Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej...

8
wrzesień 2010 nr 4 Niedawno udało się nasze liceum przenieść do nieco lepszych niż dotych czas warunków lokalowych. Podziękowaliśmy dyrekcji Gimnazjum nr 1 i przepro wadziliśmy się do większej przestrzeni, gdzie uczniom na pewno będzie wygodniej na ulicę Wyspiańskiego 12 do miejsca, które miesz kańcy Tarnobrzega nazywa ją „przewiązką”. W szkole podstawo wej i w gimnazjum wykona liśmy w czasie wakacji kilka ważnych remontów, bowiem piwnice były zale wane i dopiero pod koniec sierpnia udało się je osuszyć na tyle, by można było przy stąpić do remontu szatni, pracowni plastycznej i informatycznej. Aby uporać się z tym i z innymi problema mi, należało wykonać kilka modernizacji: wybudować drenaż wokół całego budyn ku szkolnego, naprawić dach i poprawić wygląd wie lu pomieszczeń klasowych. Wybudowaliśmy również pomieszczenie, w którym bę dzie znajdować się księgo wość, poprawiliśmy stan wejścia do szkoły i rozpo częliśmy prace związane z budową sali gimnastycz nej. Wpłynie ona pozytyw nie na podnoszenie pozio mu kultury fizycznej zarów no uczniów, jak i rodziców. Dodatkową atrakcją będzie nowe boisko do ko szykówki. W szkole pojawi ły się nowe zajęcia doda tkowe, choć niezmiernie trudno było je umieścić w naszym planie lekcji. Uczniowie już bowiem w obowiązkowym cyklu uczestniczą w większej niż w publicznej szkole liczbie godzin. Mam jednak na dzieję, że nie zabraknie chętnych do zajęć chóru szkolnego, studia fotogra ficznego oraz innych zajęć artystycznych. W czasie wakacji powstały wnioski do dwóch projektów unijnych; teraz pracujemy nad następnymi dwoma. Jednocześnie szu kamy partnerów do kolejnej edycji programu unijnego Socrates Comenius. Czeka my na wizytę pana Pascala, który jako native speaker Zespół Szkół Społecznych Nr 2 w Tarnobrzegu 39400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (015) 823 41 75 email: [email protected] www.szkola.tbg.net.pl Anita Woźniak Grzegorz Kopański Anna Duma Artur Tarnowski Trzeci rok działalno ści naszego liceum to wyjąt kowe przeżycia. Matura 2011 stanie się sprawdze niem dotychczasowych zma gań. Uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego odbyło się w atmosferze oczekiwania na przeniesienie do nowego budynku przy ul. Wyspiań skiego 12. Zarówno nauczy ciele jak i uczniowie brali udział w przeprowadzce i ogólnej organizacji no wych klas. Zapał z jakim wszyscy pomagali świad czył o zadowoleniu z tej de cyzji. Nowa siedziba to przestronne i jasne po mieszczenia. Duże klasy i korytarze pozwolą urzą dzić nowe pracownie i le piej wyposażyć nasze liceum. Tymczasem czekają nas emocje związane ze studniówką, próbną maturą a następnie maturą właści wą, która rozpocznie się 4 maja i trwać będzie pra wie miesiąc. Vice Dyrektor ds. liceum Izabela TarnowskaZagórska Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej pracy w naszym Zespole Szkół, gdy wszystkie trzy pla cówki pracują w pełnym zakresie. W szkole podstawo wej i w gimnazjum mamy po dwie klasy w każdym roczniku, a w liceum doczekaliśmy się pierwszych ma turzystów. Dzięki dobremu wynikowi egzaminu matu ralnego nasze liceum zdobędzie właściwe miejsce na mapie szkół miasta Tarnobrzega. Widząc determinację uczniów oraz pracujących z pełną pasją nauczycieli, je stem spokojna o jego rezultat. będzie pracował z dziećmi uczącymi się języka francu skiego. Na zakończenie po zwólcie Szanowni Rodzice i Drodzy Uczniowie życzyć sobie na ten rok szkolny przypływu dobrej energii, która sprawi, że umysły z ra dością przywitają ładunek nowej wiedzy. Niech nad chodzące dni zapiszą się w Waszej pamięci jako pięk ne szkolne wspomnienia, a wyniki w nauce niech przyniosą Wam wiele zado wolenia. Za Was Drodzy ma turzyści szczególnie trzy mam kciuki i życzę powo dzenia w czasie egzaminu. Dyrektor Zespołu Szkół Społecznych Nr 2 Anita Woźniak wraz z Gronem Pedagogicznym

Transcript of Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej...

Page 1: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

wrzesień 2010 nr 4

Niedawno udało sięnasze liceum przenieść donieco lepszych niż dotych­czas warunków lokalowych.Podziękowaliśmy dyrekcjiGimnazjum nr 1 i przepro­wadziliśmy się do większejprzestrzeni, gdzie uczniomna pewno będzie wygodniej­ na ulicę Wyspiańskiego12 do miejsca, które miesz­kańcy Tarnobrzega nazywa­ją „przewiązką”.

W szkole podstawo­wej i w gimnazjum wykona­liśmy w czasie wakacjikilka ważnych remontów,bowiem piwnice były zale­wane i dopiero pod koniecsierpnia udało się je osuszyćna tyle, by można było przy­stąpić do remontu szatni,pracowni plastyczneji informatycznej.

Aby uporać sięz tym i z innymi problema­mi, należało wykonać kilkamodernizacji: wybudowaćdrenaż wokół całego budyn­ku szkolnego, naprawićdach i poprawić wygląd wie­lu pomieszczeń klasowych.Wybudowaliśmy równieżpomieszczenie, w którym bę­dzie znajdować się księgo­

wość, poprawiliśmy stanwejścia do szkoły i rozpo­częliśmy prace związanez budową sali gimnastycz­nej. Wpłynie ona pozytyw­nie na podnoszenie pozio­mu kultury fizycznej zarów­no uczniów, jak i rodziców.

