Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

60
ISSN 1644-6038 nr indeksu 10906 cena 10 zł nakład 2000 egz. wrzesień 3/2005 (13)

Transcript of Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Page 1: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

ISSN 1644-6038nr indeksu 10906

cena 10 złnakład 2000 egz.

wrzesień 3/2005 (13)

Page 2: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)
Page 3: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 1Ochrona Przeciwpożarowa

SPIS TREŚCIOCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE2 Rozwiązania zamienne w ochronie

przeciwpożarowejDariusz RATAJCZAK

4 Socjotechniczne aspekty prewencjiJerzy WOLANIN

8 Zagrożenia toksyczne dymów i gazów pożarowychMarian SKAŹNIK

12 Czynniki decydujące o czasie ewakuacji ludziPaweł KRÓLIKOWSKI

18 Zamknięcia przeciwpożarowe systemów transportowych (cz. III)

Andreas PIEKARSKI

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM22 Dokument zabezpieczenia przed wybuchem

Marek PODGÓRSKI24 Kryteria sprawdzenia prawidłowości doboru

przerywacza płomienia lub zaworu oddechowego z przerywaczem płomienia dla gazów lub cieczy tworzących atmosfery wybuchowe

Piotr BZOWY26 Bezpieczeństwo pożarowe stacji paliw

Zenon PRACZYK, Andrzej MISIEWICZ 32 Nowelizacja dyrektywy Seveso II

Paweł JANIK

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ35 Zabezpieczenie przed zadymieniem klatek

schodowych w budynkach średniowysokichDorota BRZEZIŃSKA

38 Ochrona odgromowa obiektów budowlanych. Podstawowe zasady tworzenia zewnętrznej instalacji piorunochronnej

Andrzej SOWA42 Drogi oraz wyjścia ewakuacyjne chronią i ratują życie

Marius MANKOWSKI

INFORMACJANAUKOWO-TECHNICZNA44 Aktualności prawne, nowe normy i standardy

Paweł KRÓLIKOWSKI

DZIAŁANIA RATOWNICZE46 Wymagania przepisów, a bezpieczeństwo mienia

Adam BICZYCKI

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA ZA GRANICĄ50 Dynamiczne ukierunkowywanie ewakuacji

Lutz BÖRNER

EKSPERT RADZI51 Nowe rodzaje gaśnic

Antoni WOLNY52 Wpływ okresowych przeglądów tryskaczy suchych

na funkcjonalność instalacji tryskaczowejMarcin LESZCZAK

WITRYNA CZYTELNIKÓW55

Kwartalnik StowarzyszeniaInżynierów i Techników Pożarnictwa

REDAKCJAul. Czechosłowacka 27, 61-459 Poznańtel. (0-61) 835 58 40, fax (0-61) 830 11 91e-mail: [email protected]@pf.plwww.ochronaprzeciwpozarowa.pl

WYDAWCASTOWARZYSZENIE INŻYNIERÓWI TECHNIKÓW POŻARNICTWA www.sitp.home.pl

REDAKCJARedaktor naczelnyStanisław MAZURtel. kom. 0 606 112 300e-mail: [email protected]

Sekretarz redakcjiDorota KRAWCZAKtel. kom. 0 660 44 55 50e-mail: [email protected]

RADA REDAKCYJNAPrzewodniczącyZenon PRACZYKZastępca przewodniczącegoAdam BICZYCKICzłonkowie:Stanisław CZEKAJZdzisław KIEDIOKazimierz POKRZYKAndrzej POZIERAKDariusz RATAJCZAK

SKŁAD I ŁAMANIEWydawnictwo ELAMED40-203 Katowice, Al. Roździeńskiego 188tel. (0-32) 258 03 61e-mail: [email protected]

PRENUMERATAPrenumeratę można zamawiać pod adresem:Izba Rzeczoznawców SITP – Delegatura Poznań,ul. Czechosłowacka 27, 61-459 Poznań.Opłatę za prenumeratę należy wnosić na konto: Izba Rzeczoznawców Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Pożarnictwa – Delegatura Poznań Bank Zachodni WBK SA VI Oddział Poznań59 1090 1362 0000 0001 0120 1354(z dopiskiem: Prenumerata).Firmy prosimy o upoważnienie do wystawiania faktury bez podpisu. Cena prenumeraty 1 egzemplarza – 10 zł, prenume-rata roczna – 40 zł. Opłata prenumeraty obejmuje koszty wysyłki.

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i nie zwraca materiałów niezamówionych.Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów.

CENY REKLAMI PUBLIKACJI SPONSOROWANYCHOkładka:

– pierwsza strona: bez logo firmy – 5000 zł z zamieszczonym logo – 6500 zł

– strony wewnętrzne – 2 000 zł– IV strona – 2 500 zł

Wnętrze numeru:– cała strona – 1 500 zł– 1/2 strony – 1 000 zł– 1/3 strony – 800 zł– 1/4 strony – 600 zł– anons z logo firmy – 400 zł– anons w ramce – 300 zł– anons – 200 zł.

Do powyższych cen doliczany jest VAT – 22%Publikacja reklam w pięciu kolejnych numerach upoważnia zleceniodawcę do zamieszczenia re-klamy bezpłatnej.

Drodzy CzytelnicyMinęły wakacje – dla każdej redakcji gromadzącej materiały do kolejnego wydania czasopisma okres niełatwy. Ale udało się. Dzięki determinacji Rady Redakcyjnej i zdyscyplinowaniu naszych autorów kolejny numer „Ochrony Przeciwpożarowej” ukazuje się w terminie i wypełniony ciekawymi publikacjami. Poniżej kilka rekomendacji.Buduje się dziś coraz więcej obiektów skomplikowanych, o zróż-nicowanych funkcjach, niepowtarzalnych formach, a przy tym o wysokich kosztach realizacji. Coraz częściej też nieuniknione staje się stosowanie rozwiązań zapewniających ochronę życia i mienia użytkowników tych obiektów w sposób nieujęty w obo-wiązujących przepisach, rozwiązań zamiennych. Coraz cenniej-sza więc staje się wiedza i intuicja inżynierska. Chcącym poznać tę tematykę bliżej, polecam lekturę artykułu Dariusza Ratajczaka „Rozwiązania zamienne w ochronie przeciwpożarowej”. Uważa się, że zapewnienie bezpieczeństwa w uniwersalnym wymiarze należy wyłącznie do władzy publicznej i ona odpo-wiada za skuteczność funkcjonowania systemów z tym zwią-zanych. Czy praktyka to rzeczywiście potwierdza, czy nie warto czasem przyjrzeć się temu problemowi nieco dokładniej? Ten temat porusza na naszych łamach Jerzy Wolanin, w artykule „Socjotechniczne aspekty prewencji”.Jednym z największych zagrożeń dla ludzi podczas pożaru jest silne oddziaływanie toksyczne dymów i gazów pożarowych. Próbę przybliżenia tego tematu naszym Czytelnikom podjął Marian Skaźnik. Zachęcam do lektury tekstu „Zagrożenia toksyczne dymów i gazów pożarowych”. Paweł Królikowski w kolejnym już numerze informuje o aktualnościach prawnych, nowych normach i standardach. Tym razem napisał także artykuł „Czynniki decydu-jące o czasie ewakuacji ludzi”. Te dwa teksty, wzbogacone lekturą publikacji Doroty Brzezińskiej „Zabezpieczenie przed zadymieniem klatek schodowych w budynkach średniowysokich”, a także Lutza Börnera „Dynamiczne ukierunkowywanie ewakuacji” – pozwolą na wieloaspektowe prześledzenie tej problematyki.Na wiele interesujących i trudnych pytań odpowiada inż. An-dreas Piekarski w kolejnej, trzeciej już części cyklu poświęconego zamknięciom przeciwpożarowym systemów transportowych.Wjeżdżając na teren stacji benzynowej, najczęściej nie jeste-śmy świadomi, jak złożone są typowe dla niej zagrożenia i jak skomplikowany system zabezpieczeń. Tę problematykę starają się nam przybliżyć Zenon Praczyk i Andrzej Misiewicz w ob-szernym, ale niezwykle interesującym artykule „Bezpieczeństwo pożarowe stacji paliw”.Marek Podgórski w artykule „Dokument zabezpieczenia przed wybuchem” prezentuje Czytelnikom ten swoisty raport o bezpieczeństwie, a przez liczne uwagi praktyczne – stara się ułatwić jego opracowanie.Trwa proces legislacyjny nad implementacją w krajowych aktach prawnych dyrektywy Seveso II w sprawie kontroli zagrożenia po-ważnymi awariami związanymi z substancjami niebezpiecznymi. Paweł Janik w artykule „Nowelizacja dyrektywy Seveso II” omawia najistotniejsze zmiany, które wprowadzono w tym dokumencie.„Ochrona odgromowa obiektów budowlanych” – publikacją zamieszczoną w tym numerze Andrzej Sowa inauguruje cykl trzech artykułów poświęconych tej tematyce. Część pierwsza prezentuje podstawowe zasady tworzenia zewnętrznej insta-lacji piorunochronnej. I na koniec artykuł, do przeczytania którego zachęcam wszystkich, bez wyjątku. „Wymagania przepisów, a bezpieczeństwo mienia” autorstwa Adama Biczyckiego. Pod tym tytułem kryje się pożar i jego skutki oraz akcja ratownicza – widziane oczyma prewentysty.

Naczelny

Page 4: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa2

Możliwość projektowania budynków według istniejących przepisów techniczno--budowlanych niezwykle sprzyja spraw-nemu przebiegowi procesu budowy, gdyż przed przystąpieniem do sporządzania projektu nie ma potrzeby wykonywania specjalnych prac studialnych, a projektant jest uwolniony od odpowiedzialności za poprawność tych rozwiązań przyjętych w projekcie, które zostały zaczerpnięte z przepisów. Wspomniana możliwość do-tyczy zdecydowanej większości budynków, które zawierają typowe układy funkcjo-nalne: pomieszczenia – korytarz – klatka schodowa.

Z drugiej strony, w związku z tendencją do tworzenia coraz bardziej skomplikowa-nych obiektów, o zróżnicowanych funkcjach, niepowtarzalnych formach i wysokich kosz-tach realizacji, nieuniknione staje się coraz szersze stosowanie rozwiązań zamiennych, zapewniających ochronę życia i mienia użyt-kowników tych obiektów w sposób nieujęty w przepisach.

Prawo budowlane umożliwia uzyskiwanie w szczególnie uzasadnionych przypadkach zgody na odstępstwo od przepisów technicz-no-budowlanych, udzielanej przez właściwy organ administracji architektoniczno-bu-dowlanej (starostę lub prezydenta miasta, a w niektórych przypadkach wojewodę), po uzyskaniu upoważnienia ministra, który ustanowił te przepisy. Odstępstwo nie może powodować zagrożenia życia ludzi lub bez-pieczeństwa mienia, a dotyczący go wniosek do ministra powinien zawierać propozycje rozwiązań zamiennych i – w zależności od potrzeb – opinię kompetentnych w danej kwestii organów. Odstępstwo może odnosić się do projektów budynków zarówno nowo wznoszonych, jak też rozbudowywanych, nadbudowywanych, przebudowywanych oraz tych, w których następuje zmiana spo-sobu użytkowania.

Wszystkich wymienionych projektów budynków, a także budynków istniejących, w których nie przystępuje się do robót budowlanych, dotyczy także, w przypad-kach szczególnie uzasadnionych lokalnymi

warunkami, możliwość uzyskania zgody właściwego miejscowo komendanta wo-jewódzkiego PSP na przyjęcie rozwiązań zamiennych w stosunku do niektórych wymagań przepisów przeciwpożarowych, odnoszących się do stosowania stałych urzą-dzeń gaśniczych, hydrantów wewnętrznych, dróg pożarowych oraz przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę, przy czym rozwiąza-nia te powinny zapewniać niepogorszenie warunków ochrony przeciwpożarowej obiektu. W ramach najbliższej nowelizacji rozporządzenia MSWiA w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiek-tów budowlanych i terenów przewiduje się rozszerzenie listy wymienionych przepisów o dotyczące stosowania systemów sygnali-zacji pożarowej i dźwiękowych systemów ostrzegawczych.

Jedynie do budynków istniejących, przy nadbudowie, przebudowie i zmianie ich sposobu użytkowania, także związanej z ko-niecznością usunięcia stwierdzonego zagro-żenia życia ludzi, odnosi się możliwość speł-nienia wymagań w zakresie bezpieczeństwa pożarowego w sposób inny, niż określono w warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, a więc z zastosowaniem rozwiązań zamien-nych, stosownie do wskazań ekspertyzy technicznej rzeczoznawcy budowlanego oraz do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych, uzgodnionych z właściwym komendantem wojewódzkim PSP.

Zbliżona procedura obowiązuje w odnie-sieniu do istniejących stacji paliw i stacji gazu płynnego, a w najbliższym czasie ma zostać rozszerzona na inne obiekty sektora paliwowego.

Zgodnie z wymaganiami dyrektywy 89/106/EEC dotyczącej wyrobów budow-lanych, zamieszczonymi w „warunkach technicznych”, budynek powinien mieć zapewnioną możliwość bezpiecznej ewaku-acji ludzi oraz bezpiecznego i skutecznego prowadzenia akcji ratowniczo-gaśniczej, a konstrukcję zabezpieczoną przed zniszcze-niem w wyniku pożaru. Ograniczona powin-na być także możliwość rozprzestrzeniania

Rozwiązania zamienne w ochronie przeciwpożarowej

Dariusz RATAJCZAK

się ognia i dymu w budynku oraz pożaru na sąsiednie budynki.

Przedstawione ramowe wymagania w przeważającej większości przypadków powinny stanowić podstawę oceny pra-widłowości proponowanych rozwiązań zamiennych. Jedynie w nielicznych sytu-acjach jesteśmy bowiem w stanie wyka-zać, że jakieś rozpatrywane rozwiązanie zapewni nie niższy poziom bezpieczeństwa użytkowników budynku niż inne rozwią-zanie. O wiele łatwiej jest stwierdzić, że zastosowanie danego rozwiązania w obiek-cie zapewni niepogorszenie jego warunków ochrony przeciwpożarowej w stosunku do warunków wynikających z wyżej przedsta-wionych wymagań.

Jak stanowią aktualne przepisy przeciwpo-żarowe, istniejący budynek uznaje się za za-grażający życiu ludzi, gdy występujące w nim warunki techniczne nie zapewniają możliwości bezpiecznej ewakuacji ludzi (nie wyklucza się, że w pewnych sytuacjach czas wymagany na przeprowadzenie ewakuacji może być dłuższy niż czas dopuszczalny, związany z warunkami panującymi na przejściach i drogach ewaku-acyjnych w czasie pożaru). Powinny wtedy zostać zastosowane rozwiązania zapewniające spełnienie wymagań bezpieczeństwa pożaro-wego, które mogą polegać na:• zmianie sposobu użytkowania budynku,

po której ze względu na zmianę funkcji poszczególnych pomieszczeń lub zmniej-szenie liczby ich użytkowników spełnione zostaną wymagania przepisów;

• spełnieniu wymagań bezpieczeństwa pożarowego w sposób inny niż podany w „warunkach technicznych” za pomocą rozwiązań zamiennych, powodujących:- skrócenie czasu trwania ewakuacji (np.

przez skrócenie pewnych odcinków drogi ewakuacyjnej, odpowiednie oświe-tlenie awaryjne),

- przyśpieszenie wykrycia pożaru i zaalar-mowania ludzi (np. przez zastosowanie systemu sygnalizacji pożarowej i dźwię-kowego systemu ostrzegawczego),

- spowolnienie rozwoju pożaru (np. przez zastosowanie stałych urządzeń gaśni-czych, zwiększenie odporności ogniowej niektórych elementów budynku),

- zmniejszenie możliwości oddziaływania pożaru na ewakuujących się ludzi (np. przez polepszenie zabezpieczenia dróg ewaku-acyjnych przed zadymieniem).

Kwestia ochrony ludzi w czasie ewaku-acji przed oddziaływaniem pożaru, a ściślej – powstającej w jego wyniku temperatury i dymu, ma zostać wprowadzona w czasie dokonywanej właśnie nowelizacji „warunków technicznych” do wymagań dla wentylacji pożarowej, której intensywność powinna zapewniać, że: „w czasie potrzebnym do ewakuacji ludzi na chronionych przejściach i drogach ewakuacyjnych nie wystąpi zady-mienie lub temperatura, uniemożliwiające bezpieczną ewakuację”.

W Polsce, jak również w innych wysoko rozwiniętych krajach świata, społecznie ocze-kiwany poziom bezpieczeństwa pożarowego od wielu dziesięcioleci osiąga się poprzez stosowanie w procesie projektowania, a także na etapie wykonawstwa i eksploatacji budynków, odpowiedniego systemu przepisów prawa, w tym przepisów techniczno-budowlanych, uzupełnionego zasadami wiedzy technicznej. Podstawą społecznej ak-ceptacji tego systemu jest z jednej strony odczucie, że dostatecznie chroni on ludność przed utratą życia i znacznymi stratami mienia, a z drugiej fakt, że nie jest on nadmiernie kosztowny i kłopotliwy w stosowaniu.

Page 5: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 3Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Jako zadymienie o wartości granicznej przyjmuje się najczęściej takie, które na wysokości do 1,8 m od posadzki powoduje spadek widzialności krawędzi przedmiotów i znaków ewakuacyjnych odbijających świa-tło poniżej 10 m, a jako graniczną tempera-turę – na tej wysokości – 60°C. Dodatkowo, w razie możliwości bezpośredniego oddzia-ływania na ludzi promieniowania cieplnego pożaru, np. na korytarzu w pobliżu drzwi palącego się pokoju lub w garażu w pobliżu palącego się samochodu, gęstość strumienia

ciepła nie powinna przekraczać 12 kW/m2, dla czasu ekspozycji 3 s.

Poszukiwanie rozwiązań zamiennych nie-rzadko wynika z konieczności przekroczenia wielkości dopuszczalnej powierzchni strefy pożarowej. Ta dopuszczalna powierzchnia, uzależniona w danej kategorii ZL (w bu-dynkach PM dla danej gęstości obciążenia ogniowego strefy w dwóch wariantach – z pomieszczeniem zagrożonym wybuchem lub bez niego) od liczby kondygnacji na-ziemnych (jedna, czy więcej) oraz od grupy wysokości budynku, zgodnie z „warunkami technicznymi” może zostać – przy zastoso-waniu wskazanych tam urządzeń przeciw-pożarowych (stałych urządzeń gaśniczych, urządzeń oddymiających) – powiększona o określoną wartość. Warto zauważyć, że wykorzystanie wspomnianych urządzeń przeciwpożarowych jako rekompensaty za powiększenie strefy pożarowej stanowi faktycznie formę rozwiązania zamienne-go, w pełni dopuszczoną przez „warunki techniczne”.

Rozpatrując np. dwukondygnacyjne ni-skie centrum handlowe o podstawowej (bez zwiększeń) dopuszczalnej powierzchni strefy pożarowej 8000 m2, która to po-wierzchnia w najbardziej niesprzyjającej sytuacji – zgodnie z definicją strefy poża-rowej – mogłaby zostać w całości objęta pożarem, należy dojść do wniosku, że po zastosowaniu stałych urządzeń gaśni-czych tryskaczowych maksymalny zasięg oddziaływania pożaru w obiekcie też nie powinien być większy niż 8000 m2 (inaczej oznaczałoby to pogorszenie warunków ochrony przeciwpożarowej obiektu), jakkolwiek urządzenia te pozwalają na powiększenie strefy o 100 proc., tj. do

16 000 m2. W myśl tego rozumowania po-żar nie powinien objąć nawet w najbardziej niesprzyjającej sytuacji więcej niż połowy strefy pożarowej, z tym, że miejsca lokali-zacji pożaru mogą być różne. Również po dodatkowym zastosowaniu samoczynnych urządzeń oddymiających uruchamianych za pomocą systemu wykrywania dymu, co pozwala łącznie na powiększenie strefy do 24 000 m2, maksymalny zasięg oddzia-ływania pożaru nie powinien przekroczyć 8000 m2 – ilustruje to rys. 1.

W sytuacji, gdy granicą rozprzestrzenia-nia się pożaru nie jest przegroda budowlana, powstaje problem, jak określać granicę jego ewentualnego oddziaływania, np. w dużej hali jednoprzestrzennej. Najbardziej lo-giczne, jak się wydaje, byłoby przyjęcie kryteriów stosowanych przy ocenie warun-ków ewakuacyjnych, jakkolwiek w niektó-rych przypadkach nie można wykluczyć konieczności stosowania innych kryteriów,

związanych z przeznaczeniem i sposobem ukształtowania budynku. Tak więc jako maksymalny zasięg oddziaływania pożaru można by przyjąć powierzchnię, na której chociażby chwilowo na wysokości do 1,8 m od posadzki widzialność spadłaby wskutek zadymienia poniżej 10 m lub tem-peratura przekroczyłaby 60°C.

Powyższe rozważania mogą być przydatne w razie potrzeby powiększenia strefy poża-rowej w większym stopniu, niż pozwalają „warunki techniczne”, lub z zastosowaniem innych rozwiązań zamiennych, niż „warunki techniczne” przewidują.

Kwestię określenia warunków dla rozwią-zań zamiennych w stosunku do wymaganych w rozporządzeniu MSWiA stałych urządzeń gaśniczych wodnych można zilustrować na

przykładzie hali widowiskowej na ponad 3000 osób, jednokondygnacyjnej, o wyso-kości 35 m i powierzchni strefy pożarowej 20 000 m2 , zlokalizowanej w odległości 3 km od dużej jednostki ratowniczo-gaśni-czej PSP. Ponieważ rezygnacja z instalacji tryskaczowej pozwalałaby na znaczne oszczędności finansowe, a jej skuteczność w pomieszczeniu o tak dużej wysokości i niewielkim obciążeniu ogniowym byłaby niewielka, za zasadne uznano zastąpienie jej przez samoczynne urządzenia oddy-miające, uruchamiane za pomocą systemu wykrywania dymu, których stosowanie nie jest w tego rodzaju obiektach obligatoryjne. Przyjęty sposób oddymiania hali przedsta-wia rys. 2.

Dowodem skuteczności przyjętego sposobu oddymiania hali widowiskowej było wykaza-nie w symulacjach komputerowych, że:• w czasie potrzebnym do ewakuacji ludzi na

przejściach ewakuacyjnych nie wystąpi za-dymienie ani temperatura uniemożliwiające bezpieczną ewakuację;

• w czasie niezbędnym do rozpoczęcia akcji ratowniczo-gaśniczej – przyję-tym jako nie dłuższy niż 10 minut, ze względu na niewielki czas dojazdu jednostki PSP – w miejscu usytuowania hydrantów wewnętrznych będą panować dobre warunki do prowadzenia działań gaśniczych, tj. nie wystąpi zadymienie ani temperatura o takich parametrach, jakie uznaje się za uniemożliwiające bezpieczną ewakuację;

• pod dachem o konstrukcji R30 i przekryciu E30, a więc zapewniającym pełnienie swej

funkcji przez co najmniej 30 minut, przy wzroście temperatury według krzywej badawczej temperatura-czas do ponad 800°C temperatura warstwy dymu po 15 minutach (współczynnik bezpieczeństwa 0,5 w stosunku do 30 minut) nie będzie przekraczać 700oC, tj. wartości temperatury na krzywej badawczej dla czasu 15 minut, w którym jednocześnie, na skutek prowa-dzonych od co najmniej 5 minut działań gaśniczych, powinno zostać powstrzymane rozprzestrzenianie się pożaru.Przepisy o stosowaniu rozwiązań zamien-

nych dotyczących hydrantów wewnętrznych, przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę i dróg pożarowych znajdują zastosowanie głównie przy ocenie warunków ochrony przeciwpożarowej budynków, w czasie wzno-

Rys. 1. Powierzchnia strefy pożarowej i maksymalny zasięg oddziaływania pożaru w obiekcie.I – strefa pożarowa przed powiększeniem, II – po powiększeniu; 1,2,3 – przykładowe maksymalne zasięgi oddziaływania pożarów o różnej lokalizacji

Rys. 2. Sposób oddymiania hali widowiskowej

Page 6: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa4

szenia których wymagania odnoszące się do któregoś z tych zagadnień były łagodniejsze niż obecnie. Ponieważ względy konstytucyj-ne nie pozwalają, aby wymagany obecnie przez przepisy prawa poziom bezpieczeń-stwa pożarowego był uzależniony od daty wzniesienia budynku, regulacje oparte na ustawie o ochronie przeciwpożarowej mają generalnie rzecz biorąc charakter powszech-nie obowiązujący. Jednak doprowadzanie dróg pożarowych o dzisiejszych parame-trach do wielu istniejących od dziesięcioleci budynków, zakładanie w tych budynkach przeciwpożarowej instalacji wodociągowej lub budowa zbiorników przeciwpożarowych byłyby przeważnie kompletnie nieefektyw-ne. Oczekiwany poziom bezpieczeństwa można bowiem osiągnąć za pomocą wielu innych sposobów. Nie zawsze zresztą jest konieczne domaganie się wprowadzenia zmian w stanie budynku, gdyż mimo niespełnienia pewnych przepisów jego poziom bezpieczeństwa pożarowego jest czasem wystarczający, co może wykazać przeprowadzenie w odniesieniu do budynku analizy ramowych wymagań, wynikających ze wspomnianej wcześniej dyrektywy.

Przede wszystkim trzeba określić, jakie kryterium decyduje o tym, że wspomniane przepisy powinny być spełnione, i na ile istot-ne jest przekroczenie wartości progowej tego kryterium. Jeżeli budynku nie wyposażono np. w instalację wodociągową przeciwpożarową,

mimo że jest zaliczany do grupy budynków wysokich (w wielu przypadkach w czasie oddawania do użytku zaliczał się do średnio-wysokich), ważne jest, o ile metrów (kondy-gnacji) została przekroczona maksymalna wy-sokość budynku, poniżej której nie obowiązuje to wymaganie. Następnie należy ustalić, jak to przekroczenie będzie wpływać na możliwość prowadzenia działań ratowniczych, i czy ten wpływ będzie istotny w obliczu wszystkich in-nych czynników decydujących o skuteczności takich działań, a zwłaszcza:- odległości od najbliższej jednostki PSP, ewen-

tualnie innych jednostek PSP, a czasem OSP włączonych do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, z uwzględnieniem możliwości szybkiego pokonania tych odległości oraz sił i środków, jakimi te jednostki dysponują,

- drogi pożarowej i dostępu do budynku (z jednej strony, czy z kilku stron),

- zapewnienia zaopatrzenia w wodę do ze-wnętrznego gaszenia pożaru,

- wydzielenia, zamknięcia drzwiami i za-bezpieczenia przed zadymieniem klatek schodowych,

- nośności ogniowej i stopnia palności kon-strukcji,

- zastosowania jakichkolwiek ponadstandar-dowych rozwiązań zabezpieczeń przeciw-pożarowych,

- przygotowania użytkowników budynku do odpowiedniego zachowania na wypadek wystąpienia zagrożenia,

- zagrożeń wynikających ze sposobu użytko-wania budynku.Gdyby przeprowadzona analiza wykaza-

ła, że brak omawianej instalacji może być istotny, gdyż inne wymienione czynniki występują w niewielkim stopniu, ich wartości nie mieszczą się w aktualnych wymaganiach albo odbiegają niekorzystnie od średnich, należy zastanowić się, jak zrekompensować występujący brak, a więc poziom którego z tych czynników najłatwiej poprawić, by móc to potraktować jako wprowadzenie rozwiązania zamiennego.

Trzeba tu dodać, że pewne rozwiązania zamienne, zwłaszcza o charakterze organi-zacyjnym, a także obejmujące zastosowanie w budynku zwiększonej liczby gaśnic, mogą być przyjmowane na określony okres przejściowy, do czasu zakończenia przewi-dzianych w danym budynku prac.

Na zakończenie warto zwrócić uwagę na fakt, że podobnie jak nie ma dwóch iden-tycznych ludzi, nie ma dwóch identycznych budynków. Różnią się zawsze co najmniej lokalizacją lub sposobem zagospodarowania najbliższego otoczenia, a przecież każda taka różnica może również skutkować różnicą w poziomie bezpieczeństwa.

St. bryg. dr inż. Dariusz Ratajczakjest dyrektorem Biura Rozpoznawania

Zagrożeń w KG PSP.

Wiadomościami o dużej liczbie tragicznych zdarzeń jesteśmy zasypywani codziennie. Za-machy terrorystyczne, dramaty spowodowane gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi, awarie techniczne, katastrofy lotnicze czy też wypadki na drogach – stanowią tło naszego codziennego życia. Wszystkie zdarzenia nieko-rzystne zakłócają rozwój lub trwanie jednostek, społeczności lokalnych czy też całych społe-czeństw, a w skrajnych przypadkach wręcz uniemożliwiają im przetrwanie.

Ta uniwersalna cecha, będąca istotą zdarzeń niekorzystnych, ma decydujący wpływ na postrzeganie bezpieczeństwa przez większość ludzi. Uważają oni, że bezpieczeństwo również ma charakter uniwersalny i da się zapewnić w sposób bezwarunkowy, niezależnie od pod-miotu podlegającego ochronie. Postrzegają je jako rodzaj parasola, który jednakowo rozciąga się nad wszystkimi i wszystkim. Prowadzi to do oderwa-nia się samego pojęcia bezpieczeństwa, od tego, kogo ono dotyczy: jednostki, społeczności lokal-nej, państwa. Sprowadza pojęcie bezpieczeństwa do dosyć prostej relacji: bezpieczeństwo to brak zdarzeń niekorzystnych, a w razie ich wystąpienia – spowodowanie przez nie skutków nieistotnych.

Fakt ten często ujmuje się w lapidarną formułę: bezpieczeństwo to brak zagrożeń. A przecież taka sytuacja nie istnieje. W umysłach wielu ludzi bezpieczeństwo stało się jednolitym, abstrakcyj-nym bytem uniwersalnym, dotyczącym zarówno jednostki, jak i państwa. Stawia się często wobec niego oraz wobec wszelkich działań z nim zwią-zanych identyczne wymagania, niezależnie, kogo ono dotyczy i jaki charakter mają same zdarzenia niekorzystne. Uważa się, że zapewnienie bez-pieczeństwa w uniwersalnym wymiarze należy wyłącznie do władzy publicznej i ona w pełni odpowiada za skuteczność wdrożenia systemów z tym związanych. Warto jednak przyjrzeć się temu problemowi nieco bliżej.

DOMENY BEZPIECZEŃSTWAPrzeanalizujmy wypadek drogowy, w któ-

rym ofiarą jest pieszy. Wtargnął on na jezdnię przy czerwonym świetle, prosto pod jadący prawidłowo samochód. W tym przypadku winę ponosi pieszy. Czerwone światło nie uchroniło go przed kolizją z pojazdem. Czy władze odpowiedzialne za bezpieczeństwo na drogach zrobiły wszystko, by je zapewnić? Tak. Czerwone światło jest wystarczającym

Socjotechniczneaspekty prewencji

Jerzy WOLANIN

środkiem zapewniającym bezpieczne przejście przez jezdnię w tym miejscu. A jednak do wy-padku doszło. Decyzję o przejściu podjął sam pieszy, nie bacząc na towarzyszące tej decyzji okoliczności. To ważny moment rozważań. Ryzyko kolizji wziął na siebie, bez względu na zabezpieczenia, jakimi są światła, które miały tu charakter wspomagający podjęcie prawidłowej decyzji. Tak więc odpowiedzialni za bezpie-czeństwo na drodze mogą tylko wspomagać podejmowanie decyzji. Ich odpowiedzialność za bezpieczeństwo obywatela nie ma i nie może mieć charakteru bezwzględnego. Za bezpieczne przejście przez jezdnię pełną odpowiedzialność ponosi indywidualnie pieszy. I tak jest zawsze. Indywidualnych decyzji związanych z osobi-stym bezpieczeństwem jest oczywiście bardzo dużo i można w nieskończoność podawać ich przykłady. Z jednej strony mamy do czynienia z indywidualnymi decyzjami w sprawach mo-gących stworzyć zagrożenie lub chronić przed nim, z drugiej zaś ze wspomaganiem tych de-cyzji, ale tylko wspomaganiem, zapewnionym przez kompetentne instytucje. Istnieją więc obszary, domeny bezpieczeństwa indywidual-nego, związane z podejmowaniem decyzji przez poszczególnych ludzi, niedostępne z zewnątrz. Uogólniając powyższe rozważania, można sformułować następującą definicję: Obszar indywidualnej aktywności człowieka, mogącej stworzyć zagrożenie lub chronić przed nim, a za-leżnej tylko od jego swobodnej decyzji – stanowi domenę bezpieczeństwa indywidualnego.

Page 7: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)
Page 8: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa6

Domena bezpieczeństwa indywidualnego (DBI) wymyka się wszelkim zewnętrznym sys-temom zapewnienia bezpieczeństwa. W takiej sytuacji systemy te pełnią rolę wspomagania podejmowania decyzji związanej z danym ro-dzajem aktywności. Najlepsze efekty przynosi wspomaganie poprzez zwiększanie świadomości o zagrożeniach, czyli przez edukację. Jednak i w tym przypadku można mówić tylko o wspo-maganiu bezpieczeństwa, a nie o jego zapewnie-niu. Niewątpliwie jednak samą edukację można zaliczyć do działań związanych z funkcjonowa-niem systemu bezpieczeństwa. Długoterminowe inwestowanie w edukację o bezpieczeństwie jest najbardziej efektywną formą wspomagania bezpieczeństwa w przypadku DBI.

Ekspozycja na zagrożenia nie zawsze jest zwią-zana tylko z indywidualnymi decyzjami. W razie choroby lub innego nieszczęścia często korzysta-my z pomocy najbliższych. Budowanie otoczenia składającego się z osób najbliższych stanowi również element systemu bezpieczeństwa. Wiele decyzji związanych z możliwością wystąpienia zagrożenia podejmowanych jest właśnie wewnątrz tej mikrospołeczności, niezależnie od istnienia zewnętrznych rozwiązań. Te ostatnie, jak widać w poprzednio rozważanym przykładzie, mają charakter wspomagający i nie zapewniają bez-pieczeństwa w sposób bezwzględny. W tym przy-padku można by przyjąć następującą definicję: obszar swobodnej aktywności w ramach danej mikrospołeczności, mogącej stworzyć zagrożenie lub chronić przed nim, stanowi domenę bezpie-czeństwa mikrospołecznego (DBM).

Domena ta jest również nieosiągalna dla ze-wnętrznych systemów bezpieczeństwa, chociaż w przypadku niektórych zagrożeń mogą one mieć na nią bezpośredni wpływ. Do tych zagrożeń nie-wątpliwie zalicza się np. możliwość okradzenia domu. Aby temu zapobiec, często wynajmuje się ochronę. Sama możliwość wynajęcia ochrony jest już elementem systemu bezpieczeństwa znajdują-cego się poza obszarem DBM. Z drugiej zaś stro-ny, za zwalczanie tego typu zagrożeń odpowie-dzialna jest policja, działająca w ramach systemu bezpieczeństwa organizowanego przez państwo. Członkowie mikrospołeczności mają więc do wy-boru: zdać się na ochronę policji, bądź zapewnić indywidualny nadzór nad domem, przez wynajętą ochronę. W drugim przypadku ryzyko skutecznej kradzieży jest znacznie mniejsze. Mamy tutaj do czynienia z ekspansją domeny bezpieczeństwa mikrospołecznego w domenę bezpieczeństwa państwowego (DBP). Z rozważanego przykładu wynika jedna z najbardziej fundamentalnych cech wszystkich domen bezpieczeństwa: nie mają one sztywnych granic. Ekspandują lub kurczą się, w zależności od „skuteczności” pozostałych do-men. Wynajęcie ochrony ma wiele zalet. Zwięk-sza bezpieczeństwo członków mikrospołeczności, przy zmniejszeniu wydatków z budżetu państwa. Policja nie musi wysyłać tak często patroli w rejon chroniony lub może ich tam nie wysyłać w ogóle. W tym przypadku transformacja domeny bezpie-czeństwa mikrospołecznego (DBM) w domenę bezpieczeństwa państwowego (DBP) odbywa się kosztem budżetu tej mikrospołeczności. Jeżeli

wybór jest dobrowolny, mamy do czynienia ze świadomą samoorganizacją jej członków przed zagrożeniami, co jest działaniem ze wszech miar pożądanym. Ta samoorganizacja odbywa się na własny koszt, chociaż nie zawsze musi być związana z finansami. Z drugiej zaś strony oby-watel płaci podatki i chce być chroniony. Jednak wielkość domeny bezpieczeństwa państwowego zależy w dużej mierze od sytuacji gospodarczej i zasobności państwa. Granice obu domen stano-wią zawsze delikatny problem polityczny, różnie rozstrzygany.

Domeną bezpieczeństwa obejmującą większą skalę niż domena bezpieczeństwa mikrospołecz-nego jest domena bezpieczeństwa lokalnego (DBL), którą można zdefiniować następująco: obszar swobodnej aktywności w ramach danej społeczności lokalnej, mogącej stworzyć zagro-żenie lub chronić przed nim, stanowi domenę bezpieczeństwa lokalnego.

Jest to bardzo interesująca domena. Ścierają się w niej nie tylko „wpływy” wszystkich pozostałych domen, a także różne koncepcje: teoretyczne, polityczne, społeczne organizacyj-ne itp. na temat ich wpływu. Można by pokusić się o wyodrębnienie stałych, interesujących właściwości DBL. Historyczne doświadczenia krajów demokratycznych pokazują, że jest to podstawowa domena mająca wpływ na realne bezpieczeństwo w państwie i na jego poczucie wśród obywateli. Im silniejsze są powiązania wewnętrzne społeczności lokalnej, tym większa ekspansja DBL na domenę bezpieczeństwa państwowego i tym skuteczniejsza ochrona przed lokalnymi zagrożeniami. Wiąże się to z lepszą samoorganizacją tej społeczności, podobnie do wspomnianej samoorganizacji mikrospołeczności. Wpływa na większą jej aktywność w dziedzinie zarządzania ryzykiem na danym terenie i w związku z tym zmniej-szenie postaw roszczeniowych w stosunku do państwa. To z kolei prowadzi do obniżenia wy-datków państwa. Dużą rolę w samoorganizacji społeczności lokalnej i budowaniu ekspansyw-nej DBL odgrywa niczym niezastąpiona i naj-tańsza w realizacji – edukacja społeczności. Zastąpienie roszczeń aktywnością pozwala nie tylko na zapobieganie zdarzeniom nieko-

rzystnym, ale w czasie katastrofy przyczynia się do wspomagania przez obywateli działań ratowniczych prowadzonych przez funkcjona-riuszy państwowych. Na terenie społeczności o silnych domenach bezpieczeństwa lokalnego podczas prowadzenia akcji ratowniczych nie spotyka się mieszkańców zalanych terenów przyglądających się ratownikom układającym worki na wałach. Nie spotyka się tam również żądań wymycia przez ratownika płodów rol-nych z błota przy usuwaniu skutków powodzi, tłumaczonych pensją ratownika pochodzącą z podatków ratowanego. Te proste przykłady pokazują, jak ważną rolę w efektywności działań ratowniczych odgrywa świadomość mieszkańców dotycząca zagrożeń.

Nie ulega wątpliwości, że wobec niektórych zagrożeń, ich skali i skutków nawet najbardziej rozbudowana domena bezpieczeństwa lokal-nego jest bezsilna. Wówczas swoje wpływy zaznacza domena bezpieczeństwa państwowego (DBP). Domena ta na ogół budowana jest na podstawach centralnego systemu zarządzania bezpieczeństwem. Jej zadaniem jest co najmniej wsparcie pozostałych domen.

Obszar suwerennych decyzji organów władzy państwowej w zakresie kształtowania polityki bezpieczeństwa oraz ich działań zapewniających bezpieczeństwo stanowi istotę domeny bezpie-czeństwa państwowego.

Zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom nie ma charakteru bezwzględnego. W zależności od rodzaju domeny, wpływ domeny bezpieczeństwa państwowego jest zróżnicowany – począwszy od braku bezpośredniego oddziaływania na sferę bezpieczeństwa w przypadku domeny indywi-dualnej, do całkowitego zapewnienia bezpie-czeństwa w przypadku zagrożenia zewnętrznego i niektórych zagrożeń wewnętrznych.

Bezpieczeństwo nie jest więc bytem uni-wersalnym i jednolitym, lecz zróżnicowanym, o ziarnistej strukturze, a jego podstawowymi elementami są domeny – różniące się przede wszystkim skalą oddziaływania, ale również stopniem autonomiczności w stosunku do siebie. Kolejne domeny, poczynając od indywidualnej, stają się coraz bardziej złożone. Dotyczy to zarówno funkcji, które spełniają, jak i stopnia

Rys. 1. Drzewo zdarzeń dla pożaru budynku

Page 9: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 7Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

skomplikowania struktury organizacyjnej. To z kolei różnicuje narzędzia stosowane do za-rządzania bezpieczeństwem w ramach każdej z nich, o ile w przypadku DBI można w ogóle mówić o zarządzaniu.

Domeny stanowią naturalne odzwierciedlenie natury bezpieczeństwa. Wszelkie związane z nim systemy powinny być więc konstruowa-ne w oparciu o nie. Najlepsze efekty przynosi budowanie tych systemów według zasady „od dołu do góry”, przy czym każdy poziom wyższy powinien zawsze wspomagać poziom niższy. Ze względu na możliwe konflikty prawno-kompe-tencyjne szczególnie precyzyjnego określenia wymagają te elementy systemu bezpieczeństwa, które wyznaczają granice poszczególnych domen. Ze względu na większą lub mniejszą autonomiczność domen oraz swobodę po-dejmowania działań wewnątrz każdej z nich bezwzględne zapewnienie bezpieczeństwa jest ze swej istoty niemożliwe.

PREWENCJACzy przytoczone fragmenty teorii domen

bezpieczeństwa mają zastosowanie w prakty-ce odnoszącej się do działań prewencyjnych w ochronie przeciwpożarowej? Pełna odpowiedź na to pytanie wymagałaby bardzo skomplikowa-nych rozważań i dużo więcej miejsca, niż jest przeznaczone na ten artykuł. Niemniej jednak warto przytoczyć kilka przykładów takich zastosowań. Najpierw spróbujmy zdefiniować samo pojęcie bezpieczeństwa, które oczywiście obejmuje swoim zakresem bezpieczeństwo związane z pożarami. Podana definicja nie jest definicją ścisłą, lecz opisową, ale dobrze oddaje istotę problemu.

