INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

30
138 BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2 Osiągnięcie przez Indie statusu regionalnej czy globalnej potęgi będzie procesem niezwykle praco- i czasochłonnym, gdyż państwo to pozostaje nadal w cieniu innych mocarstw azjatyckich – Chin i Rosji. Jednak prowadzone od początku lat 90. reformy wewnętrzne, zwłaszcza wolnorynkowe, sprawiły, że jego rozwój gospodarczy znacznie przyspieszył, a indyjski rynek stał się jednym z najatrakcyjniejszych dla zagranicznych inwestorów. Ponadto, władze w Delhi prowadzą politykę umacniania swojej supremacji nad subkontynentem indyjskim oraz rozszerzania strefy wpływów w regionie Azji Płd.- ROZPAD SyTEmu DWuBlOkOWEgO OTWORZył PRZED INDIAmI mOżlIWOść ODZySkANIA STATuSu mOCARSTWOWEgO, PIASTOWANEgO DO Ok. POłOWy XVI W. TRADyCJA hINDuSkIEgO ImPERIum W AZJI ByłA ZAWSZE PIECZOłOWICIE PIElęgNOWANA PRZEZ SPOłECZEŃSTWO INDII, TAk ZA CZASóW mONgOlSkICh INWAZJI, JAk I BRyTyJSkIEJ kOlONIZACJI. ODZySkANIE PRZEZ INDIE PEłNEJ SuWERENNOśCI (1947 R.), A NASTęPNIE ZmIANy, JAkIE ZASZły W STOSuNkACh mIęDZyNARODOWyCh PO uPADku ZSRR, POZWOlIły DElhI NA PONOWNą EkSPRESJę SWOICh AmBICJI mOCARSTWOWyCh, PRZyWRóCENIE PAŃSTWu NAlEżNEJ mu POZyCJI NA kONTyNENCIE AZJATyCkIm ORAZ POTęgI W śWIECIE. DużE, WIElOETNICZNE, PRężNE EkONOmICZNIE I DEmOkRATyCZNE PAŃSTWO mOżE ZACZąć ODgRyWAć W NADChODZąCyCh DEkADACh ISTOTNą ROlę NA ARENIE mIęDZyNARODOWEJ. INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna Hołdak

Transcript of INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

Page 1: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

138

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Osiągnięcie przez Indie statusu regionalnej czy globalnej potęgi będzie procesem niezwykle praco- i czasochłonnym, gdyż państwo to pozostaje nadal w cieniu innych mocarstw azjatyckich – Chin i Rosji. Jednak prowadzone od początku lat 90. reformy wewnętrzne, zwłaszcza wolnorynkowe, sprawiły, że jego rozwój gospodarczy znacznie przyspieszył, a indyjski rynek stał się jednym z najatrakcyjniejszych dla zagranicznych inwestorów. Ponadto, władze w Delhi prowadzą politykę umacniania swojej supremacji nad subkontynentem indyjskim oraz rozszerzania strefy wpływów w regionie Azji Płd.-

ROZPAD SyTEmu DWuBlOkOWEgO OTWORZył PRZED INDIAmI mOżlIWOść ODZySkANIA STATuSu mOCARSTWOWEgO, PIASTOWANEgO DO Ok. POłOWy XVI W. TRADyCJA hINDuSkIEgO ImPERIum W AZJI ByłA ZAWSZE PIECZOłOWICIE PIElęgNOWANA PRZEZ SPOłECZEŃSTWO INDII, TAk ZA CZASóW mONgOlSkICh INWAZJI, JAk I BRyTyJSkIEJ kOlONIZACJI. ODZySkANIE PRZEZ INDIE PEłNEJ SuWERENNOśCI (1947 R.), A NASTęPNIE ZmIANy, JAkIE ZASZły W STOSuNkACh mIęDZyNARODOWyCh PO uPADku ZSRR, POZWOlIły DElhI NA PONOWNą EkSPRESJę SWOICh AmBICJI mOCARSTWOWyCh, PRZyWRóCENIE PAŃSTWu NAlEżNEJ mu POZyCJI NA kONTyNENCIE AZJATyCkIm ORAZ POTęgI W śWIECIE. DużE, WIElOETNICZNE, PRężNE EkONOmICZNIE I DEmOkRATyCZNE PAŃSTWO mOżE ZACZąć ODgRyWAć W NADChODZąCyCh DEkADACh ISTOTNą ROlę NA ARENIE mIęDZyNARODOWEJ.

INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna Hołdak

Page 2: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

139

-Wsch. i Pacyfiku, w którym Chiny odgrywają istotną rolę. Ambicje geopolityczne Indii przejawiają się również w dążeniach do ustanowienia hegemonii nad Oceanem Indyjskim oraz zrównoważenia potęgi Pekinu na morzu Południowochińskim. Delhi stara się też zabezpieczyć dostęp do źródeł surowców energetycznych, współpracując w tym zakresie z państwami Zatoki Perskiej i Azji środkowej. Równocześnie podjęło ono grę z Pakistanem i Chinami o ustanowienie nowej równowagi sił w Azji, podwyższając swój militarny potencjał konwencjonalny i nuklearny, m.in. dzięki zacieśnieniu kooperacji wojskowej z Rosją i uSA.

uznanie przez wspólnotę mię-dzynarodową statusu mocarstwo-wego Indii będzie w dużej mierze zależało od tego, jak Delhi ułoży swoje stosunki z Waszyngtonem, Pekinem i moskwą. Zbytnie zbliże-nie do uSA, które dążą do wy-korzystania rosnącej potęgi Indii celem zdystansowania Chin i Rosji, może wywołać poważne napięcia w Azji. Pozostawanie zaś nadal poza reżimami nieproliferacyjnymi i kontroli zbrojeń będzie powodem obaw o indyjskie ambicje nukle-arne, które mogą doprowadzić do konfliktu jądrowego z Pakistanem lub Chinami. Dalsza militaryzacja państwa będzie również tworzyła

poważną przeszkodę w jego aspira-cjach do stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

ROZWóJ gOSPODARCZy INDII A AmBICJE mOCARSTWOWE

Ambicje mocarstwowe Indii wy-rastają z szybkiego rozwoju gospo-darczego państwa, który zaczyna wywierać coraz większy wpływ na gospodarkę światową. Indie stają się nowym, wschodzącym rynkiem, zdolnym do konkurowania z wy-soko rozwiniętymi gospodarkami państw zachodnich, „azjatyckim ty-grysami” (koreą Płd., Tajwanem, Singapurem, malezją) czy potęgą chińską. W latach 1980-2002 wskaźnik wzrostu gospodarczego tego kraju wynosił ok. 6 proc. PkB rocznie, zaś w latach 2002-2005 – już ok. 7,5 proc. W 2006 r. praw-dopodobnie przekroczy 8 proc., a w przyszłym może nawet 10 proc.

Wybór drogi rozwoju gospodar-czego przez władze w Delhi można uznać za unikalny w skali całej Azji. Zamiast adaptować klasyczną w tym regionie strategię opartą o eksploatację taniej siły roboczej oraz niskie koszty produkcji dóbr na rynki zachodnie, Indie postawiły na rozwój rynku wewnętrznego, zwłaszcza sektora usługowego, wzrost wewnętrznej konsump-cji oraz inwestycje w najbardziej

Page 3: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

140

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

dynamicznie rozwijające się gałę-zie gospodarki światowej – m.in. elektrotechniczną, informatyczną, farmaceutyczną, biotechnologiczną. W konsekwencji ok. 30-40 proc. rocznego wzrostu PkB pochodzi ze wzrostu poziomu wydajności.

Źródłem sukcesu ekonomicznego Indii są dynamicznie rozwijające się prywatne firmy i przedsiębior-stwa, stabilny rynek kapitałowy oraz nowoczesny, zdyscyplinowa-ny sektor finansowy. W 1991 r. zainicjowano liczne reformy wol-norynkowe (tzw. reformy premiera Narasimha Rao), w wyniku których nastąpiło odejście od gospodarki opartej na państwowej własno-ści, prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych, redukcja podatków oraz obniżenie barier handlowych (w tym kontroli dewiz). Do in-dyjskiego sytemu gospodarczego wprowadzono zasady samorządno-ści, wolnej konkurencji i otwarcia gospodarki na świat, w tym na inwestycje zagraniczne. Szybko rosnąca klasa średnia (obecnie ok. 250 mln osób) stała się moto-rem napędowym dalszego rozwoju, kreując siłę nabywczą na produko-wane towary i usługi. Rynek indyj-ski jest – w porównaniu z rynkiem chińskim – daleko mniej sterowany centralnie. Wzrost gospodarczy ma głównie charakter oddolny i następuje poprzez rozwój sektora usługowego – kosztem przemysło-wego oraz lokalnej przedsiębior-

czości. Delhi ogranicza przy tym odgórnie poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych (stanowią one zaledwie ok. 0,9 proc. PkB) w obawie przed przejęciem kontro-li nad rynkiem przez korporacje międzynarodowe.

Atutem Indii jest także kapitał ludzki – młody, dobrze wykształ-cony, znający język angielski oraz potrafiący znaleźć się na rynku za-awansowanych technologii. Dzięki niemu powstało przekonanie, że Indie są najlepszym miejscem znalezienia taniej, lecz wysoko wykwalifikowanej siły roboczej, co z kolei sprawiło, że państwo uplasowało się na trzecim (tuż za Chinami i uSA) miejscu w świecie pod względem atrakcyjności inwe-stycyjnej. Przyciągając zagranicz-nych inwestorów, Indie powoli stają się jednym ze światowych ośrodków technologicznych, a tym samym coraz częściej nazywane są „drugą Doliną krzemową”. Indyjskie firmy i przedsiębiorstwa znajdują się w czołówce światowych rankingów w zakresie zarządzania oraz z po-wodzeniem konkurują na rynkach międzynarodowych z podmiotami z uE czy uSA.

