Nr 4(13)/2013 grudzień Szkolne Nowinki13)_2013.pdf · plebanię kobieta z wiadomością, że żona...

22
Gazetka szkolna Zespołu Szkół w Malawie Nr 4(13)/2013 grudzień W tym numerze: Wolontariat Wywiad z…. Kolędowanie Warto zwiedzić Kalendarium … i wiele innych tematów Szkolne Nowinki

Transcript of Nr 4(13)/2013 grudzień Szkolne Nowinki13)_2013.pdf · plebanię kobieta z wiadomością, że żona...

Gazetka szkolna Zespołu Szkół w Malawie

Nr 4(13)/2013 grudzień

W tym numerze:

Wolontariat Wywiad z….

Kolędowanie

Warto zwiedzić Kalendarium … i wiele innych tematów

Szkolne Nowinki

2

OD REDAKCJI

DRODZY CZYTELNICY!

Prezentujemy Wam ostatni numer „Szkolnych Nowinek”

w roku 2013 – wydanie świąteczne.

W tym numerze:

- wywiad z założycielką Podkarpackiego

Hospicjum dla Dzieci

- pomoc wolontariuszy

- świąteczne artykuły

- kalendarium

W związku z przerwą świąteczną

oraz zbliżającymi się feriami zimowymi

kolejny numer gazetki ukaże się

15 lutego 2014 roku.

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE

Wszystkim Czytelnikom „Szkolnych Nowinek”,

Nauczycielom, Uczniom i Pracownikom

Zespołu Szkół w Malawie

życzymy radosnych Świąt Bożego Narodzenia,

chwili wytchnienia od codziennych trosk

oraz spełnienia marzeń i sukcesów

w nadchodzącym Nowym Roku.

Redakcja

3

W dniu 27 listopada 2013r. pojechałam z panią

Katarzyną Świerk do rzeszowskiego hospicjum dla dzieci,

aby zawieźć zebrane podarunki, które uczniowie naszej

szkoły przynosili dla chorych dzieci. Były to słodycze,

ubrania, książki, gry edukacyjne, kosmetyki.

Fundacja Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci znajduje

się w Rzeszowie przy

ulicy Lwowskiej. Jest to

specjalistyczna

organizacja, która działa

na terenie województwa

podkarpackiego. Została

powołana, aby objąć

opieką domową dzieci

i młodzież z chorobami

nowotworowymi oraz

innymi nieuleczalnymi i postępującymi schorzeniami.

Domowa opieka paliatywna jest alternatywą wobec

leczenia w szpitalu. Nadrzędnym celem Podkarpackiego

Hospicjum Dla Dzieci jest umożliwienie nieuleczalnie

chorym dzieciom pobytu we własnych domach.

Aby dowiedzieć się więcej na temat hospicjum

przeprowadziłam wywiad z panią Janiną Jaroń, założycielką

rzeszowskiego domowego hospicjum dla dzieci.

Panią Janiną Jaroń

Jak długo funkcjonuje rzeszowskie hospicjum dla dzieci?

Organizacja ta działa od października 2006 roku.

Iloma podopiecznymi opiekuje się Państwa hospicjum?

W hospicjum domowym mamy 50 dzieci, a w stacjonarnym 20

łóżek. Obecnie 15 dzieci leży na oddziale.

Na czym głównie polega pomoc udzielana chorym dzieciom

i ich rodzinom?

Celem pracy Podkarpackiego Hospicjum dla dzieci jest poprawa

jakości życia podopiecznych, poprzez otoczenie ich specjalistyczną

i troskliwą opieką medyczną, psychologiczną, pedagogiczną,

duchową i socjalną. Dzięki tej opiece nasi podopieczni mogą

spędzić trudne chwile swego życia w domu, a nie w szpitalu.

4

Odciążamy rodziny chorych dzieci i pomagamy im w prowadzeniu

normalnego życia - staramy się maksymalnie pomóc rodzicom

w stworzeniu możliwości prowadzenia domowej opieki nad ich

dzieckiem.

Dyżur Hospicjum trwa 24 godziny na dobę, przez 7 dni

w tygodniu. W każdej chwili zespół medyczny gotowy jest służyć

pomocą.

Hospicjum bezpłatnie wypożycza specjalistyczny sprzęt medyczny

(m. in.: koncentrator tlenu, pulsoksymetr, pompy infuzyjne, ssaki,

inhalatory, itp.)

Opieka sprawowana przez Fundację Podkarpackie Hospicjum dla

dzieci jest bezpłatna.

Lekarze, pielęgniarze, kapelani odwiedzają naszych

podopiecznych. Płacimy również za leki.

Czy mogą Państwo liczyć na pomoc wolontariuszy?

Oczywiście. W chwili obecnej aż 50 wolontariuszy pomaga nam,

jak tylko może.

Koordynatorem wolontariuszy jest Monika Berłowska, która

czuwa nad tym, aby wolontariusze sumiennie wykonywali swoje

obowiązki.

Wolontariat dzieli się na:

akcyjny (pomagają w kampaniach informacyjnych,

zbiórkach pieniędzy, organizowaniu atrakcji dla

podopiecznych hospicjum);

medyczny (po specjalnych szkoleniach wolontariusze

pomagają w domu pacjenta lub na oddziale Domu

Hospicyjnego dla dzieci).

