Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei,...

34
Sylwia Różycka-Jaroś 1 KARCENIE DZIECI — CZYN ZABRONIONY, CZY OKOLICZNOŚĆ UCHYLAJĄCA BEZPRAWNOŚĆ? Streszczenie Przez stulecia dzieci były traktowane jak własność swoich rodziców. Zmuszano je do bezwzględnego posłuszeństwa, a każdy przejaw niezależności z ich strony surowo karano, uciekając się najczęściej do kar cielesnych. Tego typu postępowanie było sank- cjonowane przez obowiązujące regulacje prawne, jak również stanowisko ówczesnych pedagogów. Pomimo zmian, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci w kwestii po- dejścia do przestrzegania praw dziecka, w Polsce przez szereg lat nie było pełnej jasności co do sytuacji prawnej dziecka w zakresie ochrony praw do nienaruszania ich godności i nietykalności cielesnej podczas karcenia rodzicielskiego. Uznawano bowiem, że kwe- stia ta nie została uregulowana wprost w żadnym akcie prawnym. W doktrynie prawa karnego przeważał z kolei pogląd, że stosowanie fizycznego i psychicznego karcenia przez rodziców jest zgodne z prawem z uwagi na istnienie pozaustawowego kontratypu karcenia nieletnich, dla którego uzasadnieniem była wielowiekowa tradycja „bicia dzie- ci”. Taki stan rzeczy w dużej mierze utrwalał postawę nagminnego nadużywania władzy rodzicielskiej w stosunku do dziecka. Sytuacja prawna dziecka uległa zmianie dopiero z chwilą wejścia w życie dnia 1 sierpnia 2010 r. przepisu w znowelizowanym Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym w brzmieniu: „Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”. Z uwagi na fakt, 1 Dr Sylwia Różycka — Jaroś jest adiunktem Zakładu Prawnych i Społecznych Badań Integralnokulturowych Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uni- wersytetu Warszawskiego. Adres e-mail: [email protected]

Transcript of Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei,...

Page 1: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Sylwia Różycka-Jaroś1

KARCENIE DZIECI — CZYN ZABRONIONY,CZY OKOLICZNOŚĆ UCHYLAJĄCA BEZPRAWNOŚĆ?

Streszczenie

Przez stulecia dzieci były traktowane jak własność swoich rodziców. Zmuszanoje do bezwzględnego posłuszeństwa, a każdy przejaw niezależności z ich strony surowokarano, uciekając się najczęściej do kar cielesnych. Tego typu postępowanie było sank-cjonowane przez obowiązujące regulacje prawne, jak również stanowisko ówczesnychpedagogów.

Pomimo zmian, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci w kwestii po-dejścia do przestrzegania praw dziecka, w Polsce przez szereg lat nie było pełnej jasnościco do sytuacji prawnej dziecka w zakresie ochrony praw do nienaruszania ich godnościi nietykalności cielesnej podczas karcenia rodzicielskiego. Uznawano bowiem, że kwe-stia ta nie została uregulowana wprost w żadnym akcie prawnym. W doktrynie prawakarnego przeważał z kolei pogląd, że stosowanie fizycznego i psychicznego karceniaprzez rodziców jest zgodne z prawem z uwagi na istnienie pozaustawowego kontratypukarcenia nieletnich, dla którego uzasadnieniem była wielowiekowa tradycja „bicia dzie-ci”. Taki stan rzeczy w dużej mierze utrwalał postawę nagminnego nadużywania władzyrodzicielskiej w stosunku do dziecka.

Sytuacja prawna dziecka uległa zmianie dopiero z chwilą wejścia w życie dnia1 sierpnia 2010 r. przepisu w znowelizowanym Kodeksie rodzinnym i opiekuńczymw brzmieniu: „Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekęlub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”. Z uwagi na fakt,

1 Dr Sylwia Różycka — Jaroś jest adiunktem Zakładu Prawnych i SpołecznychBadań Integralnokulturowych Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uni-wersytetu Warszawskiego. Adres e-mail: [email protected]

Page 2: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

26 Sylwia Różycka-Jaroś

że wyżej przytoczony przepis wyznaczył granice dopuszczalnego karcenia w polskimustawodawstwie, głównym celem niniejszego artykułu było zbadanie dopuszczalnychw Polsce form karcenia przed uchwaleniem niniejszego zakazu poprzez próbę udzieleniaodpowiedzi na zasadnicze pytanie, czy karcenie było wówczas czynem zabronionym, czyokolicznością uchylającą bezprawność tego czynu. W tym celu została przeprowadzonaanaliza dotycząca zasadności funkcjonowania kontratypu karcenia dzieci, jak równieżanaliza przepisów prawnych obowiązujących w polskim systemie prawnym.

Child Scolding—a Prohibited Act or a Circumstance Repealing the LawlessnessAbstract

For centuries, children were treated as the property of their parents. They wereforced to absolute obedience, and any manifestation of their independence was severelyretributed, most often with corporal punishments. This behavior was sanctioned bothunder the applicable laws and in the opinions of contemporary education specialists.Despite changes which have taken place over some past decades, in the area of therespect of the child rights in Poland there have been, for many years, no clear assump-tions as to the legal position of the child in respect of their rights of dignity and physicalintegrity preservation when corporally punished. It was thought that this case was notexplicitly regulated under any legal act. In the doctrine of criminal law the prevailingidea was that the use of physical and mental scolding by parents was compliant withlaws, considering the existence of the extra statutory countertype of the minors scolding,which was justified by the tradition of “child beating” existing since time immemorial.In fact, this state of affairs only strengthened the attitude of the repeated parentalauthority abuse.

The legal situation of the child changed only with the entry into force, on August 1,2010, of the provisions in the amended Family and Guardianship Code laying downwhat follows: “It shall be prohibited for individuals who execute parental authorityor a guardianship or custody over a minor to resort to corporal punishments.” Asthis provision establishes the borderlines of acceptable scolding practices in Polishlegislation the main aim of the paper is to analyze acceptable forms of scolding inPoland before the adoption of this prohibition, by attempting to answer whether, atthat time, scolding was in fact a prohibited act or rather a circumstance repealing itslawlessness. To this end, we have analyzed the validity of the child scolding countertypeand the relevant provisions applicable in Polish legal system.

I. Pojęcie karcenia

Do dnia dzisiejszego pojęcie karcenia nie doczekało się jedno-znacznej definicji, która mogłaby być stosowana w takim samym za-kresie przez różne gałęzie prawa i nauk, chociaż na przestrzeni wiekówkarcenie miało miejsce na różnych płaszczyznach życia społecznegoi dotyczyło szerokiego kręgu podmiotów.

Wiedzę na temat pojęcia karcenia dostarczają nam różne gałęzienauk, przede wszystkim zaś pedagogika, której podejście do problema-

Page 3: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 27

tyki pojęcia karcenia zmieniało się na przestrzeni wieków. W dużymskrócie możemy powiedzieć, że w przeszłości karcenie stanowiło istotęcałego procesu wychowania dziecka. Autorzy traktatów pedagogicz-nych pojęcie karcenia definiowali jako konieczność stosowania wobecdzieci kar cielesnych. Kary te były reakcją na przewinienia dzieckai miały na celu wykształcić w nim m.in. „grzeczność” i „karność”. Do-piero rozwój idei humanitaryzmu wpłynął na to, że pedagodzy prze-stali utożsamiać karcenie jedynie z potrzebą bicia dzieci2.

Współcześnie, pojęcie karcenia w pedagogice nie ogranicza sięjuż do kar cielesnych, aczkolwiek nieodzownie jest związane z termi-nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest

2 Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie tylko w rodzinnym domu, ale rów-nież w szkole. Fakt ten doskonale odzwierciedla łacińskie wyrażenie manum ferulaesubducere (w tłumaczeniu na j. polski: nastawienie ręki pod linijkę), które oznaczało tosamo, co chodzić do szkoły w starożytnej Grecji, czy Rzymie (H. I. Narrou, Historiawychowania w starożytności, PIW, 1969, s. 382). Najbardziej bowiem rozpowszechnionąformą wychowywania dzieci w starożytnej szkole było stosowanie karcenia przybierają-cego postać chłosty (T. Pilch, Kara w wychowaniu, [w:] Kara w nauce i kulturze, pod. red.J. Utrat-Milecki, WUW, 2009, s. 89). Karcenie cielesne było również „wszechwładnymśrodkiem wychowawczym” w średniowiecznym szkolnictwie kościelnym. Dzieci bitozarówno za przewinienia stwierdzone, jak również „na wszelki wypadek”, a wszystkopo to by powstrzymały się one w przyszłości od niegrzecznego zachowania (Szerzej:I. Andrejew, Oceny prawne karcenia nieletnich, PWN, Warszawa 1964, s. 25–26). Ażdo XVIII w. karcenie sprowadzano się w zasadzie do stosowania wobec dzieci suro-wych kar cielesnych, a debaty na temat kar cielesnych dotyczyły przede wszystkim ichrozmiarów, narzędzi czy miejsca wymierzania kary. Luteranin E. Gliczner dawał wska-zówki aby dzieci bić tylko w domu, a nie w obecności osób postronnych (Szerzej: Bicibiją, pod. red. J. Bińczycka, Wyd. „Żak”, Warszawa 2001, s. 23 i n.) Zauważyć jednaknależy, że w epoce renesansu, dotychczasowe poglądy w dziedzinie wychowania dzieci,oparte na twardej i bezwzględnej dyscyplinie kija, pomału ustępowały miejsca twierdze-niom, że łagodnością można uzyskać lepsze rezultaty aniżeli surowymi karami. Pisarzetamtego okresu, tj. L. Vives, J. Locke, czy Erazm z Rotterdamu wyrażali pogląd, żesurowe karcenie, zwłaszcza cielesne źle wpływa na rozwój dziecka (S. Wołoszyn, Dziejewychowania i myśli pedagogicznej w zarysie, PWN, Warszawa 1964 r., s. 80 i n.). J. J. Ro-usseau, J. H. Pestalozzi, H. Spencer uznawali nawet kary za zbędne oraz postulowaliwykreślenie z języka pedagogicznego słów: rozkaz, posłuszeństwo, obowiązki, koniecz-ność (Szerzej: M. Ziemnowicz, Aktualne problemy opieki nad dzieckiem, „Dom dziecka.Czasopismo dla placówek opieki nad dzieckiem”, 1957, nr 4, s. 217 i n.). Pomimo tychpostulatów jeszcze w XIX w. dominowała tzw. czarna pedagogika, o czym świadcząwywody J. Sulzera i J. G. Krugera:

„Jeśli się nie wypleni uporu i złości, nie można zapewnić dziecku dobrego wycho-wania (…).Małoletnim dzieciom nie da się niczego wytłumaczyć, należy, więc wytrzebićupór w mechaniczny sposób i nie ma na to żadnej innej metody niż okazanie dzieciom

Page 4: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

28 Sylwia Różycka-Jaroś

sposobem postępowania wychowawcy w określonej sytuacji wycho-wawczej, zmierzającym do powstrzymania wychowanka od zachowańniepożądanych oraz do wytworzenia wewnętrznych mechanizmów za-pobiegających jego występowaniu3. Najważniejszym elementem kar-cenia z punktu widzenia pedagogicznego jest spowodowanie pożąda-nej zmiany w zachowaniu się dziecka4. Czynności podejmowane przezosobę karcącą w ramach karcenia powinny być zatem ukierunkowanena zmianę zachowań dziecka w postaci osłabienia jego niewłaściwegopostępowania, a także jednoczesnego nauczenia go nowych zachowańodpowiadających celowi wychowawczemu5.

Jedyną dopuszczalną przez współczesną pedagogikę formą kar-cenia jest tzw. karcenie pedagogiczne, które nie poniża godno-

surowości (…)” (J. Sulzer, Versuch von der Erziehung und Unterweisung der Kinder, 1748,cyt. [w:] K. Rutschy, Schwarze Padagogik, s. 173).

