Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu...

10
I N A C Z E J P I S A N E UWAZAMRZE . PL NAKŁAD 308 155 PONIEDZIAŁEK NIEDZIELA , 9 – 15 MAJA 2011 PISZĄ: Gawryluk, Jachowicz, Karnowscy, Lisicki, Łysiak, Pawlicki, Zaremba Alfabet najgłośniejszych zbrodni w III RP. Kiedy puścić dziecko na wakacje Co w Smoleńsku zawiodło w tupolewie. Parki jurajskie, które warto zobaczyć ISSN 2082-8292 Nr Indeksu 269719 NR 14/2011 CENA PROMOCYJNA 2,90 (W TYM 8% VAT) RYSZARD WANIEK Drożyzna na zielonej wyspie PORTFELE I POLITYKA Dlaczego tyle dziś kosztują podstawowe produkty. Czy premier za to zapłaci?

Transcript of Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu...

Page 1: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

I N A C Z E J P I S A N E

U W A Z A M R Z E . P L

NAKŁAD 308 155

P O N I E D Z I A Ł E K – N I E D Z I E L A , 9 – 1 5 M A J A 2 0 1 1

PISZĄ: Gawryluk, Jachowicz, Karnowscy, Lisicki, Łysiak, Pawlicki, Zaremba Alfabet najgłośniejszych zbrodni w III RP. Kiedy puścić dziecko na wakacje Co w Smoleńsku zawiodło w tupolewie. Parki jurajskie, które warto zobaczyć

ISSN 2082-8292 Nr Indeksu 269719

NR 14/2011 CENA PROMOCYJNA 2,90 ZŁ (W TYM 8% VAT)

RY

SZ

AR

D

WA

NIE

K

Drożyznana zielonej wyspie

PORTFELE I POLITYKA

Dlaczego tyle dziś kosztują

podstawowe produkty.

Czy premier za to zapłaci?

09-05-UW-1-T-001-KO 6-05-11 12:25 Page 1

Page 2: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

09-05-UW-1-T-002-KO 6-05-11 12:26 Page 2

Page 3: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

peryskop

s. 3Uwazamrze.pl

Zniczyjej śmierci, słyszę, nie wolno się ra-dować. Cóż ztego, że Amerykanie pozby-li się łotra i mordercy, który miał na su-

mieniu tysiące niewinnych istnień. To rzekomonie wystarczy. Kiedy Angela Merkel powiedzia-ła, że cieszy ją zabicie Osamy bin Ladena, przed-stawiciele Kościołów ispecjaliści odetyki orze-kli, że pani kanclerz pała zemstą i myśli niepochrześcijańsku. To samo mówią wPolsce.

A ja uważam, że ludzie mają prawo cieszyćsię z zabójstwa zbrodniarza. Mają prawo cie-

szyć się z wymierzenia mu kary przez ich pań-stwo. I nie ma to nic wspólnego z zemstą. Fakt,że sprawiedliwości stało się zadość, może byćtylko powodem do radości.

Wylewanie łez nad losem Osamy wynikaz humanitarnej wiary, zgodnie z którą godnośćczłowieka jest absolutna i całkowicie niezależ-na od jego czynów. Największemu potworowii tak ma się należeć ochrona. Terrorysta, sammordując bez skrupułów, nie mógłby zostaćzabity, bo byłoby to naruszenie jego niezby-walnej godności. Bałamutne to przekonanie.

Na szczęście amerykańscy żołnierze, którzywtargnęli do rezydencji Osamy w Pakistanie,nie mieli takich wątpliwości. ∑

KOMENTARZ

Paweł Lisicki

A ja się cieszę ze śmierci Osamy

TEMAT TYGODNIA

12 Drogi Polaku, łap się za kieszeń. Drożyzna. To słowo w roku wyborczym może być jak dynamit – PIOTR KOBALCZYK

16 Kocury nigdy nie są syte. Rozmowa z Rafałem Grupińskim – JACEK I MICHAŁ KARNOWSCY

20 Portfela cięcie, gięcie – PAWEŁ BURDZY

22 Rosnące ceny zakręcą polityką – IGOR JANKE

KRAJ

24 To mógł zawieść samolot. Rurka Pitota.

Niepozorne urządzenie mogło doprowadzić do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA

