I Wojna Œwiatowa w Powietrzu · Chodzi o wykorzystanie samolotów do przysz³ego wsparcia walk...

1
I Wojna Œwiatowa w powietrzu jest uruchamiana w PM i HW z u¿yciem skali 1:72. Chodzi o wykorzystanie samolotów do przysz³ego wsparcia walk drobnymi pododdzia³ami l¹dowymi w ró¿nych latach wojny i na ró¿nych frontach. Dlatego samoloty dobrane s¹ tak, by po jednym egzemplarzu typowym dla stron w poszczególnych latach wojny do danego rodzaju dzia³añ znajdowa³o siê w zestawie podstawowym. To dla tych maszyn zosta³y opracowane podstawowe dane taktyczno-techniczne. W niniejszych przepisach zak³ada siê, ¿e nie bêdzie realizowana w pe³ni wojna powietrzna z lat 1914 -18. Chodzi o stworzenie mo¿liwoœci stoczenia pojedynku przez ró¿ne typy maszyn. Tego trochê wyidealizowanego pojedynku, uwzglêdniaj¹cego rycerskoœæ i romantyzm tamtej epoki, w której lotnictwo, jego sprzêt i prekursorzy jako jedyni nie dali siê wcisn¹æ pomiêdzy têpe g³owy szablonowo myœl¹cych sztabowców wojskowych. Nale¿y wiêc pamiêtaæ, ¿e wojna zaczyna³a siê kiedy o lotnictwie nigdzie nie myœlano jako o czêœci si³ zbrojnych. Z czasem zdano sobie sprawê, ¿e przechodzi do historii kawaleria szczególnie jako œrodek rozpoznania i ³¹cznoœci. To do wype³niania tych zadañ przede wszystkim skierowano samoloty. I te w³aœnie zadania + wspó³praca z artyleri¹ pozosta³y g³ównymi celami dzia³alnoœci lotnictwa. ¯eby utrudniæ powy¿sze przeciwnikowi wykorzystano szczególnie uzdolnionych pilotów i strzelców, oraz oczywiœcie ca³¹ nowoczesn¹ myœl techniczn¹ i tak powsta³o lotnictwo myœliwskie. Charakter wojny, stabilne fronty, g³êbokie urzutowanie frontowej g³êbi operacyjnej wytworzy³y szczególne warunki frontowej dzia³alnoœci lotnictwa. Samoloty rozmieszczano stosunkowo blisko linii frontu. Tam gdzie planowano dzia³ania ofensywne starano siê osi¹gn¹æ i utrzymaæ tzw. panowanie w powietrzu. Chodzi³o o zgromadzenie i efektywne u¿ycie najnowszych maszyn w najwiêkszej mo¿liwej iloœci, oczywiœcie z doœwiadczonymi za³ogami. Zadania rozpoznawcze, czy ofensywne wymaga³y lotów na niskim pu³apie. Niski pu³ap wynika³ równie¿ ze stosowanych wówczas prymitywnych sposobów nawigacji - w praktyce latania na orientacjê, najlepiej z widocznoœci¹ ziemi, i to tak¹, która pozwala³a na w³aœciw¹ identyfikacjê w³asnego miejsca po³o¿enia. Panowanie w powietrzu to w praktyce doprowadzenie do sta³ego zagro¿enia przeciwnika akcj¹ w³asnych samolotów z równoczesnym uniemo¿liwieniem akcji wrogich maszyn. W tym celu startowano nawet po 3 do 5 razy dziennie wykonuj¹c mnóstwo „samolotolotów” w okresach natê¿onych dzia³añ bojowych. Trwa³ wyœcig zbrojeñ tak technologiczny ( budowa coraz lepszych maszyn) jak taktyczny i koncepcyjny. Dlatego przyjmujemy, ¿e do walki w powietrzu mo¿e dojœæ albo „z mapy” bo przeciwnicy zaznacz¹ sobie na roboczo ile , jakich samolotów na jakiej wysokoœci i w jakim szyku oraz z jakim zadaniem „gdzieœ tam” leci, wylosuj¹ kto pierwszy kogo zobaczy³ (tzn. ma prawo pierwszego ruchu) i stwierdz¹, po ile ruchów wykonali od swych lotnisk. Mo¿na wówczas bêdzie rozpocz¹æ walkê. Do walki mo¿e równie¿ dojœæ w wyniku wzajemnego zauwa¿enia-wykrycia w obszarze „szeœcianu dzia³añ”.W pierwszej turze wg prostej zasady: kto wyrzuci wiêcej na K6 ma pierwszy ruch bo zauwa¿y³ npla. Ale przeciwnik musi lecieæ swoim kursem tak d³ugo, a¿ wyrzuci odpowiedni¹ wartoœæ K6 i dostrze¿e zagro¿enie, lub do chwili, gdy zaczn¹ mu œwistaæ kule dooko³a g³owy! W walce takiej mo¿na pos³u¿yæ siê samolotem konkretnego asa powietrznego lub podj¹æ próbê zostania takim asem „zaliczaj¹c kolejne zwyciêstwa” na w³asne konto. Ale wartoœæ takich zwyciêstw bêdzie doceniona wtedy, kiedy zmieœcimy siê we w³aœciwym miejscu „ci¹gu jakoœci”. Chodzi tu o adekwatne do momentu wprowadzenia do dzia³añ u¿ycie danego typu samolotu, tak, by np. najlepszy myœliwiec I w.Œw. Fokker D VII z prze³omu 1917/18 nie „nabija³” sobie liczby zestrzeleñ t³uk¹c np. Morany na których lata³ Rolland Garros w 1915 roku i to wiosn¹!!! Zestrzelenie samolotu w pojedynku czêsto jest efektem przypadku, œciœlej skutków trafieñ. Mo¿na wiêc wielokrotnie trafiæ z niewielkim skutkiem, lub mieæ „ten dar” i niemal natychmiast uzyskaæ rozstrzygniêcie i to niewielkim nak³adem amunicji! Powodzenia. I Wojna Œwiatowa w Powietrzu I Wojna Œwiatowa w Powietrzu

