grudzień 2015

28
B I U L E T Y N I N F O R M A C J I K U L T U R A L N E J Być przyzwoitym człowiekiem [rozmowa z Bohdanem Lazuką] W NUMERZE s. 14-15 18 grudnia s. 6 GALA ZAKOŃCZENIA IV OFTP „SZTUKA PLUS KOMERCJA” Grudzień 2015 Nr 12(22) Ważne żeby się spełniać... [rozmowa z Arturem Barcisiem] s. 8-9 Najpiękniejsze tradycje bożonarodzeniowe [wg gości Sceny 24] s. 12 - 13

Transcript of grudzień 2015

Page 1: grudzień 2015

B I U L E T Y N I N F O R M A C J I K U L T U R A L N E J

Być przyzwoitymczłowiekiem[rozmowa z Bohdanem Łazuką]

W NUMERZE s. 14-15

18 grudnia s. 6GALA ZAKOŃCZENIA IV OFTP „SZTUKA PLUS KOMERCJA”

Grudzień 2015Nr 12(22)

Ważne żeby się spełniać...[rozmowa z Arturem Barcisiem]

s. 8-9

Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów, Małych i wielkich cudów,

Drodzy Czytelnicy, Drodzy Czytelnicy, Drodzy Czytelnicy, Drodzy Czytelnicy, Drodzy Czytelnicy, Drodzy Czytelnicy, w te piękne Święta w te piękne Święta

refleksji nad samym sobą refleksji nad samym sobą refleksji nad samym sobą refleksji nad samym sobą refleksji nad samym sobą refleksji nad samym sobą

który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy, który tak samo jak Wy,

przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat, przychodzącego na świat,

- naszym radościom - naszym radościom - naszym radościom - naszym radościom - naszym radościom - naszym radościom - naszym radościom i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.i cierpieniu.

Dyrekcja Dyrekcja Dyrekcja Dyrekcja

i Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiSi Pracownicy CKiS

Najpiękniejsze tradycje bożonarodzeniowe[wg gości Sceny 24]

s. 12 - 13

Page 2: grudzień 2015

druk ofsetowy i cyfrowy - kalendarze, katalogi, książki, czasopisma i.in. druk wielkoformatowy: banery, siatki, oklejanie samochodów i szyb wystawowych

gadżety reklamowe

P.P.H.”IWONEX” Ujrzanów 289, 08-110 Siedlcetel. (25) 633 33 10, tel./fax (25) 644 62 67, kom. 502 173 710

e-mail: [email protected], www.iwonex.com.pl

MECENASKULTURY

SIEDLECKIEJ

DRUKUJEMY od 1995 roku

oraz

prezentuje

REKLAMA

Page 3: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 3

Wszystko jest, jak przed rokiem: na szybach srebrne kwiaty i ten sam obraz w ramach okien; świat biały, jak opłatek...

Będzie wilia! - Uśmiechną się ludzie, do świątecznej zasiądą wieczerzy -błogosławiony grudzień!... „W żłobie leży - któż pobieży...”

Pomyśl: na cudzej ziemi wśród obcych, tacy jak ty młodzi chłopcy i małe dziewczęta zaśpiewają tę samą kolędę.

Pamiętaj: będąludzie smutni, opuszczeni,niepotrzebni nikomu -i nikt z nimi słowa nie zamieni,nie zaprosi do swego domu...

Weź do ręki biały opłatek,choćbyś nawet nie miał go z kim dzielić -i życz szczęścia całemu światu;niech się wszystkie serca rozweselą!...

� Zdzisław�Kunstman

grudzień 2015Nr 12(22)

W DZIEŃ BOŻEGO NARODZENIA

Znajdziesz nas:

Wesołych Świąt

CKiS im. A. Meżeryckiego Scena Teatralna Miasta Siedlce, ul. Bpa I. Świrskiego 31

Punkt Informacji Miasta Siedlce, Galeria Siedlce, ul. Piłsudskiego 74Urząd Miasta Siedlce, Skwer Niepodległości 2 Starostwo Powiatowe, ul. Piłsudskiego 40Urząd Gminy Siedlce, ul. Asłanowicza 10PIT Piękna 7, ul. Pułaskiego 7Klub Rafa, ul. Rynkowa 24Arche – park handlowy, Hotel Arche, ul. Brzeska 134Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna, ul. Kleeberga 2UPH, Biblioteka Główna. ul. ks. Popiełuszki 9Nove Kino, ul. Wiszniewskiego 4Dworzec PKP, Pl. Zdanowskiego 1Park Wodny Siedlce, ul. Jana Pawła II 6Sieć sklepów TOPAZSalon samochodowy Jastrzębski S.A., ul. Targowa 20Szkoła Muzyczna, ul. Podlaska 14Biblioteka Miejska, ul. Piłsudskiego 5Muzeum Regionalne, ul. Piłsudskiego 1Szpital Wojewódzki, ul. Poniatowskiego 26Szpital Miejski, Przychodnia lekarska, ul. Mazurska 2Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych, ul. Asłanowicza 2Cukiernia Klonowa, ul. Piłsudskiego 19Sklepy Baldwin/Pszczółka, ul. Browarna 2Hotel Janusz, ul. Pusta 15Centrum Doskonalenia Nauczycieli, ul. Asłanowicza 2Brofaktura, ul. Armii Krajowej 5

4-6 Repertuar CKiS na grudzień

8-9 Rozmowy teatralne - wywiad

z Arturem Barcisiem,

aktorem teatralnym i �lmowym

11 Świąteczne przepisy

12-13 Najpiękniejsze tradycje

bożonarodzeniowe

14-15 Gość miesiąca - rozmowa

z Bohdanem Łazuką

17 Ozdoba świąteczna

do samodzielnego wykonania

21 Kultura po sąsiedzku

22-23 Bazar kulturalny

24-25 Relacje

W DZIEŃ BOŻEGO

Page 4: grudzień 2015

4 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

godz. 13:00 i 16:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

Spektakle edukacyjne dla dzieci i młodzieży w wykonaniu Wrocławskiego Teatru In-Art.

„Mały Książę” Antoine de Saint Exupéry’ego to jedna z najważniejszych pozycji w literaturze światowej, przeznaczona dla dzieci i młodzieży. Tym razem zaadaptowana na potrzeby Sceny Teatralnej naszego miasta. W przedstawieniu z bajkową scenogra�ą wzbogaconą wizualizacjami, występują aktorzy Teatru Es. Ważną częścią spektaklu będzie oprawa muzyczna i piosenki napisane przez Ulę Gotowicką z muzyką Waldemara Koperkiewicza. „Mały Książę” – mieszkaniec dalekiej planety tra�a na Ziemię i odkrywa tam wszystko to co wydaje nam się znajome i oczywiste. Patrząc jednak na nas z boku i z dystansem, z dziecięcym zdziwieniem przypomina nam czym jest miłość, przyjaźń, wierność, dobro i zło.

Zenon Laskowik powrócił na scenę po dłuższej nieobecności i jak dawniej jest w świetnej formie aktorskiej i nadal tworzy kultowy program kabaretowy wraz ze swoją Kabareciarnią. W jubileuszowym programie prezentowane są najlepsze skecze, scenki i piosenki specjalnie wybrane przez twórców na tą okazję. W programie występuje Zenon Laskowik ze swoją Kabareciarnią w składzie: Adrianna Biedrzyńska, Adrianna Biernacka, Jacek Fedorowicz i Grzegorz Tomczak. Artystom towarzyszyć będzie zespół muzyczny Promile pod kierownictwem Michała Rukszy.

1 GRUDNIA (wtorek) SPEKTAKL

7 - 12 GRUDNIA

6 GRUDNIA (niedziela)SPEKTAKL

2 GRUDNIA (środa) SPEKTAKL

3,4 GRUDNIA SPEKTAKL

3 GRUDNIA (czwartek)

KRÓLOWA ŚNIEGU

MISTRZOSTWA ŚWIATA IDO

KRÓLOWA ŚNIEGUMIKOŁAJKI W TEATRZE

EKOPINGWINY i MITY GRECKIE

MAŁY KSIĄŻĘ

ZENON LASKOWIK W BLASKU JUBILEUSZU

godz. 9:00 i 11:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 8:40, 10:10 i 11:40 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

miejsce: Mikołajki

godz. 9:00 i 11:00miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 19:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

Scenariusz i reżyseria: Iwona Maria Orzełowska na motywach baśni Andersena Choreogra�a: Iwona Maria Orzełowska, Paulina Jaksim

Scenariusz i reżyseria: Iwona Maria Orzełowska na motywach baśni Andersena Choreogra�a: Iwona Maria Orzełowska, Paulina Jaksim

Udział tancerzy Caro Dance w Mistrzostwach Świata IDO Jazz Dance, Modern, Ballet/Pointe, które odbędą się w Mikołajkach w dniach 7-12 grudnia 2015 roku.

a k t u a l n o ś c i t e a t r a l n e w w w . c k i s . s i e d l c e . p l w w w . s c e n a 2 4 . s i e d l c e . p l

GRUDZIEŃ 2015R E P E R T U A R S C E N A T E AT R A L N A

M I A S TA S I E D L C E

6 GRUDNIA (niedziela)

KRÓLOWA ŚNIEGU MIKOŁAJKI W TEATRZE

godz. 13:00 i 16:00miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce Scenariusz i reżyseria: Iwona Maria Orzełowska na motywach baśni AndersenaChoreogra�a: Iwona Maria Orzełowska, Paulina Jaksim

Spektakl opowiada losy dzieci - Gerdy i Kaja, które żyły w przyjaźni aż do momentu kiedy do oka chłopca wpadł odłamek roztrzaskanego w przestworzach diabelskiego lustra. To odmieniło spojrzenie chłopca na świat. Od tej pory wszystko co dobre i piękne zaczął widzieć jako brzydkie i niepotrzebne. Stał się przez to złym dzieckiem, podatnym na wpływy złych ludzi. Dlatego właśnie Królowa Śniegu mogła go porwać od rodziny i przyjaciół do swojego, pełnego przepychu lecz pozbawionego życia zamku. Na szczęście dobre serce i prawdziwa przyjaźń Gerdy pomogły jej odnaleźć Kaja i uleczyć jego serce aby na powrót stał się dobrym człowiekiem.

Sponsorem spektaklu jest

środa)

3,4 GRUDNIA

R

ODZ INN

A

N

I E D Z I E LAw Teatrze

www.ckis.siedlce.pl

(niedziela)

Reżyseria i muzyka: Waldemar Koperkiewicz Teksty piosenek: Ula Gotowicka Obsada: aktorzy Teatru Es

Page 5: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 5

godz. 17:00 i 20:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

9 GRUDNIA (środa) SPEKTAKL

11 GRUDNIA (piątek)SPEKTAKL KONKURSOWY

11 GRUDNIA (piątek)

9 GRUDNIA (środa) SPEKTAKL

10 GRUDNIA (czwartek)WYSTAWA MALARSTWA

ŚLUBY PANIEŃSKIE

PRZEKRĘT (NIE)DOSKONAŁY

KANTATA NA CZTERY SKRZYDŁA

WIECZÓR W TEATRZE WIELKIMZ ANNĄ SENIUK

godz. 9:00 i 11:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 9:00 i 11:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 19:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

Obsada: Łukasz Nowicki/ Rafał Cieszyński, Joanna Moro/ Katarzyna Kwiatkowska, Maja Bohosiewicz/ Maria Dejmek, Michał Piela/Jacek Kopczyński, Dorota Chotecka/ Dorota Nowakowska, Bogdan Kalus/ Andrzej Pieczyński Reżyseria: Andrzej Rozhin Muzyka: Mateusz Dębski

Reżyseria: Maciej Czapski Obsada: adepci Studia Teatralnego im. J. Woszczerowicza

Scenariusz: Robert Brutter Reżyseria: Waldemar Koperkiewicz Obsada: Ula Gotowicka, Maciej Czapski, Robert Protasewicz

w w w . f a c e b o o k . c o m / c k i s . s i e d l c e

9 GRUDNIA (środa)

WIECZÓR W TEATRZE WIELKIM godz. 19:00miejsce: Scena Teatralna Miasta SiedlceWystępuje: Anna Seniuk Muzyka: Magdalena Małecka-Wippich (altówka) Spektakl literacko-muzyczny na podstawie poematu Stanisława Balińskiego. „Wieczór w Teatrze Wielkim” to doskonały tekst napisany błyskotliwie i z dużym poczuciem humoru. To poetycka opowieść o sztuce i barwna wędrówka śladami minionej epoki. Ten spektakl jest ucztą dla fanów teatru i dla miłośników talentu aktorki, która, jak sama mówi, gra go już od wielu lat i zawsze z ogromną przyjemnością”. Elementem wieczoru będzie spotkanie-rozmowa z publicznością, w trakcie którego aktorka opowie o swoich znanych rolach teatralnych i �lmowych. Stanisław Baliński (1898-1984), twórca blisko związany z grupą poetycką Skamander, opisuje z humorem, trochę ironicznie, a zarazem sentymentalnie świat współczesnych mu artystów. W recytowanym przez Annę Seniuk poemacie słyszy się zachwyt nad sztuką. Lecz to dopiero początek opowieści. Opera jest jedynie pretekstem, aby dotknąć tego, co zawsze najbardziej emocjonuje i ciekawi. Dzięki Balińskiemu będziemy mogli zajrzeć za teatralne kulisy, poznać losy wielkich śpiewaków, poczuć smak sławy a czasem – także ból porażki.

