KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy...

8
Z okazji DNIA EDUKACJI NARODOWEJ życzymy: NAUCZYCIELOM - zadowolenia z pracy, ciekawych pomysłów na lekcje, uśmiechu, dużo cierpliwości i szczęśliwych uczniów, UCZNIOM- wytrwałości w osiąganiu celów, radości płynącej z nauki i rozwijania własnych pasji oraz szczęśliwych nauczycieli. REDAKCJA Uczniowie klasy IIB podczas występu z okazji Dnia Papieskiego Numer 1/2 Wrzesień/październik KURIER SZKOLNY W tym numerze: Szkolne wieści 2 Feswal Pięknej Książki w Piasecznie Joanna Liszowska w naszej szkole 3 Wybraliśmy samo- rząd uczniowski 4 Wycieczka szlakiem poety renesansu 5 English project 6 Wywiad „Strażak biegnie tam, skąd inni uciekają” 6-7 Zakątek książek 7 GAZETKA wydawana w ZESPOLE SZKÓŁ PUBLICZNYCH w CHYLICACH Opowiadanie o nie- zwykłej skarpetce 8 Uśmiechnij się - dowcipy 8

Transcript of KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy...

Page 1: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

Z okazji DNIA EDUKACJI NARODOWEJ życzymy:

NAUCZYCIELOM - zadowolenia z pracy, ciekawych pomysłów

na lekcje, uśmiechu, dużo cierpliwości i szczęśliwych uczniów,

UCZNIOM- wytrwałości w osiąganiu

celów, radości płynącej z nauki i rozwijania

własnych pasji oraz szczęśliwych

nauczycieli.

REDAKCJA

Uczniowie klasy IIB podczas występu z okazji Dnia Papieskiego

Numer 1/2

Wrzesień/październik

KURIER SZKOLNY

W tym numerze:

Szkolne wieści 2

Festiwal Pięknej

Książki w Piasecznie

Joanna Liszowska

w naszej szkole

3

Wybraliśmy samo-

rząd uczniowski

4

Wycieczka szlakiem

poety renesansu

5

English project 6

Wywiad „Strażak

biegnie tam, skąd

inni uciekają”

6-7

Zakątek książek 7

GAZETKA wydawana w ZESPOLE SZKÓŁ PUBLICZNYCH w CHYLICACH

Opowiadanie o nie-

zwykłej skarpetce

8

Uśmiechnij się -

dowcipy

8

Page 2: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

PO REMONCIE W minione wakacje nasza szkoła przeżyła kolejny remont. Wymieniono instalację elektryczną w starej części szkoły, pomalowano przy okazji ściany i wyczyszczono podłogi. Niektórzy po wejściu do szkoły 1 września przeżyli szok. Puste korytarze, dużo przestrzeni, zapach farby unoszący się w powietrzu oraz brak dekoracji na ścianach - to ozna-czało, że coś tu się działo i nastąpiły zmiany.

WITAMY W NASZEJ SZKOLE W naszej placówce rozpoczęli pracę nowi nauczyciele: sio-stra Lucyna Tomaszewicz (religia), pan José Maria Rodrigez Rodrigez (język hiszpański), pan Marcin Szumielewicz (wychowanie fizyczne) oraz Katarzyna Piątkowska-Mazur (logopeda). Życzymy zadowolenia z pracy z uczniami naszej szkoły.

NOWY ASORTYMENT W szkolnych automatach od września pojawiły się nowe produkty. Są to drożdżówki z mniejszą zawartością cukru (jak to sprawdzić?) oraz żelki bez żelatyny (co ją zastąpi-ło?). Zawdzięczamy to decyzji nowej pani minister eduka-cji - Annie Zalewskiej. Cieszą się z tego zwłaszcza młodsi uczniowie, którzy po wykupieniu produktów z automatu stojącego w części podstawówki rzucają się na automat gimnazjalny (niekoniecznie ku uciesze gimnazjalistów).

W SZKOLE JAK W SALONIE W ostatnim czasie na korytarzu gimnazjalnym pojawiły się kanapy. Dotarły do szkoły w paczkach, a złożyli je chłopcy z klasy IIIB. To znak, że nasz nowy samorząd rozpoczął swo-ją działalność realizacją postanowień i spełnianiem potrzeb uczniów. Wszyscy są z tego bardzo zadowoleni i z chęcią korzystają z zakupu. Pamiętajcie, że kanapy są dwuosobo-we. Miejmy nadzieję, że będą nam służyły jeszcze długo.

