Etap 27
-
Upload
demedio-sp-z-oo -
Category
Documents
-
view
218 -
download
0
description
Transcript of Etap 27
Szczawno - zdrój
2r e k l a m a
KOLARSTWO JEST MODNE
ROZMOWA Z CZESŁAWEM LANGIEM, DYREKTOREM SKANDIA MARATONU LANG TEAM 4
OFICJALNY BIULETYN, 18.09.2010, SOBOTA, NR 20 (27)/2010 Długość runDy 5000 m18 września , START: SoboTA, CENTRUM MIASTA
V EDYCJA SzCzAwno zDróJ
4.07.2010
wiĘCeJ na STrOnie 8
BĘDĄ JeCHaĆ naweT PO BrUKUOMÓwienie TraSY wraz z MaPĄ S. 2
MiSTrzYni naJLePSzaCzwarta edycja Vacansoleil Grand Prix MTB w Białymstoku była znakomitą okazją do przywitania w Polsce Mai włoszczowskiej. To pierwszy wyscig naszej za-wodniczki w teczowych barwach mistrzyni świata zdobytych nie tak dawno w Kanadzie. Maja spi-sała się znakomicie i zwyciężyła z dużą lekkością. włoszczowska pokonała Paulę Gorycką (CCC Polkowice) i Katarzynę Solus-Miśkowic? s. 4
TĘCza Mnie zOBOwiĄzUJewYwiaD z MaJĄ wŁOSzCzOwSKĄ - MiSTrzYniĄ świaTa S. 6
FOT
.:wO
JC
ieC
H S
za
BLe
wS
Ki /
Fr
eeP
reS
S.P
L
.demedio.pl czytaj bezpłatnie w sieci
R E K L AMA
etap
OFICJALNY BIULETYN VACANSOLEIL GRAND PRIx MTBS. 2 / SOBOTA / 18 WRZEśNIA / SZCZAWNO ZDRóJ
ADRESUL. GLIWICKA 35,
42-600 TARNOWSKIE GóRYTEL: (32) 768 96 [email protected]
KIEROWNIK BIURA REKLAMYTOMASZ [email protected]
REDAKTOR NACZELNYTOMASZ [email protected]
STUDIO DTPIGA SZULCLESZEK WALIGó[email protected]
KIEROWNIK DZIAŁU KOLPORTAŻUKLAUDIUSZ ś[email protected]
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana lub przedrukowana bez pisemnej zgody wydawnictwa.
RYWALIZACJA W SZCZAWNIE-ZDROJU ROZSTRZYGNIE O KOŃCOWEJ KOLEJNOśCI W KLASYFIKACJI GENERALNEJ WSZYSTKICH KATEGORII VACANSOLEIL GRAND PRIx MTB 2010. NA STARCIE ZOBACZYMY NAJLEPSZE POLSKIE ZAWODNICZKI I ZAWODNIKóW.
BĘDĄ JECHAĆ nAwET Po BrUKU
CzaS na rOzSTrzYGniĘCia
ALEKSANDER PLUTA
Szczawno zdrój jest znako-mitym miejscem do organi-zacji finałowych zawodów cyklu. To urocze miastecz-ko, którego ponad połowę powierzchni zajmują tereny zielone, czyli lasy, skwery, pastwiska i łąki oraz sady. w imprezie warto wziać udział nie tylko ze względu na ładne krajobrazy. - Grand Prix MTB jest specyficzną imprezą sportową. naszą ideą jest organizowanie za-wodów nie tylko dla elity, dla sportowców, którzy już mają szerokie obycie międzyna-rodowe, ale także dla mło-dzieży, która na profesjo-nalnie przygotowanej trasie może ścigać się w takich sa-mych warunkach co najlepsi i jednocześnie podpatrywać mistrzów. Kto z nich nie chciałby pójść w ślady Mai włoszczowskiej? A Grand Prix MTB taką szansę stwa-rza – zachęca Czesław Lang.
