poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

8
ISSN 2082-6567 www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta Rok XIX nr 23 (779) l 28 CZERWCA 2012 l Bezpłatnie Galeria Kupców z placu Defilad zaprasza swoich stałych Klientów do Centrum Handlowego LAND. pon. - pt. 10 - 19 sob. 11 - 18 niedz. 11 - 16 Stacja metra Służew Dostępne są boksy handlowe 600 345 800 Centrum Handlowe l O prasie lokalnej na Ursynowie - str. 5 l Wakacje na rolkach - str. 8 l www.poludnie.com.pl l www.facebook.com/Poludnie.Gazeta l Zbadaj słuch za darmo! Wszystkie osoby mające trudności ze słysze- niem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzystać z porady specjalisty protetyka słuchu w gabinecie firmy Fo- nikon, który mieści się przy ul. Dąbrowskiego 16 (róg Ba- łuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słuchowe duńskiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje zaawanso- wane rozwiązania dla osób niedosłyszących. Rejestracja telefoniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- pt. 9-17.30. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy! Tablica trenera Tablica upamiętniającej osobę Kazimierza Górskiego, wybitnego trenera piłki nożnej zostanie od- słonięta w piątek, 29 czerwca br. o godz. 11.00 na elewacji budyn- ku przy ul. Madalińskiego 49/51. Epitafium 1 lipca o godz. 12.30 w koście- le p.w. św. Katarzyny na Służe- wie przy ul. Fosa 17 odprawiona zostanie msza św. a bezpośred- nio po niej zostanie odsłonięta tablica – epitafium aktora Janusza Zakrzeńskiego. Film krótki 11. edycja Festiwalu Filmu Krótkiego to 5 dni lata (4-7 lip- ca), podczas których obejrzymy filmy krótkometrażowe z całego świata nagradzane w roku 2011 na największych festiwalach fil- mowych (Sundance Film Festival, Festival de Cannes, International Filmfestspiele Berlin, Oscary). Projekcje odbędą się m.in. na Placu Zabaw, w Chłodnej 25, Skwerze, Cafe Kulturalnej, Zna- jomych Znajomych i Kredka Cafe (pokaz dla dzieci). Wstęp wolny. Organizator centrum Łowicka. Trasa tramwaju 28 czerwca, o godz. 17.00 w Domu Technika NOT (ul. Czackie- go 3/5, sala E, II p.) odbędzie się forum na temat Studium przed- projektowego trasy tramwajowej na odcinku: al. Waszyngtona – ul. Bora Komorowskiego – pętla Gocław. Poprowadzi mgr. inż. Ste- fan Sarna, wykonawca koncepcji. Sportowcy Piaseczna Zdzisław Lis, burmistrz Piasecz- na, wyróżnił dwóch sportowców dokończenie na stronie 6 Zadziorka Korka Letnie niepokoje A kiedy będę już na urlopie, W górach, nad morzem, choćby w Egipcie, To będę myślał, kto dołki kopie, Żebym, gdy wrócę, znalazł się w krypcie! Nie będę tańczył, nie będę pływał, Choć na urlopie wielka to wada, Będę podejrzeń stos rozgrzebywał, By dociec kto mi świnię podkłada. A gdy już błękit wczasowisk minie, Magia pustyni zniknie w oddali, Ja będę mógł już podkładać świnię, Tym... co na urlop pojechali! Edward Kuczyński nych stołówek. Urzędnicy w poszczególnych dzielni- cach, choć niechętnie, zaczy- nają z nimi rozmawiać. Ro- dzice w kolejnych dzielnicach dowiadują się, że stołówki w szkołach, do których cho- dzą ich dzieci, mają zostać sprywatyzowane. Mają je przejąć dotychczasowi pra- cownicy albo prywatne firmy. Dla dzielnic to oszczędność, ponieważ nie będą już musia- ły opłacać pracowników ani utrzymywać kuchni. Rodzice obawiają się, że za posiłki zapłacą więcej. Ich zdaniem wydatki na ten cel wrosną o ok. 30 proc. Dziś kosztuje ich tylko tzw. wsad do kotła. W całym mieście w związku z tym ma stracić pracę ok. 180 osób. Zmiany dotyczą m.in. Śródmieścia, Bielan, Bemowa i Mokotowa. – Władze Śród- mieścia działają jednak z mniej- szym impetem – mówi jednak ze szkolnych kucharek, chcąca zachować anonimowość, która otrzymała już wypowiedzenie. – Ogłaszanie konkursów na ajentów idzie powoli. Mamy wrażenie, że dzielnica czeka na to, co zrobią pozostałe. ciąg dalszy na stronie 3 W Centrum Łowicka odbył się muzyczny jubileusz. Sym- patycy starego rockn’n’rolla już po raz dziesiąty przyjechali na Mokotów, aby spotkać się X Mokotów Old Rock’n’roll Meeting z przyjaciółmi. Powspominać dawne muzyczne i kolorowe lata big beatowej fascynacji nową muzyką zza oceanu, pro- ponowaną przez ojca polskiego rocka - Franciszka Walickiego w postaci zespołów Rhytm and Blues i Czerwono–Czarni.. Pierwsze warszawskie ze- społy: Big Beat Sextet, Taj- funy, Dzikusy, Chochoły. Pierwsze kluby muzyczne sto- licy: Stodoła, Hybrydy, Medyk, a na Mokotowie Sezam, Finka, Jajko czy Hades. Było co wspo- minać. dokończenie na stronie 6 Szkolne stołówki Warszawscy rodzice tworzą wspólny ogólnomiejski front przeciwko prywatyzacji szkol-

description

Południe Głos Mokotowa Ursynowa Wilanowa nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

Transcript of poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

Page 1: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

ISSN 2082-6567

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta

Rok XIX nr 23 (779) l 28 CZERWCA 2012 l Bezpłatnie

Galeria Kupcówz placu Defilad

zaprasza swoich stałych Klientów

do Centrum Handlowego LAND.

pon. - pt. 10 - 19sob. 11 - 18

niedz. 11 - 16Stacja metra Służew

Dostępne są boksy handlowe

600 345 800

Centrum Handlowe

l O prasie lokalnej na Ursynowie - str. 5 l Wakacje na rolkach - str. 8 l www.poludnie.com.pl l www.facebook.com/Poludnie.Gazeta l

Zbadaj słuch za darmo!Wszystkie osoby mające trudności ze słysze-

niem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzystać z porady specjalisty protetyka słuchu w gabinecie firmy Fo-nikon, który mieści się przy ul. Dąbrowskiego 16 (róg Ba-łuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słuchowe duńskiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje zaawanso-wane rozwiązania dla osób niedosłyszących. Rejestracja telefoniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- pt. 9-17.30. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy!

Tablica treneraTablica upamiętniającej osobę

Kazimierza Górskiego, wybitnego trenera piłki nożnej zostanie od-słonięta w piątek, 29 czerwca br. o godz. 11.00 na elewacji budyn-ku przy ul. Madalińskiego 49/51.

Epitafium1 lipca o godz. 12.30 w koście-

le p.w. św. Katarzyny na Służe-wie przy ul. Fosa 17 odprawiona zostanie msza św. a bezpośred-nio po niej zostanie odsłonięta tablica – epitafium aktora Janusza Zakrzeńskiego.

Film krótki11. edycja Festiwalu Filmu

Krótkiego to 5 dni lata (4-7 lip-ca), podczas których obejrzymy filmy krótkometrażowe z całego świata nagradzane w roku 2011 na największych festiwalach fil-mowych (Sundance Film Festival, Festival de Cannes, International Filmfestspiele Berlin, Oscary). Projekcje odbędą się m.in. na Placu Zabaw, w Chłodnej 25, Skwerze, Cafe Kulturalnej, Zna-jomych Znajomych i Kredka Cafe (pokaz dla dzieci). Wstęp wolny. Organizator centrum Łowicka.

Trasa tramwaju28 czerwca, o godz. 17.00

w Domu Technika NOT (ul. Czackie-go 3/5, sala E, II p.) odbędzie się forum na temat Studium przed-projektowego trasy tramwajowej na odcinku: al. Waszyngtona – ul. Bora Komorowskiego – pętla Gocław. Poprowadzi mgr. inż. Ste-fan Sarna, wykonawca koncepcji.

Sportowcy Piaseczna

Zdzisław Lis, burmistrz Piasecz-na, wyróżnił dwóch sportowców

dokończenie na stronie 6

Zadziorka Korka

Letnie niepokojeA kiedy będę już na urlopie,W górach, nad morzem, choćby w Egipcie,To będę myślał, kto dołki kopie,Żebym, gdy wrócę, znalazł się w krypcie!

Nie będę tańczył, nie będę pływał,Choć na urlopie wielka to wada,Będę podejrzeń stos rozgrzebywał,By dociec kto mi świnię podkłada.

A gdy już błękit wczasowisk minie,Magia pustyni zniknie w oddali,Ja będę mógł już podkładać świnię,Tym... co na urlop pojechali!

Edward Kuczyński

nych stołówek. Urzędnicy w poszczególnych dzielni-cach, choć niechętnie, zaczy-nają z nimi rozmawiać. Ro-dzice w kolejnych dzielnicach

dowiadują się, że stołówki w szkołach, do których cho-dzą ich dzieci, mają zostać sprywatyzowane. Mają je przejąć dotychczasowi pra-cownicy albo prywatne firmy. Dla dzielnic to oszczędność, ponieważ nie będą już musia-ły opłacać pracowników ani utrzymywać kuchni. Rodzice obawiają się, że za posiłki zapłacą więcej. Ich zdaniem wydatki na ten cel wrosną o ok. 30 proc. Dziś kosztuje ich tylko tzw. wsad do kotła.

W całym mieście w związku z tym ma stracić pracę ok. 180 osób. Zmiany dotyczą m.in. Śródmieścia, Bielan, Bemowa i Mokotowa. – Władze Śród-mieścia działają jednak z mniej-szym impetem – mówi jednak ze szkolnych kucharek, chcąca zachować anonimowość, która otrzymała już wypowiedzenie. – Ogłaszanie konkursów na ajentów idzie powoli. Mamy wrażenie, że dzielnica czeka na to, co zrobią pozostałe.

ciąg dalszy na stronie 3

W Centrum Łowicka odbył się muzyczny jubileusz. Sym-patycy starego rockn’n’rolla już po raz dziesiąty przyjechali na Mokotów, aby spotkać się

X Mokotów Old Rock’n’roll Meeting

z przyjaciółmi. Powspominać dawne muzyczne i kolorowe lata big beatowej fascynacji nową muzyką zza oceanu, pro-ponowaną przez ojca polskiego

rocka - Franciszka Walickiego w postaci zespołów Rhytm and Blues i Czerwono–Czarni..