Czy każdy może zostań wolontariuszem? Jak wygląda

procedura przyjęcia wolontariusza?

Osoba, która chce zostać wolontariuszem na początku musi

wypełnić ankietę, zostawić swoje dane, adres zamieszkania, numer

telefonu. Następnie umawiamy się na spotkanie, na którym

omawiane i ustalane są wszystkie ważne kwestie związane z pracą

w hospicjum.

Wolontariuszem mogą zostać licealiści, a nawet gimnazjaliści.

Wszyscy mogą nam pomagać. Niezwykle ważne i cenne dla nas

jest to, że możemy liczyć na wsparcie wolontariuszy w naszych

codziennych obowiązkach. Dzięki aktywności tych osób wiemy, że

nie jesteśmy sami.

Jakich cech oczekuje się od kandydata na wolontariusza?

Jest to trudne pytanie. Myślę, że osoba, która chce zostać

wolontariuszem powinna być przede wszystkim zdyscyplinowana,

obowiązkowa, ambitna i szczera. Ważne jest również, aby umiała

pogodzić życie prywatne z obowiązkami jakie wynikają z pracy

w hospicjum. Musimy wiedzieć, że wolontariusz musi być gotowy

do niesienia pomocy o każdej porze. Czasami pomoc ze strony

wolontariuszy wymagana jest także w nocy.

A jak zwykli ludzie, poza wolontariatem, mogą pomóc

podopiecznym hospicjum?

5

Wszyscy mogą się zaangażować w różnego typu zbiórki, innym

sposobem pomocy jest darowizna pieniężna na rzecz hospicjum.

Na zakończenie spotkania pani Jaroń założycielka hospicjum

złożyła podziękowania za okazaną pomoc materialną.

Karolina Płonka

Wolontariat - jest to dobrowolna, bezinteresowna, świadoma

pomoc innym. Polega na poświęceniu swojego czasu na rzecz

społeczności lokalnej. Jest to pomoc i praca bezpłatna, wynikająca

z dobrej chęci niesienia pomocy innym ludziom lub zwierzętom.

Wolontariusz to osoba, która ma chęci oraz dobrą wolę, aby

pomagać potrzebującym. Można być wolontariuszem np.

w schronisku dla zwierząt, pomagać wyprowadzać zwierzęta itp.,

ale także w szpitalu, w hospicjum lub w domu dziecka. Jednym

słowem wolontariat jest to dobrowolna pomoc innym, która

wykracza poza więzi rodzinne, koleżeńskie lub przyjacielskie.

Gabrysia Kubas

W celu wyrażenia uznania dla trudu wolontariuszy na całym

świecie od 1986 roku 5 grudnia obchodzony jest

Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. To doskonała okazja,

by uświadomić społeczeństwu wysiłek, jaki wkładają rozmaite

organizacje w niesienie pomocy innym.

POMOC INNYM

„Tak niewiele potrzeba, Może tylko uśmiechu,

Może słowa jednego, przyjaznego. Więc się pospiesz, nie zwlekaj,

Niech na próżno nie czeka, Nadaremno nie wzywa ciebie ktoś.”

fragment piosenki Eleni

„S.O.S. Na pomoc człowiekowi”

*

„Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na

udzielenie pomocy bliźniemu.”

Mikołaj Gogol

*

„Bez pomocy bliźnich sami nie dojdziemy do niczego.”

Mikołaj Gogol

*

„Bogatym nie jest ten, kto posiada lecz ten kto daje.”

Jan Paweł II

*

„Dawać samego siebie, to więcej niż tylko dawać.”

Matka Teresa z Kalkuty

*

6

„Najbardziej niezmiennym i ważnym pytaniem życia jest:

Co robisz dla innych?"

Martin Luther King Jr.

*

„Obym nigdy nie był tak zajęty swoimi sprawami, by nie

zareagować na potrzeby innych ze współczuciem

i życzliwością."

Thomas Jefferson

*

„Bądź dobry i szlachetny, bądź do pomocy gotowy.”

Johann Wolfgang Goethe

*

„Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.”

Albert Einstein

*

„Nawet skromna pomoc jest lepsza od wielkiego

współczucia.”

Władysław Loranc

*

„Przestańmy nareszcie kręcić się wokół siebie, a pomyślmy

o niesieniu pomocy innym.”

kardynał Stefan Wyszyński

*

Cytaty na temat pomagania wyszukała

Zuzanna Dobrzańska.

GENEZA KOLĘD – HISTORIA CICHEJ NOCY

Większość kolęd to utwory bardzo stare, liczące 200 albo 300 lat.

A mimo to są wciąż żywe, chętnie je śpiewamy, jak najnowsze

przeboje. Moda na nie nigdy nie przeminie.

Słowo kolęda pochodzi z łaciny. W starożytnym Rzymie słowo

„colendae” oznaczało pierwszy dzień miesiąca, z tej okazji -

zwłaszcza, gdy pierwszy dzień miesiąca był jednocześnie

pierwszym dniem nowego roku, składano sobie życzenia

i śpiewano okolicznościowe pieśni. Nie miały one oczywiście nic

wspólnego z późniejszymi kolędami, ale nazwa została

w średniowieczu zapożyczona z tej rzymskiej tradycji.

