KONTEKSTY SPO - Czasopismo...

102

Transcript of KONTEKSTY SPO - Czasopismo...

Page 1: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...
Page 2: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNEhttp://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl

PÓŁROCZNIK

ISSN 2300-6277

WydawcaUniwersystet Marii Curie-Skłodowskiej

Rada NaukowaRasim Ozgur Donmez (Abant Izzet Baysal University, Turcja); Piotr Gliński (Uniwersytet wBiałymstoku); Krzysztof Gorlach (Uniwersytet Jagielloński); Jacqueline Ismael (University of Calgary,Kanada); Arkadiusz Jabłoński (Katolicki Uniwersytet Lubelski); Maurice Jackson (Georgetown University,Washington DC, Stany Zjednoczone); Irena Machaj (Uniwersytet Szczeciński); Darina Malova (ComeniusUniwersytet, Bratysława, Słowacja); Oleg Manaev (Białoruski Uniwersytet Państwowy w Mińsku,Białoruś); Aleksander Manterys (Collegium Civitas); Janusz Mucha (Akademia Górniczo-Hutnicza);Ryszard Radzik (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej); Mykoła Riabczuk (Ukraińskie Centrum BadańKulturologicznych, Ukraina); Józef Styk (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej); Bogdan Szajkowski(University of Exeter, Wielka Brytania); Marek Szczepański (Uniwersytet Śląski).

RedakcjaRedaktor naczelny: Jarosław Chodak; Redaktorzy tematyczni: Agnieszka Kolasa-Nowak (teoriasocjologiczna, socjologia historyczna, zmiana systemowa w Polsce), Wojciech Misztal (społeczeństwoobywatelskie, teoria demokracji), Michał Nowakowski (socjologia rodziny, socjologia medycyny,demografia), Elżbieta Szul (socjologia gospodarki, ekonomia), Artur Wysocki (socjologia kultury,socjologia narodu i zbiorowości etnicznych, socjologia makrostruktur społecznych); Redaktorstatystyczny: Paweł Rydzewski; Redaktorzy językowi: Elżbieta Flis-Czerniak (język polski), CyndySnyder (język angielski).

Redaktor prowadzący numerAgnieszka Kolasa-Nowak

Korekta językowaElżbieta Flis-Czerniak, Cyndy Snyder

Skład komputerowyJarosław Chodak

Projekt okładkiPrzemysław Wrochna

Adres RedakcjiInstytut Socjologii UMCS

Pl. Marii Curie-Skłodowskiej 4/107, 20-031 [email protected]

Lista recenzentów publikowana jest na stronie internetowej czasopisma po wydaniu wszystkich,przewidzianych w danym roku numerów.Wersję pierwotną czasopisma stanowi wersja elektroniczna. Wszystkie artykuły są dostępne na stronieinternetowej periodyku. Do treści publikowanych w „Kontekstach Społecznych” stosowana jest licencja„Creative Commons”:http://creativecommons.org/licenses/by-nc/3.0.

Copyright� © Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2013

Page 3: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Spis tresci

Temat numeru: Polska Wschodnia. Czynniki i perspektywy rozwojuOD REDAKCJI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5

ARTYKUŁY

Andrzej SADOWSKIWschodnie województwa Rzeczypospolitej – uwarunkowania konstruowania kapitału pogranicza 8

Biruta SKRETOWICZ, Michał WÓJCIKStruktura demograficzno-społeczna i rynek pracy w Polsce Wschodniej w swietle statystyk . . . . 18

Karolina FRACKIEWICZZróznicowanie kulturowe regionu w swiadomosci mieszkanców wybranych miast województwa

podlaskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29

Wojciech BROSZKIEWICZKapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu w kształtujacym sie społeczenstwie informacyj-

nym. Na przykładzie wyników badan uczniów gimnazjów podkarpackich . . . . . . . . . . . 37

Łukasz Piotr WOŁYNIECZasoby przyrodnicze jako przykład dóbr typu CPR (common-pool resources). Konflikty o dostep

do wspólnych zasobów i ich znaczenie dla rozwoju lokalnego i regionalnego. . . . . . . . . . 57

Ewa LECKAIdentyfikacja lokalna mieszkanców Zamojszczyzny. Komunikat badawczy . . . . . . . . . . . . . . 64

WYWIADY

Potega walki niezbrojnejWywiad z Maciejem Bartkowskim . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79

RECENZJE

Natalia ROSCzy warto traktowac mode powaznie? Czyli o wciaz aktualnym zaproszeniu dla socjologów (rec.

Peter McNeil, Fashion: Critical and Primary Sources Volume 4: The Twentieth Century toToday, Oxford/New York, wydawnictwo BERG, 2009, 302 strony) . . . . . . . . . . . . . . . . 93

Page 4: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

SPRAWOZDANIA

Ewa MISZCZAKReligia i Kosciół w swiadomosci trzech pokolen katolików w Polsce. Kontynuacja czy zmiana

nastawienia: Poznan, 11 kwietnia 2013 r. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 98

Elzbieta SZULWspółczesne dylematy funkcjonowania i rozwoju przedsiebiorstw – teoria i praktyka: Sopot, 26

kwietnia 2013 r. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99

Page 5: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Temat numeru: Polska Wschodnia. Czynniki iperspektywy rozwoju

Page 6: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 6

Od Redakcji

W niniejszym numerze Kontekstów Społecznych przedstawiamy artykuły, bedace efektem ogólnopolskiejkonferencji naukowej pt.: Regiony Polski Wschodniej. Czynniki i perspektywy rozwoju, która odbyła sie wewrzesniu 2012 r. Jej organizatorem był Zakład Socjologii Wsi i Miasta Instytutu Socjologii UMCS orazOddział Lubelski Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. Konferencja słuzyła pogłebieniu refleksji nadwizerunkiem Polski Wschodniej, a takze, szerzej, nad mechanizmami okreslajacymi dzisiaj dynamikezróznicowania regionalnego w Polsce.

Róznice regionalne w Polsce nabieraja w ostatnim czasie duzego znaczenia i staja sie przedmiotem corazwiekszego zainteresowania zarówno politycznego, jak i poznawczego. Rosnace dysproporcje regionalnetraktowane sa czesto jako zjawisko naturalne, bedace efektem zróznicowanego zaawansowania procesówmodernizacyjnych. Wsród podziałów i odmiennosci regionalnych szczególne miejsce zajmuje podział na osiwschód-zachód. Pojecie Polski Wschodniej w ostatnich latach uzyskało wzmocnienie definicji kojarzonejze słaboscia rozwojowa, peryferyjnoscia, trwałym niedorozwojem gospodarczym, zacofaniem i deficytemwłasnych mechanizmów rozwojowych. Ten utrwalony obraz ma czesto charakter deterministyczny i głebokofatalistyczny.

Celem publikowanych w numerze tekstów jest prezentacja wyników badan nad zróznicowaniem regional-nym w Polsce prowadzonych z róznych perspektyw. Tematy podejmowane przez Autorów dotycza róznychtypów kapitałów w Polsce Wschodniej, w tym kapitału pogranicza, kapitału kulturowego oraz zasobówprzyrodniczych. Teksty podejmuja równiez wazne dla charakterystyki Polski Wschodniej watki jak: sytuacjana lokalnym rynku pracy, zróznicowanie kulturowe i identyfikacja regionalna w obrebie województw PolskiWschodniej.

Agnieszka Kolasa-NowakUniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 7: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

ARTYKUŁY

Page 8: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 8-17

Wschodnie województwa Rzeczypospolitej –uwarunkowania konstruowania kapitału pogranicza

Andrzej Sadowski

Uniwersytet w Białymstoku

Polskie wschodnie pogranicza od lat naznaczone sa stygmatem gorszosci, peryferyjnosci, zacofaniaitp. Wydaje sie, ze realizowane przez wiele lat rózne formy presji powodowały, ze zarówno w postawachindywidualnych, jak i w zyciu publicznym, a nawet w publikacjach naukowych, wytworzyło sie uogólnioneprzekonanie, ze rzeczywiscie istnieje taki zobiektywizowany fenomen, jak Polska Wschodnia, wyrózniajacasie wieloma cechami dystynktywnymi w stosunku do Polski Zachodniej i ze cechy te sa najczesciejwartosciowane negatywnie. Tymczasem Polska Wschodnia jest kategoria konstruowana na grunciewykorzystania utrzymujacych sie w społecznej swiadomosci mieszkanców kraju wyobrazen wschodu,kresów, orientu. Jej struktura wewnetrzna powinna zostac poddana badaniom empirycznym. Moznajednak blizej okreslic, czemu ona słuzy. Wykorzystywana jest miedzy innymi do wyjasniania wieluulokowanych na obszarach wschodnich województw zjawisk i problemów gospodarczych, społecznych,kulturalnych, a nawet politycznych, do usprawiedliwiania braku lub małej skutecznosci podejmowanychdziałan na rzecz ich rozwiazania, szerzej, na rzecz rozwoju regionów. Nadto wykorzystywana jestdo osiagania najrózniejszych celów zbiorowych i indywidualnych. Jak wyjsc ze stygmatu gorszosci,peryferyjnosci? Jednym z kierunków jest konstruowanie i wykorzystanie w praktyce kapitału pograniczajako waznego zródła endogennego rozwoju województw wschodnich.Słowa kluczowe: kapitał, kapitał społeczny, pogranicze, Polska Wschodnia.

Polska Wschodnia – interpretacje wprowadzaj

˛

ace

Polskie wschodnie pogranicza od lat naznaczone sa stygmatem gorszosci, peryferyjnosci, zacofania itp.Wydaje sie, ze realizowane przez wiele lat rózne formy presji powodowały, ze zarówno w postawachindywidualnych, jak i w zyciu publicznym, a nawet w publikacjach naukowych, wytworzyło sie

uogólnione przekonanie, ze rzeczywiscie istnieje taki zobiektywizowany fenomen, jak Polska Wschodnia,wyrózniajaca sie wieloma cechami dystynktywnymi w stosunku do Polski Zachodniej i ze cechy te saprzewaznie wartosciowane negatywnie. Opinie tego typu spotykamy najczesciej w publicystyce, ale takze wpowaznych opracowaniach naukowych.

Zdaniem G. Gorzelaka, Polska wschodnia to w rzeczy samej „polska sciana płaczu” (Gorzelak 2003). Wuzasadnieniach autor wskazywał miedzy innymi na nizszy poziom rozwoju w stosunku do pozostałychczesci kraju (miasta, infrastruktura transportowa, kultura rolna, wykształceni mieszkancy), na uzasadnieniahistoryczne (od sredniowiecza do Polski modernizacja przychodziła z Zachodu, gminy najbiedniejsze

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 9: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

9 Wschodnie województwa Rzeczypospolitej – uwarunkowania konstruowania kapitału pogranicza

sa zlokalizowane w byłym zaborze rosyjskim i austro-wegierskim), na peryferyjny charakter regionówwschodnich (im dalej od duzego miasta, tym gorzej), na brak wykorzystywania kapitału połozenia (brakjakichkolwiek impulsów zza granicy wschodniej), ale takze na czynniki wewnetrzne hamujace rozwójregionalny (brak pomysłów własnych na rozwój, nieznajomosc mechanizmów regionalnego rozwoju, brakmobilizacji społecznej do uruchomienia wewnetrznych czynników lokalnego rozwoju, niski poziom zaufania).Z kolei Jagienka Walczak wskazuje na wiejski charakter obszaru (Podlasie – obszar wiejski, ale nie rolniczy; z10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwyzej 2), na powojenne zapóznienia, na brak inwestycji zagranicznych, naniskie skutki społeczno-ekonomiczne migracji zagranicznych (pieniedzy zarobionych za granica nie widac wstatystykach, mieszkancy maja ogromne depozyty w bankach) (Walczak 2006).

Wiare w istnienie zobiektywizowanego fenomenu w postaci Polski Wschodniej spotkac mozna w uogól-nieniach naukowych samych jej mieszkanców, co oznacza, ze takze znaczna czesc osób zamieszkujacych teobszary uwierzyła w fatalizm rozwojowy (niemozliwe do nadrobienia zaległosci rozwojowe w stosunkudo pozostałych czesci kraju) przypisywany Polsce wschodniej. W jednym z tekstów zamieszczonych w„Kurierze Porannym” czytamy miedzy innymi: „cztery województwa, tj.: lubelskie, podkarpackie, podlaskiei swietokrzyskie, w tej strukturze tworza jeden region – wschodni, który jest obecnie odzwierciedleniemdawnej Polski B, ze wszystkimi jej cechami, w tym równiez o zabarwieniu negatywnym”.1. Juz w preambuledo artykułu autor wyraza zasadniczo pesymistyczne stanowisko wzgledem mozliwosci rozwoju regionalnego.„W dajacej sie przewidziec przyszłosci trudno bedzie, jesli w ogóle to bedzie mozliwe, nadrobic zaległoscirozwojowe Regionu Wschodniego i osiagniecie poziomu rozwoju Polski A.” (Niewiadomski 2010).

Prezentowane teksty, a takze wiele innych, potwierdzaja, ze w społecznej swiadomosci Polaków, w tymtakze, a moze szczególnie, samych mieszkanców Polski wschodniej utrzymuje sie przekonanie, ze da sie jawyodrebnic za pomoca poszczególnych cech wyrózniajacych sie, a wiec ze realnie istnieje Polska Wschodniapostrzegana jako gorsza, peryferyjna, wartosciowana negatywnie. Do okreslenia specyfiki i odrebnosci tegoobszaru w stosunku do pozostałej czesci Rzeczypospolitej obok okreslenia Polska Wschodnia uzywa sietakich wyrazen, jak: Polska B (C), „sciana wschodnia”, rzadziej „Polska zaboru rosyjskiego” i inne.

Naturalnie wielu autorów powołuje sie na szereg danych faktograficznych, zobiektywizowanych, któreuzasadniaja niejako przyjete stanowisko. Nie zmienia to jednak faktu, ze wskazane uogólnienia majanajczesciej charakter stereotypowy, oparte sa na uprzedzeniach, zawieraja jakies trudne do okreslenia intencjeukryte. Jezeli czytamy o zaległosciach rozwojowych, o opóznieniach, to stosujemy miary liniowego rozwojuwłasciwego raczej wczesniejszej fazie modernizacji. Jezeli uzalamy sie, ze obszary maja wiejski (a nie rolniczy)charakter, to zakładamy, ze miejskosc jest lepsza od wiejskosci, ze wada tych obszarów jest utrzymaniesie, a nawet rozwój kultury, która mozna okreslic jako wiejska, a wiec tradycjonalna, „gorsza”. Moznapowiedziec, ze połozenie peryferyjne na wschodzie Rzeczypospolitej jest oceniane bardziej negatywnie,anizeli na zachodzie (w stosunku do obszarów zachodnich Polski, jako połozonych blizej „Zachodu”, wzasadzie nie uzywa sie okreslenia „peryferyjne”).

Przyjmuje najogólniej, ze formułowane opinie, ekspertyzy z duza doza stereotypowosci, uprzedzen,słuza miedzy innymi, sa wykorzystywane do wyjasniania ze współczynnikiem humanistycznym, wieluulokowanych na obszarach wschodnich województw zjawisk i problemów gospodarczych, społecznych,kulturalnych, a nawet politycznych, do usprawiedliwiania braku lub małej skutecznosci podejmowanychdziałan na rzecz ich rozwiazania, szerzej, na rzecz rozwoju regionów. Nadto wykorzystywana jest doosiagania najrózniejszych innych celów zbiorowych i indywidualnych.Moim zdaniem, wyrazenie „PolskaWschodnia” zawiera rózne znaczenia ukryte, które powoduja, ze nabiera ono zabarwienia negatywnego.

Mozna powiedziec, ze w wyrazeniu „Polska Wschodnia” stygmat zawarty jest w samej nazwie, bowiemodwołuje sie ona do utrzymujacych sie w swiadomosci znacznej czesci społeczenstwa polskiego postawnegatywnych wobec Wschodu, co de facto oznacza negatywne postawy wobec Rosji carskiej, ZwiazkuRadzieckiego, jednym słowem wobec Rosji traktowanej jako spadkobierczyni poprzednich systemów impe-rialnych (autokratycznych, totalitarnych). Polska Zachodnia (na zachód od Wisły) zbliza sie coraz bardziej doPolski Centralnej. Z jakiegos powodu brak jest podziału na Polske północna oraz południowa.

1 Kazimierz Niewiadomski podkresla, ze terytorium dotychczasowej Polski B jest coraz bardziej okrajane. Po wejsciunaszego kraju do Unii Europejskiej dla celów statystycznych wprowadzono w stosunku do juz obowiazujacego podziałuna piec poziomów (kraj, województwa, podregiony, powiaty i gminy) równiez podział regionalny – szesc regionów (Por.Niewiadomski 2010)

Page 10: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Andrzej Sadowski 10

Polska Wschodnia odziedziczyła wspomnienia, a raczej utrzymujaca sie w swiadomosci wielu Polakówmitologie Kresów Wschodnich, która obejmuje nie tylko tzw. Polaków mniej poinformowanych, mniejwykształconych, ale takze znaczna czesc polskiej inteligencji. Zdaniem Daniela Beauvoisa, liczne InstytutyEuropy Srodkowo-Wschodniej przywracaja do zycia mity „sarmackiej wspólnoty, harmonijnego współzycia,swiata egalitarystycznego, ponadetnicznego, tolerancyjnego”, pomijajac co drazliwsze odpowiedzi na pytania,na przykład: czy dawne społeczenstwo Rzeczypospolitej było obywatelskie? jaka była rola Unii Brzeskiej?jak traktowano chłopów kresowych? (Beauvois 2012: 33). Polska Wschodnia kojarzy sie wiec z obrazamiwiejskiej sielanki, bliskiego kontaktu z natura, z głebokim zacofaniem, z polska (nieodwzajemniona przezinnych) tolerancja, z szerzeniem wartosci cywilizacyjnych i kulturowych wsród odmiennych religijnie ietnicznie mieszkanców Kresów itd. Mit Kresów utrzymuje w swiadomosci czesci społeczenstwa polskiegohistorycznie odziedziczone postawy swojej wyzszosci, dominacji kulturowej, patronactwa wzgledem mniejcywilizowanych mieszkanców, co uzasadnia realizowane na Kresach procesy polonizacji, czasami postawyniecheci, a nawet pogardy wzgledem tych, którzy nie ulegaja procesom asymilacyjnym ku polskosci.

Polska Wschodnia to Polska „ruska”, a wiec Polska, która dziedziczy wpływ zaboru rosyjskiego na stangospodarki, infrastruktury technicznej, stosunków społecznych, kultury, co w róznym zakresie wyznacza wsposób strukturalny ograniczenia rozwojowe regionów wschodnich. Poza bliskoscia przestrzenna wzgledemkrajów postradzieckich podkreslic równiez nalezy to, ze na tych obszarach zamieszkuja wspólnoty prawo-sławnych, grekokatolików, mniejszosci narodowe i etniczne łacznie symbolizujace powiazanie tych ziemz „ruska” cywilizacja i kultura. To powoduje ich wyróznianie, a czasami nawet wywołuje takze konotacjenegatywne.

Polska Wschodnia to Polska chłopska, tubylcza, fundamentalistyczna, tradycyjna, konserwatywna,wiejska, zacofana, niezdolna do samodzielnego autonomicznego rozwoju, skazana na ograniczanie chłop-skosci oraz na nieskonczone pokonywanie opóznien poprzez nasladowanie wzorów rozwojowych PolskiZachodniej. Naturalnie obszary Polski wschodniej sa bardziej rolnicze w porównaniu do pozostałych ziemRzeczypospolitej, mniej zurbanizowane, mierzac odsetek ludnosci mieszkajacej w miastach w stosunku domieszkanców wsi, bardziej tubylcze, biorac pod uwage zakres migracji i mobilnosci społecznych oraz bardziejtradycyjne, uwzgledniajac charakter wiezi miedzyludzkich, zakres utrzymywania sie obyczajów okreslanychjako tradycyjne itp. Jedynie mozna watpic, czy jest to cos gorszego?

Polska Wschodnia to Polska B (C). Wielu autorów w swoich opracowaniach wprowadza nazwy, którezakładaja, ze struktura regionalna Polski tworzy okreslona hierarchie prestizowa - od regionów zajmujacychpozycje najwyzsze do regionów zajmujacych pozycje najnizsze, równolegle nie informujac, jakie stosujakryteria. Gdyby, przykładowo, miejsca w hierarchii regionów w Polsce mierzyc wskaznikiem jakosci zycia,subiektywnym poczuciem zadowolenia, a nawet zycia szczesliwego, to obszary Polski wschodniej znalazłybysie na miejscach najwyzszych. Wielu emigrantów z województwa podlaskiego z lat 50. i 60. wraca obecniena Podlasie jako emeryci, rencisci, co mozna traktowac jako powrót do ojczyzny prywatnej, regionalnej, aletakze jako powrót do miejsc sprzyjajacych wysokiej jakosci zycia.

Zagro

˙

zenia rozwoju Polski Wschodniej

W paragrafie tym nie mam zamiaru przyblizyc wszystkich najwazniejszych zagrozen zwiazanych z rozwojemwojewództw wschodnich Rzeczypospolitej. Takie opracowanie, diagnoza powinna zostac poprzedzonawieloscia interdyscyplinarnych badan empirycznych, aby w miare rzetelnie stwierdzic, jaki jest istniejacystan rzeczy, liczebnosc oraz jakosc spraw i problemów do rozwiazania. Zakładam, ze takie opracowania juznawet istnieja, ale na ogół nie sa traktowane łacznie, brak jest jasnych i podzielanych społecznie wskaznikówrozwojowych. Skupie uwage na zagrozeniach typu społeczno-gospodarczego i kulturowego, które takzemaja destruktywny wpływ na funkcjonowanie i rozwój województw wschodnich.

Zagrozeniem rozwoju województwa jest niski poziom lub czasami brak w ogóle tozsamosci regionalnejmieszkanców w znaczeniu socjologicznym. Chodzi tu o kształtowanie sie wiezi mieszkanców z terytoriumregionalnym, z ogółem ludnosci zamieszkujacej poszczególne województwa oraz z interesami poszczególnychregionów. Nie jest to stwierdzenie braku tozsamosci lokalnej tych mieszkanców. Tozsamosci lokalne, anawet subregionalne sa zasadniczo bardziej rozwiniete w porównaniu do regionalnych. Przykładowo,obecne województwo podlaskie, o którym moge powiedziec wiecej i bardziej kompetentnie, stanowi całosc

Page 11: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

11 Wschodnie województwa Rzeczypospolitej – uwarunkowania konstruowania kapitału pogranicza

administracyjna w zasadzie nieposiadajaca granic tak naturalnych, jak i kulturowych. Jest po prostu regionemadministracyjnym rozumianym jako najwieksza jednostka podziału administracyjnego kraju (Por. Proniewski,Rogowski 1999: 10). Mieszkancy województwa podlaskiego w zasadzie nie stanowia społecznosci regionalnejrozumianej według kryteriów socjologicznych (Por. Jałowiecki, Szczepanski 2002: 125). Jednakze wspólnezamieszkanie, działania integracyjne w obrebie województwa moga powodowac tworzenie sie nowego typuwiezi oraz solidarnosci społecznej, które w perspektywie moga wytworzyc nowa tozsamosc regionalna.Polska w przyszłosci powinna byc panstwem regionalnym, to znaczy takim, w którym regiony staja siewaznymi elementami struktury panstwa, wyposazonymi w istotne kompetencje stanowiace i wykonawcze.

Zagrozeniem rozwoju województw wschodnich jest tworzenie sie w ich obrebie społeczenstw migra-cyjnych. Społeczenstwo migracyjne, jak okresliłbym roboczo, to takie społeczenstwo, którego podstawoweczynniki rozwojowe zwiazane sa z systematyczna migracja znacznej czesci mieszkanców poza obszar woje-wództw do innych miejscowosci w kraju lub (najczesciej) za granice.

Cechami charakterystycznymi społeczenstwa migracyjnego sa:

� migracje sezonowe znacznej czesci przewaznie młodych i coraz bardziej wykształconych mieszkancówwojewództw do pracy zarobkowej za granice (mimo bezrobocia brak wykwalifikowanej siły roboczej);

� oczekiwanie rozwoju województwa w nastepstwie inwestycji realizowanych przez zarobiony kapitałzagraniczny (zarobione pieniadze raczej trzymane sa w bankach, anizeli inwestowane w tworzeniemiejsc pracy);

� zasadnicze dostosowanie struktury społecznej mieszkanców do kategorii migrantów (wytwarza sietaka struktura ekonomiczno-prestizowa, która umieszcza emigrantów na górze, ich rodziny i krewnychna poziomie srednim, podczas gdy miejscowych, znajdujacych sie poza kregami migracyjnymi, nadole);

� zainteresowanie emigrantów utrzymaniem dotychczasowej struktury ekonomiczno-społecznej woje-wództwa, czyli takiej, która stanowi pozytywne uzasadnienie realizowanych migracji zagranicznych(ekonomizacja zycia społecznego, gloryfikacja mitu Zachodu jako miejsca nie tylko wyzszego poziomuzarobków, ale jako pozadanego miejsca pracy i zycia; stosowanie strategii pogłebiajacych poczuciaperyferyjnosci i gorszosci wsród tubylców i inne);

� rentierski charakter zycia mieszkanców województwa polegajacy na tym, ze w Polsce wydawane sapieniadze zarobione w krajach zachodnich (pieniadze zarobione poza granicami kraju przeznacza sie nautrzymanie rodziny lub na inwestycje o charakterze statusowym, takie jak: budowa lub modernizacjadomu, zakup samochodu i innych prestizowych srodków konsumpcji);

� trwałe właczenie do indywidualnych kalkulacji ekonomicznych mieszkanców mozliwosci uzyskaniazasiłków płynacych z Unii Europejskiej (wzór zycia z zasiłku) lub z wyjazdów w celach zarobkowych;

� opuszczane przez emigrantów stanowiska pracy w zasadzie nie sa zajmowane przez innych, copowoduje, ze emigranci po powrocie do kraju moga liczyc na ponowne zatrudnienie (brak presji, iz wnastepstwie emigracji nastapi bezpowrotna utrata stanowiska pracy w kraju).

Zagrozeniem rozwoju województw wschodnich jest tworzenie sie „sciany wschodniej”, majacej ograniczycmozliwosci kontaktów z krajami wschodnimi. Znajdujaca sie w Unii Europejskiej Polska stanowi krajbuforowy oddzielajacy Unie od krajów okreslanych jako wschodnie. O ile tworzenie „nieprzepuszczalnychscian” mozna było jakos tłumaczyc w warunkach rywalizacji dwóch bloków w czasach tzw. zimnej wojny,o tyle obecnie tworzenie „sciany” pomiedzy Polska a krajami wschodnimi w zasadzie nie ma zadnegouzasadnienia.

Podstawowa forma przełamania peryferyjnosci jest bowiem otwarcie na kraje wschodnie oraz tworzenieróznego rodzaju centrów ponadregionalnych. Otwarcie granicy to wykorzystanie relatywnie tanszej, równieprofesjonalnej i kompetentnej siły roboczej rekrutujacej sie z Ukrainy, Białorusi i Rosji, a nawet z innych krajówpostradzieckich. Otwarcie granicy to tworzenie nowych warunków do innowacyjnosci, konkurencyjnosci,

Page 12: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Andrzej Sadowski 12

jaka moze pojawic sie w zwiazku z realizowana transgranicznoscia ekonomiczna, społeczna i kulturowa.W konsekwencji mamy procesy koncentracji kapitału ekonomicznego i potencjału ludzkiego w regionachwiodacych, centralnych, zdecydowanie na niekorzysc regionów peryferyjnych.

Zagrozeniem jest równiez dalsze utrzymywanie sie w społeczenstwie polskim mitu Polski Wschodniej,który działa na zasadzie samospełniajacego sie proroctwa. Przykładowo, dlaczego w ramach modernizacjidróg w kraju niemal zupełnie pominieto województwa wschodnie? Stanowia one obecnie (za wyjatkiemautostrady do Rzeszowa i dalej na wschód) nie tylko tzw. biała plame, ale takze nie uwzgledniono ich wplanach na przyszłosc. Dlaczego nie zbudowano dotad przynajmniej jednego lub kilku lotnisk? Dlaczegonadal jest utrzymywana gwiazdzista forma rozwijania infrastruktury transportowej i drogowej w kraju?Dlaczego z Białegostoku do Lublina wciaz najłatwiej jest podrózowac przez Warszawe? Dlaczego niebuduje sie trasy S-19 łaczacej województwa wschodnie miedzy soba, a takze bezposrednio z północa ipołudniem Europy? Dlaczego podstawowe inwestycje lokowane sa w centralnych i zachodnich czesciachkraju? Dlaczego struktury polityczno-administracyjne województw wschodnich sa bardzo uzaleznione odukładu sił w Warszawie? Inaczej mówiac, dane wskazuja, ze elity wojewódzkie bardziej zorientowane sa nautrzymywanie bliskich oportunistycznych stosunków z władza centralna, niz na tworzenie ponadpartyjnychstruktur poziomych celem realizacji interesów regionalnych.

Pytan mozna stawiac wiele. Odpowiedzi na nie sugeruja mozliwosc negatywnego wartosciowaniawojewództw wschodnich. To szczególnie w instytucjach centralnych utrzymuja sie społeczne przekonania, izniedorozwój regionów peryferyjnych jest ich cecha strukturalna, zobiektywizowana, a wiec niemozliwa dorozwiazania w krótkiej perspektywie czasowej. Natomiast w regionach zaobserwowac mozna brak warunkówi sił społecznych w zakresie prowadzenia autonomicznej polityki regionalnej.

Zagrozeniem jest równiez niski lub bardzo niski kapitał społeczny i kulturowy mieszkanców. Wwarunkach globalizacji realne szanse rozwoju poszczególnych regionów wiaza sie z właczeniem ich dogłównych sciezek globalizacyjnych lub z intensywnym poszukiwaniem i rozwijaniem tzw. endogennychczynników rozwojowych, nie celem obrony przed globalizacja, ale jako konstruowanie własnego kapitału,bedacego takze atrakcyjna karta przetargowa, wartoscia w stosunkach ponadregionalnych. Obserwuje sienarastanie ze szczególna siła rozbieznosci miedzy aspiracjami ludzi młodych (dodatkowo rozbudzanymi wprocesie edukacyjnym) a mozliwosciami ich zaspokojenia poprzez warunki pracy i zycia w regionie.

Niewatpliwym zagrozeniem jest równiez niski poziom tozsamosci społeczno-kulturowej poszczególnychmieszkanców. Jest to obszar masowo realizowanego powojennego awansu społecznego bardzo wielumieszkanców wsi, którzy wyemigrowali do najblizszych lub do duzych miast, ale przewaznie w obrebieposzczególnych województw. Sa oni najczesciej przedstawicielami hybrydalnej tozsamosci wiejsko-miejskiej,która jak dotad nie stała sie przedmiotem na szersza skale zakrojonych badan naukowych. Przykładowo,przygotowana przeze mnie rozprawa pt.: Procesy ruralizacji. Ludnosc wiejska w miescie (Sadowski 1994) niewzbudziła wiekszego zainteresowania. Zabrakło kontynuacji w prowadzeniu badan naukowych. Dopierow czasach obecnych, kiedy w poszukiwaniu naszej autentycznej tozsamosci próbujemy odpowiedziec napytanie, kim jestesmy, pojawiaja sie odpowiedzi uwzgledniajace nasze wiejskie i chłopskie pochodzenie orazwidoczne zakorzenienie w kulturze historycznie wytworzonej i funkcjonujacej w srodowiskach wiejskich.Nie sa to powroty do kultury chłopskiej, która ulega zapomnieniu, ale raczej do kultury szlacheckiej lubpostszlacheckiej, co nadal w pewien sposób represjonuje nasze w wiekszosci wiejskie i chłopskie pochodzeniespołeczno-kulturowe. Wyrazam tutaj przekonanie, wymagajace szerszego uzasadnienia, ze wies i kulturawiejska moga stanowic nie bariery, ale atuty rozwojowe.

Zagrozeniem rozwoju województw wschodnich jest relatywnie mniejsza otwartosc zewnetrzna w po-równaniu do województw centralnych i zachodnich w kraju. Zamknietego charakteru województw niesprowadzałbym jedynie do niedomogów infrastruktury drogowej, transportowej, do kłopotów z inwestycjamizagranicznymi czy do kłopotów wizowych, ale bardziej do czynników społecznych i kulturowych. Mimokłopotów wizowych, na granicy Polski z Republika Białorus Białystok bardzo korzysta z handlu transgra-nicznego, a zwłaszcza z bogactwa zakupów, jakie realizuja Białorusini na obszarze miasta i województwa.

Zamkniety charakter mieszkanców województw zwiazany jest takze z ich niskimi kompetencjamikulturowymi i miedzykulturowymi, na co wskazuja przejawy (szczególnie nagłosnione w mediach) postaw izachowan o charakterze rasistowskim, przejawy nietolerancji wyznaniowej, etniczno-narodowej, rasowej,nietolerancji wzgledem odmiennych fizycznie i kulturowo.

Page 13: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

13 Wschodnie województwa Rzeczypospolitej – uwarunkowania konstruowania kapitału pogranicza

Równolegle niska otwartosc przestrzenna, społeczna i kulturowa powoduja niemal automatycznie wzrostatrakcyjnosci innych regionów, panstw połozonych poza obrebem województw wschodnich. Odzwierciedlasie to miedzy innymi w postaci silnych migracji zagranicznych, w społecznym parciu na wyjazdy z woje-wództw wschodnich, a takze obnizaniem sie tradycyjnego zwiazku mieszkanców z terytorium lokalnym iregionalnym. Relatywnie najwyzszy poziom utraty kapitału w regionach wschodnich wiaze sie z migracjamizagranicznymi młodziezy (utrata kapitału młodosci).

Istota kapitału pogranicza

W literaturze podkresla sie, ze powstanie teorii kapitału społecznego było reakcja socjologów na róznewyjasnienia procesów społecznych nierównosci, miedzy innymi poszukiwan odpowiedzi na pytania, dla-czego jedne regiony (województwa) sa zazwyczaj biedne, a drugie bogate nawet mimo znaczacych lokatfinansowych?, dlaczego pieniadze lokowane w krajach (regionach) biednych nie przynosza oczekiwanychrezultatów? i inne. Zainteresowanie kapitałem społecznym w socjologii to takze nastepstwo docenianiaznaczenia i wpływu kultury na rozwój społeczny, szersze uwzglednianie czynnika kulturowego w rozwojuspołecznym. Przychylam sie do pogladu, ze teoria kapitału społecznego i kulturowego to znaczace wzboga-cenie jakosci badan nad procesami rozwoju regionów i społeczenstw regionalnych. Obok przedstawieniakoncepcji kapitału konieczne jest przynajmniej najogólniejsze nawiazanie do kategorii pogranicza.

Bez wprowadzania w złozonosc i rozległosc rozwazan nad koncepcjami pogranicza we współczesnejsocjologii polskiej chciałbym zaznaczyc, ze pogranicze rozumiem jako kategorie słuzaca do okreslenia obszaru(pola) wyznaczonego przez szczególny zwiazek z terytorium pozostajacych ze soba w trwałych kontaktachprzedstawicieli dwóch lub wiecej zbiorowosci etniczno-kulturowych, działania których zmierzaja do jegoutrzymania (zawłaszczania), a takze rezultaty tych działan (osobowosc pograniczna, tozsamosc pogranicza,kultura, instytucje, organizacje, ruchy pogranicza, itp.).

Kategoria pogranicze – moim zdaniem – powinna byc rozpatrywana w kontekscie przynajmniej czterechautonomicznych kategorii, takich jak: społeczny obszar pogranicza i wiez terytorialna mieszkanców, pogra-nicznosc jako kategoria słuzaca do okreslenia całokształtu kontaktów miedzykulturowych realizowanychna pograniczach oraz pogranicze społeczne lub społeczno-kulturowe jako kategoria słuzaca do okresleniaskutków pogranicznosci przewaznie w postaci wytworzenia sie tam swoistego ładu miedzykulturowegowspółzycia. Obok pogranicza konieczne jest wyodrebnienie pojec transgranicznosci i transgranicza jakokategorii, które moga byc bardziej empirycznie funkcjonalne w obrebie województw połozonych przy granicy,ale w swoim wyobrazeniu w zasadzie bedacych jednolitymi kulturowo.

Kapitałem pogranicza beda takie rodzaje zasobów (kapitału), które sa dostepne lub mozliwe do uzyskaniaoraz konwersji na kapitał dzieki lub z powodu szczególnego ich zwiazku z terytorium pogranicza, mozliwoscii kompetencji do kontaktów z innymi przedstawicielami zbiorowosci etniczno-kulturowych, w szczególnoscizamieszkujacych obszar pogranicza lub transgranicza, z tytułu funkcjonowania wielu instytucji i organizacjina pograniczach oraz z tytułu ukształtowania osobowosci mieszkanców pogranicza.

W skład kapitału pogranicza wchodza w szczególnosci te elementy i rodzaje kapitału ludzkiego, społecz-nego, kulturowego, kapitału młodosci, kapitału intelektualnego i inne, które powstaja, funkcjonuja, zmieniajasie w kontekscie lub w zwiazku z pograniczem.

Kolejna sprawa byłoby wskazanie na mozliwe i realne wskazniki bedace nieodłaczna czescia kapitałupogranicza lub jego braku.

Zasobami i kapitałem pogranicza sa przede wszystkim rózne formy i rodzaje infrastruktury pogranicznej itransgranicznej w postaci dróg dojazdowych, zorganizowanych i zinstytucjonalizowanych przejsc granicznych,stref wolnego handlu (specjalnych stref ekonomicznych), instytucji usługowych i innych. Tego typu zasobypomijam z racji ich oczywistej przydatnosci do pozyskiwania kapitału przez mieszkanców pograniczy.Dodam jedynie, ze według szacunków polskich z poczatku lat 90. otwartosc granicy wschodniej stwarzałabezposrednio lub posrednio około 100000 miejsc pracy w Polsce, a wiec nie tylko na wschodnim pograniczu.Po pózniejszych perturbacjach uzytecznosc granicy zmalała, ale przez cały czas nadal kreuje ona miejscapracy, dochody nielegalne, gwarantuje mozliwosc dostatniego zycia wielu mieszkancom pograniczy.

Mieszkancy pograniczy cechuja sie szczególnym zwiazkiem z zamieszkiwanym terytorium. Traktujaje jako mała ojczyzne, jako ziemie swojego narodu, która nalezy pielegnowac, rozwijac, a kiedy zajdzie

Page 14: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Andrzej Sadowski 14

potrzeba to takze bronic. Znaczne przywiazanie do ziemi skutkuje takze tym, ze z tego powodu utrudnionesa migracje, a szczególnie migracje stałe. Stad na obszarze pograniczy dominuja migracje wahadłowe lubsezonowe podejmowane nie celem emigracji stałej, pełnej, ale czesciej celem przyspieszonej realizacji potrzebwytworzonych na obszarze pogranicza, potrzeb, które lepiej i sprawniej moga byc zaspokojone poza obrebemregionu i kraju. Jednoczenie po ich zaspokojeniu w podstawowym zakresie odbywaja sie powroty do miejscazamieszkania, powroty stałe lub przynajmniej czasowe.

Inaczej stosunek do terytorium materializuje sie w postaci kapitału na obszarach jednorodnych kul-turowo, a inaczej na obszarach zróznicowanych kulturowo. Na obszarach jednorodnych znaczenie wieziterytorialnej uzewnetrznia sie troska o obrone granic, zabezpieczanie terytorium przed zawłaszczaniemprzez obcych. Przywiazanie do terytorium uzewnetrznia sie takze wysokim stopniem patriotyzmu lokalnegoi ideologicznego, który dosc łatwo zamienia sie w kapitał.

W warunkach wewnetrznego zróznicowania kulturowego miedzy zbiorowosciami wyposazonymi wautonomiczne kultury toczy sie swoista gra o terytorium, o jego oswojenie. Oswojenie lub jego brak skutkujaokreslonymi zachowaniami mieszkanców. Przykładowo, Białorusini w Polsce czesto okreslaja Białystokjako stolice swojej ojczyzny regionalnej. Powoduje to rózne reakcje przedstawicieli zbiorowosci dominujacejkulturowo. Nierzadko maja one na celu podkreslenie polskiego charakteru Białegostoku. Przywiazanie doterytorium i własnej kultury bardzo słuzy konstruowaniu tozsamosci społecznej miedzy innymi poprzezsilne i codzienne kultywowanie stereotypu obcego, jasny i klarowny podział na swoich i obcych. Stereotypemobcego na wschodnim pograniczu Rzeczypospolitej był, i w jakiejs mierze jest nadal, wizerunek „ruskiego” i„zyda”. Jak podkresla Ewa Nowicka, obcy to nie jest nieznany. Obcy jest na ogół znanym lub bardzo znanym,ale niechcianym, z róznych powodów nieakceptowanym wsród swoich (Por. Nowicka 1990).

Kapitałem pograniczy jest silna identyfikacja ze społecznosciami lokalnymi. Silna identyfikacja powodujemotywacje do działan na rzecz społecznosci lokalnych. Dostarcza koniecznego do zycia na pograniczachpoczucia bezpieczenstwa, umiejetnosci rozwiazywania wielu problemów, a nawet konfliktów pogranicznych.

Kapitałem pogranicza sa równiez posiadane kompetencje do realizacji kontaktów miedzykulturowych wobrebie pogranicza lub poprzez granice w postaci kontaktów transgranicznych, nie tylko dzieki znajomoscijezyków społeczenstw sasiednich, ale nadto znajomosci wartosci i wzorów (kodów) kulturowych w połaczeniuz umiejetnosciami ich zastosowania w praktyce. Kapitałem sa liczne sieci i powiazania pograniczne itransgraniczne, które maja istotne znaczenie dla realizacji programów rozwojowych jednostek i zbiorowosci.

Kapitałem pograniczy sa zakładane w coraz wiekszym zakresie organizacje i instytucje pograniczne itransgraniczne, infrastruktura transgraniczna, które tworza miejsca pracy, ale takze stanowia trwałe urzadze-nia pobudzajace do przedsiebiorczosci indywidualnej i zbiorowej. Powstało juz wiele prac socjologicznychobrazujacych przedsiebiorczosc na pograniczach i na wschodniej granicy Rzeczypospolitej (Por. Łukowski,Bojar, Jałowiecki 2009). Zdaniem autorów, „przykład gołdapski wskazuje na mozliwosc zaistnienia swoistej,znacznej nierównowagi czy tez asymetrii miedzy «portfelem» zasobów, posiadanymi zapasami a umiejetno-sciami i zdolnosciami do działania (kapitał ludzki i społeczny). Jednak własnie umiejetnosci i zdolnosci dodziałania (kapitał ludzki i społeczny) moga wywierac znaczacy wpływ na kreowanie i pomnazanie zasobów– wypełnianie ich portfela” (Łukowski, Bojar, Jałowiecki 2009: 362).

Autonomiczna wartoscia obszarów i mieszkanców pograniczy sa zakładane i funkcjonujace euroregionyjako wydzielone i zinstytucjonalizowane obszary współpracy transgranicznej (Por. Stasiak 2002). Jak wynikaz przeprowadzonych badan, współpraca transgraniczna raczej nie dotyczy całych euroregionów, ale bardziejich czesci przylegajacych do granicy (Stasiak 2002: 46-47).

Wreszcie kapitałem pograniczy sa sami mieszkancy z ich młodoscia, zasobami intelektualnymi, wyposa-zeniem kompetencyjnym i osobowosciowym.

Badania nad kapitałem pograniczy znajduja sie w poczatkowym stadium realizacji, stanowia wielkie wy-zwanie w zakresie badan socjologicznych. Wyrazam przekonanie, ze nowe pokolenia socjologów wyzwanieto podejma i przyczynia sie do przezwyciezenia stereotypów Polski Wschodniej.

