Manager MLM nr 12

84

description

Czasopismo kwartalne dedykowane branży sprzedaży bezpośredniej, MLM oraz wszystkim, którzy cenią rozwój osobisty oraz poszukują nowych możliwości zarobkowych. Temat numeru: zarządzanie sobą w czasie.

Transcript of Manager MLM nr 12

D OD REDAKCJIDlaczego promuję kilka projektów? Przede wszystkim jestem biz-nesmenem i stosuję się do zasad biznesu. Kieruję się tym, co robią najbogatsi biznesmeni globu. Pierwsza pięćdziesiątka z nich ma w swoim portfelu dużo więcej niż jedną firmę, co w dzisiejszych cza-sach nie jest problemem pod jednym warunkiem – musisz mieć system – opowiada na łamach sierpniowego „Managera MLM” w wywiadzie pt. „Sukces w dwóch firmach jednocześnie – czy to możliwe?” Tomasz Damian (s. 66).

Oczywiście Tomasz Damian nie jest jedynym liderem, który dywersyfikuje źródła swojego dochodu. Nie jest to jednak dobrze widziane w branżach MLM i DS, bywa trak-towane jako brak profesjonalizmu, a nawet wstydliwe. Dys-trybutorzy niechętnie przyznają się do takich praktyk. Nie dziwi nas to – niektórzy nazywają ich prostytutkami, uwa-żając, że takie zachowanie jest brakiem lojalności do tego czy innego podmiotu. I nic dziwnego, przecież na każdym firmowym wydarzeniu dowiadujesz się, że ta konkretna firma jest właśnie tą jedyną. Firmy marketingu sieciowego wymagają całkowitego zaangażowania – ciałem i duszą… Niektóre podmioty chcą również to zaangażowanie egze-kwować poprzez kwestie prawne w umowach zawieranych ze swoimi przedstawicielami, m.in. przez klauzulę o zaka-zie konkurencji (patrz s. 18 „Dodatkowe klauzule umowne w umowach MLM”, mecenas Paweł Filipiak).

Nie wierzę w to, że ktoś jest w stanie budować struktury w dwóch lub więcej programach jednocześnie. To jednak powszechne podejście wśród wielu osób zaangażowanych w branżę MLM […] Nawet, jeżeli produkty dwóch firm nie rywalizują ze sobą, to na pewno jedna okazja biznesowa konkuruje z drugą. […] Jeżeli budujesz domek letniskowy, to nie wykorzystujesz do tego celu desek z domu, w którym mieszkasz. […] System jednej firmy przeczy systemowi innej. Jest tak wiele materiałów do kupienia, wydarzeń, w których trzeba wziąć udział i tyle rzeczy, których musisz się nauczyć, że dystrybutorzy czują się zagubieni… - twierdzi Randy Gage w swojej publikacji „Multi-Level Marketing w działaniu. Najlepsze praktyki marketingu sieciowego”. Czy ma rację?

Tomasz Damian prezentuje zupełnie inne podejście do MLM - Myślę, że pewne biznesy połączy [nawet – przyp. red.] osoba z mniejszym doświadczeniem, jednak nie ukrywajmy – ja przeszedłem wiele szkoleń, wiele razy padłem na twarz, bo popeł-niłem błąd. Jednak to daje doświadczenie i jeżeli masz odpowiednie podejście to dasz radę – kwestia podstawowa – od samego początku

Martyna Ubych - redaktor naczelna

Skontaktuj się z naszymi publicystami!Jeżeli po przeczytaniu artykułu w naszym kwartalniku masz pytania lub wątpliwości, jesteś zainteresowany spotkaniem biznesowym, nawiąza-niem kontaktu korespondencyjnego lub nurtuje Cię jakaś kwestia zawarta w tekście – zapraszamy do kontaktu!

Jeśli pod artykułem nie znalazłeś kontaktu do publicysty – napisz do redakcji na adres mailowy: [email protected]

Pomożemy Ci skontaktować się z autorem tekstu!

jakiegokolwiek biznesu pracuj nad systemem chociaż część czasu, a nie cały czas w systemie. To Ci się odwdzięczy emeryturą dużo szybciej niż da Ci ją rząd.

Połączenie dwóch biznesów jest możliwe tylko przy świet-nej organizacji i dzięki rozwiniętej umiejętności zarządza-nia sobą w czasie. W sierpniowym „Managerze MLM” artykułów o tym, jak „zarządzać czasem” nie zabrakło. W myśl zasady opartej na twierdzeniu, że masz tyle samo godzin na dobę, ile mieli Helen Keller, Pasteur, Michał Anioł, Matka Teresa, Leonardo da Vinci, Thomas Jeffer-son i Albert Einstein (jak powiedział kiedyś H. Jackson Brown Jr.), trzeba ten czas dobrze wykorzystać.

Jak zwiększyć swoją efektywność dowiecie się z felieto-nów „O ostrzeniu piły” Bernarda Jastrzębskiego (s. 12), „Chcesz być efektywny? Orły nie pełzają!” Daniela Kuba-cha (s. 26), „Efektywność osobista – czy naprawdę cho-dzi o wyświechtane schematy postępowania?” Michała Mierzwińskiego (s. 50), „Co zrobić, żeby się wyrobić, czylizłote reguły i pomysły na zarządzanie sobą w czasie” Artura Wikirery (s. 79) oraz „Posprzątaj w głowie” Justy-ny Kotowieckiej (s. 16).

Szukasz biznesów, które można ze sobą połączyć? Zapra-szamy na nasze Międzynarodowe Targi Sprzedaży Bezpo-średniej! Tu, na łamach specjalnie wyróżnionych stronic, prezentują się najlepsi z najlepszych. Znajdziesz wśród cudownej różnorodności rynku marketingu sieciowego wszystko, czego potrzebujesz - lidera, firmę i produkt.

Co sądzi o idei łączenia biznesów redakcja „Managera MLM”? Preferujemy biznesowe podejście - to rynek dyktu-je z kim i kiedy współpracujemy i co jest dla nas najbardziej korzystne. Uwaga – nie polecamy takich praktyk początku-jącym! Istnieje jednak wielu liderów, którzy wbrew zasadzie duplikacji nie dają się zamknąć w ustalonych ramach i jeden biznes im nie wystarcza. Jeśli czujesz, że należysz do tej gru-py – rozwiń skrzydła. Pamiętaj – orły nie pełzają!

4 Manager MLM

sierpień 2014

WYDAWCA [email protected], +48 725 041 401

[email protected]

[email protected], +48 791 416 119

[email protected]

[email protected] , +48 730 354 545

JOANNA BROMBOSZCZ

MARTYNA UBYCH

AgNieSZkA MARCiNiAk

Michał Przechera

JUSTYNA HOJNACkA

Prezes zarządu oraz współwłaścicielka jednej z największych grup medialnych skierowa-nych do branży DS/MLM w Europie - 8&8 sp. z o.o, w której skład wchodzą takie marki jak: www.rankingmlm.com, www.gazetamlb.com, kwartalnik „Manager MLM”, www.sklepmlb.com. Zdobywała doświadczenie zawodowe w sprzedaży oraz zarzadzaniu od 17 roku życia, zarów-no w biznesie tradycyjnym jak i w marketingu sieciowym. Odbyła liczne szkolenia sprzedażo-we oraz managerskie. Specjalizuje się w zarządzaniu działami marketingu i sprzedaży. Każde-go dnia inwestuje w swój rozwój osobisty i stara się przekonać do niego innych. Absolwentka prawa. Ambasadorka Przedsiębiorczości Kobiet.

Wiceprezes zarządu 8&8 sp. z o.o., redaktor naczelna kwartalnika „Manager MLM” oraz portalu „Ran-king MLM”. Dziennikarka, copywriterka, publicystka. Ukończyła studia wyższe na kierunku Etnologia i Antropologia kulturowa, Podyplomowe Studia Wydawnicze Uniwersytetu Wrocławskiego, studiowała tak-że Filologię Indyjską. Tworzy teksty, opiekuje się portalem, współpracuje z autorami. Zajmuje się redakcją techniczną, merytoryczną oraz stylistyczną publikacji, które ukazują się w Grupie Medialnej 8&8.

Sales manager Grupy Medialnej 8&8. Ukończyła studia magisterskie na Politechnice Wrocławskiej (kie-runek zarządzanie i inżyniera produkcji, profil zarządzanie jakością i logistyka stosowana). Przez 4 lata pracowała w firmie produkcyjnej jako inżynier jakości. Zawsze myślała, że praca na etacie jest spełnie-niem marzeń każdego, jednak z biegiem czasu zrozumiała, że stateczność nie jest dla niej. Motto życiowe Agnieszki brzmi: „Znaleźć się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie, z odpowiednimi ludźmi”.

[email protected]

aNNa KaŹMierczaK Redaktor. Ukończyła studia wyższe na kierunku Filologia Klasyczna i Kultura Śródziemnomorska, w ramach których zrobiła specjalizację edytorską. Redaktorskiej wprawy nabierała podczas praktyk w wydawnictwie. Interesuje się literaturą i teatrem antycznej Grecji, psychologią – także w biznesie, uwielbia czytać i chętnie podróżuje.

Sales manager, redaktor. Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim, doktorant Wydziału Filologicznego tej uczelni. Główne obszary jego zainteresowań to online journalism oraz nowoczesne technologie. Pasjonat książek, kolekcjoner płyt.

Specjalista ds. marketingu i obsługi klienta. Studiuje w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu. Do jej zadań należy kontakt z firmami marketingu sieciowego i sprzedaży bezpośredniej oraz profesjonalna obsługa klientów Grupy Medialnej 8&8.

5Manager MLM

sierpień 2014

JoAnnA BRomBoszCz8&8 sp. z o. o.ul. leSzczyńSkiego 4/25, 50-078 WrocłaW tel. +48 71 707 02 58, fax +48 71 750 35 50NiP 897-17-82-498WWW.raNkiNgmlm.comJoAnnA BRomBoszCz PrezeS zarządu 8&8 SP. z o. o.

mARtYnA UBYCh WicePrezeS zarządu 8&8 SP. z o. o., redaktor NaczelNa

agNieSzka marciNiak SaleS maNager

michał Przechera SaleS maNager, redaktor

JUstYnA hoJnACKA SPecjaliSta dS. marketiNgu i obSługi klieNta

aNNa kaźmierczak REDAKtoR

mACIEJ KozUBIK REDAKtoR

meceNaS PaWeł filiPiakberNard jaStrzębSkikeviN hogaNKAtARzYnA KIsIEl JUstYnA KotoWIECKADAnIEl KUBAChbarbara mieroSłaWSkamichał mierzWińSkikamila roWińSkamagdaleNa SzeWczukBRIAn tRACYARtUR z. WIKIERAAnEtA WAsIlIK

WYDAWCADYstRYBUCJA

REDAKCJA

Publicyści

Skład i grafika

KWARtAlnIK WpIsAnY Do REJEstRU DzIEnnIKóW i czaSoPiSm Pod Pozycją Pr 2387, iSSN 2084-4794

Wydaje firma

z Siedzibą We WrocłaWiuul. leSzczyńSkiego 4/2550-078 WrocłaW tel. +48 71 707 02 58, fax +48 71 750 35 50NiP 897-17-82-498WWW.raNkiNgmlm.com

imię i Nazwisko

imię i Nazwisko

Nazwa firmy

Adres

Adres

NiP

Telefon, e-mail

Telefon, e-mail

4 kolejne wydania kwartalnikaMANAGER MLM

w cenie 100,00 PLN (w tym koszty przesyłki)

Do przesyłki proszę dołączyć fakturę VAT

Nie potrzebuję faktury VAT

Należność proszę przelać na konto:22 1910 1048 2401 0476 2029 0001

W tytule przelewu proszę wpisać: PreNUMeraTa, iMiĘ, NazWiSKO i/lub NazWa FirMY

Dla pierwszych 100 osób 2 numery archiwalne

GRATIS!adres redakcji: 8&8 Sp. z o. o.ul. Leszczyńskiego 4/25, 50-078 Wrocław

rOczNĄ PreNUMeraTĘZamawiam

s.8

s.12

s.16

s. 18

s. 20

s. 24

s. 26

s. 29

s.45

s. 47

s. 50

Newsy

Analiza eksperta: O ostrzeniu piły

berNard jaStrzębSki

Felieton biznesowy: Posprzątaj w głowie

JUstYnA KotoWIECKA

Z prawem na Ty: Dodatkowe klauzule umowne w umowach MLM

meceNaS PaWeł filiPiak

Z podatkami na Ty: Podatek jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa

barbara mieroSłaWSka

Sensacje MLM: Pomysłowy, sprytny, praktyczny… czyli SmartMeUp!

mARtYnA UBYCh

Analiza eksperta: Chcesz być efektywny? Orły nie pełzają!

DAnIEl KUBACh

Międzynarodowe Targi Sprzedaży Bezpośredniej

Felieton biznesowy: SlowLife

magdaleNa SzeWczuk

Wywiad numeru: Jak przekonywać, aby odnieść sukces – wywiad z prof. Robertem Cialdinim

mARtYnA UBYCh

Analiza eksperta: Efektywność osobista – czy naprawdę chodzi o wyświechtane schematy postępowania?

michał mierzWińSki

SPIS treści

s. 54

s. 57

s. 60

s. 64

s. 66

s. 69

s. 70

s. 72

s. 74

s. 77

s. 79

Ranking numeru: Ranking programów partnerskich

redakcja „maNagera mlm”

Ring numeru: Z tradycją, czyli Zepter International kontra Philipiak Polska

mARtYnA UBYCh

Temat z okładki: Ramissio. Filozofia i sztuka zdrowego życia – wywiad z Vladimírem Drozdem

mARtYnA UBYCh

Analiza eksperta: Pozostaw ocenę siebie w swoich własnych rękach!

kamila roWińSka

Top Liderzy MLM: Sukces w dwóch firmach jednocześnie – czy to możliwe? Wywiad z Tomaszem Damianem

mARtYnA UBYCh

Praktyczne porady: Go Big!

redakcja „maNagera mlm”

Analiza eksperta: Popracuj nad strategią marketingową i zwiększ sprzedaż!

BRIAn tRACY

Analiza eksperta: Współczynnik sukcesu

keviN hogaN

Felieton biznesowy: Bitcoiny - waluta przyszłości?

michał Przechera

Praktyczne porady: „Jak Cię widzą, tak Cię piszą”. O modzie w biznesie

KAtARzYnA KIsIEl

Analiza eksperta: Co zrobić, żeby się wyrobić, czyli złote reguły i pomysły na zarządzanie sobą w czasie

ARtUR WIKIERA

SPIS treści

8 Manager MLM

sierpień 2014

adania instytutu Homo Homini prze-prowadzone na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpo-średniej w marcu 2014 roku pokazują, że kosmetyki są nadal najchętniej ku-powane, ale ich udział w rynku spada. Z badania wynika, że ponad 64 pro-

cent pań i 55 procent panów choć raz kupiło coś w tym kanale sprzedaży. Po zetknięciu się z taką formą zaku-pów około 60 procent osób od czasu do czasu nabywa w ten sposób produkty i usługi, natomiast pod określe-niem „stały klient systemu sprzedaży bezpośredniej” pod-pisuje się 11,6 procent Polek i 8,8 procent Polaków.

Zdecydowana większość polskich klientów (7 osób na 10) spotyka się ze sprzedawcami we własnym domu. 37 procent dokonuje zakupów w miejscu pracy, a kolej-nych 15 procent – na ulicy. Niemal co dziesiąty ankieto-wany kupuje w szkole, na uczelni lub w akademiku.

Nadal królują kosmetyki – u dystrybutorów firm MLM nabywa je 76,9 procent ankietowanych. Na drugim miej-scu zestawienia plasują się: chemia gospodarcza i środki czystości, obecnie kupowane przez 32 procent ankieto-wanych (wzrost o aż 24 punkty procentowe w stosunku do roku 2008, a w porównaniu do roku 2011 o prawie 14 procent), a na trzecim miejscu znajdują się naczynia kuchenne, wybierane przez co piątego badanego (w roku 2008 stanowiły 6 procent rynku, w 2011 – 13 procent).

irma FM Group znalazła oryginalną metodę promocji połączonej z do-brą zabawą, ustanawiając w czerwcu Światowy Rekord Guinnessa w jed-noczesnym używaniu perfum przez największą liczbę osób. Na wrocław-skim Stadionie Olimpijskim 7 czerwca

2014 roku zebrało się ponad 1500 osób, które jedno-cześnie spryskały się perfumami FM 06, rozpylając nad Polami Marsowymi świeży zapach cytrusów i dębowego mchu. Pachnący rekord jest jedną z akcji organizowanych

Polacy a sprzedaż bezpośrednia

FM Group w Księdze Rekordów Guinnessa!

Inna kategoria produktów o rosnącej w Polsce popularno-ści to elektryczny sprzęt gospodarstwa domowego (obecnie jego udział w rynku wynosi 14,5 procent). Odżywki i arty-kuły dietetyczne, które w roku 2008 praktycznie nie istniały w kanale sprzedaży bezpośredniej, obecnie kupuje 12 pro-cent pytanych. Podobnie jak filtry do wody, które zyskują na popularności (około 5 procent). Polacy od sprzedawców bezpośrednich kupują również usługi telekomunikacyjne (11 procent), biżuterię (prawie 10 procent), artykuły i usłu-gi budowlane (prawie 3 procent) oraz pościel (2,3 procent).●

w ramach świętowania dziesięciolecia istnienia marki FM Group, które odbywają się na całym świecie przez cały rok. Ich podsumowaniem będzie Międzynarodowe Szko-lenie Motywacyjne i Gala FM Group w Dubaju, które od-będą się we wrześniu.●

B

F

9Manager MLM

sierpień 2014

NEWSY DEBIUtY

rian Tracy, mów-ca motywacyjny i światowy autorytet technik sprzedaży, po raz kolejny przy-jedzie do Polski, aby 7 października

wziąć udział w konferencji „Po pierw-sze sprzedaż, po drugie sprzedaż, po trzecie SPRZEDAŻ” organizowa-nej przez Brian Tracy International. Odbędzie się ona w hotelu Gromada Warszawa Lotnisko.

Jednodniowe seminarium składać się będzie z trzech części – pierwszą jest wykład Briana Tracy’ego zatytułowany „Po pierwsze sprzedaż – klient na całe życie”. W ramach tego modułu poru-szone zostaną następujące zagadnie-nia: tworzenie więzi i budowanie rela-cji z klientami, umiejętna komunikacja z klientami i sprzedaż poprzez wizuali-zację zaspokojonych potrzeb klienta.

Część drugą konferencji „Po dru-gie sprzedaż – Moi klienci wracają… a Twoi?” poprowadzi Aleksandra An-klewicz, dyrektor zarządzająca Brian Tracy Consulting, coach z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu rozbu-dowanymi zespołami sprzedażowymi. W ramach swojego wystąpienia poka-że, jak skutecznie zwiększyć sprzedaż dzięki doskonałemu przygotowaniu

czerwca odbyła się jeszcze jedna impreza związana z firmą MLM – Marsz Różowej Wstążki 2014 organizowany przez Avon i Stowarzyszenie Amazonki Warszawa-Cen-trum. Trasę o długości prawie 3 kilometrów w radosnej atmosferze przy akompaniamen-cie bębniarzy pokonało ponad 3200 osób,

w tym Ambasadorki Kampanii Avon Kontra Rak Piersi: aktorki Beata Ścibakówna, Małgorzata Pieczyńska i pre-zenterka Agnieszka Popielewicz. Maszerowali również Ambasadorzy produktów marki Avon – Weronika Rosati, Małgorzata Socha i Jarosław Bieniuk.

Brian Tracy w Polsce

Różowy Avon Walk w WarszawieHasło tegorocznego marszu brzmiało „Rusz z Pomo-cą!” Obecność i zaangażowanie każdego uczestnika na Marszu oraz późniejszym pikniku prowadzonym przez Dorotę Wellman i Filipa Chajzera miała kluczowe zna-czenie – przełożyły się one na liczbę ufundowanych przez Avon badań USG piersi, których będzie 3302.

Na trasie marszu dominowały różowe akcenty – balony, wstążki, kapelusze, kwiaty i peruki, można było również nabyć koszulki Kiss Cancer Goodbye projektu Gosi Ba-czyńskiej. Całkowity zysk z ich sprzedaży zostanie prze-znaczony na badania USG piersi, które będzie można wykonać w poradni Apetyt na Życie.●

zespołów sprzedażowych. Ostatni moduł, „Po trzecie sprzedaż – Dlacze-go klienci się zmieniają?”, ma odpowie-dzieć na pytania: Kim jest współcze-sny klient i jak zmienia go globalizacja? Jak nauczyć się zarabiać w kryzysie? Swoją wiedzą na ten temat podzieli się dr Anna Czarczyńska, trener biznesu i dziekan kierunku Ekonomia Akade-mii Leona Koźmińskiego.

Z kolei 8 października w Airport Ho-tel Okęcie Warszawa odbędzie się kon-ferencja „Zarządzanie zmianą”, którą poprowadzą Richard Chiumento - Dy-rektor w Rialto Consultancy i ekspert w dziedzinie optymalizacji zarządza-nia dużymi strukturami biznesowymi, Robert Kozak - Prezes Zarządu Brian Tracy International Consulting, prof. Andrzej Blikle oraz Jerzy Zientkowski – mówca inspiracyjny, coach o dużym doświadczeniu w branży IT. Kon-ferencja jest przeznaczona dla osób zarządzających ludźmi, prezesów, dy-rektorów, menedżerów, kierowników działów, trenerów, coachów oraz osób zainteresowanych rozwojem osobi-stym. Sympozjum przybliży czynni-ki, które przy wprowadzaniu zmian w organizacjach decydują o powodze-niu lub porażce i pozwoli uniknąć błę-dów, które popełniają firmy, bagateli-zując znaczenie zarządzania zmianą.●

B

7

10 Manager MLM

sierpień 2014

eunesse Global, świa-towy lider rynku produktów przeciw-starzeniowych i suple-mentów odżywczych, rozszerza swoją dzia-łalność na kraje Afryki,

zaczynając od Nigerii. Firma z siedzi-bą w Stanach Zjednoczonych obecnie prowadzi sprzedaż w 95 krajach świata, w Europie, Ameryce i Azji. Dochody ze sprzedaży w czerwcu 2014 wyniosły w sumie ponad 40 milionów dolarów.

W ciągu czterech lat Jeunesse stała się jedną z czołowych firm marketin-gu sieciowego na świecie i prawdo-podobnie w ciągu najbliższych kilku lat dołączy do firm, których rocz-ne obroty liczone są w miliardach dolarów. Jako że rynek produktów przeciwstarzeniowych rozwija się w zawrotnym tempie, moment na

ate Taylor, reżyser między inny-mi komediodramatu „Służące” (ang. „The Help”), zamierza stwo-rzyć film na podstawie książki Boba Kealinga „Tupperware Unsealing”, opartej na faktach biografii Brownie Wise – pomysłodawczyni przyjęć

domowych Tupperware, dzięki której firma stała się rozpoznawalna i odniosła sukces w Ameryce. Główną rolę zagra Sandra Bullock, popularna aktorka i laureat-ka Oscara za rolę w dramacie „Wielki Mike. The Blind Side”. Producentem filmu o Brownie Wise będzie Sony Pictures, która niedawno nabyła prawa do ekranizacji.

Brownie Wise to z pewnością kobieta niezwykła, któ-rej losy są niemal gotowym scenariuszem filmowym. Urodziła się w 1913 roku w stanie Georgia. W latach 50. rozpoczęła współpracę z firmą Earla Tuppera, który szybko ją docenił i zaoferował stanowisko wi-ceprezesa Tupperware. Dzięki stworzonemu przez Wise systemowi przyjęć domowych połączonych z

podjęcie współpracy wielu osobom wydaje się wprost idealny.

Oficjalnie Jeunesse wprowadziła swo-je produkty i możliwość prowadze-nia biznesu na rynek Nigerii w lipcu 2014 roku. Wejście firmy na ten rynek zostało połączone z wizytą jej przedsta-wicieli w czterech nigeryjskich miastach – jest to część programu światowej eks-pansji. Przedstawiciele Jeunesse wyjaśniają, jak budować biz-nes w Afryce i osiągnąć sukces.●

Jeunesse podbija Afrykę

prezentacją i sprzedażą charakterystycznych plastikowych pojemników, popularność produktów, jak i samej Brownie, szybko wzrosła, a firma zaczęła notować coraz wyższe zyski. Jej metody okazały się niezwykle skuteczne. Dzięki umiejęt-nemu wykorzystaniu kultury popularnej i wizji szczęśliwego życia, jaką roztaczała przed gospodyniami, rekrutowała tysią-ce kobiet żądnych sukcesu, które wcześniej nie wyobrażały sobie, że mogą zrobić karierę zawodową. W 1954 roku Wise jako pierwsza kobieta trafiła na okładkę magazynu „Business Week” – jej popularność sięgnęła zenitu.

Niestety konflikt z założycielem i szefem firmy – Tupperem – spowodował, że Wise została wyrzucona z pracy, a zazdro-sny o jej powodzenie Tupper zawzięcie usuwał jej nazwisko ze wszystkich dokumentów firmowych. Dla Brownie Wise był to ogromny cios i prawdziwy życiowy dramat, po którym już ni-gdy nie doszła do siebie. Zmarła w zapomnieniu w 1992 roku. Dzisiaj jest postrzegana jako jedna z pierwszych kobiet, które walczyły z seksizmem w biznesie oraz niezwykle utalentowana bizneswoman, która zmieniła oblicze sprzedaży bezpośredniej.●

Sandra Bullock zagra w filmie o Tupperware

NEWSY DEBIUtY

J

T

11Manager MLM

sierpień 2014

MonaVie na szczycie Ameryki Północnej

7 maja 2014 polski dystrybutor MonaVie Ja-nusz Koniak, mieszkający w Tajlandii, razem ze swoją ekipą ekspedycyjną wyruszył z Ala-ski, aby zdobyć szczyt Mt. Denali o wysoko-ści 6 194 metrów. Misja została zakończona sukcesem 16 czerwca. To kolejna góra zdo-byta przez niego w ramach projektu Koro-

na Ziemi, polegającym na zdobyciu najwyższych szczytów każdego kontynentu. Mount Denali (inaczej McKinley) to najwyższy punkt Ameryki Północnej.

Wyprawa Janusza Koniaka odbyła się pod patronatem fir-my MonaVie, która zaopatrzyła alpinistę w swoje produkty. Suplementy te pomogły zapewnić organizmom wspinaczy odpowiedni poziom energii. „RVL - jako jedyny z posiada-nych batonów proteinowo-energetycznych - nie zamarzał i był zawsze gotowy do spożycia. Smaczny i pożywny - po spożyciu czułem zawsze przypływ energii, a do tego cie-pła herbatą z domieszką CORE Boost. Koledzy z grupy też bardzo chwalili batony RVL - aż szkoda, że nie miałem ich ze sobą więcej. Rano i wieczorem wyciągałem ze śpi-wora saszetkę MonaVie Active i tym zaczynałem i kończy-łem kolejny dzień. Po drodze w najtrudniejszych miejscach (i przed nimi!) wypijałem opakowanie EMV - a jedno z nich (pełne) wniosłem na szczyt - ale wypić się nie dało. Pomimo że było schowane w rękawiczce w plecaku za-marzło na kamień - było około -35C i do tego silny wiatr, który płynnie przeszedł w sztorm (około 80-100km/h). W efekcie zniosłem EMV na dół i trzymam go w domu na honorowym miejscu” – komentował Janusz Koniak po powrocie.●

EuCO sponsorem Triathlonu w Sławie

riathlon stał się w Polsce w ostatnich latach bardzo modną dyscypliną spor-tu. Herbalife co roku w sierpniu or-ganizuje Herbalife Triathlon Gdynia, a tymczasem w dniach 18-20 lipca odbył się Sławski Festiwal Triathlonu 2014, którego sponsorem głównym jest Europejskie Centrum Odszkodo-

wań S.A. Zawody w Sławie były podsumowaniem trzech triathlonowych dekad w Polsce, nie zabrakło zatem prawdziwych sław z Jerzym Górskim, mistrzem świata z 1990 roku, na czele. W Sławie biegała, pływała i jechała na rowerze także ekipa EuCO.

W ramach festiwalu rozegrano Mistrzostwa Polski Szta-fet w Triathlonie (kobiety, mężczyźni, mix), Otwarte Sztafety EUCO Triathlon – Retro (kobiety, męż-czyźni, mix) oraz dłu-godystansowe zma-gania dla kobiet (17,4 km) i męż-czyzn (34,8 km).●

irma Avon, laureat tegorocznej edy-cji konkursu DSN Bravo Humanitarian Award, zamierza przeznaczyć pokaźne sumy na nową globalną inicjatywę ponow-nego zalesiania „Healthy Forests, Beauti-ful World” (Zdrowe Lasy, Piękny Świat). Poprzez specjalną linię produktów firma

zbierze fundusze, aby wesprzeć zajmujące się tym proble-mem organizacje: The Nature Conservancy (TNC) oraz World Wildlife Fund (WWF).

Fundacja Avon od lat wspiera kobiety zmagające się z rakiem piersi lub przemocą domową. Program „Heal-thy Forests, Beautiful World” jest częścią wysiłków firmy

poświęconych zachowaniu zasobów naturalnych, co rów-nież - chociaż w inny sposób - pośrednio przyczynia się do dobrostanu kobiet i ich rodzin. Od 2012 roku Avon przeznaczył prawie 7 milionów dolarów na ponowne za-lesianie terenów na całym świecie.

Wspierane przez Avon organizacje koncentrują swoje działania w konkretnych regionach. TCN pracuje na te-renie jednego z najbardziej zagrożonych i różnorodnych biologicznie lasów deszczowych - Mata Atlântica w Bra-zylii. WWF działa w lasach tropikalnych Indonezji, innym kluczowym regionie lasów zagrożonych.

Avon wspiera również zagrożone lasy w inny sposób, po-przez akcje takie jak Avon Paper Promise i Avon Palm Oil Promise, czyli zobowiązania do promocji i praktyko-wania zrównoważonego rozwoju odnośnie wykorzysty-wania ograniczonych zasobów naturalnych.●

Avon walczy o lasy

2 T

F

12 Manager MLM

sierpień 2014

tEKst

: ber

Nard jaSt

rzębSk

i

O ostrzeniuPiłY

Pewnego dnia spacerujący po lesie turysta usłyszał wydobywające się gdzieś z pobliskiego zagajnika głośne pojękiwania. Kiedy

podszedł bliżej spostrzegł, że ich autorem jest dobrze zbudowany drwal, który z ogromnym zaangażowaniem piłował drzewo.

Turysta od samego patrzenia na drwala zmęczył się, więc posta-nowił odpocząć nieco. Usiadł na ziemi, wyjął termos z herbatą,

kanapki i oddając się konsumpcji, zaczął analizować wyniki pracy krzepkiego mężczyzny. Już po kilku minutach dostrzegł, że drwal ma kompletnie tępą piłę. Postanowił zatem mu o tym powiedzieć.

Podszedł bliżej i krzyknął: „Drwalu!!!” Drwal jednak nie reagował. Zatem turysta krzyknął ponownie: „Drwalu!!! Ty masz kompletnie

tępą piłę! Może warto ją naostrzyć? Efekty Twojej pracy będą wówczas lepsze!” Zmęczony pracą drwal odparł:

„Nie mam czasu, muszę piłować”.

astanów się przez chwilę i odpowiedz sobie szczerze: Jak wiele aktywności, które podejmujesz w życiu, przypomi-na historię o drwa-

lu? Jak wiele zajęć, które wypełnia-ją Twój rozkład dnia, tygodnia czy miesiąca, nie przynosi zadowalają-cych Cię rezultatów?

Życie stanowi ciąg aktywności po-wiązanych ze sobą w jedną opowieść. Pomyśl - jak byłoby cudownie, gdy-by można było zwiększyć częstotli-wość tych idealnych, które Cię nie męczą, ale przynoszą zadowolenie i radość? Gdybym właśnie w tym momencie powiedział Ci, że Twoje życie to ciąg doskonale układających się zdarzeń, na pewno naraziłbym się na drwinę z Twojej strony. Czy przyznasz mi rację, że każdy rodzi się doskonałym? Perfekcyjnie stwo-rzonym. Nowonarodzone dzieci to kłębki doskonałości. A co się dzieje potem? Życie zaczyna się kompliko-wać. Robi się coraz bardziej zawiłe.

A jak wygląda Twoje życie? Ile dosko-nałych momentów udało Ci się prze-żyć ostatnio? Mam na myśli chwile, w których wszystko układało się w ca-łość i było najlepsze, jak tylko mogłeś sobie to wyobrazić. Jestem przekona-ny, że i Ty przeżywasz takie idealne chwile. Jak każdy człowiek. Ale pewnie rzadko układają się one kompleksowo w doskonałe życie. W rzeczywistości w miarę upływu czasu wydaje Ci się, że stajesz się coraz lepszy, ale życie staje się coraz cięższe.

Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że spogląda-łeś z zazdrością na dziecko lub studenta i miałeś ochotę zamienić się miejscami? Powrócić do czasów, gdy wszystko było prostsze? Czego nie masz dziś z tych rzeczy, którymi cieszyłeś się gdy byłeś dzieckiem lub młodzieńcem? Czy była to mniejsza ilość obowiązków, czy też większe możliwości wyboru? Czy może liczyło na Ciebie wtedy mniej ludzi?

Jako trener spotkałem tysiące róż-nych ludzi, z którymi rozmawiałem na powyższe tematy. W wyniku tych rozmów kilka spraw stało się dla mnie

jasnych. Pierwszą sprawą jest fakt, iż w miarę upływu czasu ludzkie życie staje się bardziej skomplikowane. A wraz ze stopniem komplikacji żyje się coraz trudniej. Wielu z nas nie tylko nie potrafi cieszyć się wieloma aspektami własnego życia, ale też po-święca na przyjemności mniej godzin w tygodniu niż kiedyś. Dlaczego za-tem godzisz się na taki stan?

Powiesz zapewne: nie posiadam na-rzędzi, środków i wsparcia koniecz-nego do opanowania skomplikowa-nego życia. Nie mam pomysłu na to, jak sprawić, by stało się ono przy-jemniejsze. Nie wiesz, jak załagodzić zamieszanie i uczynić życie zabaw-niejszym? Jak zmienić je na lepsze? Podstawowym warunkiem zmiany jest bezwarunkowa samoakceptacja. By pełniej i radośniej żyć, musisz za-akceptować siebie takiego, jaki jesteś. Tylko wtedy będziesz w stanie do-konać właściwych dla Ciebie zmian. Jeżeli pokochasz siebie w całości ze wszystkimi wadami, ułomnościami, ale również uświadomisz sobie swoje

Z

13Manager MLM

sierpień 2014

tEKst

: ber

Nard jaSt

rzębSk

i

mocne strony i poznasz talenty, wówczas zrozumiesz, że jesteś doskonały. Po takim bezwarunkowym zaakcepto-waniu siebie określ idealny stan końcowy – Twój główny cel. Aby przejść z punktu A – pełnej akceptacji swojego obecnego stanu – do punktu B, którym jest Twój głów-ny cel, musisz dokładnie zdefiniować punkty. Kiedy tylko uzyskasz jasny i wyraźny obraz punktów A i B, zrozumiesz jak zmniejszyć dzielącą je odległość.

A teraz zaprezentuję siedem kamieni milowych, które po-mogą Ci poprawić jakość Twojego życia. Jeśli zastosujesz w praktyce przynajmniej kilka z nich, Twoje życie ulegnie radykalnej poprawie. Mówiąc metaforycznie – Twoja piła zostanie naostrzona.

1. Zostań zarządcą swojegoświata

Odpowiedz sobie na pytania: Gdzie jesteś? Co tutaj robisz? Czy miejsce w życiu, w którym się aktualnie znajdujesz, jest tym, o którym marzyłeś przed laty? Jak wygląda Twój świat? Uświadom sobie, że wszystkie aspekty Twojego życia nale-żą do Ciebie. Czy tego chcesz, czy nie! Twój świat to odpo-wiednik gry. A to oznacza, że musisz zrozumieć zasady tej gry oraz poznać występujących w niej graczy. Tylko wtedy otrzymasz odpowiedź na pytanie, jak wykorzystać swoje ta-lenty, mocne strony i wszystkie walory jakie posiadasz. Tyl-ko wtedy wpłyniesz na wynik swojego życia!

