KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard...

14
KAKTUS 2/2016/2017 II LO IM. ADAMA MICKIEWICZA W SRŻYSKU - MIENNEJ Numer dla romantyków

Transcript of KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard...

Page 1: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KAKTUS2/2016/2017

II LO IM. ADAMA MICKIEWICZA W SKARŻYSKU - KAMIENNEJ

Numer dla romantyków

Page 2: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

całe życie. Bo przecież miłość to coś więcej niż pluszo-we miśki z czerwonymi sercami w łapkach. Wie o tym autorka felietonu – Marta Półtorak. To samo zdanie ma profesor Michał Mańkowski, którego zapytaliśmy o walentynkowe wspomnienia. Jak przekonaliśmy się w naszej szkole w dniu święta Pań - piosenka jest dobra na wszystko. Rów-nież na prezent i to nie tylko z okazji 8 marca. A jak przygotować taki szczególny wokalny upominek ukochanemu lub ukochanej – radzi w tym numerze Kuba Kijak. Przeczytajcie i…śpiewajcie! O tym, że naprawdę fajnie jest śpiewać i grać opowie nam w wywiadzie zespół Muff- Drivers, który mieliśmy okazję usłyszeć w naszej szkole na koncer-cie mikołajkowym. Z chłopakami rozmawiał Mateusz Kwaterski. Zakochanym parom polecamy też przepisy na kolację we dwoje i film na wspólny wieczór. A roman-tykom wciąż czekającym na drugą połówkę prezentu-jemy wyjątkowe książki o miłości. Zapraszają Laura Ciok i Weronika Ciura. Jedno jest pewne – każdy z nas, choć trochę, jest romantykiem. Dlatego życzmy sobie miłości każdego dnia, nie tylko w Walentynki i Dzień Kobiet. Kto wie – może ta „jedna jedyna” i „jeden jedyny” chodzi z Wami do szkoły? Niejedno już małżeństwo i narzeczeństwo rodziło się w mickiewiczowskich murach… Aż się prosi by zakończyć ten tekst tytułem XII księgi „Pana Tadeusza”: „Kochajmy się”!Małgorzata Janiec

0. 7.10-7.55 1. 8.00-8.45 2. 8.50-9.35

3. 9.40-10.25 4. 10.30-11.15 5. 11.30-12.15

6. 12.25-13.10 7. 13.15-14.00 8. 14.05-14.50

DZWONKI

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

EDYTORIAL2

EDYTORIAL......................................2NASZA SZKOŁA...............................3Dzień Kobiet........................................3Bal Romantyka 2017...........................4TEMAT NUMERU............................4Przez żołądek do serca.........................4Walentynki według Pana Profesora Mańkowskiego.................................5Piosenka jako prezent dla ukochanej...6Walentynkowy czar?!...........................7Ona i On...............................................8GALERIA...........................................9Studniówka 2017..................................9KAKTUS PYTA................................11Wywiad z zespołem Muff-Drives.....11RECENZJE…….....…...................12GŁOS ABSOLWENTA………....….13Ja liceum i ja.......................................13

SPIS TREŚCI

Witajcie!

Przed Wami nowy numer Kaktusa. Zatytułowaliśmy go: „Dla romantyków”. Dlaczego? Bo za nami kilka całkiem romantycznych wydarzeń: studniówka, szkolne walentynki, Bal Ro-mantyka, Dzień Kobiet. Świętowanie tych dni w naszej szkole zawsze udaje się świetnie i na długo zapi-suje się w pamięci. Pewnie dlatego na wspomniany Bal Romantyka ciągle wracają nasi absolwenci, zapewniając, że nigdy i nigdzie nie bawią się tak dobrze, jak tutaj. Nasza absolwentka, dziś studentka UJ - Paulina Padzik, która w tym numerze wspomina naszą szkołę, także kiedyś tańczyła na tym balu. A Hania Dołowy opowiada, jak zabawa przebiegała tym razem. Dzień Kobiet w Mickiewiczu co roku okazuje się niezapomniany nie tylko dla Pań. Dobrze ba-wią się wszyscy, a tegoroczny występ „Przez twe oczy zielone” zapowiada się na prawdziwą piosenkę z cyklu „ever green”. Zresztą, w tym roku nawet kwiatki, które otrzymała każda nauczycielka zostaną na dłużej – bo doniczkowe. Więcej o tym w relacji przygotowanej przez Olę Jakubowską. Miłości potrzebuje każdy człowiek – nie tylko w Walentynki. Powinna towarzyszyć nam przez

Page 3: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

Dzień KobietWszystkiego najlepszego dla Pań!

