DARMOWY dostęp do eBooka!

166
MIÊDZY ORYGINA£EM    PRZEK£ADEM a R. XXII 2016 nr 1 (31) KSIÊGARNIA AKADEMICKA

Transcript of DARMOWY dostęp do eBooka!

Page 1: DARMOWY dostęp do eBooka!

M I Ê D Z Y ORYGINA£EM    PRZEK£ADEMa

R . X X I I2016

nr 1 (31)

KSIÊGARNIA AKADEMICKA

Page 2: DARMOWY dostęp do eBooka!

Redakcja

Założycielka (Founding editor):Jadwiga Konieczna-Twardzikowa

Redaktor Naczelny (editor-in-chief):Jerzy Brzozowski

Zastępcy Redaktora Naczelnego (assistants to the editor-in-chief):Anna Szczę[email protected] [email protected]

Sekretarze Redakcji (editorial assistants):Karolina Dębska (Warszawa)[email protected] Górnikiewicz (Kraków)[email protected]

Redaktorzy tematyczni (editorial Board):Anna Bednarczyk (słowiański obszar językowy)Zofia Berdychowska (germański obszar językowy)Maria Piotrowska (dydaktyka przekładu)Anna Sawicka (hiszpański obszar językowy)Małgorzata Tryuk (tłumaczenie ustne i sądowe)Agnieszka Szarkowska (tłumaczenie audiowizualne)

Redaktorzy językowi (Language editors):Ann Mary Cardwell (język angielski)Karolina Dębska (język polski)Jean-Pierre Darcel (język francuski)Xavier Farré Vidal (język hiszpański)

Rada Naukowa (advisory Board):Krzysztof Hejwowski (Przewodniczący/President)Ivana Čeňková (Prague)Yves Gambier (Turku)Dirk Delabastita (Namur)Piotr Fast (Katowice)Jean-René Ladmiral (Paris)Roman Lewicki (Lublin)Jean-Yves Masson (Paris)Urszula Dąmbska-Prokop (Kraków)Teresa Tomaszkiewicz (Poznań)Patrick Zabalbeascoa Turán (Barcelona)Richard Zenith (Lisboa)

Stali współpracownicy (Reviewers):Walter Costa (Florianópolis)João Ferreira Duarte (Lisboa)Ronald Jenn (Lille)Wojciech Kubiński (Gdańsk)Maryla Laurent (Lille)Anna Majkiewicz (Częstochowa)Jadwiga Miszalska (Kraków)Bogdan Piotrowski (Bogotá)Jerusa Pires Ferreira (São Paulo)Maria Papadima (Athenes)Henryk Siewierski (Brasilia)Lucyna Wille (Rzeszów)

Recenzenci numeru: prof. dr hab. Anna Bednarczyk, prof. dr hab. Zofia Berdychowska, prof. dr hab. Leszek Berezowski, dr hab. Marzena Chrobak, prof. dr hab. Piotr Fast, dr hab. Małgorzata Guławska-Gawkowska, dr hab. Ewa Gruszczyńska, prof. dr hab. Krzysztof Hejwowski, prof. dr hab. Wojciech Kubiński, dr hab. Anna Małgorzewicz, prof. dr hab. Jadwiga Miszalska, dr hab. Maria Piotrowska, dr hab. Lucyna Wille, prof. dr hab. Zygmunt Saloni

Page 3: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 4: DARMOWY dostęp do eBooka!

M I Ê D Z Y ORYGINA£EM    PRZEK£ADEMa

Page 5: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 6: DARMOWY dostęp do eBooka!

KRAKÓW 2016

TEORIA TŁUMACZENIA CZY TEORIE TŁUMACZEŃ?

CZ. 1

R. XXII2016

nr 1 (31)

pod redakcją: Krzysztofa Hejwowskiego

i Anny Szczęsny

M I Ê D Z Y ORYGINA£EM    PRZEK£ADEMa

Page 7: DARMOWY dostęp do eBooka!

© Copyright by Redakcja „Między Oryginałem a Przekładem”, 2016

Projekt okładki: Jacek Szczerbiński

Opracowanie redakcyjne: Monika Filipek

Publikacja dofinansowana przez Instytut Filologii Romańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Wydano w wersji elektronicznej oraz w nakładzie 150 egzemplarzy drukowanych.

Pierwotną wersją czasopisma jest wydanie elektroniczne, dostępne pod adresem: www.akademicka.pl/moap

ISSN 1689-9121

Wydawca:„KSIęgaRnIa aKadeMICKa” SP. z O.O.

ul. św. anny 6, 31-008 Kraków e-mail: [email protected]

www.akademicka.pl

Page 8: DARMOWY dostęp do eBooka!

Spis treści

Wstęp ............................................................................................................ 7Roman Lewicki, O integralności terminu „teoria przekładu” ..................... 9Dorota Urbanek, Jeden istnieje tylko model... ............................................ 25Teresa Tomaszkiewicz, Coraz bardziej interdyscyplinarny charakter badań

przekładoznawczych .............................................................................. 43Marta Kaźmierczak, na peryferiach teorii – trzeci język

w przekładzie ......................................................................................... 61Urszula Zaliwska-Okrutna, Quod hodie non est, cras erit, czyli Czego dziś

nie ma, będzie jutro. Qui multum habet, plus cupit, czyli Kto wiele ma, więcej pragnie ........................................................................................ 91

Łucja Biel, Tłumaczenie prawa unijnego a centralne pojęcia przekładoznawstwa ................................................................................ 105

Danuta Przepiórkowska, Translation of Questionnaires in Cross-national Social Surveys: a niche with its Own Theoretical Framework and Methodology .......................................................................................... 119

Anna Jankowska, Agnieszka Szarkowska, Strategie opisu kulturemów w audiodeskrypcji .................................................................................. 135

Małgorzata Czubińska, na(d)pisy teatralne – translacja pomiędzy sztuką a techniką .............................................................................................. 151

Page 9: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 10: DARMOWY dostęp do eBooka!

Wstęp

Przedstawiamy Państwu pierwszy z dwóch zaplanowanych tomów pod hasłem „Teoria tłumaczenia czy teorie tłumaczeń?”. W zamyśle redak-torów pytanie zawarte w tytule miało być swego rodzaju prowokacją, zachętą do zastanowienia się, czy w dzisiejszym skomplikowanym świecie, w którym tłumaczenia wszelkiego rodzaju odgrywają pierw-szoplanową rolę, można mówić o jednej nadrzędnej teorii. Czy istnie-je wspólny mianownik dla tłumaczeń literackich – przekładów prozy, poezji i dramatu, przeróżnych odmian tłumaczeń audiowizualnych, prawnych i prawniczych (np. prawa unijnego), niezliczonych tłumaczeń tekstów specjalistycznych? Czy w sytuacji, gdy przekłady literackie sta-nowią zaledwie ułamek wszystkich tłumaczeń, gdy większość tekstów tłumaczą zespoły ludzi przy coraz większym udziale narzędzi kompu-terowych (CaT), gdy coraz częściej korzystamy z pomocy maszyn, ma jeszcze rację bytu „tradycyjna” teoria tłumaczenia, próbująca budować podstawy teoretyczne dla wszystkich jego odmian i pododmian? Szcze-rze mówiąc, nie mieliśmy wątpliwości co do tego, że odpowiedź będzie pozytywna. dlatego użyliśmy powyżej wyrazu „prowokacja”. Tak, nie ulega dla nas wątpliwości, że im więcej wokół nas tłumaczeń w ich naj-przeróżniejszych odmianach, tym bardziej potrzebujemy porządkującej teorii, która będzie próbą odpowiedzi na zasadnicze pytania: czym jest tłumaczenie? Co sprawia, że tłumaczenie jest w ogóle możliwe? na czym polega rola i odpowiedzialność tłumacza?

Reakcją na tytułowe hasło było parędziesiąt artykułów, z których w niniejszym tomie zamieszczamy dziewięć. Roman Lewicki zastanawia

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.00

Page 11: DARMOWY dostęp do eBooka!

8 WSTęP

się nad znaczeniem słowa „teoria” i stwierdza, że przypisywanie odręb-nej teorii każdemu typowi tłumaczenia stoi w sprzeczności z definicją samego terminu „teoria”, zakładającą najwyższy stopień ogólności. do-rota Urbanek stara się wykazać, że rozliczne teorie i szkoły przekłado-znawcze uzupełniają się wzajemnie, ukazując różne aspekty złożonego zjawiska, jakim jest tłumaczenie. Teresa Tomaszkiewicz, dokonując przeglądu koncepcji przekładoznawczych i ich ewolucji, podkreśla, że „translatoryka staje się coraz bardziej domeną, która ma ogarnąć cały świat komunikacji interkulturowej, interpersonalnej i międzynarodo-wej, co czyni z niej dziedzinę coraz bardziej wieloaspektową”. Mar-ta Kaźmierczak, autorka jedynego w tym tomie artykułu z dziedziny tłumaczeń literackich, zaprasza nas na peryferie teorii – ukazuje rolę „trzeciego języka” w przekładzie i na podstawie polskich tłumaczeń powieści Borisa akunina konstruuje roboczą typologię technik tłuma-czeniowych. Urszula zaliwska-Okrutna, wychodząc od prekursorskich wizji Jana Badouina de Courtenaya, kreśli perspektywy przyszłości przekładoznawstwa, w których niebagatelną rolę mogą odegrać osią-gnięcia neurobiologii, neurofizjologii czy neuroinformatyki, ponieważ ułatwią „zrozumienie sposobu przetwarzania informacji i biologicznych podstaw ludzkiego funkcjonowania kognitywnego”. Łucja Biel ukazuje wyzwania, jakie stawia przed teorią przekładu tłumaczenie tekstów pra-wa międzynarodowego, a w szczególności prawa unijnego, dochodząc do wniosku, że przekład tekstów tego typu wymaga własnej metodolo-gii i specyficznych ram teoretycznych. W podobnym duchu wypowia-da się danuta Przepiórkowska, prezentując odrębność metodologiczną i teoretyczną dziedziny, jaką jest tłumaczenie kwestionariuszy w mię-dzynarodowych badaniach społecznych. Tom zamykają dwa artykuły, autorstwa anny Jankowskiej i agnieszki Szarkowskiej oraz Małgorzaty Czubińskiej, które dotyczą rzadziej opisywanych, choć niezmiernie cie-kawych odmian tłumaczenia audiowizualnego – audiodeskrypcji oraz nadpisów teatralnych.

Page 12: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.01

Roman LewickiUniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

O integralności terminu „teoria przekładu”

Pytanie „Teoria przekładu czy teorie przekładów?” wynika – w mojej ocenie – zarówno z przesłanek praktycznych, jak i przesłanek natury terminologicznej, czyli metanaukowej. Przesłanki praktyczne to czę-ste używanie wyrażenia „teoria przekładu” – czy to w nazwach przed-miotów występujących w planie studiów, czy to w tytułach publikacji, z którymi przychodzi nam się stykać w życiu zawodowym. na ile prak-tyka stosowania tego terminu jest właściwa? Czy zawsze zdajemy sobie dokładnie sprawę z treści, które się w nim zakłada? To są pytania wy-nikające z przesłanek praktycznych. Przesłanki metanaukowe to przede wszystkim kwestia natury nazywanego przez to wyrażenie pojęcia. W jakim znaczeniu można mówić o teorii przekładu? Czy jest możliwa taka teoria – spójna, oparta na jednolitym lub przynajmniej niesprzecz-nym wewnętrznie systemie pojęć? Czy wreszcie pojęcie przekładu jest na tyle jednolite, że celowe i uzasadnione jest traktowanie go jako obiektu dociekań i twierdzeń o charakterze teoretycznym? Te wszystkie pytania wynikają z kolei z przesłanek metanaukowych. Przyjrzyjmy się bliżej obu tym typom przesłanek.

zacznę od przesłanek praktycznych. nie zadałem sobie wprawdzie trudu przejrzenia nazw przedmiotów na różnych uczelniach, ale pew-ne obserwacje w obrębie tytułów publikacji na interesujący nas temat, a także w zakresie używanych w nich terminów poczyniłem już przed kilkoma laty. Teraz jest dobra okazja, aby się nimi zająć.

W polskiej literaturze naukowej używa się terminu „teoria prze-kładu” raczej rzadko, można odnotować zaledwie nieliczne przykłady jego użycia. I tak na przykład pojawia się on w tytule dwóch książek: Krzysztofa Hejwowskiego – Kognitywno-komunikacyjna teoria prze-kładu (2009), czy doroty Urbanek – Pęknięte lustro. Tendencje w teo-rii i praktyce przekładu na tle myśli humanistycznej (2004). znalazł się

Page 13: DARMOWY dostęp do eBooka!

10 ROMan LeWICKI

także w tezaurusie terminologii translatorycznej [Lukszyn, 1993: 339]; godzi się także odnotować obecność tego terminu w opracowanym przez Teresę Tomaszkiewicz słowniku Terminologia tłumaczenia, w którym jednakże stoi on nie na pozycji hasłowej, lecz tylko podhasłowej – jako synonim hasłowego „przekładoznawstwo”, obok „teoria tłumaczenia”, „traduktologia” i „translatoryka”:

Przekładoznawstwo (traductologie):• gałąź nauk humanistycznych, której celem jest badanie w sposób

metodyczny i interdyscyplinarny aspektów teoretycznych, opisowych i aplikatywnych tłumaczenia pisemnego i tłumaczenia ustnego.

• Syn. teoria przekładu, teoria tłumaczenia, traduktologia, translatoryka.[delisle et al., 2006: 79]

Także Mała encyklopedia przekładoznawstwa [dąmbska-Prokop, 2000] używa tego połączenia, lecz jedynie w treści wstępu, nie umiesz-czając go jednak w siatce hasłowej. najczęściej spotykany w tym opra-cowaniu termin to „traduktologia”.

nic zatem dziwnego, że jako określenie przedmiotu (kursu) czy cha-rakteru programu specjalności oferowanych na studiach filologicznych w naszym kraju pojawia się zarówno nazwa „teoria przekładu”, jak i „translatoryka”, a także „traduktologia”.

Przejdźmy teraz do omówienia przesłanek metanaukowych omawia-nego zagadnienia. zacząć proponuję od prześledzenia znaczenia, w któ-rym użyto terminu „teoria przekładu” w obu wspomnianych wyżej tytu-łach książek. zauważymy, że każda z nich używa tego terminu w innym znaczeniu: w tytule książki Krzysztofa Hejwowskiego mowa o pewnej propozycji uogólnionego opisu przekładu, mającego pewne szczególne cechy – świadczy o tym obecność przymiotników: kognitywno-komuni-kacyjna. autor proponuje nam taką właśnie teorię przekładu; możliwa jest jednak jakaś inna teoria przekładu, już nie kognitywno-komunika-cyjna. Oznacza to, że termin „teoria przekładu” został tu użyty w zna-czeniu ‘konkretny model opisu przekładu’. z kolei w tytule książki doroty Urbanek mowa o tendencjach nie w jakiejś jednej, konkretnej propozycji opisu przekładu; już samo mówienie o tendencjach zakłada rozpatrzenie większej liczby modeli opisu przedmiotu. Oznacza to, że termin „teoria przekładu” został tu użyty w znaczeniu ‘nauka o przekła-dzie, przekładoznawstwo’.

Page 14: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 11

Opisana dwoistość jest charakterystyczna dla polskiego dyskursu naukowego i powoduje, że zasadne staje się stawianie pytań o treść po-jęcia stojącego za takim terminem. Jak widać daleko w tym względzie do precyzji, tak przecież w dyskursie naukowym pożądanej.

za to odpowiadający mu termin jest stosowany powszechnie w li-teraturze w języku rosyjskim: теория перевода1. Jest on obecny w ty-tułach licznych prac, zarówno opracowań naukowych, w tym już dziś klasycznych [Фёдоров, 1968; Рецкер, 1974; Швейцер, 1988; Миньяр-Белоручев, 1980, 1996], jak i – w ślad za nimi – wydawnictw o cha-rakterze dydaktycznym [Алимов, 2009; Сдобников, Петрова, 2007]. O ich popularności świadczy fakt wielokrotnego wznawiania tych po-zycji. na przykład podręcznik alimowa miał już pięć wydań, klasycz-ne już dziś prace Fiodorowa czy Reckera – jeszcze więcej. Wraz z po-wszechną obecnością w dyskursie naukowym czy akademickim samej książki upowszechnia się również użyte w tytule połączenie. Oprócz tytułów publikacji książkowych należy odnotować obecność omawia-nego terminu w rosyjskich słownikach terminologicznych jako wyraże-nia hasłowego (np. Нелюбин, 2009; Миньяр-Белоручев, 1980, 1996). I tutaj także uwidacznia się dwoistość znaczenia tego terminu. niewąt-pliwie w wydawnictwach dydaktycznych nie znajdujemy autorskich propozycji teoretycznych, lecz omówienie zagadnień dotyczących prze-kładu i jego naukowego opisu; w tych przypadkach jest to więc to samo, co nauka o przekładzie, przekładoznawstwo. Podobnie rzecz wygląda w przypadku książki Szwejcera, w której autor omawia status, problemy i aspekty nie jakiejś jednej, konkretnej teorii przekładu, lecz przekłado-znawstwa jako dyscypliny naukowej.

z kolei w ujęciu Min’jara-Biełoruczewa zauważamy pewną niekon-sekwencję: tytuł książki (Теория и методы перевода) zdaje się sugero-wać znaczenie ‘przekładoznawstwo’, podobnie jak w omówionych po-wyżej przypadkach; natomiast w zamieszczonym w aneksie słowniczku terminologicznym znajdujemy definicję wskazującą wyłącznie na dru-gie znaczenie terminu: Логически обоснованная модель двуязычной коммуникации [Миньяр-Белоручев, 1996: 200].

1 Wyszukiwarka google podaje dla wyrażenia „теория перевода” około 230 000 wyników wobec 7990 dla „teoria przekładu”.

Page 15: DARMOWY dostęp do eBooka!

12 ROMan LeWICKI

Wskazaną dwoistość znaczenia odnotowuje także polski tezaurus terminologiczny, umieszczając dwa równobrzmiące (homonimiczne) hasła: „teoria przekładu 1.” i „teoria przekładu 2.”, przy czym pierwsze z nich tylko odsyła do hasła „translatoryka”, natomiast drugie definio-wane jest następująco:

Koncepcja translatoryczna oparta na określonej interpretacji pojęcia ekwi-walencji tłumaczeniowej.[Lukszyn, 2003: 339]2

niezależnie od tego, jak zapatrywać się na chyba dość zaskakują-co zawężoną podstawę wyodrębniania „koncepcji translatorycznych”, można uznać, że także to źródło sygnalizuje opisywaną tu dwoistość znaczenia interesującego nas terminu.

z tego pobieżnego przeglądu wynikają dwa wnioski:• Termin „teoria przekładu” jest szeroko stosowany, choć za jego

źródło zapewne należałoby uznać nie tyle rodzimą literaturę prze-kładoznawczą, ile raczej literaturę obcą, być może w szczególności rosyjską3;

• Termin ten jest stosowany w dwóch znaczeniach: w znaczeniu ‘mo-del opisu przekładu’ oraz w znaczeniu ‘nauka o przekładzie’, tj. jako synonim takich terminów, jak „przekładoznawstwo”, „teoria tłuma-czenia”, „traduktologia”, „translatoryka”.Źródło wskazanej tu dwoistości znaczenia kryje się w strukturze po-

jęcia „teoria”, uwidocznionej w podobny sposób w różnych językach poprzez właściwości semantyki odnośnego leksemu. Poczyńmy tu pew-ne zastrzeżenie: mówienie ogólnie o pojęciu „teoria” zakłada pewne uproszczenie: lingwistyka już dawno uznała bowiem strukturę pojęć i ich wzajemne relacje za właściwość systemu semantycznego danego

2 Przy tym definicji tej towarzyszy zapis wskazujący na występowanie „zawsze bądź z reguły” przy każdej teorii „modelu przekładu”.3 zwróćmy się ponownie ku danym google’a: ang. „theory of translation” daje 336 000 wyników, niem. „Übersetzungstheorie” – 19 200, franc. „théorie de la tra-duction” – 295 000. nawet jeśli uwzględnić pewne wady używania jako argumen-tu danych o liczbie występowania terminów podawanej przez wyszukiwarki inter-netowe (różnice w rozmiarach korpusu tekstów internetowych w tych językach), wyniki wskazują na mniejszą popularność terminu w polszczyźnie w stosunku do jego odpowiedników w innych językach.

Page 16: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 13

języka. dlatego pewne różnice między semantyką leksemów odnoszą-cych się do tak określonego pojęcia dadzą się zauważyć. Jeśli rozpocząć omówienie tej semantyki na przykładzie języka polskiego, to obserwu-jemy zróżnicowanie znaczeniowe wyrazu teoria. Według najnowszego Wielkiego Słownika Języka Polskiego [Żmigrodzki, 2012] teoria to:

1. system pojęć, twierdzeń i praw będący opisem i wyjaśnieniem jakiegoś zjawiska; 2. dział określonej dyscypliny naukowej zajmujący się podstawo-wymi pojęciami i zasadami tej dyscypliny.

Podobnie rzecz wygląda w innych językach, choć słowniki traktu-ją semantykę odnośnego leksemu bardziej szczegółowo. Widzimy to w opisie semantyki interesującego nas pojęcia w odniesieniu do angiel-skiego leksemu theory; zgodnie z definicją w Oxford advanced Lear-ner’s dictionary theory to:

[1.] a formal set of ideas that is intended to explain why something happens or exists; [2.] the principles on which a particular subject is based; [3.] the-ory (that…) an opinion or idea that somebody believes is true but that is not proved.

Ostatnie znaczenie ilustruje słownik zdaniem I have this theory that most people prefer being at work to being at home. Bez trudu odkryje-my, że w takim samym znaczeniu można użyć polskiego leksemu teoria w wyrażeniach typu mam teorię, że…

Podobnie rzecz wygląda w języku rosyjskim. Oto semantyka lekse-mu теория według klasycznego już słownika S. I. Ożegowa w nowej redakcji [Oжегов, Шведова, 1998]:

1. Учение, система научных принципов, идей, обобщающих практиче-ский опыт и отражающих закономерности природы, общества, мышле-ния; 2. Совокупность обобщенных положений, образующих науку или раздел какой-н. науки, а также совокупность правил в области какого-н. мастерства; 3. Сложившееся у кого-н. мнение, суждение, взгляд на что-н4.

4 Stopień szczegółowości w opisie semantyki może być zresztą znacznie większy, co w dużej mierze zależy od koncepcji danego słownika. dla ilustracji przytoczę opis semantyki rosyjskiego wyrazu теория ze słownika pod red. S. a. Kuzniecowa [Кузнецов 2000]: 1. Логическое обобщение опыта, общественной практики,

Page 17: DARMOWY dostęp do eBooka!

14 ROMan LeWICKI

Można zatem uznać, że pewien nieporządek w stosowaniu omawia-nego terminu ma swoje źródło w niedocenianiu lub wręcz nieuwzględ-nianiu różnicy obu wskazanych w polskiej definicji znaczeń wyrazu teoria, którym odpowiadają pierwsze dwa znaczenia odpowiadających mu wyrazów w języku angielskim i rosyjskim. niewątpliwie bardziej precyzyjne byłoby stosowanie terminu „przekładoznawstwo teore-tyczne” w drugim z tych znaczeń, co pozwoliłoby na uniknięcie tego nieporządku.

Wymienne stosowanie nazw „teoria przekładu” i „przekładoznaw-stwo” bądź „translatoryka” jest spotykane szczególnie powszechnie w nazewnictwie dydaktycznym. I w świetle powyższych ustaleń wy-dawać by się mogło, że jest ono uprawnione, znajdując uzasadnienie w strukturze pojęcia. Bliższy ogląd wykazuje jednak, że taka argumen-tacja nie jest wystarczająca, a oparte na niej używanie wymienionych nazw okazuje się niewłaściwe. Jest to mianowicie spowodowane dwie-ma przyczynami.

Po pierwsze, badania teoretyczne nie stanowią całości nauki o prze-kładzie, są tylko jej częścią. za najważniejsze zróżnicowanie wewnętrz-ne tej dyscypliny badawczej wypada uznać podział na przekładoznaw-stwo teoretyczne (ogólne, „czyste”) i przekładoznawstwo stosowane (aplikatywne). zgodnie z tym podziałem w obręb przekładoznawstwa teoretycznego wchodzą badania, których obiektem jest przekład nieza-leżnie od jakichkolwiek zróżnicowań wewnętrznych. Całościowy, za-tem jak najszerszy opis badanego obiektu, abstrahujący od cech kon-kretnych języków czy sytuacji, w których przebiega proces tłumaczenia, oznacza, że celem przekładoznawstwa teoretycznego jest wykrycie ogólnych prawidłowości procesu tłumaczenia, jak również cech jego

отражающее закономерности развития природы и общества; 2. Учение о какой-об области явлений, знаний, созданное на основе такого положения // Научное предположение, гипотеза; 3. Совокупность основных положений, образующих раздел какой-л. науки, область мастерства, искусства и т.п., и вводящих в их изучение; 4. Общие, разрабатываемые в обобщенно-логи-ческом плане основы какой-л. науки, мпстерства; отвлеченное знание этих основ в противовес их практическому применению; 5. Обобщенная система взглядов, воззрений по какому-л. вопросу. nie wnosi to jednak zasadniczej zmiany do podstawowego rozróżnienia dwóch pierwszych znaczeń, tutaj zresztą także po-danych w pierwszej kolejności.

Page 18: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 15

produktu – tekstu przekładu. natomiast przekładoznawstwo stosowa-ne zajmuje się przekładem w konkretnych aspektach szczegółowych oraz aplikacją wyników badań teoretycznych do celów praktycznego tłumaczenia. Oba te aspekty składają się na zakres przekładoznawstwa, czyli nauki o przekładzie. nie jest zatem właściwe utożsamianie teo-rii przekładu z nauką o przekładzie, gdyż stanowi ona tylko część tej ostatniej. Używanie terminu „teoria przekładu” w znaczeniu ‘nauka o przekładzie’, stanowiące wyraz rozszerzenia jego znaczenia, trudno zatem uznać za uprawnione; niewykluczone też, że za tą swoistą niefra-sobliwością kryje się brak świadomości autora o nieidentyczności tych dziedzin.

Po drugie, można uznać, że w ramach przekładoznawstwa teore-tycznego wypracowuje się usystematyzowane opisy prawidłowości tłumaczenia – czyli formułuje się teorie przekładu. Mamy tu zatem zastosowanie leksemu teoria w pierwszym z powyżej przytoczonych znaczeń – ‘system pojęć, twierdzeń i praw będący opisem i wyjaśnie-niem jakiegoś zjawiska’. Przy takim użyciu termin „teoria przekładu” oznaczać może cel przekładoznawstwa teoretycznego, nie będąc jed-nakowoż nim samym; przekładoznawstwo teoretyczne dąży zatem do stworzenia teorii przekładu, która jest wynikiem (rezultatem, produk-tem) badań w tej dziedzinie. Wynik taki niejednokrotnie udało się osią-gnąć – i w rezultacie teorie przekładu istnieją i wciąż powstają. Oznacza to w szczególności, że można mówić o teoriach przekładu – w liczbie mnogiej. Stąd tytuł antologii Współczesne teorie przekładu (2009). na-tomiast mówiąc o teorii przekładu – w liczbie pojedynczej, mówimy albo o konkretnym ujęciu teoretycznym, czyli o konkretnej koncepcji opisu obiektu, albo o zbiorze ogólnych twierdzeń opisujących zjawisko przekładu.

Powyższe rozważania doprowadzają nas teraz do odpowiedzi na py-tanie zasadnicze: czy istnieje bądź może istnieć jednolita teoria prze-kładu, czy tylko różne, konkurencyjne wobec siebie nawzajem teorie? Wydaje się, że oczywiście można mówić o teorii przekładu jako o prze-kładoznawstwie teoretycznym (o czym była mowa już wyżej) – analo-gicznie do tego, jak mówimy o teorii literatury, teorii muzyki czy teorii wychowania. Składa się na nią cały szereg (a może lepiej nawet: sys-tem) koncepcji, bardzo różnorodnych, wchodzących w relację wzajem-nej rywalizacji, o których także można mówić jako o teoriach przekładu

Page 19: DARMOWY dostęp do eBooka!

16 ROMan LeWICKI

(w liczbie mnogiej) jako proponowanych modelach opisu tego feno-menu; na takie miano mogą one zasłużyć pod warunkiem wewnętrznej spójności, niesprzeczności, oparcia na pewnej organizującej je tezie lub systemie pojęciowym. ale nie jest właściwe nazywanie „teorią przekła-du” jakiegokolwiek wykładu czy kursu będącego relacją z badań prze-kładoznawczych czy omawiającego te czy inne wybrane problemy z tej dziedziny, poruszane czy nawet rozwiązywane przez różnych autorów. z kolei mówienie o teorii przekładu jako dyscyplinie naukowej chyba jednak wprowadza wątpliwość co do zamierzonego przez autora zakre-su semantycznego tej nazwy, a więc i pewne zamieszanie; dzieje się tak mimo że (jak to już wcześniej pokazano) takie użycie terminu w za-sadzie nie jest sprzeczne z normą języka. zgodnie z przedstawionym powyżej rozumowaniem stosowanie nazwy „teoria przekładu” w tym znaczeniu będzie właściwe – oczywiście tylko wtedy, gdy ma się na myśli przekładoznawstwo teoretyczne, czyli dział nauki o przekładzie, a nie tę naukę w całości.

Pora przejść do drugiego członu interesującego nas terminu. Cho-dzi o nazwę obiektu (przedmiotu) badania. Czy zatem można mówić o przekładzie jako spójnym obiekcie badań teoretycznych, czy będzie to obiekt na tyle wewnętrznie zróżnicowany, że celowe byłoby raczej mówienie o przekładach niż o przekładzie? Ogólnie znana dwoistość semantyki leksemu przekład (proces i produkt) ma dla niniejszych roz-ważań znaczenie o tyle, o ile przyporządkowuje leksemowi teoria w za-sadzie tylko jedno ze znaczeń leksemu przekład, mianowicie ‘proces’. drugie jego znaczenie, czyli ‘produkt’ odnosi się bowiem do przedmio-tu fizycznego (rzeczy), zatem stwierdzamy brak łączliwości z wyrazem teoria, ponieważ ani w jednym, ani w drugim ze zanalizowanych wyżej znaczeń nie łączy się on z rzeczownikami będącymi nazwami przed-miotów fizycznych. dla tego pierwszego znaczenia niekiedy proponuje się stosowanie nie terminu przekład, lecz terminu tłumaczenie; tak czyni Olgierd Wojtasiewicz, już na początku zastrzegając, że będzie używał terminu tłumaczenie na określenie czynności, a przekład – na ozna-czenie wyniku tej czynności [Wojtasiewicz, 1957: 11]; tak uczyniłem sam swego czasu, zamieszczając w początkowej partii tekstu stosowną deklarację [Lewicki, 2000: 7], takie rozwiązanie znajdujemy również w Małej encyklopedii przekładoznawstwa [dąmbska-Prokop, 2000: 12]. Stąd synonimiczne wobec terminu „teoria przekładu” użycie terminu

Page 20: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 17

„teoria tłumaczenia”. a jednak ten, wydawać by się mogło, logiczny obraz zamiennego użycia obu terminów nie może do końca nas zadowa-lać. Obiektem przekładoznawstwa teoretycznego są bowiem nie tylko właściwości procesu tłumaczenia, lecz także właściwości produktu – i to zarówno te, które wywodzą się z jego językowej wtórności, jak i te, które z niej wprost nie wynikają.

ale powróćmy do terminu „teoria przekładu”, bo wszak jest on właściwym przedmiotem naszych rozważań. Czy zatem można mó-wić o jednolitości pojęcia, stojącego za terminem „przekład”? Historia badań przekładoznawczych zdaje się przeczyć takiemu potraktowaniu obiektu (obiektów?). Oto bowiem obserwujemy długotrwałą rywali-zację (by nie powiedzieć walkę) dwóch nurtów: językoznawczego i li-teraturoznawczego. Przy tym oba one (przynajmniej w swej wczesnej postaci) programowo rezygnują z badania części przekładów: nurt lite-raturoznawczy – z badania przekładów użytkowych, a nurt językoznaw-czy – z badania przekładów literackich.

Tradycja literackiego opisu tłumaczenia i przekładów formułuje pojęcie przekładu artystycznego (literackiego) pojmowanego jako spe-cyficzny typ twórczości literackiej i przeciwstawianego przekładowi wszelkich innych tekstów jako pozbawionemu pierwiastka twórczego. zgodnie z tym poglądem postulowano badanie przekładów wyłącznie literackich, pozostawiając przekłady innych tekstów poza zakresem re-fleksji naukowej jako produkty mechanicznego przekodowania. Prze-kład artystyczny jest w tym nurcie pojmowany jako twórczość, produkt działania artysty obdarzonego odpowiednim talentem, przekazującego swe wrażenia, własną interpretację obcojęzycznego oryginału. Przekład literacki w rozumieniu tych badaczy jest twórczością literacką: literacki jest nie tylko tłumaczony tekst, literacki jest sam przekład. nie mamy tu zatem do czynienia z prostym skrótem myślowym, takim samym, jak w przypadku połączeń „przekład sądowy”, „przekład techniczny”, „przekład prawniczy”, „przekład prasowy”, „przekład filmowy” itp. W tych połączeniach (o których jeszcze dalej będzie mowa) zastoso-wany skrót polega na ściągnięciu niewygodnego, bo zbyt wielosłow-nego wyrażenia „przekład stosowany w sądzie”, „przekład tekstów technicznych”, „przekład tekstów prawniczych”, „przekład tekstów pra-sowych”, „przekład dla potrzeb filmu”. Przymiotnik nie służy tu atry-bucji samego działania, o którym mowa, lecz tylko jego przedmiotu.

Page 21: DARMOWY dostęp do eBooka!

18 ROMan LeWICKI

W przypadku „przekładu literackiego” nie jest to taki skrót. dlatego zgodnie z tym poglądem przekłady literackie należą do literatury do-celowej, a nauka o przekładzie – do domeny literaturoznawstwa, będąc dziedziną komparatystyki literackiej. Charakterystyczne dla tego nurtu badań jest traktowanie w charakterze obiektu badawczego „sztuki prze-kładu”: widać to w tytułach prac. dwa tomy zbiorowe wydane w Polsce w latach 50. i 60. XX w. noszą tytuł O sztuce tłumaczenia (1955); Kor-niej Czukowski zatytułował swoją książkę Высокое искусство (1954), podobnie Jiři Levý Umění překladu (1963). W powstałym w ten sposób nurcie badań przekładoznawczych napisano w latach następnych wybit-ne prace, co nie zmienia faktu, że ich obiekt jest istotnie ograniczony.

z kolei w nurcie językoznawczym nigdy nie formułowano tak rady-kalnych postulatów, ponieważ wychodzono z założenia, że lingwistycz-ne metody analizy dadzą się zastosować do każdego produktu języka, a język pozostaje tworzywem każdego tekstu, także literackiego. nie zmienia to faktu, że językoznawcy dysponują niewieloma instrumen-tami do określenia twórczego charakteru przekładu literackiego (co nie znaczy, że takich instrumentów nie mają). Ponieważ jednak stopień skomplikowania środków oddziaływania artystycznego za pomocą spe-cyficznego używania jednostek języka jest w przypadku tekstów literac-kich szczególnie wysoki, niektórzy autorzy nurtu językoznawczego pro-gramowo wyłączają [?] przekłady literackie ze swego pola badawczego. Tak czyni np. Werner Koller [Koller, 1979], który dopiero w jednym z późniejszych wydań swej monografii wprowadza poddział na teksty fikcyjne i użytkowe – „Fiktiv- und Sachtexte” [Koller, 1992: 10, 272] i podejmuje próbę opisu kryteriów podziału obu typów w aspekcie tłu-maczenia [Koller, 1992: 272-300].

świadomość znacznego stopnia specyficzności tłumaczenia różnych typów tekstów jest podstawą używania nie tylko terminu „przekład lite-racki” (czy „artystyczny”), lecz także „przekład poetycki”. z kolei, jak to już wspomnieliśmy wyżej, mówi się skrótowo o przekładach (lub: tłumaczeniach) opatrzonych innymi specyfikującymi przymiotnika-mi. I tak w Małej encyklopedii przekładoznawstwa [dąmbska-Prokop, 2000] znajdujemy: tłumaczenie techniczne, filmowe, specjalistycz-ne. W tytułach książek czytamy: Przekład audiowizualny (Małgorzata Tryuk), Przekład sądowy i prawniczy (anna Jopek-Bosiacka). Podob-ną podstawę wyodrębnienia ma rzadziej stosowany termin „przekład

Page 22: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 19

użytkowy”. Wyraźna świadomość specyficzności dotyczy także innego zróżnicowania tłumaczeń (i przekładów), co prowadzi do wyodrębnie-nia i nazwania już nie skrótowego, lecz charakteryzującego. Są to zróż-nicowania: w zależności od wykorzystywanego kanału informacyjnego (pisemne, ustne), w zależności od trybu podawania tekstu docelowego (konsekutywne, symultaniczne), w zależności od stosowanych technik (dosłowne, opisowe, przybliżone itp.). Wszystkie te typy zróżnicowań są obecne także w terminologii stosowanej w przekładoznawstwie rosyj-skim, gdzie odnajdujemy jeszcze takie terminy, jak военный перевод, газетно-информационный перевод, научный перевод i cały szereg innych [Нелюбин, 2009: 285-287]; we wskazanym opracowaniu takich połączeń zamieszczono aż 107. Czy w tej sytuacji można bronić poglą-du o integralności terminu „przekład”?

Wydaje się, że tak. najprostszym argumentem na rzecz takiego poglądu jest wszak samo istnienie w języku pojęcia przekładu i przy-miotnikowy charakter wszystkich nazw na oznaczenie poszczególnych jego rodzajów czy odmian. świadczy to o postrzeganiu ich właśnie jako odmian jednego ogólnego pojęcia, mimo jego całego niewątpli-wego przecież wewnętrznego zróżnicowania. Wydaje się uprawnione domniemanie, że takie integralne postrzeganie przekładu wynika z ist-nienia w języku leksemu na jego oznaczenie; mielibyśmy więc tu swo-iste potwierdzenie hipotezy Sapira i Whorfa – oto postrzegamy prze-kład jako obiekt integralny, choć wewnętrznie zróżnicowany, dlatego, że nasz język wypracował takie pojęcie i tego pojęcia używamy do jego opisu. zapewne dlatego w badaniach niemieckich używa się terminu „Übersetzungswissenschaft”, którego zakres jest ograniczony do prze-kładu pisemnego (niem. Übersetzung), a co za tym idzie, tak samo ogra-niczony jest zakres opisu w pracach tak zatytułowanych, np. Einführung in die Übersetzungswissenschaft [Koller, 1992]. Cóż, jest to oczywi-sta niewygoda badań językoznawczych, zwłaszcza opisujących język współczesny – badamy, język posługując się językiem, obiekt i narzę-dzie się pokrywają.

Inna rzecz, czy świadomość wewnętrznego zróżnicowania zjawiska przekładu uprawnia nas do przyporządkowania każdemu z jego typów (obojętnie według jakiego kryterium wyodrębnionego) swojej własnej teorii. W polskim dyskursie naukowym istnieje tylko jeden przykład takiego ujęcia: to obecny w pracach nurtu literaturoznawczego termin

Page 23: DARMOWY dostęp do eBooka!

20 ROMan LeWICKI

„teoria przekładu literackiego/artystycznego”. ale jest to konsekwen-cja wspomnianego już wyżej programowego ograniczenia oglądu do przekładów wyłącznie tekstów literackich. natomiast odmienną sy-tuację obserwujemy w dyskursie rosyjskim. Spotykamy tam często formułowany podział teoretycznego aspektu przekładoznawstwa na dwie odmiany: jedną z nich nazywają autorzy rosyjscy „ogólną teorią przekładu” (общая теория перевода), drugą zaś „szczegółowymi teo-riami przekładu” (частные теории перевода) – np. [Швейцер, 1988: 9; Нелюбин, 2009; Миньяр-Белоручев, 1980: 226, 231; 1996: 195, 202]. Owa druga część grupować ma wszelkie obserwacje prawidło-wości przekładu, w obrębie danej pary języków (tak u Min’jara-Bie-łoruczewa) bądź z danego języka na inny konkretny język; w obrębie typu i gatunku tłumaczonego tekstu; odnośnie do sposobu realizacji przekładu, czyli rodzaju tłumaczenia [Швейцер, 1988: 9]. najczęściej jednak ujmuje się tylko pierwszy z tych aspektów, ponieważ uznaje się „szczegółową teorię przekładu” za dyscyplinę opisującą prawidłowości przekładu w obrębie danej pary języków bądź z danego języka na inny konkretny język; wówczas celowe wydaje się wprowadzenie jeszcze jednej odmiany teoretycznej: „specjalistycznej teorii przekładu” (ros. операционная теория перевода), opisującej przekład tekstów konkret-nego typu (taki podział np. w: Cдобников, Петрова, 2006: 71-72). Po-gląd ten jest powtarzany w innych wydawnictwach typu dydaktyczne-go. Sądzę jednak, że z metodologicznego punktu widzenia jest on nie do obronienia, jako że przeczy zasadzie uogólnienia (uabstrakcyjnienia) re-fleksji naukowej tworzącej wszelką teorię, mającą się wszak zajmować „podstawowymi pojęciami i zasadami”. Czyni to nazwę „ogólna teoria przekładu” pleonastyczną, zaś nazwę „szczegółowa teoria przekładu” – oksymoroniczną. Obiektywnie istniejące i pożyteczne obserwacje i wy-nikające z nich zespoły twierdzeń dotyczących przekładu z danego języ-ka na inny konkretny język, tj. ograniczone parą języków, są w sposób nieunikniony ukonkretnieniem, uszczegółowieniem obserwacji i kon-cepcji ogólnych, zatem częścią przekładoznawstwa o charakterze apli-katywnym. Mnożenie zaś teorii wygląda raczej podejrzanie – jako próba podwyższenia rangi obserwacjom pozbawionym charakteru ogólnego i nie mieszczącym się w ramach przekładoznawstwa teoretycznego.

Konkludując: rozmaitość, zróżnicowanie są w przypadku obiektu badań naukowych wartością – podobnie jak w życiu społecznym; należy

Page 24: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 21

je dostrzegać i uważnie badać specyficzność poszczególnych odmian. niewykluczone, że warto nawet od czasu do czasu poddawać próbie integralność zjawiska. niezależnie od takich prób jednak – teoretyka, dążącego wszak do wykrycia prawidłowości natury ogólnej, obowiązu-je dbałość o uniwersalność tez i ciągła weryfikacja ich stosowalności do każdej z odmian obiektu. no a każdego badacza – także dbałość o pre-cyzję terminologii i nienadużywanie stosowanych pojęć.

Bibliografiadąmbska-Prokop, U. (red.) (2000), Mała encyklopedia przekładoznawstwa,

Wydawnictwo Wyższej Szkoły Języków Obcych i ekonomii „educator”, Częstochowa.

delisle, J., Lee-Jahnke, H., Cormier M. C. (red.), Tomaszkiewicz T. (przekład i adaptacja) (2006), Terminologia tłumaczenia, Wydawnictwo naukowe Uniwersytetu adama Mickiewicza, Poznań.

Koller, W. (1979), Einführung in die Übersetzungswissenschaft, Quelle&Mey-er, Heidelberg–Wiesbaden.

Koller, W. (1992), Einführung in die Übersetzungswissenschaft, Quelle&Mey-er, Heidelberg–Wiesbaden.

Lewicki, R. (2000), Obcość w odbiorze przekładu, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin.

Lukszyn, J. (red.) (1993), Tezaurus terminologii translatorycznej, Wydawnic-two PWn, Warszawa.

Oxford Advanced Learner’s Dictionary, [on-line] http://oxforddictionaries.com/definition/learner/theory– 22.02.2016.

Wojtasiewicz, O. (1957), Wstęp do teorii tłumaczenia, zakład narodowy im. Ossolińskich, Warszawa.

Żmigrodzki, P. (red.) (2012), Wielki słownik języka polskiego, [on-line] http://www.wsjp.pl.

Алимов, В. В. (2009), Теория перевода. Перевода в сфере профессиональ-ной коммуникации, Книжный дом «Либроком», Москва.

Фёдоров А. В. (1968), Основы общей теории перевода, Высшая школа, Москва.

Page 25: DARMOWY dostęp do eBooka!

22 ROMan LeWICKI

Кузнецов С. А. (ред.) (2006), Большой толковый словарь русского языка, Норинт, Санкт-Петербург.

Миньяр-Белоручев, Р. К. (1980), Общая теория перевода и устный пере-вод, Воениздат, Москва.

Миньяр-Белоручев, Р. К. (1996), Теория и методы перевода, Московский лицей, Москва.

Нелюбин, Л. Л. (2009), Толковый переводоведческий словарь, Флинта –На-ука, Москва.

