Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

16
Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego Radoslaw Kuzyk 9 listopada 2016 Streszczenie Przygotowania do reformy UE trwaly od zakończenia Konferencji Międzyrządowej z 1996 r., a punktem wyjścia kolejnych negocjacji byly problemy pozostawione do rozwią- zania w Traktacie Amsterdamskim. Naczelnym tematem spotkania przywódców państw w 2000 r. bylo rozgraniczenie kompetencji wspólnotowych i państw czlonkowskich oraz przygotowanie instytucji unijnych do akcesji nowych państw. W pracy w sposób ogólny prześledzono poszczególne fazy rokowań, poruszane tam problemy i punkty sporne, aż do momentu podpisania Traktatu i jego recepcji w polskim parlamencie. 1 Znaczenie negocjacji i ich rozpoczęcie Problem reform instytucji pojawil się wraz z ewolucją Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i powolaniem, po podpisaniu w 1992 r. traktatu z Maastricht, Unii Europejskiej. Daje to wy- raz gradualistycznemu przejmowaniu kompetencji suwerennych państw czlonkowskich, metodą żmudnych negocjacji i tworzenia krok po kroku faktów dokonanych, objętych prawodawstwem unijnym 1 . Decyzję o konieczności zmiany funkcjonowania Unii podjęto już w Maastricht, czego efektem bylo zwolanie w 1996 r. Konferencji Międzyrządowej i reformy przyjęte w Traktacie Amsterdamskim. Jednakże z braku czasu, glębsze przeobrażenia odsunięto w czasie, zapowia- dając ich wprowadzenie w przededniu kolejnego poszerzenia, czyniąc z nich warunek przyjęcia nowych państw do Wspólnoty 2 . Szczyt Rady Europejskiej w Helsinkach w grudniu 1999 r. zadecydowal o rozpoczęciu w lutym następnego roku kolejnej Konferencji Międzyrządowej, dla wypracowania podstaw insty- 1 Kazimierz Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. W: Reformowanie Unii Europejskiej. Red. Ka- zimierz Kik. Kielce, 2002. S. 9. 2 Idem. S. 10. 1

Transcript of Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Page 1: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Konferencja MiędzyrządowaUnii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu

Nicejskiego

Radosław Kuzyk

9 listopada 2016

Streszczenie

Przygotowania do reformy UE trwały od zakończenia Konferencji Międzyrządowej z1996 r., a punktem wyjścia kolejnych negocjacji były problemy pozostawione do rozwią-zania w Traktacie Amsterdamskim. Naczelnym tematem spotkania przywódców państww 2000 r. było rozgraniczenie kompetencji wspólnotowych i państw członkowskich orazprzygotowanie instytucji unijnych do akcesji nowych państw. W pracy w sposób ogólnyprześledzono poszczególne fazy rokowań, poruszane tam problemy i punkty sporne, aż domomentu podpisania Traktatu i jego recepcji w polskim parlamencie.

1 Znaczenie negocjacji i ich rozpoczęcie

Problem reform instytucji pojawił się wraz z ewolucją Europejskiej Wspólnoty Gospodarczeji powołaniem, po podpisaniu w 1992 r. traktatu z Maastricht, Unii Europejskiej. Daje to wy-raz gradualistycznemu przejmowaniu kompetencji suwerennych państw członkowskich, metodążmudnych negocjacji i tworzenia krok po kroku faktów dokonanych, objętych prawodawstwemunijnym1. Decyzję o konieczności zmiany funkcjonowania Unii podjęto już w Maastricht, czegoefektem było zwołanie w 1996 r. Konferencji Międzyrządowej i reformy przyjęte w TraktacieAmsterdamskim. Jednakże z braku czasu, głębsze przeobrażenia odsunięto w czasie, zapowia-dając ich wprowadzenie w przededniu kolejnego poszerzenia, czyniąc z nich warunek przyjęcianowych państw do Wspólnoty2.

Szczyt Rady Europejskiej w Helsinkach w grudniu 1999 r. zadecydował o rozpoczęciu wlutym następnego roku kolejnej Konferencji Międzyrządowej, dla wypracowania podstaw insty-

1Kazimierz Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. W: Reformowanie Unii Europejskiej. Red. Ka-zimierz Kik. Kielce, 2002. S. 9.

2Idem. S. 10.

1

Page 2: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

tucjonalnych, umożliwiających wprowadzenie do Unii nowych państw. Zwieńczeniem negocjacjibyło przyjęcie Traktatu Nicejskiego3.

Początek obrad Konferencji Międzyrządowej przypadł na okres przewodnictwa portugal-skiego w Unii, dlatego jednym z priorytetów tej prezydencji było osiągnięcie postępu w sprawiereformy instytucjonalnej dla przyjęcia nowych członków. Przed oficjalnym rozpoczęciem spo-tkania, portugalski minister spraw zagranicznych zwrócił się również do państw kandydującycho przekazanie ich stanowisk odnośnie agendy4. Konferencja została oficjalnie zainaugurowana14 lutego 2000 r. Obrady na szczeblu ministerialnym i przedstawicieli rządów odbywały sięzazwyczaj w dwudniowych odstępach5.

2 Faza diagnostyczna negocjacji

Problemem jaki postawiły przed sobą państwa członkowskie była reforma instytucji unijnych,w celu przystosowania Wspólnoty do akcesji nowych państw. Więcej: przyjęcie nowych człon-ków uzależniono od takiej zmiany działania organów unii, by całość była zdolna podejmowaćwiążące decyzje po rozszerzeniu6. Reformy miały dotyczyć funkcjonowania naczelnych insty-tucji: Komisji Europejskiej, Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, oraz zmianw sposobie głosowania większością kwalifikowaną. Inne modyfikacje wprowadzane do Traktatuodnosiły się do tzw. wzmocnionej współpracy7.

Przyczyną rozpoczęcia rokowań były też wnioski niektórych państw UE z prac nad Trak-tatem Amsterdamskim. Francja, Belgia i Włochy doszły wówczas do wniosku, na podstawiewyników Konferencji Międzyrządowej, że Traktat nie realizuje zamierzeń określonych na po-siedzeniu Rady Europejskiej w Madrycie. Największym z niedociągnięć był brak postępu nadrodze do wzmocnienia instytucji unijnych. Uznano wówczas, że zwiększenie ich efektywnościjest warunkiem zakończenia pierwszych negocjacji akcesyjnych8.

Warunkiem rozpoczęcia procesu negocjacji, zakończonego przyjęciem Traktatu, była wspo-mniana już potrzeba ponownego uregulowania struktury instytucjonalnej UE. Stronami nego-cjującymi były państwa członkowskie Unii, zdecydowane wdrażać reformę. Główna oś niezgo-dy między poszczególnymi krajami członkowskimi ujawniła się w dążeniu większych państw

3Idem.Priorytety prezydencji fińskiej (1 lipca – 31 grudnia 1999 r.) W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wy-brane dokumenty.Posiedzenie Rady Europejskiej w Helsinkach. 10-11 grudnia 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002.Wybrane dokumenty.

