Nr 7 Listopad/Grudzień 2013 r. - zs-zolwin.edupage.org fileoglądaliśmy film pt. „Percy Jackson...

16
MAGAZYN SZKOLNY GIMNAZJUM IM. . JANA PAWŁA II SZKOŁA PODSTAWOWA IM. 11 LISTOPADA W ŻÓŁWINIE To już ostatni numer w tym roku. Chcielibyśmy życzyć wszystkim zdrowych, pogodnych i spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia oraz pełnego optymizmu Nowego Roku! Zespół Redakcyjny Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się – na próbę” – Jan Paweł II Spis treści Kilka słów od redaktorów - s.1 Kalendarium – s.2 Przez dziurkę od klucza – s.4 Szkolne talenty – s.5 Wielki test wiedzy o Janie Pawle II – s.6 Mile widziane zachowania w szkole – s.7 Cykl ludzi z pasją – s.8 Święta, święta coraz bliżej … - s.10 Nowinki ze świata nastolatków – s.12 Wydarzenia kulturalne oczami gimnazjalisty – s.13 Żółwikowe przepisy – s.14 Śmiech to zdrowie – s.15 Połam główkę – s.16 Nr 7 Listopad/Grudzień 2013 r.

Transcript of Nr 7 Listopad/Grudzień 2013 r. - zs-zolwin.edupage.org fileoglądaliśmy film pt. „Percy Jackson...

1

MAGAZYN SZKOLNY – GIMNAZJUM IM. BŁ. JANA PAWŁA II SZKOŁA PODSTAWOWA IM. 11 LISTOPADA W ŻÓŁWINIE

To już ostatni numer w tym roku. Chcielibyśmy życzyć wszystkim zdrowych, pogodnych i spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia oraz pełnego optymizmu Nowego Roku!

Zespół Redakcyjny

Nie żyje się, nie

kocha się, nie

umiera się – na

próbę” – Jan

Paweł II

Nie żyje się, nie

kocha się, nie

umiera się – na

próbę” – Jan

Paweł II

Spis treści

Kilka słów od

redaktorów - s.1

Kalendarium – s.2

Przez dziurkę od klucza

– s.4

Szkolne talenty – s.5

Wielki test wiedzy o

Janie Pawle II – s.6

Mile widziane

zachowania w szkole –

s.7

Cykl ludzi z pasją – s.8

Święta, święta coraz

bliżej … - s.10

Nowinki ze świata

nastolatków – s.12

Wydarzenia kulturalne

oczami gimnazjalisty –

s.13

Żółwikowe przepisy –

s.14

Śmiech to zdrowie –

s.15

Połam główkę – s.16

Nr 7 Listopad/Grudzień 2013 r.

2

Jak co roku nasza szkoła obchodziła dzień Jana

Pawła II, organizując Festiwal. Obecnie nie było

inaczej. 22 października na sali gimnastycznej

zgromadziło się mnóstwo osób, nie tylko z

Żółwina, ale i również Podkowy Leśnej, Otrębus

oraz Brwinowa.

Mottem 6 już edycji festiwalu były słowa: „Jan Paweł II – Papież

Dialogu”. Uczniowie przygotowali prace (a było ich sporo) w

czterech kategoriach: praca literacka, prezentacja

multimedialna, recytacja poezji oraz występ wokalny chóru ze

szkoły w Otrębusach. Przedstawicielami naszego gimnazjum

byli: Aleksandra Stankiewicz, Broni- Biziuk,

sław Biziuk, Alicja Wolniewicz, Anna

Dzierzbicka, Zuzan-

na Zielińska oraz

Julia Iwoła.

22.11.13 – w tym dniu wypadło wielkie święto

nie tylko dla naszej szkoły, ale przede

wszystkim dla pierwszogimnazjalistów, którzy

ślubowali na sztandar szkoły, że będą godnie

wypełniać swoje obowiązki, a także dbać o

dobre imię gimnazjum.