„Nieposłuszeństwo syna znaczy tyle, co wypowiedzenie wam wojny. (…) Chłostazaś, jaką mu wymierzycie, niech nie będzie jedynie czczą igraszką, ale ma go przekonać,że to wy jesteście panem. A bicia macie nie zaprzestać, póki syn nie zrobi tego, czegoprzedtem ze złośliwości odmawiał” (J. G. Kruger, Gedanken von der Ezriehung derKinder, 1748, cyt. w: K. Rutschy, Schwarze Padagogik, s. 170).

W Encyklopedii Pedagogicznej z 1887 roku, która opisywała m.in. metody karce-nia dzieci przez nauczycieli możemy przeczytać: „Najcięższa z kar jakie wymierzamy,jest kara fizyczna, chłosta. Tak jak w domu symbolem ojcowskiej władzy jest rózga, takw szkole oznaką szkolnej dyscypliny jest kij. Były czasy, kiedy kij stanowił panaceumna wszystkie szkolne wykroczenia, tak jak domowa rózga. Ten sposób «przemawianiado rozumu» jest odwieczny i powszechnie stosowany przez wszystkie narody. Cóż mo-że być bardziej oczywistego niż reguła: «Kto nie chce słuchać ojca, matki, ten słuchapsiej skóry»?” (Enzyklopadie Padagogik, 1887 cyt. [w:] K. Rutschy, Schwarze Padagogik,s. 433).

Przytoczone wyżej cytaty z poradników wychowawczych, odzwierciedlają podsta-wowe założenia tzw. czarnej pedagogiki, która odmawiała dzieciom prawa do szacunkui wolnej woli, a relacje między rodzicami i dziećmi utożsamiała tylko i wyłącznie z bez-granicznym posłuszeństwem dzieci. W założeniach czarnej pedagogiki karcenie dzieci,polegające na stosowaniu surowych kar fizycznych było kluczowym elementem, w któ-rym upatrywano najskuteczniejszą metodę na prawidłowe ich wychowanie. (A. Miller,Zniewolone Dzieciństwo. Ukryte źródła tyranii, Media Rodzina, Poznań, s. 31 i n.).

3 Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, pod. red. T. Pilch, Wyd. Żak, Warszawa2003, s. 532.

4 H. Rowid, Podstawy i zasady wychowania, Wyd. Oświatowe, Warszawa 1957, s. 343;J. Maciaszek, Nagroda i kara w wychowaniu dziecka, Instytut Wyd. CRZZ, Warszawa1975, s. 21; K. Konarzewski, Podstawy teorii oddziaływania wychowawczego, NK, War-szawa 1989, s. 62.

5 Encyklopedia Pedagogiczna XXI w…, s. 529.

Page 5: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 29

ści dziecka, a prowadzi do poprawy jego zachowania6 w odróżnie-niu od karcenia niepedagogicznego7 wywołującego najczęściej ta-kie doznania jak: lęk, strach, stany napięcia, ból, wstyd, poczucieniemocy i małej wartości, trwogę, niepokój, smutek a nawet de-presję.

Przesłanką karcenia jest obowiązek posłuszeństwa ze strony kar-conego w stosunku do karcącego, który działa w przekonaniu, że zewzględu na swoją pozycję jest upoważniony do wyrażania tego ty-pu dezaprobaty8. Z punktu widzenia rodzica, jako osoby zobowiąza-nej do kształtowania osobowości dziecka karcenie stanowi jeden zesposobów oddziaływania na dziecko, które „wyłamuje” się spod jegoczynności wychowawczych. Z punktu widzenia dziecka karcenie jestprzykrym przeżyciem doświadczanym z uwagi na jego zachowanie,które w ocenie rodzica nie było właściwe. Poprzez karcenie w świado-mości dziecka powinien wytworzyć się pogląd, że jego postępowaniebyło niewłaściwe i w związku z tym w przyszłości nie powinno miećmiejsca.

Na karcenie, poza perspektywą odczuć i zachowań osoby kar-cącej i osoby karconej trzeba również spojrzeć z perspektywy czy-nów utożsamianych z procesem karcenia. Należy zauważyć, że przezszereg lat karcenie stanowiło takie postępowanie rodzica w stosun-ku do dziecka, które z punktu widzenia przedmiotowego wypełnia-

6 Z karceniem pedagogicznym należy utożsamiać tzw. kary naturalne oraz takiemetody postępowania jak: tłumaczenie i wyjaśnianie dziecku niewłaściwości jego zacho-wania, wyrażenie smutku bądź zawodu, mimiczne lub werbalne wyrażenie dezaprobaty,czasowe odebranie przyznanego przywileju lub rzeczy, konieczność dokonania przezdziecko rekompensaty wyrządzonej szkody lub krzywdy, odebranie dziecku przyjemno-ści (M. Ochmański, Nagrody i kary w wychowaniu dzieci w młodszym wieku szkolnym,Warszawa 2001, s. 36–40; T. Pilch, Kara w wychowaniu, [w:] Kara w nauce…, s. 92).

7 Karcenie niepedagogiczne polega m.in. na: stosowaniu kar fizycznych, strofo-waniu dziecka, zawstydzaniu go, oziębłości, ubliżających porównaniach, ośmieszaniu,sarkazmie, poniżaniu, ciągłym wytykaniu popełnionych błędów, zbyt silnej naganie,straszeniu przyszłymi karami, reakcji krzykiem, izolacji, itp. (M. Ochmański, Nagrodyi kary…, s. 40–49; T. Pilch, Kara w wychowaniu, [w:] Kara w nauce…, s. 92). Wymienioneformy karcenia w pewnej perspektywie prowadzą zaś do kształtowania się niepożą-danych dyspozycji i cech zachowania u dziecka, takich jak agresywność, brutalność,bezwzględność lub wręcz przeciwnie — do braku odwagi i uległości (Rodzina i dziecko,pod red. M. Ziemska, PWN, Warszawa 1986, s. 328–329).

8 S. Różycka-Kowal, Karcenie fizyczne dzieci, [w:] Rozprawy naukowe i zawodowePWSZ w Elblągu, Elbląg 2006, s. 169.

Page 6: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

30 Sylwia Różycka-Jaroś

ło ustawowe znamiona czynu zabronionego np. naruszenie nietykal-ności cielesnej, czy naruszenie jego czci i godności. Tego typu kar-cenie najczęściej przyjmowało formę karcenia cielesnego, polegają-cego na stosowaniu kar fizycznych, które mogą być zdefiniowane,jako użycie fizycznej przemocy z zamiarem spowodowania u dziec-ka bólu bez obrażeń w celu zmiany lub kontroli jego zachowania9.Pojęcie karcenia fizycznego należy rozpatrywać nie tylko przez pry-zmat różnego rodzaju bicia, np. po pośladkach, rękach, twarzy, alerównież takich czynności, jak np. zmuszanie do zajmowania okre-ślonej, bolesnej dla niego pozycji (np. klęczenia). Teoretycy wyróż-niali dwie zasadnicze postacie karcenia cielesnego. Pierwsza wyróż-niana postać karcenia fizycznego miała charakter reakcji przemyśla-nej przez rodzica, wywodzącej się z przyjętego sposobu wychowa-nia dziecka, zwanego w doktrynie „reakcją zorganizowaną”. W ta-kim przypadku za swoje nieposłuszeństwo dziecko ponosiło karęw dającym się z góry przewidzieć czasie i miejscu. Karę tę cecho-wała powtarzalność, a była ona wyznaczana „na zimno”, w poczu-ciu obowiązku wychowawczego. Druga wyróżniana postać karceniafizycznego miała charakter reakcji impulsywnej, zaistniałej bezpo-średnio po wykryciu przewinienia dziecka. Obok tych dwóch formkarcenia cielesnego wyodrębniano jeszcze trzecią postać nazywaną„drobną poprawką”, która mogła polegać na potrząśnięciu dziec-kiem, szarpnięciu za rękę, czy uderzeniu w postaci klapsa10. W li-teraturze możemy się również spotkać z terminami „surowe” karycielesne i „łagodne” kary cielesne. Przez „łagodne” kary cielesne ro-zumiano kary wymierzane ręką np. klaps. Natomiast „surowe” ka-ry cielesne definiowano zazwyczaj jako kary polegające na biciu zapomocą różnych przedmiotów np. kija, paska, rózgi11. Inna równiepopularna forma karcenia to karcenie słowne. Karcenie to wpraw-dzie nie wywoływało nigdy bólu fizycznego, lecz niekiedy stawało sięźródłem poważnego cierpienia psychicznego. Z formalnego punktuwidzenia tego typu karcenie mogło wypełniać ustawowe znamionaprzestępstwa zniewagi, kiedy osoba karcąca na zachowanie dziecka

9 Ö. Bartholdson, Kary fizyczne w dzieciństwie — perspektywa kulturowa, „Dzieckokrzywdzone”, Nr 3, 2003, s. 23.

10 I. Andrejew, Oceny prawne…, s. 16–18.11 Ö. Bartholdson, Kary fizyczne w dzieciństwie…, s. 23.

Page 7: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 31

reagowała np. krzykiem, używając przy tym zwrotów naruszającychjego godność osobistą. Ustawowe znamiona przestępstwa mogły rów-nież wypełniać czyny rodziców zmuszających dziecko do określone-go zachowania. Chodzi o sytuacje, w których zachowanie się dzieckazgodne z oczekiwaniami rodziców było dla niego bardzo trudne dospełnienia, sprawiając mu przy tym cierpienie psychiczne lub fizycz-ne (np. zmuszanie dziecka do jedzenia potrawy, której bardzo nielubi, co wywołuje u niego wymioty i złe samopoczucie). Rozmaiteformy pozbawienia wolności, np. zamknięcie dziecka w jakimś po-mieszczeniu, wypełniało z kolei znamiona przestępstwa pozbawieniawolności.

Zupełnie inną postacią karcenia są takie zachowania rodzica wo-bec dziecka, które nie podpadają pod przepisy prawa karnego, ale któ-re oddziałują na dziecko zgodnie ze wspomnianymi zasadami współ-czesnej wiedzy pedagogicznej.

Pierwszy sposób podejścia do pojęcia karcenia od dawna budziłkontrowersje, a obecnie jest całkowicie zabroniony przez prawo. Dru-gi sposób postrzegania karcenia w ocenie pedagogów nie powinienwpływać negatywnie na rozwój dziecka i w określonych okoliczno-ściach może być stosowany przez rodziców. Mając to na względzienależy zauważyć, że pod pojęciem karcenia powinny kryć się jedy-nie te czynności, które współczesna pedagogika uznała za dozwolone.Z kolei kary fizyczne i psychiczne powinny być po prostu nazywaneczynami zabronionymi na gruncie m.in. prawa karnego, jak i prawarodzinnego. Podsumowując, karceniem powinno nazwać się takie od-działywanie rodzica na dziecko, które:

— stanowi jego bezpośrednią reakcję na określone zachowaniedziecka. Zachowanie dziecka powinno być ocenione przez rodzicajako niewłaściwe z obiektywnego punktu widzenia (np. zagrażać jegodobru w sytuacji teraźniejszej lub w przyszłości),

— ma na celu osiągnięcie właściwych rezultatów wychowawczychpoprzez zmianę zachowania dziecka,

— jest adekwatne do indywidualnych cech dziecka (tj. m.in. stop-nia jego rozwoju, wieku) oraz zaistniałej sytuacji,

— wywołuje w dziecku autentyczną chęć zmiany swojego zacho-wania, co prowadzi do zmiany tego zachowania w przyszłości,

— nie narusza jego dóbr osobistych m.in. nietykalności cielesneji godności.

Page 8: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

32 Sylwia Różycka-Jaroś

Tak pojęty proces karcenia dzieci nie tylko spełnia wymogi sku-teczności stosowania wzmocnień negatywnych12, czyli kar z punktuwiedzenia pedagogicznego, ale pozostaje również zgodny z aktualnymstanem prawnym w naszym kraju.

II. Karcenie w ujęciu historyczno-prawnym

Historyczna analiza problematyki karcenia w systemach praw-nych, począwszy od czasu, kiedy państwo polskie było pod zaboramiwskazuje, że na ziemiach polskich w tym okresie stosunki międzyrodzicami a dziećmi wynikały z cywilistycznych ustaw państw zabor-czych, które wprost zezwalały na stosowanie karcenia w stosunku dodziecka.