Święto blondynek, brunetek, niskich, wysokich, nauczycielek i uczennic. Tego dnia kwiaciar-nie osiągają niesamowite zyski. 8 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Panowie obdarowują panie kwiatami, czekoladkami i czułymi słówkami.

O płci pięknej nie zapomnieli również uczniowie naszego liceum. Pod czujnym okiem profe-sora Mańkowskiego przygotowali wspaniały występ, który poprowadzili przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego: Kuba Głodziński z klasy 2d i Maciek Kaczmarzyk, klasa 1c.To publiczność decydowała kto i kiedy wystąpi na mickiewiczowskiej scenie, poprzez wybór określonej kategorii. Show uświetnili: duet taneczny: Kamila Chmielewska i Kuba Jaworski, Julia Ubysz, która za-prezentowała świetny pokaz hip-hopowy. Pięknie zaśpiewali nam: Michał Bojczuk i Natalia Nawrot. Mogliśmy również posłuchać zespołu w składzie: Dominik Żak, Kajetan Górlicki, Wojtek Urbaniak, Laura Śliwa. Niespodziankę przygotował nam profesor Mańkowski razem z Maksymilianem Prusem. Dla wszystkich Pań wspólnie wykonali piosenkę ,,Przez twe oczy zielone’’ zespołu Akcent. Całość dopełnił gromki aplauz publiczności, a Panie otrzymały piękne kwiaty. Dziękujemy wszystkim Panom za ten miły dzień :)

Aleksandra Jakubowska

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

NASZA SZKOŁA 3

ogłoszenieDo tego, żeby uprawiać dziennikarstwo, przede wszystkim trzeba być dobrym człowiekiem.

Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta.Nasza szkolna gazetka „Kaktus” powstaje dzięki dobrej woli, pasji, pomysłowości i pracy kilku osób. Możesz być jedną z nich. Napisz tekst, zrób ciekawe zdjęcie. Podziel się z nami swoimi refleksjami, wiadomościami i szkolnymi przeżyciami. Puste strony naszego pisma czekają na Twoje pomysły.

Przyjdź, zobacz i zostań prawdziwym dziennikarzem.Artykuły, propozycje tematów i działów, fragmenty własnej twórczości (wiersze, opowiadania), zdję-

cia do galerii, a także wszelkie sugestie nadsyłać można na e-mail: [email protected] Zapraszamy!

Małgorzata Janiec

Page 4: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

Bal Romantyka 2017

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

NASZA SZKOŁA / TEMAT NUMERU4

17 lutego 2017 roku mieliśmy okazję przeżyć wspaniały wieczór. Jak każe tradycja naszej szkoły, odbył się kolejny Bal Romantyka. Przyciągnął on ponad 400 osób. O oprawę muzyczną zadbał zespół „One way”. Młodzież ochoczo bawiła się aż do północy. Na balu zagościli też uczniowie z innych szkół skarżyskich, a także nasi absolwenci. Ta zabawa co roku cieszy się dużym zainteresowaniem i popu-larnością. Bal Romantyka organizowany jest w lutym w związku z przypadającymi wówczas walen-tynkami. Ponadto przecież patron naszej szkoły –Adam Mickiewicz tworzył w romantyzmie. Obszerna fotorelacja z imprezy jest dostępna na stronie szkoły oraz na skarżyskich portalach. A na zdjęciu poniżej na tegorocznym Balu Romantyka bawią się przedstawiciele naszej Redakcji :)Hanna Dołowy

Przez żołądek do sercaWalentynki, Dzień Kobiet, randka… Wtedy wszyscy zaczynają się zastanawiać nad prezentami dla swo-jej drugiej połówki. Niektórzy planują zwykłe kino, inni spacer, ale są i tacy, którzy samodzielnie przygo-towują romantyczną kolację. Dla tych, którzy postanowili zabawić się w kucharza, przygotowałam dwa proste pomysły na romantyczne smakołyki.

Truskawki w czekoladzie- jest to chyba najbardziej znany patent. Niektórym może się wydawać, że za dużo z tym roboty. Nie jest to jednak tak trudne, jak się wydaje. Wystarczy tylko truskawka i odrobina czekolady.