3

08.11.13 – dzieci z klasy I szkoły podstawowej zostali

oficjalnie pasowani na uczniów Szkoły Podstawowej im. 11

Listopada. Pani Dyrektor mianowała ich poprzez dotknięcie

dużym, czerwonym ołówkiem. Pierwszoklasiści wystawili

przedstawienie, w którym udowodniły duchom, że są

gotowe na tak wielkie wyzwanie. Po uroczystej chwili,

maluchy z ochotą zaśpiewały patriotyczne piosenki i

wyrecytowały wiersze, świadczące o ich miłości do szkoły i

Polski.

25. - 27.11.13 - odbyły się zajęcia z pierwszej pomocy dla

gimnazjum. Ratownicy uczyli nas, jak postępować w czasie, kiedy

będziemy świadkami wypadku samochodowego lub po prostu

niemiłego zdarzenia w codziennym życiu. Najciekawszą częścią

szkolenia były zajęcia praktyczne przy wykorzystaniu fantoma.

24.10.13 – tegoroczny Dzień Ziemniaka odbył

się w bajowej scenerii. Na sali gimnastycznej

zagościły takie postacie jak Baba Jaga,

Królewna Śnieżka, czy krasnoludki. Dzieci za

to zaprezentowały wszystkim piosenki o

niesamowitych darach jesieni, bitwę grzybów

Jana Brzechwy, a nawet „Ptasie radio”

Juliana Tuwima. Ostatnim punktem

programu był pyszny poczęstunek

przygotowany przez rodziców.

06.12.13 – uczniowie gimnazjum pojechali na

wycieczkę do teatru muzycznego „Roma”, na

spektakl pt. „Deszczowa piosenka”. Młodzież była

pod wrażeniem wkładu pracz, jaką wykazali się

świetni aktorzy. Główną atrakcją jednak było to,

kiedy tancerze stepowali w „deszczu” i niby

przypadkiem ochlapywali wodą publiczność,

siedzącą w pierwszych rzędach.

4

Kto: Uczniowie klasy III gimnazjum

Kiedy: 13 listopada na lekcji fizyki

Co zrobili: odkrywali kolejne tajemnice

elektryczności. Korzystając ze sprzętu,

znajdującego się w naszej szkole, mogli

samodzielnie budować obwody

elektryczne, przez co i lepiej poznawać

prawa fizyki. Oby więcej takich lekcji!

Julia Iwoła

siedzącą w pierwszych rzędach.

09.12.13 – nasi gimnazjaliści pojechali na wycieczkę do Grodziska

Mazowieckiego na lekcję w kinie. Dowiedzieliśmy się tam dużo

ciekawych informacji o tworzeniu filmów. I już wiemy, jak

odróżnić animację poklatkową od pirotechniki. Po lekcji

oglądaliśmy film pt. „Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej

Pioruna”.

12-13.12.13 – w tych dniach odbył się kiermasz

coroczny, na którym można było zakupić ręcznie

robione drobiazgi – choinki z makaronu, bombki,

aniołki. Udało nam się zebrać ponad 2000 złotych,

które przeznaczymy na dofinansowanie szafek

szkolnych.

5

W tym numerze udostępniamy pracę jednej z naszych redaktorek – Julii Iwoły z klasy trzeciej

gimnazjum. Opowiadanie to pt. „Życiowa lekcja” zostało napisane na Festiwal.

Do tej pory nie wiem, dlaczego wybrałam

akurat kościół. Może dlatego, że odkąd

uciekłam z domu po kłótni z matką, nie

miałam gdzie się podziać, a może po prostu

znalazł się na trasie mej bezcelowej wędrówki.

W każdym razie zdecydowałam się na

desperacki krok: chciałam ukraść stamtąd coś

cennego. Spieniężyć i zapewnić sobie byt na

kilka następnych dni. Wiele osób pomyślałoby

sobie, że to szalone, ale ja szukałam sposobu

na moje jutro.

