Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu...

15

Transcript of Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu...

Page 1: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

Cena det. 29,90 zł(w tym VAT)

www.ccpress.pl

Nowa fizykai nowa teologia

Chrześcijaństwo stworzyło system wartości, który – zrośnięty z europej-ską kulturą – legł u podstaw ideałów do dziś kształtujących wiele postaw współczesnego człowieka. Nauki empiryczne nie tylko doprowadziły do eksplozji nowoczesnej techniki, zmieniającej oblicze świata, ale wytwo-rzyły specyficzny styl myślenia; styl, który – choć w swej istocie dostęp-ny dla nielicznych – stał się obowiązującą regułą niemal dla wszystkich. Niestety, wraz z powstaniem empirycznej metody badania świata drogi myśli religijnej i myśli naukowej rozeszły się. Co zrobić, by myśl teolo-giczna współgrała ze współczesnymi naukami, których symbolem jest „nowa fizyka”?

Nie chciałbym stwarzać wrażenia, iż uważam, że głównym zadaniem Kościoła jest patronowanie nauce czy też penetrowanie środowisk na-ukowych przez odpowiednio wykształconych duchownych. Sądzę na-tomiast, że uczestniczenie w życiu naukowym współczesności i rozu-mienie jego przejawów, w stopniu większym niż obecnie, jest jednym z elementów misji Kościoła. Nawet brak wystarczającej liczby duchow-nych nie powinien usprawiedliwiać rezygnacji z wypełniania tej misji.

/fragment książki/

K s . P r o f . M I C H A Ł H E L L E R – wybitny filozof, teolog i kosmo-log, który w matematycznych równaniach teorii naukowych potrafi dostrzec dzieła sztuki, a wielkich fizyków uważa za genialnych artystów, tworzących swe kompozycje z liczb i matematycznych formuł. W 2008 roku otrzymał Nagro-dę Templetona, przyznawaną osobowościom, które wnoszą „wyjątkowy wkład w postęp badań i odkryć dotyczących rzeczywistości duchowej”. Autor kilku-dziesięciu książek, m.in. Filozofia przypadku (CCPress 2012), Bóg i nauka. Moje dwie drogi do jednego celu (CCPress 2013), Granice nauki (CCPress 2014).

Książka dostępna równieżjako e-book

Page 2: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych
Page 3: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych
Page 4: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych
Page 5: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

© Copyright by Michał Heller & Copernicus Center Press, 2014

Projekt okładkiMariusz Banachowicz

Projekt typograficznyMirosław Krzyszkowski

SkładMELES-DESIGN

Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych przez The John Templeton Foundation

ISBN 978-83-7886-108-9ISBN 978-83-7886-118-8 (e-book)

Wydanie trzecie poprawione

Kraków 2014

Wydawca: Copernicus Center Press Sp. z o.o. pl. Szczepański 8, 31-011 Kraków tel./fax (+48) 12 430 63 00e-mail: [email protected]

Page 6: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

Wprowadzenie

Nowe i  stare w fizyce i  teologii

W historii Europy dwa wydarzenia odegrały za-sadniczą rolę: powstanie chrześcijaństwa i po-

wstanie nauk przyrodniczych. Od p i e r w s z e g o z tych wydarzeń Europa zaczęła liczyć lata nowej ery, d r u g i e  – zapoczątkowało czasy nowożytne. Chrze-ścijaństwo stworzyło system wartości, który – zrósł-szy się z europejską kulturą – legł u podstaw ideałów do dziś kształtujących wiele postaw współczesnego człowieka. Nauki empiryczne nie tylko doprowadziły do eksplozji nowoczesnej techniki, zmieniającej ob-licze świata, ale wytworzyły specyficzny styl myśle-nia i widzenia świata; styl, który – choć w swej isto-cie dostępny dla nielicznych – stał się obowiązującą regułą niemal dla wszystkich. Nie tylko dla Europej-czyków. Nowy Świat  – Amerykę  Północną można uważać  za  niejako  dalszy  ciąg  Europy.  Racjona-lizm typu pragmatycznego i rozwój techniki, jeszcze 