(środa)

WIECZÓR W TEATRZE WIELKIM

„Śluby panieńskie” Aleksandra Fredry. Stare, ale jare! Młodzi wkraczają w dorosłe życie, miłość rozkwita, humor się skrzy. Do tego ten cudowny wiersz. Nastolatki sprzed dwustu lat były co najmniej tak pogięte, jak dzisiejsze! Polska komedia romantyczna wszechczasów.

Inteligentna, pełna wdzięku, świetnie skonstruowana komedia obyczajowa, która od premiery w Theatre Royal Windsor w 1984 roku praktycznie nie schodzi z a�sza. Grana na całym świecie z roku na rok zyskuje na aktualności i popularności. Trudno bowiem o bardziej bieżący i wiecznie żywy temat niż PODATKI! Rozliczenia podatkowe spędzają bowiem sen z powiek nawet najbardziej praworządnemu obywatelowi, a hasło „Urząd Skarbowy” powoduje zimne dreszcze! O wielkich przekrętach i ich „bohaterach” czytamy na pierwszych stronach gazet z oburzeniem i… zazdrością. Jak przechytrzyć Skarbówkę? Gdzie uciec, by nie dosięgły nas macki Fiskusa? Co zrobić, by nie oddać urzędnikom swoich pieniędzy? Bohaterowie sztuki Churchilla & Yeldhmana znaleźli sposób!

Tekst Roberta Bruttera, autora scenariuszy bardzo popularnych i znakomitych seriali TVP takich jak „Ranczo” i „Rodzina zastępcza”. Kto zna jego twórczość wie, że pełna jest opisów naszego codziennego życia z jego emocjami, porażkami i sukcesami, z nutką autoironii i tego co lubimy najbardziej: przesłania, że z każdej beznadziejnej sytuacji jest wyjście. Brutter uczy nas zdrowego dystansu do siebie i tolerancji do innych. „Kantata” jest taką właśnie opowieścią. O dziewczynie, która pod wpływem ogromnego poczucia winy, pragnie odebrać sobie życie. Lecz oto… pojawiają się dwaj aniołowie, którzy usiłują ją od tego zamiaru odwieść. Czy im się uda? Nie będziemy zdradzać pointy. Musicie to Państwo sami zobaczyć!

SIEDLCE-PARYŻ WSCHODUgodz. 18:00 miejsce: Foyer Sceny Teatralnej Miasta Siedlce

Wystawa malarstwa Piotra Zalewskiego realizowana w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Siedlce.

JEDNOSTKAORGANIZACYJNA

WOJEWÓDZTWAMAZOWIECKIEGO

Page 6: grudzień 2015

6 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

18 GRUDNIA (piątek)

BOHDAN ŁAZUKA ZA KULISAMI KABARETU

GALA ZAKOŃCZENIA IV OFTP „SZTUKA PLUS KOMERCJA” godz. 19:00miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce Prowadzenie: Conrado Moreno Podczas koncertu Bohdan Łazuka zaśpiewa swoje największe przeboje (np. „Bohdan, trzymaj się”, „Bal na Gnojnej”, „Przepraszam Cię”), opowie zakulisowe anegdoty, a także wyrecytuje poezję Juliana Tuwima. Koncert zawiera również elementy interakcji z publicznością. Artyście będzie akompaniował wspaniały pianista, Czesław Majewski.

22 GRUDNIA (wtorek) KONCERT KOLĘD I PASTORAŁEK

ŚWIĘTY CZAS

14 - 15 GRUDNIA

16 GRUDNIA (środa) SPEKTAKL

WZÓR NA BOHATERA i OLIWER TWIST

CHOINKOWE ŚWIECIDEŁKA

Prowadzenie: Conrado Moreno

Dyrygent: kpt. Dariusz Kaczmarski Soliści: Ewa Siembida, Natalia Koperkiewicz, Małgorzata Boć, Marcin Sójka, Robert Protasewicz

napisał: Wojciech Banaś muzyka: Aleksander Musiałowski produkcja: Agnieszka Banaś

Najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki w wykonaniu Orkiestry Wojskowej w Siedlcach, Chóru Miasta Siedlce oraz solistów Teatru Es.

„Mały Książę” Antoine de Saint Exupéry’ego to jedna z najważniejszych pozycji w literaturze światowej, przeznaczona dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Tym razem zaadaptowana na potrzeby Sceny Teatralnej naszego miasta. W przedstawieniu z bajkową scenogra�ą wzbogaconą wizualizacjami, występują aktorzy Teatru Es. Ważną częścią spektaklu będzie oprawa muzyczna i piosenki napisane przez Ulę Gotowicką z muzyką Waldemara Koperkiewicza. „Mały Książę” – mieszkaniec dalekiej planety tra�a na Ziemię i odkrywa tam wszystko to co wydaje nam się znajome i oczywiste. Patrząc jednak na nas z boku i z dystansem, z dziecięcym zdziwieniem przypomina nam czym jest miłość, przyjaźń, wierność, dobro i zło.

godz. 18:00 i 20:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 8:30 i 11:30miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 9:00, 10:30, 12:15miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

Mak�lm to wydarzenia kulturalno-rozrywkowe, mające na celu zapoznanie widza z tematyką kina i teatru.

Gdzieś daleko na północy, za kołem polarnym, a może jeszcze dalej jest kraina, w której wszystko w koło błyszczy się i świeci. Stamtąd właśnie skrzaty północy, zwane Mroźnikami rozsyłają na cały świat przepiękne błyskotki. Bo w końcu skąd biorą się gwiazdki na niebie, sople lodu, płatki śniegu, korale na szyi naszej mamy, albo bombki na choince? Codziennie przed snem Mroźniki sprawdzają czy kogoś nie pominęli albo o kimś nie zapomnieli. Pewnego dnia okazało się że brakuje błyskotek i to tych najważniejszych, na które wszyscy czekają cały rok. Zginął szpic na choinkę Świętego Mikołaja. Nie będzie Świąt! Czy Mikołaj odnajdzie drogę do choinki z prezentami?

godz. 16:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

13 GRUDNIA (niedziela)SPEKTAKL

MAŁY KSIĄŻĘRODZINNA NIEDZIELA W TEATRZE

Reżyseria i muzyka: Waldemar Koperkiewicz Teksty piosenek: Ula Gotowicka Scenogra�a: Natalia Koperkiewicz Obsada: Aktorzy Teatru Es

godz. 9:00 i 11:30 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

godz. 16:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

KRÓLOWA ŚNIEGU

KRÓLOWA ŚNIEGU

Scenariusz i reżyseria: Iwona Maria Orzełowska na motywach baśni Andersena Choreogra�a: Iwona Maria Orzełowska, Paulina Jaksim

Scenariusz i reżyseria: Iwona Maria Orzełowska na motywach baśni Andersena Choreogra�a: Iwona Maria Orzełowska, Paulina Jaksim

17, 18, 21 GRUDNIA SPEKTAKL

20 GRUDNIA (niedziela) SPEKTAKL

18 GRUDNIA (piątek)

BOHDAN ŁAZUKA ZA KULISAMI KABARETU

godz. 19:00 miejsce: Scena Teatralna Miasta Siedlce

GALA ZAKOŃCZENIA IV OFTP „SZTUKA PLUS KOMERCJA”

CHOINKOWE ŚWIECIDEŁKA

(środa)

CHOINKOWE ŚWIECIDEŁKACHOINKOWE ŚWIECIDEŁKA

R

ODZ INN

A

N

I E D Z I E LAw Teatrze

www.ckis.siedlce.pl

WZÓR NA BOHATERA

Page 7: grudzień 2015

| 7

Miejscem akcji jest Bollywood Hollywood, jedyna, oryginalna restauracja indyjska w Siedl-cach. Mieści się w budynku NoveKino Siedlce. Wnętrze restauracji charakterem swym przy-pomina sklepienia w pałacu Jaipur. Kolumny, ręcznie rzeźbione meble, sofy, słonie, ale też ele-menty ozdobne i użytkowe jak chef-in-dishes, miseczki do potraw, sztućce- wszystko zakupio-ne w tym słynnym różowym mieście. Casting na kucharzy przeprowadzony był również w In-diach. Główną atrakcją i sercem restauracji jest gliniany piec indyjski Tandoor.

Kuchnia indyjska jest nierozłącznie zwią-

zana z kulturą i tradycją Indii. Ta istniejąca od kilku tysięcy lat cywilizacja ma do zaoferowa-nia bogactwo smaków, pełnowartościowych przepisów wzbogaconych wyjątkowym połą-czeniem przypraw zwanych Masala. Przyprawy często stanowią mieszankę bardzo dokładnie wyselekcjonowanych składników naturalnych. Te unikalne receptury przekazywane są z po-kolenia na pokolenie. Jest to jedyna kuchnia na świecie, która ma do zaoferowania taką różnorodność potraw wegetariańskich, nawet wegańskich. W karcie menu można odnaleźć wspaniałe soczewice, cieciorki tzw. Daal-e, ser Paneer, robiony przez naszych kucharzy, spe-cjalnie przyprawiony szpinak, czy sos z orze-chów nerkowca lub świeżych pomidorów sta-nowią bazę do fantastycznych dań. Dla osób jedzących mięso polecamy sprowadzaną z No-wej Zelandii jagnięcinę, najczęściej zamawianą w postaci Sizlera podaną na skwierczącej kapu-ście. Butter chicken- kurczak w sosie ze świe-

żych pomidorów z masłem klarowanym Ghee to chyba jedno z najpopularniejszych dań mię-snych serwowanych w Bollywood. Placki Naan pieczone na ścianach pieca, przypominające podpłomyki lub mace pieczone przez polskie babcie, uwielbiane są przez naszych gości. Ser-wujemy je z sosami ze świeżej mięty indyjskiej i Tamaryndu. Wszystkie przyprawy stosowa-ne w restauracji sprowadzane są z Indii a ich walory lecznicze znane są na całym świecie. Sama kurkuma ma kilkanaście takich właści-wości: łagodzi stany zapalne, goi rany, zmniej-sza poziom cholesterolu oraz zachorowalność na choroby cywilizacyjne. Potrawy serwowane w Bollywood Hollywood oparte na bazie świe-żych, nieprzetworzonych składników robione są na bieżąco na zamówienie każdego gościa co stanowi podstawę wyjątkowych doznań kulinarnych. O zdrowiu, znaczeniu przypraw indyjskich, opowiadała w Bollywood Holly-wood słynna har�stka Anna Faber. Jest ona certy�kowanym konsultantem Ajurwedy pod patronatem Jiva Instytutu w Indiach.

Indie to kraj o bogactwie tradycji. W Bol-lywood Hollywood przybliżamy najważniejsze święta indyjskie jak niedawno obchodzone Di-wali –święto ognia czy wiosenne święto kolo-rów- Holi. Na występy zapraszane są tancerki tradycyjnych tańców indyjskich oraz Bollywo-od. Wielokrotnie gościła u nas Kinga Malec, tegoroczna zdobywczyni pierwszej nagrody w międzynarodowym konkursie tańca indyj-skiego w Berlinie, uczennica słynnego mistrza Kathak Dance z Indii Pandit Birju Maharaj. Warto wspomnieć, że mistrz gościł w Siedlcach na koncercie zorganizowanym przez właścicie-li Bollywood w CKiS jeszcze przy współpracy z Andrzejem Meżeryckim. Te działania dały początek inspiracjom artystycznym na scenie Bollywood, w której grał Debasish Mukher-jee, tablista słynnego mistrza Birju Maharaja. Restauracja rozpoczęła 6 rok swojej działal-ności uświetniając rocznicę występem Teatru Vis a Vis z Krakowa z niezwykłym spektaklem Bollywood... porywające rytmy Indii. Trzy fantastyczne tancerki prowadzą widza przez historię tańca w Indiach. Ukoronowaniem in-dyjskich inspiracji będzie występ Michała Ru-dasia w Bollywood Hollywood na Sylwestra 2015/2016. Artysta pobierał lekcje u mistrza ragi indyskiej Anupa Misry nagrał dwie płyty inspirowane muzyka indyjską jest też bohate-rem �e Voice of Poland i programu Jaka to melodia.

Właściciele chętnie dzielą się wiedzą o Indiach. Organizują spotkania i prezentacje o Indiach dla dzieci i młodzieży. Prowadzą warsztaty z nauką gotowania. W restauracji jest sklepik z przyprawami i przepysznymi deserami indyjskimi. Można w nim kupić także ryż Basmati, mąkę grochową a nawet kadzidła i bransoletki. Można sięgnąć do na-szej biblioteczki, w której znajdują się książki i wspaniałe informatory o Indiach opraco-wane przez Ambasadę Indyjską w Polsce. Sunil Gulati, jest dziennikarzem międzyna-rodowym, zna 6 języków. Uczy angielskiego i prowadzi lekcje Hindi w Bollywood. Beata Gulati jest anglistką i pedagogiem, profesjo-nalnie zajmuje się działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Prowadzi lekcje angiel-skiego dla dzieci i seniorów.