Składniki: -Truskawki(dowolnailość) -Białaczekolada -Mlecznalubciemnaczekolada(zależyodilościtruskawek) -Długiewykałaczki

1. Umyj i osusz dokładnie truskawki, a następnie zostaw na ok. 15 minut w lodówce.2. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej w osobnych garnuszkach (uważaj, żeby nie przekroczyć 46 °C oraz żeby do czekolady nie dostała się woda).3. Schłodzone truskawki nabij na wykałaczki.4. Za pomocą widelczyka, wykałaczki lub łyżeczki nałóż na truskawki pasma czekolady (najpierw jeden, później drugi kolor)5. Wstaw do wysokiego naczynia i odczekaj aż stężeją (uważaj, żeby truskawki nie stykały się ze sobą)6. Na koniec gdy już truskawki są gotowe, możesz związać wszystkie wykałaczki ze sobą jakąś kokardką i wręczyć swojej walentynce jako bukiet z truskawek w czekoladzie.

Page 5: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

TEMAT NUMERU 5

Trufle oreo - słodkie, proste, pięknie wyglądają. Czego chcieć więcej? Prawdziwe niebo w gębie. Po prostu nie da im się oprzeć.

Składniki: -24ciasteczkaoreo -140gmiękkiegoserka -340-380gbiałejczekolady -foremkiwkształcieserca -papierdopieczenia -posypkawkształcieserduszek

1. Pokrusz oreo i zmieszaj z miękkim twarogiem, a następnie wylej ciasto na blaszkę z papierem do pie-czenia (na ok 2,5 cm grubości). Włóż do lodówki na ok. 45 min.2. Po upływie czasu, wyjmij z lodówki i za pomocą foremki, wytnij serca. Potem włóż je do zamrażarki na 20-30 min.3. Białą czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej, aż do uzyskania płynnej konsystencji.4. Zamrożone trufle zanurz w czekoladzie, a nadmiar usuń palcem. 5. Ciasteczka ułóż na papierze do pieczenia. Na koniec, zanim czekolada wystygnie, posyp trufle posyp-ką i odłóż do lodówki.

Oto przepisy na miłosne spotkania. Jednak należy też pamiętać o tym, żeby przed randką z ukocha-ną osobą nie jeść czosnku lub cebuli. Może to skutkować nieprzyjemnym oddechem, który raczej nie spodoba się partnerowi.

Laura Ciok

Walentynki według Pana Profesora Mańkowskiego

Czy obchodził pan kiedyś walentynki? Jeśli tak, to w jaki sposób?Nie jestem fanem obchodzenia świąt rodem z Ameryki. Przykładowo Halloween też nie obchodzę. Uważam, że Walentynki to sztuczny wytwór komercyjny. Nie interesują mnie żad-ne kwiaty, żadne miśki, żadne serduszka. Jestem tego przeciwnikiem. Dawniej, w polskiej tradycji obchodziło się wianki na św. Jana, czyli puszczanie wianków do rzeki. Po jednej stronie stały kobiety, po drugiej panowie. Dziewczyny puszczały wianek. To jest tradycja polska.Co pan sądzi o szkolnych walentynkowych akcjach, np. rozdawanie walentynek w szkole? Jak najbardziej, to jest święto młodzieży. A w Pana młodzieńczych latach obchodzono tak hucznie Walentynki jak teraz?Nie, z całą pewnością nie. Jeśli już to bardziej tak skromnie, po cichu, dyskretnie. Nie było też tyle gadże-tów, jak teraz. Nie było telefonów komórkowych, z których można przesłać teraz od razu serce złamane, nie złamane, ze strzałą, itd. Dawniej wszystko trzeba było wyciąć, namalować własnoręcznie. Ja tego też nie robiłem. Jeśli chcemy powiedzieć komuś, że go kochamy to możemy to zrobić w pozostałe 364 dni.

Page 6: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

TEMAT NUMERU6

Czyli według Pana walentynki to święto, które nie powinno mieć miejsca? Jeśli kogoś kochamy to możemy mu to mówić zawsze, a nie tylko jednego konkretnego dnia? W święto par?Świętem dla par może być również rocznica ślubu. Jeżeli chcę powiedzieć mojej żonie, że ją kocham, to mogę jej to również szczególnie okazać w Dniu Kobiet. To jest przepiękne święto, kiedy możemy powiedzieć drugiej osobie, że darzymy ją tym niezwykłym uczuciem.