28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich– KRZYSZTOF RAWA

31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

37 Dzieci na wybiegu – NATALIA SCHILLER

BEATYFIKACJA

42 Jan Paweł II będzie wyjątkowo zapracowanym świętym – KS. HENRYK ZIELIŃSKI

KULTURA

46 Wyobraźnia to za mało. Polski kryminał dziś – ARTUR GÓRSKI

50 Szósty odrzutowiec prezesa: „Jestem Bogiem” i „Inside Job”– MACIEJ PAWLICKI

52 (Auto)biografia Miłosza– ANDRZEJ HORUBAŁA

OPINIE

58 Zgoda z PRL? Zapytajmy o niepodległość – PIOTR ZAREMBA

62 Kościół, lewica, sprzeczności – GRZEGORZ GÓRNY

HISTORIA

66 Kiełbasa, która obaliła system. Podwyżki cen w PRL – WOJCIECH LADA

69 Naród ukarany. Polacy w Kazachstanie– PIOTR KOŚCIŃSKI

ŚWIAT

72 Egzekucja terrorysty numer jeden– WOJCIECH LORENZ

78 Zajączek na równi pochyłej. Dramat na Białorusi – IWONA TRUSEWICZ

BIZNES

84 Zuckerberg pokonał gigaherca – TOMASZ BOGUSZEWICZ

88 Ryzykowna prywatyzacja Lotosu– AGNIESZKA ŁAKOMA

ŻYCIE I NAUKA

90 Dinozaury ruszyły nad Wisłę – MACIEJ MIŁOSZ, PIOTR SZYMANIAK

ŁYSA PRAWDA

99 Uważam Rze świder – WALDEMAR ŁYSIAK

9 – 15 V 2011, numer 14

RYSUJE rafał zawistowski

Gramy bez czerwonych kartek

Jest zapewne w Polsce kilka procent ludzi,którzy stojąc przy ladzie z wędlinami czyserami, nie patrzą na cenę. Ale większość z

nas patrzy. Coraz częściej. Zazwyczaj ciężkopracujemy, oszczędzamy, więc jakoś dajemysobie radę. Ale przytoczone przez nas zesta-wienia wzrostu cen w ostatnim czasie nie po-zostawiają złudzeń, że żyje się ciężko. Będziejeszcze ciężej, bo dociera na dół, do konsu-menta, podwyżka podatku VAT, dotrze zamro-żenie progów podatkowych i płac w sferze bu-dżetowej w projekcie budżetu właśnie przyję-tym przez rząd. Do tego w górę idzie benzyna(gdzieniegdzie po 5,40 zł!), bo wojny w krajacharabskich. I owoce – bo przymrozki.

To prawda, że zawsze narzekamy nieco nawyrost. Ale tym razem mamy powody.

Cóż więc możemy zrobić? Po pierwsze, byćsolidarnymi. Ci, którym żyje się lepiej, powinnispojrzeć nie tylko na cenę towaru, ale i na bliź-niego. Może do koszyka pomocowego usta-wionego w naszej parafii czy osiedlowym skle-pie wpadnie nieco więcej darów? Gdyby takibył efekt naszych publikacji, byłoby wspaniale!

Wniosek drugi to apel do polityków, zwłasz-cza rządzących. Daleki jestem od tezy, żewszystkie duże spory, także symboliczne, to te-maty pozorne. Nie. O nich też musimy pamię-tać, czasem nawet trzeba je postawić na pierw-szym miejscu. Ale to wieczne straszenie przezrządzących opozycją, to ciągłe celebrowanieprzez część elit własnego poczucia wyższości,to kręcenie się wokół słów „Kaczyński”, „sekta”,„zagrożenie” przestaje być już tylko niesmacz-ne. Staje się niemoralne. Rząd nie jest po to, bystraszyć opozycją. Premier nie po to, by jąniszczyć. Drożyzna, panie premierze, droży-zna! Bo nie żyje się lepiej. ∑

WSTĘPNIAK

Michał Karnowski

Od czego jest premier

09-05-UW-1-T-003-KO 6-05-11 15:27 Page 3

Page 4: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

peryskop

14/2011 9 – 15 V 2011s. 4

przegląd tygodnia

Mazurka &

Zalewskiego

DA

RIU

SZ

G

OR

AJ

SK

I

BE

AT

A

KIT

OW

SK

A

RA

DE

K

PA

ST

ER

SK

I

RO

BE

RT

G

AR

DZ

IŃS

KI

DO

MIN

IK

PIS

AR

EK

BRONISŁAW KOMOROWSKIspóźnił się 25 min

na audiencję do papieżaBenedykta XVI. W przypadkukażdego innego polityka byłobyto 25 min, które wstrząsnęłobyświatem. Ale watykańskimafrontem prezydenta nikt sięspecjalnie nie przejął. Ot – całyBronek, cały on.

Zresztą spóźniać się jestrzeczą ludzką. Opowiadał

nam pewien eurodeputowany,że Jerzy Buzek odrobinę spóźniłsię na raut, jaki zorganizował dlapolskich polityków po tym, jakwybrano gona przewodniczącegoParlamentu Europejskiego.Spiesząc się, przechodził obokgrupki naszych deputowanych.– A panowie nie idziecie?– zapytał ich z uśmiechem,za który tak go kochamy. – Myjeszcze czekamy na kolegę– odpowiedzieli. Buzekprzystanął i zrobił mądrą minę.– Słusznie, na kolegów trzebaczekać – rzekł i poszedł dalej.

Mówiąc między nami, JERZYBUZEK słynie w PE właśnie

z takich pustych jak bambusmądrości. Ale trzeba przyznać, żejest bardzo grzeczny. Gdyprowadzi głosowania, dziękujetym, którzy są „za”, tym, którzy są„przeciw”, i tym, którzy sięwstrzymali. Ostatnio deputowanaze Szwecji poprosiła go, żeby jużnie dziękował, bo to wydłuża i takmonstrualne sesje głosowań. – Tocenna uwaga. Dziękuję– podziękował były premier.

