Moda w starożytnym rzymie97

59
Aneta Pieńczykowska i Martyna Zdrojewska

Transcript of Moda w starożytnym rzymie97

Aneta Pieńczykowska i Martyna Zdrojewska

Wzorowane na greckich Wykonywane przede wszystkim z wełny albo lnu Odzież szyto za pomocą grubych i nieporęcznych igieł Na ubraniach nie było żadnych guzików, ale za to

stosowano różnego rodzaju broszki lub zatrzaski.

Po kolei: obywatel, matka, curule magistrate(sędzia kurulny), cesarz, dowódca, robotnik i niewolnik.

Kobiety nosiły proste biustonosze, w formie mocno i ciasno obwiązanego pasmem materiału biustu

Jako bieliznę Rzymianie nosili proste okrycie bioder, wiązane z obu stron

Ubiór Rzymian składał się z tuniki i wierzchniego okrycia (toga). Tunika obywatela miała kolor białej lub kremowej, naturalnej wełny, podczas gdy senatorzy i ekwici zakładali tuniki ozdobiona pasami (clavus).

Tunika odpowiadała greckiemu chitonowi .

Tunikę noszono przede wszystkim w domu, natomiast każde wyjście na ulice, wymagało dodatkowej szaty – togi.

Tunika noszona przez plebs, rzemieślników, kupców i wyrobników często nie miała rękawów.

Bogatszą formą tuniki, powstałą w okresie późnego cesarstwa, była dalmatica : wełniana, płócienna lub lniana; z szerokimi rękawami z jednego kawałka. Oprócz niej, Rzymianie nosili również tunikę bez rękawów (colobium).

Najwcześniejsza toga, datowana jest na okres późnej republiki.

Była oznaką przynależności do określonej klasy społecznej.

W okresie złotego wieku, toga została wzbogacona o sinus , kieszeń na różnego rodzaju drobiazgi i umbo , kaptur zakładany podczas uroczystości religijnych.

Założenie togi było czynnością trudną.

Pas materiału składano wzdłuż, narzucano jeden kraniec na lewe ramię, nakładano togę na plecy, a drugi koniec przeprowadzano

pod prawym ramieniem i od przodu ponownie zarzucano na lewe ramię.

Aby sobie ułatwić tą niezwykle staranną czynność, bogatsi obywatele, do tego celu mieli specjalnego niewolnika,

nazywanego vestipl icus.

TOGA TRABEA (belkowana w poziome pasy, przysługiwała pierwotnie królom – pasy białe i purpurowe; potem wieszczkom – agurom – pasy purpurowe i szkarłatne).

TOGA PURPUREA -  W całości purpurowe togi wkładali także obywatele poświęcający swe życie bogom.

TOGA CANDIDA (śnieżnobiała) z sukna bielonego, bez szlaku, noszona przez obywateli ubiegających się o urząd publiczny.

TOGA PULLA (ciemna) z sukna ciemnoszarego, brunatnego lub nawet czarnego była znakiem żałoby, zaklął dana także podczas kryzysu politycznego. Jednakże w tej materii przewidziano wyjątki dla przedstawicieli wyższych stanów społecznych, którzy ubierali toga praetexta.

TOGA PICTA (malowana) początkowo własność państwa, noszona w dniu triumfu przez zwycięskiego wodza, potem stała się oficjalnym ubiorem cesarzy i ich prywatna własnością. Była purpurowa (toga purpurea), haftowana we wzory złotą nicią.

Nosili je zwłaszcza patrycjusze, jednak z czasem, wolno urodzeni synowie matresfamilias w okresie dojrzewania. Jednak dziewczęta, również miały prawo do noszenia togi praetexta . Dodatkowo chłopcy, (ale nie dziewczęta) nosili na szyi bullę .

Cechą charakterystyczną był szlak purpurowy szerokości 5-8 cm, początkowo umieszczony wzdłuż dolnej zaokrąglonej krawędzi, potem wzdłuż brzegu sinusu.

