"Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyłak - fragment

download "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyłak - fragment

of 17

Transcript of "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyłak - fragment

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    1/17

    Jerzy Szyak

    Komiks w szponach

    miernoty

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    2/17

    Jerzy Szyak

    Komiks w szponach miernotyRozprawy i szkice

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    3/17

    RECENZENT

    dr hab., pro. UAM Grayna Gajewska

    REDAKCJA, KOREKTA I SKAD

    timo i cisi wsplnicy

    PROJEKT OKADKI

    Pawe Timoejuk (rysunek Mateusz Skutnik)

    2013 Jerzy Szyak 2013 timo i cisi wsplnicy 1976 Bernard Toussaint Ideograa i komiks 1976 Communications Ideograa i komiks 2013 Wojciech Birek i ukasz Wrbel Ideograa i komiks Wszelkie prawa do ilustracji zamieszczonych w ksice nale do ichautorw i wydawcw.

    ISBN 978-83-61081-87-6

    Printed in PolandDruk: Drukarnia Sowa, Warszawa

    Wydanie IWarszawa 2013

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    4/17

    Spis treci

    Captatio benevolentiae .................................................................................................................................9

    Cz pierwszaDookoa dzkiej komiksologii ................................................................................................................21

    Szkoda psu dobre arty nadmiarem teorii ........................................................................................23

    Tym, co jest teraz sexy, jest seks .............................................................................................................57

    Wierzenia sigaj gbiej ni ironia .......................................................................................................73

    Krl jest nagi i jest to gorsza cz wiadomoci ..............................................................................121

    Aneks 1: Haso: Komiks ............................................................................................................................147

    Aneks 2: Podstawy komiksu ...................................................................................................................153

    Cz drugaPrzeciw story artowi..................................................................................................................................167

    Wstp. Krtko o tym, o czym mona dugo ......................................................................................169

    Rozwinicie. Co, co si nazywa story art..........................................................................................177

    Zakoczenie. Sowa, myli i czyny ........................................................................................................249

    Aneks 3: O komiksach Jakuba Woynarowskiego ............................................................................257

    Cz trzeciaDopiski na marginesie .............................................................................................................................303

    O parodii .......................................................................................................................................................305O ormie szeroko otwartej ......................................................................................................................317

    O przeamywaniu schematw ..............................................................................................................333

    A jeli jest inaczej .......................................................................................................................................343

    Aneks 4: Ideograa i komiks - Bernard Toussaint ............................................................................367

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    5/17

    5

    Captatio benevolentiae1

    Czynnydo odwoania.

    Caodzienny, nocnydo obrzydzenia. Otwartydo ostatniego czytelnika.

    Samonakrcalny

    M. wietlicki, Robienie

    1. O przyczynach napisania tej ksiki

    W lutym 2010 roku w Poznaniu odbya si naukowa konerencja Przestrzenie kultury

    komiksowej, a rok pniej wydano tom reeratw z tej konerencji, zatytuowany KOntek-

    stowy MIKS. Przez opowieci graczne do analiz kultury wspczesnej, zredagowany przezGrayn Gajewsk i Raaa Wjcika. W owej publikacji znalaz si tekst Krzysztoa Skrzyp-

    czyka Komiksologia, czyli komiks w ujciu teoretyczno-badawczym w perspektywie Sympo-

    zjw Komiksologicznych, w ktrym wyeksplikowana zostaa inormacja o tym, e: Konkret-

    n prb wyjcia naprzeciw potrzebie wyznaczenia i skonkretyzowania sery zagadnie

    wskazujcych granice oraz moliwe obszary zastosowa myli teoretycznej (refeksji na-

    ukowej) nakierowanej na komiks, czyli komiksologii, stanowi dopiero popularnonauko-

    we (ze swego charakteru) coroczne Sympozja Komiksologiczne organizowane od 2001

    roku w ramach kolejnych Midzynarodowych Festiwali Komiksu (MFK) w dzkim Domu1 W. Kopaliski, Sownik wyrazw obcych i zwrotw obcojzycznych, Warszawa 1968, s. 123tumaczy ten aciski termin jako zjednywanie sobie wzgldw. Ernst R. Curtius, Topika, prze.K. Krzemieniowa, w: Studia z teorii literatury. Archiwum przekadw Pamitnika Literackiego, tom I,pod red. M. Gowiskiego i H. Markiewicza, s. 124 (przypis 2) pisze: We wstpie chodzi o to, abysuchacza uczyni yczliwym, uwanym i pojtnym (benivolum, attentum, docilem; mwiono takecaptatio benevolentiae Cicero, De inventione I 16, 21. Dokumentacja u R. Volkmanna, Die Rhetorikder Griechen und Rmer, wyd. 2, 1885, s. 128). Mona powiedzie, e jest to klasyczny chwyt retorycznyuywany na pocztku, polegajcy na zjednaniu sobie yczliwoci suchaczy. Upraszczajc, monastwierdzi, e chodzi o Wstp, czasem tytuowany Do Czytelnika, przy czym nazwa ta zdradza, poco jest ten wstp, czyli ujawnia, w jakim celu autor do Czytelnika si zwraca.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    6/17

    6

    Kultury (DK)2. W zakoczeniu swojego reeratu Skrzypczyk podkrela, i [...] Sympozja

    Komiksologiczne (i wydawane w ich eekcie antologie) odgrywaj niezwykle istotn rol

    w mudnym procesie ormowania si podstaw nowej dyscypliny wiedzy nakierowanej

    na komiks czyli komiksologii wanie3. Na przestrzeni owego tekstu autor zaznacza, e

    sympozja, o ktrych tam mowa, s zebraniami specjalistw, roboczym orum dla moli-

    wie wielu reprezentantw rnych dyscyplin wspczesnej szeroko pojtej humanistyki,

    okrelane s one rwnie jako orum do prezentacji achowej wiedzy o komiksie4. Po-

    nadto Skrzypczyk rozwija w swojej wypowiedzi wizj tego, co potra komiksolog proe-

    sjonalny5, w przypisach wskazujc, e tym okreleniem nazywa uczestnikw sympozjw

    komiksologicznych.