3maja prezydent wygłosiłprzemówienie. Ponieważ nie

zaliczył żadnej gafy, kompletnienic z niego nie zapamiętaliśmy.Pojedynek banalistów wagisuperciężkiej Jerzego Buzkaz Bronisławem Komorowskimbyłby niesamowicie wyrównany.

Słynąca ze swej wiarygodności„Gazeta Polska” donosi, że

prezydent Komorowski jestciężko chory, a jego stan szybkosię pogarsza. Minister SławomirNowak zdementował tęrewelację. – Prezydent jest

zdrowy jak koń – stwierdził. Jaksię tak zastanowić, to nie tylkozdrowie prezydent ma końskie.

Podobno liczne chorobyprezydenta rzucają mu się

na mózg i stąd liczne wpadkiWujka Narodu. Naszym zdaniem,powody do niepokoju byłyby,gdyby Komorowski przestałstrzelać gafy. To by oznaczało, żecoś się dzieje z jego organizmem.Bo gafy robił zawsze, tylkowcześniej nie był prezydentem.

Tym razem na wojnęz kibolami wyruszył sam

Donald Tusk. Burdy kibicówLegii i Lecha zirytowałypremiera, który grozizamykaniem stadionów. To jużtrzecia krucjata tego rząduprzeciw chuliganom (wcześniejszarżowali Schetynai Kwiatkowski). I niestety, rządprzegrywa na razie 0:2. Oba goleto samobóje.

JANUSZ PALIKOT zakładadrugą partię. Będzie się ona

nazywała jakoś tam. Swe planyPalikot tłumaczył czymś tami zapowiedział coś tam. Czy to niecudowne, że Janusz Jakiśtamkompletnie nikogo już nieinteresuje?

MARCIN ŚWIĘCICKI, byłyprezydent Warszawy, nie

miał łatwo z przyjęciem do PO.Jego wniosek gdzieś tam utknąłi chłopina musiał swoje odczekać.Aby osłodzić mu to upokorzenie,Platforma wystawia go na listęwyborczą w Warszawie. Nicdziwnego, to człowiek wielcezasłużony dla stolicy. Za jegoczasów centrum miasta stało siębrezentowo-blaszane, cow pewien sposóbkorespondowało z osobowościąówczesnego prezydenta.

MAŁGORZACIE KIDAWIE--BŁOŃSKIEJ marzy się

rekord – zdobycie 12 mandatóww Warszawie. W 2007 r. było 11.Ponieważ w stolicy, oprócz Tuska,startować będą m.in. JacekRostowski i Święcicki, to jakośw te 12 mandatów nie wierzymy.No, chyba że za złe parkowanie. ∑

Z ŻYCIA KOALICJI

DA

RE

K

GO

LIK

RA

DE

K

PA

ST

ER

SK

I

09-05-UW-1-T-004-KO 6-05-11 15:04 Page 4

Page 5: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

peryskop

Uwazamrze.pl s. 5

MIGAWKA sztybor/oleksicki

JE

RZ

Y

DU

DE

K

SE

WE

RY

N

SO

ŁT

YS

GRZESIEK NAPIERALSKI dwarazy w ciągu tygodnia

skrytykował nie – jak powinienkażdy uczciwy demokrata – Kaczora, a Tuska. Ani chybi,będzie koalicja SLD – PiS.

Ale to nie jest największabomba w SLD. Otóż

największa to była ta, którą imrzekomo podłożono pod siedzibąna Rozbrat w stolicy. Z tym że jaksię po długich badaniach okazało,to wcale nie była bomba, aleświnia, którą Napieralskiemupodłożył Arłukowicz.

PiS ustami swego wybitnegoprzywódcy KRZYSZTOFA

JURGIELA zaapelował, by Polskaw czasie swej prezydencji zajęłasię rolnictwem i wiochą. A jest todziedzina, w której PiS-owców wogóle, a Jurgiela w szczególnościnikt nie przebije. Bo kto większąwiochę robi?

Ale nie tylko o wiochę dba PiS.Poseł tejże partii, niejaki

Robert Telus, wymyślił, żebystrażacy OSP dostawali dodatek10 proc. do emerytury.Kosztowałoby to, bagatela, 100mln rocznie. Skąd tu wziąć takągórę szmalu? Można by obłożyćpodatkiem przystojnych.Spokojnie, panie Telus, pana nietrafi, a taki Jurgiel szmalowny jest.

Wielka manifestacja klasyrobotniczej Szczecina

przemaszerowała ulicami tegopiastowskiego grodu. Wielkamanifestacja klasy robotniczejSzczecina przemaszerowałaulicami tego piastowskiego grodu– napisaliśmy to zdanie dwa razycelowo, bo bardzo nam siępodoba. Prawdziwe jest w nimtylko słowo Szczecin.

Abyło tak, że w matecznikuGrześka Napieralskiego SLD

chciało zrobić pochódpierwszomajowy, ale był kłopot,bo wszystkich zgasił BenedyktXVI, beatyfikując tego dnia JanaPawła II. Dlatego na SLD-owskąimprezkę przyszło 200 osób, zczego połowa to dziennikarzeTVP i TVP Info. A druga połowato dziewczyny Tomka Kality.

