Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w...

106
Ozorków 2010 Pawel Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO – AUGSBURSKI W OZORKOWIE

Transcript of Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w...

Page 1: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

Ozorków 2010

Paweł Andrzej Górny

CMENTARZEWANGELICKO – AUGSBURSKI

W OZORKOWIE

Paw

eł A

ndrz

ej G

órny

C

MEN

TAR

Z E

WAN

GEL

ICK

O –

AU

GSB

UR

SKI W

OZO

RK

OW

IE

Książka wydana dzięki Urzędowi Miejskiemu w Ozorkowie

Page 2: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

CMENTARZEWANGELICKO – AUGSBURSKI

W OZORKOWIE

Page 3: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

Książka wydana dziękiUrzędowi Miejskiemu

w Ozorkowie

Okładka - wejście na cmentarz Ewnagelicko Augsburski w Ozorkowie fotografia Tomasza Jóźwiaka

Page 4: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

Wiernym Parafii Ewangelicko - Augsburskiejw Ozorkowie i jej proboszczowi

ks. Marcinowi Undasowi

Page 5: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia
Page 6: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

CMENTARZEWANGELICKO – AUGSBURSKI

W OZORKOWIE

Ozorków 2010

Paweł Andrzej Górny

Page 7: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

SPIS TREŚCI

Słowo wstępne 7

Rozdział I: Historia Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie 9

Rozdział II: Dzieje zmarłych z sektora „A” 29

Rozdział III: Dzieje zmarłych z sektora „B” 43

Rozdział IV Dzieje zmarłych z sektora „C” 67

Rozdział V: Dzieje zmarłych z sektora „D” 73

Bibliografia 89

Załączniki: 90

Spis Ilustracji 102

Page 8: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

7

SŁOWO WSTĘPNE

Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia 1807 r. Wielmożny dziedzic Starzyński w § 15 umowy z osadnikami przybyłymi z Dąbia przyrzekł dać miejsce bezpłatne na kościół i na Cmentarz, gdy ten sobie będą chcieli stawiać. Były to niełatwe czasy wojen napoleońskich, które zakończył Kongres Wiedeński w 1815 r. Królestwo Polskie, powstałe w wyniku ustaleń tego Kongresu, znalazło się pod rządami cara Rosji jako Króla Polski. Miasto Ozorków, które wchodziło w skład Królestwa, poszło torami wytyczonymi przez Wielmożnego Starzyńskiego. Dziedzic ów, sprowadzając z zagranicy sukienników, fabrykantów i innego rodzaju rzemieślników, chciał rozwijać swoje miasto. Nowi osadnicy przybywali więc licznie, najczęściej z terenu Niemiec. W taki sposób w Ozorkowie znalazło się wiele rodzin, które używały w życiu codziennym języka niemieckiego. Kościół Ewangelicki od XVI wieku podkreślał, że Ewangelia ma być w Kościele opowiadana w języku zrozumiałym. Dlatego w liturgii używano języka niemieckiego, czytano niemieckie tłumaczenia Biblii, modlitewniki, zbiory kazań czyli Postylle, śpiewano z przywiezionych z sobą śpiewników, przykładano wielką uwagę do nauki dzieci w tym języku. Dopiero pod koniec XIX wieku w Warszawie, Łodzi dochodziło do organizowania nabożeństw w języku polskim (także w kościołach ewangelickich), od połowy XIX wieku zaczyna się ukazywać prasa kościelna w języku polskim, wydawane były rozmyślania, modlitewniki, śpiewniki. Parafie Ewangelicko-Augsburskie podlegały zwierzchnictwu Konsystorza, powołanego do życia ukazem cara Mikołaja I jako króla polskiego w 1828 r., z siedzibą w Warszawie. Parafialne księgi chrztów, ślubów, pogrzebów były prowadzone w języku polskim aż do Powstania Styczniowego. Po Powstaniu, w wyniku rusyfikacji, we wszystkich wyznaniach i religiach wprowadzono język rosyjski jako urzędowy w całym Cesarstwie Rosyjskim. Parafie Ewangelickie powstające na terenie królestwa Polskiego stawały się częścią kultury polskiej, którą sobie trudno wyobrazić bez Aleksandra BrÜcknera (1856-1939), Samuela Bogumiła Lindego (1771-1847), Artura Oppmana (1867-1931), Oskara Kolberga (1814-1890), rodziny Wedel - warszawskich cukierników, czy innych rodzin fabrykanckich Łodzi, Zgierza i Ozorkowa. Ewangelicki Cmentarz w Ozorkowie jest także przejawem kultury polskiej, wyrosłej z chrześcijańskich korzeni ewangelików przybyłych z krajów niemieckojęzycznych na zaproszenie ówczesnego właściciela ziemi.

Page 9: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

8

Nie zapominajmy jednak, że oprócz cmentarza w Ozorkowie, którego powierzchnia wg Księgi Wieczystej nr 23471 wynosi 2,2772 ha, wokół miasta istnieją cmentarze, na których dokonano pochówków parafian ozorkowskich mieszkających w następujących miejscowościach: Wytrzyszczki Gmina Parzęczew pow. 0,3740 ha, Mariampol Gmina Parzęczew pow. 0,1500 ha, Tkaczewska Góra Gmina Parzęczew pow. 0,7400 ha, Pustkowa Góra Gmina Parzęczew pow. 0,2700 ha, Katarzynów Gmina Ozorków pow. 0,1290 ha, Karolinów Gmina Dalików pow. 0,700 ha, Marcinów Gmina Dalików pow. 0,1900 ha, Huta Bardzyńska Gmina Dalików pow. 0,3500 ha, Krasnodęby Stare Gmina Aleksandrów Łódzki pow. 0,2200 ha, Dąbrówka Górna Gmina Dalików pow. 0,1700 ha, Słowik Gmina Zgierz pow. 0,2600 ha, Władysławów Gmina Zgierz pow. 0,5600 ha.

W Parafiach Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego nie obowiązywało prawo, że Parafia powinna mieć tylko jeden cmentarz. Duże oddalenie od Ozorkowa, ambicje miejscowych społeczności, które organizowały zarządy cmentarne i opiekowały się miejscami pochówków swoich bliskich, były powodem ich powstania. Dzisiaj niewiele pozostało z ich świetności. Najczęściej można je rozpoznać jako zarośnięte krzewami lub drzewami miejsca w krajobrazie. Czytając opowieść Pana Pawła Górnego o cmentarzu w Ozorkowie i jego historii, pamiętajmy o tych śladach przeszłości. Panu Pawłowi Andrzejowi Górnemu dziękuję za podjęcie i opracowanie historii cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie, a Miastu Ozorków za wydanie niniejszej książki.

Ks. Marcin Undas proboszcz administratorParafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie

Page 10: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

9

ROZDZIAŁ I: HISTORIA CMENTARZA EWANGELICKO –

AUGSBURSKIEGO W OZORKOWIE

Ozorkowski Cmentarz Ewangelicko - Augsburski jest nekropolią czynną po dziś dzień, położoną w południowej części miasta, na wzgórzu przy ulicy Cmentarnej.

Ma kształt nieregularnego wielokąta, którego powierzchnia wynosi około 2,2626 ha1. Obecnie na tym cmentarzu znajduje się około 150 nagrobków. Jest on administrowany przez Parafię Ewangelicko – Augsburską w Ozorkowie działającą poprzez Radę Parafialną. Rada Parafialna składa się z wybranych przez Zgromadzenie Parafialne radnych oraz proboszcza administratora mianowanego w 1987 r. ks. Marcina Undasa, który jest jednocześnie prezesem Rady Parafialnej.

W obecnej pięcioletniej kadencji, która rozpoczęła się uroczystym wprowadzeniem na Urząd przez Biskupa Diecezji Warszawskiej ks. Mieczysława Cieślara w niedzielę dnia 18.06.2006 r., wiceprezesem czyli kuratorem Rady Parafialnej został wybrany Waldemar Andrzejczak, sekretarzem Rady Parafialnej Dorota Andrzejczak, skarbnikiem Krystian Andrzejczak, a członkami Guthorn Hensel, Cezary Wilde, Sebastian Andrzejczak.

Aby poznać historię cmentarza, należy cofnąć się do dnia 10 grudnia 1807 roku. Wtedy to przed Urzędem Aktowym Ziemiaństwa w Łęczycy stawili się: Wielmożny Dziedzic Ozorkowa Ignacy Starzyński oraz dziewiętnastu sukienników przybyłych z osady sukienniczej z Dombie (obecnie Dąbie), a także dwóch szewców z Grabowa. Podpisali oni dwustronny akt dotyczący założenia osady rękodzielniczej na terenie wsi Ozorków.

W punkcie §15 tej umowy Wielmożny Dziedzic Ozorkowa Ignacy Starzyński „przyrzeka kontraktującym dać miejsce bezpłatne na kościół i cmentarz, gdy ten będą chcieli stawiać”. Umowa łęczycka nie wytrzymała jednak próby czasu. Podczas podpisywania następnej umowy w dniu 13 marca 1811 roku we wsi Wytrzyszczki Ignacy Starzyński potwierdził bezpłatne nadanie terenu pod kościół i cmentarz.

Nie wiadomo kto i kiedy poświęcił cmentarz, lecz prawdopodobnie uczynił to pierwszy ewangelicki duszpasterz ks. Friedrich Ferdynand Schultz. W 1814 roku zbudowano drewniany kościół obok zachodniej pierzei2 trójkątnego rynku przy ulicy Krakowskiej, tuż przy wylocie obecnej ulicy Południowej do ulicy Zgierskiej oraz ulicy Wyszyńskiego. Należy tutaj wyjaśnić, że przez Ozorków przebiegał trakt krakowsko – toruński, który obejmował obecnie ulice: Zgierską, Wyszyńskiego, Plac Jana Pawła II, Listopadową i Łęczycką. Z tej racji odcinek traktu

1 Wielkość powierzchni cmentarza wynosi 2,2626 ha według danych z Urzędu Miejskiego, natomiast według danych z księgi wieczystej wielkość powierzchni cmentarza wynosi 2,2772 ha.

2 Pierzeja – ciąg frontowych elewacji budynków ustawionych w szeregu po jednej stronie ulicy lub placu.

Page 11: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

10

przebiegający przez Ozorków umownie nazywano ulicą Krakowską. Późniejszy układ ulic wraz z nazwami wytyczył „Jeometra Jego Królewskiej Mości” Dorstein sprowadzony przez właściciela Ozorkowa Ignacego Starzyńskiego. Natomiast Cmentarz Ewangelicko – Augsburski usytuowano przy ulicy Krzeszewskiej (obecnie ulica Sienkiewicza) w sąsiedztwie Cmentarza Rzymsko – Katolickiego. Wejścia na oba cmentarze znajdowały się tuż obok siebie.

Nieopodal, w rejonie dzisiejszej ulicy Nowokrzeszewskiej i Wiejskiej, znajdował się nieregularnie rozłożony, budzący powszechny strach tzw. cmentarz choleryczny. Cmentarz ten był nieogrodzony, zaniedbany i zarośnięty dzikimi krzewami. Z tego powodu (i nie tylko) cieszył się złą i ponurą sławą. Chowano tam bowiem ludzi zmarłych na zarazę, bezimiennych włóczęgów i religijnych odszczepieńców oraz biedaków pozbawionych bliskiej rodziny. Pochówki przeprowadzano tam bez udziału księdza i, po zakopaniu zwłok, z trwogą pośpiesznie opuszczano cmentarz.

W dniu 4 lutego 1821 roku Wielmożny Dziedzic Ozorkowa Ignacy Starzyński podpisał umowę z przedstawicielami Gminy Żydowskiej. Podobnie jak w wyżej wymienionych umowach z ewangelikami, Starzyński przyrzekł place starozakonnym3 pod budowę synagogi oraz

„kirkutu”,(czyli cmentarza żydowskiego zwanego potocznie „kircholem”). W związku z tym, że cmentarz żydowski znajdował się również w pobliżu wymienionych cmentarzy (przy obecnej ulicy Sosnowej i ulicy Granicznej), wszystkie kondukty pogrzebowe przechodziły ulicą Krzeszewską. Dlatego też ulica ta wkrótce była znana pod umowną nazwą „ulica Śmiertelna”.

W zachodniej części Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego znajduje się stara studnia, która jest potwierdzeniem, że wejście na cmentarz znajdowało się w pobliżu niej. Studnia była czynna do 1939 roku, czyli wiele lat po przeniesieniu bramy wejściowej, która została usytuowana przy ulicy Cmentarnej. Następnym dowodem na to, że wejście pierwotne znajdowało się przy ulicy Krzeszewskiej, był mur cmentarny. Bowiem jeszcze kilkadziesiąt lat temu mur w miejscu dawnej bramy miał jaśniejszy odcień. Oznaczało to, że cały mur cmentarny był wzniesiony wcześniej, natomiast z chwilą, gdy wejście na cmentarz usytuowano po stronie przeciwnej (przy ulicy Cmentarnej), powstałą lukę po

3 Starozakonni – dawna nazwa Żydów

fot.1 Stara studnia czynna od 1807 do 1939 roku.

Page 12: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

11

zlikwidowanej bramie i furtce wypełniono nowym murem. Dziś czas pozacierał ślady i jaśniejszy odcień nowszego fragmentu muru zlał się kolorystycznie z dawnym murem. Jeszcze dziś alejka cmentarza idąca w prawo od skrzyżowania prowadzi dalej w kierunku dawnej bramy i furtki. Nadal widać to wyraźnie, zwłaszcza wiosną lub zimą, gdy nie ma śniegu. Przez pierwsze kilkadziesiąt lat kondukty pogrzebowe (ewangelickie) wychodziły z drewnianego kościoła przy ulicy Krakowskiej, a od 1842 roku z nowo wybudowanego kościoła stojącego pośrodku trójkątnego rynku.

W książce pt.: „Zabytkowe cmentarze i mogiły w Polsce” jest informacja, że cmentarz Ewangelicko – Augsburski był ogrodzony murem ceglanym w pierwszej połowie XIX wieku. Skądinąd jednak wiemy, że pierwsze ogrodzenie cmentarza drewnianym płotem zawdzięczano Christianowi Wilhelmowi Wernerowi. Potwierdzałoby to tezę, że początkowo Parafia Ewangelicko – Augsburska nie była zbyt zamożna i dlatego cmentarz otoczono murem ceglanym dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Jak wiemy, Parafia Ewangelicko - Augsburska w swych pierwszych latach nie była zarejestrowana. Na początku społeczność ewangelicka była niezamożna, przypuszczać więc należy, że zabudowania cmentarne były także bardzo skromne.

W zachodniej części cmentarza (w pobliżu grobowca rodziny Wernerów) znajdował się do niedawna najstarszy grób fabrykanta sukienniczego Doeringa. Niestety, pozostała już tylko prawie nieczytelna tablica nagrobkowa oraz trochę ceglanego gruzu. Skromność i prostota tego pomnika, który jest datowany na 1834 rok, potwierdza tezę, że Parafia Ewangelicko - Augsburska była dopiero na dorobku. Przytaczam tutaj wytarty napis na tablicy nagrobnej. Już teraz są trudności z jego odczytaniem, a za kilka lat będzie to zupełnie niemożliwe.

fot.2 Mur cmentarny, róg ulicy Dolnej i Sienkiewicza. Tutaj do lat siedemdziesiątych XIX wieku były obok siebie wejścia na Cmentarz Ewangelicko–Augsburski i Cmentarz Rzymsko–Katolicki.

Page 13: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

12

Carl Friedrich DoeringTuchfabrikant und Ritter

Des Eiseren Kreuzes geb. In Schwibus13.07.1794 r. ges. 28.12.1834 r.

Był to prosty, pozbawiony ozdób nagrobek człowieka, który był fabrykantem sukienniczym i Kawalerem Krzyża Żelaznego. Prawdopodobnie jako młody mężczyzna odznaczył się w końcowej fazie wojen napoleońskich.

Z czasem społeczność ewangelicka stawała się coraz zamożniejsza i stawiano nagrobki bardziej okazałe. Z tego wczesnego okresu (z połowy XIX w.) najokazalszą budowlą na Cmentarzu Ewangelicko - Augsburskim w Ozorkowie jest prosty grobowiec rodziny Wernerów w pobliżu dawnej bramy wejściowej. W grobowcu pochowany jest główny fundator Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie: Christian Wilhelm Werner oraz między innymi jego pierwsza żona Anna z domu Schroeder, a także jego druga żona Matylda z domu Ritzenstein.

Jak pamiętamy, budowa kościoła uszczupliła zasoby finansowe parafian i dlatego wygląd cmentarza był nadal bardzo skromny.

W sześć lat później po śmierci Christiana Wilhelma Wernera (1842 r.) pochowano potentata ozorkowskiego przemysłu, Friedricha Mathiasa Schlössera. Cippus4 poświęcony Friedrichowi,

4 Cippus – nagrobek wzorowany na architekturze starożytnego Rzymu w kształcie kwadratowego słupa zwężanego u góry, ozdobiony reliefem z epitafium zmarłego. (Relief - płaskorzeźba wykonana na płycie kamiennej, metalowej lub drewnianej z pozostawieniem na niej tła, dzieło dwuwymiarowe. Pomimo że płaskorzeźby powstały jako dekoracja architektoniczna, to często stanowią odrębne, pełnowartościowe dzieło sztuki.)

fot.3 Nagrobek Carla Friedricha Doeringa z 1834 roku, a raczej to co zniego pozostało.

Page 14: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

13

fot.4 Grobowiec rodziny Wernerów z (prawdopodobnie) 1842 roku, czynny do 1916 roku.

fot.5 Epitafium poświęcone Friedrichowi Mathiasowi Schlösserowi, 1848 rok.

Page 15: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

14

obok którego w sarkofagu5 spoczęła później także jego żona Henrietta Wilhelmina z domu Werner, nie olśniewa bogactwem, mimo że nagrobek posiada specyficzny kształt i piękne epitafium poświęcone zmarłemu. Możemy tutaj ubolewać, że tablice poświęcone zmarłym były wyrywane z pomników i rabowane, gdyż były wykonane z wartościowych metali.

Gdy nastała era dobroczynności Henryka i Matyldy Schlösserów, przeznaczono znacznie więcej funduszy na zagospodarowanie cmentarza. Zdecydowana poprawa finansowa nastąpiła w czasie, gdy duszpasterzem Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie był ks. Edward Lemon. To dzięki niemu, a raczej dzięki jego przyjaźni z bezdzietnym, lecz niezwykle zamożnym małżeństwem Henryka i Matyldy Schlösserów, doszło do wielu zapisów i dobroczynnych ofiar pieniężnych na rzecz parafii. Mimo, że Henryk Schlösser już za swego życia ofiarowywał dla Parafii Ewangelicko – Augsburskiej duże sumy pieniężne i sponsorował budowę szkoły parafialnej oraz dzwonnicy przykościelnej, to apogeum6 tej dobroczynności nastąpiło po jego śmierci. Zamierzenia, których nie zdążył zrealizować, wykonała jego żona Matylda. Od roku 1884 (czyli od chwili śmierci Henryka) Matylda Schlösser rozpoczęła realizację celów fundacji męża oraz wielu wspólnych zapisów na cele parafialne, których była współautorką. W pierwszym rzędzie była to realizacja fundacji dotyczącej szkoły im. Henryka Schlössera przy ulicy Zajączka, obecnie ulica Listopadowa 13 (dawna Metalówka) oraz tzw. „Domu Starców” przy ulicy Druckiego-Lubeckiego, obecnie ulica Mickiewicza. Obydwa te obiekty były poświęcone przez ks. Edwarda Lemona. Do ciekawostek należy to, że podczas wyświęcania szkoły i „Domu 5 Sarkofag – rodzaj ozdobnej trumny (nagrobka) wykonany z kamienia, gliny lub metalu, często bogato ozdobiony.6 Apogeum – określenie osiągnięcia wartości maksymalnej, np. apogeum wzrostu ekonomicznego.

fot.6 Medalion z podobizną Henrietty Wilhelminy Schlösser na bocznej ścianie sarkofagu z 1865 roku. Obok cippus Friedricha Mathiasa Schlössera

Page 16: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

15

Starców” wśród zaproszonych gości był proboszcz Parafii Rzymsko – Katolickiej w Ozorkowie: ksiądz Ignacy Wypyski. Matylda, wykonując kolejne polecenia męża, przystąpiła do budowy okazałego grobowca rodzinnego, którego budowę zakończono prawdopodobnie w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Wartość budowanego mauzoleum oszacowano na 10 000 rubli. Początkowo mauzoleum miało służyć wyłącznie braciom, o czym mówi wyraźnie jedyny zewnętrzny napis na budowli.

D.O.M.7Heinrich und Carl8

Schlösser

Prawdopodobnie później (możliwe, że w czasie budowy) zadecydowano, że będzie to grobowiec rodzinny. Za tą tezą przemawia dość obszerne podziemie, bowiem wykop pod fundamenty musiano zrobić w pierwszej kolejności. Z pewnością jednak pierwszymi, którzy spoczęli w tym grobowcu rodzinnym, byli bracia rodzeni Henryk i Karol Schlösserowie. Matylda Schlösser została pochowana w 1904 r. w wybudowanym przez siebie mauzoleum.

Na placu rodzinnym należącym do rodziny Schlösserów, okolonym ogrodzeniem z artystycznie wykonanych prętów metalowych, są także groby członków tej rodziny, których pochowano przed budową mauzoleum. Jedynym wyjątkiem jest nagrobek Henryka i Charlotty Schlösser pochowanych w czasie PRL-u. Grobowiec rodzinny Schlösserów jest najbardziej 7 Due. Optimo. Maximo czyli Bogu. Najlepszemu. Największemu.8 W polskich opracowaniach, dotyczących rodziny Schlösserów imiona braci sa pisane w polskiej wersji językowej.

Prawdopodobnie bracia także używali tej wersji. Jak by nie było, urodzili się w Ozorkowie. Jedynie w aktach notarialnych oraz na nagrobkach widnieją ich imiona w niemieckiej wersji językowej

fot.7 Boczna ściana mauzoleum Heinricha i Carla Schlösserów (lata 80. XIX wieku).

Page 17: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

16

okazałą budowlą na Cmentarzu Ewangelicko - Augsburskim w Ozorkowie. W czasie budowy mauzoleum wybudowano przy ulicy Cmentarnej dom przedpogrzebowy wraz z domem dla grabarza oraz zabudowania gospodarcze. Obok domu przedpogrzebowego usytuowano nowe wejście na cmentarz od ulicy Cmentarnej, likwidując dawne wejście od ulicy Krzeszewskiej. Wówczas zamurowano powstałą lukę w murze po bramie i furtce. Prawdopodobnie wtedy nastąpił podział cmentarza na cztery sektory: A,B,C,D w oparciu o rozkład alei cmentarnych. Wcześniej był podział na dwie części. Mianowicie wytyczona była jedna alejka od dawnego wejścia przy ulicy Krzeszewskiej. Po lewej stronie alejki były (w przybliżeniu) dwa sektory „D” i „A”. Natomiast z prawej strony (idąc od dawnego wejścia) kolejne dwa sektory „C” i „B”. Z chwilą, gdy wejście na cmentarz usytuowano przy ulicy Cmentarnej, wytyczono alejkę od wejścia w kierunku ulicy Krzeszewskiej (obecnie ulica Sienkiewicza), przecinającą alejkę biegnącą od dawnej bramy. Wprowadzono także numerację kwater, z której później zrezygnowano.

Stan ten stwarza obecnie trudności, które uniemożliwiają prześledzenie dziejów cmentarza, będących odbiciem historii miasta. W związku z przeniesieniem bramy wejściowej, kondukty pogrzebowe przechodziły ulicą Zgierską. Bowiem w tym czasie zlikwidowano także sąsiednie wejście na Cmentarz Rzymsko - Katolicki, przenosząc je również na ulicę Zgierską. Natomiast cmentarz choleryczny nadal istniał, lecz był już nieczynny. Dlatego jedynie kondukty pogrzebów żydowskich nadal przechodziły ulicą Krzeszewską lub, jak kto woli, ulicą „Śmiertelną”.

W 1910 roku znaczącym wydarzeniem dla Parafii Ewangelicko – Augsburskiej był pogrzeb jej długoletniego duszpasterza Edwarda Lemona. Wszystkie pozytywne zmiany, które nastąpiły w parafii (w tym także zmiany na

cmentarzu) były przecież w dużej mierze jego zasługą.W pierwszym okresie I wojny światowej (jesień / zima 1914 rok) na Cmentarzu Ewangelicko -

Augsburskim w Ozorkowie pojawiły się groby żołnierzy niemieckich. Gefreiter Musketier Gustaw Salewski Wilhelm Neklsen G.K.J: N.P.R.-1-48 6.K.Juf. - Reg 18.12.1914 rok. 8.11.1914 rok.

fot.8 Pastor Edwar Lemon � 1910r.

Page 18: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

17

Kanonier Gefreiter Helmut Hinsch Kurt Thomsen 3 B Feldarteleni 17.R.73. 8-K-J.N.F.Reg 61 nieczytelny 23.12.1914 rok. 21.11.1914 rok.

Dawniej było ich ponad trzydzieści, lecz po pewnym czasie udało się odczytać tylko cztery tabliczki na prostych krzyżach żołnierskich. W związku z tym, że czas działa powoli, lecz nieubłaganie, pragnąłem ocalić od zapomnienia to, co jeszcze pozostało.

