kłopoty z kulturą we współczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
-
Upload
andrzej-radomski -
Category
Documents
-
view
216 -
download
0
Transcript of kłopoty z kulturą we współczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
1/18
Andrzej RadomskiLublin
Kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i
naukoznawczej
Tytu tekstu niniejszego nawizuje do gonej ksiki Jamesa Clifforda: Kopoty z
kultur1. W tej wielowtkowej pracy autor ukazuje min. epistemologiczne i
metodologiczne problemy i bariery zwizane z poznawaniem obcych kultur. Krytykujc
dotychczasow etnografi wpisuje si w ten sposb w polityk podwaania tradycyjnego
modelu badania kultury (czsto okrelanego jako modernistyczny) ktra jest prowadzona
w nauce zachodniej od lat osiemdziesitych dwudziestego wieku.
Ja z kolei, w swej wypowiedzi, skupi si bardziej na kwestiach ontycznego
statusu pojcia kultury. Wybraem ten aspekt z tego min. wzgldu, e cz badaczy
postmodernistycznych podwaa celowo posugiwania si t kategori we wspczesnej
nauce. Chciabym wic przedstawi gwne argumenty przeciwnikw pojcia kultury,
jakie s wysuwane zarwno w refleksji filozoficznej, jak i naukoznawczej.
Sytuacja, w ktrej, z jednej strony, neguje si przydatno pojcia kultury w nauce
jest o tyle paradoksalna, e z drugiej strony ju od pewnego czasu jestemy wiadkami
bezprecedensowej ekspansji perspektywy kulturoznawczej czy antropologicznej na
wszystkie praktycznie obszary bada naukowych i dyskusji pozanaukowych: poczwszy
od studiw genderowo-feministycznych a skoczywszy na przyrodoznawstwie. Wymowne
niech bdzie tu stwierdzenie znanego polskiego filozofa Andrzeja Szahaja: refleksja na
temat kultury stanowi najwaniejszy fragment rozwaa humanistycznych, albowiemprzekonania o charakterze kulturowym determinuj z jednej strony przedmiot badania
humanistyki (szerzej caej nauki), z drugiej za jej metod, a nadto jeszcze pozwalaj
lepiej zrozumie charakter lansowanych w kulturze europejskiej rozwiza politycznych.
W tej perspektywie historia oraz teoria kultury uzyskuje status (meta)nauki podstawowej,
nadrzdnej (poznawczo) nie tylko wobec humanistyki, ale take przyrodoznawstwa. Kady
bowiem przedmiot docieka naukowych jest w ostatecznoci wynikiem konstrukcji
kulturowej [...] Dodajmy od razu, e kultur pojmuje si w tej pracy jako rzeczywisto1 James Clifford,Kopoty z kultur, W-wa, 2000
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
2/18
mylow zoon z przekona powszechnie respektowanych w jakiej grupie spoecznej2.
Wobec tego typu stwierdze wrcz szaleczymi mog wydawa si gosy przeciwne
kulturze. Wypowiadaj je jednak luminarze wspczesnej filozofii i nauki. Ja
skoncentruje si na argumentach dwch wpywowych wspczesnych orientacji:
amerykaskiego neopragmatyzmu i francuskiego poststrukturalizmu, wskazujc take, e
ich rezerwa wobec kategorii kultury jest take wynikiem lansowanej przez nich nowej
wizji adu spoecznego.
1. Neopragmatyzm amerykaski a kultura
Neopragmatyzm genetycznie wywodzi si z klasycznej wersji pragmatyzmu
stworzonej jeszcze w kocu wieku XIX przez W. Jamesa i Peircea, a rozwijanej ju wieku
dwudziestym przez Deweyea. Po kryzysie w poowie wieku XX ta na wskro
amerykaska orientacja filozoficzna zostaa reaktywowana przez Quinea, Putnama,
Sellarsa, Fisha, Davidsona i Rortyego. Szczeglnie ci dwaj ostatni wywarli najwikszy
wpyw na dzisiejsze jej oblicze. Tote wanie na nich skupi sw dalsz uwag.
Neopragmatyzm jest (w planie ontologicznym) filozofi antyesencjalistyczn,
antyfundamentalistyczn, antyreprezentacjonistyczn i historycystyczn. W teorii poznania
krluje (poczwszy od prac Quinea) tzw. epistemologia znaturalizowana
Wiedza (w tym i naukowa) suy, zdaniem, pragmatystw do radzenia sobie z
rzeczywistoci stawiajc opr w toku codziennych dziaa ludzkich. Jest ona
konstruktem. Nie odzwierciedla ani nie reprezentuje ona wiata. Mamy tu wic kolejne
cechy neopragmatyzmu, czyli: instrumentalizm i nominalizm.
Z punktu widzenia interesujcej nas problematyki kulturowej wane s pogldy
neopragmatystw dotyczce jzyka, komunikacji i interpretacji. Jzyk bowiem jest jednym
z najwaniejszych aspektw bada kulturowych. Niektrzy wrcz redukuj kultur dojzyka. Dlatego te analiza kwestii zwizanych z jzykiem (jego pojmowaniem) moe
uwypukli wane aspekty zwizane z rozumieniem samej kultury. Tote w dalszym cigu
przedstawi pogldy na jzyk Davidsona i Rortyego jako charakterystyczne dla myli
neopragmatycznej.
Donald Davidson uchodzi za twrc hermeneutyki (teorii interpretacji), ktrej
podstaw jest tzw. fizykalny monizm anomijny. Rorty natomiast przyjmuje zasadnicze
cechy tej davidsonowskiej koncepcji nazywa j jednak nieredukcyjnym fizykalizmem.2 Andrzej Szahaj,Zniewalajca moc kultury , Toru, 2004, s. 8
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
3/18
Davidson uwaa, e tzw. zdarzenia mentalne (przekonania, pragnienia itp.) s
zdarzeniami fizycznymi, a nie jakimi pararelnymi zjawiskami psychicznymi (czy
jakimikolwiek innymi). Pisze on: Monizm anomalny [...] gosi, e wszystkie zdarzenia s
fizyczne, odrzuca jednak tez, [...] i mona poda czysto fizykalne wyjanienia zdarze
mentalnych [...] Taki agodny monizm, nie szukajcy oparcia ani w prawach korelujcych,
ani w oszczdnoci pojciowej, nie zasuguje, jak si wydaje, na miano redukcjonizmu i
w adnym razie nie inspiruje postawy nic wicej jak (skomponowanie Kunst der Fuge
nie byo niczym wicej, jak zoonym zdarzeniem zachodzcym w ukadzie nerwowym
itp.)3.
