Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

71
Śladami Armii Krajowej w Małopolsce Przewodnik historyczno-krajoznawczy

Transcript of Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Page 1: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

ŚladamiArmii Krajowejw Małopolsce

Przewodnikhistoryczno-krajoznawczy

Page 2: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 3: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Śladami

Armii Krajowejw Małopolsce

Przewodnikhistoryczno-krajoznawczy

Arkadiusz Bąk, Marek Bik, Olgierd Grott, Monika Karolczuk

1

Page 4: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 5: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Szanowni Państwo!

Pragnę podkreślić, że obowiązkiem każdego z nas jest kultywowanie pamięcio wydarzeniach z przeszłości, wśród których rocznica wybuchu II wojny światowejzajmuje szczególne miejsce. Każdego roku 1 września jest dniem, kiedy składamyhołd bohaterom i ofiarom wojny, ale również dbamy o to, aby pamięć o heroicznejwalce z okupantem nigdy nie przeminęła, zwłaszcza wśród najmłodszych pokoleń.W Małopolsce – regionie, przez który przebiegało wiele szlaków niepodległościo-wych zrywów – ze szczególną troską dbamy o trwały kontakt młodych obywatelize spuścizną tych, którzy za wolną ojczyznę oddawali własne życie. Dlatego Wo-jewództwo Małopolskie we współpracy z Muzeum Armii Krajowej w Krakowiepragnie uczcić pamięć o tych, którzy nigdy się nie poddali, i upamiętnić działal-ność podziemia AK-owskiego na terenie Małopolski – poprzez uwrażliwianiemłodego pokolenia na pielęgnowanie wartości i idei patriotycznych, poprzez ucze-nie go szacunku do przeszłości. A dzięki takim projektom jak „Dotknij historii”,nasze dziedzictwo zyskuje kształt wielowymiarowego, multimedialnego doświad-czenia. Odbiorcy tego projektu mogą zapoznać się z okupacyjnymi realiami i mi-litarnym aspektem działań wojennych. Mogą poszerzyć swoją wiedzę o II wojnieświatowej, ale przede wszystkim spotkać się ze świadkami jej historii. Wszystkie elementy tego projektu – od pokazów rekonstrukcyjnych do muzycz-nych występów – nie tylko tworzą spójną całość, ale są niezbędne, aby odczytaćprzesłanie zapisane w testamencie wojennych pokoleń. Mam nadzieję, że zawszeprzesłaniu temu będą towarzyszyły nasz szacunek, nasze wzruszenie i wdzięcz-ność. A dotykając historii, będziemy wyciągać wnioski również dla siebie samychi odrabiać lekcję uniwersalnego, ponadczasowego patriotyzmu.

Witold KozłowskiMarszałek Województwa Małopolskiego

5

Page 6: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 7: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Doświadczać przeszłości można na różne sposoby. Studiując historyczne źródła,wsłuchując się w opowieści świadków i uczestników minionych wydarzeń, biorącdo ręki bezcenne nieraz pamiątki, kształtujemy historyczną wyobraźnię, utrwa-lamy w pamięci to, co ważne, wzniosłe, a nieraz dramatyczne lub tragiczne. Przy-wołujemy w ten sposób z przeszłości ludzi i wydarzenia, by konfrontować sięz nimi. Najważniejsze i najbardziej godne naśladowania przenosimy do prze-strzeni publicznej w postaci pomników, tablic upamiętniających, nazw ulic i placów.Dzisiaj szczególne miejsce w naszej zbiorowej pamięci zajmuje Polskie PaństwoPodziemne i Armia Krajowa. Nie odsuwając na dalszy plan tragizmu lat wojnyi okupacji, skupiamy się na tych, którzy obowiązek wobec społeczeństwa i państwauznali za powinność moralną. Odkrywamy ciągle niezwykłość konspiracyjnegopaństwa i jego armii. Urzeka i fascynuje porywająca opowieść o heroizmie i od-powiedzialności twórców oraz uczestników struktur podziemnego państwa,a także dowódców i żołnierzy konspiracyjnego wojska.Aby ułatwić doświadczenie tej historii i głębiej wniknąć w opowieść o oddziałachAK w Małopolsce przemierzających leśne i górskie ścieżki, o wspierających jezwykłych, ale jakże odważnych mieszkańcach tej ziemi, pracownicy MuzeumArmii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” przygotowali przewodnik, którytrzymacie Państwo w ręku, a który mógł się ukazać dzięki wsparciu organów sa-morządu województwa małopolskiego.

dr Marek LasotaDyrektor Muzeum Armii Krajowej

im. gen. Emila Fieldorfa „Nila”w Krakowie

7

Page 8: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 9: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

9

Spis treści

Wykaz skrótów Wstęp

I Śladami żołnierzy myślenickiego Obwodu AK „Murawa”

II Kwatery oddziałów partyzanckich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

III Oddziały „Żelbetu” w masywie Kotonia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

IV Partyzanci Pułku Strzelców Podhalańskich AKna stokach Mogielicy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

V Żołnierze Pułku Strzelców Podhalańskich AKw dolinie Kamienicy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

VI Partyzancka Ochotnica . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

VII Szlak kurierski tropem Rysia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

VIII I batalion „Barbara” Pułku Piechoty AK w Paśmie Brzanki . . .

IX Szlak bojowy batalionu „Barbara” Pułku Piechoty AKna Pogórzu Rożnowskim . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

X Ostatni bój plutonu „Regina II” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

XI Pułk Piechoty AK na ziemi wadowickiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

XII Oddziały partyzanckie Armii Krajowej w Paśmie Polic . . . . . . . . .

Wybrana literatura . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Spis odznak, autorzy fotografii rozdziałowych i panoramicznych . . . . . . . Indeks nazw geograficznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Indeks osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Page 10: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 11: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Wykaz skrótów

AK – Armia Krajowa AL – Armia Ludowa BCh – Bataliony Chłopskie cc. – cichociemny ckm – ciężki karabin maszynowy GBP – Gminna Biblioteka Publiczna GO – Grupa Operacyjna IPN – Instytut Pamięci Narodowej KBW – Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego KG AK – Komenda Główna Armii Krajowej KT – Konfederacja Tatrzańska lkm – lotniczy karabin maszynowy LO – Liceum Ogólnokształcące MON – Ministerstwo Obrony Narodowej mpi – pistolet maszynowy NKWD – Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych NOW – Narodowa Organizacja Wojskowa NSZ – Narodowe Siły Zbrojne NSZZ – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy OP – Oddział Partyzancki OS LSB – Oddział Specjalny Ludowej Straży Bezpieczeństwa OSP – Ochotnicza Straż Pożarna OW PPS – Oddział Wojskowy Pogotowia Powstańczego Socjalistów PAF – Polish Air Force (Siły Powietrzne) PP – pułk piechoty PSZnZ – Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie PTTK – Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze RAF – Royal Air Force (Królewskie Siły Powietrzne) rkm – ręczny karabin maszynowy SB – Służba Bezpieczeństwa SD – Sicherheitsdienst (Służba Bezpieczeństwa) SRH – Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych SS – Schutzstaffel der NSDAP (Drużyny Ochronne NSDAP) ŚZŻAK – Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej

11

Page 12: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

UB – Urząd Bezpieczeństwa UNESCO – Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury WiN – Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” WOP – Wojska Ochrony Pogranicza WP – Wojsko Polskie ZBoWiD – Związek Bojowników o Wolność i Demokrację ZCZ – Związek Czynu Zbrojnego ZWZ – Związek Walki Zbrojnej

Page 13: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

WSTĘP

Oddawany do rąk użytkowników przewodnik pt. Śladami Armii Krajowej w Mało -pols ce. Przewodnik historyczno-krajoznawczy, cz. 1, mógł powstać dzięki hojnościMarszałka Województwa Małopolskiego, który sfinansował jego wydanie jakoczęść projektu „Dotknij historii”, realizowanego przez Muzeum Armii Krajowejim. gen. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie w ramach obchodów osiemdziesiątejrocznicy wybuchu II wojny światowej. Przewodnik skierowany jest do szerokiej i różnorodnej grupy odbiorców, poczy-nając od młodzieży szkolnej po seniorów, od pasjonatów historii po turystów nie-zorientowanych w skomplikowanych dziejach odwiedzanych terenów, od cywilipo wojskowych. Jednym słowem dedykowany jest osobom w  różnym wiekui o różnych zainteresowaniach. Dzięki zróżnicowanej treści, jak i przejrzystemurozmieszczeniu tematów na stronach przewodnika można z niego korzystaćw różnoraki sposób w zależności od pomysłów na spędzenie czasu w terenie. Przewodnik składa się z następujących rozdziałów/tras: I trasa Śladami żołnierzymyślenickiego Obwodu AK „Murawa” (długość 17,5 km, czas przejścia prawie5 godz.); II trasa Kwatery oddziałów partyzanckich (długość 17,5 km, czas przejścia6 godz.); III trasa Oddziały „Żelbetu” w masywie Kotonia (długość 16,5 km, czasprzejścia ponad 4 godz.); IV trasa Partyzanci 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AKna stokach Mogielicy (długość 23 km, czas przejścia 6 godz.); V trasa Żołnierze1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK w dolinie Kamienicy (długość 10 km, czasprzejścia 3,5 godz.); VI trasa Partyzancka Ochotnica (długość 18 km, czas przej-ścia 5,5 godz.); VII trasa Szlak kurierski tropem Rysia (długość 22 km, czas przejścia6 godz.); VIII trasa I batalion „Barbara” 16 Pułku Piechoty AK w Paśmie Brzanki(długość 17,5 km, czas przejścia 6 godz.); IX trasa Szlak bojowy batalionu „Barbara”16 Pułku Piechoty AK na Pogórzu Rożnowskim (długość 15 km, czas przejścia4,5 godz.); X trasa Ostatni bój plutonu „Regina II” (długość 13 km, czas przej -ścia 3 godz.); XI trasa 12 Pułk Piechoty AK na ziemi wadowickiej (długość 24 km,czas przejścia prawie 6 godz.); XII trasa Oddziały partyzanckie w Paśmie Polic(długość 17,5 km, czas przejścia 6 godz.).Przy opisie każdego rozdziału została podana długość trasy mierzona urządze-niem GPS oraz szacunkowy czas niespiesznego wędrowania liczony bez przerwna postoje i zwiedzanie miejsc typu muzea, kościoły, czy też na podziwianie wi-doków oraz odpoczynek.W początkowym założeniu przewodnik miał być jednorazowym projektem.W trakcie przygotowywania wydawnictwa okazało się jednak, że materiał doty-czący historii AK w Małopolsce jest tak obszerny, ciekawy, a zarazem atrakcyjnypod względem turystycznym, że autorzy postanowili, iż będzie ono stanowićtom 1. W planach jest napisanie w przyszłości kolejnych, objętościowo podobnychtomów. Będą one dotyczyły pozostałych, niebranych pod uwagę w tomie 1 częściwojewództwa małopolskiego, a jeden tom zostanie poświęcony działalności AKw Krakowie.

13

WS

P

Page 14: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

W oddawanym do rąk Czytelnika tomie autorzy skupili swoje zainteresowaniena południowej części województwa małopolskiego. Najdalszy zasięg przewod-nika stanowią następujące punkty: na południu wieś Łapsze Niżne na Spiszu, nazachodzie to góra Polica w Beskidzie Żywieckim, będąca równocześnie najwyż-szym wzniesieniem (1369 m n.p.m.), na które dotarli podczas wytyczania szlaków,na północy miejscowość Brzeźnica w dolinie Wisły, a na wschodzie wieś Żurowana pograniczu z województwem podkarpackim. Jak widać, obszar objęty prze-wodnikiem to tereny górskie i podgórskie położone na południe od Krakowai Tarnowa w oparciu o Wisłę.W przewodniku, z uwagi na bezpieczeństwo turysty, autorzy korzystali główniez wytyczonych szlaków PTTK i lokalnych gminnych szlaków, a także ze ścieżekedukacyjnych. W opracowaniu jedynie sporadycznie występują dojścia do przy-stanków poza szlakiem, o czym informuje przewodnik. Każda z 12 tras opisanych w przewodniku jest przedstawiona według podobnegoschematu. Całość otwiera strona tytułowa ukazująca panoramę charakterystycznądla danej trasy. Tytuł został umieszczony na tle, którego kolor następnie będziestanowił barwę opisywanego szlaku. Zamieszczone tu panoramy sfotografowanow różnych porach roku. Zabieg ten ma celu pokazanie, że teren ten jest atrakcyjnyturystycznie przez cały rok. Kolejnym elementem każdego rozdziału/trasy jest kolorowa mapa z naniesionymiszlakami turystycznymi, po których autorzy starali się wyznaczyć marszrutę, cha-rakterystycznymi punktami topograficznymi oraz ustalonymi i ponumerowanymiprzystankami, których opis, dzięki temu zabiegowi, turysta zawsze bez trudu od-najdzie w przewodniku. Należy podkreślić, że mapy stanowią ujęcia schema-tyczne, stworzone dla zorientowania turysty w terenie. Zaleca się, aby każdy, ktowyrusza w trasę, zaopatrzył się również w mapę, która w sposób szczegółowy bę-dzie oddawać ukształtowanie obszaru planowanej marszruty.Na stronie obok mapy umieszczona została nazwa trasy, przyporządkowany jejnumer oraz krótka charakterystyka w obramowaniu, tak by od razu rzucały sięw oczy podstawowe informacje dotyczące prezentowanego szlaku. W tym miejscunależy podkreślić, że autorzy przewodnika uwzględnili informacje aktualne w cza-sie pracy nad jego zawartością. Należy pamiętać, że teren szybko się zmienia podwpływem rozwoju lokalnej infrastruktury, dlatego przed wyruszeniem na szlaknależy zaktualizować niezbędne informacje.Pod kolorową ramką zawierającą podstawowe dane o trasie Czytelnik odnajdziewiadomości, które umożliwią mu zapoznanie się w telegraficznym skrócie z uwa-runkowaniami każdej z nich w paragrafach pt. „Walory krajobrazowe” oraz „Czaswojny”. Kolejna część każdego rozdziału/trasy przewodnika to opis wytyczonej przez au-torów drogi, podzielonej na szereg ponumerowanych przystanków będącychmiejscami ważnych wydarzeń historycznych. Każdy z przystanków został zwy-miarowany współrzędnymi GPS. Przejście pomiędzy nimi zostało szczegółowoopisane w zależności od rodzaju traktu, pod względem czasowym, przyrodniczym,jak i historycznym. Jeśli podczas marszruty pojawiają się miejsca szczególne, tozostały w tekście podkreślone jako „ciekawostka” pionową belką wzdłuż tekstu.

14

WS

P

Page 15: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

W związku z tym, że nie przez każde interesujące miejsce w okolicy może prze-biegać proponowana w przewodniku trasa, autorzy wprowadzili w opisie kategorię„pobliskie miejsca historii wojennej”, do których można dotrzeć, mając do dys-pozycji współrzędne GPS oraz opis.Należy wskazać, że każda z tras została zaopatrzona w biogram/biogramy wybit-nych Polaków, którzy w czasie II wojny światowej działali na terenie opisywanegoszlaku lub byli z nim związani. Dla wzmocnienia poczucia klimatu czasu wojnyi partyzanckiego życia autorzy sięgnęli po cytaty ze wspomnień naocznych świad-ków opisywanych w przewodniku wydarzeń. Podczas pisania przewodnika okazało się, że w wielu z odwiedzanych okolic pa-mięć o miejscowym ruchu oporu podtrzymywana jest przez lokalne organizacje,a nawet przez Wojsko Polskie reprezentowane w tym przewodniku przez 11 Ma-łopolską Brygadę Obrony Terytorialnej, która wzięła pod swoją opiekę III trasę,poświęconą działaniom partyzantów z „Żelbetu”. W opisie niektórych tras znaj-duje się informacja o organizacjach kultywujących pamięć o polskim ruchu oporuz okresu II wojny światowej, z którymi autorom udało się nawiązać współpracę.W tym miejscu należy zwrócić uwagę Czytelnika na materiał ikonograficzny wy-stępujący w oddawanym do jego rąk przewodniku. Jest on różnorodny. Na łamachopracowania występują zdjęcia archiwalne pochodzące z wielu kolekcji. Część po-chodzi z Muzeum Armii Krajowej w Krakowie, reszta ze zbiorów Muzeum Nie-podległości w Myślenicach, Skansenu w Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej,Muzeum Okręgowego w Tarnowie, Gminnej Biblioteki Publicznej w Brzeźnicy,Archiwum Sióstr Miłosierdzia w Krakowie, Stowarzyszenia Rekonstrukcji Histo-rycznej – 1 PSP AK, Archiwum Urzędu Gminy w Tokarni, Muzeum Okręgowegow Nowym Sączu oraz zbiorów prywatnych rodziny Pertkiewiczów oraz rodzinyRysiów, śp. Ryszarda Bitki „Charta”, śp. Adama Leśniaka „Puchacza”, Anny Bik, Bo-żeny Borończyk, Grzegorza Chwyły, Dawida Golika, Romana Osiki, Tadeusza Mo-rawy i Józefa Nyki „Szpisa”. Na stronach przewodnika można również zobaczyćfotografie współczesne robione przez jego autorów oraz przez spotkanych naszlaku przyjaciół, którym okazała się miła idea powstania niniejszej publikacji.Są to: wójt gminy Słopnice Adam Sołtys, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznejw Brzeźnicy Wiesława Jarguz i Anna Bik. Na kartach publikacji znajdują się rów-nież zdjęcia wykonane przez fotografów profesjonalistów: Igora Stanisławskiegoi Mirosława Żaka. Na łamach przewodnika umieszczono zdjęcia eksponatów zezbiorów Muzeum Armii Krajowej w Krakowie oraz innych kolekcji, takich jak:Izba Pamięci Skansenu w Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej, Izba Pamięci1 PSP AK w Słopnicach Górnych, Muzeum 1 PSP AK w Szczawie, Muzeum Pa-mięci Narodowej i Sztuki Ludowej przy Wiejskim Ośrodku Kultury w OchotnicyGórnej oraz Izba Pamięci w  Jodłówce Tuchowskiej. W końcu należy zwrócićuwagę na zdobiące całość ilustracje wykonane przez Andrzeja Zarębę.Podczas prac nad przewodnikiem udało się autorom podjąć korespondencjęz panem Józefem Nyką „Szpisem”, żołnierzem 1 Pułku Strzelców PodhalańskichAK, „ostatnim żyjącym z dwóch setek żołnierzy »Lamparta«”. Po wojnie JózefNyka dał się poznać jako utalentowany taternik, alpinista, popularyzator tematykigórskiej. Z czasem zyskał miano nestora wśród autorów przewodników turystycz-