4Anna Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego.W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza.Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 23.Maziarz, Ewa. Pochylczuk, Anna. Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej wobec wzmocnionej współpracy w UniiEuropejskiej. Głos w dyskusji. „Polski Przegląd Dyplomatyczny” 2001, t. 1, nr 2 (2). S. 150, przyp. 17.

5A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 24.K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 10.

6Stanisław Parzymies. Reformy instytucjonalne Unii Europejskiej w Traktacie z Nicei. „Sprawy Międzynaro-dowe” 2000, nr. 4, s. 25.Andrzej Podraza. [Tekst wstępu]. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001].

S. 5.7S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 5.8S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 6.

2

Page 3: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

do poprawy efektywności funkcjonowania Unii, kosztem zmniejszenia wpływu państw małychna procesy decyzyjne. Pod tym względem ujawnił się pewien brak porozumienia między róż-nymi kategoriami państw co do charakteru integracji i pożądanego stopnia jej pogłębienia.Kraje mniejsze zarzucały większym wręcz dążenie do hegemonii w ramach Wspólnoty. Jednak-że wszyscy uczestnicy negocjacji byli zainteresowani rozwojem Zjednoczonej Europy, równieżprzyjęciem nowych członków – który to proces siłą rzeczy wymagał głębszych reform instytu-cjonalnych.

Naczelnym celem negocjacji było wynalezienie takiego sposobu podejmowania decyzji, któryw poszerzonej Unii dawałby jej rozstrzygnięciom atrybut legalności i podtrzymywał politycznepoparcie państw dla działań tejże – kraje członkowskie muszą identyfikować się z organiza-cją, której są częścią. Główną zaś myślą Konferencji w odniesieniu do sposobu reformowaniainstytucji miało być rozgraniczenie zakresu kompetencji: między władzami narodowymi, wspól-notowymi i regionalnymi9.

Za uboczny efekt negocjacji można uznać wyzwolenie ogólnoeuropejskiej debaty nad przy-szłym kształtem Unii i charakterem samej integracji. W jej ramach próbuje się wciąż odpo-wiedzieć m.in. na pytania o kształt Wspólnoty: jako federacji czy alternatywnie – związkusuwerennych państw narodowych10.

Wydaje się, że metody dochodzenia do celów Traktatu były dwojakie: z jednej strony pań-stwa dążyły do rozszerzenia porozumienia osiągniętego w negocjacjach Traktatu Amsterdam-skiego (m.in. wobec uznania za niewystarczające dotychczasowych reform instytucji unijnychi chęci zdywersyfikowania wpływu poszczególnych państw na procesy decyzyjne); z drugiej –było to porozumienie redystrybucyjne, mające na celu ustalenie podziału głosów w poszerzonejUnii, co stało się też kwestią rokowań nad poszerzeniem listy spraw głosowanych większościąkwalifikowanąwalifikowaną11.

Za charakterem redystrybucyjnym negocjacji nicejskich może przemawiać postrzeganie ce-lu redefinicji metody przeliczania głosów w Radzie UE: dążenie dużych państw do uzyskaniaprzewagi adekwatnej do ich rozmiarów demograficznych, co jednak się nie powiodło wskuteksprzeciwu państw małych12.

Wymóg jednomyślności w głosowaniach, według powszechnych w 2000 r. opinii, mógł za-blokować w poszerzonej Unii zdolność podejmowania decyzji w kluczowych dziedzinach działal-ności. Wskazywał na to m.in. raport prezydencji portugalskiej. Wśród uczestników KonferencjiMiędzyrządowej w 2000 roku istniał consensus co do potrzeby rozszerzenia głosowania na za-sadzie większości kwalifikowanej, ale ograniczał się on do stwierdzenia, że głosowane tą metodąmają być tylko te sprawy, które przynależą do dziedziny wyłącznej kompetencji Unii13.

9S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 11.K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 10.

10A. Podraza. [Tekst wstępu]. Op. cit. S. 6.11S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 6.12Grażyna Bernatowicz. Wprowadzenie do dyskusji panelowej. W: Traktat z Nicei: wnioski dla Polski. War-

szawa, 2001. S. 20.13Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: Spo-

tkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.

3

Page 4: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Jak wspomniano wcześniej, a co przed przejściem do kolejnej części warto powtórzyć: po-stanowienie o zwołaniu kolejnej konferencji międzyrządowej zapadło już w czasie prac nadTraktatem Amsterdamskim. Przybliżoną datę ustalono na spotkaniu Rady Europejskiej w Ko-lonii (3-4 VI 1999 r.) i przyjętych tam Wnioskach Prezydencji – na początek 2000 r. Wyrażonoteż wolę zakończenia Konferencji do końca 2000 roku i uzgodnienia poprawek do traktatów.Ostatecznie, Konferencja rozpoczęła się 14 II 2000 r. i trwała do 12 XII 2000 r.14

Agenda negocjacji

Reforma unijnych instytucji odbywa się zazwyczaj w trzech etapach: pierwszy z nich jest po-święcony ustaleniu jej zakresu i sformułowaniu agendy Konferencji Międzyrządowej (tym razemetap ten rozpoczął się podczas Rady Europejskiej w Kolonii, a zakończył na szczycie Rady Eu-ropejskiej w Santa Maria da Feira), drugi – to zasadnicze negocjacje, wreszcie trzeci, najkrótszy,to etap podejmowania decyzji15.

W związku z planowanym zwołaniem Konferencji Międzyrządowej, przewodniczący Komi-sji Europejskiej Prodi powołał 1 września 1999 r. trzyosobową Grupę Mędrców (określaną teżjako Grupa Refleksyjna) – grono o charakterze eksperckim, którego zadaniem było rozważeniezakresu agendy. W jej skład weszli: były premier Belgii, Jean-Luc Dehaene; były prezydentRFN Richard von Weizsäker oraz Lord David Simon of Highbury, były przewodniczący Ra-dy Nadzorczej British Petroleum i były minister stanu ds. handlu i konkurencji w Europiew brytyjskim Departamencie Handlu i Przemysłu. Od grupy oczekiwano skonkretyzowania iograniczenia projektu agendy przedstawionego w Kolonii. Raport opracowany pod kierunkiemJ.-L. Dehaene’a i opublikowany 18 października 1999 r. mimo braku wiążącego dla instytucjiWspólnot charakteru, miał stanowić punkt wyjścia do rozpoczęcia negocjacji, co potwierdzonopodczas debaty w Parlamencie Europejskim 27 października 1999 r.16

W pełniejszej formie agenda Konferencji została określona w Konkluzjach Prezydencji (fiń-skiej), przyjętych przez Radę Europejską w grudniu 1999 w Helsinkach. Stwierdzono tam, żecelem Konferencji ma być rozwiązanie problemów, które pozostawiono otwarte w Amsterdamie,a które wymagają zakończenia przed kolejnym rozszerzeniem. Podstawowe zagadnienia okre-ślone w agendzie (the basic agenda) to w następującej kolejności: skład Komisji Europejskiej,nowy podział głosów ważonych w Radzie UE oraz zwiększenie obszarów, w których podejmowa-nie decyzji następowałoby w drodze głosowania większością kwalifikowaną. Niejako niezależnie

14Cezary Mik. Wzmocniona współpraca w świetle nicejskiej reformy Unii Europejskiej. Polski punkt widzenia.W: Traktat z Nicei. Wnioski dla Polski. S. 41.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 18.Posiedzenie Rady Europejskiej w Kolonii. 3-4 czerwca 1999. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wy-brane dokumenty.

