MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej...

6
MIĘDZY WOJNAMI

Transcript of MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej...

Page 1: MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej wojny, nazywanej współ-cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo

MIĘDZY WOJNAMI

Page 2: MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej wojny, nazywanej współ-cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo

Opowieść o życiu miasta1918–1939

Janusz Kujawa

MIĘDZY WOJNAMI

Page 3: MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej wojny, nazywanej współ-cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo

5

Od Autora ...................................... 6Ku Niepodległej ............................ 7Miasto .......................................... 10Wisłok .......................................... 12Herb ............................................. 14Władze miejskie ......................... 16Życie polityczne .......................... 19Mieszkańcy ................................. 21Żydzi ............................................ 23Życie religijne ............................. 26Cmentarze ................................... 29Wojsko ......................................... 31Policja .......................................... 34Wymiar sprawiedliwości ........... 36Straż pożarna ............................. 39 Komunikacja ............................... 41Gaz i elektryczność .................... 44Wodociągi i kanalizacja ............ 46Poczta, telegraf, telefon .............. 48Banki i instytucje finansowe ..... 50Przemysł ...................................... 53COP ............................................. 56Planowanie przestrzenne .......... 58Mieszkania .................................. 60Architektura ................................ 62

SPIS TREŚCI

Place i ulice ................................. 65Pomniki i tablice ......................... 68Parki i zieleńce ............................ 70Szpitale ........................................ 72Służba zdrowia i higiena .......... 75Apteki ........................................... 77Handel i usługi ............................ 79Gastronomia ............................... 83Hotele ........................................... 86Prasa, drukarnie i księgarnie ... 88Biblioteki, czytelnie i muzea ...... 90Oświata ....................................... 92Literatura ..................................... 96Kultura i sztuka ........................... 97Teatry, kina, radio ...................... 99Filantropia ................................. 101Stowarzyszenia i organizacje ... 104Zakłady fotograficzne ...............108Wynagrodzenia i ceny ............. 110Urlopy i czas wolny ................... 112Święta ........................................ 114Moda .......................................... 116Sport .......................................... 119Ostatnie dni… .......................... 122Bibliografia ............................... 125

Page 4: MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej wojny, nazywanej współ-cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo

6

Rzeszów to miasto będące już od ponad 70 lat stolicą województwa. Jest ośrodkiem życia politycznego i przemysłowego, siedzibą licznych uczelni, a przy tym miejscem zadbanym i pięknym. To także miasto z duszą i długą, bo prawie siedmiowiekową tradycją. Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie, w którym okresie Rzeszów zmienił się najbardziej, bez wahania odpowiedziałbym, że w ostatnim stuleciu. Jaki zatem był ten Rzeszów sprzed wieku, z pierwszych lat po odzyskaniu przez Polskę w 1918 roku niepodległości? Przede wszystkim dużo mniejszy, zdaniem niektórych prowincjonalny, ale jednocześnie niepozbawiony ambicji i dumy. Tamten Rzeszów to także miasto wielokulturowe, zamieszkałe głównie przez Polaków i Żydów, którzy rzadko ze sobą współdziałali i najczęściej rywalizowali, jednak ten swoisty dualizm miejski traktowali jako rzecz oczywistą. Przedwojenni mieszkańcy znacznie różnili się od dzisiejszych rzeszowian. Obok wąskiej elity mieszczańskiej – nauczycieli, prawników, urzędników, lekarzy czy wojskowych – kreującej życie kulturalne i materialne Rzeszowa dużą część mieszkańców stanowili rzemieślnicy i biedota napływająca do miasta z okolicznych miejscowości. Koniec lat 30. XX wieku to moment największych zmian spowodowanych otwarciem w mieście kilku znaczących zakładów przemysłowych. Rozpoczęty wówczas bum cywilizacyjny przetrwał pomimo wojny i zmiany ustroju, decydując o współczesnym obliczu miasta. Niewielu spośród dzisiejszych mieszkańców ma rodzinne korzenie zapuszczone głęboko w rzeszowską glebę. Choć są to nieliczne „pniaki”, jak ich nazywał wielki miłośnik i „odkrywca” tamtego Rzeszowa Franciszek Kotula, sam także niepochodzący z grodu nad Wisłokiem, lecz z pobliskiego Głogowa, stanowią niezwykłą część historii miasta. Zapraszam na spacer ulicami międzywojennego Rzeszowa. Podsłuchajmy razem rozmowy prowadzone przez spacerujących po Paniadze mieszczan, zanurzmy się w kli-macie miasta, którego już nie ma, pomimo że Rynek, ratusz, fara czy „Sokół” wyglądają zupełnie jak na przedwojennych pocztówkach. Zajrzyjmy do ówczesnych gazet, szkół, instytucji samorządu i kultury, sklepów i zakładów rzemieślniczych, by poczuć rytm serca i pulsującej w żyłach miasta krwi. Opis, fotografia czy fragment artykułu będą pomocne, ale decydującą rolę musi odegrać nasza wyobraźnia.