Wredny atak na robotnicześwięto wytknęła już

papieżowi JOANNA SENYSZYN.Pani europoseł też obchodziła 1maja. Specjalnie na tę okazjęmiała na sobie czerwonykostiumik. Podobno w takimsamym chadzał w zeszłym rokutow. Lenin albo tow. Żiżek. Brakpewności, który z nich umarł.

Wramach ochrony dziatwySLD zaapelował, by napoje

energetyczne sprzedawaćosobnikom po ukończeniu 16.roku życia. Czerwoni więcejzrobiliby dla uchronienia dzieciprzed szkodliwymi wpływami,gdyby zabronili pokazywaniaSenyszyn przed godz. 23.

Strasznej zbrodni siędopuściliśmy, spotwarzając

całkiem apolityczną szefowąTrójki MAGDĘ JETHON, cowytknęła nam ona sama, ucinającsobie z nami 48-minutowąpogawędkę telefoniczną.Zasadniczo pani dyrektor niezgadza się z ukrytą, jej zdaniem,sugestią, jakoby była onafanatyczną antykaczystką.Naszym zdaniem, sugestia ta niebyła ukryta, ale całkiem jawna,lecz to detal. W każdym razie paniMagda zapewniała nas, że onawcale nie ma antypisowskiejobsesji. OK, my w to chętnieuwierzymy, a pani w zamian – dobra, dla pani mamy cośłatwiejszego – pani w zamianuwierzy w latające spodki, zgoda?

Akonkretnie to pani Magda,owszem, wkurzyła się, że

radiowy portal internetowyfilmował w jej Trójce Kaczyńskiego,ale to dlatego, że nie filmowałinnych. I wcale nie Halla, jaknapisaliśmy, ale samego WielkiegoŁowczego Bronisława MarięKomorowskiego. „I już się bałam,że zaraz zadzwoni do mnieAgnieszka Kublik i spyta, czemufilmujemy tylko Kaczyńskiego, aKomorowskiego nie” – przyznałanam Jethon. E, pani Magdo, Kubliknie ma teraz do tego głowy. OnaCzarzastego przez 24 godziny na dobę zwalcza i JuliuszowiBraunowi życiorys pucuje. Żebymu śladu polityki nie zostało. ∑

Z ŻYCIA OPOZYCJI

PIO

TR

G

UZ

IK

JE

RZ

Y

DU

DE

K

09-05-UW-1-T-005-KO 6-05-11 13:52 Page 5

Page 6: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

List otwarty Do Bogdana Zdrojewskiego, ministrakultury i dziedzictwa narodowego

Zwracamy się o utworzenie i finansowewsparcie inicjatywy wieloletniegopaństwowego programu edukacyjno--wydawniczo-historycznego pod robocząnazwą ŚLĄSCY BOHATEROWIE POLSKI. (…)Nie możemy milczeć, gdy wobec polskiego„grzechu zaniechania” coraz częściejdeprecjonuje się znaczenie powstańczegozrywu Górnoślązaków, wypacza jegojednoznaczny sens – walkę o powrót doPolskiej Macierzy. Brak pieniędzy na bieżąceprowadzenie badań naukowych,wydawnictwa i prace popularnonaukowe(…) prowadzi do wypaczania pamięci opowstaniach śląskich, kreowania fałszywejhistorii Górnego Śląska w oderwaniu oddokumentów i faktów. W konsekwencjinajczęściej publikowane drukiem pracepoświęcone tematyce historii regionu sączęsto pokłosiem badań polskichhistoryków, ale finansowanych przezzagraniczne – najczęściej niemieckie –fundacje i instytucje. Najwyższy czas, bypolscy badacze, korzystający ze wsparciapolskich funduszy i instytucji, mogli równieowocnie badać polskie wątki historiiGórnego Śląska – naszej piastowskiejOjcowizny. (…)

Prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś, prof. drhab. Antoni Barciak, dr inż. Piotr Buchwald,Andrzej Drogoń, Piotr Duda, Jacek Filus,ksiądz Marek Gancarczyk, prof. dr hab.Julian Gembalski, dr Andrzej Grajewski,prof. zw. dr hab. Krystyna Heska--Kwaśniewicz, Janusz Koper, BronisławKorfanty, dr Stanisław Lizer, prof. zw. drhab. Jan Malicki, prof. zw. dr hab.Franciszek Marek, ks. prof. dr hab. JerzyMyszor, prof. dr hab. n. med. GrzegorzOpala, dr Tomasz Pietrzykowski, JerzyPolaczek, ks. dr Stanisław Puchała, CzesławRymer, Józef Skrzek, prof. dr hab. HelenaSynowiec, Krzysztof Śmieja, prof. dr hab.Wojciech Świątkiewicz, Adam Turula, prof.zw. dr hab. Antoni Witosz, Konstanty Wolny,prof. dr hab. Jerzy Wuttke, prof. dr hab. JanWojtyła, Marek Żurecki.