Kolędy, czyli pieśni o tematyce bożonarodzeniowej, zaczęły

powstawać prawdopodobnie dopiero w XII w. Wtedy właśnie

pojawiły się znane do dzisiaj tradycje dotyczące szopki, jasełek

oraz śpiewania kolęd.

Najstarsze kolędy przypisuje się św. Franciszkowi. Niestety nie

dotrwały do naszych czasów. Początkowo słowa kolęd były pisane

po łacinie, dopiero w XVI w. zaczęto je tłumaczyć na język polski.

Kilka takich najstarszych kolęd dotrwało do naszych czasów

i wciąż je śpiewamy. Najstarsze znane kolędy przetłumaczone na

język polski to: „Anioł pasterzom mówił” z XVI w. oraz

„Dzieciątko się narodziło” przetłumaczona w XVII w.

Z przełomu XVII i XVIII w. pochodzą kolejne bardzo znane

kolędy: „Gdy śliczna Panna Syna kołysała”, „Lulajże Jezuniu”,

„Jezus malusieńki”, „Oj maluśki”.

W XVIII w. w kolędach pojawiła się tematyka pasterska

i powstały wtedy: „Dzisiaj w Betlejem”, „Przybieżeli do Betlejem

pasterze”, „Wśród nocnej ciszy”, „Pasterze mili”. Większość kolęd

7

to dzieła anonimowe, ale autorami niektórych są bardzo znani

ludzie.

Czy wiecie na przykład, kto jest autorem „W żłobie leży”?

Jest nim Piotr Skarga - nadworny kaznodzieja króla Zygmunta III

Wazy słynący ze wspaniałych kazań. Natomiast autorem kolędy

„Bóg się rodzi” jest sławny poeta Franciszek Karpiński.

A czy wiecie, która kolęda jest znana na całym świecie ?

Oczywiście jest to „Cicha noc”, która została przetłumaczona na

300 języków i wykonywana jest przez największe gwiazdy

muzyczne.

Kolęda ta ma bardzo ciekawą historię, o której chciałbym

Wam opowiedzieć. Ta najpopularniejsza kolęda zrodziła się

pewnej grudniowej, cichej nocy.

Wysoko w Alpach austriackich leży wioska Obendorf.

W wigilijny wieczór 1818 r. ksiądz wikary Józef Mohr

przygotowywał kazanie, jakie miał wygłosić podczas

Pasterki. Mimo ostrej zimy i ogromnego śniegu przyszła na

plebanię kobieta z wiadomością, że żona węglarza,

najbiedniejszego mieszkańca wsi urodziła dziecko, jednak nie

czuje się dobrze i prosi księdza, ponieważ chciałaby ochrzcić

dziecko oraz wyspowiadać się przed śmiercią. Gdy ksiądz

Mohr przybył na miejsce, ujrzał scenę jakby wziętą

z ewangelii. Na prostym, byle jak zbitym posłaniu leżała

uśmiechnięta matka, tuląca do siebie śpiące maleństwo.

Warunki jak w Betlejem: ubóstwo i kochająca matka. Scena

z domu węglarza tak utkwiła w pamięci Księdza, że zaraz po

Pasterce opisał swoje wrażenia w wierszu „Cicha noc”.

Po przeczytaniu tej historii mnie tak, jak księdzu

Mohrowi, „Cicha Noc” już zawsze będzie się kojarzyła

z żoną biednego węglarza. Miłego kolędowania!!!

Kuba Kozak

Prawdopodobnie najstarszą kolędą w języku polskim

jest pieśń z roku 1424:

Zdrów bądź Królu Anjelski,

K’ nam na świat w ciele przyszły.

Tyś zajisty Bóg skryty,

W święte, czyste ciało wlity...

Zdrow bądź, Panie, od Panny

Jenż się narodził za nie.

Zdrow bądź, Jezu Kryste, Krolu!

Racz przyjąci naszę chwałę.

Racz daci dobre skonanie

Prze twej Matki zasłużenie,

Abychom cię wżdy chwalili,

Z tobą wiecznie krolowli. Amen.

Tekst tej kolędy zapisany został na Boże Narodzenie z datą

1424. Autor, magister uniwersytetu praskiego, był profesorem

teologii w Akademii Krakowskiej i spowiednikiem królowej

św. Jadwigi.

8

Święty Szczepan

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, Kościół

katolicki wspomina św. Szczepana, diakona i pierwszego

męczennika.

Był jednym z 7 diakonów, których

Apostołowie wybrali do pomocy

w głoszeniu Ewangelii oraz do posługi

ubogim, o czym wspominają Dzieje

Apostolskie.

To jeszcze jeden święty, którego

znamy z kart Pisma św. Nie wiemy,

skąd pochodził, ani kiedy się urodził.

Jedynie jego imię, pochodzenia

greckiego wskazuje, że mógł być

Grekiem, który nawrócił się na chrześcijaństwo. Św. Łukasz

w Dziejach Apostolskich podaje, że był jednym z siedmiu

diakonów młodego Kościoła, wybranym do sprawowania opieki

nad wdowami i ubogimi (Dz. 6, 1–6). Szczepan jednak nie

ograniczył się do tej posługi, lecz także gorliwie głosił Słowo

Boże. Kiedy naraził się starszyźnie żydowskiej, gorliwością

głoszenia Ewangelii, działaniem znaków i cudów, ci podburzyli

lud, postawili w Sanhedrynie fałszywych świadków przeciw niemu

i oskarżając o bluźnierstwo przeciw świątyni i Prawu,

doprowadzili do ukamienowania go. (Dz. 6, 7– 7, 60). W ten

sposób św. Szczepan został pierwszym męczennikiem

chrześcijańskim i dlatego nazywany jest Protomartyrem

(Pierwszym Męczennikiem).