A jakie emocje sportowe
czekają nas w Szczawnie? Liderem klasyfikacji gene-ralnej elity mężczyzn jest Marek Galiński (JBG-2 Pro-fessional MTB Team), któ-ry wyprzedza o 22 punkty Marka Konwę (Shimano
Polska). I choć jego zwy-cięstwo jest już praktycznie przesądzone, to ten wyścig będzie na pewno najcie-kawszą rozgrywką podczas finałowej edycji. Anna Sza-franiec (JBG-2 Professional
MTB Team), której zabrakło podczas ostatnich zawo-dów, przewodzi w kategorii elity kobiet i ma 15 "oczek" przewagi nad drugą Go-rycką. Szafraniec zapewne nie odpuści ostatniej edycji.
w Białymstoku wygrała mi-strzyni świata Maja włosz-czowska, ale był to jej pierw-szy start w Vacansoleil Grand Prix MTB 2010, więc w „generalce” jest daleko.
Fantastyczna walka po-winna być być wśród mło-dzików - tu aż czterech kolarzy stać na końcowy triumf. Pierwszy po 4. edycjach Jakub zamroź-niak (ULKS Podwilk) ma 73 "oczka" na koncie i jego dotychczasowe wyniki pokazują, że to on powi-nien wygrać. Jednak drugi Łukasz winiarski (KKw Jama wałbrzych) i trzeci Adrian Siarka (GKS raba wyżna Podsarnie) mają po 69 pkt., a więc niewielką stratę. zamroźniak musi wygrać, aby móc stanąć na najwyższym podium w klasyfikacji generalnej. Do walki włączy się jesz-cze Marceli Bogusław-ski (LKK LUKS Sławno). on do lidera traci tylko 6 punktów.
Przed startem w Szczawnie najlepszy w klasyfikacji do 23 lat jest Piotr Brzózka. zawod-nik JBG-2 Professional MTB Team zebrał na swoim koncie 94 pkt., w klasyfikacji general-nej wyprzedza Macieja Do-mbrowskiego (DEK Meble Cyclo Korona Kielce) - 82 pkt. w kategorii juniorów fotel li-dera odzyskał Bartłomiej wa-wak (JBG-2 Professional MTB Team). wawak wygrał zawody w Białymstoku i ma 10 "oczek" przewagi nad dru-gim Karolem Michalskim (warszawski Klub Kolarski). Było to jego trzecie zwycię-stwo na trzy starty. najlepszą juniorką jest (na razie?) Mo-nika Żur (KS Luboń Skomiel-na Biała). Czwarta w Białym-stoku zawodniczka ma tylko jednak 6 "oczek" przewagi nad Karoliną wojtaszczyk (LKK Start Tomaszów Maz.) i 9 nad Izabelą Kłosowską (UKS wygoda Białystok). w tej kategorii ostatniego słowa nie powiedziała jeszcze Marta Turboś (LKK LUKS Sławno).
ToMASZ WINIARSKI
Jak przystało na ostatnie zawody z cyklu Vacansoleil Grand Prix MTB organiza-torzy zafundowali uczestni-kom mnóstwo trudności, by dobrze ich wymęczyć przed międzysezonową przerwą i by nikt nie zapomniał o na-szej imprezie nawet zimą.
Główna runda jest zde-cydowanie dłuższa od tej w Białymstoku tydzień temu i liczy aż 5000 metrów (podobnie jak w olsztynie i nałęczowie) dla kategorii Elite. Młodzicy będą poko-nywać kółko długości 2500 metrów. Trasa w dużej czę-ści przebiega przez mający kilkadziesiąt hektarów po-wierzchni Park zdrojowy imienia Henryka wieniaw-skiego, ale nie tylko. Podło-że, na którym będą pedało-wać kolarze jest trawiaste,
nie brakuje polnych dróg, a nawet płyt chodnikowych i kostki brukowej. Już samo zróżnicowanie terenu nie ułatwia zadania zawodni-kom. na dodatek trasa jest bardzo ciężka i interwałowa – z dużą ilością stromych
podjazdów i zjazdów. naj-trudniejszy podjazd w środ-kowym odcinku trasy liczy kilkaset metrów, a droga ma nawet kilkanaście procent nachylenia.