Szłam przed siebie pewnym krokiem, bo

byłam przekonana, że w środku nikogo nie ma.

Choć nigdy niczego nie ukradłam, uważałam,

że to wcale nie powinno sprawiać trudności

dziewczynie, która żyła bez dachu nad głową

od trzech dni. Szybko rozejrzałam się po

kościele – po obu stronach były poustawiane

rzędy ławek, a na ścianach wisiały obrazy z

Matką Boską.

- Co by tu można było zabrać? –

powiedziałam głośno, i wtedy ujrzałam w

nawie przy ołtarzu, ustawione na stoliku

ampułki, krzyż oraz duży, złoty mszalny kielich.

Z opowieści mamy pamiętałam

niesamowite historie o przemienianiu się

wina w krew w tych naczyniach liturgicznych,

ale nigdy w za bardzo nie wierzyłam.

Podeszłam kilka kroków bliżej, i gdy sięgałam

po niego ręką, za plecami usłyszałam męski

głos:

Powoli, nie wierząc własnym uszom, odwróciłam się.

Tuż za mną stał niski, pięćdziesięcioletni ksiądz.

- W Zakrystii można znaleźć o wiele

cenniejsze rzeczy.

Powoli, nie wierząc własnym uszom,

odwróciłam się. Tuż za mną stał niski,

pięćdziesięcioletni ksiądz.

- Co … Co tu ksiądz w ogóle robi? –

zapytałam niepewnie. – Miało tu księdza nie

być.

Popatrzył tylko na mnie smutnymi oczami,

uklęknął i zaczął się modlić. Byłam tak

skonsternowana, że nie miałam pojęcia, co

robić: rozum podpowiadał mi, bym uciekła

jak najdalej, lecz dusza nakazywała zostać.

Duchowny najwidoczniej zauważył moje

niezdecydowanie, bo powiedział spokojnie:

- Usiądź, proszę. – Zrobiłam to, a on spytał

po chwili – Wierzysz w Boga? – pokiwałam

przecząco głową, na co ksiądz westchnął –

Każdy człowiek w swoim życiu musi mieć

jakąś podporę – wartości wyższe. Ja na

przykład wybrałem Boga. Nie mówię, że

dzięki temu jest mi prościej – przeciwnie.

Niekiedy miewam dni, gdy chcę rzucić to

wszystko i uciec na koniec świata. Ale nie

powinniśmy zapominać, że obok złych, są

dobre chwile. I jedne i drugie tworzą istotę

naszego życia, kształtują nas. Czasem musimy

przemyśleć różne aspekty w samotności, ale

to nie znaczy, że mamy odwracać się od

innych albo działać zbyt pochopnie,

Zrozumiałam, że rozmowa z duchownym to

życiowa lekcja, która nakazała mi wrócić do

domu, do matki. I choćbyśmy nigdy nie miały

6

na własną rękę, wyrządzając krzywdę.

Jednak złoty środek musisz znaleźć sama. –

uśmiechnął się, wstał i wyszedł z kościoła,

zostawiając mnie w osłupieniu.

Zrozumiałam, że rozmowa z duchownym to

życiowa lekcja, która nakazała mi wrócić do

domu, do matki. I choćbyśmy nigdy nie miały

znaleźć wspólnego języka, to wiem, że rodzina

to podstawa naszego życia.