Bezpieczeństwo jest to stan rzeczywistości określony przez poziom ryzyka stworzonego przez tę rzeczywistość. Nie ma takiego oto-czenia, w którym wartość całkowitego ryzyka wynosiłaby zero. Zero ryzyka to sto procent bezpieczeństwa. Ryzyko jest więc wartością odwrotnie proporcjonalną do bezpieczeństwa. Ryzyko zawsze zawiera dwa elementy: praw-dopodobieństwo powstania zdarzenia oraz jego skutki. Np. ryzyko związane z pożarem określa się jako prawdopodobieństwo zajścia takiego zdarzenia, które spowoduje pożar. Inaczej mó-wiąc, jest to prawdopodobieństwo powstania pożaru, przy czym skutkiem jest pożar. Można zapytać również o ryzyko śmierci w pożarze. W tym przypadku pytamy o prawdopodo-bieństwo powstania pożaru, w wyniku którego możliwa jest (skutek) śmierć człowieka. Nie każdy pożar kończy się ofiarą śmiertelną. Po-żary mogą mieć różne scenariusze. Z różnymi scenariuszami wiążą się różne skutki. A więc określanie ryzyka związane jest po pierwsze z określeniem prawdopodobieństwa powstania pożaru, po drugie – z określeniem zbioru moż-liwych scenariuszy jego przebiegu, po trzecie – z określeniem skutków związanych z możli-wymi scenariuszami.

Jedną z metod określania scenariuszy jest me-toda drzewa zdarzeń. Na rys. 1 zaprezentowano przykładowe drzewo zdarzeń dla trzech funkcji

warunkowych: zadziałanie lub niezadziałanie alarmowego systemu wykrywania pożaru, włączenie się lub nie systemu oddymiającego, zablokowanie lub niezablokowanie drzwi ewa-kuacyjnych.

Wybór funkcji warunkowych jest oczywiście dowolny i zależy od proponowanych rozwiązań. Funkcje warunkowe modyfikują scenariusz zdarzeń, będący zbiorem subscenariuszy – wynikających z wyboru określonych funkcji warunkowych.

Każda z przedstawionych na rysunku możli-wości określona jest z pewnym prawdopodobień-stwem i skutkiem. Każdy subscenariusz stanowi możliwy ciąg zdarzeń i zawiera tzw. tryplet Ka-plana – Gavricka . Tryplet ten stanowi zbiór trzech zmiennych (Si, Pi, Ci), gdzie i = 1,2......n i równe jest liczbie subscenariuszy lub liczbie gałęzi w drzewie. Całkowite ryzyko jest zbiorem wszyst-kich trypletów R (Si, Pi, Ci) dla całego scena-riusza. W zbiorze tym: Si to opis zdarzeń i tego subscenariusza, Pi – prawdopodobieństwo, a Ci – skutki i tego subscenariusza. W rozważanym przypadku skutkiem może być liczba rannych, ofiar śmiertelnych lub liczba ludzi, którzy trafili na zablokowane drzwi ewakuacyjne (zwykle zakłada się, że stanowią oni ofiary śmiertelne).Same wartości Pi lub Ci wcale nie muszą być liczbami, mogą być funkcjami i wówczas opisują one gęstości rozkładów prawdopodobieństwa, a sama ich analiza staje się analizą niepewności. Wówczas ryzyko stanowi zbiór postaci R(Si, Pi(xi), Ci(yi)).Tutaj xi oznacza wartość i tego parametru mającego wpływ na prawdopodo-bieństwo powstania pożaru, zaś yi wartość i tego parametru mającego wpływ na skutki pożaru. Analizując rys. 1, można mówić o technicznych systemach zabezpieczeń mających wpływ na skutki pożaru. Niezablokowane drzwi, sprawne systemy wykrywania i oddymiania niewątpliwie zmniejszają skutki; zwiększają np. szanse prze-życia, tym samym zmniejszając ryzyko śmierci w wyniku pożaru. Warto zauważyć, że już samo istnienie jednostki ratowniczo-gaśniczej w po-bliżu miejsca pożaru zmniejsza ryzyko śmierci w jego wyniku. Szybszy dojazd oznacza większe prawdopodobieństwo uratowania ludzi.

Istnieje jeszcze jeden, wcale nie mniej ważny aspekt ryzyka: każdy z nas postrzega to samo ryzyko w różny sposób. Różne postrzeganie im-plikuje różne skutki, a tym samym różne wartości ryzyka dla tego samego zagrożenia. Człowiek ewakuujący się w panice, tj. gorzej oceniający powstałą sytuację, ma mniejsze szanse przeżycia, a tym samym większe prawdopodobieństwo śmierci w pożarze. Ten prosty przykład ilustruje fakt, że sam sposób postrzegania ryzyka wpływa na jego wartość. Dwaj ludzie znajdujący się w tej samej sytuacji, a różnie postrzegający zagrożenie związane z pożarem, poddani są różnemu ryzyku. Profesjonaliści w dziedzinie zabezpieczeń prze-ciwpożarowych nie powinni lekceważyć tego faktu. I tutaj właśnie przydaje się teoria domen. Indywidualna domena bezpieczeństwa związana jest z zachowaniem się człowieka w określonej sytuacji, samo zachowanie zależy od świadomo-ści, zaś ta ostatnia – od edukacji, od oswojenia się

z zagrożeniem poprzez poznanie jego charakteru, przyczyn powstania lub ćwiczenia, np. ewakuacji. Już sama świadomość, że potrafię się zachować w razie wystąpienia zagrożenia, powoduje zmniejszenie ryzyka śmierci przez podejmowanie częściej prawidłowych decyzji w ramach DBI.

Z analizy dopuszczalnego czasu ewakuacji wynika, że przedział czasowy od chwili alarmu do chwili zakończenia ewakuacji uwarunkowany jest zachowaniem ewakuowanego. Najpierw musi się on zorientować w sytuacji, a przede wszystkim uświadomić sobie, że wystąpił alarm pożarowy, potem odpowiednio zareagować i przystąpić do ewakuacji. Te procesy wymagają czasu. Trwanie ewakuacji nie może przekroczyć jej krytycznego czasu. Krytyczny czas ewaku-acji określa się, obliczając czasy krytycznych wartości parametru rozwijającego się pożaru. To zaś wymaga zastosowania matematycznych modeli rozwoju pożaru. Jak widać, istnieje ścisła współzależność między technicznymi systema-mi zabezpieczeń a zachowaniem się ludzi. Na marginesie warto dodać, że w czasie ewakuacji ludzie poruszają się na ogół po znanych sobie drogach, a nie drogach ewakuacyjnych, którymi nigdy się nie poruszali. Oznacza to, że wpraw-dzie budowa dodatkowych klatek zmniejsza ryzyko śmierci w razie pożaru, ale nie tak efek-tywnie, jak byśmy sobie tego życzyli.

Rozważania dotyczące DBI czy też DBM, związane z zachowaniami ludzi, zanim powsta-nie pożar, a więc zachowaniami zmniejszający-mi lub zwiększającymi prawdopodobieństwo jego powstania, zajęłyby praktycznie nieogra-niczoną liczbę stron. Niesłychanie istotny jest fakt, że zarówno obydwie domeny, wraz z domeną DBL, decydują o wartości ryzyka powstania pożaru w ogóle i skutków, które on niesie w szczególności. A przecież właśnie te domeny są zależne od nas samych, potencjal-nych ofiar, a nie od przepisów, które według teorii domen bezpieczeństwa są narzędziami, wspomagającymi indywidualne decyzje. O skuteczności systemu bezpieczeństwa zwią-zanego z ochroną przeciwpożarową decyduje jego organizacja według schematu od dołu do góry, od człowieka do państwa, którego sys-tem prawny, finanse przeznaczone na ochronę przeciwpożarową, system organizacyjny wraz z systemem ratowniczo-gaśniczym, obniżają-cym ryzyko związane z pożarami, stanowią niezbędne, ale daleko niewystarczające narzę-dzia wspomagające, nie noszące charakteru bezwzględnego. Powyższy wniosek pozwala również na określenie fundamentalnego dzia-łania zwiększającego efektywność systemu. Działaniem tym jest edukacja, i to nie tylko edukacja indywidualna w ramach DBI, ale edukacja powszechna w ramach pozostałych domen, w szczególności domeny bezpieczeń-stwa lokalnego, która wymaga współdziałania społecznego i samoorganizacji społecznej w sprawach bezpieczeństwa.

Prof. dr hab. Jerzy Wolaninjest prorektorem Szkoły Głównej

Służby Pożarniczej.

Page 10: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa8

Nieprzypadkowo w § 11 ust. 1 rozporządze-nia ministra spraw wewnętrznych i administra-cji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiek-tów budowlanych i terenów (Dz. U. nr 121, poz. 1138), w którym określono podstawowe warunki bezpiecznej ewakuacji ludzi, znalazł się wymóg zabezpieczenia przed zadymie-niem wymienionych w przepisach technicz-no-budowlanych dróg ewakuacyjnych. W § 2 ust. 1 pkt 8 cytowanego rozporządzenia wprowadzona została definicja zabezpieczenia przed zadymieniem dróg ewakuacyjnych. Pod tym pojęciem rozumie się zabezpieczenie przed utrzymywaniem się na drogach ewa-kuacyjnych dymu w ilości, która ze względu na ograniczenie widoczności lub toksyczność uniemożliwiłaby bezpieczną ewakuację.

Zgodnie z tą definicją zabezpieczenie przed zadymieniem dróg ewakuacyjnych nie oznacza niedopuszczenia do przedostania się na drogi ewakuacyjne nawet niewielkich ilości dymu, ale zapewnienie na tych drogach takich warunków, które ze względu na ogra-niczenie poziomu widoczności i toksyczność gazów pożarowych umożliwią jeszcze bez-pieczną ewakuację.

Podczas spalania zdecydowanej więk-szości materiałów palnych wydzielają się

bardzo duże ilości toksycznych gazów. Skład chemiczny tych gazów, jak i ich ilość zależą w dużej mierze od rodzaju materiałów palnych i intensywności napływu powietrza. Parame-try te są dodatkowo zależne od fazy pożaru.

W tabeli 1 przedstawiona została ilość nie-których toksycznych produktów powstających podczas spalania 1 kg materiału palnego przy nad-miarze powietrza (przed fazą rozgorzenia) [1].

Skutki oddziaływania gazów toksycznych zawartych w produktach spalania zależą w dużej mierze od cech fizjologicznych ludzi wystawionych na ich ekspozycję (wiek, ogólny stan zdrowia, płeć, szyb-kość oddychania). Tabela 2 przedstawia zestawienie wartości stężeń śmiertelnych (lethal concentration – LC) gazów najczę-ściej występujących w produktach spalania w czasie 30-minutowej ekspozycji [2]. Tabelę opracowano na podstawie wyników testów przeprowadzonych w XX wieku na zwierzętach (m.in. myszach, szczurach, królikach). Jako wartość graniczną przyjęto stężenie gazu, przy którym śmiertelność w czasie testów lub w ciągu 14 dni po ich zakończeniu wynosiła 50%. Stąd też ozna-czenie LC50.

Wartość stężenia śmiertelnego LC50 za-leży od czasu ekspozycji. Zależność tę dla

Zagrożenia toksyczne dymów i gazów pożarowych

Marian SKAŹNIK

niektórych gazów przedstawiono w tabeli 3. Należy zwrócić uwagę, iż w normalnych warunkach stężenie tlenu (O2) w powietrzu wynosi około 21%.

Tabela 4 przedstawia wartości dopusz-czalnej dawki i dopuszczalnego stężenia niektórych gazów duszących i drażnią-cych [3].

Z reguły w środowisku pożaru występuje mieszanina toksycznych produktów spalania o różnych stężeniach.

Dla gazów duszących (CO, CO2, HCN, obniżenie zawartości tlenu) dawka ekspozy-cyjna stanowi najważniejszy wskaźnik oceny zagrożenia życia ludzi.

Po przekroczeniu wartości dopuszczalnych określonych w tabeli 4 znaczna część ludzi poddanych oddziaływaniu tych gazów nie będzie mogła samodzielnie się poruszać (np. na skutek utraty przytomności).

Taka sytuacja wystąpi m.in. wówczas, kie-dy stężenie cyjanowodoru HCN przekroczy średnio 0,01% przez 30 sekund, kiedy poziom stężenia tlenu przekroczy średnio 9% – również przez 30 sekund (w praktyce oznacza to, że sy-tuacja niebezpieczna dla ludzi wystąpi w razie obniżenia zawartości tlenu poniżej 12% obj.).

Aby oszacować oddziaływanie mieszaniny gazów duszących na organizm ludzki, należy zsumować oddziaływanie dawek ekspozy-cyjnych dla wszystkich gazów duszących znajdujących się w dymie, wyrażanych jako ułamek maksymalnej tolerowanej dawki ekspozycyjnej dla tych gazów (ang. FID – fractional incapasitating dose). Tolerowa-na dopuszczalna dawka ekspozycyjna (FID) zostanie przekroczona, kiedy suma ułamków będzie większa od 1.

Powyższe można wyrazić równaniem:

FID = 1kiedy:FID CO/1,5 + FID CO2/25 + FID obniż.

zaw. O2/45 + FID HCN/0,05 = 1Czas od chwili powstania pożaru do

momentu, kiedy wartość FID osiągnie 1, obrazuje równocześnie czas, po którym od-działywanie gazów duszących na organizm ludzki staje się niebezpieczne i należy się liczyć z utratą świadomości. Jeżeli stężenie gazów duszących przekroczy dwukrotnie dawkę FID, możliwość śmiertelnego zatrucia poważnie wzrasta.

Materiał palny Ilość tlenku węgla CO [kg] Ilość cyjanowodoru HCNlub chlorowodoru HCl [kg] Ilość stałych produktów spalania [kg]

drewno 0,020 0 < 0,01 – 0,025polichlorek winylu 0,063 0,25 – 0,50 0,12 – 0,17

poliuretan (elastyczny) 0,042 0,001 < 0,01 – 0,23poliuretan (sztywny) 0,180 0,011 0,09 – 0,11

polistyren 0,060 0 0,15 – 0,17polipropylen 0,050 0 0,016 – 0,10

Tabela 1Uwaga: przy niedoborze powietrza oraz po okresie rozgorzenia (postflashover) stężenie tlenku węgla CO może być znacznie wyższe,nawet do 0,25 kg na 1 kg spalonego materiału.

Gaz LC50

dla 30-minutowej ekspozycji[ppm – części na milion]

CO2 (dwutlenek węgla) 470 000NH

3 (amoniak) 9000

HCl (chlorowodór) 3800CO (tlenek węgla) 3000H

2S (siarkowodór) 2000

C3H

5O (akroleina) 300

NO2 (dwutlenek azotu) 200

HCN (cyjanowodór) 150COCl

2 (fosgen) 90

Tabela 2

Czas ekspozycji [min] Stężenie HCN [ppm] Stężenie O2 [%] Stężenie HCl [ppm] Stężenie NO

2 [ppm]

1 3000 – – –2 1600 – – 14505 570 4,0 15 900 83010 290 4,8 8400 51015 230 5,0 6900 38020 170 5,2 6400 32025 160 5,3 5900 29030 150 5,4 3800 20045 120 5,6 3300 15060 90 5,8 2800 100

Tabela 3

Jednym z największych zagrożeń dla ludzi w czasie pożaru jest silne oddziaływanie toksyczne dymów i gazów pożarowych. Statystyki pożarowe jednoznacznie wska-zują, że ok. 80% wszystkich ofiar śmiertelnych w czasie pożarów ginie w wyniku toksycznego oddziaływania gazów pożarowych.

Page 11: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 9Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Dla gazów drażniących (HCl, HBr, HF, NO2, akroleina) najistotniejszym czynnikiem decydującym o zagrożeniu jest stężenie gazu, przy którym ból oczu, nosa, gardła i płuc w znacznym stopniu utrudnia lub uniemoż-liwia ewakuację.

Kiedy ekspozycja tych gazów przedłuża się i ich stężenie jest wysokie, nagromadzo-na dawka ekspozycyjna może spowodować utratę świadomości, a nawet śmierć z po-wodu zapalenia płuc (lung inflammation), zwykle po kilku lub kilkunastu godzinach od ekspozycji. Maksymalne tolerowane stężenia gazów drażniących zostały poda-ne w tabeli 4. Przy wyższych stężeniach następuje znaczne pogorszenie możliwości ewakuacji.

Oddziaływanie mieszaniny gazów drażnią-cych określa się przez sumowanie ułamków maksymalnego tolerowanego stężenia w miesza-ninie (FIC – fractional irritant concentration).

Maksymalna tolerowana ekspozycja dla mieszaniny gazów drażniących zostaje osiągnięta, kiedy suma ułamków osiągnie wartość 1.

Powyższe można wyrazić równaniem:

FIC = 1kiedy:

stężenie HCl/0,02 + stężenie HBr/0,02 + stężenie HF/0,012 + stężenie SO2/0,03 +

stężenie NO2/0,008 + stężenieakroleiny/0,08 = 1

Jeżeli wartość FIC nie przekroczy 1, nie należy się obawiać poważniejszych problemów z układem oddechowym po ekspozycji.

Już w 1924 r. Haber zaproponował [4], aby wpływ ekspozycji gazu stanowił funkcję stężenia gazu C oraz czasu ekspozycji t.

Reguła Habera została wyrażona równa-niem (1):

E = C x t (1)

gdzie:E – wpływ ekspozycji (ppm*min)C – stężenie gazu (ppm)t – czas ekspozycji (min)

Haber przyjął założenie, że przyjmowa-nie substancji toksycznych przez organizm jest stałe w czasie. Późniejsze badania wykazały jednak, że skutki oddziaływania niektórych gazów nie są zgodne z regułą Habera, a ponadto stężenie gazów toksycz-nych podczas pożaru jest z reguły zmienne w czasie. Dlatego też reguła Habera ma ograniczone zastosowanie do określania wartości granicznych stężeń gazów dają-cych jeszcze możliwość przetrwania.

W ostatnich dekadach wartości granicz-ne możliwych do przeżycia dawek gazów są obliczane z wykorzystaniem rachunku całkowego, umożliwiającego określenie wpływu toksycznych produktów spala-

nia przy ich stężeniu zmieniającym się w czasie.

Stosując ekstrapolowane wyniki testów prowadzonych na zwierzętach, ułamkową (częściową) dawkę efektywną (fractional effective dose – FED) wyraża się równa-niem (2):

(2)

gdzie:FED – ułamkowa dawka efektywna (bezwymia-

rowa)C – stężenie spalonych materiałów w przeli-

czeniu na jednostkę objętości pomiesz-czenia [g/m3]

t – czas ekspozycji [min]LCt50 – śmiertelna dawka ekspozycyjna – z danych

testowych [g/m3·min]

Wartość FED większa lub równa jedności wskazuje, że możemy mieć do czynienia ze skutkami śmiertelnymi. To stężenie jest wyrażone w jednostkach masy spalonego materiału na objętość pomieszczenia.

Śmiertelna dawka ekspozycyjna LCt50 stanowi iloczyn wartości LC50 oraz czasu ekspozycji. W tabeli 5 przedstawione zostały przybliżone wartości śmiertelnych dawek eks-pozycyjnych LCt50 dla niektórych powszech-nie występujących materiałów [5].

Dla wielu przypadków zależność mię-dzy stężeniem gazów toksycznych i cza-sem ekspozycji nie jest znana. W takich sytuacjach do określenia wartości FED mieszanin gazów toksycznych w danym

przedziale czasu można wykorzystać na-stępującą zależność:

(3)

gdzie:Ci – stężenie w danym przedziale czasowym i

[g/m3]∆ti – przedział czasu i [min]LCt50 – śmiertelna dawka ekspozycjna [g·m-3·min]n – liczba indywidualnych składników

Gdy stężenie jest stałe, wówczas równanie może przyjąć postać:

(4)

W wielu publikacjach stosowany jest termin „czas stężenia gazu C · t”, aby określić zna-czenie tego członu w równaniu (4).

W materiałach tych często powraca pro-blem, czy w ocenie oddziaływania gazów pożarowych na ludzi stosować jako kryterium projektowe wartość stężenia, przy którym człowiek traci zdolność do samodzielnego poruszania i nie jest już w stanie samodzielnie się ewakuować (incapacitation), czy stężenia śmiertelnego (fatality). Człowiek, który utracił zdolność do samodzielnego poruszania się na skutek oddziaływania na niego toksycznych gazów, jeżeli nie zostanie ewakuowany ze skażonej strefy przez ekipy ratownicze, będzie przez dłuższy czas pod wpływem tych gazów, co skończy się jego śmiercią.

Produkt spalania

Ekspozycja przez 5 minut Ekspozycja przez 30 minutdopuszczalna dawka ekspozycyjna

(stężenie x czas) [%*min]najwyższe stężenie

[%]dopuszczalna dawka ekspozycyjna

(stężenie x czas) [%*min]najwyższe stężenie

[%]Gazy duszące

CO 1,5 1,0 1,5 1,0CO

225,0 6,0 150,0 6,0

obniżeniezawartości O

2

45,0 (obniż.) 9,0 (obniż.) 360,0 (obniż.) 9,0 (obniż.)

HCN 0,05 0,01 0,225 0,01Gazy drażniące

HCl - 0,02 - 0,02HBr - 0,02 - 0,02HF - 0,012 - 0,012SO

2- 0,003 - 0,003

NO2

- 0,008 - 0,003akroleina - 0,0002 - 0,0002

Tabela 4

Materiał Pożar bezpłomieniowy[g·m-3·min]

Pożar determinowany przez materiał palny*

[g·m-3·min]

Pożar w pełni rozwinięty [g·m-3·min]

materiał celulozowy 730 3120 750tworzywa sztuczne zawierające C,H,O 500 1200 530

PVC 500 300 200wełna, nylon (niska zawartość N2) 500 920 70

poliuretan (elastyczny) 680 1390 200poliuretan (sztywny) 63 100 54

poliakrylonitryl 160 140 45Tabela 5* pożar limitowany zasobem materiałów palnych (przy nadmiarze powietrza w stosunku do ich ilości)

Page 12: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa10

Wartość stężenia gazu powodująca utratę swobody poruszania się jest stoso-wana do określenia warunków, w których samodzielna ewakuacja okaże się bardzo trudna lub niemożliwa. Zwykle dawka ta jest mniejsza niż dawka śmiertelna, lecz nie jest to regułą. Znane są przypadki, że ewakuujący się zdołał samodzielnie wyjść z wypełnionego dymem pomieszczenia, ale w krótkim czasie zmarł. Z takimi skutkami możemy mieć do czynienia w sytuacji ska-żenia gazami drażniącymi, takimi jak HCl lub HBr, powodującymi niszczące skutki w układzie oddechowym przez bardzo długi czas.

Ponieważ wartość FED równa 1 oznacza dawkę śmiertelną, przyjmuje się, że wartość FED równa 0,5 stanowi w przybliżeniu dawkę powodującą utratę możliwości sa-modzielnego poruszania się.

Przykład obliczeńCzy przebywanie przez 10 minut w pokoju

o wymiarach 5 × 5 × 3 m po spaleniu w nim materaca z elastycznej pianki poliuretano-wej o wadze 2 kg może spowodować śmier-telne zatrucie?

Pianka poliuretanowa elastyczna spala się bardzo szybko, więc można przyjąć, że wartość stężenia C będzie stała.

Z tabeli 4 wartość LCt50 dla elastycznej pianki poliuretanowej (w przypadku poża-ru kontrolowanego przez materiał palny) wynosi 1390 g·m-3·min. Stężenie gazów jest stałe, więc wartość FED oblicza się ze wzoru (4):

Ta wartość (<1) wskazuje, że zagrożenie śmiertelnym zatruciem w czasie 10-minutowej ekspozycji nie wystąpi.

WPŁYW TLENKU I DWUTLENKU WĘGLANA ORGANIZM LUDZKI

Zatrucie tlenkiem węgla (CO) stanowi najczęstszą przyczynę zgonów w czasie pożarów. Występuje on z reguły wspólnie z innymi gazami toksycznymi, w tym co naj-mniej z dwutlenkiem węgla (CO2). W obec-ności CO2 następuje wzmożone oddychanie, a w konsekwencji zwiększa się ilość wdy-chanego CO. Ponadto w warunkach pożaru należy się liczyć z obniżeniem zawartości tlenu, co również przyspiesza oddech. W wyniku wdychania tlenku węgla we krwi tworzy się karboksyhemoglobina (COHb), która zmniejsza ilość tlenu wchłanianego do krwi. W wyniku badań przeprowadzonych przez Stewarda (1973) [6] wartość stężenia karboksyhemoglobiny we krwi może być opisana równaniem (5):

(5)

gdzie:CCOHb – stężenie karboksyhemoglobiny COHb

we krwi [%]CCOHb,0 – stężenie karboksyhemoglobiny COHb

w czasie zero [%]CCO – stężenie tlenku węgla CO w powietrzu

[ppm]V – objętość wdychanego powietrza w ciągu

minuty [l/min]∆ti – czas ekspozycji [min]

Równanie to nie uwzględnia wpływu zmniejszonej zawartości tlenu ani przyspie-szonego oddechu wywołanego obecnością CO2 lub innych gazów toksycznych.

Objętość wdychanego powietrza V jest uza-leżniona od wielu czynników, w szczególności od wagi człowieka i wysiłku fizycznego. Ob-jętość V dla wypoczywającej osoby o wadze 70 kg wynosi ok. 8,5 l/min, natomiast przy znacznym wysiłku, szczególnie w obecności CO2, rośnie do 18 i więcej l/min.

Do obliczeń wykonywanych zgodnie z równaniem (5) można przyjmować wartość CCOHb,0 = 0,75%, stężenie powodujące utratę możliwości samodzielnego poruszania się CCOHb = 25%, natomiast stężenie śmiertelne CCOHb = 50%. Obliczenie poziomu karbok-syhemoglobiny zgodnie z równaniem (5) nie jest jednak w pełni rzetelną wskazówką doty-czącą toksyczności, ponieważ nie uwzględnia ujemnego wpływu innych toksycznych gazów obecnych w dymie. W badaniach mode-lowych nad wpływem gazów pożarowych na żywe organizmy najwcześniej zbadano wpływ tlenku węgla. Szczury były pod-dawane oddziaływaniu różnych stężeń CO w różnym czasie i na tej podstawie została opracowana krzywa obrazująca śmiertel-ność 50% populacji (LC50) w zależności od stężenia CO i czasu ekspozycji. Została ona pokazana na wykresie 1.

Z wykresu 1 widać, że krzywa ma dwie asymptoty. Pierwsza obrazuje czas ekspozy-cji (ok. 1 minuty), poniżej którego nie ma żadnych skutków niezależnie od stężenia CO, druga – stężenie CO na poziomie ok. 1700 ppm, poniżej którego nie ma żadnych skutków niezależnie od czasu. W pierw-

szym przypadku asymptota obrazuje efekt fizjologiczny wstrzymania oddechu oraz czasu niezbędnego do przepływu gazu do krwi a następnie do tkanki. W drugim przypadku stężenie CO równe 1700 ppm odpowiada stężeniu, przy którym ustala się równowaga stężenia karboksyhemoglobiny (COHb) we krwi na poziomie niższym od stężenia śmiertelnego, niezależnie od czasu ekspozycji.

Również bardzo ciekawe wyniki dały bada-nia wspólnego oddziaływania tlenku i dwu-tlenku węgla – gazów, które prawie zawsze występują wspólnie w produktach spalania. Wykazały one, że obecność CO2 bardzo istotnie wpływa na „efektywną toksycz-ność” CO (znacznie obniża wartość LC50). Największe obniżenie tej wartości następuje przy stężeniu CO2 ok. 5% (50000 ppm), co obrazuje wykres 2.

Ten fizjologiczny wpływ CO2 wynika ze wzmożonego oddychania oraz spadku wartości pH we krwi wywołanej przez me-taboliczną kwasicę.

Znacznie bardziej wiarygodne wyniki można uzyskać, stosując procedury ob-liczeniowe opracowane przez National Institute of Standards and Technology USA (NIST), tzw. N-Gas; model, w którym w szerokim zakresie wykorzystano wyniki testów przeprowadzonych na zwierzętach. Odnosi się on do mieszanin różnych ga-zów toksycznych i uwzględnia zarówno zwiększoną intensywność oddychania spowodowaną obecnością CO2, wzajemne oddziaływanie HCN i NO2, jak i spadek zawartości tlenu. W modelu tym nie została uwzględniona toksyczność CO2, ponie-waż w atmosferze pożaru nie występuje CO2 o stężeniu przekraczającym wartość LC50. Wartość LC50 dla CO2 wynosi 47%, podczas gdy maksymalne stężenie CO2 w atmosferze pożaru może wynosić 20,9%, ale tylko wtedy, kiedy cały tlen znajdujący się w powietrzu zostanie związany do CO2. Szczegółowe procedury dotyczące określa-nia toksyczności mieszanin gazów podane są w literaturze fachowej [2].

Mimo iż w gazach pożarowych mogą wystąpić różne gazy toksyczne, zawartość tlenku węgla w powietrzu, w powiązaniu z czasem ekspozycji, stanowi podstawowy parametr oceny toksyczności. W NFPA 130 [7] zostały określone następujące wartości

Wykres 1

Wykres 2

Page 13: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 11Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

graniczne stężenia CO w zależności od czasu ekspozycji:− maksymalnie 2000 ppm przez kilka se-

kund,− średnio 1500 ppm lub mniej przez pierwsze

6 minut ekspozycji,− średnio 800 ppm lub mniej przez pierwsze

15 minut ekspozycji,− średnio 50 ppm lub mniej przez pozostały

czas ekspozycji.W standardzie tym, odnoszącym się do

takich obiektów, jak stacje metra, kolei pod-ziemnych itp., zakłada się maksymalny czas ewakuacji na poziomie 6 minut.

W PD 7974-6:2004 (8) zaproponowane zostało inne podejście do szacowania dopuszczalnych czasów ekspozycji, w od-niesieniu do wartości stężeń gazów du-szących: tlenku węgla, dwutlenku węgla, cyjanowodoru i obniżenia zawartości tlenu w gazach pożarowych. W tabeli 6 zostały określone graniczne stężenia dla gazów duszących, wyrażane jako równoważne stężeniu CO, przyjmując za podstawę war-tości równe 0,3 FED dla typowych pożarów w budynkach.

W tabeli 6 został przyjęty podział pożarów na dwie kategorie, w zależności od rodzaju spalanych materiałów. Pierwsza dotyczy pro-duktów spalania materiałów palnych zawiera-jących znaczące ilości związanego chemicznie azotu, jak meble czy ubrania (>2% azotu w masie spalanego materiału) – typowe w tej grupie pożary to pożary mieszkań i obiektów handlowych. Druga kategoria dotyczy głównie pożarów materiałów celulozowych i innych o niskiej zawartości azotu (<2% azotu w masie spalanego materiału) – typowe pożary tej grupie stanowią pożary pomieszczeń biurowych.

Dla obydwu kategorii przy przeciętnych warunkach spalania w czasie pożarów w bu-dynkach stosunek stężeń CO2:CO wynosi około 10:1. Dla pierwszej kategorii stosunek CO:HCN wynosi około 12,5:1, podczas gdy dla drugiej kategorii jest on wyższy, niż 50:1. Te wyniki są brane pod uwagę przy określaniu maksymalnego stężenia CO, co zostało uwzględnione tabeli 6.

Marian Skaźnik jest prezesemZarządu Głównego Stowarzyszenia

Inżynierów i Techników Pożarnictwa.

Literatura1. Fire engineering. CIBSE Guide E. 1997.2. John H. Klote, James A. Milke, Principles of smoke

management, ASHRAE, SFPE, 2002.3. DD 240 – 1: 1997, Fire safety engineering in buildings

– Part 1: Guide to the application of fire safety engine-ering principle.

4. F. Haber, Fünf Vorträge aus den Jahren 1920-23, Verlag von Julius Spanger, Deutschalnd 1924.

5. David A. Purser, Toxicity Assessment of Combustion Products. The SFPE Handbook of Fire Protection Engineering. Third Edition NFPA, SFPE, 2002.

6. Steward, et al. 1973 Experimental human response to high concentrations of carbon monoxide. Architectural Environmental Health 26 (1): 1-7.

7. NFPA 130. Standard for fixed guideway transit and passenger rail systems. 2003 Edition.

8. PD 7974-6:2004. The application of fire safety engine-ering principles to fire safety design of buildings. Part 6: Human factors: Life safety strategies – Occupant evacuation, behaviour and condition (Sub-system 6).

KategoriaGraniczne stężenie dla gazów duszących, wyrażane jako równoważne stężeniu CO [ppm]

ekspozycja przez 5 minut ekspozycja przez 30 minutpaliwo o wysokiej zawartości azotu (> 2% masy) 800 125

paliwo o niskiej zawartości azotu (< 2% masy) 1200 275

Tabela 6

Niektóre artykuły archiwalneNiektóre artykuły archiwalnedostępne na:dostępne na:

www.ochronaprzeciwpozarowa.pl

Page 14: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa12

Prawidłowo zaprojektowany budynek powinien zapewniać jego użytkownikom możliwość dotarcia w razie pożaru w od-powiednim czasie do strefy bezpiecznej (tj. do innej strefy pożarowej lub w bezpieczne miejsce na zewnątrz budynku), bez narażania ich na bezpośrednie oddziaływanie gazowych produktów spalania i wysokiej temperatury. W związku z tym przepisy przeciwpożarowe1 i techniczno-budowlane2 (nie tylko w Polsce) wymagają, aby z każdego miejsca przezna-czonego na pobyt ludzi w budynku zapewnić odpowiednie warunki ewakuacji, tzn. umoż-liwiające szybkie i bezpieczne opuszczenie strefy zagrożonej lub objętej pożarem, dosto-sowane do liczby i poziomu sprawności osób przebywających w obiekcie oraz jego funkcji, konstrukcji i wymiarów. Jednocześnie wyma-gane jest stosowanie technicznych środków zabezpieczenia przeciwpożarowego, czyli:• zapewnienie dostatecznej liczby oraz sze-

rokości wyjść ewakuacyjnych,• zachowanie dopuszczalnej długości, sze-

rokości i wysokości przejść oraz dojść ewakuacyjnych,

• zapewnienie bezpiecznej pożarowo obudo-wy i wydzieleń dróg ewakuacyjnych oraz pomieszczeń,

• zabezpieczenie przed zadymieniem wy-mienionych w przepisach techniczno-bu-dowlanych dróg ewakuacyjnych, w tym stosowanie urządzeń zapobiegających za-dymieniu lub urządzeń i innych rozwiązań techniczno-budowlanych zapewniających usuwanie dymu,

• zapewnienie oświetlenia awaryjnego (bezpieczeństwa i ewakuacyjnego) oraz przeszkodowego w obiektach, w których jest ono niezbędne do ewakuacji ludzi,

• zapewnienie możliwości rozgłaszania sygna-łów ostrzegawczych i komunikatów głosowych poprzez dźwiękowy system ostrzegawczy w budynkach, dla których jest on wymagany.Oprócz wymienionych elementów, które

w znacznej mierze stanowią o bezpieczeń-stwie ludzi w razie powstania pożaru – szcze-gólnie w obiektach wielkokubaturowych, o dużych powierzchniach i wielofunkcyjnym przeznaczeniu, w których może przebywać znaczna liczba osób – jest także wiele czyn-ników decydujących o czasie ewakuacji na wypadek zagrożenia. Wśród nich można wyróżnić przede wszystkim:• sposób reakcji ludzi na oznaki pożaru i ich

zachowanie się w warunkach pożaru,• wiek, płeć i sprawność ludzi przebywają-

cych w budynku,• miejsce, w którym znajdują się oni w danym

czasie w budynku,

• liczba osób przypadająca na jednostkę powierzchni budynku,

• stopień znajomości topografii budynku,• jakość i skuteczność szkoleń z zakresu

ochrony przeciwpożarowej, obejmujących sposoby postępowania na wypadek pożaru i w czasie ewakuacji,

• częstotliwość i sposób przeprowadzania praktycznego sprawdzianu organizacji i warunków ewakuacji ludzi.

PRZEBIEG I CZAS EWAKUACJIAnaliza przebiegu oraz obliczenie całkowi-

tego czasu ewakuacji ludzi z budynku jest dość skomplikowanym procesem. To zagadnienie szczegółowo zostało omówione w dokumencie PD 7974-6:2004 Stosowanie zasad inżynierii bezpieczeństwa pożarowego w projektowaniu budynków. Część 6: Czynniki ludzkie: Strategie bezpieczeństwa – Ewakuacja, zachowanie oraz stan użytkownika budynku [1], opublikowanym 1 lipca 2004 r., stanowiącym integralną część brytyjskiego standardu BS 7974:2001 Stoso-wanie zasad inżynierii bezpieczeństwa poża-rowego w projektowaniu budynków – Kodeks postępowania [2].

Dokument ten może być wykorzystywany do ustalenia kryteriów akceptowalnych i prze-prowadzenia szczegółowych analiz ewakuacji ludzi z budynków.

Aby potwierdzić, że w budynku zapewnio-ne są odpowiednie warunki ewakuacji ludzi, należy dokonać porównania:• dopuszczalnego czasu bezpiecznej ewaku-

acji – ASET (ang. available safe evacuation time),

• wymaganego czasu bezpiecznej ewaku-acji – RSET (ang. required safe evacu-ation time).Dopuszczalny czas bezpiecznej ewakuacji

(ASET) liczony jest od momentu powstania pożaru do chwili, kiedy w określonych częściach budynku przekroczone zostaną tzw. kryteria graniczne dotyczące poziomów: widzialno-ści, toksyczności i oddziaływania cieplnego – uniemożliwiające bezpieczną ewakuację. Prognozowanie czasów ASET wymaga uwzględ-nienia wszystkich elementów mogących mieć wpływ na czas ewakuacji i porównania go z poziomem zagrożeń na drogach ewakuacyj-nych związanych z rozwojem pożaru. ASET jest determinowany przez parametr, który jako pierwszy osiągnie wartość graniczną – uznawa-ną za zagrażającą zdrowiu lub życiu człowieka. W zależności od rodzaju pożaru i charakterystyki budynku może to być:• przekroczenie dopuszczalnej temperatury,• ograniczenie widzialności poniżej wartości

granicznej,

Czynniki decydujące o czasie ewakuacji ludzi

Paweł KRÓLIKOWSKI

• przekroczenie stężenia gazów toksycznych powyżej wartości granicznej.Wartości graniczne dla wymienionych czyn-

ników publikowane są przez odpowiednie insty-tuty badawcze, a czas, po którym może zostać przekroczona odpowiednia wartość graniczna, należy obliczyć indywidualnie dla analizowanego budynku – za pomocą wzorów matematycznych lub odpowiednich programów komputerowych.

Wymagany czas bezpiecznej ewakuacji (RSET) liczony jest od momentu powstania pożaru do chwili, kiedy użytkownicy określonego miejsca w budynku znajdą się w strefie bezpiecznej, tzn. przejdą do sąsiedniej strefy pożarowej w budynku lub znajdą się w bezpiecznym miejscu na ze-wnątrz budynku. RSET zależy od następujących czynników: czasu od chwili powstania pożaru do jego wykrycia, czasu od wykrycia pożaru do ostrzeżenia użytkowników budynku o pożarze, a także od wielu parametrów związanych z za-chowaniem się i przemieszczaniem ludzi podczas ewakuacji. Zależny jest także od właściwego cza-su ewakuacji, liczonego od momentu przekazania użytkownikom budynku ostrzeżenia o pożarze do chwili, kiedy znajdą się oni w strefie bezpiecznej. Dzieli się on na dwie zasadnicze fazy:• czas do momentu rozpoczęcia ewakuacji, na

który składa się czas potrzebny na rozpozna-nie zagrożenia przez użytkowników budynku, oraz czas reakcji poświęcony przez nich na różne czynności (niezwiązane z ewakuacją), zanim skierują się do wyjść ewakuacyjnych,

• czas przejścia drogami ewakuacyjnymi do strefy bezpiecznej.Aby zapewnić odpowiednie warunki ewaku-

acji z budynku, dopuszczalny czas bezpiecznej ewakuacji (ASET) powinien być więc większy od wymaganego czasu bezpiecznej ewakuacji (RSET) o odpowiedni margines bezpieczeń-stwa, tzn. musi być spełniony warunek:

ASET – RSET ≤ 0

Wtedy ewakuacja z budynku zostanie zakończona, zanim powstaną warunki zagra-żające jego użytkownikom.

Przy określaniu odpowiedniego marginesu bezpieczeństwa należy brać pod uwagę ryzyko towarzyszące różnym potencjalnym scena-riuszom rozwoju pożaru, a w konsekwencji – możliwość niewłaściwego oszacowania czasów ASET i RSET.

Rys. 1 przedstawia schematycznie, w uproszczeniu, wszystkie czasy związane z przebiegiem ewakuacji.

Elementy wymaganego czasubezpiecznej ewakuacji (RSET)Podstawowym wzorem stosowanym do

obliczania czasu RSET jest:

TRSET = ∆td + ∆ta + (∆tpre + ∆tt)

∆td – czas detekcji jest mierzony od mo-mentu powstania pożaru do chwili, w której:• pożar zostanie zauważony przez przynajm-

niej jednego użytkownika obiektu,

Page 15: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

BSH Poznań 62-100 Wą gro wiec ul. Kraszewskiego 32 tel./fax (+48 67) 262 22 78 tel. kom. 0 601 970 670e-mail: [email protected]

BSH Wro cław 53-238 Wrocławul. Ostrowskiego 30tel./fax (+48 71) 363 10 93tel kom. 0 602 623 169 0 608 021 122e-mail: [email protected]

BSH Szcze cin 70-360 Szczecinul. Pocztowa 12/11tel. (+48 91) 326 50 45fax (+48 91) 326 55 81tel. kom. 0 602 302 400e-mail: [email protected]

BSH Kraków 31-476 Krakówul. Lublańska 34/314tel. (+48 12) 616 22 24fax (+48 12) 616 22 28tel. kom. 0 602 302 200e-mail: [email protected]

BSH KLI MA POL SKA Sp. z o.o.04-393 War sza wa ul. Sien nic ka 29tel. (+48 22) 870 39 93fax (+48 22) 870 39 41e-mail: [email protected]

BSH Gdynia 81-537 Gdynia ul. Łużycka 10Atel./fax (+48 58) 622 60 09tel. kom. 0 602 775 916e-mail: [email protected]

Nasza oferta obejmuje wszystkie wen ty la to ry stosowane w in sta la cjach od dy mia ją cych:

ELA M

ED

BVAXN/BVZAXN 600OC/120 min

400OC/120 min

300OC/120 min

200OC/120 minBVD 620OC/120 min

400OC/120 minBVW-R/A 600OC/120 min

400OC/120 minBVRA 630OC/90 minBV-REH 400OC/120 minKlapy ppoż. BK – 188PL EIS 120

Page 16: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa14

• zadziała system wykrywania i sygnali-zacji pożaru zainstalowany w budynku,

• zadziała instalacja gaśnicza, np. try-skaczowa,

• zadziała inna instalacja reagująca na oznaki pożaru.Czas detekcji może być bardzo różny,

w zależności od rodzaju i przeznaczenia bu-dynku. Najkrótszy – w obiektach wyposażo-nych w odpowiedni system sygnalizacji po-żaru lub w obiektach jednoprzestrzennych, gdzie pożar może zostać szybko zauważony przez użytkowników, najdłuższy natomiast – w budynkach z dużą liczbą pomieszczeń, bez żadnych elementów technicznych syste-mów zabezpieczeń.