2. Wykorzystaj swoje naturalne talenty

Jeśli zrozumiesz reguły gry, będziesz musiał podjąć decy-zję o tym, w jaki sposób wesprzesz swoją drużynę. Twój wkład w grę jest zdeterminowany przez Twoje naturalne talenty! Nawet jeśli zdajesz sobie z nich sprawę, istnieje duże prawdopodobieństwo, że już dawno przestałeś je rozwijać. Powinieneś je poznać i pielęgnować. Na arkuszu

poniżej sporządź listę swoich talentów. Pytania w prawej kolumnie posłużą Ci jako wskazówki.

Swoje odpowiedzi zapisz w lewej kolumnie:

3. Zadbaj o zaspokojenie swoich potrzeb

Spójrz prawdzie w oczy. Ludzi, którzy wciąż troszczą się o zaspokojenie swoich potrzeb nie stawia nam się zawzory do naśladowania. Często postrzega się ich jako rozkapryszonych natrętów i egoistów. Słyszysz co inni o nich mówią i myślisz sobie: „Nikt nie powie czegoś takiego o mnie”. Wielu z nas od najmłodszych lat uczy się lekce-ważyć swoje potrzeby z obawy przed nadaniem nam ety-kiety pozbawionych ducha współpracy egoistów. Musisz jednak uświadomić sobie, że lekceważąc własne potrzeby nie będziesz w stanie pójść ani kroku dalej! Jeżeli chcesz w pełni wykorzystać swój potencjał i uniknąć wypalenia, musisz mieć potrzeby. Bądź egoistą! Ale takim, który dba-jąc o siebie nie alienuje się od otoczenia. Paradoks pole-ga na tym, że kiedy zrozumiesz samego siebie, także inni lepiej Cię zrozumieją i pomogą. Zwróć uwagę, że nawet w samolocie, kiedy stewardesa prezentuje zasady bezpie-czeństwa lotu, do których należy użycie między innymi maski tlenowej, po pierwsze nakazuje rodzicom podró-żującym z dzieckiem, aby w pierwszej kolejności zadbali o siebie. Żeby dopiero po założeniu maski tlenowej sobie,

ANAlIzA EKspERtA

Mój arkusz identyfikacyjny talentów

1.Co robię z łatwością

i bez wysiłku, kiedy nikt nie patrzy?

2.Jaki mój talent inspiruje innych ludzi, choć przy-

chodzi mi łatwo?

3.Czego nauczyłem się

z łatwością i nadal roz-wijam bez wysiłku?

4.

Za co najczęściej otrzy-muję pochwały /poczu-

cie humoru, spostrze-gawczość, umiejętność

logicznego myślenia, odwaga, koordynacja

ruchowa – predyspozy-cje sportowe/.

5. Co wzbudza zazdrość innych?

6.Jaką cechę odróżniającą mnie od innych staram

się ukryć?

7. Czym się szczycę w głębi duszy?

14 Manager MLM

sierpień 2014

założyli ją swojemu dziecku. Zadbaj zatem o siebie. Dzięki temu nabie-rzesz siły, aby pomagać innym!

4. Strzeż swoich priorytetów i pielęgnuj je

Kiedy zidentyfikujesz już swoje po-trzeby i dowiesz się jak je zaspokoić, poznanie własnych priorytetów doda Ci rozpędu! Twoje priorytety to esen-cja Twojego życia. To to, co najbar-dziej gęste. Czy wiesz co jest dla Ciebie ważne? Priorytety mogą być jak cenne diamenty lub jak pozbawione większej wartości bazarowe błyskotki, dostar-czające nam drobnych przyjemności. Twoje priorytety powinny być istotne dla Ciebie i nie ma znaczenia, co myślą inni. Zadaj sobie pytanie: Na co wydał-bym ostatnie pieniądze? Czy kupiłbym książkę, płytę, kwiaty dla ukochanej osoby, papierosy, a może bilet na mecz koszykówki? Nie ma jednej właściwej odpowiedzi na to pytanie. Wszystkie są właściwe. Każdy z nas posiada oso-bisty skarbiec priorytetów.

5. Określ swoje normy i wyegzekwuj przestrzeganie ich

Normy to przyjęte przez Ciebie za-chowania i praktyki. One decydu-ją o tym, czego wymagasz od siebie w danej sytuacji. Twoje normy można porównać do bagażu, który zabierasz ze sobą w podróż. Bagaż ten powinien być możliwe jak najlżejszy, dlatego po-winieneś wziąć ze sobą tylko najpo-trzebniejsze rzeczy. Każda z wybranych

przez Ciebie norm stanowi pewnego rodzaju obciążenie i ma swoją cenę. Musisz być świadomy tego, co ze sobą dźwigasz i jaką cenę za to zapłacisz.

Poniżej podaję Ci kilka przykładów norm:

Często i chętnie dziękuję.

Dotrzymuję obietnic.

Zawsze pamiętam, aby wyrazić wdzięczność za opinie innych.

Zdrowo się odżywiam.

Myślę pozytywnie.

Unikam mówienia źle o osobach trzecich.

6. Wytycz swoje granice

i stój na ich straży

Granica to linia zakreślona na pia-sku. Określa to, na co pozwalasz lub nie pozwalasz innym. To przy-zwolenie na określone postępo-wanie, którego udzielasz ludziom z Twojego otoczenia. Wojsko określa je mianem: „stref zakazu lotu”, któ-rych nie można przekraczać. Dobrym sposobem na wyznaczanie granic jest zakomunikowanie innym swoich zasad:

Wolałbym nie rozmawiać przez telefon podczas spotkania,

mogę oddzwonić później?

Zbijasz mnie z tropu, kiedy podnosisz głos.

Chętnie poprowadzę spotkanie, jednak po raz ostatni, gdyż uważam, że Ty jesteś już

gotowy, aby zrobić to sam.

Unikniesz konfliktów, kiedy przedsta-wisz swoje osobiste preferencje bez wartościowania i wrogości. Przedsta-wiaj je jako suche fakty, jakby chodziło o najzwyklejszą rzecz pod słońcem.

7. Wyeliminuj chwasty – czynniki

rozpraszające Chwasty, czyli czynniki rozprasza-jące, to z pozoru pozbawione zna-czenia drobne rzeczy, które jednak odbierają Ci energię. Czynniki roz-praszające potrafią gromadzić się jak skorupiaki na kadłubie okrętu. Kilka z nich nie stanowi problemu, ale kiedy zaczną się nawarstwiać, mogą poważnie ograniczyć sprawność stat-ku. Do takich czynników należą zwy-kle narzędzia, które służą Ci do pra-cy, a które działają niewłaściwie, jak: telefon, komputer, ale również ludzie, którymi się otaczasz. Twoi współpra-cownicy. Chwasty to niestety nieod-łączna część naszego życia. Tworzą się one wraz z upływem czasu i należy się nimi zajmować regularnie i na bieżąco. Czasami najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić, aby poprawić stan swojego umysłu, jest wymiana żarówki na ko-rytarzu, posortowanie dokumentów czy oddanie samochodu do warsztatu. Usuwanie chwastów w magiczny spo-sób przywróci Ci energię życiową, dzięki czmu będziesz mógł wrócić do swoich priorytetów.●

BerNarD JaSTrzĘBSKiJest wiceprezesem zarządu i dyrektorem programowym spółki InWay, która oferuje pierwszy na rynku polskim kompleksowy program szkoleniowy, składający się z kompozycji szkoleń, webinarów i se-minariów, oferowanych przedsiębiorcom z branży MLM. Stworzył pierwsze w Polsce studia wyższe, dedykowane branży marketingu bezpośredniego, które powołał do życia wspólnie z Wyższą Szkołą Bankową we Wrocławiu. Trener, coach i niezależny konsultant prowadzący działalność doradczą w dziedzinie sprzedaży bezpośredniej. W branży pracuje od ponad dwudziestu lat. Zbudował sieć sprze-daży, dzięki której od lat korzysta z pasywnego dochodu. Posiada wykształcenie w dziedzinie zarządza-nia ludźmi i prowadzenia szkoleń biznesowych. Dyplomowany Trener Biznesu. W jego sztandarowym szkoleniu: „Wirtuoz sprzedaży bezpośredniej” wzięło udział już ponad 1000 osób.

TM

SMUP prasa 210x297 MLM - NOWE LOGO _TM.indd 1 18/08/14 12:15

TM

SMUP prasa 210x297 MLM - NOWE LOGO _TM.indd 1 18/08/14 12:15

16 Manager MLM

sierpień 2014

PosprzątajW głOWie

Często zastanawiałam się jak robi to moja mama. Jak udaje się jej zawsze robić wszystko na czas. Nigdy się nie

spóźnia. Jest zadbana. Spokojna. Myślałam, że ma w sobie ukryty rzadki talent, który można nazwać umiejętnością zarządzania

sobą w czasie. Traktowałam ją jak superbohatera i często podglądałam w ferworze pracy, aby ukraść ten sekret, cudowną

receptę. Aby mieć więcej czasu, bo ja sama goniłam w piętkę. Właściwie z wywieszonym jęzorem pytałam cicho,

kiedy wreszcie świat zwolni? Kiedy ten koszmar się skończy?

tEKst: JUstYnA KotoWIECKA

dy urodziłam trze-cie dziecko, myśla-łam, że już nigdy nie będę mieć chwili spokoju. Chwili, w której mogę absolutnie

nic nie robić, mając świadomość, że wszystko, dosłownie wszystko zostało już dopięte na ostatni guzik. General-nie chaos jaki panował w moim domu przenosił się na inne dziedziny życia, doprowadzając mnie do chronicznego zmęczenia, depresji i poczucia bezna-dziei. Myślałam, że się do niczego nie nadaję. Ani na bycie żoną, ani matką, ani dobrym pracownikiem, a już na pewno nie przyjaciółką. Na nic nie miałam czasu. Jadłam w biegu, poty-kając się o porozwalane buty w przed-pokoju, prałam, gdy zorientowałam się, że nie mam co na siebie włożyć. Garnki w zlewie, wrzeszczące dzieci, mąż wiecznie czegoś w nerwach szu-kający, ból głowy, sterty nieprzeczyta-nych gazet czekających na odkurzenie. W pracy papiery, papierki i papierzy-ska, monitor oblepiony karteczkami samoprzylepnymi, przy czym sama już nie wiem, które ważne, a które nie. Głowa pełna porozrzucanych myśli...

Radykalna zmiana

Nadszedł dzień, kiedy powiedzia-łam sobie dość. Usiadłam i zaczęłam myśleć. Tak! Zrezygnuję z pracy. To codziennie bycie poza domem dzie-sięć godzin doprowadza moją rodzi-nę do ruiny. Muszę być dyspozycyj-na w pierwszej kolejności dla osób, które kocham najbardziej. Szczęśliwa mama to spokojny i miły dom.

Proszę sobie wyobrazić moje wiel-kie zdziwienie, gdy okazało się, że niewiele się zmieniło. Właściwie nic, poza zwiększoną depresją i poczu-ciem marnowania czasu. Dni prześli-zgiwały mi się przez palce bezpow-rotnie. Kartki zrywane codziennie z kalendarza i to miażdżące poczucie, że jutro będzie dokładnie to samo. Moja domowa sielanka przemieni-ła się w brak cierpliwości do dzieci i niezadowolenie z siebie. Poczułam się niepotrzebna. Nie dość, że nie mogłam ogarnąć domu i własnego życia, to jeszcze byłam na utrzymaniu męża. Przytłaczające.

Wizja doskonałej pani domu i kobie-ty spełnionej zawodowo uratowała

mnie. Doskonała – to nie znaczy ide-alna. Zrozumiałam, że popełnianie błędów jest czymś naturalnym i po-trzebnym. To był pierwszy krok. Po-tem uświadomiłam sobie, że nikomu nic nie muszę udowodnić. Jestem jaka jestem, z całym wachlarzem emocji i cech charakteru. Kocham ludzi ta-kich, jacy są, bez względu na to jak wyglądają, co mają i jaką szkołę skoń-czyli – zatem dlaczego ja mam się zmieniać i być czyimś klonem?

Porządek w domu i w głowie

Poszło dość sprawnie. Podzieliłam rzeczy na ważne i nieważne. To wy-dało mi się najrozsądniejsze. Problem nastąpił w chwili, gdy natknęłam się na przedmioty bliskie sercu. Pamiątki. Sporo tego. Postanowiłam zostawić te, które wywoływały we mnie pozy-tywne skojarzenia. To, co przypomi-nało mi złe chwile bez zastanowie-nia wyrzuciłam w ramach zasady, że przyciągnie do mnie więcej nieszczę-ścia. W miarę upływu czasu zauwa-żyłam, że prawo przyciągania działa. Zaczęło mi to sprawiać przyjemność. Tak zwyczajnie.

G

17Manager MLM

sierpień 2014

JUSTYNA kOTOWieCkAPublicystka, popularyzatorka nowoczesnego biznesu. Pisze dla portalu Neteor, gdzie ukazuje się jej cykl opowiadań „Między FL a PL”, poświęcony problemom emigracji do USA. Autorka blogów „Moja Emigra-cja” oraz „Kobieta na swoim”. Współtwórczyni strony „Kocham Norwegię”, integrującej Polaków w Kra-inie Fiordów. Jest współzałożycielką projektu „100 dni do Celu”. Ma na koncie wiele tekstów poświęco-nych motywacji, niezależności finansowej, a także problematyce społecznej i rodzinnej.

Patrząc na swoje uporządkowane mieszkanie nie mogłam wyjść z po-dziwu, ile nagromadziłam przedmio-tów typu „kiedyś się przyda” – czło-wiek jest taki sentymentalny. Nie mogąc jeszcze zebrać się na odwagę, aby i tę kupkę przejrzeć i dokonać se-lekcji, zapakowałam wszystko w kar-ton i zniosłam do piwnicy.

Z pomocą przyszedł mi poradnik dr. Michaela Bohne „Feng shui dla umysłu”. Sprzątając sypialnię, znala-złam go pod łóżkiem. Na początku zaczęłam się śmiać, bo metoda opu-kiwania ciała, aby pozbyć się niepo-trzebnego balastu negatywnych emo-cji i przekonań, wydała mi się naiwnie śmieszna. Owszem, słyszałam o tym, ale bez przesady. Jakieś granice roz-sądku należy mieć. Po kilku dniach jednak zaciekawiona wróciłam do lektury. Skoro tradycyjne feng shui oczyszcza dom i zapewnia właści-wy przepływ energii, to dlaczego nie spróbować przejść przez ćwiczenia zawarte w tym poradniku? Obietnica autora, że dzięki książce nauczę się kontrolować emocje oraz uporządku-ję bałagan w mojej głowie była nader kusząca. Moje samopoczucie popra-wiło się z dnia na dzień. Odnalazłam ciszę. W końcu mogłam porozma-wiać sama z sobą i zapytać siebie, o czym tak naprawdę marzę.

Nie rozpraszaj się

Wszystko posprzątane, ja pełna ener-gii, dzieci jakoś w tym porządku się odnalazły i zapanował błogi spokój, nawet mąż nie może wyjść z podziwu, że tyle pozytywnych zmian się doko-nało. Jestem z siebie dumna. Bardzo.

Jednak jedna rzecz nadal nie daje mi spokoju. Czas. Co u diabła z nim, że go nie mam. Ucieka mi. Gonię go, przyśpieszam kroku, a on, wredny, nie chce na mnie poczekać, tylko za-czyna biec. Chcę rozpocząć własną działalność, ale jak? Kiedy? Tyle rze-czy do zrobienia w ciągu dnia. Trzeba zacząć zapisywać to, co robię i potem przeanalizować wyniki. Inaczej nic się nie zmieni, prawda?

I wszystko jasne! Że też wcześniej na to nie wpadłam! Rozpoczynając jakąś pracę, nie potrafię zrobić jej od początku do końca i nie spojrzeć na Facebooka, odczytać poczty, po-czatować z koleżanką, która właśnie siedzi i się nudzi. Jak już wszystko odbębnię i pełna zapału powracam do zadania, dzwoni mama. Potem zu-pełnie nieoczekiwanie pojawiają się dzieci, a przecież miały być o drugiej. Boże! Toż to czternasta trzydzieści... W porównaniu do wcześniejszych problemów ten wydał się dość ba-nalny. Wkładam stopery do uszu. Wyłączam telefon, telewizję, czaty i inne komunikatory. Jestem ja i tylko ja. Sam na sam z wyznaczonym za-daniem. Po godzinie robię przerwę, w której nadrabiam komunikacyjne braki. W ten sposób zaoszczędziłam kilka godzin podczas dnia!

Określ priorytety, ruszaj się,

odpoczywaj

Ostatnio dobrze mi się wiedzie. Po dawnej chaotycznej kobiecie z bałaga-nem na głowie pozostało tylko wspo-mnienie. Odzyskałam radość życia.

Wiem, że jeśli otoczenie jest czyste i schludne, oddziałuje to na umysł, który także staje się czysty i schludny. Jeśli pomieszczenie jest niechlujne, pełne bałaganu czy brudu, to umysł skłania się do bycia takim samym.

Na szczęście to już poza mną. Zu-pełnie inaczej podchodzę teraz do życia. Czuję, że narodziłam się po-nownie. Rozpoczęłam pracę ma-rzeń. Jak się okazało najtrudniejszy jest pierwszy krok – czyli określe-nie priorytetów. Wiedząc co zrobić, znajdziesz odpowiedź jak, gdzie i kiedy. Na ten stan rzeczy składa się wiele czynników. Jedzenie też. Nie będę przytaczać badań naukowych, ale powiem jedno – zmiana diety, która teraz opiera się na warzywach i owocach, wyraźnie zwiększyła możliwości mojego organizmu!

Ruch poprawia koncentrację, do-tlenia mózg, reguluje metabolizm i zwiększa energię życiową. Znajduję na to czas wstając godzinę wcześniej. Weszło mi to w nawyk i nie wyobra-żam sobie, że mogłoby być inaczej. Zupełnie nie poznaję siebie! A wy-starczyło tylko się zorganizować. Żadna sztuczka czy tajemnica. Efek-tywność i zarządzanie sobą w czasie to tylko usystematyzowanie swoich działań w ciągu dnia. Nie trzeba być alfą i omegą. Moja mama jak widać nie jest superbohateką, a po prostu osobą dobrze zorganizowaną. Tego niestety nie odziedziczyłam po niej. Pocieszające jest to, że jeśli się na-prawdę chce, to można wznieść się na wyżyny. Wystarczy wymagać od siebie. Wierzyć, że się uda.●

18 Manager MLM

sierpień 2014

DodatkoweKLaUzULe UMOWNe,

w umowach MLM

Dzisiaj kilka uwag o stosunkowo często spotykanych zapisach umów zawieranych między agentami a dającymi

zlecenie firmami MLM.

mowa agencyjna została uregulo-wana w Kodeksie cywilnym w arty-kułach od 758 do 764[9]. W roku 2000 uregulowa-

nia ustawowe tego typu umowy zosta-ły znacząco znowelizowane, co ograni-czyło możliwości stron tego stosunku prawnego w swobodnym regulowaniu wzajemnych praw i obowiązków.

Specyfiką umów MLM jest duża fluk-tuacja agentów, którzy po pewnym okresie współpracy rozstają się ze swoimi firmami. W takiej sytuacji nale-ży zastanowić się nad bytem struktury utworzonej przez dotychczasowego agenta. Przepisy Kodeksu cywilnego nie regulują tego zagadnienia.

Oznacza to, że nie istnieje ogólna za-sada regulująca własność struktury po ustaniu umowy. Nie sposób zatem zakładać, że struktura, utworzona przecież przez agenta, przechodzi na niego wraz z rozwiązaniem umowy.

Przemawia to zatem za przyjęciem, że całe zagadnienie musi być uregu-lowane w umowie pomiędzy strona-mi w celu uniknięcia jakichkolwiek niedomówień. W tym zakresie strony mają całkowitą swobodę. Możliwe jest ustalenie, że struktura utworzona przez agenta będzie z nim związana w przypadku rozwiązania umowy. Ale możliwy jest także wariant przeciwny. Uregulowanie tego zagadnienia nie-wątpliwie pozwoli na uniknięcie spo-rów. W umowie wskazana może być także przyczyna rozwiązania umowy.

tEKst: meceNaS PaWeł filiPiak

Przejęcie struktury po ustaniu umo-wy będzie w takim przypadku swego rodzaju sankcją za nienależyte wyko-nanie umowy. Oczywiście nie jest to obowiązkowy zapis.

W przypadku przedwczesnego za-kończenia umowy problemem jest także zagadnienie utraty prowizji. Na ogół spotyka się zapisy, uzależniające pozbawienie prowizji od nienależyte-go wykonywania umowy, które staje się przyczyną jej rozwiązania.

Nie trzeba w tym miejscu chyba doda-wać, że przypadki nienależytego wyko-nania umowy muszą zostać wykazane i udowodnione w ewentualnym postę-powaniu sądowym. Biorąc jednak pod uwagę orzecznictwo sądowe, zagad-nienie to może być kontrowersyjne.

U

19Manager MLM

sierpień 2014

Co do zasady, zgodnie z art. 761, §1 Kodeksu cywilnego agent może żądać prowizji od umów zawartych w czasie trwania umowy agencyjnej, jeżeli do ich zawarcia doszło w wy-niku jego działalności lub jeżeli zo-stały one zawarte z klientami pozy-skanymi przez agenta poprzednio dla umów tego samego rodzaju. Ale z kolei z art. 761[1], §1 k.c. wynika, że agent może żądać prowizji od umowy za-wartej po rozwiązaniu umowy agencyj-nej, jeżeli - przy spełnieniu przesłanek z art. 761 k.c. - propozycję zawarcia umowy dający zlecenie lub agent otrzy-mał od klienta przed rozwiązaniem umowy agencyjnej.

Niewątpliwie nie ma tu znaczenia sposób rozwiązania umowy agencyj-nej, ponieważ oba przytoczone wyżej przypadki dotyczą zarówno rozwiąza-nia umowy za wypowiedzeniem, jak i rozwiązania w trybie nadzwyczajnym, dokonanego na skutek nienależytego wykonania umowy przez agenta. Czę-sto spotykane zapisy o jednoznacz-nym pozbawieniu agenta prowizji powinny być wykładane w oparciu o wskazane wyżej przepisy Kodek-su cywilnego. Oznacza to, że zapisy umowy o bezwzględnym pozbawie-niu agenta prowizji po rozwiązaniu umowy przewidziane w umowach mogą okazać się przynajmniej częścio-wo bezskuteczne. Wynika to z faktu, że przepisy art. 761 i 761[1] k.c. mają charakter iuris cogentis, co oznacza że muszą być bezwzględnie stosowane i nie mogą być modyfikowane przez odbiegające od nich zapisy umowne.

Często spotykana w umowach agen-cyjnych jest klauzula o działalności konkurencyjnej. Jest to rodzaj umowy dodatkowej ograniczającej możliwość podjęcia działalności konkurencyjnej

wobec pewnego podmiotu (przedsię-biorcy) przez osobę związaną z nim określonym stosunkiem prawnym, lecz po jego ustaniu. Dopuszczalność jej zawarcia wynika z zasady swobody umów. Tylko wyjątkowo ustawodaw-ca wprowadza szczególną podstawę prawną dla ich zawarcia.

Ograniczenie działalności kon-

kurencyjnej agenta ma charakter umow-

ny, jego źródłem jest umowa stron. W przypadku braku takiej umowy agent nie jest zobowiąza-ny po rozwiązaniu umowy agencyjnej

do powstrzymywania się od jakiejkolwiek działalności, która

mogłaby godzić w interesy dającego

zlecenie.

Ograniczenie działalności konkuren-cyjnej agenta po rozwiązaniu umowy agencyjnej może zostać wprowadzone w drodze umowy między dającym zle-cenia a agentem jeszcze w czasie trwa-nia agencji. Postanowienie to może przybrać postać klauzuli zamieszczo-nej w umowie agencyjnej bądź zostać zawarte w odrębnej umowie. Niezależ-nie od momentu wprowadzenia, ogra-niczenie obowiązuje od chwili rozwią-zania umowy agencyjnej. Skuteczność takiej klauzuli nie zależy przy tym od sposobu rozwiązania umowy agen-cyjnej. W każdym przypadku wymaga zachowania formy pisemnej pod rygo-rem nieważności (ad solemnitatem).

z PRAWEM nA „tY„

Umowy przedsiębiorców poprzesta-ją jednak tylko na zapisach ogólnych o zakazie konkurencji, nie precyzując dalszych przesłanek, jakie są wyma-gane przez przepisy Kodeksu cywil-nego. Tymczasem ustawa zastrzega, że warunkiem ważności takiego postanowienia jest, aby dotyczyło ono grup klientów lub obszaru geo-graficznego, objętych działalnością agenta oraz rodzaju towarów lub usług stanowiących przedmiot umo-wy. Przesłanką ważności ograniczenia jest więc uregulowanie go w tak za-kreślonych ustawowo granicach. Brak takiego zapisu dyskwalifikuje klauzulę konkurencyjną w całości.

Zakaz konkurencji może być ustano-wiony najwyżej na okres dwóch lat od zakończenia umowy agencyjnej.

Na koniec dodać należy, że zgodnie z poglądem Katarzyny Kopaczyńskiej--Pieczniak (Komentarz do Kodeksu cywilnego) poza ograniczeniem dzia-łalności konkurencyjnej, agenta obo-wiązuje, po ustaniu stosunku praw-nego agencji, obowiązek zachowania poufności wiadomości, stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa dającego zlecenie (art. 11 ust. 2 ustawy o zakazie nieuczciwej konkurencji). Wyraża się on w obowiązku nieujawniania, nie-przekazywania, niewykorzystywania takich informacji. Obowiązek ten trwa przez okres trzech lat od rozwiązania umowy agencyjnej, chyba że strony postanowią inaczej albo stan tajemnicy ustał wcześniej. Należy bowiem uznać, że agent powinien zostać zaliczony do kręgu osób świadczących pracę na podstawie innego stosunku prawnego (niż umowa o pracę). Wykonywane przez niego usługi są bowiem pracą na rzecz dającego zlecenie.●

[email protected]

PaWeł FiLiPiaKJest wspólnikiem Kancelarii Radców Prawnych Pentagram z siedzibą w Legnicy przy ul. Chojnowskiej 96. Kancelaria od 16 lat obsługuje duże spółki prawa handlowego z branży motoryzacyjnej, w tym zagraniczne, a od ośmiu lat podmioty z branży MLM. Zajmuje się także doradztwem podatkowym i pomocą unijną poprzez współpracujące podmioty.

20 Manager MLM

sierpień 2014

Podatek JaK OLiWa,zawsze na wierzch wypływa

Od kilku lat zajmuję się tematem opodatkowania dochodów

uzyskiwanych w ramach MLM i programów partnerskich. Muszę

powiedzieć, że temat naprawdę nie jest prosty.

tEKst: barbara mieroSłaWSka

Doradca Podatkowy 04926www.kancelaria.mieroslawska.pl

21Manager MLM

sierpień 2014

z PODATKAMI nA „tY„

eżeli chodzi o docho-dy otrzymywane od firm mających oddział lub siedzibę na tere-nie Polski, to nie ma większego problemu. Firma taka powinna

na koniec roku przesłać Ci informa-cję na druku PIT-11 o tym, jakie były Twoje przychody, koszty uzyskania i ile odprowadziła za Ciebie zaliczek na podatek dochodowy. W ciągu roku nie ciążą na Tobie żadne obowiązki, a po zakończeniu roku na podstawie otrzymanych PIT-11 wypełniasz swo-je zeznanie roczne. Ot i kropka. Jesteś w zasadzie sam w stanie zapanować nad swoim podatkiem należnym za dany rok podatkowy. Początkowo też mi się wydawało, że to jest takie proste.

MÓJ PIERWSZY WEBINAR

Przygotowując się do mojego pierw-szego webinaru na ten temat, do cze-go namówił mnie znajomy, napotyka-łam co rusz na nowe zagadki i znaki zapytania w przepisach podatkowych. W końcu po mrówczej robocie w po-staci grzebania:

● w przepisach podatkowych, interpretacjach wydanych przez

Ministra Finansów,● orzeczeniach wojewódzkich sądów

administracyjnych i Naczelnego Sądu Administracyjnego

Ustaliłam jak powinno się tego rodzaju dochody opodatkować.

Systemy MLM i programy partnerskie poznałam, studiując plany marketin-gowe umieszczone na stronach inter-netowych firm sprzedających swoje wyroby w marketingu bezpośrednim. Po około pół roku byłam gotowa po-prowadzić swój pierwszy webinar. Ale… nie oznacza to bynajmniej, że przez cały ten czas siedziałam niczym mól książkowy w przepisach podatkowych dotyczących tych tematów. Na co dzień prowadzę kancelarię doradztwa podat-

kowego oraz biuro rachunkowe, więc nie mogłam sobie na to pozwolić. No i oczywiście co chwilę drobny prezen-cik od Ministra Finansów lub innego resortu w postaci zmiany prawa i po-datków, z którymi niestety trzeba jak najszybciej zapoznać się na bieżąco.

Przed pierwszym komercyjnym we-binarem, z duszą na ramieniu i „klu-ską w gardle” poprowadziłam swój treningowy webinar - treningowy, bo przygotowany tylko dla moich klien-tów z biura i kancelarii - o zmianach podatkowych na nowy rok.

Wchodzę do pokoju konferencyjnego i wi-dzę, że sporo z moich klientów stawiło się na umówione spotkanie. Przywitałam się, klienci grzecznie odpowiedzieli, pożartowali, bo muszę przyznać, że wszyscy moi klienci bez wyjątku mają wspaniałe poczucie humo-ru. Nagle pokój konferencyjny zbuntował się i… zniknęły wszystkie slajdy przygotowanej prezentacji! Moja kluska w gardle w tym mo-mencie nie była już kluską, tylko urosła do wielkości pyzy i to nadziewanej. No cóż, nie pozostało mi nic innego jak opanować nerwy i zacząć mówić o zmianach podatkowych bez slajdów. Jak wytłumaczyć te zawiłości podat-kowe klientom w prosty i jasny sposób? Ale jakoś poszło. Zaraz po webinarze wysłałam slajdy, które w moim komputerze na szczęście pozostały. Potem dorobiłam nagranie i roze-słałam to moim klientom.

Później przyszła kolej na komercyjny webinar na temat opodatkowania do-chodów z MLM. Jeżeli slajdy „uciek-ną”, to najwyżej przełożę spotkanie na następny dzień, pomyślałam, i taki plan awaryjny pozwolił mi się uspoko-ić i pomyślnie poprowadzić spotkanie. Tym razem slajdy pozostały na swoim miejscu w pokoju konferencyjnym. Wytłumaczyłam zasady poprawnego opodatkowania się, podałam przykła-dy i odpowiedziałam na wiele pytań podczas sesji pytań i odpowiedzi na zakończenie spotkania. Ku mojemu zdziwieniu po tym webinarze otrzy-małam e-mailem masę pytań od mo-ich słuchaczy. Odpowiadałam na nie chyba dwa tygodnie… Ale dzięki temu poznałam największe bolączki podat-

kowe moich słuchaczy - działających w różnych strukturach MLM i PP.

Dzisiaj mam już ponad 30 takich webi-narów na koncie i muszę przyznać, że wśród ludzi zarabiających w ten sposób powszechna jest bardzo mała świado-mość podatkowa. Najgorsze jest to, że panuje opinia, iż zarobki otrzymywane od firmy zagranicznej nie podlegają opodatkowaniu. Nic bardziej mylnego. Doskonale wiem o tym, że wyliczenie dochodów otrzymywanych w walucie obcej jest bardzo czasochłonne i nie raz usłyszałam, że to zajmie tyyyyyle czasu... Lecz takie są przepisy i nikt ich w tej chwili nie zmieni. Usłysza-łam i przeczytałam na różnych forach o „pomysłowych” uproszczeniach tych przeliczeń. Ale takie rozwiązania nie są zgodne z prawem. A fiskus jest już coraz bardziej świadomy i tylko czeka na takie potknięcia. Powstaje więc py-tanie - jak prawidłowo przeliczyć przy-chody otrzymane w walucie obcej?

ŻEBY SPAĆ SPOKOJNIE

Otrzymany w walucie obcej przychód powinieneś przeliczyć wg średniego kursu NBP z ostatniego dnia robo-czego przed dniem otrzymania przy-chodu. Czyli wtedy, gdy wpływa on na Twoje konto bankowe lub proce-sor płatniczy, np. Payza.

Taką samą zasadę stosujesz w stosun-ku do kosztów uzyskania przychodów. Czyli przeliczasz poniesiony koszt w walucie obcej po średnim kursie NBP z ostatniego dnia roboczego przed dniem poniesienia kosztu. Uzyskane w ten sposób końcowe kwoty wpisu-jesz do PIT-36 w pozycji: inne źródła.

Ta zasada wydaje się prosta. Ale dowie-działam się, że takich operacji w ciągu roku może być kilkaset, a nawet tysią-ce – tak skarżyli się moi słuchacze. W tym momencie przyznałam im rację. Przecież każdego dnia jest inny kurs NBP... Przeliczenia można uprościć, dodając wszystkie otrzymane operacje w tej samej walucie w danym dniu. To

J

1

2

3

22 Manager MLM

sierpień 2014

już trochę lepiej wygląda. W tym wy-padku wygodne są programy wypłaca-jące prowizje za określony okres, np. co tydzień, co miesiąc. Przeliczeń będzie wtedy mniej. Ale poznałam osoby, które współpracują z kilkoma firma-mi i zarabiają również w programach partnerskich. Wtedy włos na głowie się jeży. Takie przeliczenia są koszmarne, niemniej jednak przy dużym samoza-parciu i poświęceniu czasu można je prawidłowo zrobić. Tylko że wtedy czas pracy poświęcony na taki biznes ulega zdecydowanemu wydłużeniu...

A tutaj czyha kolejny ukryty wróg czyli próg podatkowy. Właściwie naj-większym niebezpieczeństwem jest przekroczenie progu podatkowego. Aktualnie wynosi on 85 528 zł. Po przekroczeniu tego poziomu zarob-ków zapłacisz aż 32% podatku do-chodowego po zakończeniu roku podatkowego. Ten podatek wpła-casz na konto urzędu skarbowego do 30 kwietnia następnego roku.

● Zastanawiasz się zapewne, czy to możliwe?

● Na co zwrócić uwagę? ● Jak się przed tym obronić?

Na własne oczy widziałam wielu wkurzonych na samych siebie podat-ników, którzy nie pilnowali w ciągu roku przekroczenia progu podatko-wego i potem musieli sporo podatku dopłacić. Wtedy zgłaszają się, przed 30 kwietnia, do mojej kancelarii i pro-szą o pomoc. Lecz po 31 grudnia jest już za późno. Czasami uda się wyko-rzystać jakąś ulgę, jakiś przepis... Jed-nak najważniejsze jest, że gdyby wie-dzieli o takiej sytuacji w ciągu roku, to na pewno mogliby jej przeciwdziałać!

OBIEKT MONITOROWANY

Każdym dochodem otrzymywanym, także w ramach MLM, można prze-cież sterować w taki sposób, żeby nie wpaść w większy podatek. Zastana-wiasz się jak?

Przede wszystkim musisz znać po-ziom swoich zarobków. Będziesz wtedy dokładnie wiedział, w którym momencie grozi Ci przekroczenie niebezpiecznego progu opodatko-wania. To jest podstawa. Notabe-ne przedsiębiorcy, którzy muszą co miesiąc wyliczać swoje przychody i koszty ich uzyskania są w dużo lep-szej sytuacji, bo mogą od razu reago-wać na tego typu niebezpieczeństwa. Dlatego zarabiając niemałe pieniądze powinieneś zadbać również o swoje podatki. Ale do rzeczy.

Jeżeli już wiesz, że Twoje zarob-ki zaczynają być duże, to wpro-wadź do swojej struktury kogoś znajomego lub z rodziny, dzięki czemu Twoje prowizje (przynaj-mniej formalnie) zmniejszą się. Nieprawdaż?

Jeżeli działasz w programach typu Banners Broker na koniec roku zakup dodatkowe jed-nostki (możesz to zrobić nawet 31 grudnia) tak, żeby w tym dniu przelew został wykonany. W tym momencie kupno jed-nostek uczestnictwa jest Twoim kosztem uzyskania przychodu.

Jeżeli swoją wypłatę dostajesz dopiero wtedy, gdy wyślesz dys-pozycję wypłaty, to wstrzymaj się z tą dyspozycją i złóż ją do-piero na początku następnego roku. Bowiem od początku no-wego roku masz do dyspozycji znów 85 528 zł z opodatkowa-niem w wysokości 18%.

Zawsze pamiętaj o tym, że aby

wiedzieć jakie ruchy podatkowe wykonać,

musisz znać swój wynik dochodu

łącznie ze wszyst-kich tytułów

jakie umieszczasz w PIT-36.