Ожегов С. И., Шведова Н. Ю. (1998), Толковый словарь русского языка, изд. 4-ое, дополненное, Российская Академия Наук, Институт русского языка им. В. В. Виноградова, Москва.

Рецкер, Я. И. (1974), Теория перевода и переводческая практика, Между-народные отношения, Москва.

Сдобников, В. В., Петрова, О. В. (2006), Теория перевода, АСТ: Восток–Запад, Москва.

Швейцер А. Д. (1988), Теория перевода: статус, проблемы, аспекты, На-ука, Москва.

StreSzczenie

O integralności terminu „teoria przekładu”artykuł stanowi próbę wyjaśnienia przyczyn wątpliwości co do używa-nia terminu „teoria przekładu” oraz co do wewnętrznej spójności ozna-czanego przezeń przedmiotu. Stwierdza się, że dwoistość znaczenia ter-minu wynika z dwóch znaczeń leksemu „teoria”. Stosowanie terminu „teoria przekładu” w znaczeniu ‘przekładoznawstwo’ jest niewłaściwe, ponieważ ignoruje fakt, że przekładoznawstwo obejmuje oprócz teorii także inne aspekty obserwacji swego obiektu. drugim czynnikiem dez-integrującym omawiany termin jest obecność licznych różnic między poszczególnymi odmianami czy typami przekładu. autor jest zdania, że sama obecność w języku polskim leksemu „przekład” jest dowodem na postrzeganie jego obiektu jako zjawiska integralnego, mimo jego we-wnętrznego zróżnicowania. Przypisywanie odrębnej teorii każdej z od-mian przekładu przeczy znaczeniu terminu „teoria” jako odnoszącemu się do cech o najwyższym stopniu ogólności.

Page 26: DARMOWY dostęp do eBooka!

O InTegRaLnOśCI TeRMInU „TeORIa PRzeKŁadU” 23

Słowa kluczowe: teoria przekładu, termin, przekładoznawstwo

Summary

On the integrity of the term „theory of translation”The article is an attempt to explain why there arise doubts as to the use of the term “theory of translation” and as to the coherence of its object of study. It has been concluded that the ambiguity of the term stems from the two meanings of the word “teoria” (theory). Using the term “theory of translation” in the sense of “translation studies” is incorrect as such use disregards the fact that translation studies encompasses not only theoretical considerations but also other aspects of dealing with its object. The second cause of the term’s ambiguity is the existence of marked differences between various types of translation. The author believes that the very presence of the word “przekład” (translation) in the Polish language proves that the object it desribes is perceived as an integral phenomenon despite its internal differentiation. Claiming that each type of translation requires a separate theory is contradictory to the meaning of the term “theory”, which – by definition – deals with the highest level of abstraction.

Key words: theory of translation, term, translation studies

Page 27: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 28: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.02

Dorota UrbanekUniwersytet Warszawski

Jeden istnieje tylko model...

Memu Ojcu

WprowadzenieTytuł artykułu jest parafrazą cytatu z pracy genialnego francuskiego przyrodnika etienne’a geoffroya Saint-Hilaire’a (1722-1844):

Filozoficznie mówiąc, musimy stwierdzić, że jedno istnieje tylko zwierzę, mniej lub bardziej zmodyfikowane w każdej ze swych części [geoffroy Sa-int-Hilaire, 1835].

Całe życie uczony poświęcił uzasadnieniu koncepcji, która przeszła do historii nauki jako teoria jedności planu budowy zwierząt. Idea ta zawierała więcej niż ziarno prawdy, odeszła jednak po śmierci badacza w zapomnienie. naukowym przeciwnikiem Saint-Hilaire’a był inny gi-gant XIX-wiecznej nauki georges Cuvier (1769-1832), który rozwinął i uzupełnił myśl Linneusza, proponując ogólną koncepcję typu organi-zacji (czyli planu budowy) zwierząt i postulując istnienie jedynie czte-rech niezmiennych i całkowicie odrębnych typów w całym królestwie zwierzęcym. Kiedyś uczeni byli przyjaciółmi; z czasem różnice nauko-we między nimi stały się tak duże, że wykluczały jakiekolwiek porozu-mienie. Starli się ostatecznie w 1830 r. w tzw. Wielkiej debacie, która odbyła się w Paryskiej akademii nauk. Spór między uczonymi odbił się szerokim echem także poza murami akademii, m.in. komentował go sam goethe, będący – warto tu przypomnieć – ważną postacią nie-mieckiej Naturphilosophie. W debacie górował często ironiczny Cuvier, a jego argumenty przyjmowane były przez ówczesnych jako racjonalne i zdroworozsądkowe. Saint-Hilaire poświęcał obok badań empirycz-nych dużo uwagi refleksji filozoficznej, dlatego oceniano jego pozycję

Page 29: DARMOWY dostęp do eBooka!

26 dOROTa URBaneK

jako metafizyczną czy transcendentalną, lub wręcz posądzano o utrzy-mywanie najgorszej tradycji spekulatywnego przyrodoznawstwa. dziś skłonni jesteśmy przyznać rację właśnie jemu: wyrażane przez Saint--Hilaire’a poglądy w niezwykle trafny sposób antycypowały rozwój ba-dań biologicznych, a na przełomie XX i XXI wieku jego teoria znalazła potwierdzenie w badaniach genetyki molekularnej – na poziomie mole-kularnym wszystkie zwierzęta są dziwnie do siebie podobne.

Filozoficzne podejście, które proponował w swych pracach francuski biolog w stosunku do roztrząsanych przez siebie problemów, niezwykle mi odpowiada. Wielokrotnie wcześniej twierdziłam, że w obrębie ba-dań translatorycznych interesuje mnie znalezienie takiej perspektywy, która pozwoli na uchwycenie całościowego obrazu dyscypliny, wspól-nych mechanizmów jej konstruowania i wspólnego mianownika dla funkcjonujących obecnie i we wcześniejszych okresach historycznych koncepcji.

za narzędzie i płaszczyznę odniesienia w stosunku do naszej dys-cypliny proponuję przyjąć „dialektyczną jedność przeciwieństw”. dia-lektyka, będąc kategorią najwyższego szczebla ogólności, pozwala bowiem na odniesienie jej do najróżniejszych propozycji badawczych, ujawniając tym samym nadspodziewane możliwości jako kategoria po-znawcza. Rozumiem ją jako swoistą metodę „uelastyczniania pojęć” (gaston Bachelard) i umiejętność prowadzenia dialogu (zenon z elei, Platon, arystoteles), czy też umiejętność odkrywania dialogicznego charakteru pozornie sprzecznych ze sobą, a nawet wykluczających się poglądów i koncepcji naukowych w obrębie interesującej nas dyscypli-ny. Czy jednak jest to w ogóle możliwe?

Przesłanki dla budowy koncepcjiW jednej ze swych prac e. Tabakowska, powołując się na wypowiedź e. a. gutta, stwierdza, że

w istocie „całościowe podejście do przekładu, systematyczne i oparte na solidnych podstawach teoretycznych” [gutt, 1991: 1] po prostu nie istnieje [Tabakowska, 2001: 8].

Cytowany fragment natychmiast prowokuje pytanie: czy możliwe jest całościowe podejście do przekładu? Co powoduje, że sami badacze przekładu uznają, że jest to problem trudny do rozwiązania?

Page 30: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 27

W historii dyscypliny niejednokrotnie podejmowano próby jej ujednolicenia. niezależnie od tego jawi się ona dziś na pierwszy rzut oka jako pewien zlepek koncepcji. Co więcej – często odmawia się jej prawa do bycia dyscypliną naukową i traktuje jako pole badań inter-dyscyplinarnych, a pierwszeństwo oddaje się działaniom praktycznym [por. m.in. Pym, 1992: 2]. Współczesny dyskurs teoretyczny w obrębie dyscypliny jest nie tylko zróżnicowany i wieloaspektowy, lecz także wydawać się może dość rozproszony i niestabilny, a miejscami wręcz sprzeczny1. należy przy tym pamiętać, że mnogość koncepcji w dowol-nej dziedzinie każe czasami dość krytycznie osądzać ich przydatność, może też budzić wątpliwości co do istnienia przedmiotu (lub przedmio-tów), do których się owe teorie odnoszą. a więc zapytajmy raz jeszcze: dlaczego tak się dzieje, czy wobec owej różnorodności w ogóle możliwe jest zbudowanie całościowego obrazu dyscypliny? Czy zatem istnieje teoria czy teorie przekładu, jak pytają nas organizatorzy konferencji?

Odpowiedź na postawione przez nas pytania nie jest łatwa ani jedno-znaczna, a przy jej poszukiwaniu pojawiają się kolejne znaki zapytania. Tradycyjnie teoretycy przekładu wskazują bowiem na szereg czynni-ków, które w różny sposób wpływają na kształtowanie się badań nad przekładem. g. Toury, zastanawiając się nad przyczynami heteroge-niczności teorii przekładu, za jeden z takich czynników uznaje wybór obiektu badań:

Każdy, kto nosi się z zamiarem podjęcia opisowych studiów nad przekła-dem, staje przed problemem określenia obiektu badań: co wziąć pod uwagę, a co pominąć? z punktu widzenia aktualnego stanu wiedzy translatologicz-nej nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Współcześnie na dyscyplinę tę składa się heterogeniczny ciąg paradygmatów, które – w naj-lepszym wypadku – są ze sobą luźno powiązane [Toury, 2000: 19].

Jednakże nie jest to, według g. Toury’ego, czynnik decydujący. Rze-czywistej przyczyny niespójności interesującej nas dyscypliny upatruje on w samym sposobie konstruowania teorii przekładu:

zasadniczym problemem jest nie to, czym jest rzeczywisty przedmiot badań, ale jakie czynniki, uzależnione od konkretnych celów działań naukowych,

1 na dowód tej różnorodności wystarczy wskazać wielość nazw nauki zajmującej się przekładem i niepokrywanie się ich granic.

Page 31: DARMOWY dostęp do eBooka!

28 dOROTa URBaneK

konstytuują to, co badacz określi jako właściwy obiekt badania. należy przy tym wziąć pod uwagę, że dowolna zmiana stanowiska teoretycznego bada-cza automatycznie spowoduje zmianę przedmiotu badań. Problem ten jest ważny nawet wtedy, gdy wszystkie obiekty badawcze zaszeregowane są do jednej kategorii – chociażby takiej jak „przekład” albo „przekładanie” (To-ury 2000: 19).

dlatego też g. Toury uważa, że tendencja, by postrzegać różne pa-radygmaty jako alternatywne metody opisu „tego samego” zjawiska, nie jest właściwa i nawet nie powinno się tego „uzupełniania” teorii oczekiwać. Wbrew temu, co sądzi g. Toury, i na przekór dzisiejszej ten-dencji do postrzegania rzeczywistości „już nawet nie jako Heraklitej-skiej płynności, gdzie panta rei, ale jako wiecznych załamań, progów, katastrof czy bifurkacji” [Skarga, 1997: 14-15], poszukiwać będziemy w teoretycznej myśli o przekładzie pewnej ciągłości, takich jej „miejsc wspólnych”, dzięki którym różnorodne nurty, dziedziny oraz koncepcje przekładu nie tylko przeplatają się ze sobą, lecz także wręcz zlewają, podlegając przy tym pewnym wspólnym prawom.

Dialektyczna natura przekładu na początku zauważyć należy, że w pracach o przekładzie zaznacza się zazwyczaj istnienie dwóch dróg badawczych, wynikających z charak-teru badanego przedmiotu (patrz: refleksje na ten temat g. Toury’ego). Pierwsza z nich to metoda wprost, oparta na fenomenologicznym opisie tego, co się w procesie tłumaczenia rozgrywa, usiłująca uchwycić jego istotne cechy i uwarunkowania ontologiczne. druga metoda wiedzie poprzez przekład (tekst) rozumiany jako wytwór procesu tłumaczenia, w którym to wytworze szukamy śladów procesu, pozwalających na re-konstrukcję określonych momentów i prawidłowości. Już owo paralelne rozróżnienie na proces tłumaczenia i jego rezultat – przekład, przeciw-stawienie psychologizmu badań tekstualizmowi obecne w licznych pra-cach [por. Lewicki, 2000; dąmbska-Prokop, 2000; Toury, 2000, 2002] nasuwa pewne podejrzenia co do natury badanego przedmiotu2.

2 W pracach polskich często spotyka się obecnie rozróżnienie terminologiczne – proces nazywany bywa tłumaczeniem, rezultat procesu (tekst) – przekładem. ze względu na przyjętą pozycję badawczą w niniejszym artykule nie stosujemy tego rozróżnienia.

Page 32: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 29

dialektyczny charakter mają bowiem w rzeczywistości już same on-tologiczne uwarunkowania przekładu. naukę o przekładzie zaliczyć można, moim zdaniem, do tych dziedzin przedmiotowych, które oparte są na kategorii mimesis, a model komunikacyjny przekładu uznać moż-na za swoisty przypadek układu mimetycznego (naśladowczego) [por. m.in. Urbanek, 2004]. Przypomnę tylko, że w moim rozumieniu opo-zycje wyznaczające ontologiczne uwarunkowania przekładu zasadzają się na przeciwstawieniu Platońskiej ontologii referencji i Arystotele-sowskiej ontologii dzieła. Pierwsza z nich dotyczy mimesis o matema-tycznych, tożsamościowych fundamentach, przedstawionej w Państwie Platona (księgi I, III i X), druga – to mimesis z Poetyki arystotelesa, opartej na biologicznych, procesualnych podstawach. Tradycyjnie uważa się, że Platon ograniczył pojęcie mimesis do planu wyrażenia (formy), arystoteles natomiast rozszerzył jego zakres na plan treści. W sensie ogólnym Platońska mimesis wyglądów zmysłowych, oparta na fizycznym podobieństwie rzeczy i ich przedstawień, konfrontowana jest zazwyczaj ze zdynamizowaną przez element temporalny mimesis działań arystotelesa.

W ramach pierwszej z tych ontologii przekład rozumiany być może tradycyjnie jako naśladowanie, w rezultacie czego dochodzi do jego degradacji ontologicznej, podkreśla się zazwyczaj taką jego cechę ja-kościową jak wtórność, zwraca się uwagę na determinizm procesów tłu-maczeniowych i zależność tekstu przekładu. W ramach ontologii dzieła przekład rozumiany jest z kolei jako działanie twórcze, w wyniku czego dochodzi do jego nobilitacji ontologicznej, podkreśla się jego indeter-minizm i nowatorstwo działań tłumacza oraz bada się proces przekładu. Inną implikacją tradycyjnego przeciwstawienia ontologicznego jest ro-zumienie przekładu jako ikony lub idola. W pierwszym wypadku pełni on funkcję służebną wobec tekstu wyjściowego, jako jego uobecnienie w innej kulturze. W drugim wypadku, rozumiany jako idol przekład nie-jako przesłania tekst wyjściowy, zastępując go w kulturze docelowej.

Co należy podkreślić dalej – przy omawianiu w zasadzie wszystkich podstawowych zagadnień w obrębie teorii przekładu zarysowują się zazwyczaj dwa skrajne, niejednokrotnie wykluczające się stanowiska. Często przy tym istnieje szereg stanowisk pośrednich. dzieje się tak nie tylko przy wspomnianych próbach określenia wymiaru ontologicz-nego przekładu, co znajduje w konsekwencji swoje odzwierciedlenie

Page 33: DARMOWY dostęp do eBooka!

30 dOROTa URBaneK

w badaniach nad aspektem procesualno-rezultatywnym przekładu oraz ocenie zależności/niezależności przekładu od tekstu wyjściowego (jego wtórności/samoistności) i, tym samym, w pojęciach ekwiwalencji, ade-kwatności czy też intertekstualności.

Taka sama polaryzacja stanowisk dotyka zagadnienia przekładalno-ści/nieprzekładalności, oceny wartości poznawczych przekładu i cechu-je spór wokół czynników pragmatycznych (w tym: rozbieżności co do roli tłumacza czy odbiorcy finalnego), wreszcie – krytykę przekładu. Można tu jeszcze dodać tradycyjny podział na koncepcje językoznaw-cze i literaturoznawcze, spór o to, czy wśród czynników kształtujących naturę przekładu podstawową rolę odgrywają czynniki językowe czy kulturowe [np. Catford, 1965; tzw. filtry językowe i kulturowe: Ho-use, 1977/1981; Szwejcer, 1982; Kielar, 1988, 2003; Katan 1999/2004, 2009]. Owa opozycyjność, a nawet wewnętrzna sprzeczność doskonale widoczna jest już w klasycznych „paradoksach przekładu” opisanych przez T. H. Savory’ego [1957], czy w mitach przekładoznawczych, z którymi rozprawia się w swej pracy K. Hejwowski [2004].

Podstawowy dowód dwoistej, opozycyjnej – śmiem twierdzić wła-śnie dialektycznej – natury przekładu stanowi sama budowa modelu komunikacyjnego przekładu (znanego także pod nazwą układu transla-cyjnego). Jest on niczym innym jak podwojonym modelem aktu komu-nikacji, którego klasyczną formę zaproponowaną przez Romana Jakob-sona zaadaptowano na potrzeby translatoryki i po wielokroć uzupełniano i modyfikowano [por. m.in. Kade, 1968; grucza, 1981; Lukszyn, 2010]. Owo podwójne uzależnienie, dwusytuacyjność, podwójność wypowia-dania – dwuautorskość [Wawrzyniak, 1991: 66], dwutekstowość [Popo-vič, 1973: 137] przekładu – nasuwa myśl o jego osobliwej naturze.

należy też zauważyć, że w zależności od okresu i szkoły badawczej, a także w zależności od m.in. typu przekładu, poszczególne elementy modelu brano „pod lupę” lub ignorowano w opisie aktu przekładu. do-szło nawet do tego, że w latach 90-tych XX wieku zanegowano w ra-mach Translation Studies [m.in. Snell-Hornby, 1988, 1999; Tabakow-ska, 2001, 2002] nie tylko celowość budowana jakichkolwiek modeli przekładu, ale i samą potrzebę modelowania procesów przekładu, pro-ponując w zamian case studies – studia przypadku.

ale właśnie dlatego przewrotnie, ale i z całą stanowczością twier-dzę, że istnieje jeden tylko model: modyfikowany, rozbudowywany,

Page 34: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 31

przekształcany zgodnie z obecnym w danym momencie rozwoju stanem wiedzy, wpływami innych dyscyplin humanistycznych czy wręcz modą.

Patrząc na komunikacyjny model przekładu3 poszerzony współcze-śnie m.in. o elementy kultury wyjściowej (K1) i kultury docelowej (K2), które w modelu tradycyjnym ukrywają się pod pojęciami pierwotnej i wtórnej sytuacji komunikacyjnej (SK1, SK2), z łatwością dostrzec moż-na, że to w nim ukryte są podstawowe linie napięcia dialektycznego określające czy też współtworzące pojęcie przekładu. Przyjrzyjmy się uwidocznionym w modelu opozycjom (przeciwstawiając elementy pier-wotnej i wtórnej sytuacji komunikacyjnej), leżą one bowiem u podsta-wy znanych i odwiecznych pytań stawianych w ramach teorii i praktyki przekładu.

Mamy tu w pierwszej kolejności opozycję J1 – J2, za którą kryje się systemowe przeciwstawienie norm i uzusów języka wyjściowego i języka docelowego na poziomie morfologicznym, fonetycznym, lek-sykologicznym, onomazjologicznym, semantycznym, frazeologicznym, syntaktycznym i pragmatycznym4 (co pociąga za sobą m.in. odmienne kategoryzowanie, odmienny „językowy obraz świata”).

Opozycja ta implikuje bezpośrednio opozycję K1 – K2: dzisiaj przy-najmniej część zjawisk językowych w sferze semantyczno-gramatycz-nej tłumaczy się czynnikami kulturowymi. Przyjmuje się też, że przekład rozumieć należy jako komunikację międzyjęzykową i interkulturową; zrodzony z potrzeby kontaktu kultur przekład staje się w dzisiejszym świecie wręcz językiem interkulturowości [por. Urbanek, 2010, 2011] i conditio humana, jak pisał george Steiner [2007], a opozycja kultury wyjściowej i docelowej jest często opisywana przy pomocy relacji Inny (Obcy) – Swój.

niezależnie od postrzegania dziś przekładu jako przejawu komuni-kacji interkulturowej [por. Mocarz, 2011] możemy wskazać w ramach

3 J. Lukszyn [m.in. 1996, 2010a, 2010b] proponuje, by układ translacyjny rozsze-rzony o dodatkowe elementy: języki, konteksty kulturowe, cel tłumaczenia i role tłumacza-pośrednika komunikacyjnego nazywać układem metafrastycznym. Ponie-waż w modelu komunikacyjnym przekładu, którego odmianą jest układ translacyj-ny, niektóre z tych elementów wyróżniane były już przez część badaczy wcześniej, w pracy pozostajemy przy tradycyjnej terminologii. 4 zob. Lukszyn 2010a, 2010b, gdzie wyróżniono szereg podstawowych wskaźni-ków-indeksów lingwistycznych istotnych dla prakseologii przekładu.

Page 35: DARMOWY dostęp do eBooka!

32 dOROTa URBaneK

modelu komunikacyjnego przekładu jeszcze jedno przeciwstawienie: język – kultura. nosi ono inny charakter niż wymienione wcześniej, gdyż nie wynika bezpośrednio z dwoistości komunikacyjnej przekładu. Jest rezultatem ogólnych założeń semiotycznych, które dotyczą każde-go procesu i zjawiska o charakterze znakowym, a za taki niewątpliwie należy uznać tłumaczenie/przekład. Pytanie o relewantną rolę kultury w procesach przekładu wynika z historycznego sporu o stopień powiąza-nia między językiem i kulturą. Język można bowiem pojmować: 1) jako kulturę (lub przynajmniej jej trzon) w myśl zasady „część zamiast ca-łości”, 2) jako środek opisu (metajęzyk) kultury czy wreszcie 3) jako jeden z wielu systemów semiotycznych funkcjonujących w ramach kultury, można też uznawać język i kulturę za dwa odrębne zjawiska. W tym ostatnim wypadku przekład rozumiany będzie, jak to czyniono na początku rozwoju dyscypliny, za uniwersalną działalność na kodach językowych, przenoszącą znaczenie z T1 do T2 przy pomocy tego, co metaforycznie nazywane bywa „transformacjami językowymi”. Przy takim ujęciu różnice kulturowe miałyby być przekazywane bez istot-nych strat. Od pewnego już czasu badacze, m.in. e. a. nida [2002: 29], wierzą, że znaczenie wyrazu w znacznej mierze zależy od kontekstu, nie jest zatem „niesione przez język”, nie jest „zawarte w tekście”, ale negocjowane przez odbiorców w kontekście ich własnej kultury.

Trzy wymienione wyżej opozycje prowokują nas do zadania pytań dobrze znanych teoretykom i praktykom przekładu: 1) czy przekład po-winien być odbierany jako przekład czy jako oryginał (a zatem jako Swoje czy jako Inne/Obce)? oraz 2) który z czynników – językowy czy kulturowy – jest ważniejszy w procesach przekładu? Opozycje te, przy oczywistym założeniu, że J1≠J2 oraz K1≠K2, prowadziły i prowadzą dziś myśl przekładoznawczą ku pojęciu nieprzekładalności (por. wczesną koncepcję J. Catforda [1965] czy twierdzenie e. Tabakowskiej [2002: 25], że „bariery kulturowe zbudowane są z gramatyki”).

następne przeciwstawienie w ramach modelu komunikacyjnego zwią-zane jest z parą T1 – T2. dowolny tekst rozumiany być może jako znak zbudowany z formy i treści, a więc mamy w rzeczywistości do czynienia z opozycją (Forma1/Treść1) – (Forma2/Treść2). związek treści i formy znakowej

Page 36: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 33

postrzegany może być różnie: semiotyka zewnętrzna5 widzieć tu będzie brak związku naturalnego, a jedynie umowę, natomiast semiotyka wewnętrzna – związek naturalny, w pierwszej kolejności – ikoniczny. Przewaga pewnego typu znaków w systemie decydować może o swoistych problemach prze-kładowych (por. uwagi na ten temat w: Vinay, darbelnet, 1958/1977). Po-nadto tradycyjny podział znaku na formę i treść w ramach teorii przekładu powoduje, że postawić możemy pytanie: 3) co oraz w jakim stopniu przeka-zujemy w przekładzie – formę, treść czy jedno i drugie? W ten sposób teoria przekładu nawiązuje do starego sporu o uniwersalia. W zależności od uzna-nia odpowiedniego stopnia zależności treści i formy znakowej odpowiedź brzmiała i może brzmieć, że przekładamy: a) tylko uniwersalną treść (patrz wyżej – przekład jako działania na kodach), bo forma jest wtórna, zmienna i zależy od systemu języka (co daje asumpt do zbudowania aksjomatu to-talnej przekładalności); b) przede wszystkim formę czy fakturę, bo od niej zależy treść (ale to prowadzi w stronę teorii nieprzekładalności); c) w miarę możliwości – staramy się zachować w przekładzie równowagę obu elemen-tów. Przytoczone wyżej rozważania to oczywiście nic innego jak odmiana słynnego stwierdzenia św. Hieronima o trzech drogach tłumacza:

Verbum e verbo, vel sensum de sensu, vel ex utroque commixtum et medie temperatum genus translationis6.

Te myśli stoją też za dwoma przeciwstawnymi podejściami do po-jęcia ekwiwalencji przekładowej, która w rozumieniu maksymalistycz-nym zakładała tożsamość formalno-treściową obu tekstów lub – jak przyjmuje się bardziej pragmatycznie dziś – ich podobieństwo.

Relacje zachodzące wewnątrz wyróżnianego w modelu komunika-cyjnym przekładu tzw. układu podstawowego [grucza, 1981] między tłumaczem i tekstami wywołują nieodmiennie wspomniany już podział na badania tekstocentryczne, zakładające badania przekładu jako rezul-tatu, oraz badania utrzymane w kluczu psycholingwistycznym, dziś – kognitywnym, zakładające badanie procesu przekładu. Jeśli uznać, że w centrum procesu znajduje się tłumacz, oczywiste staje się badanie

5 Rozróżnienie na semiotykę zewnętrzną i wewnętrzną wprowadzone zostało w ramach Szkoły Tartu-Moskwa przez B. Uspienskiego [1970/1995]. 6 „Słowo za słowo, albo sens zgodnie z sensem, lub w obu kierunkach rozumnie ustalony sposób przekładu” (tłum. d. U.), Liber Iob, Prologus, 731, Biblia Sacra iuxta Vulgatam Versionem, Stuttgart, 1983.

Page 37: DARMOWY dostęp do eBooka!

34 dOROTa URBaneK

psychologicznych aspektów tłumaczenia i tzw. przekładowych kompe-tencji tłumacza. To z kolei pozwala na wyróżnienie następnej dialek-tycznej linii napięcia, łączącej uczestników aktu przekładu – nadawcę prymarnego (autora), tłumacza-pośrednika (osobliwego odbiorcę i osobliwego nadawcę), odbiorcę wyjściowego i finalnego oraz, coraz częściej dziś uwzględnianego, inicjatora przekładu, który często nie jest tożsamy z wcześniej wymienionymi dramatis personae. Uznanie twórczych praw tłumacza zmusza do postawienia praktycznego pytania: 4) na ile tłumacz ma prawo dodawać, ujmować czy ogólnie przekształ-cać tekst przekładu w stosunku do oryginału?

Układ translacyjny, będący modelem osobliwego aktu komunika-cyjnego, rozumiany jako fenomen „zawieszony” w przestrzeni języko-wo-kulturowej i trwający w czasie, pozwala też na wyróżnienie dwóch czynników niewidocznych w modelu na pierwszy rzut oka. Czynnik czasu (jako że pierwotna sytuacja komunikacyjna i T1 zawsze poprzedza wtórną sytuację komunikacyjną i T2), powoduje, że zadajemy pytanie: 5) o rolę tradycji (stylistycznej, literackiej, przekładowej) w procesach przekładu, a także zmusza do zastanowienia się, 6) czy przekład powi-nien być odbierany jako tekst nam współczesny czy też jako współcze-sny tekstowi wyjściowemu, (przy czym powstanie jednego i drugiego dzielić mogą nawet setki czy tysiące lat). W końcu czynnik przestrzen-ny – stopień bliskości języków i kultur – decyduje o swoistych dla danej pary tekstów problemach przekładowych i wyborze strategii przekłado-wych przez tłumacza.

Wskazałam wyżej na podstawowe problemy i pytania, które kryje w sobie model komunikacyjny przekładu i przed którymi za każdym razem staje tłumacz i teoretyk przekładu. One też, ze względu na nie-jednoznaczność odpowiedzi, zależnej od kontekstu działania transla-torskiego, stanowią podstawę napięć dialektycznych w przekładzie. Istnienie całego szeregu takich opozycji pozwala postawić hipotezę, że samo zjawisko tłumaczenia ma naturę dialektyczną. dialektyczność przekładu w tym wypadku oznacza, że w każdym z jego aspektów ba-dawczych występują przeciwstawne momenty lub siły, które dopiero w swych spięciach ukazują istotę tłumaczenia, rozwijającą się, naszym zdaniem, w jedności przeciwieństw. Spięcia owe nie występują nigdy w izolacji – są one liczne, różne jakościowo oraz oddziałują na siebie nawzajem. Choć rola każdego z nich może ulegać zmianie, niemożliwe

Page 38: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 35

jest ich usamodzielnienie. Punkty owych różnorodnych spięć to mo-menty dialektyczne, których istoty nie da się określić inaczej niż przez równoczesne odwołanie się do dialektycznej opozycji A – nie A. Sta-nowi ona idealizację punktów skrajnych wyznaczających dany aspekt badawczy tłumaczenia. Moment dialektyczny zmienia się nieustannie, znosząc jedną determinantę na rzecz drugiej zarówno w trakcie poje-dynczego aktu przekładu, jak i w ramach poszczególnych typów prze-kładu, bądź przy porównaniu ogólnych tendencji różnych epok. należy zwrócić przy tym uwagę, że nie wszystkie opozycje są na tyle ostre, by dało się sprowadzić je do prostego przeciwieństwa. niektóre nie tyle wykluczają się, ile tworzą pary komplementarne (zjawisko to związane jest z ontologią komplementarną przekładu opartą na paradoksie onto-logicznym jest – nie jest, czy wręcz: istnieje – nie istnieje, por. Urbanek, 2011). Jeśli dwa bieguny polaryzacji kategorii są komplementarne, to rzadko ich wpływ jest jednakowy. należy też zwrócić uwagę, że nie wszystkie opozycje występują w danym akcie przekładu. Mało tego, żadna z omawianych kategorii nie jest w stanie określić badanego zja-wiska w pełni – zwracając uwagę na jedną jego stronę (dominantę), traci się z pola widzenia szereg innych, niejednokrotnie decydujących o swo-istości przedmiotu [por. Stróżewski, 2007: 318] – lub też inaczej: zwró-cenie uwagi na jedną stronę zjawiska implikuje inne bądź wręcz zmusza do badania innych. Badanie dialektyczne przekładu oznacza wyznacze-nie takich linii napięć, które mogą występować, które muszą współwy-stępować lub które wykluczają się nawzajem. Im bogatsza i gęstsza sieć linii i ich układów – tym łatwiej można konstruować potencjalne dialek-tyczne modele różnych typów przekładu, opisywać preferencje różnych epok, pracę poszczególnych tłumaczy.

Bibliografia Berman, a. (1985/2004), „Translation and the trials of the foreign”, w: Venuti,

L. (red.) (2004), The Translation Studies Reader, London and new york, ss. 276-289.

Berman, a. (2009), „Przekład jako doświadczenie obcego”, tłum. U. Hreho-rowicz, w: Bukowski, P., Heydel, M. (red.) (2009), Współczesne teorie przekładu. Antologia, Społeczny Instytut Wydawniczy znak, Kraków, ss. 247-264.

Page 39: DARMOWY dostęp do eBooka!

36 dOROTa URBaneK

Catford, J. C. (1965), A Linguistic Theory of Translation, Oxford University Press, London.

dąmbska-Prokop, U. (red.) (2000), Mała encyklopedia przekładoznawstwa, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Języków Obcych i ekonomii „educator”, Częstochowa.

dąmbska-Prokop, U. (red.) (2010), Nowa encyklopedia przekładoznawstwa, Wyższa Szkoła Umiejętności im. Stanisława Staszica, Kielce.

Fast, P., Żemła, K. (red.) (2000), Komparatystyka literacka a przekład. („Studia o Przekładzie”, nr 10), śląsk, Katowice.

Fast, P., Żemła, K. (red.) (2002), Przekład w historii literatury. („Studia o Prze-kładzie”, nr 14), śląsk, Katowice.

geoffroy Saint-Hilaire, e., (1835), Études progressives d’un Naturaliste pen-dant les année 1834 et 1835, Paris.

grucza, F. (1981), „zagadnienia translatoryki”, w: grucza, F. (red.) (1981), Glottodydaktyka a translatoryka, Materiały z IV Sympozjum ILS UW, Wy-dawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa, ss. 9-27.

grucza, S., Marchwiński, a., Płużyczka, M. (red.) (2010), Translatoryka. Kon-cepcje – modele – analizy, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.

gutt, e. a. (1991), Translation and Relevance. Cognition and Context, Basil Blackwell, Oxford–Cambridge.

gutt, e. a. (1992), Relevance Theory. A Guide to Successful Communication in Translation, Summer Institute of Linguistics and United Bible Societies, dallas–new york.

gutt, e. a. (1997), „Relevance: a Key to Quality assessment in Translation”, w: Lewandowska-Tomaszczyk, B., Thelen, M. (red.) (1997), Translation and Meaning. Part 4, Hogeschool zuyd, Maastricht, ss. 531-542.

Hejwowski, K. (2004), Kognitywno-komunikacyjna teoria przekładu, Wydaw-nictwo naukowe PWn, Warszawa.

Holmes, J. S. (1973), „On Matching and Making Maps: From a Translator’s notebook”, Delta, 16 (4), ss. 67-82.

Holmes, J. S. (1975/1988a), „The name and nature of Translation Studies”, w: Holmes, J. S. (1988b), Translated! Papers on Literary Translation and Translation Studies, John Benjamins Publishing Company, amsterdam, ss. 67-80.

Holmes, J. S. (1988b), Translated! Papers on Literary Translation and Transla-tion Studies, John Benjamins Publishing Company, amsterdam.

Page 40: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 37

Holmes, J. S., Lambert, J., van den Broeck, R. (red.) (1978), Literature and Translation: New Perspectives in Literary Studies, acco, Leuven.

House, J. (1977/1981), Model for Translation Quality Assessment, gunter narr Verlag, Tübingen.

House, J., Blum-Kulka, S. (red.) (1986), Interlingual and Intercultural Commu-nication, gunter narr Verlag, Tübingen.

Jakobson, R. (1959), „On Linguistic aspects of Translation”, w: Brower, R. a. (red.) (1959), On Translation, Harvard University Press, Cambridge, Mass., ss. 232-239.

Jakobson, R. (1989a), „Poetyka w świetle językoznawstwa”, tłum. K. Pomor-ska, w: Jakobson, R. (1989b), W poszukiwaniu istoty języka. Wybór pism, t. II, Mayenowa, M. R. (red.), Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, ss. 77-124.

Jakobson, R. (1989b), W poszukiwaniu istoty języka. Wybór pism, t. I-II, Maye-nowa, M. R. (red.), Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.

Kade, O. (1968), Zufall und Gezetzmässigkeit in der Übersetzung, VeB Verlag enzyklopädie, Leipzig.

Katan, d. (1999/2004), Translating Culture. An introduction for Translators, interpreters and mediators, Publish St. Jerome, Manchester.

Katan, d. (2009), „Translation as Intercultural Communication”, w: Munday, J. (red.) (2009), The Routledge Companion to Translation Studies, Routledge, London–new york, ss. 74-92.

Kubiński, W., Kubińska, O. (red.) (2007), Przekładając nieprzekładalne. III: O wierności, Wydawnictwo Uniwersytetu gdańskiego, gdańsk.

Legeżyńska, a. (1986), Tłumacz i jego kompetencje autorskie, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Legeżyńska, a. (1997), „Tłumacz jako drugi autor – dziś”, w: nowicka-Jeżo-wa, a., Knysz-Tomaszkiewicz, d. (1997), Przekład literacki: Teoria. Histo-ria. Współczesność, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa, ss. 40-50.

Lewandowska-Tomaszczyk, B., Thelen, M. (red.) (2002), Translation and Meaning. Part 6, Hogeschool zuyd, Maastricht, ss. 57-72.

Lukszyn, J. (2010a), „Język naturalny jako obiekt układu translatorycznego”, w: Waszczuk-zin, a. (red.) (2010), Lingwistyka stosowana – języki specja-listyczne – dyskurs zawodowy, Katedra Języków Specjalistycznych Uniwer-sytetu Warszawskiego, Warszawa, ss. 148-157.

Page 41: DARMOWY dostęp do eBooka!

38 dOROTa URBaneK

Lukszyn, J. (2010b), „Typologia metafrastyczna języków”, w: Czapiga, a., Czapiga, z. (red.) (2010), Słowo i tekst w opisie porównawczym, Wydaw-nictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów.

Majkiewicz, a. (2008), Intertekstualność – implikacje dla teorii przekładu, Wy-dawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Mocarz, M. (2011), Interkulturowość w przewodniku turystycznym, Wydawnic-two Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin.

nida, e. a. (1964), Towards a Science of Translating, Brill, Leiden.nida, e. a. (2002), Context in Translation, John Benjamins Publishing Compa-

ny, amsterdam–Philadelphia.nida, e. a., Taber, C. (1969), The Theory and Practice of Translation, Brill,

Leiden.Popovič, a. (1973), „Teoria przekładu w systemie nauki o literaturze”, w:

Czermińska, M. (red.) (1973), Konteksty nauki o literaturze, Ossolineum, Wrocław.

Popovič, a. (1974), „Model komunikacji literackiej a przekład”, w: Baluch, J. (red.) (1974), Teoria i historia przekładu artystycznego, Wydawnictwo Uni-wersytetu Jagiellońskiego, Kraków.

Popovič, a. (1975), Teoria umeleckého prekladu. Aspekty textu a litérarnej me-takomunikácie, Tatran, Bratislava.

Pym, a. (1992), Translation and Text Transfer. An Essay of Principles of Inter-cultural Communications, Peter Lang, Frankfurt am Main.

Savory, T. H. (1957), The Art of Translation, Cape, London.Skarga, B. (1997), Tożsamość i różnica. Eseje metafizyczne, Społeczny Instytut

Wydawniczy znak, Kraków.Skibińska, e. (1999), Przekład a kultura. Elementy kulturowe we francuskich

tłumaczeniach „Pana Tadeusza”, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocław-skiego, Wrocław.

Snell-Hornby, M. (1988), Translation Studies. An Integrated Approach, John Benjamins Publishing Company, amsterdam.

Snell-Hornby, M. (1996), Translation und Text, Wien. Snell-Hornby, M., Hönig, H. g., Kussmaul, P., Schmitt, P. a. (red.) (1999),

Handbuch Translation, Stauffenburg Verlag, Tübingen. Steiner, g. (2007), „Przekład jako conditio humana”, w: Kubiński, W., Kubiń-

ska, O. (red.) (2007), Przekładając nieprzekładalne. III: O wierności, Wy-dawnictwo Uniwersytetu gdańskiego, gdańsk, ss. 19-42.

Page 42: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 39

Stróżewski, W. (1979), „Trzy modele historii dialektyki”, Studia Filozoficzne, 2, ss. 89-111.

Stróżewski, W. (2007), Dialektyka twórczości, Społeczny Instytut Wydawniczy znak, Kraków.

Szwejcer, a. d. (1988), Tieorija pieriewoda. Status, problemy, aspiekty, nauka, Moskwa.

Tabakowska, e. (2001), Językoznawstwo kognitywne a poetyka przekładu, tłum. a. Pokojska, Towarzystwo autorów i Wydawców Prac naukowych Univer-sitas, Kraków.

Tabakowska, e. (2002), „Bariery kulturowe są zbudowane z gramatyki”, w: Lewicki, R. (red.) (2002), Przekład. Język. Kultura, Wydawnictwo Uniwer-sytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin, ss. 25-34.

Toury, g. (1980), In Search of a Theory of Translation, Porter Institute, Tel aviv.

Toury, g. (1995), Descriptive Translation Studies and Beyond, John Benjamins Publishing Company, amsterdam, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.4

Toury, g. (2000), „Pojęcie «domniemanego przekładu». zaproszenie do nowej dyskusji”, tłum. J. Fast, w: Fast, P., Żemła, K. (red.) (2000), Komparatysty-ka literacka a przekład („Studia o Przekładzie”, nr 10), śląsk, Katowice, ss. 19-35.

Toury, g. (2002), „What’s the problem with «translation problem»”?, w: Le-wandowska-Urbanek, a. (2007), Jedno istnieje tylko zwierzę... Myśli prze-wodnie biologii porównawczej, Sabath, K. (oprac.), Muzeum i Instytut zoo-logii Polskiej akademii nauk, Warszawa.

Urbanek, d. (2004), Pęknięte lustro. Tendencje w teorii i praktyce przekładu na tle myśli humanistycznej, Trio, Warszawa.

Urbanek, d. (2006), „egzystencjalne problemy tłumaczenia a ideologizacja po-stawy tłumacza”, w: Fast, P., Janikowski, P. (red.) (2006), Dialog czy nie-porozumienie? Z zagadnień krytyki przekładu, śląsk, Katowice, ss. 21-36.

Urbanek, d. (2010), „Tłumaczenie jako komunikacja interkulturowa”, w: gru-cza, S., Marchwiński, a., Płużyczka, M. (red.) (2010), Translatoryka. Kon-cepcje – modele – analizy, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa, ss. 156-163.

Urbanek, d., (2011), Dialektyka przekładu, Instytut Rusycystyki Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.

Page 43: DARMOWY dostęp do eBooka!

40 dOROTa URBaneK

Uspienskij, B. a. (1970/1995), Siemiotika iskusstwa. Poetika kompozicii. Struk-tura chdożestwiennogo tieksta i tipologia kompozicionnoj formy, Jazyki rus-skoj kultury, Moskwa.

Venuti, L. (red.) (2000), The Translation Studies Reader, Routledge, London–new york.

Vinay, J.-P., darbelnet, J. (1958/1977), Stylistique comparée du français et de l’anglais, didier, Paris.

Wawrzyniak, z. (1991), Praktyczne aspekty translacji literackiej na przykła-dzie języków niemieckiego i angielskiego, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

StreSzczenie

Jeden istnieje tylko model... W artykule autorka stara się odnaleźć taką perspektywę badawczą dla teorii przekładu, która pozwoliłaby na badanie ogólnych mechanizmów jej konstruowania i wykrycie wspólnych mianowników dla funkcjonują-cych obecnie lub we wcześniejszych okresach historycznych koncepcji. za narzędzie i płaszczyznę odniesienia przyjęto „dialektyczną jedność przeciwieństw”. do zajęcia takiej perspektywy badawczej zmusza sam obiekt badawczy, jakim jest komunikacyjny model przekładu, istniejące w jego ramach przeciwstawne elementy pierwotnej i wtórnej sytuacji komunikacyjnej, a także tradycyjne dwie drogi badawcze: tekstualizm i psychologizm. Wyraźne występowanie skrajnych, często wykluczają-cych się wręcz stanowisk przy omawianiu podstawowych dla transla-toryki zagadnień powoduje, że opozycje dialektyczne i linie napięcia dialektycznego mają bardzo różnorodny charakter. Omówiono jedynie niektóre z potencjalnie istniejących opozycji, starając się jednocześnie wykazać, że stanowią one strony pewnej złożonej całości, wszystkie są jej niezbywalnymi aspektami, z których żadnego nie można pominąć, jeśli chce się pojąć rzeczywistą naturę przekładu / tłumaczenia.

Słowa kluczowe: dialektyka, komunikacyjny model przekładu, mo-menty i opozycje dialektyczne

Page 44: DARMOWY dostęp do eBooka!

Jeden ISTnIeJe TyLKO MOdeL... 41

Summary

There is only one model…The article seeks to explore factors behind the diversification and con-tradictory nature of existing approaches to translation. We also attempt to establish a research perspective which would be instrumental in un-ravelling some universal mechanisms underlying the development of theories of translation and would help to look through the multifaceted spectrum of translation theories in order to find traits that they all seem to share. as an interpretive instrument we used the dialectics, with her typical “duality of orientation: towards unity and towards division”. Such a point of reference for our explorations is a result of fact, that the answers of the fundamental questions that theories of translation (or particular tendencies therein) ask are contradictory. From our point of view this situation is connected with the dialectic nature of translation itself and with the oppositions between elements of translation chain and between such factors as langue and culture. We discussed several dialectical moments and oppositions.

