Kociewski Magazyn Regionalny Nr 48

download Kociewski Magazyn Regionalny Nr 48

of 52

description

Kociewski Magazyn Regionalny - do numeru 10 była to publikacja seryjna Towarzystwa Miłośników Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim i Towarzystwa Miłośników Ziemi Tczewskiej. W roku 1994 nie ukazywał się, a od 1995 r. wydawca, Kociewski Kantor Edytorski, jest sekcją wydawniczą MBP w Tczewie.

Transcript of Kociewski Magazyn Regionalny Nr 48

Miejska Biblioteka Publicznaim. Aleksandra Skulteta SEKCJA HISTORII MIASTATCZEW

Kwartalnik spoeczno-kulturalny

KOCIEWSKI MAGAZYN REGIONALNYNr 1 (48) stycze luty marzec 2005 PL ISSN 0860-1917WYDANO ZE RODKW BUDETU MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA Kazimierz Ickiewicz - przewodniczcy oraz Irena Brucka, Czesaw Glinkowski, Jzef Golicki, Andrzej Grzyb, prof. Maria Pajkowska-Kensik, Jzef Zikowski. REDAKCJA Roman Landowski Wanda Koucka Magdalena Pawowska Halina Rudko redaktor sekretarz skad amanie naczelny

W NUMERZE 2 Od redaktora ANARCHIA W CYRKU? 3 Kazimierz Ickiewicz ROZWAANIA O MIOCI OJCZYZNY 4 Rajmund Dominikowski ROZWAANIA O WOLNOCI 6 Roman Landowski BY POPATRZE NA TO MIASTO 7 Ewa Rogalska RYNEK PRASOWY W LATACH 1989-1995 10 Krzysztof Korda SPRAWA GDASKA NA KONFERENCJI POKOJOWEJ W WERSALU W 1919 ROKU I JEJ ECHA W PRASIE POMORSKIEJ 16 Micha Boroch MIDZY AB A WIS 19 Ryszard Szwoch KAMNIYRZ 21 Tadeusz Magdziarz W NADWILASKIM KLUBIE KRAJOZNAWCZYM PTTK TRSOW" 22 III KONGRES KOCIEWSKI 24 TCZEW ZIM W OBIEKTYWIE MARCINA DERBISA I STANISAWA ZACZYSKIEGO 26 KOMUNIKAT 27 HAFT NA LUDOWO z Boen Ronowsk rozmawia red. Dominik Sowa z Radia Gdask 28 WYSTAWA HAFTW 29 Maria Pajkowska-Kensik WOK GWARY 30 Roman Landowski SZERZENIE KSIEK POLSKICH O polskich bibliotekach ludowych na Kociewiu w latach pruskiego zaboru 33 Krzysztof Korda PATRON P O M O R S K I C H TOWARZYSTW LUDOWYCH Ks. Aleksander Kupczyski dziaacz i spoecznik Konterfekty 37 Marta Chrzanowska CZTERY ETAPY ROZWOJU LUBISZEWA 39 Bogdan Bieliski CO WYNIKO Z SSIEDZTWA DZIEDZICA Z PLEBANEM czyli o ziemiaskiej familii Tollikw w Kiebasinie 43 Hubert Pobocki PISARZE LEKARZE NA KOCIEWIU 45 JUWENILIA POETYCKIE X POMORSKIEGO KONKURSU POETYCKIEGO IM. KS. JANUSZA ST. PASIERBA W PELPLINIE 47 Nasze promocje MARIA ROSZAK istnie komu zegarek wiosna witam (wiersze) 48 Nasze promocje MACIEJ OLSZEWSKI duch powrt sysze (wiersze) 48 Krzysztof Korda WOJNA ZACZA SI W TCZEWIE Recenzja

PRZEDSTAWICIELE TERENOWI Andrzej Solecki (Gniew), Marek liwa (Nowe) WYDAWCA Kociewski Kantor Edytorski Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie dyrektor Urszula Wierycho ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, tel. (058) 531 35 50 e-mail: [email protected] Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach. Teksty oraz zdjcia zamieszczone w niniejszym numerze zostay przekazane przez autorw nieodpatnie. NAWIETLENIE, MONTA I DRUK Drukarnia W&P Waszkiewicz Edward, Elbieta Panter Spka jawna Malbork, ul. Akacjowa 29 Nakad: 1000 egz. Objto: 6 ark. druk. NA OKADCE

Tczewski most drogowy w lutym 2005 roku fot. Rafa Rudko

Anarchia w cyrku?Wraca stara formua: im gorzej tym lepiej, stosowana przez opozycj obrzydzajc spoeczestwu wasn ojczyzn, a to za cen bezwzgldnego dopchania si do rzdw. Scenariusz jest prosty - rozgasza zwielokrotnionym echem obecne niepra woci, obieca sodkie gruszki na wierzbach i rzeki miodem pynce, a po okrzyku tkm!" ycie wrci do dawnej normy: wszystko co ze, to z winy poprzednikw, wic trzeba ich za to rozliczy, za nard, skoro swoje zrobi i wybra innych rzdzcych, niech dalej si boryka z wasn ndz. Coraz czciej i goniej pobrzmiewa stary dowcip o cyrku stojcym przy ul. Wiej skiej. Warto go przytoczy, bo krtki. Dwch prowincjuszy oglda budynek sejmu. - Dlaczego jest okrgy? - dziwi si pierwszy. - A widziae ty kwadratowy cyrk? - pytaniem skwitowa drugi. ledzc transmisje z obrad, a szczeglnie z dyskusji, trzeba owemu prowincjuszo wi przyzna racj. Pojawiaj si bowiem onglerzy, iluzjonici, a take magicy i ekwilibryci. Niekiedy wyjd na aren treserzy gronych stworze, ale najwicej jest komediantw. Ci ostatni potrafi rozbawi do ez swoimi zotoustymi gawdami, a czsto te zmartwi szyderstwami. Wyprawiaj przy tym rne sztuczki, nawet te zakazane, tylko dla nich zarezerwowane. S bezkarni, bo chroni ich specjalny glejt nietykalnoci cyrkowej. W zamian mog tyka i ly innych. Wszystko pono w imi ich prywatnej demokracji, gdzie kade mu wszystko wolno, a najwicej tym na cyrkowej arenie. Widownia si martwi, bo co si stanie, gdy nastpi przerost tej formuy? ongle rom w rkach popacz si pieczki i keczka, magicy utrac moc wabienia iluzj, ekwilibryci i akrobaci pospadaj z przyrzdw. Komedianci za swoje bazestwa mog dosta po tykach. Cay ten cyrk bdzie musia ogosi upadek, a zdziwiona widownia stanie si wiadkiem anarchii na arenie. A moe o to wanie chodzi: im gorzej tym lepiej, bo potem - tkzm! Nasza demo kracja i nasze prawo do chamstwa, szyderstw i kuglarstwa. Mdlmy si, by ta forma ustrojowa nie dotara do maych ojczyzn.

KMR

KAZIMIERZ ICKIEWICZ

Rozwaania o mioci Ojczyznywito Niepodlegoci, rwnie to lokalne, to tak na prawd wito mioci do Polski. Jak mwi o Oj czynie i o mioci do Polski w nowych warunkach midzynarodowych? Ojciec wity Jan Pawe II powiedzia tak: Stajc si czonkiem Wsplnoty Europejskiej Polska nie moe straci niczego ze swoich dbr materialnych i du chowych, ktrych za cen krwi broniy pokolenia naszych przodkw. Obrona dbr materialnych i duchowych oraz ich po mnoenie, bo po to wchodzimy do struktur midzynarodo wych, jest dzisiaj wielkim historycznym zadaniem stoj cym przed Polakami. Naley zatem budowa wiadomo polskoci w jednoczcej si Europie i dawa jej dowody majc na uwadze sowa Stefana Kardynaa Wyszyskiego: Dla nas po Bogu, najwiksza mio - to Polska! Musimy po Bogu dochowa wiernoci przede wszystkim naszej Oj czynie i narodowej kulturze polskiej. Bdziemy kochali wszystkich ludzi na wiecie, ale w porzdku mioci. Po Bogu wic (...) nasza mio naley si przede wszystkim naszej Ojczynie, mowie, dziejom i kulturze, z ktrej wyra stamy na polskiej ziemi. I chociaby obwieszczono na trans parentach najrozmaitsze wezwania do miowania wszyst kich ludw i narodw, nie bdziemy temu przeciwni, ale bdziemy dali, abymy mogli y przede wszystkim du chem, dziejami, kultur i mow naszej polskiej ziemi, wy pracowanej przez wieki yciem naszych praojcw. Ks. prof. Czesaw Stanisaw Bartnik w Idei polskoci" podkrela, e Ojczyzna posiada dla kadego jedyne i nie powtarzalne ciepo", blisko, wznioso, doskonao motyww ycia. Jest to Ziemska Matka Spoeczna i zara zem Doczesny Ojciec Spoeczny, wasne i swoich najbli szych - zakorzenienie w gb egzystencji ludzkiej i ro dowiska wiata, wsplnota kultury, jzyka, historii, tworzenie niepowtarzalnej moralnoci wrd wspbra ci oraz swoista liturgia dramatu ludzkiego, operujca byskawicami ycia i mierci. W swojej ksice ks. prof. Bartnik pisze te, e Ojczy zn posiada nie tylko jednostka lub rodzina, ale take i cay Nard, jakkolwiek i on sam peni pewne funkcje ojczyniane. (...) Ale Ojczyzna nie oznacza tyko jakiej sentymentalnej przeszoci". Ojczyzna to przede wszyst kim przyszo", obowizek" (C. Norwid), zadanie. Z tym wie si przykazanie caoosobowej mioci Ojczy zny, troski o jej trwanie i dobro, stara o jej przyszo, zabiegw o jej dobre imi i upoetyzowanie jej. Mio Ojczyzny i troska o jej przysze losy znajduje swoje odzwierciedlenie w poezji naszych najwikszych poetw. W takich sytuacjach, w takich chwilach jak dzi siejsze wito najlepiej odwoa si do literatury, a w szcze glnoci do poezji, do tej poezji, ktr zrodzia mio do Polski. Poprzez ni moemy powiedzie to, co - wydawao by si - powiedzie si nie da. Polska poezja bya i jest przepojona mioci do Ojczyzny. W poezji patriotycznej znajdujemy nadziej i si. A jednego i drugiego tak bardzo nam dzi potrzeba. Nie bd siga tu do Sowackiego, Norwida czy Mickiewicza. S inni.

r

Karol Wojtya w poemacie Mylc Ojczyzna" mwi, e kady czowiek wkraczajcy w ycie bierze na swoje bar ki to wszystko, co pozostawili nam w spucinie nasi ojco wie, i niesie w przyszo ten ciar historii". To my bo wiem ksztatujemy przyszo naszego kraju. My tworzymy jego histori. A to, jaka ona bdzie, czy zasuy na pami potomnych, zaley od tego, czy we wasnym yciu bdzie my si kierowali dobrem Ojczyzny. Bo przecie Ojczyzna to wyzwanie tej ziemi rzucone przodkom i nam, by stanowi o wsplnym dobru i mow wasn jak sztandar wypie wa dzieje. Zygmunt Krasiski w licie do Konstantego Gaszyskiego dodaje: To tylko prawd dla Narodu by moe, co wypywa z jego historii, co wyroso na jego polu, jak zboe lub soniny. Pamita trzeba, e historia Polski jest wielk skarbnic naszego Narodu! Ona wraca wci w naszym yciu wspo mnieniami wielkich narodowych wydarze, stajc si nie zastpion nauczycielk i wychowawczyni. Bo czyme jest historia, jak nie sta pamici o przodkach? Czsto bolesn, bo pisan pojedynczymi istnieniami, ale przecie budzc w nas szlachetne porywy ducha, zmuszajc do godnego ycia. Zauwaa to Wadysaw Beza w wierszu pt. Stara szabla". Z utworu dowiadujemy si, e najwyszymi warto ciami dla naszych przodkw byy zawsze Bg i Oj czyzna". Zostay nam po nich jedynie pamitki, takie jak tytuowa stara szabla. Jednak to wanie dziki nim pami o ich dawnych wacicielach wci yje w na szych sercach. S one bowiem materialnym wiadec twem wielkoci dawnej Polski. Jadwiga Zamoyska w ksice pt. O mioci Ojczyzny" pisze: Ojczyzn zatem trzeba zna: zna jej dzieje, jej jzyk, jej waciwe cechy, jej warunki bytu ekonomicznego, spo eczne i polityczne, gdy z obeznania si z jej sprawami ubiegymi i biecymi, z jej zasobami materialnymi i mo ralnymi wynika mono suenia jej rozumnie i skutecz nie. W rzeczy samej, ludzie najbardziej pod wzgldem na rodowym wyksztaceni zwykle najpoyteczniej Ojczynie su. (...) Wszechstronnym zbadaniem kraju i spraw jego nauczymy si kraj nasz kocha, a ta mio stanie si bodcem do suenia mu wiernie wszelkimi silami. Autorka zauwaa te, e Czowiek w istocie naley przede wszystkim do Boga, ktry go dla chway swojej stworzywszy, chce, by on Go zna, kocha i wiernie Mu suy, i to jest dla kadego pierwszym obowizkiem. Ale ten bezporedni obowizek suenia Bogu skada si wa nie z mnstwa obowizkw porednich. I tak, czowiek naley do rodziny, ktrej powinien odpaca si za to, co od niej i przez ni otrzyma; naley do spoeczestwa, ktrego jest czonkiem i dla ktrego by powinien, i to z woli Boej, czonkiem poytecznym; naey do ziemi, kt ra go zrodzia i wzgldem ktrej ma obowizki obywatel skie; naley wreszcie do Ojczyzny, ktrej stanowi czstk ywotn, ktrej chwaa i pomylno od niego w czci zale, Ojczyzny, ktr winien zna i kocha, aeby mc jej wiernie suy.

