Kopalnie Talentów

28

description

Bo talent to dopiero początek Dziesięć lat temu cały świat oszalał na punkcie Freddy’ego Adu, największego talentu w historii piłki nożnej. W tym samym czasie Robert Lewandowski uchodził za słabszego z dwójki młodych napastników Znicza Pruszków… Dlaczego największe sukcesy odnoszą jednostki, na które nikt nie stawiał? Jak to możliwe, że kolejne wydawnictwa odrzucały Harry’ego Pottera, a nauczyciel muzyki z Liverpoolu przegapił aż dwóch Beatlesów w jednej klasie?

Transcript of Kopalnie Talentów

Page 1: Kopalnie Talentów
Page 2: Kopalnie Talentów
Page 3: Kopalnie Talentów

KOPALNIETALENTÓW

Page 4: Kopalnie Talentów
Page 5: Kopalnie Talentów

KOPALNIETALENTÓW

R A S M U S A N K E R S E N

tłumaczenie

S e b a s t i a n F i l i p

Kraków 2014

Page 6: Kopalnie Talentów

The Gold Mine effecT

crack The SecreTS of hiGh PerforMance

Copyright © Rasmus Ankersen. All rights reservedCopyright © for the Polish edition by Wydawnictwo SQN 2014

Copyright © for the translation by Sebastian Filip 2014

Redakcja i korekta – Joanna Mika-Orządała, Jacek RingOpracowanie typograficzne i skład – Joanna Pelc

Okładka – Paweł Szczepanik / BookOne.pl

All photos inside the book: © Rasmus Ankersen

All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.Książka ani żadna jej czesc nie może byc przedrukowywana ani w

jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani

odczytywana w srodkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy.

Wydanie I, Kraków 2014ISBN: 978-83-7924-263-4

NASZA KSIĘGARNIA www.labotiga.pl

www.wydawnictwosqn.pl

DYSKUTUJ O KSIĄŻCE /WydawnictwoSQN

/WydawnictwoSQN

/SQNPublishing/

/

/

N

Szukaj naszych książek również w formie

elektronicznej

k eej

Wspieramy srodowisko! Książka została wydrukowana na papierze wyprodukowanym zgodnie z zasadami zrównoważonej gospodarki lesnej.

Page 7: Kopalnie Talentów

Wstęp do polskiego Wydania | 7

Wstęp do polskiego wydaniaPiotr Rutkowski

Dlaczego w polskiej piłce nożnej, z niewielkimi wyjątkami, ciągle brakuje sukcesów? Pytanie to było zadawane tysiące razy, mimo że padło już tyle odpowiedzi i  tylu ekspertów zabrało głos. Za-dajemy je sobie regularnie również w  odniesieniu do innych dyscyplin sportu, wobec których mamy ogromne oczekiwania – zwykle po kolejnych igrzyskach olimpijskich lub innych ważnych wydarzeniach sportowych. Mamy wybitnych sportowców, którzy działają na wyobraźnie mas, ale ich sukcesy w wiekszosci nie wy-nikają z jakiejs koncepcji, pomysłu czy systemu.

Wydaje sie, że już dawno zidentyfikowano przyczyny, dla któ-rych polski sport przegrywa rywalizacje ze swiatową czołówką. Znana jest własciwie pełna lista przyczyn i tylko odmienia sie je mechanicznie przez przypadki: zbyt duże albo zbyt małe zarobki zawodników, słabi szkoleniowcy i  niedouczeni nauczyciele wy-chowania fizycznego, leniwe dzieci, nieodpowiedzialni rodzice i niemoralni agenci, notoryczny brak dofinansowania, ogranicze-ni działacze, kiepska infrastruktura, no i  oczywiscie zbyt sroga i  długa zima, która uniemożliwia przeprowadzanie treningów przez cały rok. A w ogóle to brakuje nam, Polakom, talentu. Po prostu nie ta mentalnosc, nie te geny…

A co, jesli wszystkie te przeszkody są wydumane i mówiąc o nich, usprawiedliwiamy własną nieudolnosc? Jestem przekonany, że tak naprawde możemy dokonywac wielkich rzeczy w każdej dyscyplinie sportu (i nie tylko). Wszystko zależy od nas – od tego,

Page 8: Kopalnie Talentów

8 | kopalnie talentóW

czy rzeczywiscie dążymy do sukcesu, czy mamy dobre pomysły i podejmujemy mądre decyzje. Jedno jest pewne: trzeba czytac, szukac, analizowac, kwestionowac, dyskutowac, próbowac, jesz-cze raz analizowac, znowu próbowac i… ciągle czytac. Najlepiej takie książki jak ta.

