Mandala Review Październik 2014
description
Transcript of Mandala Review Październik 2014
MANDALA REVIEW
Mandala to symbol doskonałości i jedno-
ści występujący w sztuce, filozofii, religii
Wschodu. Tworzenie mandali pomaga
w zrozumieniu siebie, doprowadzeniu
do stanu równowagi oraz życiowej harmonii.
To również motto Mandala Beauty Clinic.
Wierzymy, że dobre samopoczucie wpływa
na wygląd i odwrotnie, czując się pięknie,
odzyskujemy spokój i pewność siebie. Dlatego
już od 4 lat pomagamy naszym pacjentom
w osiągnięciu upragnionej harmonii ciała
i ducha. Jubileusz stał się pretekstem
do wydania I numeru kwartalnika Mandala
Review, w którym przedstawimy niezwykłą
postać doktora Samira Ibrahima – poznaniaka
z wyboru, założyciela kliniki. Wraz z drem
Tomaszem Dydymskim opowie o najbardziej
popularnym zabiegu chirurgii plastycznej
– plastyce piersi, dzięki której kobiety w róż-
nym wieku, mogą cieszyć się pięknym, natu-
ralnym wyglądem. Jako dowód przedstawi-
my relację jednej z pacjentek naszej kliniki.
Zaprezentujemy również zabiegi medycyny
estetycznej: nową na rynku Scarlet RF oraz
Fenix. Na koniec wybierzemy się w podróż
do Jordanii, w której mieści się filia naszej
kliniki. Od Marty Siembab dowiemy się
więcej o kolebce zapachów. Poznamy przepis
dra Samira na idealny hummus. Oprócz wa-
lorów smakowych, posiada ważne dla zdro-
wia składniki odżywcze, co potwierdzi nasz
specjalista dietetyk. Zapraszamy do lektury!
PAŹDZIERNIK 2014 www.mandalaclinic.com
PISZEMYO HARMONII
CIAŁAI DUCHA
W pierwszymnumerze
MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 20142
Z jakimi problemami pojawiają siępacjentki w Mandala Beauty Clinic,decydujące się na plastykę piersi?
Dr Ibrahim: To zależy od wielu czynników,
na przykład w jakim momencie pacjentka
do nas przychodzi. Jeśli jest to kobieta
między 18 a 35 rokiem życia, która nie
rodziła, nie karmiła czy też nie utraciła
gwałtownie wagi, przeważnie ma problem
z małym biustem i pyta o możliwości jego
powiększenia. Przychodzą również młode
mamy, aby przywrócić piersiom jędrność
po okresie karmienia. Spore grono pacjen-
tek to kobiety, u których konieczna jest
redukcja biustu.
Dr Dydymski: Z mojego doświadczenia
wynika, że jednak najwięcej jest pacjentek
potrzebujących pomocy po ciąży. Kobiety
przychodzą też często z myślą o powięk-
szeniu piersi, bo ten zabieg jest najbardziej
znany i najczęściej wykonywany.
Jak lekarz komunikuje zalecany rozmiar powiększenia? Jak jest on dobierany?
Dr Ibrahim: Zawsze należy powiedzieć
lekarzowi o swoich oczekiwaniach i zwery-
fikować je z możliwościami. Statystycznie
najbardziej popularnym rozmiarem są tak
zwane miseczki C i D.
Piękny duet– o chirurgii plastycznej piersiopowiada dr Samir Ibrahimi dr n. med. Tomasz Dydymski, chirurdzy plastycyMandala Beauty Clinic
TEM AT W Y DA NI A/ dr Samir Ibrahim oraz dr Tomasz Dydymskipodczas operacji (od góry)podczas naszej rozmowy (poniżej)
3MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014
TEM AT W Y DA NI A
Implanty dobieramy do indywidualnej
budowy ciała, aby zachować naturalny
wygląd. Wymiary brane pod uwagę to sze-
rokość szerokość klatki piersiowej i każdej
piersi z osobna.
Dr Dydymski: Bywa, że panie sugerują się
kształtem implantów koleżanek. Chcą
powielić widoczny u znajomej efekt.
Niestety, niektórzy lekarze ulegają
kobietom nierozsądnie, nie każde
życzenie możemy spełnić, by zachować
estetyczny wygląd.
Skąd wiemy, jak będziemy wyglądać po operacji?
Dr Dydymski: Pacjentka może przymierzyć
tzw. sizery, obejrzeć się w nich, założyć na
nie ubranie, a więc uzyskać trójwymiarową
wizję spodziewanego wyglądu po operacji.
Niektóre kliniki posiadają systemy kom-
puterowe przewidujące efekt i pokazujące
pacjentkę po zabiegu. Nie stosujemy tego
w Mandala Beauty Clinic. Taki system
sprawdza się najlepiej przy wizji rekon-
strukcji piersi, niekoniecznie przy ich
powiększeniu.
Dr Ibrahim: Trzeba pamiętać, że komputer
pokazuje dość płaski zarys wyglądu
po zabiegu. Tworzy obraz na podstawie
wcześniej wprowadzonych do systemu
wymiarów pacjentki. W naszej klinice
bazujemy jednak na własnej wiedzy i do-
świadczeniu, a nie obliczeniach maszyny,
która nie jest w stanie uwzględnić wszyst-
kich niuansów ciała.
Czy istnieje inna metoda powiększenia niż implanty, bez użycia ciała obcego?