    Tom KOntekstowy MIKS. Przez opowieci graczne do analiz kultury wspczesnej ma

    wszelkie cechy rzetelnie zredagowanego zbioru prac naukowych, przedstawionych na

    konerencji w Poznaniu (w niektrych wypadkach nadesanych przez autorw, ktrzy

    w samej konerencji wzi udziau nie mogli), potraktowanej jako orum do prezentacji a-

    chowej wiedzy o komiksie. Redaktorzy publikacji, umieszczajc w niej tekst Skrzypczyka,

    podpisali si tym samym pod inormacjami, ktre on przekazuje, i potwierdzili ich nauko-

    w wiarygodno, a przynajmniej narzucili czytelnikom konieczno powanego zasta-

    nowienia si nad wiarygodnoci tych inormacji. W dodatku jeden z organizatorw po-

    znaskiej konerencji doktor Raa Wjcik opublikowa w magazynie o sztuce Arteon

    Komiksow map Polski i tam w gronie wybranych najwaniejszych (yjcych) badaczyi teoretykw komiksu wymieni Krzysztoa Skrzypczyka, dajc tym samym wiadectwo, i

    traktuje powanie jego osignicia naukowe (a waciwie: osignicia naukowe)6.

    W mojej ocenie w tekstach Krzysztoa Skrzypczyka nie ma niczego, co upowaniao-

    by kogokolwiek do traktowania ich powanie, a dzkie sympozja nie zasuguj na mia-

    no ani naukowych, ani nawet popularnonaukowych. Owszem, zdarza si, e s na nich

    prezentowane teksty speniajce wymogi dyskursu naukowego, ale jest ich stosunkowo

    niewiele i nie s poddawane adnej werykacji, s natomiast wykorzystywane do pro-

    mowania osigni i budowania autorytetu Krzysztoa Skrzypczyka. W cigu minionychlat przygldaem si publikacjom umieszczanym w wydawanych co roku antologiach

    reeratw z dzkiego sympozjum, najpierw z nadziej, e urodzi si z tego co interesu-

    2 K. Skrzypczyk, Komiksologia, czyli komiks w ujciu teoretyczno-badawczym w perspektywieSympozjw Komiksologicznych, w: KOntekstowy MIKS. Przez opowieci graczne do analiz kulturywspczesnej, pod red. G. Gajewskiej i R. Wjcika, Pozna 2011, s. 362.3 Tame, s. 371.4 Zob. tame, s. 362, 363, 369 i inne miejsca w tekcie oraz przypisach do niego.5 Tame, s. 354. Zob. przypis na stronie 366.6 Zob. R. Wjcik, W. Tkaczyk, Komiksowa mapa Polski, Arteon 2011, nr 11, s. 22-23.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    7/17

    7

    jcego, potem z oczekiwaniem na moment, w ktrym prezentowane tam teksty nabior

    bardziej naukowego charakteru, wreszcie z poczuciem gbokiego rozczarowania. Pki

    jednak nikt roszcze Skrzypczyka, domagajcego si, by go uzna za naukowca, nie po-

    twierdza, nie chciaem zabiera gosu w tej sprawie. Teraz czuj si zobligowany do prze-

    rwania milczenia, poniewa o naukowym charakterze dziaalnoci Skrzypczyka mowa jest

    nie tylko w publikacji Gajewskiej i Wjcika, w ktrej pisze o niej sam zainteresowany, ale

    i w raporcie na temat kultury niezalenej w Polsce w latach 1989-2009, w ktrym autor

    tekstu powiconego temu, co w owym czasie dziao si na rodzimej scenie komiksowej,

    wypowiada si z uznaniem o osigniciach dzkich sympozjw i chwali Skrzypczyka za

    naukowo jego poczyna7.

    Do zabrania gosu skania mnie te akt, e w tym samym tekcie Jakub Woynarowski

    chocia tekst powinien by by powicony zupenie czemu innemu obwieszcza ist-

    nienie (niedostrzeganej dotd przez nikogo, poza autorem) awangardowej odmiany ko-

    miksu, zwanej story artem. Przed publikacj w przywoywanej ksice Woynarowski opu-

    blikowa ragmenty tego samego tekstu na amach Ha!artu, a jeszcze wczeniej (w nieco

    surowszej wersji) przedstawi go na sympozjum komiksologicznym w odzi. Po publikacji

    w wymienionej ksice autor opublikowa go raz jeszcze pod zmienionym tytuem

    w Zeszytach Komiksowych, zapowiadajc jednoczenie ca ksik na ten temat. Sdzc

    po tym, z jak du przychylnoci spotykaj si dziaania i teorie Woynarowskiego w kr-

    gu Ha!artu, wrd modych krytykw sztuki i nawet wrd niektrych przedstawicielirodowiska komiksowego, chciabym zaproponowa rzetelne przyjrzenie si jego refek-

    sji teoretycznej i jego propozycji spojrzenia na komiks, poniewa odnosz wraenie, e

    z tego, co si z terminem story artobecnie wyprawia, nic dobrego nie wyniknie.