1. Kiedy urodził się Jan Paweł II?

a) 18 maja 1921 roku

b) 30 czerwca 1944 roku

c) 18 maja 1920 roku

d) 16 stycznia 1939 roku

2. Ile oficjalnych pielgrzymek do Polski

odbył Ojciec Święty?

a) 19

b) 7

c) 8

d) 9

3. Gdzie znajdowała się pierwsza parafia Karola Wojtyły?

a) w Niegowici

b) w Krakowie

c) w Warszawie

d) w Gnieźnie

4. Życiowym mottem Jana Pawła II było:

a) „Miserando atque eligendo”

b) „Totus Tuus”

b) „Alius est Amor, alius Cupido”

c) „Vox populi, vox Dei”

d) „Non est potestas nisi a Deo”

5. Ulubionym ciastem Karola Wojtyły był/były:

a) eklerki

b) bajaderki

c) sernik

d) kremówki

Odpowiedzi do testu proszimy przesyłać

na adresy podane na stronie 16. Na

zwycięzców czekają nagrody! Julia Iwoła

7

czyli mini savoir vivre dla uczniów!

Każdy nauczyciel albo dorosły mówi, że uczeń ma być

grzeczny i spokojny, zwłaszcza na lekcjach. Jednak co to tak

naprawdę to oznacza? Może zaczniemy od prawidłowych

zachowań na przerwach. Nie wolno na nich biegać, ani

krzyczeć. Najlepiej usiąść w jednym miejscu np.: na ławce

lub na podłodze (chyba, że komuś nie odpowiada kurz). Nie

powinno się siadać na schodach ,gdyż

blokuje to przejście.

W czasie przerwy można odrabiać

lekcje(spisywać tylko wtedy, gdy nie

widzi nauczyciel), porozmawiać lub

zjeść coś. Gdy zobaczysz ucznia

palącego, musisz się po cichu oddalić i poinformować o tym

nauczyciela, gdyż palenie jest surowo zakazane, a także karane!

Przerwę można również spędzić a boisku szkolnym (gdy jest ciepło) i

gdy zgodzi się nas pilnować nauczyciel. Wszelkie wulgarne zachowania powinny być

natychmiast zgłaszane nauczycielowi. Na lekcjach jest zabronione granie i pisanie na

telefonie.

Inny jest regulamin zachowania się na sprawdzianach. Nie wolno ściągać, ani pozwalać na

ściąganie. W ten sposób nie tylko niczego się

nie nauczymy, ale i również będziemy

niesprawiedliwi w stosunku do kolegów,

którzy tego nie robią, a otrzymują podobne

noty. Kontrolowanie tego typu rzeczy jest

zadaniem nauczycieli, lecz wzorowy uczeń

powinien sam sobie z tym radzić.

Reasumując, powinniśmy reagować na

wszelkie źródła przemocy i agresji, pomagać

innym w potrzebie, nie ukazywać tolerancji

łobuzom i współdziałać z innymi uczniami.

Martyna Przygoda

8

R – Na czym polega taka przynależność do

drużyny harcerskiej? Co robicie na

spotkaniach?

W.Z. - Co tydzień uczęszczam na zbiórki,

które odbywają się w Pruszkowie, ale to nie

wszystko. Między zbiórkami jest też tzw.

służba na uroczystościach, w czasie

najróżniejszych świąt. Organizujemy też

akcje, które na celu mają pomoc osobom

potrzebującym. Odbywają się także rajdy,

biwaki, zimowiska, obozy, a czasami nawet

śpiewanki całonocne, na których jak nazwa

wskazuje, śpiewamy, oglądamy filmy, gramy

w gry.

R - Jak zaczęła się Twoja przygoda z harcerstwem?

W.Z. - Na początku byłam zmuszona chodzić na zbiórki starszoharcerskie, mając 5 lat, ponieważ

moi rodzice pracowali, więc mój starszy brat musiał się mną opiekować. Kiedy były jego zbiórki,

nie miał co ze mną zrobić, więc zabierał mnie ze sobą. Po jakimś czasie babcia powiedziała, że

jeżeli chcę, mogę uczęszczać do niej na zbiórki zuchowe z rówieśnikami... Zgodziłam się i zostałam

do dzisiaj.