Na terenie zaboru rosyjskiego obowiązywał Zwód Prawa Cesar-stwa Rosyjskiego z 1832 r., który w art. 177 stwierdzał, że „Dzieci obo-wiązane są wykazać względem rodziców szczere i serdeczne poważa-nie, posłuszeństwo, uległość i miłość, oddawać im rzeczywiste posługi,mówić o nich z uszanowaniem, napomnienia zaś i karcenia rodziciel-skie znosić cierpliwie i bez szemrania”. Naruszenie wyżej opisanychobowiązków przez dziecko mogło spowodować określone konsekwen-cje, wynikające z art. 165, który stanowił, że „Rodzice mają prawo dokrnąbrnych i nieposłusznych dzieci stosować w celach poprawy do-mowe środki karcenia (…)”13. W przypadku Landrechtu Pruskiegoz 1794 r. obowiązującego na terenie zaboru pruskiego prawo rodzi-ców do karcenia dzieci wynikało z § 86, który wskazywał, że „wolnorodzicom dla kształcenia dzieci użyć wszelkich środków karności, bylenie szkodziły one ich zdrowiu”14. Na obszarze Królestwa uprawnienieto wynikało wprost z art. 339 Kodeksu Cywilnego Królestwa Polskiegoz 1828 r., który głosił, iż rodzice mogą karcić swoje dzieci „sposobemzdrowiu ich i postępowi w naukach nieszkodliwym”15.

12 Szerzej: T. Pilch, Kara w wychowaniu, [w:] Kara w nauce…, s. 94.13 M. Płatek, Prawne korzenie przemocy wobec dziecka, „Niebieska Linia”, 2001, nr 6,

artykuł dostępny na: http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php?id=101.14 M. Płatek, Prawne korzenie przemocy…, op. cit.15 W. M. Borowski, Zasady Prawa Karnego, Tom II, Część Specjalna, Wyd. M. Arcta,

Warszawa, 1928, s. 446.

Page 9: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 33

Jednocześnie ówczesne ustawodawstwo wyraźnie wyznaczałogranice dozwolonych metod karcenia, których przekroczenie po-wodowało określone sankcje zarówno na gruncie prawa cywilne-go, jak i karnego. Kodeksy karne rosyjski i niemiecki penalizo-wały zachowania świadczące o przekroczeniu granic dopuszczalne-go karcenia, nie wprowadzały jednak, w odróżnieniu od kodek-su austriackiego typu przestępstwa, które dotyczyło przekroczeniagranic karcenia. Kodeks karny austriacki z 1852 r. mówił wyraź-nie o prawie ojca, małżonka, opiekuna, nauczyciela, służbodawcydo stosowania „domowego karcenia” w stosunku do dziecka, wy-chowanka, małżonka, służącego, chociaż jednocześnie zastrzegał,że „prawo karcenia domowego nie może w żadnym wypadku roz-ciągać się na nadużycia, które skarconemu przynoszą szkodę naciele”16.

Po odzyskaniu niepodległości autorzy przyszłego polskiego ko-deksu karnego, będący członkami wydziału prawa karnego KomisjiKodyfikacyjnej17 stanęli przed zagadnieniem, czy wzorem kodeksuaustriackiego należy na jego gruncie penalizować nadużycie prawakarcenia. Ostatecznie postanowiono, że wystarczającym sposobem wy-powiedzenia się na ten temat będzie odniesienie się do przepisówdotyczących przestępstwa znęcania się18, uregulowanego w art. 246Kodeksu karnego z 1932 r.19 w brzmieniu: „Kto znęca się fizycznielub moralnie nad pozostającym w stałym lub przemijającym stosun-ku zależności od sprawcy osobą nieletnią poniżej lat 17 lub bezradną,podlega karze więzienia do lat 5”20. Przedmiotem przestępstwa znęce-nia się mogła być zatem osoba nieletnia, poniżej 17 lat, albo bezradna,tj. taka, która ze względu na swe właściwości nie mogła się przeciw-stawić znęcającemu się nad nią sprawcy. Znęcanie się mogło polegaćna zadawaniu razów, biciu, ogólnie sprawianiu bólu fizycznego, a tak-

16 I. Andrejew, Oceny prawne…, s. 59–62.17 W skład wydziału wchodziło 10 osób m.in.: F. Nowodworski, E. Krzymuski, J. Ma-

karewicz, A. Mogilnicki, E. Rappaport, W. Makowski.18 I. Andrejew, Oceny prawne…, s. 62.19 Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. Kodeks karny

(Dz.U. Nr 60, poz. 571).20 A. Ratajczak, Przestępstwa przeciwko rodzinie, opiece i młodzieży w systemie pol-

skiego prawa karnego, wyd. Prawnicze, Warszawa 1980, s. 123.

Page 10: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

34 Sylwia Różycka-Jaroś

że ciężkich przykrościach moralnych21. Kodeks Karny z 1932 r. niewzorował się zatem na wcześniejszych przepisach, które wprost wska-zywały na dozwoloność karcenia w określonych granicach. Na gruncietego kodeksu nie została wydzielona ta grupa osób, która mieściła sięw pojęciu nieletnich z umniejszeniem praw do ich ochrony prawnej,jak miało to miejsce w przeszłości. Można było zatem domniemywać,że projektodawcy KK z 1932 r. mogli kierować się zasadą, że dziecko,jako człowiek korzysta z pełnej ochrony prawnej od chwili urodze-nia. Dlatego też uregulowali to zagadnienie na zasadach ogólnych,traktując każdego człowieka na równi wobec prawa. Przyjęcie takiegopoglądu wskazywało że KK z 1932 r. nie wyłączał dziecka spod ochro-ny prawnej nie tylko przed znęcaniem (art. 246), ale równie przednaruszeniem nietykalności cielesnej (art. 239), pozbawieniem wolno-ści (art. 248), użyciem przemocy lub groźby bezprawnej (art. 251) orazznieważeniem naruszającym godność osobistą innej osoby (art. 256).Karcenie polegające zatem np. na uderzeniu dziecka, zamknięciu gow pomieszczeniu, użyciu przymusu lub groźby powodującej poddaniesię określonej czynności z uwagi na strach, lęk lub inne przeżycia psy-chiczne dotkliwe dla dziecka, czy wyzywaniu go w sposób naruszającyjego godność, bez wątpienia stanowiły przykłady działań, które wypeł-niały znamiona czynów zabronionych, penalizowanych na gruncie KKz 1932 r.

Warto zaznaczyć, że problematyką karcenia zajmował się równieżSąd Najwyższy. Przed wejściem w życie KK z 1932 r. Sąd Najwyższy stałna stanowisku, że podczas stosowania karcenia cielesnego niedopusz-czalnym staje się spowodowanie uszczerbku na ciele dziecka. Zaist-nienie niniejszej okoliczności wraz ze świadomością rodzica, że swoimzachowaniem mógł narazić dziecko na takie konsekwencje przesądza-ło o jego odpowiedzialności karnej22. Ponadto, Sąd Najwyższy w jed-nym z orzeczeń z 1932 r. stwierdził, że „nadmierne i nieprzyzwoitekarcenie, jako też każde działanie, narażające zdrowie ucznia na nie-bezpieczeństwo przez nauczyciela-mistrza, jest zabronione i podlegakarze”23. Z kolei w innym orzeczeniu z 1934 r. podkreślono, że „chwy-

21 Projekt Kodeksu karnego w redakcji przyjętej w II czytaniu, materiały Komisji Kody-fikacyjnej, Sekcja Prawa Karnego, t. V, Warszawa 1930, s. 163.

22 Orzeczenie SN nr 45, OSP 1931, s. 44.23 Orzeczenie SN z 19.I.1932, Nr 4K 890/31.

Page 11: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 35

cenie ucznia przez nauczyciela za rękę i potrząśniecie nim, spełnionew wykonaniu służącego nauczycielowi prawa karcenia i bez przekro-czenia uzasadnionych granic, nie zawiera bezprawności działania i po-zbawione jest tym samym znamion występku z art. 239 KK”24.

Na uwagę zasługują również orzeczenie i wyrok wydane w 1938 r.dotyczące karcenia rodzicielskiego i karcenia w szkole. Z pierwszegowynikało, że „rodzicom wprawdzie przysługuje prawo karcenia, jed-nakże kilkakrotne bicie, którego skutkiem są sińce i podbiegnięciakrwawe z wybroczynami jest już od strony przedmiotowej znęcaniemsię nad dzieckiem i podpada pod art. 246 KK, którego stronę pod-miotową wypełnia fakt bicia okrutnego”25. W drugim Sąd stwierdził,że:, „Kto umyślnie zadaje urazy cielesne lub w inny sposób naruszanietykalność cielesną osoby odpowiada za to bez względu na pobudkiwychowawcze czy inne, wobec czego użycie przez nauczyciela środ-ków zakazanych przez przepisy, choćby w swoiście pojętych celachwychowawczych, nie jest prawem i nie wyłącza karalności czynu”26.

Wskazane wyżej orzeczenia świadczą jednoznacznie o tym, że SądNajwyższy nie kwestionował samego prawa do karcenia dzieci, nawetjeżeli przybierało ono postać np. karcenia fizycznego. Wprawdzie ro-zumowanie to nie było do końca zgodne z literalnym brzmieniemrozwiązań kodeksowych, to jednak trzeba uznać, że w swej treści orze-czenia te daleko wyprzedzały rozwiązania prawne, które obowiązywaływ Polsce na mocy kodeksów państw zaborczych ponieważ „zacieśnia-ły” granice dozwolonego karcenia poprzez określenie działań, którenie mogły być w jego ramach podejmowane, jak również różnicowałysytuację określonych podmiotów, takich jak rodzice czy nauczyciele,wskazując na ich odmienne uprawnienia względem dziecka.

Wejście w życie kolejnego Kodeksu karnego z 1969 r. nie wniosłowiele do problematyki karcenia dzieci. Nie wspominał nic na tematmożności karcenia oraz jego granic. Ponadto, podobnie, jak w KKz 1932 r. uregulowano kwestie dotyczące odpowiedzialności za: znę-canie się (art. 184), naruszenie nietykalności cielesnej (art. 182) i god-ności poprzez znieważenie innej osoby (art. 181), użycie przemocy lubgroźby bezprawnej (art. 167) oraz pozbawienie wolności (art. 165).

24 Orzeczenie SN z 2.VI.1934, Nr 2K 429/34.25 Orzeczenie SN, OSP 1938, poz. 215.26 Wyrok z dnia 17 I 1938, 3K 1529/37, OSP 1938, poz. 417.

Page 12: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

36 Sylwia Różycka-Jaroś

Mając na względzie literalne brzmienie tych przepisów można przy-jąć, iż na gruncie KK z 1969 r. dzieci miały zapewnioną taką samąochronę swoich praw jak osoby dorosłe. Teoretycznie ustawodawcanie przyzwalał zatem na podjęcie w stosunku do nich jakichkolwiekczynności, które były penalizowane na mocy przepisów prawa karne-go. Doktryna zdominowana została jednak przez pogląd, że podjęciew stosunku do dzieci wskazanych wyżej czynności nie narażało ro-dzica na odpowiedzialność karną, jeżeli mieściło się w granicach tzw.rodzicielskiego karcenia. Sytuacja taka była spowodowana faktem sil-nego przekonania o słuszności istnienia pozaustawowego kontratypukarcenia nieletnich.

III. Karcenie w doktrynie prawnokarnej

1. W myśl przeważającego stanowiska doktryny prawnokarnejkarcenie wypełniające znamiona określonych czynów zabronionychbyło dopuszczalne i stanowiło pozaustawową okoliczność uchylającąbezprawność czynu w odpowiednich okolicznościach.

Powyższy pogląd głoszony był m.in. przez L. Gardockiego, którywskazywał, że uzasadnienie tej myśli opierało się początkowo na prze-konaniu, że „cielesne karcenie dzieci jest niezbędne dla ich dobregowychowania, że jest czynnością społecznie pożyteczną.” W później-szym zaś okresie prawo karne tolerowało karcenie małoletnich jakouprawnienie wychowawcze rodziców, ale raczej na zasadzie liczenia sięz pewnym faktem społecznym. Nie angażowało się natomiast „w spóro to na ile tego typu działanie może być zaakceptowane z punktuwidzenia zasad pedagogiki”27.

