Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że...

20
nr 7(41)___lipiec-sierpień 2011 ___ issn 1898-0589__cenA 2,00 zł (w tym 8% vAt) Fot. Marek Opalski DAWNYCH JARMARKÓW CZAR... Historia skalskich jarmarków sięga zapewne czasów króla Bolesława wstydliwego , który to nadał skale prawa miejskie. i chociaż wieki dzielą nas od tamtej atmosfery, zgiełku wokół rzemieślniczych i kupieckich straganów ...jarmark skalski 2011 swój charakter zachował. Gwarno było, kolorowo i tłoczno. Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8

Transcript of Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że...

Page 1: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

1_____ lipiec - sierpień 2011 _____

nr

7(4

1)__

_lip

iec

-sie

rpi

eń 2

011

___

issn

189

8-05

89__

cen

A 2

,00

zł (w

tym

8%

vA

t)

Fot.

Mar

ek O

pals

ki

DA

WN

YC

H

JAR

MA

RK

ÓW

CZ

AR

...Historia skalskich jarmarków sięga zapewne czasów króla Bolesława wstydliwego , który to nadał skale prawa miejskie. i chociaż wieki dzielą nas od tamtej atmosfery, zgiełku wokół rzemieślniczych i kupieckich straganów ...jarmark skalski 2011 swój charakter zachował. Gwarno było, kolorowo i tłoczno. Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8

Page 2: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

2 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

„elementem łączącym poszczególne regiony, kraje były od zarania dziejów szlaki handlowe wykorzystywane także bardzo często jako drogi pątnicze. Jednym z najważniejszych i najstarszych była viA re-GiA zwana także drogą królewską, która łączyła wschód z zachodem europy, małopolskę ze Śląskiem...przy tym trakcie powstawały i roz-wijały się miasta...Śladem tego historycznego traktu, podobnie jak to było kiedyś, przebiega dzisiaj jeden z odcinków europejskiego szlaku pątniczego Droga Św. Jakuba, który prowadzi do hiszpańskiego sank-tuarium w santiago de compostela” czytamy m.in. w folderze promo-cyjnym stowarzyszenia Forum dla zagłębia Dąbrowskiego.

Przywrócenie do życia odcinka szlaku prowadzącego przez Zagłę-bie Dąbrowskie, to ważne przedsięwzięcie. Powstanie lokalnej trasy kul-turowej i turystycznej prezentującej i promującej zabytki i historie tego regionu przywraca nas na Drogę św. Jakuba. Jak informuje folder teraz „ powadzi /ona / z Twojego domu do Santiago de Compostela”. Pro-boszcz parafii ojcowsko grodziskiej ks. Stanisław Langner przyznaje ,że spotkał już kilku pątników w swojej parafii , którzy przez nią przemie-rzali, pielgrzymując szlakiem św. Jakuba. Na terenie Zagłębia Dąbrow-skiego wyróżnia XII etapów: I Kraków-Ojców, II Ojców- Pieskowa Skała, III Pieskowa Skała -Przeginia, IV Przeginia – Olkusz, V Olkusz – Bukow-no, VI Bukowno- Sławków, VII Sławków- Maczki, VIII Maczki – Goło-nóg, IX Gołonóg – Będzin, X Będzin- Grodziec, XI Grodziec -Sączów, XII Sączów- Bobrowniki- Piekary Śląskie. Gdzie dalej wędrujemy? Piekary Śląskie- Opole- Brzeg-Wrocław-Zgrzelec-Lipsk – Kolonia-Paryż- Santia-go de Compostela. Drogę Św. Jakuba możemy pokonać pieszo, rowe-rem lub konno. przypominamy! przez naszą gminę , przez Ojców bie-gnie szlak, którym podąża się za znakiem muszli i żółtymi strzałkami.

bs

DrOGA Św. JAkuBA viA reGiA BieGnie przez nAszą Gminę

skAłA nA trAsie pODróży nOrweGów

To była środa. Pierwsza połowa czerwca. W redakcji zadzwonił telefon. „W kierunku Skały od strony Grodziska zmierzają do Skały Norwego-wie. Znani z podróży po świecie z osiołkami” usłyszałam. Zabieram apa-rat fotograficzny, co prawda biegła w angielskim nie jestem, ale jakoś tam się przedstawię, i chociaż zrobię zdjecie. To była jedenasta. Oczekiwa-nie w rynku okazało się długie...i słoneczne. O godzinie trzynastej zde-cydowałam zrezygnować. Wśród osób, których tam w rynku zaraziłam niecodzienną wiadomością, jedna okazała się się tylko zainteresowana do końca. I pomocna. Co prawda nie udało się skopiować zdjęcia z ko-mórki, ale droga Jadwiga je wykonała, a później opowiedziała w redak-cji o spotkaniu. O historii 28-letniej pieszej podróży po świecie z osiołka-mi pary Norwegów: Marianne i Wernera Lovlie słyszeliśmy chyba wszy-scy. Zwłaszcza o przygodzie, która spotkała ich w Polsce gdy w nocy roz-bili swoje obozowisko w lesie - w pobliżu miejscowości Sokołowskie Ru-munki w powiecie golubsko-dobrzyńskim, gdzie nieznany sprawca ok. 1:00 w nocy zastrzelił im osła. Taka ot - nasza Polska! Mamy nadzieję, że chociaż nasze malownicze strony pozostaną w ich dobrej pamięci.

skuterem pO Jurze

miasto skała wpisuje się w każdym roku w trasy przejazdów zabyt-kowych pojazdów. w ubiegłym roku podziwialiśmy zabytkowe sa-mochody, w tym roku zabytkowe jednoślady – skutery. pasjona-ci podróżowali nimi w tym roku po Jurze krakowsko- częstochow-skiej, czyli uczestniczyli w Xii skuteromanii - zlocie skuterów orga-nizowanym od 2000 roku przez lambretta club polska. początkowo w zlocie brali udział wszyscy posiadacze skuterów, obecnie od v swo-jej edycji, jest to impreza zamkniętą dla skuterów zabytkowych i kla-sycznych.

Jura powitała pasjonatów wraz ze swoimi skuterami piękną, słoneczną pogodą. Na miejsce lokalizacji obrali Wolę Kalinow-ską. W każdym dniu wytyczy-li trasy przejazdu, zwiedzania, oglądania, obserwowania kraj- obrazów, z poruszających się z niezbyt zawrotną szybkością wiekowych jednośladów, może nawet jeżdżących już parę dzie-siątków lat po różnych dro-gach. Zgłosili się na zlot z całej Polski. Podczas zlotów nie tyl-ko się spotykają, dzielą się zdo-bytą wiedzą i doświadczenia-mi, czy zwiedzają Polskę – na skuterach, ale również urządza-

ją różne konkursy. Grzegorz Sojka jeden z organizatorów tegoroczne-go zlotu – drugim był Wacław Sopotnicki - ma np. własnoręcznie odre-staurowaną Lambrettę Ld 150, która zdobyła I miejsce w swojej katego-rii w konkursie elegancji na „Euro Lambretta”. Ma podobno dziesiątki skuterów, ale,że jest chyba człowiekiem skromnym, podczas spotkania w Skale nie chwalił się. Czasu też nie było za dużo. Prezentacja skute-rów dla mieszkańców Skały była pierwszym punktem programu poran-ka w dniu 24 czerwca. Miasto gościło, około 25 osób ze skuterami oraz czworo dzieci, które podróżowały razem z opiekunami. Skutery wzbu-dziły zainteresowanie. Czyściutkie, błyszczące, o ciekawym niespotyka-nym wyglądzie pięknie prezentowały się na płycie rynku. Był też czas na pamiątkowe zdjęcie i krótkie odpowiedzi dla pytających. Czas jed-nak było jechać dalej...na Jurę - Smoleń, Pilicę, Ogrodzieniec , Krzywo-płoty, Rabsztyn . Wyruszyli drogą 794 w kierunku Wielmoży. Życzyli-śmy wszystkim niecodziennym gościom „szczęśliwej drogi” i mamy na-dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia.

Tekst i foto barbara szwajcowska

Page 3: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

3_____ lipiec - sierpień 2011 _____

DrODzy pAństwO

Gdzie to będzie w Skale postawiona ta figura bł. Salomei? pyta mnie jeden z mieszkańców w pewne sobotnie przedpołudnie maja. Ja chyba wiem tyle co i on. Podobno ma stanąć na rynku, ale czy to prawda? Starałam się więc nie wdawać w dyskusję i odpowiedziałam krótko - może będzie, na razie prowa-dzone są rozmowy z Czesławem Dźwi-gajem artystą,rzeźbiarzem, autorem po-mnika - figury błog. Jana Pawła II przy skalskim kościele. Minął miesiąc. Temat powraca podczas Sesji. Słucham więc

uważnie. Ufundowanie figury bł. Salomei ma być jedną z części obcho-dów 800 lecia urodzin założycielki miasta przypadających na listopad tego roku. Rajcy przychylnie oceniają taki rodzaj upamiętnienia zasług księżnej halickiej, która była fundatorką miasta, jego założycielką i zna-czącą dla jego rozwoju mieszkanką. Ale podczas dyskusji o nadaniu li-stopadowym dniom rocznicy rangi dużej uroczystości, pojawia się in-formacja, o zabiegach jakie również czynią władze kościelne, by figu-ra stanęła na przykościelnym cmentarzu przy kaplicy poświęconej Bł. Salomei. Tyle informacji do dyskusji, na czas wakacyjny. Minie parę miesięcy i zniknie postawione na wstępie pytanie. Dodam skromnie, że dwa lata temu trafił się w mojej wierszowanej twórczości taki wiersz - bardzo w temacie, którego fragment poniżej Warto czasem podpowiedzieć, może się coś zmieni aby Skała doceniła, wartość swych korzeni!Nie wystarczy żyć historią w księgach zapisaną, trzeba zadbać niech symbole w ważnych miejscach stanąW bramie miasta może śmiało Władysław Wstydliwy, ze swą siostrą Salomeą witać gestem miłymZ innej strony przed Ojcowem pomnik wznieść się godzi Chopinowi co przed laty po Prądniku brodziłPrzy krakowskiej skalnej bramie niech Mościcki stanie, że otworzył tutaj dro-gę pewnie swym staraniemA popiersie granitowe Marszałek Piłsudski przy Słomnickiej mieć powinien szedł tu do KadrówkiGdzie natomiast zbacza droga w kierunku Grodziska, to Julian Niemcewicz pi-sarz mógłby książkę czytać / fragment/

Życząc udanej lektury wakacyjnego wydania, pozdrawiam serdecznie redaktor Kontakt z redakcją: tel. 12/389 17 77

szczęŚliweJ DrOGi ...

Tuż, tuż wakacje przed nami...sły-chać było z ust nie jednego ucznia przy końcu czerwca. Dwudzie-stego drugiego zakończył się rok szkolny. Uśmiech pojawiał się na każdej twarzy. Gratulacji, nagród, dyplomów nie było końca, otrzy-mywali je uczniowie za wzorowe wyniki w nauce, za udział w kon-kursach i olimpiadach oraz za za-angażowanie w życie szkoły. Tak było we wszystkich szkołach dzia-łających na terenie gminy Ska-ła. Władze miasta i gminy: bur-mistrz Tadeusz Durłak i przew. RM Jolanta Penkala oraz ks. kan Jan Robak wzięli udział w uro-czystościach, które odbyły się w SP w Skale. Był to dzień szczegól-ny jak przyznała dyr. Alina Ziar-kowska. W tym dniu szkoła że-gnała też 45 absolwentów, dotych-czasowych szóstoklasistów. War-to tu wspomnieć, iż absolwen-tów bardzo zdolnych, gdyż egza-min końcowy napisali satysfak-cjonująco, plasując się w czołów-ce szkół pow. krakowskiego. Oni na zakończenie ślubowali, dzięko-wali, przyjmowali gratulacje i ży-czenia. I przekazali sztandar pod opiekę nowego pocztu sztandaro-wego szkoły, w skład którego we-szli: Damian Kruczek, Magdalena Stanek i Magdalena Węgiel. Wszy-scy uczniowie, goście i przyby-li rodzice na zakończenie obejrze-li program artystyczny, chociaż zapewne w pamięci pozostało jedynie główne, duże i czytelne przesłanie uroczystości – „szczęśliwej drogi...”.

bs

Drodzy najmłodsi czytelnicy Kroniki! Niechaj wam słońce świeci najcieplej, a czas magicznych wakacji wykorzystajcie na odpoczynek i rozrywkę.Poznajcie co tylko w zasięgu waszych możliwości, dajcie się czasem namówić na różne zor-ganizowane wyjazdy np. przez Dom Kultury, pokochajcie rowerowe i piesze wy-cieczki. Bądźcie weseli, uśmiechnięci i rozśpiewani!

redaktor

GłOsuJ! skAłA mA szAnsę nA plAc zABAw!

z GłęBOkim żAlem zAwiADAmiAmy O Śmierci wyBitne-GO ArcHitektA, mAlArzA OrAz pOety, zAsłużOneGO DlA ziemi krAkOwskieJ DziAłAczA kulturymGr inż. ArcH. zBiGniewA steFAnA BielAkAOstAtnie pOżeGnAnie zBiGniewA BielAkA ODByłO się 24 czerwcA Br.O GODz. 11.OO nA cmentArzu w wysOcicAcH łączymy się w smutku i Bólu z rODziną zmArłeGO i skłADAmy szczere wyrAzy współczuciA. Burmistrz miAstA i Gminy skAłA tADeusz DurłAk przew. rm JOlAntA penkAlA

mAsz ciekAwą inFOrmAcJę , zDJęcie !Skontaktuj się z redakcją w Skale pod nr. 12/ 3891 777Chętnie opublikujemy, to co zaobserwowałeś. Twórzmy razem naszą lokalną kronikę!

zAprAszAmy DO reklAmy !Zachęcamy producentów, sprzedawców, rzemieślników do reklamowa-nia swoich usług i towarów w naszej gazecie. Wykupując reklamę na je-den miesiąc płacą Państwo za stronę 250 zł brutto. Przy zamówieniu re-klamy na więcej niż trzy miesiące można liczyć na znaczną obniżkę. Ist-nieje możliwość zamawiania dowolnej powierzchni reklamowej, a koszt jej obliczony jest proporcjonalnie do objętości części strony zajętej pod reklamę. Zamieszczamy ogłoszenia drobne w cenie 10 zł.