Obliczenie tego czasu wymaga prze-prowadzenia analizy scenariuszy rozwoju pożaru i wskazania, przy wykorzystaniu odpowiednich metod obliczeniowych, cza-su, po którym zadymienie, temperatura lub wielkość płomienia osiągną próg czułości odpowiednich systemów lub będą zauważalne dla użytkownika.

Aby skrócić czas detekcji, można m.in.:• zainstalować system wykrywania pożaru

dostosowany do możliwych scenariuszy rozwoju pożaru,

• skalibrować system wykrywania pożaru lub instalacji gaśniczej pod kątem wartości progowej uruchamiającej alarm (im niższy próg, tym kótszy czas detekcji, ale większe prawdopodobieństwo powstania fałszywych alarmów),

• odpowiednio przeszkolić i wyczulić obsługę i/lub użytkowników obiektu.

∆ta – czas alarmu trwa do chwili dostarcze-nia użytkownikom budynku informacji o po-żarze. Dotrzeć może ona zaś za pomocą:• dźwiękowego systemu ostrzegawczego,• innego alarmu dźwiękowego, np. dzwon-

ków, syreny itp. lub alarmu głosowego,• wizualnej informacji na temat pożaru,

przekazywanej osobom głuchoniemym,• alarmu ogłoszonego za pomocą innych

środków łączności.W obiektach wyposażonych w system

wykrywania pożaru uruchomienie alarmu następuje z reguły w chwili osiągnięcia stanu alarmu II stopnia, czyli w momencie:• wciśnięcia ręcznego ostrzegacza pożaro-

wego ROP3 – czas alarmu zależy od czasu potrzebnego na dotarcie do najbliższego ROP,

• potwierdzenia alarmu przez obsługę – czas alarmu zależy od wysterowania centrali sygnalizacji pożaru oraz szybkości reakcji jej obsługi,

• zadziałania instalacji gaśniczych zintegro-wanych z systemem alarmowym – czas alarmu zależy jedynie od zwłoki w systemie i jest znikomy,

• zadziałania dwóch lub większej liczby czujek (układ koincydencji).W obiektach niewyposażonych w żadne

systemy czas alarmu będzie zależał od możli-

wości powiadomienia wszystkich użytkowni-ków za pomocą innych sposobów niż opisane, np. domofonu, telefonu lub informacji ustnej, co z pewnością wydłuży analizowany czas.

Skrócenie czasu alarmu można osiągnąć m.in. przez:• przeprowadzenie szkolenia obsługi i/lub

użytkowników obiektu,• wprowadzenie jasnych procedur postępo-

wania na wypadek zauważenia pożaru,• wyposażenie użytkowników obiektu

w środki łączności,• zintegrowanie wszystkich systemów tech-

nicznych zabezpieczeń.

∆tpre – czas do momentu rozpoczęcia wła-ściwej ewakuacji, obejmuje czas rozpoznania i czas reakcji.

Czas rozpoznania trwa od momentu otrzymania ewidentnego sygnału alarmu pożarowego do chwili podjęcia jakichkol-wiek działań przez użytkowników budynku. Podczas okresu rozpoznania użytkownicy budynku kontynuują czynności, w które byli zaangażowani przed sygnałem alarmu pożarowego, to jest wykonują swoją pracę, robią zakupy itp. Czas rozpoznania może być bardzo różny. Zależy on od rodzaju budynku, charakterystyki użytkowników budynku, a także rodzaju zastosowanego systemu alarmowania i sposobu zarządzania w budynku.

Alarm dźwiękowy niepołączony z jaką-kolwiek inną informacją, np. świetlną, może spowodować sytuację, w której nieprze-szkoleni użytkownicy budynku w ogóle nań nie zareagują lub nie usłyszą jego sygnału, np. w przypadku osób słabo słyszących lub głuchoniemych. Alarm głosowy natomiast, w szczególności z informacją podawaną na żywo, połączony z wyraźną wizualizacją in-formacji o pożarze, skraca czas rozpoznania do minimum, prawie w każdej sytuacji.

Poza rodzajem alarmu bezpośredni wpływ na czas rozpoznania sytuacji przez użytkow-ników budynku ma:• stan, w jakim się znajdują – może to być sen,

stan spowodowany działaniem leków (np. w szpitalu), upojenie alkoholowe, odurzenie różnymi rodzajami używek itp.,

• niepełnosprawność – osoby głuchonieme i niedosłyszące wymagają wyraźnej informacji wizualnej, natomiast niewidomi i niedowi-

dzący powinni otrzymać dokładną informa-cję dźwiękową dotyczącą zagrożenia.

Czas rozpoznania kończy się w chwili, gdy użytkownicy budynku zaakceptują fakt, że istnieje konieczność podjęcia właściwej reakcji na sygnał alarmu pożarowego.

Czas reakcji trwa od momentu podjęcia przez użytkowników budynku właściwej reakcji na sygnał alarmu pożarowego do chwili rozpoczęcia właściwej ewakuacji, czyli skierowania się drogami ewaku-acyjnymi do strefy bezpiecznej. W tym okresie ludzie zaprzestają wykonywania czynności, którymi byli zajęci i podejmują

działania w zależności od rozwoju zagrożenia. Na końcu każdy użytkownik budynku musi zadecydować, czy pozostaje w tym samym miejscu, czy ewakuuje się.

Oto przykładowe czynności podejmowane przez użytkowników budynku w okresie reakcji:• dociekanie źródła, prawdziwości lub waż-

ności alarmu pożarowego czy też oznak pożaru,

• zatrzymanie procesu produkcyjnego lub innych stanowiących potencjalne ryzyko,

• zabezpieczenie pieniędzy,• szukanie i gromadzenie dzieci i innych

członków rodziny,• próba podjęcia gaszenia pożaru,• szukanie właściwej drogi ewakuacji,• alarmowanie innych użytkowników budyn-

ku o pożarze.

∆tt – czas przejścia – trwa od momentu rozpoczęcia właściwej ewakuacji, tzn. przej-ścia do wyjść ewakuacyjnych, aż do chwili, kiedy ostatni użytkownik budynku znajdzie się w strefie bezpiecznej. Czas ten obejmuje trzy elementy:• Czas drogi – czas potrzebny na przejście

wszystkich użytkowników budynku droga-mi ewakuacyjnymi do wyjść ewakuacyj-nych. Zależy on od prędkości poruszania się każdego użytkownika budynku i jego odległości od wyjścia ewakuacyjnego. Czas ten determinowany jest także przez:– funkcjonalny rozkład pomieszczeń

w budynku;– rozmieszczenie jego użytkowników;– rodzaj dróg ewakuacyjnych – drogi pozio-

me, schody w dół, schody w górę;– przynależność do grupy – grupa, nieza-

leżnie od liczby jej członków, będzie się przemieszczać z prędkością odpowiada-jącą najwolniejszej osobie;

– warunki panujące w pomieszczeniu – przy pewnej gęstości optycznej dymu czas ruchu znacznie się wydłuża, a utrudnie-nia w oddychaniu znacznie tę zwłokę powiększają;

– potrzebę odnalezienia alternatywnej drogi ewakuacyjnej, która może być spowodowana:* zbyt dużym zatłoczeniem przy najbliż-

szym wyjściu na zewnątrz lub na klatkę schodową,

Rys. 1. Uproszczony schemat elementów składowych wymaganego i dopuszczalnego czasu bezpiecznej ewakuacji

Dopuszczalny czas bezpiecznej ewakuacji – ASET

Czas rozpoznania

Czas alarmu Czas reakcji

Czas przejścia

Czas detekcji

Zapłon Wykrycie Alarm Koniec ewakuacji

Kryteria graniczne

Wymagany czas bezpiecznej ewakuacji – RSET

Własciwy czas ewakuacji

Czas do rozpoczęcia ewakuacji

Margines bezpieczeństwa

Page 17: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

systemyzabezpieczeń

przeciwpożarowych

www.mercor.com.pl

Page 18: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa16

* zbyt dużym zadymieniem – przyjmuje się, że gęstość optyczna dymu prze-kraczająca 0,33 m-1 (widzialność 3 m) stanowi punkt, z którego człowiek najczęściej wróci w poszukiwaniu innej drogi, niż pójdzie dalej,

* chęcią znalezienia drogi ewakuacyjnej w postaci windy pożarowej – dotyczy to osób na wózkach, które nie chcą zostawiać często bardzo kosztownego urządzenia, ale także osób z wózkami pełnymi zakupów, które nie chcą po-nosić strat związanych z zostawieniem właśnie nabytych towarów.

• Czas przepływu – czas potrzebny na przejście strumienia ludzi przez wyjścia ewakuacyjne i po drogach ewakuacyjnych do strefy bezpiecznej. Determinowany jest przez przepustowość drzwi ewakuacyjnych i zakłada, że użytkownicy budynku opty-malnie wykorzystają wszystkie dostępne wyjścia ewakuacyjne.

• Czas oczekiwania – czas, który należy uwzględnić w chwili tworzenia się tłumu przy wyjściach ewakuacyjnych na skutek przekroczenia maksymalnej wartości szyb-kości przepływu strumienia ludzi przez te wyjścia, spowodowanego przez:– ewakuowanie się większości użytkowni-

ków tymi samymi poziomymi i pionowy-mi drogami ewakuacyjnymi,

– łączenie się dwóch dróg ewakuacyjnych w jedną,

– wystąpienie wąskiego gardła na drodze ewakuacyjnej, np. w postaci otwartych drzwi,

– wystąpienie sytuacji, gdy jedna droga ewakuacyjna rozdziela się na dwie mniejsze, z których jedna jest słabiej oznakowana;

– wystąpienie zatoru już na zewnątrz budynku, spowodowanego małą ilością miejsca na ulicy lub też złymi warunkami atmosferycznymi – w takiej sytuacji sto-jący na zewnątrz ludzie (np. chowający się przed opadami atmosferycznymi tuż przy wyjściu) uniemożliwiają efektywną ewakuację – nawet mimo odpowiedniego zaprojektowania dróg ewakuacyjnych.

Możliwość skrócenia czasu przejścia zależy zatem od następujących czynników:• odpowiedniego zaprojektowania dróg ewa-

kuacyjnych,• odpowiedniego oznakowania i oświetlenia

dróg ewakuacyjnych,• przeszkolenia obsługi i/lub użytkowników

w celu usprawnienia ewakuacji.Należy także przewidzieć ewakuację osób

niepełnosprawnych za pomocą innych środków ewakuacji, takich jak rękawy ewakuacyjne czy też odpowiednio przystosowane dźwigi.

PODSUMOWANIE I WNIOSKICzas ewakuacji jest pojęciem bardzo

złożonym, zależnym od wielu czynników, związanych nie tylko ze stopniem sprawno-ści ruchowej użytkowników danego obiektu.

Oszacowywanie lub obliczanie czasów nie-związanych z czynnikiem ludzkim jest sto-sunkowo proste i opiera się na odpowiednich modelach matematycznych. Do tych czasów należy ASET oraz czasy alarmu i detekcji, jeżeli przewiduje się zastosowania technicz-nych systemów zabezpieczeń. Trudniejsze będzie obliczenie czasów, na które może mieć wpływ zachowanie ludzkie. Co prawda istnieją programy komputerowe wykorzystu-jące skomplikowane modele matematyczne, jednak w wielu przypadkach nawet one nie mogą przewidzieć złożoności zachowania ludzkiego i jego wpływu na czas ewakuacji. Niezbędne wydaje się więc przeprowadza-nie badań empirycznych, w warunkach zbliżonych do rzeczywistych, oraz dokładne analizowanie ewakuacji ludzi z budynków podczas rzeczywistych pożarów. Umożliwią one dokładniejsze poznanie mechanizmów towarzyszących zachowaniom ludzi w sy-tuacji zagrożenia i pozwolą optymalnie dostosować system zabezpieczeń do potrzeb danego rodzaju obiektu.

Należy położyć większy nacisk na edukację społeczeństwa w zakresie ochrony przeciw-pożarowej, a co za tym idzie – postępowania w razie wystąpienia pożaru, włączając zasady bezpiecznej ewakuacji.

Podstawowym celem jest, aby wszyscy użytkownicy budynku byli w stanie przejść do strefy bezpiecznej, zanim w pomieszczeniu lub na drogach ewakuacyjnych pojawią się warunki krytyczne. Należy w tym przypad-ku dążyć do wydłużenia dopuszczalnego czasu bezpiecznej ewakuacji ASET poprzez odpowiednie oddziaływanie na rozwijający się pożar, np.: za pomocą różnego rodzaju instalacji gaśniczych, albo ograniczenie jego rozprzestrzeniania poprzez zastosowanie odpowiednich systemów biernej ochrony prze-ciwpożarowej. Ponadto można pracować nad skróceniem wymaganego czasu bezpiecznej ewakuacji RSET, przez:• skrócenie czasu detekcji – za pomocą od-

powiednich instalacji wykrywania pożaru i/lub procedur postępowania,

• skrócenie czasu alarmu – przez zastosowa-nie, jeżeli jest to możliwe, szybszych pro-cedur potwierdzania alarmu przez obsługę, przez łatwy dostęp do ręcznych ostrzegaczy pożarowych ROP itp.,

• skrócenie czasu rozpoznania – poprzez wybór odpowiedniego rodzaju alarmu lub powiadomienia; najkrótszy czas rozpozna-nia występuje przy wykorzystaniu alarmu głosowego z jednoczesną wizualizacją informacji o zagrożeniu. Czas rozpoznania jest stosunkowo krótki, jeżeli widoczne są objawy pożaru, takie jak dym i gorące gazy, płomień i odczuwalne promieniowanie cieplne,

• skrócenie czasu reakcji – dzięki odpo-wiedniemu zachowaniu obsługi budynku, stworzeniu przystępnych i czytelnych procedur postępowania na wypadek po-żaru, stosowaniu ułatwień w orientacji

w budynku (w postaci planów i wyraźnego oznakowania ewakuacyjnego),

• skrócenie czasu przejścia – uzyskane przez zastosowanie odpowiednio szerokich dróg ewakuacyjnych, niekrzyżowanie, niełącze-nie i nierozgałęzianie ich oraz przez prowa-dzenie regularnych ćwiczeń sprawdzających warunki i organizację ewakuacji,

• wyeliminowanie czasu oczekiwania.Bezpieczna ewakuacja ludzi w budynku

i z budynku jest obecnie najważniejszym kryterium inżynierii bezpieczeństwa po-żarowego w ocenie warunków ochrony przeciwpożarowej różnych obiektów. Sto-sowanie tego kryterium jest stosunkowo łatwe i czytelne dla wszystkich podmiotów biorących udział w tworzeniu nowych inwestycji.

W Polsce tego typu rozwiązanie może okazać się przydatne w obiektywnej ocenie bezpieczeństwa użytkowników budynku w razie powstania pożaru. Dzięki porów-naniu dwóch parametrów: ASET – dopusz-czalnego czasu bezpiecznej ewakuacji oraz RSET – wymaganego czasu bezpiecznej ewakuacji można optymalnie dobrać poziom zabezpieczeń przeciwpożarowych w obiek-cie w stosunku do jego przeznaczenia i przewidywanej charakterystyki użytkow-ników, a także dokładnie określić sposób użytkowania danego budynku pod kątem maksymalnej liczby osób i przeznaczenia, w zależności od planowanego zabezpie-czenia obiektu.

Paweł Królikowski jest członkiem SITP Oddział Katowice.

Literatura[1] PD 7974-6:2004 Application of fire safety engineering

principles to fire safety design of buildings. Human factors: Life safety strategies. Occupant evacuation, behaviour and condition.

[2] BS 7974:2001 Application of fire safety engine-ering principles to the design of buildings. Code of practice.

[3] R. F. Fahy, High-rise evacuation mode, in: Data and applications, NISTIR 6030, June 1997.

[4] G. Proulx, Occupant behaviour and evacuation, NRCC-44983, NRC Canada 2001.

[5] M. Spearpoint, The Effect of Pre-evacuation Distributions on Evacuation Times in the Simulex Model, Journal of Fire Protection Engineering,Vol 14 No 1/2004.

Przypisy1 Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych

i administracji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budow-lanych i terenów (Dz. U. nr 121, poz. 1138).

2 Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwiet-nia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75, poz. 690 z późn. zm.).

3 Często spotykana konfiguracja systemu sygnaliza-cji pożarowej, lecz nie zawsze prawidłowa, zwłaszcza w obiektach, w których tą drogą mogą być wywo-ływane fałszywe alarmy, a także w obiektach, gdzie system ochrony przeciwpożarowej jest złożony z wielu instalacji i urządzeń (przyp. red.).

Page 19: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Zalety: – brak kanałów – brak potrzeby stosowania tryskaczy– optymalne wykorzystanie przestrzeni – krótszy czas projektowania– niższe koszty eksploatacji– niższe koszty inwestycyjne nawet o 50 % – dostosowanie do indywidualnych potrzeb

Wentylacja i oddymianie garaży

Page 20: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa18

We wcześniejszych artykułach prezentowa-nych na łamach „Ochrony Przeciwpożarowej” przedstawiałem między innymi zagadnienia związane z zamknięciami przeciwpożarowy-mi (grodziami przeciwpożarowymi) systemów transportowych przechodzących przez ścianę oddzielenia przeciwpożarowego.

Jest to problematyka, która w ostatnich miesiącach nabrała szczególnego znaczenia dla projektantów i rzeczoznawców ds. za-bezpieczeń przeciwpożarowych, a także pra-cowników służb kontrolno-rozpoznawczych Państwowej Straży Pożarnej, tzn. dla osób, które opracowują koncepcję zabezpieczenia przeciwpożarowego obiektów, uzgadniają pro-ponowane rozwiązania, dokonują sprawdzenia zgodności wykonania obiektu z projektem budowlanym.

Wzrost znaczenia tej problematyki i zain-teresowania nią nie jest przypadkowy. Wiąże się on bezpośrednio ze zmianami, które zaszły i zachodzą w unormowaniach prawnych obo-wiązujących w Polsce.

Pierwszą zmianą jest przyjęcie przez Polskę obowiązujących w Europie regulacji prawnych w zakresie zamknięć przeciwpożarowych sys-temów transportowych. W grudniu 2004 roku Polski Komitet Normalizacyjny przyjął normę z tego zakresu. Jest to norma PN EN 1366-7 (Systemy przenośnikowe i ich zamknięcia)

Drugim elementem są planowane do wprowadzenia w najbliższym czasie zmiany w warunkach technicznych dla budynków, w których w wymaganiach dotyczących zabezpieczenia otworu w ścianie oddzielenia przeciwpożarowego służącego do przeprowa-dzenia urządzeń technologicznych wykreślone zostanie sformułowanie o tunelu 4-metrowej długości chronionym zraszaczami.

Nowelizacje te były już sygnalizowane w artykule st. bryg. dr. inż. Dariusza Rataj-

czaka „Zmiany w warunkach technicznych dla budynków” („Ochrona Przeciwpożarowa” nr 1/2005).

W rozmowach z rzeczoznawcami i stra-żakami zajmującymi się działalnością kontrolno-rozpoznawczą powracają wciąż te same pytania z tego zakresu. Ze stawia-nych mi pytań i wyrażanych wątpliwości wybrałem te, które mają charakter ogólny i często się powtarzają.

1. Czy jako zamknięcia przeciwpożarowe otworów w ścianach oddzielenia przeciw-pożarowego, przez które przechodzi system transportowy, można stosować „normalne” drzwi i bramy przeciwpożarowe?Odpowiedź brzmi: nie. Z uwagi na zwiększone zagrożenie pożaro-

we, które niesie ze sobą system transportowy przechodzący przez ściany oddzielenia prze-ciwpożarowego, zamknięciom przeciwpoża-rowym (grodziom przeciwpożarowym) dla tych systemów stawia się ostrzejsze wyma-gania niż „normalnym” drzwiom i bramom przeciwpożarowym.

Grodzie przeciwpożarowe muszą spełniać szczególne wymagania, być przebadane we-dług norm odpowiednich dla tych zamknięć – innych niż dla zwykłych drzwi i bram prze-ciwpożarowych.

Drzwi i bramy przeciwpożarowe są poddawa-ne badaniom ogniowym według PN EN 1634--1:2002 Badania odporności ogniowej zestawów drzwiowych i żaluzjowych, natomiast zamknię-cia przeciwpożarowe dla systemów transporto-wych – według PN EN 1366-7:2004.

Określony w pkt 1 normy PN EN 1366-7 zakres jej stosowania jest następujący:

W niniejszej części tej normy europejskiej określono metodę badania ogniowego w celu wyznaczenia zdolności odporności ogniowej

zespołu, jaki tworzy gródź przeciwpożarowa i system transportowy przeznaczone do zainstalowania (zabudowy) w otworach budowlanego elementu oddzielenia prze-ciwpożarowego, włącznie z wszelkimi nie-zbędnymi uszczelnieniami pomiędzy grodzią przeciwpożarową a systemem transportowym i wszelkimi przechodzącymi elementami skła-dowymi, jak prowadnice transportowe, kable elektryczne czy rury pneumatyczne, będący-mi istotnymi częściami zespołu zamknięcia, który stanowi gródź przeciwpożarowa i sam system transportowy.

Niniejsza część normy europejskiej nie ma zastosowania do innych metod badań, które są wymagane do pełnej oceny grodzi przeciwpo-żarowych, np. metod badań do oceny zdolności do zadziałania i niezawodnego funkcjonowa-nia współdziałających systemów.

Badania klap przeciwpożarowych do sys-temów ogrzewania i wentylacji, jak również zamknięć przeciwpożarowych dla normalnych traktów komunikacyjnych i transportu palne-go ciekłego gazu, są w szczególności wyłączo-ne z niniejszej normy europejskiej.

Sądzę, że zacytowane sformułowania normy są jednoznaczne i nie budzą wątpliwości.

2. Czy można stosować zwykłe bramy lub drzwi przeciwpożarowe do systemów transportowych, gdy są one rozdzielone w obszarze zamykania?System transportowy, nawet gdy jest techno-

logicznie rozdzielony w obszarze zamykania, pozostaje w dalszym ciągu systemem trans-portowym. Wynika to z definicji zawartych w normie, która nie dokonuje rozróżnienia pomiędzy rozdzielnymi i nierozdzielnymi systemami transportowymi.

Tak więc winno się stosować gródź przeciw-pożarową jako zamknięcie otworu w ścianie oddzielenia przeciwpożarowego, przez którą przechodzi system transportowy, tj. zamknięcie przebadane zgodnie z normami dla zamknięć systemu transportowego.

Uwaga: bazując na dotychczasowych, bogatych doświadczeniach, doradzam stoso-wanie w obszarze zamykania nierozdzielnych systemów transportowych między innymi z następujących względów:

Artyku

ł spo

nsorow

any

Zamknięcia przeciwpożarowe systemów transportowych (cz. III)

Andreas PIEKARSKI

Gródź typu Uni B dla systemu pasowego Gródź typu Uni Q dla ciągłych systemów transportowych na jednym z lotnisk

Page 21: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 19Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

a) luka (szczelina) pozostawiona w obszarze zamykania w praktycznych zastosowaniach jest zbiornikiem różnych przedmiotów, mniejszych od transportowanego towaru (śmieci, butelki po pepsi lub wodzie mineral-nej itp.). W razie alarmu pożarowego płaszcz grodzi mimo wyzwolenia z trzymacza nie może zamknąć chronionego otworu z uwagi na jego zablokowanie przez zgromadzone w luce pomiędzy elementami systemu trans-portowego niepożądane przedmioty;

b) stosując nierozdzielny system transportowy w obszarze zamykania, musimy zapewnić sterowanie i zasilanie awaryjne tylko dla jednego elementu systemu transportowego. Ma to bezwzględne znaczenie podczas oczyszczania obszaru zamykania z trans-portowanego towaru.W przypadku systemu transportowego roz-

dzielonego w obszarze zamykania zapewniamy sterowanie i zasilanie awaryjne dla obu elemen-tów rozdzielonego systemu transportowego.

Z uwagi na przesłanki przedstawione w punktach a i b jeszcze raz zalecam stoso-wanie w obszarze zamykania nierozdzielnego systemu transportowego

Wrócę jeszcze na chwilę do postawionego na początku tego punktu pytania: czy można stosować zwykłe bramy lub drzwi przeciwpo-żarowe dla systemów transportowych, gdy są one rozdzielone w obszarze zamykania?

Można sobie wyobrazić sytuację, w której system transportowy kończy się np. przed ścianą oddzielenia przeciwpożarowego. Tutaj transportowany towar jest przekładany na

taczkę, którą pracownik przewozi towar przez otwór w ścianie będącej granicą stref pożaro-wych do znajdującego się po drugiej stronie nowego systemu transportowego. W takiej sytuacji mamy do czynienia nie z systemem transportowym, a z układem transportowym. W tym przypadku można zastosować „nor-malne” drzwi lub bramy przeciwpożarowe.

3. Co jest systemem transportowym? Czy jest nim także pneumatyczny system od-pylania linii technologicznych (np. w prze-myśle tytoniowym, drzewnym itp.)?To bardzo często zadawane pytanie. Jako

pomocą posłużę się cytowaną wcześniej normą PN-EN 1366-7, w której zdefiniowano te pojęcia.

Pkt 3.8 normy: System transportowy – układ stosowany do transportu materiałów przez otwór w budowlanym elemencie oddzielenia przeciwpożarowego.

Uwaga: mogą to być systemy przeno-śnikowe, instalacje sterowane zdalnie lub automatyczne.

Pkt 3.9 normy: System przenośnikowy – urządzenie do prowadzenia elementów, które mają być transportowane.

Uwaga: mogą to być np. pasy, płozy, szyny, ślimaki, łańcuchy oraz kanały lub rury, w których poruszają się w powietrzu wprowadzone w stan zawiesiny ciecze lub rumowiska unoszone (cząstki lub ciała stałe unoszone w powietrzu).

Mówiąc o systemie transportowym, mamy do czynienia nie tylko z nasuwającymi się jako pierwsze skojarzenie systemami przeno-śnikowymi, ale z o wiele szerszym zakresem rozwiązań.

Wg pkt 3.8 normy są to instalacje stero-wane zdalnie lub automatyczne. Tak więc np. wózek samojezdny do transportu towa-rów poruszający się po podłodze fabryki, a sterowany zdalnie (np. falami radiowymi, polem magnetycznym itp.) jest systemem transportowym, a otwór w ścianie oddzielenia przeciwpożarowego, przez który taki wózek przejeżdża, nie może być zabezpieczony „normalną” bramą przeciwpożarową, tylko grodzią przeciwpożarową.

Drugim przykładem jest już wspomniana sytuacja, w której rozdzielamy system trans-portowy – przenośnikowy w obszarze zamy-kania. Wprawdzie system przenośnikowy jest rozdzielony, ale transportowany towar prze-chodzi automatycznie przez otwór w ścianie oddzielenia przeciwpożarowego. Dlatego też należy stosować zamknięcie przeciwpożarowe dla systemów transportowych przechodzących przez otwór w ścianie oddzielenia przeciwpo-żarowego – grodzie przeciwpożarowe.

Odpowiedź na pytanie o systemy pneuma-tyczne odpylające w świetle normowej defini-cji też wynika bezpośrednio z jej tekstu.

Jeżeli mamy do czynienia z systemem odpylania – transportu pyłów lub ścinek w za-kładach przetwórstwa drewna, bawełny, lnu, celulozy, papieru, tytoniu itp., to pyły – ścinki odsysane znad linii produkcyjnych poruszają się w rurach lub kanałach. Rury (kanały) te, przechodząc przez ścianę oddzielenia prze-ciwpożarowego, winny być zabezpieczone grodzią przeciwpożarową, a nie klapą stalową do instalacji wentylacyjnej.

Podobnie jest przy transporcie pneuma-tycznym pyłów – ścinek wszelkiego rodzaju innych materiałów.

4. Jeżeli system transportowy jest nieroz-dzielny w obszarze zamykania, to jak za-bezpieczyć chroniony otwór – przejście? Czy należy w tym miejscu rozciąć system transportowy, aby umożliwić skuteczne przeciwpożarowo zamknięcie otworu?

Ciagły łuskowy system transportowy chroniony grodzią przeciwpożarową

Zamknięcie ciągłego rolkowego systemu transportowego na jednym z lotnisk

Zamknięcie grodzią przeciwpożarową systemu rolkowo-kulowego Zamknięcie systemów transportowych biegnących piętrowo

Page 22: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Ochrona Przeciwpożarowa20

Absolutnie nie. Nie należy rozcinać, roz-sprzęglać ani zmieniać systemu transporto-wego na inny. Istniejące rozwiązania grodzi przeciwpożarowych – zamknięć przeciw-pożarowych dla systemów transportowych przechodzących przez ściany oddzielenia przeciwpożarowego pozwalają na ich skutecz-ne pożarowo zamknięcie nawet wtedy, gdy są to ciągłe systemy transportowe.

Wymagania normy są tu jednoznaczne. Aby zamknięcie przeciwpożarowe było uznane za zamknięcie przeciwpożarowe systemu trans-portowego, badaniu ogniowemu poddawany jest tzw. zespół grodzi przeciwpożarowej i systemu transportowego.

Pkt 3.5 normy: Zespół grodzi przeciwpoża-rowej i systemu transportowego – kompletny zespół grodzi przeciwpożarowej i tam, gdzie to właściwe, z jego ramami lub prowadnicami, który jest stosowany do zamykania trwałego otworu w budowlanym elemencie oddzielenia przeciwpożarowego, włącznie z wszelkimi nie-zbędnymi uszczelnieniami pomiędzy zamknię-ciem w elemencie oddzielającym. Zespół ten obejmuje części kotwiące, łączące go z budow-lanym elementem oddzielenia przeciwpożaro-wego, elementy z wszystkich przechodzących instalacji po obu stronach konstrukcji wraz z ich uszczelnieniem zamykającym, ewentualnie występujące uszczelnienia fugowe pomiędzy elementami grodzi przeciwpożarowej, system transportowy i ewentualnie występujące urzą-dzenie zamykające i/lub rozdzielające.

Gródź przeciwpożarowa zamykająca dany system musi być przebadana ogniowo wraz z całym systemem transportowym i wszyst-kimi jego elementami. Nie ma tu miejsca na domniemania, prowizorkę, czy „twórcze” adaptowanie normalnej bramy przeciwpoża-rowej do roli grodzi przeciwpożarowej.

Jest to tylko ułamek wielu pytań, które usłyszałem w ostatnim czasie. Przytoczy-łem kilka najbardziej reprezentatywnych. W przypadku dalszego zainteresowania tymi zagadnieniami ze strony Czytelników oraz re-dakcji „Ochrony Przeciwpożarowej” chętnie odpowiem na nurtujące Państwa pytania.

Dipl.-Ing. Andreas Piekarski jest właścicielem firmy Pierot Sp. z o.o.,

jedynego przedstawiciela firmy Stöbich.

Gródź i oczyszczacz dla systemu transportowego

Pierot Sp. z o.o.10-075 Olsztyn, ul. Okopowa 23

tel. (0-89) 527 74 59fax (0-89) 535 16 80

www.pierot.pl, [email protected]

Zamknięcie ciągłych systemów transportowych biegnących piętrowo

Wykonujemywszelkie prace z dziedziny ochrony przeciwpożarowej, a w szczególności:

uzgadnianie projektów bu dow la nych w zakresie ochrony przeciwpożarowej, wykonywanie opinii i ekspertyz do budynków re mon to wa nych, mo der ni zo wa nych i przebudowywanych, opracowywanie „Scenariuszy roz wo ju zdarzeń w czasie pożaru” oraz „Ma tryc ste ro wa nia pożarowego”, projekty stałych urządzeń gaśniczych, systemów sy gna li za cji pożarowej, dźwiękowych systemów ostrze gaw czych

i in nych zabezpieczeń przeciwpożarowych, projekty i plany ewakuacji, in struk cje bezpieczeństwa pożarowego, raporty o bezpieczeństwie i wewnętrzne plany ra tow ni cze, ekspertyzy i analizy zabezpieczeń przeciwpożarowych, analizy zagrożenia pożarowego i wy bu cho we go wszyst kich rodzajów obiektów, specjalistyczne kursy, w tym dla pro jek tan tów SAP, nadzory obiektów użyteczności pu blicz nej i przemysłowych, konserwacje i utrzymanie urządzeń zabezpieczenia przeciwpożarowego.

Przyjmujemy zlecenia z całego kraju

dyrektor Andrzej KRÓL

dyrektor Tadeusz STANKOWICZ

POZNAŃ

WROCŁAW

61-459 Poznań, ul. Czechosłowacka 27tel. 0-61 835 58 40, tel. kom. 0 694 415 26650-552 Wrocław, ul. Borowska 138tel./fax 0-71 368 22 56, tel. kom. 0 604 406 799

Page 23: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)
Page 24: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa22

Omawiana już na tych łamach dyrektywa 1999/92/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 16 grudnia 1999 r., wdrożona do pra-wa polskiego rozporządzeniem ministra go-spodarki, pracy i polityki społecznej z 29 maja 2003 r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników zatrudnionych na stanowiskach, na których może wystąpić mieszanina wybu-chowa (Dz. U. nr 107, poz. 1004), wymaga, aby pracodawca posiadał dokument zabezpie-czenia stanowiska pracy przed wybuchem* i dokonywał jego okresowej aktualizacji. Wymaganie to dotyczy w pierwszym rzędzie nowych instalacji, dla których dokument taki powinien być sporządzony i zatwierdzony przez pracodawcę przed oddaniem ich do eks-ploatacji, natomiast dla instalacji istniejących przewidziano 24-miesięczne vacatio legis, od dnia jego wejścia w życie.

Dokument o ochronie przed wybuchem (nazwa zgodnie z dyrektywą) stanowi rodzaj raportu o bezpieczeństwie; odnosi się do specyficznych miejsc i stanowisk pracy, na których mogą wystąpić zagrożenia wybucho-we, pokazuje, że pracodawca należycie ziden-tyfikował zagrożenia wybuchowe, dokonał oceny ryzyka i wdrożył środki zapobiegające wybuchom lub ograniczające jego skutki

W zakresie identyfikacji zagrożeń wybu-chowych i oceny ryzyka na stanowiskach pracy pracodawca, zgodnie z przytoczonym wyżej rozporządzeniem, powinien:• dokonać oceny prawdopodobieństwa i czę-

stotliwości występowania stref zagrożenia wybuchem,

• dokonać oszacowania prawdopodobieństwa występowania oraz uaktywniania się źródeł zapłonu,

• zidentyfikować i ocenić zagrożenie wybu-chem stwarzane przez urządzenia technicz-ne oraz procesy pracy, a także stosowane surowce i półprodukty,

• dokonać oceny skali przewidywanych nie-pożądanych skutków.Ocena ryzyka i identyfikacja przedstawio-

nych zagrożeń powinna być aktualizowana nie rzadziej niż raz w roku. W praktyce oznacza to wykonanie pełnej analizy ryzyka dla instalacji technologicznej. Należy jednak zwrócić uwa-gę, że w tak rozumianej analizie ryzyka ważny jest nie tylko aspekt techniczny, ale także czynniki ludzkie, jak możliwość popełnienia błędu przez człowieka, jego wyszkolenie, świadomość zagrożeń itp.

Ocena ryzyka powinna dotyczyć nie tyl-ko instalacji i stanowiska pracy, ale także obejmować miejsca i przestrzenie połączone

otworami, w których mogą występować strefy zagrożenia wybuchem. W określaniu takich miejsc może być przydatna norma PN-EN 60079-10 Urządzenia elektryczne w przestrzeniach zagrożonych wybuchem. Część 10: Klasyfikacja przestrzeni zagrożo-nych wybuchem (załącznik A informacyjny).

ZAWARTOŚĆ DOKUMENTU ZABEZPIECZENIA PRZED WYBUCHEM

Wyniki analizy ryzyka powinny znaleźć się w dokumencie zabezpieczenia przed wybu-chem, sporządzonym przed dopuszczeniem stanowiska do eksploatacji, a dla instalacji ist-niejących – przed dniem jego wejścia w życie, w terminie do 25 lipca 2005 roku.

Zgodnie z przytoczonym rozporządzeniem dokument powinien zawierać:– informacje o identyfikacji atmosfer wybu-

chowych i ocenę ryzyka wybuchu,– informacje o podjętych środkach zapobie-

gających wystąpieniu zagrożeń wybuchem (w formie zestawienia),

– wykaz miejsc pracy zagrożonych wybu-chem wraz z ich klasyfikacją,

– deklarację, że stanowiska pracy i narzędzia pracy, a także urządzenia zabezpieczające i alarmujące są zaprojektowane, używane i konserwowane z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa.

OCENA RYZYKA WYBUCHUOcena ryzyka wybuchu składa się z kilku

współzależnych i wpływających na siebie elementów (zgodnie z PN-EN 1127-1):– identyfikacji zagrożenia,– określenia prawdopodobieństwa wystę-

powania mieszaniny wybuchowej i jej objętości (sprowadza się to w najprostszym przypadku do wyznaczenia stref zagrożenia wybuchem, tj. ich zaklasyfikowania i okre-ślenia zasięgu),

– określenia możliwych skutków wybuchu,– oszacowania ryzyka,– rozważenia środków minimalizacji ryzyka.

Jak nietrudno zauważyć, zakres oceny ry-zyka zawarty w wymienionej normie jest me-rytorycznie zgodny z zakresem obowiązków pracodawcy określonym w rozporządzeniu ministra pracy, płacy i polityki socjalnej [2] oraz zawartością dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem.

Identyfikacja zagrożenia wybuchem zwią-zana jest głównie z dwoma czynnikami, mającymi bezpośredni wpływ na jego wy-stępowanie:• charakterystyką i właściwościami fizyko-

chemicznymi stosowanych substancji,

Dokument zabezpieczenia przed wybuchem

Marek PODGÓRSKI

• stosowaną technologią i możliwością uwolnienia substancji palnych w ilościach mogących stworzyć mieszaninę wybucho-wą (powyżej 0,01 m3).Jeżeli nie występuje substancja mogąca

stworzyć mieszaninę wybuchową lub jeśli nie ma możliwości uwolnienia się jej do at-mosfery w znaczących ilościach – zagrożenie wybuchem nie występuje.

Elementy te zostały pokazane i szczegółowo omówione w PN-EN 1127-1 Atmosfery wybu-chowe. Zapobieganie wybuchowi i ochrona przed wybuchem.

Istotne z punktu widzenia identyfikacji zagrożeń od stosowanych substancji, w przy-padku ich właściwości, są między innymi:– temperatura zapłonu,– granice wybuchowości,– graniczne stężenie tlenu,– minimalna energia zapłonu,– minimalna temperatura samozapalenia,– minimalna temperatura samozapalenia

warstwy pyłu,– maksymalne ciśnienie wybuchu,– maksymalna szybkość narastania ciśnienia

wybuchu,– maksymalna eksperymentalna bezpieczna

szczelina.Wyznaczenie stref zagrożenia wybuchem

(identyfikacja atmosfer wybuchowych) może być wykonywane na podstawie przytoczonej już PN-EN 60079-10. Polega ono na: – sklasyfikowaniu stref zagrożenia wybuchem

(zgodnie z PN-EN 1127-1),– wymiarowym określeniu zasięgu stref

zagrożenia wybuchem wokół możliwych źródeł emisji.W przypadku specyficznych instalacji

i stanowisk pracy wymiary i klasyfikacja stref zagrożenia wybuchem mogą być także przyjmowane na podstawie:– załącznika do rozporządzenia ministra go-

spodarki z 20 września 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi dalekosiężne do transportu ropy naftowej i ich usytuowanie (Dz. U. nr 98, poz. 1067 oraz nr 1 z 2003 r., poz. 8);

– rozporządzenia ministra rolnictwa i gospo-darki żywnościowej z 7 października 1997 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle rolnicze oraz ich usytuowanie (Dz. U. nr 132, poz. 877);

– innych standardów, np. PGNiG w zakresie wymiarów i klasyfikacji stref zagrożenia wy-buchem dla instalacji z gazem ziemnym.Arkusze klasyfikacyjne stref zagrożenia

wybuchem powinny stanowić załącznik do dokumentu zabezpieczenia przed wybu-chem, zgodnie z przytoczoną już normą PN-EN 60079-10.

Drugim elementem oceny zagrożenia wybuchem jest określenie pomieszczeń za-grożonych wybuchem, czyli tych, w których spodziewany przyrost ciśnienia spowodowany wybuchem mogących się w nim znaleźć pal-nych gazów i par przekroczy 5 kPa. Metoda

Page 25: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 23Ochrona Przeciwpożarowa

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

obliczania przyrostu ciśnienia w pomiesz-czeniu została określona w załączniku do rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 16 czerwca 2003 r. w spra-wie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. nr 121, poz. 1138).

Do podjęcia niezbędnych kroków zapobie-gawczych konieczne jest określenie obecności źródeł zapłonu oraz prawdopodobieństwa wystąpienia źródeł zapłonu zdolnych do za-palenia atmosfery wybuchowej.