Również na czas żałoby lub kryzysu politycznego, zakładano togę praetexta.

Charakterystyczny ubiór cesarza:

toga purpurea, corona civica i biała tunika.

Paludamentum, był rzymskim płaszczem wełnianym.

STOLA, STOLE – rodzaj długiej tuniki, sukni noszonej przez bogate

Rzymianki, zszyta lub spinana na ramionach agrafami, przewiązana

jednym pasem pod biustem, drugim szerokim przy biodrach. Noszony przez

mężatki.

PALLA – wierzchnie okrycie kobiece, mające kształt dużego płata tkaniny. Pallę wkładano na stolę i owijano nią ramiona, plecy, a niekiedy także głowę.

Bogate matrony mogły sobie pozwolić na noszenie także sukni wierzchniej, tak zwanej talaris , był to kobiecy odpowiednik męskiej togi.

Gama kolorów wykorzystywana do produkcji rzymskiego odzienia osiągana była poprzez skomplikowany proces

farbowania. Drogie tkaniny sprowadzane były z zagranicy, a ich zabarwienie było bardzo drogie. Czerwony barwnik

wykorzystywany do osiągnięcia głębokiej purpury i jasnego szkarłatu pochodził z owadów z regionu śródziemnomorskiego.

W celu osiągnięcia danej barwy stosowano różnego rodzaju dodatki: wino, sól, muszle, mchy, mocz owiec, soczewica, grzyby, ocet, dzikie ogórki, orzechy, owady, słód jęczmienny, rośliny, kora, korzenie, jagody i kwiaty.

Rzymianie potrafili osiągnąć następujące kolory : biały, purpurowy, niebieski, czerwony, szkarłat, pomarańczowy, żółty, zielony, brązowy, czarny.

Nazwę wynosi z miejsca jej powstawania, w obecnym Libanie, z Tyru. Pierwotnymi twórcami

tej barwy byli Fenicjanie, którzy w celu uzyskania purpury musieli wpierw zgnieść tysiące morskich muszli. Podobno w celu

zabarwienia jednej togi rzymskiej potrzeba było blisko 10.000 muszelek.

Zieleń, w różnych odcieniach, osiągano z liszai lub porostów. Kolory typu: czerwień, oranż, brąz, różowy osiągano w dużej mierze z marzany barwierskiej, która wraz z innymi składnikami przyjmowała odpowiedni kolor.

Aby osiągnąć kolor żółty stosowano wysuszony, a potem ugotowany z innymi kwiatami szafran. Innym, tańszym barwnikiem była roślina - rezeda żółtawa .

Szkarłat osiągano z wysuszonych i następnie sfermentowanych samic owadów Kermes, które można było znaleźć na południu Europy na dębach.

Indygo był jednym z droższych kolorów. Przeznaczony był dla klas wyższych. Barwę pozyskiwano w wyniku fermentacji indygowca barwierskiego, który sprowadzano z Indii.

Niebieski kolor był prosty w uzyskaniu i powszechnie dostępny. Pozyskiwano go z rośliny - urzet barwierski.

Kwestia zbytku w warstwach rzymskich była na tyle duża, że władza zadecydowała wydać tzw. Sumptuariae Leges

("Prawo przeciwko wystawności"), które wyraźnie ograniczało wydatki Rzymian.

Dla cezarów zarezerwowany był kolor purpurowy (trudny do osiągnięcia).

Była to tzw. purpura tyryjska. Pozyskuje się ją z wydzieliny ślimaków morskich z rodziny rozkolców, głównie Haustellum

brandaris.

Dwie muszle (Bolinus brandaris) wykorzystywane do osiągnięcia

barwy fioletowej, zarezerwowanej dla cesarzy.

Galerus , czyli zwykła obcisła czapka Petasos , damski i męski kapelusz z szerokim rondem

pochodzenia greckiego Pileus , męską czapkę w formie stożkowej z filcu, noszoną

raczej przez ubogich Cuculus , kaptur jako nakrycie głowy noszony bez płaszcza.