Redaktor – W ostatnim czasie w naszej szkole bardzo

dużo się mówi o harcerstwie, a także zajęciach z

udzielania pierwszej pomocy, które z pewnością

gimnazjaliści zapamiętają do końca życia. Co Wy na to,

aby porozmawiać z prawdziwą harcerką, nie wychodząc

spoza kręgu szkoły? Wiktoria Złoch – uczennica II

gimnazjum z pewnością zna się na tych rzeczach... Od

jak dawna jesteś harcerką i do jakiej drużyny należysz?

Wiktoria Złoch - Jestem w ZHP od ponad 8 lat. A w tej chwili działam jako Harcerka Starsza w 1

Pruszkowskiej Drużynie Harcerskiej "Iskierki" im. Oskara Żawrockiego. Oprócz tego, że działam

w Drużynie Starszoharcerskiej, to właśnie zaczynam prowadzić zbiórki zuchowe u nas w szkole,

więc zapraszam chętnych.

9

R - To oznacza, że

harcerstwo jest

bardzo wciągające,

prawda? Słyszałam

również, że działasz w

Harcerskim Klubie

Ratowniczym. Czy

mogłabyś

wytłumaczyć co to

takiego?

W.Z. - Harcerstwo jest wciągające, ponieważ jak zaczniesz działać w tym wszystkim, to żal Ci

odchodzić. Tak, działam w Harcerskim Klubie Ratowniczym (HKR). Co jakiś czas mamy zbiórki, na

których poruszamy tematy o pierwszej pomocy. Bardzo podobnie, jak na naszych ostatnich

lekcjach w szkole, ale trochę bardziej zagłębiamy jedną kwestię, a nie wszystko na raz.

R - Czy zdarzyła Ci się taka sytuacja, że musiałaś wykorzystać te umiejętności i udzielić komuś

pierwszej pomocy?

W.Z. – Zależy, o jaką wagę sprawy chodzi.

Zdarzyło się, że mój tata spadł z drabiny i

uderzył plecami o ścianę. Niby wiedziałam

co zrobić, ale jak to mój tata, nie chciał

mnie słuchać… A jeżeli chodzi o pierwszą

pomoc w przypadku groźniejszego

wypadku (np. samochodowego), to na

szczęście jeszcze nie miałam okazji jej

udzielać.

R – Z pewnością i w takiej sytuacji

poradziłabyś sobie. Dziękuję bardzo za

poświęcenie czasu.

W.Z. – Ja również dziękuję.

Julia Iwoła

10

Czyli o Mikołajkach, Bożym Narodzeniu i Sylwestrze

Mikołajki

Są one obchodzone 6 grudnia na cześć św. Mikołaja. W ten dzień

każdy z nas, choć głównie dzieci, są obdarowywane prezentami.

Często w tą jedną noc podkłada się je pod poduszkę lub kładzie koło

łóżka. Postać i głoszona przez dorosłych legenda św. Mikołaja jako

grubaska w czerwonym kożuszku,

czerwono-białej czapce z długą, białą

brodą i z ogromnym, brązowym workiem

powstała w latach 20 XX wieku. Dziś

sympatyczny starszy pan wraz ze swoimi

pomocnikami elfami zamieszkuje

Laponię. Stamtąd w okresie Bożego Narodzenia rozwozi grzecznym

dzieciom prezenty saniami ciągniętymi przez renifery. Ze względu

na sympatię, jaką jest darzony przez dzieci, stał się nieodłącznym

elementem grudniowych Świąt Bożego Narodzenia.

Boże Narodzenie

Święta są jedynym okresem w roku, kiedy każdy zapomina o swoich problemach, kłótniach,

sporach. Chyba każdy czeka z utęsknieniem, aż na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka i

dopiero, wtedy wraz z całą rodziną zasiada do kolacji wigilijnej. W Polsce Święta Bożego

Narodzenia są szczególnie ważne, ponieważ większość mieszkańców kraju są katolikami.