Key words: dialectics, translation chain, dialectical moments, dialecti-cal oppositions

Page 45: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 46: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.03

Teresa TomaszkiewiczUniwersytet im. adama Mickiewicza w Poznaniu

Coraz bardziej interdyscyplinarny charakter badań przekładoznawczych

1. Uwagi wstępneOd połowy lat pięćdziesiątych translatoryka w różnych okresach swe-go rozwoju korzystała ze zdobyczy językoznawstwa, włączając pewne jego modele i metodologie do własnych rozważań. W wielu począt-kowych opracowaniach była zresztą postrzegana jako jego integralna część. Powoli jednak, od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, to co rozumiemy jako naukę o problemach tłumaczenia, zaczęło być uznawa-ne za autonomiczną dziedzinę wiedzy. Obecnie w wielu uniwersytetach europejskich czy światowych powstają prace naukowe (magisterskie, doktoraty, habilitacje) właśnie w dziedzinie przekładoznawstwa, a nie językoznawstwa stosowanego, jak to ma miejsce w Polsce. nowoczesne studia nad przekładem mają charakter zdecydowanie interdyscyplinarny i oprócz językoznawstwa korzystają z dorobku wielu innych dziedzin wiedzy. niemniej ten hybrydowy charakter badań przekładoznawczych może prowadzić do pewnego chaosu i trudności właściwego oglądu wiodących idei i kierunków badań, szczególnie w dobie obecnej. do tego dochodzą pewne problemy terminologiczne, związane chociażby z nazewnictwem tej dziedziny wiedzy, bo obok terminu „translatoryka”, wprowadzonego na grunt polski przez Franciszka gruczę, paralelnie funkcjonuje zapożyczenie z języka francuskiego „traduktologia”; nie-zbyt może lubiany, ale dość powszechny termin „przekładoznawstwo”; zapożyczone i coraz bardziej powszechnie stosowane „Translation Stu-dies”, tłumaczone na język polski jako „studia nad przekładem”, „na-uki o przekładzie” itd. nie są to pojęcia ekwiwalentne, choć w wielu

Page 47: DARMOWY dostęp do eBooka!

44 TeReSa TOMaSzKIeWICz

opracowaniach tak są traktowane. Jeżeli do tego dodać dwa terminy określające przedmiot badań: „tłumaczenie” i „przekład”, które mimo różnicy semantycznej są stosowane zamiennie1, podjęcie w tym artyku-le tematyki starającej się uporządkować pewne nurty badań w omawia-nej, rozległej dziedzinie wydaje się uzasadnione.

dla przypomnienia, zamierzam w pierwszej kolejności pokrótce prześledzić związki przekładoznawstwa z najważniejszymi szkołami językoznawczymi w latach 1950-1995. Objętość tego artykułu nie po-zwala na omówienie wszystkich aspektów interdyscyplinarności ba-dań nad przekładem, dlatego zamierzam w dalszej części przykładowo przedstawić sposoby integracji badań z zakresu analizy konwersacyjnej i semiologii do wybranych gałęzi przekładoznawstwa. Hybrydowy ob-raz studiów nad przekładem zostanie wzmocniony przez raport ze stanu najnowszych sfer zainteresowań młodych naukowców w tej dziedzinie. Jednak jednym z najważniejszych elementów mojego zestawienia bę-dzie wykazanie, że od połowy lat dziewięćdziesiątych, niezależnie od określonego nurtu badawczego, w centrum zainteresowań translatoryki pozostaje nie tylko tekst i transfer sensu, lecz przede wszystkim osoba tłumacza we wszystkich aspektach.

2. Naukowe początki przekładoznawstwaPierwsze prace naukowe z dziedziny przekładoznawstwa pojawiają się w drugiej połowie lat 50., pod dużym wpływem obowiązującego wtedy w językoznawstwie strukturalizmu. Wymieńmy tu takich badaczy jak: Vinay i darbelnet (La stylistique comparée du français et de l’anglais – 1958), Jakobson (On Linguistic Aspects of Translation – 1958), Mounin (Les problèmes théoriques de la traduction – 1963 [Mounin, 1963]), Fedorow (Wwiedienije w teoriu pierewoda – 1958 [Fedorow 1958]) i wielu innych2.

1 Problemami terminologicznymi zajęłam się w artykule pt. Traduire la termino-logie de la traduction [Tomaszkiewicz, 2004], który był pewnym sprawozdaniem z prac nad polską wersją słownika Terminologie de la traduction [delisle et al., 1999].2 Tego typu odwołania do wcześniejszych prac nigdy nie będą wyczerpujące ze względu na ogrom publikacji. Podawane tutaj pewne „milowe” dzieła mają tylko i wyłącznie charakter przykładowy.

Page 48: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 45

Ogólnie translatoryka opierająca się na szkołach strukturalistycz-nych zakładała, że proces przekładu możliwy jest do opisania na bazie porównania struktur językowych i leksyki dwóch języków pozostają-cych w kontakcie w danym, konkretnym akcie tłumaczenia. W konse-kwencji proces przekładu w tym podejściu był postrzegany jako przej-ście od języka a do języka B:

J. W. (język wyjściowy) à J. d. (język docelowy)

Można również odnotować pewien bardziej lub mniej bezpośred-ni wpływ gramatyki transformacyjno-generatywnej na prace nidy [1964] czy nidy i Tabera [1969], z czego na szczególnie ważne za-sługuje rozróżnienie między strukturą powierzchniową i głęboką. ze swojej strony Catford w dziele A Linguistic Theory of Translation [1965] wyraźnie podkreśla związki przekładoznawstwa z teoriami językoznawczymi.

Lata siedemdziesiąte przynoszą rozwój teorii dyskursu i socjolin-gwistyki. Benveniste proponuje rozróżnienie między wypowiedzeniem (énoncé) i kontekstem tego wypowiadania (énonciation), Jakobson wprowadza pojęcie aktów komunikacji słownej i opisuje ich funkcje, austin i Searle wprowadzają teorię aktów mowy i rozróżniają ich funk-cje lokucyjne, illokucyjne i perlokucyjne. Wszystkie te wątki wzboga-cają myśl translatoryczną. zacytujmy chociażby Maurice’a Pergnier, który w 1978 publikuje Les fondements sociolinguistiques de la traduc-tion [Pergnier, 1993]. W jego podejściu przekład nie dotyczy systemów językowych, ale mowy (parole).

W konsekwencji autor ten proponuje zastąpienie wcześniej przyjęte-go schematu operacji tłumaczeniowej J. W. à J. D. nowym schematem:

komunikat (message) W. à komunikat (message) d.

W tym samym okresie inny badacz, Newmark, w swojej pracy pt. Textbook of Translation (1988), rozróżnia tłumaczenie semantyczne, skupione na treści, zakładające wierność transferowi kontekstowemu, i tłumaczenie komunikacyjne, którego celem jest odtworzenie takiego samego efektu komunikacyjnego jak to czyni oryginał. W tym podejściu

Page 49: DARMOWY dostęp do eBooka!

46 TeReSa TOMaSzKIeWICz

to nie język docelowy i jego struktury stają się obiektem badań, ale po-trzeby odbiorcy tekstu docelowego.

Podsumowując ten wpływ badań językoznawczych na teorię przekła-du, można stwierdzić, że obiektem refleksji staje się nie język, a komu-nikat umieszczony w konkretnym kontekście komunikacyjnym, który to kontekst wpływa na właściwą interpretację sensu tekstu wyjściowego.

3. Podejścia oparte na analizie tekstówW latach osiemdziesiątych obserwujemy w językoznawstwie wyraźne poszerzenie zainteresowań. zaczynają dominować takie specjalności jak: semantyka, pragmatyka, językoznawstwo tekstowe (gramatyka tek-stu), teoria dyskursu, retoryka, językoznawstwo kognitywne, a wszyst-kie oparte na refleksji nad rolą tekstów w komunikacji międzyludzkiej. Te badania nie pozostają bez wpływu na teorie przekładoznawcze, bo przecież akt tłumaczenia wpisuje się w szeroko pojętą komunikację międzyludzką i międzyinstytucjonalną. Pojawiają się zatem nowe spo-soby myślenia o teorii przekładu. Rozwijane badania dotyczą tekstu jako jednostki przekładowej, a rozróżnienie typów i rodzajów tekstów deter-minuje różne sposoby tłumaczenia. dużą wagę przywiązuje się zarów-no do roli kontekstu tekstowego i kontekstu komunikacyjnego, jak i do intertekstualności w rozumieniu i przekazywaniu komunikatów literac-kich, prawniczych, ekonomicznych itp. definiowaniem obiektu badań translatorycznych w tej nowej perspektywie zajmują się różne centra naukowe, z których jednym z najważniejszych jest Szkoła Lipska i jej najbardziej znani reprezentanci: Kade, Jäger [1982] i neubert [1963]. dzięki tym badaczom doszło do sprecyzowania wprowadzonego przez Vinay’a i darbelnet’a pojęcia ekwiwalencji i wyróżnienia ekwiwalencji totalnej, fakultatywnej, przybliżonej i zerowej. Ta klasyfikacja później została wzbogacona, o nowe, jeszcze bardziej precyzyjne pojęcia, cho-ciażby autorstwa Kollera [1979]. autor ten proponuje następujące typy ekwiwalencji: treści, formy, funkcjonalną, tekstową, komunikacyjną, pragmatyczną i ekwiwalencję efektu aktu komunikacji.

następną badaczką, którą wypada wymienić w tym kontekście, jest Katharina Reiss, która połączyła operację tłumaczenia z pojęciem typu tekstu, wyróżniając w pierwszych swych pracach teksty informacyjne, ekspresyjne i operacyjne. Jest ona również współautorką teorii skoposu

Page 50: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 47

(celu), która zakłada, że dla tłumacza ważne jest ocenienie celu komu-nikacyjnego tekstu wyjściowego, ale przede wszystkim celu tekstu do-celowego, istotnie wpływającego na zastosowanie odpowiedniej stra-tegii przekładowej. W tym kontekście proces tłumaczenia nie jest już postrzegany jako operacja między językami, ani nawet nie między wy-powiedzeniami, ale bardziej między wypowiedzeniami, które są charak-terystyczne dla pewnych typów tekstów, funkcjonujących w określony sposób w różnych społeczeństwach:

T. W. (tekst wyjściowy) à T. d. (tekst docelowy)

Sposób postrzegania teorii przekładu wiążący ją z różnymi typami tekstów znajduje odbicie w pracach takich autorów jak np. Hurtado-al-bir [1996], Reiss [1976)], delisle [1984], Hatim i Mason [1990; 1997].

Pewnym wariantem tekstologii porównawczej jest teoria modeli tekstów. Chodzi o teksty rutynowe, o skostniałej strukturze, „w których elementy treści są stałe, układ elementów w tekście i ich kolejność jest określona a priori, a cały tekst pojawia się w określonej z góry sytuacji komunikacyjnej, która ze swojej strony określa jego funkcję” [gülich, Krafft, 1997: 259) (tł. T. T.). Tego typu tekstami modelowymi, rutyno-wymi są między innymi list kondolencyjny, mowa powitalna, przepis kulinarny, akt urodzenia, umowa notarialna itp. analiza cech charak-terystycznych tego typu tekstów, pojawiających się w różnych kultu-rach, wspomaga pracę tłumacza, gdyż nie tylko ułatwia wybór właści-wych terminów specjalistycznych, lecz także redakcję tekstu finalnego odpowiadającego pewnej określonej, skostniałej strukturze. elementy językowe i semiotyczne definiują dany model tekstowy i zdecydowa-nie uczestniczą w konstrukcji jego finalnego sensu. Precyzyjne opisy tekstów paralelnych pozwalają na określenie listy elementów stałych danego modelu i elementów, które są różne w danej kulturze w stosunku do drugiej branej pod uwagę3.

3 Jeżeli chodzi o analizę tekstów paralelnych, można się odwołać do moich publi-kacji: Tomaszkiewicz, 2002b, 2002c, 2002d.

Page 51: DARMOWY dostęp do eBooka!

48 TeReSa TOMaSzKIeWICz

4. Szeroko pojęta teoria komunikacjiMyśl językoznawcza w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych była mocno naznaczona rozwijającą się teorią komunikacji, co oczy-wiście wpływało na badania przekładoznawcze. Jak już było wyżej wspomniane, punkt ciężkości przenosi się na osobę i kontekst odbiorcy, a badania translatoryczne ukierunkowane są na efektywność tłumacze-nia, które ma zapewnić najwyższą jakość udanej komunikacji za pomo-cą tłumacza i doprowadzić do zadowolenia odbiorcy przekładu, który w ten sposób może stać się pełnoprawnym uczestnikiem komunikacji międzyjęzykowej. Tymi problemami zajmowali się m.in. newmark, Hatim i Mason, delisle, a także Selescovitch i Lederer4.

Te ostatnie badaczki stworzyły teorię interpretacyjną przekładu, która opiera się na praktyce tłumaczenia konferencyjnego. Podstawą tej teorii jest pochylenie się nad intencją komunikacyjną, która krąży w sposób linearny między trzema biegunami: nadawca – komunikat – odbiorca. W tej teorii, jak również w wyżej wspomnianej teorii skoposu, podkreśla się punktowe potrzeby komunikacyjne docelowego odbiorcy.

W tym bardzo pobieżnym przeglądzie związków badań językoznaw-czych z teorią – a może teoriami – przekładu świadomie pomijam po pierwsze całą gałąź refleksji dotyczących przekładu literackiego, jak na przykład teorię polisystemu (even-zohar, 1990; Toury, 1995), teorie postkoloniane, manipulistów, teorie przekładu feministycznego i wiele innych. Po drugie nie zajmuję się różnymi związkami teorii informacji z przekładem automatycznym, nie wspominam o problemach związa-nych z cenzurą tłumaczeń ani z polityką przekładową. Mogłabym tych sfer zainteresowań przekładoznawstwa wymienić bardzo dużo, ale są to tak szerokie pola analizy, że trudno je ująć w ramach jednego artyku-łu. Wspomnienie jednak tych ścieżek rozwoju przekładoznawstwa jest świadome, bo pozwala bronić postawionej na początku artykułu tezy, że badania przekładoznawcze mają coraz bardziej interdyscyplinarny charakter.

4 dane bibliograficzne prac tych autorów podane są w końcowej bibliografii.

Page 52: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 49

5. Podsumowanie ewolucji centrum zainteresowań translatoryki w latach 1950-1999:5

od 1950 – 1960 – 1970 – 1980 – 19905

obiektywizm ------------------------------à subiektywizmPrzedmiot badań tekst odbiorca tłumacz

Cel transfer komunikacja działanie/kreatywność

Centrum refleksji sens funkcja wolność

Narzędzie ekwiwalencja językowa

ekwiwalencja komunikacyjna odmienność

tłumacz niewidzialny ----------------à tłumacz widzialny

To zestawienie wyraźnie pokazuje dokonaną w omawianym okresie ewolucję postrzegania po pierwsze roli tłumacza w procesie przekła-dowym: od „niewidzialnego” narzędzia transferu międzyjęzykowego do pełnoprawnego uczestnika aktu komunikacji między partnerami władającymi różnymi językami. Po drugie następuje również ewolucja obiektu analizy badań od skupienia się na produkcie aktu tłumaczenia do postrzegania go jako procesu przebiegającego w umyśle tłumacza.

6. Zwrot w połowie lat dziewięćdziesiątychW połowie lat dziewięćdziesiątych następuje poważny zwrot w bada-niach przekładoznawczych.

Jak wspomniałam we wstępie, translatoryka staje się odrębną dzie-dziną wiedzy i badań na uniwersytetach europy zachodniej. Coraz bar-dziej powszechne w obiegu naukowym staje się pojęcie „Translation

5 Ta klasyfikacja została zaproponowana przez Bastina i Cormier [2007], wprowa-dziłam jednak własną periodyzację odpowiednich okresów. Cytuję ją w kilku moich publikacjach w języku polskim, bo prace francuskojęzyczne są coraz mniej dostęp-ne dla badaczy polskich, którzy w dużej mierze tego języka nie znają. Uważam, że ten schematyczny obraz jest bardzo użyteczny.

Page 53: DARMOWY dostęp do eBooka!

50 TeReSa TOMaSzKIeWICz

Studies”, a przypisana mu liczba mnoga podkreśla wieloaspektowy cha-rakter tej dziedziny wiedzy. Prowadzi to oczywiście do coraz bardziej interdyscyplinarnego charakteru tych badań, które zostają zdecydowa-nie poszerzone o nowe sfery zainteresowań, jak na przykład badania nad rynkami zbytu przekładów, polityką wydawniczą tychże i ich obiegiem w skali mikro i makro. do oceny funkcjonowania przekładów wprowa-dza się różne ideologie społeczno-kulturowe, o których wspominałam wyżej, jak feminizm czy postkolonializm, odkrywa się obcość w prze-kładzie itd. niemniej należy podkreślić, że w tym nowym podejściu w centrum badań pozostaje osoba tłumacza. Badacze starają się dociec, jak przedstawia się proces, który odbywa się w głowie tłumacza podczas transferu, skupiają się na złożoności tej pracy intelektualnej z punktu widzenia strategii przekładowych, trudności i metod pracy. Liczne ba-dania dotyczą refleksji nad miejscem i rolą tłumacza na współczesnych rynkach pracy. Ostatnio pojawiają się nowe wyzwania dotyczące takich sfer jak inteligencja emocjonalna tłumacza, radzenie sobie ze stresem i kontaktami z klientem, organizacja warsztatu pracy tłumacza itd. Te badania mają zdecydowanie charakter pragmatyczny i służą, między in-nymi, do sprecyzowania kompetencji, których należy nauczać podczas kształcenia przyszłych tłumaczy.

Ten cały boom wokół tłumaczenia i tłumaczy może nie miałby miej-sca, gdyby nie rozwijały się paralelnie nowe technologie komunikacji międzyludzkiej i międzynarodowej. Te pierwsze są zdeterminowane przez Internet i jego pochodne, a te drugie przez coraz liczniejsze orga-nizacje, unie, związki międzynarodowe, w których z definicji zakłada się wielojęzyczność, a jednocześnie postuluje się wypracowanie wspól-nych platform porozumienia międzynarodowego na licznych polach komunikacji społecznej. W ten sposób nowe techniki komunikacyjne, takie jak komunikacja przez ekran (kina, komputera, telefonu, tabletu itp.), muszą uruchomić inne dziedziny wiedzy do właściwego postrze-gania badań nad przekładem.

Skromny rozmiar tego artykułu nie pozwala na przedstawienie tych licznych aspektów wpływających na współczesne postrzeganie nauk o przekładzie, dlatego posłużę się tylko dwoma przykładami badań, któ-re sama prowadziłam, odwołując się do interdyscyplinarnego poziomu refleksji w tych przypadkach.

Page 54: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 51

7. Analiza konwersacyjna i semiologiaJak wcześniej było powiedziane, analiza jakiegoś punktowego proble-mu dotyczącego takiego czy innego obszaru działań przekładowych musi często uruchomić, poza językoznawstwem lub literaturoznaw-stwem, inne sfery wiedzy. Tu chciałabym się skupić na moich bada-niach, w których posługiwałam się modelami i technikami badawczymi stosowanymi również w innych dziedzinach wiedzy. Myślę tu o analizie konwersacyjnej i semiologii. Jest ewidentne, że analiza konwersacyjna powoli stała się również dziedziną językoznawstwa, ale sama w sobie jest już pewnym amalgamatem interdyscyplinarnym. do tych rozważań chciałbym dołączyć aspekt semiologiczny komunikacji.

7.1. Analiza konwersacyjnaTa gałąź językoznawstwa stosowanego wydaje się potrzebna do anali-zy wszelkich kontekstów tłumaczenia, w których mamy do czynienia z dialogami. niemniej na wstępie należy przypomnieć, że analiza kon-wersacyjna sama w sobie może być oparta na założeniach szerokich i bardziej ograniczonych:• W ujęciu szerokim chodzi o analizę interakcji werbalnych na podsta-

wie teorii aktów językowych, poprzez model dramaturgiczny goff-mana [1973], z uwzględnieniem lingwistyki wypowiedzenia i kate-gorii analizy konwersacyjnej.

• W ujęciu ograniczonym odwołujemy się do spuścizny Sacksa [1995] i zastanawiamy się nad różnymi sposobami konstruowania sensu.

• Te modele można zastosować do różnych badań przekładoznaw-czych, na przykład:

• do analizy dialogów i ich tłumaczenia w mediach w formie pod-pisów (te sprawy były omawiane w licznych publikacjach, więc tu przytaczam kilka referencji, np. Tomaszkiewicz [1993], gottlieb [1997], gambier, gottlieb [2001], Ivarsson, Caroll [1998]);

• do analizy postaw konfliktowych podczas tłumaczenia środowisko-wego (np. Tomaszkiewicz [2006c]).W obydwu przypadkach chodziło o wykorzystanie szerokiego rozu-

mienia analizy konwersacyjnej do badania interakcji, które determinują określenie sensu wypowiedzi. Jeżeli chodzi o zastosowanie wąskie tego modelu, czyli analizę konstruowania sensu podczas redakcji tekstu, to

Page 55: DARMOWY dostęp do eBooka!

52 TeReSa TOMaSzKIeWICz

możemy się odwołać do badań zmierzających do opisu operacji umysło-wych tłumacza podczas tłumaczenia w tandemach (TaP’s, czyli proto-koły głośnego myślenia)6.

7.2. Semiologia, niezbędna w analizie współczesnych form komunikacjiJak wyżej wspomniałam, coraz bardziej liczne konteksty tłumaczenia tekstów integrujących elementy językowe i niejęzykowe doprowadziły do przypomnienia myśli Jakobsona z 1958 roku wyróżniającej trzy for-my tłumaczenia:• tłumaczenie wewnątrzjęzykowe,• tłumaczenie międzyjęzykowe,• tłumaczenie intersemiotyczne (transmutacja, tj. interpretacja zna-

ków językowych za pomocą znaków niejęzykowych) [Jakobson, 1958/1963: 79].Ponieważ we współczesnym świecie komunikacja opiera się coraz

bardziej na obrazach (schematach, piktogramach, rysunkach, fotogra-fiach, filmach i innych obrazach na ekranie), które ograniczają zasięg komunikacji czysto werbalnej, dlatego pojęcie tłumaczenia interse-miotycznego ma znamiona szeroko pojętej interdyscyplinarności. dla badacza ważne jest określenie relacji, w jakie wchodzą elementy zna-czenia przekazywane drogą werbalną i wizualną, aby razem konstru-ować sens, który należy przekazać do kultury docelowej. z tej deba-ty wynika następujący schemat operacji przekładowej w kontekstach słowno-wizualnych:

Kompleks semiotyczny wyjściowy à Kompleks semiotyczny docelowy

Ta refleksja nad konstruowaniem sensu w komunikatach multimo-dalnych pozwoliła mi na określenie relacji, w jakie wchodzą komuni-katy językowe i niejęzykowe w tekstach medialnych [Tomaszkiewicz, 1993, 2006b, 2009]. a ponieważ tłumacz ma za zadanie dokonanie transferu sensu z jednego kontekstu kulturowego do innego, tego typu

6 Tu odsyłam do moich publikacji zdających sprawę z przeprowadzonych ekspery-mentów: 2002a, 2006a, 2013.

Page 56: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 53

analiza przed przystąpieniem do tłumaczenia warstwy językowej jest nieodzowna.

8. Najnowsze sfery badań translatorycznychświat badań przekładoznawczych jest na tyle rozległy, że kompletne przedstawienie całego wachlarza zainteresowań współczesnej translato-ryki nie jest możliwe. Jej charakter interdyscyplinarny wynika z faktu, że dotyczy ona czegoś, co jest fundamentem funkcjonowania człowie-ka jako jednostki społeczeństwa i społeczeństw w globalnym świecie. nie mogąc zatem rozważać czegoś, co dotyczy całego świata, mogę tyl-ko posłużyć się dwoma współczesnymi przykładami, aby zilustrować w ograniczony sposób różne problemy zajmujące współczesnych bada-czy. zdecydowanie odbiegają one od modeli językoznawczych czy lite-raturoznawczych, na których kiedyś opierała się „dawna” translatoryka.

8.1. Grupy robocze EMT: lata 2014-2019eMT jest siecią najlepszych programów kształcenia tłumaczy na po-trzeby Ue na poziomie magisterskim. Sieć ta istnieje od 2008 roku. Informacje na ten temat można pozyskać w Internecie [European Ma-ster’s…], dlatego nie zamierzam rozwijać tej kwestii szerzej7. niemniej istotne jest w kontekście niniejszego artykułu przedstawienie tematyki grup badawczych realizowanych w ramach tej sieci w nowej kadencji (lata 2014-2019):• Możliwości zatrudnienia tłumaczy i przyszłość zawodu tłumacza.• Nowe technologie i programy wspomagające pracę tłumacza.• Praktyki i profesjonalizacja zawodu tłumacza.• Nauczanie on-line i kolaboracyjne uczenie się.

Tematy te, uznane za priorytetowe, jasno pokazują, że nie chodzi już o analizę produktu tłumaczenia ani o analizę operacji przekładowych, a bardziej o zdefiniowanie roli tłumacza we współczesnym świecie i do-stosowanie jego kształcenia do wyzwań współczesnych rynków.

7 zainteresowanych odsyłam do mojego artykułu [2015].

Page 57: DARMOWY dostęp do eBooka!

54 TeReSa TOMaSzKIeWICz

8.2. Najnowsze centra zainteresowań młodych badaczyTranslating Europe Forum [Translating Europe…] to coroczna konfe-rencja, na której spotykają się najprzeróżniejsi ludzie i instytucje, któ-rym na sercu leży debata i refleksja nad komunikacją wielojęzyczną we współczesnej europie i rolą tłumaczy w tym przedsięwzięciu. Ostatnie takie forum miało miejsce od 29 do 30 października 2015 roku, a było poświęcone różnym projektom badawczym młodych naukowców. niżej przedstawiam różne problemy poruszane na tym forum. Intencją przy-wołania tytułów różnych wystąpień nie jest ich szersza analiza, a tylko nakreślenie kierunków, do których podąża współczesna translatoryka.

– Nowe media na usługach tłumaczy;– Przepływ informacji; – Rola portali społecznościowych w pracy tłumaczy;– Twitter a terminologia;– Połączenie działań tłumaczy z działaniami młodych dziennikarzy;– Przygotowanie przyszłych tłumaczy do wyzwań obecnego rynku pracy;– Jak tworzyć swoje własne przedsiębiorstwo tłumaczeniowe;– Praktyki w przedsiębiorstwach a praktyka wykonywania zawodu tłumacza;– Inteligencja emocjonalna a możliwości zatrudnienia na rynku pracy;– Tłumaczenie wspomagane przez systemy komputerowe: pre- i post- edycja;– Banki danych…. (tł. T. T.)

Ta lista nie ma końca i do tego trzeba dodać nowe odnogi jak audio-deskrypcja czy język migowy w mediach, a także problemy poruszane przez całą sferę badań nad przekładem literackim (i nie tylko), o któ-rych była mowa w punkcie 4 (gender studies; szkoły postkolonialne; cenzura w tłumaczeniu; obieg tłumaczeń we współczesnym świecie; polityka przekładowa w wybranych strefach kulturowo-językowych; kognitywizm a przekład; nieprzekładalność…), i całą sferę badań nad przekładem komputerowym. Interdyscyplinarny charakter tych rozwa-żań i badań nie podlega żadnej dyskusji, jak i to, że muszą one zakładać nowe metody analizy, nowe modele, nowe konkluzje. Czy jesteśmy na to wyzwanie właściwie przygotowani?

Page 58: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 55

9. Konkluzja

Od wielu już lat zdajemy sobie sprawę z tego, że wymiary komunikacji międzyludzkiej są olbrzymie i zależą przede wszystkim od parametrów kontekstu wypowiadania i kontekstu odbioru komunikatu. Kiedy dodamy jeszcze kontekst wielojęzykowy i wielokulturowy, to szybko zauważymy, że do analizy tych zjawisk nie wystarczy czysta analiza językowa, czy nawet czysta analiza komunikacyjna, ani nawet analiza terminologiczna. W obliczu tych wyzwań translatoryka staje się coraz bardziej domeną, która ma ogarnąć cały świat komunikacji interkulturowej, interpersonalnej i międzynarodowej, co czyni z niej dziedzinę coraz bardziej wieloaspektową. Wobec takiego stanu rzeczy nie możemy już więcej mówić w liczbie pojedynczej o translatoryce, ale w liczbie mnogiej o naukach dotyczących tłumaczenia. niemniej nie zapominajmy, że każda ścieżka tych „nauk o przekładzie” wiąże się bardziej lub mniej z inną dziedziną naukową. Interdyscyplinarny charakter badań we współczesnym świecie jest jak najbardziej pożądany, a nauki o przekładzie z łatwością wpisują się w tę liczbę mnogą. niemniej badania interdyscyplinarne muszą z definicji opierać się na licznych prądach badawczych językoznawczych, literackich, psychologicznych, społecznych, semiologicznych, matematycznych, informatycznych, statystycznych itp. Pozostaje zatem kwestia spójnego określenia zakresu modeli analizy badanych obiektów. dziesiątki modeli analizy nie powinny charakteryzować interdyscyplinarności, a wręcz przeciwnie: powinny doprowadzać do tworzenia spójnych narzędzi badawczych tych różnych aspektów tłumaczenia.

Bibliografiaaustin, J. L. (1961), Philosophical Papers, Urmson, J. O., Warnock, g. J. (red.),

Oxford University Press, London–Oxford.Bastin, L. g., Cormier, C. M. (2007), Traducteur, Les Presses de l’Université

de Montréal, Montréal.Benveniste, e. (1966), Problèmes de linguistique générale, gallimard, Paris.Catford, J. C. (1965), A Linguistic Theory of Translation, Oxford University

Press, Oxford.

Page 59: DARMOWY dostęp do eBooka!

56 TeReSa TOMaSzKIeWICz

delisle, J. (1984), L’analyse du discours comme méthode de traduction (Théo-rie et pratique), Les Presses Universitaires d’Ottawa, Ottawa.

delisle, J., Lee-Jahnke, H., Cormier, M. C. (1999), Terminologie de la tradu-cion, John Benjamins Publishing Company, amsterdam–Philadelphia, [on--line] http://dx.doi.org/10.1075/fit.1.

even-zohar, I. (1990), Polysystem Studies. („Poetics Today”, v. 11, no. 1), duke University Press, durham.

Fedorow, a.W . (1958), Wwiedienije w teoriu pierewoda, Izdatel’stwo literatury na inostrannych jazykach, Moskwa.

gambier, y., gottlieb, H. (red.) (2001), (Multi) Media Translation, Concepts, Practices, and Research, John Benjamins Publishing Company, amster-dam–Philadelphia, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.34.

goffman, e. (1973), La mise en scène de la vie quotidienne, Minuit, Paris.gottlieb, H. (1997), Subtitles, Translation and Idioms, Center for Translation

Studies and Lexicography, Copenhagen.gülich, e., Krafft, U. (1997), „Le rôle du «préfabriqué» dans le processus de

production discursive”, w: Martins-Baltar, M. (red.) (1997), La locution en-tre langue et usages, enS éditions, Fontenay-aux-Roses, ss. 241-276.

Hatim, B., Mason, I. (1997), Communication across cultures. Translation and Contrastive Text Linguistics, exeter University Press, exeter.

Hurtado-albir, a. (1996), „La traduction: classification et éléments d’analyse” Meta 41, ss. 366-377, [on-line] http://dx.doi.org/10.7202/001867ar.

Ivarsson, J., Caroll, M. (1998), Subtitling, Transedit, Berlin.Jakobson, R. (1958/1963), Essais de linguistique générale, editions de Minuit,

Paris.Jäger, g., neubert, a. (1982), Äquivalenz bei der Translation, Verlag enzyklo-

pädie, Leipzig.Kade, O. (1963), Aufgaben der Übersetzungswissenschaft: Zur Frage der Ge-

setzmäßigkeit im Übersetzungsprozeß, Fremdsprachen 7, no. 2, ss. 83-94.Koller, W. (1979), Einführung in die Übersetzungswissenschaft, Quelle und

Meyer, Heidelberg.Mounin, g. (1963), Les problèmes théoriques de la traduction, gallimard, Paris.newmark, P. (1982), Approaches to Translation, Oxford Pergamon Press,

Oxford.Pergnier, M. (1993), Les fondements sociolinguistiques de la traduction, Pres-

ses Universitaires de Lille, Lille.nida, e. (1964), Towards the Science of Translation, Brill, Leiden.

Page 60: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 57

nida, e., Taber, Ch. (1969), The Theory and Practice of Translation, Brill, Leiden.

Reiss, K. (1976), Texttyp und Übersetzungsmethode. Der Operative Text, Scrip-tor, Kronberg.

Sacks, H. (1995), Lectures on Conversation (1964-1968), Blackwell Publisher, Oxford–Cambridge.

Searle, J. R. (1982), Sens et expression, Minuit, Paris.Seleskovitch, d., Lederer, M. (1984), Interpréter pour traduire, didier Érudi-

tion, Paris.Tomaszkiewicz, T. (1993), Les opérations linguistiques qui sous-tendent le pro-

cessus de sous-titrage des films, Wydawnicwo naukowe UaM, Poznań.Tomaszkiewicz, T. (2002a), „Traductions conversationnelles: une méthodolo-

gie d‘analyse et ses perspectives”, w: Kacprzak, a. (red.), Points communs: linguistique, traductologie, glottodidactique, Wydawnictwo Biblioteka, Łódź, ss. 285-298.

Tomaszkiewicz, T. (2002b), „Théorie des modèles de textes appliquée à la tra-ductologie: l‘exemple du contrat de bail”, w: drescher, M. (red.), Textsorten im romanischen Sprachvergleich, Stauffenburg, Tübingen, ss. 121-136.

Tomaszkiewicz, T. (2002c), „naissance de différents modèles textuels à travers l‘opération de traduction”, w: Lewandowska-Tomaszczyk, B., Thelen, M. (red.), Translation and Meaning. Part 6, Hogeschool zuyd, Mastricht, ss. 231-239.

Tomaszkiewicz, T. (2002d), „Transfer i adaptacja nowych modeli tekstów po-przez operację przekładu”, w: Lewicki, R. (red.), Przekład – Język – Kultura, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin, ss. 13-24.

Tomaszkiewicz, T. (2004), „Traduire la terminologie de la traduction”, w: gour-nay, L., Merle, J.-M. (red.), Contrastes, Éditions Ophrys, Paris, ss. 315-324.

Tomaszkiewicz, T. (2006a), „Traductions collaboratives en tant que moyen pour analyser les stratégies de compréhension et de mise en forme”, w: Öztürk Kasar, S. (2006), Interdisciplinarité en traduction, vol. II, Les éditions ISIS, Istanbul, ss. 81-94.

Tomaszkiewicz, T. (2006b), „L’analyse conversationnelle au service de la tra-ductologie”, w: Ballard, M. (red.), Qu’est-ce que la traductologie?, artois Presses Université, arras, ss. 195-212.

Tomaszkiewicz, T. (2006c), „Le comportement de l’interprète communautaire dans interactions conflictuelles”, w: Wolf, M. (red.) Übersetzen – Translating – Traduire: Towards a «Social Turn»”?, LIT Verlag, Berlin, ss. 275-284.

Page 61: DARMOWY dostęp do eBooka!

58 TeReSa TOMaSzKIeWICz

Tomaszkiewicz, T. (2006d), „La traduction intersémiotique ou comment tradu-it-on des images?”, Neophilologica, vol. 18, ss. 70-81.

Tomaszkiewicz, T. (2009), „Linguistic and semiotic approaches to audiovisual translation”, w: Freddi, M., Pavesi, M. (2009), Analysing Audiovisual Dia-logue. Linguistic and Translational Insights, CLUeB, Bollogna, ss. 19-30.

Tomaszkiewicz, T. (2013), „Tłumaczenie w tandemach: nowe możliwości w dydaktyce tłumaczeniowej”, Między Oryginałem a Przekładem. Dydak-tyka przekładu, R. XIX, nr 1/2 (19/20), ss. 121-140, [on-line] http://dx.doi.org/10.12797/MOaP.19.2013.19-20.09.

Tomaszkiewicz, T. (2015), „La compétence linguistique vs d’autres compéten-ces requises dans la formation professionnelle des traducteurs sur l’exemple polonais”, Neofilolog, 44/1, ss. 91-113.

Toury, g. (1995), Descriptive Translation Studies – and Beyond, John Ben-jamins Publishing Company, amsterdam–Philadelphia, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.4

Vinay, J., darbelnet, J.-P. (1958), Stylistique Comparée du Français et de l’An-glais, didier, Paris.

Źródła internetowe:European Master’s in Translation (EMT), [on-line] http://ec.europa.eu/dgs/

translation/programmes/emt/index_en.htm, 25.04.2016.Translating Europe – Forum & Workshops, [on-line] http://ec.europa.eu/dgs/

translation/programmes/translating_europe/index_en.htm, 25.04.2016.

StreSzczenie

W tekście tym autorka przedstawia krótką historię badań przekłado-znawczych na przestrzeni ostatnich siedemdziesięciu lat, podkreślając ich ścisły związek z językoznawstwem. nawet we współczesnym świe-cie, kiedy translatoryka została uznana za odrębną dziedzinę wiedzy, jej związki z różnymi badaniami językoznawczymi pozostały bardzo ścisłe. Teza ta jest w artykule ilustrowana związkami między przekłado-znawstwem, analizą konwersacyjną i semiologią. Podkreśla się również rolę osoby tłumacza w tych badaniach. Ten bardzo interdyscyplinarny charakter badań przekładoznawczych skłania autorkę do postulowania liczby mnogiej w nazwie tej dziedziny wiedzy: studia nad przekładem.

Page 62: DARMOWY dostęp do eBooka!

CORaz BaRdzIeJ InTeRdySCyPLInaRny CHaRaKTeR… 59

Słowa kluczowe: przekładoznawstwo jako nauka, przedmiot ba-dań przekładoznawczych, osoba tłumacza, analiza konwersacyjna, semiologia

Summary

More and more interdisciplinary character of translation studiesIn this text the author presents the short history of translations studies and their evolution in the last 70 years. It has to be stressed out that dur-ing this period the relations between translation studies and linguistics were very closed. even now when translation studies are recognised as an independent scientific domain at the universities they still have a strong relationship with many branches of linguistics. More over this interdisciplinary character of translation studies can be seen in the con-temporary researches. In the article this theses is exemplified by the rela-tions between translation, conversation analysis and semiology. also it is underlying the role of the person of translator. The author’s postulate is to use in the description of this scientific field the appellation in plural: translation studies.

Key words: translations studies, object of translation, person of transla-tor, conversational analysis, semiology

Page 63: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 64: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.04

Marta KaźmierczakUniwersytet Warszawski

Na peryferiach teorii – trzeci język w przekładzie

Perspektywa badawczaJuż w 1985 Jacques derrida zwracał uwagę na „jedną z granic teorii przekładu: zbyt często traktują one o przechodzeniu jednego języ-ka w inny, a nie biorą pod uwagę takiej możliwości, że w jeden tekst wcielone mogą zostać więcej niż dwa języki” [2009: 378, wyróżnie-nie – J. d.]. Obecność trzeciego języka w tłumaczeniu pozostaje i dziś zagadnieniem mało zbadanym, dlatego celem artykułu jest zarysowa-nie dotychczasowych rozpoznań, uargumentowanie istotności proble-mu, wbrew spotykanym w literaturze przedmiotu twierdzeniom, że nie jest on złożony lub że wymyka się ujęciom przekładoznawczym, oraz przedstawienie typologii rozwiązań translatorskich na podstawie mate-riału empirycznego – licznych i różnorodnych wstawek obcojęzycznych w powieściach Borisa akunina i ich polskich przekładach.

zagadnienie to podejmowano na marginesie innych rozważań [np. Berman, 1985; grosbart, 1984] albo w sposób w zamierzeniu wycin-kowy. Jak podkreśla Rainier grutman, wielojęzyczność i przekład rzadko rozpatrywane są łącznie [1998: 157]. na polskim gruncie na tę lukę badawczą zwróciła uwagę dorota Urbanek i podjęła badania nad miejscem tzw. trzeciej kultury w tłumaczeniu [2002]. następnie wpro-wadzenie trzeciej kultury w układ translatoryczny postulowała elżbieta Skibińska [2007: 200].

Obie badaczki akcentują przede wszystkim implikacje kulturowe zja-wiska. Jednakże obraz kultury budowany jest w języku i poprzez język; widać to dobrze w sformułowanej przez Urbanek definicji elementów

Page 65: DARMOWY dostęp do eBooka!

62 MaRTa KaŹMIeRCzaK

trzeciej kultury – są to „te elementy tekstu oryginału i/lub przekładu, które są obce zarówno w języku i kulturze oryginału, jak i w języku i kulturze przekładu” [2002: 63, wyróżn. moje]. Tymczasem obecność trzeciego języka w tłumaczeniu to nadal zjawisko mało zbadane i wie-dza o nim nie została usystematyzowana. dlatego w niniejszym artykule skupię się właśnie na czysto językowym poziomie tego problemu.

O peryferyjności zagadnienia świadczy m.in. niestabilność termino-logii. Wtręty obcojęzyczne bywają nazywane aluzjami bądź wstawkami z języka C, ale też z języka B [por. Wojtasiewicz, 1957 vs. Pleciński, 2015], nie ma zatem oznaczenia literowego jednoznacznie przypisanego temu zjawisku. Poza tym umownie porządkuje się alfabetycznie tak-że poziom kompetencji językowej (B – najbieglej znany język obcy, C – drugi język obcy), co w odniesieniu do zjawisk literackich i ich przekładu może okazać się mylące. W zgodzie z przytoczoną definicją oraz uzusem (jednym z uzusów) będę mówić o trzecim języku (L3). Takie określenie w klarowny sposób wskazuje na relację owych jed-nostek z podstawowymi składnikami układu translacyjnego – L1 i L2; ponadto, w przeciwieństwie do zwrotu „wtręty obcojęzyczne” wyklucza zachowane w oryginalnym brzmieniu elementy języka wyjściowego, które nie stanowią przedmiotu analizy (choć ze względów stylistycz-nych używam także pojęć „wtręt”, „wtrącenie”, „wstawka”). W przy-padku wielojęzyczności inkrustacji numerowanie – L4, L5, itd. – jest też poręczniejsze od oznaczeń literowych.

Trzeci język – stan badańPrzy dokonywaniu przeglądu dotychczasowych rozpoznań w literaturze przedmiotu uwagę zwraca z jednej strony pobieżne traktowanie proble-mu, sprowadzające się do kilkuzdaniowych uwag, z drugiej – jedno-znaczne formułowanie zaleceń, mimo że rekomendacje poszczególnych badaczy bywają sprzeczne.

Teoretycy przekładu połowy XX w. ujmowali zagadnienie krótko, bo też i nie dostrzegali w nim specjalnych trudności. zdaniem andrieja Fiodorowa [Федоров, 1968: 313] poszczególne repliki w języku „ob-cym w stosunku do oryginału”, grupy wyrazów, a nawet wtrącone utwo-ry obcojęzyczne nie stanowią większej trudności translatorskiej. Podob-nie odniósł się do tej kwestii Olgierd Wojtasiewicz, który zaliczył to

Page 66: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 63

zjawisko do tzw. aluzji językowych. Według niego „tekst w języku a tłu-maczymy na język C, pozostawiając w przekładzie aluzje w języku B w ich pierwotnej postaci” [1957: 91]. zarówno w ujęciu Fiodorowa, jak i Wojtasiewicza problem stanowi jedynie sytuacja tłumaczenia na język, do którego należy dany wtręt (nie będzie on wtedy „trzecim językiem”, lecz drugim i aluzja zostanie zatarta, czy też nastąpi debarbaryzacja).

Takie podejście stanowi jednak pewne uproszczenie, milcząco za-kłada bowiem tylko kombinacje języków najczęstsze z punktu widze-nia określonych kultur. Tymczasem gdy w tekście japońskim pojawiają się wypowiedzi w języku koreańskim, czy aby na pewno znaczy to, że w przekładzie na polski, angielski lub rosyjski powinny one podlegać transkrypcji, bo tak każe norma przekładowa?

nieco uwagi wtrętom obcojęzycznym poświęcił zygmunt grosbart w swoim studium o przekładzie w ramach języków słowiańskich. Wy-chodząc od tez Fiodorowa, stwierdza: „Wtrętów w językach dalekich […] nie tłumaczy się, ponieważ winny mieć obce brzmienie zarówno dla czytelnika oryginału, jak i czytelnika przekładu” [1984: 69]. W przy-padku wstawek z języków bliskopokrewnych rzecz ma się inaczej, taki zabieg może bowiem być wyrazem stylizacji dialektalnej, np. przy ukraińskich wstawkach w rosyjskim tekście, na ogół zrozumiałych dla odbiorcy prymarnego. W tym konkretnym układzie językowym badacz zaleca przy przekładzie na polszczyznę stylizację na język ukraiński, w ramach rodzimej tradycji takiej stylizacji [1984: 70]. grosbart bo-daj jako pierwszy zwrócił uwagę na to, że praktyka translatorska bywa niejednolita, nie sprowadza się do obligatoryjnego transferu wtrętów i zmienia w zależności od relacji danych języków.

anna Bednarczyk [1999: 111-119], badając polskie tłumaczenia pio-senek Władimira Wysockiego, zaobserwowała, że wstawki nie tylko są dość systematycznie odtwarzane lub kompensowane, lecz także mogą być wprowadzane przez tłumaczy, wobec czego zaproponowała podział wtrętów na transkrybowane i translatorskie [Bednarczyk, 1999: 115, 119].

na przeciwstawnym biegunie lokuje się podejście tak znaczącego teoretyka jak Jiři Levý [2011: 96-98; Левый 1974: 137-139], który po-stulował jedynie aluzyjne zaznaczanie obecności trzeciego języka, przy-najmniej tam, gdzie wstawki byłyby niezrozumiałe dla odbiorców do-celowych. negował możliwość objaśniania ich w paratekście, bowiem

Page 67: DARMOWY dostęp do eBooka!