Rzymianie twierdzili, że czapka frygijska (pileus ), nazywana przez nich pileus przybyła wraz z nimi z Troi. W Rzymie była symbolem wolności. Dostawał ją niewolnik w momencie wyzwolenia.

Mężczyźni nosili pierścienie. Pierwotnie z żelaza, z czasem również złote, którymi potwierdzali autentyczność wystawionych dokumentów. Noszone zazwyczaj na palcu serdecznym lewej ręki, zwane annulus .

Chłopcy na swoich szyjach nosili amulety (bulla ), które miały zapewnić im ochronę przed nieprzewidzianym działaniem sił natury. Nosili je od 9. dnia od swych narodzin do 16 roku życia.

Takie amulety nosiły także dziewczynki - te jednak, do momentu zamążpójścia.

Kobiety najczęściej nosiły broszki (f ibula ), diademy, kolczyki, naszyjniki. Używały także wachlarzy.

Acus (przypinka) Armil la (bransoletka) Catena (łańcuch noszony na

szyi) Electrum (wykonany z

bursztynu, bądź elektrum) Fibula (broszka) Inauris (kolczyki) Monile (naszyjnik) Periscelis (bransoletka) Pyxis (pudełko na biżuterię)

Rzymianie i Rzymianki nosili zazwyczaj sandały obwiązywane rzemykiem wokół kostki.

Calcei  był standardowym obuwiem wyjściowym i wraz z togą stanowił strój narodowy. 

Calceus patricius , wykonany z czerwonej skóry, wysoką podeszwą, zamknięty z tyłu pasem skóry, Tego typu obuwia używali królowie, konsulowie i triumfatorzy

Calceus senatorius , wykonany z czarnej skóry i z przodu zakończony klamrą z kości słoniowej (lunula ) w kształcie półksiężyca.

Calcei(Moguncja)

Calceus patricius

Calceus senatorius

sandały (soleae lub sandalia) były obuwiem domowym. skórzane pantofle (crepidae) przytrzymywane rzemykami przewiązywanymi

przez dziurki.  soccus - niski, lekki trzewik, używany głownie przez kobiety Militarnym obuwiem były caligae. Były to buty całkowicie zamknięte,

sznurowane. Aktorzy nosili natomiast pantofle (socci) Niewolnicy i chłopi nosili drewniaki o grubej podeszwie (sculponea)

W formie spodni noszono subligaculum  - przepaskę biodrową. Noszono je pod spodem innego ubioru.

Innym typem spodni były femoralia - dość wąskie i krótkie spodenki noszone najpierw przez wojska, a potem noszone przez cesarza i zwykłych ludzi. Były szyte i wykonane z lnu.

Femoralia

Czesano się głównie grzebieniami z brązu, z kości lub wykonanymi z kości słoniowej, a do modelowania używano

specjalnych kleszczy (calamistrum ) uformowanych do robienia loków i podgrzewanych na piecyku. Kobiety używały tak

jak dziś spinek do włosów, wstążek, siatek i różnych wpinek, które zwiększały objętość fryzur. Początkowo fryzura była bardzo prosta. W okresie panowania dynastii Flawijskiej, zaczęły pojawiać się coraz wymyślniejsze fryzury, w tym

tzw. ptasie gniazdo. Najbardziej skomplikowane ułożenie włosów, przeznaczone było na wyjątkowe momenty, jak na

przykład ślub. Zamożne kobiety,matrony, przy układaniu włosów korzystały z pomocy niewolnic (ornatrices lub cinif lones ).

Calamistrum

Wpinki, spinki do fryzur

Grzebień

Od okresu Augusta uczesania stawały się coraz bardziej wyszukane, osiągając swój najwyższy poziom za Flawiuszów, kiedy to fryzury kobiet stały się wręcz gigantycznymi konstrukcjami loków (tzw. gniazdo os).

Kobiety rzymskie, wysoko zaczesane włosy obwiązywały długą wstążką (vitta ). Matki obwiązywały swoje włosy, przy pomocy podwójnej białej przepaski, podczas gdy zwykła, była przeznaczona jedynie dla dziewic.

