list szalom

9
– 1 – Oświęcim, listopad 2011 Drodzy Bracia, drogie Siostry Z wdzięcznością Panu wspominamy kolej- ny, październikowy wyjazd na Ukrainę, pod- czas którego spędziliśmy wyjątkowo pracowity czas, gdyż nagrywaliśmy material filmowy na temat slużby pośród potomków Abrahama, Izaaka i Jakuba w tym kraju. W pierwszym dniu naszego pobytu spędzi- liśmy czas w Szepetowce, gdzie na stolówce rozmawialiśmy z wieloma osobami. Odwie- dziliśmy także niektórych z nich w ich do- mach. Poszliśmy do Elwiry oraz jej męża Walere- go. Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że Elwira otwarla swe serce na Mesjasza Izraela – Je- szuę. Elwira potrzebuje naszych modlitw, aby to, co zostalo zasiane w jej sercu moglo wzra- stać i przynosić obfity plon na Bożą chwalę. Mąż Elwiry w ostatnim czasie przeżyl ostre, obustronne zapalenie pluc. Jego stan byl na tyle poważny, iż 5 dni spędzil na oddziale inten- sywnej terapii. Byliśmy wdzięczni Bogu za to, że w Swej lasce zachowal i przedlużyl życie Walerego. Módlmy się, aby we wszystkim, co przeżyl i przez co przeszedl dostrzegl Boże dzialanie i laskę, przez którą Bóg Izraela pra- gnie go zbawić i darować życie wieczne. Odwiedziliśmy także 86-letnią Fainę, która w ostatnim czasie bardzo podupadla na zdro- wiu, lecz dzięki Bożemu dzialaniu stan jej zdro- wia poprawil się na tyle, że mogliśmy spotkać się w jej mieszkaniu oraz spędzić czas na roz- mowie i wspólnym śpiewie pieśni hebrajskich. Faina wielokrotnie slyszala Dobrą Nowinę o Zbawicielu Izraela – Jeszui, lecz prosimy Was o modlitwy, aby nie odeszla do wieczności bez pojednania się z Bogiem. Faina Spotkaliśmy się także z Ludą oraz jej mę- żem Leonidem. Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że Luda trwa w wierze w Mesjasza Izraela – Jeszuę i jest dobrym świadectwem dla swe- go niepelnosprawnego męża oraz córki i wnu- cząt. Wspierajmy w naszych modlitwach Ludę oraz innych czlonków niewie lkiej grupy Luda i Leonid

description

http://koscioloaza.org/izrael

Transcript of list szalom

Page 1: list szalom

– 1 –

Oświęcim, listopad 2011

Drodzy Bracia, drogie Siostry

Z wdzięcznością Panu wspominamy kolej-ny, październikowy wyjazd na Ukrainę, pod-czas którego spędziliśmy wyjątkowo pracowityczas, gdyż nagrywaliśmy materiał filmowy natemat służby pośród potomków Abrahama,Izaaka i Jakuba w tym kraju.

W pierwszym dniu naszego pobytu spędzi-liśmy czas w Szepetowce, gdzie na stołówcerozmawialiśmy z wieloma osobami. Odwie-dziliśmy także niektórych z nich w ich do-mach.

Poszliśmy do Elwiry oraz jej męża Walere-go. Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że Elwiraotwarła swe serce na Mesjasza Izraela – Je-szuę. Elwira potrzebuje naszych modlitw, abyto, co zostało zasiane w jej sercu mogło wzra-stać i przynosić obfity plon na Bożą chwałę.Mąż Elwiry w ostatnim czasie przeżył ostre,obustronne zapalenie płuc. Jego stan był na tylepoważny, iż 5 dni spędził na oddziale inten-sywnej terapii. Byliśmy wdzięczni Bogu za to,że w Swej łasce zachował i przedłużył życieWalerego. Módlmy się, aby we wszystkim, coprzeżył i przez co przeszedł dostrzegł Bożedziałanie i łaskę, przez którą Bóg Izraela pra-gnie go zbawić i darować życie wieczne.