W ikonografii Szczepan przedstawiany jest najczęściej w scenie

kamienowania, w innych przestawieniach pojawia się jako młody

diakon, a jego atrybutami są: gałąź palmowa, księga Ewangelii,

kamienie. Jest patronem woźniców, stajennych, murarzy, krawców,

kamieniarzy, tkaczy, stolarzy, bednarzy. Wzywany jest w przypadku

bólu głowy, kamicy, kolki i opętania, a także

w modlitwie o dobrą śmierć.

Przysłowia na św. Szczepana

Dawniej przysłowia pełniły swoją funkcje społeczną,

przekazywały zbiorowe doświadczenie pokoleń, narzucały

zgodne z tym doświadczeniem reguły postępowania.

Pogoda marcowa taka sama, jak Szczepanowa.

Na świętego Szczepana bywa błoto po kolana.

W dzień świętego Szczepana rzucają owsem w kapłana

(w niektórych okolicach zachował się zwyczaj obrzucania

się wzajemnie owsem w kościele i poza kościołem, jako

przypomnienie ukamienowania św. Szczepana).

Jaka pogoda w Szczepana panuje, taka na luty nam się

szykuje.

Jak przymrozi na Szczepana, będzie wiosna od Damiana.

Gabrysia Marszał

9

SYLWESTER Jaka jest historia nocy sylwestrowej? Skąd wziął się zwyczaj

wznoszenia toastów, hucznych fajerwerków i zabaw? Legenda

głosi, że wszystko zaczęło się w starożytności. Wróżka Sybilla

przepowiedziała, iż w tysięcznym roku nastąpi koniec świata. Noc

Sylwestrowa była przełomową datą między rokiem 999 a 1000.

Według tej wróżki zagładę na świat miał sprowadzić smok

Lewiatan, uwięziony w lochach Watykanu przez papieża Sylwestra

I. Gdy zbliżała się przepowiedziana data zagłady, ludność całej

Europy trwała w strachu, napięciu i przerażeniu. Zatrwożeni

ludzie, czekając na zagładę, chowali się w domach i modlili się.

Papieżem był już wtedy Sylwester II. Kiedy wybiła północ i nastał rok tysięczny, a Lewiatan się nie zjawił, niezwykle uradowani

i szczęśliwi ludzie wybiegli na ulice miast, by świętować ten cud

i nadejście kolejnego Nowego Roku. Strach i smutek przed końcem

świata zmienił się w euforię i radość. Równie szczęśliwy Papież

Sylwester II po raz pierwszy udzielił błogosławieństwa ludzkości.

Dzięki tym wydarzeniom narodziła się tradycja hucznego

i radosnego witania Nowego Roku.

Tradycje sylwestrowe w Polsce pojawiły się stosunkowo późno,

bo dopiero w XIX wieku. Początkowo huczne bale organizowane

były tylko w grupie arystokracji, gdzie bogacze wznosili toasty

białym węgierskim winem. Przeciętny Polak spędzał ten wieczór

w rodzinnym gronie, przez co jego obchody miały charakter

przypominający bardziej wieczór wigilijny niż huczną zabawę.

W przeszłości zwyczajem sylwestrowym był wieczór wróżb.

Panny zajmowały się wówczas

wróżeniem sobie miłości i małżeństwa.

Inną ludową tradycją było wypiekanie

„bochniaczków” i „szczodraczków”,

czyli chleba i bułeczek, którymi

częstowano kolędników oraz sąsiadów

przychodzących składać życzenia

noworoczne. Pieczywo to miało

przynosić zdrowie, szczęście

i pomyślność. W Polsce do dziś

przetrwał zwyczaj składania sobie

życzeń słowami „do siego roku”, które w staropolskim języku

oznaczały „szczęśliwego i dostatniego roku”.

NOWY ROK Nowy Rok zwykle jest bardzo hucznie świętowany na całym

świecie. Niesie ze sobą nie tylko zabawę sylwestrową, ale także

pierwszy dzień nowego kalendarzowego roku. W wielu krajach

ludzie spotykają się wówczas na balach, a o północy

10

po symbolicznym odliczaniu wznoszą toasty i składają sobie

życzenia, aby był on jak najbardziej udany.

Historia Nowego Roku sięga starożytności. Obchody

noworoczne wywodzą się z tradycji rzymskiej. Juliusz Cezar

wprowadził zwyczaj rozpoczynania nowego roku kalendarzowego

1 stycznia. Nazwę kalendarza juliańskiego wprowadził od swojego

imienia. 1 stycznia Rzymianie obchodzili też święto boga Janusa –

boga bram i początków. Później wiele języków przyjęło nazwę

miesiąca styczeń właśnie od Janusa.

Dlatego też Nowy Rok w większości świętuje się 1 stycznia. Nie

jest to jednak reguła. Prawosławni i grekokatolicy witają Nowy

Rok nieco później, bo 14 stycznia. W Chinach obchody

noworoczne odbywają się o ponad miesiąc później w stosunku

do naszego wieczoru sylwestrowego.