64 MaRTa KaŹMIeRCzaK

przypisy odrzucał a priori; tym samym nie brał w ogóle pod uwagę sytuacji, w której sam autor posługuje się zarazem wtrętem i objaśnie-niem (jak to ma miejsce w materiale analizowanym niżej). Stanowisko Levý’ego wydaje się jednak zbieżne z tendencjami przeważającymi w krajach zachodnich. Peter newmark rzeczowo umieszcza elementy L3 wśród problematycznych typów jednostek „trudnych do odszukania” [1988: 176] i proponuje jednoznaczny algorytm: należy je przenosić, gdy mają w tekście wartość ekspresywną, a tłumaczyć, gdy informacyj-ną [1988: 182]. W praktyce przekłady nastawione są na odbiorcę jedno-języcznego i jego komfort kognitywny, co skutkuje zacieraniem obec-ności innych języków w tkance tłumaczenia [grutman, 1998: 157, 160; Berman, 2009: 262-263]. zapewne taki stan rzeczy rzutuje na badania, tj. praktyczny ich brak: Routledge Encyclopedia of Translation Studies zawiera wyłącznie hasło poświęcone wielojęzyczności, w którym za-gadnieniu trzeciego języka poświęcono jedną stronę [grutman, 1998: 160], i nie notuje literatury przedmiotu na ten temat.

Postawę skrajną reprezentuje david Bellos, według którego cokol-wiek zrobi się ze wstawkami w L3, nie tylko nie powstanie przekład adekwatny, lecz w ogóle nie będzie to tłumaczenie [2008: 114]. Po-zostawienie wstawki w danym języku to nie przekład – pisze – sko-ro tłumacz nic nie zmienia, choć nowy kontekst „zmienia wszystko”; natomiast przełożenie jej na język docelowy redukuje wypowiedź do jednojęzyczności i również zaciera oryginalne znaczenia [Bellos, 2008: 114]. Bellos słusznie podkreśla translingwistyczność (translingual ca-pacity) języków i ich użytkowników [2008: 118], lecz jego wypowiedź niewiele wnosi do stanu wiedzy o trzecim języku, daje tylko wyraz za-cietrzewieniu przeciw tłumaczeniu i przekładoznawstwu. Przenoszenie passusów obcojęzycznych do przekładu ma zarówno tradycję translator-ską, jak i sankcję teorii przekładu dla tej techniki o lokalnym zastoso-waniu, co wyraża się także w precyzyjnej nazwie „transfer”, szczęśliwie wypierającej z profesjonalnego dyskursu określenia typu „nietłumacze-nie”. nie ma powodu, by nie uznawać odcinka tekstu za przełożony (metodą transkrypcji), jeśli jest to wynik świadomej decyzji tłumacza i adekwatnie zastosowanej techniki. Co do drugiej sytuacji, przełożenia elementu na język docelowy, bez wątpienia prowadzi to do spłaszczenia tekstu, ale bynajmniej nie jest sprzeczne z pojęciem tłumaczenia. Przy tym Bellos nie bierze pod uwagę możliwości połączenia obu zabiegów,

Page 68: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 65

tj. transferu opatrzonego przypisem. Jego zdaniem, cokolwiek zrobi tłumacz, będzie zubożeniem, zaś zagadnienie L3 w ogóle wymyka się ujęciom przekładoznawczym, zasklepionym w binarnych opozycjach [Bellos, 2008: 118].

Od rozpoznań teoretyków przejdźmy do studiów empirycznych nad trzecim językiem. Miały one dotąd charakter z założenia wycinkowy, jednak np. artykuł adama Sumery [2000] dobitnie pokazuje, że zagad-nienie dalekie jest od jednoznacznych rozstrzygnięć sugerowanych przez teorię. na podstawie angielskiego i polskiego materiału badacz propo-nuje przegląd różnych „losów” elementów L3 w przekładzie. zwraca przy tym uwagę na takie aspekty jak konwencja edytorska czy zamysł autorski w odniesieniu do opatrywania wstawek obcojęzycznych przy-pisami [2000: 537-538]. Iliana genew-Puhalewa poświęciła monogra-ficzny artykuł [2002] turcyzmom w bułgarskiej powieści – w oryginale są one jednak postrzegane jako rodzima warstwa stylistyczna, nacecho-wana emocjonalnie i aksjologicznie, lecz nie obca; stąd praktyczny brak wtrętów w tekście przekładu, zaś refleksja badaczki obejmuje zupełnie inne kwestie. natomiast Jerzy Jarniewicz [2006] opisał neutralizację języka rosyjskiego w angielskim wydaniu Małej apokalipsy i jej inter-pretacyjne skutki.

doraźny charakter mają publikacje Jacka Plecińskiego [1986, 2013, 2015], który od dawna podejmuje te zagadnienia, ale stawia sobie za cel „tropić zajadle i z dużą regularnością […] błędy wynikające z niezna-jomości kultury i języka C przez tłumacza” [2015: 140]. W jego pra-cach realizuje się korygująca i dydaktyczna funkcja krytyki przekładu. Rozważania te nie pretendują do analizowania praktyki translatorskiej w celu wyodrębnienia strategii czy teoretycznych prawidłowości.

Warto również podkreślić, że omówienia wstawek obcojęzycznych bywają oparte jedynie na oglądzie tłumaczenia, bez kolacjonowania z tekstem wyjściowym, co jak sądzę, dowodzi słabej pozycji tej pro-blematyki w myśli przekładoznawczej. Tak jest w przypadku „recen-zyjnych” wypowiedzi Plecińskiego (por. „nie mam pod ręką książki alana Ridinga po angielsku” [2015: 145 oraz passim]), ale również w rozważaniach Skibińskiej o francuskich kulinariach „anglikom opi-sanych, Polakom wytłumaczonych” oryginał rozpatrywanej powieści nie jest cytowany, chociaż mowa np. o przypisach tłumaczki w opozycji do braku wyjaśnień w oryginale [2007: 213]. zasadniczo zagadnienie to

Page 69: DARMOWY dostęp do eBooka!

66 MaRTa KaŹMIeRCzaK

bywa podejmowane skrótowo, na marginesie innych rozważań lub też jako cząstka szerszych systematyzacji nastawionych na zupełnie inne cele – np. Bednarczyk [1999: 111-119] skupia się na potencjale skoja-rzeniowym rozpatrywanych wtrętów obcojęzycznych. O peryferyjności tej problematyki świadczy też „recykling” materiału – badacze z upodo-baniem powołują się na te same przykłady: francuszczyznę w Wojnie i pokoju oraz Czarodziejskiej Górze.

Cele i materiał badańWobec zarysowanego tu stanu badań miejsce trzeciego języka w prze-kładzie stanowi wartościowy przedmiot analiz, a cele badawcze, które należałoby postawić, są następujące:• zweryfikowanie apriorycznych założeń teoretycznych;• zbadanie faktycznego stosunku tłumaczy i wydawców do elemen-

tów trzeciego języka;• badanie wtrętów obcojęzycznych w ich ko-tekście i kontekście oraz

w powiązaniu z paratekstem objaśniającym;• analizowanie praktyki translatorskiej dla wyodrębnienia mechani-

zmów i prawidłowości i być może przeformułowania na tej podsta-wie uogólnień teoretycznych.Teoria nie powinna kształtować się w oderwaniu od tłumaczenio-

wej praktyki, dlatego proponuję empiryczną analizę elementów trze-ciego języka na obszernym, jednolitym korpusie – powieściach Borisa akunina o przygodach detektywa Fandorina i ich polskich przekładach. Obfitują one w tego rodzaju wstawki, a będą wdzięcznym materiałem badawczym także dlatego, że w języku rosyjskim wtręty obcojęzyczne mogą pojawić się w oryginalnej grafii bądź też w transkrypcji grażdan-ką. Ponadto, na korpus polskich tekstów składają się tu prace kilkorga tłumaczy o różnych preferencjach i strategiach wobec interesującej nas warstwy tekstu.

„Przygody erasta Fandorina” to bestsellerowy cykl kryminałów historycznych rozgrywających się w II połowie XIX i na początku XX wieku. Powieści akunina charakteryzują się bogactwem leksy-kalnym i znaczną rozpiętością stylistyczną – obok języka literackiego zawierają archaizmy, słownictwo żargonowe, terminologię, dialekty-zmy oraz wtręty obcojęzyczne. Ilość i lingwistyczna rozpiętość aluzji

Page 70: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 67

językowych niewątpliwie stanowi cechę zwracającą uwagę czytelni-ków. Warto zaznaczyć, że akunin to pseudonim, a tożsamość autora, grigorija Czchartiszwilego, długo stanowiła zagadkę, co podsycało ciekawość publiczności literackiej wobec owego „projektu” i jego twór-cy – postmodernisty nadzwyczaj zręcznie wykorzystującego schematy literatury masowej. W roku 2000 krytyk Lew daniłkin zaproponował czytelnikom literacko-biograficzne śledztwo, wskazując jako trop m.in. manifestowaną przez pisarza znajomość nader licznych języków obcych [Данилкин, 2000: 313].

z biografią zawodową autora niewątpliwie najsilniej łączą się nawią-zania do kultury japońskiej – Czchartiszwili jest japonistą z wykształce-nia. Jednak wstawki w powieściach pochodzą z co najmniej jedenastu języków (angielski, francuski, niemiecki, włoski, łacina, japoński, chiń-ski, bułgarski, turecki, jidysz, ukraiński). Wtręty te są zwykle dobrze umotywowane, budują koloryt lokalny akcji rozgrywającej się w róż-nych krajach, w wypowiedziach nierosyjskich bohaterów stanowią „naturalną część dyskursu” (por. funkcje elementów trzeciej kultury w tekście literackim według Urbanek [2002: 63-64]), budują lub uzupeł-niają charakterystykę postaci, wskazując na stopień wykształcenia czy sposób myślenia. zatem obecność materiału obcojęzycznego to ważna składowa stylistyki pisarza, zasługująca na zachowanie w przekładzie.

Techniki tłumaczenia elementów L3 – na podstawie powieści Akunina i ich przekładówPrześledźmy, co może dziać się z elementami trzeciego języka w tek-ście przekładów, zarazem starając się w miarę możliwości wyodrębnić strategie poszczególnych tłumaczy. Proponowana typologia obejmuje następujące rozwiązania translatorskie, niekiedy z podtypami:1. zachowanie wstawek bez zmian.2. zachowanie wstawek z modyfikacją.3. zastąpienie wstawki inną wstawką – z L3 lub L4.4. Wprowadzenie wstawki L3 w miejsce sformułowania neutralnego

(w L1).5. Redukcja (opuszczenie lub neutralizacja).

Page 71: DARMOWY dostęp do eBooka!

68 MaRTa KaŹMIeRCzaK

1. Zachowanie wstawek (bez zmian)Podstawową techniką stosowaną wobec elementów L3 ma być – jak wynika z rosyjskich i polskich ujęć teoretycznych – transfer. Jednak przy tłumaczeniu między językami o odmiennej grafii sprawę kom-plikuje konieczność dokonania odpowiedniej transkrypcji. W prozie akunina elementy obcojęzyczne pojawiają się w oryginalnym zapisie bądź też są transkrybowane przy pomocy alfabetu rosyjskiego. Stawia to przed tłumaczem polskim odmienne zadania: przy wtrętach pisanych znakami łacińskimi podstawową techniką będzie, jak można się domy-ślać, najdosłowniej rozumiany transfer, natomiast grażdanka wymaga deszyfracji i rekonstrukcji formy w języku trzecim. Ponadto, przy za-chowaniu samej wstawki bez zmian, w przekładzie może mieć miejsce manipulowanie objaśniającym ją paratekstem. dlatego warto pokazać wewnętrzne zróżnicowanie tej kategorii.

1.1. Wtrącenie L3 objaśnione kontekstowozilustrujmy technikę transferu przykładem1, gdzie odtworzenie wstaw-ki w tekście tłumaczenia wymaga zmiany kodu (alfabetu). Jerzy Czech z powodzeniem rekonstruuje zapis właściwy dla języka niemieckiego, z jednym wyjątkiem – swego rodzaju „wtrętu we wtręcie”. Przysłowie zawiera bowiem zapożyczenie, das Pläsier (z franc. plaisir), zdrobnio-ne przy pomocy niemieckiego przyrostka.

Или, как говорит немчура, йедес тирхен хат зайн плезирхен – у каждой зверушки свои игрушки. [Азазель, Акунин, 1998: 124]

albo jak mówią niemiaszki [sic]: Jedes Tierchen hat sein Plesierchen – Każde stworzenie boże zabawia się jak może. [Azazel, tłum. J. Czech, akunin 2003a: 125]

Źródła leksykograficzne podają konwencjonalny odpowiednik nie-mieckiego powiedzenia – „dla każdego coś miłego” [Wiktorowicz, Frączek, 2010: s.v. Tierchen], jednak akunin opatrzył wtrącenie żar-tobliwym przekładem własnym, zaś tłumacz odwzorował to autorskie

1 W cytatach zachowano zapis, typografię i interpunkcję źródeł, a także sposób oznaczania przypisów (asteryski bądź numeracja) charakterystyczny dla danego wydania. Wytłuszczenia pochodzą od autorki artykułu.

Page 72: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 69

wewnątrztekstowe objaśnienie, zachowując przy tym aforystyczność i obecność rymu.

1.2. elementy L3 opatrzone przypisamielementy obcojęzyczne transkrybowane grażdanką akunin na ogół po-zostawia bez paratekstu (wyjątek stanowią repliki japońskie). natomiast tym, które pojawiają się w oryginalnej grafii, zwykle towarzyszy autor-ski przypis o charakterze metajęzykowym. Kwestią nieobojętną staje się zatem obecność przypisów do L3 w wydaniach tłumaczeń powieści.

Praktyka opatrywania wszelkich wtrąceń obcojęzycznych objaśnie-niami ma silną tradycję edytorską w Rosji i uzasadniona jest różnicą alfabetów w stosunku do większości języków europejskich. W tekście polskim przypis nie zawsze wydaje się konieczny przy wyrazach czy zwrotach potencjalnie znanych odbiorcy – dlatego te noty autorskie mogą podlegać pewnym redukcjom. na przykład ilość ich ograniczy-ła w Dekoratorze Małgorzata Buchalik [akunin, 2003d], zaś ewa Ro-jewska-Olejarczuk w Walecie pikowym [akunin, 2003c] zrezygnowała z nich zupełnie na rzecz kilku własnych przypisów encyklopedycznych.

1.2.1 Redukcja przypisówCiekawy przypadek ograniczania paratekstu w polskim wydaniu stano-wi Gambit turecki. W pierwszym z poniższych przykładów nie znaj-dujemy objaśnienia do dłuższej repliki angielskiej, przy czym takie rozwiązanie wzorowane jest na oryginale. W pełni uzasadnia to zresztą kontekst – przytoczona wypowiedź pozostaje niezrozumiała dla boha-terki, z której punktu widzenia prowadzona jest narracja, a zarazem gest interlokutora wyraźnie wskazuje na przedmiot jego namysłu:

Маклафлин достал из кармана часы на серебряной цепочке.

– Half past seven… another forty minutes to get there… all right, an hour. It’ll be half past eight…, – пробормотал он на своем невразумительном наречии и вздохнул. [Турецкий гамбит, Акунин, 1998/2010: 132]

McLaughlin wyjął z kieszeni zega-rek na srebrnym łańcuszku.

– Half past seven… Another forty minutes to get there… All right, an hour. It’ll be half past eight… – wy-mamrotał w swoim niezrozumiałym narzeczu i westchnął. [Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 133]

Page 73: DARMOWY dostęp do eBooka!

70 MaRTa KaŹMIeRCzaK

niemniej elementy obcojęzyczne nader często pojawiają się w pol-skim tekście bez objaśnień, także wtedy, gdy sama ich treść stanowi istotną część komunikatu. Czytelnik polski bez trudu zaakceptuje nie-obecność przypisu tam, gdzie semantykę zwrotu można rozszyfrować i bez znajomości danego języka:

Les caprices de la f-fortune*.* Прихоти фортуны (фр.)[Турецкий гамбит, Акунин,

1998/2010: 19]

Les caprices de la f-fortune.

[Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 20]

Wobec tego można zrozumieć, dlaczego tłumacz opuścił objaśnienia angielskich zwrotów fair play [akunin, 2003b: 154], Absolutely so [27], There’s a lady here [27] czy francuskiego Oh, c’est toute une histoire, mademoiselle [81] [por. Акунин, 1998/2010: 151, 26, 80]. ale już wy-krzyknienie Exclusive information from most reliable sources! [2003b: 179] może nie być w pełni jasne dla odbiorcy polskiego. Podobnie ma się rzecz z wtrętami francuskimi „opowiadał swoje récits drôles” i Ra-vissante comme l’Aurore! [akunin, 2003b: 81, 87]. nasuwa się wnio-sek, że Czech poszedł zbyt daleko, redukując liczbę autorskich not w Gambicie z 27 do… czterech. a że owe cztery zachowane objaśnienia mieszczą się na stronach 156, 163, 181 [akunin, 2003b], wygląda to tak, jakby tłumacz – czy też wydawca – dopiero pod koniec utworu (niespeł-na dwustustronicowego) przypomniał sobie o istnieniu tej składowej tekstu. Co więcej, żadnych objaśnień nie uzupełniono w dodrukach ani późniejszych wydaniach (2009, 2014).

1.2.2 dodanie przypisu z dodaniem przypisu mamy do czynienia w tomie 13 cyklu, gdy Fan-dorin rozpatruje możliwe motywy serii zbrodni, m.in. cherchez la fem-me i cui prodest. autor umieścił przypis tylko przy drugim z obcoję-zycznych określeń, pierwsze uznawszy najwyraźniej za bardzo znane. W wydaniu polskim opatrzono paratekstem oba zwroty, przy czym sama tłumaczka poszła w ślady autora, zaś objaśnienie wtrętu francuskiego – chyba wyraz niedoceniania odbiorcy – pochodzi od redakcji.

Page 74: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 71

Что касается cherchez la femme, то женщину-то как раз искать не придется. Кандидатура очевидна.

Jeżeli zaś chodzi o cherchez la femme*, to kobiety akurat szukać nie trzeba. Kandy-datura jest oczywista.

*Cherchez la femme (fr.) – szukajcie kobiety (przyp. red.).

Сюда, в отличие от версии cui prodest*, легко плюсуются два предыдущих убийства.

* Кому выгодно (лат.).[Весь мир театр, Акунин,

2010: 320]

do tej wersji, w odróżnieniu od wersji cui prodest**, można z pewnością dodać poprzednie morderstwa.

** Cui prodest (łac.) – kto na tym sko-rzysta (przyp. tłum.).

[Świat jest teatrem, tłum. O. Morań-ska, akunin 2012: 319]

1.2.3 Rozszerzenie przypisuPrzyjrzyjmy się teraz dwóm wtrętom o charakterze intertekstualnym i towarzyszącemu im paratekstowi. W wydaniu rosyjskim przypis za-wiera jedynie przekład cytatu oraz informację o języku oryginału2. zi-dentyfikowanie źródła pozostawia autor erudycji czytelnika i konteksto-wi (w pierwszym przypadku wskazówkę stanowi wzmianka o księciu danii). Małgorzata Buchalik zgodnie z polską normą translatorską się-gnęła po istniejące przekłady (podczas gdy akunin podaje najwyraźniej przekład własny), a cytując je, zobowiązana była do podania autorstwa; precyzyjna lokalizacja cytatu to jednak już wybór tłumaczki. Przypa-dek drugi – wskazanie miejsca w tekstach ewangelii – potwierdza, że mamy do czynienia z postawą filologicznego pietyzmu (choć wynikają-cą z niego eksplikację można różnie oceniać).

2 Warto odnotować drobną nieścisłość: cytat biblijny to słowa aramejskie (nie zaś, jak podaje akunin, hebrajskie), skądinąd będące wtrętem obcojęzycznym w zacho-wanym greckim tekście ewangelii.

Page 75: DARMOWY dostęp do eBooka!

72 MaRTa KaŹMIeRCzaK

What a piece of work is man! How noble in reason! How infinite in faculty! In form and moving how express and admirable! In action how like an angel! In apprehension how like a god! The beauty of the world! The paragon of animals! And yet, to me, what is this quintessence of dust! 1 Пускай. Пускай Принцу Датскому, существу праздному и блазирован-ному, до человека дела нет, а мне есть!

1 Что за созданье человек! Сколь благороден рассудком! Сколь безграничен в дарованьях! Сколь выразителен и дивен в форме и дви-женьях! В деяньях сколь подобен ангелу, а в разуменьи Всевышнему! Краса творенья! Всего живущего высочайший образец! И все же что за дело мне до этой квинтэссенции праха? (англ.).

[Декоратор, Акунин, 1999/2010b: 161]

What a piece of work is man! How noble in reason! […] And yet, to me, what is this quintessence of dust!* I niech sobie duński książę, ten zbla-zowany próżniak, lekceważy człowieka – ja wiem swoje!

* Jak doskonałym tworem jest człowiek! Jak wielkim przez rozum! Jak niewyczerpanym w swych zdol-nościach! Jak szlachetnym postawą i w poruszeniach! Czynami podob-nym do anioła, pojętnością zbliżony do bóstwa! Ozdobą on i zaszczytem świata! arcytypem wszech jestestw! a przecież czymże jest dla mnie ta kwintesencja prochu? (William Szek-spir, Hamlet, akt II, sc. 2; przeł. Józef Paszkowski).

[Dekorator, tłum. M. Buchalik, akunin, 2003d: 11; skrót w cytacie – na potrzeby artykułu]

Элои! Элои! Ламма савахфани?1 Или не оставил, а испытываешь мой дух на твердость?

1 Боже мой, Боже мой, для чего Ты меня оставил? (древнеевр.).

[Декоратор, Акунин, 1999/2010b: 313]

Eli, Eli, lema sabachthani?* a może nie opuściłeś, może tylko wy-stawiasz mnie na próbę?

*Boże mój, boże mój, czemuś mnie opuścił? (Mt 27, 46; Mk 15, 34).

[Dekorator, tłum. M. Buchalik, akunin, 2003d: 168]

1.3. Przekład tekstu przypisu autorskiego Sprzężenie elementów języka trzeciego z objaśnieniami rodzi pyta-nia o tłumaczenie tych objaśnień – m.in. o kompetencję wielojęzycz-ną tłumacza oraz o to, czy przypisy w języku docelowym powstają na

Page 76: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 73

podstawie wtrąceń, czy też stanowią tłumaczenie przypisów autora. godną uwagi kwestią może być ponadto sam przekład tekstu przypisu.

1.3.1 Tłumaczenie przypisu – z objaśnienia w L1 czy na podstawie wstawki L3?założenie, że punktem wyjścia dla wersji docelowej jest czy powinien być oryginalny przypis, sformułowany przecież w języku, z którego za-sadniczo się tłumaczy, byłoby uproszczeniem. nawet przy niewielkich odcinkach tekstu, jakimi są elementy L3, przekładanie z języka-pośred-nika może prowadzić do odkształceń. Badany materiał dostarcza dowo-dów, że tłumacze starają się, jeśli to możliwe i zasadne, brać pod uwagę także brzmienie wtrąceń w języku trzecim oraz np. uzus w kulturze do-celowej. W przytoczonym wyżej cytacie biblijnym z Dekoratora zapis w tekście polskim nie stanowi transkrypcji tekstu rosyjskiego – świad-czy o tym różnica między formami eloi i eli (zatem wariant Mateusza, nie Marka) oraz lamma i lema – lecz przywołanie greckiej transkrypcji obecnie najszerzej stosowanej w polskiej tradycji. z kolei w poniższym przykładzie rozwiązanie leksykalno-składniowe dowodzi niezbicie, że podstawą przekładu był tekst francuski. Tłumaczenie z autorskie-go przypisu zawierałoby sformułowanie „Turcja przestała istnieć” lub „Turcji już nie ma”, miałoby też inne ukształtowanie syntaktyczne.

„Votre armée est victorieuse, votre ambition est satisfaite, et la Turkie [sic] est détruite!”.*

*Ваша армия победила, ваше честолюбие удовлетворено, а Турция более не существует (фр.).

[Турецкий гамбит, Акунин, 1998/2010: 154]

„Votre armée est victorieuse, votre ambition est satisfaite, et la Turkie est détruite!”.*

*Wasza armia jest zwycięska, ambicja zaspokojona, a Turcja znisz-czona (fr.).

[Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 156]

zaznaczmy, że przeniesienie do przekładu niestandardowego zapi-su nazwy państwa (normatywny: la Turquie) nie podważa innojęzycz-nej kompetencji tłumacza. Choć formy Turkie nie notują współczesne ani dawne słowniki, występowała ona w tekstach (na podst. zawar-tości biblioteki Gallica [2016] – od 1763 r. do początku XX w.), np.

Page 77: DARMOWY dostęp do eBooka!

74 MaRTa KaŹMIeRCzaK

w broszurach politycznych Jeana-alexandre’a Vaillanta, m.in. dotyczą-cych stosunków rosyjsko-tureckich [1854].

1.3.2 Tłumaczenie przypisu – aspekty językowe i stylistyczneCo więcej, przekazanie treści przypisu niekoniecznie sprowadza się do dokonania przekładu syntagmatycznego. Tekst objaśnienia może rodzić problemy stylistyczne, związane z idiomatyką, rejestrem czy osadze-niem elementu L3 w ko-tekście. Ilustruje to poniższe nazbyt dosłowne tłumaczenie przypisu autorskiego3, podczas gdy kontekstowo stosow-niejsze byłoby sformułowanie „takie jest życie”. Skądinąd w przekła-dzie mógłby pojawić się zwrot C’est la vie. Substytucja na podsta-wie czwartego języka byłaby fortunniejsza w tym wypadku niż tam, gdzie tłumaczka podjęła taką próbę (por. niżej).

[…] считать свое болезненное состояние здоровьем. Недомогать – это нормально, печалиться тут нечему, das ist Leben*.

*Это жизнь (нем.).[Весь мир театр, Акунин,

2010: 153]

[…] uznać swój chorobliwy stan za zdrowie. niedomaganie jest stanem normalnym, więc nie ma się czym martwić, das ist Leben*.

*Das ist Leben (niem.) – To jest życie (przyp. aut.).

[Świat jest teatrem, tłum. O. Mo-rańska, akunin, 2012: 151-152]

Również w tym fragmencie dosłowne tłumaczenie wtrącenia, „nie wasz dzień”, byłoby niezgodne z polskim uzusem. Ponadto przekład objaśnienia powinien odzwierciedlać – być może w większym stopniu, niż ma to miejsce – upotocznienie mowy bohatera, które podkreśla me-tajęzykowy komentarz narratorski.

3 Mimo użycia przez akunina zwrotu z elizją przedimka (popr. das ist das Leben) nic nie wskazuje na celowe naruszenie normy, które uzasadniałoby nieidiomatyczne przełożenie przypisu, natomiast samo objaśnienie można uznać za nadmiernie syntagmatyczne odwzorowanie niemczyzny (por. standardowe такова жизнь).

Page 78: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 75

– not your day, folks!* – крикнул им титулярный советник, английская речь которого от общения с сержантом Локстоном несколько вульгаризировалась.

* Сегодня не ваш день, ребята! (англ.)

[Алмазная колесница, Акунин, 2004/2011: 417]

– Not your day, folks!* – krzyknął im [goniącym go mastiffom] radca ty-tularny, którego angielszczyzna wsku-tek kontaktów z sierżantem Locksto-nem mocno się zwulgaryzowała.

* nie tym razem, chłopaki! (ang.) [Diamentowa karoca, t. 2, tłum.

J. gondowicz, akunin, 2005: 243]

2. Zachowanie wstawek z modyfikacją Jak zaznaczałam, rozwiązania translatorskie stosowane w odniesieniu do elementów L3 nie sprowadzają się do binarnej opozycji transferu i zacierania obcości. Ilustrację tego stanowi przede wszystkim niniejsza kategoria, obejmująca przenoszenie wstawek, ale w połączeniu z doko-naniem modyfikacji na różnych płaszczyznach. zmiany mogą przy tym wynikać z przyczyn obiektywnych, systemowych, albo też powstawać w rezultacie subiektywnych decyzji translatorskich.

2.1. Modyfikacje typograficzne i interpunkcyjnePrzykładem zmiany wynikającej z odmiennych norm edytorskich jest regularne stosowanie w polskich wydaniach kursywy wobec elementów obcojęzycznych – zgodnie z konwencją w języku docelowym. W poniż-szym przykładzie (fragment arii z Łucji z Lammermooru donizettiego, w obu tekstach przytoczony bez językowego objaśnienia) tłumacz nie ogranicza się jednak do zabiegu konwencjonalnego, lecz ingeruje w za-pis cytatu – przesuwa myślnik i wprowadza wielką literę:

del ciel clemente un riso,la vita noi sara! –прочувствованно допел он по-

следнюю строфу [Турецкий гамбит, Акунин, 1998/2010: 194]

Del ciel clemente un riso,La vita noi sara!– dokończył z uczuciem ostat-

nią zwrotkę [Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 195]

Page 79: DARMOWY dostęp do eBooka!

76 MaRTa KaŹMIeRCzaK

Paradoksalnie, Czech modyfikuje tu interpunkcję bez wyraźnej po-trzeby, natomiast nie przywraca właściwej formy włoskiego czasowni-ka, która wymaga akcentu grave, ani też konstrukcji składniowej z przy-imkiem a – tekst libretta autorstwa Salvadore Cammarano [1835: 27] brzmi w tym miejscu (akt 2, sc. 5): del ciel clemente un riso / la vita a noi sarà!.

2.2. Modyfikacje ortograficzneW niektórych sytuacjach tłumaczenie istotnie koryguje formę językową transkrybowanego wtrętu, w tym wypadku ortografię:

– Д-дванадесет – спокойно объявил Фандорин и встал. – Где магарето? […]

– Оште ветнаж, оште ветнаж![Турецкий гамбит, Акунин,

1998/2010: 17]

– D-dwanadeset – spokojnie oznajmił Fandorin i wstał. – Gde magareto? […]

– Oszte wednaż, oszte wednaż![Gambit turecki, tłum. J. Czech,

akunin, 2003b: 18]

Ponownie mamy do czynienia z narracją z perspektywy bohater-ki, która nie rozumie toczonego obok dialogu (stąd brak przypisów), a tym razem komunikacja odbywa się po bułgarsku. Fandorin podkreśla swój wynik w grze w kości i domaga się wygranej („dwanaście. gdzie osioł?”), jego przeciwnik zaś żąda rewanżu – i tu do oryginału zakradł się błąd: poprawna forma zwrotu „jeszcze raz” zawiera głoskę [d], co tłumacz (lub redaktor) poprawił w łacińskiej transkrypcji (bułg. още веднъж, u akunina zapisane alfabetem rosyjskim, ale z [t]).

W opozycji do tej świadomie wprowadzonej zmiany stoją niedo-ciągnięcia ortograficzne przy tłumaczeniu wstawki francuskiej, gdzie Czech gubi istotny z punktu widzenia gramatyki łącznik oraz akcent nad „e” [por. Robert, 2010]:

«Pardonnez-moi, éminence*» – отвечаю.

*Прошу извинить, ваше преос-вященство (фр.).

[Турецкий гамбит, Акунин, 1998/2010: 66]

„Pardonnez moi, eminence” – odpowiadam.

[Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003: 67]

Page 80: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 77

Pleciński ubolewa nad szerzącymi się błędami w zakresie użycia znaków diakrytycznych w polskich publikacjach [2015: 142], w tym wypadku jednak błąd wydaje się odosobniony, a pisownia wtrętów, co warto podkreślić, jest na ogół starannie odtwarzana w tekście Gambitu tureckiego, a także innych przekładów powieści akunina (por. шато, [Акунин, 1999/2010a: 54] – château [akunin, 2003c: 48]).

2.3. Modyfikacje gramatycznePrzy wprowadzaniu wstawek obcojęzycznych w tkankę tłumaczonego tekstu niekiedy istotne okazują się również kwestie gramatyczne. Pew-ne modyfikacje wstawek może wymuszać odmienne ukształtowanie syntaktyczne zdania w tekście docelowym, kiedy indziej zaś tłumacze manipulują kategoriami gramatycznymi z własnego wyboru. Poniższy przykład ilustruje tę drugą sytuację:

Или заставит актрис играть голыми? Лисицкая вон уже пред-лагала в «Трех сестрах» выйти на сцену в дезабилье – якобы, чтоб подчеркнуть, какой Наталья стала распустехой и бесстыдницей, когда освоилась в доме Прозоровых. [Весь мир театр, Акунин, 2010: 102]

albo każe aktorkom grać nago? Lisicka już kiedyś zaproponowała, że w Trzech siostrach wyjdzie na scenę déshabillé, żeby podkreślić, w jakie-go flejtucha i bezwstydnicę zmieniła się natalia, kiedy już zadomowiła się u Prozorowych [sic]. [Świat jest teatrem, tłum. O. Morańska, akunin, 2012: 100]

W oryginale bohaterka planuje wyjść na scenę в дезабилье (w kim/czym? – użyte zapożyczenie to wyraźnie rzeczownik), po polsku skłon-na jest pokazać się déshabillé (tj. jak?, ewentualnie: jaka?) – składnia wskazuje na przysłówek, względnie przymiotnik. W obu tekstach widać związek z francuskim czasownikiem déshabiller (rozbierać). Jednak wyraz w pisowni takiej jak przyjęta przez tłumaczkę jest rzeczowni-kiem i wymaga użycia z przyimkiem (por. „en déshabillé – sans apprêt” [Robert, 2010]). z kolei jeśli ukształtowanie składniowe wskazuje na zamiar zastosowania imiesłowu, to forma właściwa dla rodzaju żeń-skiego brzmi déshabillée. Skądinąd synonimem déshabillé (subst.) jest négligé i w przekładzie polskim mógłby pojawić się właśnie ten,

Page 81: DARMOWY dostęp do eBooka!

78 MaRTa KaŹMIeRCzaK

lepiej znany odbiorcom leksem. Négligé jest zarazem przymiotnikiem [Robert, 2010], zatem wyraz ten mógłby zostać wstawiony w zdanie ukształtowane składniowo tak, jak zaproponowała tłumaczka.

zaznaczmy, że czytelnicy oryginału obcują tu ze wtrętem transkry-bowanym grażdanką, praktycznie zapożyczeniem, notowanym przez słowniki (jako słowo przestarzałe [Кузнецов, 2004]). W przekładzie efekt obcości jest znacznie silniejszy, gdyż Olga Morańska nie skorzy-stała z dostępnych w polszczyźnie zapożyczeń o niezatartej francuskiej aurze, „negliż” lub „dezabil” (por. Szymczak, 2002; żartobliwość tego drugiego byłaby tu całkiem stosowna). Tłumaczka realizuje charak-terystyczną dla siebie strategię konsekwentnego inkrustowania tekstu docelowego elementami obcojęzycznymi w każdej sytuacji, gdy wtręt – choćby zapisany grażdanką, a nawet będący zapożyczeniem – pojawia się w tekście źródłowym, bez względu na kontekst i ewentualne przesu-nięcia stylistyczne bądź skojarzeniowe.

2.4. Modyfikacje ko-tekstuniekiedy przekład wstawki wymaga przeformułowania zdania doce-lowego, tak by element L3 był dobrze osadzony w składni polskiego zdania. Poniższy przykład ilustruje natomiast, że nieprzemyślana mo-dyfikacja może być niefortunna:

Ведь у вас, как поется в арии, toute la vie devant soi.

*Вся жизнь впереди (фр.).[Турецкий гамбит, Акунин,

1998/2010: 45]

Słyszane to rzeczy, w pańskim wieku! Przed panem przecież, jak to śpiewają w arii, toute la vie devant soi.

[Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 46]

„Styk syntagmatyczny języków” w tekście, według określenia Plecińskiego [2015: 143], w tym wypadku jest całkowicie poprawny w utworze akunina: „ma pan” (ros.) + „całe życie przed sobą” (franc.). natomiast w wersji polskiej powstaje dwujęzyczna tautologia, ponie-waż semantycznie dublują się frazy przed panem i devant soi. Poprawne zdanie musiałoby więc brzmieć „przed panem toute la vie”. natomiast by utrzymać wypowiedź w języku trzecim (domniemany cytat) w cało-ści, należałoby zachować strukturę bliższą zdaniu oryginalnemu.

Page 82: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 79

2.5. Modyfikacja szerszego kontekstuW Gambicie tureckim nazwisko jednej z głównych postaci brzmi Шарль д’Эвре, co Jerzy Czech transkrybuje następująco: Charles d’Evrait [akunin, 2003b: passim]. Wybór takiej rekonstrukcji pisowni nazwiska ściśle wiąże się z segmentem tekstu, w którym w tłumaczeniu obserwu-jemy znaczne odstępstwa od oryginału. W zakończeniu powieści fran-cuski dziennikarz zostaje zdemaskowany jako nieuchwytny dotąd turec-ki szpieg, anwar-efendi, a Fandorin tak uzasadnia swoje podejrzenia:

– Вы проявили та-кую неосторожность. Нельзя же до такой степени бравировать и недооценивать про-тивника! Стоило мне первый раз увидеть вашу подпись в «Ревю паризьен» – d’Hevrais, и я сразу вспомнил, что наш главный оппонент Анвар-эфенди, по некоторым сведениям, родился в боснийском городке Хевраис. d’Hevrais, «Хевраис-ский» – это, согласи-тесь, слишком уж про-зрачный псевдоним. Это, конечно, могло оказаться случай-ным совпадением, но так или иначе выгля-дело подозрительно. [Турецкий гамбит, Акунин, 1998/2010: 180]

– Był pan nader nieostrożny. nie należy tak igrać z niebez-pieczeństwem i nie doceniać przeciwnika! Wystarczyło, że po raz pierwszy zobaczyłem w „Revue Parisien” pański podpis – d’Hevrais, i od razu przypomniałem sobie, że nasz główny prze-ciwnik, anwar-efendi, urodził się, według pewnych doniesień, w bośniackim miastecz-ku Hewrais. d’Hevra-is, czyli pochodzący z Hewrais, to nader przejrzysty pseudonim, nieprawdaż? Rzecz jasna, mogło to okazać się czystym zbiegiem okoliczności, niemniej wyglądało podejrza-nie. (tłum. filolog. – M. K.)

– Pozostawił pan ślad w nazwi-sku, trochę je tylko zmieniając. Przedsta-wiając się, nie podał pan przecież pisowni, a ja myślałem, że pisze się: d’Hévrais. Kiedy więc usłyszałem, że nasz główny adwersarz, anwar-efendi, urodził się prawdopodobnie w bośniackim miastecz-ku Hewrais, od razu to so-bie skojarzyłem. d’Hévrais, a więc rodem stamtąd – taki pseudonim, zgodzi się pan, byłby całkiem przejrzysty. nie wolno nie doceniać przeciwni-ka! Później okazało się, że pisownia jest inna, ale pierwsze skojarze-nie pozostało. [Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 181]

Page 83: DARMOWY dostęp do eBooka!

80 MaRTa KaŹMIeRCzaK

Obserwujemy tu znaczne zmiany: inwersję, opuszczenie części oryginalnego tekstu i dopisywanie zdań o zupełnie nowej treści (por. wyróżnienia). Tłumacz ingeruje w tok rozumowania Fandorina, omal-że w fabułę (zmienia kolejność faktów: w oryginale detektyw najpierw otrzymuje informacje o anwar-efendim), by uzasadnić swoją transkryp-cję nazwiska. Warto zastanowić się nad przyczynami tych przesunięć, tym bardziej uderzających, że m.in. w przekładzie niemieckim [akunin, 2001: passim] przyjęto dla całej powieści implikowaną przez ten seg-ment oryginału pisownię d’Hevrais. Otóż najprawdopodobniej Czech obawiał się, że polski odbiorca zbyt wcześnie rozwiąże kryminalną za-gadkę. Informacja o rodzinnej miejscowości anwara dostępna jest bo-wiem również czytelnikom powieści:

– Родился пример-но тридцать пять лет назад. По некоторым сведениям, в босний-ском мусульманском городишке Хевраис. [Турецкий гамбит, Акунин, 1998/2010: 39]

– Urodził się mniej więcej trzydzieści pięć lat temu. Według niektórych doniesień: w Hewrais, muzułmań-skim miasteczku w Bo-śni. [Gambit turecki, tłum. J. Czech, akunin, 2003b: 38]

»geboren vor cirka fünfunddreißig Jahren. nach etlichen Informa--tionen in dem musel-manischen bosnischen Städtchen Hévrais«.

[Türkisches Gambit, tłum. R. i T. Reschke, akunin, 2001: 45]

Czytelnik rosyjski, jeśli stara się samodzielnie odgadnąć tożsamość tureckiego szpiega, dysponuje tymi samymi poszlakami, co Fandorin – aluzją onomastyczną opartą na napięciu między pisownią a wymową. natomiast czytelnik europejski obcujący z „prawidłowo” rozkodowa-nym z grażdanki nazwiskiem d’Hevrais otrzymuje zamiast aluzji niemal gotowe rozwiązanie, jak to ilustruje wersja niemiecka, w której nazwa miejscowości i często pojawiające się nazwisko dziennikarza są tożsa-me. W istocie zatem posunięcie Jerzego Czecha – modyfikacja szersze-go kontekstu w połączeniu z nieoczywistą, ale wiarygodną transkrypcją nazwiska – to nie translatorska dezynwoltura, a działanie na korzyść czytelnika docelowego i wyraz właściwego rozumienia specyfiki kry-minału jako gatunku literackiego.

Page 84: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 81

3. Zastąpienie wstawki inną wstawką z L3 lub L4z przyczyn takich jak np. wymogi metryczne [por. Bednarczyk, 1999: 113-114] lub nierozpoznawalność w kulturze docelowej obcego powie-dzenia dobrze znanego w kulturze źródłowej, tłumacz może zdecydo-wać się na zamianę wstawki obecnej w tekście wyjściowym na wstaw-kę inną – z tego samego języka, albo też z języka „czwartego”. Takie substytucje bywają jednak ryzykowne, o czym świadczy wynotowany przez Henryka Lebiedzińskiego [1981: 123, w kontekście porównaw-czym] przykład ad amussim i come il faut – choć oba zwroty znaczą „jak należy”, to nie są równe pragmatycznie. Podobny brak pragmatycznej równoważności odnajdujemy w akuninowskim cyklu w przypadku za-miany zaproponowanej przez Olgę Morańską:

для женщины нет высшего оммажа, нет более лестного ком-плимента, чем стать музой-вдох-новительницей. [Весь мир театр, Акунин, 2010: 137

a dla kobiety nie ma większego homagium, bardziej pochlebnego komplementu niż to, że ktoś uczynił z niej muzę i natchnienie. [Świat jest teatrem, tłum. O. Morańska, akunin, 2012: 135]

Wyraz hommage (w cytacie podany w rosyjskiej transkrypcji) niesie ze sobą zalotność, kokieteryjność – kojarzone z francuszczyzną i sto-sowne w odniesieniu do bohaterki, otaczanej uwielbieniem gwiazdy sceny. Wprawdzie źródła leksykograficzne identyfikują оммаж głów-nie jako przysięgę lenną [por. Прохоров 2004], lecz u akunina, gdzie chodzi o napisanie dramatu z myślą o aktorce, na pierwszy plan wysu-wa się sens hołdu artystycznego. W tym znaczeniu hommage występu-je także w polskich słownikach i uzusie ([Bańko, 2003]; por. też tytuł wystawy z 2001 r. w Muzeum narodowym w Warszawie: Hommage à Paul Klee). natomiast homagium, wyraz przejęty ze średniowiecznej ła-ciny, odnosi się wyłącznie do realiów historycznych bądź religijnych – hołdu składanego seniorowi lub biskupowi [por. Szymczak, 2002]. Wy-daje się, że w rezultacie substytucji tekst akcentuje raczej osobowość głównego bohatera, racjonalisty i erudyty; być może wybór tłumaczki wiązał się właśnie z faktem, że w tym miejscu narracja prowadzona jest z jego punktu widzenia.

Page 85: DARMOWY dostęp do eBooka!