Julia Sierosławska, IIA

DZIEŃ PAPIESKI W SZKOLE Ucieszyliśmy się, że w czwartek 6 października zamiast na-uki na piątej i szóstej godzinie lekcyjnej obejrzeliśmy pro-gram artystyczny przygotowany przez siostrę Lucynę To-maszewicz oraz uczniów klasy IIB. Jaki był powód naszego spotkania? Otóż w niedzielę 9 października obchodziliśmy Dzień Papieski. Z tej okazji przypomnieliśmy sobie sylwetkę świętego Jana Pawła II, obejrzeliśmy krótkie filmy z obcho-dów Światowych Dni Młodzieży oraz wspólnie zaśpiewali-śmy „Barkę” - ulubioną pieśń naszego papieża i „Błogosławieni miłosierni” - hymn ostatnich Światowych Dni Młodzieży.

Maja Faszczewska, IIA

W czwartek 22 września klasa II B wybrała się na wycieczkę do Konstancińskiego Domu Kultury, tzw. Hugonówki, na DRUGI OBIEG – wystawę druków ulotnych, publikacji, zdjęć i gadżetów przypominają-cych działalność środowisk opozycyjnych w PRL-u. Wszystkie eksponaty pochodzą ze zbiorów prof. Ali-ny Kowalczykowej. Podczas spotkania z autorką wy-stawy dowiedzieliśmy się tego, jakie książki, czasopi-sma i inne teksty były drukowane i wydawane w podziemiu oraz jak trudna i niebezpieczna była praca drukarza czy osób zajmujących się kolporta-żem nielegalnych publikacji. Podczas zajęć mogliśmy wziąć do rąk i dokładnie obejrzeć zgromadzone na wystawie eksponaty. Była to dla nas ciekawa lekcja historii.

Ignacy Śledź Śledziński, IIB

Str. 2 Tytuł biuletynu

SZKOLNE WIEŚCI

Wyobraźcie sobie, jak wyglą-dałaby nasza planeta, gdyby-śmy jej nie sprzątali. No wła-śnie. Wyglądałaby tragicznie, ponieważ wszędzie leżałyby papierki, butelki i puszki po napojach, stare plastikowe torebki itp. Żeby temu zapo-biec, w wielu placówkach od-

bywa się tzw. „sprzątanie świata”. W naszej szkole miało ono miejsce 18 września. Tego dnia uczniowie poszczególnych klas razem z nauczycielami mieli „wydzielone” ulice, na których musieli posprzątać. Nasza szkoła spisała się bardzo dobrze, ponieważ - jak można było zaobserwować - przed wejściem głównym do budynku ustawiliśmy bardzo dużo pę-katych worków ze śmieciami. Z drugiej jednak stro-ny, nasuwa się smutny wniosek, że nie dbamy o oto-czenie, skoro wyrzucamy gdzie popadnie tyle śmieci.

Gabrysia Przybysz, IIA

SPRZĄTANIE NIE JEST

WYMAGAJĄCE

DRUGI OBIEG

Z ZESZYTÓW SZKOLNYCH Pierwsze trzy akapity opisują, jak są sprzedawane rzeczy i w jakich okolicznościach żyją. Sprzedawca klapek zanurzył stopy w wodzie, by udowodnić, że są one wodoodporne. Stragan znajduje się na ulicy. Sprzedaje on garnki i obrazy.

Page 3: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

W sobotę 17 września na rynku w Piasecznie odbył się Festiwal Pięk-nej Książki, na którym oficjalnie za-prezentowano Literacką Mapę Pia-seczna - lekturę współautorstwa naszych koleżanek i nauczycielek z gimnazjum. Prace nad tą książką odbywały się w formie wolontariatu, który zaczął się w II semestrze zeszłego roku szkolnego. Raz na dwa tygodnie wo-lontariusze spotykali się w piase-czyńskiej bibliotece na warsztatach literacko-graficznych prezentujących różne etapy powstawania książek. Zadaniem uczestników podzielonych

na grupy było zebranie informacji i redakcja tek-stu o danym pisarzu, ilu-stratorze lub wydawcy oraz zrobienie lub zdoby-cie zdjęć ilustrujących ma-teriał literacki. Zespół dru-goklasistek z Chylic zajął się dwoma pisarzami: patronem naszej szkoły - ks. Janem Twardowskim, który kilka-krotnie spędzał wakacje w domu sióstr szarytek w Runowie-Głoskowie nieopodal Piaseczna, oraz Mironem Białoszewskim, który pod-czas pobytu w konstancińskim sana-