My w Lechu Poznań lubimy czerpac inspiracje od ludzi, któ-rzy myslą w poprzek. Po przeczytaniu Kopalni talentów utwierdzi-łem sie w przekonaniu, że nie ma sensu czekac, aż pewnego razu na naszej murawie przypadkowo pojawi sie wybitna jednostka, talent, geniusz. Są miejsca na swiecie, które produkują zwyciez-ców na skale masową. Rasmus Ankersen nazywa je Kopalniami Talentów. Nie zawsze one istniały. Zostały stworzone. Autor zwie-dził je, spotkał ich założycieli i doszedł do wniosku, że tajemni-ca sukcesu jest uniwersalna – niezależnie od dyscypliny sportu i w ogóle dziedziny życia.

Rasmus Ankersen obala mity, głoszące, że sukces jest zapro-gramowany w genach lub wynika wyłącznie z  talentu. Zwraca za to uwage na ogromne znaczenie nastawienia mentalnego. To w głowie rozgrywa sie decydująca potyczka. Sukces odniesie ten, kto mocniej tego pragnie, kto bardziej wierzy, że mu sie uda, kto ma w sobie wiecej pasji, zaangażowania i miłosci do wybranej dziedziny. Wcale nie musisz byc cudownym dzieckiem, żeby za-pisac sie na kartach historii. Mało tego – autor dowodzi, że zbyt wczesny sukces może utrudnic wejscie na sam szczyt. A ten, kto swietuje najwieksze triumfy, czesto jest niedoceniany na wcze-snym etapie kariery.

W  grudniu 2013 roku zaprosiłem Rasmusa Ankersena na Lech Conference, miedzynarodową konferencje dla trenerów pił-ki nożnej, którą organizujemy co roku w Poznaniu. Jej uczestni-cy byli zachwyceni. Dzisiaj spostrzeżenia Duńczyka mają szanse

Page 9: Kopalnie Talentów

trafic do szerszego grona odbiorców w Polsce. Ciesze sie, bo jest to ważna książka. Inspiruje i napawa optymizmem. Autor poka-zuje, że Kopalnia Talentów może powstac wszedzie. Dlaczego nie u nas?

Piotr Rutkowski wiceprezes do spraw sportu

KKS Lech Poznań

Page 10: Kopalnie Talentów
Page 11: Kopalnie Talentów

przypadek simona kjaera | 11

Przypadek Simona Kjaera

Zaczne od pewnego wyznania: gdyby wszystko w  moim życiu potoczyło sie zgodnie z planem, ta książka nigdy by nie powstała.

Dzieciństwo spedziłem w  zachodniej, rolniczej czesci Danii. Żyłem w  małym, 35-tysiecznym miasteczku położonym na zu-pełnym odludziu. Moja miescina mogła sie pochwalic jednym – należała do ważniejszych osrodków przemysłu włókienniczego.

Obserwowałem, jak fabryki masowo przenoszą sie do Europy Wschodniej i Chin, i doszedłem do wniosku, że nie ma wieksze-go sensu marzyc o karierze magnata tekstylnego. Fantazjowałem za to, by zostac piłkarzem i grac na najsłynniejszych stadionach swiata. Ściany mojego pokoju oklejone były plakatami wielkich gwiazd futbolu. Codziennie po szkole z  kolegami gralismy na ulicy w  piłke. Obiecałem nawet tacie, że kupie mu mercedesa, gdy tylko moja profesjonalna kariera ruszy z kopyta. Mając 18 lat, zostałem kapitanem jednej z najlepszych drużyn młodzieżowych Danii. Nie mogłem narzekac na życie.

Rok później zostałem brutalnie obudzony z tego snu. W pierw-szym meczu ligowym tak fatalnie roztrzaskałem kolano, że musia-łem zapomniec o zawodowej grze w piłke. Mogłem zawiesic buty na kołku. Miałem 19 lat.

Nie zapisałem sie wiec w historii futbolu. Dzis wspomina sie mnie raczej jako „tego kontuzjowanego, o którym szybko zapo-mniano”. Idąc w slady innych piłkarzy, którzy przegrali z urazami i przepadli, zostałem trenerem. Czesto najlepszymi w tej profesji

Page 12: Kopalnie Talentów

12 | kopalnie talentóW

są własnie niespełnieni, sfrustrowani zawodnicy, w których wciąż płonie ogień ambicji.