82 MaRTa KaŹMIeRCzaK

4. Wprowadzenie wstawki L3 w miejsce sformułowania neutralnego (w L1)Wtręty translatorskie, choć przez Bednarczyk opisywane jako równo-prawna praktyka [1999: 115-119], spotykają się niekiedy z dezaprobatą profesjonalnych odbiorców, bywają odczytywane jako poprawianie au-tora [np. Przebinda, 1990: 413]. z drugiej strony, w pewnych sytuacjach wręcz przyjęte jest tłumaczenie zwrotu z języka oryginału poprzez ob-cojęzyczny – np. odpowiednikiem rosyjskiego кстати po polsku bar-dzo często bywa wyrażenie à propos.

niewątpliwie każdy wtręt translatorski należy oceniać w odniesie-niu do strategii pisarskiej danego autora, a także charakterystyki posta-ci, której przypisana jest wypowiedź zawierająca element L3. Poetyka akunina wydaje się pod tym względem otwarta na amplifikacje, zaś poniższe przykłady tego zabiegu (w Walecie jest ich przynajmniej trzy) wypadają przekonująco przy analizie kontekstowej:

Смотрел не на сцену, где как нарочно разыгрывали комедию господина Николаева «Особое по-ручение». [Пиковый валет, Акунин, 1999/2010a: 62]

Patrzył nie na scenę, gdzie, nomen omen, grano komedię pana nikołaje-wa Specjalne poruczenie. [Walet pi-kowy, tłum. e. Rojewska-Olejarczuk, akunin, 2003c: 57]

Ага, вычислил Момус, стало быть мальчишка в курсе личных обстоятельств своего начальника – сразу понял, кто пожаловал. [Пико-вый валет, Акунин, 1999/2010a: 66]

aha – wywnioskował Momus – chłopaczyna jest au courant życia osobistego swego chlebodawcy – za-raz odgadł, z kim ma zaszczyt. [Walet pikowy, tłum. e. Rojewska-Olejar-czuk, akunin, 2003c: 59-60]

Oba zwroty obcojęzyczne odpowiadają semantycznie użytym w oryginale sformułowaniom rodzimym, które znaczą „jakby umyśl-nie” i „zorientowany, zaznajomiony z rozwojem wydarzeń”. Wpraw-dzie wtręty łacińskie należą do stosunkowo mniej licznych w cyklu o przygodach Fandorina, tu jednak zwrot brzmi wiarygodnie w myślach sprytnego oszusta, który nazywa siebie łacińskim pseudonimem Momus i posługuje się w wersji autorskiej latynizmem минимум миниморум

Page 86: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 83

[Акунин, 1999/2010a: 59] – transkrybowanym przez ewę Rojewską--Olejarczuk jako minimum minimorum [akunin, 2003c: 54]. Co więcej, tytuł sztuki to istotnie nomen omen, aluzyjne imię tekstu: nawiązuje do stanowiska Fandorina, urzędnika do specjalnych poruczeń, ale też za-powiada łączne wydanie Waleta i Dekoratora, pt. Особые поручения (choć w polskim obiegu tytuł „Specjalne poruczenia” nie zaistniał). natomiast wtręt francuski nie budzi kontrowersji w odniesieniu do po-wieści rozgrywającej się w XIX-wiecznej Rosji, a w idiolekcie Momu-sa jest o tyle dobrze osadzony, że swoją największą akcję nazwie on Grande Opération [akunin, 2003c: 94; Гранд-операсьон – Акунин, 1999/2010a: 102].

5. Redukcja (opuszczenie lub neutralizacja)Redukcji całkowitej, w sensie opuszczenia elementów trzeciego języ-ka i niezastąpienia ich niczym, nie zaobserwowałam w badanym kor-pusie. Wydaje się, że taka sytuacja w ogóle ma miejsce rzadko, gdyż wtrącenia wbudowane są w tok wypowiedzi i ich ewentualne pominię-cie powodowałoby naruszenie spójności tekstu. natomiast zabiegiem niekiedy stosowanym przez tłumaczy bywa przełożenie elementu L3 na język docelowy, tzn. neutralizacja. W poniższym przykładzie o re-zygnacji z wprowadzenia elementu trzeciego języka decydują względy intertekstualne:

[…] с ужасными субъектами, обитателями самого дна общества. Совершеннейшие мизерабли, уверяю вас. Господину Юго такие и не снились. [Азазель, Акунин, 1998: 124]

[…] z przeokropnymi osobnika-mi, mieszkańcami zupełnych nizin społeczeństwa. To najostatniejsi nędz-nicy, zapewniam pana. Tacy nawet panu Hugo się nie śnili. [Azazel, tłum. J. Czech, akunin, 2003a: 125]

Powieść Hugo znana jest w Polsce pod tytułem Nędznicy, zaś tytuł Les Misérables odsyła nie do XIX-wiecznej powieści, lecz do jej XX--wiecznej adaptacji musicalowej, a tym samym wprowadzona do powie-ści akunina (osadzonej w latach 70. XIX w.) stałaby się anachronizmem.

Page 87: DARMOWY dostęp do eBooka!

84 MaRTa KaŹMIeRCzaK

Warto podkreślić, że mimo zatarcia wstawki językowej, w pełni odtwo-rzone zostało odniesienie do trzeciej kultury.

Wnioski i propozycja dalszych badańPodsumujmy przeprowadzoną analizę. Przede wszystkim pokazała ona, że kwestia obligatoryjności transferu trzeciego języka nie jest wcale jed-noznaczna. Co więcej, nawet w sytuacjach, w których transfer wyda-je się normą, pozostaje zagadnienie opatrywania bądź nieopatrywania wstawek paratekstem, w tym stosunek tłumaczy i zagranicznych wy-dawców do metajęzykowych przypisów autorskich. W badanym korpu-sie ciekawego materiału dostarczył pod tym względem Gambit turecki, w którym znaczna, ale nie w pełni systematyczna redukcja objaśnień wskazuje na nieuwagę redakcyjną albo niekompletny tekst podsta-wy przekładu (co w obu wypadkach podaje w wątpliwość rzetelność wydawcy).

W przekładach powieści akunina zdecydowanie przeważa tendencja do odtwarzania lub kompensowania wstawek, dzięki czemu w polskim odbiorze powstaje równoważne wrażenie – znacznego nasycenia cyklu jako makrotekstu elementami obcojęzycznymi. natomiast na decyzję o zamianie lub redukcji wtrętu mogą wpływać rozmaite czynniki, m.in. wewnątrztekstowe (d’Evrait – d’Hevrais) i intertekstualne (мизерабли – nędznicy). Co ciekawe, eliminacja elementu trzeciego języka nie musi oznaczać zatarcia nawiązania do kultury trzeciej, przeciwnie – może mu służyć. na uwagę zasługuje też kwestia wielojęzycznej kompetencji tłu-macza [por. Pleciński, 2013], wpływająca m.in. na właściwe osadzenie elementu trzeciego języka w ko-tekście pod względem gramatycznym, stylistycznym i semantycznym oraz na sformułowanie ewentualnego przypisu metajęzykowego w wydaniu przekładu.

Tłumacze mogą stosować daną technikę tłumaczenia elementów L3 statystycznie częściej niż robią to inni (por. amplifikacje u ewy Rojewskiej-Olejarczuk), ale nie trzymają się kurczowo jednej strate-gii – pokazuje to przykład Jerzego Czecha, który dokonuje zarówno transferu, transferu z modyfikacją (abstrahuję od błędów), neutralizacji, amplifikacji (tu nieomówionych), jak i pomysłowej modyfikacji kon-tekstu dla ocalenia suspensu. z kolei konsekwentne realizowanie jednej metody niekoniecznie przynosi w rezultacie przekład optymalny, jak

Page 88: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 85

dowodzi wprowadzenie przez Olgę Morańską elementu L3, gdy uży-cie zapożyczenia byłoby naturalniejsze i pozwoliłoby uniknąć błędu (в дезабилье – déshabillé – w dezabilu). Odmienne podejścia obserwuje-my także w odniesieniu do paratekstu objaśniającego elementy trzecie-go języka – bardzo swobodne Jerzego Czecha i staranne Małgorzaty Bu-chalik (mimo że ona również usunęła niektóre, redundantne, przypisy).

Mam nadzieję, że udało mi się umotywować istotność zagadnienia trzeciego języka z perspektywy przekładu i pokazać, że przyjęte przez tłumaczy rozwiązania mogą być różne, a na ich wybór wpływają rozma-ite czynniki. na dalsze badania zasługują m.in. kwestie funkcji wtrętów, spektrum języków i częstotliwości użycia pochodzących z nich elemen-tów oraz ich konsekwencje dla tłumaczeń, a także aksjologiczne skut-ki wyborów translatorskich w tej sferze. W danym korpusie wszystkie języki traktowane są przez tłumaczy podobnie, tzn. sposób przekładu wstawki nie zależy od jej przynależności do danego języka; wobec tego warto prześledzić na innym materiale ewentualne tendencje do zacho-wywania bądź naturalizowania elementów pochodzących z określonych języków. niniejszym artykułem sygnalizuję potrzebę szerzej zakrojone-go projektu badawczego poświęconego trzeciej kulturze w przekładzie, który obejmie poziom językowy, tekstowy i kulturowy.

Bibliografiaakunin, B. (2001), Türkisches Gambit. Fandorin ermittelt, tłum. R. Reschke,

T. Reschke, aufbau Taschenbuch, Berlin.akunin, B. (2003a), Azazel, tłum. J. Czech, świat Książki, Warszawa.akunin, B. (2003b), Gambit turecki, tłum. J. Czech, świat Książki, Warszawa.akunin, B. (2003c), Walet pikowy, tłum. e. Rojewska-Olejarczuk, świat Książ-

ki, Warszawa.akunin, B. (2003d), Dekorator, tłum. M. Buchalik, świat Książki, Warszawa.akunin, B. (2005), Diamentowa karoca, t. 2: Między wierszami, tłum. J. gon-

dowicz, świat Książki, Warszawa.akunin, B. (2012), Świat jest teatrem, tłum. O. Morańska, świat Książki,

Warszawa.Bańko, M. (red.) (2003), Wielki słownik wyrazów obcych PWN, Wydawnictwo

naukowe PWn, Warszawa.

Page 89: DARMOWY dostęp do eBooka!

86 MaRTa KaŹMIeRCzaK

Bednarczyk, a. (1999), Wybory translatorskie, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź.

Bellos, d. (2008), „The awkward Issue of L3”, Yearbook of Comparative and General Literature, vol. 54, ss. 114-120.

Berman, a. (2009), „Przekład jako doświadczenie obcego” [„La Traduction comme épreuve de l’étranger”, 1985], tłum. U. Hrehorowicz, w: Heydel, M., Bukowski, P. (red.), Współczesne teorie przekładu. Antologia, znak, Kraków, ss. 249-264.

Cammarano, S. (1835), Lucia di Lammermoor, libretto, [on-line] www.libretti-dopera.it/zpdf/lucialam.pdf, 20.11.2015.

derrida, J. (2009), „Wieże Babel” [„des Tours de Babel”, 1985], tłum. a. dzia-dek, w: Heydel, M., Bukowski, P. (red.), Współczesne teorie przekładu. An-tologia, znak, Kraków, ss. 373-381.

Gallica (2016), Bibliothèque nationale de France, [on-line] http://gallica.bnf.fr, 2.02.2016.

genew-Puhalewa, I. (2002), „Turcyzmy w powieści Baj Ganiu aleko Kon-stantinowa. Problemy polskiego przekładu”, w: Sokoloski, R., duda, H., Scholtz, J. (red.), Warsztaty translatorskie / Workshop on Translation II, To-warzystwo naukowe KUL – Slavic Research group, University of Ottawa, Lublin–Ottawa, ss. 53-72.

grosbart, z. (1984), Teoretyczne problemy przekładu literackiego w ramach ję-zyków bliskopokrewnych (na materiale języka polskiego i języków wschod-niosłowiańskich), acta Universitatis Lodziensis, Łódź.

grutman, R. (1998), „Multilingualism and translation”, w: Baker, M., Malmkjær, K. (red.), Routledge Encyclopedia of Translation Studies, Routledge, Lon-don–new york, ss. 157-160.

Jarniewicz, J. (2006), „O swojskiej obcości, czyli język rosyjski w angielskim przekładzie Małej apokalipsy”, w: Skibińska, e. (red.), Konwicki i tłuma-cze, Leksem, Łask, ss. 179-188.

Lebiedziński, H. (1981), Elementy przekładoznawstwa ogólnego, Wydawnic-two naukowe PWn, Warszawa.

Levý, J. (2011), The Art of Translation [Umění překladu, 1963], tłum. P. Cor-ness, John Benjamins, amsterdam–Philadelphia,.

newmark, P. (1988), A Textbook of Translation, Prentice Hall, new york.Pleciński, J. (1983), „Przekład elementów obcojęzycznych tekstu literackiego”,

Studia Romanica Posnaniensia, t. 9, Wydawnictwo naukowe Uniwersytetu adama Mickiewicza, Poznań, ss. 132-143.

Page 90: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 87

Pleciński, J. (2013), „elementy języka i kultury C w praktyce przekładowej polskich tłumaczy”, w: Ledwina, a., Modrzejewska, K. (red.), Dystynkcje kulturowe w przekładzie z języka francuskiego na polski, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole, ss. 47-55.

Pleciński, J. (2015), „zabawa trwa w najlepsze, czyli języki «a», «B», i «C» w przekładzie”, Rocznik Przekładoznawczy, 10, ss. 139-150.

Przebinda, g. (1990), [przypis] w: Bułhakow, M., Mistrz i Małgorzata, tłum. I. Lewandowska, W. dąbrowski, wstęp a. drawicz, oprac. i przypisy g. Przebinda, Ossolineum, Wrocław, s. 413.

Robert, P. (2010), Le nouveau Petit Robert: dictionaire alphabétique et analogi-que de la langue française, Rey-debove, J., Rey, a. (red.), Le Robert, Paris.

Skibińska, e. (2007), „Ten trzeci, ta trzecia w przekładzie. Smaki Prowansji anglikom opisane, Polakom wytłumaczone”, w: Kubińska, O., Kubiński, W. (red.), Przekładając nieprzekładalne. III: O wierności, Wydawnictwo Uniwersytetu gdańskiego, gdańsk, ss. 195-215.

Sumera, a. (2000), „Source language, target language and the third one”, w: Kubiński, W., Kubińska, O., Wolański, T. z. (red.), Przekładając nieprze-kładalne, I, Wydawnictwo Uniwersytetu gdańskiego, gdańsk, ss. 537-542.

Szymczak, M. (red.) (2002), Słownik języka polskiego, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Urbanek, d. (2002), „elementy trzeciej kultury w procesie przekładu”, w: Le-wicki, R. (red.), Przekład – język – kultura, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin, ss. 61-70.

Vaillant, J.-a. (1854), Turkie et Russie, en réponse à la lettre d’un anonyme, a. guyot et Scribe, Paris.

Wiktorowicz, J., Frączek, a. (red.) (2010), Wielki słownik niemiecko-pol-ski. Großwörterbuch Deutsch – Polnisch, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Wojtasiewicz, O. (1957), Wstęp do teorii tłumaczenia, Ossolineum, Wrocław–Warszawa.

Акунин, Б. (1998), Азазель, Захаров, Москва.Акунин, Б. (1998/2010), Турецкий гамбит, Захаров, Москва.Акунин, Б. (1999/2010a), Пиковый валет, в: Особые поручения, иллюстр.

И. Сакурова, Захаров, Москва, сс. 5-152.Акунин, Б. (1999/2010b), Декоратор, в: Особые поручения, иллюстр.

И. Сакурова, Захаров, Москва, сс. 153-333.

Page 91: DARMOWY dostęp do eBooka!

88 MaRTa KaŹMIeRCzaK

Акунин, Б. (2004/2011), Алмазная колесница. Роман в 2-х томах, Захаров, Москва.

Акунин, Б. (2010), Весь мир театр, Захаров, Москва.Данилкин, Л. (2000), Убит по собственному желанию (Послесловие), в:

Б. Акунин, Особые поручения, Захаров, Москва, сс. 313-319.Кузнецов, С. (ред.) (2004), Большой толковый словарь русского языка,

Норинт, С-Петербург.Левый, И. (1974), Искусство перевода [Umění překladu, 1963], пер. Вл.

Россельса, Прогресс, Москва.Прохоров, А. (ред.) (2004), Большой энциклопедический словарь, Большая

российская энциклопедия, Москва.Федоров, А. (1968), Основы общей теории перевода, Высшая школа,

Москва 1968.

StreSzczenie

Na peryferiach teorii – trzeci język w przekładzieartykuł przynosi argumenty na rzecz istotności zagadnienia trzeciego języka (L3) w tłumaczeniu wbrew twierdzeniom, że nie jest ono złożo-ne (m.in. Fiodorow) lub że wymyka się ujęciom przekładoznawczym (Bellos), i podsumowuje dotychczasowe rozpoznania. W części empi-rycznej przeprowadzono analizę wstawek obcojęzycznych w obfitują-cych w tego rodzaju materiał powieściach Borisa akunina i ich polskich przekładach i zilustrowano nimi roboczą typologię technik translator-skich. W analizie autorka zwraca uwagę na sposób zapisu elementów L3 w tekście oryginalnym (alfabet łaciński/grażdanka), strategie para-tekstowe oraz funkcje wtrętów w kontekście i makrotekście.

Słowa kluczowe: Boris akunin, trzeci język / trzecia kultura, tłumacze-nie, wtręty obcojęzyczne

Page 92: DARMOWY dostęp do eBooka!

na PeRyFeRIaCH TeORII – TRzeCI JęzyK W PRzeKŁadzIe 89

Summary

On the peripheries of theory – third language in translationThe paper substantiates the importance of the so-called third language (L3) as a translation issue – despite claims that it is straightforward (e.g. by Fyodorov) or, conversely, that it defies TS insight (Bellos). The re-search so far is summarized and in the empirical part a working typology of techniques applied in translating L3 material is offered, illustrated by extracts from Boris akunin’s Russian historical detective novels and their Polish renditions. The author pays attention to such questions as the form of notation of L3 elements in the original (in the Cyrillic or Latin alphabet), paratextual strategies and the functions which the for-eign interpolations perform in their contexts and macrotexts.

Key words: Boris akunin, third language/culture, translation, foreign interpolations

Page 93: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 94: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.05

Urszula Zaliwska-OkrutnaUniwersytet Warszawski

Quod hodie non est, cras erit,czyli

Czego dziś nie ma, będzie jutroQui multum habet, plus cupit, czyli Kto wiele ma, więcej pragnie

Optymizm tytułowego przesłania, dotyczącego przyszłości, może za-kładać diagnozę pewnego niedostatku dotychczasowych dokonań, czy też niejakiego, związanego z nimi, niedosytu. Może też jednak oznaczać postrzeganie tych dokonań nie w kategoriach krytyki, lecz w kategoriach obiektywnych uwarunkowań, jakimi są, między innymi, sama dziedzina badań, jej rozwój, rozwój dziedzin pokrewnych i nauki w ogóle, histo-rie powstawania poszczególnych teorii i doświadczenia autorów tych teorii. W przypadku przekładoznawstwa, dziedziny uznawanej za sto-sunkowo młodą, dokonania są już znaczące, a jakiekolwiek ewentualne niedostatki należałoby przypisać trwającemu wciąż kształtowaniu się i poszerzaniu zakresu badań, a tym samym potrzebie modyfikacji czy poszerzania ich założeń teoretycznych [por. Lewicki, 2011; Urbanek, 2011]. Możemy uważać za uprawnione przeświadczenie, że „Wiek XX był wiekiem przekładu. W jeszcze większym stopniu będzie nim rozpo-częte stulecie” [Pieńkos, 2003: 14].

zanim nastąpią odniesienia do przyszłości, należy jednak przedsta-wić punkt wyjścia do tych rozważań. Różnorodność uprawianej dzia-łalności przekładoznawczej, zarówno w formie pisemnej, jak i ustnej, pozwala na jednoznaczną diagnozę co do różnorodności teoretycznych podstaw tej działalności. Można oczywiście, analogicznie do teorii ję-zyka, opowiadać się za istnieniem, nawet w przypadku takiego zróż-nicowania, pewnych uniwersaliów, niemniej uniwersalia te podlegają

Page 95: DARMOWY dostęp do eBooka!

92 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

z kolei uwarunkowaniom dotyczącym nie tylko charakteru działalności przekładoznawczej, lecz także charakteru doświadczenia ich twórców. Poza wpływem kultury i języka, jak również okresu historycznego, spo-łeczności, środowiska i rodzaju wykształcenia, na kształtowanie obrazu świata danej osoby wpływ mają inne czynniki, bardziej indywidualne, do wyposażenia genetycznego włącznie. nasuwa się zatem wniosek, że jutro przekładoznawstwa powinno uwzględniać jego zróżnicowanie i specjalizację, z coraz głębszym wglądem w pracę tłumacza i oglądem jego działalności, przy zastosowaniu dostępnych, zaawansowanych technicznie, metod badawczych.

Odnosząc się tu tylko do niektórych ze wspomnianych wyżej aspek-tów ogólnopoznawczych, należałoby zaznaczyć, że znane nam teorie przekładoznawcze, wypracowywane w tzw. kulturze zachodu, skon-centrowanej na obiektach, opierają się na innych zasadach niż teorie, jakiekolwiek, powstające w innych kulturach, na przykład w tzw. kul-turach Wschodu, w których pierwsze miejsce zajmują relacje. Poza tym jesteśmy w swoim teoretyzowaniu niewątpliwie uzależnieni od szkoły myślenia, którą uznajemy za słuszną, oraz od rodzaju danych, jakie je-steśmy skłonni uznać w tym teoretyzowaniu za istotne.

Ten ogólny wstęp prowadzi do deklaracji bardziej szczegółowych, czyli opowiedzenia się za teorią języka Jana Baudouina de Courtenaya raczej niż Ferdynanda de Saussure’a, neurokognitywistów i integracjo-nistów raczej niż generatywistów, ponadto – uznania racji Bronisława Malinowskiego, że język to działanie, i przekonania o wpływie tożsa-mości teoretyka na tworzone teorie i tożsamości tłumacza na wynik jego działalności.

Jan Baudoin de Courtenay już na początku minionego wieku pisał o indywidualnym ujęzykowieniu, które dokonuje się w jednostkowym mózgu i ma określony charakter, czyli cerebrację: „Charakterystyka psychologiczna języka polskiego jest to charakterystyka psychologicz-na myślenia językowego, czyli cerebracji językowej ludzi, których gło-wy wraz z innymi częściami organizmu zostały ujęzykowione na sposób polski” [Baudouin de Courtenay, 1915/1984: 140]. Pisał również o tym, że myślenie abstrakcyjne, o języku, różni się od myślenia w języku, dostrzegał zmiany w ujęzykowieniu spowodowane dwu- lub wieloję-zycznością, a ponadto wyróżniał zjawisko zdwojenia przebiegu prą-dów językowych u ludzi piśmiennych w porównaniu z niepiśmiennymi

Page 96: DARMOWY dostęp do eBooka!

QUOD HODIE NON EST, CRAS ERIT… 93

[Baudouin de Courtenay, 1915/1984: 205], uzależniając postrzeganie rzeczywistości od tożsamości człowieka.

Prekursorskie myśli Jana Baudoina de Courtenaya znajdują od-zwierciedlenie w teoriach neurokognitywnych [por. Webster, 2004], uznających jednostkowy charakter systemu kognitywnego, a zatem – postrzegania rzeczywistości i użycia języka; można je też odnieść do teorii integracjonistów [Harris, 1998], uznających wpływ charakteru doświadczenia jednostki na język, a w konsekwencji – wysnuwających wniosek, że budowanie przez jednostki tzw. tożsamości glottycznej za-chodzi wskutek integracji tego, co językowe, z tym, co niejęzykowe. Jednostkowość doświadczenia i użycia języka ma wpływ na rozumienie procesu tłumaczenia, które nie powinno być, w zorientowaniu na prze-kaz bądź tekst, pojmowane transferencyjnie bądź replikacyjnie, gdyż oba rodzaje zakładają niezmienność znaków bądź brak odpowiednio-ści znaków, ale integracyjnie. Takie podejście do tłumaczenia zakłada uzależnienie znaku od jego integracji z innymi zmiennymi w kontek-ście określonej sytuacji komunikacyjnej, z czego wynika, że przekład to jednoczesne interpretowanie dwóch zbiorów znaków, zarówno ory-ginału, jak i przekładu [Morris, 1992/1998: 316]. W dodatku sytuacja komunikacyjna powinna uwzględniać nie tylko określone okoliczności i czynniki makrospołeczne, lecz także biomechaniczne, wśród których istotne jest rozróżnienie zdolności potencjalnych, capacities, od aktual-nych, abilities, jednostki [Harris, 1996].

Uznanie wagi połączenia tych czynników jest istotne dla przedsta-wionych dalej rozważań na temat przyszłości tłumaczenia. Uznanie jed-nostkowości aktu przekładu, jego uzależnienia od tożsamości tłumacza, w tym historii przyswajania i uczenia się języków, sankcjonuje wzięcie pod uwagę funkcjonowania kognitywnego jednostek, dostępnych i po-żądanych neuropsychologicznych wskaźników tego funkcjonowania.

Qui non proficit, deficit, czyli Kto nie czyni postępów, cofa sięBadania w dziedzinie przekładoznawstwa zatem będą, prawdopodob-nie, w większym stopniu uwzględniać nie tylko dokonującą się rewo-lucję w zakresie dostępu do informacji i wprowadzenie nowych me-tod nauczania, w tym języków obcych – wykorzystujących, być może, symulację zachowań i odtwarzanie innego obrazu świata – lecz także

Page 97: DARMOWY dostęp do eBooka!

94 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

wnioski płynące z prac porównujących działanie komputerów i funk-cjonowanie ludzkiego mózgu oraz zastosowania nowych metod badania funkcjonowania ludzkiego mózgu.

Rozumowanie per analogiam w zakresie działania komputerów i ludzkich mózgów wychodzi, od końca minionego wieku, poza funkcję jedynie heurystyczną i zaczyna pełnić funkcję dowodową. eksperymen-ty dotyczą na przykład analogii między między programami kompu-terowymi a rozumowaniem ludzkim [Rumelhart, 1992], reprezentacją wiedzy w komputerach i w ludzkich umysłach [Rumelhart, norman, 1985], w tym rozproszenia informacji w systemie, komputerowym czy ludzkim, kognitywnym [elman, 1992], a także modelowania rozumie-nia języka [de Beaugrande, 1985]. Próby te można zilustrować historią maszyn do gry w szachy, sięgającą XIX wieku, ale z programami reali-zowanymi z pewnym powodzeniem dopiero w latach pięćdziesiątych wieku XX i spektakularnie zweryfikowanymi w roku 1997, kiedy to komputer deep Blue pokonał ówczesnego mistrza świata, garriego Ka-sparowa. znaczącym osiągnięciem w tej dziedzinie jest stworzenie tzw. interfejsów między komputerem a mózgiem, za pomocą których można przekazywać informacje o świecie wizualnym osobom niewidomym, czy umożliwiać komunikację osobom sparaliżowanym.

Przewidywanie przydatności badania funkcjonowania ludzkiego mózgu wymaga skrótowego omówienia metod dotychczas stosowanych [por. Steuden, 1998; Sadowski, 2007; Walsh, darby, 2014]. Wiedza o budowie i funkcjonowaniu mózgu pochodziła historycznie z badań uszkodzeń mózgu, obserwacji zachowania osób po urazach i chorobach mózgu i badań post mortem. Począwszy od przełomu XIX i XX, wraz z pojawianiem się nowych przyrządów i metod badawczych, możliwe stało się badanie mózgów ludzi zdrowych. niektóre ze stosowanych metod mają charakter nieinwazyjny, inne – łączą się z pewną ingeren-cją, mającą na celu zbadanie bądź wizualizację funkcjonowania mózgu. Jedną z najstarszych metod nieinwazyjnych jest eeg, elektroencefa-lografia, polegająca na rejestracji bioelektrycznej aktywności mózgu przy użyciu elektrod umieszczonych na powierzchni czaszki. Sygnały charakterystyczne dla określonych reakcji poznawczych są w badaniu encefalograficznym odbierane z konkretnych lokalizacji, po 200-300 ms. Metoda o podobnym charakterze, Meg, magnetoencefalografia, badająca pole magnetyczne wytwarzane przez mózg przy użyciu bardzo

Page 98: DARMOWY dostęp do eBooka!

QUOD HODIE NON EST, CRAS ERIT… 95

czułych mierników pola magnetycznego rozmieszczonych w okolicy czaszki badanego, umożliwia odbieranie sygnałów z nieco głębszych źródeł, ale interpretacja tych sygnałów jest trudniejsza niż w eeg. Po-dobnie jak w eeg, sygnały są odbierane z konkretnych lokalizacji, obie metody służą więc do określenia, w przybliżeniu, funkcji poszczegól-nych ośrodków w mózgu (np. odpowiadających za przetwarzanie języka mówionego czy pisanego, por. grabowska, 2011]. Jednak im bardziej złożona forma, odbioru bądź ekspresji, tym bardziej skomplikowane badanie i jego analiza. Wiadomo ponadto, że wszystkie obszary mózgu współpracują ze sobą i trudno w wyniku tych badań określić konfigura-cję aktywnych obszarów, zrozumieć dokładnie tzw. architekturę funk-cjonalną mózgu.

nowszą metodą obrazowania mózgu jest TC (TK), tomografia komputerowa – rodzaj tomografii rentgenowskiej polegający na po-zyskiwaniu przekrojów danego obiektu i wykorzystujący połączenia różnych obrazów do stworzenia wizualizacji 2d, przekrojowych, i 3d, czyli przestrzennych. Tworzenie wizualizacji jest procesem skompliko-wanym i uzależnionym od możliwości obliczeniowych komputerów. W związku ze zwiększaniem się tych możliwości wprowadzono jako metody badawcze PeT, pozytonową/pozytronową tomografię emisyj-ną i SPeCT, scyntografię. Obie metody polegają na wprowadzeniu do krwioobiegu znacznika w postaci radioaktywnego izotopu i pozyskiwa-niu obrazu przepływu krwi w określonym obszarze. Jako że zwiększenie aktywności jakiegoś obszaru mózgu oznacza większe zapotrzebowanie na energię, powoduje tym samym intensywniejszy przepływ krwi, co umożliwia utworzenie obrazu przestrzennego tzw. aktywności biolo-gicznej tego obszaru, czyli jego funkcji. Różnice dotyczą rodzaju wpro-wadzanych izotopów i w związku z tym różnicy w pozyskiwanych da-nych. PeT jest badaniem dokładniejszym i droższym, SPeCT jest mniej dokładne i tańsze, pozwala jednak również na badanie metabolizmu.

Bez wprowadzania dodatkowych związków do organizmu odby-wa się MRI, rezonansowe obrazowanie magnetyczne. Polega ono, w uproszczeniu, na wzbudzaniu tzw. spinów jądrowych, czyli rotacji cząstek wokół osi, w zewnętrznym polu magnetycznym i szybkie zmia-ny tego pola, co umożliwia rejestrowanie promieniowania elektroma-gnetycznego. Badanie pozwala na mierzenie gęstości tkanki danego ob-szaru i określenie stopnia mielinizacji aksonów. Odmianą obrazowania

Page 99: DARMOWY dostęp do eBooka!

96 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

metodą rezonansu magnetycznego jest fMRI, funkcjonalny MRI, rezo-nans dokonywany przy udziale jąder tlenu, pokazujący przepływ utle-nionej krwi, pośrednio związany z aktywnością neuronów. W odróżnie-niu od MRI, w wyniku którego otrzymuje się obraz tkanek i organów, fMRI pozwala na rejestrowanie zmian dotyczących utlenienia krwi w aktywowanych obszarach mózgu. Ograniczenia diagnostyczne zwią-zane są z dość słabą rozdzielczością obrazu, pokazującą aktywność kil-kudziesięciu tysięcy neuronów jednocześnie. nowsza metoda, eITeR, tomografia impedancyjna, mierząca rozkład prądów przy użyciu elek-trod na czaszce stymulujących mózg za pomocą prądów, wykazuje się rozdzielczością czasową rzędu 0.5 ms i, dodatkowo, bardzo dobrym sto-sunkiem sygnału do szumu.

W obrazowaniu mózgu wykorzystuje się też lasery: nIRS, spek-troskopia w podczerwieni, polega na przepuszczeniu przez czaszkę promieni lasera i na obserwacji promieniowania podczerwonego, ge-nerowanego przez lasery i absorbowanego w różny sposób przez krew utlenioną lub nie; rozdzielczość czasowa jest rzędu 100 ms. nIRS jest już stosowany w połączeniu z fMRI, jest łatwiejszy w użytkowaniu, nie wywołuje wrażenia klaustrofobii jak zdarza się w przypadku MRI.

We wszystkich badaniach opisanych powyżej nie bez znaczenia wciąż pozostaje pozycja badanego: leżąca bądź siedząca, bardziej na-turalna, ale ze względu na konieczne „oprzyrządowanie” mogąca wpły-wać na pozyskiwane dane. Poza tym podsumowanie wymienionych me-tod powinno uwzględniać ich zróżnicowanie pod względem:• rozdzielczości czasowej odbierania sygnałów (od 1 ms w przypadku

eeg i Meg do 1 min w przypadku PeT, dla fMRI – od 5 do 15 ms, dla nIR – 100 ms), oznaczającej opóźnienia otrzymywanych sygna-łów w stosunku do faktycznej aktywności mózgu;

• rozdzielczości przestrzennej (od 1-5 mm w przypadku fMRI do 5 cm w przypadku Meg, PeT wykazuje rozdzielczość wielkości 5 mm, eeg i nIR – 1 cm), czyli zakresu braku dokładności w obrazie otrzy-mywanych sygnałów;

• rodzaju otrzymywanych danych (z kory mózgu w przypadku eeg, dotyczących przepływu krwi w przypadku PeT, fMRI i nIR, przy czym nRI przynosi dane tylko z obszarów blisko powierzchni mózgu, a te pochodzące z fMRI są obarczone dużym hałasem), nie umożli-wiających na ogół badania głębszych struktur niż kora mózgowa.

Page 100: DARMOWY dostęp do eBooka!

QUOD HODIE NON EST, CRAS ERIT… 97

nasuwa się uzasadniony wniosek, że dokładność pozyskiwanych danych, szybkość ich pozyskiwania oraz ich przydatność diagnostyczna są w dużej mierze związane z możliwością połączenia różnych metod, obniżeniem kosztów ich zastosowania oraz nie tylko z komfortem bada-nych, lecz także z możliwością stworzenia takich warunków pozyskiwa-nia danych, które byłyby najbardziej zbliżone do naturalnych. Obrazo-wanie mózgu przy użyciu wyżej wymienionych metod jest niewątpliwie przydatne w diagnostyce medycznej i, ostatnio, przy stosowaniu tzw. biologicznego sprzężenia zwrotnego, biofeedbacku. dla szeroko poję-tych celów psycholingwistycznych istotne wyniki uzyskane do tej pory dotyczą pewnych korelacji dotyczących występowania szarej materii w poszczególnych częściach kory mózgowej i ilorazu inteligencji oraz zróżnicowania płciowego co do występowania białej i szarej materii i rodzaju korelacji [por. duch, 2009]. dla celów ogólnopoznawczych, w tym przekładoznawczych, istotne byłoby dokładne uchwycenie dy-namiki aktywności mózgu, precyzyjne określenie działania niewielkich grup neuronów w czasie, w którym są aktywowane, i uwzględnienie wpływu wszystkich struktur mózgowych na działalność bardziej skom-plikowaną niż będąca przedmiotem dotychczasowych badań, do tego z jednostkowym zróżnicowaniem.

Obrazowanie aktywności mózgu nie jest jednak jedynym sposobem pozyskiwania danych dotyczących korelacji między aktywnością mó-zgu a zachowaniem. dla dziedzin zajmujących się zdolnościami po-znawczymi człowieka, osobowością, znaczeniem wpływu środowiska z jednej strony, a wyposażenia genetycznego z drugiej na funkcjono-wanie jednostki, nie może pozostawać bez znaczenia postęp wiedzy do-konujący się obecnie w neurobiologii, zwłaszcza w tzw. neurobiologii poznawczej, i w genetyce, w genetyce molekularnej w szczególności, przekładający się na badania psychologiczne i wnioski dotyczące akwi-zycji, nauki i użycia języka. następuje „zbiologizowanie” psychologii, a procesami poznawczymi zajmuje się neurobiologia, neurofizjologia czy wspomniana wyżej neuroinformatyka. Polski biolog molekularny Leszek Kaczmarek stwierdza: „[...] poznanie czynności mózgu jest uwarunkowane wiedzą o mechanizmach jego funkcjonowania rów-nież na poziomie jednego neuronu” [Kaczmarek, 1997: 10], neurobio-log andrzej Wróbel zwraca uwagę na złożoność badań podyktowaną złożonością budowy mózgu: „nawet najprostsze zachowanie wymaga

Page 101: DARMOWY dostęp do eBooka!

98 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

szybkiego, skoordynowanego działania wielu obszarów mózgu” [Wró-bel, 1997: 460], a brytyjski genetyk zachowania, Robert Plomin, przy-pomina: „niektóre z najstarszych obszarów psychologii – na przykład percepcja, uczenie się i język – nie podkreślały różnic indywidualnych, na skutek czego czekają jeszcze na systematyczne badania z perspekty-wy genetycznej” [Plomin et al., 2007: 344]. Pytania, na które genetyka molekularna będzie poszukiwać odpowiedzi i które są istotne dla bada-czy języka i jego użycia, to między innymi pytanie o to, jak geny kore-lują z daną cechą czy grupą cech, czy korelują ze środowiskiem, jeśli zaś tak, to jakie czynniki biologiczne mają wpływ na korelację czynników genetycznych i zachowania, albo jak czynniki genetyczne pośredniczą w tych powiązaniach. Ogólnie przewiduje się ukierunkowanie badań na identyfikację grup, a nie pojedynczych genów, które są powiązane z daną cechą, i rutynowe wykorzystanie markerów dna w określaniu różnic między jednostkami. Już teraz wiemy, że: „Wyniki badań neuro-fizjologicznych [...] zmieniają nasz sposób widzenia mózgu z poziomu automatu odruchowo-warunkowego w kierunku zamkniętego systemu wytwarzającego własne wizje świata zewnętrznego”, co oznacza, że do-świadczenia percepcyjne powodują nieustanną „reorganizację” układu nerwowego [Wróbel, 1997: 484]. Przedstawione tu kierunki badań na-ukowych znajdują odzwierciedlenie w modyfikacji programów studiów: wprowadzaniu na kierunkach psychologicznych specjalizacji łączących wiedzę psychologiczną z wiedzą o sieciach neuronowych i informatyką, a także specjalizacji przygotowujących studentów do stosowania tech-nik neuroobrazowania czy okulografii.

Quod scimus, gutta est, ignoramus mare, czyli To, co wiemy, jest kroplą, nie znamy morzaSzczegółowe zrozumienie sposobu przetwarzania informacji i biolo-gicznych podstaw ludzkiego funkcjonowania kognitywnego powinno poszerzyć naszą wiedzę ogólną i pozwolić lepiej niż obecnie zrozumieć zarówno mechanizmy powstawania różnic indywidualnych, jak i po-znać odzwierciedlenie tych różnic w tłumaczeniu.

dotychczasowa wiedza na temat tłumaczenia, opierająca się na zna-jomości teoretycznych podstaw przekładoznawstwa, analizie tłumaczo-nych tekstów, konsultacji z tłumaczami i własnej praktyki, prowadzi

Page 102: DARMOWY dostęp do eBooka!

QUOD HODIE NON EST, CRAS ERIT… 99

już do wielu istotnych wniosków dotyczących zależności tłumaczenia od tożsamości tłumacza [por. Legeżyńska, 1999; Ronowicz, Imanishi, 2002; Tabakowska, 1999, 2009]. Wiele jednak pozostaje do odkrycia.

zdajemy sobie sprawę z uwarunkowań o wymiarze w skali makro, czyli historycznych, geograficznych i ideologicznych, dotyczących pra-cy i efektów pracy tłumacza. Jesteśmy też świadomi znaczenia ogólnej wiedzy tłumacza, jego znajomości obszaru kulturowego języka orygi-nału i języka przekładu, znajomości i umiejętności posługiwania się ję-zykiem ojczystym i językiem, z którego dokonywany jest przekład. Ro-zumiemy, jaki wpływ na decyzje tłumacza może mieć określenie grupy odbiorców tłumaczonego dzieła i w jakim zakresie mogą na te decyzje wpływać redaktorzy i wydawcy.

To, co pozostaje do zbadania, jest równie, jeżeli nie bardziej, cie-kawe, na przykład jaki wpływ na pracę tłumacza mają: wyposażenie genetyczne, budowa mózgu, system kognitywny, w tym – podsystem ję-zykowy, przetwarzanie informacji, wykształcenie, językoznawcze bądź inne, rodzaj dwu- lub wielojęzyczności, środowisko rodzinne, zawodo-we i inne czynniki rzutujące na postrzeganie rzeczywistości.

diagnozy te powinny być jednak subtelniejsze niż dotyczące ste-reotypowych parametrów w rodzaju: kobiecość – męskość. W sferze budowy mózgu, jego, przykładowo, zdefiniowania w kategoriach ko-biecości i męskości, ważną rolę odgrywają nie tylko hormony i stwier-dzone kobiece i męskie „specjalności”, werbalne i przestrzenne, lecz także pewne struktury, jak spoidło wielkie, corpus callosum. Wielkość spoidła wielkiego, pełniącego funkcję centrum wymiany informacji wy-daje się korelować z organizacją mózgu – większa ilość połączeń wiąże się z rozproszeniem funkcji, mniejsza – z ich skupieniem. Rozproszenie funkcji oznacza jednoczesną aktywację wielu ośrodków, lewo- i pra-wopółkulowych, zarówno w działaniach werbalnych, jak i wizualnych, ich skupienie z kolei – większą specjalizację. Mózgi kobiece wykazują na ogół większe rozproszenie funkcji, męskie – znaczniejsze skupie-nie, z zastrzeżeniem, że mózgi kobiece to niekoniecznie mózgi kobiet, a mózgi męskie nie zawsze, choć zazwyczaj, są charakterystyczne tylko dla mężczyzn [por. Moir, Jessel, 1993]. Przesłanki wynikające z tych badań dla celów psycholingwistycznych i dotyczących przekładu mogą być postawione w postaci hipotez weryfikowalnych na razie metodami tradycyjnymi: jednostki o mózgach kobiecych wykazują się większą

Page 103: DARMOWY dostęp do eBooka!

100 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

sprawnością werbalną i empatią, jednostki o mózgach bardziej męskich osiągają, zazwyczaj, wyższy poziom specjalizacji w swojej dziedzinie i są sprawniejsze pod względem orientacji przestrzennej. W jakim stop-niu sprawności te przekładają się na identyfikację z określonymi posta-ciami, sytuacjami, opiniami – znów pozostaje w sferze hipotez. Ponad-to, wydaje się, że znaczenie może mieć rodzaj przetwarzania informacji: osoby o dominująco lewopółkulowym typie przetwarzania informacji to być może osoby skoncentrowane na tekście, starające się przekazać go jak najwierniej; tłumacze z dominująco prawopółkulowym przetwarza-niem informacji wizualizują sytuacje, słyszą lub czują potrzebę słysze-nia czytanego tekstu, co może znajdować odzwierciedlenie w dążeniu tłumacza do koncentracji na formie audialnej bądź, być może, tenden-cji do poświęcania formy dla przekazania interpretacji zdarzeń zgodnie z własnym o nich wyobrażeniem. Można tu przywołać, na przykład, tłumaczenia dokonywane przez osoby o wykształceniu lub zaintereso-waniach muzycznych – jak odzwierciedlają one sposób przetwarzania informacji przez tłumaczy, jak mają się do aktualnej organizacji mózgu i jak wpływają na produkt ich działalności?

dodatkową trudnością w badaniu działania naszego umysłu i odno-szeniu tego działania do organizacji mózgu jest fakt, że mózg działa jako całość i jego organizacja podlega ciągłym zmianom, między innymi zmianom związanym z rozwojem języka drugiego bądź nauką języka obcego: jakiego są one rodzaju, w jednym i drugim przypadku, w jakim stopniu wpływają na tożsamość jednostki i jej utożsamianie się z rze-czywistością oryginału i przykładu, jej wyczucie zróżnicowania i od-bioru rejestrów językowych, nasilenia emocji, humoru itp. Tutaj też, na podstawie pewnych analiz, ale wciąż hipotetycznie, można stwierdzić, że tłumacze przekładający z języka uznanego za drugi będą w większym stopniu niż tłumacze dokonujący przekładu z języka uznanego za obcy starali się dać wyraz skryptom kulturowym charakterystycznym dla ję-zyka oryginału, ci drudzy będą zaś w większym stopniu koncentrować się na zastosowaniu skryptów kulturowych obowiązujących w języku przekładu [por. zaliwska-Okrutna, 2011, 2015].

Wiele przed nami wyzwań trudnych i niezmiernie badawczo inte-resujących. Wyzwań, które powinny zaowocować większym zrozu-mieniem tego, jak jako tłumacze działamy. Przyszłe badania wyma-gają jednak przestrzegania pewnych warunków: „z neurotechnologią

Page 104: DARMOWY dostęp do eBooka!