Przydatne tutaj będą zapisy PN-EN 1127-1, podające najczęstsze możliwe źródła zapłonu. Budując macierz prawdo-podobieństwa wystąpienia poszczególnych źródeł zapłonu, należy brać pod uwagę zarówno charakterystykę stosowanych ma-teriałów, jak i warunki prowadzenia procesu (np. w przypadku transportu palnych cieczy prawdopodobieństwo wystąpienia ładunków elektryczności statycznej jest bardzo duże). Niezmiernie ważne i konieczne do rozpa-trzenia są także warunki środowiskowe oraz organizacyjne, a także wpływy zewnętrzne. Przykładowo w procesie analizy QRA (Quantitative Risk Analysis – omawiana we wcześniejszych artykułach publikowanych na łamach „Ochrony Przeciwpożarowej”) można przyjąć następującą częstotliwość występowania źródeł zapłonu: bardzo czę-sto, często, średnio często, rzadko, bardzo rzadko, nie wystąpi.

Bardziej uproszczoną klasyfikację, w za-leżności od częstości występowania, podaje PN-EN 1127-1, która klasyfikuje źródła zapłonu na występujące:• stale lub często,• w rzadkich sytuacjach,• jedynie wyjątkowo.

W stosunku do urządzeń i systemów ochronnych wymienia źródła występujące:• w normalnych warunkach pracy,• w wyniku wadliwego działania,• w wyniku rzadko występującego wadliwego

działania.Tabela 1 przedstawia propozycję zesta-

wienia źródeł zapłonu i częstości ich wy-stępowania, w kolejności zgodnej z p. 5.3 PN-EN 1127-1.

Jednym z głównych celów określania efektywnych źródeł zapłonu jest podjęcie odpowiednich środków zabezpieczających. Wszechstronne omówienie tych środków zawiera rozdział 6 PN-EN 1127-1.

Informacja o podjętych środkach zapobiega-jących wybuchom (ograniczających ryzyko), w postaci zestawienia tabelarycznego, po-winna także zostać włączona do dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem.

Zestawienie takie powinno się składać nie tylko z wyników analiz dotyczących eliminacji, ograniczenia bądź zabezpiecze-nia źródeł zapłonu, ale także ze środków zapobiegających tworzeniu się mieszaniny wybuchowej oraz systemów ograniczających skutki wybuchu.

W procesie analizy i oceny ryzyka urządzeń oraz instalacji przydatna może być norma PN-EN 1050, także przy uwzględnieniu tzw. czynnika ludzkiego.

Ryzyko związane z rozważanym zagro-żeniem jest funkcją ciężkości szkody oraz prawdopodobieństwa jej wystąpienia. Proces oszacowania i oceny ryzyka można przedsta-wić schematycznie:

W procesie identyfikacji zagrożeń przydat-ne są normy:– PN EN 292-1:2000 Maszyny. Bezpieczeń-

stwo. Pojęcia podstawowe, ogólne zasady projektowania. Podstawowa terminologia, metodologia,

– PN EN 292-2:2000 Maszyny. Bezpieczeń-stwo. Pojęcia podstawowe, ogólne zasady projektowania. Zasady i wymagania tech-niczne.Proces oceny ryzyka jest procesem itera-

cyjnym, wykonywanym aż do osiągnięcia akceptowalnego poziomu ryzyka. Istnieje wiele metod i sposobów wykonywania oceny ryzyka. Wiele z nich było już pre-zentowanych na łamach „Ochrony Prze-ciwpożarowej”

Jednym z najczęściej stosowanych na-rzędzi w analizie ryzyka jest metoda QRA, bazująca na opracowanej matrycy ryzyka,

uwzględniającej ciężkość szkody oraz praw-dopodobieństwo jej wystąpienia. Najczęściej rozpatrywane są trzy kategorie szkód: dla ludzi, środowiska, mienia.

Możliwe jest także stosowanie innych narzędzi analitycznych, takich jak HAZOP, PHA, FTA, które były omawiane na tych łamach w artykułach dotyczących metod dokonywania analiz ryzyka zgodnie z wyma-ganiami prawa ochrony środowiska.

Ze względu na złożoność i stopień skompli-kowania ocenę ryzyka powinien wykonywać zespół osób dysponujących odpowiednią wiedzą w zakresie technologii, budowy ma-szyn i urządzeń oraz techniki wykonywania takiej oceny. Do oceny ryzyka mogą służyć także wcześniej opracowane dokumenty, np. raporty o bezpieczeństwie dla zakładów dużego ryzyka.

Oszacowanie możliwych skutków wybuchu powinno uwzględniać oddziaływanie:• nadciśnienia wybuchu,• promieniowania cieplnego,• rozrzutu odłamków,• możliwości uwolnienia substancji niebez-

piecznych.Ocena skutków powinna być wykonana dla

ludzi, ich mienia oraz środowiska.Deklarację, że stanowiska pracy i narzę-

dzia pracy, a także urządzenia zabezpie-czające i alarmujące są zaprojektowane, używane i konserwowane z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa, pracodawca powinien załączyć do dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem. Deklaracja ta powinna jednak być uwiarygodniona załączonymi dokumentami dopuszczającymi np. urządze-nia elektryczne i systemy ochronne do pracy w strefach zagrożonych wybuchem – zgod-nie z rozporządzeniem ministra gospodar-ki, pracy i polityki społecznej z 28 lipca 2003 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla urządzeń i systemów ochronnych prze-znaczonych do użytku w przestrzeniach zagrożonych wybuchem (Dz. U. nr 143, poz. 1393), jak również innymi dokumen-tami związanymi z dopuszczaniem sprzętu i urządzeń do pracy w strefach zagrożonych wybuchem.

Tabela 1. Materiały mogące stworzyć zagrożenie

Pkt Źródło Częstość Przyczyna Środki zaradcze5.3.2 gorące powierzchnie x x x5.3.3 płomienie i gorące gazy z włączeniem gorących cząstek x x x5.3.4 iskry generowane mechanicznie x x x5.3.5 urządzenia elektryczne5.3.6 prądy błądzące, ochrona katodowa x x x5.3.7 elektryczność statyczna x x x5.3.8 uderzenie pioruna x x x5.3.9 fale elektromagnetyczne 104-3 x 1012 Hz x x x5.3.10 fale elektromagnetyczne 3 x 1011 – 3 x 1015 Hz x x x5.3.11 promieniowanie jonizujące x x x5.3.12 ultradźwięki x x x5.3.13 adiabatyczne sprężanie i fale uderzeniowe x x x5.3.14 reakcje egzotermiczne z włączeniem samozapalenia pyłów x x x

inne x x x

START PN-EN 292-1:2000PN-EN 292-2:2000

Określenie ograniczeńdotyczących maszyny

(urządzenia)

Identyfikacja zagrożeń

Oszacowanie ryzyka

Zmniejszenie ryzyka,wprowadzenie

zmian i środków ograniczających ryzyko

Ocena ryzyka

Czy maszyna zapewnia bezpieczeństwo?

NIE

Page 26: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa24

INSTRUKCJE I POZWOLENIAW miejscach pracy wymienionych w do-

kumencie, a więc w strefach zagrożonych wybuchem, prace powinny być wykonywane na podstawie pisemnych instrukcji przy-gotowanych przez pracodawcę, natomiast prace wykonywane w strefach zagrożonych wybuchem niewynikające z instrukcji wymagają pisemnego zezwolenia w trybie ustalonym przez pracodawcę. Należy zazna-czyć, że zgodnie z [4] właściciele obiektów lub ich części, w których występują strefy zagrożenia wybuchem, są obowiązani opracować instrukcję bezpieczeństwa pożarowego zawierającą miedzy innymi sposoby wykonywania prac niebezpiecznych pod względem pożarowym. W rozdziale 8 tego rozporządzenia szczegółowo określono przedsięwzięcia związane z zabezpiecze-niem tych prac. W związku tym w instrukcji bezpieczeństwa pożarowego powinny zostać zawarte procedury pisemnego uzyskiwania pozwolenia na wykonywanie prac nie-bezpiecznych pod względem pożarowym. Z uwagi na zagrożenia, jakie niesie ze sobą wykonywanie różnych prac (niekoniecznie niebezpiecznych) w strefach zagrożenia wybuchem przez pracowników różnych przedsiębiorstw, w dokumencie powinny zostać określone cele i zasady koordynacji tych prac przez pracodawcę.

Dokument powinien być weryfikowany, gdy na stanowisku pracy, w jego wyposa-

żeniu, technologii lub organizacji, zostaną wprowadzone istotne zmiany lub jeżeli okresowa ocena ryzyka (wykonywana co najmniej raz w roku) wykaże taka po-trzebę.

W przedstawionym materiale pokazano jedynie ogólne zarysy i zasady sporzą-dzania dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem. Z uwagi na stosunkowo krótki czas obowiązywania tych wymagań nie wytworzyła się jeszcze krajowa praktyka w zakresie sporządzania i posługiwania się tym dokumentem. Ważne jest jednak, aby jego wykonanie nie zostało potraktowane przez pracodawców jedynie jako spełnie-nie obowiązku wynikającego z przepisów prawa, ale aby był on pomocny w realizacji określonej polityki bezpieczeństwa w za-kładzie. Wykonywane i aktualizowane okre-sowo analizy ryzyka mają fundamentalne znaczenie w określaniu programów poprawy bezpieczeństwa, co jest szczególnie istotne w przypadku takich zagrożeń, jak zagroże-nia wybuchem.

St. bryg. mgr inż. Marek Podgórski jest zastępcą dyrektora Biura Rozpoznawania

Zagrożeń w KG PSP, wiceprezesemOddziału Stołecznego SITP.

Autor prosi o uwagi i komentarze do przed-stawionego materiału. Można je przesyłać pod adresem: [email protected].

* Tematyka „dokumentu...” została wcześniej branżowo przybliżona Czytelnikom w artykule „Bezpieczeństwo wybuchowe malarni i lakierni, cz. III” (OP nr 3/04), przy okazji omawiania zagrożeń podczas napylania farb proszkowych.

Przepisy związane[1] Dyrektywa 1999/92/WE Parlamentu Europejskiego

i Rady z 16 grudnia 1999 r. w sprawie minimalnych wymagań mających na celu poprawę stanu bezpie-czeństwa i ochrony zdrowia pracowników potencjalnie narażonych na ryzyko powodowane atmosferami wybuchowymi.

[2] Rozporządzenie ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 29 maja 2003 r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników zatrudnionych na stanowiskach, na których może wystąpić mieszanina wybuchowa (Dz. U. nr 107, poz. 1004).

[3] Rozporządzenie ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 28 lipca 2003 r. w sprawie zasadniczych wymagań dla urządzeń i systemów ochronnych prze-znaczonych do użytku w przestrzeniach zagrożonych wybuchem (Dz. U. nr 143, poz. 1393).

[4] Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i ad-ministracji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budow-lanych i terenów (Dz. U. nr 121, poz. 1138).

[5] Rozporządzenie ministra gospodarki z 20 września 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi dalekosiężne do transportu ropy naftowej i ich usytuowanie (Dz. U. nr 98, poz. 1067 oraz nr 1 z 2003 r., poz. 8).

[6] Rozporządzenie ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej z 7 października 1997 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle rolnicze oraz ich usytuowanie (Dz. U. nr 132, poz. 877).

Wykaz norm zharmonizowanych: www.straz.gov.pl.

Po wstąpieniu do Unii Europejskiej zaczęły w Polsce obowiązywać dyrektywy ATEX (94/9/WE oraz 99/92/WE). Z dyrektywą 94/9/WE zharmonizowane są dwie normy: PN-EN 12874 oraz PN-EN 1127-1. Powyższe dokumenty wymagają od rzeczoznawców ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych nowego podejścia do zatwierdzania dokumentacji i dopuszczania do ruchu instalacji. Poniżej przedstawiono procedurę oceny prawidłowo-ści doboru i montażu przerywaczy płomienia. Podlegają jej również przerywacze płomienia połączone z zaworami oddechowymi.

Schemat procedury oceny prawidłowości doboru i montażu przerywaczy płomienia1. Sprawdzenie grupy wybuchowości produk-

tu w zbiorniku lub w instalacji.

2. Sprawdzenie roboczego ciśnienia i tempe-ratury gazów lub oparów po niechronionej stronie przerywacza płomienia.

3. Sprawdzenie, czy jest to przerywacz płomie-nia końcowy, czy rurowy i czy został zamon-towany we właściwym punkcie instalacji.

4. Sprawdzenie typu procesu spalania, przed którym ma chronić przerywacz.

5. Przy zbiornikach podziemnych – spraw-dzenie, czy tzw. syfon ma odpowiedni znak CE.

6. Sprawdzenie prawidłowości montażu prze-rywacza w instalacji.

7. Sprawdzenie prawidłowości tabliczki zna-mionowej i certyfikatu zgodności CE.

Ad. 1. Sprawdzenie grupy wybuchowości produktu w zbiorniku lub w instalacji

Kryteria sprawdzenia prawidłowości doboru przerywacza płomienia lub zaworu oddechowego z przerywaczem płomieniadla gazów lub cieczy tworzących atmosfery wybuchowe

Piotr BZOWY

Należy sprawdzić, czy zastosowany prze-rywacz płomienia jest przewidziany na taką samą lub wyższą (czyli z mniejszym maksy-malnym dopuszczalnym bezpiecznym prześwi-tem – MDBP) grupę wybuchowości, jaką ma medium w zbiorniku lub instalacji. Wszystkie media są sklasyfikowane według MDBP.

Dla przerywaczy płomienia w normie PN--EN 12874 wprowadzono grupy i podgrupy wybuchowości (tab. 1).

Ad. 2. Sprawdzenie roboczego ciśnienia i temperatury gazów lub oparów po nie-chronionej stronie przerywacza płomienia

Według normy PN-EN 12874 standardowe warunki robocze mieszanin wybuchowych, dla których projektuje się i bada przerywacze płomienia, to ciśnienie maksymalne 1,1 bar abs. (nadciśnienie 0,1 bar) oraz temperatura maksymalna +60ºC. Jeżeli mieszanka wybu-chowa po niechronionej stronie przerywacza może mieć wyższe ciśnienie i/lub tempera-

Artyku

ł spo

nsorow

any

Tabela 1

Grupa wybuchowości MDBP (MESG) mmIIA > 0,90

IIB1 ≥ 0,85IIB2 ≥ 0,75IIB3 ≥ 0,65IIB ≥ 0,50IIC < 0,50

Uwaga: spirytus etylowy (etanol) znajduje się w grupie wybuchowości IIB1, a więc przerywaczy płomienia dla grupy wybuchowości IIA nie można tu stosować.

Page 27: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 25Ochrona Przeciwpożarowa

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

turę, to przerywacz płomienia musi zostać przetestowany na takie warunki, co powinno być wyraźnie i jednoznacznie potwierdzone w certyfikacie zgodności CE. Nie chodzi tu o wytrzymałość ciśnieniową korpusu ani o PN kołnierzy, tylko o zdolność przerywacza do zatrzymania płomienia deflagracji lub deto-nacji w mieszance wybuchowej o wyższych parametrach początkowych.

Ad. 3. Sprawdzenie, czy jest to przerywacz płomienia końcowy, czy rurowy i czy jest za-montowany we właściwym punkcie instalacji

Według normy PN-EN 12874 przerywacze dzielą się na końcowe end-of-line (z jednym przyłączem) i rurowe in-line (z dwoma przy-łączami). Należy sprawdzić, czy przerywacz płomienia końcowy został zainstalowany jako ostatni element na rurociągu. Przy nazewnictwie przerywacza zgodnie z normą jest to sprawa oczywista, ponieważ przery-wacz ma tylko jedno przyłącze. Zdarzają się niestety na rynku przerywacze nazwane końcowymi, które mają dwa przyłącza. Do drugiego przyłącza przerywacza „końco-wego” nie wolno nic przyłączyć. W żadnym przypadku nie może być to zawór oddechowy ani nawet prosty kawałek rury. Przerywacze klasyfikowane jako końcowe są badane dla zupełnie innych warunków niż rurowe (za-kłada się swobodne odprowadzanie ciepła płomienia do atmosfery).

Ad. 4. Sprawdzenie typu procesu spala-nia, przed którym ma chronić przerywacz

Norma PN-EN 12874 klasyfikuje różne typy przerywaczy, każdy zabezpiecza przed innym procesem spalania. Najczęściej wystę-pujące procesy spalania to:– deflagracja z otwartej przestrzeni do zbior-

nika (tzw. atmosferyczna),

– deflagracja z zamkniętej przestrzeni przeno-sząca się w przewodzie rurowym,

– detonacja stabilna przenosząca się w prze-wodzie rurowym,

– spalanie ustabilizowane krótkotrwałe (short burning),

– spalanie ustabilizowane długotrwałe (endourance burning).Przy każdym wyspecyfikowanym w doku-

mentacji technicznej przerywaczu płomienia musi być podane, przed jakim procesem (lub procesami) spalania ma chronić instalację. Jeżeli nie jest to określone, należy zwrócić dokumentację projektantowi do uzupełnienia. Następnie należy sprawdzić, czy zainstalowa-ne przerywacze spełniają postawione przez projektanta wymogi. Przerywacz płomienia deflagracji, mimo że posiada znak CE, nie ochroni instalacji przed detonacją. Przerywacz płomienia deflagracji nie ochroni zbiornika przed skutkami długotrwałego (dłuższego niż 1 min) spalania emitowanych oparów.

Ad. 5. Przy zbiornikach podziemnych spraw-dzenie, czy tzw. syfon ma odpowiedni znak CE

W zbiornikach, do których rurociągi cieczowe wchodzą od góry (np. zbiorniki podziemne), mon-tuje się urządzenia nazywane potocznie syfonami. Są to systemy ochronne podlegające dyrektywie 94/9/WE. Są klasyfikowane jako przerywacze płomienia detonacji typu cieczowego i jako takie muszą mieć certyfikat zgodności CE.

Ad. 6. Sprawdzenie prawidłowości mon-tażu przerywacza w instalacji

Należy sprawdzić:– w przypadku jednostronnych przerywaczy

płomienia – czy przyłącze oznaczone jako „strona chroniona” jest zamontowane od strony chronionej instalacji,

– w przypadku rurowych przerywaczy płomie-nia deflagracji lub detonacji – czy średnica nominalna rurociągu po niechronionej stro-nie przerywacza nie jest większa od średnicy nominalnej samego przerywacza płomienia;

rurociąg po niechronionej stronie przery-wacza musi mieć na określonej odległości średnicę nominalną nie większą niż średnica nominalna przerywacza – pomocne mogą być tu niemieckie przepisy TRbF 20.

Ad. 7. Sprawdzenie prawidłowości tablicz-ki znamionowej i certyfikatu zgodności CE

W certyfikacie zgodności CE należy spraw-dzić w opisie urządzenia, przed jaką sytuacją spalania chroni przerywacz płomienia i czy jest to zgodne z wymogami dokumentacji. Spraw-dzenia wymaga także zgodność tabliczki zna-mionowej z dostarczonym certyfikatem zgodno-ści. Szczególną uwagę należy zwrócić na to, czy numer certyfikatu badania typu na tabliczce jest taki sam, jak na certyfikacie zgodności CE, oraz czy przy znaku CE jest podany numer jednostki notyfikowanej, co oznacza, że producent ma certyfikowany przez jednostkę notyfikowaną system zapewnienia jakości produkcji.

Przedstawione powyżej zasady należy traktować jako minimum. Podstawowe wia-domości zawierają podane na wstępie normy zharmonizowane. Szczegółowe zalecenia instalacyjne powinny być podane w instruk-cjach techniczno-ruchowych przerywaczy płomienia. Nie do przecenienia jest wiedza i doświadczenie rzeczoznawcy, który odbiera dokumentację lub instalację.

Mgr inż Piotr Bzowy jest dyrektorem dzia-łu w firmie AFT Poznań, zajmuje się zasto-

sowaniem przerywaczy płomienia i zaworów oddechowych PROTEGO w Polsce.

Szczegółowe informacje:

AFT Sp. z o.o. ul. Naramowicka 76, 61-622 Poznań

tel. (0-61) 820 51 45fax (0-61) 820 69 59

www.aft.pl www.protego.de

Rys. 2. Przerywacz płomienia końcowy

Rys. 3. Przerywacz płomienia rurowy

Rys. 4. Końcowy przerywacz płomienia deflagracji, odporny na długotrwałe spalanie

Rys. 5. Warunki instalacyjne rurowego przerywacza płomienia (połączenie rur pod kątem prostym). Źródło: przepisy TRbF 20

Rys. 6. Warunki instalacyjne rurowego przerywacza płomienia (połączenie rur pod kątem innym niż prosty). Źródło: przepisy TRbF 20

Rys. 7. Przykładowa prawidłowa tabliczka znamionowa przerywacza płomienia

Numer certyfikatu badania typu

Numer jednostki notyfikowanej

Rys. 1. Fragment przykładowego certyfikatu zgodności CE dla przerywacza płomienia na parametry wyższe od standardowych

We declare on our own responsibility that the above mentioned protective systems are confirmed to be incompliance with the “Essential Health and Safety” requirements given in Annex II and Annex IV of Directive 94/9/EC according to Type examination certificate No. IBExU04ATEX2019X issued by IBExU - Institut fürSicherheitstechnik GmbH, Freiberg / Germany – Notified Body, Reg.-No. 0637 in accordance with Article 9 of the Directive.

Kennzeichnung

Marking G IIB3

Explosionsgruppe Explosion group

IIB3

max. Betriebstemperatur max. operating temperatur

200°C max. Betriebsdruck max. operating pressure

1,1 bar (abs.)

Angewandte Normen

Applied standards

EN 1127-1 EN 12874

Zugehörige Unterlagen

Corresponding documents

Betriebsanleitung, Einbau- und Wartungsvorschriften Operating instructions, installation and maintenance directions

Datum / Date 04.10.2004 hd-75426938.doc

Braunschweiger Flammenfilter GmbH

Page 28: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa26

Stacje paliw traktowane są przez zdecydowa-ną większość klientów jako zwykłe placówki handlowe. Podstawowym towarem tam sprze-dawanym są paliwa: benzyny, olej napędowy, gaz płynny propan-butan, a w niedalekiej przy-szłości również sprężony gaz ziemny (pierwsze tego typu stacje w Polsce już istnieją). Ponadto stacje paliw oferują klientom oleje silnikowe, płyny i kosmetyki samochodowe, produkty spożywcze, napoje itd.

Wymienione substancje występują na stacji paliw w różnych opakowaniach, w tym w opako-waniach z tworzyw sztucznych. Paliwa silnikowe magazynowane są w zbiornikach podziemnych (z wyjątkiem kontenerowych stacji paliw).

Cała problematyka zagadnień związanych z:• magazynowaniem paliw,• ich przeładunkiem z autocysterny do zbior-

ników magazynowych,• napełnianiem zbiorników pojazdów samo-

chodowychwiąże się z określonym niebezpieczeństwem pożaru. I chociaż do wiadomości publicznej środki masowego przekazu rzadko podają in-formacje o pożarach na stacjach paliw, to takie zdarzenia występują. Oficjalnie statystyki po-dają, że w latach 2002 i 2004 zanotowano po 26, a w 2003 r. – 21 pożarów. Faktycznie jest ich znacznie więcej, bo jako ugaszone w za-rodku i często niepowodujące strat w mieniu właściciela stacji paliw nie są zgłaszane do Państwowej Straży Pożarnej.

Do takich najczęstszych przypadków zalicza się zapalenie samochodu stojącego jeszcze przy dystrybutorze po zatankowaniu paliwa, w momencie uruchamiania silnika. Inne przypadki pożarów to:– zapalenie się zaworów oddechowych

zbiornika podczas spuszczania paliwa z autocysterny,

– zapalenie się paliwa rozlanego z instalacji dystrybutora uderzonego przez samochód,

– zapalenie się samochodu w trakcie jego napełniania (zjawisko wyładowania elek-tryczności statycznej powstałe np. od na-elektryzowanego kierowcy samochodu),

– celowe podpalenie stacji paliw,– pożar we wnętrzu pawilonu stacji, np. na

skutek wadliwego wykonania instalacji elektrycznej.W stacjach paliw największe zagrożenie poża-

rowe stwarza benzyna, w różnych publikacjach określana jako substancja wysoce łatwo palna albo substancja skrajnie łatwo palna. Jest ona zaliczana do I klasy niebezpieczeństwa ze względu na tem-peraturę zapłonu, która wynosi –51°C.

Jeśli nastąpi wyciek benzyny z instalacji paliwowej, to zawsze towarzyszą mu pary ben-zyny. Ponieważ są one cięższe od powietrza od

3,3 do 4,8 razy, pełzają po powierzchni terenu, gromadzą się w napotkanych po drodze prze-mieszczania studzienkach i zagłębieniach.

Dla zobrazowania zagrożenia pożarowego wynikającego z występowania na terenie stacji paliw różnych substancji, ich skrótową charakterystykę przedstawia tabela 1.

ZAGOSPODAROWANIE TERENUSTACJI PALIW

Czynnik ten ma istotny wpływ na bezpie-czeństwo pożarowe. Obowiązujące rozpo-rządzenie [1] określa minimalne odległości, które muszą być zachowane między poszcze-gólnymi obiektami stacji. Zwraca się uwagę, że rozporządzenie to określa wymagania dla stacji paliw mających instalacje paliwowe z hermetyzacją I i II stopnia. Nie obejmuje jednak wszystkich odległości, na przykład:• stanowiska odkurzacza od stanowiska spu-

stowego paliw, zbiornika podziemnego lub naziemnego gazu płynnego propan-butan, kontenera z butlami gazu,

• stanowisk postojowych samochodów od zbiornika paliwa (studzienki nadzbior-nikowej, rury oddechowej) od stanowisk wydawania gazu płynnego, separatora,

• stanowiska spustu paliw (nadziemnego lub podziemnego) od dystrybutorów, stanowisk wydawania gazu płynnego, stanowisk po-stoju samochodów.W przypadku stacji paliw bez hermetyzacji

lub z częściową hermetyzacją na problem bez-pieczeństwa wynikający z zachowania bezpiecz-nych odległości między obiektami paliwowymi należy spojrzeć nieco inaczej. Odległości te powinny być zgodne z poprzednio obowiązują-cymi zarządzeniami dla stacji paliw.

Szczególną uwagę należy zwrócić na kwestię lokalizacji stanowisk spustu paliw z autocyster-ny do zbiorników podziemnych. Rozporządze-nie [1] w § 102.1 określa wymogi wobec odle-głości odmierzacza paliw, studzienki spustowej, rury pomiarowej i przewodu oddechowego od pawilonu stacji oraz od innych obiektów sąsiadujących z terenem stacji paliw. Nie określa minimalnych odległości między nimi na terenie stacji paliw. Taka sytuacja powoduje, że inwestorzy, dążąc do zakupu pod stacje paliw działek o możliwie najmniejszej powierzchni, wymuszają na projektantach maksymalne zagęszczenie obiektów paliwowych.

Przykładem takiego postępowania jest sytuowanie stanowisk spustu paliw, tzw. pod-jezdniowych, w bezpośrednim sąsiedztwie dystrybutorów paliw. Stanowisko wykonane jest w postaci metalowej zamykanej skrzyni, w której umieszczone są końcówki rur spusto-wych (rys. 1) i przyłącze odprowadzania par.

Bezpieczeństwo pożarowestacji paliw

Zenon PRACZYKAndrzej MISIEWICZ

W dnie skrzyni zainstalowany jest zawór spustowy ścieków do ich odprowadzenia do separatora.

Z doświadczenia zawodowego autorów artykułu wynika, że po dostawie paliw, na skutek niewłaściwej obsługi spustu paliw przez kierowcę autocysterny, w skrzyni me-talowej pozostaje wyciekłe paliwo. Oznacza to, że wykonawca stacji nie połączył zaworu spustowego z separatorem lub że przepływ jest niedrożny.

Brak możliwości spuszczenia ścieków pa-liwowych ze skrzyni spustowej do separatora sprawia, że mamy do czynienia z ciągłym lub długotrwałym parowaniem paliw. Pomiary stężeń par produktów naftowych w skrzyni spustowej paliw wykazały przekroczenia dolnej granicy wybuchowości o 70 – 100%.

Sytuowanie stanowiska spustu paliw w bezpośrednim sąsiedztwie dystrybutora należy rozpatrywać w kontekście bezpie-czeństwa pożarowego także z następują-cych powodów:• w czasie spustu paliwa z autocysterny

należy zaprzestać sprzedaży paliw. Gdyby spust paliw nie był usytuowany bezpośred-nio przy dystrybutorach, to ze zbiorników, do których nie dokonuje się spustu paliwa, można prowadzić ich sprzedaż;

• z uwagi na określone w rozporządzeniu [1] kwalifikacje i zasięgi stref zagrożenia wybuchem, które na stacji paliw mogą wystąpić wokół stanowiska spustu paliw, pracownik obsługujący dystrybutory (na stacjach paliw niektórych koncernów), na-zywany pracownikiem peronowym, a także każdy inny pracownik stacji paliw, który na żądanie klienta ma obowiązek udzie-lenia pomocy w zatankowaniu paliwa do samochodu, wykonuje pracę w przestrzeni potencjalnie zagrożonej wybuchem.Tak więc sytuowanie spustu paliw w po-

bliżu jednego z dystrybutorów, z uwagi na występującą zewnętrzną strefę zagrożenia wybuchem, nakłada na właściciela stacji obowiązek sporządzenia „Dokumentu zabez-pieczenia stanowiska pracy przed wybuchem” – zawierającego ocenę ryzyka, którą zgodnie z rozporządzeniem [2] należy co roku anali-zować i aktualizować.

STAN TECHNICZNY STACJI PALIWAnaliza stanu technicznego stacji paliw

i jego wpływu na ich bezpieczeństwo poża-rowo-wybuchowe zostanie dokonana w sto-sunku do stacji „starych” – bez hermetyzacji

Rys. 1. Studnia spustowa podjezdniowa

Page 29: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 27Ochrona Przeciwpożarowa

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

instalacji paliwowych oraz w stosunku do stacji nowo budowanych według obowiązu-jącego rozporządzenia [1].

Stacje paliw bez hermetyzacji instalacji paliwowych

Na stacjach tego typu eksploatowanych od wielu lat najczęściej spotyka się następujące rozwiązania techniczne:a) zbiorniki magazynowe paliw jednopłasz-

czowe lub stalowe z wewnętrzną wykładzi-ną z tworzyw sztucznych;

b) studzienki nazbiornikowe nie przylegają szczelnie do płaszcza zbiornika. Mogą być stalowe lub ze ściankami murowanymi. Dno tych studzienek jest często wysypane piaskiem. Sprzyja to przenikaniu produktów naftowych do ziemi, a także dłuższemu czasowi parowania produktów we wnętrzu studzienki. W takich studzienkach nie można praktycznie stosować sorbentów do usuwania wycieków, a jedyne działanie zmierzające do ograniczenia parowania polega na wymianie zanieczyszczonego piasku (tu pojawia się kolejny problem – neutralizacji zanieczysz-czonego piasku ze względu na wymogi ochrony środowiska). We wnętrzach studzie-nek nazbiornikowych mogą znajdować się różne elementy osprzętu zbiornika (rys. 2), np. końcówka rury spustowej, rura pomiaro-wa bez szczelnego zamknięcia, rury ssawne,

ewentualnie inne zaślepione króćce. Pomiary stężeń par produktów naftowych w studzien-kach wykazują przekroczenia o ponad 100% dolnej granicy wybuchowości;

c) rury pomiarowe usytuowane w małych, płyt-kich studzienkach, których dno wysypane jest piaskiem. Przykrycia rury pomiarowej są z reguły nieszczelne, np. korek stalowy nałożony na końcówkę rury. Pomiary stężeń par produktów naftowych w niektórych stu-dzienkach wykazały przekroczenia dolnej granicy wybuchowości nawet do 100%;

d) rury pomiarowe występują indywidualnie na polu zbiornikowym. Ich końcówki zamy-kane są z reguły zakręcaną nasadą. Wokół rury pomiarowej często nie ma zabezpie-

czenia gruntu przed paliwem ściekającym z listwy pomiarowej;

e) stanowiska spustu paliw z autocysterny – występują tu różne rozwiązania, jak np.:• końcówki rur spustowych do wszyst-

kich zbiorników usytuowane w jednej studzience,

• końcówki rur spustowych do wszystkich zbiorników usytuowane ponad pozio-mem terenu, na specjalnym murku lub w zamkniętej szafce metalowej, pod końcówkami rur taca metalowa lub beto-nowa do wychwytywania ewentualnych przecieków paliw,

• końcówki rur spustowych występują in-dywidualnie, w różnych miejscach pola zbiornikowego, usytuowane w niewielkich studzienkach. Stacje te stwarzają najwięk-sze zagrożenie pożarowe oraz w zakresie ochrony środowiska;

f) odmierzacze paliw (dystrybutory) – analizując uprzednio i obecnie obowiązujące rozporzą-dzenia określające wymagania dotyczące stacji paliw, w stosunku do dystrybutorów określają one jedynie wymogi w zakresie:• ich lokalizacji,• konieczności zabezpieczenia przed naje-

chaniem przez samochody,• zabezpieczenia przed skutkami wyłado-

wań atmosferycznych,• obowiązku uziemienia dystrybutora.

Nazwa substancji Temperatura zapłonu[°C]

Temperatura samozapłonu[°C]

Granice wybuchowości[% obj.]

Temperatura wrzenia[°C]

Gęstość par względem powietrza Ocena palności

benzyna samochodowa – 51 448 0,9 – 7,6 40 – 180 3,3 – 4,8 wysoce łatwo palnaolej napędowy > 55 3 – 4 palny

gaz płynny propan-butan

430(butan)

1,5 – 8,5(butan)

– 42(propan)

2,59(butan)

wysoce łatwo palny

Petrygo (płyn do chłodnic)

– - – 105 – niepalny

QAL – koncentrat płynu do chłodnic(92%glikolu etylowego)

> 110 > 400 – > 170 – palny

QAL – płyn do chłodnic(52% glikolu etylowego)

– – – 107 – 109 – niepalny

płyn hamulcowy DOT-4 – – – > 230 – palnypłyn hamulcowy DOT-3, R-3 – – – > 205 – palny

płyn hamulcowy DOT-5,1 – – – > 260 – palnypłyn hamulcowy DA-1 (54% alkoholu etyl.) > 34 – – 108 – palny

płyn do mycia felg – Super Clasic – – – > 100 – niepalnypłyn do mycia szyb – – – – niepalny

odmrażacz szyb < 0 – – – – skrajnie łatwo palnyAutobella wosk > 100 – – > 100 – palny

Candiverto spray – płyn do mycia szyb < 0 – 2,0 – 12,0 – cięższe skrajnie łatwo palnyFasco Spray – preparat do konserwacji zderzaków < 0 – – – cięższe skrajnie łatwo palny

Super Clasic – płyn do mycia silników – – – > 100 – niepalnyPianka do mycia szyb Orlen Oil > 40 550 – 90 – łatwo palny

Forlega – preparat do mycia felg i części alum. > 100 – – > 100 – palnyX40 Ceramic Multi Protektor spray < 0 – 0,5 – 10,9 – 44 – skrajnie łatwo palny

Xerami Petrol Additive – dodatek do benzyny 42 > 0,7 – 6,0 162 cięższe łatwo palnyLPG Additive – dodatek do LPG Gaz 42 – 0,7 – 6,0 161 cięższe łatwo palny

preparat czyszczący do wtrysków benzyn i gaźników 42 – 0,7 – 6,0 162 cięższe łatwo palnypreparat czyszczący do wtrysku oleju napędowego 42 – 0,7 – 6,0 161 cięższe łatwo palny

preparat do oleju – ceramiczna ochrona silnika > 300 340 – 300 cięższe palnypreparat do oleju napędowego –

Diesel Protektor – 40 79,4 – – – cięższe palny

Xerami Diesel Additive – dodatek do oleju napę-dowego

42 0,7 – 6,0 162 cięższe łatwo palny

Xerami Cockpit Protektor Spray < 0 0,7 – 10,9 200 – 44 skrajnie łatwo palnyTabela 1

Rys. 2. Elementy osprzętu zbiornika w studni nazbiornikowej

Page 30: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa28

Analizując zagrożenia pożarowo-wybucho-we, które mogą mieć miejsce przy eksploatacji dystrybutorów paliw, trzeba na ten problem spojrzeć znacznie szerzej.

We wnętrzu dolnej części dystrybutora (tzw. części hydraulicznej) w wyniku rozsz-czelnienia instalacji paliwowej pojawiają się wycieki paliwa. Paliwo to może ściekać po instalacji rurowej oraz kablach dochodzących do skrzynki połączeniowej wewnątrz dys-trybutora. Każdy dystrybutor posadowiony jest na studzience umożliwiającej wprowa-dzenie instalacji paliwowej i elektrycznej do dystrybutora. Jeśli przejścia kabli przez ścianki studzienki lub wejścia kabli do rur przepustów kablowych nie będą uszczelnione, to pary produktów będą do nich wchodzić i przemieszczać się. Pary mogą nawet prze-dostać się do wnętrza pawilonu. Na stacjach paliw dochodziło do zapłonu par we wnętrzu pawilonu, a także powstania fali nadciśnienia (wybuchu). Nie można zatem lekceważyć

głosów pracowników stacji paliw informują-cych o wyczuwaniu zapachu par produktów naftowych we wnętrzu pawilonu.

Innym elementem dystrybutora mającym istotny wpływ na jego bezpieczną eksploata-cję jest wąż gumowy lub z tworzywa zakoń-czony pistoletem nalewczym. Rezystancja elektryczna węża nie może przekraczać wartości 1 x 106 Ω.

Producent lub dostawca węży do nalewu benzyn i oleju napędowego powinien do-starczyć świadectwo zgodności parametrów węża z normą EN 1360, potwierdzające stan techniczny węża w zakresie:• szczelności na całej jego długości,• wytrzymałości ciśnieniowej,• rezystancji elektrycznej.

Świadectwo daje upoważnienie do stosowa-nia węża przez określony czas, najczęściej nie przekraczający 12 miesięcy. Wąż elastyczny po okresie użytkowania ustalonym przez producenta lub z uszkodzeniami powinien być wycofany z eksploatacji.

Wokół wymienionych elementów instalacji paliwowej występują strefy zagrożenia wybu-chem. Zakwalifikowanie ich do określonej ka-tegorii i określenie wielkości należy rozpatry-wać indywidualnie (nie można automatycznie przenosić ustaleń w tym zakresie zawartych w załączniku do rozporządzenia [1]).

Kwalifikacje stref zagrożenia wybuchem i ich zasięg najlepiej poprzedzić pomiarami stężeń eksplozymetrem, i to w różnych sytu-acjach, jak np.:– w czasie napełniania zbiornika samochodu,– w trakcie spuszczania paliwa z autocysterny

do zbiornika podziemnego,

– gdy nie prowadzi się dystrybucji paliw na stacji.Ponieważ rozporządzenie [1] nie określa

klasyfikacji i zasięgu stref zagrożenia wy-buchem dla tego rodzaju stacji, proponuje się dokonanie analizy zagrożenia pożaro-wo-wybuchowego zgodnie z polską normą zharmonizowaną [3].

Przy analizie zagrożenia pożarowego należy szczególną uwagę zwrócić na jedno-płaszczowe zbiorniki stalowe z wewnętrznym płaszczem z tworzywa sztucznego oraz na wyposażone w system kontroli szczelności ścianki zbiornika.

Z punktu widzenia ochrony środowiska zbiornik taki traktowany jest jak zbiornik dwupłaszczowy z monitorowaniem prze-strzeni międzypłaszczowej (najczęściej metodą nadciśnieniową). Zbiorniki lamino-wane (np. według technologii system tank) mają strukturę płaszcza zbiornika widoczną na rys. 3.

Magazynowane w takich zbiornikach produkty naftowe narażone są na pożar lub wybuch powstały na skutek wyładowania elektryczności statycznej. Niebezpieczeństwo to istnieje:• podczas spuszczania paliwa z autocysterny

do zbiornika,• w czasie wydawania paliw ze zbiornika

– napełniania zbiorników pojazdów samo-chodowych,

• podczas czyszczenia zbiornika.Ładunki elektrostatyczne wytworzone pod

wpływem tarcia nie ulegają naturalnemu rozładowaniu, ale gromadzą się wewnątrz zbiornika.

Dla zapobieżenia zapłonowi par produktów naftowych od iskry wyładowania elektrosta-tycznego ostatnia warstwa ścianki zbiornika laminowanego stanowi powłokę ochronną antyelektrostatyczną. Zastosowanie odpowied-nich materiałów pokryciowych, szczególnie na powłokę elektrostatyczną, ma zapewnić możliwość powolnego upływu powstałej ener-gii pola elektrostatycznego do ziemi. Powłoka antyelektrostatyczna musi więc być połączona z systemem uziemienia zbiornika. Właściwe uziemienia zbiornika laminowanego można stwierdzić, przeprowadzając pomiary rezystan-cji skrośnej, powierzchniowej oraz upływu:– wartość rezystancji skrośnej RV < 166 Ω kwa-

lifikuje dany materiał jako przewodzący, niezdolny do osiągnięcia stanu naelektry-zowania, przy zapewnieniu dokładnego uziemienia,

– stan niebezpiecznego naelektryzowania materiału występuje wówczas, gdy jego rezystancja upływu Ru < 106 Ω,

– laminat może być uznany za materiał lub wyrób antyelektrostatyczny częściowo przewodzący, jeżeli spełnia warunek dla rezystancji po-wierzchniowej ρs: 1 x 107 < ρs < 1 x 1010 Ω.Powyższe dane zaczerpnięto z protokołu nr 33/239/

2000 badań laboratoryjnych antyelektrostatycznych właściwości laminatów, wykonanych na bazie dwuskład-nikowych materiałów przewodzących typu FUNDIX 128 AST i HPL 2310C oraz tkaniny dystansowej 3 „D” sporządzonego przez Instytut Przemysłu Organicznego.

Spełnienie przedstawionych warunków jest niezwykle ważne ze względu na bezpieczeń-stwo pożarowo-wybuchowe zbiorników ma-gazynowych produktów naftowych I i II klasy. Jeśli wymienione warunki nie będą spełnione, zaistnieje realne zagrożenie wyładowania elektryczności statycznej, którego iskra spo-woduje zapłon par i wybuch zbiornika.

Proces laminowania zbiorników jest zabie-giem złożonym. Wymaga staranności wyko-nania oraz stosowania materiałów i substancji określonych w decyzjach Urzędu Dozoru Tech-nicznego. Dlatego użytkownicy zbiorników la-minowanych powinni mieć stosowny dokument dopuszczający taki zbiornik do eksploatacji. Ponieważ 27 kwietnia 2005 r. w województwie wielkopolskim podczas czyszczenia zbiornika laminowanego doszło do pożaru i wybuchu, najprawdopodobniej w wyniku wyładowania elektryczności statycznej, zaleca się, aby przed rozpoczęciem prac niebezpiecznych wewnątrz zbiorników przeprowadzać pomiary rezystancji elektrycznej laminatu według zaprezentowanych zasad.