Lekcja historii III RPPrzeczytałem z zainteresowaniem artykuł pt.„Fałszywy zamach stanu" (o kulisachodwoływania rządu Jana Olszewskiego w1992 r.). Trudno jest znaleźć gdziekolwiekksiążki dotyczące historii Polski po 1989 r.Liceum kończyłem w 2002 r. Nie potrafięsobie przypomnieć, aby na lekcjachnajnowsza historia Polski była szerokoomawiana. Trudno też znaleźć książkiodnoszące się do tego okresu w bibliotekach

akademickiej oraz wojewódzkiej. Nawetwpisanie hasła „Historia Polski 1989 – 2010”w wyszukiwarce internetowej nie zbliża mniedo celu. Dlaczego? Mateusz Kowalski

Trochę takich książek jednak jest (choćbyprace prof. Antoniego Dudka), choć napewno za mało. Nas dziwi raczej brakbiografii kluczowych postaci. No, alebiorąc pod uwagę to, co spotkałokolejnych biografów Lecha Wałęsy,właściwie nie należy się dziwić.

Dzieci mówią szczerzeNawiązując do artykułu „Co się stało zpierwszą klasą”, chciałam, sama pracując wszkole, zauważyć, że w klasie coraz częściejmamy dzieci, które nie potrafią trzymaćkredki, nożyczek, malować farbami,pierwszy raz lepią z plasteliny. Nie znająswojej okolicy i adresu (jest to ważne zewzględów bezpieczeństwa), ale świetniewiedzą, gdzie są jakie supermarkety. W klasach młodszych rozmawiamy o rodzinie, obowiązkach w domu. Dzieci sąw tym wieku szczere. To, co mówią, niewystawia najlepszego świadectwawspółczesnym rodzicom. Zakładam, że autorzy artykułu należą do tejmniejszości, która czyta z dziećmi, robiłańcuchy na choinkę, wiesza prace dzieci,chwaląc ich pracę, pozwala na pierwszepróby samodzielności. Ale nie wszyscyrodzice tacy są. Anna Sokołowska

Co prawda, to prawda. Ale pozostajepytanie, do kogo równać – lepszych czysłabszych? I kogo nagradzać – dobrychrodziców, dając premię ich dzieciom za

włożoną w ich kształtowanie pracę, czy teżleniwych – obniżając poprzeczkę i„wyrównując szanse”? Trudny dylemat.

Wiwat wszystkie stany?Święta 3 Maja i 11 Listopada mają dla mnieszczególne znaczenie. (…) Dwa lata wWarszawie omal nie wpadłem na LechaKaczyńskiego i jego żonę – pan prezydentukłonił mi się nawet, uznając, że skoroochrona mnie przepuściła, to pewnie jestemjakimś premierem. W tym roku dotarłem naplac Zamkowy dokładnie na przemówienieprezydenta Komorowskiego. Stanąłem zszacunkiem. Nie jest to mój osobistyprezydent, ale szacunek się należy. Początekprzemówienia, może niezbyt porywający, alespełnił moje oczekiwania – było o historii, okonstytucji itd. Później jednak usłyszałemzdania o tym, że jakiekolwiek hasłapolityczne nie licują z biało-czerwoną. Jakrozumiem, dotyczyło to właśnie mnie,ponieważ nie podzielam poglądów panaprezydenta ani partii rządzącej. Do tej porymyślałem, że mam do tego pełne prawo.Właściwie nawet sądziłem, że to wszystko natym polega. Okazuje się jednak, żepatriotyzm i przywiązanie do Polskiprzejawiają się w wyrażaniu jedyniesłusznego wspólnego stanowiska, a innepomysły to już niestety mowa nienawiści.Potem było „wiwat wszystkie stany” – ale tojuż chyba nie było do mnie? Ja przecież nielicuję, więc jaki tu wiwat?

Prof. nadzw. dr hab. n. med. Łukasz Święcicki

Cóż, mieliśmy podobne wrażenia podczastego przemówienia. Dziwna to byłapolityka miłości.

listy

14/2011 9 – 15 V 2011s. 6

DO I OD REDAKCJI RYSUJE andrzej [email protected]

09-05-UW-1-T-006-KO 6-05-11 13:53 Page 6

Page 7: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

09-05-UW-1-T-007-KO 6-05-11 13:54 Page 7

Page 8: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

peryskop

14/2011 9 – 15 V 2011s. 8

Wygląda na to, że GrzegorzNapieralski nierozumiał, skądwzięła się jego

nagła popularność. Przypomnę.Popularność Napieralskiego,a w ślad za tym SLD, zrodziła sięw walce o prezydenturęBronisława Komorowskiegoz Jarosławem Kaczyńskim. SpórPO i PiS najwyraźniej zmęczyłjuż opinię publiczną. Potrzebabyło trzeciego kandydata.Skorzystał na tym nieconieświadomie szef SLD.Zmuszony do kandydowaniapo śmierci JerzegoSzmajdzińskiego był uważanyza polityka bez szans. I wtedyktoś z otoczenia zaproponowałmu, aby wystąpił w rolipierwiosnka, czyli osoby jakgdyby trochę spoza branży.A więc takiego polityka, któryto staruszkę przeprowadziprzez ulicę, a cudze dzieckopodsadzi do tramwaju.W tej na poły bożej roli,kompletnie odbiegającejod starego wizerunku,Napieralski zaczął zbieraćpunkty. Trzeba przyznać, żepoczuł wiatr w żaglachi nieustannie prezentował sięjako niekłótliwy polityk, któryco dzień i co noc o nas myśli.Przyniosło to mocne trzecie