Bollywood Hollywood to miejsce o szero-kich horyzontach, przyjazne, przystosowane zarówno dla osób z niepełnosprawnościami, starszych, mam z dziećmi. Ma kącik zabaw dla dzieci, ze słoniami, misiami, namiotami oraz strefę mamy karmiącej. Rodzinny bufet niedzielny, w przystępnej cenie jesz ile chcesz, to też okazja do poznania wspaniałych indyj-skich smaków.

Na scenie Bollywood główna rolę odgry-wają nasi GOŚCIE.

Scena Bollywood

Życzymy Państwu aby Święta były tak ko-lorowe jak Indie, uczta wigilijna pełna różno-rodnych smaków, przyprawiona najcenniej-szymi wartościami jak pokój, poszanowanie praw drugiego człowieka, więzią rodzinną i najważniejszą przyprawą jaką jest Pjaar czyli po indyjsku MIŁOŚĆ.

REKLAMA fo

t. Ro

bert

Zło

ch

Page 8: grudzień 2015

8 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

Na początek pytanie nie związane bez-pośrednio z Pańskim zawodem. Jest Pan znany z tego, że chętnie pomaga ludziom potrzebującym, choćby Akcja Kluczyk, Ołówek czy Niezwykła Kraina. Taka dzia-łalność daje Panu energię do pracy, czy to tylko zwykły odruch ludzki?

Nie lubię o tym mówić. Uważam, że działalność charytatywna osób publicznych powinna pozostać w ukryciu. Zawsze bo-wiem jest podejrzenie o jakiś lans o to, że chcemy pokazać się jako ci lepsi. Z drugiej strony wiem oczywiście, że trzeba to robić i nagłaśniać; dzięki temu jest więcej darczyń-ców, ludzie się angażują, bo my wzbudzamy zainteresowanie. Ja robię to, bo uważam, że tak potrzeba; jeżeli można zrobić coś dobre-go, to trzeba to zrobić i koniec. My ludzie, którzy odnieśli jakiś tam sukces, mamy pe-wien dług do spłacenia wobec tych, którym się nie udało.

Mam wrażenie, że bardzo łatwo zapa-la się Pan do akcji charytatywnych, ale nie gaśnie Pan łatwo. Pan przy tych akcjach trwa, co nie jest częste. Czy bycie znanym i jednocześnie cenionym w tzw. środowisku pomaga w takiej działalności?

Oczywiście, że pomaga. Przykładem tego jest choćby akcja Kluczyk. Gdyby nie pewien siedlczanin, Jakub Ziółkowski , który rozpro-pagował w szkołach tą ideę, akcja nie miałaby

tak dużego zasięgu. To jest coś fantastyczne-go, cała zresztą historia jest niezwykła. Otóż zadzwonił do mnie kiedyś mój rodak z Rę-dzin pod Częstochową, w których się wycho-wałem i powiedział mi o tym przedsięwzię-

ciu. Powiedział mi tak: „Panie Arturze, mamy taką akcję ale nie mamy siły przebicia. Może by nam Pan pomógł?” Bardzo mi się ta akcja spodobała, pomyślałem sobie: to genialny po-mysł żeby pozbyć się starych kluczy, sprzedać je na złom, a za zdobyte tak pieniądze pomóc Fundacji Ewy Błaszczyk. I udało się, nikt nie odmówił pomocy.

W świetle ostatnich tragicznych wyda-rzeń jakimi są zamachy w Paryżu, jak Pan myśli, gdzie jest miejsce artystów w tym wszystkim? Mają trwać mimo wszystko?

To bardzo trudne pytanie dlatego, że szczególnie w naszym kraju, zdania są po-dzielone. Jedni uważają, że uchodźcy sta-nowią straszliwe zagrożenie, inni mówią,

że wręcz przeciwnie, że trzeba im pomagać, jesteśmy przecież ludźmi. Wypowiedzi arty-stów zawsze powodują, że artysta ten staje po jakiejś stronie sporu politycznego, a to zawsze działa na niekorzyść artysty. Czy powinniśmy tkwić na posterunku? Myślę, że tak jak każdy człowiek. My nie jesteśmy specjalnie inni od pozostałych ludzi. Każdy ma przecież swoje zdanie, swoją moralność, wrażliwość i powi-nien reagować tak jak czuje.

To w związku z tym, czym dla Pana jest szeroko pojęta wolność?

Wolność to jest swoboda robienia wszystkiego czego pragnę, pod warun-kiem, że nie zrobię nikomu krzywdy. I to jest wolność.

Gra Pan w wielu produkcjach. Mam wrażenie, że jest Pan ciągle głodny grania. Czy rzeczywiście tak jest?

Wie Pan, ja nie powinienem być głodny grania. Ja codziennie gram. Gram w wielu przedstawieniach teatralnych, praktycznie codziennie jestem na scenie, gram w dwóch najpopularniejszych w Polsce serialach, więc nie mogę narzekać. Oczywiście chętnie bym zagrał w jakimś dobrym �lmie na dużym ekranie, ale jest to zawód – loteria, tutaj niewiele zależy ode mnie. Jestem więc oczy-wiście głodny grania, bo lubię swój zawód, kocham go. W jednej piosence śpiewam

fot.

arch

iwum

pry

wat

ne

ROZMOWA Z

Arturem Barcisiem, aktorem teatralnym i �lmowym

ROZMOWY TEATRALNE

... dla mnie najciekawsze jest poznawanie ludzi, których nigdy nie znałem. Bo ja proszę Pana jestem ciekaw ludzi...

WAŻNE ŻEBY SPEŁNIAĆ SIĘ

W SWOIM ZAWODZIE,

A JA SIĘ SPEŁNIAM

Page 9: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 9

ROZMOWY TEATRALNE

…”aktor musi grać, by żyć”, bo kiedy nie gra to umiera. Oczywiście nie zewnętrznie, nie �zycznie, ale umiera. / artystycznie/. To jest potrzeba wychodzenia na scenę, potrzeba grania, taki trochę nałóg.

Czy w związku z tym jest jakaś rola ide-alna, której Pan nie zagrał, a chciałby, do której Pan dąży?

Jak już powiedziałem jest to zawód- lo-teria. Może najważniejsza rola dopiero na mnie czeka, może rola, którą zagram za dzie-sięć lat, będzie tą, którą widzowie zapamięta-ją najbardziej, albo która będzie ważniejsza od wszystkich, które zagrałem do tej pory? Jak na razie pozostaję w pamięci widzów jako Tadeusz Norek z „Miodowych Lat” i Czerepach z „Rancza”. I to też jest dobrze, ważne żeby spełniać się w tym zawodzie, a ja się spełniam.

Są też tacy widzowie, którzy pamiętają „Dekalog” K. Kieślowskiego i tam był Ar-tur Barciś.

No tak. „Dekalog” jest bardzo trudnym �lmem i bardzo się cieszę, że wielu widzów pamięta mnie z tamtej niezwykłej, dziwnej i tajemniczej roli, ale niech Pan zapyta kogoś na ulicy o �lm „Dekalog”, a na pewno będzie niewiele osób, które będą go pamiętały.

W jednym z felietonów napisał Pan kiedyś, że coraz mniej widzów chce oglą-dać spektakle teatralne czy filmy trudne, a coraz więcej jest takich, którzy chcą oglądać, spektakle i filmy łatwe. Czy w tym „łatwiejszym” kierunku zmienia się nam publiczność?

Myślę, że zawsze tak było. To jest kwe-stia wychowywania społeczeństwa sprawia-nia, że będzie ono miało jakieś ambicje, że ludzie będą potrzebowali czegoś więcej niż Disco Polo. Jeżeli szkoła tego nie uczy, je-żeli nie kształtują dobrego gustu elity, czy przede wszystkim media, to dzieje się tak, że pozostają tylko te najprostsze potrzeby. Proszę mnie zrozumieć, nie mam tego za złe ludziom! Nie jest jednak dobrze, jeże-li takie instytucje jak Ministerstwo Kultury przechodzą nad taką sytuacją do porządku dziennego i nie walczą o widza, nie kształcą go tak, żeby potrzebował czegoś więcej.

Przecież lektury obowiązkowe kiedyś, np. „Dziady” teraz są tylko nadobowiąz-kowe, czyli to też z tego wynika ?

Zdecydowanie tak. Idziemy po najmniej-szej linii oporu. Skoro młodzież nie chce cze-goś czytać, to nie będziemy im tego zadawali! Znajomość kanonu literatury świadczy o in-teligencji, o wiedzy i o postrzeganiu świata.

Proszę powiedzieć czy w związku z tym jest jeszcze miejsce i ile go jest, dla widza wymagającego?

Mam nadzieję, że to miejsce ciągle jest

i będzie go coraz więcej. Świadczy o tym choćby to, że ludzie garną się do teatru. Jeszcze niedawno teatrowi przepowiadano zmierzch, w związku z Internetem czy kom-puteryzacją. Mówiono, że ludzie do teatru nie będą chodzić, a jednak chodzą. Ja gram, jak mówię, prawie codziennie i zawsze jest pełna widownia, więc przepowiednie te się nie sprawdziły. Poza tym zauważam pewien

dobry trend; otóż klasa średnia ma coś w ro-dzaju takiego fajnego snobizmu. Pójście do teatru wg nich o czymś świadczy. Można przecież potem na spotkaniu ze znajomymi powiedzieć: wczoraj byliśmy w teatrze. I ten „snobizm” bardzo mi się podoba.

Kiedyś do teatru zakładało się mary-narkę, garnitur, kobiety suknię, a teraz tak nie jest. To też Pańskim zdaniem, jest znak czasu, tacy jesteśmy?

No cóż, świat się zmienia, wszyscy się zmieniamy i obyczaje się zmieniają. Ta ety-kieta, normy, które kiedyś obowiązywały, łącznie ze strojem, już są nieaktualne i nic na to nie poradzimy. Jest to kwestia potrzeby. Są

przecież ludzie, którzy mają potrzebę zało-żenia ładnej sukni i eleganckiego garnituru kiedy idą do teatru, szczególnie na premierę i dobrze się z tym czują, a inni idą w swe-trach albo w dresach i też się z tym dobrze czują. Ważne, żeby przyszli.

Jest Pan człowiekiem niezwykle zaję-tym. Gra Pan, jak sam mówi, prawie co-dziennie w teatrze, pisze Pan bloga, felie-tony, udziela się charytatywnie, kiedy ma Pan na to wszystko czas?

Jeżeli człowiek jest dobrze zorganizowa-ny, jeżeli wszystko sobie dobrze zaplanuje, to wszystko można zrobić. Do tego ja nie mar-nuję czasu na drobiazgi. Życie jest bardzo krótkie, więc dany mi czas spędzam inten-sywnie i twórczo. Dla mnie kontakt z ludźmi za pośrednictwem mojej strony internetowej czy na Facebooku, jest otwarciem na świat, na ludzi. Bo ja proszę Pana jestem ciekaw ludzi i to nie tylko tego, co sądzą o mojej sztuce, o moim graniu. Ja, jak każdy artysta, jestem próżny i bardzo lubię jak mi prawią komplementy, choć słucham też uwag kry-tycznych, ale dla mnie najciekawsze jest po-znawanie ludzi, których nigdy nie znałem.

W Siedlcach na przykład, mam przyja-ciół Kubę i Renatę, których poznałem wła-śnie przez swoją stronę internetową. Począt-kowo były to wpisy na moim forum, potem poznaliśmy się osobiście, następnie Kuba włączył się w Akcję Kluczyk, a teraz jesteśmy serdecznymi przyjaciółmi. Gdyby nie strona internetowa nigdy w życiu byśmy się nie po-znali. Gorzej jest z odwiedzaniem przyjaciół, ale z tym też sobie poradziłem; to przyjaciele mnie odwiedzają.

Czy jest taki moment, kiedy mówi Pan stop. Dzisiaj jest ostatni dzień zdjęć, ostat-ni spektakl od jutra dwa tygodnie urlopu. Ładuje Pan akumulatory i wraca by znowu funkcjonować na wysokich obrotach?

No niestety bywa inaczej. Jak już mówi-łem jest to zawód - loteria i niestety zdarza się, że pracuję bardzo intensywnie przez np. trzy tygodnie, a potem nagle mam czte-ry dni wolnego. Wtedy spędzam je w moim domu, który jest moim azylem, który jest miejscem przecudownym; rodzina, las, moje psy i absolutnie wszystko czego mi potrzeba, nawet sześćdziesięciopięciocalo-wy telewizor, na którym oglądam wydarze-nia sportowe, bo trzeba Panu wiedzieć, że jestem zażartym kibicem. To jest miejsce, gdzie bardzo szybko ładuję akumulatory po to, aby iść i dalej żyć intensywnie, bo ja lubię żyć intensywnie. Uważam, że tak jest dobrze. Jak już powiedziałem, życie jest po-twornie krótkie i szkoda je marnować na nic nierobienie. Mam wrażenie, że chwyta Pan nie tylko chwilę, ale całe życie i to w obie ręce. Dziękuję za rozmowę

Jarosław Skrobecki

Są przecież ludzie, którzy mają potrzebę założenia ładnej sukni i eleganckiego garnituru kiedy idą do teatru, szczególnie na premierę i dobrze się z tym czują, a inni idą w swetrach albo w dresach i też się z tym dobrze czują. Ważne, żeby przyszli.

fot.

arch

iwum

pry

wat

ne

Page 10: grudzień 2015

REKLAMA

Page 11: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 11

POTRAWY ŚWIĄTECZNE POLECAJĄ

Waldemar Koperkiewicz Tradycja jest rzeczą ważną, wręcz świętą. Myślę jednak, że nic z niej nie tracąc, można czasem poeksperymentować.