Ważnym wyznacznikiem pozycji Indii w gospodarce światowej jest również demokratyczny system państwa, gwarantujący podsta-wowe wolności polityczne i rządy prawa, co daje rękojmię stabilności

Page 4: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

141

wewnętrznej oraz stwarza perspek-tywy dla długofalowego rozwoju. Chociaż indyjski system prawno-sądowniczy jest w znacznej części nieefektywny i zbiurokratyzowany, zachowuje on jednak – w porówna-niu z systemem chińskim – nieza-leżność oraz gwarantuje ochronę własności prywatnej. Indie prze-jęły od brytyjskich kolonizatorów główne zasady porządku prawnego, umożliwiające rozwój prywat-nej przedsiębiorczości, zwłaszcza dostęp przedsiębiorców do rynku kapitałowego. gospodarka indyjska staje się coraz bardziej transparen-tna, jednak należy mieć na uwa-dze fakt, że ok. 40 proc. dochodu narodowego pochodzi z tzw. czar-nego rynku, w tym operacji „prania brudnych pieniędzy”, co jest m.in. spowodowane istnieniem zbiurokra-tyzowanej i skorumpowanej admi-nistracji w państwie. Rozbudowany rząd centralny (ze względu na funkcjonowanie systemu kastowego w społeczeństwie), kreujący znacz-ne wydatki na obronę, płace urzęd-nicze oraz obsługę deficytu publicz-nego, pogłębia „dziurę” w budżecie kraju (obecnie ok. 10 proc. PkB).

Chociaż w wielu dziedzinach Indie wybijają się na prowadzenie wśród państw azjatyckich,

przewyższając niekiedy nawet Chiny, czasy świetności ich gospodarki nadejdą zapewne dopiero za kilka dekad. gospodarka indyjska – jak większość wschodzących rynków – rozwija się bowiem nie dzięki wsparciu ze strony państwa, lecz niejako obok niego. Państwo nie nadąża ze zmianami systemowymi i reformami administracyjnymi za tempem jej rozwoju. System gospodarczy jest „dławiony” istnieniem nadal dużego, nieefektywnego sektora państwowego oraz powolnym procesem jego prywatyzacji. Przeszkodę stanowi również biurokratyzacja w instytucjach państwowych oraz restrykcyjne prawo pracy. Ponadto gospodarkę hamuje brak reformy rolnej na wsi. Produkcja rolna, z której utrzymuje się ok. 75 proc. indyjskiego społeczeństwa, jest sterowana „ręcznie” przez władze Delhi. W konsekwencji ponad jedna trzecia populacji żyje poniżej granicy ubóstwa. można więc zakładać, że osiągniecie przez Indie obecnego poziomu rozwoju gospodarczego Chin zajmie im co najmniej dwie dekady1.

1) Według wyliczeń OECD, Chiny prześcigną gospodarkę amerykańską około 2040 r. (wyrównanie potencjałów może nastąpić już ok. 2030 r.). Wówczas PkB Chin osiągnie poziom 28 trylionów uSD (Indii zaś – 14 trylionów uSD).

Page 5: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

142

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Najbardziej zauważalnym problemem gospodarki indyjskiej jest brak przekładania się owoców wzrostu gospodarczego na poprawę stopy życiowej społeczeństwa oraz brak „nowej rewolucji” w sektorze przemysłowym. Rozwój gospodarczy jest nierównomierny, ma charak-ter „wyspiarski” i ogranicza się do określonych miast-centrów techno-logicznych, związanych z wąskimi, wyspecjalizowanymi gałęziami. Prowadzi on do szybko postępują-cego rozwarstwienia społecznego – powstawania ogromnej przepa-ści między bogatymi a biednymi. Chociaż Indie przodują w świa-towych rankingach liczby obywa-teli – milionerów (311 osób), zaś współczynnik dobrobytu państwa wzrósł w ostatnim piętnastoleciu o ok. 71 proc., warunki bytowe na terenach wiejskich ulegały drastycz-nemu pogorszeniu2. Odzwierciedla to m.in. spadek Indii na 127 miej-sce w 2005 r. (ze 124 miejsca, zajmowanego w 2004 r.) w ran-kingu ONZ, mierzącym Wskaźnik Rozwoju Społecznego (Human Development Index, hDI) 177 państw świata3. Warto tu również wspomnieć, że wskaźnik śmiertel-ności noworodków czy samobójstw z przyczyn ekonomicznych jest w tym państwie o kilka, a nawet kilkanaście razy wyższy w po-równaniu z Chinami, Sri lanką, Bangladeszem czy Nepalem. Indie pozostają też daleko w tyle za wyżej

wymienionymi krajami jeśli chodzi o przeciętną długości życia obywa-teli4. Coraz bardziej problematycz-na staje się również drastycznie rosnąca liczba osób zakażonych wirusem hIV (obecnie ok. 6 mln osób). Fakt pogłębiającego się ubóstwa w indyjskim społeczeństwie jest niewątpliwie wynikiem braku wielopłaszczyznowych reform go-spodarczo-społecznych oraz rozwo-jowych w państwie, co jest z kolei następstwem wysokich wydatków władz w Delhi na rozwój potencjału wojskowego.

Należy również zauważyć, że roz-wój sektora usługowego (kreujący ok. 50 proc. dochodu narodowego) odbywa się kosztem redukcji sek-tora przemysłowego. Brak inwe-stycji w reformę i restrukturyzację przemysłu spowodował, że Indie dotychczas nie doświadczyły „nowej rewolucji” w tym filarze gospodarki. W konsekwencji nie istnieje obszar, który w najbardziej efektywny spo-sób mógłby wchłonąć niewykwalifi-kowaną siłę roboczą, zmniejszając tym samym liczbę osób utrzymują-cych się z rolnictwa.

Potencjalny wpływ, jaki mogłyby wywrzeć Indie na gospodarkę świa-tową, jest obecnie blokowany przez zbyt zamknięty charakter ich ryn-ku. Proces otwierania się państwa na świat następuje powoli, stopnio-wo i jest ograniczany przez rząd

Page 6: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

143

2) Indywidualny rolnik zarabia ok. 33 centów dziennie. Ci rolnicy, którym udało się zjednoczyć, zarabiają ok. 1 uSD dziennie. Problemem na wsi są również właściciele dużych farm, którzy kontrolują produkcję, dopuszczając jedynie do uprawy bawełnę i ryż, przeznaczane następnie na eksport. Współczynnik analfabetyzmu na wsi (38 proc. wśród mężczyzn, 58 proc. wśród kobiet) uniemożliwia ludności rolniczej przenoszenie się do miast oraz podejmowanie tam pracy, gdyż dynamicznie rozwijający się sektor prywatny wymaga wykształconych pracowników.

3) Dla lepszego porównania należy podkreślić, że w 2003 r. Indie zajmowały 115 miejsce w rankingu hDI.

4) Ok. 25 proc. społeczeństwa indyjskiego nie korzysta w ogólne – ze względu na wysokie opłaty – z opieki medycznej. Indie nie dorównują w tym zakresie takimi krajom, jak kambodża, Birma (myanmar), Togo, Sudan, gwinea czy Burundi.

w Delhi, zwłaszcza poprzez liczne bariery importowe. W konsekwencji udział Indii w globalnym ekspor-cie stanowi zaledwie ok. 0,8 proc. (76,2 mld uSD w 2005 r.), zaś w globalnym imporcie 1 proc. (113 mld uSD w 2005 r.). Wartość importu stanowi tylko ok. 15 proc. PkB Indii, co znacznie kontra-stuje z 50 proc. udziałem importu w PkB Chin. Należy jednak pa-miętać, że niski obecnie poziom integracji gospodarki indyjskiej z gospodarką światową wynika z kreowania wzrostu gospodarczego w tym państwie przez sektor usłu-gowy, na którego produktach oparto strategię eksportową (państwa Azji Płd.-Wsch. preferują eksport oparty na przemyśle przetwór-czym). Rosnący tymczasem popyt na światowym rynku na technologie informatyczne oraz inne usługi, wymagające wiedzy specjalistycznej sprawia, że w najbliższym czasie

wskaźnik ten może wzrosnąć sko-kowo. Indie już stały się dogodnym miejscem dla inwestycji zagranicz-nych w branży telekomunikacyj-nej, ubezpieczeniowej, księgowej oraz prac badawczo-rozwojowych. Ponadto otwarcie gospodarki indyj-skiej będzie również zależało od po-stępów w negocjacjach ze światową Organizacją handlu. Proces akcesji Indii do WTO może potrwać kolejne 5-10 lat (Chiny przystąpiły do WTO w 2001 r.), co oznacza, że przez ten okres na ich gospodarkę będą nało-żone liczne bariery ochronne.