miejsce w pierwszej turzewyborczej, a także znaczącąpoprawę notowań SLD.Ja, pamiętając niedawne,sprzed 10 kwietnia 2010 r.,wystąpienia Napieralskiego,w których beształ rząd, a takżekogo się dało, grubymi częstosłowy, przecierałemz rozbawieniem oczyi zastanawiałem się, czy panGrzegorz wytrzyma do końcaw tej trudnej roli? Trzebaprzyznać, że wytrzymywał i gdyoglądało się go w okienkutelewizyjnym, słuchało w radiujego wyważonych kwestii, byłowiadomo, że bez uszczerbkudla zdrowia każde dzieckomoże z nim zagrać i w koci,koci, łapci i w Monopoly. I nagle przyszło załamanie, a tenpiękny wizerunek z hukiemwpadł do kosza. Nie wiedziećczemu, pan Grzegorzz przytupem powróciłdo dawnej retoryki i postaci.W Szczecinie 1 maja już tylkozasępiony i gromowładny– zupełnie jak dawniej – począłłajać rząd, prawicę i kogo się da.Dlaczego Napieralski wyszedłz roli, strzelając sobie gola? Ja w każdym razie już wiem, żeoddanie mu portfela, choćbytylko do potrzymania w kolejce,byłoby, tak jak dawniej, zbytryzykowne. ∑

KKtoś mi niedawnopowiedział, że„każdy ma taki rząd,na jaki zasługuje”.Pewnie jest w tym

ziarno prawdy. Możeniepotrzebnie wszystkoodnoszę do siebie, ale w tymwieku już się nie zmienię.Spoglądając za siebie, widzę, żeaniołkiem nie byłem, ale żebymaż tak nabroił? Załóżmy, że to iowo mam na koncie. Innijednakże podobnego domojego dorobku nie mają.Czemu więc los ich też taksrodze karze? Bo na kogo z rządzących niespojrzeć, to dramat. Większość znich jest dobrze znana.Wspomnę tylko o dwóchgwiazdach nieudolności teamuDonalda Tuska – Ewie Kopacz,pani od zdrowia, i CezarymGrabarczyku, ministrze od drógi kolei. To tylko połowanieszczęścia, bo są w tymgabinecie i supergwiazdy. Jednąz nich, groźną dla naswszystkich, jest Jacek Rostowski,odpowiadający za polskiefinanse. Od dłuższego już czasukażdy z nas na własnej kieszeniboleśnie odczuwa jego politykęfinansową – bezlitosny drenażnaszych dochodów. Działaniaobliczone wyłącznie na ratunekdoraźny. Ten były nauczyciel

akademicki angielskichprywatnych uczelniekonomicznych wbrew temu, coopowiada, poprzez zadłużaniepaństwa nie ratuje niczego, aleprowadzi kraj do katastrofy.Przy tym kłamie jak z nut. Jakpowiedział jeden z jegokrytyków, gdyby wraz z każdymwypowiedzianym do tej poryprzez ministra Rostowskiegokłamstwem w sprawach stanufinansów państwa rósł mu nosjak u Pinokia, to ten uchodzącyza dżentelmena osobnik niebyłby w stanie wsiąść donajdłuższej limuzyny. Ostatnio znowu boleśnie przy-pomniał o sobie. Tym razemchce ograniczyć możliwośćbrania kredytów przez samo-rządy. Gdyby udało mu się tenpomysł przeforsować, byłobyto kolejne nieszczęście. Po-wszechnie wiadomo, żewiększość inwestycji, takich jakszpitale, drogi, mosty czy szko-ły, powstaje za pieniądzesamorządów. Nowe inwestycjeto tysiące miejsc pracy i wpły-wy z podatków, które wwiększości wędrują do kasypaństwowej. To koło napędowerozwoju kraju. Zahamowaniego spycha Polskę najkrótsządrogą na peryferie cywilizacyj-ne Europy. Prowadzi nas tamfinansista pełną gębą. ∑

Jerzy Jachowicz

DO PRAWEGO

Janusz Rolicki

OD LEWEGO

Napieralskigubi azymut

Koniec sympatycznego Napieralskiego? Znów wszystkich krytykuje

RA

DE

K

PA

ST

ER

SK

I

Nos ministra Rostowskiego jeszcze się mieści w limuzynie

JA

KU

B

OS

TA

ŁO

WS

KI

09-05-UW-1-T-008-KO 6-05-11 13:55 Page 8

Page 9: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

Uwazamrze.pl s. 9

peryskopD

AR

EK

G

OL

IK

Za swoich chuliganów Legia iLech mają zapłacić meczami bezkibiców. – Stadiony nie mogą sięstać komfortową siedzibą dlachuliganów. Ze względu na za-chowanie fanów w czasie finałuPucharu Polski policja przygoto-wała negatywne oceny wodniesieniu do stadionów w Po-znaniu i Warszawie – stwierdziłpremier Donald Tusk.Legię i Lecha wzięła w obronęEkstraklasa SA. – Takie decyzjegodzą w tysiące prawdziwychkibiców i wiążą się również zestratami finansowymi dla klu-bów. Rozegranie meczów bezpubliczności może powodowaćroszczenia wobec klubów zestrony kibiców czy partnerówbiznesowych i sponsorów – ko-mentują władze ligowej spółki.