Dodatkową atrakcjąbędzie nowe boisko do ko­szykówki. W szkole pojawi­ły się nowe zajęcia doda­tkowe, choć niezmiernietrudno było je umieścićw naszym planie lekcji.Uczniowie już bowiemw obowiązkowym cykluuczestniczą w większej niżw publicznej szkole liczbiegodzin. Mam jednak na­dzieję, że nie zabrakniechętnych do zajęć chóruszkolnego, studia fotogra­ficznego oraz innych zajęćartystycznych.

W czasie wakacjipowstały wnioski do dwóchprojektów unijnych; terazpracujemy nad następnymidwoma. Jednocześnie szu­kamy partnerów do kolejnejedycji programu unijnegoSocrates Comenius. Czeka­my na wizytę pana Pascala,który jako native speaker

Zespół Szkół Społecznych Nr 2 w Tarnobrzegu39­400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3tel. (0­15) 823 41 75e­mail: [email protected]

Redaktor naczelny: Anita WoźniakSkład i łamanie: Grzegorz KopańskiKorekta: Anna DumaProjekt nagłówka: Artur Tarnowski

Trzeci rok działalno­ści naszego liceum to wyjąt­kowe przeżycia. Matura2011 stanie się sprawdze­niem dotychczasowych zma­gań. Uroczyste rozpoczęcieroku szkolnego odbyło sięw atmosferze oczekiwaniana przeniesienie do nowegobudynku przy ul. Wyspiań­skiego 12. Zarówno nauczy­ciele jak i uczniowie braliudział w przeprowadzcei ogólnej organizacji no­wych klas. Zapał z jakimwszyscy pomagali świad­czył o zadowoleniu z tej de­cyzji.

Nowa siedziba toprzestronne i jasne po­mieszczenia. Duże klasyi korytarze pozwolą urzą­dzić nowe pracownie i le­piej wyposażyć naszeliceum. Tymczasem czekająnas emocje związane zestudniówką, próbną maturąa następnie maturą właści­wą, która rozpocznie się4 maja i trwać będzie pra­wie miesiąc.

Vice Dyrektor ds. liceumIzabela

Tarnowska­Zagórska

Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonejpracy w naszym Zespole Szkół, gdy wszystkie trzy pla­cówki pracują w pełnym zakresie. W szkole podstawo­wej i w gimnazjum mamy po dwie klasy w każdymroczniku, a w liceum doczekaliśmy się pierwszych ma­turzystów. Dzięki dobremu wynikowi egzaminu matu­ralnego nasze liceum zdobędzie właściwe miejsce namapie szkół miasta Tarnobrzega. Widząc determinacjęuczniów oraz pracujących z pełną pasją nauczycieli, je­stem spokojna o jego rezultat.

będzie pracował z dziećmiuczącymi się języka francu­skiego.

Na zakończenie po­zwólcie Szanowni Rodzicei Drodzy Uczniowie życzyćsobie na ten rok szkolnyprzypływu dobrej energii,która sprawi, że umysły z ra­dością przywitają ładuneknowej wiedzy. Niech nad­chodzące dni zapiszą sięw Waszej pamięci jako pięk­ne szkolne wspomnienia,

a wyniki w nauce niechprzyniosą Wam wiele zado­wolenia.

Za Was Drodzy ma­turzyści szczególnie trzy­mam kciuki i życzę powo­dzenia w czasie egzaminu.

Dyrektor Zespołu SzkółSpołecznych Nr 2

Anita Woźniakwraz z GronemPedagogicznym

Page 2: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

2

W dniach 6­9 czerwca 2010 r. klasy IIa i IIb byłyna zielonej szkole w Centrum Aktywnego Wypoczynkuw Borku, koło Bochni. Drugoklasiści spędzili tam niezapo­mniane chwile. Pogoda dopisała znakomicie. Słońce zagrze­wało wszystkich do korzystania z uroków tegoniezwykłego miejsca. Dzieci zachwycone były przygodo­wo ­ edukacyjnym placem zabaw o nazwie "Świat SolnychSkał". To właśnie tam, podczas zajęć z animatorem, dowie­działy się jaką drogę pokonała sól zanim trafiła na rynkiświata. Uczniowie byli też w Kopalni Soli w Bochni, gdzieszukali pierścienia św. Kingi i odbyli wycieczkę zaprzę­giem konnym po okolicy. Wielką atrakcją było kąpieliskoz plażą, gdzie można było chodzić po skrzypiącym piasku,boisko sportowe i gigantyczne szachy. Z wypiekami na bu­zi i pod okiem instruktora dzieci jeździły na quad`achi strzelały z markerów paintballowych do celu. A wieczo­

rem był grill z pieczeniem kiełbasek i zabawy piżamowe,których główną atrakcją było... polowanie na komary. My­ślę, że w takich igrzyskach obecnie już trzecioklasiści bylibezkonkurencyjni. Do zobaczenia za rok...

Wychowawcaklasy IIIb

Anita Bator

W dniach 7­10 czerwca odbyła się zielona szkoła.Pojechaliśmy na nią z uczniami gimnazjum oraz czteremanauczycielami.

W poniedziałek rano zebraliśmy się na parkinguobok szkoły. Przyjechał autobus, do którego załadowaliśmynasze wielkie bagaże. W pojeździe było gorąco, ale wesołaatmosfera pozwalała zapomnieć o upale. Po kilku godzi­nach jazdy zatrzymaliśmy się w Sanoku, żeby zwiedzićskansen. Oglądaliśmy wiele starych chat oraz szkołę, w któ­rej dawniej się uczono. Gdy skończyliśmy zwiedzanie, ru­szyliśmy w dalsza drogę. W końcu dojechaliśmy do celu­ Polańczyka. Zjedliśmy obiad i zakwaterowaliśmy się. Na­stępnie był rejs bieszczadzką flotą po Jeziorze Solińskim.

