało do banków tak jak stare odsyłało do książeczek mieszkaniowych? Klasą śred-nią, która buduje majątek, spekulując na rynku walut i  nierucho-mości? Grupą oszukanych nie tak różną od klientów Amber Gold? Czy to, co się wydarzyło, jest konsekwencją prawomocnej spekula-cyjnej inwestycji czy nieprawomocnego hazardu (a jeśli tak, to czy-jego)? Zwłaszcza to ostatnie rozróżnienie: spekulacja czy hazard –kluczowe dla moralnego ładu rynków fi nansowych (Goede 2005: 62) – wywołuje w miesiącach, w których kończę ten tekst, gorące kontrowersje. Jeżeli Marion Fourcade (2013) ma rację i rynki fi nan-sowe mają również właściwości moralitetów, tak silna publiczna obecność fi gury „frankowicza”, everymana publicznej debaty o wiel-komiejskiej klasie średniej, zwiastuje coraz większą rolę moralnych debat o pieniądzach w polskiej debacie publicznej.

BIBLIOGRAFIA

Alexander C. 2001. Legal and binding: Time,change and long-term transactions. „Journal of the Royal Anthropological Institute” 7(3): 467–485.

Appadurai A. 2013. Th e Future as Cultural Fact: Essays on the Global Condition. London: Verso Books.

Bandelj N. 2008. Economic objects as cultural objects: Discourse on foreign investment in post--socialist Europe. „Socio-Economic Review” 6(4): 671–702.

Beckert J. 2016. Imagined Futures: Fictional Expectations and Capitalist Dynamics. Cambridge, MA: Harvard University Press.

Beer Ch., S. Ongena, M. Peter. 2010. Borrowing in foreign currency: Austrian households as carry traders. „Journal of Banking & Finance” 34(9): 2198–2211.

Biuro Informacji Kredytowej. 2016. „Portret frankowicza – dane Biura Informacji Kredy-towej”, https://media.bik.pl/informacje-prasowe/333118/portret-frankowicza-dane-biura-informacji-kredytowej [dostęp 15.05.2017].

Bourdieu P. 2005. Th e Social Structures of the Economy. Cambridge, MA: Polity Press.Czapliński P. 2016. Poruszona mapa. Kraków: Wydawnictwo Literackie. de Santos M. 2009. Fact-totems and the statistical imagination: Th e public life of a statistic in

Argentina 2001. „Sociological Th eory” 27(4): 466–489.Deville J. 2016. Debtor publics: Tracking the participatory politics of consumer credit. „Con-

sumption Markets & Culture” 19(1): 38–55.

Page 322: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

320

Mateusz Halawa, Kategorie moralne w  spo łecznym życiu kredytów frankowych w  Polsce: wstępne rozpoznania z  badań etnograficznych

Durkheim E. 2010. Elementarne formy życia religijnego. Warszawa: WN PWN.Emerson R.M., R.I. Fretz L.L. Shaw. 2011. Writing Ethnographic Fieldnotes. Chicago: Chicago

University Press.Fourcade M. 2013. Th e economy as a  morality play, and implications for the Eurozone crisis.

„Socio-Economic Review” 11(3): 601–627.Główka G. 2010. Mieszkaniowy kredyt hipoteczny w Polsce. Warszawa: Szkoła Główna Han-

dlowa.Goede Marieke de. 2005. Virtue, Fortune and Faith: A Genealogy of Finance. Minneapolis: Uni-

versity of Minnesota Press.Graeber D. 2012. Debt: Th e First 5,000 Years. London: Melville House. Guyer J. I. 2007. Prophecy and the near future: Th oughts on macroeconomic, evangelical, and

punctuated time. „American Ethnologist” 34(3): 409–21.Halawa M. 2015. In New Warsaw: Mortgage credit and the unfolding of space and time. „Cultu-

ral Studies” 29(5–6): 707–732.Halawa M. 2016. Dekada z frankiem. „Tygodnik Powszechny” 4: 20–23.Halawa M. 2016a. Sytuacja frankowiczów pokazuje, jak bardzo ludzie w  domu „w  kredycie”

wystawieni są na turbulencje globalnych rynków. „Onet.pl”, http://biznes.onet.pl/wiado-mosci/kraj/ekonomia-moralna-kulturowa-rola-kredytu-w-zyciu-polakow/wpwbtw [do-stęp 07.11.2016].

Halawa M. 2016b. W sidłach kredytu. O frankowiczach, którzy „chcieli żyć dobrze i żyć teraz”. „gazeta.pl”, http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,19574264,w-sidlach-kredy-tu-o-frankowiczach-ktorzy-chcieli-zyc-dobrze.html [dostęp 07.11.2016].

Halawa M., Springer F. 2015. Na kredyt. „Dwutygodnik”, http://www.dwutygodnik.com/ar-tykul/6228-na-kredyt.html [dostęp 07.11.2016].

Idzik M., Gieorgica J. Klasyfi kacja typologiczna kredytobiorców hipotecznych z wykorzystaniem modeli klas ukrytych. „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica” 323(4).

Lazzarato M. 2012. Th e Making of the Indebted Man: An Essay on the Neoliberal Condition. Cambridge, MA: Semiotext(e).

Lewicka-Strzałecka A. 2006. Odpowiedzialność moralna w  życiu gospodarczym. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN.

Martin R. 2002. Financialization of Daily Life. Philadelphia: Temple University Press. Neiburg F. 2010. Sick currencies and public numbers. „Anthropological Th eory” 10(1–2): 96–102.Olcoń-Kubicka M. 2016. Właściwe posługiwanie się pieniędzmi w bliskich relacjach. „Studia So-

cjologiczne” 220(1): 179–198.Oręziak L. 2014. OFE: katastrofa prywatyzacji emerytur w Polsce. Warszawa: Książka i Prasa.Peebles G. 2010. Th e anthropology of credit and debt. „Annual Review of Anthropology” 39(1):

225–40.Pellandini-Simányi L., Vargha Zs. , Hammer F. . 2015. Th e Cartography of Forex Lending:

Westernizing the Future in the Hungarian Mortgage Market. 27th Annual Meeting of the Society for the Advancement of Socio-Economics,Uncertain Futures in Economic Deci-sion Making session, 2–4 July, 2015, London School of Economics and Political Science, London, UK.

Rabij M. 2011. Pokolenie spreadu. „Newsweek Polska” 33: 40–43. Roitman J. 2014. Anti-Crisis. Durham, NC: Duke University Press.Sartre J-P. 2004. Critique of Dialectical Reason, vol. 1: Th eory of Practical Ensembles. London:

Verso.

Page 323: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

Smoczynski R. 2015. Th e impact of the entrepreneurs’ Catholic religiosity upon shadow economy activities in Poland after 1989. Approaching the moral community perspective. Warsaw: IFiS PAN Publishers.

Swidler A. 1986. Culture in action: Symbols and strategies. „American Sociological Review” 51(2): 273–286.