Jest tak ciężko, że Czesław
Lang i jego współpracow-nicy postanowili oszczędzić najmłodszych uczestników i oni tą wspinaczką zoba-czą tylko w oddali. Chwilę wcześniej skręcą bowiem w lewo. Ich starsi koledzy wjadą natomiast na naj-wyższy punkt leżący 520 metrów n.p.m (choć oczy-wiście trzeba wyjaśnić, że nie będą wdrapywać się tam od „zera” tylko od około 400 metra n.p.m.). A potem ostry zjazd, kolejne pagór-ki i centrum miasta, gdzie będzie można odetchnąć. właściwie jedyny prosty fragment to płaski odcinek trasy przebiegający przez deptak, gdzie usytuowana jest linia startu i mety. Tam przyjdzie czas na chwi-lę odpoczynku. Ale nie na długo, bo kolejne podjazdy tuż za charakterystycznym finiszowym balonem i to jeszcze przed strefą bufetu.
w sumie wspinaczka to pra-wie połowa trasy ostatniej edycji Vacansoleil Grand Prix MTB, więc chociażby dlatego emocji nie zabrak-nie. wszyscy, którzy intere-sują się kolarstwem – jaką-kolwiek odmianą – wiedzą doskonale, że to góry i górki są solą tej dyscypliny sportu. wiedzą o tym także oczywi-ście pracownicy LangTeam
Ale organizatorzy przygo-towując trasę pomyśleli nie tylko o tym, by jak najbar-dziej dać w kość zawodni-kom. nie zapomnieli oczy-wiście także o kibicach. Trasa została wytyczona w terenie, gdzie z jednego miejsca można kilkakrot-nie obserwować kolarzy rywalizujących na trud-nych technicznie odcin-kach, co pozwoli na jeszcze lepsze śledzenie aktualnej sytuacji.
etap
OFICJALNY BIULETYN VACANSOLEIL GRAND PRIx MTBS. 4 / SOBOTA / 18 WRZEśNIA / SZCZAWNO ZDRóJ
CZWARTA EDYCJA VACANSOLEIL GRAND PRIx MTB W BIAŁYMSTOKU BYŁA ZNAKOMITĄ OKAZJĄ DO PRZYWITANIA W POLSCE MAI WŁOSZCZOWSKIEJ.
SzCzawnO zDrÓJ - PiĘKne Leśne UzDrOwiSKOSZYMoN WALCZAK
Jest uroczym miasteczkiem położonym w wojewódz-twie dolnośląskim. znanym, dodajmy, nie tylko z powo-du jednej z najtrudniejszych tras do kolarstwa górskiego w naszym kraju. Ponad po-łowę powierzchni miasta zajmują tereny zielone: lasy, skwery, pastwiska i łąki oraz sady, co tworzy specyficzny klimat tego miejsca. znaj-dują się tu dwa parki utrzy-mane w stylu angielskim (stary zdrojowy i nowy Szwedzki) z bogatą roślin-nością rodzimą i aklimaty-zowaną wśród której wiele drzew i krzewów to pomniki przyrody. Do największych walorów najstarszego na Dolnym Śląsku uzdrowi-ska należą wody lecznicze, szczawy wodorowęglanowo - sodowo - wapniowo - ma-gnezowe: "Mieszko", "Dą-brówka", "Młynarz" i "Mar-
ta". Pozostałe elementy jak: położenie, krajobraz, czyste powietrze czy zabytki ar-chitektury są dopełnieniem usług uzdrowiskowych i tu-rystycznych bardzo ważnym i mającym istotny wpływ na atrakcyjność miejsca. w szczawieńskim uzdro-wisku leczy się schorzenia
narządu ruchu, dróg odde-chowych, układu pokarmo-wego, moczowego, laryn-gologiczne i lekkie postaci cukrzycy (typ I i II).
Szczawno jest także przy-jazne dla inwestorów. Po-siada tereny inwestycyjne przeznaczone dla nieuciąż-
liwej działalności usługowej, handlowej i produkcyjnej. od roku 2004 prowadzi tu-taj działalność hipermarket Tesco, w trakcie realizacji znajduje się Park Technolo-giczny a w niedalekiej przy-szłości powstanie obiekt Makro Cash and Carry. na terenie miasta znajduje się
baza rekreacyjna: korty te-nisowe, boisko sportowe oraz kompleks rekreacyj-no-wypoczynkowy "Dwo-rzysko". w Teatrze zdrojo-wym im. H. wieniawskiego organizuje się corocznie: koncerty w ramach Mię-dzynarodowych warszta-tów Fletowych, Międzyna-rodowy Letni Kurs Gitary Klasycznej (od 1991 roku), Międzynarodowy Festiwal Henryka wieniawskiego oraz wiele innych spektakli i koncertów.