Pamiętaj również o tym, że w ciągu roku podatkowego nie płaciłeś żad-nych zaliczek na podatek dochodowy, więc w najlepszym przypadku musisz być przygotowany na zapłatę podat-ku w wysokości 18% w terminie do 30 kwietnia następnego roku.

ZAROBIĆ NA STRACIE

Poza tym warto odpowiedzieć sobie na konkretne pytania:

● Czy w poprzednich latach podat-kowych rozliczałeś dochody tego

typu w zeznaniach rocznych?● Może w początkowym okresie,

zanim zacząłeś zarabiać, miałeś stra-tę z tego źródła przychodów, czyli

więcej wydałeś niż zarobiłeś?● Czy wykazałeś to

w zeznaniu rocznym?

Zwróć właśnie uwagę na to, że masz prawo do odliczenia tej straty od do-chodu w wysokości nie większej niż 50% w danym roku podatkowym. Taką możliwość masz przez pięć ko-lejnych lat następujących po roku, w którym doznałeś straty. Jeżeli nie odliczysz tej straty w ciągu pięciu lat, to stracisz możliwość jej rozliczenia.

A może by tak nie składać zeznania rocznego? Zaoszczędzę wtedy na pewno 18%. Oj! Nie radzę słuchać tego głosu diabelskiego!

WIELKI BRAT SKARBOWY

(skuteczniejszy niż afera taśmowa)

Musisz wiedzieć, że jeśli cały świat poszedł mocno do przodu, to przede wszystkim przepływ infor-macji następuje prawie z prędkością światła - z jednego końca świata na drugi. Tak samo służby skarbowe uzbroiły się w przeróżne narzędzia zbierające informacje o zwykłych podatnikach nie tylko z terenu Pol-ski, ale z całego świata. Polska pod-pisała kilkadziesiąt umów z innymi

23Manager MLM

sierpień 2014

z PODATKAMI nA „tY„

państwami o wymianie informacji na temat podatników danego państwa. Między państwami kwitnie wymiana informacji na temat podatników uni-kających opodatkowania.

Takim szczególnym międzynarodo-wym pogromcą jest oprogramowa-nie ISKOS. Do dyspozycji organów podatkowych jest system POLTAX - rozproszony system ewidencjono-wania i przetwarzania danych o po-datnikach, który m.in. typuje osoby do skontrolowania. Wszystkie informacje są zbierane według numeru PESEL. Musisz wiedzieć jedno - aparat skarbo-wy zawsze działał skutecznie, a teraz mając do dyspozycji tak potężne na-rzędzia jego skuteczność znacznie się zwiększyła. W roku 2013 skuteczność kontroli, czyli ilość tych zakończonych wynikiem pozytywnym (dla fiskusa), wyniosła ponad 80%.

Pamiętaj o tym, że aparat skarbowy nawet w latach kiedy nie było jesz-cze Internetu zdołał usidlić słyn-nego gangstera Ala Capone. Policja i prokuratorzy byli bezradni - dopie-ro korzystając z przepisów podatko-wych można było skazać gangstera. Przesiedział on 11 lat w więzieniu za niepłacenie podatków, a nie za liczne, mrożące krew w żyłach zabójstwa. Nie piszę tego bynajmniej, żeby Cię straszyć, czy namawiać do zabijania. Ale powinieneś wiedzieć:

● Jak działa w obecnych czasach aparat skarbowy,

● Skąd czerpie informacje,● Jaka jest skala międzypaństwowej wymiany informacji o podatnikach,

żeby przypadkiem nie popełnić, na-wet nieświadomie, błędów.

AUKCJE (których nie było?)

O zbieranych informacjach jeszcze przed wszczęciem kontroli podatko-wej sama się przekonałam, może nie na własnej skórze, a na skórze moje-go klienta, którego jestem pełnomoc-nikiem. Pewnego dnia w progi mojej kancelarii zawitali urzędnicy z zawia-domieniem o wszczęciu kontroli…

Przygotowałam dokumenty o jakie prosili i w zasadzie byłam spokojna. Jednak tylko do czasu, gdy zaczęli zadawać mi dziwne pytania. W koń-cu usłyszałam:

Pytanie: A czy klient sprzedaje przez Internet?

Moja odpowiedź: Nie. Pytanie: Naprawdę?

I przede mną wylądował cały segrega-tor z danymi prowadzonych przez mo-jego klienta sprzedaży, zrzuty ekranów z wszystkich jego aukcji… A w pro-wadzonej u mnie księgowości w ogóle nie było po tym śladu. Miałam chyba nieźle zdziwioną minę, bo urzędnicy tylko uśmiechali się dyskretnie...

Z ZAGRANICY (to przecież

niepolskie zarobki i niepolskie podatki)

Innym razem moja klientka niespo-dziewanie poprosiła o spotkanie. Co

było powodem jej zdenerwowania? Wezwanie do spowiedzi w urzędzie skarbowym. Ano przez jakiś czas pracowała w firmie poza granicami naszego kraju. To było kilka lat temu. Pieniądze były przesyłane na jej kon-to w Polsce. Zarobki były bardzo do-bre. Uzbierała sobie na mieszkanie. Kupiła za gotówkę i mieszkanie, i sa-mochód. W tym roku, po kilku latach, dostała wezwanie z urzędu z prośbą o podanie informacji skąd miała na to pieniądze. Albowiem dochody, które wykazała w zeznaniach rocz-nych za poszczególne lata, nie były wystarczające na takie zakupy...

A wystarczy tylko pilnować swoich

dochodów i kosz-tów, umiejętnie

je dokumentować, żeby złożyć prawi-

dłowe zeznanie podatkowe...

zapłacić podatek i spać spokojnie.

Bo podatek, nawet gdy wydaje się

niesprawiedliwy, bywa nierychliwy,

ale zawsze na wierzch jak oliwa

wypływa.

A w tym całym skarbowym zamiesza-niu najgorszy jest brak świadomości podatkowej i wiedzy o przepisach, przez co można niechcący narobić sobie sporo kłopotów. ●

BarBara MierOSłaWSKa Absolwentka UG w Sopocie, Doradca Podatkowy nr 04926, prowadzi Kancelarię Doradztwa Podatko-wego, Prezes w TAX Finanse Rachunkowość Edukacja Twórczość Sp. z o.o. Od 20 lat pomaga przed-siębiorcom w prowadzeniu księgowości i doradza jak płacić mniejsze podatki. Dla swoich klientów wygrywała sprawy przed Wojewódzkimi Sądami Administracyjnymi, nieraz uchroniła ich przed ataka-mi fiskusa. Prowadzi webinary i blogi o tematyce podatkowej. W lipcu 2014 nakładem Wydawnictwa HELION ukazała się jej najnowsza książka „Podatkowa księga przychodów i rozchodów - krok po kro-ku”. Jest autorem pierwszego polskiego oprogramowania do automatycznego rozliczania przychodów z zagranicy e-SuperP!T.pl.

24 Manager MLM

sierpień 2014

Pomysłowy, sprytny, praktyczny…

czyli

Nieważne, kim jestem. Każdy może być mną. Każdy może robić to, co ja. Każdy, bez wyjątku, może tworzyć własną sieć i bogacić się. Roz-

prowadzaj abonamenty telefoniczne wśród znajomych i rodziny, a prowizję zachowaj dla siebie. Oni też mogą to robić – im nas więcej, tym więcej zarabiamy. To jest właśnie nasza sieć. Wszyscy na tym zyskujemy. Podaj dalej! Kto pierwszy, ten lepszy!1

tEKst: martyNa ubych, redaktor NaczelNa „maNagera mlm”

a rynek MLM wchodzi właśnie nowa, polska fir-ma z bardzo cieka-wym produktem – abonamentową telefonią mobilną.

W redakcji oglądamy uważnie oficjal-ne video promujące firmę. Widzimy młodych, uśmiechniętych ludzi, od-ważne hasła, klimat świeżości i pro-stoty. Wreszcie na rynku sprzedaży bezpośredniej i marketingu siecio-wego pojawiła się atrakcyjna oferta dla młodych i nie tylko, bo właściwie

każdy może znaleźć dla siebie miej-sce w tym niezwykle nowoczesnym i atrakcyjnym MLM.

Pomysłowy, sprytny, praktyczny…

i dla młodych

Co polski marketing sieciowy miał dotychczas do zaoferowania dzi-siejszemu pokoleniu młodych-do-rosłych? Kosmetyki, to na pewno. Wiemy jednak, że nie każdy młody człowiek dobrze czuje się, prezen-tując przyjaciołom dezodorant lub

nową pomadkę. Suplementy? Student w kwiecie wieku rozprowadzający wśród 50-latkom preparaty pomaga-jące odzyskać witalność? Niezbyt wia-rygodne. Mamy jeszcze urządzenia produkty gospodarstwa domowego, nowinki techniczne (niekoniecznie pierwszej potrzeby) i skomplikowane produkty finansowe, na które nie każ-dy może sobie pozwolić. A wszystko to opakowane w toporną MLM-ową nomenklaturę, niekiedy przeniesioną żywcem z czasów świetności owia-nych tajemnicą spotkań Amwaya w latach 90. XX wieku.

Sensacje MLM

1 Transkrypcja oficjalnego video promującego SmartMeUp

N

25Manager MLM

sierpień 2014

SENSACJE MLM!Nie znamy jeszcze szczegółów planu marketingowego SmartMeUp, ale już wiemy, że warto przyjrzeć się bliżej propozycji firmy. Ma pełen poten-cjał, aby stać się hitem. Podoba nam się hasło „Kto pierwszy ten lepszy” – wreszcie znaleźliśmy firmę, która ma odwagę przyznać to, co wiemy wszyscy – warto być na szczycie struktury, war-to być pierwszym. Mamy także „Podaj dalej” - hasło, które sugestywnie ilu-struje nam ideę polecania produktu. Jaskrawe kolory i stylistyka logo budzi skojarzenia z kulturą młodzieżową, idiomatyczna nazwa „SmartMeUp” przenosi w rzeczywistość dzisiejszych dwudziestoparolatków – wszechobec-nego języka angielskiego i nieodłącz-nych smartfonów.

Pomysłowy, sprytny, praktyczny… i niezbędny

Kim są dzisiejsi młodzi-dorośli, dwu-dziestoparolatkowie, osoby, którym po-mysł SmartMeUp powinien ze względu na stylistykę i zastosowane rozwiązania najbardziej przypaść do gustu?

Nazywani są igrekami. Pokolenie naznaczone literą Y tworzą osoby urodzone w latach 1980–2000. Są to młodzi ludzie, którzy korzystają z ogromnego postępu technologicz-nego, reformy edukacyjnej, a były ustrój znają jedynie z opowieści. Igre-ki należą także do grupy nazywanej „pokoleniem SMS”. Jej głównym wyznacznikiem jest używanie SMS-ów jako ważnej formy komunikacji. Przedstawiciele pokolenia SMS szyb-ko się nudzą, ciągle szukają nowych wrażeń, a nowinki technologiczne nie stanowią dla nich żadnej przeszko-dy. Żyją głównie w świecie Internetu mobilnego i telefonii komórkowej. To świat, w którym smartfon jest

niemalże tak niezbędny jak tlen, któ-rym oddychamy2. To również rynek o ogromnym potencjale, a firma mar-ketingu sieciowego oparta na telefonii abonamentowej powinna bez proble-mu znaleźć na nim miejsce.

Nie gdybajmy jednak, przyjrzyjmy się

faktom

Jakie cechy ma idealny produkt ofe-rowany w marketingu wielopoziomo-wym? Po pierwsze – powinno być na produkt zapotrzebowanie, a do tego konieczny jest rozszerzający się rynek. To oczywiste: nie ma znaczenia, jak je-steś dobry w branży, która się kurczy.

Rynek telefonii mobilnej wciąż się roz-szerza. Wystarczy przyjrzeć się danym z Raportu o stanie rynku telekomu-nikacyjnego w Polsce w 2013 roku, opublikowanym w lipcu 2014 na ofi-cjalnej stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Czego możemy dowiedzieć się z Raportu? W 2013 roku używano ponad 56 mln kart SIM, co przełożyło się na pene-trację na poziomie powyżej 148%. Wskaźnik ten zwiększył się o 5,7% względem roku poprzedniego i utrzy-mał niemal liniowy trend wzrostu. Podobnie jak w roku poprzednim, w 2013 roku większą popularnością cieszyły się usługi przedpłacone. Ko-rzystało z nich 54,2%, generując jednak tylko około 19% przychodów ope-ratorów. 81% przychodu, czyli około 15 miliardów złotych pochodzi więc z umów abonamentowych (post paid). Zauważalny był wzrost łącznego cza-su trwania połączeń wychodzących o 9,6% do poziomu ok. 75,7 mld minut. Średnia długość jednego połączenia to 1,89 minuty. Liczba minut wychodzą-cych w roamingu aktywnym wzrosła o 45,4% względem 2012 r. Najniższa dynamika zmian charakteryzowała wia-domości SMS. Dynamicznie rozwijał się natomiast segment transmisji da-nych, gdzie wolumen wzrósł o 150% w stosunku do roku ubiegłego.

Druga, równie ważna cecha produktu to jego unikatowość i konsumowal-ność. Jeżeli Twój produkt nie jest kon-sumowalny, to tak naprawdę nie masz dochodu aż do kolejnej, dokonanej przez Ciebie sprzedaży. Jeżeli nie jest unikatowy – no cóż, będziesz musiał konkurować ceną lub dostępnością. Kto ma najlepszą cenę i kto jest naj-bliżej klienta, ten wygrywa! Jak bardzo unikatowy w porównaniu do innych abonamentów dostępowych na ryn-ku będzie produkt z oferty SmartMe-Up, to jeszcze się okaże. Innowacyjne w stosunku do znanych nam opera-torów jest wypłacanie prowizji za po-lecanie. Operatorzy mają co prawda w swojej ofercie programy partnerskie, natomiast żaden z nich nie jest dosto-sowany do potrzeb młodych ludzi. Abonament kosnsumowalny jest oczy-wiście z założenia – opłata odnawialna jest po określonym okresie czasu.

Kolejny i ostatni wyznacznik powodze-nia produktu w MLM to czas i trendy. Zarabiają Ci, którzy podążają zgodnie z trendami, a tracą Ci, którzy je lekce-ważą. Nikt tak dobrze nie zna współ-czesnych trendów jak pokolenie igre-ków. Adresowanie produktu właśnie do nich jest strategią, która z pewnością się opłaci. Obserwowanie tego, co sobą re-prezentują, co im się podoba, do czego odnoszą się z pogardą, jakie mają war-tości może przynieść realne korzyści. Wnosząc po sposobie budowania mar-ki przez SmartMeUp, ten punkt firma zaliczyła na piątkę z plusem.

Co będzie dalej? Czekamy z zaintere-sowaniem na więcej szczegółów! Już teraz zapraszamy wszystkich tych, którzy czują się wystarczająco mło-do i chcą zagarnąć dla siebie kawałek tego, jakże przesmacznego, tortu, do rejestracji w programie SmartMeUp na stronie www.smartmeup.pl

Pamiętaj - Kto pierwszy, ten lepszy!

2 Należy pamiętać, że opisywane zacho-wania pokolenia Y stanowią uogólnienie. W każdym pokoleniu można odnaleźć „lo-komotywę” zmian i trendów, oraz część pokolenia, która hamuje owe zmiany.

26 Manager MLM

sierpień 2014

chcesz być bardziej efektywny?

ORŁY Nie PełzaJĄ!

Na początku obecnego wieku miałem przyjemność prowadzić firmę MLM, zajmującą się sprzedażą produktów finansowych.

Były to piękne czasy. Rynek bardzo wdzięczny, a pieniądze zarabiało się łatwo. Kiedy rozrastała się moja firma, coraz więcej czasu

poświęcałem na administrację, ponieważ wszystko chciałem mieć pod kontrolą oraz utrzymać idealny porządek w dokumentach.

tEKst: DAnIEl KUBACh

iedy zajmowa-łem się sprzeda-żą, uczono mnie na wielu szkole-niach o tym, że aby mieć lepsze efekty, muszę

pracować po prostu więcej. Lubi-łem swoją pracę, więc odpowiadało mi to. Życie prywatne odłożyłem na boczny tor i spędzałem więcej czasu w pracy. Często nawet 16 godzin.

Okazało się, że ta metoda, która świet-nie działała, kiedy byłem sprzedawcą ubezpieczeń, nie zadziałała w przy-padku zarządzania firmą. Wcześniej moje wyniki finansowe były wprost

proporcjonalne do ilości czasu, który spędzałem u klientów. Jako przedsię-biorca - mimo że pracowałem coraz więcej, wcale nie zarabiałem więcej. Niestety moje dochody zaczęły gwał-townie maleć. Zmęczony, zapracowa-ny, popełniłem wiele błędów. Te błędy spowodowały, że zbankrutowałem. Do tej pory wyciągam wnioski z tej lekcji. Mimo że minęło już kilka lat, wciąż twierdzę, że była bardzo cenna.

Pewnego dnia usiadłem z kartką pa-pieru i zadałem sobie pytanie:

Co było przyczyną mojej porażki?

Problemem była efektywność. Sam nie byłem efektywny, więc jak mój ze-spół miał działać efektywnie?

Gdybym miał rozbić na składowe ele-menty to zagadnienie, przedstawiało-by się następująco:

● Pierwszym błędem było zajmowanie się sprawami, których nie lubiłem oraz takimi, które nie przynosiły mi pienię-dzy (np. sprawy administracyjne).

● Drugim błędem była utrata z za-sięgu wzroku głównego celu. Zamiast iść do celu, zmieniałem wielokrotnie kierunki działania, w konsekwencji stojąc w miejscu.

K

27Manager MLM

sierpień 2014

ANAlIzA EKspERtA

tEKst: DAnIEl KUBACh

● Trzecim błędem była słaba pro-duktywność. Moje działania nie prze-kładały się na wyniki finansowe.

● Czwartym błędem było to, że sta-łem się zmęczony i przepracowany, przez co nie mogłem podejmować trafnych decyzji ani myśleć kreatywnie.

● Piątym błędem było dopuszcze-nie do spadku motywacji w zespo-le. Wszyscy widzieli, że firma się nie rozwija. Nie wierzyli też w to, że coś się zmieni. Wielu przyjaciół opuściło mnie w tym czasie.

Wpadłem w spiralę błędów, pogrąża-ła mnie tragiczna sytuacja finansowa. Zapracowany, nie potrafiłem znaleźć wyjścia z sytuacji. Nie miałem czasu zatrzymać się przez chwilę, aby po-myśleć. Wtedy zbankrutowałem po raz drugi w życiu. Był to bolesny cios, a zarazem początek moich sukcesów.

Straciłem pieniądze, straciłem docho-dy, straciłem „przyjaciół”, nie miałem nawet drobnych na zupkę chińską. Za to zyskałem coś bardzo ważnego. Był to czas niezbędny, aby pomyśleć i zaplanować swoje działanie. Właśnie dlatego, że wszystko straciłem, wie-działem że już gorzej być nie może. Zaakceptowałem ten fakt i poczułem się lepiej.

Dzięki cennemu dobru, jakim jest czas, zacząłem zastanawiać się nad sytuacją i szukać możliwości, aby to zmienić. Zadałem sobie pytania - co potrafię robić najlepiej? Co przyniesie mi pieniądze w krótkim czasie? Jakie są moje najmocniejsze kompetencje? Czego nie powinienem robić? Co muszę poświecić, aby osiągnąć cel?

Co powinienem zrobić już teraz?

Wywnioskowałem, że moimi głów-nymi umiejętnościami są sprzedaż i rekrutacja. Te dwie kompetencje przynosiły wcześniej najwięcej przy-chodów mojej firmie. Nie potrafiłem i nie lubiłem administracji, wiec po co się nią zajmowałem? Mogłem kogoś do tego zatrudnić.

Tak też uczyniłem, ale dopiero po tym, gdy wyciągnąłem wnioski z po-rażki. Okazało się, że kompetentna osoba była w stanie zrobić w ciągu 4 godzin to, na co ja potrzebowałam 16 godzin. Po prostu znalazłem oso-bę, która lubiła administrację, więc wszystkie zadania wykonywała szyb-ko i z pasją, a ja nie musiałem się wię-cej do nich zmuszać.

Rozpocząłem wszystko od początku. Stwierdziłem, że moja praca będzie bardziej efektywna. Wyznaczyłem cel główny oraz cele miesięczne. Uwie-rzyłem, a następnie dostrzegłem, że mój cel jest realny. Wiedziałem, że muszę po prostu odbyć odpowied-nią ilość spotkań z klientami, aby wykonać plan – to naprawdę jest aż takie proste. Pierwszy raz od dawna byłem spokojny, ponieważ miałem opracowaną strategię i skupiałem się na tym, na czym znam się najlepiej. Zastosowałem prawo koncentracji. Wykonywałem tylko jedną czynność jednocześnie - sprzedawałem. Po trzech miesiącach odzyskałem płyn-ność finansową.

Prawo koncentracji, dzięki któremu wyszedłem na prostą polega na tym, że wykonujesz jedną konkretną czyn-ność, przynoszącą według Ciebie naj-

lepsze efekty. Zauważ - w przyrodzie odkryjemy podobne prawa, jeśli po-równamy polujące zwierzę do sprze-dawcy. Dlaczego orzeł poluje z góry, a nie pełza niczym wąż? Ponieważ wykorzystuje swoje najmocniejsze strony – ma skrzydła przystosowane do lotów. Zadam Ci więc pytanie: co robi sprzedawca w biurze, kiedy nie jest na spotkaniach z klientami? Za-zwyczaj marnuje czas.

Zwierzęta o tym wiedzą, dlatego orzeł nie pełza, a lew nie próbuje la-tać. Orzeł powinien latać i polować, ponieważ został do tego stworzony. Więc skoro jesteś sprzedawcą, to co powinieneś robić? Do czego zosta-łeś stworzony?

Teraz zadaj sobie pytanie. Jakie mo-żesz wyciągnąć z tego porównania wnioski? Pokazuję Ci właśnie, jak mo-żesz zwiększyć swoją efektywność. Zrobisz to, poznając swoje mocne strony oraz kompetencje. Nie zajmuj się sprawami, na których się nie znasz lub ich nie lubisz. Deleguj je. Wierz mi, że znajdzie się ktoś, kto to zrobi lepiej. Skup się na celu i zadaj sobie pytanie: co jeszcze możesz zrobić, aby ten cel osiągnąć? Czego nie powinieneś ro-bić? Co powinieneś usunąć ze swojej drogi, aby osiągnąć przedsięwzięty cel?

Albert Einstein mawiał, że najwięk-szą głupotą jest robić ciągle to samo i spodziewać się innych efektów.

Pytanie brzmi - czy będąc orłem, wzbijesz się wreszcie w powietrze? ●

Daniel KubachPrezes zarządu S7 sp. z o.o.

[email protected]

DaNieL KUBachZ wykształcenia psycholog zarządzania. Obecnie studiuje kierunek Executive MBA w GFKM. Inwe-stor, Anioł biznesu, Członek BCC. Prezes zarządu firmy medycznej S7 Sp. z o.o. oraz Billionaire Global Investments Sp. z o.o. Autor dwóch książek: „Planowanie celów” oraz „Jak osiągnąć sukces?”.

29Manager MLM

sierpień 2014

Atmosfera towarzysząca targom jest zawsze charakterystyczna. Gwar rozmów, ludzie spacerujący pomiędzy stoiskami i z uwagą przyglądający się wystawianym towarom, sprzedawcy walczący

o zainteresowanie klienta i wybór przeróżnych produktów oraz usług, który może przeprawić o zawrót głowy. Przed Wami, drodzy Czytelnicy, pierwsze Międzynarodowe Targi Sprzedaży Bezpośredniej. Targi, które możecie odwiedzić w każdej chwili,

a nawet zabrać ze sobą w dowolne miejsce. Zamiast stoisk – strony naszego kwartalnika, graficznie przedstawiające oferty firm i liderów. Zamiast spaceru między nimi – przewracanie stron,

oglądanie zdjęć, czytanie opisów. 27 stoisk czeka na Wasze odwiedziny, a na nich produkty i usługi przeróżnych kategorii,

które łączy jedno – są oferowane przez firmy sprzedaży bezpośredniej.

tEKst: redakcja „maNagera mlm”

Targi – miejsce spotkań

Idea targów od wieków jest prosta i niezmienna. To miejsce, które umożliwia bezpośrednie spotka-nie producentów przeróżnych dóbr i wszelakiej maści usługodawców z potencjalnymi klientami. Ci pierwsi muszą przygotować dobrą ofertę i za-prezentować ją w sposób, który przy-ciągnie uwagę i zachęci do zakupu, ci drudzy – mieć oczy i uszy szeroko otwarte, oglądać, smakować, pytać, zastanawiać się i wreszcie wybierać, decydując się na najlepszą opcję.

Biorąc powyższe fakty pod uwagę trzeba przyznać, że branża sprzedaży

bezpośredniej idealnie wpasowuje się w ideę targów. Bezpośrednie spotka-nia z klientami, nawiązywanie relacji i konkurowanie ceną czy jakością oferowanych produktów i usług to przecież chleb powszedni dla jej przedstawicieli. Również prezentacje produktów są podstawą funkcjonowa-nia sprzedawców bezpośrednich. For-my takiej prezentacji mogą być różne – spotkania indywidualne, sprzedaż grupowa, organizowanie przyjęć do-mowych – dlaczego więc nie przedsta-wić swojego produktu, usługi lub firmy szerszej publiczności podczas targów? Tym bardziej, że osoby odwiedzają-ce stoiska przychodzą właśnie po to, aby zapoznać się z propozycjami firm w atrakcyjnej dla nich dziedzinie.

Nowa odsłona

Tradycyjne targi mają jednak to do siebie, że odbywają się w konkret-nym czasie i miejscu, co wielu zain-teresowanym uniemożliwia wzięcie w nich udziału. Targi prezentowane na łamach naszego kwartalnika są pod tym względem znacznie bardziej uniwersalne i łatwo dostępne. Aby się na nie wybrać, wystarczy otworzyć magazyn na odpowiedniej stronie, a do ulubionych stoisk można wra-cać wielokrotnie. Ponadto targi od-bywają się wyłącznie w miejscu, któ-re ich uczestnik uzna za stosowne – w domu, na parkowej ławce, w ulu-bionej kawiarni… Mogą być również przydatnym narzędziem w pracy,

30 Manager MLM

sierpień 2014

AllCells szkolenia

Jeden zakup – 5 sposobów zarabiania!

Nowoczesny system, który gwarantuje 5 różnych, niezależ-nych sposobów czerpania korzyści! Niski próg wejścia, wiel-kie możliwości!

1 punkt = 1 zł.

Zacznij od zakupu szkolenia. Inwestujesz jedynie 200 punk-tów, a zarabiasz aż 500 punktów, jeżeli cztery kolejne osoby wykupią szkolenie – nie musisz polecać, liczy się Twoja po-zycja w kolejce.

Chcesz polecać szkolenia? To kolejny sposób zarabiania. Kiedy osoba, której poleciłeś nasz produkt otrzyma swoją premię, Ty odbierzesz gratyfikację w wysokości 50 punktów. Możesz także budować strukturę dwójkową i czerpać korzy-ści z obrotu struktury. Dla wszystkich, którzy chcą wystarto-wać dynamicznie, mamy program szybki start!

Chcesz wiedzieć więcej?

a wystawiony na nich produkt łatwo zaprezentować klientom. Co więcej, bez problemu możemy kogoś na ta-kie targi zaprosić, udostępniając mu wydanie „Managera MLM”, które trzymacie w ręku.

Różnorodność – siła branży

Jest jeszcze jeden powód, dla którego redakcja „Managera MLM” uznała, że branży sprzedaży bezpośredniej nale-żą się papierowe targi z prawdziwego zdarzenia. Tym powodem jest różno-rodność firm oraz produktów i usług, które branża ma w swojej ofercie. Mi-nęły już czasy, kiedy firmy sprzedaży bezpośredniej i marketingu wielopo-ziomowego kojarzyły się wyłącznie z kosmetykami czy artykułami gospo-darstwa domowego. Obecnie ilość dostępnych produktów oraz mno-

gość i rozmaitość firm związanych z branżą jest wręcz przygniatająca.

Mamy więc firmy o przeróżnych profilach działalności i systemach sprzedaży. Wielopoziomowe struk-tury, katalogi, przyjęcia domowe, programy lojalnościowe, plany hy-brydowe, łączenie elementów Mul-ti-Level Marketingu z tradycyjnym biznesem i sprzedażą internetową w dowolnej konfiguracji – te wszyst-kie hasła odnoszą się wyłącznie do sposobu działania firm. Nic więc dziwnego, że w tym sektorze sprze-daży możemy się już zaopatrzyć niemal we wszystko, poczynając od suplementów diety, na usługach fi-nansowych i szkoleniowych kończąc. Ta właśnie różnorodność przywodzi na myśl tradycyjny targ, na którym zaopatrzymy się praktycznie we wszystko, co może nam się przydać.

Na łowy marsz!

Warto więc korzystać z każdej okazji, która pozwoli nam poznać bliżej ofer-tę poszczególnych firm i trzymać rękę na pulsie. Na targach sprzedaży bez-pośredniej możemy znaleźć produkty z wielu kategorii i uważnie im się przyj-rzeć. A jeśli nas zainteresują, na każ-dym stoisku znajdziemy odnośnik do strony internetowej, na której możemy znaleźć więcej szczegółowych infor-macji, oraz dane kontaktowe przedsta-wicieli poszczególnych firm, które za-chęcają do bezpośredniego kontaktu.

Międzynarodowe Targi Sprzedaży Bezpośredniej na łamach kwartalnika „Manager MLM” będą się odbywać tylko raz w roku. Przed Wami pierwsza edycja – miejcie oczy szeroko otwarte!

Zapraszamy!

i www.allcells.pl

31Manager MLM

sierpień 2014

ARum S.A.

Dowiesz się jak chronić własny kapi-tał, a nasi eksperci wskażą Ci dobre praktyki związane z inwestowaniem. Poznasz i przyswoisz sobie funda-mentalne prawa rynku kapitałowego – tego nie usłyszysz w szkolnej ław-ce. Uczymy jak zarządzać własnymi finansami w sposób racjonalny, a nie magiczny. Naszym klientom uświada-miamy fakt, że wiedza finansowa jest odwrotnie proporcjonalna do ryzyka inwestycyjnego: im większa wiedza, tym mniejsze ryzyko.

Przekonali się już o tym nasi partne-rzy oraz organizacje, które wyróżniły Arum certyfikatami:

• Certyfikat Najwyższa Jakość otrzy-many w 2011 roku za najwyższą

Dawid Golinski trafił na seminarium ARUM S.A. niespełna dwa lata temu. Szkolenie zostało mu polecone przez bliskich znajomych. Przed rozpoczę-ciem kariery w ARUM od wielu lat prowadził dobrze prosperującą fir-mę, zajmującą się głównie pozyski-waniem środków unijnych. Choć jego biznes funkcjonował należycie, firma zainteresowała go swoją ofertą.

Skusiły mnie nie tylko bardzo wysokie za-robki, ale przede wszystkim rozwój osobi-sty oraz praca z ludźmi, o jakiej zawsze marzyłem – mówi Dawid Golinski, dziś dyrektor oddziału z południa Wielkopolski.

- Dostrzegłem wachlarz możliwości, które pozwalają stworzyć dobrze rozumiejący się team, co przekłada się także na szybszą drogę do wolności finansowej.

Dziś prowadzi zespół liczący kil-kaset osób i absolutnie nie myśli o

zaprzestaniu edukacji finansowej. Choć ma na koncie wiele dokonań, potrafi przyznać, iż nie są one wy-łącznie jego zasługą. - Posiadam wspa-niały zespół. […] Poznałem wielu wspa-niałych ludzi. Jedni są świetni w motywacji, inni sprawdzają się w organizacji pracy, a jeszcze inni wspaniale budują relacje. Najpiękniejsze w tej branży jest to, że aby odnieść prawdziwy sukces trzeba go osiągnąć zespołowo. To sprawia, że nieustannie się rozwijasz i stajesz się w rezultacie innym, lepszym człowiekiem.

Jeżeli szukasz nowych wyzwań i możliwości biznesowych

- zadzwoń do mnie!

ARum S.A. – Dawid Golinski

Zainteresowany? Wejdź na stronę i sprawdź termin

najbliższego szkolenia!

Szukasz swojej drogi do sukcesu? Chcesz znacznie powiększyć objętość swojego portfela? Pomoże Ci w tym odpowiednia dźwignia finansowa.

Poznaj bliżej firmę Arum, która wzniesie Cię ponad powszechną wiedzę o finansach.

i www.arum24.pl

jakość usług w zakresie doradztwa finansowego, marketingu i pro-mocji, organizacji szkoleń i imprez firmowych.

• Certyfikat Rzetelna Firma świadczą-cy o wiarygodności, transparentności i rzetelności płatniczej.

• Przynależność i współpraca z pod-miotami: Grupa Generali, Wielko-polski Klub Kapitału oraz Zachodnia Izba Gospodarcza.

tel.: 696 464 843 e-mail: [email protected]

Dawid Golinski

i

32 Manager MLM

sierpień 2014

BeTTeRWARe PoLSkANiskie koszty rozpoczęcia współpracy - rejestracja w Klubie to tylko 9,90 zł!Jeżeli szukasz firmy stabilnej, nowoczesnej, która zapewnia szybki i dynamiczny rozwój zawodowy bez ryzyka, nakła-dów środków i inwestycji, to Betterware Polska jest wła-śnie dla Ciebie.

Oferujemy:

• lukratywny Plan Marketingowy, nieograniczone możliwości zarabiania,

• niskie koszty rozpoczęcia współpracy, rejestracja w Klubie to tylko 9,90 zł!

• szybką ścieżkę awansu,• dochód pasywny – emerytura przed emeryturą!• program samochodowy,• łatwe i przyjemne produkty do polecania, zgodne z najnow- szymi trendami rynkowymi,• elastyczność wyboru czasu, miejsca i sposobu działania,• profesjonalne szkolenia krajowe i zagraniczne.

BeTTeRWARe PoLSkA zaprasza!Betterware Polska to firma o korzeniach brytyjskich, która od 7 lat dynamicznie rozwija się w Polsce. Jednym z naszych atutów jest błyskawiczna reakcja na pojawiające się trendy rynkowe, dzięki cze-mu nasi Klubowicze i Przedstawiciele mogą korzystać z innowacyj-nych produktów, rozwiązujących problemy w trzech różnych ka-tegoriach: obowiązków domowych, ochrony zdrowia całej rodziny i dbałości o piękny wygląd.

Każdy znajdzie u nas coś dla siebie, oferta firmy:

• zawiera ponad 1000 produktów, • jest najbardziej wszechstronną i komplementarną ofertą

w branży MLM, • w jednym miejscu skupia 3 niezależne marki: Betterware (gospo-

darstwo domowe), Blue Nature (wellness), Bottega Verde (wło-skie kosmetyki),

• dociera do nieograniczonej rzeszy odbiorców, o bardzo różnych preferencjach zakupowych,

• co miesiąc powiększa się o kilkadziesiąt nowych produktów!

i www.betterware.pl

www.betterware.pl

i

33Manager MLM

sierpień 2014

DomINAToR mARkeTING Dominator Marketing to projekt działający na kilku płaszczy-znach, zajmujący się automatyzacją biznesów oraz szkoleniem i dostarczaniem rozwiązań w zakresie promocji biznesu przez Internet do odpowiednich grup docelowych. Jesteśmy wła-ścicielem największej na rynku polskim platformy szkolenio-wo-rekrutacyjnej www.dominatormarketing.pl (obecnie - po 14 miesiącach - ponad 8000 użytkowników oraz lista ponad 29 000 przedsiębiorców) współpracującej z wieloma firmami i Programami Partnerskimi.

We wrześniu 2014 w Krakowie organizujemy IV Edycję szko-lenia DominatorMarketing Live z zakresu marketingu i rozwo-ju osobistego. W 2015 roku planujemy nasze szkolenia także na rynku europejskim. Dzięki naszym szkoleniom wspieramy mówców i trenerów z naszego kraju, zapewniając im między innymi większą rozpoznawalność. Ze względu na połączenie wiedzy pozwalającej na transformację i szybszy rozwój firm, przedsiębiorstw i ludzi przedsiębiorczych, na nasze szkolenia nie trafiają przypadkowe osoby. Chcemy mieć pewność, że wartość przekazywana na naszych szkoleniach trafia w odpo-wiednie ręce. Jeśli więc uważasz, że możesz być odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu, mamy dla Ciebie VOUCHER o wartości 200 PLN do wykorzystania na szkolenie DM Live w Krakowie. Jeśli to czytasz, uwierz - to nie jest przypadek. Zajmij swoje miejsce zanim zrobią to ludzie, którzy potrafią wykorzystywać swoje szanse.

www.dominatormarketinglive.pl/managermlm

MLM to biznes partnerski, zespołowy, oparty na relacjach. To styl życia, który poddaje Cię codziennym wyzwaniom, w których musisz być autentyczny i szczery.