Dzięki staraniom Rady Parafialnej odnowiono kilkanaście prostych żołnierskich krzyży. Obecnie jest ich 26. Trudno dzisiaj stwierdzić, czy ciała żołnierzy po I wojnie światowej były ekshumowane i przeniesione z cmentarza katolickiego na Cmentarz Ewangelicko – Augsburski. Możliwe, że przeniesiono je z pól bitewnych.

Z braku dokumentów, nie można ustalić danych pierwszych pracowników cmentarza (zwanych potocznie grabarzami). Z przekazów ustnych wiem, że w okresie międzywojennym opiekunem Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie był niejaki Berent. Podstawowym zawodem Berenta był zawód elektryka, gdyż wynagrodzenie jakie otrzymywał jako opiekun cmentarza nie wystarczało na utrzymanie rodziny. Zdecydowanie bardziej znany był jego ojciec i starszy brat. Berent - ojciec (pochowany na tym cmentarzu) był właścicielem małej tkalni i przędzalni przy ulicy Maszkowskiej. Później, na skutek częstych kryzysów ekonomicznych oraz (przede wszystkim) ze względu na zły stan zdrowia, odsprzedał fabrykę Żydom: Boruchowi Blankietowi oraz Wolfowi i Izraelowi Eizenbergom. Było to w okresie poprzedzającym I wojnę światową. Gustaw Adolf Berent urodzony w 1869 roku, zmarł w 1936 roku w Ozorkowie. Pod koniec życia powodziło mu się nieszczególnie, na co wskazuje skromny, wręcz ubogi jak na fabrykanta grób. Starszy z braci, Karol Berent, także przemysłowiec, był właścicielem małej przędzalni przy ulicy Krzeszewskiej. Stał się (w późniejszych latach) inwalidą, gdyż po amputacji nogi nosił protezę. Bliższych informacji o tym, w jakich okolicznościach i gdzie stracił nogę, niestety nie posiadam. Piszę o tym dlatego, że Ozorków był miastem przemysłowym, a obaj Berentowie działali w branży włókienniczej. W czasie II wojny światowej Karol Berent zarządzał zakładem przy ulicy Maszkowskiej, która podczas okupacji nazywała się Tuchmacherstrasse9. Dla przypomnienia, w czasie II wojny światowej wszystkie ulice w Ozorkowie otrzymały nazwy 9 Tuchmacherstrasse – po polsku ulica Sukienników

Page 19: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

18

niemieckie. Natomiast polska nazwa Ozorków utrzymała się nieco dłużej. Na niektórych dokumentach (z okresu okupacji) widniała nieco inna nazwa - Osorkow, zmieniona nieco później na Osorkau. Dopiero w 1943 roku Niemcy przekształcili całkowicie nazwę naszego miasta na Brunnstadt (czyli „Miasto Studni”) z racji licznych źródeł artezyjskich, z których znany był Ozorków.

Wracając do Karola Berenta, to otrzymał on prawo do zarządzania zakładem pożydowskim, którego skromnym twórcą był jego ojciec, Gustaw Adolf. Obok zakładu, którym zarządzał Karol Berent, było kolejne pożydowskie przedsiębiorstwo, które przejął Erhard Pogge. Pochodził on z Niemców nadbałtyckich, a przywędrował do Ozorkowa w wyniku porozumień pomiędzy III Rzeszą a Rosją Sowiecką. Jak wiadomo z przekazów ustnych, Erhard Pogge był porządnym człowiekiem. Później, po powołaniu Erharda do Wermachtu, zakładem zarządzała jego żona Hildegarda. Wśród fabrycznej załogi byli niestety polscy konfidenci współpracujący z gestapo. Pani Pogge, znając ich nazwiska, ostrzegała pozostałych Polaków przed nimi. Próbowała nawet usunąć z zakładu takich ludzi, mimo że było to niezmiernie trudne, gdyż byli oni narzucani przez niemieckie władze policyjne. Dodać tutaj można, że małżonkowie Pogge przeżyli wojnę i wyjechali do Niemiec.

Na początku okupacji niemieckiej w części budynku Kasy Chorych przy Komandanturweg10

(obecnie ulica Wigury 1 - Urząd Miejski w Ozorkowie) urządzono na krótki czas szpital wojskowy. Zmarłych z powodu odniesionych ran żołnierzy niemieckich chowano tymczasowo za budynkiem. Znajdowały się tam dwadzieścia cztery mogiły niemieckich żołnierzy. Na każdej z nich był krzyż i tabliczka z nazwiskiem zmarłego. Teren ogrodzono prowizorycznie drutem kolczastym, a ciekawskim zabroniono tam chodzić. Wkrótce zlikwidowano szpital i budynek przejęła administracja niemiecka z landratem11 na czele.

Późną jesienią 1939 roku w mieście rozeszła się wieść, że odbędzie się uroczysta ekshumacja żołnierzy niemieckich pochowanych (tymczasowo) za budynkiem „Magistratu”12. Dla przypomnienia; nazwa „Magistrat” była już nieaktualna, lecz mieszkańcy nadal jej używali. Już w przeddzień przemarszu porozwieszano flagi niemieckie. Na ulicach słychać było wyłącznie mowę niemiecką. Żydzi pochowali się po domach, a także i Polacy przechodzili ukradkiem, gdy konieczność zmuszała ich do wyjścia. W dzień uroczystości, z czystej ciekawości, przyszło jednak wielu gapiów. Przy dźwiękach orkiestry i fanfar, trumny nieśli niemieccy żołnierze. Na głównym placu Ozorkowa - Adolf Hitlerplatz (obecnie Plac Jana Pawła II) odbyła się uroczystość religijna, którą celebrował pastor Teodor Bergman. Po zakończeniu mszy trumny zostały załadowane na odkryte samochody wojskowe i przy dźwiękach orkiestry wolno przewieziono je na Cmentarz Ewangelicko – Augsburski. Na cmentarzu odegrano hymn niemiecki. Wśród widzów było 10 Komandanturweg – w języku polskim oznacza drogę dowódców lub władzy. Nazwa tej ulicy ma niewątpliwie

związek z tym, że przy tej ulicy urzędowały władze miejskie z burgermeistrem (czyli burmistrzem) na czele oraz władze starostwa, czyli landratury z landratem tzn. starostą.

11 Landrat – Był to odpowiednik polskiego starosty. W czasie okupacji landrat sprawował najwyższą władzę polityczno – administracyjną w powiecie. Na siedzibę landrata była wyznaczona Łęczyca. Jednak z uwagi na to, że gmach starostwa w Łęczycy był zrujnowany, landraturę przeniesiono tymczasowo do Ozorkowa do budynku przy ulicy Wigury 1 (w czasie okupacji niemieckiej ulica Wigury nosiła nazwę Komandanturweg). Drugim czynnikiem przeniesienia landratury do Ozorkowa był fakt, że w naszym mieście było zdecydowanie więcej fanatyków Hitlera. Okupanci czuli się tu jak u „siebie w domu”. Dopiero z dniem 12 lutego 1942 roku landraturę wraz z landratem przeniesiono do Łęczycy.

12 Magistrat – 30 marca 1933 r. wyszła ustawa o częściowej zmianie ustroju; w wyniku realizacji tej ustawy zlikwidowano nazwę „Magistrat”. Dlatego też wkrótce pieczęcie urzędowe nosiły nazwę „Zarząd Miejski Miasta Ozorkowa”.

Page 20: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

19

wielu Polaków. W czasie grania hymnu Niemcy podchodzili i zrzucali zebranym nakrycia z głów. Dla Polaków była to jedna z pierwszych lekcji posłuszeństwa przekazana z dużą dozą brutalności. Dla przypomnienia; w początkowym okresie wojny obowiązek zdejmowania czapek obowiązywał podczas grania hymnu oraz przed umundurowanym Niemcem. Później musiano zdejmować nakrycia z głowy przed każdym Niemcem, a nawet przed kilkunastoletnim

członkiem Hitlerjugend. Powodowało to konflikty rodzinne, których przykładem jest rodzina Klukasów. Otóż młody Klukas, skażony hitleryzmem, wymuszał od starszych wiekiem polskich sąsiadów zdejmowanie czapki oraz uniżone ukłony. Gdy zauważył to jego ojciec, zbeształ syna, że przynosi wstyd rodzinie i uderzył go w obecności Polaków. Syn nie był jeszcze całkowicie zmanierowany i nie poszedł na gestapo zadenuncjować13 ojca. W tych sprawach naziści nie żartowali i w przypadku skargi ojciec poniósłby srogą karę. Kolejnym przykładem przestrzegania rygoru zdejmowania czapki jest wydarzenie, które miało miejsce przy ulicy Hindenburgstrasse14 (obecnie ulica Listopadowa). Otóż znany w Ozorkowie lekarz Jan Kazimierz Adamiec został pobity przez członków Hitlerjugend. Ponadto wyrostki pobiły

13 Zadenuncjować – złożyć doniesienie14 Hindenburgstrasse - Hindenburg Paul von Beneckendorff, feldmarszałek niemiecki i polityk, w 1933 roku

zatwierdził Adolfa Hitlera jako kanclerza.

fot.13 Pastor Teodor Bergman z wiernymi.

fot.14 Pastor Teodor Bergman.

Page 21: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

20

jeszcze człowieka, który śmiał podnieść kapelusz, by podać go doktorowi.Po zakończeniu II wojny światowej Parafia Ewangelicko–Augsburska w Ozorkowie

praktycznie przestała istnieć. Kościół, cmentarz oraz wszystkie budynki parafialne nie były już własnością parafii. Nastały czasy smutku i upokorzeń. Społeczność ewangelicka nie mogła zaakceptować owej straty. Na przełomie 1947-1948 r. rozpoczęły się nabożeństwa organizowane przez dojeżdżającego do Ozorkowa ks. Karola Kotulę. Nabożeństwa te były odprawiane na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim, pod gołym niebem, a grobowiec Schlösserów pełnił wówczas rolę kaplicy. Te nabożeństwa, które wówczas odprawiał ks. Karol Kotula, były balsamem kojącym zbolałe serca i pozwalały odzyskać wiarę w Boga.

Pismem z dnia 26 września 1946 r. ks. Karol Kotula wystąpił w imieniu Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie o zwrot mienia parafialnego. W dniu 5 października 1948 r. Okręgowy Urząd Likwidacyjny (ponad dwa lata czekano na odpowiedź) postanowił oddalić wniosek. Po tym nieudanym początku ks. Karol Kotula podjął dalsze działania i doprowadził do odzyskania mienia parafialnego (załącznik 1). Kolejne pismo to pełnomocnictwo upoważniające adwokata Edwarda Szyfera do poprowadzenia sprawy o przywrócenie posiadania cmentarza we wszystkich instancjach sądowych i administracyjnych z prawem substytucji15 (załącznik 2). Następny dokument dotyczy przywrócenia posiadania kościoła i Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie. Sąd Grodzki w Ozorkowie ustalił dla celów obliczenia kosztów sądowych wartość cmentarza na 6 000 000 zł i zażądał kosztów w wysokości 21,425 zł, zaś kościół oszacował na 35 000 000 zł i zażądał kosztów sądowych 125 317 zł. Parafia w Ozorkowie nie rozporządzała takimi funduszami i wobec tego zmuszona była prosić o przyznanie jej prawa ubogich (załącznik 3).Postanowieniem z dnia 29 marca 1949 r. - po rozpoznaniu wniosku Parafii Ewangelicko – Augsburskiej o przywrócenie posiadania nieruchomości - Sąd Grodzki przyznaje Parafii Ewangelicko – Augsburskiej prawo ubogich dla prowadzenia sprawy z wniosku Parafii, przywracając nieruchomość (załącznik 4).

W dniu 29 kwietnia 1949 r. został wystawiony tytuł wykonawczy, w którym mowa o przywróceniu Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie posiadanej nieruchomości przy ulicy Cmentarnej 1 (załącznik 5). W postanowieniu z dnia 29 kwietnia 1949 r. Sąd Grodzki w Ozorkowie w osobie sędziego H. Miętkiewicza postanowił przywrócić nieruchomość położoną w Ozorkowie przy ulicy Cmentarnej 1, na której położony jest cmentarz oraz dom mieszkalny dla grabarza i murowane drwalniki16. W uzasadnieniu czytamy, że w związku z wojną Parafia Ewangelicko – Augsburska utraciła posiadanie nieruchomości przy ulicy Cmentarnej 1. Powołana na tę okoliczność świadek Olga Klukas zeznała, że „Od kiedy może zapamiętać, to nieruchomość ta była w ciągłym posiadaniu Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie. Z chwilą wejścia Niemców do Polski Parafia Ewangelicko – Augsburska podlegała konsystorzowi17

niemieckiemu, a nie konsystorzowi warszawskiemu”. Poza tym świadek Olga Klukas zeznała, że „w czasie okupacji nieruchomością tą zarządzali Niemcy”. W sprawie niniejszej nie zachodzą więc żadne przeszkody, by uwzględnić wniosek Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie (załącznik 6).15 Substytucja, podstawienie - w prawie, pojęcie oznaczające ustanowienie dalszego pełnomocnika, dla którego

mocodawcą jest już ustanowiony pełnomocnik. Działania Substytuta wywołują skutki prawne względem pierwotnego mocodawcy.

16 Drwalnik – pomieszczenie, w którym układa się drzewo.17 Konsystorz – organ wykonawczy Synodu kościoła na czele z Biskupem.

Page 22: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

21

W dniu 6 października 1949 r. Sąd Grodzki w Ozorkowie zaleca i rozkazuje wszystkim urzędom i osobom, których to dotyczyć może, aby postanowienia tytułu niniejszego wykonały oraz, gdy to prawnie wezwane będą, udzielały pomocy (załącznik 7). Kolejny dokument to wniosek, który dotyczy prośby o wykonanie zawartego w nim prawomocnego postanowienia (załącznik 8). W dniu 31 października 1949 r. komornik Sądu Grodzkiego postanowił przywrócić Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie posiadanie nieruchomości przy ulicy Cmentarnej 1 (załącznik 9). W dniu 24 stycznia 1950 r. został wydany przez Oddział Ksiąg Wieczystych dokument, który zaświadcza, że Gmina Ewangelicko – Augsburska jest właścicielką nieruchomości położonej w Ozorkowie przy ulicy Krzeszewskiej (załącznik 10).Wszystkie załączniki dotyczące rewindykacji odzyskania mienia parafialnego znajdują się na końcu książki.

Dla wyjaśnienia; całość tych dokumentów dotyczących odzyskania kościoła, budynków parafialnych i cmentarza, przekazał mi ks. Marcin Undas. Na tym kończą się perypetie Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie związane z rewindykacją mienia parafialnego.

Życiorys Ks. Karola KotuliKsiądz Karol Kotula był postacią wyjątkową i dlatego

należy o nim wspomnieć. Urodził się w Cierlicku w dniu 26 lutego 1884 roku jako syn Jana i Zuzanny. W latach 1897-1905 był uczniem Prywatnego Polskiego Gimnazjum w Cieszynie. Studia Teologiczne odbywał w latach1905-1909 w Wiedniu i w Halle. Po studiach ponad pół roku pracował w Austrii jako administrator Parafii Ewangelicko – Augsburskiej. Później powrócił na Śląsk Cieszyński, a następnie w 1910 roku został wikariuszem w Drogomyślu. W 1912 roku, ze względów politycznych, za polską działalność narodową, musiał opuścić Drogomyśl. W latach 1912-1919 pracował w Prywatnym Polskim Gimnazjum Realnym w Orłowej. Był jednym z pionierów harcerstwa polskiego na Zaolziu. W 1913 roku ks. Karol Kotula ożenił się z Anną, córką znanego nauczyciela i poety – Jana Kubisza. W Orłowej przyszło na świat ich dwoje dzieci, z których starsza Marysia zmarła, mając niespełna dwa lata. Po jej śmierci urodził się syn Jan Władysław. W czasie I wojny światowej ks. Karol Kotula pełnił funkcję kapelana ewangelickiego w armii austriackiej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości był radcą, a następnie wizytatorem szkół w Kuratorium Okręgu Szkolnego Poznańskiego. Za działalność na polu szkolnictwa i oświaty został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderem Odrodzenia Polski. W okresie poznańskim małżeństwu Kotulom urodziło się czworo dzieci, z których Danuta Helena zmarła na zapalenie płuc. W 1927 roku przeniósł się do Łodzi, gdzie organizował Parafię Ewangelicko – Augsburską. W Łodzi podjął pracę literacką. Pisał książki i artykuły o dziejach ewangelicyzmu i historii reformacji. Wszystkie jego prace miały na celu umacnianie polskości. W czasie okupacji (poszukiwany przez gestapo) zdołał przedostać się na Śląsk Cieszyński i w rodzinnym Cierlicku pracował jako robotnik rolny.

Po wyzwoleniu powrócił do Łodzi, gdzie był proboszczem przy kościele św. Mateusza. W 1946 roku objął stanowisko seniora diecezji łódzkiej i radcy Konsystorza. Właśnie w tym

Page 23: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

22

czasie przyjeżdżał do Ozorkowa, odprawiając nabożeństwa w kaplicy Schlösserów na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim.

To właśnie ks. Karol Kotula rozpoczął starania o rewindykację majątku Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ozorkowie, zakończone sukcesem w 1950 r. W dniu 19 listopada 1951 roku został wybrany Biskupem Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego i funkcję tę sprawował do chwili odejścia w stan spoczynku w 1959 roku. Wówczas Chrześcijańska Akademia Teologiczna nadała mu tytuł doktora honoris causa za całokształt działalności naukowej i publicystycznej (łączna liczba publikacji ok. 400). W lutym 1968 roku zmarła jego żona Anna, a 8 grudnia tegoż roku ks. Karol Kotula zginął śmiercią tragiczną.

Nabożeństwa, które odprawiał ks. Karol Kotula w mauzoleum Schlösserów, umacniały wiarę i budziły nadzieję parafian w Ozorkowie. Było jednak wielu, którzy utracili ostatnią nadzieję i nie widząc miejsca dla siebie w nowej rzeczywistości, masowo wyjeżdżali. Głównie z tej przyczyny, mimo odzyskania kościoła, cmentarza i innych nieruchomości parafialnych, Cmentarz Ewangelicko - Augsburski był coraz bardziej opustoszały, a z czasem zaniedbany. Wieloletnia migracja parafian była niewątpliwie tragedią, zarówno dla parafii jak i Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego. Ks. Mariusz Werner przytoczył na tę okoliczność słowa Pisma Świętego: „Nie mamy tu miejsca trwałego, ale owego przyszłego szukamy”.

W dniu 25 października 1973 roku wysłano z Łodzi bardzo ważne pismo, dotyczące zabytków znajdujących się na terenie Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie. Była to decyzja w sprawie wpisania ozorkowskiego dobra kultury do rejestru zabytków. W jej uzasadnieniu napisano, że nagrobki występujące na tym cmentarzu posiadają dużą wartość historyczną i zabytkową.

Dokument ten przekazano do wiadomości:1. Ministra Kultury i Sztuki „Zarząd Ochrony Zabytków”;2. Prezydium „Powiatowej Rady Narodowej” w Łęczycy;3. Prezydium „Miejskiej Rady Narodowej” w Ozorkowie.Poniżej wykaz zabytków Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie. Jest to załącznik do decyzji z dnia 25.10.1973 r.

Ozorków – Cmentarz Ewangelicko – Augsburski Wykaz zabytków:

1. Grobowiec Henryka i Karola Schlösserów z początku XIX wieku (piaskowiec biały)2. Nagrobek Fryderyka Schlössera, klasycystyczny z połowy XIX wieku (żeliwo)3. Nagrobek Dawida Zieglera, klasycystyczny z połowy XIX wieku (piaskowiec)4. Nagrobek rodziny Proppe z 1869 roku (piaskowiec)5. Nagrobek Józefa Cereckiego z 1873 roku (żeliwo) 6. Nagrobek Stanisława Wernera z 1880 r. (granit, brąz), możliwy błąd (kopia bardzo złej jakości)7. Nagrobek rodziny Wegner z 1883 roku (piaskowiec)8. Nagrobek rodziny Doering, neoklasycyzm, z II połowy XIX wieku (piaskowiec)9. Nagrobek rodziny Proppe, neoklasycyzm, z II połowy XIX wieku (piaskowiec)10. Nagrobek Heleny i Juliusza Schlaeger, neoklasycyzm, z II połowy XIX wieku (biały marmur)11. Nagrobek Henrietty Schlösser, neoklasycycyzm, z II połowy XIX wieku (czarny marmur, brąz)12. Nagrobek W.K.Weila, neoklasycyzm, z II połowy XIX wieku (biały marmur)

Page 24: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

23

13. Nagrobek Julii Weil, neogotycki z II połowy XIX wieku (biały marmur)14. Nagrobek N.K.Wernera, neoklasycyzm, z II połowy XIX wieku (marmur)15. Nagrobek rodziny Gelbke (czarny marmur, brąz) oraz krata ogrodzenia z końca XIX wieku16. Nagrobek Władysława Janasza, neoklasycyzm, z końca XIX wieku (czarny marmur, brąz) 17. Krata żelazna przy grobie Adolfa Scheiblera, historycyzm,18 z końca XIX wieku18. Nagrobek rodziny Werner, historycyzm, z końca XIX wieku (czerwony piaskowiec, żeliwo)19. Studnia żeliwna, historycyzm, z II połowy XIX wieku.

Podpisał Wojewódzki Konserwator Zabytków mgr Mieczysław Pracula

Pozycja 1 wykazu zabytków posiada ewidentny błąd, ponieważ Karol Schlösser urodził się w 1832 r., zmarł w 1881 r., a jego starszy brat Henryk urodzony w w 1829 r., zmarł w 1884 r. Niemożliwe więc jest wybudowanie mauzoleum wcześniej, gdyż jedyny wygrawerowany napis jest poświęcony braciom. Ponadto Schlösserowie przybyli do Ozorkowa dopiero w 1821 roku.

W tym miejscu należy przedstawić obecnego proboszcza Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie, księdza Marcina Undasa. Administrujący Parafią Ewangelicko – Augsburską w Ozorkowie od 1.07.1987 r. ks. prob. Marcin Undas urodził się w rodzinie Edwarda i Anny z d. Turoń w Skrbeńsku, gmina Godów koło Jastrzębia Zdroju na pograniczu z Czechami. Uczył się w Technikum Górniczym w Rybniku, a po jego ukończeniu pracował przez miesiące wakacyjne w kopalni. W październiku 1974 r. rozpoczął naukę w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, którą ukończył egzaminem magisterskim 31 października 1979 r. W czasie studiów poznał swoją przyszłą małżonkę Janinę, studentkę Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Na zawarcie ślubu potrzebna była zgoda Biskupa Kościoła. Zgody tej udzielił ks. bp Janusz Narzyński, który jako praktykant w latach pięćdziesiątych dojeżdżał na nabożeństwa do Ozorkowa. Ordynacja, a więc święcenia na duchownego, odbyła się 15.06.1980 r. w kościele ewangelickim Świętej Trójcy w Wodzisławiu Śląskim, dokonał jej ks. bp Janusz Narzyński. W dniu 28.06.1980 r. odbył się ślub Janiny i księdza Marcina w kościele Jezusowym w Cieszynie. Po ordynacji ks. Marcin Undas został skierowany na wikariat do Parafii Św. Mateusza w Łodzi z siedzibą w Zgierzu. W pracę parafialną wprowadził go „ozorkowianin” ks. Mariusz Werner, którego przodkowie żyli i pracowali w Ozorkowie. Dla wyjaśnienia; ks. Mariusz Werner nie urodził się w Ozorkowie, lecz pracując w Ozorkowie jako wikariusz, następnie jako proboszcz parafii ewangelickiej, a także poprzez swych przodków, ma ogromny sentyment do naszego miasta.

Ks. Marcin Undas jako wikariusz pełnił służbę w Zgierzu, a także dojeżdżał z posługą duszpasterską do parafii ewangelickich w Ozorkowie, Łęczycy, Kutnie i Łowiczu. W dniu 9.04.1989 r. odbyła się w Zgierzu uroczysta instalacja na proboszcza miejscowej Parafii Ewangelicko – Augsburskiej Opatrzności Bożej, poprzedzona wcześniejszymi wyborami. Marcin i Janina Undasowie mają trójkę dzieci: Franciszka, Ewę i Anię.

W latach 1996-1997 ks. Marcin Undas był radcą Rady Diecezjalnej Diecezji Warszawskiej. W latach 1997 – 2002 został wybrany przez duchownych Kościoła EA delegatem do Synodu Kościoła. Od roku 1998 do 2002 był członkiem Rady Synodalnej.

Ks. Marcin Undas jest zaangażowany w pracę Oddziału Regionu Łódzkiego Polskiej Rady

18 Można mieć zastrzeżenia do określenia „historycyzm”, lecz przepisałem je (dosłownie) z załącznika do decyzji w sprawie spisania dobra kultury do rejestru zabytków

Page 25: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

24

Ekumenicznej. Na lata 1995-1998 został wybrany przewodniczącym Oddziału. Pełnił także inne w nim funkcje, włączając się aktywnie w organizowanie Tygodni Modlitw o Jedność Chrześcijan w Łodzi i w okolicach.