Wchodząc na pokład usłyszeliśmy szanty, co wró­żyło dobrą zabawę. Wraz z odbiciem statku od pomostu do­wiedzieliśmy się, iż Jezioro Solińskie jest największymsztucznym zbiornikiem w Polsce. Utworzone w 1968 r. mo­że pomieścić 500 000 000 m³ wody. Ta najwyższa w Polscezapora została zbudowana z ogromnej ilości betonu. Aby le­piej to zrozumieć dowiedzieliśmy się, że gdyby z materiałuzużytego do budowy odlać sześciany o boku długości 1mi poukładać je jeden za drugim to mur sięgałby od Solinydo wyspy Wolin.

We wtorek mieliśmy warsztaty garncarskie. To by­ły niezapomniane chwile! Każdy z nas dostał kawałek gli­ny i ulepił jakieś naczynie. Wyszły dość niekształtne, więcna pewno nie spełniłyby swojej funkcji. Po południu odbyłsię kurs bieszczadnika, na którym musieliśmy wykonać róż­ne zadania np. rzucanie toporami, strzelanie z łuku, wbija­nie gwoździ. Na szczęście obyło się bez ofiar! Moimzdaniem było to ciekawe doświadczenie. Drugi dzień zielo­nej szkoły zakończyła dyskoteka.

W środę wchodziliśmy na Połoninę Wetlińską. By­ło to dość męczące, szczególnie w taki upał. Co jakiś czasrobiliśmy postój, żeby chwilę odpocząć. Wspinaczka byładość długa, ale w końcu dotarliśmy na szczyt i odpoczęli­śmy w schronisku Chatka Puchatka. Warto było tu wejść,ponieważ widoki były fantastyczne.

Ostatniego dnia pojechaliśmy do Lwowa. Porannapobudka nie była zbyt miła, ale wszyscy byliśmy ciekawi,jak wygląda to miasto. Bardzo długo musieliśmy czekać nagranicy. Z dużym opóźnieniem ruszyliśmy w drogę po nie­równych jezdniach w głąb kraju. Spoglądając przez oknawidzieliśmy stare samochody, które w Polsce są rzadko­ścią. Zgodnie stwierdziliśmy, że kierowcy nie stosują siędo przepisów ruchu drogowego przez co powodują wielestłuczek.

We Lwowie zwiedzaliśmy Cmentarz Łyczakowski,gdzie są pochowani znani ludzie m.in. Maria Konopnicka,Gabriela Zapolska. Groby były piękne, z licznymi zdobie­niami. Następnie byliśmy na Cmentarzu Orląt Lwowskich.Niepozorne groby przypominały nam o śmierci obrońcówLwowa, wśród których było wielu naszych rówieśników.Później mieliśmy trochę czasu wolnego na rynku. Z przy­jemnością ochłodziliśmy się jedząc smaczne lody. Dużewrażenie zrobiła na nas architektura Lwowa ­ pięknie zdo­bione kamienice. Zielona szkoła zbliżała się do końca.Jeszcze tylko kolacja w Polańczyku i późną nocą dojechali­śmy do Tarnobrzega.

Naszym zdaniem wyjazd był bardzo udany. Zoba­czyliśmy wiele ciekawych miejsc i spędziliśmy miło czasz koleżankami i kolegami. Szkoda, że było tak krótko.

Uczennice kl IIb gimnazjumDominika Paluch i Magdalena Piłat

Page 3: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

3

Słonecznie i ciepło przywitała uczniów klas IVi VI na początku czerwca miejscowość uzdrowiskowa,Rabka. Zielona szkoła, obejmująca 4 dni w pierwszym ty­godniu czerwca, zostawiła w pamięci cudowne chwile.Wspaniale jest jeszcze raz do nich powrócić!

W dzień przyjazdu wybraliśmy się na spacer poParku Zdrojowym ­ to był dobry trening przed wędrówka­mi, bo już następnego dnia rozpoczęliśmy zwiedzanie oko­licy. Zaczęliśmy od malowniczo położonego Kościoła Św.Krzyża na Górze Piątkowej. Następnie udaliśmy się do od­dalonej o 2 km Chabówki, gdzie na terenie dawnej paro­zowni znajduje się Skansen Taboru Kolejowego.Z zaciekawieniem obejrzeliśmy urządzoną tam na kilku to­rach ekspozycję składającą się z wycofanych z ruchu paro­wozów, lokomotyw elektrycznych i spalinowych orazpługów i żurawi. Po wizycie w skansenie udaliśmy się doAquaparku – kto nie pamięta tych zabawy w wodzie!

Kolejny dzień postawił przed nami nowe wyzwa­nie ­ na pewno w pamięci wszystkich zostanie wspinaczkana górę Polczakówkę i satysfakcja z jej zdobycia.

Po tym wyczynie udaliśmy się do Muzeum im.Władysława Orkana, które mieści się XVII – wiecznymdrewnianym kościele Św. Marii Magdaleny. W Muzeumzgromadzone są eksponaty pochodzące z XIX i XX w.,wykonane przez twórców ludowych z okolic. Eksponatyprzedstawiają kulturę ludową górali, związane są z rzemio­słem, rzeźbą i malarstwem, strojami ludowymi oraz gospo­darstwem.

Nie mogło nas zabraknąć na spektaklu „CzerwonyKapturek” w Teatrze Lalek „Rabcio” i w pracowni garn­carskiej Edwarda Gacka, gdzie mogliśmy się przyjrzeć, jakna specjalnym kole glinianym nadaje on bryłom glinykształty mis, talerzy, dzbanków, kubków, kufli, dzwonków.Sami przez chwilę też mogliśmy pobyć „garncarzami”.

I wreszcie nadszedł dzień wyczekiwanego pobytuw Rodzinnym Parku Rozrywki „Rabkoland”, gdzie czeka­ły na nas atrakcje: koło młyńskie, z którego można oglą­dać piękne widoki, pałac wampirów, strzelnice, zamekAzteków, karuzela Balerina i oczywiście Muzeum OrderuUśmiechu.