Dr Ibrahim: Najbardziej znaną, skuteczną
i jednocześnie bezpieczną metodą powięk-
szania są implanty. Przy obecnej techno-
logii można też użyć własnej odessanej
tkanki tłuszczowej, ale nie każdy kwalifi-
kuje się do tej metody. W klinice Mandala
wykonujemy ten zabieg metodą Vaser Lipo
Hi Definition. Wszystkie sposoby mają
swoje plusy i minusy. Na przykład implan-
ty dają na pewno ładny, pełny kształt,
którego nie osiągniemy, wykorzystując
tkankę tłuszczową. Poza tym umożliwiają
uzyskanie różnych rozmiarów piersi. Tym-
czasem tkanka tłuszczowa zwykle pozwala
nam na ich niewielkie powiększenie.
Dr Dydymski: Pacjentki generalnie boją się
implantów, gdyż jest to ciało obce. Trzeba
jednak pamiętać, że dają one trwały efekt,
ponieważ tkanka tłuszczowa z czasem zo-
staje wchłonięta – nawet do 40% w ciągu
roku po operacji, zależy to indywidualnie
od pacjentki. Możemy więc ten zabieg po-
traktować jako rodzaj „przymiarki” przed
implantami. Faktycznie powiększenie wła-
sną tkanką tłuszczową jest mniej inwazyj-
ne, przeprowadzane w znieczuleniu miej-
scowym, rana szybciej się goi, nie wiąże się
z dużymi dolegliwościami bólowymi.
Jeszcze niedawno głośno było o sprawie pękających implantów, która poruszyła dyskusję o bezpieczeństwie tego typu operacji. Czy faktycznie jest się czego obawiać?
Dr Dydymski: Sprawa ta była związana
przede wszystkim z wadliwymi implantami.
W Mandali używamy wyłącznie materia-
łów najwyższej jakości, sprawdzonych,
testowanych i zatwierdzanych przez auto-
rytety. To pozwala nam uniknąć sytuacji,
jak w przypadku wspomnianych produktów
firmy PIP. Dla przykładu dodam, że mam
pacjentki po wypadkach samochodowych,
z urazami ciała, ale nieuszkodzonymi
implantami...
Czego możemy się spodziewać zaraz po operacji, jak wygląda rekonwalescencja?
Dr Ibrahim: Przede wszystkim występuje
obrzęk i niestety ból, łagodzony lekami.
Należy unikać wysiłku, podnoszenia rąk.
Generalnie pacjentka powinna prowadzić
jeszcze przez kilka miesięcy spokojniejszy
tryb życia. Całkowicie obrzęk zanika
po 6 miesiącach, wtedy też piersi delikat-
nie opadają na swoje naturalne miejsce.
Po roku można powiedzieć, że cały proces
został zakończony. Zalecamy też masaże,
które pomogą wchłonąć się opuchliźnie
oraz odpowiednio umiejscowić implant.
Rozmawiając o powiększaniu piersi, mu-simy wspomnieć o tym, co to jest biofilm i jakie są jego następstwa. Co to takiego?
Dr Dydymski: Biofilm to wielokomórkowa
struktura bakterii, która może utworzyć się
wokół ciała obcego w naszym organizmie.
MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 20144
Jej skutkiem jest stan zapalny. Może
powodować obkurczanie się implantu
i jego zniekształcenia. Dla obalenia mitów
dodam, że biofilm nie jest wywołany
jakimś wyjątkowym szczepem bakterii
chorobotwórczych. Strukturę tę budują
te same organizmy, które normalnie
występują na naszej skórze. Powodowany
przez nie przykurcz pojawia się w 2-5%
przypadków.
A co z bliznami? Nowy biust to okazja, by pojawić się na plaży w bikini, nikt jednak nie chce pokazywać znamion po operacji.
Dr Ibrahim: Znane są trzy podstawowe
nacięcia, które możemy zastosować:
w fałdzie piersiowej (pod piersią),
około brodawki i w okolicach pachy.
U 95% pacjentek wykonujemy nacięcie
w fałdzie, bo to najbardziej naturalne
anatomicznie rozwiązanie dla umiejsco-
wienia implantu. Sama blizna – zawsze
minimalnie obecna – jest wówczas
praktycznie niewidoczna.
Na czym polega lifting piersi? Czym różni się od redukcji piersi?
Dr Ibrahim: Lifting ma za zadanie unieść
biust, przy czym podczas zabiegu naru-
szamy tylko skórę. Jeśli pacjentka ma
odpowiednią objętość piersi, to zazwyczaj
wystarczy, aby uzyskać pożądany efekt:
modeluje i optycznie powiększa.
Gdy jednak nie ma swojego „materiału”,
możemy biust unieść, wykorzystując
implanty.
Dr Dydymski: Redukcja natomiast,
czyli zmniejszenie, zakłada podniesienie
biustu przez wycięcie tkanek wewnętrz-
nych, czyli gruczołów. Jeśli u pacjentki
z dużym rozmiarem stwierdza się poważny
problem z kręgosłupem, to lekarz powi-
nien zwrócić na to uwagę i podpowiedzieć
redukcję. Oprócz oczywistych trudności
z doborem odzieży, komfortem codzien-
nego życia, kobiety mają obciążone plecy,
kłopoty z higieną i odparzenia, a nawet
widoczny gołym okiem przerost mięśni
szyi i barków.