Odwiedziliśmy także 86-letnią Fainę, któraw ostatnim czasie bardzo podupadła na zdro-wiu, lecz dzięki Bożemu działaniu stan jej zdro-wia poprawił się na tyle, że mogliśmy spotkaćsię w jej mieszkaniu oraz spędzić czas na roz-mowie i wspólnym śpiewie pieśni hebrajskich.Faina wielokrotnie słyszała Dobrą Nowinęo Zbawicielu Izraela – Jeszui, lecz prosimy Waso modlitwy, aby nie odeszła do wieczności bezpojednania się z Bogiem.

Faina

Spotkaliśmy się także z Ludą oraz jej mę-żem Leonidem. Jesteśmy wdzięczni Bogu zato, że Luda trwa w wierze w Mesjasza Izraela

– Jeszuę i jest dobrym świadectwem dla swe-go niepełnosprawnego męża oraz córki i wnu-cząt. Wspierajmy w naszych modlitwach Ludęoraz innych członków niewielkiej grupy

Luda i Leonid

Page 2: list szalom

– 2 –

Żydów, którzy poznawszy Jeszuę, regularniespotykają się na rozważaniu Słowa Bożegow Szepetowce. Módlmy się także, aby Panprzydawał jeszcze więcej tych, którzy z rado-ścią będą Mu służyć w tym miejscu.

Odwiedziliśmy także 68-letniego Borysaoraz jego żonę – 65-letnią Walentynę. Borys,

pomimo wielu trudności, wiernie opiekuje sięniepełnosprawną żoną. Podczas tej wizytynaszą rozmowę kierowaliśmy na Mesjasza Je-szuę, dzięki któremu możemy mieć zbawie-nie i życie wieczne. Przy pożegnaniu podaro-waliśmy im Biblię, którą z radością przyjęli.Módlmy się o Walentynę i Borysa, aby Pandawał im pragnienie czytania i poznawania JegoSłowa, które skutecznie może przemienić ichżycie. …tak jest z moim słowem, które wycho-dzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, leczwykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to,z czym je wysłałem. Księga Izajasza 55:11

Kiedy rozmawialiśmy z Rozą i Zinowem,którzy niosą ciężar i odpowiedzialność za tęsłużbę w Szepetowce, to prosili oni Was i naso modlitwy, aby Pan dodawał tak potrzebnejim siły i zdrowia, aby mogli podołać niemałymwyzwaniom, które w fizycznym i duchowymwymiarze stawia przed nimi ta służba.

Jesteśmy wdzięczni Bogu za pobyt w Win-nicy. Na stołówce spotkaliśmy się z wielomaosobami, którym od wielu lat przekazywanajest ta pomoc. W czasie posiłku na stołówcerozmawialiśmy z Julią, która bardzo prosiłao modlitwę w sprawie operacji oczu, która za-planowana jest w najbliższym czasie. Jesteśmyteż wdzięczni Bogu za Saszę, który prowadzi

służbę na stołówce w Winnicy. Z radością ob-serwujemy, jak Pan dotyka się jego życia. Nasząnieustanną modlitwą jest to, aby Jeszua dotknąłsię jego serca ku zbawieniu.

W Winnicy odwiedziliśmy 88-letnią Suręoraz jej córkę – 55-letnią Katię. Sura w czasie

Walentyna i Borys

Stołówka w Winnicy

Julia

wojny ocalała w getcie w Dzygowce, jednakw zawierusze wojny i holokaustu straciła wie-lu swoich najbliższych. Córka Sury cierpi naciężką chorobę serca, która połączona jestz atakami epilepsji. Obydwie żyją z bardzoskromnych dochodów. Mąż Katii – Misza niema stałej pracy, co dodatkowo komplikuje ichtrudną sytuację materialną. Kiedy wraz z Ma-riną, która jest lekarzem, byliśmy u Sury i Katii

