Nasz PlacKatowice – Ligotaulica Zielonogórska//Świdnicka

projekt koncepcyjny zagospodarowania terenu

Spis treści:

1. Fundacja Napraw Sobie Miasto – kim jesteśmy?2. Nasz Plac - czym jest i czemu służy?3. Czego dowiedzieliśmy się od mieszkańców?4. Wniosek do Prezydenta Miasta Katowice.5. Projekt zagospodarowania terenu.6. Zestawienie wyposażenia Naszego Placu7. Wniosek do Rady Jednostki Pomocniczej Ligota-Panewniki8. Autorzy opracowania.

Fundacja Napraw Sobie Miasto – kim jesteśmy?

Fundacja Napraw Sobie Miasto działa na rzecz promocji architektury wśród wszystkich jej użytkowników. Nasze miasta - przestrzeń publiczna, ulice, chodniki i budynki są naszym wspólnym dobrem. Są wartością, za którą powinniśmy czuć się odpowiedzialni. Jeśli sami o nią nie zadbamy to nikt za nas tego nie zrobi.

Jak naprawiamy miasto?

Mówimy, że to co wspólne już nie jest niczyje. To jest przede wszystkim NASZE. Zmieniamy sowiecką mentalność Polaków. Promujemy urbanistyczny hedonizm: chcesz żyć w pięknym i przyjaznym mieście – napraw je sobie! Zrób to dla siebie! Jak?

Organizujemy happeningi – czyny społeczne mające wskazać istotne problemy miasta. Nie chodzi jednak o protest czy szukanie winnego. Szukamy odpowiedzi na pytanie: co zrobić by było

lepiej? Czyścimy, sprzątamy i piszemy – artykuły, blogi, wnioski i listy do urzędów. Łączymy siły z innymi organizacjami. Prowadzimy warsztaty partycypacyjne z mieszkańcami, organizujemy dyskusje i debaty. Dajemy przykład, że każdy mieszkaniec miasta może je „naprawiać” - sprzątając po swoim psie, wyrzucając papierki do śmietnika, segregując śmieci, uczestnicząc w konsultacjach, parkując poprawnie, rozmawiając z urzędnikami, uczestnicząc aktywnie w życiu miasta. Traktując to co wspólne jak własne.

Nasz Plac - czym jest i czemu służy?

„Nasz Plac” to szereg działań, które mają doprowadzić do ożywienia i przekształcenia określonej przestrzeni – parku, placu, fragmentu ulicy, podwórka – w oparciu o wiedzę i oczekiwania mieszkańców oraz użytkowników wybranego obszaru, a także przy ich pełnym zaangażowaniu. Wspólnie ze społecznością lokalną, metodą warsztatową opracowujemy koncepcję projektową, która wskazuje sposób rozwiązania problemów, a także nadaje kształt wizji, jak wybrane miejsce powinno funkcjonować. To, co możemy razem zrealizować od razu – natychmiast wprowadzamy w życie: sadzimy drzewa

lub sprzątamy trawniki. Działania, które wymagają dłuższego i systemowego zaangażowania, podejmujemy przy wsparciu lokalnych liderów oraz ekspertów: radnych rady miasta oraz jednostek pomocniczych, urzędników, zarządców nieruchomości, prawników, urbanistów oraz architektów związanych z fundacją.

Cały proces uważamy za zakończony, gdy zrealizowana zostanie wybrana przez ludzi koncepcja. Stają się oni strażnikami przekształconej lub przebudowanej przestrzeni, ponosząc odpowiedzialność za jej dalszy los.

Czego dowiedzieliśmy się od mieszkańców?

14 lipca 2012 przeprowadziliśmy warsztaty partycypacyjne z mieszkańcami bloków przy placu. Do udziału w warsztatach zachęcaliśmy od 3 tygodni przed warsztatami: rozwieszaliśmy ogłoszenia, wrzucaliśmy do skrzynek „pocztówki” z zaproszeniem. W dniu warsztatów na mieszkańców czekała przygotowana specjalnie na tę okazję makieta podwórka w skali 1:100. By w

przedsięwzięciu mogli wziąć udział również rodzice z dziećmi część naszego zespołu zapewniała atrakcje dla najmłodszych: gry, zabawy, malowanie i konkursy. Dzięki temu w akcji „Nasz Plac” wzięły udział zarówno dzieci, ich rodzice a także osoby starsze. Wszystko odbyło się w sobotę, by nikt nie musiał zwalniać się z pracy.