TEM AT W Y DA NI A
Dr Ibrahim: Sądzę, że każdy przypadek
budzi w nas zadowolenie, gdy jesteśmy
w stanie pomóc. Osobiście z uśmiechem
wspominam wszystkie panie, które przy-
bywają do nas ze „wzorem” biustu z gazety.
Gdy udaje mi się je odwieść od złego wy-
boru, po operacji cieszą się podwójnie,
że zaufały specjaliście.
Dr Samir Ibrahim — specjalista chirurgii
plastycznej i estetycznej. Doświadczenie
zdobywał zarówno w kraju, jak i za granicą,
współpracując ze światowej sławy lekarzami,
takimi jak David Matlock, Alfredo Hoyos czy
John Millard.
Dr n. med. Tomasz Dydymski — specjalista
chirurgii plastycznej w Mandala Beauty
Clinic, ze szczególnym doświadczeniem z
zakresu chirurgii piersi. Lekarz z 15-letnim
stażem, stypendysta Cleveland Clinic w USA.
Mandala Beauty Clinic — założona przed
dra Samira Ibrahima w Poznaniu. Współpra-
cuje ze znakomitymi specjalistami w dzie-
dzinie chirurgii plastycznej, oferując swoim
pacjentom innowacyjne, skuteczne metody.
Posiada filię w Ammanie.
Duże piersi to ogromny ciężar dla ciała.
Zdarza się, że usuwamy po 2-3 kg tkanki
z każdej piersi, przynosząc tym
nieopisaną ulgę pacjentkom.
Jednym z ważniejszych pytań pozostaje kwestia macierzyństwa po plastyce piersi. Czy jest możliwe karmienie piersią po powiększeniu lub redukcji?
Dr Dydymski: Powiększanie implantami
odbywa się bez naruszenia gruczołów,
nie ma więc żadnego problemu z później-
szym karmieniem. Zalecamy tylko odcze-
kanie co najmniej roku przed zajściem
w ciążę. Lifting także nie ma negatywnego
wpływu na karmienie piersią. Inaczej
sprawa wygląda jednak w przypadku re-
dukcji, ponieważ ingerujemy w gruczoły.
Zalecamy te zabiegi kobietom, które nie
planują już powiększenia rodziny.
Kiedy pacjentka decyduje się, aby wy-konać jeden z zabiegów plastyki piersi, czego może się spodziewać, przybywając do kliniki?
Dr Ibrahim: Pierwszy krok to konsultacja
w gabinecie, osobista rozmowa z lekarzem.
Podczas spotkania rzetelnie odpowiadamy
na wszystkie pytania.
Z całą tą wiedzą kobieta wraca do domu,
ma czas na przemyślenia, przeczytanie
informacji i dopiero potem umawia się
na zabieg. Jest to minimum tydzień,
bo decyzja musi być dobrze przemyślana
i świadoma. Następnie otrzymuje do wyko-
nania zestaw badań dotyczących ogólnego
stanu zdrowia, między innymi USG piersi.
Praca lekarza z pewnością obfituje w ciekawe przypadki i może dawać wiele satysfakcji. Czy są takie zabiegi, z których są Panowie szczególnie zadowoleni?
Dr Dydymski: Najszczęśliwsze zakończenie
to sytuacja, w której i pacjentka, i lekarz
są zadowoleni. Gdy pacjentka daje nam
odczuć, że faktycznie jest szczęśliwsza
ze swoim nowym wyglądem, że zabieg
spełnił jej oczekiwania.
5MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014
Powiększenie piersi metodą Vaser Lipo
– alternatywa dla implantów
Pani Joanna jest 37-letnią właścicielką
lokalu gastronomicznego w Poznaniu.
To szczęśliwa mama, zadowolona z życia
zawodowego i prywatnego kobieta. Jednak
od dawna pewna sprawa nie dawała jej
spokoju. Do Mandali trafiła w wakacje,
kojarząc dra Samira Ibrahima z telewizyjnego
programu „Sekrety chirurgii”.
„Odkąd pamiętam, chciałam niecopowiększyć to, czym obdarzyła mnienatura. Nie było to moim wielkim komplek-sem, ale pragnęłam nadać sylwetce propor-cji, by poczuć się ze sobą lepiej” – wyjaśnia swoją motywację do zabiegu. „O metodzie Vaser Lipo dowiedziałam się w klinicei w zasadzie to ona mnie ostatecznieprzekonała”.
Vaser Lipo to mało inwazyjna metoda
liposukcji ultradźwiękowej, dzięki której
odessaną tkankę tłuszczową z takich
miejsc jak brzuch czy uda można przesz-
czepić do piersi, pośladków, a nawet twarzy.
Jest to więc faktycznie „rzeźbienie” sylwet-
ki przez lekarza. Modelowanie odbywa się
za pomocą cienkich kaniul, które nie pozo-
stawiają blizn. Dr Samir Ibrahim szkolił się
w tym zabiegu u jego twórców, dra Alfreda
Hoyosa z Bogoty i dra Johna Millarda
z Denver.
W przypadku naszej pacjentki tkankę
pobrano z okolic brzucha, by następnie
wymodelować nią większy biust.
Rozważasz powiększenie piersi, ale obawiasz się zabiegu z implantami?Nie jesteś sama ze swoimi wątpliwościami. Na szczęście chirurgia plastycznaznalazła świetne rozwiązanie. Oto relacja pacjentki Mandala Beauty Clinicz zabiegu wszechstronną metodą Vaser Lipo, która pozwala wyrzeźbićwymarzoną sylwetkę.