W Polsce istnieje powiedzenie, że jaki będzie pierwszy dzień

Nowego Roku, taki będzie cały nadchodzący rok. W związku

z tym wiele osób stara się spędzić ten dzień jak najbardziej udanie

– wstając wcześnie rano, jedząc wspólnie z bliskimi śniadanie,

„zaliczyć” ten dzień bez kłótni i niepotrzebnych zmartwień.

Natalia Lew

Rysunek wykonała Weronika Machowska.

MOJA MIEJSCOWOŚĆ

W tym odcinku naszego cyklu opowiemy o kapeli „Malawianie”

i klubie sportowym LKS „Strumyk” Malawa.

MALAWIANIE

Kapela ludowa „Malawianie” powstała wiosną 2009 roku

z inicjatywy Eugeniusza Piotrowskiego.

11

Początkowo miał to być jednorazowy występ z okazji Dni Malawy,

jednak po pomyślnym debiucie występujący muzycy postanowili

kontynuować działalność.

Skład kapeli:

Eugeniusz Piotrowski – akordeon, wokal

Jan Warchoł – wokal, skrzypce

Magdalena Nawojska – skrzypce

Anna Biały – skrzypce, wokal

Katarzyna Bartkowicz-Zapaśnik – wokal, flet

Paweł Mach – trąbka

Marian Nurcek – klarnet

Krzysztof Żurek – klarnet

Krzysztof Nawojski – cymbały

Rafał Zapaśnik – kontrabas

W swoim repertuarze kapela posiada: polki, oberki, sztajerki,

walczyki, walcerki, melodie i przyśpiewki ludowe z okolic

Rzeszowszczyzny. Na swoim koncie ma również 2 płyty: jedną

nagraną w 2010, drugą w 2012 roku oraz 2 programy telewizyjne

z cyklu „Spotkanie z folklorem”, zrealizowane przez Jerzego Dynię

dla rzeszowskiego oddziału Telewizji Polskiej.

Posłuchaj Kapeli „Malawianie”.

www.zsmalawa.pl/malawianie.html

Kapela brała udział w licznych koncertach, konkursach

i przeglądach folklorystycznych, m.in.:

- II Regionalny Przegląd Kapel Ludowych w Pawłosiowie

(I miejsce);

- Przegląd Kapel, Śpiewaków i Instrumentalistów Ludowych

„Pogórzańska Nuta”;

- Koncert „Wakacje z przytupem”;

- VI Rzeszowski Przegląd Kapel Ludowych „Do korzeni”;

- Przegląd Kapel Ludowych w Błażowej (II miejsce);

- występy organizowane przez Rzeszowski Dom Kultury

„Spotkania z folklorem”;

- wakacyjne występy organizowane przez WDK na Rynku

w Rzeszowie;

- wyjazd na Ukrainę w ramach wymiany kulturalnej.

Więcej zdjęć na www.zsmalawa.pl/

malawianie1.html

O Kapeli „Malawianie” opowiedziała pani

Katarzyna Bartkowicz-Zapaśnik.

DZIĘKUJEMY.

12

„STRUMYK” MALAWA

Ludowy Zespół Sportowy (LZS) w Malawie powstał w 1949 roku.

Głównym inspiratorem był Józef Kordoń, który zajął się rozwojem

sportu w naszej miejscowości. Od początku swego istnienia

drużyna borykała się z trudnościami ze względu na warunki

lokalizacyjne i brak sprzętu sportowego. Pierwsze rozgrywki

piłkarskie odbywały się na boiskach sąsiednich miejscowości. Na

mecze sportowcy jeździli m.in. rowerami, najczęściej jednak

chodzili piechotą. Każdy zawodnik występował we własnym stroju

i bardzo często boso, gdyż brakowało środków finansowych. Do

użytku LZS-u

oddano w 1952

roku posiadłość

żydowską,

znajdującą się

w centrum wsi.

Teren ten był

nierówny

i podmokły. Młodzi sportowcy zabrali się do pracy. Teren

odwodniono i ustawiono bramki. Rozgrywki na przygotowanym

obiekcie rozpoczęły się w 1954 roku. Informacje zaczerpnięto

z książki „Malawa w czasach dawnych i dzisiaj”.

Z Ludowym Klubem Sportowym związany był obecny biskup

pomocniczy archidiecezji przemyskiej bp Stanisław Jamrozek,

który grał w nim w piłkę. „Moi starsi bracia grali w piłkę, tata był

zapalonym

kibicem, więc

któregoś dnia

i ja wszedłem

na boisko”.

foto. w kółku

bp. Stanisław

Jamrozek

W 1979 roku LKS obchodził jubileusz 30-lecia. Jedną z atrakcji

uroczystości był mecz piłkarski: rodzina Jamrozków kontra

„reszta”

Malawy.

foto.

drużyna

Jamrozków

13

„To było na trzydziestolecie LKS-u.

Grałem ja, moi bracia, szwagrowie, kuzyni.

Wygraliśmy wtedy z LKS-em 3:1 -

zaznaczył z dumą w głosie ksiądz biskup

(info „nowiny24”).

Wywiad z panem Romanem Dańko

członkiem zarządu „Strumyka” Malawa.

