Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „...

20
Gazeta Stowarzyszenia AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 Gazeta Stowarzyszenia AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM AMAZONKI nr 12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny baga˝ doÊwiadczeƒ, przemyÊleƒ, re- fleksji nad tym, co i w jaki sposób robimy, czym kierujemy si´ w dà˝eniu do skutecznego osiàga- nia statutowych celów. Czy podejmowane dzia- ∏ania sà optymalne i gwarantujà w perspektywie sta∏y rozwój organizacji? To dobry czas do ogól- nej debaty, próby oceny stanu aktualnego, spre- cyzowania sposobów i metod dzia∏ania oraz wypracowania strategii rozwoju organizacji na nast´pne lata. 5 wrzeÊnia na comiesi´cznym spo- tkaniu intergacyjno-edukacyjnym podj´∏yÊmy prób´ samookreÊlenia si´, odpowiedzenia sobie, czego oczekujemy jedna od drugiej i w jaki sposób chcia∏ybyÊmy funkcjonowaç w przysz∏oÊci. Skupi∏yÊmy si´ na wnikliwym rozwa- ˝aniu czy misja organiza- cji i cele statutowe powin- ny byç realizowane przez reprezentacj´ grupy czy raczej wszystkie poczuwa- my si´ do solidarnego wspó∏dzia∏ania. W trakcie wymiany poglàdów okaza∏o si´, ˝e i tym razem myÊlimy podobnie i chcemy, by ka˝- da z nas mia∏a swój zauwa- ˝alny udzia∏ w osiàgni´ciach Klubu. To dowodzi, ˝e doj- rza∏yÊmy do zmian i równo- czeÊnie zapragn´∏yÊmy, by wszystkie cz∏onkinie Stowarzyszenia stanowi∏y swoisty wolontariat. Praca w Klubie polega∏aby na tym, ˝e Grupa Ochotniczek pracuje - i praco- waç b´dzie na dotychczasowych zasadach - zaÊ pozosta∏a grupa cz∏onkiƒ aktywnie pracowaç b´dzie na rzecz rozwoju Klubu. Postaramy si´ rozwijaç w ka˝dej z nas potrzeb´ pracy dla in- nych w formie zgodnej z osobistymi talentami, umiej´tnoÊciami a przede wszystkim z gotowo- Êcià s∏u˝enia innym. Misja Amazonek okreÊlana maksymà „Pomagajàc innym pomagasz sobie” nie powinna odnosiç si´ tylko do Ochotniczek, ale powinna stanowiç podstaw´ pracy ka˝dej cz∏onkini Stowarzyszenia. Wspólnie przyj´∏yÊmy, ˝e ta zasada przyÊwiecaç b´dzie ka˝dej osobie deklarujàcej cz∏onkostwo w naszej organizacji. Jest to praktycznie powrót do korzeni. Tak roz- poczyna∏yÊmy 20 lat temu dzia∏alnoÊç, stowarzy- sza∏y si´ wy∏àcznie kobiety, które mia∏y potrze- b´ s∏u˝yç innym. Lata sprawi∏y odst´pstwo od tej zasady. Dlatego powiedzenie: „Dojrza∏e do zmian” praktycznie sprowadza si´ do powrotu do êróde∏. Rozmawia∏yÊmy jak wróciç do pod- staw idei, która przyÊwieca∏a nam na poczàtku drogi i jak technicznie mia∏oby to wyglàdaç. Otó˝ 5 wrzeÊnia wspólnie wypracowa∏yÊmy za- sady nowego Regulaminu Cz∏onka Stowarzysze- nia. Przyj´∏yÊmy, ˝e Cz∏onkinie Klubu stanowià grup´ Kobiet, które dobrowolnie zrzeszajà si´ z równoczesnà deklaracjà ch´ci pracy na rzecz statutowych celów stowarzyszenia. Klub stara si´ prowadziç permanentnà edukacj´ wszystkich cz∏onkiƒ, otaczaç je opiekà by mog∏y sprawnie i po˝ytecznie pracowaç dla innych. Jak to osià- gniemy? Wszystkie osoby zg∏aszajàce si´ do Klubu b´dà serdecznie witane, otrzymajà wsparcie, niezb´dne informacje jak ˝yç z rakiem piersi jak równie˝ b´dà mog∏y uczestniczyç w comiesi´cznych spotkaniach integracyjno-edukacyjnych bez potrzeby za- pisywania si´ do Klubu. B´dà mog∏y przy- chodziç tak d∏ugo jak tylko b´dà chcia∏y. Osoby te b´dà mia∏y mo˝liwoÊç poznaç cele organizacji, sposoby jej dzia∏ania, ludzi w niej pracujàcych i wyrobiç sobie poglàd czy chcà byç cz∏onkiem w∏aÊnie takiego Sto- warzyszenia, i czy majà coÊ, co chcia∏yby daç z siebie innym. Zasad´ t´ ustanowi∏yÊmy jednog∏oÊnie i wprowadzamy jà w ˝ycie z dniem 6 wrzeÊnia, 2007 r. Przyjmowanie nowych cz∏on- kiƒ w trybie nowej Uchwa∏y, nak∏ada oczywiÊcie na ka˝dà z nas dodatkowy obowiàzek otoczenia opiekà i troskà pojawiajàcà si´ w Klubie nowà osob´. Oznacza to, ˝e same musimy zdaç sobie spraw´, po co si´ zrzeszy∏yÊmy, i co powinny- Êmy dawaç z siebie by jak najlepiej pomóc tej NOWEJ. Zrozumienie tej zasady i konsekwentne jej sto- sowanie w perspektywie za- owocuje rozwojem osobi- stym ka˝dej z nas jak rów- nie˝ sprzyjaç b´dzie pozy- skaniu wielu, wartoÊciowych dla organizacji, kobiet. Drogie Kole˝anki zmiana w podejÊciu do cz∏onkostwa w Stowarzyszeniu wymaga od nas wi´kszej wra˝liwoÊci i troski w stosunku do zg∏a- szajàcych si´ osób po wspar- cie i informacje. Pami´tajcie, ˝e One nie muszà nale˝eç do Klubu, aby otrzymaç od nas to, po co przychodzà. Musimy zdawaç sobie spra- w´, ˝e osoba przychodzàca do nas nie wie, na czym polega nasza dzia∏alnoÊç. Wobec czego powinnyÊmy daç jej pe∏nà informacj´, kim jesteÊmy, po co istniejemy, co robimy, w sposób mówiàcy sam za siebie. Dobrze trafi∏aÊ, my si´ Tobà zajmiemy najlepiej jak potrafimy. Drogie Panie nowicjuszki, zapraszamy wszyst- kie serdecznie do Klubu, b´dziemy cieszyç si´ z bycia razem i s∏u˝ymy wam pomocà. Te oso- by, które odkryjà w sobie potrzeb´ pracy dla do- bra ogólnego w∏àczymy do grupy pracujàcych Amazonek wolontariuszek. Mam nadziej´, ˝e to nowe podejÊcie do cz∏onkostwa w Stowarzysze- niu o˝ywczo wp∏ynie na ka˝dà z nas i spowodu- je, ˝e z nowym impetem wejdziemy w nast´pne dwudziestolecie. El˝bieta Kozik Prezes Stowarzyszenia „Amazonki“ Warszawa - Centrum 2007 – ROKIEM PRZYJACIÓ¸ AMAZONEK paêdziernik 2007 rok • gazeta bezp∏atna „Gazeta Amazonki” jest wydawana dzi´ki wsparciu finansowemu firmy Vipharm S.A. Dojrza∏e do zmian Centrum Edukacyjno-Terapeu∏tyczne – miejsce naszej pracy

Transcript of Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „...

Page 1: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

G a z e t a S t o w a r z y s z e n i a „ A M A Z O N K I ” W A R S Z A W A – C E N T R U M

ISSN

-173

2-29

28

G a z e t a S t o w a r z y s z e n i a „ A M A Z O N K I ” W A R S Z A W A – C E N T R U M

AMAZONKInr12

20 latdzia∏alnoÊci to pot´˝ny baga˝doÊwiadczeƒ, przemyÊleƒ, re-

fleksji nad tym, co i w jaki sposób robimy, czymkierujemy si´ w dà˝eniu do skutecznego osiàga-nia statutowych celów. Czy podejmowane dzia-∏ania sà optymalne i gwarantujà w perspektywiesta∏y rozwój organizacji? To dobry czas do ogól-nej debaty, próby oceny stanu aktualnego, spre-cyzowania sposobów i metod dzia∏ania oraz wypracowania strategii rozwoju organizacji nanast´pne lata. 5 wrzeÊnia na comiesi´cznym spo-tkaniu intergacyjno-edukacyjnym podj´∏yÊmyprób´ samookreÊlenia si´, odpowiedzenia sobie,czego oczekujemy jedna oddrugiej i w jaki sposóbchcia∏ybyÊmy funkcjonowaçw przysz∏oÊci. Skupi∏yÊmy

si´ na wnikliwym rozwa-

˝aniu czy misja organiza-

cji i cele statutowe powin-

ny byç realizowane przez

reprezentacj´ grupy czy

raczej wszystkie poczuwa-

my si´ do solidarnego

wspó∏dzia∏ania. W trakciewymiany poglàdów okaza∏osi´, ˝e i tym razem myÊlimypodobnie i chcemy, by ka˝-da z nas mia∏a swój zauwa-˝alny udzia∏ w osiàgni´ciachKlubu. To dowodzi, ˝e doj-rza∏yÊmy do zmian i równo-czeÊnie zapragn´∏yÊmy, bywszystkie cz∏onkinie Stowarzyszenia stanowi∏yswoisty wolontariat. Praca w Klubie polega∏abyna tym, ˝e Grupa Ochotniczek pracuje - i praco-waç b´dzie na dotychczasowych zasadach - zaÊpozosta∏a grupa cz∏onkiƒ aktywnie pracowaç b´dzie na rzecz rozwoju Klubu. Postaramy si´rozwijaç w ka˝dej z nas potrzeb´ pracy dla in-nych w formie zgodnej z osobistymi talentami,umiej´tnoÊciami a przede wszystkim z gotowo-Êcià s∏u˝enia innym. Misja Amazonek okreÊlanamaksymà „Pomagajàc innym pomagasz sobie”nie powinna odnosiç si´ tylko do Ochotniczek,ale powinna stanowiç podstaw´ pracy ka˝dejcz∏onkini Stowarzyszenia. Wspólnie przyj´∏yÊmy,˝e ta zasada przyÊwiecaç b´dzie ka˝dej osobiedeklarujàcej cz∏onkostwo w naszej organizacji.

Jest to praktycznie powrót do korzeni. Tak roz-poczyna∏yÊmy 20 lat temu dzia∏alnoÊç, stowarzy-sza∏y si´ wy∏àcznie kobiety, które mia∏y potrze-b´ s∏u˝yç innym. Lata sprawi∏y odst´pstwo od tejzasady. Dlatego powiedzenie: „Dojrza∏e dozmian” praktycznie sprowadza si´ do powrotudo êróde∏. Rozmawia∏yÊmy jak wróciç do pod-staw idei, która przyÊwieca∏a nam na poczàtkudrogi i jak technicznie mia∏oby to wyglàdaç.Otó˝ 5 wrzeÊnia wspólnie wypracowa∏yÊmy za-sady nowego Regulaminu Cz∏onka Stowarzysze-nia. Przyj´∏yÊmy, ˝e Cz∏onkinie Klubu stanowiàgrup´ Kobiet, które dobrowolnie zrzeszajà si´

z równoczesnà deklaracjà ch´ci pracy na rzeczstatutowych celów stowarzyszenia. Klub stara si´prowadziç permanentnà edukacj´ wszystkichcz∏onkiƒ, otaczaç je opiekà by mog∏y sprawnie i po˝ytecznie pracowaç dla innych. Jak to osià-gniemy? Wszystkie osoby zg∏aszajàce si´ do

Klubu b´dà serdecznie witane, otrzymajà

wsparcie, niezb´dne informacje jak ˝yç

z rakiem piersi jak równie˝ b´dà mog∏y

uczestniczyç w comiesi´cznych spotkaniach

integracyjno-edukacyjnych bez potrzeby za-

pisywania si´ do Klubu. B´dà mog∏y przy-

chodziç tak d∏ugo jak tylko b´dà chcia∏y.

Osoby te b´dà mia∏y mo˝liwoÊç poznaç cele

organizacji, sposoby jej dzia∏ania, ludzi

w niej pracujàcych i wyrobiç sobie poglàd

czy chcà byç cz∏onkiem w∏aÊnie takiego Sto-

warzyszenia, i czy majà coÊ, co chcia∏yby

daç z siebie innym. Zasad´ t´ ustanowi∏yÊmyjednog∏oÊnie i wprowadzamy jà w ˝ycie z dniem6 wrzeÊnia, 2007 r. Przyjmowanie nowych cz∏on-kiƒ w trybie nowej Uchwa∏y, nak∏ada oczywiÊciena ka˝dà z nas dodatkowy obowiàzek otoczeniaopiekà i troskà pojawiajàcà si´ w Klubie nowàosob´. Oznacza to, ˝e same musimy zdaç sobiespraw´, po co si´ zrzeszy∏yÊmy, i co powinny-Êmy dawaç z siebie by jak najlepiej pomóc tejNOWEJ.

Zrozumienie tej zasady i konsekwentne jej sto-sowanie w perspektywie za-owocuje rozwojem osobi-stym ka˝dej z nas jak rów-nie˝ sprzyjaç b´dzie pozy-skaniu wielu, wartoÊciowychdla organizacji, kobiet.

Drogie Kole˝anki zmianaw podejÊciu do cz∏onkostwaw Stowarzyszeniu wymagaod nas wi´kszej wra˝liwoÊcii troski w stosunku do zg∏a-szajàcych si´ osób po wspar-cie i informacje. Pami´tajcie,˝e One nie muszà nale˝eçdo Klubu, aby otrzymaç odnas to, po co przychodzà.Musimy zdawaç sobie spra-w´, ˝e osoba przychodzàcado nas nie wie, na czym polega nasza dzia∏alnoÊç.Wobec czego powinnyÊmydaç jej pe∏nà informacj´, kim

jesteÊmy, po co istniejemy, co robimy, w sposóbmówiàcy sam za siebie. Dobrze trafi∏aÊ, my

si´ Tobà zajmiemy najlepiej jak potrafimy.Drogie Panie nowicjuszki, zapraszamy wszyst-

kie serdecznie do Klubu, b´dziemy cieszyç si´ z bycia razem i s∏u˝ymy wam pomocà. Te oso-by, które odkryjà w sobie potrzeb´ pracy dla do-bra ogólnego w∏àczymy do grupy pracujàcychAmazonek wolontariuszek. Mam nadziej´, ˝e tonowe podejÊcie do cz∏onkostwa w Stowarzysze-niu o˝ywczo wp∏ynie na ka˝dà z nas i spowodu-je, ˝e z nowym impetem wejdziemy w nast´pnedwudziestolecie.

El˝bieta KozikPrezes Stowarzyszenia

„Amazonki“ Warszawa - Centrum

2 0 0 7 – R O K I E M P R Z Y J A C I Ó ¸ A M A Z O N E K

paêdziernik 2007 rok • gazeta bezp∏atna„„GGaazzeettaa AAmmaazzoonnkkii”” jjeesstt wwyyddaawwaannaa ddzzii´́kkii wwssppaarrcciiuu ffiinnaannssoowweemmuu ffiirrmmyy VViipphhaarrmm SS..AA..

Dojrza∏e do zmian

Centrum Edukacyjno-Terapeu∏tyczne – miejsce naszej pracy

Page 2: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

22 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Jubi leuszowaDeklarac jaAmazonek

21 kwietnia 2007 r.

My Amazonki – jako naj-starsza i najsilniejsza organi-zacja pacjentów onkolo-gicznych w Polsce – z oka-zji Jubileuszu XX-letniejdzia∏alnoÊci na rzecz ochro-ny zdrowia i poszerzaniapraw pacjenta choregona raka, nie mo˝emy bez-czynnie obserwowaç roz-woju wydarzeƒ w polskiejonkologii.Na forum Parlamentu Eu-

ropejskiego Polska zosta∏anazwana „onkologicznymwyrzutem sumienia Euro-py”. Szansa wyleczenia cho-rego na nowotwór z∏oÊliwyw Polsce nie przekracza 30%. Poziom leczenia w na-szym kraju jest ni˝szy, nietylko od najbardziej rozwi-ni´tych krajów Êwiata, aletak˝e od poziomu leczeniana W´grzech, w Czechachi w S∏owacji. To znaczy, ˝ew Polsce potrzebne sà na-tychmiastowe i g∏´bokiezmiany w podejÊciu do fi-nansowania profilaktykii leczenia chorób nowotwo-rowych.Nie mo˝emy i nie chcemy

akceptowaç obecnej sytu-acji. Czujemy si´ w obowiàz-

ku wzmacniaç starania i wy-si∏ki w celu dalszego niwelo-wania ró˝nic w leczeniu ra-ka w Polsce w stosunkudo pozosta∏ych krajów euro-pejskich. Konsekwentnie b´-dziemy domagaç si´ dost´-pu do leczenia szpitalnego,profesjonalnej opieki me-dycznej i nowoczesnych te-rapii lekowych ratujàcych˝ycie.Przyznajemy, ˝e ostatnie

20 lat to równie˝ post´pw polskiej onkologii, ˝e ma-my wspania∏ych, znakomi-cie wykszta∏conych lekarzy,˝e obiektywne szanse wyle-czenia raka rosnà. Ale niemo˝emy dopuÊciç, by teszanse zmarnowaç, uspra-wiedliwiajàc si´ brakiempieni´dzy.AbyÊmy w przysz∏oÊci, my

Amazonki nie sta∏y si´ wy-rzutem sumieƒ i umys∏ówdecydentów – aktualnie niedostrzegajàcych pilnej po-trzeby radykalnych zmianw leczeniu raka w Polsce –w imi´ wspólnego dobra,przyjmujemy na najbli˝szelata, jako najpilniejsze dzia-∏ania na rzecz:• Zwi´kszenia mo˝liwoÊci

wczesnego wykrywaniachorób nowotworowych.

• Dost´pnoÊci do szybkiejdiagnostyki.

• Zwi´kszenia Êrodków fi-nansowych na leczeniechorych onkologicznie.

• Dost´pnoÊci do w∏aÊci-wego leczenia.

• Poszanowania praw i god-noÊci chorego na raka.

Dla osiàgni´cia wyznaczo-nego celu wprowadzamydo programu sta∏à eduka-cj´, sprzyjajàcà rozwojowiosobistemu i organizacyj-nemu, by staç si´ pacjen-tem Êwiadomie wspó∏pra-cujàcym z lekarzem i byçwartoÊciowym partneremdla decydentów, od któ-rych zale˝y rozwój polskiejonkologii.B´dziemy dzia∏aç na rzecz

wzmocnienia roli organiza-cji pozarzàdowych jako in-stytucji czuwajàcych, moni-torujàcych i pomocnychprzy wdra˝aniu zarównoprofilaktyki zdrowotnej, no-wych technik medycznych,jak i odpowiedniego usta-wodawstwa. Wszystkie nasze dzia∏ania

b´dà podporzàdkowanenadrz´dnemu celowi, jakimjest wspó∏dzia∏anie na rzeczzmniejszenia ÊmiertelnoÊciz powodu raka w Polsce.

Page 3: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

33AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Mo˝e zaczn´ od pytania – jak to si´ zacz´∏o?Zawsze bowiem musi byç jakaÊ iskra, bo-

dziec, marzenie. Na naszym corocznym spotkaniu op∏atkowym

w grudniu 2004 roku, na które zwyczajowo przy-chodzà pacjenci, lekarze, rodziny, przyjaciele, za-praszani goÊcie – przedstawiciele firm, które naswspierajà, Ela Kozik og∏osi∏a kampani´ na rzeczbudowy Centrum Edukacyjno-Terapeutycznego.Mia∏oby ono s∏u˝yç wszystkim pacjentom CentrumOnkologii, mieÊci∏oby gabinety terapeutyczne –miejsca pracy psychologów z pacjentami onkolo-gicznymi. Pe∏ni∏oby te˝ funkcj´ centrum koordy-nujàcego ogólnopolskie akcje edukacyjne, zwiàza-ne z profilaktykà chorób nowotworowych. Coistotne – przestrzeƒ pawilonu mia∏aby byçdzielona przez przesuwane Êciany, które pozwala-∏yby na dowolnà kompozycj´ liczby pomieszczeƒ.

Iskrà, z której naprawd´ wybuch∏ p∏omieƒ, by∏owr´czenie Amazonkom Nagrody Zaufania „Z∏otyOTIS 2004”. Jest to nie tylko konsumenckie wyró˝-nienie, ale równie˝ wsparcie misji spo∏ecznej reali-zowanej poprzez ró˝nego rodzaju dzia∏ania oby-watelskie, majàce na celu s∏u˝b´ pacjentom.