Spędziliśmy te kilka dni w przyjaznej, życzliwejatmosferze. Były gry sportowe, konkursy z nagrodami,dyskoteki, ognisko. Nie dziwi nas to, że to właśnie w Rab­ce przyznaje się Ordery Uśmiechu – uśmiechu nam niebrakowało!

Wychowawca klasy Va Justyna Jadach

W dniach 17, 18, 19 czerwca 2010 r. odbyła sięwycieczka do Cyziówki. Uczestniczyli w niej uczniowieklasy Ia i Ib. Wyjazd stworzył małym wychowankom moż­liwość podziwiania piękna przyrody okolicznych lasów,a także spędzenia razem wolnego czasu. Uczestnicy wyjaz­du brali udział w niezapomnianych lekcjach przyrody, po­dziwiali naturalne okazy drzew, krzewów i innych roślin.Najbardziej aktywne dzieci za wykazanie się szczególnąwiedzą przyrodniczą otrzymały nagrody w postaci koni­czynek i odznaczenia przyjaciela przyrody. W pogodnydzień podczas przejażdżki bryczką miały możliwość zwie­dzania okolicy i podziwiania uroczych, wiejskich krajobra­zów. Wieczorami wspólnie grillowaliśmy i bawiliśmy sięna dyskotece, a przed snem czytaliśmy książki i opowiada­liśmy ciekawe bajki na dobranoc.

Wprawdzie pogoda nam nie dopisała, ale najważ­niejsze, że dzieci wróciły do rodziców uśmiechnięte, zado­wolone i pełne pozytywnych wrażeń. Cieszę się,że uczniowie lepiej się poznali, wspólnie spędzili wolnyczas i poczuli, że należą do klasowej rodziny. Uśmiechnię­te buzie pierwszoklasistów stanowiły najlepszy dowód nato, że wycieczka była udana.

Wychowawca klasy IIbMałgorzata Adamczyk

Kiedy nadszedł długo oczekiwany dzień wyjazdu,nawet padający deszcz nie był w stanie zepsuć nam humo­ru. Pełni energii wyruszyliśmy na podbój Lasów Janow­skich. Było świetnie. Zaopatrzeni przez rodzicóww gumowce i płaszcze przeciwdeszczowe, wędrowaliśmyprzez leśne ostępy, zdobywając odznaki „Dzielnych Przy­rodników”. Zachwyt pana garncarza wzbudziły zrobioneprzez nas naczynia, a strzelanie z łuków i wiązanie węzłówbyło hitem imprezy. Nie baliśmy się nawet straszących nasklaskaniem ogonów bobrów na torfowiskach. Już pierw­szego dnia po powrocie do domu zaczęliśmy odliczać dnido następnej zielonej szkoły.

Wychowawca klasy IaAleksandra Obuchowicz­Michno

Page 4: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

4

Od 7 do 12 czerwca 2010r. starsze klasy szkołypodstawowej oraz część gimnazjum była na wycieczcew Paryżu. Miasto Świateł, Stolica Europy? Wszyscy chcielisię przekonać, czy to prawda.

Podróż była męcząca i wszystkim bardzo się dłuży­ła. W końcu musieliśmy przejechać około 1600 kilome­trów. Jednak gdy dotarliśmy na miejsce, oznaki znużenianagle zniknęły, gdyż czekał nas cały dzień zabaw w Disney­landzie. W dzieciństwie każdy chyba marzył o ujrzeniu ulu­bionych postaci z najsłynniejszych bajek na świecie.Poczuliśmy się właśnie tak, jakbyśmy byli w jednej z nich.Mogliśmy korzystać z atrakcji dla małych i dużych – zaczy­nając na przykład od znalezienia wyjścia z labiryntu Alicjiz Krainy Czarów, a kończąc na przejażdżce z dozą adrenali­ny kolejką górską Space Mountain.– Ja byłam najbardziej zadowolona z tego, że mogłam ra­zem z jedną z moich ulubionych bajkowych postaci, BuzzemAstralem, pokonywać jego odwiecznego wroga, Zurga – mó­wi Paulina z klasy IIIa gim., fanka filmu Toy Story. Na uli­ce wyszli wszyscy bohaterowie disneyowskich fimów.Parada gwiazd była wspaniała. Kłapouchy, Pinokio, Iniema­mocni czekali na zdjęcie z nami w każdym miejscu. Oczy­wiście z Disneylandu nie można było wyjść bez pamiątek.Wszyscy zakupili gadżety z podobiznami Myszki Miki, PsaPluto, Kaczora Donalda i wielu innych postaci. Kiedy opu­ściliśmy już park rozrywki, udaliśmy się do samego Pary­ża. Przejechaliśmy przez centrum miasta, oboknajważniejszych obiektów. Nie mogliśmy uwierzyć wła­snym oczom. Wszystkie opinie na temat uroku Miasta Świa­teł okazały się być prawdziwe.

Zaczęliśmy poznawać Paryż. Pilot naszej wyciecz­ki starał się nam przekazać jak najwięcej informacji i prze­różnych ciekawostek na temat zabytków i historii miasta.Zwiedzanie rozpoczęliśmy od zobaczenia najnowocześniej­szej dzielnicy – La Defense.

La Grande Arche stanowi jej cenrum. Ta nowocze­sna budowla zachwyciła nas prostotą kształtu, ale jednocze­śnie oryginalnością. Ze wszystkich stron otaczały jąwieżowce i biurowce, które wręcz przysłaniały niebo.Wszędzie napotykaliśmy modernistyczne rzeźby, na przy­kład kciuk.

Kolejnym punktem programu było podziwianie pa­noramy miasta ze szczytu Wieży Eifella. Wielu osobom wy­dawało się, że ta metalowa konstrukcja jest mniejsza niżw rzeczywistości. Wszyscy wpadli w zachwyt, bo Paryż wi­dziany z góry naprawdę olśniewa.