Hermeneutyka Davidsona zakada, w zwizku z tym, specyficzne rozumienie
jzyka. Niech zilustruj to jego sowa. Davidson pisze: nie istnieje aden taki przedmiot
jak jzyk [...] Nie istnieje przeto adna tego rodzaju rzecz, ktrej mona si uczy albo
ktr mona wada. Musimy zrezygnowa z idei wsplnej struktury, ktr uytkownicy
jzyka opanowuj, a nastpnie stosuj do poszczeglnych przypadkw4. Jzyk jest zatem
dla Davidsona wypowiadaniem okrelonych dwikw i znakw.
Takie rozumienie jzyka powoduje okrelone konsekwencje. Davidson jako
anomijny monista odrzuca (tak jak to uczyni wczeniej Quine cho nie do koca
konsekwentnie) pojcie znaczenia, odniesienia przedmiotowego i prawdy rozumianej
jako korespondencja danych sdw z jak rzeczywistoci pozajzykow. Jest to rwnie
konsekwencj odrzucenia przez niego empiryzmu, a mianowicie tej jego pozostao, ktr
Quine okreli (i respektowa jeszcze): jako dualizm treci (empirycznej) i schematu
pojciowego.
Donald Devidson radykalizuje stanowisko Quinea w ten sposb, e cakowicie
usuwa pojcie dowiadczenia ze swojego sownika filozoficznego (w kadym bd razie
uywa go nieoficjalnie) nie widzc dla tej kategorii adnej poytecznej roli do
odegrania (a do kopotliwego w stosowaniu). Pisze on: dualizm analityczne-syntetyczne (podway ju go Quine) to dualizm zda, z ktrych jedne s prawdziwe (lub
faszywe) zarwno na mocy znaczenia jak i treci empirycznej (s to zdania syntetyczne
przyp. A. R.), podczas gdy inne s prawdziwe (bd faszywe) wycznie na mocy
znaczenia, nie posiadajc adnej treci empirycznej (s to, jak wiadomo, zdania
analityczne przyp. A. R.). Odrzucajc ten dualizm, rezygnujemy z koncepcji znaczenia,
ktra si z nim wie, ale nie musimy wyrzeka si idei treci empirycznej: jeli zechcemy
3 Donald Davidson,Eseje o prawdzie, jzyku i umyle, W-wa, 1992, s. 174-754 Donald Davidson,A Nice DerangementA, w, Truth and Interpretation (red. E. LePore), New York, 1986, s.446
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
4/18
moemy utrzymywa, e wszystkie zdania maj tre empiryczn. Tre empiryczna
wyjaniana jest z kolei przez odwoanie si do faktw, wiata, dowiadczenia, wrae,
caoci dozna zmysowych, czy co podobnego. Znaczenia utoroway nam drog dla
mwienia o kategoriach, organizujcej strukturze jzyka i tak dalej; mona jednak, jak
widzielimy zrezygnowa ze znacze i analitycznoci zachowujc ide jzyka jako
ucielenienie schematu pojciowego. W ten sposb, zamiast dualizmu analityczne-
syntetyczne otrzymujemy dualizm schematu pojciowego i treci empirycznej. Bd
utrzymywa, e ten drugi dualizm schematu i treci, systemu organizujcego i czego, co
wymaga zorganizowania, jest niezrozumiay i nie do obrony: jest on trzecim dogmatem
empiryzmu. Trzecim i, by moe ostatnim, gdy nie jest jasne, czy po jego odrzuceniu
pozostanie cokolwiek wystarczajco charakterystycznego, by zasugiwa na miano
empiryzmu. Schematy pojciowe (jzyki), twierdzi, albo co organizuj (jak twierdzi
jeszcze Quine przyp. A. R.), albo czemu odpowiadaj, z czym harmonizuj (jak w:
naruszajc dziedzictwo nauki dla zharmonizowania go ze swymi doznaniami
zmysowymi); inne przykady z drugiej grupy to przewiduje, wyjania, jest zgodne
(z trybunaem dowiadczenia). Pojcie organizowania pojedynczego przedmiotu (wiata,
przyrody) jest niejasne (uwaa), o ile przez ten przedmiot nie rozumie si czego, co skada
si z innych jeszcze przedmiotw. Kto, kto postanawia zorganizowa szaf,
rozmieszcza w niej rzeczy. Gdyby mu powiedziano, aby zorganizowa nie paszcze i
koszule, ale sam szaf, byby dezorientowany. Na czym polegaoby organizowanie
Pacyfiku? zapewne na wyprostowaniu jego brzegw, przemieszczeniu wysp albo
zgadzeniu ryb. Dowiadczenie (i jemu podobne, to znaczy pobudzenia, doznania i dane
zmysowe) sprawia jeszcze inny, bardziej oczywisty kopot idei organizowania. Jak
bowiem mona uzna za jzyk co, co organizuje tylko dowiadczenia, doznania,
pobudzenia powierzchni bd dane zmysowe? Przecie noe i widelce, tory kolejowe
i gry, gwki kapusty i krlestwa te wymagaj zorganizowania. Std Devidsonproponuje wasne rozwizanie tych kopotw (z dowiadczeniem i organizowaniem, czyli:
treci empiryczn i schematem pojciowym inaczej: jzykiem). adna rzecz, proponuje,
nie czyni zda i teorii prawdziwymi: ani dowiadczenie, ani pobudzenia powierzchni, ani
wiat. To, e dowiadczenie jest takie a nie inne, e nasza skra zostaa ogrzana lub
nakuta, e wszechwiat jest skoczony, oto fakty, jeli chcemy mwi w ten sposb, ktre
czyni zdania i teorie prawdziwymi. Jeszcze trafniej mona to uj nie odwoujc si do
faktw. Pisze dalej: zdanie Moja skra jest ciepa jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy,gdy moja skra jest ciepa. Nie ma mowy o fakcie, wiecie, dowiadczeniu, czy
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
5/18
wiadectwie. Nasza prba opisania jzykw czy schematw pojciowych przy uyciu
pojcia odpowiadania pewnemu bytowi doprowadzia zatem do tej oto prostej myli, ze
co jest akceptowalnym schematem pojciowym lub teori, jeli jest prawdziwe.
Kryterium schematu pojciowego, ktry rni si od naszego, byoby zatem nastpujce:
w duej mierze prawdziwy ale nieprzekadalny5.
Zarysowane przed momentem davidsonowskie rozumienie jzyka implikuje jego
koncepcj komunikacji i interpretacji. Oto bowiem dwie osoby prowadzce jak rozmow
s traktowane jako podmioty wytwarzajce okrelone zdania (bd ich cigi), ktrym nie
przysuguje okrelone odniesienie przedmiotowe, znaczenie i prawdziwo rozumiane
intersubiektywnie (albowiem nie zakada on jzyka wsplnotowego). Cel jakim jest
wzajemne zrozumienie si polega na tym, e dwie osoby (w trakcie konwersacji) tak
wzajemnie interpretuj i koryguj swe przekonania co do drugiej osoby, e w ktrym
momencie nastpi efektywne porozumienie. Tak rozumiana komunikacja i interpretacja
zostaa nazwana prze Davidsona jako: passing theory. Jej skuteczno (zdaniem
Davidsona) zaley od respektowania dwch podstawowych zasad komunikacji: 1)
prawdomwnoci, 2) niesprzecznoci.