Firma NIVEA Polska realizuje projekt ufundowania i budowy 100 placów za-baw na terenie całej Polski. NIVEA Polska zobowiązuje się do sfinansowa-nia zakupu i montażu urządzeń na terenach przygotowanych i przekazanych przez samorządy lokalne pod budowę placów zabaw. Do konkursu zgłoszo-ny został teren położony obok szkoły podstawowej w skale (ul. topolowa 25). ZAANGAŻUJ SIĘ W AKCJĘ! POMAGAJ SPEŁNIAĆ MARZENIA DZIE-CI! Głosy można oddawać od 6 czerwca do 31 października 2011 roku na stro-nie www.100latnivea.pl/glosowanie. Każda osoba może oddać jeden głos na 24 godziny. Im więcej głosów, tym większa szansa na to, że to właśnie na tere-nie Gminy Skała powstanie nowoczesny i bezpieczny plac zabaw.

Nagrody i gratulacje odebrał z rąk dyr. Aliny Ziarkowskiej, najlepszy matematyk SP w Skale, zwycięzca olimpiad i konkursów - Rafał Piekarz.

Page 4: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

4 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

Rozmowa kroniki z burmistrzem miasta i gminy Skała Tadeuszem Durłakiem.

Tadeusz Durłak funkcję burmistrza spra-wuje zaledwie parę miesięcy. Samorzą-dowcem jest od lat. Znał problemy mia-sta i gminy, ale zdarza się, że dokładnie analizuje je po raz kolejny. Stanowisko burmistrza wymaga większej odpowie-dzialności za podejmowane działania. Jak sam przyznaje jest pełen optymizmu i nadziei , chciałby aby plany mogły być

realizowane, pieniędzy w budżecie nie brakowało, a mieszkańcom żyło się coraz lepiej. Czy to się uda? mieszkańcy wierzą, że tak. Kronika za-pytała jak ocenia to burmistrz.

kronika: panie burmistrzu, po półrocznym okresie pełnienia wyko-nawczej funkcji, jakie widzi pan możliwości dla gminy, jakie zagro-żenia, jakie priorytetowe działania… – bardzo ogólnie?- dobry gospodarz zawsze planuje prace z wyprzedzeniem, a gmina to takie duże gospodarstwo. Jeżeli przystępuję do realizacji jakiegoś zada-nia, chciałbym aby finał był pozytywny dla gminy. Możliwości mamy wiele, zabiegać jednak musimy o pieniądze zewnętrzne, dochody bu-dżetowe ubożeją, a przecież wszystko oparte jest na finansach. Na ra-zie gmina płynności takiej nie straciła. Zagrożenia …jedynie martwię się o wykonanie planu sprzedaży mienia za prawie 2,5 mln złotych, bo to chyba będzie nie możliwe. Priorytety …na ten rok chyba już widać, to zadania mało dotychczas „dotykane” jak np. Wolbromska, czy Strefa Aktywności, po wakacjach przyjdzie pewnie czas na szkoły. Koniecz-nie muszę też wspomnieć o kanalizacji Szczodrkowic, dużej inwesty-cji za przeszło 7 milionów i szczególnie ważnej dla mieszkańców tam-tych regionów gminy.

kronika: ulica wolbromska to rzeczywiście temat powracający od dziesiątków lat?- ale powracający jedynie w dyskusji. W tym roku przystąpiliśmy do konkretów. Zgodnie z planem przygotowywany jest w tym roku pro-jekt na wykonanie sieci wodociągowej. Projekt napotkał wiele trudno-ści m.in.w ustaleniu zasilania, grubości rur, sposobów wykonania, naj-prawdopodobniej można będzie prace realizować jedynie metodą bez-rozkopową. Dotychczasowy wodociąg biegnie głęboko w ziemi pod drzewami i słupami, a z drugiej strony ulicy biegnie sieć gazowa i te-lekomunikacyjna. Próbuje się obecnie wybrać wersję prac najbardziej optymalną do wykonania istniejącym szlakiem / do granic własności/. Analiza kosztorysu, bez okrojenia zakresu prac pokaże jakie są możli-wości realizacji tego remontu. Jak wszystko pójdzie dobrze do końca sierpnia powinno zakończyć się prace projektowe, we wrześniu ogło-szony zostanie przetarg, a w październiku firma przystąpi do pracy na ul. Wolbromskiej, ale przewiduję jeszcze spotkanie z mieszkańcami i zapoznanie ich z propozycjami realizacji remontu.

kronika: proszę przybliżyć temat strefy Aktywności Gospodarczej, co to będzie, gdzie będzie zlokalizowana?- Strefa Aktywności Gospodarczej mogłaby powstać na gruntach gmi-ny Skała, na których planowany był plac targowy. Trzeba tam jeszcze wykupić ok. 60 arów i teren będzie gotowy. W maju złożyliśmy wnio-sek aplikacyjny w sprawie SAG na kwotę 4 mln 900 tyś zł, z czego 77% kosztów może pokryć MRPO, a gmina zaangażuje jedynie 23 % ogólnej wartości w przedsięwzięcie. Rozstrzygniecie powinno być przy końcu

tego roku. Tak więc w następnym roku czeka nas projektowanie, a w latach 2013-2014 wykonawstwo.Ideą strefy nie jest sprzedaż gruntu, ale jego wydzierżawienie na okres stosowny do inwestycji. Liczymy na po-zytywne rozstrzygniecie konkursu. W początkowym okresie mogliby-śmy przecież liczyć na znaczne wpływy podatków do budżetu ale rów-nież na powstanie około 50-ciu nowych miejsc pracy.

kronika: południowa strona obrzeży miasta łączy się z dwoma inny-mi tematami: wlotu obwodnicy projektowanej wokół miasta skały i remontu drogi do byłej cegielni?- obie sprawy biegną swoim tokiem. W obydwu stan na dzień dzisiej-szy jest zadawalający. Mniej mogę powiedzieć o obwodnicy, bo jeste-śmy na etapie „przed wydaniem decyzji środowiskowych” więcej o re-moncie drogi. Jak wyjaśniałem radnym RM podczas spotkania z przed-stawicielami właścicieli gruntów zainteresowanych przebiegiem dro-gi , gmina może inwestować tylko na swojej własności. Teraz jestem pewien, że tak będzie. Zainteresowani wyrazili zgodę na przekazanie własności i został zlecony podział geodezyjny.

kronika: Obwodnica powstawać będzie latami, a nam pozostaje po-trzeba remontu starej drogi, czyli co dalej z remontem drogi 794 kra-ków –wolbrom?- wszystko biegnie wg planu. W krótkim okresie tego roku doprojekto-wano 1.300 km krawężników wraz z odwodnieniem na terenie Ciano-wic oraz doprojektowano 13 peronów przystankowych i dwie zatoki. Zadania wniesione przez ZDW w ramach IS –ów będą miały wartość ok.500 tyś zł. Z czego gmina dołoży 247 047 zł w latach 2011-2012, po-zostałą kwotę dodatkowo pozyskujemy z ZDW z Krakowa.

kronika: Już chyba w ramach przygotowań do dalszego etapu mo-dernizacji drogi 794 wykonano remont wodociągu na krakowskiej? - tak, wodociąg na ul. Krakowskiej wyremontowano za kwotę 159 tyś zł na odcinku od ul. Powstańców do Kościelnej. Obecnie trwa odbiór prac.

kronika: należy dodać, że prace przebiegały naprawdę bardzo sprawnie bez większych utrudnień dla mieszkańców?- tak. Liczymy,że podobnie będzie na Wolbromskiej. Więcej trudności w Skale przysparza nam natomiast kontynuacja remontu Al. Bł.Salo-mei. Duże zbocze, wszystko jak pamiętamy podczas ulew znosiło do Prądnika. Przystąpiliśmy do zabezpieczania poboczy płytami ażuro-wymi, na co wyraził zgodę OPN, zrobiliśmy odwodnienie rowu zde-wastowanego przez nadmierne opady i na tym kończy się I etap prac wartości 147 tyś zł, które w ramach rekompensaty za szkody powo-dziowe przekazało nam Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Jest prze-widziana kontynuacja prac, ale po otrzymaniu następnej promesy.

kronika: wspomniał pan o Opn, jak pana zdaniem ważna jest dla parku gmina, jej plany i prognozy rozwoju?- musze stwierdzić, że OPN dostrzega potrzeby planowane przez wła-dze gminy. Wszelkie dotychczasowe rozmowy, uzgodnienia, wskazują na dobre początki - dobrej współpracy. Mamy nawet konkretny przy-kład. Dyrekcja OPN wniosła o zawieszenie przed SKO sprawy drzew przy drodze Skała – Miotełka. Wszystko zakończyło się zadawalająco, a przy drodze pięknie rośnie 400 nowo nasadzonych lip w ramach re-kompensaty przyrodniczej

kronika: na zakończenie proszę powiedzieć jak ocenia pan współ-pracę z radnymi rady miejskiej, wiele przecież zależy od możliwo-

JAkie ByłO pierwsze półrOcze 2011 rOku?

Page 5: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

5_____ lipiec - sierpień 2011 _____

z pracy rady miejskiejwieŚci z sesJi rm28 czerwca 2011 r /wtorek/ o godz. 10.00 w Urzędzie Miasta i Gminy

Skała, Rynek 29 pok. nr 9 odbyła się Sesja Rady Miejskiej. Uchwały podej-mowało 12 radnych, usprawiedliwieni nieobecni to: Jan Ibek, Piotr Opal-ski i Andrzej Sarota. Zgodnie z porządkiem obrad sprawozdania przedło-żyli przewodnicząca RM Jolanta Penkala, przewodniczący stałych komisji Rady – oświatowej, statutowej, rolnej, komunalnej i rewizyjnej oraz bur-mistrz miasta i gminy Tadeusz Durłak.

interpelAcJe i zApytAniA rADnycHGłównym tematem licznych zapytań i interpelacji były sprawy zwią-

zane z drogami oraz ich prawidłowym, bezpiecznym funkcjonowaniem. Radni pytali o możliwość poprawy bezpieczeństwa dróg poprzez wyko-szenie poboczy przy wjeździe na ul. Połetka w Skale i w Ojcowie; o prze-gląd znaków drogowych i uzupełnienie brakujących, o wycięcie drzew przy ul. Ojcowskiej; o remont chodnika przy ul. Sobiesęckiej w Skale, w Przybysławicach i w Minodze, o namalowanie pasów przy SP w Cianowi-cach, o zabezpieczenie budynku stwarzającego niebezpieczeństwo przy ul. Słomnickiej w Skale, o możliwość zorganizowania parkingu przy koń-cu Alei Bł. Salomei i o remont drogi do Grodziska, do Gimnazjum w Ska-le, w Sobiesękach i na Dąbki w Szczodrkowicach. Nurtowały też radnych sprawy polityki informacyjnej i promocyjnej gminy, do których odniósł się radny Aleksander Dańda. Zaproponował także zorganizowanie spor-towych piłkarskich rozgrywek pomiędzy dziennikarzami, a przedstawi-cielami lokalnych władz. Pomysł wszystkim bardzo się spodobał, nawet paniom – radnym. Krótkiej dyskusji poddano temat numeracji domów w sołectwach – brak jej uporządkowania powoduje wiele kłopotów z od-szukaniem mieszkańców danej miejscowości. Burmistrz wyjaśnił,że za-wsze takie informacje można uzyskać w dziale geodezji Urzędu miasta. Radny Stanisław Górka zapytał o możliwość przyspieszenia terminu od-dania kanalizacji w Szczodrkowicach? niestety w odpowiedzi usłyszał,że wszystko realizowane będzie według przyjętego harmonogramu. Padły też pytania: czy będzie dokonywana zmiana w statutucie SPZOZ – bur-mistrz wyjaśnił, że wniosek taki złożył wraz z kopią pisma Wojewody za-lecającego zmiany, lecz niestety Społeczna Rada SP ZOZ wniosek odrzu-ciła; kiedy ruszą prace nad nową strategią gminy? – burmistrz wyjaśnił, że już prace prowadzi Biuro Strategii oraz czy istnieje możliwość sprawdze-nia informacji o bezprawnym korzystaniu jednego z mieszkańców z hy-drantu gminnego? – burmistrz wyjaśnił, że podjęte zostaną odpowiednie działania w tej sprawie.

Nieco więcej wyjaśnień padło z ust burmistrza na temat remontu uli-

ści dopracowania wspólnych stanowisk, czasem nawet od wzajemne-go wspierania starań podczas realizacji zadań?- powiem krótko – oceniam bardzo dobrze. Radni RM świetnie speł-niają swoją rolę, są aktywni i pracowici, dostrzegam też rozsądek, któ-ry widać prawie w każdym głosowaniu podczas Sesji. Ja też jestem ela-styczny i otwarty na rozmowy. Przyszłość nas oceni, ale mam głębo-ką nadzieję, że wiele nam się uda, chociaż czasy nadchodzą coraz trud-niejsze.