Page 7: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

6 Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

gwałtowniejszy niż  na Starym Kontynencie,  są  tylko nowymi  odmianami w  tym  samym  nurcie  ewolucyj-nym. Starą  tradycję europejską wraz z  jej  amerykań-skim przedłużeniem często nazywa się (dla uproszcze-nia terminologii) cywilizacją Zachodu (lub zachodnią); w dalszym ciągu będziemy korzystać z tego uproszcze-nia. Cywilizacje wyrosłe  z  innych kultur nie wytrzy-mały  konkurencji  z  naukowo-techniczną  cywilizacją Zachodu. Mogły zachować swoje  tradycje, zwyczaje, nawet odmienne alfabety, ale nie chcąc przegrać walki o istnienie poza sztucznymi rezerwatami, musiały nie tylko ulec zachodniej nauce i technice, lecz także przy-jąć je za swoje. Po raz pierwszy w dziejach ludzkości pewne wartości wyprodukowane przez człowieka osią-gnęły wymiary planetarne; wartości bardzo specyficz-nego typu, związane z poznawaniem i działaniem, ale jednak autentyczne wartości. 

Związek elementów chrześcijańskich z tymi czyn-nikami zachodniej kultury, które doprowadziły do po-wstania nauk empirycznych, nie ulega już dziś żadnej wątpliwości. Świadectwa tego związku niejednokrot-nie pojawią się na kartach tej książki. Ale ekspansjoni-styczne tendencje nauki na pewno radykalnie zmieniły stosunki między myślą  chrześcijańską,  i  chrześcijań-stwem w ogóle, a naukami. Być może tendencje te bar-dziej  zaważyły  na  późniejszych  postawach  pełnych obcości i wzajemnych podejrzeń niż słynne konflikty zwane „sprawą Galileusza” czy „sprawą Darwina”. 

W tej sytuacji pytanie o wzajemne relacje pomię-dzy chrześcijaństwem a nauką nabiera doniosłości. Py-tanie jest ważne (nawet jeśli nie stawia się go z pozycji 

Page 8: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

7Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

wierzącego chrześcijanina), bo dotyczy istotnych włó-kien materii, z jakiej jest utkane to, co nazwaliśmy za-chodnią kulturą, ale jest to też pytanie wielowarstwowe, bo pod słowem „nauka” kryje się tak bogata i różno-rodna treść, że można ją porównać z bogactwem i róż-norodnością znaczeń słowa „chrześcijaństwo”. Chrze-ścijaństwo identyfikowane bądź z elementem kultury, bądź z religią, bądź z teologią tej religii, bądź z pewną instytucją,  itp., można zestawiać  z nauką  identyfiko-waną bądź z metodą lub produktem działalności uczo-nych,  bądź  z  procesem  historycznym,  bądź  również z pewną specyficzną  instytucją  itd. Samo wyliczenie możliwych płaszczyzn spotkania stworzyłoby pokaź-nych rozmiarów studium, zwłaszcza gdyby chciało się je zaopatrzyć w niezbędne komentarze. Jednakże tego rodzaju studium, poza tym, że byłoby dobrą wprawką w kształceniu umiejętności rozróżniania i klasyfikacji, miałoby raczej niewielką wartość. Od dawna wiadomo, że wydzielaniem kompetencji i rozróżnianiem aspek-tów nie da się rozwiązać rzeczowych problemów. Cho-ciaż  jest  również  niewątpliwą  prawdą,  że  bez  odpo-wiedniej dozy metodologii rzeczowe problemy bardzo łatwo przechodzą w pojęciowy bałagan. W książeczce tej  Czytelnik  nie  znajdzie  czysto  metodologicznych traktatów i dysertacji, mam jednak nadzieję, że spora dawka metodologii – choć często utrzymana w podtek-stach – steruje moimi rozważaniami i odgrywa w nich ważną rolę. 

W układaniu się wzajemnych relacji między chrze-ścijaństwem a nauką grożą dwie skrajności. Niekiedy religia udaje naukę. Ma to miejsce wówczas, gdy ktoś 

Page 9: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

8 Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

– nie chcąc zadawać sobie trudu badania świata – woli wyczytywać w tekstach religijnych (np. w Biblii) wła-sną wizję  rzeczywistości. Zwykle  taka wizja  jest od-mianą potocznego widzenia  rzeczywistości  i  ten, kto wyczytuje ją w danym tekście religijnym, jest gotów przysięgać, że rozumie tekst dosłownie. Tymczasem in-terpretacja dosłowna po prostu nie istnieje, tak jak nie istnieje obraz bez wizji, jaką miał malarz. W ten sposób powstają  różnego rodzaju religijne fundamentalizmy. Od takich, których wyznawcy upierali się, że Ziemia jest płaska, do takich, których obrońcy chcą w Biblii widzieć podręcznik antyewolucyjnej biologii. 