„Podczas konsultacji otrzymałam sporo wiadomości, co bardzo mnie uspokoiło. Sam zabieg, jak i opieka po nim przebiegały sprawnie i profesjonalnie. Spodziewałam się większego dyskomfortu po operacji, ale ostatecznie nie było tak źle!” – śmieje się pani Joanna. „Zaskoczyła mnie też całkiem szybka rekonwalescencja. Do pełnej formy wróciłam praktycznie po 3 tygodniach”.
Jak dotąd trudno o mniej inwazyjną metodę
powiększania biustu, która dodatkowo ko-
rzysta z „materiału” samego pacjenta.
Co więcej, piersi wypełnione tkanką
tłuszczową w wyglądzie i dotyku pozostają
zupełnie naturalne. Efekty są spektakularne
i widoczne krótko po zabiegu, a powrót
do formy szybszy niż przy klasycznym
powiększaniu z użyciem implantów.
Jak zauważa nasza pacjentka, dodatkową
zaletą Vaser Lipo jest możliwość zmiany
decyzji o rozmiarze biustu.
M ETA MOR FOZY M A NDA LI
„Jestem bardzo zadowolona z efektu, chociaż myślę o dostrzyknięciu tkanki tłuszczowej. Pobrany materiał jest zamra-żany i można go wykorzystać ponownie w odstępie miesiąca. Ale już teraz moje piersi wyglądają o wiele lepiej”.
Jeśli od dawna myślisz o plastyce piersi,
warto skonsultować możliwości ze specja-
listami. Wymarzona figura nie tylko zwiększy
pewność siebie, ale sprawi, że poczujesz się
lepiej w swoim ciele. Pani Joanna nie ma
wątpliwości, że takie zmiany są tylko
na korzyść. Metoda Vaser Lipo okazała się
dla niej idealnym rozwiązaniem.
„Promienieję i cieszę się z nowej sylwetki. Jak najbardziej polecam ten zabieg kobie-tom w podobnej sytuacji”.
MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 20146
Doktor Samir Ibrahim, choć jego imię
i nazwisko może nas zmylić, jest zakorze-
nionym poznaniakiem. Sporo wyjeżdża
w ramach swojej pracy, jednak zawsze
powraca tu, do domu, z radością.
Sam zresztą przyznaje, że Poznań
stał się dla niego miastem wyjątkowym,
odkąd pojawił się tu po raz pierwszy.
Ale po kolei.
Kierunek: Polska
Jest Palestyńczykiem, ale urodził się
i wychował w Jordanii. Po maturze
postanowił zdobywać wiedzę medyczną
za granicą, najlepiej w USA, miejscu
kojarzonym z nauką i innowacyjną
technologią. Nie chciał jednak obciążać
rodziny wysokimi kosztami studiów.
Wtedy okazało się, że palestyński rząd
organizuje stypendia w krajach socjali-
stycznego bloku. Przyszły doktor Samir
postanowił skorzystać z tej szansy. Zdał
egzamin kwalifikacyjny z wyróżnieniem,
zdobywając tym samym możliwość samo-
dzielnego wyboru kierunku wyjazdu
między NRD, Bułgarią, Związkiem
Radzieckim i Polską.
Doktor Samir Ibrahim – poznaniak z wyboru
Jaką wiedzę o naszym kraju miał młody
Palestyńczyk? „Wiedziałem, gdzie leży
geograficznie, znałem historię II wojny
światowej, kojarzyłem Układ Warszawski...
i tyle”– wspomina.
Ciężkie początki
Wylądował w Polsce niedługo po swoim
wyborze, nie mając wiele czasu na przygo-
towania. Tym bardziej na miejscu wszyst-
ko go zaskakiwało: tradycja, język, a przede
wszystkim mroźna, śnieżna pogoda.
Był rok 1979 (zima stulecia), komunikacja
w języku angielskim sprawiała Polakom
duże problemy. Kontakt z rodziną też był
ograniczony, telefonicznie często niemoż-
liwy, a listy dochodziły po ponad miesiącu.
Prawdziwą szkołą życia okazały się strajki,
a po nich stan wojenny i problemy nie tylko
w załatwieniu spraw na uczelni,
ale nawet codzienny zakup żywności.
Wszystko to wydawało się bardzo
„egzotyczne”. 17-letni wówczas Samir
musiał mocno polegać na samym sobie.
Miłość od pierwszego wejrzenia
Powoli i z czasem wszystko zaczynało się
układać. Przede wszystkim nauka języka
była kluczem do przełamania wielu
barier. Pojawili się pierwsi znajomi i kole-
dzy z zajęć, życie stawało się łatwiejsze.
W szkole językowej w Łodzi otrzymał
tydzień na wybór miasta, w którym
chciałby rozpocząć studia. Objechał więc
Warszawę, Kraków, Wrocław i Gdańsk,
docierając do Poznania. Reakcja była
natychmiastowa: to tu! Miasto ujęło go
od pierwszej chwili, zauważył w nim dużo
możliwości i energię. Zresztą do tej pory
jest to rzecz, którą bardzo ceni w Polsce
i Polakach: „Drzemie w Was ogromny
potencjał, który nie zawsze wykorzystuje-
cie. Wciąż jednocześnie mnie to dziwi
i denerwuje”– dodaje.