Dziękuję za dokładne przybliżenie mieszkańcom spraw dziejących się przecież wokół nas, a czasem w swym codziennym zabieganiu mało dostrzeganych i w ich imieniu życzę realizacji zamierzeń w roz-woju i unowocześnianiu naszej gminy i jego centrum jakim jest mia-sto skała.

wywiad autoryzowano 07.07.2011Barbara Szwajcowska

cy Wolbromskiej, o którą pytali radni: Zygmunt Dercz i Władysław Wa-wer. Szczegóły w wywiadzie z burmistrzem.

rADA mieJskA ucHwAliłAPodczas czerwcowej Sesji Radni RM podjęli uchwały w sprawie:

1. Absolutorium z tytułu wykonania budżetu Gminy Skała za rok 2010. Bur-mistrz serdecznie podziękował za jego zatwierdzenie, chociaż – jak dodał- „nie jest to mój budżet i nie ja go wykonywałem”2. Zatwierdzenia spraw. finansowego oraz spraw. z wykonania budżetu za rok 20103. Określenia zasad odpłatności za świadczenia udzielane przez przedszkola, dla których organem prowadzącym jest Gmina Skała4. Określenia zakresu i formy informacji o przebiegu wykonania budżetu Gminy Skała za pierwsze półrocze oraz informacji o kształtowaniu się wieloletniej pro-gnozy finansowej.5. Wyrażenia zgody na sprzedaż w formie przetargu pisemnego nieograniczone-go nieruchomości w Cianowicach. Burmistrz wyjaśnił, iż w ramach realizacji planu sprzedaży pojawiło się zainteresowanie działką o pow. 1.4363 ha składającą się z wysypiska i przeciętnej wartości terenu inwestycyjnego. Działka przeznaczona została na sprzedaż.6. Porozumienia z Województwem Małopolskim dotyczącego pomocy finanso-wej i rzeczowej na realizację wspólnego zadania podczas modernizacji drogi 794 7. Zmian budżetowych8. Zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Skała na lata 2011-2016

Rada Miejska w Skale do dnia 15 września 2011 roku przyjmuje wnio-ski /z uzasadnieniem/ kandydatów nominowanych do przyznania tytu-łu „Przyjaciela Ziemi Skalskiej”. Po odpowiednim regulaminowym po-stępowaniu, przedstawione zostaną na Sesji Rady Miejskiej do zatwier-dzenia uchwałą.

rADA mieJskA DOmAGA się spOtkAniA z dyr. nFz Barba-rą Bulanowską czyli co dzieje się wokół nieprzyznania kontraktu opie-ki całodobowej w skale.

Jolanta Penkala przew. RM w Skale ostro potępiła podczas ostatniej Sesji RM stanowisko NFZ, które zwleka z wyznaczeniem terminu roz-mowy z władzami gminy w sprawie tegorocznego kontraktowania usług opieki całodobowej i pozostawienia mieszkańców miasta i gminy Ska-ła wraz z gminami sąsiednimi bez nocnych dyżurów. Mimo telefonicz-nych interwencji - jak stwierdziła przewodnicząca- brak konkretnej daty spotkania z dyrektor Bulanowską. Jolanta Penkala, przew. RM poinfor-mowała także radnych, iż z własnej inicjatywy poprosiła komitet z Hen-rykiem Gębalą na rozmowę, podczas której przedstawiła działania jakie Rada Miejska podejmowała dla odzyskania kontraktu. Podczas rozmów potwierdzono wspólny kierunek działań. Komitet poprosił jednak o pi-semne potwierdzenie stanowiska Rady Miejskiej. Pismo takie z odpowie-dzią przygotowano podczas obrad, podpisali go wszyscy radni i przesła-no do komitetu. Jakie będą dalsze losy „walki” o przywrócenie opieki ca-łodobowej do skalskiego oddziału Pogotowia Ratunkowego dowiemy się po wakacjach. Od m-ca marca w każdym numerze Kroniki informujemy Państwa o newsach w tej sprawie, chociaż konkretnych prawie brak! bsz.

PS. Podobna sytuacja, acz bardziej tragiczna, bo pozbawiła już życia trzy osoby, toczy się w NZOZ „Cerebral” w Myślenicach. Tam – jak poda-je Dziennik Polski – mimo, iż komitet trzykrotnie występował o osobiste spotkanie z dyrektorką MOW NFZ, by opowiedzieć o tragediach poradni „bez efektu, dyrektor Barbara Bulanowska nie znalazła dla nich czasu”. Sprawa już znalazła się w rękach Prokuratury Krakowskiej, która nieste-ty ją oddaliła ale złożone zostało odwołanie. Jak dodaje Dz.P sprawą bę-dzie się również zajmował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warsza-wie, do którego Mecenas reprezentujący „Cerebral” wystąpił przeciwko prezesowi NFZ Jackowi Paszkiewiczowi.

Page 6: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

6 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

Historia skalskich targów sięga czasów króla Bolesława Wstydliwe-go, który to nadał Skale prawa miejskie. Jarmarki odbywały się wów-czas najczęściej w miejscowościach położonych przy głównych traktach handlowych. Skała do takich należała. Dla rozwoju miasta jarmarki były bardzo ważne gdyż nie tylko z nadania władcy miały one często rozlicz-ne przywileje ale przyciągały kupców, uaktywniały środowisko i ściąga-ły mieszkańców. W tradycje handlowe wtopiły się też szybko tradycje rzemieślnicze Skalan. Status handlowy miasta – czytamy w nowym fol-derze gminy- został potwierdzony przez króla Stanisława Augusta Po-niatowskiego, który wydał dyspozycje odnośnie pięciu nowych jarmar-ków. Targi odbywały się odtąd raz w miesiącu. Zalecane było jednak, by nie odbywały się w dni świąteczne, pierwotnie odbywały się prze-ważnie w niedzielę przed nabożeństwem lub w późniejszych godzinach po nabożeństwie. Ot cała wiekowa historia. A teraz słów kilka o „Skal-skim Jarmarku 2011”. Bogaty w oferowane produkty, często pomysło-wością zaskakujący klientów, zdrowy -wręcz ekologiczny, bo z wła-snych gospodarstw, no i dostarczający rozkoszy dla podniebienia. Do

tego stragany pięknie udekorowane piwoniami, makami, stokrotkami, różowymi i białymi pelargoniami, złocistymi słonecznikami, bławata-mi... a nawet pawimi piórami. Pełne wystawowych akcentów przeszło-ści- co tam nie było! wiejski płotek z balaskami, garnki kamieniaki wsze-lakiego rodzaju, sita, przetaki, garniec gdzie nie gdzie stare masielnicz-ki i praski do sera, wagi szalkowe, maszyny do szycia, bruski, stare że-lazka, moździerze, samowar, nosidła do wiader, lampy naftowe, kosze do wypieku chleba, taczki, wiklinowy wózeczek dziecięcy, haftowane i dziergane makaty oraz krakowskie serdaczki… nawet kołowrotek. Przy straganie z Przybysławic przygrywał akordeonista Sławomir, a pa-nie radośnie przyśpiewywały - raz na ludowo. Przy skalskim straganie cierpliwie przy olbrzymim jajku niespodziance, siedział żółciutki prze-brany kurczak. Gwarno było i tłoczno. Jak na jarmarku!

A PANIE GOSPODYNIE ŻYCZYŁY WSZYSTKIEGO NAJSŁODSZEGO... I ZAPRASZAŁY DO SWICH KRAMÓW

skAlski JArmArk… pOwrót DO trADycJi

skAłA „mOcnO się pOkAzAłA i kOnkurs wyGrAłA”! Na straganie królowały sezonowe ciasta: z galaretką, z jabłkami, z truskawkami oraz sezonowe

owoce, których pełne koszyczki przystrojone były takimi sobie „cudaczkami” czyli wystruganymi z warzyw zwierzątkami – dzieło Elżbiety Dercz. A z wewnątrz straganu dochodziły zapachy niedziel-nego rosołu. Jak to przyznała szefowa gospodyń Danuta Trzcionka „świeżutkiego, serwowanego z ło-jokiem nikt nie odpuścił”. To skalska regionalna potrawa gotowana do dziada pradziada, a może ra-czej od prababki. Rosół zrobił furorę. Na stoisku była też loteria, w której każdy los coś wygrywał. Można też było kupić kluski palone, ogórki kiszone, swojski smalec i wyroby garmażeryjne. Panie z humorem przyśpiewały na scenie. Władzom się dostało, że „się nic nie starały, a pogotowie do Szyc inni nam zabrali”, zaśpiewały o Marysi, co wiła wianek z Jaśkiem” i pokazały -w humorystycznej scen-ce - jak to teraz będzie wyglądało ratowanie naszego zdrowia nocą bez profesjonalnej opieki służby zdrowia. I jak to na jarmarku, zapraszały „do swego stoiska na przysmaki skalskie”.

Panie gospodynie proponują gotować łojoki we własnym kuchennym gospodarstwie i po-dają przepis: należy przygotować 20 dag wołowego kruchego łoju, 10 dag wątróbki /należy ją ugotować/, dwie cebule, dwie szklanki mąki, trzy jajka, dużo natki pietruszki i przyprawy: sól i pieprz. Wszystkie składniki dokładnie drobno siekamy i zarabiamy podobnie, jak ciasto na makaron. Jeżeli jajka nie łączą całości farszu można dolać rosołu do zarobienia. Formujemy małe kulki, które go-tujemy w rosole lub w osolonej wrzącej wodzie. Łojoki podajemy jako dodatek do rosołu, wyśmieni-cie też smakują z buraczkami.

Smacznego!

Page 7: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

7_____ lipiec - sierpień 2011 _____

przyBysłAwice „tAk mOcnO się przyłOżyli, DruGie mieJsce wywAlczyli”

Stragan sołectwa Przybysławice nie mógł być niezauważony. Wspaniałe mocno wędzo-ne szynki, swojskie kiełbasy, boczki, golonka, pasztety z królika, pieczone kury...to wszystko przyciągało zapachem, smakiem i wyglądem. Do tego różnorodność przygotowanych potraw garmażeryjnych pasztecików, krokietów, sakiewek z pieczarkami, zawijaków, faszerowanego schabu czy swojskiego smalcu sprawiła, że stoisko oblegane było przez lubiących konkretnie zjeść. Chleb oczywiście do wędlin był swojski, świeży i pachnący. Był także „sos czosnkowy a’la cacyki”, którego składniki „na szybko” podała pani Barbara. Co należy pomieszać? -świeży ogó-rek tarty na tarce lub drobniutko posiekany, dużo czosnku, biały ser wszystko doprawiamy solą i pieprzem i zalewamy naturalnym jogurtem – podobno wspaniały do wędlin i potraw z grilla. Słodkości stanowiły jedynie dopełnienie wędliniarskiej oferty. Nie zabrakło więc tradycyjnego sernika, jabłecznika, migdałowca i kolorowych babeczek. A że pogoda dopisywała panie przy-

gotowały również napoje orzeźwiające, był nawet jeden z ciekawą nazwą ”trzy razy mięta”. Tym , którzy nie spróbowali pyszności ze straganu panie proponują przepis na migdałowiec!Składniki: dwa duże opakowania krakersów; na krem 1 litr mleka, ¾ szklanki cukru, cukier waniliowy, 1 szklanka mąki pszennej, 1 łyżka mąki

ziemniaczanej, 1 niesłodzony budyń śmietankowy, 25 dag masła, 1 jajko oraz ½ litra śmietany 30%, 3 łyżki żelatyny, 10 dag płatków migdałowych i jedna puszka mleka słodzonego skondensowanego. Wykonanie: w 1,5 szklanki mleka rozprowadzamy mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, budyń i jajko. Resztę mleka gotujemy z cukrem i cukrem waniliowym, a po zagotowaniu wlewamy wolnym strumieniem ciągle mieszając, dokładnie tak jak gotuje się budyń. Budyń musi być gęsty. Masę studzimy, masło ucieramy następnie dodajemy stopniowo po jednej łyżce budyniu aż do wyczerpa-nia. Masło musi mieć temperaturę pokojową. Żelatynę rozpuszczamy w 1/3 szklanki wrzącej wody, studzimy. Ubijamy śmietanę, a po ubiciu do-dajemy wystudzoną ale nie ściętą żelatynę. Spód blaszki wykładamy papierem do pieczenia, następnie układamy krakersy, na to wykładamy masę budyniową, na to krakersy, następnie karmel z mleka skondensowanego, krakersy. Całość dekorujemy bitą śmietaną, którą posypujemy migdałami. Smacznego życzy Barbara Dudek.

sOBiesęki „nic się nie uGięły, trzecie mieJsce wzięły”

ciAnOwice „GOspODynie GrzecHu wArte, pODOBnO też DOŚć upArte”Cianowice przygotowało na skalski jarmark wiele specjałów z sołeckich

kuchni. Najokazalsze jednak były marcepanowe kolorowe torty. Jeden „tort bur-mistrza”, drugi „słodkiej Rady Miejskiej”. Adresaci znali się na rzeczy i specja-ły wykupili od razu. Obok pięknie kratkowane wabiły łasuchów serniki. Innych słodkości też na straganie nie brakowało. Były pierogi z mięsem i czerwonym barszczem gotowanym na świeżych buraczkach, były krokiety i zawijańce dro-biowe. Gorące prażuchy spróbować chciał każdy. Największe zainteresowanie wzbudził „przysmak cianowicki” czyli placuszki wielkości racuchów i prawie tak wyglądające, a w rzeczywistości zawierające mięso, kapustę, pieczarki i przy-prawy. Przepisu niestety nie dostaliśmy - tajemnica kucharska. Gastronomicz-ną część przygotowały gospodynie z Cianowic, ale podczas prezentacji na sce-nie wsparcia udzieliły juniorki cianowickich rodów i wspólnie przyśpiewywa-ły: Gmina Skała pięknie położona/ jest tam wioska Cianowice drogą otoczona/

sady i ogrody wioskę otaczają/ wszystkich miłych gości serdecznie witają/ życzymy wam wszystkim, wszystkiego dobrego/ no i doczekania jarmar-ku drugiego/ nasza wioska Cianowice w całej gminie słynie/ z tego, że baby uparte tak jak nigdzie indziej/ zabawić się lubią no i z tego słyną/ a przy tym jest każda dobrą gospodynią. Panie miały także pomysł na pamiątkową „kopyść lub kuchenną deseczkę”, które przyozdobiły symbolicznym napi-sem „Jarmark skalski 2011”

ciasto makowe Składniki: 30 dag zmielonego maku, 30 dag cukru pudru, 20 dag masła, 6 jaj, 6 łyżek krupczatki/ lub bułki tartej/, 40 dag tartych ja-błek, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, można dodać orzechy włoskie. Wykonanie: trzemy w makutrze masło, cukier i żółtka, do masy dodajemy zmie-lony mak. Następnie dodajemy utarte jabłka, a na koniec mąkę krupczatkę lub bułkę tartą. Do tak utartej i wyrobionej masy dodajemy ubitą pianę z po-zostałych 6 białek, lekko mieszamy i wyłożoną do foremki masę pieczemy 40-50 min. Ciasto makowe można polać polewą i udekorować lub przełożyć masą migdałową.