Mottem Gali Laureatów, na której wr´czononam t´ nagrod´, by∏o: „Pomó˝, bo mo˝esz. Zrób-my to wspólnie”. Zach´ca∏o ono wszystkich zgro-madzonych do wzi´cia udzia∏u w aukcji przepi´k-nej rzeêby „Wenus Amazonek 2005”, wykonanejprzez pana W∏odzimierza Pytkowskiego, która sta-∏a si´ patronkà budowy Centrum Edukacyjno-Terapeutycznego. Nie tylko fundusze z tej akcji,ale równie˝ rzeêba, zosta∏y nam przekazane przezTelewizj´ Polsat.

Ela Kozik wraz z panem Paw∏em Krusiem, re-daktorem naczelnym „Managera Apteki” zacz´∏atworzyç pierwsze wizje nowego Centrum. Jak sa-ma stwierdzi∏a, by∏a to decyzja na miar´ 20-let-niej dzia∏alnoÊci Klubu. Dla Eli stanowi∏a bardzowysokà poprzeczk´, którà pragn´∏a pokonaçwraz z Kole˝ankami i naszymi wypróbowanymiPartnerami.

A potem by∏a kolejna nagroda – 9 grudnia2005 roku Jury Ogólnopolskiego Konkursuna najlepszà kampanià i dzia∏ania promocyjneorganizacji pozarzàdowych, zach´cajàcedo przekazywania 1% podatku dochodowegood osób fizycznych na organizacje po˝ytku pu-blicznego, przyzna∏o nam I miejsce w kategoriikampanii ogólnopolskich za akcj´ pod tytu∏em„Zróbmy to wspólnie”.

Kampania na rzecz przekazywania 1% podatkuzosta∏a przygotowana przez Zarzàd Stowarzysze-nia, który opracowa∏ teksty, wydrukowane i kol-portowane przez cz∏onkinie Klubu oraz zaprzyjaê-nione firmy na ich stronach internetowych jako„Apel Amazonek”. We wszystkich informacyjnychmateria∏ach pisa∏yÊmy dlaczego zbieramy pienià-dze. Wa˝nà rol´ w tej kampanii odegra∏a nasza„Gazeta Amazonki” oraz strona internetowa, jakrównie˝ dziennikarze – g∏ównie z pism pro zdro-wotnych. Na wszystkich spotkaniach prowadzi∏y-Êmy kampani´ promocyjnà na rzecz akcji 1% po-datku. Przez kolejne lata tak˝e namawia∏yÊmydo przekazania 1% podatku na rzecz budowy na-szego Centrum. Dzi´ki staraniom naszych kole˝a-nek, a tak˝e wsparciu ze strony pracownikówCentrum Onkologii, uda∏o si´ zebraç cz´Êç pieni´-dzy na budow´. Na ten cel zbiera∏yÊmy pieniàdzenie tylko z akcji 1%. Zdecydowa∏yÊmy bowiem, ˝ew roku 2006 obiekt powinien zostaç zbudowany.

I tak nadszed∏ przedÊwiàteczny okres, wszyscyprzyjaciele „Amazonek” zostali zaproszeni na spo-tkanie op∏atkowe 14 grudnia, na którym El˝bietaprzedstawi∏a poziom zaawansowania projekturozbudowy Zak∏adu Rehabilitacji.

Wtedy te˝, uroczystym przeci´ciem wst´gi sym-bolizujàcej po∏o˝enie kamienia w´gielnegopod budow´, rozpocz´∏a si´ w∏aÊciwa faza realiza-cyjna projektu.

Na zakoƒczenie spotkania op∏atkowego ksiàdz Mieczys∏aw Zakrzeƒski, kapelan Centrum Onkolo-gii, ˝yczy∏ Amazonkom jak najszybszego zakoƒcze-nia trudnego przedsi´wzi´cia i zach´ca∏ wszystkichdo pomocy finansowej na rzecz rozbudowy Zak∏a-du Rehabilitacji.

I nastàpi∏y dni wype∏nione pracà. Ela Koziksp´dzi∏a wiele godzin na konstruowaniu umowy

z dyrekcjà Centrum Onkologii w Warszawie.Ostatecznie zosta∏a ona podpisana w lipcu.W mi´dzyczasie szuka∏yÊmy firmy budowlanej,która mog∏aby zbudowaç nasz szklany dom. Od-by∏ si´ konkurs, który wygra∏a firma „Bamix”. Gdyw paêdzierniku rozpocz´∏y si´ prace budowlane

nikt nie wierzy∏, ˝e mo˝liwe jest ich zakoƒczeniew kwietniu nast´pnego roku. Nale˝y podkreÊliçrol´ firmy budowlanej, która by∏a g∏ównym wy-konawcà projektu. Jej profesjonalizm i zaanga˝o-wanie doprowadzi∏o do szybkiego ukoƒczeniabudowy Centrum. ˚yczy∏abym ka˝demu, ktochoç raz coÊ budowa∏, aby trafi∏ na równie solid-nego wykonawc´.

Dzi´ki ogromnej pracy i talentom menad˝er-skim, a tak˝e dzi´ki temu, ˝e Ela jest osobà nie-s∏ychanie medialnà uda∏o si´ zebraç kolejne fun-dusze. Jak zwykle Êwietnie uk∏ada∏a si´ namwspó∏praca z naszym wieloletnim partnerem – fir-mà AVON. Zaprzyjaênione z nami firmy farma-ceutyczne, a tak˝e inne, wspomaga∏y naszà budo-w´, pragnàc stworzyç poszerzonà baz´ terapeu-tycznà, z której b´dà mogli korzystaç wszyscy pa-cjenci onkologiczni, a nie tylko kobiety po lecze-niu raka piersi. Nie b´d´ opisywa∏a kolejnychtrudnoÊci zwiàzanych z budowà, poniewa˝ naj-wa˝niejsze jest, ˝e obiekt rzeczywiÊcie w kwiet-niu 2007 roku zosta∏ oddany do u˝ytku.

Nasza praca i determinacja oraz zaanga˝owa-nie w projekt zosta∏y docenione podczas czwar-tej edycji rozdania Nagród Zaufania „Z∏otyOTIS”. Podczas ceremonii goÊcie mogli zwiedziçnowo otwarte Centrum i do∏o˝yç cegie∏k´na kupno niezb´dnego sprz´tu. Wa˝nym wyda-rzeniem by∏a te˝ aukcja obrazów artystów cho-rych na schizofreni´, podopiecznych Krakow-skiego „Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Psy-chiatrii i Opieki Zdrowotnej”, z której dochódzasili∏ nasz fundusz.

Uroczyste otwarcie Centrum Edukacyjno – Terapeutycznego odby∏o si´ podczas obchodów20-lecia Stowarzyszenia „Amazonki” Warszawa –Centrum. Zaprosi∏yÊmy wielu znamienitych goÊci,a przede wszystkim naszych darczyƒców, przed-stawicieli w∏adz, zaprzyjaênione media, które pi-sa∏y zawsze dobrze o naszej dzia∏alnoÊci, i oczy-wiÊcie Amazonki z ca∏ej Polski. Przyjació∏ z ró˝-nych firm, które aktywnie wspiera∏y naszà budo-w´ uhonorowa∏yÊmy, wyra˝ajàc tym samym na-szà wdzi´cznoÊç, statuetkami „Wenus Amazo-nek”, dyplomami i „Bursztynowymi ¸ukami”.Obiekt pob∏ogos∏awi∏ ksiàdz Mieczys∏aw.

Mo˝emy mówiç o sukcesie, gdy˝ obiekt ju˝ stoi(mamy w nim nawet swoje biuro) i zosta∏ odda-ny do u˝ytku wszystkim pacjentom Centrum On-kologii. Przed po∏udniem w Centrum odbywaçsi´ b´dzie edukacja, spotkania dla wszystkichchorych, a póêniej my – Amazonki mo˝emyprowadziç swojà dzia∏alnoÊç.

W najbli˝szej przysz∏oÊci chcemy stworzyçprawdziwe biuro, w którym codziennie by∏byczynny telefon zaufania, ewentualnie dzia∏a∏abyinfolinia z lekarzem-onkologiem. Nasz pokójjeszcze nie jest umeblowany, ale kupi∏yÊmy ju˝krzes∏a i 5 wrzeÊnia 2007 roku odby∏o si´ pierw-sze zebranie Stowarzyszenia w nowej siedzibie.Nie ma jeszcze przesuwanych Êcian, poniewa˝nie dotar∏y z USA, ale w paêdzierniku, miesiàcuwalki z rakiem piersi, b´dà i b´dzie mo˝-na stworzyç kameralne gabinety, s∏u˝àce terapiipacjentów. Sà jeszcze braki w wyposa˝eniu, alemamy nadziej´ zdobyç na nie fundusze, a ElaKozik ju˝ snuje kolejne plany, bo „nie ma rzeczyniemo˝liwych” jak Êpiewamy w naszym hymnie.

Ewa Grabiec Raczakp.s. WiadomoÊç z ostatniej chwili: dzi´ki Funda-cji TVN „Nie jesteÊ sam” i firmie Samsung Cen-trum Edukacyjno-Terapeutyczne b´dzie do koƒ-ca wrzeÊnia wyposa˝one w najlepszy sprz´t au-dio-wizualny, a tak˝e wn´trze zostanie komplet-nie urzàdzone i umeblowane. Ju˝ od 1 paêdzier-nika, zaj´cia z pacjentami b´dà mog∏y odbywaçsi´ w nowym obiekcie Dzi´kujemy nowo pozy-skanym Sponsorom

Zarzàd Stowarzyszenia „Amazonki” Warszawa-Centrum

Nasza Budowa zakoƒczona

Centrum Edukacyjno-Terapeutyczne wybudowne

Uroczyste przeci´cie wst´gi

Nasze biuro

Pierwsze spotkanie Klubu w Centrum

Page 4: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

44 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

21 kwietnia 2007 r. obchodzi∏yÊmy XX- lecie ist-nienia Amazonek Warszawa-Centrum – pierw-szego w Polsce klubu kobiet po leczeniu rakapiersi, który da∏ poczàtek ogólnopolskiemu Ru-chowi. DziÊ mamy prawie 180 klubów.

Jubileuszowe obchody by∏y po∏àczone z uroczy-stym otwarciem Centrum Edukacyjno-Terapeutycz-nego Zak∏adu Rehabilitacji Centrum Onkologii.Z udzia∏em naszych przyjació∏ i sponsorów orazw obecnoÊci mediów przeci´to wst´g´ (oczywiÊcieró˝owà), a ksiàdz kapelan poÊwi´ci∏ nowo wybudo-wany obiekt.

Naszà uroczystoÊç zaszczyci∏ wiceminister zdrowiadr J. Pinkas oraz profesorowie: M. Nowacki, A. Ku∏akowski, Z. Wronkowski, W. Jakubowski orazwielu wspania∏ych GoÊci.

Profesor M. Nowacki, dyrektor Centrum Onkologiiprzedstawi∏ polska onkologi´ na tle Europy.

Krystyna Kofta odczyta∏a Jubileuszowa Deklaracj´Amazonek.

Krystyna Wechmann Prezes Federacji Stowarzy-szeƒ Amazonki oraz El˝bieta Kozik Cz∏onek Zarzà-du Federacji i Prezes Warszawskiego Stowarzyszeniapowo∏a∏y Konwent Seniorek. Wszystkie Seniorkiz Konwentu udekorowane zosta∏y specjalnym ¸u-kiem oraz Legitymacjà Seniorki. Zosia Michalskaprzedstawi∏a misj´ Konwentu.

Zosia Michalska i Wiesia Dàbrowska otrzyma∏ygratulacje i podzi´kowania za wieloletnià prac´ dlaRuchu Amazonek.

W podzi´kowaniu za wieloletnie wspieranie na-szych projektów oraz serce i zrozumienie dla na-szych spraw „Bursztynowy ¸uk“ – Odznak´ Honoro-wego Cz∏onka Stowarzyszenia Amazonki Warszawa--Centrum otrzymali:

Hanna AdamczakAgnieszka BocheƒskaMonika BorysEl˝bieta BrzozowskaBarbara Bauer KosiƒskaEl˝bieta ChojkaWiktor ChmielarczykBarbara CzerskaEl˝bieta DziedziƒskaIwona G∏ogowskaIwona GniedziejkoDorota JasiƒskaMaria JasiƒskaKinga KaraszewskaKatarzyna KilijaƒczykKrystyna Kofta

Reporta˝ z Jubileuszu

Page 5: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

55AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Zdzis∏awa Kowalczyk G∏owackaAgnieszka Krzy˝anowskaIzabela LemaƒskaEwa ¸agoƒskaAnna MazurkiewiczMonika NagadowskaMa∏gorzata ProcnerMa∏gorzata RejentAleksandra RudnickaAgnieszka SzelejewskaBo˝ena SzodaRenata Zab∏otna

Za wspieranie naszej dzia∏alnoÊci, popularyzowa-nie wiedzy o raku piersi i za umacnianie nas w prze-konaniu, ˝e pacjent mo˝e ˝yç aktywnie i z po˝yt-kiem dla innych, przyzna∏yÊmy dyplomy:Dr Krystynie Mice – twórczyni Ruchu AmazonekDoc Tadeuszowi Pieƒkowskiemu – Kierownikowi

Kliniki Nowotworów piersi i Chirurgii Rekon-strukcyjnej

Dr Januszowi Mederowi – Prezesowi Polskiej UniiOnkologii

Prof. Zbigniewowi Wronkowskiemu – „OjcuChrzestnemu Amazonek”

Dr Ma∏gorzacie Adamczak – Doradcy Federacji Stowarzyszeƒ Amazonki

Mgr Teresie Turuk-Nowak – Doradcy Federacji Stowarzyszeƒ Amazonki

Mgr Teresie Wysockiej-Bobryk – Pani Psycholog Stowarzyszenia Amazonki Warszawa-Centrum

Dr S∏awomirowi Mazurowi – „Przyjacielowi od piersi”Dr Beacie Jagielskiej – Przyjació∏ce AmazonekDr Jerzemu Jaroszowi – Kierownikowi Zak∏adu

Medycyny PaliatywnejDr Ma∏gorzacie Rekosz – Kierownikowi Samodzielnej

Pracowni Profilaktyki Narzàdu RodnegoKs. Kapelanowi Mieczys∏awowi ZakrzyƒskiemuMgr Zdzis∏awie Pilicz – Pierwszej Rehabilitantce

AmazonekMgr Krystynie Puto – Przyjació∏ce AmazonekRedaktor Ma∏gorzacie KownackiejRedaktor Annie KoprowiczRedaktorowi Paw∏owi WalewskiemuEl˝biecie Mazur – Niezawodnemu Wspó∏pracowni-

kowi Amazonek

W podzi´kowaniu za wsparcie budowy nowegoCentrum Edukacyjno-Terapeutycznego przyznanezosta∏y statuetki Wenus Amazonek – Patronki Budo-wy, które otrzymali:

Pan Redaktor Pawe∏ KruÊ – cz∏owiek, dzi´ki które-mu narodzi∏ si´ projekt budowy

Pan prof. Marek Nowacki – Dyrektor Centrum Onkologii za udzia∏ Instytutu w budowie

Pani dr Hanna Tchórzewska – Kierownik Zak∏aduRehabilitacji za patronowanie i wspieranie budowy

AVON COSMETICS POLSKA – pierwszy strategicz-ny darczyƒca na rzecz budowy, reprezentowanyprzez dyr. Jacka Dziekoƒskiego

ROCHE POLSKA – dyr. Ewa GrendaASTRAZENECA – prezes Jerzy GarlickiVIPHARM – prezes Jan SzelejewskiNOVARTIS – dyr. Mikko SinisaloGLAXOSMITHKLINE – dyr. Cameron MarshallAMOENA – dyr. Hanna AdamczakAMGEN – dyr. Micha∏ KaêmierskiSANOFI AVENTIS – prezes Marynika Woroszylska-

-SapiehaLaboratorium kosmetyczne DR IRENA ERIS

– Pani Irena ErisKrajowy Depozyt Papierów WartoÊciowych

– prezes El˝bieta Pusto∏a„TWÓJ STYL” – red. Jolanta PieƒkowskaBAYER SCHERING FARMA – dyr. Marcin MaczkiewiczA NEW THERAPY – prezes Piotr Bartnik

Ela Kozik za swoje wielkie zaanga˝owanie, si∏´ i de-terminacj´ w powstanie projektu budowy i jej ukoƒ-czenie w terminie, uhonorowana zosta∏a przez swoje,klubowe kole˝anki „Uskrzydlonà Wenus Amazonek“,aby dodawa∏a Jej skrzyde∏ do dalszej pracy.

Po dekoracji us∏ysza∏yÊmy wiele ciep∏ych s∏ówod naszych GoÊci.

W drugiej cz´Êci naszych uroczystoÊci odby∏o si´og∏oszenie wyników II Edycji Konkursu Medialnego„Rzecznik Chorych na Raka” organizowanegowspólnie z Polskim Towarzystwem do Badaƒnad Rakiem Piersi oraz Radà Etyki Mediów. Nagro-dy przyznano w trzech kategoriach:a) publikacja prasowa – Magdalena Jankowska,

„Gazeta Wyborcza“b) audycja radiowa – Marcin Wojciechowskic) audycja telewizyjna – Ma∏gorzata WiÊniewskaNagrod´ Specjalnà Amazonek otrzyma∏a Patrycja Michoƒska-Dynek z „Radia Józef” oraz prof. Jan Zieliƒski, za trud popularyzacji wiedzy onkologicznej.

Po podzi´kowaniu GoÊciom i pocz´stunku, zain-teresowani pojechali autokarami do Królikarnina wystaw´ fotograficznà „Breast Friends – Przyja-ciele od Piersi”.

XX-lecia naszego Klubu

Page 6: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

66 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

W imieniu w∏asnym i Prezesa Polskiej Unii Onkologii

Pana dr Janusza Medera Serdecznie dzi´kuj´ za zaprosze-nie na t´ wspania∏à uroczystoÊç otwarcia Centrum Eduka-cyjno-Terapeutycznego przy Zak∏adzie Rehabilitacji Cen-trum Onkologii im. M. Sk∏odowskiej–Curie w Warszawie.Rok otwarcia Centrum Edukacyjno-Terapeutycznego jestjednoczeÊnie rokiem jubileuszu 75-lecia Instytutu Rado-wego w Warszawie, który powsta∏ w latach 1929-1932

z inspiracji Marii Sk∏odowskiej-Curie w okresie wyjàtko-wo trudnym dla Êwiata i dla Polski.Realizacja takiego przedsi´wzi´cia, jak wybudowanie

Centrum Edukacyjno-Terapeutycznego przez organizacj´pacjentów – jakà stanowi pierwszy w Polsce Warszawskiklub Amazonek pracujàcy pod przewodnictwem pani

El˝biety Kozik – jest dowodem z jednej strony na ogrom-ne zaanga˝owanie w proces edukacji i leczenia, a z dru-giej na to, ˝e w sytuacjach trudnych Polska Onkologia zawsze mo˝e liczyç na kobiety. Takie przedsi´wzi´ciewymaga∏o wiary we w∏asne si∏y i solidarnoÊç. CentrumEdukacyjno-Terapeutyczne jest widzialnym znakiem tego,˝e taka solidarnoÊç pomi´dzy potrzebujàcymi a poma-

gajàcymi istnieje. Zresztà nikt tak nie mo˝e pomóc cier-

piàcemu choremu jak ten, kto sam sobie poradzi∏

z cierpieniem.èród∏os∏ów s∏owa edukacja zawiera si´ w trzech s∏o-

wach ∏aciƒskich: edocere-uczyç, educare-karmiç, educere--wyprowadziç. To ostatnie s∏owo najpe∏niej opisuje rol´edukacji onkologicznej w walce z nowotworami. Jest onapodstawowym potencja∏em profilaktyki, leczenia i rehabi-litacji nowotworów z∏oÊliwych.Nazwa nowo otwartego Centrum uwidacznia ponadto

znany fakt, ˝e edukacja onkologiczna, której podstawo-wym narz´dziem jest s∏owo, ma równie˝ walor terapeu-

tyczny. Wizjà edukacji onkologicznej jest wyprowadzenieludzkoÊci z obszaru epidemii nowotworów z∏oÊliwych,a misjà minimalizacja cierpieƒ chorych na nowotwory.Centrum Edukacyjno-Terapeutyczne stoi mi´dzy bu-

dynkiem klinicznym – symbolizujàcym prze˝ywanàprzez chorego rzeczywistoÊç choroby nowotworowej –a budynkiem naukowym, gdzie nast´puje próba racjo-nalnego wykorzystania potencja∏u myÊlenia modelowegoi matematycznego, w celu zrozumienia procesu powsta-wania nowotworu w organizmie chorego.

Edukacja onkologiczna zamienia Êwiat modeli

i liczb stworzonych w budynku naukowym na infor-

macj´, która ma pobudziç wiar´ w sens leczenia po-

szczególnego pacjenta w budynku klinicznym. Aby

ta wiara mia∏a racjonalnà podstaw´, edukacja musi

dysponowaç prawdziwymi danymi. Tego etycznego

wymiaru edukacji nikt lepiej nie b´dzie strzeg∏, jak

sam pacjent wyleczony z nowotworu.

