Marta Ples-Bęben -...

4
Marta Ples-Bęben Poznać to, co ukryte Folia Philosophica 30, 343-345 2012

Transcript of Marta Ples-Bęben -...

Marta Ples-Bęben

Poznać to, co ukryteFolia Philosophica 30, 343-345

2012

Marta Ples-Bęben

Poznać to, co ukryte

Recenzja książki Manfreda LurkeraPrzesłanie symboli w mitach, kulturach i religiach

Tłum. Ryszard WojnakowskiWarszawa: Wydawnictwo Aletheia, 2011

Szukając odpowiedzi na pytanie o istotę człowieczeństwa, ErnstCassirer określił człowieka mianem animal symbolicum. W ten spo-sób wyakcentował specyficznie ludzki sposób funkcjonowania w świe-cie, polegający — według niego — na tworzeniu coraz bardziejzłożonych i wyspecjalizowanych systemów symboli, do których zaliczyłmiędzy innymi język, naukę, religię i sztukę. Swojej analizie światasymboli Cassirer — wywodzący się z kręgu filozofii neokantyzmumarburskiego — nadał rys kantowski. Pokazując, w jaki sposób dzię-ki złożonej z symboli kulturze człowiek poznaje, nazywa i komuniku-je, wykazał jednocześnie, że wraz z rozwojem symbolicznego świataświat rzeczywisty staje się dla niego coraz bardziej niedostępny1.Symbolami zastępujemy zatem rzeczywistość fizyczną. Z takiego uję-

1 „Człowiek nie potrafi się już bezpośrednio ustosunkować do rzeczywistości. Niemoże jak gdyby stanąć z nią twarzą w twarz. W miarę jak symboliczna działalnośćczłowieka robi postępy, rzeczywistość fizyczna zdaje się cofać. Zamiast zajmować sięrzeczami samymi w sobie, człowiek w pewnym sensie ustawicznie sam z sobą rozma-wia”. E. C a s s i r e r: Esej o człowieku. Wstęp do filozofii kultury. Tłum. A. S t a -n i e w s k a. Warszawa 1971, s. 69.

cia świata symbolicznego i jego funkcji wypływa ważna konsekwen-cja — otóż zgodnie z Cassirerowską perspektywą badawczą, symbo-lem staje się każdy abstrakcyjny i uniwersalny element kultury.

Manfred Lurker, uznając zasługi Cassirera dla badań nad proble-matyką świata symbolicznego, polemizuje z definicją symbolu, leżącąu podstaw koncepcji autora Eseju o człowieku. Określa Cassirerow-skie ujęcie jako zbyt obszerne, bo nieuwzględniające różnic międzysymbolami należącymi do odmiennych porządków, na przykład mię-dzy symbolami matematycznymi a symbolami religijnymi. Ponadto,jak podkreśla Lurker, twórca filozofii form symbolicznych nie dośćwyraźnie wskazał różnice między znakami a symbolami.

Te rozróżnienia są dla analiz Lurkera fundamentalne. Jego bo-wiem sposób pojmowania symbolu jest o wiele węższy niż Cassirerow-ski. Symbol to coś więcej niż uniwersalny znak służący komunikacji.By jakiś obraz, słowo, przedstawienie czy inny element świata fizycz-nego mógł stać się symbolem, nie wystarczy jego konwencjonalneustalenie. Według Lurkera symbol jest nieodłącznie związany ze sferąsacrum. Pisze: „Mit, symbol i obrzęd próbują nam przybliżyć ów inny,wyższy, nienaruszony i święty świat” (s. 10). Poszczególne symbole niemogą zatem powstawać na podstawie umowy, bo z rzeczywistością,którą symbolizują, łączy je ścisła więź. Z tego wynika — wbrew Cassi-rerowi — że człowiek nie tworzy symboli, lecz je odkrywa, zyskującdzięki nim dostęp do rzeczywistości transsensualnej: „[...] nie możnapo prostu wymyślać lub projektować symboli; one są dane i zakorze-nione w praprzyczynie ludzkiego doświadczenia zbiorowego” (s. 28).