Stacje paliw z hermetyzacją instalacji paliwowych

Nowo budowane, a także istniejące stacje paliw, zgodnie z § 234 rozporządzenia [1] powinny być wyposażone w urządzenia:a) kontrolno-pomiarowe sygnalizujące wycieki

silnikowych paliw płynnych do gruntu i wód gruntowych,

b) zabezpieczające przed emisją par benzyn do powietrza atmosferycznego przy napeł-nianiu zbiorników stacji paliw – stopień hermetyzacji I,

c) ograniczające emisję par benzyn przy tanko-waniu pojazdów samochodowych – stopień hermetyzacji II.Hermetyzacja procesów dystrybucji paliw

na stacji benzynowej w istotny sposób popra-wia stan bezpieczeństwa pożarowo-wybucho-wego i pozwala na przyjęcie niewielkich stref zagrożenia wybuchem.

Zasadę hermetyzacji I stopnia pokazuje rys. 4.

Rys. 3. Przekrój ścianki zbiornika laminowanego. 1 – płaszcz stalowy zbiornika, 2 – warstwa laminatu, 3 – trójwymiarowa tkanina szklana nasycona epoksydem AHC, 4 – warstwa laminatu, 5 – powłoka ochronna antyelektrostatyczna, 6 – przestrzeń wewnętrzna monitorowana

Rys. 4. Hermetyzacja I stopniaArkadiusz Stencl, Hermetyzacja nalewu, „Paliwa Płynne” nr 4/2005

Page 31: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 29Ochrona Przeciwpożarowa

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Hermetyzacja I stopnia, zwana dużym wahadłem gazowym, polega generalnie na połączeniu przestrzeni gazowych zbiornika magazynowego i autocysterny, co umożliwia przepływ par ze zbiornika magazynowego do autocysterny na skutek ich wypierania przez spływające paliwo.

Hermetyzacja II stopnia, tzw. małe wahadło gazowe, ogranicza emisję par podczas napeł-niania zbiorników pojazdów samochodowych. Zasadę działania hermetyzacji II stopnia przedstawia rys. 5.

Ten stopień hermetyzacji jest możliwy przy wyposażeniu dystrybutorów w układ odsysania oparów VRS (Vapour Recovery System), którego głównym składnikiem jest pompa gazowa oraz specjalnej konstrukcji pistolet wydawczy.

W stacjach tego typu praktykuje się kolek-torowanie układów oddechowych przestrzeni gazowych zbiorników paliw danej klasy niebezpieczeństwa (oddzielnie zbiorników z benzynami i z olejem napędowym). Takie rozwiązanie jest możliwe pod warunkiem zabezpieczenia przewodów łączących prze-strzenie gazowe zbiorników paliw płynnych I klasy przed rozprzestrzenianiem się ognia i fali ciśnienia. Oznacza to konieczność zainstalowania zaworów samozamykających z siatkami ochronnymi lub bezpieczników przeciwwybuchowych (antydetonacyjnych).

W nowych stacjach paliw stosowane są urządzenia i instalacje monitorujące stan pracy i stan techniczny instalacji paliwowych.

Pozwala to kontrolować:• napełnianie zbiorników paliwem,• zabezpieczenie zbiornika przed przepełnie-

niem,• szczelność płaszcza zbiornika (np. poprzez

nadciśnienie powietrza w przestrzeni mię-dzy płaszczowej).W związku z tym rozbudowana jest sieć

kabli automatyki odmierzaczy paliw oraz opomiarowania pola zbiornikowego. Kable prowadzone są w przepustach kablowych lub w rurach osłonowych od studni nazbiorni-kowych oraz studzienek odmierzaczy paliw, przez główną studnię przepustów kablowych do studni kablowej pod główną rozdzielnią elektryczną w budynku stacji paliw.

W razie braku lub niewłaściwego uszczel-nienia wejść kabli w wymienionych studzien-kach istnieje możliwość rozchodzenia się par produktów do wnętrza pawilonu, a także – co jest szczególnie niebezpieczne – do wnętrza studni kablowej pod rozdzielnią elektryczną. Ponieważ pary te są znacznie cięższe od po-wietrza, będą w tej studni zalegały przez dłuż-szy czas. Może się wytworzyć niebezpieczne stężenie par. Jeśli w głównej rozdzielnicy elektrycznej przy włączaniu lub wyłączaniu obwodów instalacji powstanie iskra, to wpa-dając do studni kablowej napełnionej parami wywoła ich zapłon a nawet wybuch. Autorzy artykułu znają takie przypadki.

Drogi możliwych penetracji par produktów naftowych na stacjach paliw pokazane zostały na rys. 6.

Jeśli do takich sytuacji w ogóle dochodzi, jest to ewidentna wina wykonawców (projektanta i firm budujących lub modernizujących stację paliw).

Z doświadczenia rzeczoznawcy ds. zabezpie-czeń przeciwpożarowych wynika, że projektanci zagadnienie szczelności przejść instalacyjnych całkowicie pomijają. W takiej sytuacji wykonaw-ca postępuje podobnie, pomija ten problem lub stosuje na własną rękę dowolne uszczelniacze, najczęściej najtańsze, w postaci łatwo palnej

poliuretanowej pianki montażowej. W razie za-palenia się kabla pianka taka nie stanowi zapory w rozprzestrzenianiu się ognia. Aby zapobiec ta-kiej sytuacji zaleca się stosowanie uszczelniaczy ognioodpornych. Jest to tym bardziej ważne, że nie można wykluczyć rozprzestrzeniania się par produktów naftowych pomiędzy studniami nad-włazowymi poszczególnych zbiorników. Studnie takie są szczelne i aby istniała możliwość ich odwodnienia czy odprowadzenia ścieków do separatora (w celu ich oczyszczenia), są wypo-sażone w skolektorowane układy odwodnienia. Przykład takiego rozwiązania pokazano na rys. 7. Pojawienie się par paliw w którejkolwiek studni nadzbiornikowej jest równoznaczne z możliwością ich wystąpienia w pozostałych studniach nazbiornikowych.

Kolejnym przykładem możliwych dróg przemieszczania się par produktów naftowych jest usytuowanie zaworów oddechowych nad dachem wiaty osłaniającej stanowiska tankowania pojazdów samochodowych. Takie usytuowanie zaworów jest możliwe pod warunkiem, że wylot zaworu oddechowego będzie wystawał ponad dach na wysokości co najmniej 0,5 m (§ 118.5 roz-porządzenia [1]). Dla stacji paliw z hermetyzacją instalacji paliwowej przepisy nakazują wyznaczyć strefę 2 zagrożenia wybuchem w promieniu 1,5 m od wylotu przewodu oddechowego. Taka sytuacja przedstawiona jest na rys. 8.

Wydostające się z zaworu oddechowego pary produktów naftowych mogą swobodnie wnikać do rur kanalizacji deszczowej i dalej do studzie-nek kanalizacyjnych i tam się gromadzić.

Rozporządzenie [1] wymaga zachowania od-ległości minimum 5 metrów między studzienką wodociągową, kanalizacyjną a odmierzaczem paliw. Wynika to z potrzeby ograniczenia do minimum możliwości przenikania do tych studzienek pełzających przy powierzchni terenu par produktów naftowych.

Przy przedstawionym na rys. 8 spadku płaszczyzn dachu i sposobu odwodnienia dachu projektant winien zaprojektować od-prowadzenie wody opadowej z dachu do ka-nalizacji deszczowej poprzez układ syfonowy albo oddalić wylot zaworu oddechowego poza

Rys. 5. Hermetyzacja II stopniaArkadiusz Stencl, Hermetyzacja nalewu, „Paliwa Płynne” nr 4/2005

Rys. 6. Drogi penetracji par benzyn i oleju napędowego w przepustach kanalizacji kablowej stacji paliwRys. 7. Skolektorowane układy odwodnienia studni nadwłazowych zbiorników dwukomorowych podjezdniowych

Page 32: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa30

zasięg strefy zagrożenia wybuchem, aby pary produktów nie miały możliwości przemiesz-czania się do studzienek kanalizacyjnych.

ZAGROŻENIA ZWIĄZANE Z DYSTRYBUCJĄ GAZU PŁYNNEGO (LPG) NA STACJACH PALIW

Na większości stacji paliw płynnych prowa-dzi się sprzedaż gazu płynnego propan-butan w butlach 11 kg, na zasadzie wymiany butli pustej na pełną, lub ze specjalnych instalacji gazowych, umożliwiających napełnianie zbiorników pojazdów samochodowych. Mogą to być instalacje ze zbiornikami naziemnymi lub podziemnymi. Jest wiele stacji paliw, na których gaz sprzedaje się w butlach i z instala-cji zbiornikowych. Występują też stacje paliw sprzedające tylko gaz płynny propan-butan.

Problem bezpieczeństwa pożarowego benzynowych stacji paliw prowadzących dys-trybucję gazu płynnego LPG jest szczególnie złożony. Na takiej stacji pojawiają się dodat-kowe strefy zagrożenia wybuchem:– wokół magazynu butli gazowych, najczę-

ściej ażurowego kontenera,– przy instalacji zbiornikowej,– przy agregacie pompowym,– przy odmierzaczu gazu płynnego,– przy studni nadzbiornikowej zbiornika

podziemnego.W związku z tym szczególnie ważne są

zasady bezpiecznej eksploatacji takiej stacji. Muszą one uwzględniać występujące zagro-żenia. Autorzy niniejszego artykułu zasygna-lizują tylko niektóre zagrożenia pojawiające się na stacji paliw prowadzącej dystrybucję gazu płynnego propan-butan.

Aby zapewnić bezpieczeństwo takich stacji, należy między innymi zachować wymagane roz-porządzeniem [1] odległości między elementami stanowiącymi zagospodarowanie terenu stacji paliw oraz od drogi, granicy działki, a także od obiektów położonych na działkach sąsiednich.

W sytuacji braku możliwości zachowania tych odległości rozporządzenie [1] pozwala na ich zmniejszenie, pod warunkiem zastoso-wania przegrody w postaci ściany oddzielenia przeciwpożarowego o odporności ogniowej co najmniej 120 minut.

W wielu przypadkach, ze względu na małą powierzchnię terenu stacji paliw, jej właściciel wymusza na projektancie zaprojektowanie nie jednej ściany oddzielenia przeciwpożarowego, ale dwóch, a niekiedy nawet trzech.

Formalnie obowiązujące rozporządzenie [1] nie ogra-nicza liczby ścian oddzie-lenia przeciwpożarowego. Trzeba jednak zachować umiar, a przede wszystkim zdawać sobie sprawę z moż-liwych zagrożeń pożarowo-wybuchowych. Nie można łączyć ze sobą ścian oddzie-leń przeciwpożarowych, po-nieważ mogą w ten sposób powstać martwe strefy, które nie będą w sposób naturalny

wystarczająco przewietrzane i będą sprzyjały gromadzeniu się w nich par gazu płynnego.

Sposób określania długości i wysokości ścia-ny oddzielenia przeciwpożarowego w stosunku do instalacji LPG, zgodnie z § 75 ust. 3 rozpo-rządzenia [1] przedstawiony jest na rys. 9.

W podobny sposób postępuje się przy określaniu wymiarów ściany określonej w § 102 ust. 2, z tą różnicą, że ma ona wy-miary większe co najmniej 1,0 m od wymia-rów rzutu tych obiektów w ich kierunku.

Usytuowanie w trudnych do naturalnego przewietrzania strefach czujników systemu eksplozymetrycznego, proponowane jako dodatkowe zabezpieczenie, uznaje się jako ar-gument trudny do zaakceptowania z uwagi na fakt, że oprócz świadomości, iż czujnik pokaże nam niebezpieczne stężenie, obsługa stacji nie może w tym zakresie niczemu przeciw-działać. Jeśli nie ma możliwości zapewnienia warunków bezpiecznej lokalizacji instalacji gazu LPG na stacjach paliw, trzeba po prostu z montażu tych instalacji zrezygnować.

Innym ważnym zagadnieniem w kwestii bezpieczeństwa pożarowego przy eksploata-cji podziemnych zbiorników gazu LPG są rozwiązania techniczne stalowej obudowy studni nazbiornikowej. Rozwiązanie takie przedstawiono na rys. 10.

Stalowa studnia jest zamykana pokrywą, zamykaną na kłódkę. We wnętrzu studni usytuowane są między innymi: króciec na-pełniania zbiornika, zawory bezpieczeństwa, otwory wentylacyjne studni.

W zakresie bezpiecznej eksploatacji przed-stawionego rozwiązania studni nazbiornikowej podziemnego zbiornika gazu występują nastę-pujące zastrzeżenia:• utrudniony dostęp do podłączenia węża auto-

cysterny z króćcem napełniania zbiornika,• nie ma możliwości skutecznego wentylo-

wania zagłębionej 50 cm poniżej poziomu terenu wnętrza studni nazbiornikowej. Wyprowadzenie kominków wentylacyj-nych w sposób pokazany na rysunku nie odprowadzi par gazu płynnego ze studni, ponieważ jest on znacznie cięższy od po-wietrza,

• niekorzystne, ze względu na bezpieczeństwo pożarowo-wybuchowe, jest usytuowanie wylotów zaworów bezpieczeństwa zbior-nika we wnętrzu studni nazbiornikowej, zamykanej pokrywą.Chociaż rozporządzenie [1] nakazuje dla

zbiornika o pojemności powyżej 10 m3 wy-prowadzić wyloty zaworów bezpieczeństwa na wysokość powyżej 3 m nad poziom terenu, to wskazane rozwiązanie jest wyjątkowo nieko-rzystne. Rozporządzenie [1] nie określa, gdzie i w jaki sposób sytuować zawory bezpieczeń-stwa. Logika ewentualnych zagrożeń nakazuje rozwiązać to w taki sposób, aby wyloty zawo-rów bezpieczeństwa były usytuowane powyżej poziomu terenu i nie powodowały wypływu par gazu płynnego do wnętrza studni.

Wydawanie gazu płynnego ze zbiornika od-bywa się poprzez dystrybutor LPG, za pomocą pompy gazu usytuowanej na powierzchni terenu, w specjalnej, przewietrzanej metalowej osłonie (rys. 9). Zasięg i kwalifikację strefy zagrożenia

Rys. 8. Przemieszczanie się par produktów naftowych od zaworu oddechowego nad dachem wiaty

Rys. 9. Zasady ustalania wielkości ściany oddzielenia przeciwpożarowego

Rys. 10. Widok studni nazbiornikowej podziemnego zbiornika gazu

Page 33: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 31Ochrona Przeciwpożarowa

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

wybuchem wokół naziemnego agregatu pompo-wego gazu płynnego należy ustalać indywidual-nie, ponieważ załącznik nr 1 do rozporządzenia [1] nie uwzględnia takiego rozwiązania.

W praktyce spotyka się rozwiązania pro-jektowe, w których we wnętrzu dolnej części osłony agregatu pompowego gazu LPG i dol-nej części odmierzacza gazu LPG instaluje się czujniki eksplozymetryczne. Ten fakt należy uwzględnić przy klasyfikacji i ustalaniu stref zagrożenia wybuchem.

PODSUMOWANIENa bezpieczeństwo pożarowo-wybuchowe

stacji paliw mają wpływ nie tylko zagadnie-nia przedstawione w niniejszym artykule. Ze względu na charakter naszego czasopisma i krąg jego odbiorców (projektanci, rzeczo-znawcy ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych, pracownicy służb kontrolno-rozpoznawczych PSP) artykuł nie zawiera zagadnień dotyczą-cych zagrożeń wynikających z eksploatacji stacji paliw płynnych. Najczęściej niewłaściwa eksploatacja instalacji i urządzeń technicznych stacji paliw jest przyczyną powstania pożaru lub wybuchu. Najogólniej można stwierdzić, że przyczynami takiego stanu rzeczy są:• duża rotacja personelu;• nieprzestrzeganie obowiązku odbycia szko-

lenia bhp i ppoż. przez pracowników przed rozpoczęciem pracy na stacji paliw;

• brak elementarnych wiadomości związanych ze stroną techniczną stacji paliw, występu-

jącymi zagrożeniami pożarowo-wybucho-wymi, zagrożeniami ochrony środowiska i zagrożeniami bhp na stanowisku pracy (brak przeszkolenia bhp osób kierujących pracownikami);

• obsługa urządzeń LPG przez pracowników bez specjalnych uprawnień;

• nieprzestrzeganie terminów kontroli i kon-serwacji instalacji i urządzeń technicz-nych lub całkowite ich zaniechanie. Obo-wiązek taki wynika z przepisów, norm, czy ustaleń zawartych w dokumentacji techniczno-ruchowej dla poszczególnych urządzeń, a w szczególności dla:- instalacji i urządzeń elektrycznych, zwłasz-

cza tych, które występują w strefach zagro-żonych wybuchem,

- instalacji piorunochronnych,- instalacji uziemiających,- instalacji gazu płynnego propan-butan,- dystrybutorów wraz z wężami nalewczymi,- sprzętu przeciwpożarowego,- urządzeń do oczyszczania ścieków (se-

paratorów);• nieprzestrzeganie wymagań bezpieczeństwa

pożarowego podczas czyszczenia zbiorni-ków paliwowych oraz w trakcie prowadze-nia prac naprawczo – remontowych;

• brak wyposażenia pracowników stacji paliw w odzież i obuwie antyelektrostatyczne;

• brak oznakowania stacji paliw znakami informacyjno-ostrzegawczymi z zakresu ochrony przeciwpożarowej.

Tylko całościowe podejście do proble-matyki bezpieczeństwa pożarowo-wybu-chowego na stacji paliw pozwala na jej obiektywną ocenę.

Zenon Praczyk jest prezesem Wielkopolskiego Oddziału SITP w Poznaniu,

rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych KG PSP,

kierownikiem Regionalnego Zespołu Prewencji PKN Orlen SA w Poznaniu.

Andrzej Misiewicz jest dyrektorem technicznym spółki Servis Poznań,

prowadzącej prace inwestycyjne, modernizacyjne i konserwacyjne

na stacjach paliw.

Literatura1. Rozporządzenie ministra gospodarki z 20 września 2000 r.

w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpo-wiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociągi dalekosiężne do transportu ropy naftowej i produktów naftowych i ich usytuowanie (Dz. U. nr 98 z 2000 r., poz. 1067, zm. Dz. U. nr 1 z 2003 r., poz. 8).

2. Rozporządzenie ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 29 maja 2003 r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których może wystąpić atmosfera wybu-chowa (Dz. U. nr 107 z 2003 r., poz. 1004).

3. Polska Norma PN-EN 60079-10 Urządzenia elek-tryczne w przestrzeniach zagrożonych wybuchem. Część 10: Klasyfikacja przestrzeni zagrożonych wybuchem.

Ośrodek Certyfikacji Usług Przeciwpożarowych pro wa dzi działalność w zakresie dobrowolnej cer ty fi ka cji pod mio tów go spo dar czych, świad czą cych usługi:• projektowania,• montażu,• konserwacji

w następujących dziedzinach:• sygnalizacja pożarowa i automatyka pożarnicza,• stałe urządzenia gaśnicze i hydranty,• wentylacja pożarowa,• odporność ogniowa i reakcja na ogień,• przegrody przeciwpożarowe,• gaśnice.

Ofertę kierujemy do Dyrektorów i Prezesów Firm, któ re pra gną uzy skać po twier dze nie wysokiej jakości świad czo-nych usług.

Ośrodek jest niezależną strukturą udzielającą cer ty fi ka tów według wy mo gów Pol skie go Centrum Akredytacji.

Dobrowolna certyfikacja usług jest standardem w pań-stwach Unii Eu ro pej skiej. Cer ty fi ka cja w za kre sie jakości usług może być do fi nan so wa na w ramach funduszy struk-tu ral nych otrzy my wa nych z Unii Eu ro pej skiej.

OŚRODEK CER TY FI KA CJI USŁUG PRZE CIW PO ŻA RO WYCH

STOWARZYSZENIA INŻYNIERÓW l TECH NI KÓW POŻARNICTWA

spółka z o.o.

60-867 Po znań, ul. Nor wi da 14 tel.: (0-61) 847 92 64, fax: (0-61) 842 75 66

www.certyfikacja.republika.pl e-mail: [email protected]

60-867 Po znań, ul. Nor wi da 14 tel.: (0-61) 847 92 64, fax: (0-61) 842 75 66

www.certyfikacja.republika.pl e-mail: [email protected]

®

Page 34: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa32

Zgodnie z wymogami dyrektywy Parla-mentu Europejskiego i Rady 2003/105/WE z 16 grudnia 2003 r., zmieniającej dyrektywę Rady 96/82/WE w sprawie kontroli niebez-pieczeństwa poważnych awarii związanych z substancjami niebezpiecznymi (Seveso II), z dniem 1 lipca 2005 r. powinna nastąpić jej implementacja w krajowych aktach prawnych. Proces legislacyjny nie został jeszcze zakończo-ny, aby jednak umożliwić podmiotom zainte-resowanym tym zagadnieniem (prowadzącym zakłady, kompetentnym organom) wcześniejsze przygotowanie się do nadchodzących zmian, warto omówić najistotniejsze z nich. W ni-niejszym artykule zostaną poruszone zarówno propozycje zmian, których wdrożenie, ze względu na ich oczywistość, można już w tej chwili przyjmować jako pewne, jak również dopiero poddanych pod dyskusję, a których zgłoszenie oparto m.in. na doświadczeniach z prawie czteroletniego okresu obowiązywa-nia wymogów dotyczących przeciwdziałania poważnym awariom przemysłowym w Polsce. Intencją zaprezentowania tych ostatnich jest chęć poszerzenia grona osób, które będą mogły wziąć udział we wspomnianej dyskusji.

ZMIANA KRYTERIÓW KWALIFIKACYJNYCHJedną z podstawowych zmian związanych

z nowelizacją dyrektywy Seveso II są korekty wartości progowych niektórych substancji, jak również dodanie nowych. Ponieważ więk-szość korekt (odnośnie do paliw płynnych, materiałów pirotechnicznych, substancji rakotwórczych) w chwili opracowywania roz-porządzenia ministra gospodarki z 9 kwietnia 2002 r. w sprawie rodzajów i ilości substancji niebezpiecznych, których znajdowanie się w zakładzie decyduje o zaliczeniu go do zakładu o zwiększonym ryzyku albo zakładu o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej (Dz. U. nr 58, poz. 535), zwa-nego dalej rozporządzeniem kwalifikacyjnym, była już przesądzona na forum europejskim – zostały w nim uwzględnione. W związku z tym zmiany, które będą wymagały wdro-żenia, sprowadzają się obecnie do azotanów amonu i azotanów potasu. Jak powszech-nie wiadomo, ma to związek z tragiczną w skutkach katastrofą w zakładzie nawozów sztucznych w Tuluzie (Francja) we wrześniu 2001 r., gdzie doszło do eksplozji „pozakla-sowego” azotanu amonu. Stąd, w miejsce dotychczasowych dwóch, wymogami dyrek-tywy objęto cztery rodzaje azotanu amonu oraz dodano dwa rodzaje nawozów na bazie azotanu potasu:a) nawozy zdolne do samopodtrzymującego się

rozkładu – z wartościami progowymi dla zakła-du zwiększonego ryzyka oraz zakładu dużego ryzyka odpowiednio 5000 i 10 000 Mg,

b) nawozy w bryłkach pokrytych ziemią okrzemkową – z wartościami progowymi 1250 i 5000 Mg,

c) azotan amonu techniczny – z wartościami progowymi 350 i 2500 Mg,

d) materiały „poza specyfikacją” oraz nawozy, które nie spełniają testu wybuchowości – z wartościami progowymi 10 i 50 Mg.

e) nawozy wieloskładnikowe, zawierające azo- tan potasu w postaci bryłek granulatu – z war-tościami progowymi 5000 i 10 000 Mg,

f) nawozy wieloskładnikowe, zawierające azotan potasu w postaci krystalicznej.W odniesieniu do każdego z wymienionych

rodzajów azotanów amonu znowelizowana dyrektywa podaje dokładną specyfikację, która zostanie przytoczona w tym artykule, by umożliwić osobom zainteresowanym precyzyjne określenie, jakie substancje po-winny być kwalifikowane do poszczególnych z powyższych rodzajów.

Nawozy zdolne do samopodtrzymującego się rozkładu

Ta grupa obejmuje nawozy sztuczne wielo-składnikowe oparte na azotanie amonu (nawozy sztuczne wieloskładnikowe zawierające azotan amonu z fosforanem i/lub potażem), w których zawartość azotu pochodzącego z azotanu amo-nu wyrażona ułamkiem masowym wynosi:– pomiędzy 15,75% (odpowiada 45% azo-

tanowi amonu) i 24,5% (odpowiada 70% azotanowi amonu) i w których zawartość łącznie substancji palnych/organicznych nie przekracza 0,4% lub które spełniają wymogi ustawy z dnia 26 lipca 2000 r. o nawozach i nawożeniu (Dz.U. nr 89, poz. 991, z późn. zm.)1,

– 15,75% lub mniej oraz nieokreślona ilość substancji palnych zdolnych do samopod-trzymującego się rozkładu, zgodnie z testem korytkowym (zalecenia ONZ dotyczące trans-portu towarów niebezpiecznych: Podręcznik badań i kryteriów – część III pkt 38.2).

Nawozy w bryłkach pokrytych ziemią

okrzemkowąW tym punkcie mieszczą się proste nawozy

sztuczne oparte na azotanie amonu oraz nawozy sztuczne wieloskładnikowe, w których zawar-tość azotu pochodząca z azotanu amonu:– jest większa niż 24,5%, z wyjątkiem

mieszanek azotanu amonu z dolomitem, kamieniem wapiennym i/lub węglanem wapnia o czystości co najmniej 90%,

– jest większa niż 15,75% w mieszankach azotanu amonu i siarczanu (VI) amonu,

– jest większa niż 28% (odpowiada 80% azotanowi amonu) w mieszankach azotanu amonu z dolomitem, kamieniem wapiennym i/lub węglanem wapnia o czystości co naj-

Nowelizacja dyrektywy Seveso IIPaweł JANIK

mniej 90%, i które spełniają wymogi ustawy z 26 lipca 2000 r. o nawozach i nawożeniu (Dz. U. nr 89, poz. 991, z późn. zm.)2.

Azotan amonu technicznyW ramach tej grupy mieszczą się:

– azotan amonu i mieszanki na bazie azotanu, w których zawartość azotu pochodząca z azotanu amonu: wynosi pomiędzy 24,5% i 28% i które zawierają mniej niż 0,4% substancji palnych, jest większa niż 28% i które zawierają mniej niż 0,2% substancji palnych,

– wodne roztwory azotanu amonu, w któ-rych stężenie azotanu amonu jest większe niż 80%.

Materiały „poza specyfikacją” oraz nawo-zy, które nie spełniają testu wybuchowości

W tej grupie znajdują się następujące azo-tany amonu:– materiał odrzucony w trakcie procesu pro-

dukcyjnego oraz azotan amonu i mieszanki na bazie azotanu amonu, zwykłe nawozy oparte na azotanie amonu i nawozy sztucz-ne wieloskładnikowe oparte na azotanie amonu, określone w punktach b) i c), które są lub zostały zwrócone przez końcowego użytkownika producentowi do czasowego składowania lub do zakładu przetwórczego w celu przerobu, recyklingu lub przetworze-nia do bezpiecznego użytkowania, ponie-waż nie spełniają wymogów określonych w punktach b) i c),

– nawozy określone w punkcie a) i w punk-cie b), nie spełniające wymogów ustawy z 26 lipca 2000 r. o nawozach i nawożeniu (Dz.U. nr 89, poz. 991, z późn. zm.)3.

DEFINICJEAby usunąć niejasności związane z klasy-

fikacją substancji występujących w różnych stanach skupienia (np. amoniak w instalacjach chłodniczych), w ramach nowelizacji dyrekty-wy zdefiniowano pojęcie gazu i cieczy:a) gazem jest każda substancja, której ciśnie-

nie absolutne pary w temperaturze 20ºC jest równe lub większe niż 101,3 kPa,

b) cieczą jest każda substancja, która nie zosta-ła określona jako gaz i która w temperaturze 20ºC przy normalnym ciśnieniu 101,3 kPa nie znajduje się w stanie stałym.Dzięki temu nie będzie już wątpliwości, czy

np. skroplony amoniak należy kwalifikować jako ciecz łatwo palną z określonym rodzajem zagrożenia R10, czy – dość nietypowo dla gazów4 – jako gaz łatwo palny z określonym rodzajem zagrożenia R10. Podobnie nie będzie trzeba się zastanawiać, czy amoniak w instala-cji chłodniczej nie powinien być klasyfikowany według kategorii 8 w tabeli 2 załącznika do rozporządzenia kwalifikacyjnego jako łatwo palna substancja ciekła przechowywana w tem-peraturze powyżej temperatury wrzenia (zob. uwaga 6 pkt 3c) wspomnianego załącznika) – z wartościami progowymi 10 i 50 Mg.

Page 35: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 33Ochrona Przeciwpożarowa

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że w związku z omówioną „nietypową” klasy-fikacją amoniaku ze względu na własności fizykochemiczne, w ramach dyrektywy Seveso II jest on rozpatrywany jedynie ze względu na właściwości toksyczne. Ponieważ progi kwalifi-kacyjne ze względu na toksyczność są niższe niż ze względu na palność, w większości przypad-ków przedmiotowa kwestia nie wpływa na kla-syfikację zakładu. Może być ona istotna, kiedy amoniak użytkowany jest w zakładzie w ilości mniejszej niż wartości progowe ze względu na toksyczność (przy tym nie są użytkowane inne substancje toksyczne), a oprócz niego użytkowa-ne są inne materiały palne – również w ilościach podprogowych, ale takich, które po zsumowaniu z amoniakiem spowodowałyby przekroczenie wartości progowej ze względu na właściwości fizykochemiczne. Ponieważ, zgodnie z tym co powiedziano wcześniej, amoniak nie spełnia kry-teriów żadnej z kategorii dotyczących palności (6 – 8) w tabeli 2 cyt. załącznika, przeprowadzenie takiego sumowania byłoby nieprawidłowe. Na-leży więc podkreślić, że dla amoniaku jedynym kryterium kwalifikacji ze względu na wymogi dyrektywy Seveso II jest kryterium toksyczności, dla której wartości progowe wynoszą odpowied-nio 50 Mg – dla zakładu zwiększonego ryzyka oraz 200 Mg – dla zakładu dużego ryzyka. Na potrzeby klasyfikacji zakładów, ale tylko do tych celów – zapominamy, że amoniak jest także gazem palnym. Pominięcie właściwości palnych np. w procesie planowania działań ratowniczych byłoby zasadniczym błędem.

SUMOWANIE SUBSTANCJIW znowelizowanym rozporządzeniu kwa-

lifikacyjnym doprecyzowane zostaną, tak jak to ma miejsce w dyrektywie, zapisy dotyczące sumowania substancji kwalifikowanych do więcej niż jednej kategorii. W związku z tym do dotychczasowego zapisu drugiego zdania w pkt 3 załącznika do rozporządzenia kwali-fikacyjnego, w brzmieniu: „W odniesieniu do substancji o właściwościach pozwalających na zakwalifikowanie ich do więcej niż jednej kategorii należy stosować najniższą ilość odpowiadającą jednej z kategorii określoną w kolumnie 2 lub 3 tabeli 2”, dodane zostanie zdanie w brzmieniu: „Jednakże w celu zastoso-wania zasady sumowania określonej w pkt. 2, powinna być stosowana ilość odpowiadająca danej klasyfikacji (grupie sumowania)”.

Wyeliminuje to nielogiczne sytuacje, w któ-rych substancja klasyfikowana jednocześnie jako np. bardzo toksyczna (z progiem dla ZDR równym 20 Mg) i jako substancja wysoce łatwo palna (z progiem dla ZDR równym 50 000 Mg) sumowana była z innymi sub-stancjami palnymi z uwzględnieniem wartości progowej wynikającej z toksyczności, czyli 20 Mg, nie zaś – jak nakazywałaby logika – z uwzględnieniem wartości progowej prze-widzianej ze względu na właściwości palne, czyli 5000 Mg.

Według dotychczasowych zasad np. 18 Mg ta-kiej substancji przy sumowaniu jej z 10 000 Mg

innej substancji, która klasyfikowana była wyłącznie jako wysoce łatwo palna, odgrywało zdecydowanie większą rolę niż druga z wymie-nionych substancji, zgodnie z zależnością:

S= q1/Q1 + q2/Q2 = 18/20 + 10000/50000 = 0,9 + 0,2 = 1,1 > 1

co powoduje kwalifikację zakładu jako ZDR ze względu na użytkowanie substancji o wła-ściwościach palnych.

Według nowych zasad powyższe sumowanie będzie odbywać się w następujący sposób:

S= q1/Q1 + q2/Q2 = 18/50000 + 10000/50000 = 0,00036 + 0,2 = 0,20036 < 1

zakład nie kwalifikuje się jako ZDR ze względu na użytkowanie substancji o właściwościach palnych.

Użyte we wzorach symbole oznaczają: S – suma, q1 i q2 – ilości poszczególnych substancji,Q1 i Q2 – wartości progowe dla poszczególnych substancji

WYŁĄCZENIASporo wątpliwości w obszarze przeciw-

działania poważnym awariom przemysłowym w Polsce budziła dotychczas kwestia bra-ku wyłączenia spod wymagań dotyczących przedmiotowego obszaru niektórych rodzajów obiektów. Dotyczyło to między innymi obiektów wojskowych i działalności górniczej. W związku z powyższym oraz ze zmianami wprowadzo-nymi w znowelizowanej dyrektywie Seveso II, w projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw przewiduje się uporządkowanie kwestii wyłączeń, tak aby były one w 100 proc. zgodne z obecnymi postanowieniami dyrektywy. Pro-ponuje się dodanie w ustawie Prawo ochrony środowiska ust. 5 w art. 248 w brzmieniu:

„5. Przepisów ust. 1 nie stosuje się do:a) zakładów wojskowych, ich instalacji i ma-

gazynów,b) transportu materiałów niebezpiecznych i ich

czasowego magazynowania poza zakładami,c) przesyłu rurociągowego poza zakładami,d) wydobywania kopalin ze złóż z wyjątkiem

chemicznych i cieplnych procesów ich przetwarzania oraz składowania i maga-zynowania kopalin,

e) składowania i magazynowania odpadów, z wyjątkiem odpadów niebezpiecznych stanowiących substancje niebezpieczne w rozumieniu ust. 3.”5

PLANOWANIE ZAGOSPODAROWANIAPRZESTRZENNEGO

Kwestie zagospodarowania przestrzennego w odniesieniu do zakładów stwarzających ryzyko wystąpienia poważnej awarii przemysłowej nie stanowiły dotychczas głównego nurtu działań w dziedzinie przeciwdziałania wspomnianym awariom, ponieważ priorytetem było wdrożenie wymagań dyrektywy Seveso II w odniesieniu do zakładów istniejących. Zagadnienie to stanowiło

margines działań również dlatego, że w tym okre-sie planowanie i wznoszenie nowych instalacji „Seveso” ograniczało się do pojedynczych przy-padków, do tego polegających w większości na rozbudowie zakładów już istniejących. Niemniej jednak zaobserwowano sytuacje, które powodują, że obecne zapisy art. 73 ustawy Prawo ochrony środowiska należy uznać za niewystarczające, je-śli chodzi o należyte uwzględnienie kwestii prze-ciwdziałania poważnym awariom przemysłowym na etapie planowania inwestycji. W opinii autora najważniejsze mankamenty dotyczyły:– braku określenia kryteriów ustalania bez-

piecznej odległości zakładów „Seveso” od innych obiektów,

– nieuczestniczenia organów odpowiedzial-nych za kontrolę działań zapobiegających poważnym awariom przemysłowym (Pań-stwowa Straż Pożarna, Inspekcja Ochrony Środowiska) w procesie wydawania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego oraz decyzji o pozwoleniu na budowę lub zmianę użytkowania obiektu.Brak określenia kryteriów bezpiecznej odle-

głości pozwala na dużą dowolność w jej ustalaniu i może prowadzić do istotnych różnic w stosowa-niu tych samych wymogów na terenie poszczegól-nych jednostek administracyjnych kraju.

Możliwość włączania się właściwych or-ganów w proces kontroli dopiero tuż przed oddaniem inwestycji do użytkowania, tj. w momencie przedłożenia przez prowadzącego zakład zgłoszenia oraz pozostałej wymaganej dokumentacji (program zapobiegania po-ważnym awariom, raport o bezpieczeństwie, wewnętrzny plan operacyjno-ratowniczy), nie pozwala natomiast w praktyce na wyelimino-wanie istotnych błędów, jeśli takie zostałyby popełnione na etapie planowania lokalizacji inwestycji. Oczywiście nie należy zakładać, że organy samorządu terytorialnego będą do popełniania takich błędów dopuszczać, jednak praktyka dowodzi, że z wystąpieniem takiego zjawiska należy się z różnych powo-dów liczyć.

Z tego właśnie względu Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej zaproponowała rozszerzenie wspomnianego art. 73 o zapisy dotyczące:– konieczności przeprowadzenia przez inwesto-

ra, przed wydaniem wspomnianych decyzji, oceny ryzyka dla ludzi i środowiska związane-go z możliwością wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, w celu określenia bezpiecznej odległości zakładu od innych obiektów (doty-czy to także inwestorów wznoszących obiekty w pobliżu zakładu „Seveso”, o czym będzie mowa w dalszej części artykułu),

– obowiązku uzgodnienia przedmiotowej oceny z właściwymi organami Państwowej Straży Pożarnej oraz Inspekcji Ochrony Środowiska,

– delegacji do rozporządzenia w sprawie usta-lania bezpiecznych odległości oraz dodat-kowych środków technicznych (o których będzie mowa w dalszej części publikacji).We wspomnianym rozporządzeniu zapropo-

nowano uregulowanie następujących kwestii:

Page 36: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

ZAPOBIEGANIE POŻAROM I AWARIOM

Ochrona Przeciwpożarowa34

1) parametrów granicznych zagrożenia zwią-zanego z toksycznością, ekotoksycznością oraz właściwościami fizykochemicznymi (palność, wybuchowość) substancji użyt-kowanych w zakładach stwarzających za-grożenie wystąpienia poważnych awarii,

2) rodzajów dodatkowych środków technicznych oraz ich wpływu na ograniczenie zagrożenia. W chwili przekazywania artykułu do druku

autorowi nie był znany sposób rozpatrzenia tych propozycji, jednak niezależnie od ich akceptacji lub odrzucenia w trakcie dalszych prac legisla-cyjnych byłbym wdzięczny za uwagi i komenta-rze czytelników w kwestii ich zasadności.

Powyżej wspomniano o dwóch kwestiach dotyczących zagadnień zawartych w dyrektywie Seveso II przed jej nowelizacją, ale nieujętych w dotychczasowej wersji ustawy Prawo ochrony środowiska. Pierwsza dotyczy doprecyzowania ograniczeń związanych ze wnoszeniem nowych obiektów. Dotychczas ograniczenia takie doty-czyły tylko zakładów „Seveso”, nie zaś inwesto-rów wznoszących inne obiekty w pobliżu takich zakładów, co stwarzało możliwość przybliżania się np. osiedli mieszkaniowych do granic zakła-dów. Obecnie w art. 73 ustawy Prawo ochrony środowiska znajdzie się dodatkowy zapis, w brzmieniu: „Osiedla mieszkaniowe, obiekty użyteczności publicznej, budynki zamieszkania zbiorowego, obszary, o których mowa w ust. 1 i 36, oraz główne szlaki komunikacyjne powinny być lokalizowane w bezpiecznej odległości od zakładów stwarzających zagrożenie wystąpienia poważnych awarii”.

Druga kwestia dotyczy dodatkowych środ-ków technicznych ograniczających zagrożenie, które powinny być zastosowane w stosunku do zakładów istniejących, jeśli ich lokalizacja nie zapewnia zachowania bezpiecznych odległości. Proponowany w ustawie zapis daje organom Inspekcji Ochrony Środowiska możliwość wy-dania decyzji o nałożeniu obowiązku zastoso-wania wspomnianych środków technicznych.

W kontekście planowania zagospodarowania przestrzennego warto jeszcze wspomnieć o no-wym zapisie w art. 12 dyrektywy, dotyczącym nałożenia na Komisję Europejską, w ścisłej współpracy z państwami członkowskimi, obowiązku sporządzenia wytycznych definiu-jących techniczną bazę danych, obejmującą dane na temat zagrożeń i scenariusze zagrożeń, która będzie wykorzystywana na potrzeby planowania zagospodarowania przestrzenne-go w kontekście przeciwdziałania poważnym awariom przemysłowym. Przygotowywanie przedmiotowych wytycznych, w tym bazy danych, toczy się w powołanej przez Komisję Europejską Technicznej Grupie Roboczej ds. Planowania Zagospodarowania Przestrzen-nego, w pracach której uczestniczy autor artykułu. Przyjęte założenia oraz postęp prac potwierdzają, że wspomniane wytyczne będą bardzo przydatne w praktyce, ponieważ w ich ramach ujęte zostaną rekomendowane scena-riusze awaryjne, które powinny być brane pod uwagę w procesie oceny ryzyka na potrzeby planowania zagospodarowania przestrzennego

oraz rekomendowane wartości dotyczące praw-dopodobieństwa ich wystąpienia.

SYSTEM BEZPIECZEŃSTWAIstotną zgłoszoną przez Komendę Główną

PSP propozycją zmiany jest rozszerzenie obo-wiązku opracowania i wdrożenia systemu bez-pieczeństwa (art. 252 ustawy Prawo ochrony środowiska) na zakłady zwiększonego ryzyka, z zastrzeżeniem (jak to ma miejsce w dyrekty-wie), że zakres przedsięwzięć realizowanych w ramach systemu bezpieczeństwa powinien być proporcjonalny do poziomu zagrożenia poważną awarią w zakładzie.

Sposób rozpatrzenia tej propozycji, po-dobnie jak w kwestii planowania zagospo-darowania przestrzennego, nie jest jeszcze znany autorowi.