Zgodnie z definicjà Onkologii Humanistycznej profeso-ra Tadeusza Koszarowskiego – Onkologia nie jest naukào nowotworach, ale o konkretnym chorym na nowotwóri jego dobro jest etycznym fundamentem poszukiwaƒprawdy, odkrywanej w testowaniu kolejnych hipotez naukowych.Centrum Edukacyjno-Terapeutyczne jest wi´c miejscem,

gdzie przestrzeƒ l´ku i rozpaczy konkretnych chorychz budynku klinicznego, b´dzie zast´powana wiedzài nadziejà zdobytà dzi´ki ofiarnoÊci naukowców w bu-

dynku naukowym.Sposób edukacji zale˝y od tego, czy traktujemy osob´

jako ewolut materii, czy jako fenomen psychofizycz-

no-duchowy. W tej ostatniej koncepcji cz∏owieka, któràmo˝na okreÊliç jako personalistycznà – i która nawiàzujedo definicji onkologii humanistycznej profesora TadeuszaKoszarowskiego – edukacja onkologiczna opiera si´na pi´ciu elementach:1. KreatywnoÊci2. Indywidualizacji3. Zaufaniu 4. PoÊwi´ceniu5. Ustawicznej refleksji nad misterium-mortisPerspektywicznie trzeba jednak pami´taç, ˝e wobec

rosnàcego popytu na edukacj´ onkologicznà musi onastawiç czo∏a dwóm wyzwaniom:1. Mo˝e staç si´ jedynie dobrym interesem.2. Mo˝e jednak staç si´ drogà do ustawicznego budowa-

nia harmonii pomi´dzy naturà cz∏owieka a kulturà,co w praktyce przek∏ada si´ na kreowanie spo∏eczeƒstwa˝yjàcego tak, aby w sposób optymalny wykorzystaç dlazdrowia mechanizmy tkwiàce w nas samych, tworzàc sa-mo uzdrawiajàcà si´ spo∏ecznoÊç ang. healthy healingcommunity.Reasumujàc, mo˝na skonstatowaç, parafrazujàc s∏owa

z aktu erekcyjnego Centrum Onkologii na Ursynowie, któ-rych autorem by∏ nie˝yjàcy ju˝ profesor Tadeusz Koszarowski, ˝e edukacja onkologiczna, jako wynik epi-demii nowotworów z∏oÊliwych, jest ustawicznà aktualizacjàpotencja∏u wiedzy, ofiarnoÊci i mi∏oÊci osób, które po-magajà zagro˝onym i chorym na nowotwory z∏oÊliwe.Na zakoƒczenie pragn´ jeszcze raz podzi´kowaç Pa-

niom za zaproszenie i pogratulowaç stworzenia placów-ki, która b´dzie s∏u˝y∏a kolejnym pokoleniom pacjen-tów, zach´cajàc ich do skutecznej wspó∏pracy z pracow-nikami Centrum Onkologii im. M. Sk∏odowskiej-Curiew Warszawie, jakiej przyk∏ad da∏y nasze kochane

Panie Amazonki.

Wiktor Chmielarczyk i Janusz Meder

Szanowne Panie i Szanowni Panowie

Page 7: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

77AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Dr Hanna Tchórzewska SpecjalistaII st. rehabilitacji ruchowej, kierownik Zak∏adu RehabilitacjiCentrum Onkologii, wyk∏adowcana Wydziale Rehabilitacji AWFw Warszawie. Od 1990 roku cz∏o-nek-za∏o˝yciel, a obecnie przewod-niczàca Rady Fundacji HospicjumOnkologicznego w Warszawie.

Cz∏onek Zarzàdu Polskiej UniiOnkologii i Zarzàdu EuropejskiegoRuchu Kobiet do Walki z RakiemPiersi „Europa Donna – Polska”.

Od lat dr Hanna Tchórzewskawspó∏pracuje z klubami Amazon-ek wspierajàc je swoja wiedzà, do-Êwiadczeniem i ˝yczliwoÊcià.Czynnie w∏àcza si´ wprowadzoneprzez Amazonki akcje na rzeczwalki z chorobami nowotworowy-mi. Jest Patronem oraz doradcàmerytorycznym Stowarzyszenia„Amazonki” Warszawa-Centrum.

Haniu, jak to si´ zacz´∏o, kiedyna swojej drodze spotka∏aÊ Amazonki?

Kiedy zacz´∏am pracowaç w Cen-trum Onkologii pozna∏am cele ru-chów pacjentów. W czasie zawiàzy-wania pierwszego klubu – i póêniej –zaprzyjaêni∏am si´ z jego cz∏onkinia-mi. Zw∏aszcza bliska mi by∏a Han-na Maksymowicz.

Jaki mia∏aÊ stosunek do zrzeszaniasi´ kobiet po leczeniu raka piersiw Kluby?

W pierwszym okresie przedewszystkim obawia∏am si´ sytuacjiprogresji nowotworu u choç jednejAmazonki w tak nielicznej grupie,z˝ytych, bliskich sobie kobiet, zma-gajàcych si´ z tà samà chorobà. I w∏a-Êciwie mo˝na powiedzieç, ˝e nie po-

piera∏am tego ruchu – emocjonalniei subiektywnie. Obiektywnie – z racjiswoich zawodowych obowiàzków –bra∏am udzia∏ w pierwszym w Polsceszkoleniu grupy chorych na te nowo-twory. Nie myÊla∏am, ˝e szkoleniai kontakty z psychologami, mogà na-uczyç pacjentki radzenia sobiew trudnej sytuacji nawrotu chorobyu jednej z nich.

Czy dziÊ postrzegasz Amazonki takjak na poczàtku, jeÊli nie, to co mia∏owp∏yw na zmian´ odbioru ich wize-runku?

Rozwój Ruchu przerós∏ moje wy-obra˝enia – zresztà pewnie i wieluinnych, ˝yczliwych Wam ludzi. My-Êl´, ˝e najwi´kszy wp∏yw na zmian´mojego spojrzenia na te zagadnieniamia∏ mój w∏asny rozwój zawodowyi emocjonalny, jak równie˝ przyk∏adyWas, nie za∏amujàcych si´ po straciekole˝anek.

Co jest Twoim zdaniem istotà Ru-chu Amazonek w Polsce i na czymw nast´pnych latach powinna skupiçsi´ nasza organizacja?

Wed∏ug mnie Ruch powinien zajàçsi´ jeszcze bardziej pomocà innym ko-

bietom. Na tyle si´ otwieraç, ˝eby no-we pacjentki, które chcia∏yby przystà-piç do Klubu nie czu∏y si´ jak „niepo-trzebne” na pierwszych spotkaniach.Jest wiele miejsc w Polsce, gdzie jesttrudno zdobyç nawet podstawowe in-formacje o tym, co robiç po chorobiei jak dalej ˝yç z jej konsekwencjami.Ruch powinien nawiàzaç kontaktyz kobietami na wsiach i w ma∏ychmiejscowoÊciach, gdzie nawet broszu-ry nie docierajà. Edukacja zdrowych –to powinny robiç powo∏ane do tegoinne organizacje – a pomoc w choro-bie to Wy. Nale˝y docieraç do kobietpo operacji piersi we wszystkich szpi-talach, ale Ochotniczkami powinnybyç kobiety o wyjàtkowych predyspo-zycjach, specjalnie przeszkolone, mà-dre – nie „wszystko wiedzàce”, z cha-ryzmà i ciep∏em. Na wielu szkoleniachdla lekarzy rodzinnych podkreÊlamWaszà rol´ w ruchu samopomocy.Wierz´ g∏´boko, ˝e w takiej formie,jak dziÊ, zataczajàc coraz wi´ksze kr´-gi obejmiecie ca∏à Polsk´, i poka˝eciete˝ innym chorym na nowotwory, ˝emo˝na, trzeba i nale˝y ̋ yç jak najlepiejna dany nam czas.

P O S T A C I R U C H U A M A Z O N E K

W P O S Z U K I W A N I U W A R T O Â C I

Z Hannà Tchórzewskà – kierownikiem Zak∏adu Rehabilitacji Centrum Onkologii

rozmawia El˝bieta Kozik

Zadzwoni∏a do mnie smutna, prze-ra˝ona, by nie powiedzieç u kresu

wytrzyma∏oÊci nerwowej. Rozmowaby∏a trudna. Napi´cie si´ga∏o zenitu.To nie by∏a ta dziewczyna, którà zna-∏am i podziwia∏am w ciàgu ostatnichlat. Zawsze uÊmiechni´ta, pe∏na we-wn´trznej si∏y z ∏obuzerskimi iskierka-mi w oczach. Teraz cicha, zamkni´ta,z trudem panujàca nad emocjami.Znów w jej sercu zagoÊci∏ obezw∏ad-niajàcy l´k. Jego istota si´ga∏a dalekopoza racjonalne rozumienie.

Choroba wróci∏a podst´pnie i zezdwojonà si∏à zacz´∏a atakowaç. Niepozwoli∏a cieszyç si´ ze zwyci´stwanad jej pierwszymi objawami. Od ichwystàpienia min´∏o zaledwie pi´ç lat.Owe magiczne, zakodowane w zbio-rowej ÊwiadomoÊci pi´ç lat prze˝yciaw chorobie nowotworowej zazwy-czaj niesie nadziej´. I có˝ z tego, i˝niemal˝e ka˝dy onkolog przestrzegaAmazonki przed zbytnim optymi-zmem. One i tak pragnà Êwi´towaçswoje pi´ciolecie. Na nic si´ zdadzàwszelkie uwagi lekarzy o zachowa-nie dystansu, gdy˝ w odniesieniudo raka piersi regu∏a pi´cioletniegoprze˝ycia, niosàcego na ogó∏ zapo-wiedê ca∏kowitego wyleczenia, niema zastosowania. W spo∏ecznoÊciAmazonek zapewne d∏ugo jeszczepierwsze pi´ç lat od chwili wystàpie-nia choroby b´dà êród∏em nieskry-wanej nadziei. Mo˝e to dobrze, ˝ecz∏owiek chce i potrafi wyznaczaçsobie bardziej lub mniej odleg∏e cele.

One go stymulujà, dodajà si∏, stajà si´niejako motorem nap´dowym wszel-kiej aktywnoÊci.

W telefonicznej rozmowie pe∏nejmomentów ciszy, niedowierzaniai rozpaczy przysz∏a chwila refleksji.Przecie˝ to jeszcze nie koniec Êwiata.˚yjemy, mamy partnerów, przyjació∏,rodziny. Dla nich warto raz jeszczezmobilizowaç si´. Ze swoim bólemnie jesteÊmy sami. Najtrudniej by∏oprzejÊç z etapu obezw∏adniajàcego l´-ku do dzia∏ania. I tu moja drob-na i niemal filigranowa Przyjació∏kapokaza∏a swojà wewn´trznà si∏´. Po-stanowi∏a po raz kolejny zmierzyç si´z ogarniajàcà cia∏o niemocà. Rozpo-czà∏ si´ korowód badaƒ, wizyt, spo-tkaƒ z kolejnymi specjalistami. Dia-gnoza nie pozostawia∏a wàtpliwoÊci.Choroba przesz∏a w faz´ rozsiania. Za-atakowa∏a inne organy, stawa∏a si´ co-raz groêniejsza. Najtrudniejsze by∏ooczekiwanie na kolejnà operacj´. Cza-jàcy si´ w zakamarkach mózgu strachnieraz odbiera∏ si∏y. Wyobraênia ryso-wa∏a przysz∏oÊç w czarnych barwach.Najdotkliwszym by∏ l´k przed kolejnàchemioterapià. Ka˝dy, kto przeszed∏takie leczenie, na samà myÊl o kolejnejdawce odczuwa mro˝àcà krew w ˝y-∏ach. W takich momentach bezcen-na staje si´ obecnoÊç innych, przyja-znych ludzi. Nigdy nie wiemy ilu ma-my prawdziwych Przyjació∏. Czasamiszukamy ich wÊród niew∏aÊciwychosób. Zawodzà nas, ranià, a my nie ro-zumiemy dlaczego. Zdarza si´ jednak,

˝e pojawiajà si´ zupe∏nie nieoczeki-wanie w∏aÊnie wtedy, gdy sà najbar-dziej potrzebni. To wielkie szcz´Êciedoznawaç przyjaêni. MyÊl´ jednak,˝e dobroç i przyjaêƒ majà magicz-nà moc wzajemnego przyciàgania.Ludzie, którzy potrafià wiele dawaçinnym znacznie wi´cej zyskujà.Stajà si´ silniejsi, bardziej otwarci,nabywajà umiej´tnoÊci radzeniasobie z przeciwnoÊciami, ∏atwiejim zapanowaç nad l´kiem.

Wierz´, ˝e moja Przyjació∏ka ofiaro-wujàc innym swój uÊmiech, pogod´ducha, radoÊç ˝ycia, otrzyma∏a w za-mian tyle si∏y, by po raz kolejny sta-wiç czo∏a chorobie. I zrobi∏a to wspa-niale. Swojà dzielnoÊcià ujmowa∏a in-nych. Zyska∏a wiele szacunku i przy-jaêni w szerokim gronie. Znaleêli si´w nim ludzie, których uj´∏a swojàbezpoÊrednioÊcià lub podbi∏a niek∏a-manà dzielnoÊcià. Dla niej poÊwi´ciliswój czas, by pomóc w dostarczeniuna czas lekarstwa. DziÊ sà szcz´Êliwi,˝e mogli wspieraç tak nietuzinkowàosob´.

W koƒcu przyszed∏ czas wyciszenia.Daleko w tle pozosta∏y trudne chwilerozterek, bólu, l´ku. Znów w sercu za-goÊci∏a nadzieja. To ona daj´ cz∏owie-kowi si∏´ do podejmowania wysi∏ków,wydawa∏oby si´ nieraz ponad jegomiar´. Dzi´ki niej mo˝emy przejÊçprzez piek∏o rozpaczy. Pozwala namtak˝e cieszyç si´ urodà Êwiata. Nie za-wsze pami´tamy jak wiele pi´knychchwil jej zawdzi´czamy.

Najcenniejsze z nich to spotkaniena swej drodze wyjàtkowych ludzi. Lu-dzi, dzi´ki którym Êwiat wydaje si´pi´kniejszy a ˝ycie nabiera nowego wy-miaru. Odkrywajà przed nami nieznaneobszary, oswajajà l´ki. Sà z nami w naj-trudniejszych chwilach. Sprawiajà, ˝eczujemy si´ bezpieczni, potrzebnii wa˝ni. To nasi Przyjaciele. Czasem ci-si towarzysze ˝ycia. Niekiedy wkraczajàw nie z rozmachem. Bywa i tak, ̋ e spo-tkanie zawdzi´czamy przypadkowi.Niewa˝ne, jakà drogà dociera do nasprzyjaêƒ, wa˝ne byÊmy jà w por´dostrzegli i nie pozwolili odejÊç. Jestjak najdelikatniejszy owoc, czy naj-pi´kniejszy kwiat. ¸atwo go znisz-czyç niebacznym gestem. Popatrz-my uwa˝nie. Otacza nas mnóstwowspania∏ych ludzi. Wielu spoÊródnich zas∏uguje na miano Przyjació∏.My, Amazonki wielokrotnie do-Êwiadcza∏yÊmy przyjaêni. Zarównoze strony Tych, którzy ratujà nam ˝yciejak Tych, dzi´ki którym mog∏yÊmy zbu-dowaç wymarzone Centrum Edukacyj-no-Terapeutyczne. JesteÊmy za niàwdzi´czne. Ona pozwala nam walczyçz chorobà i cieszyç si´ pe∏nià ˝ycia.

Dzi´ki wielu dobrym duszkom mojaPrzyjació∏ka dziÊ znów si´ uÊmiecha.W jej oczach na powrót taƒczà iskier-ki humoru, a w g∏osie dêwi´czy nutaradoÊci. Basieƒko, ju˝ teraz wznosimytoast za Twoje zdrowie. Z ca∏ego ser-ca ˝yczymy Ci – WSZYSTKIEGO NAJ-LEPSZEGO!

Gra˝yna Pawlak

Prawdziwa przyjaêƒ

Page 8: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

88 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Analiza wyników badaƒ ultrasonograficznych piersi wykonanych w latach 2004 – 2006 w ramach projektu

„Twoje pierwsze usg piersi”Znana i wysoce cenio-

na na rynku artyku∏ów ko-smetycznych firma Avonod 1999 roku rozpocz´∏ai sponsoruje w Polsce unikalnàakcj´ badania usg piersi u ko-biet w przedziale wiekowym20 – 45 lat.

Akcj´ t´ merytorycznie i organi-zacyjnie wspiera Stowarzyszenie„Amazonki” Warszawa-Centrum.

Piszàcy t´ analiz´ czynnie uczest-niczy w niej od 2004 roku, a Pol-skie Towarzystwo Ultrasonogra-ficzne jej patronuje.

Z inicjatywy Firmy Avon i Stowa-rzyszenia „Amazonki” Warszawa –Centrum podj´to prób´ analizywyników badaƒ piersi wykona-nych w ramach wspomnianej akcjiw latach 2004 – 2006.

Sà one ogromnie interesujàcei bardzo wa˝ne z punktu widzeniaroli i znaczenia badania usg piersiu kobiet w przedziale wiekowym20 – 45 lat. Sà to najwi´ksze, po-pulacyjne badania usg, jakiewykonano w sposób systema-tyczny w Europie. W przekona-niu piszàcego t´ analiz´, wymaga-jà one bardziej szczegó∏owegoopracowania i szerokiego roz-propagowania w Êwiatowym pi-Êmiennictwie specjalistycznym.

Badania usg w ramach powy˝-szej akcji wykonywane by∏y we-

d∏ug sta∏ych sk∏adowych obowià-zujàcych w ka˝dym miejscu,w którym by∏y wykonywane:• udzia∏ w badaniach by∏ dobro-wolny, • badania usg w 2004 roku wy-konywano u kobiet w przedzialewiekowym 20 – 40 lat, a w la-tach 2005 – 2006 w przedzialewiekowym 20 – 45 lat (o w∏àcze-niu do badaƒ decydowa∏a dataurodzenia),• badania w 80% ich jednostkowejceny, którà okreÊlono na 50 z∏, by-∏y sponsorowane przez firm´Avon,• badanie wykonano zgodnie zestandardami badaƒ usg PolskiegoTowarzystwa Ultrasonograficznego(PTU),• ka˝de badanie usg piersi by∏opoprzedzone lekarskim badaniemprzedmiotowym i podmiotowym,• ka˝da kobieta uczestniczàcaw tych badaniach otrzymywa∏awynik badania na piÊmie,• udzia∏ zespo∏ów diagnostykiusg w tej akcji by∏ dobrowolnypod warunkiem, ˝e spe∏nia∏yone standardy badaƒ usg Pol-skiego Towarzystwa Ultrasono-graficznego.

Przedstawione poni˝ej dane licz-bowe wyników badaƒ usg piersiwykonanych w latach 2004 – 2006zosta∏y dostarczone przez Stowa-

rzyszenie „Amazonki” Warszawa –Centrum.

Dane liczbowe z wykonanychbadaƒ usg piersi przedstawionow tabeli 1 (tab. 1).

W 2004 roku w badaniach usgpiersi wykonanych u 9823 kobietw wieku 20 – 40 lat nieprawid∏o-we zmiany morfologiczne stwier-dzono u 1275 kobiet, to jest u 13%w stosunku do liczby przebada-nych. Nieprawid∏owe zmiany (tor-biele, gruczolakow∏ókniaki, ekta-zje przewodowe, zmiany w∏ókni-sto-torbielowate, brak informacjio liczbie raków) wyst´powa∏yw przedziale wiekowym 20 – 30lat u 476 kobiet, to jest u 37%w stosunku do liczby nieprawi-d∏owych zmian, a w przedzialewiekowym 30 – 40 lat u 799 ko-biet, to jest u 63%.

W latach 2005 – 2006 badaniausg piersi wykonywano u kobietw przedziale wiekowym 20 – 45lat. Dane liczbowe z wykona-nych badaƒ przedstawiono w ta-beli 2 (tab. 2).

W roku 2005 na ogólnà liczb´wykonanych 20000 badaƒ usgpiersi u 3790 (18,95%) kobietstwierdzono nieprawid∏owe zmia-ny wymienione przy omawianiudanych liczbowych za rok 2004.U 11 kobiet stwierdzono raka sut-ka, co stanowi 0,055%.

W 2006 roku na ogólnà liczb´wykonanych 10000 badaƒ usgpiersi u 2200 kobiet (22%) stwier-dzono w piersiach nieprawid∏owezmiany.

U 9 kobiet stwierdzono raka sut-ka, co stanowi 0,09%.

W roku 2005 badanie usgu 13034 kobiet (67,17%) by∏opierwszym badaniem obrazowymjakie wykonywa∏y, a w 2006 rokuodpowiednie u 5730 kobiet(57,3%).

W latach 2005 – 2006 w trakciebadania przedmiotowego i pod-miotowego pytano kobiety czywykonujà w∏asne badanie piersi.W 2005 roku 75% kobiet odpo-wiedzia∏o, ˝e wykonujà, w 2006roku 73,17% kobiet. W sumiew latach 2005 – 2006 badanie usgumo˝liwi∏o wykrycie raka piersiu 20 kobiet, co stanowi tylko0,07% w stosunku do 30 000 prze-badanych kobiet.