Skąd pochodzi nazwa klubu „Strumyk” Malawa?

Nazwa wzięła się od płynącego obok stadionu strumyka. Klub od

momentu powstania czyli od 1949 roku nosił nazwę Ludowy

Zespół Sportowy Malawa (LZS Malawa). W roku 1995 zmieniono

nazwę na Ludowy Klub Sportowy „Strumyk” Malawa.

Prawdopodobnie nazwę wymyślił były gospodarz pan Stanisław

Ziaja.

Ile drużyn posiada „Strumyk” Malawa?

Cztery drużyny: drużyna trampkarzy, juniorów młodszych,

juniorów starszych i seniorów.

Na czym polega działalność w zarządzie klubu

sportowego?

Jest to bardzo ciężkie i trudne zadanie. Zarząd działa

w dziewięcioosobowym składzie. Należy dopilnować, by wszystkie

sprawy (wyjazdy, treningi, mecze) były załatwione na czas.

Jaki jest największy sukces „Strumyka” Malawa?

Na pewno największym sukcesem był awans do III ligi. W historii

gminy Krasne żadna drużyna nie grała tak wysoko. Mieliśmy

nadzieję, że ten sukces pomoże nam w budowie Orlika

i modernizacji stadionu. Niestety to się nie udało, a były wielkie

szanse, szkoda!

Rozmawiała Weronika Dańko.

foto. stadion w Malawie

W kolejnym odcinku przedstawimy historię szkoły w Malawie.

14

Na wędrówkę zaprasza ksiądz Ryszard Wacek

CHMIELNIK

Dzisiaj zapraszam do odwiedzenia lokalnych sanktuariów,

w pobliżu Malawy. Pierwszym miejscem, które chcę

zaproponować, to Chmielnik Rzeszowski. Możemy tutaj dotrzeć

nawet na rowerze, co proponuję zwłaszcza w sezonie wiosenno -

letnim.

W parafii Chmielnik Rzeszowski od

najdawniejszych lat otaczany jest wielką czcią

wiernych słynący łaskami obraz Matki Bożej

Łaskawej. Przedstawia on Maryję, trzymającą

na lewej ręce Dzieciątko Jezus. W prawej dłoni

Matka Boża trzyma białą różę - symbol

przyszłej męki Jezusa i swej niepokalaności.

Autor obrazu nie jest znany. Nie jest również

znane jego pochodzenie. Być może jest on darem pierwszego

fundatora parafii, rycerza Jana Pakosława ze Stróżyk, który ok.

1373 r. wzniósł w Chmielniku pierwszą drewnianą świątynię p.w.

św. Bartłomieja. Według miejscowej, do dziś bardzo żywej

tradycji obraz cudownie ocalał w 1624 r., gdy kościół spłonął

w czasie tatarskiego najazdu. W zgliszczach świątyni znaleziono

w nienaruszonym stanie obraz patrona parafii św. Bartłomieja

i wizerunek Matki Bożej Łaskawej. Zdarzenie to wzmocniło

bardzo przekonanie miejscowej ludności o cudowności obrazu

i nadzwyczajnej opiece Matki Bożej. W roku 1636 ukończono

w Chmielniku budowę nowego –

drewnianego kościoła. Obraz M.

B. Łaskawej umieszczono

w specjalnym bocznym ołtarzu.

I ten kościół uległ zniszczeniu.

Aby zapewnić Matce Bożej

wspanialszą świątynię przystąpiono do budowy kościoła

murowanego. Świątynia ta, wzniesiona w latach 1740-1755

i rozbudowana następnie w 1892 oraz 1957 roku, trwa do dzisiaj,

a słynący łaskami obraz M. B. Łaskawej znajduje się w niej

w ołtarzu głównym.

Stara ,,Księga Łask” nie zachowała się, a obecna prowadzona jest

od II wojny światowej. Jest w niej wiele podziękowań za

otrzymane łaski, za uzdrowienia i nawrócenia.

W 1956 roku pozłocono wielki ołtarz i sprawiono srebrno-złote

korony i sukienki. W 1995 roku obraz został odnowiony. 4 V 1997

roku, na skronie Matki Bożej i Dzieciątka Jezus nałożono korony,

jako znak wiary, nadziei, miłości i wdzięczności. A dokonał tego

nasz ówczesny ks. bp Ordynariusz Kazimierz Górny, obecnie

biskup senior wspólnie z ks. arcybiskupem, metropolitą

przemyskim Józefem Michalikiem, wszak jest to teren naszej

diecezji rzeszowskiej. Warto również udać się na przysanktuaryjne

wzgórze z dróżkami stacji drogi krzyżowej i tajemnic

różańcowych.

HYŻNE

Z Chmielnika warto również podjechać do pobliskiej miejscowości

Hyżne, gdzie możemy odwiedzić kolejne sanktuarium maryjne, ale

15

już w diecezji przemyskiej. Pierwszy drewniany kościół powstał na

przełomie XV/ XVI wieku u stóp obecnego Wzgórza Kościelnego.

Początkiem XVI wieku erygowano

też parafię. W drugiej połowie XVI

wieku kolejną świątynię ufundowała

na wzgórzu ówczesna właścicielka

wsi Katarzyna z Maciejowskich

Wapowska. Obecny kościół

murowany p. w. Narodzenia NMP wzniesiony został

z inicjatywy proboszcza parafii ks. Piotra Nawrotowskiego.