Page 15: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

15 Wschodnie województwa Rzeczypospolitej – uwarunkowania konstruowania kapitału pogranicza

Kapitał wschodniego pogranicza jako wielo

´

s

´

c nowych czynników rozwoju

województw wschodnich

Temat wymaga wielu nowych badan. W tym paragrafie zamierzam jedynie wskazac na, moim zdaniem,podstawowe czynniki rozwoju wschodnich województw Polski bez aspiracji do ich uszeregowania wedługwaznosci czy mozliwosci realizacji w praktyce. Ich rzeczywiste wykorzystanie, uruchomienie róznychskładników jako zasobów i kierunki ich konwersji na kapitał w postaci kapitału ekonomicznego lub w postaciułatwien w realizacji róznych celów i inne, to nastepstwo wielu innowacji i pomysłów samych mieszkancówpograniczy.

Podstawowym zródłem kapitału pogranicza jest silna wewnetrzna wiez społeczna (spoistosc), społeczno-kulturowa mieszkanców, która jak dotad uzewnetrznia sie przede wszystkim w postaci wiezi rodzinnej(pokrewienstwa) i lokalnej. Rodzina, społecznosci lokalne, wspólnoty religijne, narodowe, kategorie klasowe,zawodowe sa bardzo powaznymi i skutecznymi nosnikami kapitałów kulturowych, ale takze społecznych iludzkich.

Konieczne jest dalsze konstruowanie wiezi i tozsamosci regionalnej poprzez swiadome konstruowaniespołeczenstwa regionalnego, poprzez stymulowanie przeobrazen obecnie wyraznie rozproszonych społeczniei kulturowo mieszkanców województw wschodnich w kierunku regionów zintegrowanych wewnetrznie.Moim zdaniem, we wschodnich województwach kraju powinny powstac specjalne programy konstruowaniaspołeczenstw regionalnych. W programach tych powinny sie znalezc miedzy innymi autonomiczne programyzrównowazonego rozwoju województw wschodnich, programy ociagniecia „kulturowego kompromisu”pomiedzy podstawowymi elementami struktury społeczno-kulturowej na obszarze województw, przewazniesubregionów, poprzez poszukiwanie wartosci wspólnych oraz rozwijanie postaw tolerancji wzgledem innych,a w perspektywie konstruowania wielokulturowych społeczenstw regionalnych.

Bardzo pozadany jest społeczny kompromis pomiedzy złozona spuscizna historyczna oraz zwiazanaz tym pamiecia zbiorowa a dzisiejszymi wymogami społecznego współzycia. Srodkiem wspomagajacymtworzenie sie zbiorowosci regionalnej jest przede wszystkim edukacja regionalna, w tym miedzykulturowa,w trakcie której mozna kształtowac przekonania regionalne mieszkanców, w tym ograniczenie lub usuniecieze sfery stosunków miedzyludzkich zjawisk dyskryminacji, nierównosci, predestynacji kulturowej.

Wielkim zasobem, który dosc łatwo moze byc przekształcany w kapitał, jest przygraniczne połoze-nie oraz wielosc zwiazanych z tym działan zmierzajacych do aktywizacji róznych postaci i form współ-pracy transgranicznej. Wada dotychczasowych rozwiazan jest zbyt mała autonomia podmiotów polityczno-administracyjnych na szczeblu poszczególnych województw. Poszczególne województwa de facto nie majamozliwosci autonomicznego kreowania własnych wzorców współpracy transgranicznej. Nasze mozliwosciwspółpracy wciaz sa bardzo ograniczone wymogami unijnymi, czynnikami polityczno-ideologicznymi orazwieloma uprzedzeniami tkwiacymi w swiadomosci poszczególnych mieszkanców. Uwazam, ze moznamówic o ograniczeniach rozwoju regionów wschodnich Rzeczypospolitej poprzez nowa „zelazna kurtyne”,jaka stała sie wschodnia granica Unii Europejskiej.

Obok ewentualnego wykorzystania wschodniej granicy do poszerzenia przepływu towarów i usług, duzawage przypisywałbym mozliwosci efektywnego wykorzystania relatywnie taniej siły roboczej, która jakominimum zastepowałaby ubytki emigracyjne mieszkanców pograniczy, a szerzej stanowiłaby silny impulsrozwojowy dla województw po prostu z racji taniej siły roboczej, z racji pobudzania przedsiebiorczosci orazrywalizacji o dostepne stanowiska pracy. Stworzenie warunków do masowego napływu cudzoziemców zobszarów wschodnich miałoby pozytywny wpływ na zahamowanie migracji zagranicznych. W warunkachimigracji cudzoziemców polski emigrant traciłby poczucie bezpieczenstwa w zwiazku z zagrozeniem brakumiejsc pracy po ewentualnym powrocie, co niewatpliwie ograniczyłoby zjawiska migracji zywiołowej.

Powszechna edukacja społeczenstwa, w tym masowa edukacja na poziomie wyzszym stanowi wreczzasadniczy wymóg konstruowania kapitału pogranicza. Najogólniej mówiac, wynika to z faktu, ze bariera wrozwoju województw wschodnich jest nienadazanie za przemianami w sferze swiadomosci społecznej, akonkretniej w sferze dominujacych wartosci i postaw w stosunku do wymogów współczesnej cywilizacjiopartej na regułach demokracji, na mechanizmie rynkowym. Rozwój edukacji jest zadaniem podstawowymwojewództw wschodnich. Jest to relatywnie najlepsza, takze ekonomicznie najbardziej opłacalna inwestycjaw rozwój województw, nawet uwzgledniajac istniejacy szeroki strumien odpływu ludzi wykształconych za

Page 16: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Andrzej Sadowski 16

granice oraz do innych regionów w kraju.Szansa wschodnich województw jest rozbudowa i udroznienie euroregionów jako czynników rozwoju

obszarów przygranicznych, rozbudowa infrastruktury transportowej z krajami wschodnimi, ale przedewszystkim z centrami Polski i Europy, zdecydowana poprawa w zakresie kapitału ludzkiego, społecznego ikulturowego, budowa silnego i atrakcyjnego zaplecza naukowo-badawczego i technologicznego, stworzeniesieci transferu innowacji i technologii do obszarów wschodnich, a takze wspomaganie procesów rozwojowychgraniczacych z Polska obszarów Litwy, Białorusi i Ukrainy.

Wielosc podejmowanych działan na obszarze wschodniego pogranicza i transgranicza pozwala w zakon-czeniu przyjac jedynie pozytywny scenariusz przyszłych przeobrazen województw wschodnich w konteksciewykorzystania kapitału pogranicza.

Przyjmujac scenariusz zdecydowanie pozytywny, przyszłe województwa wschodnie Rzeczypospolitejmoga stac sie dynamicznymi regionami wielokulturowymi o szeroko rozbudowanych instytucjach i funkcjachedukacyjnych, realizujacymi program zrównowazonego rozwoju, wykorzystujacymi znacznie endogenneczynniki rozwojowe; regionami o rozbudowanej współpracy transgranicznej stanowiacej nie tylko zródłorozwoju regionalnego, ale takze wspierajacej transmisje wartosci demokratycznych poza granice regionu ikraju.

Bibliografia

Beauvois, Daniel. 2012. Kres kresomanii. „Gazeta Wyborcza”, 8-9 wrzesnia.

Gorzelak, Grzegorz. 2003. Polska sciana płaczu, „Polityka”, nr 2.

Jałowiecki, Bohdan i Marek Szczepanski (red.). 2002. Rozwój lokalny i regionalny w perspektywie socjologicznej.Tychy: Slaskie Wydawnictwo Naukowe.

Łukowski, Wojciech, Hanna Bojar i Bogdan Jałowiecki. 2009. Społecznosc na granicy. Warszawa: WydawnictwoNaukowe SCHOLAR.

Niewiadomski, Kazimierz. 2010. Polska A i Polska B – granice. Podział sie utrwala. „Kurier Poranny”, 15sierpnia, <http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article> , dostep 15 sierpnia 2010.

Nowicka, Ewa. 1990. Swojskosc i obcosc jako kategorie socjologicznej analizy. W: E. Nowicka (red.), Swoi i obcy,Warszawa: Wydawnictwo IS UW.

Proniewski, Marek i Józef Rogowski. 1999. Zróznicowanie poziomu rozwoju polskich regionów. W: K. Meredyk iM. Proniewski (red.), Podlasie. Perspektywy rozwoju. Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku.

Sadowski, Andrzej. 1994. Procesy ruralizacji. Ludnosc wiejska w miescie. Kraków: Wydawnictwo Ekonomika iSrodowisko.

Stasiak, Andrzej (red.). 2002. Euroregiony wschodniego pogranicza – załozenia i osiagniecia. Białystok: Wydawnic-two Wyzszej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku.

Walczak, Jagienka. 2006. Głowa we wschodnia sciane. „Polityka”, nr 6.

Ritual of Protest as a Factor of Social Change

For years the Polish eastern borderlands were marked by the stigma of worseness, peripheral, backwardness,etc. It seems that the various forms of pressures, applied for many years, caused that both in the aptitudes ofthe individuals, as well as in public life, and even in scientific publications, a generalized belief has appeared,that indeed there is such a phenomenon objectified as Eastern Poland, characterized by many distinctfeatures in relation to the Western Poland and these traits are most often of negative value. Meanwhile,Eastern Poland is a category constructed on the basis of continuing use, in the social consciousness ofthe inhabitants of the country, of imaginations of the east, the borderlands, Orient. Its internal structureshould be subjected to empirical research. However, one can determine in what purpose it serves. It is

Page 17: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

17 Eastern provinces of the Republic of Poland – the conditions for construction borderland assets

used, among others, to explain a number phenomena and problems of economic, social, cultural, and evenpolitical nature within the areas located in the eastern part of the Country, for justifying the lack or the loweffectiveness of undertaken actions aiming at the solution thereof, and, more broadly, for the developmentof regions. Moreover, it is being used for achieving various collective and individual aims. How to get outof the stigma worseness and peripheral? One of the directions is to construct and put into practice theassets of the borderland as the important source of endogenous development of eastern provinces.Keywords: assets, social capital, borderland, Eastern Poland.

Page 18: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 18-29

Struktura demograficzno-społeczna i rynek pracyw Polsce Wschodniej w swietle statystyk

Wybrane zagadnienia

Biruta Skr

˛

etowicz, Michał Wójcik

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Przedmiotem opracowania, opartego na publikacjach i zasobach internetowych GUS, jest analiza aktualnejstruktury demograficznej i wybranych elementów rynku pracy charakteryzujacych wyodrebniony, zwartyobszar okreslany mianem Polski Wschodniej. W jego skład wchodzi piec województw, cztery: lubelskie,podlaskie, podkarpackie i swietokrzyskie nalezace administracyjnie do Regionu Wschodniego i piatewarminsko-mazurskie, bedace jednostka administracyjna Regionu Północnego. Wymienione województwazajmujace trzecia czesc powierzchni kraju i zamieszkiwane przez piata czesc ogółu ludnosci Polski, nalezado najbardziej zmarginalizowanych pod wzgledem przestrzennym, ekonomicznym i społecznym regionównaszego kraju. W wyniku przeprowadzonej analizy stwierdzono, iz w okresie objetym obserwacja, wwojewództwach Polski Wschodniej, zarówno dostepnosc przestrzenna, jak i struktura ludnosci wg wieku(skutkujaca m.in. najwyzszymi w skali kraju wskaznikiem obciazenia demograficznego) podobnie jakstruktura zatrudnienia (wysoki udział pracujacych w rolnictwie, niski w usługach rynkowych) czywartosci obu stóp bezrobocia, nie stwarzaja optymistycznej perspektywy rozwoju. Niebagatelne zagrozeniestanowia załozenia polityki regionalnej panstwa, lansujace model polaryzacyjno-dyfuzyjny, faworyzujacytzw. lokomotywy wzrostu, czyli województwa najbogatsze, co oznacza dalsza marginalizacje województwnajsłabszych.Słowa kluczowe: Polska Wschodnia, zróznicowanie regionalne, struktury demograficzne.

Wstepnym krokiem do postawienia diagnozy sytuacji społeczno-ekonomicznej kraju czy regionui oceny jego perspektyw rozwojowych – na które składa sie cały szereg czynników, w tym m.in.warunki dostepnosci przestrzennej, zasoby naturalne, kapitał ludzki, rzeczowy, finansowy i inne –

jest zbadanie struktur ludnosci wg podstawowych cech demograficzno-społecznych takich, jak: płec, wiek,wykształcenie, aktywnosc zawodowa, struktura zatrudnienia. Niektóre z nich zostana pokrótce omówione wdalszej czesci opracowania1.

Przedmiot naszego zainteresowania stanowi region zwany Polska Wschodnia. Przyczyna wyodrebnieniapieciu województw (lubelskiego, podlaskiego, podkarpackiego, swietokrzyskiego i warminsko-mazurskiego)i nadania temu całemu obszarowi miana Polski Wschodniej był artykułowany w wielu dokumentachoficjalnych i opracowaniach naukowych bardzo niski poziom rozwoju tego obszaru, doswiadczajacego od lattrwałego zapóznienia cywilizacyjnego (Skretowicz, Wójcik 2010).

1 Zamierzeniem autorów jest dokonanie w najblizszym czasie pogłebionej analizy problemów zasygnalizowanychjedynie w tym opracowaniu i uzupełnie tekstu o te kwestie, które w tej jego czesci sie nie pojawiły.

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 19: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

19 Biruta Skrętowicz, Michał Wójcik

Ludno

´

s

´

c i dost

˛

epno

´

s

´

c komunikacyjna regionu

Na województwa Polski Wschodniej przypada niemal trzecia czesc powierzchni kraju (32%) i piata czesc ogółumieszkanców Polski (21%)2. Cztery sposród z nich wchodza w skład najwiekszego pod wzgledem obszaruRegionu Wschodniego, piate - województwo warminsko-mazurskie jest jednostka administracyjna RegionuPółnocnego (7,7% powierzchni kraju)3. Warto zauwazyc, iz tak wyodrebniona jednostka gospodarcza, którejanalizie jest poswiecone niniejsze opracowanie, ma wiecej ludnosci (az 8,2 mln) niz regiony najbardziej ludne,w tym obejmujacy województwo małopolskie i slaskie – Region Południowy (7,9 mln) lub Region Centralny,w skład którego wchodza województwa takie, jak mazowieckie i łódzkie (7,8 mln).

Polske Wschodnia charakteryzuje nizsza niz srednia w kraju gestosc zaludnienia. Współczynnikigestosci zaludnienia wyniosły odpowiednio: 119 w województwie podkarpackim, 109 w województwieswietokrzyskim, 87 w lubelskim, zas w podlaskim i warminsko-mazurskim po 60 osób/km2 (wobec 123osób/km w skali kraju). Dwa z ostatnio wymienionych cechuje najnizsza w kraju gestosc zaludnienia naterenach wiejskich (25 osób/km2). Przypomnijmy, ze najgesciej zaludnione w Polsce jest województwoslaskie (ze współczynnikiem 375).

Tabela 1. Liczba ludnosci i gestosc zaludnienia w 2011 roku.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

Obszary wchodzace w skład Polski Wschodniej sa zaliczane do terenów o charakterze ruralnym. Ponadpołowa mieszkanców zamieszkuje wsie, przy czym ich udział jest zróznicowany: wahajac sie od 40% wwojewództwach podlaskim i warminsko-mazurskim, 54-55% w lubelskim i swietokrzyskim az po blisko 60%w podkarpackim (najbardziej miejskim województwem w kraju jest województwo slaskie - zaledwie 22%ludnosci mieszka na terenach wiejskich).

W latach 2000-2011 na terenie Polski Wschodniej odnotowano niewielki ubytek liczby ludnosci (-0,2%),podczas gdy w Polsce nastapił nikły wzrost (0,7%). Szczególnie niekorzystna sytuacja pod tym wzgledemmiała miejsce w województwach: lubelskim (ubytek rzedu 34 tys., tj. ok. -1,6%), swietokrzyskim (24 tys.,tj. -1,9%) i podlaskim (11,2 tys., tj. -0,9%). Liczba ludnosci województw podkarpackiego i warminsko-mazurskiego nieco wzrosła (w pierwszym o około 30 tys., w drugim o 27 tys.). Dla porównania: najwyzszywzgledny ubytek w Polsce zaobserwowano w województwie opolskim (-5,6%), najwyzszy przyrost – wpomorskim (5,4%).

2 Na wstepie pragniemy poinformowac, iz wszystkie dane wykorzystywane do analiz pochodza z materiałówpublikowanych lub udostepnionych na stronach internetowych GUS.

3 Funkcjonujaca od roku 2004 w Polsce Nomenklatura Jednostek Terytorialnych do Celów Statystycznych (NTS),opracowana została w oparciu o istniejacy trójstopniowy podział kraju. Województwa uzyskały symbol NTS 2, powiaty-NTS 4 i gminy- NTS 5. Na tej podstawie wyodrebnione zostały dwa dodatkowe poziomy nieadministracyjne: podregiony(NTS 3) i jednostki najwyzszego rzedu - regiony (NTS 1: Region Centralny, Region Południowy, Region Wschodni, RegionPółnocno-Zachodni, Region Południowo-Zachodni i Region Północny).

Page 20: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Struktura demograficzno-społeczna i rynek pracy w Polsce Wschodniej w świetle statystyk 20

Nie ma juz dzisiaj watpliwosci co do tego, iz o bedacej kluczowym elementem rozwoju regionu dostep-nosci komunikacyjnej decyduja w głównej mierze: infrastruktura lotnicza, ilosc i jakosc sieci dróg (w tymszybkiego ruchu) oraz siec linii kolejowych. Tymczasem w Polsce Wschodniej obserwujemy wieloletnie ibardzo głebokie zaniedbania w tym zakresie. Manifestuja sie one niska gestoscia, złym stanem dróg publicz-nych (dramatycznym stanem wielu odcinków dróg o znaczeniu lokalnym), zupełnym brakiem autostrad,niedostatkiem dróg ekspresowych oraz brakiem, w dwóch sposród pieciu województw, lotnisk obsługujacychloty pasazerskie4. Siec linii kolejowych pozostawia równiez wiele do zyczenia. Od lat obserwuje sie wPolsce zaniedbania ze strony panstwa w działaniach na rzecz rozbudowy infrastruktury kolejowej i fatalneskutki prywatyzacji (systematyczny spadek długosci linii kolejowych, wyłaczenie z uzytkowania wieluodcinków i masowa likwidacja połaczen lokalnych). W rezultacie w 2011 roku, podobnie jak w 2002 roku, wwojewództwie lubelskim i podlaskim przypadało około 4 km linii kolejowych na 100 km2, w swietokrzyskim- 6 km, podczas gdy w plasujacym sie na drugim biegunie województwie slaskim 17,5 km.

Struktura demograficzno-społeczna

Struktura ludnosci wg płciStrukture ludnosci wg płci kształtuja z jednej strony czynniki natury biologicznej (urodzeniowa nadwyzka

chłopców stopniowo topniejaca z racji wyzszej w kazdym wieku umieralnosci mezczyzn skutkujaca najpierwrównowaga płci a nastepnie – w starszych generacjach – przewaga kobiet, co ostatecznie prowadzi donadwyzki kobiet w danej populacji, tak w skali lokalnej, jak i ponadlokalnej), z drugiej zas strony – czynnikinatury społeczno-ekonomicznej, decydujace o przewadze danej płci w strumieniach migracji.

Tabela 2. Ludnosc wg płci w roku 2011.

*wchodzace w skład Regionu Północnego.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

Do analizy relacji miedzy populacja kobiet a populacja mezczyzn najczesciej wykorzystuje sie tzw.współczynniki feminizacji, informujace o liczbie kobiet przypadajacych na 100 mezczyzn, majacych postacwspółczynników ogólnych i czastkowych (wg klas wieku)5. W roku 2011 ogólny współczynnik feminizacji

4 W województwie lubelskim zostało ono niedawno oddane do uzytku.5 Te ostatnie pozwalaja ustalic wiek, w którym pojawia sie w populacji nadwyzka kobiet nad mezczyznami.Według

danych NSP 2011 na wsi nadwyzka liczby mezczyzn na kobietami utrzymywała sie az do 60 r. z. podczas, gdy w miastachtylko do około 35.

Page 21: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

21 Biruta Skrętowicz, Michał Wójcik

przyjał wartosc 107. Tak w skali kraju, jak i poszczególnych regionów obserwuje sie róznice miedzy miastemi wsia pod wzgledem wzajemnych relacji miedzy mezczyznami i kobietami. O ile w miastach przewagaliczby kobiet nad mezczyznami stale sie powiekszała (ze 108 w roku 1988 do 110 w roku 2002 i 122 w roku2011), o tyle w populacji wiejskiej od lat mozna mówic o sytuacji bliskiej równowagi a sporadycznie naweto niedoborach kobiet. Obserwuje sie bowiem zróznicowanie ogólnego poziomu feminizacji w układzieprzestrzennym. W roku 2011 niedobory kobiet wystapiły na wsi w czterech województwach połozonych wpółnocnej czesci Polski (zachodnio-pomorskie, pomorskie, warminsko-mazurskie i podlaskie), manifestujacsie ogólnymi współczynnikami feminizacji nizszymi od stu. Polskie miasta były i pozostały terenem przewagikobiet, przy czym wartosc współczynnika feminizacji wahała sie tu w dosc waskich granicach – miedzy 120a 125 na 100 mezczyzn (maksymalne wielkosci odnotowały województwa łódzkie i mazowieckie). W PolsceWschodniej zróznicowanie było jeszcze mniejsze (zawierało sie miedzy wartosciami 120 a 123 kobiet na 100mezczyzn).

Kolejna cecha, bez której praktycznie nie moze sie odbyc zadna analiza – a zwłaszcza uwzgledniajacaaspekt demo-społeczny lub ekonomiczny – jest wiek. Rozpatrujac bowiem strukture ludnosci (w danymmomencie) pod wzgledem miejsca zamieszkania, płci, stanu cywilnego, poziomu wykształcenia, zródełutrzymania czy aktywnosci ekonomicznej, zawsze powinnismy uwzgledniac klasyfikacje wg wieku.

Dokonujac oceny zmian struktury ludnosci wg tego kryterium, posługiwac sie mozna róznymi sposobamigrupowania (w skrajnych przypadkach nawet rocznikami wieku), najczesciej jednak piecio-, dziesiecio-,pietnastoletnimi a nawet jeszcze bardziej zagregowanymi klasami wieku. W najstarszych klasyfikacjach,uwzgledniajacych kryterium biologiczne, wyróznia sie trzy kategorie ludnosci: dzieci i młodziez, osobydorosłe oraz osoby starsze. Nieco inna nazwe uzyskuja główne grupy wieku utworzone w oparciu oprzesłanki ekonomiczno-prawne. Z uwagi na fakt, iz w dalszej czesci naszych rozwazan zamierzamy szerzejwykorzystac ten ostatni podział, potraktowany m.in. jako tło dla problemów zwiazanych z rynkiem pracy,wczesniej – zanim przystapimy do analiz struktury ludnosci wg wieku – zajmiemy sie jej struktura wgpoziomu wykształcenia.

Struktura wg wykształceniaNajbardziej wiarygodnym zródłem danych o poziomie tej cechy sa wyniki narodowych spisów po-

wszechnych. W NSP 2011 podstawa zakwalifikowania osoby, która ukonczyła 13 lat do danej kategoriiwykształcenia, było swiadectwo lub dyplom ukonczenia szkoły. Tak jak w poprzednich spisach, tak iobecnie wyrózniono nastepujace poziomy wykształcenia: wyzsze, policealne, srednie, zasadnicze zawodowe,podstawowe ukonczone (i gimnazjalne) oraz podstawowe nieukonczone.

Informacje o poziomie wykształcenia udało sie uzyskac dla 31,8 mln osób na 33,5 mln zbadanych6, cooznacza brak tej cechy dla 1,7 mln osób, czyli ponad 5% (w tym 1,2mln przebywajacych za granica co najmniej12 miesiecy). Nalezy przy tym zauwazyc, ze udział braków danych był dosc zróznicowany: w opolskimprzekroczył 10% (max.), w łódzkim wyniósł niecałe 3% (min.). W województwach Polski Wschodniej sytuacjaprzedstawiała sie nastepujaco: w lubelskim i swietokrzyskim brak danych o wykształceniu dotyczył niecałych5%, w warminsko-mazurskim i podkarpackim wahał sie miedzy 7% a 8%. W dalszych analizach spróbujemyje minimalizowac, uwzgledniajac tylko te osoby, dla których pozyskano odnosne informacje.

Zauwazyc wypada, iz interpretacja wyników ostatniego spisu, odnoszacych sie do wykształcenia, napo-tyka na spore trudnosci z uwagi na to, ze opublikowane do chwili obecnej wyniki spisu, maja postac wysocezagregowana (w kazdej kategorii wykształcenia mamy do czynienia ze zbiorowosciami niejednorodnymi zpunktu widzenia wieku, obejmujacymi generacje miedzy trzynastym a setnym rokiem zycia!). Zwrócmyuwage na fakt, iz zupełnie inny potencjał demograficzny i perspektywy uczestnictwa w procesie rozwojuregionu reprezentuje 13-letni uczen z wykształceniem podstawowym a inny – osiemdziesiecioletni senior otym samym poziomie wykształcenia. Nawet ograniczenie analizy tylko do najwyzszego poziomu wykształ-cenia niewiele tu pomaga, o czym nalezy pamietac, analizujac dane przedstawione na zamieszczonych nizejkartogramach.

6 Tj. osób w wieku 13 lat i wiecej, zamieszkujacych lokale mieszkalne.

Page 22: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Struktura demograficzno-społeczna i rynek pracy w Polsce Wschodniej w świetle statystyk 22

Rysunek 1. Udział procentowy osób z wykształceniem wyzszym wsród ludnosci w wieku 15 lat i wiecej według miejscazamieszkania.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

Zauwazmy bowiem, iz w tym zakresie sytuacja ludnosci miast połozonych na terenach Polski Wschodniejdosc niespodziewanie wyglada lepiej niz w wiekszosci województw w kraju7 (rys 1a). W trzech sposródpieciu województw (lubelskie, podkarpackie i swietokrzyskie) udziały osób z wyzszym wykształceniemosiagneły ponad 24%, nieco tylko nizsze odnotowano w woj. podlaskim. Gorsza pod tym wzgledem jestsytuacja mieszkanców wsi. W czterech województwach odsetki nie osiagneły nawet 10% ogółu ludnosci wwieku 15+, a w przypadku swietokrzyskiego – tylko nieznacznie go przekroczyły.

Struktura ludnosci wg ekonomicznych grup wiekuZgodnie z wczesniejsza zapowiedzia, rozwazymy teraz kolejna ceche, kluczowa dla prowadzonej analizy,

jaka jest kategoria wieku oparta na przesłankach ekonomiczno-prawnych. W tej klasyfikacji wyróznia sietrzy segmenty: pierwszy stanowia osoby w wieku przedprodukcyjnym ( 0-17 lat), drugi – osoby w wieku

7 Poza mazowieckim i małopolskim.

Page 23: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

23 Biruta Skrętowicz, Michał Wójcik

produkcyjnym (dolna granica dla obu płci stanowi wiek 18 lat, górna jest zróznicowana – dla mezczyznwynosi 64 lata, dla kobiet – 59 lat). Segment trzeci wieku poprodukcyjnego obejmuje mezczyzn 65+ lat orazkobiety w wieku 60+. Informacje te pozwalaja, po pierwsze, ocenic wielkosc aktualnych i potencjalnychzasobów pracy, które w duzym stopniu warunkuja rozmiary zatrudnienia.

Zawarte w tabeli 3 dane ukazuja strukture ludnosci wg grup ekonomicznych w województwach PolskiWschodniej na tle wybranych województw kraju w roku 2011.

Tabela 3. Ludnosc wg ekonomicznych grup wieku.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

W roku 2011 struktura ludnosci wg ekonomicznych grup wieku kształtowała sie nastepujaco. Rozpatry-wane łacznie cztery województwa wchodzace w skład administracyjnego Regionu Wschodniego (lubelskie,podkarpackie, podlaskie i swietokrzyskie) charakteryzowały sie najnizszymi w kraju udziałami osób w wiekuprodukcyjnym (63,2 - 63,9%). Najwyzsze – rzedu 65-68% – udziały stwierdzono w województwach połozonychwzdłuz zachodniej i południowo-zachodniej granicy kraju, a takze w województwie warminsko-mazurskim.

Nieco bardziej zróznicowany był udział ludnosci w wieku przedprodukcyjnym. Zblizony do sredniejogólnopolskiej (18,7%) odnotowano w województwie swietokrzyskim, podlaskim i lubelskim, nieco wyzszy –w podkarpackim i warminsko-mazurskim. W tym ostatnim obserwujemy najnizszy udział osób w wiekupoprodukcyjnym, co powodowało, ze województwo to charakteryzował najnizszy poziom zaawansowaniastarosci demograficznej. Najstarszym województwem okazało sie swietokrzyskie z udziałem osób w wiekupoprodukcyjnym 18,3%, przy sredniej ogólnopolskiej wynoszacej 16,9%.

Współczynniki obciazenia demograficznegoWzajemne relacje miedzy wyróznionymi kategoriami wieku stanowia punkt wyjscia do konstrukcji

grupy mierników zwanych współczynnikami obciazenia. W analizach poswieconych temu zagadnieniu stosuje siezazwyczaj trzy warianty: postac zagregowana, czyli indeks ogólny wyrazajacy łaczne obciazenie ludnosciw wieku produkcyjnym osobami w wieku nieprodukcyjnym (przed i poprodukcyjnym) i dwie postacieanalityczne – obciazenie kazda z tych kategorii z osobna.

Obejmujaca okres dzielacy trzy kolejne spisy powszechne obserwacja ogólnopolskich współczynnikówobciazenia ludnosci w wieku produkcyjnym osobami nalezacymi do dwóch pozostałych segmentów populacjiwskazuje na istotny spadek wartosci tego parametru. O ile w roku 1988 na 100 osób w wieku produkcyjnymprzypadały w Polsce blisko 74 osoby w wieku nieprodukcyjnym, o tyle w 2011 juz tylko 55. Zmiana tatylko pozornie wydaje sie korzystna. Zmniejszył sie bowiem w sposób drastyczny udział w tym obciazeniugeneracji młodych (z 52 w roku 1988 do 29 w roku 2011), a wzrósł osób w wieku poprodukcyjnym

Page 24: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Struktura demograficzno-społeczna i rynek pracy w Polsce Wschodniej w świetle statystyk 24

(odpowiednio z 22 do 26). Ta prawidłowosc była obserwowana we wszystkich regionach Polski, chocwzajemne relacje miedzy obciazeniem dwoma odłamami wieku – młodszym i starszym – w poszczególnychregionach (wg miejsca zamieszkania) okazały sie nieco odmienne, odzwierciedlajac rózne tempo procesówstarzenia sie ludnosci.

Tabela 4. Współczynniki obciazenia w roku 2011.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

W roku 2011 w Regionie Wschodnim na 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało srednio ponad57 osób w wieku nieprodukcyjnym (wobec 55 w kraju). Najwyzsze łaczne obciazenie – ponad 58 osób(maksymalne w kraju) – odnotowano w województwie lubelskim, przy czym udziały obu segmentówmłodszego i starszego były dosc wyrównane. Niewiele nizsze wskazniki obciazenia uzyskały województwa:podlaskie, swietokrzyske i podkarpackie, a wskaznik najnizszy warminsko-mazurskie (53). W tym ostatnimstwierdzono równoczesnie najnizsze w kraju całkowite obciazenie ludnosci miejskiej. Zgoła inaczej prezentujesie sytuacja na wsi podlaskiej. Tu łaczny wskaznik obciazenia demograficznego okazał sie najwyzszy wPolsce (68 osób w wieku nieprodukcyjnym na 100 osób w wieku produkcyjnym).

Zródła dochodówRutynowo juz w narodowych spisach powszechnych ustala sie główne i dodatkowe zródło dochodów

ludnosci. W NSP 2011 dla zbiorowosci osób w wieku 15 lat i wiecej wyrózniono dwie podstawowe kategorie:do pierwszej zaliczono osoby posiadajace własne zródła utrzymania, tj. dochody z pracy (najemnej i narachunek własny); do drugiej – osoby, których dochody pochodza ze zródeł niezarobkowych (z emerytur,rent, zasiłków, społecznych i innych swiadczen). Osoby nieposiadajace własnych zródeł dochodów orazdzieci do lat 14 zaliczono do kategorii pozostajacych na utrzymaniu.

Tabela 5. Struktura ludnosci wg zródła dochodów.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

Page 25: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

25 Biruta Skrętowicz, Michał Wójcik

Tak w skali kraju, jak i w wiekszosci województw odsetek osób utrzymujacych sie głównie z pracyw 2011 roku był wzglednie stabilny, utrzymujac sie na poziomie 38-39%. Najwyzsze – ponad 40% –udziały odnotowały województwa: mazowieckie, wielkopolskie i łódzkie, najnizsze – 36 miedzy 38% –cztery województwa Polski Wschodniej: podkarpackie, swietokrzyskie, warminsko-mazurskie i lubelskie.Ostatnio wymienione charakteryzowały sie równoczesnie wyzszym niz przecietnie w Polsce udziałem osóbpozostajacych na utrzymaniu. Nieostrosc tej kategorii oraz fakt, iz obejmuje ona rózne grupy wiekowe,sprawia, ze do tych wartosci wyników nalezy podchodzic z daleko idaca ostroznoscia8. Tym bardziej, iz wostatnim spisie nie udało sie pozyskac informacji o zródle utrzymania az dla 1,7 mln osób (w tym dla 1,1mln przebywajacych za granica), co nie mogło pozostac bez wpływu na poprawnosc wyników badan.

ZatrudnieniePosłuzenie sie w analizie zatrudnienia na obszarze Polski Wschodniej tradycyjnymi miernikami wyko-

rzystywanymi w badaniach funkcjonowania rynku pracy, tj. współczynnikiem zatrudnienia czy aktywnoscizawodowej, wydaje sie problematyczne. Wysoki udział osób zwiazanych z rolnictwem wyraznie zniekształcate parametry, stad decyzja autorów o pominieciu ich w opracowaniu. Przystapimy wiec od razu do zbadaniastruktury zatrudnienia wg zagregowanych sektorów gospodarki w okresie 2002-2010 r.

Tabela 6. Struktura zatrudnienia w kraju i w regionie wg sektorów w latach 2002-2010.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

Rozpoczniemy od sektora przemysłowego, odgrywajacego stale jeszcze w skali ogólnopolskiej znaczacarole. Udział zatrudnionych w tym sektorze oscylował w kraju wokół wartosci 27-29%, zas w regionie wokółwartosci 23%, obnizajac sie nieznacznie w ostatnim okresie.

Zatrudnienie w sektorze usług rynkowych, uznawane powszechnie za symptom modernizacji regionu,w analizowanym okresie w skali Polski poczatkowo nieznacznie wzrosło (z około 36% do ponad 38%), anastepnie obnizyło sie o 1 p.p. Niemal identyczna tendencje zaobserwowano w regionie – poczatkowy wzrost(z blisko 28% do niemal 30%), a nastepnie powrót do pozycji wyjsciowej, stale jednak pozostajac na duzonizszym poziomie w stosunku do ogólnopolskiego.

W zagregowanym sektorze usług nierynkowych udziały pracujacych w Polsce i w regionie były najnizsze ibardzo bliskie sobie, pozostajac – w obu przypadkach i w całym badanym okresie – na niemal niezmienionympoziomie (nieznacznie przekraczajacym 18%).

Rolnictwo stanowi dział gospodarki stale obwiniany o spowalnianie dynamiki rozwoju gospodarczego.Jeszcze w roku 2008 pracowało w tym sektorze w Polsce niemal tyle samo osób, co w roku 20029, tj. około 2,1mln, zas udział zatrudnionych w rolnictwie wsród ogółu pracujacych w gospodarce narodowej zmniejszałsie bardzo powoli, lecz systematycznie, z 17,4% do 15,6% w 2008 – co mozna by uznac za sukces. Niestetyw dwu kolejnych latach zatrudnienie wzrosło do 2,4 mln, a udział spadł do wartosci wyjsciowej. Podobnatendencje – choc i tym razem na zdecydowanie wyzszym poziomie – odnotowano w Regionie Wschodnim(poczatkowo trend spadkowy z 30,7% do 28,4%, a nastepnie wzrost – do 32%).

Zamieszczone w kolejnej tabeli dane ukazuja udział zatrudnionych w rolnictwie z uwzglednieniemposzczególnych województw Polski Wschodniej.

8 Podobne udziały pozostajacych na utrzymaniu odnotowały województwa pomorskie, zachodnio-pomorskie ilubuskie, czyli te, które ciagle jeszcze charakteryzuja sie wysokimi udziałami generacji dziecieco-młodziezowych.

9 Nalezy przy tym pamietac jednak, iz informacje z tego okresu miały jedynie charakter szacunkowy.

Page 26: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Struktura demograficzno-społeczna i rynek pracy w Polsce Wschodniej w świetle statystyk 26

Tabela 7. Udziały pracujacych w sektorze rolniczym w latach 2002-2010.

Zródło: Bank Danych Lokalnych http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks (obliczenia własne).

Analiza danych zawartych w tabeli 7 ukazuje w całym badanym okresie dominacje sektora rolniczego narynku pracy w czterech województwach Polski Wschodniej. Województwo warminsko-mazurskie jest tuwyjatkiem, a najwyzszy udział zatrudnionych w tym dziale odnotowało województwo lubelskie (blisko 39%).

BezrobocieDane o bezrobociu, którymi posłuzymy sie nizej, pochodza z urzedów pracy10. Zauwazmy ponownie, iz

liczby bezwzgledne nie oddaja adekwatnie skali problemu, poniewaz zaleza w duzej mierze od liczebnoscizbiorowosci, z której sie wywodza oraz warunków uprawniajacych do rejestracji (które ulegaja zmianom). Wniemałej mierze na liczbe bezrobotnych rejestrowanych wpływa stopien zniechecenia spowodowany fiaskiemwieloletnich staran o prace.

Jednym z podstawowych mierników sytuacji na rynku pracy jest stopa bezrobocia, wyrazajaca udziałbezrobotnych w ogólnej liczbie aktywnych zawodowo. W stosunku do tej konwencjonalnej miary, zwanejpierwsza stopa bezrobocia, wysuwa sie szereg zastrzezen. Wskazuje sie m.in. na fakt, iz w ogólnej liczbiepracujacych znajduja sie ex definitione pracujacy w gospodarstwach rolnych o powierzchni powyzej 2 ha, atacy zgodnie z postanowieniami ustawy nie moga byc rejestrowani, wskutek czego w rejonach o duzymudziale czynnych zawodowo w gospodarstwach rolników indywidualnych dochodzi do sztucznego zanizaniastopy bezrobocia11. Stad oblicza sie równolegle tzw. druga stope bezrobocia, wyrazajaca udział bezrobotnych wogólnej liczbie pracujacych poza rolnictwem (Kabaj 2000: 46). W tabeli nr 8 zamieszczono oba mierniki.

10 Informacje o bezrobociu pozyskujemy z dwóch zródeł: z systematycznie prowadzonego przez GUS BadaniaAktywnosci Ekonomicznej Ludnosci (BAEL) oraz urzedów pracy. Zarejestrowac sie w Urzedzie Pracy moga osobyniezatrudnione, mezczyzni - w wieku 18 – 65 lat, kobiety - w wieku 18 – 60 lat, spełniajace przy tym szereg warunków Por.Ustawa z dnia 14.12.1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu (jednolity tekst ustawy Dz.U. 2003 nr 58 poz.514z pózniejszymi zmianami).

11 Mianownik jest sztucznie powiekszany o czynnych zawodowo posiadaczy gospodarstw rolnych, którzy nie znajdasie wsród zarejestrowanych bezrobotnych (Kabaj, 2000).

Page 27: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

27 Biruta Skrętowicz, Michał Wójcik

Tabela 8. Bezrobocie rejestrowane wg województw w 2001 i 2011r.

Uwaga! Rangowanie dokonano dla wartosci z roku 2011.

Zródło: Statystyki Rynku Pracy Publicznych Słuzb Zatrudnienia (opracowanie własne).

W roku 2001 w kraju bezrobocie w Polsce było bardzo wysokie. Pierwsza stopa bezrobocia dla całego krajuwynosiła 17,4%, przy czym jej wartosc minimalna (12,9 %) zarejestrowano w województwie mazowieckim,zas maksymalna (28,7%) w warminsko-mazurskim. W pozostałych województwach Polski Wschodniejwartosci wahały sie miedzy 15-18%12. W okresie dziesieciu lat wielkosc pierwszej stopy bezrobocia obnizyłasie srednio w kraju niemal 5 punktów procentowych (najbardziej spektakularnie w dolnoslaskim, lubuskim– o prawie 9 p.p). Obnizyła sie takze w zajmujacym od lat najgorsza pozycje w kraju województwiewarminsko-mazurskim, co jednak nie zmieniło jego miejsca w rankingu. W pozostałych województwachPolski Wschodniej spadek był niewielki: od 1p.p do 3p.p.

Ranking uwzgledniajacy druga stope bezrobocia jest jeszcze bardziej bezlitosny. Porównujac obie stopybezrobocia, oprócz wyzszej w roku 2011 we wszystkich regionach wartosci drugiej stopy w porównaniuz pierwsza, obserwujemy wyrazne przesuniecie województw rolniczych na najwyzsze (gorsze) pozycje wrankingu. Swiadczy to o słusznosci argumentacji przeciwników stosowania w analizach wyłacznie klasycznejstopy bezrobocia. Na niechlubnym – w tym przypadku – miejscu lidera pojawiło sie ponownie województwowarminsko-mazurskie, podkarpackie przesuneło sie z miejsca czwartego na drugie, swietokrzyskie – zszóstego na trzecie, lubelskie z ósmego na czwarte, podlaskie – z siódmego na szóste. W rezultacie wszystkiewojewództwa Polski Wschodniej znalazły sie na „szczycie rankingu”. Dane tabeli wskazuja przy tym

12 W podlaskim 15,1%, lubelskim 15,7%, podkarpackim 17,3% i swietokrzyskim 18,3%.

Page 28: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Struktura demograficzno-społeczna i rynek pracy w Polsce Wschodniej w świetle statystyk 28

wyraznie na utrzymujace sie w całym okresie obserwacji najnizsze wartosci stóp bezrobocia w szesciuwojewództwach, a mianowicie: mazowieckim, slaskim, wielkopolskim, małopolskim i pomorskim, doktórych dołaczyło dolnoslaskie.

Zako

´

nczenie

Przedmiotem opracowania, opartego na publikacjach i zasobach internetowych GUS, była analiza elementówstruktury demograficznej i rynku pracy charakteryzujacych wyodrebniony, zwarty obszar pieciu województw:lubelskiego, podlaskiego, podkarpackiego, swietokrzyskiego i warminsko-mazurskiego, okreslany mianemPolski Wschodniej.

Wymienione województwa, zajmujace trzecia czesc powierzchni kraju i zamieszkiwane przez piataczesc ogółu ludnosci Polski, naleza do najbardziej zmarginalizowanych – pod wzgledem przestrzennym,ekonomicznym i społecznym – regionów naszego kraju. Obserwujemy tu wieloletnie i bardzo głebokiezaniedbania w zakresie infrastruktury, w tym zwłaszcza infrastruktury komunikacyjnej, nizsza niz sredniaw kraju gestosc zaludnienia (w tym najnizsza gestosc zaludnienia na terenach wiejskich). Ponad połowamieszkanców regionu zamieszkuje wsie. W czterech sposród pieciu analizowanych województw obserwujemywysoce zaawansowany proces starzenia sie ludnosci (najstarszym okazało sie swietokrzyskie), najnizsze wkraju udziały osób w wieku produkcyjnym. Najwyzsze łaczne obciazenie ludnosci w wieku produkcyjnymosobami w wielu nieprodukcyjnym (58,2%), bedace równoczesnie maksymalnym w kraju, odnotowano wwojewództwie lubelskim.

Te same cztery województwa stanowiły obszar, w którym od lat dominuje sektor rolniczy. Udział zatrud-nionych w sektorze przemysłowym i w sektorze usług rynkowych był w Polsce Wschodniej wyraznie nizszyniz w kraju (o 8 do 10 pkt.p.). W konsekwencji potencjał, zwiazany z relatywnie wysokim udziałem ludzi oponadprzecietnym poziomie wykształcenia, od lat zderza sie z szokujaco niskimi odsetkami zatrudnionychw sektorach przemysłowym i usług rynkowych a maksymalnie wysokimi – w nisko produktywnych –rolnictwie i usług nierynkowych.