Richard Rorty respektuje Donalda Davidsona pogldy na jzyk i komunikacj. Swe
stanowisko w tym wzgldzie woli jednak okrela jako: nieredukcyjny fizykalizm. Jest to
zwizane z tym, e dla Rortyego tzw. zdarzenia mentalne i fizyczne to tylko dwie rne
metody opisu, wyjaniania czy interpretacji jednego i tego samego procesu. To, e
posugujemy si z yciu codziennym tymi obydwiema kategoriami wynika przede
wszystkim stad, e w pewnych sytuacjach dobrze jest zakada, e mamy do czynienia ze
zjawiskami mentalnymi w innych za, e s one fizyczne. Po prostu o wszystkim
przesdza skuteczno i efektywno komunikacji (np. przewidywanie czyich zachowa).
Rorty pisze: Mamy nadziej, e fizjologia moe niekiedy przeledzi drog, jak
przebywaj adunki elektryczne od momentu ich rozprowadzenia w moim mzgu donerwowych pocze misni w moim gardle, a tym samym sprawi, e na podstawie
stanw mzgu bdziemy mogli przewidzie, jakie sowa padn. Tymczasem dysponujemy
ju przecie tak zwan psychologi naiwn, wyjanieniem, ktre przewiduje moje
dziaanie w oparciu o wieo nabyte przekonanie traktowane cznie z moimi pozostaymi
przekonaniami i pragnieniami6.
Rorty, mianem fizykalisty, kogo kto gotw jest zgodzi si, e kade zdarzenie
5 Donald Davidson, O schemacie pojciowym, Literatura na wiecie, 1991, nr 5.6 Richard Rorty, Obiektywno, relatywizm i prawda, W-wa, 1999, s. 173
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
6/18
da si opisa w kategoriach miokrostrukturalnych (np. neurofizjologicznych stanw
umysu), w opisie odwoujcym si jedynie do czstek elementarnych; i e daje si ono
wyjani poprzez odniesienie do innych w ten sposb opisanych zdarze 7. Nastpnie
jednak stwierdza, e: [...] bycie fizykalist, w tym nieredukcjonistycznym ujciu,
doskonale daje si pogodzi z twierdzeniem, e prawdopodobnie ju zawsze bdziemy ju
mwi o bytach mentalnych przekonaniach, pragnieniach i tym podobnych [...]
Powiedzie, e zawsze bdziemy mwi o przekonaniach i pragnieniach, to tyle co
stwierdzi, e psychologia naiwna prawdopodobnie pozostanie najlepsz metod
przewidywania kolejnych reakcji naszych przyjaci i znajomych. I prawdopodobnie tylko
to mona mie na myli, mwic: byty mentalne naprawd istniej8.
2. Poststrukturalizm francuski a kultura
Drug wan orientacj filozoficzn wspczesnego wiata zachodniego jest
poststrukturalizm francuski. Tym mianem obejmuje si twrczo takich filozofw, jak G.
Deleuzea, F. Lyotarda, M. Foucaulta, J. Derridy czy J. Baudrillarda. Z punktu widzenia
interesujcej tu mnie problematyki chciabym rozpatrzy wybrane pogldy tych filozofw i
badaczy.
Jednym z elementw czcych wzmiankowanych wyej filozofw (poza, w polityce,
orientacj lewicow) jest niech do wszelkiego rodzajw caoci, czyli uniwersaliw. S
oni nieufni wobec wszelkich systemw, struktur, kodw czy wanie caoci. Nie interesuje
ich tosamo (bytu) - tylko rnica. Opowiadaj si za antyfundamentalizmem,
antyreprezentacjonizmem i nominalizmem. Nawizuj (w pojmowaniu jzyka) do tradycji
zapocztkowanej przez Nietzschego. Sdzi on, e jzyk mona pojmowa jako ruchom
armi matafor, ktre nie odnosz si do jakiej rzeczywistoci pozajzykowej i nie
reprezentuj adnych stanw rzeczy. Dobitnie wiadcz o tym sowa niemieckiegofilozofa: najpierw pobudzenie nerww przeksztacone w obraz! Oto pierwsza metafora.
Obraz odtworzony dwikiem! Druga metafora [...] mwic o drzewach, barwach, niegu i
kwiatach wierzymy, e wiemy co o samych rzeczach, tymczasem nie mamy nic prcz
metafor rzeczy [...]9. Zauwamy, na marginesie, e tego typu mylenie o jzyku zostao
utrwalone (w Europie) przez Ludwika Wittgensteina, ktry (podobnie jak pragmatyci)
7 Ibidem, s. 173
8 Ibidem, s. 174-59 Fryderyk Nietzsche, O prawdzie i kamstwie w pozamoralnym sensie, w (tego): Pisma pozostae, 1962-75,Krakw, 1993, s. 187
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
7/18
sdzi, e mamy, w przypadku jzyka, do czynienia z konkretnymi wypowiedziami,
ktrych znaczenie konstytuuje si w procesie uycia jzyka przy realizacji danych celw.
Zbir owych uy tworzy tzw. gr jzykow (na zasadzie rodzinnego podobiestwa).
Rozbijanie wszelkich caoci, takich jak Historia Natura czy Kultura, w wieku XX
wyszo z dwch niezalenych nurtw:Sartre i Merleau-Ponty zgadzaj si z Heglem, a
bardziej jeszcze z Kojevem, e historia jest obszarem podmiotowych projektw [...]
Zmieniaj jednak dwa podstawowe zaoenia heglizmu: po pierwsze, jedynymi
podmiotami historii s teraz podmioty skoczone; po drugie, tworzca histori
podmiotowa aktywno odbywa si na gruncie bytu, ktry nie ma nic wsplnego z
rozumnoci Idei, ale jest bytem fundamentalnie przypadkowym [...] Dla obu mylicieli
punktem wyjcia refleksji zarwno ontologicznej, jak historiozoficznej jest fenomenologia,
w ktrej widz przede wszystkim filozofi konkretu, pozwalajc zda spraw z
bezporedniego dowiadczenia, e wiata przeywanego, ze styku podmiot-podmiot i
podmiot-byt. Podmiotem, ktry przeywa wiat, jest za zawsze podmiot konkretny lub
jednostkowy10.
Z kolei strukturalici rozbijaj Heglowsk cao w inny sposb. Przeciwstawiaj si
tym koncepcjom, zgodnie z ktrymi dzieje byyby tworzone przez sensotwrcze projekty
podmiotw. Zakadaj oni natomiast, e dziaajce podmioty s wykonawcami
okrelonych bezosobowych struktur. Jednake owe struktury te maj charakter
przypadkowy!