Pierwsze warszawskie ze-społy: Big Beat Sextet, Taj-funy, Dzikusy, Chochoły.

Pierwsze kluby muzyczne sto-licy: Stodoła, Hybrydy, Medyk, a na Mokotowie Sezam, Finka, Jajko czy Hades. Było co wspo-minać.

dokończenie na stronie 6

Szkolne stołówkiWarszawscy rodzice tworzą

wspólny ogólnomiejski front przeciwko prywatyzacji szkol-

Page 2: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl2

PaniALICJI MICHALIK-KUCIŃSKIEJ,

Naczelnikowi Wydziału Ochrony Środowiska

dla Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawywyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Tatyskłada

Piotr GuziałBurmistrz Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy

PaniALICJI MICHALIK-KUCIŃSKIEJ,

Naczelnikowi Wydziału Ochrony Środowiska

dla Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawywyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Tatyskłada

Zarząd Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy i pracownicy Urzędu

Siostrzyczce i Przyjaciółce

Bożenie Czerwińskiej-Żejmo

oraz Henryce i Krystyniewyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Brata Mariuszaskładają

Ula i Andrzej z rodziną

Myślami i sercem jesteśmy z Wami

Wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

Andrzeja JerzegoKoluśniewskiego

Prezesa Zarządu Spółdzielni w latach 1990-1993

składają Rodzinie

Zarząd, Rada Nadzorcza i Społeczność Spółdzielni Mieszkaniowo Budowlanej

„Społem” w Warszawie

29. VI. 23-cie Twoje Imieniny.

Rocznica 30 IV mój jedyny bohaterze.

Odszedłeś. Od 4 VII bez Ciebie żyję

jak pusta skorupa. Kocham Cię

Nie każdy człowiek za-służy na takie laury jakie stały się udziałem ks. prał. Tadeusza Wojdata w niedzielę, 24 czerwca 2012 r. Tego dnia w kościele p.w. Wniebowstą-pienia Pańskiego odprawił On mszę św. dziękczynną za lata posługi na stanowisku pro-boszcza. Dziełem jego życia stała się wspólnota parafialna i kościół Wniebowstąpienia Pańskiego. Powstał kościół wg projektu arch. Marka Bu-dzyńskiego a w nim Droga krzyżowa i witraże Franciszka Maśluszczaka. Współpraca po-między parafią a samorządem Ursynowa może stanowić wzór dla całego miasta. Efektem są m.in. koncerty w tzw. dolnym kościele.

Na uroczystość tłumnie przybyli wierzący i niewierzą-cy. Stawili się przedstawiciele samorządu z burmistrzem Pio-trem Guziałem, przedstawiciele Senatu SGGW z rektorem na czele. Prawdziwie o posłu-

dze kapłańskiej ks. Tadeusza Wojdata powiedział ks. prał. Edward Nowakowski, dziekan Dekanatu Ursynów. Wszyscy serdecznie dziękowali.

W związku z przejściem ks. Tadeusza Wojdata na eme-ryturę od 1 lipca parafią bę-dzie kierował nowy proboszcz ks. Dariusz Gas, dotychczaso-

wy proboszcz parafii św. Anny w Piasecznie.

Więcej podamy w następ-nym wydaniu „Południa”.

Był kiedyś, dawno już temu, film nakręcony według po-wieści Kornela Makuszyńskie-go „Szatan z siódmej klasy”. Mało kto dziś go jeszcze pa-mięta - dłużej w pamięci po-została pochodząca zeń pio-senka „Lato, lato, lato czeka”, która za sprawą mistrzostw Europy w piłce nożnej nabrała aktualnej treści. Przez media przetacza się bowiem dyspu-ta o roli prezesa Laty w braku sportowych sukcesów, a on sam na pytanie „na co czeka” (z dymisją, oczywiście) odpo-wiada, że na jesień, bo wtedy będą wybory władz PZPN-u i wtedy, być może, już nie pre-zesowski fotel, ale wspomnia-ne w piosence „rzeka i las” staną się jego środowiskiem naturalnym. Cóż, lepiej późno niż wcale.

Niecierpliwie zakończe-nia zawieruchy wokół EURO

wypatruje prezes Jarosław, dlatego, iż przykryty ogrom-nym cieniem piłki nie miał przez ponad miesiąc możli-wości podzielenia się z naro-dem swymi spostrzeżeniami na temat haniebnych rządów Platformy, klęski organiza-cyjnej mistrzostw (nic się nie udało!) i świętym oburzeniem, jakim napełniły go usiłowania Tuska zafałszowania rzeczy-wistego obrazu Polski przy pomocy piwa wmuszanego przybyłym na mecze nielicz-nym zagranicznym kibicom. Ale teraz prezes łapie oddech i o tych knowaniach, szcze-rze jak na spowiedzi, opowie chętnym go jeszcze słuchać. Ci, którzy znają już tę śpiewkę, mogą zmienić kanał.

Niestety, na innych falach też słychać pieśń nieweso-łą. To Formacja Nieżywych Schabuff ostrzega: „Lato, lato

wszędzie, zwariowało, oszala-ło moje serce”. Fatalnie, bo w związku z kolejnym protestem lekarzy krucho będzie z kasą na nierefundowane leki. A te nasercowe tanie nie są. Więc polecamy unikanie zachoro-wań, najlepiej dzięki nabie-raniu kondycji fizycznej. Cóż może bardziej służyć nasze-mu zdrowiu niż długie spa-cery z odpowiednią piosenką na ustach? Pieszej wyprawie powinna towarzyszyć pieśń „Piechotą do lata”, dobra zwłaszcza dla tych, którzy liczyli na wybudowanie na czas obiecanych autostrad. Choć i dla zwolenników PiS-u mamy atrakcję metafizyczną: przejazd z Warszawy do Łodzi autostradą A2, której wg pre-zesa Kaczyńskiego również nie ma.

W czas wakacji należy od-dać się zasłużonemu wypo-

Do przeczytania jeden Kopff

Piosenki na latoczynkowi, co jednak nie oznacza, by na bieżąco nie śledzić aktualnych wydarzeń. A tych zapewne będzie sporo. Na pewno czyjeś dziecko się utopi, wydarzy się atrakcyjna medialnie katastrofa, Doda albo Wojewódzki wygłoszą my-śli wiekopomne, może Palikot wstąpi do klasztoru, a Kaczyń-ski do dentysty? Wszystko jest możliwe! Więc można czytać gazetę nawet na wakacjach, byle nie przesadzać, bo wtedy na pocieszenie pozostanie sta-ra piosenka Romana Gerczaka dedykowana redakcji:

Zabrałaś mi latoNie dałaś nic za toNarażasz na straty człowieka!Nie chcę nikogo narażać na

straty - więc kończę, życząc Wam udanych wakacji!

Antoni Kopff [email protected]

Rodzice oczekują zdrowych i niedrogich obiadów poda-wanych dzieciom w szkole. Kucharki chcą pracy. Miasto chce oszczędzać. Proponuję zatem rozważenie powołania do życia Spółdzielni Obiadów Szkolnych. Kto w takiej koope-ratywie powinien uczestniczyć? Przede wszystkim kucharki i podkuchenne, które obawiają się bezrobocia bądź prywatne-go pracodawcy. Miasto stołecz-ne Warszawa może wyposażyć spółdzielnie w kuchnie wraz z infrastrukturą. Wyrzucenie takiego majątku, generalnie zdekapitalizowanego, bądź od-danie go podmiotom, które za jakiś czas mogą stracić zainte-resowanie świadczeniem usług

szkole, byłoby marnotraw-stwem. Gmina miałaby wybór: zostać członkiem spółdzielni, wnieść wyposażenie kuchni i mieć wpływ na funkcjonowa-nie spółdzielni albo użyczyć swój majątek spółdzielni. Być może członkami spółdzielni zostaną rodzice, którzy ze-chcą wnieść swój wkład pracy, a jednocześnie baczyć na ja-kość i cenę posiłków. Spół-dzielnia, która systematycznie będzie kupować żywność dla kilku czy kilkunastu szkół, uzy-ska lepsze ceny zakupu.

Andrzej Rogiński

Czytaj także „Stołówki szkolne” (strona 1)

Rozwiązanie

Page 3: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 3

Weekend Derby będzie prawdziwą gratką dla fanów jeździectwa. Dwa ostatnie dni bieżącego tygodnia wy-pełni 18 gonitw z udziałem 199 koni walczących o łączną pulę ponad 430 000 złotych. Kultowa na wyścigach goni-twa o Nagrodę Derby została objęta Honorowym Patrona-tem Prezydenta Rzeczypo-spolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego. Sportową rywalizację uzupełnią towa-rzyszące atrakcje z widowi-skowym konkursem na naj-piękniejszy kapelusz.

Dwudniowe święto wyści-gowe tworzą LOTTO Gala (so-bota) i DERBY Gala (niedziela). Zobaczymy blisko 200 koni ry-walizujących w 18 gonitwach. Ozdobą pierwszego dnia bę-dzie gonitwa dla 4-letnich i starszych koni pełnej krwi an-gielskiej o Nagrodę Prezesa To-talizatora Sportowego. Kulmi-nacja wydarzeń nastąpi dzień później w trakcie niedzielnego biegu o Nagrodę Derby. Konie wygrywające tę gonitwę stają się bohaterami publiczności i przechodzą do historii. Jest 16. pretendentów do zdobycia błękitnej wstęgi. W niedzielne popołudnie dowiemy się, któ-ry koń zwycięży w 68. edycji

Nagrody Derby na Torze Słu-żewiec.

W przerwie między gonitwa-mi warto skorzystać z atrakcji towarzyszących, których będzie

wyjątkowo dużo. Na najmłod-szych czekać będzie dmuchana gąsienica, punkt malowania buziek, kącik rysunkowy, tram-polina, siłomierz kopacza, pił-

karzyki, cymbergaj, duże sza-chy, hula hop. Młodzi „dżokeje” spróbują swych sił na kucach. Weekendową potrzebę zaku-pów zaspokoić będzie można

w kramach z zabawkami, cera-miką, kosmetykami, książkami, biżuterią naturalną, kapelusza-mi i usługami kosmetycznymi. W trakcie Derby Gali będzie

można dodatkowo odwiedzić stoisko z obrazami i zlecić wy-konanie karykatury. Między sobotnimi gonitwami prezen-towany będzie pokaz konny.