Tworzymy grupę ludzi wyjątkowych - każdy z nas, tak jak Ty, jest wyjątkowy, każdy z nas ma swoje pasje, cele i wartości, natomiast to, co nas łączy, to polecanie wspaniałych produktów kolagenowych, z których nasi klienci są bardzo zadowoleni. Wspiera nas polska firma - jeden z wiodących marketingów sieciowych w tej części Eu-ropy, firma stabilna, stworzona z pasji, przejrzysta we wszystkich swoich działaniach, uczciwa i hojnie dzieląca się nie tylko zyskiem, ale także wiedzą, czasem i doświadczeniem. Firma która pierwsze dziesięciolecie sukcesów ma już za sobą i wkracza w kolejne z no-wymi preparatami i projektami, jednocześnie inwestując w rozwój ludzi współpracujących, nazywając ich swoimi przyjaciółmi.

Kochasz wyzywania? Potrafisz spojrzeć daleko w przyszłość? Chcesz od życia więcej? Zapraszam Cię już dzisiaj do mojego teamu! Spró-buj swoich sił w dystrybucji innowacyjnych produktów. Skorzystaj z trampoliny, dzięki której możesz wybić się ponad przeciętność.

Chcesz wiedzieć więcej? tel:. 502 682 259 Agnieszka Dobrzyńska

e-mail: [email protected]

Colway – Agnieszka Dobrzyńska

34 Manager MLM

sierpień 2014

Dr. Nona International powstała w 1994 r. w Izraelu i znana jest na całym świecie. W Polsce jesteśmy już 15 lat. Swoją misję realizujemy po-przez dostarczanie nutriceutyków oraz kosmeceutyków - niezwykle skutecznych produktów, które od-żywiają, odbudowują i przywracają równowagę organizmowi. Dzięki temu zaliczane są do przełomowych produktów anti-aging i wellness. Bazę dla preparatów stanowi unikal-na formuła - Kompleks Bio-Orga-no-Mineralny, która wykorzystując nowoczesną technologię łączy na-turalne minerały Morza Martwego, olejki aromaterapeutyczne oraz eks-trakty roślinne.Certyfikaty ISO i GMP – potwier-dzają najwyższą jakość produktu oraz

Z Pasji do Życia i Wolności

Pomagam osobom przedsiębiorczym, poszukującym najlepszego rozwiąza-nia do zbudowania stabilnego biznesu, w znalezieniu właściwej perspektywy na realizację ich celu. Wierzę, że w ten sposób przyczynię się do uruchomienia potencjału, który będzie motorem roz-woju nie tylko dla tych osób, ale także dla wszystkich z ich otoczenia. Efektem jest osiągnięcie dobrostanu.Bez własnego rozwoju nie da się zbu-dować sprawnie działającego biznesu. Dlatego duży nacisk kładę na aspekt rozwojowy własny i moich partnerów. Starannie dobieram mentorów zarówno z Polski, jak i zagranicy, co przekłada się na jakość własnej wiedzy i szkoleń, któ-re prowadzę. Ukończyłem prestiżowy kurs MLM Business Academy uzyskując licencję liderską. Dzięki tym wszystkim

zapewniają komfort i najwyższe bez-pieczeństwo użytkowania oraz pracy. Skuteczność została zweryfikowana w 14 wiodących centrach naukowych i klinicznych, w tym WHO.

Jesteśmy laureatem prestiżowego pro-gramu „Jakość roku 2014” w kategorii „Produkt Roku” („Fundacja Qualitas”).

Samochody klasy biznes, dofinanso-wanie mieszkań, coroczne urlopy na koszt firmy – to dodatkowe premie dla naszych aktywnych partnerów.

Oferta firmy dedykowana jest oso-bom, które świadomie dążą do do-skonalenia jakości swojego życia pod względem zdrowia, rozwoju osobiste-go i ekonomicznego.

elementom łączę w swojej pracy nowo-czesne strategie z narzędziami i techno-logiami internetowymi, których poten-cjał jest dopiero odkrywany.Współpracuję z firmą Dr. Nona Inter-national. Firma łączy bliskie mi warto-ści z unikalnym modelem biznesowym opartym na niezwykłym produkcie, wy-korzystującym odkrycia uhonorowane dwiema nagrodami Nobla w dziedzinie medycyny (2009, 2013). Wybór tej firmy nie był przypadkowy. Nie opierał się on jedynie na analizie teoretycznych moż-liwości finansowych. Znałem już wcze-śniej wyjątkową moc produktów marki Dr. Nona oraz miałem okazję przeko-nać się o rzeczywistych wynikach, jakie przynosi współpraca z firmą.

Odwiedź mojego bloga pawelbyczuk.pl i skorzystaj z możliwości kontaktu. Być może wybiorę Cię na mojego partnera.

DR. NoNA INTeRNATIoNAL Pasja Dobrego Życia

– wizja, strategia i wartość firmy od 20 lat

DR. NoNA INTeRNATIoNAL - Paweł Byczuk

i

Dołącz do nas na: www.drnona.pl

Naszą misją jest: wykorzystanie uzdrawiającego działania przyrody w odnowie zdolności regeneracyjnych

organizmu oraz przekazywanie tej wiedzy wielu ludziom.

35Manager MLM

sierpień 2014

DuoLIfe – na dzień, na noc, na zdrowie!Przedstawiamy siłę roślin zamknię-tą w butelce… a właściwie w dwóch butelkach. Innowacyjna marka, któ-ra podbija polski rynek suplemen-tów – DuoLife - to dwa eliksiry pełne mikroelementów i witamin pochodzących z najlepiej wyselek-cjonowanych naturalnych składni-ków z całego świata.

DuoLife Dzień to wspaniała pro-pozycja dla wszystkich, którzy chcą dostarczyć swojemu organizmowi substancji potrzebnych do prawidło-wego, aktywnego funkcjonowania każdego dnia - noni, acai, granat, alo-es, żurawina, malina, czarny bez, ro-kitnik, winogrona, dzika róża, głóg, żeń-szeń, lucerna.

DuoLife Noc jest esencją zdro-wia, spokoju, relaksu - goji, morwa, ostropest, karczoch, śliwka, acerola,

Jeżeli Twoim priorytetem jest rozwój osobisty, tak jak ja stawiasz na eduka-cję, uważasz, że można stworzyć sa-memu wokół siebie piękny świat, ko-niecznie dołącz tam, gdzie jest energia. Zadzwoń do nas! W grupie siła!Pełna entuzjazmu liderka Magdale-na Kontna jest aktualnie w drodze do pozycji Diament w firmie Flavon Group. Tłumaczy nam, jaką ma stra-tegię działania: Otwórz serce, działaj odważnie, z dumą spełniaj swoje marzenia! Zbu-duj człowieka, a on zbuduje innych ludzi… Uważam, że serce w tym biz-nesie jest bardzo ważne. To podstawa do utrzymania świetnej grupy. Mam w strukturze wyjątkowych ludzi i je-stem przekonana, że możesz się u nas spełnić. Firma, z którą współpracuję jest obecna na rynku MLM już 10 lat. Produkt, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia, to żel bo-gaty w bioflawonoidy. Wiedziałam, że taki produkt powinien znajdować się

w każdym domu. Dlaczego? Bo lu-dzie zasługują na najlepsze. Moim ce-lem jest dotarcie do milionów konsu-mentów na całym świecie! Co mówią o mnie inni? Sprawdź sam!

Madzia jest najcudowniejszą osobą, jaką znam, swoim entuzjazmem zaraża wszystkich, nie tylko swoją grupę

- Aleksandra Kuśmirska

Magdalena Kontna to świetna liderka i wie o co chodzi w MLM, dba o team, szkoli

i wspiera. Ma charyzmę I serducho, a tego właśnie trzeba

- Kamil Dunowski

Madzia wyrosła na lidera wielkiego formatu. Prawdziwa, błyskotliwa,

przebojowa i mądra - Ryszard Gaczkowski

Magda to kobieta, która ciągle chce się uczyć i swym entuzjazmem zaraża dookoła

- Daniel Kubach

fLAVoN GRouP - Magdalena Kontna

Magdalena Kontna

tel.: +44 7540232075, +48 668387262 e-mail: [email protected]

facebook: Magdalena Kontnaskype: Magdalena.Kontna1

Kontakt:e-mail: [email protected]

winogrona, burak, pokrzywa, vilcaco-ra, aronia, melisa, lucerna.

Produkcja suplementu odbywa się w zakładzie spełniającym najwyższe normy jakościowe, posiadającym cer-tyfikaty ISO, GMP oraz HACCP.

DuoLife zdobył już szereg prestiżo-wych nagród i wyróżnień – Sukces Roku 2014, Jakość Roku w katego-rii Produktu Roku 2013, Luksusowa Marka Roku 2013, Odkrycie Roku Magazynu Imperium Kobiet, a także Złoty Ambasador Sportu. Wspiera także swoimi suplementami drużynę T-mobile ekstraklasy, Górnika Za-brze oraz Kadrę Narodową Polskie-go Związku Karate Tradycyjnego.

i www.duolife.eu

36 Manager MLM

sierpień 2014

InWay po prostu musiał się narodzić. Brzmi jak dogmat? Zapewne, ale to zdanie jest w stu procentach praw-dziwe. InWay musiał powstać, ponie-waż gigantycznym marnotrawstwem byłoby niewykorzystanie potencjału, jaki stanowi suma wiedzy i dwudzie-stoletniego doświadczenia z rynku MLM oraz branży szkoleniowej.

Naszym celem jest dostarczenie uczestnikom rynku MLM profesjo-nalnego produktu edukacyjnego. W atrakcyjnej formie, z wykorzysta-niem najnowocześniejszych narzędzi szkoleniowych.

Nasz flagowy produkt – MLM Busi-ness Academy (MLMBA) - to kom-pletny kurs biznesowy dedykowany liderom i dystrybutorom firm mar-ketingu sieciowego. Biorąc udział w MLMBA otrzymasz komplekso-wą wiedzę i umiejętności niezbędne

do prowadzenia biznesu MLM, roz-winiesz kompetencje menadżerskie i sprzedażowe, zwiększysz świado-mość osobistych zasobów i kom-petencji, wymienisz doświadczenia z innymi uczestnikami, uzyskasz pre-stiżowy dyplom lidera MLM.

Nazwa naszej firmy odpowiada wy-znawanym przez nas wartościom. InWay - „W drodze”, czyli nieustanny rozwój i samodoskonalenie dla uzy-skania osobistej i finansowej wolno-ści – to nasza filozofia. Jeśli Ty także wyznajesz zasadę, że stanie w miejscu jest zawsze cofaniem się, zapraszamy Cię do współudziału w naszej szkole-niowej przygodzie:

Kontakt:

email: [email protected].: 515 080 381

INWAy – MBA dla MLM-u!

fuTuRoSAprofesjonalne produkty, sprawiedliwy plan marketingowy

Jeśli napędzają Cię nowe wyzwania, chcesz być na samym początku budowania struktury, mieć udział w zysku całego przedsiębiorstwa, jeśli chcesz pomnożyć swoje dochody, do-łącz do FUTUROSA.net!

Jeśli szukasz łatwego zysku, cudownych sposobów, dróg na skróty, ciągłych wakacji pod palmami, jeśli wierzysz w „pasywny dochód”, nie kontaktuj się z nami!

Oferujemy solidny, sprawiedliwy plan marketingowy do dystrybucji profesjonalnych produktów: kosmetyków marki LaRosa, perfum, kosmetyków do Home SPA i do wło-sów. Zapewniamy wsparcie szkoleniowe dla partnerów i innowacyjne rozwiązania systemu poleceń.

Skontaktuj się z nami: e-mail: [email protected].: 501 517 373

www.inway.pli

i

37Manager MLM

sierpień 2014

Dlaczego LIFEWAVE…? Czy kiedy-kolwiek czułeś ból? Ból taki, że ode-chciewa się żyć? Jedyne, co pomaga, to tabletka. Pomaga to duże słowo - uśmierza, zamracza Cię i w konse-kwencji przestaje być skuteczna. Zamie-niasz lek na silniejszy. Pojawia się coraz więcej chemii, zatruwasz organizm. Co dalej? Co jeszcze możesz zrobić? Gdzie szukać ratunku?

A gdyby tak istniała metoda, która pomaga naszym organizmom bronić się, samoregenerować, zwalczać ból, choroby, stres, poprawić jakość snu… Gdyby tak było, czy skorzystałbyś z tego? Nanotechnologia LIFEWAVE to ratunek. Dlaczego o tym piszemy? Bo sami dostaliśmy szansę i z niej sko-rzystaliśmy.

LIFEWAVE działa od razu! Nie cze-kasz tygodniami na poprawę stanu zdrowia! Ból redukujesz w kilka minut!

To jest niebywałe, rezultaty wszystkich zaskakują, by uwierzyć trzeba tego

Amerykańska firma Jeunesse Global działająca na światowym rynku od 2009 roku dystrybuuje unikalne pro-dukty odwracające procesy starzenia.Efekty porównywalne są do zabiegów estetycznych czy chirurgii plastycznej. Różnica polega na tym, że w przypad-ku produktów Jeunesse uzyskujemy je dzięki działaniu naturalnych składni-ków na poziomie komórkowym. Li-nię kosmetyczną Luminesce Jeunesse stworzył Dr Nathan Newman – wy-bitny amerykański chirurg plastyk i dermatolog. Twierdzi on, że cała ta-jemnica tkwi w odmłodzeniu całego naszego organizmu, a nie tylko na-szej skóry. Koncepcja Jeunesse pole-ga więc na dostarczeniu naturalnych składników odmładzających i na naszą skórę i od wewnątrz - unikalne ko-smeceutyki i wyjątkowa suplementacja w sposób holistyczny zabezpieczają organizm przed starzeniem się. Dr Na-than Newman w swoich produktach wykorzystuje moc czynników wzrostu

doświadczyć. Zawsze hołdowaliśmy myśli, która brzmi: „chcesz pomagać innym, to naucz się najpierw poma-gać sobie”. Produkty ICE WAVE, ENERGY ENHANCER, AEON, GLUTATHIONE, CARNOSINE, SILENT NIGHTS, SP6 bez dostar-czania do organizmu związków che-micznych poprawiają przepływ energii i komunikacji międzykomórkowej, sty-mulując i odnawiając substancje nasze-go organizmu - pod nasz kod DNA. Na pewno każdy z Was wie, że najlep-szym lekarzem jest… nasz organizm. CORSENTIALS to suplement, który zawiera najlepsze na rynku młodziwo frakcjonowane 40% IgG:immuno-globuliny, peptydy, czynniki wzrostu, kwas sialowy, L-argininy-tlenek azotu, krzemionka i potas, które wzmacnia-ją naturalną odporność organizmu. A może długo rozmawiasz przez tele-fon komórkowy? Każdy powinien mieć MATRIX 2 - płaską płytkę, która zmniejsza narażenie na promieniowanie z telefonu komórkowego nawet o 98%.

pochodzących z dorosłych komórek macierzystych. Ponad 200 czynników wzrostu obecnych w kosmeceutykach Jeunesse w naturalny sposób pobudzaprocesy odnowy i regeneracji skóry, pozbawiając ją zmarszczek. Flagowym produktem Jeunesse jest komórkowe serum odmładzające, które daje zna-komity efekt odmłodzenia.

Triada długowieczności:

• oczyszczanie komórkowe• odżywianie komórkowe (Epigenetyka)

• odmładzanie komórkowe

Młodość i zdrowie- dołącz do naszego zespołu!

Kontakt: www.lifewave.com/polish/814640

wpisz na facebooku:Bioelektrody LifeWave z Grodziska Maztel.: 503-031-176 Renata i Sławomir Maje-mail: [email protected]: Lifewave.maj

Ela Elizabeth SobonNiezależny Leader Jeunessee-mail: [email protected]: www.JeunesseTime.comfacebook: Jeunesse Time anna PyzikNiezależny Leader Jeunessee-mail: [email protected], tel.: 0889147678

LIfeWAVe – Renata i Sławomir Maj

JeuNeSSe

i www.mentor-cosmetics.com

38 Manager MLM

sierpień 2014

Być może zdarzyło Ci się przejść obok wystawy sklepowej, na której zauważy-łaś szałowy ciuszek, lecz nie mogłaś so-bie na niego pozwolić, bo mąż rozlicza Cię z każdej wydanej złotówki. Fakt, że to tylko on utrzymuje rodzinę jest dla Ciebie nie do zniesienia, a bezradność i poczucie dyskomfortu, kiedy prosisz go o pieniądze na drobne wydatki, jest dla Ciebie koszmarem? Mam na to radę!

Zbuduj swój biznes z polską firmą! Postaw na naszą polską, dobrą jakość kosmetyków! Biznes z Marizą to typo-wa praca, z wyjątkiem, że tu nie płaci się za Twoją obecność, a za wyniki. Jesteś własnym szefem i pracujesz w odpowiednim dla siebie czasie.

Od 3 lat współpracuję z polską firmą kosmetyczną Mariza, która istnieje już

prawie 30 lat. W 2011 roku firma prze-szła z tradycyjnej sprzedaży na model biznesu MLM i sprzedaż katalogową. W czasie współpracy zbudowałam i do tej pory zarządzam zespołem po-nad 1700 osób.

Zostań już teraz, tak jak ja, Konsul-tantką/tem Mariza - baw się i pracuj z wyjątkowymi ludźmi!

Mam 5 miejsc miesięcznie w moim zespole i czas, który mogę poświęcić pracy tylko z 5 osobami miesięcznie! Śpiesz się i dołącz do nas jużteraz!

Renata ZielezińskaNiezależny Manager Mariza

tel.: +48 514 554 229 (kontakt po godz. 15) e-mail: [email protected]

mARIzA - Renata Zielezińska

Mentor Cosmetics rozpoczął swoją działalność od zaopatrywania innych sieci MLM w wysokiej jakości produkty chemiczne i kosmetyczne oraz środ-ki parafarmaceutyczne, które zdobyły uznanie Dystrybutorów i ich Klientów.Od września 2006 roku – po wie-lu miesiącach przygotowań i testów - rozpoczęliśmy tworzenie swojego klubu konsumenckiego, który stale się powiększa. Od 2009 roku dzia-łamy również w Republice Czeskiej.Działając już kilkanaście lat na rynku sprzedaży bezpośredniej MLM, na-byliśmy wiele doświadczeń, ponieważ wsłuchiwaliśmy się w rady, opinie oraz zapotrzebowanie naszych Klientów. Powracamy do naturalnych prepara-tów znanych i używanych przez na-szych przodków oraz do wypróbo-wanych, a zapomnianych w naszych czasach receptur.Do produkcji używamy wyłącznie naturalnych, bezpiecznych i niealer-gizujących składników.

Dbając o środowisko naturalne, promujemy produkty i opakowania biodegradowalne i bezpieczne dla ludzi i zwierząt.Pragniemy dać konsumentowi ta-kie artykuły, których nie znajdzie w innych sieciach dystrybutorskich, sklepach, drogeriach, aptekach czy hipermarketach. Naszym atutem jest też stworzony na podstawie wieloletnich doświadczeń i starannie prowadzony przez nas ser-wis internetowej obsługi sieci dystry-butorów – konsultantów, pod adresem www.mentor-cosmetics.com, który zawiera wszystkie dane i narzędzia po-mocne w prowadzeniu sprzedaży bez-pośredniej oraz zarządzaniu podległą Sponsorowi siecią Dystrybutorów.Niewątpliwą zaletą są miesięczne promocje oraz radykalne obniżki cen oferowanych produktów w ramach akcji: „Szalona Cena Tygodnia”. Nasi Dystrybutorzy bardzo chętnie korzy-stają z takich promocji.

MEntoR CoSMEtiCS – dla INNYCH i dla SIEBIE

Naszym hasłem jest: Jeśli chcesz mieć w życiu coś, czego jeszcze nie

miałeś, to musisz zrobić coś, czego jeszcze nie robiłeś.

Zapraszamy do współpracy!

e-mail: [email protected]

39Manager MLM

sierpień 2014

moNAVIe – biznes na miarę XXI wieku!Potrzebujesz dodatku do pensji?

A może marzysz o niezależności finansowej? Chciałbyś skrócić czas pracy do paru godzin w tygodniu?

Przeglądasz z rozmarzeniem katalogi agencji nieruchomości i biur podróży? Bez względu na to, jakie są Twoje cele, MonaVie pomoże Ci je osiągnąć.

Bardzo Ci dziękuję.Bardzo dziękuję Ci za to, że chcesz zainwestować swój czas, aby zapoznać się z poniższym materiałem.Nazywam się Paweł Breguła. Mam za-szczyt być częścią najbardziej etycznej branży na świecie - MLM, a od dwóch lat reprezentuję jedną z najlepszych firm w tej branży – MonaVie.Jestem człowiekiem, który całe swoje życie zawodowe spędził w korpora-cji. Mam 16 lat doświadczenia, w tym ponad 13 lat na stanowiskach me-nadżerskich.Jeszcze dwa lata temu byłem pew-ny, że nie ma nic lepszego niż bycie „korpoludkiem”. Wystarczył krótki pobyt w szpitalu, aby uzmysłowić mi, że bezpieczeństwo, które stoi za eta-tem wynosi 3 miesiące (okres wypo-wiedzenia), a prawdopodobieństwo utraty pracy jest ogromne. Właśnie wtedy poznałem MLM, który pozwala niewielką ilością czasu zbudować do-datkowe, poważne źródło dochodu. Wykorzystując unikatowy plan mar-

i www.youtube.com/watch?v=W0Hv1IUSJJk&feature=youtu.be

i www.pawelb.mvsystem.pl

ketingowy MonaVie oraz narzędzia i umiejętności zdobyte przeze mnie podczas wielu lat pracy w korporacji, w dwa lata zbudowałem bardzo silną i stabilną organizację liczącą ponad 700 osób. Pomagając innym, dopro-wadziłem wiele osób do trwałego i systematycznego dochodu w wyso-kości 2-4 tys. zł/mies. - samemu osią-gając rangę Ruby Executive, co się wią-że z zarobkami ok. 10 tys. miesięcznie.

Obecnie poszukuję pięciu osób, którym pomogę stworzyć pewny, stały i stabilny dochód, który z bie-giem czasu przerodzi się w „dochód pasywny”. Jeśli uważasz, że możesz być jedną z tych osób to skontaktuj się ze mną drogą e-mailową. Wspól-nie z najlepszą w branży grupą spe-cjalistów pomożemy Ci zrealizować wszystkie Twoje cele i marzenia!

e-mail: [email protected]

moNAVIe – Paweł Breguła

Jako niezależny dystrybutor będziesz przedsiębiorcą, który dysponuje wsparciem naszego zespołu oraz do-skonałymi produktami - żywnością funkcjonalną zgodną ze światowymi trendami w zakresie odżywiania, wy-chodzącą naprzeciw potrzebom kon-sumentów XXI wieku. Poznaj gamę napojów funkcjonalnych i suplemen-tów diety bogatych w moc brazylij-skiej jagody acai.

Dziś już wiemy, że MonaVie to wy-jątkowy pojazd, który dowiezie wielu Polaków do wymarzonego celu.

Z jednej strony prosty i bezkonku-rencyjny produkt, który jest potrzeb-ny każdemu. Z drugiej - sprawdzony system w postaci prostych kroków, które każdy może wykonać.

Dołącz do nas, abyśmy razem mogli zaplanować realizację Twoich ma-rzeń. Skorzystaj sam i dziel się z inny-mi szansą, jaką daje MonaVie.

Poznaj naszą historię sukcesu i zo-bacz, jak MonaVie zwykłych ludzi potrafi zmienić w niezwykłych, a na-wet nadzwyczajnych.

irena i artur Rdzonek – Black Diamond Executives

i

Program partnerski M2M to nowe możliwości zarabiania: zarówno w sieci (Wydawca), jak i poza nią (Agent).

40 Manager MLM

sierpień 2014

Korzyści dla partnerów M2M

• Zarabiasz jak chcesz: na swoich stronach WWW jako Wydawca lub jako Agent M2M poza siecią,• Program dla wszystkich: pracujących na umowę o współpracę i zlecenie, • Elastyczna forma współpracy: działasz kiedy chcesz i skąd chcesz!• Polecasz nowych partnerów – dostajesz extra nawet do 20 proc. ich przychodu,• Premia wieczna: zdobywasz klientów i zarabiasz na nich pasywnie do 20 proc. od sprzedaży wygenerowanej bezpośrednio przez Money.pl, • Premia na start dla aktywnych, czyli dodatkowo średnio 20 proc. więcej zysku po 3 miesiącach aktywnego działania w programie,• Telefoniczne i e-mailowe wsparcie naszych konsultantów w stawianiu pierwszych kroków, m.in. poprzez wspólną rejestrację, obsługę panelu partnera i wysyłanie wniosków,• Specjalne oferty konkursowe i promocyjne.

Mocne strony programu M2M

• 10 lat doświadczenia na rynku,• 1700 aktywnie działających partnerów,

• Oparcie w uznanej marce Money.pl

MonEy 2 MonEy - 333 sposoby na zarabianie

Ramissio to marka naturalnych suplementów diety, która dba o naj-wyższą jakość w całym procesie pro-dukcji w połączeniu z know-how z Dalekiego Wschodu, aby zapewnić jak największą korzyść ze stosowania substancji aktywnych, umożliwiają-cych widoczną poprawę jakości życia.

Tak jak słońce rozdaje swymi promieniami życiodajną energię, tak Ramissio rozpowszechnia swoją fi-lozofię aktywnej opieki zdrowotnej. Właśnie ta koncepcja była początko-wym impulsem do powstania firmy, której celem jest przynoszenie ludziom wszystkiego, co najlepsze z łona trady-cyjnej medycyny azjatyckiej – troska o zdrowie, polegająca w istocie rzeczy na maksymalnym wykorzystaniu tego, co natura nam sama daje.

Nasi partnerzy to chińscy, japońscy i meksykańscy producenci suplemen-

tów diety. Wybieramy ich z największą starannością i współpracujemy wy-łącznie z partnerami, którzy są w stanie osiągnąć wymaganą jakość produktów i nadal je rozwijać oraz ulepszać zgod-nie z naszymi wymaganiami. Techno-logia wytwarzania produktów sprawia, że zachowują one wyjątkową czystość oraz wszelkie wartości odżywcze.

Oferujemy Ci sposób na poprawę swojego zdrowia oraz sytuacji finan-sowej. Tylko od Ciebie zależy, czy przystąpisz do dystrybuowania pro-duktów Ramissio, aby zarobić dodat-kowe pieniądze lub wybierzesz drogę do pełnej niezależności finansowej i postanowisz zbudować naprawdę głęboką i stabilną sieć. We wszystkich przypadkach Będziemy z Tobą.

więcej informacji na stronie:www.pl.ramissio.com

RaMiSSio – żyj w równowadze i www.money2money.pl

Gwarantuję Twój sukces własnym nazwiskiem!

41Manager MLM

sierpień 2014

Posiadam wieloletnie doświadczenie potwierdzone sukcesami w branży MLM - osiągnąłem stanowisko Dyrek-tora w jedynej polskiej firmie notowa-nej na GPW. To dzięki temu szczerze i z czystym sumieniem mogę podkre-ślić, że firma S7, którą godnie reprezen-tuję jest obecnie najszybciej rozwijającą się firmą MLM w Polsce, a jednocze-śnie gwarantuje największe możliwo-ści rozwoju zarówno duchowego jak i finansowego. Co więcej, bogate zaple-cze marketingowe, regularne webinary i szkolenia zarówno w największych miastach Polski, jak i online, a także wsparcie ze strony opiekunów biuro-wych sprawia, że korzyści te można osiągnąć przy niewielkim nakładzie czasu i pracy, a na pewno jest to dużo prostsze niż we wszystkich firmach MLM, w których dotychczas praco-wałem. Właśnie dlatego zapraszam Cię do owocnej współpracy w gronie młodych i ambitnych przedsiębiorców „Kubach Team”, którzy rozbudowują

SmartMeUp wprowadza na rynek no-woczesny system oparty na sprzedaży produktu telekomunikacji mobilnej.

Twórcy pomysłu SmartMeUp mają ponad 20-letnie doświadczenie w bu-dowie i zarządzaniu sieciami sprze-daży w systemie MLM na rynku pol-skim oraz na rynkach europejskich.

Naszym pomysłem jest stworzenie społeczności ludzi młodych, którzy z jednej strony chcą zarabiać, a z dru-giej korzystać z nowoczesnych tech-nologii telefonii mobilnej.

W projekcie tym związaliśmy się z dużym partnerem działającym glo-balnie w branży telekomunikacyjnej od wielu lat.

swoje grupy na terenie całego kraju. Oto kilka faktów, które pokażą Ci po-tencjał prywatnych, abonamentowych usług medycznych, które oferujemy: rynek medyczny jest warty 102 miliar-dy zł rocznie; społeczeństwo się sta-rzeje i coraz częściej korzysta z służby zdrowia; społeczeństwo się bogaci, przybywa więc klientów korzystają-cych z prywatnej służby zdrowia; ży-jemy coraz dłużej – dłużej będziemy korzystać z usług medycznych.

Lubisz konkretne informacje? Chcesz pracować z wartościowymi ludźmi? Myślisz poważnie o biznesie? Masz do-syć kolejek w służbie zdrowia? Chcesz mieć stały dostęp do lekarzy specjali-stów i poczucie bezpieczeństwa?

Zadzwoń pod numer 889 220 990,a odpowiem na wszystkie Twoje pytania.

i www.KrystianKubach.pl

i www.smartmeup.pl

S7 meDICAL ComPANy- Krystian Kubach

SmartMeUp

e-mail: [email protected]

Nasza propozycja to współpraca w przyjaznym środowisku, gdzie każ-dy będzie mógł zrealizować nie tylko swoje marzenia finansowe, ale rów-nież ambicje zawodowe wśród ludzi mających wspólny cel. Zapraszamy osoby z różnym doświadczeniem w branży MLM. Z rozpoczynający-mi swoją przygodę z MLM chętnie podzielimy się naszym wieloletnim doświadczeniem i wiedzą. Menadże-rowie znajdą u nas miejsce do dalsze-go rozwoju zawodowego i osiągania sukcesów finansowych.

To ambicja i chęć osiągnięcia sukcesu powinna decydować o podjęciu de-cyzji przystąpienia do społeczności SmartMeUp.

Kto pierwszy, ten lepszy!

i

42 Manager MLM

sierpień 2014

Moglibyśmy długo przekonywać Cię, używając języka korzyści i sztuki per-swazji, że z firmą Synergy WorldWide warto związać swoją przyszłość. Za-miast tego pozwolimy, aby fakty przemówiły za nas, w myśl zasady, że dla przedsiębiorcy są one najlep-szym argumentem.

Synergy WorldWide jest notowana na giełdzie NASDAQ w Nowym Jorku. „Forbes” umieścił ją w prestiżowym zestawieniu stu firm godnych zaufa-nia 2013.

Jeśli zajrzysz do tegorocznej edycji naj-popularniejszego na świecie kompen-dium wiedzy o lekach PDR, znajdziesz w nim suplement diety ProArgi-9+, który został wyróżniony również w Polsce - otrzymał Nagrodę Zaufa-nia „Złoty OTIS 2014”. W Systemie Vital 3, który został stworzony, aby wzmocnić naturalną wydajność or-ganizmu i poprawiać samopoczu-

cie, oprócz suplementu ProArgi-9+ znajdziesz także Mistify wypełniony mocą brazylijskiej jagody açai, zie-lonej herbaty i witaminy B6 oraz Phytolife stworzony w oparciu o jęcz-mień i liście lucerny, stanowiący boga-tą kombinację chlorofiliny oraz olejku z mięty pieprzowej.

Firmie Synergy zaufał świat sportu, w tym Polski Związek Biathlonowy, Polski Związek Strzelectwa Sporto-wego oraz gwiazdy. O światowej ja-kości produktów przekonał się już mistrz świata, mistrz Europy, wice-mistrz olimpijski - zapaśnik Andrzej Supron, a także wielokrotny indywi-dualny oraz drużynowy mistrz świa-ta w lataniu rajdowo-nawigacyjnym - Zbigniew Chrząszcz.

Teraz czas na Ciebie!

Zapraszamy! www.SynergyWorldWide.com

SyNeRGy WoRLDWIDe - firma godna zaufania według „Forbes”!

Tematyka zdrowia nie jest mi obca. Jestem autorką ogólnopolskiego pro-gramu „Piersi w SPA”, którego ce-lem jest szerzenie profilaktyki walki z nowotworem piersi. Program ten pomógł wielu kobietom, co odbieram jako swój sukces. Dzięki programo-wi zapewniliśmy kobietom edukację, wsparcie i łatwiejszy dostęp do badań. Od 15 lat jestem związana z bran-żą kosmetyczną. Tworzyłam działy kosmetyki profesjonalnej dla reno-mowanych marek kosmetycznych. Jestem producentem 100-procen-towo naturalnych kosmetyków do ciała - Wise Care, a także świec do aromaterapii Biosensual. Stawiam na ekologię i edukację. Uczę swoich klientów mądrej pielęgnacji. Za swoją

pracę zostałam wyróżniona godłem Eko--Inspiracja 2014.

Obecnie współpracuję z firmą S7 Medical Company, do czego zachę-cam również i Ciebie. To młoda firma, która szturmem podbija rynek i otrzy-muje prestiżowe nagrody za swoje pakiety medyczne. Moje doświadcze-nia z przeszłości bardzo mi pomagają i jestem przekonana, że pomogą rów-nież Tobie. Jeśli tak jak ja cenisz zdro-wie swoje i swoich bliskich, zapraszam Cię do współpracy ze mną i z firmą S7. Oferuję Ci swój czas, pomoc i zaangażowanie, abyśmy razem mogli kroczyć po ścieżce sukcesu.

Kontakt: e-mail: [email protected]

S7 meDICAL ComPANy – Monika SłowińskaNazywam się Monika Słowińska

i zachęcam Cię do dbania razem ze mną o zdrowie!

i

Robert Karbownik tel.: 601 865 973i www.tiandeznatury.pl

i www.vigdm.com

43Manager MLM

sierpień 2014

Szampon do włosów, pasta do zębów, żel pod prysznic, krem – wszyscy uży-wamy ich codziennie. Niewielu z nas jednak wie, że drogeryjne produkty to mieszanki setek chemicznych sub-stancji mających długotrwały wpływ na organizm i środowisko.

Mamy dla Ciebie alternatywę! Zamień kosmetyki, które codziennie mają kon-takt z Twoją skórą, na kolekcję eks-kluzywnych kosmetyków i produktów zdrowotnych opracowanych na pod-stawie starożytnych receptur medycyny Wschodu o działaniu transdermalnym.

Znajdziesz tu produkty wyproduko-wane na bazie naturalnych składników, w oparciu o tradycyjne ałtajskie, chiń-skie i tybetańskie receptury, wzbogaco-ne cennymi darami natury - wyciągiem z łożyska owcy, żeń-szeniem, imbirem, skórą, tłuszczem i jadem żmii, olejem z rekina, kolagenem morskiego pocho-dzenia, jaskółczymi gniazdami oraz ał-tajskimi i tybetańskimi ziołami.

Czy azjatycka, masowa produkcja odzieży może mieć po-tencjał? Czy jesteśmy bezsilni w odpieraniu ataków wschod-niej fali tanich podróbek? Z pewnością nie. Obecny świat – mimo że stąpa w wielu kierunkach, coraz efektywniej po-trafi dokonywać świadomego wyboru. Dla nas wybór jest jeden – Villa Italia Galeria Di Moda. To coś więcej niż uni-katowe projekty renomowanych projektantów, wykonane z najlepszej jakości tkanin, które w żadnym calu nie przypo-minają chińskiej twórczości. To przede wszystkim najlepsze wyczucie stylu, klasy i biznesu. Każdy z nas pragnie dokonać rzeczy, które przyniosą mu powszechne uznanie, a co za tym idzie - bogactwo. Villa Italia chce ubogacić Twe myśli, zmie-nić nastawienie tak, abyś działał w poczuciu sukcesu, który masz na wyciągnięcie ręki. Pamiętaj, że elegancki wygląd to klucz do skomplikowanego świata biznesu – tylko od Cie-bie zależy, czy wykorzystasz go do zamknięcia bramy po-rażki czy do otwarcia przed sobą ścieżki kariery. Jeżeli masz w sobie motywację do działania i przede wszystkim chcesz działać z optymizmem – Villa Italia to idealne miejsce dla Ciebie. Z nami zawsze będziesz odbierany pozytywnie przez otoczenie – jest to bowiem garderoba ludzi sukcesu.