Th ompson E.P. 1971. Th e moral economy of the English crowd in the eighteenth century. „Past & Present” 50: 76–136.

Tsing A. 2015. Th e Mushroom at the End of the World: On the Possibility of Life in Capitalist Ruins. Princeton: Princeton University Press.

Warner M. 2002. Publics and Counterpublics. Cambridge, MA: Zone Books. Zwan N. van der. 2014. Making sense of fi nancialization. „Socio-Economic Review” 12(1):

99–129.

S u m m a r y

Moral Categories in the Social Life of Swiss Franc Mortgages in Poland: Preliminary Findings from Ethnographic Research

Th e article presents preliminary fi ndings from an ongoing ethnographic research among the population of Polish mortgagors who have signed contracts that denominate or index their debt in the Swiss franc. Th e author argues that long-term fx mortgage contracts, which connect banks and mortgagors (but in fact many more actors), become vehicles of moral reasoning and action that embeds the abstract fi nancial instrument in people’s life-worlds or mobilizes them against unexpected and unwanted eff ects of the instrument’s per-formance.

K e y w o r d s : m o r a l e c o n o m y , d e b t , m o r t g a g e , c u r r e n c y

Page 324: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk
Page 325: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

323

O P I N I E I   I N F O R M A C J E O  P U B L I K A C J A C H

Kultura ma znaczenie, także w bankach

Adam Szafarczyk

Lech Kurkliński, Kapitał zagraniczny a kulturowe uwarunkowania zarzą-

dzania bankami w Polsce, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2016,

358 stron

W chwili obecnej nie mamy wątpliwości, że kwestia kapitału zagra-nicznego dla funkcjonowania i rozwoju gospodarki narodowej jest problemem ważnym. Jeszcze na początku lat 90. szeroko głoszono pogląd, że „kapitał zagraniczny nie ma narodowości”. Kilka lat temu przedstawiciele tego nurtu, zwłaszcza ci, którzy mieli możliwość praktycznie zapoznać się z tym zagadnieniem, zaczęli głosić poglą-dy odwrotne – kapitał jednak ma narodowość. Tym bardziej ważne są problemy poruszane w recenzowanej książce. Chodzi tu o wpływ uwarunkowań kulturowych – narodowych – na ich funkcjonowanie i rozwój. Autor, wychodząc z autopsji, a pracował w wielu bankach będących własnością różnych krajów nabrał przekonania, że wpływ ten jest istotny, a co szczególnie ważne, że może stanowić barierę ich rozwoju. Wstępny sondaż naukowy przekonał go, że osobiste subiektywne przekonanie nie jest odosobnione i zasługuje na pogłę-

Page 326: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

324

Opinie i   informacje o  publikacjach

bione rzetelne i kompleksowe badanie. Wyniki zawiera recenzowa-na książka.

Zgodnie z tytułem książki autor swoje rozważania rozpoczyna od przeglądu defi nicji kultury. Przytacza niektóre najstarsze, sięgając po Cycerona, i  niektóre najnowsze. Nie jest w  stanie przytoczyć wszystkich. Jest ich kilkaset. Przytacza również pogląd Wrighta i Kupera, że defi niowanie kultury jest bezużyteczne, a w wielu przy-padkach wręcz szkodliwe. Sam autor koncentruje się bardziej na ewolucji związanej z  defi niowaniem kultury, gdzie początkowo dominowały defi nicje szerokie wiążące kulturę ze społeczeństwem ujmowanym jako ludzkość lub społeczeństwem rozumianym jako wspólnota. Następnie przechodzono do wariantów wąskich, norma-tywnych, gdzie kultura to wzory zachowań typowych dla wspólnoty lub symbolicznych czy system komunikacji wewnątrz wspólnoty.

Kiedy kapitał zagraniczny pojawia się w banku, musi wystąpić zderzenie kultur. Na ogół związane to jest z napływem osób, choć niekoniecznie. W  przypadku banku całkowicie „obsadzonego lokalnym personelem” pojawi się zderzenie kultur w trakcie kon-taktów z bankiem matką – właścicielem. Taki szok kulturowy musi wpływać na normalne funkcjonowanie banku i może to być wpływ pozytywny lub negatywny, jego skala zaś zależy różnego rodzaju czynników. Zagadnieniom tym poświęcony jest kolejny rozdział recenzowanej książki.

Z punktu widzenia korzyści banku krajowego istotne znaczenie mają doświadczenia międzynarodowe ekspatriantów w  bankach z  kapitałem zagranicznym. W  świetle opinii polskiej kadry zarzą-dzającej są one zróżnicowane. Najwyżej oceniają oni kadrę z  USA i Wielkiej Brytanii najgorzej z Norwegii, Grecji i Danii. Średnia jest zbliżona do zera, ale dodatnia. Z kolei na pytanie wprost o wpływ czynników kulturowych na zarządzanie bankami 31% odpowiedzi polskiej kadry twierdzi, że bardzo silny, a 51%, że silny. Łącznie daje to 82%. Tym samym nie można powiedzieć, że problemu nie ma.

Słusznie czy nie, w rozumieniu potocznym kapitał zagraniczny jest utożsamiany z  kapitałem obcym. Stąd też kolejny rozdział

Page 327: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

325

Prakseologia nr 159/2017

poświęcony temu właśnie zagadnieniu zaczyna się od przytoczenia badań (tab. 3.1) pokazujących stosunek Polaków do innych naro-dów. Generalny wniosek jest dla mnie negatywny. Nie lubimy innych. Na skali +3–3 najwyżej notowani Włosi to 0,92 punktu, za nimi są Hiszpanie i  Czesi. Jest to mniej niż jedna trzecia skali. Poziom zerowy, czyli ani niechęci, ani sympatii, zajmują Chińczycy. Największą niechęć Polacy żywią do Romów -0,96, Rosjan – 0,60 i Rumunów -0,49. Powiedziałbym, że skala uczuć jest wyrównana, tyle samo sympatii żywimy do Włochów co niechęci do Romów. Należy podkreślić, że powyżej zera jest trzy czwarte ocenianych narodowości a  poniżej tylko jedna czwarta. Autor przytoczył też badanie CBOS (tab. 3.3) dotyczące oceny obecności kapitału zagra-nicznego w Polsce w latach 1995–2006. Obecność tę jako korzystną ocenia 60% respondentów i  jest to mniej więcej tyle samo co na początku badanego okresu – 59%, mimo wewnątrzokresowych fl uktuacji. Na początku aż 27% respondentów uważało, że jest nie-korzystna, by zmaleć do 13%. Natomiast udział odpowiadających – trudno powiedzieć – wzrósł z 14% do 27%. Istniejąca idea repoloni-zacji banków budzi różne emocje. W świetle przytoczonych badań (rys. 3.5) 52% respondentów uważa, że jest to dobry kierunek, 41%, że zły, a 7% nie ma zdania.