Michel Foucault polemizujc ze strukturalizmem pisze:ju od kilkudziesiciu lat
uwaga historykw skupia si raczej na okresach dugich, jak gdyby zamierzali oni
wydoby spod przemian politycznych i ich epizodw struktury trwae, nieatwo ulegajce
zachwianiom, nieodwracalne procesy, stae ukierunkowania, dojrzewajce stopniowo
zjawiska, ktre po wielowiekowych trwaniu osigaj punkt szczytowy [...] Mniej wicej w
tym samym czasie w dyscyplinach zwanych histori idei, nauk, filozofii, myli, a takeliteratury [...] wystpio zjawisko odwrotne: uwaga przesuna si z wielkich caoci,
opisywanych jako epoki albo stulecia ku elementom rozamowym11.
Zasadniczym przedmiotem docieka Foucaulta stay si: dyskursy oraz stosunki
wadzy. Dyskursy miay, jego zdaniem, tworzy histori rozumian jako epoki wiedzy.
Stosunki wadzy z kolei narzucay panowanie okrelonych dyskursw. Obydwa czynniki
natomiast okrelay podmiot w jego aktywnoci. Przejcie od jednego dyskursu do
10 Magorzata Kowalska,Dialektyka poza dialektyk od Batailla do Derridy, W-wa, 2000, s. 6511 Michel Foucault,Archeologia wiedzy, W-wa, 1977, s. 27-28
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
8/18
drugiego nie jest niczym uwarunkowane. Ksztat danej epoki jest waciwie
przypadkowy:[...] jeli jakie powody istniej, uchwyci je mogaby tylko myl
fundamentalna, zdolna uj sam siebie u korzenia swojej historii, a tym samym zdolna
wyjani t histori jako histori siebie myl heglowska. Ale wanie moliwo takiej
myli Foucault kwestionuje12. Foucault jednake nie postuluje wyzwolenia si od
stosunkw wadzy (my bymy powiedzieli od kultury czy historii). Uwaa, e jest to
nieosigalne. Postuluje natomiast emancypacj od konkretnej kultury i historii:Jednostka
[...] jest realnoci wyprodukowan przez ow specjaln technologi wadzy [...] wadza
produkuje realno, produkuje dziedziny przedmiotowe i rytuay prawdy. Jednostka i
wiedza, jak mona o niej zdoby, zale od tej produkcji" 13. Jeli wic stawiamy na
pierwszym miejscu jednostk (a tak wanie zacz w kocu czyni Foucault), w jej
wiadomym odniesieniu do siebie i etyk troski o siebie (w nawizaniu do staroytnych
Grekw) to: Zadaniem gwnym jest dzi bez wtpienia nie odkrycie, jacy jestemy,
lecz odmowa bycia kim takim, jacy jestemy. Trzeba nam sobie wyobrazi siebie i
skonstruowa nas samych, jakimi moglibymy by, abymy zdoali dziki temu wyzwoli
si z podwjnego przymusu politycznego, ktry stanowi splecione ze sob
indywidualizacja i totalizacja wadzy nowoczesnej [...] Trzeba nam promowa nowe formy
podmiotowoci i przeciwstawi si tym samym typowi indywidualnoci narzuconemu nam
w okresie trwania kilku wiekw ostatnich14.
Gilles Deleuze idzie dalej. Dla niego wszelki byt jest rozproszony. Jest chaosem.
Pisze:Rnica nie jest tym, co rne. To, co rne, jest dane. Rnica za jest tym, przez
co dane jest dane. Jest tym, przez co dane jest dane jako rne15. I tylko rnica si
powtarza. Jednake zauwaa: Powtrzenie nie jest oglnoci [...] Powtrzenie jako
dziaanie i jako punkt widzenia dotyczy jednostkowoci [...] Przeciwstawi powtrzenie
prawu moralnemu, zawiesi etyk, czyli uczyni z powtrzenia myl poza dobrem i zem.
Powtrzenie jawi si jako logos samotnika, jednostki, logos myliciela prywatnego16.Jacques Derrida ( te w polemice ze strukturalizmem) gosi, e znaczenie powstaje w
wyniku gry elementw znaczcych. Nie jest ono jednake ustabilizowane tylko jest
cigle odraczane. Sowa, jego zdaniem, nosz lady innych znacze. Znaczenie zatem,
uwaa, nie tworzy si poza tekstem (pismem). Kontekst (natura, historia bd kultura) te
12 Magorzata Kowalska,Dialektyka, op. cit., s. 27913 Tene,Nadzorowac i kara, op. cit, s. 18914 cyt. za, Jerzy Kmita, Jacy Moglibymy by? w, Nie pytajcie mnie kim jestem... Michel Foucault dzisiaj,
pod. red. Marka Kwieka, Pozna, 1998, s. 13415 Gilles Deleuse,Rnica i powtrzenie, Wyd. KR, 1997, s. 31116 Tame, s. 27-34
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
9/18
jest tworzony przez tekst (istniej tylko teksty i nic poza nimi).
Z kolei Jean Baudrillard obwieszcza mier metafizycznej rzeczywistoci. Stwierdza:
Rzeczywisto, ktra zostaa wynaleziona w cigu ostatnich stuleci i z ktrej uczynilimy
zasad, sama znajduje si na drodze ku znikniciu [...] Postarajmy si zrozumie: kiedy
mwimy, e rzeczywisto znikna, nie chodzi tu o to, e znikna w sposb fizyczny, a
raczej o to, e znikna metafizycznie. Rzeczywisto nadal istnieje, to jej zasada jest
martwa17.
Rzeczywisto operujca pojciami sensu i przedstawienia ustpuje, sdzi, miejsca
Rzeczywistoci Integralnej, w ktrej wszystko zostao urzeczywistnione i
zmaterializowane za pomoc rodkw technologicznych (w szczeglnoci cyfrowych). Jest
ona, uwaa, przezroczysta i std pozbawiona jakiejkolwiek symbolicznoci18.
Zaprezentowane przed momentem wybrane wtki myli neopragmatycznej i
poststrukturalistycznej mona interpretowa jako takie, ktre zrywaj z symbolami i
szerzej z uniwersaliami. Nie jest to mj wymys. Zacytujmy opini wybitnego polskiego
kulturoznawcy: Jerzego Kmity autora dwch monografii powiconych tym orientacjom.
