EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą...

16
Mądrości z ławeczki O SERIALOWYCH WILKOWYJACH, „mamrocie”, pracy na planie, życiu w małych miasteczkach – na ła- weczce w tyskich Wilkowyjach TT rozmawia z Bogda- nem Kalusem, odtwórcą roli Hadziuka. strony 8-9 NA TWOICH STRONACH W otwarte karty RADNI Z KOMISJI IN- FRASTRUKTURY Miejskiej i Ochrony Środowiska, przed- stawiciele mieszkańców, UM Tychy, kierownictwo spółki Komagra i firmy, która bu- duje system redukujący zapachy, spotkali się w minioną środę w tyskim Zakładzie Olejów Roślinnych. strona 5 Wrzesień bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar- tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak, tyszanin, politolog, inicjator po- wstania Komitetu Ochrony Pamięci Walki Męczeństwa w Tychach. strona 9 Bezpieczeństwo i wygoda PODRÓŻ NA ŚNIEGU CZY LODZIE w minusowych temperaturach bardziej kom- fortowa i bezpieczniejsza? To możliwe. Tam, gdzie rady nie dają zimowe opony, pomogą już tylko łańcuchy śnie- gowe. strona 10 BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI 20 stycznia 2009 nr 3/61 ISSN 1898-7206 www.tychy.pl ZDJĘCIA: ELIZA MADEJ Bohater tygodnia: Krystyna Maj 21 stycznia obchodzimy Dzień Babci, a 22 stycznia Dzień Dziadka. Nie zapomnijmy o ich święcie! strona 2 STYCZEŃ TO W MIASTACH I GMINACH MIESIĄC DEBATY O NOWYCH TARYFACH WODY. MOŻNA OCZEKIWAĆ, ŻE OD KWIETNIA, JAK CO ROKU ZRESZTĄ, WODA ZNÓW PODROŻEJE. PYTANIE TYLKO O ILE? Leszek Sobieraj [email protected] M ówi się o wzroście o 16 procent (w Tychach cena 1 m sześć. wynosi 3,70 zł netto), a więc sporo. Górnośląskie Przed- siębiorstwo Wodociągów systematycznie podnosi cenę, swoje koszty dokłada RPWiK, a my widząc rachunki, przecieramy oczy ze zdumienia. Czy w Tychach woda może być tańsza? Czy jest możliwe przełamanie monopolu GPW? Czy miasto może pójść za przy- kładem browarów i pozyskiwać wodę z własnych ujęć? Jak się okazuje, wydajność kilku studni piwowarów wynosi ok. 4.000 m sześć. na dobę, a to jest więcej niż jedna czwarta wody pitnej do- starczanej w ciągu doby do całych Tychów! O możliwościach i ograniczeniach pozyskiwania wody z ujęć komunalnych piszemy na stronie 3 O wodzie bez... lania wody W PIĄTEK I SOBOTĘ W TYSKIEJ HALI ODBYŁY SIĘ DWIE GALE Wielkie otwarcie i gwiazdy na lodzie EM EM EM ELIZA MADEJ W laboratorium RPWiK jakość wody bada m.in. Daria Kłyk. ISSN 1898-7206 A w sobotę sportowcy i artyści zagrali dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. więcej na stronach 8-9 Jeśli ktoś miał wątpliwości, że Tychy są miastem hokeja, to pozbył się ich po piątkowym wieczorze. Uroczystość otwarcia i pierwszy meczy wypadły niezwykle udanie. więcej na stronie 14 EM

Transcript of EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą...

Page 1: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

Mądrości z ławeczkiO SERIALOWYCH WILKOWYJACH, „mamrocie”, pracy na planie, życiu w małych miasteczkach – na ła-weczce w tyskich Wilkowyjach TT rozmawia z Bogda-nem Kalusem, odtwórcą roli Hadziuka.

strony 8-9

NA TWOICH STRONACH

W otwarte kartyRADNI Z KOMISJI IN-FRASTRUKTURY Miejskiej i Ochrony Środowiska, przed-stawiciele mieszkańców, UM Tychy, kierownictwo spółki Komagra i firmy, która bu-duje system redukujący zapachy, spotkali się w minioną środę w tyskim Zakładzie Olejów Roślinnych.

strona 5

Wrzesień bez tajemnic

NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak, tyszanin, politolog, inicjator po-wstania Komitetu Ochrony Pamięci Walki Męczeństwa w Tychach.

strona 9

Bezpieczeństwo i wygoda

PODRÓŻ NA ŚNIEGU CZY LODZIE w minusowych temperaturach bardziej kom-fortowa i bezpieczniejsza? To możliwe. Tam, gdzie rady nie dają zimowe opony, pomogą już tylko łańcuchy śnie-gowe.

strona 10

BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI

20 stycznia 2009nr 3/61 ISSN 1898-7206www.tychy.pl

ZD

CIA

: EL

IZA

MA

DE

J

Bohater tygodnia: Krystyna Maj

21 stycznia obchodzimy Dzień Babci, a 22 stycznia Dzień Dziadka. Nie zapomnijmy o ich święcie! strona 2

STYCZEŃ TO W MIASTACH I GMINACH MIESIĄC DEBATY O NOWYCH

TARYFACH WODY. MOŻNA OCZEKIWAĆ,

ŻE OD KWIETNIA, JAK CO ROKU ZRESZTĄ,

WODA ZNÓW PODROŻEJE. PYTANIE TYLKO O ILE?

Leszek [email protected]

M ówi się o wzroście o 16 procent (w Tychach cena 1 m sześć. wynosi 3,70 zł netto), a więc sporo. Górnośląskie Przed-

siębiorstwo Wodociągów systematycznie podnosi cenę, swoje koszty dokłada RPWiK, a my widząc rachunki, przecieramy oczy ze zdumienia.

Czy w Tychach woda może być tańsza? Czy jest możliwe przełamanie monopolu GPW? Czy miasto może pójść za przy-kładem browarów i pozyskiwać wodę z własnych ujęć? Jak się okazuje, wydajność kilku studni piwowarów wynosi ok. 4.000 m sześć. na dobę, a to jest więcej niż jedna czwarta wody pitnej do-starczanej w ciągu doby do całych Tychów!

O możliwościach i ograniczeniach pozyskiwania wody z ujęć komunalnych piszemy na stronie 3

O wodzie bez...lania wody

W PIĄTEK I SOBOTĘ W TYSKIEJ HALI ODBYŁY SIĘ DWIE GALE

Wielkie otwarcie i gwiazdy na lodzie

EM

EM

EM

EL

IZA

MA

DE

J

W laboratorium RPWiK jakość wody bada m.in. Daria Kłyk.

ISSN 1898-7206

A w sobotę sportowcy i artyści zagrali dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.więcej na stronach 8-9

Jeśli ktoś miał wątpliwości, że Tychy są miastem hokeja, to pozbył się ich po piątkowym wieczorze. Uroczystość otwarcia i pierwszy meczy wypadły niezwykle udanie.

więcej na stronie 14

EM

Page 2: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

II LO im. C. K. Nor-wida już po raz

siódmy zorgani-zowało konkurs

„Młode talenty”. Młodzi arty-ści występowali w Teatrze Ma-łym.

25 młodych tyszan rozpoczęło drugą

kadencję Mło-dzieżowej Rady

Miasta. Przewod-niczącym rady został Konrad Sidorow z ZSZ nr 2.

Tyskie hospicjum św. Kaliksta obchodziło

swoją piątą rocz-nicę. Z tej okazji

w Teatrze Małym odbył się kon-cert, a z wolontariuszami spo-tkał się biskup Stefan Cichy.

Po raz drugi odby-ły się Śląskie Spotka-

nia Szantymenów „Pieśni po Pracy”.

Towarzyszył im jednodniowy przegląd filmów morskich i Dni Kuchni Bretońskiej.

Przed nami jeszcze ponad miesiąc karnawału. Każdy z nas, obowiązkowo, po-winien wygospodarować choć jeden dzień i zasza-leć. Nic tak nie poprawia humoru, jak szampańska zabawa do białego rana.

J est jeszcze sporo czasu, by znaleźć odpowiednią

propozycję, a także zastano-wić się nad kreacją. W każdej szafie znajdzie się klasyczna „mała czarna”, więc nie trze-ba na ostatnią chwilę nerwo-wo przeczesywać sklepowych półek. Do takiej sukienki wy-starczą nowe dodatki – srebr-na torebka, błyszczące kolczy-ki, mieniący się szal... – co kto lubi.

Paniom podpowiadamy też, że absolutnym hitem kar-nawału 2009 jest makijaż smo-ky eyes (tzw. „przydymione oko” – wykonany ciemnymi

cieniami do powiek, wykoń-czony czarną kredką i czarnym tuszem, pasuje do każdego typu urody) i sztuczne rzęsy. B

1

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

2

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y

idzie tydzień

BOHATER TYGODNIA

Wnuki to największa miłość

FELIETON

POGODA DUCHA

Karnawał

BABA U LEKARZAMariola Woszkowska

[email protected]

KARTKA Z KALENDARZA

Wydawca: Edukacja S.A.Redakcja: Tychy, Plac św. Anny 4, tel. 032 780 04 07, faks 032 227 17 76 wew. 19e-mail: [email protected] naczelna: Mariola WoszkowskaSekretarz redakcji: Beata KurekDziennikarze: Leszek Sobieraj, Ewa Strzoda, Grzegorz KuszStali współpracownicy: Marietta Stefaniak, Sylwia Zawadzka

Fotoreporter: Eliza MadejDruk: Agora S.A.Projekt graficzny: Witold MorawskiNumer zamknięto:

19 stycznia 2009 r.Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI

POGODA TYGODNIAwt20.01

śr21.01

cz22.01

pt23.01

so24.01

nd25.01

pn26.01

20 00 10 00 20 40 30

TyKa

s

199923.I

2ro

200222.I

II wi

s

199820.I

TYSKA OPINIA PUBLICZNA

Czy wiesz, jaką masz grupę krwi?

Tyska Opinia Publiczna – to wspólna propozycja portalu tychy.pl oraz tygodnika Twoje Tychy. Co tydzień pytamy o zdanie Czytelników gazety oraz użytkowników porta-lu. W tej rubryce poruszamy najważniejsze tematy z ży-cia miasta oraz jego mieszkańców.

00 30402020 10 00

Przychodzi baba do lekarza ze skiero-waniem do szpitala. Pada sakramen-talne pytanie: Co pani jest? Baba na to: Ucho. Lekarz zagląda i orzeka:

zapalenie ucha środkowego, nie ma potrzeby hospitalizacji, proszę iść do swojej przychodni. Ale panie dokto-rze ja tam chodzę z tym uchem od roku bez rezultatu. I przysłali mnie tutaj. Chcę się leczyć u was. – To proszę iść po skierowa-nie do lekarza. – Panie doktorze czy pan jest lekarzem? Baba do-staje skierowanie do przychodni kliniki. Stoi godzinę w kolejce do rejestracji, jest 15 stycznia 2009 r., dostaje termin – 15 listopa-da 2009 r. Baba pyta: Czy to szpital, czy prosektorium?

To wcale nie jest niestety dowcip, a dialog jest w 200 proc. (!) autentyczny. I żeby nie było, wcale nie ja jestem tą babą od ucha, dziękować opatrzności ucho mnie nie boli, ani oko, ani... nic. Boli mnie niezdrowy system. Ja rozumiem: w listopadzie, w grudniu, jestem wyrozumiała – w sierpniu; szpital, klinika, przychodnia może nie mieć tzw. środków z funduszu, ale w styczniu!?

W Wikipediii wyczytałam, że „zapalenie ucha to choroba, której nie wolno lekceważyć – nie leczona może spowodować osłabienie lub utratę słuchu, zapalenie nerwu twarzowego, zapa-lenie wyrostka sutkowego, a nawet rozszerzenie się procesu za-palnego na opony mózgowe.”

Strach się bać co z kontraktami u neurologa, o innych spe-cjalistach nie wspominając. I nie wiem już co tu jest chore: baba, lekarz, czy wielokrotnie reformowany system? A może po pro-stu trzeba zreformować, czyli przywrócić, normy zwykłej ludzkiej przyzwoitości i zdrowego rozsądku?

Poły

n

200126-27.I

EL

IZA

MA

DE

J

AR

C

AR

C

„Mała czarna” jest w każdej damskiej szafie.

W tym tygodniu po-trawę dla mieszkań-ców Tychów proponuje Agnieszka Adamczak, za-łożycielka i trenerka gru-py tańca brzucha „Isztar”:

To bardzo prosta i wygod-na do przygotowania

potrawa, a przy tym bardzo smaczna, czyli roladki z szynki w galarecie.SKŁAD: 10 plasterków szynki konserwowej (prostokątnej), 4 żółtka, majonez, łyżka ostrego chrzanu, łyżka masła, żelaty-na, kostka rosołowa, warzywa do dekoracji, np. świeży ogó-rek, pomidor, natka pietruszki, przyprawy – sól, pieprz.PRZYGOTOWANIE: Jajka ugotować na twardo, żółtka drobno pokroić, dodać chrzan, majonez, masło, przyprawić

solą i pieprzem. Wszystko wymieszać. Przygotowanym farszem posmarować szynkę, plasterki zawijać w roladki. Ułożyć je na półmisku i ude-korować warzywami. Później należy przygotować żelatynę wg przepisu (ok. 1 litr), do go-rącej wody dodać kostkę roso-łową. Tężejącą galaretką zalać szynkę i odstawić do ostygnię-cia. not. GK

PRZEPISY KULINARNE TYSZAN

Szynka w galarecie

Tak, wiem – 63,64%

Wiem, ale dla pewności noszę też specjalną kartkę w portfelu – 5,45%

Nie pamiętam, ale mam kartę w portfelu z zapisaną grupą krwi – 1,82%

Nie wiem – 29,09%

INF

OG

RA

FIK

A :

BO

GU

AW

TO

A

21 stycznia obchodzimy Dzień Babci, a 22 stycz-nia Dzień Dziadka. Nie za-pomnijmy o ich święcie, bo spotkanie z wnukami to dla nich największa ra-dość.

Pani Krystyna Maj jest ty-szanką z dziada pradziada

– jej rodzina mieszka w Tychach od 1868 roku, a ona sama uro-dziła się w Żwakowie w 1932 roku. Ma nie tylko wnuki (naj-młodszy chodzi do gimnazjum), ale też troje prawnuków – 2, 3 i 6-letniego.

Nie ma jak u babci

Moja córka zaraz po skoń-czeniu szkoły zaczęła pracować w sklepie, dlatego na zmianę od-bierałyśmy dzieci z przedszkola, synowa też pracowała, więc im

również pomagałam – opowiada pani Krystyna. – Mam samych wnuków, ale oni bardzo chętnie, gdy byli mali, pomagali w przy-rządzaniu swoich ulubionych po-traw. W końcu jak się przycho-dzi do babci, na stole muszą być same smakołyki. Moje dwie naj-młodsze prawnuczki są jeszcze za małe, ale jak podrosną pewnie też będziemy wspólnie gotować – dodaje pani Krystyna.

Teraz zostaje z nimi, gdy są chore, często ją też odwiedzają. Rodzina w całości spotyka się przy okazji świąt albo urodzin.

– Przy wnukach i pra-wnukach nie ma takiej odpo-wiedzialności, jak przy wła-snych dzieciach. Dlatego można je rozpieszczać do woli – mówi z uśmiechem.

Bajki opowiadanePani Krystyna przyzna-

je jednak, że czasy się zmieniły i dzieci są teraz inaczej wycho-wywane. – My nie chodziliśmy do przedszkola. Co prawda były jakieś ochronki dla dzieci przed wojną, ale tam nie było możli-wości się dostać. My zajmowa-liśmy się krowami, gęsiami... – wspomina.

– Dobrze, że dzieci chodzą do przedszkola, mogą się tam dużo nauczyć. Chociaż z dru-giej strony dzieciństwo wygląda inaczej – my graliśmy w palanta, biegaliśmy po rosie na łąkach... Która mama dzisiaj wypuściła-by dziecko boso na dwór? – pyta pani Krystyna.

Razem z innymi emery-tami z Klubu „Serce” uczest-

niczy w Tygodniu Czytania Dzieciom. – Jak byłam mała, to podręczników nie było, a co dopiero innych książek. Moi dziadkowie opowiadali

mi bajki – o utopcach na przy-kład. Dzisiaj ja czytam moim wnukom, to największa ra-dość.

MARIETTA STEFANIAK

Krystyna Maj jest babcią, a nawet... prababcią. Ostatnio czytała przedszkolakom książki w bibliotece w ramach Tygodnia Czytania z Babcią i Dziadkiem.

jawwliw

ddginbKbp

t

Na Tydzień Czytania z Bab-cią i Dziadkiem od 19 do 23 stycznia zaprasza filia nr 7 MBP w Tychach (al. Nie-podległości 110). Od ponie-działku do piątku, o godz. 11, zaproszeni przez bi-bliotekę babcie i dziadko-wie czytają najmłodszym książki. Spotkanie kończy krótki występ artystyczny dzieci oraz wspólna zaba-wa. Wstęp wolny.

czytaj

z dziadkami

Agnieszka Adamczak.

Page 3: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

www.tychy.pl

3

T W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

zbliżenia

ZD

CIA

: EL

IZA

MA

DE

J

R E K L A M A

R E K L A M A

CZY WODĘ Z UJĘĆ MIEJSKICH W TYCHACH BĘDZIEMY PIĆ WPROST Z KRANU?

Tańsza, zdrowsza... i własna

Edukacja SA, pl. św. Anny 4, tel. 032 780 04 08, tel. kom. 0667-021-020, e-mail: [email protected]

Reklama w

i w portalu

NAJWIĘKSZY ZASIĘG W MIEŚCIE

CENA WODY, JAK I POZOSTAŁYCH

MEDIÓW, ROŚNIE Z ROKU NA ROK

I CHOĆ JESZCZE TEGO NIE ODCZUWAMY,

BO NOWE TARYFY ZACZNĄ OBOWIĄZYWAĆ

WIOSNĄ, JUŻ TERAZ WIADOMO,

ŻE OD KWIETNIA 2009 ROKU SZYKUJE SIĘ

KOLEJNA PODWYŻKA CENY WODY.

WŁAŚNIE TERAZ TOCZY SIĘ BATALIA

O NOWE TARYFY.

Leszek [email protected]

Cena wody wynika wprost z monopolu Górnośląskiego

Przedsiębiorstwa Wodociągów, niektórym udaje się ów mono-pol przełamać i wówczas odbior-ca płaci mniej. Jest to możliwe także w Tychach, gdzie przed kilkunastu laty dokonano od-wiertów i okazało się, iż pod na-szym miastem jest sporo wody i to na dodatek bardzo dobrej ja-kościowo.

Trudne negocjacjeRozmowy z przedstawicie-

lami GPW nie są łatwe – mówi Krzysztof Zalwowski, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Ty-chach. – Choć podległe marszał-kowi GPW nie jest już mono-polistą, bo wiele miast i gmin czerpie wodę również z innych źródeł, na przykład ze studni głębinowych, to jednak jego po-zycja nadal jest silna. Pierwot-nie zaproponowano nam nową cenę metra sześciennego – 1,92 zł. Po dość burzliwych negocja-cjach cena ta „zeszła” do 1,77 zł. Nie jest ona jeszcze ostatecz-na, ale wszystko wskazuje na to, że właśnie tyle może wynieść.