Przede wszystkich chciałbym podziękować Michałowi Kolińskiemu, właścicielowi Domu Wydawniczego Księży Młyn, dzięki któremu miałem możliwość włączenia Rzeszowa do serii Magiczne czasy magicznych miast. Podziękowania za udostępnienie zbiorów oraz pomoc merytoryczną kieruję do Pana Dyrektora Bogdana Kaczmara z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, Pani Dyrektor Barbary Chmury z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie, śp. Pana Marka Zielińskiego, Pana Zbigniewa Tybury, Pana Andrzeja Krausa, Pana Andrzeja Szymanka Dyrektora II LO w Rzeszowie, Pana dr. Pawła Roga Prezesa Regionalnego Stowarzyszenia Pamięci Historycznej „Ślad”, Pana dr. Jerzego Majki, Pana Marka Wójcika, Pani Karoliny Chomiczewskiej oraz wielu innych osób, które przyczyniły się do powstania niniejszej książki. Dziękuję także wszystkim historykom i pasjonatom przeszłości regionu, którzy zechcieli podzielić się ze mną swoimi zbiorami i uwagami. Szczególnie tym, którzy przede mną pisali już o przedwojennym Rzeszowie i z których dorobku, wymienionego w bibliografii, mogłem skorzystać.Miałem szczęście urodzić się w Rzeszowie jako jedyny (obok brata Bogdana) członek mojej najbliższej rodziny. Na koniec chcę zatem podziękować tym rzeszowskim „krza-kom”, które pozwoliły mi przez lata cieszyć się poznawaniem naszego wspólnego miejsca na ziemi. Kochanym rodzicom, Stanisławie i Henrykowi, którzy jako pierwsi pokazywali mi uroki rzeszowskich zakątków, budząc zaciekawienie i dumę z naszego miasta. Żonie Urszuli, która pokochała nie tylko mnie, lecz także moje rodzinne mia-sto i zamanifestowała to opuszczeniem swojego Sosnowca i przenosinami do stolicy Podkarpacia. Najdroższym dzieciom Oli i Konradowi, dzięki którym miałem możliwość szczegółowego poznania miejskich placów zabaw, przedszkoli i szkół, także tych o dłu-giej przedwojennej tradycji.

Janusz Kujawa

OD AUTORA

Page 5: MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej wojny, nazywanej współ-cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo

7

Ku NiepodległejL ata wielkiej wojny, nazywanej współ-

cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo trudny okres

w historii miasta. Już kilka lat przed jej wybuchem, przynajmniej od 1911 roku, widoczne było narastanie ruchów i dzia-łań niepodległościowych. W mieście dzia-łały Stałe Drużyny Sokole, Związek Walki Czynnej, Związek Strzelecki, Drużyny Bartoszowe i skauting. Ich członkowie popołudniami i w dni wolne pogłębiali swoje umiejętności wojskowe, by być goto-wymi na moment podjęcia walki o Polskę. Gdy miesiąc po zamachu na arcyksięcia Ferdynanda, 28 lipca 1914 roku Austro--Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, a kilka dni później Rosji, ludność miasta ogarnęła wojenna gorączka. Po ogłosze-niu mobilizacji, przed koszarami widać było tłumy rekrutów pełnych zapału, by z błogosławieństwem Najjaśniejszego Pana cesarza Franciszka Józefa ruszyć na Rosjan. Pierwsze wojenne sukcesy rzeszowskich pułków pod Kraśnikiem umacniały te nastroje wyrażane podczas pożegnań żołnierzy oraz w napisach na wagonach wojskowych zmierzających na wschód w rodzaju: Jeder Schuss ein Russ (Każdy strzał to jeden Rosjanin). Mobili-zacja objęła także członków organizacji strzeleckich. Szacuje się, że z okręgu III (rzeszowskiego) Związku Strzeleckiego do Legionów Polskich poszło blisko 2 tys. ochotników. Pierwsza kompania licząca około 240 ludzi pod dowództwem Leo-polda Lisa-Kuli odjechała do Krakowa już 5 sierpnia 1914 roku. Nad werbunkiem, wyposażaniem ochotników, a potem także opieką nad rannymi, nadzór spra-wował na terenie Rzeszowa miejski Komi-tet Narodowy, na którego czele stanął burmistrz Roman Krogulski. Sprawami bezpośredniej rekrutacji do Legionów zajmował się Powiatowy Komisariat Woj-skowy (PKW) kierowany przez adwokata dr. Wincentego Dańca, a po nim przez Antoniego Żulińskiego (jako delegata Departamentu Wojskowego Naczelnego Komitetu Narodowego; NKN). Z Rzeszo-

P atriotycznie nastawione panie dzia-łały w Lidze Kobiet Naczelnego

Komitetu Narodowego oraz Schroni-sku dla Legionistów kierowanym przez Helenę ze Świeykowskich Vascu oraz Klementynę Arvayową. Środki dla inwa-lidów legionistów oraz wdów i sierot po poległych zdobywano m.in. podczas odsłonięcia latem 1917 roku Tarczy Legionów na wieży kościoła farnego w Rzeszowie.

wem związane są tak wybitne postaci legionowej epopei jak: Kazimierz Iranek--Osmecki, Florian Węglowski, Albin Satyr-Fleszar, Tadeusz Wyrwa-Furgalski czy wspomniany już Leopold Lis-Kula.Euforia pierwszych tygodni wojny szybko zmieniła się w panikę, gdy u bram mia-sta stanęły wrogie rosyjskie armie, a bogaci mieszczanie i władze opusz-czali pośpiesznie Rzeszów. Pierwsza rosyjska okupacja trwała zaledwie 16 dni, kolejna – od listopada 1914 roku do maja 1915 roku. Władze wojskowe trakto-wały mieszkańców poprawnie, a zaopa-trzenie w żywność nawet się polepszyło. W mieście został wprowadzony czas petersburski, a obowiązkową walutą stał się rubel (wymieniany według kursu 1 rubel = 3 korony 33 halerze). Praktyki religijne rzeszowskich wiernych odby-wały się bez przeszkód, zaś dla stacjo-nujących żołnierzy rosyjskich urządzono prowizoryczne cerkwie w salach Towa-rzystwa Gimnastycznego „Sokół” oraz miejscowym kinie. Komisaryczne władze,

Z N I S Z C Z O N Y D W O R Z E C K O L E J O W Y

W R Z E S Z O W I E , 1 9 1 5 R .

Z N I S Z C Z O N Y W I A D U K T N A D T O R A M I K O L E J O W Y M I , 1 9 1 5 R .

Page 6: MIĘDZY WOJNAMI - km.com.pl³w_między_wojnami_fragment.pdf · 7 Ku Niepodległej Lata wielkiej wojny, nazywanej współ-cześnie I wojną światową, to ważny i równocześnie bardzo