Stefan eromski w utworze pt. Sukowski" pisze, e Ojczyzna - to samo ycie./ Jak krew bije w ttnach,/ Jak serce w piersiach uderza./ Jak myl w mzgu przepywa -/ Tak w nas yje Ojczyzna. Natomiast w Katechizmie Ko cioa Katolickiego" czytamy: Jej to, po Bogu, naley si wanie najwiksza cze i chwaa, poniewa mio Oj czyzny i suba dla niej wynikaj z obowizku wdzicz noci i porzdku mioci. Jadwiga Zamoyska za dodaje: Mio Ojczyzny jest cnot (...) a dlatego, e cnot, to si, a e jest mioci, wic jak wszelka mio jest twrcz. Mio ma dwie gwne cechy: chce posiada przedmiot swego kochania i chce mu si powici. Tak jest mio Boga, tak mi o Ojczyzny. Mio zespala si z przedmiotem swojej mioci: cierpi jego cierpieniem i chce mu uly; odczu wa jego potrzeby i chce je zaspokoi; przeczuwa, co mu grozi i chce go broni; widzi, co by mu byo korzystnym, i nie spocznie, pki mu tego nie pozyska. Powicenie jest tak od mioci nierozdzielne, tak z niej wynika, e nie mona mwi o mioci Ojczyzny, eby nie mwi o su bie dla Ojczyzny i o tym wszystkim, co ona nastrcza. Umiowanie wasnej Ojczyzny zobowizuje nas do czy nw, budzc gotowo wyrzecze i ofiar. O prawdziwie bohaterskiej subie w obronie zagroonych wartoci mwi wiersz Zdzisawa Dbickiego pt. Przysiga onierza". Wi da tu wyranie, na jakie sowa kadzie akcent poeta. Obro na granic Rzeczypospolitej jest ukazana jako wity obo wizek kadego Polaka. Dziki takiej postawie rodakw moglimy witowa 11 listopada 1918 roku. Wwczas to arcybiskup Jzef Bilczewski napisa w Listach Pasterskich, odezwach, kazaniach i mowach okolicznociowych" zna mienne sowa: Mamy zwrcone fundamenty, Ojczyzny na szej. Od kracw do kracw naszej ziemi odprawia si najwitsza Ofiara na otarzach, otoczonych wasnym wojskiem i dziaami naszymi, pod baldachimami zrobio nymi z orw i chorgwi naszych. Teraz czas na odzyska nych fundamentach odbudowa wielki, trway, praworzd ny gmach pastwowy. Zadanie to nie atwe. Speni je mog jedynie ludzie, majcy dusz pen mioci Ojczyzny. Na myl przychodz jake aktualne dzi sowa Jzefa Pisudskiego o polskim Sejmie: Ja obserwuj sal sejmo w i panw posw zachowujcych si tak, jakby ta sala bya szynkiem. Jeden przemawia, dwudziestu rozmawia midzy sob, czterdziestu potakuje, a stu zaatwia swoje prywatne interesy. Natomiast Roman Dmowski, ktry dla Polski powici zdrowie i szczcie osobiste napisa: Pastwo polskie ma przed sob wietne widoki rozwoju: tylko trzeba, eby ludzie w polityce tak atwo si uczyli, jak atwo si demo ralizuj. Wspczesny poeta Kazimierz Jzef Wgrzyn w 1993 roku napisa: A kiedy dom okradn swoi I wysprzedaj to co drogie Zawsze zostanie przecie wiara e honor jest podparty Bogiem I e Ojczyzna ronie z wiary Naszej nadziei i mioci e mona kupi materialne Ale nie kupi godnoci Dzie 30 stycznia to wito mioci do Polski. Stani saw Krajski napisa tak: Kocham Polsk. Kocham j z ca ego serca. Kocham j do blu. Przyjmuj j tak, jaka jest, i tak, jaka jest, jaka bya i bdzie kocham. Inaczej by nie moe. Inaczej to nie byaby mio.

RAJMUND DOMINIKOWSKI

Rozwaania o wolnoci30 stycznia - ta data w tczewskim kalendarzu hi storycznym stanowi wane miejsce. Jest pomostem mi dzy przeszoci, a teraniejszoci, pamitk dawnych, wanych dla Tczewa i Polski wydarze, dugiem wspcze snych wobec minionych pokole i moraem, i nade wszyst ko ceni trzeba wolno. Wanie dlatego, z okazji tej wanej rocznicy, chcia bym swoje wystpienie powici tej najwaniejszej dla kadego czowieka wartoci - jak jest wolno. Na czym polega wolno? To pytanie od dawna nurto wao filozofw, ludzi nauki, historykw i zwykych zjada czy chleba. Pisali o tym znani i cenieni twrcy. Jedn z wa niejszych definicji sformuowa renesansowy twrca Andrzej Frycz Modrzewski: Prawdziwa wolno nie po lega na swawoli czynienia, co by si tylko zachciao, ani na nadmiernej pobaliwoci prawa dla tych, co si zbrodni gwnych dopucili, ale na poskramianiu lepych i szalonych namitnoci i na panowaniu nad nimi rozumem, wedle ktrego wskaza yje si najle piej i najwitobliwiej, jak te na niezawodnej karnoci w yciu, na sprawiedliwym porzdku prawa; na takim odnoszeniu si do takich samych spraw bez adnego wzgl du na osoby; na rwnoci w sdzeniu, wydawaniu wyro kw i wykonaniu ich. Wydawaoby si, e w cigu ostatnich dwch i p tysica lat filozofowie o wolnoci powiedzieli wszyst ko, co byo do powiedzenia. A jednak nie. Wolno wizano bowiem z czowiekiem, bya to cecha ludzka, dostpna lub nieodstpna, posiadana bd podana, b o g o s a w i e s t w o albo przeklestwo - zalenie od punktu widzenia. Nie wizano natomiast wolnoci z sa m rzeczywistoci, z jej fundamentaln struktur, pod staw caego egzystencjalnego rodowiska, w ktrym przyszo czowiekowi istnie. Wolno - jedno z poj filozoficznych, ktre nie po siada jednoznacznej definicji, to pojcie stosowane w my li spoecznej i filozoficznej w rnych znaczeniach, jako: brak przymusu ze strony innych, mono zaspokajania pragnie, wolno polityczna, oznaczajca prawo do czynnego ycia politycznego, wolno wewntrzna - umiejtno panowania nad wasnymi emocjami i skonnociami, zdolno do post powania zgodnego z gbokimi przekonaniami o dobru i zu, niezalenie od wasnych pozaracjonalnych pragnie lub zewntrznych naciskw, to wolna wola do dokonywania dobrowolnego wy boru dobra,

to rzdy sumienia, ktre wskazuje nam co mamy czyni. Ks. Andrzej Zwoliski tak pisze: Czowiek otrzyma od Boga niezwyky dar, jakim jest wolno, czyli zdol no do decydowania o wyborze kierunku wasnego roz woju, denia do zamierzonych celw. Nie s to moliwo ci nieograniczone. Uzurpowanie sobie przez czowieka prawa do robienia wszystkiego, nawet ponad miar swych moliwoci, zwykle koczy si tragicznie (narkotyki, sa mobjstwa, sterowaniem yciem innych). Nierozerwalnie z wolnoci czowieka zwizane jest poznanie, ktre ukazuje moliwoci, wartoci, rzeczy fa szywe" i prawdziwe". Czowiek wybierajc urzeczywist nia samego siebie, budujc waciwy dla siebie wizerunek. Przed wyborem otwiera si wiele moliwoci, moe pj kad z drg. Wybierajc - decyduje, gdzie chce doj. Czowiek chce czy nie, musi nieustannie dokonywa wy borw, podejmowa decyzje, by za nie odpowiedzialnym; bywaj one czsto brzemienne w skutkach, dlatego wol no budzi czsto w nas trwog, uciekamy od niej albo prbujemy z niej zrezygnowa. Czym jest wolno sama w sobie? Jest monoci, a twoci, zdolnoci szukania i stosowania rodkw, ktre prowadz do okrelonego celu. Korzeniem wolnoci jest wola, przyczyn jej rozum. Naley podkreli, e wolno nie jest zatem monoci czynienia tego, co si tylko chce, lecz tego, co jest godziwe, co wskazuje rozum i na ktrego wskazwk decyduje si wola. Czowieka obdarzono wielkim darem wolnoci, ktry jest darem kruchym i nietrwaym, wymagajcym stopnio wego rozwoju, a do penej dojrzaoci i samostanowienia o sobie. Czy ten dar wolnoci nie jest najwikszym ograni czeniem wolnoci? Wolno jest jednoczenie darem i zadaniem. Nie mo.na jej sobie zagwarantowa raz na zawsze. Samo subiek tywne przekonanie o yciu w wolnoci nie jest jeszcze gwarancj, e tak jest naprawd. Nikt z nas nie jest w peni wolny i nikt nie jest cakowi cie zniewolony. Kady posiada sobie tylko waciwy sto pie wolnoci. Dzisiejsza kultura promuje naiwn filozofi ycia, opar t na spontanicznoci, szukaniu doranej przyjemnoci, na odrzuceniu obiektywnych norm i wartoci. W konse kwencji coraz czciej ludzie uywaj swojej wolnoci w tak bdny sposb, e j trac. Kolejn wypaczon form interpretowania wolnoci jest przekonanie, e czowiek wolny to kto, kto powstrzymuje si od jakichkolwiek zobowiza. Ci ktrzy ulegaj tego typu mentalnoci, unikaj zobowiza i wizi, zwaszcza tych na cae ycie, aby chroni" swoj wolno. Jeszcze innym przejawem naiwnego patrzenia na ludz k wolno jest mylenie wolnoci ze spontanicznoci i y ciem na luzie". Jako swobody robienia wszystkiego, na co ma si ochot, ale czy to jest wolno czy swawola. W praktyce prowadzi to do czynienia tego, co atwiejsze, a nie tego, co wartociowsze. Pojawiaj si wtpliwoci - jak rozumie wolno, skoro od razu wiadomo, co i jak my mamy z t wolnoci robi? Jeeli mamy robi dobry uytek z naszej wolnoci, to czy nie znaczy to, e w ten sposb wolno ograniczamy? Czowiek jest tym bardziej wolny, im bogatsze ma pra gnienia i aspiracje, im bardziej s one uporzdkowane w oparciu o obiektywn hierarchi wartoci oraz im bar dziej respektuj one obiektywny sens ludzkiego ycia.

Ludzie zwykle boj si wolnoci. Bo wolno niesie za sob konieczno samodzielnoci, odpowiedzialnoci za samego siebie, czsto samotno. Z obawy przed samot noci ludzie wybieraj niewol. Jak powiedzia Graham Greene, cen wolnoci jest wieczne czuwanie, to prawda, pamitajc, e o ten dar trzeba walczy cae ycie. Pamita my scen ze Starego Testamentu, kiedy ydzi buntuj si przeciwko Mojeszowi, po wyprowadzeniu z Egiptu. Chc wraca, bo tam im pozornie byo lepiej. Zapewniony dach nad gow, jedzenie, pewna stabilno. Nieatwo niewolni kowi zosta i by wolnym. Kocowe lata XX wieku - to czas triumfujcej wolno ci. Upad mur dzielcy Europ. Znikn z powierzchni ziemi Zwizek Sowiecki, nazywany czsto Imperium Za. Pojawia si wwczas nadzieja, e nadchodzce lata bd nie tylko okresem budowania demokracji i przemian go spodarczych, lecz take, a moe przede wszystkim, czasem wielkiej przemiany duchowej w skali zjednoczonego po la tach kontynentu. Odbudowanie zagubionej hierarchii war toci, powrt moralnoci do polityki, pojmowanie pastwa jako dobra wsplnego, odzyskujcej swoje chrzecija skie korzenie Europy - wszystko to wydawao si moliwe. Ale historia ostatnich pitnastu lat - polityczna, spoecz na, wreszcie, jeli mona uy tego okrelenia - duchowa historia Europy i Polski pokazuje raczej klsk tych na dziei. Powstaj nowe, nieprzekraczalne podziay, rosn mury - budowane tym razem, jak mwi papie - w ludzkich ser cach. Czy nasze nadzieje z pocztku lat 90. XX wieku byy zudne? Czy potrafilimy skorzysta z trudnego daru wolnoci? Czy Polacy w tamtych trudnych latach nie zachysnli si wolnoci? Zauwaamy postpujc ideologizacj wolnoci. Spo eczestwa byych krajw komunistycznych, poza niekt rymi przedstawicielami ich elit duchowych i intelektual nych, uwolnione od totalitaryzmu i imperialnej kontroli ze strony byego ZSRR, zachysny si wolnoci gospo darcz, obywatelsk, wolnoci sowa i wyznania, nie do strzegajc pocztkowo, e wolno rozumiana faszywie, moe sta si swym przeciwiestwem: wyzwalaniem na si, naduywaniem w tym celu prawa, naruszaniem norm oby czajowych. Dzisiaj rwnie czsto mamy do czynienia z le pojmo wan wolnoci. Niszczy to nas i ludzi, ktrzy nas otacza j. Nasza wolno nie moe ogranicza wolnoci innych, krzywdzi ich, a nawet niszczy. Warto przypomnie syn ne sowa filozofa, ksidza prof. Jzefa Tischnera z jego ksiki O nieszczsnym darze wolnoci", e straszna jest ta wolno. Nie wolno utosamia wolnoci z anarchi, 1 obraaniem uczu religijnych, rozpasaniem, relatywizmem moralnym. Bo wtedy to ju nie jest wolno. My, Polacy, mamy ogromne poczucie wolnoci, po kolenie midzywojenne kultywowao t ide, bo wol no przysza po 123 latach niewoli, a tak szybko j stracilimy. Od zarania naszej pastwowoci cigle odzyskiwali my wolno. Gdy koczya si II wojna wiatowa, nie zdawalimy sobie sprawy, e niewola sza przez wiat wita na przez miliony jako forma zbawienia. Czy z takiej okrojo nej wolnoci, a nawet ponownej niewoli, jak mwi niekt rzy, mona byo, wolno byo si cieszy? Mieszkacy Pomorza odczuli to szczeglnie. Byli na si wcielani do niemieckiego wojska, dostawali si do niewoli radzieckiej, z ktrej wraca co dziesity. Czy ten, co