W tle niedzielnej rywalizacji o Nagrodę Derby odbędzie się tradycyjny Konkurs na Najpięk-niejszy Kapelusz. Uczestnicy konkursu mogą wygrać nagro-

dy m.in. tygodniowy pobyt dla dwóch osób w Bułgarii, week-end dla dwóch osób w hotelu Sheraton, biżuteria i bilety do Teatru Kwadrat.

Przebieg ry-walizacji można śledzić na kilka sposobów, mię-dzy innymi na dużym telebi-mie. Dotrzeć na miejsce można samochodem (wjazd od ul. P u ł a w s k i e j 266), tramwa-jami linii 4 i 10 oraz autobu-sami linii 136, 192, 300, 709, 715, 727, 739. Wszystkie goni-twy „na żywo” dostępne będą w Internecie na www.tor-sluzewiec.pl . Nagrodę Derby transmitować będzie TVP Info (początek

w niedzielę o godz. 16:10). Podsumowanie dwudniów-ki ok. 23.30 na antenie TVP Sport, a powtórki wszyst-kich gonitw na kanale Tor

Służewiec na www.youtube.com .W wyścigowy nastrój Week-

endu Derby wprowadzają specjalnie przygotowane trzy filmy: promocyjny, przybliżają-cy tegorocznych kandydatów do Nagrody Derby i zapowia-dający dwudniowe zmagania oraz gazeta wyścigowa z ty-pami Ligi Mediów. Najśwież-szych informacji, statystyk, oceny szans koni, wypowiedzi trenerów można też szukać na www.torsluzewiec.pl .

Bilety na sobotę w cenie 5 zł (strefa B), 15 zł (strefa B + parter Trybuny Honorowej), 25 zł - rodzinny (strefa B + parter Trybuny Honorowej dla dwóch osób dorosłych i mi-nimum jednego dziecka) - do nabycia na miejscu w kasach. W niedzielę będą dostępne tyl-ko bilety do strefy B za 10 zł. W sobotę bomba w górę pój-dzie o 13.30, następnego dnia pół godziny później.

Zapraszamy do uczestnicze-nia w emocjonujących wyda-rzeniach Weekendu Derby!

Moc wyścigowych emocji na Torze SłużewiecPrzed nami Weekend Derby (30 czerwca i 1 lipca)

ciąg dalszy ze strony 1Przy wręczeniu wypowiedze-

nia zaproponowano mi pracę na pół etatu za 600 zł, jako po-moc przy wydawaniu posiłków.

- Rodzice nie składają broni – podkreśla Marek Niewiadomski, którego dzieci są uczniami Szkoły Podstawowej nr 191 z Mokotowa. - Powstała tzw. grupa robocza rodziców ds. stołówek, która zapowiada ko-lejne protesty. Szykujemy włoski sprzeciw w wielu dzielnicach, czyli zalanie urzędów dzielnico-wych lawiną pism i podań w tej sprawie przez oburzonych rodzi-ców. Na każde samorząd musi nam odpowiedzieć. Rodzice ze Śródmieścia i Bielan już się po-rozumieli w tej sprawie i będzie-my działać razem.

Przełom w sprawie stołówek zapowiadają działacze Demo-kratycznego Zrzeszenia Stu-denckiego, którzy razem z ro-dzicami ze wszystkich dzielnic lewobrzeżnej Warszawy i zwal-nianymi kucharkami powołali w ostatnich dniach maja Inicja-tywę Mieszkańców „Warszawa Społeczna”. – Mówi się nam, że decydują dzielnice, a karty w rzeczywistości rozdaje ratusz - stwierdza Maciej Łapiński, prezes tego stowarzyszenia. – Musimy więc działać razem we wszystkich dzielnicach.

Szkolne stołówki- Rodzice powinni się prze-

łamać, przecież mają szansę na wybór dobrego ajenta – mówi Tadeusz Olchowski, rzecz-nik Bielan. – Część kucharek dostała już wypowiedzenia, a szkoły ogłaszają konkursy na ajenta – stwierdza Małgorzata Jońska, przewodnicząca Rady Rodziców ze Szkoły Podstawo-wej nr 273 z Bielan. – O wy-borze ajenta w toku przetargu mają współdecydować rodzice. Uważamy, że powinniśmy boj-kotować te konkursy.

Rodzice broniąc dotych-czasowego statusu stołówek, powołują się m.in. na zapisy Ustawy o systemie oświaty, które mówią, że do opłat za posiłki nie wlicza się „wynagro-dzeń pracowników i kosztów utrzymania stołówki. – Ży-jemy w państwie prawa, czy nie? – pyta retorycznie Maciej Talacha, który przewodniczy rodzicom na Mokotowie, gdzie procedura konkursów ruszyła już w marcu.

Wybrać ajenta w procedu-rze konkursowej wcale nie jest łatwo, nawet gdy rodzice nie bojkotują konkursu. Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 271 ze Służewca unieważnił konkurs ofert na wynajem kuchni szkol-nej ogłoszony już w marcu br. „z powodu trudności z wyłonie-

niem ajenta”. Na stronie szkoły można przeczytać: „Ponownie zamieszcza się na tablicach ogłoszeniowych szkoły i na naszej stronie internetowej za-pytanie ofertowe do wynajmu kuchni”.

Wielu dyrektorów szkół w ogóle nie chciało rozma-wiać z reporterem „Południa”, stwierdzając, że temat jest dla nich zbyt bolesny i nie chcą się poprzez publikację na naszych łamach narażać ani władzom miejskim i dzielnicowym, ani

bardzo niezadowolonym rodzi-com. Gotowość rozmowy wy-raziła Danuta Kozakiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 103 na Sadybie, która po-wiedziała: - U nas wszystko odbyło się bardzo spokojnie, ponieważ od momentu poja-wiania się pierwszych sygnałów o konieczności prywatyzacji kuchni i stołówki postawiłam na szybkie i rzetelne informo-wanie rodziców oraz pracow-ników o problemie. Obyły się specjalne zebrania z trójkami

klasowymi i radą rodziców w tej sprawie. Doprowadziłam do spotkania przewodniczące-go rady rodziców z Krzyszto-fem Skolimowskim, zastępcą burmistrza Mokotowa, po to, aby rodzice mieli pewność, że przekazywane przeze mnie in-formacje są całkowicie wiary-godne Uznaliśmy w końcu, że zmiana jest nieunikniona, ale także, iż w tej sytuacji jest to nasz wspólny problem, który musimy razem rozwiązać. Po-stawiliśmy wszystkim biorą-

cym udział w konkursie bardzo ostre warunki, ponieważ od lat realizujemy różne programy zdrowego żywienia. Konkurs został rozstrzygnięty 31 maja. Wygrała go nietraktowana w żaden specjalny sposób Ewa Kreczmańska, nasza inten-dentka, która naszą kuchnią i stołówką zajmowała się przez ostatnich 9 lat, oraz jej firma „103 Smak”. W kuchni będą zatrudnieni ci sami co dotych-czas pracownicy.

dokończenie na stronie 4

Page 4: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl4

Zespół dyplomowanych fi-zjoterapeutów i lekarzy pra-cujących w firmie Fizjo Med Poland istniejącej od 1997 r. udowodnił, że poprawa rezer-wy ruchowej w stawie objętym chorobą zwyrodnieniową oraz przywrócenie prawidłowego na-pięcia otaczających staw tkanek miękkich powoduje znaczną po-prawę funkcji oraz redukcję do-legliwości pacjenta. To zmienia dotychczasowe spojrzenie na re-habilitację kręgosłupa i stawów.

Pracowaliśmy nad doborem odpowiednich technik manual-nych uznanych w świecie medycz-nym od kilku lat. W tym okresie pomogliśmy kilku tysiącom ludzi! Dziś wiemy, że wyniki naszych obserwacji oraz doświadczenie, które posiadamy umożliwia nam skuteczne leczenie wielu dysfunk-cji narządu. To przełom w reha-bilitacji twierdzi Krzysztof Narosz szef zespołu terapeutycznego. Techniki, które wybraliśmy do naszej pracy są bardzo subtelne, a co za tym idzie nie powodują powikłań czyli pogorszenia stanu pacjenta. Jednym słowem może być tylko lepiej! Po pierwszej kon-sultacji wiemy czy jesteśmy w sta-nie Ci pomóc.

Lekarze, którzy obserwują wyniki naszej pracy, są zdu-mieni. Mając dotąd do dys-

pozycji tylko fizykoterapię zdają sobie sprawę z ograniczeń. Dziś inaczej patrzą na możliwości re-habilitacji ortopedycznej.

Najlepsze efekty uzyskujemy w rehabilitacji: stanów zwyrodnie-niowych stawów, dyskopatii, bólu kolan, bólu biodra, bólu głowy, ner-wobólach, rwy kulszowej, zespołu bolesnego barku, łokcia tenisisty i golfisty, zespole cieśni nadgarstka.

A oto kilka opinii naszych pa-cjentów:

Paweł, 51 l.: Jestem neu-rochirurgiem od lat cierpiałem z powodu bólu kręgosłupa, jed-nak decyzję o operacji odwleka-łem. Moi koledzy dali mi wizytów-kę Pana Narosza i zdecydowałem się na rehabilitację. Nie zdawałem sobie dotąd sprawy, że jest moż-liwe usuniecie moich problemów bez operacji. Polecam.

Maria, 69 l.: Moje kolano nie pozwalało mi wyjść z domu, ból był tak duży. Córka woziła mnie na rehabilitację do Fizjo Medu i dziś już pierwszy raz od roku sama poszłam do sklepu! Bardzo Wam dziękuję.

Kazimiera, 72 l.: Od lat leczy-łam swój chory bark nie spalam w nocy ze względu na ból, w dzień

nie mogłam ruszyć ręką. Po kon-sultacji nabrałam nadziei dziś śpię w nocy spokojnie i nadal pracujemy nad ruchomością. Bardzo się cieszę wspaniali tera-peuci. Jestem szczęśliwa, że trafi-łam na takich ludzi.

W opini pacjentów najskutecz-niejsi terapeuci w Warszawie.

W dniach od 28 czerwca do 11 lipca prowadzimy konsulta-cje pacjentów. Liczba miejsc ograniczona. Obowiązuje tele-foniczna rejestracja wizyt!