Pisze on: Tak wic projekt kultury postmodernizmu oraz neopragmatyzmu Rortyego i
Davidsona nie przewiduje obecnoci w niej adnej relacji symbolizowania. Wyklucza
symbole, symbolizowanie i obiekty symbolizowania. Idzie przy tym zarwno o
symbolizowanie aksjologiczne (wiatopogldowe), jak i komunikacyjne, semantyczne w
pierwszym rzdzie. Proponuje si oto kultur bez symboli19. Taki projekt wiata (bez
symboli) powoduje, e bezuyteczne staje si (do jego charakterystyki) regulatywne
pojcie kultury. Ten bowiem nowy wiat ma by wiatem jednowymiarowym, zwizkw
metonimicznych, ycia codziennego, zjawisk zmysowych itp. (eby poprzesta na tych
najczciej spotykanych okreleniach) Mamy w nim do czynienia ze swoistymi jtkami-
jednodniwkami bdcymi niepowtarzalnymi indywiduami, posugujcymi si
niepowtarzalnym jzykiem i niepowtarzalnymi przekonaniami. Nie ma tu wic miejsca na ponadjednostkowo rozumian kultur (jako cao bd ide regulujc ycie jakiej
wsplnoty).
3. Nauka postmodernistyczna a pojcie kultury
Od samego pocztku istnienia wielu nauk (antropologia, etnologia, etnografia,
17 Jean Baudrillard,Pakt Jasnoci, Krakw, 2005, s. 7-818 Tame, s. 1719 Jerzy Kmita, Jak sowa cz si ze wiatem, Pozna, 1995, s. 297
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
10/18
folklorystyka, kulturoznawstwo czy studia kulturowe) deklarowanym przedmiotem
bada tej grupy dyscyplin bya (co mogo wydawa si czym oczywistym) kultura, jej
poszczeglne sfery i aspekty funkcjonowania. Zakadano bowiem, e istnieje pewien
okrelony byt (pewna realno), ktr mona nazwa kultur. Szczegln wag
przywizywano do badania kultury jako caoci sdzc, e moe istnie jedna ludzka
kultura. Kultura bya rwnie pojmowana jako pewna zasada regulujca yciem
spoeczestwa we wszystkich jego dziedzinach: zgodnie z bardziej abstrakcyjnym
podejciem filozoficznym, wywodzcym si od Hegla, kada kultura, kady okres
historyczny i odpowiednio kade spoeczestwo jest strukturalnie powizan caoci.
Wedug Hegla mia ni by Geist, duch wewntrzny. Zdaniem Marksa zasad t jest
natomiast sposb produkcji wyznaczajcy wszystkie pozostae stosunki spoeczne20.
Od czasw F. Boasa upowszechni si pogld, e nie istnieje jedna oglnoludzka
kultura (jak sdzili jeszcze dziewitnastowieczni ewolucjonici) tylko kade
spoeczestwo ma swoist dla siebie kultur, ktr naley poznawa i bada oddzielnie.
Kultury owe byy pojmowane jako okrelone, oddzielne caoci (w ich ramach mona byo
co najwyej mwi o tzw. subkulturach). W krajach zachodnich uwag badaczy
przykuway z kolei kultury ludowe, chopskie, a pniej i robotnicze. Jednake nadal
przewaao traktowanie ich (tych kultur) jako pewnego zbioru ukonstytuowanego przez
jak ogln ide, zasad, struktur, system, konfiguracj, epistem czy zesp kodw.
Oczywicie, kultur mona byo nazywa owe idee, konfiguracje bd, powiedzmy, kody,
ktre okrelay cae otoczenie czowieka i tworzyy jego samego (np. jego natur,
osobowo itp.).
Nawet dzisiaj wielu badaczy reprezentujcych nauki o kulturze utrzymuje, e: jeli
nawet kultura nigdy nie bya tak caociowa, zwarta i statyczna, jak portretowali j w
przeszoci antropolodzy, nawet jeli dzisiaj jest coraz to mniej rozpoznawalnych i
odrbnych kultur, nie zmienia to fundamentalnego zaoenia, i ludzie zawsze poszukujsensu wasnego ycia, zawsze egzystuj w spoeczestwie, cho bardziej fragmentarycznie
i ulotnie w porwnaniu ze wsplnotami tradycyjnymi; komunikuj si z innymi nie tylko
na mocy indywidualnej decyzji, ale wedug ustalonych regu. Jeli si reguom
sprzeciwiaj, to jest to przecie dowd, e one funkcjonuj [...] Nie jest tak, e kultura jest
przedmiotem nieustannego negocjowania, jej reguy maj moc obowizujc i s
(przynajmniej) respektowane21.
20 Jacek Sjka,Kulturoznawstwo jako dyscyplina zaangaowana, w, Perspektywy refleksji kulturoznawczej(red. Jacek Sjka), Pozna, 1995, s. 7021 Wojciech Burszta,Rnorodno i tosamo, Pozna, 2004, s. 35
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
11/18
W drugiej poowie ubiegego stulecia badacze z coraz wiksz doz krytycyzmu
zaczli podchodzi do traktowania kultury/ur jako pewnej/ych caoci w rozumieniu
odrbnych spoecznoci albo kultury pojmowanej jako zasady/d regulujcej/cych ycie
danych grup ludzkich. Byo to zwizane, jak si najczciej przedstawia w literaturze
przedmiotu z: 1) postpujcym wymieraniem homogenicznych, najczciej
pozaeuropejskich plemion, 2) migracj ludnoci z byych kolonii do poszczeglnych
pastw Zachodu, co doprowadzio do powstania spoecznoci wielokulturowych w
wikszoci krajw Europy i Ameryki, a nastpnie ich wymieszania si, 3) zanikaniem
tradycyjnych podziaw klasowych w tyche krajach Unii europejskiej, nie mwic ju o
USA czy Kanadzie co spowodowao, e nie sposb ju mwi dzi o kulturze
robotniczej czy chopskiej, 4) zanikiem wielkich ideologii i wiatopogldw i w
konsekwencji upowszechnianiu si indywidualizmu i autokreacji w wiecie
wspczesnym co w efekcie powoduje, e trudno jest dzi ustali jaki zbir regu czy
wartoci, ktre by peniy funkcje regulatywne wobec szerokich mas ludnoci, 5)
tendencje we wspczesnej filozofii (jak pisaem wyej) rozprawiajcej si ze
wszelkiego typu uniwersaliami, jak np. jzyk, natura czy kultura wanie (co do pewnego
stopnia jest take konsekwencj wyej wyszczeglnionych przeobrae), 6)
utosamianiem kultury, jak i kadej innej oglnej, zwaszcza, kategorii z tendencj do
przemocy wobec bytu czy ludzi. Kultura bowiem ujednolica, dzieli na centrum i
peryferie, wartociuje niekiedy (znikaj tedy pewne jednostki, grupy bd problemy
spychane przez dane teorie kultury na peryferie rozwaa), 7) kultura (jako wytwr
zachodni) bya te postrzegana jako forma intelektualnej czy szerzej: symbolicznej
przemocy europejczykw w stosunku do plemion i spoeczestw pozaeuropejskich.