Lekarz z powołania
„Jako dziecko chciałem być architektem
lub pilotem” – wspomina doktor.
Ale prawdę mówiąc, w tej chwili nie wy-
obrażam sobie pracy w innej profesji.
Zawód lekarza był zawsze jego powoła-
niem, decyzję podjął już w szkole podsta-
wowej. Początkowo myślał o pediatrii
z powodu dobrego kontaktu z dziećmi.
Na trzecim roku studiów jako specjalizację
wybrał jednak chirurgię plastyczną.
Inspiracją był tym razem serial telewizyjny
„Powrót do Edenu”, w którym głównej
bohaterce, Stephanie Harper, lekarze
odtworzyli twarz po ataku krokodyla.
Na Samirze zrobiło to wówczas ogromne
wrażenie. Podczas nauki miał szczęście
spotkać wielu specjalistów, których
podziwia do dziś, m.in. prof. dra hab.
Kazimierza Kobusa czy dra Molskiego.
Mimo lat doświadczeń nadal szuka
wzorców, by obserwować i czerpać
wiedzę od najlepszych.
Od lat ma też niezmienną misję: zadowo-
leni, zdrowi pacjenci. To wciąż największa
satysfakcja i zarazem największe wyzwa-
nie, bo każdy przypadek rozpatruje indywi-
dualnie. Niezależnie od zabiegu i trudności
wykonania, wynik ma być zawsze dobry.
Ogromną radością są przypadki rekon-
strukcyjne, gdy pacjentowi „zwracana” jest
funkcja społeczna po przebytym urazie,
uszkodzeniu czy wrodzonej wadzie ciała.
A największy powód do dumy? W zasadzie
zawsze ten sam. Mimo sukcesów zawodo-
wych, własnej poznańskiej kliniki z filią
w Ammanie, szkoleń i wyjazdów, nadal
i bez zmian: szczęście na twarzy pacjenta.
SY LW ETKI M A NDA LI
/ dr Samir Ibrahim, chirurg plastycznyoraz właściciel Mandala Beauty Clinic
7MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014
M A NDA L A NEWS
Piękna nieznajoma– Jordania
Okres wakacyjny już dawno za nami,
ale może warto zawczasu pomyśleć
o przyszłorocznym kierunku podróży?
Mamy świetną propozycję dla spragnionych
słońca i egzotycznych wrażeń. Różnorodny
krajobraz, bogactwo kulturowe, gościnni
mieszkańcy to zaledwie kilka z wielu po-
wodów, by odwiedzić Jordanię. Najlepiej
zaplanować podróż wiosną lub jesienią,
gdy pogoda dopisuje, a upały nie dokucza-
ją. Obowiązkowym punktem turystyczne-
go programu są ruiny miasta Petra, wy-
brzeże Morza Czerwonego oraz pustynia
Wadi Rum. Wielu chętnie przybywa nad
Morze Martwe, by sprawdzić słynną wy-
porność wody – ze spokojem mogą się tam
kąpać nawet ci, którzy nie potrafią pływać.
Po intensywnym zwiedzaniu nie zabraknie
atrakcji dla podniebienia. Z licznych lokal-
nych dań każdy wybierze coś dla siebie.
Polecamy szczególnie mansaf (ryż z jagnię-
ciną), baba ghanoush (pasta między inny-
mi z bakłażana i pomidorów) czy opisywa-
ny przez nas tradycyjny hummus. Posiłek
dopełni deser mushabak (ciasto polane
syropem), oczywiście ze słodką, miętową
herbatą do popicia.
Przed powrotem warto zatrzymać się też
w Ammanie – dynamicznej stolicy, która
w zaskakujący sposób łączy elementy
zarówno arabskie, jak i europejskie. Wiel-
biciele miejskich aglomeracji będą zachwy-
ceni nowoczesną architekturą oraz egzotyką
miejscowych bazarów. Miasto żyje także
w nocy, dostarczając atrakcji w otwartych
do późna barach i restauracjach.
Zwiedzając Amman, pamiętajcie o Mandali!
Znajduje się tam filia naszej kliniki,
do której odwiedzin również serdecznie
zapraszamy.
/ Ruiny miasta Petra (u góry)Pustynia Wadi Rum (zdjęcie poniżej)
MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 20148
M A NDA L A NEWS
Dobry, lepszy, hummus!Podstawowe składniki od stuleci
pozostają takie same: cieciorka, tahini
(pasta sezamowa), oliwa i przyprawy,
a mimo to do końca nie wiadomo, który
z krajów Lewantu „wynalazł” hummus
jako pierwszy. Między Izraelem a Libanem
trwa o to nawet kulinarny spór.
Mimo kłótni i znaków zapytania arabski
przysmak doceniono na całym świecie.
Dotarł jakiś czas temu także do Polski
i szybko zdobył nasze uznanie.
Angelika Kargulewicz, specjalista dietetyk
z Mandali, nie ma wątpliwości dlaczego:
„Hummus to prawdziwe bogactwo!
Zawiera między innymi żelazo i kwas
foliowy. Jest odpowiedni dla diabetyków
oraz pomaga obniżyć tzw. zły cholesterol.”
Dzięki zawartości manganu wspomaga
budowę kości. Od dawna promują go
wegetarianie i weganie, ponieważ idealnie
uzupełnia ich dietę. Uwaga jednak
na kaloryczność hummusu! Jedzmy go
z umiarem, a z pewnością nie zaszkodzi
naszej figurze.