    Zarwno KOntekstowy MIKS, jak i Kultur niezalen w Polsce w latach 1989-2009

    uwaam za publikacje, do ktrych niejednokrotnie bd siga pracownicy naukowi

    i studenci, poszukujcy w nich rzetelnych inormacji, na ktrych mogliby si oprze przy

    pisaniu wasnych tekstw, prac i rozpraw. Kiedy za uwiadomiem sobie, e z przytacza-

    niem i rozwijaniem tez goszonych przez obu autorw ju mona si spotka i w wypowie-dziach krytycznych, i w tekstach publicystycznych, zrozumiaem, e za kilka lat moemy

    si doczeka prac naukowych, w ktrych bd one wykorzystywane jako rdo wiedzy.

    W owym podejrzeniu umocni mnie akt, i w dwch ostatnich antologiach reeratw

    z sympozjw komiksologicznych8 Uniwersytet dzki wymieniany jest jako wsporga-

    7 Zob. J. Woynarowski, Story art. W poszukiwaniu awangardy polskiego komiksu, w: Kultura niezalenaw Polsce 1989-2009, pod red. P. Mareckiego, Krakw 2010.8 W antologiach zbierajcych sympozyjne teksty do roku 2006 w sowach sympozjumkomiksologiczne stosowano mae litery. Wanie taki zapis stosujemy w niniejszym tomie, chyba

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    8/17

    8

    nizator tych konerencji, a jego pracownicy wygaszaj na nich swoje reeraty (podobnie

    zreszt jak i pracownicy oraz doktoranci z innych uczelni). Dlatego te zdecydowaem si

    na podjcie mudnej prby wykazania, e i Skrzypczyk, i Woynarowski w do zasadniczy

    sposb rozmijaj si w swoich poczynaniach z reguami naukowego dyskursu i (naladu-

    jc jego reguy) rozpowszechniaj inormacje niezgodne z prawd.

    W obu wymienionych tekstach znalazy si krytyczne uwagi na temat tego, co do

    tej pory o komiksie napisaem, i to one sprawiy, e zwrciem uwag na to, co napisa-

    li Skrzypczyk i Woynarowski. Autorzy niniejszych publikacji zarwno w nich samych, jak

    i w przypisach do swoich artykuw odsyali mnie wielokrotnie do dalszych lektur, te z ko-

    lei do jeszcze nastpnych, take takich, ktre zostay napisane przez inne osoby. Wraz

    z czytaniem kolejnych tekstw (po ktre nie zawsze sigaem w kolejnoci chronologicz-

    nej) uwiadamiaem sobie coraz wyraniej, e co zego dzieje si w naszym kraju w dzie-

    dzinie bada nad komiksem9, a oarami tego czego padaj i twrcy, i odbiorcy, i krytycy

    historyjek obrazkowych.

    2. O jej zawartoci merytorycznej

    Zabierajc si do pisania, staraem si stosowa do regu dyskursu polemicznego

    wskazuj teksty, z ktrymi si spieram, przedstawiam argumenty i przypisuj pogldy,

    z ktrymi si kc, konkretnym wymienionym z imienia i nazwiska autorom. Krtkomwic: pisz przeciw. Nie znaczy to jednak wcale, e Krzyszto Skrzypczyk i Jakub Woy-

    narowski (ktrych nazwiska s tu wymieniane najczciej) s bohaterami tej ksiki. Praw-

    dziwymi pozytywnymi jej bohaterami s bowiem same komiksy oraz ich twrcy i czytel-

    nicy, a wrd czytelnikw krytycy, na ktrych spoczywa (gboko w to wierz i zawsze

    owej zasadzie hodowaem) obowizek tumaczenia dzie w taki sposb, by byy lepiej

    rozumiane. W opozycji do nich lokuje si tylko jeden bohater negatywny nierozum, kt-

    ry przybiera rne oblicza: braku tolerancji, niewiedzy, ignorancji, arogancji, pogardy dla

    kogo lub czego, poczucia wyszoci nad kim gorzej wyksztaconym lub mniej oczyta-nym, zaniechania, braku krytycyzmu, zwykej mciwoci lub nieznajomoci przedmiotu,

    o ktrym si rozprawia, albo jeszcze czego innego, zupenie nieoczekiwanego na przy-

    kad nadmiaru zauania lub przerostu entuzjazmu.

    e kontekst uzasadnia uycie innego. Najczciej dotyczy to przypadkw, w ktrych uczestnicydzkich sesji po roku 2007 pisz sami o swoich spotkaniach, uywajc wielkiej litery (przyp. red.).9Wczeniej lektura ksiek Adama Ruska (Tarzan, Matoek i inni. Cykliczne historyjki obrazkowe w Polscew latach 1919-1939, Warszawa 2001 oraz Od rozrywki do ideowego zaangaowania. Komiksowarzeczywisto w Polsce w latach 1939-1955, Warszawa 2011; t drug przeczytaem w maszynopisie)utrzymywaa mnie w przewiadczeniu, e na tym obszarze jest lepiej ni dobrze.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    9/17

    9

    Nie mam natury wojownika. Jestem nieodrodnym dzieckiem naszych czasw i kiedy

    pojawia si jaki problem, siadam do stou konerencyjnego, by zabra gos w dyskusji, jak

    go rozwiza. W 2006 roku na Festiwalu Myli Drukowanej COM.X w Szczecinie siadem do

    stou konerencyjnego z Krzysztoem Skrzypczykiem i spieraem si z nim o sens powoy-

    wania komiksologii. W 2009 roku zaproponowaem Jakubowi Woynarowskiemu dyskusj

    o jego koncepcji story artu i pogldach na komiks. Skrzypczyk swoj polemik ze mn

    prowadzi nieustannie w kadym tomie antologii reeratw, kontynuowa j take na kon-

    erencji Przestrzenie kultury komiksowej, a Woynarowski zrezygnowa z dialogu ze mn

    na rzecz mwienia za moimi plecami, e jeszcze nie tak dawno nawoywaem do uznania

    komiksu za gatunek wycznie literacki10.