15W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . W: Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 14.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 22; 24.Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20 czerwca 2000 r. W: SpotkaniaRady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.Posiedzenie Rady Europejskiej w Kolonii. 3-4 czerwca 1999 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002.Wybrane dokumenty.

16A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 19; 21-22.Andrzej Dumała. Reformy instytucjonalne w Traktacie Nicejskim. W: Traktat Nicejski. Op. cit. S. 102.

4

Page 5: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

zaznaczono, że Konferencja powinna zająć się „innymi koniecznymi zmianami traktatów, doty-czącymi instytucji europejskich, w związku z powyższymi problemami oraz realizacją Traktatuz Amsterdamu”. Dodatkowe klauzule zawarte w Konkluzjach umożliwiały dalsze poszerzenieagendy o ewentualne zmiany w traktatach, których wprowadzenie mogłoby okazać się koniecz-ne w związku z rozwojem współpracy w ramach Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeń-stwa. Dołączono też ogólną klauzulę, która upoważniała państwo sprawujące prezydencję do„proponowania innych dodatkowych problemów, które należy zawrzeć w agendzie”. Z ostatniejkategorii, u progu Konferencji wymieniano m.in. modyfikację formuły ściślejszej współpracy,uproszczenie postanowień traktatów, ustanowienie nowego podziału kompetencji między UE apaństwami członkowskimi, nadanie UE podmiotowości prawnomiędzynarodowej, powołanie in-stytucji prokuratora europejskiego do ścigania korupcji w ramach UE, konkretyzacja idei „aktulegislacyjnego” etc17.

Decyzję o włączeniu do agendy Konferencji problematyki wzmocnionej współpracy wywo-łało berlińskie przemówienie ministra spraw zagranicznych RFN Joschki Fischera „Od związkupaństw do federacji – rozważania na temat finalizowania integracji europejskiej”, wygłoszone wmaju 2000 r. na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie, czym sprowokował refleksje na tematprzyszłości Unii. Według W. Bartoszewskiego, debata zorganizowana na forum Konferencji Eu-ropejskiej 22 listopada 2000 r. przez prezydencję francuską miała wykazać, że kandydaci dorozszerzenia nie obawiają się wzmocnionej współpracy – pod warunkiem, że nie będzie onaprowadziła do kategoryzacji wśród państw członkowskich18.

Przedmiotem dyskusji na konferencji miały być dwie grupy artykułów Traktatu o UE. Dopierwszej prezydencja portugalska zaliczyła 39 postanowień Traktatu, odrzucając pogląd, żegłosowanie na zasadzie większości kwalifikowanej powinno być generalną regułą przy podej-mowaniu decyzji w Radzie UE (co postulowała Grupa Refleksyjna, i według której powinnoono dotyczyć również spraw z II i III filaru UE). Druga grupa artykułów obejmowała postano-wienia dotyczące systemu podatkowego, polityki socjalnej, ochrony środowiska, zewnętrznychstosunków gospodarczych, udziału UE w pracach Światowej Organizacji Handlu. Kryteriumrozróżnienia była gotowość lub jej brak do przekazania instytucjom Unii większych niż do-tąd kompetencji w zakresie wykonywania suwerenności19. Prezydencja portugalska i francuska

17J. Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. W: Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 29-30.S. Parzymies. Reformy . . . S. 6.Pełna lista problemów agendy: Presidency Report to the Feira European Council. Brussels, 14 June 2000.

CONFER 4750/00 (aneks 7.3.) Cyt. za: J. Barcz. Traktat z Nicei . . . Op. cit. S. 30, przypis nr. 10.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . Op. cit. S. 19; 21-22.

K. Kik. Reforma instytucjonalna. . . Op. cit. S. 11.A. Dumała. Reformy instytucjonalne. . . Op. cit. S. 101-102.

18W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . Op. cit. S. 12.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 28-29.K. Kik. Reforma instytucjonalna. . . Op. cit. S. 11.E. Maziarz, A. Pochylczuk. Stanowisko. . . Op. cit. S. 144.Por. Joschka Fischer. Quo vadis, Europo? : (Wykład ministra spraw zagranicznych Niemiec Joschki Fishchera„Od związku państw do federacji – rozważania na temat finalizacji integracji europejskiej”). W: O przyszłościEuropy. Głosy polityków. Warszawa, 2000. S. 27-36.Polemika: Hubert Verdine. Odpowiedź Joschce Fischerowi. Idem. S. 37-40. Oraz: Jan Kavan. Nowa kuszącawizja. Idem. S. 41-42.

19S. Parzymies. Reformy. . . S. 15-16.5

Page 6: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

zadecydowały, że należy skoncentrować się na głównych zadaniach, postawionych przed Konfe-rencją. W związku z tym, na nieformalnym spotkaniu Rady Europejskiej w Biarritz (13 – 14 X2000 r.), ze zgłoszonych dodatkowych punktów, do agendy zdecydowano się włączyć tylko dwa:nowelizację art. 7 Traktatu o UE i zmianę formuły ściślejszej współpracy. Jedynie kandydują-ca Rumunia zajęła odosobnione stanowisko, wnioskując o włączenie do programu Konferencjidodatkowych spraw. Podejście takie zostało podyktowane w pierwszym rzędzie koniecznościązachowania dobrego tempa prac Konferencji. Po drugie: państwa kandydujące (poza wspomnia-ną Rumunią) zgłaszały postulat, aby pozostałe (poza reformą instytucji UE) istotne zagadnieniabyły negocjowane po uzyskaniu przez nie członkostwa. Stanowisko to poparła również stronapolska20.

Na taki a nie inny kształt dokumentu wpływ wywarła konieczność znaczących przekształceńinstytucjonalnych (wskutek małej efektywności dotychczasowych rozwiązań), dezaktualizacjaprzyjętego w Amsterdamie postulatu reformy dwustopniowej, zakładającej ograniczone zmianyrok przed najbliższym poszerzeniem i drugi, kompleksowy etap – rok przed przekroczeniemliczby 20 państw członkowskich. Wynikło to stąd, że już przy pierwszym podejściu liczba tamogła przekroczyć 20 państw, a gdyby nie nastąpiło to od razu, dzieliłby te stadia zbyt krótkiodstęp21.

3 Faza prenegocjacyjna

Na spotkaniu Rady Europejskiej w Helsinkach postanowiono, że obrady Konferencji będą to-czyć się w ramach Rady do spraw Ogólnych – na szczeblu ministrów spraw zagranicznych iprzedstawicieli rządów państw członkowskich, z udziałem przedstawiciela Komisji Europejskieji dwóch obserwatorów Parlamentu Europejskiego. Rada Europejska, zbierająca się w czasieKonferencji 3 razy – w Lizbonie, Feira i Biarritz – była informowana o postępie prac. Obsługęadministracyjno-techniczną (między innymi tłumaczenia, stenogramy etc.) miał zapewnić Se-kretariat Generalny Rady. Stronami negocjacji stały się zatem zarówno państwa członkowskie,jak i Komisja Europejska i poniekąd frakcje Parlamentu Europejskiego22. Jednakże mimo za-łożonego uczestnictwa w rokowaniach przedstawicieli Komisji i Parlamentu, w ostatnich dwóchmiesiącach obrad ich udział uległ wyraźnej marginalizacji (podobnie jak reprezentowanych przeznich instytucji), co dobitnie wskazuje na rolę ustaleń organów międzyrządowych – Rady Eu-ropejskiej i Rady Unii – ponad tymi podejmowanymi przez poniekąd niezwiązane krajowymiinstrukcjami organy ponadnarodowe – Komisję i Parlament23.