—m.k.

Ekstraklasa pełna pustych miejsc

SPORT

Najbogatsi samorządowcy to jednocze-śnie prezydenci największych miast –wynika z analizy najnowszych oświad-

czeń majątkowych.Osobisty majątek powyżej miliona złotych

zgromadzili prezydenci: Warszawy, Gdańska,Krakowa, Wrocławia, Olsztyna, Poznania orazSzczecina, Rzeszowa i Gorzowa Wielkopol-skiego. Dla porównania – majątek burmistrzaNowego Jorku Michaela Bloomberga jest sza-cowany na 18 mld dol.

W przypadku prezydentów Rafała Dutkie-wicza (Wrocław), Piotra Grzymowicza (Olsz-tyn) i Piotra Krzystka (Szczecin) ponad 90proc. ich majątku to domy czy mieszkania.

W przypadku pozostałych prezydentówistotną część zasobów stanowią oszczędności– lokaty bankowe czy papiery wartościowe.Hanna Gronkiewicz-Waltz ma np. odłożoneok. 3 mln zł.

Same zarobki prezydentów są porówny-walne – od 11,9 tys. do 12,9 tys. zł brutto mie-sięcznie (plus trzynastki). Ale część z nich madodatkowe, istotne źródła dochodów. Prezy-dent Majchrowski wykłada na uczelniach (w ubiegłym roku zarobił w ten sposób 320 tys.zł), Adamowicz wynajmuje mieszkania, a Ry-szard Grobelny (Poznań) zasiada w radachnadzorczych spółek, m.in. Międzynarodo-wych Targów Poznańskich.

. —Anna Cieślak-Wróblewska

Rosną majątkiprezydentów polskich miastSAMORZĄD

To się wydarzyło naprawdę!Uzbrojone po zęby oddziałyspecjalne US Navy zaatakowałysiedzibę Osamy bin Ladena wPakistanie, zabiły jego, jego syna,

raniły żonę, a wszystko to na oczach 12-letniej córki słynnego zbrodniarza.Zbrodniarz był nieuzbrojony, ale się bronił.Chyba pięściami. Ale go zabito. Na ulicachNowego Jorku i Waszyngtonu wiwatowałytysiące młodych ludzi na cześć prezydentaUSA Obamy. Sprawiedliwości stało sięzadość, ucieszyli się przywódcy krajóweuropejskich, a liczni komentatorzy,polskich nie wyłączając, zauważyli, że tenevent to zwycięstwo sił pokoju. No inajważniejsze – Obamie podskoczyłynotowania o 9 proc. I śmiem zauważyć, że oto chodziło, bo mu ostatnio bardzo spadały.Gdyby bombowcom NATO udało się zabićw imię sprawiedliwości i pokoju dyktatoraLibii Kaddafiego, wielce by się ucieszyłprezydent Francji Nicolas Sarkozy, bo jemuteż spadają notowania, są już w piwnicy. Azabili tylko syna dyktatora. Ale to nic,następnym razem się uda, a że zginie jakiśsyn, trudno, takie są skutki uboczne walki o

prawa człowieka w wykonaniu„społeczności międzynarodowej”.To, co rozegrało się w rezydencji binLadena, należy zaliczyć do repertuarutanich horrorów, a źródła zachwytumłodych Amerykanów dla akcjikomandosów należy szukać w masowejprodukcji takich właśnie, ociekającychprzemocą i krwią filmów. Ktoś może mizarzucić, że bronię Osamy bin Ladena,który przecież jest odpowiedzialny zaśmierć tysięcy niewinnych ludzi. Ale japragnę jedynie zwrócić uwagę napolityczne amatorstwo waszyngtońskiejadministracji, na bezmyślnośćeuropejskich elit i europejskichkomentatorów. Skutki takiej akcji mogą być i zapewne będąopłakane. Nastąpią kolejne eventy, a ichkonsekwencji dla notowań Baracka Obamywolę nie przewidywać. I co najważniejsze:świat zachodni chyba zwariował, straciłpoczucie rzeczywistości i poczucieprzyzwoitości. Egzekucja bin Ladena miałaniewiele wspólnego z walką z terroryzmem,więcej z głupotą.

—Persona non grata

DRUGIE DNO TYGODNIA

Osama receptą na sondaże?