15

WS

P

Page 16: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

nych. We wstępie do przewodnika po Gorcach z 1959 r. napisał: „Wino zyskuje najakości z upływem lat, przewodnik krajoznawczy – w trakcie kolejnych edycji.Fakt, że opracowanie niniejsze jest pierwszym w tym zasięgu i w tym stopniuszczegółowości, niech przynajmniej w części usprawiedliwi jego niewątpliweusterki i braki. Za wszelkie uwagi […] będę szczerze zobowiązany”. Przytoczonawypowiedź, w przypadku przewodnika po partyzanckich szlakach w Małopolsce,po 60 latach nie straciła na aktualności z uwagi na fakt, iż opracowanie o takimkształcie i tematyce jest pierwszym ujęciem w skali całego kraju. Na zakończenie należy powiedzieć o tych, bez których przychylności i pomocyprzewodnik nigdy by nie powstał. Autorzy pragną podziękować: dr. DawidowiGolikowi za napisanie części historycznej i biogramów do trasy PartyzanckaOchotnica oraz konsultacje przy pozostałych ścieżkach dotyczących 1 PSP AK, Jakubowi Maszkiewskiemu za napisanie poszczególnych fragmentów historycz-nych do trasy o 1 PSP AK w dolinie Kamienicy, Ewie Babiarz za konsultacjei pomoc w identyfikacji archiwalnych zdjęć dotyczących oddziału partyzanckiego„Chełm” 9 kompanii III batalionu 12 PP AK, Wiesławie Jarguz za zaangażowaniei poświęcony czas przy powstawaniu ścieżki o 12 PP AK na ziemi wadowickieji  w  końcu współpracującym z  nami pracownikom Muzeum Armii Krajowejw Krakowie, szczególnie kolegom i koleżankom z Działu Gromadzenia Zbio -rów. Cennymi radami i uwagami służyli nam: dr hab. Janusz Mierzwa prof. UJ,dr Maciej Korkuć – Naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Mę-czeństwa IPN w Krakowie, Franciszek Bik, Jadwiga Czarny – dyrektor Skansenuw Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej i Roman Osika, za co jeszcze raz serdecz-nie dziękujemy. Nasze działania wsparli i pomoc okazali: Monika Bąk, Grzegorz Biedroń – prezesMałopolskiej Organizacji Turystycznej, Zdzisław Błachut – dyrektor WOKw Ochotnicy Górnej, Marian Cieślik – sekretarz gminy Tokarnia, dr DariuszDyląg, ks. Jan Giądła – proboszcz w Marcyporębie, Adrian Handzel, PrzemysławKozek – kierownik Działu Historii Muzeum Okręgowego w Tarnowie, ks. LeonKrólczyk – proboszcz w Szczawie, Katarzyna Osika – dyrektor Szkoły Podstawo-wej w Jodłówce Tuchowskiej, Adam Roliński – Fundacja Centrum DokumentacjiCzynu Niepodległościowego, Anna Sobczyk, Adam Sołtys – wójt gminy Słopnice,Sławomir Szubryt, Andrzej Tarchała, Danuta Tempka, Tadeusz Uczniak i dr Mi-chał Wenklar.Osobne podziękowania za wyrozumiałość i życzliwość składamy pracownikomwszystkich muzeów i innych instytucji kultury, nauczycielom i gospodarzomschronisk niewymienionym z nazwiska, jak również żołnierzom 11 MałopolskiejBrygady Obrony Terytorialnej, mjr. Bartoszowi Kubalowi i st. chor. sztab. ArturowiZiębie.Praca niniejsza powstała także w ramach realizacji projektu badawczego Minis-terstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nr 01SPN 17 0002 18 pt. „Kresowi żołnierzeArmii Krajowej”.

dr hab. Olgierd Grott, prof. UJ16

WS

P

Page 17: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

PARTYZANCKA

OCHOTNICA

Page 18: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 19: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Położona w  samym sercu Gorców,w  głębokiej dolinie miejscowośćOchot nica Górna w  drugiej połowiepaździernika 1944 r. była terenem„bitwy ochotnickiej”. Takim mianemnazwano szereg potyczek, jakie z od-działami niemieckimi stoczył w pasieciągnącym się od Gorca po JaworzynęKamienicką IV batalion 1 Pułku Strzel-ców Podhalańskich Armii Krajowej,dowodzony przez kpt. Juliana Zapałę„Lamparta”. Akcja Niemców była wy-mierzona w ludność cywilną, która niewywiązywała się z przymusowych kon-tyngentów, oraz w bazy partyzanckiew tym rejonie, m.in. na osiedlu Skałka,będącym ostoją żołnierzy AK od wrześ-nia 1944 r. Ekspozycja poświęcona wal-kom partyzanckim w Gorcach i rozbi-temu w grudniu 1944 r. w dolinie po-toku Jaszcze amerykańskiemu bom-bowcowi B-24J Liberator o nazwie

własnej „California Rocket” znajduje sięw Muzeum Pamięci Narodowej i SztukiLudowej w Ochotnicy Górnej. Jednymz przystanków na trasie jest grób plut.Władysława Pisarskiego „Piwonii”, je-dynego żołnierza AK poległego w „bi-twie ochotnickiej”. Wędrówka kuOchotnicy Dolnej jest okazją do przy-pomnienia „krwawej wigilii” – pacyfi-kacji Ochotnicy 23 XII 1944 r. przez od-działy SS, w której śmierć poniosło 50osób.

Walory krajobrazowe

Trasa biegnie w środkowej części Gor-ców, w Paśmie Gorca, oddzielonym odPasma Lubania głęboko wciętą dolinąpotoku Ochotnica. Do najbardziej cha-rakterystycznych elementów krajob-razu Gorców należą szerokie połaciepolan. Właśnie w nich ludowa tradycja

VI TRASAPARTYZANCKA OCHOTNICA

Ochotnica Górna – Jamne – Gorczańska Chata –Przysłop Dolny – Gorc – Ochotnica Dolna

długość: 18 km | czas przejścia: 5,5 godz.

oznakowanie turystyczne: szlakiem żółtym z Ochotnicy Górnej przez osiedle Jamne na polanęPrzysłop Dolny, z polany szlakiem zielonym do węzła szlaków na hali Gorc Gorcowski i dalej nie-bieskim na Gorc, skąd powrót na szlak zielony i zejście do Ochotnicy Dolnej

dojazd do Ochotnicy Górnej: • samochodem – z Krakowa drogą S7 („zakopianką”) i 47 do Nowego Targu, dalej drogą wo-

jewódzką 969 w kierunku Krościenka nad Dunajcem, w Knurowie należy skręcić do OchotnicyGórnej przez Przełęcz Knurowską; łącznie 113 km, ok. 2 godz.

• koleją do Nowego Targu, dalej busem • busem – kursy z Krościenka nad Dunajcem lub z dworca autobusowego w Nowym Targu

135

OC

HO

TN

ICA

Page 20: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

upatruje etymologii nazwy „Gorce”.Ma ona pochodzić od staropolskiegosłowa „gorzeć” – palić się, płonąć, coodnosi się do pozyskiwania łąk i pas-twisk za pomocą wypalania zalesio-nego terenu. Gorce zbudowane sąz osadów fliszu karpackiego – naprze-mianległych warstw piaskowców i łup-ków, budujących płaszczowinę ma-gurską. W  mniej odpornych łupkachpotoki wyżłobiły ostro wcięte doliny,grzbietowe partie zbudowane są z twar-dych piaskowców magurskich, gdzie-niegdzie tworzących malownicze for-macje skalne. Jedną z  największychdolin gorczańskich utworzył potokOchotnica, którego lewobrzeżnymi do-pływami są m.in. potoki Jaszczei Jamne. Pierwszy odcinek trasy prowa-dzi z centrum Ochotnicy Górnej dolinąpotoku Jamne, w jego dolnym i środko-wym odcinku. Po 2 km marszu szlakodbija w lewo od potoku w kierunkuschroniska Gorczańska Chata „Gocha”(dawniej „Hawiarska Koliba”). Z leżą-cych powyżej schroniska polan Kosa-rzyska i Zoniowskie roztaczają się sze-rokie panoramy na Pasmo Lubania,

Beskid Sądecki, Podhale i Tatry. Szlakomija z lewej strony kulminację Prze-hyby (1019 m n.p.m.) i wyprowadza napolanę Przysłop Dolny, która stanowiznakomity punkt widokowy na Pieniny,Beskid Sądecki, Tatry i Podhale. Po dro-dze spotyka się szałasy pasterskie, zaśna polanie Zoniowskie stoi murowanakapliczka. Na polanie Przysłop Dolnyszlak żółty się kończy, a  przecina jąszlak zielony, który podąża w  stronęnajwyższego szczytu masywu – Gorca(1228 m n.p.m.). Ścieżka biegnie gra-nicą Gorczańskiego Parku Narodo-wego, jedynie za polaną krótkim odcin-kiem wkracza w jego obręb. W drodzena Gorc po prawej mija się dwie en-klawy Gorczańskiego Parku Narodo-wego – Uroczysko Morgi Czajkowskieo powierz chni 4 ha i  Uroczysko podGorcem, zajmujące 40 ha. Z wieży wi-dokowej na Gorcu oprócz szerokiej pa-noramy Tatr można podziwiać Beski -dy – od Babiej Góry przez Beskid Wy-spowy i Pieniny po Pasmo JaworzynyKrynickiej w Beskidzie Sądeckim. Pod-czas zejścia z Gorca szlakiem zielonymw  stronę Ochotnicy Dolnej mija się

OC

HO

TN

ICA

136

Droga do Ochotnicy przez Przełęcz Knurowską. Ze zbiorów Anny Bik

Page 21: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Hale Podgorcowe, na których krańcuw lecie funkcjonuje studencka baza na-miotowa. Nieco powyżej szczytu Jawo-rzynki Gorcowskiej, nazywanej też Pio-runowcem (1047 m n.p.m.), stoi ka-mienna kapliczka Ludzi Gór. Widokispod kapliczki, jak i  z dalszej części zejścia do Ochotnicy Dolnej, pośród

rozległych łąk i polan, uchodzą za jed -ne z  najpiękniejszych w  Gorcach zewzględu na urodę stromych stoków po-przecinanych halami, ze sterczącymijeszcze gdzieniegdzie szałasami paster-skimi. Niegdyś kwitł tu wypas owieci pasterskie rytuały, dziś trawiaste po-łacie z wolna zajmuje las.

Koliba pasterska na gorczańskim szlaku. Fot. I. Stanisławski

Widok na dolinę Ochotnicy. Ze zbiorów Anny Bik

137

Page 22: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Czas wojny

Mimo doskonałych warunków tereno-wych oraz chętnie włączającej sięw działalność niepodległościową lud-ności góralskiej rozwój konspiracji naterenie Ochotnicy nastąpił stosunkowopóźno w porównaniu z innymi miejs-cowościami leżącymi w tej części Ma-łopolski. Wprawdzie część młodzieżyochotnickiej zaangażowała się w zbie-ranie broni i amunicji po wycofującychsię z Ochotnicy i Tylmanowej żołnie-rzach Września 1939 r., zawiązała się teżwówczas nieformalna grupa kierowanaprzez braci Giełdczyńskich z OchotnicyDolnej, jednak powstanie pierwszychstruktur konspiracyjnych na tereniegminy nastąpiło niemal 4 lata później,na przełomie 1943 i 1944 r. Łączyło sięto z faktem ukrywania się w jej okolicyzawodowego oficera artylerii WP, kpt.Juliana Zapały „Lamparta”, który otrzy-mał wówczas z Komendy Obwodu AKw  Nowym Targu zadanie stworzeniakonspiracyjnej Placówki o kryptonimie„Bacówka”. Niebawem miał już podswoimi rozkazami kilkuset zaprzysię-

żonych ludzi, z których rozpoczął for-mowanie plutonów i sekcji dyspozycyj-nych. Z nich z kolei wiosną 1944 r. na-rodził się niewielki początkowo oddziałpartyzancki, na którego szkielecie zbu-dowano mobilizowany w ramach akcji„Burza” IV batalion 1 Pułku StrzelcówPodhalańskich AK. Pierwszą poważną akcją podziemia naterenie wsi było rozbicie 19 II 1944 r.przez oddział partyzancki AK „Wilk”dowodzony przez por. Krystyna Więc-kowskiego „Zawiszę” posterunku gra-natowej policji w  Ochotnicy Dolnej.Dopiero jednak od lipca 1944 r. Ochot-nica stała się jednym z najważniejszychw Inspektoracie AK Nowy Sącz ośrod-ków działalności partyzanckiej, a 24 IX1944 r. na osiedlu Skałka, gdzie zakwa-terował batalion „Lamparta”, doszło douroczystego zaprzysiężenia 1 PSP AK.Odtąd nieprzerwanie aż do stycznia1945 r. miejscowość ta stanowiła bazęi zaplecze polskiej partyzantki, obozo-wali też na jej terenie dywersanci so-wieccy ze zgrupowania ppłk. Iwana Zo-łotara „Artura”. Akowcy na swoje kwa-

138

OC

HO

TN

ICA

Widok na Tatry spod Jaworzynki Gorcowskiej (Piorunowca). Fot. I. Stanisławski

Page 23: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

tery zajmowali wysoko położone, nie-dostępne góralskie osiedla. Bezpieczne„meliny” mieli także w samej wsi, m.in.na osiedlu Sołtyska mieściła się izbachorych IV batalionu. Sowieci z koleiczęsto obozowali w lasach, budowali teżziemianki, w których chronili się późnąjesienią i zimą. Ich najważniejsze obo-zowiska znajdowały się na Stawieńcuoraz w  pobliżu Gorca, na polanieUstępne i pod polaną Przehybka kołoSkałki.Zaobserwowana przez okupanta kon-centracja oddziałów partyzanckich naterenie Ochotnicy, jak też fakt niedo-starczania przez miejscową ludnośćkontyngentów wpłynęły na to, że w po-łowie października 1944 r. Niemcyprzeprowadzili na terenie wsi zakro-joną na szeroką skalę akcję represyjną.Miała ona na celu siłowe ściągnięcie odmieszkańców Ochotnicy zarządzonychprzez okupanta świadczeń rzeczowych,

a także doprowadzenie – pod bronią –wyznaczonej przez władze niemieckiegrupy młodych ochotniczan do pracyprzy budowie okopów. Niewątpliwie teżoperacja miała doprowadzić do spacy-fikowania wsi i zaprzestania udzielaniaprzez jej mieszkańców pomocy pod -ziemiu. Niemcy wkroczyli do Ochotnicy 18 X1944 r. zarówno od strony NowegoTargu, jak i Nowego Sącza. Na teren wsiprzenikały też niemieckie patrole odpołudnia i  północnego wschodu.Z uwagi na zaskoczenie tylko niewiel-kiej liczbie mieszkańców udało sięuciec przed obławą, w związku z czymw  ręce okupanta wpadła duża liczbabydła i owiec, zatrzymana została rów-nież ochotnicka młodzież. Kiedy jed-nak Niemcy próbowali opuścić wieś,spotkali się ze zorganizowaną akcjąpolskiej i  sowieckiej partyzantki.W  kilku miejscach zlokalizowanych

139

OC

HO

TN

ICA

Partyzanci IV batalionu 1 PSP AK podczas uroczystego zaprzysiężenia pułku na Skałce nad Ochotnicą24 IX 1944 r. Ze zbiorów Tadeusza Morawy

Page 24: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

przy głównej szosie ochotnickiej plu-tony uzbrojone w  broń maszynowąi rusznice przeciwpancerne przeprowa-dzały zasadzki na oddziały niemieckie,przy czym na wysokości osiedla Maj-dówka rozbity został samochód szta-bowy, w  którym zginął major Wehr-machtu i  jego kierowca. Strzelaninyi utarczki trwały do nocy, a część górali,korzystając z zamieszania, zdołała ucieci ukryć się w okolicznych lasach. Sytua-cja powtórzyła się także następnegodnia, kiedy do obrońców dowodzonychprzez kpt. Zapałę i por. Tadeusza Kos-mowskiego „Lasa” dołączył z  zebra-nymi ad hoc żołnierzami mjr AdamStabrawa „Borowy”, dowódca 1 PSP AKi Inspektor nowosądecki.

