Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

13
Historia Ludzie BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ Wielkie inwestycje PRL-u Wielka płyta, Huta Katowice, Dworzec Centralny, Gierkówka i wiele innych... Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki Budujemy 2 Polsk .indd 3 13.11.2018 12:19:16

Transcript of Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

Page 1: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

Historia Ludzie

BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

Wielkie inwestycje PRL-uWielka płyta, Huta Katowice,

Dworzec Centralny, Gierkówka i wiele innych...

Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki

Budujemy 2 Polsk�.indd 3 13.11.2018 12:19:16

Page 2: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

Koordynacja prac autorskich i redakcja:MaDar sc Marzena Woronow, Dariusz Kalisiewicz

Opracowanie leksykograficzne i fotoedycja:MaDar Marzena Woronow

Redaktor prowadzący:Magdalena Wasąg

Projekt okładki i składu:Wojciech Miatkowski

Skład:Tomasz Kuc

Na okładce zostały zamieszczone zdjęcia z Narodowego Archiwum Cyfrowego

© Copyright by Księży Młyn Dom Wydawniczy, Łódź 2018

Drogi CzytelnikuKsiążka, którą trzymasz w dłoni, jest efektem pracy m.in. autora, zespołu redakcyjnego, grafików i wydawcy. Prosimy, abyś uszanował ich pracę. Nie kopiuj większych fragmentów, nie publikuj ich w internecie. Cytując fragmenty, nie zmieniaj ich treści i podawaj źródło ich pochodzenia. Dziękujemy.

ISBN 978-83-7729-435-2

KSIĘŻY MŁYN Dom Wydawniczy Michał Koliński90-345 Łódź, ul. Księży Młyn 14tel./faks 42 632 78 61, 42 630 71 17, 602 34 98 02infolinia: 604 600 800 (codziennie 8-22, także sms), gg 414 79 54www.km.com.pl; e-mail: [email protected] Łódź 2018. Wydanie 1

Budujemy 2 Polsk�.indd 4 13.11.2018 12:19:16

Page 3: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

5

Od Autorów –––––– 7

Gra o Zamek –––––– 11

Sny o mieszkaniowej potędze –––––– 25

Metalurgiczny gigant –––––– 41

Przede wszystkim – elektryfikacja! –––––– 55

Lubelskie… dobywa węgiel –––––– 65

Największa dziura w polskiej ziemi –––––– 75

Portowa wizytówka PRL-u –––––– 85

Wsiąść do pociągu… szybkobieżnego –––––– 95

Komunikacyjny zawrót głowy –––––– 105

Autobus czerwony… –––––– 117

Auto dla Kowalskiego –––––– 127

Gierkówki blaski i cienie –––––– 141

Traktory zdobędą wiosnę –––––– 151

Poloneza czas zacząć –––––– 163

Czar ekranu… z Polkoloru –––––– 173

Pomnik-szpital dla dzieci –––––– 183

Bibliografia –––––– 195

Spis ilustracji –––––– 200

Spis treści

Budujemy 2 Polsk�.indd 5 13.11.2018 12:19:16

Page 4: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

Spis treści

Budujemy 2 Polsk�.indd 6 13.11.2018 12:19:16

Page 5: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

7

Od Autorów

Za Bieruta strzelanina,Za Gomułki suche bułki,Dzisiaj mamy chleb i serek,Niech nam żyje Edward Gierek.