Przechodząc do badań sensu stricto nad kulturowymi uwarunko-waniami zarządzania bankami, autor najpierw skoncentrował się na analizie kulturowego otoczenia sektora bankowego w  Polsce. Zajął się tu następującą problematyką: kulturowy stosunek do pie-niądza i  bankowości, wiedzą fi nansową społeczeństwa, stopniem ubankowienia i  uproduktowienia klientów, zaufaniem do banków a także etyczną oceną postępowania banków.

Podstawą prowadzonych rozważań było stwierdzenie o  braku ciągłości, a tym samym tradycji kontaktów społeczeństwa z banka-mi. Autor znakomicie skonfrontował to z  sytuacją w  Portugalii, gdzie do dziś funkcjonują lokaty rolowane począwszy od XIX wieku. Kapitalizm rodził się u  nas, w  kraju rozdartym na trzy zabory a zatem i trzy kultury relacji z bankami. Transformacja wprowadzi-

Page 328: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

326

Opinie i   informacje o  publikacjach

ła nas znowu w  gospodarkę rynkową, likwidując przy okazji na wstępnym etapie nawis infl acyjny poprzedniego okresu hiperinfl a-cją. Nic dziwnego, jak podaje autor, że prawie 80% oszczędności to były oszczędności zgromadzone na kontach walutowych. Stąd też nie dziwią przytaczane wyniki badań wskazujących, że w  latach 1995–2012 oszczędzało jedynie 20–30% respondentów. W  kolej-nych latach wskaźnik ten miał się podnieść do 45% w 2015 r. Autor przytacza również niezwykle ciekawą relację oszczędności do PKB w Polsce (tab. 4.1) w latach 1995–2009. Wskaźnik ten obniżył się w analizowanym okresie o niemal 2 p.p. z 20,1% do 18,2%. Para-doksalnie relacja ta dla podmiotów gospodarczych podwoiła się a w przypadku gospodarstw domowych zmalała do połowy. Stosu-nek do oszczędzania w  Polsce odbiega in minus od innych krajów (tab.  4.2). Nie tylko tych z  wysoko rozwiniętego Zachodu, ale i  naszego sąsiedztwa. Jesteśmy gorsi w  tym zakresie niż Węgrzy i Czesi. Autor uzasadnia to różnicami kulturowymi. Nie wiem, czy pewnego wpływu nie wywarł sposób przeprowadzenia procesu transformacji. Tam był bardziej ewolucyjny u nas wręcz szokowy.

W ramach analizy kulturowych uwarunkowań tendencji rozwo-jowych sektora bankowego autor skoncentrował się na trzech zagadnieniach: kulturowym uwarunkowaniom głównych determi-nant rozwojowych banków; pokryzysowym szoku dla współczesnej bankowości; kulturowym aspektom zmian strukturalnych w sekto-rze fi nansowym.

Zdecydowanie najbardziej ciekawie przedstawiony został pro-blem pierwszy. Autor przytacza tu niezwykle istotne zestawienie czynników zewnętrznych najbardziej wpływających na fi rmy (tab. 5.1). W tabeli przedstawiono wyniki globalne i dotyczące sek-tora fi nansowego. Mimo pewnych podobieństw różnica moim zda-niem jest zasadnicza. W przypadku wyników globalnych trzy pierw-sze miejsca to: czynniki rynkowe; czynniki technologiczne; czynniki makroekonomiczne. Natomiast w  sektorze fi nansowym kluczową rolę odgrywają; czynniki prawno-legislacyjne; czynniki rynkowe; czynniki technologiczne. Autor fi nalnie też dochodzi do przekona-

Page 329: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

327

Prakseologia nr 159/2017

nia, że aspekt prawny dla tego sektora odgrywa kluczową rolę oraz że sektor ten jest regulowany w wyjątkowej skali. Powiedziałbym, że jest to trzeci w  kolei pod względem regulacji rynek po handlu bronią i narkotykami. Aspekt prawny zdaniem autora ma niezwykle silną konotację multikulturalną, gdyż przepisy prawne w tym zakre-sie najpierw powstają na szczeblu instytucji unijnych i  dopiero potem trafi ają do legislatur krajowych.

Ostatni rozdział książki to analiza porównawcza rozwoju wybra-nych grup banków. Jest to szerokie kompendium wiedzy i danych statystycznych dotyczących tak sektora bankowego i  poszczegól-nych banków. Przede wszystkim istotne są tu wyniki badań wła-snych autora (rys.  6.6). Najsilniejszy ich wpływ wystąpił w  przy-padku Grecji, Irlandii, Belgii, Francji i  Wielkiej Brytanii. Oceny w  przypadku pierwszych dwóch krajów były na poziomie maksy-malnym a trzech pozostałych tylko nieznacznie niższym. Najsłab-szy dotyczył USA, Austrii i Norwegii. Pozostałe kształtowały się na poziomie średniej lub nieznacznie odbiegające od średniej. Być może tylko ciekawostką, a  być może znacznie bardziej poważną kwestią jest prezentacja pozycji rynkowej banków w Polsce według kraju pochodzenia głównego inwestora i  dominującej tam religii (tab. 6.19). Na pierwszy rzut oka wygląda to na galimatias. Jednak autor po wnikliwej analizie stwierdza (s. 283), że wyraźne umoc-nienie dotyczy właścicieli wywodzących się z  państw katolickich, a osłabienie – protestanckich.

Recenzowaną książkę przeczytałem z przyjemnością, zarówno ze względu na intelektualną zawartość, jak i niezwykle przejrzy-sty język dostępny dla pracownika naukowego i zwykłego obywa-tela. Uważam, że wnosi ona istotny wkład w  naukę polską ze względu na:

– Interdyscyplinarność a  raczej multidyscyplinarność. Autor bardzo swobodnie łączy różnorodne podejścia i to w sposób unie-możliwiający dojrzenie „szwów na łączach”.

– Połączenie pogłębionego podejścia teoretycznego i empirycz-nego z niezwykle istotnym wkładem badań własnych.

Page 330: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Opinie i   informacje o  publikacjach

Sposób przeprowadzenia badań, komentarze i wyciągane wnio-ski zasługują na niezwykle wysoką ocenę, ze względu na dociekli-wość autora oraz jego zawodową przeszłość. Jest on jednocześnie pracownikiem uczelni wyższej i byłym top menedżerem wielu ban-ków, w tym z kapitałem zagranicznym.

Niezwykłą przydatność książki do podejmowanych decyzji poli-tycznych władz Polski w  odniesieniu do kapitału zagranicznego w  sektorze bankowym. Jest po prostu zapotrzebowanie na tego typu pracę.

Zgromadzony zasób wiedzy a przede wszystkim danych dotyczą-cych empirii bankowej.

Ukierunkowanie książki na niezwykle trudną do opisania i udo-wodnienia tematykę, jaką jest wpływ uwarunkowań kulturowych na zarządzanie bankami. Uważam, że autor wywiązał się z  tego zadania znakomicie i ewidentnie udowodnił postawioną tezę.