Trudna sytuacja oddziałów niemiec-kich zmusiła je do ściągnięcia posiłkówi podjęcia decyzji o uderzeniu na par-tyzancki obóz na Skałce. 20 paździer-nika siły niemieckie przynajmniej dzie-sięciokrotnie przewyższały szeregi par-tyzantów, były lepiej wyposażonew broń maszynową, wspierał je też krą-żący nad Gorcami samolot rozpoznaw-czy. W związku z tym kpt. „Lampart”mógł jedynie opóźniać działania pat-roli niemieckich i próbować ewakuo-wać zagrożony zniszczeniem obóz. Donajbardziej gwałtownego starcia doszłomiędzy polanami Przysłop i Bieniowe,na północny zachód od Skałki, gdzie nastanowiska obronne Polaków i Sowie-tów ruszyło z kilku stron natarcie nie-

140

Oddział partyzancki „Lamparta” na Skałce nad Ochotnicą 24 IX 1944 r. Ze zbiorów Skansenu w SidzinieMuzeum Kultury Ludowej – Izba Pamięci

Page 25: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

mieckiej piechoty, zmuszając partyzan-tów do wycofania się w dolinę Kamie-nicy. Trzydniowe zmagania na tereniewsi przeszły do historii pod nazwą„bitwy ochotnickiej”. Niemcy do końca okupacji uznawaliOchotnicę za wieś bandycką. Kiedy22 XII 1944 r. w starciu z partyzantamisowieckimi zginęło na terenie Ochot-nicy Dolnej 2 esesmanów, zdecydowalisię ostatecznie ukarać wspierającychpodziemie górali. Tego samego dnia za-mordowano 9 mieszkańców pobliskiejTylmanowej, a 23 grudnia przeprowa-dzono pacyfikację Ochotnicy Dolnej,w której wyniku z rąk członków karnejkompanii SS Albrechta Matingena zgi-nęło 50 osób – przede wszystkim kobiet i dzieci. Z uwagi na przedświą-teczny czas miejscowi nazwali te wy -darzenia „krwawą wigilią”. Esesmanijeszcze kilkakrotnie zaglądali do wsi,szukając partyzantów i  zabijając jejmieszkańców. W tym czasie częścioworozpuszczony już na zimę batalion„Lamparta” kwaterował na tzw. Kurny-towej Polanie. Mimo że liczył wówczaszaledwie kilkudziesięciu ludzi, zdołałprzeprowadzić jeszcze jedną spektaku-larną akcję. Partyzanci uratowali9 członków załogi amerykańskiegobombowca B-24J Liberator, który rozbiłsię 18 XII 1944 r. w  rejonie PańskiejPrzehybki nad Ochotnicą Górną. Od-nalezieni przez akowców lotnicy spę-dzili kilka dni w Ochotnicy, a następniezostali odprowadzeni do dowództwapułku w  Szczawie, gdzie doczekaliprzejścia frontu.

Punkt wyjściowy

Ochotnica GórnaOchotnica Górna jest obecnie wsiąw gminie Ochotnica Dolna w powiecienowotarskim. Do 1910 r. wraz z Ochot-nicą Dolną tworzyła jedną wieś –Ochotnica – i była to wówczas najdłuż-sza na ziemiach polskich wieś, liczącawzdłuż głównej drogi niemal 25 kmdługości, a wraz z przysiółkami – pra-wie 50 km. Pierwotnie nazwa wsibrzmiała Ochodnicza, od staropolskichsłów „ochodzić” lub „ochodnik”, któreoznaczały „obejść” i „obejście”, dolinąpotoku skracali sobie bowiem drogękupcy wędrujący z Podhala na Sądec-czyznę, przy okazji omijając królewskąkomorę celną w Czorsztynie. Akcja ko-lonizacyjna zaczęła się tu w XIII w. zasprawą klarysek ze Starego Sącza. Poraz pierwszy nazwa „Ochodnik” poja-wia się w dokumencie z 1336 r. dotyczą-cym lokacji sąsiedniej Tylmanowej,w  odniesieniu do potoku. Pierwszawzmianka o wsi Ochodnicza jako nale-żącej do starostwa czorsztyńskiego wy-stępuje w  1413 r. Przywilej lokacyjnyzostał jej nadany w 1416 r. przez Wła-dysława Jagiełłę. Uzyskał go Dawid Wo-łoch, a wieś, w przeciwieństwie do oko-licznych osad, była lokowana na prawiewołoskim, a  nie niemieckim. Ozna-czało to dostosowanie do gospodarkipasterskiej – daniny ściągane były razdo roku w postaci co dwudziestej owcy.Obecne brzmienie nazwy ustaliło sięw XVI w., gdy w górnej części dolinypotoku Ochotnica powstała osada Ba-

141

Page 26: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

bieniec (dziś Ochotnica Górna). W ję-zyku serbskim nazwa ta oznaczała halęwypasową. Do dziś zachowała sięw  przypadku jednego ze szczytów –Wierch Babieniec nad doliną potokuJamne, gdzie stawiano szałasy paster-skie z kamienia, charakterystyczne dlagospodarki pasterskiej na Bałkanach.Od XVIII w. z powodu napływu pol-skich osadników Wołosi i Rusini zaczęlistanowić w Ochotnicy mniejszość, alepasterstwo i gospodarka leśna kwitłynadal. Rozwijała się uprawa i obróbkalnu. W XVIII i XIX w. Ochotnica byłajedną z  najuboższych gorczańskichosad, duża część jej mieszkańców emi-growała za pracą, głównie do StanówZjednoczonych. W czasie II wojny świa-towej wieś stała się ostoją partyzantówAK. Już w drugiej połowie 1940 r. Ges-tapo zaczęło poszukiwać za zbieraniepowrześniowego uzbrojenia braci Wła-dysława i Eugeniusza Giełdczyńskich,którzy od tej pory musieli się ukrywać.Niedługo później grupa zaczęła się roz-

rastać o kolejnych mieszkańców Ochot-nicy uciekających przed aresztowa-niami i represjami ze strony okupanta.Pierwszym ugrupowaniem partyzan-ckim operującym w  tej okolicy byłutworzony latem 1943 r. oddział por.Władysława Szczypki „Lecha”, którykilka miesięcy później przyjął krypto-nim „Wilk” (szerzej o oddziale zob.trasy IV i  V). W  nocy z  19 na 20 II1944 r. partyzanci z OP „Wilk” z nowymdowódcą por. Krystynem Więckow-skim „Zawiszą” rozbili posterunek po-licji „granatowej” ulokowany w szkol-nym budynku w  Ochotnicy Dolnej.W akcji tej zginął żołnierz AK kpr. Wa-lenty Maziarz „Maciek”. Drugim od-działem partyzanckim na terenieOchotnicy była grupa założona przezkpt. Juliana Zapałę „Lamparta”, którymusiał się ukrywać przed okupantemod początku 1943 r. Pierwszą zimę spę-dził m.in. w  zabudowaniach osiedlaStudzionki. Przy jej tworzeniu dowódcaoparł się na ludziach ukrywających się

142

OC

HO

TN

ICA

Dawna Ochotnica Górna. Ze zbiorów Anny Bik

Page 27: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Niepokorna Ochotnica

Zasiedziali mieszkańcy Ochotnicy mogą poszczycićsię wyjątkowym etnicznym pochodzeniem.W średniowieczu najpierw pojawili się tu osadnicypolscy i niemieccy, w XV w. przywędrowali z Bał-kanów w kilku falach zajmujący się pasterstwemWołosi, później doszła jeszcze ludność o korzeniachwęgierskich, żydowskich i romskich. W tej mie-szance etnicznej na czoło wybiły się wpływy kul-tury wołoskiej. Wołosi, którzy z południowych Kar-pat rozpoczęli migrację na północ i wschód, słynęliz zadziorności i waleczności. W polskim wojsku for-mowano z nich oddziały lekkiej jazdy wołoskiej.Mężczyźni nawet w czasach pokoju dbali o uzbro-jenie, więc gdy w XVIII w. nastały ciężkie czasyw  wyniku wojen, nieurodzaju i  epidemii, częśćmieszkańców Ochotnicy zaczęła się parać zbójnic-twem. Napadano na dwory, zamożniejsze gospo-darstwa, nie oszczędzano kupców. Tzw. bursy zbój-nickie grasowały na tym terenie aż do połowyXIX w., w razie pościgu kryjąc się w położonychw  głębokich dolinach przysiółkach. Ustronność

okolicy i wsparcie miejscowej ludności zostały wykorzystane podczas II wojny światowej i w latachwkrótce po jej zakończeniu. Na miejsce kwaterowania wysoko położone osiedla wybrał IV batalion1 PSP kpt. Juliana Zapały „Lamparta”, w 1946 r. przebywało tu zgrupowanie „Błyskawica” mjr. JózefaKurasia „Ognia”, a w następnym roku, aż po 1949 r., w Ochotnicy często stacjonowali żołnierze od-działu „Wiarusy”. Dwukrotnie doszło do pacyfikacji wsi. 23 XII 1944 r. Niemcy urządzili na terenieOchotnicy Dolnej „krwawą wigilię”, mordując 50 mieszkańców i puszczając z dymem dziesiątki gos-podarstw. W październiku 1946 r. komunistyczne służby dokonały pacyfikacji osiedla Holina, zabi-jając 2 mieszkańców udzielających pomocy partyzantom „Ognia”. W dawnym Domu Parafialnymna długo zadomowił się oddział przeznaczony do zwalczania podziemia niepodległościowego. Naopór ochotnickich górali „władza ludowa” odpowiedziała m.in. tym, że ta wielka i ludna wieś cał-kowicie została zelektryfikowana dopiero w latach 70. XX w., jako jedna z ostatnich w Polsce.

Losy uzbrojenia „California Rocket”

Natychmiast po odnalezieniu szczątków bombowca partyzanci wymontowali 3 uszkodzone kara-biny maszynowe Browning M2. Zostały one naprawione i weszły na wyposażenie IV batalionu. Porozwiązaniu AK w styczniu 1945 r., z rozkazu mjr. Adama Stabrawy „Borowego” całą broń 1 PSPukryto, karabiny trafiły do skrytki w przysiółku Forendówki. Rok później za zgodą kpt. JulianaZapały „Lamparta” została zabrana z kryjówki przez partyzantów mjr. Józefa Kurasia „Ognia” i służyłaim do 8 V 1946 r., gdy zaskoczeni przez wojska KBW na polanie nad wsią Ostrowsko, w trakcie wy-cofywania nie zdążyli zabrać ze sobą dużych ilości broni i amunicji i amerykańskie browningiz Libera tora trafiły wówczas najprawdopodobniej w ręce służb komunistycznych.

Page 28: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

w pobliskich lasach, w tym na grupiebraci Giełdczyńskich. Akowcy na swojekwatery wybierali podgórskie i trudnodostępne osiedla Ochotnicy, jak Skałka,Forendówki, Magurki, Groniówka,Twarogi, Kudów i Studzionki. Wiosną1944 r. kpt. Zapała otrzymał od komen-danta Obwodu Nowy Targ AK mjr.Stabrawy rozkaz utworzenia oddziałuna bazie swoich podkomendnych. Par-tyzanci urządzili kilka akcji wymierzo-nych w okupanta, m.in. uszkodzili pra-cujący na rzecz Niemców tartakw Ochotnicy Górnej, rozbili mleczarniew Ochotnicy Dolnej, a 12 IX 1944 r., do-wodzeni bezpośrednio przez mjr. Stab-rawę, stację kolejową w Lasku k. No-wego Targu. We wrześniu 1944 r. od-dział „Lamparta” został przekształconyw IV batalion 1 PSP AK. Uroczyste za-przysiężenie 1 PSP AK miało miejsce naSkałce 24 września. W skład liczącegoponad 200 żołnierzy IV batalionuweszli także mieszkańcy Ochotnicy,a teren działania batalionu nazywano„Wolną Republiką Ochotnicką” (szerzejzob. II przystanek). W wyniku stycznio-wej ofensywy Armii Czerwonej PolskiePaństwo Podziemne podjęło na naj-wyższych szczeblach decyzje o rozwią-zaniu AK. IV batalion 1 PSP AK zostałrozformowany przez swojego dowódcę21 I 1945 r. Kilka tygodni później gor-czańskie lasy ponownie zaczęły zapeł-niać się ludźmi zagrożonymi repres-jami ze strony nowej władzy komunis-tycznej.Najstarszym zabytkiem OchotnicyGórnej jest Kurnytowa Koliba w przy-siółku Forendówki – kurna chataz 1839 r., służąca dawniej gospodarzomza mieszkanie podczas sezonowegowypasu owiec. W  drugiej połowie1944 r. była ona siedzibą sztabu IV ba-talionu 1 Pułku Strzelców Podhalań-

skich AK, pod opieką partyzantówukrywali się w niej pod koniec 1944 r.lotnicy amerykańscy z  zestrzelonego18 XII 1944 r. bombowca „CaliforniaRocket”. Wzniesiony w  1909 r. drew-niany kościół, którego budowa przyczy-niła się do powołania rok później pa ra -fii w Ochotnicy Górnej i administracyj-nego rozdzielenia obu wsi, został rozeb-rany w 2003 r., po wybudowaniu nowej,murowanej świątyni. Przed kościołemstoi pomnik odsłonięty w stulecie od-zyskania przez Polskę niepodległości,poświęcony: mieszkacom ochot-nicy górnej – tym, co walczyli / o wol-no ojczyzny i oddali za ni ycie.

I przystanek

Muzeum PamięciNarodowej i SztukiLudowej przy WiejskimOśrodku Kulturyw Ochotnicy Górnej ❶

GPS 49.513649, 20.249030

W budynku Wiejskiego Domu Kulturyw  Ochotnicy Górnej, przy remizieOchotniczej Straży Pożarnej, mieści sięMuzeum Pamięci Narodowej i SztukiLudowej. Na parterze przygotowanomapę plastyczną Gorców z zaznaczo-nymi miejscami ważniejszych wyda-rzeń związanych z I i II wojną światowąoraz z  podziemiem niepodległościo-wym. Na piętrze jest kilka sal, z którychjedną poświęcono walkom i ruchowioporu w czasie II wojnie światowej – odwojny obronnej po akcję „Burza”, drugą– działalności Józefa Kurasia „Ognia”,kolejną zajmuje ekspozycja zatytuło-wana „Lotnicze ślady w  Gorcach” zeszczególnym uwzględnieniem ka -tastrofy amerykańskiego Liberatora

144

OC

HO

TN

ICA

Page 29: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

B-24J „California Rocket” z  18 XII1944 r. w  dolinie potoku Jaszcze. Naekspozycji umieszczono również mo-dele samolotów oraz plansze opisującedziałalność lotniczą w Gorcach w la-tach 1939–1945. W  replice chałupyochotnickiej z przełomu XIX i XX w.

jedno z pomieszczeń jest rekonstrukcjąizby partyzanckiej z umundurowaniemi uzbrojeniem. Oprócz tego w ramachwystawy etnograficznej przygotowanoekspozycję „Etnografia wsi Ochotnica”z licznymi przedmiotami codziennegoużytku.

Fragment wystawy stałej „Lotnicze ślady w Gorcach” w Muzeum Pamięci Narodowej w OchotnicyGórnej. Fot. I. Stanisławski

Rekonstrukcja izby partyzanckiej w Muzeum Pamięci Narodowej w Ochotnicy Górnej. Fot. I. Stanisławski

145

Page 30: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Pobliskie miejsca historii wojennej

• „Uroczysko Pamięci pod Przehybką” – miejsce katastrofy bombowca „California Rocket”GPS 49.5402662, 20.1741761

Ścieżka edukacyjna „Dolina potoku Jaszcze” im. por. pil. Williama Beimbrinka została wytyczonaw celu udostępnienia dojścia do miejsca katastrofy amerykańskiego bombowca w czasie II wojnyświatowej. Zaczyna się na końcu osiedla Jaszcze, przy granicy Gorczańskiego Parku Narodowego.Przystanki wyznaczone na ścieżce związane są z walorami przyrodniczymi tego obszaru, zwłaszczazróżnicowanymi zbiorowiskami roślinnymi. Siódmy przystanek znajduje się w miejscu katastrofy,gdzie 18 XII 1944 r. rozbił się bombowiec Liberator typu B-24J o nazwie „California Rocket”. Samolotz 10-osobową załogą, wchodzący w skład 757 Dywizjonu 15 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczo-nych, wystartował o 8.00 z bazy Cerignolla we Włoszech, w misji zbombardowania zakładów pro-dukcji benzyny syntetycznej w Oświęcimiu. W drodze nad cel w wyniku ostrzału przez artylerięprzeciwlotniczą na Węgrzech, a potem na Słowacji zniszczeniu uległy 3 z 4 silników samolotu. Wobecbraku szans wykonania zadania tak uszkodzonym samolotem i powrotu do bazy we Włoszech do-wódca por. pil. William J. Beimbrink zdecydował o zrzucie nieuzbrojonych bomb w bezludnym te-renie, ominięciu szerokim łukiem od południa Krakowa i skierowaniu się na wschód, w stronę liniifrontu. Podczas przelotu nad Gorcami przestał działać ostatni silnik. Wówczas 10 członków załogiwyskoczyło na spadochronach. Spośród nich zginął tylko dowódca samolotu por. pil. WilliamJ. Beimbrink, którego ciała ani mogiły nie udało się jednak nigdy odszukać. Dzięki miejscowej lud-ności w ciągu kolejnych 30 godzin wszyscy skoczkowie zostali odnalezieni i ocaleni przed zamarz-nięciem. Amerykańskich lotników wzięli pod opiekę partyzanci IV batalionu 1 PSP AK. Przez kilkadni kwaterowano ich w siedzibie sztabu batalionu w Kurnytowej Kolibie w przysiółku Forendówki.Następnie zostali odprowadzeni do Szczawy do miejsca pobytu dowództwa 1 PSP AK. Po wielu pe-rypetiach drogą przez Odessę wrócili do swojego kraju.