Ustalenie taryfyTaka taryfa hurtowa ozna-

cza, że cena wody (w hurcie) wzrośnie o 16 procent, do tej pory wynosiła 1,52 zł za metr sześć. Oczywiście nie jest to cena,

za jaką my – czyli odbiorcy – ku-pujemy wodę, bo koszt wody z GPW to jedynie element kal-kulacji taryfowej, jak np. w opła-tach za ciepło – cena węgla. Miej-skie wodociągi doliczają bowiem pozostałe koszty eksploatacyjne utrzymania sieci wodociągowej. W Tychach płacimy dzisiaj 3,70 zł netto (dla porównania: w Ka-towicach – 4,13, w Sosnowcu – 3,56 zł/m sześć.), a ile będziemy płacić od kwietnia? – jeszcze nie wiadomo. Najpierw cenę propo-nuje GPW, potem propozycję taryfy ustalają przedstawiciele RPWiK i urzędu miasta, na jej temat wypowiadają się następnie komisje rady miasta, a w końcu, prawdopodobnie w marcu, pro-jekt uchwały trafi na sesję RM.

Za sześć latW wielu miastach i gmi-

nach próbuje się pozyskiwać wodę z innych źródeł. Tańszą wodę z Czech piją mieszkań-cy m.in. mieszkańcy Jastrzębia, Zebrzydowic, dostarczana jest także do kilku gmin w okolicach Cieszyna i Rybnika. Niektó-re miasta przełamały monopol GPW i czerpią wodę z własnych źródeł, jak chociażby Będzin. Takie inwestycje mogą stać się po prostu konieczne, m.in. dla-tego, że w traktacie akcesyj-nym do Unii Europejskiej za-pisano, iż do 2015 roku Polska ma uporządkować i moderni-zować gospodarkę wodno-ście-kową. To oznacza, że za kilka lat z kranów powinna płynąć woda nadająca się do picia bez goto-

wania. Dlatego rację mogą mieć ci, którzy prognozują, że w 2015 roku cena litra wody może wy-nieść 20 zł, czyli cztery razy wię-cej niż teraz!

Najważniejszymi ograni-czeniami w pozyskiwaniu wody ze źródeł komunalnych mogą być głębokości, na jakich wystę-pują pokłady wodonośne i jakość wody z niektórych odwiertów. Poza tym przedstawiciele GPW zawsze powtarzają, że im mniej wody będą dostarczać do dane-go miasta czy gminy, tym więk-sza będzie jego cena.

40 odwiertówAle przełamanie w Tychach

monopolu GPW i czerpanie wody z własnych źródeł – dodaj-my wody tańszej i lepszej jako-ściowo – jest możliwe, co zresztą od lat czyni browar, korzystając z własnych ujęć. Na początku lat 90. dokonano w Tychach około 40 odwiertów na potrzeby mię-dzy innymi obrony cywilnej, gdyż konieczne było znalezienie dodatkowych możliwości zaopa-trzenia miasta w wodę na wypa-dek zagrożenia militarnego lub klęsk żywiołowych. Jak się wów-czas okazało, woda pod miastem jest, i to sporo. Studnie wywier-cono na różnych pokładach – 29 studni czerpało wodę z pokła-dów czwartorzędowych, 1 z trze-ciorzędowych, 12 z karbońskich.

Wcześniej duże ujęcia wód podziemnych miały m.in. Kom-binat Ogrodniczy, Wytwórnia Elementów Wielkopłytowych, Browary Tyskie, studnie były

przy ul. Bukowej, Andersa i przy piekarni miejskiej. Obecnie mają je tylko browary. Są to cztery studnie głębinowe, dwie studnie kopane – „Manderlówka” i „BO” oraz studnie artezyjskie „Gronie”. Z wyjątkiem „Groni”, gdzie woda grawitacyjnie płynie do browaru, z pozostałych ujęć wydobywa-na jest za pomocą pomp. Ujęcia browarniane mogą dostarczyć 4.000 m sześć. na dobę.

Cielmice, Czułów...W miejskim „Programie

Ochrony Środowiska” czytamy, iż obszary o potencjalnie naj-większej zasobności znajdują się w północnej części miasta, w dolinie rzeki Mlecznej oraz w rejonie Mąkołowca, Czułowa i Zakładów Papierniczych. Tutaj przykryte są osadami nieprze-puszczalnymi, które stanowią dobrą izolację przed zanieczysz-czeniami. Z kolei w południowej części Tychów najkorzystniejsze warunki występują w Cielmi-cach i w dolinie rzeki Gostyni.

Jak to zrobić?Moim zdaniem w Tychach

można by pozyskiwać wodę z własnych ujęć i na począ-tek uzupełniać dostawy wody z GPW – dodaje prezes Za-lwowski. – Z punktu widzenia technicznego taka inwestycja nie jest zbyt skomplikowanym przedsięwzięciem. Ujęcie wody powinno być zlokalizowane w miejscu, gdzie przepustowość naszych rurociągów jest naj-większa. Musi też powstać sta-

cja uzdatniania wody, ale można ją wykorzystać dla kilku studni, co zmniejszyłoby koszty inwe-stycji. W przybliżeniu można powiedzieć, że koszt jednej stud-ni, wliczając w to urządzenia uzdatniające, to wydatek oko-ło miliona złotych. Jeśli chodzi o czas realizacji przedsięwzię-cia, to jeśli byłaby przygotowa-na odpowiednia dokumentacja i zabezpieczone środki, za dwa

lata moglibyśmy uzupełniać do-stawy wody z GPW z własnych ujęć.

Browarnianie źródła, któ-re mogą stanowić ratunek dla miasta w sytuacji jakiegoś kata-klizmu, pokazują, że pod Tycha-mi są pokłady wody dobrej ja-kości, którą można by pozyskać. Pora zbadać, czy woda ze studni miejskich byłaby lepsza i tańsza. Czy to się po prostu opłaca?

Zbigniew Gieleciak, prezes Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej:Przełamanie monopolu Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i czerpa-nie wody z własnych ujęć byłoby korzystne dla miasta, jednak najpierw trzeba dokładnie przeanalizować ekonomiczną stronę przedsięwzięcia, ponownie zbadać wielkość zasobów wód podziemnych, ich jakość, skład oraz na jakiej występują głębokości. Właśnie głębokość może mieć decydujące znaczenie, jeśli chodzi o opła-calność tych inwestycji. W latach 60. i 70. w Tychach były studnie, niezbyt głębo-kie, ale na skutek eksploatacji pokładów węgla wokół miasta, zmieniła się struktu-ra geologiczna i studnie te po prostu wyschły.

konieczny biznesplan

W Tychach średnie zapotrzebowanie na wodę wy-nosi 21.109 m sześć. na dobę (dane dotyczą 130 tys. mieszkańców), w tym:wody pitnej – 15.170wody technologicznej – 2.176wody do produkcji – 3.762Z tego ok. 2.400 zużywają odbiorcy indywidualni, a np. zakłady użyteczności publicznej – 430, cała służba zdrowia, łącznie ze szpitalami – 250.Dla porównania – możliwości ujęć browarnianych wynoszą ok. 4.000, czyli ponad jedną czwartą wody pitnej dostarczanej w ciągu doby do Tychów!

ile potrzeba wody?

K O M U N I K A T Y

poszukuje kandydata na stanowisko:

KONSULTANT DS. SPRZEDAŻY REKLAMMiejsce pracy: Tychy

WYMAGANIA:

▶ wykształcenie minimum średnie,▶ znajomość obsługi komputera,▶ operatywność, łatwość nawiązywania kontaktów,▶ samodzielność w organizacji pracy,▶ nastawienie na realizację założonych planów

sprzedażowych,▶ umiejętności negocjacyjne i znajomość technik

sprzedaży,▶ silna motywacja do pracy i kreatywność,▶ umiejętność pozyskiwania i utrzymywania

długofalowych relacji z klientami▶ wysoka kultura osobista▶ mile widziane doświadczenie w sprzedaży powierzchni

reklamowych

Oferty zawierające CV (wraz ze zdjęciem) oraz list motywacyjny prosimy przesłać na adres:

„Edukacja SA” 43-100 Tychy, pl. Św. Anny 4 z dopiskiem: „Manager ds. reklamy” lub na mail: [email protected]

Ujęcie „Gronie” z którego wodę czerpią tyski browar.

Page 4: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

4

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

nasze Tychy

R E K L A M A

EL

IZA

MA

DE

J

Ratownicy uczyli dzieci bezpiecznego zachowania na lodzie.

POKAZ RATOWNICTWA

Ostrożnie na lodziePrawie tysiąc uczniów zo-baczyło w środę pokaz do-tyczący bezpiecznego zacho-wania się na lodzie, który odbył się nad jeziorem Pa-procany.

Tyscy ratownicy WOPR po-kazali co robić, gdy załamie

się pod nami lód i jak wzywać pomocy.

– Woda w jeziorze jest zim-na, ma tylko 2°C. Organizm człowieka wytrzyma w niej mak-symalnie 10 minut – mówił Mar-cin Marcak, wiceprezes WOPR w Tychach.

Wbrew obiegowej opi-nii kilkudniowy mróz nie daje pewności, że staw czy jezioro są bezpieczne. Potwierdzają to ra-townicy. – Pamiętajmy, że nigdy nie będziemy mieli pewności,

że lód jest bezpieczny. Woda jest żywiołem, także zimą. Dlatego najlepiej w ogóle nie wchodzić na zamarznięte jeziora czy stawy – przestrzegał Marcin Marcak, dodając, że bezpiecznie można bawić się tylko na sztucznych lo-dowiskach.

– Bardzo mi się podobało. Dzięki temu już wiem co robić gdy wpadnę do wody. Muszę podpłynąć do krawędzi i kopać nogami jak żabka, żeby się z niej wydostać. Później do brzegu trzeba się turlać – mówił po po-kazie Mateusz z SP-5.

Pokaz zorganizował Rejono-wy Oddział Wodnego Ochotni-czego Pogotowia Ratunkowego w Tychach. Współorganizatora-mi byli: tyski MOSiR oraz Ze-spół Szkół Sportowych w Ty-chach. GK

R E K L A M A

POKAZ RATOWNICTWAPOKAZ KULINARNY KUCHNI ŚLĄSKIEJ, KONCERT PIEŚNI I POEZJI, LEKCJA O LOSACH

GÓRNOŚLĄZAKÓW PO II WOJNIE ORAZ

MIĘDZYSZKOLNY KONKURS KRASOMÓWCZY W GWARZE

ŚLĄSKIEJ – TO ATRAKCJE, KTÓRE UCZNIOWIE, DYREKCJA I GRONO

PEDAGOGICZNE I LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO

W TYCHACH PRZYGOTOWALI 19 STYCZNIA NA DRUGĄ

EDYCJĘ DNIA ŚLĄSKIEGO.

Piotr Podsiadł[email protected]

D zień Śląski w Kruczku rozpoczął się od lekcji przeprowadzonej przez

pracowników Instytutu Pamięci Narodo-wej, zatytułowanej „Śladami ludzkich łez”. Podczas niej uczniowie mogli dowiedzieć się o losach Górnoślązaków po II wojnie światowej.

W szkolnej świetlicy trwał kon-kurs kulinarny, w którym startowało sześć pierwszych klas. Wśród potraw przygotowanych przez uczniów znala-zły się m.in. żurek śląski, pajda chleba ze smalcem, makówki, faworki, kluski z sosem. Uczniowie I LO mogli głosować na klasę, kóra ich zdaniem przygotowa-ła najlepsze dania. Wygrało danie przy-gotowane przez uczniów klasy o profilu matematyczno-fizycznym.

Romeo i JuliaW czasie poniedziałkowej imprezy

można też było posłuchać koncertu kla-sy żeńskiej I LO. Odegrana została tak-że scena z „Romeo i Julii” w gwarze ślą-skiej. – Przez ostatnie 50 lat nasza gwara była zapominana, a nawet wyśmiewana. Zależy nam, żeby ludziom młodym przy-bliżyć śląską kulturę, przypomnieć ten piękny język, którym mówili nasi dziad-kowie, nasze babcie – przyznała nauczy-cielka historii Lucyna Staniczek.

Częścią Dnia Śląskiego był także międzyszkolny konkurs krasomówczy. – Rok temu ograniczyliśmy się jedynie do naszego liceum. W tym roku chcie-

liśmy wyjść poza szkołę. Liczba uczest-ników nie jest duża, ale mamy nadzieję, że z roku na rok będzie coraz większa – powiedziała Dorota Izydorczyk, współ-organizatorka konkursu.

Śląskie opowieściW konkursie udział wzięły cztery

osoby: Paweł Janosz z Zespołu Szkół nr 6, Karolina Nejman z II Liceum Ogól-nokształcącego oraz Mirella Koniecko i Marta Szuplak reprezentujące I LO. Każdy z uczestników przedstawił przy-gotowaną przez siebie mowę w języku śląskim. Najwyżej oceniony został wy-stęp Marty Szuplak.

II DZIEŃ ŚLĄSKI W KRUCZKU

Po naszymu

Każdy z uczestników przedstawił przygotowaną przez siebie mowę w języku śląskim. Najwyżej oceniony został występ Marty Szuplak.

EL

IZA

MA

DE

J

Jeśli chcesz złożyć życzenia ukochanej osobie, mo-żesz zrobić to na naszych łamach. Wystarczy, że do 6 lutego przyślesz je do naszej redakcji (mailem: [email protected], lub listownie: Tygodnik Two-je Tychy, pl. św. Anny 4) z dopiskiem „Walentynki”. Wasze życzenia opublikujemy 10 lutego.

ZŁÓŻ ŻYCZENIA NA WALENTYNKI

Page 5: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

www.tychy.pl

5

T W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

nasze Tychy

R E K L A M A

R E K L A M A

EL

IZA

MA

DE

JA

RC

TOMASZKORDON, dy-rektor Teatru Ma-łego w Tychach, z a p o w i e d z i a ł , że zgodnie z sugestiami widzów na scenie będzie więcej kabare-tów i komedii. Obietnicę speł-nił – w tym roku można było nie tylko zobaczyć farsy i kome-die, ale także kabaretony – m.in. ostatnio kabaret Łowcy.B.

MARIANNAFEITH, dyrek-tor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, zapo-wiedziała uruchomienie pierw-szego mieszkania chronione-go dla osób starszych. Od kilku miesięcy mieszkają w nim dwie starsze panie, jedno miejsce jest cały czas wolne. Zajmuje się nimi opiekunka – łącznie spędza tam osiem godzin dziennie.

WOJCIECHWIECZOREK , dyrektor Miejskie-go Centrum Kul-tury, obiecał nam, że zmieni się formuła Dni Ty-skich. Słowa dotrzymał – świę-to miasta trwało przez tydzień, były zarówno koncerty na pla-cu Baczyńskiego i pod „Żyra-fą”, wydarzenia sportowe, jak i spotkania ze znanymi osoba-mi związanymi z Tychami, m.in.

z Kazimierzem Kutzem. To nie jednorazowa zmiana – w tym roku również będziemy święto-wać przez tydzień. Odbyły się wszystkie imprezy zapowiada-ne przez Wieczorka, w tym naj-większa – 12. edycja „Śląskiej Je-sieni Gitarowej”.

DOROTA GNACIK, dyrek-tor Miejskiego Zarządu Oświa-ty, zapowiedziała uruchomienie elektronicznego naboru do przedszkoli. Pierwszy nabór w nowej formie rozpoczął się w marcu 2008 roku. Gnacik obiecała także pozyskanie środ-ków unijnych na bieżący rok szkolny. Do maja 2009 potrwa projekt szkoleniowy dla dyrek-torów szkół i pracowników ad-ministracji w ramach programu Kapitał Ludzki. Z tego samego programu pochodzą niedawno pozyskane pieniądze (1,6 mln zł) na dwuletni program edukacyj-ny dla szkół zawodowych.

ZBIGNIEWG I E L E C I A K , prezes Regional-nego Centrum Gospodarki Wod-no-Ściekowej, pełnomocnik pre-zydenta ds. Projektu „Gospodar-ka Ściekowa w Tychach” obiecał wykonanie projektu w 40 proc. oraz montaż drugiego agrega-

tu przy oczyszczalni. Zrobili-śmy nie 40, a 47 proc. inwesty-cji, zakończyliśmy już także etap gromadzenia dokumentacji, projektowania i uzgodnień for-malno-prawnych dotyczących całości inwestycji. Jeśli chodzi o oczyszczalnię, to drugi agre-gat został zamontowany, w fazie rozruchu znajduje się druga ko-mora fermentacyjna. Już teraz spółka jest samowystarczalna pod względem produkcji ciepła, natomiast po pełnym rozruchu urządzeń, będziemy wytwarzać 95 proc. potrzebnej nam energii elektrycznej.

MARCIN STANICZEK, dy-rektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji pla-nował powołanie nowej sekcji MOSM, oddanie hali, zakończe-nie lodowiska i starania o środki na dokumentację dotyczącą re-witalizacji Paprocan.

We wrześniu ub. roku na polskich matach zadebiuto-wali zapaśnicy MOSM, nowa sekcja zaczęła działać na dobre. Hala przy al. Piłsudskiego szyb-ko stała się jednym z ośrodków życia sportowego w mieście, a zmodernizowane lodowisko także już działa.

Dokumentacja dotycząca Paprocan jest już gotowa. MS, LS

SPRAWDZAMY, NOWOROCZNE OBIETNICE

Słowa dotrzymaliNa początku 2008 roku zapytaliśmy miejskich urzędników o ich zamierzenia na nowy rok. Teraz przyszedł czas, żeby sprawdzić, czy wywiązali się ze swoich zobowiązań.

AR

CA

RC

AR

C

AR

C

AR

C

AR

C

„Uwierz w siebie i zainwe-stuj w swoją przyszłość” – takim hasłem tyskie Cen-trum Edukacji Zawodowej promuje projekt „Uwierz w siebie”, który ma za zada-nie aktywizować zawodowo i społecznie osoby zagrożone wykluczeniem społecznym.

Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską

w ramach Europejskiego Fun-duszu Społecznego. – Adreso-wany jest do osób długotrwale bezrobotnych zarejestrowanych w Urzędzie Pracy województwa śląskiego, osób niezatrudnio-nych, korzystających ze świad-czeń pomocy społecznej, osób niepełnosprawnych oraz osób powracających na rynek pracy po urlopach wychowawczych i macierzyńskich. Z dobro-dziejstw projektu mogą skorzy-stać także osoby w wieku powy-żej 50 lat, osoby w wieku 15-25

lat lub zagrożone wykluczeniem społecznym, a także osoby bez-domne chcące wrócić do nor-malnego życia – mówi Katarzy-na Pluta z Centrum Edukacji Zawodowej w Tychach.