Page 331: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

329

Wokół uwarunkowań funkcjonowania służby cywilnej

Anna Lewicka-Strza łecka

Kaja Gadowska, Dysfunkcje administracji. Służba cywilna w perspek-

tywie neoinstytucjonalnej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego,

Kraków 2015, 444 strony

Książka Kai Gadowskiej podejmuje problem niezwykle ważny w wymiarze społecznym i ogólnopaństwowym, a mianowicie zagad-nienie uwarunkowań funkcjonowania służby cywilnej, powołanej do wykonywania zadań państwa w  sposób rzetelny, bezstronny i neutralny politycznie. Profesjonalny aparat urzędniczy powinien służyć zachowaniu ciągłości instytucji gwarantujących pamięć sys-temową państwa niezależnie od zmian na stanowiskach politycz-nych, czyli stanowić czynnik stabilizujący struktury wykonawcze. Przyjmując szeroki horyzont czasowy, Autorka dokonała udanej rekonstrukcji procesu budowania służby cywilnej w  Polsce oraz pokazała meandry jej działania, dzięki czemu odsłoniła mechani-zmy sprzyjające patologizacji struktur państwa i erozji jego instytu-cji. Trafnie wykazując, że pozamerytoryczne obsadzanie znaczących stanowisk wiąże się z  przejęciem kontroli nad polityką kadrową w urzędach i podporządkowaniem ich działań sugestiom politycz-nych patronów, Gadowska skoncentrowała się na analizie tej polity-ki w odniesieniu do wyższych stanowisk urzędniczych.

Punktem startowym do badania służby cywilnej w Polsce uczy-niono kształtowanie się profesjonalnej kadry urzędniczej II Rzeczy-pospolitej, następnie dokonano przeglądu uregulowań dotyczących urzędników państwowych w okresie PRL, po czym podjęto systema-

Page 332: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

330

Opinie i   informacje o  publikacjach

tyczne analizy funkcjonowania administracji publicznej w przedzia-łach czasowych wyznaczonych przez rządy kolejnych ugrupowań politycznych sprawujących władzę w  Polsce po 1989 roku. Teore-tyczna perspektywa badań ufundowana na podstawowych założe-niach teorii neoinstytucjonalnych w socjologii, wzbogacona odwoła-niami do instrumentarium i dorobku historii, ekonomii, antropologii, nauk politycznych, prawnych, administracyjnych pozwoliła na rze-telny i  zrównoważony ogląd złożonego procesu polityzacji służby cywilnej. Jego wiarygodność opiera się na bogatym, wieloźródłowym materiale empirycznym, poddanym analizom za pomocą zróżnico-wanych, wzajemnie uzupełniających się metod badawczych. Metody te to: analiza stanu prawnego w zakresie relacji pomiędzy polityką i  administracją w  Polsce; analiza treści artykułów prasowych na temat organizacji i funkcjonowania służby cywilnej; studium mate-riałów źródłowych w  postaci sprawozdań szefa Służby Cywilnej, raportów NIK, raportów z wybranych badań opinii publicznej, inter-pelacji i zapytań poselskich itp.; 188 wywiady pogłębione, przepro-wadzone z wybranymi członkami korpusu służby cywilnej, eksperta-mi, politykami, przedsiębiorcami; trzy zogniskowane wywiady grupowe przeprowadzone z członkami korpusu służby cywilnej.

Generalny wniosek wynikający z badań Kai Gadowskiej głosi, iż regulacje prawne dotyczące organizacji i  działania administracji państwowej, w szczególności przepisy normujące zasady obsadza-nia wyższych stanowisk urzędniczych, wprowadzane przez kolejne ugrupowania rządzące, miały w znacznej mierze charakter pozorny. Wbrew deklaracjom tych ekip o podporządkowaniu służby cywilnej dobru państwa i jego obywateli, konstytuująca ją legislacja tworzo-na była w znacznym stopni pod kątem doraźnych interesów partyj-nych. Jednocześnie pewne regulacje prawne były wykorzystywane niezgodnie z zamierzeniami ustawodawcy w celu realizacji partyku-larnych interesów poszczególnych ugrupowań stanowiących zaple-cze będących aktualnie przy władzy ekip. Wspólną cechą polityki personalnej kolejnych ekip rządzących stało się powierzanie waż-nych funkcji urzędniczych na zasadzie klucza partyjnego i towarzy-

Page 333: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

331

Prakseologia nr 159/2017

skiego skutkujące niekompetencją i  polityczną dyspozycyjnością urzędników. Klientelistyczne powiązania między polityką i admini-stracją prowadzące do wykorzystywania środków publicznych do celów partykularnych stanowią podatny grunt dla praktyk korup-cyjnych, co w  konsekwencji objawiło się załamaniem społecznego zaufania do instytucji publicznych.

Koncentrując się na mechanizmach obsady wyższych stanowisk, Autorka nie tylko je opisuje i poddaje krytyce, ale poszukuje kulturo-wych i formalnoprawnych źródeł ich dysfunkcjonalności. Prowadząc badania w  paradygmacie neoinstytucjonalnym, ujawnia napięcia między formalnymi regułami gry w  postaci uregulowań prawnych i instytucjami nieformalnymi, na które składają się kulturowo uwa-runkowane schematy działania, nawyki, dyspozycje. Zdaniem Gadowskiej, głównym źródłem patologii polskiej służby cywilnej jest silnie zakorzenienie owego dziedzictwa kulturowego w  doświadcze-niach historycznych sprzyjających dominacji wartości partykularnych w  codziennych praktykach społecznych. Dobrze udokumentowana w monografi i przewaga społecznego kapitału spajającego nad kapita-łem łączącym (zgodnie z  Putnamowskim rozumieniem tych pojęć) stanowi istotną przeszkodę w ograniczaniu dysfunkcji administracji publicznej. Kapitał łączący pomaga jednostkom w  nawiązywaniu kontaktów na zewnątrz grup, natomiast skierowany do wewnątrz kapitał spajający takie kontakty utrudnia oraz blokuje dostęp do gru-py osobom z zewnątrz. Lojalność i zaufanie ograniczone do członków grupy służą grupie, ale w szerszej perspektywie okazują się antyspo-łeczne, ponieważ instytucje publiczne stają się układami osób powią-zanych siecią interesów, wzajemnych zobowiązań i korzyści.

Reasumując, Kaja Gadowska podjęła w swojej monografi i proble-matykę kluczową z punktu widzenia teorii i znaczącą w wymiarze praktycznym. W  sposób poznawczo i  empirycznie ugruntowany wykazała słuszność ważnych tez dotyczących tworzenia i  funkcjo-nowania służby publicznej w  naszym kraju. Przekraczając bariery interdyscyplinarne, Autorka zachowała rzetelność badawczą, precy-zję wywodu i konsekwencję pojęciową.