W latach 1987-1994 ks. M. Undas wraz z Radą Parafialną podjął się remontu kościoła w Ozorkowie. Zostały wymienione belki nośne pod drewnianą kopułą. Wymieniono prawie 50% odeskowania kopuły, zakładając na nowo tynki i stiuki. Kościół został odmalowany. Na puste miejsce po organach założono strop. Ponieważ remont ten trwał dłuższy czas, nabożeństwa odbywały się w kaplicy „zimowej”. Uroczyste poświęcenie kościoła po remoncie odbyło się 28 maja 1994 r. Kazanie wygłosił Biskup Kościoła ks. Jan Szarek, który ogłosił, że na wniosek

Rady Parafialnej zatwierdzony przez Konsystorz Kościoła, kościołowi w Ozorkowie nadano wezwanie Dwunastu Apostołów Jezusa Chrystusa.

W dniu 29.05.1997 r. w kościele odbył się Zjazd chórów Diecezji Warszawskiej, w ramach Dni Ozorkowa.

W sobotę, 12.10.2002 r. w kościele odbyła się uroczystość 160-lecia poświęcenia tegoż kościoła. W kościele odbywają się nabożeństwa, uroczystości konfirmacji, śluby, chrzty. Dużym zainteresowaniem cieszą się koncerty muzyczne organizowane przez Parafię przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Kultury.

Od kilkunastu lat proboszcz Parafii, wraz z parafianami włączają się w organizację akcji charytatywnych „Prezent pod choinkę” i „Gwiazdkowa niespodzianka”.

Groby żołnierzy niemieckich z okresu I wojny światowej znajdowały się nadal na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. Kwatery te były na terenie sektora „A”, z niewiadomych mi przyczyn zadecydowano, by przygotować groby do kolejnej ekshumacji. Zamieszczona poniżej notatka jest obecnie jedynym dokumentem dotyczącym kwater żołnierzy niemieckich, jaki znajduje się w Archiwum Urzędu Miejskiego w Ozorkowie. Dlatego ją zamieszczam.

Notatka z rozmowy przeprowadzonejw dniu 26.04.1998r. w Ozorkowie

z Panią Amandą Targalską

Były i są do dzisiaj 2 kwatery żołnierzy niemieckich z 1939 r. Krzyże na nich były drewniane, groby porośnięte bluszczem. Około 20, może więcej żołnierzy. Na cmentarzu były zachowane 2 krzyże. Napisy malowane na deskach, czarną farbą, zatarte niemal całkowicie.

fot.16 Ksiądz Marcin Undas.

Page 26: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

25

Plan kwater sporządził: Adam Zamojski

Kolejną więc bardzo ważną sprawą była (powtórna już) ekshumacja prochów żołnierzy niemieckich z okresu II wojny światowej pochowanych w sektorze „A” na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. W dniu 3 kwietnia 2000 roku do Urzędu Miejskiego w Ozorkowie wpłynęło pismo (z datą: Łódź 28 marca 2000 r.) w sprawie ekshumacji zwłok żołnierzy niemieckich pochowanych na terenie Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie.

Page 27: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

26

Zezwalam

Fundacji „Pamięć” na wykonanie prac sondażowych i ekshumacji zwłok żołnierzy niemieckich z okresu II wojny światowej pochowanych na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie – w terminie do dnia 15 kwietnia 2000 roku przy uwzględnieniu następujących warunków:

1. prace należy uzgodnić z właścicielem terenu oraz Urzędem Miejskim w Ozorkowie;2. wydobyte szczątki winny być przewiezione na cmentarz w Siemianowicach Śląskich;3/5 następne warunki to „wyliczanka” przedstawicieli, którzy będą obecni przy ekshumacji

tj. Stacja San – Epid, PCK, Urząd Miejski w Ozorkowie, itd.;6. koszt całkowity wykonanych prac ponosi strona niemiecka;7. prace ekshumacyjne wykonuje Firma „Archem” z Wesołej k/Warszawy, której właścicielem jest

p. Andrzej Figurski; 8. wykonawca ma uporządkować teren po zakończeniu prac.

Z up. Wojewodypismo podpisał

mgr Jan WitkowskiDyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich

w Łodzi

Zniwelowano więc groby (proste żołnierskie krzyże), a prochy 27 żołnierzy przewieziono pod wskazany adres w Siemianowicach Śląskich.

Duszpasterz Parafii Ewangelicko - Augsburskiej w Ozorkowie ks. Marcin Undas wystąpił z propozycją, ażeby na tutejszym Cmentarzu Ewangelicko - Augsburskim chowano także zmarłych innych wyznań. Cmentarz Ewangelicko – Augsburski zatraciłby wówczas swą odrębność, lecz to uchroniłoby go przed całkowitą dewastacją. W Zgierzu na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim już dawno wprowadzono w życie z pozytywnym skutkiem podobny wniosek. Z uwagi na coraz większą ciasnotę na cmentarzach katolickich w Ozorkowie, jest to sprawa niedalekiej przyszłości.

Kilka lat temu z inicjatywy nauczyciela historii pana Mirosława Kałuskiego pracującego w Szkole Podstawowej nr 5 w Ozorkowie, uczniowie porządkowali Cmentarz Ewangelicko– Augsburski. Tego rodzaju akcje nadal są kontynuowane, lecz jak gdyby z mniejszym zapałem, bowiem chwasty i krzewy znów porosły to miejsce.

Page 28: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

27

Wykaz opiekunów Cmentarza Ewangelicko - Augsburskiego w Ozorkowie (niepełny): Hugo Berent – okres międzywojenny;Herman Taube – okres okupacji;Antoni Szymczak – pierwsze lata po II wojnie światowej;Amanda Targalska – okres powojenny;Reinhold Jesse – okres powojenny;Irma i Aleksy Lerke – okres powojenny;Waldemar Andrzejczak – okres powojenny;Ryszard Andrzejczak – okres powojenny;Ewa Szabela – obecnie.Hugo Berent – urodził się w 01.03.1908 r., w czasie okupacji pracował w „Magistracie”

,jak napisano w oryginale: Elektro-Mont (elektromonter); Reinhold Jesse – pracował w Domu Harcerza (obecnie Urząd Gminy); Aleksy Lerke – pracował w Ozorkowskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego, późniejsze OZPB „Morfeo”. Zakłady te obecnie nie istnieją. W przypadku Hugo Berenta, Reinholda Jesse i Aleksego Lerke, praca w roli grabarza była pracą dodatkową.

Mapę wykonał pan Łukasz Pietrasik

Page 29: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

28

Ta odręcznie narysowana mapka Cmentarza Ewangelicko – Augsburskiego w Ozorkowie (prawdopodobnie) wykonana została po jego odzyskaniu, na początku lat 50-tych. Na mapce wyraźne są próby nanoszenia kwater, z których później zrezygnowano, bowiem migracja (ruch ludności, którego celem jest zmiana miejsca zamieszkania) ludności pochodzenia niemieckiego nasiliła się i cmentarz stawał się coraz bardziej zaniedbany. Z powodu migracji parafian zmalała liczba pochówków, co doprowadziło do rezygnacji z utrzymania wyznaczonych kwater.

Page 30: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

29

ROZDZIAŁ II: DZIEJE ZMARŁYCH Z SEKTORA „A”

Jak wspominałem, Cmentarz Ewangelicko – Augsburski w Ozorkowie najprościej można podzielić na cztery sektory: A, B, C, D. Ten podział ułatwiają nam wytyczone alejki cmentarne.

Z lewej strony bramy widnieje dom przedpogrzebowy, w którym mieszka gospodarz cmentarza wraz z rodziną. Dom zwrócony jest frontem do ulicy Cmentarnej. Wejście do domu znajduje się od strony cmentarza. Na terenie nekropolii znajdują się także mniejsze, murowane pomieszczenia gospodarcze: między innymi pomieszczenie, w którym przechowywane są narzędzia do pielęgnacji grobów.

Wejście na Cmentarz Ewangelicko – Augsburski w Ozorkowie.Bramę wejściową oraz dom przedpogrzebowy zbudowano w latach 90-tych XIX wieku.

Fundatorami było małżeństwo Henryk i Matylda Schlösserowie. Główna aleja wiodąca

fot.17 Dom przedpogrzebowy wybudowany prawdopodobnie w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku

Page 31: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

30

od bramy wejściowej w kierunku południowym przecięta jest drugą aleją położoną prostopadle do pierwszej, która biegnie po linii wschód – zachód. Alejka ta, prowadząca do grobowca Wernerów, jest wyraźnie uczęszczana. Dawniej przebiegała ona prosto do dawnej bramy przy ulicy Krzeszewskiej (obecnie ulica Sienkiewicza). Jest ona jeszcze widoczna, mimo upływu wielu lat.

Po minięciu zabudowań, z lewej strony głównej alejki rozpoczyna się pierwszy sektor oznaczony umownie literą „A”.

W sektorze tym, tuż przy głównej alei, znajduje się miejsce pochówku sędziwego weterana walk o niepodległość Państwa Polskiego: Wincentego Józefowicza i jego żony Alicji z domu Neujahr. Jest to grób rodzinny, gdyż poniżej widnieją napisy dotyczące rodziców Alicji, Gustawa Neujahr, zmarłego w 1911 roku oraz matki Karoliny zmarłej w 1925 roku. Wracając do postaci pana Wincentego, to, poza niewątpliwą witalnością, był to, jak widzimy, człowiek „nietuzinkowy”. Był bowiem uczestnikiem tzw. „wojny bolszewickiej” i zarazem członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej (w skrócie POW). Dlatego też dłużej zatrzymałem się przy grobie tego niewątpliwie szczerego patrioty. Dodać tutaj można, że Wincenty Józefowicz był początkowo katolikiem, dopiero później pod wpływem żony Alicji zmienił wyznanie. Na tym kończę wspomnienie o Wincentym Józefowiczu.

Następnie napotykamy ciekawy nagrobek Friedricha Hoffmana. Hoffman był majstrem przędzalnianym w fabryce schlösserowskiej. Pod koniec swego pracowitego żywota był już człowiekiem zamożnym. Wiadomo, że jego potomkowie byli posiadaczami dużej posiadłości w Czerchowie. Dawniej plac grobowy był okolony płotem żeliwnym, z którego pozostały już resztki.

fot.18 Brama wejściowa na Cmentarz Ewangelicko–Augburski w Ozorkowie, wybudowana prawdopodobnie w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku

Page 32: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

31

Kolejny nagrobek położony na samym rogu sektora „A” to miejsce spoczynku Johanna Schmidta, który był kierownikiem w fabryce schlösserowskiej. Tutaj zachował się jednak płot żeliwny, którym jest ogrodzony plac grobowy.

Idąc dalej alejką, w lewo od skrzyżowania, za grobem narożnym Johana Schmidta widnieje plac ogrodzony artystycznie wykonanymi prętami metalowymi. Pośrodku tego placu rodzinnego znajduje się postument zwieńczony krzyżem. Jest to miejsce spoczynku znanego rodu Scheiblerów. Na zdjęciu wykonanym na wprost nie widać bocznych napisów, poświęconych Adolfowi Scheiblerowi oraz, z przeciwnej strony krzyża, jego żonie Helenie pochodzącej ze znanego rodu Wernerów. W obrębie tego placu rodzinnego stało dawniej sześć tablic wykonanych z granitu oraz jedna blaszana tabliczka nagrobna. Tablice zostały zniszczone przez wandali, którzy wyrywali litery, gdyż były one wykonane z wartościowego metalu. Dziś można tylko ubolewać nad tym, że groby Scheiblerów zniszczyła najpierw bezmyślność, a później chciwość ludzka. Pomimo braku dawnych tablic nagrobnych, udało mi się ustalić poniższe dane członków rodziny Scheiblerów.

Wilhelm Gustaw, pierworodny syn Adolfa i Heleny, urodzony w 1860 r. w Ozorkowie. Wilhelm był dwukrotnie żonaty: pierwsza żona - Emma Anna Klara - córka Teodora i Marii Ernestyny – małżonków Matschky, pochodziła z Prus. Wilhelm i Emma mieli córkę Natalię urodzoną 25 maja 1896 r. w Ozorkowie. Natalia mieszkała z rodzicami przy ulicy Browarnej nr 404 (obecnie ulica Wigury 14 – Urząd Gminy). Wilhelm prowadził tkalnię, przędzalnię

fot.19 Nagrobek Wincentego Józefowicza (grób rodzinny)

fot.20 Stela zamożnego sukiennika Friedricha Hoffmanna

Page 33: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

32

wełny oraz farbiarnię. Był to zakład po ojcu, który powoli likwidowano. W dniu 19 września 1924 r. Emma Anna Klara zmarła o godzinie 11:30, akt zgonu wypisano w obecności dwóch świadków: Wilhelma Krause – ogrodnika pracującego u Scheiblerów oraz Gustawa Webera – sukiennika, także zamieszkałego w Ozorkowie.

W dniu 29 lipca 1926 r. w kancelarii Parafii Ewangelicko – Augsburskiej stawiło się dwoje świadków: Adolf Legis, który był lekarzem, miał 73 lata oraz jego córka Stefania Magdalena lat 35, mieszkająca przy rodzicach. W ich obecności Wilhelm Gustaw Scheibler, wdowiec mający 65 lat i Ernestyna Emilia Ida (używała imienia Ida) wdowa po Karolu Wilhelmie Herzmianie lat 64 zawarli ślub religijny. Jako córka Teodora i Marii Ernestyny małżonków Matschky, była rodzoną siostrą pierwszej żony Wilhelma. W przypadku ich ślubu odstąpiono od intercyzy1 przedślubnej. Wilhelm długo się nie nacieszył nową żoną, gdyż zmarł w dniu 20 października 1927 r. w wieku 66 lat. Dane dotyczące Wilhelma Gustawa Scheiblera i jego pierwszej żony Emmy Anny Klary otrzymałem od Naczelnika USC w Ozorkowie pani Ewy Lewińskiej.

Druga żona Wilhelma – Ernestyna Emilia Ida, wyjechała z Ozorkowa na przełomie 1944-1945 r. w chwili zbliżania się frontu. Córka Wilhelma i Emmy Anny Klary – Natalia Scheibler, w czasie II wojny światowej przebywała z Idą w Ozorkowie. Wyjechała z Ozorkowa z macochą w obawie przed Armią Czerwoną.

1 Intercyza – to małżeńska umowa, która wprowadza rozdzielność majątkową między małżonkami.

fot.21 Nagrobek Johanna Schmidta, kierownika w zakładach schlösserowskich, zwieńczony krzyżem

fot.22 Postument Adolfa Scheiblera, rodzonego brata Karola Wilhelma Scheiblera, potentata włókienniczej Łodzi

Page 34: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

33

Gustaw, syn Adolfa i Heleny, już w dzieciństwie był niezrównoważony. Gdy wyjechał z Ozorkowa, popełnił mezalians2 małżeński i w domu rodzinnym nie wymieniano już jego imienia. Nie wiem, gdzie jest pochowany. Zofia, córka Adolfa i Heleny, urodzona w 1866 r. w Ozorkowie, wyszła za mąż za znanego w Ozorkowie lekarza Adolfa Legisa. Zmarła w Ozorkowie w październiku 1944 r. To właśnie jej była poświęcona blaszana tabliczka nagrobna. Wyjaśnić tutaj należy, że były to niemal ostatnie dni zawieruchy wojennej w Ozorkowie.

Jak wiemy, Scheiblerowie, którzy czuli się Niemcami, kultywowali tradycje narodowe, nic więc dziwnego, że w czasie okupacji podpisali „Deutsche Volksliste”3. W związku z tym faktem z chwilą zbliżania się frontu w pośpiechu wyjechali z Ozorkowa. Dlatego też Zofia nie miała przyzwoitej tablicy nagrobnej tylko blaszaną tabliczkę. Podobnie jak ona, jej mąż Adolf Legis także nie posiada tablicy nagrobnej, gdzie został pochowany, mimo że był człowiekiem zasługującym na wdzięczność ludzką. Doktor von Adolf Legis był pochowany na sąsiednim Cmentarzu Rzymsko – Katolickim w Ozorkowie, w pobliżu wiekowego dębu. Dla przypomnienia podaję jego dane:

ur. w 1852 roku we Wrocławiuzm. w 1934 roku w Ozorkowie

2 Mezalians – małżeństwo, zawarte między osobami o nierównym statusie społecznym.3 Deutsche Volksliste – była to lista narodowościowa, którą obywatele pochodzenia niemieckiego podpisywali

w czasie okupacji.

fot.23 Zdjęcie boczne postumentu Adolfa Scheiblera. fot.24 Zdjęcie boczne postumentupoświęcone Helenie Scheibler (z domu Werner) żonie Adolfa Scheiblera.

Page 35: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

34

Helena, córka Adolfa i Zofii Legisów, urodzona w 1890 roku w Ozorkowie (data urodzenia niezbyt pewna). Nazwisko panieńskie Legis z męża Hordliczko. Zmarła w 1934 roku, zaledwie kilka miesięcy po śmierci ojca. Ponoć została pochowana w Wrocławiu, lecz brak jest tutaj pewności. Możliwe, że jednak jest pochowana w Ozorkowie.

Stefania Magdalena, córka Adolfa i Zofii (siostra Heleny), urodzona 5.11.1890 r. w Ozor-kowie. Mieszkała do śmierci matki w domu nad Bzurą (dawny dom Wernerów). Po śmierci matki przebywała u Jonschserów w Ozorkowie (dom Jonscherów i Weilów – apteka przy ulicy, Wyszyńskiego 2). Po wysiedleniu Jonscherów zamieszkiwała już krótko przy ulicy Kościuszki w Ozorkowie. Wkrótce wyjechała z Ozorkowa. Tak wyglądają te niepełne dane o znanym i zamożnym rodzie Scheiblerów.

Napisy po obu stronach postumentu protoplasty ozorkowskich Scheiblerów – Adolfa i żony Heleny:

Helena Scheibler Adolf Scheibler z domu Werner ur. w Ozorkowie 1839 r. ur. Montioie 1822 r. zm. w Ozorkowie 1907 r. zm. Ozorków 1889 r.Reasumując, na tym placu byli pochowani następujący Scheiblerowie: Adolf i Helena,

ich syn Wilhelm, pierwsza żona Wilhelma: Emma Anna Klara, córka Adolfa i Heleny, Zofia Legis, Helena Legis, córka Adolfa i Zofii. Czyli udało mi się zidentyfikować cztery z sześciu tablic nagrobnych oraz tabliczkę blaszaną Zofii. Reszta uległa zapomnieniu. Ponadto pozostaje niepewność przy Helenie Hordliczko.

W załączniku do decyzji w sprawie wpisania dobra kultury do rejestru zabytków z dnia 25.10.1973 r. wpisano jedynie kratę żelazną przy grobie Adolfa Scheiblera uznaną jako historycyzm z końca XIX w. Obecnie uznano by także za zabytek nagrobek Adolfa i Heleny Scheiblerów, bowiem od daty wpisania do rejestru minęło kilkadziesiąt lat.

Idąc dalej, za familią Scheiblerów mijamy miejsce pochówku długoletniego stangreta Schlösserów. Jest to nagrobek rodziny Gelbke. Po okazałym nagrobku widać, że Schlösserowie dbali o służbę. Zarówno nagrobek jak i kratę ogrodzeniową uznano za zabytek.

Następnie, idąc cały czas po lewej stronie alejki, mamy sektor „A”. Przechodzimy do skromnego grobu Gustawa Adolfa Berenta. Z uwagi na to, że Ozorków to miasto włókiennicze, a Gustaw Adolf Berent był przemysłowcem, należy przybliżyć jego postać.

fot.25 Zabytkowa krata placu rodzinnego Scheiblerów.

Page 36: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

35

Urodzony 26 października 1869 roku – zmarł 22 lipca 1936 roku. Według przekazów ustnych to on zapoczątkował budowę zakładów wełnianych przy ulicy Maszkowskiej. Jak wiemy, Starzyński przeznaczył prawą stronę ulicy Krakowskiej (obecnie Wyszyńskiego) na działalność przemysłową. Powodem tej decyzji był dostęp do wody rzecznej. Z chwilą, gdy wszystkie posesje po obu stronach alei były zajęte, późniejsi przemysłowcy budowali swe zakłady w innych rejonach miasta. Do tych przemysłowców należał Berent. Początki zakładu były z pewnością skromne. Berent prowadził tam produkcję przędzy oraz tkanin wełnianych. Gdy przyszedł XX wiek rozpoczęły się coraz częstsze kryzysy ekonomiczne i fabryka Berenta poczęła podupadać. Na domiar złego doszły jeszcze problemy zdrowotne. Berent sprzedał więc swój zakład Żydom: Boruchowi Blankietowi oraz Wolfowi i Izraelowi Eizenbergom. Jak udało mi się ustalić, Eizenbergowie byli to rodzeni bracia, którzy rozbudowali zakłady. Lecz były to już zakłady inne i odrębnie prowadzone. Później, w czasie II wojny światowej, Boruchowi Blankietowi i Eizenbergom zabrano ich zakłady, a nadzór nad częścią należącą do braci Eizenbergów powierzono starszemu synowi Gustawa, Karolowi Berentowi, który był także przemysłowcem. W taki to sposób Karol na kilka lat (tylko okres II wojny światowej) przejął zakłady pożydowskie, których prekursorem był nieżyjący wówczas Gustaw – jego ojciec. Ponadto Karol prowadził swój własny zakład przy ulicy Krzeszewskiej. W czasie okupacji Niemcy wszystkie zakłady zabrali Żydom i Polakom. Dodać tutaj należy, że po II wojnie światowej skomasowano te zakłady

fot.26 Postument zwieńczony krzyżem przedsta-wiający rodzinę Gelbke. Samuel był długoletnim stangretem Schlösserów.

fot.27 Nagrobek Gustawa Adolfa Berenta właściciela przędzalni przy ulicy Maszkowskiej.

Page 37: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

36

i powstał duży zakład włókienniczy, który przez pewien czas nosił nazwę „Ozorkowianka”, później Zakłady Przemysłu Wełnianego (ZPW) „Fresco”. Z części zakładów (ZPW) „Fresco” urządzono „Włókienniczą Spółdzielnię Pracy”. Obecnie zakłady te nie istnieją. Szkoda, gdyż były to jedyne większe zakłady w branży wełnianej w Ozorkowie. Jak wiemy, w początkowym okresie rozwoju przemysł wełniany dominował w Ozorkowie.

Niejako w głębi sektora „A” widzimy wspaniałe obeliski należące do rodziny Weilów i Janaszów, a także pomniki i tablice nagrobne. Prekursorem rodu Weilów ozorkowskich był aptekarz warszawski Karol Teodor Weil, który przybył do Ozorkowa z rodziną.

ur. w 1796 r. w Warszawiezm. w 1858 r. w Ozorkowie

Protoplasta rodu Weilów ozorkowskich jest posiadaczem skromnego postumentu wymagającego już gruntownej renowacji, przynajmniej odnowienia liter. Odwiedzając cmentarz ewangelicki w Warszawie, spotkać można nazwisko Weil. Był to bowiem znany w stołecznym grodzie ród zajmujący się farmacją. Nic nie wiemy bliżej o przyczynach, które skłoniły Karola Teodora Weila do przybycia i zamieszkania w Ozorkowie. Prawdopodobnie duża w tym zasługa właściciela Ozorkowa Ignacego Starzyńskiego, który umiał w swej perswazji użyć właściwych argumentów. Obok stoi również zwieńczony krzyżem postument poświęcony Julii Weil, także pochodzącej z Warszawy ze znanego rodu Wernerów. Julia Weil urodzona w Warszawie 2 października 1797 roku. Zmarła 8 grudnia 1884 r. Była to rodzona siostra Christiana Wilhelma

fot.28 Postument Karola Teodora Weila, nestora ozorkowskich farmaceutów.

fot.29 Postument Julii Weil, rodzonej siostry Christiana Wilhelma Wernera.

Page 38: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

37

Wernera, wielokrotnie wspominanego w historii naszego miasta, głównego fundatora kościoła ewangelickiego w Ozorkowie. Julia była także rodzoną siostrą Henrietty Wilhelminy (z domu Werner), żony Friedricha Mathiasa Schlossera.

Nieopodal znajduje się wspaniały obelisk pamięci Roberta Weila z leżącą u stóp obelisku płytą poświęconą małżeństwu Robertowi i Dorocie Weil. Robert, jak wiemy, był synem Karola Teodora, który przyjechał z rodziną do Ozorkowa. Robert był także farmaceutą i właścicielem apteki. Za jego życia główna ulica Ozorkowa znana była pod nazwą Haukego, a po odzyskaniu niepodległości nosiła nazwę Józefa Piłsudskiego. Obecnie znana jest pod nazwą Stefana Wyszyńskiego.

Robert Weil Dorota Weil 1887 – 1932 r. 1848 – 1922 r. z domu BucholtzDorota Weil była to rodzona młodsza siostra

Natalii Schlösser, także wielokrotnie wspominanej w historii Ozorkowa.

Obok płyta prawdopodobnie synowej Karola Teodora Weila z Traumerów.ur. w 1837 roku

zm. w 1908 roku w OzorkowiePrzedstawię teraz krótką historię właścicieli apteki znajdującej się przy dawnej ulicy

Krakowskiej. Nazwa tej ulicy była wielokrotnie zmieniana z umownej nazwy Krakowska na: Haukego, Piłsudskiego, Hitlerstrasse, Żymierskiego, Dzierżyńskiego, obecnie jest to ulica

fot.30 Obelisk Roberta Weila, właściciela apteki.

fot.31 Karolowa Weil z Traumerów.