Rekordowe i utrzymujace sie od lat poziomy bezrobocia diagnozowane w oparciu o lepiej przystajacymiernik, a mianowicie druga stope bezrobocia, dały województwom Polski Wschodniej najwyzsze (najgorsze)miejsca w rankingu.

W wyniku przeprowadzonej analizy stwierdzono, iz w okresie objetym obserwacja, w województwachPolski Wschodniej, zarówno dostepnosc przestrzenna, jak i struktura ludnosci wg wieku, struktura zatrud-nienia czy wartosci obu stóp bezrobocia, bedac hamulcem dla inwestycji i motorem napedowym emigracji,nie tylko nie stwarzaja zadnej perspektywy rozwoju, a wrecz zagrazaja utrzymaniu status quo. To zagrozeniepogłebiaja załozenia polityki regionalnej panstwa, lansujace model polaryzacyjno-dyfuzyjny (Boni 2009),faworyzujacy tzw. lokomotywy wzrostu, czyli województwa najbogatsze, co oznacza dalsza marginalizacjewojewództw najsłabszych.

Bibliografia

Bank Danych Lokalnych Głównego Urzedu Statystycznego <http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks>, dostep: 15 grudnia 2012.

Boni, Michał (red.).2009. Polska 2030. Wyzwania rozwojowe. Warszawa: Kancelaria Rady Ministrów.

Kabaj, Mieczysław. 2000. Program przeciwdziałania ubóstwu i bezrobociu. Warszawa: IPiSS.

Narodowy Spis Powszechny Ludnosci i Mieszkan 2011. Raport z wyników. 2012. Warszawa: GUS. Regiony Polski.2012. Warszawa: GUS.

Rocznik Demograficzny. Rózne lata. Warszawa: GUS.

Skretowicz, Biruta i Wójcik Michał. 2010. Województwa Polski Wschodniej – marginalizacji ciag dalszy. „AnnalesUMCS Sectio I Philosophia-Sociologia”, VOL.XXXIII 2008, s. 109-126.

Page 29: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

29 Biruta Skrętowicz, Michał Wójcik

Statystyki Rynku Pracy Publicznych Słuzb Zatrudnienia <http://www.psz.praca.gov.pl/main.php?do=ShowPage&nPID=867997&pT=details&sP=CONTENT,objectID,867970>, dostep: 15 grudnia 2012.

Demographic and social structure and the labor market in Eastern Poland in the light of

statistics. Selected issues.

The study, based on publications and online CSO resources, attempts to analyze the current demographicstructure, and selected labor market elements characteristic for a separate, closed area known as Polish andEastern Europe. It is composed of five provinces, four of them: Lubelszczyzna, Podlasie, Subcarpathianand Swietokrzyskie administratively belonging to the Eastern Region and the fifth one - Warmia andMazury, which is an administrative unit of the Northern Region. These regions constituting a third ofthe country’s area, and being home to the fifth part of the whole Polish population, are among the mostmarginalized areas of the country in terms of spatial, economic and social aspects.. The analysis foundthat during the observation period, the Polish eastern provinces, both the availability of space and thestructure of the population by age (inter alia resulting in the highest demographic dependency ratio in thecountry), as well as the employment structure (high share of employed in the agriculture, low share ofthose employed in services), or both unemployment rates, do not present an optimistic outlook. They allconstitute a considerable threat to the state’s regional policy guidelines, all in favor of a trade-promotionpolarization and diffusion model, favoring the so-called ‘locomotives of growth’, the richest provinces,which means further marginalization of the most vulnerable regions.Keywords: Eastern Poland, regional diversity, demographic structure.

Page 30: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 30-36

Zróznicowanie kulturowe regionu w swiadomoscimieszkanców wybranych miast województwa podlaskiego

Karolina Fr

˛

ackiewicz

Uniwersytet w Białymstoku

Opracowanie podejmuje próbe nakreslenia relacji pomiedzy mieszkancami w dwóch miastach województwapodlaskiego – Białymstoku i Bielsku Podlaskim. Opiera sie na wynikach z wywiadów kwestionariuszowychi pogłebionych przeprowadzonych w roku 2009, które pokazały, ze badani zauwazaja zróznicowanienarodowe, religijno-wyznaniowe i kulturowe swoich miast. Transformacja ułatwiła ekspresje róznorodnosciw wielu formach. Identyfikacje mniejszosciowe odgrywaja role w kontaktach codziennych, wpływajac nanieformalne zachowania i działalnosc organizacyjna, poprzez które mniejszosci zaznaczaja swoja obecnosci odrebnosc w społecznosci, szczególnie w Bielsku Podlaskim. Zróznicowanie wykorzystywane jest jakoelement wyrózniajacy i promocyjny regionu. Badani traktuja je z jednej strony jako pozytyw i szanse narozwój, poprzez wypracowywanie kompromisów w zyciu codziennym. Z drugiej strony, wartosc tegozróznicowania bywa kwestionowana.Słowa kluczowe: region podlaski, zróznicowanie kulturowe, mniejszosci etniczne, identyfikacja kultu-rowa.

Podlaskie bogactwo róznorodnosci” i „Podlaska twórcza róznorodnosc”1 – to dwa napisy (takze wjezyku angielskim), które pojawiaja sie przy złozonym z róznokolorowych kwadratów zubrze nalogotypie województwa podlaskiego przyjetym w roku 2010. Hasła odzwierciedlaja zapisy ze strategii

promocji regionu. Zubr na logotypie pojawił sie juz wczesniej w innej postaci, ale jak sie okazało – wopinii mieszkanców – za mało atrakcyjny i nierozpoznawalny, nie było opracowanego Systemu IdentyfikacjiWizualnej województwa2. Logotyp w nowej formie – łaczacy tradycje, od momentu powstania stworzonyw oparciu o haft krzyzykowy, z nowoczesnoscia – podkresla wystepowanie wyrózniajacej sie na tle krajufauny i walory przyrodnicze obszaru, akcentujac lokalizacje czterech parków narodowych czy nawiazujacdo idei „Zielonych Płuc Polski”. Co wiecej, odnosi sie tez do zróznicowania kulturowego, narodowo-etnicznego i religijno-wyznaniowego mieszkanców województwa oraz zamieszkiwania przez nich obszaruznajdujacego sie przy granicy, zycia na styku kultur. Sama „stolica” województwa – Białystok – jest, wedługWłodzimierza Pawluczuka (1999: 77-78), miastem „pogranicza” w trojakim sensie: politycznym, gdyz jestpołozony blisko granicy z Białorusia (kwestia wymiany handlowej i przepływu idei demokratycznych), Rosjai Litwa, etnicznym (fakt zamieszkiwania w nim mniejszosci etnicznych i narodowych) oraz jako „rubiezcywilizacyjna”, gdyz lezy na granicy rozdzielajacej rzymski katolicyzm i protestantyzm od bizantyjskiego

1 Por. Folder Systemu Identyfikacji Wizualnej Marki Województwo Podlaskie: <http://www.wrotapodlasia.pl/NR/rdonlyres/02548546-1F30-4F16-921F-0E1955743DEC/0/Za\T1\lączniknr1.pdf z dn. 22.09.2012.

2 Podlaska Marka Roku 2012, <http://podlaskamarka.pl/component/content/article/5/23.html z dn.08.11.2012.

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 31: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

31 Karolina Frąckiewicz

prawosławia. Miasto promuje sie przez hasło: „Wschodzacy Białystok” oraz logo, które w swoim czasiewzbudziło kontrowersje.

O rozwój Podlasia czy województwa podlaskiego mozna pytac pod katem gospodarczym, ze wzgledum.in. na wyrózniajacy sie przemysł rolno-spozywczy, mleczarski, rozwój turystyczny itd. Na ile jednak silnajest wiez regionalna, odczucia samej zbiorowosci czy społecznosci, tozsamosc indywidualna składajaca sie nate społeczna o swoistych tez własciwosciach, łaczaca jednostke z grupa, zapewniajaca identyfikacje „my”odrózniajaca od „innych”, moze duma z zamieszkiwania i odrebnosci – czy Podlasie moze byc regionem wsensie bardziej socjologicznym niz administracyjnym, poprzez regionalizacje wytyczonym (pojecia regionusocjologicznego, tozsamosci regionalnej i in. zob. Jałowiecki, Szczepanski 2002: 119-164). Na omawianymobszarze mozna tez mówic o wystepowaniu tozsamosci subregionalnych zwiazanych z wczesniejszympodziałem administracyjnym: na Białostocczyzne, Ziemie Łomzynska i Suwalszczyzne (Sadowski 2005:162). W przypadku omawianego obszaru uwzglednienia wymaga tozsamosc kulturowa, etniczna, religijno-wyznaniowa mieszkanców.

Czy cecha łaczaca i odrózniajaca w tym wzgledzie moze byc zróznicowanie kulturowe województwa?Andrzej Sadowski (2009: 7-21) wymienia je jako jedna z szans rozwoju regionu w znaczeniu socjologicznym,obok walorów przyrodniczych, przygranicznego połozenia i rozwoju edukacji, szczególnie na poziomiewyzszym, wspominajac o niekorzystnej utracie tzw. „kapitału młodosci” w wyniku migracji zagranicznychmłodziezy.

Według Spisu Powszechnego z roku 20023, w województwie podlaskim zamieszkiwało 1135347 osóbnarodowosci polskiej, 55199 osób narodowosci niepolskiej, z czego najliczniejsza grupe stanowili Białorusini– ponad 46 tys., Litwini – ponad 5 tys., Ukraincy – 1441, Rosjanie – 647, Romowie – 369, Tatarzy – 323.Opracowanie dotyczy dwóch miast – stolicy województwa i połozonego na południe Bielska Podlaskiego.W miescie Białystok ludnosc polska to 272266 osób, niepolska – 8672, z czego mniejszosc białoruska – 7434(niecałe 3%), ukrainska – 417, rosyjska – 194, tatarska – 189. W miescie Bielsk Podlaski ludnosc polska –20884, niepolska – 5993, z czego mniejszosc białoruska – 5602 (prawie 21% ogółu ludnosci), ukrainska – 308.Spis Powszechny z roku 20114, w którym zmieniono zasady wyboru przynaleznosci narodowo-etnicznej,wprowadzajac mozliwosc okreslenia podwójnej identyfikacji, mówi o wyrazonych w województwie wpierwszej badz drugiej odpowiedzi 1144373 deklaracjach narodowosci polskiej i 51310 niepolskiej, co stanowi3,5% wszystkich osób o identyfikacjach niepolskich i 4,3% ogółu mieszkanców województwa podlaskiego.Najliczniej deklarowana w województwie jest narodowosc białoruska: 39105 (83,6% deklaracji), ukrainska to2686 (5,3%), rosyjska 831 (6,4%), amerykanska 590 (5%), romska 527 (3,1%), niemiecka 438 (0,3%) i inne (wtym m.in. tatarska), a takze nieustalone lub bez przynaleznosci.

W 1993 roku Białorusini byli wyrózniajaca sie grupa, za sprawa której Zbigniew Rykiel (1993: 87-96),przyjmujac załozenie, ze regiony stanowia obszary ówczesnych województw, w województwie białostockimzauwazył „regionalizm kulturalny”. Regionalizm, czyli oddolne checi waloryzacji obszaru ze wzgleduna jakis aspekt, regionalizm kulturalny według wspomnianego autora nalezy do tych sensu stricto (obokkulturowego, politycznego i ekonomicznego), czyli ze swiadomoscia zbiorowosci, działaniami ruchówregionalnych i tendencji, tu jednak dotyczacy konkretnej grupy.

Transformacja systemowa ułatwiła ekspresje róznorodnosci, czy to w postaci ruchów regionalnych,folklorystycznych, czy tez w organizacji grup mniejszosciowych. Nalezy jednak pamietac o strategiachadaptacji do poprzedniego systemu i wystepujacej luce pomiedzy zbiorowiskiem grup pierwotnych apoziomem narodowej identyfikacji, gdzie pojecie „oni” odnosiło sie do instytucji charakteryzowanych jakoniezbyt przychylne (Nowak 1979: 160-161) oraz o trudnosciach w tworzeniu kapitału społecznego, na któryskładaja sie głównie: zaufanie, normy i wiezi pomiedzy jednostkami. Najkorzystniejszy ze wzgledówspołecznych i budowania dobra wspólnego byłby kapitał tzw. pomostowy, łaczacy ludzi od siebie rózniacychsie oraz odejscie od formy kapitału wiazacego – podobnych do siebie (rozróznienie form kapitału społecznegoza Robertem Putnamem, por. Trutkowski, Mandes, Rogaczewska 2005: 62), głównie w ramach nieformalnychgrup, tez interesów, ale i kumoterskiej lojalnosci. Mozna zastanawiac sie nad stanem relacji w społecznosciachzróznicowanych kulturowo, opierajacych sie na samym współwystepowaniu grup kulturowych (Sadowski1999: 33).

3 http://www.stat.gov.pl, z dn. 15.06.2010.4 http://www.stat.gov.pl, z dn. 14.05.2013.

Page 32: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Zróżnicowanie kulturowe regionu w świadomości mieszkańców... 32

Czy nastawienie i przejawy zachowan pomiedzy egzystujacymi obok siebie rózniacymi sie kulturowogrupami mozna opisac poprzez pluralizm kulturowy, zwiazany z wysiłkiem grup mniejszosciowych iwiekszosciowa aprobata podtrzymania wartosci róznic - gdzie na koncu drogi jawi sie ideał wielokulturo-wego społeczenstwa regionalnego, czerpiacego korzysci z bycia róznorodna całoscia, z wysokim stopnieminstytucjonalizacji zróznicowania kulturowego (Sadowski 1999: 33-42).

Niniejsze opracowanie powstało w oparciu o badania przeprowadzone w ramach praktyk studenckichInstytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku pt. Integracja społeczna w wybranych miastach województwapodlaskiego, które odbyły sie w lipcu i sierpniu 2009 roku w Białymstoku i Bielsku Podlaskim. W analizieuwzgledniono 623 ankiety z Bielska i 556 z Białegostoku, wywiady pogłebione – z Białegostoku (18), z Bielska(24) z przedstawicielami władzy wykonawczej, radnymi, liderami opinii, duchownymi i przedsiebiorcami,gdzie dyspozycje dotykały kwestii nieformalnych i klientelistycznych powiazan, a takze 29 wywiadówz Białegostoku i 24 z Bielska nieporuszajace tego zagadnienia, z lokalnymi liderami opinii, członkamiorganizacji pozarzadowych, przedstawicielami władz samorzadowych.

Charakterystyka miejscowosci i ich mieszkancówW mniejszym z miast wyrazniej sa widoczne w społecznosci podziały, które wpływaja na rózne sfery zycia

i warunkuja sie wzajemnie, szczególnie ze wzgledu na stosunek liczebnosci mniejszosci do wiekszosci, cozwieksza konkurencje w aspekcie zachowania widocznosci w społecznosci i siłe wzajemnego oddziaływania.Zaznaczane jest przede wszystkim zróznicowanie religijno-wyznaniowe: Rózna ludnosc pod wzgledem wyznania:prawosławna i katolicka po pół, rózne narodowosci. . . (DP5;1), No wielokulturowe jest bardzo ciekawe miasto (. . . ) niepolicze tych wyznan wszystkich, bo jest. . . chyba nie ma takiego wyznania w Polsce, którego by w Bielsku nie było(ABP6;3) – w badaniu kwestionariuszowym 45% respondentów zadeklarowało wyznanie rzymskokatolickie,53% - prawosławne, 2% - inne, m.in. niewierzacy, protestanci (por. Frackiewicz 2011: 184-220; 2012). Proporcjepomiedzy wyznawcami prawosławia i przynalezacymi do Koscioła rzymskokatolickiego sa róznie okreslane,podobnie jak przypisywanie okreslen „mniejszosci” i „wiekszosci”: Pracowici, uczciwi, bardzo kontaktowi,tolerancyjni, 80% prawosławnych, narodowosciowo tolerancyjni, goscinni, uczynni (AP5;1). (. . . ) tych grup tutajmniejszosciowych, cokolwiek no wydaje mi sie, ze licznych, jesli chodzi o Bielsk. Nie wahałbym sie powiedziec, zenawet wiekszosciowych w stosunku do narodowosci polskiej. No bo chociazby, który tak wskazuje na to – mamy wiecejparafii prawosławnych niz katolickich. Przedstawiciele tej społecznosci tez zajmuja, no pewne funkcje i społeczne, isamorzadowe, w biznesie, w kulturze (F6). Respondenci podkreslaja waznosc religii i postepowania wedługjej zasad. Prawie 2/5 wskazało w ankiecie religie jako wazna w zyciu codziennym – na szóstym miejscu,przy mozliwym wyborze w pytaniu trzech najwazniejszych wartosci – za rodzina, uczciwoscia, przyjaznia,zaufaniem i tolerancja, przed dziesiecioma innymi wartosciami. 88% wyraza przekonanie, ze mieszkancyBielska sa religijni (całkowicie lub raczej sie z tym zgadzaja). Osoby duchowne darzone sa zaufaniem,respondenci zauwazaja role Kosciołów w miescie (Kosciół katolicki jako dochodzacy do głosu – prawie 30%,Cerkiew prawosławna – 13%).

Bielsk Podlaski, miasto i gmina, róznorodna, bo mieszkaja w tym miescie obok siebie rózne nacje, bo sa i Ukraincy, saBiałorusini, sa Polacy, sa prawosławni, sa katolicy, wiec tez pewna grupa osób i z protestantyzmem zwiazana, niewielka,mniej znaczaca(ABP4;1) – wystepuje wspomniane zróznicowanie religijne, narodowe i kulturowe, odbijajacesie zarówno w działaniach codziennych i nieformalnych poszczególnych osób i grup, jak tez w aspekciewypełniania przestrzeni instytucjonalnej w oparciu o powyzsze identyfikacje.

(. . . ) sa stowarzyszenia kulturalne, na pewno sa stowarzyszenia sportowe, i tu nie jedno, dwa, ale mysle, ze nawetpiec, szesc. Na pewno sa tez takie organizacje społeczne, pomoc osobom niepełnosprawnym, z tego co pamietam, osobomubogim. . . (ABP6;1). Widocznymi organizacjami w miescie sa te typu pomocowego (na rzecz potrzebujacych,niepełnosprawnych, chorych, charytatywne). Na pierwszym miejscu w badaniu kwestionariuszowymwymieniane jest Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Szansa”: niemal 1/5 wskazan wsródankietowanych, dalej Caritas: 9% i PCK: 2%, nieokreslone o takim profilu działalnosci: 9% (organizacjete wyrózniaja sie równiez w wypowiedziach osób z wywiadów pogłebionych). W lokalnym srodowiskuzauwazalne sa te działania, które zwiazane sa z grupami narodowo-etnicznymi, religijnymi: Wieksza czescstowarzyszen, które tutaj znam i orientuje sie, ze działaja, to sa stowarzyszenia takie narodowosciowe. (. . . ) Pilnujemytego, aby, nie wiem, nasza kultura, nasza odmiennosc była, nie została, nie wiem, zgnieciona przez innych. Zebysmypo prostu byli widoczni. I z tego, co widze, to wiekszosc stowarzyszen jest tego typu. Czy Białorusini, Ukraincy. Tojest miasto w którym, no miesza sie troche takich kultur, małych. To oni tak: to oni sa zorganizowani, maja swoja

Page 33: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

33 Karolina Frąckiewicz

prase, maja swoje wydawnictwa, jakos tam działaja. Wiekszosc festiwali, które tutaj sie przeprowadza, to sa festiwalefolkowe, jakiejs muzyki tradycyjnej. To sa wszystko rzeczy prowadzone przez stowarzyszenia takie mniejszosciowe. Dlapodtrzymania tradycji (W8) – równiez w wywiadach kwestionariuszowych 7% odpowiadajacych wskazałoorganizacje mniejszosci białoruskiej, 5% - ukrainskiej, zwiazane z Cerkwia prawosławna – 2% i Kosciołemkatolickim – 3%, baptystami czy parafialne jako aktywnie działajace w miescie. Jak wygladaja kontakty wramach samego sektora NGO? Jest duzo stowarzyszen religijnych, prawda? Czy to katolickich, czy to prawosławnychi bardzo czesto jest tak, ze oni fantastycznie działaja w swoich srodowiskach, a nie łacza grupy, nie łacza społecznoscilokalnej (. . . ) Fajne sa te stowarzyszenia, tylko musza byc bardziej otwarte, zeby nie dzieliły, prawda? (W1).

Stosunki wewnatrz srodowiska pozarzadowego charakteryzowane sa głównie przez pryzmat relacjipomiedzy organizacjami mniejszosciowymi. Wiec wydaje mi sie, ze te nacechowane tak narodowosciowo organizacje,bo to najwiecej takich tu jest, to sa sobie jakby przeciwne (. . . ) Wiec reasumujac, jesli sa to organizacje takie narodowo-sciowe, jakies etniczno-mniejszosciowo-kulturowe, to na pewno sa tarcia (F2). Tworza sie wspólnoty podobnychsobie, spełniajace zadania ochronne, strzegace interesów swoich członków, jednoczesnie podtrzymujaceodrebnosc i wewnetrznie integrujace. Jak okresla to jeden z badanych, łaczy ich srodowisko „białoruskosci”,a nie same organizacje skupiajace te mniejszosc (W2). Chca kultywowac głównie własna tradycje, kulture,pewna niezaleznosc, bo tego wymaga współczesnosc, ale tez pragna zachowac stan pewnej równowagipomiedzy grupami w miescie (F6). (. . . ) ze trzeba te kulture tutaj podtrzymac, ze trzeba pokazac, ze to społeczenstwotutaj jest, funkcjonuje, równiez poprzez pewne działania polityczne. . . (W2).

Cecha wyrózniajaca miasto, oceniana zarówno pozytywnie, jak i majaca tez negatywny wydzwiek, jestkierowana do odbiorców przez organizacje i instytucje raczej słabo zróznicowana oferta kulturalna: Wszystkierzeczy, festiwale róznych mniejszosci, festiwal piosenki ukrainskiej, białoruskiej po kilka razy w roku, to w zadnyminnym miescie tego nie ma, to jest w Bielsku (BPE_5).

Według badanych, liczba mieszkanców miasta uczestniczacych w działalnosci miejscowych organizacjimogłaby byc wieksza. Sposród samych respondentów badania kwestionariuszowego do organizacji pozarza-dowych, stowarzyszen, partii lub klubów przynalezy 10%. Prawie 1/5 ankietowanych nie zauwaza zadnejdziałalnosci trzeciego sektora w swoim miescie.

Zdarzaja sie tez przykłady organizacji, które wychodza ponad podziały, gdyz zauwazaja nienowoczesnosclub nieatrakcyjnosc oferty dla ludzi młodych: A na pytanie, czy to odpowiada potrzebom mieszkanców, no to mysle,ze słabo, bo jest bardzo mocno zaniedbany obszar takich działan wychodzacych poza kulture tradycyjna (. . . ) tutajwiekszosc stowarzyszen to sa stowarzyszenia takie wiesz – narodowosciowe. (. . . ) bo to jest wiesz, jakby opozycja. Amy jestesmy organizacja, która wychodzi poza takie klimaty narodowosciowo-religijno. . . (W8).

Badani wspominaja o działaniach ekumenicznych, które staraja sie łaczyc mieszkanców róznych wyznan,np. spotkania opłatkowe, integracyjne dla młodszych. Duchowienstwo stara sie popularyzowac tego typukontakty (BPE_3). Politycy pojawiaja sie na wydarzeniach waznych w zyciu obu wyznan, bo mieszkancytego tez oczekuja: (...) i ludzie oczekuja od władzy, ze władza bedzie blisko z Kosciołem, ze pokaze to. . . (JBP6;2).

Rada miasta odzwierciedla wystepujace zróznicowanie, a szczególnie wyrózniajacym grupy momentemsa wybory. Tak, jest działalnosc tych organizacji w miescie widoczna, jezeli chodzi o mniejszosciowe np. to przedewszystkim te organizacje mniejszosciowe tez jak gdyby biora udział w zyciu politycznym, wystawiaja swoich kandydatówna listach wyborczych (JBP6;2). Pozwala to optymistycznie patrzec na kwestie reprezentacji mieszkanców i ichpotrzeb, interesów, wywołujac tez współzawodnictwo w zabieganiu o ich zaspokojenie.

Pomimo wskazan na otwartosc, równosc, poprawne stosunki, zauwazane sa pewne „tarcia”, sprzeczki,niezgodnosci, ale raczej – jak podkreslaja badani – nie sa to powazne konflikty. Czasami jakies takie tarcia siepojawiaja własnie na osi tej wyznaniowej, czyli miedzy prawosławnymi a katolikami, ale nie przybiera to jakiegos takiegowymiaru bardzo, powiedziałbym np., publicznego, gdzie angazuja sie własnie, tak jak mówilismy – osoby publiczne. Nojak to miedzy sasiadami bywa, no ktos ma jakies inne, powiedzmy, zdanie o tym człowieku, czy jakiejs sprawie, to byłabyjakby jedna, wydaje sie płaszczyzna. Sa tez pewne róznice zdan, pogladów, jezeli chodzi o te sfere własnie tozsamoscinarodowej (F6). Odczuwane sa trudnosci w porozumieniu i osiagnieciu kompromisu.

W społecznosci osoby, które pełnia jakas role publiczna, sa okreslane tez przez swoja przynaleznoscwyznaniowa czy narodowa. Podobnie rzecz sie ma w przypadku funkcjonujacych na lokalnym rynkuprzedsiebiorstw (JBP4;2, DP5;3, DBP6;2). Jednak – jak zauwazaja niektórzy – wsród młodych mniej istotnewydaja sie rozróznienia pod wzgledem omawianych cech i wartosci: (. . . ) zazyłosci narodowosciowe sa w jakissposób reprodukowane, chociaz mysle, ze juz młodzi ludzie, prawda, sa bardziej otwarci i mysle, ze bardzo to juz nie. . .

Page 34: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Zróżnicowanie kulturowe regionu w świadomości mieszkańców... 34

ze nie zwracaja na to uwagi (BPE_4).Wystepuja oczywiscie tez wskazania mówiace o otwartosci mieszkanców, wzajemnej pomocy i zyczli-

wosci: (. . . ) ja na przykład mieszkam tutaj po jednej stronie, sasiad prawosławny po drugiej, to sa bardzo, bardzoporzadni ludzie, bardzo uczynni (. . . ) cos trzeba pomóc, nie liczy sie z tym, rzuci swoja prace, pomoze. . . (ABP6;3).Wspólne zamieszkiwanie i funkcjonowanie zaciesnia wiezi i wyzwala chec utrzymania dobrych stosunkóww społecznosci lokalnej: (. . . ) trzeba sie uzupełniac no i sie uzupełniamy, sa postawione cerkwie i koscioły, modla sieludzie, a jak sie modla to ludzie sa lepsi w tym wszystkim, nikt sie tutaj nie bije, nie wyzywa, nikt nie krzyczy na kogos,do tego chocby dazymy, sa kontakty, no sa kontakty (. . . ) To jest, no ludzie tutaj zyja spokojnie, nie mozna powiedziec,ze ludzie zyja tutaj nerwowo, bo sa nerwy jak kazdy, ale nie ma nerwowych ruchów jakis przeciwko sobie skierowanych,to tak w skrócie (ABP4;1). Dotychczas wypracowano pewne formy wzajemnych kontaktów i optymistycznejest stwierdzenie, ze okreslono takze dazenia w tym wzgledzie. W swoich wypowiedziach badani zauwazajaróznorodnosc srodowiska, w którym mieszkaja. Traktuja je zarówno jako pozytywnie wyrózniajacy aspekt,widzac szanse na wykorzystanie go i rozwój lokalny, jak i dostrzegaja wiazace sie z nim trudnosci i wysiłekw przekuciu tej wartosci na zachowania w zyciu codziennym. Niezwykłe tez to, taka silna strona Bielska jest to,ze tutaj jest taka, takie pomieszanie narodowosciowe. 50% mieszkanców to osoby prawosławne, 50% to katolicy. To jestsilna strona, ale to powoduje pewnego rodzaju problemy, które mozna uznac za jakas tam słabosc. Jakies konsekwencjetego sa, tych zalet (PP5;2).

Jak prezentuje sie stolica województwa w opinii jej mieszkanców?W Białymstoku 82% respondentów wyraza przekonanie, ze mieszkancy miasta sa religijni (całkowicie

lub raczej sie z tym zgadzaja). 82% z nich zadeklarowało wyznanie rzymskokatolickie, 12% – prawosławne,5% – inne wyznania. Podobnie jak w Bielsku Podlaskim, wypowiadajacy sie podkreslaja waznosc religii ipostepowania według jej zasad: prawie 2/5 w ankiecie wskazało religie jako wazna w zyciu codziennym.Równiez osoby duchowne darzone sa zaufaniem, a respondenci zauwazaja role Kosciołów w miescie (nizszapozycja Cerkwi prawosławnej niz w Bielsku, Kosciół katolicki jako dochodzacy do głosu – prawie 30%).

W Białymstoku mieszkancy mówia o jakims typie zróznicowania (wspominaja takze o postawachtolerancji i otwartosci lub ich pozornosci i braku), ale rzadziej niz w przypadku Bielska (gdzie tylkonieliczne osoby nie ujeły wyraznie w swoich wypowiedziach wystepowania zróznicowania w miescie). Zapowazniejszy problem uznaja tzw. „zasciankowosc”, rozumiana jako nadmierne przywiazanie do tradycji,religii, czy tez wiejskosc oraz zauwazane cechy małomiejskie, utrudniajace rozwój i podejmowanie pewnychdziałan. Pojedyncze głosy wskazuja na sytuacje braku anonimowosci i plotkarski charakter miejsca. Białystokjest miastem rozwijajacym sie, z coraz wiekszym naciskiem, moim zdaniem przynajmniej, na rozwój młodych ludzi wtym miescie (. . . ) Jest to miasto momentami o zasciankowej mentalnosci ludzi, mozna spotkac tutaj całkowity przekrójspołeczny, wielokulturowe na pewno, zebym miał to w kilku słowach tak okreslic (AB2;2). To młodziez jest szansana zmiane sytuacji na lepsza. Białystok przeobraza sie na sposób europejski (AB2;1), w róznych, jak siezdaje, sferach, a najbardziej widoczne sa zmiany w infrastrukturze miasta, równiez z racji połozenia przywschodniej granicy kraju: (. . . ) zeby ułatwic z Białorusia kontakty, to Białystok na tym bardzo przez wiele latkorzystał, i dzieki temu własnie handlowi ze Wschodem to mysle, ze był bardzo duzy rozwój i bardzo duzo drobnychfirm, miedzy innymi ja, powstało (PB1_3). Pozostaje miec nadzieje, ze bedzie mógł korzystac z tego faktu wprzyszłosci (AB_3,1).

Gdy mowa o sektorze pozarzadowym, w miescie nie pojawia sie kwestia organizacji mniejszosciowych,jak w przypadku Bielska Podlaskiego. Do organizacji pozarzadowych, stowarzyszen, klubów i/lub partiiprzynalezy 16% respondentów badania kwestionariuszowego, a najbardziej widocznymi – podobnie jakw mniejszym z badanych miast – sa organizacje o profilu pomocowym (Caritas, Stowarzyszenie PomocyRodzinie „Droga”, PCK, hospicja i inne; organizacje religijne – niecałe 5%, np. Prawosławny OsrodekMiłosierdzia „Eleos” – około 2%). Co dziesiata osoba po prostu nie zauwaza działalnosci organizacji wswoim otoczeniu. Pojawiaja sie wskazania na przejawy pomocy trzeciemu sektorowi w miescie w postaciCentrum Wspierania Organizacji Pozarzadowych.

Wypowiadajacy sie w badaniu w obydwu miastach maja swiadomosc wystepowania zróznicowaniaróznego typu w swoich miejscach zamieszkania: narodowego, religijno-wyznaniowego, kulturowego, atakze jego wartosci – co podkreslane jest w sposobie promocji obszaru Podlasia. Ale tez maja swiadomoscwynikajacych z tego zróznicowania podziałów, czesto (zwłaszcza w małych miejscowosciach) nakładajacychsie na siebie i pojawiajacych sie w wielu sferach: poczawszy od stosunków indywidualnych i nieformalnych,

Page 35: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

35 Karolina Frąckiewicz

przez działalnosc organizacyjna, kulturowa, a na politycznej skonczywszy. W wypowiedziach pojawia sierówniez wskazywane przez niektórych odczucie zamkniecia grup oraz trudnosci w nawiazaniu współpracy,ale wypracowywane sa codzienne kompromisy, praktykowana jest taktyka negocjacji i propagowany eku-menizm. Chociazby ta wielokulturowosc i wielowyznaniowosc i fakt, ze przez lata historii, no obyło sie bez jakichskonfliktów takich powiedzmy no (. . . ) Takze no, jest to pewnym atutem, który władze miasta i sami mieszkancy powinnijakos pielegnowac i rozwijac (. . . ) To przeciez tez sa obywatele tego miasta, tego regionu, maja takie same prawa, jakinni. A ze sa powiedzmy innego wyznania, czy ukształtowali sie w innej tradycji, czy kulturze, no to nie powinno bycchyba zadnym problemem, czy przeszkoda (F6).

Bibliografia

Deklaracje narodowosciowe w gminach w 2002 r., <http://www.stat.gov.pl/gus/8185_PLK_HTML.htm>, dostep15 czerwca 2010.

Folder Systemu Identyfikacji Wizualnej Marki Województwo Podlaskie, <http://www.wrotapodlasia.pl/NR/rdonlyres/02548546-1F30-4F16-921F-0E1955743DEC/0/Za\T1\lączniknr1.pdf>, dostep 22 wrzesnia 2012.

Frackiewicz, Karolina. 2011. „Perwersyjna lojalnosc” jako substytut solidarnosci wspólnotowej. W: G. Nowacki(red.), Integracja społeczna – miedzy teoria a praktyka. Interregnum wspólnotowe. Wspólnotowosc i jejlokalne emanacje. Analiza porównawcza Bielska Podlaskiego i Białegostoku, tom III, Białystok: WydawnictwoUniwersytetu w Białymstoku, s. 184-220.

Frackiewicz, Karolina. 2012. Wypełnianie przestrzeni identyfikacyjnej – zróznicowane społecznosci Bielska Podlaskiegoi Białegostoku. „Pogranicze. Studia społeczne”, tom XIX, s. 141-153.

Główny Urzad Statystyczny, <http://www.stat.gov.pl>, dostep 15 czerwca 2010 i 14.05.2013.

Jałowiecki, Bohdan i Szczepanski, Marek S. 2002. Rozwój lokalny i regionalny w perspektywie socjologicznej.Tychy: Slaskie Wydawnictwa Naukowe, Wyzsza Szkoła Zarzadzania i Nauk Społecznych w Tychach.

Ludnosc. Stan i struktura demograficzno-społeczna, <http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/LUD_ludnosc_stan_str_dem_spo_NSP2011.pdf>, dostep 14 maja 2013.

Ludnosc według deklarowanej narodowosci oraz województw w 2002 r., <http://www.stat.gov.pl/gus/8185_PLK_HTML.htm>, dostep 15 czerwca 2010.

Nowak, Stefan. 1979. System wartosci społeczenstwa polskiego. „Studia Socjologiczne” 4/1979 (75), s. 157-173.

Pawluczuk, Włodzimierz. 1999. Białystok jako pogranicze. W: A. Cz. Dobronski (tekst), Białystok. Obliczamiasta, Białystok: Wydawnictwo „Łuk”, s. 77–78.

Podlaska Marka Roku 2012, <http://podlaskamarka.pl/component/content/article/5/23.html>, dostep8 listopada 2012.

Przynaleznosc narodowo-etniczna ludnosci – wyniki spisu ludnosci i mieszkan 2011, <http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/Przynaleznosc_narodowo-etniczna_w_2011_NSP.pdf>, dostep 14 maja 2013.

Rykiel, Zbigniew. 1993. Typologia ruchów regionalnych w Polsce. W: K. Handke (red.), Region, regionalizm.Pojecia i rzeczywistosc, Warszawa: SOW – Slawistyczny Osrodek Wydawniczy, s. 87-96.

Sadowski, Andrzej. 1999. Sterowanie wielokulturowoscia. Dotychczasowe doswiadczenia i kierunki przemian. W: J.Nikitorowicz, M. Sobecki (red.), Edukacja miedzykulturowa w wymiarze instytucjonalnym, Białystok: TransHumana, s. 33-42.

Sadowski, Andrzej. 2005. Od Polski lokalnej do regionalnej. W: W. Wesołowski, J. Włodarek (red.), Kregiintegracji i rodzaje tozsamosci: Polska, Europa, swiat, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar, s. 141-162.

Sadowski, Andrzej. 2009. Podlasie – szanse (i zagrozenia) na region. W: A. F. Bocian (red.), Podlasie regionemprzyszłosci, Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, s. 7–21.

Trutkowski, Cezary i Mandes, Sławomir i Rogaczewska, Maria. 2005. Kapitał społeczny. W: C. Trutkowski, S.Mandes, Kapitał społeczny w małych miastach, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar, s. 45-80.

Page 36: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Zróżnicowanie kulturowe regionu w świadomości mieszkańców... 36

Cultural diversity and regional development in the consciousness of inhabitants of selected

cities of Podlaskie voivodeship

The text attempts to outline the relations between the inhabitants of two cities of Podlaskie voivodeship –Białystok and Bielsk Podlaski. It is based on the results of the questionnaire and in-depth interviews carriedout in 2009, which showed that respondents noticed the national, religious and cultural diversity of theircities. Two decades of Polish transformation enabled the expression of diversity in many forms. Minorityidentifications play a role in everyday contacts, affecting the informal behaviors and organizationalactivities, through which the minorities mark their presence and distinction in the community, especiallyin Bielsk Podlaski. This diversity is used as a distinctive and promotional element of the region. On onehand the respondents treat it as a positive trait and an opportunity for local development, by working outthe compromises in every-day life. On the other hand the value of the diversity is sometimes questioned.Keywords: Podlaskie voivodeship, cultural diversity, ethnic minorities, cultural identity.

Page 37: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 37-56

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionuw kształtujacym sie społeczenstwie informacyjnym

Na przykładzie wyników badan uczniów gimnazjów podkarpackich

Wojciech Broszkiewicz

Uniwersytet Rzeszowski

We współczesnych społeczenstwach podstawowym kapitałem staje sie wiedza. Nowoczesne przedsie-biorstwa potrzebuja jak najlepiej wykształconych pracowników. Wykształcenie – jak wynika z badanP. Bourdieu – jest zwiazane z zasobami rodzinnego domu, tj. kapitałem kulturowym rodziców. Kapi-tał ten stanowi istotny endogenny czynnik warunkujacy kształtowanie sie społeczenstwa wiedzy. Dlaperyferyjnych społecznosci lokalnych taka konstatacja moze oznaczac szanse na rozwój. Moze jednakwiazac sie z problemem marginalizacji. Szczególnie dotyczy to młodych członków tego typu społecznoscijako potencjalnych beneficjentów nowoczesnosci lub tez osób najbardziej zagrozonych wykluczeniem. Wartykule podjete zostały dwa główne problemy badawcze: (1) jak kapitał kulturowy rodziców róznicujemłodziez w realiach „peryferyjnego” województwa podkarpackiego? (2) w jakim stopniu kapitał kulturowymłodziezy umozliwia jej dostosowanie do aktualnych wyzwan społeczenstwa wiedzy?Słowa kluczowe: społeczenstwo wiedzy, społeczenstwo informacyjne, społecznosc lokalna, peryferyjnosc,reprodukcja, kapitał kulturowy, młodziez.

Społeczne otoczenie ulega ciagłym przemianom. Zachodza one na wielu poziomach, tj. globalnym,regionalnym oraz lokalnym i sa powiazane w róznorodny sposób. Te przeobrazenia tworza unikatowykonglomerat czynników majacych kluczowe znaczenie dla strategii zyciowych poszczególnych ludzi i

rodzin. Zmiany powodowane czynnikami egzogennymi sa podłozem dla przemian lokalnych. Jednoczesnieuwarunkowania endogenne zmiany społecznej maja tez swoje konsekwencje w wymiarze makrospołecz-nym. Efektem tego skomplikowanego i dynamicznego układu zaleznosci jest proces kształtowania siespołeczenstwa nowego typu, okreslanego przez niektórych badaczy mianem społeczenstwa informacyjnego.Jego kształtowanie sie nie pozostaje obojetne dla współczesnych społecznosci lokalnych. Obecnie staja oneprzed zasadniczym problemem, jakim jest wykorzystanie szans oferowanych przez nowoczesne technologie.Internet szerokopasmowy, technologie informacyjne, nowoczesne rozwiazania z dziedziny zarzadzania iprodukcji moga przyczynic sie do rozwoju tychze społecznosci, ale niepodołanie wyzwaniom, jakie sie znimi wiaza, moze skazac te społecznosci na marginalizacje. Kluczowym aspektem staje sie wiec, z jednejstrony, mozliwosc absorpcji nowoczesnych rozwiazan technologicznych, ale, z drugiej strony, konieczne jestwyzwolenie kreatywnosci członków społecznosci lokalnych, mogacej zapewnic im efektywne funkcjonowaniew nowoczesnym społeczenstwie. W jednym i w drugim przypadku na pierwszy plan wysuwa sie wieckwestia kapitału kulturowego, jakim dysponuja ludzie tworzacy społecznosci opisywanego typu

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 38: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 38

Społecze

´

nstwo informacyjne jako kontekst bada

´

n nad kapitałem kulturowym

członków społeczno

´

sci lokalnych

Społeczenstwo informacyjne zgodnie z koncepcja prezentowanych badan stanowi makrospołeczny kontekstzjawisk zachodzacych w społecznosciach lokalnych. Własciwosci społeczenstwa tego typu sprawiaja, zespołecznosci z poziomu „mezo” znajduja sie obecnie w wyjatkowym połozeniu. Maja one mozliwoscwykorzystania szans, jakie wiaza sie z nowoczesnymi technologiami (np. mozliwosc pracy na odległosc).Jednoczesnie sa one zagrozone marginalizacja (np. w zwiazku z rosnacym znaczeniem metropolii beda-cych centrami administracyjnymi, gospodarczymi i kulturowymi). Społecznosci lokalne doswiadczaja wiecpewnego rodzaju napiec spowodowanych zewnetrznymi (np. presja dominujacych wzorów kulturowych) iwewnetrznymi czynnikami zmiany społecznej (np. zwiazanymi z konwersja kapitału kulturowego członkówtychze społecznosci). Z uwagi na specyfike nowoczesnych społeczenstw mozna stwierdzic, ze szczególnapozycje zajmuje w nich młodziez. Nowoczesne rozwiazania technologiczne – tak wazne z punktu widzeniaspołeczenstwa informacyjnego – w znacznej mierze sa skierowane do młodych osób i sa przez nie „konsu-mowane”. Jednoczesnie młodzi ludzie sami potrafia generowac zmiany społeczne (czego ilustracja jest np.portal Facebook). W zwiazku z tym omówienia wymagaja takie pojeciom jak: „społeczenstwo informacyjne”,„społecznosc lokalna”, „młodziez” oraz „kapitał kulturowy”. Podkreslic nalezy tu jednak, ze z uwagi nawielosc ujec wspomnianych kategorii teoretycznych w niniejszym opracowaniu zostały zasygnalizowane ichnajistotniejsze aspekty z punktu widzenia podjetej tematyki badawczej.