Page 334: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

Timo Airaksinen and Wojciech W. Gasparski, eds., 2016, Desire: The

Concept and Its Practical Context, Transaction Publishers; 24 tom

z serii PRAXIOLOGY: The International Annual of Practical Philosophy

and Methodology wydawanej pod auspicjami Towarzystwa Naukowego

Prakseologii, redaktor naczelny W. Gasparski, 245 stron

Spis treści tomu przedstawia się następująco:

Editorial, Wojciech W. GasparskiIntroduction, Timo Airaksinen Part One: Desire and Practice

Narratives of Desire, Timo Airaksinen Reasons for Being Flexible:; Desires, Intentions, and Plans, Piotr

Makowski Desires of Others, Heta Aleksandra GyllingExcused by Culture? Sex, Desire, and Confl icts in the Courtro-

oms, Annamari VitikainenPart Two: Desire and Moral Life

Absolute and Final Desire: Plato or Buddha, David BermanDesire in Buddhism, “Child People” and “True Adults”, Margarita

KoshnevnikovaFreud on Desire and Debt, Jason M.PeckStructures of Desire in Th e Trial and Moby-Dick, J.D. MiningerWhat Role do Emotions Play in Moral Disagreements?, Margit Sutrop

Part Th ree: Business Ethics and Other ContextsTh e Unappreciated Virtue of Frugality, Anna Lewicka-StrzałeckaTh e desire to take the right management decisions: Can we rely

on intuition? Experimental praxiology approach, Piotr Lukasz Jurkiewicz

Th e Need for a Design Education Strategy, Th orbjoern MannNotes about the Authors and Editors

Page 335: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

333

K R O N I K A

Seminarium Etyki w Biznesie i Socjologii Ekonomicznej

Towarzystwo Naukowe Prakseologii i Centrum Etyki Biznesu Insty-tutu Filozofi i i Socjologii PAN oraz Akademii Leona Koźmińskiego kontynuowały organizowanie comiesięcznego seminarium poświę-conego zagadnieniom etyki biznesu wzbogaconego o problematykę socjologii ekonomicznej. W 2016 roku odbyły się następujące semi-naria i konferencje:

• styczeń: Krzysztof Grabowski (KPF) „Dobre praktyki przed-siębiorstw fi nansowych – przykład wdrażania i monitorowa-nia”

• luty: Piotr Masiukiewicz (SGH) „Piramidy fi nansowe – ryzyko i zachłanność”

• marzec: Mariusz Witalis (Ernst & Young) „Badania nadużyć gospodarczych 2015”

• kwiecień: Robert Rogowski (PWSZ Nowy Sącz) „Czy możliwa jest budowa teorii moralnej zawodności rynku?”

• maj: Witold Kieżun (ALK), Wojciech Gasparski (ALK) „Dwu-głos o spuściźnie Profesora Tadeusza Kotarbińskiego z okazji 130. rocznicy urodzin Profesora”

• czerwiec: Maria Dunin-Wą sowicz (UW) „Transatlantyckie Partnerstwo w  Dziedzinie Handlu i  Inwestycji. Nowy Etap instytucjonalizacji wspó łpracy UE–USA”

Page 336: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Kronika

• październik: konferencja ,,Człowiek czy biznes vs człowiek i  biznes. Jak branża fi nansowa może zarabiać pamiętając o człowieku?’’ współorganizowana z ANG i KPF

• listopad: Dominik Stanny (ALK), Maciej Soin (PŁ), Przemy-sław Rotengruber (UAM) „Ewolucja teorii interesariuszy w ujęciu R. Edwarda Freemana”

• grudzień: konferencja „Jakość życia zawodowego. Klimat etyczny i  innowacyjny miejsca pracy” współorganizowana z ALK

Page 337: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

335

Jubileusz Profesora Wojciecha Gasparskiego

10 października 2016 roku 80. urodziny obchodził Profesor Woj-ciech Gasparski, wybitny uczony twórca w dziedzinie prakseologii, teorii systemów, naukoznawstwa, organizacji i  zarządzania oraz etyki życia gospodarczego. Z tej okazji odbyło się kilka uroczystości, w  czasie których przypominano liczne zasługi i  bogaty dorobek Jubilata.

Spotkanie, zorganizowane 17 października w gmachu głównym Szkoły Głównej Handlowej przez Instytut Zarządzania Wartością SGH, Towarzystwo Naukowe Prakseologii oraz Konferencję Przed-siębiorstw Finansowych zgromadziło liczne grono współpracowni-ków, uczniów, doktorantów i przyjaciół Profesora. Laudację jubile-uszową wygłosił wieloletni prezes Towarzystwa Naukowego Prakseologii, dr Ryszard Banajski. Oto jej treść.

* * *Charakteryzując 80 lat życia i działalności Profesora Wojciecha

Gasparskiego, chciałoby się jednym adekwatnym słowem określić Jego imponujące dokonania. Ale jest to niesłychanie trudne zada-nie z kilku istotnych powodów. Po pierwsze, droga rozwoju intelek-tualnego Jubilata prowadzi od studiów technicznych na Politechni-ce Śląskiej, poprzez interdyscyplinarne prace – doktorską i habilitacyjną – integrujące wiedzę techniczną z  prakseologią, do głębokiej eksploracji humanistycznej związków etyki z  zarządza-niem i biznesem. Po drugie, Profesor Wojciech Gasparski twórczo rozwijał tradycyjne dyscypliny naukowe, takie jak prakseologia

Page 338: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

336

Kronika

i naukoznawstwo, i jednocześnie sięgał do nowych w Polsce obsza-rów badawczych, takich jak metodologia projektowania, teoria sys-temów, etyka i  społeczna odpowiedzialność biznesu. Po trzecie, Profesor Gasparski doceniał i  z  głębokim zaangażowaniem prak-tycznie realizował niedoceniane w polskim etosie zasady kooperacji pozytywnej, dzięki czemu potrafi ł skutecznie, poprzez różne przed-sięwzięcia organizacyjne i  instytucjonalne, krajowe i  zagraniczne, skupiać wokół określonej problematyki badawczej naukowców z  różnych dyscyplin i  z  różnych krajów. W  Jego bogatej biografi i znajdziemy bez trudu potwierdzenie licznych faktów na takie zna-mienne cechy Profesora jak pluralizm zainteresowań, interdyscypli-narność, a nawet transdyscyplinarność badań, umiejętność współ-pracy z  przedstawicielami różnych dyscyplin w  kraju i  za granicą, sprawne przywództwo w różnych zespołach badawczych i redakcyj-nych, trafne rozpoznawanie znaków czasu, dotyczących zwłaszcza okresu transformacji gospodarczej, a te wszystkie przymioty inte-gruje wysoka kultura osobista.