Z czym nam się kojarzą święta? Najczęstszą odpowiedzią były prezenty, ale też życzenia płynące

z głębi serca, dzielenie się opłatkiem i spotkania z rodziną. W każdym domu jest przyszykowane

jedno miejsce dla niespodziewanego wędrowca. Najbardziej tęskni się za niezwykłą atmosferą,

której nie da się opisać słowami, migającymi lampkami oraz gęstymi płatkami śniegu, życzeń

nawet tych najprostszych. Powiedzcie sami – czy to nie jest magia świąt, że chodź raz w roku

każdy patrzy na siebie przychylnie, miło i ma nadzieje, że zostanie tak na zawsze.

Ze swojej strony my, redaktorzy chcemy Wam

życzyć: pogodnych, śnieżnych świąt, wspaniałej

atmosfery, przepysznych dwunastu potraw

wigilijnych, mocy prezentów, wielu uśmiechów na

twarzy każdego z Was i co najważniejsze

odpoczynku od szkoły.

11

Dlaczego ostatni dzień w roku

nazywamy Sylwestrem?

Na początek wielkie odliczanie, później

huk wielu tysięcy błyszczących w górze

petard i sztucznych ogni, szampan i

wreszcie upragniona godzina 24, będąca

zapowiedzią Nowego Roku. Zazwyczaj tak

świętujemy ostatnią noc w roku zwaną

nocą sylwestrową. Skąd się jednak wziął ten zwyczaj?

Zawsze wydawało nam się, że Sylwester nazywa się tak z powodu tego, że 31 grudnia to

imieniny wspomnianego solenizanta. Wbrew pozorom sprawa wygląda nieco inaczej. Nazwa

tejże nocy wywodzi się bowiem z bardzo dawnych czasów, a tradycja radosnego świętowania

początku nowego roku sięga korzeniami aż do 1000 roku. Wtedy to grecka prorokini Sybilla

przepowiedziała, że w tym roku nastąpi koniec świata. Ludzkość miał zniszczyć ognisty smok

Lewiatan, więziony w lochach Watykanu przez papieża Sylwestra I. Sybilla wróżyła, że potwór

będzie spał aż do 999 roku, a z końcem pierwszego tysiąclecia, ma się obudzić i zniszczyć

ludzkość.

W krajach chrześcijańskich zapanowała

wtenczas wielka panika. Na ulicach

panowały pustki, ludzie ukryli się ze strachu

w swoich domach, czekając na ognistego

smoka. Kiedy 1 stycznia 1000 roku okazało

się, że nie ma żadnych oznak końca świata -

Rzym i Watykan stoją nienaruszone,

mieszkańcy miast z entuzjazmem wybiegli

na ulice. Z radości śpiewali i tańczyli w

blasku wielu tysięcy pochodni. Świętowanie trwało długie godziny nocne. Z tej okazji Ojciec

Święty Sylwester II udzielił wszystkim wierzącym papieskiego błogosławieństwa na nowy rok i

na nowy wiek. Od tamtej pory stało się to

tradycją i papieże czynią tak każdego nowego

roku, a na pamiątkę tamtych wydarzeń

ostatni dzień roku i towarzyszące mu huczne

zabawy nazywamy Sylwestrem.

Przysłowia na Nowy rok:

1.”Co Nowy Rok nakaże, to wcześniej pokaże”

2.Jaki nowy Rok, taki cały rok”

3.Na Nowy Rok pogoda, będzie w polu uroda”

4.Miesiąc styczeń-czas do życia”

Martyna Przygoda

12

Czyli po polecamy na deszczowe dni i nie tylko

LITERATURA

AUTOR: Iwona Czarkowska

TYTUŁ: „Cień anioła”

Karol Sobota na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym

szczególnym – ma podobne problemy i zainteresowania jak

tysiące współczesnych nastolatków. Wszystko zmienia się

jednak pewnego dnia, gdy Karol na jednej z warszawskich ulic

wpada na… anioła. A potem zdaje sobie sprawę, że aniołów

jest dużo, dużo więcej. Kim są i czego chcą od chłopaka? Kto

jest kim? Kto kogo udaje? Kto jest dobry, a kto zły?