W  2004  roku współpracowałem przy założeniu pierwszej szkółki piłkarskiej w Skandynawii. Mielismy wtedy do dyspozy-cji zaledwie kilka trawiastych boisk. Za płotem pasły sie krowy, a zawodnicy musieli nocowac w prymitywnym budynku nieopo-dal. Nic wiec dziwnego, że nasze pragnienie, aby na tym duńskim pustkowiu wyszkolic graczy swiatowej klasy, wielu wydawało sie naiwne. Wciąż pamietam, jak musielismy zachecac piłkarzy do udziału w  pierwszym naborze do akademii. Jako początkująca szkółka nie moglismy skusic zawodników uważanych za najlepiej rokujących. Musielismy wiec przyjmowac tych, którzy sami sie do nas zgłosili. Przypominało to kompletowanie drużyny na zaje-ciach wuefu, z tą różnicą, że wszystkie drużyny wybierały piłkarzy przed nami. Zazwyczaj mielismy wiec graczy odrzuconych przez inne kluby.

Ostatecznie podpisalismy kontrakty z  15  chłopcami i  do skompletowania składu brakowało nam jeszcze jednego. Wsród kandydatów był 15-latek z miejscowosci oddalonej o 50 kilome-trów od akademii. Nazywał sie Simon Kjaer. Był jednym z tych, o których duńskie kluby nie miały pojecia, i nawet najlepsi po-szukiwacze talentów nie byli swiadomi jego istnienia. Problemem był jednak fakt, że już wczesniej go odrzucilismy. Kilku trenerów akademii, w tym ja, widziało go w akcji i zgodnie stwierdziło, że nic z niego nie bedzie. Sezon był już jednak tuż-tuż, a my nie mielismy wielkiego wyboru, wiec ostatnie wolne miejsce zajął Simon Kjaer. Był pod reką, a  dodatkowo jego ojciec pracował w naszym klubie jako osoba odpowiedzialna za dostawy sprzetu. Kjaer senior był dobry w tym, co robił, i bylismy gotowi pójsc na wiele ustepstw, aby tylko go zatrzymac. Przyjelismy jego syna pod

Page 13: Kopalnie Talentów

przypadek simona kjaera | 13

warunkiem, że sam zapłaci za swoje utrzymanie. Jak wspominał później Simon: „Czułem, że zaakceptowali mnie tylko dlatego, że lepsi ode mnie byli poza ich zasiegiem”.

Miał stuprocentową racje.

Wielka pomyłkaSiedem lat później byłem na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Rzymie podczas meczu AS Romy z Juventusem Turyn. To spot- kanie okazało sie szczególne z dwóch powodów. Po pierwsze, był to pojedynek zespołów z europejskiej czołówki. Po drugie, w dru-żynie z Rzymu zadebiutował nowy, 22-letni boczny obrońca.

Obserwowałem tego blondwłosego Duńczyka z  trybuny wy-pełnionej po brzegi przez oszalałych fanów Romy. Gdy wybiegł, oklaskując publicznosc, wróciłem myslami do naszego pierwsze-go spotkania w piłkarskiej akademii duńskiego FC Midtjylland, gdzie pracowałem jako trener.

Od tamtej pory jego kariera potoczyła sie błyskawicznie.Gdy miał 18 lat, trafił do Palermo za 3,3 miliona funtów. Dwa

lata później 9,2 miliona funtów zapłacił za niego niemiecki Wol-fsburg. Na długo przed trzydziestką grał w AS Romie, jednym z najwiekszych klubów swiata. Wystepując w tak młodym wieku na pozycji, z którą wielu nie może sie oswoic przez lata, błyska-wicznie został wyróżniającym sie piłkarzem ligi włoskiej – błysz-czał w  rozgrywkach, które słyną z  „produkowania” najlepszych obrońców swiata*.

Co tydzień rywalizował z najsłynniejszymi napastnikami i już w  pierwszym sezonie w  Serie A  został wybrany do jedenastki

* Po trwającym sezon wypożyczeniu do AS Romy Kjaer na mocy transferu definitywnego trafił do francuskiego klubu OSC Lille. Wystepuje w nim do dzis (wszystkie przypisy pochodzą od tłumacza).

Page 14: Kopalnie Talentów

14 | kopalnie talentóW

rozgrywek. Oprócz niego w tym gronie znalazł sie miedzy innymi legendarny Paolo Maldini. Eksperci nazwali Duńczyka jednym z najbardziej obiecujących obrońców na swiecie, a  jego gra nie umkneła uwadze klubów takich jak Manchester United, AC Mi-lan czy Liverpool, które zgłaszały chec jego pozyskania.

Wielkie zaskoczeniePoszukując źródeł sukcesu Kjaera, wielu powiedziałoby, że praw-dopodobnie przyszedł na swiat z wielkim talentem. W ten sposób jego kariere tłumaczy wielu trenerów, dziennikarzy i specjalistów. I wszyscy są w błedzie. Kjaer na początku w niczym nie przypo-minał nieoszlifowanego diamentu.