Rozmawiała: Emilia Wikło

Piosenka jako prezent dla ukochanej Utwory muzyczne, tak samo jak wiersze, kryją w sobie wiele emocji ich autorów. Na świe-cie istnieje mnóstwo piosenek o tematyce miłosnej, bardziej lub mniej znanych. Jeśli masz talent muzyczny – umiesz śpiewać i/lub grać na jakimś instrumencie, wykorzystaj to i spraw swojej drugiej połówce prezent zupełnie inny, a równie cenny jak dobra materialne. Oto kilka porad. Pewnym jest, że nikt, nawet sam autor danej piosenki na własnym koncercie, nie jest w stanie zaśpiewać jej dokładnie tak, jak na nagraniu utrwalonym na kasecie, płycie czy w pliku MP3. Każdy człowiek jest inny – ma różną skalę głosu, jego barwę itp. Dlatego gdy już wybierzesz odpowiedni utwór, zadbaj o to, żeby jego tonacja była odpowiednia dla twojego głosu. Bardzo często zdarza się, że trzeba odejść od oryginału, żeby łatwiej się śpiewało – o tym, jak to zrobić, napiszę niżej. A co do akompaniamentu – jest kilka możliwości. Najprościej jest wykonać utwór „a capel-la”, czyli bez towarzyszenia instrumentów. Jednak brzmi to dość ubogo, często ma się wrażenie, że czegoś brakuje – a brakuje naprawdę wielu rzeczy, w końcu został tylko wokal! Dlatego polecam śpiewać z podkładem. Tu najprostszą metodą, teoretycznie, jest użycie gotowego podkładu w postaci nagrania na pły-cie czy w pliku audio. W praktyce jednak dobór podkładu nie jest taki prosty – są wersje mniej lub bardziej profesjonalnie zrobione, bardziej lub mniej odbiegające od oryginalnej ścieżki dźwiękowej. Czasem trzeba się nieźle przyłożyć, żeby znaleźć dobrze brzmiący podkład w odpowiedniej tonacji. Co do tej ostatniej, zawsze można sobie pomóc jakimś programem do obróbki dźwięku, który jest wyposażony w narzędzie „przestrajające” nagrania. Inną opcją jest akompaniament na żywo, począwszy od elektronicznego keyboardu, poprzez gitarę, pianino czy akordeon, aż po prawdziwy zespół instrumentalny. Zwłaszcza to ostatnie pozwa-la na niemal nieograniczoną „zabawę” dźwiękiem, choć nie zawsze jest to możliwe do zrealizowania, bo wymaga zaangażowania kilku osób więcej. Jedno jest pewne – na pewno wywoła to większe wraże-nie niż gotowy, nawet porządny, podkład.

Mam nadzieję, że powyższe porady będą pomocne w przygotowaniu czegoś wyjąt-kowego. Jeszcze raz powtarzam – jeśli nie masz pomysłu na fajny prezent dla swojej drugiej połówki, ale równocześnie masz talent muzyczny – wykorzystaj go!