Page 31: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Do dziś na pniach okolicznych drzew można zobaczyćślady po zniszczeniach dokonanych przez spadający bom-bowiec. W 50. rocznicę katastrofy Liberatora, 18 XII 1994 r.staraniem dr. Krzysztofa Wielgusa z Politechniki Krakow-skiej i Muzeum Lotnictwa Polskiego odsłonięto nietypowypomnik w „Uroczysku Pamięci pod Przehybką”. Jest to ma-kieta kabiny samolotu z fragmentami oryginalnej blachyz poszycia „California Rocket”. Obok znajduje się fragmentmetalowej konstrukcji imitującej końcówkę płata skrzydłaz symbolem 15 Armii Powietrznej USA – umieszczoną naniebieskim kole „Białą Gwiazdą”. Odnalezione części roz-bitego samolotu eksponowane są w Muzeum Pamięci Na-rodowej i Sztuki Ludowej w Ochotnicy Górnej.

• Kaplica św. Maksymiliana Marii Kolbego na osiedlu SołtyskaGPS 49.536708, 20.235808

Od miejsca, gdzie szlak żółty skręca w lewo z drogi asfaltowej biegnącej przez osiedle Jamne, idąc tądrogą w głąb doliny, po ok. 1 km (15 min) dociera się do kaplicy.

Kaplica św. Maksymiliana Marii Kolbego na osiedlu Sołtyska, części Jamnego, stoi nieopodal miejsca,gdzie jesienią 1944 r. funkcjonowała izba chorych IV batalionu 1 PSP AK. Partyzanci na przełomiewrześnia i października zamienili na izbę chorych pomieszczenie, które przed wojną zostało wy-

najęte na filię szkoły powszech-nej. Izbę prowadziła sanita-riuszka Aleksandra Mirecka „Je-dynaczka” z  Karolem Chlipałą„Liną” pełniącym funkcję od-działowego felczera. W czasie„bitwy ochotnickiej” 20 X 1944 r.wszyscy przebywający tamranni żołnierze zostali ewakuo-wani, niestety do niemieckiejniewoli trafiła sanitariuszka.Pomimo przeszkód ze stronywładz komunistycznych i dzia-łań Służby Bezpieczeństwaw 1971 r. postawiono budyneksłużący celom duszpasterskim,który następnie przekształ-

cono w kaplicę św. Maksymiliana Marii Kolbego. Kaplica jest miejscem corocznej mszy św. w intencjiosób kultywujących tradycje pasterskie, odprawianej w  pierwszą niedzielę po wspomnieniuśw. Micha ła (29 września), który to dzień wyznacza początek jesiennego redyku, czyli zejściaz owcami z gór.

Tabakierka wykonana z poszycia LiberatoraB-24J przez świadka zdarzenia Jana Krzysikaz Maniów. Ze zbiorów Muzeum Armii Krajowejw Krakowie

Nieistniejąca już partyzancka izba chorych na Sołtysce w Jamnem. Zdjęciez lat powojennych. Ze zbiorów Tadeusza Morawy

Page 32: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Naprzeciwko Wiejskiego Ośrodka Kulturyod głównej drogi odchodzi droga asfal-towa w kierunku osiedla Jamne. Prowadzinią szlak żółty na Przysłop oraz szlak pa-pieski. Przez pierwsze 2 km idzie się drogąasfaltową.po 40 min – skręt w  lewo za znakamiszlaku żółtego ostro pod górę. po 20 min – w prawo od szlaku, po kilku-dziesięciu metrach dochodzi się do schro-niska studenckiego Gorczańska Chata„Gocha” ❷.Po powrocie spod schroniska na szlak,ostry skręt w prawo, stromo w górę – odtego miejsca ok. 300-metrowy odcinekszlaku biegnie w  obrębie enklawy Gor-czańskiego Parku Narodowego.po 20 min – polana z dwoma szałasamipasterskimi, po lewej widok na Magurkęz wieżą widokową, po prawej – na Lubańi Beskid Sądecki.po 3 min – polana Zoniowskie, z prawejstrony z  widokami na Pasmo Lubania,z lewej na Tatry i Podhale. Na północnymskraju polany stoi kapliczka z kamienia,

kryta gontem, wzorowana na najsłynniej-szej gorczańskiej kapliczce – BulandowejKapliczce na Jaworzynie Kamienickiej.Nazywana jest kapliczką Jasińskich, gdyżpowstała w 1999 r. staraniem Doroty i Ra-dosława Jasińskich. W kapliczce znajdujesię figura Chrystusa Frasobliwego wyrzeź-biona przez artystę Tomasza Dudzikaz Lublina. Z polany w prawą stronę od-chodzi czarno oznakowana ścieżkaw  stronę schroniska Gorczańska Chata,z podanym czasem przejścia (11 min). po 15 min – po dość stromym podejściudociera się na płaski zalesiony szczyt Prze-hyby (1019 m n.p.m.). po 15 min – polana z widokiem na osiedleSkałka – jedno z miejsc „bitwy ochotnic-kiej” w październiku 1944 r.po 20 min – zarastająca lasem polanaPrzehybka, obok której pod koniec 1944 r.obozowali partyzanci sowieccy z oddziałulejtn. Piotra Jarosławcewa „Petra”. W po-bliżu można odnaleźć zarysy dwóch wy-budowanych przez nich ziemianek.po 15 min – węzeł szlaków na skrzyżowa-niu ze szlakiem zielonym, skręt w prawoi po 2 min dochodzi się na polanę PrzysłopDolny leżącą po prawej stronie.

Gorczańska Chata – dawna „Hawiarska Koliba”.Fot. A. Bik

Gorczańska Chata „Gocha”

Dawniej zwana „Hawiarską Kolibą” od takiej właś-nie nazwy Studenckiego Klubu Organizatorówi Sympatyków Turystyki działającego przy krakow-skiej Akademii Górniczo-Hutniczej. To schroniskoo standardzie studenckiej bazy noclegowej oferujenoclegi w  wieloosobowych pokojach. Czynnew sezonie (czerwiec – wrzesień) cały tydzień, na-tomiast poza sezonem – od piątkowego popołud-nia do niedzieli wieczorem. W  dawnej stodoleznajdującej się tuż przed dojściem do schroniskaurządzono niewielkie Muzeum Turystyki Górskiej.

Page 33: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

II przystanek

Przysłop Dolny – jednoz miejsc „bitwy ochot-nickiej” ❸

GPS 49.550510, 20.213648

Znakomity punkt widokowy. Przygoto-wano tu miejsce odpoczynku z ławamioraz tablicę informującą o kulturowymwypasie owiec w  Gorcach. Na połu-dniową stronę roztacza się rozległa pa-norama Tatr, Beskidów i Pienin, częstesą tu widoki „morza mgieł” nad Podha-lem.Akcja niemiecka zaczęła się w  środę18 X 1944 r., brały w niej udział roz-maite jednostki: Wehrmacht, Schupo,żandarmeria, SS, Gestapo, formacjeukraińskie – w szczytowym momencie,20 X, było tu ok. 2500–3000 ludzi na ok.130 partyzantów polskich i sowieckich.Niemcy weszli do Ochotnicy w 5 ko-

lumnach, w tym 2 częściowo zmotory-zowanych, z motocyklami i samocho-dami ciężarowymi. Taka forma osacze-nia wsi miała na celu udaremnienieucieczki mieszkańcom, samochodyprzewidywano do transportu zarekwi-rowanych płodów rolnych. ZamiaremNiemców nie była likwidacja partyzan-ckiego obozu na Skałce. W czasie roz-poczęcia akcji w Ochotnicy kpt. Zapaładysponował 111 żołnierzami ze 180-oso-bowego batalionu. Z  tego względu„Lampart” zwrócił się o pomoc do so-wieckich oddziałów stacjonującychw pobliskich rejonach Gorców (ppłk.Iwana Zołotara „Artura” i ppłk. Afana-sija Gładilina „Griszy”) w celu przygo-towania zasadzek na Niemców, by niemogli opuścić Ochotnicy z zagrabio-nym dobytkiem i  schwytanymi doprzymusowej pracy ludźmi. Z ugrupo-wania Zołotara na polanie Stawieniecpod Kudłoniem przybył na Skałkę

149

Kapliczka na polanie Zoniowskie. Fot. A. Bik

OC

HO

TN

ICA

Page 34: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

wzmocniony pluton z 33 żołnierzami,uzbrojony w broń maszynową i rusz-nice przeciwpancerne. Podobna liczeb-nie, lecz słabiej uzbrojona grupa do-tarła też od „Griszy”. Trzy mieszane pol-sko-sowieckie patrole zostały wysłanew różne rejony Ochotnicy: do Ochot-nicy Dolnej nad Skrodne, na szosęochotnicką na wysokości osiedla Maj-dówka i do Ochotnicy Górnej, by za-mknąć drogę na Nowy Targ. Gdy do ze-rwanego przez partyzantów mostu napotoku Ochotnica w rejonie Majdówkipodjechało auto sztabowe, rozpętała sięstrzelanina, w której zginął mjr GeorgJohann Reutter (być może dowódca siłWehrmachtu w tej operacji) i jego kie-rowca. Wstrzymało to kolumnę nie-miecką z uprowadzonym bydłem i bli-sko 100 pochwyconymi mężczyznami.Niemcy cofnęli się do centrum Ochot-nicy. Drugą niemiecką kolumnę zatrzy-

mał na wysokości osiedla Skrodneogień partyzantów z broni maszynoweji rusz nicy przeciwpancernej. Niemcywpadli w panikę, sądząc, że są otoczeniw nieznanym górskim terenie. Patrolepartyzanckie powróciły bez strat dokwater na Skałce. Następnego dnia,19 X 1944 r., o 3 w nocy w stronę Ochot-nicy z obozu nad Szczawą wyruszył do-wódca 1 PSP AK mjr Adam Stabrawa„Borowy” na czele grupy 55 partyzan-tów i do obozu na Skałce przybył nadranem. Na odprawie zadecydowanoo urządzeniu kolejnych zasadzek naNiemców, nie oszacowując jednak ichsił zgromadzonych w Ochotnicy. Tegodnia w obozie było ok. 200 partyzan-tów polskich i  sowieckich. „Borowy”z  grupą 30 partyzantów udał się doosiedla Młynne, gdzie pozyskał infor-macje o rzeczywistych siłach wroga(w samym tylko centrum Ochotnicy

150

OC

HO

TN

ICA

Żołnierze 10 kompanii IV batalionu 1 PSP AK na Przysłopie nad Ochotnicą. Stoją od lewej kpr. Stani-sław Suliga „Sosna”, strz. Józef Nyka „Szpis” i strz. Andrzej Goc „Szpon”. Zdjęcie wykonał FranciszekChełminiak „Tygrys”. Ze zbiorów Józefa Nyki

Page 35: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

było wówczas 500 Niemców). Po cało -dniowym wyłapywaniu mężczyzni gromadzeniu bydła i owiec Niemcyuformowali dużą kolumnę i  ruszyliprzez Ochotnicę Górną w stronę No-wego Targu. Czekający w  ulewnymdeszczu u wylotu doliny Jamnego par-tyzanci otworzyli zmasowany ogień,doprowadzając do rozbicia kolumny,ucieczki większości aresztowanychw góry i rozproszenia pędzonych zwie-rząt. Niemcy spalili 5 gospodarstw naMajdówce. Poza grupą „Borowego”wszystkie patrole powróciły na noc doobozu na Skałce. Następnego dnia Nie-mcy, wzmocnieni wezwanymi posił-kami, zdecydowali się uderzyć na obózpartyzancki. W kilku kolumnach podą-żali na Przysłop, Gorc i polanę Śred-niak, podchodząc z  różnych stron –z  dolin potoków Jaszcze, Jamnei  Młynne. Po drodze palili bacówkii szopy. Partyzanci, próbując zatrzymaćpochód zmasowanych sił wroga, sku-pieni w małych patrolach ostrzeliwalirozproszone grupy. Ewakuację bazy naSkałce „Lampart” zarządził ok. godz. 10,w chwili, gdy obóz był już niemal cał-kowicie okrążony. Przebywający w nimżołnierze wraz z wycofującymi się pat-rolami kierowali się w stronę grzbietupomiędzy polanami Przysłop i  Bie-niowe. Tam rozgorzała najbardziej za-cięta walka, partyzanci zostali zaatako-wani niespodziewanie również od pół-nocnego wschodu, ciężką sytuację po-głębiło przedwczesne wycofanie się sowieckich partyzantów w  kierunkuobozu na polanie Stawieniec. Ostatecz-nie polscy żołnierze wycofali się w do-linę Kamienicy, a  następnego dniawiększość z nich dotarła do obozu so-wieckiego na Stawieńcu. Niemcy niespenetrowali obozu na Skałce, za kwa-tery partyzantów biorąc zabudowania

na Buciorówce, Bukowinie oraz domJózefa Janczury na skraju Skałki,wszystkie puszczając z dymem. Oprócztego spalili zabudowania nowoczes-nego gospodarstwa wzorowego wznie-sionego w 1937 r. na polanie Bieniowe,ciągnącej się po lewej stronie od szlakuzielonego na północnym stoku Przy-słopu (1187 m n.p.m.).

Z punktu widokowego powrót na szlakzielony i dalej w prawo w stronę Gorca.po 5 min – oznakowanie wskazujące doj-ście do grobu plut. Władysława Pisar-skiego, położonego 30 m od szlaku.

III przystanek

Grób Władysława Pisarskiego „Piwonii” ❹

GPS 49.552083, 20.215972

Pomiędzy Polaną Chyzikową a polanąPrzysłop Dolny znajduje się gróbz  brzozowym krzyżem, miejsce po-chówku jedynego poległego w „bitwieochotnickiej” partyzanta, plut. Włady-sława Pisarskiego „Piwonii”. Był on za-stępcą dowódcy III plutonu 1 kompaniidowodzonej przez pchor. KazimierzaKargego „Białego”. 20 X 1944 r. podczaswycofywania się partyzantów z obozuna Skałce plut. Pisarski został ciężkoranny, a Niemcy dobili go bagnetami.Nastąpiło to w momencie, gdy więk-szość żołnierzy zdołała wycofać sięz  osiedla Skałka w  rejon Przysłopu,a nieprzyjaciel atakował od strony Jasz-czego i Jamnego. Sytuację partyzantówpogarszał fakt, że część sił niemieckichpodchodziła do partyzanckich pozycjiod północnego wschodu. Walki na

OC

HO

TN

ICA

151

Page 36: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Przysłopie i polanie Bieniowe stoczone20 X 1944 r. były później nazywane„bitwą na Bieniowem”. Oprócz zabitegoPisarskiego strona partyzancka okupiłaje 4 rannymi i 5 wziętymi do niewoliżołnierzami AK. Straty niemieckie wy-niosły podczas całej trzydniowej bitwynajprawdopodobniej kilkunastu zabi-tych i rannych.

Po powrocie na szlak zielony kontynuacjaprzejścia w stronę Gorca, trasa prowadziwzdłuż granicy Gorczańskiego Parku Na-rodowego.po 3 min – znak wskazujący możliwośćzejścia w prawo do Jamnego.po 10 min – znak wskazujący drogęw prawo do Jamnego i „Wojtyłowej Gaz-dówki”.po 25 min – skręt w lewo, podejście scho-dami.po 15 min – skrzyżowanie szlaków, począ-tek szlaku niebieskiego w stronę Gorca.po 10 min – wieża widokowa na Gorcu(1228 m n.p.m.).Mogiła Władysława Pisarskiego „Piwonii”. Fot. A. Bik

„Wojtyłowa Gazdówka”

Na osiedlu Skałka, które było bazą IV batalionu 1 PSP AK i miejscem zaprzysiężenia żołnierzy pułkuwe wrześniu 1944 r., 11 lat później gościł przyszły papież, Karol Wojtyła. W Gorcach bywał już wcześ-niej, m.in. trzykrotnie w 1953 r., z czego dwa razy były to wyjazdy na narty ze studentami fizykiz UJ. W styczniu 1955 r., w czasie studenckiej przerwy semestralnej, również przyjechał z zaprzy-jaźnionymi fizykami, tym razem wypuszczając się na eskapady narciarskie z Ochotnicy Górnej.Mieszkali wówczas w domu Katarzyny i Józefa Janczurów na osiedlu Skałka. Podczas jednej z dłuż-szych wypraw, połączonej z noclegiem na skraju osiedla Studzionki, cała grupa powędrowała nanartach na szczyt Lubania, gdzie rankiem w zimowej scenerii ks. Karol Wojtyła odprawił mszę św.przy ołtarzu sporządzonym z nart. Na domu Janczurów na Skałce, staraniem jednego z uczestnikówtych wypraw, prof. Jacka Hennela, została umieszczona tablica o treści: „Ten dom służył w dniachod 20 stycznia do 2 lutego 1955 r. ks. Karolowi Wojtyle, późniejszemu Papieżowi Janowi Pawłowi II,i towarzyszącej Mu młodzieży jako punkt wypadowy do wielu wycieczek narciarskich w okolicznegóry. Tu codziennie odprawiał Mszę świętą”. Dom został wykupiony przez gminę i wyremontowanyna cele turystyczne.