torium space-rował m.in. po Chylicach oraz odwiedzał Piaseczno. Na Festiwalu Pięknej Książki można było kupić audio-

booki i utwory piaseczyńskich pisa-rzy z autografami, spotkać się z arty-stą Józefem Wilkoniem oraz zdobyć Literacką Mapę Piaseczna. Również na najmłodszych czekały atrakcje: drzewko z zagadkami, koło fortuny, malowanie twarzy, rysowanie Pia-seczna oraz warsztaty plastyczne. W chwilach zmęczenia można było usiąść na ławeczce lub leżaku i po-czytać lub posłuchać piosenek śpie-wanych przez żeński zespół „Teatr N.O.R.A.”. Przez cały czas trwania festiwalu około 20 wydawnictw pre-zentowało książki wyróżniające się piękną formą wydawniczą.

Julia Jaroszewska, II B

w bardzo miłej i radosnej atmosfe-rze, gdyż pani Joanna Liszowska opowiadała różne zabawne historie związane z jej karierą. Bycie aktorem, szczególnie w tea-trze, jest bardzo trudne, gdy ktoś jest naprawdę bardzo radosną i lu-biącą się śmiać osobą. Tak jak stwierdziła pani Joanna, wystarczy

W czwartek 15 września odbyło się w naszej szkole spotkanie uczniów klasy IIIB z Joanną Liszowską. Głów-nym tematem rozmowy była praca aktora. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Pani Joanna odpo-wiadała na każde pytanie starannie i szczegółowo, aby niczego nie pomi-nąć. Całe spotkanie przebiegło

jedna pomyłka lub głupi żart, aby nie móc powstrzymać się od śmie-chu. Najważniejszy w teatrze jest kontakt z widzami, bo gdyby nie oni, to wystawianie sztuk niemiałoby sensu. Pani Joanna zdradziła nam także, jaka jest różnica pomiędzy zapamiętywaniem tekstu do filmu i do spektaklu. Kwestię, jaką wypo-wiada aktor w teatrze, zapamiętuje się na lata, natomiast dialogi do fil-mu po wypowiedzeniu ich przed kamerą po jednym dniu „wylatują” z głowy. Spotkanie bardzo mi się podobało, gdyż przez całą godzinę uśmiech nie schodził z moich ust. I jest to oczywi-ście zasługa sympatycznej aktorki. Aleksandra Kozłowska, IIIB

Numer 1/2

NAJWAŻNIEJSZY JEST KONTAKT Z WIDZAMI

NIEZWYKŁA MAPA

Str. 3

Święto pięknej książki zorganizowane przez Fundację ARKA im. Józefa Wilkonia

oraz Bibliotekę Publiczną Miasta i Gminy Piaseczno

Page 4: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

Zaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium samorządu uczniowskiego. Ucznio-wie swoją kandydaturę mogli skła-dać w postaci kart zgłoszeń. Wszyscy kandydaci przygotowali wspaniałe plakaty wyborcze, aby zachęcić gło-sujących do oddania na siebie głosu. 21 września odbyły się same wybo-ry. Każdy uczeń mógł oddać głos na wybranego kandydata. Na prze-rwach było duże zamieszanie, bo każdy chciał zagłosować. Z przerwy na przerwę urna wyborcza była co-raz pełniejsza. Po przeliczeniu gło-sów przez Komisję Wyborczą zostały ogłoszone wyniki: 1 miejsce - Rafał Stępień-Miernikowski, IIIB 2 miejsce - Maciej Tekliński, IIB 3 miejsce - Mateusz Mika, IB Wymienione osoby tworzą prezy-dium samorządu uczniowskiego gimnazjum. Nowemu przewodniczą-cemu zadałyśmy parę pytań. Oto jego odpowiedzi. Co nowego masz zamiar wprowa-dzić w życie naszej szkoły? Mam zamiar między innymi wpro-wadzić radiowęzeł lub monitoring informacyjny, ale zależy to również od decyzji pani dyrektor.