QUOD HODIE NON EST, CRAS ERIT… 101

powinniśmy postępować tak jak z każdą nową technologią – uczyć się stosować ją w odpowiedzialny sposób” [Churchland, 2002: 330]. nowe technologie nie powinny, nie mogą, znów hipotetycznie, doprowadzać do całkowitego zastępowania tłumaczy przez komputery, do dążenia do osiągnięcia stanu idealnego, inaczej – tworzenia tłumacza idealnego czy dążenia do... klonowania tłumaczy uznanych za idealnych.

BibliografiaBaudouin de Courtenay, J. n. (1915/1984), „Charakterystyka psychologiczna

języka polskiego”, w: Baudouin de Courtenay, J. n. (1984), O języku pol-skim, red. J. Basara, M. Szymczak, Wydawnictwo naukowe PWn, Warsza-wa, ss. 139-225.

Beaugrande, R. de (1985), „general Constraints on Process Models of Langu-age Comprehension”, w: aitkenhead, a. M., Slack, J. M. (red.), Issues in Cognitive Modelling. Lawrence erlbaum associates, London, ss. 161-172.

Churchland, P. M. (2002), Mechanizm rozumu, siedlisko duszy. Filozoficzna po-dróż w głąb mózgu, tłum. z. Karaś, aletheia, Warszawa.

duch, W. (2009), „Metody badania aktywności mózgu”, [on-line] https://www.fizyka.umk.pl/~duch/Wyklady/Kog1/11-2-obrazowanie.htm, 1.11.2015.

elman, J. L. (1992), „grammatical Structure and distributed Representations”, w: davis, S. (red.), Connectionism: Theory and Practice, Oxford University Press, new york–Oxford, ss. 138-194.

grabowska, a. (2011), „Mózgowe mechanizmy komunikacji językowej z per-spektywy metod neuroobrazowania”, w: Kurcz, I., Okuniewska, H. (2011), Język jako przedmiot badań psychologicznych. Psychologia ogólna i neuro-lingwistyka, Wydawnictwo SWPS academica, Warszawa, ss. 308-347.

Harris, R. (1996), Signs, language and communication, Routledge, London.Harris, R. (1998), Introduction to Integrational Linguistics, Oxford elsevier

Science, Oxford.Kaczmarek, L. (1997), „Biologia molekularna przetwarzania informacji przez

komórki nerwowe”, w: górska, T., grabowska, a., zagrodzka, J. (red.), Mózg a zachowanie, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa, ss. 9-23.

Legeżyńska, a. (1999), Tłumacz i jego kompetencje autorskie, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Page 105: DARMOWY dostęp do eBooka!

102 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

Lewicki, R. (2011), „Przekładoznawstwo w kontekście lingwistyki stosowa-nej”, Lingwistyka Stosowana, 4 ss. 87-93.

Moir, a., Jessel, d. (1993), Płeć mózgu, tłum. n. Kancewicz-Hoffman, Pań-stwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.

Morris, M. (1992/1998), „What Problems? On Learning to Translate”, w: Har-ris, R., Wolf, g. (red.), Integrational Linguistics. A First Reader, Oxford elsevier Science, Oxford, ss. 313-323.

Pieńkos, J. (2003), Podstawy przekładoznawstwa. Od teorii do praktyki, zaka-mycze, Kraków.

Plomin, R. et al. (2001), Genetyka zachowania, tłum. e. Czarniawska, K. du-niec, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Ronowicz, e., Imanishi, K. (2002), „a Comparison of Task Management and Lexical Search Mechanisms in novice and Professional Translators/Inter-preters”, The Economist, april 6, ss. 16-34.

Rumelhart, d. e. (1992), „Towards a Microstructural account of Human Re-asoning”, w: davis, S. (red.), Connectionism. Theory and Practice, Oxford University Press, new york–Oxford, ss. 69-83.

Rumelhart, d. e., norman, d. a. (1985), „Representation of Knowledge”, w: aitkenhead, a. M., Slack, J. M. (red.), Issues in Cognitive Modelling, Lon-don, Lawrence erlbaum associates, ss. 15-52.

Sadowski, B. (2007), Biologiczne mechanizmy zachowania się ludzi i zwierząt, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Steuden, M. (1998), „Przegląd technik badawczych ośrodkowego układu ner-wowego”, w: Herzyk, a., Kądzielawa, d. (red.), Związek mózg – zachowa-nie w ujęciu neuropsychologii klinicznej, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin, ss. 37-60.

Urbanek, d. (2011), Dialektyka przekładu, Instytut Rusycystyki Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.

Tabakowska, e. (1999), O przekładzie na przykładzie, Społeczny Instytut Wy-dawniczy znak, Kraków.

Tabakowska, e. (2009), Tłumacząc się z tłumaczenia, Społeczny Instytut Wy-dawniczy znak, Kraków.

Walsh, K., darby d. (2014), Neuropsychologia kliniczna, tłum. B. Mroziak, gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot.

Webster, J. J. (red.) (2004), Language and Reality. Selected writings of Sydney Lamb, Continuum, London–new york.

Page 106: DARMOWY dostęp do eBooka!

QUOD HODIE NON EST, CRAS ERIT… 103

Wróbel, a. (1997), „W poszukiwaniu integracyjnych mechanizmów działania mózgu”, w: górska, T., grabowska, a., zagrodzka, J. (red.), Mózg a zacho-wanie, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa, ss. 460-484.

Wróbel, a. (2007), Świadomość, mózg i neuronauka, [on-line] http://www.wiadomosci24.pl/artykul/swiadomosc_mozg_i_neuronauka_rozmowa_z_prof_andrzejem_wroblem_19118.html, 11.11.2015.

zaliwska-Okrutna, U. (2011), „double Face of glottic Identity Revealed in Translation”, w: Sutcliffe, P., Sullivan, W. J., Lommel, a. (red.), LACUS Forum XXXVI: Mechanisms of Linguistic Behavior, LaCUS, Houston, ss. 347-355.

zaliwska-Okrutna, U. (2015), „Identity, discourse and Translation”, w: Balira-no, g., nisco, M. C. (red.), Languaging Diversity: Identities, Genres, Disco-urses, Cambridge Scholars Publishing, newcastle upon Tyne, ss. 130-142.

StreSzczenie

Quod hodie non est, cras eri czyli Czego dziś nie ma, będzie jutroTeoretyczną bazę językoznawczą artykułu stanowią poglądy Jana Bau-douina de Courtenaya, Sydney’a M. Lamba, Roya Harrisa i Bronisława Malinowskiego, podkreślających jednostkowy charakter doświadczenia i systemu kognitywnego, w tym – podsystemu językowego. z założenia jednostkowego i niepowtarzalnego charakteru doświadczenia i języka wynika zainteresowanie tożsamością tłumacza i jej wpływem na rezul-tat działalności tłumaczeniowej. dotychczasowe dokonania przekłado-znawstwa prowadzą do wielu istotnych wniosków dotyczących zależ-ności tłumaczenia od tożsamości tłumacza. niemniej, przewiduje się, że do poszerzenia naszej wiedzy na temat szczegółowych, indywidualnych aspektów pracy tłumacza może przyczynić się rozwój i integracja obec-nie stosowanych metod neuroobrazowania oraz badań z zakresu genety-ki i biologii molekularnej.

Słowa kluczowe: przekładoznawstwo, ujęzykowienie, neurokognity-wizm, integracjonizm, neuroobrazowanie

Page 107: DARMOWY dostęp do eBooka!

104 URSzULa zaLIWSKa-OKRUTna

Summary

Quod hodie non est cras erit or What is not today shall be tomorrowThe article is strongly based on theoretical linguistic assumptions by Jan Baudouin de Courtenay, Sydney M. Lamb, Roy Harris and Bronisław Malinowski, promoting the idea of individual character experience, human cognitive system and language sub-system. The assumption of individual and unique character of experience and language is naturally followed by inquiries into translator’s identity and its effect on the trans-lation activity and product. The achievements in this area are already unquestionable and hard to dismiss; it is, however, deemed necessary and beneficial to extend our investigation by referring to advanced and integrated neuroimaging techniques as well as new discoveries in genet-ics and molecular biology.

Key words: translation theory, lingualisation, neurocognitivism, inte-grationism, neuroimaging

Page 108: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.06

Łucja BielUniwersytet Warszawski

Tłumaczenie prawa unijnego a centralne pojęcia przekładoznawstwa

Tłumaczenie jest językiem Europy.Umberto eco

Unia europejska (Ue) jest organizacją międzynarodową, która powstała dzięki wieloletnim wysiłkom na rzecz integracji politycznej, terytorial-nej, gospodarczej i społecznej w obrębie europy. W skład Ue wchodzi obecnie 28 państw, a 24 języki uzyskały status języków urzędowych. Wielojęzyczność Unii europejskiej powoduje nieodzowność udziału tłumaczy i tłumaczeń w procesie komunikacji instytucjonalnej. Tłu-maczenia stanowią fundament funkcjonowania Unii europejskiej – ich koszt szacuje się na 1% rocznego budżetu ogólnego Ue, ok. 2 euro rocz-nie na obywatela unijnego [Frequently asked…].

Tłumaczenia unijne mają szczególny status i podlegają szczególnym uwarunkowaniom proceduralnym, politycznym i ideologicznym. Celem artykułu jest analiza specyfiki przekładu prawa unijnego w świetle cen-tralnych pojęć przekładoznawstwa, takich jak: tekst źródłowy, tekst do-celowy, proces tłumaczenia, ekwiwalencja czy jakość tłumaczenia. Roz-ważania mają na celu ustalenie, czy przekład unijny wymaga odrębnych ram teoretycznych. artykuł stanowi również próbę syntezy licznych opracowań, stanowisk i interpretacji dotyczących przekładu unijnego.

Klasyfikacja tłumaczeń unijnychTłumaczenie unijne jest szerokim pojęciem obejmującym tłumacze-nie na potrzeby instytucji unijnych takich jak Komisja europejska,

Page 109: DARMOWY dostęp do eBooka!

106 ŁUCJa BIeL

Parlament europejski czy Trybunał Sprawiedliwości. Obejmuje różne gatunki tekstów, w szczególności: akty prawne, orzeczenia, komunika-ty prasowe, sprawozdania, strony internetowe i poradniki. Tłumacze-nia unijne są typem tłumaczeń instytucjonalnych ze względu na normy instytucjonalne, którym podlegają [Koskinen, 2000: 50; Wagner et al., 2002: 65; Felici, 2010: 101]. niektórzy autorzy zaliczają tłumaczenia unijne do kategorii tekstów politycznych [np. Trosborg, 1997: 147].

Tłumaczenia unijne można klasyfikować według różnych kryteriów. Jednym z nich jest kierunek przepływu dokumentów: 1) dokumenty wychodzące z instytucji; 2) dokumenty przychodzące (np. dokumen-ty kierowane przez rządy krajowe); 3) wewnętrzny obieg dokumentów (Wagner et al., 2002: 67]. Innym kryterium jest gatunek tekstu i zwią-zany z nim stopień instytucjonalizacji tłumaczenia: 1) teksty prawne i prawnicze; 2) teksty administracyjne; 3) teksty informacyjne i tech-niczne [Felici, 2010: 101].

Tłumaczenie prawa unijnego jako odrębna kategoria tłumaczenia unijnego

W klasyfikacjach tłumaczeń unijnych nierzadko wyróżnia się tłuma-czenia prawne i prawnicze jako odrębną kategorię. nie jest to jednak kategoria homogeniczna i w szczególności konieczne jest wydzielenie w jej obrębie tłumaczenia unijnych aktów prawnych ze względu na od-mienny status i tryb ich wykonywania (np. w stosunku do tłumaczenia orzeczeń sądów unijnych, por. Mcauliffe, 2012).

Prawo unijne ma prymat nad prawem krajowym. Unijna polityka wielojęzyczności gwarantuje obywatelom Ue dostęp do prawa unij-nego w ich języku urzędowym. na podstawie rozporządzenia Rady nr 1 z 1958 r. w sprawie określenia systemu językowego europejskiej Wspólnoty gospodarczej unijne akty prawne są uchwalane i publiko-wane w dzienniku Urzędowym we wszystkich 24 językach urzędowych Ue1, a więc w 24 wersjach językowych.

Mając na uwadze obowiązkową wielojęzyczność unijnych ak-tów prawnych, w artykule będę posługiwać się wąskim pojęciem

1 Pewne ograniczenia dotyczą języka irlandzkiego [por. rozporządzenie Rady (Ue, euratom) 2015/2264].

Page 110: DARMOWY dostęp do eBooka!

TŁUMaCzenIe PRaWa UnIJnegO… 107

tłumaczenia prawa unijnego. należy podkreślić, że łączy ono w sobie cechy tłumaczeń prawnych i prawniczych, unijnych, instytucjonalnych i politycznych.

Status tłumaczenia – tłumaczenie autorytatywne Jedną z najważniejszych cech tłumaczenia wielojęzycznego prawa

unijnego jest jego status tłumaczenia autorytatywnego. Tłumaczenie prawa unijnego ma moc prawa [Šarčević, 1997: 21], jest wiążącym prawem i zachowuje charakter preskryptywny. Przykładowo rozpo-rządzenia wiążą w całości i są bezpośrednio stosowane w państwach członkowskich, a zatem przetłumaczone na język polski i opublikowane w dzienniku Urzędowym rozporządzenie obowiązuje w Polsce i sta-nowi część krajowego porządku prawnego. natomiast dyrektywy, któ-re wiążą co do celu, podlegają transpozycji do prawa krajowego, którą Kjær określa mianem tłumaczenia wewnątrzjęzykowego [por. 2007: 78]. dla porównania: prototypowe tłumaczenie prawne (tłumaczenie prawa krajowego) ma funkcję jedynie informacyjną i nie ma mocy prawnej – jak podkreśla giuliana garzone, tłumaczenie prawa krajowego „jest Verständnishilfe o statusie tekstu równoległego, glosy czy komentarza służącego za klucz dostępu do oryginału” [2000: 6, tłumaczenie Ł. B.]. Tłumaczenie autorytatywne funkcjonuje w niektórych organizacjach międzynarodowych, np. Ue i Onz [szerzej Hermans, 2007: 7-17; Prie-to Ramos, 2014], a także w krajach z dwujęzycznym (lub wielojęzycz-nym) systemem prawnym, np. Belgia, Kanada czy Szwajcaria. Jednakże tłumaczenie w organizacjach międzynarodowych wyróżnia się na tym tle bezprecedensową skalą wielojęzyczności oraz skomplikowaną inte-rakcją między elementami krajowymi a ponadnarodowymi.

Zatarcie granicy pomiędzy oryginałem a przekłademW procesie tłumaczenia prawa unijnego następuje zatarcie granicy po-między oryginałem a przekładem [Felici, 2010: 105]. Jest to wynikiem stosowania zasady równej autentyczności wersji językowych [Šarčević, 1997: 64; Cao, 2007: 73]. z prawnego punktu widzenia wszystkie 24 wersje językowe, w których stanowione jest prawo unijne, są wiążą-ce i równoważne. a zatem wersja polska rozporządzenia ma taką samą

Page 111: DARMOWY dostęp do eBooka!

108 ŁUCJa BIeL

moc prawną jak jego wersja angielska czy francuska, nawet jeżeli to wersja angielska pełniła rolę wiodącą (rolę oryginału) z racji uprzywile-jowanego statusu języka angielskiego jako głównego języka procedural-nego2. Po uchwaleniu aktu normatywnego przez Parlament europejski i jego publikacji w dzienniku Urzędowym oryginał i tłumaczenia za-stępowane są przez równoważne wersje językowe, które tworzą jeden akt prawny. Publikacja w dzienniku Urzędowym – zwana przez Theo Hermansa „uwierzytelnieniem” (ang. authentication) – „wymazuje pa-mięć” o procesie tłumaczenia, a „amnezja dotyka nie tylko tłumaczenia, ale również oryginały” [Hermans, 2007: 10, tłumaczenie Ł. B.].

Przyjmuje się a priori, że akt prawny ma takie samo znaczenie we wszystkich wersjach językowych. W literaturze podkreśla się, iż jest to fikcja prawna niezbędna do zagwarantowania równego traktowania języków urzędowych [Cao, 2007: 73; doczekalska, 2009: 361; Šarče-vić, 2013: 8]. W praktyce rozbieżności są nieuniknione, gdyż proces tłumaczenia jest „inherentnie niedoskonały” [Šarčević, 2013: 8, tłu-maczenie Ł. B.]. W razie wystąpienia rozbieżności i wątpliwości in-terpretacyjnych są one rozstrzygane przez Trybunał Sprawiedliwości poprzez zestawienie i porównanie wszystkich wersji (Wyrok Trybunału z 6.10.1982 r. w sprawie 282/81 Srl CILFIT i Lanificio di gavardo Spa przeciwko Ministero della Sanità). Jest to konsekwencją zasady równej autentyczności wersji językowych.

Tekst źródłowy – „zanikający” oryginałTłumaczenie unijne wpisuje się w zaobserwowany przez duńskiego badacza Caya dollerupa szerszy trend „zanikającego” oryginału (ang. vanishing original) w tradycyjnym sensie [dollerup, 2004]. ze względu na skomplikowaną procedurę legislacyjną tekst źródłowy jest niestabil-ny, niefinalny i dynamiczny [Wagner, 2000]. Może być w znacznej mie-rze „recyklingowany”, tj. czerpać fragmenty z innych aktów prawnych czy wcześniejszych wersji, a także obejmować nowy materiał z różnych języków [dollerup, 2004: 197]. Tekst źródłowy jest produktem ko-lektywnym, pisanym i redagowanym przez wielu autorów [Koskinen, 2000: 59], co często prowadzi do rozmycia odpowiedzialności za jego

2 Języki proceduralne – angielski, francuski i niemiecki.

Page 112: DARMOWY dostęp do eBooka!

TŁUMaCzenIe PRaWa UnIJnegO… 109

ostateczny kształt. Istotną bolączką tłumaczy jest brak stabilności tek-stu źródłowego i brak „tekstu-matki”. Tekst w trakcie tłumaczenia jest zmieniany (dodawane lub usuwane są akapity, zmieniana jest termino-logia); oryginał może mieć kilka wersji, gdyż mogą nad nim równocze-śnie pracować zarówno różne instytucje, jak i różne służby w obrębie jednej instytucji [Stefaniak, 2013: 62].

Tekst źródłowy wymaga odpowiedniego przygotowania do tłuma-czenia wielojęzycznego w celu usunięcia potencjalnych przeszkód dla tłumaczy. Przypomina to proces internacjonalizacji w lokalizacji [por. szerzej Biel, 2014: 65-67] i polega m.in. na: neutralizacji kulturowej, uproszczeniu składni, stosowaniu w miarę możliwości ponadnarodowej siatki pojęć, tworzeniu tekstów w unijnym wariancie angielszczyzny. Większość tekstów unijnych tworzą nierodzimi użytkownicy języka angielskiego lub francuskiego [Wagner et al., 2002: 70]. W rezultacie teksty źródłowe mają charakter hybrydowy.

Wieloetapowy proces tłumaczenia – tłumaczenie jako jeden z etapów wielojęzycznej procedury legislacyjnej

W prototypowej sytuacji tłumaczeniowej najpierw powstaje tekst źródłowy, a po jego finalizacji rozpoczyna się proces tłumaczenia. W przypadku tłumaczeń unijnych taka procedura jest stosowana wy-łącznie przed przystąpieniem danego kraju do Unii europejskiej. Pań-stwa kandydujące są zobligowane do przetłumaczenia unijnego dorobku prawnego (acquis) i do dostosowania do niego prawodawstwa krajowe-go. Tłumaczenie jest koordynowane przez rząd danego kraju i przebie-ga poza instytucjami unijnymi. Tłumaczenie na etapie przedakcesyjnym jest statyczne, gdyż teksty źródłowe mają charakter finalny.

na etapie poakcesyjnym – i jest to standardowa sytuacja – tłumacze-nie jest integralnym elementem procedury legislacyjnej i jest obecne na wszystkich jej etapach. Odbywa się równocześnie z procesem tworzenia aktu prawnego. Jest to proces wieloetapowy i wielojęzyczny, z częstym przełączaniem kodów. Wniosek aktu prawnego jest opracowywany w języku proceduralnym (w zdecydowanej większości przypadków jest to obecnie język angielski), a następnie – zanim zostanie przekazany Radzie – jest tłumaczony na pozostałe języki urzędowe. akt prawny jest przedmiotem konsultacji merytorycznych i politycznych, które od-bywają się w językach krajowych, w których to również nanoszone są

Page 113: DARMOWY dostęp do eBooka!

110 ŁUCJa BIeL

poprawki. Poprawki są następnie tłumaczone i uwzględniane w innych wersjach językowych. Co ważne, tłumaczenie obecne jest na wszystkich etapach procesu legislacyjnego, a nie tylko na jego etapie końcowym [doczekalska, 2009: 360]. Jak podkreśla prawnik-lingwista z Rady Co-lin Robertson, prowadzi to do „świadomej «fuzji» wszystkich wersji ję-zykowych w jeden wielowątkowy przekaz” [2010: 146-147]. z uwagi na powyższą procedurę niektórzy badacze podkreślają, że w kontekście tłumaczenia unijnych aktów prawnych nie powinno się używać terminu „tłumaczenie” czy „tłumaczenie prawne”. Proces ten lepiej charaktery-zują określenia: „międzyjęzykowa reprodukcja tekstowa” (ang. interlin-gual text reproduction; Kjær, 2007: 87) czy „wielojęzyczne tworzenie prawa” (ang. multilingual drafting; Stefaniak, 2013: 59), gdyż głównym jego celem jest stworzenie tekstu prawnego wyrażonego w kilkunastu zgodnych wersjach językowych [Kjær, 2007: 87; Stefaniak, 2013: 59].

Tekst docelowy – tłumaczenieTekst docelowy stanowią równorzędne wersje językowe, które komu-nikują takie samo znaczenie w 24 językach urzędowych. Mimo że in-stytucje unijne nie mają oficjalnej polityki tłumaczeniowej [por. Koski-nen, 2008: 66], wielojęzyczność często oznacza preferowanie strategii tłumaczenia dosłownego, zarówno na poziomie składniowym, jak i ter-minologicznym, w celu zapewnienia jednolitej wykładni prawa unij-nego. J. W. C. Baaij podkreśla, że prawo unijne wymaga tłumaczenia zorientowanego na źródło, a nie na odbiorcę [2010]. Strategia ta nie oznacza tłumaczenia słowo w słowo, ale wiąże się z unikaniem typo-wej dla procesu tłumaczenia adaptacji kulturowej [Koskinen, 2000: 56]. I tak, tłumaczom zaleca się unikania terminów prawa krajowego, któ-re mają zbyt „krajowe” konotacje, zwłaszcza w tłumaczeniu dyrektyw, które podlegają transpozycji do prawa krajowego. Stosowanie termi-nów prawa krajowego uważa się, za „wchodzenie na teren zastrzeżony dla parlamentów narodowych” [Wagner et al., 2002: 64]. na potrzeby prawa unijnego nierzadko tworzy się neologizmy – neutralne terminy ponadnarodowe.

W rezultacie język tekstów docelowych ma charakter hybrydowy. ze względu na ograniczenia związane z procesem tłumaczenia można zało-żyć, że hybrydowość tekstów docelowych jest większa niż hybrydowość

Page 114: DARMOWY dostęp do eBooka!

TŁUMaCzenIe PRaWa UnIJnegO… 111

tekstów źródłowych. Jak pokazują badania nad polskim eurolektem [Biel, 2014], język prawa unijnego istotnie odbiega od języka prawa krajowego, wykazując „dywergentne” (niskie) dopasowanie tekstowe i niewielkie poszanowanie konwencji języka docelowego. Jedną z przy-czyn jest wypracowanie przez prawo unijne własnych konwencji uni-kalnego stylu na bazie anglosaskiego systemu prawa precedensowego (common law) oraz kontynentalnych systemów prawa cywilnego [por. Šarčević, 2001: 43]. Inną przyczyną są zniekształcenia charakterystycz-ne dla procesu tłumaczenia (np. interferencja). Skutkuje to „ekstremalną widocznością tłumaczenia” [Koskinen, 2000: 61; tłumaczenie Ł. B.] – teksty docelowe niosą liczne sygnały obcości i inności. z tego powodu język unijny nierzadko określa się pejoratywnie mianem eurożargonu czy euromowy.

EkwiwalencjaKolejnym pojęciem przekładoznawstwa, które wymaga adaptacji w kontekście tłumaczenia prawa unijnego, jest ekwiwalencja. Jak pod-kreśla Šarčević, „zasadę wierności wobec tekstu źródłowego wypiera zasada wierności wobec całego aktu normatywnego” [1997: 112]. za-kłada się, że ekwiwalencja istnieje między wszystkimi wersjami języko-wymi aktu normatywnego, tj. między oryginałem a tekstem źródłowym, ale również między poszczególnymi tłumaczeniami na inne języki. z tego względu ekwiwalencję nazywa się również konkordancją wielo-języczną [Wagner, 2000].

Ponadto ekwiwalencja nie jest wymogiem jakościowym, ale cechą a priori tłumaczeń unijnych [Koskinen, 2000]. ekwiwalencja istnieje przez „proklamację” [Hermans, 2007: 11]; nie jest inherentną cechą tekstu, lecz zostaje „ogłoszona poprzez zewnętrzny, instytucjonalny perlokucyjny akt mowy” [Hermans, 2007: 24; tłumaczenie Ł. B.]. Jest to ekwiwalencja egzystencjalna, ponieważ główną symboliczną funk-cją wersji językowych jest ich istnienie, które jest ważniejsze niż ich funkcja komunikacyjna i które gwarantuje równe traktowanie języków urzędowych [Koskinen 2000: 49, 51]. Przyjmując za punkt odniesienia wywierane skutki prawne, arturo Tosi posługuje się określeniem „obo-wiązkowa ekwiwalencja prawna”, gdyż poszczególne wersje językowe mają taką samą moc prawną i obywatele Ue mogą się na nie powoływać

Page 115: DARMOWY dostęp do eBooka!

112 ŁUCJa BIeL

bez względu na to, czy między wersjami istnieje ekwiwalencja lingwi-styczna co do znaczenia, czy też nie [2002: 180].

Jakość tłumaczenia – kryteria oceny i błąd tłumaczeniowyJednym z kryterium oceny jakości tłumaczenia unijnego – zgodnym z normami rynkowymi – jest spełnienie przez tłumaczenie potrzeb i oczekiwań odbiorców tłumaczenia [szerzej Strandvik, 2015]. za fun-damentalny wyznacznik jakości oraz skuteczności tłumaczenia prawa unijnego przyjmuje się jego jednolitą wykładnię i stosowanie w pań-stwach członkowskich [Šarčević, 1997: 72], czy też osiągnięcie takiego samego skutku prawnego we wszystkich wersjach językowych [Pozzo, 2012]. Błędem krytycznym w tłumaczeniu jest błąd, który prowadzi do niezamierzonego odmiennego uregulowania praw i obowiązków pod-miotów prywatnych i publicznych w państwach członkowskich [Kapko, 2005: 2], np. przetłumaczenie 5 miesięcy zamiast 5 lat czy papryka za-miast pieprz w taryfie celnej. Błędy gramatyczne czy stylistyczne mają z reguły mniej poważne konsekwencje.

Językowy obraz świataW tekstach unijnych występuje neutralizacja kulturowa i swoista de-terytorializacja. Takie zjawiska prowadzą często do powstania nowego terytorium kulturowego z częściową transplantacją struktur składowych [Lull, cyt. za Craith, 2006: 50]. W kontekście unijnym wykształciła się nowa europejska kultura prawna [por. graziadei, 2015]. Jest to hybry-dowa kultura paneuropejska bazująca na prawnym dorobku unijnym acquis [Wagner, 2000: 3], wspólnej europejskiej kulturze prawnej ius commune [Jopek-Bosiacka, 2010: 236] oraz syntezie kultur prawnych poszczególnych państw członkowskich. Wkład kultur krajowych nie jest równorzędny – największy wpływ na prawo unijne odegrały kultu-ry francuska i niemiecka oraz w późniejszym okresie kultura angielska [Mattila, 2006: 107]. Podsumowując, z poddanych neutralizacji kultu-rowej tekstów unijnych wyłania się ponadnarodowy hybrydowy obraz świata – a raczej obraz „europy”.

Page 116: DARMOWY dostęp do eBooka!

TŁUMaCzenIe PRaWa UnIJnegO… 113

Podsumowanie i wnioskiJak wykazano powyżej, tłumaczenie prawa międzynarodowego, w szczególności prawa unijnego, istotnie odbiega od typowych sytu-acji tłumaczeniowych i wymaga przedefiniowana podstawowych pojęć przekładoznawstwa, takich jak: tekst źródłowy i tekst docelowy (wersje językowe), proces tłumaczenia (wieloetapowy i wielojęzyczny proces legislacyjny), ekwiwalencja (ekwiwalencja a priori/egzystencjalna) czy jakość tłumaczenia (jednolite stosowanie i wykładnia prawa). ze wzglę-du na złożony układ czynników politycznych, ideologicznych, proce-duralnych, prawnych i instytucjonalnych tłumaczenie prawa unijnego stanowi odrębną kategorię i wymaga własnych ram teoretycznych oraz modelu opisu. autorka zgadza się z tezą anne Lise Kjær, iż tradycyj-ne teorie tłumaczenia prawnego są nieadekwatne do opisu przekładu prawa unijnego [2007: 70, 80]. Wypracowanie adekwatnych ram teore-tycznych powinno być osadzone w badaniach empirycznych prowadzo-nych różnymi metodami, gdyż złożoność zjawiska wymaga eklektyzmu metodologicznego. Mimo skali i wagi zjawiska oraz jego atrakcyjności teoretycznej przeprowadzono dotychczas stosunkowo niewiele badań empirycznych nad przekładem unijnym zarówno na gruncie polskim, jak i europejskim. Są one niezbędne do rzetelnego opracowania podstaw teoretycznych przekładu unijnego.

Badania sfinansowane ze środków Narodowego Centrum Nauki przy-znanych w ramach projektu badawczego SONATA BIS nr 2014/14/E/HS2/00782 pt. „Eurolekt – unijna odmiana języka polskiego i jej wpływ na polszczyznę urzędową”.

BibliografiaBaaij, C. J. W. (2010), „english Legal discourse and the French Continuum”,

w: giannoni, d. S., Frade, C. (red.), Researching Language and the Law – Textual Features and Translation Issues, Peter Lang, Bern, ss. 263-274.

Biel, Ł. (2014), Lost in the Eurofog. The Textual Fit of Translated Law, Peter Lang, Frankfurt am Main.

Page 117: DARMOWY dostęp do eBooka!

114 ŁUCJa BIeL

Cao, d. (2007), „Inter-lingual Uncertainty in Bilingual and Multilingual Law”, Journal of Pragmatics, 39, ss. 69-83, [on-line] http://dx.doi.org/10.1016/j.pragma.2006.08.005.

Craith, M. n. (2006), Europe and the Politics of Language. Citizens, Migrants and Outsiders, Palgrave McMillian, Basingstoke, [on-line] http://dx.doi.org/10.1057/9780230501898.

doczekalska, a. (2009), „drafting and Interpretation of eU Law – Paradoxes of Legal Multilingualism”, w: grewendorf, g., Rathert, M. (red.), Formal Linguistics and Law, de gruyter, Berlin, ss. 339-370.

dollerup, C. (2004), „The Vanishing Original”, Hermes, Journal of Linguistics, 32, ss. 185-199.

Felici, a. (2010), „Translating eU Law: Legal Issues and Multiple dynamics”, Perspectives: Studies in Translatology, 18 (2), ss. 95-108, [on-line] http://dx.doi.org/10.1080/09076761003668289.

Frequently Asked Questions about DG Translation, [on-line] http://ec.europa.eu/dgs/translation/faq/index_en.htm, 2.12.2015.

garzone, g. (2000), „Legal Translation and Functionalist approaches: a Con-tradiction in Terms?”, [on-line] http://www.academia.edu/771698/Legal_Translation_and_Functionalist_approaches_a_Contradiction_in_Terms, 1.09.2009.

graziadei, M. (2015), „Law, Language and Multilingualism in europe: The Call for a new Legal Culture”, w: Šarčević, S. (red.), Language and Culture in EU Law. Multidisciplinary Perspectives, ashgate, Farnham, 17-31.

Hermans, T. (2007), The Conference of the Tongues, St. Jerome Publishing, Manchester.

Jopek-Bosiacka, a. (2010), Legal Communication: A Cross-Cultural Perspecti-ve, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.

Kapko, M. (2005), „Konsekwencje błędów w tłumaczeniu aktów prawa wspól-notowego na język polski”, Prawo i Podatki Unii Europejskiej, 11, ss. 2-8.

Kjær, a. L. (2007), „Legal Translation in the european Union: a Research Field in need of a new approach”, w: Kredens, K., goźdź-Roszkowski, S. (red.), Language and the Law. International Outlooks, Peter Lang, Frankfurt am Main, ss. 69-95.

Koskinen, K. (2000), „Institutional Illusions. Translating in the eU Commis-sion”, The Translator, 6(1), ss. 49-65.

Koskinen, K. (2008), Translating Institutions. An Ethnographic Study of EU Translation, St. Jerome Publishing, Manchester.

Page 118: DARMOWY dostęp do eBooka!

TŁUMaCzenIe PRaWa UnIJnegO… 115

Mattila, H. e. S. (2006), Comparative Legal Linguistics, ashgate, aldershot, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/target.21.1.09sar.

Mcauliffe, K. (2012), „Language and Law in the european Union: the Mul-tilingual Jurisprudence of the eCJ”, w: Solan, M. L., Tiersma P. M. (red.), The Oxford Handbook of Language and Law, [on-line] http://dx.doi.org/10.1093/oxfordhb/9780199572120.013.0015.

Pozzo, B. (2012), „Multilingualism and the Harmonization of european Private Law: Problems and Perspectives”, European Review of Private Law, 5/6, ss. 1185-1198.

Prieto Ramos, F. (2014), „International and Supranational Law in Translation: From Multilingual Lawmaking to adjudication”, The Translator, 20 (3), 313-331, [on-line] http://dx.doi.org/10.1080/13556509.2014.904080.

Robertson, C. (2010), „eU Law and Semiotics”, International Journal for the Semiotics of Law, 23, ss. 145-164.

Stefaniak, K. (2013), „Multilingual Legal drafting, Translators’ Choices and the Principle of Lesser evil”, Meta. The Translators’ Journal, 58 (1), ss. 58-65.

Strandvik, I. (2015), „On Quality in eU Multilingual Lawmaking”, w: Šarčević, S. (red.), Language and Culture in EU Law. Multidisciplinary Perspectives, ashgate, Farnham, ss. 141-165.

Šarčević, S. (1997), New Approach to Legal Translation, Kluwer Law Interna-tional, The Hague–London–Boston.

Šarčević, S. (2001), „Preserving Multilingualism in an enlarged european Union”, Terminologie et Traduction, 2, ss. 34-50.

Šarčević, S. (2013), „Multilingual Lawmaking and Legal (Un)Certainty in the european Union”, International Journal of Law, Language & Discourse, 3 (1), ss. 1-29.

Trosborg, a. (1997), „Translating hybrid political texts”, w: Trosborg, a. (red.), Text Typology and Translation, John Benjamins Publishing Company, am-sterdam–Philadelphia, ss. 145–158, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.26.12tro.

Wagner, e. (2000), „Translation of Multilingual Instruments in the eU”, [on-li-ne] europa.eu.int/comm./translation/reading/articles/pdf/2000_tp_wagner.pdf, 7.04.2006.

Wagner e., Bech, S., Martínez, J. M. (2002), Translating for the European Union Institutions. Translation Practices Explained, St. Jerome Publishing, Manchester.

Page 119: DARMOWY dostęp do eBooka!

116 ŁUCJa BIeL

StreSzczenie

Tłumaczenie prawa unijnego a centralne pojęcia przekładoznawstwaCelem artykułu jest 1) zbadanie specyfiki przekładu unijnego w świetle centralnych pojęć przekładoznawstwa, a także 2) próba syntezy licz-nych opracowań na temat przekładu unijnego. Prawo unijne stanowione jest w 24 językach urzędowych i obowiązuje w 28 państwach członkow-skich. Jego tłumaczenie ma status autorytatywny. ze względu na złożony układ czynników politycznych, proceduralnych, prawnych i instytucjo-nalnych tłumaczenie prawa unijnego stanowi wyzwanie dla centralnych pojęć translatoryki, takich jak: tekst źródłowy i tekst docelowy (wersje językowe), proces tłumaczenia (wieloetapowy i wielojęzyczny proces legislacyjny), ekwiwalencja (ekwiwalencja a priori/egzystencjalna) czy jakość tłumaczenia (jednolite stosowanie i wykładnia prawa). autorka postuluje, że przekład prawa unijnego jest odrębną kategorią wymaga-jącą własnych ram teoretycznych.

Słowa kluczowe: tłumaczenie unijne, prawo unijne, teoria tłumaczenia, ekwiwalencja, jakość tłumaczenia

Summary

Translation of EU law versus the central concepts of Translation StudiesThe objective of the paper was: (1) to analyse eU translation in light of central concepts of Translation Studies, and (2) to attempt a synthesis of numerous studies on eU translation to describe its distinctive features. eU law is adopted in 24 official languages and is applied in 28 Member States. The translation of eU law has an authoritative status. Owing to a complex array of political, procedural, legal and institutional factors, the translation of eU law poses a challenge to central TS concepts, such as a source text and a target text (versus language versions), a transla-tion process (translation as part of a multistage and multilingual drafting

Page 120: DARMOWY dostęp do eBooka!

TŁUMaCzenIe PRaWa UnIJnegO… 117

process), equivalence (a priori/existential equivalence) and translation quality (uniform application and interpretation of law). The author pos-its that the translation of eU law is a unique category which requires its own theoretical framework.

Keywords: eU translation, eU law, translation theory, equivalence, translation quality

Page 121: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 122: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.07

Danuta PrzepiórkowskageSIS – Leibniz-Institute for the Social Sciences and University of Warsaw

Translation of Questionnaires in Cross-National Social Surveys: A Niche with its Own Theoretical

Framework and Methodology

This paper attempts to illustrate that translation of questionnaires in cross-national social surveys can be viewed as a distinct niche in the universe of Translation Studies, since it has a number of unique fea-tures, including its own theoretical framework and methodology, and relatively few links with mainstream Translation Studies1.

Surveys have long been used to study people’s opinions and attitudes and to collect factual information. While the mode of asking questions has changed over the years, surveys as such are still thriving. With the arrival of cross-national surveys2, a need arose to ensure comparabil-ity and methodological rigour of survey questionnaires administered in different countries in various languages. This development prompted

1 Throughout this paper I use the notion of ‘mainstream Translation Studies’ in the broad sense, referring to literature used in university translation courses, as well as journals and conferences focusing exclusively on translation and interpreting studies.2 In this paper, I use the term ‘cross-national surveys’ as synonymous with ‘com-parative surveys’, even though some comparative surveys may involve minority populations within the same country (in which case they are sometimes termed ‘cross-cultural surveys’). In any case, the focus here is on survey projects involving more than one surveying language and a translation process.

Page 123: DARMOWY dostęp do eBooka!

120 danUTa PRzePIóRKOWSKa

theoretical and methodological reflection on the translation of question-naires for the purpose of such surveys3.

A niche of scholarly interestTranslation of survey questionnaires can be called a niche in the sense that it is a rather narrow subfield, located at the borderline of compara-tive survey methodology and Translation Studies (TS). In the social sci-ences, this niche is viewed as a narrow part of comparative survey meth-odology or cross-cultural research methodology. In Translation Studies, it has received very little attention.

The very rare examples that can be found, for instance, in TS jour-nals, tend to refer to related fields such as cross-cultural psychology [e.g. Bolaños-Medina, gonzález-Ruiz, 2012] or „research instruments” in general [e.g. gasse, 1973] but not specifically to questionnaire trans-lation in surveys. On the other hand, papers on survey translation have appeared in journals focusing on other disciplines, such as Public Opin-ion Quarterly, International Journal of Public Opinion Research, Qual-ity of Life Research, Survey Research Methods, International Journal of Social Research Methodology, to name just a few. notably, there is a vast body of literature on various aspects of translation and adaptation of measurement instruments (including questionnaires) in disciplines such as psychology, education, as well as medicine and health studies. How-ever, discussing those fields would go far beyond the scope of this paper.

Questionnaire translation in social surveys has been theorised within a relatively narrow circle of centres, notably geSIS – Leibniz-Institute for the Social Sciences (formerly zUMa, germany) and the Institute of Social Research (University of Michigan, USa), both connected with the name of Janet Harkness, who set some very important milestones in the reflection on translation in comparative social surveys.

3 For more on the history of cross-national surveys, see [Mohler, Johnson, 2010]. Some of the best-known examples include: the european Social Survey (www.euro-peansocialsurvey.org), the World Values Survey (www.worldvaluessurvey.org), the european Values Study (www.europeanvaluesstudy.eu), the eurobarometer (http://ec.europa.eu/COMMFrontOffice/PublicOpinion), the International Social Survey Programme (www.issp.org) and others (all links valid as of 27 February 2016).

Page 124: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 121

Much like other niches, questionnaire translation has its own dedi-cated literature, usually published in the broader context of cross-cultur-al survey methodology. Many of them were authored or co-authored by Janet Harkness [see, e.g. Harkness et al., 2010; Harkness, Schoua-glus-berg, 1998; Harkness, 2003; Harkness, Pennell, Schoua-glusberg, 2004; Harkness, Braun, 2005]. notably, all of those appeared in the broader context of comparative survey methodology, with hardly any references to mainstream TS.

as regards authorship, publications on questionnaire translation in cross-national surveys are often prepared jointly by linguists and method ologists and – following the strong tradition in social sciences – usually by more than one author.

However, one should also note some works by linguists experienced in the field of questionnaire translation who made interesting yet scarce attempts to ‘marry’ comparative survey methodology to developments in linguistics and Translation Studies [e.g. Kussmaul, 2007; Behr, 2009; dorer, in progress; arffman, 2012].

Furthermore, papers and talks related to survey questionnaire trans-lation are hardly ever delivered at major TS conferences but, instead, can be heard at sociological and methodological events, often during dedicated sessions. examples include the CSdI series (International Workshop on Comparative Survey design and Implementation, initiated by J. Harkness), the conferences of the european Survey Research as-sociation (eSRa), the european Congress of Methodology, conferences of the american association of Public Opinion Research (aaPOR) and many others. Moreover, there are also some occasional events organised for the rather narrow circle of experts dealing with this particular topic, such as the working meetings of the european Social Survey Translation expert Task group4 or the recent geSIS Symposium on Competencies and Knowledge in Questionnaire Translation and Cross-Cultural Ques-tionnaire development (Mannheim, germany, 2015).

4 http://www.europeansocialsurvey.org/methodology/translation.html.

Page 125: DARMOWY dostęp do eBooka!

122 danUTa PRzePIóRKOWSKa

Specific theoretical frameworkThe theoretical framework of questionnaire translation in surveys is based on the dual nature of survey questionnaires: each questionnaire is both a text and a measurement instrument. The latter has far-reach-ing consequences for the theoretical underpinnings of questionnaire translation.

Since a questionnaire is a measurement instrument, the translation process must be viewed in the light of the so-called ‘total survey er-ror approach’, where „a survey is no better than the worst aspect of its design and execution” [groves et al., 2004: 34]. designing and conduct-ing a valid and reliable survey is a very complex process, and there are many sources of potential errors which may challenge the validity of the findings. In the case of comparative surveys, the number of such factors increases considerably because the measurement instrument is applied in many countries and/or among diverse populations, speaking different languages. as a result, the questionnaire translation process can, and does, contribute to the overall error.

Quite obviously, comparability is the main preoccupation in cross-national surveys, alongside overall quality and the need to avoid survey errors. This has led to the development of the so-called ‘ask the same question’ approach (aSQ). In comparative surveys, it is postulated that the translated questionnaires in target languages should measure the same piece of social reality as the source version of the questionnaire (and in most surveys, the source questionnaire is drafted in english). This has been traditionally done by requiring that translations offer „a close rendering of the source questionnaire” [Harkness, Schoua-glusberg, 1998: 92]. However, this idea has been challenged and elaborated, lead-ing to the conclusion that covert rather than overt translations are needed in order to “reproduce in the target text the function the original has in its frame and discourse world” [House, 2001: 250].

In the context of the aSQ approach, equivalence is another important concept. While this notion also has been central for Translation Studies and described in a variety of ways (see: [Kenny, 1998] for an overview), the understanding of equivalence is also ambiguous in cross-national surveys as it touches upon not only the textual and discursive aspect of the survey questionnaire but also its role as a survey instrument. With

Page 126: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 123

a few dozen types of equivalence defined in literature [Johnson, 1998], researchers tend to focus on the much more clearly defined notions of validity and reliability of measurements [Behr, 2009: 51]. Mohler and Johnson go even further: „since the concept of equivalence seems empirically unattainable, we propose below to focus on the more re-alistic goals of conceptual comparability and measurement similarity” [Mohler, Johnson, 2010: 26].