Pierwszym zabytkiem, który zwiedziliśmy, był ba­rokowy pałac królewski w Wersalu. Przepych zaczął nas ra­zić jeszcze zanim weszliśmy do środka. Pomieszczeniawewnątrz i wszystkie elementy ich wystroju były tak boga­to zdobione, że nie mogliśmy sobie wyobrazić życia w ta­kich pokojach. Ogromne wrażenie robiła sala balowa.Wszyscy zachwycili się ogrodami pałacowymi zaprojeko­wanymi przez André Le Nôtre.

Nie przypuszczaliśmy, że w XVII wieku ktoś mógłwpaść na tak nowatorski pomysł zagospodarowania terenu.Pan przewodnik opowiedział nam o życiu rodziny królew­skiej w Wersalu. Doszliśmy do wniosku, że moglibyśmy im

pozazdrościć tylko tych wspaniałych ogrodów.Wszyscy z chęcią wdrapali się na wzgórze Mont­

martre, aby zwiedzić górującą nad nim bazylikę Le SacreCoeur. Świątynia „świeciła” bielą marmuru, z którego zo­stała zbudowana. Naszym oczom znów ukazał się widokcałego Paryża. Mogliśmy także zobaczyć dzielnicę Mont­martre, spacerując jej urokliwymi uliczkami.Zwiedziliśmy katedrę Notre Damme. Stanęliśmy pod tąogromną świątynią i nie mogliśmy wyjść z zachwytu. Byłaona budowana przez prawie 170 lat, ale człowiek naprawdęniesamowicie zbliżył się do ideału.– Katedra Notre Damme podobała mi się najbardziej – po­wiedział Tomek z klasy VIa.

Spacerując wąskimi uliczkami Dzielnicy Łaciń­skiej, dotarliśmy pod paryską uczelnię ­ Sorbonę. Widzieli­śmy uniwersytecką kaplicę. Obserwowaliśmy uczących,śpieszących się na wykłady studentów. Kto wie, może ktośz nas też kiedyś będzie jednym z nich?

Mimo godzin szczytu w Ogrodach Luksembur­skich czas się zatrzymał. Wszyscy relaksowali się, korzy­stali z pięknej pogody, chcieli odpocząć od gwaruparyskich ulic. Na łonie natury odbywały się także wykła­dy. Zdziwił nas widok studentów siedzących na trawie, pil­nie słuchających swoich profesorów.

Nowoczesnym punktem wycieczki była galeriasztuki Centre Pompidou. Instalacje elektryczne, rury, ru­chome schody, były na zewnątrz budynku. Wygląda to im­ponująco, mimo iż głównymi elementami budowlisą proste wynalazki.

Widzieliśmy Luwr i stojącą na jego dziedzińcu pi­ramidę. Zeszliśmy także do podziemi pałacu. W muzeum„czeka” na nas jeszcze Mona Lisa. Podziwialiśmy ŁukTriumfalny, który „otwiera” drogę na wspaniałe Pola Eli­zejskie, zobaczyliśmy plac de la Concorde, Panteon, Mu­zeum d’Orsay, Les Invalides, Concergierie, Moulin Rouge,Pont Neuf – najstarszy most łączący dwa przeciwne brzegiSekwany.

Podczas wyjazdu do Paryża nie zabrakło także wy­cieczki edukacyjnej. Udaliśmy się do muzeum techniki LaVilette. To dowód na to, że nauka może być przyjemna. Sa­mi przeprowadzaliśmy doświadczenia, zapoznaliśmy sięz wieloma nowinkami technicznymi, dowiedzieliśmy sięwielu ciekawych rzeczy z różnych dziedzin, takich jak bio­logia, czy fizyka. Obejrzeliśmy także krótki film w wielo­wymiarowym kinie Cinaxe.

Page 5: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

5

Palermo jest położone nad szeroką zatoką. Nad miastemgóruje Monte Pellegrino z przepięknym sanktuarium św Rozalii.Już z okien samolotu podziwialiśmy wspaniałe, śródziemnomor­skie krajobrazy, a w drodze do hotelu mogliśmy poczuć specyficz­ną atmosferę sycylijskiej stolicy. Z jednej strony ogromny ruch na ulicach,samochody parkujące nieomal wszędzie, wrażenie, że nikt tu nie przestrzegaprzepisów drogowych i obowiązuje zasada „kto pierwszy, ten lepszy”, z dru­giej zaś egzotyczna roślinność i różnorodność zabytków. Dzięki uprzej­mości naszych włoskich kolegów udało nam się zwiedzić te najbardziejznane i zapoznać się z bogatą historią miasta.

Podczas pobytu w Palermo odwiedziliśmy dwie szkoły biorąceudział w projekcie. Mieliśmy okazję uczestniczyć w lekcjach, poznaćnauczycieli i przede wszystkim porozmawiać z uczniami. Dzieci wło­skie zadawały mnóstwo pytań i opowiadały o sobie. Przygotowały przedstawienie „MałaSyrenka”, mogliśmy również obejrzeć pokaz tańców regionalnych i wysłuchać piosenekw wykonaniu szkolnego chóru.

Spotkanie w Palermo było ukoronowaniem współpracy z naszymi partnerskimi szkołamiz Francji, Turcji i Sycylii. Przygotowaliśmy raport końcowy i podsumowaliśmy dwuletnią pracę, która, jak zgodnie przy­znaliśmy, przyniosła nam wiele korzyści. Uczniowie mogli poznać dorobek artystyczny innych krajów, a nauczyciele za­poznać się z systemem pracy w szkołach partnerskich. Grupa naszych gimnazjalistów gościła w Turcji i nawiązałaznajomości z tamtejszymi rówieśnikami. Teraz czekamy na nauczyciela z zaprzyjaźnionej szkoły w Vichy, który przyje­dzie „pokonwersować” z naszymi uczniami i przygotowujemy kolejny projekt.