Page 39: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

38

Wyszyńskiego 2. Prawdopodobnie pierwszym właścicielem i budowniczym domu w 1825 r. był Karol Teodor Weil. Następnym - małżeństwo Robert i Dorota Weilowie. Kolejnymi właścicielami apteki byli synowie Roberta i Doroty w równych trzech niepodzielnych częściach. Karol Fryderyk Weil ur. 1867 r. w Ozorkowie, zmarł w 1942 roku. Dodać tutaj trzeba, że Karol był dyrektorem fabryki schlösserowskiej po śmierci Władysława Jannasza. Drugim synem i zarazem współwłaścicielem posesji był Stanisław Leopold Weil, który wyjechał do Szwajcarii. Trzecim synem i właścicielem 1/3 części był Stefan Robert Weil, który jednak odsprzedał swoją część bratu Karolowi Fryderykowi. W ten sposób Karol Fryderyk Weil stał się właścicielem 2/3 części całej posesji, wraz ze swoją żoną Jadwigą Heleną (córka Władysława Janasza i Luisy). Nic dziwnego (rody Weilów i Schlösserów były spowinowacone), że Karol Fryderyk Weil po śmierci teścia objął stanowisko dyrektora zakładów schlösserowskich na Strzeblewie. Jadwiga Helena Weil z Jannaszów ur. w 1873 r. w Ozorkowie, zmarła również w Ozorkowie w 1951 r. Dwie części po Karolu Fryderyku Weilu przejęła Maria Weil. Natomiast jedną część po Stanisławie Leopoldzie Weilu przejęła Zofia Dorota Lewak ur. w 1920 r. w Zurychu, córka Stanisława i Marii. Po zakończeniu II wojny światowej posesję tę odebrano Weilom; Jadwiga Jonscherowa z domu Weil prowadziła długoletnią batalię o odzyskanie domu z apteką. Jan Jonscher (mąż Jadwigi), potomek znanego rodu (Karol Jonscher był dyrektorem szpitala nazwanego później Szpitalem Karola Jonschera) szczycącego się powinowactwem ze znanym rodem Heweliuszów.

Jadwiga Jonscherowa z Weilów.Ur. w 1901 r. w OzorkowieZm. w 1994 r. w Ozorkowie

Karol Weilur. w 1867 r. w Ozorkowiezm. w 1942 r. w Ozorkowiedyrektor fabryki schlosserowskiej na Strzeblewie.

fot.32 Małżeństwo Jonscherowie, Jan i Jadwiga, protoplaści znanego rodu w Ozorkowie.

Page 40: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

39

fot.33 Karol Weil, dyrektor fabryki schlösserowskiej na Strzeblewie

Jadwiga Weilowaur. w 1873 r. w Ozorkowiezm. w 1951 r. w Ozorkowiecórka Władysława Jannasza, dyrektora fabryki schlosserowskiej na Strzeblewie.

fot.34 Maria Weil fot.35 Obelisk Władysława Jannasza, dyrektora zakładów schlösserowskich.

Page 41: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

Z rodziny Weilów są tablice:Maria Weil 1858 - -1923Stefan Weil 1878 – 1952Klara Weil 1886 – 1924Jan Weil 1904 – 1980Stefan Weil 1860 – 1932Irena Łucja Weil 1890 –W tym samym obrębie stoi wspaniały

obelisk Władysława Jannasza, ur. 1833 r. i zm. 1896 r. w Ozorkowie. Był znanym przemysłowcem ozorkowskim, mieszkał przy ul. Zajączka (obecnie Listopadowa) w drew-nianym stylowym domu, który zbudo-wano ponoć w 1812 r. Dom ten istnieje do dziś. Władysław Jannasz był dyrektorem fabryk

fot.36 Tablica nagrobna Konstantego Jannasza (brata Władysława), społecznika i przemysłowca

fot.38 Nagrobek Anny Zofii Schneider, zasłużonej w odzyskiwaniu mienia parafialnego

fot.37 Postument Edwarda Lemona, pastora Parafii Ewangelicko–Augsburskiej w Ozorkowie i jego żony Franciszki z domu Bordollo

Page 42: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

41

schlösserowskich. Następnie objął funkcję dyrektora budującej się fabryki na Strzeblewie oraz członka Rady Nadzorczej „Towarzystwa Schlösserowskiej Przędzalni Bawełny i Tkalni”. Nie doczekał się całkowitego wybudowania fabryki, gdyż zmarł przed końcem budowy. Obok znajduje się tablica, poświęcona bratu Władysława, Konstantemu Janaszowi, który był także przemysłowcem. Ponadto udzielał się społecznie, będąc zaangażowany w sprawy miasta. W czasie I wojny światowej był członkiem komitetu obywatelskiego w Ozorkowie. Do końca życia pełnił funkcję Przewodniczącego Urzędu Rozjemczego. Urodzony w Ozorkowie, całe swoje życie związał z tym miastem, gdzie zmarł i został pochowany.

Kierując się ku domowi gospodarza cmentarza, widzimy skromny postument z krzyżem, poświęcony pastorowi Edwardowi Lemonowi i jego żonie Franciszce z domu Bordollo.

Edward Lemon ur. 1847 r., zm. 15 kwietnia 1910 r. w dniu swych 63 urodzin.Franciszka Lemon – von Bordollo ur. 1844 r., zm. 1912 r. w Łowiczu.Zwłoki żony przewieziono z Łowicza i Franciszka została pochowana obok męża. Pastorowi

Lemonowi poświęciłem wiele miejsca w pracy zatytułowanej „Dzieje Ozorkowa na Podstawie Historii Społeczności Ewangelicko – Augsburskiej”, więc zamieszczam tylko zdjęcie tego skromnego pomnika, który wyraźnie mówi o wielkości tego człowieka, nie wspominając o jego zasługach.

W pobliżu spoczywa również wielka duchem, lecz niewielkiej postury parafianka Zofia Anna Schneider urodzona w Ozorkowie w 1881 r. Całe swoje skromnie życie wiodła w tym mieście, gdzie zmarła w 1961 r. Zupełnie zasłużenie otrzymała tzw.: „Różę Lutra” w 1938 r. Ks. Mariusz Werner na łamach „Wiadomości Ozorkowskich” pisał o tej niezwykłej kobiecie, która w ogromnym stopniu przyczyniła się do odzyskania zagrabionego mienia parafialnego.

Na zakończenie pragnę przedstawić nagrobek człowieka, który został zamordowany trzeciego dnia po wkroczeniu wojsk radzieckich do Ozorkowa. Nagromadzona nienawiść tłumiona przez lata okupacji znalazła swe ujście w zamordowaniu tego człowieka.

fot.39 Nagrobek człowieka, którego niesłusznie zamordowano tuż po wkroczeniu wojsk radzieckich do Ozorkowa

Page 43: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

42

fot.40 Obelisk Ferdynanda Weissa, człowieka, który „uratował” Ozorków w czasie zarazy. Obeliskiem tym rozpoczyna się sektor „B”

Page 44: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

43

ROZDZIAŁ III: DZIEJE ZMARŁYCH Z SEKTORA „B”

Idąc w lewo od skrzyżowania dwóch alei rozdzielających poszczególne sektory, stajemy przed niewysokim obeliskiem poświęconym pamięci doktora Ferdynanda Weissa. Jest to postać wyjątkowa, dlatego też warto ją przybliżyć. Otóż doktor Ferdynand Weiss nie był rodowitym ozorkowianinem. Przybył do Ozorkowa jako młody jeszcze człowiek prawdopodobnie na prośbę Friedricha Mathiasa Schlössera. Schlösser założył przy swoim zakładzie włókienniczym Kasę Chorych dla pracowników, którzy byli zatrudnieni w jego fabryce. Była to jedna z pierwszych Kas Chorych w Królestwie Polskim założona z myślą o robotnikach fabrycznych. Czas pobytu Ferdynanda Weissa w Ozorkowie zbiegł się z wybuchem zarazy, która powracała wielokrotnie. Dzięki jego wielkiemu poświęceniu i zaangażowaniu, Ozorków w miarę łagodnie przetrwał okresy epidemii, która w sąsiednich miastach zbierała obfite żniwo (zwłaszcza na podłódzkich Bałutach1). Przyznać trzeba, że dzięki temu, iż Ozorków miał wieloośrodkowy charakter zabudowy, zaraza nie rozprzestrzeniała się gwałtownie. Mimo to zasługi doktora Ferdynanda Weissa są ogromne. Ten lekarz nie mówił, że nie ma czasu, że jest zmęczony. Gdy zaszła potrzeba przybywał do chorego w nocy - pomagał, leczył. Wyjaśnić tutaj należy, że Ozorków był wówczas miastem zróżnicowanym pod względem pochodzenia narodowościowego (Niemcy, Żydzi, Polacy), a także pod względem religijnym (ewangelicy, mojżeszowi, katolicy). Doktor Ferdynand Weiss nie miał żadnych uprzedzeń narodowościowych czy religijnych. Jego jedynym celem było niesienie pomocy chorym. Dodać tutaj należy, że Ozorków był miastem biednym. Gdy Weiss zauważył w domu biedę, leczył darmo kupując leki za własne pieniądze. Podobnie czynił jego następca dr Adolf Legis, z tą tylko różnicą, że dr Legis nie ma nawet tabliczki w miejscu, gdzie został pochowany. Dzięki temu zaangażowaniu i poświęceniu dr Ferdynand Weiss zaskarbił sobie ogromny szacunek wszystkich mieszkańców Ozorkowa. Dlatego też warto i trzeba o nim pamiętać. Dziś wiemy, że szybkiemu rozprzestrzenianiu się zarazy (w przypadku naszego miasta cholery) sprzyja również zanieczyszczenie wody. Reasumując; zaraza przebiegała w Ozorkowie raczej łagodnie. Zadecydowały o tym trzy czynniki:

- Wieloośrodkowy charakter zabudowy miasta, - Zaangażowanie doktora Ferdynanda Weissa, - Dobra woda, z której jest znany Ozorków. Dodać jedynie należy, że krzyż na postumencie Ferdynanda Weissa jest wykonany

z czarnego granitu2.

1 Bałuty były przed przyłączeniem do Łodzi ponoć największą wsią świata, liczącą ponad 100 000 tyś. mieszkańców. 2 (sygn. G. Tutke ul. Młynarska 34 Warszawa)

Page 45: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

44

Idąc dalej alejką, dochodzimy do placu okolonego ogrodzeniem wykonanym z prętów metalowych. Na tym placu poświęconym rodzinie Schlösserów znajdują się groby poszczególnych członków tej rodziny, która wniosła ogromny wkład w rozwój Ozorkowa. Już z daleka widać zwartą bryłę mauzoleum rodzinnego, lecz musimy zachować chronologię dziejów rodziny. W punkcie centralnym placu widnieje metalowy cippus poświęcony nestorowi3 rodziny ozorkowskich Schlösserów, Friedrichowi Mathiasowi oraz sarkofag poświęcony jego żonie Henrietcie Wilhelminie z Wernerów.

CippusFriedrich Mathias Schlösser

ur. 18 luty 1781 r. zm. 13 października 1848 r.Friedrich Mathias Schlösser przybył do

Ozorkowa z Nadrenii, wraz z młodszym bratem Henrykiem w 1821 r. Wydzierżawili oni od właściciela Ozorkowa Ignacego Starzyńskiego, działkę nad stawem Piła. Staw Piła powstał na Bzurze w wyniku wybudowania tamy (w rejonie obecnego parku i targowicy). Friedrich z Henrykiem początkowo niechętnie, lecz dzięki zachęcie Starzyńskiego osiedlili się w Ozorkowie. Starzyńskiemu zależało na przemysłowcach tej miary, co Schlösserowie, więc wybudował im przędzalnię, za którą zapłacili czynszem za kilka lat z góry. Praktycznie więc mieli zakład fabryczny darmo. Starzyński ponadto dał im, także za darmo, plac na Strzeblewie (w miejscu obecnego boiska sportowego). W 1824 r. Friedrich Mathias Schlösser zawarł związek małżeński z Henriettą Wilhelminą Werner (siostra Chrystiana Wilhelma Wernera). Po wyjeździe brata Henryka do rodzinnej Nadrenii, Fredrich Mathias stał się jedynym właścicielem fabryki przy stawie Piła (rejon obecnego parku). Swoim zmysłem przedsiębiorcy wykazał się po upadku powstania listopadowego, kiedy to sprzedał maszyny do

wyrobu sukna do Rosji i wybudował pierwszą w Ozorkowie przędzalnię bawełny. Kolejną przędzalnię bawełny wybudował przy ulicy Zajączka (obecnie ulica Listopadowa). Była to tzw. „motarnia”4 mieszcząca się na piętrze domu z gryfami. Na dole tego domu jest obecnie apteka oraz punkt PZU. W wyniku restrykcji carskiej przestawienie z produkcji wełnianej na bawełnianą było najlepszym wyjściem z impasu (właściwie to była katastrofa), w którym znalazł się cały przemysł wełniany w Królestwie Polskim. Było to rzeczywiście najlepsze wyjście, lecz niezwykle kosztowne i przeciętnego sukiennika nie było stać na przestawienie się z branży 3 Nestor – w wojnie trojańskiej wysławił się jako dobry doradca. Nestorem nazywamy obecnie doświadczonego

starca lub najstarszego członka rodu czy towarzystwa. 4 Motarnia - dawna nazwa przędzalni.

fot.41 Cippus Friedricha Mathiasa Schlössera z 1848r.

Page 46: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

45

wełnianej na bawełnianą. Dlatego przemysł wełniany w Królestwie Polskim upadł. Friedrich, mimo że prowadził liczne interesy, do końca życia nie nauczył się języka polskiego. Od 1831 r. był ławnikiem, urządził park, który udostępnił mieszkańcom Ozorkowa, założył tzw. „Kasę Chorych” jedną z pierwszych w Królestwie Polskim. Miał patriarchalny5 stosunek do robotników. W czasie powstania listopadowego nawoływał do rozsądku i spokoju. Friedrich Mathias Schlösser zmarł na cholerę, której mógł się rzeczywiście nabawić, jeżdżąc po kraju i za granicę w celach służbowych.

Poniżej piękne epitafium poświęcone Mathiasowi Friedrichowi Schlösserowi, które widnieje na żeliwnym cippusie.

dem unvergesslichen niezapomniana andenken unseres pamiątka naszego catten und vaters męża i ojca Friedrich Friedricha Schlösser. Schlössera. gebi in Aachen urodzonego w Aachen d: 18 februar 1781. d: 18 lutego 1781. gest. allhier zm. tutaj d: 13 october 1848. d: 13 października 1848.

gute thaten lohnten Dobre czyny odpłacą dir im stillen, Ci w milczeniu, jeder edle hat dich treu Każdy szlachcic w wierności cię erkant. rozpoznał. mag auch dich die dunkle gruft Choć cię ciemny grób verhűllen, zasłoni, segnend wird dein name stets Z wdzięcznością twe imię będzie ciągle genannt. Wymawiane. schutzgaist warst du uns Duchem ochronnym byłeś dla nas auf jedem pfade, Na każdej ścieżce fromm trugst du im herz Pobożnie niosłeś w sercu der deinen glűck, Twe szczęście, bis der todes engel still Aż cicho anioł śmierci dir nahte Ku tobie się zbliżył und sich schloss dein milder I zamknął się twój łagodny vaterblick. Ojca wzrok.

tłumaczył Ks. M. Undas5 Patriarchalny – czyli ojcowski, opiekuńczy, gdyż autentycznie dbał o swoich pracowników.

Page 47: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

46

SarkofagHenrietta Wilhelmina Schlösser

Z domu Wernerur. 10 maja 1803 r., zm. 6 grudnia 1865 r.

Siostra farbiarza ozorkowskiego (a właściwie strzeblewskiego, gdyż farbiarnia Wernera znajdowała się na terenie folwarku Strzeblew) Chrystiana Wilhelma Wernera. Starzyński, będąc właścicielem, wkrótce przyłączył Strzeblew do Ozorkowa.

Była to kobieta o niezwykle silnej osobowości. Za życia Friedricha Mathiasa pozostawała w cieniu, zajmując się domem i wychowaniem dzieci. Dopiero po śmierci męża okazała się nieprzeciętną postacią w ozorkowskim przemyśle włókienniczym. Śmierć Friedricha Mathiasa Schlössera odbiła się szerokim echem w Królestwie Polskim.

Władze zaniepokojone niespodziewanym zejściem fabrykanta, po pewnym czasie wysłały komisję, by zbadała sytuację na miejscu. Były to przecież drugie zakłady w Królestwie Polskim pod względem produkcji i zatrudnienia. Pochlebna opinia lustracji zakładów potwierdziła dużą przedsiębiorczość i zdolności organizacyjne Henrietty Wilhelminy Schlösser. Przyznać jednak trzeba, że Henriecie Wilhelminie pomagał w tym trudnym okresie Karol Wilhelm Scheibler, przyszły potentat przemysłowy Łodzi,

który przybył do Ozorkowa tuż przed śmiercią swojego wuja Friedricha Mathiasa Schlössera. Schlösserowie mieli sześcioro dzieci. Najstarsza z całej gromadki to pani na Puczniewie, żona Karola Wernera. Mimo, że zamieszkiwali w Puczniewie, to pochowani zostali na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. Karol Werner był najstarszym synem Chrystiana Wilhelma Wernera i jego pierwszej żony Anny.

Emilia Werner Karol Werner z domu Schlosser ur. 19.10.1825 r. zm. 16.01.1897 r. ur.1820 r. zm. 1882 r.

Grób Emilii i Karola Wernerów.Więcej natomiast wiadomo o młodszej z córek o imionach Fryderyka Wilhelmina. Wyszła

za mąż za kupca Henryka Schlaegera. Pochodził on z miejscowości Inamel w Prusach, jako syn Fryderyka Wilhelma i Lucyny Wilhelminy z domu Otto. Ślub odbył się w Ozorkowie, a udzielił

fot.42 Sarkofag Henrietty Wilhelminy Schlösser z Wernerów 1865r.

Page 48: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

go Edward Stiller. Wilhelmina wniosła do małżeństwa posag w wysokości 32 000 rbs.6 Fryderyka Wilhelmina (ur. 31 XII 1831 r., zm. w 1911 r.) urodziła pięcioro dzieci, z których dwoje zmarło w wieku dziecięcym. Po zamążpójściu przyjęła nazwisko Schlaeger. Jak gdyby w cieniu za cippusem i sarkofagiem poświęconym Friedriechowi i Henrietcie jest niewielki postument ze śliczną postacią aniołka. Został tu pochowany Julian Schlaeger - niewątpliwie syn Fryderyki Wilhelminy i Henryka. Z drugiej strony postumentu widnieje napis: Helene Marie Schlaeger. Można odczytać datę urodzenia: 21 February (lutego) 1867 r., natomiast już poniżej nie można odczytać dnia śmierci, jedynie miesiąc i rok: April (kwiecień) 1867 r. Była to niewątpliwie córeczka Fryderyki Wilhelminy i Henryka Schlaegerów. W tym rodzie również byli eksponowani mężczyźni, natomiast o kobietach mamy jedynie informacje z cmentarzy lub nikłe wzmianki z różnych źródeł.

Obok nagrobka Emilii i Karola Wernerów jest także nagrobek Władysława Karola Wernera z 1862 roku. Nagrobek ten jest mocno zdewastowany. Napisy powyrywane przez wandali dopełniają tego smutnego widoku. Wiele lat temu spisałem te dane i dlatego wiem, że jest to nagrobek Władysława Karola Wernera z 1862 r. Obok Władysława Karola Wernera jest kolejny nagrobek (również zdewastowany) z 1856 r. Bardzo prawdopodobne, że jest to nagrobek syna Pauliny i Leopolda Wernerów – Stanisława Pawła ur. 3 XII 1856 r.

Na placu rodzinnym Schlösserów (obok nagrobka datowanego na 1857 rok) pochowana jest także najmłodsza z córek Friedricha i Henrietty, Paulina Werner (z domu Schlösser) wraz ze swym 6 rbs. – skrót rubli srebrnych.

fot.43 Grób Emilii i Karola Wernerów, właścicieli majątku w Puczniewie.

fot.44 Postument zwieńczony krzyżem ze śliczną postacia klęczącego aniołka. symbolizującego dzieci Fryderyki Wilhelminy Schlaeger i Henryka Schlaeger - Juliana i Heleny Marii.

Page 49: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

48

mężem Leopoldem. Paulina wyszła za mąż jako nieletnia, otrzymując wiano w wysokości 196 293 zł, czyli 27 944 rbs. Paulina urodziła 3 XII 1856 r. syna Stanisława Pawła, a wkrótce po porodzie zmarła. Leopold Werner, który, jak wiadomo, był związany z Leśmierzem, ponieważ posiadał udziały w tutejszej cukrowni, ale przede wszystkim był dziedzicem w Cedrowicach, do małżeństwa wniósł majątek w wysokości 200 000 zł, czyli 30 000 rbs. Zamieszkiwał razem z małżonką w Cedrowicach, po śmierci żony także wkrótce zmarł.

Paulina Werner Leopold Werner z domu Schlösser ur. 1836 r. zm. 1857 r. ur. 1831 r. zm. 1858 r.

Dłuższego omówienia wymaga podwójny grób znajdujący się w rogu. Jest to grób o zdecydowanie późniejszym rodowodzie. Spoczywa tu małżeństwo: Henryk

oraz Charlotta z Wulków, którzy zostali wydziedziczeni ze swojego majątku w Sławoszewie i w Korytach. Schlösserowie kupili w 1879 r. wystawione na licytację majątki po rodzinie Mszczonowskich w Sławoszewie. Później Henryk nabył także pobliski majątek w Korytach wraz z gorzelnią. W 1913 r. Schlösserowie ufundowali dzwon dla kościoła w Sławoszewie, którym się opiekowali. W czasie I wojny światowej zdołali go schować. Dopiero w 1943 r. pamiątkowy dzwon zrabowali hitlerowcy, natomiast Schlösserom udało się ukryć dzwon - sygnaturkę, który istnieje do dziś. Po zakończeniu II wojny światowej doszło do parcelacji majątków Schlösserów w Sławoszewie i w Korytach. Prawowici właściciele zostali wywłaszczeni. Syn Henryka i Charlotty - Karol wraz z żoną Zofią (z domu Żakiewicz) wyjechali do Anglii, by po latach spocząć w mauzoleum rodzinnym Schlösserów w Ozorkowie.

Po lewej stronie placu rodzinnego widnieje zwarta bryła mauzoleum Schlösserów. Patrząc jednak na grobowiec ze strony alejki, widzimy skrót: D.O.M. a pod nim napis:

Heinrich und Carl. Obecnie jest to kaplica rodziny Schlosserów licowana piaskowcem. Zbudowano ją na planie prostokąta z przylegającą do niej niższą przybudówką. Od frontu ozdabiają grób kariatydy wspierające gzyms i trójkątny naczółek. Kopuła z piaskowca imituje pokrycie łuską.

fot.45 Wejście do mauzoleum Schlösserów, zbudowanego w latach osiemdziesiątych XIX wieku.

Page 50: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

fot.46 Nagrobek (pradopodobnie) Stanisława Pawła, syna Pauliny i Leopolda Wernerów z 1856 r.

fot.48 Henryk Schlösser (syn Karola) i Charlotta z Wulków związani ze Sławoszewem.

fot.47 Paulina i Leopold Wernerowie związani z cukrownią w Leśmierzu, a zamieszkali w folwarku Cedrowice

fot.49 Widok mauzoleum Schlösserów od strony południowej, zbudowanego w latach osiemdziesiątych XIX wieku.

Page 51: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

50

W bocznej elewacji widzimy wnękę z płaskorzeźby – dwa klęczące aniołki podtrzymujące tablicę inskrypcyjną, na której wspomniany skrót D.O.M., w tłumaczeniu znaczy to „Deo. Optimo. Maximo.” czyli „Bogu. Najlepszemu. Największemu”. Gdy zaznaczymy tutaj, że jest to jedyny napis zewnętrzny, musimy także uznać, że to mauzoleum poświęcone było pierwotnie tylko Henrykowi i Karolowi. Potwierdzają tę tezę popiersia dwóch mężczyzn przy wejściu do mauzoleum stylizowane na Egipcjan. Z czasem grobowiec ten przekształcono jednak w mauzoleum rodzinne. Gdy wejdziemy na ogrodzony plac rodzinny, widzimy otwór wejściowy z drzwiami wykonanymi z metalowych prętów. Na co dzień grobowiec jest zamknięty. Jedynie przez metalowe pręty można zajrzeć do najbliższego wnętrza. Jest to podyktowane smutną koniecznością. Bowiem były tutaj akty ohydnego wandalizmu, podobnie jak w sanktuarium rodzinnym Wernerów, gdzie również grasowały „hieny cmentarne”. Na wprost wejścia widzimy krzyż z umęczonym Chrystusem i bardzo skromne wyposażenie tej nekropolii rodzinnej, która w czasach smutku i upokorzeń służyła ks. Karolowi Kotuli do odprawiania historycznych nabożeństw. Po lewej stronie krzyża widzimy

tablicę poświęconą Karolowi i Natalii Schlösser z domu Bucholtz.