Na Twoich plakatach wyborczych można było zobaczyć zdjęcie z by-łym przewodniczącym SU Maciejem Wachem. Czy Maciek rzeczywiście Cię popiera? Pod koniec zeszłego roku szkolnego rzeczywiście zrobiłem sobie zdjęcie z Maćkiem i mam jego poparcie. Czyli miałeś już pod koniec zeszłego roku szkolnego zamiar startować w tegorocznych wyborach? Tak, oczywiście miałem taki zamiar już pod koniec roku szkolnego. I Ma-ciek razem z Olą i Luizą, czyli prezy-dium samorządu z zeszłego roku, stwierdzili, że będę idealnym kandy-datem. Tak więc przekazałem praw-dę na moim plakacie. Serdecznie gratulujemy zwycięstwa i mamy nadzieję, że nowy przewod-niczący sprawdzi się w stu procen-tach. I PAMIĘTAJCIE: SAMORZĄD SZKOL-NY TWORZĄ WSZYSCY UCZNIOWIE!

Zosia Boczkowska i Wiktoria Cieślińska, IIB

Tego samego dnia odbyły się także wybory do samorządu uczniowskie-go klas IV-VI szkoły podstawowej. Najwięcej głosów uzyskali i tym sa-mym weszli do prezydium:

Anna Jakubowska, Vc Stefan Gajda, VIc Piotr Kaczorowski, VIa Gratulujemy zwycięstwa! Ania (która zdobyła najwięcej gło-sów) również odpowiedziała na kilka pytań, które zadali jej rówieśnicy. Jak wyglądała Twoja kampania wy-borcza? Rozwiesiłam na szkolnych koryta-rzach samodzielnie przygotowane plakaty, rozdawałam też naklejki ze swoim nazwiskiem oraz cukierki. A co obiecałaś wyborcom? Obiecałam, że na pewno będą zado-woleni z moich działań i na pewno nie pożałują, że na mnie głosowali. Dlaczego chcesz pracować w samo-rządzie uczniowskim? Chcę pracować w samorządzie, bo pragnę zrobić coś nowego w naszej szkole. Zatem jakie są Twoje pomysły? Pomysłów mam bardzo dużo, ale korzystam też z propozycji osób uczestniczących w zebraniach samo-rządu. Dlatego jeśli ktoś ma jakiś pomysł, to niech przychodzi na nasze spotkania.

Życzymy powodzenia w realizacji planów.

Redakcja

skorzystać w następujących mia-

stach: Białystok, Głogów, Jelenia

Górna, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź,

Opole, Poznań, Stalowa Wola, Szcze-

cin, Szczecinek, Toruń, Trójmiasto,

Tychy, Warszawa, Wrocław. Partne-

rami akcji są też: Szybka Kolej Miej-

ska, Koleje Mazowieckie, Warszaw-

ska Kolej Dojazdowa. W 2015 roku

do kampanii przystąpiło ok. 1500

miast europejskich, w Polsce jest ich

W Polsce Dzień bez Samochodu ob-

chodzony jest od 2004 roku pod pa-

tronatem Ministerstwa Środowiska.

Miasta, w których na ulicach zamiast

samochodów pojawiają się wówczas

rowery, to: Gdynia, Krzyż Wielkopol-

ski, Opole, Rybnik, Wrocław. Z dar-

mowych przejazdów komunikacją

miejską w ramach Europejskiego

Tygodnia Zrównoważonego Trans-

portu i Dnia bez Samochodu można

126.

Bez wątpienia jest to bardzo godna

idea, zaś jej zalety wymieniać można

Str. 4

DZIEŃ BEZ SAMOCHODU MIĘDZYNARODOWA KAMPANIA PROEKOLOGICZNA ŚWIĘTOWANA COROCZNIE 22 WRZEŚNIA

KURIER SZKOLNY

SZKOLNA DEMOKRACJA

Page 5: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

w nieskończoność: rozładowanie

ruchu ulicznego, ochrona środowi-

ska, poprawa naszej kondycji fizycz-

nej i wiele innych. Wciąż jest jednak

wiele osób nieprzekonanych, wybie-

rających podróż samochodem.

A takie rozwiązanie ma więcej wad

niż zalet. Samochód przede wszyst-

kim jest droższy. I nie chodzi tu

o sam zakup, ale o koszty utrzyma-

nia, paliwo, obowiązkowe ubezpie-

czenie czy niezbędne naprawy. Są

też i inne koszty, ale te ponosi już

natura. Emisja dwutlenku węgla,

w przeliczeniu na podróżującą oso-

bę, jest dużo mniejsza w komunika-

cji miejskiej. Kolejnym problemem

są korki. Im więcej samochodów na

ulicach, tym większe korki i mniej

wolnych miejsc na parkingach.