    Niniejsz ksik (czego nie zamierzam ukrywa) wykorzystuj do tego, by ukaza,

    co naprawd w przeszoci mwiem, mylaem i napisaem, i do czego w rzeczywistoci

    nawoywaem. Przede wszystkim jednak przedstawiam w niej to, co obecnie o komiksie

    mwi si, pisze i do czego nawouje najgoniej. Jeli tak spojrzymy na t prac, to okae

    si, i najwaniejsza w niej jest cz druga: Co, co si nazywa story art. Caa cz pierw-

    sza stanowi tylko dugi wstp, ktry w moim odczuciu jest jednak niezbdny, gdy

    uwaam, e bez klimatu przyzwolenia na to, by o komiksie mwi byle co i pisa byle jak,

    wytworzonego przez dziesicioletnie istnienie sympozjw komiksologicznych, teza o sto-

    ry arcie nie zrobiaby tak zawrotnej kariery, jak zrobia.

    Siadem do stou konerencyjnego, ktry w tym wypadku zastpia klawiatura moje-

    go komputera, z caym zestawem pyta, ktre w wyniku czstego powtarzania uwa-

    am za oczywiste i ktrych nieobecno w ledzonym przeze mnie dyskursie uznaem za

    oczywiste niedopatrzenie. Szukajc odpowiedzi na owe pytania, doszedem do nie za-

    wsze oczywistych wnioskw i mam nadziej, e to one oka si warte wysiku przeczyta-

    nia tego, co napisaem.

    3. O tytule

    Zdecydowaem si nada tej ksice tytu Komiks w szponach miernoty wymylony

    przez Krzysztoa Skrzypczyka jako temat sympozjum komiksologicznego, ktre miao si

    odby w 2009 roku11. Zdecydowaem si, poniewa organizator rzeczonego sympozjum

    w rozsyanym wszdzie zaproszeniu napisa:10 Nie chc zamieni terminu komiks na story art, w: S. Frckiewicz, Wyjcie z getta. Rozmowyo kulturze komiksowej w Polsce, Warszawa 2012, s. 406.11 Pena nazwa owej konerencji miaa brzmie: KOMIKS W SZPONACH MIERNOTY. Kicz,amatorszczyzna, prowincjonalizm, kultowo oraz wszechwadna komercjalizacja wobecperspektyw nobilitacji kulturowej i artystycznej komiksu w Polsce. Zob.: Komiks jako zjawisko

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    10/17

    10

    Propozycje rozwini tematu:

    Kicz komiksw wobec kiczu w innych gatunkach / mediach / sztukach.

    Komiks w jarzmie stereotypu na tle kultury wspczesnej / narodowej / masowej (popular-

    nej).

    Komiks jako najzabawniejsza ze sztuk i obszar realizacji marze w komiksowych eluku-bracjach.

    Problem istoty strywializowanego medium (komiks jako przekaz, tworzywo, orma) w uom-

    nych artystycznie realizacjach; ze utwory czy zy gatunek?

    Historia i specyka Komiksu Polskiego z perspektywy dokona, tendencji i trendw w Komiksie

    wiatowym wpywy i rnice (w tym np.: okrelenie i charakterystyka wyznacznikw Polskiej

    Szkoy Komiksu wobec dominacji w twrczoci polskich komiksiarzy sztampy, tandety, jar-

    marcznoci oraz wszechobecnych przejaww epigostwa, nieporadnoci, partactwa; a take

    anty-artystyczne konsekwencje merkantylizacji komiksowego rynku wydawniczego w Polsce).

    Status obecny i kierunki rozwoju komiksu w Polsce w kontekcie nieudolnoci twrczej i ko-miksowej niewiedzy twrcw (w tym np.: sytuacja komiksu artystycznego; polski komiks

    post-undergroundowy wobec mistrzw i dzie komiksu mainstreamowego; zagadnienie

    niewspmiernoci megalo-narcyzmu modych komiksiarzy do rzeczywistych osigni arty-

    stycznych w kontekcie ponadczasowej wartoci prawdziwych dokona w ramach gatunku;

    problem bezwartociowoci utworw wobec perspektyw nobilitacji gatunku).

    Problemy komiksologii jako odrbnej dyscypliny wiedzy (w tym np.: refeksja naukowa a pro-

    -kultowa pseudo-krytyka i nieudolna publicystyka) w kontekcie analiz dotyczcych proble-

    matyki wartoci artystycznych komiksu12.

    W moim odczuciu tre niniejszej ksiki mieci si w ramach proponowanej proble-

    matyki. Pisz tu bowiem zarwno o problemach komiksologii, prbujc przy tym pokaza,

    na czym polega rnica pomidzy refeksj naukow a pseudokrytyk, jak i o najnowszej

    historii polskiego komiksu i jego specyce, a take o innych wymienionych w zaprosze-

    niu sprawach. Kto bdzie chcia dopasowa wymienianie przez Skrzypczyka zjawiska

    (takie jak megalo-narcyzm(!), komiksowa niewiedza czy nieporadno i partactwo)

    do tego, o czym pisz, zrobi to bez trudu, cho staram si unika stosowania owych okre-

    le. Jest zatem mj tekst troch spnionym i nadmiernie rozbudowanym reeratemna sympozjum, dopasowanym do zaproponowanego przez jego organizatorw tematu.