Konsekracji dokonał ks. bp Wacław Sierakowski 29 VIII 1745 r.

Kościół zbudowano w stylu

renesansowym, z kamienia i cegły, na

miejscu poprzedniego. W ołtarzu głównym

kościoła znajduje się cudowny obraz Matki

Bożej Łaskawej. Obraz ten namalowany

jest techniką olejną na lipowej desce.

Maryja z Dzieciątkiem na lewej ręce i

berłem w dłoni, stoi na złotym sierpie

księżyca, na tle chmur. Dzieciątko Jezus

prawą rączką błogosławi świat, a w lewej

trzyma książkę. Obraz ten powstał przed 1590 r. i jest dziełem

nieznanego malarza. W 1745 r. w czasie wizytacji kanonicznej

przedstawiono ks. bp Sierakowskiemu księgę, a w niej opis ponad

300 wypadków doznanych łask i niezwykłych uzdrowień. 8 IX

1932 r. wizerunek został ukoronowany. W hyżnieńskim kościele

znajduje się też niezwykle cenna kamienna chrzcielnica z wyrytym

arabskimi cyframi rokiem 1592.

korytarzowa

Tym razem zapytaliśmy o ulubioną kolędę.

I miejsce: Przybieżeli do Betlejem

II miejsce: O Gwiazdo Betlejemska

III miejsce: Cicha Noc

IV miejsce: Bóg się rodzi

V miejsce: Gdy się Chrystus rodzi

Do szopy hej pasterze

Wśród nocnej ciszy

VI miejsce: Dzisiaj w Betlejem

Nie było miejsca dla Ciebie

Z narodzenia Pana

A wczora z wieczora

W żłobie leży

Sondę przeprowadziły: Zuzia Dobrzańska i Weronika Dańko.

16

Nasza klasa 6a dużo w sobie fajnego ma.

Osób 15 w naszej klasie… zaraz wszystkich dokładnie poznacie.

1. Nasza Wiola kochana

uśmiechnięta od rana,

w sklepiku coś ciągle kupuje

i wszystkich częstuje.

2. Tomek zawsze na luzie

ubrany dla większości z nas do

końca nie znany. Żyje

w wirtualnym świecie, wiele się

o nim nie dowiecie.

3. Tomek dobrze w nogę

gra, bo codziennie trening ma.

4. Nasza Madzia kochana nie lubi być w szkole pytana. Do

szkoły chętnie przychodzi, ale jeszcze chętniej wychodzi.

5. Ilonka uśmiecha się ładnie i serca chłopaków kradnie.

6. Teraz jest Kuba, ten człowiek potrafi zdziałać cuda… Jest to

postać dynamiczna

i przy tym bardzo

komiczna.

7. Eliza to nasza

tancerka, która na

zegarek zerka…

napięty grafik

tygodnia

ma, bo

zaraz po

lekcjach

warsztaty

taneczne

ma.

17

8. Emilia nasza jest wysportowana i zawsze

roześmiana. Ona rzadko się smuci i często pod nosem

coś nuci.

9. Sebastian, każdy go zna, gdy się zapytasz go o coś

może, to on Ci we wszystkim chętnie pomoże.

10. Weronika dobre pomysły posiada i często

w pierwszych ławkach siada, chociaż cicho mówi to

i tak każdy ją lubi.

11. Marcin w siatkówce dobrą wystawę ma i na

zawodach spisuje się na 102.

12. Wojtek inaczej Pała codziennie

buły wcina z rana. Dzisiaj zjadł

już 6 i jeszcze chce jeść.

13. Mateusz to pozornie cichy gość, lecz skrywa w sobie

coś.

14. Piotrek na wf-ie wciąż serwuje i dużo asów ładuje.

Zainteresowań mało ma, bo wciąż w nogę gra.

15. Krzysiek komputer jak własną kieszeń zna, ponieważ

często w gry różne gra.

I jeszcze pani Monika, co matematyki nas pyta. My

matematyki się pilnie uczymy i przed

klasówką się nie boimy.

To nasza klasa, nasi koledzy.

wszyscy mamy głowy pełne wiedzy.

Choć klasa jest całkiem mała,

to i tak bardzo wspaniała.

Najlepszą klasą jesteśmy,

więc wszyscy się z tego cieszmy.

Nasza klasa jest the best,

zawsze była no i jest.

18

Szósta B jest the Best Piękni, mądrzy i wspaniali

U nas zawsze śmiesznie jest I we wszystkim doskonali

Każdy robi fajny gest Każda pani nas pochwali

Nawet, gdy piszemy test. Choć niekiedy również zgani.

Na wycieczki jeździć uwielbiamy

A później pół roku wspominamy

Zdjęcia w ramy

oprawiamy,

Bo nawzajem się

kochamy.

Sport i aktorstwo na

pierwszym planie, bo to jest

nasze wychowanie.

U nas dziewczyny w piłkę grają

A chłopaki im się przyglądają.

Angażować się lubimy

Z nagród bardzo się cieszymy

Chociaż ciężka nasza praca

Wszystko mam się tu opłaca.

Pani Dorota bardzo nas lubi, szanuje,

jak trzeba to nawet postawi dwóje.

Wszyscy jesteśmy jak wielka rodzina,

która zawsze razem się trzyma.