WigiliaRyba świąteczna inaczejNa cztery osoby

Cztery �lety z suma lub karpia, a jeśli nie ma, to z każdego innego dorsza. Ważne! Bez ości. Przyprawić solą morską, pieprzem hiszpańskim zielonym utłuczonym „na grubo” w moździerzu, lub czarnym. Na cztery godziny odstawić do lodówki (pod przykryciem), obsypać półtalarkami cebuli cukrowej. Do szerokiego rondla wlewamy tyle śmietany (najlepiej 18%), aby przykryła włożone na dno �lety. Dusimy rybę na wolnym ogniu aż zmięknie (ok. 5 min.)Wyjmujemy �lety przykrywając je folią, aby nie wyschły. Do śmietany w rondlu dodajemy cebulę zdjętą uprzednio z �letów i dusimy również na małym ogniu ok. 5 min. aż zmięknie. Do uduszonej cebuli dodajemy „różyczki” brokułu i dusimy dalsze 5 min. Nie przykrywając rondla, aby nie straciły pięknego, zielonego koloru dokładamy �lety i 2-3 min. podgrzewamy, aby „przeszły” innymi składnikami. Filety podajemy wraz z całą zawartością rondla i posypujemy ob�cie drobno posiekanym, świeżym koprem, zostawiając kilka całych gałązek jako dekorację. Będzie smacznie i kolorowo. Brzegi talerza można przyozdobić pokrojoną w plasterki czerwoną rzodkiewką.

Na Drugi Dzień ŚwiątNa cztery osoby

Wiadomo, że w Pierwszym Dniu Świąt Bożego Narodzenia znajdą się w menu rodzinnego obiadu wszystkie bigosy, pieczenie, mięsa przeróżne i pieczone przez babcie ciasta rozmaite. Aby nasze wątroby odpoczęły proponuję danie lekkie, łatwe i przyjemne. Smażymy 12 tradycyjnych naleśników (na patelni 28cm). Podając do ciasta cukier waniliowy lub sproszkowaną laskę wanilii. Odkładamy naleśniki do piekarnika z temperaturą 50˚C aby nie wystygły (przykryte drugim talerzem). Na patelni lekko podsmażamy, na sklarowanym maśle, banany (w miarę dojrzałe, ale nie ciemne i nie zielone). Wyjmujemy naleśniki, smarujemy je cienko miodem gryczanym lub innym. Nakładamy banany na całej powierzchni, zawijamy w podłużną kopertę. Wykładamy na talerze przykrywając je ubitą śmietaną. Przykrywamy dużą łyżką jagód w cukrze – ze słoika (dostępnych w większych marketach). Jeśli to nie usatysfakcjonuje zatwardziałych tradycjonalistów, niech potraktują je jako deser. A tak w ogóle, to nie zapominajmy w tym świątecznym, kulinarnym szaleństwie, że ON się nam właśnie narodził! I śpiewajmy kolędy w naszych domach. Bo wtedy brzmią najpiękniej. Smacznego i Wesołych Świąt!

Iwona Maria Orzełowska

Wigilijny łamaniec

Ciasto½ kg mąki pszennej2 jajka1 szklanka mleka Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto. Następnie jak najcieniej rozwałkowujemy na lekko posypanej mąką stolnicy. Tak przygotowane ciasto

pieczemy około 15 – 20 minut w rozgrzanym piekarniku. Masa makowa½ kg makuBakalie (wg uznania):orzechy włoskiemigdały, rodzynki, suszone jagodyżurawina, suszone śliwki, goździkiszczypta cynamonu, odrobina startego imbirusok z 1/2 cytryny5 dużych łyżek mioduMak parzymy i odstawiamy na kilka godzin w cie-płe miejsce. Następnie odsączamy na gęstym sicie. Przepuszczamy kilkakrotnie przez maszynkę do mielenia. Następnie dodajemy po kolei wszystkie bakalie. Dokładnie mieszamy. Gotowy mak układa-my na szerokiej płytkiej salaterce. Przed podaniem wbijamy do niego ciasteczka-łamańce (połamane formy, z wcześniej przygotowanego ciasta), tworzą piękną kompozycję. Je się ten deser-nabierając mak na ciasteczka i apetycznie chrupiąc. Można też wymieszać łamańce z masą makową i udekorować wiórkami kokosowymi, suszoną pomarańczą i płatkami migdałów.

Miriam Aleksandrowicz

Śledź pod szubą

400 gram �letów śledziowych 2 duże ziemniaki 2-3 buraki 2 cebule i dymka 2 jaja na twardo Sos: 2-3 łyżki musztardy z pełną gorczycą 2 ząbki czosnku 350 ml jogurtu greckiego Ziemniaki gotujemy w mundurach, buraki w łupinach, studzimy następnie trzemy na tarce o grubych okach. Cebulę razem z dymką drobno siekamy. W szklanym naczyniu układamy warstwa-mi ziemniaki, pokrojone śledzie, cebulę, buraki, wymieszany jogurt z musztardą i czosnkiem. Moż-

na ułożyć kilka warstw, w szklanym naczyniu ładnie wygląda. Wierzch posypujemy starymi na tarce jajkami na twardo. Smacznego!

Ryba świąteczna inaczej

Page 12: grudzień 2015

12 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

Katarzyna Kozioł Kierownik Referatu Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Siedlce Bóg się rodzi, moc truchleje Pan niebiosów obnażony… zaczyna śpiewać Bogdan, po chwili wtóruje cała rodzina zgromadzona przy wigilijnym stole. Gasną światła, przy blasku świec ktoś z wnuków odczytuje fragment Ewangelii wg św. Łukasza „Narodzenie Jezusa Chrystusa”. Dziadek, bo to właśnie u Dziadków spędzamy ten cudowny świąteczny czas, bierze do ręki opłatek i od lat powtarza piękne, niezmienia-ne od lat słowa życzeń, które brzmią dla nas jak prawdziwa modlitwa: „Życzę wszystkim, żeby tak na ten czas - za rok- było nas nie mniej, tylko więcej”. Słowa seniora rodu mają wielką moc, w tym roku przybyło do naszej rodziny trzech cudownych mężczyzn. Wśród życzeń, słów wsparcia, gestów miłości, widać wzruszenie i łzy najbliższych. Towarzyszą mi wtedy sprzeczne uczucia szczęścia, przemijalności i tęsknoty za tymi, których chciałabym przytulić i powiedzieć coś, na co zwyczajnie zabrakło mi czasu,

gdy byli obok. Wtedy też doceniam, jak wielkim darem jest rodzina. Do naszego wigilijnego stołu zasiadają dwadzieścia cztery osoby, w tym roku o trzy więcej. Usadzają nas najmłodsze wnuczki według wcześniej przygotowanych wizytówek – niespodzianek, typu „Tu siedzi ciocia, która robi najlepsze pierogi”. No i właśnie zaczynają się prezentacje kulinarne gospodyń, które na okoliczność wigilii przygotowują, każda to, w czym osiągnęła wysoką specjalizację. Wchodzą więc na stoły barszczyki, pierożki, uszka, ryby pod wieloma postaciami, świąteczne sałatki zachwycające dekoracjami, makowe przysmaki z kutią na czele, smakowite keksy i serniki… a jadło w tym dniu smakuje wybornie. Jasełka, jasełka! Dzieci pierwsze zaczynają domagać się tradycyjnych jasełek, w których uczestniczą wszyscy członkowie rodziny, każdy bowiem losuje rolę dla siebie i odgrywa ją najpiękniej jak potrafi. Weronika pod choinką układa pastuszków, ustawia Józefa z Maryją, na kożuszku w tym roku ułożymy Jezuska – Stasia (dobrze, że jest, ostatnio Jezusek był trochę przerośnięty). Bezcenne są wtedy twarze naszych dzieci, ich radość i zaangażowanie, że robią coś wspólnie z dorosłymi, trema nas - dorosłych, natural-ność i szczerość najmłodszych. Jasełka przeplatane są kolędami. Natalka akompaniuje na flecie, Ola na klarnecie. Wspólne kolędowanie często przedłuża się i przenosi na pozostałe domy naszej rodziny i przyjaciół. Mikołaj, Mikołaj!- woła Zosia, i biega, skacze, bo oto do okien ktoś zaczął głośno pukać. Wchodzi Św. Mikołaj i pozdrawia: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, pomocnicy wnoszą worki z prezentami, czasami Mikołaj straszy nas rózgami. W tym roku w listopadzie dzieci otrzymały list od Św. Mikołaja (niestety wysłany mailem, ach ten ciągły pośpiech!). Ho, Ho, Ho....Witam i pytam. Czy Dzieci były grzeczne? Jakie tam fiki, czy miki chodziły Im po głowie, i czy zasłużyły w tym roku na prezenciki? Moje Renifery postarały się, abyście byli zadowoleni i włożyły dużo serca w przygotowanie prezentów. Wśród popisów artystycznych najmłodszych, dźwięków kolęd, gwaru i szelestu rozpakowywanych prezentów, ciepłych spoj-rzeń ze słowami „Dziękuję” chciałoby się przedłużyć te chwile i ten niezwykły czas i kontynuować zaczętą na wstępie kolędę… Podnieś rękę, Boże Dziecię, Błogosław Ojczyznę miłą! W dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę swą siłą, Dom nasz i majętność całą...

Justyna Kowynia-RymanowskaDyrygent Chóru Miasta Siedlce

Święta Bożego Narodzenia bogate są w tradycje i zwyczaje. Mnie szczególnie bliska jest muzyka, która stała się nieodzownym elementem wszelkiego świętowania. Także

z uroczystością Narodzenia Pańskiego łączy się śpiew.Polska posiada najwięcej pieśni bożonarodzeniowych. Są one bardzo zróżnicowane. W jednych możemy odnaleźć polskie tańce narodowe jak polonez czy mazur, inne zaś ujmują swym liryzmem czy śpiewnością. Stwarzają one wyjątkowy klimat, bez którego

nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia. Jest to piękna tradycja, którą warto kultywować, aby nie zaprzepaścić tego co dokonali nasi przodko-

wie. Śpiewajmy więc całą rodziną przy wieczerzy wigilijnej i życzmy sobie, aby ta tradycja nigdy nie zanikła.

Jarosław Głowackizastępca Prezydenta Miasta Siedlce

Święta Bożego Narodzenia są dla mnie czasem wielkiej radości. Spędzam je podobnie jak większość polskich rodzin. Kilka dni przed świętami, wysyłam bożonarodzeniowe życzenia, najbliższym kupuję prezenty, po-magam żonie w świątecznych przygotowaniach. Święta są dla mnie czasem rodzinnym. To wówczas możemy spotkać się przy wigilijnym stole, połamać się opłatkiem, złożyć najlepsze życzenia. W naszym domu bardzo ważną tradycją jest wspólne kolędowanie, do którego zachęca nas zawsze moja mama. Nie ma również świąt bez najpiękniejszej w całym roku Mszy Świętej, którą dla mnie jest bożonarodzeniowa Pasterka. Święta są dla mnie również czasem odpoczynku. To czas ładowania akumulatorów, na cały rok. Tradycją w naszej rodzinie jest również aktywne spędzanie świąt. Jeśli tylko pozwala na to pogoda zawsze udajemy się na bożonarodze-niową wycieczkę rowerową, a jeżeli to nie możliwe idziemy na długi, świąteczny spacer.

fot.

arch

iwum

pry

wat

ne

fot.

arch

iwum

pry

wat

nefo

t. ar

chiw

um p

ryw

atne

NAJPIĘKNIEJSZE TRADYCJE BOŻONARODZENIOWE

Page 13: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 13

Małgorzata Biały Prezes Fundacji Kultury Es-Trada, członek kapituły nagrody Ludomira Benedyktowicza Myśląc, mówiąc o świętach bardzo często kojarzymy to słowo ze Świętami Bożego Narodzenia. Uważam, że to naturalne, bo święto to coś odmiennego od dnia codziennego, coś co człowiek ze swojej natury chce doświadczyć, a jak już w sposób miły i przyjemny doświadczył, to pragnie powtórzyć. Takim świętem jest Boże Narodzenie, zako-rzeniony w religii chrześcijańskiej, przyjęty z tradycji religii żydowskiej, długo oczekiwany dzień narodzin Mesjasza. Z założenia dzień radosny, ale w naszej szerokości geogra�cznej wypada w zimie, porze roku nie zawsze miłej i przy-jemnej. Zimno, krótkie dni, martwa zieleń, wystarczy, by uprzyjemnić sobie ten dzień. Myślę, że z tego mogło po-jawić się powszechne składanie sobie życzeń, obdarowywanie siebie prezentami, wesołe zielone drzewko, wspólne kolędowanie. Te, moim zdaniem, podstawowe tradycje, w rodzinach każdego z nas zostały otoczone dodatkowymi różnymi zachowaniami, dodatkowymi zwyczajami. Stanowią one razem naszą tradycję bożonarodzeniową.