Poznaj potężną markę TianDe, bez której tysiące mężczyzn i kobiet na całym świecie nie wyobrażają sobie wieczorów i poranków. Mamy już po-nad 500 produktów - kosmetyki do makijażu, kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów, produkty eko-logiczne i wiele, wiele innych! Uwaga, TianDe silnie uzależnia!

UWAGA HIT na rynku!!! Tego jesz-cze nie było!!! - TianDe w miejsce prania chemicznego proponuje pra-nie fizyczne tj. oparte na fizycznych właściwościach komponentów wcho-dzących w skład ekosfer, których jed-nym ze składników jest srebro posia-dające działanie antybakteryjne!!!

Rewolucja na rynku - Kule Turmalino-we do Prania: ekologiczne; w składzie: turmalin, zeolit i metale ziem rzadkich; ekonomiczne i bezpieczne dla zdrowia i efektywne - megaoszczędność!!!

więcej informacji:

tianDe – energia i piękno z natury!

Villa italia Galleria Di Moda

44 Manager MLM

sierpień 2014

tEKst: magdaleNa SzeWczuk

45Manager MLM

sierpień 2014

Slow life– cieSz SiĘ żYcieM!

Wydawać by się mogło, że filozofia „slow life” mnie nie dotyczy. Zawsze działam szybko, jestem w ciągłych rozjazdach, rzadko

bywam w domu i ciągle brakuje mi czasu. Jednak ostatnio zaczytałam się w tej tematyce i stwierdziłam, że nie tylko

jest mi ona coraz bliższa, ale także idealnie łączy się z marketingiem sieciowym.

tEKst: magdaleNa SzeWczuk

awsze chciałam ro-bić w życiu takie rzeczy, które oprócz pieniędzy dadzą mi satysfakcję. Chcia-łam mieć pracę dającą wolność wy-

boru: co, kiedy, z kim i jak długo będę robić. Udało się! Od wielu lat realizuję się w pracy z ludźmi i to, co robię, sprawia mi wiele radości. Wła-ściwie od początku wiedziałam, że praca w marketingu sieciowym wią-że się ze stylem życia, jaki chciałam prowadzić. Nie wyobrażałam sobie pracy na etacie, 8 godzin za biur-kiem, wykonując codziennie te same czynności. Potrzebowałam pracy dynamicznej, która będzie stawiać przede mną nowe wyzwania. I ow-szem, udało mi się to, co sobie zapla-nowałam. Jednak nie obyło się bez upadków. Jednym z nich był błąd, który kiedyś popełniłam.

Stawiałam sobie ambitne cele i podej-mowałam wiele różnych działań, by je

zrealizować. Po kolei zdobywałam ko-lejne tytuły w planie marketingowym, odniosłam wiele sukcesów, ale po drodze przeżyłam również dużo po-rażek. Przez ostatnie lata wiele się na-uczyłam o sobie, ludziach wokół mnie, o życiu… Każdego dnia dostawałam cenne lekcje. Jednak, jak wielu z nas, nie zawsze potrafiłam z nich korzystać i popełniałam te same błędy.

W obecnych czasach żyjemy szybko, spieszymy się i cały czas działamy na maksymalnych obrotach. Po co? Żeby ze wszystkim zdążyć. Przez cały czas czujemy przymus pośpiechu, bo wciąż jest tyle spraw do zrobienia. Jednak ten pośpiech, a tym samym stres, odbiera nam całą radość z życia. Wstajemy zmęczeni z głową pełną myśli typu: „dzisiaj muszę zrobić...” i kładziemy się z myślą „a jutro muszę...”

A przecież można inaczej. Wszystko można zaplanować, ustalić priory-tety i dać sobie chwilę wytchnienia. To że zwolnimy tempo nie oznacza,

że będziemy dłużej pracować. Wręcz przeciwnie - sprawi, że nasze działa-nia będą bardziej efektywne. Kiedy potrafimy się cieszyć z każdej chwi-li, nasze nastawienie do ludzi i to, co dzieje się wokół nas staje się pozytyw-ne. Wiem z własnego doświadczenia, że prawo przyciągania działa. I tylko od nas zależy, jak je wykorzystamy. Przyciągamy do siebie ludzi, zdarze-nia, o których myślimy. Pozytywne myśli przyciągają pozytywne sytuacje, a negatywne - negatywne.

Przyznaję, sama miałam taki okres, że goniłam za wszystkim, byle tylko zrealizować swoje cele, poświęcając tym samym życie prywatne. Zawsze miałam coś do zrobienia, nowe po-mysły, projekty, które chciałam wdro-żyć. Jeśli udało mi się zrealizować cel, do którego tak dążyłam, natychmiast wyznaczałam kolejny. Cieszyłam się przez chwilę i już myślałam o na-stępnych działaniach, które muszę podjąć. Mój wypełniony kalendarz nie był czymś złym, bo wiem, że nie

Z

46 Manager MLM

sierpień 2014

Wskazówka dla Ciebie

Filozofia slow life,

czyliZWALNIAMY TEMPO:

● Znajdujemy czas dla siebie, dla naszej rodziny.

● Przed porannym wyjściem z łóżka przytulamy partnera i myślimy o tym,

co nas danego dnia czeka.

● Zawsze jemy śniadanie. Myślimy o posiłkach, staramy się jeść zdrowo, regularnie i o tych samych

godzinach - jedząc pozwalamy sobie na chwilę relaksu, niemyślenia o niczym,

delektujemy się smakami. Kiedy jemy z rodziną,

to przy ładnie nakrytym stole.

● Pozwalamy sobie na nudę, znajdujemy chwilę w ciągu dnia,

żeby nic nie robić. Pogapić się w okno,

pomarzyć, pomyśleć.

● Zakupy robimy w osiedlowym sklepie, w którym jest czas, żeby porozmawiać

ze znajomą sklepikarką, nie pędzimy do bezosobowych supermarketów.

● Nie patrzymy co chwilę na zegarek, skupiamy się na czynności,

którą robimy w danej chwili.

Ciesz się życiem!

Dążenie do osiągnięcia sukcesu jest czymś fantastycznym i każdego za-chęcam do tego, by wyznaczał cele, które poprawią jakość jego życia. Zwracam jednak uwagę na to, by czerpać z tego, co spotkamy podczas całej drogi do celu.

Tempo życia, które dziś prowadzimy, bardzo często sprawia, że jesteśmy niewolnikami czasu. Gdy dzwoni bu-dzik, patrzymy na zegarek i biegiem do łazienki, by zdążyć ze wszystkim. Wychodzimy z domu bez śniadania lub z kanapką w ręku. Zjadamy obiad przeglądając pocztę, by wykorzystać chwilę. Często źle się odżywiamy, bo wszystko robimy w pośpiechu, nie przywiązując wagi do posiłków, byle tylko zagłuszyć głód.

A kiedy wreszcie znajdujemy chwi-lę dla siebie, nie potrafimy się tym czasem cieszyć. Będąc w restau-racji płacimy właściwie zaraz po zamówieniu, podczas posiłku roz-mawiamy przez telefon, sprawdza-my pocztę, przeglądamy konto na FB. Z kina wychodzimy wcześniej, by zdążyć przed tłumem, z koncer-tu wcześniej, by zdążyć przed kor-kami, wyjeżdżamy na wakacje z lap-topem i tak w kółko...

Zwolnijmy! Cieszmy się chwilą, znajdźmy czas dla siebie, znajdźmy czas dla swoich przyjaciół. Posiłki spożywajmy w spokoju, czas na sen przeznaczajmy na sen, nie na nadra-biane zaległości.●

osiągnęłabym tego wszystkiego bez konsekwentnej pracy.

W momencie kiedy stawiamy sobie ambitne cele, to aby je zrealizować, musimy być konsekwentni. Musimy nastawić się na pracę, która może po-trwać nawet kilka lat. W moim przy-padku było to 5 lat, podczas których bardzo aktywnie pracowałam na swo-ją niezależność finansową. Oczywi-ście jest to bardzo indywidualne, bo trzeba wziąć pod uwagę, co dla nas będzie oznaczała niezależność i czym się zajmujemy na co dzień.

Błąd, do którego się przyznaję i na który chciałam zwrócić uwagę, jest taki, że podczas tej całej gonitwy nie potrafiłam cieszyć się chwilą. Każdy sukces powinnam celebrować, cieszyć się nim, a ja byłam w ciągłym biegu. W pogoni za sukcesem zapomnia-łam, że trzeba po prostu żyć. Zmę-czyło mnie to szybkie tempo i teraz podchodzę do pracy inaczej. Dalej re-alizuję cele, które sobie wyznaczam, mam nowe pomysły, które sukcesyw-nie wdrażam w życie. Jednak wyznaję zasadę: mniej stresu, więcej radości.

Tę zmianę zapoczątkowały moje podróże kulinarne. Odkryłam nowy trend na świecie- restauracje typu „slow”, do których chętnie zaglą-dam na chwilę relaksu. Jednak nie tylko wakacje, które staram się robić sobie kilka razy do roku, pozwalają mi zwolnić tempo. Myślę, że moje doświadczenie i przeżycia sprawiły, że patrzę na świat trochę inaczej...

FElIETON BIznEsoWY

www.magdaszewczuk.pl

MagDaLeNa SzeWczUKNiekwestionowany lider w branży MLM. Autorka szkoleń i wielu narzędzi, które pomaga-ją ludziom w ich drodze na szczyt. Pełna pozytywnej energii, kreatywna kobieta, która swo-ją karierę zaczynała jeszcze w liceum. Dziś to przykład kobiety sukcesu. Możesz poznać jej hi-storię oraz historie innych liderów w książce „26 historii sukcesu + jedna. Jak odnieść sukces w marketingu sieciowym”.

Nowa kulinarna pasja i nowy projekt „MLM od kuchni”- biznesowe rozmowy podczas gotowania. Musisz to zobaczyć! Odwiedź stronę www.magdaszewczuk.pl

47Manager MLM

sierpień 2014

o PerSWazji, maNiPulacji, marketiNgu WieloPoziomoWym rozmaWia z ProfeSorem cialdiNim

redaktor NaczelNa „maNagera mlm” martyNa ubych

Jak przekonywać,aby

ODNieść SUKceS?Znajoma właścicielka sklepiku z indiańską biżuterią, która bardzo słabo się sprzedawała, poprosiła sprzedawczynię o obniżenie cen o połowę, chcąc pozbyć się towaru nawet ze stratą. Pracownica

omyłkowo zamiast obniżyć ceny, podwyższyła je dwukrotnie – i wszystko sprzedała!

48 Manager MLM

sierpień 2014

a historia otwiera książkę Roberta Cialdiniego „Wy-wieranie wpływu na ludzi”. Czasami nieistotne z po-zoru wydarzenia

mają wpływ na nasze całe życie. Tak było i tym razem – wydarzenie, o któ-rym opowiada ta historia, stało się dla profesora psychologii Uniwersytetu Stanowego w Arizonie inspiracją do poświęcenia piętnastu lat na bada-nia nad mechanizmami wywierania wpływu na ludzi, perswazją i manipu-lacją, które pozwoliły mu opracować 6 reguł wyjaśniających mechanizmy wpływu społecznego.

Prof. Robert Cialdini, jeden z najwy-bitniejszych psychologów społecz-nych, stał się światowym autorytetem w tej dziedzinie, a w ramach swoich badań pracował m.in. u sprzedaw-ców chevroletów, encyklopedii i polis ubezpieczeniowych, aby od kuchni poznać metody, jakimi przekonywa-li oni klientów. Obecnie poza pra-cą na macierzystej uczelni wykłada w wielu ośrodkach akademickich i jest zapraszany przez organizacje i fir-my na całym świecie do prowadzenia szkoleń i konferencji.

Od czasu wydania książki „Wywie-ranie wpływu na ludzi” na spotka-niach z ludźmi ze świata biznesu wciąż pytano profesora o dwie kwe-stie - kiedy używać tych reguł wpły-wu oraz jak najlepiej, najskuteczniej ich używać. W świecie szumu ko-munikacyjnego i informacyjnego, w którym wszystko toczy się coraz szybciej i wymaga coraz większej sprawności, przytoczone pytania sprowadzają się do dwóch zagad-nień. Brzmią one następująco: jakie najmniejsze, wymagające najmniej-szych nakładów i najmniejszego wysiłku, a gwarantujące największy efekt zmiany możemy wprowadzić oraz w jakim momencie ich wpro-wadzenie ma największy sens.

W najnowszej książce („The small BIG”) prof. Cialdini daje ponad 50 konkretnych odpowiedzi na te dwa pytania. Wybrane odpowiedzi poznamy także na konferencji or-ganizowanej przez 360 SBC „Wiel-ki sukces niewielkim kosztem”, która odbędzie się 3 października w Warszawie. Nie zabraknie na niej redakcji portalu Ranking MLM, a prof. Cialdini wystąpi w doborowym towarzystwie polskich ekspertów, tre-nerów i konsultantów biznesowych, którzy podzielą się swoją wiedzą na temat perswazji, skutecznej sprzeda-ży, komunikacji i budowania własne-go wizerunku. Uczestnicy spotkania będą również mieli okazję poznania jako pierwsi siódmej reguły wpływu społecznego, będącej fragmentem kolejnej, pisanej aktualnie przez pro-fesora książki.

O perswazji, manipulacji

i marketingu wielopoziomowym

rozmawia z profeso-rem Cialdinim

redaktor naczelna „Managera MLM” Martyna Ubych.

Martyna Ubych: Panie profesorze – 3 października przyjedzie Pan do Polski jako gość konferencji, której tytuł brzmi „Wielki sukces niewiel-kim kosztem”. Czy sądzi Pan, że w XXI wieku można odnieść wielki sukces, nie mając odpowiednich zna-jomości i kapitału, a używając technik wywierania wpływu?

Prof. Robert Cialdini: Tak, uważam, że jest to jak najbardziej możliwe. Na przykład wielu sprzedawców rozpo-czyna prezentacje produktów klien-tom od opisania swojego najtańszego towaru lub usługi, a potem zachęca do zakupu tych droższych. Badania wykazują jednak, że przedstawianie na początku najdroższych produktów

daje lepsze wyniki sprzedażowe, po-nieważ po usłyszeniu ceny najdroż-szego towaru wszystkie pozostałe opcje wydają się niedrogie.

Martyna Ubych: Proszę opowiedzieć naszym czytelnikom, o czym będzie Pan mówił podczas wykładu w Pol-sce. Czy przedstawi Pan jakieś narzę-dzia i techniki, które będzie można wykorzystać w życiu zawodowym i osobistym?

Prof. Robert Cialdini: Nie mogę się doczekać mojego październikowego wykładu w Warszawie z dwóch powo-dów. Po pierwsze, spotkania z polski-mi słuchaczami zawsze mnie cieszą, ponieważ zdradzają oni prawdziwe zainteresowanie psychologią perswa-zji. Po drugie, kiedy będę omawiał w jaki sposób sprzedawcy mogą stać się bardziej przekonywający, przed-stawię nowe informacje jak mogą to zrobić za pomocą naprawdę niewiel-kich zmian w tym, co mówią i robią. Czasem wystarczy zmienić jedno lub dwa słowa, których zwykle używamy.

Martyna Ubych: W Polsce wiele osób wciąż myśli o sztuce perswazji i tech-nikach wywierania wpływu jako o nie-uczciwych sztuczkach i manipulacji. Gdzie przebiega Pana zdaniem grani-ca pomiędzy perswazją a manipulacją? Czy można ją wyraźnie zaznaczyć?

Prof. Robert Cialdini: To bardzo waż-ne pytanie, ponieważ żaden sprzedaw-ca nie chce być uważany za manipula-tora. Mój sposób na perswadowanie pozbawione manipulacji to stosowa-nie taktyk sprzedażowych wyłącznie w celu informowania klientów o pro-duktach lub usługach, które oferuje-my. Dzięki temu nie manipulujemy klientem, ale go edukujemy odno-śnie możliwości zakupu. Na przykład moja książka „Wywieranie wpływu na ludzi” sprzedała się w ponad 2 milio-nach egzemplarzy. Kiedy poprosiłem mojego wydawcę o umieszczenie tej informacji na okładce książki, sprze-

WYWIAD nUmERU

T

49Manager MLM

sierpień 2014

daż wyraźnie wzrosła. Uważam to za etyczną i pozbawioną manipulacji taktykę perswazji, ponieważ podaję w ten sposób kupującym prawdziwą informację na jej temat.

Martyna Ubych: Nasze czasopismo jest skierowane do branży marketingu wielopoziomowego, sprzedaży bez-pośredniej i small business. Czy ze-tknął się Pan kiedyś osobiście z takimi formami dystrybucji? Co sądzi Pan na temat Network Marketingu?

Prof. Robert Cialdini: Myślę, że Ne-twork Marketing ma dużą szansę stać się bardzo istotny jako sposób na zdobywanie klientów. Dzieje się tak dlatego, że świat staje się miejscem coraz bardziej niepewnym, ulegają-cym gwałtownym zmianom i przeła-dowanym informacjami, więc ludzie będą polegać coraz bardziej na oso-bach ze swojej sieci, które pomogą im w podejmowaniu decyzji.

Martyna Ubych: Czy będąc wypo-sażonym biegle w techniki, które opisuje Pan w swojej najsłynniejszej książce, można osiągnąć spektakular-ny sukces w sprzedaży? A może nie-zbędne jest coś jeszcze?

Prof. Robert Cialdini: Efektywne techniki perswazji mogą być niezwy-kle przydatne przy osiąganiu sukce-sów w sprzedaży. Uważam jednak, że jest coś jeszcze, co może być równie niezbędne. O tym właśnie zamierzam mówić podczas mojego wykładu w Warszawie. To coś zakłada wytwo-rzenie silnego poczucia wspólnoty (bycia w jednej drużynie) z klientem jeszcze przed rozpoczęciem prezen-tacji. Jeśli uda się tego dokonać uczci-wie – a przedstawię kilka sposobów jak to zrobić podczas mojego wystą-pienia – sukces przyjdzie naturalnie.

Martyna Ubych: Jest Pan przedstawi-cielem świata akademickiego, zajmuje się pan psychologią społeczną. Czy podczas prowadzenia badań często

spotyka Pan osoby, które posiadają naturalny talent wywierania wpływu na innych i skutecznie używają go w życiu zawodowym? Czy to umiejęt-ność, której można się nauczyć? Prof. Robert Cialdini: Bardzo mocno wierzę w to, że skutecznych technik perswazji można się nauczyć. To jest właśnie najważniejsza wiadomość, jaką usiłuję przekazać słuchaczom w moich wystąpieniach. A najnowsza informacja jaką przedstawię udowad-nia, że można się nauczyć jak dzię-ki niewielkiej zmianie podejścia do przekonywania sprawić, by było ono znacznie bardziej skuteczne.

Martyna Ubych: Czy wiedza akade-micka z zakresu psychologii społecz-nej może przydać się liderom mar-ketingu sieciowego w sprzedaży? Jak ją wykorzystać – może ma Pan jakąś radę dla naszych czytelników?

Prof. Robert Cialdini: Uważam, że wiedza akademicka może pomóc w zwiększeniu skuteczności sprze-daży, ponieważ wiedza ta pochodzi z badań naukowych, w których spraw-dzano, jakie podejście działa najlepiej w jakiej sytuacji. Jeżeli chodzi o moją radę odnośnie tego, jak z tej wiedzy korzystać właściwie, powiem, że dla sprzedawców ważne jest, aby nie po-legać wyłącznie na jednej ulubionej technice sprzedaży. Każda sytuacja jest nieco inna, co wymaga zmiany podejścia (czasem tylko w niewielkim zakresie), aby dopasować się do każ-dej nowej sytuacji.

Martyna Ubych: Dziękuję serdecznie za rozmowę i do zobaczenia 3 paź-dziernika w Warszawie!●

Bilety

BILETY na wydarzenie

można nabyć na stronie:

www.robert-cialdini.pl

50 Manager MLM

sierpień 2014

EfektywnośćOSOBiSTA

– czy naprawdę chodzi o wyświechtane schematy postępowania?

Ktoś kiedyś powiedział, że nasze życie to ściśle określona liczba lat, miesięcy, dni, godzin i minut. Mamy pewien zasób czasu do

wykorzystania i ani chwili więcej. Osobiście nie zgadzam się z tym poglądem, gdyż uważam, że wszystko w naszym życiu, łącznie

z jego długością i jakością, zależy w największej mierze od nas. Jednak dla potrzeb tego artykułu oraz przytoczonych w nim tez, całkiem zgrabnie będzie założyć, iż faktycznie zasób czasu jakim

dysponujemy w naszym życiu jest ściśle określony.

tEKst: michał mierzWińSki

rowadzi to również do konkluzji, że jeżeli coś jest określone, to jest tego tylko ograniczona ilość, a jeżeli coś jest ograniczone, to zapewne na wszystko tego nie wystarczy. Wniosek nasuwa się sam - jeżeli czasu mamy tylko okre-śloną ilość i nie wystarczy go nam na

wszystko, to co w takim razie robić, aby wykorzystać ten czas jaki mamy w jak najlepszy sposób?

Dla mnie właściwszym pytaniem jest jednak - nie: co robić, ale jak, w jaki sposób postępować, aby odnaleźć maksimum tego, o co nam w życiu chodzi. Bez względu

na to, co jest Twoim celem, gdzie podążasz i co chcesz osiągnąć, można działać mniej lub bardziej efektywnie. Dochodzimy właśnie do kwestii efektywności, zarządzania sobą w czasie i zarządzania samym czasem.

Półki w księgarniach uginają się od książek z zakresu za-rządzania czasem i efektywności osobistej. W każdej z nich przeczytamy o wielu sposobach na poprawienie swojej efektywności, na to aby w krótszym czasie więcej osiągnąć. Poznamy nieomylne sposoby, jak zaplanować swój dzień w najbardziej optymalny sposób. Wystarczy wstać rano, tak przed 5.20, zacząć od biegania, bo to zdrowo, zjeść śnia-danie, zaplanować sobie dzień, następnie do roboty. Ktoś

P

David Bader Bądź tu, gdzie jesteś teraz.Bądź gdzie indziej później.Czy to aż takie skomplikowane?

‚‚

‚‚

51Manager MLM

sierpień 2014

ANAlIzA EKspERtAobliczył, że najefektywniejsi w pracy jesteśmy między 8.30 a 12.00. Wspa-niale, odpuść sobie poranną kawę i od razu zabierz się do sprawdzania e-ma-ili, potem szybciutko popracuj jeszcze do czasu małej kanapki na lunch. Na-stępnie, już po 12, trochę służbowych spotkań. Jesteś już co prawda mniej efektywny, ale dasz radę, od czego jest kawa i napoje energetyczne. Pamiętaj też, jeżeli jesteś przed czterdziestką i chcesz do czegoś dojść, to nie mo-żesz wychodzić z biura przed swoim szefem, czyli zazwyczaj przed 19.

No dobrze, wróćmy na ziemię. Po-zwól, że nie będę omawiał i powielał znanych schematów z zakresu efek-tywności osobistej. Nie dlatego, że są one nieskuteczne, ale dlatego, iż nie znam prawie nikogo, kto by się do nich stosował. Jest ku temu ważna przy-czyna. Otóż ludzie nie zadają sobie trudu zrozumienia swoich wewnętrz-nych mechanizmów, które determi-nują określone sposoby zachowania. A może wynika to z faktu, że mało kto tę wiedzę rozpowszechnia…?

Pozwólcie, że zobrazuję powyższą tezę pewnym przykładem. Można powie-dzieć - wszyscy wiedzą, że nie należy się spóźniać. Gdybyśmy postawili pytanie: „Dlaczego nie należy się spóźniać?” dostaniemy cały zestaw odpowiedzi typu: bo to nieprofesjonalne, bo to brak szacunku dla osoby, z którą się umawiamy, bo to będzie źle przyjęte, bo z góry stawiamy się w złym świetle i tak dalej, i tak dalej. Wszystko to są ważne i prawdziwe powody, dla których nie należy się spóźniać. I co? I nic, kto się nie spóźniał, ten się nie spóźnia, a kto się spóźniał, ten i tak się spóźnia. Dzie-je się tak z prostej przyczyny. Wszystkie wymienione powody są zewnętrzne, pochodzą ze świata wokół nas, a nie wypływają z nas samych.

Ja należę do osób, które nigdy się nie spóźniają, ale nie ma to związku z żadną z wymienionych wyżej przy-czyn. Moja punktualność wynika tylko i wyłącznie z jednego wewnętrznego

powodu – spóźnienie wywołuje we mnie stres, powoduje, że nie czuję się komfortowo jeszcze dużo przed tym, zanim się spóźnię. I to jest właśnie jedyna prawdziwa przyczyna, która - kiedy ją sobie uświadomiłem - spo-wodowała, że nigdy się nie spóźniam. Mogę powiedzieć tak - znam bardzo wiele osób, które się spóźniają, ale nie znam ani jednaj, której sprawiałoby to przyjemność. Zawsze wywołuje to u nich stres i powoduje, że czują się źle. A dlaczego się spóźniają? Otóż spóź-niają się, ponieważ nigdy nie uświado-mili sobie tej wewnętrznej przyczyny i będą się spóźniać dokładnie tak dłu-go, dopóki nie spojrzą w głąb siebie, aby odkryć swój wewnętrzny mecha-nizm odczuć i emocji.

Aby zacząć swoją przygodę z efektyw-nym życiem, trzeba zadać sobie trud zrozumienia tego co nami kieruje, co nas nakręca,

do czego dążymy.

Nie mówię tutaj o tym, by mieć określo-ne cele. To sprawa tak oczywista, że nie ma sensu się nad nią rozwodzić. Jeżeli nie masz celu i nie wiesz, do czego dą-żysz to efektywność nie jest Ci potrzeb-na, bo co za różnica, czy nie osiągniesz niczego dzisiaj czy jutro… Ja chciałbym skupić się na przypadku, kiedy masz cel, wiesz do czego dążysz i potrzebujesz przepisu na efektywną drogę do tego celu. I tu wracamy do początku. Abyś robił cokolwiek efektywnie, musi Ci to sprawiać przyjemność. Nie da się ste-rować sobą jak robotem, zmuszając się cały czas do robienia rzeczy nielubia-nych w imię osiągnięcia wyższego celu.

Wiemy oczywiście, że nie wszystkie czynności, które musimy wykonać w pracy lub życiu prywatnym sprawiają nam przyjemność. Nie ze wszystkich tego typu czynności możemy też zre-zygnować. Ktoś może nie lubić czytać e-maile i odpowiadać na nie, chociaż

jest to konieczne w jego pracy. Zazwy-czaj osoba taka będzie odkładała ich przeglądanie i odpisywanie jak długo się da. Taka sytuacja będzie powodować negatywne skutki i na pewno nie przy-czyni się do wzrostu efektywności dzia-łania. Można jednak ten stan zmienić.

Zaproponuję Ci pewien sposób podej-ścia do czynności, których nie lubisz, a które są konieczne. Po pierwsze za-stanów się, dlaczego nie lubisz danej czynności. Kontynuując przykład e-maili, Twoją wewnętrzną przyczyną, która sprawia, że nie lubisz zajmować się pocztą, najprawdopodobniej jest dyskomfort wywoływany przez ciągłą niepewność, jaką wiadomość dosta-niesz, oraz ciągłe oczekiwanie, goto-wość i napięcie – e-maile przychodzą cały czas, więc cały czas jesteś w stresie oczekiwania i zajmowania się nimi. Je-żeli tak jest i uświadomiłeś sobie swoją wewnętrzną przyczynę, to teraz nad-szedł czas na rozwiązanie.

W tym konkretnym przypadku mo-żesz wyznaczyć codziennie ściśle sprecyzowany czas na zajmowanie się pocztą elektroniczną. Na przykład między 10.00 a 11.30 - i tylko wtedy. W ten sposób osiągniesz kilka korzy-ści. Skrócisz swój czas robienia czegoś, czego nie lubisz do jedynie 1,5 godziny dziennie (wcześniej był to cały dzień). Zapewniam Cię, że w ciągu 1,5 godzi-ny można w 90% poradzić sobie efek-tywnie z całą korespondencją. Zyskasz niezakłócony czas na inne działania. I co najważniejsze, w sposób znaczą-cy poprawisz swoje samopoczucie poprzez ograniczenie stresu. Teraz czynność ta znacząco straci swój nega-tywnym wpływ, bo będzie trwać tylko 1,5 godziny, a resztę czasu przeznaczysz na coś innego. Już siadając do e-maili wiesz, że to tylko krótka chwila i zaraz będziesz mógł zająć się czymś innym.

Tego typu zabiegi możesz stosować w przypadku wszelkich zajęć, któ-re nie sprawiają Ci przyjemności, a są konieczne w pracy bądź w życiu prywatnym. Można też oczywiście

David Bader Bądź tu, gdzie jesteś teraz.Bądź gdzie indziej później.Czy to aż takie skomplikowane?

52 Manager MLM

sierpień 2014

ANAlIzA EKspERtA

Michał MierzWińSKi Manager, trener biznesu, twórca wielu autorskich szkoleń w dziedzinie praktyki biznesu i motywa-cji. Absolwent Politechniki Opolskiej oraz European Institute of Purchasing Management w Archamps we Francji. Ukończył studia MBA na Uniwersytecie w Montrealu oraz Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Do 2001 roku pracował za granicą w Szwajcarii, USA, krajach Azji, zajmując wyso-kie managerskie stanowiska w międzynarodowym koncernie Nutricia/Danone Group. Od 2001 roku związany z branżą MLM, najpierw jako Dyrektor i członek Zarządu Oriflame Poland, a od 2007 roku - Dyrektor Zarządzający i Prezes Betterware Polska.

stosować drogę na skróty. Na przy-kład, jeżeli nie znosisz kosić trawnika, to możesz, zamiast co dwa tygodnie przeżywać męki związane z popy-chaniem kosiarki, zapłacić sąsiadowi 20 złotych, żeby zrobił to za Ciebie. Osobiście jestem fanem rozwiązań „na skróty”, ponieważ uwalniają we-wnętrzną kreatywność i upraszczają życie. Wybrałem więc takie rozwiąza-nie - ponieważ nie znoszę kosić trawy, przekonałem moich dwóch synów, że jest to fantastyczne zajęcie. Kosiar-ka jest w zasadzie jak bolid formuły jeden, a ten, kto ją prowadzi, jest jak kierowca rajdowy. Nie minęło wiele czasu, a chłopcy nie tylko dosłownie wyrywali mi kosiarkę z rąk, ale jeszcze ustalali jakie zrobią dodatkowe prace domowe, żeby tylko móc pokosić tra-wę. W ten sposób nie tylko wyelimi-nowałem ze swoich zajęć czynność, której nie lubiłem, ale jeszcze zrobi-łem frajdę synom. Okazało się też, że trawnik, wbrew zaleceniom ogrod-ników, może wytrzymać koszenie siedem razy w tygodniu, ale kosiarka nie… Cóż, eksperymenty kosztują.

Dochodzimy tutaj do bardzo ważne-go elementu zagadnienia zarządzania czasem, a mianowicie motywowania samego siebie. Uważam, że jest to czynnik niezbędny w osobistej efek-tywności. Nie mam tu jednak na myśli motywacji długofalowej, związanej z osiągnięciem zamierzonych dużych celów. Wręcz przeciwnie, chodzi mi o tę „malutką” motywację dotyczą-cą drobnych czynności, które są ko-nieczne, ale niekoniecznie lubimy je wykonywać. Musimy na przykład umówić dwa spotkania i zadzwonić do kilku osób, a trochę nam się nie

chce i wymyślamy sobie różne zajęcia, aby tylko nie zabrać się do tego, co powinniśmy zrobić.

Z pomocą może nam przyjść pewna sprawdzona technika. Gdy zajrzysz w głąb siebie i poszukasz rzeczy, które powodują, że lepiej się czujesz i masz lepszy humor, to na pewno odkryjesz, iż jednym z takich czynników jest na-groda! Tak, uwielbiamy być nagradza-ni. A kto powiedział, że nagradzać mogą nas tylko inni…? Dlaczego nie mielibyśmy się sami nagradzać za wy-konywanie tych drobnych irytujących zajęć, które są konieczne, ale za nimi nie przepadamy? Wyobraź sobie, że jest godzina 9.30, powinieneś wykonać parę telefonów i umówić spotkania. Nie masz ochoty się za to zabrać i za-czynasz wymyślać sobie inne zajęcia, aby tylko opóźnić wykonanie zadania. Masz natomiast wielką ochotę na świe-żą, gorącą, aromatyczną kawę. Brzmi znajomo, prawda? Zamiast opóźniać pracę i zajmować się innymi bzdurami, powiedz sobie tak (pamiętając o tym, że masz niesamowitą ochotę na kawę): Teraz wykonam te parę telefonów i jak umówię dwa spotkania, to zaparzę so-bie świetną kawę. Zobacz, jaka to po-zytywna motywacja!

Możemy iść dalej i stosować metodę nagradzania siebie dużo szerzej. Na przykład: Kupię sobie nowe ubranie jak wykonam to czy tamto zadanie, pójdę na obiad do mojej ulubionej restauracji, jak uda mi się sprzedać to czy tamto i tak dalej. Ważne, żeby to była moty-wacja pozytywna. Nie polecam stoso-wania motywacji negatywnej typu: Jeśli nie umówię pięciu spotkań, to nie poja-dę na wakacje… Pamiętaj, nagroda ma

być przyjemna, ma powodować, że na-wet robiąc to, za czym nie przepadasz czujesz się dobrze i jesteś zadowolony.

To tylko kilka technik pozwalających na efektywniejsze życie dzięki temu, że spoglądając w siebie samego od-kryjemy swoje własne motywatory i mechanizmy, które nami kierują. Jest bardzo ważne, abyś poznał, odczuł i zdefiniował je dla siebie. Abyś zaglą-dając w siebie odkrył, co sprawia, że czujesz się dobrze, jesteś szczęśliwy, a co wywołuje w Tobie stres i złe sa-mopoczucie. Cały swój czas możesz układać tak, aby nie tylko był on wy-korzystany efektywnie, ale w dodatku sprawiał, że będziesz czuł się dobrze wiedząc, że to co robisz niesie ze sobą zadowolenie i dobre samopoczucie. Zacznij od siebie, a nie od okoliczno-ści zewnętrznych.

Warto zdać sobie sprawę z tego, że większość ludzi żyje albo przeszło-ścią, albo przyszłością. Jeżeli nie-ustannie będziesz skupiał się na tym, co już było, analizował błędy, żało-wał, że coś poszło nie tak, to nigdy nie ruszysz do przodu. Jeżeli nie-ustannie żyjesz przyszłością, snując marzenia o tym, co będzie, to nigdy nie poczujesz tak mocno i wyraźnie smaku gorącej kawy, radości chwili obecnej. Wyciągnij wnioski z prze-szłości i zapomnij o niej, wyznacz sobie przyszłe cele i drogę ich osią-gnięcia i przestań o tym myśleć – żyj tu i teraz, ponieważ każde spełnienie celu to tylko chwila satysfakcji, a życie składa się z nieustannej drogi i to ona jest dla nas istotą zadowolenia, speł-nienia i szczęścia.●

54 Manager MLM

sierpień 2014

PIERWSZE MIEJSCEProgram partnerski Money2Money – Money.pl

• 44 - co tyle sekund partnerzy wysyłają wnioski w programie• 1700 - tylu aktywnych partnerów ma dzisiaj program partnerski M2M

• 146 000 PLN - to rekordowy przychód osiągnięty przez partnera za jeden miesiąc działania w M2M• 67 - tyle sekund trwa średnio rejestracja do programu

tEKst: redakcja „maNagera mlm”

RankingPrOgraMóW partnerskich

Programy partnerskie to jedyna w swoim rodzaju możliwość realnego zarobku w Internecie, a także czerpania wymiernych korzyści z własnych stron internetowych i blogów. Wysokość

wypłaty jest, podobnie jak w MLM, uzależniona od zaangażowania w wybrany program i kreatywności partnera. W 12 wydaniu

„Managera MLM” przedstawiamy Wam pięć programów partner-skich, które warto poznać bliżej. W zestawianiu znalazły się czte-

ry programy finansowe oraz jeden program oferowany przez wydawnictwo internetowe. Nasz ranking programów partner-skich opiera się na przyjętych bazowych kryteriach, do których należą: wysokość prowizji od polecanych produktów, przychody partnera za jeden miesiąc działania, możliwości oferowane przez programy afiliacyjne, opinie internautów. W artykule znajdziecie również szczegółowe informacje o naszym zwycięzcy - programie

partnerskim Money2Money.