With comparability in mind, many authors have highlighted the need for ‘adaptation’ of survey instruments, both in the general sense (trans-ferring an instrument across languages and cultures) and at the specific sense (modifications of questionnaire items made in an attempt to retain the meaning). adaptation is considered inseparable from translation in cross-national research since it aims to „tailor questions better to the needs of a given audience but still retain the stimulus or measurement properties of the source” [Harkness, Villar, edwards, 2010: 122]. In this sense, adaptation may be applied to source questions (changing them with a specific audience in mind) and to translated questions. Harkness provides a typology of adaptations in surveys and international assess-ments [Harkness, 2008: 72-74], which can be arguably described as based on a far-reaching domestication strategy in Venuti’s sense [Venuti, 1995]. Survey translations follow the domesticating strategy in all cases, in an attempt to reduce the burden on the respondents, and measure the reality of their world rather than the world of the source language/cul-ture. In this sense, ‘adaptation’ in questionnaire translation is close to the notion used in TS as „a procedure employed to achieve an equivalence of situations wherever cultural mismatches are encountered” [Bastin, 1998: 6].

Specific methodologyThe term „methodology” is understood as a set of postulates as to how the translation process should be organised and conducted in cross-na-tional surveys. Reflection on best practices in the conduct and analysis of multicultural, multilingual, and multiregional surveys date back to the late 20th century [Mohler, Johnson, 2010]. The most crucial aspects include the translation procedures and translation quality assessment, both closely intertwined.

Page 127: DARMOWY dostęp do eBooka!

124 danUTa PRzePIóRKOWSKa

In questionnaire translation process, the rule of „two pairs of eyes” (a translator and a proofreader) is replaced by the rule of „many pairs of eyes” [Behr, 2009: 226]). This is both the methodological postulate and the practice applied in many survey translation efforts (eSS, euro-barometer, ISSP and others). The main reason is to ensure cross-national comparability via translated instruments which will be applied in field-work with hundreds, or sometimes thousands, respondents. The ration-ale behind this postulate is captured by dorer as follows:

[…] relying on one person to provide a questionnaire translation is problem-atic, in particular if no team-based assessment is undertaken. a translator working alone and simply ‘handing over’ the finished assignment has no opportunity to discuss and develop alternatives. Regional variance, idiosyn-cratic interpretations, and inevitable translator blind spots are better handled if several translators are involved and an exchange of versions and views is part of the review process [dorer, 2014: 11].

With these considerations in mind, various team-based methodolo-gies were developed over the years to handle this challenging task and control target versions of the questionnaire, especially in languages un-familiar to researchers. In contrast with the most classic case of one original and one translated text5, translation of survey questionnaires is a process that often concurrently produces more than one target version and involves more than one translator.

In the early days of cross-national surveys, the so-called ‘backtrans-lation’ was recommended as a method to control the quality and equiva-lence of such versions [Brislin, 1970]. In this process, the translated questionnaire is translated back into the source language by another person and then both versions in the source language are compared to make judgements about equivalence. Many authors have highlighted the numerous shortcomings of this approach [see, e.g. Harkness, Pennell, Schoua-glusberg, 2004; Behr, 2009]) yet the process is still commonly used and has many proponents, even if used just as a step in quality as-sessment and not as a stand-alone method.

5 exceptions would include, for instance, retranslations of classic literary texts which, however, tend to appear sequentially and are spread over time.

Page 128: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 125

To address the weaknesses of backtranslation, team approaches have been proposed for a few decades under different names: committee ap-proach, parallel translation, team translation etc. [Harkness, Schoua-glusberg, 1998: 101]. The main aim here was to match survey expertise and linguistic/translation expertise in order to address textual/ commu-nicative aspects of a survey questionnaire and its measurement features: „by setting up a team, people with the necessary language and transla-tion skills can be brought together with people who understand the goals and structure of an instrument” [Harkness, Braun, 2005: 103].

The translation process based on a team approach involves a review meeting (also known as reconciliation meeting) where various target versions are discussed and brainstormed in order to arrive at an optimal version [for a useful overview, see acquadro et al., 2008].

an extension of this approach that has been gaining currency in recent years, largely thanks to its application in the european Social Survey, is the so-called TRaPd method (Translation, Review, adjudi-cation, Pretesting, documentation), which also highlights the need for pretesting the translated instrument and documenting the process [Hark-ness, 2003; Harkness, 2008; dorer, 2014]. This approach is considered to be the current best practice in questionnaire translation [Harkness, 2008; Harkness, Villar, edwards, 2010].

apart from methods involving multiple pairs of eyes, which pool together expertise in translation and survey methodology, the quality as-surance in questionnaire translation may involve additional steps, such as linguistic verification of the almost-final instrument, structural verifi-cation of the questionnaire (such as the SQP tool [zavala-Rojas, 2014]) and cognitive pre-testing [e.g. Harkness, van de Vijver, Mohler, 2010].

The questionnaire translation process produces more than one trans-lation but also more than one source version. The first version is trans-lated, reviewed, possibly tested (e.g. in a cognitive pre-test) and then the source questionnaire is adjusted or rewritten. This is an iterative pro-cess which may take a number of cycles, thus producing a number of originals (source texts) and an even greater number of translations. This process is usually collaborative, with question design teams working together with translation teams (with roles sometimes overlapping). The idea behind this process, allowing multiple source versions and multiple translations, is known as ‘decentering’ (for a discussion, see [Harkness,

Page 129: DARMOWY dostęp do eBooka!

126 danUTa PRzePIóRKOWSKa

Schoua-glusberg, 1998: 98-100] or [Harkness et al., 2010: 47-48]). This process has also led to a purposeful use of translation as a stage in ques-tionnaire development process as an ‘early alarm’ for potential linguis-tic, pragmatic and cross-cultural issues [Harkness, Braun, 2005: 104]. In this way, translation is „integrated into the study design” process [Harkness, 2003: 35]. In some aspects, this iterative process resembles cyclical multilingual drafting of the eU legislation, with multiple lan-guages and many actors [see, for instance, Robertson, 2011]). However, in contradistinction to eU legislation, the dilemma of ‘all originals’ vs. an original and translations is not raised in cross-national surveys. The original is referred to as ‘the source version’ or the ‘master question-naire’ while the translated versions in various languages are usually re-ferred to as ‘target versions’ or, more specifically, as ‘the german ques-tionnaire’, ‘the Russian questionnaire’ etc.

Furthermore, numerous attempts are made in cross-national surveys to control the process of translation through quality assurance proce-dures, numerous post-translation quality control efforts and at the stage of source text drafting. at the textual level, many questionnaires are fur-nished with annotations instructing translators on how to understand and translate various terms and phrases [for an overview of annotations, see Behr, Scholz, 2011]. at the paratextual level, separate documents, called ‘translation guidelines’, are developed, specifying the methodology and concrete procedures that are required. guidelines may be devised for specific survey rounds [e.g. eSS 7 guidelines: dorer, 2014] or describe general best practices in questionnaire translation (e.g. Cross-Cultural Survey guidelines, 2011 or the U.S. Census Bureau guidelines6). al-though not explicitly mentioned, these devices invoke functionalist ap-proaches to translation, where „any notion of equivalence between a source text and a target text is subordinate to the skopos, or purpose which the target text is intended to fulfil” [Mason, 1998: 32]. at the interpersonal level, translator briefings or training sessions are organ-ised to provide instructions associated with the task. For an overview of translator briefings and their role, see [dorer, 2014].

6 Cross-Cultural Survey guidelines (http://ccsg.isr.umich.edu/), Census Bureau guideline: Language Translation of data Collection Instruments and Supporting Ma-terials (https://www.census.gov/srd/papers/pdf/ rsm2005-06.pdf) – both 13.03.2016.

Page 130: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 127

A niche of practiceCross-national surveys share many features also at the level of practical execution of the translation process. First and foremost, english, the lin-gua franca of the modern academic world, is most commonly used as the drafting language for the source version (e.g. eSS, ISSP, eVS, WVS, eWCS etc.), with some exceptions (e.g. eurobarometer using english and French in parallel, arab Barometer relying on Modern Standard arabic and english etc.).

Major cross-national survey efforts are funded almost entirely by public sources, either national or international, which has a number of important consequences for the practice of questionnaire translation.

Public funding often entails financial rigour and the pressure on cost-cutting. While outsourcing to professional translators is practiced and recommended (e.g. Cross-Cultural Survey guidelines – ch. VIII or eSS 7 guidelines – Section 6), it may entail costs which go beyond the pro-ject budget. Thus, questionnaire translation is often performed by sur-vey team members, most of whom are neither linguists nor professional translators. another, non-financial reason for team members to translate the instruments is that they often have the substantive competence in survey design, methodology and subject-matter of the survey that ‘ordi-nary’ translators often lack. In the committee approach (see above), one of the two required translations may be performed by a team member whereas another one may be outsourced on a commercial basis.

due to financial pressures, efforts are also taken (and theorised) to develop low-cost techniques for survey design and translation without compromising on quality [e.g. dean et al., 2007].

The so-called ‘split translation’, where one translator translates part of the questionnaire and another one translates the remaining part of the document, offers „advantages of having more than one translator in the review discussion” but helps to „avoid the cost of full or double transla-tions” (Cross-Cultural Survey guidelines, 2011: VIII-4).

Public funding also necessitates methodological rigour, which is one of the reasons why translations are performed by teams and why transla-tion guidelines are prepared and followed. Furthermore, considerations such as public scrutiny and accountability mean that the translation pro-cess is expected to be well documented. One benchmark example of

Page 131: DARMOWY dostęp do eBooka!

128 danUTa PRzePIóRKOWSKa

this practice is the documentation of the translation process in the euro-pean Social Survey [dorer, 2014, 23-24]. another reason for extensive documentation is to provide an ‘audit trail’ for the project team and to other teams within the same survey (e.g. to report on problems, to en-able final decisions etc.). In addition, documentation of the translation process may provide guidance and reference material for other surveys and, moreover, represent useful input material for analysis.

ConclusionsThe question asked by organisers of the Imago Mundi 2015 conference7 (Can there be a single theory of translation or does each type of trans-lation call for a different methodological framework?) has no easy an-swers but, undoubtedly, some types of translations do need their own methodological frameworks, as exemplified by questionnaire translation in cross-national surveys. While this niche seems to have evolved in par-allel with mainstream TS, there is inevitably some overlap in theoretical reflection (equivalence, culture-specific items, purpose/skopos of trans-lation, target audience, domestication/adaptation etc.). an overview of recent research [Harkness, Villar, edwards, 2010: 130-136] shows that areas of focus in questionnaire translation include adaptation, documen-tation, tools, scales and response categories, assessment and production. In other words, the subfield has mostly focused on the HOW and WHaT of questionnaire translation, i.e. the process (organisation of question-naire translation, guidelines, technological tools) and its products (qual-ity assurance and control, correspondence between the source and the target texts). However, it has offered little reflection on the WHO of questionnaire translation, i.e. agents involved and their perception of their roles in the process (translators are mentioned mostly in the context of recruitment, briefing/training and their tasks).

The field of questionnaire translation does have its own ‘turns’ (mov-ing from back-translation to team-based translation, or turning trans-lation into a step of the questionnaire design process), although it has

7 Imago Mundi: „Theory of Translation or Theories of Translations?”, a confer-ence organised by the Institute of applied Linguistics, University of Warsaw, on 20-21 november 2015.

Page 132: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 129

remained largely unaffected by various ‘turns’ in translation studies [Snell-Hornby, 2006]. Reflection still needs to be undertaken on the im-pact of english as the language of source texts (perhaps also from the perspective of globalisation or postcolonial studies), multimodality as-sociated with different modes of interviewing (visual, aural, with the use of texts, pictures etc.) or empirical evidence from language corpora to inform the translation process.

not long ago, authors from this field noticed that “there continues to be a disjoint between theories, practice, and benchmarks acknowledged in the admittedly diverse translation sciences and the various approach-es taken to translations and to assessment of translation in survey re-search” [Harkness, Villar, edwards, 2010: 118]. It is to be hoped that TS research will inform questionnaire translation and vice versa to bridge that gap in the years to come.

Referencesacquadro, C., Conway, K., Hareendran, a., aaronson, n. (2008), „Literature

Review of Methods to Translate Health-Related Quality of Life Question-naires for Use in Multinational Clinical Trials”, Value in Health, vol. 11 (3), pp. 509-521, [on-line] http://dx.doi.org/10.1111/j.1524-4733.2007.00292.x.

arffman, I. (2012), Translating International Achievement Tests: Translators’ View, University of Jyväskylä, Finnish Institute for educational Research, Finland, [online] https://ktl.jyu.fi/julkaisut/julkaisuluettelo/julkaisut/2012/g044, 13.03.2016.

Bastin, g. L. (1998), „adaptation”, in: Baker, M. (ed.), Routledge Encyclopae-dia of Translation Studies, Routledge, London–new york, pp. 5-8.

Behr, d. (2009), Translationswissenschaft und international vergleichende Umfrageforschung: Qualitätssicherung bei Fragebogenübersetzungen als Gegenstand einer Prozessanalyse, geSIS – Leibniz-Institut für Sozial-wissenschaften, Bonn, [online] http://www.ssoar.info/ssoar/handle/docu-ment/26125, 13.03.2016.

Behr, d., Scholz, e. (2011), „Questionnaire Translation in Cross-national Survey Research: On the Types and Value of annotations”, Methoden – Daten – Analysen, 5 (2), pp. 157-179, [online] http://www.ssoar.info/ssoar/handle/document/28212, 13.03.2016.

Page 133: DARMOWY dostęp do eBooka!

130 danUTa PRzePIóRKOWSKa

Bolaños-Medina, a., gonzález-Ruiz, V. (2012), „deconstructing the Transla-tion of Psychological Tests”, Meta: Translators’ Journal, vol. 57, no. 3, pp. 715-739, [on-line] http://dx.doi.org/10.7202/1017088ar.

Cross-Cultural Survey guidelines, (2011), [online] http://ccsg.isr.umich.edu/index.cfm, 21.02.2016.

Brislin, R. (1970), „Back-Translation for Cross-Cultural Research”, Journal of Cross-Cultural Psychology, vol. 1 (3), pp. 185-216.

dean, e., Caspar, R., Mcavinchey, g., Reed, L., Quiroz, R. (2007), „develop-ing a Low-Cost Technique for Parallel Cross-Cultural Instrument develop-ment: The Question appraisal System (QaS-04)”, International Journal of Social Research Methodology, 10 (3), pp. 227-241, [on-line] http://dx.doi.org/10.1080/13645570701401032.

dorer, B. (2014), ESS Round 7 Translation Guidelines, geSIS, Mannheim, [online] https://www.europeansocialsurvey.org/docs/methodology/eSS_R7_Translation_guidelines_FInaL.pdf, 27.02.2016.

dorer, B. (in progress), Advance Translation as a Means of Improving Source Questionnaire Translatability and Questionnaire Translation: the Example of the European Social Survey (ESS) Rounds 5 and 6 (working title), doc-toral dissertation prepared at the Justus Liebig University, giessen (ger-many), under the supervision of Prof. dr. Susanne göpferich.

gasse, y. (1973), „Contextual Transposition in Translating Research Instru-ments”, Meta: Translators’ Journal, vol. 18, no. 3, pp. 295-307.

groves, R. M., Fowler, F. Jr., Couper, M. P., Lepkowski, J. M., Singer, e., Tou-rangeau, R. (2004), Survey Methodology, John Wiley & Sons, Hoboken.

Harkness, J. a., Schoua-glusberg, a. (1998), „Questionnaires in Translation”, in: Harkness, J. (ed.) (2003), ZUMA-Nachrichten Spezial 3: Cross-Cultural Survey Equivalence, zUMa, Mannheim, pp. 87-127, [online] http://www.gesis.org/publikationen/archiv/zuma-und-za-publikationen/zuma-nach-richten-spezial/#c3806, 13.03.2016.

Harkness, J., (2003), „Questionnaire Translation”, in: Harkness, J., van de Vi-jver, F. J. R., Mohler, P. Ph. (eds.), Cross-Cultural Survey Methods, John Wiley & Sons, new york.

Harkness, J., Pennell, B. e., Schoua-glusberg, a. (2004), „Survey Question-naire Translation and assessment”, in: Presser, S., Rothgeb, J. M., Couper, M. P., Lessler, J. T., Martin, e., Martin, J., Singer, e. (eds.), Methods for Testing and Evaluating Survey Questionnaires, John Wiley & Sons, Ho-boken, pp. 453-473, [on-line] http://dx.doi.org/10.1002/0471654728.ch22.

Page 134: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 131

Harkness, J., Braun, M. (2005), „Text and Context: Challenges to Compara-bility in Survey Questions”, in: Hoffmeyer-zlotnik, J., Harkness, J. a. (eds.), ZUMA-Nachrichten Spezial 11: Methodological Aspects in Cross-National Research, Mannheim, pp. 95-107, [online] http://www.gesis.org/publikationen/archiv/zuma-und-za-publikationen/zuma-nachrichten-spezial/#c3797, 13.03.2016.

Harkness, J. (2008), „Comparative Survey Research: goal and Challenges”, in: de Leeuw, d., Hox, J. J., dillman, d. a. (eds.), International Book of Survey Methodology, Taylor & Francis group, new york–London, pp. 56-77.

Harkness, J., van de Vijver, F. J. R., Mohler, P. Ph. (eds.) (2010), Survey Meth-ods in Multinational, Multiregional, and Multicultural Contexts, John Wiley & Sons, Hoboken.

Harkness, J., Villar, a., edwards, B. (2010), „Translation, adaptation, and de-sign”, in: Harkness, J. et al. (eds.) (2010), Survey Methods in Multinational, Multiregional, and Multicultural Contexts, John Wiley & Sons, Hoboken, pp. 117-140, [on-line] http://dx.doi.org/10.1002/9780470609927.

House, J. (2001), „Translation Quality assessment: Linguistic description ver-sus Social evaluation”, Meta: Translators’ Journal, vol. 56, no. 2, pp. 243-257, [on-line] http://dx.doi.org/10.7202/003141ar.

Johnson, T. P. (1998), „approaches to equivalence in Cross-Cultural and Cross-national Survey Research”, ZUMA-Nachrichten Spezial 3: Cross-Cultural Survey Equivalence, zUMa, Mannheim, pp. 1-40. [online] http://www.gesis.org/publikationen/archiv/zuma-und-za-publikationen/zuma-nach-richten-spezial/#c3806, 13.03.2016.

Kenny, d. (1998), „equivalence”, in: Baker, M. (ed.) Routledge Encyclopaedia of Translation Studies, Routledge, London–new york, pp. 96-99.

Kussmaul, P. (2007), „Risikomanagement beim Übersetzen sozialwissen-schaftlicher Umfragen”, in: Wotjak, g. (ed.) (2007), Quo vadis Transla-tologie? Ein halbes Jahrhundert universitäre Ausbildung von Dolmetschern und Übersetzern in Leipzig, Frank & Timme, Berlin, pp. 235-254.

Mason, I. (1998), „Communicative/functional approaches”, in: Baker, M. (ed.), Routledge Encyclopaedia of Translation Studies, Routledge, London–new york, pp. 29-33.

Mohler, P. Ph., Johnson, T. P. (2010), „equivalence, Comparability, and Methodo-logical Progress”, in: Harkness, J. et al. (eds.) (2010), Survey Methods in Mul-tinational, Multiregional, and Multicultural Contexts, John Wiley & Sons, Hoboken, pp. 17-29, [on-line] http://dx.doi.org/10.1002/9780470609927.

Page 135: DARMOWY dostęp do eBooka!

132 danUTa PRzePIóRKOWSKa

Robertson, C. (2011), „Multilingual Legislation in the european Union. eU and national Legislative-Language Styles and Terminology”, Research in Language, vol. 9.1, pp. 51-67, [on-line] http://dx.doi.org/10.2478/v10015-011-0011-3.

Smith, T. W. (2010), „The globalization of Survey Research”, in: Harkness, J. et al. (eds.) (2010), Survey Methods in Multinational, Multiregional, and Multicultural Contexts, John Wiley & Sons, Hoboken, pp. 477-484, [on-line] http://dx.doi.org/10.1002/9780470609927.

Snell-Hornby, M. (2006), The Turns of Translation Studies. New paradigms or shifting viewpoints?, John Benjamins Publishing Company, amsterdam–Philadelphia, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.66.

Venuti, L. (1995), The Translator’s Invisibility. A History of Translation, Rout ledge, London–new york, [on-line] http://dx.doi.org/10.4324/9780203360 064.

zavala-Rojas, d. (2014), A Procedure to Prevent Differences in Translated Sur-vey Items Using SQP, ReCSM Working Paper number 38, [online] http://www.upf.edu/survey/_pdf/ReCSM_wp038.pdf, 14.03.2016.

StreSzczenie

Tłumaczenie kwestionariuszy w międzynarodowych badaniach społecznych: Nisza z własnymi założeniami teoretycznymi i metodologią artykuł opisuje niszę, jaką są tłumaczenia kwestionariuszy w między-narodowych surveyowych badaniach porównawczych, a także jej cechy charakterystyczne (ramy teoretyczne i refleksję naukową, metodologię, praktykę realizacji tłumaczeń kwestionariuszy), a także wskazuje na ist-niejące luki, które mogą zostać wypełnione przez badania translatorycz-ne tej dziedziny w przyszłości.

Słowa kluczowe: tłumaczenie, kwestionariusze, badania międzynaro-dowe, badania porównawcze

Page 136: DARMOWY dostęp do eBooka!

TRanSLaTIOn OF QUeSTIOnnaIReS… 133

Summary

Translation of Questionnaires in Cross-National Social Surveys: A Niche with its Own Theoretical Framework and MethodologyThe paper describes the niche of questionnaire translation in cross-na-tional surveys and its characteristics (theoretical framework and schol-arly reflection, methodology, practice of questionnaire translation), in-dicating some gaps to be filled by future Translation Studies research in this subfield.

Key words: translation, questionnaires, cross-national surveys, com-parative research

Page 137: DARMOWY dostęp do eBooka!
Page 138: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.08

Anna JankowskaUniwersytet Jagielloński

Agnieszka SzarkowskaUniwersytet Warszawski

Strategie opisu kulturemów w audiodeskrypcji1

1. Wstępaudiodeskrypcja (ad), czyli opis słowny najważniejszych elementów obrazu, dostarcza osobom z dysfunkcją wzroku tych informacji, które przez osoby widzące odbierane są w postaci wzrokowej. dość długo uważano, że ze względów praktycznych opis narracyjny najłatwiej jest dodać do filmów i seriali rodzimej produkcji, a w przypadku produk-cji zagranicznych do filmów dubbingowanych na język rodzimy [Jan-kowska, 2008: 229]. z tego też powodu w początkowej fazie rozwoju audiodeskrypcji w Polsce filmy obcojęzyczne niezwykle rzadko były opatrywane tą dodatkową ścieżką dźwiękową [Szarkowska, Jankowska, 2012: 81]. W chwili obecnej filmy obcojęzyczne z wersją lektorską lub specjalnymi audio napisami coraz częściej udostępniane są w wersji do-stosowanej do potrzeb osób z dysfunkcją wzroku [Jankowska, Szarkow-ska, Wilgucka, 2014: 82]. Oznacza to, między innymi, że audiodeskryp-torzy w swojej pracy muszą się mierzyć z elementami obcej kultury przejawiającymi się w warstwie wizualnej filmu, która nie jest kultu-rowo nienacechowana. dlatego wydaje się, że poza szeregiem innych kompetencji audiodeskryptorzy powinni być także zdolni do wykonania interkulturowego tłumaczenia intersemiotycznego [Orero, 2005; Mata-mala, 2006; Szarkowska, Jankowska, 2015]. Choć kwestia ta wydaje się dość oczywista, zajęło się nią do tej pory zaledwie kilku badaczy

1 artykuł powstał w ramach projektu „addit! – Transfer kulturemów w audiode-skrypcji”. Projekt finansowany jest przez Ministerstwo nauki i Szkolnictwa Wyż-szego w ramach programu Mobilność Plus (nr umowy 113/MOB/IV/2015).

Page 139: DARMOWY dostęp do eBooka!

136 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

[Walczak, Figiel, 2013; Maszerowska, Mangiron, 2014; Chmiel, Mazur, 2015; Szarkowska, Jankowska, 2015]. Sytuacja ta mocno kontrastuje z badaniami prowadzonymi w ramach przekładoznawstwa, a w szcze-gólności z badaniami nad przekładem audiowizualnym, gdzie temat przekładu kulturemów jest podejmowany często [np. Tomaszkiewicz, 2007; Pedersen, 2011; Ranzato, 2016 i inni].

To właśnie temu zagadnieniu poświęcony jest niniejszy artykuł, któ-rego celem jest ilustracja tego, jak zaczerpnięte z przekładoznawstwa techniki mogą zostać zastosowane w audiodeskrypcji.

2. Audiodeskrypcja w przekładoznawstwiez punktu widzenia przekładoznawstwa audiodeskrypcję zalicza się do przekładu audiowizualnego oraz upatruje się w niej przykładu Jakob-sonowskiego tłumaczenia intersemiotycznego [Orero, 2005; Benecke, 2007; Bourne, Jimenez Hurtado, 2007; Jankowska, 2008; Chmiel, Ma-zur, 2015]. Jak słusznie zauważa díaz-Cintas [2005: 4], ad można za-klasyfikować jako przekład intersemiotyczny, o ile zastosuje się odwró-coną definicję zaproponowaną przez Jakobsona, tj. przełożenia znaków niewerbalnych na werbalne lub – jak podkreśla Jankowska [2015: 21] – jeżeli definicję Jakobsona rozpatruje się w nieco szerszym kontekście, a mianowicie jako przełożenie znaczeń komunikatu sformułowanego w jednym systemie semiotycznym w taki sposób, by dzięki wyborowi najodpowiedniejszych znaków z innego systemu znaków otrzymać ko-munikat, którego znaczenia będą zbieżne ze znaczeniami komunikatu przekładanego [Hopfinger, 1974: 82]. niektórzy z badaczy klasyfikują audiodeskrypcję także w obrębie przekładu interlingwalnego, intralin-gwalnego oraz zapośredniczonego [Jankowska, 2015; Bourne, Jimenez Hurtado, 2007].

Przynajmniej trzy cechy audiodeskrypcji pozwalają zaliczyć ją do przekładu audiowizualnego. Po pierwsze, celem przekładu audiowizu-alnego jest udostępnienie krajowych lub zagranicznych produktów au-diowizualnych tym osobom, które bez takiego wsparcia nie mogłyby ich zrozumieć [díaz-Cintas, 2005: 5]. Taki sam cel przyświeca audio-deskrypcji, z tym że skierowana jest ona do innej grupy odbiorców. Po drugie, zarówno przekład audiowizualny, jak i audiodeskrypcja powsta-ją na podstawie tekstu audiowizualnego czy też multimodalnego [Braun,

Page 140: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 137

2008: 17], który konstruuje swój sens na podstawie interakcji różnych kodów znaczeniowych przekazywanych przez kanał wizualny i dźwię-kowy. Po trzecie, zarówno w przypadku audiodeskrypcji, jak i przekładu audiowizualnego ostateczny kształt tekstu docelowego uwarunkowany jest restrykcjami związanymi z ograniczoną ilością dostępnego miejsca i czasu. z tą różnicą, że podczas gdy w pewnych rodzajach przekładu audiowizualnego, takich jak dubbing, napisy czy wersja lektorska, tekst docelowy musi być zsynchronizowany z czasem trwania wypowiedzi, to audiodeskrypcja powinna zmieścić się w przerwach między nimi [Bourne, Jimenez Hurtado, 2007: 176].

W niektórych przypadkach audiodeskrypcja może także zostać za-klasyfikowana do dwóch pozostałych kategorii wyłonionych przez Ja-kobsona, tj. jako tłumaczenie interlingwalne oraz intralingwalne [Jan-kowska, 2015: 21].

3. Przekładoznawstwo w audiodeskrypcjiPomimo umiejscawiania audiodeskrypcji w obrębie przekładoznaw-stwa do chwili obecnej w badaniach nad audiodeskrypcją niemal nie stosowano metodologii badań przekładoznawczych. Większość prowa-dzonych badań miała charakter stosowany i koncentrowała się głównie na proponowaniu praktycznych rozwiązań dotyczących szkolenia au-diodeskryptorów [Matamala, Orero, 2008], szerszego dostępu do ad [Jankowska, 2014; 2015; Szarkowska, 2011; Szarkowska, Jankowska, 2012], badań recepcji [Chmiel, Mazur, 2011; Vandaele, 2012], narrato-logii [Kruger, 2010; Malzer-Semlinger, 2012; Vercauteren, 2012] oraz tworzeniu wytycznych pisania ad [Vercauteren, 2007; Chmiel, Mazur, 2012; Remael, Reviers, Vercauteren, 2014].

dopiero w ostatnich latach niektórzy badacze sięgnęli do teorii prze-kładu, by zmierzyć się z problemami takimi jak uniwersalia [Orero, 2012] czy funkcjonalizm [Remael, Vercauteren, 2007; Mazur, 2014a]. Konsekwencją wprowadzenia teorii przekładu do badań nad audio-deskrypcją jest widoczne w ostatnich latach odejście od paradygmatu obiektywizmu audiodeskrypcji oraz częstych dyskusji o charakterze preskryptywnym – zarówno badaczy, jak i praktyków – na temat tego, czym jest „poprawna”, „dobra” czy „prawdziwa” audiodeskrypcja. za-miast tego obserwujemy podejście deskryptywne oparte na strategiach

Page 141: DARMOWY dostęp do eBooka!

138 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

tłumaczeniowych [Jankowska, 2013a; Mazur, 2014a, 2014b; Masze-rowska, Matamala, 2014; Szarkowska, Jankowska, 2015; Chmiel, Ma-zur, 2015], które dopuszcza tworzenie różnych wersji audiodeskrypcji w zależności od szeroko rozumianego kontekstu, w jakim audiode-skrypcja powstaje.

4. Kulturemy w przekładoznawstwie i audiodeskrypcjiKulturemy to temat często poruszany w badaniach nad przekładem, w tym też nad przekładem audiowizualnym, i niewątpliwe wyzwanie dla tłumaczy. Kulturemy, czyli elementy nacechowane kulturowo, moż-na zdefiniować jako sformalizowane, społecznie i prawnie osadzone zja-wiska, które istnieją w danej formie lub funkcji tylko w jednej z dwóch porównywanych kultur [Katan, 2009]. Pedersen [2011] elementy te nazywa pozajęzykowymi odniesieniami kulturowymi [ang. extra-lingu-istic cultural references] i definiuje je jako wyrażone za pomocą języka odniesienia, które odwołują się do pozajęzykowego bytu lub procesu. Pozajęzykowe odniesienia kulturowe obejmują szeroki wachlarz pól semantycznych: od geografii, tradycji, instytucji, technologii po odnie-sienia etnograficzne i społeczno-polityczne [Katan, 2009; díaz-Cintas, Remael, 2007; Tomaszkiewicz, 2006].

Wielu autorów proponuje różnorakie strategie2 globalnego i lokal-nego szczebla, które można zastosować do transferu elementów kultu-ry [np. newmark, 1988; Leppihalme, 1994; Hejwowski, 2006; Katan, 2004; Kearns, 2009]. W odniesieniu do tłumaczenia audiowizualnego o klasyfikacji strategii piszą m.in. gottlieb [1997], díaz-Cintas i Remael [2007], Tomaszkiewicz [2006] oraz Pedersen [2011].

W przypadku audiodeskrypcji zainteresowanie jest nie tylko znacz-nie mniejsze, lecz także notowane od niedawna. Wśród zaledwie kilku publikacji poświęconych temu tematowi większość ukazała się w cią-gu ostatnich kilku lat. Można zaryzykować twierdzenie, że zaintereso-wanie to jest bezpośrednim wynikiem wprowadzenia teorii przekładu do badań nad audiodeskrypcją. Jako pierwsi temat podjęli Szarkowska

2 niektórzy badacze posługują się terminem „technika” na określenie konkretne-go rozwiązania tłumaczeniowego, a strategią określają „sposób postępowania tłu-macza w całym tekście” [Hejwowski, 2006: 76].

Page 142: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 139

[2012], która wymienia takie strategie jak nazwanie, eksplicytacja, na-zywanie z opisem oraz łączenie strategii, oraz Walczak i Figiel [2013], poruszający kwestię udomowienia i egzotyzacji elementów kulturowych w audiodeskrypcji, a potem również Maszerowska i Mangiron [2014], Chmiel i Mazur [2015], a także Szarkowska i Jankowska [2015].

5. Strategie opisywania kulturemów w audiodeskrypcjiJak zostało to omówione w poprzednich podrozdziałach – podejście do audiodeskrypcji w ostatnich latach bardzo się zmieniło. W niniejszym rozdziale zaprezentujemy, jak wywodzące się z teorii przekładu strate-gie tłumaczenia kulturemów mogą zostać zastosowane w audiodeskryp-cji. Przykłady omówimy w podziale na kategorie kulturemów zapro-ponowane przez díaza-Cintasa i Remael [2007: 201], czyli kulturemy geograficzne (elementy geografii fizycznej, obiekty geograficzne oraz endemiczne rośliny i zwierzęta), kulturemy etnograficzne (przedmioty użytku codziennego, praca zawodowa, kultura i sztuka, pochodzenie, miary i wagi) oraz kulturemy socjopolityczne (podział administracyj-ny i terytorialny, instytucje, funkcje, życie kulturalne i społeczne oraz instytucje i przedmioty wojskowe).

W niniejszej pracy posłużymy się zestawem strategii opracowanych na podstawie taksonomii zaproponowanej przez Pedersena [2011] oraz taksonomii przedstawionej przez nas [Szarkowska, Jankowska, 2015]:

– Nazwanie: strategia polegająca na podaniu nazwy własnej elementu kulturowego.

– Wyjaśnienie: strategia polegająca na dodaniu informacji pozwalających zrozumieć funkcję lub znaczenie elementu kulturowego.

– Opis: strategia polegająca na opisaniu wizualnych cech elementu kulturowego.

– Uogólnienie: strategia polegająca na zamianie elementu kulturowego na odniesienie bardziej ogólne, niezawierające nazwy własnej elementu kulturowego.

– Łączenie strategii: łączenie dowolnych z powyższych strategii.

Przedstawione poniżej przykłady pochodzą z polskich audiodeskryp-cji przygotowanych zarówno do filmów obcojęzycznych, jak i filmów polskich. W każdym przykładzie prezentujemy wersję zaproponowaną

Page 143: DARMOWY dostęp do eBooka!

140 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

przez audiodeskryptora oraz alternatywne wersje opisów, które mogły-by powstać dzięki zastosowaniu innych strategii. zaprezentowane przy-kłady nie pretendują do stworzenia wyczerpującej i systematycznej kla-syfikacji strategii opisywania kulturemów, a jedynie do przedstawienia i omówienia zidentyfikowanych w badanym korpusie strategii. nasze rozważania nie biorą pod uwagę ograniczenia, którym jest ilość miejsca dostępnego między dialogami oraz konieczności selekcji najważniej-szych w danej scenie informacji. Celem, jaki sobie stawiamy, jest poka-zanie wachlarza strategii, z których mogą korzystać audiodeskryptorzy.

5.1. Kulturemy geograficznezacznijmy od powszechnie znanych elementów geograficznych, np. ka-tedra notre dame oraz bazylika Sacré Coeur – symboli Paryża. Pierw-szy z przykładów pochodzi z filmu O północy w Paryżu, drugi z filmu Człowiek na linie. Oba ilustrują zastosowanie strategii nazwania połą-czonej z ze strategią wyjaśnienia.

1. Strome schody na wzgórzu Montmartre. za nimi bazylika Sacré Coeur w kolorze kości słoniowej. [nazwanie + wyjaśnienie]

2. W oddali ciemny zarys katedry Notre Dame. [nazwanie + wyjaśnienie]

Przedstawiona powyżej strategia łączenia nazwania z wyjaśnieniem wydaje się szczególnie uzasadniona w przypadkach obiektów emble-matycznych, które można uznać za ogólnie znane. Trzeba jednak za-uważyć, że stosując ją, zakłada się pewną wiedzę ogólną odbiorców au-diodeskrypcji. Osoby nieposiadające takiej wiedzy mogą nie tylko nie skojarzyć, gdzie znajdują się wspomniane obiekty, lecz także nie być w stanie wyobrazić sobie ich wyglądu. Jednak jak wynika z naszych badań [Szarkowska, Jankowska, 2015: 251], część odbiorców podkreśla fakt, że podanie nazwy obiektu w ad pozwala na późniejsze wyszuka-nie informacji na jego temat. Takiej możliwości nie daje zastosowanie strategii opisu bez nazwania.

Spójrzmy teraz na przykłady nieco mniej emblematycznych kulture-mów, których rozpoznanie wymaga wiedzy zarówno po stronie audio-deskryptora, jak i odbiorców audiodeskrypcji. Pierwszy z poniższych przykładów zaczerpnięto z jednej z początkowych scen filmu Volver,

Page 144: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 141

w której główne bohaterki filmu porządkują grób rodziców na cmen-tarzu. W audiodeskrypcji miejsce akcji opisano w następujący sposób:

3[a] Cmentarz w hiszpańskiej La Manczy. [wyjaśnienie + nazwanie]

autorka audiodeskrypcji zdecydowała się nie tylko na nazwanie re-gionu, w którym almodóvar umiejscowił cmentarz, lecz także dodanie informacji o kraju, w którym rejon się znajduje. Taka strategia z jed-nej strony pozwala z łatwością zidentyfikować miejsce akcji, co mo-głoby się okazać niemożliwe jedynie na podstawie opisu krajobrazu. Jednak z drugiej strony nie pozwala niewidomym odbiorcom wyobra-zić sobie przedstawianego na ekranie charakterystycznego krajobrazu La Manczy – rejonu słynącego z rozległych, wypalonych słońcem wy-żyn. alternatywne audiodeskrypcje tej samej sceny mogłyby wyglądać następująco:

3[b] Cmentarz obsadzony cyprysami. Wokół wypalone słońcem, cyna-monowe wzgórza. [opis]3[c] Cmentarz obsadzony cyprysami. Wokół wypalone słońcem, cynamo-nowe wzgórza La Manczy. [opis + nazwanie]3[d] Cmentarz obsadzony cyprysami. Wokół wypalone słońcem, cyna-monowe wzgórza hiszpańskiego regionu La Mancza. [opis + wyjaśnie-nie + nazwanie]

5.2. Kulturemy etnograficznePrzyjrzyjmy się teraz kulturemom etnograficznym. Pierwszy przykład pochodzi z hiszpańskiego filmu 18 spotkań przy stole. do opisania sce-ny zastosowano tu strategię uogólnienia:

4[a] Macedończyk wykorzystuje chwilę nieuwagi sprzedawcy. z lady ścią-ga sznur kiełbasek i ucieka. [uogólnienie]

Tę samą scenę można także opisać, stosując strategię wyjaśnienia, dzięki której zachowany zostałby element kultury hiszpańskiej, a jed-nocześnie odbiorca nieznający tej kultury nie miałby problemów z wy-obrażeniem sobie tego, co zostało skradzione.

4[b] Macedończyk wykorzystuje chwilę nieuwagi sprzedawcy. z lady ścią-ga sznur kiełbasek chorizo i ucieka. [wyjaśnienie + nazwanie]

Page 145: DARMOWY dostęp do eBooka!

142 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

Możliwe jest także zastosowanie strategii nazwania, jednak w takim wypadku audiodeskryptor musiałby założyć, że odbiorcy wiedzą, czym jest chorizo.

4[c] Macedończyk wykorzystuje chwilę nieuwagi sprzedawcy. Z lady ściąga chorizo i ucieka. [nazwanie]

Kolejny przykład, z filmu Vicky, Cristina, Barcelona, ilustruje użycie różnych strategii w kontekście podawania pochodzenia postaci. W ana-lizowanej audiodeskrypcji grający na gitarze artysta został opisany w następujący sposób:

5[a] Vicky wpatruje się w grającego na gitarze Andaluzyjczyka. [nazwanie]

Choć w filmie nic nie wskazuje na pochodzenie drugoplanowej po-staci gitarzysty, na jego andaluzyjskie korzenie wskazywać może za-równo uroda typowa dla cyganów z południowej Hiszpanii, jak i grany przez niego utwór. Mogło to skłonić autorkę audiodeskrypcji do inter-pretacji kodów kulturowych i skorzystania ze strategii nazwania. Można się zastanawiać, czy odbiorcy audiodeskrypcji posiadają wystarczającą wiedzę pozajęzykową, aby z tej interpretacji korzystać i czy nie warto w tym wypadku skorzystać ze strategii przybliżającej elementy kultury obcej, takich jak przedstawione poniżej opis czy też nazwanie z opisem:

5[b] Vicky wpatruje się w grającego na gitarze czterdziestolatka o ciem-nej karnacji i kruczoczarnych włosach sięgających do ramion. [opis]

5[c] Vicky wpatruje się w grającego na gitarze Andaluzyjczyka, czter-dziestolatka o ciemnej karnacji i kruczoczarnych włosach sięgających do ramion. [nazwanie + opis]

Ciekawymi przykładami etnograficznych elementów kulturowych są opisy elementów garderoby. Poniżej omawiamy dwa przykłady ta-kich kulturemów. Pierwszy pochodzi z irańskiego filmu Dziewczynka w trampkach. zapewne ze względu na odległość kultury arabskiej od polskiej autorka audiodeskrypcji zdecydowała się na zastosowanie stra-tegii wyjaśnienia połączonego z opisem:

Page 146: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 143

6[a] Mężczyzna ma na sobie białą tunikę do kostek. na głowie ghutrę, czyli arafatkę w biało-czerwoną kratę. [nazwanie + wyjaśnienie + opis]

Co ciekawe, w zaprezentowanym powyżej przykładzie w celu wytłu-maczenia terminu „ghutra” użyto jego popularnego w potocznej polsz-czyźnie synonimu „arafatka”, zakładając najprawdopodobniej, że „ara-fatka” będzie nie tylko zrozumiała, lecz także bardziej określona niż np. „chusta”. Inne wersje opisu tej sceny mogłyby wyglądać następująco:

6[b] Mężczyzna ma na sobie białą tunikę do kostek. na głowie ghutrę. [nazwanie]6[c] Mężczyzna ma na sobie białą tunikę do kostek. na głowie arafatkę. [nazwanie]6[d] Mężczyzna ma na sobie białą tunikę do kostek. na głowie arafatkę w biało-czerwoną kratę. [nazwanie + opis]6[e] Mężczyzna ma na sobie białą tunikę do kostek. na głowie ghutrę w biało-czerwoną kratę. [nazwanie + opis]6[f] Mężczyzna ma na sobie białą tunikę do kostek. na głowie chustę w biało-czerwoną kratę. [opis]

5.3. Kulturemy socjopolityczneOstatnią z omawianych przez nas kategorii są kulturemy socjopolitycz-ne. Wszystkie z przedstawionych poniżej przykładów pochodzą z fil-mów polskich, których akcja dzieje się przed 1989 r. Wiele z występu-jących w nich elementów kultury pochodzi z minionej już epoki, w tym z czasów PRL-u.

W filmie Wałęsa. Człowiek z nadziei w audiodeskrypcji opisano dwóch mężczyzn, którzy śledzą samochód Oriany Fallaci przyjeżdżają-cej na wywiad do Lecha Wałęsy. Mężczyzn opisano, używając strategii nazwania:

7[a] Łada przystaje w niewielkiej odległości za nim. W środku dwóch mło-dych SB-eków. [nazwanie]

Oczywiście wybór takiej strategii zakłada i dozę interpretacji war-stwy wizualnej po stronie audiodeskryptorki, i założenie, że odbiorcy rozszyfrują skrót SB. Wyobrażając sobie innych odbiorców docelowych

Page 147: DARMOWY dostęp do eBooka!

144 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

oraz innego audiodeskryptora, można założyć, że opis tej sceny mógłby wyglądać następująco:

7[b] Łada przystaje w niewielkiej odległości za nim. W środku dwóch młodych mężczyzn. [opis]7[c] Łada przystaje w niewielkiej odległości za nim. W środku dwóch młodych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. [wyjaśnienie]

Podobny przykład pochodzi z filmu Bogowie, w którym w audiode-skrypcji podano markę samochodu czekającego przed szpitalem, w któ-rym pracował główny bohater filmu.

