im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia...

52
MiesiŒcznik OkrŒgowej Izby Lekarskiej w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza ISSN 1232-0161 egzemplarz bezp‡atny 90 lat samorz„du lekarskiego w Polsce [s. 1] Lekarze OIL w Warszawie w parlamencie [s. 4] Przysz‡oci„ polskiej chirurgii jest m‡odzie¿ [s. 6] VAT w ochronie zdrowia [s. 8] 60 lat Instytutu Reumatologii [s. 22] Rejestracja praktyk lekarskich komunikat [s. 12] listopad 2011 nr 11

Transcript of im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia...

Page 1: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

MiesiêcznikOkrêgowej

IzbyLekarskiej

w Warszawieim.

prof. JanaNielubowicza

I S S N 1 2 3 2 - 0 1 6 1 e g z e m p l a r z b e z p ³ a t n y

90 latsamorz¹dulekarskiegow Polsce[s. 1]

LekarzeOIL w Warszawiew parlamencie[s. 4]

Przysz³o�ci¹polskiej chirurgiijest m³odzie¿[s. 6]

VATw ochroniezdrowia[s. 8]

60 latInstytutuReumatologii[s. 22]

Rejestracjapraktyk lekarskich� komunikat[s. 12]

listopad 2011 nr 11

Page 2: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Fot.

W.

Cer

añsk

iFo

t. W

. C

erañ

ski

Page 3: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Okrêgowe Izby Lekarskie w Bia³ymstoku,P³ocku i Warszawie wspólnie uczci³y90. rocznicê powo³ania samorz¹dulekarskiego w odrodzonej Polsce.Okoliczno�ciowa uroczysto�æ odby³a siê30 wrze�nia br. w salach WojskowejAkademii Technicznej.

Spotkanie poprzedzi³a msza �w. w ko�ciele pod wez-waniem Matki Boskiej Ostrobramskiej na warszaw-skim Bemowie, któr¹ koncelebrowa³ arcybiskupHenryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-pra-

skiej. Podczas mszy zosta³y po�wiêcone sztandary izb war-szawskiej i bia³ostockiej. Z inicjatywy Towarzystwa Lekarskie-go Warszawskiego, a przede wszystkim jego prezesa JerzegoJurkiewicza, powsta³ Honorowy Komitet Fundacyjny. W sk³adkomitetu weszli: abp Henryk Hoser, ordynariusz polowy WPbp Józef Guzdek, minister zdrowia Ewa Kopacz, rektor WUMprof. Marek Krawczyk, prezes PTL prof. Jerzy Woy-Wojcie-chowski, wojewoda warszawski Jacek Koz³owski, marsza³ekwojewództwa mazowieckiego Adam Struzik. Przed po�wiê-ceniem cz³onkowie komitetu wbili w drzewce sztandaru sym-boliczne gwo�dzie.

W homilii abp Hoser nawi¹za³ do ikonografii sztandaru. Jestna nim w¹¿ lekarski � w¹¿ Eskulapa. Dalekie odniesienie douzdrowicielskiej roli wê¿a znajdujemy w Biblii. Podczas wê-drówki narodu izraelskiego przez pustyniê spojrzenie na mie-dzianego wê¿a przywraca³o zdrowie. Sztandar ma lekarzomprzypominaæ ich rolê, pos³anie zawodowe, a tak¿e potrze-bê wierno�ci przysiêdze Hipokratesa. Arcybiskup Hoser, le-karz i misjonarz, sam zaliczaj¹cy siê do uczniów prof. JanaNielubowicza, przypomnia³, ¿e Patron Izby zawsze w oso-bach s³abych, bezbronnych i starych widzia³ cz³owieka o tychsamych prawach, co pozostali cz³onkowie spo³eczeñstwa.

Dr Krzysztof Makuch odczyta³ uchwa³ê XXVII OkrêgowegoZjazdu Lekarzy z 2009 r. nadaj¹c¹ abp. Hoserowi tytu³ ho-norowego delegata.

Podczas spotkania w salach WAT Jaros³aw Wanecki, prezesOIL w P³ocku, przedstawi³ historiê samorz¹du lekarskiegow Polsce. Idea zrzeszania siê lekarzy na terenach polskichrozwija³a siê w zaborach pruskim i austriackim.

Po odzyskaniu niepodleg³o�ci rozpoczêto prace nad ordy-nacj¹ lekarsk¹. W grudniu 1921 r. Sejm RzeczypospolitejPolskiej uchwali³ ustawê o ustroju i zakresie dzia³ania izblekarskich, na mocy której podjêto dzia³ania prowadz¹ce dopowstania korporacji zawodowej.

Do pierwszoplanowych zadañ samorz¹d w³¹czy³ przygotowa-nie Kodeksu Etyki Lekarskiej. Wydawano kilka czasopism,w tym �Dziennik Urzêdowy Izb Lekarskich�, który mia³ 10,5tys. nak³adu. Reaktywowany w 1946 r. samorz¹d zosta³ roz-wi¹zany w 1950 r. Odrodzi³ siê dopiero w III Rzeczypospolitej.

90 latsamorz¹dulekarskiego

u

Cd.nastr.10.

Foto

gra

fie:

K.

Jem

io³

1

Page 4: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Nr 11 (199)listopad 2011

Na ok³adce:Prezes ORL Mieczys³aw Szatanekze sztandarem OIL w Warszawie(fot. K. Jemio³)

ww

w.m

ie

sie

cz

nik

-p

uls

.o

rg

.p

l

W numerze m.in.:

� 90 lat samorz¹du lekarskiego 1� rozterki prezesa 3� wybory 2011 4� �Zarys dziejów chirurgii polskiej� 6� trzy pytania do... 6� pytania do ekspertów 8

VAT w ochronie zdrowia 8� Odznaczenia LAUDABILIS 10� listy 12� Usteckie Dni Onkologiczne 14� Noble z medycyny 2011 16� 29. sesja Szko³y Pneumonologii... 17� stanowisko ORL 19� u nas w samorz¹dzie 20� nasze szpitale 22

Jubileusz Instytutu Reumatologii 22� z Mazowsza 26� podziêkowania 29� SPZZLO Warszawa-¯oliborz... 30� Zdrowe Gminy... 31� z delegatury radomskiej 32� sport 34� sagi rodzinne: Górniccy 36� Kilka ma³ych s³ów o wielko�ci 38� nasi nauczyciele 39

Wspaniali i niezapomniani 39� �Dysk� � jedyny oddzia³ kobiecy... 41� Uhonorowanie Polonii

medycznej w Kijowie 41� wspomnienie 43� nowe przepisy prawne 44� Tematy posiedzeñ ICZD 44� literatura i ¿ycie 47� felietony:w Walewski 10w Jankowska 33w Müldner-Nieckowski 35w SMS z Krakowa 35

WYDAWCA MIESIÊCZNIKA �PULS�: Okrêgowa Izba Lekarska w Warszawie,[email protected] REDAKCJA: 00-070 Warszawa, ul. Kozia 3/5, lok. 31,faks 22-850-18-08, [email protected] REDAKTOR NACZELNA: Ewa Gwiazdowicz--W³odarczyk, tel. 22-850-18-10, e-mail: [email protected] SEKRETARZREDAKCJI: Krystyna Bie¿añska, tel. 22-850-18-10, [email protected] REDAKCYJNE: Stanis³aw Ancyparowicz, W³odzimierz Cerañski, Janusz Garlicki,Wies³aw Jêdrzejczak, Tadeusz Kalbarczyk, Jerzy Kruszewski, Wojciech Maria Ku�, RyszardMajkowski, Stanis³aw Niemczyk, Gra¿yna Pacocha, Wojciech Rowiñski, Danuta Samolczyk--Wanyura, Mieczys³aw Szatanek, Tadeusz To³³oczko, Maria Wierzbicka, Andrzej W³odarczykKOMENTATORZY: Czes³aw Czechyra, Stanis³aw Karczewski, Aleksander Sopliñski, Pawe³Walewski PUBLICY�CI: Ewa Dobrowolska, Ma³gorzata Kukowska-Skarbek, Justyna WojteczekWSPÓ£PRACUJ¥: Jerzy Borowicz, Janina Jankowska, Beata Kozyra-£ukasiak, Piotr Müldner--Nieckowski, Krzysztof Rosiecki, Krzysztof Sankiewicz, Ewa Walu�, Jolanta Zarêba-Wronkowska,Tadeusz M. Zielonka SEKRETARIAT REDAKCJI: Iwona Stawicka, tel. 22-850-18-10ZG£OSZENIA ZMIAN ADRESÓW: tel. 22-542-83-14, [email protected] I MARKETING: Renata Klimkowska, tel./faks 22-828-36-39, tel. 668-373-100,[email protected] OPRACOWANIE GRAFICZNE: Artmedia Partners KOREKTA:Lidia Sadowska-Szlaga DRUK: Elanders Polska Sp. z o.o., P³oñsk, ul. Mazowiecka 2,tel. 23-662-23-16, [email protected]

Redakcja zastrzega sobie prawo do adiustacji artyku³ów i listów,dokonywania skrótów oraz zmian tytu³ów.Materia³ów niezamówionych nie zwracamy.

Redakcja nie odpowiada za tre�æ reklam i og³oszeñ.

Mimo wygrania przez Platformê Obywatelsk¹ wyborów parlamen-tarnych (po raz pierwszy w wolnej Polsce partia, która rz¹dzi³awygra³a kolejne wybory) w Ministerstwie Zdrowia po czterech

latach rz¹dów minister Ewy Kopacz dojdzie prawie na sto procent dozmiany szefa, choæ zapowiedzi by³y inne.

Czy zadzia³a regu³a wahad³a, o której pisa³am w zesz³ym miesi¹cu?A wiêc, kto zasi¹dzie w ministerialnym fotelu w pa³acu Paca przyulicy Miodowej 15? Czy pretenduj¹ca do drugiego miejsca w pañstwie,tzn. do fotela marsza³ka Sejmu RP, Ewa Kopacz ma na tyle wp³ywna premiera Donalda Tuska, by przekonaæ go do wyboru takiego mini-stra zdrowia, który bêdzie kontynuowa³ jej pomys³y na reformê s³u¿byzdrowia?

Czy nowym ministrem bêdzie który� z dotychczasowych wiceministrów?Wymieniane na gie³dzie dziennikarskiej nazwiska kandydatówbudz¹ szereg pytañ i w¹tpliwo�ci, co do tego, co bêdzie siê dzia³opo nominacji.

Do koñca 2011 r. p.o. ministrem zdrowia ma byæ dotychczasowy sekre-tarz stanu w MZ Jakub Szulc � tak zapowiedzia³ premier Donald Tusk.Nominacja wiceministra zdrowia daje gwarancjê kontynuacji � tzn.,¿e nie zostan¹ wyrzucone do kosza projekty kilku ustaw, które, jakdeklarowa³a Ewa Kopacz w wywiadach w koñcu pa�dziernika br.(np. w TVN 24), by³y gotowe tu¿ przed koñcem poprzedniej kadencji.Te ustawy to: ustawa o zdrowiu publicznym, ustawa o rachunkukosztów (z projektem utworzenia Agencji Taryfikacji), ustawa o jako�ciw ochronie zdrowia (zró¿nicowanie warto�ci punktu w zale¿no�ciod stopnia referencyjno�ci), wreszcie ustawa o dodatkowych ubezpie-czeniach zdrowotnych. Co bêdzie z nimi dalej?

A mo¿e nowy minister zdrowia zacznie wszystko odnowa i dowiemy siê, ¿e tzw. pakiet ustaw autorstwapoprzedniego ministra jest nic nie wart? Cytowane jestjak¿e czêsto powiedzenie chirurgów � lepsze jest wro-giem dobrego. Ale mo¿e siê okazaæ, ¿e nawet nie bê-dziemy mogli siê przekonaæ, jak wygl¹da to dobre. Ü

NA MARGINESIE

Ewa Gwiazdowicz-W³odarczyk

A jednak wahad³o...

2 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 5: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Fot.

R.

Klim

kow

ska

We wrze�niu odby³ siê pogrzebzas³u¿onej dla miejscowego�rodowiska i niezwykle przez

nie szanowanej 89-letniej lekarki pedia-try. Nasza kole¿anka d³ugo chorowa-³a. Opiekowa³ siê ni¹ w tym czasie m¹¿,internista, kardiolog, obecnie 90-letni.Nie pracowa³ ju¿ aktywnie zawodowo,ale korzysta³ z prawa wypisywania le-ków dla siebie i ma³¿onki, zgodniezreszt¹ z wytycznymi zaleceñ poszpi-

talnych zamieszczanych w kartach informacyjnych po kilka-krotnych hospitalizacjach. Przyt³oczony k³opotami kolega nieprowadzi³ dokumentacji medycznej ani ¿ony, ani swojej, botak naprawdê, kto mia³ do niej zagl¹daæ? Znalaz³ siê cie-kawski. To NFZ. Urzêdnik dokona³ kontroli i wkrótce naszzas³u¿ony, sêdziwy kolega, twórca miejscowej kardiologii,5 pa�dziernika otrzyma³ wyst¹pienie pokontrolne. Podpisa-ny pod dokumentem zastêpca dyrektora ds. medycznychoddzia³u, po przytoczeniu licznych paragrafów, negatywnieoceni³ realizacjê zawartej z NFZ umowy, stwierdzi³ brak pod-staw do wystawiania recept na refundowane leki i wyrobymedyczne (�bo �mieræ chorego to ¿adne uzasadnienie ist-nienia choroby�), nastêpnie pouczy³ o konieczno�ci prze-strzegania licznych przepisów prawa oraz zobowi¹za³ dozwrotu kosztów refundacji leków kupowanych na podsta-wie recept w wysoko�ci 61 355,94 z³, dla dobrego zrozu-mienia dodaj¹c kwotê s³ownie. Pod starszym lekarzem ugiê³ysiê nogi. Ze ³zami w oczach odszuka³ mój telefon i zapyta³:� Panie doktorze, z czego ja to zap³acê? Choroba ¿ony po-ch³onê³a wszystkie moje oszczêdno�ci. Nie mam ju¿ nic i niemam te¿ si³y, by na to zapracowaæ.

ROZTERKI PREZESA

REK

LAM

A

Sprawa nie jest prosta. Prawo, choæ czasami durne i twar-de, jest prawem. Ka¿dy powinien go przestrzegaæ. Dla urzêd-nika NFZ to �wiêto�æ, inne wzglêdy nie maj¹ znaczenia. Dlanas, lekarzy, aspekt humanitarny ma warto�æ najwy¿sz¹i nie dajmy sobie tego odebraæ. B¹d�my lud�mi i postêpuj-my zgodnie z etyk¹ i w³asnym sumieniem dla dobra chore-go. Z³o musi siê obróciæ przeciwko w³asnemu �ród³u.

Je�li lekarz zas³uguje na karê administracyjn¹, niech zap³acimandat wysoko�ci 200�300 z³, jak wiêkszo�æ kar. Dlaczegolekarz ma pokrywaæ koszty leczenia pacjenta, p³aciæ za leki,tego nie rozumiem. To istne kuriozum, paranoja. To tak, jak-by policjant karz¹cy mandatem kierowcê za przekroczenieprêdko�ci kaza³ mu zwracaæ koszty budowy drogi, na którejdosz³o do wykroczenia. Jakim prawem NFZ w�ród lekarzyszuka �ród³a finansowania kosztów leczenia? Jaka jest lo-giczna przes³anka wymagania, by lekarz fundowa³ kosztyleczenia w³asnych pacjentów? Nie ma ¿adnej.

Kole¿anko Minister, Panie Premierze, to, co wyrabia NFZ,i styl jego pracy budzi w �rodowisku lekarskim powszechneoburzenie. Bezwzglêdny monopolista zachowuje siê jak bez-duszny terrorysta. W ostatnich wyborach poparli�my obecn¹w³adzê w nadziei na uzdrowienie zasad w ochronie zdrowia.Pierwszoplanowa, do natychmiastowej realizacji, jest potrze-ba reformy NFZ. Je�li to nie nast¹pi, zanosi siê na bojkot leka-rzy w zakresie podpisywania umów na recepty refundowa-ne. Ich desperacja siêga bowiem zenitu. Coraz liczniejszeprzypadki ¿¹dania od lekarzy pieniêdzy za tzw. niezasadn¹lub b³êdn¹ ordynacjê leków bulwersuj¹ �rodowisko. Problemw tym, ¿e zapanowaæ nad sytuacj¹ mo¿e tylko minister lubrz¹d, a one nie chc¹ tego widzieæ. To �lepota czy�? Ü

Mieczys³aw Szatanek

3www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 6: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

WYBORY 2011

Lekarze w Sejmie

Ewa

Ko

pac

zB

arb

ara

Cza

plic

kaC

zes³

aw C

zeac

hyr

aSt

anis

³aw

Kar

czew

ski

n Platformê Obywatelsk¹ w Sejmie reprezentowaæ bêd¹:

1. Bartosz Adam Ar³ukowicz ze Szczecina 101 746 26,702. Barbara Czaplicka z Komorowa 8340 1,853. Czes³aw Jan Czechyra z Kozienic 4347 1,684. Alicja D¹browska z Warszawy 4622 0,455. Lidia Stanis³awa G¹dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,426. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364 7,617. Jaros³aw Pawe³ Katulski z Tucholi 5872 1,608. Ewa Bo¿ena Kopacz z Szyd³owca 41 554 16,079. Rajmund Tadeusz Miller z Nysy 8901 2,78

10. Janina W³adys³awa Okr¹g³y z Prudnika 11 418 3,5711. Maciej Boles³aw Orzechowski z Krotoszyna 14 123 4,1712. El¿bieta Radziszewska z Piotrkowa Trybunalskiego 19 269 7,3813. Grzegorz Czes³aw Sztolcman z Czêstochowy 8926 3,9814. Jerzy Marek Ziêtek z Katowic 8960 2,22

Prawo i Sprawiedliwo�æ w Sejmie reprezentowaæ bêd¹:

1. Czes³aw Hoc z Ko³obrzegu 19 942 9,272. Tomasz Edward Latos z Bydgoszczy 20 308 5,523. Boles³aw Grzegorz Piecha z Rybnika 34 520 13,7

Ruch Palikota w Sejmie reprezentowaæ bêdzie:

1. Halina Jadwiga Szymiec-Raczyñska z Dzier¿oniowa 12 654 5,61

n W Sejmie zasi¹d¹ równie¿ inne osobyzwi¹zane z medycyn¹ i ochron¹ zdrowia:

Irena Jolanta Szczypiñska (Prawo i Sprawiedliwo�æ),pielêgniarka dyplomowana ze S³upska 19 819 4,37

Dariusz Cezar Dziadzio (Ruch Palikota),fizjoterapeuta z Rzeszowa 11 091 2,43

Piotr Artur Van der Coghen (Platforma Obywatelska),ratownik górski z Podlesic 12 171 4,34

n Do Senatu dosta³o siê o�miu lekarzy:piêciu z list PiS i trzech z list PO.

Prawo i Sprawiedliwo�æ:

1. Grzegorz Czelej, lekarz dentysta z Lublina 65 504 43,852. Dorota Czudowska z Legnicy 45 167 29,503. Stanis³aw Karczewski z Nowego Miasta n. Pilic¹ 37 384 43,714. Maciej Jan Klima z Wieliczki 51 013 39,525. Waldemar Jerzy Kraska z Kosowa Lackiego 41 260 43,64

Platforma Obywatelska:

1. Alicja Paulina Chybicka z Wroc³awia 62 452 43,892. Bogdan Adam Klich z Krakowa 95 439 52,533. Rafa³ Klemens Muchacki z Bielska-Bia³ej 86 086 45,93

�ród³o:http://www.rynekzdrowia.pl

procent wa¿nychg³osów oddanych

na kandydataw okrêgu

liczbaotrzymanych

g³osów

Pañstwowa Komisja Wyborcza opublikowa³a listê pos³ów i senatorówuwzglêdniaj¹c¹ zawody nowych parlamentarzystów. Mandat poselskiw Sejmie VII kadencji uzyska³o 18 lekarzy: 14 z list Komitetu WyborczegoPlatforma Obywatelska, trzech z Prawa i Sprawiedliwo�ci oraz jedenz Ruchu Palikota.

Alic

ja D

¹bro

wsk

a

4 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 7: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

MynaWiejskiej

Czworo lekarzy � cz³onkówOkrêgowej Izby Lekarskiejw Warszawie, zasi¹dziew ³awach poselskich:Ewa Kopacz,Czes³aw Czechyra,Alicja D¹browskai Barbara Czaplicka.W Senacie mandatzdoby³ jeden lekarzz warszawskiej OIL� Stanis³aw Karczewski.

Na Ewê Kopacz, która star-towa³a z listy w Radomiu,g³osowa³y 41 554 osoby.

Bêdzie to jej czwarta kadencjaw ³awach poselskich. W ostatniejpe³ni³a funkcjê ministra zdrowiaw rz¹dzie Donalda Tuska.

Jej zdaniem sukcesem PO by³ouchwalenie w VI kadencji pakietu12 ustaw dotycz¹cych ochronyzdrowia, przygotowanych pod jejkierownictwem. Do najwa¿niejszychzaliczyæ nale¿y: ustawê o dzia³alno-�ci leczniczej, u³atwiaj¹c¹ prze-kszta³canie zak³adów opieki zdro-wotnej w spó³ki prawa handlowego,ustawê refundacyjn¹, wprowadzaj¹-c¹ nowe mechanizmy refundacjileków, ustawê o prawach pacjentai rzeczniku praw pacjenta, któr¹powo³ano now¹ instytucjê stoj¹c¹na stra¿y praw pacjentów, ustawêo systemie informacji w ochroniezdrowia, która k³adzie podwalinypod cyfrowy obieg dokumentówmedycznych.

Ewa Kopacz pochodzi z ziemiradomskiej. Jest absolwentk¹ Aka-demii Medycznej w Lublinie, zdoby-³a specjalizacje z pediatrii i medycy-ny rodzinnej. Do 2001 r. kierowa³aszyd³owieckim ZOZ-em. W V kaden-cji Sejmu by³a przewodnicz¹c¹Sejmowej Komisji Zdrowia.

Barbara Czaplicka uzyska³a8340 g³osów. By³a kandydatk¹z okrêgu nr 20, obejmuj¹cego m.in.

powiaty: piaseczyñski, pruszkowskii otwocki. To jej kolejny start w wy-borach parlamentarnych. Poprzed-nio wesz³a na miejsce Bronis³awaKomorowskiego po jego wyborzena urz¹d Prezydenta RP w 2010 r.

W VI kadencji wystosowa³a trzyzapytania do ministra zdrowia,w sprawach: odp³atno�ci za produk-ty lecznicze stosowane w autyzmie,refundacji produktów leczniczychstosowanych w mukowiscydozieoraz refundacji szczepionek przeciw-ko pneumokokom w grupach ryzy-ka. W jednym z o�wiadczeñ opowia-da³a siê za refundacj¹ metodyin vitro.

Pos³anka jest lekark¹, absolwentk¹Akademii Medycznej w Warszawie.Uzyska³a specjalizacjê z pediatrii.Kierowa³a NZOZ-em �Arka� w Ko-morowie pod Warszaw¹. Po objêciumandatu pos³a zrezygnowa³a z kie-rowania placówk¹, ale nadal przyj-muje ma³ych pacjentów.

Alicja D¹browska uzyska³aw wyborach 4622 g³osy. Startowa³az listy warszawskiej. To bêdzie jejdruga kadencja w Sejmie.

By³a aktywn¹ pos³ank¹. Z³o¿y³a24 interpelacje dotycz¹ce zarównospraw zwi¹zanych z ochron¹ zdro-wia (m.in. leczenia stwardnieniarozsianego u dzieci, delegalizacjimefedronu i wpisania leków zawie-raj¹cych pochodne efedryny na listêleków wydawanych na receptê), jaki spraw spo³ecznych oraz gospodar-czych (np. rozwoju zawodu asysten-ta osoby niepe³nosprawnej, drama-tycznej sytuacji najemców lokali,mieszkaj¹cych w budynkach nale¿¹-cych do prywatnych w³a�cicieli, reje-stracji odpadów paleniskowychw systemie REACH). Czêsto zabiera-³a g³os w debatach sejmowych.

Jest rodowit¹ warszawiank¹, absol-wentk¹ sto³ecznej Akademii Me-dycznej. Tak¿e w Warszawie uzyska-³a specjalizacjê z interny. Dzia³alno�æpolityczn¹ rozpoczê³a w 2002 r.,kiedy z ramienia Platformy Obywa-telskiej zosta³a radn¹ dzielnicy PragaPó³noc m.st. Warszawy.

Czes³aw Czechyra uzyska³ 4347g³osów. Startowa³ z listy PlatformyObywatelskiej na ziemi kozienickiej.Bêdzie to jego druga kadencjaw Sejmie. W poprzedniej wyg³osi³ogó³em 33 wypowiedzi, z³o¿y³ sie-dem interpelacji, m.in. w sprawieprac nad ustaw¹ o gospodarce od-padami komunalnymi oraz refunda-cji wk³uæ jednorazowych do pompinsulinowych dla dzieci i m³odzie¿y,oraz piêæ zapytañ, w tym dotycz¹ce

liczby pracuj¹cych w Polsce lekarzypediatrów i odp³atno�ci za leki sto-sowane przez pacjentów po prze-szczepieniach tkanek i narz¹dów.Deklaruje, ¿e jego cele to m.in.:poprawa funkcjonowania ochronyzdrowia przez wdro¿enie reformyNarodowego Funduszu Zdrowiai rozdzia³ �rodków na ochronê zdro-wia na poziomie lokalnym orazzwiêkszenie nak³adów w tym sekto-rze przez dodatkowe dobrowolneubezpieczenia i zwiêkszenie sk³adkina ubezpieczenie zdrowotne.Czes³aw Czechyra jest lekarzem,absolwentem Akademii Medycznejw Lublinie, ordynatorem Oddzia³uDzieciêcego w SPZZOZ w Kozieni-cach. Jest za³o¿ycielem i prezesemFundacji Zdrowe Dziecko, któraobejmuje pomoc¹ dzieci z ró¿nymichorobami: autyzmem, cukrzyc¹,zapaleniem stawów, chorobamikrêgos³upa, stwardnieniem rozsia-nym, oraz poszkodowane w wypad-kach komunikacyjnych. Ma do�wiad-czenie w pracy samorz¹dowejw Radzie Miasta i Gminy Kozieniceoraz w Radzie Powiatu Kozienickiego.

Stanis³aw Karczewski zosta³ponownie wybrany na senatora.Uzyska³ 37384 g³osy. Startowa³z listy Prawa i Sprawiedliwo�ci. Jestcz³onkiem tej partii od 2003 r. Zasia-da równie¿ w Radomskim Zarz¹dzieRegionalnym Prawa i Sprawiedliwo-�ci oraz w Radzie Politycznej. Odstycznia 2011 r. cz³onek KomitetuPolitycznego PiS.

Od 20 lat czynny w polityce, by³radnym Rady Powiatu Grójeckiegoz listy AWS oraz radnym wojewódz-kim. W poprzedniej kadencji Senatupe³ni³ funkcjê wiceprzewodnicz¹ce-go Senackiej Komisji Zdrowia. Wy-g³osi³ kilkadziesi¹t o�wiadczeñ,m.in. w sprawie PañstwowegoRatownictwa Medycznego, lotniskai terenów po by³ej jednostce woj-skowej w Nowym Mie�cie nad Pilic¹,pracowników Powiatowej Stacji Sa-nitarno-Epidemiologicznej w Grójcu,zachowania funkcjonariuszy Policjii Biura Ochrony Rz¹du 10 kwietnia2010 r. przed Pa³acem Prezydenckimna Krakowskim Przedmie�ciu.Stanis³aw Karczewski jest lekarzem,absolwentem Akademii Medycznejw Warszawie. Od 1981 r. pracujew Szpitalu Rejonowym w NowymMie�cie nad Pilic¹. By³ kolejno: sta-¿yst¹, m³odszym asystentem, asy-stentem, kierownikiem Oddzia³uPomocy Dora�nej, dyrektorem szpi-tala. Obecnie pe³ni obowi¹zki ordy-natora Oddzia³u Chirurgicznego. Ü

jw

5www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 8: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Co by³o najwiêkszym osi¹gniêciem TowarzystwaChirurgów Polskich w czasie pana kadencji?

Zacz¹³bym przede wszystkim od tego, ¿e zmienili�mystyl dzia³ania naszego towarzystwa. Po pierwsze zor-ganizowali�my profesjonalne biuro i zatrudnili�my jegokierownika. Na stronie internetowej na bie¿¹co infor-mowali�my wszystkich o naszych dzia³aniach i planach.W czasie mijaj¹cej kadencji zorganizowali�my dwiekonferencje: w roku 2010 i 2011 �Co nowego w chirur-gii�. Sympozja te mia³y na celu przedstawienie wszyst-kim uczestnikom najnowszych osi¹gniêæ w chirurgiiw latach 2009�2011. W dobie nap³ywu tak du¿ej ilo�ciinformacji i wiedzy trudno na bie¿¹co �ledziæ, co no-wego wydarzy³o siê np w chirurgii naczyñ, prze³ykuczy leczeniu zaka¿eñ.

Jestem zdania, ¿e TChP powinno równie¿ odpowiadaæza poziom polskiej chirurgii, zatem szkolenia, zw³aszczam³odych adeptów, s¹ jednym z najwa¿niejszych celów.We wspó³pracy z Niemieckim Towarzystwem Chirurgówdwa razy uda³o siê zorganizowaæ szkolenia dla 40 pol-skich chirurgów w Niemczech. Warto podkre�liæ, ¿eNiemieckie Towarzystwo dwukrotnie w znacznej czê�cipokry³o koszty tego szkolenia. Zreszt¹ rozpoczêtaprzeze mnie wspó³praca przynios³a wiele innych owo-ców. Niemieccy lekarze dwukrotnie zaprosili m³odychpolskich chirurgów na zjazdy do Berlina oraz Mona-chium i pokryli wszystkie koszty. Ponadto w czasie tychzjazdów odby³y siê dwie polsko-niemieckie sesje nauko-we. Taka sesja mia³a te¿ miejsce w czasie kongresuw £odzi. Mamy w planie utworzenie kilku miejsc specja-lizacyjnych dla Polaków i Niemców, aby czê�æ sta¿uspecjalizacyjnego odbywa³a siê w o�rodkach w Polsce,a czê�æ w Niemczech. Przysz³o�ci¹ polskiej chirurgiijest m³odzie¿, zatem z my�l¹ o tym zmienili�my statuti od roku przedstawiciel m³odych chirurgów wchodzido Zarz¹du TChP. Równie¿ w�ród cz³onków KomitetuRedakcyjnego �Polskiego Przegl¹du Chirurgicznego�jest m³ody adept tej dziedziny medycyny. Mówi¹co �PPCh� (od prawie dwóch lat jestem jego redaktoremnaczelnym): zmienili�my sk³ad Komitetu Redakcyjnego,z³o¿yli�my aplikacjê do National Library of Medicinew Bethesda o przyjêcie do Medline i z niecierpliwo�ci¹czekamy na decyzjê komisji.

W czasie mojej kadencji cz³onkowie Zarz¹du TChP opra-cowali wytyczne dotycz¹ce profilaktyki przeciwzaka¿e-niowej i przeciwzakrzepowej. S¹ zamieszczone nanaszej stronie internetowej. Jedn¹ z najwa¿niejszychnaszych inicjatyw by³o opracowanie ujednoliconychformularzy zgody na wszystkie typy operacji. Powsta³ywe wspó³pracy z uznanymi polskimi prawnikami i cz³on-kowie TChP mog¹ je pobraæ z naszej strony WWW. Je�lichodzi o stronê, to dziêki wspó³pracy z firm¹ Medtubewszyscy chirurdzy maj¹ szansê obejrzenia kilkuset fil-mów przedstawiaj¹cych ró¿ne techniki chirurgiczne.Podnie�li�my wysoko�æ sk³adki cz³onkowskiej, ale ci,

TRZY PYTANIA DO...

Przysz³o�ci¹

Ukaza³o siê drugie � rozszerzone i uaktualnione� wydanie �Zarysu dziejów chirurgii polskiej� podredakcj¹ naukow¹ wybitnego chirurga i humani-

sty prof. Wojciecha Noszczyka (Wydawnictwo LekarskiePZWL, Warszawa 2011). To praca o wyj¹tkowym zna-czeniu, wspania³a tak¿e pod wzglêdem edytorskim.

Pierwsze wydanie pojawi³o siê w ksiêgarniach w 1989 r.W pos³owiu prof. Jan Nielubowicz pisa³: �Pierwszym wra-¿eniem, które odnios³em, przeczytawszy dok³adnie ca³edzie³o, by³o uczucie wielkiej rado�ci, wdziêczno�ci i po-dziwu dla wszystkich autorów (�). Cieszê siê bardzo, ¿eopracowana zosta³a pierwsza w naszympi�miennictwie historia niemedycyny, lecz w³a�nie chi-rurgii polskiej. Podziwiamszczerze zawarto�æ ksi¹¿kii jestem bardzo rad, ¿e tohistoria chirurgii, a nie tylko hi-storia chirurgów polskich��.

Do obecnego wydania do³¹czona jest p³yta DVD, na któ-rej wyk³ady wielkich chirurgów dawnych lat czytaj¹ wiel-cy aktorzy, m.in.: Gustaw Holoubek, Andrzej £apicki, Jan£omnicki, Andrzej Szczepkowski. S¹ te¿ nagrane w 2011 r.wyk³ady Tadeusza Popieli, Tadeusza To³³oczki i SewerynaWiechowskiego. Ü

egw

Prof. Wojciech Noszczyk podpisywa³ ksi¹¿kê w czasie 65.Zjazdu Towarzystwa Chirurgów Polskich w £odzi,we wrze�niu br.

�Zarys dziejówchirurgii polskiej� chirurgii jest

Fot.

E.

Gw

iazd

ow

icz-

W³o

dar

czyk

6 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 9: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

polskiej

którzy j¹ op³acaj¹, otrzymuj¹ bezp³at-nie �Polski Przegl¹d Chirurgiczny�i maj¹ zmniejszon¹ op³atê na zjazdychirurgiczne. Wszystkie te dzia³anianie by³yby mo¿liwe, gdyby nie �rodkifinansowe, które uda³o nam siê pozy-skaæ. Dziêki partnerom TChP naszekonto znacznie siê powiêkszy³o.

Jakie powinno byæ kszta³ceniepolskich chirurgów wobecrewolucji technicznej i naukowejw medycynie?

�wiat chirurgiczny siê zmienia, alenie mo¿na chyba mówiæ o rewolucji.Polska chirurgia potrzebuje nadalchirurgów doskonale wykszta³co-nych w technikach klasycznych.Wiele siê ju¿ zmieni³o, je�li chodzio szkolenie, jest du¿o lepiej ni¿ kie-dy�. Moim zdaniem powinny po-wstaæ o�rodki szkoleniowe zrzesza-j¹ce kilka oddzia³ów lub klinik.Ka¿dy z tych o�rodków zwykle mainn¹ specyfikê i operuje inaczej czyspecjalizuje siê, np. w chirurgii en-dokrynologicznej. Ka¿dy rezydentpowinien odbyæ kilkumiesiêczny sta¿w ka¿dym oddziale. Wtedy do�wiad-czenie m³odego chirurga by³obywiêksze. Uwa¿am, ¿e warunkiem,który musia³by spe³niaæ oddzia³, aby korzystaæ z pomocyrezydentów, by³oby pozwalanie na wykonywanie wszyst-kich operacji przez specjalizuj¹cych siê m³odych chirur-gów. Wiadomo, ¿e po dwuletnim szkoleniu m³ody chirurg,przy uwa¿nej pomocy do�wiadczonego kolegi, jest w sta-nie wykonaæ prawie ka¿dy zabieg. Oczywi�cie nowe tech-niki powinny byæ implantowane do wszystkich oddzia³ów,choæ uwa¿am, ¿e niektóre operacje nale¿a³oby wykony-waæ tylko tam, gdzie pracuje do�wiadczona kadra chirur-giczna, a liczba przeprowadzanych zabiegów pozwala nauzyskanie du¿ego do�wiadczenia przez operuj¹cy zespó³.Natomiast najnowsze techniki i technologie powinny byæstosowane tylko w wybranych specjalistycznych jednost-kach. Chcê te¿ poruszyæ bardzo wa¿n¹ kwestiê. Dzi�,w dobie likwidacji sta¿u podyplomowego oraz wprowa-dzenia dwumodu³owego systemu specjalizacji, kiedy leka-rze wszystkich specjalno�ci zabiegowych (okulistyki, orto-pedii, laryngologii, ginekologii itd.) bêd¹ odbywaæ rocznelub dwuletnie szkolenie z chirurgii ogólnej, istnieje abso-lutna konieczno�æ utworzenia centrum szkolenia chirur-gów. Nie ma mo¿liwo�ci, aby takie szkolenie przeprowa-dziæ na istniej¹cej bazie oddzia³ów chirurgii ogólnej.W takim centrum m³odzi chirurdzy powinni siê uczyæ szyæjelito i inne tkanki, a do�wiadczeni � nowych technik,z u¿yciem np. symulatorów.