A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 21.20J. Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. Idem. S. 30.

Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej PolitykiZagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 22; 25-26; 40.

21A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 20.22S. Parzymies. Reformy. . . s 6.

A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 22.K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej . . . Op. cit. S. 19.

23A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 30.

6

Page 7: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

W Negocjacjach nad Traktatem Nicejskim wystąpiło przeciwstawienie małych państw pań-stwom dużym (co określane jest jako „grupowe stanowiska” w ramach negocjacji), wobec czegochoćby uzgodnienia względem funkcjonowania Komisji Europejskiej były częściowe i pozosta-wione do rozwiązania w późniejszym czasie – choć państwa małe, zdecydowanie przeważającew gronie kandydatów, nie formułowały bardziej konkretnych propozycji, nawołując tylko do za-chowania równowagi między dwiema kategoriami krajów. Z polskiej perspektywy zwraca uwagęsprzeciw małych państw przede wszystkim wobec ograniczenia liczby Komisarzy – co w opiniipaństw dużych zapewniłoby efektywność funkcjonowania Komisji. Według tych drugich, zasadazgodnie z którą każde państwo posiada po jednym Komisarzu, przy możliwości wprowadzeniakategorii Komisarzy bez teki, ograniczyłaby zdolność funkcjonowania tej instytucji jako organuwykonawczego, a przekształciła go w ciało debatujące24.

W ostatniej fazie negocjacji, podczas szczytu w Nicei w czasie prezydencji francuskiej, ob-radom Rady Europejskiej przewodniczył prezydent Francji, Jacques Chirac. Rokowania miałydla niego wagę prestiżową, gdyż fiasko szczytu z dużym prawdopodobieństwem zaprzepaściłobyjego polityczne plany reelekcji w wyborach prezydenckich w 2002 r.Przyjęto formułę rokowań określoną aluzyjnie „konfesjonałem” – francuski przywódca 8. grudniaspotkał się z osobna z każdym z przewodniczących delegacji w celu poznania stanowisk poszcze-gólnych państw, które jednak – jak i ewentualna gotowość pozostałych liderów do ustępstw –miały pozostać do wyłącznej wiadomości gospodarzy25.

W całym okresie obrad widoczne było stanowisko przewodniczącego Komisji EuropejskiejRomano Prodiego, który jednak po podpisaniu Traktatu nie krył rozczarowania, że państwa niezdołały przezwyciężyć swoich partykularnych interesów narodowych i wynegocjowały porozu-mienie, będące zaledwie wspólnym mianownikiem dla bardzo zróżnicowanych dążeń: „W Niceipiętnaście państw, wszystkie skoncentrowane na swoich interesach narodowych, mogło osiągnąćporozumienie zaledwie co do traktatu niedoskonałego i niewystarczającego. Ponadto większośćrządów okazała się bardziej zaprzątnięta tym, aby zapewnić sobie możliwość blokowania przy-szłych działań Unii niż tym, aby stwarzać możliwość realizacji wspólnych interesów”26.

4 Faza negocjacji właściwych

Podczas prezydencji portugalskiej swoje stanowisko wobec Konferencji wyraziły – poza pań-stwami członkowskimi – również państwa kandydujące, odpowiadając na list ministra J. Gamy,oraz odnosząc się do problemów powiązanych z samą Konferencją, jak i wobec poszczególnychpunktów jej agendy. Państwa te powstrzymały się jednak od przedstawiania bardziej konkret-nych i jednoznacznych postulatów, zwłaszcza wobec spraw kontrowersyjnych, po pierwsze dlate-go, że agenda nie była jeszcze ostatecznie ustalona, jak też w obawie, że taka postawa mogłaby

24Parzymies. Reformy. . . s 6-9.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 25.

25A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 32.26A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 38. (W artykule cytowany fragment wywiadu z R. Prodim,

opublikowany w „Le Nouvel Observateur”, 25-31 stycznia 2001 r.).

7

Page 8: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

wywołać nieprzychylne stanowisko państw członkowskich uczestniczących w obradach a repre-zentujących odmienną orientację27. Polskie stanowisko wobec Konferencji w sposób ogólny wy-raził minister spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka, Bronisław Geremek, w odpowiedzina list swojego portugalskiego odpowiednika, Jaime Gamy. Bardziej szczegółowe postanowieniazostały zawarte w dokumencie „Konferencja Międzyrządowa 2000 — polski punkt widzenia”,który przedłożono 14 czerwca 2000 r.28

Ustalanie tematyki obrad miało raczej charakter dedukcyjny – przyjęto ogólne postanowie-nia dotyczące reformy naczelnych organów Unii, z zamiarem ich późniejszego rozwinięcia, orazokreślono przesłanki przyświecające takiemu podejściu, a raport Grupy Refleksyjnej (opra-cowany z inicjatywy przewodniczącego Komisji Romano Prodiego) posłużył tylko jako zbiórwskazówek dotyczących tych zmian.Polska prezentując swoje stanowisko podeszła do tych kwestii bardziej holistycznie i szczegółowo– wciąż opowiadając się za utrzymaniem jednomyślności w odniesieniu do „spraw o konstytu-tywnym charakterze” doprecyzowała, że w tym pojęciu należy zawrzeć także zmiany traktatów,problem rozszerzenia, ważniejsze nominacje i system środków własnych. Nasze propozycje mia-ły więc charakter bardziej empiryczny – konkretny i indukcyjny, domagając się już na tymetapie uproszczenia procedury współdecydowania, by zapobiec naruszeniu płynności procesulegislacyjnego29.

Z pierwotnych, ambitnych planów rozszerzenia zakresu decyzji podejmowanych na zasadziewiększości kwalifikowanej, wpierw ze wzgledu na sprzeciw Francji zasadę jednomyślności utrzy-mano w dziedzinach takich, jak: kultura, edukacja i ochrona zdrowia. Sprzeciw Wielkiej Brytaniii Irlandii uniemożliwił wyłączenie spod tej zasady spraw fiskalnych. Procedurę tą uzgodnionowobec funduszy strukturalnych, jednak z inicjatywy Hiszpanii (będącej największym ich bene-ficjentem), odsunięto w czasie moment wprowadzenia jej w życie na późniejszy czas. Mimo tychograniczeń, prezydent Chirac 12 grudnia 2000 r. w Parlamencie Europejskim mówił o postępiewe wdrażaniu metody głosowania większością kwalifikowaną w Radzie UE, nawet jeżeli nie byłto postęp dostateczny30.