Ale bywa, że nauka udaje  religię. Dzieje się  tak wówczas, gdy ogromne sukcesy nauki w badaniu świata myli się z rozwiązywaniem egzystencjalnych proble-mów człowieka i w ogóle z rozwiązywaniem wszyst-kich problemów. Pokusa scjentyzmu, czyli rozciągania metody  naukowej  na  absolutnie wszystkie  dziedziny ludzkich spraw, jest bardzo silną pokusą. Często ule-gają  jej  ludzie  zafascynowani  skutecznością  metody naukowej w uprawianych przez siebie obszarach wie-dzy. Przez fazę zbyt łatwego ulegania tej pokusie ludz-kość przeszła w okresach wzmożonych wpływów po-zytywistycznych ideologii. Ale pokusa ta załamuje się beznadziejnie wobec dwu barier. Pierwszą z nich, oso-bistą i z trudem tylko komunikowalną innym, są egzy-stencjalne doświadczenia człowieka, takie jak: cierpie-nie, śmierć, poszukiwanie sensu życia, wybór między dobrem i złem... Natężenie tego rodzaju doświadczeń bywa tak wielkie, że wszelkie próby ich zneutralizo-wania przy pomocy odwoływania się do różnego ro-

Page 10: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

9Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

dzaju  reguł  (metodologicznych  lub  semantycznych) deklarujących bezsensowność wypowiedzi, w jakich te doświadczenia są wyrażane, okazują się zupełnie bez-silne. Drugą barierę, o którą rozbijają się scjentystyczne pokusy, stanowią wyniki odpowiedzialnej filozofii na-uki, która wytycza granice metodzie naukowej, ale nie utożsamia ich z granicami racjonalności w ogóle. 

Tu jest konieczne słowo przestrogi. Niekiedy apo-logeci filozofii lub teologii zbyt łatwo wykorzystują ar-gument  istnienia  granic metody  empirycznej:  do  tej, sztywno według nich określonej, granicy rozciąga się obszar kontrolowany przez nauki, poza tą granicą swo-bodnie może działać filozofia lub teologia bez obawy zagrożenia ze strony nauk. W zasadzie jest to rozumo-wanie słuszne, ale należy w nim brać pod uwagę fakt, że granice metody naukowej nie są sztywne, wyzna-czone  raz na zawsze.  Jednym z ważnych elementów metody naukowej jest jej ekspansjonizm: to, co dziś po-zostaje poza zasięgiem tej metody, może jej ulec jutro. Historia nauki ostatnich kilku wieków dostarcza wielu dowodów tego rodzaju ekspansjonistycznych tendencji. Możliwości badania krzywizny czasoprzestrzeni, struk-tury cząstek elementarnych, unifikacji oddziaływań czy twórczych własności deterministycznego chaosu znaj-dowały się całkowicie poza zasięgiem matematyczno-doświadczalnej  metody,  jaką  stosował  Newton  lub Laplace. Metoda naukowa zdobywa nowe  tereny nie brutalnym  naciskiem,  wspomaganym  rozwojem  sto-sowanych technik, lecz swoją wewnętrzną plastyczno-ścią: sama przeobraża się, dostosowuje swoje możliwo-ści do wymagań, jakie stawiają przed nią nowe tereny. 

Page 11: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

10 Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

Matematyczno-empiryczna  metoda  dzisiejszej  fizyki jest jakościowo inną metodą od tej, którą posługiwali się Newton i Laplace. 

Tu właśnie dochodzimy do „nowej fizyki”. Zmiany, jakie  dokonały  się w  fizyce w  pierwszych  dekadach dwudziestego wieku, to przede wszystkim zmiany w jej metodzie. Widać to dopiero dziś, z perspektywy czasu. W latach dwudziestych i trzydziestych neopozytywiści z Wiednia wpadli w bardzo złośliwą pułapkę, gdy jesz-cze raz za wszelką cenę próbowali interpretować nowe wyniki  osiągnięte  przez  fizykę w  świetle  jej  starych metod. W odniesieniu do mechaniki klasycznej można było utrzymywać, iż jest ona bardzo wyrafinowanym uściśleniem i opracowaniem potocznego doświadcze-nia; karkołomna próba kontynuowania tej samej strate-gii metodologicznej w stosunku do nowych teorii fizyki XX w.  doprowadziła  do  arcydziwnego  (choć nie  tak dawno  jeszcze powszechnie nam wmawianego przez filozofów nauki) twierdzenia, że jeśli nawet niezupeł-nie da  się  sprowadzić  struktury naukowych  teorii do bezpośrednich danych empirycznych, jakie z nich wy-nikają, to w każdym razie tylko te dane są naprawdę li-czącą się wiedzą. 