Przełom w leczeniu stawów i kręgosłupa!Mokotów, ul. Różana 51

ul. Różana 51 (Mokotów), tel. 22 498 18 55

www.terapia-manualna.com

Krzysztof NaroszGabinet terapii narządu ruchuul. Różana 51

tel. 22 498-18-55 22 848-76-01

www.IGLAKI.plTUJE - JAŁOWCE - CYPRYSIKI

KOLUMNOWE i PŁOŻĄCE

Szkółka Roślin Iglastychul. SYTA 54 Wilanów - Zawady

tel. 662-587-054 22 642-50-62

Zapraszamy codziennie w godz. 10.00 - 20.00

W piękny, słoneczny dzień 19 czerwca Ognisko Pracy Po-zaszkolnej 175 przy ul. Niego-cińskiej 2 odwiedził tłum kolo-rowych i uśmiechniętych gości. Wszyscy przybyli na uroczystą galę podsumowującą dwa kon-kursy: „Młode Talenty Muzycz-ne“ i „Bohaterowie Naszych Bajek“.

OPP 175 jest publiczną pla-cówką oświatową działającą na terenie Mokotowa. Jest to jed-no z tych magicznych miejsc, w którym dzieci i młodzież mogą rozwijać różne pasje i zainteresowania, a tym sa-mym ciekawie i twórczo spę-dzać wolny czas. Pani Dyrektor Maria Popławska-Staniszewska wraz ze swymi współpracow-nikami już po raz jedenasty podjęła się organizacji konkur-su muzycznego i plastycznego o zasięgu ogólnopolskim.

Na spotkanie w Ognisku Pracy Pozaszkolnej 175 przy-byłam kilka minut przed jego rozpoczęciem. Od razu dało się odczuć atmosferę radosne-go oczekiwania na ogłoszenie wyników. Było już dużo gości. Szczególnie kolorowo i wesoło prezentowały się przedszkolaki, które zostały laureatami kon-kursu plastycznego. Pracow-nicy ogniska serdecznie witali kolejnych gości i zapraszali do

podziwiania prac młodych ar-tystów. Bardzo spodobała mi się dekoracja sceny, na którą złożyły się dwa drzewa. Prace plastyczne i zdjęcia z konkursu muzycznego tworzyły ich liście.

Miło było powrócić myślami do dnia przesłuchań, które oka-zały się dla mnie szczególnie szczęśliwe.

O godz. 15.00 Pani Dy-rektor Maria Popławska-Sta-niszewska przywitała bardzo

serdecznie wszystkich przy-byłych gości. Odsłonięto przepiękne, szklane statuetki i wszystko stało się jasne. Na pierwszy ogień poszli muzy-cy. Pani Dyrektor wspólnie

z gościem specjalnym gali, Pani Moniką Gromek, która jest doradcą metodycznym w zakresie muzyki, wręcza-ły statuetki, dyplomy i na-grody rzeczowe zwycięzcom w poszczególnych katego-

riach. Było dużo uśmiechów, gratulacji, miłych słów i ma-łych wzruszeń, ale to oczywi-ste w takiej chwili, bo każdy lubi być chwalony i nagra-dzany. Organizatorzy przygo-

towali także podziękowania dla opiekunów i nagrody rzeczowe dla szczególnie wy-różniających się placówek. Następnie siedzące na widow-ni przedszkolaki, troszkę już zniecierpliwione oczekiwa-niem, miały swoje „pięć mi-nut“. Z radością i dziecięcym wdziękiem odbierały nagrody i doskonale czuły się na sce-nie. Emocje, które towarzy-szyły odbieraniu nagród, ła-godziły prezentacje muzyczne laureatów „Młodych Talentów Muzycznych“: zespołu Mil-le Voci, Klubu Grzechotka, Aleksandry Sędzielewskiej, Małgorzaty Pierzchalskiej i autorki tych słów, Małgorza-ty Kowalik. Muszę przyznać, że występ na gali jest dużo przyjemniejszym przeżyciem od występów konkursowych.

Gdy wszystkie nagrody zo-stały już wręczone, Pani Dy-rektor podziękowała wszystkim za udział w konkursach i uro-czystej gali. Życzyła udanych wakacji oraz sukcesów i chęci do wyrażania siebie poprzez sztukę. Zaprosiła do Ogniska 175 na zajęcia całoroczne oraz do udziału w kolejnej edycji konkursów ogólnopolskich z nowymi pomysłami i nowymi utworami. Jeśli chodzi o mnie, to z przyjemnością!

Małgorzata Kowalik, uczennica I kl. Gimnazjum nr 34

Święto sztuki w Ognisku

Grześ spotkał Kubę Błaszczykowskiego

Mój 6-letni synek Grześ, wielki kibic piłkarski, mo-dlił się: „Panie Jezu, marzę o

spotkaniu z Kubą Błaszczy-kowskim! To mój ulubiony piłkarz!” Dzień później usły-

szałem, że kapitan reprezen-tacji będzie gościł w jednej ze stacji TV! Pojechaliśmy tam samochodem i… udało się! Grześ wręczył narysowaną laurkę, dostał autograf i ma pamiątkowe zdjęcie! Modli-twa Grzesia została wysłucha-na - Bóg zna nasze marzenia! Pozdrawiamy Czytelników „Południa”.

Tata Michał i Grześ

dokończenie ze strony 313 czerwca przeciwnicy pry-

watyzacji stołówek złożyli donie-sienie do prokuratury na władze Mokotowa, Śródmieścia i Bemo-wa. Mówią, że chodzi o przekro-czenie uprawnień przez człon-ków zarządów dzielnic, którzy zlecili tę prywatyzację, a koszta-mi chcą obciążyć rodziców, co – ich zdaniem – jest sprzeczne z obowiązującym obecnie pra-wem. Prywatyzację zarządzili burmistrzowie Mokotowa, Śród-mieścia, Bemowa, Bielan i We-sołej, wzorując się na Woli, gdzie ajenci prowadzą szkolne kuchnie i stołówki już od września.

– No cóż, każdy ma prawo złożyć doniesienie do prokura-tury – mówi Michał Łukasik, rzecznik Bemowa. – Na kilku spotkaniach z burmistrzem niektórzy rodzice mówili, że rozważają złożenie takiego do-niesienia. Burmistrz jest gotowy do składania wyjaśnień w tej sprawie, jeśli prokuratura sobie tego będzie życzyła. Szacujemy, że oszczędności uzyskane po przekazaniu stołówek ajentom wyniosą w naszej dzielnicy ok.

2 miliony zł. Tak zaoszczędzone środki pozostaną w dzielnicy i zamierzamy je wydać na bu-dowę nowej szkoły, która musi powstać do 2014 r. Jeśli tak się nie stanie, to dla ok. 1000 dzie-ci z Bemowa zabraknie miejsca w bemowskich szkołach.

– Większość wszystkich kosz-tów związanych z utrzymaniem szkolnych kuchni i stołówek sta-nowią wynagrodzenia pracow-nicze – podkreśla Jacek Dzier-żanowski, rzecznik Mokotowa. – Doniesienia złożonego przez rodziców do prokuratury nie komentujemy. Żyjemy w wol-nym kraju i każdy w granicach prawa może robić co chce.

- Nasze oszczędności z ty-tułu prywatyzacji stołówek to 2 miliony zł rocznie – w stycz-niu br. twierdziła Monika Beuth-Lutyk, rzecznik praso-wy UD Wola. – Posiłki kosztują średnio 6-7 złotych. Uczniowie, którzy wcześniej korzystali z do-finansowania przez OPS, lub z in-nych powodów, nadal korzystają z tej formy wsparcia i na takich samych zasadach, jak wcześniej.

Hubert Wiśniewski

Szkolne stołówki

Page 5: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 5Nasz kulturalny Ursynów – odcinek 7.

Andrzej Ibis Wróblewski za-pytał Marylę Rodowicz, miesz-kankę osiedla Jary, czego jej brak na Ursynowie. Piosen-karka odpowiedziała: - Przede wszystkim sklepów i szkół. Żeby nie trzeba było wszystkiego nosić z miasta. Ostatnio musia-łam syna wypisać ze szkoły mu-zycznej, bo nie mogłam sobie poradzić z dwuzmianowością: tu – szkoła podstawowa, na Mokotowie – muzyczna... I żeby ta dzielnica miała chociaż parę lokali, parę sal imprezowych i re-kreacyjnych z prawdziwego zda-rzenia, bo młodzież wychowuje się bez domu kultury [...]”

Wypowiedź ta pochodzi z nr 1 tygodnika Ursynow-sko-Natolińskiego Towarzy-stwa Społeczno-Kulturalnego „Pasmo” datowanego 31 paź-dziernika 1987 r. Egzemplarz tej gazety kosztował 20 zł.

UNTSK zadeklarowało na pierwszej stronie, że „Pasmo” ma „być łącznikiem między nami, ma informować i zabie-gać, ma interweniować i bro-nić. Ma być transmisją między naszą społecznością a władza-mi, między miastem satelickim, a stolicą od której oddziela nas obszar niemożności [...]”

„Pasmo” było pierwszą ga-zetą lokalną w Polsce. Pisali-śmy do niego nieodpłatnie, bo przecież dla nas - mieszkańców najważniejszą sprawą było do-prowadzenie do tego, by prze-kształcić sypialnię w miasto ze szkołami, placówkami kultural-nymi, sklepami... Pierwsza pró-ba wydawania gazety spaliła na panewce. W 1978 r. uzyska-łem uchwałę Zarządu SBM „Ur-synów”, że wyłoży pieniądze jako wydawca. Eksperyment jednak nie powiódł się z bra-ku ochoty władz politycznych. Idea ta wróciła dzięki Andrze-jowi Ibisowi Wróblewskiemu,

twórcy UNTSK. Dzisiaj nie trze-ba tłumaczyć czym się różni ga-zeta lokalna od ogólnopolskiej gazety nasyconej polityką. Dzi-siaj to się wie.

Ostatni numer „Pasma” uka-zał się w maju 2011 r. Powo-dem było odstąpienie gazety od zasad ustalonych w 1987 r.

Gazeta, której bliżej jest do władzy niż do czytelnika, traci rację bytu.

Bożydar Krajewski zorga-nizował „Nową Metropolię” wydawaną w latach 1992–1994. Miał to być tygodnik, ale z braku środków finansowych ukazywał się nieregularnie. Redaktorem naczelnym była Maria Starkowska, pisali m.in.: Andrzej Grad, Mirosław Pie-czul, Bogdan Żmijewski, Zbi-gniew Olędzki. Po ustawowym wyodrębnieniu się z Mokotowa gminy Warszawa–Ursynów ga-zeta przestała się ukazywać.