POlITykA ZAgRANICZNA – POSZukIWANIE ROlI W REgIONIE AZJI I NA śWIECIE

W czasach „zimnej wojny” polityka zagraniczna Indii była w dużej mierze związana

Page 7: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

144

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

ze strategią głównego part-nera – ZSRR oraz odgrywa-niem przewodniej roli w Ruchu Państw Niezaangażowanych. „uzależnienie” od związków z moskwą dawało jednak Delhi pośredni wpływ na decyzje Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz stano-wiło przeciwwagę dla współpracy uSA z największym wrogiem – Pakistanem, a także stwarzało lepszą pozycję we współzawod-nictwie z Chinami. Wraz z roz-padem systemu dwublokowego, Indie zrewolucjonizowały swoją politykę zagraniczną, która miała być odtąd niezależna od wielkich mocarstw, a równocześnie oparta na współpracy z nimi. Najbardziej widocznym przejawem tych zmian było nadanie zupełnie nowej ja-kości stosunkom z Pekinem oraz Waszyngtonem. Jest możliwe, że zwrot ku partnerstwu strategicz-

Rys. 1 (źródło: Internet)

nemu z uSA będzie miał funda-mentalne znacznie w indyjskich dążeniach do osiągnięcia statu-su mocarstwowego. To właśnie w 2000 r., podczas wizyty pre-zydenta Billa Clintona w Delhi, stało się jasne, że administracja amerykańska uznała Indie za jedyny podmiot na świecie, zdolny do zdystansowania potęgi Chin i Rosji. Niewątpliwie Indie stop-niowo odchodzą od polityki nieza-angażowania na rzecz aktywnego kształtowania relacji z globalny-mi mocarstwami. Nie znaczy to jednak, że zamierzają one zarzucić tę filozofię. Pozycja, jaką posia-da Delhi w Ruchu, zwłaszcza w „Trzecim świecie” oraz rola lidera grupy państw rozwijających się na różnych forach międzynaro-dowych (np. ONZ, WTO) jest zbyt cenna, by mogła zostać utracona w wyniku zbytniego zbliżenia do uSA, Chin czy Rosji.

Zdaniem Indii, istnieją dwa wyznaczniki statusu mocarstwo-wego państwa w świecie: stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ oraz uznanie za mocarstwo nuklearne. Ponieważ postrzega-ją one siebie jako wschodzącą potęgę wojskową, gospodarczą i polityczną uważają, że należy im się odpowiednia pozycja we wspól-nocie międzynarodowej. Dążenie do zasiadania w gronie „wielkiej piątki” wynika również z roli lide-

Page 8: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

145

5) Należy również wspomnieć, że Indie połączyły swoje zabiegi o poszerzenie grona RB ONZ z Brazylią, Niemcami i Japonią. Tzw. „grupa Czterech” wspólnie lobbuje za reformą całej organizacji, dzięki której uzyska odpowiednią pozycję do pełnionych ról w stosunkach międzynarodowych. Przeciwko kandydaturze Indii oponują przede wszystkim Chiny, zaś stanowisko Rosji jest dwuznaczne. Pekin i moskwa obawiają się zwiększenia siły głosu uSA na forum Rady.

ra, jaką Delhi ogrywało w okresie zimnowojennym w Ruchu Państw Niezaangażowanych oraz przeko-nania, że członkiem tego gremium powinno być państwo, które było kolonią5. Jednocześnie Indie są świadome, że stałe miejsce w RB ONZ będzie jedynie symbolizo-wać wzrastające wpływy pań-stwa w świecie oraz nadawać mu określony prestiż. Do osiągnięcia statusu mocarstwowego koniecz-ne jest bowiem uzyskanie głosu o charakterze decyzyjnym w takich instytucjach, jak m.in. WTO czy g-8.

W opinii władz w Delhi, stałe członkostwo w RB ONZ będzie również stanowić legitymizację statusu Indii jako mocarstwa nuklearnego, który to status na-leży się jedynie „Wielkiej Piątce” (uSA, Wielka Brytania, Rosja, Chiny, Francja) na mocy Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT). Ponieważ Indie pozostają poza reżimem nieprolife-racyjnym, wejście do grona stałych członków Rady pozwoliłoby im na uzyskanie tytułu niejako „tylnymi drzwiami”.

POlITykA WOBEC „BlISkIEJ ZAgRANICy”

Od chwili wyzwolenia się spod brytyjskiej dominacji, Indie dążą do uzyskania statusu niekwestio-nowanego mocarstwa regionalne-go, zwłaszcza ustanowienia swojej hegemonii nad subkontynentem indyjskim (rys. 1). Polityka ta wynika z poczucia zagrożenia bezpieczeństwa państwa ze strony nuklearnych sąsiadów – Pakistanu i Chin, a także innych potęg spoza regionu. Odzwierciedla ona również chęć zapewnienia ochrony rosnącej wymianie handlowej Indii ze świa-tem oraz bezpieczeństwa dostaw energetycznych. Dążenie do hege-monii regionalnej nie miało i nie ma jednak na celu aneksji obszarów sąsiednich, zwłaszcza państw, które powstały niegdyś w skutek secesji z terytorium indyjskiego (Pakistan, Bangladesz), co wynika przede wszystkim z obawy o ich problemy z ubóstwem i przeludnieniem. Indie są zresztą niezwykle zasobnym w surowce naturalne obszarem, stąd ekspansja terytorialna nie opłaca się im pod względem ekonomicznym.

Page 9: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

146

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Delhi uznaje za swoją stre-fę wpływów cały subkontynent indyjski, zwłaszcza Sri lankę, Nepal, Bhutan oraz – leżącą na pograniczu z regionem Azji Płd.-Wsch. – Birmę (myanmar). Nepal i Bhutan zwykło się nawet nazywać indyjskimi protektorata-mi, gdyż państwo to jest gwaran-tem ich bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego. Delhi wspiera w za-sadzie wszystkie reżimy wojskowe na subkontynencie, co daje im do-stęp do złóż surowców naturalnych tych państw. Indie przypisują sobie prawo do interwencji w regionie w przypadku destabilizacji sytuacji oraz pełnienia roli arbitra w spo-

rach i konfliktach na tym obszarze. Polityka wobec „bliskiej zagranicy” jest także ukierunkowana na wypy-chanie stamtąd wpływów Chin6.

POlITykA WOBEC AZJI

Dążąc do zapewnienia Indiom statusu globalnej potęgi gospo-darczej, władze w Delhi prowadzą aktywną politykę wobec państw Bliskiego Wschodu, Zatoki Perskiej oraz Azji środkowej (rys. 2), angażując się tam w szeroką współpracę zwłaszcza ekonomiczną i wojskową. Region Zatoki ma dla Indii znaczenie

Rys. 2 (źródło: Internet)

Page 10: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

147

6) Przykładowo – po tym, jak król Nepalu dokonał rozwiązania parlamentu w 2004 r., Indie odcięły wszystkie dostawy (zwłaszcza sprzętu militarnego) do tego państwa. W miejsce Indii pojawiły się od razu Chiny, które są odtąd największym eksporterem uzbrojenia do Nepalu.

strategiczne ze względu na chęć zagwarantowania nieprzerwanych dostaw surowców energetycznych dla dynamicznie rozwijającego się, lecz energochłonnego (uzależ-nionego od ropy naftowej) rynku. Ponadto Delhi jest zainteresowane współdziałaniem z państwami tego obszaru w zwalczeniu terroryzmu islamskiego oraz przechwytywaniu nielegalnych transportów z bronią masowego rażenia (BmR), a także ze względu na znaczną emigrację zarobkową hindusów do krajów Zatoki Perskiej.

Na Bliskim Wschodzie Indie współpracują zwłaszcza z Izraelem i Iranem. Tel-Awiw jest drugim – po Rosji – dostawcą sprzętu woj-skowego. Współpraca z Teheranem ma zaś zapewniać Delhi – obok dostępu do roponośnych złóż tego państwa – wejście na niezwykle chłonne rynki środkowoazjaty-ckie, zasobne dodatkowo w gaz ziemny. Indie wpierają rozbudowę irańskiego portu w Chahbaharze, który – w przyszłości – mają nadzieję wykorzystywać nie tylko na potrzeby handlowe, ale również i wojskowe. Równoczesna współ-

praca z Iranem, Izraelem i uSA jest jednak jednym z największych wyzwań dla indyjskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.

Republiki środkowoazjatyckie mają dla Delhi także istotne zna-czenie ze względu na możliwość projekcji siły militarnej poza gra-nice państwa oraz podwyższania zdolności operacyjnych indyjskiego wojska. Przykładowo Indie ustano-wiły swoją pierwszą „zewnętrzną” bazę wojskową w Tadżykistanie, co zostało zinterpretowane przez Pakistan jako próba jego okrą-żenia na potrzeby ewentualnej wojny. Państwa Azji środkowej są ponadto obszarem współpracy (zwalczanie terroryzmu islamskie-go), jak i rywalizacji (budowa sieci rurociągowych) między Indiami a Chinami.

Region Azji Płd.-Wsch. (rys. 3) stał się w ostatnim czasie pierw-szorzędnym obszarem zaintereso-wania Indii, zwłaszcza ze względu na chęć umocnienia swojego sta-tusu mocarstwa morskiego, domi-nującego nad Oceanem Indyjskim oraz zrównoważenia potęgi Chin na morzu Południowochińskim.

Page 11: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

148

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Delhi dąży do ustanowienia licz-nych związków instytucjonal-nych z państwami tego obszaru, w tym strefy wolnego handlu ze Stowarzyszeniem Narodów Azji Płd.-Wsch. (ASEAN7). Angażuje się ono w budowę infrastruktury (komunikacyjnej, telekomunika-cyjnej), łączącej subkontynent indyjski z tą częścią kontynentu. Ponadto władze w Delhi zainicjo-wały szereg inicjatyw dwustron-

nych, zwłaszcza o charakterze woj-skowym, z Singapurem, Tajlandią i Wietnamem. Przykładowo Singapur uzyskał pozwolenie na szkolenie swojej armii i sił po-wietrznych na terytorium Indii, w zamian za co indyjska mary-narka może korzystać z singa-purskich portów i infrastruktury wojskowej, rozszerzając tym samym swoje wpływy na morzu Południowochińskim.