Doskonałą okazją do zmiany przy-

zwyczajeń jest właśnie Europejski

Dzień bez Samochodu, który obcho-

dzimy 22 września. Tego dnia każdy

może korzystać z komunikacji miej-

skiej bezpłatnie, zarówno w pierw-

szej jak i w drugiej strefie biletowej.

Bramki w metrze są otwarte, a ka-

sowniki zablokowane.

Celem kampanii jest zachęcenie

mieszkańców miast do zmiany nie-

korzystnych dla zdrowia przyzwycza-

jeń i wybrania alternatyw-

nych, ekologicznych środków podró-

żowania: chodzenia pieszo, jazdy na

rowerze, korzystania z komunikacji

miejskiej, do czego gorąco nama-

wiam.

Magdalena Gałązka, IIB

Świętego, w którym obejrzeliśmy kaplicę Kochanowskich z charaktery-stycznym epitafium pisarza oraz kryptę grobową poety. Na koniec udaliśmy się do Czarnola-su, byłego majątku Kochanowskich, gdzie zwiedzaliśmy muzeum całko-wicie poświęcone Janowi Kocha-nowskiemu. Potem udaliśmy się na spacer po parku otaczającym mu-zeum. Obejrzeliśmy obelisk posta-wiony w miejscu, w którym rosła słynna lipa, pod którą poeta pisał

swoje wiersze. Usiedliśmy też na znajdującym się nieopodal kamie-niu, na którym też podobno siadał Jan Kochanowski. Ma nam to za-pewnić łatwość pisania wypraco-wań. Po spacerze i krótkim odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną do szkoły w Chylicach. Wycieczka była bardzo interesująca, a pogoda sprzy-jała zwiedzaniu.

Kaja Jaworska, IB

29 września klasy pierwsze gimna-zjum wybrały się na wycieczkę szla-kiem poety renesansu Jana Kocha-nowskiego. Pierwszym punktem naszej wyciecz-ki był zamek książąt mazowieckich w Czersku, oddalony o około 20 kilo-metrów od Chylic. Zamek zwiedzali-śmy w formie gry. Dostaliśmy spe-cjalne karty z pytaniami, a nasze zadanie polegało na zwiedzeniu zamku i odnalezieniu odpowiedzi. Po trzydziestu minutach wraz z na-szą panią pilot sprawdziliśmy wyko-nanie zadania. Następnym punktem naszej wy-cieczki był Zwoleń, gdzie odwiedzili-śmy małe muzeum, w którym do-wiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji dotyczących samego poe-ty Jana Kochanowskiego jak i jego rodziny. W miasteczku zwiedziliśmy też kościół Podwyższenia Krzyża

Dawniej koński przystrój, czyli rząd,

składał się z ozdobnego siodła, uzdy

i wielu innych cennych elementów.

Jeśli więc ktoś dostał konia z rzę-

dem, otrzymał bardzo drogi podaru-

nek.

Filip to dawne gwarowe określenie zająca, dlatego w powie-

dzeniu wyrwać się jak filip z konopi wy-

raz ten piszemy małą literą. W inten-

sywnie pachnących konopiach zając

łatwo mógł się skryć przed tropiącymi

psami. Przedwczesne wyjście z takiej

kryjówki to pochopna decyzja.

Numer 1/2

SKĄD SIĘ WZIĄŁ FILIP W KONOPIACH?

SZLAKIEM POETY Z CZARNOLASU

Str. 5

KONIA Z RZĘDEM

Page 6: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

First of all were going to tell you about this new project. Half of our class ( IIB ) is in this project. There are different tasks for each month. We are teaming up with other coun-tries such as: Romania, Turkey, Por-tugal, Italy, Denmark. This is our schedule for this school year: October: The first team (us) posts the first four paragraphs of our story (it can be about anything) that is written in English and the other countries has to write the other four paragraphs but it has to be about the story that

we wrote. Then another group from our class writes another four para-graphs to the story and it goes on and on till all of the teams wrote their paragraphs and the story is done. When the story is done the first group that started it will have to create illustration to the story and other groups will have to do the same. This task will take us a few months so we will probably finish it December. January: We have a first Skype or Facetime the students from paired schools.