Jakub Kijak

Page 7: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

TEMAT NUMERU 7

Walentynkowy czar?! Pytając nasze Babcie o ich wspomnienia ze szkolnych lat związane ze Świętem Zako-chanych, zbyt dużo się nie dowiemy. Może opowiedzą coś o pierwszej, szkolnej miłości czy młodzieńczym zauroczeniu, ale nie przypomną sobie nic mającego choć odrobinę wspólnego z Walentynkami. Walentynki, Dzień Zakochanych czy jakby inaczej go nazwać. Czym właściwie jest i co znaczy? Zaledwie skończył się okres świątecznej gorączki, a w sklepach już możemy na każdym kro-ku dostrzec pełno walentynkowych gadżetów. Dwa misie połączone ogromnym serduszkiem, motyw śmiesznego berbecia - choć ze strzałą - to jednak w pieluszce. Czekoladki, bombonierki czy świeczniki - to tylko niektóre elementy na sklepowych półkach. Wszystko w tonacji czerwieni i różu. Słynne sym-bole serc. Owszem, symbole, bo gdzie to niby serce, pompa tłocząca krew, ma taką postać? Nie mam racji drogie biol-chemy? A jednak, symbole te na stałe zagościły w społeczeństwie i mentalności innych, a Walentynki stały się tym wyjątkowym dniem na miarę innych ,,świąt’’ w kalendarzu. A dlaczego niby nazwa Walentynki? Wywodzi się od świętego Walentego, lekarza, a z powo-łania duchownego, który sprzeciwiając się decyzji cesarza udzielał ślubu młodym legionistom. Został za to skazany na więzienie gdzie, zakochany w niewidomej dziewczynie uzdrowił ją. Idąc na pewną śmierć zostawił ukochanej list z dopiskiem „Od Twojego Walentego”. Co więcej, nieszczęsny Walenty stracił głowę w dniu 14 lutego, a więc nasze wielkie święto na dobrą sprawę jest rocznicą jego nieszczę-śliwej egzekucji. Ot i cała historia. Jakby nie mówić walentynkowy czar (?) działa na podświadomość każdego, zarówno zakocha-nego jak i dopiero czekającego na swoją drugą połówkę. Każdy na pewno chciałby kochać i być ko-chanym. Tak, tak, nawet Ci zatwardziali single postrzegający miłość jako ostatnią rzecz potrzebną do życia, gdzieś w głębi serca pragną jej. Owszem, miłość wymaga wielu wyrzeczeń i często niesie za sobą rozczarowania, ale wystarczy spojrzeć na wszystkie zakochane pary wokół nas i od razu robi się ciepło ma sercu. Ale czemu akurat tego dnia nad wyraz adorować TĄ ukochaną osobę, zasypywać prezentami i kwiatami skoro rzekomo zasługuje na to każdego dnia, niezależnie od okazji? Piękne, porcelanowe figurki trafią do kolekcji tych z poprzednich lat, kwiaty, choć śliczne, zwiędną jak to za każdym razem bywa, a pyszne czekoladki mimo że dane z miłości zostawią swój ślad nie tam gdzie byśmy chcieli. 14 luty jest dniem przepełnionym miłymi upominkami i tradycyjnymi kartkami-„walentynkami,” co na pewno stanowi miły dowód pamięci dla osoby obdarowanej, ale nie wpadajmy w paranoję. Skle-py zapraszają, przyciągają wszystkimi gotowymi prezentami na ten ‘’wyjątkowy dzień”, ale czy właśnie o to chodzi? Żeby dla świętego spokoju, żeby nie było, że się zapomniało rzecz jasna, obdarować kogoś kolejnym upomineczkiem, który i tak obrośnie zaraz kurzem, a następnego dnia wrócić do codziennego życia, w którym to o walentynkowym szale nie ma nawet śladu…. Nie bez powodu mówimy tu o całym zamieszaniu z walentynkowym szaleństwem czy świętym, od któ-rego imienia pochodzi sama nazwa. Nasz drogi świę-ty Walenty, wybawca młodych rzymskich żołnierzy i symbol miłości, która przezwycięży wszystko pa-tronuje nie tylko zakochanym. Tak, tak, uważany jest za obrońcę przed chorobami umysłowymi i epilep-sją. Ale czy miłość właśnie nie jest szalona, nieprze-widywalna a nieraz i nazwana chorobą, na którą nie ma lekarstwa? Wszystko by się zgadzało. Jednak jeśli jest tym czego pragniemy i sprawia, że pochmurne życie nabiera kolorów to czerpmy z niej jak najwięcej, a Walentynki mimo swoich draż-niących minusów niech będą dobrym pretekstem, by i do nas dotarła kartka od Walentego. Tyle wystarczy.

Marta Półtorak

Page 8: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

TEMAT NUMERU8

Ona i OnByłam kiedyś wychowawcą klasowym. Katecheta rzadko nim bywa. Trafiłam do klasy na zastępstwo. Miałam być z nimi pół roku, koniec końców – „odprowadziłam” ich do matury. Dziś „przepołowili” studia. Rozwijają się. Realizują marzenia. Jedna dziewczyna jest aktorką, inna foto-modelką. Chłopak, który redagował naszego Kaktusa niedawno skończył praktyki w TVP, a na dodatek występuje w musicalach. Uczą się życia. Już dorosłego. Dobrze im idzie.Często o nich myślę. Tęsknię za wspólnymi lekcjami religii. I za godzinami wychowawczymi na których ciągle było o tym samym: kiedy w końcu pojedziemy na wycieczkę. Ewentualnie o tym, że za dużo gadają na matmie. Aha – i że frekwencję mają najgorszą w szkole. Te godziny opuszczone to aż śniły mi się po nocach.Ciągle mam w domu rózgi w trzech różnych rozmiarach, które stopniowo przynosili mi do sali w jedne Mikołajki i z którymi potem paradowałam przez pół miasta w godzinach szczytu. Nawet Pani Woźna się dziwiła: „Pani te badyle z krzaka przed szkołą do domu zabiera?”Byli ze mną w najważniejszych dniach życia, także poza szkołą. Tak się starali na katechezie pokazowej, którą prowadziłam dla katechetów z rejonu, że po jakimś czasie mogłam podpisać w szkole umowę na czas nieokreślony.W moim mieszkaniu wisi duże klasowe zdjęcie, które dostałam od nich na naszej Wigilii. Ciągle wspo-minam to, że uczeń mojej klasy zajął wysokie miejsce na diecezjalnym etapie Olimpiady Teologii Kato-lickiej, a rok wcześniej myślał o rezygnacji z lekcji religii.Byli w tej klasie także Oni. Ona i On. Ona bardziej nieśmiała niż On. Ale jakby podobni. Choć nie siedzieli blisko siebie widać było, że ich do siebie ciągnie.Pamiętam, kiedy celowo dawałam im do odczytania wspólnie teksty na szkolnych jasełkach. Z uśmie-chem słuchałam ich wzajemnego przekomarzania się na próbach, które z nich ciągle czyta, a które już recytuje z pamięci. I tak na przedstawieniu na Boże Narodzenie stali obok siebie. Utrwalono to na zdjęciach autorstwa uczennicy, która jako fotomodelka stoi dziś po drugiej stronie aparatu. I na tych zdjęciach – Jego zda-niem – doskonale widać, że Ona podczas występu zerkała w kartkę z tekstem, a On nie musiał bo się porządnie nauczył.Na studniówkę poszli już razem. Na maturę też. I w inne miejsca też już chodzą razem.Zaręczyli się.Dostałam dziś wiadomość od Niej. Pisała, że jest szczęśliwa. Dziękowała mi, choć przecież nie było za co. Miłość to miłość. Prawdziwa zawsze radzi sobie sama. Pierwszy raz w życiu naprawdę cieszę, się, że osobiście podpisywałam ukończony kurs przedmałżeński :)Małgorzata Janiec