    Tytu ten wskazuje ponadto na chwil, gdy dwie postacie, ktre wystpuj w mo-

    jej pracy najczciej, spotkay si oko w oko w jednej przestrzeni i wymieniy pogldami.

    Sympozjum komiksologiczne z 2009 roku jest bowiem jedynym, w ktrym wzi czynny

    artystyczne na pograniczu sztuk, mediw, gatunkw. Antologia reeratw 8. SympozjumKomiksologicznego, pod red. K. Skrzypczyka, d 2008, s. 100.12 Tame, s. 100. W caym tomie w cytatach z prac K. Skrzypczyka zachowano wszelkie cechyoryginau (przyp. red.).

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    11/17

    11

    udzia Jakub Woynarowski, przedstawiajc tam w dodatku pogldy i argumenty, ktre

    pniej (w zasadzie w niezmienionej ormie) przedstawi jako raport o dorobku polskiego

    komiksu. We waciwym miejscu ksiki pisz szerzej o tym, co (jako proesjonalici, spe-

    cjalici, achowcy i znawcy) powinni wwczas zrobi z owym reeratem uczestnicy dz-

    kiego spotkania. Tu dodam, i akt, e tego nie zrobili, uwaam za jeden z przejaww owej

    miernoty, ktrej rozpanoszenie si tak zaniepokoio Krzysztoa Skrzypczyka, e chcia j

    uczyni tematem uczonej debaty.

    Sowo miernota niewtpliwie pogardliwe oznacza osob lub rzecz niewiele

    wart, poniej redniego poziomu; chciabym jednak stanowczo podkreli, e odczy-

    tywanie tytuu mojej ksiki w kluczu personalnym byoby powanym bdem. Nie jest

    moim celem wskazywanie osb, ktre mona obarczy win za to, e polski komiks jest le

    opisywany i le traktowany, ale pokazanie czynnikw, w wyniku zsumowania ktrych nie-

    rzetelne rozpoznania, oceny i koncepcje teoretyczne zyskay sobie rozgos, ktry przeoy

    si na konkretne dowody uznania, ktre z kolei przyczyniy si do zwikszenia rozgosu,

    ktry z kolei jest odbierany jako dowd wartoci tego, czego wartoci nikt nie dowid

    i czego bezwartociowoci bd stara si dowie. To wanie sum owych czynnikw,

    czy te okolicznoci lub czynnikw i okolicznoci, gotw bybym okreli jako rzecz nie-

    wiele wart, poniej redniego poziomu.

    Gdybym zosta przez kogo zapytany, co waciwie mam na myli, mwic o sumie

    czynnikw, i poproszony o wymienienie owych czynnikw, ktre naley doda, eby uzy-

    ska wzmiankowan sum, z rk na sercu musiabym wyzna, e nie wiem. Punktem wyj-

    cia do moich rozwaa byy bowiem pojedyncze publikacje, za nimi pojawiy si kolejne,

    a po nich jeszcze inne, podpisane przez kogo innego. W niektrych wypadkach trudno

    orzec, co jest skutkiem, co za przyczyn, kto jest odpowiedzialny za rozpowszechnianie

    nieprawdziwych inormacji, kto za pada tego rozpowszechniania oar. W dodatku orze-

    kanie o tym czy si z domniemywaniem czyich intencji i arbitralnym rozstrzyganiem,

    czy byy one czyste, czy nie. Staram si ustala akty, ocenianie intencji pozostawiam za

    tym spord czytelnikw, ktrzy uwaaj to za do czego im potrzebne. W tym miejscuchciabym zachci kad z osb, ktre zdecyduj si t ksik przeczyta, by czytay j

    nieunie i podday surowej ocenie rzetelno przedstawionych w niej tez, inormacji i da-

    nych. Zachcam te do tego, by podday ocenie moje intencje. Bo ksztat tytuu Komiks

    w szponach miernotyumoliwia i takie jego wykorzystanie, ktre moe posuy do oceny

    pogldw i osoby autora niniejszej publikacji.

    Tytu Komiks w szponach miernotyjest mi bliski rwnie dlatego, i projekt zorganizo-

    wania konerencji pod tym hasem wywoa w rodowisku komiksowym protesty na tyle

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    12/17

    12

    liczne i gwatowne, e w ostatecznoci temat 9. sympozjum komiksologicznego brzmia:

    Komiks a problem kiczu. Przywoujc w pamici tamten moment mobilizacji rodowi-

    ska, do ktrego sam siebie zaliczam, licz na to, e to, o czym pisz, znajdzie ywy od-

    bir wrd ludzi, ktrym zaley na tym, by to, czym si zajmuj i co naprawd lubi, byo

    oceniane rzetelnie, yczliwie i z poszanowaniem regu, o ktrych poszanowanie w innych

    rodowiskach zazwyczaj upomina si nie trzeba.