KMR

mia szczcie i wrci, nie mia prawa cieszy si z wolno ci? Czy nie mia prawa z ca pasj wczy si w odbudo w tej ziemi? Polskiej ziemi? Oni czuli si ludmi wolnymi, bo tak chcieli i tak czuli. Czy wolno im to zabiera? Czy my, tutaj zgromadzeni 29 stycznia 2005 roku, jeste my wolni? Pytanie przewrotne, bo najpierw powinnimy okreli, o jak wolno w pytaniu chodzi. Obecny stan polityczny, to nic innego jak oglna zgoda spoeczna na tak, a nie inn demokracj; na rzdy suwerena, jakim jest nard. Ten stan powsta w wyniku wsplnej zgody na re zygnacj z penej wolnoci, na rzecz bezpieczestwa, ktre zapewnia pastwo. To nasza europejska mentalno, gdzie wolno okrela si jako ycie pod ochron prawa. Wik szo z nas nie czuje si ograniczona w swojej wolnoci, bo uwaamy, e tak jest lepiej, ni cakowita wolno, ktra musi z czasem przeksztaci si w anarchi. Czy my tutaj jestemy na tyle wolni, e potrafimy powiedzie co myli my, co uwaamy za suszne, nawet wbrew ogowi, ktry stanowi co suszne lub poprawne! Nie zawsze Moja wol no jest Twoj wolnoci. Za wiat czowieka, za jego przyszo odpowiedzial ny jest tylko czowiek. Czowiek nie ma wolnoci wy rzeczenia si tej odpowiedzialnoci, tak jak ojciec nie moe si zrzec odpowiedzialnoci za dziecko. To, e czo wiek tej odpowiedzialnoci nie podejmuje, niczego nie zmienia w tym, e to on jest za wiat odpowiedzialny. Dlatego odpowiedzialno jest dopiero podstaw, na ktrej pojawi si moe wolno, wolno, ktrej nie myli si ju z samowol. Kade odwoanie si do jakiej hierarchii wartoci jest ograniczeniem. Obecna Europa to wolno wyboru, midzy wielkimi zdobyczami reli gii, a wielkimi zdobyczami rozumu. Co czeka wolno w okresie globalizacji? Czy trzeba j na nowo zdefinio wa? A moe trzeba bdzie pj na due ustpstwa polegajce na ograniczeniu wolnoci w znaczeniu dzi siejszym, aby t now wolno ocali? Warto wic zakoczy to wystpienie pytaniami, ktre zawsze powinny nam towarzyszy: Czy czowiek moe by absolutnie wolnym? Czy mona y bez ogranicze, nie zwaajc na prawa? Gdzie koczy si, a gdzie zaczyna si wolno? Jak naley rozumie wolno czowieka i jego prawa do wolnoci? Czy yjemy w czasach wolnoci dla wszystkiego co ze i braku wolnoci dla dobra? Gdzie jest granica pomidzy wolnoci, prawami a obowizkami czowieka? Czy jestemy za wolnoci bez etyki, ktra depcze prawo drugiego czowieka? Czy istnieje granica pomidzy wolnoci, prawami, a obowizkami spoeczestwa wobec jednostki? Jak naley rozumie wolno spoeczestwa? Zadajc te pytania i szukajc na nie odpowiedzi nie zgubimy tej naczelnej ludzkiej wartoci, jak jest wolno. Bo wtedy wolno nie bdzie moliwoci czynienia, co si chce, lecz tego, co godziwe, zgodne z prawem i dobrem drugiego czowieka. Bdzie czynieniem rzeczy wzniosych i piknych.

ROMAN LANDOWSKI

BY POPATRZE NA TO MIASTOPiosenka o Tczewie

Duga droga wioda z Trsova do Tczewa, przez stulecia wyboiste i krte, gdzie na szlaku bya jeszcze Derszewa i jej wzloty w latach trudu poczte. Gdy pochylisz si nad miasta losami poznasz jego dzieje - karta za kart, wtedy przyznasz, e najgorsze za nami i powicisz kad chwil, bo warto, (refren:) by popatrze na to miasto, ktre roso z wieku w wiek, przytulone wstg jasn tej najwikszej z naszych rzek. Z tego miasta wszdzie blisko do przyjaci z rnych stron, tu si zawsze tli ognisko, tu otwarty kady dom. Kiedy bdzisz po Starwce wokoo, w jej zauki zajrzysz dawne i nowe, gdy pokonisz si ju starym kocioom w kocu sidziesz gdzie w alejce parkowej. Ale gdy ci kiedy smutek ogarnie, albo najd smtne ale bez koca i naprawd ju poczujesz si marnie, zajmij miejsce, to z widokiem na soce, by popatrze na to miasto...

1 Wzgldny. Pogld filozoficzny, wedug ktrego wartoci logiczno-poznawcze (prawda, fasz), etyczne (dobro, zo) i estetycz ne oraz zwizane z nimi normy i oceny maj charakter wzgldny.

Przypis

Premierowe wykonanie piosenki z muzyk Mariusza Ma tuszewskiego z Poznania miao miejsce we wrzeniu 2004 roku w Tczewskim Domu Kultury podczas uroczystoci inauguracji roku szkolnego Zespou Szk Katolickich w Tczewie. Utwr wykona chr Gimnazjum Katolickiego.

PODSTAWY FUNKCJONOWANIA PRASY LOKALNEJZmiany polityczno-ustrojowe, jakie dokonay si w Polsce po 1989 roku, rozpoczy proces transfor macji prasy polskiej, w tym rwnie proces po wstawania prasy sublokalnej. W Tczewie doprowadzio to do powoania rwnie duych wydawnictw, czego przy kadem moe by Wydawnictwo Pomorskie. Nastpia take liberalizacja przepisw prawnych. Od 1 stycznia 1989 roku zniesiono koncesyjny system zezwo le na podejmowanie dziaalnoci wydawniczej. Zlikwi dowano Gwny Urzd Kontroli Prasy, Publikacji i Wi dowisk, a w zwizku z tym od 6 czerwca 1990 roku zaprzestano cenzurowania rodkw masowej komuni kacji. Odstpiono rwnie od reglamentowania papieru i urynkowiono" jego ceny. 22 marca 1990 roku podjta zostaa ustawa o likwidacji Robotniczej Spdzielni Wy dawniczej Prasa - Ksika - Ruch". Funkcjonowanie lokalnej prasy zwizane byo z po wstaniem prywatnych podmiotw gospodarczych, two rzcych rynek potencjalnych dawcw i odbiorcw reklam,

Dotychczasowy zesp redakcyjny zosta uzupenio ny nowymi wsppracownikami. W efekcie pismo redago wali: Pawe i Piotr Babiscy, Czesaw Czyewski, Wojciech Kreft, Maria Radaszewska, Marian Sarnowski, Zbigniew Stochowicz i Wojciech Szramowski - ludzie ideowo zwi 3 zani z ruchem Solidarnoci" . Do maja 1990 roku czasopismo, bdce w zaoeniu miesicznikiem (nr 2, stycze 1990; nr 3, kwiecie 1990), uka zywao si nieregularnie. Czwarty numer z 20 maja 1990 roku sta si form przejciow, jeeli chodzi o czstotliwo ukazywania si, szat graficzn i profil pisma. Miesiczny cykl wydawniczy zastpiono cyklem tygodniowym. W artykule wstpnym powyszego numeru stwierdzo no: Do tej pory bylimy zwizani z Solidarnoci" [...]. W tej chwili pragniemy poszerzy nasz krg czytelnikw, dotrze do wszystkich rodowisk Tczewa i okolic [...]. Zrezygnowalimy z naszego podtytuu Wolne Sowo " po to, eby byo ono bardziej widoczne na amach naszej 4 gazety, ni w jej tytule . Od tego momentu tygodnik ukazy wa si na rynku prasowym Tczewa pod tytuem Gazeta Tczewska". Tak uksztatowana, speniaa funkcj informa cyjn i wychowawcz. Szczeglnie kadziono nacisk na

EWA ROGALSKA

Rynek prasowy w latach 1989-1995bdcych rdem dochodw dla wydawcw prasowych 1 . Prasa staa si elementem gospodarki wolnorynkowej (podobnie jak i inne rodki masowego komunikowania), bo podporzdkowana zostaa ekonomicznym prawom po pytu i poday - zorientowanym na zysk, konieczny do przetrwania. Spowodowao to gwatowny rozwj nowych inicjatyw wydawniczych, jak i zalegalizowanie dziaalnoci redakcji i tytuw ukazujcych si w drugim obiegu wy dawniczym 2 . Impulsem do powstania wielu lokalnych tytuw pra sowych bya dziaalno Komitetw Obywatelskich. W Tczewie punktem wyjcia dla rozwoju tej prasy staa si, ukazujca si tu od 1982 roku w drugim obiegu wy dawniczym Gazeta Tczewska". Z ni wanie wsppraco wa utworzony w lipcu 1989 roku Komitet Obywatelski. Pismo byo wic w omawianym okresie (1989-1990) ele mentem integrujcym poczynania rodowiska i forum pre zentacji samorzdowych programw wyborczych. kwesti odpowiedzialnoci mieszkacw za miasto i naj blisze otoczenie oraz zwracano uwag na zadania moliwe do realizacji przez miejscowe spoeczestwo5. Wydawc pisma bya Spka Cywilna Gazeta Tczew ska" w osobach wacicieli gazety - Czesawa Czyew skiego i Wojciecha Krefta (zarejestrowana w padzierniku 1989 r). Od 1991 roku edytorem Gazety Tczewskiej", a z cza sem i innych tygodnikw lokalnych, stao si Wydawnic two Pomorskie w Tczewie. Siedziba redakcji miecia si pocztkowo przy ulicy Podmurnej, nastpnie Dbrowskie go, Lipowej, a od 1 lutego 1993 roku zaja pomieszczenia w budynku przy ulicy aziennej. W latach 1989-1995 na stpiy zmiany personalne zespou redakcyjnego. Oprcz wymienionych wczeniej osb, przez duszy czas wsp pracowali z Gazet Tczewsk", penic funkcje redakto rw, m.in.: Irena Szypura, Magdalena Musia, Irena Jedwabska, Anna Gniewkowska, Boena Kasprowicz (od 1995 r. red. nacz. Panoramy Miasta") i wiele innych osb wsp pracujcych z pismem nieregularnie. Opracowaniem ko lumny sportowej zajmowa si Zenon Drewa - z wykszta cenia nauczyciel wychowania fizycznego. W ostatnim czasie z tygodnikiem zwizaa si Joanna Sml (od 1995 r.). Efektem podziau pracy w redakcji w 1995 roku byo powstanie trzech dziaw: spoecznego (kier. Magorzata Kupper-Mykowska), gospodarczego (kier. Urszula Niewia rowska) i sportowego. Zmiany nastpoway rwnie na stanowisku redak tora naczelnego. Okresowo by nim Czesaw Czyewski (p.o. red. nacz.), Wojciech Kreft, Irena Jedwabska (red. pro wadzcy), a chyba najduej Magorzata Kupper. Od maja 1995 roku redaktorem naczelnym Gazety Tczewskiej" i jed noczenie Wydawnictwa Pomorskiego zosta Krzysztof

OBRAZ RYNKU PRASOWEGO W TCZEWIEgrudniu 1989 roku ukaza si pierwszy legalny numer Gazety Tczewskiej - Wolnego Sowa" (podtytu: Pismo Ziemi Tczewskiej), stanowi cy kontynuacj wydawnictw podziemnych. Pismo o cha rakterze informacyjno-publicystycznym, przeznaczone dla mieszkacw Tczewa i okolic, propagowao idee demokra cji, samorzdnoci i przedsibiorczoci w rejonie tczew skim. Wydawc bya Spka Cywilna Gazeta Tczewska" oraz Midzyzakadowa Komisja Koordynacyjna NSZZ So lidarno" w Tczewie.

Myjkowski (polonista, absolwent Uniwersytetu Mikoaja Kopernika w Toruniu), ktry ju wczeniej, bo od lutego do grudnia 1993 roku sprawowa t funkcj. Przedtem wsp pracowa z tygodnikiem Wybrzee", Dziennikiem Batyc 6 kim" i Gazet Gdask"- . Rozpowszechnianie Gazety Tczewskiej" odbywa si drog prenumeraty, sprzeday ulicznej poprzez tzw. gaze ciarzy", a take w sieci sklepw detalicznych. W grudniu 1990 roku na lokalnym rynku prasowym pojawio si tczewskie pismo spoeczne pt. U w a g a " . Zgodnie z zamierzeniem redakcji miao ono uzupenia treci ukazujcych si dotychczas: Gazety Tczewskiej" 7 i Kociewskiego Magazynu Regionalnego" . Nowe czasopismo o charakterze publicystycznym ad resowano do mieszkacw Tczewa. Do 1991 roku wydano cznie siedem numerw Uwagi" w nakadzie od 2500 do 8 3000 egzemplarzy . W zaoeniu periodyk mia si ukazywa jako dwutygodnik, ale z powodw organizacyjno-technicz nych redakcji nie udao si utrzyma zaplanowanej czstotli woci. W zwizku z tym pismo pojawiao si nieregularnie na rynku. Redagowane byo przez kolegium w skadzie: Roman Landowski (red. naczelny), Jzef Golicki, Romuald Wentowski, Jzef Zikowski i Wadysaw Szymaski. Czasopismo wydawaa Tczewska Oficyna Wydawni cza Uwaga", stanowica spk cywiln (prezes Jzef Go licki), zarejestrowan 20 wrzenia 1990 roku w ewidencji dziaalnoci gospodarczej Urzdu Miejskiego w Tczewie. W skad spki wchodzio dwunastu udziaowcw oraz Tczewski Dom Kultury, w imieniu ktrego dziaaa jego sek cja wydawnicza pod nazw Kociewski Kantor Edytor ski (dotowany z budetu miasta). Zgodnie z umow za wart 5 wrzenia 1990 roku, wanie Kociewski Kantor Edytorski mia zapewni spce obsug redakcyjn i or ganizacyjno-techniczn (udostpniano pomieszczenia, te lefon, urzdzenia biurowe), w zamian za 2/14 udziau w zy skach. Spka zyskw nie wypracowaa, poniewa pismo nie przynosio korzyci finansowych. W zwizku z tak sformuowanymi warunkami udziau Kociewskiego Kantoru Edytorskiego, pod jego adresem kierowano zarzuty, e materialnie wspiera spk, a zgodnie z umow mia pobiera od niej zysk. Zarzuty pogbia dodat kowo fakt, i kilka osb zasiadao w kolegiach obu jednostek wydawniczych. Zgodnie z wyjanieniami redakcji, ktre zo stay zamieszczone w ostatnim numerze czasopisma, Uwa ga" redagowana bya spoecznie, a redakcja nie wypacaa w ogle honorariw autorskich. Jedynie penica obowizki sekretarza redakcji - Danuta Stelmach pracowaa etatowo, korzystajc z funduszu interwencyjnego Rejonowego Biura Pracy. W rezultacie pismo przestao si ukazywa, chocia redakcja zapowiadaa ustalenie nowych warunkw wsp pracy spki z Tczewskim Domem Kultury'9. Kolejn inicjatyw wydawnicz podj Jzef Golicki, ktrej efektem byo pojawienie si 6 wrzenia 1991 roku Gazety Reklamowej". Byo to pismo promocyjno-rekla mowe rozpowszechniane bezpatnie. Adresowano je do mieszkacw: Tczewa, Starogardu Gdaskiego, Gniewa, Pruszcza Gdaskiego, Pelplina i Gdaska (tutaj rozpo-