Katia i Sura

Page 3: list szalom

– 3 –

okazało się, że Sura zachorowała na ostre za-palenie oskrzeli. Stan jej zdrowia wymagałnatychmiastowego podania leków. Po wizyciew kilku aptekach w końcu udało nam się zdo-być właściwe lekarstwo. Okazało się, że pięćmałych tabletek, które nie wystarczą nawet natydzień leczenia kosztuje ponad 320 UAH(około 130,- zł), co stanowi ponad 20% ichmiesięcznych dochodów! Ciężko nam byłowyobrazić sobie minimum dwutygodniowąkurację tym lekiem przy tak skromnych do-chodach Sury i Katii. Wobec takich sytuacji tymbardziej widzimy sens i celowość działania pro-jektu medycznego w ramach fundacji Szamas.Prosimy Was o usilne modlitwy, aby z Bożąpomocą można było nadal kontynuować tojakże ważne dzieło praktycznej pomocy dlastarszych i schorowanych potomków Abraha-ma, Izaaka i Jakuba.

Kolejną odwiedzoną przez nas osobą była83-letnia Roza, która jest osobą samotną,

a w marcu ubiegłego roku podczas rutynowychbadań wykryto u niej nowotwór. Dzięki Bożejłasce, Roza także objęta jest pomocą w ramachprojektu medycznego, a po ostatniej hemote-rapii oraz radioterapii nie wolno jej stać przykuchni gazowej, aby samodzielnie przygoto-wać nawet najmniejszy posiłek. W tej sytuacjiRoza otrzymuje codzienny posiłek ze stołów-ki w Winnicy, za co jest ogromnie wdzięczna.

Dziękujemy Bogu za wolontariuszy tegoprojektu, którzy nie tylko czuwają nad fizycz-nym stanem zdrowia tych, którym pomagają,ale także poprzez codzienny kontakt służą imróżnoraką pomocą - przede wszystkim w wy-miarze duchowym. Prośmy też Pana o finan-sowe zaopatrzenie tego projektu.

Jesteśmy bardzo wdzięczni naszemu nie-biańskiemu Ojcu za rozwój projektu, którynazwany został „Synagoga”. W ramach tegoprojektu każdego piątkowego wieczoru zbie-ra się od 20 do 30 osób, aby wspólnie zapalićświece szabatowe, rozważać odpowiedniefragmenty Tory, Proroków i Nowego Przymie-rza oraz śpiewem chwalić Pana. Projekt tenprowadzony jest przez członków kongregacjimesjańskiej w Winnicy. Jest on owocem wie-loletniej praktycznej służby dla ludu Bożegowybrania na tym terenie.

W ostatnim liście informacyjno-modlitew-nym z Ukrainy przedstawiliśmy potrzebę za-kupu 30 krzeseł na potrzeby projektu „Syna-goga”. Z radością i wdzięcznością informuje-my Was, że za środki, które przekazaliście zo-stało zakupionych 30 nowych krzeseł. Niechajsam Pan wynagrodzi Wam Waszą ofiarność naten cel.

Podczas spotkania w kongregacji mesjań-skiej rozmawialiśmy także z 40-letnią Tanią,która opowiedziała nam dramatyczne kolejeswego życia. Od dwudziestu lat cierpi nastwardnienie rozsiane. Szesnaście lat temu uro-dziła córkę, a sześć lat temu syna. Jej syn, naskutek leczenia szpitalnego, został zarażonyżółtaczką typu C, której leczenie jest bardzodrogie. Przy bardzo niskich dochodach jej i jejmęża nie stać ich na jakiekolwiek leczenie ichsynka. W realiach ułomnego systemu zdrowot-

Roza

Krzesła zakupione na potrzeby projektu „Synagoga”

Page 4: list szalom

– 4 –

nego oraz prawno-finansowego na Ukrainie,Tania wielokrotnie spotykała się z niesprawie-dliwością lub absurdalnymi wymówkami od-nośnie leczenia jej syna. Jednak najważniejszadla Tani jest modlitwa, aby Pan i Stworzyciel

wszelkiego ciała w swojej łasce dotknął sięi uzdrowił ją oraz jej syna. Oto Ja jestem Pan,Bóg wszelkiego ciała: Czy jest dla mnie coś nie-możliwego? Księga Jeremiasza 32:27

Większość naszego czasu spędzonegow Mohylewie Podolskim poświęciliśmy na wy-dawanie paczek oraz odwiedziny u osób, któ-

rym od wielu lat niesiona jest praktyczna po-moc.