Kształtowanie sie społeczenstwa informacyjnego zwiazane z postepem technologicznym jest wielowy-miarowym zjawiskiem. Proces ten zachodzi bowiem na płaszczyznie ekonomicznej, społecznej i kulturowej.Wraz z pojawieniem sie komputerów, a szczególnie Internetu i telefonów komórkowych, zmianie uległynie tylko poszczególne sektory gospodarki, ale takze – a moze przede wszystkim – formy komunikowania.Pojawienie sie okołoziemskich satelitów komunikacyjnych, według M. McLuhana, bardziej niz do eksploracjikosmosu przyczyniło sie do zmian na Ziemi. Sztuczne satelity przysłuzyły sie do powstania „globalnejwioski” (McLuhan 1975). Jednakze zdaniem P. Levinsona, o prawdziwej rewolucji w komunikacji moznamówic dopiero z chwila pojawienia sie telefonu komórkowego z dostepem do bezprzewodowego Internetu(Levinson 2006: 152 i dalej).

Według Y. Masudy, specyfika nowego typu społeczenstwa jest skoncentrowanie sie na produkcji wiedzyz wykorzystaniem maszyn cyfrowych. Organizacja społeczna staje sie wielofunkcyjna rozproszona sieciazorganizowana na zasadach demokracji funkcjonalnej. Wobec coraz wiekszych zdolnosci obliczeniowychkomputery zaczynaja wypierac tzw. prace umysłowa. Konsekwencja tego zjawiska jest uwolnienie sie pra-cownika od miejsca produkcji i zmiana form pracy z opłacanej na kontraktowa. Podstawowymi wartosciamisa kreatywnosc w zakresie tworzenia wiedzy w wymiarze globalnym oraz poszukiwanie róznego rodzajuzadowolenia społecznego i samodoskonalenie sie (Zacher 1997: 14). Efektem takich przemian, wedługniektórych badaczy, moze byc koniec pracy, tj. sytuacja, w której ludzie tracacy zatrudnienie w sektorze usługnie beda mieli mozliwosci „ucieczki” w inny sektor gospodarki. Gdy chłopi tracili miejsca pracy, wchłonałich przemysł. Robotnicy, których wparły maszyny, znalezli zatrudnienie w usługach. Z sektora usług póki conie ma dokad przejsc (Rifkin 2005).

Wsród badaczy póznonowoczesnego (lub ponowoczesnego) społeczenstwa nie brakuje jednak przeciwni-ków pojecia społeczenstwa informacyjnego. Jednym z bardziej wpływowych jego krytyków jest M. Castells,który całkowicie odrzuca ten termin. Według niego, obecnie nie mamy do czynienia z jakosciowa zmianaznaczenia informacji w procesie wytwarzania dóbr i proponuje uzywac pojec społeczenstwo zinformatyzowanelub sieciowe. Sa one jedynie opisem kolejnej fazy rozwoju społeczenstwa poprzemysłowego. Społeczenstwotego typu, według M. Castellsa, opiera sie na informacji, wiedzy i telekomunikacji jako srodkach produkcji ikształtowania warunków zycia zbiorowego (Castells 2003: 135 i dalej). Co wiecej, dyskusyjna jest takze kwe-stia relacji pomiedzy pojeciami „społeczenstwo informacyjne” – „społeczenstwo wiedzy”. Przez niektórychbadaczy społeczenstwo informacyjne jest postrzegane jako wstep do społeczenstwa wiedzy, a inni pojeciate przeciwstawiaja sobie jako wykluczajace sie (Gockowski, Machowska, 2003). Dodatkowa trudnoscia wpodejmowaniu badan dotyczacych społeczenstwa informacyjnego jest to, czy mozna uznac, ze jego istnieniejest faktem, czy tez jest ono dopiero celem, do którego daza współczesne społeczenstwa (tj. weberowskimtypem idealnym).

Page 39: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

39 Wojciech Broszkiewicz

Autorzy opracowania Społeczenstwo informacyjne w liczbach (sporzadzonego dla Departamentu Społe-czenstwa Informacyjnego przy Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji) zwracaja uwage na to, ze zły staninfrastruktury internetowej, objawiajacy sie zarówno słabym rozpowszechnieniem łaczy szerokopasmowych, jak i niskaich jakoscia mierzona przepływnoscia, jest jednym z głównych czynników ograniczajacych rozwój społeczenstwa infor-macyjnego w Polsce (Szymanek, Mieczkowska 2012: 12). Jak widac, traktuje sie tu społeczenstwo informacyjnein statu nascendi, czyli jako takie, które juz istnieje (lub przynajmniej mozna dostrzec juz jego fundamenty),ale jednoczesnie podlega ono ciagłym zmianom, przez co staje sie trudne badawczo do uchwycenia. Wobecróznorodnych definicji społeczenstwa informacyjnego na potrzeby niniejszego opracowania mozna przyjac, zejest nim takie społeczenstwo, w którym wiedza jest to podstawowy produkt i wartosc (Drucker 1999: 148-154).Oznacza to, ze: (1) dominujacy udział w PKB maja zawody zwiazane z wytwarzaniem, przechowywaniem iprzekazywaniem informacji za pomoca nowoczesnych srodków opartych na technologii informatycznej, (2)zasadniczymi uwarunkowaniami efektywnego funkcjonowania w społeczenstwie tego typu jest posiadanieodpowiednich kompetencji kulturowych (w tym umiejetnosci informatycznych), aktywne uczestnictwo wkulturze, permanentne podnoszenie swoich kwalifikacji (w tym nawyk i umiejetnosc uczenia sie), a takzedysponowanie cechami nowoczesnej osobowosci takimi, jak np: otwartosc na nowe doswiadczenia, gotowoscdo swiadomej akceptacji zmiany, zdolnosc do zbierania informacji o faktach i umiejetnosc korzystania zwiedzy w podejmowanych działaniach, umiejetnosc planowania (w sprawach osobistych, rodzinnych, jaki publicznych), skłonnosc do kalkulacji (wynikajaca z przekonania, ze swiat człowieka jest policzalny, awiele zjawisk z powodzeniem mozna przewidywac), wysoka ocena umiejetnosci technicznych, ułatwiajacychkorzystanie z nowych urzadzen; rozumienie logiki procesów produkcyjnych i zasad podejmowania decyzjina szczeblach podstawowych, wysokie aspiracje oswiatowe oraz zawodowe, swiadomosc godnosci innych, atakze szacunek dla godnosci cudzej, uniwersalizm i optymizm w postepowaniu (Inkeles, Smith 1984 orazSzacki 2002: 564-567).

Społecznosc lokalna jako kategoria socjologiczna równiez doczekała sie wielu ujec. Z punktu widzeniakoncepcji prezentowanych badan szczególnie wazne sa trzy z nich, które traktuja ja jako (1) tradycyjnaspołecznosc wiejska istotnie rózna od nowoczesnych społecznosci miejskich; (2) społecznosc peryferyjnawobec miejscowosci bedacych centrum administracyjnym, gospodarczym i kulturowym oraz (3) społecznoscstanowiaca wyodrebniona kategorie strukturalno-funkcjonalna. Pierwsza z przytoczonych koncepcji J.Szacki proponuje nazwac podejsciem typologicznym, które ujmuje społecznosci lokalne jako reprezentacjeszerszych kategorii stosunków czy tez grup ludzkich, umieszczanych na skali, której biegunami sa: wiesi miasto, wspólnota i spółka, itp. (Szacki 1983: 641-644). Drugie ujecie społecznosci lokalnych zostałozaproponowane przez M. Malikowskiego, według którego „lokalizm” musi byc rozpatrywany w szerszymkontekscie układu przestrzenno-społecznego. W zwiazku z tym, gmina jest przestrzenia lokalna wobecmiasta, miasto wobec województwa (regionu), województwo wobec reszty kraju (Malikowski 1999: 134).Ujmowanie społecznosci lokalnej jako specyficznej kategorii strukturalno-funkcjonalnej wiaze sie natomiastz uznaniem, ze przestrzen ma charakter scisle społeczny, gdzie mozna wyróznic przestrzen geometryczna(własciwa ekologii) i przestrzen społeczna (własciwa socjologii) (Starosta 1995: 57).

Dla peryferyjnych społecznosci lokalnych wzory kulturowe oraz rozwiazania technologiczne, jakiewiaza sie ze społeczenstwem informacyjnym, moga miec bardzo pozytywne nastepstwa. Umozliwienieswiadczenia pracy o charakterze intelektualnym na odległosc moze przyczynic sie do osłabienia zjawiska tzw.drenazu mózgów. Taka forma pracy moze byc ponadto szczególnie korzystna dla kobiet, dla których czestoszczególnie trudnym zadaniem jest łaczenie obowiazków rodzinnych i zawodowych. Nowoczesne technologiemoga przyczynic sie do renesansu społecznosci lokalnych, które w społeczenstwie przemysłowym zaczełyulegac degradacji.

Rozpatrujac zagadnienie roli i miejsca omawianych społecznosci w nowoczesnym społeczenstwie, moznazauwazyc wystepowanie pewnego continuum pogladów w tym wzgledzie – od bardzo optymistycznychdo bardzo pesymistycznych. Według T. Popławskiego, rozwój1 ma charakter głównie endogenny i autono-miczny, pod warunkiem jednakze, iz społecznosci peryferyjne wypracuja odpowiednie formy zaspakajaniapotrzeb swoich członków na oczekiwanym przez nich poziomie (Popławski 1997: 39). Z drugiej strony,

1 Podkreslic nalezy tu, ze pojecie „rozwój” jest uzywane przez T. Popławskiego w znaczeniu bardzo bliskim terminowi„postep”. Nawiazuje on tym samym do XIX-wiecznej koncepcji rozwoju okreslonej przez I. Wallersteina jako immanentnej iendogennej zmiany generowanej od srodka społeczenstwa (por. Sztompka 2005: 181).

Page 40: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 40

regiony zapóznione moga miec problem z absorpcja nowoczesnych rozwiazan technologicznych i koncepcjiintelektualnych. Tym samym peryferyjnosc takich społecznosci bedzie sie pogłebiac i beda one zagrozonemarginalizacja. Według Z. Baumana, w zglobalizowanym swiecie lokalnosc jest oznaka społecznego uposle-dzenia i degradacji oraz moze stac sie przyczyna społecznego wykluczenia (Bauman 2000: 7). Powyzszerozwazania skłaniaja do przyjecia pogladu, ze szczególnie istotnym czynnikiem rozwojowym o charakterzeendogennym w kontekscie współczesnych społecznosci lokalnych jest kapitał kulturowy ich członków.

Młodziez jako kategoria społeczna jest jednakze pojeciem trudnym do zdefiniowania (Szafraniec 2011:35). Obecnie najczesciej wyróznia sie trzy kryteria pozwalajace zoperacjonalizowac ten termin, tj. wiekowe,wykształcenia i aktywnosci zawodowej. Zgodnie z polskimi i zagranicznymi definicjami młodziez wyrózniasie ze wzgledu na: a) kategorie demograficzna (osoby w wieku 15-24 lat, której dolna granice wyznaczawiek własciwy dla konczenia szkoły podstawowej i minimalny dla zatrudnienia, górna zas wiek własciwydla konczenia szkoły wyzszej i zamykajacy okres eksploracji zawodowej); b) kategorie kształcenia (osobyw wieku 15-24 lat, uczace sie w szkołach ponadpodstawowych i studiujace w szkołach wyzszych. Zbiórten tworza uczniowie i studenci szkół dziennych) (por. UNESCO) oraz c) kategorie zatrudnienia (osobyw wieku 18-24 lat, aktywne zawodowo, tzn. pracujace lub bezrobotne, ale aktywnie poszukujace pracy)(Mały rocznik statystyczny Polski 2011 2011: 529). Uwzgledniajac kryterium wiekowe, w okresie młodoscimozna ponadto wyróznic trzy fazy: wczesne dorastanie (11-13 lat), srodkowa faze dorastania (14-16 lat),pózne dorastanie (17-19 lat)2 (Namysłowska 2004: 235). W omówionych ponizej badaniach wzieli udziałszesnastoletni uczniowie trzecich klas podkarpackich gimnazjów. Skupienie uwagi na tej grupie wiekowejuzasadnione było tym, ze w zwiazku z reforma edukacji przeprowadzona przez rzad Jerzego Buzka w 1999 r.zostało utworzone gimnazjum jako posredni etap sciezki edukacyjnej pomiedzy szkoła podstawowa i srednia,które w sposób administracyjny wyodrebniło kategorie wiekowa młodziezy przypadajaca na srodkowafaze dorastania. Ponadto jednym z efektów wspomnianej reformy było przesuniecie czasu kluczowychdecyzji dotyczacych kolejnych szczebli edukacji na okres gimnazjum (przed zmiana systemu edukacji wybórtaki dokonywał sie na etapie szkoły sredniej). Co wiecej, nawiazujac do znanego pogladu kanclerza J.Zamoyskiego, iz:takie beda Rzeczypospolite jakie ich młodziezy chowanie3 mozna załozyc, ze młodzi ludzie wniedalekiej przyszłosci beda decydowac o losach społecznosci, do których naleza.

Pojecie kapitału kulturowego zostało wprowadzone do dyskursu socjologicznego przez P. Bourdieu.Wskazywał on na trzy zasadnicze aspekty kapitału tego typu, tj. formy ucielesnionej (z ang. emboided),czyli specyficznej własciwosci poszczególnych ludzi, bedacej jednakze pochodna kontekstu kulturowego(tj. kultury uprawomocnionej dominujacej dzieki przemocy symbolicznej). Mowa tutaj o takich aspektach,jak: długotrwałe dyspozycje ciała i umysłu, a w szczególnosci tzw. „dobre maniery”, gust kulturowy, smak,znajomosc form kultury wysokiej, konwencji kulturowych i towarzyskich. Kapitał kulturowy przejawia sietakze w formie zinstytucjonalizowanej poprzez sformalizowane wykształcenie, przy czym najlepiej jest, jeslizostało ono potwierdzone przez dyplomy prestizowych uczelni. Trzecia postac omawianego kapitału zostałaokreslona przez P. Bourdieu jako uprzedmiotowiona (z ang. objectified), która wyraza sie przez posiadanedobra kulturowe (obrazy, ksiazki, maszyny itp.) (Bourdieu 1986: 249-253). Znaczenie kapitału kulturowegodla rozwoju lokalnych społecznosci uwypukla fakt, iz kapitał ten ulega reprodukcji (Bourdieu, Passeron:1990) oraz moze on podlegac konwersji na inne formy kapitału, tj. finansowego oraz społecznego (Wacquant,2001: 104).

W polskiej literaturze przedmiotu na uwage zasługuje próba operacjonalizacji kapitału kulturowegopodjeta przez W. Swiatkiewicza. Według niego, na kapitał kulturowy osoby składaja sie takie kwestie, jak:wiedza (wykształcenie), umiejetnosci (zawód), kompetencje w zakresie komunikacji symbolicznej (werbalneji niewerbalnej), doswiadczanie tradycji kulturowej (zakorzenienie w kulturze), style uczestnictwa w kulturze,zwyczaje i obyczaje, orientacja na wartosci, etos (religia, moralnosc), a takze aspiracje zyciowe i otwartosc na

2 W literaturze przedmiotu mozna takze wyróznic inne kryteria definiujace młodziez, aczkolwiek nie ustalaja oneprecyzyjnych ram czasowych, np. kryterium biologiczne (dojrzewanie organizmu), psychologiczne (dojrzałosc intelektualnai emocjonalna), pedagogiczne (okres nauki), społeczne (pełnienie okreslonych funkcji, załozenie rodziny), ekonomiczne(finansowe usamodzielnienie sie), prawne (uwarunkowany wiekiem stopien odpowiedzialnosci za własne czyny) (por.m.in. Pilch 2003 oraz Markowski 2000).

3 Sentencja zamieszczona w akcie fundacyjnym Akademii Zamoyskiej.

Page 41: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

41 Wojciech Broszkiewicz

nowe doswiadczenia (kierunki mobilnosci) (Swiatkiewicz 2000: 35)4.Przyjmujac wiec, ze w kontekscie kształtujacego sie społeczenstwa informacyjnego kapitał kulturowy

członków społecznosci lokalnych jest istotna determinanta endogennego rozwoju tychze społecznosci zostałapodjeta próba okreslenia tego, jaki jest poziom kapitału kulturowego dorosłych członków społecznosci tegotypu (na terenie Podkarpacia, peryferyjnego województwa peryferyjnego kraju Unii Europejskiej) i jak kapitałten rozkłada sie w ujeciu przestrzennym. Podjete zabiegi badawcze miały takze na celu okreslenie poziomukapitału kulturowego badanych gimnazjalistów oraz jego uwarunkowan (takich jak kapitał kulturowyrodziców oraz typ zamieszkiwanych miejscowosci). W kontekscie zróznicowanego startu młodych osób wdorosłe zycie załozono takze rozpoznanie relacji zachodzacych pomiedzy kapitałem kulturowym rodziców iocena sytuacji ekonomicznej rodziny, dostepem do Internetu oraz planami edukacyjnymi badanych uczniów.Interesujacym zagadnieniem jest takze kwestia zwiazku pomiedzy kapitałem kulturowym rodziców iposiadanymi przez badanych gimnazjalistów cechami charakteryzujacymi nowoczesnego człowieka. Ramyteoretyczne prezentowanych badan przedstawia Schemat 1.

Schemat 1. Teoretyczny kontekst badan nad kapitałem kulturowym członków społecznosci lokalnych.

Zródło: opracowanie własne.

Metodologia bada

´

n własnych

Powyzsze rozwazania na temat kapitału kulturowego w kontekscie peryferyjnych miejscowosci w kształtuja-cym sie społeczenstwie informacyjnym okresliły zakres problematyki badawczej zawartej w nastepujacychpytaniach:

1. Jaki jest poziom kapitału kulturowego rodziców badanych uczniów szkół gimnazjalnych?

4 Niektórzy badacze zwracaja jednakze uwage na to, ze w aspekcie reprodukcji kapitał kulturowy rodziców wrozumieniu P. Bourdieu stanowi jedynie zasób, który dopiero po „uruchomieniu” moze zostac przekształcony w kapitał.A. Giza-Poleszczuk, M. Marody i A. Rychard podkreslaja natomiast róznice pomiedzy zasobem i kapitałem. Według nich,pojecie „zasobu” zgodnie z ujeciem ekonomicznym jest ogólniejsze od pojecia „kapitału”. Kapitałem jest bowiem tenzasób który mozna uruchomic (wykorzystac) tak, ze przyniesie on zysk w postaci zwiekszenia szans, osiagniecia celu lub korzysci.Zasobem jest to wszystko, co znajduje sie w dyspozycji jednostki czy grupy; w kapitał przekształca sie tylko wówczas, gdy na danymrynku (rynku pracy, małzenskim, politycznym itp.) istnieje popyt na okreslonego rodzaju zasoby; mówiac inaczej, gdy zasady i regułyzycia społecznego pozwalaja ów zasób z korzyscia spozytkowac (Giza-Poleszczuk, Marody, Rychard 2000: 28).

Page 42: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 42

2. Jaki jest zwiazek pomiedzy kapitałem kulturowym rodziców badanych gimnazjalistów i typemzamieszkiwanej przez nich miejscowosci (takze w kontekscie odległosci od miast „centralnych”)?

3. Jaki jest poziom kapitału kulturowego badanych uczniów szkół gimnazjalnych?

4. Jaki jest zwiazek pomiedzy kapitałem kulturowym badanych gimnazjalistów i typem zamieszkiwanejprzez nich miejscowosci (takze w kontekscie odległosci od miast „centralnych”)?

5. Jaki jest zwiazek pomiedzy kapitałem kulturowym badanych uczniów szkół gimnazjalnych i ichrodziców?

6. Jak pochodzenie z rodzin o okreslonym poziomie kapitału kulturowego rodziców kształtuje ocenebadanych uczniów dotyczaca sytuacji ekonomicznej rodziny?

7. Jak kapitał kulturowy rodziców badanych uczniów wiaze sie z dostepem do sieci internetowej wdomu?

8. Jak pochodzenie z rodzin o okreslonym poziomie kapitału kulturowego rodziców oddziałuje na planyedukacyjne ich dzieci?

9. Jaki jest zwiazek pomiedzy cechami specyficznymi dla nowoczesnego człowieka w odniesieniu dobadanych uczniów i kapitałem kulturowym ich rodziców ?

Poniewaz wyszczególnione wyzej problemy badawcze zawieraja szereg pojec teoretycznych koniecznajest ich operacjonalizacja. Tak wiec:

a) kapitał kulturowy rodziców, na który składaja sie takie zmienne jak kompetencje kulturowe rodziców,aktywnosc kulturalna rodziców, style wychowawcze oraz aspiracje rodziców wobec przyszłosci swoich dziecipor. Aneks (Schemat 2 Operacjonalizacja kapitału kulturowego rodziców); ta zmienna syndromatyczna pozindeksowaniu przyjmuje trzy poziomy: niski, przecietny i wysoki; podkreslenia wymaga takze fakt, iz„kapitał kulturowy rodziców” jest wystandaryzowana zmienna uwzgledniajaca kapitał kulturowy, jakimdysponuja ojcowie i matki (lub opiekunowie i opiekunki) badanych gimnazjalistów, przy czym zakładajac,ze niski poziom zmiennej symbolizuje wielkosc –1, przecietny 0 i wysoki +1, to niski poziom kapitałukulturowego rodziców ma znak ujemny, przecietny nie posiada zadnego znaku, a wysoki poziom tejzmiennej ma znak dodatni – por. Zestawienie 1;

Zestawienie 1. Standaryzacja zmiennej kapitał kulturowy rodziców.

Zródło: opracowanie własne.

b) kapitał kulturowy młodziezy, który złozony jest z takich elementów, jak: kompetencje kulturowemłodziezy, aktywnosc kulturalna młodziezy, cechy specyficzne dla nowoczesnego człowieka oraz aspiracjeedukacyjne – por. Aneks (Schemat 3 Operacjonalizacja kapitału kulturowego młodziezy); równiez ta zmiennasyndromatyczna po zindeksowaniu przyjmuje trzy poziomy: niski, przecietny i wysoki;

c) typ zamieszkiwanej miejscowosci – typ miejscowosci okreslaja kryteria administracyjne oraz liczbamieszkanców i w zwiazku z tym wyrózniono wsie, małe miasta (do 10 tys. mieszkanców), srednie miasta(10-50 tys. mieszkanców);

d) odległosc od miast „centralnych”– w badaniach przyjeto, ze miasta Podkarpacia (lub lezace w bliskimsasiedztwie) wyrózniajace sie ze wzgledu na wielkosc i funkcje zostana okreslone jako „miasta centralne”;

Page 43: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

43 Wojciech Broszkiewicz

stanowia one punkt odniesienia dla okreslenia połozenia wsi, małych i srednich miast bedacych w zakresiezainteresowania badawczego w trzech kategoriach małej odległosci (do 10 km), przecietnej (10-30 km) iduzej (powyzej 30 km); miastami tymi sa: Krosno, Przemysl, Rzeszów, Stalowa Wola, Tarnobrzeg, Tarnów(który nie jest połozony na Podkarpaciu, ale w promieniu 30 km znajduja sie miejscowosci województwapodkarpackiego)5 – por. Zestawienie 2.

Zestawienie 2. Miejscowosci wylosowane do badan.

Zródło: opracowanie własne.

e) sytuacja ekonomiczna rodziny – z uwagi na młody wiek badanych oraz uwzgledniajac wyniki pilotazu,sytuacja ta została okreslona na podstawie pytania: Jak okresliłbys (-łabys) sytuacje ekonomiczna swojej rodziny? iocen: Jest bardzo zła, az trudno przetrwac; Jest zła, trzeba sobie wiele odmawiac, ale jakos sobie radzimy; Sytuacja ta jestprzecietna; Jest dobra i raczej niczego nam nie brakuje, choc mogłoby byc lepiej; Jest bardzo dobra i raczej nie trzebasobie niczego odmawiac;

f) dostep w domu do sieci internetowej – przewidziano tu alternatywe tak albo nie;g) plany edukacyjne młodziezy – to chec uzyskania wykształcenia zawodowego, sredniego albo wyzszego;h) cechy nowoczesnego człowieka (w tym nowoczesnej osobowosci) w odniesieniu do młodziezy, takie

jak: otwartosc na zmiany, kreatywnosc, orientacja na przyszłosc, potrzeba osiagniec, poczucie kontroli orazsamoocena i mobilnosc przestrzenna.

Dobór próby, jaki został zastosowany w badaniach, posiada cechy doboru: (1) losowego (dokonanolosowania z operatu badawczego zawierajacego wykaz miejscowosci); (2) wielostopniowego (wylosowanomiejscowosci, nastepnie gimnazja, a w przypadku, gdy było to konieczne, klasy gimnazjalne); (3) war-stwowego (wyróznienie srednich i małych miast oraz wsi ma na celu spełnienie warunku wewnetrznejjednorodnosci i zewnetrznego zróznicowania); (4) gronowego (w wylosowanych klasach gimnazjalnychprzeprowadzono ankiete wsród wszystkich obecnych uczniów).

Wielkosc próby, jaka zrealizowano, to 1002 gimnazjalistów, przy czym kwestionariusz ankiety audytoryjnejzawierał pytania dotyczace bezposrednio młodych osób bioracych udział w badaniach, a takze ich rodziców.(Broszkiewicz 2010: 74-82 ).

Uwarunkowania kapitału kulturowego mieszka

´

nców społeczno

´

sci lokalnych w

´

swietle bada

´

n własnych

Badani uczniowie podkarpackich gimnazjów – jak wykazały to uzyskane wyniki – w zdecydowanej wiek-szosci pochodzili z rodzin, w których rodziców cechował przecietny poziom kapitału kulturowego (ok.

5Z uwagi na kwestie metodologiczne i techniczno-organizacyjne w badaniach nie uwzgledniono duzych miast.Realizacje badan zaplanowano w wylosowanych gimnazjach Podkarpacia, a konsekwencja uwzglednienia wspomnianychmiast byłaby znaczna komplikacja operatu badawczego, która wiazałaby sie z duzym zróznicowaniem gimnazjów wtychze miastach i jak wynika z obliczen koniecznoscia znacznego zwiekszenia próby badawczej ponad załozone ok. 1000respondentów.

Page 44: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 44

63%). Taki rezultat oznacza relatywnie niewielkie zróznicowanie badanych rodzin. Wysoki poziom kapitałuomawianego typu w odniesieniu do rodziców zdiagnozowano bowiem w co piatej rodzinie (ok. 22%), aniski w ok. 15% rodzin. Poziom omawianego kapitału jest wyraznie zwiazany z miejscem zamieszkania. Wprzypadku uczniów mieszkajacych na wsi w co piatej rodzinie kapitał kulturowy rodziców pozostawał naniskim poziomie (ok. 20%). W porównaniu z innymi miejscowosciami na wsi było takze wyraznie mniejrodzin, w których rodzice dysponuja wysokim poziomem tego kapitału (ok. 15%).

Natomiast w przypadku srednich miast w odniesieniu do pozostałych typów miejscowosci wystepowałzdecydowanie najwiekszy odsetek rodzin, w których rodzice posiadali wysoki poziom kapitału kulturowego(ok. 32%) i jednoczesnie najmniejszy odsetek rodzin o niskim poziomie kapitału tego typu (ok. 8%). Cowiecej, wyniki badan pozwalaja stwierdzic, ze im wieksza jest miejscowosc, tym wiekszy jest odsetek rodzino wysokim poziomie kapitału kulturowego rodziców badanych uczniów i jednoczesnie mniejszy odsetekrodzin, w których kapitał ten jest niski – por. Wykres 1.

Wykres 1. Kapitał kulturowy rodziców badanych uczniów według typu miejscowosci (Dane w %).

p.<0,001; Gamma=0,284; 0,0% komórek ma liczebnosc oczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Na uwage zasługuje takze wystepowanie tu pewnej opozycji, która nie wpisuje sie w dychotomiczne ujecieprzestrzeni w kategoriach wies – miasto. Zdiagnozowano bowiem duze podobienstwo wsi i małych miastpod wzgledem proporcji rodzin z okreslonym kapitałem kulturowym rodziców, przy istotnych róznicachpomiedzy tymi miejscowosciami w porównaniu z miastami o sredniej wielkosci. Zaobserwowany zwiazekpomiedzy kapitałem kulturowym rodziców i typem miejscowosci zamieszkiwanych przez badane rodzinyjest istotny statystycznie (p.<0,001), o wyraznej, choc niezbyt duzej, sile (Gamma=0,284). Taka wartoscwspomnianej miary siły zwiazku jest konsekwencja znacznego odsetka rodzin o przecietnym poziomiekapitału kulturowego.

Uwzglednienie odległosci od duzych miast „centralnych” w analizie relacji pomiedzy poziomem kapitałukulturowego rodziców i typem zamieszkiwanych miejscowosci wykazało natomiast, ze najwieksze odsetkirodzin, których omawiany kapitał pozostaje na niskim poziomie, wystepuja w przypadku wsi połozonychw przecietnej (ok. 24%) i duzej odległosci od miast „centralnych” (ok. 20%) oraz w małych miastachlezacych blisko miast bedacych punktem odniesienia (ok. 24%). Wysoki poziom peryferyjnosci oznacza takzestosunkowo wysoki odsetek rodzin z niskim poziomem kapitału kulturowego rodziców mieszkajacych wmałych miastach (ok. 19%). Natomiast wsie połozone w poblizu duzych miast w porównaniu z pozostałymiwsiami maja najmniejszy odsetek rodzin o niskim poziomie tego kapitału (ok. 15%).

Wysoki poziom kapitału kulturowego rodziców wystepuje najczesciej w rodzinach ze srednich miast– w tym tych połozonych daleko od duzych miast (ok. 33%) oraz tych lezacych w przecietnej odległosciod miast „centralnych” (ok. 38%). Wsród srednich miast najnizszy odsetek rodzin z wysokim poziomemkapitału omawianego typu wystepuje w tych zlokalizowanych w poblizu duzych miast (ok. 22%). Ponadtopod wzgledem odsetka rodzin z wysokim poziomem kapitału kulturowego rodziców pozytywnie wyrózniaja

Page 45: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

45 Wojciech Broszkiewicz

sie małe i bardzo peryferyjne miasta (ok. 26%) – por. Tabela 1.

Tabela 1. Kapitał kulturowy rodziców a miejsce zamieszkania według odległosci od miast „centralnych” (Dane w %, N=1002).

1) p.<0,001; Gamma=0,379; 2) p.<0,001; Gamma=0,417; 3) p.>0,05; 1), 2), 3) – 0,0% komórek (0) ma liczebnoscoczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Powyzsze dane wskazuja, ze srednie miasta lezace w duzej i przecietnej odległosci od miast „centralnych”w najwiekszym stopniu kompensuja badanym rodzinom relatywnie niesprzyjajace połozenie. Pod wzgledemproporcji kapitału kulturowego rodziców najmniej korzystnie prezentuja sie natomiast wsie peryferyjne. Jaksie okazuje, na bliskosci miast „centralnych” zyskuja wsie, bedace czesto „sypialniami” tychze duzych miast,a traca miasta małe. Ponadto zwiazek pomiedzy typem miejscowosci i poziomem kapitału kulturowegorodziców jest istotny w przypadku przecietnej i duzej odległosci od miast „centralnych”. Natomiast wprzypadku bliskiego połozenia od duzych miast typ miejscowosci nie wiaze sie z omawianym typem kapitału.

Kapitał kulturowy badanych gimnazjalistów został zoperacjonalizowany analogicznie, jak miało to miejscew przypadku rodziców, ale z uwzglednieniem zasadniczych róznic wynikajacych z odmiennych etapówzycia. Na podstawie uzyskanych wyników mozna stwierdzic, ze wiekszosc sposród badanych uczniówdysponowała wysokim poziomem kapitału kulturowego (ok. 55%). Pozostała czesc młodych uczestnikówbadan posiadała przewaznie przecietny poziom kapitału omawianego typu (ok. 43%). W nielicznychprzypadkach kapitał ten pozostawał na niskim poziomie (ok. 2%).

Kapitał kulturowy badanych gimnazjalistów – podobnie jak rodziców – jest zróznicowany w zaleznosciod typu zamieszkiwanej miejscowosci. Uczniowie wiejskich gimnazjów i tych zlokalizowanych w małychmiastach wykazuja pod wzgledem omawianego kapitału duze podobienstwo. Wysokim poziomem kapitałukulturowego dysponowała połowa badanych ze wspomnianych typów miejscowosci (ok. 51% młodziez zewsi i ok. 50% z małych miast). Zdecydowanie wyrózniaja sie tu gimnazjalisci ze srednich miast. Wsródtych badanych ok. 67% posiadało wysoki poziom kapitału kulturowego. W tego typu miejscowosciachzanotowano najnizszy odsetek młodziezy o przecietnym kapitale kulturowym – ok. 32%, w porównaniu z

Page 46: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 46

młodzieza ze wsi (ok. 46%) i małych miast (ok. 49%). Natomiast niski poziom kapitału kulturowego cechujeok. 3% badanych osób ze wsi, ok. 2% z małych miast i ok. 1% ze srednich miast.

Przestrzenny układ kapitału kulturowego badanych uczniów przypomina, jak widac, ten, jaki zaobserwo-wano w przypadku ich rodziców. Zaobserwowany zwiazek pomiedzy kapitałem kulturowym gimnazjalistówi typem miejscowosci jest istotny statystycznie (p.<0,001), aczkolwiek o niezbyt duzej sile kierunkowej(Gamma=0,206) – por. Wykres 2.

Wykres 2. Kapitał kulturowy badanych gimnazjalistów (Dane w %, N=1002).

p.<0,001; Gamma=0,206; 0,0% komórek ma liczebnosc oczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Uwzglednienie odległosci od duzych miast w analizie przestrzennego rozmieszczenia kapitału kulturo-wego badanych uczniów pokazuje, ze najwiekszy odsetek gimnazjalistów o wysokim poziomie kapitału tegotypu zamieszkiwał w srednich miastach połozonych daleko od miast „centralnych” (ok.78%). Natomiastnajmniejszy odsetek młodych osób o wysokim kapitale kulturowym zdiagnozowano na najbardziej peryferyj-nych obszarach wiejskich (ok. 42%), gdzie ponadto zanotowano najwiekszy odsetek uczniów posiadajacychniski poziom tego kapitału (ok. 7%).

Typ zamieszkiwanej miejscowosci nie róznicował uczestników badan mieszkajacych w miastach srednichlub małych oraz na wsiach połozonych w przecietnej odległosci od miast „centralnych”. W tym przypadkuzauwazalne sa jednak istotne róznice w odniesieniu do ogólnego wyniku opisujacego rozkład kapitałukulturowego badanych uczniów, poniewaz wystepuje tu wyraznie wiecej młodych osób o przecietnympoziomie kapitału omawianego typu (w małych miastach było to ok. 53%, a na wsiach ok. 48%) niz ogółemw badanej próbie.

Istotne zróznicowanie kapitału kulturowego badanych gimnazjalistów ma natomiast miejsce w przypadkumiejscowosci lezacych blisko duzych miast, przy czym wysokim poziomem kapitału tego typu dysponowaliw wiekszosci badani uczniowie ze srednich miast i specyficznych „podwielkomiejskich” wsi (po ok. 60%).Relatywnie najmniej korzystne proporcje zaobserwowano w małych miastach lezacych w poblizu wiekszychmiast, gdzie wiekszosc badanych posiadała przecietny poziom kapitału kulturowego (ok. 55%), a wysokipoziom tego kapitału miało „jedynie” ok. 44% (podobny wynik uzyskano w małych miastach połozonych wodległosci 10-30 km od miast „centralnych” – odpowiednio ok. 53% i 46%) – por. Tabela 2.

Page 47: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

47 Wojciech Broszkiewicz

Tabela 2. Kapitał kulturowy młodziezy a miejsce zamieszkania według odległosci od centrum (Dane w %).

* ze wzgledu na wymogi testu Chi-kwadrat w analizie zaleznosci i siły zwiazku pominieto uczniówo niskim poziomie kapitału kulturowego z uwagi na ich mała liczebnosc (N=20, tj. ok. 2% próby)

1) p.<0,001; V Cramera=0,279; 2) p.>0,05; 3) p.<0,01; V Cramera=0,183;; 1), 2), 3) - 0,0% komórek (0) ma liczebnoscoczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Zestawienie kapitału kulturowego rodziców i dzieci wykazało istnienie wyraznego zwiazku. Badanigimnazjalisci pochodzacy z rodzin, w których rodzice dysponowali niskim poziomem kapitału kulturowegoprzewaznie posiadali przecietny poziom kapitału kulturowego (ok. 58%). W przypadku rodzin o przecietnymkapitale kulturowym rodziców było to ok. 46%, a w tych, gdzie rodzice dysponowali wysokim kapitałemomawianego typu, było to ok. 22%. Natomiast odsetek uczniów o wysokim poziomie kapitału kulturowegowyraznie powiekszał sie wraz z rosnacym poziomem kapitału kulturowego rodziców. W rodzinach oniskim poziomie opisywanego kapitału rodziców wysoki poziom kapitału charakteryzował ok. 35% młodychuczestników badan. W rodzinach, w których rodzice posiadali przecietny poziom omawianego kapitału,juz ok. 53% badanych gimnazjalistów cechowało sie wysokim kapitałem. W rodzinach, w których rodziceposiadali wysoki poziom tego kapitału, badani uczniowie w zdecydowanej wiekszosci równiez dysponowalikapitałem na tym poziomie (ok. 77%). Niski poziom kapitału kulturowego zaobserwowano przewazniew przypadku badanych z rodzin o niskim kapitale rodziców (ok. 7%). Tym samym mozna stwierdzic, zewraz ze wzrostem poziomu kapitału kulturowego rodziców rosnie poziom kapitału kulturowego dzieci, azaleznosc ta jest istotna statystycznie (p.<0,001).

Biorac pod uwage powyzsze, warto jednak podkreslic, ze badani uczniowie z rodzin o niskim i przeciet-nym poziomie opisywanego kapitału pozostajacego w dyspozycji rodziców posiadali ten kapitał przewaznieo poziom wyzszy niz rodzice. Natomiast zjawisko reprodukcji kapitału kulturowego najbardziej uwidocz-niło sie w rodzinach o wysokim poziomie kapitału kulturowego rodziców, gdzie badani gimnazjalisci wprzewazajacej wiekszosci posiadali równie wysoki poziom kapitału – por. Wykres 3.

Page 48: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 48

Wykres 3. Kapitał kulturowy badanych gimnazjalistów a kapitał kulturowy rodziców (Dane w %, N=1002).

22,2% komórek (2) ma liczebnosc oczekiwana mniejsza niz 5. Po zredukowaniu zmienne „kapitał kulturowy młodziezy”do dwóch poziomów (tj. przecietnego i wysokiego) p.<0,001; V Cramera=0,253. Zródło: badania własne.

Kapitał kulturowy istotnie wiazacy sie z uczestnictwem w kulturze wymaga odpowiednich zasobówfinansowych. Szczególnie jest to wazne wtedy, gdy zamieszkiwana miejscowosc jest niewielka, o słaborozwinietej infrastrukturze kulturalnej, a ponadto jest połozona na obszarach peryferyjnych. Tymczasem dlarodziców z tego typu miejscowosci wsparcie swoich dzieci w omawianym wzgledzie moze stanowic duzyproblem. Kapitał kulturowy rodziców wyraznie róznicuje bowiem badanych uczniów pod wzgledem ocenysytuacji ekonomicznej rodziny.

Co prawda, wiekszosc badanych uczniów uznała, ze sytuacja ich rodzin jest dobra, ale w rodzinach oniskim poziomie kapitału kulturowego rodziców odsetek takich odpowiedzi był najmniejszy (ok. 52%), wporównaniu z ok. 73% takich ocen dokonanych przez badanych gimnazjalistów z rodzin o przecietnymkapitale kulturowym, jakim dysponowali ich rodzice, i z ok. 87% takich odpowiedzi udzielanych przezbadanych uczniów z rodzin o wysokim poziomie kapitału kulturowego rodziców. Jako przecietna sytuacjeekonomiczna rodziny oszacowało ok. 40% badanych z rodzin o niskim, ok. 23% z rodzin o przecietnym i ok.13% o wysokim poziomie kapitału kulturowego rodziców. Zła sytuacja ekonomiczna miała miejsce w opinii8% badanych z rodzin o niskim poziomie omawianego kapitału rodziców, ok. 4% z rodzin o przecietnymi ok. 1% o wysokim kapitale kulturowym rodziców. Zaobserwowany zwiazek jest istotny statystycznie(p.<0,001), o wyraznej i kierunkowej sile (Gamma=0,454), wskazujacej, ze wraz ze wzrostem poziomukapitału kulturowego rodziców rosnie odsetek gimnazjalistów dobrze oceniajacych sytuacje ekonomicznarodziny – por. Wykres 4.

Wykres 4. Kapitał kulturowy rodziców a sytuacja ekonomiczna rodziny w ocenie badanych uczniów (Dane w %, N=1002).

p.<0,001; Gamma=0,454; 0,0% komórek ma liczebnosc oczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Page 49: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

49 Wojciech Broszkiewicz

Kapitał kulturowy rodziców – wiazacy sie, jak wykazano, z sytuacja ekonomiczna rodziny – oddziałujetakze na kwestie posiadania dostepu w domu do internetowej sieci. Pomimo tego, ze, jak twierdza niektórzybadacze (Rifkin 2003), obecnie coraz bardziej liczy sie dostep a nie samo posiadanie – a współczesna młodzieztaki dostep ma najczesciej zapewniony w szkole – to jednak mozliwosc swobodnego, nieograniczonegokorzystania z komputera i Internetu w dowolnym i prawie nielimitowanym czasie w domu bardziej sprzyjanabyciu odpowiednich kompetencji informatycznych, niz obligatoryjne i ograniczone czasowo lekcje szkolne.Ponadto mozna załozyc, ze szkoły, szczególnie te połozone w małych i peryferyjnych miejscowosciach, moganie miec chocby finansowych mozliwosci zatrudnienia specjalistów od komputerowego oprogramowania, ado tego z pedagogicznym przygotowaniem. Dlatego tez na zajeciach szkolnych nazywanych „informatyka”czesto nie uczy sie programowania (co aktualnie jest szczególnie cenna umiejetnoscia zwiazana z rozwojemkreatywnosci w obszarach obecnie najbardziej pozadanych), ale w ich trakcie cwiczy sie obsługe pakietówOffice (skadinad równiez waznej umiejetnosci, ale niedajacej sie okreslic mianem kompetencji informatycznejsensu stricto i stanowiacej jedynie przygotowanie do mało twórczych prac biurowych).

Tymczasem, jak pokazały wyniki badan, im wyzszy jest poziom kapitału kulturowego rodziców badanychuczniów, tym czestszy jest dostep do internetowej sieci w domu. W rodzinach o niskim poziomie kapitałukulturowego dorosłych odsetek gospodarstw domowych z dostepem do Internetu wynosił ok. 55%, przybraku takiego dostepu w ok. 45% przypadków. W rodzinach, w których rodzice posiadali przecietny poziomkapitału kulturowego, Internet był dostepny w 67% domów, a brakowało go w ok. 33%. Natomiast tam,gdzie rodzice dysponowali wysokim poziomem kapitału kulturowego, dostep do Internetu w domu byłprawie powszechny (ok. 85%) – por. Wykres 5.

Wykres 5. Kapitał kulturowy rodziców badanych uczniów a dostep do sieci internetowej w domu (Dane w %, N=1002).

p.<0,001; V Cramera=0,204; 0,0% komórek ma liczebnosc oczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Oprócz uwarunkowan ekonomicznych posiadanie łaczy internetowych moze byc uzaleznione takze odswiadomosci rodziców uwzgledniajacej duze znaczenie tego typu technologii we współczesnym swiecie.Wiedza ta wyraznie łaczy sie z kapitałem kulturowym i oznacza dostrzezenie przez dorosłych koniecznoscizapewnienia młodym ludziom mozliwosci zapoznawania sie z nowoczesnymi rozwiazaniami informatycz-nymi.