Co powiedzieli nam mieszkańcy?− kanalizacja jest niedrożna i zalewa parking− nikt nie dba o zieleń, spadają gałęzie a drzewa nie są przycinane. W niektórych

mieszkaniach jest ciemno, bo korony drzew zasłaniają słońce− ludzie parkują „na dziko”, jest za mało miejsc postojowych− jest za mało ławek, starsze osoby nie mają gdzie siedzieć i rozmawiać− nie ma atrakcji dla dzieci i młodzieży− latem śmierdzi ze śmietnika− nie ma śmietników przy ławkach, ludzie rzucają śmieci na ziemię− plac pokrywa warstwa asfaltu, a ludzie chcieliby więcej zieleni

Dyskusja trwała 2 godziny. Na jej podstawie wyciągnęliśmy wnioski projektowe, które są podstawą do niniejszego opracowania.

Proces projektowy i konsultacje społeczne

Po rozmowach z mieszkańcami rozpoczęliśmy proces projektowy. Architekci z naszej Fundacji wykonali wstępną koncepcję i zaktualizowali model roboczy – tak by zwykli ludzie mogli w pełni wyobrazić sobie zmiany jakie im proponujemy.Nikt nie jest nieomylny. Pomimo wnikliwej analizy lokalizacji i potrzeb mieszkańców zawsze może się zdarzyć, że czegoś nie weźmiemy pod uwagę, o czymś zapomnimy albo zwyczajnie – mieszkańcy przypomną sobie o czymś czego wcześniej nam nie powiedzieli. Dlatego potrzebna była weryfikacja projektu.

Wyłożenie publiczne

Na początku września 2012 mieszkańcy mogli przez 3 tygodnie zapoznać się z projektem. Informacja o „wyłożeniu publicznym projektu” została im przekazana bezpośrednio poprzez ogłoszenia na tablicach ogłoszeń na klatkach schodowych oraz pośrednio – przez informację w lokalnej prasie, również tej bezpłatnej.Model i projekt można było obejrzeć w Bibliotece Miejskiej przy ul. Franciszkańskiej. Miejsce to nie było przypadkowe – budynek publiczny, w

którym nikt nie czuje się „intruzem”, czynny w ciągu tygodnia do godziny 20.00, dzięki czemu nawet osoby pracujące czy uczące się miały do niego dostęp. W dodatku lokalizacja była możliwie najbliższa Naszemu Placowi – około 5 minut piechotą. Pomieszczenie znajdowało się na parterze dzięki czemu nawet osoby starsze czy niepełnosprawne mogły bez problemu zapoznać się z projektem.To wszystko wpłynęło na fakt, że nasze „wyłożenie publiczne” było rzeczywiście PUBLICZNE.

Dyskusja publiczna

Po „wyłożeniu publicznym” nastąpił czas weryfikacji projektu i jego konfrontacji z opinią mieszkańców, zarządcy nieruchomości i radnych Jednostki Pomocniczej Ligota-Panewniki. W trakcie dyskusji dowiedzieliśmy się, że niektórzy oczekują dodatkowej atrakcji dla dzieci, by ławki były dostosowane do potrzeb osób starszych, że konieczne będzie zainstalowanie oświetlenia i, przede wszystkim, zaangażowanie mieszkańców w dalsze utrzymanie porządku na placu. Bez ich wsparcia plac bardzo szybko może ulec dewastacji.

Dyskusja publiczna była konieczna by zaawansowany już projekt uszczegółowić w sposób zgodny z oczekiwaniami mieszkańców – to oni mają dbać o tę przestrzeń w przyszłości więc muszą być przekonani do słuszności wszystkich rozwiązań – zarówno tych funkcjonalnych, przestrzennych jak i estetycznych.Ostatni etap był przełożeniem wszystkich zebranych informacji na dokumentację projektową, która stanowi dalszą część niniejszego wniosku do Urzędu Miasta.

Chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji projektu „Nasz Plac”:Mieszkańcom bloków wokół placu, którzy wzięli aktywny udział w projekcie, zarządcy nieruchomości Pani Danucie Łabudzie, Radzie Jednostki Pomocniczej Ligota-Panewniki, w szczególności Panu Bogdanowi Nowakowi, dziennikarzom prasy lokalnej, którzy na bieżąco informowali o naszych działaniach, pracownikom Biblioteki Miejskiej za użyczenie sali na potrzeby projektu, radnemu Tomaszowi Godźkowi za „wsparcie z urzędu”, a także wszystkim, którzy wspierali nas bezinteresownie, dla dobra sprawy, na każdym etapie procesu. Dziękujemy!

Mieszkańcy Katowicul. Zielonogórska 2,4,6 i 8ul. Świdnicka 1,3,5,7 i 9Fundacja Napraw Sobie Miastoul. Panewnicka 126/340-761 Katowice

Prezydent Miasta KatowicePan Piotr Uszok

WNIOSEK

dotyczy: koncepcji przeprowadzenia remontu podwórka przy ul. Zielonogórskiej 6a

My, mieszkańcy Katowic-Ligoty wraz z fundacją Napraw Sobie Miasto, zwracamy się z prośbą o uwzględnienie remontu placu, przy którym mieszkamy w budżecie miasta w najbliższym roku.

Projekt remontu placu, nowego wyposażenia i jego opis oraz podpisy mieszkańców pod wnioskiem do Rady Jednostki Pomocniczej stanowią część niniejszego opracowania. Jednocześnie pragniemy poinformować, że cały proces warsztatowo-projektowy był na bieżąco konsultowany z mieszkańcami i stanowi rozwiązanie największych problemów tej przestrzeni.

Jednocześnie domagamy się pilnej interwencji w sprawie niedrożnej kanalizacji na podwórku i przycięcie gałęzi drzew na placu oraz wokół budynków. Wieloletnie zaniedbania w tych dwóch kwestiach powodują liczne niedogodności (mocne zacienienie, wylewanie kanalizacji deszczowej, zalegające liście, spadające gałęzie).

Chcielibyśmy ponadto zaproponować stworzenie „ścieżki edukacyjnej”. W pierwszej kolejności na wspomnianym placu, później również w innych częściach osiedla. Ścieżkę edukacyjną mogłyby tworzyć specjalne tablice umieszczane przy drzewach z ich opisem, wyglądem liści i owoców itp. Fundacja Napraw Sobie Miasto deklaruje chęć współpracy w tej kwestii, pomoc merytoryczną i zaangażowanie środowiska ekologicznego. Prosimy jednak o przeznaczenie środków finansowych na ten cel. Uzupełnieniem „ścieżki edukacyjnej” powinny być karmniki i domki dla żyjących na osiedlu ptaków: sójek, kawek, wróbli, sikor, srok, kruków, jerzyków i innych, z których część znajduje się pod ochroną.Prośbę tę motywujemy faktem, iż osiedle zamieszkuje wiele dzieci, znajduje się tutaj kilka przedszkoli i żłobków, szkoła podstawowa, gimnazjum i liceum. Ścieżka edukacyjna mogłaby być pretekstem do wycieczek dzieci i młodzieży z nauczycielami środowiska i biologii, by poznawać bogactwo naturalne osiedla. Jesteśmy przekonani, że zarówno dzieci jak i ich rodzice będą spędzać czas na „Naszym Placu”, chcielibyśmy zatem, by to miejsce pełniło również funkcję edukacyjną, uświadamiając mieszkańcom jak wyjątkowa jest ta przestrzeń.

Z poważaniem,Aleksander Krajewski,prezes zarządu fundacji Napraw Sobie Miasto,reprezentujący mieszkańców placu.

Autorzy opracowania

Fundacja Napraw Sobie Miasto:

Paweł JaworskiAnna KarłowskaTomasz KiełkowskiMichał KorbuttAleksander KrajewskiMarta StyrnaAnna SyskaPaweł Wyszomirski