Jakie dzia³ania rekomendowa³by pan, aby uda³o siêwype³niæ lukê pokoleniow¹, która wystêpujew chirurgii polskiej?

Zawód chirurga to bardzo presti¿owa i odpowiedzialnapraca, ale jednocze�nie pe³na stresu i ciê¿ka fizycznie.Wielogodzinne operacje i nocne dy¿ury powoduj¹,¿e �rednia prze¿ycia chirurgów jest ni¿sza ni¿ w innychspecjalno�ciach lekarskich. Z drugiej strony � wymaga-nia pacjentów i oczekiwania, ¿e po operacjach niemo¿e doj�æ do ¿adnego powik³ania, powoduj¹ jeszczewiêksze nerwowe napiêcia. Chirurdzy z prawie ka¿de-go oddzia³u musz¹ chodziæ do s¹du, gdzie pacjencilub ich rodziny domagaj¹ siê odszkodowania za rzeko-me powik³ania. Wynagrodzenia chirurgów s¹ mniejszeni¿ innych specjalno�ci medycznych. Uwa¿am, ¿edzia³ania organizatorów s³u¿by zdrowia powinny i�æw kierunku ochrony zawodu chirurga, dbania o jegopresti¿ i wzrostu wynagrodzenia za ciê¿k¹ pracê.Z drugiej strony powinni�my zapewniæ m³odym adep-tom tego zawodu interesuj¹cy, ciekawy i profesjonalnyprogram szkoleniowy. Ü

pyta³aEwa Gwiazdowicz-W³odarczyk

PROF. DR HAB. MED. ADAM DZIKI,BY£Y PREZES TOWARZYSTWA CHIRURGÓW POLSKICH

m³odzie¿

Fot.

arc

hiw

um

7www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 10: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Od niedawna w ochronie zdrowia obowi¹zuj¹nowe przepisy dotycz¹ce podatku od towa-rów i us³ug (VAT). Zainteresowani podatnicywyst¹pili ju¿ do ministra finansów o interpre-tacje indywidualne. Przedstawiamy jedn¹z nich, której lektura zwraca uwagê na istot-n¹ nowo�æ: to, czy us³uga medyczna podlegazwolnieniu z podatku od towarów i us³ug,zale¿y m.in. od jej celu. Warto te¿ zastanowiæsiê, czy zawsze mo¿na zwolniæ z VAT-u us³ugib¹d� dostawy towarów �wiadczone na rzeczlekarzy wspó³pracuj¹cych z podmiotemgospodarczym. W nastêpnych numerachomówimy kwestiê implantów w kontek�cieVAT-u, a tak¿e opodatkowania za�wiadczeñlekarskich.

Do dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z wnioskiemo indywidualn¹ interpretacjê zwróci³ siê w kwietniubr. zak³ad opieki zdrowotnej.

ZOZ ten dostarcza wspó³pracuj¹cym z nim lekarzom sprzêtmedyczny, udostêpnia sale operacyjne i zapewnia opiekê me-dyczn¹ hospitalizowanym pacjentom po zabiegach. Lekarzeprzeprowadzaj¹ zabiegi i �wiadcz¹ inne us³ugi medyczne,a ZOZ wystawia im faktury z umówion¹ stawk¹ na podsta-wie otrzymanego od lekarza zestawienia zrealizowanych�wiadczeñ zdrowotnych w danym okresie rozliczeniowym.ZOZ jednocze�nie nie wnika, czy wykonane �wiadczenia s³u¿¹ochronie zdrowia (profilaktyce, przywracaniu zdrowia czyratowaniu ¿ycia), czy te¿ tylko poprawie wygl¹du.

Wnioskodawca argumentowa³, ¿e niezale¿nie od rodzaju us³ugi�wiadczonej przez lekarza ZOZ zapewnia kompleksow¹ opie-kê medyczn¹ wszystkim pacjentom, którzy s¹ hospitalizowani:udostêpnia sale operacyjne, zapewnia opiekê lekarsk¹ i pielê-gniarsk¹ po wykonanych zabiegach, wy¿ywienie pacjentów,badania diagnostyczne itp. Opieka ta jest sprawowana przezosoby wykonuj¹ce zawody medyczne. �Zauwa¿yæ bowiemnale¿y, ¿e niezale¿nie czy pacjent podda³ siê zabiegom chi-rurgii plastycznej koniecznym z uwagi na korekcjê zmianchorobowych, czy te¿ maj¹cych na celu poprawê wygl¹du,to spó³ka i tak po ka¿dym takim zabiegu musi zapewniæopiekê lekarsk¹ i pielêgniarsk¹� � argumentowa³ ZOZ.

W zwi¹zku z tym uzna³, ¿e wszystkie �wiadczone przezwspó³pracuj¹cych z ZOZ-em lekarzy us³ugi medyczne s¹zwolnione z VAT-u, niezale¿nie od rodzaju.

Izba Skarbowa w Poznaniu uzna³a to stanowisko zanieprawid³owe.

VAT w ochroniezdrowia � ciekawostki

PYTANIA DO EKSPERTÓW

Dyrektor izby przypo-mnia³, ¿e � zgodnie z usta-w¹ o podatku od towa-rów i us³ug (DzU nr 54,poz. 535 ze zm.) � opo-datkowaniu podatkiemod towarów i us³ug pod-legaj¹ odp³atna dosta-wa towarów i odp³atne�wiadczenie us³ug na te-rytorium kraju. Dostawatowarów to tak¿e prze-niesienie prawa do roz-porz¹dzania towarami jakw³a�ciciel. Przez �wiadczenie us³ug rozumie siê natomiastka¿de �wiadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnejlub jednostki organizacyjnej niemaj¹cej osobowo�ci praw-nej, które nie jest dostaw¹ towarów.

Stawka podatku od towarów i us³ug wynosi 23 proc., a namocy ustawy niektóre dostawy towarów i us³ugi s¹ z niegozwolnione (lub stawka podlega obni¿eniu). Zakres i zasadyzwolnienia zosta³y okre�lone m.in. w art. 43 ustawy.

Nale¿y pamiêtaæ, ¿e na mocy tego artyku³u od podatku zwol-nione s¹ jedynie us³ugi opieki medycznej, które s³u¿¹ profi-laktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawiezdrowia, a tak¿e dostawa towarów i �wiadczenie us³ug �ci-�le z tymi us³ugami zwi¹zane, wykonywane przez zak³adyopieki zdrowotnej oraz �wiadczone na ich rzecz na ich tere-nie. Kolejn¹ przes³ank¹ konieczn¹ do zwolnienia us³ug i do-stawy towarów z VAT-u jest wykonywanie ich przez osobyo zawodzie medycznym.

Reasumuj¹c: zwolnienie z podatku obejmuje tylko �wiad-czenia medyczne wykonywane w okre�lonym celu przezokre�lone osoby (podmioty).

Izba skarbowa podkre�li³a, ¿e przepisy, zarówno krajo-we, jak i wspólnotowe, nie daj¹ podstaw do tego, abyzakresem opieki medycznej podlegaj¹cej zwolnieniu ob-j¹æ wszystkie dzia³ania medyczne wynikaj¹ce z procesuleczenia. Zatem czynno�ci, których celem nie jest ochro-na zdrowia, nie mog¹ byæ uznane za �wiadczenia opiekimedycznej i nie mog¹ podlegaæ zwolnieniu z VAT-u.

W interpretacji czytamy, ¿e nale¿y ka¿dorazowo analizo-waæ, jaki cel przy�wieca³ danej us³udze �wiadczonej pacjen-towi, nie w ka¿dym bowiem przypadku dzia³ania podejmo-wane na jego rzecz maj¹ na celu zachowanie, ratowanie,przywracanie i poprawê jego zdrowia. W przypadku, gdy�wiadczone us³ugi nie bêd¹ zwi¹zane z ochron¹ zdrowiai takiego celu nie bêd¹ realizowaæ, nie mog¹ korzystaæz omawianego zwolnienia.

Z analizy przepisów oraz orzecznictwa UE wynika, ¿e zwol-nieniu z podatku podlegaj¹ wy³¹cznie operacje plastyczneo charakterze rekonstrukcyjnym, przywracaj¹ce kszta³t i wi-zerunek po urazie lub chorobie, maj¹ce na celu poprawê

Ryszard Majkowski:� Aby unikn¹æ kosztownychb³êdów zwi¹zanychz wykonywaniemprzez nas zawodu,wspólnie z ekspertamiszukamy rozwi¹zañnurtuj¹cych nas problemów.Dzi� przytaczamy interpretacjeprzepisów dotycz¹cychzwolnieñ z VAT-u.

cz. 1

8 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 11: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

REK

LAM

A

W interpretacji wydanej przez izbê skarbow¹ czytamy,¿e nie mo¿na zwolniæ z VAT-u us³ug �ci�le zwi¹zanychz us³ugami podstawowymi, je�li:

1. nie s¹ niezbêdne do wykonania us³ugi podstawowej,zwolnionej zgodnie z odpowiednimi przepisami,

lub

2. ich g³ównym celem jest osi¹gniêcie dodatkowego do-chodu przez podatnika, przez konkurencyjne wykony-wanie tych czynno�ci w stosunku do podatników nieko-rzystaj¹cych z takiego zwolnienia.

Izba skarbowa uzna³a, ¿e w omawianym przypadku ZOZ wy-stêpuje w stosunku do innych podmiotów (niebêd¹cych za-k³adami opieki zdrowotnej), �wiadcz¹c to¿same us³ugi, jakopodmiot konkuruj¹cy z nimi o rynek.

�Bior¹c pod uwagê przytoczone przepisy oraz opis sprawy,wskazaæ nale¿y, ¿e z uwagi na konkurencyjno�æ tych us³ugz innymi podatnikami, którzy �wiadcz¹ us³ugi tego samegorodzaju, �wiadczone przez Wnioskodawcê us³ugi � polega-j¹ce na dostarczaniu lekarzom sprzêtu medycznego i udo-stêpnianiu sal operacyjnych � nie korzystaj¹ ze zwolnieniaod podatku VAT na podstawie art. 43 ust. 17 w zw. z art. 43ust. 1 pkt 18 ustawy� � czytamy w interpretacji. Ü

Justyna Wojteczek

Uwaga! Artyku³ jest omówieniem interpretacji indy-widualnej, zamieszczonej na stronie MinisterstwaFinansów. Materia³ zawiera jedynie informacje naturyogólnej, niewyczerpuj¹ce omawianych zagadnieñ.Nie nale¿y zatem traktowaæ ich jako porad ksiêgowych,podatkowych, inwestycyjnych, konsultingowych,prawnych czy te¿ porad lub us³ug innego rodzaju.Nie nale¿y tak¿e wy³¹cznie na podstawie otrzymanychinformacji podejmowaæ jakichkolwiek decyzji, któremog¹ dotyczyæ czytelnika lub jego dzia³alno�ci. Przedpodjêciem jakichkolwiek decyzji lub dzia³añ dotycz¹-cych kwestii finansowych czy biznesowych nale¿y skon-sultowaæ siê z wykwalifikowanym profesjonalnym do-radc¹, aby indywidualnie omówiæ swoj¹ sprawê.

Interpretacja indywidualna jest wydawana na wnio-sek zainteresowanego i co do zasady wi¹¿e organ po-datkowy, który j¹ wydaje, a zastosowanie siê do niejnie mo¿e szkodziæ podatnikowi, który o ni¹ wyst¹pi³.

jw

lub przywrócenie zdrowia. Natomiast operacje plastycznedla poprawy wygl¹du nie spe³niaj¹ podstawowego warun-ku umo¿liwiaj¹cego zastosowanie zwolnienia z podatku,bowiem ich bezpo�rednim celem nie jest profilaktyka, za-chowanie, ratowanie, przywracanie i poprawa zdrowia.

Kwestia opodatkowania hospitalizacji

Nie podlegaj¹ zwolnieniu z podatku tak¿e us³ugi hospitalizacjii opieki medycznej po operacji plastycznej s³u¿¹cej poprawiewygl¹du. ZOZ w swoim pytaniu do izby skarbowej podkre�la³,¿e traktuje us³ugi kompleksowo, czyli ka¿demu pacjentowi,niezale¿nie od tego, czy mia³ wykonan¹ operacjê plastycz-n¹ s³u¿¹c¹ poprawie wygl¹du, czy te¿ celowi terapeutycz-nemu, zapewnia opiekê medyczn¹ podczas hospitalizacji.

Izba skarbowa stoi na stanowisku, ¿e �wiadczenia te tak¿enie podlegaj¹ zwolnieniu podatkowemu, poniewa¿ nie spe³-niaj¹ wymogów umo¿liwiaj¹cych zastosowanie zwolnienia,tj. �nie s¹ one us³ugami �ci�le zwi¹zanymi oraz niezbêdny-mi do �wiadczenia opieki medycznej, s³u¿¹cej profilaktyce,zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia,bowiem nie przyczyniaj¹ siê bezpo�rednio do zachowaniaosi¹gniêtych rezultatów leczenia szpitalnego�.

Z kolei us³ugi polegaj¹ce na zapewnieniu opieki medycznejhospitalizowanym pacjentom po zabiegach s³u¿¹cych ochro-nie zdrowia, wykonywane przez zak³ad opieki zdrowotnej,korzystaæ mog¹ ze zwolnienia z VAT-u. Spe³niaj¹ bowiemwymogi umo¿liwiaj¹ce zastosowanie zwolnienia, tj. s¹ us³u-gami �ci�le zwi¹zanymi oraz niezbêdnymi do �wiadczeniaopieki medycznej, s³u¿¹cej profilaktyce, zachowaniu, rato-waniu, przywracaniu i poprawie zdrowia, gdy¿ przyczyniaj¹siê bezpo�rednio do zachowania osi¹gniêtych rezultatówleczenia szpitalnego.

Jak opodatkowaæ dostarczaniewspó³pracuj¹cym lekarzomsprzêtu medycznego

Izba skarbowa odnios³a siê tak¿e do kwestii opodatkowa-nia �wiadczenia przez wnioskodawcê przedmiotowych us³ugna rzecz innych podmiotów � lekarzy. Wed³ug jej interpre-tacji ZOZ wystêpuje tu jako podmiot �wiadcz¹cy te us³ugina zewn¹trz.

Urzêdnicy skarbowi uznali, ¿e �wiadczone przez wniosko-dawcê us³ugi, polegaj¹ce na dostarczaniu lekarzom sprzêtumedycznego i udostêpnianiu sal operacyjnych, nie s¹ �ci�lezwi¹zane z us³ugami w zakresie opieki medycznej. Us³ugamo¿e zostaæ uznana za �ci�le zwi¹zan¹ z opiek¹ medyczn¹jedynie w przypadku, gdy jest wykonywana w toku opiekimedycznej zwi¹zanej z profilaktyk¹, zachowaniem, ratowa-niem, przywracaniem czy popraw¹ zdrowia, jako us³ugawewnêtrzna lub w oparciu o przepis art. 43 ust. 1 pkt 18austawy � na terenie zak³adu opieki zdrowotnej.

VAT23?/?VAT23?/?

9www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 12: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

W�ród zaproszonych na uroczysto�æ go�ci by³ dr AndrzejW³odarczyk, wiceminister zdrowia, który zabra³ g³os w imie-niu minister Ewy Kopacz. Powiedzia³ m.in., ¿e samorz¹d-no�æ korporacyjna to najwy¿szy wymiar demokracji, odda-nie czê�ci w³adzy w dó³. ̄ yczy³ samorz¹dowi, aby �rodowiskolekarskie zjednoczy³o siê w d¹¿eniu do realizacji rozwi¹zañ,które bêd¹ s³u¿yæ �rodowisku i pacjentom.

Prof. Marek Krawczyk, rektor WUM, gratuluj¹c jubileuszu,stwierdzi³, ¿e wy¿sze uczelnie medyczne s¹ zawsze zwi¹za-ne z samorz¹dem na swoim terenie. Warszawski Uniwersy-tet Medyczny ceni wspó³pracê z izb¹ i wype³nia ten obo-wi¹zek z satysfakcj¹.

Prezesi trzech izb przedstawili dokonania swoich organiza-cji w ostatnich latach oraz najwa¿niejsze zadania na najbli¿-szy okres. Nastêpnie wrêczono odznaczenia resortowe,wojewódzkie i samorz¹dowe.

Odznaczenia �Za zas³ugi dla ochrony zdrowia� otrzymali:Miros³aw Kasperski, Anna Korczyñska-Rogu�, Tadeusz Paw-likowski, Jerzy Reymond, Marzena Staniszewska-Kozio³, Wie-s³aw Sulowski, Jadwiga Szczerbicka, Jerzy Tobiczyk.

Odznaczeniem �Pro Masovia� uhonorowano OIL w P³ocku,OIL w Warszawie, Ewê Katarzynê Boguck¹, Krzysztofa Dziu-

Jakiego ministra zdrowia u progu nowej kadencji rz¹-du wypatruj¹ lekarze? Czy powinno mieæ to w ogólejakie� znaczenie, skoro wiêkszo�æ powo³anych na to

stanowisko powtarza, ¿e zamierza byæ przede wszystkimrzecznikiem pacjentów i w ten sposób ucina dyskusjê,które �rodowiska maj¹ prawo do wydawania rekomen-dacji. Reprezentantami lekarzy pozostaj¹ w³adze samo-rz¹du, minister nie jest adwokatem jednej grupy zawo-dowej. Poniewa¿ jednak czuwa nad ca³ym systememochrony zdrowia, trudno, by izb lekarskich nie intereso-wa³ jego wybór. Polityka prowadzona przez ministra mo¿ew codziennej pracy wiele pomóc, choæ przyk³ady z mi-nionych lat �wiadcz¹ dobitnie o tym, ¿e og³aszane w re-sorcie decyzje nie przez wszystkich s¹ mile widziane.

Czy da siê pogodziæ wodê z ogniem? Minister edukacjima na g³owie interes pedagogów i uczniów, ministernauki � nauczycieli akademickich oraz studentów. Przednaszym ministrem du¿o wiêksze wyzwania, ju¿ nie tylkoz uwagi na rozbie¿ne interesy licznych grup zawodowychpracuj¹cych w szpitalach i przychodniach, ale tak¿eze wzglêdu na wra¿liw¹ specyfikê resortu, który s³u¿y oby-watelom zarówno majêtnym, jak i biednym, m³odymi starym, w placówkach publicznych i prywatnych � poprostu wszystkim. Na szczê�cie skoñczy³y siê czasy, kiedyjedynym postulatem pod adresem ministra by³y podwy¿-ki uposa¿eñ. Dzi� nikt rozs¹dny nie wysuwa ¿¹dania, aby�wiêty Miko³aj z ul. Miodowej sypn¹³ groszem i nape³ni³nim szybko portfele. Dochody mo¿na pomna¿aæ w innysposób, bez wszczynania protestów. Aktualne jest nato-miast ¿yczenie, aby minister decydowa³ o wszystkim roz-tropnie, z wyprzedzeniem, aby nie stwarza³ wra¿enia, ¿egasi po¿ary, zamiast kreowaæ politykê na wiele lat.

Kiedy coraz wiêksza liczba lekarzy pracuje na swoim lubzatrudnia siê na kontraktach (dobrowolnie zrzekaj¹c siêna rzecz pañstwa przywilejów pracowniczych), szef re-sortu powinien ³askawie wzi¹æ pod uwagê, ¿e planowa-nie w ka¿dym przedsiêbiorstwie to podstawowa zasadajego rozwoju. Dzia³anie przez zaskoczenie utrudnia pra-cê, a niestety nazbyt czêsto mamy do czynienia z reakcja-mi niemal w konwulsjach, do których ma³o kto zd¹¿y siêprzygotowaæ. Mniej chaosu, wiêcej przemy�lanych roz-strzygniêæ � oto najczê�ciej wypowiadane ¿yczenie podadresem ministra na now¹ kadencjê. Co powinno bar-dziej cieszyæ ni¿ martwiæ, gdy¿ postulat charakterolo-giczny ³atwiej zrealizowaæ ni¿ finansowe ultimatum.Nale¿y rzecz jasna oczekiwaæ od szefa resortu zdecydo-wania, konsekwencji, ale potrzebna jest te¿ wizja, doktórej przekona³by wszystkich, zanim zapadn¹ ostatecz-ne decyzje. Z reformowaniem lecznictwa jest jak z bu-dow¹ domu: najpierw trzeba dok³adnie rozrysowaæ plan,zgromadziæ materia³, znale�æ ludzi. Potrzebni s¹ mura-rze, a nie stra¿acy. Ü

Autor jest publicyst¹ �Polityki�.

Fot.

G.

Pres

s

PUNKT WIDZENIA

Ministerpo¿ar-nictwaPawe³ Walewski

uCd. zestr. 1.

JUBILEUSZ

90 lat samorz¹du lekarskiego

Stefan Kru� � profesor, doktor nauk medycznych, patomorfo-log. Akademiê Medyczn¹ w Warszawie ukoñczy³ w 1951 r. Do1996 r., przez 26 lat, kierowa³ Zak³adem Anatomii Patologicz-nej AM w Warszawie. Wiele lat przepracowa³ za granic¹, m.in.w Szpitalu Polskim w Korei Pó³nocnej i w Stanach Zjednoczo-nych. Zas³u¿ony wychowawca i nauczyciel akademicki. Cz³o-nek wielu towarzystw naukowych krajowych i zagranicznych.Redaktor wydawnictw tematycznych zwi¹zanych z patomor-fologi¹. Wyró¿niony wieloma odznaczeniami krajowymi i za-granicznymi o charakterze naukowym, resortowym i pañstwo-wym. Aktywnie wspomaga³ dzia³alno�æ samorz¹du lekarskiego.Zachowa³ niez³omn¹ postawê moraln¹ w okresie przemian po-litycznych, bêd¹c wzorem dla studenckiego ruchu odnowy.

Danuta Anañko � ukoñczy³a Akademiê Medyczn¹ w War-szawie w 1953 r. Internistka, doktor nauk medycznych, by³yordynator w Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. Zorgani-

Odznaczenia LAUDABILISNajwy¿szym odznaczeniem warszawskiego samorz¹-du lekarskiego w bie¿¹cym roku zostali uhonorowani:

Fot.

K.

Jem

io³

10 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 13: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

biñskiego, Jerzego Jurkiewicza, Barbarê Kacer, Krzysztofa Ma-kucha, Teresê E. Mazurkiewicz i Zenona Michalaka.

Najwy¿sze odznaczenie NRL �Meritus pro Medicis� trzyma³prof. Jan Stasiewicz z Bia³egostoku. Okrêgowa Rada Lekarskaw P³ocku odznaczy³a prof. Jerzego Woy-Wojciechowskiegodyplomem i z³otym medalem honorowym. Piêæ osób wyró¿-niono odznaczeniem LAUDABILIS (lista i laudacje poni¿ej).

Medal im. Jerzego Moskwy, pierwszego prezesa ORL w War-szawie, otrzymali: Jacek Boj, Gra¿yna Makowska, Piotr Win-ciunas, Katarzyna Wernic, Andrzej Ostrach, Marta El¿bietaKlimkowska-Misiak, Krystyna Knypl, Adam Wincenty Krajew-ski, Gra¿yna S³omska-Kasperska, Tadeusz Lewandowski, Je-rzy Telak, Barbara Paczwa, Jerzy Reymond, Marek Goszczyñ-ski, Jerzy Stanis³aw Pietrzykowski, Marzena Piasecka, EwaB³a¿ejczyk, Artur Kamecki, Bo¿ena Stanek, Micha³ Kornatow-ski, Bo¿ena Krysza³owicz, Danuta Lesak, Ewelina Hrycaj--Ma³anicz, Romuald Olszañski, Wojciech Wiesner, W³odzi-s³aw Kuliñski, Jerzy Tobiczyk, Adam Krzysztof Rogu�.

Fundacja �Pro Seniore� medal �Benevolenti� przyzna³a Ada-mowi Struzikowi i Januszowi Garlickiemu.

Spotkanie zakoñczy³ koncert orkiestry Obligato pod dyrek-cj¹ Jerzego Sobeñko, w czasie którego solistka Monika Wê-giel wykona³a polskie i francuskie przeboje. Ü

mkr

REK

LAM

A

zowa³a o�rodek intensywnej opieki kardiologicznej w kiero-wanym przez siebie oddziale, podobne o�rodki pomog³a or-ganizowaæ w 11 oddzia³ach wewnêtrznych na terenie by³e-go województwa radomskiego. Przewodnicz¹ca Komisji Etykii Komisji ds. Emerytów i Rencistów Delegatury Radomskiej.By³y cz³onek Komisji Rewizyjnej OIL w Lublinie. Aktywna dzia-³aczka samorz¹du lekarskiego. Cz³onkini wielu towarzystwnaukowych. Opublikowa³a 15 prac naukowych. OdznaczonaKrzy¿em Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, SrebrnymKrzy¿em Zas³ugi oraz wieloma innymi odznaczeniami.

Ewa Zienkiewicz-Komorowska � Akademiê Medyczn¹w Warszawie ukoñczy³a w 1958 r. Chirurg dzieciêcy. Praco-wa³a w Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa SprawWewnêtrznych i Administracji. Od 1991 r. zastêpca okrêgo-wego rzecznika odpowiedzialno�ci zawodowej, pocz¹tkowow Izbie Lekarskiej MSWiA. Odpowiedzialna, po�wiêcaj¹ca siêpracy rzecznika odpowiedzialno�ci zawodowej. Wyró¿nionaSrebrnym Krzy¿em Zas³ugi oraz odznaczeniami resortowymi.

Ewa Miêkus-P¹czek � ukoñczy³a Akademiê Medyczn¹w Szczecinie w 1981 r. Lekarz dentysta. Pracuje w SzpitaluPsychiatrycznym w Radomiu. Aktywna w samorz¹dzie lekar-skim. Cz³onek Naczelnej Rady Lekarskiej, cz³onek Krajowej Ko-misji Wyborczej przez trzy kadencje. Cz³onek Komisji Bioetycz-nej OIL w Warszawie przez trzy kadencje. Przewodnicz¹caDelegatury Radomskiej OIL w Warszawie. Jest organizatoremPlebiscytu i Gali �Lekarz Roku� w �rodowisku radomskim.

Jerzy Szaflik � ukoñczy³ �l¹sk¹ Akademiê Medyczn¹ w 1969 r.Profesor doktor habilitowany nauk medycznych, okulista.Dyrektor Samodzielnego Publicznego Klinicznego SzpitalaOkulistycznego w Warszawie, kierownik Katedry i KlinikiOkulistycznej II Wydzia³u Lekarskiego WUM. Cz³onek licz-nych towarzystw naukowych krajowych i zagranicznych.Uhonorowany Krzy¿em Kawalerskim i Oficerskim Orderu Od-rodzenia Polski oraz licznymi innymi odznaczeniami. Laure-at wielu nagród. Stale wspó³pracuje z samorz¹dem lekar-skim. Uczestniczy w przedsiêwziêciach Fundacji �ProSeniore�, wspomagaj¹c licytacje prowadzone na rzecz leka-rzy emerytów. Ü mkr

11www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 14: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Z zainteresowaniem przeczyta³em zamieszczonyw pa�dziernikowym �Pulsie� artyku³ AnnyWieczorkowskiej �Marksizm kontra medycyna�.

Niestety, jako praktykuj¹cy lekarz nie do koñcazgadzam siê z zawartymi w nim tezami.

Placówki prywatne s¹ z za³o¿enia nastawione na generowaniezysków oraz budowanie w³asnego presti¿u. Maj¹ do tegope³ne prawo. W przeciwieñstwie do placówek pañstwowychbêd¹ wiêc zainteresowane wykonywaniem jedynie �ci�lewybranych procedur u �ci�le wybranych (zarówno pod wzglê-dem schorzeñ, jak i zasobno�ci portfela) pacjentów. Placówkaprywatna nigdy nie zgodzi siê na kompleksowe leczenie nie-ubezpieczonego alkoholika, ze �le kontrolowan¹ cukrzyc¹oraz ¿ylakami prze³yku w przebiegu marsko�ci w¹troby, zaktórego hospitalizacjê nikt potem nie zap³aci. Najwy¿ej podej-mie siê zabiegu gumkowania ¿ylaków prze³yku (je�li otrzymagwarancjê zap³aty za jego wykonanie, np. od NFZ), po czymode�le chorego do placówki pañstwowej. Dla prywatnej klinikikompleksowe leczenie takiego pacjenta jest ca³kowicienieop³acalne. A w razie wyst¹pienia jakichkolwiek powik³añ(których ryzyko jest w tym wypadku bardzo du¿e) nara¿a j¹na utratê tak cennego na rynku prywatnym presti¿u.

Niestety placówki pañstwowe s¹ przywileju wyboru pozba-wione. Musz¹ przyjmowaæ bez wyj¹tku, wszystkich potrze-buj¹cych pomocy pacjentów. I to niezale¿nie od tego, czy s¹ubezpieczeni czy nie. Czy s¹ nastawieni przyja�nie czy wro-go. Czy ich schorzenia s¹ powa¿ne czy te¿ b³ahe. Co wiêcejplacówki pañstwowe, w przeciwieñstwie do prywatnych, niemog¹ wystawiæ (i wyegzekwowaæ jego uiszczenia) rzeczywi-stego, zgodnego z poniesionymi kosztami, rachunku za wy-konane procedury. Rozliczane s¹ bowiem wed³ug zawi³egoi niekiedy niedoszacowanego katalogu �wiadczeñ NFZ.

SprostowanieW artykule �Specjalista 2011� w numerze sierpniowo-wrze�niowym zabrak³o (nie z winy redakcji) w�ród wymienionychlekarzy Magdaleny Kwiatkowskiej (medycyna paliatywna), która najlepiej zda³a egzamin w sesji wiosennej 2011 r.Laureatkê i Czytelników przepraszamy.

Nawet najlepiej zarz¹dzana placówka pañstwowa bêdziewiêc stale nara¿ona na straty finansowe (konieczno�æ le-czenia nieubezpieczonych, konieczno�æ leczenia tak zwa-nych przypadków trudnych, sztywne zasady finansowania,w tym brak op³at za nadwykonania), a ¿adna z licz¹cychsiê placówek prywatnych nigdy nie zgodzi siê na objêcieopiek¹ pewnych grup pacjentów.

Doskonale widaæ to na przyk³adzie wyrastaj¹cych jak grzy-by po deszczu w¹skoprofilowych placówek prywatnych,specjalizuj¹cych siê w ma³ej chirurgii lub diagnostyce en-doskopowej, przy praktycznie ca³kowitym braku prywat-nych oddzia³ów zajmuj¹cych siê leczeniem np. powik³anejcukrzycy, przewlek³ych chorób w¹troby, gru�licy itd.

Tym samym placówki prywatne stanowi¹ jedynie uzupe³-nienie dla pañstwowych, jednak¿e nigdy nie bêd¹ w stanieich zast¹piæ. No, chyba ¿e wykluczymy z systemu pacjen-tów trudnych. Na to jednak nie pozwala Konstytucja RPoraz nasze wspólne (mam nadziejê) sumienie.

Je�li za� chodzi o wspomniany w artykule outsourcing,to oszczêdno�ci z tytu³u jego wprowadzenia s¹ jedyniepozorne, a koszty spo³eczne bywaj¹ dotkliwe. Widaæto doskonale na przyk³adzie szpitali, w których zaczêtozwalniaæ salowe, zatrudniaj¹c w ich miejsce firmy sprz¹-taj¹ce. Czêsto w przedsiêbiorstwach tych zatrudnienis¹ dok³adnie ci sami ludzie, za podobn¹ (je�li nie t¹sam¹) stawkê. S¹ jednak pozbawieni, przys³uguj¹cejim jako salowym zatrudnionym na etacie, ochronysocjalnej z tytu³u umowy o pracê i musz¹ oddawaæczê�æ swoich dochodów po�rednikowi. Koszty dlaszpitala s¹ za� w zasadzie te same. Jedynie inaczejzaksiêgowane.

lekarz Piotr S³awiñski

LISTY

1 lipca 2011 r. wesz³a w ¿ycie ustawa z 15 kwietnia 2011o dzia³alno�ci leczniczej (DzU nr 112, poz. 654). Na jej mocylekarze i lekarze denty�ci mog¹ prowadziæ dzia³alno�æ leczni-cz¹ w ramach praktyki zawodowej w nastêpuj¹cych formach:

ç indywidualnej praktyki lekarskiej,ç indywidualnej praktyki lekarskiej wy³¹cznie w miejscu

wezwania,ç indywidualnej praktyki lekarskiej wy³¹cznie

w przedsiêbiorstwie podmiotu leczniczego,ç indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej,ç indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej

wy³¹cznie w miejscu wezwania,ç indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej

wy³¹cznie w przedsiêbiorstwie podmiotu leczniczego,ç spó³ki cywilnej, spó³ki jawnej albo spó³ki partnerskiej

jako grupowej praktyki lekarskiej.

Praktyki lekarskie zarejestrowane przed wej�ciem w ¿y-cie ustawy (1 lipca 2011 r.) mog¹, na podstawie art. 208ust. 2 ustawy, dzia³aæ na dotychczasowych zasadachprzez 12 miesiêcy od dnia wej�cia w ¿ycie ustawy.

Do 1 lipca 2012 r. praktyki te musz¹ dostosowaæ sw¹dzia³alno�æ do nowych przepisów.

Jednocze�nie Komisja Praktyk Lekarskich informuje, ¿e doczasu ukazania siê odpowiednich rozporz¹dzeñ do usta-wy o dzia³alno�ci leczniczej rejestracja praktyk stacjonar-nych i wy³¹cznie w miejscu wezwania odbywa siê na pod-stawie dotychczasowych przepisów, z wy³¹czeniem op³aty,która wynosi obecnie 69 z³ dla wszystkich praktyk.

W sprawie rejestracji praktyk wy³¹cznie w przedsiêbior-stwie podmiotu leczniczego prosimy siê kontaktowaæz Komisj¹ Praktyk Lekarskich, tel. 22-542-83-18 lub22-542-83-19.

jw

Uwaga, praktyki lekarskie! Wa¿ny komunikat!ç

Teoria kontra leczenie

12 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 15: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364
Page 16: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Zniewolony lekarz � czy tak musi byæ?

Recepty

W pa�dziernikowym numerze �Pulsu� (str. 4�5)ukaza³ siê wywiad z dyrektor MazowieckiegoOddzia³u NFZ Barbar¹ Misiñsk¹. Trzeba przy-

znaæ, ¿e odpowiedzi pani dyrektor na zadawane pytaniaz pewno�ci¹ zmrozi³y niejednego z cz³onków Izby Lekar-skiej. Zreszt¹ w³a�ciwie mo¿na by³oby nie czytaæ ca³egowywiadu, lecz tylko spojrzeæ na wydrukowane zdjêcie,sk¹din¹d bardzo przystojnej pani dyrektor. Przypatruj¹c siêsylwetce i odczytuj¹c jej body language (jêzyk cia³a), mo¿-na siê domy�laæ, ¿e pani dyrektor z ca³¹ stanowczo�ci¹(zwê¿one szpary powiekowe, lekko wysuniêty podbródek,zaci�niête palce prawej rêki na czym�, co na pierwszy rzutoka mo¿e siê kojarzyæ ze szpicrut¹), bêdzie �cigaæ, ³apaæi bezwzglêdnie karaæ lekarzy za najmniejsz¹ nawet nie-subordynacjê wobec systemu.

Mo¿na jednak mieæ w¹tpliwo�ci, czy taki wiecznie �cigany(w celu �cigania lekarzy namno¿y³o siê ju¿ tak wiele ró¿-nych s³u¿b, jak nigdy dot¹d!) lekarz mo¿e dobrze wykony-waæ swój zawód.