wszechniane w niewielkich ilociach). Ukazywao si jako tygodnik, a dopiero od 24 maja 1995 roku przeksztacone zostao w dwutygodnik i z tak czstotliwoci wychodzi do chwili obecnej. Gazeta Reklamowa" docieraa do od biorcw pocztkowo za porednictwem kioskw Ruchu", a pniej wykorzystywano sie najwikszych sklepw sa moobsugowych. Ukazywaa si w nakadzie od 5000 do 10 7000 egzemplarzy . W roku 1993 pojawiy si kolejne czasopisma. Oferta prasowa Tczewa zostaje wzbogacona o: Dziennik Pomor ski", Panoram Miasta", Panoram Tczewa i okolic" oraz Kociewie" - now kolumn Dziennika Batyckiego". Spo rd prezentowanych periodykw tylko Panorama Tczewa i okolic" stanowia krtkotrwa inicjatyw wydawnicz. Pozostae czasopisma kontynuowane s nadal. Pierwszy z wymienionych tytuw, Dziennik Pomor ski", obejmowa swoim zasigiem najwiksze terytorium, a mianowicie wojewdztwa: gdaskie, elblskie i toru skie. Wydawany od 9 kwietnia 1993 roku, stanowi wspl n wkadk do tygodnikw lokalnych, ktrych edytorem byo Wydawnictwo Pomorskie w Tczewie. Nowy dodatek publicystyczno-informacyjny koncentrowa si na proble matyce zwizanej z regionem pomorskim. Jego zawarto to: reportae, felietony, artykuy publicystyczne, wywiady i ciekawostki dotyczce rnych dziedzin ycia. Redakcja oferowaa dodatkowo najtasz i najefektywniejsz ofert promocyjn dla wszystkich potencjalnych reklamodawcw, proponujc konkurencyjne ceny". Wedug informacji zamieszczonej pod winiet tytuo w, Dziennik Pomorski" ukazywa si w nakadzie 85000 egzemplarzy (pocztkowo 100000 egz. ). Z czasem zwik szy rwnie swoj objto do 10 kolumn, oznaczanych cyframi rzymskimi. Odmienny charakter posiadaa Panorama Miasta - Bezpatny Biuletyn Informacyjny Samorzdu Miasta Tczewa", ktry powoano, decyzj Rady Miejskiej z dnia 24 czerwca 1993 roku. Od trzeciego sierpnia pismo poja wiao, si na rynku prasowym w odstpach tygodniowych, chocia nie zawsze udawao si redakcji utrzyma przewi dziany cykl wydawniczy. Koszty redagowania i wydawa nia byy pokrywane ze rodkw przeznaczonych w bude cie miasta na informacje prasowe. Pocztkowo Panoram Miasta" redagowano w Tczewskim Domu Kultury, a od stycznia 1994 roku funkcj wydawcy przeja Miejska Bi blioteka Publiczna im. Aleksandra Skulteta w Tczewie. Biuletyn przekazywa informacje i komentarze o dziaal noci Rady Miejskiej, a take mia za zadanie upowszech nianie idei samorzdnoci 12 . Na amach pisma drukowano nowe uchway, zarzdzenia, uzasadnienia i obwieszczenia Zarzdu Miasta, podawano informacje o przetargach miej skich, imprezach kulturalnych i turystycznych, prezento wano sylwetki radnych oraz sygnalizowano wiele aktual nych problemw Tczewa. W zwizku z tak pojtymi zadaniami, czasopismo penio funkcj swoistego dzien nika ustaw" dla Tczewa oraz kroniki miasta" - poprzez rejestrowanie istotnych wydarze w yciu spoeczestwa tczewskiego.

28 wrzenia 1995 roku redaktorem naczelnym Panora my Miasta" zostaa Boena Kasprowicz, z ktr wsppra cowa Tomasz Tukalski. Poprzednio funkcj t sprawowa li: Roman Bojanowski, Tomasz Tukalski (red. prowadzcy) i Tatiana Baczyska. Pod koniec 1995 roku siedziba redakcji zostaa przenie siona z biblioteki do Urzdu Miejskiego (Referat Promocji i Rozwoju Miasta) w Tczewie. Biuletyn Informacyjny ukazywa si w nakadzie 3000 egzemplarzy. Jedynie wydania specjalne (np. na Boe Narodzenie i wita Wielkanocne) osigay wysoko 13 5000 egzemplarzy . Rynek prasy sublokalnej uzupeniao jeszcze jedno cza sopismo o charakterze informacyjno-publicystycznym. Bya to Panorama Tczewa", ktra ukazywaa si od 5 sierp nia 1993 roku do 20 padziernika 1994. Tygodnik adresowano pocztkowo do mieszkacw Tczewa, ale z czasem rozszerzono jego zasig oddziaywa nia do takich miejscowoci jak: Gniew, Pelplin, Starogard Gdaski, Skarszewy, Pruszcz Gd. i Pszczki (poud.-wsch. cz woj. gdaskiego). Konsekwentnie uzupeniono rw nie tytu pisma, ktry od sierpnia 1994 roku brzmia Pa norama Tczewa i okolic". Wydawc tygodnika zostaa Pra sa Kociewska" (Dom Kultury Kolejarza, ul. 1 Maja 4), a nastpnie Artpol" sp. z o.o. - firma specjalizujca si w marketingu (al. Solidarnoci 19, hotel Carina"). Wyranie okrelono rwnie zasady redagowania Pa noramy Tczewa". Pierwsz z nich bya ...otwarto - na wszelkie problemy i konflikty [...], opinie oraz wnioski, ale i pochway. Bez wzgldu kto je wygasza i jak grup spoeczn czy polityczn reprezentuje14. Drugim zadaniem bya rejestracja wszystkich istotnych wydarze w yciu spoecznoci lokalnej - w formie gwnie reportay. Pierwszym redaktorem naczelnym pisma zosta To masz Tukalski, nastpnie Marzena Tukalska i Krzysz tof Anto-Pasternak. Zesp redakcyjny obejmowa oko o 15 osb. Pocztkowo nakad tygodnika wynosi przeszo 3000 egzemplarzy (zwroty w granicach 50%). W maju 1994 roku nastpi jego spadek do 1200, a ju w czerwcu do 800 egz. Finanse pochodzce ze sprzeday pisma nie pokryway nawet kosztw jego wydawania. W padzierniku 1994 roku Panorama Tczewa i okolic" znikna z tczewskiego rynku prasowego. Pomimo rozwoju lokalnego rynku prasowego, Tczew by rwnie punktem zainteresowania ze strony wydaw cw gazet wojewdzkich. Wyrazem walki o czytelnika by system mutacji terenowych Dziennika Batyckiego", po siadajcych odpowiednio sprofilowan zawarto infor macyjn (wydania mutacyjne dla: Gdaska, Gdyni, Sopo tu, Kaszub, Elblga i Kociewia) 15 .5

29 listopada 1993 roku ukazaa si po raz pierwszy na amach Dziennika Batyckiego",nowa kolumna pt. Kociewie", ktra informowaa czytelnikw o biecych wy darzeniach regionu kociewskiego. W Tczewie - Wydanie Kociewskie redagowane byo przez zesp w skadzie: To masz Tukalski (kierownik), Jzef Zikowski, Andrzej Sar nowski (sport) i Przemysaw widerski (fotograf). Do sta ych wsppracownikw Wydania Kociewskiego nalea Roman Landowski - autor cyklu artykuw pt. Kociew skie zapiski" i Kociewskie sensacje sprzed lat". Naj waniejsze dla rejonu wydarzenia sygnalizowano na pierwszej stronie Dziennika Batyckiego". Redakcj oddziau tczewskiego zlokalizowano w Domu Kultury Kolejarza w Tczewie. Za incydent wydawniczy w skali prasy sublokalnej Tcze wa mona uwaa miesicznik Angielski dla Ciebie" (sty cze 1994 r.). Pismo o charakterze edukacyjnym zaopatrzone zostao w liczne wiczenia, rozmwki i rysunki, ktre miay uatwia nauk jzyka obcego. Spka cywilna Madax" (Ro man Makowski i Waldemar Dobosz) wydaa jednak tylko cztery numery czasopisma o objtoci okoo 30 stron, po 16 czym inicjatywa wydawnicza upada . Prasa lokalna Tczewa wydawana w latach 1989-1995 GAZETA TCZEWSKA, tygodnik informacyjno-publicystyczny, ukazuje si od 13.12.1982; KOCIEWSKI MAGAZYN REGIONALNY, kwartalnik popularnonaukowy, ukazywa si od 1986-1992, ponownie od 1995 roku; UWAGA (TCZEWSKIE PISMO SPOECZNE), dwu tygodnik publicystyczny, ukazywa si od grudnia 1990 do jesieni 1991; GAZETA REKLAMOWA, tygodnik, ukazuje si od 24.03.1995; jako dwutygodnik promocyjno-reklamowy od 6.09.1991; DZIENNIK POMORSKI, tygodnik informacyjno-publicystyczny, ukazuje si od 9.04.1993; PANORAMA MIASTA - BIULETYN INFORMACYJ NY SAMORZDU MIASTA TCZEWA, tygodnik, infor mator, ukazuje si od 3.08.1993; PANORAMA TCZEWA I OKOLIC, tygodnik informacyjno-publicystyczny, ukazywao si od 5.08.1993 do 20.10.1994; KOCIEWIE (staa kolumna Dziennika Batyckiego"), dziennik informacyjno-publicystyczny, ukazuje si od 29.11.1993; ANGIELSKI DLA CIEBIE, miesicznik, pismo eduka cyjne, ukazywao si stycze-kwiecie 1994; rdo: Obliczenia wasne. Dziennik Pomorski'' nr 0 Wiosenz ny 12 9.04.1993. Panorama Miasta. Biuletyn Infor macyjny", nr 1 z 3.08.1993. 13 Dane uzyskane przez autork w Miej skiej Bibliotece Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie (z 8.02.1996 r). 14 Panorama Tczewa", nr 1 z 5.08.1993. 15 W. Pepliski, Gdaskie i pomorskie media w pitym roku transformacji [w:] Piciolecie transjormacji mediw (19891994), Warszawa 1995, s. 282. 16 Rozmowa przeprowadzona przez autor k z wydawc pisma Angielski dla Ciebie" - Romanem Makowskim (z 25.01.1996 r.).11

PrzypisyJ. Baszkowski, Prasa lokalna i sa morzdowa [w:] Pomorze Gdaskie - powrt demokracji lokalnej 19901994, praca zbir, pod red. W. Toczy skiego, P. Szubarczyka, G. Grzelaka, Gdask 1994, s. 122. 2 B. Koodziejczyk, Polski rynek wydaw niczy - nowe tendencje, Spoeczestwo Otwarte", nr 6-7 z 1992. 3 Drodzy czytelnicy, Gazeta Tczewska", nr 1, XII 1989. 4 Drodzy czytelnicy, Gazeta Tczewska", nr 4 z 20 V 1990.1

W. Szramowski, Ujawni podejmowa ne decyzje, Gazeta Tczewska", nr 22 z 30 IX 1990. 6 Nowy naczelny GT", Gazeta Tczew ska", nr 1 z 8 I 1993. 7 Drodzy czytelnicy, Uwaga", nr 1-2 z XII 1990. 8 Rozmowa przeprowadzona przez au tork z redaktorem naczelnym Uwagi" - Romanem Landowskim (z 13 IX 1995 r.). 9 Redakcja wyjania, Uwaga", nr 7-8, jesie 1991. 10 Rozmowa przeprowadzona przez au tork z wydawc Gazety Reklamowej" - Jzefem Golickim (z 30 I 1996 r).

W

tym roku obchodzimy 85. rocznic powrotu Tczewa, Starogardu, caego Kociewia i innych czci Pomorza do Polski. Znamy doskonale ten proces wczenia naszych stron do Polski przez wojska Frontu Pomor skiego pod dowdztwem gen. Jzefa Hallera. S to pniejsze wydarzenia, ktre byy konsekwencj wyda rze, decyzji podjtych kilka miesicy wczeniej na kongresie pokojowym w Wersalu. 11 listopada 1918 roku podpisano rozejm zawieszajcy dziaania wojenne na frontach I wojny wiatowej. Powstao pastwo polskie, wwczas jeszcze bez Wielkopolski, lska i Pomorza, a wic bez ziem zagarnitych przez Prusy w kocu XVIII wieku. W grudniu 1918 roku wybucho powstanie wielkopolskie -jedyne w dziejach Polski zakoczo ne sukcesem. Dziaacze pomorscy chcieli rwnie wywoa powstanie na naszej pomorskiej ziemi, chcc poczenia tego powstania z wielkopolskim. Jednak Naczelna Rada Ludowa, ktra penia rol przywdcz (bya niejako na miastk polskich wadz), nie chciaa wybuchu walk na Pomorzu. Obawiaa si o los powstania w Wielkopolsce, bo rozszerzenie dziaa na Pomorze mogo spowodowa jego upadek. Na Pomorzu do powstania wic nie doszo, a w Wiel kopolsce zakoczyo si sukcesem. Oczekiwano wic na powrt Pomorza do Polski w wyniku jak sdzono pozytyw nych dla Pomorzan - Polakw rozstrzygni podjtych w Wersalu na kongresie pokojowym. Kongres pokojowy w Wersalu mia za zadanie zapewni ad w rodzcej si po dziaaniach wojennych Europie. Na miejscu trzech wielonarodowociowych monarchii - Niemiec, Austro-Wgier i Rosji - powstao wiele pastw. Po przegranej przez pastwa centralne wojnie, na europejskiej mapie pojawia si Polska po 123 latach absencji. Jednak nie wszystkie jej ziemie sprzed rozbiorw z lat 1772,1793 i 1795 powrciy do Macierzy. Midzy innymi nie wrcio do Polski Pomorze z Gdaskiem, Tczewem, Starogardem i innymi miastami i wioskami pomorskimi. Ich sytuacj miay zaj si pastwa zgromadzone na konferencji pokojowej w Wersalu w 1919 roku. Konferencja rozpocza si w 18 stycznia 1919 roku. Wielokrotnie omawiano ksztat przyszych granic Polski. Decydujcy gos w tej sprawie mieli premierzy Wielkiej Brytanii - Lloyd George, Francji - Clemenceau i prezydent USA Woodrow Wilson. Polityka kadego z mocarstw miaa inne cele.