Oprócz omówionych zmian w znowelizowa-nych przepisach dotyczących przeciwdziałania poważnym awariom przemysłowym wprowa-dzonych będzie wiele korekt, mających głównie charakter redakcyjny lub uszczegółowiający. Wśród najważniejszych należy wymienić:a) doprecyzowanie terminów przedkładania

poszczególnych dokumentów:– zgłoszenia, programu zapobiegania po-

ważnym awariom przemysłowym – co najmniej 30 dni przed uruchomieniem zakładu albo w terminie trzech miesięcy od zaliczenia istniejącego zakładu do zakładów o zwiększonym ryzyku lub zakładów o dużym ryzyku,

– raportu o bezpieczeństwie i wewnętrzne-go planu operacyjno-ratowniczego – co najmniej 30 dni przed uruchomieniem zakładu albo w terminie jednego roku od zaliczenia istniejącego zakładu do zakładów o dużym ryzyku,

– informacji o zmianach – 14 dni przed ich wprowadzeniem;

b) doprecyzowanie zapisów art. 252 ustawy Prawo ochrony środowiska w zakresie zakła-dowego systemu bezpieczeństwa, poprzez nadanie nowego brzmienia pkt 2 i 6 oraz do-danie nowego pkt 9, w następującej formie:„2) określenie programu szkoleniowego

oraz zapewnienie szkoleń dla pracowni-ków, o których mowa w pkt 17, oraz dla innych osób pracujących w zakładzie, a także zaangażowanie pracowników w dane szkolenia,

6) okresową, systematyczną analizę przewi-dywanych sytuacji awaryjnych, służącą właściwemu opracowaniu planów ope-racyjno-ratowniczych,

9) ocenę planów operacyjno-ratowniczych”;c) dodanie w art. 267 ustawy obowiązku pro-

wadzenia przez komendanta wojewódzkie-go PSP rejestru substancji niebezpiecznych w formie elektronicznej;

d) w art. 273 ust. 1 pkt 2, dotyczącym możliwości wstrzymywania użytkowania insta lacji – dodanie również możliwości wstrzymania uruchomienia instalacji;

e) redakcyjne zmiany w rozporządzeniu w sprawie wymagań, jakim powinien od-

powiadać raport o bezpieczeństwie zakładu o dużym ryzyku, m.in.: – wprowadzenie obowiązku wskazania

wszystkich podmiotów zaangażowanych w opracowanie raportu o bezpieczeń-stwie (dotychczas obowiązek ten doty-czył jedynie podmiotów sporządzających analizę możliwości wystąpienia awarii),

– doprecyzowanie wymagań dotyczą-cych opisu substancji niebezpiecznych w celu zapewnienia pełnej zgodności z załącznikiem II do dyrektywy. Zmie-nione zapisy w tym zakresie będą miały następującą formę:

„Opis, o którym mowa w § 3 pkt 88, obej-muje:1) wykaz substancji niebezpiecznych, zawie-

rający:– identyfikację substancji: nazwę chemicz-

ną, numer CAS, nazwę wg nomenklatury IUPAC,

– maksymalne ilości substancji niebez-piecznych znajdujących się lub mogących znaleźć się w zakładzie;

2) charakterystykę fizykochemiczną i tok-sykologiczną oraz wskazanie zagrożeń stwarzanych przez te substancje dla ludzi i środowiska, zarówno natychmiastowo, jak i z opóźnieniem;

3) powołanie się na posiadane przez zakład karty charakterystyki substancji niebezpiecznych;

4) oddziaływanie fizykochemiczne (tych sub-stancji) w warunkach normalnego użytko-wania oraz w przewidywanych warunkach wypadku”.

St. kpt. dr inż. Paweł Janik jest naczelnikiem wydziału w Biurze Rozpoznawania Zagrożeń

Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

Przypisy1 Zapis dotyczący spełniania wymogów ustawy o na-

wozach i nawożeniu przytoczono zgodnie z propozycją zapisów w projekcie rozporządzenia ministra gospodarki i pracy zmieniającego rozporządzenie w sprawie rodzajów i ilości substancji niebezpiecznych, których znajdowanie się w zakładzie decyduje o zaliczeniu go do zakładu o zwięk-szonym ryzyku albo zakładu o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej. Oryginalnie w znowelizo-wanej dyrektywie Seveso II przywołany jest załącznik II do dyrektywy Rady 80/876/EWG w sprawie zbliżenia ustawo-dawstw państw członkowskich odnoszących się do prostych amonowych nawozów azotanowych o wysokiej zawartości azotu, który dotyczy badania odporności na detonację.

2 j.w.3 j.w.4 Generalnie – zgodnie z rozporządzeniem ministra

zdrowia z 2 września 2003 r. w sprawie kryteriów i spo-sobu klasyfikacji substancji i preparatów chemicznych (Dz.U. nr 171, poz. 1666) – substancje i preparaty w postaci gazu, palne w kontakcie z powietrzem przy ciśnieniu atmosferycznym i w temperaturze otoczenia – klasyfikuje się jako skrajnie łatwo palne i określa zwrotem zagrożenia R12. W przypadku amoniaku, choć jest on gazem palnym w warunkach otoczenia uznano, że nie spełnia on kryteriów dla substancji skrajnie łatwo palnych, dlatego przypisano mu zwrot zagrożenia R10 – substancja łatwo palna.

5 Chodzi o substancje podlegające pod wymogi dy-rektywy Seveso II.

6 M.in.: parki narodowe, rezerwaty przyrody, obszary ograniczonego użytkowania, strefy ochronne ujęć wód, obszary zwartej zabudowy wiejskiej.

7 Dotyczy pracowników odpowiedzialnych za działania na wypadek awarii.

8 Dotyczy opisu substancji niebezpiecznych.

Page 37: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 35Ochrona Przeciwpożarowa

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Polskie przepisy techniczno-budowlane od 25 lat wymagają, aby budynki średnio-wysokie zawierające strefy pożarowe służące użyteczności publicznej lub zamieszkaniu zbiorowemu, albo strefy pożarowe produk-cyjne, względnie magazynowe o gęstości obciążenia ogniowego powyżej 500 MJ/m2, lub z pomieszczeniem zagrożonym wybuchem – miały klatki schodowe obudowane i zamyka-ne drzwiami oraz wyposażone w urządzenia zapobiegające zadymieniu lub służące do usuwania dymu [1, 2, 3].

W stosunku do drzwi oddzielających pozio-me drogi ewakuacyjne od klatek schodowych nie ma dodatkowych wymagań, w szczegól-ności dotyczących klasy odporności ogniowej, dymoszczelności lub wyposażenia w samo-zamykacze. W razie pożaru takie drzwi nie zapewniają więc ochrony przed przedostaniem się dymu na klatkę – ze względu na brak szczelności w położeniu zamkniętym, ale

również brak gwarancji pozostawania w takim położeniu, nawet wtedy, gdy nikt się przez nie nie przemieszcza.

Dopiero od wejścia w życie obecnie obowią-zujących przepisów techniczno-budowlanych [3], czyli 16 grudnia 2002 r., w budynkach nowych lub przebudowywanych oraz takich, w których następuje zmiana sposobu użytko-wania (także w przypadku stwierdzenia zagro-żenia życia ludzi), omawiane drzwi powinny mieć klasę odporności ogniowej co najmniej EI 30, jeżeli wynika to z wymagań dotyczących dopuszczalnej długości dojść ewakuacyjnych w danym budynku lub podziału na strefy poża-rowe. Jednocześnie wszystkie drzwi spełniające wymagania odporności ogniowej powinny być wyposażone w samozamykacze.

Pod pojęciem wymaganych w przepisach urzą-dzeń zapobiegających zadymieniu kryją się sys-temy uniemożliwiające przedostanie się w czasie pożaru dymu na klatki schodowe. W praktyce

wykorzystuje się do tego celu najczęściej wentylatory nawie-wające powietrze zewnętrzne do klatki schodowej i wytwarzające w niej odpowiednie nadciśnienie. Wielkość projektowa nadciśnienia jest zróżnicowana, w zależności od przyjętego standardu projek-towego. Przykładowo: według standardów francuskich [6] mieści się ona w zakresie (20-80 Pa), we-dług standardów brytyjskich [8]

Zabezpieczenie przed zadymieniem klatek schodowych w budynkach średniowysokich

Dorota BRZEZIŃSKA

wynosi 50 Pa, natomiast według standardów amerykańskich [7] zależy od wysokości kondy-gnacji oraz od tego, czy budynek jest chroniony instalacją tryskaczową. Urządzenia służące do usuwania dymu mają z kolei za zadanie usuwa-nie z klatki schodowej dymu, który się na nią przedostał. Tego typu rozwiązania realizuje się najczęściej poprzez zastosowanie klap dymo-wych w stropie klatki schodowej (względnie okien w ścianie zewnętrznej klatki). Otwarcie klap dymowych następuje samoczynnie po wy-kryciu dymu na klatce schodowej przez czujkę dymu zlokalizowaną w pobliżu klapy dymowej, pod stropem klatki, lub otwiera się je ręcznie, za pomocą jednego z przycisków rozmieszczo-nych na spoczniku klatki schodowej na każdej kondygnacji. Przepisy techniczno-budowlane dopuszczają alternatywne stosowanie zarówno rozwiązań polegających na zabezpieczeniu klatek schodowych przed zadymieniem, jak i na ich oddymianiu, powstaje tu jednak pytanie: czy zapewnia to skuteczność ich ochrony, a tym samym bezpieczeństwo ewakuacji użytkowników obiektu, na tym samym poziomie?

W celu zbadania tego problemu przeprowa-dzono symulacje komputerowe rozwoju poża-ru i rozprzestrzeniania się dymu w przykła-dowym budynku biurowym średniowysokim (rys. 1), dla czterech sposobów zabezpieczenia klatki schodowej:1) usuwanie dymu za pomocą klapy dymowej

(1 m2) uruchamianej za pomocą czujki dymu zlokalizowanej przy klapie oraz zastosowanie drzwi bez samozamykaczy,

2) usuwanie dymu za pomocą klapy dymowej (1 m2) uruchamianej za pomocą ręcznego przycisku oraz zastosowanie drzwi bez sa-mozamykaczy,

3) usuwanie dymu za pomocą klapy dymowej (1 m2) uruchamianej za pomocą ręcznego przycisku oraz zastosowanie drzwi (D1) z samozamykaczami,

4) zapobieganie zadymieniu poprzez nawiew powietrza na klatkę schodową za pomocą wentylatora dachowego (4 m3/s) oraz zasto-sowanie drzwi (D1) z samozamykaczami. Nawiew powietrza uzupełniającego w przy-

padku zastosowania na klatce schodowej klapy dymowej odbywa się przez otwarte drzwi do klatki na parterze budynku.

Do symulacji przyjęte zostały założenia odpowiadające najbardziej niekorzystnym warunkom ewakuacji w czasie pożaru:a) pożar powstał na stanowisku komputero-

wym w pomieszczeniu na parterze, w po-bliżu wejścia do klatki schodowej,

b) w czasie pożaru drzwi do tego pomieszcze-nia pozostają otwarte,

c) jest to pożar szybko rozwijający się – do momentu osiągnięcia maksymalnej mocy 1 MW,

d) rozpoczęcie ewakuacji na kondygnacji objętej pożarem następuje po 1 minucie od powstania pożaru, a czas jej trwania wynosi 2 minuty; na pozostałych kondygnacjach – po 2 minutach od powstania pożaru, wymagany czas jej trwania – kolejne 8 minut; przewiduje się,

Czas od powsta-nia pożaru

1) Klapa dymowa + czujka dymuprzy klapie

2) Klapa dymowa + RP

3) Klapa dymowa + RP + samozamykacze

4) Nadciśnienie + samozamykacze

240 s

600 s

(wymagany czas ewakuacji)

Rys. 1. Schemat analizowanego budynku

Tabela 1. Temperatura na klatce schodowej

Page 38: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Ochrona Przeciwpożarowa36

że w czasie trwania ewakuacji drzwi między klatką schodową a korytarzem ewakuacyj-nym na danej kondygnacji pozostają otwarte, w pozostałym czasie drzwi wyposażone w sa-mozamykacze pozostają zamknięte, natomiast drzwi bez samozamykaczy – otwarte.Przeanalizowano warunki panujące na

klatce schodowej oraz na korytarzach ewaku-acyjnych w czasie trwania ewakuacji: wzrost temperatury oraz zmniejszanie się zasięgu widzialności. Za dopuszczalne wartości graniczne analizowanych parametrów przy-jęto temperaturę 60°C oraz spadek zasięgu widzialności do 10 m [5, 9].

Analiza wyników symulacji komputero-wych wykazała duże zróżnicowanie warun-ków panujących na drogach ewakuacyjnych – w zależności od sposobu zabezpieczenia klatki schodowej.

W przypadku 1), w którym zastosowano kla-pę dymową uruchamianą wyłącznie za pomocą zlokalizowanej przy niej czujki dymu, a drzwi na klatkę nie miały samozamykaczy, pojawiło się silne zadymienie dolnej części klatki już po 4 minutach od powstania pożaru (tab. 2) i przepływ dymu z klatki schodowej na kolejne kondygnacje obiektu (tab. 3). W górnej części klatki występuje przy tym zjawisko „poduszki powietrznej”; zatrzymuje ona dym na pewnej wysokości i uniemożliwia jego dotarcie do górnej części klatki – niezbędne do aktywacji czujki dymu i otwarcia klapy dymowej.

W przypadku 2), w którym zastosowano klapę dymową oraz założono, że otwarta zostanie w początkowej fazie ewakuacji, po 1 minucie po-żaru, poprzez uruchomienie przycisku ręcznego, a drzwi na klatkę nie wyposażono w samozamy-kacze, także pojawiło się silne zadymienie klatki już po 4 minutach od powstania pożaru (tab. 2) i przepływ dymu z klatki schodowej na kolejne kondygnacje obiektu (tab. 3). Przekroczona tu również została dopuszczalna temperatura 60°C – lokalnie w dolnej części klatki schodowej (tab. 1). Stwarza to warunki całkowicie unie-możliwiające bezpieczną ewakuację.

W przypadku 3), w którym podobnie jak poprzednio zastosowano klapę dymową, ale dodatkowo drzwi D1 wydzielające tę klatkę wyposażono w samozamykacze, można było zaobserwować znaczną poprawę warunków na drogach ewakuacyjnych. W pierwszej fazie pożaru, kiedy ewakuacja odbywa się na kon-dygnacji objętej pożarem i drzwi D1 pozostają otwarte – następuje gwałtowne zadymienie klatki schodowej. Po zakończeniu ewakuacji z tej kondygnacji i zamknięciu drzwi D1 warunki na klatce schodowej stopniowo się jednak popra-wiają, umożliwiając ewakuację użytkowników pozostałych (wyższych) kondygnacji (tab. 2).

W przypadku 4), w którym zamiast klapy dymowej zastosowano mechaniczny nawiew powietrza zewnętrznego na klatkę schodową, zapewniający wytworzenie w niej nadciśnienia w przedziale 20-80 Pa, nawet w czasie, kiedy drzwi na klatkę schodową na kondygnacji ob-jętej pożarem pozostają otwarte, nie następuje napływ dymu na klatkę (tab. 2, 3).

Czas od powstania pożaru

1) Klapa dymowa + czujka dymuprzy klapie

2) Klapa dymowa + RP

3) Klapa dymowa + RP + samozamykacze

4) Nadciśnienie + samozamykacze

240 s

360 s

600 s

(wymagany czas ewakuacji)

Czas od powstania

pożaru

1) Klapa dymowa + czujka dymuprzy klapie

2) Klapa dymowa + RP 3) Klapa dymowa+ RP + samozamykacze

4) Nadciśnienie + samozamykacze

240 s

600 s

(wymagany czas

ewakuacji)

Tabela 3. Zasięg widzialności na korytarzach ewakuacyjnych

Jak wynika z powyższych analiz, samo oddy-mianie klatki schodowej w budynku średniowy-sokim nie zapewnia odpowiednich warunków ewakuacji w jej obrębie. Oddymianie spełnia swoje zadanie pod warunkiem, że na klatkę przedostało się niewiele dymu. To ostatnie jest możliwe jednak tylko przy wydzieleniu klatki schodowej i zamykaniu jej za pomocą drzwi wyposażonych w samozamykacze, gwarantują-ce, że w pozycji otwartej będą one pozostawać tylko w czasie trwania ewakuacji użytkowni-ków danej kondygnacji. Istotny jest także sys-tem sterowania klapą dymową, zapewniający jej otwarcie nie tylko w razie dotarcia dymu do górnej części klatki schodowej. Zdecydowanie największą skuteczność zabezpieczenia przed zadymieniem klatki schodowej uzyskuje się poprzez zastosowanie mechanicznej instalacji nawiewnej, wytwarzającej w klatce schodowej nadciśnienie zapobiegające przedostawaniu się na nią dymu.

Dr inż. Dorota Brzezińska jest specjalistką w zakresie

projektowania wentylacji pożarowej i symulacji komputerowych.

Literatura1. Rozporządzenie ministra administracji, gospodarki tere-

nowej i ochrony środowiska z 3 lipca 1980 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki (Dz. U. nr 17, poz. 62).

2. Rozporządzenie ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa z 14 grudnia 1994 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 1995 r. nr 10, poz. 46).

3. Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim po-winny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75, poz. 460).

4. Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administra-cji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpoża-rowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. nr 121, poz. 1138).

5. PD 7974 -6: 2004 The application of fire safety engineering principles to fire safety design of buildings. Part 6: Human Factors: Life safety strategies – Occupant evacuation, behaviour and condition (SUB-system 6).

6. Arrêté du 22 mars 2004 portant approbation de dispo-sitions complétant et modifiant le règlement de sécurité contre les risques d’incendie et de panique dans les établissements recevant du public (dispositions relatives au désenfumage), Journal Officiel de la Republique Francaise, 1 avril 2004.

7. NFPA 92A, Edition 1999 Recommended Practice for Smoke-Control Systems.

8. BS 5588-4:1998 Fire precautions in the design, construction and use of buildings. Part 4:Code of practice for smoke control using pressure differentials.

9. NFPA 130. Standard for Fixed Guideway Transit and Passanger Rail Systems. 2003 Edition.

Tabela 2. Zasięg widzialności na klatce schodowej

Page 39: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 2/05 37Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA W BUDOWNICTWIE

Page 40: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Ochrona Przeciwpożarowa38

Podstawowym zadaniem urządzenia pio-runochronnego (nazywanego instalacją pio-runochronną lub odgromową) jest przejęcie i odprowadzenie do ziemi prądu piorunowego w sposób bezpieczny dla ludzi oraz eliminujący możliwość uszkodzenia chronionego obiektu budowlanego i zainstalowanych wewnątrz urzą-dzeń elektrycznych i elektronicznych.

Typowa instalacja piorunochronna składa się z następujących części:• zwodów, przeznaczonych do bezpośred-

niego przyjmowania prądów piorunowych wyładowań atmosferycznych,

• przewodów odprowadzających, łączących zwody z przewodami uziemiającymi lub uziomem fundamentowym,

• przewodów uziemiających, łączących przewody odprowa-dzające z uziomami,

• uziomów, elementów metalo-wych lub zespołów elementów metalowych umieszczonych w gruncie i zapewniających z nim połączenie elektryczne.Odpowiednio zaprojektowana

i wykonana instalacja pioruno-chronna powinna być odporna na działanie czynników atmosferycz-nych oraz nie szpecić chronionego obiektu.

NORMY I ZALECENIAInstalacje piorunochronne na

obiektach budowlanych powinny być wykonane zgodnie z zale-ceniami Polskich Norm. Takie wymagania zawiera obowiązujące rozporządzenie ministra infra-struktury [3,4], zgodnie z któ-

Ochrona odgromowa obiektów budowlanychPodstawowe zasady tworzenia zewnętrznej instalacji piorunochronnej

Andrzej SOWA

rym budynek wyszczególniony w normach dotyczących ochrony odgromowej obiektów należy wyposażyć w instalację chroniącą od wyładowań atmosferycznych (§ 53, pkt 2 [3]). Instalację należy wykonać zgodnie z zalece-niami norm ochrony odgromowej (§ 184 [3]). Zestawienie aktualnie obowiązujących norm w dziedzinie ochrony odgromowej obiektów budowlanych zawiera tabela 1.

Analizując przedstawione zestawienie można zauważyć, że obowiązują obecnie dwie normy: PN-86/E-05003/01 i PN-IEC 61024-1 określające podstawowe zasady ochrony odgromowej. Uwzględniając ten fakt, na szczególną uwagę zasługują wystę-pujące w tych normach różnice w doborze materiałów wykorzystywanych do tworzenia poszczególnych części zewnętrznej instalacji piorunochronnej.

POZIOMY OCHRONY URZĄDZEŃPIORUNOCHRONNYCH

Przed przystąpieniem do projektowania instalacji piorunochronnej należy określić wymagany poziom ochrony odgromowej dla analizowanego obiektu budowlanego. W tym celu, postępując zgodnie z zalece-niami zawartymi w normie PN-IEC 61024--1-1, należy porównać spodziewaną częstość bezpośrednich wyładowań piorunowych w dany obiekt Nd z częstością akceptowalną Nc dla tego obiektu. Akceptowalna roczna częstość Nc wyładowań piorunowych może być ustalona przez właściciela obiektu lub projektanta urządzenia piorunochronnego. Początkowo zalecano [PN-IEC 61024-1-1] przyjmowanie dla typowych obiektów budowlanych wartości Nc = 10-2. Następnie [PN-IEC 61024-1-1/Ap1] wartość ta została zmniejszona do poziomu Nc = 10-3. W przy-padku istnienia stref zagrożonych wybuchem wartość ta wynosi 10-5.

W wyniku porównania można otrzymać przypadki:• Nd ≤ Nc – urządzenie piorunochronne nie

jest potrzebne, • Nd > Nc – urządzenie piorunochronne po-

winno zostać zainstalowane. Jeśli wymagane jest stosowanie urządzenia

piorunochronnego, to jego skuteczność okre-śla zależność:

Po wyznaczeniu skuteczności E można określić (tabela 2) odpowiedni dla danego obiektu poziom ochrony urządzenia pioru-nochronnego.

Zakres tematyczny Zestawienie normNormy ochrony odgromowej obowiązujące przed rokiem

2001

PN-86/E-05003/01 Ochrona odgromowa obiektów budowlanych. Wymagania ogólne PN-89/E-05003/03 Ochrona odgromowa obiektów budowlanych. Ochrona obostrzona PN-92/E-05003/04 Ochrona odgromowa obiektów budowlanych. Ochrona specjalna

Ochrona odgromowa obiektów budowlanych oraz wybór

poziomów ochrony dla urzą-dzeń piorunochronnych

PN-IEC 61024-1:2001 Ochrona odgromowa obiektów budowlanych. Zasady ogólnePN-IEC 61024-1:2001/Ap1 grudzień 2002 Ochrona odgromowa obiektów budowanych. Część 1. Zasady ogólnePN-IEC 61024-1-1:2001 Ochrona odgromowa obiektów budowanych. Zasady ogólne. Wybór poziomów ochrony

dla urządzeń piorunochronnychPN-IEC 61024-1-1:2001/Ap1 grudzień 2002 Ochrona odgromowa obiektów budowanych. Zasady ogólne.

Wybór poziomów ochrony dla urządzeń piorunochronnychPN-IEC 61024-1-2:2002 Ochrona odgromowa obiektów budowlanych. Zasady ogólne. Przewodnik B – Projektowanie,

montaż, konserwacja i sprawdzanie urządzeń piorunochronnych

Ochrona przed piorunowym impulsem elektromagne-

tycznym

PN-IEC 61312-1:2001 Ochrona przed piorunowym impulsem elektromagnetycznym. Zasady ogólnePN-IEC/TS 61312-2:2002 Ochrona przed piorunowym impulsem elektromagnetycznym (LEMP)

Część 2. Ekranowanie obiektów, połączenia wewnątrz obiektów i uziemieniaPN-IEC/TS 61312-3:2003 Ochrona przed piorunowym impulsem elektromagnetycznym

Część 3. Wymagania urządzeń do ograniczania przepięć (SPD)

Elementy instalacji pioruno-chronnej

PN-EN 50164-1:2002U Elementy urządzenia piorunochronnego (LPS) Część 1: Wymagania stawiane elementom połączeniowym

PN-EN 50164-2:2003(U) Elementy urządzenia piorunochronnego (LPS)Część 2: Wymagania dotyczące przewodów i uziomów

Tabela 1. Zestawienie podstawowych norm dotyczących ochrony odgromowej (czcionką pogrubioną oznaczono normy zawarte w wykazie norm przywołanych w rozporządzeniu [4])

Skuteczność urządzenia piorunochronnego E Poziom ochrony

0,980,950,900,80

IIIIIIIV

Tabela 2. Skuteczność urządzenia pioruno chronnego i odpowiadający jej poziom ochrony

Rys. 1. Przykłady zniszczeń wywołanych przez wyładowania piorunowe [5]

Page 41: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 39Ochrona Przeciwpożarowa

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Określenie poziomu ochrony urządzenia piorunochronnego automatycznie narzuca wartości podstawowych parametrów charak-teryzujących kształty prądów piorunowych, wartości współczynników występujących w zależnościach określających odstępy bezpieczne, kąty ochronne oraz wymiary systemów uziomowych.

ZWODY Zwodami mogą być przewodzące elementy

konstrukcyjne obiektu, tzw. zwody naturalne, lub przewody umieszczone tylko w celach ochrony odgromowej, tzw. zwody sztuczne (tabela 3).

Najczęściej stosowane zwody niskie powin-ny być mocowane na trwałe nad powierzchnią

dachu z materiału niepalnego lub trudno zapalnego. Układając zwody, należy zacho-wać odległość 2 cm od powierzchni (PN--86/E-05003/01), a nawet można je układach na powierzchni dachu (PN-IEC 61024-1). Takie ułożenie jest możliwe, jeśli przepływ prądu piorunowego w przewodach nie spo-woduje termicznego uszkodzenie pokrycia dachowego. W obiektach krytych materiałem nieprzewodzącym zwody na dachu mogą być tworzone przez dowolną kombinację prętów, rozpiętych przewodów lub przewodów ułożo-nych w postaci sieci (rys. 2).

Wymiary pojedynczego oka siatki w za-leżności od poziomu ochrony odgromowej i związanej z tym efektywności ochrony zestawiono w tabeli 4.

W tabeli tej przedstawione zostały rów-nież wartości określone w wycofanej normie PN-86/E-05003/02 (pola zacienione).

W przypadku stosowania gotowych ele-mentów żelbetowych pręty zbrojeniowe mogą być wykorzystane jako zwody, należy tylko zapewnić odpowiednie połączenia elementów i uzyskanie ciągłej, krótkiej drogi dla przepły-wu prądu piorunowego.

Blachę pokrycia dachowego można i nale-ży wykorzystywać jako zwód poziomy niski – pod warunkiem, że jej grubość będzie nie mniejsza niż 0,5 mm, bez względu na rodzaj materiału pokrycia dachowego (wg PN-IEC 61024-1). W tabeli 5 dodatkowo zestawiono wartości minimalnej grubości blach, z różnych materiałów, zalecane przez normę PN-86/E--05003/01.

Blachy o podanych grubościach można stosować, jeśli nie zachodzi potrzeba zapo-biegania perforacji pokrycia dachowego, a pod powierzchnią pokrycia dachowego nie występuje warstwa materiału łatwo zapal-nego. Pokrycie drewniane dachu powinno być zakwalifikowane do pokryć i podłoży wykonanych z materiałów trudno zapalnych i można na nim układać metalowe pokrycie dachowe. Wykorzystując metalowe pokrycia dachowe, należy zapewnić trwałą ciągłość połączeń pomiędzy poszczególnymi częścia-mi pokrycia dachowego. Nie należy stosować metalowych elementów pokrytych materiałem izolacyjnym. Nie jest uznawane za izolację pokrycie blachy cienką warstwą farby ochron-nej, warstwą asfaltu o grubości do 0,5 mm lub warstwą folii o grubości do 1 mm.

PRZEWODY ODPROWADZAJĄCEPodobnie jak w przypadku zwodów, jako

przewody odprowadzające należy wykorzy-stać elementy przewodzące naturalne lub przewody sztuczne. Wymiary elementów stosowanych do odprowadzania prądów pio-runowych zestawiono w tabeli 6.

W tabelach 7 i 8 przedstawione zostały wymagane odległości pomiędzy przewodami odprowadzającymi, przewodami a ścianami obiektu oraz samymi wspornikami.

Rodzaj wyrobu Norma Materiały (wymiary znamionowe w mm)

stal ocynkowana aluminium miedźdrut

PN-86/E-05003/01średnica 6 średnica 10 średnica 6

taśma 20 × 3 20 × 4 20 × 3linka 7 × 2,5 – 7 × 3

bez wyszczególnienia PN-IEC 61024-1 50 mm2 70 mm2 35 mm2 Tabela 3. Najmniejsze wymiary elementów stosowanych jako zwody

PN-...E-05003/01, 03, PN- IEC 61024-1

Charakterystyka obiektu i występującego zagrożenia Oko siatki

zwoduPoziom ochrony Oko siatki zwodu

Obiekty wymagające ochrony pod stawowej 20 m × 20 m IV 20 m × 20 mObiekty wymagające ochrony ob ostrzonej 15 m × 15 m III 15 m × 15 m

Obiekty zagrożone wybuchem mie szanin par i pyłów z powietrzem 10 m × 10 m II 10 m × 10 mZbiorniki naziemne zagrożone wybuchem mie szanin par i pyłów z powietrzem 5 m × 5 m I 5 m × 5 m

Tabela 4. Wymiar oka siatki zwodu poziomego w zależności od poziomu ochrony

MateriałyMinimalne grubości blachy [mm]

PN-86/E-05003/01 PN-I EC 61024-1 stal ocynkowana 0,5

0,5

stal nierdzewna –miedź 0,5

aluminium 1cynk 0,5

ołów –

Tabela 5. Minimalne grubości blach stosowanych do odprowadzenia prądu piorunowego

Rodzaj wyrobu Norma Materiały (wymiary znamionowe w mm)

stal ocynkowana aluminium miedźdrut

PN-86/E-05003/016 10 6

taśma 20 × 3 20 × 4 20 × 3linka 7 × 2,5 – 7 × 3

bez wyszczególnienia PN-IEC 61024-1 50 mm2 25 mm2 16 mm2

Tabela 6. Najmniejsze wymiary elementów stosowanych jako przewody odprowadzające

Rys. 2. Przykłady zwodów na dachach obiektów budowlanych

Page 42: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Ochrona Przeciwpożarowa40

PRZEWODY UZIEMIAJĄCEDo połączenia przewodów odprowadza-

jących z uziomem stosowane są przewody uziemiające. Minimalne wymiary materiałów, z których wykonywane są przewody uziemia-jące, zawiera tabela 9.

W punkcie połączenia przewodów odpro-wadzających z przewodami uziemiającymi powinny znajdować się zaciski probiercze, na wysokości od 0,3 m do 1,8 m. Część nadziemną przewodów uziemiających należy chronić przed uszkodzeniem mechanicznym. Dostateczną

ochronę może zapewnić osłona przewodów uziemiających do wysokości ok. 1,5 m nad ziemią i głębokości ok. 0,2 m w ziemi lub przewody uziemiające o średnicy większej w porównaniu z wartościami zestawionymi w tabeli 9 (rys. 3).

UZIOMYDo celów ochrony odgromowej i ograni-

czania przepięć należy w pierwszej kolejności wykorzystać uziomy naturalne obiektu. Tylko w przypadkach obiektów, w których nie ma możliwości wykorzystania uziomów natural-nych lub ich wykorzystanie jest niecelowe, należy stosować uziomy sztuczne (tabela 10).

Uziomy sztuczne należy wykonywać jako uziomy poziome otokowe, promieniowe lub pionowe. Zalecane jest stosowanie uziomów otokowych.

PODSUMOWANIESzeroki zakres obowiązujących wymagań

powoduje, że planowaniem, projektowaniem oraz wykonaniem kompleksowej ochrony odgromowej powinni zajmować się odpowied-nio przeszkoleni projektanci lub instalatorzy – w każdym ze stadiów planowania i budowy obiektu oraz instalowania wewnątrz niego systemów elektrycznych i elektronicznych.

Tylko taki sposób rozwiązywania proble-mów ochrony odgromowej, zalecany w nor-mie PN-IEC 61312-1, zapewnia stworzenie warunków do bezpiecznego odprowadzenia prądu piorunowego.

Andrzej Sowa jest profesoremPolitechniki Białostockiej

na Wydziale Inżynierii Elektrycznej.

Literatura[1] Hasse P., Overvoltage protection of low voltage systems.

2nd Edition, IEE Power and Energy Series 33, 2000.

[2] Sowa A., Kompleksowa ochrona odgromowa i prze-

pięciowa, Biblioteka COSiW SEP, Warszawa 2005.

[3] Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia

2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim po-

winny odpowiadać budynki i ich usytuowanie – Dz. U.

2002, nr 75, poz. 690.

[4] Rozporządzenie ministra infrastruktury z 7 kwietnia

2004 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków

technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich

usytuowanie – Dz. U. 2004, nr 109, poz. 1156.

[5] Materiały informacyjne firmy DEHN.

Najmniejsze wymiary przewodów uziemiających wg PN-86/E-05003/01

Rodzaj wyrobuMateriały (wymiary znamionowe w mm)

stal ocynkowana miedźdrut 6 6

taśma 20 × 3 20 × 3Tabela 9. Najmniejsze wymiary materiałów stosowanych na przewody uziemiające

Rodzaj wyrobuMateriały (wymiary znamionowe w mm)

PN-86/E-05003/01 [mm] PN- IEC 61024-1stal bez pokrycia stal ocynkowana miedź stal miedź

druty 8,0 6,0 6,0

80 mm2 50 mm2taśmy 20 x 4 20 x 3 20 x 3rury 20/2,9 15/2,75 ---

kształtowniki o grubości ścianki 5,0 4,0 ---Tabela 10. Najmniejsze wymiary elementów stosowanych na uziomy

PN-.../E-05003/01, 03, 04 PN- IEC 61024-1

Stopień ochrony Średnia odległość Poziom ochrony Średnia

odległość obiekty wymagające ochrony pod stawowej 20 m * IV 25 m

obiekty wymagające ochrony ob ostrzonej 15 m III 20 m

obiekty zagrożone wybuchem mie szanin par i pyłów z powietrzem 10 m II 15 m

zbiorniki naziemne zagrożone wybuchem mie szanin par i pyłów z powietrzem 10 m I 10 m

* wartości występujące w wycofanej normie PN-86/E-05003/02

Tabela 8. Średnie odległości pomiędzy przewodami odprowadzającymi

ŚcianaMinimalna odległość od ściany budynku

PN-86/E-05003/01 PN- IEC 61024-1

materiał niepalny lub trudno palny

nie mniejsza niż 2 cm od ściany na ścianie lub w jej wnętrzu

materiał palny

nie mniejsza niż 40 cm od ściany na ścianie* lub 10 cm od ściany*** wzrost temperatury przewodu odprowadzającego przy przepływie prądu piorunowego nie jest groźny dla materiału ściany,** temperatura przewodu przekracza wartości dopuszczalne dla palnego materiału ściany.

Tabela 7. Odległości przewodów odprowadzających od ścian obiektów budowlanych

Rys. 3. Połączenia przewodów odprowadzających i uziemiających

Page 43: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)
Page 44: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Ochrona Przeciwpożarowa42

Większość czasu przeznaczonego na pracę, ale i czasu wolnego, spędzamy w za-mkniętych pomieszczeniach. Najczęściej wiemy, jak należy z nich wyjść, ale rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę, która droga najbezpieczniej i najkrócej zaprowadzi nas do wyjścia. Czy w tej sytuacji możemy czuć się bezpieczni, np. w razie zaistnie-nia pożaru? Jakie wówczas byłyby nasze pierwsze reakcje i jakie w związku z tym wymogi musi spełniać bezpieczna droga ewakuacyjna?

Problem ten nabiera szczególnej wagi w takich obiektach, jak centra handlowe, szpitale, targi, hotele, lotniska, gdzie gro-madzi się większa liczba ludzi. Przebywają tam, ufając, że są bezpieczni, że zapew-niono im możliwości łatwego i szybkiego opuszczenia zagrożonych pomieszczeń i obiektów, że drzwi ewakuacyjne otwie-rają się bez użycia kluczy lub innych przedmiotów.

Ich oczekiwania są uzasadnione, bowiem drogi i wyjścia ewakuacyjne powinny być czytelnie oznaczone i prowadzić możliwie najkrócej na zewnątrz – do zabezpieczone-go obszaru.

W obiektach, w których gromadzi się wiele ludzi, na wypadek zagrożenia muszą zostać zastosowane rozwiązania umożliwia-jące im szybkie opuszczenie obiektu (bez potrzeby mocowania się np. z zamkniętymi lub trudno otwierającymi się drzwiami ewa-

kuacyjnymi); dające ekipom ratowniczym dostęp do obiektu z zewnątrz. Niestety, jeszcze zbyt często spotyka się wyjścia ewa-kuacyjne zamknięte lub zablokowane. Za-mykanie drzwi ma uniemożliwić korzystanie z dróg ewakuacyjnych w niepożądanym celu (wejście osób nieupoważnionych z zewnątrz, wynoszenie ukradzionych przedmiotów, niekontrolowane opuszczanie stanowiska pracy przez pracowników itp.). Są to zja-wiska, którym należy przeciwdziałać, ale nie takie, które w sytuacji zagrożenia mogą doprowadzić do tragedii. Z tego między innymi powodu wyjścia ewakuacyjne po-winny być wyposażone w systemy kontroli, mające na celu: * wyeliminowanie niepowołanego otwarcia

drzwi ewakuacyjnych, * sygnalizowanie tego faktu w sposób

zwracający uwagę kierownika lub służby ochrony.Czerwone skrzyneczki na klucze, instalo-

wane obok drzwi, nie rozwiązują problemu, a wręcz opóźniają i komplikują otwieranie drzwi ewakuacyjnych. W krajach Unii Eu-ropejskiej stosowanie takiego rozwiązania zostało zabronione.

Należy pamiętać, że podczas ucieczki często dochodzi do paniki. Tłum spani-kowanych osób napierających na drzwi uniemożliwia wprowadzenie klucza do zamka. Często stajemy przed faktem, że klucz został zabrany ze skrzynki, że wkład-ka zamka została wymieniona i klucz nie pasuje do tego zamka.

Drogi oraz wyjścia ewakuacyjne chronią i ratują życie

Marius MANKOWSKI

Polskie Normy PN-179 oraz PN-1125 jednoznacznie określają wyposażenie wyjść ewakuacyjnych. PN-179 odnosi się do drzwi ewakuacyjnych w budynkach, w których nie występuje ruch osób po-stronnych. Przyjęte zostało założenia, że użytkownicy budynku znają funkcjonowa-nie drzwi ewakuacyjnych i położenie dróg ewakuacyjnych.

W razie zagrożenia większej grupy, gdy trzeba się liczyć z możliwością po-wstania paniki, zastosowanie znajduje norma PN-1125. Ustawodawca wychodzi tutaj z założenia, że użytkownicy budyn-ku publicznego nie znają rozkładu dróg ewakuacyjnych ani sposobu funkcjono-wania drzwi znajdujących się na tych drogach. W takich sytuacjach bezpieczną ewakuację zapewniają drzwi z zamkami antypanicznymi.

Aby wykluczyć niebezpieczeństwo nie-właściwego użycia drzwi ewakuacyjnych, istnieje możliwość zastosowania dodatko-wych urządzeń, które dopiero po pokonaniu pewnego oporu pozwolą na natychmiastowe otwarcie drzwi, sygnalizując ten fakt alar-mem. Wymogi te spełniają oferowane przez naszą firmę urządzenia: MM Kontroler oraz MM Osłona.

MM Kontroler 990 EH to metalowa skrzynka montowana pod klamką, seryjnie lakierowana na kolor zielony, emitująca sygnał dźwiękowy o natężeniu 75 dB/1m. W razie zagrożenia urządzenie należy przesunąć w dół. Włącza się wówczas wewnętrzny alarm i zwolniona zostaje blokada klamki, umożli-wiając otwarcie drzwi.

Zalety: * natychmiastowe działanie i włą-czenie alarmu, * prosty montaż na wszystkich drzwiach ewakuacyjnych, * nie wymaga instalacji elektrycznej (zasilanie baterią 9V), * spełnia wymogi PN 179.

Artyku

ł spo

nsorow

any

MM Kontroler 990 EH (PN-179) Zabezpieczenie dźwigni przeciwpanicznej alarmem MM Kontroler 994 EH – system z dźwignią przeciwpaniczną (EN 1125)

Page 45: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 43Ochrona Przeciwpożarowa

TECHNICZNE ŚRODKI OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ

Bezprzewodowe urządzenie alarmowe zasilane baterią jest proste i niezawodne w działaniu. Naciśnięcie dźwigni przeciw-panicznej powoduje wyłamanie kołków mocujących w czerwonej płytce montażowej i zwolnienie uchwytu oraz natychmiastowe włączenie sygnału alarmowego. Upoważ-niona osoba za pomocą kluczyka może wyłączyć alarm.

W pozycji wyjściowej (czuwania) Kon-troler 994 EH znajduje się bezpośrednio pod dźwignią przeciwpaniczną. Drzwi mogą zostać otwarte przez wykonanie jednego ruchu: naciśnięcie dźwigni prze-ciwpanicznej. Wówczas kontroler przesuwa się pionowo w dół, otwierając natychmiast drzwi. Równocześnie włącza się wewnętrz-ny sygnał akustyczny 80 dB. Urządzenie pozostaje w tym położeniu do chwili odblokowania zamka kontrolera przez upoważnioną osobę. Ustawienie Kontrolera ponownie w pozycji wyjściowej wyłącza alarm. Przesunięcie kontrolera w dół przez osobę upoważnioną daje stały dostęp do drzwi. Jednorazowe otwarcie drzwi, bez naruszania systemu, możliwe jest przy uży-ciu zamka drzwiowego. Nowy, bezśrubowy system montażu obudowy urządzenia do drzwi wyklucza sabotaż.

MM Osłony stanowią korzystne cenowo i proste w montażu rozwiązanie, utrudnia-jące nieuprawnione korzystanie z wyjść ewakuacyjnych, zapewniające jednocześnie łatwą i szybką ewakuację z zagrożonego obiektu.