Page 37: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

IV przystanek

Wieża widokowa naGorcu ❺

GPS 49.565167, 20.253000

Gorc (1228 m n.p.m.), wysunięty naj-bardziej na wschód szczyt w obrębieGorczańskiego Parku Narodowego,dzięki wieży widokowej postawionejw  2015 r. jest jednym z  najchętniejuczęszczanych miejsc w  Gorcach.Z drewnianej wieży widokowej o solid-nej konstrukcji roztacza się panoramana wszystkie strony świata. Obejmujecałość Gorców oraz Tatry i Beskidy –od Beskidu Żywieckiego z  Pilskiemi masywem Babiej Góry, przez BeskidMały i  Wyspowy, Pieniny, po Pasmo Jaworzyny Krynickiej w Beskidzie Są-deckim. W pobliżu szczytu Gorca w  czasie„bitwy ochotnickiej” przebywał wrazz  grupą żołnierzy mjr Adam Stabra -wa „Borowy”, zabezpieczając pozycjeIV ba talionu kpt. Juliana Zapały „Lam-parta” od wschodu. Planował urządzićzasadzkę na Niemców podchodzącychod strony Hal Gorcowych. Wobec miaż-

dżącej przewagi zbliżającego się wroga(ok. 600 żołnierzy) mjr „Borowy” zde-cydował o wycofaniu się na północnystok Gorca. Na miejscu pozostał patrolpchor. Adolfa Bałona „Rysia”, któryz  ręcznego karabinu maszynowegoskutecznie ostrzeliwał podchodzącychNiemców. Ostrzał ten zatrzymał nachwilę niemiecką kolumnę, umożliwia-jąc ewakuację pozostałym na osiedluSkałka partyzantom. Patrol „Rysia” do-łączył następnie do grupy „Borowego”,która odeszła w stronę Szczawy.Od szczytu Gorca ciągną się trzy polanygrzbietowe: Gorc Kamienicki, GorcMłynieński i Gorc Gorcowski. Widocz -na z  wieży widokowej po północnejstronie rozległa polana Gorc Kamieni -cki w okresie międzywojennym mie-ściła ośrodek Małopolskiego Towarzy-stwa Rolniczego, zajmujący się hodow -lą bydła. W  1937 r. budynek oś rodka pozyskało Polskie Towarzystwo Tat-rzańskie i przeznaczyło na stację tury-styczno-narciarską. W  1944 r. kwate -rowali w nim partyzanci sowieccy. Budynek został spalony przez Niem -ców w czasie wojny.

Widok z wieży na Gorcu w kierunku północnym. Na pierwszym planie polana grzbietowa Gorc Kamienicki, w oddali Mogielica. Fot. A. Bąk

OC

HO

TN

ICA

153

Page 38: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Z Gorca powrót szlakiem niebieskim doskrzyżowania z drogowskazem. po 6 min – skręt w lewo, zaczyna się zej-ście za zielonymi znakami w  stronęOchotnicy Dolnej, początkowo prowadziprzez halę Gorc Gorcowski.po 8 min – skręt w prawo, szlak biegnieszeroką drogą. Następnie schodzi się przezHale Podgorcowe. W  lecie funkcjonujetam studencka baza namiotowa Studen-ckiego Koła Przewodników Górskichw Krakowie. Na południowo-wschodnimskraju polany znajdują się źródła potokuGorcowego.

po 26 min – kamienna kapliczka, corocz-nie 29 czerwca jest przy niej odprawianamsza św. „ludzi gór”. Kilkanaście metrówdalej tabliczki z informacjami o szlaku ro-werowym do osiedla Gorcowe w Ochot-nicy Dolnej i osiedla Jamne w OchotnicyGórnej (istnieje możliwość zejścia szla-kiem rowerowym w  kierunku Jamnego,dojście do kaplicy św. MaksymilianaMarii Kolbego na Sołtysce zajmuje1 godz.).po 10 min – szlak trawersuje od wschoduszczyt Jaworzynki Gorcowskiej (1047 mn.p.m.) ❻, nazywany też przez miesz-kańców Piorunowcem (w 1927 r. w trakcie

„[…] »Borowy« otrzymał od ludności wiadomość, że duża kolumna Niemców posuwa się przezOchotnicę-Młynne w kierunku Gorc. (Nocowaliśmy w pobliżu potoku Gorcowskiego). Zrozumieliśmy,że Niemcy okrążają obóz »Lamparta«, a nam również grozi okrążenie. »Borowy« szybko decydujesię na zajęcie Gorca, dominującego nad Ochotnicą-Młynnym. Po osiągnięciu Gorca zaobserwowa-liśmy posuwanie się Niemców w kierunku góry. Byli od nas w odległości około 2 km. […] Posuwalisię bardzo ostrożnie w szykach luźnych z ubezpieczeniem z boków. Po pewnym czasie od stronyMłynnego wynurzyła się duża zwarta kolumna Niemców, a więc ten pierwszy oddział był strażąprzednią. N-pla [Nieprzyjaciela] oceniliśmy na 600 ludzi. »Borowy« przesunął swoje m. p. [miejscepostoju] na płn. [północny] stok Gorca, pozostawiając na górze patrol »Rysia« (I baon), uzbrojonyw k.m., z zadaniem ostrzelania Niemców z tyłu. »Ryś« zadanie wykonał. Niemców ostrzelał w mo-mencie zbliżania się ich do kwater IV baonu na Skałce”.

W. Budarkiewicz, Strzelcy podhalańscy w walce. Fragmenty dziennika, oprac. A. Szczygieł, „StudiaHistoryczne” R. XI, 1968, z. 2 (41)

Wieża widokowa na Gorcu. Fot. I. Stanisławski

154

Page 39: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

burzy piorun zabił tu 3 osoby chroniące sięw szałasie). Dalej szlak prowadzi przezStarą Polanę, gdzie mija się stare kolibypasterskie i odsłaniają się widoki na do-linę potoków Gorcowego i Ochotnicy orazPasmo Lubania.po 40 min – dojście do drogi asfaltowejna osiedlu Myśliwce, szlak prowadziwzdłuż potoku Gorcowego.po 30 min – Ochotnica Dolna ❼, idącw lewo, po 15 min dochodzi się do centrumOchotnicy Dolnej, a  w  prawo – pieszo(1 godz.) lub busem można powrócić doOchotnicy Górnej.

OC

HO

TN

ICA

155

Widok ze Starej Polany na dolinę Gorcowego Potoku. Fot. I. Stanisławski

„Niemcy przyjechali na pacyfikację Ochotnicy […]. Mordowali masowo ludność, bagnetami za-kłuwali starców, dzieci wyciągali z kołysek i roztrzaskiwali im główki o ściany domów lub rzucaliżywcem do ognia. […] Maria Kawalec uciekała z maleńkim dzieckiem na ręku, dosięgła ją jednakkula, gdy dobiegła do starej wierzby. Spoczęła tam w pozycji półklęczącej. Zwłoki jej w takiej pozycjizamarzły i tak, razem z dzieckiem, została pochowana”.

J. Fajkowski, Wieś w ogniu. Eksterminacja wsi polskiej w okresie okupacji hitlerowskiej, Warszawa1972

Page 40: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

156

Julian Zapała „Lampart” (1904–1964)major, komendant placówek AK w Niedźwiedziu i Ochotnicy, dowódca IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AKBył absolwentem Korpusu Kadetów nr 1 we Lwowie i za-wodowym kapitanem artylerii. We wrześniu 1939 r. walczyłw szeregach 4 Pułku Artylerii Ciężkiej, broniąc Modlina. Pokapitulacji twierdzy powrócił w rodzinne strony i zaanga-żował się w konspirację – początkowo w Związek CzynuZbrojnego, a następnie ZWZ-AK. Do stycznia 1943 r. kierowałplacówką AK w Niedźwiedziu, po czym zagrożony areszto-waniem zaczął się ukrywać w  powiecie nowotarskim.W grudniu 1943 r. ponownie włączył się w działalność kon-spiracyjną, obejmując komendę nad placówką AK w Ochot-nicy, a od połowy 1944 r. budując wywodzący się z niej od-dział partyzancki. We wrześniu 1944 r. został powołany nadowódcę IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK,którym dowodził aż do końca okupacji niemieckiej. Powkroczeniu do Małopolski Armii Czerwonej pozostał w pod-ziemiu, utrzymując łączność ze strukturami poakowskimiaż do sierpnia 1945 r. Ujawnił się w 1947 r. Odznaczony zostałm.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz SrebrnymKrzyżem Orderu Virtuti Militari (ten ostatni nadała mu RadaPaństwa PRL). Zmarł w Krakowie, pochowany został nacmentarzu parafialnym w rodzinnym Niedźwiedziu.

Julian Zapała, lata 30. XX w. Ze zbiorów Dawida Golika

Page 41: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

157

Zygmunt Wawrzuta „Śmigły”, „Śmiały” (1926–1946)kapral, partyzant IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK, dowódca oddziału poakowskiego „Zemsta”

Jeden z najmłodszych partyzantów 1 Pułku Strzelców Pod-halańskich AK. Od 1940 r. związany z konspiracją, począt-kowo na terenie rodzinnego Jazowska, a następnie równieżŁącka. Uczestnik „bitwy ochotnickiej”, potem walczył w sa-modzielnej 11 kompanii IV batalionu 1 PSP AK do stycznia1945 r. Za służbę w AK został odznaczony Brązowym Krzy-żem Zasługi z Mieczami. Zagrożony aresztowaniem, wiosną1945 r. przystąpił do Oddziału Samoobrony AK kpr. Jana Wą-chały „Łazika”. Ujawnił się w lipcu 1945 r. i wyjechał na DolnyŚląsk, gdzie wraz z kolegami z oddziału wstąpił do MO. Napoczątku 1946 r. zdezerterował z milicji i wyjechał na Są-decczyznę, gdzie związał się z partyzantką niepodległo-ściową, stając niebawem na czele jednego z oddziałów pod-ziemia. Przyjął wówczas pseudonim „Śmiały”. Zginął tra-gicznie, tonąc w jednym z górskich strumieni w miejsco-wości Jastrzębie. Pochowany został przez towarzyszy bronina cmentarzu w Kamienicy.

Zygmunt Wawrzuta. Ze zbiorów Bożeny Borończyk

Page 42: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Pobliskie miejsca historii wojennej

• Pomnik „Ochotnicka Nike” w Ochotnicy DolnejGPS 49.526483, 20.333137

W centrum Ochotnicy Dolnej stoi pomnik ku czcipomordowanych w czasie wojny ochotniczan, na-zywany „Ochotnicką Nike”. Jego twórca, Henryk Bu-rzec, nadał mu formę wysokiej kolumny zwieńczo-nej łukiem. Pośrodku łuku umieszczona jest rzeźbaupadającej młodej kobiety z niemowlęciem. Przed-stawia ona mieszkankę wsi, Marię Kawalec, którazostała przez Niemców śmiertelnie postrzelona,gdy uciekała z płonącego domu z malutkim syn-kiem na ręku. Ich zamarznięte ciała odnalezionow śniegu. Pacyfikacja Ochotnicy Dolnej 23 XII 1944 r.pochłonęła 50 ofiar, w większości kobiet i dzieci,spalonych zostało ponad 50 domostw, remiza, domludowy, dwór „Tetmajerówka”. Odsłonięty w 1964 r.obok szkoły pomnik „Ochotnickiej Nike” stanąłw miejscu spalonego domu Giełdczyńskich. Napisna tablicy umieszczonej pod wizerunkiem Orław koronie brzmi: MIŁOŚĆ / ZWYCIĘŻA / OFIAROM /KRWAWEJ WIGILII / 23.12.1944 / ORAZ / POLEGŁYMW  CZASIE / II WOJNY ŚWIATOWEJ / PRZYSZLIZ WIELKIEGO / UCISKU A BÓG OTARŁ / ŁZY Z  ICHOCZU I / OBDARZYŁ WIECZNYM / POKOJEM. Zamor-dowanych pochowano na cmentarzu parafialnym– niektórych w pojedynczych grobach, a większośćw jednej zbiorczej mogile, nad którą stoi kapliczka,z uwiecznionymi imionami i nazwiskami ofiar oraz krótkim opisem pacyfikacji. Cmentarz znajdujesię przy kościele, naprzeciwko pomnika „Ochotnickiej Nike”. Drewniany kościół parafialny ZnalezieniaKrzyża Świętego został zbudowany w 1816 r., a jego wyposażenie stanowią barokowe ołtarze, am-bona, obrazy oraz dwa dzwony, pochodzące z kościoła pofranciszkańskiego w Starym Sączu.

Pomnik „Ochotnicka Nike” w Ochotnicy Dolnej.Fot. A. Bik

158

Page 43: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

• Miejsce pamięci na osiedlu Brzeźnie w Ochotnicy Dolnej-MłynneGPS 49.532605, 20.320021

Na osiedlu Brzeźnie wchodzącym w składsołectwa Młynne znajduje się wysokidrewniany krzyż i obelisk z tablicą upa-miętniającą pacyfikację Ochotnicyw grudniu 1944 r. Napis na tablicy głosi:23.XII.1944 R. NIEMCY / W „KRWAWĄ WI-GILIĘ” / ZAMORDOWALI / 50 MIESZKAŃ-CÓW / OCHOTNICY DOLNEJ / A W MŁYN-NYM SPALILI / OSIEDLE BRZEŹNIE. /W TYM MIEJSCU STAŁ / MŁYN I DOM, /GDZIE OD KUL I OGNIA / PONIOSŁAŚMIERĆ / RODZINA BRZEŹNYCH / ORAZSĄSIEDZI, / KTÓRZY SIĘ TU UKRYLI. Spo -śród osób, które przebywały wówczasw gospodarstwie Brzeźnych, ocalał jedy-nie Wojciech Smreczek, który ukrył siępod kołem wodnym młyna. Zabici zostalipochowani na cmentarzu parafialnymw Ochotnicy Dolnej.Miejsce pamięci na osiedlu Brzeźnie. Fot. A. Bik

159

Page 44: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 45: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

I BATALION

„BARBARA”

16 PUŁKU

PIECHOTY AK

W PAŚMIE

BRZANKI

Page 46: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 47: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Warunki naturalne Pogórza Ciężkowic-kiego i patriotycznie nastawiona lud-ność tych terenów stanowiły w czasiewojny dogodne zaplecze dla aktywniedziałających na ziemi tarnowskiej oddziałów podziemia zbrojnego.W Paśmie Brzanki w sierpniu i na po-czątku września 1944 r. przebywałykompanie wchodzące w skład I bata-lionu „Barbara” 16 Pułku Piechoty AK,który osiągnął wtedy liczebność 550żołnierzy. Tutaj – na zapleczu frontuniemiecko-sowieckiego – kwitło życiepartyzanckie i obozowe. Dla kilkusetosób był to skrawek wolnej Polski. Stądpartyzanci wyruszali na patrole i akcjebojowe. Niemcy w całej okolicy ustawilitablice ostrzegające swoje formacjewojskowe przed przemieszczaniem siępo tym terenie w nielicznych grupach.

W nocy z 7 na 8 IX 1944 r. batalion opu-ścił Pasmo Brzanki, wydostając sięz pętli niemieckiego okrążenia. Poroś-nięte buczyną karpacką, urozmaiconekrajobrazowo Pasmo Brzanki ma nawytyczonej trasie do zaoferowaniatakie atrakcje, jak wieża widokowa naBrzance i wychodnia skalna Ostry Ka-mień. Śladami wojennej historii są po-mniki, tablice pamiątkowe i krzyż AKw przysiółku Ratówki.