KRZYSZTOF KORDA

Sprawa Gdaska na Konferencji Pokojowej w Wersalu w 1919 TOKU i jej echa w prasie pomorskiejponiszej pracy skupiem si na przedstawie niu sprawy Gdaska na konferencji w Wersalu na podstawie wiadomoci zamieszczonych na amach prasy pomorskiej i literatury. Czytelnik mgby za da pytanie dlaczego rozpatruj Gdask, a dlaczego nie spraw Kociewia, bd osobno Tczewa lub Starogardu itd. Decydowano tam nie tylko o sprawie polskiej, nie byo czasu i nie byo konieczne aby zajmowa si takimi szcze gami. Rozmawiano o caym Pomorzu. Rozpatrujc t kwe sti skupiono si szczegowiej tylko na sprawie Gdaska. Komu je przyzna? - zadawali pytania politycy europejscy. Sprawa ta poruszaa bardzo ludno pomorsk - Kociewiakw, Kaszubw i innych, zarwno polskich jak i niemieckich, katolikw, ewangelikw i ydw. O sprawie Gdaska infor mowaa wczesna prasa pomorska, a take prasa polska i nie miecka poza Pomorzem oraz prasa europejska. Chcc przedstawi echa" z Wersalu, relacje z obrad w prasie polskiej i niemieckiej wychodzcej na Pomorzu, opar em si na wychodzcym w Pelplinie, szeroko docierajcym do Polakw Pielgrzymie". Relacje z konferencji pokojowej z gazet niemieckich z Pomorza czerpaem z literatury. Georges Clemenceau w opublikowanym na amach pra sy licie do hrabiego Maurycego Zamoyskiego zwizane go z obozem narodowym (w czasie konferencji w Wersalu by wiceprezesem Komitetu Narodowego Polskiego w Pa ryu, a prezesem by Roman Dwowski) stwierdzi, e Fran cja nie cofnie si przed niczym, by wskrzesi woln Pol sk zgodnie z jej aspiracjami narodowymi i w ramach jej granic historycznych1. W sprawie Gdaska opinia publicz na w tym kraju zajmowaa stanowisko bardziej jednoznacz ne ni dyplomacja pastwa, ktra gwarantowaa tylko ogl nie wolny dostp do morza", nie wspominajc i chodzi o port w Gdasku. Po zwycistwie Rewolucji Padzierniko wej w Rosji, dyplomaci francuscy przekonali si, e przysza Polska musi by bardzo silna2, a take silnym francuskim sojusznikiem midzy Rosj a Niemcami. Marszaek Foch 2 li stopada 1918 roku podczas posiedzenia Najwyszej Rady Wojennej zaproponowa, aby ewakuujce si wojska nie mieckie opuciy cay obszar Polski w jej granicach sprzed pierwszego rozbioru, cznie z Gdaskiem. Projekt ten spo tka si ze sprzeciwem brytyjskiego ministra Balfoura, ktry uwaa, i naley dyskusj nad przyszymi granicami Polski 3 odoy do kongresu pokojowego . Francuzi uwaali, e Gdask jest naturalnym portem Polski i powinien do niej nalee. Mwi o tym memoria francuski z 20 grudnia 1918 roku. Jednak zaznaczali, e moe si przydarzy, i z Gdaska utworzy si wolne miasto przyczone do Niemiec. Polacy mieli w nim mie pen wasno dokw, portu, dworcw4. Stosunek USA do Polski by powszechnie znany z ogo szonego w styczniu 1918 roku ordzia prezydenta Wilso na, ktry zapowiada w 13 punkcie utworzenie Polski wraz ze swobodnym dostpem do morza. Polacy byli przekona ni, e oznacza to, i uzyskaj swobodny dostp do morza poprzez port w Gdasku. Inaczej 13 pkt Ordzia Wilsona

rozumieli Niemcy. W dniu 24 padziernika 1918 roku mini ster Solf powiedzia, i oddanie Polsce Gdaska przeczyo by zasadzie pokoju sprawiedliwego, ktry powinien zapewni ziemie etnicznie polskie 5 . Angielski minister spraw zagranicznych Arthur Balfour uwaa w 1917 roku, e Gdask powinien pozosta w r kach niemieckich. Pocztkowo by zdania, i lepszym rozwi zaniem byoby przyznanie autonomii Polsce w ramach Imperium Rosyjskiego. Te plany przekrelia Rewolucja Pa dziernikowa i niepodlegociowy zryw narodu polskiego. Mimo to, od koca 1918 roku Foreign Office (Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii) by zdania, i przy znanie Gdaska Polsce byoby bdem, gdy w przyszoci Niemcy bd dy do rewizji tych granic. Miaa na to wpyw niemiecka prasa Gdaska i pomorska. Zainteresowanie jej tym zagadnieniem spowodowao, i Foreign Office przy znawao Polsce prawo do Grnego lska. Skorygowao swj pogld na to terytorium w czerwcu 1919 roku6. W trakcie obrad w Wersalu rozwaano kilka koncepcji w sprawie Gdaska - oddanie go pod suwerenno Pol ski, przyznanie jej na wasno urzdze portowych lub kontroli nad kolejami i drogami wodnymi w Gdasku. Pre mier Wielkiej Brytanii Lloyd George by przeciwny suwe rennoci Polski nad Gdaskiem7. Polityk brytyjsk w spra wie Gdaska i polskiego dostpu do morza w 1919 roku najlepiej charakteryzuje wypowied Balfoura, ktry mwi: w Wersalu przyrzeklimy dostp do morza; bylimy jednak zbyt rozsdni i zbyt ostroni, aby obiecywa choby kawa ek brzegu morskiego. Oznaczao to, i Brytyjczycy byli prze ciwni nie tylko przyznaniu Polsce Gdaska, ale rwnie bez poredniego dostpu do morza, chcieli aby Polska miaa dostp do morza przez swobodn eglug wzdu Wisy8. Polska miaaby mie port rzeczno-morski w dolnym biegu Wisy, by moe mia on si znajdowa w Tczewie. Wielka Brytania zabiegaa, by granica midzy Polsk a Niemcami bya wyznaczona na podstawie etnicznej. Wy jtek mia nastpi w sprawie Gdaska. Mia on by zare zerwowany dla Niemiec9. Lloyd George krytycznie by usto sunkowany do wyprawy zbrojnej na Rosj Radzieck planowanej przez Francj. Podziela w tej kwestii pogld Wilsona, by zaczeka z t decyzj do ustalenia zasad poli 10 tyki wobec bolszewizmu . Sprawa Gdaska bya czstk konferencji pokojowej, ktra zajmowaa si nie tylko sprawami polskimi, ale euro pejskimi i oglnowiatowymi. Problem Gdaska zaleny by od wielu czynnikw. Najwaniejsze z nich to stosunek Konferencji Pokojowej do Rosji Radzieckiej i zwizanym z ni niebezpieczestwem bolszewizmu, interesami ekono micznymi koalicji zwyciskiej na wschodzie, stosunek do pokonanych Niemiec, wzajemny stopie nacisku ze strony Niemiec i inne". Sprawa Gdaska przedstawiaa si korzyst nie na arenie midzynarodowej w kocu 1918 i na pocztku 1919 roku. Marszaek Foch w pimie do Rady Najwyszej z 12 stycznia 1919 roku przedstawi swoje stanowisko w spra wie zorganizowania, zabezpieczenia transportu polskiej armii by przej lini kolejow Gdask - Toru. Akcja ta miaa by przeprowadzona w celu zapewnienia ochrony przed bolsze wikami. Zabiera gos w tej sprawie na posiedzeniach Rady 12 Dziesiciu kilkakrotnie jeszcze w lutym . Delegacja amerykaska zadaa w dniu 21 stycznia 1919 roku bezwarunkowego dostpu Polski do morza, a w rapor cie z 25 lutego uznaa za konieczne przyczenie Gdaska do

Polski. Eksperci amerykascy sdzili, e bdzie to najlep szym rozwizaniem 13 . Po przemwieniu Wilsona w dniu 21 stycznia Rada Najwysza powzia postanowienie, aby w tej sprawie wszelkie kroki podejmowa po ustaleniu de cyzji w sprawie bolszewickiej. Propozycje amerykaskie z 25 lutego przewidyway wykrelenie granic polsko-niemieckich w oparciu o kryterium etniczne. Zawarto take wwczas, e Polska powinna otrzyma bezpieczny dostp do morza i Gdask powinien nalee do Polski14. Amerykanie zawarli swj program w raporcie komisji ekspertw amerykaskich pod kierunkiem pukownika House'a z 21 stycznia 1919 roku. Dotyczy on take Polski. W sprawie polskich granic na zachodzie pokrywa si z za leceniami francuskimi. W sprawie Gdaska zawarto w nim, e powinien by przyznany Polsce. Komisja do Spraw Polski (nazywana take Komisj Cambona - od nazwiska przewodniczcego podkomisji do spraw polskich na konferencji - dyplomaty francuskiego M e s a Martina Cambona) w raporcie z 7, 9 i 12 marca 1919 roku przyznaa Polsce port gdaski i lini kolejow War szawa - Mawa - Malbork - Gdask. Premier brytyjski Lloyd George sprzeciwi si temu na posiedzeniu Rady Dziesiciu 19 marca 1919 roku. Kwestionowa przyzna nie Gdaska jako sprzeczne z zasadami Wilsona. Jed nak w obronie stanowiska komisji stan sam Wilson oraz Francuzi. Nastpnie raport przesano do komisji raz jeszcze. Dnia 20 marca zosta rozpatrzony ponownie. Uchwaa komisji brzmiaa tak samo jak poprzednio 15 . Pre mier Wielkiej Brytanii w dniu 22 marca na posiedzeniu Rady Czterech wyrazi swoj dezaprobat dla tego projektu. Wia domoci o kryzysie w sprawie granic polsko-niemieckich przenikny do prasy francuskiej. Ta zaatakowaa George'a za przewlekanie sprawy, co w konsekwencji miao sprzyja Niemcom i bolszewikom16. Dnia 25 marca powoano w miejsce Rady Dziesiciu - Rad Piciu (Wielka Brytania, USA, Francja, Wochy, Japonia). Decydujcy gos miaa Wielka Trjka (Lloyd Geo rge, Clemenceau, Wilson). Lloyd George podkrela, e Po lacy nie maj zmysu organizacyjnego. Niepochlebnie wy raa si o polskim premierze. Uwaa, e aby zapewni ad w Europie naley zapewni trway pokj. Naley da Niem com do podpisania surowe, ale sprawiedliwe warunki" 17 . Trudna sytuacja w Europie (bolszewizm w Rosji, rewolucja na Wgrzech) miaa wpyw na postpowanie w sprawie Niemiec. cile ze spraw Gdaska na konferencji w Wersalu wie si sprawa transportu wojsk Hallera z Francji do Pol ski (w celu wzmocnienia si przed ewentualnym atakiem ze strony bolszewikw). Miay one wyldowa w gdaskim porcie. W sprawie transportu wojsk Hallera przez Gdask, Niemcy dostrzegli niebezpieczestwo jego utraty, obawiali si, i wojska Hallera po prostu opanuj Gdask, dokonaj aneksji jego do Polski. Dnia 26 i 27 lutego delegacja niemiec ka podczas rokowa ustnie oraz w nocie do aliantw podja kroki w celu sparaliowania projektu transportu wojsk pol skich przez Gdask. Opr niemiecki przybra na sile. Na rce delegacji niemieckiej protest zoya Niemiecka Rada Ludo wa w Gdasku. Wyraano obawy przed rewolt. Sprawa trans portu wojsk polskich przez Gdask trafia 19 marca 1919 roku pod obrady. Alianci odrzucili protest Niemiec18. Wobec opu blikowania przez pras niemieck rzekomej wypowiedzi Pa derewskiego - mia on powiedzie w Gdasku: gdy polskie

dywizje z Francji i Woch stan w Gdasku natenczas zo stan Gdask i cae Prusy Zachodnie polskie19 - i sprzy jajcej bolszewizmowi sytuacji w Niemczech, alianci zgo dzili si 4 kwietnia na transport wojsk Hallera inn drog, mimo i uwaali nadal, e transport wojsk Hallera drog wodn przez Gdask jest zgodny z art. XVI rozejmu20 z 1918 roku. We Francji koa rzdowe zapewniay, e ugoda ta zrobia wraenie ustpstwa na rzecz Niemiec 21 . W dniu 22 kwietnia 1919 roku prezydent Wilson przed stawi 10 punktw (projekt), w ktrym przychyla si do pomysu Wolnego Miasta Gdaska. Premier Paderewski w rozmowie 24 kwietnia 1919 roku z czonkiem komisji opra cowujcej traktat mia uzna propozycje mocarstw za zaa twienie sprawy, domaga si jednak uznania postulatw Pol ski. Dotyczyy one wasnoci dokw w ujciu Wisy i poza granicami miasta, wzmocnienia wpyww polskich w Gda sku przez rozbrojenie Niemiec, wzgldnie ochron przed ewen tualnymi napadami niemieckimi bd przez mocarstwa za chodnie lub pozostawienie zaogi polskiej w Gdasku. Rada Czterech zgodzia si tylko na przyznanie Polsce prawa roz budowy portu gdaskiego i poinformowaa, e mandat ochro ny ludnoci przed napadami bdzie posiadaa Liga Naro dw22. Delegacja niemiecka po otrzymaniu projektu traktatu zaatakowaa go tylko w kwestii dotyczcej granic Polski. Chcieli pozostawienia Gdaska przy Niemczech. Jak wida w trakcie obrad konferencji pogld na spra w Gdaska prezydenta Wilsona uleg zmianie. Wyrazi zgod na propozycj Lloyda George'a uczyni z Gdaska wolny port, pozostawiajc Polakw w Polsce, a Niem cw w Niemczech. Nie wiadomo, jakie czynniki spowodo way zmian decyzji amerykaskiego prezydenta. Wedle sw przedstawiciela amerykaskiego - Mezesa, Wilson wyrazi na to zgod, bo pokrywao si to z jego propozycj w sprawie rozwizania konfliktu wosko-jugosowiaskie-' go. Pomys prezydenta USA w tej sprawie mwi o utwo rzeniu nad Morzem Adriatyckim wolnego miasta dla roz wizania sporu o miasto Fiume (Rieka). Gdyby Gdask trafi w rce polskie, analogicznie Fiume naleaoby przekaza Wochom. Dlatego zgodzi si na propozycj Lloyda George'a - utworzenie Wolnego Miasta Gdaska 23 . Wychodzcy od 1869 roku w Pelplinie Pielgrzym" (cza sopismo polskie, docierajce gwnie na ziemie wczesnej katolickiej diecezji chemiskiej obejmujcej praktycznie cae Pomorze w wczesnym rozumieniu tego sowa od pnoc nych ziem kaszubskich - Wadysawowa, przez Gdask i na stpnie Kociewie a po Toru), informowa o postpach konferencji we Francji. Wydawnictwo to szczeglnie zainteresowane byo (z oczywistych wzgldw) przynale noci do Polski ziem pomorskich. W informacjach z obrad pokojowych wielokrotnie przybliano spraw Gdaska. Informacje dotyczce ziem polskich zawarto po raz pierwszy w numerze z 6 lutego 1919 roku. Pielgrzym" przy toczy wwczas wypowied generaa Berthelota, naczelni ka misji wysanej przez Czwrporozumienie 24 do Polski. Ge nera powiedzia wwczas, i Polska otrzyma Gdask 2 5 . W kocu lutego gazeta przytoczya wypowied Lloyda George'a, i Anglia poprze polityk francusk co do Polski. Pielgrzym" informowa, i Anglia ma nadziej utrzyma monopol okrtowy w Polsce z Gdaskiem jako rodowi skiem26. Informowa czytelnikw, e komisja Czwrporozumienia podja uchwa w sprawie granic Polski z 1772 roku, ale w sprawie Gdaska decyzja jeszcze nie zapada 27 .