March: We have a second meeting on Skype or Facetime. April: We have to make a video based on the story we wrote and the schools were teaming up with will have to film it too. We all hope that we will be able to do all of the tasks till the deadline and have great fun during them

By Stefania Tabaczyk,

Wiktoria Rusiak, kl.II B

wód. Z OSP jestem związany od dziecka, ale oficjalnie wstąpiłem w jej szeregi w 1990 roku. - Na czym tak naprawdę polega ta praca? - Praca strażaka to służba, której przewodnią myślą jest przede wszystkim niesienie pomocy. Dbamy o zdrowie, życie oraz mienie ludzi. - Co przychodzi Panu na myśl, gdy rozlega się dźwięk syreny strażac-

Wywiad z prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Chojnowie - Pa-nem Sławomirem Szydłowskim. - Jak zaczęła się Pana służba w Ochotniczej Straży Pożarnej? - W mojej rodzinie służba w OSP to już chyba tradycja. Zarówno mój ojciec, jak i jego brat byli strażakami zawodowymi oraz ochotnikami. Moi dwaj bracia także wykonują ten za-

kiej? - Pierwszy mój odruch to porzucenie wszystkiego, co w danej chwili robię i skupienie się na jak najszybszym dotarciu do jednostki. Nie jestem w stanie opisać moich odczuć i myśli, bo jest to rodzaj mobilizacji, która ma konkretny cel - pomoc. - Czy wyjazdy na akcje to już dla Pana rutynowe postępowanie? Czy jednak każda akcja ratunkowa wy-

Str. 6

STRAŻAK BIEGNIE TAM, SKĄD INNI UCIEKAJĄ

KURIER SZKOLNY

ENGLISH PROJECT ”TO BE CONTINUED”

nek, prezentacja przedmiotów zro-bionych na misjach w Afryce, loteria fantowa, malowanie twarzy, robie-nie baniek mydlanych, udział w kon-kursie „Jak ja mogę być miłosier-nym?”. Festyn rozpoczął się mszą świętą o godzinie 13:00. Następnie można koncertu dziecięcej scholi „Skarby Maryi”. Scholanki zachwycały nie tylko wyglądem, ale też przepięk-nym śpiewem. O 14:30 odbył się występ dzieci, młodzieży i rodziców z Ochronki bł. E. Bojanowskiego pt. „SMS - Służyć Miłosiernym Sercem”. Około godziny 15:00 rozpoczęła się koronka do Bożego Miłosierdzia. Na finał o godzinie 16:00 zaplanowano

koncert Beaty Bednarz. Widownia była zachwycona jej występem. Warto też wspomnieć, że pieniądze zebrane w czasie festynu zostaną przeznaczone na budowę hospicjum dla dzieci w Wilnie. Myślimy, że niektórzy nie zapomną tego festynu przez długi czas.

Julia Osuch, Wiktoria Rusiak, kl. II B

18 września w Parku Zdrojowym w Konstancinie-Jeziornie odbył się Festiwal Anielski. Wielu uczniów naszego gimnazjum z klas IA (Hania), II B (Hania D., Julia M., Julia O., Wik-toria C., Wiktoria R., Filip M., Maks M., Krzysztof W.) i III B (Alicja H.) pomagało w organizacji tej imprezy, występując w roli wolontariuszy. Organizacją festynu zajęło się Zgro-madzenie Sióstr od Aniołów, które swoją siedzibę ma na terenie Chylic. Propozycje udziału w wolontariacie złożyła nam siostra Lucyna Tomasze-wicz, która pomagała w dekorowa-niu namiotów z różnymi atrakcjami nie tylko dla dzieci, którymi były między innymi: anielski poczęstu-

FESTYN ANIELSKI: NA SKRZYDŁACH MIŁOSIERDZIA

Page 7: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

zwala w Panu nowe emocje? - Każdy wyjazd na akcję ratunkową jest jedyny w swoim rodzaju. Nie można tutaj mówić o rutynie, choć sprawne działanie decyduje o po-myślnym zakończeniu akcji. Dlatego tak ważne są dla strażaków szkole-nia, na których ćwiczymy nasze ciało i mózg w różnych symulacjach. - Strażak kojarzy się przede wszyst-kim z gaszeniem pożarów. W jakie-go rodzaju akcjach biorą udział stra-żacy ponadto? - Paradoksalnie, straż pożarna rza-dziej wyjeżdża do pożaru, niż jakie-gokolwiek innego zdarzenia. Dzisiaj strażacy wzywani są do wypadków drogowych, zerwanych linii energe-tycznych, przewróconych drzew, rozlanych płynów eksploatacyjnych, powodzi. - Co Pan czuje po udanej ak-cji? - Po udanej akcji czuję przede wszyst-kim satysfakcję i zadowolenie, że mogłem zrobić coś po-