Nauczyciel języka francuskiego i włoskiegoMałgorzata Bukowska

W dniach od 7 do 12 maja 2010 spotkaliśmy się ponow­nie z naszymi partnerami z projektu Socrates­Comenius,tym razem w Palermo na Sycylii.

Mieliśmy okazję podróżować metrem. W Paryżupodziemna komunikacja miejska jest bardzo rozbudowana.Trochę baliśmy się, że zgubimy się w tym „gąszczu”. Zoba­czyliśmy artystów, z których słynie paryskie metro, prezen­tujących swoje talenty w każdym miejscu.

Z placu Trocadéro widać cały Paryż i górującą nadnim wieżę Eiffela. Niestety właśnie w tym miejscu musieli­śmy „pożegnać się” z tym cudownym miastem. Nie chcieli­śmy stamtąd odchodzić, ale kiedyś trzeba było udać sięw drogę powrotną.

– Ostatnie zdjęcia i wycieczka się skończyła – wspominaMichalina z klasy IIIa gimnazjum – była pełna niezapo­mnianych wrażeń. Chcąc mieć pewność, że znów odwiedzisię Paryż, trzeba stanąć w dokładnym jego centrum, któreznajduje się przed katedrą Notre Damme i obrócić się dwarazy. Na szczęście każdy z nas to zrobił!

Uczennica klasy IIIa gimnazjumAnna Błażuk

Page 6: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

6

„Mały Książę EKOlogiem”„Radosna Szkoła”

Indywidualizacja zajęćw klasach I ­ III

Nazwa/Tytuł Instytucja„Tarnobrzeg to moja mała

ojczyzna” UM TarnobrzegUM Tarnobrzeg

Ministerstwo Spraw ZagranicznychMinisterstwo Edukacji Narodowej

WUP – Rzeszów PO KL

„Nałogom mówimy NIE”

Niestety często okazuje się,iż nie każdy zdaje sobie sprawę z tegoproblemu, nie każdy też wie jak postę­pować. Nie jest to rzecz trudna, ale wy­maga minimalnego zaangażowania,dobrych chęci, systematyczności i wy­robienia pewnego nawyku wprowadzo­nego w codzienne życie. Najlepszymrozwiązaniem jest rozpoczęcie segrega­cji odpadów już w naszych domach,szkołach, biurach. Jeśli my, dorośli, po­każemy naszym dzieciom, jak się to ro­bi, na pewno dla ich wnuków będzieto czynność naturalna.

Jeśli w pobliżu naszego miej­sca zamieszkania są odpowiednie po­jemniki lub otrzymujemy worki dosegregacji, mamy obowiązek to robić.

ODPADOWE ABCczyli gdzie, jak i co segregować:

szkło bezbarwne – wrzucamy do po­jemnika białego;szkło kolorowe – do pojemnika zielo­nego; nie tłuczemy szkła przed wrzuce­niem do pojemnika, wrzucamy czysteopakowania. W szkole wrzucamyszkło do koszy ustawionych na parte­rze, obok świetlicy i na piętrze, obokschodów;papier – do pojemnika niebieskiego;usuwamy zszywki, metalowe i plasti­kowe części, papier powinien być su­chy, papier można również odwieźć dopunktu skupu makulatury;plastik – do pojemnika żółtego lub

siatkowych koszy; wrzucamy czysteopakowania, pozbawione zakręteki zgniatamy butelki przed wrzuceniem.W szkole wrzucamy plastik do koszyustawionych na parterze, obok świetli­cy i na piętrze, obok schodów.baterie i akumulatorki – wrzucamydo specjalnie oznakowanych pojemni­ków; nie wolno wrzucać ich do zwy­kłych koszy, ponieważ jest to odpadniebezpieczny. Taki pojemnik znajdzie­cie również w naszej szkole, przy wej­ściu do szatni;elektrośmieci, czyli zużyty sprzętelektryczny i elektroniczny – oddaje­my do sklepu, gdy kupujemy nowylub odwozimy do punktu skupu zło­mu, zużyty sprzęt oddany do punktuzbierania, powinien być kompletny;zużyte świetlówki – należy oddaćw sklepie lub hurtowni przy zakupienowych (na zasadach wymiany staraza nową, bez względu na markę). Pa­miętajmy więc, aby idąc do sklepu pokolejne energooszczędne świetlówkizabrać te zużyte. Zawierają one szko­dliwą dla środowiska rtęć, dlatego pozużyciu muszą być we właściwy spo­sób przetworzone;aluminiowe i metalowe opakowaniai inne przedmioty – sprzedajemyw punkcie skupu złomu;zużyte tonery i cartridge do druka­rek atramentowych i laserowych –można oddać w sklepach ze sprzętemkomputerowym, nie wolno ich wrzu­

cać do koszy, ponieważ są to odpadyniebezpieczne. W szkole od kilku latrównież prowadzimy zbiórkę zużytychtonerów – pieniądze ze sprzedaży sąprzeznaczane na doposażenie pracow­ni przyrodniczej.

Corocznie bierzemy równieżudział w akcji „Sprzątanie świata”,gdzie we wrześniu sprzątamy terenynadwiślańskie. Wiele worków trafiawtedy na śmietnik. W tym roku szkol­nym akcja odbyła się 24 wrześniai uczestniczyli w niej uczniowie klasszkoły podstawowej i gimnazjum.

Korzyści jakie płyną ze zbiór­ki odpadów to czyste, piękne miejsca,w których żyjemy, lepszy wizerunekoraz estetyka naszej okolicy oraz ogra­niczona eksploatacja zasobów natural­nych. To również lepsze samo­poczucie każdego z nas, dumaz czynienia czegoś pożytecznego i ko­niecznego. Każdy z nas powinien pra­cować nad tym, aby ograniczyć ilośćpowstających odpadów. Najlepiej za­gospodarowane odpady to takie odpa­dy, które w ogóle nie powstają.Zapobiegać powstawaniu odpadówmożemy w trakcie robienia zakupów.Pamiętajmy, aby zawsze zabieraćna zakupy Eko­torby wielokrotnegoużytku. To jest i ekologiczne i modne!