Profesor Wojciech Władysław Gasparski urodził się 10 paździer-nika 1936 roku w Warszawie, ale po wojnie zamieszkał z rodziną w Chorzowie, gdzie ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Juliu-sza Słowackiego. Studiował na Politechnice Śląskiej w latach 1953–1958, a  po ukończeniu studiów pracował w  przemyśle, w  latach 1962–1965 jako pracownik naukowy w Zakładzie Organizacji Pro-dukcji Instytutu Ekonomiki i Organizacji Przemysłu. Już w 1959 roku nawiązał współpracę ze środowiskiem prakseologicznym, a w latach 1965–1968 odbył studia doktoranckie w Zakładzie Prak-seologii PAN. Sfi nalizował je pracą doktorską dotyczącą zastoso-wań prakseologii do procesów decyzyjnych w projektowaniu tech-nicznym, obronioną w  1969 roku w  Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN. W 1978 roku uzyskał stopień naukowy doktora habilitowanego na podstawie rozprawy poświęconej teorii projektowania w ujęciu prakseologicznym (na Wydziale Architek-tury Politechniki Warszawskiej). W 1985 roku otrzymał tytuł pro-fesora nadzwyczajnego nauk humanistycznych, a w 1991 profesora

Page 339: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

337

Prakseologia nr 159/2017

zwyczajnego. Odbył też staże naukowe w Rosji, Finlandii, w USA i na Węgrzech. Przez 16 lat był wiceprzewodniczącym i przewodni-czącym Rady Naukowej IFiS PAN. Kierował też Zespołem Etyki Życia Gospodarczego w tymże Instytucie. Od roku 1995 jest zwią-zany z Akademią Leona Koźmińskiego, gdzie w latach 2002–2013 był dyrektorem Centrum Etyki Biznesu, będącego wspólną inicja-tywą IFiS PAN i Akademii Leona Koźmińskiego. Pełnił też funkcję prorektora do spraw naukowych ALK. Obecnie jest kierownikiem Katedry Etyki Biznesu w ALK i honorowym dyrektorem Centrum Etyki Biznesu i Innowacji Społecznych.

W  pierwszym okresie swojej twórczości naukowej Profesor Gasparski sformułował program prakseologii działań przygoto-wawczych (preparatoryki), wzbogacił prakseologię o ujęcia prakseo-metryczne, a  także zrekonstruował podejście systemowe w  nauce jako stylu rozwiązywania problemów. Pod koniec lat 60. założył w ramach Zakładu Prakseologii Pracownię Metodologii Projektowa-nia, którą kierował przez 20 lat. Nawiązując do programu metodo-logii nauk profesora Kazimierza Ajdukiewicza, opracował oryginal-ną koncepcję metodologii projektowania, przedstawioną w  pracy Projektowanie – koncepcyjne przygotowanie działań (1978). Syntezę wiedzy projektodawczej przedstawił w  pracy zbiorowej Projekto-znawstwo (1988). Zainicjował i  współredagował serię wydawniczą „Projektowanie i Systemy. Z zagadnień metodologii nauk praktycz-nych”.

Znaczącym obszarem aktywności naukowej Profesora Wojciecha Gasparskiego jest naukoznawstwo. W latach 1971–1983 był sekre-tarzem naukowym Komitetu Naukoznawstwa PAN, a  później był wybierany na kolejne kadencje na przewodniczącego tegoż Komite-tu. W 2003 roku Prezydium PAN nadało Mu godność członka hono-rowego tego gremium.

Będąc uczniem, a później bliskim współpracownikiem profesora Tadeusza Kotarbińskiego, jest Profesor Gasparski kojarzony najczę-ściej z prakseologią i naukami o zarządzaniu. Był wszak doktoran-tem Zakładu Prakseologii, później adiunktem i  docentem w  tym

Page 340: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

338

Kronika

Zakładzie, założycielem i  kierownikiem wspomnianej Pracowni Metodologii Projektowania jako wyodrębnionej komórki organiza-cyjnej w tymże Zakładzie, a następnie kierował Zakładem Prakse-ologii (w latach 1973–1975) i  Zakładem Prakseologii i Naukoznaw-stwa IFiS PAN w latach 1986–1991. W 1990 roku był inicjatorem powołania stowarzyszenia prakseologów i  został prezesem Towa-rzystwa Naukowego Prakseologii, a po 1995 roku jego honorowym prezesem. Przez szesnaście lat pełnił funkcję redaktora naczelnego „Prakseologii”, a od 2006 jest przewodniczącym Rady Redakcyjnej tego czasopisma. Od 1992 roku jest redaktorem naczelnym serii wydawniczej „Praxiology” (25. tom w druku), która promuje doko-nania zarówno polskich, jak i zagranicznych prakseologów.

Za redakcję 22 tomów tego pisma został uhonorowany w 2014 roku Nagrodą Rektora Akademii Leona Koźmińskiego.

Będąc niestrudzonym popularyzatorem myśli Tadeusza Kotar-bińskiego – nie tylko w obszarze prakseologii – Profesor Gasparski stworzył oryginalną interpretację fi lozofi i warszawskiego Sokratesa jako fi lozofi i praktyczności. Starał się upowszechnić dzieła Kotar-bińskiego z  okresu całej jego twórczości i  w  tym celu zainicjował wydanie całej jego spuścizny pisarskiej. Przewodniczył komitetowi redakcyjnemu Dzieł wszystkich wielkiego myśliciela.

Od co najmniej ćwierćwiecza Profesor Gasparski poświęca naj-więcej uwagi etyce w biznesie, gospodarce i zarządzaniu. W jednym z  artykułów pisał, że de nomine mamy od lat 90. ubiegłego wieku obywatelską rzeczpospolitą gospodarczą, ale de facto jesteśmy dale-ko do osiągnięcia takiego modelu. Ten kierunek transformacji to powolny i złożony proces, ale już tu i teraz do kanonu podwójnego E (efektywność, czyli skuteczność, i  ekonomiczność) w  polskiej gospodarce rynkowej należy dodać „trzecie E”, czyli etyczność. Ta idea Profesora przybrała bogate efekty. Dokonania teoretyczne, organizacyjne i dydaktyczne Profesora Gasparskiego w tym obsza-rze są imponujące. Jest autorem, redaktorem i  współredaktorem kilkunastu prac zwartych, spośród których należy wymienić zwłasz-cza: Wykłady z etyki biznesu (edycje z lat 2000, 2004 i 2007), Etyka

Page 341: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

339

Prakseologia nr 159/2017

biznesu (wydanie 1997 i 2002), Etyka biznesu, gospodarki i zarządza-nia (1999), Etyka biznesu w  działaniu: doświadczenia i  perspektywy (2001), Etyka biznesu jako przedmiot nauczania (2001), Etyka biznesu w zastosowaniach praktycznych: inicjatywy, programy, kodeksy (2002), Europejskie i światowe standardy etyki oraz społecznej odpowiedzialno-ści w  dziedzinie gospodarczej (2003), Uczciwość w  świecie fi nansów (2004), Biznes, etyka, odpowiedzialność (2013, praca uhonorowana nagrodą I stopnia za najlepszy podręcznik akademicki w 2015 roku przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne).