Cieciorkę, główny komponent pasty,
można kupić praktycznie w każdym więk-
szym sklepie. Roślina przypomina groch,
ale w jej smaku czuć orzechową nutę.
Pasta tahini też jest coraz bardziej
dostępna, szczególnie w dużych mar-
ketach. Zrobienie jej samodzielnie nie
zajmuje jednak wiele czasu. Wystarczy
dokładnie zmielić prażony sezam z dodat-
kiem oliwy, aż do uzyskania kremowej,
jedwabistej konsytencji.
Tradycyjnie hummus spożywa się z chle-
bem lub pitą. Dobrze komponuje się
z warzywami, a także jako przekąska
do wina. Restauracje coraz częściej
serwują różnorakie wersje pasty:
z papryką, suszonymi pomidorami
czy marchewką...
My przedstawiamy wersję klasyczną, prosto z jordańskiego przepisudra Samira Ibrahima.
PRZEPIS NA HUMMUS
SKŁADNIKI:
2 kubki ciecierzycy
2 łyżki oliwy extra virgin
4 łyżki tahini (pasty sezamowej)
70 – 80 ml zimnej przegotowanej wody
(lub wywaru z gotowania ciecierzycy)
mały ząbek czosnku
sok z 1 cytryny
szczypta soli
PRZYGOTOWANIE:
Można użyć odsączonej ciecierzycy
z jednej puszki lub ugotować suszoną,
wcześniej namoczoną (ok. 12 h).
Zalać wodą tak, aby sięgała ponad
poziom ciecierzycy i gotować na małym
ogniu przez około 2-3 godziny do mięk-
kości.
W razie potrzeby uzupełniać wodę, nie
trzeba dodawać soli. Wywar z gotowa-
nia może być użyty do przygotowania
hummusu.
1. Ciecierzycę, wodę i sól zmiksować
na jednorodną masę.
2. Osobno zmieszać tahini z sokiem
z cytryny i dodatkiem wody, dodać
zmiażdżony czosnek – zmiksować do
otrzymania jednolitego, jasnego sosu.
3. Wymieszać obie masy, dodać soli
i cytryny do smaku.
4. Hummus przy podaniu można de-
korować listkiem mięty lub pietruszki.
Czasami kładzie się też ziarenko cie-
rzycy w całości dla ozdoby. Pastę przed
podaniem należy polać odrobiną oliwy
z oliwek. Smacznego!
9MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014
M A NDA L A NEWS
Włos pod lupą, dieta pod kontrolą
„Dopasowanie indywidualnej diety
nie jest aż tak trudne, gdy wiemy,
czego i w jakich ilościach potrzebuje
nasz organizm. I to najlepiej w nim
szukać indywidualnej odpowiedzi!”
– odpowiada nasz specjalista dietetyk,
Angelika Kargulewicz.
„Pomocna jest tu analiza pierwiastkowa
tkanki włosa. Ta bezbolesna metoda diag-
nostyczna pozwala na określenie stanu
mineralnego naszego ustroju. Badania
krwi dają odpowiedzi krótkoterminowe,
ponieważ jej skład zmienia się nieustan-
nie.
Jesteśmy tym, co jemy – to powiedzenie nigdy nie było bardziej aktualne. Według badań złe odżywianie w ponad 40% wpływa na występowanie chorób układu sercowo-naczyniowego. Obecnie uważa się też, że dieta może mieć wpływ na rozwój nowotworów. Dlatego coraz większe znaczenie dla naszego zdrowia i życia ma odpowiedni jadłospis.
W tkance włosa gromadzone są natomiast
informacje długookresowego stanu narzą-
dów wewnętrznych”.
Analiza tkanki włosa to przede wszystkim
sprecyzowanie stężenia, przemian oraz
niedoborów pierwiastków w organizmie
(m.in. wapnia, potasu, magnezu, żelaza).
Zaburzenia w poziomie tych minerałów
skutkują problemami układu pokarmowe-
go, krążenia czy immunologicznego, stąd
tak ważne jest dostarczanie ich w odpo-
wiednich ilościach.
Badanie włosa jest indywidualnym
wskaźnikiem, który ułatwia dietetykowi
ustalenie optymalnego planu posiłków
dla danego pacjenta.
Metoda nie tylko wspomaga codzienne
odżywianie i zrozumienie swoich potrzeb,
szczególnie u osób otyłych, ale również
wskazuje na tendencje do powstawania
zaburzeń fizjologicznych.
Stres, pośpiech, złe nawyki żywieniowe,
zanieczyszczenia środowiska to czynniki
powodujące zachwianie równowagi
mikroelementów w organizmie. Warto
więc zadbać o szczegółowy jadłospis,
który polepszy naszą kondycję i jakość
życia już teraz, a to zaowocuje z pewnością
dobrą formą w przyszłości.
MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 201410
Może przywodzić na myśl zarówno dobre
i złe wspomnienia, potrafi zmienić nasz
nastrój, wyrazić temperament, a często
służy do uwodzenia...
Czy zapach jest ważnym elementemna co dzień? Zapach jest po pierwsze ważnym wraże-
niem sensorycznym, jak dotyk dłoni
ukochanej osoby, smak kawy, dźwięk głosu
naszego dziecka. Wiąże się więc z radością.