MUZYKA

WYKONAWCA: Lady GaGa

NAZWA ALBUMU: Artpop

Trzeci album studyjny amerykańskiej piosenkarki Lady

Gagi, wydany 6 listopada 2013 roku w Japonii a w

Stanach Zjednoczonych 11 listopada 2013 przez

wytwórnię Interscope. W Polsce premiera odbyła się 12

listopada 2013.

Weronika Marchwiak i

Grzegorz Baranowski

FILM

TYTUŁ: „Igrzyska Śmierci: W Pierścieniu Ognia”

REŻYSERIA: Francis Lawrence

Główni bohaterowie – Katniss i Peeta – jako zwycięzcy 74

Igrzysk Głodowych muszą odbyć tournee i wygłosić słowa

wsparcia przed bliskimi tych, których musieli zabić, by samemu

ocalić życie. Katniss wzbudza w społeczeństwie iskierkę nadziei

na możliwe zmiany. Prezydent Kapitolu w odpowiedzi na bunt

ludzi zwołuje kolejne Igrzyska…

13

Koncert Nickelback w Warszawie

W sobotę 2 listopada na warszawskim

Torwarze odbył się pierwszy w prawie 20-

leniej historii zespołu Nickelback koncert

w Polsce. Kanadyjczycy odwiedzili

Warszawę w ramach europejskiej trasy

koncertowej zatytułowanej ,,The Hits

Tour”.

Torwar był wypełniony w całości. Fani

przyjęli zespół nad wyraz entuzjastycznie i

nie oszczędzali gardeł, śpiewając wraz ze

swymi idolami. Warto również

wspomnieć, że spora część przybyłych na koncert oczekiwała głównie supportu – zespołu,

którego wyjście na scenę poprzedzało główny występ. A tymże zespołem był amerykański

Skillet, który również został ciepło przyjęty przez całą widownię.

A co można było usłyszeć na tym wydarzeniu? Zagorzali fani zespołu (w tym ja) na pewno się

nie zawiedli – zgodnie z nazwą trasy zostały zagrane największe hity z ostatnich 10 lat. Mocne

gitarowe brzmienie przeplatało się ze spokojniejszymi utworami. Brawa należą się też

specjalistom od oświetlenia – idealnie współgrało ono z muzyką.

Oprócz tego frontman grupy Chad Kroeger co chwilę nawiązywał dialog z publicznością, a także

wzniósł wiele toastów, czemu nie należy się dziwić – półtorej godziny naprawdę porządnego

wokalu potrafi wyczerpać. Całkiem zgrabnie nawiązywał też w swoich wypowiedziach do

tytułów odegranych za chwilę kawałków.

Podsumowując –

ponad dwie godziny

prawdziwego rocka,

świetne oświetlenie i

niesamowita

atmosfera – nikt, kto

przyszedł na koncert,

nie powinien był

zawiedziony.

Grzegorz Baranowski

14

Murzynek

Przepis:

Margarynę, mleko (lub wodę), cukier, kakao podgrzać do

całkowitego rozpuszczenia w rondelku na małym gazie.

Odlać pół szklanki rozpuszczonych składników na

polewę. Po przelaniu do dużej miski i

wystudzeniu, dodać mąkę, proszek do

pieczenia, 4 żółtka i przyprawy do

pierników lub aromat (nie jest to

konieczne).

Wymieszać i dodać ubitą pianę z białek.

Delikatnie wymieszać. Przełożyć ciasto do

wyłożonej papierem do pieczenia foremki

(tortownica o średnicy 24 cm, może być też

prostokątna) i piec w piekarniku w

temperaturze 175 stopni C przez 60 minut

(maksymalnie do 70 minut).

Polać polewą czekoladową (sposób

przyrządzenia na opakowaniu) i gotowe!