8

K U N I E P O D L E G Ł E J

z dr. Stanisławem Jabłońskim na czele, które zostały w mieście, były uznawane przez Rosjan. Przez cały okres okupacji funkcjonowały magistrackie urzędy oraz Policja Miejska. Sukcesy strony państw centralnych w bitwie gorlickiej na początku maja 1915 roku zaowocowały kolejnym zwrotem w wojen-nych dziejach miasta. 11 maja wojska rosyjskie opuściły miasto, wysadzając za sobą mosty drogowy i kolejowy na Wisłoku. Wróciły wojska i władze austria-ckie, a razem z nimi dawne władze miej-skie. Sytuacja mieszkańców nie uległa jednak poprawie. Rozpoczęły się poli-cyjne polowania na rzekomych szpiegów i zdrajców. Niektórzy z nich stracili życie w egzekucjach na specjalnie ustawio-nej szubienicy u wylotu ulicy Rejtana. Nastroje nie przypominały już tych z początku wojny. Działalność reaktywo-wanych komitetów narodowych nie spo-tykała się z większym zainteresowaniem.Znaczące wydarzenia, takie jak prokla-macja Aktu 5 listopada, protest przeciwko postanowieniom pokoju brzeskiego, czy też ogłoszenie przez Radę Regencyjną niepodległej zjednoczonej Polski, znaj-dowały swoje odbicie w organizowa-nych nabożeństwach w kościele farnym i manifestacjach na rynku pod pomni-kiem Tadeusza Kościuszki. Po kryzysie przysięgowym w Legionach Polskich w lipcu 1917 roku ciężar przygotowań do podjęcia walki o odzyskanie własnego państwa spoczął na tajnie działającej w mieście oraz okręgu Polskiej Organiza-cji Wojskowej (POW). Jej szeregi zasilali głównie byli legioniści oraz rzeszowscy gimnazjaliści. Pierwszym komendan-tem rzeszowskiej POW (okręg III) był sierżant Legionów Kazimierz Kublin, po nim przez krótki czas przebywający w rodzinnym mieście Leopold Lis-Kula, a następnie przybyły z Krakowa ppor. Tadeusz Münnich ps. „Żegota”. Zwięk-szyła swoją aktywność powołana już wcześniej Organizacja Obrony Narodowej (OON), związana ze środowiskami naro-dowymi. Gdy 28 października ukonsty-tuowała się w Krakowie Polska Komisja Likwidacyjna, w powietrzu unosił się już zapach wolności. Rankiem 31 października dotarły do Rzeszowa pierwsze informacje o wystąpieniu przeciw Austrii w Krako-wie. Władze OON postanowiły wysłać tam swoich przedstawicieli. Kierownictwo POW czekało na rozkazy. Było chwilowo pozbawione komendanta, ponieważ dotychczasowy, Tadeusz Münnich, wyje-chał do Krakowa, zaś nowy, por. Włodzi-mierz Babka, właśnie podróżował pocią-giem ze Lwowa do Krakowa, gdzie miał otrzymać nominację na nowego komen-danta POW. Wobec trwającej samorzutnej

demobilizacji żołnierzy rzeszowskich jed-nostek wojskowych, inicjatywę przejęła miejscowa młodzież gimnazjalna. Przed południem grupy uczniów zaczęły akcję zrywania austriackich symboli państwo-wych oraz rozbrajania żołnierzy. Aby nie dopuścić do wywiezienia z miasta zbyt dużej liczby broni, w pierwszej kolejno-ści opanowano dworzec główny oraz stację Staroniwa. Przy poparciu władz miejskich oraz OON udało się skłonić władze wojskowe do podporządkowa-nia się państwu polskiemu. Pułkownik Celestyn Brückner, dowódca stacjonują-cych w mieście oddziałów, z pochodzenia Polak związany rodzinnie z Rzeszowem, uznał zwierzchnictwo polskich władz miejskich. Wieczorem wynegocjowano warunki wyjazdu z miasta żołnierzy eli-tarnej jednostki Deutschmeistrów, która wciąż zachowywała pełną zdolność bojową i nie dawała się rozbroić. Aby zachować w mieście spokój, powołano milicję miejską, na czele której stanął dawny legionista ppor. Jan Kotowicz. Do zarządu OON dołączył komendant POW oraz przedstawiciel polskich oficerów z armii austriackiej. 1 listopada 1918 roku Rzeszów był już wolnym polskim miastem!

P O Ż A R G M A C H Ó W K O L E J O W Y C H P O W Y C O F A N I U S I Ę R O S J A N , M A J 1 9 1 5 R .

M A N I F E S T A C J A B R Z E S K A N A R Y N K U W R Z E S Z O W I E , P I E R W S Z Y Z L E W E J S T O I S T A N I S Ł A W J A B Ł O Ń S K I , L U T Y 1 9 1 8 R .

O D E Z W A O O N Z 1 L I S T O P A D A

1 9 1 8 R .