W moim i męża domu dzień Bożego Narodzenia był trochę inny. Zawsze był jednak kojarzony z ocze-kiwaniem, też w wymiarze religijnym, ale pewnie bardziej w oczekiwaniu na kolację wigilijną, prezenty, choinkę. Oczekiwanie, już od początku grudnia, kojarzy mi się z poranną mszą roratnią, na którą chodziłam z lampionem, spojrzeniem na pustą stajenkę betlejemską i obok niej „schody z nieba”, po których schodził na ziemię Mesjasz, codziennie stopień niżej. W pierwszym tygodniu grudnia konieczne było narysowanie, później napisanie listu do aniołka – który z prezentami przychodził do mnie (do męża przychodził gwiazdor) – by przekazać jakich oczekuję prezentów. „Skrzynką pocztową” był parapet okna, na który rano zaglądałam. Też pamiętam zawiedzioną minę – „jeszcze go nie było” i przy tym upominanie rodziców, by przynajmniej teraz zachowywać się grzecznie. Świąteczna choinka była wesoła, kolorowa. Robiłam bardzo dużo ozdób na choinkę, z kolorowych papierków, bibuły, wydmuszek jajek (mamie przypominałam – by nie rozbijała jajka, tylko zrobiła wydmuszkę), innych drobnych przedmiotów, według własnej inwencji, wyobraźni, czy podpowiedzi mamy.

Dzień wigilii, od samego rana mama przygotowywała potrawy na wieczerzę, a ja z tatą i bratem ubieraliśmy choinkę, bo nie robiło się tego wcześniej. Wieczór wigilijny, dzielenie się opłatkiem, życzenia, w których zawsze był element nadziei, było odczytanie fragmentu Ewangelii o na-rodzeniu Jezusa, kolęda i wspólna wieczerza. Potrawy wigilijne, wszystkie postne, niektóre spożywane tylko w tym dniu, smakowały szczególnie. Potem już oczekiwanie na prezenty, zawsze po wigilijnej kolacji. Długo nie mogłam wypatrzyć chwili, w której aniołek przynosił prezenty. Którędy wszedł, jak to zrobił? A po paru godzinach wyjście na pasterkę (kiedyś zawsze w śnieżnym pięknym krajobrazie), uroczystą mszę świętą o północy. Pamiętam, w niektórych kościołach, przed rozpoczęciem mszy gasły wszystkie światła, zapalało się malutkie światełko w stajence, potem gromkie „Dzisiaj w Betlejem” i tak rozpoczynała się msza.

Powrót do domu, często z rodziną, znajomymi, na świąteczne pierniki, makowce, orzechy i inne łakocie. W tym, roz-poczętym pasterką, święcie Bożego Narodzenia, dwa kolejne świąteczne dni mijały z rodziną na śpiewaniu kolęd, zabawach, rozmowach, opowieściach i wspomnieniach rodziców o świętach, w ich domach rodzinnych.

Tradycję tworzymy my sami, jest ona funkcją wielu zmiennych: czasu, sposobu życia, całego na-szego otoczenia. Zmieniło się wiele. Jednak staramy się, by tradycyjne zachowania, które zależą od nas, które utrzymaliśmy, które możemy utrzymywać, przy wspólnym spędzaniu świąt, były udziałem naszym, naszych dzieci i wnuków. O innych możemy tylko wspominać i opowiadać. Z radością przyjmujemy to, że nasze wnuki bardzo chętnie spędzają z nami święta, że nie są im obojętne nasze tradycje bożona-rodzeniowe. Najbardziej lubią ubierać choinkę, dostawać pre-zenty, nam dorosłym, patrzenie na ich uśmiechnięte buzie sprawia ogromną radość.

fot.

arch

iwum

pry

wat

ne

fot.

arch

iwum

pry

wat

ne

fot.

S. K

orda

czuk

kpt. Dariusz KaczmarskiKapelmistrz Orkiestry Wojskowej w Siedlcach

W mojej rodzinie jedną z tradycji najbardziej lubianą przez moją córkę, jest pieczenie pierniczków, które później wspólnie z żoną ozdabiają, żeby w dzień wigilijny zawisły na świątecznej choince. A zatem zapach pierników już od początku grudnia nieustannie przypomina nam, że święta tuż, tuż… Do moich obowiązków należy wybór i zakup drzewka świątecznego, które ubieramy w wigilijny poranek. Choinkę najczęściej ozdabiamy własnoręcznie wykonanymi ozdobami: suszonymi pomarańczami, wspo-mnianymi piernikami i łańcuchami, które w tym roku starsza córka przygotowała już całkiem sama.Wigilia w naszej rodzinie jest dniem szczególnie ważnym. Z tej okazji spotykamy się przy wspólnym stole z najbliższą rodziną i siadamy do kolacji, gdy tylko na niebie zabłyśnie pierwsza gwiazdka. Przy stole zawsze pozostaje jedno wolne miejsce. Wigilie rozpoczynamy od odczytania ewangelii i podzielenia się opłatkiem. Dopiero po tej ceremonii siadamy do stołu. Pierwszym daniem jest zawsze barszcz czerwony z uszkami, następnie tradycyjny karp wigilijny i wiele innych potraw. Po skończonej wieczerzy przychodzi ulubiony moment dla dzieci, rozpakowanie prezentów gwiazdkowych znajdujących się pod choinką. Później zasiadam do pianina i wspólnie z całą ro-dziną śpiewamy kolędy. Najbardziej wytrwali idą o północy na pasterkę.

Page 14: grudzień 2015

14 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

Jest Pan artystą wszechstronnym, ak-torem teatralnym, �lmowym, ale przede wszystkim człowiekiem kojarzonym z es-tradą. Jak Pan postrzega współczesną, pol-ską rozrywkę?

Mam tu uczucia mieszane. Szukanie ja-kichkolwiek analogii do tego co było jest bar-dzo trudne. Myślę, że ma to związek z wymia-ną pokoleń i widocznie tak musi być, choć nie mówię, że mnie się to podoba. Pamiętam, jak startowało moje pokolenie; wtedy pokolenie starsze, pokolenie panów Dymszy, Sempoliń-skiego, Orszy czy Krukowskiego, również nie było zachwycone naszą, nową formą rozryw-ki. Teraz zmieniły się okoliczności i rozrywka jest do nich adekwatna, bo jak mówi moja ko-leżanka: „Boguś, teraz jest taki „trynd”. Może rozrywka nie jest najgorsza w sensie wykonaw-czym, natomiast marna w sensie zawartości treści. Ona jest po prostu, jak by tu Panu po-wiedzieć, w złym guście. Jest to język brukowy, jest to język powiedziałbym nawet kloaki. Wie Pan, jeżeli w �lmie czy na estradzie co drugie słowo pada k…, to rozumiem je w momencie kiedy wynika z treści, a jeżeli pada ono tylko po to żeby je w ogóle powiedzieć, jest to zwyczajne przygarnianie widowni. I nie jest to wina wy-konawców.

No więc właśnie. Kiedyś powiedział Pan, że ta rozrywka jest teraz płytsza. Po-wiedział Pan, że teraz jest śmieszniej, ale brak jest tego elementu edukacyjnego.

Nie, nie Panie Jarku, teraz jest komicznie, a nie śmiesznie. Oni grają komicznie, ale to nie jest śmieszne. A tak być nie powinno. Obec-

ne uwarunkowania są takie, że tatuś, wujek czy babcia mają parę złotych i taka czy inna dziewczynka zagra w reklamie i natychmiast staje się pana koleżanką „po fachu”. Ja absolut-nie nie umniejszam wartości ludzkich, ale ten zawód powinien być dla ludzi utalentowanych, czy też dla ludzi, którzy mówiąc językiem poli-tycznym, tworzą nie demokrację, a monarchię, czyli ten zawód powinien być dla arystokratów.

To mam do Pana takie pytanie, czym dla Pana jest pasja?

Nigdy nad tym się nie zastanawiałem. Ja na estradę wychodzę bo mnie potrzebują. Jeśli potrzebują mnie w �lmie, to jestem w �lmie, a jak prowadzę programy w radiu, to w radiu. Wybrałem sobie taki zawód, a nie inny. Pamię-tam czasy, kiedy ten zawód miał równe warto-ści takie, jak każdy inny pożyteczny. Obecnie się to zmienia, ja natomiast jestem w tak dobrej

sytuacji, że robię po prostu tylko to, co mnie interesuje! W tej chwili mam ten komfort, że mogę odmawiać!

GOŚĆ MIESIĄCA

Teraz robię po prostu tylko to, co mnie interesuje! Jestem w takiej dobrej sytuacji, mam ten komfort, że mogę odmawiać!

Wiem, że wśród wielu znakomitości aktorskich znał Pan np. Adolfa Dymszę, wiem, że dzielił Pan z nim nawet gardero-bę. Jakim człowiekiem był Adolf Dymsza?

Specjalnie to on się od nas nie różnił. Nie było różnicy w jego poczynaniach prywatnych, aczkolwiek nie były to poczynania do końca prywatne, bo nie spotykaliśmy się w domu u niego czy u mnie, tylko w garderobie. Wie Pan, on mało się zmieniał w stosunku do tego co robił na scenie; bardzo emocjonalny, bardzo prawdziwy, szczery. Potem, kiedy osiągnął po-ważny wiek, siłą rzeczy mniej się udzielał, ale uważam, że był, jak to często w naszym kraju się zdarza, nie do końca doceniony.

Jest pan znakomitym aktorem �lmowym. Pańskie role są pamiętane, cytowane, wręcz kultowe szczególnie ta z �lmu Tadeusza Chmielewskiego „Nie lubię poniedziałku”.

Moją rolę w „Nie lubię poniedziałku” jest łatwo skojarzyć. A to nic takiego. Wie Pan, to były raptem dwa dni zdjęciowe. Jak powiedziała kiedyś moja profesorka ze szko-ły teatralnej: „Zapamiętaj sobie, że nie ma małych ról, są tylko mali aktorzy”. Tu więc trzeba było się trzymać tej zasady, a poza tym, nikt nie wie jaki sam jest. Ja tam grałem Bohdana Łazukę, więc to była trudność dość duża, a kamera wszystko podpatrzy.

No tak ale ma Pan też rolę kolejną, szefa w �lmie „Chłopaki nie płaczą” Olafa Luba-szenki i znowu rola kultowa i znowu wszy-scy pamiętają i cytują. Czy to szkoła teatral-na daje tak dobry warsztat? Powiedział Pan nawet, że szkoła teatralna ma wtedy sens, kiedy ma się dobrych profesorów.

I to, proszę Pana, jest prawda. Jednak nawet najlepsi profesorowie nie są w stanie „przeskoczyć” pewnych uwarunkowań czy zależności i nawet najlepsza edukacja nie sprawdzi się w sensie praktycznym. Ludzie edukują się na Szekspirze, Molierze, Zapol-skiej, Bałuckim, Fredrze, czy Strindbergu, Mrożku, czy „Kartotece” Różewicza i co się dzieje? Otóż ledwo kończą szkołę teatral-ną, a już każą im grać w bezsensownych se-rialach, albo w reklamie. I tu jest dysonans, moim zdaniem miesza im się i myli to, co ważne, z tym co nieistotne. Jeżeli ktoś chce być, że tak powiem, aktorem serialu czy re-klamy, to nie musi kończyć szkoły teatralnej!

Trzeba�byćprzyzwoitym�człowiekiem

Page 15: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 15

Czy w związku z tym widzi Pan coś złe-go w graniu w reklamach na przykład? Są przecież artyści, którzy mówią: Zapraco-wałem sobie na znaną twarz, to teraz mogę zagrać w reklamie. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że są też tacy, którzy granie w re-klamie uważają za coś poniżającego.

To, że nie wypada to zawsze mówią Ci, którzy nie grają w reklamach. I to, że Ci co grają to mówią, że zapracowali sobie, to też nie prawda. Chodzi proszę Pana o to, że wszyscy mają rodziny i muszą z czegoś żyć. Ale niech Pan jeszcze zwróci uwagę na to , że teraz w reklamach już nie występują zawo-dowi aktorzy, tylko kukiełki albo dzieci, albo też jakieś przypadkowe osoby z tak zwanego castingu,. Wie Pan dlaczego? Bo to nic nie kosztuje! W związku z tym nie ma w ogó-le już o czym gadać i mówiąc uczciwie, jest to żenujące. Tak naprawdę, z zawodowców został tylko Marek Kondrat i aż mi głupio z tego powodu, bo to wybitny aktor jest.

Ależ przecież miejscem najwłaściwszym dla aktora jest teatr i tam przecież aktor powinien się realizować.

Proszę Pana! Teraz w teatrach tak zwa-nych prawdziwych etatów aktorskich już nie ma. Jest tylko na zapleczu obsługa, która musi być. Są tam osoby po to, żeby światło zapalić, są bileterki, żeby posadzić kogoś na właściwym miejscu. Ale tej soli, tego jądra brak, bo aktora dzisiaj nikt nie rozpieszcza, a mówiąc wprost z etatami aktorskimi jest bardzo ciężko!