1 kwietnia 1994 r. ukazał się pierwszy numer tygodni-ka „Południe”, przyjął on rolę zwornika dla mieszkań-ców gmin, które wyłoniły się z Mokotowa w wyniku ustawy o ustroju Warszawy przyjętej 18 marca. „Otwieramy pismo dla wszystkich, którzy zrobili

i czynią coś pożytecznego z my-ślą o miejscu zamieszkania, po-prawie gospodarowania gmin-nym dobrem. Będziemy popierać inicjatywy służące rozwojowi gospodarczemu, społecznemu i kulturalnemu południowej czę-ści Warszawy”. Tej deklaracji „Po-łudnie”, które założyłem i które redaguję od początku, pozostało wierne do dzisiaj.

„Południk 21” założył rad-ny Jacek Krawczyk, by wspierać Stanisława Falińskiego, burmi-strza Ursynowa. Była to prze-ciwwaga opozycyjnej „Naszej Metropolii”, którą wydawał

i redagował Tadeusz Porębski. Przez krótki czas był związany z „Nową Metropolią” – wywo-dził się z Klubu Ludzi Interesu – stowarzyszenia, które wyod-rębniło się z UNTSK. Obie gaze-ty atakowały się wzajemnie. Do Tadeusza Porębskiego dołączył Janusz Połeć, który z czasem

utworzył „Panoramę Połu-dnia”. Trzech wspomnianych dwutygodników już dawno nie ma na rynku. Nie ukazuje się również tygodnik „Sąsiedzi” stworzony i redagowany przez Jacka Chudzika. Ukazało się 121 wydań, ostatnie w grudniu 2010 r.

W roku 2000 z „Pasma” odszedł cały zespół, w tym redaktor naczelny Maciej Pe-truczenko. Pojawił się tygodnik „Passa” redagowany przez Macieja Petruczenko. Obecnie w Warszawie ukazują się dwa tygodniki lokalne, tj. „Połu-

dnie” i „Passa”, co świadczy o sile intelektu-alnej mieszkań-ców Ursynowa i przebojowo-ści podmiotów gospodarczych dzielnicy.

We wrześniu 2011 r. ukazał się pierwszy numer „Na prze-ciw”. Ukazuje się raz w mie-siącu, głównie na Mokotowie. Wydawcą jest Grupa Biznesu „Calmein” sp. z o.o., która w ostatnich latach sygnowała „Pasmo”. Stowarzyszenie „Nasz Ursynów” co pewien czas wy-daje „Głos Ursynowa”. W hi-storię mediów lokalnych wpisał się Ursynat. Obok więcej na ten temat.

Na Ursynowie ukazuje się prasa sublokalna, w tym ga-zety parafialne: „Wiadomo-ści Parafialne” od czerwca 1987 r. (wydawca Parafia p.w.

św. Tomasza Apostoła, red. nacz. ks. Tomasz J. Król), „Wia-domości Ursynowskie” (wyd. Parafia p.w. Wniebowstąpie-nia Pańskiego, redaguje Sek-cja Prasowa Akcji katolickiej), „Wiadomości Powsińskie” (Pa-rafia p.w. św. Elżbiety). Ponadto niektóre spółdzielnie mieszka-niowe wydawały bądź wydają swoje biuletyny.

Prasa lokalna jak każda pełni funkcje: informacyjna, integracyjną, edukacyjną, in-terwencyjną, kulturotwórczą. Odgrywa ona znacząca rolę w życiu dzielnicy.

Andrzej Rogiński

Prasa lokalna. Ursynat

Marek Przybylik, pierwszy redaktor naczelny „Pasma” razem z Andrzejem Ibisem Wróblewskim, z Ursynowsko--Natolińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego na-mówili mnie, żeby spróbować zrobić lokalną telewizję. Marka Przybylika znałem ze studiów dziennikarskich.

Oprócz programu telewizji satelitarnej miał być nadawany drobny program lokalny. Ibis zaproponował, żeby nazwać go Ursynatem. Nazwa ta wy-wodziła się od wyrazu Ursynów i od satelity – sat. Zadanie było bardzo trudne, bo nie było wte-dy sprzętu technicznego umoż-

liwiającego rozsiew telewizji kablowej. Nie było odpowied-nich wzmacniaczy, nadajników do sieci. Zrobiliśmy to metodą chałupniczą. Wyemitowaliśmy 4 programy adresowane do mieszkańców trzech sąsiednich bloków. Bardzo nam pomógł Wacław Tylawski, szef techniki w Telewizji.

Władze partyjne zbagate-lizowały pierwszą emisję. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się Jan Główczyk, sekretarz propa-gandy KC, były redaktor na-czelny „Życia Gospodarczego”, miał powiedzieć: „a niech so-bie nadają, to w końcu drobna sprawa”. Pierwsza emisja odbi-ła się wtedy ogromnym echem w całym świecie. Do tego stop-nia, że dzwonili do nas z CNN ze Stanów i umawiali się z nami na pokaz. To była sensacja. Oto w Polsce, pod rządami komu-nistów, powstaje prywatna te-lewizja.

W tym pierwszym w Polsce studiu telewizji kablowej na prośbę Andrzeja Ibisa Wró-blewskiego nie-rządowy pro-gram zapowiadała Edyta Wojt-czak. To był ogromny sukces. Ludzie ustawiali się w kolejkach i zapisywali się na telewizję ka-blową. Cierpliwie czekali nawet wiele miesięcy na doprowadze-nie im kabla do domu. Kablo-wano ten Ursynów na potęgę.

Barbara Mąkosa-Stępkowska została szefową studia Ursy-nów. Była dobrą organizatorką. Do naszej telewizji przychodzili wszyscy zaproszeni. Nikt nam nie odmówił. Warunki były dość prymitywne. Ale to się wszyst-kim podobało, panował entu-zjazm, że coś takiego się dzieje.

Ursynów zawsze był pierw-szy – tu powstała pierwsza w Polsce gazeta osiedlowa („Pasmo”), tu też narodziła się pierwsza w Polsce osiedlowa telewizja – studio „Ursynat”. W początkach działalności „Ursynatu” słowo studio było niewątpliwie nadużyciem, bo emisja programu odbywała się niemal z podziemia – z miejsca, gdzie dzisiaj jest Galeria Dzia-łań przy ul. Marka Polo, a sy-gnał docierał zaledwie do kilku bloków. To, że w ogóle było coś widać i słychać zawdzięczali-śmy niewątpliwie Panu Wac-kowi Tylawskiemu, który był doświadczonym inżynierem, bo zęby zjadł na pracy w telewizji „dorosłej” (tak nazywaliśmy telewizję publiczną w odróżnie-niu od tej naszej „dziecinnej” – ursynowskiej).

Konkurs na prezentera osie-dlowej telewizji był natomiast

bardzo poważny, zgłosiło się wielu kandydatów, a ocenia-ło ich jury złożone między in-nymi z takich sław, jak Edyta Wojtczak, Jan Suzin i Andrzej Ibis-Wróblewski. Trzeba było opowiadać o sobie, odpowia-dać na pytania, czytać teksty, sprawdzać się w zaimprowizo-wanych etiudach i dodatkowo wykazać się umiejętnością czy-tania tekstów ze zrozumieniem w dwu językach obcych. Pamię-tam, że niektórzy z kandydatów (warto wspomnieć, że ci, którzy odpadli w konkursie) mieli kło-poty z odpowiedzią na pytanie, jaką książkę ostatnio czytali. Niektórzy tak bardzo chcieli się zakwalifikować, że przyszli na konkurs z całą rodziną. Póź-niejsza prezenterka „Ursynatu” i dziennikarka ogólnopolskiej telewizji, Jolanta Pieńkow-ska, wówczas chyba świeżo po szkole teatralnej, przyszła

z dzieckiem przy piersi, a mnie towarzyszył jedynie mąż, ale i tak obie zakwalifikowałyśmy się jako prezenterki przyszłego studia „Ursynat”.

Początki „Ursynatu” to było zaledwie kilka programów „na żywo”, podczas których ga-sło światło, wysiadał dźwięk i wszyscy popełniali różne gafy. Przełom nastąpił wtedy, gdy studio „Ursynat” odrodziło się pod skrzydłami „Porionu”. Pan Redaktor Ibis-Wróblewski zaproponował mi wówczas objęcie funkcji Redaktora Na-czelnego „Ursynatu” i oczywi-ście zgodziłam się, bo chciałam kontynuować swoją telewizyjną przygodę na Ursynowie. Prezes „Porionu”, Pan Marek Czaj-kowski, przyjął mnie do pracy. Z grupką młodych dziennikarzy i operatorów (jedynym bardziej doświadczonym w rzemiośle telewizyjnym człowiekiem był

Jacek Zieliński, który wcześniej pracował jako dźwiękowiec), zaczęliśmy tworzyć ursynowski program. Wtedy w Warszawie działało już kilka lokalnych te-lewizji, tak więc w tym sensie mieliśmy konkurencję. Wa-runki techniczne stworzone przez „Porion” pozwalały na nadawanie programów już nie tylko „na żywo”, a i zasięg był znacznie szerszy niż wtedy, gdy „Ursynat” raczkował. Jeździli-śmy w teren, robiliśmy reporta-że i uczestniczyliśmy z kamerą w ważnych ursynowskich wyda-rzeniach. Mogliśmy montować materiały w skromnym studiu montażowym na Ursynowie. Zdokumentowaliśmy między innymi otwarcie metra i jecha-liśmy pierwszym uruchomio-nym wagonikiem, wpadaliśmy do szkół, przeprowadzaliśmy rozmowy z ciekawymi ludźmi, pokazywaliśmy liderów oraz

Marek Czajkowski, twórca sieci telewizji „Porion” o początkach Ursynatu:

działalność Ursynowsko-Nato-lińskiego Towarzystwa Społecz-no-Kulturalnego i Ursynow-sko-Natolińskiego Towarzystwa Sportowego, a przed wyborami samorządowymi prezentowa-liśmy też kandydatów na rad-nych (w tym punkcie nie mie-liśmy niestety pełnej swobody), emitowaliśmy również stały program filmowy, w którym Andrzej Bukowiecki omawiał najnowsze filmy pokazywane w „Domu Sztuki” (Multikino na Ursynowie pojawiło się przecież znacznie później). Ja prowadzi-łam swoje autorskie programy z dziećmi, a moim „dzieckiem” telewizyjnym był program DKD – Dyskusyjny Klub Dzieci, który miał taką formułę, jak później-szy program Tomasza Manna w TVP (rozmowy prowadzące-go program dorosłego z wyse-lekcjonowanymi,

dokończenie na stronie 8

Studio „Ursynat” - ursynowska przygoda z telewizją

Page 6: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl6

Szpital im. Świętej Rodziny

Dyrekcja Szpitala składa serdeczne życzenia

wszelkiej pomyślności rodzicom nowonaro-

dzonych dzieci

Centralny Szpital Kliniczny MSWiA

ul. Wołoska 137

Adaś TechmańskiAlicja KonikAntoś Norek Kajtek Kocko Karolina Rukuszewicz Kacperek Jungto Kamil Wacławek

Lena Migdal

Roman Trziszka Amelka Poszytek Ola SamelJan Bartołd Adaś Zawistowski

Karol PawłowskiNatalia Jaszczuk

Marysia Tobiasz Alan Bernat Dawid Romanowski Marcelina Zięba Lea Szmyt Bogusia Madej

Nikola SulichSynek Państwa Ziemak

Amira Sharipov Zosia Chełstowska Patryk Czechowicz Marlenka Damięcka

Staś Kowalczyk

Od 1991 roku zdjęcia w warszawskich szpitalach wykonuje firma Doroty i Borysa Kozielskich Foto Życzenie. Wszelkie informacje, zgłoszenia do publikacji i pytania prosimy kierować przez stronę www.noworodek.waw.pl. telefon 602 218 851.