M. Cieślak proponował ujęcie karcenia w postaci kontratypu podnazwą kontratypu karcenia wychowawczego. Autor wyprowadzał kar-cenie z kar cielesnych stosowanych nagminnie w stosunku do dziecii młodzieży jeszcze w XIX w. Podkreślał jednak, że współcześnie karce-nie w przeważającej większości przypadków nie polega na naruszaniunietykalności cielesnej lub uszkodzeniu ciała, lecz na użyciu środkówsłownych naruszających godność dziecka. W istocie swej wskazywał,że następuje tu zamiana przedmiotu ataku z naruszenia nietykalności

27 L. Gardocki, Prawo karne, C. H. Beck, Warszawa 2009, s. 130–131.

Page 13: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 37

cielesnej na naruszenie godności lub czci dziecka. W ten sposób autorw pewnym sensie zacieśnił granice kontratypu28.

K. Lindecki i A. Liszewska wypowiadając się za prawem do kar-cenia, wskazywali, że takie zachowania jak: uderzenie nieletniego (na-ruszające art. 217 KK), zmuszanie do spożycia posiłków (naruszająceart. 191 KK), zamknięcie w pomieszczeniu (naruszające art. 189 KK)nie mogły być traktowane jak przestępstwo, jeżeli dopuścili się ichrodzice w stosunku do dzieci w określonych okolicznościach z uwagina istnienie kontratypu karcenia nieletnich. Uznawali przy tym, żedrobne naruszenie w stosunku do małoletniego lub narażenie go naniebezpieczeństwo również nie podlegają ściganiu ze względu na zni-komą szkodliwość społeczną czynu. Ponadto, autorzy wyrazili pogląd,iż niecelowe jest szukanie oparcia dla omawianego kontratypu w ja-kichkolwiek uregulowaniach prawnych skoro nadal aktualny pozostajepogląd, iż „pedagogika toleruje karcenie nieletnich przez rodziców”29.

Odmienne stanowisko w powyższej kwestii przyjmował L. Ler-nell, który podkreślał, że prawo do usprawiedliwiania czynów zabro-nionych, które są podejmowane przez rodziców w ramach karcenia,nie można wywodzić ani ze zwyczaju ani z pedagogiki, „która odrzuciłai przezwyciężyła utarte dawne zwyczaje w postępowaniu z dziećmi”30.

A. Marek omawiany kontratyp nazwał wychowawczym karceniemnieletnich, mogącym wypełniać znamiona czynów, o których mowaw art. 216, 217, 189 i 191 KK z 1997 r., a nie narażającym rodzicówna odpowiedzialność karną z uwagi na ich wychowawcze uprawnieniawynikające z prawa rodzinnego. Autor wskazywał przy tym, że prze-kroczenie granic dozwolonego karcenia polegające na nie kierowaniusię celem wychowawczym oraz naruszeniu zasady proporcjonalnościi umiarkowania użytych środków, skutkuje odpowiedzialnością karnąza przestępstwo znęcania się (art. 207 KK z 1997 r.)31.

J. Śliwowski zwrócił uwagę nie tylko na aspekt prywatno-prawnykarcenia, ale również na aspekt publiczny. Ten ostatni dotyczył sy-

28 M. Cieślak, Polskie prawo karne. Zarys systemowego ujęcia, PWN, Warszawa 1994,s. 241.

29 K. Indecki i A. Liszewska, Prawo karne materialne. Nauka o przestępstwie, karzei środkach penalnych, Dom Wyd. ABC, Warszawa 2002 r., s. 142–144.

30 L. Lernell, Wykład Prawa Karnego, Część Ogólna, Tom 1, Wyd, UW, 1969, s. 247.31 A. Marek, Prawo karne, Wyd. VI. H. Beck. Warszawa 2007 r., s. 177.

Page 14: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

38 Sylwia Różycka-Jaroś

tuacji, kiedy w stosunkach podległości służbowej przełożony zwracałuwagę lub udzielał nagany podległemu pracownikowi w związku z nie-właściwie wykonanymi przez niego obowiązkami służbowymi. W ta-kich sytuacjach pracownik nie mógł dopatrywać się naruszenia jegogodności.

Aspekt prywatno-prawny karcenia wiązał się oczywiście z za-gadnieniem karcenia wychowawczego nieletnich. Autor podkreślił,że wcześniejsze ustawodawstwo obowiązujące na ziemiach polskichwyraźnie przyzwalało na tego typu oddziaływanie na dziecko. W jegoocenie brak regulacji prawnych w tej kwestii nie czynił jednak kar-cenia nieletnich nielegalnym z uwagi na konieczność uwzględnieniaprzez prawo karne zakorzenionego w świadomości społecznej zwy-czaju stosowania określonych metod wychowawczych w stosunku dodzieci32.

Historyczną analizę na temat powstania kontratypu karcenia wy-chowawczego małoletnich przeprowadził J. Warylewski, nawiązującw swoich rozważaniach jeszcze do czasów starożytnych, kiedy to oj-ciec posiadał pełną władzę nad życiem swoich dzieci. Autor uzasad-niał istnienie przedmiotowego kontratypu w kontekście konieczno-ści istnienia autonomii rodziny, przepisów prawa rodzinnego, przedewszystkim zaś pojęcia dobra dziecka. Należy jeszcze wspomnieć, iżJ. Warylewski stał na stanowisku, że prawo karne nie powinno raczejingerować w sprawy rodzinne nawet, jeżeli dojdzie do przekroczeniagranic kontratypu karcenia małoletnich33.

Biorąc pod uwagę opisane poglądy widzimy, iż karcenie dzieciw piśmiennictwie prawnym zaliczane było do tzw. kontratypu, a więcokoliczności uchylającej karną bezprawność czynu. Wszyscy wymienie-ni wyżej autorzy, w swoich rozważaniach opisywali również okolicz-ności, które zakreślały karceniu pewne granice, tak aby nie dopuścićdo pokrzywdzenia dziecka. Najwięcej uwagi tej problematyce poświę-cił I. Andrejew i A. Gubiński. W ich ocenie karcenie nieletnich nierodziło odpowiedzialności karnej, jeżeli spełnione były określone wa-runki uznanego. Przede wszystkim karcenie musiało pełnić jedynierolę środka wychowawczego. To oznaczało, że osoba karcąca powinna

32 J. Śliwowski, Prawo Karne. Nauka o przestępstwie. Cz. I — Zeszyt II, Wyd. UMK,Toruń 1967, s. 203–204.

33 J. Warylewski, Prawo karne. Cz. Ogólna, Lexis Nexis, Warszawa 2005, s. 259–260.

Page 15: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 39

była kierować się celem wychowawczym, co z kolei miało przyczynić siędo osiągnięcia określonych efektów wychowawczych34. Kolejną prze-słanką uchylającą bezprawność karcenia, wyszczególnianą w doktry-nie była możliwość powiązania karcenia z konkretnym przewinieniemdziecka. Zastosowanie karcenia miało być zatem reakcją na konkret-ny, niepożądany czyn dziecka. Oznaczało to, że zadanie dolegliwościbez powodu lub profilaktycznie nie mieściło się w kategoriach karce-nia35. Karcenie w postaci naruszenia nietykalności cielesnej i godnościdziecka dopuszczono jedynie w relacjach rodzic–dziecko, co oznacza-ło, że tego typu zachowanie w ramach karcenia ze strony nauczy-ciela, wychowawcy bądź innej osoby, pod której opieką znajdowałosię dziecko nie mogło być potraktowane jako okoliczność wyłącza-jąca bezprawność czynu. Tłumaczono to faktem, iż relacje międzyrodzicami a dziećmi oparte są na bardzo silnych więzach miłości, coz kolei powoduje, że zastosowanie karcenia cielesnego nie powodujezazwyczaj większego uszczerbku na psychice dziecka, a w określonychprzypadkach jest wręcz pożądane36. W przypadku pozostałych relacjipersonalnych dopuszczono co najwyżej możliwość zastosowania wo-bec dziecka karcenia słownego, gdyż prawo do fizycznego karceniadziecka było traktowane jak osobiste uprawnienie rodziców, które niemogło być przekazane osobom trzecim37. Bardzo ważną przesłankąuchylającą bezprawność karcenia była konieczność ograniczenia się dotakich postaci karcenia, których stopień natężenia i forma nie łączyłysię z naruszeniem czynności narządu ciała, rozstrojem czy uszczerb-kiem na zdrowiu i nie stanowiły zagrożenia dla prawidłowego rozwojudziecka, przede wszystkim zaś nie wyczerpywały znamion przestępstwaz art. 207 KK. V. Konarska-Wrzosek nazywała takie karcenie umiar-kowanym38. Poza tym, że karcenie nie mogło naruszać psychicznegoi fizycznego zdrowia dziecka, powinno było również być „wykonywa-ne w sposób zwyczajowo przyjęty w danym środowisku”39. Wreszcie

34 I. Andrejew, Oceny prawne…, s. 83; A. Gubiński, Karcenie i jego granice, „Prawoi Życie”, nr 12, 1960, s. 1.

35 I. Andrejew, Oceny prawne…, s. 84.36 Ibidem, s. 79–80.37 Ibidem, s. 86.38 V. Konarska-Wrzosek, Regulacje prawnokarne dotyczące fizycznego karcenia dzieci,

[w:] Dziecko krzywdzone 2003, Nr 3, s. 50.39 I. Andrejew, Oceny prawne…, s. 84.

Page 16: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

40 Sylwia Różycka-Jaroś

należy wspomnieć, iż podmiotem karconym mogło być tylko dzieckopozostające pod władzą rodzicielską, co wyraźnie akcentował L. Ler-nell40. Odmienny pogląd w tej sprawie przedstawił A. Gubiński, którystwierdził, że uprawnienie do karcenia dzieci nie jest ograniczone ichwiekiem. Trwa ono nawet wówczas, gdy dziecko stanie się osobą do-rosłą tzn. osiągnie pełnoletniość. Zmienia się jedynie jego granica,ponieważ w stosunku do osób pełnoletnich dopuszczalne jest jedyniekarcenie słowne, natomiast nie jest możliwe wymierzanie im kar cie-lesnych41. Dalej idące wnioski płynęły z rozważań I. Stachury, którawyraziła pogląd, że z chwilą osiągnięcia przez dziecko pełnoletniościrodzice nie tracą wobec niego uprawnień do jego karcenia. Nie zmie-niają się przy tym dozwolone wcześniej granice karcenia, co oznacza,że rodzic miał prawo do stosowania zarówno kar pedagogicznych, jaki kar niepedagogicznych naruszających nietykalność cielesną i godnośćdorosłego dziecka42.

Kwestię możliwości karcenia dorastających dzieci omówił rów-nież T. Sokołowski, który zaakcentował fakt, iż wysoki stopień roz-woju takiego dziecka, jak również jego zdolność do dokonywania sa-modzielnej oceny sytuacji w zasadzie wyklucza możliwość stosowaniawobec niego karcenia, zwłaszcza opartego na naruszaniu jego godno-ści i nietykalności cielesnej43.

Podsumowując powyższe, należy podkreślić, że wszystkie przed-stawione wyżej przesłanki karcenia musiały wystąpić łącznie. W prze-ciwnym wypadku osoba karcąca nie mogła skutecznie powoływać sięna fakt, iż podjęła działanie w ramach kontratypu karcenia małolet-niego. W takiej sytuacji zachowanie osoby karcącej stawało się czynembezprawnym, a więc mogło rodzić odpowiedzialność karną44.

W piśmiennictwie prawnokarnym pojawił się jeszcze dalej idącypogląd na dopuszczalność stosowania przez rodziców karcenia ciele-

40 L. Lernell, Wykład Prawa Karnego…, s. 248.41 A. Gubiński, Wyłączenie bezprawności…, s. 67.42 I. Stachura, Karcenie wychowawcze i ryzyko sportowe. Próba analizy statusu norma-

tywnego wybranych kontratypów pozaustawowych, „Czasopismo Prawa Karnego i NaukPenalnych”, 2007, z. 2, s. 129–130.