Walory krajobrazowe

Pasmo Brzanki położone pomiędzy do-linami Białej i Wisłoki jest częścią Po-górza Ciężkowickiego, rozciągającegosię na południe od Tarnowa, w grani-cach województw małopolskiego i pod-karpackiego. Stanowi jego fragment

187

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

VIII TRASA I BATALION „BARBARA” 16 PUŁKU PIECHOTY AKW PAŚMIE BRZANKI

Żurowa – altana pod Wielką Górą – Brzanka – LiweckaGóra – Ostry Kamień – altana pod Wielką Górą

długość: 17,5 km | czas przejścia: 6 godz.

trasa w  dużej części (od altany pod Wielką Górą) tworzy pętlę, oznakowanie turystyczne: niebieskim szlakiem z centrum Żurowej do Wielkiej Góry, następnie żółtym szlakiem w kierunkuPasiej, dalej oznakowaniem szlaku zielonego, który tworzy pętlę przez Ratówki, Brzankę, Ptasz-nik, Liwecką Górę i Ostry Kamień, skąd powrót trasą jak na początku do altany pod Wielką Górą(odcinek Żurowa – altana pod Wielką Górą zamiast niebieskim szlakiem można pokonać samo-chodem)

dojazd do Żurowej z Tarnowa: • samochodem – drogą wojewódzką 977 do Tuchowa, następnie przez Ryglice lub przez Jod-

łówkę Tuchowską do Żurowej; łącznie 31 km, czas przejazdu 35 min • busem – regularne kursy z dworca autobusowego do Ołpin lub Ryglic • koleją do Tuchowa lub Lubaszowej, dalej busem

Page 48: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

o górskim charakterze. W obrębie pas -ma wznoszą się najwyższe kulminacjePogórza Ciężkowickiego: Liwocz (562 mn.p.m.), Brzanka (536 m n.p.m.) i GóraPasia (527 m n.p.m.). W 1995 r. zostałutworzony Park Krajobrazowy PasmaBrzanki. Trasa prowadzi w  całościw jego centralnej części. Na północ od

Żurowej biegnie początkowo dookołagrzbietu Wielkiej Góry (500 m n.p.m.),a następnie szlakiem przygrzbietowymdociera do Brzanki, schodzi w  dółw kierunku północnym i omija WielkąGórę Uniszowską, dalej poprzez stromypółnocny stok Liweckiej Góry (480 mn.p.m.) dociera do Pasiej, której atrak-

Ścieżka prowadząca na Ostry Kamień w Paśmie Brzanki. Fot. O. Grott

Skała Borówka. Fot. I. Stanisławski

188

Page 49: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

cją jest wychodnia skalna Ostry Ka-mień. Interesujący kształt ma równieżproponowana do odwiedzenia zewzględu na pamiątki historii, wzno-sząca się w południowej części Żurowejskała Borówka. Najrozleglejsze widokiw mocno zalesionym paśmie zapewniawieża widokowa zbudowana w 2006 r.na wschodnim stoku Brzanki obok ba-cówki (szerzej o bacówce zob. X trasa).Na północ roztaczają się z niej widokina typowy dla pogórzy mozaikowykrajobraz łąk, pól i terenów leśnych. Napołudnie panorama sięga od BeskiduNiskiego przez Sądecki, Tatry, Gorce poBeskid Wyspowy. Pasmo porasta bu-czyna karpacka, w której dominują buki jodła, a w domieszce występują jawor,brzoza, grab i dąb. Spośród zabytkówna trasie wycieczki godny uwagi jestkościół w  Żurowej z  przełomu XVIi XVII w.

Czas wojny

Konspiracja na tym terenie została za-inicjowana już we wrześniu 1939 r.W Tarnowie i okolicy zaczęły działaćgrupy podejmujące różnego rodzajuaktywność wymierzoną w  niemiec-kiego okupanta. Swoje struktury naziemi tarnowskiej tworzyli m.in. ofice-rowie Wojska Polskiego związani z Or-ganizacją Orła Białego, a  także zeSłużbą Zwycięstwu Polski, przekształ-coną 13 XI 1939 r. w  Związek WalkiZbrojnej. W kolejnych miesiącach na-stąpił rozwój powiatowych strukturSZP-ZWZ i konsolidacja z innymi or-ganizacjami.Podczas całej okupacji Niemcy prowa-dzili masową eksterminację Polakóworaz Żydów. Lasy w pobliżu Zbylitow-skiej Góry, Skrzyszowa, Piotrkowic, Za-kliczyna, Pogórskiej Woli, Rzepiennika

Strzyżewskiego czy Wojnicza znaczonesą miejscami kaźni. Tragiczną rolę ode-grało również tarnowskie więzienie. Tostąd 14 VI 1940 r. wyruszył pierwszytransport 728 polskich więźniów poli-tycznych do obozu koncentracyjnegoKL Auschwitz. Drastyczne postępowa-nie Niemców na ziemi tarnowskiejprzyczyniło się do szybkiego rozwojuruchu oporu. Pierwszym komendan-tem inspektoratu tarnowskiego zostałmjr Stanisław Sowiźrał „Sosna”, a jegonastępcami byli: mjr Kazimierz Tumi-dajski „Maciej”, „Edmund”, mjr Jan Sty-liński „Selim”, ppłk Piotr Kaczała„Korab”, „Mateusz” oraz mjr (od 11 XI1943 r. ppłk) Stefan Musiałek-Łowicki„Bożymir”, „Mirosław”, „Poręba”.W skład kształtującego się przez całyokres okupacji inspektoratu ZWZ-AK

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Stefan Musiałek-Łowicki w stopniu majora. Ze zbiorówMuzeum Armii Krajowej w Krakowie

189

Page 50: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

o kolejnych kryptonimach: „Traktor”,„Tama”, „C”, „VI”, „Czerwiec”, „0/09”wchodziły trzy obwody: • Tarnów „Tandeta”, „Tartak”, „Ca”,

„2/VI”, „I/09”;• Brzesko „Buty”, „Batuta”, „Cb”, „4/VI”,

„II/09”;• Dąbrowa Tarnowska „Drewniaki”,

„Drukarnia”, „Cc”, „6/VI”, „III/09”.Rozwój obwodu tarnowskiego zahamo-wała fala aresztowań w drugiej połowie1940 r. oraz wiosną 1941 r. Po mjr. S. So-wiźrale funkcję komendanta obwodupełnili kolejno: mjr Józef Gacar „Józwa”,kpt. Piotr Kołodziej „Topór”, kpt. Woj-ciech Kapustka „Rawicz”, kpt. Euge-niusz Borowski „Leliwa” oraz mjr Sta-nisław Marek „Jagoda”. Wiosną 1944 r.w  całym inspektoracie rozpoczętoprzygotowania do akcji „Burza”. Rów-nolegle prowadzono również bieżącąwalkę z nieprzyjacielem: zlikwidowanokilku konfidentów i agentów niemiec-kich, przeprowadzono akcje dywer-

syjne na liniach kolejowych, zniszczonosieci telekomunikacyjne czy rozbro-jono policjantów granatowych, żandar-mów, a nawet całe posterunki policji,w  celu zdobycia broni. Fenomenemw skali całej Armii Krajowej było zor-ganizowanie dwóch dwustronnychoperacji „Most II” 29 maja i „Most III”z 25 na 26 lipca. Na lądowisku „Motyl”w  rejonie wsi Wał-Ruda i  JadownikiMokre w powiecie dąbrowskim dwu-krotnie wylądował samolot aliancki,który umożliwił szybki przerzut kurie-rów drogą lotniczą między Angliąa okupowanym krajem oraz przekaza-nie dokumentów, sprzętu wojskowegoi innych ważnych materiałów.W związku ze zbliżającym się frontemniemiecko-sowieckim 25 lipca ppłk„Mirosław” ogłosił stan pogotowia do„Burzy” na terenie inspektoratu „Tama”.Obwód Tarnów, liczący 4209 zakonspi-rowanych członków, według planówodtwarzał I batalion 16 PP AK pod ko-

190

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Przegląd oddziałów I batalionu 16 PP AK przez ppłk. Stefana Musiałka-Łowickiego „Mirosława” w asyściekpt. Eugeniusza Borowskiego „Leliwy”, lato 1944. Ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie

Page 51: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

mendą kpt. Eugeniusza Borowskiego„Leliwy”. Rozkaz o rozpoczęciu mobi-lizacji został wydany 4 sierpnia. Najedno z  miejsc koncentracji wyzna-czono przysiółek Podlesie w  rejonieMachowej na wschód od Tarnowa. Po-szczególne placówki wystawiły od-działy w liczbie uzależnionej od włas-nych możliwości osobowych oraz ilościposiadanej broni. W sumie stan bata-lionu 7 sierpnia wynosił 491 żołnierzyoraz 22 sanitariuszki. Jego skład stano-wił sztab, poczet dowódcy „Irena” oraz5 kompanii:• 1 kompania „Wanda” – dowódca

ppor. Józef Rusecki „Mimoza”, za-stępca ppor. Józef Rogoziński „Sław”;

• 2 kompania „Grażyna” – dowódcappor. Franciszek Kuta „Bułat”, za-stępca ppor. Mieczysław Podgórski„Ryba”;

• 3 kompania „Regina” – dowódca por.Sergiusz Kapura „Wilk”, zastępcappor. Zbigniew Weychert „Lis”;

• 4 kompania „Ewa” – dowódca por.Michał Steczyszyn „Kalina”, zastępcappor. Jan Kozar „Krzyk”;

• 5 kompania „Janina” – dowódca ppor.Jan Gomoła „Jawor”, zastępca plut.Józef Wojdak „Swoboda”.

I batalion 16 PP AK „Barbara” przeszedłtrzymiesięczny szlak bojowy z Podlesiak. Machowej przez Zalasową, Ryglice,Żurową, Jodłówkę Tuchowską, Burzyn,Rychwałd, Brzozową, Polichty, Jamną,Lubinkę,  Rychwałd, Lichwin. Wśródnajważniejszych akcji, do których do-szło od momentu mobilizacji do wyj-ścia „Barbary” z  okrążenia niemiec-kiego w Paśmie Brzanki, należy wymie-nić: nocą z 4 na 5 sierpnia akcja na blokkolejowy nr 19 w Wałkach przeprowa-dzona przez podkomendnych plut. Stanisława Kozioła „Jelenia”, zginęło5 Niem ców i 1 partyzant; 6 sierpnia nie-udany atak na dwór w Machowej 70-osobowego oddziału z kompanii „Re-gina” pod dowództwem kpt. „Leliwy”;

191

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Żołnierze batalionu „Barbara” podczas inspekcji ppłk. Stefana Musiałka-Łowickiego „Mirosława”w Paśmie Brzanki, sierpień 1944. Ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie

Page 52: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

z  6 na 7 sierpnia zasadzka akowcówz „Wandy” na drodze Tarnów–Pilznow Borkach, zginęło 4 Niemców; 8 sierp-nia akcja na drodze Skrzyszów–ŁękiGórne wykonana przez pluton z „Re-giny”, zginęło 3 Niemców i 1 partyzant;10 sierpnia ostrzelanie samochodu oso-bowego ze starostą powiatu tarnow-skiego Alfredem Kipke w środku przezpatrol z  „Grażyny”, zginął 1 Niemiec;11 sierpnia akcja na rynku w Ryglicachpartyzantów z „Wandy”, zginęło 4 Niem -ców; 17 sierpnia ostrzelanie partyzan-tów w Żurowej przez Niemców, którzywycofali się i w drodze powrotnej zos-tali zaatakowani pod Gilową Górąprzez 1 kompanię por. Eugeniusza Przy-byłowicza „Bema” z 5 PSP AK, zginęło27 Niemców; 20 sierpnia zasadzkaprzygotowana na drodze w rejonie Gi-lowej Góry przez pluton „Janina”, zginął1 Niemiec; 26 sierpnia zasadzka akow-ców z „Janiny” na drodze Biecz–Grom-nik w  Rzepienniku Suchym, zginęło

6 Niemców i 1 żołnierz AK; 28 sierpniaakcja w  Dąbrówce Tuchowskiej, za-strzelono 2 Niemców; 31 sierpnia zasadz ka plutonu z kompanii „Graży -na” na Gilowej Górze, zginęło 3 Niem -ców. Pod osłoną nocy z 7 na 8 wrześniacały batalion przeszedł przez PasmoBrzanki i wymknął się z obławy w kie-runku Burzyna.

Punkt wyjściowy

ŻurowaŻurowa to wieś w gminie Szerzyny, po-łożona w północno-wschodniej częściPogórza Ciężkowickiego, na terenieParku Krajobrazowego Pasma Brzanki.Jej nazwa ma pochodzić od wodza litewskiego Zurowa, który w tych oko-licach toczył zwycięskie boje z  Tata-rami. Wieś została założona w 1368 r.przez Kazimierza Wielkiego i należałado dóbr królewskich zarządzanych

Partyzanci w rejonie Żurowa-Dobrocin, sierpień 1944. Ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie

192

Page 53: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

przez starostów bieckich. W centrumŻurowej stoi drewniany kościół para-fialny pw. św. Małgorzaty, wzniesionyw latach 1595–1602. Świątynia o zrębo-wej konstrukcji na początku XX w. zos-tała powiększona. W wystroju wnętrzazachowały się drewniane figury MatkiBożej Bolesnej i św. Jana Ewangelistyoraz krucyfiks z  pierwszej połowyXVI w., pochodzące z wcześniejszegokościoła w Żurowej.Miejscowość przed wojną i w trakcieokupacji niemieckiej administracyjniepodlegała powiatowi jasielskiemu. Na-tomiast w strukturach Polskiego Pań-stwa Podziemnego wchodziła w składobwodu tarnowskiego ZWZ-AK „Tan-deta”, „Tartak”. Żurowa wraz z Szerzy-nami i  Ołpinami tworzyła placówkęZWZ-AK „Sarna”, „Sabina”. Początkidziałalności organizacji podziemnejsięgają stycznia 1940 r. Dowódcą pla-cówki został st. sierż. Jan Duda„Czarny”, a  jego zastępcą Tadeusz

Mikrut „Jawor” – obydwaj pochodziliz  Żurowej. We dworze należącym doTadeusza Budzyna znajdowała sięskrzynka kontaktowa, natomiast kie-rownik szkoły Franciszek Kuś prowa-dził nasłuch radiowy. Stan liczebny „Sa-biny” wynosił w 1944 r. 194 zaprzysię-żonych członków. Wiosną 1944 r. nasi-liły się akcje dywersyjne skierowaneprzeciwko Niemcom. Patrol z placówki„Sabina” wziął m.in. udział 22 czerwcaw akcji wysadzenia torów kolejowychpod Tuchowem, napadzie na stację ko-lejową i zniszczeniu urządzeń telefo-nicznych. W  okresie od 25 lipca do4 sierpnia w okolicach Żurowej działałliczący 30 osób oddział dyspozycyjnypod komendą Jana Dudy „Czarnego”.Następnie, wykonując rozkaz mobiliza-cyjny do akcji „Burza”, wyruszył namiejsce koncentracji I batalionu 16 PPAK. Część partyzantów, łącznie z J. Du -dą, weszła w skład pocztu dowódcy ba-talionu „Irena”, natomiast reszta zasiliła

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Kościół parafialny pw. św. Małgorzaty i dzwonnica w Żurowej. Fot. I. Stanisławski

193

Page 54: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

szeregi 3 kompanii „Regina”. 13 sierpniawieczorem żołnierze zgrupowania kpt.„Leliwy” wyruszyli z dotychczasowegomiejsca postoju w przysiółku Świnio-góra (pogranicze Szynwałdu i Zalaso-wej), by następnego dnia rano dotrzećdo Żurowej na polanę leśną przy przy-siółku Dobrocin. W dzień Święta Woj-ska Polskiego 15 sierpnia odbyła sięrano uroczysta msza św. celebrowanaprzez kapelana ks. kpt. Stanisława Py-ciora „Grudę” z udziałem miejscowejludności cywilnej. Codziennie kilku -osobowe patrole wychodziły na zwiadlub urządzały zasadzki na szlakach ko-munikacyjnych. 16 sierpnia w oboziemiała miejsce inspekcja przeprowa-dzona przez inspektora ppłk. StefanaMusiałek-Łowickiego „Mirosława”. Na-stępnego dnia w celu aresztowania JanaDudy i Tadeusza Mikruta do Żurowejprzyjechało 7 samochodów wypełnio-

nych niemieckimi żandarmami, któ -rzy widząc ćwiczących partyzantóww  przy siółku Dobrocin, otworzylido nich ogień. W wyniku strzelaninyśmiertelnie ranny został jeden z miesz-kańców. Niemcy, widząc przewagę liczebną po stronie partyzantów, posta-nowili wycofać się w kierunku Szerzyn.Tego samego dnia wieczorem kpt. „Le-liwa” postanowił przesunąć swoje od-działy na nowe miejsce postoju. I kom-pania „Wanda” została zakwaterowanaw przysiółku Podjurze w Żurowej, częśćoddziałów odmaszerowała do przy-siółka Podlesie, a  reszta na Ratówkiw  Jodłówce Tuchowskiej. Niedługopóźniej, 9 września, Niemcy aresztowaliw Żurowej ok. 50 mężczyzn i wywieźlido obozów na roboty przymusowew  akcie zemsty za nieudaną obławęzorganizowaną w Paśmie Brzanki i zasprzyjanie partyzantom AK.

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

194

Page 55: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Pobliskie miejsca historii wojennej

• Pomnik poświęcony Żydom w ŻurowejGPS 49.824196, 21.170386

Ok. 0,5 km niebieskim szlakiem (drogą asfaltową)z parkingu w centrum Żurowej w kierunku skały Bo-rówka, 10 min.

Na wzniesieniu nad drogą, po lewej stronie idącz centrum Żurowej, stoi kamienny obelisk, ufundo-wany przez „społeczeństwo wsi Żurowa” w 1984 r.,upamiętniający dokonaną w 1942 r. zbrodnię hitle-rowską na 9 osobach narodowości żydowskiej.

• Skała BorówkaGPS 49.8242728, 21.1738461

Z parkingu przy kościele w Żurowej dojście niebieskimszlakiem, ok. 20 min.