19

Szkolne Kalendarium czyli nasze aktualności

Święto Niepodległości

18 listopada odbyła się akademia z okazji Święta Niepodległości,

którą przygotowali uczniowie z klas: IV i V a.

Młodzi aktorzy przypomnieli

wszystkim uczniom, jak wyglądała

niezwykle trudna droga Polaków

i naszej ojczyzny do wolności, a także

jakie obowiązki powinniśmy wypełniać

jako obywatele.

Zespół wokalny dziewcząt z klas IV-V

i I gimnazjum, a także solistki

uświetniły akademię śpiewając znane

pieśni legionowe i piosenki o wolności.

Uwagę przyciągały słowa „Sztuką jest umierać dla Ojczyzny, ale

jeszcze większą sztuką jest dobrze żyć dla niej” kardynała Stefana

Wyszyńskiego, które widniały na pięknie ozdobionej tablicy.

Andrzejki 27 listopada bawiliśmy się na Zabawie andrzejkowej, zajadając

przysmaki z Kawiarenki prowadzonej przez klasę 3a G.

Taneczna muzyka oraz zapach smażonych frytek zwabiły do

szkoły…. lisa.

20

Mikołajki

Dnia 6 grudnia do naszej szkoły zajrzał Mikołaj. Zostawił mnóstwo

prezentów, ponieważ w Zespole Szkół w Malawie są sami grzeczni

uczniowie. Z okazji takiego miłego święta ubraliśmy się na

czerwono.

Klasa 2b SP

Klasa 3a SP

Świąteczna pomoc

Mikołaj dla Domu Dziecka

Uczniowie klasy 6a, 1a i 1b gim. przygotowali dla wychowanków

Domu dla Dzieci i Młodzieży „Mieszko” w Rzeszowie

mikołajkowe prezenty.

foto. przed Domem

Dziecka

Szlachetna Paczka

*** „Zatrzymaj się, pomóż, oni czekają…”

Pod takim hasłem w dniach 25 listopada do 5

grudnia 2013 roku uczniowie klas: 6b i 3a

gim. wzięli udział w projekcie

SZLACHETNA PACZKA.

21

Jest to ogólnokrajowa akcja, w którą włączają się szkoły, prywatni

przedsiębiorcy dziennikarze, sportowcy, zakłady pracy.

Tylko w 2012 roku Szlachetna Paczka dotarła do 13235 rodzin.

Chętni uczniowie oraz pracownicy szkoły, którzy chcieli pomóc

wybranej rodzinie, mogli to uczynić wrzucając do puszki

symboliczną złotówkę.

Uczniowie obu klas pod

kierunkiem

wychowawczyń:

p. Doroty Rząsy i p.

Joanny Kamyckiej-

Podziomek wsparły

potrzebującą rodzinę

zbierając i kupując

produkty żywnościowe,

środki czystości, obuwie, ubrania.

Paczka dla Hospicjum

Uczniowie naszej szkoły pamiętali również o chorych dzieciach

w rzeszowskim hospicjum, przynosząc dla nich słodycze,

kosmetyki, zabawki.

Prezenty zawiozła Karolina Płonka z klasy 2a G i w hospicjum

przeprowadziła wywiad z jego założycielką, panią Janiną Jaroń

który zamieściliśmy w niniejszym numerze.

Dla Kundelka

Wszyscy uczniowie, którzy przynieśli karmę dla zwierząt

z rzeszowskiego schroniska Kundelek, wzięli udział

w mikołajkowym losowaniu nagród.

22

Rady nie

od parady

PACHNĄCE PIERNIKI NA CHOINKĘ

PANI AGATY MANIJAK

Składniki:

2 szklanki cukru

1 kostka smalcu

1/2 szklanki mleka

3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej

3 jajka

szczypta soli

1 torebka gotowej przyprawy do pierników

imbir, cynamon, gałka muszkatołowa, mielone goździki

Wykonanie:

W dużym rondlu na małym ogniu rozpuszczamy:

miód, smalec, cukier na jednolitą masę i czekamy.

Kiedy ostygnie dodajemy mieszając

i ugniatając rękami: mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w chłodnym

mleku, szczyptę soli oraz przyprawy - do gotowej mieszanki

dodajemy oryginalnych przypraw, tak by wszystkich przypraw

było pół szklanki (jeżeli ktoś nie lubi aromatycznie, to można

wziąć troszkę mniej). Zagniatamy na jednolitą masę, odklejamy

ręce, po czym miskę okrywamy ręcznikiem i folią,

ale nie całkiem szczelnie

i stawiamy w chłodnym miejscu (balkon, lodówka) na 4-5 tygodni

lub krócej (wystarczy nawet kilka dni).

Przed świętami wałkujemy ciasto, niezbyt cienko, bo będzie

twarde i wycinamy fantazyjne wzory lub korzystamy z foremek.

Pieczemy w temp. ok. 180° - około 10 minut do zarumienienia,

(czas zależy od grubości i wielkości pierniczka),

wyjmujemy i jak ostygną bierzemy się za artystyczną robotę czyli

ozdabianie. Potem układamy w pudełku, leciusieńko kropimy

wodą i przykrywamy folią, by na Wigilię były miękkie.

Życzę smacznego i fantazji

przy ozdabianiu pierników!