    4. O odbiorcy

    Moj ksik adresuj do tego mgawicowego zbioru osb, ktry bywa okrelany

    mianem rodowiska komiksowego i ktry w ostatnim czasie sta si przedmiotem zo-

    liwych komentarzy wygaszanych przez publicyst Polityki Sebastiana Frckiewicza,

    autora Wyjcia z getta. Autor rzeczonej publikacji w dwugosie z jej redaktorem Jakubem

    Banasiakiem pisz o tym rodowisku tak:

    W Polsce nie istnieje chyba adna inna dziedzina kultury, ktra miaaby tak tradycj, pu-

    bliczno i wewntrzn rnorodno, a jednoczenie pozostawaaby na tak gbokim

    marginesie biecego ycia kulturalnego. Polski komiks stoi za niewidzialnym murem, kt-

    ry oddziela go od innych obszarw kultury i sztuki, a w konsekwencji take od pastwo-

    wego mecenatu. [...]

    Jednoczenie nie mona zapomina, e komiksowe getto to autoironiczne sormuowa-nie, za pomoc ktrego okrelaj si zarwno ani, jak i twrcy komiksu. Dla tych ostatnich

    uznanie komiksu za dziedzin sztuki jest rzecz naturaln i oczywist, a zarazem czsto nie

    myl o sobie jako o artystach13.

    Nie zamierzam tutaj prowadzi dyskusji z Frckiewiczem, poniewa zapis mojej z nim

    dyskusji znalaz si w jego (cytowanej wyej) ksice14. Czuj si jednak zobowizany do

    powtrzenia tego, co podczas rozmowy z Frckiewiczem nie zabrzmiao dostatecznie do-

    bitnie: ja te jestem czci rodowiska komiksowego, a moje teksty s czci uprawia-

    nego przez to rodowisko dyskursu na temat komiksu jako sztuki. eby w akt podkre-

    li, opublikowaem niedawno (w wydawnictwie naukowym) prac Druga strona komiksu,

    skadajc si przede wszystkim z moich tekstw prezentowanych wczeniej w popular-

    nych czasopismach, publikacjach anowskich i serwisach internetowych, prowadzonych

    13 J. Banasiak, S. Frckiewicz, W tym szczeglnym momencie. Polski komiks u progu drugiej dekadyXXI wieku, w: S. Frckiewicz, Wyjcie,dz. cyt.,s. 9-10.14 Zob. tame, To wiat sztuki jest gettem, s. 338-362.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    13/17

    13

    przez przedstawicieli komiksowa15. Aby ten akt podkreli jeszcze bardziej, niniejsz

    ksik publikuj w ocynie, ktra do tej pory wydawaa niemal wycznie komiksy16.

    Uwydatnianie aktu, i to, co robi, jest czci dorobku rodowiska komiksowego,

    wynika z tego, e i Frckiewicz, i osoby podobnie do niego mylce maj skonno do

    wtaczania nas w ramy stereotypu, wedug ktrego przemawiamy gosem anonimowego

    dyskutanta na orum internetowym albo czytelnika piszcego listy do komiksowego ma-

    gazynu. Tymczasem rodowisko komiksowe to naprawd dua grupa ludzi, zrnicowana

    pod wzgldem pci, wieku i wyksztacenia, wypowiadajca si nie tylko anonimowo, ale

    i pod wasnym nazwiskiem, nie tylko w Internecie, ale take w publikacjach prasowych

    i ksikowych, czsto wzruszajca bezradnie ramionami, gdy o gosie naszego rodowiska

    mwi kto, kto go w ogle nie syszy, albo syszy i nie rozpoznaje.

    Do tej pory to, co mam do powiedzenia o komiksie, byo w komiksowie powtarzane,

    cytowane i dyskutowane czciej ni jakiekolwiek inne wypowiedzi. Mam zatem nadziej,

    e i to, co mam teraz do powiedzenia, zostanie przez rodowisko komiksowe przeczytane

    i przedyskutowane. Mam rwnie rzecz jasna nadziej, i Komiks w szponach miernoty

    zainteresuje i innych czytelnikw. I tych ze wiata sztuki, i tych ze rodowiska naukowego,

    i tych, ktrych do zajrzenia pod okadk ksiki skoni ch dowiedzenia si, co ma im do

    powiedzenia czowiek, ktry zdoby si na odwag dzielenia si swoimi mylami z obcymi

    sobie ludmi. Niemniej, w pierwszym rzdzie niniejsz prac kieruj do tych, ktrzy widz

    w komiksach co wartociowego i ktrym na tym gatunku artystycznym17

    zaley.

    5. O formie

    Zasadniczym problemem, z jakim si tu zmagam, jest nierasobliwe i pozbawione

    poczucia odpowiedzialnoci psucie teorii komiksu, jakie dostrzegam w poczynaniach

    rnych osb w Polsce, mocno aktywnych na polu zajmowania si historyjkami obraz-

    kowymi. Temat ten jest dla mnie niezwykle wany, gdy sporo wysiku woyem w prac

    nad tworzeniem (i w wikszym stopniu: porzdkowaniem) owej teorii. Psucie teorii moezachodzi w rnych miejscach i mie rne przyczyny. Czasem zdarza si ono amatorom,

    ktrzy t teori opacznie zrozumieli lub intuicyjnie czuj, e powinno by inaczej. Czasem

    modzi naukowcy popeniaj bdy, ktrych potem si wstydz, czasem za zawini korek-

    15 Jedno z barwnych okrele, ktrymi Frckiewicz opatruje polskie rodowisko komiksowe.16 Wyjtkiem jest magazyn Ziniol.17 Termin gatunek artystyczny jako specyczny synonim sowa sztuka przejem od KrzysztoaT. Toeplitza, ktry uy go w podtytule swojej ksiki Sztuka komiksu. Prba denicji nowego gatunkuartystycznego, i stosuj go z przyzwyczajenia, chocia spotkaem si z gosami okrelajcymi go jakonieadekwatny czy mao precyzyjny. Nikt nie jest doskonay.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    14/17

    14

    ta. Pamitajc o tym, e ludzie nie s doskonali, a bdy zdarzaj si kademu, staraem si

    oddzieli ziarna od plew i tych, ktrzy psuj teori komiksu z premedytacj, od tych, kt-

    rym si to zdarzyo z jakich mniej lub bardziej usprawiedliwionych przyczyn. Ponad-

    to, starajc si uporzdkowa to, co mam do powiedzenia, zdecydowaem si podzieli

    ksik na trzy czci, z ktrych kada powicona jest innemu przypadkowi psucia teorii

    z premedytacj.