Wobec rozdziału miejsc w Parlamencie Europejskim, na Konferencji rozpatrywano dwie me-tody ich dystrybucji po rozszerzeniu: według pierwszej, zakładano pozostawienie istniejącegosystemu i zmniejszenie ilości miejsc dla obecnych krajów członkowskich, przy ustaleniu mini-mum dla najsłabiej zaludnionych państw. Druga metoda, zaproponowana przez PE, zakładałaz góry przyznanie każdemu państwu czterech miejsc, a następnie rozdzielenie pozostałych (zmożliwych 700) proporcjonalnie do liczby ludności zamieszkałej na ich terytoriach.Ostateczny podział miejsc (dla Unii liczącej 27. członków i Parlamentu z 732. miejscami) dawał

27A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 24-25.28Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W: Rocznik Polskiej Polityki

Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 25.Jerzy Jaskiernia. Stosunek rządu i parlamentu polskiego do reform instytucjonalnych wprowadzonych przez trak-tat z Nicei. W: Reformowanie Unii Europejskiej : (W kręgu Traktatu Nicejskiego). Red. Kazimierz Kik. Kielce,2002. S. 32.

29A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 26-27.30S. Parzymies. Reformy. . . S. 18.

8

Page 9: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Niemcom 99 miejsc, wobec 72. dla pozostałych największych państw – Włoch, Francji i WielkiejBrytanii. Było to ich ustępstwo wobec Niemiec, w zamian za które kraj ten zgodził się odstąpićod żądania zróżnicowania głosów ważonych na podstawie liczby ludności w Radzie UE.Europosłowie zwracali przy tym uwagę, że w Nicei zwiększono tylko liczbę mandatów w Parla-mencie, nie zaś jego kompetencje decyzyjne31.

W czerwcu 2000 r. w Feira prezydencja portugalska przedstawiła Radzie Europejskiej raportw sprawie działania Konferencji. Według RE raport wskazywał na „znaczący postęp osiągnię-ty przez konferencję w rozpatrywaniu zmian, jakie należy wprowadzić w Traktacie, aby za-gwarantować, że po rozszerzeniu Unia Europejska w dalszym ciągu będzie posiadać właściwiefunkcjonujące, skuteczne oraz słuszne instytucje”32.

Przyjęte w czasie negocjacji rozwiązania co do głosowania w RUE przy pomocy większościpodwójnej należały do najbardziej kontrowersyjnych kwestii. Rozwiązania osiągnięte, satysfak-cjonujące dla Polski, przez Romano Prodiego, ówczesnego przewodniczącego Komisji Europej-skiej, określone zostały jako „ilościowo znaczne, natomiast jakościowo nieznaczące lub zerowe”i raczej mogące utrudniać niż ułatwiać podejmowanie decyzji.Miało się tak stać przez wymóg potrójnej zgodności: większości głosów ważonych, zgody ponad50% państw oraz 62% ludności. Inna była opinia prezydenta Francji J. Chiraca, który w wystą-pieniu w Parlamencie Europejskim stwierdził, że zarówno klauzula weryfikacji demograficznej,ani wymóg opowiedzenia się za decyzją większości państw nie ograniczą zdolności Rady dopodejmowania decyzji33.

W czasie negocjacji starano się znaleźć również rozwiązanie metody głosowania satysfakcjo-nujące dla Hiszpanii (którą miano opracować jeszcze w Traktacie Amsterdamskim), domagają-cej się takiego samego wpływu na decyzje zapadające w Radzie jak cztery największe państwaUnii34.

Negocjowane porozumienia wymagały ustalenia złożonego kompromisu między grupamipaństw, przede wszystkim w sprawie ustalenia podziału miejsc w Komisji Europejskiej i nowegopodziału głosów ważonych: małe państwa musiały dać się przekonać, że Komisja złożona z więcejniż 30 członków będzie niesprawna (chociaż większość państw uczestniczących w negocjacjachopowiedziała się za utrzymaniem zasady jedno państwo – jeden komisarz). Obawiano się wów-czas, że państwa mniejsze nie zrezygnują z posiadania w Komisji jednego stałego przedstawiciela(w wypadku konieczności ograniczenia ich liczby); państwa zaś największe nie zamierzały sięna to zgodzić – chyba, że miałoby to prowadzić do zmniejszenia znaczenia Komisji35.Z drugiej strony – na większych państwach wymuszono rezygnację z drugiego przedstawicielaw Komisji na rzecz nowego podziału głosów ważonych w Radzie UE. Przyjęty system miał

31S. Parzymies. Reformy. . . S. 18; 20-21.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 28.

32S. Parzymies. Reformy. . . S. 6.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 24.

33S. Parzymies. Reformy. . . S. 14.34S. Parzymies. Reformy. . . s. 11.35S. Parzymies. Reformy. . . S. 10.

A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 25.

9

Page 10: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

odzwierciedlać podwójny charakter Unii: zarówno jako związku państw, jak i narodów36.W czasie negocjacji wypracowano trzy warianty głosowania w Radzie UE: za pomocą większo-ści podwójnej zwykłej i dwie wersje za pomocą podwójnej większości ważonej. Ostatnia opcjadawała szczególne preferencje największym i najludniejszym państwom, stąd w przeważającejopinii jej przyjęcie mogłoby kwestionować legalność podejmowanych rozstrzygnięć37.

Stanowisko krajów obawiających się rozwoju metody wspólnotowej doprowadziło do ilo-ściowej raczej niż jakościowej zmiany metody głosowania. Kompromis w negocjacjach objąłkonieczność kompensaty politycznej dla państw, które rezygnują z »drugiego« komisarza, po-przez silniejsze powiązanie liczby głosów z potencjałem demograficznym państw członkowskich,utrzymanie nadmiernej w stosunku do wielkości populacji reprezentacji mniejszych państw,wzmocnienie demokratycznej legitymizacji procesu podejmowania decyzji większością kwali-fikowaną poprzez wprowadzenie, oprócz minimalnego progu 2/3 liczby państw, minimalnegopułapu 62% populacji Unii38.

Mimo znacznie mniejszej liczby ludności, Francji udało się zachować równą z Niemcamiliczbę głosów w Radzie Unii, okupiła to jednak pewnymi ustępstwami. W pierwszym rzędziemusiała przystać na wprowadzenie przez Niemców większej ilości eurodeputowanych do Parla-mentu Europejskiego (ostatecznie – posiadały ich 99), oraz zgodzić się na przyjęcie kryteriumdemograficznego dla podejmowania decyzji w Radzie (przy czym należy zauważyć, że Niemcy,jako najludniejsze państwo Unii, zamieszkuje 17% jej ludności). Z punktu widzenia rozważańnad rolą potęgi w negocjacjach, zmiany te zaburzyły istniejącą między Francją a Niemcamirównowagę sił, która miała dotąd stanowić fundament integracji. Według Traktatu Nicejskie-go, do zablokowania decyzji w Radzie UE, potrzeba było poparcia 38% populacji Unii, z czegoNiemcom wystarczyło dodatkowe wsparcie dwóch dużych państw Wspólnoty. Z drugiej strony,nicejski system ważenia głosów ponownie przeszacowywał państwa małe i średnie — Polska z38 milionami mieszkańców miała w Radzie pozycję niemal równą Niemcom z 82 milionami (27głosów versus 29). Malta zaś, licząca 390 tys. mieszkańców i posiadając w RUE trzy głosy, mo-gła poszczycić się tym, że głos jednego jej obywatela miał potencjał piętnastu głosów obywateliRFN39.