Uczestnictwo w projek-cie daje możliwość podniesie-nia kwalifikacji poprzez kursy i szkolenia, które kończą się wrę-czeniem odpowiednich certyfi-katów. Organizatorzy przygoto-wali np. szkolenia dla kierowców

wózków jezdniowych, pracow-ników hurtowni, ochrony, mu-rarzy, tynkarzy, malarzy, opieku-nek osób starszych i dzieci. Są też szkolenia na kelnerów, barma-nów, sekretarki czy pracowni-ków reklamy. „Uwierz w siebie” to także nauka wiary we własne możliwości, zwiększenie moty-wacji i przygotowanie do zmian w życiu. Projekt skierowany jest do 50 osób. Udział w nim jest bezpłatny. GK

BEZPŁATNE SZKOLENIA DLA 50 OSÓB

Zadbaj o przyszłość

Rekrutacja odbywa się do 28 lutego, od pon. do pt. w godz. 9-17 w Cen-trum Edukacji Zawodo-wej w Tychach przy ul. Arctowskiego 1. Więcej informacji tel.: 227 34 84 lub 0 515 145 800, www.cez.com.pl

ważne!

KOMAGRA ROZPOCZĘŁA ROZRUCH DOPALACZA

W otwarte kartyRADNI Z KOMISJI

INFRASTRUKTURY MIEJSKIEJ I OCHRONY ŚRODOWISKA,

PRZEDSTAWICIELE MIESZKAŃCÓW, KIEROWNICTWO

SPÓŁKI KOMAGRA I FIRMY, KTÓRA BUDUJE SYSTEM REDUKUJĄCY

ZAPACHY, SPOTKALI SIĘ W MINIONĄ ŚRODĘ.

Leszek [email protected]

Przedstawiono nam wszystkie urządzenia, które w zakładzie zastosowano, by eliminować odór,

w tym dopalacz – powiedział Krzysztof Tomasz-czyk, przewodniczący komisji, który w sprawie Ko-magry kilka razy składał interpelacje. – Na pytanie, kiedy będą odczuwalne efekty jego pracy, przedsta-wiciele firmy powiedzieli, że za dwa, trzy miesią-ce, bowiem na intensywność zapachową składa się wiele czynników, m.in. pogoda. Mieszkam w Urba-nowicach i sam czuję ten przykry zapach. W śro-dę nie był jednak odczuwalny, choć jak zapewniali przedstawiciele Komagry, zakład normalnie praco-wał. Może to już efekt dopalacza?

Jak stwierdzono podczas spotkania, kontrole przeprowadzone przez tyski Sanepid, Państwową Inspekcję Pracy OIP w Katowicach i laboratorium wojewódzkiego Sanepidu nie stwierdziły przekro-czenia dopuszczalnych norm szkodliwego oddzia-ływania. – Nasze starania wpłynęły na obniżenie intensywności emisji zapachowej, co potwierdzili na spotkaniu także mieszkańcy – powiedział Le-szek Kamiński, pełnomocnik Komagry. – Obecnie dwustopniowy katalityczny dopalacz firmy Pyro-Kat Polska jest w fazie rozruchu.

Podczas spotkania prof. dr hab. inż. Jerzy Zwoź-dziak z Politechniki Wrocławskiej poinformował, że problem z pomiarami i określeniem wielkości emisji zapachowych to problem ogólnoeuropejski. Podkreślił także, że uciążliwość zapachową można ograniczyć, lecz w większości przypadków nie da się jej zlikwidować. – Przykre zapachy nadal są od-czuwalne, zwłaszcza w nocy, ale rzeczywiście nie są już tak dokuczliwe, jak na początku – mówi Edyta Danielczyk, mieszkanka Urbanowic, radna Osiedla JUW-e. – Nie mogę się jednak zgodzić ze stwier-dzeniem, że nie tylko Komagra emituje przykre zapachy, inne zakłady także. Przecież przed rozpo-częciem produkcji w Komagrze nikt nie protesto-wał. Nikt nie chce zamykać zakładu, chodzi o to, by normalnie pracował, ale nie emitował przykrych zapachów. Dlatego mam nadzieję, że nowe urzą-dzenie okaże się skuteczne.

Dopalacz jest teraz w fazie rozruchu. Czy wyeliminuje uciążliwy zapach, pokażą najbliższe dwa, trzy miesiące.

Nikt nie chce zamykać zakładu, chodzi o to, by normalnie pracował, ale nie emitował przykrych zapachów – mówili w czasie spotkania mieszkacy Urbanowic.

Page 6: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

6

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

nasze Tychy

SONDA – CO O TYM MYŚLISZ

Sposób na czkawkęKażdego z nas chociaż raz w życiu dotknęła czkawka. Zapytaliśmy tyszan, jak sobie radzą z tą dolegliwością. Oto, co nam powiedzieli:

KAROLINA MARCINIAK:Zawsze w tych momentach po prostu wstrzymuję oddech na ok. 10 sekund i przeważ-nie to działa. Innym znanym mi sposobem jest wypicie kilku łyków ciepłej herbaty.

JACEK JAKUBIEC:Najlepszy sposób to chyba zjedzenie dużej łyżki cukru. W moim przypadku zawsze była to skuteczna metoda. Jeśli jestem np. w pracy i nie mam cukru, to na minutę wstrzymuję oddech.

ANNA BIEROŃSKA:Rzadko miewam czkawkę, jed-nak jak już mi się zdarzy, to piję niegazowaną wodę mineralną. Często myślę też wtedy o tym, kto w danej chwili może mnie obgadywać.

HENRYK ŚWIĘCKI:Zawsze w takiej sytuacji biorę łyżkę cukru, wkładam do ust i do tego wstrzymuję jeszcze oddech. Jest to moja ulubiona metoda, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

MAŁGORZATA DRABEK:Muszę w takiej sytuacji zjeść coś słodkiego, jakiegoś cukier-ka czy nawet gumę do żucia i jest to naprawdę kapitalny sposób na zwalczenie czkawki.

MARIUSZ SZYBIS:Po prostu zamykam usta i staram się nie oddychać jak najdłużej, aż do mo-mentu, kiedy czkawka mija. Bardzo dobrym sposo-bem jest też wystraszenie. NOT. GK

FLASH: 14 stycznia, środa, godz. 11:35

„Wesołych Świąt z Gwiazdkowych Kart” – spektakl pod takim tytułem przedstawiły dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Tychach. Pokaz odbył się w Młodzieżowym Domu Kultury nr 1 w Tychach i zorganizowano go dla dzieci ze szkół integracyjnych oraz warsztatów terapii zajęciowej. GK

EL

IZA

MA

DE

JZ

DJ

ĘC

IA: E

MPrzewodniczący Rady Miasta Tychy

zawiadamia

Na podstawie art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142 poz. 1

591 z późn. zm.) oraz wniosku Prezydenta Miasta Tychy zwołuję na dzień 23 stycznia 2009 roku na godz. 15.00

do auli Teatru Małego w Tychach przy ul. Kard. Augusta Hlonda 1

nadzwyczajną sesję Rady Miasta Tychy. Przewodniczący

Rady Miasta Tychy

/-/ dr Michał Gramatyka

Szczegółowy porządek obrad zamieszczono w Biuletynie Informacji Publicznej UM Tychy (link: Sesje Rady Miasta)

R E K L A M A

K O M U N I K A TK O M U N I K A T

PREZYDENT MIASTA TYCHY

informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu

Miasta w Tychach, przy al. Niepodległości 49, VII piętro,

został wywieszony wykaz dotyczący:

– bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości

gruntowej, oznaczonej jako część działki nr 1211/26

o pow. 12 m2, pod istniejący kiosk handlowy.

SPOTKANIE PRZEDSIĘBIORCÓW

Okręgowa Izba Przemysłowo-Handlowa co roku organizuje Noworoczne Spotka-nie Przedsiębiorców, najbliższe już 22 stycznia.

Niezmiennym elementem gali odbywającej się w Teatrze Małym jest wręczenie certyfikatów

dla nowych członków Izby. – Z uwagi na to, że dwa lata temu Noworoczne Spotkanie zostało zastąpio-ne obchodami 10-lecia Izby, a rok temu nie odby-ło się z przyczyn losowych, w tym roku certyfikaty otrzymają przedsiębiorcy, którzy dołączyli do nas w 2006, 2007 i 2008 roku. Łącznie około 20 firm – mówi Jerzy Chaberko, dyrektor OIPH w Tychach.

Wsparcie tyszanW tym roku jeden z tyszan otrzyma także

specjalne wyróżnienie i tytuł „Integratora Roku” za szczególne dokonania w zakresie integracji spo-łeczności tyskiej. W ubiegłych latach tę nagrodę zodbywali m.in. ks. Józef Szklorz, prof. dr hab. Ma-rek S. Szczepański czy Andrzej Skowroński. Nowo-roczne Spotkanie Przedsiębiorców to także oka-

zja do nawiązania nowych kontaktów, uczestniczą w nim bowiem zarówno członkowie OIPH (około 70 firm), jak i zrzeszone w niej (około 200 przed-siębiorstw).

– Zawsze też w programie imprezy znajdu-je się występ artystyczny. Ostatnio grała Orkiestra Kameralna Miasta Tychy „Aukso”, a w tym roku, chcąc wspierać dokonania tyszan, zaprosiliśmy uczniów tyskiej szkoły muzycznej.

Nasza współpraca z tą placówką świetnie się układa, nasza inicjatywa spotkała się z bardzo po-zytywnym odzewem. Na widowni, oprócz przed-siębiorców i władz miasta, zasiądą także rodzice występujących uczniów – dodaje Chaberko.

OIPH od 12 latDziałalność Okręgowej Izby Przemysłowo-

Handlowej opiera się nie tylko na zrzeszaniu przed-siębiorców, ale także na wspieraniu inicjatyw biz-nesowych, organizowaniu szkoleń (w najbliższym czasie planowane są kursy z zakresu BHP i prze-pisów przeciwpożarowych oraz zmian w zakresie rozliczania się z ZUS-em w 2009 roku). MS

po

d naszym

patronatemTWOJE TYCHY

Święto biznesu

032 780 04 07PIOTR PODSIADŁY

[email protected]

Na Państwa telefony czekamy w każdy wtorek

w godz. 9.30-15.30.

DYŻUR REPORTERA

Mieszkam blisko ulicy Żor-skiej. Od długiego czasu walczymy, by miała jakikol-wiek standard – jest pełna dziur, a po deszczu jest tam tylko woda i błoto. Czy ktoś się nią zajmie?

Odpowiada MACIEJ DATTA, kierownik dzia-łu technicznego w MZUiM: Wszystko jest na dobrej dro-dze, by tę ulicę wreszcie wyre-montować. Obecnie czekamy

CZYTELNICY PYTAJĄ O...

• Dziurawą Żorską • Zaśnieżone boisko

na projekt podziału nierucho-mości i pozwolenie na budowę. Do końca roku powinna zakoń-czyć się cała procedura związana z uzyskaniem wszystkich projek-tów. Później czeka nas realizacja. Projekt zakłada remont części tej ulicy po starym śladzie, z przebi-ciem do alei Bielskiej. Cała Żor-ska zostanie wyremontowana od torów aż do ulicy Legionów Polskich. Planowane jest tam także zmodernizowanie skrzy-żowania ulic Myśliwskiej i Le-gionów Polskich. not. GK

Byłem jakiś czas temu na sparingu GKS Tychy. Roz-grywany był na boisku, któ-rego murawa ma być pod-grzewana. Ma być, ale nie była. Na boisku leżał śnieg.

W sobotę, 17 stycznia już było lepiej, ale jeśli mamy taki obiekt, przyjeżdżają tu-taj drużyny z innych miast, to powinno się podgrzewać murawę na każdy mecz.

Odpowiada ALBIN WIRA, kierownik Stadionu Miejskiego: Na każdy trening i sparing sztuczna murawa jest podgrzewana, a nie wyobrażam sobie, by nie została odśnieżona. Trudno mi powiedzieć, skąd taka opinia, bo piłkarze, którzy trenu-ją i grają na naszym obiekcie, są zadowoleni. Treningi odbywa-ją się codziennie w godzinach 15-22, a na zajęcia przychodzą zawodnicy pierwszej drużyny GKS Tychy, rezerwowej, Ogrod-nika, OKS Zet, Chrzciciela, dwie drużyny MOSM Tychy. not. LS

Page 7: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

www.tychy.pl

7

T W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

reklama

Page 8: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

Na temat opowieści Eu-geniusza Bartasa, którą zamieściliśmy w artykule pt. „Historia nieopisana” w numerze 59 „Twoich Ty-chów” (6 stycznia 2009 r.) wypowiedział się Andrzej Krzystyniak, tyszanin, po-litolog, doktorant Insty-tutu Historii Uniwersyte-tu Śląskiego, publicysta historyczny, inicjator po-wstania Komitetu Ochro-ny Pamięci Walki Męczeń-stwa w Tychach.

Przypomnijmy, iż zdaniem Eugeniusza Bartasa nadal

nie są wyjaśnione wydarze-nia, do jakich doszło w nocy 31 na 1 września 1939 roku w Żwakowie. Wspomina, iż w nocy z 31 sierpnia na 1 wrze-śnia nad Żwakowem unosiła się łuna palących się domów, co potwierdziło się kilka go-dzin później, kiedy przecho-dził przez Żwaków z grupą mieszkańców, prowadzonych przez niemieckich żołnierzy w kierunku Gostyni.

O co chodzi?Nigdy nie dowiedziałem

się, co się stało z mieszkańcami spalonych domów w Żwako-wie – twierdzi. – Część budyn-ków nie została odbudowana. Wyglądało tak, jakby kilku-dziesięciu mieszkańców Żwa-kowa przepadło bez śladu. Na podstawie tego, co prze-czytałem w kilku publikacjach uważam, że w nocy 31 sierpnia 1939 r., w ramach tajnej akcji dywersyjnej SS, tzw. „wypra-wy po konserwy”, mężczyźni ze Żwakowa zostali przewiezie-ni do nowo powstałego obozu Sachsenhausen-Neubersdorf (Nieborowice k. Gliwic) i tam zostali zabici. Następnie ich ciała trafiły na miejsca prowo-kacji, m.in. do miejscowości Stodoły koło Rybnika, gdzie odział SS zaatakował niemiec-ki posterunek celny.

WątpliwościAndrzej Krzystyniak

od dawna zajmuje się tematyką wydarzeń z września 1939 roku.

– Czytając relację pana Bartasa mam kilka wątpliwo-ści – mówi. – Przede wszyst-kim obecność Niemców na ul. Paprocańskiej rankiem 1 wrze-śnia. Trudno mi sobie wyobra-

zić, by jakiś oddział niemiecki ot tak sobie wszedł na teren miasta i zaczął ewakuować ludność pol-ską. Niemcy naprawdę nie przej-mowali się Polakami, zwłasz-cza w rejonie walk. Uderzenie niemieckie ruszyło 1 września rano na Gostyń – Wyry. Niem-cy starali się okrążyć umocnie-nia w wyrskim lesie od strony Żwakowa i tutaj doszło również do zaciętych walk z Wojskiem Polskim. Mogło się zdarzyć, że już 1 września miały miej-sce jakieś potyczki, ale nie jest to udokumentowane. Wiadomo natomiast na pewno, że walki toczyły się w Żwakowie 2 wrze-śnia i wówczas część budynków została zniszczona. Niemieckie natarcie zostało odparte w za-ciekłych walkach. Polskie woj-sko wycofało się w nocy z 2 na 3 września, nie dlatego, że przegra-ło bitwę, lecz z powodu tego, iż groziło mu okrążenie. 3 września do Tychów wkroczyły oddziały niemieckie i wtedy zaczęły się pierwsze egzekucje Polaków.

Trudno mi też zgodzić się z twierdzeniem, że Niemcy ze-brali grupę mieszkańców Ty-chów i kierowali się w stronę Gostyni, czyli wprost na... pozy-cje polskie.

Akcja dobrze zaplanowana

Jeśli chodzi o planowane przez Niemców prowokacje, Andrzej Krzystyniak uważa, że niemożliwe jest, by grupy dywersantów czy SS-manów, przedostały się do Żwakowa, w celu uprowadzenia miesz-kańców.

– Przygotowywanie pro-wokacji, które organizowa-ły niemieckie służby specjalne, gestapo, SS, prowadzone było skrupulatnie i z dużym wyprze-dzeniem. Niemcy nie mogli so-bie pozwolić w takim przypadku na improwizację oraz przypad-kowe działania. Tzw. „prowo-kacja gliwicka” była bardzo ważną dla Niemców i utrzymy-waną w ścisłej tajemnicy opera-cją o kryptonimie „Himmler”. Dlatego nie sądzę, by decydowali się oni na porywanie mieszkań-ców, ich transport, przebierania w mundury, itd. To pochłonę-łoby zbyt wiele czasu i środków. Po co, skoro w obozach kon-centracyjnych na terenie Rzeszy było tysiące więźniów i w każ-

dej chwili Niemcy mogli z nimi zrobić, co tylko chcieli. Moim zdaniem wspomniana przez pana Bartasa „wyprawa po kon-serwy” nie miała miejsca. Poza tym Żwaków nie był prze-cież terenem przygranicznym, do granicy było jeszcze sporo ki-lometrów. Jeśli były jakieś akcje dywersyjne, to raczej przy gra-nicy i niemal wszystkie zostały stłumione, m.in. przez Wojsko Polskie oraz grupy samoobrony powstańczej.

Zamknięci w kościele?

Jeśli chodzi o rzekome za-mknięcie mężczyzn w kościele w Paprocanach, to nie spotka-łem się z takim wątkiem z wrze-śnia 1939 roku. Wojsko polskie raczej tego nie praktykowało, nie zdarzyło się, by niejako „pre-wencyjnie” zamykano gdzieś mężczyzn przed nadchodzący-mi Niemcami. Wojsko co praw-da formowało jednostki z byłych powstańców, Ślązaków chcących bronić polskiej ziemi, ale działo się to znacznie wcześniej. Do-dam, że Ślązacy w niektórych miastach Górnego Śląska wal-czyli z Niemcami wykazując determinację i nieustępliwość. Być może chodzi o jakieś miej-sce zbiórki, gdzie powstańcy czy po prostu mieszkańcy Tychów zgłaszali się ochotniczo do obro-ny. Gdzieś ich trzeba było uloko-wać, stąd może wybrano kościół w Paprocanach. Takich punktów mogło być kilka, ale już nie zdą-żono z przybyłych sformować oddziału.

Bez tajemnicMoim zdaniem w pierw-

szych dniach września 1939 roku nie ma tajemniczych wątków. Nie wyjaśniona sprawa to jed-na z kilkunastu egzekucji w Ty-chach. Doszło do niej na stacji w Żwakowie. Niemcy rozstrze-lali wówczas trzech pojmanych wcześniej polskich żołnierzy.

Czy już w nocy z 31 sierp-nia na 1 września płonął Żwa-ków, czy dopiero 3 września, po wkroczeniu Niemców? Czy 1 września oddziały niemieckie mogły być w Tychach? Czy gru-pa mieszkańców Tychów spę-dziła dwa dni w paprocańskim kościele, zamienionym w punkt zborny ochotników?