W sprawie transportu wojsk Hallera Pielgrzym" do nosi, e niemieckie gazety oswajay czytelnikw z t decy zj28. Dnia 15 marca donosi, e komisja zajmujca si spra w granic polskich przychyla si coraz bardziej do przystania na dania Polakw. Przypuszcza si w Pary u oglnie, e konferencja w tych dniach przysdzi m.in. Polakom Gdask, Nowy Port i ziemie po obu stronach Wisy... Pielgrzym" donosi, i na te wiadomoci nieprzy chylne Niemcom, ywioowo reagowaa prasa niemiecka. Informowa dalej, i postanowiono wysa wojska Hallera do Polski 29 . W kolejnym numerze gazeta ta podaa, i w nie dugim czasie wojska te wylduj w Gdasku i w zwizku z tym zamiecia apel Naczelnej Rady Ludowej do spoe czestwa z prob o zachowanie spokoju na t okolicz no, powstrzymania si od gonych objaww radoci 30 . Informowa o przybyciu do Gdaska komisji polsko-fran cuskiej w celu przygotowania ldowania wojsk polskich31. Niektre artykuy Pielgrzyma" przekonyway czytelnikw o szybkim powrocie Gdaska do Polski 32 . Przytaczali wy powiedzi politykw mocarstw obradujcych w Wersalu. Z perspektywy czasu wida, e byy to ostrone" wypo wiedzi dla prasy. Pielgrzym" nie komentowa ich. Przyto czy wypowied Lorda Curzona o Polsce, ktry mwi i sprzymierzeni bd wspiera Polsk wedug monoci33. W dniu 20 marca 1919 roku donosi radonie Pielgrzym", i Gdask przyznano Polsce. Powoywa si na wynik prac Komisji do Spraw Polski pod przewodnictwem Cambona. Przytacza przy tym artykuy z prasy zachodniej na ten te mat. Przedstawia zdanie z angielskiej gazety Daily Mail", e sprawa polska znajduje si do rozwizania i e Polska otrzyma z ca pewnoci dostp do morza. Przytacza wy powied Pichona (francuski minister), e odjazd wojsk pol skich do Gdaska zosta ju postanowiony34. Pelpliska gazeta pisaa o odbywajcych si z obu stron manifesta cjach w sprawie przynalenoci Gdaska 35 . W pierwszym dniu kwietnia Pielgrzym" informowa o wyniku prac komisji dla spraw polskich. Przyznaa ona Gdask Polsce (gazeta powouje si z pewnoci na wynik prac ogoszony 20 marca 1919 roku przez komisj po po nownym rozpatrzeniu - o czym wyej). Przytacza w tym miejscu reakcje na ten temat zdziwionej rezultatem obrad niemieckiej gazety Germanii". Pisa dalej, e Lloyd George obawia si, aby przez przywrcenie Prus Krlewskich (z pewnoci z Gdaskiem) Polsce, nie stworzy irredenty niemieckiej 36 . W tym samym numerze gazeta informowaa, e odtd (1.4.1919) koalicja bdzie uchway podejmowa a w tajemnicy, aby nieprzyjaciele o niczym nie wiedzieli, zanim zakocz si prace37. Pielgrzym" nie informowa wczeniej o stanowisku Lloyda George'a w sprawie Gda ska. Tymczasem 5 kwietnia 1919 roku mwi o telegramie do niego Rady Ludowej w Poznaniu, by przychyli si do proby Polakw i sprawiedliwie zaatwi spraw Gdaska i Prus Krlewskich38. Nie informowa o treci owej proby. Dotyczya ona z pewnoci wypowiedzi George'a z 27 mar ca 1919 roku (o czym wyej). W nastpnych dniach pel pliska gazeta informowaa o moliwoci utworzenia Wol nego Miasta Gdaska. Nie komentowaa jednak tych doniesie 39 . Przywoywaa na swych amach informacje o propolskim nastawieniu niektrych wpywowych gdasz czan 40 . W dniu 24 kwietnia 1919 roku na pierwszej stronie gazeta zamiecia wypowied Pichona dla Kuriera War szawskiego". Mwi on, e sprawa Gdaska zostaa roz-

strzygnita na korzy Polski. Rzeczpospolita jako mandatariuszka Ligi Narodw miaa obj panowanie nad miastem41. Pielgrzym" nie zamieci adnego komentarza ani pod t in formacj ani pod wycigiem z warunkw pokojowych, w kt rych zamieszczono powstanie Wolnego Miasta Gdaska42. Po tym artykule zawarto ju tylko jeden odnoszcy si do prac konferencji pokojowej. By to artyku z 1 lipca 1919 roku. Informowano w nim o podpisaniu pokoju w dniu 28 czerwca 1919. Pielgrzym" informowa, i dla Polski za witaa jutrzenka wolnoci. Zagwarantowano nam wol no i swobod, nie dano nam wprawdzie Polski takiej jakiej wszyscy z gbi serca pragnlibymy...43. Pielgrzym" przytaczajc wiadomoci z obrad w Wer salu nie atakowa adnego z przedstawicieli wielkich mo carstw. Poza jedn wzmiank w sprawie telegramu do George'a nie wspomina o nieprzychylnym dla Polski stanowisku Wielkiej Brytanii w sprawie Gdaska. W Piel grzymie" podawano tylko pojedyncze, zazwyczaj krtkie wiadomoci dotyczce sprawy Gdaska. Bardziej emocjo nowa si manifestacjami (a nie byo ich wiele) Niemcw ni konferencj pokojow. Prasa gdaskich Niemcw w 1919 roku akcentowaa w wikszym stopniu ni wczeniej czno kulturaln mia sta z Rzesz. Bya przeciwna odczeniu miasta od Nie miec. Wadze Niemiec usioway wywiera wpyw na profil gazet niemieckich, ukazujcych si w Gdasku. Prasa nie miecka wytwarzaa psychoz polskiego niebezpiecze stwa 44 . Wykorzystano to do odwrcenia uwagi robotni kw niemieckich od spraw socjalnych. Dwie najwiksze manifestacje Niemcw z 23 marca i 24 kwietnia szeroko rozpropagowaa gazeta zwizana z SPD - Volkswacht". Zamieszczono w niej m.in. tekst, w ktrym pisano, i polski Gdask to dominacja kapitalizmu i zapatrywa reakcyjnych. Za Volkswacht" bya organem socjaldemokracji walcz cej o postp i humanizm. Nie moga wic si zgodzi na

przynaleno Gdaska do Polski45. Volkswacht" bya zwo lennikiem stosowania wobec Polakw agodniejszych rod kw, ale popieraa utrzymanie Pomorza i Wielkopolski w gra nicach Rzeszy46. Pielgrzym" pisa, e cay aparat rzdowy, prasowy i prywatny wcignito do pracy by pokaza, e Gdask chce pozosta niemiecki. Informowa, e w prasie niemieckiej prbuj rne mzgownice pruskie... wykrzesi usprawiedliwienie jakie dokonanej ongi grabiey na pastwie polskim. Zodziej twierdzi, e zabrana ziemia wa snoci jego bya zawsze. Zabieraj gos najrniejsze Volksraty ", towarzystwa i zrzeszenia od najzacofalszych wszechniemcw a do czerwonych partii rzdowych47. Prasa niemiecka ywo reagowaa na spraw transportu wojsk Hallera do Polski przez Gdask. Pocztkowo jeszcze przed rozpoczciem obrad pokojowych, na przeomie grud nia 1918 i stycznia 1919 roku wiadomoci dotyczce trans portu wywoyway niepokj wraz z informacjami o post pach powstania wielkopolskiego. W marcu 1919 (17, 18, 20, 28, 29, 31) podawano wiadomoci, e ju zapady we Francji w trakcie obrad konferencji pokojowej decyzje w sprawie transportu wojsk przez Gdask48. Wwczas wy dawao si, o czym wyej, e rzeczywicie wojsko Hallera wylduje w Gdasku. Gazety niemieckie m.in. liberalna Danziger Zeitung", socjaldemokratyczna Volkswacht", prawicowa Danziger Allgemeine Zeitung" poday jako najwaniejsz wiadomo 5 kwietnia, i na mocy zawarte go w Spa porozumienia, wojsko Hallera zostanie przetrans portowane drog ldow do Polski z ominiciem teryto rium Prus Zachodnich 4 9 . Informoway o projektach dotyczcych rozwizania problemu ewentualnych granic polskich i strat terytorialnych Rzeszy, o pracach komisji Cambona. Wiele miejsca powicay rnicom w pogl dach midzy uczestnikami konferencji, widzc w tym szan s na ich pomylne dla Niemiec zaatwienie, zwaszcza w wia domociach dotyczcych zamiarw Wielkiej Brytanii.

Terytorium Wolnego Miasta Gdaska

Waniejsze gazety (Volkswacht", Danziger Zeitung", Danziger Allgemeine Zeitung") informoway rzetelnie o postpie prac nad ustaleniem granicy polsko-niemieckiej. Podaway zarwno o moliwoci utraty niektrych terytoriw, powo ujc si na wynik prac komisji Cambona, jak te dajcych nadziej na inne rozwizanie w stanowiskach Wielkiej Bryta nii i USA. Ludno w Gdasku, chcc ukaza swe przywi zanie do Rzeszy, zbieraa si na wiecach, protestach, relacjo nowanych przez pras. Dwa najwiksze odbyy si 23 marca i 24 kwietnia 1919 roku. Uchwalali na nich rezolucje, ktre nastpnie przesyano do prezydenta, parlamentu niemiec kiego. Byy to reakcje na wiadomoci o propozycjach komi sji Cambona i wzrastajcej grobie niebezpieczestwa ldo 50 wania wojsk Hallera w Gdasku . Danziger Neueste" pisaa w dniu 8 marca 1919 roku, e Gdask trafi w rce niemieckie. Wiadomo t zaczerpnito z obrad komisji dla spraw pol skich, ktra opowiedziaa si za zasad narodowociow51. Po ogoszeniu 7 maja projektu warunkw pokojowych, ogoszonych w prasie nastpnego dnia, Niemcy na Pomo rzu zobaczyli, e wikszo obszaru prowincji znajdzie si poza granicami Rzeszy. Zareagowali manifestacjami. Wiele mwi same nagwki niemieckich gazet pomorskich, jak np. Ententy dzieo zniszczenia", Wyrok mierci na Niem cy" 5 2 . Prasa niemiecka krytykowaa ksztat granicy pol sko-niemieckiej i daa likwidacji Wolnego Miasta Gdaska. Wychodzcy w Berlinie miesicznik Die Deutsche Nation" w numerach od wrzenia do grudnia, a wic po podpisaniu Traktatu Wersalskiego przez Niemcy, w nagwkach czaso pisma na pierwszej stronie drukowa zdanie nie zapomnimy Gdaska, nastpnie wymienia inne ziemie utracone przez Rzesz, o ktrych Niemcy nie zapomnieli53. W latach nastp nych jednym z celw polityki zagranicznej Niemiec bya kwe stia likwidacji Wolnego Miasta Gdaska54. Alianci uwaali za suszne stworzenie Wolnego Miasta Gdaska. Miasto odczono i od Polski i od Niemiec. Pew ne prawa gospodarcze posiadaa w nim Rzeczpospolita. Gdask by powizany gospodarczo z Polsk, polityk za graniczn Gdaska reprezentowaa Polska. Kupcy gdascy udali si nawet do Warszawy w 1919 roku, nie chcc utraci korzyci gospodarczych z kontaktw z Polsk. Propolskie nastawienie, uzasadniajce powizanie handlu gdaskie go z polskim wyrazi w swej ksice Niemiec major List55. Sprawa Gdaska bya tylko epizodem w kwestii pol skiej na konferencji w Wersalu. Jednak Francja, Wielka Brytania i USA przywizyway du wag do tego zagad

nienia. Ze wzgldw ekonomicznych mocarstwa intereso way si tym przytukiem w Europie rodkowej. Francja widziaa w Polsce posiadajcej Gdask silnego sojusznika midzy Niemcami a Rosj. USA postrzegay Gdask jako przytuek ekspansji ekonomicznej w Europie. Wielka Bry tania uwaaa ten port za bardzo wany, zarwno w handlu z Niemcami, Polsk jak i Europ Wschodni. Traktat Wer 56 salski dawa, jak to zauway yczkowski , nie tyle dostp do morza Polsce ile mocarstwom Ententy, szczeglnie Wielkiej Brytanii dostp do Polski. Polityka Francji wobec Gdaska wynikaa z chci okro jenia terytorialnego Niemiec oraz do militarnego i politycz nego ich osabienia. Na zachodzie Republiki Weimarskiej chciano jej osabienia przez przejcie przez Francj Zag bia Saary i okupacji Nadrenii, a na wschodzie oddanie so juszniczce - Polsce jej terytorium w granicach historycz nych z Gdaskiem. Sprzeciwi si temu premier Wielkiej Brytanii - uwaa ten fakt jako przejaw zdobycia dominacji przez Francj w powojennej Europie. Premier brytyjski na koni Clemenceau do przyjcia propozycji brytyjskiej. Bya to koncepcja gwarancji ze strony USA i Wielkiej Brytanii dla III Republiki na wypadek agresji niemieckiej. Clemen ceau przy sabym oporze zgodzi si na przyjcie brytyj skich propozycji uczynienia z Gdaska wolnego miasta. Bya to poraka dyplomacji francuskiej, ktra nie zdoaa zrealizowa swych planw nad Renem i powizanych z ni mi planw u ujcia Wisy. Bya to jednak nie tylko poraka III Republiki, ale take upadek nadziei polskiej dyplomacji w sprawie Gdaska 57 . W sprawie Gdaska mwiy artykuy 100-108 Traktatu Wersalskiego. Istotny by art. 104, w ktrym zawarto po stanowienia o porcie gdaskim. W wietle tego wszyst kie urzdzenia portowe zostay na wasno przyznane Polsce. Bya to odpowied Wielkiej Trjki (Wochy wcze niej wycofay si z obrad) na dania Paderewskiego przy znania ich Polsce. Prawa Polski w Gdasku miay by opra cowane dopiero w konwencji polsko-gdaskiej. Miaa ona zosta poddana negocjacjom 58 . Lloyd George dy do cakowitego odcicia Polski od Batyku, lecz wskutek oporu Clemenceau i Wilsona zanie cha tej koncepcji59. W polityce brytyjskiej Gdask trakto wano jako baz ekspansji gospodarczej w kierunku Polski i Rosji. Obawy przed potg Francji i rewolucj bolszewic k, powodoway, e Wielka Brytania nie chciaa osabia 60 Niemiec . Jak pisze Cienciaa, dlatego George popar kon-