Nowe MM Osłony, wykonane z tworzywa (marclonu), są niezniszczalne i nie pękają, eliminując prawdopodobieństwo skaleczenia się podczas usuwania osłony. Prosty montaż (za pomocą dwukolorowych płytek montażo-wych) prowadzi do oszczędności w nowych oraz w istniejących już obiektach.

– w obiektach zabytkowych lub sakralnych, gdzie ingerencja w substancję budowlaną jest niedopuszczalna ze względu na cha-rakter obiektu,

– w małych obiektach, w których nie ma po-trzeby stosowania rozbudowanych i skom-plikowanych systemów kontrolnych lub alarmowych.

MM Osłona

Systemy Bezpieczeństwa Wyjść Ewakuacyjnych

53-209 Wrocław, ul. Domeyki 25/2 tel. 71 3631794, fax: 71 3631032

www.wyjscia-ewakuacyjne.pl [email protected]

MM Osłonę montuje się na drzwiach, których otwarcie musi być zawsze możliwe (np. drzwi ewakuacyjne). Otwarcie drzwi wymaga usunięcia osłony, poprzez uderze-nie dłonią w jej korpus. Następuje wówczas wyłamanie kołków mocujących w płytkach montażowych i zwolnienie mocowania osłony. Zostaje odsłonięty dostęp do klam-ki drzwi i można je otworzyć. Ponowny montaż MM Osłony bez wymiany płytek montażowych na nowe nie jest możliwy. Korpus wykonany został z bardzo wytrzy-małego mechanicznie materiału i można go używać wielokrotnie.

Zaprezentowane urządzenia znajdują wszechstronne zastosowanie:– tam, gdzie chcemy zrezygnować z wysokich

kosztów instalacji kablowej,

Page 46: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

INFORMACJA NAUKOWO-TECHNICZNA

Ochrona Przeciwpożarowa44

pod redakcją Pawła KRÓLIKOWSKIEGO

Warto przypomnieć, że od 22 czerwca 2005 r. obowiązuje znowelizowana ustawa o ochronie przeciwpożarowej, a od 1 lipca 2005 r. – znowe-lizowana ustawa o Państwowej Straży Pożarnej. Najważniejsze zmiany wprowadzone w tych ustawach zostały już opisane w poprzednim nu-merze naszego kwartalnika, natomiast pełną ich treść można znaleźć w Dzienniku Ustaw nr 100 z 8 czerwca br., pod poz. 835 i 836.

Przypomnijmy również, że dzień później ukazało się rozporządzenie ministra obrony narodowej z 13 maja 2005 r., zmieniające rozpo-rządzenie w sprawie zasad i trybu wykonywania zadań przez Wojskową Ochronę Przeciwpożaro-wą (Dz. U. nr 101, poz. 846). Zmiany dotyczyły głównie nomenklatury stosowanej w rozporzą-dzeniu ministra obrony narodowej z 24 sierpnia 1992 r. (Dz. U. nr 66, poz. 334) – dotychczasowe „tereny będące w zarządzie Sił Zbrojnych” okre-śla się jako „komórki i jednostki organizacyjne podległe ministrowi obrony narodowej lub przez niego nadzorowane”. Obecnie WOP tworzą: szef WOP i podległy mu Inspektorat WOP, szefowie delegatur WOP i podległe im delegatury WOP oraz wojskowe straże pożarne.

Z zapisu § 2 cyt. rozporządzenia z 24 sierp-nia 1992 r., który po nowelizacji otrzymał brzmienie: „W sprawach nieregulowanych w rozporządzeniu do wykonywania zadań przez WOP stosuje się odpowiednio przepisy ustawy oraz aktów wykonawczych wydanych na jej podstawie dotyczące Państwowej Straży Pożarnej, a także przepisy dotyczące krajowe-go systemu ratowniczo-gaśniczego”, wynika, że szefowie delegatur Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej mają w przedmiotowym zakresie uprawnienia analogiczne do uprawnień komendantów wojewódzkich Państwowej Straży Pożarnej. Istotne jest tutaj uwzględnienie art. 1 pkt 5c ustawy z 6 maja 2005 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w którym podano, że do zadań komendanta wojewódz-kiego PSP należy m.in. „...realizowanie zadań wynikających z innych ustaw”. Tym samym organem kompetentnym do uzgadniania „roz-wiązań zamiennych” – stosownie do wskazań ekspertyzy technicznej, opracowanej w trybie § 2 ust. 2 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2004 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bu-dynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75, poz. 690 z późn. zm.) – dla obiektu zlokalizowanego na terenie podległym ministrowi obrony narodo-wej lub przez niego nadzorowanym jest szef delegatury WOP.

Z dniem 1 lipca 2005 r. weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 22 czerwca 2005 r. w sprawie wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitar-

nym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej (Dz. U. nr 116, poz. 985). Przepis ten przedstawia m.in. wymagania ogólnoprzestrzen-ne i ogólnobudowlane, w tym także dotyczące instalacji i oświetlenia dziennego, które stanowią w przedmiotowym zakresie podstawę i wytycz-ne do projektowania tego rodzaju obiektów. Rozporządzenie zawiera wiele zapisów, które powinny zainteresować także rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Należy zwrócić uwagę na wymagania doty-czące lokalizacji zakładów opieki zdrowotnej. Powinny one stanowić samodzielny budynek lub zespół budynków, przy czym dopuszcza się ich lokalizację w budynku o innym przeznaczeniu, ale wyłącznie pod warunkiem całkowitego wy-dzielenia pożarowego zakładu opieki zdrowotnej od pomieszczeń innych użytkowników budynku. Ważne jest także zachowanie minimalnych sze-rokości korytarza:– przeznaczonego do transportu pacjentów

przewożonych na łóżkach lub wózkach – 2,2 m w świetle,

– w działach o zwiększonym ruchu wózków lub łóżek z pacjentami (zespół operacyjny, oddział ratunkowy, oddział pomocy doraźnej, przyjęć i wypisów, oddział anestezjologii i intensyw-nej terapii) – 2,8 m w świetle.Dla zakładów opieki zdrowotnej prowadzą-

cych działalność przed 1 lipca 2005 r. i niespeł-niających wymagań przepisów rozporządzenia określono terminy dostosowania pomieszczeń i urządzeń do tych wymagań. Szpitale i inne zakłady przeznaczone dla osób wymagających całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych należy dostosować do 31 grudnia 2010 r., a pozostałe zakłady opieki zdrowotnej – do 31 grudnia 2008 roku.

W załączniku do obwieszczenia marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z 2 czerwca 2005 r. (Dz. U. nr 108, poz. 909) ogłoszony zo-stał jednolity tekst ustawy z 22 sierpnia 1997 r. o bezpieczeństwie imprez masowych.

Wśród Polskich Norm PN-EN, na które warto zwrócić uwagę, można wymienić normy PN-EN 179:1999 Okucia budowlane. Zamknię-cia awaryjne do wyjść uruchamiane klamką lub płytką naciskową. Wymagania i metody badań oraz PN-EN 1125:1999 „Okucia budowlane. Zamknięcia przeciwpaniczne do wyjść urucha-miane prętem poziomym. Wymagania i metody badań, wraz z wprowadzonymi w listopadzie 2002 r. zmianami (PN-EN 179:1999/A1 i PN-EN 1125:1999/A1). Normy te określają wymagania dotyczące produkcji, działania i badania okuć do drzwi ewakuacyjnych, rozróżniając „zamknięcia awaryjne do wyjść” oraz „zamknięcia przeciwpaniczne do wyjść”, uwzględniając przy tym dwa rozwiązania:

– zamknięcia przeznaczone wyłącznie do sto-sowania w drzwiach jednoskrzydłowych,

– zamknięcia specjalnie przeznaczone do sto-sowania w drzwiach jednoskrzydłowych i/lub w podwójnych zestawach drzwiowych.Zamknięcia awaryjne do wyjść uruchamiane

klamką lub płytką naciskową stosuje się w bu-dynkach, w których użytkownicy są zaznajomie-ni z obiektem i zastosowanymi w nim systemami zabezpieczeń, w tym z działaniem zamknięć awaryjnych, a powstanie paniki uważa się za mało prawdopodobne. Otwarcie drzwi od środka musi nastąpić w ciągu 1 sekundy, po:– naciśnięciu klamki w dół,– naciśnięciu płytki naciskowej w kierunku

zgodnym z kierunkiem ewakuacji.Zamknięcia przeciwpaniczne do wyjść urucha-

miane prętem poziomym z drążkiem naciskowym lub listwą naciskową stosuje się w budynkach użyteczności publicznej oraz obiektach przysto-sowanych do imprez masowych. Zastosowanie zamknięć przeciwpanicznych ma umożliwiać bezpieczną i skuteczną ewakuację znacznej liczby osób. Otwarcie drzwi musi odbywać się bez większego wysiłku i nie może wymagać wcześniejszej znajomości obsługi zamknięć tego typu. Otwarcie drzwi od środka musi nastąpić w ciągu 1 sekundy, po:– pociągnięciu w dół pręta poziomego,– przyciśnięciu pręta poziomego do płaszczyzny

drzwi w kierunku zgodnym z kierunkiem ewakuacji.Zgodnie z tymi normami zamknięcia porząd-

kuje się według dziewięcioznakowej klasyfikacji, podzielonej na następujące kategorie:– kategoria użytkowania:o klasa 3 – wysoka częstotliwość użytkowania

z możliwością przypadkowego zdarzenia i niewłaściwego użycia;

– trwałość:o klasa 6 – 100 000 cykli,o klasa 7 – 200 000 cykli;

– masa drzwi:o klasa 5 – do 100 kg,o klasa 6 – do 200 kg;

– przydatność do stosowania w drzwiach prze-ciwpożarowych/dymoszczelnych:o klasa 0 – wyroby nieakceptowane do stoso-

wania w przeciwpożarowych/dymoszczel-nych zespołach drzwiowych,

o klasa 1 – wyroby odpowiednie do stosowa-nia w przeciwpożarowych/dymoszczelnych zespołach drzwiowych pod warunkiem uzyskania zadowalającej oceny udziału zamknięcia awaryjnego/przeciwpanicznego w odporności ogniowej określonych zespo-łów drzwiowych (taka ocena wykracza poza zakres niniejszych norm);

– bezpieczeństwo:o klasa 1 – funkcja bezpieczeństwa jest

decydująca dla wszystkich zamknięć awa-ryjnych/przeciwpanicznych, stąd do celów niniejszych norm określa się tylko górną klasę;

– odporność na korozję:o klasa 3 – wysoka odporność,o klasa 4 – bardzo wysoka odporność;

Aktualności prawne,nowe normy i standardy

Page 47: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 45Ochrona Przeciwpożarowa

INFORMACJA NAUKOWO-TECHNICZNA

– zabezpieczenie:o klasa 2 – 1 000 N,o klasa 3 – 2 000 N,o klasa 4 – 3 000 N;

– wystawanie elementu operacyjnego/pręta:o kategoria 1 – wystawanie do 150 mm (stan-

dardowe),o kategoria 2 – wystawanie do 100 mm (ni-

skie);– typ działania:o typu A – zamknięcie awaryjne uruchamiane

klamką, zamknięcie przeciwpaniczne uru-chamiane drążkiem naciskowym,

o typu B – zamknięcie awaryjne uruchamiane płytką naciskową, zamknięcie przeciwpa-niczne uruchamiane listwą naciskową.

Poniżej przedstawiono przykład klasyfikacji zamknięcia (zgodnie z PN-EN 1125), które oznacza zamknięcie przeciwpaniczne do wyjść, z drążkiem naciskowym typu A, do drzwi o masie do 100 kg, przebadane trwałościowo do 200 000 cykli, z wystawaniem pręta do 150 mm i z wysoką odpornością na korozję, nieodpowied-nie do zastosowania w zespołach drzwiowych przeciwpożarowych/dymoszczelnych.

3 7 5 0 1 3 2 1 A

Pod koniec ubiegłego roku na rynku brytyj-skim ukazała się kolejna, dwunasta już część standardu BS 5588, obejmującego zasady projek-towania, budowy i użytkowania budynków, doty-cząca tym razem zarządzania bezpieczeństwem

pożarowym – BS 5588-12:2004 Fire precautions in the design, construction and use of buildings. Managing fire safety.

Standard ten dostarcza wielu wskazówek dla projektantów i właścicieli budynków, a także dla osób zajmujących się zagadnieniami ochrony przeciwpożarowej w obiektach, w zakresie szero-ko rozumianego zarządzania bezpieczeństwem. Zarządzanie bezpieczeństwem pożarowym jest tu scharakteryzowane jako proces trwający przez cały okres użytkowania budynku, począwszy od sporządzenia jego projektu. Celem „zarzą-dzania” jest zminimalizowanie możliwości powstania pożaru, a kiedy zdarzenie takie za-istnieje – zapewnienie, że odpowiednie systemy zabezpieczeń przeciwpożarowych (czynnych i biernych), w tym właściwe procedury, będą w pełni funkcjonować i spełnią swoją rolę.

Dokument szczegółowo omawia zakres obowiązków i funkcje pełnione przez osobę zarządzającą bezpieczeństwem pożarowym w danym obiekcie, zarówno w trakcie normal-nego użytkowania budynku, jak i w razie pożaru czy innego zagrożenia. W jego treści znajdziemy m.in. informacje dotyczące:– elementów, na które należy zwrócić uwagę

(pod kątem warunków ochrony przeciwpoża-rowej) przy projektowaniu, przebudowie lub zmianie sposobu użytkowania budynku, aby zapewnić właściwy poziom bezpieczeństwa ludzi i mienia;

– odpowiednich procedur postępowania, które w razie powstania pożaru zapewnią,

że wszystkie systemy zabezpieczeń w bu-dynku zadziałają właściwie (w tym także zasady szczegółowego zakresu przeglądów i konserwacji urządzeń przeciwpożarowych i instalacji);

– planowania procedur postępowania na wypadek pożaru lub innego zagrożenia, ze szczególnym uwzględnieniem prowadzenia ewakuacji ludzi z budynku, w tym także osób niepełnosprawnych;

– przeprowadzania próbnych ćwiczeń ewaku-acji, a także tematyki szkolenia personelu i użytkowników budynku z zakresu ochrony przeciwpożarowej;

– zasad prowadzenia jakichkolwiek prac bu-dowlanych i remontowych w budynku, w tym także prac niebezpiecznych pod względem pożarowym;

– elementów, które powinna zawierać instrukcja bezpieczeństwa pożarowego i sposobu wy-korzystania tego dokumentu w zarządzaniu bezpieczeństwem pożarowym w danym budynku.Zagadnienia te szczegółowo zostały opisane

w 16 załącznikach, będących integralną częścią standardu, który jako całość mieści się na 82 stro-nach. Standard ma charakter poradnika, a jego zalecenia powinny być rozpatrywane i stosowane indywidualnie dla każdego budynku.

Paweł Królikowski jest członkiem Oddziału SITP Katowice, zatrudnionym w Wydziale

Kontrolno-Rozpoznawczym KW PSP Katowice.

Page 48: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

DZIAŁANIA RATOWNICZE

Ochrona Przeciwpożarowa46

Pożar jest zdarzeniem, którego nigdy nie można wykluczyć. Jednak czy zawsze jego przebieg musi nas zaskoczyć? Nie, trzeba jednak albo odpowiednio wcześniej wykazać się pewną wyobraźnią, najlepiej popartą do-świadczeniem i wiedzą, albo też zetknąć się z tym niewątpliwie przykrym wydarzeniem bezpośrednio. Szczególnie dotyczy to pożarów w budynkach o charakterze produkcyjno-ma-gazynowym, określanych jako obiekty PM.

Analizując wymagania bezpieczeństwa poża-rowego zawarte w obowiązujących przepisach techniczno-budowlanych1, nietrudno zauważyć, że są one ukierunkowane przede wszystkim na zapewnienie bezpieczeństwa ludziom. Poziom akceptowalnego ryzyka wyznacza tutaj pań-stwo. Jak natomiast ustalić odpowiedni stopień ochrony mienia? Można przyjąć (z pewnym uproszczeniem), iż wybór poziomu ryzyka pozostawiono w tym wypadku właścicielowi budynku, dla niego zaś podstawowym kryterium jest rachunek ekonomiczny.

Zmiany w przepisach techniczno-budowla-nych dokonywane na przestrzeni ostatnich 30 lat stopniowo umacniały taką tendencję. Jest ona zresztą zgodna z ogólną strategią rządu, zakła-dającą ograniczenie do niezbędnego minimum jakichkolwiek barier w rozwoju gospodarczym. Dobitnie wskazują na to obecne uregulowania Prawa budowlanego dotyczące przekazywania obiektów do użytku, w których budynki PM praktycznie wyłączono z obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie2. Oznacza to jedno-cześnie, iż w obiektach tych organ Państwowej Straży Pożarnej nie dokonuje sprawdzenia zgod-ności wykonania z projektem budowlanym.

Tworząc taki stan prawny, pokładano duże nadzieje w systemie ubezpieczeń mająt-kowych – poprzez umiejętne zastosowanie odpowiednich stymulatorów można byłoby wówczas zagwarantować właściwy poziom zabezpieczenia przed skutkami pożaru. Nie-

stety, wieloletnie obserwacje potwierdzają w zdecydowanej większości przypadków brak skutecznego działania takich mechanizmów.

CÓŻ WIĘC POZOSTAJE?Jak już wspomniano na wstępie: wyobraź-

nia, doświadczenie, wiedza. Tylko kogo po-winno to dotyczyć? Z pewnością projektanta, rzeczoznawcy ds. zabezpieczeń przeciwpoża-rowych uzgadniającego dokumentację projek-tową, inspektora ochrony przeciwpożarowej zatrudnionego w firmie. Jednak decydujący głos należy zawsze do inwestora i właściciela obiektu. To on decyduje: – które środki bezpieczeństwa zostają odrzu-

cone – najpierw podczas projektowania, a potem często dodatkowo jeszcze podczas budowy,

– które urządzenia i instalacje zostaną za-stosowane w gorszym jakościowo (czytaj: tańszym) wykonaniu,

– jaki będzie codzienny sposób użytkowania obiektu,

– jak zostaną wyszkoleni pracownicy itd.Niestety, w tym procesie decyzyjnym ryzyko

powstania pożaru jest na ogół całkowicie pomi-jane, a o potencjalnych skutkach takiego zda-rzenia lepiej nie mówić. Głos projektanta czy rzeczoznawcy brzmi w takiej sytuacji bardzo cicho i często jest skutecznie zagłuszany przez perspektywę utraty intratnego zlecenia.

DO CZEGO TO PROWADZI?Oto jeden z charakterystycznych przykła-

dów. Jedno z większych miast, do roku 1999 – stolica województwa, o bogatej tradycji prze-mysłowej. Budynek jednokondygnacyjny, nie-podpiwniczony, o powierzchni około 4300 m2, wysokości 8 m, zaprojektowany i wzniesiony w latach 70. jako hala produkcyjna przemysłu włókienniczego. Lokalizacja – obiekt wolno stojący, ale w obrębie zabudowy miejskiej.

Wymagania przepisów, a bezpieczeństwo mienia

Adam BICZYCKI

W roku 1999 około 1800 m2 powierzchni wy-dzierżawiono hurtowni spożywczej, oddziela-jąc ją ścianą warstwową z płyt gipsowo-karto-nowych o odporności ogniowej 120 minut (jak zapisano to w projekcie). Pozostała część hali stanowiła w tym czasie dalej tkalnię, jednak w roku 2003 została zamieniona na magazyn firmy z branży motoryzacyjnej, użytkowany przez odrębny podmiot gospodarczy. Z analizy wynika, iż dokonywane zmiany sposobu prze-znaczenia powierzchni hali nie były powiązane z istotnymi dla warunków ochrony przeciwpo-żarowej zmianami budowlano-instalacyjnymi, poza wykonaniem opisanej ściany działowej. Właściciel budynku podpisał stosowne umo-wy z dzierżawcami, niezawierające jednak żadnych szczególnych zapisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej.

W pierwszej dekadzie maja br., tuż przed godziną 16, pracownik firmy ochroniarskiej zauważył dym wydobywający się z magazynu firmy motoryzacyjnej.

W ciągu kilku minut dojeżdżają pierwsze samochody Państwowej Straży Pożarnej. Po 30 minutach od zaalarmowania na miejscu jest już 13 zastępów gaśniczych, kolejne są w drodze. W tym samym czasie następuje zawalenie części dachu budynku. Około 17 sytuacja jest już pod pełną kontrolą. Pożar, który początkowo obejmował tylko magazyn motoryzacyjny, rozprzestrzenił się jednak praktycznie na cały obiekt, niszcząc jego konstrukcję oraz składowany towar.

Z przebiegu zdarzenia wynikało, że straża-cy nie mieli większych szans na wcześniejsze ugaszenie pożaru i ograniczenie strat mate-rialnych. Podczas spalania składowanych ma-teriałów cały czas wydzielały się duże ilości czarnego, gęstego dymu – zaistniała nawet konieczność wstrzymania ruchu na odległej o blisko 400 m drodze krajowej.

Skutki pożaru, widoczne na zdjęciach, wzbudziły konsternację wśród przygodnych obserwatorów.

Czynności kontrolno-rozpoznawcze prze-prowadzone przez pracowników Komendy Miejskiej PSP po zakończeniu akcji gaśniczej ujawniły wiele istotnych szczegółów.

Budynek miał ustrój nośny w postaci żel-betowych słupów, na których wsparto stalową

Słup czarnego dymu wzbijał się wysoko

fot. B

ogda

n Krau

s

Pożar rozprzestrzenił się na cały obiekt, niszcząc jego konstrukcję oraz składowany towar

fot. B

ogda

n Krau

s

Page 49: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 47Ochrona Przeciwpożarowa

DZIAŁANIA RATOWNICZE

konstrukcję dachu. Ściany zewnętrzne war-stwowe w części zajmowanej przez magazyn motoryzacyjny wykonano z blachy stalowej, izolowanej termicznie pianką poliuretanową, zaś w pozostałej części hali od wewnątrz za-budowano płytę gipsową, a z zewnątrz blachę stalową, izolacja z wełny mineralnej.

Z uwagi na brak dokumentacji projektowej i rozmiar zniszczeń spowodowanych pożarem nie ustalono jednoznacznie rodzaju przekrycia dachowego. Od środka było ono wykończone blachą stalową, z zewnątrz prawdopodobnie papą – niewykluczone, że ułożoną na warstwie styropianu. Uczestnicy akcji gaśniczej mówili o szybkim rozprzestrzenianiu ognia po po-wierzchni dachu i wzdłuż ścian zewnętrznych magazynu motoryzacyjnego.

Nie ulegało wątpliwości, gdzie powstał pożar – po stronie magazynu motoryzacyjnego, w po-bliżu ściany wewnętrznej dzielącej budynek na dwie części. Z zestawienia składowanych tam materiałów wynikało, że gęstość obciążenia ogniowego wynosiła około 1200 MJ/m2. Prze-ważały uszczelki gumowe, tworzywa sztuczne w postaci granulatu i opakowań, palety drew-niane i opakowania kartonowe. Materiały te przechowywano na paletach do wysokości kilku metrów, jednak tylko w środkowej części magazynu. Na pozostałej powierzchni składo-wano nieużywane urządzenia technologiczne, wykonane z materiałów niepalnych. W domnie-manym miejscu powstania pożaru stwierdzono największe skutki oddziaływania wysokiej tem-peratury – żelbetowe słupy widocznie się ugięły,

a otulina zbrojenia odpadła na dużych fragmentach po-wierzchni.

W niektórych miejscach ściany zewnętrzne zo-stały całkowicie wytopione.

W pogorzelisku odnaleziono kla-py dymowe, które podczas pożaru po-zostały w pozycji zamkniętej, oraz skrzynki hydrantów

wewnętrznych, które jeszcze przed pożarem zostały pozbawione zasilania w wodę. Na terenie zakładu znajdowały się także cztery hydranty nadziemne DN80 (z których tylko jeden umożliwił pobór wody), a ponadto zbior-nik przeciwpożarowy o pojemności 500 m3, jednak pusty. Na szczęście bezpośrednio przy granicy zakładu przepływała rzeka (z korytem pełnym wody!).

Nie zdołano dotychczas ustalić przyczyny powstania pożaru. Odtworzono jednak najbar-dziej prawdopodobny przebieg zdarzeń:1) z nieznanej przyczyny w pobliżu środkowej

bramy doszło do zapalenia składowanych tam palet z gumowymi uszczelkami; pożar rozwijał się w dużym tempie, jednocze-śnie wydzielał się dym, dostrzeżony przez ochronę obiektu; w magazynie od kilku-dziesięciu minut nikt już nie przebywał;

2) pierwsze z przybyłych zastępów gaśniczych nie potrafiły dostrzec źródła ognia, a podję-cie próby wejścia do wypełnionego dymem magazynu o tak wielkiej powierzchni było całkowicie bezzasadne;

3) w ciągu kilku minut część dachu uległa za-waleniu, co spowodowało gwałtowny dopływ powietrza i natychmiastowe rozgorzenie; w tym czasie strażacy prowadzili jeszcze działania z powierzchni dachu nad hurtownią spożywczą, jednak wkrótce musieli opuścić stanowiska gaśnicze, gdyż zaobserwowano wyraźne oznaki utraty stabilności konstruk-cji; praktycznie nie można już było wówczas prowadzić skutecznych działań.

Pożar dalej szybko się rozwijał, powodując zawalenie całego dachu nad magazynem motoryzacyjnym. Jednocześnie wspólna dla obydwu magazynów część stalowej konstruk-cji dachu zniszczyła mechanicznie ścianę we-wnętrzną (o założonej w projekcie odporności ogniowej 120 minut), a ogień swobodnie prze-niósł się do hurtowni artykułów spożywczych. Końcowy wynik całego zdarzenia najlepiej ukazują fotografie.

Niewątpliwie właściciel obiektu (użyt-kownik) zaniedbał wiele spraw, chociażby w zakresie zaopatrzenia w wodę do celów przeciwpożarowych, jak i urządzeń oddy-miających. Projektant zaś, konstruując ścianę, która w zamyśle miała zapewnić oddzielenie przeciwpożarowe, popełnił powszechny niestety błąd: nie przewidział skutków utraty stateczności przez konstrukcję dachu, co było tym istotniejsze, że ściana została posa-dowiona nie w osi słupów nośnych hali, ale dokładnie pomiędzy nimi.

Analizując całe zdarzenie, organy śledcze, a z pewnością i ubezpieczyciel, postawią so-bie pytanie: czy stan budynku i sposób jego eksploatacji nie naruszał obowiązujących przepisów w zakresie ochrony przeciwpoża-rowej? Pozostawmy jednak szczegóły takich

Cały czas wydobywały się duże ilości gęstego, czarnego dymu. Zaistniała konieczność wstrzymania ruchu na drodze krajowej odległej około 400 m od miejsca pożaru

fot. R

obert

Ścisło

wicz

Ten żywioł budził respekt

fot. R

obert

Ścisło

wicz

Skutki pożaru wzbudzały konsternację wśród przygodnych obserwatorów

fot. R

obert

Ścisło

wicz

Konstrukcję nośną budynku stanowiły słupy żelbetowe. Na nich oparto stalową konstrukcję

fot. M

ariusz

Rosa

Page 50: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

DZIAŁANIA RATOWNICZE

Ochrona Przeciwpożarowa48

rozważań tym instytucjom, chociaż Czytelni-ków zachęcić należy do podjęcia samodzielnej próby udzielenia odpowiedzi, oczywiście z uwzględnieniem blisko 30-letniej historii tego obiektu.

Dla osób zajmujących się profilaktyką po-żarową ciekawsze jednak powinno być w tym wypadku inne pytanie: czy spełniając wszyst-kie wymagania przepisów, można było zapobiec takim skutkom tego pożaru?

W ocenie autora niniejszego artykułu odpo-wiedź jest negatywna. Oto uzasadnienie.

Obiekt miał konstrukcję nośną klasy co najmniej R 60, tj. wymaganą w budynku kla-sy C odporności pożarowej. Z uwagi na stalową konstrukcję dachu rzeczywistą klasę budynku należy jednak określić jako spełniającą jedynie kryteria klasy D3 odporności pożarowej. Gdyby obiekt stanowił jedną strefę pożarową, to praw-dopodobnie obliczona dla jej całej powierzchni gęstość obciążenia ogniowego mogłaby wynieść mniej niż 1000 MJ/m2. Dopuszczalna powierzch-nia strefy pożarowej nie zostałaby przekroczona. Konstrukcja budynku spełniałaby obowiązujące do 16 grudnia 2002 roku wymagania bezpie-czeństwa pożarowego, określone w przepisach techniczno-budowlanych. Niepotrzebne byłyby więc w świetle tych wymagań samoczynne

urządzenia oddymiające. Wszystkie elementy konstrukcji budynku klasyfikowane były jako nierozprzestrzeniające ognia. Jedyną wątpliwość można mieć w przypadku dachu, jednak przy tak gwałtownym rozwoju pożaru, jak wskazują doświadczenia z innych podobnych zdarzeń, stopień rozprzestrzenienia ognia przez pokrycie dachowe nie miałby i tak większego znaczenia. Wyposażenie obiektu w wymagane przepisami hydranty wewnętrzne również nie zmieniłoby sytuacji, gdyż obiekt nie zaliczał się do przezna-czonych na pobyt ludzi. Podobnie nie zmieniłby sytuacji napełniony wodą zbiornik przeciwpo-żarowy. Wymienione elementy mogłyby ode-grać istotną rolę, gdyby budynek wyposażono w system sygnalizacji pożarowej, monitorowany przez Państwową Straż Pożarną, jednak takie urządzenie nie było wymagane przepisami. Gwarancję pełnej ochrony składowanego mienia mogły zapewnić tylko stałe urządzenia gaśnicze, również niewymagane przepisami.

RYZYKO, A KONSEKWENCJEPrzedstawiona analiza w żadnym wypadku

nie powinna prowadzić do wniosku, iż właściciel obiektu jest w tym wypadku bez winy – całkowi-cie błędnego. Jej celem, jak i celem całego arty-kułu, była próba zwrócenia uwagi (projektantom, rzeczoznawcom, a przede wszystkim inwestorom) na konieczność udzielenia jednoznacznej odpo-wiedzi na proste pytanie: jaki poziom ryzyka przyjmujemy, ustalając sposób zabezpieczenia mienia? Nie wystarczy spełnić minimalne wyma-gania przepisów, aby ustrzec się przed przykrymi konsekwencjami nawet przypadkowego pożaru. Albo uwzględniamy to w rachunku ekonomicz-nym, wraz z potencjalnym odszkodowaniem, albo też interesuje nas co najmniej taki poziom bezpieczeństwa, przy którym przypadkowy pożar nie spustoszy całego obiektu.

Autor ma świadomość priorytetów, jakimi kierują się inwestorzy, jednak warto czasem dłużej zastanowić się nad koncepcjami ochro-ny przeciwpożarowej sporządzanymi przez specjalistów, zanim podejmie się ostateczne decyzje. Zastanowić się jeszcze przed szkodą, gdyż później pozostaje tylko nadzieja, iż ubez-pieczyciel nie dopatrzy się żadnych uchybień i wypłaci stosowne odszkodowanie.

Zakończeniem artykułu niech będzie jeszcze jeden przykład, tym razem o pozytywnym fina-

le. Przed kilkoma miesiącami spaliła się duża hala produkcyjna, w której przetwarzane były surowce bardzo podatne na zapalenie, a nawet ulegające w pewnych okolicznościach samo-zapaleniu. Właściciel zakładu przystąpił z dużą energią do odbudowy obiektu, a jednocześnie jego rozbudowy. Rozwiązania uzgodnione w projekcie budowlanym przez rzeczoznawcę ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych oddał następnie do oceny innemu rzeczoznawcy, który w swojej opinii wyraził nieco odmienny pogląd w kwestii zabezpieczenia przeciwpożarowego obiektu. Obydwie opinie proponowały jednak zbliżony sposób zabezpieczenia przeciwpoża-rowego – na poziomie minimalnych wymagań przepisów. W ocenie inwestora konieczne było jednak dokonanie arbitrażu, czyli zatrudnienie trzeciego rzeczoznawcy. Ten zaś już na wstępie postawił pytanie, stanowiące motto niniejszego artykułu – jaki cel stawia sobie inwestor, doko-nując wyboru sposobu zabezpieczenia przeciw-pożarowego, gdyż zminimalizowanie strat poża-rowych w tym konkretnym przypadku mogłoby nastąpić tylko po wyposażeniu obiektu w stałe urządzenia gaśnicze. Z oczywistych powodów (finanse) stanowisko takie spotkało się z dużą rezerwą. W bardzo krótkim czasie właściciel zakładu pozbył się jednak jakichkolwiek wątpli-wości. A powodem był kolejny, bardzo dotkliwy w skutkach pożar magazynu tego samego typu surowca, zlokalizowany w obiekcie zastępczym. W dodatku za najbardziej prawdopodobną przyczynę tego pożaru uznano samozapalenie. Na szczęście magazyn był tymczasowy, straty materialne jednak jak najbardziej rzeczywiste. Odbudowywany obiekt będzie za to chroniony już na najwyższym możliwym poziomie.

St. bryg. mgr inż. Adam Biczycki jest wiceprezesem Oddziału Katowickiego SITP,

głównym specjalistą w WydzialeKontrolno-Rozpoznawczym KW PSP

w Katowicach.

Przypisy1 Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia

2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

2 Art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (t.j. w Dz. U. nr 207, poz. 2016 z 2003 r. z późn. zm.)

3 Pominięto obowiązujące dopiero od 2,5 roku wy-mogi dla ścian zewnętrznych.

Tutaj wysoka temperatura zebrała największe żniwo: powyginane żelbetowe słupy, odpadająca otulina na dużych płaszczyznach

fot. M

ariusz

Rosa

Waląca się stalowa konstrukcja dachu zniszczyła ścianę wewnętrzną o założonej w projekcie odporności ogniowej 120 min

fot. B

ogda

n Krau

s

W niektórych miejscach ściany zewnętrzne zostały całkowicie stopione

fot. B

ogda

n Krau

s

Page 51: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

00-914 WARSZAWA, ul. Podchorążych 38tel. (0-22) 529 33 06 do 8, fax (0-22) 529 33 05e-mail: [email protected] internetowy: www.ppoz.pl

zagadnienia ochrony prze ciw po ża ro wej, ra tow nic twa i ochrony ludności

przepisy i praktyczne porady do ty czą ce roz po zna wa nia zagrożeń i metod ich likwidacji

analizy prowadzenia różnorodnych dzia łań ra tow ni czych

problematyka obrony cywilnej i ochrony śro do wi ska

działalność ratowniczo-gaśnicza i szkolenie jed no stek OSP

miesięcznik – organ prasowy Komendanta Głów ne go Państwowej Straży Pożarnej – – Szefa Obrony Cywilnej Kraju

Ukazuje się od 1912 roku

Zasięg ogólnokrajowy

Objętość: 64 strony

Cena: 7 zł

Page 52: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA ZA GRANICĄ

Ochrona Przeciwpożarowa50

Twórcy systemu DER postawili sobie za zadanie, by bezpośrednio po wybuchu pożaru można było – przy użyciu wszystkich dostępnych w budynku technicznych systemów bezpieczeń-stwa, w tym sygnalizacji pożarowej – dokładnie zlokalizować miejsce powstania zagrożenia. Na-stępnie ster miał przejąć skuteczny system, który mimo wszystkich występujących ograniczeń (silne zadymienie, ogień, zadziałanie tryskaczy) wskazałby najbezpieczniejszą drogę ewakuacji. Powinny przy tym zostać wykorzystane wszyst-kie możliwe drogi ucieczki, zwłaszcza jeżeli rozpatruje się większy kompleks budynków, z uwzględnieniem możliwości jednoczesnego wybuchu kilku pożarów w różnych strefach pożarowych (pożary rozproszone).

Dwie rzeczy stały się natychmiast widoczne: lampy awaryjne ze statycznym oznakowaniem dróg ewakuacyjnych, w postaci znanych pik-togramów oświetlenia awaryjnego (zgodnie z DIN VDE 0108/10.89), nie zdawały egzaminu w systemie wyznaczającym kierunki ewa-kuacji optymalne w danych warunkach (względnie, w naj-lepszym wypadku, mogły być rozpatrywane jako uzupełnienie). Znane, dopuszczone do stoso-wania symbole ze strzałkami w lewo, prawo i w dół nie były wystarczające, nie można było też zrealizować koncepcji ustalania zmiennych kierunków ewakuacji za pomocą statycznych symboli. Dokąd tak naprawdę prowadziła strzałka? Do miejsca bezpiecznego? W strefę zagrożenia? Sam fakt umieszczenia „klasycznych” lamp oświetlenia ewakuacyjnego ponad drzwiami, pod sufitami, względnie w górnej części ścian, decydował o ich nieprzydatności, gdyż dym bezpośrednio po powstaniu pożaru koncentruje się zazwyczaj w górnej strefie pomieszczenia, na jednej trzeciej jego wysokości. Konsekwencją jest brak widoczności znaków ewakuacyjnych, a przez to trudności z wyborem najlepszej drogi ewakuacji.

DIODY LED DUŻEJ MOCY JAKO PODSTAWA TECHNICZNA

Możliwość zastosowania zmiennego ozna-kowania kierunków ewakuacji, stosownie do aktualnego zagrożenia, pojawiła się dopiero po wprowadzeniu do techniki oświetleniowej diod luminescencyjnych dużej mocy, jak

i technologii LED. Ponieważ diodami LED można sterować pojedynczo lub grupowo, generowanie dowolnego rodzaju symboli do oznaczenia kierunków ewakuacji z central-nej jednostki zarządzania bezpieczeństwem obiektu przestało być problemem.

Po raz pierwszy stało się możliwe nawet zamknięcie drogi ewakuacyjnej – poprzez pulsujący w odpowiednim miejscu krzyżyk z czerwonymi diodami.

Również w technice montażu nowego typu lamp ewakuacyjnych musiały zostać wytyczone nowe szlaki. Dym towarzyszący pożarowi, jak wiadomo, rozprzestrzenia się bardzo szybko. To, iż w górnej jednej trzeciej wysokości pomieszczenia jego koncentracja jest największa, a przez to bardzo utrudniona jest widoczność, zostało już podkreślone. Wiadomo także, iż w dolnej części pomiesz-czenia, na wysokości około 50 cm, tworzy się

strefa niewielkiego zadymienia, w której po pierwsze nie są przekroczone dopuszczalne z punktu widzenia ludzkiego organizmu para-metry toksyczne, a po drugie zapewniona jest jeszcze dostateczna widoczność. Dlatego wła-śnie eksperci zalecają, aby w ekstremalnych sytuacjach poruszać się możliwie jak najbliżej poziomu podłogi, nawet czołgając się.

Z uwzględnieniem tych doświadczeń opra-cowane zostały lampy DER, które nadają się do montażu w pobliżu podłogi lub wprost w podłodze. Silnie świecące, białe lub zielone diody, które pulsującymi strzałkami wskazują kierunek, albo naprzemiennie przesuwające się światło wytyczające drogę ze strefy zagrożenia, można szybko i jednoznacznie odczytać. Ko-niec drogi ewakuacyjnej jest oznaczony jaskra-wym światłem ksenonowym, które sygnalizuje przejście do miejsca bezpiecznego.

Lampy DER są z reguły łączone w nieza-leżnie sterowane łańcuchy świetlne. Pozwala to również na prowadzenie ludzi i kierowanie ich w dowolnych kierunkach na wypadek,

Dynamiczne ukierunkowywanie ewakuacji1

Lutz BÖRNER

gdyby najkrótsza droga nie zapewniała bezpieczeństwa. Tym sposobem, poprzez ste-rowaną mikroprocesorowo centralę, w której zapisane są wszystkie możliwe warianty dróg ewakuacji, można zrealizować optymalną w danych warunkach koncepcję ewakuacji. Centrala jest z kolei połączona poprzez bez-pieczny interfejs z systemami sygnalizacji po-żaru. Wprowadzenie odpowiedniego impulsu uaktywni dynamiczne ukierunkowywanie ewakuacji i od razu nastąpić może wizualna prezentacja wariantowych rozwiązań, za-pewniających optymalną drogę do miejsca bezpiecznego.

UKIERUNKOWYWANIE EWAKUACJI,A OBOWIĄZUJĄCE PRZEPISY

Choć żadne konkretne przepisy nie wyma-gały stosowania tego systemu, znaleźli się jednak rzeczoznawcy, projektanci i właści-ciele budynków, dla których bezpieczeństwo i ochrona ludzi stanowiły niepodważalny priorytet. W ten sposób bardzo szybko system DER został z powodzeniem zastosowany pod-czas budowy nowego lotniska w Düsseldorfie i lotniska w Dortmundzie. Dziś wdrażany jest już w wielu obiektach, takich jak: uczelnie, budynki biurowe, domy towarowe, parki wodne, tunele komunikacyjne.

W lipcu 2001 HVBG (Główny Związek Branżowych Organizacji Zawodowych2) opu-blikował wytyczne BGR 216 o tytule „Optycz-ne systemy kierowania bezpieczeństwem (wraz z systemami oświetlenia ewakuacyjne-

go)”. Uznają one system DER, wprowadzając w tym zakresie nowe zasady. HVBG dowiódł tym samym, iż dotrzymuje kro-ku współczesnym wyzwaniom bezpieczeństwa, dostrzegając techniczne innowacje.

Przypodłogowe systemy oświetlenia ewakuacyjnego według BGR 216 są konieczne

w budynkach odpowiadających następującym kryteriom: obecność materiałów silnie dymotwórczych, mało przejrzysty układ architektoniczny, wiele kondygnacji, możliwość przebywania jednocześnie dużych grup ludzi, obiekt służy do zapewnienia opieki zdro-wotnej (ze szczególnym uwzględnieniem szpitali i domów pomocy społecznej, w których przebywają ludzie o ograniczonej sprawności psychofizycznej), budynek obsługuje pasażerów ruchu lotni-czego bądź komunikacji podziemnej (stacje metra), obiekt stanowi duży dom towarowy albo hotel o dużej liczbie miejsc noclegowych, ze skomplikowanym układem komunika-cyjnym.Do budynków o zwiększonym zagrożeniu,

wymagających zmiennego systemu oznakowania ewakuacyjnego, wytyczne zaliczają także: teatry, uniwersytety, multikina, wielkie kliniki medyczne, a także obiekty przemysłowe, np. elektrownie.