LESZEK SOBIERAJ

1

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

nasze Tychy

www.tychy.pl

9

T W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

nasze Tychy8

Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, które pamiętają wydarzenia z 31 sierpnia 1939 r. i pierwszych dni wojny w Tychach lub słyszały o nich od swoich krewnych, o kontakt z redakcją.Prosimy o telefony (032 780 04 07) lub maile: [email protected]

apel

ŻWAKÓW 1939 – HISTORIA NIEOPISANA (3)

Wrzesieńbez tajemnic

TT: Zastanawiał się pan, na czym polega fenomen se-rialu?BOGDAN KALUS: Tajemnica sukcesu jest bardzo prosta – to nie jest oszukany serial. To serial, któ-ry pokazuje życie takim, jakim ono jest w rzeczywistości w ma-łych miejscowościach. Weźmy naszą ławeczkę – taka ławeczka jest w każdej mniejszej mieści-nie, ludzie są mniej lub bardziej zapijaczeni, mają swoje problemy, które zahaczają o wójta albo księ-dza. U nas nie ma nauczycielek samotnie wychowujących dziec-ko i mieszkających w domach wy-glądających jak salony Ikei. Poza tym, spotkali się tak samo czują-cy aktorzy, a na planie panuje fan-tastyczna atmosfera. I to widać na ekranie.

Zarówno na małym, jak i dużym – nakręciliście też film „Ranczo – Wikowyje”.Film ma zamknięty scenariusz i jest to zupełnie odrębna histo-ria, ale nie jest sprzeczna z tym, co dzieje się w serialu. Głów-nym motywem filmu jest po-wrót z USA męża Lucy. Pojawi-ły się nowe twarze, na przykład narzeczony córki wójta – filo-zof, którego zagrał Grzegorz Woś. W tym wątku pada jedna z piękniejszych kwestii. Córka

chwali się wójtowi, że pozna-ła kogoś fajnego i wyjątkowego i dodaje, że „jak on coś powie, to same refleksje”... Jest parę ha-seł z tego serialu, których uży-wam na co dzień, jak „A piznął cię kto kiedy?!”.

Nie tylko pan ich używa, sce-nariusz to majstersztyk.

Scenarzystami są Jerzy Niemczuk i Robert Brutter. Pięć lat temu grałem w innym serialu pisanym przez Jurka, w założeniach po-dobnym do „Rancza” – „Stacyjce”. Podobne realia – we wsi, której nawet nie ma na mapie, powstaje telewizja. Tworzy ją była polonist-ka, która dostała spadek po mężu. Mimo że w serialu była genial-na obsada – m.in. Anna Polony, Romek Kłosowski, Kasia Figura, Andrzej Grabowski, nie zdobył on popularności. Jak przeczyta-łem scenariusz, wydawało mi się, że to będzie taki polski „Przy-stanek Alaska”, ale się nie udało. Właściwie nie wiem, w którym miejscu został popełniony błąd.

Za to nawet powtórki „Ran-cza” można oglądać w naj-lepszym czasie antenowym. Kiedy pojawią się nowe od-cinki?W połowie października skończy-liśmy kręcić czwarty sezon, który będzie emitowany od 1 marca. To najprawdopodobniej ostatnie 13 odcinków. Pierwszy odcinek można było zobaczyć w sylwestra, na resztę trzeba czekać do wiosny. Mogę zdradzić jedynie, że Lucy i Kusy będą razem już do końca. Telewizja naciska, żeby robić dalej serial, głównie ze względów eko-nomicznych. Oczywiście, nigdy nie mów nigdy, zwłaszcza w tym zawodzie, ale pewne jest, że w tym roku nie będziemy już kręcić „Rancza”.

Jak pan trafił „na ławeczkę”? Z castingu?Nie trafiłem z castingu, ponie-waż ze Studiem A, producen-tem serialu, współpracuję już

od sześciu lat. Każda firma pro-ducencka ma swoich ulubionych aktorów, z którymi najczęściej współpracuje. Aktorów wyło-nionych w castingu jest niewie-lu: Ilona Ostrowska, Magda Wa-ligórska, Wiola Arlak. Żeby było śmieszniej, w pierwotnej obsadzie w ogóle nie miało być Pawła Kró-likowskiego, ale na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć roli Ku-sego odmówił Robert Gonera.

Wszystkie postaci są bardzo charakterystyczne, pan mówi ze wschodnim akcentem.To jest bardzo proste – w kato-wickim Teatrze Korez zrobiliśmy w 1997 roku spektakl „Konopiel-ka” i musieliśmy się nauczyć gwa-ry. Mnie uczenie się gwar przy-chodzi dość łatwo, jak niektórym uczenie się języków obcych. Mogę gadać po góralsku, krakowsku.

Czy pana, zawodowego akto-ra, nie irytuje obecność w se-rialach i filmach ludzi znikąd, którzy nazywają siebie akto-rami?Dla mnie wykładnią pracy akto-ra jest gra w teatrze – kto nie gra

w teatrze, ten nie jest aktorem. Pa-pier nie jest ważny. Jak rozpętała się afera z pomysłem PSL, na po-dobne pytanie odpowiedziałem w TVN24 pytaniem: czy ktoś kie-dyś pytał Jacksona, czy zna nuty? Jeżeli ktoś jest dobry i utalento-wany, to niech gra. Ale jest też niestety grupa aktorów, którzy mają dyplomy, a zachowują się jak drzewa.

Kiedy przez przypadek skręciliśmy w złą ulicę, okazało się, że pan, chorzo-wianin, zna Tychy. A przy-najmniej drogę prowadząca do technikum browarnicze-go... Co pana sprowadziło do tyskiej szkoły?Wtedy to było jedyne czterolet-nie technikum, a moja mama wy-bijała mi z głowy liceum. Pochodzę z normalnej, śląskiej rodziny, w której li-czyło się, żeby mieć fach w ręku. Posze-dłem do browarnika, ale uczyłem się tam tylko rok, bo jakoś... nie przedłużyli ze mną kontraktu. Zacząłem robić inne rzeczy, co innego mnie intere-sowało. Przeniosłem się do liceum mu-

zycznego w Katowicach, grałem na perkusji w kapeli, wszedłem w kulturę studencką. Od zawsze chciałem robić coś innego niż ko-ledzy. I udało się.

Teraz kursuje pan pomiędzy Warszawą a Katowicami.Przyjeżdżam do Teatru Korez, przecież to po części moje dziec-ko i za dobry teatr, żeby z niego zrezygnować. Czasami dwa, trzy razy w tygodniu muszę pokonać taką trasę.Na początku istnienia Korezu nagminnie grywaliśmy po dwa spektakle dziennie. Trudność po-lega na tym, że na małej scenie nie da się oszukać widza, bo ma akto-ra jak na patelni. Nie można sobie pozwolić na wyjście z roli, chy-

TT ROZMAWIA Z BOGDANEM KALUSEM

Mądrości z ławeczki

ba że robimy to tak jak w Korezie – wdzięcznie, angażując publicz-ność, która musi wiedzieć, z czego się śmiejemy. Szczególnie, że Ko-rez to teatr, który bazuje na inte-rakcjach z widzami. Znamy ludzi, którzy przychodzą na jedno przed-stawienie kilka, a nawet kilkanaście razy. Nasza forma w danym dniu i reakcje widowni prowokują w nas działania nieprzewidziane w scena-riuszu. To fenomen, że „Scenariusz dla trzech aktorów” gramy już 19. sezon, w przyszłym roku zagramy tysięczne przedstawienie, a „Kwar-tet na czterech” już 17. sezon. Cały czas ludzie chcą to oglądać, a nam cały czas chce się to grać.

A jak się panu żyje w tej znie-nawidzonej na Śląsku War-szawie?Nie wiem, z czego wynika ta niena-wiść, może z kompleksów. W War-

szawie żyje się inaczej. Denerwuje mnie tylko jedna rzecz – wyścig

szczurów, ciągły pęd. Ale nie przeszkadza mi, że na piwo moż-na się najwcześniej umówić o 22 czy 23,

bo wtedy w Warszawie zaczyna się życie, a w Katowicach kończy. Ludzie żyją bardziej w stylu zachodnioeuro-pejskim, na wyższym poziomie. Dla

mnie jako aktora do-bre jest to, że dzia-ła kilkanaście te-

atrów i ludzie do nich przy-

chodzą, jest problem, żeby kupić bilet

w dniu spektaklu. W mojej branży, jak się nie jest w Warszawie, to się nie istnieje w ogóle. Nikt, a miesz-kam w Warszawie ponad pięć lat, nie dał mi odczuć, że jestem obcy – tam wszyscy są skądś. Dlatego ni-gdy nie rozumiałem tych animozji, lokalnego nacjonalizmu.

„Ranczo” to nie tylko serial i film, ale także spektakl te-atralny – „Smak Mamro-ta”, w którym gra „trójka z ławki” i Ewa Kuryło, se-rialowa dyrektorka szkoły. Na ławeczce spotkał się pan z wielkimi aktorami – Leonem Niemczykiem, Franciszkiem Pieczką…Z Leonem poznaliśmy się kilka lat temu. Zanim usiedliśmy razem na ławce, zagrałem z nim w filmie „Ubu król” i w serialu „Stacyjka”, a potem spotykaliśmy się prywat-nie, gdy Leon był jeszcze w formie. To był genialny człowiek, można się było bardzo dużo od niego na-uczyć: podejścia do zawodu, poko-ry, której brakuje młodym aktorom. Podobnie z Frankiem. Oczywiście, na początku był między nami dy-stans, który został potem przełama-ny i uważam, że to duże wyróżnie-nie, że jestem z takim człowiekiem na „ty”. To wielcy nauczyciele nie tylko zawodu, ale i życia.

Ten zawód, jak żaden inny, za-zębia się z życiem.I w tym zawodzie jest jak w ży-ciu – są wzloty i upadki, ale trze-ba umieć po wzlocie utrzymać się na tym wysokim poziomie. Gdy osiąga się pewien pułap popular-ności, zarabia się pieniądze i nazy-wa się to sukcesem, to normalne, że człowiek cieszy się z tych pię-ciu minut. Ale chodzi o to, żeby pięć minut przedłużyć do dwóch godzin. Ja nie odrzucam scena-riuszy po przeczytaniu, tylko raz mi się zdarzyło zrezygnować z roli, bo nie miałem czasu. Nie nauczy-łem się odmawiać, ale nie wcho-dzę w każdą rzekę, nie zabiegam

o prowadzenie wątpliwej jakości imprez, nie „bywam” na bankie-tach, nie daję powodu do ścigania mnie fotoreporterom. Choć dwa razy mnie dopadli, bo nie zdawa-łem sobie sprawy z tego, że to już „ten” moment. Dopiero teraz po-woli dociera do mnie, że to osiem milionów widzów co tydzień. Leon powiedział, że miarą twojego suk-cesu jest ilość twoich wrogów. Suk-ces nie jest pozytywnie odbierany. Takim jesteśmy narodem.

Siedząc na tej kultowej już ła-weczce, mówi pan dużo o Pola-kach i do Polaków.Wiemy, że mówimy bardzo waż-ne rzeczy Polakom, jednocześnie wykonując to zadanie za innych. W myśl zasady, że najgorsza praw-da jest lepsza od najlepszego kłam-stwa. Dla ludzi, których odtwarza-my w serialu, większość rzeczy jest prosta – albo coś jest białe, albo jest czarne. Albo samochód jest dobry, albo zepsuty. Również na tym pole-ga fenomen tego serialu. My jeste-śmy jego barwniejszą stroną, po-wiem nieskromnie, że dochodzą do nas głosy, że serial bomba, ale tych czterech gości z ławki to maj-stersztyk. Ten serial jest życiowy, żadnej Ameryki nie odkrywamy, chociaż niektórym mogłoby się tak wydawać. Pamiętam zdania moich kolegów, że w Ameryce jest moda na prochy i od tego się wzięła pro-hibicja, że języka obcego trzeba się uczyć od dziecka, czyli trzeba się dzieci pytać, jak coś przetłumaczyć. To przewrotne mądrości życiowe, ale od zawsze w każdym plemieniu był tzw. chór grecki, który my tam tworzymy. A rada starszych zazwy-czaj ma rację, niezależnie od stanu ducha i umysłu. Większa praw-da płynie od tego typu ludzi niż od panów pod krawatem.

Problem polega na tym, że rzadko ich słuchamy.Ale błądzić jest rzeczą ludzką...

ROZMAWIAŁA

MARIETTA STEFANIAK

WINO „MAMROT”, ULUBIONY TRUNEK BOHATERÓW SERIALU „RANCZO”, MOŻNA KUPIĆ TYLKO W SKLEPIE W JERUZALU. TA MAŁA WIOSKA KOŁO

WARSZAWY ZNANA JEST BARDZIEJ JAKO WILKOWYJE, W KTÓRYCH ROZGRYWA SIĘ AKCJA SERIALU. DO TYSKICH WILKOWYJ „MAMROTA”

PRZYWIÓZŁ BOGDAN KALUS, SERIALOWY HADZIUK. ZAPROPONOWALIŚMY, BY PODAROWAĆ GO RESTAURACJI „POD KASZTANEM”, TAKIEMU

WILKOWYJSKIEMU COUNTRYCLUBOWI. BUTELKA OD RAZU ZAJĘŁA HONOROWE MIEJSCE. W KOŃCU, JAK POWIEDZIAŁ WŁAŚCICIEL

RESTAURACJI, WSZYSCY W WILKOWYJACH OGLĄDAJĄ „RANCZO”.

jist-

ężu.ial-

ony,ura,był

yta-się,

rzy-ało.ym

d.

an-naj-ym.od-

zy-óry rca.nienek tra,sny.ucy ńca.alejko-gdy ymymęcić

ę”?

-

g y yśmieszniej, w pierwotnej obsadziew ogóle nie miało być Pawła Kró-likowskiego, ale na dwa tygodnieprzed rozpoczęciem zdjęć roli Ku-sego odmówił Robert Gonera.

Wszystkie postaci są bardzocharakterystyczne, pan mówize wschodnim akcentem.To jest bardzo proste – w kato-wickim Teatrze Korez zrobiliśmy w 1997 roku spektakl „Konopiel-ka” i musieliśmy się nauczyć gwa-ry. Mnie uczenie się gwar przy-chodzi dość łatwo, jak niektórymuczenie się języków obcych. Mogęgadać po góralsku, krakowsku.

Czy pana, zawodowego akto-ra, nie irytuje obecność w se-rialach i filmach ludzi znikąd,którzy nazywają siebie akto-rami?Dla mnie wykładnią pracy akto-ra jest gra w teatrze– kto nie gra

y y j ynie technikum, a moja mama wy-bijała mi z głowy liceum. Pochodzęz normalnej, śląskiejrodziny, w której li-czyło się, żeby miećfach w ręku. Posze-dłem do browarnika, ale uczyłem się tam tylko rok, bo jakoś... nie przedłużyli ze mną kontraktu. Zacząłem robić inne rzeczy, co innego mnie intere-sowało. Przeniosłem się do liceum mu-

p yj y ąszawie?Nie wiem, z czego wynika ta niena-wiść, może z kompleksów. W War-

szawie żyje się inaczej. Denerwuje mnie tylko jedna rzecz – wyścig

szczurów, ciągły pęd. Ale nie przeszkadza mi, że na piwo moż-na się najwcześniej umówić o 22 czy 23,

bo wtedy w Warszawie zaczyna się życie, a w Katowicach kończy. Ludzie żyją bardziej w stylu zachodnioeuro-pejskim, na wyższym poziomie. Dla

mnie jako aktora do-bre jest to, że dzia-ła kilkanaście te-

atrów i ludzie do nich przy-

chodzą, jest problem, żeby kupić bilet

Na ławeczce spotkał się z wielkimi aktorami – LeoNiemczykiem, FranciszkPieczką…Z Leonem poznaliśmy się kiltemu. Zanim usiedliśmy rna ławce, zagrałem z nim w f„Ubu król” i w serialu „Staca potem spotykaliśmy się prnie, gdy Leon był jeszcze w foTo był genialny człowiek, msię było bardzo dużo od nieguczyć: podejścia do zawodu, pry, której brakuje młodym aktoPodobnie z Frankiem. Oczywna początku był między namstans, który został potem przełny i uważam, że to duże wyrónie, że jestem z takim człowiena „ty”. To wielcy nauczycieltylko zawodu, ale i życia.

Ten zawód, jak żaden innyzębia się z życiem.I w tym zawodzie jest jak wciu – są wzloty i upadki, aleba umieć po wzlocie utrzymna tym wysokim poziomie.osiąga się pewien pułap popności, zarabia się pieniądze i wa się to sukcesem, to normże człowiek cieszy się z tychciu minut. Ale chodzi o to,pięć minut przedłużyć do dgodzin. Ja nie odrzucam sriuszy po przeczytaniu, tylkmi się zdarzyło zrezygnować bo nie miałem czasu. Nie nałem się odmawiać, ale nie wdzę w każdą rzekę, nie zabi

W tyskich Wilkowyjach szukaliśmy ławeczki – centrum wymiany informacji i spotkań mieszkańców. Oni sami zasugerowali nam, że „ta ławeczka” znajduje się przy sklepie „U Piotra”.

Bogdan Kalus wręczył Piotrowi Bergerowi, właścicielowi restauracji „Pod Kasztanem” wino „Mamrot”.

Dziś swoimi uwagami dzieli się z nami Andrzej Krzystyniak.

Kościół w Wilkowyjach pełni ważną rolę, zarówno w tych serialowych, jak i rzeczywistych.

ZD

CIA

: EL

IZA

MA

DE

J

EL

IZA

MA

DE

J

ZD

CIA

: EL

IZA

MA

DE

JGwiazdy na lodzie, czyli sportowcy i artyści zagrali w sobotę dla WOŚP

Tyszanie na brak rozrywki narzekać nie mogli. W ekipie sportowców znaleźli się m.in. Piotr Świerczewski, Radosław Gilewicz, Jerzy Brzęczek, Waldemar Fornalik, Karol Pawlik. Sportowcom przyszło się zmierzyć z artystami, m.in. Krzysztofem Hanke, Bogdanem Kalusem, Mariuszem Kałamagą, Jackiem Kawalcem, Mariuszem Czerkawskim, który po połowie spędzonej w zespole sportowców zasilił drużynę artystów. Mecz zakończył się remisem 8:8. Dochód z imprezy w całości przeznaczony zostanie na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. PP

Page 9: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

TWOJE AUTO10

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

R E K L A M A

R E K L A M A

R E K L A M A

Paliwo przyszłości

Więcej na stronie www.pgnig.pl

CNG to sprężony gaz ziemny – jedyne paliwo,

którego źródłem nie jest ropa naftowa, ale naturalne

pokłady gazu ziemnego. Większość światowych

producentów pojazdów specjalistycznych ma już

w swojej ofercie fabrycznie montowane silniki

napędzane CNG.

Bezpieczne dla samochoduDzięki właściwościom gazu ziemnego CNG jest

najbezpieczniejszym z dostępnych na rynku paliw.

Bezpieczne dla środowiskaTylko CNG spełnia już teraz wszystkie obowiązujące

i przyszłe normy emisji zanieczyszczeń przewidziane

przez UE.