Zapach to także nośnik wspomnień, two-
rzy głębię znaczeń, może dawać nawet
większą przyjemność niż pozostałe wraże-
nia zmysłowe!
Po co w naszym życiu perfumy? Ludzie chcą zapachem wyrazić siebie, swój
temperament lub zwyczajnie się upiększyć
– jak biżuterią, czerwoną szminką. Perfumy
to także dotyk luksusu, rozpieszczanie
zmysłów. Moim zadaniem jako senselierki
jest między innymi pomaganie w odnale-
zieniu tego właściwego zapachu. Może stać
się on wręcz osobistym podpisem. Zapach
to obecnie uzupełnienie stylizacji, wize-
runek, który pomagam wybudować dzięki
odpowiednio dobranym perfumom.
Kto decyduje, jaki zapach jest ładny,a jaki nie? Tak naprawdę – mózg, poprzez wspomnie-
nia i skojarzenia. Jeśli nasza ukochana
babcia pachniała jaśminem, jest większa
szansa, że będziemy lubić ten zapach niż
wówczas, gdyby używała go znienawidzona
nauczycielka... Nasze zapachowe prefe-
rencje zakorzenione są silnie w kulturze.
Podobają się nam zapachy, które znamy
i są przez nas oswojone, a nowe dopiero
uczymy się lubić poprzez doświadczenie.
Co kraj to obyczaj – czy i w świecie zapachów działa ta zasada? Naturalnie! Japończycy kochają lotos,
Marokańczycy korzenne przyprawy,
a Meksykanki wanilię. W Prowansji lawen-
da to zapach czystości, u nas przywołuje
na myśl kulki na mole. W Finlandii dzie-
gieć kojarzy się z sauną, w Polsce z kła-
dzeniem asfaltu lub smołowaniem dachu.
Dlatego podczas podróży warto poznawać
także zapachy innych kultur.
Czy istnieją więc zapachowe stereotypy? Stereotypem, którego najbardziej nie lubię
jest podział świata zapachu na męski
i damski. W Europie podkreślamy: kwiaty
są kobiece, a surowce drzewne i ziołowe
– męskie. Od lat pachnę drzewnymi zapa-
chami i nie pozwalam na przypisywanie
ich wyłącznie mężczyznom.
Gdzie powstały pierwsze perfumy? Czy kraje arabskie faktycznie są ich kolebką?
Tak, pierwsze wonności pochodzą z krajów
arabskich i do dziś używane tam pachnidła
są symbolem luksusu. Srebrne kadzidło
z Omanu, róża z Damaszku, egipski jaśmin
to nadal wyznaczniki jakości i zapachowej
tradycji.
G OŚĆ M A NDA LI
Siła zapachuO zmyśle węchu i znaczeniuzapachu opowiadaMarta Siembab,jedyna polska senselierka.
Co zapachem „mówi” świat arabski, a co europejski?Europejczycy mają pod tym względem
o wiele krótszą tradycję, ponieważ
największe domy perfumeryjne Francji
powstały dopiero za Napoleona. Arabowie
używali perfum już w czasach antycznych,
także do rytuałów religijnych – u nich
do dziś zapach ma wymiar bardziej
duchowy. Składniki, z których wyrabia się
perfumy są wspólne dla kobiet i mężczyzn,
a więc panowie też pachną różą, a panie
kadzidłem. Uwielbiam arabskie pachnidła!
Podpowiedz, jak uniknąć najczęstszych zapachowych faux pas?Umiar i oszczędność to podstawa, zapach
nie powinien być wyczuwalny na odległość
wyciągniętego ramienia. Na przykład
w restauracji pozwólmy sobie i innym
cieszyć się aromatem jedzenia. Ostrożnie
z zapachami kiedy odwiedzamy chorych
i małe dzieci. Wyjątkiem są jedynie zmy-
słowe wieczory we dwoje lub naprawdę
wielkie wyjścia, gdy chcemy stworzyć
niezapomniane wrażenie.
Czy Twój nos – jako kluczowe narzędzie pracy – jest ubezpieczony? Chronię swój zmysł węchu przed przezię-
bieniem, klimatyzacją i kroplami do nosa.
Natomiast w przeciwieństwie do Heidi
Klum nie ubezpieczyłam narzędzia pracy,
głównie dlatego, że nie spotkałam ubezpie-
czyciela gotowego na taki ruch...
Fotografia: Piotr Litwic
11MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 2014
Scarlet RF
Wiele osób, niezależnie od płci
i wieku, ma problemy ze skórą.
Trądzik, blizny, zmarszczki,
przebarwienia, utrata jędrności
– to tylko niektóre z nich.
Często zmiany są tak duże, że wpływają
negatywnie na życie osobiste i zawodowe.
Sposobów walki z nimi jest wiele:
od tradycyjnych metod domowych,
po zabiegi wykonywane w profesjonalnych
gabinetach przy użyciu specjalistycznego
sprzętu. Jednym z nich jest popularny
na Zachodzie, a u nas wciąż nowy i dostęp-
ny tylko w niektórych klinikach, system
Scarlet RF.
Opatentowana technologia
Scarlet RF to mało inwazyjne urządzenie
łączące najlepsze cechy lasera frakcyjnego,
dwubiegunowych fal radiowych i systemu
25 elektrod. Jego innowacyjna technologia
polega na wprowadzeniu leczniczego
impulsu za pomocą mikroigieł wprost
do skóry właściwej, przy jednoczesnym,
niewielkim oddziaływaniu na naskórek.