żytecznego. - Co było dla Pana naj-większym wyzwaniem w pracy strażaka? - Za najtrudniejsze uwa-żam zachowanie tzw. ”zimnej krwi” podczas ak-cji. Często chodzi o ludzkie życie. Nierzadko kładę na szali własne życie. To są trudne mo-menty w tej pracy. - Jakie inne służby mundurowe współpracują z Pańską jednostką? - Moja jednostka współpracuje z policją i pogotowiem ratunkowym, z Państwową Strażą Pożarną w Pia-secznie oraz innymi jednostkami gminnymi i powiatowymi. - Czego nauczyła Pana służba w Ochotniczej Straży Pożarnej?

- Służba w OSP nau-czyła mnie przede wszystkim pokory dla losu. Widzia-łem wiele nieszczęść ludzkich, ale

kiedy człowiek styka się z tym bez-pośrednio, rozumie, że tragedia mo-że dotknąć każdego z nas. - Jak powinien zachować się młody człowiek, gdy w jego otoczeniu wy-buchnie pożar? - Przede wszystkim należy zapobie-gać powstawaniu takich sytuacji. Gdy jednak już taka zaistnieje, to niezbędna jest znajomość numerów alarmowych i zgłoszenie zdarzenia odpowiednim służbom. Wezwanie pomocy to najlepsze, co może zro-bić młody człowiek w trudnej sytua-cji. - Dziękujemy za ciekawą rozmowę. Życzymy tylko udanych i nieskom-plikowanych akcji ratunkowych.

Mikołaj Wojewoda

i Dawid Szydłowski, VIb

podejście i decyduje się przystąpić do rywalizacji. Nigdy nie spodziewa-ła się, że to zrobi. Aż do tego lata. „Angelfall” Susan Ee Ziemię ogarnęły ciemności. Państwa upadły, szpitale, szkoły i urzędy stoją puste, nie działają komórki. Za dnia na ulicach rządzą brutalne gangi, ale kiedy zapada mrok, wszyscy wracają do kryjówek, kryjąc się przed grozą Najeźdźców. Anioły. Niektóre pięk-ne, inne jakby wyjęte z najgorszych koszmarów, a wszystkie nadludzko potężne. Przez wieki uważaliśmy je za swoich stróżów, teraz okazały się agresorami siejącymi śmierć. Siedemnastoletnia Penryn wyrusza w desperacki pościg, żeby uratować życie młodszej siostry. Żeby zwięk-

„Panika” Lauren Oliver Heather to zwykła dziewczyna, która wierzy, że może ją spotkać coś do-brego. Żyje w świecie, w którym mnóstwo ludzi bierze udział w nie-bezpiecznej grze, w której muszą poświęcić wszystko, aby zdobyć nagrodę - szansę na lepsze życie. Ta gra to Panika. Nikt nie wie, kim są sędziowie, którzy wymyślają zadania i czuwają nad przebiegiem rywaliza-cji. Uczestnicy zostają zmuszeni do przesunięcia własnych granic, do wyjścia poza strefę bezpieczeństwa, do stawienia czoła najgłębszym lę-kom. Dziewczyna ma na imię Hea-ther. Od zawsze pogardzała grający-mi w Panikę. Ale kiedy jej chłopak odchodzi do innej, pełna wściekło-ści, bólu i rozpaczy zmienia swoje

szyć swoje szanse, musi zjednoczyć siły ze swoim wrogiem. U kresu ich podróży muszą podjąć trudną decy-zję. Czy postąpią właściwie? „Początek mnie i ciebie” Emery Lord Paige ma siedemnaście lat. Mówią o niej Dziewczyna, Której Chłopak Utonął. Chce żyć normalnie, poko-nać lęki, ale nie potrafi znaleźć swe-go miejsca w szkole i w domu. Pew-nego dnia siada w jednej ławce z dziwnym chłopakiem, który spra-wi, że jej życie się zmieni. „Początek mnie i ciebie” to piękna historia o odnajdowaniu własnej tożsamości i podnoszeniu się z tragedii.