43 T. Sokołowski, Władza rodzicielska nad dorastającym dzieckiem, Wyd. UAM, Po-znań 1987, s. 75–76.

44 V. Konarska-Wrzosek, Ochrona dziecka w polskim prawie karnym, Toruń 1999,s. 60.

Page 17: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 41

snego, który został przedstawiony przez I. Stachurę. Autorka stanęłana stanowisku, że karcenie dziecka wyczerpujące znamiona czynów za-bronionych, o których mowa w art. 217 KK, art. 216 KK, art. 191 KKi art. 189 KK jest okolicznością warunkującą pierwotną legalność,z uwagi na fakt, iż takie oddziaływanie rodzica na dziecko nie tylkomieści się w powszechnie akceptowanym modelu wychowawczym, alerównież dlatego, że w ocenie autorki takie zachowanie jest ukierunko-wane na wychowanie i jest podejmowane w umiarkowanych granicach,z poszanowaniem godności dziecka. Dopiero w przypadku pojawie-nia się okoliczności świadczących o zaistnieniu czynów zabronionych,o których mowa w art. 207 KK (znęcanie się) bądź w art. 156 i 157 KK(spowodowanie uszczerbku na zdrowiu) można mówić o odpowie-dzialności rodzica na gruncie prawa karnego45.

Należy dodać, że brak jest również orzecznictwa sądowego do-tyczącego problematyki odpowiedzialności karnej rodzica za postę-powanie o charakterze karcenia, wypełniającego ustawowe znamionaczynu zabronionego. Oznacza to, że zarówno teoria, jak i praktykapotwierdzały tezę o bezkarności zachowania rodzica stosującego kar-cenie w ramach opisanego kontratypu46.

IV. Podważenie zasadności funkcjonowania kontratypukarcenia dzieci

Pojęcie kontratypu do polskiej nauki prawa karnego wprowa-dził W. Wolter. Przez kontratyp rozumiał on te okoliczności, którepowodują, iż czyn pomimo tego, że wypełnia ustawowe znamiona czy-nu zabronionego, nie staje się czynem bezprawnym47. Koniecznośćuwzględnienia w prawie karnym konstrukcji kontratypu wynika z fak-tu, iż w określonych sytuacjach formalna bezprawność czynu nie wiąże

45 I. Stachura, Karcenie wychowawcze…, s. 135.46 Autorce udało się dotrzeć do jednego Wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 25 marca 2010 r., Sygn. Akt C. Ka 149/10. Na podstawie niniejszego wyrokumatka, która w brutalny sposób biła swoje dziecko (np. kopała je lub biła po głowie),jak również wyzywała wulgarnie została uznana za niewinną m.in. z uwagi na istnieniekontratypu karcenia dzieci.

47 W. Wolter, O kontratypach i braku społecznej szkodliwości czynu, „Państwo i Pra-wo”, 1963, nr 10, s. 507.

Page 18: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

42 Sylwia Różycka-Jaroś

się z materialną bezprawnością z uwagi na brak szkodliwości społecz-nej tego czynu48.

Kontratyp karcenia małoletnich nie został uregulowany w żad-nym akcie prawnym i dlatego należał do tzw. kontratypów pozausta-wowych. Kontratypy pozaustawowe nazywane są również zwyczajo-wymi dlatego, że wynikają z powszechnego, społecznie akceptowane-go zwyczaju49. Generalnie każdy kontratyp pozaustawowy występujew sytuacji kolizji różnych dóbr prawnych, co w konsekwencji musiprowadzić do tego, że poświęcenie określonego dobra powoduje uzy-skanie odpowiedniego do tego dobra „ekwiwalentu”. Sprawą niezwy-kle istotną jest również kwestia konieczności istnienia wystarczającoważnego powodu dla uznania takiego kontratypu50.

Mając na uwadze wyżej opisane przesłanki, jakie spełniać po-winien każdy kontratyp o charakterze pozaustawowym należy pod-ważyć zasadność jego funkcjonowania w doktrynie prawa karnego.Przede wszystkim trzeba podkreślić, że konstrukcja pozaustawowychkontratypów służy do tego, by nie penalizować zachowań niegroźnych,zwyczajowo akceptowanych z punktu widzenia polityki kryminalnej.Tymczasem karcenie dzieci polegające na stosowaniu kar cielesnychlub innych metod poniżających ich godność było czynem naruszającymdobro chronione w postaci prawa każdego człowieka do nienarusza-nia ich nietykalności cielesnej lub godności. Naruszenie niniejszychdóbr podczas karcenia świadczyło o istnieniu społecznej szkodliwo-ści tego czynu. Ponadto, dobra naruszane podczas karcenia w postacinietykalności cielesnej czy godności dziecka nie były adekwatne dodobra uzyskiwanego w postaci osiągnięcia zamierzonych efektów wy-chowawczych ponieważ przedstawiały zdecydowanie większą wagę,o czym świadczyć może chociażby to, że przynależą one do tzw. dóbrosobistych, szczególnie chronionych m.in. przez Konstytucję, prawokarne i prawo cywilne. Co więcej, w opisanej kolizji dóbr, możliwymdo ustalenia pozostawało jedynie stwierdzenie naruszenia dobra skar-conego dziecka, natomiast osiągnięcie efektu wychowawczego jako

48 A. Gubiński, Wyłączenie bezprawności…, s. 6.49 R. Kmiecik, Immunitet czy kontratyp bezwzględny, „Państwo i Prawo”, 1996, nr 10,

s. 67.50 M. Łopatkowa, Parlamentarzystom kładę na sercu, „Rzeczpospolita”, 14.04.1997,

s. 15.

Page 19: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 43

pojęcia abstrakcyjnego nie mogło być wskazane w sposób obiektywny.Najdalej idący wniosek w tym wypadku opiera się na tym, że mającna uwadze pogląd współczesnej pedagogiki na temat nieskutecznościstosowania wobec dzieci wyżej wskazanych sposobów karcenia, moż-na stwierdzić, że naruszając dobra w postaci nietykalności cielesneji godności dziecka nie uzyskujemy żadnego ekwiwalentu ponieważnie osiągniemy docelowo odpowiednich efektów wychowawczych.

Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż kontratyp karceniamałoletnich miał swoje źródło w wielowiekowej tradycji stosowaniawobec dzieci określonych metod wychowawczych. Prawo karne wy-wodziło zatem kontratyp karcenia dzieci ze zwyczaju „bicia dzieci”,który był postrzegany, jako głęboko zakorzeniony w świadomości spo-łecznej. Mając jednak na uwadze wiedzę dotyczącą brutalnych metodnaruszania nietykalności cielesnej z jakimi stykały się dzieci w okresieswego dzieciństwa w przeszłości, jak również stanowisko współcze-snej pedagogiki, psychologii i psychiatrii dziecięcej należy podkreślić,iż prawo karne powinno było przede wszystkim liczyć się z wiedzątych nauk na temat właściwych metod wychowawczych wpływającychna prawidłowy rozwój dziecka a nie ze zwyczajem, który bez wątpie-nia należy do bardzo niechlubnych faktów z historii ludzkości. Należytakże wspomnieć, że uzasadnieniem do powstania kontratypu kar-cenia małoletnich było przekonanie, że stosowanie wobec dzieci karcielesnych jest niezbędne dla ich dobrego wychowania. Celem karce-nia było zatem osiągnięcie określonych rezultatów wychowawczych,które powinny były pozytywnie wpływać na kształtowanie się osobo-wości i rozwój dziecka. Tymczasem z uwagi na wiedzę dostarczonąprzez różne gałęzie nauk, już od dłuższego czasu wiemy, że aby osią-gnąć niniejszy cel należy w ramach procesu wychowawczego stosowaćco najwyżej kary pedagogiczne. Stosując zatem karcenie w ramachopisywanego kontratypu nie istniała obiektywna możliwość uzyskaniaefektów wychowawczych.

W rezultacie należy stwierdzić, iż w ramach karcenia należałoi należy podejmować tylko i wyłącznie takie działania, które są akcep-towane w sensie pedagogicznym. Należy w związku z tym przyznaćrację L. Lernellowi, który nie negując prawa karcenia odebrał mucharakter karnistyczny. Stwierdził bowiem, że nie sposób w karce-niu naruszającym dobra osobiste dziecka dopatrzeć się realizacji celuwychowawczego, który stanowi podstawową przesłankę dozwolonego

Page 20: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

44 Sylwia Różycka-Jaroś

karcenia51. Nie każde zatem karcenie, ale tylko takie, które miałocharakter wychowawczy, mogło być uznane za prawnie dozwolone.

Mając na uwadze przytoczone wyżej argumenty, należy podkre-ślić, że istnienie kontratypu karcenia dzieci w polskim prawie kar-nym nie znajdywało odpowiedniego uzasadnienia. Wprowadzenie zaśdo polskiego ustawodawstwa zakazu stosowania karcenia cielesne-go dzieci w sposób jednoznaczny wskazuje, że stosowanie przez ro-dziców kar naruszających nietykalność dziecka nie będzie już mogłobyć usprawiedliwiane w ramach pozaustawowego kontratypu karce-nia nieletnich. Kontratyp ten powinien w obecnej sytuacji całkowiciezniknąć z katalogu funkcjonujących kontratypów, a przyszłe piśmien-nictwo prawne może nawiązywać do jego konstrukcji na zasadzie hi-storycznego rozwiązania, które już nie obowiązuje w prawie karnym.

V. Zakaz karcenia dzieci w obowiązujących regulacjach prawnych

Kolejnych argumentów wskazujących na niezasadność funkcjo-nowania przez lata pozaustawowego kontratypu karcenia nieletnichdostarcza analiza obowiązujących regulacji prawnych wprowadzają-cych zakaz stosowania wobec dzieci określonych metod wychowaw-czych.

1. Na początku warto wspomnieć o zakazie stosowania torturbądź innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowanialub karania obejmującego karcenie cielesne dzieci w rodzinie, obec-nego w ratyfikowanych przez Polskę aktach prawa międzynarodowegotj. m.in. w Konwencji o Prawach Dziecka52, Europejskiej Konwencjio Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności53, czy Euro-pejskiej Konwencji o Zapobieganiu Torturom oraz Nieludzkiemu lubPoniżającemu Traktowaniu albo Karaniu54. Poprzez ratyfikację niniej-szych dokumentów Polska zobowiązała się do przestrzegania zagwa-rantowanych tam praw dotyczących konieczności poszanowania niety-kalności cielesnej i godności każdego dziecka. Chcąc uchronić jednak

51 L. Lernell, Wykład Prawa Karnego…, s. 247.52 Dz.U. 1991 r., Nr 120, poz. 526.53 Dz.U. 1993 r., Nr 61, poz. 284.54 Dz.U. 1995 r., Nr 46, poz. 238.

Page 21: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 45

przed skutkami rozbieżności pomiędzy obowiązującym przez szereglat stanem prawnym i praktyką m.in. w kwestii karcenia fizycznegodzieci, a przepisami wyżej wskazanych aktów prawnych, Polska przy-stępując do Konwencji o Prawach Dziecka złożyła m.in. Deklarację,która wskazywała, że przestrzeganie praw określonych w Konwencji„(…) dokonuje się z poszanowaniem władzy rodzicielskiej, zgodniez polskimi zwyczajami i tradycjami dotyczącymi miejsca dziecka w ro-dzinie i poza rodziną”. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że tegotypu regulacja pozostawała w sprzeczności z treścią art. 19 ust. 1 Kon-wencji, który nakazuje państwom podejmowanie wszelkich właściwychkroków w dziedzinie ustawodawczej, administracyjnej, społecznej orazwychowawczej dla ochrony dziecka przed wszelkimi formami fizycz-nej lub psychicznej przemocy, krzywdy bądź innego złego traktowa-nia. Treść tego przepisu jednoznacznie wskazuje, iż nie jest dopusz-czalny żaden stopień przemocy wobec dziecka, co z kolei oznacza,że stosowanie kar naruszających nietykalność bądź godność dzieckajest również niedozwolone. Mając to na względzie, należy podkreślić,że wyżej przytoczona Deklaracja dotycząca Konwencji nie zwalniałaPolski z obowiązku respektowania jej postanowień, a co za tym idziez konieczności przestrzegania całkowitego zakazu karcenia fizycznegodzieci. Żadna bowiem kara fizyczna nie mogła być usprawiedliwianazwyczajami i tradycjami dotyczącymi miejsca dziecka w rodzinie i pozarodziną.