Wiele radości przyniosła nam wizyta u 83-letniej Lidii. Kiedy wspólnie śpiewaliśmy pie-śni hebrajskie, Lidia poderwała się z fotelai z radością zaczęła tańczyć. Jesteśmy wdzięcz-ni Bogu za czas spędzony z Lidią, która na codzień jest osobą samotną, a każde odwiedzinymają dla niej bardzo wielkie znaczenie.

Tania

Rozdawanie paczek w Mohylewie Podolskim

Odwiedziliśmy także 93-letniego Aarona.Obecnie jest on w trudnej sytuacji zdrowot-nej. W przeszłości był oficerem Armii Czer-

wonej w randze pułkownika i od samego po-czątku brał udział w walkach z hitlerowskimokupantem na terenie byłego ZSRR.

Podczas rozmowy z 77-letnim Lwem usły-szeliśmy: „Starość nie radość, ale ja codzien-nie proszę Boga o łaskę zdrowia…”. Lew prze-pracował ponad 50 lat jako inżynier konstruk-tor w fabryce zbrojeniowej. Kiedy zapytaliśmyLwa o jego aktualną sytuację życiową, ze wzru-szeniem odpowiedział nam, że w ciągu swoje-go życia nieraz drżał ze strachu przed śmier-cią czy prześladowaniem, a teraz, pod koniecżycia, odczuwa, że ktoś się o niego troszczyi o nim pamięta. Prosimy, módlcie się o Lwa,aby w swej pobożności zobaczył, że wszyst-kie te dobre rzeczy, których obecnie doświad-

Aaron

Lidia

Page 5: list szalom

– 5 –

Lew

cza w swoim życiu dzieją się dzięki łasce i mi-łości Mesjasza i Zbawiciela Izraela – Jeszui.

Odwiedziliśmy także 97-letnią Walentynę,która w czasie II wojny światowej i holokau-

Walentyna

cztery miesiące. Jej rodzinie nie udało się ewa-kuować, w związku z czym całą wojnę prze-żyli w prześladowaniu, głodzie i strachu o dzieńjutrzejszy w miejscowym getcie. Przez całezawodowe życie Bella pracowała jako pielę-gniarka w miejscowym szpitalu. Obecnie mapoważne problemy zdrowotne, na skutek cze-go musiała być hospitalizowana. Tylko za samoleczenie w szpitalu musiała zapłacić 700 UAH(280,- zł), nie licząc opatrunków i lekarstw.W trakcie rozmowy z Bellą usłyszeliśmy pu-kanie do drzwi. Okazało się, że w odwiedzinydo Belli przyszedł Jura. Jest on pastorem miej-scowego Kościoła Baptystów. Pan szczególniepołożył mu na sercu praktyczną służbę pośródczłonków żmirinskiej gminy żydowskiej. Jeste-

Bella

stu z narażeniem życia ukrywała Żydóww swoim domu, a będąc w ruchu partyzanc-kim ratowała dzieci żydowskie ukrywając jew pobliskim lesie. Ze łzami w oczach Walen-tyna dziękowała za to, że w trudnym okresiejej życia pamiętamy o niej w jej potrzebach.I będę błogosławił błogosławiącym tobie,a przeklinających cię przeklinać będę… I KsięgaMojżeszowa 12:3

Ostatnim etapem naszej podróży była Żmi-rinka, gdzie najpierw spotkaliśmy się z Emmąoraz jej mężem Valerym, którzy koordynująsłużbę pomocy dla społeczności żydowskiej

Emma i Valery

w tym mieście, a następnie wspólnie odwie-dziliśmy niektóre z tych osób w ich domach.