Pamietam jak dzis, gdy w 2004 roku dyrektor akademii FC Midtyjlland, Claus Stenlein, wszedł do pomieszczenia dla trene-rów z plikiem papierów w dłoni. Było to zaledwie szesc miesie-cy po tym, gdy Simon dołączył do naszego zespołu. W spotka-niu uczestniczyli wszyscy trenerzy, w tym ja. Claus rozdał nam kartki i poprosił o wskazanie pieciu zawodników, którzy naszym zdaniem za piec lat zrobią najwiekszą kariere. Mielismy również uszeregowac ich zgodnie z  szansami, jakie im dajemy. W  tam-tym momencie moglismy wybierac sposród 16 piłkarzy. Jednym z nich był Simon Kjaer. Gdy wszyscy wypisalismy nazwiska na kartkach, dyrektor akademii zakleił koperte z typami i odłożył ją do szuflady.

Piec lat później, gdy sprzedalismy Kjaera za 3,3 miliona fun-tów, Claus Stein otworzył zalakowaną koperte.

Jak sądzicie, ilu sposród osmiu trenerów stawiało na Kjaera?Żaden!

Page 15: Kopalnie Talentów

przypadek simona kjaera | 15

III wojna światowaPragne rozwiac wasze wątpliwosci: wszyscy trenerzy, którzy nie dawali Kjaerowi szans, byli profesjonalistami. Każdy z  nas był inteligentny, swietnie wyszkolony, mielismy trenerskie licencje UEFA A. Mimo że wszyscy reprezentowalismy ponad 100 lat do-swiadczenia w  rozwijaniu piłkarskiego talentu, nawalilismy. Ja-kim cudem moglismy sie tak pomylic? Co dokładnie umkneło naszej uwadze? Do dzis nie ma dnia, abym nie zadawał sobie tego pytania.

Historia Simona Kjaera była jedną z kluczowych inspiracji do powstania tej książki. Jak sie jednak przekonacie w dalszej jej cze-sci, dzieje tego zawodnika w żadnym wypadku nie są niezwykłe. Z problemem Simona Kjaera muszą zmagac sie również trenerzy, dyrektorzy, rodzice czy nauczyciele. Ten przypadek rodzi wiele pytań, na które powinnismy sobie odpowiedziec niezależnie od naszych profesji. Czym jest talent? Czy naprawde wiemy, co kryje sie za tym słowem? Czego własciwie szukamy? Jak możemy roz-poznac takie zdolnosci, rozwijac je i robic to skuteczniej?

Odpowiedzi na te pytania jeszcze nigdy nie były tak cenne. Talent jest absolutnie kluczowym czynnikiem w trudnych ekono-micznie czasach. Na sukcesy i porażki organizacji czy narodów na arenie miedzynarodowej wpływa ich WT – współczynnik talentu, zdolnosc wykorzystywania własnych umiejetnosci.

Jestesmy własnie swiadkami wybuchu nowej wojny, której na-rzedziem bedzie nie broń, lecz talent. Każdy, kto zlekceważy te rywalizacje, zostanie zmiażdżony przez miedzynarodową konku-rencje. Jak wynika z obliczeń Światowego Forum Ekonomiczne-go (ŚFE), zajmujące zwykle pierwsze miejsca w rankingu Global Talent Index Europa i  USA nie zdołają utrzymac tych pozycji,

Page 16: Kopalnie Talentów

16 | kopalnie talentóW

jesli do 2030 roku nie uzupełnią swoich rynków pracy aż 72 mi-lionami wykwalifikowanych robotników.

Jak mówi Anna Janczak z ŚFE: „Nikt nie wyjdzie z tej sytuacji bez szwanku. W najbliższych latach wszyscy staniemy przed pro-blemem braku talentów”.

Walka o talentMoże sie wydawac, że kładzenie nacisku na rozwój talentu w czasach niskiego wzrostu gospodarczego i zastoju we wskaźni-kach wydajnosci pracy to dla krajów zachodnich zbedny luksus. W rzeczywistosci jednak talent jest jednym z ważniejszych narze-dzi, dzieki którym możemy pokonac kryzys. Najlepiej swiadczy o tym fakt, że szybko rozwijające sie kraje, takie jak Chiny, Korea Południowa czy Singapur, przyjeły już strategie dotyczące szcze-gólnych uzdolnień, uznając współczynnik talentu za niezwykle ważny. Mimo że te narody już teraz cieszą sie dobrymi wskaźni-kami wzrostu, są jednoczesnie swiadome, że bez obracania talen-tu w realne korzysci nie dadzą rady utrzymac dotychczasowego tempa rozwoju.