2. Przywołać warto również przepisy Konstytucji RP. Najważniej-szym przepisem regulującym kwestię zakazu karcenia fizycznego dzie-ci jest art. 40 Konstytucji RP w brzmieniu „Nikt nie może być poddanytorturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowa-niu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych”. Wydawałobysię, że sprawą oczywistą jest to, iż literalne brzmienie przedmiotowegoartykułu wskazuje, że na mocy ustanowionej Konstytucji RP w Polsceobowiązywał bezwzględny zakaz bicia dzieci. W ocenie konstytucjo-nalistów, w tym P. Winczorka art. 40 Konstytucji RP zawiera jednakzakaz skierowany tylko i wyłącznie do władzy publicznej55. Obowią-zuje zatem w każdej instytucji lub placówce reprezentującej władzępubliczną, np. w szkołach, domach dziecka, rodzinnych domach dziec-

55 P. Winczorek, Komentarz do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dn. 2.04.1997 r.,Liber 2000.

Page 22: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

46 Sylwia Różycka-Jaroś

ka, itd.56, a nie w relacji rodzic — dziecko. Intencją ustawodawcy niebyło bowiem narażanie rodziców na odpowiedzialność w przypadkuzłamania zakazu karcenia fizycznego dzieci57. Biorąc pod uwagę sta-nowisko Trybunału Konstytucyjnego58 możemy jednak stwierdzić, żeustawodawca tworząc taki przepis chciał również uczynić nielegalnymizachowania wymierzone przeciwko godności każdego człowieka. Bezwątpienia godność każdego człowieka powinna być w takim samymstopniu chroniona zarówno w sferze życia publicznego, jak równieżw sferze życia prywatnego. Trudno zatem jednoznacznie przyznać ra-cję wyżej przytoczonej interpretacji, która wskazywałby, iż na podsta-wie art. 40 Konstytucji RP każdy człowiek, w tym każde dziecko, maprawo do ochrony swojej godności poprzez zakaz stosowania wobecniego tortur, okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowanialub karania, w tym karania cielesnego tylko i wyłącznie w sferze ży-cia publicznego. Wskazówką do interpretacji art. 40 Konstytucji RPmoże stać się również treść uzasadnienia do jednego z wyroków wy-danych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka59, w którym od-wołano się do art. 3 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Czło-wieka i Podstawowych Wolności, który zabrania poddawania kogo-kolwiek torturom lub okrutnemu, nieludzkiemu albo poniżającemutraktowaniu lub karaniu. W swej treści artykuł ten jest zatem bardzozbliżony do art. 40 Konstytucji. Europejski Trybunał Praw Człowie-ka stwierdził wówczas, iż na podstawie wyżej wskazanej Konwencji,w tym art. 3, państwo odpowiada nie tylko w sytuacji, gdy samo jestsprawcą złego traktowania jednostki, ale także wtedy, gdy sprawcąjest osoba prywatna. Kierując się zatem analogią podczas interpre-tacji art. 40 Konstytucji RP możemy również stwierdzić, że państwoma obowiązek chronić każdą jednostkę nie tylko przed zachowania-mi opisanymi w tym przepisie w ramach sfery życia publicznego, alerównież wtedy, gdy sprawcą jest osoba prywatna (np. w relacji ro-dzic–dziecko). Zbliżone stanowisko w tej sprawie przyjął A. Wąsek.

56 L. Bojarska, Przepraszam, czy tu biją?, „Niebieska Linia” Nr 3, 2003, artykułdostępny na stronie: http://www.pismo.niebiskakinia.pl/index.php?id=137

57 Konstytucje Rzeczypospolitej oraz Komentarz do Konstytucji RP z 1997 r., pod. red.J. Bocia, Wrocław 1998, s. 80.

58 Wyrok TK z 1 VI 1999, SK.20/98 OTK 1999, nr 5, poz. 93.59 A. przeciwko Wielkiej Brytanii — orzeczenie z 23 września 1998 r., RJD 1998-VI;

raport Europejskiej Komisji Praw Człowieka z 18 września 1997 r., skarga nr 25599/94.

Page 23: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 47

Wynika z niego, że art. 40 Konstytucji RP „wyraźnie zakazuje stoso-wania kar cielesnych i nie ma żadnych podstaw, aby spod tego zakazuwyłączać dzieci”. Podkreśla się wręcz fakt, że „dzieci, jako osoby słab-sze i niezdolne do samodzielnej obrony swojej osoby, powinny byćszczególnie chronione przed czynami godzącymi w ich nietykalnośćosobistą”60.

Kwestię karcenia dzieci należy również rozpatrywać przez pry-zmat art. 30 Konstytucji RP61. Niniejszy przepis określa godność jakoprzyrodzoną cechę człowieka, a więc istniejącą niezależnie od tego,czy prawo pozytywne da temu wyraz w ustanowionych regulacjach62.Rolą państwa jest ochrona tej godności, zarówno w relacjach z innymiludźmi, jak i z władzami, co oznacza, że zarówno osoba prywatna jaki organ publiczny nie ma uprawnień do pozbawienia lub ograniczeniagodności jakiejkolwiek osoby63.

Powinniśmy mieć na uwadze fakt, że zasada poszanowaniai ochrony godności każdego człowieka stanowi fundament całego po-rządku konstytucyjnego, a co za tym idzie całego porządku prawnegow Polsce. Zasada ta musi zatem wpływać na system wartości, którymkieruje się polski ustawodawca podczas tworzenia prawa64. Oznaczato, że normy, zasady i wartości zawarte w Konstytucji i pozostałych re-gulacjach prawnych obowiązujących na terenie naszego państwa mu-szą być tworzone, interpretowane i stosowane w zgodzie z zasadą god-ności. Z zasady godności wypływa zatem jednoznaczny zakaz poddaniaczłowieka takiemu traktowaniu, które mogą tę godność naruszyć. Bio-rąc pod uwagę wyżej przytoczoną interpretację art. 30 Konstytucji RPdochodzimy do wniosku, że przyzwolenie na karcenie dzieci w po-staci naruszającej ich godność jest sprzeczne z konstytucyjną zasadągodności człowieka65.

60 Komentarz do artykułów 117–221, pod. red. A Wąsek, C.H. Beck, Warszawa 2006,s. 1198.

61 „Art. 30. Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolnościi praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jestobowiązkiem władz publicznych”.

62 Wyrok TK z dn. 4 kwietnia 2001 r., K.11/00.63 Konstytucje Rzeczypospolitej…, s. 68.64 Orzeczenie TK z dn. 23 marca 1999 r., K.2/98.65 P. Tuleja, Stosowanie Konstytucji RP w świetle zasady jej nadrzędności (wybrane

problemy), Zakamycze, 2003, s. 127.

Page 24: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

48 Sylwia Różycka-Jaroś

Konstytucyjną ochronę dziecka przed określonym zachowaniemze strony rodziców w postaci karcenia fizycznego, wzmacnia art. 72ust. 1 Konstytucji RP, który umożliwia żądanie od organów władzy pu-blicznej ochrony dziecka przed przemocą i okrucieństwem, wyzyskiemi demoralizacją. Niniejszy przepis odzwierciedla obowiązek państwa,polegający na zagwarantowaniu dzieciom szczególnej ochrony przedróżnymi rodzajami przemocy. Z jednej strony dziecko jest bowiemsamodzielnym podmiotem, wymagającym poszanowania jego tożsa-mości i godności tak jak osoba dorosła. Z drugiej zaś strony, z uwagina swoją niedojrzałość psychiczną i fizyczną wymaga jeszcze większejochrony i opieki ze strony państwa66.

3. Uwagę poświęcić należy również przepisom obowiązującegoKodeksu rodzinnego i opiekuńczego sprzed nowelizacji z 2010 r.wprowadzającej jednoznaczny zakaz stosowania wobec dzieci kar cie-lesnych. Kodeks ten przez szereg lat nie wspominał wprost o karceniudziecka, ani o sposobach tego karcenia, w odróżnieniu od wcześniej-szych uregulowań obecnych w prawie rodzinnym, na podstawie któ-rych rodzice mogli karcić swoje dzieci, „będące pod ich władzą, jednakbez szkody dla ich zdrowia fizycznego lub moralnego i w granicachwskazanych, celem wychowawczym”67.

Zgodnie z art. 92 KRO władza rodzicielska powinna być spra-wowana w interesie dziecka, dlatego podstawowym kryterium pra-widłowości wykonywania władzy rodzicielskiej jest jego dobro68.Z uwagi na fakt, że pojęcia „dobra dziecka” nie da się precyzyj-nie zdefiniować, wskazane jest zatem, aby jego treść była interpre-towana i sukcesywnie uzupełniana o najnowszy stan wiedzy przedewszystkim z pedagogiki, psychologii i medycyny69. Oceny postaw ro-dziców w zakresie stosowania określonych metod wychowawczych,z punktu widzenia ich zgodności z dobrem dziecka, nie mogą byćzatem przeprowadzone w oderwaniu od wyżej wskazanych dzie-dzin nauki, które stosowanie kar fizycznych traktują jak niewła-

66 Konstytucje Rzeczypospolitej…, s. 132.67 Art. 25 § 2 Dekretu z 22 stycznia 1946 r. — Prawo rodzinne (Dz.U. Nr 6, poz. 52).68 M. Heine, Rodzicielskie uprawnienie do karcenia fizycznego a prawa dziecka, „Opie-

ka, Wychowanie, Terapia”, Warszawa 1995, Nr 2 (22), s. 32.69 Z. Radwański, Pojęcie i funkcja „dobra dziecka” w polskim prawie rodzinnym i opie-

kuńczym, [w:] Studia Cywilistyczne, Tom XXXI, PWN Warszawa–Kraków 1981, op. cit.,s. 21.

Page 25: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 49

ściwą metodę wychowawczą, a więc niezgodną z pojęciem dobradziecka70.

Negatywny stosunek do karcenia fizycznego dzieci widać byłorównież w pewnym sensie w działaniach samego ustawodawcy, którynie podtrzymywał wcześniejszych rozwiązań prawnych znanych powo-jennemu ustawodawstwu rodzinnemu. Poprzez rezygnację z regulacjina temat karcenia metoda ta przestała być usankcjonowanym oficjal-nie przez prawo atrybutem władzy rodzicielskiej71.

Za przepis wskazujący na brak uprawnień rodziców do stosowa-nia wobec dzieci fizycznego i psychicznego karcenia w największymstopniu uznać należy znowelizowany art. 95 § 1 KRO72, który otrzy-mał następujące brzmienie: „Władza rodzicielska obejmuje w szcze-gólności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nadosobą i majątkiem dziecka oraz do wychowywania dziecka, z posza-nowaniem jego godności i praw”. Zgodnie z tym przepisem należypodkreślić, że na rodzicach spoczywa obowiązek poszanowania god-ności i praw dziecka w całym procesie wychowania, w tym równieżpodczas karcenia73. To z kolei oznacza m. in. konieczność rezygnacjize stosowania wobec dziecka kar cielesnych oraz innych kar narusza-jących jego godność i prawa ponieważ stoi to w sprzeczności z treściącytowanego przepisu. Treść art. 95 § 1 KRO powinna była zatem wy-eliminować przypadki powoływania się na pozaustawowy kontratypkarcenia małoletnich.

