Slyszalem o niejednym fotografie slubnym, który „wypalil sie” zawodowo,tak and tak, dobrze czytacie, a

niemal wszyscy moi koledzy skarzyli sie na to, ze od kiedy ich pasja przerodzila sie w zawód, to juz nie

jest ta sama przyjemnosc fotografowania. Latwo popasc w rutyne, wszak wiekszosc wesel przebiega

bardzo podobnie, a sami klienci maja zblizone oczekiwania. Osobiscie radza sobie z tym na dwa sposoby:

duzo eksperymentuje i szukam nowych technik oraz eksploruje inne dziedziny fotografii. Sesja zdjeciowa

w innej tematyce nie tylko jest pozywka dla mojej kreatywnosci lecz takze odswieza spojrzenie na sama

fotografie slubna. fotografia slubna poznan Tym razem zapraszam Was do obejrzenia rezultatów

wspólpracy jaka jest sesja zdjeciowa z rozpoznawalna w poznanskiej spolecznosci stylistka mody Julia

Jakubowska, autorka bloga Juliette in Wonderland, dostepnego pod adresem. Wiecej o samej stylizacji

przeczytacie w odpowiednim wpisie na blogu Julii, ja ze swojej strony dopowiem, ze cala sesja zdjeciowa

miala miejsce na srodku ul. Sw. Marcin w Poznaniu, a calosc trwala ok. 10 minut - kto jak kto ale fotograf

slubny musi pracowac szybko i w zaimprowizowanych warunkach : ) Efekt zóltej flary to mój stary

technique wykorzystujacy fotografowanie trzymajac przerózne przedmioty przy obiektywie, powodujac

rozmycie ksztaltu i rozlanie koloru w kadrze. W tym wypadku byl to jeden z kwiatów, które widzicie w tle,

biedna Julia myslala, ze chce jej kwiatek podarowac tymczasem spozytkowalem go do moich niecnych

celów : ) Jasna flara pochodzi od kawalka szkla, na weselach robie to samo wykorzystujac szklanki i

kieliszki. Czasem trzeba troche „popsuc” zdjecie zeby dodac mu uroku. Rzut okiem na moje profile

pozwoli Wam ocenic, ze mój styl fotografii odznacza sie odejsciem od idealizmu w fotografii: kolory nie

zawsze sa „prawidlowe” lecz oddajace klimat miejsca i chwili, pojawiaja sie „wady”, które dodaja

realizmu i wrazenia ulotnosci chwili, czasem warto nawet poswiecic ostrosc aby zdjecia mialy swój

klimat i wyraz. Chce aby fotografie, nie tylko slubne, mojego autorstwa byly nie tyle wiernym, idealnym

obrazem rzeczywistosci lecz jego odbiciem w moich oczach, tak jak ja go widze i jak chce Wam pokazac.

Dzieki temu sesjaposlubna and zdjeciowa, reportaz slubny albo video ze slubu nie jest anonimowa

opowiescia lecz ma swojego autora i swój charakter. Milego ogladania.