Bezpieczne dla portfelaDzięki CNG koszt zakupu paliwa obniża się o 60-70%

i zmniejszają się koszty eksploatacji silnika.

Sekcja Ruchu Drogowego KMP w Tychach podsumo-wała rok 2008 na tyskich drogach. Jak się okazało, w porównaniu z rokiem 2007 zanotowano mniej wypadków i kolizji, mniej rannych i zabitych, mniej pijanych kierowców, jako sprawców zdarzeń drogo-wych...

Spadek zdarzeń drogowych jest znaczący – w 2007 roku

były 223 wypadki, w 2008 roku – 145, a więc o 78 mniej. – Te dane są dla nas najważniejsze, bowiem wypadki to zdarzenia, w których są osoby ranne lub

Podróż na śniegu czy lodzie w minusowych temperatu-rach bardziej komfortowa i bezpieczniejsza? To moż-liwe.

Łańcuch zwiększa przyczep-ność kół w zetknięciu z za-

śnieżoną lub oblodzoną drogą. Ogniwa łańcucha o ostrych kra-wędziach wbijają się w podłoże ograniczając do minimum moż-liwość poślizgu – tłumaczy An-drzej Gleba, kierownik tyskiego serwisu Car Serwis Fabryczna. Stosuje się je przeważnie zimą

w trudnych warunkach atmos-ferycznych, szczególnie na od-cinkach dróg górskich, gdzie jest sporo śniegu. Gdzie nie powin-no się ich używać? – Absolutnie nie należy stosować ich na od-cinkach dróg asfaltowych „czar-nych” bądź nieoblodzonych, ze względu na destrukcyjne skutki dla nawierzchni i opon – doda-je Gleba.

Stelaż i napinaczeŁańcuchy takie są przeważ-

nie stalowe, nawinięte na me-talowy stelaż oraz gumowe lub

metalowe napinacze. Ich mon-taż jest dość prosty i zajmuje kil-ka minut. Na rynku dostępne są łańcuchy do szybkiego mon-tażu, które nie wymagają nawet ruszania z miejsca. – Za pomo-cą giętkiego pałąka mocuje się łańcuch od wewnątrz. Po stro-nie zewnętrznej właściwe na-pięcie ogniw gwarantuje odpo-wiedni układ oczek, zapadek i karabinków – tłumaczy nasz ekspert. Często jednak kierow-cy mają problem z wyborem kół, na które mają założyć łańcuchy. – Powinno się je zawsze mon-

MNIEJ WYPADKÓW, CZYLI...

Rok na drogachzabite – mówi nadkom. Robert Grupa, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Tychach. – W ubiegłym roku w wypad-kach rannych zostało 171 osób, rok wcześniej – 247, a więc tak-że znaczny spadek. W znacz-nym stopniu zmniejszyła się ilość ofiar śmiertelnych – w 2008 roku śmierć w wypad-kach poniosło 8 osób, w 2007 – 15. Kolizji natomiast było nieznacznie mniej, bo 1.486 w 2007 roku, 1.479 w 2008 r.

– Dane za ubiegły rok są optymistyczne i mam nadzie-ję, że ta spadkowa tendencja utrzyma się w kolejnych latach – dodaje naczelnik Grupa. – Po prostu kierowcy jeżdżą bezpieczniej, a piesi są bar-dziej uważni. Na pewno wpływ na bezpieczeństwo ma polep-szająca się infrastruktura dro-gowa. Na bieżąco wprowadza-ne są zmiany w oznakowaniu, sygnalizacji świetlnej. Dzię-ki współpracy ze strażnikami miejskimi możemy wysyłać w miasto coraz więcej patroli, co ma duże znaczenie prewen-cyjne.

W 2008 roku policjanci za-trzymali 249 kierowców jadą-cych pod wpływem alkoholu. Pijani kierowcy spowodowali cztery wypadki drogowe, w któ-rych zostały ranne 4 osoby.

Ogółem policjanci wypisali 9.149 mandatów (z czego 8.343 to byli kierowcy, reszta – pie-si). Zatrzymano 200 praw jaz-dy i 1.190 dowodów rejestracyj-nych.

LESZEK SOBIERAJ

JEDZIESZ W GÓRY – PAMIĘTAJ O ŁAŃCUCHACH

Bezpieczeństwo i wygodatować na osi napędowej. W sy-tuacji, gdy w naszym samocho-dzie osią napędową jest oś tylna, łańcuchy możemy założyć rów-nież na przednie koła. Polepszy to po prostu sterowność auta. W przypadku samochodów na-pędzanych na obie osie, warto stosować się do zaleceń produ-centa łańcucha – mówi Andrzej Gleba.

Na każdą kieszeńCeny łańcuchów na koła są

różne. – Za komplet zapłacimy od ok. 80 do 500 zł, w zależności od rozmiaru. Specjaliści radzą by wybrać nieco droższe – z blo-kadą łańcuszka napinającego lub samonapinające się. Unikniemy wówczas konieczności dociąga-nia łańcuchów w chwilę po ru-szeniu. Przy zakupie zwróćmy uwagę na rozmiar opony. To naj-ważniejszy parametr, bo inaczej łańcuch może po prostu nie pasować. Musimy pamiętać, że łańcuchy na kołach powodują zmianę stylu prowadzenia auta. – Pamiętajmy, iż podczas jazdy z łańcuchami nie wolno nam przekraczać 50 km/h, gwałtow-nie przyspieszać i hamować czy wjeżdżać na krawężniki. Jeże-li mamy możliwość dobrze jest sprawdzić po przejechaniu kil-kunastu metrów naciąg łańcu-chów. W przypadku, gdy jeden z łańcuchów się zerwie, należy pamiętać, by bezwzględnie ścią-gnąć drugi.

GRZEGORZ KUSZ

Ó

æ W wielu krajach można spotkać znaki nakazujące założenie łańcuchów. Do-tyczy to głównie terenów górskich, lecz można je sto-sować także na drogach, które są pokryte śniegiem lub lodem. æ Wybierając się w Alpy o łańcuchach nie wolno za-pominać, bo w niektórych regionach są obowiązkowe.æ Po drogach oznaczonych znakiem C-18 nie moż-na jeździć bez łańcuchów na kołach. Na granicach państw alpejskich zdarzyć się może, iż strażnik lub służba drogowa skontro-lują, czy mamy łańcuchy na wyposażeniu samocho-du. æ Na alpejskich przełę-czach powszechne są zna-ki drogowe sygnalizują-ce początek miejsca, gdzie przejazd możliwy jest tylko na „uzbrojonych” kołach. æ W Austrii, Francji, Niem-czech czy Szwajcarii, w re-jonach podgórskich, istnieje obowiązek używania łań-cuchów gdy droga pokryta jest śniegiem.æ Więcej informacji o uży-waniu łańcuchów w in-nych krajach można znaleźć na stronie internetowej http://www.psm.pl/wyka-zy/lancuchy.html

warto wiedzieć

Page 10: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

TWOJE AUTO1111

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

R E K L A M A

R E K L A M A

SPADAJĄCA SPRZEDAŻ ORAZ

SPORE PROBLEMY NIEKTÓRYCH KONCERNÓW

SAMOCHODOWYCH SPRAWIŁY,

ŻE TEGOROCZNE WYPRZEDAŻE MIAŁY

BYĆ SPOSOBEM NA POWRÓT

KLIENTÓW DO SALONÓW. CZY

ZABIEG TEN SIĘ UDAŁ, A OFERTY SĄ GODNE ODWIEDZIN

SALONÓW? SPRAWDZILIŚMY.

Grzegorz [email protected]

Okazji w salonach jest spo-ro i faktycznie jest w czym

wybierać, jednak o przebiera-niu nie ma już mowy. W cza-sie wyprzedaży obowiązuje bo-wiem prawo „kto pierwszy, ten lepszy”. Znaczne obniżki ceno-we spotkać możemy już tylko przy droższych autach. Pamię-tajmy też, że cudów nie ma i ża-den salon nie sprzeda nam auta poniżej jego wartości. Nie zapo-

minajmy o tym, że w chwili za-kupu decydujemy się na starszy rocznik. Jednak jak nie dać się skusić, kiedy dealer obniża cenę o kilka tysięcy, dodaje sporo ga-dżetów, które poprawiają stan-dard i dodatkowo podwyższa-ją cenę auta? Fachowcy radzą, żeby z samochodowych wy-przedaży korzystać tylko wtedy, kiedy interesuje nas konkretny model. Poniżej przedstawiamy ofertę tyskich salonów.

Astrą lub AveoW tyskim salonie „Mu-

cha” klienci najczęściej kupują opla astrę classic, którego moż-na nabyć za 33.490 zł. Rów-

nie popularna corsa dostęp-na jest od 32.200 zł, a astra III od 43.300 zł. Salon przygotował także ofertę na vectrę, na którą rabaty przewyższają 21%. Nie sposób zapomnieć o perełce Opla, czyli nowym modelu In-signia, który zdobył tytuł „Auta roku”. Jego cena zaczyna się już od 72.900 zł. Chevroletem spark wyjechać można płacąc zaledwie 25.490 zł – wymienia Marek Mysłek, dyrektor han-dlowy tyskiego salonu. Jednak kupujący najczęściej wybierają ekonomicznego aveo, którego cena zaczyna się od 27.990 zł. Za lacetti zapłacimy ok. 31.900 zł, a kupując chevroleta capti-

vę czekają na nas rabaty nawet do 12 tys. zł. Salon przygoto-wał upusty do 20% na wybra-ne modele Chevroleta – dodaje Mysłek.

Wyprzedażowe trio

W tyskim salonie Magro na szczególną uwagę zasługu-ją trzy auta. Pierwszym z nich jest szósta generacja golfa, któ-rym można wyjechać wydając 56.130 zł. Wystawiona wer-sja to auto z 80-konnym silni-kiem 1.4, klimatyzacją clima-tic, radiem, czujnikami cofania z przodu i z tyłu, podgrzewa-nymi fotelami i spryskiwa-czami reflektorów. Drugim modelem jest volkswagen jet-ta. Prezentowana nam wersja to auto ze 102-konnym silni-kiem 1.6. Jego cena to 58.350 zł. Auto posiada m.in. klimę, aluminiowe felgi, alarm, reflek-tory przeciwmgielne, komputer pokładowy, radio, czujnik desz-czu. Trzecim ciekawym mode-lem jest passat limousine. Wer-sja ze 140-konnym silnikiem 2.0 TDI to wydatek 90.210 zł. Ciekawa jest również wersja ze 160-konnym benzynowym silnikiem 1.8 za 82.400 zł. – W tej cenie dostaniemy auto z biksenonami, które doświe-tlają zakręty, radio z wyświetla-

czem dotykowym i ze zmieniar-ką na sześć płyt, dwustrefową klimą czy felgami aluminio-wymi – mówi Adam Kopicera, szef salonu Magro.

Cena w dół plus opony

O wyprzedaży nie zapo-mniano też w „Witpolu”, dla-tego w styczniu w salonie ofe-rującym samochody marki Mitsubishi i Hyundai. – Mamy do zaoferowania atrakcyjne rabaty. Przykładowo na mit-subishi outlandera, pajero czy grandisa ceny mogą być niższe nawet o 15 tys. zł. Colta moż-na kupić z rabatem 3,5 tys. zł. Sportowego lancera można mieć od 3 do 5 tys. taniej (w za-leżności od wersji). Największe upusty są oczywiście przy naj-droższych autach – w przypad-ku hyundaia santa fe rabat to 26 tys. zł, a do tego opony zimowe gratis. Za tuscona zapłacimy 20 tys. zł mniej, a hyundai i30 lub i30cw pozwoli nam zaosz-czędzić 10 tysięcy – przedsta-wia ofertę Piotr Majda, kierow-nik sprzedaży w tyskim salonie „Witpol”.

Hity z FiataW salonie „Auto–Hit”

oferującym fiaty także moż-na znaleźć kilka ciekawostek.

Kupując pandę z rocznika 2008, ze wspomaganiem kie-rownicy i w kolorze metali-zowanym zapłacimy 24.900 zł. Fiat 600 to wydatek 19.900 zł. Grande punto 3d nabę-dziemy od 29.900 zł, lineę – od 34.900 zł Jeśli chcemy kupić bravo, musimy przygotować ok. 40.490 zł. Doblo będzie nasze od kwoty 34.900 zł, cro-ma – od 60.900 zł, a seidici – od 43.990 zł. – Do wyboru są także (alternatywnie do raba-tu) kredyty „Kup teraz, raty zacznij płacić w 2010 roku” – bez wpłaty własnej, oraz le-asing 100% – mówi Urszula Kaczyńska, specjalista ds. mar-ketingu.

Wyjedź z TatąTakże pszczyński salon

marki Tata przygotował dla klientów ciekawą ofertę. – Wszystkie osobowe modele z rocznika 2008 w standardzie posiadają klimatyzację, elek-tryczne szyby, wspomaganie kierownicy, centralny zamek, halogeny, immobiliser, lakie-rowane zderzaki oraz lusterka. Ceny zaczynają się od 23.900 zł. Naszym klientom proponu-jemy jazdy testowe aby dokład-nie zapoznać się z naszą marką – mówi Adam Świgoń, spe-cjalista d/s sprzedaży z Auto Gleńsk w Pszczynie.

WYPRZEDAŻ ROCZNIKA 2008

Łap okazję

W miniony czwartek w tyskim salonie Opel Mucha odbyła się uroczysta prezentacja opla insignia. Pokaz połączony był z dodatkowymi atrakcjami – zagrał kwartet smyczkowy Subito, wystąpił mim Ireneusz Krosny.

Page 11: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

TWOJE AUTO1111

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

R E K L A M A

R E K L A M A

SPADAJĄCA SPRZEDAŻ ORAZ

SPORE PROBLEMY NIEKTÓRYCH KONCERNÓW

SAMOCHODOWYCH SPRAWIŁY,

ŻE TEGOROCZNE WYPRZEDAŻE MIAŁY

BYĆ SPOSOBEM NA POWRÓT

KLIENTÓW DO SALONÓW. CZY

ZABIEG TEN SIĘ UDAŁ, A OFERTY SĄ GODNE ODWIEDZIN

SALONÓW? SPRAWDZILIŚMY.

Grzegorz [email protected]

Okazji w salonach jest spo-ro i faktycznie jest w czym

wybierać, jednak o przebiera-niu nie ma już mowy. W cza-sie wyprzedaży obowiązuje bo-wiem prawo „kto pierwszy, ten lepszy”. Znaczne obniżki ceno-we spotkać możemy już tylko przy droższych autach. Pamię-tajmy też, że cudów nie ma i ża-den salon nie sprzeda nam auta poniżej jego wartości. Nie zapo-

minajmy o tym, że w chwili za-kupu decydujemy się na starszy rocznik. Jednak jak nie dać się skusić, kiedy dealer obniża cenę o kilka tysięcy, dodaje sporo ga-dżetów, które poprawiają stan-dard i dodatkowo podwyższa-ją cenę auta? Fachowcy radzą, żeby z samochodowych wy-przedaży korzystać tylko wtedy, kiedy interesuje nas konkretny model. Poniżej przedstawiamy ofertę tyskich salonów.

Astrą lub AveoW tyskim salonie „Mu-

cha” klienci najczęściej kupują opla astrę classic, którego moż-na nabyć za 33.490 zł. Rów-

nie popularna corsa dostęp-na jest od 32.200 zł, a astra III od 43.300 zł. Salon przygotował także ofertę na vectrę, na którą rabaty przewyższają 21%. Nie sposób zapomnieć o perełce Opla, czyli nowym modelu In-signia, który zdobył tytuł „Auta roku”. Jego cena zaczyna się już od 72.900 zł. Chevroletem spark wyjechać można płacąc zaledwie 25.490 zł – wymienia Marek Mysłek, dyrektor han-dlowy tyskiego salonu. Jednak kupujący najczęściej wybierają ekonomicznego aveo, którego cena zaczyna się od 27.990 zł. Za lacetti zapłacimy ok. 31.900 zł, a kupując chevroleta capti-

vę czekają na nas rabaty nawet do 12 tys. zł. Salon przygoto-wał upusty do 20% na wybra-ne modele Chevroleta – dodaje Mysłek.

Wyprzedażowe trio

W tyskim salonie Magro na szczególną uwagę zasługu-ją trzy auta. Pierwszym z nich jest szósta generacja golfa, któ-rym można wyjechać wydając 56.130 zł. Wystawiona wer-sja to auto z 80-konnym silni-kiem 1.4, klimatyzacją clima-tic, radiem, czujnikami cofania z przodu i z tyłu, podgrzewa-nymi fotelami i spryskiwa-czami reflektorów. Drugim modelem jest volkswagen jet-ta. Prezentowana nam wersja to auto ze 102-konnym silni-kiem 1.6. Jego cena to 58.350 zł. Auto posiada m.in. klimę, aluminiowe felgi, alarm, reflek-tory przeciwmgielne, komputer pokładowy, radio, czujnik desz-czu. Trzecim ciekawym mode-lem jest passat limousine. Wer-sja ze 140-konnym silnikiem 2.0 TDI to wydatek 90.210 zł. Ciekawa jest również wersja ze 160-konnym benzynowym silnikiem 1.8 za 82.400 zł. – W tej cenie dostaniemy auto z biksenonami, które doświe-tlają zakręty, radio z wyświetla-

czem dotykowym i ze zmieniar-ką na sześć płyt, dwustrefową klimą czy felgami aluminio-wymi – mówi Adam Kopicera, szef salonu Magro.

Cena w dół plus opony

O wyprzedaży nie zapo-mniano też w „Witpolu”, dla-tego w styczniu w salonie ofe-rującym samochody marki Mitsubishi i Hyundai. – Mamy do zaoferowania atrakcyjne rabaty. Przykładowo na mit-subishi outlandera, pajero czy grandisa ceny mogą być niższe nawet o 15 tys. zł. Colta moż-na kupić z rabatem 3,5 tys. zł. Sportowego lancera można mieć od 3 do 5 tys. taniej (w za-leżności od wersji). Największe upusty są oczywiście przy naj-droższych autach – w przypad-ku hyundaia santa fe rabat to 26 tys. zł, a do tego opony zimowe gratis. Za tuscona zapłacimy 20 tys. zł mniej, a hyundai i30 lub i30cw pozwoli nam zaosz-czędzić 10 tysięcy – przedsta-wia ofertę Piotr Majda, kierow-nik sprzedaży w tyskim salonie „Witpol”.

Hity z FiataW salonie „Auto–Hit”

oferującym fiaty także moż-na znaleźć kilka ciekawostek.

Kupując pandę z rocznika 2008, ze wspomaganiem kie-rownicy i w kolorze metali-zowanym zapłacimy 24.900 zł. Fiat 600 to wydatek 19.900 zł. Grande punto 3d nabę-dziemy od 29.900 zł, lineę – od 34.900 zł Jeśli chcemy kupić bravo, musimy przygotować ok. 40.490 zł. Doblo będzie nasze od kwoty 34.900 zł, cro-ma – od 60.900 zł, a seidici – od 43.990 zł. – Do wyboru są także (alternatywnie do raba-tu) kredyty „Kup teraz, raty zacznij płacić w 2010 roku” – bez wpłaty własnej, oraz le-asing 100% – mówi Urszula Kaczyńska, specjalista ds. mar-ketingu.