Tę koncepcję symbolu, jako wyrastających z sacrum drzwi doświata ponadzmysłowego, Lurker przedstawia w dwóch początkowychrozdziałach książki Przesłanie symboli w mitach, kulturach i reli-giach. Kolejne rozdziały tej pozycji można uznać z jednej strony zaobszerną ilustrację tez przedstawionych na początku książki, z dru-giej natomiast — za syntetyczne kompendium, prezentujące najważ-niejsze motywy symboliczne różnych czasów i kultur.

Sporządzona przez Lurkera synteza obejmuje symboliczne obrazy,poczynając od najstarszych prymitywnych rytów naskalnych, przezdzieje sztuk przedstawieniowych różnych kręgów kulturowych, nasztuce współczesnej kończąc. Równie ważne są symboliczne opowieści(mity, baśnie, teksty literackie) oraz analizy snów, które w wielu kul-turach są traktowane także jako umożliwiające dostęp do transcen-dentnej rzeczywistości. Symboliczna może być muzyka i wszelkiedźwięki, również te nieskładające się na żadną kompozycję. I wresz-cie — symboliczne ludzkie działania, realizowane na przykład pod-czas religijnych obrzędów.

344 Recenzje

Dzięki tym środkom znajduje wyraz to, co ukryte. W kolejnychrozdziałach Lurker omawia poszczególne motywy symboliczne, po-kazując ich realizacje i wyjaśniając sens przez odniesienia do szero-kiego kontekstu kulturowego. Koncentruje się między innymi nasymbolice antynomii światła i ciemności, symbolach związanych z ko-smosem, który pojmuje jako pozostający w ścisłym związku z ludz-kim życiem i podlegający stałym cyklom żywej całości. Omawia po-działy czasu i przestrzeni na sacrum i profanum, a także związanez tymi podziałami symboliczne znaczenie liczb. Wskazuje symbolicz-ny sens poszczególnych kolorów, roślin (przede wszystkim kwiatówi drzew) i zwierząt (szczególnie orła i węża). Analizie poddana jesttakże symbolika płci — odnoszona zarówno do ludzi, jak i do bóstw.Dalej Lurker przedstawia ukryty sens maski, przebrania, symbolicz-ny charakter pojmowania życia jako wędrówki, symbolikę związanąze śmiercią i z umieraniem. W perspektywie ich symbolicznego zna-czenia przedstawione są ucztowanie i taniec. Ostatni rozdział jest na-tomiast poświęcony analizie symbolicznych atrybutów i przedstawieńbóstw.

Wskazane w książce główne motywy symboliczne są rozmaiciekonkretyzowane, co Lurker szczegółowo omawia i ilustruje zarównoprzykładami, jak i za pomocą bogatych odniesień bibliograficznych.Motywy te analizuje, sięgając równie często po starożytne mitologie,jak po współczesne zjawiska kulturowe. W ten sposób pokazuje ichuniwersalny i ponadkulturowy (ponadkonwencjonalny) charakter, po-twierdzając tezy postawione na początku książki.

Książkę Manfreda Lurkera można uznać za bogaty, dobrze udoku-mentowany przewodnik, po który pewnie chętnie sięgnie każdy, ktochce lepiej zrozumieć zawiłą sferę świata symboli. Czytając Prze-słanie symboli w mitach, kulturach i religiach, warto jednak pamię-tać, że u podstaw analiz przedstawianych w kolejnych rozdziałachleży określona definicja symbolu (jako elementu świata fizycznego,który zapewnia dostęp do transcendentnej rzeczywistości) oraz za-łożenia, zgodnie z którymi „Wszystko, co pojmujemy rozumem i po-strzegamy zmysłami, nie spoczywa samo w sobie, lecz odsyła do cze-goś innego” (s. 12), a także „Podstawowa prawda rzeczywistościbrzmi, że żadna rzecz nie jest jedynie sobą” (s. 13).

Marta Ples-Bęben: Poznać to, co ukryte 345