Na wstępie wszystkie panie gospodynie pochwaliły się na scenie jak to długo i dociekliwie szlifowały warsztat kulinarny, szukając przepisów u najstarszych w sobiesęckich rodach. Potem zaprosiły do straganu. Rumia-ne bułeczki z nadzieniem były bez konkurencji. Rogaliki z mrożonego cia-sta z marmoladą różaną smakowały, podobnie jak inne ciasta. A wszystko przebijał swojski chleb z ziarnami i ziołami wyrób nie kogo innego, jak sa-mej pani sołtys Marii Dziedzic. I do tego smarowany masłem czosnkowym- kto by się oparł takim rarytasom! Przetwory w słoiczkach ogórki, buraczki, powidła... zachęcały swoim wyglądem do tego stopnia ,że jeden z gości po-stanowił zakupić wszystkie , ile było na stoisku. Na gorąco można było zjeść żurek z kiełbasą i spróbować równie grzejącego napoju pod nazwą „To jest

bardzo dobre” obok stały kieliszki z dopiskiem „źródełko mądrości”. Humor dopisywał wszystkim.rogaliki z ciasta mrożonego. Przygotować należy składniki: mąkę tortową, 2 jajka, 25 dag masła ,1 szkl. zimnego mleka,1 cukier waniliowy,

1 łyżkę cukru, 8 dag drożdży, konfiturę różaną oraz trochę marmolady. Sposób przyrządzenia: zarobić z mąki, jajek, masła, mleka, drożdży i cukru ciasto. Wyrobić go. Gotowe wrzucić do zimnej wody na około 2 godziny. Po wypłynięciu ciasta, podzielić je na części i każdą z nich cienko rozwał-kować na nieduże kółeczko, które należy pokroić na trójkąty. Na każdy nakładamy konfiturę i zwijamy zaczynając od szerszej strony, gotowe ukła-damy na blasze. Smarujemy białkiem. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temp. ok. 180 st. około 20 minut. Rogaliki muszą być rumiane. Można pudrować cukrem pudrem – smacznego życzy Regina z Sobiesęk.

Page 8: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

8 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

GOłyszyn „pięknie się prezentOwAły, JAGlAkAmi czArOwAły”

Oryginalne jaglaki czyli bułeczki z kaszą jaglaną sprzedane zostały na tym straganie najszybciej. Panie po-chwaliły się jednak wieloma zdolno-ściami kulinarnymi – delicjami, ser-nikiem, szarlotkami...i pulchnymi babami drożdżowymi. Bogatą ofertę zaproponowały chętnym na domo-we pierogi z serem, kapustą, czy lu-biącym placki ziemniaczane, smażo-ny filet z kurczaka czy bogracz. Sze-fowa gospodyń, pani Helena Mazela zachwalała swojski biały ser i swoj-skie masło. A przywiezione trady-cyjne nalewki o smaku malinowym, wiśniowym i miętowym zachwalał sołtys Zygmunt Piwowarczyk. Kto pierwszy spróbował miał szczęście, bo nie zalegały długo na straganie.

Jaglaki, czyli bułeczki z kaszą jaglanąSkładniki na ciasto: 1 kg mąki, 3 jajka, 4 łyżki cukru, ½ szklanki mleka 10 dag drożdży. Z tych składników najpierw przygotowujemy rozczyn /

z drożdży mleka cukru i paru łyżek mąki/, a gdy „wyrośnie” zarabiamy z mąką przesianą na stolnicy i jajami / szczypta soli/ i znowu odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie przygotowujemy farsz.

Składniki na farsz: 2 szklanki kaszy jaglanej, 2 szklanki mleka, ½ kostki masła oraz 20 dag białego sera. Uparowaną kaszę mieszamy z pozostałymi składnikami. Ciasto wałkujemy na grubość 0,5 cm i szklanką wykrawamy krążki. Nakładamy łyżeczką farsz i zlepiając formujemy kuleczki. Bułecz-ki układamy na blasze tak, aby miejsce zlepienia znajdowało się na spodzie. Smarujemy jajkiem i odstawiamy na kilkanaście minut do wyrośnięcia. Pieczemy na złocisty kolor w temperaturze 180 stopni. Smacznego!

smArDzOwice „pOmysłOwe miłe pAnie, smAczne miAły kAżDe DAnie”

Stragan przygotowany przez sołectwo Smardzowice zachęcał stojącym w central-nym miejscu smardzowickim tortem. Ciasta były na zielono – to szrek mam nadzieję, że z przepisu drukowanego w Kronice oraz szar-lotka, która o dziwo nadzienie miała też zielo-ne; jak dodała jedna z Pań do przesmażonych jabłek dodaje agrestową galaretkę, był także sernik. Co na widelec? Też można było dużo- swojska kiełbasa, kiszone ogórki, kaszan-ka, rolada indycza, koreczki białego sera... i gorący biały barszcz staropolski. Dostoj-nie królował na stoisku miód ze Smardzowic i „wino majowe z niespodzianką” o przepis na które, nie było mowy! Były też soki i po-widła. Dla czytelników panie podzieliły się przepisem na tort.

tort smardzowicki

Biszkopt - pieczemy z ośmiu jaj. Białka trzepiemy z ośmioma łyżkami cukru, dodajemy żółtka i lekko mieszamy z ośmioma łyżkami mąki tortowej i łyżeczką proszku do pieczenia

Masa Orzechowa: 25 dag mielonych orzechów włoskich, szklanka śmietanki 18%, kostka dobrej margaryny lub masła, 2 jaja,1 szklanka cukru. Śmietankę zagotowujemy z orzechami. W tym czasie ubijamy jajka i dodajemy do śmietanki z orzechami, chwileczkę gotujemy i zdejmujemy z ognia. Do tartego masła lub margaryny dodajemy ostudzoną śmietanę z orzechami. Masa czekoladowa: gorzka czekolada, kostka masła, szklanka zimnego ugotowanego czekoladowego budyniu, 4 łyżki mleka. Czekoladę rozpuszczamy z dodatkiem 4 łyżek mleka, studzimy. Masło trzemy, dodajemy cze-koladę i powoli zimny czekoladowy budyń, po łyżce cały czas ucierając.Przekładamy tort na przemian przygotowanymi masami, do masy czekola-dowej dodajemy bezy. Tort musi być odpowiednio nasączony /do ponczu dodajemy sok z wyciśniętej cytryny i alkohol/ pokrywamy całość masą, dekorujemy według swojego pomysłu i piszemy na górze ”smacznego”, czego życzą smardzowiczanki.

Page 9: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

9_____ lipiec - sierpień 2011 _____

Gminny konkurs „Estetycznie zagospodarowana zagroda promo-cją wsi, gmin, regionu” ogłaszany jest w gminie Skała już od wielu lat. W tym roku komisja w składzie Antonina Basoń, Katarzyna Bernaś, Be-ata Domagała- Głowacka i Jolanta Niemiec dokonała w terenie oceny zgłoszonych gospodarstw. Kierowała się wieloma kryteriami zawarty-mi w regulaminie konkursu, m.in. zagospodarowaniem części wypo-czynkowej i ozdobnej, ale i części produkcyjnej gospodarstwa, zwraca-ła uwagę na właściwe przechowywanie maszyn i urządzeń rolniczych oraz uporządkowanie gnojowni i ścieków. Za estetycznie zagospodaro-waną zagrodę gminy Skała uznano gospodarstwo Izabelli Stach z No-wej Wsi przyznając jej pierwsze miejsce, drugie wywalczyło gospodar-stwo Wiesławy Dąbrowskiej z Sobiesęk, trzecie również gospodarstwo z Sobiesęk -Marii Jakubek. Przyznano także dwa wyróżnienia dla gospo-darstw Wiesławy Maj- Natkaniec z Zamłynia i Andrzeja Regulskiego ze Smardzowic. Ufundowane przez Urząd Miasta i Gminy w Skale nagro-dy wręczył burmistrz Tadeusz Durłak podczas Dni Skały 2011.

bs

iX FestiwAl Orkiestr przeszeDł DO HistOrii

miasto skała od lat zaprasza na festiwal orkiestr wojskowych i dę-tych, który z wielkim wysiłkiem i poświeceniem przygotowują człon-kowie stowarzyszenia przyjaciół skały z prezesem zygmuntem Der-czem na czele. w tym roku wsparcia udzielili również władze miasta i gminy skała oraz 2 korpus zmechanizowany z krakowa.

Niedzielne popołudnie 19 czerwca br. nie napawało optymizmem pogodowym. Chmury kłębiły sie przez cały dzień , a w chwili otwar-cia Festiwalu lunął rzęsisty deszcz. Gorące powitanie prowadzącej Festi-wal Agnieszki Rosnerówny, ani pełne nadziei, ciepłe słowa otwierające-go uroczystość burmistrza miasta i gminy Tadeusza Durłaka, chmur nie rozgoniły. Członkowie Młodzieżowej Orkiestry Dętej przy OSP z Ciano-wic stanęli jednak na wysokości zadania. Powitanie szanownych gości, władz, orkiestr i mieszkańców odbyło się z wielkimi honorami, mimo iż deszcz wlewał się prawie do każdego instrumentu. Kapelmistrz Piotr Święchowicz wraz z 50-cioma muzykami zadanie wykonali wzorowo. O randze Festiwalu świadczą także licznie przybyli goście wśród których byli parlamentarzyści Jarosław Gowin i Katarzyna Matusik- Lipiec, sta-rosta powiatu krakowskiego Józef Krzyworzeka, przew. Rady Pow. Ta-deusz Nabagło oraz radny Wojciech Bosak. Pierwszy koncert IX Festi-walu wykonała Orkiestra Dęta przy OSP z Cianowic. Następnie w ko-lejności występowały: Młodzieżowa Orkiestra Dęta ze Skomielnej Czar-nej i Bogdanówki,Górnicza Orkiestra Reprezentacyjna „Murcki” – Ruch Boże Dary,Orkiestra Dęta „Tenczyn”z Tenczynka, Reprezentacyjna Or-kiestra Garnizonowa Wojsk Lądowych z Rzeszowa, Młodzieżowa Or-kiestra Dęta OSP „Bieńkówka”, Orkiestra Wojskowa z Krakowa, Kom-pania Honorowa V Batalionu Dowodzenia, Orkiestra Pipes and Drums z Częstochowy, Reprezentacyjna Orkiestra Garnizonowa Sił Powietrz-nych z Bytomia, Dziecięcy Zespół Taneczny przy Szkole Podstawowej w Skale jako jedyny reprezentant dorobku „muzycznego” miasta Skały. Prowadzony od lat przez Barbarę Piotrowska przy SP w Skale. Dla licz-nie zgromadzonej widowni zatańczyła po raz pierwszy najmłodsza gru-pa dzieci z klas 0-2 oraz grupa starsza mającą już w swym dorobku nie jeden wspaniały występ. Potem zaprezentował się VI Batalion Powietrz-no-Desantowy z Gliwic. Na zakończenie festiwalu odbył się koncert ga-lowy. Poprzedził go ostatni punkt festiwalu- wręczenie pucharów i dy-plomów. Z rąk gospodarza miasta i gminy burmistrza Tadeusza Durła-ka przy udziale starosty Krakowskiego Józefa Krzyworzeki oraz płk. Sta-nisława Gardiasa odebrali je wszyscy szefowie Orkiestr. Były oczywiście gorące gratulacje, podziękowania i życzenia. Było także zaproszenie...na kolejny festiwal, w przyszłym jubileuszowym dla Festiwalu roku.

Bs

Zapraszamy do galerii na stronie następnej

estetycznie zAGOspODArOwAnA zAGrODA

muzycznA ucztA w GimnAzJum

przeddzień światowego dnia muzyki, który obchodzony jest każdego roku w dniu 21 czerw-ca młodzież Gimnazjum nr.1 w skale zaprosiła do szkoły na nie-codzienną ucztę muzyczną. koncer-towała i promowała muzykę wśród swoich kolegów i koleżanek. mu-zykę, która - jak dobrze wiemy - łą-czy ludzi w różnym wieku, o róż-nym pochodzeniu czy statusie spo-łecznym. Dzisiaj Święto muzyki jest już wydarzeniem obchodzo-nym w ponad 300 miastach, 100 kra-jach i na 5 kontynentach. Jest otwar-tym zaproszeniem wszystkich osób uprawiających muzykę w danej społeczności do wspólnego uczest-nictwa w spotkaniach. skalskie Gimnazjum pięknie wpisało się w owo europejskie wydarzenie arty-styczne.