Nie ma powodów, by dyskutowaæ o problemach fachowo-�ci i konieczno�ci przestrzegania zasad postêpowania le-karskiego wobec pacjentów. Ale s¹ powody, by dyskuto-waæ (a w konsekwencji i zmieniæ sytuacjê!) o sprawiena³o¿enia na lekarzy obowi¹zku sprawdzania uprawnieñpacjentów do refundacji leków. Recepta jest � jak s³uszniemówi pani dyrektor � czekiem. Ale, id¹c dalej tym tropemrozumowania, ¿aden bank nie zrealizuje czeku bez pokry-cia! A sprawdzenie stanu konta jest obowi¹zkiem banku,a nie osoby, która podpisa³a czek!

System komputeryzacji NFZ i aptek jest ju¿ tak zaawanso-wany, ¿e z pewno�ci¹ kilku informatyków w ci¹gu kilkudni mog³oby sprzêgn¹æ oba systemy i fakt posiadaniauprawnieñ móg³by byæ sprawdzany przy aptecznej kasie.

Konieczno�æ prowadzenia dokumentacji chorobowejpacjentów nie podlega dyskusji. Ale konieczno�æ prowa-dzenia w³asnej (i cz³onków rodziny) dokumentacjichorobowej przez samego lekarza, li tylko po to, by mócpowtórzyæ leki przepisywane przez innego lekarza (z ko-nieczno�ci¹ gromadzenia wyników badañ, epikryz, opiniiinnych lekarzy itd.), to ju¿ daleko posuniêta przesada,szczególnie ¿e alternatywnym rozwi¹zaniem tego proble-mu mo¿e byæ konieczno�æ czêstszego odbywania wizytw poradniach specjalistycznych.

Je¿eli przyjmiemy, ¿e ka¿dy z ok. 100 tys. lekarzy rocznieprzepisuje tylko piêæ recept dla siebie i rodziny, to zapo-trzebowanie na niepotrzebne wizyty specjalistyczne wzro-�nie o 500 tys.! A to z pewno�ci¹ mo¿e kosztowaæ NFZwiêcej, ni¿ gdyby w ogóle bezp³atnie wydawano wszystkieleki przepisywane przez lekarzy dla siebie i dla rodziny.

Co prawda, jeste�my ju¿ po wyborach i nie jest ju¿ czasna zmiany, ale przecie¿ nie po to jeste�my siln¹ korporacj¹zawodow¹, maj¹c¹ swoich przedstawicieli w Sejmiei w rz¹dzie, by daæ siê zepchn¹æ do naro¿nika urzêdnikomi to nawet tym, którzy robi¹ bardzo gro�ne miny.

Czego naszej Izbie i sobie samemu ¿yczê. Ü

dr n. med. Medard M. Lech

W pa�dziernikowym numerze �Pulsu� ukaza³ siêwywiad z dyrektor Mazowieckiego Oddzia³uWojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdro-

wia pani¹ Barbar¹ Misiñsk¹. Ozdobiony zdjêciem, naktórym widaæ przystojn¹, ale wynios³¹ twarz pani dyrek-tor, tak jakby ju¿ samym spojrzeniem chcia³a zdyscyplino-waæ lekarzy.

W wywiadzie pani dyrektor powiedzia³a m.in.: �lekarzepowinni prawid³owo prowadziæ dokumentacjê medycz-n¹�, i dalej: �tam, gdzie lekarz wypisuje receptê, w doku-mentacji musi to byæ udokumentowane. Musi z tej doku-mentacji wynikaæ, dlaczego dany lek zosta³ wypisany.Nawet je�li lekarz wypisuje lek dla siebie czy cz³onkarodziny, powinien sporz¹dziæ odpowiedni¹ adnotacjêw dokumentacji. Ka¿da kontrola bêdzie dok³adniebadaæ dokumentacjê�.

Okropnie siê tym przej¹³em i przestraszy³em, bowiem odlat mam ³agodn¹ postaæ cukrzycy typu II i nadci�nienietêtnicze (zreszt¹ moja ¿ona te¿). Leczenie cukrzycy znako-micie mi ustawi³a prof. Anna Czech, a nadci�nienieprof. Zbigniew Gaciong. Dok³adnie przestrzegam ich zale-ceñ i monitorujê skrupulatnie te dwie wredne choroby.Wymaga to jednak codziennego za¿ywania (na szczê�cieniedrogich) leków i czêstych wizyt w aptece. Mam swojeprywatne zeszyty, w których notujê wysoko�æ ci�nieniai poziom glukozy we krwi.

Od ukazania siê wywiadu z pani¹ dyrektor tak siê przej¹-³em ewentualn¹ kontrol¹ wypisywanych przez siebie

i dla siebie (pro auctore) leków, ¿e zacz¹³em sam siê badaæi udawaæ pacjenta, który prosi lekarza w przychodnio recepty. W tym celu stajê przed lustrem. Odbicie w lu-strze (na niby) jest pacjentem, czyli mn¹, a osoba fizyczna,czyli ja � doktorem Borowiczem. I tak wygl¹da rozmowaz samym sob¹:

� Panie doktorze Borowicz, jaki ma pan poziom glukozyi jakie dzi� ci�nienie?� Dobre � mówiê do lustra.� Jakie pan bierze leki?� Biorê codziennie stosowne do tych chorób leki (¿onazreszt¹ te¿).� A kto panu, doktorze Borowicz, te leki przepisuje?� Ja sam � mówiê do lustra � i wpisujê ich dawki do wspo-mnianego notesika, który nie jest oficjaln¹ kart¹ choroby.� Prowadzony przez pana, doktorze Borowicz, zeszycik niejest dla NFZ ¿adn¹ dokumentacj¹. Musi pan co kilka dnibiegaæ do przychodni i braæ od lekarza pierwszego kon-taktu stosowne recepty, a on winien wpisywaæ je w kartêchoroby.

Szanowna Pani Dyrektor, o�wiadczam Pani, ¿e recepty nawspomniane choroby wypisywaæ bêdê sam. Nie bêdê te¿co tydzieñ biegaæ do lekarza rejonowego, zawracaæ mug³owy, marnotrawiæ jego i mojego czasu.

Nisko siê k³aniam i czekam na surowe represje ze stronyPani Dyrektor. Ü

dr n. med. Jerzy Borowicz

LISTY

14 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 17: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364
Page 18: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Tegoroczn¹ Nagrodê Nobla w dziedziniebadañ medycznych otrzymali: Bruce Beutler(Scripps Research Institute, La Jolla),Jules Hoffmann (Institut de BiologieMoleculaire et Cellulaire, Strasburg)i Ralph Steinman (Rockefeller University,Nowy Jork) za prace nad funkcjonowaniemuk³adu odporno�ciowego, a �ci�lejnad mechanizmami rozpoczynaj¹cymiodpowied� odporno�ciow¹.

K luczowe pytanie brzmi: jak komórkiodporno�cioweorganizmu maj¹ odró¿niæ swoje komórki od obcych,np. bakteryjnych czy grzybiczych? Obce, czyli wrogie,

nale¿y zniszczyæ, a w³asne zachowaæ. S³u¿¹ do tego dwamechanizmy: odporno�ci nieswoistej i odporno�ci swoistej.Jak siê okaza³o, mechanizmy odporno�ci nieswoistej wcalenie s¹ tak nieswoiste, jak siê wcze�niej wydawa³o. Kluczowes¹ tu receptory podobne do toll (ang. Toll-like receptors lubTLR). Ta nazwa nic nie znaczy. Podobno w niemieckim labo-ratorium, gdzie odkryto pierwsz¹ muszkê z mutacj¹ takiegoreceptora, kto� zawo³a³ na jej dziwny widok: �Das ist ja Toll�,czyli: �To jest zwariowane�. I tak zosta³o. Dzie³em pierwsze-go z noblistów, prof. Julesa Hoffmanna, by³o odkrycie kolej-nych tego rodzaju receptorów (a �ci�lej ich genów) u muszkiowocowej. Potem okaza³o siê, ¿e takie receptory s¹ na ko-mórkach zwierz¹t wszystkich gatunków, tak¿e cz³owieka. Naró¿nych (g³ównie odporno�ciowych, m.in. w makrofagach)komórkach cz³owieka jest ³¹cznie kilkana�cie ró¿nych recep-torów TLR. Rozpoznaj¹ bez wcze�niejszego uczulenia typo-we struktury powierzchniowe bakterii i grzybów, np. lipopo-lisacharyd (co w³a�nie odkry³ Bruce Beutler). Po rozpoznaniupobudzaj¹ te komórki g³ównie do wydzielania tzw. cytokinprozapalnych i chemokin, co uruchamia �nieswoist¹� reakcjêzapaln¹ zmierzaj¹c¹ do eliminacji drobnoustrojów. Istotn¹ rolêw identyfikacji tych mechanizmów odegrali te¿ nie¿yj¹cy ju¿Charles Janeway i jego wspó³pracownik Ruslan Medshitovz Uniwersytetu Yale.

Je�li chodzi o odporno�æ swoist¹, to za-równo przeciwcia³a, jak i limfocyty T by³yju¿ odkryte, kiedy Ralph Steinman roz-pocz¹³ swoje badania. Jego praca nauko-wa, pocz¹tkowo w laboratorium Zanvi-la Cohna na Uniwersytecie Rockefellera,o�rodku, w którym pracowa³o 23 wcze-�niejszych noblistów, a pó�niej ju¿ sa-modzielnie, doprowadzi³a w 1973 r. doodkrycia komórek dendrytycznych, a na-stêpnie wykazania, ¿e to w³a�nie oneprezentuj¹ antygeny komórkom odpor-no�ciowym i tym samym rozpoczynaj¹odpowied� tych komórek w ró¿nych ro-dzajach chorób.

Komórki dendrytyczne s¹ obecne w wiêk-szo�ci ludzkich tkanek. Gromadz¹ siêszczególnie w du¿ych ilo�ciach w strefachkontaktu ze �rodowiskiem zewnêtrznym,takich jak skóra, drogi oddechowe i uk³adpokarmowy, i po pozyskaniu antygenuwêdruj¹ z nim do najbli¿szego wêz³ach³onnego, gdzie poszukuj¹ limfocytu,który zareaguje na ten antygen, a nastêp-nie go pobudzaj¹.

Terapeutyczne zastosowanie komórekdendrytycznych mo¿e tutaj przyj¹æ dwa kierunki. Pierwszyto celowane podawanie antygenu w postaci izolowanych bia-³ek, peptydów, wybiórczo do komórek dendrytycznych obec-nych u pacjenta, przez zwi¹zanie antygenu z przeciwcia³amirozpoznaj¹cymi komórki dendrytyczne. Pozwala to wzmocniæodpowied� odporno�ciow¹, dziêki unikniêciu prezentacji an-tygenu przez makrofagi, gdy¿ taka prezentacja ma odwrotnyskutek, czyli dzia³anie supresyjne. Modyfikacja ta, przetesto-wana przez Steinmana we wspó³pracy z Michelem Nussen-zweigiem (te¿ z Rockefeller University), umo¿liwi³a zmniejsze-nie skutecznej dawki antygenu 100�1000-krotnie, przyzachowaniu albo nawet zwiêkszeniu efektu terapeutycznego.Zalet¹ tej metody jest jej logistyczna prostota i ograniczonekoszty. Zmodyfikowane szczepionki, które �adresuj¹� antygendo okre�lonych subpopulacji komórek dendrytycznych, mog¹byæ wytwarzane masowo, w sposób podobny do otrzymywa-nia szczepionek prewencyjnych. Problemy z zastosowaniem kli-nicznym wynikaæ mog¹ z niepe³nej swoisto�ci markerów ludz-kich komórek dendrytycznych oraz zaburzeñ funkcji komórekdendrytycznych, obserwowanych u du¿ej czê�ci pacjentówz zaawansowan¹ chorob¹ nowotworow¹.

Druga opcja to wytwarzanie komórek dendrytycznych i ob³a-dowywanie ich antygenem poza organizmem. Podej�cie to jestznacznie bardziej skomplikowane, pracoch³onne i kosztowne,logistycznie porównywalne z takimi zabiegami jak przeszcze-pienie szpiku kostnego (choæ pozbawione podobnego ryzyka)lub wysepek trzustkowych. Pomaga za to unikn¹æ ograniczeñzwi¹zanych z upo�ledzeniem funkcji endogennych komórekdendrytycznych pacjentów i zapewnia uzyskanie w pe³ni doj-rza³ych komórek o wysokim stopniu aktywno�ci przeciw-nowotworowej. Pozwala te¿ kontrolowaæ proces dojrzewaniakomórek dendrytycznych i, przynajmniej w teorii, modyfiko-waæ go, precyzyjnie dostrajaj¹c indukowan¹ odpowied� od-porno�ciow¹ do konkretnych potrzeb (np. wybrane mechani-zmy efektorowe odpowiedzi komórkowej, zdolno�æ limfocytówT do migracji do po¿¹danych tkanek, takich jak guz nowotwo-rowy lub organy szczególnie nara¿one na przerzuty). Mimotrudno�ci logistycznych (konieczno�æ przygotowania auto-logicznych komórek dla poszczególnych pacjentów, ograniczo-na trwa³o�æ gotowej szczepionki), to w³a�nie podej�cie tera-

NAGRODY NOBLA

Noble z medycyny 2011:Bruce Beutler,Jules Hoffmann,Ralph Steinman (1943�2011)

Ralph nie doczeka³�Pawe³ Kaliñski, Wies³aw W. Jêdrzejczak

16 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 19: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

W 2011 r. przypada 110. rocznica urodzin dr Wiktorii Marii Werkenthin,wybitnej polskiej radiolog, nale¿¹cej do cz³onków-za³o¿ycieli Towa-rzystwa Badañ Naukowych nad Gru�lic¹, którego kontynuatorem jestPolskie Towarzystwo Chorób P³uc. Dlatego czerwcowa Szko³a Pneu-monologii by³a dedykowana Jej pamiêci.

Doktor Werkenthin jest wspania³ym przyk³adem lekarza, na-ukowca i dzia³aczki, która w trudnych czasach okupacji nie-mieckiej wykaza³a siê mêstwem w obronie fundamental-nych warto�ci. By³a córk¹ Niemca i Angielki, ale pozosta³awierna swej ojczy�nie z wyboru � Polsce. Da³a �wiadectwo,¿e nie mo¿na godziæ siê ze z³em, nawet je�li trzeba zato zap³aciæ najwy¿sz¹ cenê. Konformizm pozwala niekiedywygodnie prze¿yæ, ale tylko postawa, jak¹ zaprezentowa-³a dr Maria Werkenthin, umo¿liwia przej�cie do historii orazpozostanie w sercach i umys³ach kolejnych pokoleñ.W 2009 r., podczas czerwcowej Szko³y PneumonologiiPTChP, dr Królikowski kwestowa³ na rzecz odnowy niszcze-j¹cego nagrobka Marii Werkenthin. Dziêki uzyskanym odlekarzy �rodkom, przy du¿ym wsparciu Spo³ecznego Komi-tetu Opieki nad Zabytkami Ewangelicko-AugsburskiegoCmentarza w Warszawie, uda³o siê to zadanie zrealizowaæ.

Kolejn¹ Szko³ê Pneumonologii po�wiêcono problemom,które rzadko stanowi¹ przedmiot podyplomowego kszta³-

cenia, ale s¹ czêste w praktyce klinicznej � zaburzeniom oddychania podczas snu.

Obturacyjny bezdech podczas snu wystêpuje u kilku procent mê¿czyzn i kobiet, cowi¹¿e siê z narastaj¹cym w ostatnich dekadach problemem oty³o�ci sprzyjaj¹cejrozwojowi tej choroby. Wprowadzeniem do tematu by³ wyk³ad dr. SzczepanaCofty, naczelnego lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Poznaniu, który przedsta-wi³ b³êdne ko³o przyczyn i skutków obserwowanych w tej chorobie. Ukaza³, w jakisposób dochodzi do jej rozwoju i jakie poci¹ga za sob¹ skutki. W Stanach Zjedno-czonych wyodrêbniona zosta³a medycyna snu, która kompleksowo zajmuje siê ró¿-norodnymi zaburzeniami p³ucnymi, laryngologicznymi, neurologicznymi, psychicz-nymi, kr¹¿eniowymi, metabolicznymi oraz endokrynologicznymi.

Dr Tadeusz Przyby³owski z WUM, jeden z najlepszych znawców tematu, przedsta-wi³ objawy i zasady diagnostyki obturacyjnego bezdechu podczas snu. Podejrzeniechoroby powinny nasun¹æ takie objawy jak: uczucie zmêczenia i niewyspania poprzebudzeniu, sk³onno�æ do zasypiania podczas codziennych czynno�ci, bóle g³o-wy, oporne na leki nadci�nienie têtnicze, zaburzenie libido, nykturia, chrapaniei przerwy w oddychaniu podczas snu obserwowane przez partnera. Podkre�lonokluczow¹ rolê badania polisomnograficznego w ustaleniu rozpoznania choroby.

W kolejnym wyk³adzie dr Piotr Bielicki z WUM omówi³ nieinwazyjne metody le-czenia obturacyjnych bezdechów. Wykazano skuteczno�æ zastosowania apara-tów CPAP (Continous Possitive Airway Pressure) lub bPAP (Bilevel Positive AirwayPressure). Urz¹dzenia te pozwalaj¹ pokonaæ opór w górnych drogach oddecho-wych spowodowany zapadaniem siê podczas snu miêkkich struktur gard³a. Cho-rzy musz¹ spaæ w odpowiedniej masce po³¹czonej z aparatem, ale efekty tegoleczenia niejednokrotnie s¹ znakomite.

Na aspekty laryngologiczne omawianego problemu zwróci³ uwagê prof. AndrzejKukwa. Nale¿y on do najczê�ciej cytowanych w literaturze �wiatowej polskichlaryngologów. Olbrzymia wiedza i do�wiadczenie profesora pozwala mu na for-mu³owanie odwa¿nych i oryginalnych koncepcji dotycz¹cych wp³ywu zmian czyn-no�ciowych lub anatomicznych w górnych drogach oddechowych na oddycha-nie nie tylko podczas snu.

Zagadnienie bezdechów u dzieci przedstawi³ prof. Jacek Grygalewicz z CMKP.Zaburzenia te maj¹ u nich odmienny charakter ni¿ u doros³ych, gdy¿ przewa¿nies¹ centralnego pochodzenia. Wynika to g³ównie z niedojrza³o�ci uk³adu nerwo-wego u wcze�niaków. Niespodziewane zgony niemowl¹t podczas snu s¹ przed-miotem intensywnych badañ, maj¹cych na celu wyja�nienie ich przyczyny.

peutyczne zosta³o najdog³êbniej prze-testowane klinicznie i doczeka³o siêwprowadzenia pierwszego komercjalne-go produktu na rynek amerykañski.

Mimo wysokich kosztów tej terapii(obecnie 93 tys. dolarów za trzy dawki)i relatywnie niskiej efektywno�ci (�red-nie przed³u¿enie prze¿ycia pacjentówopornych na leczenie hormonalne z 21do 25 miesiêcy), ta szczepionka jestpierwszym �rodkiem, w odniesieniu doktórego udowodniono, ¿e koncepcjenaukowe Steinmana i jego kolegówmog¹ prowadziæ do nowych terapii.

Ralph Steinman nie dowiedzia³ siê, ¿ejest tegorocznym laureatem NagrodyNobla. Zmar³ nieca³e 72 godziny przedog³oszeniem wyników, po 4,5-rocznej,d³ugo skutecznej walce z rakiem trzust-ki. Zaskakuj¹ce by³o, ¿e w dniu wizytyjednego z nas (Paw³a Kaliñskiego) wmaju 2007 r., nieca³e trzy tygodnie pooperacji, Ralph spêdzi³ ju¿ ca³y dzieñw laboratorium, poprawiaj¹c artyku³swojego asystenta i planuj¹c nastêpnedo�wiadczenia. W czasie przesz³o pó³-godzinnej rozmowy, obejmuj¹cej jegoplany naukowe i nasze badania, by³owidoczne, ¿e choæ doskonale zdajesobie sprawê z powagi swojej choro-by, traktuje j¹ nie jak fatum, ale jakkolejne wyzwanie dla swoich badañi pasji naukowej.

W ci¹gu nastêpnych 4,5 roku Steinmanpoddawa³ siê wielu terapiom, w du¿ejczê�ci do�wiadczalnym i kierowanymprzez niego samego. By³y w�ród nichprzynajmniej dwie nowe terapie ulep-szonymi komórkami dendrytycznymi.Nie sposób powiedzieæ, na ile ten czasjego aktywnego ¿ycia z chorob¹, któ-ra zwykle pozwala pacjentom ¿yæ tyl-ko przez kilka miesiêcy, by³ wynikiemnowych terapii, a na ile pasji ¿ycia Ral-pha. Jego badania udowodni³y, ¿e ko-mórki dendrytyczne pomagaj¹ limfo-cytom walczyæ z nowotworem, nawetzaawansowanym. Jeste�my te¿ prze-konani, ¿e pomog³y Ralphowi w jegoosobistej walce z rakiem, bêd¹c czê-�ci¹ sukcesu ostatnich udanych lat¿ycia, choæ nie wiemy, jaki by³ tegomechanizm. Ü

Pawe³ Kaliñski, MD, PhDProfessor of Surgery, Immunology &

Inf Dis Microbiol,Director, Immunotransplantation

Center University of Pittsburgh andthe University of Pittsburgh Cancer

Institute,

prof. dr hab. med.Wies³aw W. Jêdrzejczak,kierownik Katedry i Kliniki

Hematologii, Onkologiii Chorób Wewnêtrznych WUM

29. sesja Szko³y Pneumonologii

Warszawsko-Otwockiego Oddzia³u PTChP

Maria Werkenthin.Lata 30. (ze zbiorówBiblioteki NaukowejInstytutu Gru�licyi Chorób P³ucw Warszawie)

u

SZKO£A PNEUMONOLOGII

17www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 20: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Na zakoñczenie dr Anna Kazimierczak z WIM omówi³a za-burzenia oddychania u chorych z niewydolno�ci¹ serca.Oddech Cheyne�a-Stokesa nale¿y do udowodnionych czyn-ników ryzyka wczesnego zgonu. Zaburzenia owe maj¹ g³ów-nie charakter bezdechów centralnego pochodzenia i meto-dy leczenia stosowane w obwodowych zaburzeniachobturacyjnych nie przynosz¹ zadowalaj¹cych wyników. Trwa-j¹ poszukiwania skuteczniejszych sposobów terapii. Obtu-racyjny bezdech podczas snu sta³ siê ostatnio przedmiotemzainteresowania kardiologów, gdy¿ wykazano, ¿e jest naj-czêstsz¹ przyczyn¹ wtórnego nadci�nienia têtniczego.

Druga czê�æ sesji, przygotowana przez prof. Andrzeja Chcia-³owskiego z Wojskowego Instytutu Medycznego, dotyczy-³a chorób �ródpiersia. Rozpocz¹³ j¹ wyk³ad dr. Rafa³a Ki-dziñskiego z Zak³adu Radiologii WIM na temat warto�cidiagnostycznej tomografii komputerowej w tych choro-bach. Wspomniana metoda uwidoczni³a struktury i skutkiprocesów chorobowych, które nie by³y widoczne na prze-gl¹dowym zdjêciu radiologicznym klatki piersiowej. Spo-wodowa³o to prze³om w diagnostyce chorób �ródpiersiai poprawi³o znacz¹co wyniki leczenia. Wielkim postêpemw diagnostyce owych zmian sta³o siê wprowadzenie ultra-sonografii wewn¹trzoskrzelowej (EBUS) i wewn¹trzprze³y-kowej (EUS) wraz z wykonywaniem celowanych biopsji podkontrol¹ ultrasonograficzn¹.

Nastêpnie wyst¹pi³ dr Krzysztof Soja z Collegium MedicumUniwersytetu Jagielloñskiego, pracuj¹cy w o�rodku od latwykonuj¹cym badania, które pozwoli³y precyzyjniej i w spo-sób bezpieczny dla chorego okre�liæ charakter zmian w �ród-piersiu. Porównaniem tych metod z mediastinoskopi¹ zajê-³a siê dr Ma³gorzata Polubiec z IGiChP. Zastosowanie EBUSi EUS przy okre�laniu stadium zaawansowania zmian nowo-tworowych w klatce piersiowej zmniejszy³o liczbê media-stinoskopii, a tak¿e niepotrzebnie wykonywanych operacjiu chorych na raka p³uca. £¹czne wykonanie EBUS i EUS wrazz biopsj¹ pozwala z bardzo du¿ym prawdopodobieñstwemwykluczyæ lub potwierdziæ z³o�liwy charakter zmian wêz³o-wych w �ródpiersiu.

Na zakoñczenie dr Robert Brzozowski, chirurg z WIM, przed-stawi³ problem odmy i zapalenia �ródpiersia. Podzieli³ siêswym do�wiadczeniem nabytym podczas udzia³u w polskiejmisji wojskowej w Ghazni, gdzie operowa³ polskich ¿o³nie-rzy oraz rannych Afgañczyków.

Trzecia sesja po�wiêcona by³a chorobom op³ucnej. Rozpocz¹³j¹ wyk³ad dr Ingi Barañskiej z Instytutu Gru�licy i Chorób P³ucprzedstawiaj¹cy zmiany radiologiczne w chorobach op³ucnej.W kolejnym wyst¹pieniu dr Rafa³ Krenke z WUM, najlepszyznawca chorób op³ucnej w Polsce, przedstawi³ algorytm po-stêpowania diagnostycznego w przypadku wykrycia p³ynu

w jamie op³ucnej. Znaczenie maj¹ dane z wywiadu, bada-nie fizykalne, wyniki badañ obrazowych, szczególnie USGi zdjêcie radiologiczne klatki piersiowej, a tak¿e wynik oce-ny p³ynu uzyskanego po wykonaniu toracentezy i biopsjiop³ucnej. O przyczynach przesiêku, sposobach diagnosty-ki i o jego leczeniu mówi³ dr Pawe³ Kuca z IGiChP. W kolej-nym wyk³adzie dr Jacek Jagodziñski z MazowieckiegoCentrum Leczenia Chorób P³uc i Gru�licy w Otwocku przed-stawi³ problem infekcyjnych przyczyn wysiêku w jamieop³ucnowej. Wa¿n¹ przyczyn¹ limfocytarnego wysiêku jestgru�lica. Dr El¿bieta Radzikowska z IGiChP omówi³a no-wotwory op³ucnej. Szczególnie wa¿ny jest miêdzyb³oniak,nowotwór wywodz¹cy siê z op³ucnej, który spowodowanyjest g³ównie nara¿eniem na kontakt z azbestem. W Polscenie jest on bardzo rozpowszechniony (ok. 200 przypad-ków rocznie). W diagnostyce nowotworowego wysiêkuop³ucnowego kluczow¹ rolê odgrywa ocena cytologiczna.Wybitny ekspert w tej dziedzinie, prof. Joanna Domaga³az WUM, przedstawi³a zasady pobierania, transportowaniai opracowania p³ynu do badania cytologicznego, zwraca-j¹c szczególn¹ uwagê na przyczyny fa³szywych wyników.Na zakoñczenie dr Piotr Korczyñski z WUM wyg³osi³ wy-k³ad na temat odmy op³ucnowej. To wa¿ny problem, gdy¿mo¿e powodowaæ zagro¿enie ¿ycia wymagaj¹ce natych-miastowej interwencji. Ü

Tadeusz M. Zielonka,Katedra i Zak³ad Medycyny Rodzinnej,

Warszawski Uniwersytet Medyczny

Warszawsko-Owocki Oddzia³Polskiego Towarzystwa Chorób P³uc

organizuje kolejn¹, 30. sesjê Szko³y Pneumonologii.Tematem zajêæ bêdzie niewydolno�æ oddychania.

Sesja odbêdzie siê 26 listopada 2011 r.w Novotelu Airport (ul. 1 Sierpnia 1)

w godzinach 9.30�17.30.

Wstêp jest bezp³atny. Uczestnicy otrzymaj¹punkty edukacyjne Okrêgowej Izby Lekarskiej.

Informacje: www.ptchp.home.pl.Kierownik kursu: Tadeusz M. Zielonka,tel. 501-143-324, [email protected],

sekretarz: Jacek Jagodziñski,tel. 604-957-483, [email protected],

sekretariat: Izabela Misiak, Instytut Gru�licy i Chorób P³uc,01-138 Warszawa, ul. P³ocka 26,

tel.: 22-43-12-158, [email protected]

Od lewej: dr Robert Brzozowski, dr Rafa³ Kidziñski, dr Ma³gorzata Polubiec, dr Krzysztof Soja, prof. Andrzej Chcia³owski,dr Rafa³ Krenke, dr Piotr Korczyñski, dr Jacek Jagodziñski, dr Inga Barañska, dr Pawe³ Kuca, prof. Joanna Domaga³a-Kulawiki dr El¿bieta Radzikowska.

Fot.

P.

D¹b

row

ieck

i, T

. M

. Zi

elo

nka

u

SZKO£A PNEUMONOLOGII

18 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 21: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Okrêgowa Rada Lekarska w Warszawie zwracasiê do Naczelnej Rady Lekarskiej o rozpatrzeniezasadno�ci wyst¹pienia do odpowiednichorganów w³adzy ustawodawczej, administracjirz¹dowej i samorz¹dowej w poni¿szej sprawie:

Rygorystyczne przestrzeganie przez NFZ zasady ogra-niczaj¹cej ilo�æ wypisywanych przez lekarza refundo-wanych leków do dawki odpowiadaj¹cej maksymal-nie 90-dniowej terapii oraz obowi¹zuj¹ce obecnieregulacje prawne stwarzaj¹ istotne trudno�ci w za-pewnieniu choruj¹cym na choroby przewlek³e nale-¿ytej opieki lekarskiej.

Dzieje siê tak, poniewa¿ anulowano mo¿liwo�æ wyda-wania przez aptekarzy liczby tabletek zgodnej z ordy-nacj¹ lekarza na recepcie. Zapis taki znajdowa³ siê wrozporz¹dzeniu ministra zdrowia z 28 wrze�nia 2004 r.w § 19 ust. 1 pkt 2. Obecnie leki wydawane s¹ chorymw wielokrotno�ci pe³nych opakowañ (zgodnie z obo-wi¹zuj¹cym rozporz¹dzeniem ministra zdrowia z 17maja 2007 r., § 18 ust. 1 pkt 2). Takie ograniczenie skut-

kuje tym, ¿e pomimo ordynacji lekarza liczby tabletekwystarczaj¹cej na pe³ne 90 dni leczenia, chory mo¿euzyskaæ w aptece leki na znacznie krótszy okres (na-wet o 40 dni). Sytuacja ta mo¿e tak¿e podwy¿szaæ kosztrefundacji leków, jaki ponosi NFZ, wówczas gdy na przy-k³ad stutabletkowe opakowanie jest tañsze od czterechopakowañ dwudziestotabletkowych (lekarzowi niewolno wypisaæ opakowania stutabletkowego, je�li cho-ry otrzymuje lek w dawce 1 tabletka na dobê). Zró¿ni-cowanie dostêpno�ci do poszczególnych leków zwiêk-sza tak¿e liczbê wizyt u lekarza, poniewa¿ niektóre lekitrzeba przed³u¿aæ co 50, inne co 80, a jeszcze inne co90 dni.

W zwi¹zku z powy¿szym apelujemy o jak najszybszewyst¹pienie przez Naczeln¹ Radê Lekarsk¹ z inicjatyw¹zmiany rozporz¹dzenia ministra zdrowia z 17 maja2007 r. w sprawie recept lekarskich, która umo¿liwi³a-by wydawanie leków chorym zgodnie z liczb¹ tabletekzaordynowanych przez lekarza.

Stanowisko Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawiez 16 wrze�nia 2011 r.

w sprawie wystawiania recept lekarskich

STANOWISKO ORL

REK

LAM

A

prezes ORL w Warszawie Mieczys³aw Szatanek,sekretarz ORL w Warszawie £adys³aw Nekanda-Trepka

19www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 22: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

alergologia 5anestezjologia 7balneologia i med. fiz. 1lekarz bez specjalizacji 7chirurgia ogólna 6choroby p³uc 1choroby wewnêtrzne 18dermatologia 2diabetologia 5

endokrynologia 4epidemiologia 1gastroenterologia 2ginekol. i po³o¿nictwo 6hepatologia 1kardiologia 8laryngologia 3medycyna pracy 1medycyna ratunkowa 1

medycyna rodzinna 13nefrologia 3neonatologia 1neurochirurgia 1neurologia 5neurologia dzieciêca 3okulistyka 2okulistyka dzieciêca 1ortopedia 4

Krajowe oferty pracyortopedia dzieciêca 1pediatria 6psychiatria 2radiologia 3rehabilitacja medyczna 6stomatologia 8

na 4 pa�dziernika 2011 r.dotycz¹ce nastêpuj¹cych specjalno�ci lekarskich:

Dy¿ury cz³onków Prezydium ORLMieczys³aw Szatanek � prezes ORL(�roda, pi¹tek, godz. 10.00�16.00);Marta Klimkowska-Misiak � wiceprezes ORL(�roda, pi¹tek � godz. 10.00�16.00);Ewa Miêkus-P¹czek � wiceprezes ORL(�roda � godz. 12.00�16.00 � Delegatura w Radomiu;pi¹tek � godz. 12.00�14.00 � ORL w Warszawie);Krzysztof Makuch � wiceprezes ORL(wtorek � godz. 14.00�16.00, �roda � 9.00�13.00,pi¹tek � 10.00�13.00);£adys³aw Nekanda-Trepka � sekretarz ORL(codziennie w godzinach pracy);

Pierwszy pi¹tek miesi¹ca � godz. 15.00�16.00,ul. Pu³awska 18 (wej�cie od ul. Rejtana).

Dy¿ur przewodnicz¹cego Komisjids. Sta¿u Podyplomowego

mec. El¿bieta Barcikowska-Szyd³o� koordynator (wtorek � czwartek, godz. 12.00�16.00);

mec. Pawe³ Jannasz(poniedzia³ek, wtorek, czwartek � godz. 8.00�12.00,�roda � 12.00�16.00);

mec. Zdzis³aw Czarnecki(wtorek, pi¹tek � godz. 14.00�16.00);

mgr Bartosz Niemiec(poniedzia³ek � czwartek � godz. 9.00�17.00).

Zespó³ radców prawnych

Zebrania Komisjids. Emerytów i RencistówPierwszy poniedzia³ek miesi¹ca � godz. 14.00,ul. Pu³awska 18 (wej�cie od ul. Rejtana).

U NAS W SAMORZ¥DZIE

Daniela Machnicka-Bacciarelliprzewodnicz¹ca komisji

Miros³aw Klukowskiprzewodnicz¹cy komisji

Biuro Po�rednictwa Pracy: tel./faks: 22-542-83-30; e-mail: [email protected]

Andrzej Morliñski,przewodnicz¹cy

Komisji ds. Po�rednictwa Pracy

Julian Wróbel � zastêpca sekretarza ORL(�roda � godz. 8.30�14.00);Andrzej Sawoni � skarbnik ORL(�roda, pi¹tek � godz. 12.00�16.00);Wies³aw Dideñko � cz³onek Prezydium(pi¹tek � godz. 12.00�16.00);Renata Dmowska � cz³onek Prezydium(�roda � godz. 12.00�14.00);Roman Olszewski � cz³onek Prezydium(�roda, pi¹tek � godz. 14.00�16.00);Andrzej W³odarczyk � cz³onek Prezydium(poniedzia³ek � godz. 15.00�17.00)

Pierwsza �roda miesi¹ca � godz. 15.00�17.00,ul. Pu³awska 18 (wej�cie od ul. Rejtana), pok. [email protected]¿ur tel.: 606 111 685w poniedzia³ki i wtorki � godz. 10.00�12.00.

Dy¿ur pe³nomocnika ds. zdrowialekarzy i lekarzy dentystówPomoc lekarzom w rozwi¹zywaniu problemów uzale¿-nienia, wczesna interwencja, monitorowanie leczenia.

Redakcja miesiêcznika �Puls� bardzo prosi wszystkich lekarzy o weryfikowanie adresów do kolporta¿u�Pulsu� i �Gazety Lekarskiej� (zmiany adresu, rodziny lekarskie, które nie chc¹ otrzymywaæ kilku egzemplarzy pism,

i tym podobne). E-mail: [email protected] lub tel. 22-542-83-14, faks 22-542-83-15.