09-05-UW-1-T-009-KO 6-05-11 13:55 Page 9

Page 10: Drożyzna - gandalf.com.pl · do tragedii 10 kwietnia – MAREK PYZA 28 Rodzina na swoim. Saga rodu Radwańskich – KRZYSZTOF RAWA 31 Czarna lista zbrodni w III RP – JERZY JACHOWICZ

peryskop

14/2011 9 – 15 V 2011s. 10

Czy polskie białe wino Riesling jest pro-dukowane rzeczywiście ze szczepu Rie-sling? Na to pytanie będą musieli od te-

go roku odpowiadać inspektorzy. Obowiązekbadania win pod kątem stosowanych do jegoprodukcji odmian winorośli wprowadza przy-jęta w ubiegłym miesiącu ustawa o wyrobie irozlewie wyrobów winiarskich.

– W praktyce oznacza to dla nas, że na ety-kietce nie będziemy mogli podawać nazwyszczepu, z jakiego wino wyprodukowaliśmy –obawia się Robert Koziarski, współwłaścicielnajstarszej w kraju winnicy Kinga w Starej Wsiniedaleko Zielonej Góry.

Wskazuje bowiem, że do certyfikacji od-mian winorośli potrzebne są uprawnienia, a polskie instytuty zajmujące się sadownic-twem i uprawą roślin nie są jeszcze przygoto-wane do takich zadań.

W Polsce istnieje ponad 100 winnic, któreobejmują ok. 500 ha upraw. Z jednego hektaraprodukuje się średnio 80 litrów wina. Co rokuentuzjastów uprawiania winnej latorośli przy-bywa, dlatego dane o wielkości produkcji winw kraju są szacunkowe.

Zaledwie kilku producentów zdecydowałosię sprzedawać swoje produkty na rynku. Naj-większa winnica to Jaworek , inne to m.in. win-nice Płochockich, Andoria i Zbrodzice. Cenypolskich win nie należą do niskich, średniotrzeba zapłacić 50 zł za butelkę, a czasem na-wet powyżej 100 zł. —Magdalena Kozmana

Polskie wino bije się z biurokracją ALKOHOLE

Coraz więcej chętnych do produkcji

wina, ale nowe przepisy utrudnią

im sprzedaż

AF

P-J

EN

S

DIG

E

Główną gwiazdą tegorocz-nego Open’er Festivalbędzie Prince. Ta informa-cja powinna zadziałać jakmocny magnes i przycią-gnąć tego lata do Gdyninie tylko polskich fanówekscentrycznego gwiazdo-ra i muzycznego geniuszaw jednej osobie, ale teżzapełnić przestrzeń lotni-ska Gdynia-Kosakowosporym tłumem gościz całej Europy. Prince nie jest tu częstowidziany, a jego popular-ność, co najmniej od 2004r., kiedy ukazał się album„Musicology”, wciąż ro-śnie. 53-letni artystauznawany jest za jednąz największych osobowo-ści muzyki rozrywkowejkońca XX w. Jego twórczość zakorze-niona jest w funku, soulu,a nawet bluesie, ale wy-chodząc od nich Princebuduje oryginalny mu-zyczny świat z elementówjazzu, elektroniki, popui produkcyjnych zabawdźwiękiem. Będzie to pierwszy jegowystęp w Polsce. Oprócz Prince’a podczasOpen’er Festival (20.06– 3.07) usłyszymym.in. M. I. A., Pulp i Hurts.

—wl

Książę wystąpi w Gdyni

KONCERT

Warchiwach kościelnych odna-leziono nieznany dokument zmaja 1957 r. Dokładnie infor-muje o tym, co państwo ko-munistyczne zabrało Kościo-

łowi. Dotychczas sądzono, że takiego zesta-wienia nie ma, i opierano się na przybliżo-nych danych.

Spis w dużej mierze potwierdza szacunki,gdy chodzi o utraconą ziemię, ale pokazujeteż, że państwo zabrało Kościołowi dużo wię-cej budynków, niż sądzono.

Spis mówi tylko o tych nieruchomościach,które zostały zabrane przez państwo do 1957r. Sporządzono go w sekretariacie Konferen-cji Episkopatu Polski na podstawie danychzebranych z 19 na 25 istniejących wówczas

diecezji. Był przygotowywany na posiedze-nie podkomisji rolnej w Komisji WspólnejRządu i Episkopatu.

Ze spisu wynika, że diecezjalne instytucjekościelne utraciły 91 tys. ha ziemi oraz 2203budynki. Natomiast zgromadzeniom zakon-nym – niestety, nie wiadomo ilu – państwozabrało 17 tys. ha ziemi oraz 1506 budynków.Łącznie Kościół utracił więc 108 tys. ha ziemi i

3709 budynków. A nie był to przecież koniecgrabieży majątku kościelnego. Od 1957 r. ażpo lata 70. XX w. następowało dalsze przej-mowanie przez państwo własności Kościoła.

Wśród budynków zabranych diecezjomdo 1957 r. było m.in. 60 szkół i przedszkoli, 15szpitali i sanatoriów, 550 domów kateche-tycznych, parafialnych i rekolekcyjnych oraz901 budynków mieszkalnych. ∑

Jak ograbiono KościółDOKUMENTY

Władze PRL zagarnęły więcej mienia kościelnego, niż sądzono

ewa k. czaczkowska

09-05-UW-1-T-010-KO 6-05-11 13:57 Page 10