Witając wszystkich gości mu-zycznego spotkania Grażyna Rodek, wieloletni nauczyciel muzyki, opie-kun wielu muzycznych inicjatyw lo-kalnych oraz inicjator i koordynator Dni Muzyki w Gimnazjum powie-działa...uczestnicy dnia muzyki, zapra-szają na pełne przeżyć chwile prezentacji swoich osiągnięć, talentów ...muzyki nie tylko odtwarzanej lecz również z własnej twórczości...coś, czego można posłuchać z przyjemnością...dzisiaj mamy gim-nazjalne święto wszystkich tych, któ-rzy czerpią radość ze wspólnego grania

i słuchania. I rzeczywiście „muzyczna uczta” dostarczyła wszystkim wie-le przyjemności. Wśród indywidualnych wykonawców na trąbce zagrała Ania Morawska z kl. II, muzykę klawesynową epoki J.S Bacha przybliży-ła Klaudia Rogała, Dominika Cyganek zagrała na saksofonie tenorowym, natomiast Sebastian Gugulski zagrał swoje utwory „bez tytułu” na gita-rze. Różne rodzaje utworów zaśpiewały Dominika Cyganek i Ola Korzo-nek. W całość występów wspaniale wpisywał się chór gimnazjalny pod dyrekcją i z akompaniamentem Grażyny Rodek. Zaśpiewał różne utwo-ry z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, Marka Grechuty, Czerwonych Gitar i T.Love. Wszyscy wy-konawcy wykazali się dużym talentem muzycznym, a za swój występ zostali nagrodze-ni gromkimi brawami. Szko-da,że tylko brawami, bo na-prawdę młodzi muzycy zasłu-giwali na nie jeden np. symbo-liczny klucz wiolinowy. Ostat-ni występ był niespodzianką dla uczniów. Gimnazjalna ka-pela bez nazwy zagrała muzy-kę dla każdego w bardzo pro-fesjonalnym wydaniu. Występ nie tylko oczarował gimnazja-listów, mam nadzieję, że rów-nież zachęcił uczniów do pró-bowania swoich sił w tej dzie-dzinie. bs

Page 10: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

10 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

IX FESTIWAL ORKIESTR DĘTYCH

19.06.2011

Page 11: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

11_____ lipiec - sierpień 2011 _____

REKREACYJNIE I SPORTOWO…czyli o pikniku rodzinnym w SmardzowicachRodzinnie, ciepło i atrakcyjnie było na pikniku rodzinnym w Smardzowicach. Mieszkańcy dopisali, a organizatorzy, którym w tym dniu szefowała radna RM Ewa Leśniak spraw-nie prowadząc imprezę, zapraszali do wspólnej zabawy. I nie tylko przy muzyce. Zaproszenie na piknik przyjęły wła-dze miasta i gminy i dopisały. Wraz z Tadeuszem Durła-kiem burmistrzem i Jolanta Penkalą przew. RM przybyli też radni i przedstawiciele wiejskiego samorządu. Nie zabrakło strażaków OSP w Smardzowicach, którzy byli współorgani-zatorem pikniku. A podczas pikniku...Można było przypo-mnieć sobie historie „szewczyka Dratewki”, którą przedsta-wili uczniowie przygotowani przez Elżbietę Kotlińską ze SP z Cianowic i „smoka wawelskiego”, o którym opowiedzie-li w swym przedstawieniu uczniowie ze SP w Smardzowi-cach pod bacznym nadzorem Barbary Gubały. W gorące ryt-my słynnego „Waka, Waka” wprowadziły Joasia Regulska i Marysia Jaroszyńska, po czym wspaniale zaśpiewał chło-pięcy kwartet: Kuba, Kamil, Karol i Maciej. Panie z KGW za-praszały do stoiska na wspaniałe ciasta i wypieki. Obok kłę-bił się zapach grillowanych kiełbasek. Wokół placu OSP cie-szyły znawców strażackie samochody, wyeksponowany sprzęt OSP, kłady i samochody wyścigowe. A dla najmłod-szych trampolina. Dużym zainteresowaniem obdarzono lek-cje udzielania pierwszej pomocy prowadzone przez Sulta-nę Wilkosz z krakowskiego PCK. Podziw wzbudziła tresura psów, którą przed zebranymi przeprowadzili: Martyna Wo-lak, Joanna Korczak, Robert Kwinta, Adam Książek, Tadeusz Hauser i Adam Szpilka ze swoimi pupilami, które wabiły się: Akura, Amfa, Benek, Lio, Ondop i Raf z krakowskiej Szko-ły Psów K-9. Podczas konkursów i zawodów można było wy-grać 20 jaj w zgrzewce ale i talon na zakupy wartości kilku-set złotych. Było naprawdę ciekawie, rekreacyjnie i sportowo.

bs

Page 12: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

12 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

Okruchy wspomnień

rzeplin ŚlADAmi HistOrii cz. iii

* Po upadku powstania również Rzeplin dostaje się pod panowanie Prusaków. Jan Feliks Ślaski wyjeżdża z majątku do rodziny Walewskich na Wołyniu, ale niebawem w 1813 roku powraca. Prawdopodobnie przez jakiś czas pełnił jeszcze w tym okresie rolę wójta Rzeplina. Jest już jednak czło-wiekiem starszym i strasznie zmęczonym życiem. Przekazuje, więc Rzeplin potomkowi rodu- synowi Władysławowi, później przechodzi on w ręce syna Adama a potem wnuka Władysława. Rodzina jednak opuszcza Rzeplin i przenosi się w rejon Kazimierzy Wielkiej.

* W drugiej połowie XIX wieku Rzeplin staje się własnością Antoniego Gautier. Najprawdopodobniej wieś kupił dla syna, ojciec Marcel Gautier. Wcześniej zawarł już transakcje zakupu z rodziną Ślaskich innego majątku -Nieznanowice koło Włoszczowej / Nieznanowice były własnością brata Jana – Marcina/. Antonii Gautier , przekazuje Rzeplin swojej córce Annie z małżeństwa z Heleną Jastrzębiec Chamską. Rodzina Gautier pozostaje w Rzeplinie do końca drugiej wojny światowej.

W trzech poprzednich numerach Kroniki przybliżyłam Państwu urywki historii Rzeplina opracowaną na podstawie informacji z Małopolskie Centrum Kultury „Sokół”. Aż do wybuchu II Wojny Światowej. Żyją jeszcze mieszkańcy Rzeplina, którzy obiecali,że się podzielą wspomnieniami, a nawet użyczą zdjęć z tego okresu. Mam nadzieję, że uda się dotrzeć „śladami historii” do czasów współczesnych. Póki co dziękuję wszystkim – a wiem, że tacy byli - którzy żywo interesowali się tą częścią „Okruchów wspomnień”.

Barbara Szwajcowska

Fotografia zrobiona została 23 czerwca 1960 roku w ogrodzie przyszkolnym, którego od ówczesnego budynku szkoły /w miejscu gdzie obecnie Posterunek Policji/ dzielił jedynie staw. Przedstawia harcerzy ze Szkoły Podstawowej w Skale wraz z Heleną Dufaj opiekunem oraz Wacławem Kietlińskim kierownikiem SP w latach 1945-1970. Zdjęcie udostępnili z rodzinnego albumu Danuta i Józef Zadęccy. Dziękujemy!

Z „

Ażu

row

ej g

arle

ii

mia

sta

Ska

ły”

69 lAt temu… 26 sierpniA 1942 r nAstąpiłA likwiDAcJA żyDOwskieGO GettA w skAle

Historia smutna i warta stałego przypominania. Bo trzeba nam pamiętać …i czasem przystanąć na skalskim rynku, gdzie 69 lat temu rozgry-wała się historia. Gdzie stali ze spuszczoną głową mieszkańcy skały często sąsiedzi, znajomi …których twarzy już dzisiaj nikt nie pamięta, nie zna imion ani nazwisk…stali przeznaczeni na zagładę. uważali miasto za dom rodzinny. uczestniczyli w naszej kulturze i tradycji - skalanie wyznania mojżeszowego. trzeba nam pamiętać, …bo ów bezimienny tłum nie ma nawet dzisiaj pamiątkowej tablicy. Jedyne co przypomina o tej skalskiej społeczności to tablica na cmentarzu żydowskim poza miastem, gdzie próżno szukać śladów pamięci. A może warto czasem zatrzy-mać się na chwilę przy tym cmentarzu i położyć kamień na żydowskim nagrobku… przeczytajcie państwo urywki wspomnień autorstwa Ada-ma cyry.

zagłada żydów w skaleWkrótce minie 69 rocznica likwidacji żydowskiego getta w Skale. Świadkiem tych tragicznych wydarzeń był mój ojciec Józef Cyra, mieszkają-

cy wtedy w pobliskich Przybysławicach koło Minogi…Żydzi mieszkający w Skale trudnili się głównie handlem. Ze spisu z 1902 r. wynika, że wśród Żydów zajmujących się rolnictwem i ogrodnictwem w gminie Minoga, do której należała Skała, tylko trzech miało własne gospodarstwa rolne, byli to: Szmul Kamrat – 6 mórg, Lipman Kamrat – 5 mórg i Aron Kamrat – 6 mórg. Wszyscy mieszkali w Skale…W czasie drugiej wojny światowej skal-scy Żydzi stali się ofiarami Holocaustu. Wiosną 1941 r. zostało utworzone w Skale getto. Pod koniec sierpnia 1942 r. większość żydowskich miesz-kańców Skały deportowano do pobliskich Słomnik, skąd po dwóch tygodniach wywieziono ich do obozu zagłady w Bełżcu. Podczas tej akcji wie-lu zabito na miejscu. Ostatni, ukrywający się Żydzi zostali rozstrzelani w listopadzie 1942 r. Holocaust przeżyli nieliczni, w tym między innymi ro-dzina Majtelsów, którym schronienia - nie bacząc na karę śmierci grożącą ze strony Niemców – udzielił Tadeusz Cera z Zamłynia koło Minogi. cdn.

Page 13: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

13_____ lipiec - sierpień 2011 _____

Opiszę swoją wioskę leżącą koło Skały

utrwalę niektóre fakty co mi w pamięci zostałyZaraz po drugiej wojnie ludzie szczęśliwie żyli,nie było radia ni prądua jednak sobie radziliKobiety miały zajęcie

pilnie wciąż pracowały,zimą też czasu nie traciły

przy lampach pierze dzierałyKażdy miał swoje poleuprawiał go rękami,

nawet jak przyszło młócić, przeważnie młócili cepami

Wodę ze studni ciągnęli, wiadrem tym na łańcuchu,

i przelewali do garnkówtrzymając je na brzuchu

Staw był pośrodku wioskiwięc w nim pojono krowy,studnie służyły dla ludzikażdy wtedy był zdrowy

Heródy mieli ciągnikiwięc węgiel ludziom wozili,

bo zimy były mroźnea ludzie w piecach palilitomczyków było kilku

więc mieli różne zdolności,ważne, że każdy coś robiłczasem dla przyjemnościStanisław ten na końcuhodował byki i knury,

zapładniał świnie i krowyzgodnie z prawem natury

Józef brat jego młodszydachówkę z cementu wyrabiał,

pustaki i dreny mostoweto wszystko ludziom sprzedawał

Jesienią prowadził omłotymaszyną i traktorem

przeważnie wyjeżdżał ranowracał późnym wieczoremJęczmionki nieduże chłopy

w Czyżykach pracowali,codziennie o czwartej ranorobotniczym autem jechali

Robili papierosy z tytoniu co rósł na polach,

wracając rozmawialio swoich dolach, niedolach

szostków tez było kilkuLecz Kaźmierz najważniejszy

Długo był w sklepie sprzedawcąI w pracy zawsze pierwszymiski: Franciszek i Wacław

Mieli wspólne podwórkoTrudnili się budownictwem

Szykując posag córkompawłowski razem z cichymSzklił okna „metodycznie”Strugał drzewo hebelkiem

Patrzył optymistycznieU kwintów trudno byłoZnosić piątkowe postyBo wciąż kiełbasę robili

Ponosząc przy tym kosztyDzieci najwięcej było

U Mariana kuryWszystkich chyba ośmioroRodzonych siłami natury

Autor Janina Ceruła

DZ

IWN

E D

ZIE

JE S

ZC

ZO

DR

KO

WIC

nAszA szkOłA – cHOciAż mAłA – Jest wspAniAłA!

słów kilka o szkole podstawowej w szczodrko-wicach.