Życiorys Karola Ernesta Schlössera.W dniu 5 lipca 1832 r. urodził się Karol Ernest jako piąte z kolei dziecko Friedricha

Mathiasa i Henrietty Wilhelminy Schlösserów. Karol, podobnie jak jego starszy brat Henryk, był kreowany na przedsiębiorcę. Na wczesne dzieciństwo Karola przypadły ogromne zmiany w przedsiębiorstwie ojca. Budowy fabryki na „Skrzypiówce” z pewnością Karol nie pamiętał. Natomiast wymianę parku maszynowego w macierzystym zakładzie „Piła” (teren parku miejskiego), która trwała kilka lat, musiał sobie utrwalić. Karol, podobnie jak Henryk, początkowo uczył się w domu. Następnie uczył się w Eupen (Nadrenia), gdzie dotarła do niego smutna wiadomość o śmierci ojca. Powrócił na krótko do Ozorkowa, by wkrótce wyjechać do Eupen, aby dokończyć swą edukację. Po ukończeniu nauki wrócił do Ozorkowa, by pomóc Henrykowi w budowie zakładu na Strzeblewie. Prawdopodobnie wówczas wyszły na jaw mankamenty w jego edukacji. Decyzją matki Henrietty Wilhelminy został wysłany do Anglii, aby uzupełnić swą wiedzę w najlepszych zakładach angielskich. Po powrocie z Anglii Karol rozpoczął zarządzanie zakładami wraz z matką. W 1861 r. poślubił córkę fabrykanta z Supraśla Natalię Bucholtz.

fot.50 Zdjęcie boczne mauzoleum z jedynym napisem zewnętrznym poświęconym Heinrichowi i Carlowi Schlösserom, zbudowanego w latach osiemdziesiątych XIX wieku.

Page 52: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

W przeciwieństwie do Henryka i Matyldy (byli bezdzietni), miał on z Natalią siedmioro dzieci. Kiedy w 1866 r. zmarła Henrietta Wilhelmina, Karol już samodzielnie zarządzał zakładami. Bogactwo Schlösserów było powodem zazdrości ludzkiej i Karol celowo rozpuścił pogłoskę, że zaprzedał duszę diabłu. Faktycznie w jednym ze szczytowych pokoi (pałac przy ulicy Zajączka – obecnie ulica Listopadowa), co pewien czas odbywały się tajemnicze seanse. Prawda była jednak inna, otóż w czasie studiów Karol wstąpił do loży masońskiej i, chcąc ukrócić ludzką ciekawość, rozpuścił pogłoskę o diable. Działalność masońska była wówczas zabroniona. Karol zdecydowanie różnił się charakterem od swojego starszego, spokojnego i zrównoważonego brata Henryka. Był bardziej rzutki i żywiołowy oraz podejmował nie zawsze przemyślane decyzje. W każdym razie Karol zdecydowanie odrzucał szarą egzystencję

fot.51 Wnętrze mauzoleum, kaplica, w której ks. Karol Kotula odprawiał msze, kiedy parafia była pozbawiona kościoła

fot.52 Sufit w kaplicy mauzoleum.

fot.53 Tablica nagrobna Karla Ernsta Schlössera i Natalii Schlösser.

Page 53: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

52

fabrykanta i widział swą przyszłość w życiu ziemiańskim. Karol świetnie jeździł konno, a także był dobrym myśliwym. Sprzedał więc przędzalnię na „Skrzypiówce” Ickowi Rzepkowiczowi, a młyn Henrykowi Liedkiemu. Przestał inwestować w zakłady i kupił dużą posiadłość w Opatówku, wyprowadziwszy się z Ozorkowa. Oprócz kupionych dóbr w Kaliskiem, Karol Ernest nabył ponadto inne folwarki, które kiedyś były własnością Józefa Zajączka. Były to: Brzeziny (koło Kalisza), Rożenno, Winiary i Zajączki. Począł więc bywać w tzw. „sferach ziemiańskich”. Natomiast Natalia pozostała w Ozorkowie, prowadząc niedoinwestowane zakłady, które zaczęły upadać. W dniu 9 stycznia 1881 r. z Opatówka przyszła smutna i niespodziewana wiadomość o przedwczesnej śmierci Karola Ernesta, która była pożywką dla różnych plotek i pomówień. Po tylu latach emocje dawno opadły i niezaprzeczalną prawdą jest to, że „wszystko, co żyje – przemija”.

Na tej tablicy poniżej widnieje także napis: Natalia Schlösser.

Życiorys Natalii Schlösser z domu BucholtzNatalia Bucholtz urodziła się w Łomży w 1843 r. w rodzinie fabrykanckiej. Z uwagi na to, że

w przemyśle wełnianym Królestwa Polskiego nadal panował zastój, rodzice Natalii przenieśli się do niewielkiej miejscowości Supraśl w pobliżu Białegostoku. Prawdopodobnie, gdy Supraślem zainteresował się zgierski przemysłowiec Zachert, nawiązano także kontakty ze Schlösserami. W 1861 r. Natalia Bucholtz, która miała wówczas zaledwie 18 lat, poślubiła Karola Schlössera, starszego od niej o 11 lat. Po ślubie „młodzi” zamieszkali w obszernym pałacu przy ulicy Zajączka (obecnie MDK im. „Małego Księcia” przy ulicy Listopadowej). Karol i Natalia mieli siedmioro dzieci. Gdy Karol zadecydował się opuścić Ozorków, Natalia prawdopodobnie wyraziła sprzeciw. Karol, nie zważając na protesty, sprzedał fabrykę na Skrzypiówce i młyn, a następnie wyjechał do Opatówka. Natalia, w przeciwieństwie do Karola, nie widziała siebie w środowisku ziemiańskim. Była przecież córką fabrykanta i z przemysłem wiązała swą przyszłość. Decyzję Karola Ozorków odczuł bardzo boleśnie, gdyż niedoinwestowanie zakłady słabły, a Ozorków powoli przestał się liczyć wśród włókienniczych potentatów. Dla żony śmierć Karola była szczęśliwym zbiegiem okoliczności, gdyż Natalia po śmierci męża stała się główną właścicielką majątków i folwarków w pobliżu Kalisza. Wkrótce, jako że mężczyźni z rodu Schlösserów nie byli długowieczni, w 1884 r. w Ozorkowie zmarł Henryk (starszy brat Karola). Zgon Henryka zaowocował nie tylko fundacjami, lecz przede wszystkim dużymi zapisami na rzecz dzieci brata Karola. Można było „ustawić” w dalszym życiu wszystkich bratanków i bratanice, bo rzeczywiście było czym dzielić. Matylda Schlösser (wdowa po Henryku), mając do wypełnienia wiele zaleceń męża, oddała w dzierżawę Natalii swoje zakłady na Strzeblewie za 18000 rubli rocznie. Dzieci Natalii „wybywały” więc z domu, otrzymując majątki i folwarki. Tymczasem zaniedbane zakłady potrzebowały gwałtownej odnowy, a tutaj pieniądze znów „wypłynęły” z Ozorkowa. Nadszedł jednak straszny rok 1893. Natalia zdecydowała się na podły uczynek. Wywołała dwa pożary, aby wyłudzić odszkodowanie. Tego rodzaju praktyki stosowali Żydzi – nigdy Schlösserowie. Było to poniżej wszelkiej przyzwoitości. Oczywiście pożary obu fabryk spowodowały nędzę dla rodzin robotniczych oraz drobnych sklepikarzy i właścicieli domów czynszowych. Po otrzymaniu odszkodowania Natalia z Matyldą zawiązały w 1894 r. spółkę rodzinną na wzór spółki, którą wcześniej w Łodzi utworzył Karol Scheibler. Kiedy po wielu perypetiach finansowych wybudowano nowoczesny zakład na Strzeblewie, w 1904 r. zmarła

Page 54: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

53

Matylda Schlösser, ofiarowując przed śmiercią Natalii pałac przy ulicy Łęczyckiej. Ofiarowany pałac Natalia przekazała miastu z przeznaczeniem na szpital zakaźny. Osamotniona i starzejąca się Natalia nie mogła podołać już nowym warunkom, na które złożyły się coraz częstsze strajki, a później I wojna światowa, podczas której okupanci niemieccy ograbili zakłady schlösserowskie, pozostawiając „gołe mury”. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości znów trzeba było zaczynać od zera. Natalia pragnęła już tylko spokoju, siedząc całymi dniami w swym ulubionym pokoju przy ulicy Listopadowej (obecnie czytelnia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ozorkowie). Pod koniec jej życia zakładem rządził „były nakładca” Mayer Fogel, którego Natalia nie była już w stanie kontrolować. Natalia Schlösser po trudach życia zmarła w dniu 17 marca 1932 r. w Ozorkowie. Po jej śmierci zakłady schlösserowskie przejął w dzierżawę Mayer Fogel, sprowadzając na robotników „ciężkie czasy”.

Po prawej stronie krzyża widnieje tablica poświęcona Henrykowi i Matyldzie Schlösserom. Jak wiadomo, to bezdzietne małżeństwo wiele zdziałało na rzecz nie tylko Parafii Ewangelicko – Augsburskiej, lecz także całego miasta Ozorkowa. Dodać tutaj tylko można, że oboje urodzili się w Ozorkowie, tutaj się wychowali i tutaj ich pochowano. Przez całe swoje życie byli wierni temu miastu.

Życiorys Henryka Wilhelma SchlösseraCzas najwyższy, ażeby przedstawić najwybitniejszego przedstawiciela ozorkowskich

Schlösserów: Henryka Wilhelma. Urodził się 28 maja 1829 r. w Ozorkowie jako syn Friedricha Mathiasa i Henrietty Wilhelminy. Ojciec przywędrował do Ozorkowa z Akwizgranu (obecnie Aachen) w 1821 r. Matka pochodziła ze znanego rodu Wernerów i przybyła do Ozorkowa z Warszawy wraz z bratem Christia-nem Wilhelmem Wernerem również w 1821 r. Henryk początkowo uczył się w domu, następnie w szkole średniej w Międzyrzeczu. Kolejnym etapem jego edukacji był Instytut Blackmana w Dreźnie. Podczas praktyki w Wiedniu spotkał swego kuzyna Karola Scheiblera, którego namówił na przyjazd do Ozorkowa. Henryk miał kontynuować naukę w Akademii Handlowej w Berlinie, jednak wypadki rodzinne przekreśliły plany edukacji Henryka. Krótka choroba ojca i jego niespodziewana śmierć zmusiły Henryka do pozostania w Ozorkowie, gdyż dorobku Fried-richa Mathiasa nie wolno było zmarnować. W tej sytuacji przebywający nadal w Ozorkowie Karol Scheibler okazał się wręcz niezbędny. W wyniku podziału rodzinnego Henrietta Wilhelmina wraz z młodszym synem Karolem przejęła macierzysty zakład przy stawie Piła (teren obecnego parku miejskiego),

fot.54 Tablica nagrobna w mauzoleum

Page 55: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

54

motarnię przy ulicy Zajączka (obecnie ulica Listopadowa) oraz przędzalnię na „Skrzypiówce” przy stawie „Wałach” w pobliżu rejonu obecnego zalewu. Natomiast Henryk otrzymał stary zakład polausowski przy ulicy Łęczyckiej, działkę na Strzeblewie (teren obecnego boiska sportowego) oraz nieokreśloną sumę pieniędzy na budowę nowego zakładu. Henryk skupował działki leżące przy zakładzie polausowskim i przy ogromnej pomocy Karola Scheiblera rozpoczął przygotowania do budowy zakładu. W czasie budowy zakładu Henryk poślubił w 1852 r. Paulinę Matyldę Werner, córkę farbiarza Christiana Wilhelma i Matyldy Wernerów. W 1854 r. ukończono budowę zakładu (na terenie obecnego stadionu sportowego). Dużą stratą był wyjazd Karola Scheiblera do Łodzi. Wakujące stanowisko dyrektora objął łęczycki przedsiębiorca Adolf Schlabitz. Nowoczesny zakład Henryka skutecznie konkurował z firmami zachodnimi, a na międzynarodowych wystawach wyroby z fabryki na Strzeblewie otrzymywały medale i wyróżnienia. Warunki płacowe w fabryce Henryka były zdecydowanie lepsze niż w innych zakładach na terenie Ozorkowa. W zakładzie Henryka tkacz ze swej pensji mógł wyżywić czteroosobową rodzinę. W wyniku nowego podziału administracyjnego (Ozorków przydzielono do rolniczej guberni kaliskiej), Henryk począł lokować swe kapitały, kupując folwarki i gospodarstwa rolne. W 1879 r. do Ozorkowa przybył (po śmierci Stillera7) nowy pastor nazwiskiem Lemon. Początkowa znajomość przerodziła się w przyjaźń. Prawdopodobnie pod wpływem Lemona bezdzietne małżeństwo Henryk i Matylda Schlösserowie dokonali wielu zapisów i fundacji na rzecz Parafii Ewangelicko – Augsburskiej Ozorkowie, a także dla naszego miasta. Henryk jeszcze za swego życia wybudował szkołę i pastorówkę przy ulicy Zgierskiej, dzwonnicę wolnostojącą obok Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego. Natomiast po śmierci Henryka żona Matylda zrealizowała fundację szkoły elementarnej przy ulicy Zajączka (obecnie ulica Listopadowa 13), także tzw. „Dom Starców” przy ulicy Druckiego – Lubeckiego (obecnie ulica Mickiewicza). Jak wiemy, Henryk Schlösser zmarł w Ozorkowie 28 października 1884 r. Za życia był prezesem Banku Handlowego w Łodzi, członkiem Rady Przemysłowej Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchownych, członkiem Rady Opiekuńczej Powiatu Łęczyckiego, a także przez 24 lata był radnym w Ozorkowie. Wdowa po Henryku, Matylda, zrealizowała budowę mauzoleum, które początkowo miało służyć tylko Henrykowi i Karolowi, lecz później przekształcono je w grobowiec rodzinny. Wszystkie pozytywne zmiany, które nastąpiły na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie, były zasługą Henryka i Matyldy Schlösserów, a także dobroczynnego wpływu pastora Edwarda Lemona.

Życiorys Matyldy SchlösserPaulina Matylda Schlösser urodziła się w 1829 r. w Ozorkowie, jako szóste dziecko

Christiana Wilhelma Wernera i jako trzecie dziecko Matyldy Werner. Wyjaśnić tutaj należy, że Christian Wilhelm Werner z pierwszą żoną Anną (zmarła w 1825 r.) miał troje dzieci. Drugą jego żoną była Matylda Reitzenstein. Z drugiego małżeństwa pierwszym dzieckiem Wilhelma i Matyldy był Józef, urodzony w 1827 r., następnie Aniela Anna urodzona w 1828 r. i trzecim dzieckiem była Paulina Matylda, używała ona imienia Matylda, co mogło powodować pomyłki, bowiem imię Matylda nosiła także jej matka. W 1852 r. Paulina Matylda Werner poślubiła Henryka Wilhelma Schlössera. W rodzinie Schlösserów kobiety pełniły rolę matron i zajmowały się wychowywaniem dzieci oraz prowadzeniem domu. W praktyce w tym rodzie

7 Stiller - pastor parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ozorkowie

Page 56: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

55

kobiety stawały się „zauważalne” z chwilą, gdy stawały się wdowami. Jak wiemy, Henryk i Matylda byli małżeństwem bezdzietnym. Będąc jednak zamożnymi, starali się pomagać ludziom, Parafii Ewangelicko – Augsburskiej i miastu. Henryk i Matylda wspomagali wszystkich potrzebujących, zwłaszcza najbiedniejszych. Ogromne bogactwo, które było ich udziałem, nie „zawróciło” im w głowach. Z chwilą, gdy do Ozorkowa przybył nowy pastor Edward Lemon, działalność dobroczynna bezdzietnego małżeństwa jeszcze wzrosła. Tuż przed śmiercią Henryk, przeczuwając swoją bliską śmierć, wyjechał do Warszawy, gdzie w kancelarii mecenasa Truszkowskiego poczynił szereg fundacji i zapisów. Były to głównie zapisy na rzecz Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie. Wszystkich celów Henryk nie zdołał jednak zrealizować, gdyż wkrótce zmarł. Matylda, zostawszy wdową, poczęła realizować zamierzenia męża. Czekało ją wiele pracy i dlatego oddała zakłady na Strzeblewie w dzierżawę swej szwagierce (wdowie po Karolu) Natalii za cenę 18 000 rubli rocznie. Prawdopodobnie nie lubiła obszernego pałacu przy ulicy Łęczyckiej, gdyż obok wybudowała skromny parterowy pawilon dla siebie, gdzie zamieszkiwała do chwili śmierci. Prawdopodobnie drugoplanowa rola z okresu małżeństwa ciążyła Matyldzie, gdyż w przeciwieństwie do drzwi pałacowych, które były ozdobione inicjałami: Henryk Schlösser (rys.1), drzwi do jej pawilonu były ozdobione inicjałami: Matylda Schlösser (rys.2). Podobnie oznaczyła wybudowany w 1889 r. dom dla służby (w budynku tym był na piętrze długi czas dział kadr i dział zaopatrzenia w nieistniejących dziś zakładach OZPB „Morfeo”). Matylda wiernie jednak realizowała zamierzenia i cele Henryka, w tym wspominane często fundacje na rzecz szkoły im. Henryka Schlössera i Dom Starców, mauzoleum rodzinne, szereg inwestycji na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. Dokonała wielu zapisów na rzecz parafii, a także dla miasta Ozorkowa. 25 stycznia1904 r., tuż przed śmiercią, dokonała zapisu na sumę 5 000 rubli na rzecz kościoła katolickiego św. Józefa. Paulina Matylda Schlösser zmarła w 1904 r. w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wobec Boga i ludzi. Zwłaszcza, że nowo wybudowane zakłady na Strzeblewie funkcjonowały, dając ludziom pracę i w miarę godziwe zarobki. Z pewnością nie przypuszczała, że po latach ”hieny cmentarne” nie dadzą jej spokoju.

Wracając do rodzinnego mauzoleum Schlösserów; w pierwszym pomieszczeniu na prawej bocznej ścianie widzimy także tablicę, na której umieszczono kilka napisów.

Pierwszy napis (zaczynając od góry)poświęcony jest Henrykowi Schlösserowi (synowi Karola i Natalii). Był to wydziedziczony właściciel majątków w Sławoszewie i Korytach. Dla przypomnienia; jego symboliczny grób oraz jego żony Charlotty (z Wulków) widnieje na rodzinnym placu. Zastanawia jedynie brak napisu poświęconego Charlotcie na tej zbiorczej tablicy. Drugi napis tej zbiorczej tablicy poświęcony jest córce Henryka i Charlotty - Annie Linowskiej urodzonej w Sławoszewie. Podobnie jak Anna, w Sławoszewie urodził się także syn Henryka - Karol. Anna i Karol byli ochrzczeni w urokliwym kościele w Sławoszewie, którym to Schlösserowie opiekowali się wiele lat. Na Annę w domu mówiono Anula. Czwartą i ostatnią postacią na tej tablicy jest Zofia Schlösser (żona Karola). Urodzona w Warszawie 9 maja 1903 r.

rys.1

rys.2

Page 57: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

56

jako córka Heleny i Bronisława Żakiewiczów. W Warszawie ukończyła studia na wydziale prawa. W 1926 r. rozpoczęła pracę w Ministerstwie Handlu i Ekonomi. Karola Schlössera poznała, dając korepetycje Anuli Schlösser (Anula była siostrą Karola). Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Lecz Karol wycofał się, gdyż wykryto u niego chorobę serca. A tak na marginesie, Karol z tą chorobą przeżył 89 lat. Pani Zofia poszukała więc sobie innego męża, a był nim inżynier Górski. „Choroba sercowa” Karola była jednak silniejsza, więc Zofia prawdopodobnie rozwiodła się z inżynierem i w 1933 r. poślubiła Karola w kościele w Sławoszewie. Informacje na temat ślubu przekazała mieszkanka Sławoszewa, pani Zofia Marciniak. Zofia rozpoczęła więc życie na wsi. W Sławoszewie Pani Zofia przeżyła ciężki upadek z konia, na skutek którego rozbiła głowę i utraciła węch i smak. Od tego czasu obawiała się koni, co jest zupełnie zrozumiałe. Przeniosła się z pechowego dla niej Sławoszewa do Koryt, które były również własnością Schlösserów. W czasie wojny ukrywała młodych ludzi przed wcieleniem do armii niemieckiej. Nadszedł styczeń 1945 r., armia niemiecka się wycofywała, gdyż nadchodziła Armia Czerwona. Karol ze Sławoszewa wyjechał samochodem z sąsiadem, a Zofia spakowała majątek i także wyjechała z córkami z Koryt. Wygląda na to, że w okresie „polskim” żyli w separacji. Po wielu perypetiach wylądowała w Berlinie, powiadamiając o tym Karola, który był wówczas w Dreźnie. W jaki sposób w czasie „bałaganu” wojennego Karol otrzymał informację od żony, tego nie wiem. Wyjechał z Drezna, postępując słusznie, gdyż Drezno tego wieczora zbombardowali alianci. Po zakończeniu wojny Schlösserowie osiedlili się w Bambergu w Niemczech. Następnie dzięki

fot.55 Drzwi boczne do pałacu przy ul. Łęczyckiej z zachowanym herbem Henryka Schlössera.

fot.56 Tablica nagrobna.

Page 58: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

57

fot.57 Drugie podziemne pomieszczenie, w którym znajduje się krucyfiks oraz czarna tablica Karola Hermana Gustawa Schlössera zm. w 1993r. w Londynie (mąż Zofii). Niżej widać tablicę Anny Natalii Linowskiej. Z pewnością jest tutaj także Zofia Schlösser (brydżystka) oraz Henryk Schlösser, były właściciel Sławoszewa, ojciec Karola i Anny.

pomocy brata Zofii, Czesława, dotarli do Londynu. W Londynie Zofia podjęła pracę jako kucharka. Karol musiał próbować potraw, gdyż Zofia po dawnym upadku z konia straciła węch i smak. Później Zofia zajmowała się przyszywaniem guzików. W 1952 r. razem z Karolem kupili pierwszy dom w Londynie, żyjąc z wynajmu mieszkań. Zofia zaczęła grywać w brydża, co stało się jej pasją życiową. Sytuacja finansowa poprawiła się i zakupiono drugi dom. Wówczas rozpoczęły się podróże. Jeśli już mowa o podróżach, to należy zaznaczyć, że Zofia nigdy nie nauczyła się jeździć samochodem, natomiast uwielbiała siedzieć obok kierowcy i udzielać porad. W tym czasie starsza córka, Nina, ukończyła studia i zamierzała wyjść za mąż. Kandydat został zaakceptowany przez Zofię dopiero wtedy, gdy udowodnił, że umie grać w brydża. Młodsza córka również wyszła za brydżystę. Wkrótce zmarł Karol, dożywszy 89 lat. Został pochowany w mauzoleum rodzinnym w Ozorkowie w 1993 r. Pani Zofia jednak nadal podróżowała. Na czas podróży brała z sobą karty do brydża. Zofia Maria Schlösser urodzona w Warszawie 9 maja 1903 r. Zmarła w Londynie 15 lutego 2006 r. Prochy przewieziono z Londynu i spoczęły one w ozorkowskim sanktuarium rodzinnym. Uroczystość pogrzebowa odbyła się 16 lipca 2007 r. na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. Było to więc długie i ciekawe życie.

Spróbujmy przedstawić w ogólnym zarysie najbardziej dramatyczny okres wielkiej ucieczki Niemców na Zachód (przedstawiony przez Zofię). Wojna zbliżała się ku końcowi i armia niemiecka powoli się wycofywała, a tuż za nią podążała Armia Czerwona dysząca nienawiścią

Page 59: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

58

do wszystkiego, co germańskie. Było to poniekąd usprawiedliwione, gdyż w Związku Radzieckim zginęło 27 milionów obywateli radzieckich różnej narodowości. Z uwagi na to, że dane dotyczące liczby obywateli radzieckich, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, są zróżnicowane, przytoczyłem tutaj wypowiedź Władimira Putina (dotyczącą ilości zabitych obywateli radzieckich) wygłoszoną w pamiętnym przemówieniu (Westerplatte wrzesień 2009 r.). Nie było więc w Armii Czerwonej żołnierza, którego by nie okaleczyła ta straszliwa wojna. W tym wojennym tyglu znalazły się tysiące ludzi cywilnych, także uciekających na Zachód, gdyż (nie tylko teoretycznie) w strefie aliantów były większe szanse przeżycia. Uciekinierów można podzielić na trzy grupy. Pierwsza z nich była uprzywilejowana. W naszym konkretnym przypadku w tej grupie znajdował się Karol Schlösser z sąsiadem, gdyż mieli samochód i znajdowali się w czołówce uciekinierów. W drugiej grupie była Zofia z córeczkami jadąca bryczką. W najgorszej sytuacji byli piechurzy z tobołkami na plecach, gdyż ich najszybciej dogoniła Armia Czerwona, której każdy żołnierz żył tylko zemstą i stąd znane są nam opisy straszliwych mordów i gwałtów.

Informacja na temat pogrzebu ś.p. Zofii Marii Schloesser z d. Żakiewicz w dniu 16.07.2007 r. na cmentarzu ewangelickim w Ozorkowie.