Z ekologicznym pozdrowieniemNauczyciel biologii

Elżbieta Bałata

Produkujemy coraz więcej odpadów. Jest to cywilizacyjny ubocznyaspekt naszego życia. Musimy mądrze i rozsądnie z tym problemem sobie pora­dzić, aby nie powodować degradacji, czyli niszczenia naszego środowiska. Od­pady, które wszyscy wytwarzamy, ich selekcja, zbiórka stały się problememglobalnym, naszym wspólnym, który wymaga poparcia społecznego.

W naszej szkole rozpoczęliśmy kilka projektówzmierzających do pozyskania środków pieniężnych z UniiEuropejskiej. Na dzień dzisiejszy realizujemy następującezadania:

W najbliższym czasie zamierzamy podjąć kilkanowych projektów:

Nauka nauk matematyki metodamiinnowacyjnymi

Promocja nowoczesnej edukacjikulturalnej

Nazwa/Tytuł InstytucjaProjekt dot. działań edukacyjnych

i sportowych UM TarnobrzegUrząd Marszałkowski

Ministerstwo Edukacji NarodowejPO KL

Fundacja Orange

Działalność wydawnicza

O realizacji tych zadań będziemy informowaćPaństwa na bieżąco.

Pedagog Sławomir Partyka

Page 7: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

7

Kolejny już raz wybierzemy się na rekolekcjedo Radomyśla nad Sanem. Nie są to jednak rekolekcje ta­kie, jakie znamy z kościołów parafialnych. Nasze wyjazdydo Radomyśla to forum wymiany myśli, czas ciekawychrozmów nie tylko o wierze. To także czas, w którym może­my się lepiej poznać, zrozumieć wiele spraw związanychz naszym życiem, nauką, przyjaźnią, miłością, odpowie­dzialnością.

Wyjeżdżając możemy spojrzeć na sprawy, którymiżyjemy na co dzień z pewnego oddalenia. Ten dystanssprzyja dobremu przeżyciu tych dni, po których zawszewracamy w jakiś sposób odmienieni.

Do Radomyśla jedzie z nami przeor sandomier­skich dominikanów, ojciec Wojciech Krok, a wraz z nimrekolekcje prowadzą pani Magda od religii i pan Paweł odangielskiego. Zaczynamy 29 a kończymy 1 października.

Nauczyciel religiiMagdalena Kaproń

Nie jest to łatwe zdanie – język jako systemem zna­ków, uporządkowanych według określonych reguł grama­tycznych, wymaga naszej uważności, starannościi znajomości tych reguł. W wypowiedziach można znaleźćwiele błędów językowych. Poprawiajmy błędy językowei mówmy: „proszę pani – nie: „proszę panią”, „umieją, ro­zumieją” – nie: „umią, rozumią”, „lubił” – nie: „lubiał”,„wymyślić” – nie „wymyśleć”, „nienawidzić” – nie: „nie­nawidzieć”, zasznurować „but” – nie: „buta”, „w świetli­cy, w stołówce” – nie: „na świetlicy, na stołówce”, „jestnapisane” – nie: „pisze”, „dokąd” idziesz – nie: „gdzie”idziesz, „tę” książkę – nie: „tą” książkę, siedzę „przy”komputerze – nie: „na” komputerze. Zainteresowani klasy­fikacją tych błędów powinni porozmawiać ze swoimi polo­nistami, posłuchać prof. Jana Miodka, prof. JerzegoBralczyka czy poczytać rozprawy prof. Andrzeja Markow­skiego.

Język jest żywy, ciągle się zmienia i wymaga dosto­sowywania go na przykład do określonej sytuacji języko­wej. Należy o tym pamiętać, zwłaszcza, że bardzopopularne jest nadużywanie języka potocznego i w ten spo­sób okaleczanie poprawnej polszczyzny. Często mówimy„fajnie” zapominając i innych słowach, które mogą wyra­zić pozytywne odczucia, np.: „wspaniale”, „świetnie”,„bardzo dobrze”, „cudownie”, „niezwykle”. Pamiętajmyo tych określeniach i używajmy ich, bo one wzbogacająnasz język. Dodatkowo jeszcze coraz więcej słowa „strasz­nie” przy pozytywnych określeniach i tak „straszą” nastwory: „strasznie fajny”, „strasznie się cieszę”. Pomimo te­

go, że jest to wyraz naszych emocji, należy pamiętać,by używać zamiast nich na przykład określenia „bardzo”.

Nie skracajmy form i zamiast starannego „dlacze­go”, nie używajmy niedbałego „czego”. „No” zamiast„tak” też nie świadczy dobrze o naszej kulturze słowa. Pa­miętajmy też o logiczności języka – wiadomo przecież,że „cofamy do tyłu”, dlatego nie należy łączyć ze sobą tychsformułowań, albo w niewłaściwym sformułowaniu „faktautentyczny” podkreślać coś, co jest przecież oczywiste.

Pojawiła się też maniera nadużywania słowa „jak­by”. Oczywiście, w sytuacjach, kiedy chcemy wyrazićprzypuszczenie, powątpiewanie jest ono wskazane, alenadużywanie go powoduje osłabienie naszego komunikatu,uwidacznia nasza niepewność. Bądźmy zdecydowaniw swoich sądach – unikajmy słowa „jakby” w każdejw wypowiedzi, bo słuchacz nie będzie zainteresowany tym,co mamy do powiedzenia, tylko zacznie liczyć te wyrazy.To samo będzie ze słowem „dokładnie”, „oczywiście”,„prawda”, których bywa zdecydowanie za dużo w rozmo­wach.

Świetnie byłoby również słyszeć; „Cześć, Kasiu!”,„Aniu, czy mogłabyś…”, „Tomku, podaj…”, kiedy zwra­camy się do kogoś poprawnie, umieszczając jego imięw wołaczu. Pamiętajmy również o odmianie nazwisk ro­dzimych.