W Żurowej przy granicy z Ołpinami w niewielkimkompleksie leśnym znajduje się skała Borówka.Taką nazwę zawdzięcza prawdopodobnie połaciomborówek, wśród których ścieżka prowadzi dośćstromo w górę ku basztom skalnym sięgającym wy-sokości 15 i 20 m. Połączone grzędą skalną wychod-nie zbudowane są z  piaskowca ciężkowickiego,wiodą nimi trasy wspinaczkowe. W  niższej, odstrony północnej, wmurowano kapliczkę z figurąNMP, ufundowaną w 1947 r. przez Ludmiłę Budzyn,wdowę po zamordowanym w Katyniu ppor. Julia-nie Budzynie. Poniżej została umieszczona tablicaupamiętniająca 50. rocznicę zbrodni katyńskiej.W pobliżu skały zaczyna się szlak niebieski prowa-dzący z Żurowej-Wierzchowiny do Ryglic. Ok. 50 mpowyżej większej z ambon skalnych stoi krzyż po-stawiony przez Władysława Porębę z podziękowa-niem za „szczęśliwy powrót z niewoli stalinowsko-hitlerowskiej”. Nieopodal, przy drodze Żurowa–Ołpiny, znajduje się nieczynny kamieniołom „PodBorówkami”.

Kapliczka z figurą NMP i tablica pamiątkowana Skale Borówka. Fot. M. Bik

Pomnik w Żurowej poświęcony Żydom.Fot. I. Stanisławski

Page 56: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

• Pomnik przy drodze Żurowa–OlszynyGPS 49.825686, 21.166126

Ok. 250 m z parkingu w centrum Żurowej drogą asfaltowąw kierunku Olszyn, 5 min.

Przy drodze w kierunku Olszyn, tuż za zabudowaniami poprawej stronie stoi krzyż na wysokim kamiennym postu-mencie, do którego przytwierdzono tablice z napisami: KUCZCI POLEGŁYCH / W PIERWSZEJ / WOJNIE ŚWIATOWEJ / 1914 r.DO 1920 r. / PROSZĄ / O WIECZNY SPOCZYNEK oraz 1939–1945/ W GŁĘBOKIM HOŁDZIE / PARAFIANOM, KTÓRZY Z MIŁOŚCI / DOOJCZYZNY, ZŁOŻYLI KRWAWĄ OFIARĘ ŻYCIA / W LATACH NA-JAZDU / I TERRORU HITLEROWSKIEGO, / DLA CZCI I TRWAŁEJ PA-MIĘCI / TĘ TABLICĘ PRZEKAZUJĄ / PRZYSZŁYM POKOLENIOM/ MIESZKAŃCY PARAFII ŻUROWA.

• Pomnik Polskich Lotników w OlszynachGPS 49.806339, 21.146166

Pomnik znajduje się ok. 450 m od centrum miejscowościprzy drodze powiatowej Lubaszowa–Siepietnica.

16 VIII 1944 r. wieczorem z bazy Campo Casale w Brindisiwystartował samolot z 1586 Eskadry Specjalnego Prze-znaczenia PAF (Polish Air Force) – B-24 Liberator Mk VIGR-R (EW-275 R) kpt. pilota Zygmunta Pluty. Celem misjibyło dokonanie zrzutu na placówkę 701 w Puszczy Kam-pinoskiej dla żołnierzy AK walczących w Powstaniu War-szawskim, do czego ostatecznie nie doszło. W drodze po-wrotnej, 17 sierpnia o godz. 2.18, samolot został zestrze-lony i spadł w Olszynach. Zginęła cała 7-osobowa załoga.W miejsce katastrofy zostały wysłane przez kpt. E. Borow-skiego „Leliwę” patrole z I batalionu 16 PP AK, które razemz członkami miejscowej placówki AK oraz mieszkańcamidokonały oględzin miejsca upadku, następnie pozbierałyszczątki ciał oraz sprzęt i  amunicję. Dwa dni później poległych lotników pochowano w  dwóch trumnachna cmentarzu wojennym (z I  wojny światowej) nr 113w Olszy nach. 9 X 1948 r. szczątki ekshumowano i przenie-siono do kwatery żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej w częściwojskowej cmentarza Rakowickiego w Krakowie.7 IX 1969 r. w miejscu śmierci jednego z lotników, plut.bomb. Bernarda Wichrowskiego, przy drodze Olszyny–Ołpiny odsłonięto pomnik z okolicznościową tablicą. W 66. rocznicę zestrzelenia Liberatora, 17 VIII2010 r. odsłonięto nową tablicę pamiątkową, z nazwiskami wszystkich poległych lotników.

Pomnik w Żurowej upamiętniający poległychpodczas I i II wojny światowej. Fot. I. Stanisławski

Pomnik Polskich Lotników w Olszynach.Fot. I. Stanisławski

Page 57: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

• Pomnik pod Gilową GórąGPS 49.849768, 21.192818

Z parkingu pod Wielką Górą dojście żółtym szlakiem zajmuje 1 godz. Dojazd samochodem z Żurowejdo pomnika pod Gilową Górą – ok. 6 km.

17 VIII 1944 r. niemiecka żandarmeria, która przyjechała do Żurowej aresztować miejscowych człon-ków AK, zauważyła i ostrzelała ćwiczących partyzantów w górnej części wsi. Skuteczna obrona żoł-nierzy I batalionu 16 PP AK zmusiła napastników do wycofania się. Wracając do Tarnowa okrężnądrogą przez Szerzyny, Swoszową i Joniny, Niemcy musieli przejeżdżać przez przełęcz pod GilowąGórą. W tym miejscu partyzanci por. Eugeniusza Przybyłowicza „Bema” z 1 kompanii 1 batalionu5 PSP AK zorganizowali zasadzkę. W wyniku walki zginęło 27 żandarmów, a zwycięzcy zdobyli

wszystkie samochody nieprzyjaciela, broń,amunicję i ekwipunek.Miejsce to było świadkiem również kilku in-nych mniej spektakularnych akcji zorgani-zowanych przez żołnierzy z 16 PP AK prze-ciwko niemieckiemu okupantowi, m.in.20 i 31 VIII 1944 r.W roku 1974 w miejscu bitwy postawionookolicznościowy obelisk, odnowiony w 1991 r.Tworzy go blok piaskowca ustawiony napodstawie podobnej do mogiły. Na wmuro-wanej u podnóża głazu marmurowej tablicywidnieje inskrypcja: W  TYM MIEJSCU /W  DNIU 17 VIII 1944 / ŻOŁNIERZE I  BATA-LIONU / 5 PUŁKU STRZELCÓW / PODHALAŃ-SKICH / ARMII KRAJOWEJ / ODNIEŚLI ZWY-CIĘSTWO / NAD ODDZIAŁEM / TARNOW-SKIEGO GESTAPO / 1991 SPOŁECZEŃSTWO.Pomnik pod Gilową Górą. Fot. I. Stanisławski

I przystanek

Pomnik w pobliżukościoła parafialnegow Żurowej ❶

GPS 49.827043, 21.168159

W centrum miejscowości w  pobliżudrewnianego zabytkowego kościoła pa-rafialnego stoi kamienny głaz z dwie -ma tablicami pamiątkowymi. Większaz tablic, datowana na 1983 r., kilka lattemu została przeniesiona z budynkuplebanii. Poświęcona jest „Mieszkań-

com Żurowej i  innym bestialsko za-mordowanym, rozstrzelanym i zaginio-nym w latach 1939–1945”. Wśród wy-mienionych z  imienia i  nazwiska 25osób znajduje się matka z  czwórkądzieci, zabita 9 VII 1943 r., oraz areszto-wana w tym samym czasie i rozstrze-lana później w  Tuchowie młoda ko-bieta w dziewiątym miesiącu ciąży. Na-tomiast mniejsza tablica zadedyko-wana została posterunkowemu Ludwi-kowi Hołdzie, zamordowanemu przezNKWD w Miednoje wiosną 1940 r.

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

197

Page 58: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

198

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Od pomnika przy kościele w Żurowej idziesię drogą asfaltową za znakami niebie-skiego szlaku.po 10 min – za szkołą podstawową w Żu-rowej szlak skręca w lewo.po 10 min – niebieski szlak przekraczapotok, w prawo odchodzi droga leśna.po 20 min – dojście do skrzyżowania drógi oznakowania szlaku żółtego z GilowejGóry do Brzanki; niebieski szlak skręcaw lewo w stronę Wielkiej Góry, w prawoznak żółtego szlaku wskazuje na GilowąGórę (pod pomnik AK idzie się 1 godz.). Poprawej są zabudowania Podlesia i Dobro-cina, które stanowiły kwatery dla party-zantów podczas okupacji.po 10 min – dojście za znakami szlakówżółtego i niebieskiego do drogi Ryglice–Ołpiny, po chwili mija się przystanek au-tobusowy i  niewielki plac, na którymmożna zaparkować samochód, oraz drew-nianą wiatę ze stołem i ławami. Za tym

miejscem postojowym szlaki prowadząw prawo w drogę leśną.po 7 min – szlaki żółty i niebieski rozcho-dzą się, skręt za żółtymi znakami w lewo.po 7 min – ponowne dojście do drogi Ryg-lice–Ołpiny, po kilkudziesięciu metrachskręt w lewo.po 7 min – początek zielonego szlaku-pętli. po 35 min – pierwsze zabudowania przy-siółka Ratówki; z lewej strony dochodziczerwony szlak z  Olszyn, który w  tymmiejscu się kończy.po 10 min – idąc dalej za znakami żół-tymi i zielonymi, mija się kamienny krzyżz datą 1889 r., a nieco dalej kapliczkę dom-kową; po 10 min – z lewej strony dochodzi drogaasfaltowa, dalej trasa prowadzi prosto, zaznakiem do wieży widokowej na Brzancei bacówki; początek znakowanego na zie-lono szlaku rowerowego przez Tuchów doTarnowa.po 2 min – przy znaku Polski Walczącejzaczyna się leśna droga w prawo, która po100 m doprowadza do krzyża AK.

Obelisk w Żurowej. Fot. I. Stanisławski

Page 59: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

199

II przystanek

Krzyż AK na pamiątkę„ostrzelanej mszy” naRatówkach ❷

GPS 49.844340, 21.098505

Drogowskaz ze znakiem Polski Walczą-cej prowadzi do wysokiego, drewnia-nego krzyża postawionego ok. 100 mod drogi do bacówki. W niedzielę 3 IX1944 r. w tym miejscu odbyła się uro-czysta msza święta, którą celebrowałkapelan I batalionu 16 PP AK ks. Stani-sław Pycior „Gruda”. Uczestniczyliw niej: przeprowadzający inspekcję od-działów ppłk S. Musiałek-Łowicki „Mi-rosław”, dowódca kpt. E. Borowski „Le-liwa”, licznie zgromadzeni partyzanci zewszystkich pięciu kompanii oraz oko-liczna ludność cywilna. Pod koniecmszy św. jej uczestnicy usłyszeli strzałyz karabinów maszynowych. Dowódca

Żołnierze z 4 kompanii „Ewa”, lato 1944 r. Ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie

Krzyż AK na Ratówkach. Fot. I. Stanisławski

Page 60: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

poderwał do akcji żołnierzy z 4 kom-panii „Ewa”. Okazało się, że niemieckisamochód zbliżył się blisko partyzan-ckich stanowisk ubezpieczającychmiejsce kwaterowania. W 2005 r. żołnierze tuchowskiegoŚZŻAK zamontowali nowy krzyż obokdotychczas istniejącego i umieścili tab-liczkę z inskrypcją: w tym miejscu /w niedziel 3 wrzenia 1944 r. / ce-lebrowana była msza wita /w  której uczestniczyli / party-zanci batalionu „barbara” / 16pułku armii krajowej / i miejscowaludno / zak / koło tuchów. Co-rocznie w pierwszą niedzielę wrześniaw tym miejscu odbywają się uroczysto-ści religijno-patriotyczne.

Powrót spod krzyża AK na szlak zajmujeok. 2 min.

po 7 min – bacówka pod Brzanką i wieżawidokowa. W bacówce znajduje się tablicaze zdjęciami dowództwa tarnowskiego in-spektoratu AK „Tama”. po 3 min – po wyjściu z bacówki na szlakzielony i żółty w stronę szczytu Brzanki poprawej widać schody, które prowadzą kugranitowej tablicy przytwierdzonej doskały.

III przystanek

Tablica pamiątkowabatalionu „Barbara”na przełęczy podBrzanką ❸

GPS 49.843939, 21.094747

W 2001 r. w skale piaskowca ciężkowic-kiego wmurowano tablicę upamiętnia-jącą działalność bojową w ramach akcji„Burza” I batalionu „Barbara” 16 PP AKna terenie Pogórza Ciężkowicko-Roż-nowskiego.

Członkowie Szarych Szeregów z Mościc w 4 kompanii „Ewa” I batalionu „Barbara”. Ze zbiorówMuzeum Okręgowego w Tarnowie

200

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Page 61: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

201

Po zmianie miejsca zakwaterowaniai przejściu żołnierzy AK z przysiółkóww  Żurowej do Jodłówki Tuchowskiejcentrum życia skrawka wolnej Polskiznajdowało się na Ratówkach podBrzanką. Stąd partyzanci wychodzili naliczne patrole i akcje dywersyjno-wy-wiadowcze, tutaj przeprowadzano ćwi-czenia, musztrę i inne szkolenia woj-skowe. Na Ratówkach 6 września bata-lion przyjął kryptonim „Barbara” odimienia żony kpt. E. Borowskiego. Stanosobowy batalionu wzrósł do 550 ludzi.

Działalność zwartych oddziałów pod-ziemnej armii polskiej blisko liniifrontu niemiecko-sowieckiego znajdu-jącego się nad Wisłoką zagrażała za-równo zapleczu frontowemu, jak i kie-rowanym przez Niemców pracom for-tyfikacyjnym w  dolinie rzeki Białej.W końcu, na początku września, nie-przyjaciel zaczął koncentrować swojesiły w miejscowościach leżących wokółPasma Brzanki i  ostrzeliwać patrolepartyzanckie wysyłane na akcje rozpo-znawczo-wywiadowcze. Ponadto Niem -cy obsadzili most w Burzynie na Białej.Kpt. „Leliwa” wobec takiego położeniapodjął decyzję o przebiciu się podosłoną nocy przez zacieśniającą siępętlę wroga. Wieczorem 7 września żoł-nierze AK wyruszyli z Ratówek i ma-szerując w  kolumnie przez Brzankęoraz Podlesie w Bistuszowej, dotarli doKolonii Filaretów w Burzynie, a następ-nie przeszli przez most, z którego prze-straszeni Niemcy uciekli, nie podejmu-jąc walki.

Spod obelisku, od trasy szlaków zielonegoi żółtego, po lewej stronie odchodzi bitapolna droga. Po przejściu nią 100 m poja-wiają się pojedyncze drewniane zabudo-wania. Słabo zaznaczającą się pośród nichdrogą w  dół, miejscami przechodzącąw ścieżkę wśród łąk, dochodzi się do wy-raźnej drogi leśnej i trzeba skręcić w lewo.Po kilkudziesięciu metrach po prawejwidać głęboki wąwóz, a łącznie po ok. 150 mwędrówki drogą leśną po prawej stronienatrafia się na mogiłę w postaci betono-wej płyty, otoczonej biało-czerwonym me-talowym ogrodzeniem. Potem z powrotemtą samą drogą wraca się do zielonegoi żółtego szlaku pod Brzanką.

Tablica pamiątkowa pod Brzanką. Fot. A. Bąk

Page 62: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

IV przystanek

Symboliczna mogiłaFryderyka Jawor-skiego pod Brzanką ❹

GPS 49.842602, 21.095183

Kilka dni wcześniej, 26 VIII 1944 r.,z Ratówek na akcję zbrojną przy drodzeBiecz–Gromnik wyruszył 16-osobowyoddział złożony z  żołnierzy plutonu„Janina” pod komendą ppor. Jana Go-moły „Jawora”. W wyniku przygotowa-nej w  Rzepienniku Suchym zasadzkizginęło 6 Niemców, a  1 został ranny.Przy przydrożnej kapliczce od seriiz automatu padł kpr. pchor. FryderykJaworski „Wierusz”, harcerz pocho-dzący z Tuchowa. Ponadto ranny zostałwówczas Władysław Zagaja „Kolec”. Pozakończeniu akcji ciało poległego prze-wieziono na furmance do miejsca kwaterowania batalionu. W godzinachpopołudniowych na południowo --wschodnich stokach Brzanki urzą-dzono żołnierski pogrzeb z salwą kom-panii honorowej. Na grobie postawionobrzozowy krzyż, na którym położonohełm. W 1947 r. rodzina oraz koledzy„Wierusza” dokonali ekshumacji i prze-nieśli szczątki do rodzinnego grobowcana cmentarzu parafialnym w Tuchowie.Na płycie na symbolicznym grobie,miejscu pierwotnego pochówku, znaj-duje się inskrypcja: „Jaworski Fryderykzginął za Ojczyznę z rąk hitlerowskichdnia 26.8.1944”.Zasadzka pod Rzepiennikiem Suchymz 26 VIII 1944 r. miała swój tragicznyepilog. Niemcy, w odwecie za akcję par-tyzancką, trzy dni później przywieźlii rozstrzelali 19 zakładników z więzie-nia w Jaśle, a także spalili najbliższą za-grodę oraz zarekwirowali żywy inwen-tarz z 70 domów. Obecnie w miejscu

egzekucji znajduje się okolicznościo -wy pomnik przypominający te wyda -rzenia.

po 15 min – węzeł szlaków przy Brzance,do znaków zielonych i  żółtych dołączaszlak niebieski. Idąc ścieżką leśną w lewobez znaków, można dojść na szczytBrzanki (536 m n.p.m.).po 10 min – skręt w prawo za zielonymii niebieskimi znakami pod kątem ostrym,w tym miejscu żółty szlak biegnie dalejprosto; szlak naszej trasy przekracza szla-ban drogi leśnej.