Page 9: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

GALERIA 9

Studniówka 2017

Page 10: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

GALERIA10

Page 11: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

KAKTUS PYTA 11

Wywiad z zespołem Muff-Drivers

i właśnie wtedy zaczęła się nasza przygoda z muzyką, która połączyła nas jak braci.Jak wspominacie początki zespołu?Początki, jak to zawsze bywa, były trudne. Nie mieliśmy gdzie grać, ani gdzie się pokazać. Ponadto sprzęt, który użytkowaliśmy nie należał do nas (był własnością szkoły). Kiedy tylko mogliśmy, umawialiśmy się na wspólne granie. Pomimo trudności gra razem sprawiała nam ogromną przyjemność, bywała dobrą odskocznią od zwykłej codzienności.W jakim gatunku muzycznym najbardziej gustujecie? Gatunek muzyczny jest bliżej nieokreślony, staramy się dopasować do różnych gustów muzycznych. Bardzo często muzyka zależy od naszego samopoczucia.Opiszecie skład Waszego zespołu?Wokalistą jest Bartek Drabik (Draba), który bardzo dobrze gra na gitarze. Naszym zdaniem bardziej pa-suje na poetę :), wiele zrobił dla zespołu i jest naprawdę super człowiekiem. Oprócz tego jest imprezo-wiczem oraz ma duszę poetycką. Michał Kwiatkowski (Kwiator) jest spokojną, tolerancyjną i kreatywną osobą. Można porozmawiać z nim na każdy temat oraz w razie potrzeby wylać swoje smutki. Nigdy niczego nie odmawia i dosłownie jest złotym człowiekiem. Dawid Kutwin ha… to jest człowiek demolka, imprezowicz. Zawsze możemy liczyć na jego pomoc, w razie potrzeby wychodzi nam naprzeciw. Michał Sieczka (Sieka) jest dość spokojny, ale też lubi się porządnie pobawić. Pomaga każdemu kto tego potrze-buje oraz można mu zaufać.Co uważacie jako swój dotychczasowy sukces?Sukces? Koncert w Mickiewiczu i to że gramy razem jest naszym sukcesem. (jak do tej pory :) )Czy posiadacie własne utwory? Oczywiście, posiadamy dwa opanowane najlepiej utwory pt. „Jesus Lady” oraz „Katolicy”. Utwór „ka-tolicy” wiąże się z naszymi początkami, więc jest dla nas bardzo ważny, zaś „Jesus lady” jest związany z naszym pierwszym większym koncertem w Mickiewiczu.Jakie są Wasze plany na najbliższą przyszłość?W przyszłości chcielibyśmy zacząć koncertować na większą skalę i być po prostu wolnymi. Jak na razie przed nami są próby i doskonalenie się.Czy bierzecie udział w próbach, treningach doszkalających Wasze umiejętności? Jeśli tak to gdzie, kiedy?Tak, dwa razy w tygodniu, wtorki oraz czwartki od godziny 15:30-16:00 w CB-Art’cie na Kamiennej (tam można nas znaleźć) :) Czy usłyszymy Was w najbliższym czasie na deskach Mickiewicza?Pewnie, chcemy wrócić jak najszybciej do koncertowania w Mickiewiczu.Bardzo dziękuję za wywiad. Również dziękujemy. Na koniec ja jako Sieka chciałbym dodać, że spędziłem z nimi najpiękniejsze chwi-le w swoim życiu. A na dodatek to wszystko się dopiero zaczyna. Członkowie zespołu są dla mnie jak bracia, bo wiele razy mi pomogli oraz bardzo często pokazali, że są wielcy. Mamy nadzieję, że podoba Wam się nasz skład i jeśli chcecie nas jeszcze raz usłyszeć to chętnie zagramy na kolejnych apelach.Rozmawiał: Mateusz Kwaterski