Pierwsza wzmianka o wte-dy jeszcze wsi książęcej zo-stała zawarta w "Księdze Henrykowskiej" (doku-ment Henryka I Brodate-go) w 1221. Pod koniec XIII włączono ją do dóbr zamku Książ. Losy wsi zmieniały się wraz z dziejami zamku. Początkowo wieś należała do księstwa wrocławskie-go, potem była kilka razy
w rękach króla czeskiego. w 1945 miejscowość zo-stała włączona do Polski a jej dotychczasową lud-ność wysiedlono do nie-miec. w okresie od 1945 do 1946 administracja pol-ska używała nazwy Solice zdrój, ostatecznie przyję-to jednak obecną formę, która budzi kontrowersje. nazwa pisana z łączni-kiem (dywizem) jest formą zatwierdzoną urzędowo, forma pisana bez łącznika, tzn. Szczawno zdrój, jest formą potoczną. Te różni-ce przestały istnieć w 2004, gdy to rada Języka Polskie-go uchwaliła, że dwuczło-nowe nazwy wszystkich miejscowości z członem "zdrój" występującym na drugim miejscu, należy pisać z łącznikiem, co zna-czy, że również z językowe-go punktu widzenia obec-nie jedyną poprawną formą jest Szczawno-zdrój.
ALEKSANDER PLUTA
Czwarta edycja Vacansoleil Grand Prix MTB w Białym-stoku była znakomitą okazją do przywitania w Polsce Mai włoszczowskiej. To pierw-szy wyscig naszej zawod-niczki w teczowych barwach mistrzyni świata zdobytych nie tak dawno w Kanadzie. Maja spisała się znako-micie i zwyciężyła z dużą lekkością. włoszczowska pokonała Paulę Gorycką (CCC Polkowice) i Katarzy-nę Solus-Miśkowicz (DEK Meble Cyclo Korona Kiel-ce). - wcale nie było tak łatwo, gdyż w dalszym cią-gu odczuwam zmęczenie z mistrzostw świata. Dosyć długo nie mogłam oderwać się od konkurencji, ale osta-tecznie udało się i mogę cieszyć się z pierwszego zwycięstwa jako mistrzyni świata – powiedziała star-tująca na co dzień w CCC Polkowice kolarka. Włoszczowska prowadziła w zasadzie od samego star-tu narzucając własny rytm jazdy. Tylko przez pierw-
sze okrążenia za jej pleca-mi utrzymywała się grupka rywalek, w tym Gorycka i Aleksandra Dawidowicz, która musiała się wycofać. od połowy rywalizacji po oderwaniu się od stawki Maja bardzo szybko wypra-cowała sobie kilkudziesię-ciosekundową przewagę, którą spokojnie kontrolowa-
ła do końca wyścigu. Mało wymagająca technicznie trasa nie wprowadziła więk-szych zmian w końców-ce i kolejność w czołówce utrzymała się aż do mety. Maja włoszczowska wje-chała na nią z ponad 30-se-kundową różnicą, koszulkę liderki cyklu założyła Go-rycka.
W juniorkach zwycięży-ła Ukrainka Jana Belemo-ina przed rodaczką Martą Terescuk i Martą Turoboś (LKK Luks Sławno). Lider-ką klasyfikacja generalnej jest Monika Żur (KS Luboń Skomielna Biała). w katego-rii juniorki młodsze wygra-ła Maria ziółkowska (LKK
Luks Sławno). Drugie miej-sce zajęła Elżbieta Figura (zagłębie Sosnowiec), a naj-niższe miejsce na podium przypadło Sabinie zamroź-niak (ULKS Podwilk).
U panów najlepszy okazał się Marek Konwa (Shima-no Polska). wyścig elity od samego startu rozgrywa-
ny był pod jego dyktando. Konwa większość dystansu pokonał w pojedynkę, po-dobnie zresztą jak pozo-stała stawka kolarzy. Szó-sty młodzieżowiec świata systematycznie powiększał przewagę nad jadącymi z tyłu Markiem Galińskim i Kornelem osickim (obaj JBG-2 MTB Professional MTB Team), którzy zajęli odpowiednio drugą i trze-cią lokatę. - Trasa była bardzo szybka i niezbyt wymagająca technicznie. Cieszę się, że udało mi się tu zwyciężyć i pokonać Marka Galińskiego – po-wiedział Konwa. To jego pierwsza wygrana podczas Vacansoleil GP MTB 2010. w rywalizacji zawod-ników mających 23 lata i mniej pierwszy finiszo-wał Piotr Brzózka (JBG-2 MTB Professional MTB Team), który przyjechał na metę przed Maciejem Dombrowskim i rafałem Fijałkowskim (oboje DEK Meble Cyclo Korona Kiel-ce) i umocnił się na prowa-dzeniu w „generalce”.