Dla przykładu, chiński rząd zainicjował już jedną z  najbar-dziej obszernych strategii rozwoju talentu. Plan został obliczony na dziesiec lat. Jak deklarował ówczesny przewodniczący Chiń-skiej Republiki Ludowej Hu Jintao, który stanął na czele pro-gramu, w ciągu najbliższej dekady Chiny muszą przeorientowac swoją gospodarke. Zamiast na prace nacisk zostanie położony na talent. Do 2020 roku aż 15 procent produktu krajowego brut-to Państwa Środka zostanie przeznaczone na edukacje i badania, a liczba naukowców wzrosnie do 3,8 miliona. Dla porównania, we wszystkich 28  krajach Unii Europejskiej jest ich zaledwie 1,4 miliona.

Page 17: Kopalnie Talentów

przypadek simona kjaera | 17

Chiński plan zakłada także inne interesujące inicjatywy, na przykład rozprzestrzenianie talentu w kraju. Miałoby to polegac na zachecaniu dobrze wykształconych obywateli do tego, aby zamieszkali w  rejonach rolniczych. Planuje sie też wprowadzic uzdolnionych obywateli do rad nadzorczych państwowych przed-siebiorstw.

Rozwój talentu w Singapurze jest jeszcze bardziej agresywny. Strategia tego kraju nazwana „zarządzaniem przez elity” zakła-da odnalezienie i zachecenie najteższych umysłów do przybycia do Singapuru w ciągu najbliższych lat. Kraj ten już teraz scisle współpracuje z wieloma najlepszymi uniwersytetami na swiecie. Oprócz tego zachetą dla zagranicznych studentów mogą byc ko-rzystne rozwiązania podatkowe i darmowa edukacja, jesli zdecy-dują sie oni pozostac w Singapurze co najmniej trzy lata. Władze kraju deklarują, że do 2015 roku sciągną 150 tysiecy najlepszych studentów z całego swiata. Co wiecej, założono już kilka zespo-łów poszukiwaczy szkolnych talentów, którzy przyglądają sie krajom osciennym pod kątem zdolnych uczniów na poziomie szkół podstawowych i liceów. Celem jest zlokalizowanie wybitnie uzdolnionych i sciągniecie ich do Singapuru.

Jednoczesnie w odległej Brazylii firmy zauważyły, że emigracja utalentowanych obywateli do USA i Europy jest poważnym pro-blemem i dzis organizują kampanie, aby sciągnąc ich z powrotem.

Jednak nawet w sytuacji, gdy utrzymanie uzdolnionych oby-wateli w kraju jest niemożliwe, wciąż da sie wykorzystac fakt, że trafiają oni do różnych segmentów rynku pracy.

Przykładowo, Indie starają sie teraz nawiązac bliskie kontakty z  czescią rozsianej po całym swiecie 25-milionowej armii oby-wateli tego kraju. Celem tych działań jest zdobycie wiedzy na temat tego, którzy z  nich są wybitnie uzdolnieni i  jak można

Page 18: Kopalnie Talentów

18 | kopalnie talentóW

wykorzystac ich kontakty, wiedze i wpływy do uzyskania wzrostu w Indiach.

Wszyscy jesteśmy KjaeramiRównież mniejsze, zorientowane na przyszłosc organizacje i  przedsiebiorstwa intensywnie pracują nad rozwojem swojego współczynnika talentu. Wiedzą już, że bez szczególnych umie-jetnosci przestaną sie rozwijac. Zdaniem George’a  Andersa to własnie dlatego dzis w  USA pracuje ponad 200  tysiecy rekru-terów, zatrudnionych w  najrozmaitszych firmach, od General Electric po małe firmy z branży celulozowej. Wielkie korporacje jak AT&T, Pfizer czy Deloitte mają już nawet specjalnych „dy-rektorów do spraw talentu”. Cisco – gigant branży teleinforma-tycznej – otworzył własnie w Indiach specjalne centrum, które w  ciągu zaledwie pieciu lat ma szesciokrotnie zwiekszyc nabór tamtejszych inżynierów.

Przykłady te udowadniają, że nikogo nie stac dzis na to, aby przegrac ogólnoswiatową wojne o ludzi uzdolnionych. Każda fir-ma i każdy naród przypomina Simona Kjaera. Celem tej książ-ki jest udzielenie wskazówek, jakie kroki mogą wykonac ludzie biznesu, sportu czy edukacji, aby poprawic swój współczynnik talentu.