Jednakże, w praktyce integracji drugiego półwiecza XX wieku takie postrzeganie potęgi(demograficzne i terytorialne) wydaje się chybione, gdyż przeszacowanie głosów państw małychwystąpiło już w ramach szóstki w EWG, dla podtrzymania ich poparcia dla samej idei integracji.Słusznie się więc chyba wydaje, że znaczenie krajów takich, jak Luksemburg jest znaczniewiększe niż mogłoby wynikać z prostego iloczynu jego potencjału ludnościowego i terytorialnego,a zależy raczej od rzeczywistego wpływu na kolejne negocjowane Traktaty, udziału w legislacjiunijnej oraz działalności w organach Unii40.

36S. Parzymies. Reformy. . . S. 11.37Idem.38W. Bartoszewski. Traktat z Nicei. . . W: Traktat z Nicei: wnioski dla Polski. S. 11.

Por. Jan Barcz. Traktat z Nicei – „inne zmiany instutucjonalne”. Op. cit. S. 31.39K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 23.

Przemysław Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. „Polska w Europie” 2004, z. 1. 24.40P. Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. Op. cit. S. 27.

10

Page 11: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Jednakże stosowany dotąd system (faworyzujący państwa małe), oparty na swoistej równo-wadze sił i unikaniu ukazywania znaczniejszych kontrastów między potencjałami poszczególnychkrajów mógł zakłócić efektywność Unii, którą to »niesprawiedliwość« według niektórych ba-daczy, ma obrazować iloraz głosów w Radzie: państw największych (Niemcy, Francja, Włochy,Wielka Brytania) wobec najmniejszego – wynoszący 5:1, podczas gdy stosunek ludnościowy– od 130:1, do aż 190:1 w przypadku Niemiec. System ten został wprowadzony dla ochronysuwerenności państw mniejszych przed dążeniami większych, i sprawdzał się we Wspólnocieliczącej sześć, a następnie dwanaście państw, ale w 2000 roku miałby stać się zagrożeniem dlaskuteczności Unii41.

W czasie Konferencji nie udało się objąć formułą głosowania większością kwalifikowanąspraw ze wszystkich trzech filarów (jak postulowała Grupa Refleksyjna); zasadę jednomyślnościw Radzie pozostawiono wobec istotnych spraw o znaczeniu strategicznym oraz tych, które pań-stwa uznały za sprzężone ze swoim pojęciem suwerenności. Jednakże za istotny sukces należyuznać już wprowadzenie metody większościowej wobec 29 z 50 zgłoszonych spraw. Godny odno-towania jest także fakt, że główne siły Parlamentu Europejskiego zagroziły nieratyfikowaniemTraktatu w razie braku postępu w implementacji głosowania tą metodą42.

Wsparcie idei wzmocnionej współpracy, mającej prowadzić do federalizacji Europy, wyraziłniemiecki minister spraw zagranicznych, Joschka Fischer. Postulował on utworzenie »twardegojądra« Unii, swoistej superelity państw wyznaczających szybkość i priorytety integracji. Odpo-wiedział mu w tym względzie francuski odpowiednik, dając do zrozumienia, że takie stawianiesytuacji jest próbą wprowadzenia tylnymi drzwiami mniej eufemistycznie określanej koncepcji„Europy dwóch prędkości”, zaś przy pozostawianiu decyzji o wejściu do owego „ jądra” swobodne-mu uznaniu państw, ilość uczestników chcących nawiązać taką współpracę mogłaby przekroczyćliczbę, przy której możnaby mówić o jakimkolwiek centrum.Z drugiej jednakże strony, zabiegi czynione przez Francję w czasie Konferencji Międzyrządowejzdawały się zmierzać właśnie ku zachowaniu centralnego miejsca w Europie dla tandemu Paryż-Berlin, co wobec oficjalnego stanowiska francuskich przywódców zakrawa na hipokryzję43.

Wobec wzmocnionej współpracy, między stronami zarysowały się dwa zasadnicze stanowi-ska. Pierwsze zmierzało do zachowania regulacji z Traktatu Amsterdamskiego w tej sprawie –za którą to opcją, według jej zwolenników, przemawiać miało nie zastosowanie dotąd tych zapi-sów. Ponadto, ewentualna ich modyfikacja mogłaby zrodzić obawy wśród zarówno niektórychpaństw członkowskich jak i kandydujących, które postrzegały tę formę współdziałania jako za-powiedź dywersyfikacji członkowstwa w Unii. Popierający drugą tendencję argumentowali, żewłaśnie istniejące obecnie regulacje uniemożliwiają zastosowanie wzmocnionej współpracy wpraktyce, a po rozszerzeniu Unii uzyskanie jednomyślności w kwestii nawiązania takiej będzietym trudniejsze. Podkreślano też, że wzmocniona współpraca nie jest czynnikiem prowadzą-

41K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 21-22.42Idem. S. 19.43J. Fischer. Quo vadis, Europo. . . Op. cit. S. 27-36.

Polemika: Hubert Verdine. Odpowiedź Joschce Fischerowi. Op. cit. S. 37-40.K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej . . . Op. cit. S. 12.E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 143; 144.

11

Page 12: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

cym do fragmentaryzacji Unii, ale wręcz przeciwnie – do większej integracji państw, ponieważpozwala na realizowanie ambitniejszych działań, możliwych stopniowo do podjęcia przez pozo-stałych członków.W czasie dyskusji na Konferencji wielokrotnie formułowano sugestie złagodzenia istniejącychw Traktacie o UE warunków przejścia do wzmocnionej współracy. Domagano się zmniejszeniado minimum liczby państw wymaganej do jej podjęcia i uniemożliwienie zawetowania decyzji onawiązaniu współpracy.Problematyka ta dała o sobie znać w nawiązaniu do wyodrębnienia w gronie państw unij-nych grupy realizującej wspólną politykę monetarną w ramach Unii Gospodarczo-Walutowej(UGW)44.Pewien postęp osiągnięto też podczas nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Biarritz (13-14 października 2000 r.). Usankcjonowano tam ideę dalszego rozwijania procesów integracyjnychw oparciu o możliwość realizacji zasady „Europy wielu prędkości”, pomimo sceptycyzmu Wiel-kiej Brytanii, Danii i Szwecji45.

W trakcie negocjacji Traktatu Amsterdamskiego, zniesienie prawa weta w tej kwestii wRadzie UE blokowała Wielka Brytania. Tym razem negocjatorzy brytyjscy poszli na ustępstwa,domagając się jedynie wyłączenia z tej formy współpracy zagadnień militarnych i obronnych –co dokonało się z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira, mającego na uwadzeuwarunkowania polityki wewnętrznej w swoim państwie 46.