Pierwszą z nich była 70-letnia Bella. Kiedyrozpoczęła się wojna, Bella miała zaledwie

Page 6: list szalom

– 6 –

śmy niezmiernie wdzięczni za miejscowychwierzących takich jak Jura, który z całego ser-ca pragnie poznania Jeszui i zbawienia dlawszystkich Żydów w swoim mieście. Prosimy,módlcie się o Jurę oraz kościół, który pro-wadzi, aby w swej działalności i służbie za-wsze mieli otwarte serca dla narodu izrael-skiego.

Bardzo poruszające były odwiedziny u 70-letniej Galiny. Kilka miesięcy temu Galina bę-dąc na mieście straciła przytomność i niezau-

Nina

Galina

wiły się łzy wzruszenia. Pod koniec naszej wi-zyty Galina zapragnęła przyjąć Jeszuę jako swe-go osobistego Pana i Zbawiciela. Pożegnaliśmysię z wielką radością i nadzieją w naszych ser-cach, że Ten, który rozpoczął w niej to dobredzieło w swej wierności doprowadzi go dochwalebnego końca. Prosimy Was o modli-twy o dalsze Boże błogosławieństwo orazduchowe i fizyczne siły do jej codziennegożycia.

Odwiedziliśmy także 90-letnią Ninę. Cza-sy wojny spędziła w Azerbejdżanie, a od prze-szło 22 lat jest wdową. Kiedy rozmawialiśmy

ważona, przez ponad 2 godziny leżała na skrajumiejskiej rabaty. Przykre jest to, że w tym cza-sie nikt się nią nie zainteresował. Dzięki Bogu,Galina ocknęła się i samodzielnie doszła dodomu. Po konsultacji neurologicznej Galinapozostała na leczeniu w miejscowym szpitalu,gdzie kolejny raz, tym razem na 7 dni, całko-wicie straciła przytomność. W końcu trafiła dokliniki neurologicznej w Kijowie, gdzie prze-szła poważną operację mózgu. Podczas naszejrozmowy z Galiną podkreślaliśmy to, iż jest towielka Boża łaska i Jego cud, że po tak poważ-nej i skomplikowanej operacji zarówno fizycz-nie, jak i umysłowo jest zupełnie sprawna.Przeczytaliśmy także Psalm 91: Kto miesz-ka pod osłoną Najwyższego, kto przebywa w cie-niu Wszechmocnego, ten mówi do Pana: Uciecz-ko moja i twierdzo moja, Boże mój, któremuufam. Bo On wybawi cię z sidła ptasznika i odzgubnej zarazy. Piórami swymi okryje cię. I podskrzydłami jego znajdziesz schronienie. Wiernośćjego jest tarczą i puklerzem… Życzyliśmy jej,aby zawsze w swym życiu ufała Bogu, którytak cudownie ją prowadzi. W jej oczach poja-

z Niną o nadziei w Mesjaszu Izraela, zapragnęłaotrzymać Biblię, którą następnie jej podaro-waliśmy. Zachęcaliśmy ją do regularnego czy-tania Słowa Bożego, poznawania Boga orazJego Syna – Jeszui, który pragnie ją zbawići darować jej życie wieczne.

Na koniec odwiedziliśmy 84-letnią Dinęoraz jej męża – 95-letniego Siemiona. Zewzględu na swój wiek i choroby Siemion jestjuż bardzo osłabiony, a jego zdolność kontak-tu z otaczającym go światem zewnętrznym jestbardzo ograniczona. W przeciwieństwie doswego męża, Dina, pomimo wieku, ma dosko-nałą pamięć oraz świadomość otaczającej jąrzeczywistości. Jej ojciec był oficerem armiiwęgierskiej. W latach dwudziestych ubiegłegostulecia komuniści uznali go za wroga narodu