Chciałem teraz Pana zapytać o to jądro właśnie, o tą sól. Mam wrażenie i nie wiem czy słuszne, że dawniej między aktorami była więź, panowała pewna twórcza atmos-

fera. Spotykali się np. w SPATiF – ie nawią-zywała się między nimi pewna nić sympa-tii, zrozumienia. Teraz takiej atmosfery nie ma? Liczy się sława i zarobek?

Na szczęście ja mieszkam dość daleko od tzw. cywilizacji. Nie bywam więc w modnych obecnie miejscach. Powiem więcej, całkiem niedawno byłem w Klubie Aktora i wycofa-łem się, bo okazało się, że nikogo nie znam. Całe moje pokolenie i cała jego atmosfe-ra, bo jak Pan wie atmosferę tworzą ludzie, która zginęła, nie ma jej. No więc, ja w tym Klubie Aktora popatrzyłem, popatrzyłem, ukłoniłem się i wyszedłem. Skonstatowałem po prostu, że nikogo nie znam i tym samym poczułem się jak nie u siebie mimo, że płacę składki na związek aktorów…

Pan, aktor znany, artysta kultowy?Ja nie znam tych ludzi! Gdzieś tam cza-

sem kogoś zobaczę i nawet jeśli mi się spodo-ba, to też nie wiem, kto to jest, muszę dzwonić do córki Olgi, ona mi dopiero tłumaczy. Musi Pan jednak wziąć pod uwagę, i tu przepra-szam za brak skromności, ale ja się ocierałem o Łomnickich, o Holoubków, o Łapickich, o Mrozowską, o Śląską, i oni wszyscy potem byli moimi kolegami. Miałem szczęście ich spotkać i powiem więcej: ja to doceniłem! A teraz kogo mogą naśladować młodzi ar-tyści? No proszę pomyśleć, nie mają kogo! Dzwonię dajmy na to do kolegów z Kabaretu Starszych Panów, i co się dzieje; nikt już albo nie chodzi, albo nie żyje. Poproszono mnie np. żebym zadzwonił do Janka Kobuszew-skiego, żebyśmy razem pojechali gdzieś tam, to tylko go tym rozbawiłem.

No dobrze, to dlaczego młodzi aktorzy nie ocierają się o Łazukę i Kobuszewskiego?

Nie, no ocierają się, tylko są jeszcze inne, pozaartystyczne powody. Ja na przykład ni-gdy nie spotkałem się z afrontami, czy jakimiś nieprzyjemnymi gestami towarzyskimi, bo wi-docznie sobie na to nie zasłużyłem. Jest wręcz odwrotnie. Choćby ostatnio, miałem jubileusz i w związku z nim, zrealizowano wiele różnych programów. Między innymi młodzi ludzie z Teatru Narodowego sami zrobili cały wieczór piosenek Łazuki. Przecież ja ich nie znałem wcześniej ani prywatnie, ani zawodowo. I pro-szę sobie wyobrazić, że teraz co roku w poło-wie maja, będzie odbywał się Ogólnopolski Fe-stiwal Piosenek Bohdana Łazuki. To niech Pan powie, czego ja jeszcze mogę wymagać?

Panie Bohdanie! Ja jestem miłośnikiem �lmu. Bardzo lubię Pańskie role �lmowe. Dlaczego ostatnio tak mało jest Pana na dużym ekranie?

No tak, ale kto ma robić te �lmy? Jurek Gruza już nie robi, Marek Piwowski osiem-nasty rok mi mówi, że „gramy Bodziu już nie długo Rejs 2”, Kaziu Kutz się wycofał, mały Lubaszenko po raz dziewięćdziesiąty czwarty się zakochał i nie ma czasu robić �lmów, a resz-ty ja nie znam! To niech mi Pan powie, gdzie ja mam grać? Poza tym przyznam się Panu uczci-wie, że ja tak bardzo już teraz nie śledzę nowo-ści. Jak moja córka Olga powie mi, że muszą iść do kina i zobaczyć �lm, to idę. Ja teraz naj-bardziej cieszę się wnukiem! Panie Jarku, jeśli mogę to zamknijmy tą rozmowę �lozo�cznie, choć może będzie kokieteryjnie: Nieważne są sukcesy, nieważna jest kariera, nieważne jest co wokół siebie, to że człowiek chodzi nabzdyczony, ważne jest być przyzwo-itym człowiekiem. O! Bardzo Panu dziękuję za rozmowę! Jarosław Skrobecki

GOŚĆ MIESIĄCA

Bohdan Łazuka „Za kulisami kabaretu”18 grudnia, godz. 19:00

Page 16: grudzień 2015

16 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

Historia �rmy ASAJ zaczęła się w 1990 r. kiedy to dwóch instalatorów elektrycznych, wraz z mał-żonkami, powołało do życia �rmę handlową sprze-dającą artykuły pierwszej potrzeby dla każdego „elektryka”. Początki były skromne - siedzibą �rmy był garaż domu jednorodzinnego jednego ze wspól-ników, a jedynymi pracownikami byli założyciele.

Po kilku latach ciężkiej pracy wysiłek został doceniony przez lokalnych fachowców i oka-zało się, że �rma musi powiększyć magazyny, zatrudnić ludzi i otworzyć dodatkowe punkty sprzedaży w regionie, żeby Klienci mieli bliżej. Pierwsze zamiejscowe �lie powstały w Miń-sku Mazowieckim, Łukowie, Białej Podlaskiej i Stojadłach, a już w 2003 roku, w Siedlcach przy ul. Tetmajera wybudowano nowoczesne centrum magazynowo - biurowe, w którym do dziś mieści się główna siedziba �rmy. Obecnie hurtownia

elektryczna ASAJ liczy 21 �lii, głównie we wschod-niej i centralnej Polsce - od Olsztyna po Rzeszów, a w ostatnich latach rozpoczęła także ekspansję rynku zachodniej części Polski – powstały punkty handlowe w Katowicach i Wrocławiu.

Wraz z rozwojem sieci dystrybucji �rma po-szerzyła także zakres swojej działalności. Obec-nie ASAJ to już nie tylko sprzedaż i dystrybucja artykułów elektroinstalacyjnych oraz oświetlenia dekoracyjnego, ale również doradztwo techniczne i usługi projektowe, prefabrykacja rozdzielnic elek-trycznych oraz kompleksowa obsługa logistyczna.

Potwierdzeniem pozycji �rmy są osiąga-ne przez nią wyniki i zdobywane prestiżowe nagrody m. in. „Gazele Biznesu”, „Dobry Płat-nik” i „Rzetelny w Biznesie”. ASAJ jest także członkiem biznesowych organizacji: grupy za-kupowej Fegime i Business Centre Club. Dla

�rmy to nie tylko prestiż ale również ciężka praca, dzięki której ASAJ jest nie tylko jednym z wielu podmiotów gospodarczych, ale przede wszystkim stabilnym i odpowiedzialnym pra-codawcą, który troszczy się o społeczność lo-kalną i region w którym działa. Potencjał �rmy – poza aspektem biznesowym – przejawia się w umiejętności odkrywania i wspierania cieka-wych ludzi, projektów oraz idei. Spółka wspie-ra społeczność lokalną poprzez długofalową i wielowymiarową działalność sponsorską, an-gażuje się także w przedsięwzięcia kulturalne. Docenieniem tych działań są otrzymane w tym roku wyróżnienia:

„Złoty Mecenas Kultury” oraz „Mecenas Spor-tu”. W 2015 r. ASAJ otrzymał również medal „Pro Maso-via”, przyznawany przez Urząd Marszał-kowski Wojewódz-twa Mazowieckiego za wybitny wkład w gospodarczy, kultu-ralny lub społeczny rozwój Mazowsza.

Firma ASAJ nie poprzestaje na dotychczasowych osiągnięciach i planuje dalsze działania pozwalające na znacz-ne zwiększenie liczby placówek handlowych oraz wzrost zatrudnienia.

ASAJ�to�rodzima�firma,�której�na�przestrzeni�25�lat�udało�się�ukształtować�stabilną�pozycję�rynkową�oraz�wizerunek�zaufanego�pracodawcy.�Dziś�hurtownia�elektryczna�ASAJ�zatrudnia�przeszło�300�osób�i�jest�liderem�w�swojej�branży�na�obszarze�wschodniej�Polski.

ASAJ�-�25�lat�w�biznesie

ASAJ - Centrala, Siedlce, ul. Tetmajera 1

ASAJ - Salon Oświetlenia, Siedlce, ul. Brzeska 131

„Złoty Mecenas

otrzymał również -

via”, przyznawany przez Urząd Marszał-kowski Wojewódz-twa Mazowieckiego za wybitny wkład w gospodarczy, kultu-ralny lub społeczny

Złoty Mecenas Siedleckiej Kultury i Mecenas Siedleckiego Sportu

Page 17: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 17

OZDOBA ŚWIĄTECZNA

wyciąć wzdłuż liniizagiąć wzdłuż liniiskleić gałązki

ZRÓB TO SAM

Page 18: grudzień 2015

18 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

Aleksandra Kiedrowicz, mieszkanka naszego miasta oraz instruktor Szkoły Tańca do Caro Dance zwyciężyła VII edycję telewizyjnego show „Mam talent”. Aleksandra od dziecka zajmowała się tańcem. Początkowo tańczyła w zespole folklorystycznym, później zaczęła chodzić na zajęcia z disco dance i hip-hopu do Chojnickiego Domu Kultury. W I klasie gim-nazjum wygrała konkurs taneczny, w którym nagrodą było stypendium na dalszy rozwój talentu. Od początku sama tworzyła swoje solowe choreogra�e. Mając 16 lat została instruk-torką w chojnickiej Akademii Tańca „Piętro Wyżej”. W wieku 18 lat uczestniczyła w próbach spektaklu taneczno-akrobatycznego APEIRON grupy Flycube we Wrocławiu. Była jedną z osób współtworzących choreogra�e. Podczas prób miała okazję poznać czym jest akrobaty-ka powietrzna, zakochała się w tej sztuce, a akrobaci z Flycube’a z chęcią nauczyli ją podstaw. W tym samym roku wyjechała na kontrakt artystyczny do Japonii - jeszcze jako tancerka, gdzie również miała okazję podpatrywać akrobatów. Jednak najwięcej trików nauczyła się sama. Od kilku miesięcy mieszka w Siedlcach gdzie pracuje jako instruktorka akrobatyki i gimnastyki artystycznej w Szkole Tańca do Caro Dance. W ten sposób spełnia jedno ze swo-ich pragnień, aby w Polsce nastąpił większy rozwój akrobatyki powietrznej i sztuki cyrkowej. Marzy o tym by w przyszłości prowadzić własną szkołę cyrkową. [źródło www.mamtalent.tvn.pl]

SIEDLCZANKA ZWYCIĘŻCZYNIĄ „MAM TALENT”fo

t. m

ater

iały

pra

sow

e

Ozdoba świąteczna, szablon na odwrocie

Page 19: grudzień 2015

| 19REKLAMA

JASTRZĘBSKI WSPIERA TEATR

Page 20: grudzień 2015

Dyrekcja i PracownicyNoveKino Siedlce

6 grudnia (niedziela) na seanse rozpoczynające się

ok. godz. 12:00, 14:00 i 16:00 zapraszamy 40 minut wcześniej.

Będzie to czas przeznaczony na spotkanie z MIKOŁAJEM.

Będą gBędą gry, zabawy i konkursy z nagrodami.

W tym dniu dla każdego coś słodkiego od MIKOŁAJA. Filmy:

DOBRY DINOZAUR 2D i 3D

BELLA I SEBASTIAN 2

NOVEKINO SIEDLCE Grudzień

NOVEKINO SIEDLCEul. Wiszniewskiego 4

tel. 25 640 77 66 REZERWACJA BILETÓW (KASA)tel. 25 640 77 60 REZERWACJA GRUPOWA

fax 25 632 35 39. [email protected]

REKLAMA

Page 21: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 21

XVIII TARGI RĘKODZIEŁA ARTYSTYCZNEGOPark Handlowy Arche

5-6 grudnia, godz. 10:00 – 18:00XVIII edycja Targów Rękodzieła Artystycz-

nego w Parku Handlowym Arche w Siedlcach. W tym roku jeszcze więcej wystawców nie tylko z Polski, warsztatów rękodzielniczych oraz wy-stawa pokonkursowa IV edycji Konkursu Sztu-ki Nieprofesjonalnej pt. „Szukamy Nikifora”. Na dzieci tradycyjnie czekać będzie Mikołaj. Tego-roczne targi odbędą się w głównym budynku Ar-che na terenie Salonów Meblowych ARCHE oraz części wspólnych parku handlowego.

MIKOŁAJKI W KRAINIE LODU

Galeria Siedlce6 grudnia, godz. 11:00 - 18:00

Zapraszamy wszystkie dzieci 6 grudnia na „Mikołajki w Krainie Lodu” do Galerii Siedlce.

Czekamy na Was z atrakcjami w godzinach 11.00-18.00. w programie m.in.: spotkanie z ar-tystami Sceny Teatralnej Miasta Siedlce.Zdjęcia ze Świętym Mikołajem. Gry i zabawy ze Śnieżynkami. Pracownia ozdób świątecznych. Lawina prezentów.