W ponowoczesnoci (a tak najczciej okrela si stan wspczesnych zachodnich
spoeczestw i nie tylko zreszt) kultura ma traci walory regulatywne. Co wicej
nastpuje dekonstrukcja samej tej kategorii i co za tym idzie jej uhistorycznienie. Pojciekultury byo bowiem uywane take na oznaczenie pewnych dyspozycji danych
wszystkim ludziom pozwalajcych im odrnia si od innych organizmw i budowa
szczeglny wiat rny, powiedzmy, od zwierzcego.
W dzisiejszym ponowoczesnym i zglobalizowanym wiecie kwestia uytecznoci
pojcia kultury staa si wic problemem. Jak pisze Gordon Mathwes antropolodzy
tradycyjnie definiowali kultur jako sposb ycia pewnego ludu (w tym sensie mwi si
o kulturze amerykaskiej, chiskiej czy polskiej). Czy jednak te etykietki maj jeszcze jakie znaczenie we wspczesnym wiecie globalnych prdw i interakcji (pyta ?).
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
12/18
Odpowied amerykaskiego badacza jest jeszcze pozytywna. Pisze on: staram si
wykaza, e termin ten zachowuje znaczenie, jeeli tylko potrafimy poczy tradycyjn
ide kultury jako sposobu ycia pewnego ludu z bardziej wspczesn koncepcj kultury
jako informacji i tosamoci dostpnych w globalnym supermarkecie kultury. Ujmujc
rzecz w duym uproszczeniu, chodzioby o kultur ksztatowan przez pastwo w
opozycji do kultury ksztatowanej przez rynek22. Mathwes zauwaa dalej, e we
wspczesnym wiecie przepywu, kapitau, ludzi i idei trudno wyobrazi sobie kultur,
jako co co czy ludzi w jakim konkretnym miejscu na Ziemi. Kultura, uwaa, zaczyna
by traktowana jak swoisty rodzaj mody, gdzie kady z nas moe wybra sobie
tosamo kulturow, jak wybiera sobie ubranie. W ten sposb proponuje: kultur
moglibymy zdefiniowa jako informacje i tosamoci dostpne w globalnym
supermarkecie kultury23. Jednake zauwaa dalej obie koncepcje kultury s uyteczne
gdy (z jednej strony) w dalszym cigu istnieje wiele spoeczestw, ktre czy
okrelony sposb ycia, a z drugiej strony okrelony procent ludnoci partycypuje ju w
owym supermarkecie24.
W radykalnych koncepcjach ponowoczesnoci upowszechnia si nominalistyczne
rozumienie rzeczywistoci. W zwizku z tym akcentuje si fakt, e: 1) wiat jest
wytwarzany w codziennych dziaaniach jednostek, 2) zmiany kulturowe maj charakter
chaotyczny, bezkierunkowy, 3) kultury nie s wic jednorodnymi caociami, lecz
wieloci nieprzystajcych i wykluczajcych si niekiedy praktyk; midzy nimi toczy si
ciga walka i rywalizacja25.
Zatem w ponowoczesnych wiatach pojcie kultury w tradycyjnym rozumieniu
(jako caoci albo jako zasady regulujcej) staje si pomau bezuyteczne.
Niektrzy badacze jednake, chcc uratowa t kategori dla kulturoznawstwa
proponuj, e: 1) mona ja potraktowa jako pewien konstrukt oznaczajcy zbir
informacji odnoszcych do zgromadzonych zasobw wartoci, regu dziaania,sownikw finalnych, stylw ycia czy tosamoci do odegrania dostpnych
poszczeglnym jednostkom, 2) postrzega kultur jako tekst, ktry trzeba odczyta:
postmodernici zdaj si postrzega kultur jako strzpy i skrawki [...] kady strzp i
kady skrawek to gra midzy kadym innym strzpem a skrawkiem. Zdaniem
niektrych kultura jest seri gier sownych lub tropw26, 3) niektrzy przyrwnuj
22 Gordon Mathwes, Supermarket kultury, W-wa, 2005, s. 1323 Ibidem, s. 17
24 Ibidem, s. 18-2025 Marcin Luba, Rozum i etnografia, Krakw, 2003, s. 23426 Alan Barnard,Antropologia, W-wa, 2004, s. 233
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
13/18
kultur jako tak do pewnych poszczeglnych tworw takich jak wanie tekst, ale te
dyskurs, kola, dialog, polifonia, ewokacja czy wystp27 4) mona stosowa to pojcie
do rejestrowania i opisywania dziaa we wspczesnym zindywidualizowanym
spoeczestwie gdy kultura jest tu traktowana jako nieustanny cig zmian i
transformacji wynikajcych z aktywnoci konkretnych jednostek dcych czsto do
autokreacji, 5) innym rozwizaniem jest: partycypacja w innoci albo pisanie o niej; i
jedno, i drugie oznacza usiowanie pokonania samotnoci wasnej i innych ludzi [...]
Antropolog ma za zadanie by etnografem okolicznoci, bezustannie si przemieszcza,
gdy jego kondycja sprowadza si do losu wspczesnego nomady; jest to rwnoczenie
forma zamieszkiwania i podry, w wiecie, w ktrym te dwa dowiadczenia coraz
mniej rni si od siebie28, 6) Z kolei, Ryszard Kapuciski tak pisze o swojej
twrczoci: Uwaam si za badacza Innoci innych kultur, innych sposobw
mylenia, innych zachowa [...] Chodzi o pytanie, jak na nowo i adekwatnie mona
opisa rzeczywisto. Czasami taki sposb pisania nazywa si pisaniem niefikcyjnym.
Powiedziabym, ze chodzi tu o twrcze pisanie nie fikcyjne. Osobista obecno jest tu
bardzo wana. Czasami spotykam si z pytaniem, kto jest bohaterem moich ksiek.
Wwczas odpowiadam: ja nim jestem, poniewa te ksiki opisuj osob, ktra
podruje, przyglda si, czyta, rozmyla i o tym wszystkim pisze29
Twrczo Kapuciskiego (zwaszcza Lapidaria) pisana jest w konwencji
poetyki fragmentu czyli ogldania cigle i coraz szybciej zmieniajcego si wiata:
w wymiarze czysto przypadkowym. Poetyka fragmentu przypomina utrwalanie
przelotnych impresji, myli, wrae, ktre w sumie skadaj si na tekst. Pojawiaj si
tu take inne gosy, sdy i opinie (uywa duo cytatw). Tekst staje si tu zatem
pewnego rodzaju hiperpolifoniczn przestrzeni - zapenion potencjalnie
nieskoczon iloci informacji i sdw: zarwno pochodzcych od samego
Kapuciskiego, jak i innych osb (tubylcw, informatorw, badaczy itp.). Staje sizatem dzieem zbiorowym.
Zatem, zamiast opisywa cao jakiej kultury co wydaje si niewykonalne
(zwaszcza w przypadku wspczesnej ponowoczesnej rzeczywistoci) rozbija si t
sfer w ramach wspczesnych nauk o kulturze (postmodernistycznych) na
poszczeglne lokalne fragmenty, ktre prbuje si opisywa bd pisa czsto w
dialogu z innymi teoriami bd narracjami. Znajduje to wyraz rwnie w nazewnictwie.