202

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Symboliczny grób Fryderyka Jaworskiego„Wierusza”. Fot. I. Stanisławski

Page 63: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

203

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

po 35 min – idąc zalesionym terenem,mija się po lewej słabo wyróżniające sięwzniesienie Ptasznik (451 m n.p.m.), do-cierając do węzła szlaków – niebieski od-chodzi na północ w stronę Tuchowa, a zie-lony biegnie w  prawo i  powraca w  kie-runku Wielkiej Góry.po 5 min – zielony szlak po skręcie w lewoprzekracza wąwóz z potokiem, po kilku-nastu metrach prowadzi w dół kamienis-tym korytem potoku.po 6 min – szlak skręca w prawo.po 15 min – dochodzi się do skrzyżowaniai  polanki ze składem ściętego drewna,szlak skręca w prawo.po 5 min – po prawej kapliczka skrzyn-kowa na drzewie z obrazkiem Matki BożejTuchowskiej, dalej, przechodząc przez od-słonięty teren, po prawej mija się sporychrozmiarów osuwisko.

po 5 min – ostry skręt szlaku w lewo, zanim tabliczka „dojazd pożarowy nr 16”po 45 min – szczyt Liweckiej Góry (480 mn.p.m.), na który za znakami szlaku zie-lonego wchodzi się stromym podejściemod północnej strony. W  pobliżu wierz-chołka na drzewie jest zawieszona ka-pliczka skrzynkowa ku czci św. Walentego.

V przystanek

Liwecka Góra ❺

GPS 49.849436, 21.117423

Liwecka Góra to szczyt w  PaśmieBrzanki, który znajduje się w jego bocz-nym grzbiecie, po stronie północnej.U stóp tej góry, na granicy Jodłówki Tu-chowskiej i  Uniszowej, 22 XII 1944 r.upadły szczątki samolotu transporto-wego C-47. Sowiecka załoga wracająca

Page 64: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

z  misji wykonania zrzutu ładunkuw rejonie orawskiej wsi Horná Lehotaw Tatrach Niżnych została zestrzelonanad Brzanką. W wyniku katastrofy zgi-nęła 6-osobowa obsada maszyny pilo-towanej przez st. lejt. gw. WładimiraRozanowa. Lotnicy zostali pochowaniw Ryglicach. Po wojnie ich szczątki eks-humowano i przeniesiono do mogiłynr II kwatery wojennej żołnierzy ArmiiCzerwonej na cmentarzu komunalnymw Tarnowie-Krzyżu. Części z samolo-tów, które rozbiły się w  Olszynach17 VIII 1944 oraz w  Paśmie Brzankiw grudniu 1944 r. (21 grudnia na Księ-

żym Podlesiu w Ryglicach i dzień póź-niej pod Liwecką Górą), można zo -baczyć w  Izbie Pamięci w  Jodłówce Tuchowskiej.

po 25 min – dojście do pomnika przyrodyOstry Kamień ❻. Ta wychodnia pia-skowca znajduje się na szczycie Góry Pa-siej (527 m n.p.m.). po 20 min – powrót najpierw zielonym,a potem żółtym szlakiem do altany i przy-stanku pod Wielką Górą ❼ – taką samątrasą jak w początkowej fazie wycieczki.

204

PA

SM

O B

RZ

AN

KI

Ostry Kamień

Malownicza, mocno pochylona wychodnia piaskowca istebniańskiego na szczycie jednej z najwyż-szych kulminacji Pasma Brzanki – Góry Pasiej (527 m n.p.m.) – według podań miała być w za-mierzchłych czasach miejscem pogańskich kultów. W XVII w. podczas potopu biwakowali tu Szwe-dzi. Na początku XX w. pod Ostrym Kamieniem zatrzymywały się tabory cygańskie, Romowie urzą-dzali tu śluby i sprawowali sądy. Wówczas wokół skały nie było drzew, dzięki czemu z jej szczyturoztaczały się rozległe widoki na Beskidy i Tatry. Od południowej strony w skale są wykute stopnie.Schody te i dwa wydrążone od strony północnej siedziska zostały wykonane w okresie międzywo-jennym dla właścicielki Ryglic, hrabiny Stefanii Szczepańskiej, która wchodziła po stopniach naszczyt Ostrego Kamienia, skąd podziwiała nie tylko panoramę bliższych i dalszych pasm górskich,ale i własne ryglickie włości. Ostry Kamień otoczony jest ochroną jako pomnik przyrody nieoży-wionej.

Ostry Kamień z wykutymi schodami. Fot. A. Bąk

Page 65: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

205

Pobliskie miejsca historii wojennej

• Kaplica Matki Bożej Niepokalanej w bazylice w TuchowieGPS 49.900999, 21.059767

Żurowa leży 16 km na południowy wschód od Tuchowa. Dojazd samochodem zajmuje ok. 20 min.

W klasztorze Redemptorystów w Tuchowie w czasie wojny mieścił się konspiracyjny szpital. W bocz-nej kaplicy Matki Bożej Od Oczu w obrębie bazyliki pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Pannyi św. Stanisława Biskupa znajduje się kilka pamiątek po I batalionie „Barbara” 16 PP AK. Na jednejze ścian umieszczono w 40. rocznicę walk partyzanckich tablicę ze spiżu poświęconą pamięci żoł-nierzy „Barbary”. Powyżej niej znajduje się oryginalny sztandar placówki AK „Kuna” z Klikowej wy-konany przez kobiety z Wojskowej Służby Kobiet. Na innej ze ścian odsłonięto 26 V 2006 r. tablicęz czarnego granitu, poświęconą dowódcy I batalionu kpt. Eugeniuszowi Borowskiemu „Leliwie”. Nakolejnej ścianie znajduje się tablica pamięci prof. Stanisława Grochmala „Lechity”, lekarza 16 PP AKi kierownika Szpitala Epidemicznego w klasztorze Redemptorystów w Tuchowie. Natomiast obokdrzwi wyjściowych umieszczono drewnianą tablicę przedstawiającą szlak bojowy I batalionu16 PP AK. Od 1979 r. w ostatnią niedzielę maja w tuchowskiej bazylice odbywa się msza św. w intencji żołnierzybatalionu „Barbara”. Taką datę wybrano z uwagi na przypadające 28 maja Święto 16 PP Ziemi Tar-nowskiej.Drewnianą świątynię i klasztor w Tuchowie wznieśli benedyktyni z Tyńca na początku XII w. W po-łowie XVI w. sprowadzono tu wizerunek Maryi, który szybko zyskał sławę cudownego. W okresiewojen przetaczających się przez tereny Rzeczypospolitej w połowie XVII w. pojawił się zwyczaj„ostrzenia” szabel o ołtarz Maryi (było to dotknięcie bronią ołtarza lub wizerunku). Szlachta walczącao wolność ojczyzny wierzyła, że takie „poświęcenie” broni u Pani Tuchowskiej przyniesie pomyślnośćw bojach i uchroni od śmierci. Po zawierusze potopu szwedzkiego przystąpiono do budowy nowejświątyni. Jej konsekracja nastąpiła w 1678 r.Oprócz cudownego wizerunku Pani Tuchowskiej, czcią wiernych w sanktuarium otoczona jest figuraMatki Bożej. Pochodząca z XVIII w. statua ma wyrzeźbione z drewna głowę i ręce, resztę stanowistelaż, na który oblekane są sukienki szyte „na miarę”. Madonna ta obdarzona jest w Tuchowie przy-domkiem „Od Oczu”. Boczna kaplica, w której znajduje się figura, jest szczególnie chętnie odwie-dzana 3 maja, w święto Matki Bożej Królowej Polski, bowiem u podstawy statui znajduje się polskiegodło – Orzeł Biały. W tej właśnie kaplicy umieszczono tablice dotyczące batalionu „Barbara”.Przy sanktuarium istnieją trzy muzea. W Muzeum Sanktuaryjnym zgromadzono eksponaty obra-zujące historię kultu Pani Tuchowskiej i wota. W Muzeum Etnograficznym znajdują się ule i urzą-dzenia pasieczne, przedmioty codziennego użytku i narzędzia gospodarskie pochodzące z tego re-gionu oraz odnalezione na polach bitewnych militaria z okresu I wojny światowej. Najstarsze jestMuzeum Misyjne ulokowane pod dziedzińcem, działające od 1975 r. Eksponowane są tu przedmiotyz krajów, w których posługę misyjną pełnią polscy redemptoryści. Przy tym muzeum przez cały rokmożna obejrzeć okazałą ruchomą szopkę.

Page 66: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

206

Władysław Kowal „Rola” (1905–1972)adiutant dowódcy batalionu „Barbara” 16 Pułku Piechoty AK,po wojnie działacz podziemia niepodległościowegoPochodził z Tarnowa. Po ukończeniu tamtejszego Państwowego Seminarium Nauczycielskiego Mę-skiego i odbyciu rocznej służby wojskowej w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Krakowiepodjął w 1927 r. pracę nauczyciela w szkole powszechnej w Ochojcu w powiecie rybnickim. Był ko-mendantem miejscowego oddziału Związku Strzeleckiego. W 1928 r. został awansowany na stopieńpodporucznika rezerwy piechoty. W wojnie obronnej 1939 r. walczył jako dowódca 1 plutonu 4 kom-panii II batalionu 4 Pułku Strzelców Podhalańskich. Nie trafił do niewoli, zamieszkał w Pleśnej,gdzie pracował jako nauczyciel do czerwca 1944 r. Działał w ruchu oporu w ramach ZWZ-AK, byłm.in. adiutantem Komendy Obwodu AK Tarnów pod nazwiskiem Władysław Strusiński. Brał udziałw formowaniu i walkach batalionu „Barbara” 16 PP AK jako adiutant kpt. E. Borowskiego „Leliwy”.Po demobilizacji batalionu pozostał w konspiracji, już w stopniu porucznika działał najpierw w De-legaturze Sił Zbrojnych na Kraj, a następnie w Zrzeszeniu WiN, od czerwca 1946 r. pełniąc funkcjęinspektora Rejonu Wschodniego WiN. Został ranny podczas próby aresztowania 17 X 1946 r. i od tejpory zmieniał wielokrotnie miejsce zamieszkania – od Krakowa przez Gorzów Wielkopolski, Olsztyn,Police po Szczecin. W czasie pobytu w Krakowie w 1950 r. został aresztowany przez UB i poddanybrutalnemu śledztwu. W lutym 1951 r. został skazany na karę śmierci, w 1952 r. wyrok zamienionona 15 lat więzienia. W 1957 r. ze względu na zły stan zdrowia sąd warunkowo umorzył resztę kary.Działał w środowisku kombatantów AK w Tarnowie, publikował artykuły na temat AK we „Wroc-ławskim Tygodniku Katolików”. Do końca życia był inwigilowany przez SB. Został pochowany naStarym Cmentarzu w Tarnowie. Zrehabilitowany w 1995 r. postanowieniem Sądu Wojewódzkiegow Krakowie. Odznaczony m.in. Krzyżem Walecznych i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami.

Stowarzyszenie Historyczno-Patriotyczne „Pro Patria”

Stowarzyszenie zostało zarejestrowane pod koniec 2015 r., a początekdała mu nieformalna grupa Koła Miłośników Historii działająca na te-renie gminy Szerzyny od 2013 r. Aktywność organizacji pozarządowejma na celu pogłębianie świadomości historyczno-patriotycznej orazpropagowanie wiedzy na temat wartości wypływających z tradycji na-rodu polskiego wśród mieszkańców gminy Szerzyny i  okolicznychmiejscowości. Stowarzyszenie organizuje wydarzenia o charakterzelokalnym, gminnym i powiatowym, m.in. takie, jak patriotyczne pik-niki, koncerty i rajdy. Współpracuje z innymi stowarzyszeniami i osobami zajmującymi się tematykąhistoryczno-patriotyczną na terenie powiatu tarnowskiego.

Page 67: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

207

Eugeniusz Antoni Borowski „Jastrzębiec”, „Leliwa” (1911–2001)kapitan Wojska Polskiego, żołnierz NOW, twórca i dowódca I batalionu „Barbara”16 Pułku Piechoty AK, po wojnie działacz konspiracji niepodległościowej

Urodził się w  Krakowie. Po maturze,w 1930 r., wstąpił do Szkoły Podchorą-żych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej-Komorowie. W  1933 r. zaczął służbęw  stopniu podporucznika w  3 PułkuPiechoty Legionów w Jarosławiu jakodowódca plutonu. W 1938 r., już jakoporucznik, podjął studia w  WyższejSzkole Wojennej. Podczas wojny obron-nej 1939 r. był oficerem sztabu 2 DywizjiPiechoty Legionów, następnie walczyłjako dowódca kompanii w 3 Pułku Pie-choty Legionów w  obronie Modlina.W październiku 1939 r. został zwolnionyz obozu przejściowego w Działdowie

i zamieszkał w Bochni. W 1940 r. wstąpił do NOW, a w następnym roku objął stanowisko szefa sztabuKomendy Okręgu NOW Kraków. Od maja 1942 r. był komendantem tarnowskiego Podokręgu NOW.Po scaleniu NOW z AK wiosną 1943 r. został zastępcą komendanta Obwodu AK Tarnów i otrzymaławans na stopień kapitana. Od lutego 1944 r. był komendantem Obwodu AK Tarnów. W ramachprzygotowań do akcji „Burza” rozpoczął proces odtwarzania I Batalionu 16 Pułku Piechoty, któregokryptonim – „Barbara” – pochodził od imienia żony „Leliwy”. Kapitan objął dowództwo batalionu,który w szczytowym momencie liczył ponad 600 żołnierzy. Dowodził w największej z bitew party-zanckich na ziemi tarnowskiej – pod Jamną (25 września), nie ulegając zdecydowanej przewadzewroga i wyprowadzając żołnierzy z okrążenia. 15 X 1944 r. otrzymał od przełożonych rozkaz rozfor-mowania batalionu, a 23 X 1944 r. powrócił do działalności konspiracyjnej w tarnowskim inspekto-racie rejonowym AK, a następnie w Sztabie Komendy Okręgu AK Kraków. Na początku 1945 r. po-wrócił do Tarnowa. Działał w podziemiu niepodległościowym, był członkiem WiN. Zagrożony aresz-towaniem, wyjechał w 1946 r. najpierw do Krakowa, a potem do Czarnego Dunajca, gdzie mieszkałdo końca życia. Aktywnie udzielał się w środowisku kombatanckim w Czarnym Dunajcu, w 1989 r.współtworzył Związek Żołnierzy AK w Nowym Targu. Opublikował wspomnienia Bój pod Jamną(1967). Otrzymał liczne odznaczenia, m.in. Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari i trzykrotnie KrzyżWalecznych. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Czarnym Dunajcu, a w 2008 r. nadomu, w którym mieszkał przez 45 lat, z inicjatywy żołnierzy batalionu „Barbara” została umiesz-czona pamiątkowa tablica w hołdzie dowódcy.

Kpt. Eugeniusz Borowski „Leliwa” (z notatnikiem) w towarzystwiewspółpracowników. Ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie

Page 68: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK
Page 69: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Publikacja napisana pod kierunkiem dr. hab. Olgierda Grotta, prof. UJZespół autorski:

Arkadiusz BąkMarek BikOlgierd GrottMonika Karolczuk

Współpraca:dr Dawid Golik (przy rozdziale Partyzancka Ochotnica oraz fragmentachpoświęco nych 1 PSP AK)Jakub Maszkiewski (przy rozdziale Partyzanci 1 PSP AK w dolinie Kamienicy)

Recenzent: dr hab. Zygmunt Woźniczka, prof. UŚ

Redaktor serii: dr hab. Olgierd Grott, prof. UJ

Redakcja: Edyta Wygonik-BarzykJustyna Wójcik

Rysunki: Andrzej Zaręba

Projekt okładki i projekt graficzny: Igor Stanisławski

Opracowanie graficzne i skład: Sławomir Onyszko

Dobór materiału ilustracyjnego: zespół autorski

Koncepcja map: Arkadiusz BąkMarek Bik

Indeks: Tomasz Babnis

Zdjęcia archiwalne na okładce: Wymarsz oddziałów partyzanckich z Polany Malinowe, październik 1944 r.Ze zbiorów Skansenu w Sidzinie Muzeum Kultury Ludowej – Izba Pamięci Patrol konny, lato 1944 r. Z archiwum Ryszarda Bitki „Charta”

Wydawca, dystrybucja:KSIĘGARNIA AKADEMICKA sp. z o.o.ul. św. Anny 6, 31-008 Krakówtel./faks: 12 431 27 43, 12 421 13 87e-mail: [email protected]://akademicka.pl

Page 70: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK

Copyright © 2019 by Muzeum Armii Krajowejim. gen. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie

ISBN 978-83-950027-5-5

ISSN 2544-3127

Seria w ramach Biblioteki Muzeum Armii Krajowej w Krakowie nr 5

Wydanie pierwsze, Kraków 2019

Page 71: Śladami Armii Krajowej w Małopolsce - Muzeum AK