Wszystkie przytoczone powy˝ejdane liczbowe z wykonanych ba-daƒ sà ogromnie interesujàce i wy-magajà dalszej, pog∏´bionej analizy.

Bez wàtpienia dowodnie poka-zuj´ rol´ i znaczenie badania usgw przedziale wiekowym 20 – 45 lati mo˝liwoÊci diagnostyczne sono-mammografii u kobiet, u którychobj´toÊciowo przewa˝a tkankagruczo∏owa.

Opracowa∏ prof. dr hab. med. Wies∏aw Jakubowski

Tab.1. Liczba wykonanych badaƒ usg piersi w latach 2004-2006 w ramach „Twoje pierwsze usg piersi”.

Lata 2004 2005 2006 Razem

Liczba 9823 20000 10000 39823

Lata Liczba % Przedzia∏y %

wykonanych nieprawid∏owych wiekowe nieprawid∏owych

badaƒ zmian zmian

2005 20000 18,95 20-35 8,11

36-45 10,84

2006 10000 22,0 20-35 10,59

36-45 11,42

Tab.2. Liczba wykonanych badaƒ usg piersi w latach 2005-2006 i liczba uwidocznionych nieprawid∏owych zmian w poszczególnych przedzia∏ach wiekowych badanych kobiet.

P O G ¸ ¢ B I A M Y W I E D Z ¢ O R A K U P I E R S I

Page 9: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

99AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Nadmierna ekspresja receptoraHER-2 wyst´puje w oko∏o 30%

przypadków raka piersi. Mo˝-na stwierdziç jà badajàc próbk´ gu-za pod mikroskopem przy zastosowa-niu specjalnego barwienia lub bardziejwyrafinowanà i dok∏adniejszà metodàFISH. Wykazanie nadmiernej eks-presji receptora HER-2 w komór-kach raka piersi przemawia za bar-dziej agresywnà postacià tej choro-by, jej wi´kszà sk∏onnoÊcià do nawrotupo leczeniu radykalnym i szybszymwzrostem przerzutów. Do momentuwprowadzenia herceptyny czasprze˝ycia chorych z tà postacià rakapiersi by∏ krótszy. Wprowadzenieherceptyny -- przeciwcia∏a monoklonal-nego, które ∏àczy si´ z bia∏kiem HER-2na powierzchni guza i niszczy komórkinowotworowe spowodowa∏o radykal-nie wyd∏u˝enie prze˝ycia do tego stop-nia, ˝e obecnie nie ma ró˝nicy w roko-waniu o ile herceptyna jest stosowana.W cz´Êci przypadków okazuje si´jednak, ˝e pomimo nadmiernej eks-presji receptora HER-2 hercepty-na nie jest skuteczna. Dlaczego taksi´ dzieje? Przecie˝ „cel” istnieje, a jed-nak komórki raka nie ginà pod wp∏y-wem herceptyny. OczywiÊcie, inny jestmechanizm tego zjawiska, jeÊli w trak-cie leczenia herceptynà powstaje opor-noÊç i komórki raka „wymykajà si´”spod kontroli a inny, jeÊli od poczàtkunie sà na nià wra˝liwe. Aby zrozumieç,co si´ wtedy dzieje, trzeba najpierwprzeÊledziç mechanizm dzia∏ania recep-tora HER-2. Nie jest to proste nawet dlaspecjalistów biologii komórki, tak wieleró˝nych przemian metabolicznych jestzaanga˝owanych w jego dzia∏anie. Re-ceptor HER-2 sk∏ada si´ z dwóch cz´Êci:zewnàtrz- i wewnàtrzkomórkowej. Cz´-Êci zewnàtrzkomórkowe poszczegól-

nych receptorów mogà ∏àczyç si´ ze so-bà w zjawisku tzw. dimeryzacji. Procesten jest konieczny, aby powsta∏a aktyw-na forma receptora, której cz´Êç we-wnàtrzkomórkowa dzia∏a jak katalizatorwzrostu i podzia∏u komórki oraz prze-ciwdzia∏a jej obumieraniu. Pobudzeniewewn´trznej cz´Êci receptora HER-2przez dimeryzacj´ cz´Êci zewnàtrzko-mórkowych jest jeszcze bardziej skom-plikowane, poniewa˝ wspó∏dzia∏ajàw nim tak˝e receptory HER-1, HER-3i HER-4. Wiemy, ˝e bardzo wa˝ny jestreceptor HER-1, który uczestniczyw zjawisku dimeryzacji i tworzeniu ka-talizatora przemian metabolicznych ko-mórki. Herceptyna ∏àczàc si´ z zewnà-trzkomórkowà cz´Êcià receptora HER-2blokuje proces dimeryzacji i powstawa-nie katalizatora. W trakcie leczenia her-ceptynà zmniejsza si´ iloÊç receptoraHER-2 na powierzchni komórki. Zmie-niç si´ tak˝e mo˝e jego kszta∏t, co unie-mo˝liwia ∏àczenie z herceptynà. Po-wstajà tak˝e „omijajàce” drogi przemiankomórkowych, niezale˝ne od receptoraHER-2.

Herceptyn´ stosujemy najcz´Êciejw skojarzeniu z chemioterapià. JeÊlipodczas leczenia przerzutów raka pier-si dojdzie do post´pu choroby, wtedyalbo mamy do czynienia z opornoÊciàna herceptyn´, albo na chemioterapi´.Poniewa˝ leki podajemy ∏àcznie, niewiemy, który z nich przesta∏ dzia∏aç. Tobardzo du˝y problem, który dotychczasnie zosta∏ rozwiàzany. Wiadomo, ˝e je-Êli zmienimy chemioterapi´, a hercepty-n´ pozostawimy, uzyskujemy w cz´Êciprzypadków dalszà kontrol´ nad choro-bà. Nie ma jednak potwierdzenia celo-woÊci takiego post´powania w du˝ychbadaniach klinicznych, poniewa˝ nieuda∏o si´ ich przeprowadziç. Pacjentkinie godzi∏y si´ na wstrzymanie leczenia

herceptynà. JeÊli wi´c dojdzie do post´-pu choroby w trakcie leczenia hercep-tynà jest ona odstawiana z powodu bra-ku naukowych dowodów, prawdopo-dobnie w cz´Êci przypadków przed-wczeÊnie, po czym stosuje si´ nowà te-rapi´. Podawana jest z regu∏y chemiote-rapia, czasami hormonoterapia.

W ostatnich latach bardzo inten-sywnie rozwijajà si´ nowe leki, dzia-∏ajàce na przemiany metabolizmukomórki. Omówienie mechanizmudzia∏ania receptora HER-2 ma uzasad-nienie tak˝e w tym, aby wyjaÊniç innemo˝liwoÊci jego zablokowania. W Sta-nach Zjednoczonych zarejestrowa-no w marcu tego roku lapatinib. Jestto lek w formie doustnej, któryw skojarzeniu z chemioterapià po-zwala uzyskaç d∏ugotrwa∏à (prawie9 miesi´cy) kontrol´ nad rozsianymrakiem piersi z nadmiernà ekspre-sjà receptora HER-2 u chorychz opornoÊcià na herceptyn´. Lapati-nib dzia∏a zupe∏nie inaczej, ni˝ her-ceptyna. Czàsteczka lapatinibu wnikado wn´trza komórki, gdzie ∏àczy si´z wewnàtrzkomórkowà cz´Êcià recep-tora HER-2 oraz receptora HER-1 i ha-muje ich zdolnoÊç do przyspieszaniaprzemian komórkowych, wzrostu ko-mórki i podzia∏u. Na poczàtku tego ro-ku ukaza∏a si´ publikacja w „New En-gland Journal of Medicine“, w którejwykazano, ˝e u pacjentek z nadmiernàekspresjà receptora HER-2 i wtórnàopornoÊcià na herceptyn´, lapatinibw skojarzeniu z kapecytabinà (Xeloda)dzia∏a lepiej, ni˝ sama kapecytabina.Jest to lek na ogó∏ dobrze tolerowany,u cz´Êci chorych wyst´powa∏a jedyniebiegunka lub zaczerwienienie skóry.Wydaje si´, ˝e nie pogarsza on funkcjimi´Ênia sercowego (herceptyna mo˝ewykazywaç rzadko takie dzia∏anie).

W dotychczasowych badaniach wy-kazano tak˝e pewnà skutecznoÊç lapa-tinibu w przerzutach do mózgu, w któ-rych herceptyna nie dzia∏a ze wzgl´duna du˝à czàsteczk´ i brak mo˝liwoÊciprzenikania przez barier´ krew-mózg.Teoretycznie lapatinib mo˝e pokonaçt´ trudnoÊç. Opisywano odpowiedziw obr´bie centralnego uk∏adu nerwo-wego, ale w badaniu, w którym leczo-no lapatinibem przerzuty do mózguuzyskano jedynie 5% odpowiedzi. Do-tyczy∏o ono jednak chorych leczonychwczeÊniej napromienianiem z powoduprzerzutów do mózgu, obecnie z pro-gresjà tych przerzutów, a wi´c nie nale-˝a∏o si´ tu spodziewaç spektakularnychwyników. Wydaje si´, ˝e pewna aktyw-noÊç lapatinibu w przerzutach do mó-zgu istnieje, a nowe badania kliniczneustalà jego miejsce w tym wskazaniu.

Trwajà badania terapii lapatini-bem rozsianego raka piersi, nie le-czonego wczeÊniej herceptynà anichemioterapià. Pierwsze doniesie-nia sà bardzo zach´cajàce. Bardzodobrze oceniono lapatinib w badaniachnad zapalnym rakiem piersi. Grupychorych sà ma∏e, ale wst´pne wynikizdecydowanie zach´cajà do dalszychbadaƒ. Obecnie nie zakoƒczy∏ si´jeszcze proces rejestracji w Unii Eu-ropejskiej, wi´c lapatinib nie jest do-st´pny. Po zarejestrowaniu b´dzie gomo˝na stosowaç w rozsianym rakupiersi z nadmiernà ekspresjà receptoraHER-2, jeÊli pacjentka by∏a wczeÊniej le-czona herceptynà i taksanami. B´dziego mo˝na stosowaç w skojarzeniu z ka-pecytabinà (oba leki doustne). Obec-nie jedynà mo˝liwoÊcià leczenia la-patinibem jest uczestnictwo w bada-niach klinicznych, które sàprowadzone w ró˝nych oÊrodkachonkologicznych w Polsce.

Post´py w leczeniu raka piersi z nadmiernà ekspresjà receptora HER-2

dr Barbara Bauer-Kosiƒska

Cz´sto dzwonicie Panie z zapytaniem o wyjaÊnie-nie informacji w ulotce, którà mo˝na wyjàç z opako-wania leku. Stàd kilka informacji na ten temat.

Obecnie nowy format ulotki dla pacjenta wed∏ugwymagaƒ UE wyglàda nast´pujàco:

„Spis treÊci ulotki:1. Co to jest lek X i w jakim celu si´ go stosuje.2. Informacje wa˝ne przed zastosowaniem leku X.3. Jak stosowaç lek X.4. Mo˝liwe dzia∏ania niepo˝àdane.5. Jak przechowywaç lek X.6. Inne informacje”.

Na koƒcu przedstawione sà dane adresowe po-miotu odpowiedzialnego, co wed∏ug nowej nomen-klatury oznacza producenta.

Zgodnie z wytycznymi ulotka powinna byç napi-sana j´zykiem zrozumia∏ym dla pacjenta.

Zanim lek jest zarejestrowany przeprowadzany jesttest czytelnoÊci ulotki wÊród wybranej grupy pacjen-tów. Ulotka powinna wyjaÊniaç sytuacje, kiedy ko-niecznie nale˝y skontaktowaç si´ z lekarzem prowa-dzàcym. Wa˝ny jest opis dzia∏aƒ niepo˝àdanych.Cz´sto Panie dzwonicie, pytajàc: „Czy rzeczywiÊcietak mo˝e si´ staç?“, gdy stosujecie dany lek, bo opisdzia∏aƒ niepo˝àdanych jest przera˝ajàcy i nie wiado-

mo, czy lek w ogóle za˝ywaç. Otó˝ firma farmaceu-tyczna zobowiàzana jest umieÊciç informacj´ na te-mat ka˝dego dzia∏ania niepo˝àdanego, jakie wystàpi-∏o w czasie badaƒ klinicznych i z obserwacji stoso-wania danego leku. Stàd mo˝e to byç informacjana temat pojedynczego przypadku na Êwiecie i nieoznacza to, ˝e po za˝yciu leku wystàpi ca∏y panelniekorzystnych zdarzeƒ.

Obecnie na rynku farmaceutycznym (polskim tak-˝e) bardzo du˝o uwagi przyk∏ada si´ do jakoÊci le-ku, warunków jego produkcji (GMP czyli DobraPraktyka Wytwarzania), jak i do bezpieczeƒstwa.Na konferencji PZPPF (8.05.07) „Lek krajowy – lekbezpieczny“ przedstawiono dodatkowe kroki zabez-pieczajàce polskich pacjentów, aby sytuacja taka jakwstrzymanie z obrotu Corhydronu w paêdzierniku2006 nie powtórzy∏a si´.

Z ankiety przeprowadzonej wÊród polskich pa-cjentów wynika, ˝e 65% ankietowanych ocenia, i˝polskie odpowiedniki zagranicznych leków sà rów-nie dobre jak zagraniczne leki!

JeÊli macie Panie jakieÊ pytania to prosz´ o przes∏a-nie do Redakcji, postaram si´ na nie odpowiedzieç,jako bliska osoba, zwiàzana z Amazonkami.

Serdecznie pozdrawiam

P O R A D Y F A R M A C E U T Y

Dr farm. Agnieszka Szelejewska-Woêniakowska Vipharm

Page 10: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1100 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

AVONCosmetics i Stowarzyszenie Ama-zonki Warszawa-Centrum rozpo-

czynajà realizacj´ programu „Gabinety z ró˝owàwstà˝kà”. Jest to kolejna z cyklu inicjatyw podej-mowanych w ramach prowadzonej od 9 lat Wiel-kiej Kampanii ˚ycia – Avon Kontra Rak Piersi.Projekt zak∏ada stworzenie w ca∏ej Polsce sieci„Gabinetów z ró˝owà wstà˝kà”, które b´dàcszczególnie wra˝liwe na profilaktyk´ raka piersi,b´dà przyczyniaç si´ do poprawy wykrywalnoÊci

tego nowotworu we wczesnym stadium i ograni-

czaç wywo∏anà nim umieralnoÊç wÊród Polek.Patronat naukowy nad programem obj´∏y: PolskieTowarzystwo Ginekologiczne, Polskie TowarzystwoUltrasonograficzne, Polska Unia Onkologii oraz Pol-skie Stowarzyszenie Piel´gniarek Onkologicznych.

Program na zwi´kszyç ÊwiadomoÊç koniecznoÊciregularnego przeprowadzania kontrolnych badaƒpiersi zarówno u pacjentek, jak i lekarzy ginekolo-gów oraz piel´gniarek/po∏o˝nych. Jego zasadni-czym celem jest promocja przeprowadzania ruty-nowego palpacyjnego badania piersi, a tak˝e roz-mowy na temat profilaktyki raka piersi, jako nieod-∏àcznej cz´Êci kontrolnej wizyty u ginekologa, byw perspektywie czasu sta∏o si´ to obowiàzujàcymw Polsce standardem.

Projekt zak∏ada stworzenie sieci „Gabinetówz ró˝owà wstà˝kà” w ca∏ej Polsce. B´dà to gabine-

ty ginekologiczne, szczególnie wra˝liwe na profi-laktyk´ raka piersi. Ka˝da pacjentka podczas wizy-ty w „Gabinecie z ró˝owà wstà˝kà” przejdzie kon-trolne badanie palpacyjne piersi i w razie koniecz-noÊci otrzyma skierowanie na dodatkowe badaniakontrolne (USG, mammografi´). Oprócz tegootrzyma od lekarza lub piel´gniarki instrukta˝,w jaki sposób samodzielnie w domu wykonywaçbadania kontrole. Gabinety zostanà wyposa˝onew materia∏y edukacyjne dla pacjentek – poradnikoraz ulotk´ i zawieszk´ z opisem technik samo-kontroli piersi. Natomiast ich personel medyczny –lekarze, piel´gniarki przejdà specjalne szkoleniant. profilaktyki raka piersi.

W 2007 roku sieç „Gabinetów z ró˝owà wstà˝kà”b´dzie liczy∏a oko∏o 50 placówek, zarówno pu-blicznych, jak i prywatnych. W kolejnych latach li-sta gabinetów b´dzie systematycznie rozszerzana,tak, by mia∏o do nich dost´p jak najwi´cej kobiet.

Bazà wyjÊciowà do stworzenia listy pierwszychgabinetów stanowi∏y gabinety, które bra∏y udzia∏w Wielkiej Kampanii ˚ycia Avon Kontra Rak Pier-si, wspó∏pracujàc ze Stowarzyszeniem Amazonkii firmà Avon Cosmetics podczas realizacji akcji„Twoje Pierwsze USG Piersi”. Za∏o˝eniem, decy-dujàcym o wyborze placówek do udzia∏u w pro-gramie by∏a przede wszystkim ch´ç pozyskaniado wspó∏pracy gabinetów, które zapewniajà naj-wy˝szy standard us∏ug medycznych, cieszà si´

uznaniem wÊród spo∏ecznoÊci lokalnej, a tak˝edysponujà mo˝liwoÊcià wykonania na miejscubadania USG piersi. Lista gabinetów b´dzie do-st´pna pod adresem www.wielkakampania-zycia.pl.

Rak piersi jest jednym z najcz´stszych powodówumieralnoÊci kobiet w Polsce. W Polsce notujesi´ ponad 13 tysi´cy nowych zachorowaƒrocznie. Co roku na raka piersi umiera po-nad 5 tysi´cy kobiet, g∏ównie z powodu wy-krycia choroby w zbyt zaawansowanym sta-dium. SpecjaliÊci zgodnie twierdzà, ˝e najlep-sze efekty w leczeniu raka piersi daje profilak-tyka. Ogromnà rol´ odgrywa wiedza kobiet o ko-niecznoÊci wykonywania regularnych badaƒ kon-trolnych umo˝liwiajàcych wykrycie i wczesnà dia-gnostyk´ zmian w piersiach oraz najszybsze pod-j´cie leczenia, które we wczesnym etapie rozwojuraka piersi daje szanse na wyleczenie. Niestety, ko-biety wcià˝ cz´sto nie wiedzà, jak kontrolowaçswoje piersi, a lekarze unikajà przeprowadzaniarutynowego badania palpacyjnego. Wierzymy, ˝e„Gabinety z ró˝owà wstà˝kà” pomogà zmieniçobecny stan rzeczy.Kontakt dla prasy:

Kinga Karaszewska, Avon Cosmetics Polska sp. z o. o.

ul. S∏owicza 32, 02-170 Warszawa

tel. 022/878 29 72

e-mail: [email protected]

N A S Z E K A M P A N I E S P O ¸ E C Z N E

Gabinety z ró˝owà wstà˝kà

Page 11: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1111AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Samsung wspiera Wielkà Kampani´ ˚ycia Avon Kontra Rak Piersi

w Marszu Ró˝owej Wstà˝ki

Marsz Ró˝owej Wstà˝ki rozpoczy-na paêdziernik jako miesiàc profi-

laktyki w walce z rakiem piersi. Organi-zowany w ramach Wielkiej Kampanii˚ycia przez Stowarzyszenie Amazoneki wspierany wspólnie przez firmy: Avoni Samsung, wyruszy 29 wrzeÊnia ulicàNowy Âwiat w Warszawie o godz. 12.00.

Z okazji miesiàca Ró˝owej Wstà˝kiSamsung wprowadza na rynek spe-cjalnà edycj´ najnowszego telefonuJ600 w kolorze ró˝owym. Limitowa-na seria, której twarzà i ambasadorkàzosta∏a Ilona Felicjaƒska, zawieraç b´-dzie wyjàtkowy, zwiàzany z akcjà „Wiel-ka Kampania ˚ycia”, content (ró˝owetapety, specjalnie wybrane dzwonkiz muzykà, zdj´cia instrukta˝owe jak po-prawnie wykonywaç badanie piersi). Jejniecodzienny charakter podkreÊli rów-nie˝ bi˝uteryjna zawieszka z ró˝owàwstà˝kà.

Telefon dost´pny b´dzie w sprzeda˝yod poczàtku paêdziernika w ograniczo-nej liczbie – 500 sztuk. Ka˝dej z nich to-warzyszyç b´dzie pakiet materia∏ów in-formujàcych na temat profilaktykiw walce z rakiem.

Pierwszy wyjàtkowy, ró˝owyi przez to niezwykle kobiecy J600wygraç b´dzie mo˝na w konkur-sie organizowanym w ramachMarszu Ró˝owej Wstà˝ki, w so-bot´ na placu przy pomniku Miko∏aja Kopernika w Warszawie.