4. Niezależnie od wyżej opisanych regulacji, należy również pa-miętać, że prawo do ochrony dóbr osobistych w postaci m.in. niety-kalności cielesnej, wolności, zdrowia, godności przysługuje każdemudziecku na mocy art. 23 Kodeksu Cywilnego. Zgodnie zaś z art. 24§ 1 KC warunkiem udzielenia tej ochrony jest zagrożenie lub narusze-nie dobra osobistego dziecka poprzez cudze działanie, które ma bez-

70 S. Szer, Prawo rodzinne w zarysie, Warszawa 1969, s. 210.71 T. Sokołowski, Władza rodzicielska…, s. 72.72 Dz.U. z 2008 r. Nr 220 poz. 1431.73 Stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w Piśmie BSA I-021-84/08 z dnia 11 lipca

2008 r.; J. Szymańczak, Opinia merytoryczna do poselskiego projektu ustawy o zmianieustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw Druk Sejmowynr 1789, BAS-WASiG-639/09, 24.04.2009; P. Kościelny, Opinia prawna do poselskiegoprojektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórychinnych ustaw (druk sejmowy nr 1789), BAS, 25.06.2009.

Page 26: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

50 Sylwia Różycka-Jaroś

prawny charakter. Przykładem bezprawnego działania jest podjęcieprzez rodziców określonych czynności mających na celu wymuszenieposłuszeństwa u dziecka za pomocą metod godzących w jego dobraosobiste, np. nietykalność cielesną. Zważywszy zatem na przytoczonywyżej przepis należy wskazać, że rodzice nie mieli podstaw prawnychdo powoływania się na kontratyp karcenia dziecka w przypadku zasto-sowania wobec niego takich metod karcenia, które naruszały te dobra.Przyznane rodzicom uprawnienia w ramach władzy rodzicielskiej niewyłączały bowiem ochrony dóbr osobistych dziecka.

5. W niniejszym artykule nie może zabraknąć rozważań na te-mat przepisów obecnie obowiązującego Kodeksu karnego z 1997 r.,które chronią dzieci przed nieograniczoną władzą rodzicielską i wią-żą się ściśle z zakazem stosowania wobec nich określonych metodwychowawczych polegających m.in. na naruszaniu ich nietykalnościcielesnej. Chcąc wyjaśnić kwestię dopuszczalności stosowania wobecdzieci kar fizycznych należy odwołać się do treści art. 217 KK74, któryprzewiduje odpowiedzialność karną za czyny polegające na naruszeniunietykalności cielesnej człowieka i ma swoje odpowiedniki w kodyfi-kacjach karnych z roku 1932 w postaci art. 239 oraz z 1969 w postaciart. 182. Zgodnie z art. 217 § 1 KK dobrem podlegającym prawno-karnej ochronie jest nietykalność cielesna człowieka75. Pokrzywdzo-nym może być każdy człowiek, w tym również dziecko, bez wzglę-du na wiek76. Penalizowane na gruncie art. 217 § 1 KK zachowaniesprawcy polega na naruszeniu nietykalności cielesnej człowieka, cooznacza wszelkiego rodzaju czynności oddziałujące na ciało drugiejosoby, które nie są przez niego akceptowane. Wskazany przepis wy-mienia jeden z możliwych sposobów realizacji znamienia czynnościo-wego w postaci uderzenia człowieka. Sprawca może to uczynić ręką,inną częścią ciała np. poprzez kopnięcie, a także przy użyciu jakie-goś przedmiotu77. Zwrot normatywny: „w inny sposób narusza (…)nietykalność cielesną” obejmuje wszelkie możliwe sposoby ingerencji

74 „Art. 217. § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalnośćcielesną podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności doroku”.

75 Kodeks Karny. Cz. Szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117–277 KK, pod. red.A. Zoll, Zakamycze 2006, s. 844.

76 Komentarz do artykułów 117–221…, s. 1197.77 Kodeks Karny. Cz. Szczególna…, s. 844–845.

Page 27: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 51

sprawcy w nietykalność cielesną drugiej osoby. Jako przykład możnawskazać następujące sytuacje: oblanie drugiej osoby płynem, oplucie,popchnięcie, ciągniecie za włosy, szarpanie, spoliczkowanie, szczypa-nie, rzucanie w kogoś jakimś przedmiotem78. Czyn w postaci naru-szenia nietykalności cielesnej nie musi powodować żadnych skutkówfizycznych u pokrzywdzonego. Spowodowanie zaś niewielkich skut-ków fizycznych takich jak siniaki, czy zadrapania, mieści się w definicjinaruszenia nietykalności cielesnej79. Jeśli jednak skutki fizyczne są po-ważniejsze i mają charakter obrażeń naruszających czynności narząduciała lub powodujących rozstrój zdrowia, nawet na okres poniżej sied-miu dni, wówczas czyn taki nosi znamiona przestępstwa z art. 157 KKpowodującego odpowiedzialność za spowodowanie obrażeń ciała80.O karalnym naruszeniu nietykalności cielesnej można mówić jedyniewtedy, gdy naruszenie to następuje bez zgody pokrzywdzonego. Na-leży jednak pamiętać, iż nie jest warunkiem karalności świadomośćosoby pokrzywdzonej, że jest naruszana jej nietykalność cielesna.

Analizując treść art. 217 KK, należy z całą stanowczością pod-kreślić, iż artykuł ten stanowi jednoznaczny zakaz stosowania wobecdzieci kar fizycznych. Kary fizyczne bez wątpienia stanowią naruszenienietykalności cielesnej dzieci. Oczywiste jest również to, że stosowaniekar cielesnych nie następuje za zgodą dziecka. Ponadto, w ostatnimczasie, w doktrynie wyłonił się pogląd, że „art. 217 KK jednoznaczniechroni nietykalność cielesną każdego człowieka, a więc również dziec-ka i nie ma żadnych powodów, aby w stosunku do dzieci przyjmowaćwęższy zakres tej ochrony niż w stosunku do dorosłych”81.

Podsumowując powyższe rozważania sformułować należy wnio-sek, iż funkcjonowanie pozaustawowego kontratypu karcenia nielet-nich nie miało żadnego uzasadnienia prawnego. Wynikało to zarównoz braku istnienia wymaganych przesłanek do uznania konstrukcji tegokontratypu, jak również z obowiązujących w naszym kraju regula-cji prawnych obecnych w ratyfikowanym prawie międzynarodowym,Konstytucji i ustawach szczególnych. Regulacje te wskazują bowiem,

78 Kodeks karny. Komentarz, pod. red. O. Górniok, Lexis Nexis, Warszawa 2001,str. 653; Komentarz do artykułów 117–221…, s. 1199.

79 Wyrok SN z 9 września 1969 r. V KRN106/69, OSNOW 1970, nr 1, poz. 3.80 Komentarz do artykułów 117–221…, s. 1199.81 Komentarz do artykułów 117–221…, s. 1198.

Page 28: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

52 Sylwia Różycka-Jaroś

że dzieciom przysługiwała pełna ochrona prawna ich dóbr osobistychw takim samym stopniu jak osobom dorosłym. Oznacza to, że rodzicenie mieli uprawnień do naruszania godności i nietykalności cielesnejdziecka w procesie jego wychowania w zgodzie z obowiązującym pra-wem w ramach wskazanego kontratypu.

VI. Zakończenie

Na zakończenie warto wspomnieć o kształtowaniu się myśli praw-niczej w zakresie wprowadzenia do polskiego ustawodawstwa zakazukarcenia fizycznego dzieci. Należy zwrócić uwagę na senacką propo-zycję projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczyoraz niektórych innych ustaw w zakresie władzy rodzicielskiej, wnie-siony do Sejmu RP dnia 15 listopada 1995 r.82 Istotną kwestią poru-szoną w niniejszym projekcie (art. 951) była zmiana terminu „władzarodzicielska” na „piecza”. W ocenie projektodawców tej zmiany, do-tychczas funkcjonujące w świadomości społecznej pojęcie „władzy ro-dzicielskiej” pozwala utożsamiać odpowiedzialność rodziców za dzieciprzede wszystkim ze sprawowaniem nad nimi władzy. „Stąd egzekwo-wanie odpowiedzialności rodzicielskiej opiera się na stosowaniu karcielesnych”. Tymczasem pojęcie „pieczy” wskazuje, że odpowiedzial-ność ta polega głównie na trosce o dziecko, które jest istotą słabszą,a więc wymagającą większej ochrony83. Ponadto, w art. art. 951 § 3wprowadzono katalog dóbr osobistych dziecka, których naruszeniebyłoby uznawane za nadużycie pieczy rodzicielskiej. Wśród tych dóbrznalazła się nietykalność cielesna dziecka. Proponowane zmiany spo-tkały się z falą krytyki ze strony posłów, przedstawicieli środowiskaprawniczego, jak również Ministerstwa Sprawiedliwości, a projekt ni-niejszej ustawy został przez Sejm odrzucony już w I czytaniu.

Na największą uwagę zasługuje treść Ustawy o przeciwdziała-niu przemocy w rodzinie uchwalonej dnia 29 lipca 2005 r.84 oraz jejnowelizacji. Pierwszy projekt niniejszej ustawy przedłożony 28 grud-

82 Druk sejm. 1357.83 Wystąpienie senator Marii Łopatkowej, 10 pkt porządku dziennego, 2 kadencja,

71 posiedzenie, 1 dzień (17.01.1996 r.).84 Dz.U. z 2005 r. Nr 180, poz. 1493.

Page 29: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 53

nia 2004 r.85. Marszałkowi Sejmu RP zawierał bowiem art. 5 w na-stępującym brzmieniu: „Osobom wykonującym władzę rodzicielską,opiekę lub pieczę nad małoletnim zabrania się stosowania form kar-cenia naruszających godność osób małoletnich.” Przepis ten w ocenieprojektodawców wprowadziłby do polskiego sytemu prawnego zakazstosowania karcenia naruszającego nietykalność i godność dziecka.Pomimo pozytywnych opinii prawnych86 powyższe rozwiązanie niespotkało się z aprobatą większości parlamentarnej.

Proces nowelizacji Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzi-nie został zapoczątkowany dnia 30 maja 2008 r. kiedy to do MarszałkaSejmu RP został złożony projekt zmian ustawy87, w którym zapro-ponowano m.in. nowelizację polegającą na dodaniu po art. 3 art. 3aw brzmieniu: „Osobom wykonującym władzę rodzicielską, opiekę lubpieczę nad małoletnim zabrania się stosowania form karcenia narusza-jących prawa lub godność osób małoletnich.” Nad nowelizacją praco-wało również Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, co zaowocowa-ło ostatecznie złożeniem do Marszałka Sejmu RP kolejnego projektuUstawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinieoraz niektórych innych ustaw z dnia 12 lutego 2009 r.88, w którymzaproponowano, aby po art. 96 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczegododać art. 96 a w brzmieniu: „Osobom wykonującym władzę rodzi-cielską, opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania karcielesnych”. Ostatecznie dnia 6 maja 2010 r. podczas III czytania na66 posiedzeniu VI kadencji Sejmu została uchwalona omawiana usta-wa. Zgodnie z art. 2 tej ustawy, w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczympo art. 96 dodano art. 961 w brzmieniu: „Osobom wykonującym wła-dzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnimzakazuje się stosowania kar cielesnych, zadawania cierpień psychicz-nych i innych form poniżania dziecka”.

Uchwałą z dnia 28 maja 2010 r. Senat RP wprowadził jednak dojej tekstu poprawki. W uchwalonym przez Sejm art. 961 KRO wykre-

85 Druk sejm. 3639.86 J. Szymańczak, Uwagi do projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie

druk 3639; E. Zielińska, Opinia na temat projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocyw rodzinie (dr 3639).