    Cz pierwsza zostaa zatytuowana Dookoa dzkiej komiksologii, poniewa jej za-

    sadniczym celem jest zwrcenie uwagi, i regularnie ukazujce si publikacje, wydawane

    jako antologie reeratw zaprezentowanych na sympozjum komiksologicznym, nie zasu-

    guj na miano naukowych i winny by traktowane niezwykle krytycznie przez wszystkich,

    ktrzy chcieliby z nich skorzysta. Tu jednak pojawi si problem, gdy cz tekstw za-

    mieszczonych w owych antologiach ma swoj niekwestionowan warto, cz za to ty-

    powe prby uprawiania naukowej refeksji, podejmowane przez osoby niedowiadczone

    i uczce si dopiero tego, jak j uprawia. Mona by powiedzie, e o tym, i rzeczone pu-

    blikacje dzkiego Domu Kultury i Stowarzyszenia Twrcw Contur zasuguj na nega-

    tywn ocen, zadecydowa eekt yki dziegciu w beczce miodu. Z tym e w tym wypadku

    dziegciu jest jednak wicej, a miodu mniej.

    Postawiem sobie pytanie, co jest prawdziw przyczyn zepsucia obecnego w tych

    publikacjach, co doprowadzio mnie do skupienia si na pogldach i poczynaniach dwch

    teoretykw, majcych decydujcy wpyw na to, czym i w jaki sposb uczestnicy dzkich

    sympozjw si zajmuj oraz jaki ostatecznie ksztat przyjmuj publikacje ich dokona

    i ustale. Wydaje mi si, e to, co w czci Dookoa dzkiej komiksologii napisaem, kry-

    tycznemu czytelnikowi wystarczy, by we waciwy sposb podej do innych publikacji

    zawartych w antologiach posympozyjnych reeratw, doceni obecne tam rzeczy warto-

    ciowe i waciwie oceni te, ktrych warto moe by uznawana za dyskusyjn.

    Do pierwszej czci na prawach aneksu doczyem dwa teksty mojego autorstwa,

    pierwotnie opublikowane gdzie indziej. Pierwszym z nich jest haso Komiks przedruko-

    wane z drugiego wydania Sownika literatury popularnej. Drugim szkic Podstawy komik-

    su, pierwotnie opublikowany w magazynie [o:pa]. Zdecydowaem si umieci je tutaj,

    gdy drugi z tych tekstw stanowi wielokrotnie przedmiot polemicznych atakw Krzysz-

    toa Skrzypczyka, ktre doczekay si moich polemicznych komentarzy, zamieszczonych

    w tej ksice. Haso Komiks rwnie byo cytowane i komentowane przez komiksologw,

    o czym pisz w rozprawie Krl jest nagi i jest to gorsza cz wiadomoci. Stwierdziem, e

    zamiast streszcze i omwie zamieszcz tu owe teksty w caoci, bo ich niewielka obj-

    to na to pozwala.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    15/17

    15

    Cz drug zatytuowaem Przeciw story artowii podzieliem na trzy czci, opatrzo-

    ne nadtytuami Wstp, Rozwinicie i Zakoczenie oraz uzupeniem o tekst O komiksach

    Jakuba Woynarowskiego, doczony tu na prawach aneksu. Chciaem przez to podkreli,

    i pierwsze trzy teksty s w zasadzie jednym tekstem, czy te tekstem o jednym i tym sa-

    mym, chocia we Wstpie usiuj powiedzie tylko, co stanowi istot problemu, a wZako-czeniu mwi raczej o konsekwencjach tego stanu rzeczy, ktry opisuj, do Rozwinicia

    za przenosz ca dyskusj z pogldami Jakuba Woynarowskiego i rozwaania o spra-

    wach z owymi pogldami zwizanych. Analiza komiksw Woynarowskiego nie bya dotd

    nigdzie drukowana, ale w ksice o psuciu teorii komiksu jest ona nie na miejscu (lub te

    moe by za tak uznana). Czytelnik rozprawy Co, co nazywa si story artzauway jednak

    z pewnoci, i zwracam tam uwag, e Woynarowski nie tylko konstruuje pewn teori

    komiksu, ale i wpisuje swoje wasne dokonania w ramy praktyki artystycznej przez t teo-

    ri opisywanej. Zwracajc uwag Czytelnikw na ten akt, jednoczenie zaznaczyem, e

    owe dokonania s istotn czci dyskusji o story arcie i nieuwzgldnienie ich byoby b-

    dem. Pisz o pracach Woynarowskiego, gdy on sam nazywa je story artami. Piszc o nich,

    przytaczam wypowiedzi krytyczne osb, ktre niniejsze prace recenzoway jako story arty.

    Przy okazji dokonuj jednak ich penej analizy i interpretacji, bo uwaam, e na ni zasu-

    guj. W ten sposb rozsadzam nieco konstrukcj podstawowego wywodu organizujce-

    go t cz moich rozwaa, ale mam nadziej, e zaznaczenie, i mamy w tym wypadku

    do czynienia z aneksem do jego czci gwnej, jest wystarczajcym usprawiedliwieniem

    tego zabiegu.