MiSTrzYni naJLePSzaW
OJT
EK S
ZAB
LEW
SKI /
FR
EEPR
ESS.
PL
etap
OFICJALNY BIULETYN VACANSOLEIL GRAND PRIx MTBS. 6 / SOBOTA / 18 WRZEśNIA / SZCZAWNO ZDRóJ
TĘCza Mnie zOBOwiĄzUJe
Jest dzisiaj jedną z największych gwiazd polskiego sportu. od kilkunastu dni może startować w tęczowej koszulce mistrzyni świata, którą wywalczyła po świetnej jeź-dzie podczas imprezy w kanadyjskim Mont Sainte Anne (wcześniej dwukrotnie byla
wicemistrzynią świata). W tym roku zdoby-ła także wicemistrzostwo Europy (rok temu była mistrzynią). Na koncie ma też srebrny medal igrzysk olimpijskuch wywalczony w 2008 roku w Pekinie. Reprezentuje barwy CCC Polkowice.
SYLWETKA MAI WŁOSZCZOWSKIEJ
waLKa Trwa DO SaMeGO KOŃCa w DroDzE Do HISTorII
Z MAJĄ WŁoSZCZoWSKĄ RoZMAWIA SZYMoN WALCZAK
Przyzwyczaiła się już pani do jazdy w tęczowej koszulce mistrzyni świa-ta?Startowalam w niej do-piero raz, tydzień temu w Białymstoku podczas Vacansoleil Grand Prix. I przyznam, że startując w tym stroju czuję dodat-kową odpowiedzialność. wiem, że absolutnie nie wypada mi jechać na pół gwizdka. „Tęcza” zobowią-zuje. oczywiście zdaję so-bie sprawę, że nie zawsze wygram, ale muszę dawać z siebie wszystko. wiem, że już w Szczawnie zdrój w ten weekend będzie mi bardzo trudno.
Skoro o Szczawnie mowa... Na starcie będzie polska czołówka w kom-plecie.Przyjedzie przede wszyst-kim Ania Szafraniec, czyli liderka klasyfikacji gene-ralnej Grand Prix. Mi-strzostwa świata w Kana-dzie pokazały, że jest druga w Polsce. zobaczymy jak będzie w Szczawnie. na pewno może mi poważnie zagrozić. Tym bardziej, że jestem bardzo zmęczona tym wszystkim co dzieje się ostatnio wokół mnie.
Trasę w Szczawnie Zdro-
ju jednak bardzo pani lubi.naprawdę lubię się tam ścigać. zresztą, już w czwartek wybralam się na trasę. I muszę przyznać, że jest trudniej niż w po-przednich latach. na pew-no będzie fajny show dla kibiców. A tych pewnie, jak zawsze w Szczawnie, nie zabrkanie. oragniza-torzy przygotowali więcej krętych odcinków, a to zawsze fajnie się ogląda. Kibice na pewnonie będą narzekać.
W klasyfikacji generalnej pani się nie liczy.nie było mnie na dwóch pierwszych tegorocznych edycjach, bo chorowałam. z kolei z trzeciej zrezygno-wałam, bo to byl czas przy-gotowań do mistrzostw świata. wystartowalam dopiero w Białymstoku i pojadę teraz, w Szczaw-nie. To za mało, żeby być branym pod uwagę w kla-syfikacji generalnej.
Wśród pań wygra więc pewnie Ania Szafra-niec. U panów trwa wal-ka Marka Galińskiego z Markiem Konwą.Ten pierwszy jest liderem i pewnie zrobi wszystko, żeby utrzymać pozycję. Ile jeszcze Marek da radę ścigać się na tym poziomie w karju? Cóż, wszystko za-leży od tego na ile starczy
mu motywacji. Ale myślę, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Tyle że będzie miał coraz trudniej, bo Marek Konwa cały czas się rozwija i podnosi swój poziom. Tym bardziej, że dużo ściga się poza grani-cami, a to sprzyja popra-wianiu umiejętności. Tym niemniej walka zapowiada się naprawdę bardzo inte-resująco.