27 Marcin Luba, Rozum i etnografia, op. cit., s. 5728 Wojciech Burszta,Rnorodno i tosamo, op. cit., s. 3829 Ryszard Kapuciski,Lapidaria, op. cit., s. 210-211
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
14/18
Taka na przykad antropologia kulturowa staje si ju nie antropologi jakiej kultury
bd kultur tylko antropologi polityki, gospodarki, wiedzy, miasta, nauki,
codziennoci, a nawet wchu, smaku czy ciszy! Innym jej wariantem moe by, jak to
proponuje znany polski antropolog, antropologia wspczesnoci ktra te rezygnuje z
systemowych koncepcji kultury, a przedmiotem swoich zainteresowa czyni te
problemy, ktre byy spychane na margines przez antropologi modernistyczn (chodzi
tu zwaszcza o tzw. kultur popularn rozumian jako zesp praktyk, a nie wanie
jako odrbn kultur)30.
4. Zamiast podsumowania: wiat Inteligentnej Rzeczywistoci a pojcie kultury
Wspczesny wiat (jak coraz czciej zaczyna si nas przekonywa) staje si
wiatem inteligentnej rzeczywistoci, ktrej podstaw s elektroniczne, cyfrowe i
informatyczne technologie. Do niedawna jeszcze istnia podzia na tzw. rzeczywisto
realn i wirtualn. wiat wirtualny mona byo odwiedzi i wrci do tego
rzeczywistego Jednake ten wirtualny coraz czciej wkracza i zawaszcza ten realny.
Tak wic mieszkaniem wikszoci ziemian stanie si wkrtce nowa jednolita
rzeczywisto, ktr mona nazwa: inteligentn. Wydaje si, e jest to rzeczywisto
przezroczysta (cho spotyka si gosy mwice co przeciwnego). Std
problematycznym staje si dzielenie jej na sfer ycia codziennego i np.
wiatopogldow czy w ogle: symboliczn.
W tej nowej rzeczywistoci mamy do czynienia ze spoecznociami sieciowymi.
Tego typu spoeczno umoliwia Internet drugiej generacji (np. serwis Myspace)
zwany te yw sieci oraz cyfrowa, interaktywna telewizja: sie yje dziki nam. Za
spraw szerokopasmowych cz jestemy w niej na stae [...] Wyranie wida, e z
punktu widzenia strukturalnego sie jest odpowiednikiem zbiorowej mdroci [...]Wkrtce uytkownicy serwisu bd mogli byskawicznie zobaczy nie tylko wiatowe
wydarzenia, ale i osob, ktra ulic dalej poleruje rower [...] dlatego Butterfield nazywa
swj serwis oczami wiata [...] Niespena dziesi lat temu, kiedy zaczynalimy si
przyzwyczaja do idei Internetu, ludzie opisywali akt wczenia si do sieci jako
wypraw w obcy wiat zwany cyberprzestrzeni. Teraz dziki Web 2.0 sie staje si
naszym domem. W tego typu spoeczestwie sieciowym trac wic na znaczeniu
30 tak wizj lansuje na gruncie polskim Wojciech Burszta, w pracach,Dlaczego kociotrup nie wstaje(napisanej wsplnie z Waldemarem Kuligowskim), W-wa, 1999 iRnorodno i tosamo, Pozna, 2004
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
15/18
takie pojcia, jak: Obcy, Inny, pe, tosamo, czas i przestrze, wyprawa podrnicza
(np. badania terenowe). I tu take bezuyteczne wydaj si by klasyczne teorie kultury.
Chyba e kultur nazwiemy chwilowe spoecznoci samorzutnie zorganizowane dla np.
przedyskutowania czy rozwizania jakiego problemu, interpretacji jakiego wydarzenia
czy pisania dziennikw (blogw).
wiat pocztku wieku XXI zdaje si by swoist hybryd, supermarketem. Mamy
w nim rne typy rzeczywistoci (jak nas zewszd si przekonuje) i coraz wicej
monad. Moemy je prbowa odda za pomoc narracji pisanych (historie,
opowiadania), tak jak to czyniono wczeniej zarwno w stosunku do tekstw, jak i
obrazw (i czyni si nadal). Moemy te je ukazywa za pomoc wspczesnych
technologii informatyczno-telekomunikacyjnych tworzc obrazy multimedialne,
inaczej: opowieci czy historie multimedialne. Mog one by przedstawiane w postaci
sfabularyzowanej i /lub pozbawionej fabuy. Takie obrazy czc w jednym: obraz
wanie, dwik, pismo czy mow tworz now bardziej wszechstronn
,wielowymiarow optyk spojrzenia. Jest to jeszcze jeden punkt widzenia. Co wicej,
wydaje si on by lepiej dostosowany do wspczesnej po-nowoczesnej rzeczywistoci
jej wymogw i oczekiwa. Ich cech szczegln, poza tym, e integruj obraz, pismo,
mow czy dwik moe by, by tak rzec, swoista bezkresno i nieokrelono. Nie
maj one bowiem (potencjalnie) zamknitych ram. S mozaik rnych tekstw,
obrazw czy dwikw, zawierajcych rne punkty widzenia i wzajemnie si do siebie
odnoszcych i komentujcych. Tego typu twory mog by wic postrzegane jako
dziea bez pocztku, koca, okrelonego kierunku, jednoznacznych zwizkw i
zalenoci. Mog nawet funkcjonowa poza czasem i przestrzeni (!). Nie posiadaj
fabuy , ani jakich fundamentw. Mona w nie wnikn w kadym punkcie i kadego
kierunku. Prowadz one nas do rnych wiatw, problemw i zagadnie. Umoliwiaj
przenikanie midzy wiatami w dowolne sposoby. S one interaktywne, odbiorca stajesi w tym wypadku interaktorem, a percepcja dziaaniem operacyjno-ekspresyjnym.
Ponadto autor (w tego typu dziele):nie wystpuje ju jako szczeglny egzemplarz bytu
ludzkiego, ktrego misj jest uoglnia za pomoc swego talentu szczeglnie wane
spoecznie potrzeby i denia [...], lecz przygotowuje jedynie otwart struktur zdoln do
przeksztace w czasie operacyjnej percepcji interaktora [...] jest kim do kogo naley
pierwszy krok, kto dostarcza zawartoci informacyjnej oraz technologii przeksztace31.