Historia Simona Kjaera była impulsem, który dał początek mojej obsesji. Zapragnąłem odkryc jego sekret.

Zdecydowałem sie rzucic prace, a ostatnie pieniądze wydałem na szesc biletów lotniczych. W ciągu kolejnych siedmiu miesie-cy odwiedzałem i  trenowałem w szesciu „Kopalniach Talentów” – geograficznie wytyczonych miejscach, które, niczym sprawne fabryki, produkują mistrzów na peczki.

Page 19: Kopalnie Talentów

Odwiedziłem:

• Bekoji, wioske w  Etopii, w  której wychowują sie najlepsi biegacze sredniodystansowi.

• Koree Południową, skąd pochodzi aż 35  procent czołowych golfistek swiata.

• Stolice Jamajki, Kingston. Istniejący tam klub lekkoatletyczny znany jest ze swietnego szkolenia sprinterów.

• Rosje, która przez wiele lat nie istniała na mapie kobiecego tenisa ziemnego, a dzis to własnie stamtąd pochodzi 25 procent zawodniczek z czołowej czterdziestki rankingu pań.

• Iten, wioske w Kenii, z której wywodzą sie najlepsi biegacze długodystansowi.

• Brazylie, skąd pochodzi niezwykła liczba najlepszych piłkarzy swiata.

W  tej książce opowiem Wam o  tych Kopalniach Talentów i niezwykłych ludziach, jakich tam spotkałem. Pozwólcie mi byc Waszym przewodnikiem podczas tej wyprawy, która ma rozwią-zac zagadke niezwykłych osiągniec.

Moja pogoń za odpowiedzią rozpoczeła sie pewnego poranka na jednej z kenijskich dróg.

Page 20: Kopalnie Talentów
Page 21: Kopalnie Talentów

osiem kopalni talentóW – o co chodzi? | 21

Osiem Kopalni Talentów – o co chodzi?

Jest 5.30  rano. Stoje na skrzyżowaniu dwóch wydeptanych w  czerwonej ziemi scieżek. Wokół mnie jeszcze panuje głebo-ki półmrok. Umówiłem sie tu na spotkanie z bardzo niezwykłą grupą osób. Po chwili na horyzoncie dostrzegam jakąs sylwet-ke, widze, jak zbliża sie ku mnie długimi, swobodnymi susami. Około dziesieciu metrów przede mną postac znacznie zwalnia. Christopher Cheboiboch, czwarty najszybszy biegacz w historii nowojorskiego maratonu, odbywa własnie swój pierwszy trening biegowy tego dnia.

Mówie mu, że jestem tu, aby odkryc sekret kenijskich biega-czy, i że czekam na grupe, do której pozwolono mi dzis dołączyc. Rzucił mi podejrzliwe spojrzenie i  powiedział: „Przyjeżdżają tu ludzie z  całego swiata, przekonani, że uda im sie rozpracowac naszą tajemnice, człapiąc po tutejszych górach z pulsometrami na rekach i nocując w czterogwiazdkowych hotelach. Szukają zupeł-nie nie tam, gdzie trzeba”.

Pytam wiec: „Gdzie wobec tego leży sekret?”.Przez kilka sekund wydawało sie, że moje słowa zawisły w po-

wietrzu. Miedzy nami zapanowała zupełna cisza. Christopher po chwili wskazał wzrokiem na czerwoną ziemie pod stopami i po-wiedział: „To jedyna droga do zrozumienia naszego sekretu. Bądź Kenijczykiem i żyj jak Kenijczyk”. Jeszcze przez chwile wpatrywał sie we mnie, po czym odwrócił sie bez słowa i zanurzył w tej sa-mej ciemnosci, z której przed chwilą sie wyłonił.

Page 22: Kopalnie Talentów

22 | kopalnie talentóW

Pozostawiony samemu sobie na trasie położonej 2800 metrów nad poziomem morza, ze wszystkich sił próbuje sobie wyobra-zic, co to własciwie znaczy byc Kenijczykiem. Zaczynam cwiczyc, żeby pozostac rozgrzanym na hulającym wietrze. Mimo że wciąż czuje w kosciach trudy długiego lotu, ciesze sie, że wreszcie je-stem na miejscu.

Wkrótce słysze, jak po tej spalonej słońcem ziemi zbliżają sie do mnie biegacze. 12 Kenijczyków pedzi tak szybko, że oprócz oszalałego tupotu ich stóp słychac jedynie walke wiatru z ich dre-sami.

Gdy niemal mnie mijają, dołączam do grupy. Po chwili biegu czuje, że moje serce zaraz wyskoczy mi z piersi. Nie jestem w sta-nie nadążyc nawet za najwolniejszymi!