W ten sposób silna energia jest przekazy-
wana bezpośrednio do docelowego obsza-
ru, i to z dokładnością do 0,01 mm!
– nowa gwiazdamedycyny estetycznej
Natomiast ból oraz ewentualne efekty
uboczne na powierzchni skóry zostają zmi-
nimalizowane. Dlatego Scarlet RF stanowi
doskonałe rozwiązanie dla pacjentów,
dla których komfort i bezpieczeństwo są
tak samo istotne jak rezultaty po zabiegu.
Delikatność, precyzja, bezpieczeństwo
Opisana technologia powoduje, że Scarlet
jest nieporównywalnie bardziej delikatna
od innych powszechnie dostępnych urzą-
dzeń. Po zabiegu nie występują zaczerwie-
nia ani podrażnienia skóry i już po kilku
godzinach można wrócić do codziennych
czynności.
Dlatego Scarlet RF cieszy się
szczególną popularnością
wśród panów, niechętnie
przyznających się do zabiegów
upiększających.
Dzięki połączeniu delikatności z precyzją,
Scarlet RF można stosować w miejscach
szczególnie wrażliwych, jak okolice oczu,
ust oraz powieki. Stanowi również idealne
uzupełnienie innych zabiegów, np. liftingu
twarzy, liposukcji, abdominoplastyki, gdyż
w widoczny sposób poprawia jakość
i elastyczność naruszonej skóry.
Scarlet RF jest na tyle bezpieczna,
że można ją stosować już dwa
tygodnie po zdjęciu opatrunków,
co ma szczególne znaczenie
na przykład przy redukcji blizn.
Dla osób w każdym wieku
Zabiegi z użyciem Scarlet RF dedykowane
są osobom bardzo młodym, które często
borykają się z problemem trądziku, blizn
potrądzikowych, tłustej cery czy rozszerzo-
nych porów. U starszych pacjentów umoż-
liwiają między innymi modelowanie owalu
twarzy, usunięcie podwójnego podbródka,
redukcję zmarszczek, przywrócenie ela-
styczności skóry oraz poprawę jej kolorytu.
Scarlet RF można stosować na różne części
ciała: szyję, dekolt, a nawet brzuch i uda.
Również latem, gdyż ekspozycja na światło
słoneczne po zabiegu nie jest zakazana,
jak w przypadku innych metod.
Scarlet RF pozwala więc
cieszyć się piękną skórą
przez cały rok,
niezależnie od wieku.
M A NDA L A P OLECA
MANDALA REVIEW / KWARTALNIK / PAŹDZIERNIK 201412
Karboksyterapia Fenix
Dzieki rozwojowi nauki, medycyna estetyczna stale oferuje nowe
rodzaje zabiegów. Jednak nie zapomina też o dawno sprawdzo-
nych, skutecznych metodach regeneracji skóry czy walki z cellu-
litem. Właśnie dlatego powstają takie urządzenia jak Fenix, które
łączą nowoczesną technologię z wieloletnim doświadczeniem.
Karboksyterapia to rodzaj mezoterapii igłowej, czyli zabiegu pole-
gającego na dostarczeniu substancji leczniczych bezpośrednio
do skóry właściwej za pomocą igieł. Dzięki temu skuteczność
działania preparatów zostaje zmaksymalizowana, a skóra pobu-
dzona do samoregeneracji. W karboksyterapii substancją aktywną
jest wszystkim dobrze znany dwutlenek węgla (CO2). Mało kto
jednak wie, że już ponad 80 lat temu wykorzystywano go w me-
dycynie do leczenia niewydolności żylnej, miażdżycy oraz cukrzy-
cowych owrzodzeń. To właśnie podczas takich zabiegów dostrze-
żono pozytywny wpływ tego związku chemicznego na skórę.
— sprawdzona metoda w nowej odsłonie
Terapia dwutlenkiem węgla rozszerza naczynia krwionośne
oraz powoduje ich wzrost, co przyśpiesza przepływ krwi,
a tym samym stymuluje produkcję elastyny i kolagenu.
To z kolei prowadzi do regeneracji starzejącej się skóry, redukcji
zmarszczek, a także dzięki zdolności rozbijania tkanki tłuszczo-
wej, do walki z rozstępami i cellulitem. Co ciekawe, wpływa
też korzystnie na cebulki włosowe, dlatego dr Samir Ibrahim
– specjalista w dziedzinie przeszczepów włosów – zaleca ją
osobom po ich transplantacji.
Używane w Mandala Clinic urządzenie Fenix umożliwia precy-
zyjne, szybkie, a jednocześnie bezbolesne i komfortowe, podanie
CO2 do miejsc wymagających terapii. Dodatkową korzyścią tego
aparatu jest możliwość symultanicznego aplikowania preparatu
PRP (osocza bogatopłytkowego), który wzmacnia efekt zabiegu.
Dzięki temu możemy wciąż korzystać ze sprawdzonych sposobów
regeneracji skóry, ale w nowy, bezpieczny i komfortowy sposób.
M A NDA L A P OLECA
WYDAWCAMANDALA BEAUTY CLINIC
ul. Chwiałkowskiego 28/761-553 Poznań
+48 61 833 08 [email protected]
www.mandalaclinic.com
REDAKCJAMANDALA REVIEW+48 61 833 08 81
KWARTALNIKNAKŁAD: 500