55Manager MLM

sierpień 2014

RANKINg nUmERU

rzypadające na ten rok dziesiąte urodzi-ny program partner-ski Money2Money uczcił wprowadza-jąc na rynek Agenta M2M, z ofertą dla

osób sprzedających produkty po-zafinansowe i bankowe poza siecią. Dzięki temu program M2M urósł o nowe możliwości zarabiania, pierw-szy raz w Polsce oferując opcje gene-rowania przychodów zarówno online, jak i offline.

Program Wydawca dla zarabiających w sieci

Prowadzisz bloga, stronę internetową, jesteś właścicielem forum dyskusyjne-go, bazy mailingowej lub masz konta w mediach społecznościowych? Jako Wydawca M2M możesz na tym zaro-bić. Nie musisz prowadzić działalno-ści gospodarczej. Wystarczy, że jesteś osobą pełnoletnią. Dlaczego warto dołączyć? Na przykład dlatego, że za programem stoi Money.pl – najwięk-sze biznesowe medium w Polsce. Współpraca z M2M nie jest formą za-trudnienia na etat, co nie zmienia faktu, że możesz zarobić naprawdę duże pie-niądze. Jak duże? Wyniki rekordzistów robią wrażenie. Przykładowo najwyż-sza jednorazowa prowizja to ponad 1980 złotych, a rekordowy miesięczny zarobek w M2M wyniósł 146 tysiące złotych. Każdy, kto podpisze umowę o współpracę w programie, dostaje ze-staw gotowych, sprawdzonych narzędzi do polecania i promowania 333 produk-tów z oferty. Za wszystkie sprzedane produkty finansowe za pośrednictwem własnej witryny oraz poprzez polecenia

bezpośrednie otrzymuje się prowizję według określonych, ale pozostających do negocjacji (w zależności od aktyw-ności) stawek. W M2M wszystko odby-wa się online, co stwarza możliwości za-rabiania w dowolnym miejscu i czasie, bez prowadzenia rozmów telefonicz-nych z potencjalnymi klientami.

W M2M zarabia się na każdym wy-słanym wniosku oraz na prowizji od sprzedaży. W programie są aż cztery sposoby zarabiania. Pierwszym z nich jest polecanie produktów finansowych z oferty M2M innym osobom. Za to otrzymuje się prowizję. Kolejny spo-sób to zbieranie zgody na przetwarza-nie danych klientów, z którymi partner współpracuje przez MarketMoney.pl. Wówczas otrzymuje się bonus w wyso-kości 20% od każdego przychodu jaki M2M zrealizuje na konkretnym klien-cie. Następny krok zarabiania polega na polecaniu przystąpienia do programu partnerskiego M2M innym. W ten spo-sób można otrzymać premię w wyso-kości aż 20% od zarobków z prowizji Partnerów M2M, którzy zarejestrują się dzięki nam i kolejne 10% od Partnerów, którzy przystąpią do programu z pole-cenia. Wydawca zarabia też na dodatko-wych bonusach pieniężnych: otrzymuje się je za nadzwyczajne zaangażowanie.

Agent M2M, czyli otwieramy drzwi dla działających poza siecią

Nieograniczone możliwości zarabia-nia, premia wieczna i 333 produkty na start - to tylko niektóre atuty, jakimi kusi program partnerski Agent. Nowy produkt spod szyldu M2M wystartował w kwietniu tego roku i otwiera drzwi przed tymi, którzy wolą zarabiać poza

siecią. W jaki sposób? Agenci partne-rzy czerpią zyski na przykład z pole-cania produktów, z tworzenia swojej własnej struktury sprzedaży lub z pre-mii wiecznej. Program daje praktycznie nieograniczone możliwości zarabiania, przez cały czas zwiększając przy tym ilość ofert dostępnych dla klientów. Agent M2M opiera się również na re-komendacji. Można zarabiać na pole-caniu programu innym osobom, które zostaną agentami Money2Money. Re-komendujący otrzymuje dodatkowo 20% ich zarobków ze sprzedaży i 10% od agentów przez nich pozyskanych.

Program adresowany jest do agentów ubezpieczeniowych, pośredników fi-nansowych i nieruchomości, studentów oraz wszystkich, którzy chcą dodatko-wo zarobić. To również interesująca oferta dla przedsiębiorców, prowa-dzących placówki handlowe i bezpo-średnio kontaktujących się z klientami, a także studentów i innych osób pra-gnących dorobić lub stworzyć biznes oparty na polecaniu produktów finan-sowych. Agenci zarabiają, otrzymu-jąc prowizję od każdego sprzedanego produktu, niezależnie od tego, czy są zatrudnieni na etacie, prowadzą przed-siębiorstwo, szukają pracy, czy się uczą. Warunek jest jeden: trzeba tylko być pełnoletnim. Najaktywniejsi Agenci ku-szeni są specjalnymi premiami na start, czyli dodatkowo 20 proc. więcej zysku! Przystąpienie do programu i działanie w nim jest bezpłatne. Partner nie ponosi żadnych kosztów związanych z rejestra-cją i obsługą lub rozwiązaniem umowy o współpracy.

Działasz:offline - wejdź na www.agent.money2money.pl

online - wejdź na www.wydawca.money2money.pl

PIERWSZE MIEJSCEProgram partnerski Money2Money – Money.pl

• 44 - co tyle sekund partnerzy wysyłają wnioski w programie• 1700 - tylu aktywnych partnerów ma dzisiaj program partnerski M2M

• 146 000 PLN - to rekordowy przychód osiągnięty przez partnera za jeden miesiąc działania w M2M• 67 - tyle sekund trwa średnio rejestracja do programu

P

1

56 Manager MLM

sierpień 2014

Finansowy program partnerski, skierowany do użytkow-ników Internetu, którzy chcą aktywnie zarabiać w sieci. Oprócz listy produktów finansowych do polecania uzy-skujemy dostęp do profesjonalnych porównań kredytów, kont oraz lokat. Program oferuje aplikacje mobilne dedy-kowane systemom Android oraz iOS, dzięki czemu masz możliwość wypełniania wniosków gdzie tylko chcesz. Dodatkowe korzyści uzyskujesz polecając Program Part-nerski Comperialead oraz uczestnicząc w konkursach z atrakcyjnymi nagrodami.

Finansowy program partnerski, umożliwiający zarabia-nie na pośrednictwie w sprzedaży produktów polskich banków. Na stronie internetowej umieszczamy reklamy lub wyszukiwarki kredytów, kont i lokat. Zarabiamy na każdorazowym zaakceptowaniu wniosku wysyłanym za naszym pośrednictwem. Do plusów programu należą: transparentny system wynagrodzeń, niski próg wypłaty oraz szybka wypłata środków. Mamy także dostęp do roz-budowanego systemu statystyk, gotowych narzędzi oraz pomocy technicznej.

Partnerzy po rejestracji w Programie otrzymują gotowe narzędzia do pro-mowania oferty mBanku. Wystarczy umieścić materiały na stronie WWW, blogu lub profilu Facebook i już można zacząć zarabiać na sprzedaży produktów bankowych poprzez te

Złote Myśli to wydawnictwo ebooków, książek i audio-booków obejmujących tematykę szeroko pojętego sa-morozwoju. W Złotym Programie Partnerskim polecasz ebooki internautom odwiedzającym Twoje strony WWW. Nie musisz mieć doświadczenia - zapraszasz innych do współpracy i budujesz swoją drużynę Partnerów.

Prowizja w tym PP jest dzielona na dwie części - wiecz-ną i bezpośrednią. Gdy klient wejdzie przez Twój link partnerski po raz pierwszy, system przypisze Ci prowizję wieczną. Kiedy klient przy wizycie po kliknięciu w Twój link złoży zamówienie, przypisana Ci zostanie prowizja bezpośrednia. Jeśli wejdzie na stronę Złotych Myśli po

raz pierwszy i od razu dokona zakupu, dostaniesz obie prowizje. Jeśli pierwszy raz wejdzie na stronę z Twojego linku, a zakupu dokona po wejściu z innego linku, dosta-niesz prowizję wieczną, a inny partner - bezpośrednią.

Prowizje liczone są od ceny netto ebooka (nawet jeśli klient kupi droższą o 20 PLN wersję papierową książki). Jest też drugi poziom zarobków - dostajesz część tego, co zarabia partner polecony przez Ciebie (czyli osoba, która po kliknięciu w Twój link partnerski sama zapisała się do ZPP). Minusem programu są niskie ceny produk-tów – trzeba polecić ich naprawdę sporo, aby liczyć na solidną wypłatę.

TRZECIE MIEJSCEComperiaLead

• 1000 PLN – tyle możesz zarobić z jednego wniosku

CZWARTE MIEJSCESystem partnerski Bankier.pl – Grupa Bankier

• 50 PLN – próg wypłaty • 200 kampanii oferowanych przez 80 reklamodawców

PIąTE MIEJSCESystem partnerski mBanku

• 80 000 PLN – najwyższa miesięczna prowizja partnera• 7 000 zadowolonych partnerów

DRUGIE MIEJSCEZłoty Program Partnerski – Złote Myśli

• 42 922 – liczba aktywnych parterów• 404 – produkty do promowania

• 2 512 200 PLN – tyle partnerzy zarobili łącznie

materiały. Program działa klasycznie: jeżeli użytkownik Twojej strony wy-kona akcję - kliknie w reklamę i złoży wniosek, a następnie ten wniosek zo-stanie potwierdzony przez mBank - Ty otrzymasz wynagrodzenie. Każda taka akcja użytkownika Twojej strony bę-

dzie widoczna w rozbudowanych sta-tystykach dostępnych po zalogowaniu w Twoim koncie Partnera. Zobaczysz nie tylko liczbę złożonych i potwier-dzonych wniosków, ale również ilu użytkowników zobaczyło i kliknęło w wyświetlaną przez Ciebie reklamę●

2

3

5

4

57Manager MLM

sierpień 2014

Z tradycją czyliZepter international kontra Philipiak Polska

Nazwa „Zepter” pod koniec lat 90. wkradła się do polskiego słownika języka potocznego jako synonim naczyń kuchennych

najwyższej jakości. Ta firma to prawdziwy mistrz budowania marki – większość klientów nie kojarzy jej z systemem sprzedaży

bezpośredniej, tylko z wysokojakościowymi produktami. Logo Zeptera widnieje na plakatach imprez kulturalnych i nauko-wych, płytach oraz książkach. Agnieszka Cegielska, Elżbieta Zapen-

dowska, Łukasz Zagrobelny, Karolina Malinowska oraz przede wszystkim Karol Okrasa to gwiazdy rodzimej telewizji,

które rekomendują naczynia firmy Philipiak – polskiej konkurencji Zeptera, zdobywającej zagorzałych zwolenników.

W tym wydaniu „Managera MLM” naprzeciwko siebie stają dwie potężne marki reprezentujące sprzedaż bezpośrednią. Czy któraś

z nich pokona konkurenta w starciu na naszym „Ringu”?

tEKst: martyNa ubych, redaktor NaczelNa „maNagera mlm”

Zepter – „Jedz zdrowo, żyj lepiej,

żyj dłużej”1

Zepter Group to międzynarodowy holding zaj-mujący się produkcją, sprzedażą i dystrybucją eks-kluzywnych produktów na całym świecie, głównie poprzez sprzedaż bezpośrednią oraz luksusowe salony wystawowe. W Polsce markę kojarzymy przede wszystkim z garnkami oraz z „lampami” - systemem terapii światłem Bioptron.

Zepter International informuje na swojej oficjalnej stro-nie internetowej, że posiada siedem fabryk zlokalizowa-nych w Szwajcarii, Niemczech i Włoszech. Dysponuje również 320 tysiącami m2 powierzchni biurowej, znaj-dującej się w najbardziej prestiżowych lokalizacjach na całym świecie. W ciągu 25 lat swojej działalności firma zdobyła ponad 80 milionów usatysfakcjonowanych użytkowników produktów marki Zepter.

1 Nazwy nagłówków zamknięte w cytatach to hasła wy-różnione na oficjalnych stronach internetowych opisywa-nych firm.

58 Manager MLM

sierpień 2014

Historia Zeptera rozpoczęła się w 1986 roku, kiedy utworzono spółkę w miejscowości Linz w Austrii, oraz wraz z powstaniem pierwszego za-kładu produkcyjnego w Mediolanie we Włoszech, w którym produkowa-no naczynia kuchenne oraz biżuterię stołową. Fabryka Menfi Industria w Mediolanie produkuje ponad mi-lion sztuk naczyń Zepter rocznie. Właśnie to miejsce stało się sercem imperium Zepter. W roku 1996 Gru-pa Zepter weszła na rynek urządzeń medycznych, zakupując szwajcarską spółkę Bioptron AG. Urządzenie Bioptron stało się szybko popular-ne - wiele klinik rehabilitacyjnych na świecie korzysta z systemu Bioptron w ramach standardowych procedur medycznych. W tym samym roku włączono do Grupy Zepter inną szwajcarską spółkę - Intercosmetica Neuchâtel SA. Obecnie Intercosme-tica Neuchâtel SA wytwarza śred-nio 5 milionów produktów rocznie, a Zepter Cosmetics oferuje najwyż-szej klasy kosmetyki. Wkrótce po tej strategicznej inwestycji siedzibę spół-ki przeniesiono do Szwajcarii, a firma wciąż zdobywa nowe rynki i buduje siedziby w kolejnych krajach.

Jesteśmy dumni z naszych produktów. Je-steśmy dumni z ich najwyższej jakości, unikalnego wzornictwa i zaawansowanej technologii. Lubimy naszą pracę. Szanuje-my tych, którzy z nami pracują. Wszyst-kim naszym działaniom przyświeca jeden cel, Twoje Zdrowie i Uroda – mówi do nas z ekranu monitora, za pośred-nictwem oficjalnej strony interne-towej, uśmiechnięty Philip Zepter, Prezydent Zepter International.

Historia firmy udowadnia nam, że Zepter to już dużo ponad naczynia do gotowania. Innowacyjne urzą-dzenia medyczne, produkty do pie-lęgnacji zdrowia i urody, technolo-gicznie zaawansowane szwajcarskie kosmetyki pielęgnacyjne, prestiżo-we szwajcarskie zegarki, biżuteria, przybory do pisania i luksusowe

kolekcje elementów do dekoracji home design oraz kolekcja naczyń Masterpiece – to tylko niektóre z działów oferowanych produktów. Bogata oferta produktowa to jedno. Zepter od wielu lat z sukcesem wo-kół produktów tworzy marketingo-wy szum, organizując konferencje, wystawy, konkursy, akcje charyta-tywne, a także zdobywając nagrody i certyfikaty.

Philipiak Polska– „Najwyższajakość życia”

O firmie Philipiak Polska nie znaj-dziemy tak dużo informacji jak o firmie Zepter, dlatego musimy szu-kać poza oficjalnymi źródłami. Za pośrednictwem strony internetowej www.philipiak.pl dowiemy się, że misją Grupy Philipiak jest promocja zdrowego stylu życia, a spółka ma sie-dzibę w Warszawie. Krajowy Rejestr Sądowy podpowiada, że została zare-jestrowana w 2009 roku.

Produkty firmy mają być gwarancją zdrowia, jakości i estetyki. Powstają w oparciu o najnowsze technolo-gie i badania medyczne przy wyko-rzystaniu doskonałych materiałów. Swój unikalny charakter zawdzięczają wieloletniemu doświadczeniu i pa-sji ludzi, którzy je tworzą. W swojej działalności Grupa Philipiak kieruje się społeczną odpowiedzialnością. Wsparcie projektów zdrowotnych, promocja właściwego sposobu od-żywiania i edukacyjna działalność w kwestiach zdrowia są priorytetami w tworzeniu strategii rozwoju firmy.

Grupa Philipiak jest zaangażowana w działalność charytatywną oraz po-moc lokalnej społeczności. Wystę-puje jako oficjalny partner Fundacji Ex Animo, wspierającej Klinikę On-

kologii w Centrum Zdrowia Dziecka. To tu narodziła się idea imprez cha-rytatywnych „Obiady Czwartkowe”. Dochód ze spotkań przeznaczony jest w całości na poprawę opieki nad mały-mi pacjentami Kliniki. Grupa Philipiak razem z warszawskim Centrum Zdro-wia Dziecka przygotowuje festyny i pikniki, podczas których mieszkańcy mogą korzystać z bezpłatnych badań i porad lekarskich. Firma współpra-cuje także z Instytutem Żywności i Żywienia w Warszawie. Philipiak przy współpracy z autorytetami - le-karzami, dietetykami i mistrzami sztuki kulinariów, wydaje bezpłatny magazyn „Zdrowie & Smak”.

W ofercie firmy odnajdziemy różno-rodne produkty – naczynia do goto-wania, porcelanę, sztućce i noże oraz kosmetyki, których składniki pocho-dzą z upraw organicznych. Flagowy produkt Grupy to Philipiak Milano – oferta naczyń ze stali szlachetnej, charakteryzujących się eleganckim wzornictwem oraz funkcjonalnością i „technologicznym mistrzostwem”. Produkowane we włoskiej fabryce Philipiak Milano, kontynuują ponad 50-letnią tradycję tworzenia naczyń. System gotowania został zaprojek-towany w taki sposób, aby gotować bez użycia soli, tłuszczów czy wody, co sprawia, że przygotowane potrawy zachowują więcej witamin, wartości odżywczych, mają mniej kalorii.

Co jeszcze wyjątkowego znajdziemy w produktach marki Philipiak? Spe-cjalne dno termodyfuzyjne, zaprojek-towane przez profesjonalistów, umoż-liwiające równomierne i kontrolowane gotowanie na każdym rodzaju źródła energii: gazie, płycie elektrycznej i in-dukcyjnej. Ta technologia umożliwia bezpieczne gotowanie i gwarantuje równomierny rozkład temperatury na wszystkich powierzchniach na-czynia. Dodatkowo uchwyt pokrywy ze wskaźnikiem temperatury pozwa-la zoptymalizować czas spędzany w kuchni, a ciężka pokrywa zapew-

59Manager MLM

sierpień 2014

nia powtórne wykorzystanie pary i zapobiega utracie ciepła i czynników odżywczych. To tylko niektóre z wy-mienionych na stronie internetowej cech produktów.

Zepter i Philipiak – kontrowersje

Serb Milan Janković, obecnie znany jako Philip Zepter, usiłował w latach 80. zachęcić kilku swoich rodaków, a zarazem wspólników w firmie han-dlującej w Austrii kablami, mrożon-kami i sprzętem AGD, by uruchomić nowy biznes - sprzedaż garnków przez sieć akwizytorów. Nikt nie wierzył w powodzenie takiego przedsięwzię-cia, ale po kilku miesiącach działal-ności nowej firmy Janković był już bogaczem - wspomina Vibor Mulić, obecnie szef rady nadzorczej polskiej części koncernu Zepter International2.

Krytycy tajemniczego milione-ra twierdzą, że sposób na sukces to wcale nie pomysłowość, intuicja i upór. Istnieje podejrzenie, że klien-ci kupujący produkty Zeptera mimo woli mogli wspierać koncern robią-cy nielegalne interesy z serbskimi tajnymi służbami i ludźmi z otocze-nia byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloševicia sądzonego w Hadze za zbrodnie wojenne i lu-dobójstwo. Taki wniosek wypływa z raportów pozarządowej organizacji International Crisis Group z Brukseli. W 2003 roku pozarządowa organi-zacja ICG co najmniej w dwóch ra-portach oskarżyła grupę Zepter i jej właściciela o zapewnianie przykrywki dla prania pieniędzy i dostaw broni (!) w Republice Serbskiej - jednej z auto-nomicznych części federacyjnej Bośni i Hercegowiny. Philip Zepter odpiera oskarżenia, twierdząc, że za rządów Miloševicia władza robiła wszystko, aby go zniszczyć. Zainteresowanych tematem odsyłamy do artykułu opu-blikowanego w tygodniku „Wprost”

pod tytułem „Prezydent Zepter” - Nr 1199 (27 listopada 2005).

Philipiak nie dorobił się w historii swojej działalności kontrowersji na skalę międzynarodową i oskarżeń o pranie pieniędzy, niemniej jednak polemik dotyczących tej tajemniczej firmy na forach internetowych nie brakuje. Zresztą wcale nie trzeba za-sięgać informacji tak głęboko. Nie znajdziemy w żadnych wiarygodnych źródłach wzmianek o tym, gdzie kon-kretnie zlokalizowana jest fabryka na-czyń, produkująca Philipiak Milano. Firma korzysta z pewnością z usług podwykonawcy, ale kto konkretnie produkuje naczynia ze stali szlachet-niej - nie dowiemy się tak łatwo. Spółka szczyci się również 50-let-nią tradycją, ale pod aktualną nazwą i w aktualnym stanie prawnym istnieje od 2009 roku. Stąd prawdopodobnie wzięły się liczne podejrzenia i przy-puszczenia, jakoby naczynia dla firmy Philipiak produkował… sam Zepter! Teorii spiskowych nie brakuje. Nazwa Philipiak miałaby pochodzić od imie-nia Philipa Zeptera, a spółka mieć po-wiązania ze swoją międzynarodową konkurencją. Mniej kontrowersyjne, ale równie często spotykane opinie na ten temat brzmią: „Philipiak, Zepter, Amway są robione w tej samej fa-bryce, z tej samej stali szlachetnej”3. Zalecamy jednak rozsądek w roz-strzyganiu takich sądów i powielaniu obiegowych opinii.

Garnki marki Philipiak często ofe-rowane są na pokazach organizowa-nych w świetlicach, klubach, hote-lach, sanatoriach. Klienci w takich okolicznościach łatwiej podpisują umowy kupna-sprzedaży. Dopiero później, po oszacowaniu domowego budżetu okazuje się, że to nieprzemy-ślany zakup. Klient stara się spłacać

raty, ale niekiedy pieniędzy brakuje. Firma Philipiak Polska w takiej sytu-acji nie dawała konsumentom szansy na znalezienie rozwiązania trudnej sytuacji. W umowach zamieszcza-ła postanowienie, zgodnie z którym zwalniała się z obowiązku wyznacze-nia zalegającemu ze spłatą klientowi dodatkowego terminu wyrównania należności. Oprócz tego, jeśli firma rozwiązywała umowę z powodu za-ległości finansowych, nie zwracała dotychczas uiszczonych opłat, tylko żądała natychmiastowego oddania naczyń oraz zastrzegała, że sprzeda je na koszt klienta. Za te działania Urząd Ochrony Konkurencji i Kon-sumentów nałożył na Philipiak Pol-ska prawie 62 794 zł kary; przedsię-biorca odwołał się do sądu4.

Ostatnia runda

Zepter czy Philipiak? Kto wygrywa, nokautując rywala? Przeciwległe na-rożniki, wściekłe miny zawodników. Zepter ma przewagę wagową, to zu-pełnie inna klasa. Philipiak jednak trzyma się dzielnie i paruje ciosy, nie poddając się. Obie firmy pozostają na Ringu. Obie firmy wiedzą, czym jest budowanie marki. Obie zdobyły tyle samo zwolenników, co i przeciw-ników. I – co najciekawsze – główna obiekcja potencjalnych klientów jest taka sama: świetnej jakości naczynia można nabyć na rynku w dużo niż-szej cenie●

Wskazówka dla Ciebie

Drodzy Czytelnicy!

Próbowaliście produktów obu firm? Uważacie, że jedne z nich mają

jakościową przewagę? Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii na forum

Rankingu MLM:

www.rankingmlm.com/forum

RINg nUmERU

4 www.uokik.gov.pl

3 rozmowa na forum e-Dziecko, gazeta.pl. temat: zepter czy Philipiak?www.forum.gazeta.pl/forum/w,583,84886367,84918564,re_zepter_czy_Phili-piak_.html

2 Krzysztof Trębski, Prezydent zepter, Tygo-dnik „Wprost”, Nr 1199 (27 listopada 2005)

60 Manager MLM

sierpień 2014

Filozofia i sztukazdrowego życia

edakcja „Managera MLM” poznała niedawno Vladimíra Drozda, właści-ciela i pomysłodawcę marki Ramissio, która wkracza na przełomie lata i je-sieni do Polski. Z pochodzenia Czech, z natury ciepły i serdeczny człowiek, z wyglądu - młodszy o dobre parę

lat niż ma w rzeczywistości. Marka Ramissio narodziła się w głowie Vladimíra podczas podróży po kontynencie azja-tyckim, swoje prawne narodziny przeżyła w Českiej repu-blice, a teraz nadszedł czas, aby narodziła się powtórnie w sercach Polaków. Zapraszamy na wywiad, który jest owo-cem intrygującej rozmowy, jaką przeprowadzaliśmy. Martyna Ubych: Panie Vladimírze, proszę opowiedzieć naszym czytelnikom – na czym polega filozofia Ramissio? Czy to po prostu suplementy diety – dobry produkt, czy coś jeszcze?

Vladimír Drozd: Aby wyjaśnić państwu filozofię Ramis-sio, muszę coś wyznać - kocham życie. A z życiem nieod-miennie wiąże się życiodajna siła promieni słonecznych. Jeżeli nie byłoby słońca, nie byłoby również życia - to stara mądrość, którą wyznawali starożytni Egipcjanie, czciciele słońca pod postacią boga Ra. Nazwa marki powstała na cześć tej mądrości, z połączenia imienia staroegipskiego boga słońca Ra oraz słowa missio, zaczerpniętego z ję-zyka łacińskiego, oznaczającego misję lub posłannictwo. W wolnym tłumaczeniu nazwa Ramissio to „Posłannictwo słońca”. Mówiąc innymi słowy – naszą misją jest niesienie światu tego, co daje życie. To filozofia związana z płodami ziemi. W każdej części świata to samo słońce karmi swoimi promieniami owoce i warzywa, które są podstawą naszych produktów, a rosną one w Brazylii, Meksyku, Chinach. Na-sza filozofia opiera się na trzech najważniejszych filarach. Pierwszy z nich to dbanie o ludzkie ciało – uczenie ludzi pielęgnacji i opieki nad swoim własnym ciałem. Trzeba o nie dbać, ponieważ to jedyne miejsce, jakie mamy do

Z Vladimírem Drozdem rozmawia Martyna Ubych, redaktor naczelna „Managera MLM”

START-uP W PoLSCe 17.09godzina 17.00, Best Western Premier hotel Forum

Katowice, ul. Bytkowska 1a

R

61Manager MLM

sierpień 2014

TEMAT z okładki życia. Niestety dzisiaj nie uczą tego w szkole, nie uczą nas tego rodzice. Je-żeli człowiek jest chory – czy to men-talnie, czy fizycznie – nie używa życia w pełni! A przecież wszystkim nam za-leży, aby żyć pełnią życia. Dlatego tak ważne jest dbanie o to, aby ciało było zdrowe. Drugi filar naszej filozofii to uczenie ludzi, w jaki sposób mogą osią-gnąć wolność finansową. Nie ma co ukrywać, bez pieniędzy trudno jest żyć, a na pewno nie będzie to życie wolne od stresu. Trzeci filar, który buduje fundament filozofii Ramissio, to roz-wój mentalny. Uczymy jak się skutecz-nie komunikować, uczymy partnerstwa i tworzenia wspólnoty. W dzisiejszych czasach ludzie nie komunikują się ze sobą, są wyalienowani i samotni. Ko-munikacja odbywa się przez Internet, a zwłaszcza za pośrednictwem różne-go rodzaju portalów społecznościo-wych, nie przez spotkanie i rozmowę. Brakuje nam umiejętności budowania więzi międzyludzkich. Chcemy, aby na-sza działalność była traktowana raczej jak wspólnota partnerów, międzynaro-dowa rodzina Ramissio, umożliwiająca osiągnięcie wolności finansowej, a nie jak biznes skierowany na zarabianie. Te trzy filary tworzą naszą filozofię.

Martyna Ubych: W jaki sposób i kiedy powstał pomysł na firmę z suplemen-tami? Na stronie internetowej pisze Pan o inspiracji i doświadczeniach z podróży.

Vladimír Drozd: Pomysł na firmę, która w swojej ofercie będzie miała su-plementy diety, narodził się dwutoro-wo. Pierwszy impuls miał miejsce, kiedy przeszedłem na dietę typu raw food1, a stało się to 7 lat temu. Dieta ta zakła-da spożywanie na surowo produktów roślinnych. Zauważyłem, podczas sto-sowania tego sposobu odżywiania, że warzywa i owoce, które można kupić w sklepach i supermarketach są czę-sto pozbawione wartości odżywczych. Uprawy warzyw i owoców nie są orga-niczne, a rośliny są naszpikowane che-mią. Możemy zjeść ich bardzo dużo, jednak nie przyswoimy odpowiedniej

ilości witamin, minerałów i składni-ków odżywczych. Wtedy pomyśla-łem, że trzeba wprowadzić na rynek produkty, które zawierają wszystkie przyswajalne witaminy i minerały. Drugi impuls to moje podróże po Azji – odwiedziłem wiele krajów dalekiego wschodu - Chiny, Bali, Tajlandię. Tam pierwszy raz zetknąłem się z supero-wocami, które zawierają ogromne ilo-ści antyoksydantów i witamin, tak jak owoc goji. Pierwszy produkt, jaki po-wstał z tej inspiracji, to właśnie sok z owoców goji. Kluczem do zachowania wszystkich wartości odżywczych jest tłoczenie go na zimno, maksymalnie do 6 godzin po zerwaniu.

Martyna Ubych: Czy jakieś osobiste doświadczenia oprócz podróży wpły-nęły na pomysł założenia firmy pro-mującej zdrowy styl życia?

Vladimír Drozd: Tak. Od zawsze byłem bardzo aktywny i uprawia-łem sport. Ale, żeby osiągać wyniki w sporcie, trzeba trenować, co jest niemożliwe przy sezonowej grypie lub przeziębieniach, na które zapada-łem. Zastanawiałem się w jaki sposób mogę wyeliminować ze swojego życia tego typu infekcje. Zacząłem więc zdrowo się odżywiać, stosując dietę raw food. Dieta przynosi efekty, kiedy jest stosowana regularnie, a w przy-padku raw food oznacza to codzienne wyciskanie soków, przygotowywanie sałat z owoców i warzyw – nie ma co ukrywać, przy takim stylu odżywiania się bardzo trudno znaleźć restaurację, w której możemy się posilić. Jest to więc dieta czasochłonna, wymagają-ca dyscypliny i świetniej organizacji! Chciałem stworzyć produkty, które pomogą nam zdrowo się odżywiać i uzupełniać naszą dietę w potrzebne składniki, bez konieczności codzien-nego samodzielnego przygotowy-wania posiłków. Swoją dietę stosuję już 7 lat, a w tym czasie moje ciało zupełnie się zmieniło! Każdego dnia

uzupełniam potrzebne substan-cje produktami Ramissio – piję sok z goji, aby dostarczyć antyoksydan-tów, Collagen, żeby uzupełnić nie-dobory kolagenu w organizmie, sok z aloesu dla oczyszczenia wątroby i jelit oraz Immunity z glukanem - prewencyjnie przeciw infekcjom oraz chorobom nowotworowym. To dla mnie bardzo ważne, ponieważ w mojej rodzinie zdarzały się zachoro-wania na choroby nowotworowe, a więc chciałbym zminimalizować ryzyko.

Martyna Ubych: Czym różnią się pro-dukty Ramissio od suplementów in-nych firm powstałych na bazie trendu wellness? Co jest w nich wyjątkowego?

Vladimír Drozd: Wyjątkowa jest nasza technologia wytwarzania pro-duktów. Immuniti produkowany w zaawansowany technologicznie sposób zachowuje glukan o czystości 98 procent, w postaci proszku o czą-steczkach wielkości powyżej 2 mikro-nów. Dzięki swoim nanorozmiarom doskonale wchłaniają się w jelitach. Z kolei mieszanka Revitalize z alo-esu, agawy i acai to sok o bardzo do-brym smaku, w którym znajdują się wszystkie części aloesu, oprócz mia-zgi i korzenia także kolce, a więc zachowuje maksimum odżywczych substancji. W soku Goji są również nasiona, zwierające olej, który jest najcenniejszy i najbogatszy w anty-oksydanty. Nasz kolagen ekstrahowa-ny ze skóry i łusek ryb to substancja nietoksyczna i bardzo podobna do kolagenu ludzkiego. Dzięki temu jest bezpieczna oraz dostępna w płynie, więc lepiej przyswajalna.

Martyna Ubych: Dlaczego właśnie biznes rekomendacyjny? Nie chciał Pan wprowadzić suplementów na sklepowe półki?

Vladimír Drozd: Sam zapoznałem się z marketingiem sieciowym przed 19 laty. To MLM nauczył mnie wła-ściwego podejścia do biznesu – prak-tycznego, nie teoretycznego. Mar-

1 raw food (j. ang.) - surowa dieta. Pole-ga ona na spożywaniu produktów roślin-nych, minimum w 70% surowych. znana również jako witarianizm.

62 Manager MLM

sierpień 2014

keting wielopoziomowy uczy ludzi komunikacji, buduje relacje między ludźmi. To również najuczciwszy ze znanych mi sposobów zarabiana. Wyciągniesz tyle, ile zaangażowania włożysz. Poza tym najlepiej oferu-je się ludziom to, czego samemu się spróbowało – to fakt. Jeżeli ktoś do-brze wygląda, inni mu uwierzą, że ma do zaoferowania sposób na świetny wygląd. To własne doświadczenia są kluczem do sukcesu. Jeżeli wyglądam zdrowo i młodo, staję się chodzącą reklamą produktu. Jeżeli suplementy Ramissio byłyby dostępne w skle-pach, nie rozprzestrzeniałaby się ra-zem z nimi nasza filozofia zdrowego życia. Widzielibyśmy produkty, ale nie moglibyśmy spojrzeć na nie sercem.

Martyna Ubych: Co sądzi Pan o współ-czesnej medycynie i farmakologii? Czy uważa Pan, że brak w niej odwołań do tradycyjnych sposobów leczenia?

Vladimír Drozd: Bardzo szanuję no-woczesną medycynę. W dzisiejszych czasach niemądrze jest leczyć się na własną rękę. Wada naszego systemu leczenia to brak odpowiedniej edukacji zdrowotnej. Kierownictwo w postaci odpowiedniego ministerstwa z góry nadzoruje działania swoich jednostek. Niestety zmiana czegokolwiek nie jest możliwa z fotela ministra. Sekret suk-cesu to zmiany, które rozpoczynają się w każdym z osobna. Każdy jest przecież odpowiedzialny za własne zdrowie! Za-dbaj o to, aby świetnie się czuć i dobrze wyglądać, a z pewnością zmotywujesz do działania innych. Czerpmy garścia-mi z wielowiekowych tradycji np. me-dycyny chińskiej, która jest nastawiona na przeciwdziałanie chorobom - wtedy farmakologia byłaby ostatecznością. W dzisiejszych czasach wygodnie nam połknąć pigułkę, ale często leczy ona objawy, a nie przyczynę choroby. Lu-dzie nie umierają szczęśliwi, ale w bólu. Starajmy się, aby to zmienić.

Martyna Ubych: Ramissio właśnie wkracza na polski rynek. Jaką macie mi-sję i wizję firmy? A może jakieś przesła-nie, które chcecie przekazać Polakom?

Vladimír Drozd: Polska jest drugim po Słowacji rynkiem który otwieramy. Osobiście uwielbiam Polaków i uwa-żam, że mamy wiele wspólnych cech oraz podobną mentalność, dlatego fi-lozofia Ramissio spotka się tu ze zrozu-mieniem, tak samo jak w Czechach i na

Słowacji. Dużo Polaków mieszka poza granicami swojego kraju, więc liczę na to, że przemycą naszą wizję zdrowia i dobrobytu do innych europejskich państw. Zaczęliśmy od serca Europy, a naszą misją jest dotrzeć do każdego jej zakątka. Nasze przesłanie brzmi: Możecie być pierwsi – dołączcie do nas i nieście, jako ambasadorzy Ramis-sio, naszą filozofię po całej Europie, zaróbcie z nami wymarzone pieniądze i osiągnijcie wyśniony sukces!

Martyna Ubych: Jaki ma pan sposób na sukces? Czy ma Pan jakąś konkret-ną strategię rozwoju firmy?