Kwestia potęgi w przypadku negocjacji w ramach Unii Europejskiej i samego jej funkcjono-wania odnosi się bądź do administracyjnej sprawności wypracowywanych w jej ramach decyzji,bądź spójności politycznej, czyli poparcia składających się na Wspólnotę państw dla kontynu-owania procesu jej integracji. Efektem przyjęcia pierwszego pojmowania siły UE jest akceptacjasystemu dominacji państw dużych, ludnych, silnych i stabilnych gospodarczo nad mniejszymi,którym te pierwsze będą mogły zarówno narzucać swoje decyzje, jak i dysponować środkamizachęt i kar za porządane (i/lub) nieporządane zachowania. Opcje postulujące zwiększanie spo-istości politycznej Unii zakładają nieproporcjonalnie duży wpływ państw małych na procesydecyzyjne47.

Według byłego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego, integracja eu-ropejska jest projektem politycznym opierającym się na solidarności państw w nim uczestni-czących, i gwarantującym w ten sposób pokój w Europie. Wymóg zachowania tej cechy maza zadanie „nie tylko skuteczne wsparcie dla słabszego państwa członkowskiego, oznacza onrównież, że nie dojdzie do politycznej dominacji wybranych państw i nie odrodzi się idea mo-

44S. Parzymies. Reformy. . . S. 22-23.A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 30.K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 15-16.E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 143.

45K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 15-16.46S. Parzymies. Reformy. . . S. 25.

K. Kik. Reforma instytucjonalna Unii Europejskiej. . . Op. cit. S. 16.E. Maziarz, A. Pochyluk. Stanowisko. . . S. 146.

47P. Żurawski vel Grajewski. Nicejska równowaga. . . Op. cit. S. 25.

12

Page 13: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

carstwowości (. . . ).”48

Wzmocniona współpraca nie może zatem prowadzić do marginalizacji całych grup państw iwytworzenia awangardy integracji49.

Po szczycie nicejskim zarysowała się tendencja do wzrostu roli Niemiec w ramach Wspólno-ty, przy zachwianiu – jak już wspomniano – dotychczasowej równowagi między największymipaństwami Unii, w szczególności – niemiecko-francuskiego »tandemu«. Tym bardziej, że woptyce francuskiej poszerzenie na Wschód miało jeszcze bardziej wzmacniać pozycję Niemiec,a po upadku Muru Berlińskiego sami przywódcy zachodnioniemieccy zasugerowali, że obszarśrodkowo-wschodniej Europy może stać się naturalnym obszarem „miękkiego” oddziaływaniaich państwa50.

5 Faza finalizowania negocjacji

Negocjacje nad nowelizacją Traktatu o UE sfinalizowano na posiedzeniu Rady Europejskiejw Nicei, mającej odbywać się od 7 do 9 grudnia, faktycznie wydłużonej poza ten czas do11 grudnia 2000 roku. Szczyt został poprzedzony 7. grudnia (przed południem) spotkaniempiętnastu państw członkowskich, trzynastu kandydujących i Szwajcarii w ramach KonferencjiEuropejskiej, na którym wyrażono nadzieję na zakończenie obrad sukcesem i gotowość Unii naposzerzenie od 1 stycznia 2003 r.51

Pierwsze dwa dni spotkania Rady Europejskiej nie były poświęcone głównym problemomKonferencji (reformie instytucji), ale tematyce będącej motywem przewodnim prezydencji fran-cuskiej: rozszerzeniu Unii, tworzeniu Wspólnej Polityki Europejskiej w dziedzinie Bezpieczeń-stwa i Obrony, przyjęciu Europejskiej Agendy Społecznej, problemom Europy obywateli – za-gadnieniom ochrony konsumentów, ochrony zdrowia; budowania obszaru wolności, bezpieczeń-stwa i sprawiedliwości, oraz zagadnieniom międzynarodowym. Dokumentem końcowym tej fazyobrad i zawierającym odpowiednie uzgodnienia były Wnioski prezydencji, przyjęte 8 grudnia2000 r.52

Roboczą wersję traktatu opublikowano w Brukseli 12 XII 2000 r. Po wprowadzeniu popra-wek stylistycznych, językowych i poddaniu dokumentu odpowiednim zabiegom o charakterzeprawnym – przeprowadzonym przez Sekretariat Generalny, ostateczny tekst opublikowano 30stycznia 2001 r. w Brukseli pod pełnym tytułem: Traktat Nicejski zmieniający Traktat o UniiEuropejskiej, Traktaty ustanawiające Wspólnoty Europejskie oraz niektóre związane z nimi ak-ty prawne (Treaty of Nice amending the Treaty on European Union, the Treaties establishing

48Wystąpienie ministra W. Bartoszewskiego w Centrum Studiów Europejskich w Berlinie. Cyt. za: E. Maziarz,A. Pochylczuk. Idem. S. 148-149.

49E. Maziarz, A. Pochylczuk. Op. cit. S. 148-149.50K. Kik. Reforma. . . Op. cit. S. 30.51S. Parzymies. Reformy instytucjonalne. . . S. 5.

A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje Traktatu Nicejskiego. . . S. 30-31.A. Dumała. Reformy instytucjonalne w Traktacie Nicejskim. W: Traktat Nicejski. . . Op. cit. S. 101.

52A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 31.Art. 40. Traktatu Nicejskiego: „celem ściślejszej współpracy (. . . ) jest umożliwienie Unii szybszego stania sięobszarem wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, przy jednoczesnym poszanowaniu kompetencji WspólnotyEuropejskiej i celów określonych [w Traktacie]”. Tłum. cyt. za: Ewa Maziarz, Anna Pochyluk. Op. cit. S. 145.

13

Page 14: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

the European Communities and certain related Acts)53. Na tym etapie uwzględnione zostałypoprawki zgłoszone przez państwa członkowskie. Ostateczna wersja podpisana została przezministrów spraw zagranicznych państw członkowskich w Nicei 26 lutego 2001 r.54

Do uzgodnionego projektu Traktatu Nicejskiego dołączono siedem załączników, w tym: Pro-tokół oraz Deklarację w sprawie rozszerzenia Unii Europejskiej, Deklarację w sprawie przyszłościUnii, Protokół w sprawie Statutu Trybunału Sprawiedliwości, modyfikację art. 21 Protokołuw sprawie przywilejów i immunitetów, Protokół w sprawie finansowych implikacji wygaśnięciaTraktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Węgla i Stali oraz utworzenia i zarządzaniaFunduszem Badań w Dziedzinie Węgla i Stali55.

W Akcie Końcowym Konferencji Międzyrządowej zawarto zaś postanowienia odnośnie zmianwprowadzonych w Traktacie oraz jednostronne oświadczenie Luksemburga56.

Francuski „Le Monde” określił spotkanie nicejskie jako „mały szczyt”. Również w opiniachinnych organów prasowych przyznano, że przyjęty dokument był daleki od oczekiwań, zazna-czając jednak, że był to kompromis uzgodniony między stanowiskami wszystkich państw człon-kowskich. Przywódca eurosceptycznej Wielkiej Brytanii, premier Tony Blair stwierdził w IzbieGmin, że wyniki spotkania są zbieżne z interesami jego kraju. Minister spraw zagranicznychWłoch Lamberto Dini był krytyczny wobec małych państw, zarzucając im wysuwanie żądańodległych od wizji zjednoczonej Europy. Rezultaty szczytu za niewystarczające uznał belgijskiminister spraw zagranicznych, Louis Michel. Premier Holandii, Wim Kok wyniki uznał za »ma-ły« krok do przodu, w której to opinii wtórował mu premier Portugalii, Antonio Guterres. Jakobardzo zadowalające dla swojego kraju uznał zawarte porozumienie hiszpański premier, JoséMaria Aznar. W podobnym duchu wypowiedziały się państwa ubiegające się o członkowstwo:Polska, Czechy i Węgry57.