W imię Boga Ojca i Ducha Świętego. Amen. Zgromadziliśmy się na nabożeństwie żałobnym w związku ze śmiercią ś.p. Zofii Marii Schlosser

z d. Żakiewicz. Do nas tu zgromadzonych odnoszą się słowa chrześcijańskiego zwiastowania: „Jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy, jeśli umieramy, dla Pana umieramy, przeto czy żyjemy czy umieramy, Pańscy jesteśmy. (Rzym. 14,8)

Zbór śpiewa pieśń: Bliżej o Boże mój......Nearer, my God, to Thee...nr 657Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. AmenWysłuchajmy ku pokrzepieniu serc swoich Słowa Bożego: Ps. 90,1-6.10-12Ew. Św. Jana 14,1-3Rozważanie: Żałobne Zgromadzenie!Wielkim życzeniem ś.p. Zofii Schloesser było złożenie jej prochów w grobowcu rodziny

Schloesserów w Ozorkowie. Tutaj spoczęły 7.10.1993 r. prochy jej męża ś.p. Karola Schloessera zmarłego 13.09.1993 r., jak i jego przodków. Przede wszystkim protoplastów rodu: Fryderyka (Friedricha) Schloesser (ur. w 1781 r.) oraz Henryka (Heinricha ur. 28.05.1829 r. zm. 25.10.1884 r.) i Matyldy (zm. 1904 r.), którzy swą pracą przyczynili się do rozwoju przemysłu i miasta Ozorkowa. Ś.p. Zofia czuła się związana z tym miejscem, czego wyrazem była troska o jego utrzymanie. W 2003 r. dane mi było, jak i wielu członkom rodziny ś.p. Zofii, przeżywać uroczystość 100-lecia jej urodzin w Londynie. W jej domu mogłem osobiście ją poznać, siedzącą na fotelu i przyjmującą gości z Anglii, Australii, Polski, Niemiec, rozmawiającą w języku angielskim, polskim, niemieckim. Ś.p. Zofia urodziła się w Warszawie dnia 9 maja 1903 r. jako córka Adolfa Bronisława i Heleny Żakiewicz. Wspomnę niektóre fazy z jej życia: w 1925 r. ukończyła Wydział Prawa na Uniwersytecie Warszawskim i rozpoczęła pracę w Ministerstwie Handlu i Ekonomii. W 1933 r. wyszła za mąż za Karola Schloessera. W czasie wojny mieszkała z rodziną w miejscowości Koryta.

Page 60: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

59

W 1945 r. uciekając przed zbliżającym się frontem, wyjechała z rodziną do Niemiec, gdzie mieszkała do 1945 r. Następnie wraz z mężem przeniosła się do Anglii, gdzie w 1952 r. kupili pierwszy dom czynszowy.

Ś.p. Zofia Schloesser zmarła 15.02.2006 r. w Londynie. W drodze do wieczności uprzedziła ją córka Nina zm. w 1989 r., żona Stefana. Ś.p. Zofia pozostawiła – córkę Izabelę w Australii wraz z wnuczką Ewą, jej mężem Brajanem i dziećmi, wnuka Rogera z żoną Julią i dziećmi. W Anglii pozostawiła wnuka Johna Dawn’a z dziećmi, wnuka Ryszarda z żoną Heleną i dziećmi, bratanka Michała z żoną Anną i dziećmi oraz pozostałą dalszą rodzinę. Ś.p. Zofia pozostawiła przyjaciół, a w szczególności oddanych jej: Annę i Eugeniusza Kowalskich.

Jako chrześcijanie chcemy się z nią teraz pożegnać. Miłowaliśmy ją i chcemy tę miłość, mimo śmierci, chronić. Ona nas miłowała, była także dla naszego życia kimś znaczącym, dlatego chcemy Bogu za nią dziękować. Jeżeli za mało ją miłowaliśmy, to chcemy Boga prosić o przebaczenie naszych win, i o to, by w przyszłości wobec innych lepiej naszą im okazać miłość. Jeśli może ona nam ból wyrządziła, to chcemy jej z serca odpuścić. Jako chrześcijanie żegnamy się z nią w pokoju.

Słowa Ewangelii, które usłyszeliśmy: Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzycie w Boga i we mnie wierzcie. 2. W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem i wy byli. (J.14,1-3)

Słowa Ewangelii przychodzą do nas w chwili pożegnania z pociechą. Przywołują konkretną sytuację, przeżywaną we wspólnotach chrześcijańskich I wieku. Jezus nie był już fizycznie z nimi i zadawali sobie pytanie: jak można być wiernym jego przesłaniu, gdy nie ma go cieleśnie wśród nas? Na czym oprzeć nasza wiarę?

Taką znaleźli odpowiedź: przede wszystkim nauczyliśmy się od Jezusa, że Ojciec przygotował dla nas miejsce, ponieważ On jest częścią naszej rodziny i możemy traktować Go z taką samą miłością i szacunkiem, jak matka traktuje swoje dzieci. Mamy z nim związek rodzinny. Odrzućmy więc od siebie wszelki strach i niepokój. Jest jednak i drugi powód: - w domu Ojca wszyscy mają swoje miejsce, nikt nie został zapomniany ani porzucony: „W domu Ojca mego jest wiele mieszkań”. Chrześcijanie mówili „odszedł” nie o śmierci Jezusa, ale o jego wniebowstąpieniu. Jezus zmartwychwstał i odszedł do Ojca przygotować wam miejsce. Nic więc dziwnego, że fragment kończy się niewzruszonym stwierdzeniem: „Abyście i wy byli tam, gdzie ja jestem”. Oznacza to, że osiągniemy pełną identyfikację, doskonałą wymianę, bezgraniczny dar osoby. Wiara chrześcijan pierwszych wieków przychodzi nam z niesłychaną pomocą. Tak właśnie teraz, gdy żegnamy się z naszą siostrą Zofią...Kiedy wspominamy naszych zmarłych podczas ich przejścia do Ojca, wierzymy, że spotkali oni wreszcie tę rodzinę, do której zostaniemy przyjęci i w której jesteśmy postrzegani w całości naszego istnienia. Nie ma wyraźnych granic, wykluczających nas z miłości Ojca. Właśnie krzyż Chrystusa umożliwia nam dotarcie do miejsca, gdzie będziemy żyć w prawdziwej pełni, wolni od potknięć i od cen płaconych za wydarzenia naszej historii. To bycie z Jezusem w przyjacielskiej intymności i wzajemnym dawaniu bez zastrzeżeń jest pewne i możliwe. Celebrowanie chrześcijańskiej śmierci to chwila właściwa, aby nadać żywotność fundamentom naszej wiary. Stojąc przy urnie z prochami ś.p. Zofii, weźmy Słowa za zachętę, aby pojmować relację z Bogiem jako rodzinne spotkanie z kimś, kto nas kocha. Czujemy się pocieszeni, że również nas Jezus zaprasza do domu Ojca. Przez niego mamy otwarty dostęp do komunii z Bogiem, czego cieniem jest tylko nasza ludzka przyjaźń. Dziękujemy Zbawicielowi Jezusowi, który żyje wśród nas i wspiera nasze istnienie.

Page 61: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

60

Jeszcze raz musimy ogarnąć wzrokiem wnętrze tej skromnej, a jednak subtelnej kaplicy. Otóż na kolejnym zdjęciu (z prawej strony) widoczne są ciemne drzwi, które wiodą do podziemia tego rzeczywistego sanktuarium rodzinnego.

Plan grobowca Schlösserów

1 Tablica Karola i Natalii 2 Ołtarz z krucyfiksem 3 Tablica Henryka i Matyldy 4 Tablica Henryka Schlössera, Anny Linowskiej, Karola Schlössera, Zofii z domu Żakiewicz 5 Drzwi do schodów prowadzących do podziemia 6 Krucyfiks 7 Tablica Karola 8 Płyta Anny Linowskiej 9 Trzy płyty ułożone jedna na drugiej Henryka, Karola i Zofii 10-14 Trumny 15 Nisza z urną Friedricha Casimira Schlössera

Schodząc w dół, znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, które jest obecnie puste. Z prawej strony mamy obszerne wejście do drugiego pomieszczenia, w którym są wspomniane wyżej cztery osoby z rodu Schlösserów. Dwie tablice czytelne to Alina Linowska z domu Schlösser oraz jej brat Karol Herman Gustaw Schlösser (mąż Zofii). Ponadto jest tutaj także ich ojciec Henryk, który posiada symboliczny grób na placu rodzinnym obok swej żony Charlotty. Czwartą osobą jest Zofia Schlösser z domu Żakiewicz, czyli żona Karola. Z tego drugiego pomieszczenia przechodzimy do przestronnego lokum przedłużonego o kolejne pomieszczenie oraz boczną niszę. Po obu stronach są dwie trumny bez napisów, z tym, że jedna z trumien z pewnością należy do Natalii. Natomiast druga trumna jest niezidentyfikowana. Możliwe, że jest to Charlotta Schlösser z Wulków. Ponadto w przedłużeniu stoją trzy najstarsze trumny. Trumny te są także bez napisów. Możemy domniemywać, że dwie z nich należą do Karola i Henryka, a trzecia z nich należy prawdopodobnie do Matyldy. W bocznej niszy natomiast znajduje się piękna urna z napisem Fredrich Casimir Schlösser. Jest to z pewnością pierworodny syn Karola i Natalii. Karol i Natalia pobrali się w 1861 r. Mieli ze sobą siedmioro dzieci:

Page 62: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

fot.58 i 59 Drzwi i schody prowadzące do podziemnej części mauzoleum. W głębi widać pomieszczenie, które jest obecnie puste

fot.60 Trzecie podziemne pomieszczenie, trumna z lewej strony, prawdopodobnie Natalii Schlösser

Page 63: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

fot.61 Trzecie podziemne pomieszczenie, widok ogólny. Biała trumna na pierwszym planie to prawdopodobnie Charlotta Schlösser z Wulfów.

fot.62 Trzecie podziemne pomieszczenie, prawa strona. Trumna wraz z urną Friedricha Casimira Schlössera, syna Karola.

fot.63 Trzy najstarsze trumny, w których znajdują się szczątki Karola, Henryka i Matyldy. Dla lepszego zrozumienia podaję imiona w polskiej wersji językowej.

Page 64: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

63

1.) Friedrich Casimir, ur. 22 I 1863 r., był akcjonariuszem i urzędnikiem Towarzystwa Schlösserowskiej Przędzalni Bawełny i Tkalni w Ozorkowie, zm. 13 II 1911 r. w wieku 48 lat;2.) Anna Zofia, ur. 23 X 1864 r. z męża Zajdel. Jej mąż był konsulem w Warszawie;3.) Natalia, ur. 19 VII 1865 r., zmarła w wieku 19 lat;4.) Henryk Wilhelm wziął ślub z Charlottą z Wulków w Modlnej;5.) Karol Adolf, ur. w grudniu 1873 r. Ożenił się w Opatówku z Zofią Karsz. Pozostał w pięknej posiadłości w Opatówku, którą ongiś otrzymał Józef Zajączek od Napoleona Bonaparte za wierną służbę;6.) Wanda Józefina, ur. 13 VII 1867 r. Wyszła za barona von Keizerlinga;7.) Ernest Otto, ur. 28 VII 1879 r. Ożenił się z Zofią Schner, miał z nią dwie córki. Otrzymał w spadku posiadłość Brzeziny (koło Kalisza). Była to także posiadłość po Józefie Zajączku. Na zakończenie musimy dodać, że jest

jeszcze jedno pomieszczenie. Możliwe, że nawet dwa, lecz są one zamurowane. Jak wiadomo, Friedrich Mathias Schlösser zmarł na cholerę. Zgodnie wiec z ówczesnym zwyczajem powinien zostać pochowany na cmentarzu cholerycznym. Prawdopodobnie decyzją rodziny został skremo-wany, a jego prochy włożono do urny. Jeżeli moje przypuszczenie jest prawdziwe, to cippus Fredricha Mathiasa Schlössera jest pusty, a urna z jego prochami znajduje się w zamurowanym pomieszczeniu podziemnym. Nie wiadomo także, czy w sarkofagu spoczywa jego żona Henrietta Wilhelmina z Wernerów. Jeżeli nie, to możliwe jest jeszcze jedno pomieszczenie (również zamurowane), w którym znalazła wieczny spoczy-nek. Lecz jest to tylko moja teza, która obecnie nie ma potwierdzenia. Na tym należy zakończyć wizytę w podziemiach mauzoleum rodziny Schlösserów, którzy nie wtopili się w żywioł polski, lecz zrobili wiele dla rozwoju naszego miasta.

fot.64 Trzecie podziemne pomieszczenie, urna z prochami Friedricha Casimira Schlössera

fot.65 Trzecie podziemne pomieszczenie z trzema najstarszymi trumnami - Carla, Heinricha i Mathildy Schlösser.

Page 65: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

64

Ponadto w sektorze „B” są także liczne groby znanych i szanowanych rodów: Proppe, Pelz, Bredow. Na pamięć zasługuje postać Wilhelma Pawła Zygfryda Hensla. Był on doskonałym fachowcem w branży wełnianej. W czasie okupacji był zarządcą fabryki Wincentego Rosińskiego, z którym był zaprzyjaźniony. Po wojnie pozostał w Ozorkowie, gdyż wszyscy, którzy go znali, wyrażali się o nim z sympatią, podkreślając fakt, że był doskonałym fachowcem w branży włókienniczej oraz że był życz-liwym człowiekiem.

O Willim Henslu opowiedział mi nieżyjący już rozmówca, a jest to zdarzenie, w którym brał czynny udział.

Był to początek grudnia 1944 roku. Z niemieckich kartek na artykuły żywnościowe nie sposób było się wyżywić. Wybrałem się więc do Parzęczewa po uzgodnioną wcześniej ćwiartkę świniaka. Handel fleischem (czyli mięsem) był zabroniony, nawet pod karą śmierci. Była to, jak określili okupanci, zbrodnia

popełniana na gospodarce niemieckiej. Pogoda na taką „eskapadę” była „wymarzona”. Zacinał deszcz ze śniegiem i wiał bardzo zimny wiatr. Jak mówi znane przysłowie „w taką pogodę żal nawet psa wygnać”. Zaprzęgnąłem konia, a na położoną na wozie w poprzek deskę zarzuciłem stary koc i w imię Boże ruszyłem. W Parzęczewie odbyło się wszystko bez kłopotów. Szczelnie zawinięte mięso przykryłem szmatami, pakułami i wrzuciłem na to snopek siana. W drodze powrotnej deszcz zacinał w plecy, więc jechało się w miarę dobrze. Na drodze z Bibianowa stał jakiś człowiek z wypchaną teczką. Poznałem Hensla, który spytał, czy podwiozę go do Ozorkowa. Zabrałem tego człowieka i zrobiło się raźniej. Przy moście (nad torami kolejowymi) stali jednak dwaj żandarmi. Wiedziałem, co mnie czeka, gdy znajdą mięso. Gdy usłyszałem „halt” (czyli stój), zatrzymałem się, pociemniało mi w oczach. Wystąpiły na mnie” siódme poty”, dosłownie lało się ze mnie. Hensel siedzący obok mnie zorientował się, że coś jest nie tak. Zszedł z wozu, przywitał się ze znajomymi żandarmami i poczęstował ich papierosami. Rozmowa toczyła się na temat „pieskiej pogody”, w pewnej chwili Hensel podszedł do wozu i wyjął z teczki butelkę bimbru, a następnie dał ją żandarmom mówiąc „napijmy się na zdrowie”. Jeden z żandarmów jednak powiedział, żebym ja się pierwszy napił z butelki. Siedząc spocony ze strachu, bezwiednie wziąłem butelkę i wypiłem tyle, ile zaznaczył Hensel. Było mi już wszystko jedno. Następnie napił się Willi, a na końcu obaj żandarmi. Rzecz jasna nie sprawdzano już zawartości wozu. Hensel z uszczuploną teczką wysiadł po drodze, a ja już bez przeszkód dojechałem do domu przy ulicy Tuchmacherstrasse, czyli ulicy Sukienników (obecnie ulica Maszkowska). Gdy zsiadłem z wozu, pod deską była kałuża potu i moczu. Później po wojnie zrewanżowałem się Henslowi, także bimbrem z Bibianowa. Jak by nie było, zawdzięczałem mu wiele, możliwe, że nawet życie.

fot.66 Nagrobek Wilhelma Pawła Zygfryda Hensla

Page 66: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

65

W tym sektorze widać wyraźniej niż w sektorze „A”, że dla wielu grobów czasy świetności dawno minęły. Dlatego też wiele nagrobków jest całkowicie nieczytelnych.

fot.67 Zabytkowe ogrodzenie placu rodzinnego Schlösserów

Page 67: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

66

fot.68 Robert Marschel, właściciel dużego gospodarstwa na Strzeblewie, gospodarstwo było położone równolegle do ul. Łąkowej

fot.69 Nagrobek właściciela karczmy na Aleksandrii, w której miała miejsce wstrząsająca tragedia w połowie XX wieku

fot.70 Fragment alejki prowadzącej w dól do dawnej bramy i futki przy ul. Krzeszewskiej (obecnie ulica Sienkiewicza)

Page 68: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

67

ROZDZIAŁ IV DZIEJE ZMARŁYCH Z SEKTORA „C”

Sektor „C” rozpoczyna grobowiec Roberta Marschla. Nie był on rodowitym ozorkowianinem, przybył do miasta na polecenie Natalii Schlösser. Był bardzo dobrym ogrodnikiem. Opiekował się parkiem i ogrodem Schlösserów przy ulicy Zajączka (obecnie ulica Listopadowa). Ogród i park założył nestor ozorkowskich Schlösserów, Friedrich Mathias, a projektantem był znany ogrodnik Sparman. Zaprojektował on między innymi park w Żyrardowie. Po pierwszej wojnie światowej Natalia Schlösser była zmuszona przeprowadzić parcelację majątku ziemskiego na Strzeblewie. Jak wiemy, okupanci niemieccy rozgrabili fabrykę schlösserowską, zostawiając jedynie mury fabryczne. Parcelacja majątku była więc smutną koniecznością. Robert Marschel skorzystał z okazji i kupił kilkadziesiąt hektarów ziemi na Strzeblewie. Wybudował piętrowy dom i założył wzorowe gospodarstwo ogrodnicze, jako że był w tej branży świetnym fachowcem. Robert Marschel w czasie I wojny światowej był członkiem Komitetu Obywatelskiego w Ozorkowie. Był więc znanym i poważanym obywatelem naszego miasta. Ożenił się ze Stanisławą Jankiewicz, pochodzącą z województwa poznańskiego. Nie mając własnych dzieci, wzięli na wychowanie siostrzenicę pani Stanisławy, Jadwigę Bartoszewską, o którą dbali jak o własną córkę. Robert Marschel zmarł w 1933 r., mając 59 lat. Po jego śmierci majątkiem zarządzała żona Stanisława z siostrzenicą Jadwigą. Sprowadziła do Ozorkowa swą siostrę: Marię Bartoszewską (matkę Jadwigi). Obie zmarły tutaj wiosną w 1957 r. Zostały pochowane razem na katolickim cmentarzu w Ozorkowie. Należy zwrócić uwagę, że na tablicy nagrobnej pana Roberta widnieje nazwisko „Marschel”, a na grobie pani Stanisławy – „Marszel”. Po ich śmierci folwark przejęła pani Jadwiga, która sprzedała majątek i wyprowadziła się do Łodzi. W taki to sposób zakończyły się dzieje folwarku na Strzeblewie.

Idąc dalej alejką, widzimy grób Oswalda Krause. Płyta z różowego marmuru, ładna i estetyczna, nie jest jednak zabytkiem, gdyż „właściciel” nagrobka zmarł w połowie XX w., ale niestety nie wiem kiedy dokładnie, ponieważ na nagrobku nie ma jego daty urodzenia ani daty śmierci. Był on właścicielem karczmy w Aleksandrii. W kilka lat po II wojnie światowej rozegrała się tam straszliwa masakra. Sprawcy odeszli, lecz w budynku pozostało pięć trupów1. Wkrótce w ozorkowskim kinie „Ludowe” odbył się ich proces pokazowy. Rzecz jasna, wzbudził on ogromne zainteresowanie. Setki ludzi, którzy nie pomieścili się w sali kinowej, stały na ulicy słuchając słów płynących z megafonów zainstalowanych przed kinem, gdyż cały proces był przedstawiony na żywo. Dziś nawet po tylu latach wydarzenie to przeraża. Na tym cmentarzu jest także inny grób, na którym było piękne epitafium „Ja umarłam – żebyś ty mógł żyć” Nurtuje mnie tutaj pytanie: Czy tamtych sprawców byłoby stać na to, żeby oddać swe życie za kogoś?1 Istnieje jeszcze druga wersja, że zginęło 6 osób. Dla mnie jest ona wątpliwa.

Page 69: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

68

W sektorze „C” oraz w sąsiadującym obok sektorze „D” były dokonywane najwcześniejsze pochówki. Świadczą o tym pozostałości grobów, stawianych w dawnym okresie istnienia cmentarza. Jak wiemy, wejście pierwotne było usytuowane od strony ulicy Krzeszewskiej. Prawdopodobnie cmentarz podzieliła wówczas jednak alejka, biegnąca od bramy pod górę. Do dziś jest ona widoczna. Cmentarz był więc początkowo podzielony na dwie części: północną, przylegającą do cmentarza katolickiego oraz południową, leżącą przy ulicy Krzeszewskiej. Najdogodniejsze miejsca do pochówków znajdowały się tuż za bramą po lewej i po prawej stronie alejki. Był to bardzo wąski pas najniżej położonej części cmentarza. Prawdopodobnie na początek to wystarczyło. Jak wiemy, społeczność ewangelicka, mimo że w ówczesnym Ozorkowie była najliczniejsza, to jej ilość nie była imponująca. W miarę rozrastania się wsi Ozorków, później osady przemysłowej i wreszcie miasta, liczba mieszkańców rosła. Dlatego też pierwsze kwatery na cmentarzu ewangelickim były usytuowane tuż przy ulicy Krzeszewskiej, która z pewnością na miano ulicy jeszcze nie zasługiwała. Była to po prostu droga wiodąca do Krzeszewa. Jak wiemy, społeczność ewangelicka w Ozorkowie była wtedy na dorobku, stąd też groby były bardzo skromne i nietrwałe. Dlatego też grobów z nazwiskami tych pierwszych osadników nie odtworzy już nikt. Wśród tych pierwszych osadników, pochowanych na tutejszym cmentarzu, znajdują się z pewnością groby Johana Zerbsta (domniemanego członka książęcego rodu) oraz pierwszego farbiarza Samuela Gottlieba Wegnera, a także jego żony.

Z czasem, z powodu braku miejsca, pochówki były dokonywane coraz wyżej. Właśnie w górnej części tego sektora znajdują się groby rodzin: Braunak, Proppe, Schlieht oraz Wolschendorf.

fot.71 i 72 Postument należący do rodziny Wegnerów i anioł, który na nim stał oparty o złamaną kolumnę, 1883 r.

Page 70: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

69

fot.73 Skromne groby, o których się jednak pamięta.

fot.74 i 75 Groby braci Cereckich, którzy (prawdopodobnie) byli spowinowaceni z pastorem Cereckim z Łęczycy zamordowanym w czasie II wojny światowej przez hitlerowców.

W tym sektorze znajdują się także groby najbiedniejszych mieszkańców tej parafii, których nie było stać na sfinansowanie pogrzebu. Są to głównie groby ludzi, którzy zmarli w „Domu Starców”. Tę istniejącą do dziś placówkę, jak pamiętamy, wybudowano w ramach fundacji Henryka Schlössera. Oczywiście nie znaczy to, że nie było tutaj grobów ludzi zamożnych.

Page 71: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

70

Dowodem jest piękna figurka, którą zamieszczam na stronie 68. Figurka ta pochodzi z 1883 r. i przedstawia anioła wspartego o złamaną kolumnę (sygn. „A. Pisarski. Łódź”). Ta piękna rzeźba stała na postumencie nagrobka, należącego do rodziny Wegnerów. Z czasem figurka spadła z postumentu i obecnie przeniesiono ją w pobliże domu przedpogrzebowego na wprost okien, gdzie mieszka pani Ewa Szabela, która jest opiekunem cmentarza. Niestety, nie jest to nagrobek pierwszego farbiarza ozorkowskiego Samuela Wegnera, gdyż zmarł on w 1842 r. Jego grób z pewnością znajduje się na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie, gdyż był on ewangelikiem. Najprawdopodobniej położony jest w sektorze „C”.

Nieco dalej za nagrobkiem Roberta Marschla, tuż przy alejce południe – północ, znajdują się dwa nagrobki braci Cereckich. Jeden z moich informatorów twierdzi, że są oni spokrewnieni z Adolfem Cereckim, który był pastorem parafii ewangelickiej w Łęczycy. Jak wiemy, pastor Adolf Cerecki był aresztowany przez Niemców 11 grudnia 1939 roku. Ostatni ślad księdza Adolfa Cereckiego

pochodzi z dnia 3 maja 1940 roku, gdy przebywał w wiezieniu w Radogoszczu. Być może bracia Cereccy byli spokrewnieni z łęczyckim pastorem, lecz brak jest przekonywających dowodów.

Jak wspomniałem, ogromna część dawnych grobów uległa zniszczeniu. Dziś już niewielką część tego, co pozostało, można by uratować.