Vladimír Drozd: Strategia firmy opie-ra się na systemie i wspaniałych lu-dziach w nim zrzeszonych, a także na moich doświadczeniach w budowaniu zagranicznych firm. W ciągu roku podwyższyliśmy obrót o 1000%. Nasz system sprawdził się idealnie w Czechach i na Słowacji. Posiadamy własny dział IT, który cały czas rozwi-ja i ulepsza nasze rozwiązania. To nasz sposób na sukces, a przynajmniej jeden z jego elementów. Najważniejszą czę-ścią składową tego biznesu są oczywi-ście ludzie! Tak - najważniejszy jesteś Ty, czytelniku. Może właśnie Ty zostaniesz naszym ambasadorem, będziesz two-rzył naszą misję i wizję, jeżeli zechcesz możesz zmienić świat. Zapraszam Cię 17 września na oficjalne otwarcie rynku w Polsce. Dopiero na spotkaniu poczu-jesz energię tej wizji.

Martyna Ubych: Na stronie interne-towej firmy znalazłam stwierdzenie „Moc Ramissio na pewno nie kończy się tylko na produktach”. Porozma-wiajmy więc również o szansie biz-nesowej, którą chcecie podzielić się także z Polakami. Co zyska zrejestro-wany w firmie dystrybutor?

Vladimír Drozd: Niewątpliwie, nie kończy się na produktach. Moc tkwi w systemie zarabiania, czyli naszym unikatowym planie hybrydowym, któ-ry zakłada wynagradzanie współpra-cowników na wiele różnych sposobów. Wypłacamy do systemu niewiary-godne pieniądze, które dystrybu-tor może zarobić w krótkim cza-sie. Ten system, uzbrojony w dział IT, jest mocą napędową Ramissio. W rozwijanie tych elementów najwię-cej inwestujemy! Oferujemy bonusy, szkolenia, podróże po całym świecie – mógłbym mówić o tym w nieskoń-czoność. Ale najlepiej będzie, jeżeliprzekonasz się sam! Wejdź na stronępl.ramissio.com i sprawdź, kie-dy odbędzie się następne spotkanie!●

BTI reklama 210x297+3.indd 1 8/5/14 7:20 PM

64 Manager MLM

sierpień 2014

PozostawOceNĘ SieBie

w swoich własnych rękach!

Podczas szesnastu lat pracy z kobietami zauważyłam, że większość z nich niezmiernie dużą wagę przywiązuje do tego, co pomyślą

o nich inni. Tak bardzo pochłania to ich uwagę, że swoje działania niemal warunkują opinią otoczenia.

ikt tak często, surowo i wie-lowątkowo nie jest poddawa-ny ocenie jak kobieta. Nie-mal na każdym

polu, cokolwiek zrobi, może się spotkać z krytyką otoczenia. Po-cząwszy od wyglądu, na zachowa-niach kończąc. Kiedy mężczyzna jest ledwie urodziwszy od diabła, mówi się o nim, że jest interesu-jący, ewentualnie, że może nie jest najprzystojniejszy, ale za to dobry z niego człowiek. Niewielu panów przypomina amantów z reklam naj-bardziej markowych garniturów, mimo to mało kto pozwala sobie pod ich adresem na komentarze do-tyczące rozmiaru ich ramion, klatki piersiowej, tego, ile tłuszczu mają w okolicy pasa.

tEKst: kamila roWińSka

Trener. coach. autorka książki „Kobieta Niezależna” www.rowinskaBusinesscoaching.com

Natomiast kiedy kobieta swoją apa-rycją odbiega od tej pani widzianej i wyretuszowanej w reklamie bielizny, niemal od razu jest powód, aby ją o tym poinformować. Że biodra za szerokie, za wąskie, że brzuch niewy-starczająco płaski, pośladki obwisłe, piersi nie takie (za duże, za małe, za szeroko rozstawione, w złym kształ-cie lub nawet brodawki za duże, za ciemne, za małe). Palce koślawe, usta zbyt małe, powieki opadnięte, rzęsy za krótkie, włosy za puszyste, za cien-kie… Brwi jakieś takie zbyt odstające, kości policzkowe zbyt wyraziste (za co notorycznie „dostaje się” Hannie Lis).

Cokolwiek kobieta zrobi w kwestii wyglądu, zawsze znajdzie się gro-no ludzi, które poinformuje ją, że nie wygląda wystarczająco dobrze. Trudno jest każdemu dogodzić i na-wet nie warto próbować.

N Pamiętaj!

Na długo w pamięci pozostaną mi słowa, które ze sceny wypowiedział

Les Brown:

Czyjaś opinia na twój temat wcale nie oznacza

prawdy o tobie.

‚‚

‚‚

65Manager MLM

sierpień 2014

Kobiety jednak podejmują tę próbę i wiele z nich wciąż czuje się winny-mi, że nie wyglądają „idealnie”. Co-kolwiek to słowo znaczy.

Równie często jak wygląd komen-towana i oceniana jest rola kobiety jako żony i pani domu. Czy ciasto na przyjęciu podane to domowej roboty czy kupne? Bo jak kupne, to pewnie z tej kobiety jakieś beztalencie. Czy w domu jest wysprzątane, wyprasowa-ne i czy dzieci mają idealnie ułożone zabawki? Jeśli kobieta nie sprząta sama, to zapewne „leniwa kwoka”, która nie radzi sobie z prowadzeniem domu. To nieważne, że pracuje tyle samo godzin dziennie ile jej mąż. Jest złą żoną i tyle.

Kobieta jako szef lub przedsiębiorca będzie oceniana równie często i su-rowo. Jeśli będzie stanowcza i ukie-runkowana w swoich działaniach na realizację celu, usłyszy, że jest „ba-bochłopem” albo że jest apodyktycz-na. O mężczyźnie powie się, że jest charyzmatyczny i wymagający. Taki rasowy przedsiębiorca. Gdy kobieta będzie wyrozumiała dla współpra-cowników, uzna się ją za niezdolną do budowania swojego autorytetu, męż-czyznę zaś za empatycznego, o wy-jątkowym poziomie inteligencji emo-cjonalnej. Mężczyzna krzątający się po kuchni to zasługujący na podziw przypadek reprezentujący męskość i zaradność jednocześnie. Mało tego! Zapewne potrawa, którą ugotuje, bę-dzie pyszna, bo „mężczyzna gotuje z pasją, a nie dlatego, że musi”. Nato-

miast kobieta na motocyklu to już jakiś wybryk natury i wchodzenie w obszar zarezerwowany dla mężczyzn.

Kiedy kobieta będzie w ciąży, to nie-zależnie od tego, jaki będzie jej prze-bieg - będzie niedobrze. Jeśli będzie aktywna zawodowo, ponieważ do-brze się czuje i będzie podążała swoją ścieżką, znajdą się tacy, którzy powie-dzą, że jest karierowiczką i nie zna umiaru. Ta, która z braku sił położy się do łóżka i nie wróci do obowiąz-ków zawodowych, będzie słyszała, że „miliony przed nią w ciąży były i jakoś przeżyły”, „ciąża to nie cho-roba, a sąsiadka to do ostatniego dnia pracowała, a w nocy jeszcze wiesza-ła firanki”. Będzie podejrzewana, że wykorzystuje pracodawcę, „wiecznie” przynosząc L4.

Po co ja to wszystko piszę? Z kilku powodów: Wiem, że jest to dla ko-biet trudne.

Ludzie zawsze oceniali, oceniają i będą to robili wciąż. Niepytani o opinię, wypowiedzą ją, ponieważ uważają, że mają do tego prawo i są oczywiście przeświadczeni, że to ich święty obo-wiązek, aby Ci powiedzieć, co myślą.

„Poświęć tyle czasu i uwagi na dosko-nalenie siebie, abyś nie miał czasu na poprawianie innych”- zdaje się, że ta maksyma jest im obca.

Zaakceptuj fakt, że tak jest i dbaj o higienę swojego umysłu.

Jako kobieta biznesu będziesz

oceniana częściej niż dotychczas. Klienci, kontrahenci, współ-pracownicy, konku-rencja - oni wszyscy

będą cię oceniać. Nie zawsze sprawie-dliwie. Potrzebujesz

wewnętrznej siły, aby czuć, że to,

co masz do zaofero-wania, jest dobre.

Jeśli takową miałaś, to pozbądź się nadziei, że zadowolisz wszystkich i będziesz słuchała na swój temat tyl-ko arii pochwalnych. Nigdy nie speł-nisz oczekiwań wszystkich wokół. I czy w ogóle o to Ci w życiu chodzi?

Dlatego pozostawiaj osąd własnej osoby we własnych rękach! Zgod-nie ze swoimi własnymi wartościami analizuj swoje zachowania i wybory życiowe. Na ich podstawie podej-muj decyzje dotyczące tego, jak ma wyglądać Twoje życie prywatne i za-wodowe. Tak długo, jak długo Two-je zachowanie jest moralne i etyczne spokojnie możesz spoglądać codzien-nie w lustro i powtarzać sobie „Jestem w porządku”. Przestań wciąż oglądać się na innych i czekać na ich aprobatę. Zaufaj sobie i swoim wyborom. Za-sługujesz na to!●

www.rowinskaBusinesscoaching.com

KaMiLa rOWińSKaLife & Business Coach, pracujący w oparciu o kodeks etyczny i standardy International Coach Federation. Kamila wybrała ten zawód, ponieważ uwielbia wzmacniać innych w drodze do realizacji ich celu. Jej do-świadczenie opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji popartej spektakularnym sukcesem zawo-dowym. Przez 13 lat współpracowała z firmą Oriflame Sweden w charakterze Dyrektora Klubu Oriflame. Zbudowała jeden z efektywniejszych zespołów w Polsce, dołączając do grupy najskuteczniejszych Lide-rów Oriflame na świecie. Zarządzając zespołem 3500 osób doskonaliła swoje kompetencje przywódcze, managerskie i trenerskie. Swoją karierę w tym obszarze zakończyła w 2010 r., aby w pełni móc oddać się działalności doradczej i coachingowej. Była współzałożycielem studiów podyplomowych i wykładowcą „Psychologicznych aspektów działalności w network marketingu” oraz „Zarządzania poprzez coaching” w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu. Pracuje głównie z klientami indywidualnymi oraz właścicie-lami przedsiębiorstw, ceniąc ich osobiste zaangażowanie w proces coachingowy.

66 Manager MLM

sierpień 2014

Sukcesw dwóch firmach jednocześnie -

czY TO MOżLiWe? opRACoWAnIE WYWIADU: mARtYnA UBYCh

Z Tomaszem Damianem rozmawia Martyna Ubych, redaktor naczelna „Managera MLM”.

67Manager MLM

sierpień 2014

TOP lIDERzY mlma łamach „Managera MLM” w rubryce TOP Liderzy za-gościł tym razem Tomasz Damian – lider, któremu udało się to, co

wielu uważa za niemożliwe, niemo-ralne, niezgodne z ideą marketingu sieciowego. Tomek działa aktualnie w kilku biznesach, a w każdym z nich znalazł się nie raz i nie dwa w samych czołówkach zestawień najlepszych współpracowników.

Jedni mówią o takich osobach „pro-stytutki”, uważając, że tego rodzaju zachowanie jest brakiem lojalności do tego czy innego podmiotu. Inni chwalą takie działania i formułę, twierdząc, że to rynek dyktuje z kim i kiedy współpracujemy i co jest dla nas najbardziej korzystne, a wszelkie moralne oceny są w takich sytuacjach nie na miejscu, ponieważ „business is business”. Jak ustosunkować się do tego zjawiska? My proponujemy pro-sty wyznacznik – jeżeli jesteś w sta-nie osiągnąć sukces w dwóch firmach jednocześnie, działaj i nie słuchaj opi-nii innych!

Tomek Damian jest charyzmatycz-nym liderem. Nie boi się mądrej pra-cy. Dlaczego mądrej, nie ciężkiej? Po-nieważ żyje w myśl zasady „kto ciężko pracuje, ten nie ma czasu na zarabia-nie pieniędzy”. Skupia się głównie na pracy nad systemem biznesu, a nie na pracy w samym biznesie. Wychodzi z założenia, że w biznesowe przedsię-wzięcie wkracza się właśnie po to, aby dostarczyć najwyższej jakości usługi i produktów jak największemu gro-nu osób. Uważa, iż jedyne rozsądne rozwiązanie biznesowe polega na znalezieniu ogromnego rynku osób mających jakiś problem, a następnie wyszukanie sprawdzonego i doświad-czonego dostawcy usług, które go rozwiązują. Potem należy stworzyć dobry system i stać się pośredni-kiem łączącym obie strony. Do MLM w pierwszej kolejności podchodzi

biznesowo. Dzięki temu wykreował dookoła siebie grupę osób, z którymi buduje rynki zbytu dla różnych firm.

Martyna Ubych: Tomku, z jaki-mi firmami obecnie współpracujesz i dlaczego?

Tomasz Damian: Na początku chciałbym wyjaśnić, dlaczego pro-muję kilka projektów. Przede wszyst-kim jestem biznesmenem i stosuję się do zasad biznesu. Kieruję się tym, co robią najbogatsi biznesmeni globu. Pierwsza pięćdziesiątka z nich ma w swoim portfelu dużo więcej niż jedną firmę, co w dzisiejszym czasie nie jest problemem pod jednym wa-runkiem – musisz mieć system. Pyta-nie brzmi: czy to źle, że multibroker sprzedaje ofertę kilku przedstawicieli firm ubezpieczeniowych, czy to źle, że kupując u mechanika olej do auta mamy kilka firm do wyboru? Czy to źle, że w centrum handlowym jest pięć sklepów z jeansami? Przy-kładów mógłbym wymieniać wiele, ale oczywiście to jest w dzisiejszym świecie normalne – a skoro jeden człowiek ma wiele potrzeb – my jako biznes partnerzy możemy ich wiele zaspokoić i jako biznesmeni wziąć za to wynagrodzenie… Na chwilę obecną prowadzę kilka projektów – głównie są to, w tej kolejności: fir-ma S7 Medical Company dostarcza-jąca usługi medyczne, 7-minutowy trening – dla osób chcących zadbać o swoją sylwetkę i kondycję, Treeneo – firma wspierającą inwestycje w nieruchomości (głównie ziem-skie). Ponadto jestem prezesem sp. z o.o. Damian Investments, zaj-mującej się szkoleniem osób dla po-trzeb marketingu sieciowego, inter-netowego oraz inwestycjami.

Martyna Ubych: Czym kierowa-łeś się w doborze firm? Czy świa-domie szukałeś czegoś, co się uzupełnia, czy może po prostu sko-rzystałeś z szansy, którą Ci zapropo-nowano, a idea połączenia biznesów przyszła sama?

Tomasz Damian: Dobre pytanie, oczywiście, że każdy element w mojej układance musi się zgadzać. 7-minuto-wy trening – ponad 5 milionów osób w naszym kraju w Internecie miesięcz-nie wyszukuje fraz takich jak odchu-dzanie, dieta, trening w domu, trening na brzuch. Ponadto trening jest jed-nym z podstawowych nawyków ludzi bogatych. Osobiście zacząłem tre-nować i się zakochałem. Produkt jest czysto internetowy (nie fizyczny) więc pasował mi do mojej koncepcji bizne-su i stylu życia online marketera, któ-ry wyróżnia się tym, że mam wolność wyboru miejsca pracy – biorę laptopa i mogę pracować z Zakopanego, ju-tro z Poznania, pojutrze z Madry-tu, w kolejny dzień z San Antonio… S7 zapewnia kompleksowy, tani, szybki dostęp do usług medycznych. Ja chcę być zdrowym człowiekiem i wyznaję zasadę, że lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego usługi S7 dla siebie traktuję jako profi-laktykę, ale gdy jest potrzeba, to mam ekspresowe leczenie w pakiecie. Kiedy zobaczyłem analizy z „Gazety Prawnej” czy też „Forbesa”, które twierdzą, że do 2020 roku prywatny pakiet medyczny ma posiadać około 10 mln osób, zo-baczyłem jaki jest ogromny potencjał niszy. A że Narodowy Fundusz Zdro-wia jest w tragicznym stanie, to mamy ogromną lukę do zapełnienia na ryn-ku. Produkt więc łączy wizję dbania o siebie w 7-minutowym treningu. Jest też kolejnym biznesem, który moż-na promować przy użyciu Internetu (patrz – styl życia marketera). Fir-ma Treeneo dlatego, że osiągając ja-kiś (wyższy) dochód z pracy w po-przednich networkach pomyślałem o zainwestowaniu go w biznesy da-jące dochód pasywny (comiesięcz-ny z raz wykonanej pracy). Treeneo daje możliwości budowania do-chodu pasywnego, inwestując już 300 zł miesięcznie, więc jest na-wet dla początkujących inwestorów świetnym poligonem…

Martyna Ubych: Biznesy taktujesz na równi, czy może któryś jest dla Ciebie uzupełnieniem drugiego?

N

68 Manager MLM

sierpień 2014

Tomasz Damian: Biznesy traktuję za-wsze tak, jak to powinien zrobić każdy biznesmen czyli: według profitów, któ-re przynoszą i potencjału… U mnie je-den uzupełnia drugi. Nie oferuję part-nerom wszystkich trzech na raz, tylko na podstawie analizy potrzeb partnera oferuję mu to, co je zaspokoi.

Martyna Ubych: Jak znajdujesz na to wszystko czas?

Tomasz Damian: System. System. System. W biznesie internetowym panuje inna specyfika niż w działaniu w tradycyjnym MLM. Ja nie spo-tykam się w pierwszej kolejności z osobami na żywo, bo tracę czas w ten sposób. Automatyzuję swoją pracę poprzez codzienne video-kon-ferencje prezentujące przez Internet mój biznes – trafiają do setek osób! Automatyzuję ją też przez nagrania video oraz strony internetowe – raz napisana czy nagrana treść pracuje dla mnie i za mnie 24 godziny na dobę 365 dni w roku, nawet jak ja śpię czy uprawiam sport... Wspieram się asy-stentką i otaczam ludźmi lepszymi ode mnie w dziedzinach, na których nie mam czasu się poznać albo mnie nie interesują.

Martyna Ubych: Prowadzenie dwóch lub więcej biznesów jednocześnie (a nawet jednego, połączonego) z pew-nością wymaga tęgiej głowy. Komu polecisz takie rozwiązanie? Czy osoba, która się na to decyduje, powinna od-znaczać się jakimiś specjalnymi cechami?

Tomasz Damian: Myślę, że pewne biznesy połączy osoba z mniejszym doświadczeniem, jednak nie ukry-wajmy – ja przeszedłem wiele szko-leń, wiele razy padłem na twarz, bo popełniłem błąd. Jednak to daje do-świadczenie i jeżeli masz odpowied-nie podejście to dasz radę – kwestia podstawowa – od samego początku jakiegokolwiek biznesu pracuj nad sys-temem chociaż część czasu, a nie cały w systemie. To Ci się odwdzięczy eme-ryturą dużo szybciej niż da Ci rząd.

Martyna Ubych: Jak udało Ci się dostać na czołówki zestawień naj-lepszych liderów? Ile czasu to trwało w Twoim przypadku?

Tomasz Damian: I znowu się po-wtórzę. System o sympatycznym skró-cie: S. amorozwój, E. kspert (zostań mistrzem w minimum jednej rzeczy i daj ją światu), K. ontakty (buduj całe życie listę kontaktów, listę adresową itp.), S. przedaż (naucz się najważniej-szej umiejętności w biznesie – sprze-daży siebie i swoich dóbr).

Mnie ta droga od postawienia pierw-szego kroku do wpisania się na listę światowych rekruterów pewnej firmy zajęła ponad 3 lata. Wcześniej zbie-rałem tęgie baty od życia. Głównie za swoją ignorancję – nie chciałem słuchać mądrzejszych od siebie, lu-dzi z wynikami. Gdy zacząłem robić to na stałe, od tamtej pory zagości-łem na listach najlepszych rekrute-rów w Polsce i na świecie. Teraz uczę tego innych na prywatnych sesjach treningowo-szkoleniowych 1:1 oraz w małych grupach.

Martyna Ubych: Czy droga do sukcesu w obu firmach z numerem 7 była podobna? A może każdy biz-nes buduje się inaczej?

Tomasz Damian: Droga była dokład-nie taka sama – ciężka, wielogodzinna praca, system oraz wiele godzin spędzo-nych podczas rozmów, przeprowadzone dziesiątki prezentacji internetowych, tro-chę spotkań na żywo… Czy było łatwo: NIE! Czy było warto – zdecydowanie TAK! Zrobiłbym to jeszcze raz!

Martyna Ubych: Zdarzyło Ci się kiedyś usłyszeć, że działanie w dwóch firmach jest nieprofesjonalnym po-dejściem? Jeżeli tak, co odpowiedzia-łeś? A może ktoś zarzucił Ci, że fał-szujesz swoje wyniki?

Tomasz Damian: Nikt mi nigdy nie zarzucił fałszywych wyników bo są one wiarygodne na podstawie wielu tabel, rankingów i wyciągów z konta. Natomiast czy takie działanie jest nieprofesjonalne? Hmmmm… Nieprofesjonalne jest niezarabianie w biznesie. Kropka!

Martyna Ubych: Tomku, mam do Ciebie pytanie, na które liderzy zazwy-czaj nie chcą odpowiadać, a wszystkich dookoła odpowiedź na nie interesuje najbardziej. Powiedz czytelnikom, ile najwięcej udało Ci się zarobić w okresie jednego miesiąca, pobiera-jąc prowizje w obu firmach, z który-mi współpracujesz?

Tomasz Damian: Traktuję biznes całościowo, nie jako jedną firmę – mój najlepszy dochód wyniósł około 35 000 zł. Średnio zarabiam około 25 000 zł i ta kwota rośnie. Jeżeli chodzi o S7 jest to firma, w której działam krótko, ale celem jest zarobek 1 mln zł/mc, czego nie udało się jeszcze nikomu w Polsce, o ile wiem…

Martyna Ubych: Jakie masz przed-sięwzięte cele do zrealizowania w drugiej połowie 2014 roku?

Tomasz Damian: Cele: 18 paź-dziernika mam 1 000 swoich osób na evencie S7 live we Wrocławiu, 1 stycznia 2015 roku moja organiza-cja w S7 liczy 5 000 osób. Chcemy wraz z grupą przyjaciół dokończyć Automatyczny System Rekrutacji – tworzony przez praktyków zara-biania online MLM.

Martyna Ubych: Dziękuję za roz-mowę Tomku i życzę powodzenia!●

Kto ciężko pracuje, ten nie ma czasu

na zarabianie pieniędzy.

‚‚

‚‚

69Manager MLM

sierpień 2014

maja 2014 roku Redakcja Managera MLM uczestniczyła w seminarium Go big or go home!, na którym jako gość spe-cjalny wystąpił Randy Gage, pro-

wadząc dwa panele - Szaleni geniusze: jak myśleć twórczo i wprowadzać innowacje, będąc przedsiębiorcą oraz Daj z siebie wszystko albo daj sobie spokój! Randy Gage nie bez powodu bywa nazywany Milionerem Mesjaszem i Spe-cjalistą ds. Network Marketingu - posiada 118 000 fanów

„Wszyscy grają w bezpieczną grę, są-dząc, że postępują roztropnie. W no-wej rzeczywistości ekonomicznej jest to najbardziej ryzykowna strategia działania. Wszelkie reguły uległy de-waluacji — jutro zaś pojawią się nowe. Bez względu na to, czy jesteś indywidu-alnym przedsiębiorcą, czy prowadzisz z innymi firmę — twoja zdolność do kreowania sukcesu i dobrobytu zależy dziś od umiejętności krytycznego my-ślenia i gotowości do kwestionowania powszechnie wyznawanych prawd ży-ciowych. Obecny model gospodarki nie tylko funkcjonuje już naprawdę źle, ale chyli się ku upadkowi”.

„Dawny model gospodarki upada. Po-tężne, powszechnie znane firmy stro-niące od ryzyka znikną z rynku. Prze-wagę zdobędą młode i prężne, które chętne będą mogły je podjąć. Aplikacje

tEKst: redakcja „maNagera mlm”

mobilne, chmura obliczeniowa i prze-łomowe technologie eliminują obecnie setki tysięcy miejsc pracy, lecz dzięki temu pojawią się nowe perspektywy. Czy jesteś na to wszystko gotowy?”

„Tradycyjny marketing jest przeżyt-kiem, prym wiodą społecznościo-we media. Tradycyjne leki wyszły z mody, panuje szał na hamburgery z tofu. Handel detaliczny kuleje, na topie jest marketing sieciowy. Prze-ciwnicy konformizmu zdobędą prze-wagę w świecie, gdzie wszystko zosta-ło przewrócone do góry nogami. Jaką strategię przewidujesz dla siebie?”

„Oczekiwanie, że rząd Twojego kra-ju zapewni Ci przyszłą emeryturę, jest jak proszenie Hannibala Lectera o radę, w jaki sposób skomponować kartę dań. Musisz przestać zwra-

cać uwagę na jakiekolwiek dostępne ci wyliczenia i przewidywania”.

Seminarium Go big or go home! zor-ganizowała firma Bigram, która już od 1993 roku wspiera swoich klientów w zakresie doboru oraz oceny najbar-dziej utalentowanych menedżerów i specjalistów. To jedna z najbardziej aktywnych i doświadczonych firm do-radztwa personalnego w Polsce. Dzię-ki wsparciu firmy w zakresie rekrutacji na stanowiska executive (Executive Search), a także menedżerskie i spe-cjalistyczne, setki organizacji z powo-dzeniem zakończyło procesy rekruta-cyjne, oferując pracę poleconym przez nas kandydatom o najwyższych kom-petencjach. Chcesz wiedzieć więcej?

Zapraszamy na www.bigram.pl

na Facebooku, 15 000 subskrybentów kanału Prosperi-ty TV na You Tube, 1000 postów na blogu, a także 9 bestsellerów przetłumaczonych na 25 języków. Udzielał wywiadów dla magazynów: Forbes, Success, Inc., Chica-go Tribune, Network Magazine, Enterpreneur, Succeed oraz The Daily Buzz. Przed Wami parę celnych myśli, które wybraliśmy z seminarium, aby się nimi z Wami podzielić. Zapraszamy na krótkie spotkanie z przemyśle-niami Randy’ego Gage’a - być może zachęcą Was do sięgnięcia po jeden z jego bestsellerów!

12

70 Manager MLM

sierpień 2014

Jaki jest cel Twojego biznesu? Czy dysponujesz wartościową strategią marketingową, która sprawia, że klienci wracają do

Ciebie? Czy wiesz, kim są Twoi klienci? To ważne pytania, które powinieneś sobie zadać, oceniając swoją ogólną strategię marketingową. Oto kilka najważniejszych kwestii, które mogą Ci

się przydać do rozwijania głównych celów i podniesienia wyników sprzedaży w Twoim biznesie, które porusza sam

Brian Tracy! Więcej na temat sprzedaży oraz nawiązywania i utrzymywania relacji z klientami dowiesz się już 7 października podczas konferencji „Po pierwsze sprzedaż, po drugie sprzedaż, po trzecie sprzedaż”, której gościem honorowym będzie autor

artykułu. W swoim wykładzie „Klient na całe życie” przedstawi on sposoby na tworzenie więzi z klientami oraz efektywną

komunikację, dzięki której nowi klienci zamienią się w stałych klientów.

Co jest celem Twojego biznesu?

Wiele osób uważa, że celem biznesu jest po prostu zarobienie pieniędzy, ale nie o to mi chodzi. Wszystkie wy-siłki biznesmena, który odnosi suk-cesy, prowadzą w pewnym sensie do stworzenia klienteli. Zyski są rezulta-tem wykreowania i utrzymania wła-snych klientów w sposób opłacalny wraz z upływem czasu.

tEKst: BRIAn tRACY

Popracujnad strategią marketingową

i zWiĘKSz SPrzeDaż!

71Manager MLM

sierpień 2014

ANAlIzA EKspERtAKoszt przyciągnięcia klientów jest początkowo bardzo wysoki. Koszt utrzymania ich jest już o wiele niższy. Jeśli przyjrzysz się uważnie firmom, które są najbardziej skuteczne w mar-ketingu, zrozumiesz, że ich strategie są skupione na kreowaniu klientów i utrzymaniu ich przy sobie.

Wysoka jakość stra-tegią marketingową

Być może najbardziej korzystną stra-tegią marketingową jest podnoszenie jakości swoich produktów i usług do bardzo wysokiego stopnia. Jakość jest najpotężniejszą i najskuteczniejszą ze wszystkich strategii marketingowych.Twój biznesowy sukces składa się w 90 procent z jakości tego, co pro-dukujesz. Ludzie zawsze będą ku-pować od wartościowego dostawcy, płacić więcej i powracać wielokrotnie do firmy, która zaopatruje ich w pro-dukty lub usługi wysokiej jakości.

Być może najlepsza definicja „marki”, która jest niczym innym jak Twoją re-putacją na rynku, brzmi: „Obietnice, które składasz i obietnice, których dotrzymujesz”. Ocena jakości jest określana na podstawie tego, w ja-kim stopniu Twój produkt lub usługa spełnia obietnice, które złożyłeś na początku, aby przyciągnąć klientów i skłonić ich do zakupu.

To nie jest tylko sam produkt, ale również sposób, w jaki traktujesz klientów od chwili pierwszego kon-taktu przez cały czas, kiedy używają oni Twojego produktu lub korzystają z Twoich usług. Ludzie zawsze będą wracać do dostawcy towarów i usług dobrej jakości, bez względu na cenę.

Zarządzanie relacjami z klientem

Jest jeszcze jeden ważny czynnik wpły-wający na sukces marketingowy i ma on związek z relacjami. Dzisiaj coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że to

właśnie jakość relacji biznesowych de-cyduje o tym, czy uda nam się zdobyć i utrzymać odpowiednią liczbę klientów.

W jakiej części za nasze decyzje zakupowe odpowiada rozsądek, a w jakiej emocje? Odpowiedź brzmi: Ludzie są w stu procentach emocjo-nalni. Podejmują decyzje pod wpły-wem emocji, a dopiero potem próbują je logicznie uzasadnić. Wszystko opie-ra się na tym, co w danej chwili czują, a zwłaszcza na tym, co myślą, że będą czuli po zakupie – i na tej podstawie kupują coś albo nie.

Klienci będą lojalni wobec firmy, która nawiąże z nimi relację. Jakość takiej relacji zdecyduje o tym, czy Twój biznes okaże się sukcesem czy też porażką.

Sukces w sprzedaży poprzez utrzymanie

klientów

Czy wiesz, ile wydajesz na pozyskanie nowego klienta? Koszty związane ze zdobywaniem nowych klientów wpły-wają na powodzenie Twojego bizne-su. Co oznacza dla Ciebie „utrzyma-nie klienta”?

Każda firma gra w grę zatytułowaną „kupowanie klientów”. Każda firma ma konkretną „cenę kupna”, nawet jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy.

Na Twoją cenę kupna składają się wszystkie fundusze, które przezna-czasz na przyciągnięcie klienta do firmy po raz pierwszy. Firma utrzyma się w grze, jeśli potrafi kupić klien-tów za niższą cenę niż zysk netto, jaki klienci jej później zapewnią.

Jeśli Twoja firma może kupić klien-tów za kwotę niższą niż sumy, któ-re potrafisz zarobić na tych klien-tach, możesz wydać niemal każde pieniądze na pozyskiwanie coraz to nowych odbiorców. To jeden z wielkich sekretów udanego bizne-

su, który jest kluczowym warunkiem skutecznego marketingu.

Rozpoznaj swoich docelowych

klientów

Twoim celem jest dzisiaj rozpoznanie swoich docelowych odbiorców, okre-ślenie Twojego idealnego lub dosko-nałego klienta, a następnie przemyśle-nie tego, co możesz mu zaoferować – to coś unikalnego i wyjątkowego, czego nikt inny nie ma.

To umożliwi Ci stworzenie sensow-nej oferty, która pozwoli sprzedać więcej i często w cenach wyższych niż u Twojej konkurencji. Sensow-na oferta jest kluczem do tego, abyś stał się pierwszym wyborem na rynku dla tego szczególnego rodzaju konsumentów.

Spraw, aby Twoja strategia marketin-

gowa działała

Żadne zabiegi marketingowe nie ist-nieją w próżni. Zawsze funkcjonują w porównaniu do tego, co jeszcze jest dostępne dla tego samego klienta w takim samym przedziale cenowym. Zawsze znajdzie się konkurencja. Wypisz sobie wszystko, co stanowi o tym, że Twoja firma i Twoje wysiłki marketingowe są wyjątkowe.

Aby Twoja strategia marketingowa odniosła sukces, musisz być nieustan-nie skupiony na swoich klientach i ich aktualnych potrzebach. Cze-go chcą dzisiaj? Czego będą chcie-li jutro? Jednocześnie musisz mieć oko na konkurencję i znać faktyczne i ewentualne działania konkurentów, które mają na celu przyciągnięcie tych samych klientów.●

i Źródło: www.briantracy.com

72 Manager MLM

sierpień 2014

Współczynnik SUkCeSU

Dlaczego wiele osób, pomimo dobrej passy oraz powodzenia w pewnych sytuacjach i aspektach życia, nie osiąga spektakularne-go sukcesu ani w biznesie, ani w życiu prywatnym? Z tego artykułu dowiesz się co zrobić, by powodzenie i szansy przekuć w prawdzi-wy sukces. Opowie Ci o tym sam Kevin Hogan - ekspert wywierania

wpływu i wykorzystywania mowy ciała. Kevin przemawia na całym świecie. Słuchało go już ponad milion osób. Jest autorem

22 książek wydanych w 41 językach i sprzedanych w milionach egzemplarzy. Najbardziej znane, które zostały przetłumaczone

na język polski to: „Ukryta perswazja”, „Sztuka porozumienia”, „Potężna Sprzedaż”, „Psychologia Perswazji”. Kevin będzie gościł

w Polsce 27 września - poprowadzi konferencję pt. „Przełom do doskonałości” na Stadionie Narodowym w Warszawie.

s z y s c y chcą być w czymś d o b r z y. Niektó -rzy z nas chcą być

dobrzy w wielu rzeczach. Wszyscy chcą mieć udane życie, które jest

tEKst: keviN hogaN

pasmem sukcesów. Ale jak do tego doprowadzić? To wszystko jest osią-galne, wystarczy tylko zmienić kilka błędnych przekonań na temat sukce-su, których uporczywie się trzyma-my. A następnie zrobić parę kroków w odpowiednim kierunku. Wtedy zaczną Ci się przytrafiać niesamo-wite rzeczy! Aby ułatwić Wam życie

postanowiłem obalić parę mitów na temat sukcesu.

Działanie kontra

dobre intencje Czy kiedykolwiek dostałeś prezent gwiazdkowy, z którego nie byłeś za-dowolony? Może widziałeś kiedyś

W

73Manager MLM

sierpień 2014

małego chłopca, który wpadł w hi-sterię, bo dostał pod choinkę zabaw-kę bez baterii, ale nikt się tym nie przejmował? Bardziej liczyły się do-bre intencje ofiarodawcy. W obszarach życzliwości i troski inten-cje przemierzają długą drogę. Nawet je-śli coś pójdzie nie tak, one liczą się naj-bardziej. To właśnie intencje są częścią planu. W przypadku większości ludzi ich plany tak naprawdę są tylko nadzie-jami. Większość z nas ma nadzieję, że wszystko się uda. Ty i ja nie popełnimy więcej błędu, stawiając znak równości między „mam nadzieję, że…” a „tu-taj jest plan”. Nasze intencje są dobre, nawet bardzo dobre. Sukces zaczyna się od intencji, zamiar osiągnięcia czegoś jest pierwszym krokiem na drodze do osiągnięcia sukcesu. Zamiary powstają dnia pierwszego. To już dziś. „Dziś” jest bardzo ważnym czynni-kiem. Ale to jutro jest pierwszym kro-kiem w planie. Jutro Twoje wczorajsze zamiary zostaną zdominowane i zwe-ryfikowane przez Twoje działanie, na-wyki, rutynę dnia codziennego. Szko-da, bo to intencje, które powstają dziś są tym małym, ale bardzo ważnym czynnikiem sukcesu w każdym pro-jekcie. Jutro Twoje intencje osłabną... Z naszych doświadczeń wynika, że ludzie co innego mówią, a co innego robią. Skąd my to znamy… prawda?

Pozytywne podejście

Czy pozytywne nastawienie jest pierwszym czynnikiem sukcesu? Czy to tak zwane „podejście” jest ważne w każdym aspekcie życia? I czy nasza postawa wpływa na możliwość osią-gnięcia sukcesu?