87 Druk nr 1789 z 30 mają 2008 r.88 Druk sejm. 1698 z dnia 12 lutego 2009 r.

Page 30: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

54 Sylwia Różycka-Jaroś

ślono wyrazy: „zadawania cierpień psychicznych i innych form poni-żania dziecka” uzasadniając to tym, że wskazane wyżej zachowaniaznajdują już odzwierciedlenie w innych obowiązujących regulacjach,stanowią zatem ich zbędne powtórzenie. Sejmowa Komisja Polity-ki Społecznej i Rodziny po rozpatrzeniu przedmiotowej uchwały naposiedzeniu w dniu 9 czerwca 2010 r. wnioskowała o przyjęcie wniesio-nej przez Senat poprawki. Ostatecznie Sejm na 68 posiedzeniu w dniu10 czerwca 2010 r. przychylił się w tej kwestii do stanowiska Sena-tu i uchwalił Ustawę o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocyw rodzinie oraz niektórych innych ustaw, która w art. 2 wprowadziłazmiany do KRO dodając po art. 96 art. 961 w brzmieniu: „Osobom wy-konującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczęnad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”. Ustawa dnia18 czerwca 2010 r. została podpisana przez Prezydenta RP i opubliko-wana w Dz.U. 2010, Nr 125, poz. 842. Weszła w życie dnia 2 sierpnia2010 r.

Mimo iż w Polsce wzbronione było naruszanie nietykalności ciele-snej i godności dziecka jeszcze przed uchwaleniem omawianej ustawy,podkreślić należy, że wprowadzenie do polskiego systemu prawne-go jednoznacznego zakazu karcenia dzieci było niezwykle potrzebne.Zakaz ten oznacza bowiem dla całego społeczeństwa jednoznacznyprzekaz, że państwo nie akceptuje tego typu „metod wychowawczych”ponieważ godzą one w przyrodzone prawa każdego człowieka donienaruszalności jego dóbr osobistych oraz są szkodliwe dla rozwo-ju dziecka. Ponadto, zakaz ten, przez fakt swego obowiązywania maszanse sprawić, że treści w nim zawarte staną się czymś normalnymi naturalnym. „Normy rodzą przekonania. Sprawiają, że nawet bezmyślenia o nich automatycznie je wypełniamy, kształtują więc naszezachowanie. Prawo jest elementem kultury, jest zakorzenione w kul-turze, kulturę odzwierciedla, ale także kształtuje”89. Nie budzi, za-tem większych wątpliwości przypuszczenie, że prawny zakaz stosowa-nia wobec dzieci określonych form karcenia w największym stopniuprzyczyni się do zmiany świadomości społecznej oraz eliminowaniaz procesu wychowawczego kar poniżających dziecko. Należy również

89 M. Płatek, Ochrona dzieci przed przemocą w rodzinie na tle najnowszych rozwiązańprawnych w Polsce, [w:] Studia Iuridica XLVI, Warszawa 2006, s. 237.

Page 31: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 55

zauważyć, iż dzięki wprowadzeniu ustawowego zakazu bicia dziecipolskie prawo zostało dostosowane do wymogów prawa międzynaro-dowego, a Polska dołączyła do grona państw, które pod względemprawnym najlepiej chronią swoich nieletnich obywateli przez różnymiformami przemocy, w tym przed karceniem fizycznym.

Z punktu widzenia ochrony dóbr osobistych dziecka byłoby do-brze, gdyby polski ustawodawca powrócił do treści uchwalonego przezSejm RP dnia 6 maja 2010 r. art. 961 w brzmieniu: „Osobom wyko-nującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nadmałoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych, zadawania cier-pień psychicznych i innych form poniżania dziecka”. Do czasu przy-jęcia niniejszych regulacji należy przyjąć, że omówione w niniejszymartykule przepisy prawne obecne w prawie międzynarodowym, Kon-stytucji i ustawach szczególnych (w szczególności art. 216 KK orazart. 95 § 1 KRO) w dostatecznym stopniu chronią dzieci przez naru-szaniem ich godności, a więc zakazują ich poniżania i zadawania imcierpień psychicznych.

Bibliografia

A. przeciwko Wielkiej Brytanii — orzeczenie z 23 września 1998 r.,RJD 1998-VI; raport Europejskiej Komisji Praw Człowieka z 18 wrze-śnia 1997 r., skarga nr 25599/94.

Andrejew I., Oceny prawne karcenia nieletnich, PWN, Warszawa 1964.Bartholdson Ö., Kary fizyczne w dzieciństwie — perspektywa kulturowa,

„Dziecko krzywdzone”, Nr 3, 2003.Bici biją, pod. red. J. Bińczycka, Wyd. „Żak”, Warszawa 2001.Bojarska L., Przepraszam, czy tu biją?, „Niebieska Linia” Nr 3, 2003.Borowski W. M., Zasady Prawa Karnego, Tom II, Część Specjalna, Wyd.

M. Arcta, Warszawa, 1928.Cieślak M., Polskie prawo karne. Zarys systemowego ujęcia, PWN, Warszawa

1994.Dekretu z 22 stycznia 1946 r. — Prawo rodzinne (Dz.U. Nr 6, poz. 52).Druk sejm. 1357 z dnia 15 listopada 1995 r.Druk sejm. 1698 z dnia 12 lutego 2009 r.Druk sejm. 1789 z 30 maja 2008 r.Druk sejm. 3639 z dnia 28 grudnia 2004 r.Dz.U. 1991 r., Nr 120, poz. 526.

Page 32: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

56 Sylwia Różycka-Jaroś

Dz.U. 1993 r., Nr 61, poz. 284.Dz.U. 1995 r., Nr 46, poz. 238.Dz.U. 2005 r., Nr 180, poz. 1493.Dz.U. 2008 r., Nr 220 poz. 1431.Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, pod. red. T. Pilch, Wyd. Żak, War-

szawa 2003.Gardocki L., Prawo karne, C. H. Beck, Warszawa 2009.Gubiński A., Karcenie i jego granice, „Prawo i Życie”, nr 12, 1960.Heine M., Rodzicielskie uprawnienie do karcenia fizycznego a prawa dziecka,

„Opieka, Wychowanie, Terapia”, Warszawa 1995, Nr 2 (22).Indecki K. i Liszewska A., Prawo karne materialne. Nauka o przestępstwie,

karze i środkach penalnych, Dom Wyd. ABC, Warszawa 2002.Kmiecik R., Immunitet czy kontratyp bezwzględny, „Państwo i Prawo”, 1996,

nr 10.Kodeks Karny. Cz. Szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117–277 KK, pod.

red. A. Zoll, Zakamycze 2006.Kodeks karny. Komentarz, pod. red. O. Górniok, Lexis Nexis, Warszawa 2001.Komentarz do artykułów 117–221, pod. red. A Wąsek, C.H. Beck, Warszawa

2006.Konarska-Wrzosek V., Ochrona dziecka w polskim prawie karnym, Toruń

1999.Konarska-Wrzosek V., Regulacje prawnokarne dotyczące fizycznego karcenia

dzieci, [w:] Dziecko krzywdzone 2003, Nr 3.Konarzewski K., Podstawy teorii oddziaływania wychowawczego, NK, War-

szawa 1989.Konstytucje Rzeczypospolitej oraz Komentarz do Konstytucji RP z 1997 r.,

pod. red. J. Bocia, Wrocław 1998.Kościelny P., Opinia prawna do poselskiego projektu ustawy o zmianie o zmia-

nie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych in-nych ustaw (druk sejmowy nr 1789), BAS, 25.06.2009.

Lernell L., Wykład Prawa Karnego, Część Ogólna, Tom 1, Wyd, UW, 1969.Łopatkowa M., Parlamentarzystom kładę na sercu, „Rzeczypospolita”,

14.04.1997.Maciaszek J., Nagroda i kara w wychowaniu dziecka, Instytut Wyd. CRZZ,

Warszawa 1975.Marek A., Prawo karne, Wyd. VI. H. Beck. Warszawa 2007Miller A., Zniewolone Dzieciństwo. Ukryte źródła tyranii, Media Rodzina,

Poznań.Narrou H. I., Historia wychowania w starożytności, PIW, 1969.Ochmański M., Nagrody i kary w wychowaniu dzieci w młodszym wieku szkol-

nym, Warszawa 2001.

Page 33: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

Karcenie dzieci 57

Orzeczenie SN nr 45, OSP 1931, s. 44.Orzeczenie SN z 19.I.1932, Nr 4K 890/31.Orzeczenie SN z 2.VI.1934, Nr 2K 429/34.Orzeczenie SN, OSP 1938, poz. 215.Orzeczenie TK z dnia 23 marca 1999 r., K.2/98.Pilch T., Kara w wychowaniu, [w:] Kara w nauce i kulturze, pod. red. J. Utrat-

-Milecki, WUW, 2009.Płatek M., Prawne korzenie przemocy wobec dziecka, „Niebieska Linia”,

2001, nr 6.Płatek M., Ochrona dzieci przed przemocą w rodzinie na tle najnowszych

rozwiązań prawnych w Polsce, [w:] Studia Iuridica XLVI, Warszawa 2006.Projekt Kodeksu karnego w redakcji przyjętej w II czytaniu, materiały Komisji

Kodyfikacyjnej, Sekcja Prawa Karnego, t. V, Warszawa 1930.Radwański Z., Pojęcie i funkcja „dobra dziecka” w polskim prawie rodzinnym

i opiekuńczym, [w:] Studia Cywilistyczne, Tom XXXI, PWN, Warszawa––Kraków 1981.

Ratajczak A., Przestępstwa przeciwko rodzinie, opiece i młodzieży w systemiepolskiego prawa karnego, wyd. Prawnicze, Warszawa 1980.

Rodzina i dziecko, pod red. M. Ziemska, PWN, Warszawa 1986.Różycka-Kowal S., Karcenie fizyczne dzieci, [w:] Rozprawy naukowe i zawo-

dowe PWSZ w Elblągu, Elbląg 2006.Rowid H., Podstawy i zasady wychowania, Wyd. Oświatowe, Warszawa 1957.Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. Kodeks

karny (Dz.U. Nr 60, poz. 571).Stachura I., Karcenie wychowawcze i ryzyko sportowe. Próba analizy statusu

normatywnego wybranych kontratypów pozaustawowych, „CzasopismoPrawa Karnego i Nauk Penalnych”, 2007.

Stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w Piśmie BSA I-021-84/08 z dnia11 lipca 2008 r.

Szer S., Prawo rodzinne w zarysie, Warszawa 1969.Sokołowski T., Władza rodzicielska nad dorastającym dzieckiem, Wyd. UAM,

Poznań 1987.Szymańczak J., Opinia merytoryczna do poselskiego projektu ustawy o zmia-

nie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych in-nych ustaw Druk Sejmowy nr 1789, BAS-WASiG-639/09, 24.04.2009

Szymańczak J., Uwagi do projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w ro-dzinie druk 3639E.

Śliwowski J., Prawo Karne. Nauka o przestępstwie. Cz. I — Zeszyt II, Wyd.UMK, Toruń 1967.

Tuleja P., Stosowanie Konstytucji RP w świetle zasady jej nadrzędności (wy-brane problemy), Zakamycze, 2003.

Page 34: Karcenie dzieci — czyn zabroniony, czy okoliczność ... · nem „kara”. Kara z kolei, nazywana wzmocnieniem negatywnym, jest 2Dzieci bito w zasadzie od zarania dziejów nie

58 Sylwia Różycka-Jaroś

Warylewski J., Prawo karne. Cz. Ogólna, Lexis Nexis, Warszawa 2005.Winczorek P., Komentarz do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dn.

2.04.1997 r., Liber 2000.Wolter W., O kontratypach i braku społecznej szkodliwości czynu, „Państwo

i Prawo”, 1963, nr 10.Wołoszyn S., Dzieje wychowania i myśli pedagogicznej w zarysie, PWN, War-

szawa 1964.Wyrok z dnia 17 I 1938, 3K 1529/37, OSP 1938, poz. 417.Wyrok SN z 9 września 1969 r. V KRN106/69, OSNOW 1970, nr 1, poz. 3.Wyrok TK z 1 VI 1999, SK.20/98 OTK 1999, nr 5, poz. 93.Wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 25 marca 2010 r., Sygn.

Akt C. Ka 149/10.Wystąpienie senator Marii Łopatkowej, 10 pkt porządku dziennego, 2 kaden-

cja, 71 posiedzenie, 1 dzień (17.01.1996 r.).Zielińska, Opinia na temat projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy

w rodzinie (dr 3639).Ziemnowicz M., Aktualne problemy opieki nad dzieckiem, „Dom dziecka.

Czasopismo dla placówek opieki nad dzieckiem”, 1957, nr 4.