Wi´cej informacji udziela:Monika ˚uk, PR Specialist SamsungElectronics tel. 607 45 12

Bartosz Herman, Marketing Manager Samsung Electronics tel. 607 44 98

Specjalna edycja najnowszego telefonu

J600 w kolorze ró˝owym

Page 12: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1122 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

„Gabinety z ró˝owà wstà˝kà”Konferencja prasowa

Nowa, kolejna inicjatywa AvonCosmetics i Stowarzyszenia

„Amazonki“ Warszawa-Centrumw walce z rakiem piersi, w ramachprowadzonej wspólnie od latWielkiej Kampanii ˚ycia.

10 lipca 2007 r. w nowym, wy-budowanym z inicjatywy Amazo-nek, Centrum Edukacyjno-Tera-peutycznym przy Centrum Onko-logii, odby∏a si´ konferencja pra-sowa.

W przepi´knie udekorowanejw ró˝owe akcenty sali konferen-cyjnej, przedstawiono mediomnowy program „Gabinety z ró˝o-wà wstà˝kà”.

Projekt zak∏ada stworzeniew ca∏ej Polsce sieci gabinetów gi-nekologicznych, które b´dà szcze-gólnie wra˝liwe na profilaktyk´raka piersi i w ten sposób przy-czynià si´ do poprawy wykrywal-noÊci tego nowotworu we wcze-snym stadium, a tym samym ogra-niczà umieralnoÊç wÊród Polek.

W konferencji oprócz organiza-torów programu wzi´li udzia∏przedstawiciele wszystkich organi-zacji, które obj´∏y swoim patrona-tem „Gabinety z ró˝owa wstà˝kà”:Polskie Towarzystwo Ultrasono-graficzne, Polska Unia Onkologii,Polskie Towarzystwo Ginekolo-giczne, Polskie StowarzyszeniePiel´gniarek Onkologicznych.

Ela Kozik, gospodyni pierwszegospotkania w nowym centrum, ser-decznie powita∏a wszystkich za-proszonych goÊci, podkreÊlajàc ro-l´ i znaczenie wspólnych akcjifirmy Avon i Amazonek.

W konferencji uczestniczy∏arównie˝ aktorka Magdalena Cie-lecka, która jest twarzà markiAvon w Polsce i wspiera dzia∏aniaWielkiej Kampanii ˚ycia.

Podczas konferencji zaprezento-wano filmowe podsumowanie do-tychczasowych osiàgni´ç WielkiejKampanii ˚ycia. Pokazano repor-ta˝ z pierwszego cyklu szkoleƒdla personelu medycznego wyty-powanych placówek medycznych.GoÊcie konferencji przedstawilidziennikarzom sytuacj´ zwiàzanàz rakiem piersi w Polsce: iloÊç za-chorowaƒ i przyczyny wcià˝ takwysokiej umieralnoÊci kobietz powodu tego nowotworu.

Wszystkim uczestnikom konfe-rencji podoba∏o si´ nasze noweCentrum Edukacyjne, urzàdzonebardzo nowoczeÊnie i funkcjo-nalnie.

Gra˝yna Haber

Na zdj. od lewej: prof. J. Meder,

prof. W. Jakubowski, M. Cielecka, dr M. WielgoÊ,

J. Jobda, E. Kozik

Na zdj. od lewej: J. Jobda, E. Kozik,K. Karaszewska

Na zdj. od lewej: M. Cielecka, E. Kozik

Page 13: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1133AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Amoena po ∏acinie znaczy wdzi´k i powab. Tecechy w sposób naturalny przypisane sà kobie-

cie. Firma Amoena swojà misjà uczyni∏a przy-wrócenie poczucia harmonii ze sobà i Êwiatemkobiecie po leczeniu raka piersi. Umo˝liwienieJej powrotu do ˝ycia i zachowania jego jakoÊcisprzed operacji na wszystkich p∏aszczyznach – ro-dzinnej, zawodowej, spo∏ecznej.

Chyba ka˝da z nas pami´ta te chwile zarazpo operacji, kiedy trudno si´ pogodziç z utratà pier-si. Wtedy z pomocà przychodzi Amoena, która to-warzyszy Amazonce od poczàtku jej drogi powrotudo zdrowia – nie tylko fizycznego, ale i psychiczne-go. Pierwsze pooperacyjne protezy Priform i specjal-ne staniki, pozwalajà zapomnieç o pustym miejscuna piersi, zagoiç ran´. Póêniej wysokiej jakoÊci pro-teza i pi´kna, kobieca specjalna bielizna, dobranedo indywidualnych potrzeb, to nast´pny krok. Terazju˝ mo˝na wyprostowaç sylwetk´, która odzyska∏aharmoni´, i Êmia∏o spojrzeç w przysz∏oÊç. Dalej po-zostaje tylko cieszyç si´ z odzyskanego zdrowiaw modnych, zapewniajàcych komfort i bezpieczeƒ-stwo kostiumach kàpielowych Amoena.

Amoena to nie tylko najwy˝ej jakoÊci protezy,bielizna i stroje pla˝owe dla Amazonek, ale i szeregdzia∏aƒ prowadzonych z myÊlà o kobietach po ope-racji piersi. To przede wszystkim ju˝ piàte wydanie„Amoena Life” czasopisma dla Amazonek, któ-re poza informacjami o nowych produktachprzynosi nadziej´. Pokazuje Amazonki, którepokona∏y chorob´ i sà odnoszàcymi sukcesy ko-bietami biznesu, urodzi∏y dzieci, prowadzà udane˝ycie osobiste. To tak˝e „Poradnik Amazonki” –niezb´dnik na temat post´powania i rehabilita-cji po leczeniu raka piersi, dost´pny bezp∏atniew sklepach medycznych. Ciekawà formà pomocydla Amazonek jest Klub Amoena, który prowadziprogram „Kroki do harmonii”. Mogà do niegoprzystàpiç zarówno Amazonki z d∏u˝szym sta˝em

korzystajàc z rabatów przy zakupie bielizny, jaki kobiety tu˝ po operacji, które w szpitalu otrzymu-jà wyprawk´ edukacyjnà – zawierajàcà wydawni-ctwa o leczeniu raka piersi – oraz bezp∏atnie prote-z´ pooperacyjnà Priform.

Troska Amoena o komfort powrotu do zdrowiakobiety po operacji piersi, to tak˝e akcja „SklepyPrzyjazne Amazonkom”, w ramach której Firma za-ch´ci∏a do rywalizacji – a tym samym do podniesie-nia jakoÊci us∏ug – sklepy medyczne, nagradzajàce tespoÊród nich, które wyró˝ni∏y si´ empatycznym, do-brze wyszkolonym personelem, a tak˝e estetycznymwn´trzem. Dzi´ki temu konkursowi przyby∏ow kraju „saloników medycznych” i fachowychkonsultantek, które pomagajà dobraç w∏aÊciwàprotez´ i bielizn´ w przyjaznej, niestresujàcej at-mosferze, co jest niezwykle wa˝ne zw∏aszcza dlaPaƒ, które to robià po raz pierwszy.

Amoena jest firmà o zasi´gu mi´dzynarodowym,Êwiatowym liderem w dziedzinie protez piersi,bielizny i kostiumów dla Amazonek. T´ pozycj´pozwala jej zachowaç ciàg∏a dba∏oÊç o rozwój, in-westowanie w badania. Firma posiada w∏asny dzia∏badaƒ, w którym w odpowiedzi na potrzeby kobietpo operacji piersi i w Êcis∏ej konsultacji z nimi, po-wstajà coraz to doskonalsze protezy, z najnowszychmateria∏ów, z wykorzystaniem najnowoczeÊniej-szych technologii.

Przypomnijmy tylko niektóre z tych osiàgni´ç; pro-tez´ Contact przylepianà bezpoÊrednio do cia∏a, b´-dàcà oryginalnym patentem Amoena. Wykorzystaniepo raz pierwszy silikonu do produkcji protez piersi.

Poza wysokà jakoÊcià technicznà produktyAmoena cechuje: doskona∏oÊç projektu, este-tyka wykonania, dba∏oÊç o ka˝dy szczegó∏. Wi-daç, ˝e projektanci i producenci pami´tali, ˝eich adresatkà jest kobieta.

Do Polski produkty Amoena trafi∏y kilkanaÊcie lattemu, a od dziesi´ciu lat firma Amoena jest obec-

na u nas na szerszà skal´. Rok temu przekszta∏ci∏asi´ w Spó∏k´ z o. o. Amoena Polska.

Firma wprowadza do Polski najnowsze osià-gni´cia z dziedziny protetyki piersi, najmodniejszàbielizn´ specjalnà i kolekcje kostiumów kàpielo-wych dzi´ki czemu nie jesteÊmy ubogimi krew-nymi z prowincji, czujemy si´ komfortowo.

Na bie˝àco – dzi´ki stronie internetowejwww.amoena.pl i bezp∏atnej infolinii 0 800 20 66 74– informuje swoje Klientki o nowoÊciach.

Z Amazonkami Amoena wspó∏pracuje od po-czàtku swojej dzia∏alnoÊci w Polsce. Jej przed-stawicielki utrzymujà kontakt z Klubami, orga-nizujàc prezentacje protez i pokazy bieliznyoraz kostiumów, uczàc jak w∏aÊciwie dobraçprotez´ czy stanik.

Wysoko sobie cenimy osobiste zaanga˝owaniePaƒ z Amoena Polska, które pracujà z poczuciemwykonywania misji, a nasza Hania Amoenka – jakpoufale nazywamy zaprzyjaênionà z nami dyrektorHann´ Adamczak – wielokrotnie wspomaga naszedzia∏ania od budowy Centrum Edukacyjno-Tera-peutycznego, po wsparcie wydawnictw.

Dzi´kujemy Zespo∏owi Amoena Polska za tedziesi´ç wspólnych lat i ˝yczymy Firmie, dal-szego rozwoju, a Paniom „Amoenkom” wszyst-kiego najlepszego.

Na koniec za doktor Tchórzewskà przytaczamy 10 s∏ów o Amoena na 10-lecie:

1. Bezpieczna2. Dobra 3. DoÊwiadczona4. Kompleksowa5. Kreatywna6. Niezawodna7. Otwarta8. Profesjonalna9. Przyjazna

10. Wykwintna

N A S I P R Z Y J A C I E L E

Amoena to wdzi´k i powab…

2007 og∏osi∏yÊmy rokiemPrzyjació∏ Amazonek,

chcàc uhonorowaç, wyraziçwdzi´cznoÊç i podkreÊliç,

jak wielkie znaczenie dla naszej dzia∏alnoÊci

ma Ich pomoc i wsparcie. W tym numerze

rozpoczynamy cykl prezentacji Naszych

Przyjació∏ – ich dokonaƒ,historii zwiàzku z Amazonkami

oraz dzia∏aƒ, które na naszà rzecz prowadzà,

i naszych akcji, które wspomagajà.

Jako pierwszà przedstawiamy firm´ Amoena, która w tym

roku obchodzi Jubileusz 10- lecia. Na fotografii od lewej nasze kole˝anki Amazonki: Wiola, Renata, Ania, Ela, Celina w bieliênie Amoena

10 lat Amoena w Polsce

Page 14: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1144 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Danusia zawsze lubi∏a to-warzystwo m´˝czyzn.

Teraz te˝, jak ma do za∏atwie-nia jakàÊ spraw´ wie, ˝eszybciej za∏atwi jà z m´˝czy-znà. W gronie przyjació∏ mawi´cej m´˝czyzn ni˝ kobiet.

Swoje ma∏˝eƒstwo uwa˝aza udane, oparte na partner-stwie. Twierdzi, ˝e jeÊli part-nerstwo by∏o przed operacjà,b´dzie i po operacji. Partner-stwo jest wed∏ug niej podsta-wà udanego zwiàzku, choçi seks odgrywa tu wa˝nà rol´.

Kiedy zachorowa∏a, sprawypotoczy∏y si´ b∏yskawicznie.Pracowa∏a do ostatniego dniaprzed operacjà – prosto od biur-ka posz∏a na stó∏. O jej chorobiewiedzieli tylko najbli˝si. Niechcia∏a, aby si´ nad nià u˝alano.Uwa˝a∏a, ˝e ze swojà silnà, jakjà okreÊli∏a – m´skà osobowo-Êcià, da sobie rad´. Nie potrze-

bowa∏a pomocy psychologa. Po operacji wysz∏a ze szpi-

tala. Zgarbiona, w szlafrokusnu∏a si´ po mieszkaniu, za-s∏aniajàc r´kà puste miejscena klatce piersiowej. By∏a pe∏-na obaw przed tym, jak b´-dzie wyglàda∏o jej ˝ycie in-tymne, po tym co si´ sta∏o.MyÊla∏a, ˝e z tym ju˝ koniec!

Po kilku dniach, skurczona,skrzywiona posz∏a do sklepukupiç protez´. Obejrza∏a swo-jà symetrycznà sylwetk´ w lu-strze, wyprostowa∏a si´ i pro-blem zniknà∏ z g∏owy.

Przez pierwsze dwa miesià-ce po operacji, w ˝yciu intym-nym by∏a cisza, nic si´ niedzia∏o. Mà˝ ba∏ si´, nie chcia∏jej skrzywdziç, czeka∏ na sy-gna∏y. Nie opatrywa∏ jej rany,nie masowa∏ r´ki. To by∏a jejsfera intymna. èle by si´ z tymczu∏a. W koƒcu zacz´∏o jà to

denerwowaç. Inicjatywa wy-sz∏a z jej strony. „Przez d∏u˝-szy czas, to ja decydowa∏am,kiedy i jak to robiliÊmy”.

Danusia lubi∏a, jak mà˝pieÊci∏ jej piersi. To si´ niezmieni∏o. Tylko do pieszcze-nia mia∏ teraz jednà, a niedwie. Danusia stara∏a si´ niepokazywaç m´˝owi blizny.W tych momentach mia∏ana sobie biustonosz i tak ju˝pozosta∏o.

Mówi – „Po operacji bar-dziej zbli˝yliÊmy si´ z m´˝emdo siebie, bardziej zale˝y namna sobie”. Mà˝ zawsze by∏o nià zazdrosny. DziÊ nadal,gdy Danusia wyje˝d˝a i ˝artu-je, ˝e jest przecie˝ niekom-pletna, wi´c mo˝e byç spo-kojny, s∏yszy w odpowiedzi –„A jakie to ma znaczenie?”.

Danusia te˝ uwa˝a, ˝e brakpiersi nie ma znaczenia: „Ona

nie ma piersi, inne kobietymajà cellulitis, albo sà grube,no i co z tego?“ Mówi – „Tokobieta po operacji piersimo˝e mieç z tego powoduproblem w ∏ó˝ku, ale niem´˝czyzna”. Niedawno roz-wa˝a∏a propozycj´ rekonstruk-cji piersi, rozmawia∏a na tentemat z m´˝em, który stanow-czo stwierdzi∏ – „Mnie rekon-strukcja Twojej piersi nie jestpotrzebna, ale jeÊli Ty chceszjà zrobiç, to prosz´”. I Danusiana rekonstrukcj´ nie zdecydo-wa∏a si´.

Danusia przyznaje, ˝e jestflirciarà, lubi gdy m´˝czyênizwracajà na nià uwag´. Pro-wadzi swoisty flirt z otocze-niem. Wybiera stroje, którepodkreÊlajà zalety jej cia∏a.Po operacji, kiedy straci∏aatrybut kobiecoÊci – pierÊ, za-cz´∏a si´ zastanawiaç, jakie

ma inne atuty cia∏a i stwier-dzi∏a, ˝e przecie˝ ma zgrabnenogi. Zacz´∏a je bardziej eks-ponowaç, ods∏aniaç – nosiçmini, którego do tej pory nieby∏o w jej garderobie. Tak jakprzed zabiegiem, bardzo lubidekolty, tylko teraz dekolt niejest ju˝ w serek, a prosty. Sta-ra si´, aby bluzki by∏y wy˝ejzabudowane pod pachami.Nosi protez´ przylepionàdo cia∏a, bo dzi´ki temu mo˝eza∏o˝yç sukienk´ z odkrytymiplecami. Dba o siebie, chodzina aerobik, p∏ywa – to jej spo-sób na stres.

O swoich kole˝ankach mó-wi – „Wi´cej kobiet po opera-cji piersi wychodzi za mà˝,ni˝ si´ rozwodzi. Wiele kobietpozna∏o swoich partnerówpo operacji piersi, wi´c dla fa-ceta, nie mo˝e to byç a˝ takwielka ró˝nica”.

Danusia nale˝y do osób,które podchodzà do ˝yciaw sposób zadaniowy. Kiedypojawiajà si´ trudnoÊci, pro-blemy, konfrontuje si´ z sytu-acjà, stara si´ z nià szybkouporaç. Wymaga to zdecydo-wania, energii, a cz´sto i od-wagi. Odwaga to nie brawu-ra. Odwaga to dzia∏anie mi-mo odczuwanych niepokojów,l´ków, strachu.

Sà osoby, które wobecstojàcych przed nimi trud-noÊci stosujà „uniki”. Uda-jà, ˝e nie ma problemu, ˝e nicsi´ nie dzieje. Starajà si´ niemyÊleç o problemie, zajmowaçczymÊ innym, sàdzàc, ˝e pro-blem w magiczny sposób prze-stanie istnieç. Tak si´ jednaknie dzieje, a nie podejmujàcwyzwania, odwlekajà mo-ment, kiedy stanà z proble-mem „twarzà w twarz”. Nieoznacza to, ˝e w tym czasie˝yjà beztrosko. Mimo spy-chania z pola ÊwiadomoÊcitego co nieuniknione, myÊlio tym, ˝e nie wszystko jed-

nak jest w porzàdku staleim podÊwiadomie towarzy-szà, a wraz z nimi napi´cieemocjonalne i fizyczne. Jestto nieprzyjemne odczuciedajàce o sobie znaç bole-snymi „uk∏uciami” l´kui przestrachu.

W dzia∏aniu redukuje si´dyskomfort psychofizyczny,zbli˝ajàc jednoczeÊnie do roz-wiàzania problemu. Samo na-pi´cie jest potrzebne, bo mobi-lizuje do walki, dodaje energiido uporania si´ z trudnoÊcia-mi. Póki cz∏owiek walczy, nieczuje zm´czenia. Pojawia si´ono dopiero po bitwie (nawetzwyci´skiej). Pojawia si´ os∏a-bienie, zm´czenie, a w obliczuponiesionych strat – smuteki przygn´bienie. Smutek jestnaturalnà i normalnà a na-wet potrzebnà reakcjà, by stra-t´ op∏akaç. Zmniejsza si´wówczas aktywnoÊç cz∏owie-ka, która równie˝ ma swojeuzasadnienie. Jest to czas, kie-dy zbieramy si∏y, ∏adujemyakumulatory. Czasem po-

trzebny jest impuls, by zebraçsi´ ponownie do zwyczajnegofunkcjonowania. Kiedy cz∏o-wiek zaczyna dzia∏aç, sam si´na nowo nap´dza do aktyw-noÊci. Ka˝dy potrzebuje tyl-ko sobie w∏aÊciwego czasudo powrotu do normalnegofunkcjonowania.

Tak by∏o z Danusià. Niepoddawa∏a si´, by∏a dzielna.Ale kiedy nadszed∏ momentpowrotu do domu, mia∏aw sobie znacznie mniej ener-gii. By∏a smutna, konfronto-wa∏a si´ z nast´pstwami wal-ki, którà przesz∏a. Pojawi∏a si´ÊwiadomoÊç braku. Ci´˝ar ten„przygarbi∏ jà”. Dopiero, kiedyzobaczy∏a, ˝e strat´ mo˝-na zrekompensowaç lub jàzatuszowaç – od˝y∏a, „wypro-stowa∏a si´”.