Na koniec zajmiemy się przybliżeniem jednej z ciekawszych postaci tego cmentarza. Fryderyk Wolschendorf – Wiejski, bo o nim tutaj mowa, całym swym życiem ukazuje nam skomplikowane dzieje, na które w niewielkim stopniu możemy oddziaływać. Z zawodu inżynier włókiennik. Jako zięć Jana Sylwestra Małeckiego (znana postać z dziejów miasta) był współwłaścicielem niewielkiej fabryki włókienniczej (tkalnia kortowa) przy ulicy Parzęczewskiej (obecnie ulica Konstytucji 3-go Maja). Jako ciekawostkę można tutaj podać, że fabryka Małeckiego i Wolschendorfa jako pierwsza z fabryk ozorkowskich pracowała na napęd elektryczny. W kampanii wrześniowej w 1939 r. Fryderyk walcząc w wojsku polskim, został ranny, pozostając na resztę życia inwalidą. Zwolniony jako podporucznik rezerwy piechoty w czasie okupacji, prowadził nadal z teściem Małeckim wspomnianą wyżej tkalnię kortową przy ulicy Parzęczewskiej. W czasie okupacji ulica Parzęczewska nosiła miano 7 Septemberstrasse.2 Po wojnie przybrał polskie nazwisko Wiejski. Mimo inwalidztwa pracował nadal w przemyśle włókienniczym, gdyż był świetnym fachowcem w tej branży. Później wyjechał do Niemiec. U schyłku swojego życia zatęsknił za Ozorkowem. Przyjechał odwiedzić rodzinę, znajomych, 2 7 Septemberstrasse, oznacza ulicę 7 września. Nazwa ta była nadana na cześć wkroczenia wojsk niemieckich do

Ozorkowa w 1939 roku.

fot.76 Fryderyk Wolschendorf-Wiejski. Ten, którego tęsknota za Ozorkowem przyprowadziła tutaj na wieczny spoczynek.

Page 72: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

71

których niestety nie było już zbyt wielu. Reminiscencje3 były jednak wystarczająco silne, by właśnie tutaj wybrać miejsce spoczynku. Z chwilą, gdy zmarł w Londynie w 2000 r., grób był przygotowany na jego przyjęcie.

Fryderyk (Friedrich) Wolschendorfinformacja o pogrzebie w Ozorkowie w dniu 30.05.2000 r.

„Ś.p. Fryderyk (Friedrich) Wolschendorf – Wiejski, syn Gustawa i Emmy z d. Zielke, ur. 23 lutego 1914 r. w Łodzi, zm. 9 maja 2000 r. w Düsseldorfie.

Ś.p. Fryderyk pozostawił żonę, syna, synową, wnuczkę i wnuka oraz dalszą rodzinę.Dziękuję wszystkim, którzy zgromadzili się na ziemi cmentarnej, gdzie w urnie mają spocząć

jego prochy, aby go wspominać, towarzysząc mu w tej ostatniej ziemskiej drodze. Bóg zapłać! Wspominamy jego niełatwą drogę życia. Drogę oficera Wojska Polskiego, który w 1939 r. w czasie działań wojennych stracił rękę. Mimo to podejmuje pracę w okresie wojny i w okresie powojennym. W pewnym momencie swego życia w 1968 r. decyduje się na wyjazd z Polski i ostatnie lata swego życia spędza w Niemczech. W pamięci bliskich pozostał jako ofiarny i uczynny człowiek. Pozostał jako człowiek ufnej wiary, przywiązany do Kościoła Ewangelickiego. Możemy powiedzieć, że był także związany niewidzialnymi więzami z Ozorkowem, gdzie się wychował, gdzie zostali pochowani jego najbliżsi i gdzie, zgodnie z jego wolą, składane są dziś jego prochy”.

pogrzeb prowadził ks. Marcin UndasGdy stałem przy grobie Roberta Marschla obok

drewnianego krzyża, promienie zachodzącego słońca jakoś dziwnie go oświetlały. Było cicho, bezszelestnie i tylko te promienie gasnącego słońca „muskały” krzyż coraz wyżej i wyżej - aż zgasły. W tym momencie poczułem, że „oni” są tutaj, obok i tylko ja nie wiem jak dotknąć tej tajemnicy. Lecz zrozumiałem, że tutaj jest życie pochowane, ale nie martwe.

To tak, jak poczekalnia, a „oni” oczekują czegoś pewnego, trwałego. Bo „oni” są przecież częścią tego, co było przedtem, gdyż śmierć to nie mur, lecz drzwi, przez które przenika światło. Ta sceneria, te okruszyny słońca migocące na krzyżu i ten dziwny stan ducha, to wszystko przydarzyło mi się naprawdę. Ta ulotna chwila była jednak tak silna, że do dziś pozostała mi jako reminiscencja własna i niepowtarzalna.

Przy skrzyżowaniu stoją dwa krzyże: pierwszy jest metalowy w sektorze „D”, postawiono go w czasie, gdy proboszczem Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie był ks. Mariusz Werner. Natomiast drugi to krzyż drewniany, przy którym doznałem tej „ulotnej chwili”. Kiedy go postawiono, parafianie nie pamiętają.3 Reminiscencja - wspomnienie, refleksja.

fot.77 Krzyż drewniany stojący pobok nagrobka Roberta Marschla w pobliżu skrzyżowania dwóch alejek.

Page 73: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

72

fot.78 Groby żołnierzy z I wojny światowej.

fot.79 Studnia w alei przy sektorze „D” fot.80 Grób przedstawicielki znanego i wpływowego rodu Brauze

Page 74: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

73

ROZDZIAŁ V: DZIEJE ZMARŁYCH Z SEKTORA „D”

Sektor „D” jest na równi z sektorem „C” najstarszą częścią całego cmentarza ewangelickiego. Lecz w porównaniu do sektora „C” jest to fragment znacznie bogatszy i najbardziej zróżnicowany na terenie całej nekropolii.

Zwiedzanie tego sektora proponuję rozpocząć niemal od wejścia, skupiając się na prawej stronie głównej alei. Pierwszym obiektem jest studnia, którą uruchomiono w 1939 r. Spacer po tej części będzie jednak utrudniony, gdyż jest ona bardzo zarośnięta krzakami i zachwaszczona. Ponadto kwatery są niesymetrycznie i nieco chaotycznie rozmieszczone. Pierwsze kwatery, do których trzeba dojść, są grobami żołnierzy, którzy zginęli w czasie działań wojennych podczas I wojny światowej. Dawniejsze przekazy ustne mówią, że były to trzy rzędy po 10 lub 11 grobów. Dziś pozostało ich mniej, a latem są niemal niewidocznie, skryte w gąszczu traw i krzewów. Także i to co obecnie pozostało, niszczeje na naszych oczach. Postarajmy się zachować przynajmniej te nazwiska, których jeszcze nie zatarł czas:

1. Ferdynand Grawer zginął 11grudzień 1914r2. Fred Grane zginął 23 grudzień 1914r.3. Michael Chedor zginął 12 grudzień 1914r.4. Helmut Hinsch zginął 23 grudzień 1914r.5. K. Kowalewski zginął 21 grudnia 1914r.6. Walter Lösser zginął 12 grudzień 1914r.7. Wilhelm Lüders zginął brak daty 1914r.8. Wilhelm Neklsen zginął 18 listopad 1914r.9. Paul Otto zginął 17 listopad 1914r.10. Alfred Pape zginął 29 listopad 1914r.11. Gustaw Salewski zginął 18 grudnia 1914r12. August Schultz zginął 14 grudzień 1914r.13. Karl Thomsen zginął 21 listopad 1914r.14. F. Wachsmann zginął 28 październik 1914r.15. Fritz Wermuth zginął 29 listopad 1914r.16. Hermann Wolff zginął 19 listopad 1914r.17. Otto Zellmann zginął 25 listopad 1914r.

Ponadto jest 9 krzyży bez nazwisk.

Page 75: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

74

fot.81 Żeliwne ogrodzenie pola grobowego Amalii Semrau sygn. A.Fiebiger Łódź.

fot.82 Postument zwieńczony krzyżem. Amalia Semrau 1884r.

fot.83 Bluszcz skrywający tajemnicę, kto pod nim „śpi”.

Page 76: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

75

Następną osobą godną naszej uwagi pod względem historycznym jest Paulina Emma Brauze

ur. 10.08.1865 r.zm. 24.05.1914 r.

Rodzina Brauzów była rodziną zamożną i posiadającą znaczne wpływy w naszym mieście. Część rodziny przejawiała swą działalność w rzemiośle, lecz głównie działali w branży mięsnej. Inni pracowali w samorządzie miejskim, jak np. Korneli Brauze, który był radnym, ławnikiem i wiceburmistrzem naszego miasta w okresie międzywojennym. Dowodem na to, że była to rodzina szanowana, jest fakt, że w czasie I wojny światowej w utworzonym wówczas tzw. „Komitecie Obywatelskim” naszego miasta było trzech przedstawicieli tej rodziny: Korneli Brauze, Leonard Brauze oraz Władysław Brauze. Pragnę jednak zwrócić uwagę na rozbrat religijny tej rodziny, bowiem część tego rodu wyznawała wiarę ewangelicką, natomiast pozostali są katolikami. Ten fakt daje wiele do myślenia, gdyż stawia on przed nami pytanie: czy kiedykolwiek ludzie połączą się w jedną rodzinę? Ciekawy w swej prostocie jest nagrobek żeliwny Carla Jüttnera zmarłego w 1846 r.

W pobliżu jest postawiony pomnik jedynie z przyczyn estetycznych. Jest to ciekawy i często spotykany na cmentarzach ewangelickich postument zwieńczony krzyżem oplecionym liśćmi i kwiatami. Wokół stylowy płot wykonany rękoma artysty – kowala. Pomnik poświęcony rodzinie Schramru i Birnbaum sprawia niezwykle sympatyczne wrażenie, przywołując obrazy z niby odległej, lecz przecież bliskiej nam przeszłości.

Anna Neugebauerur. 7.09.1904 r.

zm. 10.10.1965 r.Poniżej polski napis „Pokój jej duszy” - to

ewidentny przykład asymilacji1 z tutejszym społeczeństwem. Ten plac grobowy jest okolony żeliwnym ogrodzeniem. Jest faktem bezspornym, że Niemcy wyznania katolickiego o wiele szybciej polonizowali się niż Niemcy wyznania ewangelickiego, dlatego przytoczyłem przykład Anny Neugebauer. Przyznać tutaj muszę, że przykładów asymilacji z tutejszą społecznością jest więcej, lecz dotyczą one ewangelików zmarłych po II wojnie światowej. Natomiast ewangelicy zmarli wcześniej bardzo rzadko polonizowali się. Obok jest krzyż kamienny, surowy i masywny w swej prostocie, lecz nie da się odczytać „od kogo on i dla kogo”. Mimo to krzyż ten przetrwa jeszcze wiele lat.

1 Asymilacja - proces, w rezultacie którego dana jednostkalub grupa jednostek przyswaja sobie wzorce, które obowiązują na tym terenie.

fot.84 Krzyż żeliwny Carla Juttnera 1845 r.

Page 77: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

76

fot.85 Przykład asymilacji, czego potwierdzeniem jest napis wzięty z polskich nagrobków „Pokój jej duszy”

fot.86 Zwieńczony krzyżem postument dwóch zamożnych rodów - Schramm i Birnbaum.

Następny grób należy do spowinowaconego ze znanym w Ozorkowie rodem sukienniczym Doeringów. Do niedawna był to grób i pomnik nestora tej znanej ozorkowskiej rodziny. Pomnik ten z wypalanej cegły był niezwykle skromny, a jednocześnie przyciągał uwagę. Wielokrotnie stawałem przed tamtym napisem:

Carl Friedrich Doering ur. 13.07.1794 r.zm. 28.12.1834 r.

Tutchfabrikant und Ritter des Eiseren Kreuzes geb. in. Schwibus. Doeringowie pisali się w różnoraki sposób, była więc pisownia Düring, Dering lub Doering. Żeby ujednolicić pisownię tego nazwiska wybrałem formę Doering. Carl Friedrich Doering był Kawa-lerem Krzyża Żelaznego (prawdopodobnie odznaczył się w wojnie z Napoleonem). Później zawędrował do Ozorkowa, gdzie został sukienniczym fabrykantem. Dziś, gdy skierujemy się od grobowca Wernerów w kierunku parkanu cmentarnego, znajdziemy jeszcze niewielki kopczyk gruzu i położoną na nim płytę nagrobkową Carla Friedricha Doeringa, obok ceglanego postumentu.

Juliusz Assenheimerur. 25.09.1892 r.zm. 23.12.1940 r.

Page 78: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

fot.87 Bezimienny kamienny krzyż, który przetrwał wiele lat.

fot.89 Ponownie sukiennicza rodzina Döringów (Doeringów)

fot.88 Pozostałość po nagrobku Friedricha Doeringa z 1834 r.

fot.90 Piękny obelisk Assenheimera z okresu II wojny światowej.

Page 79: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

78

Jest to przedstawiciel zamożnej rodziny ozorkowskiej. Ten piękny czarny obelisk zawsze kojarzy mi się z farmaceutą lub lekarzem. Możliwe, że jest to sugestia obelisku aptekarza Weila lub doktora Weissa. Bardziej jednak zastanawia mnie data śmierci. To dzień przed Wigilią roku (1940), o którym należy zapomnieć, a jednocześnie pamiętać.

Helena Wanda Modrour. 6.03.1905 r.

zm. 15.04.1929 r.Na tablicy napis:„Mojej najukochańszej mamusi”, a na

postumencie piękna postać anioła. Ten napis brzmi jak nieme pytanie „Mamusiu, dla kogo mnie porzuciłaś?”. Dawniej u stóp anioła było dziecko, którego już nie ma. Było tam także piękne epitafium „Ja umarłam – żebyś ty mógł żyć”, które jest odpowiedzią na skargę dziecka.2

W obrębie tego placu rodzinnego widnieje grób rodziny Janke i rodziny Kuhn, a także grób sarkofagowy. Widocznie te rody były ze sobą spowinowacone: 2 Sygn. „rzeźbił – Michał Kamieński, odlew wykonał –

inż. M. Gawrychowski, J. Szczeciński, Warszawa.

fot.92 Amalia Helena Liebich. Helena Wanda Modro pochodziła z Liebichów.

fot.91 Helena Wanda Modro. Dawniej u stóp anioła było dziecko, którego już nie ma, a nisko na postumencie był napis: „Ja umarłam, żebyś ty mógł żyć”

Page 80: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

79

fot.93 Postument zwieńczony krzyżem. Rodzina Janke i Kuhn spokrewniona z rodziną Liebichów i Modro.

fot.94 Nieliczny przykład przejścia z judaizmu na ewangelizm. Samuel Beniamin Abraham.

Amalia Helena Liebich z Kuhnówur. 5.01.1877 r.

zm. 30.01.1933 r.oraz

Anna Renata Haake z Kuhnówur. 25.5.1872 r. zm. 7.02.1896 r.

Rodzina Modro była bardzo liczną i zamożną familią posiadającą kilka posiadłości przy ulicy Krzeszewskiej (obecnie Sienkiewicza). Do rodziny Modro należała kiedyś cegielnia na Aleksandrii (obecnie zakład pana Bielawskiego). Poprzez powinowactwo rodzina Liebichów łączyła się także ze znanymi w Ozorkowie rodami Kroppów Waltratusów i Jaroszewskich, których groby są na sąsiednim cmentarzu katolickim. Z rodu Kroppów wywodził się długoletni burmistrz Ozorkowa zamordowany w Dachau.

W części „D” leży do dziś widoczny postument, na którym widniał zniszczony i zatarty napis:

August GestnerUrodzony Tuchmacher – czyli majster tkacki

ur. 6.05.1785 r. zm. 1846 r.

To znów jeden z pionierów sukienniczych, których sprowadził do Ozorkowa Ignacy Starzyński. Obok zwalonego postumentu Augusta Gestnera stoi skromny postument:

Abraham Gestnerur. october 1793 r.zm. 4 april 1856 r.

Jest to raczej nieliczny przypadek asymilacji żydowskiej. W Ozorkowie niewiele było przypadków, by Żydzi rezygnowali z wiary mojżeszowej. Była jednak w Ozorkowie rodzina Klukas, której członkowie byli połączeni węzłem małżeńskim z Żydami, którzy przeszli na wiarę ewangelicką. Nie spotkałem się natomiast z faktem, by Żydzi ozorkowscy przeszli na katolicyzm. Tutaj neofity3 nie było4.3 Neofita – nowo nawrócony na chrześcijaństwo,

pogardliwie oznacza to przechrztę.4 Wykluczam tutaj fakty ukryte, bowiem takie się

zdarzały.

Page 81: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

80

Adolf SchlabitzŻył 65 lat

zm. 29.01.1872 r.Eleonora Schlabitz

Żyła 56 latzm. 22 października 1868 r.

Adolf Schlabitz jest znany z tego, że około 1850 r. kupił w Brużycy Wielkiej drewniany kościółek. Kościółek tam ponoć sprowadzono z Norwegii. Jako że był to komplet złożony z gotowych elementów, które dopiero w Brużycy zostały scalone, Schlabitz po dokonaniu zakupu kazał go rozebrać i przewieźć do Łęczycy, gdzie odnowiono rozebrane elementy, a następnie ustawiono złożony powtórnie kościółek przy ulicy Ozorkowskiej i oddano go do użytku w 1853 r. Kościół ten służył łęczyckim ewangelikom wiele lat. Dopiero czas, a głównie wichura, która miała miejsce w 1986 r. zniszczyła ten zabytek. Do ciekawostek należy fakt, że obraz do ołtarza głównego w tym kościele po odrestaurowaniu go w Łęczycy, ufundował Karol Scheibler, który był wówczas dyrektorem w fabryce schlösserowskiej w Ozorkowie. Z chwilą, gdy Karol wyjechał w 1854 r. wraz z żoną Anną (z domu Werner) do Łodzi, gdzie zrobił zawrotną karierę, wakujące po nim stanowisko dyrektora objął właśnie Adolf Schlabitz. Adolf, by rzetelnie wykonywać obowiązki dyrektora, przeniósł się więc z Łęczycy do Ozorkowa. Przez lata pracy w Ozorkowie zżył się z tutejszymi ludźmi i dlatego został tutaj pochowany.

fot.95 Adolf Schlabitz, dyrektor naczelny zakładów schlösserowskich.

fot.96 Stela „prawdziwej lub domniemanej” księżniczki z domu Zerbst.

Page 82: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

81

Podobnie jak jego żona, która zmarła kilka lat wcześniej. Żona Adolfa Schlabitza pochodziła ze znanej rodziny Kronów. Do rodziny Kronów należała restauracja przy Rynku nr 19 (obecnie Plac Jana Pawła II), którą prowadziła żona Eleonora Schlabitz. Obecnie mieści się tam sklep obuwniczy. Anna Luisa Proppe Johann Michael Proppe z domu Zerbst ur. 18.08.1802 r. ur. 28.09.1799 r. zm. 2.12.1864 r. zm. 9.12.1869 r.

Rodzina Proppe była rodziną bardzo liczną i szanowaną na terenie Ozorkowa. Główną jednak osobą w tej rodzinie była niewątpliwie Anna Luisa. Ojciec Anny, Johan Zerbst, znajdował się w pierwszej grupie sukienników z Dąbia, którzy podpisywali w dniu 10.12.1807 r. w Łęczycy ten pamiętny akt5 z Ignacym Starzyńskim. Jest on prawdopodobnie pochowany na tym cmentarzu. Anna miała wówczas ponad 5 lat i z pewnością pamiętała to doniosłe wydarzenie w dziejach Ozorkowa. Gdy przed laty stałem przed stelą6 Anny Luisy Proppe z domu Zerbst, jakaś nieznajoma kobieta powiedziała mi, że stoję przed grobem księżniczki. Zbagatelizowałem tę uwagę. Dopiero później natrafiłem w encyklopedii na informację, że z rodu szczecińskich książąt pomorskich Zerbst pochodziła imperatorowa Rosji Katarzyna II. Na ile jest jednak prawdą, że ojciec Anny pochodził z książęcej rodziny tego nie wiem, lecz w każdej baśni jest ziarenko prawdy. Możliwe, że tkwił w tym mezalians lub wydarzenie, o którym się nigdy nie dowiemy. Do dziś żałuję, że nie zagadnąłem tej kobiety, bowiem jest możliwe, że byłbym się czegoś dowiedział. Dalej mamy kolejny grób rodziny Proppe, której nestorem był Gottfried Proppe. Prawdopodobnie to jego podpis widnieje w drugiej umowie ze Starzyńskim, którą podpisano w dniu 13.03.1811r. w Wytrzyszczkach. Właściwie to wszyscy osadnicy podpisywali się krzyżykami, jako że nie umieli pisać. 5 W dniu 10 grudnia 1807 r. pod gmachem Ziemiaństwa Łowieckiego w Łęczycy sprowadzeni do Ozorkowa

sukiennicy z Dąbia i szewcy z Grabowa podpisali z dziedzicem Ozorkowa dwustronną umowę zawierającą określone przywileje i obowiązki.

6 Stela – kamienna, ustawiona pionowo płyta z inskrypcją lub płaskorzeźbioną dekoracją o wysokości od kilkunastu centymetrów do kilku metrów.

fot.97 Inskrypcja, którą przetłumaczył ks. Marcin Undas. Znajduje się na str 82

Page 83: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

82

Powiat Zgierski, Miasto OzorkówRok 1819. Sygnatura 71552, s. 170, Łęczyca 16 IV 1819 r.Ucziwy Michał y Johan Bracia Rodzeni

Proppowie (-) Proppe. Anna Elizabeth z domu Proppe Ucziwego Johana Barthel małżonka Braci siostra rodzona.

Dzieci Gotfrida i Ewy Rozyny Proppe w mieście Ozurkowie w PZ.

Dom w Roguźnie po rodzicach w pow. obornickim w WXP spłacił im Chrystop Proppe za 244 talerów.7

U stóp tego pomnika jest napis poświęcony: Fryderykowi Proppe

ur. 1889 r. zm. 1977 r.Fryderyk jest prawdopodobnie prawnukiem

Gottfrieda z linii prostej. Wiadomo, że odzie-dziczył po ojcu warsztaty tkackie przy ulicy Krzeszewskiej. Przy tej ulicy miał swój warsztat sukiennik Gottfried, gdyż prawdopodobnie przybył do Ozorkowa, gdy wszystkie działki przy głównej ulicy Ozorkowa były już wydzierżawione. Znów głównym motywem przedstawienia tego rodu

jest kobieta. Żoną Gottfrieda była bowiem Anna Rozine, która jest kolejnym śladem po bardzo znanej rodzinie Wegnerów, z której pochodził pierwszy farbiarz Ozorkowa. Samuel Wegner (bo o nim tu mowa), z pewnością nie był ojcem Anny Rozine, która wprawdzie pochodziła z rodziny Wegnerów, lecz oni wywodzili się z Sobótki. Jak wiemy, pierwszy farbiarz w Ozorkowie pochodził z Królewca (obecnie Kaliningrad) i z Sobótką nie miał nic wspólnego. Bezspornym jest jednak faktem, że Samuel Gottlieb Wegner urodzony w 1770 r., zmarł 7 kwietnia 1842 r. w Ozorkowie i jest pochowany na tym cmentarzu, podobnie jak jego żona Karolina z domu Wiese.

Nieco bliżej głównej alejki cmentarnej jest nagrobek Elfridy i Alfreda Jaegerów z około 1881 r. z oryginalną tablicą inskrypcyjną. Tu spoczywają w Bogu nasze dzieci Elfriede & Alfred Jaeger ur. dn. 2 Maja 1878 ur. dn. 13 maja 1879 zm. dn. 23 września 1881 zm. dn. 23 września 1879 Błogi pokój ich prochom

tłumaczył ks. Marcin Undas7 Akta rejenta Mikołaja Szczwińskiego – powinno być Akta rejenta Mikołaja Szczawińskiego. Pan Maciej

Wierzbowski kustosz Muzeum Zgierza, spisując te akta, przekazał nam je w formie oryginału. Jest to więc kserokopia z pracy Macieja Wierzbowskiego. Drugą nieścisłością jest pierwsze imię żony Gotfrieda – jest Ewa Rozyna, powinno być Anna Rozyna.

fot.98 Gottfried Proppe i Anne Rozine Proppe pochodząca z Sobótki. Nie jest więc z rodu pierwszego farbiarza Samuela Wegnera.

Page 84: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

83

fot.99 Grób pastora Edwarda Stillera, któy 43 lata kierował parafią w Ozorkowie.

fot.100 Tablica nagrobna Karoliny Otylii Stiller z domu Anders (żona pastora).

W głębi sektora „D” kolejną postacią, której nie sposób ominąć, był trzeci z kolei, lecz najdłużej działający duszpasterz Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie.

Edward Stillerur. 20.12.1810 r. w Rawiczu

zm. 20.12.1879 r. w Ozorkowie.Edward Stiller studia teologiczne odbył we Wrocławiu. Ordynowany w Warszawie 27.11.1836

r. Jeszcze w 1936 r., gdy przybył do Ozorkowa, prawdopodobnie nie wiedział, że spędzi tutaj pracowite 43 lata. Wiadomo o nim, że był człowiekiem bardzo twardych zasad religijnych. Był także tytanem pracy i wówczas, dzięki jego zaangażowaniu, wiele w naszej parafii zmieniło się na lepsze. To za jego kadencji zbudowano najokazalszy kościół (lata 1840 -1942) w rejonie Polski Środkowej. W życiu prywatnym był żonaty z Karoliną Anders, mając z nią dwoje dzieci. Syn Herman ukończył teologię i był nauczycielem religii w Łodzi. Córka Lidia wyszła za mąż za księdza Karola Bandera w Kielcach.

Na postumencie Edwarda Stillera jest oparta o krzyż otwarta księga z fragmentem tekstu:„Ja ciebie kochałem zawsze i dlatego zabrałem cię do siebie dla twojego dobra”

Księga Jeremiasza 31Karolina Otylia Stiller z domu Anders.

ur. 2.01.1813 r. zm. 27.10.1885 r.