Lena Migdal

Szymon Baranowicz

Witajcie na Mokotowie!

Franek Zając

Jaś Szaruga

dokończenie ze strony 1reprezentujących dyscypliny

karate i kulturystykę. Krzysztof Markowski, zdobył złoty medal na międzynarodowym turnieju w Tokio „International Karate Friendship” w kategorii kumite w kwietniu 2012 r.; Hubert Wa-silewski, instruktor kulturystyki na tegorocznych Mistrzostwach Polski w Kulturystyce i Fitness Federacji NAC Polska uzyskał tytuł II Wicemistrza Polski w kul-turystyce w kategorii Athletic I.

Vagabundus Ursynowski Klub Turystyki

Rowerowej zaprasza na następu-jące wycieczki: 1.07. Lasy Garwo-lińskie (65 km). Wyjazd poc. KM 714 z W-wy Śródm. o 7:50. Zbiór-ka na stacji Sobolew. Prowadzi: Anna Owczarczyk (e-mail: [email protected]). 7.07. Boli-mowski Park Krajobrazowy (ok. 55 km). Wyjazd poc. KM 301 z W-wy Śródm. o 9:58. Zbiórka na stacji Teresin-Niepokalanów. Prowadzi: Mariusz Ładziak (e-mail: [email protected]). 8.07. Trans-Kampinos. Dorocz-na wycieczka dla rowerzystów o bardzo dobrym przygotowaniu kondycyjnym (ok. 150 km, drogi asfaltowe i utwardzone szlaki pieszo-rowerowe). Wyjazd poc. KM 301 ze stacji W-wa Śródm o 7:58. Zbiórka na stacji PKP Sochaczew. Prowadzi: Wiesław Całka (e-mail: [email protected])

Dom Kultury Stokłosy, ul. Lachmana 5Galeria U: Trwa wystawa pracowni plastycznej dla dorosłych „Spotkania ze sztuką po latach” oraz pracowni plastycznej dla dzieci Domu Kultury Stokłosy

DK Kadr, ul. Gotarda 16do końca czerwca ,,Taniec i ruch”, malarstwo i rzeźby artystów zafascy-nowanych ruchem.

Muzeum Pałac w Wilanowie„Muzyczne dialogi”, Oranżeria: 30.06. godz. 16.00 - Maja Syrnicka – skrzypce, Paweł Cłapiński – fortepian. Program: Ysae, Liszt, Prokofiew; 7.07. godz. 16.00 - Maxima Sitarz – skrzypce, Mischa Kozłowski – forte-pian. Program: Beethoven, Szymanowski, Prokofiew, Lutosławski

Galeria TeKa przy Parafii św. Tomasza Apostoła ul. Dereniowa 12 do 3.07. - Mirosława Ziembicka ”Moi ulubieni impresjoniści“. W lipcu i sierpniu Galeria będzie czynna tylko w niedziele w godz. 9.00–13.00

dokończenie ze strony 1Ci bywalcy dawnych klubów

i sal tanecznych przyjechali także na Łowicką, żeby posłuchać do-brej muzyki w wykonaniu wete-ranów sceny rockowej, ale także ich młodych następców, których na tych koncertach jest coraz więcej. Normalna wymiana po-koleń, a zarazem i pewność, że rock’n’roll na Mokotowie będzie dalej czarował warszawską pu-bliczność. Duża w tym zasługa dyrektor Katarzyny Hagmajer, która siedemnaście lat temu umożliwiła muzykom przygo-towanie do wspomnieniowego koncertu „Z brzytwą na poziom-ki” - w klubie Stodoła. Muzycy

tamtą gościnność pamiętają i bardzo cenią do dzisiaj. Jak powiedział organizator imprezy Piotr Miks „ta przychylność Pani Dyrektor zaowocowała później wieloma koncertami, nowymi kompozycjami, płytami i zespo-łami. Dlatego też na X rock’n’rol-lowym meetingu mogliśmy spo-tkać wielu dawnych popularnych i znanych muzyków, którzy oparli się działaniu czasu i do dzisiaj aktywnie udzielają się na rynku muzycznym.

Patronat artystyczny pełnili tradycyjnie: Marek Gaszyński i Marek Karewicz - ten ostat-ni opromieniony niedawno Fryderykiem, otrzymanym za

całokształt swojej działalności fotograficznej. Koncert prowa-dzili; Ewa Skrzypek i Andrzej Supron. Nasz wielokrotny zapa-śniczy mistrz coraz częściej jest spotykany na estradzie. Także i tym razem oprócz błyskotliwych i dowcipnych zapowiedzi zapre-zentował się jako wokalista, przy-pominając z Supergrupą Moko-tów przebój Tadeusza Nalepy „Kiedy byłem małym chłopcem”.

Kolejno wystąpili: Rezo-nans c.d. - to zespół gitarzysty i wokalisty Sławomira Stępnia, przekazującego swój zespół po-mału w ręce syna Allana i jego młodych kolegów. Grupa dała krótki i bardzo dynamiczny wy-stęp, który poruszył liczną na sali publiczność, już na wstępie zapowiadając liczne emocje.

Zielono-Czarni to wielooso-bowa, znana dobrze w Warsza-wie formacja, koncertująca już od dwunastu lat i mająca na swoim koncie wiele artystycz-nych sukcesów. Ewa Konarzew-ska, Ewa Skrzypek, Andrzej Frajndt, Piotr Miks, Tomasz Jaśkiewicz, Andrzej Bigolas czy Piotr Bajus to muzycy doświad-czeni i znani z także z występów w innych zespołach. Zagrali pięć utworów, z których najbardziej podobały się „Ogień to my” i „Hej tam w dolinie”.

Gwiazdą programu był ele-gancki - jak zawsze - Edward

Hulewicz, były solista Heliosów i Tarpanów mający na swoim koncie dwa wielkie przeboje: „Obietnice” i „Za zdrowie pań, panowie”. Ten nie za często spotykany artysta dał profesjo-nalny występ, przyjęty bardzo życzliwie przez publiczność, która wymusiła na wokaliście bisy. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu światowy cover „Time to say goodbye”, no i oczywiście „Obietnice”.

Niespodzianką dla wszystkich była zapowiedź Alka Nowackie-go – lidera popularnej kiedyś grupy Homo Homini. Dwie pio-senki z dawnych lat, a szczegól-nie „W tym domu straszy”, podo-bały się i były śpiewane razem z muzykiem przez publiczność.

Supergrupa Mokotów składa-ła się z muzyków występujących już wcześniej na Łowickiej w in-nych zespołach. Soliści Irena Ga-łązka w utworze „Black velvet” i Krzysztof Wołukanis w pio-sence Ryszarda Riedla „Harley mój” pokazali się jak z najlep-szej strony. Towarzyszyli im Ro-man Galoch na gitarze basowej, Piotr Bajus na gitarze, Marcin Orzechowski na perkusji i Wło-dzimierz Miziołek na gitarze.

Następnie na scenie wystą-pił legendarny Marek Ałaszew-ski ze swoim nowym Klanem. Ten perfekcyjny minirecital doświadczonego muzyka zado-

wolił najbardziej wybrednych koneserów rocka. Był to popis świetnych muzyków prowa-dzonych przez wielkiego arty-stę. „Laufer” – tytułowy utwór z najnowszej płyty Marka oraz dawne „Automaty” i „Z brzytwą na poziomki”, zostały owacyjnie przyjęte przez publiczność. Nie obyło się bez bisów. Grzegorz Grzyb, Jacek Kępka, Marek Ała-szewski jr. i Piotr Gąsowski to pozostali muzycy Klanu. Wielkie brawa dla wszystkich.

Piotr Miks Blues Band to for-macja, z którą t en znany ani-mator rock’n’rolla w Warszawie coraz częściej pokazuje się na scenie. Doskonały i doświad-czony gitarzysta Piotr Bajus oraz trójka młodych i zdolnych muzyków stanowią dobre tło dla Piotra, który coraz lepiej czuje się w rockowo-blueso-wym repertuarze.

Widownia z żalem opuszczała gościnne progi Centrum, a kulu-arowym rozmowom nie było końca. Wychodziliśmy do domu z nadzieją na spotkanie za rok, na następnym rock’n’rollowym mokotowskim mitingu.

Impreza została sfinansowa-na przez Urząd Dzielnicy Mo-kotów m.st. Warszawy, a także dzięki dotacji Stowarzyszenia Muzyków Wykonawców - STO-ART. Patronat medialny pełniły „Jazz Forum” i „Południe”.