Bywa, ˝e kobieta po zabiegumastektomii nie ma tylu si∏ jakmia∏a Danusia. Si∏y biorà si´z zasobów radzenia sobie, któ-rymi dysponujemy, a któregromadzimy i kszta∏tujemyw sobie przez ca∏e ˝ycie. Sà to

cechy osobowoÊci, ale te˝ lu-dzie, którymi si´ otaczamy.Przyjaêni, ˝yczliwi, wspiera-jàcy. Podwa˝ajàcy nasze irra-cjonalne l´ki, akceptujàcy nastakimi, jakim jesteÊmy. Nie za-wsze sà to najbli˝si lub part-ner. Mogà byç to po prostuznajomi, sàsiedzi, osoby, któ-rym sami jesteÊmy ˝yczliwi.Warto dbaç, by mieç wokó∏siebie takich ludzi. Bywa, ˝ewspieranie, otaczanie opiekàcz∏owieka, który prze˝y∏ strat´,a w przypadku Amazonek –utraci∏ wa˝nà cz´Êç samej sie-bie – przychodzi z trudem.Bardzo chcà pomóc, ale niewiedzà jak. Nie chcà uraziçzb´dnym s∏owem lub gestem,ale bojà si´ te˝ milczeç. Po-mocnà dla obu stron jest tuotwarta komunikacja – mó-wienie o tym czego si´ oczeku-je, potrzebuje, czego pragnie.Potrzeby zmieniajà si´ wrazz dynamikà adaptowania si´do nowej sytuacji. Trudnooczekiwaç, ˝e ktoÊ odgadnienasze pragnienia, a tym bar-

dziej nie sàdêmy, ˝e dowodemzainteresowania otoczenia b´-dzie to, i˝ w lot b´dà domyÊlaçsi´ czego nam trzeba. O tymtrzeba mówiç. Trzeba te˝ byçgotowym i na to, ˝e nie wszyst-kie oczekiwania b´dà natych-miast realizowane. Zwróciçsi´ wówczas trzeba do innejosoby, która mo˝e w∏aÊnie manieco wi´cej czasu czy mo˝li-woÊci. Nie nale˝y odcinaçsi´ od ludzi ˝yczliwychchcàcych pomóc, mo˝e na-wet poczàtkowo nieporad-nie. Mo˝e okazaç si´, ˝eotoczeni jesteÊmy pomocà,a nasza samotnoÊç w bólui cierpieniu wynika cz´stoz naszej w∏asnej izolacji.Z naszych obaw przed od-rzuceniem. Wynika bardziejz naszego w∏asnego deprecjo-nowanie si´ jako osoby. Pod-czas kiedy dla otoczenia dalejjesteÊmy „Ich Danusià”. Âwia-domoÊç tego u∏atwia oswaja-nie si´ z „nowym”. Jest raêniej,bo nie jesteÊmy sami.

Alicja Widera

P S Y C H O O N K O L O G I A

Zwierzenia intymne Amazonki

Przypadek Danusi z perspektywy psychologa

Wol´ towarzystwo m´˝czyzn... (Danusia – 13 lat po operacji)

To nie by∏y rozmowy proste, ∏atwe i przyjemne. Naszym rozmówczyniom trudno by∏o ods∏oniç si´,zwierzyç z najbardziej intymnych doznaƒ. Tylko jedna z nich – Zosia, Amazonka z najd∏u˝szym

sta˝em i dystansem czasowym zdecydowa∏a si´ pokazaç swojà twarz. Pozosta∏e dwie Panie, wola∏y zostaç anonimowe. Wszystkie mówi∏y dr˝àcymi, pe∏nymi emocji g∏osami, z wypiekami na twarzach. Dzi´kujemy im za szczeroÊç wyznaƒ, za odwag´ mówienia

o tak trudnych problemach, które nadal stanowià tabu.Mamy nadziej´, ˝e Ich doÊwiadczenia i stosunek do spraw ˝ycia intymnego,

tak ró˝ny jak odmienne sà osobowoÊci i losy naszych bohaterek, pomo˝e Czytelniczkom „Amoena Life” w rozwiàzywaniu ich problemów.

Page 15: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1155AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Na poczàtku by∏ wielkichstrach, ˝egnanie si´ z ˝y-

ciem, potrzeba ukrycia tego,co si´ sta∏o przed dzieçmi.W szpitalu le˝a∏a oko∏o mie-siàca. Mà˝ by∏ stale przy niej,pomaga∏ jej myç g∏ow´, wyko-nywaç najprostsze ˝ycioweczynnoÊci.

Potem by∏ powrót do domui brak samoakceptacji. Nieoglàda∏a blizny. JeÊli patrzy∏aw lustro, to tak, aby nie wi-dzieç rany. Mà˝ zachowywa∏si´ jak piel´gniarka. To on –nie Ania – jako pierwszy oglà-da∏ blizn´, zmienia∏ opatrunki.Zresztà by∏o to dla niej oboj´t-ne. Nadal nie wierzy∏a, ˝e b´-dzie ˝y∏a, a wobec tegowszystko by∏o niewa˝ne,wszystko by∏o bez sensu. Nieczu∏a si´ kobietà, W ogóle nicnie czu∏a, poza ogromnymstrachem przed umieraniem.Nie pozwala∏a si´ przytuliç.

Nadal spali w jednym ∏ó˝ku– choç za˝àda∏a drugiej ko∏-dry dla siebie – bo nie chcia-∏a, aby dzieci zauwa˝y∏y, jakbardzo z nià êle. Klin, s∏u˝àcydo uk∏adania r´ki, stanowi∏w ∏ó˝ku dodatkowà granic´terytoriów. Ze strachu czasemwybucha∏a p∏aczem, wtedymà˝ pyta∏: „Co ci´ boli?”. To jàwkurza∏o i p∏aka∏a jeszczebardziej, bo nie potrafi∏a muwyjaÊniç, ˝e nie o ból fizycz-ny tu chodzi. Po trzech mie-siàcach mà˝ z dzieçmi wyje-cha∏ na wakacje. Ona zosta∏a

w domu i zabra∏a si´ za pisa-nie testamentu.

Jesienià przysz∏a nadzieja.Najpierw by∏a to nadziejana powrót do pracy. „Skorokomisja orzek∏a, ˝e mog´wróciç do pracy” – myÊla∏a –„to nie jest ze mnà a˝ tak êle,mo˝e nie umr´”. Jesienià do-sz∏o do pierwszego zbli˝enia,ale odczucia by∏y ˝adne. „By-∏am zimna jak sopel lodu.Sztywna jak deska do praso-wania. Z mojej strony zeroemocji, ˝adnej inicjatywy”. –opowiada. Pami´ta, ˝e gdymà˝ dotyka∏ jej blizny, dosta-wa∏a parali˝u i to by∏ koniec.

Pojawi∏y si´ te˝ k∏opotyzwiàzane z chemioterapià,które dodatkowo utrudnia∏ywspó∏˝ycie. Miesiàczka by∏anieregularna, wi´c obawia∏asi´ niechcianej cià˝y. Po-za tym przyjmowane leki nisz-czy∏y b∏ony Êluzowe, sprawia-∏y, ˝e pochwa by∏a sucha,a stosunki bolesne. Lekarzenie powiedzieli jej o tych wa˝-nych dla ˝ycia intymnego ko-biety, skutkach ubocznychchemii. Nie wiedzia∏a te˝ nicna temat nawil˝ajàcych ˝eli,które u∏atwia∏yby wspó∏˝yciew takich sytuacjach. By∏aprzecie˝ m∏odà kobietà, którejto nie dotyczy∏o.

Nie potrafi∏a rozmawiaço swoich problemach z m´-˝em. Nie znalaz∏a te˝ wspar-cia u psychologa, który nieumia∏ otworzyç jej na takie

zwierzenia. Mà˝ próbowa∏nieudolnie przywróciç ich ˝y-cie intymne do normalnoÊci,ale jej sprawnoÊç fizycz-na i forma psychiczna by∏ys∏abiutkie. Le˝a∏a na lewymboku, ca∏y czas chroniàc bole-sne, puste miejsce i nie prote-stowa∏a, ale te˝ nie wykazy-wa∏a inicjatywy. Nie odczu-wa∏a ˝adnej satysfakcji z bli-skoÊci.

Prze∏om w ich wzajemnychstosunkach nastàpi∏, gdy po-wróci∏a do pracy. Posz∏a jesz-cze w peruce. Wiele osób(szczególnie m´˝czyzn) niezauwa˝a∏o peruki. Panowiechwalili jej nowà fryzur´ i wy-glàd, jakby w ogóle nie docie-ra∏ do nich fakt, ˝e by∏aw trakcie chemioterapii, ˝e jejw∏asne w∏osy wypada∏y. Anianie odbiera∏a na poczàtku ichs∏ów jak komplementy. By∏azak∏opotana, a nawet z∏a. Alepowrót do pracy wymusi∏na niej koniecznoÊç zadbaniao siebie. Teraz by∏a mi´dzyludêmi. Musia∏a umalowaç si´,sprawiç sobie nowe ciuchy,bo stare okaza∏y si´ za ma∏e.Poza tym przedtem, kiedy„umiera∏a“ niepotrzebne jejby∏y nowe, modne ubrania.

Kiedy uzna∏a, ˝e mo˝e pójÊçdo pracy bez peruki, mia∏akrótkie, kr´cone, siwe w∏osy,na które po∏o˝y∏a modne, ja-sne pasemka. Zosta∏a zaak-ceptowana. To bardzo popra-wi∏o jej samopoczucie.

Uwierzy∏a w siebie, w to, ˝ejeÊli jest atrakcyjna dla in-nych, to wszystko wracado normy. Teraz mia∏a potrze-b´ bycia traktowanà normalnie,nie chcia∏a, by w pracy i w do-mu wyr´czano jà ze wszystkichci´˝szych czynnoÊci. Przecie˝by∏a ju˝ zdrowa.

W czasie choroby patrzy-∏a na siebie nie jak na ko-biet´, ale jedynie jakna matk´ swoich dzieci. Ni-gdy nie myÊla∏a, ˝e chorobamog∏aby spowodowaç rozpadjej ma∏˝eƒstwa. Nie mia∏a ta-kich obaw, jak inne kobiety,˝e mà˝ jà porzuci. Widzia∏ajak walczy o nià, o ich rodzi-n´. Teraz wie, ˝e jej ma∏˝eƒ-stwo przesz∏o prób´, którascementowa∏a je na zawsze.

DziÊ ˝yje jak dawniej,przed chorobà. Pomijajàcup∏yw czasu, tak˝e ˝ycie in-

tymne powróci∏o do normy.Ju˝ nie czuje zoboj´tnienia, ja-kie by∏o na poczàtku choroby.O tamtym okresie mówi, ˝ebrakowa∏o jej praktycznejwiedzy medycznej, np.na temat preparatów nawil˝a-jàcych czy wp∏ywu chemiote-rapii, ale tak˝e wsparciapsychicznego psychologaczy choçby doÊwiadczonejprzyjació∏ki Amazonki,z którà mog∏aby zwyczajniepo babsku pogadaç. Ale wte-dy by∏y to tematy tabu. Terazwie, ˝e by∏aby màdrzejsza,i gdy parali˝owa∏ jà l´kprzy dotyku blizny, za∏o˝y∏abyprotez´ i ∏adny biustonosz.Wtedy nie przysz∏o jej todo g∏owy. Teraz wie, ˝e pró-bowa∏aby rozmawiaç, opo-wiedzieç m´˝owi, co czujei prze˝ywa, wtedy nie wie-dzia∏a jak to zrobiç.

Przyk∏ad Ani pokazuje, ja-kimi etapami przebiegapowrót do równowagipo przejÊciu, prze˝yciuekstremalnie trudnej dlasiebie sytuacji, zdarzenia,straty.

Proces ten przebiega w cza-sie. Po pierwszym etapie, kiedyludzie doznajà szoku, pewne-go rodzaju odr´twienia, prze-chodzà przez faz´ przejÊciowàa˝ do odzyskania równowagi.

Szok i zwiàzane z nim„zamro˝enie”, „odr´twie-nie”, kiedy cz∏owiek wydajesi´ byç nieobecny, kiedy dy-stansuje si´ do rzeczywi-stoÊci i otaczajàcych go lu-dzi, jest bardzo wa˝nymmomentem w adaptowaniusi´ do nowej sytuacji. Od-czucia, emocje, które temu to-warzyszà bywajà zbyt inten-sywne i bolesne. Umys∏, psychi-ka bronià si´ przed tak silnymidoznaniami, „wy∏àczajàc”cz∏owieka od tego, co si´ dzieje,„dajà” czas na zaadaptowaniesi´, przygotowujà na konfron-tacj´ z tym, co si´ sta∏o.

Okres poÊredni pe∏en jestnapi´ç. Ludzie sà wówczasdra˝liwi, podatni na zranie-nie, rozchwiani emocjonalnie.To trudny okres i dla samejAmazonki, jak i dla jej otocze-nia. Jest to cz´sto czas pró-

by dla zwiàzku, egzamindojrza∏oÊci dla partnerów.Osoba w kryzysie potrzebujezrozumienia i akceptacji.Wa˝ne, by partner pami´ta∏, ̋ ewszystkie etapy dochodzeniado siebie po doznaniu straty sàpotrzebne. To okres, kiedy ko-bieta oswaja si´ z brakiem,prze˝ywa ˝a∏ob´. Badanianad tym, jak ludzie adaptu-jà si´ do straty pokazujà,˝e czymÊ koniecznym jestprzejÊcie przez wszystkieetapy oswajania si´ ze stra-tà. Je˝eli taka „praca” nie zo-stanie podj´ta, zostanie odro-czona lub przerwana w trak-cie, cz´sto skutkuje to negatyw-nymi konsekwencjami zdro-wotnymi i psychicznymi. Pa-mi´taç przy tym trzeba, ˝e ka˝-dy ma swój indywidualny rytmi czas potrzebny do uporaniasi´ ze stratà.

Ostatni etap, to faza adapta-cji do tego, co si´ sta∏o. Toczas, w którym jednostka do-chodzi do wniosku, ˝e stratajest nieodwracalna, ale zaj-mowanie si´ przesz∏oÊcià ni-czego nie daje, niczego niezmienia. O pogodzeniu si´ zestratà Êwiadczy skierowanieuwagi w przysz∏oÊç, zaj´cie si´normalnymi, codziennymiobowiàzkami, otwarcie na lu-dzi i kontakty z nimi.

Adaptacja nast´puje szyb-ciej, kiedy cz∏owiek otoczonyjest zrozumieniem dla jego re-akcji, wsparciem i akceptacjà.Kiedy nie oczekuje si´ od cz∏o-wieka, by szybciej i lepiej ra-dzi∏ sobie ze stratà.

U Ani diagnoza stanowi∏adla niej realne zagro˝enie jej˝ycia. Walczy∏a o nie podda-jàc si´ leczeniu, jednakw Êrodku by∏a wyobcowana,zdr´twia∏a, jak sopel lodu. Jak-by by∏a ju˝ martwa. Boryka∏asi´ z myÊlà o bliskiej perspekty-wie Êmierci fizycznej.

Gdy wróci∏a do domu –prze˝ywa∏a w myÊlach innyrodzaj Êmierci – Êmierç spo-∏ecznà. Âmierç siebie takiej,jakà zna∏a do tej pory. Âmierçspo∏ecznà, bo izolowa∏a si´od otoczenia, chcàc w ten spo-sób uniknàç odrzuceniaprzez ludzi, którzy jà dotych-czas otaczali. By∏a przecie˝inna. Sàdzi∏a, ˝e wszyscy towidzà i wiedzà o tym, co si´wydarzy∏o. Izolujàc si´, niedawa∏a innym okazji na to,by jà odrzucili, by dali jejdo zrozumienia, ˝e ju˝ niejest taka jakà by∏a kiedyÊ. Zro-bi∏a to sama – odsun´∏a si´od innych.

Niemal ca∏kowicie wy∏àczy-∏a si´ z aktywnoÊci, bierniepoddajàc si´ opiece innych. To

mà˝ zmienia∏ opatrunki, po-maga∏ w toalecie. Troch´ trak-towa∏ jà jak dziecko. A Aniaoddawa∏a si´ temu z oboj´tno-Êcià. Zachowywa∏a si´ jakbyJEJ dawnej ju˝ nie by∏o. Takjak w ˝a∏obie dominujàcàemocjà by∏ smutek, poczuciepustki i osamotnienia. Anianie wierzy∏a, ˝e b´dzie jeszczetakà jak kiedyÊ, nie mia∏ana to energii.

Trudno oczekiwaç, by w oso-bie tak myÊlàcej i czujàcej zna-laz∏ si´ zapa∏, a có˝ dopiero˝ar nami´tnoÊci. Wszystko, copozosta∏o do zrobienia, to upo-rzàdkowanie w∏asnych spraw.Pisanie testamentu, w przeko-naniu, ˝e taka diagnoza i takizabieg oznacza jedno – od-chodzenie.

Powrót ÊwiadomoÊci, ˝e jed-nak ̋ yje, ̋ e nie wszystko jeszczestracone, nast´powa∏ powolii stopniowo. Pierwsza przebu-dzi∏a si´ ÊwiadomoÊç, ˝e mo˝epójÊç do pracy. To uÊwiadomilijej lekarze. Ale cia∏o dalej by∏ozimne i obce. Nie akceptowa∏acia∏a, które dostarczy∏o jej tylucierpieƒ. A szykowa∏o jeszczei inne problemy. Chemioterapiai przyjmowane leki powodowa∏ysuchoÊç b∏on Êluzowych, niere-gularne miesiàczki, a za tymkolejne obawy przed nieoczeki-wanymi reakcjami organizmu.

Dopiero reakcje znajomychAni na jej powrót do pracy, spo-wodowa∏y powolnà zmian´ my-Êlenia o sobie samej. Poczàtko-wo nie wierzy∏a w komplemen-ty. By∏a przekonana o swymgorszym wizerunku i wszystko,co nie potwierdza∏o jej myÊle-nia, budzi∏o jej z∏oÊç. Czu∏a si´niezrozumiana. Jednak ko-niecznoÊç codziennego wycho-dzenia do ludzi, oswajania si´z ich ponownà obecnoÊcià wo-kó∏ niej spowodowa∏a, ˝e powo-li dociera∏y do niej dowodysympatii ze strony innych. Bu-dzi∏a si´ do ˝ycia, a ono maswoje wymagania. Trzeba wy-glàdaç. Zadbaç o garderob´,fryzur´. ÂwiadomoÊç tego mobi-lizuje. Ania zdwa∏a si´ mówiçdo siebie: „Skoro ˝yj´, to mam˝yç jak dawniej. Mo˝e niecozmieniona, ale ˝yj´“. Przetrwa-∏a, wytrwa∏a, wróci∏a z dalekiejpodró˝y, wygra∏a sama ze so-bà. To wyczerpujàca batalia.Skoro wróci∏a, trzeba by∏o zajàçsi´ codziennymi sprawamii obowiàzkami. Stopniowo by∏acoraz bardziej aktywna. Kiedyjej „nie by∏o” mà˝ dba∏ o ma∏-˝eƒstwo i dom. Teraz ponowniew∏àczy∏a si´ do piel´gnowaniatego co wspólne i wa˝ne. Odta-ja∏a fizycznie i psychicznie.

Alicja Widera

Jak sopel lodu... (Historia Ani – 8 lat po opercji)

Historia Ani w ocenie psychologa

Page 16: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1166 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Zosia nale˝y do Amazo-nek z najd∏u˝szym sta-

˝em. Jej ˝ycie burzliwe –pe∏ne dramatów – mog∏o-by byç materia∏em na fa-scynujàcà ksià˝k´.

DziÊ Zosia, atrakcyjna,pe∏na radoÊci kobieta, pro-wadzi spokojne ˝ycie u bo-ku swojego partneraZbyszka. Zaprosili nasdo swojego przytulnego,pi´knie po∏o˝onego domuw górach. Zosia zgodzi∏asi´ porozmawiaç z namio najbardziej intymnej stro-nie ˝ycia kobiety Amazonkio zwiàzku z m´˝czyznà.

– Zosiu, ile lat jesteÊ po ope-racji?

– 26 lat– To by∏aÊ m∏odà kobietà,

kiedy zachorowa∏aÊ. Ile mia-∏aÊ lat?

– Nie zaglàdajàc w metryk´powiem tak: by∏am bardzom∏odà kobietà, ale przedewszystkim m∏odà mamà.

– Bardzo podkreÊlasz to, ˝eby∏aÊ mamà.

– Tak, bo pierwsza rzecz,jak mi przysz∏a do g∏owypo us∏yszeniu diagnozy, tozabezpieczyç dzieci, wi´cchoç mia∏y po kilka lat, za-cz´∏am im kupowaç – w tychtrudnych czasach, kiedywszystko si´ zdobywa∏o –rzeczy na zapas. Chcia∏am,˝eby kiedy mnie zabraknie,by∏y przynajmniej ubrane.Nosi∏y je potem jeszczew wieku 10 lat.

– Ale w pierwszym momen-cie, kiedy dowiedzia∏aÊ si´, ˝emasz raka nie myÊla∏aÊ takpraktycznie?

– Tak, to by∏ szok. Poczu-∏am si´ jakbym lecia∏a g∏owàw dó∏ do studni, dopiero póê-niej zacz´∏am rozsàdnie my-Êleç i dzia∏aç.

– Przesz∏aÊ chemioterapi´,potem by∏a operacja, opano-wa∏aÊ chorob´, ale pozosta∏awielka blizna, wielki brak.Brak piersi – symbolu kobie-coÊci. Jak to przyj´∏aÊ, jakom∏oda, atrakcyjna kobieta,m´˝atka?

– Nigdy nie czu∏am si´ oka-leczona. Nie myÊla∏am w ka-

tegoriach okaleczenia, oszpe-cenia, gorszej wartoÊci. T∏u-maczy∏am to sobie tak – zdro-worozsàdkowo – ˝e przecie˝utrata piersi jest mniej wi-doczna ni˝ z np. palca czy r´-ki. PierÊ jest ∏atwiej zastàpiçprotezà, która czyni jej brakniewidocznym. Pogodzi∏amsi´ z tym, ˝e mastektomia jestkoniecznym etapem leczenia,bez którego nie wyzdrowiej´,nie ocal´ ˝ycia. Musz´ jednakprzyznaç, ˝e na dzieƒprzed operacjà czulej pod-chodzi∏am do cia∏a i dotyka-∏am piersi, jakbym si´ z nià˝egna∏a.