Wyjedź z TatąTakże pszczyński salon

marki Tata przygotował dla klientów ciekawą ofertę. – Wszystkie osobowe modele z rocznika 2008 w standardzie posiadają klimatyzację, elek-tryczne szyby, wspomaganie kierownicy, centralny zamek, halogeny, immobiliser, lakie-rowane zderzaki oraz lusterka. Ceny zaczynają się od 23.900 zł. Naszym klientom proponu-jemy jazdy testowe aby dokład-nie zapoznać się z naszą marką – mówi Adam Świgoń, spe-cjalista d/s sprzedaży z Auto Gleńsk w Pszczynie.

WYPRZEDAŻ ROCZNIKA 2008

Łap okazję

W miniony czwartek w tyskim salonie Opel Mucha odbyła się uroczysta prezentacja opla insignia. Pokaz połączony był z dodatkowymi atrakcjami – zagrał kwartet smyczkowy Subito, wystąpił mim Ireneusz Krosny.

Page 12: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

instrukcja obsługi miastaw wolnym czasie12

www.tychy.pl T W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

W KINIE

Warto obejrzeć

DZIEŃ, W KTÓRYM ZATRZYMAŁA SIĘ ZIEMIA – science-fiction, USA, 2008, reż.: Scott Derrickson, scenariusz: David Scarpa, w rolach głównych: Keanu Reeves, Jennifer Connelly, John Cleese, Jon Hamm, Jaden Smith.

N owa wersja jednego z najsłynniejszych fil-mów fantastyczno-naukowych w histo-

rii kina. Gdy na Ziemi ląduje statek kosmiczny, ludzkość staje w obliczu pierwszego w historii kontaktu z wysłannikami pozaziemskiej cywili-zacji. Czy przybywają oni na naszą planetę z mi-sją pokojową?

OPÓR – wojenny, USA, 2008, reż.: Edward Zwick, scenariusz: Edward Zwick, Clay Frohman, w rolach głównych: Daniel Craig, Liev Schreiber, Jamie Bell, George MacKay

T rzech Żydów ucieka z okupowanej przez hitlerowców Polski i znajduje schronienie

w białoruskich lasach. Dołączają do rosyjskich partyzantów i wspólnie z nimi przygotowują wioskę do odparcia niebezpieczeństwa...

NIE PRZEGAPIĘ

Sparing po polonezieNA CO

DO KINA

æ Nove Kinotel. 032 325 05 04

PREMIERY:OPOWIEŚCI NA DOBRA-NOC pt.-pon. 10:45 14:45 16:45 18:45;OPÓR pt.-pon. 18:45 21:15;SEZON NA MISIA 2 pt.-pon. 10:00 11:45 13:30 15:15 17:00;UNDERWORLD: BUNT LY-KANÓW pt.-pon. 15:45 17:45 19:45 21:45.POZOSTAŁY REPERTUARDZIEŃ, W KTÓRYM ZA-TRZYMAŁA SIĘ ZIEMIA wt.-czw. 10:00 12:00 14:00 16:00 18:00 20:00 22:00, pt.-pon. 15:00 17:00 19:00 21:00;TRANSPORTER 3 wt.-czw. 13:15 17:30 19:30 21:30, pt.-pon. 20:15 22:00;SPIRIT – DUCH MIASTA wt.-czw. 10:30 12:30 14:30 16:30 21:00, pt.-pon. 12:15;ZMIERZCH wt.-czw. 10:30 12:45 15:00 17:15 19:30 21:45, pt.-pon. 12:45 20:45;MADAGASKAR 2 wt.-czw. 10:00 11:45 13:30 15:15 17:00 18:45 20:30, pt.-pon. 10:15 12:30 14:30 16:30 18:30;PIORUN: pt.-pon. 10:30 14:00;WALL-E pt.-niedz. 13:15, pon. 10:45;KUNG FU PANDA pt.-niedz. 11:00, pon. 13:00.

INFORMATOR MIEJSKI

O swoich planach na najbliższy ty-dzień opowiedział nam Mirosław Smy-ła, trener piłkarzy GKS Tychy:

Jestem nauczycielem w Zespole Szkół Sa-

mochodowych i byłem odpowiedzialny za na-ukę poloneza, a w piątek będę bawił się na studniówce. Mam nadzieję, że polonez wypad-nie dobrze – bardzo długo go wspólnie ćwiczyliśmy. Od razu po piątkowym treningu wrócę do domu, przebiorę się w gar-nitur i razem z żoną pojedziemy się bawić. Po szampańskiej nocy, w sobotę czeka nas bardzo ważny

mecz. Będzie to naj-ważniejszy spraw-dzian w czasie przy-gotowań do rundy wiosennej. Moi gracze zmierzą się bowiem z Polonią Bytom, która gra obecnie w Ekstra-klasie. W planach mam także zorga-

nizowanie wspólnego spotkania dla wszystkich piłkarzy oraz ich rodzin.

Resztę weekendu zostawię na odpoczynek i przyjemno-ści. W sobotni wieczór razem z żoną wybierzemy się na do-brą kolację, a niedziela to wizyta w kościele oraz długi poobiedni spacerek. not. GK

MA

TE

RIA

ŁY D

YS

TR

YB

UT

OR

A

MA

TE

RIA

ŁY D

YS

TR

YB

UT

OR

A

ŹR

ÓD

ŁO

: EM

PIK

ŹR

ÓD

ŁO

: EM

PIK

ŹR

ÓD

ŁO

: KS

IĘG

AR

NIA

BIA

ŁY P

TA

O:K

SIĘ

GA

R

1 Mamma Mia2 Mroczny Rycerz3 Secret4 Boso przez świat. Afryka

Zachodnia5 Lejdis6 Kochanice króla7 Seks w wielkim mieście8 Rolling Stones w blasku

świateł9 Indiana Jones i królestwo

kryształowej czaszki10 Mumia 3. Grobowiec

Cesarza Smoka

ŹR

ÓD

ŁO

: KS

IĘG

AR

1 Nosowska/Osiecka, Kasia Nosowska

2 Mamma Mia PL3 Psychodancing, Maciej

Maleńczuk4 Siesta vol.45 Debiut, Czesław Śpiewa6 Maria Awaria, Maria Peszek7 Best Film...Ever8 Radio Zet Zima 08/099 Ty przecież wiesz co,

Sokół Pono10 I am… Sasha Fierce,

Beyonce

MP

IK

PT

AK

ŹR

ÓD

ŁO

: EM

RN

IAB

IAŁY

P

1 Mamma Mia2 Mroczny Rycerz

DVD top 10*

EM

PIK

ŹR

ÓD

ŁO

:E

PT

AK

RN

IA B

IAŁY

PR

NIA

BIA

ŁY

książki top 10*

1 Nosowska/Osiecka, KasiaNosowska

EM

PIK

ŹR

ÓD

ŁO

:EEM

ŹR

ÓD

ŁO

: E

muzyka top 10*

Dla osób, które jako pierwsze dodzwonią się do naszej redakcji w śro-dę 21 stycznia o godz. 10 (tel. 032 780 04 07) mamy zaproszenia:

2 dwuosobowe do Nove-gokina Tychy na filmy „Opór” i „Sezon na mi-sia 2” (do wykorzysta-nia od 26 do 29 stycz-nia).3 dwuosobowe na im-prezę 23 stycznia w Sku-pie Kultury.

bilety dla czytelników

1 Zmierzch, S. Meyer2 Miłość nad rozlewiskiem,

M. Kalicińska3 Zaćmienie, S. Meyer4 Księżyc w nowiu, S. Meyer5 Gra anioła, C.R. Zafon6 Kaktus w sercu, B. Jasnyk7 Dom nad rozlewiskiem, 8 Powroty nad

rozlewiskiem, M. Kalicińska

9 Gomorra. Podróż po imperium kamorry

10 Cień wiatru, C.R. Zafon

Komenda Miejska Policji al. Bielska 46, tel. 032 325 62 00, tel. alarm.

997

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej al. Niepodległości

230, tel. 032 227 20 11/12, tel. alarm. 998

Pogotowie Ratunkowe ul. Fitelberga 71, tel. 032 327 49 99, tel.

alarm. 999

Pogotowie Gazowe ul. Barbary 25, tel. 032 227 31 24, tel. alarm 992

Pogotowie Ciepłownicze tel. 032 219 56 81/82

Pogotowie Energetyczne tel. 032 303 09 91 lub 991

Pogotowie Wod.–Kan. tel. 032 227 40 31/32

Straż Miejska ul. Budowlanych 67, tel. 032 780 09 75, tel. alarm.

986

Szpital Miejski ul. Cicha 27, tel. 032 780 39 90

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 1, ul. Edukacji 102, tel. 032

325 41 00, 325 43 97/98/99, faks: 032 325 42 84

Powiatowa Stacja Sanitarno–Epidemiologiczna, ul. Budowlanych

131, tel. 032 219 31 77

Urząd Miasta Tychy al. Niepodległości 49, tel: 032 776 33 33, faks:

032 776 33 44, e-mail: [email protected]

Miejski Zarząd Ulic i Mostów ul. Budowlanych 59, tel. 032 227 70

06; 032 227 70 07, e-mail: [email protected], http://www.mzu-

im.tychy.pl

Miejski Zarząd Komunikacji al. Piłsudskiego 12, tel. 032 219 38 20;

032 219 36 79, e-mail: [email protected], http://www.mzk.pl

Sąd Rejonowy ul. Budowlanych 33, tel. 032 323 30 00

Miejski Rzecznik Konsumentów ul. Grota Roweckiego 42, tel. 032

780 50 63 i 66

Urząd Skarbowy al. Niepodległości 60, tel. 032 325 11 00

Urząd Pracy ul. Budowlanych 59, tel. 032 781 58 63

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej ul. Budowlanych 59, tel. 032

227 35 40, e-mail: [email protected]

Społeczne Stowarzyszenie Hospicjum im. Św. Kaliksta I, ul. Nał-

kowskiej 19, tel. 032 218 10 13, 032 326 55 56, e-mail: biuro@hospi-

cjum.tychy.pl

æ Nazwa imprezy nawiązuje do definicji „porno-chic” autor-stwa socjologa mediów, Bria-n’a McNair’a: prace należące do różnych gatunków i technik, awangardowe oraz adresowane do szerokiego odbiorcy, literac-kie, naukowe i dziennikarskie, odnoszą się do pornografii i za-kładają, że przynajmniej część publiczności jest w znacznym stopniu i w sposób dość wyszu-kany oswojona z nią oraz rozu-mie jej przekaz.

Projekt Porno-Chic En-semble, łączący zdjęcia i mu-zykę, został powołany specjal-nie z okazji imprezy Pink Hole. która 23 stycznia odbędzie się w Skupie Kultury. Pierwsza część to wystawa fotografii Michała Sosny. Druga to formacja utwo-rzona z muzyków grających na co dzień w różnych składach: Tadek Kalus, Kuba Łuka oraz Michał Sosna (zbieżność z imie-niem i nazwiskiem fotografa przypadkowa).

Wizualizacjami podczas imprezy zajmą się Grzegorz „Kowal” Kowalski, Arek Gorgoń

oraz vj Go2Air. Afterparty po-prowadzi po koncercie dr Black.Porno-Chic Ensemble to, jak mówią jego twórcy, spontanicz-ny, multimedialny projekt, który jest połączeniem czterech dzie-dzin sztuki – muzyki, fotografii, ruchomego obrazu (wizualiza-cji) oraz liryki w postaci opowia-dania Sławka Pstronga – reżyse-ra, scenarzysty i pisarza, obecnie przygotowującego wydanie zbio-ru opowiadań (opowiadanie, rozdawane w czasie imprezy, do tegoż zbioru należy).æ W Galerii „Pod Dachem” MCK można oglądać plakat i grafikę cyfrową Marcina Urbańczyka, w Galerii „Obok” najlepsze pra-ce wykonane przez śląskich arty-stów w 2007 r. Wstęp wolny.æ Na wieczór autorski Zofi de

Ines, autorki scenografii filmo-wych i teatralnych, 27 stycznia o godz. 18 zaprasza Teatr Mały. Spotkanie zainauguruje cykl warsztatów, które artystka po-prowadzi dla tyskiej młodzieży. Wstęp wolny.æ 21 stycznia o godz. 19 w MCK kolejny koncert z cyklu „Jazz w tygodniu”. Zagra The New Trio Piotra Lemańczyka z ame-rykańskim trębaczem Timem Hagansem.æ 24 stycznia po wystawie „Ta-deusz Kantor. Epoka chłopca” będzie oprowadzać jej kurator, Jacek Dębski z Działu Sztuki Muzeum Miejskiego w Tychach. Placówka zaprasza o godz. 11, 13 lub 15. Zwiedzanie z przewodni-kiem jest tego dnia jest bezpłat-ne. MS

W CO SIĘ BAWIĆ

R E K L A M A

DO

AD

NE

IN

FO

RM

AC

JE

O P

LA

NO

WA

NY

CH

PR

AC

AC

H B

UD

OW

LA

NY

CH

NA

WW

W.C

ZY

ST

ET

YC

HY

.PL

H

AR

MO

NO

GR

AM

PR

AC

MO

ŻE

UL

EC

ZM

IAN

IE Z

E W

ZG

DU

NA

WA

RU

NK

I A

TM

OS

FE

RY

CZ

NE

.

EM

/AR

C

ulica numery (kolejno) UwagiCZUŁÓW

Gołębia cała brak przejazdu w godz. 7-18Irysów cała dojazd od Tulipanów

Jesionowa cała dojazd od Katowickiej lub ŚląskiejKatowicka pobocze od Tulipanów do Oświęcimskiej utrudnienie w ruchu pieszychKatowicka pobocze okolice bud. 193 oraz 195 utrudnienia

Modrzewiowa od nr 14 w stronę Katowickiej dojazd do budynków od godz 18.00 do godz 7.00Powstańców cała dojazd od ul. Mikołowskiej lub ul. Tulipanów

Różana od Katowickiej do nr 19 dojazd od SłonecznikówŚląska od Świerkowej do Żarnowieckiej dojazd od Świerkowej Śląska od Żarnowieckiej do Narcyzów dojazd od Narcyzów

Tulipanów pobocze +chodniki utrudnienia, przejście drugą stroną ulicy

Wschodnia całautrudnienia, w przypadku braku przejazdu dojazd od Miko-

łowskiej lub TulipanówZawilców cała brak przejazdu w godz. 7-18

Żarnowiecka cała brak przejazdu w godz. 7-18MĄKOŁOWIEC

Drozdów rejon budynku nr 55 objazd Bażancią do Jastrzębiej i Mąkołowskiej

Gilów 35-41wyjazd do Ziębiej następnie Kruczą, Jaskółczą do Mąko-

łowskiejPrzepiórek sukcesywnie cała ulica objazd Drozdów do Mąkołowskiej

Ziębia 14,16,18, 20 objazd Kruczą do Szpakowej i MąkołowskiejSTARE TYCHY

Katowicka - częściowe zajęcie pasa drogowego

Jeżynowaod skrzyżowania z Glińczańską do skrzyżowania z

Wodnązamknięcie drogi, objazdy zgodnie z organizacją ruchu

Wieczorka, Solna -utrudnienia w ruchu pieszym i kołowym, możliwy dojazd

do posesjiNorwida - objazd Nowokościelną

WARTOGŁOWIECboczna Jaskrów - utrudnienia w ruchu

Bratków za posesją nr 22 utrudnienia w dojeździeJaskrów - dojazd od Dzwonkowej lub Oświęcimskiej

WILKOWYJEChłodnicza 17,13,16

chodnik od Wilczej do Chłodniczej (stara

Wiejska)22,28 wyjazd do Mikołowskiej

Młyńska 15,17,18 wydzielone przejścia dla pieszychObywatelska rejon ogródków dzałkowych nr 11,10 objazd Bażancią do Jastrzębiej i Mąkołowskiej

Szkolna odcinek między Leśną a Wilczą -Wąska 5-17 wyjazdy Wilczą oraz Wierzbową i Wiejską

Wiejska 74-85 wyjazd do ObywatelskiejJAROSZOWICE, WYGORZELE

Dworska

dz. nr 709/16,78,82,76,60,62,54,58,99,89,70,72,74,

64,58,53,49,722/2,724/2,110,654/12,81,79,77,5,71

,10,8,6,4,19,67,84,2,8A,82,76,57,59,52,50,62,35,37

,39,41,43,45

wjazd od Miodowej i Mysłowickiej

Mysłowicka121, 119, 115, 113, 111, 60, 56, 52, 48, 44, 90, 92,

633/2, 629/2zwężenie drogi

Mysłowicka 36 zwężenie drogiSamochodowa 60,62,51,306/40,49 zwężenie drogi

Długa działki nr 920/90, 921/90, 806/90, budynek nr 147 czasowe utrudnienia w dojeździe Goździków 1,2,4,6,8 dojazd od Długiej

Krzywa budynki nr 32,28,21,22 działki nr 757/11,44/11 jednostronne zamknięcie drogi dojazd z KościelnejLigonia budynek nr 24, 20,19,16,12,11,7,3 działka nr 482/1 czasowe utrudnienia w dojeździe

Rymarska budynki nr 27,25,22,20,17,15,13,7 czasowe utrudnienia w dojeździe Skotnica od budynku nr 3 w górę czasowe utrudnienia w dojeździe Spokojna 13,20,23,28,30 jednostronne zamknięcie drogi, objazd od Sportowej

ZWIERZYNIECTopolowa za posesją 43 czasowe utrudnienia w dojeździe

boczna Oświęcimskiej wzdłuż ogródków działkowych utrudnienia w ruchuMarzanny za posesją nr 39 ograniczenia w ruchu na czas robót

wzdłuż Oświęcimskiej od Marzanny w kier. Czarnej oraz w kier. Oświęcimskiej utrudnienia w ruchu

PLAN PRAC ZWIĄZANYCH Z BUDOWĄ KANALIZACJI W TYCHACH 19–23.01.2009

po

d naszym

patronatemTWOJE TYCHY

Page 13: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

TM: Jak pan przyjął wiadomość o nadaniu honorowego obywatelstwa miasta Tychy?MARIUSZ CZERKAWSKI: Być oklaskiwanym i docenianym przez kibiców to jedno, ale zostać wyróżnionym w taki sposób, przez wła-dze miasta i społeczność, z której się wywodzę, to zupełnie inna sprawa. Ten tytuł będę odbierał z dużą radością i satysfakcją.