W 1994 roku Profesor Gasparski zainicjował działające do chwili obecnej Ogólnopolskie Seminarium Etyki Biznesu. W  pierwszym okresie była to komórka organizacyjna Towarzystwa Naukowego Prakseologii, później włączyło się do tego przedsięwzięcia Centrum Etyki Biznesu. Profesor inicjował i współorganizował I i II Ogólno-polską Konferencję Etyki Biznesu (Łódź 1994 i 1997). Wprowadził etykę biznesu do najbardziej reprezentatywnego forum dyskursu fi lozofi cznego, organizując po raz pierwszy w historii polskich zjaz-dów fi lozofi cznych sekcję fi lozofi i i etyki biznesu w ramach VI Zjaz-du Filozofi cznego w Toruniu w 1995 roku. W kolejnych zjazdach ta wyodrębniona sekcja zyskiwała coraz większe zainteresowanie i  popularność nie tylko wśród fi lozofów. Działając efektywnie na rzecz integracji środowiska polskich uczonych zajmujących się ety-ką biznesu i społeczną odpowiedzialnością biznesu, Profesor repre-zentował to środowisko na I i II Światowym Kongresie Etyki Bizne-su (1996, 2000) oraz na europejskich konferencjach etyki biznesu (1994, 1996, 1997). Zainicjował utworzenie Polskiego Stowarzy-szenia Etyki Biznesu – EBEN Polska i  przewodniczył jego Radzie Programowej. Starania Profesora o  instytucjonalny wymiar etyki biznesu w Polsce przybrały kształt Centrum Etyki Biznesu, obecnie Centrum Etyki Biznesu i  Innowacji Społecznych, będącego wspól-nym przedsięwzięciem Akademii Leona Koźmińskiego (wcześniej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i  Zarządzania im. Leona Koź-mińskiego) oraz Instytutu Filozofi i i Socjologii PAN. Profesor Woj-ciech Gasparski był przez wiele lat dyrektorem tegoż Centrum, któ-

Page 342: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

340

Kronika

re uczynił najważniejszym ośrodkiem badań i studiów etyki biznesu w  Polsce. Zostało to docenione w  świecie etyki biznesu i  w  2012 roku w  Warszawie w  Akademii Leona Koźmińskiego odbył się V Światowy Kongres International Society of Business, Economics and Ethics. Warto zauważyć, że Europejska Akademia Biznesu dostrzegła osiągnięcia Centrum i jego Dyrektora, nagradzając Pro-fesora European Faculty Pioneer Award za rok 2006. Już w latach 1996–1998 kierował programem badawczym Etyka w polskiej gospo-darce: percepcja, preferencje i normy, a w 2003 r. projektem Odpowie-dzialność społeczna i  etyka biznesu w  polskim życiu gospodarczym: infrastruktura na rzecz rozwoju etyczności funkcjonującego w  Polsce biznesu. Dysponując bogatymi narzędziami badacza i  teoretyka, Profesor był często angażowany jako doradca i ekspert. Jako eks-pert działał m.in. w Narodowym Banku Polskim, Związku Banków Polskich i Komisji Nadzoru Finansowego.

W osiągnięciach Profesora Gasparskiego ważne miejsce przypa-da Jego inicjatywom edukacyjnym. Współtworzył uczelniane pro-gramy etyki biznesu, inspirował i  współorganizował programy budowania infrastruktury etycznej w  instytucjach biznesowych. W latach 1995–1998 był dyrektorem i tutorem Collegium Invisibi-le – placówki edukacyjnej kształcącej metodą tutorialną z zakresu nauk humanistycznych, społecznych, ekonomicznych i  pedago-gicznych równolegle do studiów w macierzystych uczelniach szcze-gólnie uzdolnionych studentów. Patronat nad Collegium przejął Uniwersytet Warszawski, a Profesor Gasparski został wyróżniony w 2004 roku godnością członka honorowego. Profesor był też pro-motorem kilkudziesięciu prac magisterskich i doktorskich. Wykła-dał na wielu uczelniach krajowych: na Uniwersytecie Warszaw-skim, Politechnice Warszawskiej, Akademii Sztuk Pięknych w  Warszawie, w  Akademii Leona Koźmińskiego, Wyższej Szkole Zarządzania i  Prawa im. Heleny Chodkowskiej i  w  Warszawskiej Szkole Zarządzania. Do tego dorobku edukacyjnego Profesora nale-ży też zaliczyć gościnne wykłady na zagranicznych uniwersytetach: w Rosji, Wielkiej Brytanii, Finlandii, w USA i na Węgrzech.

Page 343: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

341

Prakseologia nr 159/2017

Każdy, kto słuchał wykładów i  wypowiedzi Profesora w  czasie konferencji, seminariów, a nawet podczas zebrań, musiał dostrzec jego szczególną dbałość o wysoką kulturę języka – zarówno polskie-go, jak i  angielskiego. W  tym przejawia się w  Osobie Profesora Gasparskiego między innymi niezbywalne dziedzictwo szkoły lwow-sko-warszawskiej.

Za zasługi na rzecz rozwoju nauki, za osiągnięcia naukowo--badawcze, edukacyjne i  działalność ekspercką Profesor Gasparski był wielokrotnie wyróżniany najwyższymi odznaczeniami państwo-wymi, uczelnianymi i stowarzyszeń naukowych oraz korporacji. Jest odznaczony Krzyżem Komandorskim, Ofi cerskim i  Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, a także Medalem im. Profesora Tade-usza Kotarbińskiego, Złotą Odznaką Towarzystwa Naukowego Orga-nizacji i  Kierownictwa, Medalem im. Profesora Stanisława Ochę-duszki (Politechnika Śląska), Odznaką Honorową za Zasługi dla Ochrony Pracy, laurem 15-lecia Konferencji Przedsiębiorstw Finan-sowych w Polsce i wieloma innymi odznaczeniami i wyróżnieniami.

Dorobek i zasługi Profesora Gasparskiego są naprawdę imponu-jące, ale tym goręcej należy Mu życzyć dobrego zdrowia i długich lat życia, by ów dorobek nadal wzbogacał dla dobra wspólnego i wła-snej satysfakcji.

* * *Członkowie EBEN Polska oraz uczeni skupieni wokół PTE uczcili jubileusz Profesora przy okazji II Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Etyka i Ekonomia”, która miała miejsce 26 października w warszawskiej siedzibie PTE.

W  dniu 18 listopada w  Akademii Leona Koźmińskiego miało miejsce nadzwyczajne seminarium z cyklu krytyczna teoria organi-zacji celebrujące 80. urodziny Profesora.

Czcigodnemu Jubilatowi dedykowane było również seminarium naukoznawcze z  cyklu „Nauka i  społeczeństwo” zorganizowane przez Komitet Naukoznawstwa PAN 24 listopada w Pałacu Staszica.