Uwaga! Wszystkich Pañstwa, którzy chc¹ otrzymywaæ �Puls� TYLKO e-mailem,prosimy o przes³anie tej informacji na adres: [email protected]

Prosimy o podanie: imienia i nazwiska, adresu do korespondencji, numeru prawa wykonywania zawodu, numeru telefonu.

� przesy³k¹ pocztow¹ i e-mailem

dr Jolanta Charewiczpe³nomocnik OIL w Warszawie

stomatologia chirurg. 4stomatol. ortodoncja 5stomatol. pedodontol. 1stomatologia protetyka 1urologia 1USG 5

20 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 23: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Od 1 czerwca 2009 r. ka¿dy lekarz i lekarz dentysta posiadaindywidualne subkonto sk³adkowe w Banku Pekao SA.Indywidualny numer konta zawiera m.in. numer Pani/Panaprawa wykonywania zawodu (siedem ostatnich cyfr).

W celu u³atwienia przesy³ania sk³adki proponujemy z³o¿yæsta³e zlecenie w banku, w którym posiadaj¹ Pañstwo osobi-ste konto indywidualne.

Przypominamy, i¿ sk³adka za dany miesi¹c powinna wp³yn¹æna konto Okrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie do koñcamiesi¹ca, za który powsta³o zobowi¹zanie. Zgodniez obowi¹zuj¹c¹ ustaw¹ o rachunkowo�ci, w przypadku nie-uregulowania sk³adki w terminie automatycznie bêd¹ nali-czane odsetki ustawowe, powiêkszaj¹ce tym samym zobo-wi¹zanie wobec Izby Lekarskiej. W zwi¹zku z tym, i¿ decydu-j¹ca o terminowo�ci wp³aty jest data jej zaksiêgowania naPañstwa indywidualnym koncie sk³adkowym, proponujemyustaliæ datê przelewu do 22. dnia ka¿dego miesi¹ca.

SK£ADKI CZ£ONKOWSKIEJe¿eli do tej pory przekazywa³a Pani/przekazywa³ Pansk³adki za po�rednictwem pracodawcy, prosimy o z³o-¿enie pisma w zak³adzie pracy o niepotr¹canie sk³adek.

Okrêgowa Izba Lekarska w Warszawie przypomina równie¿o konieczno�ci niezw³ocznego zg³aszania do Dzia³u Reje-stru Lekarzy wszelkich zmian: adresu zamieszkania, miejscapracy, stanu cywilnego oraz informacji dotycz¹cych otrzy-mania decyzji przej�cia na rentê lub emeryturê itp.

Numer indywidualnego konta, na które proszê przeka-zywaæ comiesiêczne sk³adki na rzecz Okrêgowej Izby Le-karskiej w Warszawie, otrzymaj¹ Pañstwo w biurze Okrê-gowej Izby Lekarskiej przy ul.Pu³awskiej 18, w pok. nr 306,telefonicznie: 22-542-83-38,22-542-83-39 lub e-mailem,pisz¹c na adres:[email protected].

AKTUALNE NUMERY KONT BANKOWYCH OIL W WARSZAWIE22 1050 1041 1000 0005 0130 9736 � op³ata za rejestracjê praktyk lekarskich;

39 1240 6247 1111 0000 4979 2205 � sp³ata po¿yczek z Funduszu Samopomocy Lekarskiej

Dzia³ Windykacji Sk³adekOkrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie

przypomina, ¿e na lekarzu ci¹¿y obowi¹zekpisemnego zg³aszania nast. informacji:

� do Rejestru OIL � o zmianach: miejsca zatrudnieniawraz z informacj¹ dotycz¹c¹ potr¹cania sk³adek cz³onkow-skich na OIL w Warszawie, adresu zamieszkania i adresudo korespondencji, daty przej�cia na emeryturê b¹d� ren-tê (kserokopia decyzji wydanej przez ZUS), terminu roz-poczêcia i zakoñczenia urlopu wychowawczego b¹d�

bezp³atnego, daty i miejsca rozpoczêcia pracy przez leka-rza/lekarza dentystê po zakoñczeniu sta¿u podyplomowe-go, rejestracji w Urzêdzie Pracy jako osoby bezrobotnej,zaprzestania pracy zarobkowej przez lekarza/lekarza den-tystê emeryta b¹d� rencistê (o�wiadczenie);

� do Komisji Praktyk Lekarskich:a) o wyrejestrowaniu praktyki indywidualnej,b) o zawieszeniu praktyki, np. w zwi¹zku z chorob¹,

urlopem wychowawczym, wyjazdem za granicê. Ü

AndrzejSawoni,

skarbnik ORL

Miesiêczna sk³adka cz³onkowska wynosi:

� 40 z³ dla lekarza/lekarza dentysty (bez zmian);

� 10 z³ dla lekarza/lekarza dentysty emeryta, który:1) ma ju¿ ustalon¹ przez izbê lekarsk¹ sk³adkê w wyso-

ko�ci 10 z³ miesiêcznie,2) ukoñczy³ 65 lat w przypadku mê¿czyzny albo 60 lat

w przypadku kobiety oraz z³o¿y odpowiednie doku-menty do OIL:

a) podanie do Prezydium ORL o ustalenie wysoko�cisk³adki cz³onkowskiej na 10 z³/miesi¹c z zaznaczeniemokresu wnioskowanego,

b) kopiê decyzji emerytalnej,c) za�wiadczenie o przychodach za rok poprzedni (ew.

PIT 36 lub 37 z roku poprzedzaj¹cego z³o¿enie wnio-sku), w którym udokumentowane jest, i¿ nie zosta³przekroczony przychód w wysoko�ci 24 084 z³, niewliczaj¹c �wiadczenia emerytalnego;

� 10 z³ dla lekarza/lekarza dentysty rencisty, który:

1) ma ju¿ ustalon¹ przez izbê lekarsk¹ sk³adkê w wyso-ko�ci 10 z³ miesiêcznie,

2) z³o¿y odpowiednie dokumenty do OIL:a) podanie do Prezydium ORL o ustalenie wysoko�ci

sk³adki cz³onkowskiej na 10 z³/miesi¹c z zaznaczeniemokresu wnioskowanego,

b) kopiê decyzji rentowej;

� 10 z³ dla lekarza sta¿ysty, lekarza dentysty sta¿ysty,z wy³¹czeniem cz³onków OIL, którzy ju¿ posiadaj¹pe³ne prawo wykonywania zawodu.

� Zwolniony z op³at cz³onkowskich mo¿e byæ:

1) lekarz/lekarz dentysta, który z³o¿y podanie do Prezy-dium ORL o zwolnienie z konieczno�ci op³acania sk³ad-ki cz³onkowskiej z zaznaczeniem okresu wnioskowanegooraz:

a) udokumentuje brak przychodów za okres wniosko-wany (za�w. o przychodach, ew. PIT 36 lub 37) lubprzedstawi za�wiadczenie z urzêdu pracy okre�laj¹ceokres pozostawania osob¹ bezrobotn¹ (od � do),

b) jest emerytem w pe³nym wieku emerytalnym (65 latw przypadku mê¿czyzny, 60 lat w przypadku kobie-ty) i z³o¿y o�wiadczenie o zaprzestaniu wykonywa-nia zawodu (druk dostêpny w biurze Izby lub nastronie internetowej OIL Warszawa),

c) jest rencist¹ i z³o¿y o�wiadczenie o zaprzestaniuwykonywania zawodu (druk dostêpny jw.),

2) lekarz/lekarz dentysta, który zrzeknie siê prawawykonywania zawodu (druk dostêpny jw.).

(na podstawie uchwa³y nr 8/08/V Naczelnej Rady Lekarskiej z 4.04.2008 r.)WYSOKO�Æ SK£ADKI

21www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 24: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Instytut Reumatologii powsta³ w trudnympowojennym okresie, dziêki wytrwa³ymstaraniom prof. Eleonory Reicher. Pracuj¹cyfaktycznie ju¿ od 1948 r. jako PañstwowyInstytut Reumatologiczny, formalnie zosta³powo³any do istnienia rozporz¹dzeniemRady Ministrów w 1951 r. W tamtym czasieby³ ewenementem na skalê europejsk¹.

Jego pierwszym dyrektorem by³a prof. EleonoraReicher, lekarz o szerokich horyzontach i niezwyk³ejsile charakteru. Studiowa³a na Sorbonie w Pary¿u,a nastêpnie w Bernie, gdzie uzyska³a tytu³ doktora

filozofii nauk przyrodniczych i dyplom lekarza. Po powrociedo Polski w okresie miêdzywojennym zajmowa³a siê medycy-n¹ sportow¹ i wychowaniem fizycznym, by w koñcu skon-centrowaæ swoje zainteresowania na go�æcu. Od tego by³ ju¿tylko krok do po�wiêcenia siê reumatologii. By³a cz³onkini¹Zarz¹du G³ównego nowo utworzonego Polskiego Towarzy-stwa do Walki z Go�æcem. Ju¿ wtedy my�la³a o odrêbnej jed-nostce naukowo-leczniczej zajmuj¹cej siê tylko chorobami reu-matologicznymi. Wojna nie pozwoli³a na urzeczywistnienietych zamiarów.

Od pocz¹tku dzia³alno�ci instytut dysponowa³, poza oddzia-³em klinicznym, dzia³em fizykoterapii, gabinetem stomato-logii i laboratorium klinicznym, które w 1956 r. przekszta³-cono w Zak³ady Biochemii i Mikrobiologii. W tym samymczasie powsta³ oddzia³ pediatryczny, a rok pó�niej poradniadla dzieci, która pilotowa³a pierwsze w Polsce szersze za-stosowanie penicyliny benzatynowej w zapobieganiu gor¹cz-ce reumatycznej.

Powo³ano tak¿e sekcjê metodyczno-organizacyjn¹, któraprzygotowa³a pierwsze wytyczne postêpowania w gor¹cz-ce reumatycznej. Instytut wspó³pracowa³ w tej dziedziniez Instytutem Matki i Dziecka.

Od pocz¹tku dzia³a³a Poradnia Konsultacyjna, która przezpierwsze lata (do powstania kolejnych poradni reumatolo-gicznych w innych miastach) by³a jedynym miejscem kon-sultacji dla pacjentów reumatologicznych z ca³ego kraju.

Rozwój lecznictwa uzdrowiskowego i konieczno�æ rehabilita-cji poszpitalnej sk³oni³y instytut do �cis³ej wspó³pracy z dwie-ma placówkami: Sanatorium nr 3 w Ciechocinku i O�rodkiemRehabilitacyjnym w �remie. Ponadto w Konstancinie dzia³a³tzw. zamiejscowy oddzia³ instytutu, którego opieka dalekowykracza³a poza standardowe podej�cie do leczenia. Stara-no siê w nim nie tylko ograniczaæ nastêpstwa choroby, alete¿ przygotowaæ pacjentów do powrotu do ¿ycia spo³eczne-go. Zadania takie realizowa³y: Zak³ad Leczniczo-Szkoleniowydla Dziewcz¹t Chorych na RZS oraz Zak³ad Pracy Chronionej,przeznaczony dla m³odych kobiet. Kolejna jednostka � od-dzia³ kliniczny w Krakowie, w nastêpnych latach przesz³apod kierownictwo tamtejszej Akademii Medycznej.

112 ³ó¿ek, którymi dysponowa³y wszystkie jednostki IR ra-zem, szybko okaza³o siê niewystarczaj¹cych do zaspokajaniapotrzeb chorych. Tak¿e skromny lokal przy ul. Nowogrodz-kiej nie móg³ pomie�ciæ wszystkich poradni i sal szkolenio-wych dla kadr lekarskich. Projekt nowego gmachu instytutuprzewidywa³ jego lokalizacjê przy nieistniej¹cej jeszcze wte-dy ul. Spartañskiej. Budowê rozpoczêto w 1958 r., a w kwiet-niu 1962 placówka przyjê³a pierwszych pacjentów.

W nowej, przestronnej siedzibie instytut dysponowa³ znacz-nie szerszym zapleczem wielospecjalistycznym. Obok klinikreumatologicznych powsta³y: ortopedyczna, laryngologicz-na, neurologiczna, hematologiczno-metaboliczna, kardiolo-giczno-chirurgiczna, oddzia³ dny moczanowej oraz KlinikaReumatologii Wieku Rozwojowego. Utworzono zak³ady:anatomii patologicznej, biochemii, patofizjologii, mikrobio-logii i serologii, stomatologii, rehabilitacji, oraz poradniêokulistyczn¹ i przychodniê. Liczba ³ó¿ek szpitalnych wzros³ado 400.

W nastêpnych latach, wraz z rozwojem medycyny, w insty-tucie wprowadzano nowoczesne metody terapii i aktualnestrategie terapeutyczne, zalecane przez miêdzynarodoweorganizacje naukowe. W ostatnim okresie powo³ano nowejednostki diagnostyczno-terapeutyczne, m.in.: Oddzia³ Jed-nego Dnia przy Klinice Uk³adowych Chorób Tkanki £¹cznej,

Jubileusz InstytutuReumatologiiMa³gorzata Skarbek

Pierwsz¹ siedzib¹ Instytutu Reumatologicznego do 1965 r.by³ III pawilon Szpitala Dzieci¹tka Jezus w Warszawie. Z dyr.Eleonor¹ Reicher wspó³pracowali: Hanna Dworakowska, Ja-dwiga Titz-Kosko, W³odzimierz Brûhl, Antoni Sabatowski,Stefan Kwa�niewski, Jan Bogdanowicz, Mieczys³aw Micha-³owicz, Adam Soko³owski, Witold Zawadowski, Juliusz Za-bokrzycki, Stanis³aw Rudziñski, Jerzy Sztachelski.

Prof. Eleonora Reicher

NASZE SZPITALE

Foto

gra

fie:

arc

hiw

um

IR

22 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 25: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Oddzia³ Wczesnej Diagnostyki Zapalenia Stawów, DziennyOddzia³ Usprawniania Leczniczego. W klinikach instytutuhospitalizowanych jest rocznie ok. 9 tys. chorych, a porad-nie udzielaj¹ 27 tys. porad.

W 1980 r. wydzielono z instytutu klinikê kardiologiczno-chi-rurgiczn¹ i w³¹czono j¹ do powstaj¹cego Instytutu Kardio-logii. W efekcie liczba ³ó¿ek reumatologicznych zmniejszy³asiê do 285.

G³ówny kierunek badañ naukowych, prowadzenie którychwpisane jest do statutu placówki, dotyczy poznania mecha-nizmów indukcji procesu zapalnego, zmian odpowiedzi im-munologicznej, zaburzeñ w sk³adzie p³ynów ustrojowychi strukturze narz¹dów wewnêtrznych w celu ich wykorzy-stania w diagnostyce, leczeniu i profilaktyce chorób reuma-tycznych. Wyniki prowadzonych badañ pos³u¿y³y nie tylkocelom leczniczym. Przyczyni³y siê do powstania licznych pracnaukowych, w tym doktorskich i habilitacyjnych. Od 1970 r.ukoñczono 139 przewodów doktorskich, a od 1975 r. � 28przewodów habilitacyjnych. 24 samodzielnych pracownikównauki otrzyma³o tytu³ profesora.

Wielu pracowników naukowych instytutu pe³ni³o i pe³ni funk-cjê konsultantów krajowych i wojewódzkich, zasiada³o wew³adzach Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego. Prof.Maria Sadowska-Wróblewska zosta³a wybrana na prezydentaEuropejskiej Ligi do Walki z Chorobami Reumatologicznymi(EULAR) w 1987 r.

Trzecie zadanie instytutu to praca dydaktyczna, prowadzo-na pocz¹tkowo samodzielnie, z inicjatywy prof. E. Reicher,która zabiega³a o utworzenie specjalizacji reumatologicz-nej. Obecnie prowadzi siê j¹ we wspó³pracy z CMKP. S¹ tokursy specjalizacyjne dla kszta³c¹cych siê podyplomowoi doskonal¹ce w ramach kszta³cenia ustawicznego oraz za-jêcia dla studentów WUM i AWF.

W dorobku placówki znajduje siê te¿ dzia³alno�æ wydawni-cza. Ju¿ prof. E. Reicher doprowadzi³a do powstania dwóchpism naukowych: �Reumatologicznego Biuletynu Informa-cyjnego� oraz �Postêpów Reumatologii�, przekszta³conychpó�niej w �Reumatologiê Polsk¹�, której kontynuacj¹ jestdwumiesiêcznik �Reumatologia�.

Po prof. Reicher, która w 1961 r. odesz³a na emeryturê,kolejnymi dyrektorami byli: prof. W³odzimierz Brûhl, prof.Eugeniusz Ma³dyk, dr Sylwester Jakubowski, prof. MariaSadowska-Wróblewska, prof. Jan Ry¿ewski, prof. S³awomirMa�liñski. Od 2010 r. dyrektorem jest dr Andrzej W³odar-czyk (urlopowany na czas pracy w Ministerstwie Zdrowia;obowi¹zki dyrektora pe³ni prof. Jerzy Stelmachów).

W 2003 r. rozporz¹dzeniem ministra zdrowia instytut otrzy-ma³ dzisiejsz¹ nazwê oraz imiê patronki � prof. dr hab. med.Eleonory Reicher.

Z okazji jubileuszu 60-lecia odby³o siê uroczystespotkanie pracowników instytutu w Filharmonii Na-rodowej. Podczas spotkania osoby zas³u¿one zo-sta³y odznaczone Krzy¿ami Komandorskimi, Oficer-skimi i Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski,Krzy¿ami Zas³ugi i odznaczeniami resortowymi. In-stytut otrzyma³ Medal �Pro Masovia� od w³adz sa-morz¹du mazowieckiego.

W siedzibie instytutu odby³a siê te¿ sesja naukowa: �Nowetechnologie postêpem w chorobach reumatycznych�.W trakcie sesji zajmowano siê problemami nowoczesnegodiagnozowania chorób reumatycznych, prób¹ odpowiedzina pytanie: czy terapie celowane s¹ przysz³o�ci¹ reumatolo-gii, oraz spo³ecznymi aspektami chorób reumatycznych. Ak-tywizacja �rodowisk osób cierpi¹cych na choroby reumatycz-

ne jest szans¹ nie tylko na poprawê jako�ci ¿ycia pacjentów,ale te¿ zmniejszanie kosztów zwi¹zanych z chorob¹.W �wiatowym Dniu Reumatyzmu w Instytucie Reumatolo-gii zorganizowano cykl spotkañ dla chorych i ich rodzin, pod-czas których specjali�ci udzielali porad. Ü

Gmach instytutu � widok obecny

Terapia w kriokomorze w Klinice Rehabilitacji Reumatologicznej

Aparatura do badañ MRI w Zak³adzie Diagnostyki Obrazowej

Kurs reumatologii praktycznej dla lekarzy rodzinnych

23www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 26: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Po m ó ¿ m y t y m , k t ó r z y p o m a g a l i n a mFundacja �Pro Seniore� jest organizacj¹ po¿ytku publicznego(KRS nr 0000250527).

im. Lekarzy Polskich Poleg³ych i Pomordowanych w Czasie II Wojny �wiatowejFundacja

Wp³aæ 1% podatku na jej konto:

03105010411000002213573187.

20 lat Stowarzyszenia LekarzyPolskich we Lwowie

Polskie Towarzystwo Lekarskiewybra³o nowe w³adze

20 lat Stowarzyszenia LekarzyPolskich we Lwowie

Krajowy ZjazdDelegatów PolskiegoTowarzystwa Lekarskie-go obradowa³30 wrze�nia 2011 r.w Warszawie.Po raz kolejnyprezesem PTL zosta³wybrany Jerzy Woy--Wojciechowski.Wiceprezesami zostali:Andrzej Ignaciuk,Jerzy Polañskii Andrzej W³odarczyk. Ü

egwPrezes PTL Jerzy Woy-Wojciechowski

Foto

gra

fie:

E.

Gw

iazd

ow

icz-

W³o

dar

czyk

24 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 27: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

GABINETY LEKARSKIE DO WYNAJÊCIAw nowo powstaj¹cej prywatnej przychodni

na warszawskim Mokotowie.

� wspólna recepcja i zarz¹dzanie,� gabinety urz¹dzone lub do w³asnej aran¿acji,� wykoñczenie zgodne z wymogami sanepidu,

� stanowiska gara¿owe w budynku,� mo¿liwo�æ wynajmu na okre�lone godziny

lub wykupu na w³asno�æ.Termin oddania do u¿ytku: pocz¹tek 2012 r.

Tel. kontaktowe: 604-06-89-53, 601-31-27-53.

We wrze�niu br., we Lwowie, odby³y siê uroczy-sto�ci zwi¹zane z 20-leciem StowarzyszeniaLekarzy Polskich we Lwowie. Dusz¹ i motoremStowarzyszenia jest doc. Ewelina Hrycaj-Ma³a-nicz. W obchodach uczestniczy³o bardzowielu lekarzy z Polski � w tym liczni cz³onkowienaszej, warszawskiej, okrêgowej izby lekarskiej,która wspar³a przedsiêwziêcie logistyczniei finansowo.

Niezniechêceni do�æ trudnym przekraczaniem polsko--ukraiñskiej granicy przybyli oni do Lwowa, w wieluprzypadkach obligowani sentymentem rodzinnym.Lwów odp³aci³ im wspania³¹ atmosfer¹, s³oneczn¹

pogod¹, serdeczno�ci¹ i wspania³¹ opiek¹ polskiego konsula-tu � z konsulem generalnym RP we Lwowie Jaros³awemDrozdem na czele. Niezwykle ciep³e s³owa nale¿¹ siê tak¿e pro-rektorowi Uniwersytetu Medycznego we Lwowie prof. Mieczy-s³awowi Grzegockiemu.

Rz¹d RP reprezentowa³ podsekretarz stanu w MinisterstwieZdrowia Andrzej W³odarczyk, który w czê�ci merytorycznej wy-g³osi³ wyk³ad nt. wyzwañ zdrowia publicznego, a w czasie uro-czysto�ci otwarcia podkre�li³ konieczno�æ wspó³pracy na rzeczw³¹czenia Ukrainy do UE.

Spotkanie jubileuszowe to � Msza �w. w Bazylice Archidiecezjal-nej pw. Wniebowziêcia NMP w intencji cz³onków Stowarzy-szenia, któr¹ celebrowa³ metropolita lwowski abp Mieczy-s³aw Mokrzycki, to uroczysto�æ inauguracyjna w niepowtarzal-nym miejscu � Operze Lwowskiej. To oczywi�cie wyk³ady,o których byæ mo¿e napiszemy pó�niej. Wzruszaj¹ce by³y spo-tkania na Wzgórzach Wuleckich, gdzie uczczono pamiêæ zamor-dowanych przez hitlerowców w 1941 r. polskich profesorów(apel odczyta³ wiceprezes ORL w Warszawie Krzysztof Makuch)i � nieformalne ju¿ � na Cmentarzu Orl¹t Lwowskich. Ü

Ewa Gwiazdowicz-W³odarczyk

25www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 28: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

WUM budujeszpital pediatryczny

Nowy szpital kliniczny powstaje na tereniekampusu Warszawskiego Uniwersytetu Medyczne-go. Bêdzie to placówka pediatryczna, któraod dawna istnia³a w planach WUM. Rok temurozstrzygniêto konkurs na projekt tego szpitala.

Na dzia³ce przy ul. Banacha oraz ¯wirki i Wigury, bêd¹cejw³asno�ci¹ uczelni, trwaj¹ prace przygotowawcze � prze-budowywane s¹ sieci: wodoci¹gowa, kanalizacyjna i ener-getyczna. Tocz¹ siê przetargi zwi¹zane z budow¹. Rozstrzy-gniêcie przetargu na generalnego wykonawcê nast¹piw marcu 2012 r.

Szpital jest inwestycj¹ wieloletni¹, finansowan¹ z bud¿e-tu pañstwa. Przewiduje siê, ¿e koszt budowy wyniesie545 mln z³. W 2011 r. uczelnia otrzyma³a pierwsz¹ czê�æ�rodków � 17,2 mln z³.

� Dzisiaj ju¿ widaæ, ¿e udaje siê sprawnie realizowaæ tak wiel-kie przedsiêwziêcie, i ¿e w 2014 r. najm³odsi pacjenci bêd¹leczeni w nowym, wspania³ym obiekcie � mówi prof. MarekKrawczyk, rektor WUM.

Szpital bêdzie mia³ 527 ³ó¿ek: 402 pediatryczne, 65 neo-natologicznych i 60 ginekologicznych. Zostan¹ do niegoprzeniesione katedry, kliniki i zak³ady Samodzielnego Publicz-nego Dzieciêcego Szpitala Klinicznego, który obecnie pra-cuje w dwóch obiektach � przy ul. Dzia³dowskiej i przyul. Marsza³kowskiej róg Litewskiej.

mkr

Programy lekowedo terapii ³uszczycy

Trzy lata trwa³o przygotowanie programów leko-wych do terapii ³uszczycowego zapalenia stawówo przebiegu agresywnym i ³uszczycy plackowatejlekami biologicznymi.

Wiosn¹ 2011 r. minister zdrowia Ewa Kopacz z okazji �wia-towego Dnia Chorego poinformowa³a, ¿e programy wejd¹w ¿ycie jeszcze w tym roku. 16 wrze�nia minister podpisa³arozporz¹dzenie zobowi¹zuj¹ce NFZ do finansowania pierw-szego z wymienionych programów. Stosowaæ go mog¹w swojej praktyce zarówno reumatolodzy, jak i dermatolodzy.

Kongres MedycynyEstetycznej

XI Miêdzynarodowy Kongres Medycyny Estetyczneji Anti-Aging odby³ siê 30.09�2.10.2011 r.w Warszawie. Wziê³o w nim udzia³ ok. 800uczestników, a prelekcje wyg³osi³o 100 lekarzy,w tym wielu znakomitych ekspertów z W³och,Francji i Niemiec.

By³o to najwiêksze spotkanie specjalistów tej dziedzinyw rejonie �rodkowoeuropejskim. Imprez¹ towarzysz¹c¹ by³aV Konferencja �Lasery i inne �ród³a energii w medycynieestetycznej�.

Medycyna estetyczna jest dziedzin¹ stosunkowo m³od¹ i niezawsze w³a�ciwie rozumian¹. Tymczasem estetyka odgrywacoraz wiêksz¹ rolê w naszym ¿yciu. Wkracza te¿ w kolejnedziedziny medycyny, np. w stomatologiê. Ale nie tylko. Me-tody rozwijane i stosowane w medycynie estetycznej s¹ogromnie przydatne na innych polach. Mezoterapia (mini-malne inwazyjne wstrzykniêcia leków czy preparatów bio-aktywnych) nie tylko pomaga w likwidacji cellulitu, ale matak¿e zastosowanie w leczeniu bólu, usuwaniu chronicznejniewydolno�ci ¿ylno-limfatycznej czy w nadreaktywno�cipêcherza moczowego.

Szczególne znaczenie ma ginekologia estetyczna. Operacjerekonstrukcyjne, wykonywane ze wskazañ czysto medycz-nych lub medyczno-estetycznych, likwiduj¹ u kobiet wadydolnego odcinka dróg moczowych, uszkodzenia oko³opo-rodowe, pojawiaj¹ce siê w wyniku przebytych chorób obni-¿enia czy wypadania �ciany pochwy i szyjki macicy. Zabiegite pozwalaj¹ kobietom wróciæ do aktywnego ¿ycia zawodo-wego i rodzinnego.

mkr

Wspó³praca WUMi Centrum Onkologii

28 wrze�nia br. prof. Marek Krawczyk, rektorWarszawskiego Uniwersytetu Medycznego,i prof. Marian Reinfuss, dyrektor Centrum Onkologii� Instytutu im. Marii Sk³odowskiej-Curie, podpisaliporozumienie o wspó³pracy na rzecz rozwojuonkologii w Polsce.

Porozumienie mówi o rozszerzeniu wspólnych dzia³añw zakresie kszta³cenia przed- i podyplomowego oraz roz-woju nowych technologii i technik leczenia oraz promocjizdrowia. � Nasza wspó³praca istnia³a zawsze, a to porozu-mienie sankcjonuje j¹ instytucjonalnie. Bêdziemy zabiegaæo lepsz¹ jako�æ dydaktyki, wspieraæ siê na polu naukowym� komentuje umowê prof. Marek Krawczyk.

mkr

Z MAZOWSZA

Na spotkaniu z organizacjami zrzeszaj¹cymi chorych na ³usz-czycê i dziennikarzami wiceminister Andrzej W³odarczyk za-pewni³, ¿e Agencja Oceny Technologii Medycznych koñczypracê nad opini¹ na temat drugiego programu. Wszystkowskazuje na to, ¿e rekomendacja bêdzie pozytywna i jeszczew tym roku program leczenia ³uszczycy plackowatej lekamibiologicznymi wejdzie w ¿ycie.

Zapowied� ta jest nadziej¹ dla ok. 1 tys. pacjentów cierpi¹-cych na najciê¿sz¹ postaæ ³uszczycy. Przy zaawansowanej cho-robie, w której zmiany zajmuj¹ prawie ca³e cia³o, klasyczneleczenie nie przynosi rezultatów. W tych przypadkach jedyn¹szans¹ na poprawê stanu zdrowia s¹ leki biologiczne.

£uszczyca atakuj¹ca stawy nieuchronnie prowadzi do inwa-lidztwa. Ka¿da jej postaæ jest chorob¹ stygmatyzuj¹c¹, nisz-czy nie tylko cia³o, ale i psychikê cz³owieka, prowadzi dowykluczenia, pogarsza jako�æ ¿ycia, a czêsto skraca je.

�rodowiskiem aktywnym w przygotowaniu programów leko-wych byli dermatolodzy. W 2009 r. powo³ano zespó³, pod prze-wodnictwem prof. Andrzeja Kaszuby, krajowego konsultantaw dziedzinie dermatologii, który prowadzi³ rozmowy w AOTMi Ministerstwie Zdrowia oraz opracowa³ za³o¿enia programu.

mkr

Fot.

arc

hiw

um

26 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 29: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Pawilon Szpitala Zaka�negopo modernizacji

14 wrze�nia br. w Wojewódzkim Szpitalu Zaka�nymw Warszawie odby³o siê uroczyste otwarcie zmo-dernizowanych oddzia³ów placówki.

W 2010 r. miêdzy województwem mazowieckim a Woje-wódzkim Szpitalem Zaka�nym w Warszawie zosta³a zawar-ta umowa dotacyjna, opiewaj¹ca na kwotê 1 mln z³, na re-alizacjê zadania pn. �Modernizacja i wyposa¿enie PawilonuII wraz z dobudow¹ wej�cia�. W tym samym roku rozpoczê-to pierwszy etap modernizacji placówki. Przebudowano Od-dzia³ Intensywnej Terapii oraz wzniesiono budynek g³ówne-go wej�cia do szpitala.

W bie¿¹cym roku zosta³ zmodernizowany Oddzia³ VII, naktórym leczone s¹ neuroinfekcje o etiologii bakteryjnej, gru�-liczej, grzybiczej i wirusowej. W kolejnych latach planowa-na jest przebudowa pozosta³ych oddzia³ów znajduj¹cych siêw Pawilonie II. Prace potrwaj¹ do 2014 r.

pk

Choroby cywilizacyjne26 wrze�nia 2011 r. w Domu Dziennikarza w Warszawieodby³a siê debata na temat nowoczesnych metod leczeniachorób cywilizacyjnych. �Puls� by³ jej patronem medialnym.

Jubileuszw Dniu BudowlanychTegoroczne obchody Dnia Budowlanych by³y okazj¹ do �wiê-towania jubileuszu 10-lecia Mazowieckiej Okrêgowej IzbyIn¿ynierów Budownictwa. Uroczysto�æ pod patronatem ho-norowym prezydenta miasta P³ocka odby³a siê 30 wrze�niaw Soczewce.Mazowiecka Okrêgowa Izba In¿ynierów Budownictwa,w której przewodnicz¹cym Rady jest Mieczys³aw Grodzki,odznaczony przez nasz¹ Izbê Medalem im. dr. Jerzego Mo-skwy, nale¿y do pierwszych sygnatariuszy zainicjowanegoprzez prezesa ORL w Warszawie Mieczys³awa Szatanka Ma-zowieckiego Forum Samorz¹dów Zaufania Publicznego.

km

Szpitaledla kombatantów

We wrze�niu br. Samorz¹d WojewództwaMazowieckiego podpisa³ porozumienie dotycz¹ceprogramu �Szpitale przyjazne kombatantom�.

Przyst¹pi³y do niego 44 szpitale z województwa mazowiec-kiego. W ramach programu w ka¿dej z tych placówek po-wo³any zosta³ pe³nomocnik ds. kombatantów, a weteranimog¹ korzystaæ ze �wiadczeñ zdrowotnych poza kolejno-�ci¹. Patronat honorowy nad realizacj¹ programu �Szpitaleprzyjazne kombatantom� objêli: marsza³ek województwamazowieckiego, wojewoda mazowiecki, prezydent miastasto³ecznego Warszawy oraz dyrektor Mazowieckiego Oddzia-³u Wojewódzkiego NFZ.

pk

Do chorób cywilizacyjnych zebrani na spotkaniu ekspercizaliczyli cukrzycê, nowotwory, schorzenia uk³adu kr¹¿enia iuk³adu kostnego (osteoporozê, ale te¿ z³amania w wynikuurazów w wypadkach komunikacyjnych, przy pracy, pod-czas uprawiania sportów ekstremalnych). Czê�æ z nich tochoroby przewlek³e, na które pacjenci bêd¹ cierpieæ do koñca¿ycia. W wyniku starzenia siê spo³eczeñstwa systematycz-nie ro�nie liczba osób potrzebuj¹cych podstawowej i spe-cjalistycznej opieki zdrowotnej. Dyskutanci podkre�lali, ¿eefektywno�æ systemu ochrony zdrowia w du¿ym stopniuzale¿y od relacji lekarz � pacjent.

mkr

Zaoszczêdz¹ energiêw Drewnicy

Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i PsychicznieChorych �Drewnica� w Z¹bkach zaoszczêdzi dziêkinowoczesnemu systemowi pozwalaj¹cemu pozy-skaæ energiê odnawialn¹, a nastêpnie przechowy-waæ j¹ i wykorzystywaæ w dogodnym dla placówkimomencie.

26 wrze�nia br. podpisano umowê o wspó³pracy szpitalaz partnerami projektu EINSTEIN. System EINSTEIN (EffectiveIntegration of Seasonal Thermal Energy storage system inexisting building) zak³ada monta¿ urz¹dzeñ pozyskiwaniai wykorzystania energii odnawialnej w cyklu ca³orocznym.Pozwala znacznie ograniczyæ zu¿ycie energii, a jednocze�nierespektowaæ wymogi ochrony �rodowiska. Niskoenergetycz-ny system ogrzewania umo¿liwi zmniejszenie zu¿ycia ener-gii pierwotnej a¿ do 35 proc., natomiast koszty zostan¹ zre-dukowane o kilkadziesi¹t procent. Inwestycja uzyska³adofinansowanie w ramach unijnego 7. Programu Ramowe-go z zakresu badañ i rozwoju technologicznego.

pk

Fot.

K.

Mak

uch

Fot.

Med

ia T

ren

d

27

Page 30: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

KoalicjaAlzheimerowska

Polskie Stowarzyszenie Pomocy Osobomz Chorob¹ Alzheimera zainicjowa³o powstanieKoalicji Alzheimerowskiej. W jej sk³ad wesz³o wieluprzedstawicieli medycyny zajmuj¹cych siê choroba-mi wieku podesz³ego oraz ogólnopolskich organi-zacji pacjentów. Patronat honorowy objê³aprof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich,a rolê ambasadora przyj¹³ ks. Arkadiusz Nowak,prezes Instytutu Praw Pacjenta.

Pierwszym zadaniem koalicji sta³o siê, po okre�leniu g³ów-nych problemów zwi¹zanych z popraw¹ jako�ci ¿ycia osóbcierpi¹cych na tê chorobê, przygotowanie Narodowego Pla-nu Alzheimerowskiego.

Jego za³o¿enia zawieraj¹ m.in. wprowadzenie standardówopieki zdrowotnej dla osób z zespo³ami otêpiennymi, w tymopieki paliatywnej w warunkach domowych, stworzenie sieciplacówek specjalistycznej opieki instytucjonalnej, umo¿liwie-nie korzystania z nowoczesnych leków, wsparcie finansowedla chorych przebywaj¹cych w domu. Koalicja rekomendujetak¿e wprowadzenie standardu badania wszystkich pacjen-tów po 65. roku ¿ycia przesiewowymi testami pamiêci.