Mieszkał pan w Tychach 17 lat. Czuje się pan tyszaninem?Zdecydowanie tak. Wszędzie, gdziekolwiek grałem – byłem wycho-wankiem GKS Tychy, gdziekolwiek mieszkałem – było wiadomo, że pochodzę z Polski, z Tychów. Z tym miastem byłem kojarzony przez całą karierę. Mieszkałem tu tylko 17 lat, ale w Tychach spędzi-łem młodość i wiele miejsc jest dla mnie ważnych – blok przy al. Pił-sudskiego, nauka w SP nr 35, pierwsza komunia w kościele w Paproca-nach, wagary w Andromedzie, randki pod „Żyrafą”, mecze na boisku na os. N, m.in. z Radkiem Gilewiczem, Karwanami, treningi na ty-skim lodowisku pod okiem Józefa Zagórskiego... Jestem wdzięczny moim rodzicom, że przyjechaliśmy z Radomska do Tychów. Gdyby nie to, że tata zdecydował się na pracę w Fiacie, nie byłbym hokeistą.

Planuje pan kiedyś związać się z Tychami?Tak naprawdę nigdy z Tychów nie wyjechałem na dobre. Zawsze, ilekroć wyjeżdżam, już planuję powrót. Jednak nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Człowiekowi, który całe życie przenosił się z miasta do miasta, wszędzie jest dobrze. Może więc będę miesz-kał w kilku miejscach, a jeśli tak, to jednym z ich na pewno będą Tychy.

Dodatek wydawany i finansowany przez Urząd Miasta Tychy Adres redakcji: al. Niepodległości 49, tel.: 776 39 16, fax: 776 39 42 e-mail: [email protected]

nr 02/88 styczeń 2009 Tyski Informator Samorządowy

TJ/A

RC

EM

EM

Zaczynamy świętowanie

Prezentujemy:

SzczyrkIX Zimowy Olimpijski Festiwal Młodzieży Eu-ropy „Śląsk-Beskidy” 2009 będzie największą sportową imprezą zi-mową tego roku w Pol-sce. Do Szczyrku, Wisły, Cieszyna, Bielska-Bia-łej i Tychów, przyjedzie 1600 młodych sportow-ców z 46 krajów Europy. O imprezach, które będą się obywać w miastach organizujących Festiwal Młodzieży, będziemy in-formować Czytelników co tydzień, aż do 10 lu-tego. Dziś prezentacja pierwszego miasta orga-nizatora – Szczyrku.

Baza głównaSzczyrk będzie bazą główną Festiwalu. 15 lu-tego, na Estradzie Skalite, odbędzie się ceremonia otwarcia festiwalu (po-trwa dwie godziny i roz-pocznie się około godz. 19). W Szczyrku będzie mieszkać większość uczestników imprezy, tu zostaną zlokalizowane centralne biura zawodów i centrum prasowe. Tutaj też rozegranych zostanie większość olimpijskich zmagań.Na skoczni Skalite fani sportu będą mogli obejrzeć skoki narciarskie oraz po-pisy kombinatorów nor-weskich. Skocznię poddano grun-townej modernizacji: zmieniono jej profil, wy-budowano wieżę star-tową i sędziowską, za-kończono prace przy budowie wyciągu i sztucz-nego oświetlenia oraz zamontowano instala-cję sztucznego zaśnieża-nia. Dzięki temu skocznia Skalite jest dostosowana do standardów świato-wych. Na potrzeby festi-walu, powstanie wkrótce trasa biegowa do kom-binacji norweskiej (pętla o długości 2500 m). Oprócz skoków i kombinacji nor-weskiej, w Szczyrku bę-dzie można też obejrzeć zawody w snowboardzie (o lokalizacji dowiemy się niebawem), a na Skrzycz-nem narciarstwo alpejskie.Dodatkowo w Szczyr-ku i Wiśle organizato-rzy wystawią namioty, w których będą się odby-wały dyskoteki, imprezy kulturalne i spotkania in-tegracyjne dla uczestni-ków festiwalu.Ze szczegółowym planem imprez sportowych można zapoznać się w internecie:www.slask-beskidy.pl.

W TYM ROKU OBCHODZIMY JEDNĄ

Z NAJWAŻNIEJSZYCH ROCZNIC W HISTORII

NASZEGO MIASTA.

Marietta [email protected]

75 lat temu, 1 stycznia 1934 r., weszła w życie uchwała Śląskiej Rady

Wojewódzkiej z 20 listopada 1933 r., na-dająca Tychom prawa gminy miejskiej. –

Tychy nadal pozostały wsią, czyli gminą wiejską w rozumieniu prawa, tyle że ko-rzystały z części praw miejskich, głównie w aspekcie finansowym. To był pierwszy krok ku miejskości – wyjaśnia Maria Li-pok-Bierwiaczonek, dyrektor Muzeum Miejskiego w Tychach.

Imprezy jubileuszowe będą odby-wać się przez cały 2009 rok. Obchody zainauguruje uroczysta sesja Rady Mia-sta w Teatrze Małym, która odbędzie się 23 stycznia o godz. 15. W jej trakcie zo-staną wręczone akty honorowego oby-watelstwa. Tytuł Honorowego Obywa-

tela Miasta Tychy otrzymają: socjolog prof. dr hab. Marek S. Szczepański, za-łożyciel i szef Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy „Aukso” Marek Moś oraz hokeista Mariusz Czerkawski. Wy-kład na temat historii Tychów wygłosi prof. Ryszard Kaczmarek. Na zakończe-nie zagra Orkiestra Kameralna Miasta Tychy „Aukso”.

25 stycznia pożegnalny mecz na tyskim lodowisku rozegra Mariusz Czerkawski. Z kolei 22 marca na deskach Teatru Małego premierę będzie mieć spektakl przygotowany przez Amator-

ski Teatr Ruchu i Pantomimy „Migreska”. 1 kwietnia stanowisko prezydenta miasta na jeden dzień obejmie tyszanin, który wylicytuje je podczas aukcji na rzecz ty-skiego hospicjum im. św. Kaliksta I.

Z okazji Dnia Samorządowca, 27 maja, odbędzie się Dzień Otwarty Urzędu Miasta Tychy. Wydarzeniem wpi-sującym się w obchody 75-lecia będzie też Tyskie Seminarium Majowe.

Poza tym, czekają nas wystawy, konkursy, imprezy sportowe i artystycz-ne. O wszystkich będziemy informować na bieżąco.

Mariusz Czerkawski

Prof. dr hab. Marek S. SzczepańskiTM: Do Tychów przeprowadził się pan w 1979 r., po stu-diach. Napisał pan: „Życie kusi mnie teraz bardziej atrak-cyjnymi miejscami w kraju, ale nie jestem w stanie odciąć się od tego miasta, tego regionu”. Dlaczego?MAREK S. SZCZEPAŃSKI: Kiedy mężczyzna wybuduje dom, zasadzi drzewo, urodzi mu się syn, to związek z miejscem jest bar-dzo silny. W moim przypadku tych „kotwic” jest więcej – napisa-łem książkę o Tychach, stworzyłem tu Wyższą Szkołę Zarządzania i Nauk Społecznych. To wszystko związało mnie z Tychami. Jest jeszcze drugi układ odniesienia – Częstochowa, w której się uro-dziłem i wychowałem, tam są groby moich bliskich.

Czy można zatem powiedzieć, że przyznanie honorowego obywatelstwa jest formą uhonorowania tych działań?Tak, czuję się zaszczycony, że znalazłem się w tak znakomitym gronie. Ta decyzja mnie wzruszyła, a to się często nie zdarza.

Whitman napisał, że „prawdziwie wielkie miasto to ta-kie, w którym mieszkają wielcy ludzie”.To konwencja poetycka. O charakterze miasta decydują miesz-czanie – nie mieszkańcy. Im więcej tych „wielkich” obywateli,

tym lepsze jest miasto. Ja nie czuję się wielkim człowiekiem – je-stem po prostu człowiekiem, który poznał swoje miasto zarów-no empirycznie, jak i naukowo.

Jakie ma pan plany związane z Tychami?Skupiam się na budowaniu małych zdarzeń. Najbliższe to Tyskie Seminarium Majowe. Chciałbym poświęcić je przestrzeni publicz-nej, która wraz z ludźmi tworzy obraz miasta. Tyszan już sportreto-waliśmy, dlatego z moimi współpracownikami doszliśmy do wnio-sku, że potrzebny jest namysł nad przestrzenią. W starożytnej Grecji była to agora, a w Rzymie forum romanum. Zastanowimy się, jak wygląda ona w Tychach.

Socjolog, profesor nauk humanistycznych, współza-łożyciel Wyższej Szkoły Zarządzania i Nauk Społecz-nych w Tychach, profesor zwyczajny Uniwersytetu Śląskiego. Pod jego kierunkiem naukowym powstała monografia: „Tychy 1939-1993. Monografia miasta”.

Wychowanek GKS Tychy, potem zawodnik Djurga-arden IF i Hammarby IF (Szwecja). W 1994 r. wyje-chał do USA, w NHL zadebiutował w barwach Boston Bruins. Grał m.in. w Edmonton Oilers, New York Is-landers, Montreal Canadiens, Toronto Maple Leafs i Rapperswil-Jona Lakers (Szwajcaria). Olimpijczyk z Albertville. W lipcu ub. roku postanowił zakończyć karierę sportową.

przedstawiamy

przedstawiamy

TM: Urodził się pan w Piekarach Ślą-skich, mieszka w Bytomiu. Jak zaczę-ła się pańska przygoda z Tychami?MAREK MOŚ: Jestem rodzinnie związany z tym miastem – moja żona się tutaj uro-dziła. Natomiast zawodowo związałem się z Tychami dzięki orkiestrze.

„Aukso” powstało 11 lat temu, co skło-niło pana do założenia orkiestry?Zaczęło się od mojej wewnętrznej potrzeby zmiany tego, co robię w życiu. Nie przesta-łem grać na skrzypcach w przypływie de-speracji – to była ewolucja, a nie rewolucja. Moje rozterki zbiegły się z opiniami mo-ich studentów, którzy wyrażali chęć pracy w orkiestrze smyczkowej i namawiali mnie do jej stworzenia. W lutym 1998 r. odbyła się pierwsza próba, w budynku Starochorzow-skiej Fundacji Kultury. To była nasza pierw-sza siedziba, ale równocześnie szukaliśmy miasta, które roztoczyłoby nad nami opie-kę. Za nasze pojawienie się w Tychach jest odpowiedzialna prof. Alina Gruszka, któ-ra nas usłyszała i zaproponowała, żebyśmy zagrali podczas Śląskiej Jesieni Gitarowej jako festiwalowa orkiestra. Zorganizowała też spotkanie z władzami miasta, w wyni-ku którego podpisaliśmy umowę o rocznej

współpracy. Opinie solistów i jury festiwa-lowego utwierdziły władze w przekonaniu, że to, co robimy, robimy uczciwie.

A pan jest zadowolony, że orkiestra znalazła się w Tychach?Jestem zadowolony z obecności w Tychach i mam nadzieję, że współpraca będzie prze-biegać w kierunku stworzenia muzykom jak najlepszych warunków do wykonywania pracy. Chciałbym, aby zespół rozwijał się liczebnie i powstała mała orkiestra symfo-niczna. Obecnie w tym docelowym, posze-rzonym składzie gramy najważniejsze kon-certy, ale zależy mi, aby instrumenty dęte włączyć do orkiestry na stałe.

Wcześniej jednak otrzyma pan hono-rowe obywatelstwo naszego miasta…Traktuję to jako wyróżnienie i wielki za-szczyt.

Marek Moś

wdpssmkorzjatk

Wybitny skrzypek, kameralista, dyrygent. Założyciel i wielolet-ni primarius Kwartetu Śląskie-go, jednego z najwybitniejszych kwartetów smyczkowych w Euro-pie. Laureat wielu nagród, pedagog w katowickiej Akademii Muzycz-nej. Od 11 lat dyrektor artystyczny Orkiestry Kameralnej Miasta Ty-chy „Aukso”.

przedstawiamy

Page 14: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

14

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

sport

Kapitan tyskiej drużyny Adrian Parzyszek otrzymał nagrodę za zdobycie Pucharu Polski ufundowaną przez Prezydenta Tychów.

Henryka Grutha tyscy kibice powitali chóralnym „sto lat”, a w Galerii Sław GKS Tychy pojawiła się jego koszulka.

Nareszcie u siebie! W piątek cieszyli się hokeiści GKS, kibi-ce, a przede wszystkim klubo-wy skarbnik. Powrót do Tychów oznacza bowiem, iż pieniądze do klubowej kasy popłyną szer-szym strumieniem niż dotych-czas.

To była wymarzona inaugura-cja, piękny hokejowy wieczór

w nowej lodowej hali, głównie dlatego, że GKS Tychy wygrał z liderem ekstra-ligi Podhalem 5:3.

Gole i spalonePierwsza tercja nie przyniosła

goli, pojawiły się w drugiej, ale z... wątpliwościami. Najpierw bramkę zdobyli goście, jednak sędziowie jej nie uznali, bo po przejrzeniu nagra-nia doszli do wniosku, że była zdo-byta ze spalonego. Chwilę potem krążek do siatki Podhala wpakował Ladislav Paciga. I tym razem poja-wiły wątpliwości, czy nie był spalo-ny. Gol jednak uznano... Były sędzia

Jacek Chadziński w wywiadzie te-lewizyjnym stwierdził, że gdyby on sędziował, jego decyzje byłyby od-wrotne – uznałby bramkę dla Podha-la, bo nie było spalonego i nie uznał gola dla GKS... Tak czy inaczej, pod koniec drugiej tercji przewaga Ty-chów była wyraźna, ale to gościom udało się wyrównać.

Cztery minuty

Na początku trzeciej tercji Pod-hale uzyskało prowadzenie, jednak ty-szanie nie ustępowali. Najwięcej emo-cji dostarczyły kolejne cztery minuty, kiedy to padły cztery gole. Najpierw po kapitalnej akcji Parzyszek-Paciga-Bacul bramkę zdobył ten ostatni, po-tem na listę wpisał się Bagiński. I choć

goście znów objęli prowadzenie, osta-nie słowo należało do Tychów. Woźnica podwyższył na 4:5, a wynik na 5:3 usta-lił Paciga, który w barwach GKS roze-grał najlepszy mecz.

DreszczowiecJak się okazało, piątkowy występ

tyszan był tylko przygrywką do praw-dziwego dreszczowca, jakim uraczyli kibiców w niedzielę. A zaczęło się obie-cująco, bowiem po pierwszej tercji GKS prowadził 3:0 i dyktował warunki gry. Druga tercja nie przyniosła bramek, ty-szanie spokojnie kontrolowali przebieg gry. A w trzeciej...

– Drużyna zaczęła grać tak, jakby było już po meczu – powiedział Miro-slaw Ihnaczak. – Zespół przestał my-śleć o taktyce, o tym, co ustaliliśmy przed meczem. Goście napędzili tysza-nom potężnego stracha, ale na szczęście po raz kolejny znakomitą formą błysnął Arek Sobecki i to głównie dzięki niemu tyszanie wygrali 3:2.

To druga wygrana tyszan na własnym lodowisku. Jak na ra-

zie, tyska twierdza trzyma się moc-no. Oby był to początek nowej, uda-nej serii.

LESZEK SOBIERAJ

PODHALE I ZAGŁĘBIE POKONANE

Zwycięski powrót

GKS Tychy – Podhale 5:3 (0:0, 1)1, 4:2). Bramki: Paci-ga (28), Bacul (47), Bagiń-ski (47), Woźnica(49), Paciga (51).GKS Tychy – Zagłębie 3:2 (3:0, 0:0, 0:2). Bramki: Bacul (10), Majkowski (17), Krzak (20).1. Podhale 42 87 178-1102. Cracovia 42 84 169-973. Stoczniowiec 42 79 150-1294. Naprzód 42 68 159-1385. Tychy 42 67 137-1116. Zagłębie 42 66 153-136Kolejne mecze: 20.01 Tychy – Cracovia, 23.01 Tychy – Na-przód 25.01 Tychy – Stocz-niowiec.

statystyka

Adrian Parzyszek atakowany kijem przez rywala.

EL

IZA

MA

DE

J

ZD

CIA

: EL

IZA

MA

DE

J

Po 301 dniach, jakie upły-nęły od zamknięcia lo-

dowiska na czas remontu (pra-ce rozpoczęły się wcześniej na połowie obiektu), kibice i hokeiści po raz pierwszy ofi-cjalnie zostali zaproszeni do ty-skiej hali lodowej. Na stojąco

oklaskiwano Henryka Grutha, który z Zurychu przyjechał specjalnie na piątkową uroczy-stość...

– Mój sukces związany jest z wami – powiedział do ki-biców. – Wyjeżdżając na lód zawsze myślałem, że gram dla

was. Gratuluję władzom mia-sta tak udanej inwestycji.

Nic zatem dziwnego, że w lodowej hali rozległo się chóralne „Sto lat”.

Na widowni na kibi-ców czekała niespodzianka – na każdym foteliku leżała

pamiątkowa koszulka – w za-leżności od miejsca – zielona, czarna lub czerwona.

Natomiast nad zegarem zawisła koszulka Henryka Grutha, inaugurując „Galerię sław” GKS Tychy....

Otwarcie lodowiska roz-poczęło nowy rozdział histo-rii tyskiego hokeja. Ciekawych i emocjonujących wyda-rzeń na pewno nie zabraknie, bo w niedzielę, 25 stycznia, Mariusz Czerkawski roze-gra ostatni, pożegnalny mecz w barwach GKS Tychy.

Będzie to spotkanie GKS Tychy ze Stoczniowcem Gdańsk – ostatni pojedynek przed play off. Czerkawski za-gra w koszulce z numerem 21, którą w piątek dostał na lo-dowisku od prezesa GKS An-drzeja Skowrońskiego.

– Zależało mi na tym, aby pożegnać się z hokejem w me-

czu ligowym, w grze o coś, a nie w spotkaniu towarzyskim – po-wiedział popularny Mario.

Czerkawski trenuje już od dwóch tygodni, a kibice po cichu liczą, że nie będzie to jedyny jego występ w bar-wach GKS.

Gruth pod wrażeniem

Znam wszystkie lodo-wiska w Szwajcarii i muszę przyznać, że to w Tychach w niczym im nie ustępuje, a niektóre nawet przewyższa jakością, wyglądem i funk-cjonalnością – powiedział Henryk Gruth, który do Ty-chów zawitał tylko na kilka godzin. – To zdecydowanie europejski standard. Wra-żenie zrobiła na mnie ilość szatni, bo tylu na jednym obiekcie jeszcze nie spotka-

łem. Takie hale są przede wszystkim dla widzów, po-winny być wygodne i bez-pieczne. I tyska taka jest. A hokeiści mają po prostu grać i wygrywać. Tego bar-dzo im życzę.

Gotowi na festiwal

Uroczyste otwarcie ty-skiego lodowiska nastąpiło miesiąc przed rozpoczęciem Zimowego Olimpijskiego Fe-stiwalu Młodzieży Europy Śląsk – Beskidy. Impreza roz-pocznie się 14 i potrwa do 22 lutego. W Tychach rozgrywa-ny będzie turniej hokejowy i to będzie najpoważniejszy sprawdzian dla hali lodowej. Po zakończonej inwestycji, pora na... kolejną. Będzie nią, o czym już pisaliśmy, budowa małej hali lodowej.