Rys. 3 (źródło: Internet)

Page 12: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

149

7) Członkami ASEAN są: Filipiny, Indonezja, malezja, Singapur, Tajlandia, Brunei, Wietnam, laos, Birma i kambodża

8) umowa w tej kwestii została popisana przez prezydenta g. W. Busha oraz premiera m. Singha w marcu 2006 r.

STOSuNkI Z POTęgAmI ZEWNęTRZNymI

Duży wpływ na ambicje mocar-stwowe Indii wywierają stosunki tego państwa z uSA, które w ciągu ubiegłego roku uległy znacznej in-tensyfikacji. W relacjach dwustron-nych istnieje nadal wiele kwestii sporych, głównie w odniesieniu do aspiracji nuklearnych Indii (w tym testu jądrowego z 1998 r.) oraz polityki wspierania przez Amerykanów władz pakistańskich. mimo to, oba państwa zaczęły uznawać siebie nawzajem za natu-ralnych sojuszników i strategicz-nych partnerów. Do tego stanu rzeczy przyczyniło się zwłaszcza – zawarte w dniu 19 lipca 2005 r. – porozumienie o współpracy jądro-wej dla celów cywilnych, w wyniku którego uSA zapewne zniosą em-bargo na dostawy amerykańskiej technologii nuklearnej do Indii8.

Prezydent g. W. Bush przyjął „globalne” podejście do amery-kańsko-indyjskich relacji, których następstwem ma być wywindowanie Indii do statusu światowej potęgi XXI wieku. Za czasów prezydenta B. Clintona, w kongresie istniało

silne lobby przeciwstawiające się współpracy obu państw ze wzglę-du na obawę o rozprzestrzenianie przez Indie broni jądrowej do krajów pozostających również poza reżimem NPT. Na zmianę stano-wiska w tej kwestii złożyło się wiele czynników, wśród których należy wymienić rosnącą potęgę gospodar-czą i wojskową Chin, wojnę z terro-ryzmem islamskim, zwielokrotnie-nie niekontrolowanych przepływów BmR i środków do jej przenoszenia w Azji Południowej i Wschodniej oraz chęć zabezpieczenia stałych dostaw surowców energetycznych z Zatoki Perskiej, a także utrzyma-nia pozycji „supermocarstwa”.

Waszyngton, poszukując siły zdolnej do efektywnego konkurowa-nia (gospodarczego, wojskowego) z Pekinem na Dalekim Wschodzie, znalazł ją właśnie w Indiach. Nic więc dziwnego, że sprawy takie, jak energia jądrowa, badania kosmosu, wymiana zaawansowanej techno-logii czy obrona przeciwrakietowa stały się kluczowymi filarami po-rozumienia o „kolejnych krokach na Drodze do Partnerstwa” obu państw, zawartego w 2004 r. uSA

Page 13: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

150

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

i Indie podpisały również 10-letni układ o współpracy wojskowej, który może doprowadzić do zniesie-nia amerykańskich ograniczeń na handel wrażliwymi technologiami militarnymi z tym państwem9.

W zamyśle Waszyngtonu, uczynienie z Indii regionalnej czy globalnej potęgi doprowadzi do powstania nowej równowagi sił w Azji, umacniając równocześ-nie amerykańską strefę wpły-wów w tym regionie. Stąd też Amerykanie są głównym orędow-nikiem przyznania Indiom stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ oraz w g-8. Dążą oni także do włączenia Delhi w budowę systemu obrony przeciwrakie-towej tak, by móc kontrolować w szerszym zakresie aktywność jądrową i rakietową państw azjatyckich. Zaangażowanie zaś Delhi w Inicjatywę w sprawie Przechwytywania Broni masowego Rażenia (Inicjatywa krakowska, PSI) umożliwiłoby uSA swobodne działanie na Oceanie Indyjskim i morzu Południowochińskim przy ściganiu tam podmiotów dokonu-jących proliferacji z tzw. państw zbójeckich.

Indie, obawiając się wzrostu potęgi Chin i dwuznacznej polityki Rosji w Azji, postrzegają uSA jako wiarygodnego i stabilnego sojusz-nika. Podzielają one amerykańską filozofię użycia siły w stosunkach międzynarodowych celem obrony

żywotnych interesów państwa. Ponieważ uSA są obecnie jedynym podmiotem, który – dzięki swojej potędze zbrojnej – może dokonywać zmian w układzie międzynarodo-wym, gdzie Indie szukają właściwe-go miejsca i roli dla siebie, partner-stwo z Waszyngtonem jest dla nich niezwykle atrakcyjne.

Współpraca między uSA a In-diami nigdy nie będzie miała jed-nak takiego charakteru, jak part-nerstwo strategiczne Waszyngtonu z Wielką Brytanią, Japonią czy Australią. Władze w Delhi są wciąż przywiązane do ideałów polityki niezaangażowania, wobec cze-go będą starały się równoważyć wpływ wielkich mocarstw na swój kraj i cały region. Niewątpliwie nie pozwolą one, by zbliżenie do Waszyngtonu stało się przyczyną napięć w stosunkach z Chinami czy Rosją.

Największym wyzwaniem dla indyjskich ambicji mocarstwo-wych pozostają Chiny. Chociaż wraz z rozpadem ZSRR w sto-sunkach między obu państwami zaszły fundamentalne zmiany, odrzucające zimnowojenny język konfrontacji, to jednak „czynnik chiński” nadal rozpatrywany jest przez Delhi w kontekście zagro-żeń dla bezpieczeństwa państwa10. Warto wspomnieć, że dokonując kolejnego (po 1974 r.) testu jądro-wego w 1998 r., Indie uzasadniły

Page 14: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

151

9) uSA zamierzają sprzedać Indiom samoloty wielozadaniowe typu „F-16” i „F-18”

10) W latach 90. oba państwa podpisały szereg porozumień, spośród których należy wymienić zwłaszcza te, dotyczące utrzymania pokoju wzdłuż aktualnej linii granicznej (1993 r.) oraz środków budowy zaufania (1996 r.)

jego przeprowadzenie właśnie zagrożeniem ze strony Pekinu. Poszukując jednak swojej roli w stosunkach międzynarodowych, Delhi ostatecznie postawiło na wielopłaszczyznową współpracę z północnym sąsiadem. Tym sa-mym w 2003 r. ostatecznie wyco-fało się z tezy o niebezpieczeństwie ze strony Chin. uznało wów-czas chińską zwierzchność nad Tybetem, w zamian za co Pekin zaakceptował indyjską aneksję księstwa Sikkim (1975 r.) oraz zadeklarował neutralność w sporze indyjsko-pakistańskim o kaszmir (rys. 4). Należy podkreślić, że rela-cje między Indiami a Chinami mają nadal charakter polityczno-wojsko-wy. możliwości w zakresie wy-miany handlowej oraz współpracy gospodarczej pozostają w zasadzie niewykorzystane, chociaż sąsiadu-jące ze sobą gospodarki są najbar-dziej dynamicznie rozwijającymi się rynkami na świecie.

Ocieplenie na linii Delhi-Pekin nie oznacza jednak, że Indie nie obawiają się już dłużej współpracy wojskowej czy rakietowej między Chinami a Pakistanem, military-zacji Tybetu, rozszerzania przez

Pekin sfery wpływów na subkon-tynencie indyjskim i w Azji Płd.--Wsch., a także dążenia Państwa środka do odgrywania przywódczej roli w „Trzecim świecie”. Indie są zaniepokojone chińskimi wydat-kami na zbrojenia oraz umacnia-niem się obecności wojskowej Chin na morzu Południowochińskim. Delhi przegrywa ponadto z Peki-nem rywalizację o kontrakty na wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego oraz budowę sieci ruro-ciągowych na Bliskim Wschodzie, w Azji środkowej czy Afryce (choć oba państwa współpracu-ją w tym zakresie m.in. w Syrii, Birmie/myanmarze, Sudanie). Pozostaje ono również daleko w tyle za Chinami jeśli chodzi o inicjowanie związków instytu-cjonalnych w Azji, stanowiących dogodne kanały wywierania wpływu na słabszych partnerów w regio-nie. Indie – w przeciwieństwie do Chin – nie są m.in. stroną układu o Współpracy gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) oraz nie bio-rą udziału w Dialogu uE-Azja (ASEm). Warto tu również wspo-mnieć o zaawansowanych roz-mowach Pekinu z Radą Państw

Page 15: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

152

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Zatoki Perskiej o utworzeniu strefy wolnego handlu. Indiom udało się jedynie otrzymać status obserwa-tora w Szanghajskiej Organizacji Współpracy oraz miejsce na Szczytach Azji Wschodniej (EAS) – nowym panazjatyckim forum, z którego Chiny wykluczyły uSA.

Warto również wspomnieć, że po zamachach z 11 września 2001 r. oba państwa znalazły nową płaszczyznę współpracy – walkę z terroryzmem i islamskim eks-

tremizmem. Obawiają się one w równym stopniu wpływów mu-zułmańskiej mniejszości – Indie w kaszmirze, Chiny – w zachodniej części państwa, jak i rosnącej roli Pakistanu w Azji środkowej.

Indie nadały również nową ja-kość relacjom dwustronnym z Ro-sją. Rozpad ZSRR uwolnił Delhi od zależności od moskwy, czyniąc oba państwa równymi partnerami. W indyjskich dążeniach do statusu

Rys. 4 (źródło: Internet)

Page 16: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

153

mocarstwowego współpraca poli-tyczna, wojskowa i energetyczna z tą potęgą ma fundamentalne znaczenie. Podobnie jak za cza-sów zimnowojennych, Rosja jest największym dostawcą uzbrojenia (ok. 70 proc. importu) do Indii (zawarta w 2005 r. umowa opiewa na 20 mld uSD), a współpraca wojskowa obu krajów jest niezwy-kle rozwinięta i obejmuje m.in. wspólne prace badawcze i projekty wojskowe (np. samoloty wielozada-niowe, łodzie podwodne wyposażone w broń atomową) oraz produkcję nowoczesnego sprzętu. moskwa, tracąc siłę i wpływy w świecie, dostrzega w nowym partnerstwie strategicznym z Delhi możliwość blokowania procesu rozszerzania przez uSA wpływów w obszarach wspólnego zainteresowania.