Transcript of I Wojna Œwiatowa w Powietrzu · Chodzi o wykorzystanie samolotów do przysz³ego wsparcia walk...

Page 1: I Wojna Œwiatowa w Powietrzu · Chodzi o wykorzystanie samolotów do przysz³ego wsparcia walk drobnymi pododdzia³ami l¹dowymi w ró¿nych latach wojny i na ró¿nych frontach.

I Wojna Œwiatowa w powietrzu jest uruchamiana w PM i HW z u¿yciem skali 1:72. Chodzi o wykorzystanie samolotów do przysz³ego wsparcia walk drobnymi pododdzia³ami l¹dowymi w ró¿nych latach wojny i na ró¿nych frontach. Dlatego samoloty dobrane s¹ tak, by po jednym egzemplarzu typowym dla stron w poszczególnych latach wojny do danego rodzaju dzia³añ znajdowa³o siê w zestawie podstawowym. To dla tych maszyn zosta³y opracowane podstawowe dane taktyczno-techniczne. W niniejszych przepisach zak³ada siê, ¿e nie bêdzie realizowana w pe³ni wojna powietrzna z lat 1914 -18. Chodzi o stworzenie mo¿liwoœci stoczenia pojedynku przez ró¿ne typy maszyn. Tego trochê wyidealizowanego pojedynku, uwzglêdniaj¹cego rycerskoœæ i romantyzm tamtej epoki, w której lotnictwo, jego sprzêt i prekursorzy jako jedyni nie dali siê wcisn¹æ pomiêdzy têpe g³owy szablonowo myœl¹cych sztabowców wojskowych.

Nale¿y wiêc pamiêtaæ, ¿e wojna zaczyna³a siê kiedy o lotnictwie nigdzie nie myœlano jako o czêœci si³ zbrojnych. Z czasem zdano sobie sprawê, ¿e przechodzi do historii kawaleria szczególnie jako œrodek rozpoznania i ³¹cznoœci. To do wype³niania tych zadañ przede wszystkim skierowano samoloty. I te w³aœnie zadania + wspó³praca z artyleri¹ pozosta³y g³ównymi celami dzia³alnoœci lotnictwa. ¯eby utrudniæ powy¿sze przeciwnikowi wykorzystano szczególnie uzdolnionych pilotów i strzelców, oraz oczywiœcie ca³¹ nowoczesn¹ myœl techniczn¹ i tak powsta³o lotnictwo myœliwskie.