Rewolucja w fizyce  trwa nadal. Do  tego stopnia zdystansowała ona wszelkie analizy i prognozy meto-dologów z pierwszej połowy dwudziestego stulecia, że pozytywizm jako kierunek i styl myślenia musiał upaść, ustępując miejsca nowym prądom, które – nauczone doświadczeniem przeszłości – z większym szacunkiem starają się traktować zmiany dokonujące się w obrębie badań  naukowych.  Nazwę  „nowa  fizyka”  wymyślili 

Page 12: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

11Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

sami fizycy (trudno by dziś dojść, kto użył tej nazwy po raz pierwszy), w pewnej mierze dla celów popula-ryzacji  i  autoreklamy. Nazwa okazała  się chwytliwa, ale jej powodzenie trudno przypisać tylko względom dziennikarskim; mieści  się w niej  spora doza  trafno-ści, zwłaszcza jeśli odnosić ją nie tylko do spektaku-larnych wyników czy to już osiągniętych, czy to pozo-stających w bliskiej – miejmy nadzieję – perspektywie, lecz także do wzrostu wyrafinowania stosowanych me-tod. Mam tu przede wszystkim na myśli owo misternie skomplikowane oddziaływanie matematycznej abstrak-cji z wyrafinowaniem technicznego konkretu. Niekiedy wygląda to tak, jakby zmatematyzowana teoria wcie-lała się w doświadczalne laboratorium o rozmiarach fa-bryki. Dziesiątki tysięcy kilometrów kabli, niewyobra-żalna  liczba złącz, elektromagnesów i przekaźników, wszystko to szczelnie obudowane elektroniką i stero-wane komputerami – robi dokładnie to, co każe zmate-matyzowana teoria, dając na wyjściach ciągi liczb lub wykresy, o które teoria pyta. Już sam ten fakt jest godny „nowej filozofii” lub może nawet „nowej teologii”. 

Ale pytania, jakie nasuwa „nowa fizyka”, idą jesz-cze dalej. Na przykład: czy możliwy jest w fizyce do osiągnięcia etap samowyjaśnienia? Niekiedy filozofo-wie marzyli o stworzeniu wiedzy bezzałożeniowej, to znaczy takiej, która dowodziłaby wszystkiego, co przyj-mowałaby w punkcie wyjścia. Fizycy zaczynają już sta-wiać sobie nie mniej ambitny program: czy posługując się metodą fizyki da się odpowiedzieć na wszystkie py-tania, jakie „w ramach” tej metody można postawić? Niektórzy  już  nawet  lansują  nazwy  dla  tego  rodzaju 

Page 13: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

12 Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

superteorii odpowiadającej na wszystkie pytania. Oczy-wiście  miałaby  się  ona  nazywać  teorią wszystkiego (w  skrócie TOE – od  angielskiego Theory of Every-thing). Niezależnie od tego, czy są to jedynie wygóro-wane ambicje co bardziej niecierpliwych fizyków, czy echa rzeczywistych możliwości, ani filozof, ani teolog nie powinien pozostawać wobec nich obojętny. Histo-ria ludzkiej myśli dała już wiele dowodów tego, że na-uki są w stanie wstrząsnąć przyzwyczajeniami filozo-fów i teologów. 

Określenie  „nowa  teologia”  też  jest  od  jakiegoś czasu w obiegu. A właściwie, wbrew nagminnym po-sądzeniom teologii o dogmatyzm, prawie każda epoka miała  swoją  „nową  teologię”.  Niekiedy  wystarczy jedno przeinaczenie doktryny lub tylko nieco inne roz-łożenie akcentów w tradycyjnym nauczaniu, by teolo-gię uznano za nową, rozumiejąc zresztą ten przymiot-nik  albo  w  sensie  skrajnie  pejoratywnym,  albo  jako wyraz głębokiego uznania. Zwrot „nowa teologia”, po-jawiający  się w  tytule  tej księgi,  nie był  zamierzony jako nawiązanie do tego rodzaju nowinkarskich tenden-cji; raczej ma on wydźwięk postulatu. Sens tego postu-latu jest następujący: 