Pragniemy przybliżyć Państwu obraz naszej szko-ły, która od czternastu lat nosi miano Akademii Pana Brzechwy. Otóż gmach naszej szkoły mieści się w sercu Szczodrkowic, na samym początku uli-cy Parkowej. Nazwa piękna, a i wielce uzasadnio-

na. Biegnie ona przez sam środek uroczego, stare-go parku, który pozostał nam po pradziadach, jako jeden z nielicznych zabytków przeszłości. Drzewa w nim stare, potężne, tajemnicze. Niektóre z nich liczą sobie nawet 500 lat. Teren, który otacza nasz gmach, jest ślicznie przystrzyżonym trawnikiem, na którym tu i ówdzie wyrastają piękne drzewa i kwiaty. Wiele tych drzew zasadziliśmy sami i te-raz one rosną razem z nami. Zwyczajem naszej aka-demii jest, że każda pierwsza klasa w dzień ślubo-wania sadzi wokół szkoły drzewka. Przez lata na-uki pielęgnuje je, a kiedy już starszaki opuszczają szkolne mury, przekazują opiekę nad drzewkiem Szkolnemu klubowi ekologicznemu eko - Oko.Wśród tej zieleni mamy boisko szkolne, które, choć niewielkie, jest świadkiem naszych piłkar-skich wojen, zmagań, wesołych zabaw. Boisko to jest u nas głównym ośrodkiem życia sportowe-go. Niestety, z powodu ustawicznych problemów finansowych nasza szkoła cierpi na brak sali gim-nastycznej. Ale my nie narzekamy - radzimy so-bie jak możemy. Uwielbiamy sport, działamy w szkolnym klubie sportowym „szczodrak”, gdzie każdy może posiąść tajniki tenisa, pograć, potrenować, powalczyć. Lubimy naszą szkołę, lu-bimy naszych nauczycieli. Chociaż czasem różnie bywa - czujemy, że i oni nas lubią, że jesteśmy dla

Nich najważniejsi!!! Lekcje nasze wcale nie są nud-ne, zabawy i gry - wspaniałe! Kto ciekaw świata i ludzi, może poszerzyć swoje horyzonty w szkol-nej bibliotece, która, choć niewielka - służy nam pomocą w każdej dziedzinie. Kto zaś jest przysło-wiowym molem książkowym, może popracować w Szkolnym Klubie Miłośników Książki. Kogo za-boli paluszek lub główka - ten nie może liczyć na

szybkie odesłanie do domu. Najpierw całą spra-wę bada szkolne koło pck. Przypadki bezna-dziejne są odwożone do domu, przypadki symu-lacji – marsz z powrotem na lekcje! Każdy głod-ny może napełnić swój żołądek czyniąc zakupy w sklepiku szkolnym „kleksik”. Od wielu już lat nie mamy kompleksów informatycznych. Dzię-ki zajęciom jesteśmy z komputerem za pan brat. Nie straszne nam także tajniki Internetu! Następcy Einsteina rozgrzewają swoje mózgi na kółku ma-tematycznym. Rozwiązują zadania z takim zapa-łem, że czasami nawet nie słyszą dzwonka! Miło-śników wędrówek i poznawania pięknych zakąt-ków naszej małej, i nie tylko, Ojczyzny gromadzi klub „wędrowniczek”. Bardzo lubimy to wspól-ne wędrowanie!Jeśli któryś z uczniów ma przej-ściowe kłopoty z przyswajaniem wiedzy - tego zaraz douczą podczas zajęć dydaktyczno-wy-równawczych. Ciało i umysł możemy potreno-wać podczas gier i zabaw ogólnorozwojowych, a wybitni szkolni aktorzy mogą popracować w te-atrzyku szkolnym. Oszczędnych zaprasza do sie-bie kasa Oszczędności. Nie ma żartów - wszyscy uczymy się gospodarować groszem. A potem jak miło korzystać ze zgromadzonej gotówki!! cdn.

Samorząd Uczniowski opiekun Katarzyna Błachno

Page 14: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

14 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

GrAtuluJemy nAJlepszym uczniOm z minOGi!

kinga mucha absolwent SP w Minodze

społeczność szkoły podstawowej w cianowicach jest bardzo dumna ze swoich uczniów biorących udział w międzyszkolnych konkursach. nie mniej ważna oczywiście jest rola nauczyciela opiekuna, tym razem leny mularczyk, ale uczniowie są najważniejsi. to oni walczą, dokładają starań, dają z siebie wszystko i zwyciężają.

W XVIII edycji wojewódzkiego konkursu – przeglądu małych form teatralnych w językach obcych „Bliżej świata”, organizowanym przez SP w Witkowicach, to właśnie Szkole Podstawowej z Cianowic przypadł najwyższy zaszczyt. Główną nagrodę Grand Prix zdobył uczeń klasy VI, Tomasz Kulas, za rolę narratora w przedstawieniu w języku angielskim „Królewna Śnieżka”, w którym zagrali również: Viktoria Domagalska (królewna Śnieżka), Adrian Kluczewski (król), Roksana Cyganek ( królowa), Paweł Mularczyk (myśliwy), Ania Zdybał, Karolina Motyczyńska, Ewelina Kasperczyk, Klaudia Krzeczyńska ( krasnoludki), Kamil Witek (książę), Michał Pałys i Alek Rezner (ochroniarze).Uczniowie pokazali zabawną, uwspółcześnioną wersję znanej bajki zdobywając uznanie jury i pokonując jak zwykle dużą konkurencję. Cała grupa wywalczyła I miejsce w kategorii uczniów klas IV – VI zdobywając dla szkoły, oprócz ogromnej satysfakcji, dyplom, radiomagnetofon oraz program do nauki języka angielskiego. Zdaniem jury na szczególne wyróżnienie zasłużył narrator Tomasz Kulas i to właśnie jemu przyznało główną nagrodę w konkursie - 2 tygodniowy pobyt na obozie językowym na Sycylii.

L.M.

Gratulujemy bardzo zdolnym uczniom! Tomaszowi życzymy wielu wrażeń z pobytu na Sycylii i oczekujemy na info po wakacjach – raczej w języku polskim!

redakcja

GrAnD priX DlA tOmAszA kulAsA uczniA z ciAnOwic

Pani redaktor nie wiem czy list zostanie opublikowany, ale chciałabym zainteresować nasze władze tematem placu zabaw. Jest w Skale taki nieduży za Komi-sariatem Policji. Tylko czy ktoś widział jak wygląda? Nie dość,że nie ma miejsca w mieście na spacer z małym dzieciom, to jeszcze plac zabaw w stanie opłakanym. Może on i służy zabawom?! Tylko dla kogo? Ręce opadają gdy widzi się taką rzeczywistość. Uważam,że zostały zmarno-wane pieniądze, które zainwestowano w przedsięwzięcie niosące tyle nadziei dzieciom. Nam rodzicom też. Tyle jest osób bezrobotnych, czy takie tygodniowe zlecenie na uporządkowanie placu, pomalowanie urządzeń nie byłoby z korzyścią obopólną?- droga czytelniczko, nic dodać -nic ująć. Mam nadzieję,że decydenci czytają czasem lokalną prasę. I może z ciekawości pójdą na spacer w kierunku placu za-baw. Do tematu jak najbardziej powrócę po wakacjach. Pozdrawiam redaktor

Droga redakcjoMoże zechciałaby Pani zrobić kilka zdjęć plakatów wyborczych, które jeszcze gdzieś tam wiszą na bramach, słupach i stodołach. I zamieścić w gazecie, niech się wstydzą kandydaci! Mam jeszcze w pamięci gorą-cy okres przedwyborczy. Co to się działo, świeżutkie plakaty pojawia-ły się prawie raz dziennie. W nocy znowu starannie były zrywane. Rano znowu były. A po wyborach? jedna , pięć nawet więcej jak pięćdziesiąt nocy minęło i nikt się owymi pozostałościami nie zainteresował. Sama Pani wie, że czasem „kiełbasa wyborcza też może sfermentować” a pla-katy zbledną! A o wizerunek należy dbać. Życzę dużo wytrwałości, ob-serwator.- wydaje mi się,że nie będzie już co fotografować po ukazaniu się tego wydania. A nawet jestem o tym przekonana. Redakcja liczy na dalsze obserwacje. Może coś po wakacjach - redaktor

ze skrzynki pocztowej

„kuBusiOwi przyJAciele nAtury” w szczODrkOwicAcH

Oddział przedszkolny w Szkole Podstawowej w Szczodrkowicach uzy-skał w czerwcu 2011 roku w III edycji (2010/2011) programu CERTY-FIKAT nadający nam tytuł „Kubusiowi Przyjaciele Natury”. Zgłosili-śmy się do programu w październiku. Do kwietnia realizowaliśmy wie-le zadań aby uzyskać to miano, m.in.: zorganizowaliśmy Dzień Owo-ców i Warzyw, Zwiedzaliśmy Muzeum OPN w Ojcowie, segregowa-liśmy śmieci, uczyliśmy się jak dzieci i rodzice mogą oszczędzać ener-gię. A mogą!!! I podejmowaliśmy jeszcze wiele innych działań. Była to nie tylko okazja do nauki, ale także wspaniałej zabawy na rzecz ochro-ny przyrody. Już dziś deklarujemy udział w IV edycji tego wspaniałe-go programu.

Dzieci i opiekun oddziału przedszkolnego w Szczodrkowicach

magdalena kiendrachaabsolwent SP w Minodze

kamil rosa absolwent SP w Minodze

Page 15: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

15_____ lipiec - sierpień 2011 _____

smOk ze skAły królOwAłw GrODzie krAkA

wielka parada smoków w krakowie w tym roku odbyła się 4 i 5 czerwca. ta wspaniała impreza przyciąga do krakowa wielu tury-stów, ale też gromadzi wszystkich wielbicieli legendy i smoczej sce-nerii. w tym roku nawiązywała ona do tradycji i sztuki norwegii. po-chód bardzo ciekawych, malowniczych smoków, rycerzy i dam dworu przeszedł paradnie ulicami starego krakowa aż do rynku Głównego. wszystkie smoki walczyły o tytuł najpiękniejszego.

Miasto Skała w tym samym okresie też świętowało. Niedzielne po-południe przyniosło wspaniała wiadomość – „ proszę Państwa, Skała ma powód do dumy, smok z naszego skalskiego Przedszkola zdobył drugie miejsce na odbywającej się właśnie w Krakowie paradzie Smoków” do-nosił prowadzący uroczystości Grzegorz Kowalik. Rozległy się oklaski. Smoków w grodzie Kraka o tytuł najpiękniejszego walczyło 40. Wyko-nany własnoręcznie w Przedszkolu Samorządowym w Skale był wśród nich. Dostojny, duży, bielutki z wychowawczynią na czołowym miejscu, przystrojony wokół kolorowymi przedszkolakami robił wrażenie. Ocza-rował też siedmioosobowe Jury. I wywalczył drugie miejsce w kategorii smoków przedszkolnych oraz 1.000 zł nagrody. GRAND PRIX w wyso-kości 2000 zł i tytuł Najpiękniejszego Smoka XI Wielkiej PGNiG Parady Smoków otrzymał Smok ze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integra-cyjnymi nr 144 w Krakowie. Dzieci ze skalskiego Przedszkola nie po raz pierwszy pojechały na Paradę Smoków do Krakowa. Ale po raz pierw-szy wywalczyły tak zaszczytne miejsce!

bsŻyczymy jeszcze wielu satysfakcjonujących wyników w konkurso-

wych rywalizacjach i wielu wspaniałych nagród! Dziękujemy za wspa-niałą promocję miasta i gminy! ·

„słOwO się rzekłO, kOByłkA u płOtA”

Przysłowie nawiązuje do anegdoty o podlaskim szlachcicu. Przybył on do Warszawy, aby poskarżyć się królowi. Wcześniej spotkał jednak jakiegoś dworzanina, któremu opowiedział o swoim problemie, doda-jąc, że jeśli władca nie zechce go wysłuchać niech jego kobyłę „w za-dek pocałuje” Podczas audiencji okazało się, że tym dworzaninem był właśnie król Jan III Sobieski. Monarcha przyrzekł załatwić sprawę, ale przy okazji zapytał szlachcica, co teraz sądzi o swojej groźbie. Odważ-ny szlachcic podobno stwierdził: Słowo się rzekło, kobyłka u płota”. Tak narodziło się przysłowie, przypominające, że należy zawsze dotrzymy-wać słowa.

Iwona Turek Żmigród

cuDze cHwAlicie sweGO nie znAcie

Jak często wyjeż-dżamy na kosztowne wycieczki tylko po to, żeby zobaczyć „cuda architektury”, słyn-ne i podziwiane po-mniki, wieże, czy pała-ce? Swoją miejscowość czy najbliższą okolicę traktujemy trochę po macoszemu. Bo prze-cież co może być cieka-wego i urokliwego w

miejscu, w którym mieszkam od kilkudziesięciu lat? Niewielu zdaje so-bie sprawę, że i tu niedaleko nas są takie zabytki, które przypominają do złudzenia dzieła wielkich mistrzów. W 1686 roku na cześć zwycięskie-go Jana III Sobieskiego wzniesiono na Grodzisku granitowy obelisk. Po-sąg słonia, na którym umocowano obelisk, zrobiony jest z wapienia. Na szczycie znajduje się rzeźba Matki Boskiej. Niegdyś z trąby słonia tryska-ła fontanna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że bliźnia-czo podobny obelisk został wzniesiony kilkanaście lat wcześniej w Rzy-mie! Na placu Piazza della Minerva przed bazyliką Santa Maria sopra Minerva w Rzymie stoi egipski obelisk umieszczony na grzbiecie mar-murowego słonia, którego projekt w 1667 roku stworzył sam Giovan-ni Lorenzo Bernini! Wykonawcą projektu był Ercole Ferratę. Nie przy-padkowo obelisk wsparty jest właśnie na słoniu. To zwierzę wedle tra-dycji jest ostoją siły, mądrości i pobożności. Jak widać zamiast tęsknym wzrokiem spoglądać na zdjęcia w przewodnikach turystycznych warto rozejrzeć się wokół siebie i dostrzec jakie skarby znajdują się pod samym nosem. Jak choćby jedyna wierna kopia rzymskiego obelisku na słoniu…

Marzena Rogozik

„wArszAwA DA się luBić...”