W indyjskich ambicjach mo-carstwowych Rosja odgrywa również ważną rolę w zapewnie-niu bezpieczeństwa dostawom surowców energetycznych. Indie są szczególnie zainteresowane uzyskaniem dostępu do bogatych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego w Azji środkowej oraz w regionie morza kaspijskiego, a zwłaszcza włączeniem się w budowane tam przez Rosjan nowe sieci przesy-łowe surowców. Indyjskie plany energetyczne są jednak postrze-gane przez moskwę jako zagroże-nie dla ich żywotnych interesów. Niektóre projekty, tj. gazociąg

Turkmenistan-Iran-Pakistan-Indie lub Turkmenistan-Afganistan- -Pakistan-Indie, bez udziału Rosji, mogą bowiem spowodować utratę przez nią kontroli nad trasami przesyłowymi w tej części Azji, podważając tym samym rosyjską pozycję w regionie. Strategiczne partnerstwo z moskwą w dziedzinie energetyki ma ponadto zapew-niać dostawy paliwa jądrowego do indyjskich elektrowni atomowych. Oba państwa posiadają również liczne, wspólne interesy w zakresie zwalczania ekstremizmu islamskie-go, terroryzmu, zorganizowanej przestępczości oraz przemytu nar-kotyków i broni w regionie.

Politykę równoważenia wpływów wielkich mocarstw w Azji najlepiej obrazuje stosunek Indii do inicjaty-wy tzw. „Trójkąta Strategicznego Rosja-Indie-Chiny”, zgłoszo-nej przez rosyjskiego premiera J. Primakowa w 1998 r. Zarówno moskwa, jak i Pekin widzą w ścisłej współpracy z Delhi możliwość zba-lansowania wpływów Waszyngtonu na kontynencie. Połączenie sił przez te trzy państwa mogłoby rzeczywiście stanowić poważne wy-zwanie dla potęgi uSA, być może odbierając Waszyngtonowi rolę „światowego hegemona”. Jednak wymierzenie „Trójkąta” wprost w podmiot, uznawany przez Indie za zewnętrzny czynnik hamujący ambicje obu azjatyckich potęg,

Page 17: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

zostało chłodno przyjęte przez wła-dze w Delhi. Ponadto uSA dobrze zdają sobie sprawę z konsekwencji ewentualnego powstania takiej struktury, stąd szybko podjęły działania na rzecz upadku inicjaty-wy. Nie było to trudne, jeśli weźmie się pod uwagę liczbę napięć, sporów i konfliktów, istniejących w stosun-kach między Indiami a Chinami czy Chinami a Rosją. Strategia Waszyngtonu polega na utrzymy-waniu indywidualnego, zróżnicowa-nego pod względem zakresu, lecz atrakcyjnego partnerstwa z trzema omawianymi państwami z osobna, co skutecznie uniemożliwia jakąkol-wiek instytucjonalizację współpracy między nimi.

ROlA POTENCJAłu WOJSkOWEgO I NuklEARNEgO W DążENIACh DO STATuSu mOCARSTWOWEgO

Dążenie Indii do osiągnięcia statusu potęgi militarnej i nukle-arnej jest w pierwszej kolejności następstwem poczucia zagrożenia bezpieczeństwa państwa w jego środowisku międzynarodowym, zarówno w najbliższym otoczeniu, jak i regionie całej Azji. „Czynnik wojskowy” w globalnych ambi-cjach mocarstwowych pełni rolę drugoplanową – Delhi dostrzega wagę potencjału militarnego, który

umożliwia wpływanie i kształtowa-nie porządku międzynarodowego zgodnie ze swoimi oczekiwaniami oraz pozwala na pełnienie roli gwa-ranta pokoju w regionie.

Największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego oraz in-tegralności terytorialnej Indii pozo-staje spór z Pakistanem o kaszmir (rys. 5) – w tym możliwość użycia przez Islamabad broni jądrowej w celu siłowego rozwiązania konflik-tu – oraz polityka sąsiada w zakre-sie wspierania fundamentalistów islamskich i separatystów kaszmir-skich w działaniach terrorystycz-nych przeciwko władzom w Delhi. Nie bez znaczenia w indyjskiej poli-tyce zbrojeń konwencjonalnych i nu-klearnych pozostaje „czynnik chiń-ski” (potencjał atomowy, wpływy na subkontynencie indyjskim czy Azji Płd.-Wsch.) oraz chęć ustanowienia hegemonii nad Oceanem Indyjskim. W celu umocnienia swojej suprema-cji wojskowej w regionie, Indie wy-budowały bazę dla swoich sił zbroj-nych na Wyspach Nikobarskich, rozdzielających Zatokę Bengalską i morze Andamańskie, tuż u wejścia do Cieśniny malakka. ustanowiły one również swój przyczółek woj-skowy w Singapurze, dzięki czemu uzyskały możliwość projekcji siły w tym strategicznym przesmyku oraz dogodny punkt wyjścia na morze Południowochińskie. Indie mogą również w przyszłości uzyskać

154

Page 18: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

155

dostęp do infrastruktury wojsko-wej w irańskim porcie Chahbahar, co pozwoli im na zwiększanie obecności wojskowej w Zatoce Omańskiej, w tym kontrolę szlaków eksportu ropy naftowej z państw tego regionu.

Indie zajmują pierwsze miejsce wśród krajów rozwijających się w zakresie importu sprzętu wojsko-wego (ok. 5,7 mld uSD w 2004 r.), posiadając 10 proc. udział w świa-towym rynku handlu bronią11. W ostatnich kilku latach wydatki

11) Swój potencjał wojskowy Indie rozwijają przy współpracy z innymi mocarstwami – głównie Rosją i uSA. Wprowadziły one ostatnio na stan wyposażenia 2 z planowanych 123 rosyjskich samolotów myśliwskich typu „mig-21-93”. Władze w Delhi zawarły również z Rosją kontrakt na dostawę czołgów typu „T-90/5”, helikopterów typu „kA-31”, atomowych łodzi podwodnych oraz lotniskowców. Oba państwa negocjują porozumienie w sprawie zakupu przez Delhi rosyjskiego systemu antyrakietowego „S300V” ziemia-powietrze. Indie podpisały z Izraelem kontrakt na zakup izraelskiego systemu obrony przeciwrakietowej „Barak-1”. W Wielkiej Brytanii zakupiły bombowce typu „Jaguar” oraz 66 samolotów myśliwskich typu „hawk”. Oczekują również na realizację kontraktu z uSA na dostawę 126 samolotów wielozadaniowych typu „F-16” i „F-18”.

Rys. 5(źródło: Internet)

Page 19: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

156

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Indii na obronę rosły w tempie po-nad 12-17 proc. rocznie, osiągając w 2005 r. poziom 19,1 mld uSD, co stanowi 2,5 proc. ich docho-du narodowego. Władze w Delhi wdrażają 30-letni plan budowy floty morskiej, mający zagwa-rantować panowanie na Oceanie Indyjskim i obecność na morzu Południowochińskim. modernizują i unowocześniają one wszystkie ro-dzaje sił zbrojnych. Indie posiadają – ze względu na konflikt terytorial-ny z Pakistanem – jedną z najlicz-niejszych armii świata. Otwartym pytaniem pozostaje oczywiście poziom jej wyszkolenia, uzbroje-nia oraz zdolności operacyjnych. Potencjał indyjskich sił powietrz-nych, dwukrotnie przewyższający potencjał pakistański, dorównuje zaś pod względem jakościowym znacznie większym zasobom Chin. Indie posiadają także długodystan-sowe bombowce, zdolne osiągnąć terytorium Państwa środka.

Od chwili dokonania pierw-szej próby jądrowej w 1974 roku, Indie uważają się za mocarstwo jądrowe, choć do dziś pozostają poza reżimem Traktatu o nieroz-przestrzenianiu broni nuklearnej (NPT), legitymizującym ten sta-tus. Potencjał atomowy w polityce tego państwa pełni w pierwszej kolejności rolę odstraszającą w stosunkach z nuklearnymi są-siadami – Pakistanem i Chinami.

W 2005 r. indyjskie ministerstwo obrony przyjęło doktrynę nuklear-ną, według której Indie mają posia-dać minimalny, lecz wiarygodny potencjał odstraszający, mobilny na lądzie, na morzu i w powietrzu. Zadeklarowano w niej, że pań-stwo nie użyje jako pierwsze broni jądrowej do zaatakowania lub ostrzeżenia przed atakiem innego kraju. Indie zawsze jednak od-powiedzą na agresję nuklearną ze strony innego podmiotu, przy czym ich atak zostanie skierowany główne na skupiska ludności oraz przemysł przeciwnika tak, by zadać mu jak największe straty. Indyjska filozofia użycia tego rodzaju broni przypomina w swoich założeniach doktrynę francuską.