KONCERT ZESPOŁU KOBRANOCKA

11 grudnia, godz. 19:00 Pięć Sztuk, ul. 11 listopada 23

ADWENTOWE GRANIE – XXI KONKURS GRY

NA LIGAWKACH12 grudnia (sobota), godz. 12:00 – 15:00

Muzeum Regionalne w Siedlcach

NAUKA WYKONYWANIA WYCINA-NEK Z OPŁATKA – WARSZTATY

20 grudnia (niedziela), godz. 11:00Muzeum Regionalne w Siedlcach

Muzeum Regionalne w Siedlcach zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych na warsztaty – naukę wykonywania wycinanek z opłatka prowadzone

przez Edytę Sak. Organizatorzy zapewniają ma-teriały do wykonania wycinanek. Zgłoszenia tel. 25 632 42 24, e-mailem [email protected] lub osobiście w sekretariacie muzeum. Koszt udziału w warsztatach to 7 zł.

SYLWESTER NA PLACU 2015

31 grudnia , godz. 23:00Plac gen. Sikorskiego

Jak co roku, siedlczanie mogą spędzić Syl-westra na Placu im. gen. Sikorskiego. Na kon-cert rozpoczynający Nowy Rok zaprasza Miej-ski Ośrodek Kultury. Oprócz dobrej muzyki na uczestników sylwestrowej zabawy czekać będą ciekawe konkursy i atrakcyjne nagrody. O półno-cy nie zabraknie życzeń złożonych mieszkańcom Siedlec przez Prezydenta Miasta. Wieczór zakoń-czy fantastyczny pokaz sztucznych ogni. Atmos-ferę do wspólnej zabawy i tańca zagwarantuje występujący na żywo na scenie zespół X-TRANS.

KULTURA PO SĄSIEDZKU wybrane wydarzenia

REKLAMA

Page 22: grudzień 2015

22 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

Ciężko dzisiaj pisze mi się artykuł – re-cenzję dla Państwa; jestem zupełnie świeżo po dotarciu do nas wszystkich informacji o strasznych zamachach w Paryżu. Paryż - miasto symbol wielokulturowości, wolności, demokracji, miłości, artystów, stał się areną działalności szaleńców. My, wszyscy Euro-pejczycy, solidaryzujemy się z Francuzami, drżąc jednocześnie o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich. I jak tu pisać o sztuce, roz-rywce, jak tu zachęcać do oglądania �lmów?

Zastanówmy się jednak czy aby nie o to chodziło terrorystom by nas zastraszyć, by-śmy bali się we własnym domu? Nie ma na taką zbrodnię i taki terror zgody; musimy żyć swoim rytmem, nie możemy dać się zwariować i zapędzić w kozi róg. Do dzieła więc bo i tak, podobnie jak w kinie, dobro

zwycięży zło, moce ciemności zapadną się w nicość, a na świecie zapanuje dobro. No tak, te ostatnie zdania to już początek re-cenzji, ale czy aby na pewno? Życie łączy się ze sztuką, przenikają się nawzajem, dlatego choćby, że sztuka jest odbiciem rzeczywisto-ści, nawet wtedy, kiedy jest to fantastyka.

Tym razem opowiem Państwu o nie-zwykłym, od dawna wyczekiwanym �lmie, który ma pewnie tylu zwolenników co przeciwników, �lmie wreszcie niecierpliwie wyczekiwanym przez tych pierwszych, ale i ci drudzy również nie przejdą obok niego obojętnie. To oczywiście „Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy”. Ileż to już lat upłynęło kiedy George Luckas pokazał światu swój pomysł, zaczynając od części czwartej, naj-bardziej widowiskowej, tylko po to, by móc

zrealizować potem dalszych osiem ? Odpo-wiem Państwu: dużo za dużo! Pamiętam jak dziś, kiedy gdzieś pod koniec lat siedem-

Powrót dobrej strony mocyJAROSŁAW SKROBECKIFILMOWIEC

OCZY SZEROKO OTWARTE

BAZAR KULTURALNY

6 grudnia to także liturgiczne wspomnienie św. Mikołaja z Miry, biskupa pochodzącego z po-czątku IV w., który znany był z czynienia cudów oraz z pomocy potrzebującym i biednym. Zna-ne są legendy o świętym, który między innymi uratował skazanych na śmierć żołnierzy, a także wzywany przez tonących marynarzy, uratował ich i uciszył sztorm. Najbardziej znana jest hi-storia o Mikołaju, spisana w IX w. W niej jeszcze młody przyszły święty pomagał trzem córkom zubożałego szlachcica, który chciał sprzedać je do domu publicznego. Mikołaj trzykrotnie pod osłoną nocy wrzucał pieniądze na posag dla mło-dych dam, aby mogły wyjść za mąż. Za trzecim razem został przyłapany przez ojca, który wi-dząc jego szlachetny czyn nawrócił się. Od XII w. rozpowszechniły się dramaty o nim, podczas których rozdawano podarki. Przed 6 grudnia był

także zwyczaj szerzony przez zakonnice, które rozdawały smakołyki dzieciom biednym. Stąd dzisiaj mamy prezenty we wspomnienie św. Mikołaja, który czczony jest w Kościele kato-lickim oraz Prawosławiu.

Z tej okazji dzisiaj spotykamy się z iko-ną św. Mikołaja, pochodzącą z XVIII w. Warto wiedzieć, że słowo „ikona” oznacza z greckiego obraz. W rozumieniu Kościoła Wschodniego jest wizerunkiem sakralnym, przeznaczonym do kultu. Ikona zawsze jest związana ze świą-tynią i sprawowaną w niej liturgią. Św. Mikołaj przedstawiany jest jako łysy starzec, o zaokrą-glonej brodzie, zawsze w stroju biskupa. Na naszej ikonie znajduje się na tradycyjnym zło-tym tle, ukazany do pasa. Na głowie ma mitrę obrządku wschodniego, bogato zdobioną złoce-niami i drogimi kamieniami. Ubrany jest w luź-

ną czerwoną szatę, a na ramionach ma paliusz ozdobiony trzema krzyżami oraz na szyi ma zawieszony krzyż na łańcuchu. Prawą ręką wy-konuje gest błogosławieństwa, na niej znajduje się manipularz. W lewej ręce trzyma zamkniętą księgę w ozdobnej oprawie.

Patrząc na ikonę św. Mikołaja uświadamiaj-my sobie, jak wielką wartość w życiu ma miło-sierdzie. Niech ten czas nie kojarzy się z komer-cyjnym grubaskiem, ale ze świętym, który uczy nas szlachetności i chęci niesienia pomocy i ra-dości przez obdarowywanie innych.

GWIEZDNE WOJNY Reżyseria: J.J. Abrams

Obsada: Carrie Fisher, Marc Hamill, Harrison Ford

(1800-1838)

HISTORIA JEDNEGO OBRAZU

Mikołajki autor nieznany

KS. MICHAŁ MOŚCICKIDOKTORANT HISTORII SZTUKI, KUL

6 grudnia to dzień, który lubią nie tylko dzieci. Przecież każdy lubi dostawać prezenty. Zwyczaj ten kojarzy się przede wszystkim z grubiutkim siwobrodym staruszkiem ubranym na czerwono. Ten wizerunek powstał na potrzeby reklamy pewnego napoju w latach 60-tych ubiegłego stulecia. My chcemy sięgnąć dalej.

Page 23: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 23

dziesiątych obejrzałem w kinie po raz pierwszy „Gwiezdne Wojny. Nowa Nadzie-ja”, to był absolutny szok; efekty wizualne oszołamiające, do tego sposób opowiadania historii, świeżość pomysłu, emocje i adre-nalina, jednym słowem zachwyt. Potem co kilka lat dwie koleje części i …cisza, nic, koniec – podobno brak pieniędzy, trudno-ści realizacyjne. Czyżby historia miałaby skończyć się po trzech, środkowych zresztą częściach? / 3,4,5?/. Otóż nie; już w latach 90’tych ub. wieku zaczęły pojawiać się części serii początkowej. I na szczęście, bo dziś trudno sobie wyobrazić kinematogra�ę bez opowieści gwiezdnych wojen. I choć ich konstrukcja opiera się na prastarej walce dobra ze złem, to i tak chętnie oglądamy te historie, bo krzepi serca i dodaje otuchy. Nie ma więc sensu abym specjalnie opowia-dał Państwu o kolejnej, siódmej już części Gwiezdnych Wojen; wiecie przecież czego można się po tym �lmie spodziewać, choć nie ukrywam, że pojawi się w nim wiele za-skakujących historii łącznie z takimi, które być może zmienią sens dotychczasowych opowieści. Ale o tym cisza.

Muszę Państwu też powiedzieć, że w tym �lmie zobaczymy aktorów dawno nie widzianych; znowu księżniczkę Leię zagra Carrie Fisher, Luka - Marc Hamill, a Har-

rison Ford pojawi się na ekranie jako Han Solo. Będzie też Chewbacca, R2D2 i C3PO. Pojawią się oczywiście również nowi boha-terowie i nowe zaskakujące wątki. Ale to już trzeba koniecznie zobaczyć.

W tym miejscu muszę powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy ściśle związanej z kultem Gwiezdnych Wojen. Otóż ukazała się właśnie książka Chrisa Taylora pt. „ Gwiezdne Wojny. Jak podbiły Wszech-świat.” Jest to pozycja niezwykle interesują-ca, pełna ciekawostek i nie znanych faktów. Jeśli chcecie dowiedzieć się skąd wzięła się nazwa Gwiezdne Wojny, zapożyczenia z jakich filmów znajdziecie w tej sadze, w której części pojawia się na ekranie Indiana Jones, albo jaki związek z całym przedsięwzięciem ma Steven Spielberg i która z kosmicznych nacji nosi jego nazwisko, obowiązkowo musicie przeczy-tać tą pozycję. Gwarantuję niezwykle silne emocje i poznanie wstrząsających faktów!

Teraz zaś zachęcam do obejrzenia �lmu „Gwiezdne Wojny. Przebudzenie mocy” i pozostaję z nadzieją, że tak jak w tej historii, w rzeczywistości dobro zwycięży złe moce i znowu będziemy mogli cieszyć się wolnością i swobodą przemieszczania, a żadne chore umysły nie będą burzyły naszego spokoju. Tyle!

Babcia Agnieszka wraz z wnukiem przygotowu-ją mazurski Pensjonat do świąt Bożego Narodzenia. Chociaż tego roku żaden z gość nie zapowiedział swojej wizyty, oni chcą stworzyć idealne święta. Śnieg ciągle pada, zaspy uniemożliwiają jazdę sa-mochodom, a prąd w całej okolicy zostaje odcięty. W małym pensjonacie koło Pięknej Góry, tej Wigi-lii, wbrew swojej woli, spotka się kilka rodzin. Okna Pensjonatu rozświetlą się, a jego pokoje wypełni gwar rozmów. Niespiesznych, i chociaż przypadko-wych, pełnych nadziei na lepsze jutro.

Tego roku kilku bohaterów Cichej 5 powróci. W zupełnie innych okolicznościach będą musieli stawić czoło kolejnym świętom Bożego Narodze-nia. Bo czasem los musi nieustannie przypominać o tym, co ważne. Rozświetla niebo i wskazuje nam drogę. Wystarczy nią pójść. Jeden Pensjonat, jeden wieczór, kilka opowieści

(Z opisu wydawcy) Wydawnictwo Filia, 2015

Siedem życzeńLiliana Fabisińska, Ałbena Grabowska, Małgorzata Kalicińska, Agnieszka Krawczyk, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz

BAZAR KULTURALNYDO POCZYTANIA-

GRZEGORZ SZUMOWSKI

a u t o r s k a g a l e r i a

Grzegorz Szumowski urodził się w 1946 roku w Ożarowie Mazowieckim. Zajmuje się ry-sunkiem satyrycznym, karykaturą portreto-wą oraz ilustracją. Jako rysownik debiutował w roku 1972 na łamach tygodnika „Przekrój”. W latach 1972-2007 współpracował z wielo-ma krajowymi i zagranicznymi tytułami pra-sowymi takimi jak, m.in.: „Karuzela” (1972-79), „Szpilki” (1989-95), „Pan” (1989-92), „Polityka” (1989), „Nebelspalter” (Szwajcaria, 1990-93), „Antena” (1994-99), „AWS” (1998), „Wiedza i życie” (1998), „Sukces” (2002) oraz z telewizją. Projektował lalki do satyrycznych programów Marcina Wolskiego, Jerzego Kry-szaka i Andrzeja Zaorskiego: „Szopka nowo-roczna i całoroczna” (1991-98), „Mielenium” (1994), „Akropoland” (1996-98). Jest auto-rem okładek do książek, ilustracji dla dzieci i podręczników (elementarz Wesoła szkoła). Wykonał wiele portretów satyrycznych, które znajdują się z zbiorach prywatnych oraz w ga-leriach w Polsce i za granicą. Wielokrotnie uczestniczył w ogólnopolskich wystawach ry-sunku satyrycznego oraz przeglądach satyry polskiej za granicą (m.in.: Budapeszt, Hanno-wer, Londyn, Münster, Nowy Jork).