Wobec zarysowujacej sie coraz wyrazniej koniecznosci kształcenia sie przez całe zycie interesujaco jawi sietakze zwiazek pomiedzy kapitałem kulturowym rodziców i planami edukacyjnymi młodziezy. Zdecydowanawiekszosc sposród badanych młodych osób zadeklarowała chec zdobycia wyzszego wykształcenia. Jednakzew rodzinach, w których zdiagnozowano niski poziom omawianego kapitału wsród rodziców, odsetek takichrespondentów wynosił ok. 59%, w rodzinach o przecietnym kapitale kulturowym rodziców ok. 72%, a owysokim kapitale tego typu ok. 88% młodych osób. Wraz z rosnacym poziomem kapitału kulturowegorodziców maleje odsetek badanych uczniów, którzy zamierzaja uzyskac srednie wykształcenie i jest to ok.28% (niski pozom kapitału kulturowego rodziców), ok. 23% (przecietny) i ok. 10% (wysoki). Podobnieprzedstawia sie rozkład odpowiedzi młodych uczestników badan wskazujacych na chec poprzestania nawykształceniu zawodowym (odpowiednio ok. 13%, 5% i 3%).

Page 50: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 50

Jak widac, im wyzszy jest poziom kapitału kulturowego rodziców, tym wieksze sa aspiracje edukacyjnebadanych gimnazjalistów i jednoczesnie im nizszy jest poziom kapitału kulturowego rodziców, tym nizsze saaspiracje edukacyjne badanych. Zwiazek ten jest istotny statystycznie (p.<0,001), o wyraznej i kierunkowejsile (Gamma=0,402) – por. Wykres 6.

Wykres 6. Kapitał kulturowy rodziców a plany edukacyjne badanych gimnazjalistów (Dane w %, N=1002).

p.<0,001; Gamma=0,402; 0,0% komórek ma liczebnosc oczekiwana mniejsza niz 5. Zródło: badania własne.

Na kapitał kulturowy badanych uczniów podkarpackich gimnazjów oprócz kompetencji i aktywnoscikulturalnej oraz aspiracji edukacyjnych składaja sie takze cechy nowoczesnego człowieka. W konteksciepotencjału rozwojowego regionu warto wiec przyjrzec sie temu, w jakim stopniu badani gimnazjalisciposiadaja cechy mogace swiadczyc o ich nowoczesnosci. Zdecydowana wiekszosc sposród badanych uczniówcharakteryzuje bardzo silna potrzeba osiagniec (ok. 75%) oraz duza kreatywnosc (ok. 62%), co moze ułatwicim dostosowanie sie do współczesnych uwarunkowan efektywnego funkcjonowania w zyciu społecznym.Te charakterystyki moga byc tez potraktowane jako pewien swoisty wyznacznik młodosci. Cechy te mogabyc takze postrzegane jako przejaw nieskrepowanej jeszcze utartymi konwencjami swiezosci postrzeganiaotaczajacych zjawisk przez młodych ludzi.

W zdecydowanej wiekszosci badani uczniowie cechuja sie przecietna otwartoscia na zmiany (ok. 85%),co moze byc efektem swiadomosci duzej dynamiki przemian, jakie charakteryzuja współczesnosc. Praw-dopodobne jest takze to, ze zmiany te sa postrzegane przez młodych ludzi jako zbyt gwałtowne i jakotakie wpływaja one na poczucie braku stabilizacji oraz utrudniaja planowanie swojej przyszłosci. Badaniuczniowie przewaznie wykazuja przecietne zorientowanie na przyszłosc (ok. 55%), co mozna zinterpretowactez jako skoncentrowanie sie raczej na blizszych niz dalszych celach, tj. głównie na perspektywie wyboruszkół. Wiekszosc młodych osób bioracych udział w badaniach przyznała równiez, ze nie do konca mozekontrolowac swoje zycie (łacznie 72% niski i przecietny poziom poczucia kontroli). Wiekszosc uczestnikówbadan charakteryzuje przecietny poziom mobilnosci przestrzennej (ok. 68%) oraz przecietna samoocena (ok.58%) – por. Wykres 7.

Wykres 7. Cechy charakteryzujace nowoczesnego człowieka w odniesieniu do badanych gimnazjalistów (Dane w %, N=1002).

Zródło: badania własne.

Page 51: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

51 Wojciech Broszkiewicz

Poszczególne cechy swiadczace o nowoczesnosci badanych gimnazjalistów sa zwiazane z tym, jakimkapitałem kulturowym dysponuja ich rodzice. Im wyzszy jest poziom kapitału kulturowego dorosłych, tymwieksze jest prawdopodobienstwo, ze wyzsza bedzie samoocena młodych ludzi, beda oni bardziej otwarcina zmiany i kreatywni. Wyzszy poziom kapitału kulturowego rodziców przekłada sie takze na wiekszezorientowanie badanych uczniów na przyszłosc, wyzszy poziom potrzeby osiagniec, poczucia kontrolioraz mobilnosci przestrzennej. Choc zaobserwowane zaleznosci nie sa silne (mieszcza sie w przedziale od0,200-0,400) – co moze byc efektem specyfiki wieku młodzienczego – to mozna jednak zauwazyc, ze z punktuwidzenia wymogów społeczenstwa informacyjnego najwazniejsze cechy charakteryzujace nowoczesnegoczłowieka sa istotnie zalezne od kapitału kulturowego rodziców. Jak widac, współczesnie poziom kapitałukulturowego rodziców wciaz jest waznym czynnikiem warunkujacym pozycje startu młodych ludzi wdorosłosc – por. Zestawienie 3.

Zestawienie 3. Kapitał kulturowy rodziców a cechy charakteryzujace nowoczesnego człowiekaw odniesieniu do badanych gimnazjalistów (według siły zwiazku).

* wszystkie wyniki na poziomie istotnosci p.<0,001. ** wynik V Cramera po zredukowaniu poziomuzmiennej do dwóch wymiarów wysoki oraz przecietny. Zródło: badania własne.

Zako

´

nczenie

Wyniki badan pokazały, ze w przypadku najwiekszego odsetka rodzin kapitał kulturowy rodziców badanychgimnazjalistów mozna okreslic jako przecietny. Ponadto kapitał kulturowy dorosłych nie jest rozmieszczonyrównomiernie. Najwiekszy odsetek rodzin o wysokim poziomie kapitału kulturowego rodziców wystepujew srednich miastach (bez wzgledu na ich odległosc od miast „centralnych”). Natomiast w przypadku małejodległosci od miast „centralnych” mamy do czynienia z podobna struktura rodzin pod wzgledem kapitałukulturowego osób dorosłych. Moze to wynikac z faktu, iz wsie połozone blisko duzych miast nie sa typowe istanowia raczej „sypialnie” duzych miejscowosci, a struktura zawodowa i wykształcenia ich mieszkancówistotnie rózni sie od wsi peryferyjnych.

Najbardziej niekorzystny rozkład kapitału kulturowego dorosłych osób wystepuje natomiast wsródmieszkanców wsi. Problem ten szczególnie dotyczy wsi peryferyjnych, tj. lezacych w przecietnej i duzejodległosci od miast „centralnych”. Z niekorzystnymi proporcjami kapitału kulturowego rodziców mamytakze do czynienia w małych miastach. Co wiecej, małe miasta połozone w duzej odległosci od duzych miast– stanowiacych swoisty punkt odniesienia – nie róznia sie pod omawianym wzgledem od wsi. Połozeniemałych miast w poblizu miast „centralnych” ma takze negatywne konsekwencje dla proporcji dorosłychosób z wysokim i niskim kapitałem kulturowym. Badani uczniowie z tego typu miejscowosci moga wiecmiec trudnosc z uzyskaniem odpowiedniego wsparcia ze strony rodziców i moga doswiadczyc problemówzawierajacych sie w okresleniu „nierównego startu”. W przypadku tej kategorii gimnazjalistów wazne stajesie wsparcie instytucjonalne, szczególnie ze strony szkoły (odpowiednio wyposazonej i zatrudniajacej jaknajlepiej przygotowanych nauczycieli).

Skala i typ miejscowosci maja wiec istotne znacznie dla rozkładu kapitału kulturowego rodziców, przyczym opozycja wies – miasto szczególnie wyraznie zaznacza sie w przypadku miejscowosci peryferyjnych.Ponadto z punktu widzenia wymogów społeczenstwa informacyjnego warunkowanie przez kapitał kulturowy

Page 52: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 52

rodziców statusu ekonomicznego rodziny, posiadania dostepu do Internetu, aspiracji edukacyjnych młodziezyoraz cech osobowosci młodych osób wiaze sie z zagrozeniem marginalizacja młodych ludzi z peryferyjnychwsi i małych miast.

Kapitał kulturowy badanych uczniów jest takze zróznicowany przestrzennie. Jednakze w odniesieniudo uczestników badan zdiagnozowane zaleznosci maja inna specyfike, niz było to w przypadku osóbdorosłych. Taka sytuacja w znacznej mierze wynika z tego, ze w odróznieniu od rodziców ponad połowamłodych respondentów dysponowała wysokim poziomem kapitału kulturowego, a pozostała czesc posiadałaprzewaznie przecietny poziom kapitału tego typu. Jednakze na tle pozostałych miejscowosci wyrazniewyrózniaja sie srednie miasta, w których zdecydowanie przewazaja uczniowie o wysokim poziomie kapitałukulturowego.

Interesujacym rezultatem prezentowanych badan jest takze wynik wskazujacy, ze najwieksze odsetkibadanych gimnazjalistów z wysokim poziomem kapitału kulturowego wystapiły w miastach (srednich imałych) połozonych w duzej odległosci od miast „centralnych”. Jak sie wiec okazuje, w tego typu miejsco-wosciach mamy do czynienia z rekompensowaniem ich peryferyjnego połozenia. Natomiast niekorzystnyrozkład omawianego kapitału ma miejsce wsród młodziezy ze wsi połozonych w duzej odległosci od duzychmiast oraz tej z małych miast lezacych w przecietnej i małej odległosci od miast „centralnych”.

Badania potwierdziły aktualnosc tezy sformułowanej w latach 70. XX wieku przez P. Bourdieu, iz kapitałkulturowy ma tendencje do reprodukowania sie. Jednak zaprezentowane badania wykazały, ze aktualniekapitał kulturowy rodziców nie jest bezwarunkowa determinanta przyszłosci młodych osób. Mozna bowiemstwierdzic, ze badani uczniowie – szczególnie z rodzin o nizszym poziomie kapitału kulturowego dorosłych –przezwyciezaja niekorzystne uwarunkowania, z jakimi maja do czynienia. Dysponuja oni bowiem przewazniewyzszym poziomem kapitału kulturowego niz ich rodzice (Broszkiewicz 2011: 273-276). Stanowi to bardzowazny potencjał rozwojowy szczególnie dla peryferyjnych miejscowosci. Podkreslenia wymaga tu jednakzezasygnalizowane w słowie „potencjał” probabilistyczne ujecie omawianego zagadnienia. Wykorzystanierelatywnie wysokiego poziomu kapitału kulturowego młodziezy z pozytkiem dla społecznosci lokalnych,w których zyja, jest bowiem uwarunkowane bardzo wieloma czynnikami, na przykład: mozliwosciamisamorealizacji w miejscu zamieszkania, operatywnoscia lokalnych władz wyrazona w zapewnieniu młodymludziom odpowiedniego zaplecza społeczno-ekonomicznego, a takze efektami polityki kreowanej przezwładze centralne itp.

Bibliografia

Bauman, Zygmunt. 2000. Globalizacja. I co z tego dla ludzi wynika, Warszawa: Panstwowy Instytut Wydawniczy.

Bourdieu, Pierre. 1986. The Forms of Capital. W: J. G. Richardson (red.), Handbook of theory and research forsociology of education. New York, Westport, Connecticut, London: Greenwood Press.

Bourdieu, Pierre; Passeron, Jean-Claude. 1990. Reprodukcja. Elementy teorii i systemu nauczania. Warszawa:Panstwowe Wydawnictwo Naukowe.

Broszkiewicz, Wojciech. 2010. Kapitał kulturowy młodego pokolenia Polski współczesnej. Studium na przykładziewybranych społecznosci Podkarpacia. Rzeszów: Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Broszkiewicz, Wojciech. 2011. Przejawy reprodukcji kapitału kulturowego (na przykładzie młodziezy gimnazjalnejspołecznosci lokalnych Podkarpacia). W: K. Szafraniec, M. Zielinska (red.), Zrozumiec społeczenstwo, zrozumiecpokolenia. Młodziez, młodosc i pokoleniowosc w analizach socjologicznych. Rocznik Lubuski, nr 37, czesc 2,Zielona Góra: Lubuskie Towarzystwo Naukowe.

Castells, Manuel. 2003. Galaktyka Internetu. Refleksje nad Internetem, biznesem i społeczenstwem. Poznan: DomWydawniczy Rebis.

Drucker, Peter F. 1999. Społeczenstwo postkapitalistyczne. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Giza-Poleszczuk, Anna; Marody, Mirosława, Rychard Andrzej. 2000. Strategie i system. Polacy w obliczu zmianyspołecznej, Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN.

Page 53: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

53 Wojciech Broszkiewicz

Gockowski, Janusz; Machowska, Katarzyna M., 2003. Społeczenstwo wiedzy a społeczenstwo informacyjne. W: B.Chyrowicz SSpS *(red.), Społeczenstwo informacyjne: szansa czy zagrozenie?, Lublin: Towarzystwo NaukoweKatolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Inkeles, Alex; Smith, David H. 1984. W strone definicji człowieka nowoczesnego. W: J. Kurczewska, J. Szacki,(red.) Tradycja i nowoczesnosc. Warszawa: Czytelnik.

Levinson, Paul. 2006. Telefon komórkowy. Jak zmienił swiat najbardziej mobilny ze srodków komunikacji. Warszawa:Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA.

Malikowski, Marian. 1999. Lokalizm. W: Encyklopedia socjologii. Tom II. Warszawa: Oficyna Naukowa.

Mały rocznik statystyczny Polski 2011. 2011 Główny Urzad Statystyczny. Warszawa: Zakład WydawnictwStatystycznych.

Markowski, Daniel. 2000. Wielkie struktury społeczne. Tyczyn: Wydawnictwo WSSG.

McLuhan, Marshall. 1975. Galaktyka Gutenberga, Warszawa: Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe.

Namysłowska, Irena. 2004. Adolescencja – wiek dorastania. W: I. Namysłowska (red.). Psychiatria dzieci imłodziezy. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.

Pilch, Tadeusz. 2003. Encyklopedia pedagogiczna XXI w. Warszawa: Wydawnictwo Pedagogiczne „Zak”.

Popławski, Tadeusz. 1997. Peryferyjnosc i społeczenstwo. Białystok: Fundacja Ekonomistów Srodowiska iZasobów Naturalnych.

Rifkin, Jeremy. 2003. Wiek dostepu. Nowa kultura hiperkapitalizmu, w której płaci sie za kazda chwile zycia. Wrocław:Wydawnictwo Dolnoslaskie.

Rifkin, Jeremy. 2005. Koniec pracy. Schyłek siły roboczej na swiecie i poczatek ery postrynkowej. Wrocław:Wydawnictwo Dolnoslaskie.

Starosta, Paweł. 1995. Poza metropolia. Wiejskie i małomiasteczkowe zbiorowosci lokalne a wzory porzadkumakrospołecznego. Łódz: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego.

Szacki, Jerzy. 1983. Historia mysli socjologicznej. Warszawa: PWN.

Szacki, Jerzy. 2002. Socjologia. Kraków: PWN.

Szafraniec, Krystyna. 2011. Młodzi 2011. Warszawa: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Sztompka, Piotr. 2005. Socjologia zmian społecznych. Kraków: Znak.

Szymanek Violetta, Mieczkowska Magdalena. 2012. Infrastruktura szerokopasmowego dostepu do Internetu.W: V. Szymanek (red.), Społeczenstwo informacyjne w liczbach. Warszawa: Departament SpołeczenstwaInformacyjnego, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

Swiatkiewicz, Wojciech. 2000. Wokół socjologicznej koncepcji kapitału kulturowego. W: M.S. Szczepanski (red.),Kapitał społeczno-kulturowy a rozwój lokalny i regionalny, Tychy: Slaskie Wydawnictwa Naukowe.

UNESCO. What do we mean by “youth”?. Zródło: <http://www.unesco.org/new/en/social-and-human-sciences/themes/youth/youth-definition>. Dostep: 2013.06.10.

Wacquant, Loic. J. D. 2001. Wprowadzenie. W: P. Bourdieu, L. J. D. Wacquant, Zaproszenie do socjologiirefleksyjnej, Warszawa: Scholar.

Zacher. Lech W. 1997. Rewolucja informatyczna i społeczenstwo. Niektóre, trendy, zjawiska i kontrowersje. W: L.W.Zacher (red.), Rewolucja informatyczna i społeczenstwo. Warszawa: Fundacja Edukacyjna Transformacje.

Page 54: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 54

Cultural capital of the members of peripheral region in emerging information society. On the

example of test results of Subcarpathian middle school students.

In modern societies knowledge is becoming the basic asset. Modern businesses need well educatedemployees. Education - according to research of P. Bourdieu - is related to the resources of the family home,i.e. the cultural capital of parents. This capital is an important determinant of the endogenous formation ofthe knowledge society. This could indicate a chance for development for the peripheral local communities.However, it may also be connected with the problem of marginalization. Peculiarly in relation to the youngmembers of the community of this type, as potential beneficiaries of modernity, or the people most at riskof exclusion. Two main research problems were taken into account in the article: (1) how cultural capitalof parents is diversifying young people in the realities of "peripheralSubcarpathian province? ( 2 ) theextent to which youth cultural capital allows it to adapt to the current challenges of the knowledge society.Keywords: knowledge society, information society, local community, peripheral, reproduction, culturalcapital, youth.

Page 55: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

55 Wojciech Broszkiewicz

Aneks

Schemat 2. Operacjonalizacja kapitału kulturowego rodziców.

Zródło: opracowanie własne.

Page 56: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Kapitał kulturowy członków peryferyjnego regionu 56

Schemat 2. Operacjonalizacja kapitału kulturowego młodziezy.

Zródło: opracowanie własne.

Page 57: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 57-64

Zasoby przyrodnicze jako przykład dóbr typuCPR (common-pool resources)

Konflikty o dostep do wspólnych zasobów i ich znaczenie dla rozwojulokalnego i regionalnego

Łukasz Piotr Wołyniec

Uniwersytet w Białymstoku

Artykuł traktuje zasoby przyrodnicze jako przykład dóbr typu CPR (common-pool resources). Omawianesa one w kontekscie konfliktów o dostep do zasobów na obszarach o szczególnych walorach przyrodniczych.Jeden z konfliktów sprowadza sie potwierdzenia waznosci słuzebnosci nadanych polskim chłopom przezrosyjskiego cara w XIX wieku. Ich potomkowie domagaja sie prawa do bezpłatnego połowu ryb w jeziorach.Drugi przykład konfliktu odnosi sie do Puszczy Białowieskiej i rzadowych propozycji powiekszenia Biało-wieskiego Parku Narodowego. Zaobserwowane konflikty przypominaja szeroko omawiane w literaturzedylematy CPR. Ich rozwiazanie bedzie miało istotne znaczenie z punktu widzenia zapewnienia tymobszarom mozliwosci rozwoju.Słowa kluczowe: zasoby przyrodnicze, zasoby wspólnej puli, konflikty, słuzebnosci.

Przedmiotem niniejszego artykułu jest analiza zasobów przyrodniczych z perspektywy teorii wspólnejpuli zasobów (common-pool resources). Jest to stosunkowo młoda koncepcja wyrosła na gruncie nowegoinstytucjonalizmu i rozwijana przede wszystkim przez osrodek w Bloomington z niedawno zmarła

Elinor Ostrom na czele (Kaminski 1992: 131).

O dobrach wspólnych i społecznych dylematach

Nowy instytucjonalizm jako rama analityczna dostarcza aparatu teoretycznego pozwalajacego na wielo-stronna analize instytucji, rozumianych jako reguły organizujace zycie społeczne. Pozwala na przykładanalizowac skutki zmiany systemowej z perspektywy adaptacji reguł, tłumaczac jednoczesnie niejednokrotnieobserwowane rozminiecie sie rzeczywistych i zakładanych rezultatów zmian, co znalazło zastosowanie wbadaniach nad polska transformacja (Kolasa-Nowak 2010: 53-57, Chmielewski 2011: 260). Przyjecie tejper-spektywy pozwala przyjrzec sie zasadom regulujacym korzystanie z zasobów przyrodniczych, szczególnie wkontekscie obszarów chronionych. Pozwoli to okreslic stosunek lokalnych zbiorowosci do tych zasobów i ichsposób postepowania (strategie) wzgledem innych podmiotów.

W tym miejscu przytoczymy ogólna typologie dóbr, stanowiaca punkt wyjscia niniejszych rozwazan.Z punktu widzenia formalnej własnosci mozemy wskazac dobra publiczne i prywatne oraz rózne ichwarianty. Przez pewien czas ten podział był wystarczajacy. Jezeli jednak podstawowym punktem odniesieniabedzie charakter konsumpcji, to mozemy wskazac dobra, których konsumpcja jest rywalizacyjna, kiedykorzystanie z dobra zmniejsza jego ilosc dostepna innym uzytkownikom oraz dobra, których uzytkowanie nieogranicza poziomu konsumpcji innych, czyli nierywalizacyjne. Odmienna kwestie stanowi koszt wykluczeniaz uzytkowania dobra. Moze byc on bardzo niski i wtedy powiemy, ze dane dobro charakteryzuje sie

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 58: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Łukasz Piotr Wołyniec 58

mozliwoscia wykluczenia z konsumpcji lub bardzo wysoki, kiedy wyłaczenie z uzytkowania dobra jest wpraktyce niemozliwe. Zestawiajac wskazane dwa wymiary konsumpcji, otrzymamy cztery typy dóbr, któreprzedstawia ponizsza tabela.

Tabela 1. Ogólna typologia dóbr

Zródło: Ostrom, Gardner i Walker 1994: 7.

Przykłady dóbr prywatnych to np. jedzenie, ubranie, auta. Dobrem klubowym jest teatr lub prywatnaszkoła. Do dóbr wspólnych zaliczymy przede wszystkim zasoby naturalne, ale równiez centra obliczeniowe, anawet ogródki działkowe (Kochanowicz i Panków 1999: 115-144). Dobrem publicznym jest obrona narodowa,ochrona przeciwpozarowa czy panstwowa telewizja (Ostrom 1994: 163).

Niniejsze opracowanie bazuje na pojeciu dóbr wspólnych w rozumieniu proponowanym przez teoriewspólnej puli zasobów (CPR), stanowiaca jedna z odpowiedzi naformułowany od dawna, a rozpropagowanypod koniec lat 60. XX wieku problem wspólnego pastwiska (tragedy of the commons). W przypadku dóbrcharakteryzujacych sie brakiem wyłacznosci w konsumpcji (tj. wspólnych i publicznych), nieuregulowany donich dostep prowadził nieuchronnie do strat w srodowisku i długofalowo ograniczał korzysci uzytkownikówtych dóbr (Hardin 1968: 1243-1248). Problem był analizowany przez teorie gier, która wykazywała, zenajlepsza strategia uzytkowników pastwiska było i tak wypasanie jak najwiekszej liczby krów (wieksza indy-widualna wypłata). Prowadziło to jednak dowyeksploatowania wykorzystywanych zasobów i stopniowegozmniejszenia opłacalnosci korzystania ze współuzytkowanych dóbr.

Według koncepcji CPR (odwołujacej sie takze do teorii gier) maksymalny zysk ztakiego pastwiska (sumawypłat) nie bedzie najwiekszy w sytuacji, w której wszyscy uzytkownicy łaki beda przyjmowac strategiewypasu najwiekszej liczby zwierzat. Prowadzi todo konkluzji, ze maksymalizacja "dobra wspólnego"1 nie jestosiagana przez maksymalizacje "dobra indywidualnego". Jezeli wiec chciano podtrzymac produktywnoscpastwiska izapewnic mu reprodukcje zasobów (podtrzymanie stałego strumienia zasobów), nalezałoodpo-wiednio uregulowac i usankcjonowac wykorzystanie tych dóbr. Własnie instytucje2, które ustanawiaja zasadyuzytkowania tego typu zasobów sa przedmiotem zainteresowania teorii CPR.

Analiza dylematów CPR odwołuje sie do poszukiwania uwarunkowan przyjmowania strategii indywidu-alistycznych (I) i kolektywistycznych (K). Suma strategii odpowiada liczbie jednostek dobra pobieranegoz puli, czyli innymi słowy stanowi nacisk na pule (Mlicki 1992: 70). Mozliwe modele korzystania z dóbrwspólnych mozna przedstawic za pomoca nastepujacych wzorów:

1. I < P

2. I > P i K > P

3. K < P > I

Gdzie I oznacza sume strategii indywidualistycznych, K - sume strategii kolektywistycznych, P - pojem-nosc puli zasobów.

Jak zauwaza Marek Mlicki, dylematy CPR pojawiaja sie w ostatnim modelu, kiedy strategie indywidu-alistyczne wywołuja wiekszy nacisk na pule zasobów niz strategie kolektywistyczne (tamze). Analizujacdylemat wspólnego pastwiska, przywoływany autor proponuje zmodyfikowac model, który mozemy znalezcu E. Hankissa, odwołujacego sie do oryginalnej koncepcji G. Hardina. Zmiana ta ma, zdaniem autora,przyblizyc model warunkom rzeczywistym (tamze: 72), a jednoczesnie istota problemu nie ulega zmianie.

1 W tym przypadku dobro nie jest traktowane jako „zasób”, a przyjmuje znaczenie bardziej filozoficzne.2 A takze ich konstruowanie i ewolucja.

Page 59: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

59 Zasoby przyrodnicze jako przykład dóbr typu CPR

Podstawowy dylemat gospodarza dotyczy tego, czy wypasac dodatkowa krowe, czy nie. Oileworygi-nalnym modelu wyłamanie sie pierwszego rolnika z przyjetych zasad powodowało zmiane warunków upozostałych gospodarzy (a wiec wpływało takze na ich zyski), towkoncepcji Mlickiego do pewnego momenturóznica w zyskach innych rolników niewystepuje. Pojawia sie towsytuacji, gdy łaczny nacisk na pastwiskojest nizszy niz jego teoretyczna produktywnosc. Pozwala to jeszcze zwiekszyc nacisk na pule zasobów(i wiecej na nich zyskac) bez ryzyka pogorszenia stanu pastwiska. Dopiero gdy wieksza liczba rolnikówzacznie forsowac strategie indywidualistyczna i zostanie przekroczona granica odpornosci łaki, zaczynajasie pojawiac własciwe dylematy (dalsze zwiekszenie konsumpcji trawy przez dodatkowe krowy ograniczakonsumpcje innych krów).

W tym modelu mamy do czynienia ze zróznicowanymi motywacjami warunkowanymi iloscia wypasa-nych dodatkowo krów (tamze: 73). Na poczatku przyjecie strategii indywidualistycznej warunkowane jestchecia zysku, w dalszej kolejnosci takze dazeniem do unikniecia straty, potem jej minimalizacji, wreszcie nakoncu ostatni rolnicy decyduja o losie pastwiska, kiedy wprowadzenie dodatkowej krowy sprawi, ze zadna znich nie bedzie miała juz pozywienia i padna wszystkie.

Jak twierdzi autor, problem nadmiernej eksploatacji zasobów wspólnej puli pojawia sie najczesciej w takichsytuacjach, w których dotychczasowy łaczny nacisk na pule zasobów jest mniejszy niz jej produktywnosc.Pisze on, iz mozna sadzic, ze istnienie takiej «bezpiecznej» strefy w matrycy wypłat nasila pokuse stosowania strategiiindywidualistycznej i w konsekwencji zwieksza intensywnosc dylematu (tamze). Warte zauwazenia jest takze to, ze,przyjmujac załozenie o racjonalnosci rozumianej jako kalkulacja zysków i strat, najbardziej opłacalne dlaostatnich gospodarzy jest odrzucenie strategii zwiekszania liczby krów, która groziłaby ostateczna katastrofa(tamze: 74).

Pamietac nalezy, ze odwołujemy sie tu do sytuacji analitycznej. W rzeczywistosci wiele parametrów jestniedookreslonych (np. stan puli), a wiedza uczestników nie bywa jednakowa.

Badania laboratoryjne, na które powołuje sie ten autor, nie potwierdziły wszystkich teoretycznychprzewidywan. Wskazały jednak na istotny wpływ komunikacji narozwiazywanie dylematów. Wartozwrócic uwage na to, ze pierwotnie problem wspólnego pastwiska rozpatrywano jako wieloosobowywariant dylematu wieznia, którego uczestnicy nie moga sie porozumiewac (gra niekooperacyjna). Mlickiw nastepujacy sposób prezentuje role komunikacji w rozwiazywaniu dylematów społecznych: po pierwsze,zmniejsza zagrozenie płynace z wyborów uwzgledniajacych dobro grupy, a zatem usuwa motywacje płynaca ze strachu.Po drugie, ułatwia ludziom własciwe zrozumienie struktury sytuacji i zdanie sobie sprawy z konsekwencji wyborów. Potrzecie wreszcie, pozwala na mniej czy bardziej jasne ustalanie standardów postepowania grupowego (tamze: 81).

Wskazane juz zostało, ze zasoby przyrodnicze traktowane beda w niniejszej analizie jako przykładydóbr wspólnych. Ustawa o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych krajuwskazuje na publiczny charakter omawianych dóbr3. Wsród strategicznych zasobów naturalnych krajuwymienione sa miedzy innymi zasoby przyrodnicze parków narodowych. Artykuł trzeci wspomnianejustawy mówi, ze gospodarowanie strategicznymi zasobami naturalnymi jest prowadzone zgodnie z zasadazrównowazonego rozwoju w interesie dobra ogólnego. Jakkolwiek w swietle prawa zasoby przyrodnicze zreguły traktowane sa jako publiczne4, to charakter konsumpcji wyraznie sytuuje je jako dobra wspólne.

Problem regulacji dostepu do dóbr wspólnych mozemy zaobserwowac przede wszystkim w przypadkuterenów o szczególnym znaczeniu srodowiskowym, gdzie ograniczenia w pozyskiwaniu zasobów przyrodni-czych dotykaja zamieszkujace tam społecznosci. Przyjrzyjmy sie zatem przypadkowi mieszkanców jednej zwsi połozonych nad jeziorem Wigry.

Serwituty carskie jako

´

zródło konfliktów CPR

Przykładem konfliktu CPR moga byc spory wokół waznosci serwitutów nadanych chłopom przez caraAleksandra II po powstaniu styczniowym. Chodzi o roszczenia dzisiejszych mieszkanców jednej z wsipołozonych nad jeziorem Wigry, powołujacych sie nacarskie przywileje do prawa połowu ryb na własne

3 Ustawa z dnia 6 lipca 2001 o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju: Dz. U.z 2001r. nr 97, poz. 1051, z pózn. zmianami.

4 Co nie wyklucza zarzadzania tymi zasobami przez podmioty prywatne, np. dzierzawca jeziora gospodaruje jegozasobami, prowadzac zarybianie, pobierajac opłaty za prawo połowu itp.

Page 60: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Łukasz Piotr Wołyniec 60

potrzeby. Prawna definicja serwitutu wskazuje, ze jest to specyficzny rodzaj słuzebnosci, prawo rzeczowe,polegajace na mozliwosci ograniczonego korzystania z cudzej rzeczy (Rybicki 1980: 677). W innym miejscudowiadujemy sie, ze sam serwitut oznaczał mozliwosc korzystania z pastwisk, zbierania chrustu w lesie, pozyskiwaniagliny itp. na gruntach stanowiacych własnosc dworska, koscielna lub panstwowa. Serwituty zostały wprowadzone jakoelement gospodarki feudalnej w sredniowieczu (...), jako przywilej funkcjonowały w I Rzeczpospolitej; pózniej przywilejeserwitutowe były w mniejszym lub wiekszym stopniu respektowane w Ksiestwie Warszawskim i Królestwie Polskim(Ambrosiewicz 2002). Odwołujac sie do tych przywilejów, mieszkancy wsi Rosochaty Róg domagaja siepozwolenia na bezpłatny połów ryb z pozostajacych ich własnoscia działek przylegajacych do brzegów jeziora(tzw.brzegowe). Druga strona konfliktu jest administracja Wigierskiego Parku Narodowego, traktowana jakoreprezentant interesu społecznego.

Nie rozstrzygajac o zasadnosci roszczen, nalezy zauwazyc, ze wedle dostepnych materiałów nie wy-suwano ich az do lat dziewiecdziesiatych. Byc moze wydarzyło sie cos, cosprawiło, ze mieszkancy „przy-pomnieli sobie” o przysługujacych im dawniej przywilejach. Rozpoczeło to szereg sadowych potyczek zwładzami parku narodowego, angazujac równiez Sad Najwyzszy. Na przeszkodzie rozwiazaniu sprawy stoiniewatpliwie fakt zaginiecia czesci dokumentów z okresu miedzywojennego, które pozwoliłyby definitywniestwierdzic, czy w przypadku konkretnej wsi serwituty zostały zniesione (Swietochowska 2002, Ambrosie-wicz 2002). Po odzyskaniu niepodległosci sprawa serwitutów była stopniowo regulowana przez panstwopolskie, poczawszy od maja 1920 roku, kiedy została przyjeta ustawa o likwidacji serwitutów na terenie b.Królestwa Kongresowego (Dz. U. 1920 nr 42 poz. 249). Zwykle likwidacja słuzebnosci rekompensowanabyła przekazaniem ziemi zfolwarków, przy jednoczesnym scalaniu gruntów (Ambrosiewicz 2002). Problemwaznosci serwitutów „odzył” w latach dziewiecdziesiatych i cieszył sie sporym zainteresowaniem mediów.

Argumentem władz parku narodowego była chec zachowania ekosystemu jeziora. Wskazywano nato, ze niekontrolowane połowy na podstawie przywilejów serwitutowych w przeszłosci doprowadzałydo niemal całkowego wytrzebienia ryb w jeziorze (tamze). Z kolei zainteresowani mieszkancy próbujadowodzic, ze nikt nadanych im w XIX wieku przywilejów nie odebrał. Dochodzimy wiec do sedna problemuprzypominajacego konflikt CPR. Istnieje tu ograniczona pula zasobów, których konsumpcja ma charakterrywalizacyjny i jednoczesnie kosztowne jest wykluczenie kogokolwiek z korzystania z dobra (rozległapowierzchnia jeziora, niewielka liczba pracowników parku narodowego i strazy rybackiej). Spór dotyczyreguł dostepu do dóbr, zarówno konstytucyjnych (czy wolno łowic?), jak równiez operacyjnych (czy wolnołowic z pomostu, łodzi, stosowac sieci?).

Podobne roszczenia wysuwaja mieszkancy miejscowosci połozonych nad jeziorem Serwy. Oni równiezpróbowali wykorzystac droge sadowa. Ostatecznie zapadło niekorzystne dla nich rozstrzygniecie SaduNajwyzszego z 2007 roku oraz sadu w Augustowie w roku 2012. W tym przypadku druga strona byłdzierzawca akwenu, dla którego gospodarze chcacy korzystac z przywileju „brzegowego” stanowili przykładznanych z teorii dóbr publicznych „gapowiczów”, narazajacych dzierzawce na powazne straty (Kubaszewski2012a, 2012b).

Mamy tu do czynienia z działaniami jednostek zmierzajacymi do przeformułowania zasad dostepu dodóbr wspólnych. Warto zwrócic uwage na fakt, ze w ogólnopolskich badaniach wiekszosc respondentównie czuje sie odpowiedzialna za dobra wspólne i publiczne (CBOS 2012: BS/155/2012). W sondazuprzeprowadzonym przez CBOS w 2012 roku zadano pytanie o osobisty wpływ na stan i dostepnosc dóbrpublicznych. Bezwzgledna wiekszosc ankietowanych (52%) odpowiedziała, ze nie ma wpływu na stan dóbrpublicznych i działania jednej osoby nic nie znacza. Z kolei 44% badanych zgodziło sie z twierdzeniemowpływie na stan dóbr publicznych. Odnotowano najwyzsze deklaracje swiadomosci wsród osób w wiekuponizej 35 lat, szczególnie lepiej zarabiajacych. Ponadto, wsród badanych wwieku 35-54 lata, istotny wpływmiał poziom wykształcenia (bardziej swiadome były osoby zwykształceniem wyzszym). Nalezy zauwazyc,ze dobra wspólne i dobra publiczne zostały potraktowane w tym badaniu łacznie. Mozemy wiec mówic o conajwyzej posrednim przełozeniu wyników na problemy omawiane w niniejszym opracowaniu. Niemniejjednak pewne spostrzezenia moga byc wartosciowe z punktu widzenia dalszych analiz.

W tym samym badaniu zadano szereg pytan odwołujacych sie do przeswiadczen natemat stosunkuspołeczenstwa polskiego do dóbr wspólnych i publicznych. Analizowano takie kwestie, jak: poszanowaniewłasnosci publicznej, skłonnosc do kompromisów, uczciwe płacenie podatków, przestrzeganie prawa czyskłonnosc do kolektywnego działania. Rozkłady odpowiedzi prezentuje tabela 2.

Page 61: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

61 Zasoby przyrodnicze jako przykład dóbr typu CPR

Tabela 2. Opinie na temat stosunku do dóbr publicznych w społeczenstwie polskim.

Zródło: CBOS, komunikat BS/155/2012.

Jak mozna zauwazyc, odpowiedzi nie wskazuja na pozytywny stosunek do dóbr wspólnych i publicznych.Odnotowano jednak wyrazna poprawe tych wskazników (wwiekszosci o 10 – 15 punktów) w stosunku dobadan z roku 1994 (tamze). Z perspektywy niniejszych rozwazan najistotniejsze byłyby dwa ostatnie wymiary,wskazujace na zdolnosc do współpracy iosiagania kompromisów. Nie mniej wazne jest takze poszanowaniewłasnosci i przestrzeganie zasad. Ma to pewne znaczenie z punktu widzenia prowadzenia rozwazan natemat rozwiazan zastosowanych nad jeziorem Wigry. Mozna powiedziec, zeistota problemu dotyczy własniezasad i gotowosci podporzadkowania sie im. Posługiwanie sie serwitutem jest próba wpłyniecia na regułydla realizacji indywidualnych interesów. Zmodyfikowanie tych zasad moze miec daleko idace konsekwencjez punktu widzenia podtrzymania puli zasobów, dlatego tez podobne sprawy wywołuja zawsze wiele emocji.

Puszcza Białowieska jako przykład CPR

Charakter zasobów lesnych sprawia, ze klasyfikuja sie one do dóbr typu CPR. Sa one trudno odnawialne,ich uzytkowanie (np. pozyskiwanie drewna) jest rywalizacyjne, zniewielka mozliwoscia wykluczenia zkonsumpcji. W przypadku lasów panstwowych racjonalna gospodarka lesna ma zagwarantowac pozyski-wanie zasobów z zapewnieniem ich odtwarzalnosci. Zwykle zaspakajane sa przy tym potrzeby lokalnychspołecznosci. Wprzypadku terenów chronionych pozyskiwanie zasobów z lasu jest obwarowane licznymiograniczeniami lub wrecz jest całkowicie wstrzymane. Prowadzic to moze do konfliktów zmieszkancamimiejscowosci znajdujacych sie na tych obszarach. Szczególnie widoczne jest to na przykładzie PuszczyBiałowieskiej, zwłaszcza w sytuacji mozliwego poszerzenia granic parku narodowego. W tym konteksciemozemy rozpatrywac problem Puszczy Białowieskiej w kategoriach konfliktu CPR, przy czym strukturadylematu moze odbiegac od klasycznych ujec, ale istota problemu niezmiennie dotyczy regulacji dostepu dowyczerpywalnych zasobów.

W tym przypadku sytuacja jest bardziej skomplikowana, w konflikt jestzaangazowanych wiecej podmio-tów i jego zasieg jest duzo szerszy niz w przypadku sporów o serwituty. Główne strony to administracjarzadowa (Ministerstwo Srodowiska) oraz samorzady, których dotyczyc beda proponowane zmiany w prawie.Ponadto, wyróznic mozna organizacje ekologiczne, którym szczególnie zalezy na zwiekszeniu zakresuochrony Puszczy Białowieskiej oraz społecznosci lokalne, które chciałyby zagwarantowania mozliwosciwłasnego rozwoju oraz dostepu do zasobów lesnych. Aktualnie obowiazujaca ustawa oochronie przyrody(Dz. U. 2004 nr 92, poz. 880 z pózn. zm.) nakazuje uzyskanie zgody lokalnych samorzadów w przypadkuzmiany granic parków narodowych. W 2009 roku regionalne wydanie „Gazety Wyborczej” pisało, ze nastaławojna nerwów na terenach graniczacych z Białowieskim Parkiem Narodowym. Resort ochrony srodowiska jest gotówzapłacic tamtejszym gminom grubo ponad 100 mln zł za zgode na poszerzenie Parku. Ale wiekszosc miejscowych niechce o tym słyszec. Boja sie, ze Park odbierze im wolnosc (Niklewicz i Medek 2009). Lokalne władze z duzarezerwa podchodziły do propozycji ministerstwa, w tym równiez obiecywanych inwestycji z NarodowegoFunduszu Ochrony Srodowiska.

Page 62: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Łukasz Piotr Wołyniec 62

W 2009 roku samorzady połozone na obszarze Puszczy Białowieskiej, przedłozyły ministrowi srodowiskawspólne stanowisko w sprawie propozycji poszerzenia parku narodowego. Oczekiwały one zawarcia miedzynimi a ministerstwem porozumienia, które dotyczyłoby na przykład: relacji miedzy parkiem a samorza-dami, dostepnosci parku dla mieszkanców, korzystania z zasobów puszczy przez mieszkanców (w tympozyskiwanie surowca dla rzemiosła i drewna opałowego) czy wyłonienia zasad rolniczego igospodarczegowykorzystania otuliny parku5.

Wart zauwazenia jest fakt, iz w tym przypadku podmioty panstwowe nie tylko dostarczaja instytucjiregulujacych dostep do zasobów (ustawa o ochronie przyrody, rozporzadzenia MS), ale równiez sa uczestni-kami gry interesów, jak w klasycznych dylematach CPR (graczem jest w tym przypadku administracja parkunarodowego).

Poszukiwanie rozwiazan zadowalajacych wszystkie zaangazowane podmioty bedzie miało istotne zna-czenie z punktu widzenia zachowania zasobów przyrodniczych w stanie niezniszczonym, z jednoczesnymzaspokojeniem potrzeb zbiorowosci lokalnych. Stad blisko do postawienia tezy mówiacej o tym, ze stworze-nie efektywnych instytucji regulujacych wykorzystanie dóbr wspólnych bedzie miało istotne znaczenie zpunktu widzenia rozwoju lokalnego i regionalnego. Przede wszystkim sprawnie funkcjonujace instytucjeprzeciwdziałaja wyeksploatowaniu zasobów i degradacji srodowiska. Ponadto, zwiekszaja szanse na szerszaakceptacje zasad dzieki dopasowaniu do lokalnych warunków, funkcjonujacym mechanizmom rozwiazy-wania konfliktów czy stopniowalnym sankcjom (Ostrom 2008: 90). Nie bez znaczenia jest zaspakajaniepotrzeb lokalnych zbiorowosci istworzenie dla nich zródła dochodu. Nie nalezy równiez zapominac otym, ze racjonalne gospodarowanie dobrami wspólnymi (co prawda wyrazone nieco inaczej) jest jednaz zasad realizacji idei rozwoju zrównowazonego (Sadowski 2008: 89 – 103). W kontekscie obszarów oszczególnych walorach przyrodniczych idea ta wydaje sie miec najszersze zastosowanie, pomimo krytyki,jakiej jest poddawana.