Składniki:

1 margaryna

pół szklanki mleka lub

wody

mniej niż 2 szklanki cukru

4 łyżki kakao

4 jaja

2 szklanki mąki

łyżka proszku do

pieczenia

aromat lub przyprawa do

pierników

(niekoniecznie)

polewa czekoladowa

Patrycja Nowicka

15

Jak się nazywa żona

św. Mikołaja?

- Merry Christmas!

Jak się nazywa żona Św. Mikołaja? - Merry Christmas!

Nauczycielka otwiera dziennik, żeby zaraz

zapytać wybranego ucznia z ostatniego

tematu. W pewnej chwili jeden z nich

mówi:

- Pani mnie zapyta!

- A czemu tak myślisz?

- Czuję to w kościach!

Na lekcji religii:

- A co do tych nowych

podręczników, to

zaprawdę powiadam

wam...

Nauczycielka zwraca się do jednego z uczniów: Kaziu... yyy... Jasiu... Jaś: Czy ja wyglądam jak Kazio?! Kazio: Nie! Gorzej!

Jasiu pisze list do Św. Mikołaja że chciałby dostać kolejkę, łyżwy i organy. Idzie na pocztę, by wysłać list. Panie otworzyły list na poczcie i przeczytały, zlitowały się nad chłopcem i kupiły mu łyżwy. W Mikołajki Jasiu otwiera paczkę i mówi :

- Dziękuję Ci, Mikołaju za łyżwy. Resztę pewno te wredne

baby z poczty wzięły!

Po świętach Bożego

Narodzenia do psychiatry

przychodzi mały Jasio i mówi:

- Panie doktorze, z moim tatą

jest coś nie w porządku.

Przed kilkoma dniami

przebrał się za starego

dziadka i twierdził, że nazywa

się św. Mikołaj!

Mały chłopczyk pyta kolegę:

-Jak myślisz, czy Św. Mikołaj

istnieje?

-Istnieje.

-A skąd wiesz ?

-Bo rodzice nie kupowaliby mi

takich głupich prezentów. Martyna Przygoda

16

Zadanie 1. Pewien zły czarownik przemienił w kwiaty sześciu rycerzy,

którzy ubiegali się o rękę jego pięknej córki. Późno wieczorem, kiedy

było ciemno, córka czarownika przynosiła jeden z kwiatów do swej

komnaty, aby być bliżej dzielnego rycerza. O brzasku dnia odnosiła

kwiat z powrotem do ogrodu, umieszczając go na zwykłym miejscu.

Czarownik odkrył tajemnicę córki, podążył za nią i natychmiast wśród

innych kwiatów rozpoznał kwiat przyniesiony przez córkę. Pytanie: Po

czym czarownik rozpoznał ów kwiat?

Zadanie 2. Jola, Lucyna, Irena i Kasia obchodzą urodziny tego samego

dnia. Z tej racji każda z nich kupuje 7 orchidei i obdziela nimi każdą z

trzech przyjaciółek. Tak się składa, że każda otrzymuje 7 orchidei. W

rzeczywistości Jola podarowała 5 orchidei Lucynie, Lucyna dała dwie

Joli, a Irena - trzy Kasi. Pytanie: Ile orchidei otrzymała Irena od Kasi?

Zadanie 3. Pani Genowefa przeglądała album rodzinnych fotografii swej

dobrej znajomej, pani Kunegundy. Na jedno z jej pytań pani Kunegunda

dała następującą odpowiedź: - Jak pani wiadomo, nie posiadam wcale córek. Tej osoby córki

syn był ojcem mojej wnuczki. Pytanie: W jakim pokrewieństwie znajdowała się osoba z

fotografii w stosunku do pani Kunegundy?

Zadanie 4. Rozwiąż rebus:

Odpowiedzi za zadań prosimy przesyłać

na adres e-mail:

[email protected]

lub na Facebook’u:

WWW.facebook.com/ZolwikoweWiesci?r

ef=hl

Aleksandra Nowiczonek