Indie wciąż rozwijają swoje zdolności nuklearne, głównie przy pomocy z zagranicy, zwłaszcza z Rosji. Trudno jest jednoznacznie ocenić stan oraz skład ich potencja-łu atomowego, co wynika z braku oficjalnych danych na ten temat. Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) szacuje, że Indie posiadają ok. 30-40 sztuk broni jądrowej – w zależności od stanu indyjskich reaktorów atomowych („CIRuS”, „Dhruva”), ilości zużytego plutonu i strat materiału przy produkcji głowic nuklear-nych. Warto również wspomnieć, że wciąż istnieje wiele kontrower-sji wokół kwestii wpływu testu nuklearnego z 1998 r. na poziom

Page 20: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

157

zdolności nuklearnych Indii (jeśli użyty wówczas materiał pochodził z cywilnych reaktorów atomowych – nie był zaś specjalnie spreparo-waną mieszanką izotopową – to zdolności tych nie należy oceniać zbyt wysoko). mimo oficjalnych zapewnień strony indyjskiej, kwe-stionowany jest fakt posiadania przez Delhi broni termonuklearnej.

Indie pracują intensywnie nad rozszerzeniem asortymentu środków do przenoszenia broni jądrowej. Posiadają one rakiety balistyczne krótkiego i średniego zasięgu oraz pracują nad ich mię-dzykontynentalną wersją (tabe-la 1). Prowadzone są również bada-nia nad rakietami wystrzeliwanymi z łodzi podwodnych (programy „Sagarika” i „Dhanush”) oraz z pojazdu kosmicznego (program „Surja”).

SCENARIuSZE PRZySZłOśCI

Potęga w relacjach między państwami jest kategorią społecz-ną, a więc zależy od uznania przez inne podmioty. Ponadto ma ona charakter względny, co oznacza, że można ją określić tylko w od-niesieniu do potęgi innych państw. Dodatkowo, potęga nie jest czymś danym raz na zawsze – istnieje konieczność ciągłego zabiegania o jej utrzymanie i podwyższanie, czego konsekwencją jest walka

o władzę i wpływy. mając powyższe na uwadze, należy zwrócić uwagę na fakt, że na kontynencie azjaty-ckim istnieją dwa duże i ekspan-sywne mocarstwa – Rosja i Chiny, stąd pojawienie się kolejnego może doprowadzić do zachwiania obec-nej równowagi sił w tym regionie. Jej destabilizacja może zaś spo-wodować nakręcanie się wyścigu zbrojeń konwencjonalnych i jądro-wych, a tym samym kształtowanie relacji między trzema potęgami nuklearnymi na zasadzie „wojna--pokój-wojna”. Niewątpliwie Azja staje się obszarem „zatłoczonym”, jeśli chodzi o liczbę podmiotów dążących od ustanowienia swojej strefy wpływów na kontynencie i poza nim (należy w tym kontek-ście wymienić zwłaszcza Japonię, Pakistan czy Iran). Ponieważ mają one znaczący udział w rynku świa-towym, niewykluczone, że pojawia-jące się między nimi konflikty będą negatywnie oddziaływać na global-ną gospodarkę.

Droga Indii do ogrywania roli mocarstwowej będzie niezwykle długa i pracochłonna. Państwo to nie spełnia obecnie większości klasycznych kryteriów, pozwalają-cych na nadanie mu tego statusu. Chociaż kryteria te zostały ukształ-towane przez szkołę realistyczną w okresie zimnowojennym, to funk-cjonują one – choć częściowo prze-wartościowane – do dziś.

Page 21: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

Tab

ela

1 N

azw

a ra

kiet

yZa

sięg

Stat

usPr

ithvi

-I (S

S-15

0)

Agni

SR

ok. 1

50 k

m

ok. 7

00 –

1,2

tys.

km

na w

ypos

ażen

iu in

dyjs

kiej

mar

ynar

ki

woj

enne

j, m

oże

prze

nosi

ć gł

owic

e ją

drow

e

na w

ypos

ażen

iu si

ł zbr

ojny

ch o

d 20

04 r.

Agni

-I

Agni

-II

Agni

-III

ok. 1

,2 –

1,5

tys.

km

ok. 2

– 2

,5 ty

s. km

ok. 3

,5 –

5 ty

s. km

ok. 5

-10

raki

et, p

osia

dają

cych

stan

ope

ra-

cyjn

y od

199

8 r.

w st

anie

ope

racy

jnym

od

2001

roku

osta

tnia

pró

ba p

roto

typu

z lip

ca 2

006

r. za

końc

zona

nie

pow

odze

niem

Stat

ki p

owie

trzn

e, zd

olne

do

prze

nosz

enia

bro

ni ją

drow

ejZa

sięg

Stat

usM

irag

e 20

00H

Vaj

ra

Jagu

ar IS

Sha

msh

er

MiG

-27

Flog

ger

Su-3

0K

ok. 1

,8 –

6,3

tys.

km

ok. 1

,4 –

4,7

tys.

km

ok. 8

00 k

m

ok. 3

tys.

km

posi

ada

zdol

ność

do

zrzu

cani

a nu

klea

rnyc

h bo

mb

graw

itacy

jnyc

h

4 es

kadr

y zd

olne

do

prze

nosz

enia

bro

ni

jądr

owej

9 es

kadr

zdol

nych

do

prze

nosz

enia

bro

ni

jądr

owej

moż

e by

ć do

stos

owan

y do

prz

enos

zeni

a br

oni j

ądro

wej

; do

2020

r. In

die

plan

ują

utw

orzy

ć 20

esk

adr t

ego

typu

sam

olot

ów

Opr

. kh

na

pods

taw

ie: R

. S. N

orri

s, W

. Ark

in, h

. m. k

rist

ense

n, J

. han

dler

, Ind

ia’s

nuc

lear

forc

es 2

002,

The

Bul

leti

n of

the

Ato

mic

Sci

enti

sts,

m

arch

/Apr

il 20

02; S

IPR

I y

earb

ook

2003

; R. S

. Nor

ris

and

h. m

. kri

sten

sen,

Ind

ia’s

nuc

lear

forc

es 2

005,

The

Bul

leti

n of

the

Ato

mic

Sci

enti

sts,

Se

ptem

ber/

Oct

ober

200

5.

Page 22: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

Po pierwsze – uznanie Indii za mocarstwo będzie zależało nie tylko od polityki uSA, które niewątpliwie chcą uczynić z nich główną potęgę azjatycką XXI wieku, lecz przede wszystkim od stanowiska w tej kwestii Rosji i Chin, a także całej społeczności międzynarodowej. Jeśli polityka Indii będzie zmierzła w kierunku współpracy i/lub rywali-zacji, lecz nie konfrontacji, moskwa i Pekin – widząc w tym własny interes – mogą włączyć Delhi do „klubu mocarstw” za kilka dekad. mniej jasne pozostaje stanowisko Europy, która wydaje się w ogóle nie dostrzegać narodzin nowego mocarstwa w Azji Południowej.

Po drugie – ważnym atutem, a jednocześnie przeszkodą, w in-dyjskich ambicjach mocarstwo-wych, może stać się rosnąca potęga militarna i nuklearna państwa. Indie nie zostaną uznane za mo-carstwo dopóty, dopóki ich poten-cjał zbrojny i jądrowy nie zostaną poddane pod międzynarodową kontrolę, a Delhi nie ułoży stosun-ków ze swoim atomowym sąsia-dem – Pakistanem – na zasadzie pokojowej.

Po trzecie – pozostawanie Indii poza znakomitą większością reżi-mów nieproliferacyjnych i kontroli zbrojeń (zwłaszcza NPT) będzie również stanowiło istotną przeszko-dę w otrzymaniu przez nie stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, z którym wiążą się określone

prawa i obowiązki, a także prze-szkodę w uznaniu Indii za mocar-stwo nuklearne. Z tych powodów status mocarstwowy Delhi może nie być uznany przez wspólnotę międzynarodową, nawet jeśli Indie – tak, jak np. Niemcy czy Japonia – staną się gospodarczą i technolo-giczną potęgą, wywierającą istot-ny wpływ na kształt gospodarki światowej.

Chociaż dotychczas nie ukazał się żaden dokument odnoszący się do założeń indyjskiej polityki zewnętrznej, można zakładać, że Delhi zamierza osiągnąć pozycję mocarstwową poprzez:

• zapewnienie – nawet przy użyciu siły militarnej – pokoju na obszarze Azji, zwłaszcza w jej południowej i południowo-wschodniej części oraz wzmocnienie swojej pozycji jako nieza-leżnego „czynnika” w tym regionie;

• zacieśnienie partnerstwa strategicznego z uSA, w tym rozwój współpracy jądrowej oraz kosmicznej;

• utrzymanie strategicznego partnerstwa z Rosją, zwłaszcza w sferze wojsko-wej i energetycznej;

• rozszerzanie współpracy z Chinami przy jednoczes-nym wypychaniu ich wpły-wów z Azji Płd.-Wsch.;

159

Page 23: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

• ustanowienie indyj-skiej hegemonii nad Oceanem Indyjskim oraz zrównoważenie po-tęgi chińskiej na morzu Południowochińskim;

• obniżenie poziomu napięcia w stosunkach z Pakistanem oraz przekonanie społecz-ności międzynarodowej o nierozwiązywalności kon-fliktu o kaszmir z powodu polityki wspierania przez Islamabad ekstremizmu islamskiego;

• uczynienie z indyjskiej gospodarki najdynamiczniej rozwijającego się rynku w Azji (przegonienie Chin) i na świecie, zdolnego do wywierania efektywnego wpływu na gospodarkę globalną;

• zapewnienie gospodarce indyjskiej nieprzerwanych dostaw surowców energe-tycznych z krajów Zatoki Perskiej i Azji środkowej dzięki kontroli szlaków (morskich, lądowych) ich przesyłu w regionie.

mając powyższe na uwadze, pozostaje jednak niejasne, jaką rolę jako mocarstwo globalne Indie zamierzają faktycznie pełnić w świecie. Trudno jest bowiem dziś jednoznacznie stwierdzić, czy Delhi będzie dążyło do zachowania

istniejącego status quo, co obec-nie deklaruje, czy też do zmiany porządku światowego, adaptując amerykańską filozofię użycia siły. Nie wiadomo również, czy Indie zamierzają oprzeć swoją potęgę na partnerstwie strategicznym z uSA, czy też na wygrywaniu rywalizacji między nimi a Chinami i Rosją. Wiele obaw budzi również możli-wość rozwoju ambicji mocarstwo-wych w odwołaniu do hinduskiego nacjonalizmu, czego konsekwencją może być odchodzenie od demokra-tycznego systemu w państwie.