Zespół Muff-Drivers tworzą między innymi uczniowie naszej szkoły. Ich muzykę mogliśmy usłyszeć na apelu z okazji szkolnych Mikołajek. Zapraszamy do poznania chłopaków.Kiedy powstał Wasz zespół i w jakich okoliczno-ściach? Zespół powstał jeszcze za czasów gimnazjum. Jego pomysłodawcą był Bartek Drabik, który początkowo grał tylko z basistą Michałem Kwiatkowskim. Po pew-nym czasie do zespołu postanowił dołączyć Michał Sieczka jako perkusista. Kiedy zespół się rozwijał do-łączył do nas Dawid Kutwin jako gitarzysta solowy

Page 12: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

„Pamiętnik” - Nicholas Sparks„Karty starego notatnika kryją historię romantycznej miłości. Starszy pan codziennie odczytuje ją mieszkającej w domu opie-ki kobiecie chorej na alzheimera. Jest to opowieść o bogatej dziewczynie z miasta i ubogim chłopaku z prowincji, których pewnego lata połączyło wyjątkowe uczucie. Wbrew sobie zo-stali rozdzieleni, a ich miłość wystawiona na próbę. Czy uda im się ponownie spotkać?” Porównując przekaz całej historii na akranie i papierze (jest również filmowa wersja książki), bezkonkurencyjnie zwycię-ża tu adaptacja. Różnica wynika nie tylko z samego klimatu, co przedstawienia całej miłości. Historia Allie i Noah jest ukazana na ekranie w szerszej płaszczyźnie: młodość, dojrzałość i sta-rość, zaś w samej książce mamy jedynie dorosłość z niewielkim wniknięciem w ich pierwsze spotkanie, nad czym ubolewam. Nawet sami główni bohaterowie posiadają większy tempera-ment, podczas gdy na kartach powieści, są dosłownie papie-rowi. „Pamiętnik” jest jednym z moich ulubionych filmów ro-mantycznych. Uważam go właściwie za klasyk, ale nie jestem pewna, czy gdyby w moje ręce pierwsza wpadła książka,

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

RECENZJE12

Recenzje

to sięgnęłabym po film. Powieść mimo niewielkiej objętości bardzo mi się dłużyła, zaś film oglądałam z przyjemnością. Dlatego wyjątkowo poprzestanę na adaptacji i gorąco polecam ją wszystkim zakocha-nym.

„Ars Amandi” - OwidiuszTo prosty poradnik dla opornych i tych, którzy jeszcze nie zaleźli drugiej połówki. Cały opis streszczę w dwóch słowach, tłumacząc tytuł z łaciny - „Sztuka kochania” z dopiskiem – „Starożytne kompendium podrywu”. Owidiusz – człowiek, który w swojej karierze posiadał blisko setkę kochanek, udziela nam w sposób wierszowany, rad jak postępować w miłości, a przede wszystkim jak ją zdobyć. Książeczka nieduża i przyjemna w odbiorze, chwilami zabawna, a do tego trafna i jak najbardziej aktualna. Jako stuprocentowa kobie-ta muszę przyznać, iż ten człowiek rozszyfrował płeć pięk-ną w sposób, jaki nie udał się mężczyznom od blisko dwóch tysięcy lat. Flirt, miłosne gierki, drobne triki przedstawione w książce - sądzę, że ułatwiłyby poszukiwania bratniej duszy nawet tym osobom, które żyją na bakier z miłością. Dla mnie, to książka obowiązkowa nie tylko na walentynki. Cieszę się, że ją przeczytałam i gorąco polecam każdemu.