W dalszych pracach koalicja chce przygotowaæ program tera-peutyczny, który pozwoli na kompleksowe, wielospecjalistycz-ne leczenie na oddzia³ach dziennych, w poradniach i w domu.

Eksperci szacuj¹, ¿e w Polsce na chorobê Alzheimera cierpi ok.250 tys. osób, a 150 tys. jest niezdiagnozowanych. 80 proc.chorych do koñca ¿ycia przebywa pod opiek¹ rodziny w domu.Organizacja opieki nad nimi jest powa¿nym obci¹¿eniem psy-chicznym, fizycznym i ekonomicznym.

mkr

Nowy Oddzia³ Pediatrycznyw Szpitalu im. �wiêtejRodziny

4 pa�dziernika br. w szpitalu przy ul. Madaliñskie-go 25 mia³a miejsce uroczysto�æ po�wiêceniai oddania do u¿ytku nowo otwartego Oddzia³uPediatrii, który, przy obecnej sytuacji niedoboru³ó¿ek pediatrycznych, daje nadziejê poprawieniaopieki nad dzieæmi z Warszawy i okolic.

Ordynator Oddzia³u Pediatrii Bo¿ena Lipka z prof. Micha³emTroszyñskim

Bêdzie nowy budynekSzpitala Dzieciêcego

Rusza budowa nowego budynku w SzpitaluDzieciêcym im. prof. dr. J. Bogdanowiczaprzy ul. Niek³añskiej w Warszawie.

22 wrze�nia br. zosta³a podpisana umowa z wykonawcami� Konsorcjum WARBUD S.A. z Warszawy i TEHAND Sp. z o.o.z Lublina. Inwestycja bêdzie kosztowa³a ok. 71 mln z³.�rodki na ten cel przeznaczy³ Samorz¹d Województwa Ma-zowieckiego. Do nowego obiektu przeniesione zostan¹:blok operacyjny, Oddzia³ Pooperacyjny, Oddzia³ Intensyw-nej Terapii oraz jedyny na Mazowszu dzieciêcy SzpitalnyOddzia³ Ratunkowy. Dziêki temu w starych budynkachszpitala pojawi siê miejsce na ok. 100 nowych ³ó¿ek dladzieci. Otwarcie obiektu planowane jest ju¿ za dwa lata.Do koñca bie¿¹cego roku wykonane zostan¹ prace przy-gotowawcze, roboty ziemne, odwodnienie, a tak¿e robo-ty izolacyjne i instalacyjne. W przysz³ym natomiast pro-wadzone bêd¹ prace zwi¹zane z zagospodarowaniemterenu wokó³ budynku oraz konstrukcyjne. Nowy, cztero-kondygnacyjny budynek o powierzchni u¿ytkowej ponad3750 mkw. bêdzie siê mie�ci³ miêdzy dwoma skrzyd³amiistniej¹cego szpitala, od po³udniowej strony kompleksu.Obiekt zostanie wyposa¿ony w oddzielne wej�cie orazpodjazd dla karetek, przystosowany do równoczesnegoprzyjêcia dwóch ambulansów.

pk

Otwarcie nowoczesnego oddzia³u pediatrycznego to najlep-sza informacja dla rodziców i lekarzy borykaj¹cych siê na codzieñ z przepe³nionymi oddzia³ami szpitala na Niek³añskiej,Kopernika, Dzia³dowskiej, Marsza³kowskiej. Na tym 26-³ó¿-kowym oddziale bêd¹ diagnozowane i leczone dzieci odokresu noworodkowego do 18. roku ¿ycia z wymagaj¹cymihospitalizacji infekcjami dróg oddechowych, przewodu po-karmowego, uk³adu moczowego. Zarówno dzieciom, jaki rodzicom zostan¹ zapewnione komfortowe warunki. Naoddziale znajduj¹ siê rozk³adane fotele, aneksy kuchenne,sto³ówka i sala zabaw dla dzieci. Prowadzenie oddzia³u po-wierzono dr n. med. Bo¿enie Lipka, dotychczasowemu za-stêpcy kierownika Kliniki Niemowlêcej Centrum ZdrowiaDziecka, lekarzowi z 27-letnim sta¿em. Inwestycja zosta³a sfi-nansowana z pomoc¹ miasta Warszawy (ponad 100 mln z³dotacji), o czym poinformowa³ obecny na uroczysto�ci wi-ceprezydent m.st. Warszawy Jacek Wojciechowicz. Ü

km

Fot.

K.

Mak

uch

Z MAZOWSZA

PodziêkowaniePani doktor Jadwidze K³o�, ordynatorowiOddzia³u Klinicznego Kardiologii SzpitalaGrochowskiego w Warszawie, wraz z zespo-³em oraz panu doktorowi WojciechowiKwiatkowskiemu, kierownikowi PracowniHemodynamiki, wraz z zespo³em tej¿e klini-ki, sk³adam gor¹ce podziêkowanie za tro-skliwe zajêcie siê moim sercem, pomocw trudnych chwilach i okazan¹ serdeczno�æ.

lek. med. Ewa Henig-Makowska

28 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 31: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

REK

LAM

A

brzucha oraz trudno�ci z oddychaniem. Przyjaciele z dru¿y-ny postanowili zawie�æ go do najbli¿szego szpitala.

Pacjent zostaje poddany badaniu przez doktora JuozasaVaskeviciusa, pe³ni¹cego tej nocy dy¿ur, który stawia wstêpn¹diagnozê: prawdopodobna perforacja ¿o³¹dka. Zespó³ podkierownictwem doktora Vaskeviciusa, w asy�cie anestezjo-loga doktor Margarity Silingiene, natychmiast przystêpujedo operacji. Podczas zabiegu okazuje siê, ¿e przypadek jestznacznie powa¿niejszy ni¿ zak³adano. Perforacji uleg³a bo-wiem �ciana jelita cienkiego. Nastêpuje zapa�æ, trzeba po-daæ leki wspomagaj¹ce akcjê serca. Wreszcie, po ponad czte-rech godzinach, w drzwiach sali operacyjnej pojawi³ siê dok-tor Vaskevicius. � Wszystko bêdzie dobrze � uspokoi³ przy-byszy z Polski. Pacjent wybudzi³ siê w dobrym stanie.

Pracownicy Szpitala im. Statysa Kudirki w Alytusie profesjo-nalnie i z po�wiêceniem wykonuj¹ swoje obowi¹zki. Szcze-gólne podziêkowania nale¿¹ siê doktorowi Juozasowi Va-skeviciusowi oraz doktor Margaricie Silingiene, którzy nietylko uratowali pacjentowi z Polski ¿ycie, ale jednocze�nieoddali mu czê�æ swego serca.

Z wyrazami szacunku i wdziêczno�ci

Tomasz Czubak oraz Andrzej Pietruszyñski,Krzysztof Latuszek, Piotr Grodzki, Micha³ Wielgosz,

Jaros³aw Kamiñski, Filip Szpecht, Krystian Stanasiuk,Tomasz Sancewicz, Andrzej Domañski, Robert Karpiñski,

Marcin �mia³ek, Karol Laskowski� radcy prawni i aplikanci

z Okrêgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie

W Alytusie (pol. Olita), najwiêkszym mie�ciew po³udniowej czê�ci Litwy, przy ul. Ligonines 12ma swoj¹ siedzibê Szpital im. Statysa Kudirki.O najwy¿szych umiejêtno�ciach lekarzyi pielêgniarek pracuj¹cych w Szpitaluim. Statysa Kudirki mo¿e �wiadczyænastêpuj¹cy przypadek.

By³ 3 grudnia 2010 r., pi¹tek. W weekend w szpitalachzwykle jest du¿o pracy, zw³aszcza na oddziale inten-sywnej opieki medycznej. Trafiaj¹ tam najczê�ciej oso-

by poszkodowane w wyniku wypadków drogowych, jednak-¿e tym razem lekarze ze Szpitala im. Statysa Kudirki musielizmierzyæ siê z innym, niespodziewanym i nie mniej trudnymzadaniem.

Wieczorem do szpitala w Alytusie grupa mê¿czyzn przywo-zi chorego. Personel zostaje postawiony w stan gotowo�ci,pacjent trafia do izby przyjêæ. Okazuje siê, ¿e przybysze s¹cz³onkami Okrêgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie.W³a�nie zd¹¿ali do Wilna na turniej koszykówki organizo-wanym przez zaprzyja�nion¹ Adwokaturê Litewsk¹. Podczaspodró¿y jeden z zawodników polskiej dru¿yny Or³y Temidybardzo �le siê poczu³. Nagle wyst¹pi³y u niego ostre bóle

RE

KL

AM

A

www.ultrasonografy.pl

PODZIÊKOWANIA

Pomoclitewskich lekarzy

29www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 32: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

We wrze�niu br. SPZZLO Warszawa-¯oliborzprzeszed³ proces akredytacyjny wed³ug nowychstandardów z 2011 r., przeprowadzony przezO�rodek Akredytacji Centrum MonitorowaniaJako�ci w Ochronie Zdrowia (CMJ) z Krakowa.

Ostatnio zrealizowano kilka kluczowych inwestycji pod-nosz¹cych jako�æ oraz rozszerzaj¹cych zakres �wiad-czonych us³ug. Wyremontowano i zmodernizowano

popularn¹ w�ród mieszkañców ¯oliborza i Bielan PoradniêRehabilitacji i Fizykoterapii w przychodni przy ul. Szajnochy 8.Od 1 sierpnia 2011 r. nowe pomieszczenia dostêpne s¹ dlawszystkich pacjentów.

Na pocz¹tku bie¿¹cego roku w przychodni przy ul. Elbl¹-skiej 35 otwarto Poradniê Geriatryczn¹, Dzienny O�rodek Psy-chogeriatryczny, Oddzia³ Dzienny Rehabilitacji oraz Dzia³ Fizjo-terapii. W ramach zajêæ leczniczo-rehabilitacyjnych prowadzones¹: diagnostyka psychiatryczna i psychologiczna, konsultacjeinternistyczne, farmakoterapia, psychoterapia indywidualnai grupowa, terapia zajêciowa oraz zajêcia rehabilitacyjne.

Jedn¹ z wa¿niejszych inwestycji podjêtych przez SPZZLOWarszawa-¯oliborz w ostatnim okresie jest remont przychodnioraz budowa nowego obiektu w £omiankach. Pierwszy etapprac zosta³ ukoñczony. Jeden z filarów medycyny XXI w. sta-nowi nowoczesna bezinwazyjna diagnostyka, czêsto ratu-j¹ca ¿ycie. Dyrekcja SPZZLO Warszawa-¯oliborz w sierpniubie¿¹cego roku rozpoczê³a budowê Pracowni Tomografii

�Wspó³czesne standardyw endodoncji

� czy mo¿liwe jest opracowaniekana³ów korzeniowychjednym narzêdziem?�,

Komisja ds. Lekarzy Dentystów ORL w Warszawiezaprasza na nieodp³atne szkolenie

�Wspó³czesne standardyw endodoncji

� czy mo¿liwe jest opracowaniekana³ów korzeniowychjednym narzêdziem?�,

które odbêdzie siê 19 listopada (sobota)w siedzibie OIL w Warszawie przy ul. Pu³awskiej 18,

w sali nr 504,w godz. 10.00�14.00

Uczestnicy kursu otrzymuj¹ certyfikatpotwierdzaj¹cy zdobycie 4 pkt edukacyjnych.

Marta Klimkowska-Misiak,przewodnicz¹ca Komisji ds. Lekarzy Dentystów,

wiceprezes ORL w Warszawie

SPZZLOWarszawa-¯oliborz� drogado akredytacji

Nowo otwarte w Warszawie, na Ochocie,centrum medyczne �EVI MEDI SPA�

NAWI¥¯E WSPÓ£PRACÊ z:dermatologiem,ginekologiem,

lekarzem medycyny estetycznej.

Zainteresowanych lekarzy prosimy o kontakte-mailowy na adres:

[email protected].

Lokal u¿ytkowyw �cis³ym centrum WarszawyWYNAJMÊ LUB SPRZEDAM.

Parter (witryna) nowej, ekskluzywnej kamienicyprzy ul. Górskiego 6, róg ul. Baczyñskiego.Powierzchnia 141 m2. Stan deweloperski.

Kontakt: 501-104-960.

Komputerowej i Rezonansu Magnetycznego w przychodniprzy ul. ̄ eromskiego 13. Ca³kowity koszt inwestycji nie prze-kroczy 6,5 mln z³ i zostanie pokryty ca³kowicie ze �rodkóww³asnych zak³adu. Nowe poradnie wp³yn¹ znacz¹co na po-prawê dostêpno�ci us³ug dla pacjentów. Ü

Anita Karykowska

Fot.

arc

hiw

um

SPZ

ZLO

30 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 33: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Zakoñczy³a siê II edycja konkursuZdrowa Gmina, którego pomy-s³odawczyni¹ i organizatork¹ jest

Polska Unia Onkologii. Jego cel tozwiêkszenie liczby osób zg³aszaj¹cychsiê na badania profilaktyczne, dziêkiktórym mo¿liwe jest wczesne wykryciechorób nowotworowych. Jak wiado-mo, ci¹gle nie udaje siê nak³oniæ wieluPolaków do udzia³u w badaniachprzesiewowych. Przyczyny tego stanurzeczy s¹ ró¿ne i wci¹¿ nie do koñcawyja�nione. Pojawia³y siê prasowe do-niesienia o niedorêczonych zaprosze-niach imiennych, które l¹dowa³y na�mietniku, o z³ej organizacji badañ,o prawdziwej przyczynie, dla której lu-dzie nie chc¹ siê badaæ: o parali¿uj¹-cym lêku przed rakiem i zbawienneju³udzie, ¿e lepiej nie wiedzieæ.

Pierwsz¹, pilota¿ow¹ edycjê konkursuprzeprowadzono dwa lata temu na te-renie województwa mazowieckiego,obecn¹, drug¹ zrealizowano w gminachz sze�ciu województw: mazowieckiego,lubelskiego, �wiêtokrzyskiego, podkar-packiego, ³ódzkiego i opolskiego. Do-celowo organizatorzy konkursu chc¹nim obj¹æ ca³y kraj.

Mazowieckie Centrum Rehabilitacji�STOCER� Sp. z o.o.

w Konstancinie-Jeziornie, ul. Wierzejewskiego 12,ZATRUDNI na kontrakt

� kierownika Przychodni Specjalistycznej(specjalistê ortopedii i traumatologii narz¹du ruchu),

� lekarzy do pe³nienia dy¿urów lekarskichw Ambulatorium Chirurgii Urazowej(specjalistów lub w trakcje specjalizacjiz ortopedii i traumatologii narz¹du ruchu),

� lekarzy specjalistów rehabilitacji medycznej,� lekarza specjalistê chorób wewnêtrznych.

Oferujemy atrakcyjne stawki godzinowe.

Aplikacje nale¿y sk³adaæ na adres:Mazowieckie Centrum Rehabilitacji �STOCER� Sp. z o.o.,05-510 Konstancin-Jeziorna, ul. Wierzejewskiego 12

lub e-mailem: [email protected] pod nr telefonu: 22-711-90-34.

Wygra³a gmina Domanice z Mazowsza,w której odnotowano najwy¿szy �red-ni wzrost zg³aszalno�ci na badaniamammograficzne � 23,72 proc. Uzy-ska³a honorowy tytu³ Zdrowa Gminai nagrodê wysoko�ci 100 tys. z³. Z ko-lei gmina Krzywda z województwa lu-belskiego osi¹gnê³a najwy¿szy �redniwzrost liczby kobiet zg³aszaj¹cychsiê na badania w kierunku wykrywa-nia raka szyjki macicy � 18,45 proc.(III miejsce w konkursie i 25 tys. z³).II miejsce za jeden z najciekawszych pro-gramów prozdrowotnych zajê³a gminaBierawa z Opolskiego (50 tys. z³). Naj-wy¿szy �redni wzrost frekwencji na ba-daniach mammograficznych odnoto-wano w woj. opolskim, na badaniachcytologicznych � w Lubelskiem.

Podsumowuj¹c konkurs, prezes PUOuzna³, ¿e sukcesem jest przede wszyst-kim fakt, ¿e w 211 gminach z sze�ciuwojewództw zanotowano wzrost fre-kwencji w badaniach mammograficz-nych o 2,74 proc. i w cytologicznych� o 0,73 proc. To oznacza, ¿e z badañprofilaktycznych skorzysta³o ok. 35 tys.osób wiêcej ni¿ przed rozpoczêciemkonkursu.

ORL w Warszawie w porozumieniuz Wojewódzk¹ Stacj¹ Transportu Sanitarnego

Meditrans SPZOZ organizujenieodp³atne szkolenia teoretyczno-praktycznedotycz¹ce zasad udzielania pierwszej pomocy

w stanach nag³ych.Szkolenia bêd¹ siê odbywa³y w siedzibie Meditransu

przy ul. Poznañskiej 22 w Warszawie, w godz. 9.00�15.00oraz w szpitalach w Ciechanowie, Garwolinie i Ostro³êce.

Zg³oszenia od lekarzy i lekarzy dentystów przyjmujeO�rodek Doskonalenia Zawodowego

Lekarzy i Lekarzy Dentystów,tel.: 22-313-19-70 lub 22-313-19-75.

Proszê dzwoniæ po 24 pa�dziernika, wówczas bêdziemydysponowaæ szczegó³owym grafikiem terminów szkoleñ.

Uczestnik kursu otrzyma certyfikatpotwierdzaj¹cy zdobycie 6 pkt edukacyjnych.

Zdrowe Gminyw sze�ciu województwach

Wyniki konkursu s¹ nie do przecenienia:w czasie akcji z bezp³atnych badañ profilaktycznychskorzysta³o ok. 35 tys. osób wiêcej.

W³adze samorz¹dowe wykaza³y siêpomys³owo�ci¹ w zachêcaniu miesz-kañców do skorzystania z badañ.Zapewniano przyjazdy cytomammo-busów i odwrotnie, bezp³atny przewózpacjentów do o�rodków zdrowia,wspó³pracowano z pras¹ regionaln¹ i...duchownymi, którzy te¿ zachêcali dozg³aszania siê na badania.W ramach konkursu Zdrowa Gminaodby³o siê tak¿e g³osowanie internau-tów, którzy wybierali najlepszy z 12 sa-morz¹dowych projektów zdrowot-nych. W rezultacie 7299 g³osów zdo-by³a gmina Szelków z województwamazowieckiego i otrzyma³a Wyró¿-nienie Publiczno�ci � w ramach dzia-³añ prozdrowotnych zaproponowa³aszczepienia przeciw wirusowi HPV dladziewcz¹t w wieku 13�16 lat.Konkurs wspar³y równie¿ organizacjepacjentów � Federacja Stowarzyszeñ�Amazonki� odznaczy³a gminê Doma-nice Srebrnym £ukiem Amazonek,Ogólnopolska Organizacja na rzeczWalki z Rakiem Szyjki Macicy �KwiatKobieco�ci� wrêczy³a Z³ot¹ Per³ê M¹-dro�ci gminie Krzywda. Ü

Anna Mazurkiewicz

31www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 34: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Z DELEGATURY RADOMSKIEJ

Radomska Przychodnia Konsultacyjna InstytutuFizjologii i Patologii S³uchu przyci¹ga pacjentównie tylko z Radomia i regionu, ale równie¿z innych, czêsto odleg³ych miast. To efektrenomy, jak¹ wyrobi³a sobie w czasie 11 latistnienia, u pacjentów, którzy dziêki uzyskanejtam pomocy dostali szansê na ¿ycie bez zabu-rzeñ s³uchu i mowy. Twórcy przychodni odebraliz r¹k minister zdrowia statuetkê dla LideraRegionu Radomskiego w kategorii �Zdrowie�.W kategorii �Wizytówka regionu� zwyciê¿y³arównie¿ placówka medyczna � RegionalneCentrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Podczas fina³owej gali plebiscytu Liderzy Regionui Samorz¹du 2011 wyró¿niono firmy, instytucje i sa-morz¹dy, które w wyniku prê¿nej dzia³alno�ci sta³ysiê w swoich bran¿ach nie tylko liderami na rynku

lokalnym, ale tak¿e ambasadorami regionu radomskiegopoza jego granicami. Za najlepsz¹ �Wizytówkê regionu�kapitu³a uzna³a Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwio-lecznictwa w Radomiu. Istnieje ono od 56 lat. � Zaopatruje-my w krew ponad 20 szpitali dzia³aj¹cych na terenie by³egowojewództwa radomskiego � mówi Józef Waniek, dyrektorcentrum. Placówka pobiera rocznie ponad 20 tys. donacjikrwi i jej sk³adników. Organizuje akcje wyjazdowe na tere-nie regionu, popularyzuj¹c honorowe krwiodawstwo. Bu-duje równie¿ bazê dawców szpiku kostnego. Dziêki akcjomi kampaniom medialnym ich liczba w regionie radomskimwzros³a z 80 osób w roku 2009 do 720 obecnie.

W kategorii �Zdrowie� zwyciê¿y³a Przychodnia Konsultacyj-na bêd¹ca fili¹ znanego i cenionego Instytutu Fizjologiii Patologii S³uchu w Kajetanach. Instytut powsta³ w 1996 r.Jego organizatorem jest prof. Henryk Skar¿yñski. W instytu-cie wykonywane s¹ wysokospecjalistyczne procedury me-dyczne, unikalne nawet w skali miêdzynarodowej, m.in. le-czenie czê�ciowej g³uchoty przy u¿yciu implantu �limako-

wego, operacje rekonstrukcyjne ucha. Placówka komplek-sowo opiekuje siê osobami z uszkodzeniami narz¹du s³u-chu, g³osu, mowy i równowagi. Instytut jest jednostk¹ ba-dawczo-rozwojow¹ i kliniczn¹ resortu zdrowia. Posiada filiew kilku miastach Polski, w tym w³a�nie w Radomiu. � Zaczy-nali�my w roku 2000. Nasza dzia³alno�æ stopniowo siê roz-wija³a. Obecnie przyjmujê 350�400 pacjentów miesiêcznie.S¹ to zarówno doro�li, jak i dzieci � mówi dr Anna Ciszek,kierownik przychodni. Poradnia �wiadczy us³ugi z zakresuaudiologii i otolaryngologii, a tak¿e logopedii i rehabilitacjis³uchu oraz mowy. � Musieli�my wyprowadziæ siê z pierwot-nej siedziby przy ul. M. Sk³odowskiej-Curie, bo potrzebo-wali�my dodatkowych pomieszczeñ, przede wszystkim dozajêæ rehabilitacyjnych � dodaje dr Ciszek. Szeroki zakres dzia-³alno�ci wymaga nie tylko znakomitych warunków sprzêto-wych i lokalowych, ale przede wszystkim wysoko wykwalifi-kowanego personelu, którym placówka dysponuje. Zespó³sk³ada siê z lekarza otolaryngologa i audiologa, logopedy,surdologopedy, surdopedagoga i dwóch psychologów.

W�ród pacjentów du¿¹ grupê stanowi¹ korzystaj¹cy z apa-ratów s³uchowych i implantów �limakowych. � Profesor Skar-¿yñski jest pionierem w leczeniu czê�ciowej g³uchoty. Dziê-ki jego metodzie mo¿na u osób, u których na niskich tonachs³uch jest dobrze zachowany, uzupe³niæ tony �rednie i wy-sokie � wyja�nia dr Ciszek. � W przypadku pacjentów, u któ-rych postawienie diagnozy jest z jakich� wzglêdów utrud-nione, korzystamy z konsultacji specjalistów z IFiPS na miej-scu, w radomskiej poradni, dziêki telekonferencjom.

Poradnia anga¿uje siê w realizacjê programów badawczych.Nale¿¹ do nich np. badania przesiewowe s³uchu dzieciw wieku szkolnym, których celem jest wczesne wykrycie na-bytych zaburzeñ s³uchu. Badania prowadzone s¹ na terenieRadomia i okolicznych gmin.

Kapitu³a plebiscytu Liderzy Regionu i Samorz¹du 2011, któ-rej cz³onkini¹ honorow¹ by³a minister zdrowia Ewa Kopacz,uzna³a Przychodniê Konsultacyjn¹ IFiPS za lidera w kategorii�Zdrowie�. Statuetkê z r¹k minister zdrowia odebrali twór-cy placówki, dr Anna Ciszek i prof. Henryk Skar¿yñski.Organizatorem plebiscytu by³ dziennik �Echo Dnia�. Ü

Ewa Walu�

Najlepsi z najlepszych

Fot.

E.

Wal

u�

32 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 35: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Towarzystwo Lekarskie WarszawskieTowarzystwo Lekarskie Warszawskiez a p r a s z a d o D o m u i K l u b u L e k a r z a

w Wa r s z a w i e , p r z y u l . R a s z y ñ s k i e j 5 4 .

Klub, czynny codziennie w godz. 12.00�22.00,jest otwarty dla �rodowiska lekarskiego

Warszawy w celu odbywania posiedzeñ naukowych,szkoleniowych, spotkañ kulturalnych i towarzyskich

oraz imprez okoliczno�ciowych.

Ponadto dysponujemy czterema pokojami go�cinnymiudostêpnianymi po niskich cenach lekarzom i ich rodzinom.

Tel.: 22-822-23-42; 22-823-96-82; 22-823-96-83;e-mail: [email protected]

L istopad � miesi¹c sk³aniaj¹cy doszczególnej refleksji. Wracaj¹obrazy z przesz³o�ci wype³nione

bliskimi, przyjació³mi, znajomymi� mieszkañcami �wiata, który wraz z nimiodszed³.

Odwiedzaj¹c groby, si³¹ rzeczy odczu-wamy przemijanie. Jak w zegarku, pierwsze dni listopadaka¿demu przypominaj¹, ¿e istnieje �mieræ. W tym momencieu�wiadamiamy sobie krucho�æ naszego ¿ycia. Oczywi�cie niedotyczy to lekarzy i ludzi zawodowo zwi¹zanych z rytua³emodchodzenia. Oni dobrze wiedz¹, czym jest �mieræ.

Na co dzieñ nasza cywilizacja stara siê wyprzeæ �mieræ z ludz-kiej �wiadomo�ci, jakby ukryæ j¹. Ró¿nymi sposobami. Z jed-nej strony �mieræ zosta³a oswojona, czyli rynkowo zagospo-darowana, sta³a siê atrakcyjn¹ ofert¹ w tabloidach,komercyjnej produkcji filmowej i grach komputerowych.Wszêdzie tam krew leje siê strumieniami, trup �ciele siê gê-sto, ale to tylko medialny news, mocna story, która zwiêk-sza nak³ad pisma, ogl¹dalno�æ czy s³uchalno�æ stacji. W su-mie dobry produkt. Filmy lub gry komputerowe to przecie¿rzeczywisto�æ wirtualna, czasem artystyczna kreacja.

Z drugiej strony potrzeba przyjemnego ¿ycia ka¿e, zw³asz-cza w bogatszych spo³eczeñstwach, przykryæ �mieræ este-tycznym performance. Moja siostra, od 20 lat mieszkaj¹caw Nowej Zelandii, uczestniczy³a w pogrzebach, które przy-pomina³y �wietnie zorganizowane spotkania towarzyskie.Wszystkie atrybuty zwi¹zane z fizyczno�ci¹ osoby odcho-dz¹cej s¹ ¿a³obnikom oszczêdzone. Pogrzeby s¹ tam pogod-ne, pomieszczenia w jasnych kolorach, w kwiatach znikatrumna, by pojawiæ siê w estetycznej urnie. ¯a³obnicy, s¹-cz¹c drinki w ogrodzie, podziwiaj¹ jej kszta³t. Ca³o�ci towa-rzyszy przyjemna muzyka.

Na powa¿nie �mieræ siê pojawia, przynajmniej próbuje siêpojawiæ w Polsce, jako temat polityczny, czyli eutanazja.Pada³y ju¿ z ust polityków SLD zapowiedzi dotycz¹cych jejrozwi¹zañ prawnych, w pakiecie z zap³odnieniem in vitro,zwi¹zkami partnerskimi itd. Po wyborach ju¿ wiemy, niemalna 100 proc., jaka partia wprowadzi na swoich sztandaracheutanazjê obok �wolnych konopi�, gdy wreszcie zasi¹dziew Sejmie. Znowu zacznie siê walka polityczna na mocnehas³a, a nie argumenty. Tymczasem temat eutanazji i chore-go nieuleczalnie wymagaj¹ szerokiej debaty publicznej, botaka sytuacja mo¿e stan¹æ jako problem przed ka¿d¹ polsk¹

rodzin¹. Abstrahujê od moralnego aspektu podjêcia takiejdecyzji. To sprawa dalsza. Na etapie, gdy NFZ narzuca limityprzychodniom, szpitalom, zaczynam mieæ w¹tpliwo�ci, czyten mechanizm nie otwiera drogi do ukrytej eliminacji osóbstarszych i ciê¿ko chorych. Moja druga siostra jest w³a�niebardzo ciê¿ko chora, us³ysza³a podczas obchodu s³owa or-dynatora: �Z tej pacjentki nie bêdziemy mieæ pieniêdzyz NFZ, proszê j¹ wypisaæ�.

Rozumiem troskê ordynatora o bud¿et szpitala, o p³ynno�æfinansow¹, ale� Procedury porz¹dkuj¹ ¿ycie, ale� Bojê siênp. czy obecnie wprowadzone, daj¹ szansê na uzyskaniekompleksowej informacji o stanie bliskiej nam, chorej oso-by. Czy takie informacje winien posiadaæ tak¿e prowadz¹cychorego lekarz specjalista, czy te¿ nie ma takiego procedu-ralnego obowi¹zku?

Zapyta³am niedawno przyjaciela, dyrektora szpitala z ma³ejmiejscowo�ci, który w³a�nie odbiera³ medal za zas³ugi z r¹kprezydenta Komorowskiego, jak ocenia sytuacjê s³u¿by zdro-wia z miejsca, w którym pracuje. �Mamy wreszcie uregulo-wane standardy, coraz lepszy sprzêt medyczny na najwy¿-szym poziomie europejskim, ale my nie leczymy ludzi. Myleczymy jednostki chorobowe� � odpowiedzia³. Przypomnia³ymi siê s³owa prof. Aleksandrowicza, którego dawno, daw-no temu nagrywa³am w Krakowie: �By wyleczyæ rêkê, nogê,g³owê itd., lekarz musi poznaæ ca³y organizm. On musi le-czyæ ca³ego cz³owieka�.

Rozumiem, ¿e dzi� jeden specjalista nie ogarnie ca³o�ci, aleczy nowe procedury likwiduj¹ instytucjê konsylium lekarskie-go? W du¿ym, renomowanym szpitalu w Warszawie trudnodoprowadziæ do spotkania specjalistów kilku oddzia³ów:chirurgii naczyniowej, onkologa, nefrologa, chorób we-wnêtrznych i anestezjologa. Rodzina usi³uje sama nawi¹zaæmiêdzy nimi kontakt. Stan chorej onkologicznie, przygoto-wywanej do operacji têtniaka aorty, pogarsza siê. Pojawiaj¹siê dolegliwo�ci natury gastrycznej (wymioty, biegunki). Mijatydzieñ. Ka¿dego dnia jest gorzej.

Wreszcie chora s³yszy: �Z tej pacjentki nie bêdziemy mieæpieniêdzy z NFZ, proszê j¹ wypisaæ�.

Jednak puenta jest bardziej optymistyczna. M³ody lekarz,pe³ni¹cy dy¿ur w niedzielê, zleca wykonanie pacjentce to-mografii, której przez ponad tydzieñ nie zrobiono. Z obrazuwynika, ¿e przeciekaj¹cy têtniak mo¿e byæ przyczyn¹ dole-gliwo�ci. Lekarz podejmuje szybk¹ decyzjê. Operujemy têt-niaka. Byæ mo¿e t¹ decyzj¹ ratuje jej ¿ycie. Ü

REFLEKSJE

Listopadowe my�li Janina Jankowska

33www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 36: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Z ca³ej Polski zjechali do Sulejowa lekarze motocykli�ci.Spotkali siê ju¿ po raz siódmy. Weterani zlotów i nowi-

cjusze bawili siê wspólnie w ostatni weekend sierpnia.

Lekarski ruch motocyklowy przez siedem lat swojej dzia³alno-�ci sta³ siê �wietnie zorganizowan¹, oferuj¹c¹ mnóstwo atrak-cji swoim cz³onkom organizacj¹. Doctorriders to prawdziwa

Zjazd motocyklowy

Zapraszam mi³o�ników kolarstwa, lekarzy z naszej IzbyLekarskiej, na pruszkowski tor.

Kolarstwo torowe to sport znany dzi� g³ównie z transmisji te-lewizyjnych. Jazda po parkiecie z sosny syberyjskiej stanowidoskona³y trening, jazda na rowerze z �ostrym� ko³em dostar-czy nowych doznañ i pomo¿e w przezwyciê¿eniu lêku przedjazd¹ po skosach wira¿y. Potrzebne s¹ w³asne peda³y i kask.

Wszystkich zainteresowanych proszê o kontakt:

[email protected]ê pisaæ, odpowiem na pytania. Wspólnie ustalimy ter-min pierwszego spotkania. Ü

Marek Pr¹tnicki

instytucja, wytyczaj¹ca kierunek, w jakim powinno i�æ nasze�rodowisko. My, lekarze na motorach, rzeczywi�cie siê wspie-ramy, niezale¿nie od specjalizacji i tytu³ów. To przyda³oby siêca³emu �rodowisku lekarskiemu, szczególnie w tych ciê¿kichczasach. Zapraszamy wiêc do nas, na sta¿ z jazdy i przyja�ni. Ü

Krzysztof Sankiewicz (Sanki)

Tor kolarski w Pruszkowie � jesienne spotkania klubu rowerowego

¢ obowi¹zkowe ubezpieczenie OC podmiotuprzyjmuj¹cego zamówienie na �wiadczeniazdrowotne (SPZOZ),

¢ obowi¹zkowe ubezpieczenie OC�wiadczeniodawcy udzielaj¹cego �wiadczeñopieki zdrowotnej (NFZ),

¢ dobrowolne ubezpieczenie OC dla zak³adówopieki zdrowotnej,

N O W E O B O W I ¥ Z KO W E UBEZPIECZENIE lekarzy i lekarzy dentystów od odpowiedzialno�ci cywilnej

wykonuj¹cych zawód na terytorium RP, zgodne z rozporz¹dzeniem ministra finansów z 26 kwietnia 2010 r. (DzU z 2010 r. nr 78, poz. 515 z pó�n. zm.).

¢ dobrowolne ubezpieczenie OC z tytu³uzawodowego udzielania �wiadczeñzdrowotnych przez lekarzy i lekarzy dentystów(i przedstawicieli innych zawodówmedycznych),

¢ Inter Ochrona HIV/WZW,¢ ochrona prawna,¢ inne.

Z n i ¿ k i w r a z z n o w y m u b e z p i e c z e n i e m d o b r o w o l n y m !Oferta ponadto obejmuje:

Wiêcej informacji na stronie OIL: www.warszawa.oil.org.pl.

OIL w Warszawie, Agencja Ubezpieczeniowa, pok. 004 (parter), 02-512 Warszawa, ul. Pu³awska 18Tadeusz Pawlikowski, tel.: 660-671-369, 22-542-83-01, 22-542-83-06

e-mail: [email protected]

SPORT

34 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 37: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Urodzi³ siê w Warszawie, zmar³ w Warsza-wie, 16 lat spêdzi³ w Krakowie i jako war-

szawiak stwierdzi³ po powrocie, ¿e czuje siêw tamtym mie�cie �dobrze, tyle ¿e wiêcej bynie wytrzyma³...�. Ale 1500 felietonów do �Ty-godnika Powszechnego� w Krakowie wysma-¿y³. To on wprowadzi³ do obiegu m.in. spostrze-¿enie, ¿e �od mieszania herbata nie staje siês³odsza�. Minê³a w³a�nie 100. rocznica urodzini 20. �mierci Stefana Kisielewskiego. Jego au-torstwa jest te¿ stwierdzenie: �okr¹g³e rocznices¹ nonsensem wynikaj¹cym z przypadkowegostosowania systemu dziesiêtnego�. Zaczynamwiêc od nonsensu...