Ta sentencja utrzymana w stylu dziecięcej rymowanki nieźle oddawała postrzeganie Polski Ludowej na początku dekady rządów Edwarda Gierka. Pierwsza połowa lat 70. przyniosła Polakom wielkie zmiany, ogromne nadzieje i oczekiwania. Wzbogacił się domowy stół. Młodym otworzyła się szansa na własne mieszkanie w wielkopłytowym bloku. Kowalski zasiadł za kierownicą malucha. Wakacje w ciepłych krajach, czyli na czarnomorskim wybrzeżu, wydawały się na wyciągnięcie ręki. Rozchyliła się „żelazna kurtyna” i rodacy zaczęli dość swobodnie podróżować na Zachód. Zgodnie z wciąż aktualnym starożytnym żądaniem rzymskiego ludu: „chleba i igrzysk” kino oraz odbiera-jąca już programy w kolorze telewizja serwowały szlagiery zachodniej kine-matografii, te same nad Wisłą, co trochę wcześniej nad Sekwaną czy nad rzeką Hudson. Zwiastowało to swobody obyczajowe, o jakich trudno było dotąd myśleć pod purytańskim wejrzeniem Władysława Gomułki. Nawet Coca-Cola, wcześniej symbol „zgniłego kapitalizmu”, trafiła do licencyjnej produkcji i pol-skiej codzienności.

Jednocześnie nieustająca propaganda sukcesu karmiła patriotyczne ego informacjami o kolejnych inwestycjach wprowadzających Polskę do świato-wej czołówki gospodarczej. Hasło Budujemy drugą Polskę oznaczało rozmach inwestycyjny na niespotykaną dotąd skalę. Światową miarę osiągnęła Huta Katowice. Największą dziurą w europejskiej ziemi okazała się odkrywka kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie. Mnożyły się kopalnie węgla kamien-nego. Do ogólnokrajowej sieci energetycznej włączały się kolejne elektrownie

Budujemy 2 Polsk�.indd 7 13.11.2018 12:19:16

Page 6: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

8

Od Autorów

z nowoczesnymi blokami o wielkich mocach. Stary Gdańsk zyskał nowy Port Północny i połączoną z nim rurociągiem rafinerię, zaliczaną do największych firm w środkowo-wschodniej Europie. Przeskok ku nowoczesności wykonał polski przemysł motoryzacyjny z maluchem w Bielsku-Białej i Tychach, polo-nezem w warszawskiej FSO, berlietem w Jelczu i ciągnikami Massey-Ferguson w Ursusie. Równocześnie polskie drogi przestawały być synonimem prymi-tywizmu, a Gierkówka prowadząca ze stolicy na Śląsk przybliżała do europej-skich autostrad. Postępowały też inwestycje dla ludzi, więc wymarzone własne mieszkanie w technologii wielkiej płyty uwiecznił w następnej dekadzie bijący rekordy popularności serial Alternatywy 4. W nowych mieszkaniach sprzętem powszechnie już dostępnym stał się telewizor, coraz częściej odbierający programy w kolorze, z kineskopem rodzimej produkcji z podstołecznego Pia-seczna. A do tego, dzięki społecznemu zapałowi i ofiarności rodaków, udało się – z jednej strony – przywrócić do życia świadka i symbol naszych dziejów, Zamek Królewski w Warszawie, z drugiej – dać najpiękniejszy pomnik pol-skim dzieciom wojny w postaci instytutu i szpitala pediatrycznego równego najlepszym w świecie.

I przede wszystkim tym właśnie czołowym dokonaniom z inwestycyjnego okresu burzy i naporu pod rządami Edwarda Gierka poświęcona jest ta książka. Tyle, że ten kolorowy obraz ma głębokie cienie. W większości przypadków to było inwestowanie na kredyt, a na domiar złego – jak wskazują ekonomiści – zaledwie trzecia część kredytów zagranicznych została przeznaczona na inwestycje, które mogły służyć modernizacji kraju, natomiast reszta została, jak to się popularnie określa, „przejedzona”. Pieniądze pożyczone od zachod-nich banków przyszło potem spłacać przez 40 lat. Przy czym, o ile na początku dekady Gierka na obsługę zadłużenia zagranicznego wystarczało 17% wpły-wów z eksportu, o tyle u jej końca należało oddawać 83% tych wpływów. Jaka gospodarka mogłaby to wytrzymać?