Georges Clemenceau (1841-1929)

David Lloyd George (1863-1945)

Thomas Woodrow Wilson (1856-1924)

rdo: A. Radziwi, W. Roszkowski, Historia 1871-1945. Podrcznik dla szk rednich, Warszawa 1995

cepcj Wolnego Miasta Gdaska wysunit przez Wilso 61 na . Innego zdania by Piszczkowski, ktry uwaa, e po 62 mys ten wysun premier Wielkiej Brytanii . W Polsce panuje mit dobrego prezydenta USA Wil sona, ktry obieca Polakom wolny dostp do morza i wielu Polakw wczenie byo i obecnie jest przeko nanych, e ta zapowied oznaczaa, i Polska otrzyma port w Gdasku. Prezydent USA powiedzia dyploma tycznie tylko o wolnym dostpie do morza, a nie o por cie. Myla tutaj, by moe, o jednym z portw rzecz nych na Wile, ktrymi mogy spywa statki przez Gdask do morza. A wic wolny dostp Polska by mia a, ale niewielki byby z tego poytek. Dla nas Kociewiakw to byby moe i sukces. Port zapewne zlokali zowany b y b y w Tczewie. Ale p o l s k a g o s p o d a r k a potrzebowaa portu z bezporednim dostpem do mo rza. Niestety, Gdask nie przypad Polsce, korzystanie z portu gdaskiego nie speniao oczekiwa rzdu RP, dlatego zdecydowano si wybudowa port w Gdyni, ktry poczono infrastruktur kolejow z krajem. By to wwczas najnowoczeniejszy port w Europie, maj cy doskonae poczenie - mona byo szybko i spraw nie dowie i wywie z niego towary. Obecnie traci z roku na rok swoj pozycj, co wynika z braku auto strady, ale to ju inny temat. Przypisy W. ladkowski, Uwagi nad genez i zaoeniami polityki fran cuskiej wobec sprawy Gdaska w latach 1916-1918, Annales Uniwersitatis Mariae Curie-Sklodowska Lublin - Polonia, z. 32, 1977, s. 128. O celach polityki francuskiej zobacz te E. yczkowski, Sprawa Gdaska na Paryskiej Konferencji Pokojowej w roku 1919, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Pozna niu, nr 67, z. 8, 1968, s. 274. 2 W. ladkowski, dz. cyt., s. 126 n. 3 Tame s. 129. 4 T. Piszczkowski, Anglia a Polska 1914-1939, Londyn 1975, s. 82. 5 E. yczkowski, dz. cyt. s. 275. 6 A. M. Cienciaa, Problem niemiecki w wietle polityki mo carstw zachodnich wobec Wolnego Miasta Gdaska w latach 19191939, Studia Historica Slavo - Germanica, nr 1, 1972, s. 72. 7 Tame, s. 75. 8 T. Piszczkowski, dz. cyt., s. 57. 9 Tame, s. 61. Autor nie zauwaa, e gdyby na podstawie et nicznej rozpatrywano kwestie przynalenoci Gdaska, to by on trafi w rce niemieckie. Niemcy w Gdasku stanowili wwczas okoo 90% mieszkacw. 10 E. yczkowski, dz. cyt., s. 279. 11 Tame, s. 277. 12 Tame 13 Tame, s. 276. 14 Tame, s. 278. 15 E. yczkowski, dz. cyt., s. 285. 16 Tame, s. 286. 17 Tame, s. 288. 18 Tame, s. 280 n. 19 Pisa o tym pelpliski Pielgrzym nr 39 z 1.4.1919, s. 1. Zamieszczono tam sprostowanie Powiatowej Rady Ludowej w Gda sku, ktra informowaa, i cytowane przez pras niemieck sowa z ust Paderewskiego nie pady. 20 Zobacz T Piszczkowski, dz. cyt., s. 61. 21 E. yczkowski, dz. cyt., s. 284. 22 Tame, s. 291. 23 T Piszczkowski, dz. cyt., s. 96. 24 USA, Wielka Brytania, Francja i Wochy. 25 Pielgrzym nr 16 z 6.2.1919, s. 2. 26 Pielgrzym nr 25 z 27.2.1919, s. 2. 27 Pielgrzym nr 28 z 6.3.1919, s. 2. 28 Pielgrzym nr 32 z 15.3.1919, s. 2. 29 Tame, s. 1. 30 Tame. 31 Pielgrzym nr 33 z 18.3.1919, s. 1. 32 Tame, s. 1-2. Jest tam mowa o przyjtej przez obradujcych w Gdasku wacicieli majtkw (due gospodarstwa rolne) rezolucji, w ktrej protestowali przeciw zajciu lub wydaniu Polsce Gdaska. 33 Tame, s. 2.1

Traktat Wersalski Niemcy podpisay 28 czerwca 1919 roku. Sprawa Gdaska bya tylko czci sprawy polskiej na konferencji pokojowej, ale bya bardzo wanym jej ele mentem. Gdask sta si wolnym miastem, niezwizanym ani z Polsk ani z Niemcami. Wolne Miasto Gdask obejmowao nie tylko teren 2 samego Gdaska, zajmowao terytorium 1893 km . Gra nica tego waciwie pastwa o ograniczonej co prawda suwerennoci przebiegaa niedaleko Tczewa. Oto frag ment przebiegu granicy: Od punktu midzy Boym Po lem a Postelau, przez punkt Gobiewko / Mittel Golmkau, midzy Dalwinem, a Sobbowitz, midzy Miobdzem, a Kohlin, przez ki Tczewskie (Wiesenau) do Wisy (Weichsel). Odcinek ten liczy ponad 30 km, ustawiono na nim 170 supw oznaczonych od D001 do D l 7 0 . I dalej: Od k Tczewskich (Wiesenau) rodkiem Wisy (Weichse) do Mostw Tczewskich, obok Liessau i dalej rod kiem Wisy (Weichsel) do pocztku Nogatu. Odcinek ten liczy ponad 28 km, ustawiono na nim tylko 6 su pw oznaczonych od E001 do E006, granica biega tu rodkiem koryta Wisy 6 3 . W 1920 roku Pomorze wrcio do Polski. Gdask zosta Wolnym Miastem. Wydawaoby si, e znaleziono zoty rodek, e adne z pastw nie bdzie dyo do zmiany granic. Jednak spokj nie trwa dugo... Pielgrzym nr 34 z 20.3.1919, s. 1. Pielgrzym nr 37 z 27.3.1919, s. 1. Po informacji o demon stracji niemieckiej gazeta pisaa Wzi Gdask i Prusy Zachodnie byo rzecz atw, suszn i sprawiedliw, lecz zwrot Polsce tego, co jej si susznie naley, nazywaj Niemcy krzyczc niesprawiedli woci". 36 Pielgrzym nr 39 z 1.4.1919, s. 1. 37 Tame, s. 2. 38 Pielgrzym nr 41 z 5.4.1919, s. 3. 39 Pielgrzym nr 42 z 8.4.1919, s. 2. oraz nr 43 z 10.4.1919, s. 2. 40 Gazeta informowaa o spotkaniu delegacji gdaskiego kupiectwa z polskim ministrem spraw zagranicznych. Kupcy zarczyli, e gospodarczo Gdask ciy do Polski - Pielgrzym nr 46 z 17.4.1919, s. 2. Pielgrzym omawia take wydan w 1919 roku w Gdasku ksik niemieckiego oficera majora Lista Die Zukunft Danzigs", w ktrej opowiada si e przyszo Gdaska zaley od Polski - Pielgrzym nr 44 z 12.4.1919, s. 2. 41 Pielgrzym nr 49 z 24.4.1919, s. 1. 42 Pielgrzym nr 56 z 10.5.1919. 43 Pielgrzym nr 76 z 1.7.1919, s. 1. 44 Prasa Gdaska na przestrzeni wiekw, pod red. M. Andrze jewskiego, Gdask 1999, s. 86. 45 M. Andrzejewski, Organ gdaskiej socjaldemokracji Volkswacht", Rocznik Gdaski, t. XL, z. 2, 1980, s. 126 n. 46 Tame, s. 128. 47 Pielgrzym nr 37 z 27.3.1919, s. 1. 48 M. Staewski, Kwestia niebezpieczestwa polskiego" na a mach niemieckiej prasy w Gdasku w pierwszej poowie 1919 r., [w:] Gdask i Pomorze w XX wieku, pod red. M. Andrzejewskiego, Gdask 1997, s. 115. 49 Tame. 50 Tame, s. 121-122. 51 Cytuj t wiadomo za Gazet Gdask nr 55 z 8.3.1919. 52 M. Staewski, dz. cyt., s. 123. 53 Die Deutsche Nation. Eine Zeitschrift fur Politik, nr 9, 10, 11, 12. 54 M. Andrzejewski, Dziaania propagandowe w pastwach skan dynawskich postulujce przyczenie Wolnego Miasta Gdaska do Niemiec, Zeszyty Naukowe Wydziau Humanistycznego Uniwersy tetu Gdaskiego, nr 6, 1983. 55 List, Die Zukunft Danzig, Danzig 1919. 56 E. yczkowski, dz. cyt., s. 298. 57 W. ladkowski, dz. cyt., s. 131 n. 58 A. M. Cienciaa, s. 75. Paderewski - zobacz jeszcze 59 A. M. Cienciaa, dz. cyt., s. 73. 60 S. Mikos, Wolne Miasto Gdask a Liga Narodw 1920-1939, Gdask 1979, s. 38-39. 61 A. M. Cienciaa, dz. cyt., s. 74. 62 T. Piszczkowski, dz. cyt., s. 96. 63 Cytowany przebieg granic Wolnego Miasta Gdaska za stro n internetow: http://sabaoth.infoserve.pl/danzig-online/grenze/ grenze.html35 34

Midzy a b a Wis

H

istoria to dziedzina, ktra wymaga cigych bada. Do tych bada i analiz s uprawnieni profesjonalni czyli zawodowi historycy, przygotowani do tej pracy pod wzgldem metodolo gicznym. Pozostali historycy to mionicy tej dziedziny nauki, publicyci, ktrzy speniaj poytecz n rol upowszechniania wiedzy. Niektrzy amatorzy wpadaj w puapki, bowiem ustalenia profe sjonalistw s czsto oparte na bardziej lub mniej uzasadnionych domysach. Od wielu lat obserwujemy prby poczenia linii kwedlinburskiej, ktrej pocztek dali synowie Mieszka I i Ody, z dynasti panujc na Pomorzu Zachodnim. Z kolei historycy krgu gdaskiego wiedzc, e ksita Pomorza Wschodniego s spokrewnieni z rodem Piastw, pocztkw pokre wiestwa szukaj w legendzie zawartej w spisanym yciorysie biskupa Wojciecha. Jak nam podaje autor yciorysu, w roku 996 przyby do Gniezna ksi pomorski z Gdaska, ktrego imienia nie znamy. Bolesaw Chrobry wydaje za niego sw siostr lub crk, a lubu udziela oczywicie biskup Wojciech. Imienia oblubienicy te nie znamy. Ksiciu gdaskiemu przydano wic imi Wisaw" od nazwy rzeki, nad ktr rezydowa. A kto by zaoycielem, protoplast rodu Gryfitw, ksit panujcych na pogaskim Pomorzu Zachodnim? S czynione prby poczenia pogaskich Gryfitw z katolickimi ksitami linii kwe dlinburskiej. Pamitamy, e Oda wychowana zostaa w klasztorze, a wkrtce po wyjedzie z kraju swego ma (w 995 r.) zamieszkaa w sawnym do dzi klasztorze w Quedlinburgu, dokd zabraa rwnie swych maoletnich synw. Jej m, Mieszko I by krzewicielem chrzecijastwa w Polsce. Trudno wyobrazi sobie by wnukowie i prawnukowie tej pary ksicej stali si nagle poganami i do piero Bolesaw Krzywousty musia ich nawraca. Pretekstem do napisania tej rozprawki jest jubileusz 60-lecia nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera. Uczestnikiem spisku by rwnie ostatni waciciel Sartowic, Ulrich Wilhelm Graf Schwerin von Schwanenfeld. Ten mody, zaledwie 40-letni antyfaszysta zosta skazany i stracony. Hrabia z Sartowic by potomkiem starej szanowanej niemieckiej rodziny arystokratycznej, skoligaconej z rodzinami ksicymi Pomorza i Wielkopolski. Krlewski rd Piastwciem Wielkopolski, krainy ssiadujcej bezporednio z Po morzem, a Henryk ksiciem Ziemi Sandomierskiej. Linia krlewska Piastw wymara w roku 1370 (Kazi mierz II Wielki - z linii kujawskiej), linia wielkopolska w 1296 roku (krl Przemys II), mazowiecka w 1526 (ksi Janusz), a lska w roku 1625 (ksi Fryderyk Wilhelm). Historycy odnotowuj jeszcze jedn lini boczn rodu piastowskiego, lini kwedlinbursk, ktrej pocztek two rz synowie Mieszka I i Ody, wypdzeni w roku 995. Jedne go z synw, a najczciej wymienia si witopeka, uwaa si za protoplast dynastii pomorskiej.