31 Antoni Porczak,Elementy sytuacji estetycznej w dziele multimedialnym, w,Pikno w sieci estetyka a nowemedia (red. Krystyna Wilkoszewska), Krakw, 1999, s. 109
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
16/18
Multimedia, jak i cay Internet s najbardziej demokratycznym nonikiem wiedzy
i komunikacji. Umoliwiaj jak nigdy chyba dotd zaistnienie w przestrzeni publicznej
kademu i kadej i jego/jej artykulacj rnych interesw. Narracje kulturoznawcze
zatem powinny by tak paszczyzn wymiany myli i negocjacji danych de i
oczekiwa. Tradycyjne narracje kulturoznawcze nie speniaj tej roli. Stojc na gruncie
antyindywidualiazmu metodologicznego szukaj oglnych wzorw zachowa,
dominujcych trendw i tendencji. Poszczeglni informatorzy dostarczaj alibii dla
potwierdzenia oglnych cech danej kultury. Niknie wic gdzie czowiek, jednostka ze
swoimi mylami, problemami, rozterkami i oczekiwaniami. Mamy za to cay czas jakie
uoglnienia, ktre czasami nie dotycz wrcz nikogo! We wspczesnym wiecie (i
to nie tylko tym zachodnim) technologia/e zaczyna okrela charakter wikszoci
praktyk spoecznych. Na naszych oczach powstaje te globalna medialno-
komunikacyjno-rozrywkowa gospodarka, w ramach ktrej wszyscy konkuruj ze
wszystkimi na niespotykan dotd skal. Na rynku mamy trzy rodzaje graczy:
konsumentw treci, producentw i reklamodawcw, ktrzy chc ze swoj ofert
dotrze do nabywcy32. Zatem kwesti o kapitalnym znaczeniu staje si poznanie
indywidualnych gustw konsumentw zwaszcza, e konsumpcja i rozrywka (jak te
ju wczeniej pisaem) take zaczyna mie charakter bardziej zindywidualizowany.
Obecnie gra toczy si przede wszystkim o tzw. konsumentw sieciowych, ktrzy
zaczynaj przewaa. Rodzi to potrzeb innej identyfikacji ich potrzeb i wartoci oraz
korzystania z innego typu rde informacji. Podstaw, w zwizku z tym, staje si
dotarcie do indywidualnego konsumenta. Umoliwiaj to: kody kreskowe (na
towarach), wyszukiwarki internetowe, a nade wszystko takie nowe kanay
komunikowania si, jak; czaty, aukcj i hit ostatnich lat: blogi.
Blogi to nie tylko internetowe pamitniki. Obecnie wedug szacunkw
najwaniejszej wyszukiwarki blogw: Technorati jest ich w sieci ok. 30 milionw. Zich opini licz si politycy, dziennikarze i, oczywicie, biznesmeni. Coraz czciej
przygotowuj je eksperci, a nawet specjalistyczne firmy. Na blogach korzystaj
wszyscy: czytelnicy bo mog znale fachowe informacje z pierwszej rki,
podyskutowa albo po prostu zacz pisa. Autorzy bo mog w bardzo atwy sposb
dotrze do szerszej publicznoci. Reklamodawcy bo otrzymuj cile okrelon grup
docelow. Firmy bo zyskuj nowe, silne narzdzie marketingowe33.
32 Edwin Bendyk, wiat za darmo? w Polityka, nr 9, 2006, s. 6-833WWW.gospodarka.gazeta.pl/gospodarka(ostatnia aktualizacja 21-03-06)
http://www.gospodarka.gazeta.pl/gospodarkahttp://www.gospodarka.gazeta.pl/gospodarkahttp://www.gospodarka.gazeta.pl/gospodarkahttp://www.gospodarka.gazeta.pl/gospodarka -
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
17/18
Tak wic w tych wszystkich opisanych przede momentem sytuacjach podstaw
zdaje si by okrelenie indywidualnych preferencji jednostek: ich wizji wiata,
systemu wartoci, pragnie, marze i w ogle wszelkich pogldw na ycie. Podobnie
myli si take w ramach wspczesnych nauk o kulturze. Metoda etnograficzna pisze
znany antropolog: opiera si [...] bardziej na wypowiedziach poszczeglnych ludzi [...]
Sdz, e na jednostk nie mona patrze jedynie jak na wytwr zbiorowych form
kultury, lecz naley j rozwaa take w jej wasnych kategoriach. Jest to tym bardziej
zasadne w kontekcie tosamoci kulturowej, ktrej nikt inny nie moe za nas
wybra34.
Co wicej, pojawiy si ostatnio gosy mwice, e wspczesne elektroniczne,
informatyczne, telekomunikacyjne i cyfrowe technologie nie tylko doprowadziy do
istotnych zmian w rnych praktykach ludzkich, ale, e owe zmiany s na tyle istotne,
e mona mwi o rodzeniu si zupenie nowego wiata: postkapitalistycznego.
Tytuem przykadu, dwaj szwedzcy pisarze i uczeni Aleksander Bard i Jan Soderqvist
mwi o nastaniu ery informacjonalizmu i nowej warstwy rzdzcej netokracji. Oto, ich
zdaniem, jej najwaniejsze cechy: a) najwaniejszym forum tego spoeczestwa bd
ogniwa sieci, portal wadzy, wze pocze obejmujcy cay wiat, b) podstaw wadzy
netokracji bdzie dbao o ochron patentw i praw autorskich, c) demokracja
przedstawicielska i jej instytucje zostan zastpione przez plurarchi, d) ludzie bd
tworzy sieci poszukujc ludzi o podobnych zainteresowaniach, e) rnica midzy
tym co legalnie, a tym co jest przestpstwem przestanie istnie (nastpi upadek
sdownictwa, rol egzekutora prawa bdzie peni nadzorca sieci), f) ludzie bd
poszukiwa w yciu jak najwicej przyjemnoci i rozrywek, g) nastpi taki zalew
informacji, e wadz bdzie mia ten kto bdzie potrafi tworzy szerokie uoglnienia
na temat rzeczywistoci (wiat bowiem na powrt stanie si nieprzezroczysty), h)
ideaem bdzie coraz to nowe kreowanie siebie poprzez przybieranie rnychtosamoci (prawo do wyboru bdzie zastpi tradycyjne prawa czowieka), i) nastpi
zmierzch uniwersytetw jako instytucji konserwatywnych i mao elastycznych w
tworzeniu wiedzy, wiedza bdzie tworzona w sieci (gdzie powstanie co w rodzaju
zbiorowej inteligencji przyp. A. R.)35
I w tym wypadku rwnie tradycyjne rozumienie kultury staje si bezuyteczne
chyba, e kultur zaczniemy nazywa: programy komputerowe, wyszukiwarki
34 Gordon Mathews, Supermarket kultury, op. cit..., s. 52-5335 Zasadnicze idee tej nowej rzeczywistoci przynosi ich ksik,Netokracja , Warszawa, 2006
-
8/9/2019 kopoty z kultur we wspczesnej refleksji filozoficznej i naukoznawczej
18/18
internetowe, portale, grupy dyskusyjne, bazy danych czy w ogle cyfrowy wiat
oparty na binarnym, zerojedynkowym kodzie?