W wyścigu do nowoczesności masowo sięgnięto po zachodnie licencje. Kupo-wano je do 1976 roku, wiele z nich wybrano nie najlepiej, a wszystkie pocho-dziły sprzed kryzysu naftowego na świecie, co spowodowało, że zmodernizo-wana Polska stała się krajem ogromnie energochłonnym. Stratedzy i planiści uważali, że licencyjna produkcja sprzedawana na rynkach Zachodu i Trze-ciego Świata będzie nie tylko spłacać kredyty, lecz także przynosić dewizowe zyski. I owszem, to się zdarzało, jak z fiatem 126p, ale niestety w większości przypadków polska produkcja na wolnym rynku okazywała się jakościowo nieatrakcyjna i niekonkurencyjna. Sny o przemysłowej potędze skończyły się więc gorzkim rozczarowaniem i wielkim krachem społeczno-gospodarczym.

Budujemy 2 Polsk�.indd 8 13.11.2018 12:19:16

Page 7: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

9

Od Autorów

Tymczasem propaganda sukcesu do końca starała się robić swoje. Tyle, że z coraz gorszym skutkiem. Poeta i bard Jacek Kleyff śpiewał wówczas piosenkę pod tytułem W telewizji pokazali. Z takim oto refrenem:

Stal się leje, moc truchleje,Na kombajnie chłop się szkoli,Na dodatek wygrać można,Końcówkę od banderoli.

Jednak im większe kłopoty przeżywała władza, afiszująca się początkowo swoim liberalizmem, tym gorzej trawiła prześmiewców kpiących z jej dokonań. Toteż kpiarz prędko się znalazł pod szczególnym nadzorem peerelowskiej cen-zury. Dziś pozostała z tamtych czasów pamięć niejednorodna. Z jednej strony duma z wielu dokonań zmieniających krajobraz Polski i warunki życia, odczu-wana zwłaszcza przez tych, którzy współtworzyli je przecież własną ciężką pracą. Z drugiej – poczucie straconych złudzeń i zrozumienie, że głoszone wówczas hasła socjalizmu z ludzką twarzą i przemysłowej potęgi z pierwszej światowej dziesiątki okazały się całkowicie nierealne.

Budujemy 2 Polsk�.indd 9 13.11.2018 12:19:16

Page 8: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

10

Gra o Zamek

Budujemy 2 Polsk�.indd 10 13.11.2018 12:19:16

Page 9: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

11

Gra o Zamek

GRA O ZAMEK

Budujemy 2 Polsk�.indd 11 13.11.2018 12:19:17

Page 10: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

12

Gra o Zamek

N a liście wielkich inwestycji, jakimi Edward Gierek zamierzał wpro-wadzić Polskę do ekskluzywnego grona światowych potęg gospo-darczych, jako pierwszy znalazł się… Zamek Królewski w Warsza-

wie. Paradoks? Jeśli, to pozorny. Dobrze wiedział, że Aby Polska rosła w silę, a ludziom żyło się dostatniej… potrzeba było nie tylko wielkiego przemysłu oraz nowoczesnej infrastruktury; wymagało to również wyzwolenia ludzkiej ambi-cji i dumy. Po tym jak 20 grudnia 1970 roku, trzy dni po krwawej masakrze w czarny czwartek na Wybrzeżu, odsunięto od władzy Władysława Gomułkę, a głównym sternikiem PRL-u został dotychczasowy śląski przywódca partii, już 19 stycznia 1971 roku nowe kierownictwo Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) podjęło decyzję o restytucji Zamku. Tydzień później rozpo-czął działanie Obywatelski Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego (OKOZK), choć z partyjną czapą, ale też z udziałem najwybitniejszych promotorów tego przedsięwzięcia, profesorów: Stanisława Lorentza, Jana Bogusławskiego oraz Jana Zachwatowicza. Rodacy czekali na to ponad ćwierć wieku i teraz karta pomyślnie się odwróciła.