Można też przytoczyć ponownie krytyczną wypowiedź przewodniczącego Komisji Europej-skiej Romano Prodiego, który w ocenie zawartego porozumienia stwierdził, że „w wyniku skon-centrowania się państw członkowskich na własnych, wąsko pojętych interesach, osiągnięto za-ledwie »wspólny standard minimum«”58.

6 Faza postnegocjacyjna

W postanowieniach przejściowych i końcowych Traktatu zawarto klauzule, regulujące międzyinnymi sposób wejścia porozumienia w życie. W ich myśl „Traktat Nicejski zawarto na czasnieokreślony” (art. 11), „Podlega on ratyfikacji przez wszystkie umawiające się państwa z ichwymogami konstytucyjnymi, a następnie dokumenty ratyfikacyjne będą deponowane Rządowi

53Idem. S. 35.54S. Parzymies. Reformy. . . s. 5.

A. Podraza. [Tekst wstępu]. W: Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL, [cop. 2001]. S. 5-7.55A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 34.56Idem.57S. Parzymies. Reformy. . . s. 25-26.58J. Barcz. Traktat z Nicei – Inne zmiany . . . s. 35.

14

Page 15: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Republiki Włoskiej” (art. 12 ust. 1), „Traktat wejdzie w życie pierwszego dnia drugiego miesiącanastępującego po złożeniu ostatniego dokumentu ratyfikacyjnego” (art. 12 ust. 2).59

Traktat został podpisany przez ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich wNicei 26 lutego 2001 roku60.

W Polsce efekty szczytu nicejskiego spotkały się z aprobatą, zarówno ze strony Rządu RP jakteż parlamentu. Miało do tego dojść za sprawą „porozumienia ponad podziałami”, czyli sytuacji,w której wśród głównych sił politycznych państwa – tak rządowych, jak i opozycyjnych, istniałgeneralny consensus co do orientacji polityki zagranicznej, ukierunkowanej na osiągnięcie człon-kowstwa w Unii. Nie wystąpiła więc tak jak w niektórych innych państwach ubiegających sięo członkowstwo (jak miało to wcześniej miejsce w Szwecji, Norwegii czy Finlandii) polaryzacjastanowisk na linii podziałów ideologicznych – prawica-lewica czy politycznych – rząd-opozycja.Przychylnemu przyjęciu Traktatu w kraju miało też sprzyjać nasze ograniczone uczestnictwo(na prawach państwa stowarzyszonego) w pracach nad nim, czemu wyraz dało m.in. wyrażeniestanowiska Rządu w odpowiedzi na list portugalskiego ministra spraw zagranicznych61.

Warunkiem akcesji nowych państw do UE była ratyfikacja Traktatu, szokiem więc dlapaństw członkowskich był negatywny wynik referendum ratyfikacyjnego w Irlandii z 7 czerwca2001 r. Przedstawiciele państw członkowskich po spotkaniu Rady Spraw Ogólnych stwierdzili,że jakiekolwiek renegocjacje zawartego porozumienia nie mogą być w ogóle brane pod uwagę,proces ratyfikacji powinien wobec tego być kontynuowany, jak podkreślono też na posiedzeniuRady Europejskiej w Göteborgu 15-16 czerwca 2001 r. Mając w pamięci casus Danii, któradopiero w drugim referendum ratyfikowała Traktat o Unii Europejskiej z Maastricht, ministro-wie spraw zagranicznych zaoferowali irlandzkiemu rządowi pomoc w przekonaniu społeczeństwaprzed kolejnym referendum ratyfikacyjnym62.

Do późniejszego rozstrzygnięcia pozostawiono kwestię Wzmocnionej Współpracy w II fi-larze – Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa oraz Wspólnej Europejskiej PolitykiBezpieczeństwa i Obrony (ESDP) argumentując, że są to na tyle nowe dziedziny współpracy,że umożliwienie bliższego współdziałania w nich grupom państw zagrażaloby integracji i stąd,„wskazane byłoby odczekanie z dyskusją w tej sprawie do czasu sprecyzowania zasad funkcjo-nowania ESDP”, które to przekonanie poparła również strona polska63.

59A. Przyborowska-Klimczak. Negocjacje. . . S. 36.60Idem.61J. Jaskiernia. Stosunek rządu. . . Op. cit. S. 33-34; 36-37.62A. Podraza. [Tekst wstępu]. Op. cit. S. 6-7.63E. Maziarz. . . Op. cit. S. 151.

Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. . . Op. cit. Passim.

15

Page 16: Konferencja Międzyrządowa Unii Europejskiej w 2000 r. i droga do Traktatu Nicejskiego

Literatura

[1] Konferencja Międzyrządowa 2000 – polski punkt widzenia. 13. czerwca 2000 r. W:Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2001. Red. Barbara Wizimirska.

[2] Maziarz, Ewa. Pochylczuk, Anna. Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej wobecwzmocnionej współpracy w Unii Europejskiej. Głos w dyskusji. „Polski PrzeglądDyplomatyczny" 2001, t. 1, nr 2 (2). S. 143-159.

[3] O przyszłości Europy. Głosy polityków. Fundacja im. Stefana Batorego : Warszawa,2000.

[4] Parzymies, Stanisław. Reformy instytucjonalne Unii Europejskiej w Traktacie zNicei. „Sprawy Międzynarodowe” 2000, nr 4.

[5] Parzymies, Stanisław. Unia Europejska: reformy instytucjonalne, irlandzkie weto idebata na temat przyszłości Unii. „Stosunki Międzynarodowe” 2001, nr 3/4, s. 29-56.

[6] Posiedzenie Rady Europejskiej w Helsinkach. 10-11 grudnia 1999 r. W: SpotkaniaRady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.

[7] Priorytety prezydencji fińskiej (1 lipca – 31 grudnia 1999 r.) W: Spotkania RadyEuropejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.

[8] Reformowanie Unii Europejskiej : (W kręgu Traktatu Nicejskiego). Red. KazimierzKik. Kielce, 2002.

[9] Spotkanie Rady Europejskiej w Santa Maria da Feira. Wnioski prezydencji. 19-20czerwca 2000 r. W: Spotkania Rady Europejskiej 1993-2002. Wybrane dokumenty.

[10] Traktat Nicejski. Red. Andrzej Podraza. Lublin : TN KUL : Fundacja RozwojuKUL, cop. 2001.

[11] Traktat z Nicei. Wnioski dla Polski. Red. Jan Barcz et al. Warszawa, 2001.

[12] Żurawski vel Grajewski, Przemysław. Nicejska równowaga. „Polska w Europie”2004, z. 1. S. 23-41.

16