Page 344: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Prakseologia nr 159/2017

342

Z działalności Towarzystwa Naukowego Prakseologii w roku 2016

Rok 2016 był pierwszym rokiem działalności nowego Zarządu Głównego, wybranego podczas XXV Walnego Zebrania Sprawoz-dawczo-Wyborczego 17 marca 2016 r. Zarząd, po ukonstytuowaniu się na swoim pierwszym posiedzeniu, działał w składzie: mgr inż. Tadeusz Berliński; prof. zw. dr hab. Zbigniew Kierkowski; prof. ndzw. dr hab. Jerzy Kolarzowski; dr Alicja Krzepicka, skarbnik; prof. ndzw. dr hab. Piotr Masiukiewicz, prezes; dr Grażyna Ożarek, sekretarz; dr Małgorzata Sidor-Rządkowska; prof. zw. dr hab. Miro-sław Sułek, wiceprezes; dr Andrzej Sztylka.

Nowe władze zostały zgłoszone do Sądowego Rejestru Stowarzy-szeń i  zarejestrowane decyzją sądu. W  roku 2016 Zarząd odbył 4 posiedzenia protokołowane oraz podjął 15 uchwał. Na pierwszym posiedzeniu zarządu dokonano podziału zadań między członków ZG TNP. W dniu 14.07.16 r. rezygnację z udziału w Zarządzie Głów-nym złożyła dr Małgorzata Sidor-Rządkowska.

Aktywność naukowa Towarzystwa koncentrowała się na współ-udziale w  organizacji i  uczestniczeniu w  następujących konferen-cjach oraz działalności publikacyjnej.

1. Jubileusz 80-lecia profesora Wojciecha Gasparskiego:– uczestniczono w  obchodach jubileuszowych – seminarium

Komitetu Naukoznawstwa PAN,– uczestniczono w obchodach jubileuszowych w Akademii Koź-

mińskiego,

Page 345: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

343

Prakseologia nr 159/2017

– zorganizowano spotkanie jubileuszowe w  SGH z  udziałem dyrektora Biura Ministra MRPSS, przewodniczącego Komitetu Naukoznawstwa PAN, prezydenta Akademii Koźmińskiego, prorek-tora SGH, dyrektora Instytutu Zarzadzania Wartością, jako współ-organizatora i  innych znamienitych gości. Współorganizatorem i sponsorem była Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych. Udział wzięło ok. 50 osób. Laudację wygłosił dr Ryszard Banajski, Zarząd Główny TNP wręczył list gratulacyjny.

2. udział członków TNP i wystąpienia plenarne prof. A. Lewic-kiej-Strzałeckiej i prof. P. Masiukiewicza na Ogólnopolskiej Konfe-rencji nt. Ochrony klientów instytucji fi nansowych, na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Łódzkiego.

3. Konferencja z cyklu „Nie (nie)odpowiedzialni” zorganizowana wraz z Centrum Etyki Biznesu IFiS PAN, Akademii Leona Koźmiń-skiego, Konferencją Przedsiębiorstw Finansowych oraz Grupą ANG w październiku 2016 r.

4. Comiesięczne seminaria etyki i socjologii ekonomicznej współ-organizowane z IFiS PAN.

5. Objęcie patronatem i udział w seminarium naukowym Kon-sorcjum Sieci Laboratoriów Wirtualnej Organizacji Działań. W dniach 12–13 lutego 2016 r. odbyło się seminarium Wirtualnej Organizacji Działań, przewodniczył członek ZG TNP, prof. Zbigniew Kierzkowski, WSIU, Katedra IMK. Ze strony TNP referaty wygłosili: dr R. Banajski, prof. Z. Kierzkowski i dr G. Ożarek.

6. Organizacja seminarium i  udział w  XX Festiwalu Nauki Pol-skiej – 27 września 2016 r. W ramach Festiwalu prof. Jerzy Kola-rzowski i  mgr Tadeusz Berliński przeprowadzili seminarium na temat: „Ryzyko w działalności społeczno-gospodarczej”. Organiza-cją udziału TNP w festiwalu zajmował się mgr T. Berliński.

7. Wydawanie półrocznika „Prakseologia i Zarzadzanie. Zeszy-ty Naukowe TNP”. Pierwszym redaktorem naczelnym był dr Ryszard Banajski. Skład rady naukowej i redakcji został posze-rzony o członków zagranicznych. Nowym redaktorem naczelnym został prof. Mirosław Sułek. Nowy zastępca redaktora naczelnego

Page 346: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Kronika

prof. J.  Kolarzowski podjął się przeprowadzenia procedury uzy-skania punktacji MNiSW.

8. Pod patronatem i przy współfi nansowaniu TNP wydany został kolejny 24 tom z serii „PRAXIOLOGY: Th e International Annual of Practical Philosophy and Methodology”, redaktor naczelny prof. W. Gasparski.

9. Współpraca Towarzystwa z  rocznikiem „Prakseologia”, dr Ryszard Banajski jest członkiem Komitetu Redakcyjnego

10. Podpisano porozumienie o współpracy naukowej z Instytu-tem Organizacji i Zarządzania w Przemyśle Orgmasz w Warszawie.

Członkowie organów TNP występowali na szeregu konferencji i seminariów z afi liajcją TNP; m.in. na seminariach PAN, na semi-nariach ZK PTE. Działa strona internetowa TNP, która wymaga jednak wzbogacenia aktualnymi treściami generowanymi przez szerszy krąg przedstawicieli środowiska prakseologicznego. Liczba wejść na stronę wyniosła 43 250. Redagowanie tej strony prowadził mgr inż. T. Berliński. Obecny adres strony TNP: www.tnp.edu.pl

Piotr Masiukiewicz – prezes TNP

Page 347: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Szanowni Czytelnicy i Prenumeratorzy

Redakcja „Prakseologii” uprzejmie informuje, że nasze czasopismo można nabyć w Wydawnictwie Instytutu Filozofi i i Socjologii PAN, Warszawa, ul. Nowy Świat 72, pok. 235 (Pałac Staszica) lub wysył-kowo po zamówieniu (publish@ifi span.waw.pl).

Prenumeratę „Prakseologii” prowadzą fi rmy RUCH SA, Garmond Press i Kolporter.

Prenumerata zagraniczna jest o 100% droższa. W przypadku dostawy pocztą lotniczą zamawiający pokrywa koszty dodatkowej opłaty.

praks_159 okladka.indd 2 2017-10-19 11:26:33

Page 348: Prakseologia 159 2017 - kozminski.edu.pl · Jolanta Gïadys-Jakóbik Leszek Graniszewski Wiesïaw Gumuïa Antoni Z. Kamiñski Tadeusz Klementewicz El bieta Kolasiñska Leszek Fryderyk

Akademia Leona Ko mi skiegoul. Jagiello ska 57/5903-301 Warszawawww.kozminski.edu.pl

Polska Akademia NaukInstytut Filozo i i Socjologiiul. Nowy wiat 7200-330 Warszawawww.i span.waw.pl

praks_159 okladka.indd 1 2017-10-19 11:35:21