W PIĄTEK UROCZYŚCIE OTWARTO ZMODERNIZOWANE LODOWISKO

Europejski obiektBYŁY HOKEJOWE GWIAZDY – HENRYK GRUTH, MARIUSZ

CZERKAWSKI, A TAKŻE MINISTER SPORTU MIROSŁAW DRZEWIECKI (REMONT LODOWISKA W 1/3 DOFINANSOWAŁO

MINISTERSTWO), PREZES MKOL PIOTR NUROWSKI I SZEF KOMITETU ORGANIZACYJNEGO ZIMOWEGO FESTIWALU „ŚLĄSK – BESKIDY”), BYLI DZIAŁACZE PZHL, PRZEDSTAWICIELE WŁADZ

SAMORZĄDOWYCH TYCHÓW Z PREZYDENTEM ANDRZEJEM DZIUBĄ ORAZ SZEFOSTWO FIRMY CONCRET, KTÓRA PROWADZIŁA PRACE, A PRZEDE WSZYSTKIM 2,5 TYSIĄCA TYSKICH KIBICÓW. WSZYSCY

WZIĘLI UDZIAŁ W HOKEJOWEJ GALI.

Leszek [email protected]

Page 15: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

www.tychy.pl

15

T W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

sport

AR

C

Świadczone usługi:- wynajem autokarów

- sprzedaż powierzchni reklamowej wewnątrz i na

zewnątrz autobusów

-sprzedaż paliw: oleju napędowego, benzyny

bezołowiowej oraz gazu CNG

PKM Tychy Sp. z o.oul. Towarowa 143-100 Tychy+48 32 217-10-41 do [email protected]://www.pkmtychy.pl

Podstawowy zakres działalności:- przewozy pasażerskie na zlecenie Miejskiego

Zarządu Komunikacji w Tychach

bezołowiowej oraz gazu CNG

Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Spółka z o.o. w Tychach

R E K L A M A

Z RÓŻNYCH DZIEDZIN

æ W kolejnym meczu sparingowym piłkarze GKS Tychy po-konali Nadwiślana Górę 6:0. W pierwszej połowie (0:0) trener Mirosław Smyła ponownie przyjrzał się przymierzanym do ty-skiej kadry nowym zawodnikom – Tomaszowi Wawrzyniakowi i Łukaszowi Sałacie, natomiast w drugiej części meczu zagrali podstawowi zawodnicy. Po dwie bramki zdobyli Tomasz Ka-sprzyk i Mateusz Wróbel, a po jednej dorzucili Tomasz Waw-rzyniak i Krzysztof Bizacki.æ Siatkarze GKS Kombud Tychy rozegrali mecz kontrolny z przygotowującym się do turnieju barażowego o II ligę Bauerem Mysłowice. Wygrał Bauer 3:2, a grano pięć pełnych setów: 24:26, 25:22, 25:23, 18:25, 25:22. W tyskim zespole zadebiutowało trzech nowych zawodników: Tomasz Winiarski, Kamil Trzaska i Daniel Wolny.æ Z funkcji trenera drużyny Młodzieżowego Klubu Hokeja na Lodzie GKS Tychy Sekcja Żeńska, czyli popularnych „Ato-mówek”, zrezygnował Wadim Małkow. Drużynę ponownie pro-wadził będzie Adam Worwa, który przed sześcioma laty wraz kilkoma działaczami i rodzicami tworzył drużynę. „Atomówki” to dwukrotne mistrzynie Polski, które teraz, po raz trzeci z rzędu, mają szansę na tytuł. LS

W MISTRZOSTWACH ŚLĄSKA

Medale i rekordy

Marcin Ławreszuk z trenerem Bogdanem Przybycinem.

Rozegrano lekkoatletycz-ne halowe mistrzostwa Śląska, w których starto-wała ekipa MOSM Tychy. W pierwszym dniu im-prezy – w Spale – na naj-wyższym podium stanął Wojciech Czernek, któ-ry w biegu na 1000 m poprawił rekord klubu. Nowy rekord klubowy ustanowił także Michał Bonk w biegu na 200 m – 23.93.

Druga część mistrzostw odbyła się w Brzeszczach

i przyniosła tyskim lekko-atletom cztery krążki. Mar-cin Ławreszuk zdobył złoto na 60 m – 6,94, Małgorzata Su-chan sięgnęła po srebro w sko-ku w dal – 5,28, a dwa brązowe medale zdobyli: Izabela Waż-

na na 60 m – 8,24 i Jarosław Jendrysko w pchnięciu kulą – 13,85. Z ciekawszych wy-ników warto odnotować 7,33 sek. Michała w Bonka w biegu na 60 m.

– Teraz przed nami start w halowych mistrzostwach Polski juniorów w Spale, które zaczynają się w czwartek, 22.01 – powiedział trener Bogdan Przybycin. – Biorąc pod uwagę wyniki, myślę, że Wojtek Czer-nek powinien walczyć o medal na 2.000 m, jednym z kandyda-tów do medalu jest także Mar-cin Ławreszuk na 60 m, choć rywalizacja na tym dystansie zawsze jest loterią. W Polsce jest obecnie 5-6 zawodników na tym poziomie i o wszyst-kim zadecyduje dyspozycja dnia, samopoczucie i szczęście na starcie. LS

Tyski MOSiR zaprasza do udziału w imprezach re-kreacyjno-sportowych.

æ 24 stycznia wraz z Zepołem Szkół Sportowych organizuje mistrzostwa miasta w pływa-niu – sprint dzieci. Impreza odbędzie się na krytej pływal-ni, a mogą w niej startować

dzieci urodzone w latach 1998, 1999 i młodsze. Zgłosze-nia przyjmowane będą 24.01 w godz. 9.30-10, a start nastąpi o godz. 10.30.æ 24 i 25 stycznia rozegrane zostaną mistrzostwa Tychów amatorów w tenisie stołowym. Na zawody MOSiR zaprasza do sali ZS nr 7 (ul. Browarowa

1). Nie mogą w nich startować zawodnicy zrzeszeni w PZTS. 24.01 startuje młodzież (9.30) i kobiety (11.30), 25.01 – męż-czyźni (9.30).æ Kolejny bieg w ramach II Grand Prix Tychów w biegach długodystansowych odbędzie się 25 stycznia na trasie za byłą leśniczówką przy al. Bielskiej.

Zapisy od 9.30, start – 10.15. Dystanse: 4.300 – 8.600 m.æ Turniej koszykówki dziewcząt za-planowano na 28 stycznia. Zawody odbędą się w hali MOSiR przy al. Piłsudskiego w godz. 10-15, a zgło-szenia przyjmuje dział organizacji imprez MOSiR-u (032 227 59 03) do 26 stycznia. Kategorie wiekowe: rocznik 1993-95 i 1996-97. LS

MOSIR ZAPRASZA

Imprezy dla wszystkich

15 STYCZNIA ZAMKNĘŁO SIĘ

TRANSFEROWE OKNO W KOSZYKÓWCE,

WIĘC BIG STAR DOGRA SEZON

OBECNĄ EKIPĄ. OBOK GRAJĄCEGO

OD NIEDAWNA GRZEGORZA

RADWANA (BASKET POZNAŃ)

W DRUŻYNIE POJAWIŁ SIĘ 23-LETNI

ADAM KILIAN Z JAWORZNA, KTÓRY WYSTĘPOWAŁ M.IN.

W ŻUBRACH, PRUSZKOWIE,

TARNOVII.

Leszek [email protected]

Jako rozgrywający, Adam przyda się kadrze na wypa-

dek kontuzji któregoś z pod-stawowych graczy – stwierdził trener Tomasz Służałek. – Jego obecność daje nam pewien komfort. Starałem się bardzo o wysokiego zawodnika, które-go brakuje w naszej ekipie, ale się nie udało.

Pojedynki za trzyEmocji w tym meczu nie

było za wiele. Od początku w grze Big Stara brakowało ner-wu, koncentracji, ale tak już chy-ba jest, kiedy na przeciw tyszan staje zespół znacznie niżej no-towany. Najważniejsze jednak, że pokonali kolejnego rywala, wygrywając z Asseco Prokom II Sopot 94:84. A zaczęło się od wymiany ciosów „za trzy”. Trzykrotnie uczynili to goście, dwa razy tyszanie (Radwan i Pacocha). Potem jednak Kulig i Mielczarek trafili z akcji i Big Star objął prowadzenie. Pierw-szą kwartę gospodarze wygrali 27:19, w drugiej przegrali 13:19 i do przerwy musieli się zado-wolić skromnym prowadze-niem 40:38.

Dobra kwartaEkipa Służałka wyraź-

nie wygrała natomiast kolejną kwartę, z zapasem punktowym (25:13), pozwalającym spokoj-nie oczekiwać na ostatnią kwar-tę. Trzeba jednak przyznać, że chwilami młodzież z Sopotu

dawała się we znaki tyskim ruty-niarzom, zwłaszcza „nieuchwyt-ny” rozgrywający Jakub Kietliń-ski. W ostatniej kwarcie tyszanie przeważali – prowadzili przez cały czas (największa przewaga wyniosła 16 pkt), a w końcówce wyraźnie zmęczeni goście oddali inicjatywę.

Taktyka na Krosno

Był to dobry... sparing przed spotkaniem w Krośnie. Pokaże ono, który z zespołów powinien przewodzić w tabeli. Rzecz jasna zespół musi być bardziej zmo-bilizowany, zdeterminowany i znacznie lepiej zagraćw obro-nie. Właśnie obrona i psychika zadecydują o sukcesie. Przygo-towujemy się do tego spotkania solidnie, ale przecież i dla Kro-sna będzie to prestiżowy poje-dynek – dodał trener Służałek.

BIG STAR – PROKOM II SOPOT 94:84

Meczjak sparing

ækM

M

APRASZA

Big Star – Asseco Prokom II Sopot 94:84 (27:19, 13:19, 25:13, 29:33).Big Star: Pacocha 28 (4 za „trzy”), Kulig 23, Mielcza-rek 14, Bzdyra 11 (1), Radwan 8 (2) oraz Frankowski 4, Pustelnik 4, Olczak 2, Markowicz 0, Kilan 0.1. Big Star 20 35 15-5 1618-14332. Krosno 19 35 16-3 1479-13203. Polonia 20 34 14-6 1678-14874. ŁKS 20 32 12-8 1558-14495. Siarka 20 32 12-8 1499-1433

statystyka

EL

IZA

MA

DE

J

Damian Kulig (11) i Łukasz Pacocha byli najlepszymi zawodnikami pojedynku z Prokomem II.

Page 16: EM lania wody - Tychy · bez tajemnic NA TEMAT OPOWIEŚCI EUGENIUSZA BARTASA, którą zamieściliśmy w ar-tykule pt. „Historia nieopisana” wypowiada się dzisiaj Andrzej Krzystyniak,

16

www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 20 STYCZNIA 2009

na luzie

TT KRZYŻÓWKA Z HASŁEM I NAGRODĄ

Osoba, której kartka pocztowa dotrze do naszej redakcji jako ósma, otrzyma od nas: czapeczkę tychy.pl. Szczegółowy regulamin konkursu dostępny jest w redakcji. Hasło z krzyżówki nr 59: WYBIERZ SIĘ NA NOWOROCZNY KONCERT AUKSO. Nagrody otrzymują: zestaw piśmienniczy: Roman siwek, smycz: Joanna Piasecka.

DOWCIP TYGODNIA

Następny numer TT ukaże się jak zwykle we wtorek, szukajcie nas u kolporterów, na stojakach, w trajtkach i autobusachGazetę dostaniesz rano w:æ trolejbusach A i B;æ autobusach: 1, 2, 14, 33, 51, 82, 131, 137, 254, 273, 291, 696æ obok sklepu AZET – od 7.00æ na skrzyżowaniu przy browarze – od 7.00æ na Hotelowcu – od 7.00æ na skrzyżowaniu przy „Tęczy” – od 14.00

æ przy Dworcu PKP – od 7.00na stojakach w:æ Tyskich Halach Targowych, al. Piłsudskiego 8æ WBU Balbina Centrum, ul. Barona 30æ Śląskiej Giełdzie Kwiatowej, ul. Sadowa 3æ Szpitalu Wojewódzkim, ul. Edukacji 102æ Urzędzie Miasta, al. Niepodległości 49æ Tyskim TBS, ul. Budowlanych 59

æ budynku Śródmieście, al. Piłsudskiego 12æ Krytej Pływalni, ul. Edukacji 9æ MZBM, ul. Filaretów 31æ MBP, ul. kard. S. Wyszyńskiego 27æ Muzeach: Miejskim i Piwowarstwa, ul. Katowicka 9æ NovymKinie Tychy, al. Jana Pawła II 18æ Hotelu Piramida, ul. Sikorskiego 100

æ Restauracji Avanti, pl. Baczyńskiegoæ Warka – piwiarnia, pl. Baczyńskiegoæ Rejonowym Przedsiębiorstwie Wodo-ciągów i Kanalizacji w Tychach SA., ul. Sadowa 4 æ WKU, ul. Cyganerii 51æ Klub Zdrowie, ul. Edukacji 9æ SM „Oskard”, ul. Dąbrowskiegoæ BEST CJO, ul. Kopernika IB

æ Teatrze Małym, ul. kard. Hlonda 1æ Domu Handlowym Baron, al. Jana Pawła IIæ KSSE Podstrefie Tyskiej, ul. Fabryczna 2æ Car Serwis Fabryczna, ul. Fabrycznaæ Elektrociepłowni Tychy, ul. Przemysłowaæ Fiat, ul. Turyńska

æ Johnson Controls, ul. Świerczyniecka 7æ Sklepie spożywczym, Jaroszowice, ul. Pasterska 1æ Sklepie spożywczym, Jaroszowice, ul. Mysłowickaæ Sklepie spożywczym „U Tereski”, Czułówæ Przychodni Zdrowia, Czułów ul. Narcyzów

oraz w: æ Hotelu Noma Residence – Zameczek myśliwski w Promnicach æ Restauracji „pod Kasztanami” w Wilkowyjachæ Restauracji Magnolia, Urbanowice, ul. Oświęcimska 164æ Sklepie spożywczym w Urbanowicach, ul. Urbanowicka 33

kupon nr 61

Wytnij ten kupon, naklej

na kartę pocztową wraz z hasłem i prześlij do

2 lutego 2009 r. a adres redakcji:

Twoje Tychy, pl. św. Anny 4, 43-100 Tychy.

ŚMIESZNE ZDJĘCIE

Z abaw się z nami i wybierz podpis, który najlepiej

Twoim zdaniem komentuje zamieszczone obok zdjęcie:1. Trzymaj się mnie, ze mną nie zginiesz2. Ach, ci dorośli, jak dzieci, jak dzieci...3. Lewą mówię, lewą!Zagłosuj na naszej stronie internetowej:

BE

AT

A K

UR

EK

BO

GU

AW

TO

A

Siedzi se synek przi kałuży i pije ta woda. Na to przichodzi tako stareczka w plyjdzie, pod kryką i pado mu: – Synek! Czyś Ty zgłupioł! Nie pij tyj wody, bo to je sam maras! Puć sam ino do mie, dom ci szolka tyju – godo. – Proszę? Co pani mówiła? – pyto synek. – A nic, nic! Pij goroliku, pij...

OPOWIEDZIAŁA MIRELLA KONIECKO,

UCZENNICA I LO IM. L. KRUCZKOWSKIEGO W TYCHACH.

PP

Rozwiązywanie sudoku polega na wpisa-

niu do diagramu brakujących cyfr w taki

sposób, aby w każdym poziomym rzędzie

i w każdej pionowej kolumnie oraz w każ-

dym małym kwadracie 3x3 kratki (o po-

grubionych bokach) znalazły się wszyst-

kie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr w rzędzie,

w kolumnie czy w małym kwadracie może

być wpisana tylko raz.

WIRÓWKA DWULITEROWA SUDOKU

W ubiegłym tygodniu naszym Czytelnikom najbardziej spodo-bał się podpis: Ja tu pracuję!

Prawoskrętnie:

1. Melodyjność, dźwięczne

brzmienie,

2. Denuncjator, kapuś,

3. Wielbicielka, adoratorka lub

wyznawczyni religii,

4. Cechuje sumiennego

pracownika,

5. Złość, furia, niepohamowa-

ny gniew,

6. Szuka odwetu za doznane

krzywdy,

7. Biała w dramacie autora

„Przedwiośnia”,

8. Jest nim latarka, reflektor,

9. Rywalka hot-doga z ulicznej

budki,

10. Drugie imię Fryderyka

Chopina,

11. Bruzda na czole,

12. Skorek, owad z kleszczami,

13. Wczesne, smaczne jabłko,

Odgadywane wyrazy wpisujemy prawoskrętnie od pola z numerem. Do każdej kratki wpisuje się

dwie literki. Podwójne litery z pól ponumerowanych dodatkowo w prawym dolnym rogu od 1

do 6 - utworzą rozwiązanie końcowe.

HOROSKOP

WODNIK 20.I – 18.IINajbliższe dni powinny być wyjątkowo udane. Wreszcie za-łatwisz pewną skomplikowaną sprawę, nad którą pracowa-łeś od kilku tygodni.

RYBY 19.II – 20.IIIW sprawach uczuciowych sielanka. Dawno już wszystko nie układało się tak dobrze. Tylko tak dalej.

BARAN 21.III – 20.IVPrzyda ci się odrobina relaksu. Kiedy ostatnio zafundowałeś sobie aromatyczną kąpiel i wieczór w domowym zaciszu?

BYK 21.IV - 21.VWspółpracownicy mają do ciebie o coś pretensje. Spróbuj wyjaśnić sytuację. Rozmowa będzie trudna, ale konieczna.

BLIŹNIĘTA 22.V - 20.VIMiałeś ostatnio trudne dni. Teraz jednak wszystko będzie powoli wracać do normy. Uzbrój się w cierpliwość.

RAK 21.VI - 22.VIINagromadziło się sporo pilnych spraw do załatwienia. Trze-ba zakasać rękawy i zabrać się ostro do pracy.

LEW 23.VII – 22.VIIITwój plan, choć ryzykowny, ma duże szanse powodzenia. Za-nim jednak zaczniesz działać, poproś o pomoc Koziorożca.

PANNA 23.VIII – 22.IXW życiu uczuciowym sprawy zaczną układać się po twojej myśli. Wreszcie. A już myślałeś, że wszystko stracone.

WAGA 23.IX – 23.XDrobne zawirowania w sferze uczuć. Czyżbyś nie był do końca pewien szczerości uczuć drugiej strony?

SKORPION 24.X – 21.XIPowinieneś zacisnąć pasa. Jeśli teraz tego nie zrobisz, nad-chodzące tygodnie będą jeszcze trudniejsze...

STRZELEC 22.XI – 21.XIISkup się na tym, co jest dla ciebie naprawdę ważne. Resztę spraw odłóż na przyszły tydzień.

KOZIOROŻEC 22.XII – 19.ISpróbuj porozmawiać z bliskimi, warto wyjaśnić drobne nieporozumienia. Jeszcze nie jest za późno, by zażegnać kryzys.

14. Zacietrzewienie, zapamiętanie się w gniewie,

15. Potocznie: pasta, krem maść,

16. Pan z klasą.

kupon nr 61