W gruncie rzeczy teologia od zawsze ulegała prze-możnym wpływom,  pochodzącym  od  nauk  i  nauko-wego obrazu  świata  obowiązującego w danej  epoce. Jeżeli teologia jest rozumową refleksją nad prawdami religijnymi,  to musi ona skądś czerpać standardy  ro-zumności. Standardy takie tworzy nauka (szeroko ro-zumiana, łącznie z filozofią). Jeżeli teologia jest także interpretacją prawd religijnych, to prawdy te musi in-

Page 14: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

13Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

terpretować w jakimś szerszym kontekście. Kontekstu tego zawsze dostarcza (jawnie lub w sposób zamasko-wany) obraz świata kształtowany przez nauki. Czytel-nik będzie miał możność zobaczyć, w jaki sposób dzia-łały tego rodzaju mechanizmy. 

Niestety, wraz z powstaniem empirycznej metody badania świata na przełomie XVI i XVII w. drogi my-śli religijnej i myśli naukowej rozeszły się. Oczywiście mechanizmy wpływów ze strony naukowych standar-dów racjonalności na teologię nie przestały działać, ale czynią to niejako z ukrycia, w sposób niejawny. Efekt ten prowadzi do  różnego  rodzaju  logicznych  i  histo-rycznych zapętleń i jest niewątpliwie jedną z najważ-niejszych  przyczyn  przytępienia  wrażliwości  współ-czesnych ludzi na doniosłość teologicznych zagadnień. Powstanie „nowej fizyki” i jej przyprawiające o zawrót głowy perspektywy są spektakularną okazją do uświa-domienia sobie spraw, które już znacznie wcześniej do-magały  się zrewidowania  i nowych, odważnych  roz-wiązań. 

Nie mam jednak ani zamiaru, ani ambicji urzeczy-wistniać programu „nowej  teologii”. Przekraczałoby to zarówno moje siły, jak i kompetencje. Stworzenie „nowej  teologii”  jest  zadaniem  pilnym,  ale  i  nie-zmiernie doniosłym,  i dlatego nie powinno ono być podejmowane zbyt porywczo. Nieudana próba może bardziej zaszkodzić niż przynieść pożytek. Zresztą ist-nieją już oznaki, że niektórzy teologowie zrozumieli potrzebę chwili. Program „nowej  teologii”,  jeśli nie ma okazać się jeszcze jednym złudzeniem, musi wy-rastać z przemyśleń całych szkół teologicznych, a nie 

Page 15: Nowa zyka i nowa teologia - tygodnikpowszechny.pl...MELES-DESIGN Publikacja dofinansowana z grantu badawczego Science for Ministry przyznanego Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych

14 Wprowadzenie. Nowe i stare w fizyce i teologii

z niecierpliwości  jednostek, które mogą co najwyżej przecierać pierwsze szlaki. Takie  jest właśnie zamie-rzenie autora tej książki. 

A więc jaki ma być kierunek szlaku, który trzeba przecierać?  Przede  wszystkim  należy  doprowadzić myśl  teologiczną  do  jawnego  „spięcia”  z  współcze-snymi naukami;  „nowa fizyka” może być  symbolem tych nauk. Po tak długim okresie obcości spięcie nie może nie mieć, przynajmniej początkowo, charakteru pewnej zaczepności, ale spięcie to także wymiana ja-kichś sygnałów i wejście w trwałe wzajemne oddziały-wania. Prawda, że przed czasami nowożytnymi nauki, w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, tzn. zmatematyzo-wane nauki empiryczne, znajdowały się w stadium za-czątkowym, ale myśl naukowa istniała co najmniej od czasów greckiej starożytności. Niedostatki nauk przy-rodniczych  uzupełniała  refleksja  filozoficzna.  Teolo-gia chrześcijańska narodziła się jako próba sprostania przez nową religię dziedzictwu myśli greckiej. Średnio-wieczny rozkwit teologii także wynikał ze spięcia my-śli teologicznej z ogólnym myślowym obrazem świata tamtej epoki. 

Snując rozważania o „nowej teologii” dla naszych czasów, jeszcze raz okazuje się, że to, co twórczo nowe w teologii, zawsze jest ostatecznie powrotem do źródeł.