X Mokotów Old Rock’n’roll Meeting

Page 7: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 7

INFORMATOR POŁUDNIAPOLICJA - 997 I 112

STRAŻ MIEJSKA - 986

STRAŻ POŻARNA - 998 I 112

POGOTOWIE - 999 I 112l Całodobowa informacja pogotowia ratunkowego 197 90

REKLAMA W POŁUDNIUul. Puławska 136, pon. pt. 9.00 - 17.00, tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15

BIURA OGŁOSZEŃ: l ul. Bokserska 42, Kiosk „Kram”, 22 357-11-21 l ul. Wąwozowa 23, ART MIL, 22 648-24-06, 22 648-24-07 l ul. Na Uboczu 3 (NOK) „Continental”, tf. 22 648-29-41 l ul. Grzybowska 39 „atco”, 22 652-26-30, 22 620-17-83 l ul. Dobra 19 „Editionmedia”, 22 828-46-64, 22 828-25-87 l Piaseczno, ul. Kniaziewicza 45 lok. 18, tel. 22 213-85-85, 601-213-555

l Hydraulika, gaz, Zenek, 691-718-300.

l Komputery - pogotowie, ul. Na Uboczu 3, 22 894-46-67, 602-301-214.

l Malowanie A-Z remonty, referencje, lato 25% taniej, 501-255-961.

l Malowanie, gipsowanie, glazura, remonty, 608-554-121.

l Malowanie, tapetowanie, panele podłogowe, 501-034-947.

l OKNA naprawa, regulacja, renowacja, 502-431-461.

l Opróżnianie piwnic, strychów, garaży, wywóz mebli, śmieci, gruzu, 503-711-500.

l Pralnia Samoobsługowa, ul. Surowieckiego 12A, Ursynów, 22 644-93-77, www.pralniasamoobslugowa.com

l Remonty, 505-970-480.l Remonty A-Z, glazura,

elektryka, hydraulika, łazienki, gładź, panele podłogowe, 501-034-947.

l Remonty, hydraulika, 602-266-690.

l Remonty mieszkań, wszyst-ko, 505-639-443.

l Stolarz, usługi, 602-126-214.l Stolarskie: naprawy,

przeróbki, szafki kuchenne, szafy - inne, 22 641-34-38, 604-637-018.

l Tapicerskie u klienta, 503-300-924.

l Tapicerskie także u klienta, 501-283-986.

l Tynki, 515-424-332.l Tynki gipsowe, cementowo-

-wapienne www.budax.pl 511-529-965.

l Wywóz - mebli, gruzu, liści, oczyszczanie piwnic, garaży, 600-359-594.

l Żaluzje, roletki, plisy, verticale, moskitiery, tanio, 22 848-34-34, www.zalvert.pl

KUPIĘl Antyki, starocie, za gotówkę

kupno-sprzedaż, Narbutta 23, 22 646-32-67, 502-85-40-90.

l Aktualnie, antyki wszelkie za gotówkę, 601-336-063, 504-017-418.

l Antyki, monety, znaczki, meble, obrazy, pocztówki, książki, srebro oraz inne przedmioty 22 610-33-84, 601-235-118, 669-154-951.

l Antyki za gotówkę, obrazy, platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Monety, złote, banknoty, Andersa 18, 22 831-36-48.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

l Złom, wszystko co metalo-we, dojadę, 503-711-500.

SPRZEDAMl 79 m kw. - blisko metra,

793-973-996.l DREWNO KOMINKOWE

TANIO, 602-77-03-61, 22 727-09-89.

NAUKAl MATEMATYKA, FIZYKA,

CHEMIA - poprawki. Prace wa-kacyjne, matury, 504-125-044.

NIERUCHOMOŚCIl Bezpośrednio wynajmę

lokal w Galerii Ursynów, 74 mkw., 501-211-971, 501-024-665.

l Dom 120/686 Piaseczno, 798-175-963.

l Działka 1000 mkw. budow-lana Sułkowice, 692-144-829.

l DZIAŁKA BUDOWLANA I REKREACYJNA. PRAŻMÓW. TANIO, 602-77-03-61.

l Kupię mieszkanie: zadłu-żone, komunalne, z lokatorem z przydziału, z możliwością wykupu, z dowolnym proble-mem prawnym lub tzw. dzikim lokatorem. Z dożywotnim zamieszkaniem. 796-796-596, [email protected]

l Okazja! Atrakcyjne mieszkanie 54 mkw. Piaseczno centrum, duży balkon, winda, garaż, 600-883-358.

l SPRZEDAM GRUNT ROLNY 1,1 ha lub 3,5 ha lub 7 ha, 602-77-03-61, PRAŻMÓW K/PIASECZNA.

l Sprzedam mieszkanie Natolin-Ursynów, blisko metra, 793-973-996.

PRACA - daml Firma 5aSec zatrudni

i przyuczy do pracy w pralni w Warszawie: prasowanie odzieży, obsługa klienta, obsługa maszyn piorących. Oferujemy: umowę o pracę, pakiet medyczny, przy-uczenie do zawodu. CV proszę przesłać na adres [email protected] W temacie proszę wpisać "Praca w pralni".

USŁUGISZKLARSKIEw zakładzie i u Klienta

ul. Puławska 115agodz. 10.00 - 18.00

soboty 10.00 - 14.00tel. 22 843-04-88

AUTO-MOTOl Auto każde kupię,

gotówka, 530-979-018.

l Każdy rozbity lub cały, uczciwie - gotówka, tel. kom. 604-874-874.

l Kupię każde auto z lat 1998 - 2012, najwięcej zapłacę, szybki dojazd, gotówka, 500-666-553.

l Skup aut po 98 r. Najwyższe ceny, płatność od ręki, profesjonalna obsługa, 500-540-100.

USŁUGIl A- Przeprowadzki,

512-139-430.l A - Sprzątanie piwnic,

wywóz mebli, 694-977-485.l Biuro Księgowe. Tanio.

Możliwy dojazd, 667-545-565.l Budowa domów,

usługi budowlane, 694-401-711.

l CleanLux - pranie dywanów, wykładzin, 691-851-588.

l Cyklinowanie bezpyłowe, układanie profesjonalnie z gwarancją, 601-347-318.

l Cyklinowanie, układanie podłóg, malowanie mieszkań, 22 646-19-87.

l Dachy - pokrycia, naprawy, 502-473-605.

l DEZYNSEKCJA, skutecznie, 22 642-96-16.

l Elektroawarie, 507-153-734.l Elektryk tanio, 507-153-734.l Gazowe kotły, kuchnie

– serwis, montaż, hydraulika tel. 600-709-630.

l Glazura, malowanie, gipso-wanie, remonty, 608-554-121.

l Glazurnicze, 660-130-799.l HYDRAULIK, 797-135-321.

KANCELARIARADCóW PRAWNYCH

metro pl. Wilsona,ul. Słowackiego 5/13 lok. 142

tel. 22 [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fizycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

AGD - RTVl "ABAC" naprawię każdy

telewizor, 22 847-24-77.l Anteny, 601-86-79-80,

22 665-04-89.l Lodówek naprawa,

22 842-97-06, 602-272-464.l Lodówek, pralek naprawa

- 603-047-616, 502-562-444.l Naprawa pralek,

22 642-98-82.l Naprawa pralek,

lodówek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

l Naprawa telewizorów, tanio 22 641-80-74, 501-829-771.

l Pralki u klienta, 22 649-45-86.

KANCELARIA PORAD PRAWNYCH, PODATKOWYCH

I PRAKTYCZNYCHWarszawa, ul. Korzenna 13 c tel. 22 842-81-32

Kancelaria czynna dla Klientów tylko w godzinach:

pon., śr., czw. 16.00-19.00 wt. 8.00-14.00 - Obrona przed fiskusem- Spadki- Ochrona dóbr osobistych- Procesy cywilne, gospodarcze i rodzinne - Audyty prawne, ekspertyzy i opinie

NAPRAWA MASZYN DO SZYCIADOJAZD GRATISTEL. 22 844-81-58

l Kupię książeczkę mieszka-niową, 534-840-811.

l Zatrudnię lastykarza, 602-323-925.

ZDROWIEl PROTETYKA - PROTEZY

z miękką wyściółką, z przyssaw-kami, szkielety bezklamrowe korony, naprawa protez, 694-898-532.

TURYSTYKA

ROZPOCZYNAMY REKRUTACJĘDO WSZYSTKICH GRUP NA ROK SZKOLNY 2012/2013

REALIZUJEMY OBOWIĄZEK ROCZNEGO PRZYGOTOWANIA PRZEDSZKOLNEGO W GRUPIE ,,0”

DLA NAJMŁODSZYCH W WIEKU 1-3 LAT MIEJSCA W GRUPIE ŻŁOBKOWEJ

Katolickie Przedszkole Językowe ,,Anioła Stróża”przy Centrum Kulturalnym Ojców Barnabitów

Służew, ul. Smoluchowskiego 1tel. 22 843 40 12, 603 999 552

www. przedszkolebarnabici.ploraz

Katolickie Przedszkole Językowe ,,Dzieciątka Jezus”Stegny, ul. Sobieskiego 15

tel. 22 55 80 840, 607 543 141www. przedszkole-barnabici.edu.pl

Wczasy Ciechocinek i Wisła

Klub „Złotego Wieku” PCK zaprasza w dniach 19.08-2.09 na wczasy do Ciechocinka oraz w dniach 30.09- 14.10 br. do Wisły. Dzieci mają zniżki. Dla zmotoryzowanych parking bezpłatny. Ilość miejsc ograniczona. Rezerwacje i bliższe in-formacje telefoniczne codziennie w godz. 9.00 do 21.00 tel. kom. 600 972 410 oraz we wtorki i soboty w godz. 15.00 do 17.00 osobiście w Klubie „Złotego Wieku” PCK przy ul. Belgij-skiej 5, (środkowa klatka schodowa, domofon 32).

Wczasy dla seniora Krynica Morska

7 dni 20.08. - 27.08. 600 zł/os10 dni 20.08. - 30.08. 850 zł/os7 dni 1.09. - 8.09. 500 zł/os10 dni 1.09. - 11.09. 700 zł/os10 dni 11.09. - 21.09. 700 zł/os14 dni 1.09. - 15.09. 1000 zł/os14 dni 15.09 - 29.09. 1000 zł/os

W cenie zakwaterowanie i pełne wyżywienie

tel. 22 834 95 29www.wczasydlaseniora.2mw.pl

POŁUDNIE na Facebookhttp://www.facebook.com/Poludnie.Gazeta

więcej na www.poludnie.com.pl

RóŻNEl OPIEKA NAD GROBAMI

w Warszawie, tanio i solidnie, 500-336-607.

Page 8: poludnie mokotow nr 23 z dnia 28 czerwca 2012

Następny numer ukaże się 12 lipca

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136tel./fax 22 844-39-45,

tel. 22 844-19-15www.poludnie.com.pl

[email protected]@[email protected]: Andrzej Rogiński

„Południe”redaktor naczelny:Andrzej Rogiński

redakcja: Jacek Fąfara, Rafał Rogiński, Ewa Ziegler,

Bogdan ŻmijewskiRedakcja czynna

w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00pt. w godz. 9.00 - 16.00

W tych godzinach przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©Druk: PresspublicaISSN 2082-6567

Nakład 40 000 egz.Redakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

Istnieje tylko jedna droga ro-werowa, którą można dojechać z Ursynowa do centrum miasta. Choć każdego dnia przewijają się przez nią setki rowerzystów, Zarząd Dróg Miejskich od nie-mal 10 lat nie potrafi poradzić sobie z wyznaczeniem na niej przejazdów rowerowych.