Jeśli Indiom uda się utrzymać lub nawet zwiększyć obecne tem-po wzrostu gospodarczego, jest prawdopodobne, że ich gospodarka dorówna w przeciągu dwóch-trzech dziesięcioleci gospodarce chińskiej, a może nawet przegoni ją w drugiej połowie XXI wieku. Należy zauwa-żyć, że chociaż przemiany w syste-mie gospodarczym tego państwa rozpoczęły się dopiero w 1991 r. wraz z rozpadem ZSRR (ponad dekadę później niż w Chinach), Indie w wielu dziedzinach już wy-przedziły Państwo środka. Dalsze tempo ich wzrostu gospodarczego będzie jednak zależało od stopnia wdrażania reform wolnorynkowych, walki z deficytem budżetowym, ko-rupcją urzędniczą czy biurokracją w administracji państwowej oraz ubóstwem społecznym. Niezbędne będzie również przyspieszenie

160

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

Page 24: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

161

prywatyzacji sektora państwowego oraz rozwój infrastruktury, zwłasz-cza transportowej i telekomuni-kacyjnej. Władze w Delhi muszą ponadto szerzej otworzyć gospodar-kę indyjską na świat, zwiększając poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych w kraju. Indie są bo-wiem nadal zaliczane do grupy kra-jów rozwijających się, choć dochód narodowy w wysokości 719,8 mld uSD plasuje je w drugiej dziesiątce potęg ekonomicznych świata.

Na ewentualne zahamowanie wzrostu indyjskiej potęgi w świecie poważny wpływ może wywrzeć ak-tywność ugrupowań terrorystycz-nych, działających na terytorium tego państwa, a także w sąsiednim Pakistanie, Bangladeszu oraz Nepalu. Obawy budzi zwłaszcza możliwość utworzenia swoistego „korytarza terrorystycznego”, łączącego rebeliantów na obsza-rze wszystkich czterech państw. Poważnym wyzwaniem dla Indii może być również zwalczenie ruchów terrorystycznych, pocho-dzących ze Sri lanki, które poja-wiły się tam w znacznej liczbie po klęsce tsunami w grudniu 2004 r. Ponadto Delhi musi zmierzyć się także z rosnącym konfliktem mu-zułmańsko-hinduskim, napięciami w społecznym systemie kastowym oraz separatyzmem różnych części terytorium państwa (zwłaszcza stanów Dżammu i kaszmir oraz

Telangana). Działalność ekstre-mistów islamskich, maoistów oraz separatystów może spowodować bowiem odpływ zagranicznych inwestorów do Chin czy tzw. „azjatyckich tygrysów”, bez któ-rych indyjska gospodarka – oparta o sektor usługowy – nie będzie w stanie dalej się rozwijać.

Obranie przez uSA kierun-ku na partnerstwo strategiczne z Indiami odzwierciedla nową tendencję w polityce Waszyngtonu, która zakłada konieczność wyjścia poza tradycyjne sojusze – z Wielką Brytanią, Europą czy Japonią – celem sprostania zagrożeniom i wyzwaniom, stawianym przez współczesny świat. Zdaniem Amerykanów, chętnie podziela-nym przez indyjskie elity, państwa europejskie nie przejawiają zain-teresowania projekcją swojej siły poza kontynent, potencjał Japonii nie wystarczy zaś do zabezpiecze-nia wpływów uSA w Azji Wsch. czy zbalansowania potęgi Chin. Demokratyczne Indie są więc dla Waszyngtonu bardzo wiarygodnym partnerem azjatyckim w wojnie z terroryzmem oraz promoto-rem reform demokratycznych na świecie. Należy jednak podkreślić, że Delhi nie zamierza wchodzić w jakiekolwiek stałe związki po-lityczne czy wojskowe. Strategia Indii ukierunkowana jest na zawie-ranie sojuszy, które będą trwały dopóty, dopóki leżą one w interesie

Page 25: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

162

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

narodowym oraz nie ograniczają strategicznej autonomii państwa. można więc zakładać, że partner-stwo indyjsko-amerykańskie będzie partnerstwem „trudnym”, nie tyle ze względu na amerykańską polity-kę wobec Pakistanu czy indyjsko-irańską współpracę energetyczną, lecz przede wszystkim na strategię uSA, zmierzającą do „pobicia” Rosji i Chin przy pomocy Indii. Polityka ta już wywołuje napięcia w gronie „Wielkiej Piątki”, gdyż próba poróżnienia Delhi, moskwy oraz Pekinu może negatywnie odbić się na stosunkach Europy z tymi państwami.

PERSPEkTyWy ROZWOJu WSPółPRACy mIęDZy uE A INDIAmI, WNIOSkI DlA POlSkI

Zacieśnianie współpracy między Polską a Indiami, które już posia-dają znaczący w świecie potencjał gospodarczy i technologiczny, wydaje się być istotne z punktu widzenia rozwoju polskiego rynku. Jednak dwustronne relacje na linii Warszawa-Delhi nie mają obecnie szans na zdynamizowanie, ponie-waż Polska ma znikome znaczenie w gospodarce światowej. Wobec tego powinna ona promować wspólną politykę unii Europejskiej wobec państwa, które staje się po-tężnym rywalem dla rynku wspól-

notowego. Relacje dwustronne z poszczególnymi krajami człon-kowskimi uE wydają się być dla Delhi mało atrakcyjne. Partnerem dla tak chłonnego i dynamicznie rozwijającego się rynku może być jedynie unia jako całość. Tylko wówczas Wspólnota będzie mo-gła – z jednej strony – skutecznie konkurować z gospodarką indyj-ską, a z drugiej – odnosić korzyści z dwustronnej wymiany handlowej.

Tymczasem, jak już wcześniej wspomniano, Europa wydaje się nie dostrzegać w Indiach mocarstwa in statu nascendi, czego najpoważniejszą konsekwencją może być przegranie wyścigu o dostęp do tego wschodzącego rynku oraz centrów nowoczesnych technologii. Zaabsorbowanie Wspólnoty wewnętrznymi problemami może spowodować, że podpisane w 2004 r. dwustronne „Porozumienie o Nowym Strategicznym Partnerstwie” pozostanie jedynie na papierze. Najlepszym odzwierciedleniem tej negatywnej tendencji są spadające w ostatnich kilku latach obroty handlowe. unia została w 2004 r. prześcignięta – jeśli chodzi o ich wysokość – przez państwa ASEAN – Chiny, Japonię i koreę Płd., które posiadają już 20 proc. udział w wymianie zewnętrznej Indii. Nie lepiej przedstawia się również udział krajów unijnych w bezpośrednich

Page 26: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

163

inwestycjach zagranicznych w tym państwie – wynosi on zaledwie ok. 0,3 proc.

Warto wspomnieć, że mało intensywny poziom relacji, zwłasz-cza gospodarczych, między uE a Indami jest następstwem polityki Wspólnoty, ukierunkowanej na rozwijanie współpracy z Chinami. Ponadto napięcia między Brukselą a Delhi wynikają z odmiennego stanowiska w wielu kwestiach poli-tyki światowej, zwłaszcza w odnie-sieniu do roli międzynarodowego Trybunału karnego, konwencji Ottawskiej przeciwko minom prze-ciwpiechotnym, praw człowieka, w tym pracy dzieci oraz konfliktu kaszmirskiego. konieczne jest tu także wskazanie indyjskiego ste-reotypu o Europie. Delhi postrzega kontynent europejski jako obszar przechodzący okres stagnacji gospodarczej, zaś elity europejskie – jako moralnie i intelektualnie „wypalone”. Socjalny („rozpasły”) model państw Starego kontynentu jest dla władz indyjskich niemoż-liwy do adaptacji w ich państwie oraz – ze względu na brak ela-styczności – skazany na „zagładę”. W indyjskich oczach uE jest mało prężna politycznie i ekonomicznie, niezdolna do prowadzenia spójnej polityki zagranicznej 25 państw, a wobec tego nie posiada ona istot-nego wpływu na kształt systemu międzynarodowego. Z tego powo-du Wspólnota nie jest i zapewne

jeszcze przez długi czas nie będzie uważana przez Delhi za globalną potęgę (zwłaszcza gospodarczą), zdolną do efektywnego konkurowa-nia z uSA czy Chinami. Ponadto relacje między Brukselą a Pekinem są w Indiach uznawane za para-doksalne w kontekście promowania przez uE na arenie międzynaro-dowej praw człowieka, demokracji oraz rządów prawa – czyli dziedzin, w których Państwo środka zajmu-je ostanie miejsca w światowych rankingach. Należy również pamię-tać, że Indie nie podzielają wspól-notowej wizji multilateralizmu w stosunkach międzynarodowych, poszanowaniu prawa międzynaro-dowego oraz wielostronnych insty-tucjach. W związku z niestabilną sytuacją bezpieczeństwa w swoim najbliższym otoczeniu, prowadzą one politykę „realizmu politycz-nego”, w której siła jest głównym narzędziem obrony żywotnych inte-resów państwa. Nic więc dziwnego, że Bruksela ma niewielkie szanse – w porównaniu z Waszyngtonem – na stanie się partnerem strate-gicznym Indii.