Kronikarz Gall Anonim tak opisuje pierwszych wad cw dynastii Piastw: Siemowit tedy, osignw szy godno ksic, modo sw spdza nie na rozkoszach i pochych rozrywkach, lecz oddajc si wytrwaej pracy i subie rycerskiej zdoby sobie rozgos zacnoci i zaszczytn saw, a granice swego ksistwa rozszerzy dalej ni ktokolwiek przed nim. Po jego zgonie na jego miejsce wstpi syn jego Lestek, ktry czynami rycerskimi dorwna ojcu w zacnoci i odwadze. Po mier ci Lestka nastpi Siemomys, jego syn, ktry pami przodkw potroi zarwno urodzeniem, jak i godnoci. (Poczet krlw i ksit polskich, str. 12 i 13). Pierwszym wadc historycznym by Mieszko I, syn Siemomysa (ok. 960-992), po nim nastpi najstarszy syn - Bolesaw Chrobry (992-1025); dalej - Mieszko II (1025-1034) syn poprzednika; Kazimierz Odnowiciel, syn (1034-1058); Bolesaw Szczodry (miay), syn (1058-1079); Wadysaw Herman, brat (1079-1102); Bolesaw Krzywo usty, syn (1102-1138). W roku 1138, na podstawie testamentu Bolesawa Krzy woustego, podzielono pastwo na dzielnice. Wadysaw II zosta ksiciem lska i jednoczenie jako najstarszy syn, ksiciem seniorem ze stolic w Krakowie; Bolesaw K dzierzawy ksiciem Mazowsza; Mieszko III (Stary) - ksi

Dynastia ksit Pomorza WschodniegoAktualna tablica genealogiczna ksit Pomorza Wschodniego (Gdaskiego) prezentuje si bardzo skromnie i zawiera zaledwie cztery pokolenia. Rozpoczyna si od Sobiesawa (po. XII w.), a koczy si na Mciwoju II (1294 r.). Najwybitniejsi polscy historycy redniowiecza zaliczaj do tego rodu jeszcze kilka postaci historycznych. Henryk owmiaski zalicza witobora (1005, 1006/7) i jego nastp c witopeka (1009, 1012,1013), a Gerard Labuda -Siemo mysa (1046) oraz wymienionych witobora i witopeka. Ponadto G. Labuda do ksit Pomorza Wschodniego zali cza Grzymisawa (1198), traktujc go jako tecia Mciwoja I.

Ksi Mieszko I umierajc w 992 roku pozostawi czte rech synw, 25-letniego Bolesawa Chrobrego (syna Dobrawy) i trzech maoletnich synw Ody - Mieszka, wito peka i Lamberta. W 995 roku Bolesaw wypdzi z kraju swych przyrodnich braci oraz ich matk. Oda wraz z syna mi osiada w klasztorze w Quedlinburgu. Z zapisw kroni karskich dowiadujemy si, e Oda zmara w 1023 roku, a witopek y jeszcze w 1018 roku, natomiast Lambert zosta biskupem krakowskim i zmar w 1030 roku. O losach najstarszego, Mieszka, kroniki milcz. Kroniki niemieckie zanotoway dwa wystpienia wnukw Ody i Mieszka I na arenie midzynarodowej. W roku 1032 na zjedzie w Merseburgu cesarz Konrad II przyj synw Bolesawa Chro brego - Mieszka II i Ottona oraz ich brata stryjecznego, Dytryka. Cesarz wobec zaistniaej sytuacji (ktnie i walki midzy brami po nagym zgonie wczesnego ksicia Pol ski, Bezpryma) dokona nowego podziau kraju. Dytryk zapewne otrzyma Pomorze. W 1046 roku na zjedzie w Merseburgu i Mini cesarz Henryk III spotka si z ksiciem Czech Brzetysawem, ksiciem Polski Kazimierzem i ksi ciem Pomorza Siemomysem (w kronice klasztoru benedyk tynw z Altaich nad Dunajem zapisano Zemuzil). Cesarz usiowa zaegna spory midzy przybyymi gomi, a w szczeglnoci midzy Brzetysawem a Kazimierzem o lsk oraz midzy Kazimierzem a Siemomysem o pace nie trybutu przez Pomorzan oraz zaprzestanie udzielania przez nich pomocy separatystom z Mazowsza. Dytryk i Siemomys byli synami Mieszka lub wito peka, Dytryk otrzyma imi po ojcu swej babci Ody, Dytryku margr. Marchii Pnocnej, a Siemomys - po ojcu swego dziada Mieszka I - ksiciu Polan, Siemomyle. Byli oni raczej synami witopeka, poniewa w tej bocznej linii Piastw, zwanej czsto kwedlinbursk, imi to powtarza si dwukrotnie (witopek nakielski" i witopek II gda ski) i to w regularnych odstpach. Imienia Mieszka w dy nastii kwedlinburskiej nie zanotowano. Wysiki cesarza Henryka III nie zday si na nic. Kazimierz po rozprawieniu si nastpnego roku z Miesawem i wczeniu Mazowsza do swego pastwa, pokona rwnie Pomorzan, ktrzy spnili si z pomoc zbrojn dla Mazowsza. Kazimierza wspomaga Wielki Ksi Kijowski, Jarosaw Mdry, brat ony Kazimierza, Dobroniegi Marii. Nastpca Kazimierza, najstarszy syn Bolesaw Szczo dry (miay) by wspomagany przez Pomorzan w walkach z Czechami (ok. 1060). Ksiciem Pomorzan by wwczas witobr, zapewne syn Siemomysa. Po niepowodzeniach Bolesawa w walkach z Czechami, witobr odstpi od obowizku udzielania pomocy zbrojnej i zaprzesta pace nia trybutu. Ju za panowania Bolesawa Chrobrego Pomorze Za chodnie uniezalenio si i pozostao pogaskie. Pomorze Wschodnie pozostao przy Polsce, a opiek duszpaster sk penio biskupstwo w Kruszwicy, a po reorganizacji, funkcj t przej biskup kujawski we Wocawku (od 1159). Wewntrzna granica midzy Pomorzem Zachodnim a Po morzem Wschodnim przebiegaa od poudnia lini rzeki Gwdy, a na pnocy granic stanowia rzeczka Unie ucho dzca do Batyku. W latach 1136-1317 ta linia bya granic midzy biskupstwem woliskim (kamieskim), a arcybiskupstwem gnienieskim. Granica midzy arcybiskupstwem gnienieskim a biskupstwem kujawskim zaczynaa si od Noteci (midzy Nakem a Wyszogrodem) i fragmentami dotykaa rzek Brdy i eby. Do polityki zjednoczeniowej nawiza po roku 1081 Wa dysaw Herman, ktry po pierwszych niepowodzeniach

nakaza wojewodzie Sieciechowi zniszczy kraj Pomorzan. Naoone zadanie zostao niemal wykonane, ale w drodze powrotnej, podczas przeprawy przez rzek Wd pod Drzycimiem, witobr zada wojskom Sieciecha klsk w dniu 5 kwietnia 1091 roku, a potem jeszcze raz pod Nakem. Nasz kronikarz Gall Anonim opisujc walki Polakw z Pomorzanami (1105 i 1109) pisze, e witobr i wito pek s krewnymi Krzywoustego. Specjalne podkrelenie tego faktu pozwala na wysnucie przypuszczenia, e to byo pokrewiestwo po mieczu. witobr i witopek praw dopodobnie wchodzili w skad bocznej linii rodu piastow skiego. W walce o Nako, straniczy grd Pomorzan, w 1112 roku Krzywousty zada gwarancji w postaci zakadnika w osobie najstarszego syna witopeka. Ksi pomorski jednak na wyznaczone spotkanie nie stawi si na dworze ksicia Bolesawa, prawdopodobnie w obawie o swj los. Zapewne ksi mia jeszcze jednego syna lub synw. Przy puszcza si, e byli nimi: najstarszy Mciwoj (zakadnik), ktry w 1112 roku mia okoo 7 lat, domniemany protopla sta rodu rycerskiego Lisw; Sobiesaw, przyszy ksi na Gdasku oraz Grzymisaw, wadca na Starogardzie. Na spraw Grzymisawa rzuca pewne wiato niemiecki historyk dr Bernard Stadie (Geschichte der Stadt Stargard. Stargard 1864), ktry pisze o Grzymisawie II panujcym na wieciu i Starogardzie oraz o jego bracie Marcinie - ksi ciu Lubiszewa. Ich ojciec, rwnie Grzymisaw, rezydowa w Starogardzie. O pokrewiestwie Grzymisawa z dynasti gdask pisze Friedrich Schultz, ktry utrzymuje, i Grzymi saw II i Sambor I byli kuzynami. Bracia Grzymisaw i Marcin wystpuj w 1188 roku jako wiadkowie przy wystawianiu dokumentu Sambora I. Dynastia koczy swj ywot w roku 1294 wraz ze mier ci Mciwoja (Mestwina) II. Wczeniej jednak, 15 lutego 1282 roku w Kpnie zawarty zostaje ukad, na mocy ktre go Mciwoj II tytuem darowizny za ycia" przekaza Po morze Wschodnie (Gdaskie) Przemysowi II, ksiciu Wiel kopolski. Mciwoj przekaza wic Pomorze Wschodnie Dynastia ksit Pomorza Wschodniego boczna linia rodu Piastw (linia kwedlinburska)

rodowi Piastw, a nie w rce Gryfitw, chocia z ksitami szczeciskimi by te blisko spokrewniony. Ukad zosta zrealizowany po mierci ofiarodawcy. By to istotny krok w dziele zjednoczenia kraju. 25 grudnia 1294 roku po mierci Mciwoja II, Przemys zosta panem Wielkopolski i Pomorza Wschodniego, a 26 czerwca 1295 roku arcybiskup Jakub winka koronowa Przemyla II na krla Polski. 8 lutego 1296 roku w Rogonie Wielkopolskim nowy krl zgin w zamachu.

Rd hrabiw na Zwierzynie (Schwerinie)Sowiascy ksita Obodrytw na wyspie jeziora wybudowali grd Zuarin", zdobyty na przeomie XI i XII wieku przez niemieckich panw feudal nych. Zuarin - to pierwotna, z czasw plemiennych, na zwa miasta. Po podboju Obodrytw (dzisiejsza Meklemburgia) przez saskiego ksicia, Henryka Lwa, otrzyma Zwierzyn (Schwerin) w 1160 roku prawa miejskie. Tym samym jest to najstar sze niemieckie miasto zaoone na wschd od aby. Hrabstwo w Zwierzynie utworzono w roku 1167, a proto plast rodu by Guncelin I z Hagen, majc u boku maonk Od, hrabiank z Liichow. Jednym z nastpcw Guncelina I by jego modszy syn Henryk I (ur. ok. 1184/1185, zm. 17 lutego 1228), ktry dokona wielkiego czynu rycerskiego - w maju 1223 roku uwizi krla duskiego Waldemara II wraz z synami. Krl duski zaj i okupowa Pomorze Sawieskie (Sawno, Supsk), gdzie znajdoway si dobra ro dzinne ksinej Dobrosawy (Pani Sawna), teciowej hra biego. Dziemi Henryka I i jego ony Audacji - Magorzaty (ok. 1196-1270), ksiniczki wielkopolskiej, byli synowie Guncelin III i Helmold II oraz crka Ermengarda (Irmingarda). Hrabianka Ermengarda zostaa wydana okoo roku 1236 za ksicia Pomorza Wschodniego, witopeka II, a z tego zwizku urodzi si m.in. Warcisaw II (+ 1271), ksi Po morza Wschodniego na Gdasku. Z omawianych czterech dynastii tylko rd hrabiowski Schwerina dotrwa do naszych czasw, a ostatnimi jego przedstawicielami s: - Ulrich Wilhelm Graf Schwerin von Schwanenfeld, ur. 21 grudnia 1902 roku w Kopenhadze, waciciel majtku w Sartowicach koo wiecia, antyfaszysta, uczestnik spi sku na Adolfa Hitlera (nieudany zamach mia miejsce w Gieroy 20 lipca 1944 r.). Za udzia w spisku zosta stra cony 8 wrzenia 1944 roku (Berlin - Ploetzensee), - Wilhelm, syn poprzednika ur. 1929 roku.

Dynastia ksit Pomorza ZachodniegoPierwszym historycznym wadc by Warcisaw (1124-1136). Kto by jego ojcem? Na to pytanie historycy nie dali jednoznacznej odpowiedzi. Gall Anonim, opisujc walki Bolesawa Krzywoustego na Po morzu Zachodnim, o pewnym ksiciu wyraa si z szacun kiem - Sam ksi Pomorzan". Ksi ten bronicy Koo brzegu schodzc z pola walki przyobieca Krzywoustemu suby rycerskie i odda mu hod... nie zsiadajc z konia. Pewnie do tego upowaniaa go dua rnica wieku, bo wiem Bolesaw mia zaledwie 20 lat, a ksi koobrzeski" by w sile wieku. Mamy wic pierwszego kandydata. Dru gim jest Dumar, ksi majcy woci w rejonie dolnej Odry. Edward Rymar dopuszcza moliwo identycznoci obu postaci. W 1114 roku w wyniku wyprawy ksicia saskiego Lotara, nie nazwany z imienia syn pokonanego wwczas ksicia Dumara (Warcisaw) zosta wzity jako zakadnik i ochrzczony w Merseburgu. Z tego wniosek, e Warcisa wa rodzice byli poganami, a zatem nie wywodzi si z tzw. dynastii kwedlinburskiej. Pomorze Zachodnie byo jeszcze cigle pogaskie, bowiem utworzone w roku 1000 biskup stwo w Koobrzegu upado ju w 1007 roku, a biskup Reinbern zosta wypdzony. Chrzecijastwo w tej czci Po morza zostao wprowadzone dopiero przez biskupa Ottona z Bambergu przy walnej pomocy Bolesawa Krzywouste go i ju ochrzczonego Warcisawa I. Biskupstwo powstao ju po mierci caej trjki w roku 1140, a biskupem zosta Wojciech, spowiednik ksicia Bolesawa. Pierworodny syn Warcisawa I, Bogusaw I przenis w 1176 roku siedzib biskupi do wczesnej stolicy ksicej w Kamieniu. Po nagej mierci Warcisawa I (1136) na stolicy w Ka mieniu kolejno zasiadali: jego modszy brat Racibor I (11361155), wspomniany syn Bogusaw I (1155-1187), nastp nie Bogusaw II, syn poprzednika (1187-1221), z tym, e do 1211 roku regencj penia matka modocianego ksicia, Anastazja; Barnim I - syn (1221-1278), a w czasie maoletnoci - regencja matki Mirosawy i babci Anastazji. Dyna stia bardzo si rozrosa, a stolice ksit dzielnicowych znajdoway si w Szczecinie, Kamieniu, Uznamiu, Dyminie, Woogoszczy, Sawnie, Supsku, Szczecinku, Strzaowie i Bardo. Do najwybitniejszych przedstawicieli tej dynastii, naleeli ksi supski Bogusaw, ktry zosta adoptowany przez krlow dusk Magorzat I, a w roku 1397, gdy mia 15 lat, zosta na podstawie zawartej Unii Kalmarskiej krlem Norwegii, Szwecji i Danii jako Eryk Pomorski. Wy rni naley jeszcze wspomnianego Barnima I, ksicia ca ego Pomorza Zachodniego; ksicia supskiego Bogusa wa V, zicia krla Kazimierza Wielkiego i tecia cesarza Karola IV; Bogusawa X, ksicia caego Pomorza Zachod niego, zicia krla Kazimierza Jagielloczyka, inicj