Wszyscy ci biegacze urodzili sie i wychowali w rejonie kenijskiej prowincji Wielkiego Rowu i  są członkami plemienia Kalenjin. Stanowi ono około 10  procent 30-milionowej populacji tego kraju. Na tych paskudnych szlakach rodzi sie wielu najlepszych długodystansowych biegaczy swiata. Wyrasta tu wielu mistrzów, którzy opuszczają ten region niczym fabryke – jako skończone produkty gotowe do pokonania konkurencji.

Rasmus Ankersen podczas treningu z Kenijczykami

Page 23: Kopalnie Talentów

osiem kopalni talentóW – o co chodzi? | 23

Wielu ludzi na swiecie zdaje sobie sprawe, że Kenijczycy od lat okupują najwyższe pozycje w biegach długodystansowych, ale niewielu ma swiadomosc, że aż 70 procent złotych medalistów na miedzynarodowych imprezach pochodzi z plemienia Kalenjin. Od 1968 tylko jeden Kenijczyk spoza tej grupy zdobył złoto na olimpiadzie w biegu z przeszkodami.

To własnie te niezwykłe statystyki spowodowały, że zdecydo-wałem sie za wszelką cene utrzymac tempo biegaczy z Iten.

Poranne słońce dosiegneło naszej grupki, gdy wbiegalismy na góre. Szło mi jak po grudzie – serce biło jak szalone, oddychałem z trudem, jezyk wywaliłem na wierzch.

Jestem tu po to, aby znaleźc odpowiedź na jedno pytanie: jak to możliwe, że jedno plemie może zgarnąc tyle złotych medali i  przez lata ustanawiac rekordy w  biegach długody-stansowych?

Jesli przyjrzymy sie temu przypadkowi bliżej, okaże sie, że ta-jemnica plemienia Kalenjin wcale nie jest niezwykła. Rezultaty zawodników osiągane w pozostałych pieciu Kopalniach również bedą sie nam wydawały niewiarygodne.

Jak to bowiem możliwe, że trenujący na trawiastej bieżni sprinterzy w Kingston, stolicy Jamajki, wywalczyli dziewiec me-dali (w tym piec złotych) na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku?

Dlaczego aż 35  sposród 100  najlepszych golfistek swiata po-chodzi z Korei Południowej – kraju, którego klimat wybitnie nie sprzyja uprawianiu tego sportu, a możliwosc gry na polach kosz-tuje fortune?

Jakim cudem aż czterech złotych medalistów w  biegach sredniodystansowych pochodzi z etiopskiej wioski położonej na zupełnym odludziu?

Page 24: Kopalnie Talentów

24 | kopalnie talentóW

W jaki sposób Rosja w ciągu kilku lat z tenisowego przeciet-niaka stała sie krajem, który ma dziesiec kobiet w czołowej czter-dziestce rankingu?

Dlaczego aż osmiokrotnie od 1993 roku nagroda dla najlep-szego piłkarza sezonu wedrowała do Brazylijczyka? I  dlaczego w 2010 roku aż 67 reprezentantów tego kraju wystąpiło w elitar-nej Lidze Mistrzów, mimo że nie uczestniczył w niej żaden klub z Kraju Kawy? Jednoczesnie w tych rozgrywkach wystąpiło tylko 25 Brytyjczyków i 26 Niemców.

Jak wiec widac, tajemnice wspaniałych wyników można mno-życ – plemie Kalenjin w żadnym wypadku nie jest wyjątkiem. Ich osiągniecia każą wątpic w nasze dotychczasowe wyobrażenia do-tyczące treningu najlepszych sportowców. Są zagadką, której roz-wiązania szukamy od pokoleń. Czym jest talent? Dlaczego nie-którzy ludzie odnoszą mnóstwo sukcesów, a  inni wiecznie prze-grywają? Czy możemy rozwikłac tajemnice tych rewelacyjnych dokonań? Jesli bowiem zdołalibysmy odpowiedziec na te pytania, owe metody mogłyby znaleźc zastosowanie w wielu sferach życia – w biznesie, szkolnictwie czy życiu prywatnym na całym swiecie.

Naukowcy, dziennikarze i trenerzy cały czas starają sie dotrzec do sedna tej tajemnicy. Problem tkwi jednak w tym, że wszyscy opisują „Kopalnie Talentów”, gdy tymczasem wcale w nich nie byli, i  dlatego ich wnioski są uproszczone, choc im wydają sie słuszne.