W dniach od 23- 25 maja 2011 roku uczniowie Szkoły Podstawowej z Cianowic wspól-nie z opiekunami zwiedzali Sto-licę. Warszawa przywitała nas słoneczną pogodą i gościnny-mi uśmiechami mieszkańców. W trakcie pobytu zwiedziliśmy Zamek Królewski, Pałac w Wila-nowie, Muzeum Techniki w Pa-łacu Kultury i Nauki, Giełdę Pa-pierów Wartościowych, widzie-liśmy Grób Nieznanego Żołnie-rza, Pomnik Małego Powstań-ca. Dużą atrakcją dla uczniów był wyjazd na 30 piętro jedne-

go z największych warszawskich wieżowców i możliwość zobaczenia z tej wysokości panoramy miasta. Wiele pamiątkowych zdjęć zrobiliśmy też w Łazienkach. Podczas spaceru po cmentarzu na Powązkach zapa-liliśmy znicze na grobie ks. Władysława Padacza osobistego sekretarza prymasa St.Wyszyńskiego, a w Archikatedrze św. Jana – uczciliśmy pa-mięć naszego Patrona Henryka Sienkiewicza przy jego grobie. Pobyt w Warszawie był niezwykle udany. Różnorodność atrakcji na pewno za-pewniło niezapomniane wrażenia.

E. Boroń

FIRMA REMONTOWO-BRUKARSKA

• kompleksowe usługi brukarskie •• roboty ziemne koparko-ładowarką •

• zapewniamy materiały w cenach producenta •

- odwodnienia, drenaże- izolacje budynków- układanie kostki

- układanie tarasów z kamieni ozdobnych- układanie granitu

- wykonywanie podjazdów, przepustów i chodników

- niwelacje terenu, nasypy

tel. 791-930-111

Page 16: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

16 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

nasze sprawyDOBrze wycHOwuJą i szkOlą przyszłycH żOłnierzy w skAleUczniowie Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Skale zwycięży-li we współzawodnictwie klas mundurowych o puchar dowódcy 5 ba-talionu dowodzenia ppłk Zbigniewa Rysia z Rząski. Reprezentanci ZSi-PO w Skale: Karolina Starczyńska, Agnieszka Mitka, Katarzyna Łodziń-ska, Jakub Bełtowicz / test wiedzy powszechnej i wojskowej/ Sławomir Starczyński, Damian Koćma / szachy/ Maciej Grzebinoga / strzelanie z broni pneumatycznej KPN-20/, Agnieszka Mitka, Anna Boroń, Ma-riusz Ornat, Adrian Wędzicha / rzut granatem/ Karolina Starczyńska, Weronika Ziółek, Piotr Drozdzowski, Adrian Wędzicha/ test sprawno-ściowy/ Piotr Domagała, Robert Gumula, Wojciech Stachura/ pierwsza pomoc przedmedyczna/ odebrali liczne gratulacje oraz puchar zwycię-stwa. Gratulujemy!

zus inFOrmuJeMinimalne wynagrodzenie za pracę w 2011 r – 1.386.- złPrzeciętne wynagrodzenie w I kw. 2011 r – 3.466,33 złZasiłek pogrzebowy od 1 marca 2011 r – 4.000.- zł / dotychczas wyno-sił 6.406,16/Renta socjalna- 611,67 złŚwiadczenia przedemerytalne / przyznawane obecnie/ 867,25 złMinimalna emeryt., renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i ren-ta rodzinna-728,18 złMinimalna renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy 560,13 złDodatek do emerytur i rent dla sieroty zupełnej -350,94 złDodatek kombatancki do emerytur i rent -186,71 zł

ile muszę skończyć lat aby przejść na emeryturę, jeżeli jestem mężczy-zną mającym 22 letni staż pracy?- zgodnie z dotychczasową ustawą powszechny wiek emerytalny dla mężczyzn urodzonych po 31 grudnia 1948 roku - to 65 lat. po ukończe-niu tego wieku prawo do emerytury nie zależy od okresu ubezpiecze-nia. indywidualnego rozpatrzenia wymagają mężczyźni pracujący w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, działalności twórczej lub artystycznej, pracy kolejowej lub pracy górniczej.

potrzebujesz pomocy! zakład opieki zdrowotnej lub personel udzielający świadczeń zdro-wotnych w placówkach publicznych lub prywatnych naruszył twoje prawa zgłoś się do Biura rzecznika praw pacjenta, al. zjednoczenia 25, 01-829 warszawa, sekretariat@bpp,gov.pl; www.bpp.gov.plBezpłatna infolinia czynna pn -pt w godz. 9.00 -21.00 tel.800 190 590 lub 22/833 08 85, 22/635 59 96. informacji udzielają specjaliści z zakresu ochrony zdrowia oraz prawnicy.

3 lipca br. w Biskupicach (gmina Iwanowice) wójt gminy Zbigniew Grzyb serdecznie witał wszystkich przybyłych na I Festiwal Godki Kra-kowskiej. Szczególne wrażenie zrobiła reprezentacja z Przybysławic (gmina Skała). Liczny zespół na czele z Panią Magdaleną Węgiel, soł-tyską Przybysławic, przy akompaniamencie akordeonu zaprezentował m.in. deptanie kapusty i ludowe przyśpiewki. Wszyscy wykonawcy zo-stali nagrodzeni gromkimi brawami oraz upominkami od LGD i Domu Kultury z Iwanowic. D.B.

DOkumenty nA wAkAcJe! Gdy zajdzie potrzeba skorzystania z bezpłatnej porady lekarskiej, nale-ży okazać w zakładach opieki zdrowotnej, mających podpisany kontrakt na świadczenie usług z NFZ, jeden z dokumentów poświadczających uprawnienie do bezpłatnej opieki. Mogą to być: książeczka ubezpiecze-niowa, której ważność obowiązuje przez okres jednego miesiąca, legi-tymacja szkolna lub studencka, a w przypadku osób bezrobotnych za-

świadczenie z Urzędu Pracy. W przypadku braku ww. dokumentu, po skorzystaniu z porady lekarskiej należy dostarczyć do danego zakładu opieki zdrowotnej poświadczenie o posiadaniu uprawienia w terminie nieprzekraczającym 30 dni. Na wakacje bezwzględnie bierzemy doku-ment z grupą krwi, dokument tożsamości, prawo jazdy jeżeli kierujemy samochodem, można też mieć załączoną wizytówkę osoby, którą nale-ży powiadomić w nagłych wypadkach. Warto także mieć bankową kar-tę płatniczą! Miłego wypoczynku. bs

nienAJlepszy pOmysł!Tak należy określić „dzieło” nieznanych sprawców, by nie powiedzieć dosadnie. W nocy z 11 na 12 –go czerwca ktoś …czy może grupa osób, zabarykadowa-ła ławeczkami wejście do ka-plicy „Na wodzie” w Ojco-wie. Ławeczki stoją na pla-cu przykościelnym , by moż-na było usiąść podczas nabo-żeństwa lub na chwilę spo-czynku - zwiedzając malow-niczy Ojców. Miejmy nadzie-je ,że nie był to wybryk chu-ligański , a jedynie nieprze-myślana sprawka przypad-kowych „gości”. Zdjęcie zo-stało zrobione telefonem ko-mórkowym i przesłane do re-dakcji. Dziękujemy !

Page 17: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

17_____ lipiec - sierpień 2011 _____

NA

LEW

KA

W

IŚN

IOW

ADla każdego

1 kg wiśni, 50 dag cukru, i pół litra spirytusuWiśnie należy dobrze wymyć i wydrylować /niedużą ilość można pozostawić z pestkami/. Tak przygo-towane wiśnie wkładamy do dużego słoja i przesypujemy cukrem. W ciepłym miejscu powinny puścić sok. Może to trwać około dwóch tygodni. Następnie sok zlewamy, /cedzimy go do garnka/ zagotowu-jemy i studzimy. Zimny sok mieszamy z spirytusem. Świeżą nalewkę zlewamy do wyparzonych butelek i szczelnie zamykamy. Wiśnie możemy jeszcze zalać wódką, a gdy puszczą trochę soku /około dwóch tygodni/, powstanie słabsza nalewka, a wiśnie można wykorzystać do deserów. Nalewka dobra jest po paru miesiącach leżakowania. Uważam, że każdy powinien dobierać smak według swoich upodobań, ale warto spróbować!

Ależ była to noc!Była to noc bardzo krótka

wigilia Jana- Sobótka,panny wianki wiły

w kolory tęczy stroiły,w Ojcowie nad Prądnikiem

zjawiły się z zalotnikiemów młodzian gdy księżyc się złocił

szukać miał kwiatu paproci,a jak ojcowska wieść niesie

podobno zaginał w lesiebo to była właśnie ta noc

gdy magia Kupały ma moc. ara

W Zamłyniu mieszka Anna dobrze znanaco wielkim finansom jest gminy oddana

wieści co w głowie nie mieścito jej pracy treści

aktywna od rana, wiec niepokonana

CO

Ś D

LA R

AK

A I

LW

A!

urodzeni w znaku raka /22 VI – 22.VII/ na-leżą do ludzi bardzo wytrwałych. Są też od-powiedziali i doskonale wypełniają swoje obowiązki . Mają duże grono przyjaciół. Za-równo w pracy jak i wśród przyjaciół ucho-dzą za wspaniałych wesołych i pełnych hu-moru. Raki rzadko się mylą, bo ich wrodzona intuicja pozwala rozszyfrować intencje dru-giej osoby. Budzą ufność toteż mogą stać się powiernikiem tajemnic. Nie należą do aktyw-nych sportowo, chyba że zmusza je do tego sytuacja zdrowotna. Pod znakiem Raka uro-dziła się m.in. Anna Dymna i Harrisom Ford.

urodzeni w znaku lwa /23 VII – 23 VIII/ ob-darzeni są umiejętnością dowodzenia. Lew wprost uwielbia władzę, lubi być niezależny i wolny. Szybko pnie się po szczeblach awan-sów , by tylko osiągna ów upragniony wierz-chołek. Lubi też wszelkie pochwały pod swo-im adresem. Lwy doskonale organizują pra-cę, są zdyscyplinowani i rzeczowi. Raczej nie są zazdrosne i zawistne. Gwiazdy obsypa-ły ludzi urodzonych pod tym znakiem wie-loma talentami a to pozwala im czuć się bez-piecznie w pracy, w towarzystwie gdzie po-trafią rozmawiać na każdy temat i w rodzinie. Swymi umiejętnościami mają dobry wpływ na otoczenie. Pod znakiem Lwa urodziła się m.in. Whitney Houston i Natasza Urbańska.

ze skrzynki emAilOweJPrzesyłam przepis na LITEWSKIE SZOŁTONOSY. Przypadkowo znalazłam w Internecie na stronie www.kuron.com. Czasem warto wiedzieć jakie nazwy noszą potrawy, które i w Pol-sce z przyjemnością jadamy. Z internetowych przepisów sławnych ludzi, wynika np. że da-nie, które„dostarczało niezwykłej radości” Adamowi Mickiewiczowi to pierogi z jagodami po polsku, a po litewsku szołtonosy. Przepis jest dość prosty i czytamy w nim, że na pierogi należy przygotować: 2 szklanki mąki pszennej, wodę, sól, czarne jagody, śmietanę i cukier. wykonanie wg oryginalnego przepisu: Jedną szklankę mąki zalać połową szklanki wrzą-cej wody, wymieszać, drugą szklankę mąki zalać połową szklanki zimnej wody, wymie-szać, obie części połączyć i zagnieść elastyczne dość twarde ciasto (jeśli trzeba dodać tro-chę mąki lub wody), dość cienko wywałkować. i wykonujemy najzwyklejsze pierogi – na ciasto nakładamy jagody, przykładamy ciastem i wycinamy pierożek. wrzucamy na wrzą-cą wodę po wypłynięciu gotujemy 3 min. podajemy ze śmietaną i cukrem. „Aby uściślić pochodzenie litewskiej nazwy ( zimne, sine nosy), autor listów pisał, że poeta, jedząc ze smakiem, wyjaśniał, iż ma ona tatarskie korzenie – „ żółtonosy” – a sama potrawa wywodzi się z dworu królowej Bony.”

Serdecznie dziękujemy za przepis. Zapraszamy do współpracy. Ciekawostki zawsze interesują naszych czytelników.

zwyczAJe zza mie-dzy!

Czeski pub satyrycznym malowi-dłem na ścianie uczci-

wie ostrzega spragnio-nych „że pić należy

tylko - na zdrowie i dużo, w przeciwnym

razie trudno wyjść z owego przybytku na

swoich nogach”.

Miłe panie ze Sobiesękw swej tajemniczości

częstowały na jarmarkuwielu chętnych gościeliksirem z buteleczki

na dolegliwościco promował się napisem

śmiechu i radości:„to jest bardzo dobre”„źródełko mądrości”

Page 18: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

18 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

teleFOny - skOrzystAJ w pOtrzeBie

Pogotowie Ratunkowe 999 lub 112 z tel. Kom.