Rowerzysta, który chce do-jechać do Śródmieścia i ma zamiar to zrobić, korzystając ze ścieżki rowerowej, ma do wyboru tylko jedną trasę. Wie-dzie ona wzdłuż ulic: Dolina Służewiecka, al. Sikorskiego, ul. Sobieskiego i dalej Traktem Królewskim na północ. Skoro nie ma ich więcej, to chciałoby się, aby przynajmniej ta jed-na była możliwie bezpieczna i wygodna. Niestety tak nie jest.

Główną jej uciążliwością jest brak przejazdów rowerowych na skrzyżowaniach. Zgod-nie z prawem, jeżeli takiego przejazdu brakuje, rowerzy-sta powinien zejść z roweru i przeprowadzić go przez przejście dla pieszych. Przejaz-dów rowerowych nie ma na skrzyżowaniu al. Wilanowskiej z ul. Sikorskiego, a na skrzy-żowaniu Doliny Służewieckiej z ul. Nowoursynowską jest ich

za mało. Zarząd Dróg Miejskich w takich sytuacjach tłumaczy się zawsze wysokimi kosztami związanymi ze stawianiem sy-gnalizatorów dla rowerzystów.

Faktem jest, że obowiązują-ce obecnie przepisy wymuszają stawianie oddzielnych sygna-lizatorów dla rowerzystów, co istotnie podnosi koszt wyzna-czania przejazdów. Ale ta argu-mentacja w żaden sposób nie odnosi się do tego, jak wyglą-da trasa na odcinku pomiędzy al. Wilanowską a ul. Sobieskie-go. A wygląda fatalnie. Na odcinku o długości zaledwie 1 km ciąg pieszo-rowerowy jest przerwany aż sześciokrotnie! Przed każdym przecięciem dro-gi widnieje znak „koniec drogi dla rowerów”. W praktyce ozna-cza to, że rowerzysta zgodnie z prawem musi zsiadać z ro-weru średnio co…166 m. Naj-bardziej bulwersujące w tej sprawie jest to, że przecinające ciąg pieszo-rowerowy drogi, to kolejno: wyjazd z komisu samo-chodowego, wyjazd z myjni, wyjazd ze stacji benzynowej, wjazd na stację benzynową oraz dwa wyjazdy z pobliskich osiedli. Zatem główna rowero-wa arteria została bezwzględ-nie podporządkowana osiedlo-

wym uliczkom i wyjazdom z punktów osiedlowych.

Istniejący stan rzeczy nie wynika z braku pieniędzy, ale

z absolutnego braku dobrej woli ze strony Zarządu Dróg Miejskich i sprawującej nad nim kontrolę prezydent mia-sta. Żadne z wymienionych przecięć nie jest skrzyżowa-niem z sygnalizacja świetlną,

zatem wytyczenie przejazdów rowerowych wymaga jedynie kubła z farbą i wymiany jed-nych znaków na drugie. ZDM

nie może się też zasłaniać nie-wiedzą, bo problem był przez rowerzystów zgłaszany wie-lokrotnie, a pierwsze pisma w tej sprawie rowerzyści wy-syłali już w… 2003 r. Mamy za sobą zatem 10 lat bezczynno-

ści tej instytucji. W tym czasie Polska weszła do Unii Europej-skiej, pożegnaliśmy Jana Pawła II, mieliśmy IV Rzeczpospolitą,

upadł Bank Lehman Brothers i wybudowaliśmy stadiony na EURO. Rowerzyści na Sikorskie-go nadal muszą jednak co 160 metrów zsiadać z roweru lub łamać prawo.

Radosław Wałkuski

Al. Sikorskiego

Koniec drogi dla rowerów

W lipcu i sierpniu br. tak jak w roku ubiegłym, pod patronatem medialnym „Po-łudnia” odbędzie się konkurs bicia rekordów w liczbie prze-jechanych okrążeń Toru Stegny w jeździe rekreacyjnej na rol-kach. Wszystkie dzieci spę-dzające choćby część wakacji

w Warszawie serdecznie za-praszamy. Tegoroczny konkurs będzie rozgrywany o Puchar Katarzyny Woźniak, brązowej medalistki olimpijskiej w łyż-wiarstwie szybkim, dla której rolki są naturalnym sprzętem treningowym w okresie letnim (Pierwotna nazwa – łyżworol-ki). Pani Katarzyna obiecała nam często bywać w czasie wa-kacji na Torze Stegny i jeździć razem z uczestnikami konkursu.

Na początku miały to być „Środy na rolkach” na To-rze Stegny, podczas których zaproponowaliśmy wszyst-kim uczestnikom akcji „Lato w mieście” (oraz dzieciom nie-biorącym formalnie udziału w akcji, ale spędzającym wa-kacje lub ich część w Warsza-

wie) konkurs ustanawiania i bicia rekordów w liczbie przejechanych okrążeń toru w jeździe rekreacyjnej na rolkach i wrotkach dla poszczegól-nych kategorii wiekowych oraz w kategorii „open”. Po-mysł wydał nam się genialny w swej prostocie, ponieważ nie wymagał właściwie żadnych

nakładów finansowych (jakiej-kolwiek aparatury pomiarowej zaś sędziami zawodów zgodzili się zostać całkowicie społecz-nie przedstawiciele „Południa” i WSR POLSKATER, potrafiący liczyć co najmniej do tysiąca), a jednocześnie stwarzał moż-liwość podjęcia przez dzieci

i młodzież zdrowej sportowej rywalizacji. Bardzo ważny był też walor bezpieczeństwa. To nie były wyścigi, tu każdy je-chał we własnym tempie. Nie było więc potrzeby podejmo-wania bezpośredniej ostrej i zaciekłej rywalizacji, która mogłaby skutkować: np. zajeż-dżaniem drogi rywalom, koli-

Wakacje na rolkach

dokończenie ze strony 5wygadanymi dzieciakami na

różne poważne tematy), tyle że mój program był znacznie wcześniejszy i kończył się za-wsze aforyzmem, który do każ-dego programu wyszukiwałam z licznych zbiorków. Wszyst-ko to nagrywaliśmy u mnie w ursynowskim mieszkaniu, dzieciaki musieliśmy jakoś spa-cyfikować, by w ogóle można było coś nakręcić. Z tych dzie-ci, które wówczas brały udział w programie DKD, wyrośli dzisiaj poważni fachowcy (na-ukowcy, tłumacze, prawnicy, a także jeden dziennikarz ra-diowy – Błażej Grygiel).

Niestety niewiele taśm z programami studia „Ursynat” z tamtego okresu się zacho-wało, bo z oszczędności „za-grywaliśmy” stare taśmy i nie archiwizowaliśmy wszystkich programów. To, co zrobiliśmy i to, co utrwaliliśmy, jest już zatem tylko przeszłością, bo dzisiaj nie ma studia „Ursynat”, nie ma wśród nas wielu wspa-niałych ludzi, którzy je tworzyli, pozostały w pamięci obrazy in-teresującej przygody z telewizją ursynowską i pozostała nadzie-ja, że w przyszłym Muzeum Ur-synowa znajdzie się także miej-sce dla studia „Ursynat”.

Barbara Mąkosa-Stępkowska

Studio „Ursynat”

zjami, upadkami i związanymi z tym ewentualnymi urazami oraz kontuzjami czy też nad-miernym wysiłkiem młodych zawodników.

W 2011 r. zwyciężyli wśród chłopców: Julian Marel z Mo-kotowa (11 lat) – 127 okrążeń toru (dystans maratonu wyno-si 108 okrążeń) przed Hugo Piberem–Dąbrowskim (8 lat) z Ursynowa – 115 okrążeń i Szymonem Konarskim z Mo-kotowa (8 lat) – 101 okrążeń, a wśród dziewcząt Małgo-sia Kowalczyk z Mokotowa (8 lat) – 76 okrążeń przed Oli-wią Senkowską z Targówka (9 lat) i Sylwią Parszczyńską z Pragi Południe (17 lat). Druży-nowo zwyciężyła Szkoła Podsta-wowa nr 313 z Ursynowa przed Szkołą Podstawową nr 4 z Ursu-sa i II Ogrodem Jordanowskim z Mokotowa. Łącznie podczas całej akcji dzieci przejechały ponad 2000 kilometrów. W ta-beli końcowej konkursu sklasy-fikowano ostatecznie 212 osób z wynikami minimum 3 okrą-żeń – tj. ponad 1 km.

Współorganizatorami te-gorocznego konkursu są: Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Warszawskie Sto-warzyszenie Rolkarskie POL-SKATER - Rollerblade, Polski Związek Sportów Wrotkarskich, UD Mokotów, Stowarzyszenie Aktywni dla Stegien i tygodnik „Południe”

Tekst i fot. Hubert Wiśniewski

22 czerwca rozstrzygnięty został konkurs na wykonanie Koncepcji Architektoniczno--Budowlanej I etapu realizacji odcinka zachodniego i wschod-niego-północnego II linii metra (po 3 stacje plus tunel). Wygra-ły dwa przedsiębiorstwa: Biuro Projektów „Metroprojekt” Sp. z o.o. (odcinek zachodni) i ILF Consulting Engineers Polska Sp. z o.o. (odcinek wschodni).

Spośród wszystkich polskich firm „Metroprojekt” posiada największe doświadczenie w projektowaniu metra. ILF wykonywał szereg projektów budowlanych na zlecenie wy-konawcy centralnego odcinka II linii w Warszawie.

Odcinek zachodni II linii metra to 3 stacje C6, C7,C8 wraz z torami odstawczymi i komorą do zawracania po-ciągów. Odcinek wschodnio--północny obejmuje 3 stacje C16, C17, C18 wraz z torami odstawczymi i komorą do za-wracania pociągów.

O ogromnej konkurencji pra-cowni projektowych świadczy, że wnioski o dopuszczenie do udziału w konkursie złożyły aż 24 przedsiębiorstwa. Wygrali najlepsi. Oba projekty będą gotowe na przełomie 2013 i 2014 r. Do tego czasu ratusz zamierza uzyskać dotację Unii Europejskiej na budowę obu odcinków.

Rozbudowa metra