Zamek Królewski w Warszawie stanowił od wieków symbol narodowy, któ-remu pierwszeństwa nie oddawał jedynie Wawel. Był rezydencją królów, jako pierwszy gościł w nim w 1426 roku Władysław II Jagiełło, zaś jako siedzibę polskich monarchów ustalił ostatecznie Zygmunt II August. Był miejscem obrad sejmu i senatu, a w jego scenerii rozegrało się wiele pamiętnych wyda-rzeń: 29 października 1611 roku w starej Sali Senatorskiej car Rosji Wasyl IV Szujski oddał hołd polskiemu królowi Zygmuntowi III Wazie; 6 października 1641 roku hołd lenny Władysławowi IV Wazie złożył Wielki Elektor Wilhelm

Budujemy 2 Polsk�.indd 12 13.11.2018 12:19:17

Page 11: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

13

Gra o Zamek

Hohenzollern; 3 maja 1791 roku Sejm Czteroletni uchwalił Konstytucję 3 Maja, pierwszą w Europie i drugą na świecie, po amerykańskiej; 25 stycznia 1831 roku sejm obradujący podczas powstania listopadowego zdetronizował cara Rosji Mikołaja I jako króla Polski; 4 czerwca 1926 roku w Sali Wielkiej ode-brano przysięgę od prezydenta Ignacego Mościckiego i odtąd Zamek pełnił funkcję rezydencji głowy państwa; 23 kwietnia 1935 roku w Sali Rycerskiej odbyła się uroczystość podpisania Konstytucji kwietniowej ustanawiającej system ustrojowy II Rzeczypospolitej.

We wrześniu 1939 roku, zbombardowany, po zajęciu stolicy przez Niemców został poddany planowej grabieży wszystkiego, co cenne, którą zakończyć miało wysadzenie w powietrze całego zespołu i zrównanie go z ziemią. Na jego miejscu planowano wznieść Halę Ludową, a Kolumnę Zygmunta zastąpić monumentalnym pomnikiem Germanii. 10 października 1939 roku do Zamku wkroczyły wyspecjalizowane ekipy grabieżców pod kierownictwem dwóch historyków sztuki z Wiednia: Josepha Mühlmanna i Dagoberta Freya, pra-cującego na uniwersytecie we Wrocławiu oraz Gustawa Bartha – dyrektora

Zamek Królewski zbombardowany i płonący we wrześniu 1939 r.

Budujemy 2 Polsk�.indd 13 13.11.2018 12:19:17

Page 12: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

14

Gra o Zamek

tamtejszych muzeów i rozpoczęły demontaż marmurów, posadzek, rzeźb, gzymsów, kominków, a także innych elementów zamkowego wystroju. Jako robotników wykorzystywano do tych prac codziennie setki warszawskich Żydów. Już wcześniej, 4 października, Adolf Hitler osobiście wydał rozkaz wysadzenia w powietrze tej budowli, stąd w nawiercanych przez kilka tygodni murach komnat parterowych oraz we wszystkich filarach podtrzymujących sklepienia saperzy umieścili dynamit. Do eksplozji jednak nie doszło ze wzglę-dów wojenno-strategicznych, obliczono bowiem, że siła wybuchu mogłaby uszkodzić filary pobliskiego mostu Kierbedzia, zapewniającego przeprawę przez Wisłę. Wszakże dzieło kompletnego niemal zrujnowania siedziby kró-lewskiej przesunęło się tylko w czasie do września 1944 roku, kiedy to podczas powstania warszawskiego wojska niemieckie wysadziły w powietrze to, co pozostało po pożarze, bombardowaniach i ostrzale artyleryjskim we wrześniu 1939 roku. Z tej pożogi ocalało niewiele: dolna część Wieży Grodzkiej oraz fragmenty Biblioteki Królewskiej i Arkad Kubickiego.