Na obszarach takich jak Puszcza Białowieska (a takze jezioro Wigry i inne) szczególnie ostro scierajasie interesy makrospołeczne (panstwa, społeczenstwa polskiego) zmikro- i mezospołecznymi (zbiorowoscilokalne). Zachowanie w stanie niezniszczonym unikalnego srodowiska jest istotne z punktu widzeniapanstwa, natomiast korzystanie zzasobów przyrodniczych widziane jest przez społecznosci lokalne jakoczynnik gwarantujacy egzystencje. Społecznosci te moga definiowac swój interes zupełnie inaczej niz przypi-suja im to inne podmioty, co znajduje odzwierciedlenie wpodejmowanej aktywnosci przeciw poszerzaniuBiałowieskiego Parku Narodowego. Wydawac by sie mogło, zewiekszosc mieszkanców terenów chronionychtraktuje fakt zamieszkiwania w takim miejscu jako czynnik sprzyjajacy rozwojowi, tymczasem spora ichczesc wydaje sie wyznawac przeciwny poglad z uwagi na liczne ograniczenia w korzystaniu z zasobówprzyrodniczych. Na przykład zmniejszanie przez Ministerstwo Srodowiska limitów drewna pozyskiwanegozotuliny Białowieskiego Parku Narodowego spotyka sie z dezaprobata samorzadów lokalnych, poniewazpodwyzsza to koszty ponoszone przez mieszkanców (opał, surowiec dla miejscowych warsztatów rzemiesl-niczych). W takiej sytuacji spór wydaje sie nieunikniony. Interesujace z punktu widzenia poznawczegoi praktycznego jest analizowanie strategii przyjmowanych przez strony takich konfliktów i odtworzeniesposobów konstruowania instytucji społecznych słuzacych regulacji tych kwestii. Efektywne gospodarowaniedobrami typu CPR jest szczególnie istotne w sytuacji wyczerpywania sie zasobów naturalnych i duzej iloscipodmiotów domagajacych sie dostepu do nich. Stad tez wniosek, ze optymalne rozwiazanie instytucjonalneuwzgledniajace interesy wielu stron sprzyjac moze rozwojowi lokalnemu poprzez zapewnienie zródeł do-chodu lokalnym społecznosciom, poprawiajac ich jakosc zycia i jednoczesnie zabezpieczajac zasoby przedwyeksploatowaniem i degradacja. Postulat ten jest trudny do spełnienia, ale nie niemozliwy. Przykładysystemów analizowanych przez Elinor Ostrom i jej kontynuatorów pokazuja, ze w pewnych warunkachdylematy wspólnych zasobów mozna przezwyciezac.

5 Stanowisko wójtów i burmistrzów oraz zarzadu powiatu hajnowskiego w sprawie propozycji Ministerstwa Srodowi-ska dot. poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego, http://www.dubicze-cerkiewne.pl/puszcza.pdf <dostep w dniu31.08.2012>.

Page 63: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

63 Zasoby przyrodnicze jako przykład dóbr typu CPR

Bibliografia

Ambrosiewicz, Maciej. 2002. Wigierskie serwituty, „Wigry” Kwartalnik Wigierskiego Parku Narodowego, nr1/2002, <http://www.wigry.win.pl/kwartalnik/nr5_serwituty.htm> dostep 31 sierpnia 2012.

CBOS, komunikat z badan. BS/155/2012.

Chmielewski, Piotr. 2011. Homo agens. Instytucjonalizm naukach społecznych. Warszawa: WydawnictwoPOLTEXT.

Hardin, Garret. 1968, The Tragedy of the Commons, „Science” nr 162, s. 1243-1248.

Kaminski, Marek. 1992. Dylematy społeczne w ujeciu Elinor Ostrom, „Kultura i Społeczenstwo” nr 2/1992, s.131-136.

Kochanowicz, Joanna. i Panków, Izabela. 1999, Gospodarowanie wspólnymi zasobami w sytuacji niedookresleniareguł. Przypadek pracowniczych ogródków działkowych, „Studia Socjologiczne” nr 3/1999, s. 115-144.

Kolasa-Nowak, Agnieszka. 2010. Zmiana systemowa w Polsce w interpretacjach socjologicznych. Lublin: Wydaw-nictwo UMCS.

Kubaszewski, Tomasz. 2012. Rolnicy chca łowic za darmo. „Gazeta Współczesna”, 17 sierpnia 2012, <http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120817/REG10/120819732>, dostep 31 sierpnia2012.

Kubaszewski, Tomasz. 2012. Chca łowic ryby na podstawie... carskiego przywileju. Sad przyznał im racje. „Ga-zeta Współczesna”, 4 maja 2012, <http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120504/REG10/120509900>, dostep 31 sierpnia 2012.

Mlicki, Marek. 1992. Konflikty społeczne. Pułapki i dylematy działan zbiorowych. Warszawa: wydawnictwoIFiSPAN.

Niklewicz, Konrad. i Medek, Jakub. 2009, .w Białowieskim Parku Narodowym - 100 mln zł za poszerzenie,„Gazeta Wyborcza”, 10 grudnia 2009, <http://wyborcza.pl/2029020,75248,7134172.html>, dostep 2listopada 2012.

Ostrom, Elinor., Gardner, Roy. i Walker, James. 1994. Rules, Games and Common-Pool Resources. University ofMichigan Press.

Ostrom, Elinor. 2008. Governing the commons. The evolution of institutions for collective action. New Your:Cambridge University Press.

Ostrom, Vincent. 1994. Federalizm amerykanski. Tworzenie społeczenstwa samorzadnego. Olsztyn, Warszawa:Wydawnictwo Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.

Rybicki, Zygmunt. (red.), 1980, Mała encyklopedia prawa, Warszawa: Wydawnictwo PWN.

Sadowski, Andrzej. 2008. Zbiorowosci lokalne w warunkach zrównowazonego rozwoju, W: J. Kurczewska (red.),Oblicza lokalnosci. Ku nowym formom zycia lokalnego, Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN, ss. 89-103.

Stanowisko wójtów i burmistrzów oraz zarzadu powiatu hajnowskiego w sprawie propozycji Ministerstwa Srodowiskadot. poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego, <http://www.dubicze-cerkiewne.pl/puszcza.pdf> dostep31 sierpnia 2012.

Swietochowska, Małgorzata. 2002. Haczyk na rybaka. „Polityka”, nr 48/2002, s. 86-87.

Page 64: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Łukasz Piotr Wołyniec 64

Natural resources as an example of common-pool resources. Conflicts over access tocommon

goods and their importance for the local and regional development.

The article treats natural resources as an example of common-pool resources, which arediscussed in thecontext of conflicts over access to the resources located in areas of natural value. One of these conflictscomes down to confirmation of the validity of easements given toPolish peasants by the Russian Tsar inthe 19th century. Their descendants demand the free access to fisheries in lakes. Another example of suchconflict is related to the Białowieza Forrest and government proposals to enlarge the area of BiałowiezaNational Park. Observed conflicts resemble CPR dilemmas widely discussed in the literature. The solutionwill be important toprovide opportunities for development in these areas.Keywords: natural resources, common-pool resources, conflicts, easements.

Page 65: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 65-77

Identyfikacja lokalna mieszkanców ZamojszczyznyKomunikat badawczy

Ewa Lecka

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Celem badan była diagnoza pamieci społecznej mieszkanców Zamojszczyzny. Podjeto równiez kwestiedeklarowanej przez respondentów wiezi z subregionem, przejawiajacej sie w poczuciu identyfikacji zZamojszczyzna jako obszarem kulturowym i zbiorowoscia ludzka. W komunikacie badawczym zostałazaprezentowana czesc wyników, która tematycznie wpisuje sie w nurt badan nad identyfikacja ze swojaprzestrzenia zyciowa.Słowa kluczowe: pamiec społeczna, identyfikacja lokalna, Zamojszczyzna.

Problematyka szeroko pojetych relacji pomiedzy ludzmi a ich przestrzenia zyciowa ma bogate tradycje wpolskiej socjologii. Jej prekursorem był Florian Znaniecki, który jako pierwszy przeprowadził w Polscebadania nad miastem, wzorowane na badaniach amerykanskich. Stopniowo tematyka ta zyskiwała na

znaczeniu, a kolejne pokolenia socjologów poddawały analizie czynniki kształtujace wiez łaczaca ludzi z ichmiejscem zamieszkania. W efekcie tych działan uznano, ze stabilizacja przestrzenna, zadowolenie z miejscazamieszkania i poczucie zwiazku z nim jest jednym z elementów zadowolenia człowieka z zycia w ogóle,pozwalajacym mu realizowac własne plany, cele i ambicje zyciowe. Ponadto „zapobiega tez w pewnymstopniu procesom osamotnienia oraz przyczynia sie do szeroko pojetej aktywizacji człowieka” (Malikowski1984: 15).

Zdaniem Barbary Szackiej, istotna role w tworzeniu zbioru wspólnych, uznawanych w grupie wartosci,a tym samym wiezi społecznej, odgrywa pamiec przeszłosci (Szacka 2006: 50). Z tego powodu, mimoiz celem głównym zrealizowanych przez autorke badan sondazowych była diagnoza pamieci społecznej1

mieszkanców Zamojszczyzny, w badaniach podjeto takze kwestie wiezi deklarowanej przez respondentów z

1 Zainteresowanie pamiecia społeczna w socjologii wywodzi sie z kregu Emile’a Durkheima i zwiazane jest z osobaMaurice’a Halbwachsa (Szacka 2001: 52). Na gruncie socjologii polskiej jako pierwsza problematyka ta zainteresowała sieNina Assorodobraj (Szacka 2006: 7). Stopniowo tematyka pamieci społecznej zyskiwała na znaczeniu, stajac sie jednym zwazniejszych obszarów badawczych polskiej socjologii. Pomimo to w literaturze przedmiotu nie jest ona jednoznacznieujmowana i definiowana - „jedni mówia o pamieci zbiorowej, inni o społecznej, kulturowej badz historycznej, jeszczeinni opowiadaja sie za mówieniem nie o pamieci, ale o pamietaniu, niektórzy zas posługuja sie okresleniem swiadomoschistoryczna (Szacka 2006: 18). Barbara Szacka, uczennica i kontynuatorka działan zainicjowanych przez Nine Assorodobraj,zaproponowała własna definicje, zgodnie z która pamiec społeczna to: „zespół wyobrazen o przeszłosci grupy a takzewszystkie postacie i wydarzenia z tej przeszłosci, które sa w najrózniejszy sposób upamietniane (. . . )” (Szacka 2001: 52).

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 66: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Ewa Lecka 66

subregionem, a przejawiajacej sie w poczuciu identyfikacji2 z Zamojszczyzna jako obszarem kulturowym izbiorowoscia ludzka3.

Nalezy zauwazyc za Romanem Reinfussem, ze termin „Zamojszczyzna” nie jest sprecyzowany zarównopod wzgledem znaczenia, jak i zasiegu terytorialnego. Jego zdaniem, nie jest to „ani dzisiejszy powiatzamojski w swych administracyjnych granicach, ani obszar dawnej ordynacji zamojskiej, nie okresla onrówniez zwartej jednostki w sensie fizjograficznym czy obszaru jednolitego pod wzgledem etnograficznym”(Reinfuss 1969: 439). Jednak istnienie takiego regionu – jak pisze Krzysztof H. Wojciechowski – uznawanejest jako „oczywiste w tradycji i swiadomosci społecznej, a takze zostało utrwalone (. . . ) w bardzo licznychzródłach pisanych” (Wojciechowski 2005: 11). Decydujaca role w procesie kształtowania sie tozsamosciZamojszczyzny jako odrebnego, wyraznie zintegrowanego regionu odegrał ród Zamoyskich i funkcjonowanieOrdynacji (Wojciechowski 2005: 11). Spowodowane było to zapewne m. in. faktem, iz niemal połowepowierzchni województwa zamojskiego zajmowały tereny nalezace do utworzonej w 1589 roku OrdynacjiZamojskiej (Górak 1992: 14). W literaturze przedmiotu czeste sa opinie, iz termin „Zamojszczyzna” odnosi siedo obszaru w granicach administracyjnych byłego województwa zamojskiego (tzn. z okresu 1975-1998) (Kuna1985: 5, Banasiewicz 1990: 7, Wilczewski 1969: 403). Z tego powodu, dazac do unikniecia wieloznacznosci,dla potrzeb badawczych przyjeto takie własnie rozumienie tego pojecia.

Badania terenowe zostały zrealizowane w okresie od pazdziernika 2010 r. do lutego 2011 roku. Zastoso-wano w nich metode sondazowa, w której narzedziem był kwestionariusz ankiety4. Populacje generalnastanowili wszyscy mieszkancy dawnego województwa zamojskiego, natomiast populacje badana ograni-czono do osób pełnoletnich. Miały one charakter quasi-eksperymentu socjologicznego, który polegał nawyodrebnieniu w celach porównawczych trzech kategorii społecznych mieszkanców badanego obszaru:Zamoscia traktowanego jako siedziba rodu i „stolica” Ordynacji, dawnej Ordynacji Zamojskiej oraz byłegowojewództwa zamojskiego spoza terenu dawnej Ordynacji. Nastepnie na podstawie literatury przedmiotu,uwzgledniajac kryteria: historyczne (data załozenia), przestrzenne (połozenie i powierzchnia) oraz demogra-ficzne (ilosc mieszkanców), w drugiej i trzeciej kategorii wytypowano po 6 miejscowosci: Wysokie, Turobin,Szczebrzeszyn, Tarnogród, Józefów i Tomaszów Lubelski (z terenów dawnej Ordynacji) oraz: Grabowiec,Hrubieszów, Komarów, Tyszowce, Łaszczów i Lubycze Królewska (spoza jej obszaru). W kazdej z trzechkategorii badawczych przeprowadzono po 200 ankiet.

W charakterystyce zbiorowosci próbnej uwzgledniono nastepujace cechy społeczno-demograficzne:wiek, płec, wykształcenie, kategoria miejsca zamieszkania, czas zamieszkiwania w swojej miejscowosci,wykonywany zawód, główne zródło utrzymania oraz samoocena sytuacji materialnej5.

Badana zbiorowosc stanowiły 342 kobiety i 257 mezczyzn. Udział kobiet w badanej próbie wynosił57%, a mezczyzn odpowiednio 43%. Charakterystyka respondentów z uwzglednieniem kryterium wiekuprzedstawia sie nastepujaco:

2 Termin identyfikacja oznacza – uogólniajac – utozsamianie sie, poczucie łacznosci czy tez poczucie przywiazania.Identyfikacja przestrzenna, o której jest tutaj mowa, to nie tylko utozsamianie sie z okreslona zbiorowoscia, ale przedewszystkim poczucie łacznosci z obszarem, z tradycja historyczno-kulturowa, symbolami i wartosciami (Malikowski 1984:10-11).

3 W komunikacie badawczym zostanie zaprezentowana czesc wyników, która tematycznie wpisuje sie w nurt badannad identyfikacja ze swoja przestrzenia zyciowa.

4 Kwestionariusz składał sie z 60 pytan, w tym z 32 otwartych, 21 zamknietych z kafeteria mozliwych odpowiedzioraz z 7 pytan metryczkowych.

5 W dalszych analizach posłuza one jako zmienne niezalezne do badania poczucia identyfikacji mieszkanców ze swoimsubregionem.

Page 67: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

67 Identyfikacja lokalna mieszkańców Zamojszczyzny

Tabela 1. Płec i wiek respondentów.

Zródło: badania własne.

Najwiekszy odsetek badanych osób miescił sie w kategorii „18-30 lat”, najmniejszy natomiast w kategorii„powyzej 70 lat”.

Zróznicowana okazała sie takze struktura wykształcenia respondentów: najwiecej osób deklarowałowykształcenie wyzsze (34,2%, łacznie zawodowe i magisterskie), srednie natomiast blisko co trzeci ankieto-wany (32,5%). Kategorie „zasadnicze zawodowe” wskazało niewiele ponad 15% ankietowanych. Równe podwzgledem liczebnosci okazały sie kategorie „podstawowe” i „policealne”, które uzyskały po 6,4% wskazan.

Tabela 2. Płec i struktura zatrudnienia.

Zródło: badania własne.

Analiza struktury zatrudnienia takze wykazała znaczne zróznicowanie respondentów. Okazało sie,ze najwiecej osób zadeklarowało zatrudnienie w sektorze usług (30,3%), najmniej natomiast w sektorzeprzemysłu (niespełna 3%).

Respondentów pytano takze o ocene ich sytuacji materialnej. Uzyskano nastepujace odpowiedzi:

Page 68: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Ewa Lecka 68

Tabela 3. Płec i ocena własnej sytuacji materialnej.

Zródło: badania własne.

Ponad połowa respondentów (54,7%) okresla swoja sytuacje jako „przecietna”. Jako „dobra” lub „bardzodobra” swoja sytuacje materialna postrzega blisko 30% ankietowanych. Natomiast jako „zła” lub „bardzozła” sytuacje szacuje ponad 15% badanych.

Kolejna cecha charakteryzujaca badana zbiorowosc było główne zródło utrzymania.

Tabela 4. Płec i zródło utrzymania.

Zródło: badania własne.

W swietle zgromadzonych danych okazało sie, ze najczesciej głównym zródłem dochodu respondentówjest kolejno: praca zawodowa (ponad 40% wskazan), renta lub emerytura (blisko 25% odpowiedzi), a takzewłasna działalnosc gospodarcza (8,5%).

Nastepna zmienna niezalezna, uwzgledniona w charakterystyce zbiorowosci próbnej, był czas zamieszki-wania w swojej miejscowosci.

Page 69: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

69 Identyfikacja lokalna mieszkańców Zamojszczyzny

Tabela 5. Płec i czas zamieszkiwania w swojej miejscowosci.

Zródło: badania własne.

Okazało sie, ze blisko 70% ankietowanych stanowili rodowici mieszkancy danej miejscowosci. Natomiastniespełna 3% respondentów to osoby zamieszkujace w swojej miejscowosci od ponad 50 lat.

W prezentowanych badaniach jedna z kluczowych kwestii było poznanie zakresu i stopnia identyfikacjimieszkanców z subregionem, wyrazonej w postaci deklarowanej przez nich wiezi z Zamojszczyzna. Istotnymaspektem było równiez poznanie stopnia zainteresowania respondentów historia swojego miejsca zamiesz-kania, dlatego w pytaniu wprowadzajacym kwestionariusza zapytano o to, czy ich zdaniem potrzebna jestwspółczesnemu człowiekowi znajomosc historii. Blisko 90% ankietowanych odpowiedziało twierdzaco. Wnastepnym pytaniu z kolei poproszono badanych o okreslenie swojego poziomu zainteresowania historiaPolski.

Tabela 6. Stopien zainteresowania respondentów historia Polski.

Zródło: badania własne.

Page 70: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Ewa Lecka 70

W swietle uzyskanych danych okazało sie, ze ponad 40% badanych ocenia swój poziom zainteresowaniahistoria kraju jako wysoki – w tym kategorie „zdecydowanie wysoki” wybrało niewiele ponad 9% ankietowa-nych, a ponad 30% wskazało kategorie „raczej wysoki”. Odpowiedzi „zdecydowanie wysoki” najczesciejudzielały osoby: z przedziału wiekowego 51-60 lat (29,1% wskazan), deklarujace wyzsze wykształcenie(41% wskazan), pracujace zawodowo (ponad 40% wskazan), najczesciej jako nauczyciele (18% wskazan) ioceniajace swoja sytuacje materialna jako przecietna (55% wskazan). Ponadto czesciej te kategorie wybieralimezczyzni niz kobiety (31 z 55 odpowiedzi, co w skali badanej zbiorowosci stanowiło 56% wskazan). Bliskoco 2. respondent (54,3%) swój poziom zainteresowania historia Polski ocenił jako niski (łacznie kategorie„zdecydowanie niski” – 9,2% odpowiedzi i „raczej niski” – 45,1% odpowiedzi). 12 z 599 ankietowanych(2,0% wskazan) twierdzi, ze „zupełnie nie interesuje sie” historia swojego kraju. Odpowiedz taka najczesciejwybierali respondenci z kategorii wiekowej „30 lat i ponizej” (41,7% wskazan), deklarujacy wykształceniesrednie (33% wskazan) i oceniajacy swoja sytuacje materialna jako zła (5 z 12 odpowiedzi, co w skali badanejpróby stanowiło 47,1% wskazan). Natomiast 6 badanych osób nie miało na ten temat wyraznie sprecyzowanejopinii i udzieliło odpowiedzi „trudno powiedziec”, co stanowiło 1,0% wskazan.

W kolejnym pytaniu podjeta została kwestia zainteresowania historia swojego subregionu.

Tabela 7. Stopien zainteresowania respondentów historia Zamojszczyzny.

Zródło: badania własne.

Okazało sie, ze zainteresowanie historia Zamojszczyzny w stopniu wysokim deklaruje ponad 35%respondentów (łacznie kategorie „zdecydowanie wysoki” i „raczej wysoki”). Osobami, które oceniły swójpoziom jako „zdecydowanie wysoki” najczesciej byli: mieszkancy Zamoscia (52,4% wskazan), z kategoriiwiekowej 51-60 lat (33% wskazan), z wykształceniem wyzszym (53,7% wskazan). Z kolei niemal 60%ankietowanych interesuje sie historia subregionu w stopniu niskim – w tym 47,3% wskazało opcje „raczejniski”, a 11% wybrało kategorie „zdecydowanie niski”. 31 z 600 badanych udzieliło na to pytanie odpowiedzi„zupełnie nie interesuje sie”, co stanowiło 5,2% badanej próby. Wsród nich dominowały osoby z nastepujacychkategorii: „mieszkancy terenów w granicach dawnej Ordynacji” (48% odpowiedzi), w wieku „30 lat i ponizej”(36,7% odpowiedzi), deklarujace wykształcenie srednie (36,7% odpowiedzi). Natomiast 5 respondentów(0,8% głosów) wskazało w tym pytaniu kategorie „trudno powiedziec”.

Ze wzgledu na fakt, iz identyfikacja przestrzenna oznacza przede wszystkim poczucie łacznosci z danymobszarem, z tradycja historyczno-kulturowa, symbolami i wartosciami respondentów zapytano m. in. o to,czy w ich domach rodzinnych rozmawiało sie o historii Zamojszczyzny, co uznaja za najbardziej chlubnew historii subregionu, o jakich faktach lub postaciach z historii Zamojszczyzny mówi sie i pisze za mało, z

Page 71: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

71 Identyfikacja lokalna mieszkańców Zamojszczyzny

czego sa najbardziej dumni jako mieszkancy Zamojszczyzny, z czego ich zdaniem słynie Zamojszczyzna,a takze o to, czy sa zadowoleni z faktu zamieszkiwania na Zamojszczyznie i czy chcieliby, aby ich dzieci iwnuki tutaj mieszkały. Uzyskane rezultaty prezentuja przedstawione ponizej tabele.

Na pytanie o to, czy w domach rodzinnych ankietowanych rozmawiało sie o historii Zamojszczyznyponad 60% odpowiedziało twierdzaco. Wsród tych wskazan ponad 12% stanowiły odpowiedzi „czesto”,a prawie 50% odpowiedzi „niekiedy”. Kategorie „czesto” najczesciej wybierali emeryci i rencisci (43,1%wskazan) oraz osoby w wieku od 51 do 60 lat (34,7% wskazan). 140 z 592 respondentów, co stanowiło23,6% badanej zbiorowosci, było zdania, ze w ich domach rodzinnych nie rozmawiało sie o historii regionu.Odpowiedz taka najczesciej podawały osoby z kategorii wiekowej „30 lat i ponizej” – 35,3% wskazan oraz„mieszkancy spoza terenu byłej ordynacji” – 45% wskazan. Natomiast blisko 15% badanych (91 z 592)udzieliło na to pytanie odpowiedzi „nie pamietam”.

Tabela 8. O jakich faktach lub postaciach z historii Zamojszczyzny zdaniem respondentów mówi sie i pisze w Polsce za mało?

Zródło: badania własne.

Nastepnie respondentów zapytano o to, o jakich faktach lub postaciach z historii Zamojszczyzny mówisie i pisze w Polsce za mało. Na to pytanie ankietowani najczesciej odpowiadali, ze „o wydarzeniach zokresu II wojny swiatowej i okupacji” (13,5% wskazan). Na drugim miejscu znalazły sie ex aequo kategorie:„o obronie Zamoscia przed Szwedami” i „o Janie Zamoyskim – załozycielu miasta”, otrzymujac po 4,6%odpowiedzi (23 wskazania). Na trzecim miejscu wystapiła odpowiedz „o załozeniu Zamoscia”, która podałozaledwie 4 ankietowanych (0,8% wskazan). Ponad 200 pytanych osób nie miało na ten temat sprecyzowanejopinii i wybrało kategorie „trudno powiedziec”, co w skali badanej zbiorowosci stanowiło ponad 40

W kolejnym pytaniu kwestionariusza respondentów zapytano o powody do dumy mieszkanców Za-mojszczyzny.

Page 72: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Ewa Lecka 72

Tabela 9. Z czego respondenci sa najbardziej dumni jako mieszkancy Zamojszczyzny?

Zródło: badania własne.

W wyniku przeprowadzonych działan badawczych okazało sie, ze najczesciej wystepujaca odpowiedziabyła kategoria „z zabytków”, uzyskujac ponad 30% głosów. Odpowiedz taka najczesciej podawali „miesz-kancy Zamoscia – siedziby rodu i stolicy ordynacji” – 111 z 170 głosów. Drugie miejsce zajeły „waloryprzyrodnicze”, które wybrało 96 ankietowanych, co w skali badanej zbiorowosci stanowiło 17,3% wskazan.Powodem dumy 13% badanych jest „historia regionu”. 73 z 556 pytanych osób (13,1% wskazan) udzieliło nato pytanie odpowiedzi „trudno powiedziec”.

Tabela 10. Co respondenci uznaja za najbardziej chlubne w historii Zamojszczyzny?

Zródło: badania własne.

Za najbardziej chlubne w historii Zamojszczyzny respondenci uznaja „wydarzenia z okresu II wojnyswiatowej i okupacji”. Kategorie te wybrało 13,5% badanej próby. 55 z 510 udzielonych na to pytanie

Page 73: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

73 Identyfikacja lokalna mieszkańców Zamojszczyzny

dopowiedzi to odpowiedz „obrona Zamoscia przed Szwedami” (10,8% wskazan), przy czym nalezy zauwazyc,ze najczesciej podawali ja „mieszkancy Zamoscia, siedziby rodu i stolicy ordynacji”, az 39 z 55 głosów (71%wskazan). Na trzeciej pozycji znalazła sie kategoria „wkład regionu w rozwój kultury narodowej”, uzyskujac6,5% wskazan (33 głosy). Ponad 1/3 ankietowanych (36,7%) nie miała na ten temat wyraznie sprecyzowanejopinii i udzieliła odpowiedzi „trudno powiedziec”.

Nastepnie respondentom zadano pytanie o to, z czego ich zdaniem najbardziej słynie Zamojszczyzna.

Tabela 11. Z czego zdaniem respondentów najbardziej słynie Zamojszczyzna?

Zródło: badania własne.

Najczesciej wystepujaca odpowiedzia była kategoria „z zabytków”, która wskazała prawie 1/3 badanych.Osobami, które najczesciej udzielały takiej odpowiedzi, byli „mieszkancy Zamoscia – siedziby rodu istolicy ordynacji” (49,5% wskazan). Drugie miejsce zajeła odpowiedz „z walorów przyrodniczych i parkówkrajobrazowych”, która wybrało 154 respondentów. Kategoria „z rolniczych terenów” uzyskała 57 głosów, cow odniesieniu do badanej zbiorowosci stanowiło 10% mozliwych wskazan. 34 z 564 ankietowanych osób(6% wskazan) w tym pytaniu wybrały odpowiedz „trudno powiedziec”. W kolejnym pytaniu poproszonobadanych o wymienienie postaci najbardziej zasłuzonych dla Zamojszczyzny. Ponad 40% respondentów(216 wskazan) w odpowiedzi wymieniło postac Jana Zamoyskiego, hetmana i kanclerza. Kolejna pozycjezajał Marek Grechuta, uzyskujac 25 głosów, co w odniesieniu do badanej zbiorowosci stanowiło 5%. Natrzecim miejscu znalazła sie postac obecnego prezydenta Zamoscia, Marcina Zamoyskiego. Wymieniło ja17 ankietowanych, co stanowiło 3,4% uzyskanych na to pytanie odpowiedzi. Wsród osób wskazywanychprzez respondentów pojawiali sie równiez: Stanisław Staszic, Tomasz Zamoyski, prof. Wiktor Zin, drZygmunt Klukowski, Bernardo Mirando, Róza Luksemburg, Róza Zamoyska oraz Jan Zamoyski – ostatniordynat. Ponad 25% badanych nie miało na ten temat sprecyzowanej opinii i udzieliło odpowiedzi „trudnopowiedziec” – 127 wskazan.

Ankietowanych zapytano takze o stopien satysfakcji z faktu zamieszkiwania na Zamojszczyznie.

Page 74: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Ewa Lecka 74

Tabela 12. Stopien zadowolenia respondentów z zamieszkiwania na Zamojszczyznie.

Zródło: badania własne.

W swietle przeprowadzonych analiz okazało sie, ze połowa respondentów (50,5%) oceniła ten stopienjako wysoki (łacznie kategorie „bardzo wysoki” i „raczej wysoki”). Osobami, które oceniły swój poziomzadowolenia z zamieszkiwania na Zamojszczyznie jako „zdecydowanie wysoki” najczesciej byli respondenciz kategorii: „mieszkancy Zamoscia – siedziby rodu i stolicy ordynacji” (53% wskazan), deklarujacy wykształ-cenie wyzsze (46,8% wskazan). Ponad 30% ankietowanych oceniło ten poziom jako niski –– w tym 28,5%wskazało opcje „raczej niski”, a 5,5% wybrało kategorie „bardzo niski”. 18 z 596 badanych udzieliło na topytanie odpowiedzi „w zadnym”, co stanowiło 3,0% badanej próby. Natomiast 74 respondentów (12,4%głosów) wskazało w tym pytaniu kategorie „trudno powiedziec”.

Kolejna kwestia podjeta w badaniach było pytanie o to, czy ankietowani chcieliby, aby ich dzieci i wnukimieszkały na Zamojszczyznie.

Tabela 13. Czy respondenci chcieliby, aby ich dzieci i wnuki mieszkały na Zamojszczyznie?

Zródło: badania własne.

Page 75: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

75 Identyfikacja lokalna mieszkańców Zamojszczyzny

Niemal 30% respondentów odpowiedziało twierdzaco, przy czym nalezy zauwazyc, ze czesciej bylito mieszkancy Zamoscia niz pozostałych dwóch kategorii. Powodami najczesciej wymienianymi przeznich sa: walory przyrodnicze i krajobrazowe, korzenie i tradycje rodzinne, a takze bliskosc przestrzenna ipiekne zabytki. 215 z 596 badanych, co stanowiło 36% badanej zbiorowosci, nie chce, zeby jego potomkowiemieszkali na Zamojszczyznie. W tym przypadku spowodowane jest to najczesciej bezrobociem i bieda,brakiem perspektyw rozwoju, a takze ograniczonym dostepem do instytucji kultury. Natomiast blisko co 3.ankietowany nie ma na ten temat wyraznie sprecyzowanej opinii, wskazujac odpowiedz „trudno powiedziec”.Kategorie te najczesciej wybierały osoby z przedziału wiekowego „30 lat i ponizej” (82 z 204 wskazan).

Na koniec respondentów poproszono o okreslenie stopnia, w jakim czuja sie zwiazani ze swoim subre-gionem.

Tabela 14. W jakim stopniu respondenci czuja sie zwiazani z Zamojszczyzna?

Zródło: badania własne.

Ponad połowa badanych (56,3%) okresliła swój stopien zwiazania z regionem jako silny (łacznie kategorieodpowiedzi „bardzo silnie” i „raczej silnie”). Co 3. ankietowany uwaza ten zwiazek za „słaby” (łaczniekategorie „raczej słabo” i „bardzo słabo”). 30 z 594 respondentów (5% wskazan) twierdzi, ze w ogóle nieczuja sie zwiazani z Zamojszczyzna. Natomiast blisko 6% badanej próby stanowia osoby, które nie maja naten temat sformułowanej opinii i udzieliły na to pytanie odpowiedzi „trudno powiedziec”.

Podsumowujac, w wyniku analizy materiału empirycznego okazało sie, ze z jednej strony wiekszoscrespondentów (niemal 60%) deklaruje silna wiez emocjonalna z subregionem, ale juz tylko co 3. interesuje siejego historia. Jednoczesnie ponad 60% ankietowanych twierdzi, ze w ich domach rodzinnych rozmawiało sieo historii Zamojszczyzny. Osobami, które interesuja sie historia regionu w stopniu zdecydowanie wysokim,najczesciej sa mieszkancy Zamoscia.

Z kolei prawie 90% respondentów uwaza, ze współczesnemu człowiekowi potrzebna jest znajomoschistorii, gdy równoczesnie zainteresowanie historia Polski deklaruje juz tylko 40% ankietowanych.

Zdaniem respondentów, za mało sie w Polsce mówi i pisze o wydarzeniach z okresu II wojny swiatowej iokupacji na Zamojszczyznie, obronie Zamoscia przed Szwedami i o Janie Zamoyskim. Najczesciej wymienia-nymi powodami do dumy mieszkanców Zamojszczyzny sa zabytki architektoniczne, walory przyrodniczeoraz historia regionu. Za najbardziej chlubne w historii regionu ankietowani uznaja wydarzenia z okresuII wojny swiatowej i okupacji, obrone Zamoscia przed Szwedami, a takze wkład w rozwój kultury narodo-wej. Na pytanie o to, z czego słynie Zamojszczyzna, ankietowani najczesciej wymieniali zabytki, waloryprzyrodnicze i parki krajobrazowe oraz rolnicze tereny. Najbardziej zasłuzonymi dla regionu postaciami,

Page 76: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Ewa Lecka 76

zdaniem respondentów, sa: Jan Zamoyski – hetman i kanclerz, Marek Grechuta i Marcin Zamoyski – obecnyprezydent miasta Zamosc.

W swietle przeprowadzonych badan okazało sie równiez, ze ponad 50% respondentów jest zadowolonychz zamieszkiwania na Zamojszczyznie, ale tylko niespełna 30% chce, zeby ich dzieci i wnuki tutaj mieszkały(powodami najczesciej wymienianymi przez nich sa: walory przyrodnicze i krajobrazowe, korzenie i tradycjerodzinne, a takze bliskosc przestrzenna i piekne zabytki). Natomiast blisko 40% ankietowanych nie chce, abyich potomkowie mieszkali na Zamojszczyznie. W uzasadnieniu respondenci najczesciej podaja biede, brakpracy i perspektyw rozwoju regionu.

Bibliografia

Banasiewicz, Ewa. 1990. Grodziska i zamczyska Zamojszczyzny. Zamosc: Wojewódzki Osrodek Archeologiczno-Konserwatorski.

Cichocki, Ryszard i Krzysztof Podemski. 1999. Miasto w swiadomosci swoich mieszkanców. Poznan: Wydawnic-two Fundacji Humaniora.

Kuna, Alfred (red.). 1985. Zamojszczyzna 1975-1985. Zamosc: Wojewódzki Urzad Statystyczny, WojewódzkaKomisja Planowania.

Malikowski, Marian. 1984. Wiez mieszkanców z miastem – studium socjologiczne na przykładzie społeczenstwamiasta Rzeszowa. Rzeszów: Towarzystwo Naukowe w Rzeszowie.

Malikowski, Marian. 1992. Socjologiczne badania miasta: problemy pojeciowe, teoretyczne i metodologiczne. Rzeszów:Wyzsza Szkoła Pedagogiczna.

Szacka Barbara. 2001. Pamiec społeczna, [w:] Encyklopedia Socjologii, t.3., Warszawa: Oficyna naukowa.

Szacka, Barbara. 2006. Czas przeszły, pamiec, mit. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR.

Reinfuss, Roman. 1969. Kultura ludowa Zamojszczyzny na tle stosunków etnograficznych województwa lubelskiego.W: K. Myslinski (red.), Zamosc i Zamojszczyzna w dziejach i kulturze polskiej. Zamosc: ZamojskieTowarzystwo Przyjaciół Nauk, s. 435-448.

Turowski, Jan. 1979. Srodowisko mieszkalne w swiadomosci ludnosci miejskiej. Wrocław: Zakład Narodowy im.Ossolinskich - Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk.

Wilczewski, Brunon. 1969. Perspektywy rozwoju gospodarczego. W: K. Myslinski (red.), Zamosc i Zamojszczyznaw dziejach i kulturze polskiej. Zamosc: Zamojskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, s. 403-418.

Wojciechowski, Krzysztof H. 2005. Ordynacja Zamojska a Zamojszczyzna. Granice, pojecia, tozsamosc regionalna.W: E. Skowronek (red.), Wpływ działalnosci gospodarczej wielkich majatków ziemskich na stan współczesnydziedzictwa przyrodniczego i kulturowego. Lublin: Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, s.9-18.

Ziółkowski, Janusz i Florian Znaniecki. 1984. Czym jest dla Ciebie miasto Poznan? Dwa konkursy: 1928/1964.Warszawa-Poznan: Panstwowe Wydawnictwo Naukowe.

Znaniecki, Florian. 1931. Miasto w swiadomosci jego obywateli: z badan Polskiego Instytutu Socjologicznego nadmiastem Poznaniem. Poznan: Wydawnictwo Polskiego Instytutu Socjologicznego.

Page 77: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

77 Identyfikacja lokalna mieszkańców Zamojszczyzny

Local identification of residents of Zamojszczyzna region

The purpose of the study was the diagnosis of social memory of the residents of the Zamojszczyznaregion. The issue how respondents declare their ties to the sub region, which is manifested in a sense ofidentification with Zamojszczyzna region as a cultural area and human community, was also taken intoaccount. The research release presents partial results of the survey, that fits thematically in the scope ofresearch of identification with own living space.Keywords: social memory, local identity, Zamojszczyzna region.

Page 78: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

WYWIADY

Page 79: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 79-91

Potega walki niezbrojnej

Wywiad z Maciejem Bartkowskim

Czesc II*

Rozmawia Jarosław Chodak

W jakim obszarze nauk społecznych usytuowałbys studia nad oporem obywatelskim?

Generalnie studia te sa przykładem podejscia multidyscyplinarnego. Wazny był tu wkład nurtów peacestudies czy conflict resolution. Jednak badacze, którzy w Stanach Zjednoczonych posługiwali sie pojeciem„opór obywatelski”, w znacznej czesci zajmowali sie wczesniej studiami strategicznych, w ramach którychbada sie asymetrie konfliktu. Konflikt asymetryczny jest to np. konfrontacja miedzy bardzo dobrze uzbrojonaarmia a partyzantami, jak w Wietnamie czy Afganistanie. Jeden z dylematów studiów strategicznych wiazałsie z próba wyjasnienia, w jaki sposób lekko uzbrojona partyzantka moze zadawac wiele militarnych ciosówsilnej armii. Przykładem sa niepowodzenia Brytyjczyków w XIX w. oraz Sowietów w latach 80. XX w. wAfganistanie, czy równiez obecnie podobna sytuacja NATO w tym kraju. Koncepcje asymetrii konfliktumozna odniesc do ruchu oporu bez przemocy. Po jednej stronie całkowicie nieuzbrojony lud, z drugiejuzbrojony po zeby przeciwnik. I podobnie jak w przypadku asymetrycznych konfliktów zbrojnych, wygranaczesto jest strona teoretycznie słabsza. Pokazuja to wyraznie historyczne przykłady ruchów walki bezprzemocy. Dlatego studia oporu obywatelskiego posiłkuja sie wynikami badan historycznych, analizuje sieprzypadki ruchów obywatelskich, ich strategie i taktyki. Wracajac do studiów strategicznych. Z punktuwidzenia celu, jakim jest osiagniecie sukcesu, czyli długoterminowego pokoju w Afganistanie czy wczesniejw Iraku, nie nalezało organizowac inwazji. Lepiej te same srodki finansowe — mówimy tutaj o wydatkachrównych dochodowi narodowemu Polski – przeznaczyc na materiały, w których opisane sa i wyjasnionestrategie walki bez przemocy, szkolenia, a nawet zakładanie specjalnych obozów treningowych dla akty-wistów walki bez-zbrojnej. Nalezy zrobic wszystko, aby dac szanse na mobilizacje i udzielic poparcia dladziałan oddolnych ruchów obywatelskich. Wiemy, co osiagnelismy poprzez strategie interwencji zbrojnej– setki tysiecy ofiar, olbrzymie zniszczenia materialne, kosztowne okupacje i rezimy dalekie od ideałówdemokratycznych. Z historycznej perspektywy i w ogólnym wymiarze ludzkim, ale takze w wymiarzespołeczno-politycznym, interwencje w Iraku i w Afganistanie oraz okupacja tych terenów beda niewatpliwieoceniane jako porazka wielkich mocarstw. Koszty ludzkie walki zbrojnej sa zawsze ogromne, np. w Libii wciagu 4 miesiecy wojny w 2011 r. zgineło ponad 40 000 ludzi. Do tej pory takich strat nie ma nawet w Syrii,co nie znaczy, ze nie osiagna poziomu libijskiego. Jednak liczba ofiar w Syrii zwiekszyła sie dramatyczniedopiero, gdy opozycja zaczeła stosowac walke zbrojna.

* Pierwsza czesc wywiadu została opublikowana w numerze 1/2013.

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 80: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Wywiad z Maciejem Bartkowskim 80

Wrócmy do multidyscyplinarnych podstaw oporu obywatelskiego

Mysle, ze studia nad oporem obywatelskim wzbogacaja równiez dyscypline rozwiazywania konfliktów(conflict resolution studies), gdzie jednak nacisk kładzie sie nie na metody walki niezbrojnej, a na mediacje,negocjacje czy dialog przedstawicieli elit politycznych lub wojskowych. Ale czesto zródło konfliktu wiazesie z pozbawieniem praw jakichs społecznosci. W takich sytuacjach ruch oporu moze bardziej efektywnieprzyczynic sie do rozwiazania konfliktu poprzez mobilizacje oddolna ludzi zadajacych tych praw, niz pozo-stawienie ich na łasce negocjujacych i czesto skorumpowanych elit politycznych. Z kolei w ramach stosunkówmiedzynarodowych prowadzi sie badania na temat panstw, elit politycznych, organizacji miedzynarodowychi transnarodowych organizacji pozarzadowych. Analizuje sie ich relacje, kontakty, operuje sie metaforaglobalnych sieci. Natomiast nie zwraca sie uwagi na strategie i taktyki. Na przykład ruchy antyglobalizacyjneczesto sa zaangazowane w przemoc. Z tego powodu pojawia sie wiele napiec miedzy róznymi ich czesciamiskładowymi, gdyz jedna grupa twierdzi, ze radykalizm jest konieczny, aby ruch był widoczny, natomiastinna opowiada sie za zupełnie odmiennymi rozwiazaniami. Dopiero studia nad strategia i taktyka ruchówoporu pokazuja, jak mozna byc bardziej efektywnym, jesli jest sie konsekwentnym w działaniu bez przemocy.Nauki polityczne sa kolejna dyscyplina pomocna w studiach nad oporem obywatelskim. Jednak chodzi wtym przypadku o skoncentrowanie sie na badaniu oddolnych działan obywatelskich, a nie elit czy strukturpanstwowych. Wazne jest równiez szerokie potraktowanie pojecia „władza”. Kluczowa role odgrywa tuuswiadomienie sobie tego, ze władza nalezy do obywateli, którzy nie tylko „podpisuja” umowe społeczna inp. w drodze wyborów głosuja na swoich reprezentantów. Ci sami ludzie moga zorganizowac sie i poprzezswoje działania, czesto nielegalne lub półlegalne, ale z poparciem społecznym, zmienic władze. Nalezywskazac tu równiez studia z zakresu praw człowieka. Wiekszosc praw człowieka, właczajac w to prawapracowników, kobiet i dzieci czy ludnosci tubylczej, została wypromowana i stworzona dzieki mobilizacjispołeczenstwa, czesto poprzez walke niezbrojna. Szkoda, ze zagadnienia te nie stały sie przedmiotem badanprawniczych, w których brakuje, ja sadze, refleksji nad geneza praw człowieka powstałych dzieki walceniezbrojnej.

Chyba równie istotny jest takze wkład socjologii?

Tak, przede wszystkim socjologiczne badania ruchów społecznych, w tym równiez teoria polityki kontestacjiautorstwa Charlesa Tilly’ego, Doug’a McAdama i Sidney’a Tarrowa. Generalnie jednak badacze ci nieprzywiazywali uwagi do tego, czy ruch stosuje przemoc, czy nie. Nie skupiali sie w takim stopniu nastrategii i taktykach oraz samej naturze kontestacji bez uzycia przemocy, jak to sie robi w studiach nadoporem obywatelskim.