Co gorsza, wielu trenerów, poszukiwaczy talentów czy spor-towców stara sie dotrzec na szczyt, wykorzystując te niepełne ob-serwacje. Jesli naprawde chcemy zrozumiec, dlaczego Kopalnie talentów rodzą tylu mistrzów, nie wystarczy przyglądac im sie z daleka. Własnie dlatego postanowiłem wyruszyc w swiat, aby samodzielnie znaleźc odpowiedzi na swoje pytania.

Page 25: Kopalnie Talentów

osiem kopalni talentóW – o co chodzi? | 25

Jadłem, uczyłem sie, trenowałem i  żyłem z  ludźmi w  tych miejscach, z których pochodzą medalisci olimpijscy.

Przez siedem miesiecy odwiedziłem szesc Kopalni, aby samemu poznac życie w fawelach (brazylijskich dzielnicach biedy), gdzie każdy chłopiec marzy wyłącznie o  tym, aby zostac najlepszym piłkarzem swiata. Chciałem też zrozumiec, jak ważne jest biega-nie dla Kenijczyków z prowincji Wielkiego Rowu. Dowiedziec sie, ile pracy w wyszkolenie sprintera klasy swiatowej wkładają Jamajczycy. Wreszcie zaobserwowac, jak rosyjscy i  południowo-koreańscy rodzice zmuszają swoje dzieci do wylewania siódmych potów na treningach, w nadziei, że pewnego dnia zostaną profe-sjonalnymi tenisistami czy golfistami.

W tej książce prezentuje przepis na stworzenie własnej Kopal-ni Talentów.

Byc może zadaliscie już sobie pytanie, w jaki sposób te histo-rie można wykorzystac poza sportem. Przeczytajcie poniższą liste. Czyż nie jest prawdą, że najlepsi w swoich zawodach:

• radzą sobie z pracą pod presją• mają swiadomosc, że wyniki rządzą swiatem,• znajdują sie pod presją rywalizacji z  ambitnymi rywalami

z całego swiata,• są swiadomi, że tegoroczny rekord za rok bedzie zaledwie

punktem wyjscia,• wciąż sie rozwijają, inwestują w siebie, aby pozostac na szczycie,• wiedzą, że obronią ich tylko dobre rezultaty,• muszą był zapaleńcami, bo w przeciwnym razie osiąganie celów

stanie sie bardzo trudne.

Page 26: Kopalnie Talentów

26 | kopalnie talentóW

Sądze, że tym wymogom muszą sprostac zarówno sportowcy, jak i  ludzie zatrudnieni w  zupełnie innych, bardzo różnorodnych branżach. W  rzeczywistosci Kopalnie Talentów dotyczą nie tyl-ko golfa, biegania czy futbolu. Idea ta sprawdza sie w przypadku mechanizmów, które rządzą swiatem, i  musimy zrozumiec, że niezależnie od naszego zawodu uwalnianie potencjału może sie odbywac na rozmaite sposoby.

W debacie na temat rozwijania talentu pojawia sie mnóstwo nieporozumień, truizmów, wyidealizowanych pojec, przypusz-czeń czy przestarzałej wiedzy. Celem tej książki jest zaoferowa-nie swieżego, bardzo praktycznego podejscia do tematu. Swoje wnioski zawarłem w osmiu „zasadach Kopalni Talentów”. Każdy z wymienionych czynników jest kolejnym etapem kształtowania wielkich mistrzów.

➊ Sekret nie istnieje➋ Pozory mylą➌ Zacznij wczesnie albo giń➍ Wszyscy jestesmy mieczakami➎ Sukces leży w głowie➏ Ojcowie Chrzestni➐ Dobrzy rodzice wymagają➑ Kto (naprawde) tego chce?

Wrócmy jeszcze do tego poranka w Iten.Szybkie tempo biegu w  wysokich górach, gdzie powietrze jest rzadsze, sprawiło, że niemal sie udusiłem. Mając na wzgledzie no-wego kompana w grupie, Kenijczycy i tak zwolnili, ale nawet to na niewiele sie zdało. Po 35 minutach miałem dosc. Stałem zgiety wpół, plułem na pobocze, czując w ustach krew, gdy tymczasem

Page 27: Kopalnie Talentów

12 biegaczy bez trudu mkneło przed siebie i własnie znikało za horyzontem.

Przypomniałem sobie słowa Christophera Cheboibocha: „To jedyna droga do zrozumienia naszego sekretu. Bądź Kenijczy-kiem i żyj jak Kenijczyk”. Teraz wiedziałem już, co miał na mysli.

Page 28: Kopalnie Talentów

Koniec fragmentu.

Zapraszamy do ksiegarń i na www.labotiga.pl