To, czy Wspólnota zacznie odno-sić korzyści z dynamicznie rozwija-jącej się gospodarki indyjskiej, bę-dzie zależało od zmiany jej polityki wobec Delhi, zwłaszcza wyważenia relacji z Pekinem. Na indyjskim rynku istnieje wiele obszarów, któ-re mogłyby zostać z powodzeniem

Page 27: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

164

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

zagospodarowane przez kraje unijne. Wydaje się, że w pierwszym rzędzie mogłaby to być budowa in-dyjskiej infrastruktury (zwłaszcza sieci energetycznych i ujęć pitnej wody) oraz ochrona środowiska. W obu tych dziedzinach, będących „piętą achillesową” strategii roz-wojowej Indii, Wspólnota posiada znaczne doświadczenie i szerokie możliwości technologiczne.

uE może również zaoferować Delhi szeroką współpracę w dzie-dzinie kulturalnej oraz naukowej, w tym kształcenie obywateli tego państwa na obszarze wspólnoto-wym. Niezwykle dochodowy może być również eksport do Indii uzbro-jenia, wyprodukowanego na obsza-rze Wspólnoty zwłaszcza, że nie

obowiązuje tu – jak w przypadku Chin – embargo na handel bronią.

Istnieje również ogromne pole dla współpracy między europej-ską a indyjską agencją kosmiczną we wspólnym badaniu przestrzeni kosmicznej. Ponadto, atrakcyjnymi branżami do inwestycji bezpośred-nich, na które kraje członkowskie uE już zwracają coraz częściej swoją uwagę, są telekomunikacja, ubezpieczenia oraz bankowość.

Tymczasem głównymi obsza-rami kooperacji obu podmiotów na arenie międzynarodowej mogą stać się takie kwestie, jak niepro-liferacja broni masowego rażenia, rozbrojenie i kontrola zbrojeń, re-formy ONZ, walka z terroryzmem oraz społeczeństwo obywatelskie.

Page 28: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

165

BIBlIOgRAFIA

• Al Qaeda: Cashing in on the Indian Bombing, July 13, 2006, <http://www.stratfor.com>

• Annual report 2004-2005, ministry of Defense, government of India <http://mod.nic.in/>

• Ashton B., America’s New Strategic Partner?, Foreign Affairs, July/August 2006

• Bakshi J., Russia-China Military-Technical Cooperation: Implications For India, A monthly Journal of the IDSA, Vol. XXIV No. 4, July 2000

• Banerjee D., India-China Relations, Institute for Peace and Conflict Studies (IPCS), Peace and Conflict Vol. 9 no. 1, January 2006

• Biggs B. m., Will India steal China’s thunder?, The International Economy, Spring, 2006

• Borah m, Indo-Russian Relations: Unfolding a New Chapter, Institute for Peace and Conflict Studies (IPCS), Peace and Conflict Vol. 9 No. 1, January 2006

• Carter A. B., America’s New Strategic Partner?, Foreign Affairs, July/August 2006

• Das g., The India Model, Foreign Affairs, July/August 2006• Donnelly T. Wisner m., A Global Partnership between the U.S.

and India, American Enterprise Institute for Public Policy Research, Asian Outlook, August-September 2005

• Farewick D., Defending India’s Strategic Challenges, January 30, 2006 <http://www.ocnus.net>

• ganguly S, Csrobell A., India and the United States: Forging Security Partnership?, World Policy Journal, Vol. XX, No. 2, Summer 2005

• ganguly S., The Start of a Beautiful Friendship? The United States and India, World Policy Journal. Vol. XX, No 1, Spring 2003

• hallinan C., India: A Tale of Two Worlds, <http://www.ocnus.net>• huang y., khanna T., Can India Overtake China?, Foreign Policy,

July-August 2003• hurrell A., hegemony, Liberalism and global order: what space for

would-be great powers?, International Affairs, no. 1, 2006 • India - European Union <http://meaindia.nic.in/onmouse/eu1.htm>• India Trade Partners Europe, Overview

<http://www.indiaonestop.com/tradepartners/eu/euoverview.htm>• India, U.S.: Washington Grooms New Delhi, June 07, 2006

<http://www.stratfor.com> • India: A Regional Independence Hampered by National Interest,

June 07, 2006 <http://www.stratfor.com>• India: a Rising Power?, August 18, 2004 http://www.pinr.com

Page 29: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

166

BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE II - 2006 /2

• India: Dreaming on About an Iran Pipeline, April 18, 2006 <http://www.stratfor.com>

• India: The Mumbai Railway Bombing and Security for Multinationals, July 13, 2006 <http://www.stratfor.com>

• Jaffrelot Ch., India and the European Union: The Charade of a Strategic Partnership, Centre for International Studies and Research, Paris, march 2006 <http://www.ceri-sciencespo.com>

• Jain R. k., India, the European Union and Asia Regionalism, Asia-Pacific Journal of Eu Studies, Vol. 3 No 1-2, Winter 2005

• Jeena k., India’s Failed Nepal Policy, April 22, 2006 <http://www.ocnus.net>

• kanwal g., Nuclear Targeting Philosophy for India, A monthly Journal of the IDSA Vol. XXIV No. 3, June 2000

• kazi R., US-India Nuclear Energy Cooperation, Institute for Peace andConflict Studies (IPCS), Peace and Conflict Vol. 9 no. 1, January 2006

• kile S. N., India Nuclear Forces, SIPRI Project on Nuclear Technologyand Arms Control, January 2003 <http://project.sipri.se>

• kohli A., Politics of Economic Growth in India, 1980-2005, Center for Advanced studies of India, university of Pennsylvania, Economic and Political Weekly, April 1, 2006

• l. Venkateshwaran, EU-India: Strategic partnership?, Institute for Peace and Conflict Studies (IPCS), Peace and Conflict, may 4, 2006 <http://www.ipcs.org>

• malik V.P., India’s National Security Challenges, Center for Advanced studies of India, university of Pennsylvania, lowy Institute for International Policy, August 2004

• mian Z., A Story of Leaders, Partners, and Clients, Foreign Policy In Focus, September 27, 2005

• mohan C. R., India and the Balance of Power, Foreign Affairs, July/August 2006

• Naidu g.V.C., India and the Asia-Pacific Balance of Power, A monthly Journal of the IDSA Vol. XXV No. 4, July 2001

• Nair V. k., No More Ambiguity: India’s Nuclear Policy, American Foreign Service Association, Foreign Service Journal, October 2002

• Norris R., Arkin W., kristensen h., Joshua h., India’s nuclear forces 2002, The Bulletin of the Atomic Scientists, march/April 2002

• Norris R., kristensen h., India’s nuclear forces 2005, The Bulletin of the Atomic Scientists, September/October 2005

• Pant h. V., The Moscow–Beijing–Delhi ‘Strategic Triangle’ An Idea Whose Time May Never Come, Crossroads, Vol. 5, no. 2, 2005

• Perdesi m. S., Deducting India’s Grand Strategy of regional hegemony from historical and conceptual perspective, Institute for Defense and Strategic Studies, Singapore, Publication no. 76, April 2005

Page 30: INDIE – NOWE mOCARSTWO? Katarzyna

• Perkovich g., Is India a Major Power?, The Washington Quarterly, Winter 2003-2004

• Quigley J., Combating terrorism through leadership and dialogue, European Institute for Asia Studies - The EurAsia Bulletin Vol. 10No. 1& 2 Jan/Feb 2006

• Ranganathan C. V., India-China Relations: Problems, World Affairs Vol. 2, Number 2 (Apr-Jun 1998

• Ruppe D., U.S.-India Deal Raises NPT Questions, Report Says, global Security Newswire, June 29, 2006 <http://www.nit.org>

• Sakhuja V., Strategic Shift In Chinese Naval Strategy In Indian Ocean, Institute for Peace and Conflict Studies, Peace and Conflict Vol9. No. 1, January 2006

• Sethi m, Ballistic Missile Defense: Implications for India, A monthly Journal of the IDSA, Vol. XXV No. 6, September 2001

• Shaun g., Rethinking Strategic Stability in South Asia, The South Asian Strategic Stability unit (SASSu) Research Report, September 3, 2005

• Shuja S. m., India’s nuclear decision, Contemporary Review, December 2002

• Shuja S., The realignment of India-US relations: strategic dimensions, Contemporary Review, October 1, 2005

• Singh B. k., India, China & the Politics of Regionalism, Institute for Peace and Conflict Studies, Peace and Conflict Vol. 9 No. 1, January 2006

• Singh B. k., Indo-US Nuclear Deal: Visit and After, Institute for Peace and Conflict Studies, Peace and Conflict Vol. 9 No.1, January 2006

• Smith T., Looking for the new India, Business Asia, April 2003• Subrahmanyam k., Nuclear India In Global Politics, World Affairs

Vol. 2, No. 3, July–September 1998• Telli A. J., South Asia Seesaw: A New u.S. Policy on the Subcontinent,

Carnegie Endowment for International Peace, Policy Brief No. 38, may 2005

• The India imperative: a conversation with Robert D. Blackwill, The National Interest, Summer 2005

• U.S.-India Atomic Energy Cooperation: Strategic and Nonproliferation Implications, Prepared Testimony by Ashley J. Tellis Senior Associate Carnegie Endowment for International Peace to the Senate Foreign Relations Committee, April 26, 2006

• Venkateshwaran l., EU-India: Strategic Partners?, Institute for Peace and Conflict Studies, Peace and Conflict Vol. 9 No. 6, June 2006

• Will India steal China’s thunder?, The International Economy, Spring 2006

167