W stosunkowo krótkich odstępach czasu z całego świata docierają do nas wiadomości, że znów w wyniku pożaru śmierć ponieśli ludzie. Przed dziesięciu laty, podczas pożaru terminalu lotniczego w Düsseldorfie, w warunkach silnego zadymienia oświetlenie i statyczne oznako-wanie ewakuacyjne okazało się bezużyteczne we wskazywaniu odpowiedniej drogi ucieczki. Zapanowało ogólne zamieszanie i wielu ludzi utraciło życie. Ten wielki pożar był punktem zwrotnym, który doprowadził do opracowania zupełnie nowego systemu oznakowywania dróg ewakuacji. Później stał się on znany pod nazwą Dynamic Escape Routing (DER).

Page 53: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 51Ochrona Przeciwpożarowa

OCHRONA PRZECIWPOŻAROWA ZA GRANICĄ

Obowiązek wyznaczania kierunków ewa-kuacji poprzez zmienny system oświetlenia został w BGR 216 jednoznacznie określony: W budynkach o zwiększonym zagrożeniu muszą zostać zainstalowane w pobliżu podłogi takie elektryczne systemy bezpieczeństwa, które w ra-zie pożaru mogłyby reagować i w razie potrzeby zmieniać kierunek drogi ewakuacji (dynamicz-ny system kierowania bezpieczeństwem).

Spektrum obsługiwanych lamp z czasem znacznie się poszerzyło, dzięki czemu zrealizo-wana może zostać niemal każda żądana aplika-cja. Na początku twórcy systemu rozporządzali jedynie lampami podłogowymi i ściennymi, dziś do dyspozycji są już wersje w wykonaniu IP65, niezbędnym w specyficznych warunkach, displaye na drzwi, które w normalnych warun-kach informują o zajętości pomieszczenia lub przekazują inne informacje, jak również kątowe obudowy lamp, które uwidoczniają narożniki i inne zmiany przebiegu drogi ewakuacyjnej. Do grupy tej należą także lampy wielofunk-cyjne, które mogą przekazywać informację jednocześnie w wielu kierunkach, a także specjalne listwy nad drzwiami, z odpowiednimi wskaźnikami świetlnymi.

W jednym łańcuchu może znaleźć się do 96 oddzielnie sterowanych i zarządzanych lamp. Do tego wybrać można dowolną liczbę lamp, które logicznie należą do danej drogi ewakuacyjnej.

Sterownik DER może być wyposażony w maksymalnie 6 kart (łańcuchów). Lampy zasilane są napięciem roboczym 48 V.

Oczywista jest konieczność spełnienia podczas instalacji wymagań ochrony prze-ciwpożarowej, przede wszystkim dotyczących pewności działania w warunkach pożaru.

DYNAMICZNE UKIERUNKOWANIE EWAKUACJI W SZPITALU

Wytyczne BGR 216 wyraźnie podkreślają, że miejsca, w których znajdują się ludzie przykuci do łóżek, wymagający opieki lub o ograniczonej zdolności poruszania się (domy pomocy społecznej, domy dla osób w pode-szłym wieku, a w szczególności szpitale), cechuje ekstremalne ryzyko.

W budowanym w Ettelbruck (Luxemburg) szpitalu St. Louis po raz pierwszy, dzięki kom-binacji konwencjonalnego oświetlenia ewaku-acyjnego i dynamicznego ukierunkowywania ewakuacji, osiągnięto standard bezpieczeństwa na najwyższym, wzorcowym poziomie.

Awaria ogólnego oświetlenia w przypadku obecności odpowiedniego oświetlenia awaryj-nego jest sytuacją wyjątkową, lecz nie oznacza jeszcze bezpośredniego zagrożenia. Dlatego do bezpiecznego opuszczenia budynku w takich warunkach początkowo w pełni wystarcza system oznakowania dróg ewakuacji znanymi powszech-nie piktogramami. Lampy DER zainstalowane w pobliżu podłogi pełnią wówczas jedynie rolę wspomagającą, zapewniając wymagane doświe-tlenie. Dopiero kiedy w strefie pożarowej system sygnalizacji wykryje pożar, uruchomiony zostaje wcześniej zdefiniowany algorytm oświetlenia.

Wszystkie zainstalowane lampy DER stają się aktywne i wskazują kierunek przeciwny do zagro-żenia, a więc kierunek do miejsca bezpiecznego. Punktami końcowymi dróg ewakuacyjnych na po-szczególnych kondygnacjach, do których świetlne znaki prowadzą lekarzy, personel, pielęgniarki, pacjentów i gości, są zawsze szerokie, położone wewnątrz i na zewnątrz klatki schodowe, przez które można bezpiecznie opuścić budynek.

Ponad 1200 diod LED dużej mocy zostało rozmieszczonych w korytarzach głównych na wszystkich siedmiu piętrach i zintegrowanych z centralnym systemem zarządzania bezpie-czeństwem szpitala.

Dynamiczne ukierunkowywanie ewakuacji będzie w przyszłości coraz częściej odgrywać ważną rolę w zabezpieczeniu większych budyn-ków lub obiektów o szczególnym zagrożeniu. Wraz z oświetleniem awaryjnym według VDE 0108/0.89, starannie zaplanowany i konsekwent-nie wykonany, jak w Hôpital St. Louis, system ten może przynosić korzyści wszystkim zainte-resowanym stronom: inwestorom, użytkownikom i służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo.

Lutz BörnerInotec Sicherheitstechnik GmbH, Ense

tłum.: Krzysztof Okuniewicz

1 Zdobywca Nagrody Głównej Niemieckiej Ochrony Przeciwpożarowej w 2004 r. (Deutscher Brandschutz-preis 2004)

2 Hauptverband der gewerblichen Berufsgenossenschaf-ten (niem.)

EKSPERT RADZI

51

Nowe rodzaje gaśnicAntoni WOLNY

Odpowiedni dobór gaśnic do potrzeb występu-jących w obiekcie to nie tylko wymagane w roz-porządzeniu MSWiA dostosowanie rodzaju gaśnic do tych grup pożarów, które mogą wystąpić w obiekcie, zgodnie z podziałem pożarów zawartym w odnośnej Polskiej Normie. Obecnie na rynku pojawiły się gaśnice o walorach użytkowych daleko przewyższających te, do których przyzwy-czailiśmy się w ostatnim dziesięcioleciu.

Od lat poszukiwano rozwiązań zastępujących halony, mogących zapewnić dużą skuteczność gaśniczą, uwzględniających jednocześnie bez-pieczeństwo ludzi i ochronę środowiska, wyko-rzystujących środki wodne, lecz nadających się do gaszenia urządzeń będących pod napięciem. Wszystkie przedstawione wymagania spełniają naj-nowsze gaśnice pianowe AB, bazujące na wodnym roztworze środka gaśniczego AFFF, przeznaczone głównie do gaszenia pożarów ciał stałych pocho-dzenia organicznego, takich jak drewno, papier, tkaniny i tworzywa, mających jednak dużą zdolność gaszenia cieczy i materiałów stałych topiących się, w tym benzyny, olejów i lakierów, a także urządzeń elektrycznych pod napięciem do 1000 V.

Skuteczność gaśnicza piany jest znacznie większa niż wody. Uzyskuje się z jej pomocą odpowiednią

warstwę izolacyjną oraz – dodatkowo – wychłodze-nie strefy pożaru. Wyższość piany wobec proszku polega na znacznie mniej negatywnych skutkach jej użycia w odniesieniu do tych wyrobów i materiałów, które nie uległy zniszczeniu przez ogień. Piana szybko wysycha, nie wymagając przeprowadzania czasochłonnego i skomplikowanego procesu czysz-czenia, niezbędnego często po gaszeniu proszkiem. Dodatkowo przypadkowe użycie gaśnicy proszko-wej, np. przez dzieci w szkole czy na obozie, może powodować uczulenia, podrażnienia oczu i gardła, które nie występują pod wpływem piany.

Dotychczasową wyższość proszku nad pianą, polegającą na zdolności do gaszenia urządzeń elek-trycznych pod napięciem, wyeliminowano dzięki specjalistycznej konstrukcji dyszy, powodującej powstanie strumienia niewielkich kropel, nieprzewo-dzącego prądu w ciągu całego czasu wypływu.

Drugą nowością jest specjalistyczna gaśnica pia-nowa AF, nadająca się doskonale – oprócz gaszenia pożarów ciał stałych pochodzenia organicznego – do stosowania w przypadku pożarów olejów i tłuszczów jadalnych. Z pożarami takimi spotyka-my się w małej i wielkiej gastronomii, przy eksplo-atacji frytownic, urządzeń do pieczenia i smażenia, w kuchniach domowych i hotelowych.

O konieczności stosowania takich specjali-stycznych gaśnic zadecydowały dwa czynniki. Pierwszym jest zupełnie odmienny przebieg pożaru olejów i tłuszczów jadalnych niż innych cieczy palnych, powodujący, że nie można skutecznie i bezpiecznie używać do jego gaszenia powszech-nie znanych środków gaśniczych. Opracowano więc specjalne roztwory gaśnicze, które – odpowiednio rozpylone na palące się oleje i tłuszcze jadalne – tworzą zamkniętą, gazoszczelną pokrywę pia-nową, natychmiast tłumiącą ogień. Dzięki bardzo dobremu efektowi chłodzenia znacznie maleje też niebezpieczeństwo powtórnego zapłonu. Drugim czynnikiem, który miał wpływ na skonstruowanie takiej gaśnicy, były dane statystyczne ze znanego nie tylko w Polsce Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Znaczny procent pacjentów stanowią bowiem ludzie, którzy ulegli poparzeniom we własnej kuchni lub przy pracy w szeroko rozumianej gastronomii.

Omawiane gaśnice pianowe AF, choć spe-cjalistyczne, mają zastosowanie uniwersalne, gdyż gasząc także pożary ciał stałych i urządzeń elektrycznych pod napięciem do 1000 V, dosko-nale nadają się do użycia nie tylko w obiektach związanych z gastronomią, ale również w miesz-kaniach i wszelkiego rodzaju innych obiektach przeznaczonych do zakwaterowania ludzi.

Mgr inż. Antoni Wolny jest dyrektorem Katowickich Zakładów Wyrobów Metalowych.

Page 54: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

EKSPERT RADZI

Ochrona Przeciwpożarowa52

Wpływ okresowych przeglądów tryskaczy suchych na funkcjonalność instalacji tryskaczowejWażniejsze zmiany w normie NFPA 25 – edycja 2002

Marcin LESZCZAK

Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej od wielu lat reprezen-tuje stanowisko, że jeśli stałe urządzenie tryskaczowe zostało wytworzone zgodnie ze standardem amerykański NFPA 13, to przeglądy okresowe instalacji należy przeprowadzać zgodnie z normą z nim związaną – NFPA 25 Standard for the Inspection, Testing, and Maintenance of Water-Based Fire Protection Systems (norma dotycząca sprawdzania, badania i konserwacji wodnych systemów ochrony przeciwpożarowej).

Ostatnia edycja tej normy pochodzi z 2002 r. W stosunku do edycji z 1999 r. komitet techniczny zaostrzył wymagania w stosunku do odpowiedzialności za utrzy-mywanie w ciągłej gotowości urządzenia tryskaczowego. Rozdział 4 poprzedniej edycji standardu NFPA 25 stanowił, że za zgodność ze wszystkimi zapisami normy odpowiedzialny jest właściciel budynku. Nowa jej edycja w paragrafie 4.1.4 rozsze-rza zapis o odpowiedzialności: „Właści-ciel lub mieszkaniec muszą bezzwłocznie usunąć lub naprawić braki, uszkodzone części lub niesprawności ujawnione pod-czas przeprowadzania inspekcji, badania lub konserwacji”. Aneks A (formalnie załącznik A) stanowi, że wyroby wyco-fane z rynku z powodu wykrytych wad powinny być wymienione lub naprawione. Dodatkowo punkt 4.1.4.1 głosi, że „Ko-rekty lub naprawy muszą być dokonywane przez wykwalifikowany personel lub przez wykwalifikowanego wykonawcę”.

Z punktu widzenia eksperta w zakresie badań kwalifikacyjnych tryskaczy, naj-istotniejszą zmianą w najnowszej edycji NFPA 25 jest wymaganie okresowego sprawdzania lub nawet wymiany tryska-czy suchych po 10 latach ich eksploatacji w urządzeniu tryskaczowym.

SPECYFIKA TRYSKACZY SUCHYCHTryskacze suche, zgodnie z PN-EN

12259-1:1999+A1:2001/A2:2004 Stałe urządzenia gaśnicze. Podzespoły urządzeń tryskaczowych i zraszaczowych. Część 1: Tryskacze, są to tryskacze zaopatrzone

w rurę wypełnioną powietrzem, z zaworem na końcu, uniemożliwiającym przedostanie się wody do rurki przed uruchomieniem tryskacza. Tryskacze suche powinny mieć otwór odwadniający w gnieździe, który umożliwia usunięcie wody przeciekającej przez uszczelnienie wlotowe. Typowy wlot i wylot tryskacza suchego oraz reprezenta-tywną próbkę z rodziny tryskaczy suchych w przekroju przedstawia rys. 1a i 1b.

Tryskacze suche stosuje się do zapewnie-nia ochrony tryskaczowej w nieogrzewa-nych przestrzeniach bądź np. w chłodniach, gdzie mogą być wystawione na działanie drastycznie niskich temperatur. W zależ-ności od pozycji montażowej, również te tryskacze dzielimy na stojące, wiszące oraz przyścienne (rys. 2).

ZAKRES STOSOWANIATryskacze suche stosowane są w dwóch

systemach: powietrznym i wodnym.

Instalacja tryskaczowa powietrzna (pot. instalacja sucha)

Instalacje powietrzne przeznaczone są do zabezpieczenia przestrzeni, w których występuje ryzyko zamarznięcia lub wy-parowania wody. Najczęściej w systemach powietrznych instalowane są tryskacze stojące. Dodatkowo wymagany jest od-powiedni spadek przewodów rurowych, umożliwiający odwodnienie instalacji po jej zadziałaniu. Rozwiązanie takie pozwala na łatwe usunięcie wody skroplonej w rurach oraz tej, która znalazła się w rurociągu po zadziałaniu zaworu kontrolno-alarmowego podczas pożaru bądź po rutynowych testach sprawdzających system. Zastosowanie standardowych tryskaczy wiszących wiąże się z niebezpieczeństwem zalegania wody w otworze wlotowym, a w konsekwencji jej zamarznięcia, co może doprowadzić do me-chanicznego uszkodzenia tryskaczy. Dlatego też, aby zapobiec gromadzeniu się wody i jej zamarzaniu w rurze opadowej tryskacza instalowanego w systemie powietrznym oraz wyeliminować konieczność odwadniania odejścia na tryskacz, a nawet usuwania tryskaczy zainstalowanych w pozycji wi-szącej po wyzwoleniu zaworu kontrolno--alarmowego powietrznego, w instalacjach powietrznych stosuje się tryskacze suche.

Instalacja tryskaczowa wodnaW obszarze ogrzewanym prowadzone są

przewody rurowe nawodnione i stosowane tryskacze standardowe wiszące lub sto-jące, natomiast tryskacze suche montuje się w miejscach narażonych na działanie niskich temperatur. Obszary te obejmują m.in. rampy rozładunkowe, poddasza, chłodnie (rys. 3a i 3b).

Rys. 1a

Rys. 1b

Rys. 2

Rys. 3a

Rys. 3b

Page 55: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Specjalna gaśnica do zwalczania pożarów tłuszczów jadalnych (grupa F). GWG-2x AF ze środkiem gaśniczym FETTEX jest jedyną w Polsce gaśnicą specjalnie przeznaczoną do zwalczania pożarów w gastronomii i kuchniach domowych.Gaśnicą GWG-2x AF można również gasić pożary ciał stałych (grupa A), tj. wyposażenie mieszkań, hoteli itp.Wyjątkowość tej gaśnicy polega nie tylko na możliwości gaszenia tłuszczów i ciał stałych, ale także urządzeń elektrycznych pod napięciem do 1000 V w zakresie temperatur stosowania od -20°C do +60°C.

KZWM SA41-103 Siemianowice Âl., ul. ˚eromskiego 21tel. (032) 228 41 35, fax (032) 228 42 16Dzia∏ Handlowy: tel. (032) 228 39 92, fax (032) 228 44 83e-mail: [email protected] • www.kzwm.com.pl

KATOWICKIE ZAK¸ADY WYROBÓW METALOWYCH SA

Gaśnica pianowa GW-6x AB do 1000 V

Gaśnica przeznaczona do gaszenia pożarów grupy A i B.Gaśnica GW-6x AB jest szczególnie zalecana na potrzeby zabezpieczeń mieszkań i budynków mieszkalnych, na stacjach paliw, bazach transportowych.Nowością gaśnic GW-6x AB jest możliwość gaszenia urządzeńpod napięciem do 1000 V. Potwierdzone to zostało badaniami Instytutu Energetyki – Laboratorium Wysokich Napięć (Nr EWN/52/E/05a).Zakres temperatur stosowania od +5°C do +60°C.

Europejskie standardy: 0062, PN-EN 3, ISO 9001

NOWOŚĆ

Gaśnica pianowa GWG-2x AF do 1000 V

NOWOŚĆ

Certyfikat CNBOP – 1904/2005

Certyfikat CNBOP – 1889/2005

WSP OGNIOCHRON S.A. 34-120 Andrychów, ul. Krakowska 83c

tel. (033) 875 10 70, fax (033) 875 10 77Dzia∏ Handlowy: tel. (033) 870 25 09, fax (033) 870 23 66

e-mail: [email protected] • www.wsp-ogniochron.com

W Y T W Ó R N I A S P R Z ¢ T U P O ˚ A R N I C Z E G O

Page 56: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

EKSPERT RADZI

Ochrona Przeciwpożarowa54

PRZYCZYNY NIEWŁAŚCIWEGO DZIAŁANIA TRYSKACZY SUCHYCH

Gromadzenie się lodu wewnątrz tryskaczy suchychZjawisko gromadzenia się lodu wewnątrz

tryskaczy suchych zostało zaobserwowane w niektórych starszych modelach. Może ono wywołać mechaniczne uszkodzenie tryskacza lub spowodować jego nie-właściwe zadziałanie. Lód formuje się w tryskaczu na skutek zaistnienia jednej z poniższych sytuacji:1. Przeciekanie wody przez zespół uszczel-

nienia wlotowego: woda przedostaje się do tryskacza suchego przez uszczelnienie wlotowe, najczęściej w tryskaczach nie-prawidłowo wykonanych bądź zainstalo-wanych, i spływa w dół wewnątrz rury opadowej tryskacza suchego, znajdujące-go się częściowo w chłodni, zamarzając w kontakcie z zimniejszym powie-trzem i metalowymi częściami tryskacza (zob. rys. 4).

2. Wymiana powietrza w tryskaczu: charakte-rystyczna podczas zastosowania urządzeń tryskaczowych w chłodni. Zjawisko to zachodzi na skutek przenikania ciepłe-go wilgotnego powietrza z przestrzeni ogrzewanej do tryskacza suchego przez każdy (jakikolwiek) otwór znajdujący się na wlocie przewodu opadowego. Ciepłe wilgotne powietrze podczas przepływu przez tryskacz suchy – z części znajdującej się w przestrzeni ogrzewanej do części znajdującej się w chłodni – na skutek ochładzania skrapla się wewnątrz rury opadowej. Zjawisko przepływu powietrza przez tryskacz suchy wywołane jest różni-cą ciśnień pomiędzy obszarami powyżej i wewnątrz chłodni. Różnica ciśnień może powstać np. podczas otwierania i zamyka-nia drzwi do małych pomieszczeń, w któ-rych panuje niższa temperatura. Cykle zamrażania i podwyższania temperatury w chłodni, występujące zazwyczaj kilka razy dziennie, mogą również wywołać różnicę ciśnień wystarczającą do zaistnie-nia omawianego zjawiska. Przypadek ten nie dotyczy instalacji tryskaczowych po-

wietrznych zabezpieczających przestrzenie otwarte, takie jak parkingi samochodowe (brak różnicy ciśnień).Nagromadzenie się lodu wewnątrz tryska-

cza suchego można rozpoznać za pomocą prostego testu, wykonywanego podczas re-gularnych kontroli instalacji w ramach prze-glądu konserwacyjnego. W tym celu należy sprawdzić drożność otworu odwadniającego, wykorzystując cienki drucik, jak pokazano na rysunku 5. Jeżeli drucik napotka opór, jest bardzo prawdopodobne, że wewnątrz ufor-mował się korek lodowy i powinna nastąpić natychmiastowa wymiana tryskacza.

Aby wykluczyć wymianę powietrza i za-pobiec przeciekaniu, producenci tryskaczy suchych uszczelnili wszystkie miejsca podat-ne na wymianę powietrza, eliminując w ten sposób możliwość oblodzenia. Otwór od-wadniający jest jednak wciąż wymagany, dla ułatwienia identyfikacji przeciekania wody przez gniazdo uszczelniające tryskacz.

Powstawanie lodu w instalacji nawodnionej spowodowane zjawiskiem przewodzeniaProces przewodzenia polega na przenosze-

niu niższej temperatury panującej wokół try-skacza poprzez metalowe komponenty rurowe tryskacza suchego do wypełnionego wodą trójnika (kształtki). Zjawisko to dotyczy tylko instalacji wodnej zasilającej tryskacze suche wystawione na działanie niskich temperatur.

Zjawisko przewodzenia niskich temperatur może doprowadzić do zamarznięcia wody po-wyżej otworu wlotowego tryskacza suchego, co spowoduje nawarstwianie się lodowego czopa. Korki lodowe nad wlotem tryskacza suchego powodują nadmierne ciśnienie na gniazdo tryskacza, jak również na kształtkę, do której przyłączony jest tryskacz. Niektóre z nich są na tyle silne, by wywołać uszkodze-nia mechaniczne uszczelnienia wlotowego tryskacza suchego, niekiedy może nawet dojść do zadziałania instalacji. W konsekwencji uszkodzenie uszczelnienia może również doprowadzić do wewnętrznego oblodzenia tryskacza, co omówiono wcześniej.

Czopy lodowe mogą także oddziały-wać negatywnie na wydajność tryskacza (zmniejszenie współczynnika przelo-towości K) w razie powstania pożaru, zarówno tryskacza suchego, jak i każdego następnego tryskacza – zgodnie z kierun-kiem przepływu wody – znajdującego się w przestrzeni ogrzewanej.

Aby zapobiec tego typu zjawiskom, należy zwrócić uwagę na dobór odpowied-niej długości rury opadowej. Minimalne odległości powinny być zaprojektowane i utrzymywane pomiędzy barierą (zazwy-czaj strop – sufit, bądź ściana wydzielająca pomieszczenie o niższej temperaturze) a przyłączem do instalacji tryskaczowej nawodnionej, w celu niedopuszczenia do zamarznięcia wody z powodu przewodnic-twa niskiej temperatury do instalacji tryska-czowej wodnej. Z tego powodu konieczne jest postępowanie zgodnie z wytycznymi producentów tryskaczy suchych, dotyczą-cymi minimalnych długości rur opadowych tryskaczy w zależności od występującej temperatury. W razie braku takich informa-cji w kartach katalogowych producentów instalator może skorzystać z przewodników Factory Mutual (FM).

Zakłócenia wypływu wody przez uszczelnienie otworu wlotowegoObszerne analizy dotyczące natężenia

przepływu przez tryskacze suche, prze-prowadzone przez producentów tryskaczy, wskazały niedociągnięcia w protokole inspekcji wzrokowych tryskaczy suchych w ramach okresowej konserwacji systemów. Na podstawie natężenia przepływu nie można zidentyfikować zakłóceń wypływu wody z tryskaczy ze względu na brak moż-liwości obserwacji elementów wewnętrz-nych (części pracujących). W rezultacie tryskacz suchy zdemontowany z instalacji, a następnie testowany np. zgodnie z normą PN-EN 12259-1:1999+A1:2001/A2:2004 może nie spełniać wymagań w zakresie wartości współczynnika K. Oznacza to, że uszczelnienie wlotowe nie zadziałało poprawnie, w sposób przewidziany dla danej konstrukcji tryskacza, nastąpiło zakłócenie wypływu wody, a tym samym zredukowanie wartości współczynnika K i w konsekwencji niezachowanie mini-malnej intensywności zraszania, dla której przeprowadzono obliczenia hydrauliczne.

PODSUMOWANIE

Biorąc pod uwagę zaprezentowane informacje dotyczące poprawności działa-nia tryskaczy suchych, a w konsekwencji całej instalacji tryskaczowej, właściciele obiektów, m.in. wypełniając postanowie-nia znowelizowanej ustawy o ochronie przeciwpożarowej o odpowiedzialności za realizację zadań z zakresu ochrony przeciwpożarowej, powinni zdemontować reprezentatywne próbki tryskaczy suchych po 10 latach ich eksploatacji w urządzeniu tryskaczowym i przesłać do badań do CNBOP, by potwierdzić zachowanie ich podstawowych parametrów.

Marcin Leszczak jest pracownikiem Centrum Naukowo-Badawczego

Ochrony Przeciwpożarowej.

Rys. 4

Rys. 5

Page 57: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05 55Ochrona Przeciwpożarowa

WITRYNA CZYTELNIKÓW

– Mr Fireconcrete, czytelnicy byli zawiedzeni ostatnim artykułem.

– Ja też, zbędne dywagacje zamiast rozmo-wy o przepisach.

– Chciałbym dziś porozmawiać z Panem na temat oddzieleń przeciwpożarowych.

– Czyli kolejny wakacyjny temat, niewyma-gający gimnastyki szarych komórek.

– I znów ta niczym niezachwiana pewność orzekania w każdej niemal sprawie...

– Ja po prostu staram się nie komplikować tematów.

– Przejdźmy zatem do konkretów. Przytoczę opis zawartego w projekcie podziału na stre-fy pożarowe, a Pan stwierdzi, czy spełniono wymagania zawarte w przepisach techniczno--budowlanych.

– Czytelna formuła, już zamieniam się w słuch

– Oto opis. Jednokondygnacyjny budynek PM, wykonany w klasie E odporności pożarowej z ele-mentów NRO, podzielono na dwie strefy pożarowe. Ścianę oddzielenia przeciwpożarowego wykonano z cegły w taki sposób, że przylega ona do ścian

osłonowych magazynu i dolnej warstwy przekrycia. Ściany osłonowe warstwowe (blacha z rdzeniem z wełny mineralnej), dach hali z blachy trapezowej, zaizolowany warstwą wełny mineralnej i pokryty papą (NRO). Miejsca styku ściany oddzielenia prze-ciwpożarowego ze ścianą osłonową uszczelniono wełną mineralną i wyrównano zaprawą. Przy użyciu zaprawy uszczelniono połączenie ściany z dachem. Główne elementy konstrukcji hali to stalowe słupy i dźwigary. Dźwigary biegną równolegle do ściany oddzielenia przeciwpożarowego, a jedynym elemen-tem obciążającym ścianę są płatwie.

Odpowiadając na wątpliwości zgłoszone do redakcji „Ochrony Przeciwpożarowej” przez Pana Andrzeja Hrynakowskiego, Biuro Roz-poznawania Zagrożeń KG PSP wyjaśnia:1. Rozporządzenie ministra infrastruktury

z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75, poz. 690 ze zm.) w § 132 ust. 3 wprowadziło istotne ograniczenia w stosowaniu komin-ków w budynkach (wcześniej nieokreślone w warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie), dopuszczając je jedynie w budynkach jed-norodzinnych, mieszkalnych w zabudowie zagrodowej i rekreacji indywidualnej oraz niskich budynkach wielorodzinnych. Ograni-czenie to wynika przede wszystkim z faktu, iż zaczęto instalować kominki w mieszkaniach w budynkach mieszkalnych średniowysokich i wyższych, często podłączając je do prze-wodów wentylacyjnych, co stwarza istotne zagrożenie, nie tylko pożarowe, ale również sanitarne – ryzyko zaczadzenia. Z podobnych przyczyn uznano, że projektowanie kominków czy też otwartych palenisk w obiektach gastro-nomicznych lub hotelowych wymaga uzyska-nia odstępstwa od ww. przepisu w trybie art. 9 ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane

Andrzej Hrynakowskiul. Gołowca 33/1010-087 Olsztyn

Redakcja „Ochrony Przeciwpożarowej”

Proszę o wyjaśnienie poniższych wątpliwości. Jak sądzę, zainteresują one nie tylko mnie.

* Uważam, że w § 132 ust. 3 nowych „wa-runków technicznych” zbytnio ograniczono możliwości stosowania kominków (w porówna-niu z poprzednio obowiązującymi przepisami). Niezrozumiała jest możliwość stosowania ich tylko w budynkach ZL IV, a brak takiej możli-wości w budynkach ZL I, III, V.

(Dz. U. z 2003 r. nr 207, poz. 2016 ze zm.). Umożliwi to szczególnie wnikliwą ocenę ich warunków technicznych w aspekcie bezpie-czeństwa.

2. Stosowanie urządzeń przeciwpanicznych reguluje § 240 ust. 7 wymienionego rozpo-rządzenia ministra infrastruktury.

3. Przepisy o ochronie przeciwpożarowej jedno-znacznie regulują problematykę bezpieczeń-stwa pożarowego w budynkach istniejących, w tym wysokich (25-30 m), kwalifikowanych do kategorii zagrożenia ludzi ZL III. Jeżeli budynek zgodnie z podstawami określony-mi w § 12 ust. 1 rozporządzenia MSWiA z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiek-tów budowlanych i terenów (Dz.U. nr 121, poz. 1138) zostanie uznany za zagrażający życiu ludzi, zastosowanie mają wymagania określone w § 2 ust. 2 ww. rozporządzenia ministra infrastruktury, podobnie jak wtedy, gdy podlega on nadbudowie, przebudowie lub zmianie sposobu użytkowania. Należy też pamiętać, że przepis § 207 ust. 2 tego rozpo-rządzenia jednoznacznie wskazuje, iż przepisy dotyczące bezpieczeństwa pożarowego, a także oświetlenia awaryjnego stosuje się z uwzględ-nieniem § 2 ust. 2 do użytkowanych budynków istniejących, jeżeli zagrażają one życiu ludzi.

rzej Hry G owca 3

10-087 Olsztyn

akcja „Ochro

o śnśśJak sądzę, zainteęę

Uw żów techniw sto

niu z poprzedNiezrozum

k

* Uważam, że wyjaśnienia wymaga znik-nięcie z przepisów drzwi z zamkami antypa-nicznymi, których stosowania wymagał § 11 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 3 listopada 1992 r. (Dz. U. z 1992 r. nr 92, poz. 460). Dziś, zgodnie z § 261 „warunków technicznych” oraz rozporządze-niem ministra spraw wewnętrznych i admini-stracji z 16 czerwca 2003 r. (Dz. U. z 2003 r. nr 121, poz. 1138) nie jest to wymagane. Jaka jest zatem obecnie podstawa prawna stosowa-nia ww. zamków?

* Uważam, że należy zdroworozsądkowo po-dejść do wymagań dla istniejących budynków ZL III o wysokości 25 – 30 m, które z budyn-

ków średniowysokich stały się wysokimi, ze wszystkimi tego konsekwencjami. W związku z wysokimi kosztami wykonania w tych budyn-kach m.in. dźwiękowego systemu sygnalizacji, sygnalizacji pożarowej, wydzielenia klatki schodowej wentylowanymi przedsionkami część właścicieli takich obiektów dąży do zmiany ich kwalifikacji na średniowysokie. Nie należy się temu dziwić, bowiem taniej jest zrezygnować z użytkowania pomieszczeń na ostatniej kondygnacji lub zamurować ze-wnętrzne wejście do piwnicy, niż wykonywać wspomniane zabezpieczenia.

Z góry dziękuję za wyjaśnienia.

Również przepisy rozporządzenia MSWiA z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpo-żarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów oraz rozporządzenia MSWiA z 16 czerwca 2003 r. w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych (Dz. U. nr 121, poz. 1139), których wymagania odnoszą się tak do bu-dynków projektowanych, jak i istniejących, zawierają w przypadkach szczególnie uzasadnionych lokalny-mi uwarunkowaniami możliwość stosowania roz-wiązań zamiennych niepogarszających warunków ochrony przeciwpożarowej obiektu. Zastosowanie rozwiązań zamiennych we wszystkich przypadkach wymaga uzgodnienia z właściwym miejscowo komendantem wojewódzkim PSP.

Umiejętne i elastyczne stosowanie ww. przepisów w zakresie zabezpieczenia przeciw-pożarowego budynków najczęściej pozwoli na zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpie-czeństwa pożarowego, w tym przede wszystkim warunków ewakuacji, bez konieczności rezygna-cji np. z użytkowania najwyższych kondygnacji takich budynków.

Wyczerpującej odpowiedzi na temat elastycz-ności, a zarazem skuteczności w stosowaniu rozwiązań zamiennych powinna dostarczyć Panu lektura artykułu „Rozwiązania zamienne w ochronie przeciwpożarowej” – opublikowa-nego w niniejszym numerze OP.

Mr Fireconcrete, ...Na redakcyjnym stoliku kilka folderów z ofertami biur podróży, interesujące zdjęcia z wakacyjnych wojaży. Chciałoby się zapytać o samopoczucie,

urlopowe plany, lecz chłód emanujący z gestów, twarzy i spojrzenia Mr Fireconcrete zniechęca do towarzyskich rozmów. Zatem do dzieła.

Page 58: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

Ochrona Przeciwpożarowa 3/05

WITRYNA CZYTELNIKÓW

Ochrona Przeciwpożarowa56

– Bardzo łatwe zadanie. Ścianę oddzielenia przeciwpożarowego należy wysunąć na co najmniej 0,3 m poza lico ściany zewnętrz-nej budynku lub na całej wysokości ściany zewnętrznej zastosować pionowy pas z ma-teriału niepalnego o szerokości co najmniej 2 m i klasie odporności ogniowej E I 60. Co do reszty nie mam uwag. Za szczegóły rozwiązań odpowiada konstruktor.

– Czy może Pan skomentować następującą wypowiedź: „Ust. 2 jest nowym wymaganiem, zgodnie z którym w przypadku, gdy ściana zewnętrzna lub jej warstwa elewacyjna jest palna, ścianę oddzielenia przeciwpożarowego należy wysunąć poza lico ściany zewnętrznej lub zamiast palnej warstwy elewacyjnej zastosować pionowy pas o szerokości 2 m z materiału niepal-nego o podanej klasie odporności ogniowej”.

– Mój komentarz jest krótki: każdy może się wypowiedzieć na dowolny temat, zanim to jednak uczyni, niech zapozna się z uregu-lowaniami prawnymi – odsyłam do § 235.2 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75,poz. 690 z późniejszymi zmianami), w dalszej części wypowiedzi nazywał je będę „warun-kami technicznymi”.

– Nie zdradzę, skąd pochodzi cytat, a gdy już Pan do niego dotrze... Oj, będzie to pouczająca lekcja. Teraz kilka moich przemyśleń. Przekrycie budynku wspiera się na płatwiach przechodzą-cych przez ścianę oddzielenia przeciwpożaro-wego, w warunkach pożaru wszystkie elementy nośne budynku mogą ulec odkształceniu – w tym słupy, dźwigary, płatwie i spoczywające na nich przekrycie. Przez utworzone w ten sposób szczeliny pożar rozprzestrzeni się do sąsiedniej strefy pożarowej.

Podobne szczeliny mogą powstać pomiędzy ścianą osłonową a ścianą oddzielenia przeciwpo-żarowego, i to nawet wtedy, gdy ściana osłonowa będzie wykonana w klasie odporności ogniowej EI 60 (projektanci ściany tego rodzaju traktują jako odpowiednik pasa przywołanego w § 235.2 i 235.3 warunków technicznych). Zapominają niestety, że ściany osłonowe mocowane są do stalowych słupów bez odporności na działanie ognia i wysokich temperatur. Taki słup w pas się pokłoni wraz ze ścianą EI 60, otwierając drogę do sąsiedniej strefy pożarowej.

– Pan redaktor upiera się, aby mnie i moich kolegów nauczyć konstruowania elementów oddzieleń przeciwpożarowych, a nas straża-ków i „znawców rzeczy” interesuje jedynie to, czy taki element jak ściana oddzielenia przeciwpożarowego spełnia wymagania § 235, całą resztę pozostawiamy w rękach projektantów.

– A ściany się walą.– Ściany się walą, redaktorzy zmieniają,

a my... Jak zajdzie potrzeba, znajdziemy bie-głych, którzy szczegółowo wyjaśnią, dlaczego ściana przewróciła się po kilkunastu minutach zamiast np. po dwóch godzinach.

– Może lepiej jednak zapobiegać...?

– Podzielam Pana zdanie. Proszę swoją złotą myśl zaadresować do projektantów i biegłych z zakresu budownictwa, a my róbmy swoje. Proszę o następny przykład

– Następny temat to pasy międzykondygna-cyjne. Czy w dwukondygnacyjnym budynku, np. domu handlowym, gdzie całość stanowi jedną strefę pożarową, a poszczególne kondygnacje połączone są schodami wewnętrznymi, należy wymagać wykonania pasa międzykondygna-cyjnego według zasad określonych w § 223.1 warunków technicznych?

– Nie rozumiem Pana pokrętnych pytań. Co ma wspólnego strefa pożarowa, schody wewnętrzne z obowiązkiem wykonania pasów miedzykondygnacyjnych?

– Czemu takie pasy mają służyć? Przecież pożar szybciej rozprzestrzeni się przez nieza-mykane otwory pomiędzy kondygnacjami, np. wymienione schody wewnętrzne.

– Odpowiem krótko: nie zastanawiałem się, czemu służą pasy międzykondy-gnacyjne. Ja natomiast wiem, że „służę Ojczyźnie” między innymi poprzez skrupulat-ne egzekwowanie przepi-sów. Co do obowiązku wykonywania pasów międzykondygna-cyjnych nie mam wątpliwości. Na-stępny przykład proszę.

– K o l e j ny temat to postano-wienia zawarte w § 218.1 warunków technicznych. Czy po-stanowienia odnośnie do wymagań dla konstrukcji i przekrycia dachu budynku niższego usytuowanego bliżej niż 8 m lub przyległego do ściany z otworami budynku wyższego dotyczą przypadku, gdy budynki należą do różnych stref pożarowych? Część „znawców rzeczy” twierdzi, że § 218.1 dotyczy sytuacji, gdy część niższa budynku stanowi odrębną strefę pożarową. Inni uważają wymagania dla konstrukcji i przekrycia dachu za obligatoryjne nawet w sytuacji, gdy część niska i wysoka znajduje się w tej samej strefie pożarowej.

– Panie redaktorze, niechże Pan zaangażuje wszystkie szare komórki i spróbuje napisać zdanie, którego rozwinięciem jest § 218.3, cytuję: „Postanowienia ust. 1 i 2 odnoszą się również do części niższej budynku, jeżeli ta stanowi odrębną strefę pożarową”. Następny przykład proszę.

– Chciałem jeszcze zapytać, czy garaż w średniowysokim budynku mieszkalnym należy wydzielać stropami REI 60 – jak w budynkach ZL, czy REI 120 – jak dla PM w klasie C odporności pożarowej. Patrząc jednak na Pana minę, sam sobie odpowiem: oczywiście REI 120, gdyż części budynków stanowiących odrębne strefy pożarowe, określanych jako PM, odnoszą się również do garaży, hydroforni... (§ 210.3 warunków technicznych).

– Brawo, zaczyna Pan rozumieć przepisy.– Jeszcze jedno pytanie, o ile można.– Może lepiej, żeby podjął Pan próbę samo-

dzielnej odpowiedzi, jak w przypadku garaży? No dobrze, proszę pytać.

– Wracamy do naszego średniowysokiego bu-dynku mieszkalnego, gdzie parter przeznaczony został na małe sklepiki, gabinety lekarskie itp. Przepis wymaga stosowania hydrantów 25 w strefie pożarowej zakwalifikowanej do kategorii zagrożenia ludzi ZL III, znajdującej się w budynku średniowysokim.

– Miało być o oddzieleniach przeciwpo-żarowych.

– Otóż to. Pana koledzy wymyślili sobie bardzo sprytne rozwiązanie, polegające na tym, że budynku o wysokości np. 30 m nie musimy traktować jako budynku wysokiego, lecz przy-kładowo jako trzy budynki ustawione jeden na drugim.

Budynek niski do wysokości 12 m (na tym poziomie wydzielamy go stropem oddzielenia

przeciwpożarowego REI 60). Dalej wznosimy budynek średniowy-

soki (do 25 m wysokości i wydzielamy s t ropem jak wyżej). Na bu-dynku średnio-wysokim wzno-

simy pozostałą część. Możemy

oczywiście konty-nuować zabawę aż do

części wysokościowej, zwracając uwagę na kla-

sę odporności ogniowej elementów oddzieleń prze-

ciwpożarowych. Temat jest sprawdzony i zaklepany.

– Nie rozumiem, jakiemu celowi ma służyć ta ekwilibrystyka.

– No właśnie, Mr Fireconcrete, wytężamy wszystkie szare komórki... Korzystając z „do-brych wzorów”, nie wyposażam lokali ZL III w hydranty 25 (bo i po co hydrant w lokalu o po-wierzchni 20 m2 z bezpośrednim wyjściem na zewnątrz). Uzasadnienie: nie mamy do czynienia ze strefą ZL III w budynku średniowysokim, tylko z budynkiem niskim ZL III, na którym postawiono budynek mieszkalny średniowysoki. Nareszcie zwyciężyła logika.

– Kropla w morzu. I tak przepisy górą.– Nie podzielam Pańskiego optymizmu. Co

do poruszonych tematów winni wypowiedzieć się eksperci.

– Wybrał Pan nie najlepszy czas na pozyski-wanie opinii ekspertów. Niczego nie ujmując ekspertom z dziedziny pożarnictwa, warto sobie uzmysłowić, że w odbiorze społecznym słowo ekspert ma dziś bardzo niskie notowa-nia. Ale cóż, powodzenia, Panie Redaktorze Od Powiedzialny.

Od redakcji: Drodzy Czytelnicy, czy podzie-lacie poglądy Mr Fireconcrete? Podzielcie się swoimi uwagami.

Page 59: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)
Page 60: Ochrona Przeciwpożarowa nr 3/05 (13)

D+H Polska Sp. z o.o.ul. Fabryczna 2/4, 53-609 Wrocław

tel. (71) 359 34 87, fax (71) 359 23 73

Internet: www.dhpolska.ple-mail: [email protected]

Biura handlowe w Zabrzu, Gdańsku, Warszawie, Łodzi