– A jak by∏o w sferze naj-bli˝szych, tych najbardziejintymnych kontaktów z m´-˝em? Kobiety stojàce przed fak-tem mastektomii, bojà si´, ˝eb´dà mniej atrakcyjne, ˝e zo-stanà odtràcone przez part-nera.

– Ja te˝ na poczàtku, tu˝po operacji, jeszcze w szpita-lu prze˝ywa∏am chwile smut-ku i rozterki. Ale po powrociedo domu wszystko min´∏o.Nasze ˝ycie, tak˝e to intym-ne, potoczy∏o si´ dawnym torem.

Wed∏ug mnie, problem od-rzucenia przez m´˝czyzn ko-biet po mastektomii, jakomniej atrakcyjnych seksual-nie, zosta∏ wymyÊlony przezmedia w latach 90-tych. Moje

pierwsze ma∏˝eƒstwo si´ roz-pad∏o, ale absolutnie chorobai operacja nie by∏y powodemrozstania, to si´ sta∏o sporolat póêniej i by∏ to d∏ugotrwa-∏y proces, a nie raptownezdarzenie. Moim zdaniem, l´kkobiety, ˝e zostanie odrzuco-na z powodu braku kawa∏kacia∏a, jest zupe∏nie irracjonal-ny. Jest znakiem tego, ˝e ju˝wczeÊniej, coÊ êle si´ dzia∏ow jej zwiàzku, ˝e nie by∏apewna swojego partnera, je-go uczuç, nie mog∏a muw pe∏ni zaufaç. ˚aden praw-dziwie kochajàcy m´˝czyznanie porzuci nagle, z powodu

braku piersi swojej partnerki.Nie kocha si´ przecie˝ ko-goÊ za to co ma, za to ile te-go ma, ˝e ma wszystkiepalce, wszystkie w∏osy. Ko-cha si´ z zupe∏nie innychpowodów

Mój mà˝ by∏ ca∏y czas zemnà. Dla niego te˝ liczy∏o si´moje ˝ycie. Kiedy – jeszczeprzed operacjà – mówi∏ampe∏na obaw, ˝e teraz b´d´mia∏a tylko jednà pierÊ, mà˝˝artowa∏, a w∏aÊciwie mówi∏powa˝nie, ˝e dla niego ta jed-na pierÊ wystarczy za dwie,a nawet trzy. Dla niego by∏owa˝ne, ˝e ja ocala∏am. Choro-ba, mo˝liwoÊç utraty partnerawiele zmienia w sferze uczu-ciowej. Mówi´ to z w∏asnegodoÊwiadczenia, ale wiele mo-

ich kole˝anek Amazonekz pewnoÊcià zgodzi si´ zemnà, ˝e nast´puje wielkieprzewartoÊciowanie, zu-pe∏nie inne wartoÊci zaczy-najà si´ liczyç. Zwiàzekmi´dzy kobietà a m´˝czy-znà zaczyna byç dojrzalszy,odpowiedzialny, wi´cejw nim czu∏oÊci, prawdzi-wej bliskoÊci.

– A seks?– Te˝ jest inny, cieplejszy,

bardziej partnerski, w wi´k-szym stopniu uwzgl´dniajàcypotrzeby kobiety.

– Na podstawie w∏asnej hi-storii uwa˝asz, ˝e kobiety nie

powinny si´ baç odrzuceniaz powodu utraty piersi?

– Nie mo˝emy wysy∏açdo naszego partnera im-pulsów: boj´ si´ odrzuce-nia, czuj´ si´ nieatrakcyj-na i chowaç si´ w sobie.Przecie˝ nasz partner niewie, dlaczego si´ chowamy –czy z powodu bólu fizyczne-go czy psychicznego?I w koƒcu to on czuje si´ od-rzucony.

M´˝czyzna – obserwowa-∏am to na przyk∏adzie mojegom´˝a – boi si´ o ˝ycie swojejkobiety, nie wie jak si´ za-chowaç, aby jej nie uraziç.Czy ma jà przytuliç, czy do-tknàç, czy po∏o˝enie r´kiw okolicy utraconej piersi niesprawi jej przykroÊci.

Kiedy ja by∏am po operacji,nie by∏o ˝adnej rehabilitacji,ani fizycznej, ani psychicz-nej. By∏am zda na na w∏asnàintuicj´. W∏asne wyczuciesytuacji. Dzisiaj kobieta mo-˝e na ten temat porozma-wiaç z psychologiem. Z psy-chologiem mo˝e te˝ poroz-mawiaç jej partner. Uwa˝amjednak, ˝e najlepiej jeÊli ko-bieta, zrobi to sama, boo sprawach intymnych mówisi´ we dwoje. Ka˝da paramówi innym j´zykiem, maw∏asny sposób porozumie-wania si´, okazywania czu-∏oÊci, bliskoÊci.

Problem tkwi w nas, nienale˝y go rzutowaç na part-nera. Ja akceptowa∏am sie-bie, czu∏am si´ atrakcyjnà ko-bietà, wi´c wysy∏a∏am w stro-n´ Zbyszka w∏aÊciwe sygna∏y.Nie ukrywa∏am, ˝e jestemAmazonkà i nie zak∏ada∏amz góry, ˝e zostan´ odrzucona.Wierzcie mi takie zachowanieodstrasza. Pos∏ugujàc si´ pa-radoksem powiem: „Ama-zonki nie odrzucajcie swo-ich m´˝czyzn, oni sà taksamo przestraszeni jak wy,to dla nich te˝ zupe∏nie no-we doÊwiadczenie.”

– Co byÊ poradzi∏a kobie-tom, jak przygotowaç partne-ra do zwiàzku z Amazonkà.Ta choroba na zewnàtrz niejest widoczna. Czy w o ogóletrzeba przygotowaç partnerana intymnà sytuacj´?

Nale˝´ do osób, które ni-gdy nie ukrywa∏y, ˝e sàpo takiej operacji. Los ze-tknà∏ mnie ze Zbyszkiem –moim obecnym partnerem –w sanatorium, siedzieliÊmyprzy jednym stoliku. Zanimzbli˝yliÊmy si´, ja ju˝ powie-dzia∏am o sobie, o tym, ˝e je-stem Amazonkà, dlatego póê-niej nie mia∏am ˝adnego pro-blemu, a s∏ysza∏am o kole˝an-kach, które brn´∏y w corazbli˝sze zwiàzki, ukrywajàcprzed partnerem swojà cho-rob´ i koƒczy∏o si´ to drama-tem. OtwartoÊç i szczeroÊçzawsze op∏aca si´, nikt nieczuje si´ rozczarowany czyoszukany.

Powszechnie mówi si´o piersiach jako o atrybu-cie kobiecoÊci. Sà kobiety,dla których ta cz´Êç cia∏a jestszczególnie wa˝na. Sà te˝ ko-biety, które nie uto˝samiajàswojej kobiecoÊci tak bardzoz wyglàdem zewn´trznym.Wa˝na jest dla nich rola ˝y-ciowa jakà pe∏nià. Trudnochyba znaleêç kobiet´, dlaktórej utrata piersi by∏aby ca∏-

kowicie oboj´tna. Jednak po-trafià wyt∏umaczyç sobie t´sytuacj´, nadaç jej sens i zna-czenie. Wielu kobietom towa-rzyszy obawa o reakcje jejm´˝czyzny. Gdy ma∏˝on-ków, partnerów ∏àczy g∏´-boka bliskoÊç, ta na dobrei z∏e, trudne chwile zwià-zane z choroba i operacjàsà elementem jeszcze bar-dziej scalajàcym zwiàzek.

M´˝czyzna czuje si´ szczegól-nie wa˝ny i potrzebny. Trosz-czy si´ o swojà kobiet´, dbao nià i pragnie jej powrotu. Byznowu by∏a, tak samo bliskojak kiedyÊ. A teraz odzyska-na staje si´ jeszcze bli˝sza.

To nie brak piersi powo-duje, i˝ ma∏˝eƒstwo si´rozpada. To brak zrozumie-nia, poczucia wspólnoty, jed-noÊci, bliskoÊci psychicznej,

które wdar∏y si´ mi´dzy ma∏-˝onków du˝o wczeÊniej. W ta-kiej sytuacji trudno byç wyro-zumia∏ym dla s∏aboÊci i „hu-morów” kobiety.

Ile˝ jest zwiàzków, które roz-padajà si´ w∏aÊnie dlatego, ˝eludzie ju˝ nie umiejà lub niechcà ze sobà rozmawiaç, byçze sobà, lub gdzie zadawnioneblizny i rany nie sà wybacza-ne. Nie potrzeba zmiany wyglà-

du jednego z ma∏˝onków. Dlaludzi w autentycznie bliskimzwiàzku atrakcyjnoÊç partnerazwiàzana jest z jego osobowo-Êcià. PodejÊciem do ˝ycia, ludzii siebie wzajemnie. Kocha si´ca∏à osob´, jej umys∏, dusz´i cia∏o. To, które jest, a nieto, którego nie ma. Czy dlate-go, ˝e czegoÊ „brakuje”,w zwiàzku ma nie byç uÊmie-chu, czu∏oÊci i bliskoÊci?

„Nie odrzucajcie swoich m´˝czyzn...” (Rozmowa z Zosià – 26 lat po opercji)

Psycholog o rozmowie z Zosià

„Zwierzenia intymne Amazonki“ przedrukowaliÊmy z ostatniego wydania „Amoena Life“. W nast´pnej „Gazecie Amazonki“ artyku∏ psychologa Alicji Widery „˚ycie intymne po operacji piersi“.

Dzi´kujemy firmie Amoena za udost´pnienie tekstów i zdj´ç.

Page 17: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1177AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Ksià˝ka Ruth H. Grobstein Wszystkoo raku piersi, której pierwszà polskà

edycj´ trzymacie w∏aÊnie Paƒstwo w r´-ku, jest znanym i cenionym w StanachZjednoczonych poradnikiem dla kobiet,które z ró˝nych powodów interesujà si´zagadnieniami zwiàzanymi z rakiempiersi. Jej autorka to lekarka onkologz wieloletnim doÊwiadczeniem obejmu-jàcym wielodyscyplinarne post´powanieterapeutyczne tego nowotworu, zdoby-tym zarówno podczas pracy z pacjenta-mi, jak i licznych projektów badawczychprowadzonych w renomowanych jed-nostkach naukowo-klinicznych w USA.W napisanej przez siebie ksià˝ce dr Grobstein potrafi∏a przedstawiçwiedz´ ÊciÊle fachowà i specjalistycz-nà w sposób zrozumia∏y dla przeci´t-nego czytelnika, omawiajàc prak-tycznie wszystkie etapy trudnej dro-gi, jakà przebywa osoba chora na ra-ka piersi – od szoku w momencie wy-krycia guza, poprzez diagnoz´, leczeniei jego skutki uboczne, a˝ do trwajàcegowiele lat okresu regularnych kontroli on-kologicznych po zakoƒczeniu terapii.Przyst´pnoÊç i wszechstronnoÊç towyjàtkowe zalety tego poradnika, od-ró˝niajàce go od innych dost´pnychna rynku publikacji poÊwi´conych za-gadnieniom zwiàzanym z chorobaminowotworowymi.

Nowotwory z∏oÊliwe stanowià drugàprzyczyn´ umieralnoÊci w Polsce, po-wodujàc ponad 26% zgonów u m´˝-czyzn i 22% u kobiet – zarówno w star-szych grupach wiekowych, jak i wÊródosób poni˝ej 65. roku ˝ycia, co jest ne-gatywnym zjawiskiem nieobserwowa-nym w innych paƒstwach europejskich.Rak piersi jest zaÊ najcz´Êciej rozpozna-wanym nowotworem z∏oÊliwym u ko-biet w krajach o wysokim stopniu roz-woju cywilizacyjnego, stanowiàc oko∏o22% wszystkich zachorowaƒ na te no-wotwory. W Polsce w 2003 roku odno-towano 11 733 przypadki nowych za-chorowaƒ na raka piersi i 4942 przypad-ki zgonów nim spowodowanych. Liczbanowych zachorowaƒ na raka piersiw naszym kraju od kilku lat powoliwzrasta, przy niewielkim spadku liczbyzgonów z tego powodu. Âwiadczy too skutecznoÊci dzia∏aƒ s∏u˝àcych profi-laktyce, chocia˝ nadal nie obejmujà oneca∏ej populacji w sposób powtarzalny.

Ksià˝ka Wszystko o raku piersi. Co po-winnaÊ wiedzieç, ˝eby podjàç w∏aÊciwedecyzje, adresowana jest przede wszyst-kim do kobiet, które interesujà si´ profi-laktykà raka piersi, tych, które sà nim za-gro˝one (pacjentki z grupy wysokiegoryzyka), oraz tych, które ju˝ zosta∏y do-tkni´te tym schorzeniem. Omawianew niej problemy dotyczà równie˝ m´˝-czyzn, poniewa˝ oni tak˝e – chocia˝ mo-˝e to budziç zdziwienie – chorujà na tennowotwór. Powinna staç si´ ponadtowa˝nà lekturà uzupe∏niajàcà dla leka-rzy i personelu medycznego, by dzi´-ki – niej mogli si´ zapoznaç z pytania-

mi i wàtpliwoÊciami nurtujàcymi pa-cjentk´ oraz nauczyç si´ w zrozumia-∏y sposób na nie odpowiadaç.

Poradnik dr Grobstein napisany jestprostym i przyst´pnym j´zykiem. Autor-ka w bardzo swobodny i bezpoÊrednisposób zwraca si´ do swoich czytelni-czek, piszàc na przyk∏ad: „Ty i Twój le-karz”, „Twoja rodzina”, „co mo˝esz od-czuwaç”, „co mo˝esz robiç”. W Polscenawiàzywanie tak bliskiej relacji mi´dzylekarzem a pacjentem nie jest przyj´te.Personel medyczny wi´kszoÊci naszychszpitali i przychodni zwraca si´ do cho-rych w sposób oficjalny, a nie w drugiejosobie, i jest to pierwsza wyjàtkowa ce-cha, na którà mo˝e zwróciç uwag´ pol-ski odbiorca tej ksià˝ki.

Podstawowym przes∏aniem porad-nika jest stwierdzenie, ˝e chora z ra-kiem piersi musi sama wybraç najbar-dziej trafnà dla siebie strategi´ post´-powania, dotyczàcà zarówno diagno-styki, jak i terapii. Dlatego autorka wie-lokrotnie podkreÊla koniecznoÊç zadawa-nia pytaƒ na temat choroby i metod jej le-czenia oraz konsultowania si´ ze specja-listami. To prawda, ˝e amerykaƒskie pa-cjentki majà w porównaniu z Polkamio wiele lepszy dost´p do wszystkich le-karzy i wi´ksze mo˝liwoÊci uzyskaniakonsultacji w licznych klinikach onkolo-gicznych. Nigdzie jednak, w ˝adnympaƒstwie Êwiata, nikt nie zabroni osobiechorej na raka walczyç o prawid∏owe po-st´powanie w trakcie diagnostyki i lecze-nia jej choroby. Dlatego w polskim prze-k∏adzie ksià˝ki Ruth Grobstein, mimo po-czàtkowych wàtpliwoÊci, zdecydowano

si´ zachowaç bez zmian porady dotyczà-ce zasi´gania konsultacji – nie po to, bypog∏´biç frustracj´ czytelniczek, lecz byuÊwiadomiç im, czego mogà oczekiwaçi czego powinny si´ domagaç. Zdecydo-wana postawa i konsekwencja chorej po-zwolà jej uzyskaç odpowiedzi na wa˝nedla niej pytania i konsultacj´ w innymszpitalu lub w innym mieÊcie. Je˝eli pa-cjentk´ na to staç, mo˝e tak˝e zasi´gnàçopinii na temat swojego przypadku w kli-nikach zagranicznych, a w uzasadnio-nych przypadkach wystàpiç do Minister-stwa Zdrowia o pomoc i sfinansowanieleczenia w innym paƒstwie. Nie jest to ∏a-twe, ale te˝ nie jest niemo˝liwe.

Uk∏ad treÊci poradnika zgodny jestz naturalnà chronologià wydarzeƒ

zwiàzanych z zagro˝eniem zachoro-wania na raka piersi. Wszystkie pro-cedury i kolejnoÊç post´powania te-rapeutycznego sà porównywalnedo standardów obowiàzujàcychw Polsce.

WÊród zabiegów operacyjnych autor-ka dok∏adnie omawia propagowanàprzez siebie chirurgi´ oszcz´dzajàcàpierÊ. Jest to stosunkowo nowa i corazcz´Êciej stosowana metoda, o wielemniej obcià˝ajàca dla chorych ni˝ stan-dardowa dotychczas amputacja ca∏ejpiersi. Niestety, w Polsce zabiegi takiewykonuje si´ wcià˝ jeszcze rzadko:w oko∏o 5–10% przypadków, podczasgdy w krajach Europy Zachodnieji w USA – u 80–90% pacjentek z nowo-tworem piersi. Innà stosunkowo nowàmetodà leczenia chirurgicznego jestbiopsja w´z∏a wartownika, pozwalajàca

uniknàç powik∏aƒ zwiàzanych z usuni´-ciem w´z∏ów ch∏onnych pachowychpo stronie guza. Zabieg ten równie˝ niejest w naszym kraju standardem, ale co-raz cz´Êciej proponuje si´ go chorymna raka piersi. Tak˝e rekonstrukcja piersipo mastektomii zacz´∏a byç u nas wyko-nywana, ale wcià˝ rzadziej ni˝ w paƒ-stwach Europy Zachodniej i w USA.

Nast´pnym krokiem w leczeniu rakapiersi jest radioterapia. Wi´kszoÊç pol-skich oÊrodków onkologicznych dyspo-nuje ju˝ aparaturà wysokiej jakoÊci, nie-ró˝niàcà si´ od tej u˝ywanej na Zacho-dzie. Jednak liczba aparatów do napro-mieniania przypadajàca na 100 000mieszkaƒców jest u nas kilkakrotnie ni˝-sza ni˝ w pozosta∏ych paƒstwach UniiEuropejskiej i w USA. W zwiàzku z tympolskie pacjentki d∏u˝ej muszà czekaçna rozpocz´cie radioterapii, co niestetyzmniejsza ich szanse na ca∏kowite wyle-czenie.

W rozdziale dotyczàcym leczenia sys-temowego autorka omawia trzy jego for-my: chemioterapi´, terapi´ hormonalnàoraz terapi´ biologicznà. Te nowocze-sne metody nabierajà obecnie corazwi´kszego znaczenia; niektóre leki sta∏ysi´ ju˝ standardem w leczeniu raka pier-si, skutecznoÊç innych wcià˝ zaÊ jestsprawdzana w ramach badaƒ klinicz-nych. Istniejàce w Polsce zaleceniaw dziedzinie terapii systemowej nie od-biegajà od obowiàzujàcych w EuropieZachodniej i w USA, jednak w praktycecz´sto wyst´pujà u nas problemy z do-st´pnoÊcià leków.

Po zakoƒczeniu aktywnego leczenianowotworu pacjentka staje przed dyle-matem nie mniej powa˝nym ni˝ te, któ-re pojawia∏y si´ w czasie jej zmagaƒz chorobà: jak teraz, po wyleczeniu, po-wróciç do normalnego ˝ycia, takiego, ja-kie wiod∏a przed us∏yszeniem diagnozy.Równie˝ w tej sprawie autorka spieszyswym czytelniczkom z pomocà, udziela-jàc im wielu popartych przyk∏adami rad.Ten ostatni rozdzia∏ ksià˝ki jest bardzowa˝ny i szczególny, gdy˝ wielu lekarzyzapomina, ˝e czas aktywnego post´po-wania terapeutycznego – jest najcz´Êciejstosunkowo krótkim okresem w prze-biegu kompleksowego leczenia i rehabi-litacji (fizycznej i psychologicznej) kobiet dotkni´tych rakiem piersi.

Ksià˝ka Ruth H. Grobstein jest zbio-rem cennych wskazówek, jak post´-powaç, by zyskaç jak najwi´kszeszanse na zwyci´stwo w walce z ra-kiem piersi, skierowanych nie tylkodo Amerykanek, ale do kobiet na ca-∏ym Êwiecie. Pami´tajàc o z∏ej kondy-cji naszej s∏u˝by zdrowia, trzeba mieçÊwiadomoÊç, ˝e tylko od konse-kwentnej i zdecydowanej postawypacjentki zale˝y, w jakim stopniu udajej si´ zastosowaç zalecenia z niniej-szego poradnika w polskich realiach.