Z aktualnych osobliwo�ci krakowskiej rzeczywisto�ci odnoto-waæ trzeba przede wszystkim kierdel owiec hasaj¹cych po B³o-niach, a nale¿¹cych do pos³a Jacka Soski (PSL), który pono za-mierza wyst¹piæ na tej podstawie o dotacjê unijn¹, a tak¿eobecno�æ motyla modraszka na sztandarach w rejonie Tyñca,który stan¹³ � niczym Zbyszko z Bogdañca naprzeciw krzy¿ac-kiego pos³a Kuno Lichtensteina � na przeszkodzie lokalizacjiw tym miejscu spopielarni zw³ok.

Bardziej serio, to wydarzeniem ponadregionalnym w Ma³opol-sce by³o XXI Forum Ekonomiczne w Krynicy, w ramach któregopo raz wtóry odby³o siê zainaugurowane przed rokiem ForumOchrony Zdrowia, z udzia³em m.in. minister Ewy Kopacz, pre-zesa NRL Macieja Hamankiewicza, a tak¿e unijnego komisarzads. zdrowia Johna Dali. Poniewa¿ prasa codzienna solennie re-lacjonowa³a obrady forum, my tutaj podkre�limy jedynie dwatematy drugoplanowe: dyskusjê na temat rosn¹cego przemytudo pañstw UE wyrobów tytoniowych (sk¹d, to Pañstwo siê do-my�laj¹) oraz przywo³anie dawnego polskiego modelu kszta³-cenia pielêgniarek w liceach medycznych, który wydaje siê dzi-siaj Europie jedn¹ z realnych metod potanienia systemu ochronyzdrowia. W forum wziê³o udzia³ ok. 3 tys. go�ci z 60 krajów,odby³o siê 170 debat i nasz presti¿ miêdzynarodowy wszed³w mediach w fazê szczytowania.

Drugim mocno podniecaj¹cym wydarzeniem by³a X Ogólnopol-ska Konferencja �Polka w Europie�, zorganizowana przez Sto-warzyszenie Dziennikarzy dla Zdrowia, w Kopalni Soli w Wielicz-ce i w Auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagielloñskiego. Fina³za� owej lataj¹cej konferencji nast¹pi³ w Budapeszcie. Wziê³ow niej udzia³ ok. 100 Polek � dziennikarek, i by³a dowodem, ¿enie wszystko musimy spieprzyæ. �wietnie dobrane tematy, zna-komita kadra wyk³adowców, sprawne prowadzenie obrad � dajBo¿e, ¿eby nowy parlament choæ w czê�ci siê upodobni³. Gratu-lacje dla red. Ewy Dux-Prabuckiej, prezeski stowarzyszenia, i jejzespo³u za dobr¹ robotê. S³owa uznania nale¿¹ siê tak¿e podse-kretarzowi stanu w MZ Andrzejowi W³odarczykowi za wyst¹pie-nie w Krakowie dotycz¹ce projektów ustaw przygotowanychw resorcie zdrowia. Mówi³ tak ciekawie, ¿e � jako jedyny z ca³ejpalety prelegentów � zosta³ na ¿yczenie sali ponownie przywo-³any na ambonê z nielimitowanym czasem wypowiedzi.

A w krakowskiej Izbie wydarzeniem by³ przede wszystkim cichysukces prezesa Andrzeja Matyi, dotychczas znanego jako dok-tor habilitowany, który w³a�nie uzupe³ni³ ów tytu³ o miano pro-fesora UJ. Przyznacie Pañstwo, nie�le brzmi... Ü

Wasz Cyrulik z Rynku G³ównego

SMS Z KRAKOWA

Herbatkaze s³odzikiem

Pewien student medycyny uzna³, ¿e wyk³adowca niewie, jak powinno siê wymawiaæ i odmieniaæ nazwi-

sko Klaus Patau (1908�1975), i mia³ racjê. Pan doktor wy-mawia³ je [pató], z akcentem na �o�. Ów nauczyciel me-dycyny nie wiedzia³ zapewne, ¿e ten amerykañski genetykby³ z pochodzenia Niemcem, a nie Francuzem. Pikanteriidodaje fakt, ¿e nazwisko to pisze siê: Klaus Pätau (ewen-tualnie Paetau). W tekstach angielskich nie podaje siêdwóch kropek nad pierwszym �a�, nie ma ich w angiel-skim alfabecie, a Anglosasi pomijaj¹ wszelkie znaki diakry-tyczne. Ponadto jeste�my w Polsce, gdzie obowi¹zuj¹ inneregu³y jêzykowe. Je�li nazwisko jest niemieckie, to powin-no siê je wymawiaæ i pisaæ mo¿liwie najbardziej z niemiec-ka [péta³], a nie [pató], francuskie z francuska [szopen],a nie [hopin] i tak dalej. Lepiej te¿ u¿ywaæ pisowniz uwzglêdnieniem przeg³osu (niem. umlaut), w tym wy-padku z a-umlaut, to znaczy �ä� � wymawiane [a-umla³t].Nazwisko to jest odmienne, a �u� wymawiamy jako �³�:Pätaua, Pätauowi, tak jak np. odmieniamy nazwisko neu-rologa Edwarda Flataua (1868�1932). Pseudofrancuska lubniby-angielska wymowa jest tu z gruntu niepoprawna, nie-w³a�ciwe jest te¿ akcentowanie ostatniej sylaby.

Literê �ä� uzyskujemy przez wci�niêcie klawisza ALT, przy-trzymanie go i wstukanie w tym czasie z czynnej klawia-tury numerycznej cyfr 0228 lub przez pobranie znakuz aplikacji Tablica Znaków albo wreszcie (w programieWord) przez wprowadzenie go za pomoc¹ funkcji Wstaw/Symbol. W jêzyku stron internetowych (HTML) znak tenma kod �ä� (bez cudzys³owów). Tak zreszt¹ jak �ü�w moim nazwisku, tylko ¿e ALT plus 0252, a w HTML�ü�, oraz �ö� � ALT plus 0246, w HTML �ö�.Samych nazwisk, nie mówi¹c o wyrazach pospolitychz ró¿nych dziedzin, z tymi literami jest u nas du¿o i war-to siê nauczyæ prostej czynno�ci ich wstawiania.

Inny wnikliwy student (dobrze, ¿e mamy takich) zada³pytanie: Jak piszemy, �ch³oniak burkittopodobny� czy ra-czej z angielska �burkitto-podobny�? Odpowied� jest pro-sta, je�li przypominamy sobie jeden z odcinków cyklu�Jêzyk nasz giêtki�. Pisa³em w nim o funkcji znaczenio-wej dywizu (³¹cznika) w jêzyku polskim. Po angielsku rze-czywi�cie piszemy Burkitt-like lymphoma, ale ju¿ po pol-sku: ch³oniak burkittopodobny, bez dywizu, analogiczniedo wyrazu czekoladopodobny. Cz³on burkitto- pe³ni tufunkcjê przymiotnikow¹, a nie rzeczownikow¹, st¹d rów-nie¿ ma³a litera (proszê porównaæ: wiersz Mickiewiczow-ski � to napisany przez Mickiewicza, a wiersz mickiewi-czowski � napisany w stylu Mickiewicza). W wypadkuch³oniaka mamy do czynienia z przypadkiem drugim,tj. z nowotworem burkittowskim.

Wyra¿enie b³êdnie zapisane po polsku jako ch³oniakBurkitto-podobny znaczy³oby: ch³oniak podobny dosamego doktora Denisa Parsonsa Burkitta (1911�1993),a przecie¿ chodzi o ch³oniaka podobnego do zmian pato-logicznych opisanych przez doktora Denisa ParsonsaBurkitta. Ü

JÊZYK NASZ GIÊTKI

Piotr Müldner-Nieckowski

Problemyznazwiskami

htt

p://

ww

w.l

pj.

pl

35www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 38: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

SAGI RODZINNE: GÓRNICCY

Ewa Dobrowolska

Na przekór czasomcz. 3Cz. I i II wydrukowali�my w numerach 8�9/2011 oraz 10/2011.

Powrót do WarszawyObawy prof. Górnickiego przed ¿yciem w ci¹g³ym po�pie-chu natychmiast siê urzeczywistniaj¹. Bêd¹c profesoremw Centrum Medycznego Kszta³cenia Podyplomowego KadrLekarskich warszawskiej AM, wspó³organizuje, a potem kie-ruje nowo powsta³¹ Katedr¹ Pediatrii Studium Doskonale-nia Lekarzy przy Akademii, dzia³aj¹c¹ w �cis³ej wspó³pracyz Instytutem Matki i Dziecka. Niebawem zostaje wicedyrek-torem, a w 1961 r. dyrektorem Instytutu Matki i Dziecka.

Zofia Górnicka otrzymuje po powrocie ze Szczecina stano-wisko ordynatora oddzia³u noworodków I Kliniki Po³o¿ni-czo-Ginekologicznej Instytutu Po³o¿nictwa i Ginekologii AM.W 1966 r. broni pracê doktorsk¹. Bêdzie pracowaæ w Klinicedo czasu przej�cia na emeryturê w 1973 r. Obydwie córkizrealizowa³y swoje marzenia o studiach na UniwersytecieWarszawskim; starsza skoñczy³a sinologiê, m³odsza filozo-fiê. Córka tej pierwszej zosta³a anglistk¹, syn drugiej jestgrafikiem komputerowym. Tradycjê rodzinn¹ kontynuuje drKrzysztof Górnicki, syn Lecha, brata Boles³awa, chirurg, któ-ry by³ ordynatorem w Szpitalu Bielañskim, a obecnie pracu-je pod Warszaw¹. Jego ¿ona, równie¿ lekarka, jest prodzie-kanem na Wydziale Lekarskim WUM.

Prof. Górnicki nied³ugo po powrocie ze Szczecina obj¹³Katedrê i Klinikê Propedeutyki Pediatrii warszawskiej Aka-demii. A po kilku miesi¹cach, gdy rektor AM prof. MarcinKasprzak odszed³ na emeryturê, przej¹³ po nim ber³o naj-wiêkszej w Polsce uczelni medycznej.

Gratuluj¹c Boles³awowi Górnickiemu stanowiska rektora,jego mistrz, prof. Mieczys³aw Micha³owicz, napisa³, ¿e ber-³o trafi³o do �wypróbowanych, dzielnych i szlachetnych r¹k�.I pozostawa³o w nich przez okr¹g³e dziesiêæ lat.

Prof. Górnicki � erudyta pos³uguj¹cy siê biegle kilkoma jêzy-kami, uczony, znawca ró¿nych dziedzin medycyny i proble-matyki ochrony zdrowia, szybko znalaz³ siê w gronie eks-pertów miêdzynarodowych organizacji, m.in. WHO, FAO,UNICEF, a tak¿e licznych towarzystw naukowych.

Jako rektor bierze udzia³ w reformowaniu studiów medycz-nych. Dotychczasowy system nauczania, wprowadzonyw Europie i w Polsce w XVIII w., nie przystawa³ do wspó³-czesno�ci. �Reformowanie studiów lekarskich rozumie siênie jako jednorazowe zmiany, ale jako sta³¹ pracê przysto-sowuj¹c¹ i doskonal¹c¹ tre�ci i formy nauczania do prze-obra¿eñ naukowych, do nowych potrzeb spo³ecznych orazwymagañ dydaktyki i wychowania� � pisa³ w �KwartalnikuAkademii Medycznej� w 1971 r. Dostrzega³ podstawowemankamenty systemu, przede wszystkim nieodpowiedni¹opiekê nad studentami. Ide¹ prof. Górnickiego by³o stwo-rzenie uczelni medycznej z profilem nauczania wzbogaco-nym o nauki humanistyczne. Walczy³ z tendencj¹ traktowa-nia jej wy³¹cznie w kategoriach wy¿szej szko³y zawodowej.Inicjatyw¹ rektora by³o zwiêkszenie rangi psychologii, hi-storii medycyny, nauk politycznych i filozofii w systemie na-uczania medycyny.

Od pocz¹tku pe³nienia funkcji rektora stara³ siê o rozbudo-wê bazy lokalowej Akademii. Jego osobistym sukcesem by³osfinalizowanie pierwszego etapu tej ogromnej inwestycji.W 1971 r. uroczy�cie przekaza³ Wydzia³owi Farmaceutycz-nemu dwa pierwsze budynki. W trakcie budowy by³y kolej-ne: dla chirurgii, laryngologii, reanimacji i radiologii, plano-wano nastêpne.

Bêd¹c rektorem AM, prof. Górnicki sprawowa³ równocze-�nie funkcjê kierownika II Kliniki Pediatrii przy Marsza³kow-skiej 24, przekszta³conej pó�niej w Instytut Pediatrii.

Na emeryturzeEmerytura otwiera w 1979 r. nowy etap w ¿yciu Profesora.Niemal natychmiast po rozstaniu z Instytutem Pediatrii an-ga¿uje siê w organizowanie powstaj¹cego w tym czasieCentrum Zdrowia Dziecka. �Przyjecha³ tu wraz ze swoimpiêknym antycznym biurkiem, pamiêtaj¹cym jeszcze czasyprof. Micha³owicza, jak powiedzia³, aby siê godnie zesta-rzeæ, i poczu³ siê jak u siebie w domu � opowiada³a prof.Maria Goncerzewicz, pierwsza dyrektor CZD, Ma³gorzacieWi�niewskiej, autorce pracy doktorskiej po�wiêconej prof.Górnickiemu. � Pozosta³ do 1991 r. Przez te wszystkie lataProf. Boles³aw Górnicki, rektor warszawskiej Akademii Medycznej

36 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 39: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

s³u¿y³ mi rad¹, pomoc¹ i okazywa³ wiele ¿yczliwo�ci, co nieby³o powszechne w pierwszych latach funkcjonowania CZD�.Profesor by³ konsultantem do spraw medyczno-organizacyj-nych, równie¿ zagranicznych, a tak¿e cz³onkiem Rady Nauko-wej, twórc¹ i przewodnicz¹cym Komitetu Etyki CZD. Wci¹¿uczestniczy³ w zjazdach medycznych w Polsce i na �wiecie.

W 1989 r. prof. Górnicki koñczy 80 lat. Podczas jubileuszuprof. A. �ródka tak charakteryzuje dostojnego jubilata: �Wiekjesiennych ró¿ i 57 lat pracy naukowej i klinicznej z jednejstrony, z drugiej za� � wspania³a jasno�æ umys³u, kapitalnepoczucie humoru, zdumiewaj¹ca pamiêæ spraw bliskichi odleg³ych w czasie, znakomita kondycja fizyczna�.

Podczas swoich podró¿y w latach 1989�1996 prof. Górnickikilkakrotnie odwiedza³ prof. Jerzego Szczerbania, dyrektoraDepartamentu Nauki w sekretariacie WHO w Genewie.� Uwa¿ne odnoszenie siê s³uchaczy do wyst¹pieñ Profesorana ró¿nego rodzaju forach, aprobowanie jego opinii, uwa¿-ne analizowanie jego g³osów w dyskusji wnosz¹cych zazwy-czaj nowe elementy do analizy sprawia³o mnie, jako Pola-kowi, ogromn¹ przyjemno�æ � wspomina³ prof. Szczerbañw rozmowie z Ma³gorzat¹ Wi�niewsk¹.

W 1996 r. w Chicago, na 50-leciu amerykañskiego Zwi¹zkuLekarzy Polskich, Profesor wyst¹pi³ z wyk³adem pt. �Kodekssumienia wspó³czesnego lekarza�. Nawi¹zuj¹c do warto�ci,którym ho³dowa³ przez ca³e ¿ycie, podkre�li³ wagê sta³egokontaktu ze sztuk¹, literatur¹, muzyk¹, kszta³towania w so-bie wra¿liwo�ci na piêkno, ¿yczliwo�ci i tolerancji. Sam takiw³a�nie by³. Ciekaw wszystkiego, co godne zainteresowa-nia, zaanga¿owany we wszystko, co wymaga inwencji, zmianczy budowania od podstaw.

Nie mog³o wiêc zabrakn¹æ Profesora przy reaktywowaniuw 1981 r. Towarzystwa Naukowego Warszawskiego � przezkilka lat by³ jego wiceprezesem, potem prezesem � czy izblekarskich. Zaanga¿owa³ siê w prace Komisji Etyki NIL, nale-¿a³ te¿ do zespo³u, który w 1991 r. opracowa³ Kodeks etykilekarskiej.

Od 1936 r. by³ zwi¹zany z Polskim Towarzystwem Pediatrycz-nym (1970�1979 prezes Zarz¹du G³ównego). Przedmiotemjego szczególnej troski by³o aktywizowanie dzia³alno�ci sekcjispecjalistycznych i tworzenie nowych. Uczestniczy³ w nie-mal wszystkich ogólnopolskich zjazdach pediatrów.

Dorobek naukowy prof. Górnickiego potwierdza szerok¹gamê jego zainteresowañ. W dziedzinie pediatrii obejmujeoko³o 250 publikacji dotycz¹cych g³ównie cukrzycy wiekurozwojowego, naukowych podstaw ¿ywienia dzieci, patofi-zjologii zapaleñ mózgowo-rdzeniowych oraz rozwoju funk-cji biochemicznych i odporno�ci w ontogenezie. Jest te¿w tym dorobku kilkana�cie podrêczników.

W dziedzinie historii medycyny Profesor by³ autorem i wspó³-autorem oko³o 60 publikacji dotycz¹cych postaci Jêdrzeja�niadeckiego i innych wybitnych lekarzy oraz historii pedia-trii; w dziedzinie etyki lekarskiej i filozofii � oko³o 50 prac;w zakresie medycyny spo³ecznej i organizacji s³u¿by zdro-wia � oko³o 150 prac. Promotor 19 prac doktorskich i opie-kun dziewiêciu prac habilitacyjnych.

W�ród licznych odznaczeñ nadawanych Profesorowi przezca³e jego ¿ycie zawodowe znalaz³y siê m.in. krzy¿e: Oficer-ski, Kawalerski oraz Komandorski z Gwiazd¹ Orderu Odro-dzenia Polski, a tak¿e medale: �Gloria Medicinae�, �Medi-cus Magnus�, �Pro Gloria Medici� (po�miertnie).

W ¿yciu wype³nionym prac¹ i obowi¹zkami pozostawa³oniewiele czasu na realizowanie pasji i oddawanie siê przy-jemno�ciom. Ale prof. Górnicki go znajdowa³. Kocha³ mu-zykê, sam piêknie gra³ na fortepianie i komponowa³.

Uwielbia³ ksi¹¿ki i kupowa³ je przez ca³e ¿ycie. Mia³ ichw domu 12 tysiêcy. Wci¹¿ stoj¹ na rega³ach ustawionychod pod³ogi do sufitu, w piêknym pokoju pe³nym pami¹tekprzywo¿onych z ca³ego �wiata.

Zmar³ w lipcu 1998 r. w wieku 89 lat.

Zofia i Boles³aw Górniccy byli bardzo dobrym ma³¿eñstwem,�wietnie siê uzupe³niali. � M¹¿ buja³ w ob³okach � opowia-da³a Zofia Górnicka. � Mia³ swój w³asny �wiat w�ród ksi¹-¿ek, które chyba najbardziej kocha³, a ja by³am zawsze przy-ziemna, zajmowa³am siê prac¹, domem, dzieæmi, ogrodem,zwierzêtami. Przez ca³e niemal ¿ycie uprawia³a sporty: nar-ciarstwo i ³y¿wiarstwo, gimnastykê, p³ywanie, tenis, jazdêkonn¹. Wzd³u¿ i wszerz przemierzy³a Tatry. � Mama zawszemia³a ochotê na wszystko � mówi Joanna Górnicka-Kalinow-ska. � Wystarczy³o zaproponowaæ teatr, kino, spacer, a ju¿by³a gotowa do wyj�cia. W lutym 2011 r. dr Zofia Górnickaskoñczy³a 102 lata. Ü

Zofia Górnicka z córk¹ Joann¹ i wnukiem Jarkiem � 1998 r.

Zofia i Boles³aw Górniccy � lata 80.

W tek�cie wykorzysta³am informacje zawarte w pracy doktor-skiej Ma³gorzaty Wi�niewskiej: �Profesor doktor habilitowanymedycyny Boles³aw Górnicki (1909�1998). Lekarz, historykmedycyny, humanista � jego wk³ad w rozwój nowoczesnejpediatrii polskiej�. Zak³ad Historii Medycyny i Etyki LekarskiejPAM, Szczecin 2004.

Czas jest nieub³agany.Z ogromnym ¿alem przyjêli�my wiadomo�æ,

¿e w przeddzieñ oddania do druku tego numeru �Pulsu�zmar³a ¿ona prof. Boles³awa Górnickiego

dr med. Zofia Górnicka.

37www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 40: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Tak czêsto u¿ywamy przymiotnika wielki (wielka, wiel-kie). Od najm³odszych lat okre�lamy w ten sposób lu-dzi i zjawiska, z emfaz¹, zachwytem. Wielki po¿ar, kie-

dy spali³ siê nasz dom, wielki pan Antoni, z powodu bliskodwumetrowego wzrostu, Aleksander Wielki i nasz KazimierzWielki. Z wiekiem przybywa³o wielko�ci. Zafascynowa³a mnienasza wspania³a rodaczka, i zawsze nazywam j¹ wielk¹,Maria Sk³odowska-Curie. Przerazi³a wielko�æ, ale odczyty-wana pejoratywnie, Zwi¹zku Radzieckiego, nios¹ca boja�ñi zniewolenie. Urós³ las wielkich poetów, pisarzy, podziw dlawielkich arcydzie³. No i oczywi�cie wielka mi³o�æ, zawsze wa¿-na i piêkna, czyni¹ca nas lepszymi, uskrzydlonymi. Wielki£omnicki, Holoubek, wielki teatr, wielcy kompozytorzy, ma-larze. Wielki �wiat sztuki, duma ca³ego rodzaju ludzkiego.

Magnum opus (wielkie dzie³o), magnum ignotum (wielkaniewiadoma), magnus ope minorum (wielki dziêki pomocymniejszych), mo¿na tu pomy�leæ o moralno�ci, przyczyniei skutku, podtekstach spo³ecznych relacji, a mo¿e to sprawaoczywista, pojmuj¹c socjologicznie. Magnum bonum (wiel-kie dobro), ambiwalencja tego pojêcia, na przyk³ad wielkawojna, rado�æ zwyciêzcy, rozpacz przegranego. Przywo³a-³am ³acinê, która tak uszlachetnia nauki medyczne, stawiaje na piedestale, i oby tak by³o zawsze.

Du¿o my�lê o wielko�ci ludzi uczonych i s³awnych i tê wiel-ko�æ chcia³abym widzieæ w�ród skromno�ci i pokory. Obym¹dry cz³owiek nie popada³ w zadufanie, oby nie wierzy³ wswoj¹ wszechmoc i wszechwiedzê, bowiem wstaj¹c od kom-putera, odchodz¹c od opas³ych ksi¹g swego autorstwa, zda-rza siê, ¿e idzie uk³adaæ worki z piaskiem, walcz¹c z ¿ywio-³em na sposób �redniowieczny� Chciano zawracaæ biegi

Jolanta Zarêba-Wronkowska

Kilka ma³ych s³ów o wielko�cirzek, a tu worki. Marzy mi siê te¿ powszechna m¹dro�æ pro-fesorów, którzy umieliby powiedzieæ, ¿e akurat na tej dzie-dzinie siê nie znaj¹, a profesor X wyja�ni to wspaniale, bo tojego specjalno�æ. Wszechwiedza przypomina mi dyletantyzmopatrzony tytu³em naukowym.

Ci¹gle wraca do mnie opowie�æ o legendarnym ju¿ dzi� pro-fesorze interny, by³ nim Anastazy Landau, u którego praco-wa³a m³odziutka ¿ona profesora Januszewicza (seniora).Landau uczestniczy³ w zje�dzie lekarskim, same tuzy medy-cyny. Nagle kto� zas³ab³, wykazuj¹c objawy ostrej niewydol-no�ci kr¹¿eniowo-oddechowej, zawo³ano pana Anastazego.�Tu trzeba lekarza, a nie profesora�, zawo³a³ Landau, któryprzyzna³ siê, ¿e bêd¹c naukowcem, jest zbyt daleko od prak-tycznego dzia³ania ratuj¹cego ¿ycie cz³owieka. Wielki pro-fesor, który niczego ani nikogo nie udawa³.

Dzi� dowiedzia³am siê o wdowcu, umieraj¹cym ojcu i opie-kunie czworga nieletnich dzieci. Ten biedak zwróci³ siê dospo³eczeñstwa, szukaj¹c rodziny, która adoptowa³aby jegodzieci. Na ten apel odpowiedzia³o wiele rodzin i ju¿ wiado-mo, ¿e dzieæmi zajmie siê ma³¿eñstwo maj¹ce ju¿ troje w³a-snych pociech. Jak trudne to zadanie, �rozszerzyæ ko³drêmi³o�ci� na tê czwórkê sierot, wie ka¿dy, kto wychowa³ cho-cia¿ jedno dziecko. Odpowiedzialno�æ, codzienne obawy,choroby, delikatno�æ, aby ¿adnego dziecka nie skrzywdziæ,stworzyæ rodzinê bezpieczn¹ i dobr¹ dla wszystkich. Wielkaempatia, magnus parens (wielki ojciec), ten, który odda³ tedzieci, i ten, który bierze je pod swój dach. Z takich przyk³a-dów rodzi siê wielka nadzieja i wraca trudna wiara w cz³o-wieka, tak¿e pojêcie wielkiego serca dla bli�niego. I tu po-winien ogniskowaæ siê nasz polski katolicyzm. Ü

Na ³amach �Pulsu� czêsto ukazuj¹ siê sagi rodzin lekarskich, ukazuj¹ce zawi³elosy ludzkie, czêsto jeszcze bardziej skomplikowane, bo wpleciony w nie jest

trudny i odpowiedzialny zawód. Pisz¹c o generacjach urodzonych w pierwszychdekadach ubieg³ego wieku, nie mo¿na pomin¹æ w ich biografiach czasu wojny,która wnios³a w ¿ycie lekarzy nieznane innym profesjom prze¿ycia i dylematy.W ka¿dej rodzinie pozostawiaj¹ one nastêpnym pokoleniom piêtno, zawszepó�niej obecne, ilekroæ kto� wspomina swoich antenatów. Opisywany bieg wyda-rzeñ, widziany przez pryzmat tych okoliczno�ci, wprowadza do lektury si³¹ rzeczytematy ponure.

Tym razem jednak polecamy naszym czytelnikom �Humor w genach�(Wydawnictwo Nisza, 2011), ksi¹¿kê traktuj¹c¹ losy rodzinne w sposób odmienny,adekwatny do tytu³u. W notce ok³adkowej Stefania Grodzieñska napisa³a: �Modnejest pisanie biografii i rodzinnych sag. Niegdy� bardzo je lubi³am, bo zawszeinteresowa³y mnie fakty, a nie co�, co sobie kto� wymy�li³. Ostatnio jednakgatunek ten obrzydzi³a mi ponura martyrologia i ³zawe wspomnienia. I oto w�ródtych lamentów znalaz³am rodzynek. Pani Hanna Zborowska napisa³a »Humorw genach«. Jest to saga rodzinna, nie da siê ukryæ. Jak ka¿da rodzina, ta równie¿prze¿ywa lepsze i gorsze czasy. Autorka potrafi³a wszystko opowiedzieæ dowcipnie,bez wyg³upów, bez starych anegdot, po prostu z poczuciem humoru. Jak mog³obyæ inaczej, skoro na tym drzewie genealogicznym siedz¹ i Jan Kobuszewski,i Wiktor Zborowski�.

W przypadku aktorów tak utalentowanych i predysponowanych do rólkomediowych taka formu³a narracji jest w pe³ni usprawiedliwiona. Ü

kb

polecamy

MY�LI

38 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 41: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Z pediatri¹, dziedzin¹ interesuj¹c¹ mnie w szczególnysposób, zetknê³am siê w Klinice Petriatrycznej przyul. Litewskiej, prowadzonej przez prof. Mieczys³awa

Micha³owicza (1876�1965), przedwojennego rektora Uni-wersytetu Warszawskiego. W listopadzie 1942 r. zosta³ aresz-towany jako przedstawiciel �rodowiska inteligenckiegoi umieszczony na Pawiaku. W 1943 r. trafi³ na Majdanek.Nawet w tragicznych warunkach obozowych pe³en energii,prowadzi³ wyk³ady z zakresu medycyny. Z konieczno�ci po-s³ugiwa³ siê jêzykiem niemieckim, aby pilnuj¹cy zebranychwiê�niów Niemiec móg³ rozumieæ, co im przekazuje.

W marcu 1944 r. by³ pêdzony boso do obozu Gross-Rosen� zgubi³ drewniaki. Nigdy nie traci³ nadziei, zgodnie z dewi-z¹ �w. £ukasza: Contra spem, spero.

W Klinice Pediatrycznej pracowa³ równie¿ dr med. RajmundBarañski (1894�1971), pó�niejszy profesor i minister zdrowia.

Profesor Micha³owicz rzadko wyg³asza³ wyk³ady. Funkcjê têspe³nia³ doc. Edward Wilkoszewski (1895�1993), który by³�wietnym wyk³adowc¹. Opisywa³ ciekawe przypadki wystê-puj¹ce u dzieci i podawa³ ich objawy.

Egzamin zdawa³am u prof. Micha³owicza. Uprzedzono mnie,¿e profesor zadaje zaskakuj¹ce pytania, niemaj¹ce nic wspól-nego z pediatri¹. I rzeczywi�cie, zapyta³, czy metalowy przy-cisk stoj¹cy na biurku siê porusza. Pomy�la³am chwilê i od-powiedzia³am, ¿e oczywi�cie porusza siê, z ca³¹ kul¹ ziem-sk¹. By³ zadowolony z odpowiedzi, ale chodzi³o mu jeszczeo co�: ¿e wewn¹trz przycisku poruszaj¹ siê elektrony. Na-stêpne pytanie by³o te¿ nietypowe: jaka jest choroba kró-lów perskich? O tym by³am poinformowana od uprzedniozdaj¹cych i odpowiedzia³am, ¿e to szkarlatyna � p³onica.Ostatnie, ju¿ zwi¹zane z pediatri¹, by³o pytanie o etiologiêzapalenia dróg moczowych u dzieci. Odpowiedzia³am pra-wid³owo. U�miechniêty profesor oznajmi³, ¿e zda³am celu-j¹co. Obydwoje byli�my bardzo zadowoleni.

Z prof. Tadeuszem Chrapowickim (1903�1984) spotyka³amsiê w pó�niejszym latach podczas wyjazdów do �Dzieciako-wa�. Profesor wizytowa³ dzieci przebywaj¹ce w sanatoriumz powodu choroby reumatycznej. Pracowa³am wtedy w Woje-wódzkim O�rodku Matki i Dziecka przy Filtrowej. Profesor przezwiele lat prowadzi³ oddzia³ dzieciêcy w szpitalu na ul. Koperni-ka. Tu zaczê³am specjalizacjê drugiego stopnia z pediatrii.W 1953 r. profesor zosta³ powo³any do Centralnego SzpitalaKlinicznego MSW. Pracowa³ w nim do koñca. Zmar³ w 1984 r.

Na ul. Nowogrodzkiej odbywa³am praktykê w Klinice Okuli-stycznej kierowanej przez prof. W³adys³awa Melanowskie-go (1888�1974). W 1939 r. by³ dyrektorem Instytutu Oftal-micznego im. ks. Lubomirskiej na ul. Smolnej. Æwiczenia zestudentami prowadzi³ dr med. Stanis³aw Altenberger (1906�1963) � doskona³y diagnosta i nauczyciel. Zdawa³am u nie-go kolokwium z fizjologii oka. Po odbytym szkoleniu bez tru-du zda³am egzamin koñcowy u prof. Melanowskiego.

Od 1943 r. s³ucha³am wyk³adów z radiologii prof. WitoldaZawadowskiego (1888�1980). By³ to zawsze dostêpny,przemi³y pan, chêtnie s³u¿¹cy rad¹. Egzamin zdawa³amw jego gabinecie na ul. Cha³ubiñskiego 5, ju¿ po wyzwole-niu. Pod�wietli³ wybrane klisze, musia³am opisaæ i rozpo-znaæ zmiany, jakie zauwa¿y³am. Spokój i ³agodno�æ profe-sora sprawia³y, ¿e egzamin nie by³ stresuj¹cy, ale przekszta³-ca³ siê w swobodn¹ rozmowê. Profesor Zawadowski zosta³patronem jednej z ulic Ursynowa.

Podczas studiów kilkakrotnie byli�my na ul. Kazimierzow-skiej w gabinecie stomatologicznym. Zapoznawali�my siêz narzêdziami i sposobem ekstrakcji poszczególnych zêbów.Æwiczenia prowadzi³ dr Franciszek Borusiewicz.

Ortopediê zdawa³am u prof. Adama Grucy (1894�1983).Zaprosi³ mnie do gabinetu, poleci³, ¿ebym zajê³a miejsce nakanapce, przysiad³ ko³o mnie i zacz¹³ przyjazn¹ rozmowê.Egzamin u luminarza polskiej ortopedii by³ bardzo mi³yi wypad³ pozytywnie.

Klinik¹ Psychiatryczn¹ w Tworkach ko³o Pruszkowa kierowa³prof. Jan Mazurkiewicz (1871�1947). Wspó³pracowa³ z nimdoc. Ryszard Dreszer (1897�1968), który prowadzi³ æwicze-nia ze studentami. Do Tworek trzeba by³o doje¿d¿aæ kolejk¹elektryczn¹ EKD. Poci¹gi odchodzi³y z ul. Nowogrodzkiej rógMarsza³kowskiej. Tu znajdowa³ siê koñcowy przystanek.

Profesor Mazurkiewicz mia³ zwyczaj rozpoczynaæ pracê bar-dzo wcze�nie. Na wyk³ad nale¿a³o siê stawiæ przed siódm¹rano. Dla wielu kolegów mieszkaj¹cych w odleg³ych dziel-nicach Warszawy by³o to bardzo uci¹¿liwe. Zdecydowalisiê na mieszkanie przez miesi¹c w Tworkach. Przebywaj¹cprawie stale, przez kilka tygodni, z �cia³em pedagogicz-nym�, stanowili zgran¹ grupê. M³odzie¿ studencka, mimobardzo trudnych warunków bytowych, promieniowa³a ¿y-wotno�ci¹ i rado�ci¹. W to ponure i smutne miejsce wnosi-³a wiele ¿ycia. Dziewczêta i ch³opcy cieszyli siê zbli¿aj¹cymsiê koñcem studiów.

Po odbyciu praktyki urz¹dzili zabawê, na któr¹ zaproszenizostali lekarze prowadz¹cy szkolenia. Kole¿anka Stanis³a-wa Wiernicka (przed wojn¹ by³a na polonistyce) napisa³a15 lutego 1946 r. wiersz pt. �Polonez�. Opisa³a w nim uro-czysto�æ i bior¹cych w niej udzia³ kolegów i lekarzy: dr Kle-pównê, dr. Mieczys³awa Kaczyñskiego, dr Krasowsk¹, doc.Józefa Handelsmana, doc. Ryszarda Dreszera i innych.

Podczas æwiczeñ w Tworkach zbierali�my wywiady od cho-rych oraz przygl¹dali�my siê przeprowadzanym wstrz¹somelektrycznym, które robi³y na nas niesamowite wra¿enie.

Na egzamin do prof. Jana Mazurkiewicza zosta³am za-proszona z kole¿ank¹. Profesor zada³ jej pytanie, a gdynie uzyska³ odpowiedzi, zwróci³ siê do mnie. Odpowie-dzia³am prawid³owo. Sytuacja siê powtórzy³a i mia³amzdany egzamin.