Page 85: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

84

Ostatnią, lecz najważniejszą i zarazem najtrudniejszą do rzetelnego opisu jest rodzina Wernerów. W tym temacie dużą pomoc uzyskałem od potomka tego rodu - ks. Mariusza Wernera. Grobowiec rodzinny Wernerów jest budowlą skromniejszą od mauzoleum poświęconego Karolowi i Henrykowi Schlösserom. Powodem tego jest fakt, że został on zbudowany wcześniej, kiedy nie było jeszcze trendu w kierunku monumentalnych budowli nagrobnych. Prawdopodobnie głównym powodem budowy nieco skromniejszego grobowca była jednak sytuacja finansowa rodziny. Jak bowiem wiemy, Christian Wilhelm Werner ofiarował na budowę kościoła ewangelickiego w Ozorkowie ogromną sumę. Dlatego też na budowę bardziej okazałego grobowca zabrakło pieniędzy. Jak również wiadomo, że głównie dzięki Wernerowi budowa kościoła ewangelickiego została ukończona. W dniu 9.10.1842 r. kościół ewangelicki w Ozorkowie został poświęcony. Jednak Wernerowi nie dane było doczekać tej wielkiej chwili, bowiem zmarł nieco wcześniej, w maju tegoż roku. Zabrakło kilku miesięcy, a przecież jedynym jego marzeniem było doczekać uroczystego otwarcia świątyni. Mimo oczywistych perypetii finansowych, grobowiec ten jest drugą pod względem wielkości budowlą na cmentarzu ewangelickim w Ozorkowie. Dziś, idąc alejką w kierunku grobowca Wernerów, widzimy go z tyłu, gdyż frontem skierowany jest w kierunku dawnej bramy przy ulicy Krzeszewskiej. Zbudowany z brunatno-czerwonego piaskowca przejawia autentyczny smutek i przygnębienie, lecz wyraźnie się ożywia w promieniach słońca. Skądinąd wiadomo, że grobowiec rodzinny wybudowała wdowa Matylda Werner i głównym celem było upamiętnienie Wilhelma. Na zdjęciu widzimy postument wyrastający w górę, który przylegając do frontonu, przechodzi w okrągły obelisk zwieńczony krzyżem. Nie wiadomo, niestety, kto projektował i przez jaką firmę został wytworzony grobowiec rodziny Wernerów. U podstawy tego postumentu są tylko trzy napisy potwierdzające, że grobowiec jest poświęcony głównie tym trzem osobom.

fot.101 Grobowiec Wernerów.

Page 86: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

85

Wilhelm Werner1794 – 1842

Z napisu wynika, że Werner używał imienia Wilhelm, ponieważ pominięte zostało jego pierwsze imię Christian. Urodzony w Warszawie jako piąte z kolei dziecko Samuela Fryderyka Wernera i Anny Rozyny.

Rodzina Wernerów została nobilitowana przez króla Stanisława Augusta pieczętując się herbem Miron. W 1821 r. Christian Wilhelm Werner przybył do Ozorkowa z żoną Anną oraz pierworodnym synem Karolem z pierwszego małżeństwa. Nabywszy działkę od Ignacego Starzyńskiego na Strzeblewie, wybudował tam dom mieszkalny oraz farbiarnię, która po kilku latach stała się największą na terenie Królestwa Polskiego. Portret Christiana Wilhelma Wernera znajduje się w muzeum w Łęczycy8.

Anna Werner z domu Schroeder pochodziła z Międzyrzecza1795 – 1825

Zastanawia, że napis ten jest najbardziej czytelny. Anna (pierwsza żona Wilhelma) zmarła przy porodzie syna Ferdynanda w 1825 r. Natomiast grobowiec rodzinny Wernerów został wybudowany przez drugą żonę, Matyldę, głównie ku czci Wilhelma. Anna, która zmarła wcześniej, była więc pochowana w innym miejscu. Z napisu wynika, że szczątki Anny zostały przeniesione do rodzinnego grobowca zdecydowanie później. Możliwe, że nastąpiło to po śmierci drugiej żony, Matyldy.

Matylda Werner z domu Reitzenstein pochodziła z Łomży.1799 – 1878

Druga żona Wilhelma była odporna na wszystkie trudy i niedole życia. Jak wiemy, nawet śmierć męża nie załamała jej, gdyż nie oddała farbiarni w obce ręce i prawdopodobnie głównie dzięki temu godnie wyposażyła wszystkie dzieci, czerpiąc środki z dobrze prosperującej farbiarni. To dzięki niej ród Wernerów był spowinowacony z Scheiblerami i Schlösserami i innymi ważnymi rodami, wyłączając jedynie pierwszy mariaż9 Fryderyka Schlössera i Hennrietty Wilhelminy Werner (siostra Christiana Wilhelma). Na frontonie grobowca, po bokach postumentu, nieco wyżej od opisanych trzech napisów, znajdują się dwa symbole przedstawiające alfę i omegę. Pierwsza i ostatnia litera alfabetu greckiego przypomina nam, że istnieje zarówno początek jak i kres naszej życiowej wędrówki. Na frontowej ścianie grobowca znajdują się imiona i nazwiska pozostałych członków tej licznej rodziny, jak również daty ich urodzin i śmierci. Odszedłem od wiernego przedstawiania napisów, układając wszystkie napisy w jedną chronologiczną całość, biorąc za podstawę kolejność daty śmierci:

1. Wanda Meisner 1848 – 18502. Wilhelm Werner 1835 – 1851brat Anny Scheibler, która otrzymała jego część spadkową w swoim wianie ślubnym3. Beniamin Schultz 1802 – 1853Beniamin Schultz to niezwykle tajemnicza postać w rodzie Wernerów. Był on prawdopodobnie

kuzynem Matyldy Werner (druga żona Wilhelma). Matylda była bowiem spowinowacona z rodem Schultzów. Jak wiemy, Beniamin Schultz reprezentował stronę nieżyjącego już wtedy Christiana Wilhelma Wernera w pamiętnym procesie licytującym Gottlieba Lausego. 8 Kopia tego zdjęcia znajduje się w książce pt. „Dzieje Ozorkowa na Podstawie Historii Społeczności Ewangelicko –

Augsburskiej”, której autorami są P. A. Górny i R. S. Łuczak wydanej przez Oficynę Biblofilów, Łódź 2009, s. 40.9 Mariaż (frane – mariage) – małżeństwo, w kartach połączenie króla i damy.

Page 87: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

86

Beniamin nabył zakład po Gottliebie Lausem, odsprzedając go wkrótce braciom Abrahamowi i Józefowi Librachom. Beniamin Schultz był wymieniony także w charakterze świadka przy ślubie 27-letniego wówczas Karola Jana Wilhelma Wernera, pierworodnego syna Chrystiana Wilhelma i Anny z 21-letnią Henriettą Emilią Schlösser, córką Friedricha Mathiasa i Henrietty Wilhelminy. Ślub zawarty został 30 września 1847 r. w kościele Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. Ślubu udzielił ks. Edward Stiller. Świadkami byli: farbiarz Adolf Reich lat 46 i zarządca dóbr ziemskich Beniamin Schultz. To, że został pochowany w grobowcu rodzinnym Wernerów, było prawdopodobnie decyzją Matyldy. Natomiast nie wiadomo, czy z rodziną Wernerów łączyło go tylko to, że był spowinowacony z Matyldą Werner, czy może coś więcej?

Dodać tylko tutaj można, że farbiarz Adolf Reich to prawdopodobnie nestor znanego rodu Rajchów. Dla przybliżenia członków tej rodziny należy przypomnieć, że mieszkali w dawnej remizie strażackiej przy ulicy Kościuszki i wielu z nich służyło w Ochotniczej Straży Pożarnej w Ozorkowie.

4. Henrietta Werner 1854 – 18555. Czesław Werner 1853 – 18576. Henryk Werner 1853 – 18577. Emma Werner 1828 – 1858 Czy to siostra bliźniaczka Anieli Meisner?8. Kazimierz Werner – 18599. Ludwik Werner 1859 – 186010. Adolf Werner 1833 – 186911. Wiktor Meisner 1855 – 187912. Jadwiga Stobiecka 1858 – 189113. Aniela Meisner 1828 – 189514. Gustaw Meisner 1825 – 189615. Leopold Meisner 1852 – 189716. Adolf Józef Werner 1866 – 191317. Wilhelm Adolf Werner 1860 – 1916

W odróżnieniu od mauzoleum Schlösserów, które do dziś jest otwarte i wciąż znajdują tam spoczynek kolejni członkowie rodu, grobowiec rodzinny Wernerów zakończył swą działalność w 1916 r. Możliwe, że pewien wpływ miało tutaj zwyrodnienie „hien cmentarnych”. Dość, że kolejni członkowie rodu unikali grobowca w Ozorkowie. Zaznaczyć jednak trzeba, że ród ten wrósł w tę ziemię i zawsze utożsamiał się z Polską, mimo że wielu Wernerów żyje dziś poza granicami kraju. Widać nawet pewien sentyment do polskiej pisowni widoczny na napisach nagrobkowych. Należałoby także przypomnieć kilka postaci tego rodu, które, mimo że są pochowane w innych miejscowościach, są na trwałe połączone z linią ozorkowską Wernerów.

Gdyby ogarnąć ten niezwykle liczny ród Wernerów, to z pewnością wyszłaby pokaźnych rozmiarów książka. Można dodać, iż na ostatnim zjeździe tej rodziny było około 180 osób. Ks. Mariusz Werner mówił mi, że sam nie znał osobiście wszystkich członków rodziny. Dlatego też odszedłem od rozszerzenia tego tematu.

Page 88: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

87

Pora zakończyć naszą wędrówkę po Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie. Wracamy powrotną alejką biegnącą w górę10, by dojść do skrzyżowania z drugą alejką, przecinającą prostopadle pierwszą. Tutaj na rogu dostrzegamy krzyż postawiony w czasie, gdy proboszczem tej parafii był ks. Mariusz Werner. W tym miejscu skręcamy w lewo, wchodząc w ocienioną alejkę prowadzącą do bramy wyjściowej.

10 Jest to pierwsza alejka biegnąca od dawnej bramy przy ulicy Krzeszewskiej noszącej także umowną nazwę ulicy Śmiertelnej (obecnie ulica Sienkiewicza).

fot.102 Krzyż postawiony w czasie, gdy proboszczem Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie był ks. Mariusz Werner

Page 89: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

88

fot.103 Na zakończenie wędrówki po Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie fragment głównej alejki wiodący do bramy wyjściowej i furtki.

Page 90: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

89

BIBLIOGRAFIA

I. Materiały i dokumenty1. Archiwum Państwowe w Płocku – Oddział w Łęczycy2. Archiwum Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie3. Archiwum Urzędu Miejskiego w Ozorkowie4. Archiwum Rodzinne k.s. Mariusza Wernera 5. Archiwum Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Zgierzu

II. Książki 6. Bartczak M., „Scheiblerowie – Historia rodu”, Łódź 1999 r.7. Górny P. A., Łuczak R. S., „Dzieje Ozorkowa na Podstawie Historii Społeczności Ewangelicko – Augsburskiej”, Oficyna Bibliofilów, Łódź 2009 r.8. Kotula K. (BP), Od marzeń do ich spełnienia – wspomnienia lat 1884-1951, Augustana, Bielsko-Biała 1998 r. 9. Małyszko S., „Majątki Wielkopolskie” (powiat Kaliski) t.IV.Szreniawa 2000 r.10. Rosiak Jan Apolinary – Maszynopis – „Pamiętnik Pawła Korzenia” (to niepełna autobiografia)11. Rosin R. (redaktor.), „Łęczyca – Dzieje Miasta”, Łęczyca 2001 r.12. Stefański K., „Cmentarz Ewangelicko – Augsburski w Łodzi”, Łódź 1992 r.13. Stefański K., „Ewangelicko – Augsburskie budownictwo kościelne w okręgu łódzkim w I połowie XIX wieku”, Łódź 1995 r.14. Szulc E., „Cmentarze Ewangelickie w Warszawie”, Warszawa 1989 r.

III. Czasopisma6. Rosiak S. – „Powstanie Przemyśla Włókienniczego w Ozorkowie”, Biuletyn Informacyjny – wydanie książkowe, Ozorków 1967 r. 7. Werner M., „Dzieje Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie”- „Wiadomości Ozorkowskie” nr. 1-2, Ozorków 1994 r. 8. Wędrowiec – „Kwartalnik Krajoznawczy RPK PTTK w Łodzi” – Rok L III Numer Jubileuszowy II (400) 2009 r.

IV. Przekazy ustne• Danuta Chojnacka• dr Remigiusz Czerwiński• Konrad Dąbrowski • Jan Apolinary Rosiak• ks. Marcin Undas• Eugeniusz Urban• ks. Mariusz Werner• Kazimierz Wojewoda

Page 91: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

90

ZAŁĄCZNIKI:ZAŁĄCZNIK 1: Odpis

Page 92: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

91

ZAŁĄCZNIK 2: Pełnomocnictwo

Page 93: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

92

ZAŁĄCZNIK 3: Podanie

Page 94: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

93

ZAŁĄCZNIK 4: Postanowienie

Page 95: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

94

ZAŁĄCZNIK 5: Tytuł wykonawczy

Page 96: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

95

ZAŁĄCZNIK 6: Postanowienie

Page 97: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

96

Page 98: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

97

ZAŁĄCZNIK 7: Wyrok

Page 99: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

98

ZAŁĄCZNIK 8: Wniosek

Page 100: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

99

ZAŁĄCZNIK 9: Protokół

Page 101: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

100

Page 102: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

101

ZAŁĄCZNIK 10: Świadectwo

Page 103: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

102

SPIS ILUSTRACJIfot.1 Stara studnia czynna od 1807 do 1939 roku. 10fot.2 Mur cmentarny, róg ulicy Dolnej i Sienkiewicza. Tutaj do lat siedemdziesiątych XIX wieku były obok siebie wejścia na Cmentarz

Ewangelicko–Augsburski i Cmentarz Rzymsko–Katolicki. 11fot.3 Nagrobek Carla Friedricha Doeringa z 1834 roku, a raczej to co zniego pozostało. 12fot.4 Grobowiec rodziny Wernerów z (prawdopodobnie) 1842 roku, czynny do 1916 roku. 13fot.5 Epitafium poświęcone Friedrichowi Mathiasowi Schlösserowi, 1848 rok. 13fot.6 Medalion z podobizną Henrietty Wilhelminy Schlösser na bocznej ścianie sarkofagu z 1865 roku. Obok cippus Friedricha Mathiasa Schlössera 14fot.7 Boczna ściana mauzoleum Heinricha i Carla Schlösserów (lata 80. XIX wieku). 15fot.8 Pastor Edwar Lemon � 1910r. 16fot.13 Pastor Teodor Bergman z wiernymi. 19fot.14 Pastor Teodor Bergman. 19fot.16 Ksiądz Marcin Undas. 24fot.17 Dom przedpogrzebowy wybudowany prawdopodobnie w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku 29fot.18 Brama wejściowa na Cmentarz Ewangelicko–Augburski w Ozorkowie, wybudowana prawdopodobnie w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku 30fot.19 Nagrobek Wincentego Józefowicza (grób rodzinny) 31fot.20 Stela zamożnego sukiennika Friedricha Hoffmanna 31fot.21 Nagrobek Johanna Schmidta, kierownika w zakładach schlösserowskich, zwieńczony krzyżem 32fot.22 Postument Adolfa Scheiblera, rodzonego brata Karola Wilhelma Scheiblera, potentata włókienniczej Łodzi 32fot.23 Zdjęcie boczne postumentu Adolfa Scheiblera. 33fot.24 Zdjęcie boczne postumentupoświęcone Helenie Scheibler (z domu Werner) żonie Adolfa Scheiblera. 33fot.25 Zabytkowa krata placu rodzinnego Scheiblerów. 34fot.26 Postument zwieńczony krzyżem przedsta-wiający rodzinę Gelbke. Samuel był długoletnim stangretem Schlösserów. 35fot.27 Nagrobek Gustawa Adolfa Berenta właściciela przędzalni przy ulicy Maszkowskiej. 35fot.28 Postument Karola Teodora Weila, nestora ozorkowskich farmaceutów. 36fot.29 Postument Julii Weil, rodzonej siostry Christiana Wilhelma Wernera. 36fot.30 Obelisk Roberta Weila, właściciela apteki. 37fot.31 Karolowa Weil z Traumerów. 37fot.32 Małżeństwo Jonscherowie, Jan i Jadwiga, protoplaści znanego rodu w Ozorkowie. 38fot.33 Karol Weil, dyrektor fabryki schlösserowskiej na Strzeblewie 39fot.34 Maria Weil 39fot.35 Obelisk Władysława Janasza, dyrektora zakładów schlösserowskich. 39fot.36 Tablica nagrobna Konstantego Janasza (brata Władysława), społecznika i przemysłowca 40fot.38 Nagrobek Anny Zofii Schneider, zasłużonej w odzyskiwaniu mienia parafialnego 40fot.37 Postument Edwarda Lemona, pastora Parafii Ewangelicko–Augsburskiej w Ozorkowie i jego żony Franciszki z domu Bordollo 40fot.39 Nagrobek człowieka, którego niesłusznie zamordowano tuż po wkroczeniu wojsk radzieckich do Ozorkowa 41fot.40 Obelisk Ferdynanda Weissa, człowieka, który „uratował” Ozorków w czasie zarazy.Obeliskiem tym rozpoczyna się sektor „B” 42fot.41 Cippus Friedricha Mathiasa Schlössera z 1848r. 44fot.42 Sarkofag Henrietty Wilhelminy Schlösser z Wernerów 1865r. 46fot.43 Grób Emilii i Karola Wernerów, właścicieli majątku w Puczniewie. 47fot.44 Postument zwieńczony krzyżem ze śliczną postacia klęczącego aniołka. symbolizującego dzieci Fryderyki Wilhelminy Schlaeger

i Henryka Schlaeger - Juliana i Heleny Marii. 47fot.45 Wejście do mauzoleum Schlösserów, zbudowanego w latach osiemdziesiątych XIX wieku. 48fot.46 Nagrobek (pradopodobnie) Stanisława Pawła, syna Pauliny i Leopolda Wernerów z 1856 r. 49fot.48 Henryk Schlösser (syn Karola) i Charlotta z Wulków związani ze Sławoszewem. 49fot.47 Paulina i Leopold Wernerowie związani z cukrownią w Leśmierzu, a zamieszkali w folwarku Cedrowice 49fot.49 Widok mauzoleum Schlösserów od strony południowej, zbudowanego w latach osiemdziesiątych XIX wieku. 49fot.50 Zdjęcie boczne mauzoleum z jedynym napisem zewnętrznym poświęconym Heinrichowi i Carlowi Schlösserom, zbudowanego w latach

osiemdziesiątych XIX wieku. 50fot.51 Wnętrze mauzoleum, kaplica, w której ks. Karol Kotula odprawiał msze, kiedy parafia była pozbawiona kościoła 51fot.52 Sufit w kaplicy mauzoleum. 51fot.53 Tablica nagrobna Karla Ernsta Schlösserai Natalii Schlösser. 51

Page 104: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

103

fot.54 Tablica nagrobna w mauzoleum 53fot.55 Drzwi boczne do pałacu przy ul. Łęczyckiej z zachowanym herbem Henryka Schlössera. 56fot.56 Tablica nagrobna. 56fot.57 Drugie podziemne pomieszczenie, w którym znajduje się krucyfiks oraz czarna tablica Karola Hermana Gustawa Schlössera

zm. w 1993r. w Londynie (mąż Zofii). Niżej widać tablicę Anny Natalii Linowskiej. Z pewnością jest tutaj także Zofia Schlösser (brydżystka) oraz Henryk Schlösser, były właściciel Sławoszewa, ojciec Karola i Anny. 57

fot.58 i 59 Drzwi i schody prowadzące do podziemnej części mauzoleum. W głębi widać pomieszczenie, które jest obecnie puste 61fot.60 Trzecie podziemne pomieszczenie, trumna z lewej strony, prawdopodobnie Natalii Schlösser 61fot.61 Trzecie podziemne pomieszczenie, widok ogólny. Biała trumna na pierwszym planie to prawdopodobnie Charlotta Schlösser z Wulfów. 62fot.62 Trzecie podziemne pomieszczenie, prawa strona. Trumna wraz z urną Friedricha Casimira Schlössera, syna Karola. 62fot.63 Trzecie podziemne pomieszczenie z trzema najstarszymi trumnami - Carla, Heinricha i Mathildy Schlösser. 62fot.65 Trzy najstarsze trumny, w których znajdują się szczątki Karola, Henryka i Matyldy. Dla lepszego zrozumienia podaję imiona

w polskiej wersji językowej. 63fot.64 Trzecie podziemne pomieszczenie, urna z prochami Friedricha Casimira Schlössera 63fot.66 Nagrobek Wilhelma Pawła Zygfryda Hensla 64fot.67 Zabytkowe ogrodzenie placu rodzinnego Schlösserów 65fot.69 Nagrobek właściciela karczmy na Aleksandrii, w której miała miejsce wstrząsająca tragedia w połowie XX wieku 66fot.70 Fragment alejki prowadzącej w dól do dawnej bramy i futki przy ul. Krzeszewskiej (obecnie ulica Sienkiewicza) 66fot.68 Robert Marschel, właściciel dużego gospodarstwa na Strzeblewie, gospodarstwo było położone równolegle do ul. Łąkowej 66fot.71 i 72 Postument należący do rodziny Wegnerów i anioł, który na nim stał oparty o złamaną kolumnę, 1883 r. 68fot.73 Skromne groby, o których się jednak pamięta. 69fot.74 i 75 Groby braci Cereckich, którzy (prawdopodobnie) byli spowinowaceni z pastorem Cereckim z Łęczycy zamordowanym w czasie II

wojny światowej przez hitlerowców. 69fot.76 Fryderyk Wolschendorf-Wiejski. Ten, którego tęsknota za Ozorkowem przyprowadziła tutaj na wieczny spoczynek. 70fot.77 Krzyż drewniany stojący pobok nagrobka Roberta Marschla w pobliżu skrzyżowania dwóch alejek. 71fot.79 Studnia w alei przy sektorze „D” 72fot.80 Grób przedstawicielki znanego i wpływowego rodu Brauze 72fot.78 Groby żołnierzy z I wojny światowej. 72fot.82 Postument zwieńczony krzyżem. Amalia Semrau 1884r. 74fot.83 Bluszcz skrywający tajemnicę, kto pod nim „śpi”. 74fot.81 Żeliwne ogrodzenie pola grobowego Amalii Semrau sygn. A.Fiebiger Łódź. 74fot.84 Krzyż żeliwny Carla Juttnera 1845 r. 75fot.86 Zwieńczony krzyżem postument dwóch zamożnych rodów - Schramm i Birnbaum. 76fot.85 Przykład asymilacji, czego potwierdzeniem jest napis wzięty z polskich nagrobków „Pokój jej duszy” 76fot.87 Bezimienny kamienny krzyż, który przetrwał wiele lat. 77fot.89 Ponownie sukiennicza rodzina Döringów (Doeringów) 77fot.88 Pozostałość po nagrobku Friedricha Doeringa z 1834 r. 77fot.90 Piękny obelisk Assenheimera z okresu II wojny światowej. 77fot.91 Helena Wanda Modro. Dawniej u stóp anioła było dziecko, którego już nie ma, a nisko na postumencie był napis:„Ja umarłam, żebyś ty mógł żyć” 78fot.92 Amalia Helena Liebich.Helena Wanda Modro pochodziła z Liebichów. 78fot.93 Postument zwieńczony krzyżem. Rodzina Janke i Kuhn spokrewniona z rodziną Liebichów i Modro. 79fot.94 Nieliczny przykład przejścia z judaizmu na ewangelizm. Samuel Beniamin Abraham. 79fot.95 Adolf Schlabitz, dyrektor naczelny zakładów schlösserowskich. 80fot.96 Stela „prawdziwej lub domniemanej” księżniczki z domu Zerbst. 80fot.97 Inskrypcja, którą przetłumaczył ks. Marcin Undas. Znajduje się na str 82 81fot.98 Gottfried Proppe i Anne Rozine Proppe pochodząca z Sobótki. Nie jest więc z rodu pierwszego farbiarza Samuela Wegnera. 82fot.99 Grób pastora Edwarda Stillera, któy 43 lata kierował parafią w Ozorkowie. 83fot.100 Tablica nagrobna Karoliny Otylii Stiller z domu Anders (żona pastora). 83fot.101 Grobowiec Wernerów. 84fot.102 Krzyż postawiony w czasie, gdy proboszczem Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Ozorkowie był ks. Mariusz Werner 87fot.103 Na zakończenie wędrówki po Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Ozorkowie fragment głównej alejki wiodący do bramy

wejściowej i furtki. 88

Page 105: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

104

Page 106: Paweł Andrzej Górny CMENTARZ EWANGELICKO - ozorkow.info.pl · Historia cmentarza ewangelickiego w Ozorkowie wiąże się ściśle z historią powstania miasta Ozorkowa. 10 grudnia

Ozorków 2010

Paweł Andrzej Górny

CMENTARZEWANGELICKO – AUGSBURSKI

W OZORKOWIE

Paw

eł A

ndrz

ej G

órny

C

MEN

TAR

Z E

WAN

GEL

ICK

O –

AU

GSB

UR

SKI W

OZO

RK

OW

IE

Książka wydana dzięki Urzędowi Miejskiemu w Ozorkowie