A badania Tilly’ego nad ewolucja repertuarów kontestacji?

Zgadza sie, ale Tilly nie analizował zagadnienia taktyk wolnych od przemocy, a takze ich znaczenia, czytez utrzymania dyscypliny w działaniu bez przemocy. Nie postrzegał zmiany tych repertuarów jako efektuuczenia sie uczestników ruchów społecznych, którzy zaczynali rozumiec, ze uzycie przemocy stawiało ich naprzegranej pozycji. Uwazam, ze jezeli nie skupiamy sie na rozróznieniu taktyk “violent” i “nonviolent”, to niedostrzegamy ich ewolucji. Rozróznienie tych taktyk moze wzbogacic analizy ruchów społecznych, ułatwiczrozumienie, dlaczego w jednym przypadku sa one efektywne, zas w innym nie.

Czy w w analizie ruchów oporu obywatelskiego moze byc przydatna perspektywa transitional justice?

Mobilizacja ruchów obywatelskich w trakcie transformacji ustrojowej mogłaby pomóc zrozumiec oczeki-wania społeczne. Czego zadaja i oczekuja zwykli ludzie, a nie elity czy technokraci odpowiedzialni zazaprojektowanie i wdrazanie konkretnych reform ustrojowych. Taka mobilizacja czesto wiaze sie z kwestiamiekonomicznymi, np. protesty z powodu prywatyzacji zakładów przemysłowych. Jednak moze to byc mobili-zacja ruchu zadajacego ukarania tych funkcjonariuszy poprzedniego systemu, którzy maja „krew na rekach”.Jezeli brak takiej mobilizacji, to trudno oczekiwac od polityków, zeby to zrobili sami. Nawet jesli dana partia

Page 81: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

81 Potęga walki niezbrojnej

posiada punkt w programie wyborczym dotyczacy ukarania zbrodniarzy, to pózniejsza jego realizacja niezawsze jest mozliwa, np. ze wzgledu na opór koalicjanta. Ruch obywatelski mógłby wiec wyrazac poparciedla takiego rozwiazania. Podobnie, ruch społeczny moze zadac od polityków zdecydowanej walki z korupcja,ale wczesniej musiałaby nastapic konkretyzacja tych skorumpowanych obszarów panstwa i wizualizacja jejskutków dla zwykłego obywatela. Na przykład, “walczmy z korupcja” — jako hasło nic nie znaczy. Jednakgdy powiem: “korupcja zabija”, poniewaz to przez korupcje w panstwie nie mamy bezpiecznych dróg, dobrejochrony zdrowotnej czy wydajnej policji i strazy pozarnej, która przyjedzie na czas, aby uratowac bliska miosobe, wtedy cos we mnie zaczyna drgac – pewnie gniew, ale takze poczucie tego, ze tak dalej byc nie moze –mój kraj i przyszłosc moich dzieci w tym kraju sa wazniejsze niz moje milczenie, apatia czy strach. Stajesie gotowy do walki i szukam innych, którzy mysla podobnie. Podsumowujac, bez wizualizacji problemów– których jest mnóstwo w czasie transformacji ustrojowej – trudno jest zmobilizowac społeczenstwo dopokojowej rebelii, która stworzy dodatkowe mechanizmy kontroli obywatelskiej w demokratyzujacym siepanstwie. Taka własnie oddolna kontrola ze strony zorganizowanych obywateli jest szczególnie waznaw okresie, kiedy partie polityczne sa słabe i dopiero kształtuja sie, kiedy sady borykaja sie z własnymiproblemami, a społeczenstwo nadal nieufnie patrzy na aparat słuzb bezpieczenstwa i policji, od których rów-noczesnie oczekuje sie zdecydowanych działan w obronie interesu publicznego, gdy wreszcie etos publicznyelit polityczno-biznesowych albo nie istnieje, albo jest słaby, a pokusa posiadania władzy i działania w szarejstrefie w okresie przemian gospodarczych jest niezmiernie silna.

Jakie sa intelektualne zródła strategii civil resistance?

Gdy mówimy o jej strategicznym wymiarze, to pierwsza systematyczna analiza została zaprezentowana przezGene’a Sharpa w 1973 r. Wczesniej skupiano sie na badaniach poszczególnych historycznych przypadkówwalki bez przemocy, ale brakowało systematyzacji i uteoretycznienia, szczególnie pojecia władzy politycznejzwykłych ludzi-obywateli oraz koncepcji wypowiedzenia posłuszenstwa przy pomocy bogatego repertuarumetod walki niezbrojnej. Gene Sharp opisał 198 metod walki bez przemocy i przedstawił koncepcje władzypolitycznej. Wprowadził pojecie władzy monolitycznej, która zwiazana jest z pewna struktura (panstwem)i generalnie ulokowana jest gdzies wysoko. Odpowiada to rozumieniu władzy wywodzacej sie z tradycjiweberowskich. Opisana przez Maxa Webera władza charyzmatyczna, legalna czy tradycyjna – wszystkieone maja charakter monolityczny, opieraja sie na strukturze, instytucjach, normach kulturowych czy eliciepolitycznej. Generalnie sa to wiec typy władzy stosunkowo stabilne. Jezeli juz dochodziło do zmiany, to byłaona dokonywana odgórnie, przez elity polityczne lub interwencje panstw trzecich. Gene Sharp zaproponowałinne rozumienie władzy, która nazwał pluralistyczna. Jest to władza, która drzemie w społeczenstwie, jest jejintegralna czescia i nie pochodzi od elit czy struktur społeczno-politycznych. Taka władza jest niewidzialnadla oka dopóty, dopóki pozostaje nieobudzona i niewyrazona w zorganizowanym i masowym oporzepokojowym. Elity oraz instytucje panstwowe uwazane sa za silne tak długo, jak społeczenstwo jest posłuszne.Systemy polityczne czesto zdaja sie stabilne z powodu zasobów naturalnych, gospodarczych, militarnych,kulturowo-religijnych. Praktycznie w takich systemach nie mozna było przejac władzy, szczególnie jeslisprzeciwiały sie temu silne elity polityczne. Sharp zauwazył, iz wystarczy, ze ludzie odmówia posłuszenstwa,aby zachwiac tym niezniszczalnym i poteznym systemem. Nie moze tego zrobic jeden człowiek, ale milionyzdyscyplinowanych obywateli wypowiadajacych posłuszenstwo. Równiez Hannah Arendt dobrze rozumiałate zaleznosc. Pisała, ze ludzie „na co dzien” nie widza władzy pluralistycznej. Ona staje sie widoczna wokresie rewolucji, która jest najbardziej wyrazista manifestacja nieposłuszenstwa. W normalnych warunkachtez wystepuja przypadki nieposłuszenstwa obywatelskiego pojedynczych osób czy grup, ale nie na skalerewolucji. Dlatego wydaje sie, ze system jest stabilny. W rzeczywistosci trwałosc systemu jest iluzyjna iwiotka, poniewaz nie opiera sie na zasobach materialnych i sile fizycznej – policyjnej czy wojskowej, ale –jak Gandhi wczesniej i Sharp pózniej podkreslali – na posłuszenstwie obywateli, na ich zgodzie, aby płacicpodatki, aby przyjsc do pracy, aby kupowac produkty, aby dostarczyc zywnosc czy sprzet do konkretnegomiejsca i o konkretnej godzinie, aby wreszcie czytac prase i ogladac oraz słuchac srodki masowego przekazu,szczególnie te kontrolowane przez autorytarny rezim. Zorganizowane nieposłuszenstwo masowe – czylito, co ja bym nazwał “strategicznie prowadzona, niezbrojna rewolucja obywateli” – jest ta własnie “siłabezsilnych”, o której pisał Havel.

Page 82: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Wywiad z Maciejem Bartkowskim 82

Kto jeszcze, oprócz Sharpa, był istotny w tworzeniu teoretycznych podstaw walki bez przemocy?

Wazna role odegrały prace Mahatmy Gandhiego. Uwazał on, ze dla powstania skutecznego ruchu oporupotrzebna jest samoorganizacja społeczenstwa, konstruktywny program, cos, co my znamy z naszej historiipod nazwa pracy organicznej. Strajki szkolne polskich dzieci oraz masowa mobilizacja polskiego społeczen-stwa na poczatku XX w. były rezultatem pracy organicznej – programu konstruktywnego, mówiac jezykiemGandhiego. Dzieki temu rozwineła sie swiadomosc narodowa, szczególnie wsród warstwy chłopskiej. Strajkichłopskie i szkolne były organizowane w duzej czesci przez dzieci chłopów, którzy jeszcze pół wiekuwczesniej nie posiadali swiadomosci narodowej. W 1848 r. ponad 1000 przedstawicieli szlachty polskiejzostało „wyrznietych” przez polskojezycznych chłopów. Ponad 50 lat pózniej młodziez wywodzaca sie zewsi uczestniczyła w strajkach. W sumie w latach 1905-1906 około 70 000 tysiecy dzieci polskich uczestniczyłow strajkach i protestach. Czyli dla rozwoju swiadomosci narodowej w XIX w. wazna była nie tyle walkazbrojna, ile praca organiczna, zakładanie spółek społecznych i gospodarczych, szkół, bibliotek, latajacychuniwersytetów. Mozna te zjawiska rozpatrywac w kategoriach oporu bez przemocy. Było to przeciwstawieniesie germanizacji i rusyfikacji. Wymagało kreatywnosci w dobieraniu taktyk, gdyz tego typu działania miałycharakter nielegalny lub półlegalny. Czesto uciekano sie do tworzenia tego, co w literaturze na temat nie-zbrojnej walki strategicznej okresla sie mianem dylematów działania (dilemma actions). Sławny wóz Drzymałybył takim własnie dylematem dla Prusaków – co zrobic z polskim chłopem, który uparł sie bronic swojegoprawa do ziemi i robił to według tych samych „kruczków prawnych”, które Prusacy wykorzystywali dorugów. Innym przykładem była organizacja wystawy upamietniajacej dwusetlecie odsieczy wiedenskiej, costawiało z kolei Austriaków w kłopotliwej sytuacji. Taka wystawa miała charakter narodowy, w pewnymsensie równiez antyaustriacki. Przypominała, ze Polska była niezalezna, posiadała własnego króla, byłatak silna, ze nawet Wiedniowi przychodziła z odsiecza. Jednak trudno Austriakom było odmówic Polakomswietowania rocznicy odsieczy wiedenskiej, jesli wojska Jana III Sobieskiego uratowały Wieden. Jest toprzykład doskonałej taktyki oporu obywatelskiego i dylematów działania, pomimo ze współczesni nierozpoznaja tego w takich kategoriach.

Podobna role odgrywała tradycja swietowania kolejnych rocznic Konstytucji 3 Maja. . .

Tak, oczywiscie. Interesujace jest równiez to, ze do walki bez uzycia broni wykorzystywano ikonografiewalki zbrojnej. Ruch upamietniajacy, który rozwinał sie w zaborze austriackim, czesto podtrzymywałpamiec o walce zbrojnej i wyjasniał, jaki był cel powstan. Dzieki temu uswiadamiano chłopów, rodziłasie swiadomosc wspólnej historii, wspólnoty losu, niezwykle istotna dla rozwoju swiadomosci narodowej.Pózniej procentowało to takze w walce zbrojnej – w pierwszej wojnie swiatowej Legiony Piłsudskiego wwiekszosci składały sie z chłopów lub młodziezy pochodzenia chłopskiego, którzy potem walczyli w wojniepolsko-bolszewickiej. Z kolei w zaborze pruskim ruch oporu był zwiazany z aspektami ekonomicznymi itendencjami germanizacyjnymi. Zakładanie i rozwój polskich towarzystw finansowych, banków i spółekrolniczych, aby powstrzymac niemiecki „Drang nach Osten” i konsolidowac ziemie polskie w rekach Polaków,były waznymi działaniami oporu gospodarczego, którego wyniki nie były od razu widoczne. Uczyło tojednak Polaków wytrwałosci i myslenia o oporze długofalowym, co pózniej miało znaczenie w obywatelskimnieposłuszenstwie przeciwko rezimowi komunistycznemu, kiedy mało kto wierzył, ze zobaczy Polskewolna i demokratyczna za swojego zycia. Innym, doskonałym przykładem innowacyjnej taktyki walki bezprzemocy przeciwko germanizacji był wspomniany juz wóz Drzymały. Z kolei Wrzesnia jest przykłademwalki bez uzycia broni prowadzonej przez dzieci w celu zachowania szkolnictwa i jezyka polskiego. To jedenz przykładów pokazujacych, ze w walce bez przemocy moga uczestniczyc nie tylko mezczyzni, ale równiezkobiety i dzieci.

John Foran argumentował, ze jednym z kluczowych warunków powodzenia rewolucji jest istnienie „po-litycznej kultury rebelii i opozycji”.

To nawet nie budowanie kultury oporu, ile tworzenie i realizacja taktyk. W perspektywie oporu obywa-

Page 83: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

83 Potęga walki niezbrojnej

telskiego zawsze musimy wracac do taktyk. Sa taktyki, które wprost nazywane sa kulturalnymi – culturalresistance, to moze byc np. teatr uliczny (street theatre). Przykładem tego typu taktyki, zreszta bardzoinnowacyjnej, jest wspomniana juz „Pomaranczowa Alternatywa”. Gdy mówiono – zorganizujmy protest, wtrakcie którego bedziemy cieszyc sie i wiwatowac, ze komunizm jest swietnym systemem i zapewnia namraj na ziemi – to było oczywiste, ze ten „festiwal komunistyczny” jest wysmiewaniem sie z władzy. Ironiabyła jednoznaczna. Innymi przykładami taktyk kulturalnych moga byc graffiti na scianie, piesni protestu(np. Jacka Kaczmarskiego), wystawienie „Dziadów” w teatrze w 1968 r., „zakazana” literatura, czy chocbymisie na przystanku autobusowym i klocki lego w sniegu „protestujace” przeciwko cenzurze, aresztompolitycznym, sfałszowanym wyborom i uciskowi politycznemu na Białorusi czy w Rosji.

Interesujace jest to, ze Gene Sharp pisał kluczowe dla ruchu oporu prace juz w latach 70. XX, natomiastbył praktycznie nieznany do pierwszej dekady XXI wieku.

On publikował w okresie „zimnej wojny”, a wtedy nie interesowano sie w takim stopniu potencjałemmobilizacyjnym obywateli, ale mozliwosciami działan rzadów poszczególnych panstw, m. in. ich potencjałemzbrojnym. W tym czasie było wielu politologów i sowietologów/kremlologów analizujacych elity politycznei formalne struktury decyzyjne, a nie zwykłych ludzi. Gene’a Sharpa nikt nie czytał, ani politycy, aninaukowcy. Jedynie aktywisci ruchów obywatelskich wyrazali pewne zainteresowanie, ale czesto barierabyła nieznajomosc jezyka, nie było jeszcze wtedy tylu tłumaczen jego tekstów. Do Sharpa dołaczył RobertHalvey, były pułkownik, odznaczony wieloma orderami za udział w wojnie w Wietnamie. Uwazał on,ze za posrednictwem Sharpa odkrył o wiele bardziej skuteczna bron w walce z przemoca i strukturamipanstwowymi, niz ta, która do tej pory uzywał. Twierdził, ze metody walki niezbrojnej sa podobne dostrategii i taktyk walki zbrojnej, których uczy sie w wojsku. Halvey dostrzegł, ze walka bez broni jest o wielebardziej skuteczna, gdyz mozliwych strategii i taktyk bez przemocy jest nieskonczenie wiele w stosunku dotych, które sa uzywane w kampaniach wojskowych. Halvey z Sharpem zaangazowali sie w prowadzanieróznych warsztatów i treningów, np. dla opozycji w Birmie w latach 80. Gene Sharp był tez w Chinach naPlacu Tiananmen w 1989 r. Pózniej krytykował studentów chinskich, którzy popełnili szereg elementarnychbłedów w zakresie strategii i taktyki, np. budowania koalicji, ograniczania zadan, kiedy osiagnieto juz stosun-kowo duzo i wyczekiwania lepszego momentu na pełna demokratyzacje – samoograniczajaca sie rewolucjaSolidarnosci w Polsce była dobra lekcja ze strategii oporu – czy wykorzystania podziału w Politbiurze. Błedytaktyczne i strategiczne, według Sharpa, osłabiły ruch studencki i wystawiły go zupełnie niepotrzebnie nafrontalny atak ze strony rezimu. Pod koniec lat 90. Bob Halvey pojechał do Belgradu i wygłosił wykład dlaopozycyjnej młodziezy zwiazanej z organizacja Otpor. Serbowie skonstatowali, ze taktyki, które oni stosowaliz róznym skutkiem przeciwko rezimowi Miloszewicza, zostały juz opisane w pracach Gene’a Sharpa. Czylidowiedzieli sie, ze z jednej strony postepuja słusznie, z drugiej zas, ze moga to robic znacznie efektywniej,korzystajac z publikacji na temat walki bez przemocy.

Z tego, co sie orientuje, jedna z ksiazek Sharpa została przetłumaczona na jezyk serbski. . .

Serbowie sami przetłumaczyli From Dictatorship to Democracy. Utrzymywali tez kontakty z Genem Sharpem iRobertem Halveyem do momentu obalenia Miloszewicza. Dostali równiez rade, aby dokumentowac swojawalke, zeby te wiedze przekazac innym. Dzieki zgromadzonym materiałom Steve York nakrecił w roku 2002film dokumentalny Bringing Down a Dictator, przedstawiajacy upadek rezimu Miloszewicza. Po obaleniurezimu, aktywisci z Otporu załozyli Centre for Applied Nonviolent Actions and Strategies (CANVAS). W ichtreningach uczestniczyli m.in. Gruzini, Ukraincy i jeden Egipcjanin z Ruchu 6 kwietnia.

Jeden? Niektóre zródła mówia o grupie Egipcjan szkolonych w Serbii.

Nie, to był jeden człowiek, który pojechał do Serbii na warsztaty i pózniej te wiedze starał sie przekazacczłonkom ruchu. Dlatego tez nie mozna przeceniac znaczenia Serbów z CANVAS, jak i innych miedzynaro-dowych grup w rozniecaniu kolejnych rewolucji.

Page 84: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Wywiad z Maciejem Bartkowskim 84

A jak było z obaleniem rezimu na Malediwach? Niektóre media informowały, ze Serbowie otrzymalijedna z wysp w podziekowaniu za pomoc w walce z dyktatorem.

Był taki pomysł, prowadzono rozmowy na temat uzyskania infrastruktury, gdzie mozna byłoby załozycobóz szkoleniowy. Jest to przykład myslenia w kategoriach militarnych, strategicznych. Jezeli istniejeWest Point oraz inne akademie, gdzie szkoli sie wojskowych w stosowaniu strategii i taktyk zbrojnych dopokonania przeciwnika, to dlaczego nie stworzyc akademii walki bez przemocy, odpowiednika West Point?Przeciez działanie bez przemocy równiez opiera sie na taktycznym planowaniu. Do tego potrzebne safundusze oraz miejsce. Jednak moim zdaniem pomysł załozenia takiego osrodka na Malediwach był zupełnienietrafiony. Po pierwsze, Malediwy znajduja sie „na krancu swiata”. Potrzebne byłyby ogromne fundusze,aby zapraszac tam aktywistów ruchów oporu. Po drugie, nie ma tam miejsca do refleksji nad walka bezprzemocy. Przyjezdza sie tam raczej dla pieknych plaz, ciepłego i przezroczystego oceanu i relaksu. Jest tomiejsce, gdzie rewolucjonisci moga raczej wypoczywac na emeryturze a nie prowadzic szkolenia. Chociaznalezy tez wspomniec o walce niezbrojnej, która obecnie prowadzi obalony Prezydent Malediwów MohamedNasheed, razem z dziesiatkami tysiecy swoich zwolenników, przeciwko juncie wojskowej oraz sympatykombyłego dyktatora Mahmoona Gayooma. Malediwy sa dzisiaj miejscem, gdzie ruch bez przemocy, tak jak 7 lattemu, walczy o demokracje na swoich wyspach. Wracajac do pomysłu osrodka szkoleniowego, to mysle,ze taka instytucja mogłaby zostac stworzona np. w Europejskim Centrum Solidarnosci w Polsce. Równiezdlatego, ze Polacy posiadaja długa tradycje walki o wolnosc, mozna byłoby stworzyc osrodek studiów nadkonfliktami bez przemocy wraz z miejscem gdzie organizowano by – z dyskrecja – warsztaty i praktycznezajecia n/t strategii oporu obywatelskiego dla aktywistów z krajów niedemokratycznych.

Na stronie CANVAS znajduje sie informacja, ze strategie walki bez przemocy mozna studiowac na uni-wersytecie w Belgradzie. . .

Tak, ale z tego, co sie orientuje, to odbywa sie to w ramach programu zarzadzania i marketingu. Mysle wiec,ze przedmiot wykładany jest bardziej z perspektywy zrobienia/sprzedania “produktu” o nazwie „opór nie-zbrojny”. Ale tak ujety temat sugeruje istnienie jakies tajemniczej, doskonałej formuły oporu obywatelskiego.Jezeli tylko odkryje sie przed nami taka formułe, jestesmy w stanie zwyciezyc kazdego dyktatora. Takisposób nauki jest zbyt zinstrumentalizowany, zbyt oderwany od ludzkich emocji, strachu, apatii, ale takzedeterminacji i twórczego działania pomimo olbrzymich represji. To tak, jakby ruch społeczny nie miał swojejpsychologii, nie był walka idei, ale rywalizacja skomercjalizowanych produktów promowanych przez rezim iopozycje. Treningi praktyczne dla aktywistów wymagaja głebokiej analizy ruchów społecznych i sposobu ichdziałania. Pomocne moga byc w tym historyczno-porównawcze studia przypadków ruchów bez przemocyz róznych epok, kultur, formujacych sie w odmiennych warunkach i w róznych systemach politycznymi.Takie szkolenia nalezy takze organizowac w sposób dyskretny, nie tyle w konspiracji, ale przynajmniej nienalezy ich nagłasniac, upubliczniac. Mozna otwarcie organizowac akademickie seminaria dla studentówi naukowców, ale treningi dla aktywistów wymagaja juz innego podejscia. Dyskrecja w bezposrednimprzekazywaniu wiedzy w czasie takich warsztatów prowadzonych przez zagraniczne organizacje jest wtedynajwazniejsza. Trzeba jej przestrzegac nawet po obaleniu danego rezimu, gdyz inne społeczenstwa sa dalejzaangazowane w ruch oporu i nie nalezy ułatwiac zadania dyktatorom, którzy maja ciagle władze.

Dlaczego strategia walki bez przemocy jest efektywna i jakie czynniki niezbrojny ruch oporu powinienwziac pod uwage? Czy mógłbys odniesc swoja odpowiedz takze do Syrii?

Zwrócmy uwage na to, co przeciwko rezimowi moze zdziałac grupa kobiet. W Argentynie ruch matekzaginionych zdelegitymizował junte wojskowa i obudził społeczenstwo do oporu przeciw rzadzacym, cobyło poczatkiem konca dyktatury. To, co stało sie w Polsce na poczatku lat 80-tych, tez jest wyjatkowe,szczególnie jezeli pamieta sie, ze w czasach „Solidarnosci” w naszym kraju stacjonowało około 60-70 000zołnierzy sowieckich. Polacy osiagneli wiecej bez uzycia broni, niz Wegrzy prowadzacy walke zbrojnaw 1956 r. W przypadku „Solidarnosci” mozemy mówic o efektywnym wyborze okreslonej strategii, cowynikało równiez z pamieci o stłumieniu ruchów opozycyjnych na Wegrzech czy w Czechosłowacji w

Page 85: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

85 Potęga walki niezbrojnej

1968 r. Było to takze zwiazane z DNA naszego wielopokoleniowego oporu, doswiadczen historycznych wpostaci przegranych powstan zbrojnych oraz ukrytego oporu pokojowego w formie pracy organicznej. Dziekimysleniu w kategoriach walki wielopokoleniowej, w latach 80. wybrano strategie działan umiarkowanych,stopniowych raczej niz rewolucyjnych. Myslano, ze ich efekt bedzie widoczny dopiero dla przyszłychpokolen, dla dzieci tych, którzy walczyli o wolnosc, albo nawet dla dzieci ich dzieci. Na poczatku lat 80. niewierzono w mozliwosc obalenia systemu komunistycznego. Ale wierzono głeboko, ze nalezy podjac walkeniezbrojna tu i teraz, aby nasze dzieci lub dzieci naszych dzieci mogły cieszyc sie wolnoscia. Tej perspektywywalki długoterminowej zabrakło np. w 2011 roku w Syrii. Po zwyciestwie rewolucji w Tunezji i Egipciepoprzeczka, która stanowiło obalenie dyktatora, została zawieszona bardzo wysoko. W Tunezji pozbawionowładzy Ben Alego w ciagu 28 dni, w Egipcie odsuniecie Mubaraka zajeło dni 17. Syryjczykom wydawałosie, ze zrobia to jeszcze szybciej. I do tej pory brakuje tam perspektywy oporu długoterminowego. Jesliruch oporu posiada taka perspektywe, a wiec gdy zakłada sie, ze walka bedzie trwała wiecej niz rok, dwaczy trzy lata, wtedy polega ona mniej na spektakularnych czy dramatycznych taktykach – na polityce ulicy,czyli protestach i demonstracjach – a wiecej na niezauwazalnej i mozolnej samoorganizacji, wewnetrznejtransformacji społeczenstwa, budowaniu nowych struktur, instytucji, sieci, wzmacnianiu tkanki społecznej,edukowaniu społecznym, politycznym czy ekonomicznym. Tego nie mozna zrobic w ciagu 10 dni, ale wperspektywie 10 lub wiecej lat. Taka długofalowa strategia jest mozliwa, gdy istnieje swiadomosc, ze bycmoze obecne pokolenie nie wywalczy wolnosci, ale walke beda musiały kontynuowac nasze dzieci. W Syriibrak jest równiez solidarnosci miedzy róznymi grupami etnicznymi i religijnymi, np. miedzy sunnitamii chrzescijanami, sunnitami a Kurdami. Wiekszosc chrzescijan popiera rzad, poniewaz obawiaja sie onidojscia do władzy sunnitów. Sunnici nie wyjasnili, jaki bedzie ich stosunek do mniejszosci po ewentualnymzwyciestwie. Na przykład drugi punkt obecnej konstytucji mówi, ze prezydentem Syrii moze zostac tylkomezczyzna muzułmanin. Jesli opozycjonisci przyjeliby strategie budowania solidarnosci miedzy róznymigrupami, to powinni ogłosic, ze konstytucja jest niewazna, a po zwyciestwie zaproponowac nowa, którapozwoli na prezydenta wybrac osobe niezaleznie od wyznania lub – co byłoby nawet bardziej radykalnymstwierdzeniem – niezaleznie od płci. Moim zdaniem, podstawowym problemem taktycznym w Syrii jestniewykształcenie solidarnosci i niemoznosc zbudowania koalicji miedzy róznymi grupami etnicznymi ireligijnymi. Nie wykorzystuje sie w pełni obecnej tragicznej sytuacji, w której znalezli sie Syryjczycy, abynp. tworzyc siec organizacji wzajemnej pomocy dla obywateli poddanych represji przez rezim, niezaleznieod ich przynaleznosci społecznej lub religijnej. Tym samym wojna domowa w Syrii przedłuza sie nie tyledlatego, ze Assad jest silny, ale z powodu słabosci opozycji, jej niezdolnosci do zbudowania koalicji orazsolidarnosci róznych srodowisk.

No i chyba błedem była strategia przemocy, walki zbrojnej z rezimem?

Tak, oczywiscie, ale to łatwiej powiedziec niz w praktyce zrobic. Owszem, mozna stwierdzic, ze Assadzaczał prowadzic bardziej zdecydowane działania zbrojne, łacznie z bombardowaniami, uzasadniajac to wten sposób, ze przeciwnikiem sa „terrorysci”, którzy posiadaja bron. Doprowadziło to do zwiekszenia liczbyofiar. Z drugiej strony, bojownicy w Wolnej Armii Syryjskiej (Free Syrian Army) uwazani sa przez swoichsasiadów i społecznosc sunnicka za prawdziwych patriotów, którzy walcza o podobne cele, co aktywiscipreferujacy walke bez przemocy. W tym momencie w Syrii nie ma juz praktycznie szans powrotu dosytuacji wyjsciowej. W zwiazku z tym nalezy szukac innych efektywnych i mozliwych rozwiazan. Mysle,ze panstwa zachodnie mogłyby stworzyc strefy bezpieczenstwa przy granicy z Turcja, kontrolowane przezlotnictwo, gdzie Wolna Armia Syryjska mogłaby sie wycofac. W strefach tych mozna byłoby stworzycstruktury panstwa podziemnego z silna cywilna kontrola nad armia. Organizowac sie, budowac koalicjewszystkich sił przeciwnych Assadowi. Równiez kontrolowac strategie, dobierac taktyki odpowiednie dosytuacji. Na pewno istniałby jakis rodzaj infiltracji tych stref przez agentów rezimu, jednak frontalny ataknie byłby mozliwy ze wzgledu na kontrole ze strony zachodniego lotnictwa. W tym czasie komórki spo-łeczne i komitety w wiekszych miastach mogłyby powrócic do aktywizmu politycznego, a nie zbrojnego,czekajac na odpowiedniejszy moment do masowej walki zbrojnej. Niezaleznie od oceny Mao Zedonga,nalezy przyznac, ze jego organizacja walki zbrojnej w Chinach w latach 30. i 40. XX w. była bardzoefektywna. Uzyto przestrzeni w sposób strategiczny – wycofano wojsko na północ, przegrupowano je,

Page 86: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Wywiad z Maciejem Bartkowskim 86

a zarazem rozpoczeto wielka operacje organizacji politycznej ruchu. Mao zdał sobie sprawe, ze walkazbrojna nie wystarczy do pokonania Czang Kaj-szeka — do tego była potrzebna niezbrojna praca u pod-staw w postaci organizacji politycznej społeczenstwa – tego własnie brakuje Syryjczykom w walce z Assadem.

A wiec jakie sa główne przyczyny sukcesów ruchów oporu?

Te ruchy, które zwyciezyły, posiadały trzy cechy. Po pierwsze, wazna była koalicja róznych klas i grupspołecznych: chłopów, robotników, klasy sredniej. Pod drugie, był jasno zdefiniowany cel oraz zaplanowanetaktyki jego osiagniecia. Dobrze, jesli opozycja potrafiła zdecydowac, czy buduje społeczenstwo „podziemne”,czy i kiedy organizuje strajki w róznych regionach, czy struktura ruchu ma byc bardziej scentralizowana czyzdecentralizowana. Po trzecie, kluczowe jest utrzymanie dyscypliny działania bez przemocy. Z psycholo-gicznego punktu widzenia wazne jest, aby zarówno ci, którzy juz walcza z rezimem, jak tez ci wahajacy sieprzyłaczyc do ruchu oporu, zobaczyli, kto nalezy do tej grupy niezadowolonych. Tak stało sie w Polsce. Wlatach 70. funkcjonowało myslenie w kategoria „my” i „oni”. “My” – opozycja, “oni” – władza. Ale trudnobyło oszacowac liczebnosc nalezacych do „my”. Dopiero w czasie pierwszej pielgrzymki papieza Jana PawłaII do Polski w 1979 r. ludzie mogli „policzyc sie”, kiedy uczestniczyli masowo w mszach na wolnym powie-trzu, prowadzonych przez papieza. Podobnie było 25 stycznia 2011 r. w Egipcie. Tego dnia na plac Tahrirprzyszło 50 000 ludzi. I oni zobaczyli, kim sa, ze sa bardzo liczni w opozycji do Mubaraka. W poprzednichlatach na placu Tahrir gromadziło sie najwyzej 100-200 ludzi. Nigdy nie widziano tak ogromnych tłumów,jak pamietnego 25 stycznia. W kazdym ruchu oporu, który odniósł sukces, w jakims momencie wystepujetaka wizualizacja siły opozycjonistów „w realu”. Dzieki temu ludzie zyskuja to, co w jezyku angielskimokresla sie mianem resilience – siłe przetrwania. Nie wystarczy wizualizacja wirtualna ruchu – w internecie,gdyz nie wiemy, ilu z tych ludzi zaangazuje sie naprawde i wyjdzie na ulice, przełamujac swój strach. Abystworzyc potegujaca sie siłe przetrwania bez róznicy na warunki, w których przychodzi walczyc, potrzebnajest fizyczna, osobista i psychologiczna bliskosc z innymi – i te bliskosc mozna osiagnac dzieki masowymzgromadzeniom.

W 2011 roku media przedstawiały wydarzenia rewolucyjne w Tunezji i Egipcie jako wzglednie sponta-niczne. Czy rzeczywiscie jedynie przypadek sprawił, ze przyjeto strategie walki bez przemocy czy tezmielismy do czynienia z adaptacja pewnych taktyk?

Uwazam, ze istniały konkretne strategie i taktyki walki niezbrojnej w Egipcie. Mysle wiec, ze dyskusjapowinna skupic sie nad tym, jaki był ich charakter, niz czy w ogóle istniały. Aby zrozumiec to, co sie stało wEgipcie, nalezy cofnac sie do poczatku pierwszej dekady XXI wieku. W 2003 r. tysiace Egipcjan wyszło naplac Tahrir, aby protestowac przeciwko inwazji Amerykanów na Irak. Wtedy po raz pierwszy zorganizowanookupacje placu Tahrir. Jednak trwało to krótko, po kilku godzinach wszyscy rozeszli sie do domów. Reakcjarezimu Mubaraka nastapiła pózniej, w ciagu kilku tygodni aresztowano około 1500 aktywistów. Od tegomomentu opozycjonisci pamietali o swojej wielkiej strategicznej pomyłce, o tym, ze opuscili ‘barykady’ zawczesnie, zanim zapewnili sobie bezpieczenstwo. Demobilizacja stała sie dla nich gorzka nauczka. Dlatego,gdy 25 stycznia 2011 r. zorganizowano protest na placu Tahrir, zdawano sobie sprawe, ze nie mozna opuscictego miejsca i narazic sie na aresztowania, tak jak w 2003 r. Bezpieczniej bedzie zostac i kontynuowac walke.Dlatego podjeto decyzje o utworzeniu miasteczka, które bedzie trwac do momentu ustapienia Mubaraka. Napodstawie poprzednich doswiadczen w konfrontacji z rezimem wypracowano nowa strategie, która okazałasie skuteczna. Ruch opozycyjny uczył sie wiec na błedach popełnionych w poprzednich latach. Opróczstrategii wazna była samoorganizacja społeczenstwa w pierwszej dekadzie XXI wieku. W 2004 r. załozonoruch Kefaya (Dosc), który zapoczatkował tworzenie sie niezaleznych syndykatów, zwiazków prawników,lekarzy, profesorów uniwersyteckich, którzy zadali przemian ustrojowych. Na przykład uniwersytety byłyinfiltrowane przez słuzby bezpieczenstwa. Nie tylko rektor, równiez dziekani i dyrektorzy instytutówmusieli byc zaakceptowani przez słuzby bezpieczenstwa. Kefaya zapoczatkował w 2005 r. ruch profesorówopowiadajacych sie za autonomia uniwersytetów i ograniczeniem ingerencji słuzb specjalnych w sprawyuczelni. Organizowały sie równiez inne srodowiska społeczne. W latach 2004-2008 strajkowało około 1,5 mln.robotników. Nie tylko uczono sie „sztuki protestu”, ale zaczeto zakładac niezalezne zwiazki zawodowe –

Page 87: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

87 Potęga walki niezbrojnej

cztery w latach 2008-2010. Co było równiez bardzo istotne, w 2008 r. utworzono koalicje miedzy studentamii robotnikami, powołano tzw. Ruch 6 Kwietnia. Samoorganizacja społeczenstwa procentowała w czasierewolucji w 2011 r. Wprawdzie zwiazki zawodowe i robotnicy dołaczyli do protestu dopiero dwa dni przedustapieniem Mubaraka, ale według niektórych analityków, to własnie grozba strajku generalnego robotników– obok postawy wojska wymuszonej demonstracjami – była momentem przełomowym, przyspieszyła decyzjeprezydenta o rezygnacji z urzedu.

Jakie innowacje taktyczne stosowali opozycjonisci w Egipcie?

Ciekawym przykładem jest uzycie taksówkarzy do rozpowszechnienia informacji o protescie. Aktywisci,jezdzac taksówkami, rozmawiali głosno przez telefony komórkowe o wielkim protescie, który jest przygoto-wywany przez opozycje na 25 stycznia. Nieswiadomi triku taksówkarze przekazywali te informacje kolejnympasazerom. W efekcie na protest przyszli ludzie wczesniej niezwiazani z opozycja, gdyz byli po prostuciekawi i zaintrygowani informacja taksówkarzy. Inna innowacja było zbieranie sie grup demonstrantów wbocznych, waskich ulicach niekontrolowanych przez policje. Te grupy przemieszczały sie małymi uliczkami irosły w siłe, kiedy ludzie z mijanych domów wychodzili na zewnatrz i przyłaczali sie do nich. Nastepnieaktywisci wychodzili na główne ulice, aby połaczyc sie w wielka demonstracje, której policjanci w tymmomencie nie mogli juz zatrzymac. Nie przychodzono wiec pojedynczo czy w bardzo małych grupach nagłówny plac, gdyz to groziło rozpedzeniem protestujacych. Gdy demonstranci pojawili sie na Placu Tahrirw sile 50 000 ludzi, siły porzadkowe były juz bezradne. Podsumowujac, nie mozemy zrozumiec tego, cosie stało w Egipcie, bez analizy wczesniejszych działan opozycjonistów i procesu uczenia sie przez nichstrategii i innowacji taktycznych. W 2011 r. kluczowe było strategiczne myslenie, które zostało wypracowanew oparciu o wczesniejsze błedy.

Dlaczego w Libii nie udała sie pokojowa rewolucja w stylu tunezyjskim czy egipskim?

Poniewaz nie dano jej szansy. Mielismy tam do czynienia z rewolucja pokojowa w ciagu pierwszego tygodnia,ale Libijczycy nie dali jej szansy.

Zabrakło cierpliwosci?

Zabrakło strategii. Podobnie mozna postawic pytanie, dlaczego ruch bez przemocy nie działał przeciwkoHitlerowi. Poniewaz nie był uzywany. W tych nielicznych przypadkach, gdy był uzywany, to przynosił efekty.Jest bardzo interesujaca ksiazka na ten temat Jacques’a Semelina, Unarmed Against Hitler: Civilian Resistance inEurope, 1939-1943, która takze wspomniała o polskim ruchu oporu w czasie wojny. W sumie Polskie PanstwoPodziemne było nie tyko przygotowaniem do walki zbrojnej, ale np. zbudowało i prowadziło wyszukanysystem szkolnictwa, który wyedukował 5 roczników studentów – inzynierów, chemików, matematyków,historyków. Tak przy okazji – taka forma walki niezbrojnej poprzez edukacje była bardziej efektywna dlarozwoju oraz przyszłosci panstwa i narodu niz powstanie warszawskie z 200 tys. ofiar. Wracajac do Libii –zeby ruch niezbrojny sie rozwinał, nalezy dac mu szanse. Tego zabrakło. W ciagu pierwszego tygodnia oporuniezbrojnego było najwiecej przypadków dezercji w wojsku, opuszczania rezimu przez ludzi. W Trypolisiemiały miejsce protesty bez przemocy. Mówi sie, ze rezim Kadafiego był bardzo brutalny i taka strategia,jak w Tunezji i Egipcie, nie była mozliwa. Ale przeciez rezim Mubaraka był jeszcze bardziej krwawy. WEgipcie w ciagu 17 dni zostało zabitych około 900 osób. Nawet w Syrii, w trakcie protestów bez przemocyprzeciwko Assadowi, nie było takiego epizodu, aby w ciagu 17 dni zgineło tylu ludzi, co w Egipcie. Kadafibył brutalny i zdeterminowany – tak jak Mubarak lub Ben Ali czy Miloszewicz – ale nie był to jeszcze powód,aby nie kontynuowac walki bez przemocy. Ze strategicznego punktu widzenia, zaangazowanie sie w walkezbrojna powoduje, ze wybieramy typ konfrontacji, jaki jest wygodny dla dyktatora, który dysponuje atutamiw postaci policji, armii i słuzb specjalnych, doskonale uzbrojonymi, wytrenowanymi i przygotowanymido walki zbrojnej. Ruch oporu nie posiada srodków, zeby zrównowazyc przewage militarna rezimu. Wtakiej sytuacji jedynie pomoc z zewnatrz, dostawy broni i interwencja zbrojna innych panstw moze zapobiecklesce. Tak tez stało sie w Libii. Generalnie mozna powiedziec, ze takze zachodnia koncepcja interwencji

Page 88: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Wywiad z Maciejem Bartkowskim 88

zbrojnej, znana jako responsibility to protect (R2P), nie zacheca do walki bez przemocy. Rodzi nadzieje naszybkie rozwiazanie militarne i tym samym powoduje eskalacje konfliktu zbrojnego i liczne ofiary. W Libii,podobnie jak wczesniej w Kosowie, chwycono za bron. Wtedy okazało sie, ze ruch oporu jest bardzo słabouzbrojony i bez wiekszych szans na sukces militarny. Zachód musiał interweniowac, aby zapobiec masakrze.Nalezy pamietac, ze w Kosowie równiez istniał ruch – kierowany przez Rugowe – prowadzacy walke bezbroni. Nie otrzymał on jednak odpowiedniego wsparcia ze strony społecznosci miedzynarodowej, któraz kolei była gotowa do udzielenia takiego wsparcia powstancom z KLA w ich walce zbrojnej. Podobniew Libii – konflikt zbrojny, a pózniej interwencja Zachodu sprawiły, ze nie dano mozliwosci rozwoju ruchubez przemocy. Podobna kalkulacja mozliwa jest w Syrii. Decydujac sie na walke zbrojna, ruch stawia jakbywszystko na jedna karte i wymusza interwencje wojskowa z zewnatrz.

W niektórych panstwach przestrzeni postkomunistycznej zastosowano po Pomaranczowej Rewolucji naUkrainie srodki antyrewolucyjne (np. zmiany w prawie, represje wobec demonstrantów). Modelowymprzykładem jest Rosja, która, pomimo ze w poprzedniej dekadzie oddaliła zagrozenie rewolucyjne odsiebie i swoich sasiadów, wprowadza kolejne ograniczenia wobec potencjalnej opozycji. Jakie rady prze-kazałbys rosyjskim opozycjonistom, aby zwiekszyc skutecznosc ich działan?

Ja, podobnie jak inne osoby współpracujace z ICNC, nie udzielam konkretnych rad. Zakładamy, ze nieznamy wystarczajaco dobrze sytuacji wewnetrznej danego kraju. Nie wiemy, jakie sa kluczowe osrodkipodtrzymujace władze, nie znamy tez kontekstu kulturowego, społecznego. Nie mozemy wiec powiedziecRosjanom czy Białorusinom, co maja robic. Mozemy za to wyjasnic, jakie były przyczyny sukcesu innychruchów oporu w historii. Na tej podstawie Rosjanie moga wyciagnac pewne wnioski w odniesieniu dowłasnej sytuacji i ewentualnie odpowiedziec sobie na pytanie, co maja robic.

Mozna powiedziec, ze w trakcie rosyjskich protestów w grudniu 2011 r. i w pierwszych miesiacach 2012r. zachowano duza dyscypline pokojowa. Natomiast trudno jeszcze mówic o zjednoczeniu róznych sro-dowisk w skali całego kraju.