Włosy ponadto farbowano i rozjaśniano. Często stosowana spuma batava dawała kolor blond o odcieniu miedzi. Rzymianki bardzo ceniły sobie włosy w kolorze blond Galijek, z których wyrabiano dla nich peruki.

Vitta

Przykłady fryzur: męskich (po lewej), damskich (po prawej)

Tradycja misternie przygotowanych bród była dość powszechna jeszcze wśród Greków i Etrusków (Rzymianie wiele elementów ich kultury zapożyczali).

Wraz jednak z pojawieniem się Aleksandra Macedońskiego pojawił się także zwyczaj golenia zarostu. Uważa się że pierwszym z wielkich Rzymian, który rozpoczął promowanie idealnie ogolonej twarzy był Scypion Afr ykański , który golił się codziennie (nawet 3 razy/dzień). Wówczas, na popularności zyskał zawód fryzjera, golibrody (tonsor). Rzymianie używali brzytwy (novacula), która szybko się tępiła. Fryzjerzy oferowali oprócz golenia, strzyżenia i woskowania, także usuwanie pojedynczych włosków na twarzy za pomocą pensety.

Scypion Afrykański Starszy

W okresie późnej republiki popularna wśród młodych mężczyzn była mała, zadbana broda (barbula). Wciąż jednak preferowano twarz dokładnie ogoloną. Taki zwyczaj przetrwał do czasów cesarza Hadriana, który ponownie przyjął pomysł noszenia brody. Kolejnym przełomem było panowanie Konstantyna Wielkiego, który przywrócił zwyczaj golenia się oraz rozpoczął kolejny trend w rzymskim społeczeństwie, który trwał do upadku Rzymu w 476 roku n.e.

Zaczerwieniania twarzy Rzymianki niwelowały pudrem, a bladą cerę ożywiały różem.

Policzki i usta malowały na kolor czerwony – ochrą. Rzęsy i powieki podkreślano przede wszystkim na czarno –

sadzą, antymonem, używano kohl (sadza i popiół) nakładając miksturę z sadzy na pałeczkę z kości słoniowej, którą maczano

wcześniej w wodzie. Jako cienia do powiek stosowano zwęglone płatki róż .

Ramiona rozjaśniano ołowianą farbą.

Do maseczek używano też przeróżnych olei, soków, ol iwy z ol iwek, miodu, ogórka, wody różanej, odchodów krokodyla, sproszkowane rogi zwierząt czy ich mocz.

Jako tonik często używali zwykłego mleka krowiego (bądź oślego). Mleko rozjaśnia cerę, odżywia ją i zwęża rozszerzone pory.

Kremy i maseczki do twarzy wykonywane były na bazie tłustego składnika kosmetycznego – lanoliny (otrzymywany z owczej wełny)

Do płukania jamy ustnej, w celu odświeżenia oddechu– używano uryny. Włosy farbowano na jasno (sokiem z pigwy). Na noc, maseczki z chleba (zmiękczała rysy twarzy; łagodziła

zaczerwienienia po ekspozycji na słońcu)

Owidiusz w „Przemianach” radzi, by na czerwone policzki stosować puder, a na blade róż, podaje też receptę na krem odmładzający złożony z jaj, grochu i miodu.

W „Sztuce kochania” Owidiusza możemy przeczytać, że „piękność nie wszystkim jest dana z łaski niebios, z bogów ręki, wiele kobiet musi sztucznie potęgować swoje wdzięki, najpiękniejsza z kobiet gaśnie, jeśli zabiegów nie czyni”.

Za sprawą Galena z Pergamonu znamy recepturę popularnego wówczas kremu, w którego skład wchodziły: oliwa z oliwek, wosk pszczeli i woda różana.

Cesarzowej Poppei Sabinie , żonie Nerona, w każdej podróży towarzyszyło pięćset oślic, w których mleku władczyni codziennie się kąpała.