Page 24: grudzień 2015

24 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

RELACJE

W niedzielę, 22 listopada na deskach Sce-ny Teatralnej Miasta Siedlce odbyła się

premiera spektaklu Teatru Es pt. „Bajkowe Siedlce - nasza mała ojczyzna” w reżyserii Roberta Prota-sewicza. Spektakl to lekcja lokalnego patriotyzmu, opisuje historię miasta i zmian jakie się w nim do-konały na przestrzeni ostatnich lat. Po Siedlcach oprowadzają nas dwaj główni bohaterowie - Kot Bruno (w tej roli Dominik Bobryk) oraz Atanazy (Robert Protasewicz) przybysz z daleka, który po-

stanawia zostać w Siedlcach na dłużej. Zwiedzając miasto bohaterowie napotykają wiele ciekawych postaci zagranych przez Ulę Gotowicką, Macieja Czapskiego i Radosława Pawlika. Autorem spe-cjalnie napisanego na potrzeby spektaklu scenariu-sza jest Stefan Szulc. Autor znanego już dzieciom i rodzicom tekstu „O piracie Buciorze, który zgubił skarb a zyskał przyjaciela”. Przedstawienie wzboga-cone zostało piosenkami autora oraz muzyką Wal-demara Koperkiewicza i Roberta Ptotasewicza.

Pełna niespodzianek i interakcji fabuła podbiła serca nie tylko najmłodszych Widzów, którzy nie szczędzili braw dla artystów. Po zakończeniu spek-taklu na wszystkich czekała słodka niespodzianka oraz pamiątkowe zdjęcia z aktorami.

Realizacja przedstawienia możliwa jest dzięki wsparciu �nansowemu Samorządu Miasta Siedlce. Specjalne podziękowania kierujemy też dla spon-sorów spektaklu: Agencji Rozwoju Miasta Siedlce, Przedsiębiorstwa Energetycznego PEC, Zakładu Utylizacji Odpadów, Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego oraz Cukierni „Pszczółka”.

Bajkowe Siedlce – nasza mała ojczyzna

Coppelia czyli dziewczyna o szklanych oczach to tytuł spektaklu baletowego,

który przygotowali najmłodsi adepci Teatru Tańca Caro. Przedstawienie na podstawie libretta Char-les Nuiterr i Saint-Leon wg noweli E.T.A Ho�ma-na wyreżyserowała Iwona Maria Orzełowska, która wspólnie z Elizavetą Gorelikovą stworzyła choreogra�ę spektaklu. Muzykę do tego zabawne-go baletu skomponował w 1870 Francuz Léo Deli-bes. Akcja przedstawienia przeniesiona została do

Siedlec, gdzie swoją pracownię miał zegarmistrz Coppelius. Nieopodal jego domu spotykali się na-rzeczeni Swanilda i Franciszek. Pewnego razu w oknie pracowni pojawiła się piękna, do złudzenia przypominająca żywą dziewczynę, lalka Coppelia, która stała się przyczyną wielu nieporozumień... Opowieść dedykowana zarówno dzieciom jak i dorosłym drwi z ludzkich przywar oraz pokazuje, jak bardzo pozory potra�ą mylić. Premiera sztuki odbyła się 8 listopada na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce w ramach cyklu Rodzinna Niedzie-la w Teatrze.

Baletowa „Coppelia”

fot.

Janu

sz M

azur

ekfo

t. Ja

nusz

Maz

urek

W świąteczną niedzielę, 1 listopada na antenie Radio-wej „Trójki” można było usłyszeć artystów Teatru Es. Po-ranny program „Muzyczne rozmowy” tego dnia poświę-cony był projektowi muzycznemu „Śpiewnik Papieski” do słów Karola Wojtyły z muzyką Waldemara Koperkiewicza.

Teatr Es w radiowej „Trójce”

Szczaw to kameralna komedia węgierskie-go dramaturga, Zoltana Ege-

ressy. Akcja spektaklu rozgrywa się w środowisku sędziów piłkarskich. Bohaterami opowieści jest trzech arbitrów: jeden główny i dwóch li-niowych znakomicie zagranych przez Waldemara Obłozę, Łukasza Konopkę i Waldemara Błaszczyka. Pełen humoru i świetnie napisanych dialogów spektakl na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce gościł 23

Sędziowie piłki nożnej na scenie listopada jako jedno z wydarzeń towarzyszących IV OFTP „Sztuka plus Komercja”.

fot.

mat

eria

ły p

raso

we

fot.

Ann

a Har

ke

Page 25: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 25

Od 18 listopada w Galerii Teatralnej CKiS czyn-

na jest wystawa prac malarskich Ireneusza Parzyszka pt. „Niebo z moich stron”. – Praca twórcza w moim przypadku to taka dziwna samotność. Obecność Państwa jest dowodem, że w tych bardzo intymnych dla mnie chwilach osa-

motnienia, nie jestem sam i za to bardzo dziękuję. Te nieba, to moje wspomnienie dzieciństwa. W dal-szym ciągu patrzę w niebo. Bardzo kocham przyrodę. – powiedział Ireneusz Parzyszek podczas werni-sażu wystawy. Prace jego autorstwa oglądać można do końca grudnia. Zapraszamy!

RELACJE

fot.

Mar

ia M

azur

kiew

icz

fot.

Mar

ia M

azur

kiew

icz

fot.

Mar

ia M

azur

kiew

icz

fot.

Mar

ia M

azur

kiew

icz

fot.

Janu

sz M

azur

ek

W piątek, 13 listopada na deskach Sceny Teatral-

nej Miasta Siedlce wystawiony zo-stał kolejny spektakl konkursowy

W czwartek, 19 listopada na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce wystawiony został spektakl Teatru Muzycznego z Lublina pt. „Księżniczka Czardasza”. Jest to jed-na z najlepszych i najpopularniej-szych operetek Emmericha Kalmana

i jedna z najczęściej wystawianych na światowych scenach muzycznych. W spektaklu udział wzięło 100 wyko-nawców - soliści, chór, balet i orkie-stra. Prawie 3 godzinne przedstawie-nie siedlecka publiczność nagrodziła owacjami na stojąco.

Między Łóżkami

Teatr Muzyczny z Lublina ponownie w Siedlcach

Mistrz Sceny - Wojciech Pszoniak

w ramach IV Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Prywatnych „Sztuka plus Komercja”. Tym ra-zem ocenie Widzów poddana została produkcja Teatru Gudejko

pt. „Między łóżkami” z Arturem Barcisiem, Katarzyną Skrzynecką, Radosławem Pazurą, Katarzyną Ankudowicz i Lesławem Żurkiem w rolach głównych.

Niebo Ireneusza Parzyszka

Po e t y c k o - k a b a re t ow a opowieść o współczesnej

Polsce czyli spektakl „Kaszana zdalnie sterowana” z piosen-kami Piotra Bukartyka 16 li-stopada wystawiona została na deskach Sceny Teatralnej Mia-sta Siedlce. W przedstawieniu, które wyreżyserował Jerzy Sa-tanowski wystąpili: Katarzyna Żak, Krystyna Tkacz, Artur Bar-ciś, Dorota Osińska, Magdalena

Piotrowska, Arkadiusz Brykal-ski. Aktorom na scenie towa-rzyszyli muzycy: Fabian Włoda-rek - piano akordeon, Wiesław Wysocki - saksofony, klarnety, �et, klawisze, Paweł Stankiewicz - gitary, Konrad Kubicki - bas, Robert Siwak - perkusjonalia. Był to kolejny spektakl konkur-sowy w ramach trwającego od września IV OFTP „Sztuka plus Komercja”.

Herbertorium - Oratorium wg twórczości Zbignie-

wa Herberta z muzyką Walde-mara Koperkiewicza, 11 listopada wystawione zostało w ramach miejskich obchodów Święta Nie-podległości. Autorem scenariusza i głównym reżyserem spektaklu

jest Waldemar Koperkiewicz. W 97. rocznicę wydarzenia, przed licznie zgromadzoną publiczno-ścią, na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce wystąpili aktorzy Teatru Es, Chór Miasta Siedlce oraz gościnnie Andrzej Głowacki i Robert Bielak.

Piosenki Piotra Bukartyka Niepodległa Siedlczanom

Page 26: grudzień 2015

26 | SCENA 24 – Scena Teatralna Miasta Siedlce www.facebook.com/ckis.siedlce www.ckis.siedlce.pl

REKLAMA

ZOSTAŃ POTENCJALNYM DAWCĄ SZPIKU I KOMÓREK MACIERZYSTYCH

„O podejrzeniu choroby dowiedziałem się 11 sierpnia 2015 roku. Po kolejnych dwóch dniach postawiono diagnozę – „OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZNA”. Tak zaczyna się historia 21-letniego Sebastiana Plewki, mieszkańca Siedlec. Sebastian to pełen energii pasjonat motoryza-cji. Już będąc dzieckiem interesował się samochodami. Jego ulubione �lmy i gry związane są z tą tematyką. Oprócz tego uwielbia gotowanie. Jak sam mówi: „Potra�ę przygotować smaczne dania. Dużo eksperymentuję w kuchni, sprawia mi to frajdę. Cały czas dokształcam się w tym zakresie”. Kocha muzykę rap i zwyczajnie spotkania ze swoimi przyjaciółmi. Niestety od sierpnia życie Sebastiana uległo diametralnej zmianie. Ciągły pobyt w szpitalu, ciężkie leczenie uniemożliwia mu normalne życie i rozwijanie swoich zainteresowań. Sebastian swoją chorobę może pokonać jedynie dzięki przeszczepieniu szpiku lub komórek macierzystych od Dawcy niespokrewnionego. „Gorąco wszystkich zachęcam do rejestracji jako potencjalny Dawca. Lek na nowotwory krwi nosimy w sobie. Z góry dziękuję tym, którzy dokonają rejestracji, jesteście wielcy” – apeluje Sebastian. Nie bądź obojętny. Przyjdź i zarejestruj się jako potencjalny Dawca szpiku!

Zabierz ze sobą dokument z numerem PESEL.Darowizna: PEKAO SA 15 1240 6292 1111 0010 6197 7669 Fundacja DKMS Baza Dawców Komórek Macierzystych Polskaul. Altowa 6 lok. 9, 02 – 386 WarszawaT + 48 22 882 94 00 F+ 48 22 88294 [email protected], www.dkms.pl

Pomóż Sebastianowi i Innym!

Godzina: 10:00 – 16:00 Miejsce: I Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Prusa w Siedlcach Adres: ul. Floriańska 10, Siedlce

Godzina: 12:00 – 20:00 Miejsce: Galeria Siedlce Adres: ul. Piłsudskiego 74, Siedlce

REJESTRACJA: 20 grudnia 2015 r.

Page 27: grudzień 2015

Biuletyn Informacji Kulturalnej GRUDZIEŃ 2015 | 27

PARTNERZY CKiS

PARTNERZY STRATEGICZNI CKiS

PLAN WIDOWNI

BALKON

I N F O R M A C J E O G Ó L N E

M E C E N A S I K U LT U R Y

Kontakt:Centrum Kultury i Sztuki im. Andrzeja Meżeryckiego Scena Teatralna Miasta Siedlce, ul. Bpa I. Świrskiego 31, 08-110 Siedlce www.ckis.siedlce.pl | www.facebook.com/ckis.siedlce

Sekretariat: tel.: 25 794 31 70, fax: 25 794 31 81; [email protected]

Biuro CKiS: tel.: 25 794 31 73, e-mail: [email protected] Informacje kulturalne, wejściówki, zaproszenia i bilety:Punkt Informacji Kulturalnej CKiS, ul. Bpa I. Świrskiego 31, parter - wejście A,czynny od poniedziałku do piątku w godz. 11.00–19.00 oraz na godzinę przed każdym wydarzeniem artystycznym; Rezerwacja: 25 794 31 89 oraz Punkt Informacji Miasta Siedlce, Galeria Siedlce, ul. Piłsudskiego 74www.scena24.siedlce.plWydawca: Centrum Kultury i Sztuki im. Andrzeja Meżeryckiego Scena Teatralna Miasta SiedlceDruk sponsorowany: Drukarnia Iwonex Redakcja: Dział Promocji i Mediówe-mail: [email protected]ółpraca: Monika Mikołajczuk, O�cyna Dziennikarsko-Wydawnicza Monalisafot. Cyprian Kucharuk, Maria Mazurkiewiczlogotypy CKiS oraz Grup Artystycznych:Ireneusz Parzyszek, Tomasz Janeczko, Marek BłaszczykWydawca zastrzega sobie prawo redakcji i skrótów nadesłanych materiałów.

M P KSIEDLCE

CENTRUM

MUZYCZNE

PRZYRODNICZO-HUMANISTYCZNY W SIEDLCACH

„SIEDLECKI MAGAZYN KULTURALNY” program CKiS w TV Wschód w niedziele i poniedziałki;

INFORMACJE O DZIAŁALNOŚCI CKIS PREZENTOWANE SĄ W AUTORSKICH AUDYCJACH:

„NA SCENIE I ESTRADZIE – MAGAZYN KULTURALNY CENTRUM KULTURY I SZTUKI IM. ANDRZEJA MEŻERYCKIEGOSCENA TEATRALNA MIASTA SIEDLCE” na antenie Katolickiego Radia Podlasie 101,7 FM, w drugą i piątą sobotę od godziny 21.40 do 23.00;

Page 28: grudzień 2015