Policja 997

Straż Pożarna 998 lub 112Pogotowie Gazowe 992 Punkt Obsługi Klienta , Słomniki

Pogotowie Wodociągowe Placówka Energetyczna w Skale Zakład Opieki Zdrowotnej w Skale, ul. SłomnickaNiepubliczny zakład Opieki Zdrowotnej w Skale, RynekZakład Opieki Zdrowotnej w CianowicachPoradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Skale, ul. Ks. PołetkaUrząd Gminy i Miasta Skała Dziennik PodawczySekretariat BurmistrzaUrząd Pocztowy w SkaleUrząd Pocztowy w MinodzeUrząd Pocztowy w SmardzowicachUrząd Skarbowy w Krakowie, ul. Krowoderskich ZuchówStarostwo Powiatowe w KrakowieWydział Budownictwa i Architektury, Skała ul. Szkolna 4Miej-Gm. Ośrodek Pomocy Społecznej Skała , ul. Szkolna 4Biuro Strategii, Rozwoju i Promocji Gminy Administracja Szkół Gminy Skała Ojcowski Park NarodowyZespół Szkół w Skale, ul. Ks. PołetkaSezonowe Schronisko MłodzieżoweGimnazjum w Skale, ul. Ks. PołetkaSzkoła Podstawowa w SkalePrzedszkole Samorządowe w SkaleDom Kultury w SkalePKO s.a. Skała ul. OlkuskaBank Spółdzielczy, Skała Rynek 22 Parafia rzymsko-katolicka w Skale

12 422 29 99

12 389 10 07kom.661 924 917

12 389 17 07

12 389 17 23

0 606 737 90712 389 10 2012 389 10 0512 389 27 9712 389 10 1312 389 15 4812 389 10 98 wew.101 wew.12312 389 10 3212 389 90 1112 389 20 5212 665 60 0012 634 42 6612 389 26 5912 389 14 3712 380 51 1512 389 01 7012 389 20 4012 389 10 2412 389 04 4112 389 00 6012 380 10 3412 389 10 5112 398 10 9112 389 13 4012 389 20 5412 389 10 35

„pierwsze uczniOwskie DOŚwiADcze-niA DrOGą DO wieDzy”

„pierwsze uczniowskie doświadczenia drogą do wiedzy” zakoń-czone z sukcesem! w szkole podstawowej w minodze 16 czerwca 2011 r. na zakończenie projektu realizowanego pod hasłem „uczę się bawiąc, bawię się ucząc.” uczniowie zaprezentowali swoje umiejętności przed rodzicami, nauczycielami i kolegami z klas starszych. pierwszoklasi-ści śpiewali, tańczyli, zorganizowali przedstawienie kukiełkowe pt. ”O pięknej krakowiance, złym smoku i sprytnym kubie” i kostiumo-we pt.: „królewna na ziarnku grochu”. w nagrodę za występy otrzy-mali gromkie brawa.

Projekt unijny zakładał realizację zadań w trzech etapach, w trakcie których obecne klasy: I, II i III uczyły się nowymi formami zajęć, miały do dyspozycji nowe, ciekawe pomoce dydaktyczne i pół roku czasu aby pracować na dodatkowych zajęciach pozalekcyjnych. Zajęcia te służyły rozwijaniu inteligencji wielorakich dzieci uczących się poprzez zajęcia czynnościowe m.in. z instrumentami perkusyjnymi, różnego typu gra-mi planszowymi i zręcznościowymi. Miały do dyspozycji „Bajki Graj-ki” czyli nagrania znanych baśni na płytach CD, duży wybór historyjek obrazkowych, a także wierszy. Uczniowie wśród tych pomocy czuli się tak dobrze, że nie chcieli opuszczać klasy nawet na przerwach ponieważ mogli z nich korzystać w dowolnej chwili. W ramach projektu uczest-niczyli także w dwóch konkursach: plastycznym i literackim. W nagro-dę każde dziecko otrzymało kalendarz ścienny na rok 2011. Najistotniej-szą zaletą Projektu było rozbudzenie ciekawości poznawczej, stworze-nie warunków do nauki poprzez zabawę, indywidualizacja pracy, lep-sze poznanie ucznia i określenie sposobów efektywnego wspierania jego osobistych zdolności oraz pobudzanie wewnętrznej motywacji do zdo-bywania wiedzy – nauka nie dla oceny, ale dla samego siebie. program finansowany był ze środków uni europejskiej w ramach europejskie-go Funduszu społecznego.

Wychowawczyni: Agata Stopiak

w kAleJDOskOpieczy bezpiecznie w Ojcowie?W relacji po wspólnym posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa i Po-

rządku Starostwa Powiatowego oraz Powiatowego Zespołu Zarządza-nia Kryzysowego przeczytaliśmy: „Sanepid prowadzi bieżącą kontrolę jakości wody w trzech źródełkach na terenie Ojcowskiego Parku Naro-dowego pod kątem zdatności do picia. Barbara Paluch, poinformowa-ła również, że na stronie inspektoratu dostępne są wszystkie aktualne komunikaty o wynikach badań wody w kąpieliskach i miejscach prze-znaczonych do kąpieli.” „Rudolf Suchanek, dyrektor Ojcowskiego Par-ku Narodowego, poinformował, że szlaki i infrastruktura znajdują się w dobrym stanie technicznym. Zaapelował również o niewybieranie się na wycieczki z nielicencjonowanymi przewodnikami oraz unikanie schodzenia z wyznaczonych szlaków, ponieważ ze względu na górski charakter terenu grozi to niebezpieczeństwem utraty zdrowia i życia”.

www.festiwalbiegowy.plKrynica Zdrój zaprasza na Festiwal Biegowy w dniach 9 – 11

września br. Pierwsi biegacze wystartują w nocy z piątku na sobo-tę w stukilometrowym ultramaratonie, czyli Biegu Siedmiu Do-lin. Tego dnia przewidziana jest też m.in. Życiowa Dycha, czyli bieg na 10 kilometrów oraz bieg na Jaworzynę. W tym roku prze-widziano również dodatkowe klasyfikacje - na Najszybszą Rodzi-nę oraz Najszybszą Firmę w Polsce. Główną nagrodą w II edycji Fe-stiwalu jest Fiat 500, a pula nagród pieniężnych to łącznie 250 000 zł. Kulminacją sobotniej sportowej zabawy będzie występ beskidz-kich górali XXI wieku, czyli koncert zespołu Golec UOrkiestra. Nie-dzielne zmagania rozpocznie Koral Maraton prowadzący malow-niczymi drogami Beskidu Sądeckiego. W międzyczasie na depta-ku krynickim można będzie oglądać starty dzieci, młodzieży, ko-biet i kibiców Festiwalu, a także uczestniczyć w wielu atrakcjach.

małopolskie granie31 orkiestr zagrało w czerwcu w Małopolskim Konkursie Or-

kiestr Dętych w Więcławicach. Orkiestry oceniane były w trzech ka-tegoriach. Wśród dużych /od 31 muzyków/ I miejsce zdobyła „Wie-niawa” z Raciborowic, wśród orkiestr średnich /21-30 muzyków/ Parafialno-Gminna Orkiestra Dęta z Zielonek, a orkiestr małych /do 20 muzyków/- Orkiestra Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej.

przestępczość w małopolsceW Małopolsce liczba przestępstw zwiększyła się o 2 %. Naj-

bardziej dokucza wzrost liczby kradzieży- odnotowano ich już w tym roku 7.421, przede wszystkim kieszonkowych lub zaparkowa-nych samochodów…ale cieszy to że równocześnie zmniejszyła się – o prawie 27%- ilość rozbojów i wymuszeń. Liczba najcięższych prze-stępstw czyli zabójstw i gwałtów utrzymuje się na podobnym pozio-mie. www.e-dp.pl

Page 19: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

19_____ lipiec - sierpień 2011 _____

III Letni Puchar Międzygminnej Ligi Futsalu w Skale przeszedł do hi-storii Już po raz trzeci międzygminna liga Futsalu w skale zorganizowała w dniach 1 i 2 lipca rozgrywki o letni puchar. udział w turnieju wzię-ło 17 drużyn piłkarskich z terenu powiatu krakowskiego. Ogółem 194

zawodników. każda drużyna mogła posiadać na liście zgłoszeniowej swoich zawodników od 7 do 12. Turniej rozegrany został na Hali sportowej CKSiR w Skale przy ul. ks. Połetka gdyż negocjacje o rozegranie go na boisku sportowym MKS Ska-ła 2004 nie przyniosły pozytywnych rezultatów. Organizatorzy pogodzi-li się z takimi decyzjami, a na swojej stronie internetowej dodali: „ do-brze się stało, że tak wyszło, bo zagramy w takiej odmianie piłki nożnej, jaką preferujemy. Niech obiekty sportowe dalej świecą pustakami…”. Kierownictwo III Letniego Pucharu MLF objęli: Robert Błachno, Przemy-sław Pęgiel (Anglia), Mariusz Lackosz, Artur Katarzyński, Piotr Lupa, Krzysztof Błachno, Michał Katarzyński. 30 czerwca odbyło się losowanie III Letniego Pucharu MLF w Skale. Zgodnie z wynikami okazało się, że mecze 1/16 i ćwierćfinałowe w dniu 1 lipca w piątek rozgrywane będą w kolejności: 17.10 - kwalifikacje Czar-ni 11 – Jamajka, 18.00 Jura Łobzów - zwycięzca kwalifikacji, 18.35 Pę-dzący - Gangsta Paradise, 19.15 Askar Fani W – Dzieci Kukurydzy, 19.55 Crazy - TT Team, 20.35 Nieustraszeni –Błękitni, 21.15 FC Barcelina – Starsy, 21.50 KS Asfalt - Sami Swoi, 22.25 Bad Boys - TS Raucedo. W so-botę rozegrano mecze półfinałowe. Finał rozegrany został pomiędzy Pę-dzącymi a TS Raucedo z wynikiem 2:1. iii letni puchar mlF wywalczy-ło ts rAuceDO. Puchar odebrał osobiście szef i założyciel klubu Piotr Morawski. Cztery pierwsze miejsca wywalczyły drużyny: TS Raucedo, Pędzący, TT Team, FC Barcelina. Niezwykle ciepło i serdecznie brzmiało podsumowanie letniego Pucharu. Kierujący pięknymi chwilami uroczy-stego wręczenia pucharów i dyplomów Robert Błachno dla każdego sze-fującego drużynie przygotował krótki komentarz, podziękowania i gra-tulacje, do których dołączał się współtowarzyszący – Michał Katarzyń-ski. Głośne okrzyki radości nie zdołały zagłuszyć jeszcze głośniej wiwa-tujących w niebo sztucznych ogni. Mimo zimna i silnie wiejącego wia-tru na placu zrobiło się ciepło i radośnie - radością szczęśliwych zawod-

ników. Zawodnicy, sympatycy, członkowie rodzin po raz kolej-ny udowodnili jak ważna jest w ich życiu piłka nożna. To były niezapomniane chwile wzru-szeń! Serdecznie gratulujemy zwy-cięzcom, a pokonanym życzy-my więcej optymizmu, wszak za rok znowu przyjdzie czas na let-ni puchar w Skale. Już dzisiaj or-ganizatorzy – z głęboką wiarą,że uda się zorganizować jeszcze nie jedno sportowe przedsięwzięcie - serdecznie zapraszają!

Tekst i foto barbara szwajcowska

kronika sportowa

z wakacyjnej galerii Jacka

Page 20: Jak na jarmarku ! czytaj więcej na stronach 6-8 DAWNYCH ... lipiec-sierpien.pdf · dzieje, że zawiozą z Jury i naszej gminy, piękne wspomnienia. Tekst i foto barbara szwajcowska

20 _____ lipiec - sierpień 2011 _____

Bawili się całymi rodzinami. Miło popatrzeć gdy wielu rodziców, dziadków, opiekunów chce przeżywać przed-szkolne radości razem ze swoimi pociechami. Piknik rodzinny wpisujący się już corocznie w uroczystości Przedszkola w Skale udowodnił,że tak jest prawie w każ-dej rodzinie. Impreza plenerowa, mimo chłodnej aury przyniosła wiele radości wszystkim. Karuzela, wspólna lambada, zabawy w basenie, malowanie twarzy, loteria, kiermasz słodkości, dmuchany zamek to tylko niektóre z atrakcji pikniku. Przedstawiciele Straży Granicznej z Krakowa uczyli najmłodszych jak zachować się w kontakcie z psem. Najlepsi w rodzinnych konkursach odbierali nagrody, np. w budowaniu latawców najlepsze okazały się rodziny Natalki Baranek, Kacper-ka Bienia i Łukaszka Kochanowskiego. Najważniejsza była jednak dobra zabawa!

Góry …to powroty do najpiękniejszych chwil...

Góry …to powroty do najpiękniejszych chwil...Nie oparł się górom. Chodził, zdobywał, odkrywał, przeżywał …i rysował. Bez tych rysunków obraz tajemniczych, a zarazem pięknych gór byłby niepełny. Witold Sas Nowosielski jest o tym przekonany. Zaprezentował swoje autorskie prace na trwającej ponad miesiąc wystawie w Domu Kultury w Skale. Liczne grono sympatyków jego twórczości w naszym regionie, po raz pierwszy doświadczyło jej sa-tyrycznej odsłony. I warto było. Jak podkreślił sam autor „wiele rysunków nie straciło aktualności…co aż przeraża i poraża”. A że Pan Witold należy do ludzi ciepłych, serdecznych i wesołych nie obeszło się bez anegdot i ciekawostek związanych z satyrycznymi rysunkami. Och te góry ! okazuje się że autor flir-tował z nimi wiele lat …a teraz lawina wspomnień porywa nie jednego słuchającego i oglądającego… …życzymy wytrwałości w realizacji zamierzeń i liczymy na kolejne perełki z cyklu „od taternika - do rysownika”

witold sas-nowosielskiUrodzony 30 stycznia 1946 r. Ukończył Liceum im. Marii Konopnickiej w Katowicach oraz Politechnikę Krakowską- wydział Budownictwa Wodnego /1968 magister inżynier/. Członek Stowarzyszenia Pol-skich Artystów Karykatury. Rysuje - od zawsze. Al-pinista , od 1965 r członek Polskiego Klubu Wyso-kogórskiego; uczestnik pierwszych przejść na Kau-kazie, w Dolomitach i w Tatrach… Publikował m.in. w Przekroju, Szpilkach, ITD… Autor pierwszego w Polsce zbioru rysunków satyrycznych o taternictwie pt. „Jak ja kocham te góry” /1990/