    Cz trzecia nosi tytu Dopiski na marginesie, poniewa aktycznie stanowi dopiski

    na marginesie rozwaa z czci poprzednich. Cz z nich to dopowiedzenia do wcze-

    niejszych wywodw, cz zwraca uwag na co, co wczeniej wydao mi si marginal-

    ne i zostao pominite. Kolejna cz to uwagi o osobach, ktre (w taki czy inny sposb)

    dopisay czy dopowiedziay co od siebie na temat teorii story artu. Rwnie i tu mwi

    o psuciu teorii i apeluj o odpowiedzialno za sowo. Robi to jednak z mniejszym prze-

    konaniem, poniewa dopiski na marginesie maj to do siebie, e s jedynie dopowie-

    dzeniami do tekstu podstawowego i spostrzeeniami poczynionymi przy okazji czytania/

    pisania czego innego. W dopisku tematu wyczerpa nie mona, mona za to powiedzie

    co nie na temat. I wanie to tutaj robi.

    We wszystkich trzech czciach akt, e tak duo miejsca powicam pisaniu o tym,

    jak teori komiksu si psuje, staraem si rwnoway, podajc przykady pozytywne. Dla-

    tego Czytelnik moe znale tu omwienia tekstw teoretycznych, ktre w Polsce nie s

    dostpne i spor dawk opisw komiksw, i inne inormacje uyteczne dla kogo, kto

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    16/17

    16

    komiksem si zajmuje lub interesuje. Wiem, e przedstawione w innej ksice i w innym

    porzdku, wygldayby lepiej, ale teraz ju nic na to nie poradz.

    Osobnego komentarza wymagaj tytuy poszczeglnych tekstw, zwaszcza tych,

    ktre zostay zamieszczone w pierwszej czci ksiki. Niektrym Czytelnikom mog si

    one jak najsuszniej wyda zupenie oderwane od tego, o czym pisz, dlatego chcia-bym wyjani, skd si wziy. Pierwotnie tytuy w tej czci byy rnymi przetworzenia-

    mi i przepoczwarzeniami okrelenia, ktre wykorzystaem jako tytu ksiki. Zwrcono mi

    jednak uwag, e okrelenie miernota jest pogardliwe, obraliwe i uywanie go (nawet

    na prawach cytatu) nie licuje ani z powag tekstu naukowego, ani w ogle z wypowiedzia-

    mi czowieka kulturalnego. Zgadzajc si cakowicie z ow uwag, postanowiem zmieni

    tytuy na takie, ktrych naukowo nie budziaby najmniejszych wtpliwoci. W tym celu

    signem po rozpraw brytyjskiego lozoa, krytyka literackiego i teoretyka literatury

    Koniec teoriii wybraem z niej zdania, ktre w moim przekonaniu adnie wygldaj na po-

    cztku tekstu, zwaszcza gdy s jako ze wyodrbnione (na przykad jako jego tytu).

    Ani wybr zda, ani wybr ksiki, z ktrej je wybraem, nie byy przypadkowe. Nie

    bd jednak tu tumaczy, czemu nazwaem moje rozprawy i szkice tak, jak je nazwaem,

    bo uwaam, e mam do tego prawo. W kocu Bolesaw Prus nie tumaczy si z tego, e

    nazwa LalkLalk, a William Faulkner nie tylko nie wyjania, czemu swoj powie Wcie-

    ko i wrzask, rozgrywajc si na Poudniu Stanw Zjednoczonych Ameryki opatrzy so-

    wami ze sztuki o pewnym ambitnym Szkocie, ale nawet nie zaznaczy w swoim utworze,

    e posuguje si cytatem. Jestem przekonany, e ci, ktrzy znaj ksik Terryego Eagle-

    tona, dopatrz si w tym, co zrobiem, jakiego gbszego sensu, podobnie jak ci, ktrzy

    zdecyduj si po ni sign, by si dowiedzie, o co mi chodzio. Tych, ktrzy nie odczu-

    waj potrzeby signicia po prac Eagletona, chciabym jednak zapewni, e znajomo

    tej rozprawy wcale nie jest potrzebna do zrozumienia tego, co napisaem18.

    Od redakcji: Na kocu ksiki czytelnik odnajdzie polski przekad tekstu Bernarda Toussainta, wany

    dla polskiej myli komiksoznawczej i komiksologicznej. Zosta zamieszczony dlatego, e pomimoupywu kilku dziesicioleci od chwili, gdy K.T. Toeplitz zacytowa ragment tekstu Idographie et ban-

    de dessine Polacy piszcy o komiksie wci odwouj si do pojawiajcego si tam pojcia jed-

    noci ikono-lingwistycznej przez porednikw, cho sam termin czyni kluczowym dla wasnych

    rozwaa. Uprzejmie dzikujemy redakcji pisma Communications za udostpnienie artykuu.

    18 Porednim wytumaczeniem mojej skonnoci do bawienia si tytuami (nazwami tekstw)moe by cytat z ksiki O tym, co Alicja odkrya po drugiej stronie lustra, zamieszczony przeze mnie na prawach motta na pocztku drugiej czci tej ksiki. Tych, ktrym to wytumaczenie niewystarczy, mog jedynie przeprosi.

  • 7/23/2019 "Komiks w szponach miernoty" Jerzy Szyak - fragment

    17/17

    T ksik, jak i wiele ciekawych komiksw,kupisz w naszym sklepie wydawniczym:

    sklep.timo.pl