Charakter wojny, stabilne fronty, g³êbokie urzutowanie frontowej g³êbi operacyjnej wytworzy³y szczególne warunki frontowej dzia³alnoœci lotnictwa. Samoloty rozmieszczano stosunkowo blisko linii frontu. Tam gdzie planowano dzia³ania ofensywne starano siê osi¹gn¹æ i utrzymaæ tzw. panowanie w powietrzu. Chodzi³o o zgromadzenie i efektywne u¿ycie najnowszych maszyn w najwiêkszej mo¿liwej iloœci, oczywiœcie z doœwiadczonymi za³ogami. Zadania rozpoznawcze, czy ofensywne wymaga³y lotów na niskim pu³apie. Niski pu³ap wynika³ równie¿ ze stosowanych wówczas prymitywnych sposobów nawigacji - w praktyce latania na orientacjê, najlepiej z widocznoœci¹ ziemi, i to tak¹, która pozwala³a na w³aœciw¹ identyfikacjê w³asnego miejsca po³o¿enia.

Panowanie w powietrzu to w praktyce doprowadzenie do sta³ego zagro¿enia przeciwnika akcj¹ w³asnych samolotów z równoczesnym uniemo¿liwieniem akcji wrogich maszyn. W tym celu startowano nawet po 3 do 5 razy dziennie wykonuj¹c mnóstwo „samolotolotów” w okresach natê¿onych dzia³añ bojowych. Trwa³ wyœcig zbrojeñ tak technologiczny ( budowa coraz lepszych maszyn) jak taktyczny i koncepcyjny. Dlatego przyjmujemy, ¿e do walki w powietrzu mo¿e dojœæ albo „z mapy” bo

przeciwnicy zaznacz¹ sobie na roboczo ile , jakich samolotów na jakiej wysokoœci i w jakim szyku oraz z jakim zadaniem „gdzieœ tam” leci, wylosuj¹ kto pierwszy kogo zobaczy³ (tzn. ma prawo pierwszego ruchu) i stwierdz¹, po ile ruchów wykonali od swych lotnisk. Mo¿na wówczas bêdzie rozpocz¹æ walkê. Do walki mo¿e równie¿ dojœæ w wyniku wzajemnego zauwa¿enia-wykrycia w obszarze „szeœcianu dzia³añ”.W pierwszej turze wg prostej zasady: kto wyrzuci wiêcej na K6 ma pierwszy ruch bo zauwa¿y³ npla. Ale przeciwnik musi lecieæ swoim kursem tak d³ugo, a¿ wyrzuci odpowiedni¹ wartoœæ K6 i dostrze¿e zagro¿enie, lub do chwili, gdy zaczn¹ mu œwistaæ kule dooko³a g³owy!

W walce takiej mo¿na pos³u¿yæ siê samolotem konkretnego asa powietrznego lub podj¹æ próbê zostania takim asem „zaliczaj¹c kolejne zwyciêstwa” na w³asne konto. Ale wartoœæ takich zwyciêstw bêdzie doceniona wtedy, kiedy zmieœcimy siê we w³aœciwym miejscu „ci¹gu jakoœci”. Chodzi tu o adekwatne do momentu wprowadzenia do dzia³añ u¿ycie danego typu samolotu, tak, by np. najlepszy myœliwiec I w.Œw. Fokker D VII

z prze³omu 1917/18 nie „nabija³” sobie liczby zestrzeleñ t³uk¹c np. Morany na których lata³ Rolland Garros w 1915 roku i to wiosn¹!!!

Zestrzelenie samolotu w pojedynku czêsto jest efektem przypadku, œciœlej skutków trafieñ. Mo¿na wiêc wielokrotnie trafiæ z niewielkim skutkiem, lub mieæ „ten dar” i niemal natychmiast uzyskaæ rozstrzygniêcie i to niewielkim nak³adem amunicji! Powodzenia.

I Wojna Œwiatowa w Powietrzu

I Wojna Œwiatowa w Powietrzu