Ksià˝k´ w przek∏adzie Ewy Pankiewiczwyda∏a Oficyna W.A.B.

www.wab.com.pl

W A R T O P R Z E C Z Y T A å

„Wszystko o raku piersi“Przedmowa do polskiego wydania autorstwa

Moniki Nowaczyk – specjalisty radioterapii onkologicznej i onkologii klinicznejz Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdaƒsku

Page 18: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1188 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

A M A Z O N K I O S O B I E

Jestem prawie 3 lata po operacji – mastektomii. Gdypatrz´ wstecz na te lata, to w moim ˝yciu tak du˝o

si´ wydarzy∏o…Operacja pierwsza

Po pierwszej operacji – mój przyjaciel, partner ˝y-ciowy stwierdzi∏, ˝e jednak nasz zwiàzek, to nie to...i ulotni∏ si´… OczywiÊcie prze˝y∏am du˝y stres,gdy˝ do operacji, ˝ycie nasze by∏o szcz´Êliwe, alepomyÊla∏am sobie, ˝e takiej próby cz´sto nie wy-trzymujà nawet d∏ugie zwiàzki (w tym ma∏˝eƒskie),wiec nasz 6 miesi´czny zwiàzek nie by∏ wystarcza-jàco g∏´boki, aby przejÊç dalsze ˝ycie razem… Po-niewa˝ jestem pod dobrymi skrzyd∏ami (ja tak nazy-wam opiek´ OpatrznoÊci, która czuwa nade mnà,dajàc mi znaki i sygna∏y, aby byç uwa˝nà)… to,w tym czasie wsparcie okaza∏ mi by∏y mà˝, odebra∏mnie ze szpitala, obcià∏ w∏osy po 2 chemii,próbowa∏ mnie wspieraç. By∏ bardzo wystraszony,chyba nie umia∏ rozmawiaç na temat mojej chorobyi o tym, co dalej. Szukam pomocy

Dowiaduj´ si´ o warsztacie dla osób z diagnozà ra-ka (informacja w „Twoim Stylu“), który prowadzonyjest przez panià psychoonkolog z Centrum Onkolo-gii w Warszawie. Mam szcz´Êcie dostaç si´ na tenwarsztat. Ale nale˝y przyjÊç z osobà wspierajàcà.Z kim ja mam przyjÊç? Pytam mojego by∏ego m´˝a,zgadza si´. W warsztacie biorà udzia∏ inne pary – sàto ma∏˝eƒstwa, mama i córka, cz´sto osoby m∏ode,osoby z ró˝nymi rodzajami nowotworu… Kontaktz innymi ludêmi, mo˝liwoÊç porozmawiania bezskr´powania i obawy o odrzucenie, sà oczyszczajà-ce. Przekonuj´ si´, ˝e nie tylko mnie dotyka choro-ba, ˝e inne kobiety radzà sobie dzielnie. Uczmy si´terapii racjonalnych zachowaç psychoonkologa dr Simontona. Dla mnie, osoby po operacji najwi´k-szym problemem (ja to nazywam moim demonem)by∏y myÊli o przerzutach. Inne niedogodnoÊci po ope-racji – to ˝e strac´ w∏osy (przecie˝ odrosnà!), ˝e niemam piersi (przecie˝ mog´ zrobiç rekonstrukcj´), to˝e po chemii mo˝na czuç si´ êle (to minie, a zresztà,jeÊli zaprogramuje swój umys∏ na dobre samopoczu-cie, to mo˝e tak w∏aÊnie b´d´ si´ czuç?), to tylko nie-dogodnoÊci przejÊciowe i mog´ je sobie wyt∏umaczyç.

Metoda racjonalnych zachowaƒ pomog∏a miw opanowaniu tych myÊli. Nie oznacza to, ˝e je wy-eliminowa∏am. Nie. Przed ka˝dym badaniem kontro-lnym jestem zaniepokojona. Ale ta metoda pozwoli-∏a mi na g∏´bsze spojrzenie na moje zdrowie i ˝ycie.Uwa˝am, ˝e wa˝ne jest aby prosiç o pomoc – sàprzecie˝ organizacje, takie jak nasza Amazonekw wi´kszych miastach, sà kursy organizowane przezfundacje dotyczàce terapii racjonalnych zachowaƒ, sàwydane w Polsce ksià˝ki na ten temat. Nie czekajmyna pomoc od innych, zacznijmy same aktywnie po-szukiwaç pomocy i wsparcia. Ja tak zrobi∏am, prze-czyta∏am ksià˝ki, posz∏am na spotkanie Stowarzysze-nia Amazonki w Centrum Onkologii i zacz´∏am braçaktywniejszy udzia∏ w ˝yciu klubu. Chemioterapia

Odby∏am 6 kursów w odst´pie 3 tygodniowym.Czerwona chemia, czyli jak mówi∏y pacjentki na ko-rytarzu, „najsilniejsza”. A ja sobie powiedzia∏am, ˝edlatego jest ona najlepsza, bo najskuteczniejsza.W czasie ka˝dego cyklu wyobra˝a∏am sobie jak elik-sir zdrowia, m∏odoÊci jest wt∏aczany w moje ˝y∏y.W ogóle nie myÊla∏am o wymiotach, nast´pstwachchemii (afty w ustach, bóle w koÊciach etc). I ich niemia∏am!!!Wsparcie przyjació∏ki od piersi

W procesie leczenia wa˝ne dla mnie by∏o posiada-nie osoby, która przesz∏a to samo, aby móc poroz-mawiaç, dopytaç o wiele spraw i mo˝e czasami le-ciutko ponarzekaç („Czy ciebie tak samo bola∏y ko-Êci?”). W gronie znajomych nie mia∏am nikogo po ta-

kiej operacji, dlatego nie wiedzia∏am nic na ten te-mat. Okaza∏o si´ jednak, ˝e przyjació∏ka mojej siostryw∏aÊnie przesz∏a rok wczeÊniej takà operacj´. A ˝eby∏a lekarzem z wykszta∏cenia, to nasze rozmowy te-lefoniczne by∏y rzeczowe, praktyczne. Posiadanieosoby, do której w ka˝dej chwili mog∏am zadzwoniç,by∏o dla mnie ogromnym wsparciem. Póêniej,na spotkaniu Amazonek dowiedzia∏am si´ o tzw„przyjació∏ce od piersi”, czyli osobie, która jestwsparciem dla Amazonki. Akcja ta zaowocowa∏a na-wet mi´dzynarodowà wystawà, która równie˝ by∏au nas, w Warszawie. Na zdj´ciach by∏y pokazywaneosoby dotkni´te chorobà i wspierajàce je. Ja mia∏amtaka przyjació∏k´ od piersi… przyjaênimy si´ nadal,po 3 latach od operacji rozmawiamy g∏ównie o tymjak zachowaç sprawnoÊç i urod´ (skóry, w∏osów),ale przede wszystkim o naszej wspólnej pasji – po-dró˝ach.Wsparcie w∏asne

Choroba, a szczególnie taka, która zabiera kobieciepoczucie kobiecoÊci i mo˝e byç przewlek∏a (wol´ tookreÊlenie na chorob´ nowotworowà, tak si´ o niejna Zachodzie mówi, i u nas równie˝ coraz cz´Êciejrak nie jest ju˝ kojarzony z wyrokiem, i dobrze) wy-maga przewartoÊciowania. Jest to ogromna lekcja,która wiele zmienia w ˝yciu cz∏owieka.

Po pierwsze jest wspania∏ym testem na sprawdze-nie innych (m´˝ów, przyjació∏, pracodawców), test,który oddziela plewy od ziarna. Proces cz´sto jestbolesny, ale takie jest ˝ycie.

Moja choroba nauczy∏a mnie wielu nowych cech,jak na przyk∏ad cierpliwoÊci (Dlaczego te w∏osy ro-snà wolno? Dlaczego tak d∏ugo czekam na wyniki?),wytrwa∏oÊci (w znoszeniu bólu czy np. w konse-kwentnym przeprowadzeniu kuracji odnowy organi-zmu wyciskanymi sokami owocowymi i warzywny-mi) oraz akceptacji tego, co mi si´ przydarza.W trudnych chwilach powtarza∏am sobie: „Bo˝e dajmi si∏´ i odwag´, aby zmieniç to co mog´ zmieniç,daj mi cierpliwoÊç, aby znosiç to czego nie mog´zmieniç i rozum, aby umieç rozró˝niç jedno od dru-giego”.

We wszystkim, co mi si´ przydarza∏o od czasu dia-gnozy, stara∏am si´ zobaczyç pozytywny aspekt, lek-cj´, którà powinnam odrobiç. Takie podejÊcie pozwa-la∏o mi na „wyt∏umaczenie” sensu choroby, bo inne-go wyt∏umaczenia jej pojawienia si´ nie widzia∏am…Rodzina

Moi rodzice – siedemdziesi´cioletni, czyli w takimwieku, gdy wi´kszoÊç potrzebuje swoich dzieci jako

opiekunów, byli moimi opiekunami. Nie mieszkajàcw Warszawie, przyje˝d˝ali do mnie co 3 tygodnie,aby towarzyszyç mi w cyklu chemii i opiekowaç si´.Byli wspania∏ym wsparciem, duchowym, organiza-cyjnym. Byli przy mnie, znosili moje z∏e samopoczu-cie, byli na ka˝de moje zawo∏anie. Moja chorobawyzwoli∏a w nich ogromne pok∏ady energii, zacz´libyç aktywni. Wspólne zadania, jakie wyznaczyli so-bie wobec mnie, zacieÊni∏y ich mi∏oÊç, zrozumieniei da∏y im lepsze, bardziej Êwiadome i szcz´Êliweprze˝ywanie ka˝dej chwili.Syn

Mój 14 letni syn, dzi´ki mojej chorobie nauczy∏ si´akceptacji mnie w ka˝dej kondycji (brzydkiej bezw∏osów, niezgrabnej z powodu zesztywnia∏ej rekiprzed rehabilitacjà, smutnej czy zaniepokojonejprzed kolejnymi badaniami). Nauczy∏ si´ dostrzegaçw ludziach ich g∏´bokie wartoÊci – nie zewn´trznepi´kno cia∏a, ale pi´kno wewn´trzne. Bardzo szyb-ko dojrza∏. Przed operacjà mia∏ objawy zwiàzanez „dojrzewaniem”, napady z∏ego humoru, niepos∏u-szeƒstwa, etc. Od momentu choroby, wszystko mi-n´∏o, mój syn uzna∏ wczeÊniejsze problemy dorasta-nia za b∏ahe i niewa˝ne.

Zawsze stara∏am si´ pokazaç synowi chorob´ jakopewien etap w ˝yciu, coÊ z czym nale˝y si´ zmie-rzyç, ale nie coÊ, co obezw∏adnia i odbiera si∏y ˝y-ciowe.Podró˝e

Zawsze du˝o podró˝owa∏am po Êwiecie. Gdy roz-pakowywa∏am plecak po powrocie, ju˝ planowa∏amkolejny wyjazd. Postanowi∏am, ˝e to nie zmieni si´po operacji. Jako nagrod´ za mojà „dzielnoÊç” ufun-dowa∏am sobie i synowi wycieczk´ po zakoƒczeniuostatniej chemii (6 miesi´cy po operacji) do Pary˝a.Przez 4 dni przemierza∏am Pary˝ pieszo, zachwyca-jàc si´ parkami, kwiatami, architekturà, ˝yciem. By-∏am szcz´Êliwa, bo czu∏am si´ dobrze (chocia˝ oczy-wiÊcie nadal by∏am s∏aba), ale mog∏am ˝yç tak jakprzed operacjà, realizowaç moje pasje. Przed opera-cjà planowa∏am zwiedzanie Grand Canion Colorado,obieca∏am to synowi. Wi´c w 9 miesi´cy po opera-cji, 3 miesiàce po ostatniej chemii polecieliÊmydo Stanów. OczywiÊcie zapyta∏am mojà panià dok-tor o zgod´.

Wyprawa ta by∏a kolejnym krokiem udowodnieniasobie, ˝e ˝ycie po operacji mo˝e byç tak samo cieka-we, pe∏ne aktywnoÊci jak przed, a z nowà Êwiado-moÊcià, jeszcze intensywniej wszystko prze˝ywa∏am.W czasie wyprawy czu∏am si´ dobrze mimo upa∏ów,

Moje Himalaje

Wiola i jej Himalaje

Page 19: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

1199AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

E D U K A C J A

czu∏am, ˝e nie mam ˝adnych fizycznych ograniczeƒ.By∏o wspaniale. Uwierzy∏am po raz kolejny, ˝e mo-g´ wszystko, ˝e jestem niezale˝na, sprawna i ˝yciemo˝e byç radosne! Himalaje

Za∏o˝y∏am, ze nie b´d´ ju˝ chodziç po górach, bonie chcia∏abym nazbyt eksploatowaç mojego orga-nizmu. Ale w g∏owie zrodzi∏ mi si´ pomys∏, aby po-jechaç w Himalaje. W mi´dzyczasie zaplanowa∏amoperacje rekonstrukcji piersi. Zrealizowa∏am jàw marcu 2006 roku, a lipcu tego roku (w rok i 3miesiàce po operacji, która by∏a du˝à interwencjàchirurgicznà) pojecha∏am na 3 tygodnie do Kaszmi-ru i Laddakhu w Indiach!!! Poniewa˝ interesujà mniekultury Wschodu, szczególnie lubi´ filozofie buddy-zmu, to chcia∏am odwiedziç Laddakh, krain´ od-

wiecznej m∏odoÊci (tam mnisi buddyjscy opracowa-li eliksir ˝ycia i d∏ugowiecznoÊci). Cel i marzeniemoich podró˝y. Ale miasto Leh, centrum ma∏egoTybetu, le˝y na 3 500 m n. p. m.! Zapyta∏am siebieczy dam rad´ (na tej wysokoÊci mo˝e wystàpiç ju˝choroba wysokogórska, du˝e upa∏y, rozrzedzonepowietrze), odby∏am konsultacje z mojà panià dok-tor… i polecia∏am w Himalaje.

Gdy ju˝ poczu∏am si´ pewniej po okresie aklima-tyzacji w Leh (3 500 m), odwa˝y∏am si´ pojechaçna najwy˝szà przejezdnà prze∏´cz na Êwiecie –na wysokoÊci 5 600 m. Zdobycie tej prze∏´czy i wy-jazd w Himalaje by∏y nie tylko cudownym ducho-wym prze˝yciem, ale zdobyciem moich Himalajów,szczytu moich mo˝liwoÊci – wiary w siebie, przy-sz∏oÊç.

Wspania∏a terapia, która pomaga mi obecnie po-konywaç inne trudne szczyty moje „Himalaje” jakpogodzenie si´ z utratà ukochanej pracy, poszuki-wanie nowej.

MyÊl´, ˝e wiele z Amazonek pokona∏o po opera-cji swoje symboliczne „Himalaje”, które da∏y im si-∏´, wiar´ i potwierdzenie swoich mo˝liwoÊci. A jamoje Himalaje opisa∏am dla tych Amazonek, któresà zrozpaczone, myÊlà, ˝e po operacji nic dobrego,ciekawego je nie spotka, ˝e ˝ycie nie ma sensu. ˚y-cie ma zawsze taki sens, jaki my jemu nadamy, japostanowi∏am wi´c, ˝e moje nowe ˚ycie b´dzie taksamo ciekawe, atrakcyjne i bardziej Êwiadome, na-wet, gdy w ko∏o odpadajà przyjaciele, trac´ prac´,odchodzi partner.

Wiola M.

Ju˝ dwa lata kszta∏cimy si´ w ramachOgólnopolskiego Programu Edukacyjne-

go „Rak Piersi od A do Z”.Tegoroczny Ogólnopolski Miesiàc Wal-

ki z Rakiem Piersi zostanie zainaugurowa-ny konferencjà prasowà, podczas którejpodsumujemy Program Edukacyjny „Rakpiersi od A do Z”. Spotkanie prasowe od-b´dzie si´ 2 paêdziernika w naszym nowopowsta∏ym Centrum Edukacyjno-Terapeu-tycznym w Warszawie. Wezmà w nimudzia∏ m. in. eksperci, którzy kszta∏cili naspodczas spotkaƒ edukacyjnych.

Ogólnopolski Program Edukacyjny„Rak piersi od A do Z” zosta∏ zainicjo-wany przez Stowarzyszenie „Amazon-ki” Warszawa – Centrum w 2006 roku.Impulsem do stworzenia projektu by∏awyraêna potrzeba edukacji na temat cho-roby, podkreÊlana niejednokrotnie przeznas same. Patronat nad przedsi´wzi´-ciem obj´∏y Federacja Stowarzyszeƒ„Amazonki” oraz Polska Unia Onkolo-gii. Od samego poczàtku naszym part-nerem by∏a firma AstraZeneca, któranajpierw pomog∏a nam opracowaç kon-cepcj´ Programu, a nast´pnie wspiera∏aprzy organizacji spotkaƒ edukacyjnychw ca∏ej Polsce.

Podczas dwóch lat istnienia Progra-mu, zorganizowa∏yÊmy 10 semina-riów w najwi´kszych miastach. Przed-si´wzi´cie to by∏o dla nas sporym wyzwa-niem. Pierwszy raz zmierzy∏yÊmy si´ z za-daniem, które wymaga∏o zaanga˝owanianaszych struktur regionalnych. Naszedzia∏ania odnios∏y sukces. Jedna z naj-wi´kszych barier – ograniczony dost´pdo edukacji – zosta∏a z∏amana. Dzi´ki te-mu, ˝e seminaria mia∏y charakter regio-nalnych zjazdów, wiedza by∏a przekazy-wana bezpoÊrednio setkom Amazonekz poszczególnych województw.

W ramach Programu szkoli∏yÊmy si´na temat samej choroby nowotworo-wej oraz rehabilitacji po zabiegach.W trakcie seminariów wybitni eksperciomawiali równie˝ metody rozpoznawaniasymptomów raka piersi i informowali

o dost´pie do nowoczesnych technik za-biegów plastycznych i rekonstrukcyjnychpo amputacji piersi. Istotnym elementemspotkaƒ by∏y równie˝ panele prowa-dzone przez ks. Arkadiusza Nowaka,prezesa Instytutu Praw Pacjenta i EdukacjiZdrowotnej, podczas których przedsta-wiano nam prawa pacjentek i wyjaÊnia-no zawi∏e nieraz realia zwiàzane z dost´-pem do nowoczesnego leczenia w Polsce.Edukacja obejmowa∏a tak˝e aspekt psy-chologiczny. Us∏ysza∏yÊmy, jak radziç so-bie z chorobà, zarówno w trakcie, jaki po zakoƒczeniu leczenia. PoÊród prele-gentów byli tak˝e lekarze specjaliÊci z po-szczególnych regionów oraz przedstawi-ciele spo∏ecznoÊci lokalnej zajmujàcy si´politykà zdrowotnà.

Ka˝de seminarium poprzedza∏ brie-fing prasowy dla dziennikarzy, prowa-dzony przez redaktor Ann´ Koprowicz zeStowarzyszenia Dziennikarze dla Zdro-wia. Zainteresowanie mediów tym tema-tem daje nadziej´, ˝e informacje o ko-niecznoÊci badaƒ profilaktycznych dotràdo znaczenie wi´kszej iloÊci kobiet.

W ciàgu roku od inauguracji Programobjà∏ swym zasi´giem: Warszaw´, Po-znaƒ, Szczecin, Bia∏ystok, Kraków, ¸ódê,Toruƒ, Wroc∏aw, Katowice i Kielce.

Patrzàc na nasze dokonania z perspek-tywy czasu, nie mam wàtpliwoÊci, ˝e jestto najlepsza droga do tego, abyÊmy sta∏ysi´ równorz´dnym partnerem w relacjiz lekarzem. Wierz´, ˝e dzi´ki temu Pro-gramowi, b´dziemy potrafi∏y precyzyjniejzadawaç pytania o nurtujàce nas kwestieoraz bardziej zdecydowanie egzekwowaçnasze prawa. Tym bardziej ciesz´ si´, ˝eProgram Edukacyjny „Rak piersiod A do Z” b´dzie kontynuowanyi w 2008 roku swym zasi´giem obejmiekolejne trzy regiony. Spotkania edukacyj-ne zostanà zorganizowane w: Gdaƒsku,Lublinie i Zielonej Górze.

Ju˝ dzisiaj zapraszam Amazonki z tychregionów na seminaria.

El˝bieta Kozik

„Rak piersi od A do Z“ – podsumowanie i plany

Page 20: Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM … · Gazeta Stowarzyszenia „ AMAZONKI” WARSZAWA–CENTRUM ISSN-1732-2928 AMAZONKI nr12 20 lat dzia∏alnoÊci to pot´˝ny

2200 AMAZONKI • nr 12 • paêdziernik 2007 r.

Gazeta Stowarzyszenia

„AMAZONKI”

WARSZAWA-CENTRUM

O charakterze gazetyi treÊci artyku∏ów decydujà

cz∏onkinie Stowarzyszenia „AMAZONKI”

Warszawa-CentrumAMAZONKI

Siedzibà Stowarzyszenia jest Zak∏ad Rehabilitacji Centrum Onkologii

ul. K. Roentgena 5, 02-781 Warszawa tel. (0 22) 546-28-97; fax (0 22) 643-91-85

www.amazonki.com.pl, e-mail: [email protected] bankowe: 83 1020 1055 0000 9402 0016 6280

Wydawca: www.aleksandria-reklama.plSk∏ad i ∏amanie: Studio „Karolina” tel. (0 22) 436 04 88

Zarzàd Stowarzyszenia „Amazonki” Warszawa-Centrum serdecznie dzi´kuje wypróbowanym Przyjacio∏om