Uważajmy też na modne zapożyczenia z językówobcych, tak, aby nasz język nie był obcy… I nie zapomi­najmy, że wulgaryzmy naprawdę szpecą nasz język.

Pamiętajmy, że poprawność językowa jest nasząwizytówką, dlatego świadomie posługujmy się polszczy­zną. Zastawiajmy się, co chcemy powiedzieć.

I pamiętajmy, że oprócz tego, że używamy języka,jesteśmy też jego współtwórcami. Dlatego wzbogacajmygo – czytajmy, rozmawiajmy ze sobą, słuchajmy innych.Wspólnie dbajmy o kulturę naszego języka.

Nauczyciel języka polskiegoJustyna Jadach

Z pewnością każdemu z nas zdarzyło sięusłyszeć w czasie rozmowy: „I wtedy wyszłem…”,„Czy mogłabyś wziąść…?”, „Nie włanczaj kompute­ra…” I może wiele razy zareagowaliśmy na te błę­dy, poprawiając je na sformułowania poprawne:„wyszedłem”, „wziąć”, „włączaj”, wiedząc, że nale­ży dbać o kulturę języka oraz wciąż pracować nadjego poprawnością.

Drodzy Uczniowie!Zapraszam do naszej szkolnej biblioteki, która

jest czynna codziennie od godz. 12.00.W naszych zbiorach znajdziesz lektury dla

szkoły podstawowej i gimnazjum, słowniki, albumy,książki przygodowe, biograficzne i science­fiction,a także książki w języku angielskim o różnym pozio­mie trudności.

Jeżeli jesteś zainteresowany czytaniem lub do­piero zaczynasz swoją przygodę z książką, przyjdźi wybierz coś dla siebie.

Kompletujemy szkolny zbiór obcojęzycznychwersji utworu „Mały Książę”. Jeśli przywiozłeś takąpamiątkę z podróży, to przynieś ją do naszej biblioteki.

Szkolny bibliotekarzAgata Mrozińska

Page 8: Nowy rok szkolny 2010/2011 to czas wytężonej …szkola.tbg.net.pl/publikacje_pliki/biuletyn_4.pdf39 400 Tarnobrzeg, ul. Kochanowskiego 3 tel. (0 15) 823 41 75 e mail: szkolad@op.pl

8

Tomasz MortynelisWitam!

Ukończyłem Ko­legium Filozoficzno­Teo­logiczne OO. Domini­kanów w Krakowie. Pra­cowałem w Warszawiewklasztorze na Służewie.

W życiu kierujęsię wiarą i rozumem.W nauczaniu ważne jestdla mnie odkrywanie.

Nazywam sięEwa Zasuwa, jestem ma­gistrem administracji. Pra­cuję w SpołecznymLiceum Ogólnokształcą­cym jako specjalista ds.administracyjnych. Jestemosobą otwartą, ambitnąpogodną. Pracując w tejszkole wiem, że będę mia­ła kontakt z wysoce wy­kwalifikowaną kadrąi bardzo zdolną, mądrąmłodzieżą z czego bardzosię cieszę, gdyż bardzo lu­bię kontakt z ludźmi.

Ewa Zasuwa

Nasi uczniowie zmagali się z uczestnikami z in­nych szkół. Zawodnicy mogli sprawdzić swoją wiedzę, do­brze się przy tym bawiąc. Po wykonaniu wszystkich częścikonkursu można było poćwiczyć udzielanie pierwszej po­mocy przedmedycznej.

Zawodnikom z „Małego Księcia” poszło szczegól­nie dobrze. Zajęli bowiem pierwsze miejsce! Zwycięzcamibyli: Dominika Gutowska, Kuba Marjankowski i Kuba Kil­jański. W nagrodę, oprócz pamiątkowych dyplomów, do­stali rowery. Do konkursu przygotowywali ich paniElżbieta Bałata i pan Damian Blicharz.

Gratulujemy naszym mistrzom znajomości przepi­sów ruchu drogowego. Już wiemy, że z nimi bezpieczniemożemy udać się na każdą wycieczkę rowerową!

Uczennica kl. IIIb gim.Emilia Sulik

24 i 25 września ponad 600 wolontariuszy Tarno­brzeskiego Banku Żywności zbierało żywność w Tarno­brzegu, Mielcu, Stalowej Woli, Nisku, Gorzycachi Skopaniu. Zgromadzone produkty trafią do najbardziejpotrzebujących.

Również uczniowie klas gimnazjalnych z naszejszkoły wzięli czynny udział w tym szczytnym dziele. Na­sza młodzież wzorowo wykonywała obowiązki wolonta­riusza i odznaczając się wysoką kulturą osobistą bardzoefektywnie zachęcała kupujących, aby podzielili się swo­imi zakupami z potrzebującymi. Należy dodać, że zbiórkaprowadzona przez naszych uczniów miała wyjątkowy cha­rakter, ponieważ zebrane produkty bezpośrednio trafiałydo tarnobrzeskiego Domu Dziecka.

Uczniowie bardzo się cieszyli, że mogli pomócw realizacji celu programu Podziel się Posiłkiem!

Pozdrawiam i serdecznie dziękuję naszym wolon­tariuszom!

Pedagog SzkolnySławomir Partyka

W naszym regionie jest wiele niedożywionychdzieci. Pomóżmy im włączając się do tego przedsięwzię­cia ­ w ten sposób Czesław Łuszczki, prezes Tarnobrze­skiego Banku Żywności namawiał do uczestnictwaw ogólnopolskiej akcji „Podziel się posiłkiem – Podzielsię sobą”.

Dnia 10 września 2010r. uczniowie kl. VIbnaszej szkoły wzięli udział w konkursie ze znajo­mości przepisów ruchu drogowego. Był on organi­zowany przez miasto Tarnobrzeg. Składał sięz następujących etapów: testu teoretycznego i testupraktycznego (jazda na rowerze po torze prze­szkód).