Irena Æwiertnia-SitowskaWspanialii niezapomnianiStudia medyczne w latach 1941�1949

Irena Æwiertnia. Fotografialegitymacyjna z piecz¹tk¹Szko³y im. J. Zaorskiego

NASI NAUCZYCIELE

cz. 6

Czê�ci I�V wydrukowali�my w nr. 6�7/2010, 12/2010�1/2011, 5/2011, 6/2011, 7/2011 r.

u

39www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 42: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Najwiêcej trudno�ci sprawia³ wszystkim studentom ostat-ni egzamin � z medycyny s¹dowej u prof. Wiktora Grzy-wo-D¹browskiego (1885�1968). Gdy uda³o siê go zdaæ,mia³o siê ju¿ dyplom w kieszeni. Ale dokonanie tego nieby³o ³atwe. Najpierw trzeba by³o przeprowadziæ kilka nie-zbyt przyjemnych sekcji i na egzaminie sekowaæ przydzie-lone zw³oki oraz podaæ przyczyny zgonu denata. Dobrze,gdy trafi³o siê na �wie¿e zw³oki, ale gdy le¿a³y d³ugow wodzie lub w wilgotnej ziemi, nie by³o to mi³e. Profesoruwielbia³ demonstrowaæ rzadkie okazy. Najwiêksze zado-wolenie sprawia³o mu, gdy znalaz³ membrana virginea. Po-kazywa³ j¹, trzymaj¹c pêset¹, biega³ po ca³ej sali prosekto-ryjnej z tym kuriozum. Na egzaminie pyta³ niezwykle do-k³adnie. Odpowiedzi musia³y byæ precyzyjne i zgodne z jegopodrêcznikiem �Medycyna s¹dowa�. Interesowa³y go szcze-gólnie wiadomo�ci z dziedziny prawnej. Zwraca³ uwagê nawygl¹d wystawianego za�wiadczenia, znajomo�æ oraz pra-wid³owe wypisanie recepty. Gdyby zobaczy³, jak wygl¹da-j¹ obecne... W³a�nie tê czê�æ egzaminu zdaæ by³o najtrud-

niej. Wiele kole¿anek i kolegów z naszej grupy by³o zmu-szonych do ponownego spotkania z wymagaj¹cym profe-sorem. Mnie siê uda³o. 9 lutego 1949 r. zda³am pomy�lnieegzamin z medycyny s¹dowej i ta data zosta³a umieszczo-na na dyplomie. Otrzyma³am go po z³o¿eniu przyrzecze-nia lekarskiego 3 maja 1949 r. z r¹k dziekana, prof. Marci-na Kasprzaka na Uniwersytecie Warszawskim przy Krakow-skim Przedmie�ciu 26/28.

Podczas lat spêdzonych na studiach mia³am ogromne szczê-�cie spotkaæ wielu wspania³ych profesorów i nauczycieli.Pracowali z du¿ym po�wiêceniem, starali siê mimo trud-no�ci i czêsto gro¿¹cych im niebezpieczeñstw, ³¹czniez utrat¹ ¿ycia, przekazywaæ swoj¹ wiedzê i do�wiadczenienam, m³odym medykom. Wpajali w nas przekonanie, ¿enajwiêksz¹ warto�ci¹ jest dobro �wiadczone cz³owiekowipotrzebuj¹cemu pomocy. Ü

Autorka jest lekarzem pediatr¹.

W konkursie mo¿e wzi¹æ udzia³ lekarz lub lekarz dentysta.Regulamin, formularz zg³oszeniowy i informacje:

www.mp.pl/wena .Prace konkursowe nale¿y przes³aæ do 15 stycznia 2012 r.:

[email protected](w tytule wiadomo�ci prosimy wpisaæ �Konkurs literacki�).

Jednocze�nie z wys³aniem pracy konkursowej nale¿y wp³aciæ10 z³ na konto Fundacji Anny Dymnej �Mimo wszystko�:

ING Bank �l¹ski, nr: 70 1050 1445 1000 0022 7599 1459.

Jury w sk³adzie: Anna Dymna, Ewa Lipska, Marek Pawlikowski, Micha³ Rusinek,Andrzej Szczeklik (przewodnicz¹cy), Adam Zagajewski, og³osi zwyciêzców konkursu

w kategoriach �Poezja� i �Proza� 12 kwietnia 2012 r. podczas wieczoru literacko-muzycznegow Sali Koncertowej Pa³acu Kultury i Nauki w Warszawie.

Ogólnopolski Konkurs LiterackiEDYCJA I

u

Chór Medicantusdzia³aj¹cy przy OkrêgowejIzbie Lekarskiej zapraszawszystkich czuj¹cych, ¿e�piewanie to ich drugiepowo³anie, do wst¹pieniaw nasze szeregi.

Próby i przes³uchaniaodbywaj¹ siê w ka¿d¹�rodê w godz. 19�21.30,w siedzibie Klubu Lekarzaprzy ul. Raszyñskiej 54.

Mamy bogaty repertuar� od �redniowieczapo wspó³czesne piosenki.

Z naszej stronyinternetowej mo¿nadowiedzieæ siê wiêcej:www.medicantus.waw.pl.

Czekamy na nowychchórzystów!

NASI NAUCZYCIELEFo

t. A

. La

ch/N

apo

Im

ages

40 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 43: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Kobiety w warunkach konspiracji dzia³aj¹ z nie mniej-sz¹ od mê¿czyzn odwag¹ i nie mniej ryzykuj¹. S¹ wiêctakimi samymi ¿o³nierzami � Irena Rowecka

�Dysk� � Dywersja i Sabota¿ Kobiet, powo³a³owiosn¹ 1942 r. dowództwo Zwi¹zku Odwetu,który z kolei zosta³ powo³any przez komen-danta Zwi¹zku Walki Zbrojnej p³k. dypl. Ste-fana Roweckiego �Grota� 20 kwietnia 1940 r.i dzia³a³ w ramach KG ZWZ AK, a pó�niejw Kedywie KG AK. Zwi¹zkiem Odwetu kiero-wa³ pp³k Franciszek Niepokólczycki, a organi-zatork¹ i komendantk¹ �Dysku� by³a porucz-nik (pó�niej major) Wanda Gertz, ps. Lena.

�Dysk� to oddzia³, który by³ z³o¿ony z m³odych kobiet.Uczestniczy³y w szkoleniu wojskowym w ramach przyspo-sobienia wojskowego kobiet, prowadzonego w szko³ach�rednich na mocy ustawy z 1938 r. 7 marca 1940 r. p³kStefan Rowecki wyst¹pi³ do rz¹du londyñskiego z wnio-skiem o nowelizacjê tej ustawy, aby kobiety by³y w wojsku,a nie przy wojsku. Za¿¹da³ prawa nadawania kobietom woj-skowych stopni do czasu ustawowego uregulowania tejkwestii.

Przeprowadzono szkolenia ogólnowojskowe oraz sabota¿o-we, minerskie, sanitarne, po zakoñczeniu których w³¹czono�Dysk� do jednostki �Motor� przy KG ZO, dowodzonej przezmjr. Jana Kiwerskiego, ps. Kalinowski, Lipiñski, Oliwa.W jednostce dyspozycyjnej �Motor� by³ m.in. oddzia³ ppor.

Ryszarda Bia³ousego, ps. Jerzy, z³o¿ony z harcerzy SzarychSzeregów, pó�niejszych ¿o³nierzy �Parasola� i �Zo�ki�.Wczesn¹ jesieni¹ 1942 r. �Motor� sta³ siê oddzia³em dys-pozycyjnym komendanta Kedywu (Kierownictwo Dywersji)KG AK p³k. Emila Augusta Fieldorfa, ps. Nil.

Od koñca 1942 r. do wybuchu Powstania Warszawskiegowarunki konspiracyjne powodowa³y zmiany kryptonimów.�Motor� nosi miano �Deska 81�, �Motor 30�, a �Dysk� towcze�niej �SiD�, �DSK�, �DiSK�, potocznie �Dysk�.

Kobiety �Dysku� rozpracowywa³y dworce kolejowe, do-konywa³y zwiadów kolejowych w terenie i poprzedzaj¹cychakcje bojowe, przecina³y kable telefoniczne, bra³y udzia³w akcjach batalionów �Zo�ka� i �Parasol� oraz przejmowa-niu zrzutów, minowaniu i wysadzaniu torów kolejowych, ga-zowaniu kin (�tylko �winie siedz¹ w kinie�) i w innych zleco-nych zadaniach. Bardzo wa¿ne by³o magazynowanie bronii rozdzielanie jej przed akcj¹ w ró¿nych punktach kontak-towych � wytypowanych sklepach, ko�cio³ach, sto³ówkachpublicznych czy pralniach. Magazynowano �rodki chemicz-ne produkowane przez chemiczki �Dysku�, wykorzysty-wane do niszczenia silników i maszyn.

Wywiadowczynie �Dysku� by³y szkolone przez AleksandraKunickiego, ps. Rayski, Marian, kierownika wywiadu �Para-sola�, przedwojennego pracownika wywiadu wojskowego.W celu wspó³dzia³ania w likwidacji hitlerowców, na którychwydano wyrok �mierci, do wywiadu �Parasola� oddelego-wano z �Dysku� Ewê P³osk¹ z d. Prauss, ps. Ewa, która roz-pracowywa³a zbrodniarzy. Byli w�ród nich:

� Franz Bürkl � zastêpca komendanta wiêzienia Pawiak, za-strzelony 7 wrze�nia 1943 r.,

9 wrze�nia 2011 r. podczas sesji medycznej III KongresuPolskich Towarzystw Naukowych na Obczy�nie, któryodbywa³ siê w Krakowie od 7 do 11 wrze�nia, Medalem

im. Jerzego Moskwy, przyznawanym przez Okrêgow¹ Radê Lekar-sk¹ w Warszawie, uhonorowano prof. Anatola �wiêcickiego, pro-rektora ds. klinicznych i kszta³cenia podyplomowego, kierownikaKatedry i Kliniki Chorób Wewnêtrznych nr 3 Narodowego Uniwer-sytetu Medycznego im. A.A. Bogomolca w Kijowie, prezesaPolskiego Stowarzyszenia Medycznego na Ukrainie. W imieniu Okrê-gowej Izby Lekarskiej medal wrêcza³ dr Krzysztof Makuch, wice-prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej.

Profesor Anatol �wiêcicki jest jedynym Polakiem na wschód odnaszej granicy piastuj¹cym tak wysokie stanowisko w struktu-rach akademickich, jednocze�nie aktywnie dzia³a na rzecz Polo-nii w Kijowie i na Kijowszczy�nie. Medal im. Jerzego Moskwyjest podziêkowaniem za lata owocnej wspó³pracy Polonii me-dycznej w Kijowie z Okrêgow¹ Izb¹ Lekarsk¹ w Warszawie. Ü

lek. Krzysztof Królikowski,pe³nomocnik ds. Dzia³u Polskiej Ksi¹¿ki Medycznej

w Kijowie

KARTY HISTORII

�Dysk� � jedyny oddzia³ kobiecyArmii Krajowej Piotr Edward Go³êbski

Uhonorowanie Polonii medycznej w Kijowie

Fot.

KM

u

41www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 44: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

� August Kretschmann � zastêpca komendanta obozu kon-centracyjnego Gêsiówka, zastrzelony 24 wrze�nia 1943 r.,� Ernest Weffels � kierownik oddzia³u kobiecego na Pawia-ku, tzw. Serbii, zastrzelony 1 pa�dziernika 1943 r.

Drug¹ oddelegowan¹ z �Dysku� do tego zadania by³a Han-ka Szarzyñska-Rewska, ps. Renia, a w �Parasolu� � Hanka,która rozpracowa³a m.in.:� Emila Brauna � autora planu wysiedlenia z Warszawy wszyst-kich mieszkañców. Wspó³uczestniczy³ on w akcjach wy³apy-wania m³odzie¿y warszawskiej i wysy³ania jej do niewolniczejpracy w Niemczech. Zastrzelony 13 grudnia 1943 r.;� bra³a udzia³ wraz z �Kam¹� (Mari¹ Stypu³kowsk¹-Chojec-k¹) i �Dewajtis� (El¿biet¹ Dziembowsk¹), wywiadowczynia-mi �Parasola�, w rozpracowywaniu i likwidacji genera³a-ma-jora Franza Kutschery, szefa SS i policji na dystryktwarszawski. Organizowa³ on masowe egzekucje uliczne,w których od po³owy pa�dziernika 1943 r. do stycznia 1944rozstrzelano 1300 osób. Wyrok wykonano 1 lutego 1944 r.;� �ledzi³a p³k. Erwina Groessera � dowódcê policji, odpo-wiedzialnego za masowe ³apanki na ulicach Warszawyi wywo¿enie ludzi do obozów, i uczestniczy³a w wykonaniuna nim wyroku �mierci. Zastrzelony 26 kwietnia 1944 r.;� przeprowadza³a rozpoznanie szefa warszawskiego gesta-po Ludwiga Hahna. Mimo d³ugotrwa³ej pracy, do zamachunie dosz³o (zmieni³ trasê przejazdu).

W czerwcu 1944 r. �Dysk� otrzyma³ rozkaz Komendy G³ów-nej zorganizowania produkcji butelek zapalaj¹cych przeciw-czo³gowych oraz roznoszenia ich do powstañczych kwater.

Jan Stanis³aw Jankowski, ps. Soból, zosta³ pe³nomocnikiemrz¹du ds. Powstania Warszawskiego. 30 lipca radiostacja im.Tadeusza Ko�ciuszki wzywa³a czterokrotnie ludno�æ Warsza-wy do rozpoczêcia powstania...

31 lipca po po³udniu Komenda G³ówna wyznaczy³a rozpo-czêcie powstania na 1 sierpnia, na godz. 17. P³k Antoni Chru-�ciel, ps. Monter, komendant Okrêgu Warszawskiego, otrzy-ma³ rozkaz rozpoczêcia walki.

�Dysk� stawi³ siê na miejsce zbiórki oddzia³u w fabryce Tele-funken, przy ul. Mireckiego na Woli, gdzie grupowano siêdo brygady �Broda 53� i innych oddzia³ów Kedywu, a tak¿ekoncentrowa³o siê pe³ne zgrupowanie �Rados³aw�.

Mimo zaciêtych walk Wola upad³a i �Dysk� przez pustyniê ruingetta doszed³ do ul. Bonifraterskiej i dalej na Starówkê. W cza-sie walk ¿o³nierki �Dysku� pe³ni³y s³u¿bê z broni¹ w rêku, g³ów-nie jako ³¹czniczki i sanitariuszki. Razem z innymi oddzia³ami,trac¹c pozycje, przechodzi³y w walce do �ródmie�cia, Powi�lai na Czerniaków. Na Czerniakowie 535. pluton �S³owaków�,

dowodzony przez Miros³awa Iringha, ps. Stanko, by³ oddzia-³em miêdzynarodowym, gdy¿ walczyli w nim S³owacy, Polacy,Gruzini, Ormianie, Azerbejd¿anie i Wêgrzy.

�Lena� � komendantka �Dysku�, w po³owie wrze�nia wyda-³a rozkaz stopniowego wycofywania siê z Czerniakowa, gdziewalki zakoñczy³y siê 23 wrze�nia. Na ostatniej odprawiewyp³aci³a ocala³ym kobietom ¿o³nierzom �Dysku� ¿o³dw wysoko�ci 20 dol. i 10 000 tzw. górali dla ka¿dej.

Czê�æ kobiet �Dysku� 5 pa�dziernika 1944 r. posz³a z ko-mendantk¹ do niewoli. Jako ¿o³nierze Armii Krajowej, prze-sz³y obozy jenieckie w Lamsdorf Mühlbe, Altenburg, Mohls-dorf, Blankenheim. Po uwolnieniu przez aliantów kobiety�Dysku� s³u¿y³y w formacjach Polskich Si³ Zbrojnych na Za-chodzie. Wobec tego, ¿e uwolnione stanê³y przed proble-mem, czy wracaæ do Polski, �Lena� wyda³a okólnik, w któ-rym napisa³a m.in.: ��wiat anglosaski reprezentuje zachodni¹kulturê, ustrój demokratyczny i poszanowanie praw cz³o-wieka. Rosja reprezentuje agresywny imperializm, os³ania-ny has³ami spo³ecznymi, (...) monopartyjny ustrój totalno--policyjny i ca³kowite podporz¹dkowanie jednostki grupie,»kolektywowi« (...) W kraju odbywa siê nie odbudowa,a przebudowa. Przebudowa niepodleg³ego pañstwa na przy-budówkê rosyjsk¹�.

Kobiety pozosta³e na obczy�nie przesz³y po zakoñczeniuwojny z Polskich Si³ Zbrojnych do Polskiego Korpusu Przy-sposobienia i Rozmieszczenia, aby zaadaptowaæ siê do cy-wilnego ¿ycia i wyemigrowaæ do Ameryki lub Australii. Przy-by³e do Polski nie ujawnia³y swej przesz³o�ci, a nieliczne,które siê ujawni³y, zosta³y uwiêzione.

Kobiety ¿o³nierze �Dysku� opuszcza³y te¿ Warszawê wrazz ludno�ci¹ cywiln¹. By³a w�ród nich Jadwiga Podryga³³o(z d. Tomaszewska) �Isia�, �Szczeniak�, autorka monografii�Dysku� pt. �Ach, te dziewczêta. »Dysk« we wspomnieniachi relacjach�, Warszawa 1996 r. Ü

KARTY HISTORII

u

S³oñce i ksiê¿ycGdy na obrót ziemi s³oñce z nieba zerkaWidzi jak dzieñ z noc¹ graj¹ sobie w berkaMo¿e dojrzeæ wszystko co w dnia blaskach tonieAle nie zna zdarzeñ po przeciwnej stronie

By uchyliæ r¹bka tajemnicy nocyS³oñce kusi ksiê¿yc: udziel mi pomocyW nagrodê promyków wi¹zki ci u¿yczêNiech o¿ywi¹ �wiat³em twe ch³odne oblicze

Byæ informatorem? niech siê zastanowiêNa razie, przyznajê, ¿e mam zamêt w g³owieI wielka mnie drêczy wewnêtrzna rozterkaBo mi proponujesz robotê lusterka

To w³a�nie, ¿e tak po prostu,rzeczowo, bez wielkich s³ów,ale niez³omnie � wszystko� do ostatniego tchu,� ¿e�cie po strychach, piwnicach,u zbiegu ulic czy szyn,uwa¿nie i powa¿nie rozkaz

zmienia³y w czyn...

Beata Obertyñska,�Kobietom stamt¹d�

Lecz w�ród w¹tpliwo�ci ¿ywiê te¿ nadziejê¯e przy tej okazji trochê siê ogrzejêZatem niech tak bêdzie, pro�bê spe³niæ mogê,W �cie¿ce twego �wiat³a ruszê w dalsz¹ drogê

W comiesiêcznym nowiu wrócê na spotkanieZ tego co widzia³em z³o¿ê sprawozdanieO zdarzeniach, które zamiast o�wietleniaWol¹ urok nocy i dyskrecjê cienia

Jasne to jak s³oñce, ¿e w ¿arze ogniskaNie ujrzysz iskierki, która w ogniu b³yskaTak¿e gdy dnia �wiat³o przed oczyma go�ciNie spostrze¿esz tego co widaæ w ciemno�ci

Po dniu pe³nym �wiat³a, po�piechu i znojuWieczór niesie oddech zadumy, nastrojuTuli siê do �wiata aksamitem mrokuBarwnym �wiat³o-cieniem zdobnego baroku

Programowe menu majowej ofertyWzbogacaj¹ d�wiêkiem grê �wiate³ koncertyZ sali filharmonii p³ynie w �wiat muzykaW parkach w�ród magnolii brzmi sopran s³owika

A sierpniow¹ noc¹ daj¹ popis jazdyZ kosmodromu nieba spadaj¹ce gwiazdySw¹ ostatni¹ drogê znacz¹ smug¹ jasn¹I po krótkim locie w mg³ach poranka gasn¹

Marek D¹browski

42 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 45: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Irena znaczy pokój, imiê grec-kiej bogini, nosicielki ciep³a�Serenity. Topolnicka otrzyma³ato imiê i sta³a siê uosobieniemjego najcieplejszych tre�ci.

W przededniu rozpoczêcia stu-diów na Wydziale Lekarskim

Akademii Medycznej w Warszawie, we wrze�niu 1952 r., zwo-³ano nas, szczê�liwców, czyli przyjêtych na pierwszy rok, naakcjê odgruzowywania Marsza³kowskiej. By³ to bowiem czaspowojennych gruzów, akcji, a jednocze�nie naszej nastolet-niej doros³o�ci. Wtedy zobaczy³am dziewczynê o smag³ej buzii g³adko uczesanych w³osach. W jej ruchach by³o bardzo du¿odziewczêcego wdziêku. Siedemnastoletnia baletnica ustawia-j¹ca stopy tak, jakby za chwilê mia³a wej�æ na scenê jako je-den z ³abêdzi w s³ynnym balecie Piotra Czajkowskiego. Tym-czasem, tak jak my wszyscy, k³ad³a brudne, osmalone ceg³ydo blaszanego kub³a, �piewaj¹c �B³êkitne bolero�. Nie zna-³am wtedy tego romantycznego utworu, ale podoba³a mi siêjego melodia, wiêc zapyta³am. Moja nowa kole¿anka okaza-³a siê mi³¹ i bezpo�redni¹ dziewczyn¹. Nauczy³a mnie s³ów�B³êkitnego bolera�, ale tak¿e powiedzia³a mi, ¿e ma ch³opa-ka o imieniu Andrzej, który te¿ zosta³ przyjêty na medycynê.To o nim my�la³a, �piewaj¹c �ju¿ nikt nie zatañczy jak ty�.

I pomy�leæ, ¿e ten Andrzej zosta³ po latach jej mê¿em. S³u-cha³am urzeczona, bo choæ mia³am mniej lat ni¿ Irena, ch³o-pak mojego ¿ycia te¿ ju¿ by³ na horyzoncie.

Po tym dniu gruzów przysz³a codzienno�æ, po prostu rokakademicki. Obserwowa³am Irenê, ale by³y�my w ró¿nychgrupach i rodzi³y siê inne przyja�nie.

Nigdy nie sta³y�my siê bliskimi kole¿ankami. Zosta³ we mnieten s³oneczny wrze�niowy dzieñ i chyba wtedy dowiedzia-³am siê o Topolnickiej najwiêcej. Warszawianka, urodzonaw 1935 r., szczególnie mocno wros³a w klimat Pragi. Tu by³krótki, szczê�liwy przedwojenny czas wczesnego dzieciñstwa.Wojna, czyli bieda, strach rodziców i dzieci. Czas mroku, alei nadziei, która nie przynios³a jednak prawdziwej wolno�ci.

Praska szko³a podstawowa, nastêpnie Pañstwowe PraskieGimnazjum i Liceum, przy ulicy Kawêczyñskiej. W tej samejklasie z Alin¹ Sawick¹ i Hank¹ Remer, pó�niejszymi kole¿an-kami z medycyny.

Irenka by³a bardzo atrakcyjn¹ dziewczyn¹, ale poza Andrze-jem ¿aden ch³opak siê nie liczy³. To wyj¹tkowa sta³o�æ zalot-nej i u�miechniêtej m³odziutkiej kobiety.

Koniec lat 50., dyplom lekarza i plan na prawdziwe, doros³e¿ycie. �lub z Andrzejem Bednarskim, wymarzona stabiliza-cja przys³owiowych �osieckich� okularników, aby wi¹zaækoniec z koñcem, niestety na pocz¹tku nie za 2 tysi¹ce.

Irena wybra³a specjalizacjê w zakresieanalityki. Widaæ polubi³a klimat labo-ratoryjnej codzienno�ci. Radosne naro-dziny syna Rafa³a. Wreszcie jest rodzi-na. Pierwsza praca i przygotowanie doegzaminu specjalizacyjnego w MiejskimSzpitalu nr 4 (Szpital Przemienienia Pañ-

skiego), oczywi�cie na Pradze. Spêdzi³a w nim wiele praco-witych lat. W tym czasie m¹¿ Ireny zwi¹za³ siê z CMKP, do-k³adnie z Klinik¹ Endokrynologii prof. W. Hartwiga. Z czasempod t¹ sam¹ egid¹ zajmowa³ siê medycyn¹ nuklearn¹. To-polnicka podziwia³a mê¿a, dumna by³a z jego naukowychosi¹gniêæ, sekundowa³a jego zamierzeniom, wspiera³a goka¿dego dnia. Po wielu latach otrzyma³a kierownicze stano-wisko w Przychodni Rehabilitacyjnej Regionalnego Zwi¹zkuSpó³dzielni Inwalidów w Warszawie, zaczê³a prowadziæ La-boratorium Analityczne s³u¿¹ce bardzo licznej spo³eczno�ciczterech regionów. Okaza³a siê bardzo rzeteln¹ i skuteczn¹osob¹, wiarygodn¹ i bardzo lubian¹. Los zrz¹dzi³, ¿e spo-tka³a tu kolejny raz kole¿ankê ze szko³y i ze studiów, boPoradniê prowadzi³a dr Alina Sawicka-Urbanik. Odnowi³a siêserdeczna przyja�ñ tych dwu s³onecznych kobiet.

Syn Rafa³ nie wybra³ medycyny. Powêdrowa³ swoj¹ �cie¿k¹.O¿eni³ siê i niebawem zosta³ ojcem dwojga dzieci. Irenai Andrzej zostali szczê�liwymi dziadkami. Poszerzy³a siê przy-s³owiowa �ko³dra mi³o�ci�, wspieranie najbardziej kochanych.

Sta³o siê. Odszed³ Andrzej. Irena prze¿y³a bardzo mocnorozstanie z najbli¿szym cz³owiekiem. Zosta³a bez tego, któ-ry zawsze by³ jej �wiat³em. Ratunkiem by³y kontakty z sy-nem i jego rodzin¹, z przyjació³mi, na których mog³a liczyæ.

Przyszed³ czas jej choroby i coraz bardziej konieczna stawa-³a siê opieka syna. Rafa³ trwa³ przy Irenie do koñca, jak przy-sta³o na kochaj¹cego jedynaka.

Irena Topolnicka-Bednarska odesz³a 24 czerwca 2011 r. Zo-sta³a na zawsze na swej kochanej Pradze. Szkoda, ¿e niemo¿e cieszyæ siê coraz piêkniejsz¹ secesj¹ ulicy Z¹bkowskiej,któr¹ przed laty wêdrowa³a do szko³y na Kawêczyñsk¹. Czynuci³a wtedy to swoje ukochane �B³êkitne bolero�? To tuzosta³y �lady szczególnej dziewczyny, m¹drej kobiety, uczci-wej i rzetelnej lekarki, ¿ony, matki i babki.

Pamiêtam Ciê, Irenko, d�wiêkami bolera. Nauczy³a�!

Te s³owa dla Ciebie:

Ci¹gle idzieszod Cha³ubiñskiegodo Oczkinie gubisz rêkawiczeknie zmieniasz mi³o�cibr¹zowe oczyzas³aniasz przed s³oñcem,zmêczona pamiêægra w g³uchy telefon.

Jolanta Zarêba-Wronkowska

WSPOMNIENIE

W nr. 10/2011 �Pulsu� wydrukowali�my wspomnienie o tragicznych wydarzeniach na Woli. W 1944 r.Niemcy wymordowali tam ok. 50 tys. osób. Wci¹¿ aktualny jest apel prof. Jana Zieliñskiego:

Poszukujemy nazwisk osób, które mieszka³y podczas wojny przy Górczewskieji ulicach od niej odchodz¹cych na odcinku od Elekcyjnej do M³ynarskiej.

To z tych ulic zabierano ludzi do hali na Moczydle lub mordowano w ich domach.Do prof. Zieliñskiego w tej sprawie mo¿na napisaæ na adres Instytutu Gru�licy i Chorób P³uc, ul. P³ocka 26,01-138 Warszawa, wys³aæ e-mail: [email protected] lub zadzwoniæ we wtorek lub pi¹tek w godz.8�12 pod numer 22-431-22-46. Ü

Irena Topolnicka-Bednarska(1935�2011)

Ju¿ nikt nie zatañczy jak ty.

! 43www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 46: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

INSTYTUT POMNIK-CENTRUM ZDROWIA DZIECKAtematy posiedzeñ naukowo-szkoleniowych w roku akademickim 2011/2012

PRAWOW

iêce

j: w

ww

.mie

siec

znik

-pu

ls.o

rg.p

l (N

ow

e p

rzep

isy

pra

wn

e)

mec. Beata Kozyra-£ukasiak

czenia, pod warunkiem, ¿e w przypadku kontroli oka¿¹ za�wiad-czenie wydane lub uwierzytelnione przez w³a�ciwie w³adze ichpañstwa pobytu. Wzór za�wiadczenia stanowi za³¹cznik nr 3 dorozporz¹dzenia. Za�wiadczenie jest wydawane lub uwierzytelnia-ne przez g³ównego inspektora farmaceutycznego osobom prze-bywaj¹cym na terytorium RP, które zamierzaj¹ udaæ siê do inne-go pañstwa obszaru Schengen w okresie, w którym zgodnie zrecept¹ lekarsk¹ musz¹ za¿ywaæ �rodki odurzaj¹ce lub substan-cje psychotropowe. Maksymalny okres wa¿no�ci za�wiadczeniawynosi 30 dni. Formularz za�wiadczenia stosuje siê równie¿ doprzywozu �rodków odurzaj¹cych oraz substancji psychotropowychdo celów leczenia z pañstw spoza obszaru Schengen, a tak¿e doprzywozu i wywozu prekursorów kategorii I na w³asne potrzebylecznicze. Lekarze mog¹ przepisywaæ �rodki odurzaj¹ce na po-trzeby podró¿y, której czas nie przekracza 30 dni.

1 pa�dziernika 2011 r. wchodzi w ¿ycie rozporz¹dze-nie ministra zdrowia z 18 sierpnia 2011 r. w sprawieobowi¹zkowych szczepieñ ochronnych, opublikowa-ne w Dzienniku Ustaw nr 182, poz. 1086.

Obowi¹zkiem szczepieñ ochronnych s¹ objête nastêpuj¹ce cho-roby zaka�ne: b³onica, gru�lica, inwazyjne zaka¿enie Haemo-philus influenzae typu b, inwazyjne zaka¿enia Streptococcuspneumoniae, krztusiec, nagminne zaka¿enie przyusznic (�win-ka), ostre zapalenie rogów przednich rdzenia krêgowego (cho-roba Heinego-Medina), ró¿yczka, tê¿ec, wirusowe zapaleniew¹troby typu B, w�cieklizna.

23 wrze�nia 2011 r. wchodzi w ¿ycie ustawa z 28lipca 2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i ren-tach z Funduszu Ubezpieczeñ Spo³ecznych, opubli-kowana w Dzienniku Ustaw nr 187, poz. 1112.

Ubezpieczony, który udowodni³ okres sk³adkowy wynosz¹cy conajmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mê¿czyzny oraz jest ca³-kowicie niezdolny do pracy, uzyska prawo do renty z tytu³u nie-zdolno�ci do pracy bez spe³nienia warunku posiadania piêcio-letniego okresu sk³adkowego i niesk³adkowego w ci¹guostatniego dziesiêciolecia przed zg³oszeniem wniosku o rentêlub przed dniem powstania niezdolno�ci do pracy.

27 wrze�nia 2011 r. wchodzi w ¿ycie rozporz¹dzenieministra zdrowia z 17 sierpnia 2011 r. w sprawie szcze-gó³owych warunków i trybu wydawania pozwoleñoraz dokumentów niezbêdnych do przywozu, wywo-zu, wewn¹trzwspólnotowego nabycia lub wewn¹trz-wspólnotowej dostawy �rodków odurzaj¹cych, sub-stancji psychotropowych lub prekursorów, opubliko-wane w Dzienniku Ustaw nr 188, poz. 1123.

Osoby choruj¹ce na choroby zaka�ne lub psychiczne oraz upo-�ledzone umys³owo, a tak¿e choruj¹ce na niektóre choroby prze-wlek³e wrodzone lub nabyte albo stosuj¹ce leczenie substytucyj-ne, które przekraczaj¹ granice RP, mog¹ przewoziæ �rodkiodurzaj¹ce oraz substancje psychotropowe, niezbêdne do ich le-

Lp. Jednostka organizacyjna Temat Referent Termin

5. Zak³ad Genetyki Etioptogeneza mikrosomii i gigantyzmu prof. dr hab. n. med. 6.12.2011 r.Medycznej ze szczególnym uwzglêdnieniem udzia³u zaburzeñ M. Krajewska-Walasek,

epigenetycznej regulacji mechanizmów wzrastania prof. nadzw. dr hab. n. med.K. Chrzanowska,dr n. med. biol. D. Jurkiewicz

6. Klinika Chorób Leczenie enzymatyczne w chorobach prof. dr hab. n. med. 20.12.2011 r.Metabolicznych lizosomalnych A. Tylki-Szymañska

7. Zak³ad Mikrobiologii Jak bezpiecznie leczyæ zaka¿enie w dobie prof. nadzw. dr hab. n. med. 3.01.2012 r.i Immunologii Klinicznej narastaj¹cej oporno�ci na antybiotyki K. Dzier¿anowska-Fangrat

8. Klinika Gastroenterologii, Ocena sposobu ¿ywienia i stanu od¿ywiania dr n. techn. ¿yw. 17.01.2012 r.Hepatologii i Immunologii niemowl¹t w wieku 6 i 12 miesiêcy w populacji A. Stolarczyk

polskiej

9. Klinika Chorób Badania przesiewowe w diagnostyce wrodzonych prof. nadzw. dr hab. n. med. 7.02.2012 r.Metabolicznych wad metabolizmu J. Sykut-Cegielska

10. Klinika Gastroenterologii, Kamica pêcherzyka ¿ó³ciowego u dzieci lek. med. M. Górczewska, 21.02.2012 r.Hepatologii i Immunologii prof. nadzw. dr hab. n. med.

I. Jankowska

11. Klinika Anestezjologii Postêpy w diagnostyce i leczeniu zespo³u dr n. med. M. Migda³ 6.03.2012 r.i Intensywnej Terapii hipowentylacji pochodzenia centralnego

12. Klinika Okulistyki Patomechanizm retinopatii wcze�niaków (ROP) dr n. med. W. Hautz 20.03.2012 r.

44 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 47: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

1 pa�dziernika 2011 r. wchodzi w ¿ycie rozporz¹dze-nie ministra nauki i szkolnictwa wy¿szego z 1 wrze-�nia 2011 r. w sprawie kszta³cenia na studiach dok-toranckich na uczelniach i w jednostkach naukowych,opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 182, poz. 1086.

Rozporz¹dzenie okre�la:� regu³y kszta³cenia na studiach doktoranckich,� zajêcia fakultatywne rozwijaj¹ce umiejêtno�ci dydaktyczne lubzawodowe, minimalny wymiar zajêæ oraz liczbê punktów ECTS,� wymiar praktyk, w tym realizowanych w formie zajêæ dydak-tycznych na studiach doktoranckich prowadzonych na uczelni,� wymagania dla poszczególnych form studiów doktoranckich.Studia doktoranckie s¹ prowadzone w jednostkach organiza-cyjnych uczelni oraz w jednostkach naukowych.Studia doktoranckie stwarzaj¹ warunki do:� prowadzenia samodzielnych badañ naukowych, w tym tak¿e

poza jednostk¹ prowadz¹c¹ kszta³cenie,� wspó³pracy naukowej w zespo³ach badawczych, w tym rów-

nie¿ miêdzynarodowych,� przygotowania przez doktoranta publikacji naukowej w for-

mie ksi¹¿ki lub co najmniej jednej publikacji naukowej przyjê-tej do druku w recenzowanym czasopi�mie naukowym o za-siêgu co najmniej krajowym lub w recenzowanymsprawozdaniu z miêdzynarodowej konferencji naukowej lubpublicznej prezentacji dzie³a artystycznego,

� realizacji programu studiów, obejmuj¹cego zajêcia obowi¹z-kowe, fakultatywne i praktyki zawodowe,

� przygotowania do egzaminów doktorskich oraz przygotowa-nia rozprawy doktorskiej pod opiek¹ promotora albo promo-tora i promotora pomocniczego,

� uczestniczenia w ¿yciu �rodowiska naukowego w kraju i zagranic¹.

£¹czny wymiar zajêæ objêtych programem ca³ego toku studiówodpowiada od 45 do 60 punktom ECTS, w tym od 20 do 30punktom ECTS w ramach zajêæ fakultatywnych rozwijaj¹cychumiejêtno�ci dydaktyczne lub zawodowe, w wymiarze co naj-mniej 15 godzin.Fakultatywne zajêcia rozwijaj¹ce umiejêtno�ci dydaktyczne i za-wodowe obejmuj¹ zajêcia, na których doktorant zdobywa kwa-lifikacjê w zakresie nowoczesnych metod i technik prowadzeniazajêæ dydaktycznych, w wymiarze odpowiadaj¹cym od 10 do15 punktom ECTS. Zajêcia fakultatywne przygotowuj¹ do wy-konywania zawodu nauczyciela akademickiego, w szczególno-�ci w zakresie metodyki zajêæ dydaktycznych i nowych techno-logii wykorzystywanych w kszta³ceniu studentów.Realizacja programu studiów doktoranckich przygotowuje dopracy o charakterze badawczym lub badawczo-rozwojowym, aw szczególno�ci prowadzi do osi¹gniêcia efektów kszta³ceniaw zakresie:� wiedzy na zaawansowanym poziomie, o charakterze podsta-

wowym dla dziedziny zwi¹zanej z obszarem prowadzonychbadañ naukowych, obejmuj¹cej najnowsze osi¹gniêcia naukilub sztuki, oraz o charakterze szczegó³owym, odpowiadaj¹ceobszarowi prowadzonych badañ naukowych, obejmuj¹cej naj-nowsze osi¹gniêcia nauki lub sztuki,

� umiejêtno�ci zwi¹zanych z metodyk¹ i metodologi¹ prowa-dzenia badañ naukowych,

� kompetencji spo³ecznych odnosz¹cych siê do dzia³alno�ci na-ukowo-badawczej i spo³ecznej roli uczonego lub artysty.