Recenzje przygotowała: Weronika Ciura

Page 13: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

KA

KTU

S2

/2

016

/2

017

GŁOS ABSOLWENTA 13

Ja, liceum i jaLI-CE-UMRozpada się na trzy sylaby. Trzy sylaby, trzy lata, trzy wspomnienia.1. Wchodzę do szkoły. Z każdej strony napierają na mnie głosy – krzyczące, rozmawiające, śmiejące się, przeklinające głosy. Potem zapach – duszny, ciężki. Zmieszane wonie setek perfum, butów i past do podłogi. Czuję też papierosy. Wszędzie wokół ludzie, mnóstwo twarzy. Prawie sześciuset uczniów. Idę dalej, kątem oka widzę schody – ponoć mają niemal sto lat. Drewniane, szerokie, rozklekotane, wyśli-zgane. Ze strachem myślę o tysiąc dwustu stopach, zbiegających po tych schodach w tę i z powrotem, niezliczoną ilość razy dziennie. Wchodzę powoli na pierwszy stopnień, kurczowo ściskając barierkę. Ludzie przepychają się obok mnie, ktoś szturcha i woła:- Uważaj!Moje spojrzenie krzyżuje się z wylęknionym wzrokiem innej dziewczyny, stojącej dwa stopnie wyżej. - Pierwszy dzień?! – wołam, przekrzykując tłum. Kiwa głową. Uśmiechamy się w tym samym momencie i idziemy dalej pewnym krokiem.2. Siedzimy na korytarzu, pod klasą matematyczną. Siedem osób, w ciasnym kółku, oparci o siebie. Gramy w karty, w makao. Co chwilę ktoś wybucha głośnym śmiechem – obgadujemy nauczycieli, kole-gów i generalnie wszystko, co się rusza. Dziewczyny poprawiają włosy, a chłopaki zerkają ukradkiem na najładniejsze pierwszoklasistki. Wymyślamy przydomki dla każdego pedagoga: Kubuś Puchatek, Jola Pieńkowska, Księciunio i wiele innych. Wspominamy wycieczki z pierwszej i drugiej klasy. Ciągle słychać tylko: - A pamiętacie jak…- Kojarzycie tę akcję..- A najlepsza beka była z…Słońce wpada przez okno i grzeje mi w plecy. MAKAO!3. Przebieram nerwowo nogami pod ławką, biała bluzka rano wyprasowana jest już cała pomięta. Obracam z niecierpliwością pierścionek na palcu i wpatruję się w stos arkuszy maturalnych, leżących kilka ławek przede mną. Zielony materiał przykrywa stół komisyjny. Za nim siedzą uśmiechnięci na-uczyciele. Przed nimi przerażeni uczniowie. Niektórzy szepczą między sobą, przypominając sobie imio-na bohaterów lektur i najważniejsze fakty:- Zaraz, Wokulski był w Przedwiośniu czy w Lalce?- O co chodziło Wyspiańskiemu z tym chochołem?- Boże, co to była onomatopeja?- Myślicie, że będzie Potop?- Wszystko już mi się pomieszało… Nie zdam, myślę sobie. Kochanowski tworzył w renesansie? Chyba tak. A może nie? Nie wiem. Cholera, nie zdam. Będę kopać rowy albo siedzieć na kasie w spożywczym.Arkusz ląduje przede mną. Oddycham szybciej. Otwieram. Nie ma Potopu. Może jednak zdam. Zdałam. I studiuję na UJ-ocie.

Paulina Padzik

Page 14: KAKTUS - Kamiennejadam.mickiewicz.net/pliki/KAKTUS-2-2016-2017-3.pdf · 2017-03-17 · Ryszard Kapuściński (1932–2007), polski reportażysta, dziennikarz i publicysta. Nasza szkolna

Redakcja

Mateusz KwaterskiJakub Kijak

Hanna Dołowy Emilia Wikło

Wiktoria Wiktorowicz Marta Półtorak

Aleksandra Jakubowska Weronika Miernik Anastazja Karpeta

Laura Ciok Weronika Ciura

Laura Śliwa Magdalena Wydra

Marlena Śliwa Urszula Leśniewska

Opieka P. Małgorzata Janiec

Projekt i wykonanie P. Małgorzata Janiec

Zdjęcia skarzysko24.pl, tsk24.pl, Pan Robert Bińczak

KontaktII Liceum Ogólnokształcące

im. A. Mickiewicza Al. J. Piłsudskiego 50

26-110 Skarżysko-Kamienna (041) 251 39 70

www.mickiewicz.netMałgorzata Janiec ([email protected])

Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w artykułach

KAKTUSII LO IM. ADAMA MICKIEWICZA W SKARŻYSKU - KAMIENNEJ