Page 7: list szalom

– 7 –

radzieckiego. W konsekwencji tego zostałaresztowany i wywieziony na Sybir, gdzie zginąłw tragicznych okolicznościach. Ze względu nato, że Dina była córką wroga narodu, narażo-na była na ciągłe niebezpieczeństwo ze stronywładz komunistycznych. W związku z tymzostała zaadoptowana przez swojego wujka,który dał jej nowe nazwisko i tożsamość. Swojeopowiadanie Dina podsumowała następująco:„W czasach komunistycznych musiałam ukry-wać się pod innym nazwiskiem, w czasachokupacji hitlerowskiej też musiałam ukrywaćsię w obawie przed zagładą… Całe życie prze-żyłam w stresie, strachu i ukryciu…”. W jejwypowiedzi słychać było gorycz i smutek. Nie-stety doświadczenia te były realnością nie tyl-ko Diny, ale wielu Żydów jej pokolenia.

Dina jest bardzo wdzięczna, że teraz nietylko nie musi się ukrywać, ale że została do-strzeżona i doceniona przez innych ludzi, któ-rzy wnieśli do jej życia tyle miłości i praktycz-nej pomocy, jakiej w swoim życiu nigdy przed-tem nie doznała. W obecnym czasie też sąw wielkiej potrzebie. W naszej rozmowie Dinapowiedziała: „… wziąwszy pod uwagę naszeskromne dochody, to wydatki na lekarstwadosłownie nas pożerają…”. Dina i Siemionz radością przyjęli od nas Biblię. Módlmy się,aby Duch Święty zachęcał ich do codziennegoczytania Jego Słowa.

Dla nas wszystkich, a szczególnie dla wieluosób w podeszłym wieku, którym usługujemy,czas przemija coraz szybciej. Dlatego jesteśmywdzięczni Bogu Izraela za każdą możliwośćpomocy i kontaktu z naszymi drogimi na Ukra-inie. Każde spotkanie z nimi to kolejna możli-wość, by przekazać im słowo pocieszenia oraznadziei, która jest w ich Mesjaszu Jeszui.

Prosimy Was, módlmy się jedni o drugich,abyśmy czyniąc wspólnie to Boże dzieło jaknajlepiej i jak najefektywniej wykorzystali czas,który jest przed nami. Baczcie więc pilnie, jakmacie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jakomądrzy, wykorzystując czas, gdyż dni są złe.List do Efezjan 5:15-16

Szalom z Oświęcimia

Dina i Siemion

Page 8: list szalom

– 8 –

PUNKTY DO MODLITWY WSTAWIENNICZEJ I INFORMACJE

1. Wstawiajmy się nieustannie przed obliczem Bożym za Izraelem w ich ziemi oraz w diaspo-rze i prośmy także o ich zbawienie (Rzymian 10:1). Prośmy o ochronę ich życia przedwszelkimi atakami terrorystycznymi.

2. Prośmy Wszechmogącego Boga o narody arabskie, aby mogły poznać jedyne źródło poko-ju i zbawienia, którym jest Jezus Chrystus.

3. Módlmy się o siebie nawzajem, którzy razem przez nasze zaangażowanie tworzymy Sto-warzyszenie Służba Szalom w Oświęcimiu, aby Bóg wspierał nas w codziennym życiu orazwe wszystkich przedsięwzięciach. Módlmy się także o naszych współpracowników na Ukra-inie.

4. Bardzo prosimy Was o modlitwy za władze naszego kraju, aby w podejmowanychdecyzjach nasz kraj nadal pozostał sojusznikiem i przyjacielem Izraela, gdyż„…będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinaćbędę;…” I Mojż. 12:3a

5. Ze względu na coraz bardziej zwiększające się potrzeby związane z projektem medycz-nym, bardzo prosimy Was o modlitwy wstawiennicze o Boże zaopatrzenie w środki finan-sowe potrzebne do funkcjonowania tego projektu.

6. Bardzo potrzebujemy Biblii dużego formatu w języku rosyjskim z gwiazdą Dawida i me-norą na okładkach. Biblie te drukowane są w Finlandii. Obecnie wyczerpał się cały nakład.Prosimy Was, módlcie się o jak najszybsze wznowienie nakładu, abyśmy mogli znów prze-kazywać je tym, którym pomagamy.