Tak, jak najbardziej, bo nasza posta-wa jest istotą perswazji. Ale gdyby-śmy przedstawili czynniki sukcesu w postaci diagramu - nastawienie byłoby tylko jego niewielką częścią. Szczerze mówiąc, tak małą, że mo-głoby go tam nie być. Bez względu na to co myślisz - pozytywne nasta-

wienie psychiczne często staje się celem samym w sobie i ślepym za-ułkiem, a na koniec zazwyczaj pro-wadzi do frustracji i niezadowolenia. Pozytywne nastawienie psychiczne może nawet zabić cele, które dana osoba chciała zrealizować. W rze-czywistości sukces lub porażka zale-żą od tego, w którym momencie na drodze do sukcesu pojawia się pozy-tywne nastawienie psychiczne.

Pozytywne myślenie

Pozytywne myślenie to, wbrew po-zorom, zupełnie coś innego niż po-zytywne nastawienie psychiczne. Pozytywne myślenie występuje wte-dy, gdy ktoś wizualizuje pozytywne wyniki przedsięwzięcia jednocześnie wierząc, że takie właśnie będą. Pozy-tywne myślenie to powtarzanie sobie: „lubię siebie”, „jestem dobrym czło-wiekiem”, „jestem zwycięzcą”. Jeśli chodzi o sukces, wyniki badań są jasne. W większości kontekstów pozytywne myślenie nie działa, a na pewno nie w sposób, w jaki więk-szość ludzi by chciało. Co zaskakują-ce, badania pokazują, że dzieci, które wizualizują sukces, radzą sobie gorzej w szkole, w poszukiwaniu pracy i na-wet w sporcie! Czyli nie wystarczy, że myślisz, iż jesteś zwycięzcą. Oczywiście przyjemniej przebywa się z ludźmi, którzy myślą pozytywnie. Ale właśnie ludzie myślący negatyw-nie, ku zaskoczeniu społeczeństwa, często odnoszą sukcesy. I tym zjawi-skiem również zajmiemy się później. Przestarzałe wyobrażenie o tym, co powoduje sukces i niepowodzenie wpływa często destrukcyjne na moż-liwość osiągnięcia sukcesu. Więc co powoduje, że odnosimy sukces?

Powodzenie a sukces Po pierwsze: Myślę o powodzeniu w krótkoterminowej koncepcji. Mniej niż dwa lata. Myślę o powodzeniu w zakresie konkretnych rezultatów.

Po drugie: Myślę o sukcesie jako koncepcji długoterminowej. Zwykle 5-7 lat. Myślę o sukcesie w katego-riach bardziej ogólnych rezultatów.

Nie musisz przyjmować tych ram, ale powinnieneś pomyśleć o nich. Pamię-tam taką scenę - facet usiadł i zaczął grać na pianinie, a jego palce nad kla-wiszami zdawały się być jak ptak trze-poczący skrzydłami. On po prostu latał. Muzyka była skomplikowana i piękna, był genialny. Spytałem: „Jak tego dokonałeś?”

On: „Moja mama zmuszała mnie, abym ćwiczył godzinę każdego dnia po szkole”.

Ja: „Jak długo to trwało?” On: „Od czasu, kiedy miałem 4 lata, dopóki nie ukończyłem liceum”. Ja: „Naprawdę chciałeś to robić?”

On: „Nie od razu... Przez długi czas nie. Dopiero w gimnazjum zacząłem to kochać.”

Ta sama zasada sprawdziła się w przy-padku: Michaela Phelpsa, Einsteina, Edisona, Jobsa, Gatesa, Waltona, Curie, Bella, Beethovena, Mozarta, The Beat-les. Uniwersalna prawda dla wszystkich którzy chcą coś osiągnąć. Oni żyli wiele, wiele dni i lat bez nagrody, ale spektaku-larna nagroda i sukces przyszły później. ●

Wskazówka!

W sukcesie (nie w powodzeniu!) chodzi o wytrwałość w powtarzaniu

i doskonaleniu umiejętności.

Jakich?

Przeczytaj więcej w moich kolejnych artykułach na

www.rankingmlm.com

i Źródło: www.kevinhogan.com

74 Manager MLM

sierpień 2014

tEKst: michał Przechera

BitcoinyW

ALUT

A PRZYSZłOśCi?

75Manager MLM

sierpień 2014

Jeszcze kilkanaście lat temu takie rozwiązanie

miało prawo istnieć jedynie w grach.

Uniwersalna, świato-wa waluta, dzięki której

transakcje mogą być szybkie, bezpośrednie

i całkowicie wirtualne, kojarzyła się głównie z zaciętymi partiami

Monopoly. Rzeczywistość jednak po raz kolejny

doścignęła plany i wizje. A wszystko to dzięki relatywnie nowemu

finansowemu rozwiązaniu.

itcoiny (w skrócie BTC), bo o nich mowa, zdobywają co-raz większą popularność na całym świecie. W praktyce nazywane są kryptowalutą - jak więc tłumaczyć i ro-zumieć przedrostek „kryp-

to”? W głównej mierze chodzi o zastąpienie fizycznych pieniędzy, z którymi przecież mamy kontakt w praktycznie każdej życiowej sytuacji, wirtualną walutą. Bitcoiny oparte są w całości na otwartym kodzie źródłowym, co w bezpo-średni sposób wpływa na praktycznie darmo-we ich użytkowanie i wolność od jakiejkolwiek odgórnej administracji.

Ich entuzjaści jako główne zalety tej waluty wymieniają łatwość w dokonywaniu płatności i pełną niezależność od banków - pieniądze przekazywane są od jednego użytkownika bez-pośrednio do drugiego - wszystko odbywa się w Internecie i może przywodzić na myśli cho-ciażby wymianę plików p2p, z którą spotkał się przecież każdy internauta. Bitmonety można wysłać każdemu na świecie, kto posiada tylko personalny adres bitcoin. Choć to może być po-czątkowo trudne do wyobrażenia, dla wielu wła-śnie tak powinna wyglądać przyszłość płatności.

Szczegółowe informacje o bitmonetach i wszystkim, co z nimi związane, od razu tra-

fiają do Internetu. Dzięki temu ta kryptowaluta jest całkowicie niepodrabialna. Jest również cał-kowicie kontrolowana - nie istnieje możliwość dodruku kryptowaluty, wszystkie operacje są dokładnie rejestrowane. A wszystkich, którzy obawiają się o bezpieczeństwo bitcoinowych transakcji, można łatwo uspokoić - użytkow-nicy identyfikowani są na podstawie siecio-wych adresów, które składają się z ciągu cyfr i liter. Nie musimy obawiać się również o wyciek naszych danych osobowych - system wymiany bitmonet jest w całości anonimowy, a dzięki szyfrowaniu nikt, kto nie zna hasła, nie będzie w stanie włamać się do naszego portfela. Każdy może założyć sobie dowolną ilość kont - numer konta jest jedynym adresem niezbędnym do wy-konania płatności. Należy również pamiętać, że w przeciwieństwie do tradycyjnych systemów bankowych w przypadku bitmonet nie istnieje opcja cofnięcia przelewu.

Żeby zacząć swoją przygodę z bitcoinami, warto zapoznać się ze stroną www.bitcoin.org, gdzie do pobrania jest standardowy klient, dzięki któremu będziemy mogli przechowywać kryptomonety w wirtualnym portfelu czy do-konywać przelewów. Instalacja i konfiguracja programu jest dziecinnie prosta. Oczywiście, w dobie smartfonów przewidziano również opcję płatności mobilnych - podobny portfel da się zainstalować na telefonie czy tablecie. Swoje bitcoiny możemy również powierzyć jednemu ze specjalnych dedykowanych serwi-sów. Bitcoiny, choć są wirtualne, mogą posłu-żyć do kupna realnych produktów - możemy za nie nabyć zarówno drobnostki, jak i rzeczy niezwykle wartościowe - jak chociażby samo-chody czy nieruchomości.

Każdy z bitcoinów dzieli się na 100 000 000 mniejszych jednostek - satoshi. Trudno wyobra-zić sobie jakąkolwiek tradycyjną walutę, którą można by było rozmienić aż do tego stopnia.

Historia bitmonet rozpoczęła się w 2008 roku, jednak dopiero rok później (dokładnie 3 stycz-nia 2009 roku) Satoshi Nakamoto postanowił podzielić się ze światem pomysłem wprowadze-nia całkowicie wirtualnego pieniądza. A kim jest tajemniczy twórca bitcoinów? Tego nie wiemy do dziś - choć przedstawia się jako 37-letni Ja-pończyk, istnieją nawet hipotezy, że tak napraw-dę Satoshi to grupa wspólnie pracujących na sukces osób. Szacuje się, że Nakamoto - kim-kolwiek jest - posiada około miliona bitmonet

Bitcoiny

WAL

UT

A PRZYSZłOśCi?

B

76 Manager MLM

sierpień 2014

felietoN bIzNESOWYwartych więcej niż okrągły miliard do-larów (stan na grudzień 2013).

Na bitcoinach oczywiście można zara-biać - warto zapoznać się z pojęciem miningu (czyli po prostu górnictwa) - wirtualne pieniądze są generowane dzięki zużyciu prądu przez komputery, jest to również uzależnione od mocy obliczeniowej naszego sprzętu. Im dłu-żej mamy włączony specjalny program i im lepszy jest procesor z którego ko-rzystamy, tym możemy wyprodukować więcej monet. „Wydobywać” bitmo-nety możemy sami lub współpracując z innymi internautami - stąd dość oczy-wiste skojarzenie z kopalniami. Istnieje również giełda bitcoinów - nieco zbli-żona do tradycyjnej giełdy papierów wartościowych, gdzie zarabiamy kupu-jąc i sprzedając swoje bitmonety. Najła-twiej to zrozumieć odwiedzając stronę internetową takiej giełdy.

Rozwój bitcoinów jest niezwykle szybki - w tym roku na Ukrainie powstało pra-wie 5 tysięcy terminali, w których moż-na wymienić pieniądze na kryptowalutę. Również w kraju naszych wschodnich sąsiadów kwestia bitcoinów owiana jest tajemnicą - za jej wprowadzenie odpo-wiada enigmatyczna firma BTCU, na czele której stoi anonimowy Stanislav podkreślający użyteczność korzystania z wirtualnej waluty chociażby podczas zakupów w zagranicznych sklepach in-ternetowych.

W 2013 roku bitmonety zanoto-wały ogromny wzrost wartości - aż o prawie tysiąc dolarów! W listopadzie ubiegłego roku bitcoin wart był prawie 1200 dolarów, jednak mocno napom-powany balonik stracił nieco powie-trza - dziś wartość bitmonety oscyluje w okolicach 620 dolarów, co i tak jest przecież dobrym wynikiem.

W teorii wszystko może wyglądać nie-zwykle atrakcyjnie - ta wirtualna wa-luta dzięki swojemu zdecentralizowa-niu i możliwości robienia przelewów w oparciu o technologię Peer-to-Peer wydaje się być świetnym substytutem dla pieniądza w tradycyjnym jego uję-ciu. Rzeczywistość jednak nie wygląda tak kolorowo. Jakie mogą być główne wady i zagrożenia związane z użytko-waniem wirtualnej waluty?

W lutym tego roku z sieci zniknę-ła strona Mt. Gox, będąca do tej pory czołową giełdą bitcoinów - w 2013 roku Mt. Gox obsługiwał aż 70% bitmonetowych transakcji. Okazało się jednak, że spora część wirtualnych monet zniknęła - skra-dzionych zostało aż 850 tysięcy bitcoinów, będących ekwiwalentem 450 milionów dolarów! Odzyska-no 1/4 tej sumy, jednak do dziś nie wiadomo jakie były powody tego zniknięcia. Pierwsze podejrzenia padły na hakerów, jednak nikomu niczego póki co nie udowodnio-no. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku serwisu Silk Road, któ-ry został zamknięty w październiku ubiegłego roku przez FBI - skonfi-skowanych zostało prawie 150 ty-sięcy bitcoinów służących do nie-legalnych narkotykowych transakcji wartych w tamtym czasie prawie 30 milionów dolarów. Dla milionów użytkowników inwestujących w bit-monety takie ryzyko jest skuteczną antyreklamą nowego systemu.

Nie wszystkie pań-stwa są przekonane

do bitcoinów - Tajlandia jako pierwszy kraj na

świecie całkowicie

zdelegalizowała użycie wirtualnego

pieniądza, jednak można spodziewać

się że jej śladem pójdą również

inne rządy, które - chociażby pod

hasłami walki z nar-kotykowymi karte-lami oraz praniem

brudnych pieniędzy - zdecydują się na

ustawowe rozwiąza-nie uniemożliwiające

korzystanie obywatelom z bitmonet.

Wszyscy, którzy choć trochę zain-teresowali się tematem bitcoinów,w Internecie łatwo znajdą odpowie-dzi na wszystkie nurtujące ich pytania - dostępne są zarówno podstawowe tutoriale, jak i rozwinięte, szczegóło-we panele dyskusyjne, które powinny rozwiać wszelkie wątpliwości doty-czące tego sposobu płatności.

Jaka przyszłość czeka bitcoiny? Dziś, mimo wszystko, dość trudno odpowiedzieć na to pytanie. Prakty-ka przecież nie zawsze idzie w parze z teorią, a na optymistycznym obra-zie przyszłości kryptowaluty już po-jawiły się pierwsze rysy. Trzeba jed-nak przyznać, że - abstrahując nawet od naszej osobistej opinii dotyczącej bitcoinów - to naprawdę interesują-cy temat i każdy, komu nieobca jest tematyka nowych technologii i moż-liwości zarabiania na nich, powinien się z nim zapoznać.●

[email protected]

Michał Przechera Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim, doktorant Wydziału Filologicznego tej uczelni. Główne obszary zainteresowań to online journalism oraz nowoczesne technologie. Pasjonat książek, kolekcjoner płyt.

77Manager MLM

sierpień 2014

świecie mody nie ma miejsca na nudę. Czo-łowi projek-tanci każdego sezonu próbu-ją zaskakiwać

nowymi pomysłami, wyszukanymi materiałami i całkowicie oryginalną interpretacją własnego stylu. Miejsca w pierwszych rzędach zarezerwowane przez największych celebrytów, topo-we modelki chodzące po wybiegach i starannie przygotowane show wizual-ne czynią każdy z pokazów mody nie-zapomnianym wydarzeniem.

Nieraz myślimy, że jest to świat obcy i daleki, do którego nie mamy do-stępu. To błąd. Każdy z nas może wyglądać wyjątkowo, a co więcej – może sobie pozwolić na najlepsze ubrania od sławnych projektantów. Tak samo jak w świecie mody nuda jest pojęciem nieznanym, tak również świat biznesu funkcjonuje na pełnych obrotach, dążąc do zaspokojenia po-trzeb konsumentów i realizacji wielu działań. Czy zatem istnieje związek między modą a biznesem?

Idealna propozycja dla kobiet cenią-cych elegancję, dobry styl i komfort noszenia. Niezwykle kobieca sukien-ka projektu Flavio Castellani to kwin-tesencja świeżości w spojrzeniu na modę. Dzięki ciekawemu zastosowa-niu dwóch ponadczasowych kolorów – bieli i czerni – sukienka włoskiego projektanta zyskuje niepowtarzalny charakter. Świetnie podkreśla kobiece kształty, wysmuklając jednocześnie syl-wetkę, podkreślając biust i talię w de-likatny, niewyzywający sposób. Sukien-ka idealnie sprawdzi się do biura, na spotkania biznesowe, czy konferencję – wszędzie tam, gdzie będziesz chcia-ła wyglądać pięknie i z klasą. Świetnym dopełnieniem zaprezentowanej su-kienki będą klasyczne, czarne czółenka pochodzące z kolekcji renomowanego projektanta - Cesare Paciotti. Ręcznie robione półbuty odróżnia od innych modeli niebanalne zdobienie w tylnej części, dzięki czemu Twoje nogi zyskają wyjątkową ozdobę. Natomiast wszyst-kie niezbędne atrybuty nowoczesnej bizneswoman pomieści skórzana to-rebka od Michaela Korsa. Torebka ide-alnie komponuje się z zaprezentowaną sukienką i półbutami, a za sprawą nie-zwykłej funkcjonalności może być wy-korzystana na wiele sposobów.

www.vigdm.com/sukienki/415-sukienka.htmlwww.vigdm.com/torebki/379-torebka.html

www.vigdm.com/obuwie/22-polbuty-paciotti.html

www.vigdm.com/marynarki/458-marynarka.htmlwww.vigdm.com/koszule/348-koszula.html

www.vigdm.com/spodnie/476-spodnie.html

Stylizacja nr 2 to znak rozpoznawczy mężczyzny z charakterem. Eleganc-kie, czarne spodnie projektu Karla La-gerfelda stanowią doskonałą bazę dla biznesowej stylizacji. Dzięki swej uni-wersalności z powodzeniem sprawdzą się na każdą okazję – do biura czy na spotkanie z klientem. W kwestii do-boru koszuli najlepiej zdecydować się na proste, klasyczne fasony w jasnych barwach. Zaprezentowana koszula marki Versace zapewni Ci jednocze-śnie świetny wygląd i komfort za spra-wą najwyższej jakości bawełny. Po-nadto jasnofioletowe paski optycznie wysmuklą sylwetkę, dodając Ci pew-ności siebie w każdej sytuacji. Czarna marynarka projektu Karla Lagerfelda idealnie dopełni całości, dodając Ci szyku i klasy. W tak skomponowa-nym zestawie możesz czuć się stylowo i elegancko każdego dnia.

tEKs

t: K

AtAR

zYn

A KI

sIEl

Bran

d m

anag

er V

illa it

alia

WStylizacja nr 1

Stylizacja nr 2

78 Manager MLM

sierpień 2014

Stylizację nr 3 śmiało można na-zwać klasyczną interpretacją elegancji w nowoczesnym wydaniu. Sukien-ka marki Mary C, o prostym kroju i ciekawym wykończeniu na dekol-cie, stanowi świetną alternatywę dla zwykłej czarnej sukienki. Dzięki niej będziesz mogła wyczarować zawsze modne i eleganckie stylizacje, prze-mycając do biznesowego dress codu szczyptę własnego stylu. Sukienka w uniwersalnym szarym odcieniu świetnie sprawdzi się z równie stono-wanymi dodatkami. Nasza propozy-cja to czarna torebka marki Armani Jeans z lakierowanej skóry. Dzięki możliwości doczepienia paska zysku-je na funkcjonalności, zapewniając Ci komfort w każdej sytuacji. Ponadto jej wyjątkowość podkreśla fakt, że nadaje się zarówno do biura, jak i na mniej formalny biznesowy bankiet. Całość stylizacji najlepiej dopełnią półbuty w kolorze czarnym marki Versace. Klasyczne czółenka na szpil-ce, dzięki zabudowanej platformie, za-pewnią Ci wygodę każdego dnia.

Stylizacja nr 4 łączy elegancję ze świe-żym spojrzeniem na modę w bizne-sie. Jeżeli na co dzień możesz pozwo-lić sobie na odrobinę luzu, zrezygnuj z marynarki. Dla mężczyzn, którzy pragną najwyższego komfortu, propo-nujemy gustowny sweter marki Rena-to Balestro w kolorze błękitnym. Miły w dotyku materiał, elegancki splot oraz niebanalny kolor czynią go do-datkiem godnym stylowego mężczy-zny. Aby w pełni zachować elegancki wygląd, skomponuj go z białą kla-syczną koszulą z kołnierzykiem mar-ki Versace oraz prostymi czarnymi spodniami od Karla Lagerfelda. Nie zapomnij o odpowiednim obuwiu – klasyczne półbuty pochodzące z kolekcji Versace to idealny wybór.

Każdy szanujący się przedsiębior-ca zdaje sobie sprawę z prawdziwo-ści twierdzenia: „Jak Cię widzą, tak Cię piszą”. Odpowiedni strój może bowiem stać się Twoim sprzymie-rzeńcem w kontaktach biznesowych, uwydatniając zarazem niezmiernie ważną cechę - pewność siebie. Dla fanów modnego biznesowego looku oraz tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z biznesową modą mamy kilka ciekawych propozycji.

Moda w biznesie odgrywa ważną rolę – z pewnością Ty również pragniesz podążać za aktualnymi trendami, by czuć się elegancko i stylowo w swoim miejscu pracy. Wielu z nas nie ma jed-nak czasu, by poświęcać się modowej gonitwie za stylem. Z myślą o oso-bach żądnych modowych doznań, zabieganych oraz ponad wszystko ceniących najwyższą jakość, powstał sklep internetowy Villa Italia. To ide-alne miejsce dla miłośników ekscen-trycznej marki Versace, niezmiennie od lat kobiecej Elisabetta Franchi, czy jedynego w swoim rodzaju domu mody Dolce&Gabbana. Kobiety znajdą tu wiele wspaniałych modeli sukienek, koszul, garsonek, torebek oraz innych akcesoriów zarówno w klimacie wieczorowym, jak i co-dziennym czy typowo biznesowym. Sklep posiada również bogatą ofertę markowej odzieży męskiej. Co czyni go miejscem wyjątkowym? Z pewno-ścią fakt, że można tu znaleźć unika-towe projekty światowej sławy pro-jektantów, których na próżno szukać w ogólnodostępnych sieciówkach.●

www.vigdm.com/torebki/120-elegancka-torebka-armani-jeans.html

www.vigdm.com/moda-damska/496-sukienka.htmlwww.vigdm.com/obuwie/123-eleganckie-polbu-

ty-versace.html

www.vigdm.com/koszule/82-stylow-koszula-versace.html

www.vigdm.com/swetry/173-sweter-renato-balestra.html

www.vigdm.com/spodnie/477-spodnie.htmlwww.vigdm.com/obuwie/315-polbuty-versace.html

Stylizacja nr 3

Stylizacja nr 4

Wskazówka!

Villa Italia pragnie podarować swoim klientom szczyptę luksusu

w najlepszych cenach.

Zobacz więcej na

www.vigdm.com

H. Jackson Brown Jr.Nie mów, że brak Ci czasu. Twój dzień ma dokładnie tyle samo godzin co dzień Alberta Einsteina, Leonarda da Vinci, Michała Anioła i Matki Teresy.

‚‚

‚‚79Manager

MLMsierpień 2014

tEKst: ARtUR WIKIERA

Co zrobić,żeBY SiĘ WYrOBić,

czyli złote reguły i pomysły na zarządzanie sobą w czasie

Stylizacja nr 4

zego możesz się dowiedzieć z tego artykułu?

● Jak wygospo-darować czas na rzecz własnego

rozwoju i pielęgnowania więzi z in-nymi, nawet jeśli masz poczucie, że istnieje wiele obowiązków i zadań, które Ci to uniemożliwiają;

● W jaki sposób odróżniać to, co naj-ważniejsze od tego, co mniej ważne;

● Jak planować swoje działania, by odczuwać satysfakcję zamiast po-czucia porażki z powodu wielu nie-zrealizowanych zadań;

● Jakie są reguły skutecznego pla-nowania;

● Co jest na topie i co się sprawdza.

Przewrotnie zacznijmy od pytania - gdzie tracimy najwięcej czasu? Co jest naszym największym rabu-siem czasu? Najpierw trochę – nie za dużo - fachowej wiedzy mery-torycznej związanej z tym tematem.

Prokrastynacja oznacza pato-logiczną tendencję do nieustannego przekładania pewnych czynności na później, ujawniającą się w różnych dziedzinach życia. Bywa też nazy-wana „syndromem studenta”. Pro-krastynator, czyli „ciągły zwlekacz” ma problemy z wykonywaniem pra-

cy, zwłaszcza wtedy, gdy nie widzi natychmiastowych efektów. Roz-różniamy kilka typów:

TYP AOsoba, która nie zaczyna wyko-nywać zadania. Charakteryzuje się tym, że odkłada rozpoczęcie pracy aż do ostatniej chwili, często dużo mówi o tym, co zamierza zrobić, ale nigdy się do tego nie zabiera; lubi pracować pod presją ponaglana ter-minem. Nigdy nie wychodzi poza fazę analizy w procesie podejmowa-nia decyzji.

TYP BPorzuca zadanie w połowie dro-gi. Charakteryzuje się tym, że ma tendencje do tracenia entuzjazmu w trakcie procesu, pozwala się odcią-gać od głównej sprawy. Nie potrafi się koncentrować - jego myśli często przeskakują od jednej sprawy do dru-giej. Pozwala sobie na podejmowanie zbyt wielu dodatkowych obowiązków.

TYP CNie kończy rozpoczętego zadania. Charakteryzuje się tym, że oba-wia się porażki, jest perfekcjonistą – woli nie zrobić wcale niż zrobić nie do końca dobrze. Lubi przesa-dzać, koloryzować, odkładać podję-cie ostatecznej decyzji poprzez nie-kończący się proces zasięgania opinii, rad, poszukiwania innego punktu wi-dzenia. Obawia się odrzucenia.

Perfekcjonizm. Perfekcjoniści są tak zaabsorbowani tym, co my-ślą o nich inni, że nieustannie do-prowadzają realizowane zadania do perfekcji, marnując przy tym nie-potrzebnie czas. (Ah, jakie to zna-jome!) Perfekcjonizm wywodzi się z błędnego przekonania, że im wię-

cej czasu spędzimy nad czymś, tym to coś będzie lepsze. Ludzie, którzy chcą wszystko robić perfekcyjnie, często w ogóle nie rozpoczynają pracy, gdyż z powodu przesadnej drobiazgowości najprostsze zadanie staje się zadaniem ponad ich siły.

Pracoholizm. Termin pracoho-lizm oznacza uzależnienie od pra-cy. Osoba uzależniona od pracy nie może się bez niej obejść bez wzglę-du na to, jak szkodliwe jest to dla jej zdrowia psychicznego. Pracoho-lik jest prześladowany przez pracę i wcale nie musi odczuwać przyjem-ności z jej wykonywania. Pracoholi-cy to ludzie, którzy nie są w stanie odpoczywać, nie mogą przestać my-śleć o pracy, nie mają czasu na nic poza pracą.

Christian D. Larson powiedział kiedyś,

że najlepiej jest poświęcać tyle

czasu na ulepszanie siebie, aby nie mieć

go na krytykowanie innych.

Złota Dwudziestka wśród reguł

planowania czasu:

R e g u ł a p o d s t a wo w a 60:40 mówi o tym, aby zaplanować tylko okre-

śloną ilość czasu pracy - 60%. Zawsze znajdzie się coś, co zburzy Twój szczelny plan, dlatego nie planuj wszystkiego.

Analiza czynności i cza-su trwania czynności. Określ, gdzie się znajdu-

jesz na drodze realizacji swoich celów. Mówiąc dokładniej, staraj się przeanalizować czynność pod względem czasu - może znaj-dziesz luki i zaoszczędzisz cenne

Napoleon HillWiększość nieszczęść jest rezultatem niewłaściwego wykorzystania czasu.

‚‚

‚‚

FElIETON BIznEsoWY

C

81Manager MLM

sierpień 2014

minuty. Jest to szczególnie istotne w procesach. Pracowałem kiedyś w korporacji, w której tworzo-no procedury do pisania procedur i do zmiany procedur, by oszczę-dzać czas. Nie dajmy się zwariować.

Zbiór zadań. Wyno-tuj wszystkie zadania i czynności. Miej ogląd

sytuacji, by nic Ci nie umknęło. Andrew Matthews

powiedział kiedyś, że jeśli będzie-my wystarczająco zdyscyplinowani, aby robić rzeczy małe, których nie znosimy, to już do końca życia bę-dziemy robić rzeczy wielkie, które kochamy. Myślę, że jest w tym moc.

Regularnie, systema-tycznie, konsekwent-nie. Są czynności, a może inaczej - po-

winny być takie czyn-ności, które wejdą Ci w nawyk. A wejdą wówczas, kiedy będziesz je powtarzał regularnie. Wyznacz porę dnia na planowanie i trzymaj się jej. Nieważne jaką, ważne byś to robił regularnie, a wtedy będziesz sku-teczniejszy. Ja osobiście w niedzie-lę wieczorem zerkam w kalendarz, w rozkład tygodniowy, i staram się hasłowo go uzupełnić. Potem w miarę szczegółowo planuję po-niedziałek i tyle - 5, może 10 minut. Rano w poniedziałek, przy ulubio-nej latte, robię już plan bardziej szczegółowy, ale przychodzi mi to o wiele łatwiej i dużo szybciej, niż gdybym miał to zrobić w niedzie-lę wieczorem. Dlaczego? Zdradzę Ci sekret. Otóż w momencie kiedy bierzesz do ręki kartkę i ołówek i zapisujesz, nawet tylko hasłowo, co masz zrobić, umysł podświa-domie zaczyna szukać rozwiązań i układa plan. Rano wstajesz z mnóstwem pomysłów. Sprawdź, a się przekonasz.

Realistyczne planowanie. Mierz siły na zamiary,

nigdy odwrotnie. Jest takie powie-dzenie: „Nie porywaj się z motyką na słońce”. I nie chodzi tu o to, by Ci podcinać skrzydła, broń Boże. Po prostu planuj z głową. I znów powiem przewrotnie i trochę meta-forycznie: Z głową, ale nie z głową w chmurach.

Elastycznie. Korzystaj ze wszystkich znanych me-tod, nie trzymaj się żadnej

kurczowo. Pamiętaj o przekonaniu, że „tylko krowa nie zmienia zda-nia”. Reaguj adekwatnie do sytuacji.

Strata czasu. Próbuj jak najszybciej nad-robić czas stracony.

Zdarza się przecież, że mamy tak zwane puste

przebiegi, prawda? Bądź konse-kwentny i zdyscyplinowany. Jeśli zawaliłeś dziś (do czego czasem masz pełne prawo, bo nie jesteś ro-botem) odrób to za chwilę (jutro), a nagroda Cię nie minie.

Zapisy, notatki. Zapisuj wszystkie plany na arku-szach kalendarza, notesu

etc., nieważne gdzie, ale zapi-suj. Jest taka stara maksyma: co za-pisane, to zrobione. Notatki mają magiczną moc. Wpadniesz na ge-nialny pomysł w nocy, wstań lub zapal lamkę i zapisz to! Mały notes powinien być Twym przyjacielem. Gdy przyjdzie Ci coś do głowy pod-czas prowadzenia auta, zjedź na po-bocze i zapisz to lub nagraj na dyk-tafon. Pomysły, które nam czasem wpadają do głowy, mogą zmienić nasze życie.

Sprawy niezałatwione. Przenieś je na następny termin lub zrezygnuj

z nich. W ten sposób będziesz się pozbywał

rzeczy nieistotnych, rabusi czasu! Nie możesz robić wszystkiego, by wszystkim dogodzić. Jeśli będziesz

podejmował takie decyzje, to bę-dziesz przegrywał. A chcesz zwy-ciężać, prawda?

Rezultaty. Zapisuj wy-niki i osiągnięte cele, a nie czynności wy-

konane. Dziel cele na większe na etapy, na cele

cząstkowe i nagradzaj się, a łatwiej Ci będzie patrzeć z optymizmem na końcowy wynik.

Terminy wykonania. Wyznaczaj terminy ostateczne. One po-

zwolą Ci bardziej pano-wać nad czasem, pozwolą

Ci być bardziej zdyscyplinowanym. Terminy kształtują dobre nawyki.

Priorytety. Trzymaj się ich i definiuj je jak naj-częściej. Niech wiszą na

Twojej tablicy (czymkol-wiek by ona nie była), miej

zawsze gotową listę zadań prioryte-towych. Patrz na nie, skreślaj, do-rzucaj nowe i nadawaj im hierarchię ważności i wartości.

Tyrania spraw nie-zwłocznych. Odróż-niaj sprawy ważne od

innych. Ja mam swoją „trójkę”, która się zawsze spraw-dza. Ta trójka to trzy pytania: Dla-czego? Co się stanie jak to zrobisz? Co się stanie, jak tego nie zrobisz? Uwierz, te pytania nigdy Cię nie zawiodą i sprawdzą się w każdej dziedzinie życia.

Sprawdzanie – przerabianie. Kontroluj, porównuj i kory-

guj. Jak mawiał klasyk: naj-lepszą formą zaufania jest kontrola. Sprawdzaj sam siebie, poprawiaj to, co nie pasuje, zmieniaj i nie trzymaj się utartych schematów – pamiętaj, że to ma być Twoje. Oczywiście jed-no nie wyklucza drugiego, czyli jeśli czujesz i widzisz, że coś się spraw-

82 Manager MLM

sierpień 2014

Pamiętaj, mamy XXI wiek i świat pędzi do przodu. Nie unikniesz nowości, a w tym różnego rodzaju aplikacji. Szczególnie polecam Ci poniższe trzy:

AnonimWykorzystaj czas na doskonalenie się poprzez czytanie dzieł innych ludzi, aby łatwo osiągnąć to, na co oni ciężko pracowali.

‚‚‚‚

dza u innych, to przetestuj takie rozwiązanie, może u Ciebie też się sprawdzi. Jeśli ktoś kiedyś wymyślił koło i ono działa, to tam, gdzie po-trzebne jest koło, zastosuj koło.

Czas wolny. Ten też zapla-nuj, bo inaczej wpadniesz w pułapki, o których pi-

sałem wcześniej. Bez czasu wolnego będzie spadać Twoja efek-tywność, a z odpowiednio zaplano-wanym czasem wolnym będzie się utrzymywać na wysokim poziomie i będziesz osiągał lepsze rezultaty.

Blokada czasu. Na zadania ważne rezerwuj dużo czasu bez zakłóceń. Koncentracja!

Czas na planowanie. Prze-znacz 1% czasu na plano-wanie – 5 do 10 minut na

każdy dzień pracy.

Alternatywy. „Zawsze ist-nieje jakaś inna, jeszcze inna droga”, więc bądź kreatywny

i elastyczny.

Urozmaicenie. Nie planuj po-dobnych zadań obok siebie. Nie popadniesz w rutynę

i nie zniechęcisz się.

Uzgadnianie planów pra-cy. Pamiętaj! Nie jesteś sam. Bądź ekologiczny i spójny, a najbliżsi będą

Cię wspierać, a nie prze-szkadzać.

Wskazówka...

1. OneNote/Evernote - miej wszystkie notatki zawsze pod ręką,

2. Nozbe (www.nozbe.com) i zarządzaj swoimi zadaniami,

3. Goalscape (www.goalscape.pl) – fantastyczna i w języku polskim,

do wizualizacji celów i śledzenia postępów.

Oczywiście jest mnóstwo metod takich jak: ALPEN, ABC, MacierzEisenhowera (szczególnie polecam) i wiele innych. Najważniejsze, by je poznać i stosować adekwatnie do sytuacji. Stosować.

I na sam koniec moja wielka trójka,

czyli „pudło”:

Po pierwsze: Prowadź tylko jedną listę spraw. Mamy czasem tendencje do zapisy-wania wszystkiego wszędzie - choć to lepsze od niezapisywania niczego, to w konsekwencji prowadzi do wiel-kiego chaosu i rozproszenia. PAMIĘ-TAJ: jedna lista spraw, a wtedy reszta przyjdzie sama, w tym koncentracja.

Po drugie: Przed działaniem określ czego oczekujesz, czyli jaki chcesz uzy-skać rezultat i w jakim czasie. To absolutnie najważniejsze. Musisz też wiedzieć, po czym rozpoznasz koniec zadania. Gdy już to wiesz, teraz tylko działaj!

I po trzecie: Nie odkrywaj Ameryki! Ona już daw-no została odkryta, tak jak koło, pe-nicylina i inne cudowne rzeczy, które nas otaczają. Największym błędem jest to, że kombinujemy, aby znaleźć cudowne rozwiązanie, a takich nie ma. Ono ma być po prostu Twoje. A jeśli coś nie wyjdzie, nie przejmuj się i działaj dalej. Ten nie ponosi po-rażek, kto nic nie robi. Wyciągaj lek-cje i idź do przodu. Pozdrawiam Cię serdecznie i do zobaczenia na szlaku. Bo jak mawiał William Arthur Ward: „Ceną doskonałości jest dyscyplina. Kosztem miernoty – rozczarowanie”.●

[email protected]

ARTUR Z. WikieRATrener, mówca motywacyjny, coach i autor. Twórca i właściciel marek: ALFA talent, ALFA bet motywa-cji oraz Biblioteka rozwoju. Artur od prawie 20 lat na swoich szkoleniach rozpala pasję i budzi uśpione talenty z niewyobrażalną dla zwykłego śmiertelnika pozytywną energią. Jest dziś w ścisłej czołówce najbardziej inspirujących mówców motywacyjnych i trenerów w naszym kraju. Podczas szkoleń dzieli się praktyczną wiedzą z zakresu motywacji, sprzedaży, wystąpień publicznych oraz coachingu. Szcze-góły znajdziesz na www.arturwikiera.pl, www.alfatalent.pl, pisz na: [email protected].