Bezcenna okazała się w tej sytuacji szczegółowa dokumentacja fotogra-ficzna rozgrabianych przez nazistów wnętrz, jakiej potajemnie i z wielkim ryzykiem dokonała ekipa profesora Stanisława Lorentza, dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie. Uzupełniały ją ukryte przez polskich muzealni-ków elementy wystroju i nieliczne ocalałe dzieła sztuki. To pozwalało już

Ruiny Kolumny Zygmunta i widok na Krakowskie Przemieście

Budujemy 2 Polsk�.indd 14 13.11.2018 12:19:17

Page 13: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki BUDUJEMY DRUGĄ POLSKĘ

15

Gra o Zamek

konkretnie myśleć o przywróceniu zniszczonej stolicy jej reprezentacyjnej budowli. Podobnie obrazy Bernarda Bellotto zwanego Canaletto – nadwornego malarza barokowego króla Stanisława Augusta – stały się niezastąpionym dla architektów wzorcem przy odbudowie Krakowskiego Przedmieścia i okolic w tamtym historycznym kształcie. Wenecki mistrz w swoich niewielkich nawet formatem widokach miast, zwanych wedutami, potrafił bowiem z niesłychaną precyzją utrwalić najdrobniejsze szczegóły architektury i jej zdobnictwa.

Niespełnione nadzieje

Gdy tylko Warszawa została wyzwolona, a jej ruiny w szybkim tempie zaczęły się zaludniać, już w początku 1945 roku pełniąca funkcję parlamentu Krajowa Rada Narodowa wydała dekret o powołaniu BOS – Biura Odbudowy Stolicy, które miało pokierować przywracaniem miasta do życia. I ruszyło do działań, aczkolwiek po dłuższych rozważaniach, ponieważ władze brały pod uwagę ulokowanie stolicy Polski m.in. w centralnie położonej oraz stosunkowo mało zniszczonej przez wojnę Łodzi, a także w Krakowie lub Poznaniu. Dopiero uchwała sejmu z 3 lipca 1947 roku przypieczętowała decyzję o odbudowie Warszawy. Wprawdzie już wcześniej, w czerwcu 1945 roku, powstała Pra-cownia Odbudowy Zamku, ale w tej kwestii niewiele wychodziło poza pracow-nie architektów. Jedynie podczas realizacji Trasy W-Z z bloków kamiennych przechowanych podczas wojny na terenie Muzeum Narodowego odtworzono zamkową Bramę Grodzką. Gdy tylko nowo powstała PZPR poczuła pełnię władzy i zaczęła kreować nową socjalistyczną rzeczywistość, projektanci Trasy W-Z przedłożyli 1 maja 1949 roku władzom partii, jako kierowniczej sile narodu, memoriał w sprawie odbudowy Zamku. Zgodnie z nim miało zostać zachowane jego usytuowanie i kształt zewnętrzny sprzed wybuchu wojny, natomiast wnętrza proponowano zaaranżować dla potrzeb Muzeum Kultury Polskiej. Była to w tamtych czasach oraz warunkach decyzja tyleż inwestycyjna, gospodarcza, co i polityczna, a może właśnie przede wszystkim ta ostatnia. I wszystko zdawało się już być na dobrej drodze. 23 czerwca zapa-dła partyjna decyzja o odbudowie historycznego obiektu z przeznaczeniem na siedzibę władz państwowych oraz Pałac Kultury Polskiej, a jej państwo-wym usankcjonowaniem stała się uchwała podjęta przez Sejm Ustawodawczy 2 lipca 1949 roku, w której jako finalną datę inwestycji wskazano rok 1954, czyli dziesięciolecie ogłoszenia manifestu PKWN, uznawanego za dokument założycielski Polski Ludowej.

Budujemy 2 Polsk�.indd 15 13.11.2018 12:19:17