7. Jesteśmy Bogu wdzięczni za ostatnie modlitewne spotkanie kwartalne, które od-było się 29 października. Następne takie spotkanie odbędzie się 24 marca 2012 r.Spotykamy się przed bramą obozową w Brzezince o godz. 10.00. W tym samymczasie będą się modlili także nasi Bracia i Siostry na terenie obozu w Majdanku.

8. Z racji tego, że w ostatnim czasie otrzymujemy coraz więcej próśb o modlitwy wstawien-nicze za Wami, mamy pragnienie, aby każda osoba potrzebująca wsparcia modlitewnegoinformowała nas o tym. Wszystkie Wasze potrzeby będziemy zamieszczać w naszym liściemodlitewnym z prośbą, aby Bracia i Siostry wstawiali się do Boga Najwyższego za sprawa-mi, które leżą Wam na sercu. Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tamjestem pośród nich. Mat. 18:20W miesiącu listopadzie módlmy się za:• Siostrą Swietą z Winnicy o uzdrowienie z choroby nowotworowej.• Bratem Pawłem z Warszawy o uzdrowienie z przewlekłych schorzeń.• O zbawienie Renaty i jej całej rodziny.• O uzdrowienie siostry Marty z Puław.• Siostrą Danutą, która jest osobą wierzącą i prosi o modlitwę uwalniającą jej

ciało i ducha od mocy demonicznej.• Bratem Robertem Cabałą o modlitwę uzdrowieńczą.

Page 9: list szalom

– 9 –

• Siostrą Elwirą z Niemiec, która prosi o modlitwę wstawienniczą za swoimidziećmi, aby znalazły zbawienie w Chrystusie.

• Andrzejem z Lipnika o Boże działanie w jego życiu i uzdrowienie z chorobynowotworowej.

• Siostrą Haliną Tomaszewską z Gubina, aby Bóg całkowicie uzdrowił ją z prze-wlekłych schorzeń, na które cierpi.

• Beniaminem o uzdrowienie i uwolnienie z nałogu.

9. Zachęcamy do dalszego włączania się do Łańcucha Modlitwy. Niechaj Pan dodaje Wamwytrwałości w podjętej decyzji. Módlmy się, aby kolejni „stróże na murach” wypełnili pustegodziny w tabeli lub dołączyli do modlących się już stróżów, gdyż „sznur potrójny nie takszybko się zerwie” Kaz. Sal. 4:12. „Na twoich murach, Jeruzalem, postawiłem stróżów:przez cały dzień i przez całą noc, nigdy nie umilkną. Wy, którzy wyznajecie Pana, nie milcz-cie! I nie dajcie mu spokoju, dopóki nie odbuduje Jeruzalemu i dopóki nie uczyni go sław-nym na ziemi” Ks. Izajasza 62:6-7.

10. Módlmy się o zbór w Wiśle Czarnem, który wspiera nas wiernie w tej służbie, abymogli w przyszłym roku zakończyć budowę budynku zborowego.

11. Prosimy, przysyłajcie do nas świadectwa o tym, w jaki sposób Bóg wlał do Waszych sercmiłość do narodu izraelskiego. Świadectwa te zostaną zamieszczone w naszych listach in-formacyjno-modlitewnych.

12. Jesteśmy Bogu wdzięczni za spotkanie w społeczności w Zduńskiej Woli, podczasktórego mogliśmy dzielić się świadectwem z pracy na Ukrainie. Prosimy, módlciesię, aby Pan darował nam więcej możliwości takich spotkań.

13. Jako Stowarzyszenie Służba Szalom w Oświęcimiu jesteśmy otwarci na przyjazd do Wa-szych społeczności w celu podzielenia się świadectwem pracy na Ukrainie oraz wykłademSłowa Bożego na temat Izraela. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt.

14. Prosimy Was, żebyście po przeczytaniu listu modlitewnego przekazali go kolejnym oso-bom, aby w ten sposób informacja o dziele pomocy wśród ubogiej ludności na Ukrainiemogła dotrzeć do szerszych kręgów zainteresowanych tą służbą.