Maja Gielecińska, IIA

Numer 1/2

ZAKĄTEK KSIĄŻEK

Str. 7

Page 8: KURIER SZKOLNYszkolachylice.pl/images/sampledata/kurier/kurier_9_10_2016_17.pdfZaczął się nowy rok szkolny, więc jak co roku we wrześniu zostały prze-prowadzone wybory do prezydium

kółeczka. Ciągnął za sobą długi ogon, który kończył się w ścianie. Trąba zjadała wszystko, co znalazło się na jej drodze. Zbliżała się już do skarpetki, która była tak przestra-szona, że nie miała siły i odwagi, aby uciekać. Nagle poczuła, że coś ją wsysa i znalazła się w ciemnym i po-nurym miejscu. Otaczały ją dziwne przedmioty i wszędzie był kurz. My-ślała, że już po niej. Niespodziewa-nie poczuła ciepło i otworzyła oczy. Coś ciągnęło ją w górę. -No proszę, znów skarpetka - powie-działa pani woźna, przeglądając wo-rek odkurzacza. - Rodzice kupują skarpetki, a dzieci je gubią - dodała i położyła skarpetkę na grzejniku przy drzwiach. Skarpetka nie wiedziała, co ma o tym wszystkim myśleć, ale była tak wykończona, że szybko usnęła. Nad ranem obudził ją gwar. W szko-

Był ciepły i słoneczny dzień. Na szkolnym boisku dzieci grały w zbija-ka. Głośną i wesołą zabawę przerwał jednak odgłos dzwonka. Była to ostatnia lekcja klasy Vc w tym dniu. Wszyscy pobiegli do szatni, aby się przebrać i iść do domu. W krótkim czasie w budynku szkoły zapanowała cisza. Ostatni promień zachodzącego słoń-ca wpadł przez okno do sali gimna-stycznej i oświetlił podłogę. Pod ław-ką przy przebieralni leżała biała skar-petka. Było jej smutno i czuła się samotnie. Tęskniła za swoją siostrą, z którą nigdy przedtem się nie roz-stawała. Wkrótce jej rozmyślania przerwał huczący dźwięk. Z każdą chwilą hałas narastał, aż w pewnym momencie do przebieralni wtargnął olbrzymi potwór. Miał wielką trąbę, długą, giętką szyję i owalny, zielony brzuch. Zamiast nóg miał malutkie

le było dużo dzieci. Roze-spana skarpet-ka poczuła, że ktoś ją podnosi i wpycha do plecaka. - Dobrze, że się znalazła, bo to moje nowe skarpetki. Teraz już mogę dać je ma-mie do prania - powiedziała dziew-czynka w żółtym sweterku. - Unikniesz szlabanu - dodała stojąca obok koleżanka. Skarpetka w plecaku szybko się zo-rientowała, że leży koło swojej sio-stry. Bardzo się ucieszyła i opowie-działa jej niesamowitą historię o zielonym potworze.

Magdalena Stallinga, Vc

ZIELONY POTWÓR Opowieść o niezwykłej skarpetce

Pisemko wydawane w Zespole Szkół Publicznych w Chylicach

Opiekun zespołu redakcyjnego: Monika Oksiutycz

Zespół redakcyjny: Maja Faszczewska, Maja Gielecińska, Wiktoria Rusiak,

Julia Sierosławska, Ignacy Śledziński

Pająk pyta pająka: - Skąd masz te motylki? - Ściągnąłem z sieci. Czym się różni kucharz od chemika? Chemik nie może oblizać łyżki.

Co mówią na Hawajach rodzice dziec-ku, gdy robi się późno? Honolulu. Z wycieczki szkolnej: - Zobaczcie, jaki piękny las. - Gdzie? Nie widzę, bo drzewa zasła-niają.

- Co robi Usain Bolt, kiedy ucieknie mu autobus? - Czeka na niego na następnym przy-stanku. - Ulubione miasta grabarzy? - Częstochowa i Zakopane.

UŚMIECHNIJ SIĘ

Podczas szlacheckich biesiad goście w najdroższych strojach, zwykle karmazynowych (nasycony odcień czerwieni), siedzieli z przodu stołu, a na jego końcu - uboga drobna szlachta (nazywana szarakami w odróżnieniu od karmazy-nów) w szarych, niefarbowanych żupanach. Istnieje także inne wytłumaczenie szarego końca związane z hierarchią przy stole. W mniej zamożnych dworach, gdzie siadano do jednego stołu ze służbą domową, koniec, przy którym siedzieli służący, przykrywano gorszym obrusem, z niewybielanego, szarego płótna. Stąd powiedzenie na szarym końcu oznacza jako ostatni.

NA SZARYM KOŃCU