W przyszłym roku po-walczy pani o triumf w klasyfikacji generalnej Grand Prix?Mam nadzieję. zresztą, chcemy pomagać panu Czeslawowi Langowi roz-wijać imprezę. organiza-cyjnie to cały czas top, ale trasy były ostatnio coraz latwiejsze. Dlatego bę-dziemy naciskać, aby to się zmieniło. Poza tym, można przecież także wykorzy-stać dobrze medialnie mój sukces.
Mówi się, że w Grand Prix w przyszłym sezonie pojawią się sprinty. Po-dobno pani zachęciła do tego organizatorów.Chyba nie ja, a mój wyścig w Jeleniej Górze. wiem, że była już na ten temat roz-mowa pana Langa z moim trenerem Andrzejem Piąt-kiem. Trzeba zrobić coś co zwiększy frekwencję. A sprinty są bardzo wido-wiskowe.
O rywalizacji w kategorii elity napisaliśmy już chyba wszystko w naszej gazecie. Dodajmy tylko, że pano-wie i panie walczą nie tylko o sławę i miejsce w historii Grand Prix, ale także o bar-dziej wymierną nagrodę, czyli czterokołowiec zumi-co.
Interesująco będzie tak-że w innych kategoriach. wśród orlików prowadzi Piotr Brzózka i wydaje się, że dwanaście punktów za-liczki nad Maciejem Do-mbrowskim to wystarcza-jąca zaliczka, aby Piotrek mógł cieszyć się z koń-
cowego triumfu. o dwa „oczka” przewagi mniej ma klubowy kolega Piotra z JBG2 Bartłomiej wawak, ktory prowadzi wśród ju-niorów. Bartek wyprzedza na razie Karola Michalskie-go. Ba! w trzech dotych-czasowych startach wy-grywał trzy razy, więc start w Szczawnie powinien być formalnością.
Wśród juniorek na razie „rządzi” Monika Żur z KS Luboń Skomielna Biała, ale jej przewaga nad Karoliną wojtaszczyk (LKK Start Tomaszów Maz.) to tylko sześć punktów. z kolei trze-cia Izabela Kłosowska (UKS wygoda Białystok) traci do Moniki dziewięć „oczek”.
Ciekawie jest też wśrod
juniorów i juniorek młod-szych. U tych pierwszych najpoważniejszym kandyda-tem do zwycięstwa jest Kon-rad Gorzelak (warszawski Klub Kolarski), a u dziew-cząt na razie prowadzi Elż-bieta Figura (zagłębie So-snowiec).
Z kolei najlepszą młodzicz-ką jest póki co Monika ra-pacz z GKS raba wyżna Podsarnie. I tu nic się nie zmieni, nawet gdyby Monika zostala w domu. za to wśrod młodzików... aż czwórka chłopców walczy o zwycię-stwo w klasyfikacji general-nej! oj, będzie się działo...
Nie ma co uprzedzać fak-tów, ale... po raz kolejny cykl Grand Prix mogą wygrać Anna Szafraniec wśrod ko-biet i Marek Galiński wśród panów. Po raz kolejny, bo w przypadku zawodnikow grupy JBG2 to nie pierw-szyzna. Galiński, czyli popularny „Diabeł” to naj-lepszy polski kolarz gorski w historii. Ania byla przez lata „pierwszą damą” pol-skiego MTB, ale ostatnio nieco w cień usunęła ją Maja włoszczowska. Tym niemniej to właśnie ta dwójka jest bardzo bliska triumfu w tegorocznym Vacansoleil Grand Prix
MTB. Marek wygrywał Grand prix już dziewięć razy w karierze! Tylko dwa razy, w latach 2002 i 2008 nie było go w pierwszej trójce. z kolei Ania zmie-rza po ósmy triumf, ale za to nigdy, od początku cy-klu, czyli od 1996 roku nie wypadla z pierwszej trójki! w tym roku miała nie-co ułatwione zadanie, bo wspomniana Maja starto-wala jak dotąd w GP tylko raz, tydzień temu w Bia-łymstoku, gdzie Ani aku-rat nie było. Ale wcześniej pewnie wygrywała i końco-wy triumf ma na wyciągnię-cie ręki.
.demedio.pl
czytaj bezpłatnie w sieci