Wymiar praktyk w formie prowadzenia zajêæ dydaktycznychdla uczestników studiów doktoranckich prowadzonych nauczelni nie mo¿e byæ mniejszy ni¿ 10 oraz wiêkszy ni¿ 90 go-dzin rocznie.Uczestnik studiów doktoranckich zatrudniony w charakterzenauczyciela akademickiego, prowadz¹cy zajêcia dydaktyczne nauczelni, jest zwolniony z odbywania praktyk w formie prowa-dzenia zajêæ dydaktycznych.

Powy¿sze wymagania stosuje siê w procesie kszta³cenia odbywa-nym na stacjonarnych i niestacjonarnych studiach doktoranckich.Kszta³cenie na studiach doktoranckich na uczelniach i w jed-nostkach naukowych prowadzone w dniu wej�cia w ¿ycie roz-porz¹dzenia kontynuuje siê na dotychczasowych zasadach doczasu ich zakoñczenia zgodnie z programem tych studiów.

1 stycznia 2012 r. wchodzi w ¿ycie ustawa z 28 kwiet-nia 2011 r. o zmianie ustawy o prawach pacjentai rzeczniku praw pacjenta oraz ustawy o ubezpiecze-niach obowi¹zkowych, Ubezpieczeniowym FunduszuGwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Ko-munikacyjnych, opublikowana w Dzienniku Ustawnr 113, poz. 660.

Przepisy ustawy stosuje siê do maj¹cego miejsce po 1 stycznia2012 r. zaka¿enia pacjenta biologicznym czynnikiem chorobo-twórczym, uszkodzenia cia³a lub rozstroju zdrowia pacjenta albo�mierci pacjenta bêd¹cego nastêpstwem niezgodnych z aktual-n¹ wiedz¹ medyczn¹:1) diagnozy, je¿eli spowodowa³a niew³a�ciwe leczenie albo opó�-ni³a w³a�ciwe leczenie, przyczyniaj¹c siê do rozwoju choroby,2) leczenia, w tym wykonania zabiegu operacyjnego,3) zastosowania produktu leczniczego lub wyrobu medycznego� zwanego zdarzeniem medycznym.Przepisy stosuje siê do zdarzeñ medycznych bêd¹cych nastêp-stwem udzielania �wiadczeñ zdrowotnych w szpitalu.W przypadku:1) zaka¿enia, uszkodzenia cia³a lub rozstroju zdrowia pacjentlub jego przedstawiciel ustawowy mog¹ wyst¹piæ z wnioskiemo ustalenie zdarzenia medycznego,2) �mierci � wniosek o ustalenie zdarzenia medycznego mog¹z³o¿yæ spadkobiercy pacjenta.Wniosek o ustalenie zdarzenia medycznego wnosi siê do woje-wódzkiej komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych,w³a�ciwej ze wzglêdu na siedzibê szpitala.Wniosek wnosi siê w terminie 1 roku od dnia, w którym pod-miot sk³adaj¹cy wniosek dowiedzia³ siê o przypadku, mog¹cymstanowiæ zdarzenie medyczne, jednak¿e termin ten nie mo¿ebyæ d³u¿szy ni¿ 3 lata od dnia, w którym nast¹pi³o zdarzenieskutkuj¹ce zaka¿eniem, uszkodzeniem cia³a lub rozstrojem zdro-wia albo �mierci¹ pacjenta.Z³o¿enie wniosku podlega op³acie w wysoko�ci 200 z³, któr¹uiszcza siê na rachunek w³a�ciwego urzêdu wojewódzkiego.Kompletny i nale¿ycie op³acony wniosek wojewódzka komisja dospraw orzekania o zdarzeniach medycznych przekazuje niezw³ocz-nie kierownikowi podmiotu leczniczego prowadz¹cego szpital,z dzia³alno�ci¹ którego wi¹¿e siê wniosek, oraz ubezpieczycielo-wi, z którym podmiot leczniczy prowadz¹cy szpital zawar³ umo-wê ubezpieczenia. Kierownik tego podmiotu i ubezpieczycielprzedstawiaj¹ stanowisko w terminie 30 dni od dnia otrzymaniawniosku wraz z dowodami na poparcie swojego stanowiska. Nie-przedstawienie stanowiska jest równoznaczne z akceptacj¹ wnio-sku w zakresie dotycz¹cym okoliczno�ci w nim wskazanych orazproponowanej wysoko�ci odszkodowania i zado�æuczynienia.Tworzy siê wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarze-niach medycznych. Siedzib¹ komisji jest siedziba w³a�ciwegourzêdu wojewódzkiego.W sk³ad wojewódzkiej komisji wchodzi 16 cz³onków, w tym:1) o�miu cz³onków posiadaj¹cych co najmniej wy¿sze wykszta³-cenie i tytu³ magistra lub równorzêdny w dziedzinie nauk me-dycznych, którzy wykonuj¹ zawód medyczny przez okres conajmniej 5 lat albo posiadaj¹ stopieñ naukowy doktora w dzie-dzinie nauk medycznych,2) o�miu cz³onków posiadaj¹cych co najmniej wy¿sze wykszta³-cenie i tytu³ magistra w dziedzinie nauk prawnych, którzy przezokres co najmniej 5 lat byli zatrudnieni na stanowiskach zwi¹-zanych ze stosowaniem lub tworzeniem prawa albo posiadaj¹stopieñ naukowy doktora w dziedzinie nauk prawnych

45www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 48: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

� którzy posiadaj¹ wiedzê w zakresie praw pacjenta oraz korzy-staj¹ z pe³ni praw publicznych.

Kadencja wojewódzkiej komisji wynosi 6 lat.

Wojewódzkie komisje orzekaj¹ w sk³adzie czteroosobowym.

Sk³ad orzekaj¹cy wojewódzkiej komisji jest wyznaczany przezjej przewodnicz¹cego wed³ug kolejno�ci wp³ywu wnioskówo ustalenie zdarzenia medycznego z alfabetycznej listy cz³on-ków wojewódzkiej komisji, przy czym dwóch cz³onków sk³aduorzekaj¹cego spe³nia wymagania okre�lone w pkt 1, a dwóchcz³onków sk³adu orzekaj¹cego spe³nia wymagania, o którychmowa w pkt 2.

Cz³onkom sk³adu orzekaj¹cego przys³uguje:

� wynagrodzenie w wysoko�ci nieprzekraczaj¹cej 430 z³ za udzia³w posiedzeniu,

� zwrot kosztów przejazdu w wysoko�ci i na warunkach okre-�lonych w przepisach wydanych na podstawie przepisów ko-deksu pracy,

� zwolnienie od pracy w dniu posiedzenia komisji, bez zacho-wania prawa do wynagrodzenia.

Celem postêpowania przed wojewódzk¹ komisj¹ jest ustalenie,czy zdarzenie, którego nastêpstwem by³a szkoda maj¹tkowa lubniemaj¹tkowa, stanowi³o zdarzenie medyczne.

W posiedzeniach wojewódzkiej komisji, z wyj¹tkiem czê�ci po-siedzenia, w trakcie której odbywa siê narada i g³osowanie nadorzeczeniem, mo¿e uczestniczyæ podmiot sk³adaj¹cy wniosekoraz przedstawiciel:

� kierownika podmiotu leczniczego prowadz¹cego szpital, z dzia-³alno�ci¹ którego wi¹¿e siê wniosek o ustalenie zdarzenia me-dycznego,

� ubezpieczyciela, z którym podmiot leczniczy prowadz¹cy szpi-tal zawar³ umowê ubezpieczenia.

W celu wydania orzeczenia wojewódzka komisja mo¿e wzywaædo z³o¿enia wyja�nieñ:

� podmiot sk³adaj¹cy wniosek,

� kierownika podmiotu leczniczego prowadz¹cego szpital, z dzia-³alno�ci¹ którego wi¹¿e siê wniosek,

� osoby, które wykonywa³y zawód medyczny w podmiocie lecz-niczym prowadz¹cym szpital oraz inne osoby, które by³y w nimzatrudnione lub w inny sposób z nim zwi¹zane, w okresie,w którym zgodnie z wnioskiem mia³o miejsce zdarzenie me-dyczne, albo zosta³y wskazane we wniosku jako osoby, któremog¹ posiadaæ informacje istotne dla prowadzonego przed wo-jewódzk¹ komisj¹ postêpowania,

� ubezpieczyciela.

W postêpowaniu wojewódzka komisja rozpatruje dowody przed-stawione przez podmiot sk³adaj¹cy wniosek oraz kierownikapodmiotu leczniczego prowadz¹cego szpital, z dzia³alno�ci¹którego wi¹¿e siê wniosek, oraz ubezpieczyciela. Wojewódzkakomisja mo¿e tak¿e w zakresie prowadzonego postêpowania:

� ¿¹daæ dokumentacji prowadzonej przez podmiot leczniczy pro-wadz¹cy szpital, w tym dokumentacji medycznej,

� dokonywaæ wizytacji pomieszczeñ i urz¹dzeñ szpitala.

Wojewódzka komisja po naradzie wydaje, w formie pisemnej,orzeczenie o zdarzeniu medycznym albo jego braku wraz z uza-sadnieniem, nie pó�niej ni¿ w terminie 4 miesiêcy od dnia z³o-¿enia wniosku.

Orzeczenie wraz z uzasadnieniem dorêcza siê:

1) podmiotowi sk³adaj¹cemu wniosek,

2) kierownikowi podmiotu leczniczego prowadz¹cego szpitaloraz ubezpieczycielowi,

� nie pó�niej ni¿ w terminie 7 dni od dnia up³ywu terminu spo-rz¹dzenia uzasadnienia.

W terminie 14 dni od dnia dorêczenia orzeczenia wraz z uza-sadnieniem podmiotowi sk³adaj¹cemu wniosek, kierownikowipodmiotu leczniczego prowadz¹cego szpital oraz ubezpieczy-cielowi przys³uguje prawo z³o¿enia do wojewódzkiej komisjiumotywowanego wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Komisja rozpatruje wniosek w terminie 30 dni od dnia jego otrzy-mania. W rozpatrywaniu tego wniosku nie mo¿e uczestniczyæcz³onek sk³adu orzekaj¹cego, który bra³ udzia³ w wydaniu za-skar¿onego orzeczenia.

W zakresie uregulowanym niniejsz¹ ustaw¹ ubezpieczyciel jestzwi¹zany orzeczeniem wojewódzkiej komisji.

Ubezpieczyciel, za po�rednictwem wojewódzkiej komisji, w ter-minie 30 dni od dnia:

1) otrzymania zawiadomienia o bezskutecznym up³ywie termi-nu do z³o¿enia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy,

2) dorêczenia orzeczenia wojewódzkiej komisji o zdarzeniumedycznym wydanego w wyniku z³o¿enia wniosku o ponownerozpatrzenie sprawy

� przedstawia podmiotowi sk³adaj¹cemu wniosek propozycjêodszkodowania i zado�æuczynienia. Propozycja nie mo¿e byæwy¿sza ni¿ maksymalna wysoko�æ odszkodowania i zado�æuczy-nienia.

W przypadku gdy ubezpieczyciel nie przedstawi w terminie,o którym mowa wy¿ej, propozycji odszkodowania i zado�æuczy-nienia, ubezpieczyciel jest obowi¹zany do ich wyp³aty w wyso-ko�ci okre�lonej we wniosku, nie wy¿szej ni¿ maksymalna.

W powy¿szym przypadku wojewódzka komisja wystawia za-�wiadczenie, w którym stwierdza z³o¿enie wniosku o ustaleniezdarzenia medycznego, wysoko�æ odszkodowania lub zado�æ-uczynienia oraz fakt nieprzedstawienia propozycji, o której mowawy¿ej. Za�wiadczenie stanowi tytu³ wykonawczy.

Podmiot sk³adaj¹cy wniosek w terminie 7 dni od dnia otrzyma-nia powy¿szej propozycji sk³ada ubezpieczycielowi za po�red-nictwem wojewódzkiej komisji o�wiadczenie o jej przyjêciu alboodrzuceniu.

Wraz z o�wiadczeniem o przyjêciu tej propozycji podmiot sk³a-daj¹cy wniosek sk³ada o�wiadczenie o zrzeczeniu siê wszel-kich roszczeñ o odszkodowanie i zado�æuczynienie pieniê¿neza doznan¹ krzywdê mog¹cych wynikaæ ze zdarzeñ uznanychprzez wojewódzk¹ komisjê za zdarzenie medyczne w zakresieszkód, które ujawni³y siê do dnia z³o¿enia wniosku. Maksy-malna wysoko�æ �wiadczenia (odszkodowania i zado�æuczy-nienia) w 12-miesiêcznym okresie ubezpieczenia, w odniesie-niu do wszystkich zdarzeñ medycznych objêtych ochron¹ubezpieczeniow¹, wynosi 1 200 000 z³, z tym ¿e w przypadku:

1) zaka¿enia, uszkodzenia cia³a lub rozstroju zdrowia pacjentawynosi 100 000 z³,

2) �mierci pacjenta wynosi 300 000 z³

� w odniesieniu do jednego pacjenta.

Przedstawienie przez ubezpieczyciela propozycji lub wyp³ataprzez niego odszkodowania lub zado�æuczynienia nie oznaczauznania roszczenia dla celów jego dochodzenia w postêpowa-niu cywilnym.

W przypadku wyczerpania kwoty maksymalnej lub niezawarciaumowy ubezpieczenia powy¿sze przepisy w zakresie, w jakimdotycz¹ ubezpieczyciela, stosuje siê do podmiotu leczniczegoprowadz¹cego szpital.

Podmiot sk³adaj¹cy wniosek mo¿e wycofaæ wniosek o ustaleniezdarzenia medycznego do dnia wydania orzeczenia w wynikuwniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Podmiot sk³adaj¹cy wniosek, podmiot leczniczy prowadz¹cyszpital oraz ubezpieczyciel mog¹, w terminie 30 dni od dnia:

1) bezskutecznego up³ywu terminu do z³o¿enia wniosku o po-nowne rozpatrzenie sprawy,

2) otrzymania orzeczenia wydanego w wyniku wniosku o po-nowne rozpatrzenie sprawy

� wnie�æ skargê o stwierdzenie niezgodno�ci z prawem orze-czenia wojewódzkiej komisji. Skargê mo¿na oprzeæ wy³¹czniena naruszeniu przepisów dotycz¹cych postêpowania przed wo-jewódzk¹ komisj¹.

W sprawie skargi orzeka, w terminie 30 dni od dnia jej otrzyma-nia, wojewódzka komisja w sk³adzie sze�cioosobowym.

PRAWO

46 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 49: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Od Jolly Boysdo DomuMedyka

� Zarobisz parê z³otych, przelecisz parê dup i jako� donastêpnej soboty prze¿yjesz � mówi³ stary klezmer w ka-wiarni hotelu Polonia, bior¹c mnie za profesjonalistê chwi-lowo bez pracy.

Je�li wódka przeszkadza ci w pracy, rzuæ pracê! Wiêk-szo�æ muzyków zawsze pracowa³a na tzw. �redniej ba-nieczce. Oczywi�cie nad ranem banieczka przybiera³arozmiary beczki, ale w tym czasie pijana by³a ju¿ ca³asala, wiêc nikomu to specjalnie nie przeszkadza³o, tymbardziej ¿e wiêkszo�æ go�ci stawia³a. Muzyków, którzymieli zachwian¹ równowagê, obowi¹zywa³ zakaz wsta-wania, przeto niejednokrotnie w ogóle nie schodzili zesceny, a je�li popadali w sen regeneracyjny � to bardzodyskretnie! Kto chcia³ zarobiæ, musia³ umieæ graæ wszyst-ko, od serenady Schuberta do �Lady be Good�.� Zamówienia na prawdziw¹ muzykê, na przyk³ad Chopi-na czy Strawiñskiego, musi kto� spe³niæ, dlatego pianistapowinien zawsze byæ profesjonalist¹ i to wcale niekiep-skim � mawia³ Zbyszek Wróbel. Oprócz t³umu amatorówdo skromnych pensji dorabia³o sobie graniem jazzu wieludobrych instrumentalistów filharmonii lub warszawskiejopery. Na wszystkich zabawach i wieczorkach w szko³achi zak³adach pracy oraz na przeró¿nych akademiach naj-bardziej przydatnym instrumentem by³ zawsze akordeon.Nic dziwnego, ¿e w pocz¹tkach swych karier chêtniena nim grywali: Matuszkiewicz, Trzaskowski, Piêtowski,Suchocki i inni. To z akordeonem stawia³em pierwszezawodowe kroki na akademiach szkolnych, a pierwszehonorarium dosta³em za odegranie w jakim� przedsta-wieniu melodii �Paluszka pole� z albumu �Czterdzie�cipie�ni radzieckich� Zofii Lissy.

W pó�nych godzinach nocnych mia³a miejsce specjalizacja.Po pó³nocy ca³y zespó³ gra³ ostro, ale najbardziej ekspono-wani byli muzycy najlepsi. Poniewa¿ ¿aden wyczyn zbytd³ugo trwaæ nie mo¿e, przyjêtym zwyczajem by³o uwa¿neobserwowanie sali i tañcz¹cych par. Chodzi³o o to, by za-wczasu zauwa¿yæ, która para i jak powa¿nie jest sk³ócona,i w jakim stopniu alkoholowego �upodlenia� znajduje siêpartner, który zazwyczaj wkrótce zasypia³ z g³ow¹ w sa³at-ce lub na garnirowanym kotlecie. Mocno znudzone i po-irytowane panie chêtnie przyjmowa³y zaproszenia naskromne przyj¹tka w pokoiku na zapleczu sceny, czyli�przep³ukanie instrumentów�, jak je nazywali klezmerzy.Wówczas na scenie pa³eczkê przejmowa³o jakie� marne

�Zagrajcie¿ mi,niechaj

cofnie siê�wiat�

Artur Dziak

LITERATURA I ̄ YCIE

Rys

. K

. R

osi

ecki

Od ma³ego ci¹gnê³o mnie do wszelkich instru-mentów muzycznych. Pierwsze kroki instrumentalisty sta-wia³em przy ba³a³ajce wuja Romana oraz kornecie wujaMariana, którzy na ca³e lato zostawiali je u nas w domu,aby �by³y pod rêk¹� w czasie cotygodniowych, sobotnio--niedzielnych spotkañ. Z czasem wyniucha³em, ¿e w rzad-ko odwiedzanej willi, stoj¹cej na s¹siedniej posesji, znajdu-je siê fortepian. Zanim zwabieni mymi improwizacjamizawistni kole¿kowie powyrywali czê�æ klawiszy, nauczy³emsiê ca³kiem poprawnie akompaniowaæ sobie przy �piewa-niu wykonywanych w domu szlagierów i kupletów. �pie-wa³em, a¿ siê w lesie roznosi³o, i wszyscy zazdro�cili mitalentu, z wyj¹tkiem wuja Leopolda, który by³ krytyczny.

� On gra, w rzeczy samej � mówi³. � Tyle ¿e to, co on gra,przypomina �Jezioro ³abêdzie� skrzy¿owane z �Pierwsz¹Brygad¹�. Ale co tam, od czego� zawsze trzeba zacz¹æ!

Na karierze wirtuoza, o czym cicho marzy³y moja matkaz babci¹, zawa¿y³a niestety wojna. W roku 1944 �Ruskiefortepian ukradli� � jak mawia³a babcia Rozalia, odpowia-daj¹c na pytania �czy Arturek gra?�. Poniewa¿ zabrak³oinstrumentu, a po wojnie mojej matki nie by³o staæ nakupno nowego, przez czas jaki� æwiczy³em u MadameStefanii, u której w Aninie pobiera³em lekcje, trochê za�u ojca w fabryce, na stoj¹cym w �wietlicy pianinie. Z cza-sem ograniczy³em siê, ze wzglêdu na nawa³ zajêæ, do gryna flecie prostym oraz ma³ym akordeonie o 30 basach.To pokrêtne muzykowanie wysz³o mi na dobre, gdy¿ nad³ugo zanim zacz¹³em graæ jazz, dorabia³em sobie muzy-kowaniem na szkolnych wieczorkach, potañcówkachw bursach, a nawet na weselach i przyjêciach. Gra³em naakordeonie po¿yczonym od organisty ko�cio³a w Aninie,gdzie przez kilka dobrych lat �piewali�my z ojcem w ko-�cielnym chórze. Co siê tyczy gry na klarnecie, do któregoo�mieli³em siê pod koniec studiów, to przynios³a mi naj-wiêksze materialne sukcesy, gdy¿ za usk³adane pieni¹dzekupi³em samochód, co w siermiê¿nych czasach bolszewiiautomatycznie ustawia³o mnie na najwy¿szej pó³ce drabi-ny spo³ecznej. Naturalnie wstêpem do sta³ego graniaw orkiestrze by³y zastêpstwa, na które zawsze istnia³omniejsze lub wiêksze zapotrzebowanie. Gie³dy muzykówodbywa³y siê w tych czasach g³ównie w kawiarni hoteluPolonia i w Nowym �wiecie. Dzia³a³ tak¿e tzw. g³uchy tele-fon, wzajemne powiadamianie siê o wakatach odbywa³osiê zazwyczaj w ostatniej chwili sobotniego popo³udnia.

47www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 50: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

trio, najczê�ciej perkusja, pianino i klarnet lub harmonia.Z regu³y byli to muzycy najmniej do�wiadczeni lub nawetzwykli �frajerzy�, ale o tej porze ca³a sala by³a ju¿ zdrowonawalona, wiêc wystarcza³o graæ proste tanga i wolneszlagiery, by wtulonym w siebie parom zdawa³o siê, ¿etañcz¹.

Aby nie zwariowaæ z nudy i nie zasn¹æ na scenie, graj¹cymuzycy wykonywali �piewane wstawki. By³y to krótkiei ³atwe do powtórzenia tematy, co przychylnie nastawia³otañcz¹cych do siebie i do graj¹cych. Dziêki temu mo¿naby³o nielicho dorobiæ do ga¿y, szczególnie je�li równiedobrze nadziany, co pijany go�æ, czyli �jeleñ�, ¿yczy³ sobiepowtórek ulubionego szlagieru. �Jeleni� wci¹¿ ubywa³o,st¹d zawo³anie: �Wszystko p³ynie, czas siê zmienia, coraztrudniej o jelenia!�.

W stylu dixieland gra³o siê w³a�ci-wie wszystko, od �Hej, przelecia³ptaszek�, po �Podmoskiewskiewieczory�. W �piewanych szlagie-rach trzeba by³o zmieniaæ pewnepartie, aby zagra³ element humo-ru, zazwyczaj bardzo trywialne-go, jakimi byli zreszt¹ tak¿e tañ-cz¹cy. Przerabia³o siê napoczekaniu ka¿dy utwór, niezwa¿aj¹c nawet zbytnio na tzw.narodowe �wiêto�ci.

S³owa g³o�nego przedwojennegoszlagieru �Bez �ladu ta nasza wiel-ka mi³o�æ�, trawestowane by³y na�Bez �ladu posun¹³ j¹ od zadu�,a znana aria �Dam ci skarbywszystkich mórz� uzupe³nianaby³a fraz¹ �tylko ptaszka sobiew³ó¿�. Bardzo ¿yczliwie przyjmo-wana by³a piosenka: �Ca³¹ nockê¿eglowa³am, wypali³am tysi¹c�wieczek, ale siê dowiedzia³am,jaki pan ma o³óweczek�. Pewneutwory wykonywane by³y bezprzeróbek, bo i tak s³owa np. �Chacharów�: �Jedna babadrugiej babie wsadzi³a do dupy grabie. Baba krzyczy, babawrzeszczy, a stylisko w dupie trzeszczy�, zawiera³y wystar-czaj¹cy ³adunek prawdziwie proletariackiego humoru.

Du¿ym powodzeniem u balowiczów cieszy³a siê zawszeswawolna piosnka, w której wystêpowa³ taki oto refren:�Jus nie bede tako g³upio, jak w zes³e niedziele, syækie

majtki zdejmowa³y, jam sta³a jak ciele�. Do zupe³nie nie-winnych utworów, mo¿liwych do �piewania nawet w�ródgimnazjalistów, zalicza³y siê teksty w rodzaju: �Moja paniz³ota, kup se pani kota, ¿eby ³apa³ szczury ko³o pani dziu-ry...� czy �Nikodem, ach Nikodem, posmaruj dupê mio-dem, posmaruj j¹ od góry, posmaruj i pod spodem...�.Na pohybel komunie zmieniali�my s³owa wielu znanychutworów. �Gdy wrócisz po tylu, tylu latach, zastanieszokna w kwiatach, jak gdyby nigdy nic� � grali�my jakonasz szlagier, w którym zamiast �w kwiatach� �piewali�my�w kratach�.

Furorê robi³a zawsze przeróbka pie�ni �Na kapu�cie ¿ó³teli�cie...�, ale grana tylko wtedy, gdy upewniono siê, ¿ena sali nie ma trze�wych konfidentów i �dzia³aczy na

szczeblu�. Wykonywano wów-czas utwór od pocz¹tku a¿ dosamego koñca, z racji humoru,który np. w jednym z fragmen-tów pojawia³ siê w takim otowersie: �Na kapu�cie ¿ó³te li�cie,nie dam dupy komuni�cie, gdysiê partia o tym dowi, to mi dupêupañstwowi�.

Kiedy pewnego razu, mimouprzedniego przegl¹du sali, prze-oczono jakiego� aparatczyka i tennarobi³ rabanu, upiwszy go,wmówili�my mu, ¿e siê przes³y-sza³, gdy¿ nie �piewano �komuni-�cie�, lecz �kamerzy�cie�. A pozatym, to my siê dziwimy, ¿e takobrzydliwe samo w sobie skoja-rzenie mog³o przyj�æ do g³owy�cz³owiekowi zaanga¿owanemui na stanowisku�, a gdyby wiedzao tym dosz³a tam, gdzie trzeba,to móg³by siê liczyæ z czym� wiê-cej ni¿ przedwczesny koniec takpiêknie zapowiadaj¹cej siê karie-ry! Takie pranie mózgu przynios³odobry efekt. Facet nie tylko do

koñca siê nie upi³, ale natychmiast wytrze�wia³, zacz¹³ nasca³owaæ po rêkach i w ramach wyciszenia tematu stawia³najdro¿sze wódki a¿ do bia³ego rana, kiedy przyby³a jegoma³¿onka, sprawi³a mu publiczne manto i za g³upi ³ebwytarga³a z sali. � W wyniku tego przymusowego wyj�cia� opowiedzia³ nam pó�niej impresario � aparatczyk tenopró¿ni³ by³ kiszki w spodnie. Ü

l Wystawianie recept refundowanych 22-582-84-23l Zaopatrzenie w przedmioty ortopedyczne

i �rodki pomocnicze 22-582-84-08l Wystawianie Europejskiej Karty Ubezpieczenia

Zdrowotnego 22-582-84-30, 31, 32l Podstawowa opieka zdrowotna 22-582-80-49l Promocja zdrowia 22-582-80-20, 18

00-613 Warszawa,ul. Cha³ubiñskiego 8

W sprawach dotycz¹cych Narodowego Funduszu Zdrowiaprosimy dzwoniæ do Mazowieckiego Oddzia³u Wojewódzkiego NFZ

Informacja ogólna 22-582-84-40 lub 42

l Ratownictwo medyczne 22-480-43-79, 80l Ambulatoryjne �wiadczenia spec. 22-582-80-14l Leczenie szpitalne 22-582-80-26l Programy terapeutyczne (lekowe) 22-582-81-17l Skargi i wnioski 22-480-43-43l Rzecznik prasowy 22-582-80-41l Lecznictwo uzdrowiskowe 22-480-43-70, 71, 72, 84

48 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 11 (199) listopad 2011

Page 51: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364

Biu

ro

O

krê

go

we

j Iz

by

L

ek

ars

kie

j w

ww

.wa

rs

za

wa

.oil.o

rg

.pl

OKRÊGOWA IZBA LEKARSKA W WARSZAWIE im. prof. Jana Nielubowiczagodziny pracy: 8.00�16.00; NIP 522-00-02-357

02-512 Warszawa, ul. Pu³awska 18; e-mail: [email protected]

Komisja ds. Konkursówna Stanowiska Kierownicze w Ochronie ZdrowiaPrzewodnicz¹cy Rafa³ Paluszkiewiczprac. biura: Halina Skoczek; tel. 22-542-83-51

Komisja ds. Sta¿u Podyplomowegoprzewodnicz¹cy Miros³aw Klukowskiprac. biura: Katarzyna Lisieska; tel./faks 22-542-83-32

Komisja Bioetycznaprzewodnicz¹cy Marek Czarkowskiprac. biura: Karolina Brama, Joanna Pucha³atel. 22-542-83-12; tel./faks 22-542-83-13

Komisja ds. Lekarzy Dentystówprzewodnicz¹ca Marta Klimkowska-Misiakprac. biura: El¿bieta Szczepañczyk; tel. 22-542-83-33

Rada Funduszu Samopomocyprzewodnicz¹cy Roman Olszewskiprac. biura: El¿bieta Szczepañczyk; tel. 22-542-83-33

Komisja Etyki Lekarskiej oraz Mediatorprzewodnicz¹cy Jacek Kubiakprac. biura: El¿bieta Szczepañczyk; tel. 22-542-83-33

Komisja Legislacyjnaprzewodnicz¹cy Aleksander Kotlickiprac. biura: Katarzyna Kalinowska; tel. 22-542-83-31

Komisja Wspó³pracy z Zagranic¹przewodnicz¹cy Krzysztof Schreyerprac. biura: Julita Kiwatyniec; tel. 22-542-83-48

Biuro Po�rednictwa Pracyprzewodnicz¹cy Andrzej Morliñskiprac. biura: Izabela Zió³kowska-Hryciuk; tel. 22-542-83-30

Komisja ds. M³odych Lekarzyprzewodnicz¹ca Dorota Mazurekprac. biura: Bogus³awa Ró¿ycka; tel. 22-542-83-40

Komisja Kultury, Sportu i Turystykiprzewodnicz¹cy Krzysztof Makuchprac. biura: Izabela Zió³kowska-Hryciuk; tel. 22-542-83-30

Komisja ds. Emerytów i Rencistówprzewodnicz¹ca Daniela Machnicka-Bacciarelliprac. biura: El¿bieta Szczepañczyk; tel. 22-542-83-33

Komisja ds. Kontaktów z NFZ i Samorz¹dami Terytorialnymiprzewodnicz¹cy Jaros³aw Ros³onprac. biura: Ewa Nagiel; tel. 22-542-83-42

O�rodek Doskonalenia ZawodowegoLekarzy i Lekarzy Dentystówdyrektor Krzysztof Dziubiñskiprac. biura: Agnieszka Bromirska-Mika, Anna Dondzbach,Dorota Neryng, Monika Skolimowska, Agnieszka Mikaul. Nowogrodzka 62a, VI p.; pon.�pt.: 8.00�16.00tel. 22-313-19-70; faks [email protected]

Biuletyn Informacji PublicznejJustyna Wojteczek; tel. 22-826-01-81; [email protected]

Delegatura Radomskaprzewodnicz¹ca Ewa Miêkus-P¹czekprac. biura: Joanna Ziembicka-Ziêba26-600 Radom, ul. Przerwy-Tetmajera 13; godz. 8.00�16.00tel. 48-331-36-62; faks 48-331-17-30

Fundacja �Pro Seniore�Andrzej Surowiecki; tel. 22-542-83-02

Agencja ubezpieczeniowaTadeusz Pawlikowski; tel. 22-542-83-01Emilia Rutkowska, Ma³gorzata Kozio³; tel. 22-542-83-06

Klub Lekarzakierownik Tadeusz Pawlikowski; tel. 22-542-83-01

Prezes Okrêgowej Rady LekarskiejMieczys³aw Szatanek; tel. 22-542-83-40

Wiceprezes ORL Krzysztof Makuch; tel. 22-542-83-56

Wiceprezes ORL Ewa Miêkus-P¹czek; tel. 22-542-83-56

Wiceprezes ORL � Dent.Marta Klimkowska-Misiak; tel. 22-542-83-56

sek.: Ewa Nagiel, Bogus³awa Ró¿yckatel. 22-542-83-40; 22-542-83-42; faks 22-542-83-41

Sekretarz ORL £adys³aw Nekanda-Trepka; tel. 22-542-83-31

Zastêpca sekretarza ORL Julian Wróbel; tel. 22-542-83-31sek.: Katarzyna Kalinowska; tel. 22-542-83-31; faks 22-542-83-30

Skarbnik Andrzej Sawoni; tel. 22-542-83-36

Rzecznik prasowyEwa Gwiazdowicz; tel. 22-850-18-10

Dyrektor BiuraW³odzimierz Cerañski; tel. 22-542-83-47sek.: Julita Kiwatyniec; tel. 22-542-83-48

G³ówna ksiêgowaHelena Jemio³; tel. 22-542-83-36

Ksiêgowo�æJanina Potentas, Krystyna Ko³acz, Agnieszka Stefaniak-Giza;tel. 22-542-83-35

Windykacja sk³adekMarcin Trocki; tel. 22-542-83-38,Janina Rzemkowska-Niesio³owska; tel. 22-542-83-39; wt.�pi¹t.

KasaStanis³awa B³aszczyk; tel. 22-542-83-34poniedzia³ek � nieczynna, wtorek, czwartek 10.00�14.00,�roda 11.00�15.00, pi¹tek 10.00�13.00

Zespó³ Radców Prawnychkoordynator mec. El¿bieta Barcikowska-Szyd³o;tel. 22-542-83-28mec. Zdzis³aw Czarnecki; tel. 22-542-83-29mec. Pawe³ Jannasz; tel. 22-542-83-29mgr Bartosz Niemiec; tel. 22-542-83-25kanc.: Ma³gorzata Tymkiewicz; tel. 22-542-83-29

Okrêgowy rzecznik odpowiedzialno�ci zawodowejZbigniew Czernickikanc.: Bo¿ena Kubuj; tel. 22-542-83-24; faks 22-542-83-23Ma³gorzata Goroñska; tel. 22-542-83-22Jolanta D¹browska; tel. 22-542-83-27

Okrêgowy S¹d Lekarskiprzewodnicz¹ca El¿bieta Rusiecka-Kucza³ek; tel. 22-542-83-21kanc.: Ewa Mrazek, Magdalena Kujawska; tel. 22-542-83-20

Okrêgowa Komisja Rewizyjnaprzewodnicz¹ca Anna Wilmowska-Pietruszyñskatel. 22-542-83-07sek.: Julita Kiwatyniec; tel. 22-542-83-48

Okrêgowa Komisja Wyborczaprzewodnicz¹cy Micha³ Targowskiprac. biura: El¿bieta Szczepañczyk; tel. 22-542-83-33

Komisja ds. Rejestracji i Prawa Wykonywania Zawoduprzewodnicz¹cy £adys³aw Nekanda-Trepkaprac. biura: Sylwia Jaworska, Dominika Siporska, Renata Szkopek;tel. 22-542-83-14, tel./faks 22-542-83-15wtorek�pi¹tek 8.00�16.00, poniedzia³ek nieczynne

Komisja Praktyk Lekarskichprzewodnicz¹cy Ryszard Stañczakprac. biura: Katarzyna Adamska, Joanna Nowacka,Marta Makowska; tel. 22-542-83-18; 22-542-83-19wt., czw., pt. 8.00�16.00, �r. 8.00�18.00; pon. nieczynne

Page 52: im. Nielubowicza listopad 2011 nr 11 · 4. Alicja D„browska z Warszawy 4622 0,45 5. Lidia Stanis‡awa G„dek z Lgoty Wolbromskiej 7191 1,42 6. Marek Tomasz Hok z Grzybowa 16 364