Przygladałem sie, jak ten ruch sie formował od grudnia ubiegłego roku i uwazam, ze Putin nie dotrwado konca swojej szescioletniej kadencji, nie mówiac o dwunastoletniej. Wprawdzie ruch opozycyjny jestograniczony głównie do Moskwy i Sankt Petersburga, nie wykracza poza wielkie miasta, jednak nalezypamietac, ze walka bez przemocy przeciwko puczowi Janajewa w sierpniu 1991 r. równiez była ograniczonado Moskwy. Takze obecnie, z powodu silnego scentralizowania Rosji, do paralizu rezimu moze dopro-wadzic mobilizacja w samej Moskwie. Jezeli mieszkancy stolicy zbuntuja sie, to Putin nie bedzie mógłrzadzic krajem, nawet jesli inne miasta pozostana mu wierne. Chyba, ze przeniesie stolice z powrotem doPetersburga. Poza tym istnieja jeszcze mozliwosci rozszerzenia ruchu poza Moskwe. Taka okazje stwarzajawybory do władz lokalnych, które dotychczas były fałszowane. Ruch prodemokratyczny moze starac sieobudzic społecznosci lokalne do wystapien przeciwko fałszerstwom wyborczym. To jest bardzo wazne, abyw ruch antyrezimowy zaangazowały sie te społecznosci, które moze nie popieraja opozycji, ale tez nie sajej przeciwne. Opozycja moze wykorzystywac rózne okazje do mobilizacji tych ludzi, np. katastrofy, jakpowódz w lipcu br. i stawianie pytan o to, czy mozna byłoby uniknac ofiar, gdyby lokalne władze wybranew sfałszowanych wyborach nie zaniedbały budowy zapór wodnych i zbiorników retencyjnych. Poza tym,jak pokazuja przykłady innych ruchów oporu, tragedie i katastrofy moga byc okazja dla organizowaniakomitetów pomocowych, do budowania solidarnosci miedzy społecznosciami lokalnymi a ruchem oporu.Pomoc humanitarna tez jest strategia walki z rezimem.

Pamietajmy jednak, ze rezim Putina równiez monitoruje sytuacje i bedzie reagował na wszelkie prze-jawy samoorganizacji.

Zgoda, ale sa to z reguły reakcje na wydarzenia, które juz miały miejsce, dokonały sie. Czyli tworzy sie noweprawo, aby nie doszło do powtórzenia pewnych działan w przyszłosci. Tak własnie reaguja rzady autorytarne,równiez rosyjski. Reakcja nastepuje ex post. To pozwala ruchom opozycyjnym na duza elastycznosc w

Page 89: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

89 Potęga walki niezbrojnej

doborze taktyk, które beda nowe i nieprzewidywalne dla władz. Nawet działajac indywidualnie lub wniewielkich grupach, mozna zadawac powazne ciosy rezimowi. Moze to byc np. rozwieszanie antyrzado-wych plakatów, naklejenie plakietek na samochodach czy przywiazywanie białych wstazeczek – symboludemonstrantów – do kotów czy psów, z którymi własciciele wychodza na ulice. Tu wystarczy inicjatywakilku osób. Nie wprowadzono jeszcze prawa zakazujacego biegac kotom i psom z białymi wstazeczkami,prawda? Rzad nie moze zareagowac zapobiegawczo, gdyz nie wie, co sie wydarzy, moze zareagowac pofakcie. To pokazuje przestrzen dla oporu kreatywnego i mozliwosci budowania ruchu obywatelskiegoniewielkim nakładem zasobów ludzkich i finansowych. Przykładowo, ludzie kultury w Moskwie – poeci,literaci, artysci – aby ominac prawo nakazujace rejestracje protestu, umówili sie na spacer. Nie było jeszczeprawa, które wymagało pozwolenia na spacer. Informacje o spacerze podano na Facebooku i Twitterze. Wefekcie w tym nadzwyczajnym spacerze uczestniczyło około 10 000 osób. Inna innowacja taktyczna był tzw.biały krag, czyli łancuch stworzony z ludzi stojacych w pewnej odległosci od siebie na odcinku około 30 km.Takie działanie nie miesciło sie w rubrykach biurokratów jako protest, czyli zgromadzenie ludzi stojacychblisko siebie na danym, scisle okreslonym obszarze. Innym przykładem, zapozyczonym z Chile, moze bycprotest wolno jadacych samochodów, prowadzacy do zablokowania ruchu w stolicy. Milicja nie wie kogoaresztowac, gdyz nie jest w stanie zweryfikowac, którzy kierowcy, wsród tysiecy jadacych samochodów,uczestnicza w protescie. Wiekszosc kierowców moze nie miec z tym nic wspólnego, ale sa zmuszeni jechacwolno, gdyz tak własnie robia wszyscy przed nimi i równiez nie wiedza, z czyjego powodu. Nie ma prawazabraniajacego powolnej jazdy w obrebie miasta. W ostatnich tygodniach opozycja organizuje alternatywne,demokratyczne, wybory wirtualne na 21-22 pazdziernika do swojej 45-członkowskiej zjednoczonej radykoordynacyjnej i ma juz zarejestrowanych prawie 50,000 wyborców i 200 kandydatów. Nie ma prawa w Rosjizabraniajacego im tego robic. Rzadowi pozostaja ataki na strony internetowe czy zamykanie serwerów. Alejest to działanie post-factum, tak jakby ktos próbował zatrzymac rozpedzony pociag. Ogólnie, mozliwoscitaktycznych innowacji jest bardzo duzo, dlatego jestem w miare optymistyczny, jesli chodzi o Rosjan i ichwalke pokojowa z rezimem putinowskim.

Czyli kluczem do sukcesu jest odpowiednia strategia i taktyczna innowacyjnosc?

Ruch oporu bez przemocy opiera sie na tym, co ludzie maja w głowie, a nie na ich zasobach finansowych. Tojest walka idei. Zwyciezaja te idee, które sa „silniejsze”, a przede wszystkim prawdziwe. To jest własnie to,co Václav Havel mówił o zyciu w prawdzie i o zyciu w kłamstwie. Rózne taktyki moga pokazac, jesli zostanastrategicznie wykorzystane, zakres zycia w kłamstwie, odsłaniajac, do jakiego stopnia nasza rzeczywistoscjest zakłamana. Zadaniem ruchu jest wynalezc i zastosowac takie taktyki, które ujawnia zakłamanie systemui uwypukla prawde o nim. Kłamstwem moga byc represje, zakazy, tortury, a prawda moze stac sie prawemdo walki z niesprawiedliwoscia, zakłamaniem i brzydota systemu.

Jaka jest rola mediów we współczesnych kampaniach niezbrojnych?

Technologie czy media same w sobie nie wywołuja rewolucji. Ich rola nie zmieniła sie w stosunku dotechnologii czy mediów dostepnych 100-200 lat temu. Społeczenstwo uzywa technologii dostepnych wdanym czasie. One pomagały w mobilizacji i rozprzestrzenianiu idei, np. dzieki wynalazkowi druku wokresie reformacji tezy Kalwina zostały rozpowszechnione w Europie w ciagu 30 lat w liczbie około 10 mlnegzemplarzy. W XIX w. i na poczatku XX w. ruchy bez przemocy wykorzystywały telegraf do szybkiegoprzekazywania wiadomosci. W Polsce lat 80. stosowano powielacze do wydawania tresci w tzw. drugimobiegu. Gdy walka bez przemocy prowadzona jest w systemach autorytarnych, to istnieje cenzura i brakdostepu przedstawicieli opozycji do mediów. Wtedy konieczne jest tworzenie mediów alternatywnych wspo-mnianego drugiego obiegu. Ruchy oporu powinny rozwijac własne media, posiadac własnych dziennikarzyobywatelskich czy blogerów. Na przykład aktualnie w Syrii media korporacyjne, jak np. BBC czy CNN, majaograniczone mozliwosci działania i pozyskiwania informacji. Dlatego polegaja na aktywistach, na ich sieciinformatorów. Stwarza to dla ruchu szanse promowania własnego, opozycyjnego wobec rzadu, sposobudefiniowania sytuacji.

Page 90: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Wywiad z Maciejem Bartkowskim 90

Mozna jednak zauwazyc, ze wielu dziennikarzy i komentatorów eksponuje role Internetu, zwłaszczatzw. mediów społecznosciowych we współczesnych rewolucjach, co wyraza sie takimi formułami jak„rewolucja twitterowa” lub „rewolucja facebooka”. . .

To mniej wiecej tak, jakby reformacje okreslic mianem „rewolucji maszyny Gutenberga”. Moim zdaniem, jestduza przesada mówienie o rewolucji facebookowej czy twitterowej. To współczesnie dostepne technologie itrudno dziwic sie, ze sa wykorzystywane. Nalezy równiez pamietac, ze technologie, właczajac w to media,moga pomóc aktywistom, ale moga zostac równiez wykorzystane przez rzady autorytarne. Czyli ta samatechnologia rzad moze operowac przeciwko ruchowi, tak jak ruch przeciwko rzadowi.

O tym niebezpieczenstwie wykorzystania mediów społecznych przez rzad pisał Evgeny Morozov. . .

Twierdzi on, ze Internet sprzyja demobilizacji i degrengoladzie rozrywkowej, jedynie w niewielkim stopniupomaga w mobilizacji politycznej. Jestem jednak optymista. Na przykład Facebook bardzo pomógł worganizacji ruchu prodemokratycznego w Rosji. Przestrzen wirtualna nie była kontrolowana przez Kreml.Jednak, z drugiej strony, nie mozna powiedziec, ze tylko dzieki temu oni zmobilizowali sie. Uwazam, zenawet jesli rezim Putina – co jest rzecza raczej watpliwa – zdoła ujarzmic sieci wirtualne i zacznie kontrolowacInternet, to ruch nadal bedzie istniał, gdyz mobilizacja wyszła poza ramy aktywizmu wirtualnego, a bycmoze nigdy nie była w nich zamknieta.

Jak oceniasz role gier komputerowych w promowaniu taktyki nonviolent?

Idea stworzenia gry dla nieuzbrojonych bojowników o wolnosc jest podobna do motywacji z innych dziedzinzycia społecznego. Jezeli powazne gry strategiczne sa wykorzystywane do zwiekszenia wydajnosci pracow-ników lub efektywnosci działania w wojsku, w biznesie, róznych instytucjach panstwowych i prywatnychkoncernach, to równiez mozna stworzyc gre dla aktywistów ruchów oporu bez przemocy. Obecnie istniejetylko jedna profesjonalna gra tego typu – People Power. Wprawdzie nie posiada ona atrakcyjnej wizualniekoncepcji graficznej, ale charakteryzuje sie zaawansowana sztuczna inteligencja, stworzona przez IvanaMarovica, rewolucjoniste z serbskiego Otporu, który jest z wykształcenia inzynierem i matematykiem.

Ivan Marovic był chyba równiez konsultantem gry A Force More Powerful?

Tak, Ivan stworzył równiez inzynierie wczesniejszej gry A Force More Powerful. Było to pochodna dyskusjina temat materiałów potrzebnych potencjalnym uczestnikom ruchów oporu. Zdawano sobie sprawe, zepotrzebne sa ksiazki, nie tylko akademickie, ale takze popularnonaukowe, artykuły, filmy. Pojawił sie takzepomysł stworzenia „edukacyjnej” gry komputerowej.

Pod wzgledem graficznym A Force More Powerful była bardziej efektowna niz People Power?

Tak, była bardziej efektowna graficznie, ale niestabilna i charakteryzowała sie duza objetoscia, co utrudniałojej dystrybucje. Dlatego tamten projekt jest juz zamkniety.

Jakie sa główne cechy gry People Power?

Gracz planuje strategie i wybiera taktyki walki z rózna opresja, przeciwko korupcji czy dyktatorowi lubokupacji. Planowanie strategii ruchu odbywa sie w pokoju czy biurze, gdzie dysponujemy 2-3 doradcami wzaleznosci od scenariusza gry. Nie wychodzimy wiec na ulice, aby zorganizowac protest, tylko skupiamysie na planowaniu. Sukces ruch bez przemocy zalezy m.in. od tego, czy jestesmy w stanie nałozyc jaknajwieksze koszty na przeciwnika przy jak najmniejszych kosztach własnych. W ten sposób uczymy siezarzadzac zasobami, jakimi dysponujemy, np. czasem, ludzmi czy pieniedzmi. Gra pozwala równiez dostrzec,dlaczego dana taktyka nie była skuteczna, np. dlaczego w jednym regionie ludzie zaangazowali sie w akcjeprotestacyjne, a w innym nie. Uczy równiez, zeby nie powtarzac tych samych taktyk, gdyz przeciwnik juz

Page 91: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

91 Potęga walki niezbrojnej

je rozpoznał i przygotował odpowiedz. Gra pozwala wiec uniknac błedów w pózniejszych działaniach wswiecie realnym i tym samym moze wrecz uratowac zycie aktywistom.

Czyli gra pozwala uniknac działania metoda prób i błedów? Jest w pewnym sensie symulacja uczacanajbardziej optymalnych rozwiazan?

Gdybysmy chcieli spekulowac w konwencji historii alternatywnej, to mozna by przyjac, ze gdyby członkowieruchów opozycyjnych w Egipcie korzystali z podobnej gry, to to pozwoliłoby im na wybór optymalnychtaktyk, a takze na unikniecie ofiar, a moze nawet na wczesniejsze zorganizowanie rewolucji. Mogliby onizaprojektowac własny scenariusz ruchu oporu, uzywajac stworzonej do tego celu platformy Scenario Builder,która załaczona jest do gry, i przetestowac, jakie metody walki bez-zbrojnej i jakie sekwencje taktyk nalezałobystosowac, aby pokonac rezim.

Jakie ksiazki poleciłbys w szczególnosci poczatkujacym badaczom i praktykom civil resistance?

Mozna wskazac wiele tego typu ksiazek, jednak widze tutaj dwa problemy. Po pierwsze, wiekszosc dostepnajest jedynie w jezyku angielskim. Po drugie, niektóre ksiazki, które poleciłbym badaczom, nie byłybyodpowiednie dla aktywistów. Na przykład doskonała praca Kurta Schocka Unarmed Insurrections. PeoplePower Movements in Nondemocracies jest zbyt „akademicka”. Z kolei A Force More Powerful autorstwa PeteraAckermana i Jacka Duvalla ma charakter bardziej popularnonaukowy, czyta sie ja „lekko”. Aktywistomruchów oporu mozna polecic przede wszystkim prace Gene’a Sharpa, jak np. From Dictatorship to Democracy.Ponadto mozna wskazac ksiazke pod redakcja Adama Robertsa I Timothy Garton Ash’a pt. Civil Resistanceand Power Politics, w której zawarte sa rózne studia przypadków ruchów bez przemocy. Warto równiezwymienic doskonały polski „podrecznik” dla aktywistów autorstwa Czesława Bieleckiego pt. „Wolnosc –zrób to sam”.

Rekomendowałbys równiez ksiazke Eriki Chenoweth i Marii Stephan Why Civil Resistance Works?

Tak, bez zastanowienia. Ale oprócz ksiazki, poleciłbym równiez artykuł o takim samym tytule, który zostałopublikowany w czasopismie „International Security” w 2008 r., gdzie autorki przestawiły wyniki pierwszychbadan, które potwierdzały wieksza efektywnosc walki bez przemocy w porównaniu z walka zbrojna.

Co sadzisz o pracy Steve’a Crawshawa i Johna Jacksona pt. Small Acts of Resistance: How Courage,Tenacity and Ingenuity Can Change the World?

Doskonale napisana, przedstawione sa tam przykłady ‘małych’ taktyk (small acts) oporu obywatelskiego zróznych czesci swiata. Mamy tutaj wrecz do czynienia z lekkim ekshibicjonizmem w przedstawianiu taktykbez przemocy, gdyz Crawshaw i Jackson wybrali przede wszystkim przykłady bardzo błyskotliwych sexytactics. Omówiony jest m.in. small act z realiów polskich lat 80., gdy mieszkancy niektórych miast w Polscewystawiali swoje telewizory na balkony w trakcie dziennika telewizyjnego o 19.30. Tego typu działaniaodsłaniały cenzure i kłamstwa rezimu, delegitymizowały system władzy. Dla rzadzacych były bardzo bolesne,osłabiały w aspekcie moralnym, ale zarazem były łatwe do wykonania, nie wymagały szczególnych zasobów.Dla praktyków Small Acts of Resistance jest swietna inspiracja. Mozna powiedziec, ze jest taka ksiazka nadziei,która ukazuje, ze w niemal kazdym systemie zwykli ludzie moga stosowac innowacyjne, błyskotliwe taktyki.Mimo swych pozornie smiesznych i na pierwszy rzut oka nieznaczacych ataków, te metody walki pokojowejsa jednak w stanie zachwiac od podstaw najpotezniejszymi rezimami, które, bedac swiadome tego efektu,czesto odpowiadaja przemoca. Jest to jednak oznaka ich słabosci i niemocy wobec oporu opartego na inwencjitwórczej zwykłych ludzi.

Dziekuje za rozmowe

Page 92: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

RECENZJE

Page 93: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 93-96

Czy warto traktowac mode powaznie?Czyli o wciaz aktualnym zaproszeniu dla socjologów

(Rec. Peter McNeil, Fashion: Critical and Primary Sources Volume 4: The TwentiethCentury to Today. Oxford/New York, wydawnictwo BERG, 2009, 302 strony)

Natalia Ro

´

s

Akademia Górniczo–Hutnicza w Krakowie

Wydawnictwo BERG z Wielkiej Brytanii, specjalizujace sie przede wszystkim w publikacjach z pograniczaantropologii, studiów kulturowych, designu oraz mody, poszerzyło oferte o kolejna pozycje z dziedzinysocjologii mody. W 2009 roku ukazał sie obszerny, czterotomowy zbiór publikacji zatytułowany Fashion:Critical and Primary Sources. Redakcja antologii zajał sie Peter McNeil – historyk sztuki i designu, który wswoich badaniach prowadzonych miedzy innymi w Australii, Kanadzie, Danii, Szwecji i Wielkiej Brytaniikoncentruje sie na roli mody we współczesnym swiecie oraz wpływie mód na tozsamosc jednostek oraz grupna przestrzeni wieków.

Studiowanie teorii i socjologii mody staje sie obecnie coraz bardziej popularne jako programy akade-mickie. Sama moda jest chetnie podejmowanym przez media tematem. Moze to prowadzic do błednegoprzekonania, iz sfera badan nad moda jest nowym kierunkiem zainteresowan społecznych. Antologia,poprzez zaprezentowanie ponad 100 esejów i artykułów poswieconych modzie a siegajacych az do roku 1769ma na celu udowodnienie długiej tradycji teorii mody. Tomy podzielone sa chronologicznie i zatytułowanezostały kolejno: Late Medieval to Renaissance (poswiecony głównie historii kostiumów, zwiazkom mody zliteratura oraz gestom i rytuałom – w tym esej Marii Boguckiej zatytułowany Gesture, Ritual, and SocialOrder in Sixteenth to Eighteenth Century in Poland oraz artykuł Umberto Eco The Medieval Aesthetic Sensibility),The Eighteenth Century (miedzy innymi o poczatkach zachowan konsumpcyjnych, genezie terminu „styl”,róznicach w modzie meskiej i damskiej oraz wciaz aktualny esej Denisa Diderota zatytułowanego Regrets onParting with My Old Dressing Gown, or, A Warning to Those Who Have More Taste than Money), The NineteenthCentury (dotyczacy przedstawienia ciała w sztuce, krytyki luksusu, analizy przemysłu modowego orazartykuł Tigersprung: Fashioning History Urlicha Lehmanna poswiecony historii mody). Ostatni ze zbiorutom czwarty, zatytułowany The Twentieth Century to Today, wybrałam do recenzji z racji faktu, iz jest onnajaktualniejszy i traktuje o zjawiskach ze sfery socjologii mody, których czytelnik moze doswiadczac na codzien.

Ostatni tom został podzielony na cztery rozdziały (Fashion’s Structures, Fashion and Fantasy, Fashion andIdentity oraz Fashion and Aesthetics) i zawiera artykuły (a takze ustepy z monografii) dwudziestu czterechautorów badajacych problematyke teorii mody oraz analizujacych dyskurs narastajacy wokół ewolucjikulturowych praktyk obcowania mody z nowymi tendencjami w sztuce oraz technologami w kontekscieglobalizacji. Czytelnik odnajdzie tu miedzy innymi rozprawe Thorsteina Veblena z wciaz aktualnymirozwazaniami dotyczacymi konsumpcji na pokaz, gdzie wydatki na odziez i gadzety sa doskonałymprzykładem kultury pienieznej.

Teoretycy kultury i historycy mody skupiaja sie przede wszystkim na trzech funkcjach odziezy1: uzy-tecznosci, skromnosci/nieskromnosci (czyli podkreslaniu lub niepodkreslaniu atrakcyjnosci seksualnej) oraz

1 Por. Jones Sue Jenkyn; 2007, Moda. Projektowanie, Warszawa; wyd. Arkady, s. 51.

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 94: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Natalia Roś 94

zdobieniu. Veblen na pierwszy plan wysuwa wymóg mówiacy o tym, aby strój był odpowiednio drogi,by móc zamanifestowac status społeczny. W taki sposób wzrost ceny danego dobra powoduje wzrostsnobistycznego popytu na konkretne dobro.

W podobne rozwazania wpisuje sie esej Philosophy of Fashion Georga Simmla. Pod wzgledem socjologicz-nym moda jest wytworem podziału klasowego. Mechanizm róznicowania sie klas nizszych i wyzszych działana zasadzie posiadania lub nie konkretnych przedmiotów badz adaptowania danych stylów. Gdy nizszaklasa nasladuje i przejmuje wzorce klasy wyzszej, nastepuje kolejna faza dystynkcji – wprowadzenie nowych,drozszych wzorców i stylów.

Warto równiez zwrócic uwage na ciekawy tekst Karen Tranberg Hansen zatytułowany Other People’sClothes? The International Second – Hand Clothing Trade and Dress Practices in Zambia. Autorka analizuje handeluzywana odzieza w Afryce – bada społecznosci w Nigerii, Kenii, a przede wszystkim w Zambii pod katemwartosci, jakie sa przypisywane ubraniom przez dane grupy społeczne. Analizuje etymologie słowa second –hand w róznych społecznosciach afrykanskich: „calamidades” w Mozambiku w latach 90., „dead white men’sclothes” w Ghanie, „died in Europe” w północnych czesciach Tanzanii, „shake and sell” w Senegalu, „kaunjika”w Malawi, co oznacza „wybierac” oraz w Zambii „salaula”, co mozna przetłumaczyc jako „wybierajac zestosu, wybierajac ze sterty”.

Okazuje sie, ze kolory, wzory i materiał ubran maja zasadnicze znaczenie w danych kulturach. Wysokawartosc maja te z prostymi liniami i delikatnymi kolorami. Warto podkreslic, iz status ekonomiczny nie jestadekwatnym czynnikiem tłumaczacym popularnosc „salaula”. Wiele kobiet nosi rózne zestawienia spódnic isukienek kazdego dnia, a wyjatkowosc i oryginalnosc jest wielce pozadana. Ubrania, styl, moda to czesty iwazny temat rozmów w Zambii. Rózne rodzaje i kolory ubran sa zarezerwowane dla kobiet i mezczyzn orazinformuja o statusie społecznym. Juz z prac Georga Simmla mozna odczytac, ze moda jest moda klas. Tam,gdzie mozna zaobserwowac bogata strukture klasowa i stratyfikacje (jak w plemionach afrykanskich), modyszybko sie zmieniaja.

Artykuł Rolanda Barthesa From Gamestones to Jewellery prezentuje zmiane znaczenia kamieni szlachetnychna przestrzeni wieków, sekularyzacje bizuterii. Pojawienie sie wyróznika klasowego, jakim stał sie gust,stanowi jeden z waznych teoretycznych kontekstów socjologii mody, który z pewnoscia warto poznac. Bartheskoncentruje sie na tezie, iz bizuteria nie stanowi juz wyznacznika statusu społecznego, nie jest przedmiotemmanifestujacym bogactwo własciciela. Moze byc zrobiona z plastiku czy papieru – materiału bardzo taniego.Oznacza to wyzwolenie bizuterii, gdyz nie jest juz ona odczytywana w kategoriach manifestowania statususpołecznego, lecz stanowi dodatek do codziennego wygladu.

Jednakze musiała pojawic sie kategoria, która bedzie miała za zadanie odróznienie grup o róznychwarunkach statusowych. Jest tym w opinii Barthesa gust. I tak mozna posiadac bizuterie „złego gustu” iparadoksalnie wyznacznikiem jest wszystko to, co kiedys było oznaka prestizu (droga i ciezka bizuteria).Natomiast aby bizuteria była w „dobrym guscie”, musi pasowac do garderoby i stylu w dany dzien. Barthesidentyfikuje mode z jezykowym system znaków. I tak bizuteria jako czesc mody jest detalem, który nadajeporzadek wygladowi jednostki. W taki sposób bizuteria zmieniła znaczenie, z elementu dominujacegonad ubraniem (pod wzgledem ceny) stała sie tym, co nadaje znaczenie ubraniom poprzez komunikowanieinformacji o guscie.

W kolejnych artykułach antologii konsekwentnie poruszone zostaja zagadnienia bezposrednio juz zwia-zane z praktykami i teoretycznymi kontekstami zmian w sztuce, literaturze, filmie i muzyce, które miaływpływ na inspiracje czerpane przez mode, a tym samym wyznaczajace kierunki jej przemian (twórczoscAndy Warhola, klasycyzm w sztuce i szkice sylwetek Madeleine Vionnet, a takze analiza projektów MartinaMargiela w kontekscie sztuki Orientu). Czytelnika zapewne zainteresuje esej Pierre’a Bourdieu The Productionof Belief: Contribution to an Economy of Symbolic Goods, w którym autor analizuje przestrzen, jaka jest produkcjakulturowa. Bourdieu porównuje krótki cykl produkcji we francuskim przemysle wydawniczym do produkcjimody haute couture.

Z kolei za jeden z najciekawszych punktów przeciecia rozmaitych dyskursów antologii uznac nalezy ten,w którym Herbert Blumer ujmuje holistycznie koncepcje mody Georga Simmla (1904 r.), Edwarda Sapira(1931 r.) oraz Kurta i Gladys Lang (1961 r.). Autor w eseju Fashion: From Class Differentiation to CollectiveSelection odnosi sie krytycznie do powyzszych teorii, gdyz miały one ograniczony zasieg i własciwie stanowiłytylko szkic koncepcji. Jednakze głównym deficytem była niemoznosc obserwacji i docenienia szerokiej gamy

Page 95: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

95 Czy warto traktować modę poważnie?

mechanizmów społecznych. Blumer swoje rozwazania dotyczace mody rozpoczyna od zaproszenia dlasocjologów, aby brali powaznie ten temat i apeluje o prawidłowe zrozumienie charakteru mody. Zrywa zfałszywym załozeniem, ze moda jest irracjonalnym i szalonym zjawiskiem. Wszak blogerzy modowi to osobyswiadome mody, które uwaznie sledza trendy oraz identyfikuja style uliczne. W gruncie rzeczy mechanizmadaptacji tego, co jest modne, jest działaniem racjonalnym i wykalkulowanym.

Najwyrazniej poddana krytyce zostaje teoria Georga Simmla. Stanowi ona adekwatna analize zjawiskamody w XVII, XVIII, XIX wieku w Europie, gdzie mozna było zaobserwowac konkretna strukture klasowa.Nie jest to juz w opinii Blumera odpowiednia analiza społeczenstwa współczesnego. Blumer poddajew watpliwosc teze, iz moda potrzebuje konkretnego typu społeczenstwa (klasowego), w którym bedziesie rozwijac. Równiez prestiz nie stanowi najwyzszej wartosci wyznaczajacej kierunki mody. Obecnieinnowatorzy to niekoniecznie ludzie z wysokim prestizem. Wystarczy przywołac sylwetke blogerówmodowych, którzy nie legitymuja sie wysokim statusem, a pełnia funkcje liderów publicznej opinii modowej.

Nie sposób przecenic tu znaczenia udziału Herberta Blumera w pokazach mody na Fashion Week wParyzu w latach 60. To obserwacja przemysłu modowego od wewnatrz pozwoliła zrozumiec ten przemysł.Proces wyboru kolekcji odbywa sie zawsze w taki sam sposób: sa one zgłaszane do pokazów, a nastepniedokonywana jest selekcja przez organizatorów. Podczas Tygodni Mody nabywcy dokonuja wyboru napodstawie trendów w magazynach i znajomosci historii mody. Wyselekcjonowane kolekcje trafiaja do sklepówi konsumentów. Wspólny swiat tworzony poprzez czytanie tych samych pism o modzie2 i funkcjonowaniena rynku mody generuje podobne opinie i oceny. W XXI wieku juz nie jest to tak oczywiste. Mamy bowiemdo czynienia z polifonicznoscia stylów oraz mnogoscia magazynów o modzie, równiez tych alternatywnych.

Powyzsze rozwazania Blumera przygotowuja grunt pod kolejna koncepcje mody: kolektywna selekcje,która we spółczesnym swiecie zastapiła róznicowanie klasowe Simmla. Oznacza to, ze ludzie róznych klaspodazaja za moda nie dlatego, ze stanowi ona odróznienie statusowe, prestiz elity, ale dlatego, ze cos jest„modne”. A moda umiera nie dlatego, ze elita zdecydowała o zdyskredytowaniu trendu, ale dlatego, abyzrobic miejsce nowej tendencji. O zmianie decyduje w teorii Blumera kolektywny gust. Proces kolektywnejselekcji polega na wyborze pomiedzy stylami i projektami tych, które odpowiadaja zmieniajacym sie gustomi smakom modowym (innowatorzy, liderzy, blogerzy, konsumenci mody sa czescia kolektywnego procesu, aprzez to sa wrazliwi na zmiany w gustach i stylach).

Pomimo ze Blumer propaguje teze, iz moda powinna stanowic centralna pozycje w kształtowaniu spo-łecznego porzadku w nowoczesnym typie społeczenstwa, nie lekcewazy zagrozen zwiazanych z postepujacademokratyzacja mody we współczesnym swiecie. Badacz ostrzega przed zjawiskiem tzw. wiezy Babel. Wczasie, kiedy powstał artykuł (1969r.), odbywały sie tylko cztery Tygodnie Mody na swiecie (w NowymYorku, Mediolanie, Paryzu i Londynie). Obecnie kazde wieksze miasto aspiruje do organizacji własnegoFashion Week.

Czerpiac przyjemnosc z szukania przykładów na potwierdzenie (badz obalenie) koncepcji przedsta-wionych w antologii, zachecam do tego, aby do tomu czwartego: The Twentieth Cetury to Today „wchodzic”przez poprzednie tomy, które równiez warte sa uwaznego przeczytania. Antologia jest zródłem wiedzy nietylko dla badaczy z kregu nauk humanistycznych, lecz równiez stanowi skarbnice wzorów dla projektantów,kuratorów wystaw, dealerów sztuki oraz ludzi zaangazowanych w przemysł modowy. Moda bowiem jest tupotraktowana wieloaspektowo – historycznie, geograficznie, ekonomicznie, socjologicznie. To lektura obo-wiazkowa dla teoretyków mody i kazdego zainteresowanego mechanizmami machiny modowej. Rozbudzaapetyt na kolejne teksty z dziedziny socjologii mody, a co wiecej udowadnia, ze studiowanie teorii mody jestzajeciem równie waznym dla zrozumienia mechanizmów społecznych, jak analiza konfliktów grupowych,zjawiska władzy w społeczenstwie czy procesów zmiany społecznej.

Redaktor Fashion: Critical and Primary Sources przefiltrowuje dyskurs teorii mody, dlatego tez w ksiazceczytelnik znajdzie teksty zarówno doswiadczonych klasyków, jak i poczatkujacych badaczy. Daje to mozliwoscskonfrontowania wielkich teorii mody z koncepcjami lokalnymi (np. wstep do monografii: The Functions ofFolk Costiume in Moravian Slovakia Petra Bogatyreva). Jednak w wyniku subiektywnego doboru artykułów

2 Najwazniejsze tytuły magazynów modowych wywierajace wpływ na nabywców i odbiorców kolekcji w latach 60.:„Woman” (załozony w 1890r.), „Vogue” (załozony w 1892r.), „Vanity Fair” (załozony w 1913r.), „Glamour” (załozone w1939r.) oraz „Elle” (załozone w 1945r.).

Page 96: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

Natalia Roś 96

przez Petra McNeila w zbiorze publikacji zabrakło kilku kluczowych teorii mody XX wieku (miedzy innymifrancuskiego socjologa Gillesa Lipvetskiego oraz niemieckiego socjologia René Königa).

Spotkanie z wielowatkowym dyskursem w tej antologii staje sie niestety niepełne, gdy czytelnik próbujezanalizowac je pod katem aktualnosci kierunków rozwoju teorii mody. Zbiór publikacji wydany w roku 2009powinien zawierac chocby krótkie omówienie tendencji XXI wieku, miedzy innymi: Slow/Fast Fashion, EcoFashion, Low Couture, zwiazków mody z religia czy chocby teorii dunskiego socjologa Henrika Vejlgaardadotyczaca anatomii mody i mozliwosci przewidywania trendów. Nalezy miec wiec nadzieje, ze Fashion:Critical and Primary Sources juz wkrótce wsparte zostana kolejna publikacja, kontynuujaca i rozwijajacaporuszana w poszczególnych artykułach tematyke.

Recenzje pozostaje tylko zakonczyc dołaczeniem sie do zaproszenia Herberta Blumera skierowanego dosocjologów, aby traktowac mode powaznie i podejmowac sie jej wieloaspektowych badan. Gdyz twierdzenie,iz moda nie ma swojej obiektywnej prawdy – bo trudno jest przewidziec, co bedzie modne w nastepnymsezonie – wcale nie oznacza, ze moda musi byc oceniania zle. Nie nalezy na nia równiez spogladac zwyzszoscia, widzac w niej jedynie forme wyrafinowanego zniewolenia, w którym co sezon zmuszanijestesmy do kupowania rzeczy zbednych. Niewatpliwie moda przemawia do wyobrazni, budzi ciekawosc,czasem nostalgie, a czesto zdziwienie. Jest zwiazana nie tylko z wygladem ludzi, z ich statusem społecznym,ale równiez wpływa na ich sposób poruszania sie, wyrazania swojej tozsamosci. Od wieków szukano wmodzie zaspokojenia rozmaitych potrzeb zarówno ciała, jak i ducha, czyniac z niej zwierciadło historii,zmieniajacych sie obyczajów i niezmiennej checi podobania sie, co w lapidarny sposób ujał Oskar Wilde,mówiac, ze „historia sukienki mogłaby byc historia ludzkiego umysłu”.

Literatura

Jones Sue Jenkyn. 2007. Moda. Projektowanie. Warszawa: Wydawnictwo Arkady.

Szlendak, Tomasz, Pietrowicz, Krzysztof (red.). 2007. Rozkoszna zaraza. O rzadach mody i kulturze konsumpcji.Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.

Page 97: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

SPRAWOZDANIA

Page 98: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 98-99

Religia i Kosciół w swiadomosci trzech pokolenkatolików w Polsce. Kontynuacja czy zmiana nastawienia.

Poznan, 11 kwietnia 2013 r.

W dniu 11 kwietnia 2013 r. w Poznaniu odbyła sie IV Ogólnopolska Konferencja Naukowa zorganizowanaprzez Zakład Historii Socjologii Instytutu Socjologii UAM pod tytułem „Religia i Kosciół w swiadomoscitrzech pokolen katolików w Polsce. Kontynuacja czy zmiana nastawienia.”

Osoba odpowiedzialna za zorganizowanie konferencji był prof. dr hab. Józef Baniak. Spotkanie niniejszemiało charakter kameralny, poniewaz skupiało tylko 10 prelegentów, jednakze poruszane kwestie byłyniezwykle interesujace i równoczesnie istotne. Konferencja została podzielona na trzy sesje tematyczne,w ramach których prezentowane referaty koncentrowały sie na tym samym temacie głównym. W Sesji I,zatytułowanej: „Uwarunkowania religijnosci dzieci i młodziezy szkolnej”, której przewodniczył prof. UAMdr hab. Dominik Kubicki, wygłoszone zostały nastepujace referaty:

„Stan wiedzy uczniów szkół ponad-gimnazjalnych województwa lubelskiego na temat swietosci” wygło-szony przez dr Ewe Miszczak z UMCS w Lublinie, „Religijnosc dzieci w wieku szkolnym w swietle wynikówbadan naukowych” przedstawiony przez mgra Bartosza Jamniaka z UAM w Poznaniu, „Wpływ stylu zyciana religijnosc młodziezy”, który zaprezentował mgr Remigiusz Szauer z UAM w Poznaniu.

Sesja II, której równiez przewodniczył prof. Dominik Kubicki, zatytułowana „Czynniki zmian w religijno-sci dwóch pokolen katolików, zawierała cztery referaty: „Rytuały religijne w swiadomosci dwóch pokolen– młodziezy u progu dorosłosci i jej rodziców” wygłoszony przez dr Marie Sroczynska z UJK w Kielcach,„Konflikt pokolen czy współdziałanie? Na przykładzie słuchaczy Radia Maryja”, który zaprezentowałdr Wojciech Muszynski z UW-M w Olsztynie, „Nowe media jako czynnik kształtujacy przemiany zyciareligijnego młodych”, przedstawiony przez mgr Aleksandre Kizewska z UAM w Poznaniu oraz „Lednicajako jedna z form ewangelizacji młodziezy”, który wygłosiła dr Emilia Zimnica-Kuzioła w UŁ w Łodzi.

Sesji III, zatytułowanej: „Kulturowe uwarunkowania religijnosci katolików”, przewodniczył prof. drhab. Józef Baniak. W sesji tej znalazły sie trzy prelekcje, z których pierwsza pod tytułem: „Na ilewyznacznikiem postmodernizmu jako sytuacji duchowej Zachodu europejskiego pozostaje zwrot od VeritasPrima do koncepcji prawdy ewolucyjnej?” wygłosił prof. UAM dr hab. Dominik Kubicki. Jako druga miałamiejsce prezentacja dra Leszka Gajosa z WSPiA w Rzeszowie zatytułowana „Rola wartosci religijnych wkształtowaniu tozsamosci mieszkanców wiejskich parafii na Podkarpaciu”.

Jako ostatni wystapił prelegent niezrzeszony mgr Władysław Kaminski z Taufkirchen w Niemczechz obszernym referatem pt. „Religijnosc i postawy wobec Koscioła katolickiego w Niemczech w obliczuprzemian dostepu do zasobów materialnych i społecznych. Aktualny stan badan.” Ostatni referat byłszczególny, poniewaz został przygotowany i wygłoszony przez osobe nie zwiazana zawodowo z badaniaminaukowymi, natomiast korzystajaca z doswiadczenia pracy w róznorodnych instytucjach koscielnych w

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 99: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

99 Ewa Miszczak

Niemczech oraz posiłkujaca sie dostepnymi materiałami zastanymi, publikacjami i dokumentami Kosciołakatolickiego.

Ewa MiszczakUniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 100: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

KONTEKSTY SPOŁECZNE 2013 • Tom I (2) • 100-101

Współczesne dylematy funkcjonowania i rozwojuprzedsiebiorstw – teoria i praktyka

Sopot, 26 kwietnia 2013 r.

W dniu 26 kwietnia 2013 roku w Sopocie odbyła sie ogólnopolska konferencja młodych naukowcówpt.: Współczesne dylematy funkcjonowania i rozwoju przedsiebiorstw – teoria i praktyka. Konferencja zostałazorganizowana po raz czwarty przez Wydział Zarzadzania Uniwersytetu Gdanskiego oraz KNEPO BusinessClub, funkcjonujacy przy Katedrze Ekonomiki Przedsiebiorstw na Wydziale Zarzadzania UniwersytetuGdanskiego. Patronat honorowy nad konferencja objał Prezydent Miasta Sopot.

Problematyka konferencji obejmowała zagadnienia z zakresu funkcjonowania przedsiebiorstw i przedsie-biorczosci, w tym konkurencyjnosci firm, wpływu globalizacji na rozwój przedsiebiorczosci i sytuacje sektoraMSP w Polsce i UE, wirtualizacji zycia i e-biznesu, optymalizacji procesów gospodarczych, roznych aspektówzarzadzania (m.in.: wiedza, zasobami ludzkimi) oraz innowacyjnosci w gospodarce.

Konferencja cieszyła sie duzym zainteresowaniem srodowiska naukowego. W obradach uczestniczylinaukowcy z kilkudziesieciu osrodków naukowo-badawczych w Polsce. W sumie na konferencje zgłoszonoblisko 180 referatów, które zostały opublikowane w czasopismie „Zarzadzanie i Finanse” („Journal ofManagement and Finance”) przed konferencja i wreczone uczestnikom wraz z pozostałymi materiałamikonferencyjnymi.

Uczestników konferencji powitał dr Paweł Antonowicz – organizator konferencji oraz dziekan WydziałuZarzadzania UG prof. dr hab. Jerzy Bielinski, który rozpoczał obrady w sesjach plenarnych. W ramachkonferencji zaplanowano 5 sesji plenarnych poswieconych zagadnieniom upadłosci firm, przedsiebiorczosci,innowacyjnosci i społecznym aspektom zarzadzania w firmie. Organizatorzy konferencji zaproponowaliuczestnikom innowacyjna forme debaty polegajaca na interaktywnosci i dialogu. Zamiast standardowejformy – wczesniej przygotowanej prezentacji – panelisci przedstawiali wnioski ze swoich badan i analiz, anastepnie prowadzona była dyskusja pomiedzy panelistami i pozostałymi uczestnikami

Pierwsza sesja plenarna – poswiecona problematyce upadłosci przedsiebiorstw oraz finansom i ryzykuw działalnosci gospodarczej – koncentrowała sie na analizie konkretnych przypadków upadłosci przedsie-biorstw, analizie sytuacji finansowej (wskaznikach i modelach zagrozenia upadłoscia) oraz ryzykach, jakiewystepuja w działalnosci firm.

W kolejnej sesji, obejmujacej tematyke analiz sektorowych, wystapienia poswiecone były róznym aspek-tom otoczenia funkcjonowania przedsiebiorstw. Zaprezentowane referaty dotyczyły idei koopetycji, zarza-dzania informatyzacja w firmie, roli private equity w finansowaniu firm w poczatkowych fazach rozwoju,rozwoju sektora gier komputerowych oraz społecznych aspektów działalnosci firm rodzinnych. Zagadnieniazwiazane z rozwojem regionalnym i rozwojem przedsiebiorczosci były przedmiotem trzeciej sesji plenarnej.Uczestnicy prezentowali nowe, ale coraz popularniejsze inicjatywy, których głównym celem jest wzrost

ISSN 2300-6277; http://kontekstyspoleczne.umcs.lublin.plc� 2013 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 101: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...

101 Współczesne dylematy funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorstw

konkurencyjnosc i innowacyjnosci firm. Problematyka prezentowanych referatów dotyczyła uwarunkowanrozwoju i działalnosci klastrów, znaczenia innowacji w rozwoju firm oraz powstawania grup producenckichjako formy przedsiebiorczosci w rolnictwie.

W czwartej sesji plenarnej – poswieconej zagadnieniom innowacyjnosci firm w dobie globalizacji –uczestnicy zaprezentowali referaty na temat wpływu globalizacji na zmiany w przedsiebiorstwach, bariertransferu technologii, internetowego systemu wspomagania zarzadzania oraz idei współkonsumowania jakoodpowiedzi na wszechobecna nadkonsumpcje.

Ostatnia sesja obejmowała kwestie zwiazane ze społecznymi aspektami zarzadzania w przedsiebiorstwie.W prezentowanych wystapieniach zwrócono uwage na znaczenie rozwoju kompetencji, ochrone prawczłowieka w dobie rozwoju korporacji transnarodowych, system szkolen i wynagrodzen oraz restrukturyzacjezatrudnienia w firmach. Ponadto wskazano na znaczenie kształcenia zawodowego dla potrzeb rynku pracyoraz oczekiwania studentów wobec przyszłego rynku pracy.

Konferencja w Sopocie była owocnym spotkaniem naukowców, na którym została poruszona nie tylkoproblematyka dotyczaca działalnosci przedsiebiorstw, ale takze szerokiego ich otoczenia, które warunkujesytuacje i pozycje firm na rynku, w tym aspekty społeczne, problem globalizacji, powiazania sektora nauki zbiznesem czy tez rynek pracy.

Elzbieta SzulUniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Page 102: KONTEKSTY SPO - Czasopismo naukowekontekstyspoleczne.umcs.lublin.pl/wp-content/uploads/2013/12/... · ... Wielka Brytania); ... z 10 ha zyje 5 osób, a powinno co najwy˙zej 2), ...