8[a] W bocznej uliczce zaparkowana czarna wołga. [opis + nazwanie]

Wybór takiej strategii pokazuje nie tylko to, że autor audiodeskryp-cji zidentyfikował zawarty w warstwie wizualnej element kulturowy, lecz także że założył, iż odbiorca docelowy będzie miał wystarczającą wiedzę pozajęzykową, żeby skojarzyć, kto w okresie PRL-u korzystał z czarnych wołg. Przy innych założeniach i wiedzy audiodeskyptora opis tej sceny mógłby wyglądać następująco:

8[b] W bocznej uliczce zaparkowany czarny samochód. [opis]

7. PodsumowanieObrazy – tak samo jak teksty drukowane – są wytworem określonej kul-tury i określonych czasów. dlatego nie istnieje coś takiego jak uniwer-salnie zrozumiały obraz. Każdy widz odbiera wszystko inaczej – przez pryzmat kultury, z jakiej pochodzi, oraz znajomości kultury źródłowej filmu. Przyglądając się audiodeskrypcji z perspektywy przekładoznaw-stwa, trudno nie zauważyć licznych podobieństw między przekładem i audiodeskrypcją. z tej perspektywy można dostrzec, że audiodeskryp-tor – podobnie jak tłumacz – jest w procesie komunikacji niejako media-torem, który pełni rolę interpretatora kodów kulturowych. Interpretato-ra, który stosując odpowiednie strategie, ułatwia, czy nawet umożliwia zrozumienie tekstu wytworzonego w innej kulturze i w innym czasie. Podejmując decyzję odnośnie do zastosowania konkretnych strategii, twórca audiodeskrypcji musi wziąć pod uwagę wiedzę nie tylko swoją, lecz także i potencjalnego odbiorcy.

Page 148: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 145

Pisząc o strategiach opisu kulturemów, niejako zakładamy, że twórca audiodeskrypcji posiada kompetencje potrzebne do świadomego wyboru określonych strategii. za tym założeniem stoi przekonanie, że takiego wyboru może dokonać wyłącznie audiodeskryptor posiadający wiedzę, która pozwoli mu rozszyfrować ukryte w obrazie kody kultury. Umie-jętność ta, zwana w przekładoznawstwie kompetencją kulturową, jest jedną z kluczowych kompetencji tłumacza [por. dąbska-Prokop, 2000; Jankowska, 2013b]. Tymczasem w przypadku audiodeskrypcji panuje przekonanie, że wystarczającymi kompetencjami do jej tworzenia jest umiejętność opisywania tego, co się widzi. Wydaje się, że wraz z wpro-wadzeniem teorii przekładu do teorii i praktyki audiodeskrypcji to podej-ście, także w kształceniu audiodeskryptorów, będzie musiało się zmienić.

BibliografiaBenecke, B. (2007), Audiodescription: Phenomena of Information Sequen-

cing, [on-line] http://www.euroconferences.info/proceedings/2007_Proce-edings/2007_Benecke_Bernd.pdf, 30.12.2015.

Bourne, J., Jimenez Hurtado, C. (2007), „From the Visual Into Verbal in Two Languages: a Contrastive analysis of the audio description of «The Hours» in english and Spanish”, w: díaz-Cintas, J., Orero, P., Remael, a. (red.), Media for All. Subtitling for the Deaf, Audio Description and Sign Langu-age, Rodopi, amsterdam–new york, ss. 174-187.

Braun, S. (2008), „audio description Research: State of the art and Beyond”, Translation Studies in the New Millennium, 6, ss. 14-30.

Chmiel, a., Mazur, I. (2012), „audiodeskrypcja jako intersemiotyczny prze-kład audiowizualny – percepcja produktu i ocena jakości”, w: Kasperska, I., Żuchelkowska, a. (red.), Przekład jako produkt i kontekst jego odbioru, Wydawnictwo Rys, Poznań, ss. 13-30.

Chmiel, a., Mazur, I. (2015), Audiodeskrypcja, Wydział anglistyki Uniwersy-tetu adama Mickiewicza, Poznań.

dąmbska-Prokop, U. (2000), „Kompetencje tłumacza”, w: dąmbska-Pro-kop, U. (red.), Mała encyklopedia przekładoznawstwa, edukator, Często-chowa, ss. 109-110.

díaz-Cintas, J. (2005), „audiovisual Translation Today. a Question of accessi-bility for all”, Translating Today Magazine, 4, ss. 3-5.

Page 149: DARMOWY dostęp do eBooka!

146 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

díaz-Cintas, J., Remael, a. (2007), Audiovisual Translation. Subtitling, St. Je-rome Publishing, Manchester.

gottlieb, H. (1997), Subtitles, Translation & Idioms, University of Copenhagen, Copenhagen.

Hejwowski, K. (2004), Kognitywno-komunikacyjna teoria przekładu, Wydaw-nictwo naukowe PWn, Warszawa.

Hopfinger, M. (1974), Adaptacje filmowe utworów literackich, zakład narodo-wy im. Ossolińskich, Wrocław.

Jankowska, a. (2008), „audiodeskrypcja – wzniosły cel w tłumaczeniu”, Między Oryginałem a przekładem. Wzniosłość i styl wysoki w przekładzie, R. XIV (2008), ss. 225-248.

Jankowska, a. (2013a), „Talking a British Idea to Poland: audio Introductions for Voiced-over Films”. Referat wygłoszony na konferencji 4th Advanced Research Seminar on Audio Description w Barcelonie, 13-14 marca 2013.

Jankowska, a. (2013b), „Kompetencje tłumacza audiowizualnego”, w: Pio-trowska, M., Czesak, a., gomola, a., Tyupa, S. (red.), Kompetencje tłuma-cza, Tertium, Kraków, ss. 243-265.

Jankowska, a. (2014), „Tłumaczenie jako alternatywna metoda tworzenia au-diodeskrypcji”, Przekładaniec, 28, ss. 23-38, [on-line] http://dx.doi.org/10.4467/16891864PC.14.002.1709.

Jankowska, a. (2015), Translating Audio Description Scripts. Translation as a New Strategy of Creating Audio Description, Peter Lang, Frankfurt am Main, [on-line] http://dx.doi.org/10.3726/978-3-653-04534-5.

Jankowska, a., Szarkowska, a., Wilgucka, a. (2014), „audio description for Voiced-over Films: the Case Study of «Big Fish»”, w: Między Oryginałem a przekładem. O przekładzie filmowym, R. XX, nr 23, ss. 81-96.

Kareans (2009), „Strategies”, w: Baker, M., Saldahna, g. (red.), Routledge Encyclopedia of Translation Studies, Routledge, London–new york, ss. 282-285.

Katan, d. (2004), Translating Cultures: An Introduction for Translators, Inter-preters and Mediators, St. Jerome Publishing, Manchester.

Katan, d. (2009), „Culture”, w: Baker, M., Saldahna, g. (red.), Routledge En-cyclopedia of Translation Studies, Routledge, London–new york, ss. 70-73.

Kruger, J.-L. (2010), „audio narration: Re-narrativising Film”, Perspec-tives: Studies in Translatology, 18, ss. 232-248, [on-line] http://dx.doi.org/10.1080/0907676X.2010.485686.

Page 150: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 147

Leppihalme, R. (1994), Culture Bumps. On the Translation of Allusions, Uni-versity of Helsinki, Helsinki.

Malzer-Semlinger, n. (2012), „narration or description: What Should audio description «Look» Like?”, w: Perego, e. (red.), Emerging Topics in Trans-lation: Audio Description, edizioni Università di Trieste, Trieste, ss. 29-36.

Matamala, a. (2006), „La accesibilidad en los medios: aspectos lingüísticos y retos de formación”, w: amat, R., Pérez-Ugena, a., Sociedad, integración y televisión en España, Laberinto, Madrid, ss. 293-306.

Matamala, a., Orero, P. (2008), „designing a Course on audio description and defining the Main Competences of the Future Professional”, Linguistica Antverpiensa, 6, ss. 329-344.

Maszerowska, a., Mangiron, C. (2014), „Strategies for dealing with Cultural References in audio description”, w: Maszerowska, a., Matamala, a., Ore-ro, P. (red.), Audio Description. New Perspectives Illustrated, John Benja-mins Publishing Company, amsterdam–Philadelfia, ss. 159-177.

Mazur, I. (2014a), „Projekt adLaB i funkcjonalizm w przekładzie – w stro-nę strategii audiodeskrypcyjnych”, Przekładaniec, 28, ss. 11-22, [on-line] http://dx.doi.org/10.4467/16891864PC.14.001.1708.

Mazur, I. (2014b), „gestures and Facial expressions in audio description”, w: Maszerowska, a., Matamala, a., Orero, P. (red.), Audio Description. New Perspectives Illustrated, John Benjamins Publishing Company, amster-dam–Philadelfia, ss. 179-197.

newmark, P. (1988), Approaches to Translation, Prentice Hall, new york.Orero, P. (2005), „audio description: Professional Recognition, Practice and

Standards in Spain”, Translation Watch Quaterly, ss. 7-18.Orero, P. (2012), „audio description Behaviour: Universals, Regularities

and guidelines”, International Journal of Humanities and Social Science, 2 (17), ss. 195-202.

Pedersen, I. (2011), Subtitling Norms on Television. An Exploration Focussing on Extralinguistic Cultural References, John Benjamins Publishing Com-pany, amsterdam–Philadelphia, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.98.

Ranzato, I. (2016), Translating Culture Specific References on Television: The Case of Dubbing, Routledge, new york–London, [on-line] http://dx.doi.org/10.4324/9781315681252.

Remael, a., Vercauteren, g. (2007), „audio describing the exposition Phase of Films. Teaching Students What to Choose”, Trans, 2, ss. 73-94.

Page 151: DARMOWY dostęp do eBooka!

148 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

St. andre, J. (2009), „Relay” w: Baker, M., Saldahna, g. (red.), Routledge Encyc-lopedia of Translation Studies, Routledge, London–new york, ss. 230-232.

Szarkowska, a. (2011), „Text-to-Speech audio description: Towards Wider availability of ad”, Journal of Specialised Translation, 15, ss. 142-163.

Szarkowska, a. (2012), „everything you always Wanted to Know about au-dio describing Woody allen in Polish”. Referat wygłoszony na konferencji Languages and the Media 2012 w Berlinie 22-23 listopada 2012.

Szarkowska, a., Jankowska, a. (2012), „Text-to-Speech audio description of Voiced-over Films. a Case Study of audio described «Volver» in Polish”, w: Perego, e. (red.), Emerging Topics in Translation. Audio Description, edizioni Università di Trieste, Trieste, ss. 81-94.

Szarkowska, a., Jankowska, a. (2015), „audio describing Foreign Films”, Jo-urnal of Specialised Translation, 23, ss. 243-269.

Tomaszkieiwcz, T. (2006), Przekład audiowizualny, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Walczak, a., Figiel, W. (2013), „domesticate or Foreignize? Culturespecific Items in audio description”, [on-line] http://avt.ils.uw.edu.pl/files/2013/11/Intermedia_Walczak_Figiel.pdf, 07.01.2016.

Vandaele, J. (2012), „What Meets the eye. Cognitive narratology for audio description”, w: Mazur, I., Kruger, J.-L. (red.), Perspectives: Studies in Translation Theory and Practice, 20, ss. 81-102, [on-line] http://dx.doi.org/10.1080/0907676X.2011.632683.

Vercauteren, g. (2007), „Towards a european guideline for audio description”, w: díaz-Cintas, J., Orero, P., Remael, a. (red.), Media for All. Subtitling for the Deaf, Audio Description and Sign Language, Rodopi, amsterdam–new york, ss. 139-150.

Vercauteren, g. (2012), „a narratological approach to Content Selection in audio description: Towards a Strategy for the description of narratolo-gical Time”, MonTI, 4, ss. 207-231, [on-line] http://dx.doi.org/10.6035/MonTI.2012.4.9.

FilmografiaBogowie (2014), Łukasz Palkowski (reż.), Przemysław zdrok (ad).Człowiek na linie (2008), James Marsh (reż.), Bogna Olszewska (ad).Człowiek z żelaza (1981), andrzej Wajda (reż.).Dziewczynka w trampkach (2012), Haifaa al-Mansour (reż.), agnieszka Wal-

czak (ad).

Page 152: DARMOWY dostęp do eBooka!

STRaTegIe OPISU KULTUReMóW W aUdIOdeSKRyPCJI 149

O północy w Paryżu (2011), Woody allen (reż.), Irena Michalewicz (ad).18 spotkań przy stole (2010), Jorge Coira (reż.), agnieszka Walczak (ad).1920 Bitwa Warszawska (2011), Jerzy Hoffman (reż.), Irena Michalewicz (ad).Wałęsa. Człowiek z nadziei (2013), andrzej Wajda (reż.), anna Jankowska

(ad).Vicki, Cristina, Barcelona (2008), Woody allen (reż.), anna Jankowska (ad).Volver (2006), Pedro almodóvar (reż.), agnieszka Szarkowska (ad).

StreSzczenie

artykuł przedstawia zastosowanie strategii zaczerpniętych z teorii prze-kładu do opisu elementów kulturowych w audiodeskrypcji. W pierwszej części artykułu przedstawiono kwestię miejsca audiodeskrypcji w prze-kładoznawstwie, a szczególnie w obrębie tłumaczenia audiowizualne-go oraz Jakobsonowskich kategorii tłumaczenia intersemiotycznego, interlingwalnego oraz intralingwalnego. następnie omówiono podjęte do tej pory przekładoznawcze badania nad audiodeskrypcją oraz nad transferem elementów kulturowych w audiodeskrypcji. W ostatniej czę-ści zaprezentowano i omówiono na przykładach strategie opisywania elementów kulturowych w audiodeskrypcji.

Słowa kluczowe: audiodeskrypcja, elementy kulturowe, strategie tłumaczeniowe

Summary

Strategies for describing culture-bound elements in audio descriptionThe article presents the issue of using strategies developed in Transla-tion Studies to describe culture-bound elements in audio description. In the first part, the authors discuss the place of audio description in Trans-lation Studies and especially within the field of audiovisual translation and Jakobson’s categories of intersemiotic, intralingual and interlingual translation. Then research on audio description carried out within the

Page 153: DARMOWY dostęp do eBooka!

150 anna JanKOWSKa, agnIeSzKa SzaRKOWSKa

framework of Translation Studies and research on culture-bound ref-erences in audio description is presented. Finally, the authors present how translation strategies can be applied in audio description of culture-bound elements.

Key words: audio description, culture-bound references, translation strategies

Page 154: DARMOWY dostęp do eBooka!

dOI: 10.12797/MOaP.22.2016.31.09

Małgorzata Czubińska Uniwersytet im. adama Mickiewicza w Poznaniu

Na(d)pisy teatralne – translacja pomiędzy sztuką a techniką

ze względu na swą złożoność, wielowymiarowość oraz wyzwania natu-ry metodologicznej przekład sztuk teatralnych stosunkowo rzadko gości w kręgu refleksji traduktologicznej. Przez dziesięciolecia, gdy teatr był utożsamiany z tekstem sztuki, natomiast inscenizacja postrzegana była jako jego odegranie na scenie, owo „tekstocentryczne” ujęcie teatru wa-runkowało istnienie tzw. literackiego podejścia do przekładu dramatów, zgodnie z którym proces translacji tego rodzaju nie różni się znacznie od przekładu powieści, gdyż w obu przypadkach występują dialogi [elam, 1980]. Rozwój semiotyki teatralnej w drugiej połowie XX wieku sta-nowił pewną cezurę zarówno w postrzeganiu sztuki teatralnej, jak i jej przekładu. z jednej strony semiotyka dostarczyła badaczom całego re-pertuaru narzędzi analizy, z drugiej zaś postawiła przed nimi wyzwanie, gdyż odtąd implikacja elementu językowego w całość przedstawienia stała się kluczowym problemem zarówno dla teatrologów, jak i transla-tologów. dodatkowo w okresie ostatnich kilkunastu lat mamy do czy-nienia z rozwojem nowatorskich metod przekładu obejmujących już nie tylko tekst sztuki, lecz także całe przedstawienie. Celem niniejszej pracy jest zwrócenie uwagi na złożoność procesu pracy nad przekładem teatralnym w kontekście jednej z nowych form translacji, a mianowicie napisów teatralnych.

na wstępie doprecyzowania wymaga nomenklatura używana w od-niesieniu do tej nowej formy przekładu. angielskim mianem surtitling, a francuskim surtitrage określa się technikę tłumaczenia polegającą na wyświetlaniu podczas spektaklu na ekranach nad sceną lub bezpośred-nio na elementach scenografii fragmentów tłumaczenia niezbędnych dla

Page 155: DARMOWY dostęp do eBooka!

152 MaŁgORzaTa CzUBIńSKa

pełnego zrozumienia spektaklu1. Jeśli chodzi o polską nazwę, możemy się spotkać z dwiema wersjami. W publikacjach naukowych poświęco-nych przekładowi audiowizualnemu głównie w kontekście opery m.in. Teresa Tomaszkiewicz [2006] oraz Małgorzata Tryuk [2010] posługu-ją się terminem „nadpisy”. neologizm ten, stworzony na wzór angiel-skiego surtitles lub francuskiego surtitres, zawiera informację na temat standardowego umiejscowienia tychże elementów na scenie. W prakty-ce teatralnej – na afiszach czy zaproszeniach na spektakle – najczęściej możemy jednakże napotkać informację o „napisach w języku...” czy też o „spektaklu z napisami”2. należy tutaj również dodać, że umiejscowie-nie plansz czy ekranów z napisami jest dowolne i ograniczone jedynie kreatywnością reżysera. niekiedy wkomponowują się one w scenogra-fię, stanowiąc jej integralną część, stąd standardowe umieszczenie ich nad sceną w przypadku teatru jest kwestią umowną.

Jak odnotowuje yvonne griesel [2009: 120], tłumaczenie w for-mie na(d)pisów po raz pierwszy zaczęto wykorzystywać w Skandyna-wii w latach 80. XX wieku, jednak metoda ta upowszechniła się wraz z rozwojem współczesnej technologii na przełomie XX i XXI wieku. z tłumaczeniem tego rodzaju najczęściej możemy spotkać się w trzech sytuacjach. Po pierwsze używa się go do tłumaczenia spektakli podczas międzynarodowych festiwali teatralnych, gdzie umożliwia ono między-narodowej publiczności zrozumienie sztuk wystawianych w językach narodowych. Po drugie na(d)pisy pozwalają na wystawianie spektakli na deskach rodzimych teatrów z myślą o publiczności obcojęzycznej. Część polskich teatrów w swoim repertuarze proponuje taki rodzaj in-scenizacji cyklicznie, w niektórych teatrach, jak w przypadku nowe-go Teatru w Warszawie, anglojęzyczne napisy towarzyszą wszystkim 1 Warto nadmienić, że obok omawianej w niniejszym artykule metody tłumaczenia przez na(d)pisy istnieją także inne formy tłumaczenia spektakli, np. tłumaczenie symultaniczne w słuchawkach czy książeczka z tłumaczeniem w formie pisemnej. Jednakże, jak zauważa yvonne griesel [2009: 122], to właśnie na(d)pisy są najko-rzystniejszą formą tłumaczenia, ponieważ nie zaburzają odbioru żadnego z elemen-tów sztuki (można jednocześnie czytać, słuchać i oglądać to, co dzieje się na scenie). dodatkowo na(d)pisy umożliwiają śledzenie przedstawienia zarówno osobom, któ-re znają język oryginału, jak i tym, które nie znają go wcale lub niewystarczająco (wtedy stanowią pomocną wskazówkę, a nie element niezbędny).2 z uwagi na współistnienie dwóch terminów autorka niniejszej publikacji posłu-guje się formą łączącą je oba, a mianowicie „na(d)pisy”.

Page 156: DARMOWY dostęp do eBooka!

na(d)PISy TeaTRaLne… 153

przedstawieniom. Trzecią, choć nie ostatnią sytuacją, w której wyko-rzystuje się tłumaczenie w formie na(d)pisów, są spektakle wystawiane w państwach lub regionach, w których współistnieją różne grupy języ-kowe, tak jak w przypadku oficjalnie dwujęzycznej Kanady. W kraju spod znaku klonowego liścia ta metoda tłumaczenia godzi interesy an-glo- i frankofonów, pozwalając obu grupom językowym na uczestnic-two w jednym spektaklu3.

Szukając przyczyn rosnącej popularności tłumaczenia z wykorzy-staniem na(d)pisów, w pierwszej kolejności należałoby się odwołać do formy współczesnego teatru, która w ostatnich dziesięcioleciach zna-cząco oddala się od statycznej recytacji tekstów, a podąża w kierun-ku sztuk performatywnych. Obecnie podczas spektakli coraz częściej wykorzystywane są ekrany, a uprzednio zarejestrowane nagrania audio i wideo dopełniają grę aktorską, dlatego współczesnego widza nie dzi-wi obecność nośników audiowizualnych na scenie. Jak zauważa griesel [2009: 121], takie zbliżenie teatru, multimediów oraz sztuk performa-tywnych było warunkiem sine qua non upowszechnienia się na(d)pisów w teatrach. nie należy także zapominać o kosztach, które w przypadku tłumaczenia w formie na(d)pisów scenicznych są nieporównywalnie niższe niż w przypadku pracy nad nową inscenizacją w języku doce-lowym, wymagającą zatrudnienia tłumacza, nowych aktorów, reżyse-ra oraz obsługi technicznej. Ponadto warto zwrócić uwagę na aspekt interkulturowy przekładu w formie na(d)pisów scenicznych. niejako efektem ubocznym zastosowania tej metody jest możliwość zachowa-nia lokalnego kolorytu sztuki oryginalnej – języka i akcentu aktorów, specyfiki ich indywidualnej gry i interpretacji tekstu. Jeśli chcielibyśmy umieścić tę formę translacji w ramach tradycyjnych strategii przekładu, spektakl z obcojęzycznymi na(d)pisami zawsze i bezwzględnie będzie sytuował się po stronie egzotyzacji. Pomimo wymienionych licznych i niewątpliwych zalet tłumaczenie w formie na(d)pisów wciąż jest nie-doceniane i postrzegane jako „zło konieczne”. autorzy tego typu stwier-dzeń utrwalają utartą opinię, zgodnie z którą dzieła powinno się czytać

3 Szerzej na ten temat wypowiada się kanadyjska badaczka Louise Ladouceur w swoich licznych publikacjach, w których kładzie nacisk na rolę na(d)pisów w dia-logu międzykulturowym frankofonów oraz anglofonów w Kanadzie.

Page 157: DARMOWY dostęp do eBooka!

154 MaŁgORzaTa CzUBIńSKa

lub oglądać w oryginale, a walory artystyczne przekładu są z założenia nieporównywalne z oryginałem.

1. Na(d)pisy teatralne a przekład audiowizualnyW latach 70. XX wieku dzięki badaczom takim jak anne Ubersfeld [1978], Patrice Pavis [1976] czy Tadeusz Kowzan [1968] teatr został zredefiniowany zgodnie z założeniami semiotyki. Przedstawienie zosta-ło ujęte w ramach zamkniętego kompleksu semiotycznego składającego się ze znaków o różnorodnej naturze: znaków werbalnych, wizualnych (mimika, gesty, strój, choreografia, oświetlenie) i słuchowych (muzyka, hałasy, intonacja wypowiedzi aktorów). Wpisując się w ten nurt, Roland Barthes określił teatr mianem „prawdziwej cybernetycznej machiny”, która wysyła w stronę widza jednocześnie sześć lub siedem informacji [1964: 258]. Według kanadyjskiej badaczki Louise Ladouceur niemoż-liwe jest rozpatrywanie komponentu językowego w oderwaniu od pozo-stałych komponentów inscenizacji:

dla badacza z kręgu semiotyki teatr stanowi wielowymiarowy akt komu-nikacji składający się z elementów językowych, wizualnych i słuchowych. Stąd niemożliwe jest wyizolowanie komponentu językowego z innych elementów tworzących spektakl. Tekst sztuki wpisany jest w sieć kodów semiotycznych, z którymi pozostaje w tak ścisłej zależności, że wpływają one na ostateczny kształt komunikatu słownego odbieranego przez widza ze sceny. [Ladouceur, 2005: 65]

W związku z wielowymiarowością przekazu kierowanego do widza w przypadku teatru mamy do czynienia z tzw. tekstem multimodal-nym – multimodal text [Snell-Horby, 2006]. Podczas operacji przekładu tego typu tekstu komponent językowy w formie tekstu języka docelo-wego zastępuje tylko jeden z elementów wspomnianej „semiotycznej układanki”. Według schematu przekładu audiowizualnego zapropono-wanego przez Teresę Tomaszkiewicz [2006: 100] należałoby odejść od tradycyjnego, tekstualnego podejścia, a operację przekładu tekstów multimodalnych ująć następująco:

Page 158: DARMOWY dostęp do eBooka!

na(d)PISy TeaTRaLne… 155

WyJśCIOWy KOMPLeKS SeMIOLOgICzny4 → dOCeLOWy KOMPLeKS SeMIOLOgICzny

W artykule zatytułowanym Co to jest tłumaczenie audiowizualne Małgorzata Tryuk ujmuje kategorię „nadpisy w operze/teatrze” jako przekład noszący jednocześnie znamiona tłumaczenia interlingwalne-go, intralingwalnego oraz intersemiotycznego [2010: 37]. ze względu na przejście od formy śpiewanej lub mówionej do formy pisanej prze-kazu językowego mamy tutaj również do czynienia z tzw. transmutacją [Jakobson, 1959]. dodatkowo z uwagi na to, że szeroko rozumiane tłu-maczenie audiowizualne łączy elementy przekładu pisemnego oraz ust-nego, Tryuk definiuje je jako trzeci typ tłumaczenia występujący nieza-leżnie od nich. Ową przejściowość i niedookreśloność podkreślają także francuscy badacze agnès Surbezy oraz Bruno Péran, według których tłumaczenie w formie na(d)pisów teatralnych jest złożoną i hybrydową formą przekładu, gdyż w trakcie spektaklu tradycyjnie pojmowany widz (spectateur) staje się „widzoczytelnikiem” (spectalecteur) [Péran, Sur-bezy, 2010: 82].

Mimo że tłumaczenie w formie na(d)pisów teatralnych wpisuje się w krąg tłumaczenia audiowizualnego, wykazuje również pewne cechy wyróżniające je na tle innych jego form. I tak w przypadku na(d)pisów operowych zasadnicza różnica dotyczy roli muzyki w inscenizacji, śpie-wanego charakteru replik, a także obecności libretta operowego. Co się zaś tyczy napisów towarzyszących filmom – utwór filmowy jest wersją ostateczną i utrwaloną na taśmie lub nośniku cyfrowym, co zdecydowa-nie ułatwia pracę badacza przekładu, który ma do czynienia ze stałym i niezmiennym kompleksem semiotycznym. W odróżnieniu od sztuki filmowej teatr jest formą ekspresji nieprzewidywalną i dynamiczną, po-nieważ spektakl ustawicznie ewoluuje. Co się zaś tyczy odbioru dzieła przez publiczność w przypadku teatru – w przeciwieństwie do filmów – mamy do czynienia z odbiorem bezpośrednim, natychmiastową reak-cją i swoistym sprzężeniem zwrotnym, ponieważ reakcja publiczności

4 Pomimo iż semiotyka i semiologia są terminami synonimicznymi, w publika-cjach badaczy z kręgu francuskojęzycznego znacznie częściej pojawia się ten drugi. Schemat przytoczony został w wersji oryginalnej, w której Tomaszkiewicz stosuje przymiotnik „semiologiczny”.

Page 159: DARMOWY dostęp do eBooka!

156 MaŁgORzaTa CzUBIńSKa

wpływa na grę i zachowanie aktora na scenie. W końcu należy zdecydo-wanie podkreślić dystans, jaki dzieli tłumaczenie w formie na(d)pisów od tradycyjnego przekładu sztuk teatralnych. W przypadku tradycyjne-go przekładu sztuk5 jeden tekst może stać się punktem wyjścia niezli-czonych interpretacji różnych reżyserów oraz odmiennych inscenizacji. Choć niektórzy reżyserzy i badacze, jak choćby Jacques Lassalle, po-stulują, by jeden przekład był podstawą jednej inscenizacji, w praktyce reżyserzy najczęściej odwołują się do już istniejących tekstów, w szcze-gólności w przypadku dzieł klasycznych, należących do kanonu. Tłuma-czenie teatralne pozostaje także najmniej wierne tekstowo oryginałowi oraz najczęściej posługuje się adaptacją w celu odtworzenia w kulturze docelowej specyficznej relacji tekst – odbiorca. delisle precyzuje, że tłumaczenie sztuki teatralnej i jej adaptacja polegają na tłumaczeniu emocji, a dobór słownictwa, rytm, składnia to tylko środki pozwalające osiągnąć nadrzędny cel, jakim jest „przetłumaczenie” na język docelo-wy emocji oraz uczuć [delisle 1986: 3]. W schematyczny sposób eta-py pracy nad tradycyjnym przekładem na potrzeby teatru można ująć następująco:

TeKST WyJśCIOWy ORygInaŁU → PRzeKŁad → TeKST dOCeLOWy W JęzyKU OBCyM (+ ReŻySeR) → PRzedSTaWIenIe/a

W przeciwieństwie do tradycyjnego przekładu na potrzeby teatru na(d)pisy powstają nie tylko na podstawie komponentu tekstualnego, lecz także na podstawie konkretnej inscenizacji. nierzadko tłumacze pracują jednocześnie ze scenariuszem oraz zapisem wideo przedsta-wienia lub uczestniczą osobiście w próbach w celu dostosowania na(d)pisów do tempa, rytmu, pauz i sposobu mówienia aktorów. dodatkowo należy zaznaczyć, że jedna wersja na(d)pisów przypisana jest wyłącznie do jednej interpretacji dzieła i jednej wersji inscenizacji. nie jest moż-liwe użycie tych samych na(d)pisów w różnych inscenizacjach według

5 Terminem „tradycyjny przekład sztuk teatralnych” nazywamy tutaj operację transferu językowego, której poddaje się scenariusz sztuki bądź literacki utwór dramatyczny, a tekst docelowy jest interpretowany przez reżysera i odgrywany w nowej wersji językowej przez aktorów.

Page 160: DARMOWY dostęp do eBooka!

na(d)PISy TeaTRaLne… 157

koncepcji różnych reżyserów, nawet jeśli opierają się na tym samym tekście.

Jak zauważa Bruno Péran, na(d)pisy nie są tłumaczeniem „prze-znaczonym do grania na scenie”, ale jest to „tekst mający swe źródło w grze scenicznej” [2010: 67]. Stąd schemat pracy znacznie różni się od tradycyjnego przekładu sztuk teatralnych i można go przedstawić w następujący sposób:

TeKST WyJśCIOWy ORygInaŁU + PRzedSTaWIenIe → PRzeKŁad → TeKST dOCeLOWy W FORMIe na(d)PISóW → PRzedSTaWIenIe z na(d)PISaMI

Jedna z ważniejszych różnic między tradycyjnie pojmowanym prze-kładem teatru a tłumaczeniem scenicznym w formie na(d)pisów wiąże się ze wspomnianą wyżej transmutacją, czyli przejściem od formy tek-stu mówionego w oryginale do formy tekstu pisanego w przekładzie. dotyczy ona transferu tzw. oralité, czyli mówionego charakteru dialo-gów teatralnych. W tradycyjnym przekładzie teatralnym tłumacz musi nieustannie czuwać nad tym, by tekst brzmiał naturalnie i by był moż-liwy do odegrania. nie ogranicza się to wyłącznie do kwestii wymowy, np. unikania trudnych do wymówienia zbitek spółgłosek, lecz dotyczy także względów stylistycznych, np. użycia konkretnego rejestru języka, potocyzmów, regionalizmów czy wulgaryzmów. W przypadku na(d)pi-sów to ograniczenie nie jest aż tak istotne, gdyż komunikat dociera do odbiorcy w formie pisanej, ważne jest zatem, by był zrozumiały i czy-telny dla widza, który ma zaledwie kilka sekund na jego odbiór.

2. Etapy pracy nad francuskimi na(d)pisami do (A)pollonii Krzysztofa Warlikowskiegoza ilustrację konkretnych wyzwań oraz ograniczeń związanych z przygo-towaniem inscenizacji posłuży spektakl (A)pollonia w reżyserii Krzysz-tofa Warlikowskiego wraz z jego francuskojęzycznymi napisami. Pre-miera spektaklu w Polsce miała miejsce 16 maja 2009 roku w nowym Teatrze w Warszawie, natomiast dokładnie trzy miesiące później – 16 lipca 2009 roku – spektakl z napisami został wystawiony w ramach Fe-stiwalu Teatralnego w awinionie. Warlikowski w (A)pollonii podejmuje

Page 161: DARMOWY dostęp do eBooka!

158 MaŁgORzaTa CzUBIńSKa

temat (bez)sensu poświęcenia i ofiary, który rozpatruje, opierając się na losach trzech kobiet: Ifigenii, alkestis – bohaterek starożytnych tragedii, oraz apolonii Machczyńskiej – Polki ratującej życie Żydów w czasie II wojny światowej. Specyfika scenariusza sztuki polega na kompilacji fragmentów dramatów antycznych, m.in. Orestei ajschylosa, Ifigenii w Aulidzie eurypidesa, Heraklesa oszalałego eurypidesa oraz współcze-snej prozy, m.in. Łaskawych Jonathana Littella czy Elisabeth Costello Johna Maxwella Coetzeego. Teksty antyczne są reinterpretowane przez reżysera w kontekście współczesnym, w szczególności zagłady Żydów w czasie II wojny światowej. dyskusja prowadzona jest przy użyciu bar-dzo różnych rejestrów języka, przez co reżyser zgłębia nie tylko heroicz-ne czy mityczne aspekty poświęcenia i ofiarowania, lecz przede wszyst-kim ich codzienne, przyziemne konsekwencje.

Praca nad francuskojęzycznymi na(d)pisami do sztuki (A)polonia przebiegała etapami i wymagała współpracy i zaangażowania wielu osób. Pierwsza wersja tłumaczenia powstała na bazie scenariusza i zo-stała wykonana przez Margot Carlier. Ta utytułowana tłumaczka i po-pularyzatorka współczesnej literatury polskiej we Francji (m.in. prozy andrzeja Stasiuka czy Hanny Krall) za swoje przekłady otrzymała licz-ne nagrody. dla tej utytułowanej tłumaczki literatury polskiej wyzwanie dotyczące przekładu sztuki Warlikowskiego było, jak sama wspomina, jednym z pierwszych doświadczeń z przekładem tekstu dramatycznego. Po opracowaniu pierwszej wersji przekładu tłumaczka uczestniczyła osobiście w próbach przed festiwalem w awinionie i na bieżąco modyfi-kowała tekst, dostosowując go do rytmu wypowiedzi i wymogów przed-stawienia. Tak zakończył się pierwszy etap pracy nad przekładem – etap stricte literacki.

drugim etapem była obróbka techniczna tłumaczenia, w trakcie któ-rej został przygotowany pokaz slajdów towarzyszący przedstawieniu, a tekst został podzielony na krótkie fragmenty pojawiające się na po-szczególnych planszach. za ten etap odpowiedzialna była zofia Szyma-nowska – osoba z działu impresariatu teatru władająca biegle językiem francuskim. Jako że teatr jest sztuką dynamiczną, a spektakl z biegiem czasu ewoluuje pod wpływem zmian wprowadzanych przez reżyse-ra oraz aktorów, przekład w formie na(d)pisów musi podążać za tymi zmianami. Stąd jego tzw. „ostateczna” wersja jest na bieżąco uaktual-niana. Jak słusznie zauważa Małgorzata Tryuk:

Page 162: DARMOWY dostęp do eBooka!

na(d)PISy TeaTRaLne… 159

TaW [tłumaczenie audiowizualne] to zespół operacji przekładowych ogra-niczony czynnikami czasowo-przestrzennymi, wymagający od tłumacza dodatkowych kompetencji redakcyjnych, edytorskich, dziennikarskich, technicznych, informatycznych i innych lub współpracy ze specjalistami informatykami. [2010: 38]

To właśnie wymogi techniczne sprawiają, że tłumaczenie teatralne w formie na(d)pisów jest wyjątkowym typem translacji, łączącym prze-kład literacki ze zdobyczami współczesnej techniki. zarówno praktyk tego typu przekładu, jak i jego badacz muszą być świadomi występo-wania pewnych ograniczeń technicznych, które warunkują formę oraz treść na(d)pisów spektaklu. Posługując się konkretnym przykładem (A)pollonii Krzysztofa Warlikowskiego, można wymienić co najmniej kilka ograniczeń natury technicznej. ze względu na długość sceny (30 metrów) oraz wymóg dobrej widoczności oraz czytelności na(d)pisów z każdego miejsca sali, istnieje konieczność użycia dwóch ekranów. długość jednego na(d)pisu to podobnie jak w przypadku napisów fil-mowych 2 linijki tekstu i maksymalnie 35-40 znaków, czas projekcji 3-4 sekundy. Wymóg ten jest podyktowany możliwościami percepcji widza, natomiast czas wyświetlania jednego napisu, rytm zmian oraz tempo, z jakim pojawiają się kolejne plansze, w dużej mierze zależą od sposo-bu mówienia aktorów. W przypadku (A)pollonii tempo, z jakim mówią aktorzy, nawet podczas dialogów jest stosunkowo wolne, pojawiają się także liczne pauzy, a to umożliwia wierne przekazanie treści ich replik. Trzecim z elementów, który należy wziąć pod uwagę, są wymagania sprzętowe. I tak podczas przedstawień w siedzibie nowego Teatru uży-wany jest program Power Point, natomiast podczas międzynarodowego tournée wykorzystuje się program używany przez instytucję goszczącą.

należy zdecydowanie podkreślić rolę, jaką odgrywa w przypadku takiej inscenizacji osoba odpowiedzialna za stronę techniczną, a na-stępnie za wyświetlanie na(d)pisów. W niektórych wypadkach tłumacz oraz tzw. surtitreur czy surtitler6 jest tą samą osobą. W (A)pollonii Krzysztofa Warlikowskiego doskonały podział funkcji oraz zadań mię-dzy Margot Carlier oraz zofią Szymanowską świadczy o perfekcyjnym pogodzeniu dwóch wspomnianych w tytule niezbędnych komponentów

6 z powodu braku odpowiednika w języku polskim autorka artykułu przytacza obcojęzyczne nazwy tej ważnej funkcji lub posługuje się ekwiwalentem opisowym.

Page 163: DARMOWY dostęp do eBooka!

160 MaŁgORzaTa CzUBIńSKa

przekładu w formie na(d)pisów, a mianowicie sztuki oraz techniki. Tzw. surtitreur/surtitler musi posiadać doskonałą znajomość scenariusza sztuki i gry aktorów, tak by wyświetlane przez niego fragmenty kompo-nowały się z przedstawieniem i nie wyprzedzały kluczowych replik. Co więcej osoba ta musi wykazać się refleksem i opanowaniem w przypad-ku pomyłki, zapomnienia fragmentu tekstu bądź improwizacji aktora na scenie. należy do tego dodać znajomość obsługi różnych programów do wyświetlania napisów, z których ekipa techniczna korzysta podczas występów gościnnych. O odpowiedzialności, która ciąży na osobie sur-titreura, niech świadczy to, że nawet drobny problem natury technicznej może zniweczyć trud dziesiątek osób i przekreślić szanse na zagranicz-ny sukces przedstawienia.

Wbrew pozorom tak duży wpływ techniki na proces powstawania na(d)pisów teatralnych nie pozbawia przedstawienia walorów czysto ar-tystycznych, czego najlepszym przykładem jest francuska wersja (A)pol-lonii. Jako że tekst scenariusza sztuki jest kompilacją różnych tekstów, tłumaczka wykorzystuje już istniejące przekłady dzieł na język francu-ski. na(d)pisy do spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego wyróżniają się literackością oraz brakiem istotnych skrótów czy znacznych kondensa-cji. Reżyser spektaklu, znający doskonale język francuski, osobiście czu-wał nad ostatecznym kształtem na(d)pisów i dokonywał w nich licznych ingerencji. Jak zauważa zofia Szymanowska [2015], na próbach reżyser wraz z tłumaczką spędzali długie godziny na uzgadnianiu kompromi-sowych rozwiązań dotyczących formy i treści poszczególnych plansz. Ingerencje reżysera miały na celu ochronę walorów artystycznych prze-kładu, co z drugiej strony miało przełożenie na długość i czytelność konkretnych sekwencji, które przekraczają zalecaną długość 35 znaków. Sytuacja, w której reżyser doskonale zna język docelowy i bezpośrednio współpracuje z tłumaczem podczas tworzenia na(d)pisów do spektaklu, jest wyjątkowa i wielce pożądana, doskonale obrazuje, że teatr jest sztu-ką kolektywną, wymagająca pracy i zaangażowania wielu osób.

3. W ramach konkluzjiJako że teatr jest sztuką dynamiczną i wielowymiarową, metody prze-kładu teatralnego ewoluują pod wpływem nowoczesnej technologii, by sprostać wymogom współczesnego widza. Jedną z ciekawszych form,

Page 164: DARMOWY dostęp do eBooka!

na(d)PISy TeaTRaLne… 161

z jaką możemy obecnie się spotkać, są właśnie na(d)pisy. Jak zauważają badacze zajmujący się problematyką przekładu sztuk teatralnych:

na(d)pisy teatralne to tekst powstający przy współpracy wielu osób – pi-sany przez wiele rąk, odgrywany przez wiele ust. dodatkowo nie posiada on tradycyjnej materialnej formy […]. To tekst pozostający w ciągłym ru-chu i poddawany modyfikacjom po każdym przedstawieniu pod wpływem zmieniającej się gry aktorów. [Péran, 2010: 68]

Jak zostało wykazane w powyższej analizie, tłumaczenie spekta-kli w formie na(d)pisów stanowi hybrydową formę przekładu, sytu-ującą się na pograniczu przekładu audiowizualnego oraz literackiego. Mimo że na(d)pisy teatralne wykazują wiele cech zbieżnych z innymi formami przekładu audiowizualnego, stanowią jej odrębną kategorię, która wymaga dalszych badań. analiza poszczególnych etapów pra-cy nad napisami na przykładzie konkretnego spektaklu, a mianowicie (A)pollonii w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, ukazanie zależno-ści między tłumaczem, reżyserem, surtitreurem oraz członkami ekipy technicznej teatru, a następnie uwzględnienie różnego rodzaju ograni-czeń, jakim podlega praca przy tego typu przedsięwzięciu, rzuca sym-boliczne światło na ten złożony problem. Pozwala mianowicie dostrzec, że ostateczny kształt i sukces przedstawienia z na(d)pisami są owocami współpracy wielu osób i zależą od wielu czynników. Ponadto przykład (A)pollonii i jej francuskojęzycznej wersji ukazuje, iż możliwe jest po-godzenie techniki ze sztuką, a na(d)pisy nie muszą być jedynie czysto technicznym i pragmatycznym elementem przedstawienia, pozbawio-nym artyzmu i walorów literackich. Pomimo że w przypadku tłumacze-nia scenicznego komponent językowy jest jednym z wielu elementów „cybernetycznej machiny”, dzięki dobremu przekładowi jest w stanie doskonale wpisać się w sieć kodów semiotycznych przedstawienia, za-pewniając odbiorcy jak najpełniejsze uczestnictwo w spektaklu.

Bibliografia Barthes, R. (1964), Essais critiques, Seuil, Paris.delisle, J. (1986), „dans les coulisses de l’adaptation québécoise”, Circuit, 12,

ss. 3-8.

Page 165: DARMOWY dostęp do eBooka!

162 MaŁgORzaTa CzUBIńSKa

dewolf, L. (2003), „La place du surtitrage comme mode de traduction et vec-teur d’échange culturel pour les arts de la scène”, Recherches Théâtrales du Canada, vol. 24, no 1.

elam, K. (1980), The Semiotics of Theatre and Drama, Methuen, London.griesel, y. (2005), „Surtitles and Translation. Towards an Integrative View of

Theater Translation”, MuTra – Multidimensional Translation Conference Proceedings, [on-line] http://www.euroconferences.info/proceedings/2005_Proceedings/2005_proceedings.html, 20.10.2015.

griesel, y. (2009), „Surtitling: Surtitles an other hybrid on a hybrid stage”, Trans, 13, ss. 119-127, [on-line] http://www.trans.uma.es/pdf/Trans_13/t13_119-127_ygriesel.pdf, 15.10.2015.

Jakobson, R. (1959), „On Linguistic aspects of Translation”, w: Brower, e. (red.), On Translation, Harvard University Press, Cambridge, ss. 232-239.

Kowzan, T. (1968), „Le signe au théâtre”, Diogène, 6, janvier-mars 1968.Ladouceur, L. (2005), Making the scene: la traduction du théâtre d’une langue

officielle à l’autre au Canada, nota Bene, Québec.Pavis, P. (1976), Problèmes de sémiologie théâtrale, Presses de l’Université du

Québec, Montréal, [on-line] http://dx.doi.org/10.7202/500533ar.Péjaudier, H. (2010), „Surtitrer, vous êtes sûrs?”, Traduire, 223, ss. 87-91, [on-

-line] http://traduire.revues.org/446, 26.10.2015.Péran, B. (2010), „Éléments d’analyse de la stratégie de traduction mise en

œuvre dans le surtitrage”, Traduire, 223, ss. 66-77, [on-line] http://traduire.revues.org/288, 26.10.2015.

Péran, B., Surbezy, a. (2010), „Surtitrage et Langue des Signes: l’expérience d’une complicité?”, Traduire, 223, ss. 78-88, [on-line] http://traduire.revu-es.org/295, 26.10.2015.

Snell-Hornby, M. (2006), The Turns of Translation Studies: New Paradigms Or Shifting Viewpoints?, John Benjamins Publishing Company, amsterdam–Philadelphia, [on-line] http://dx.doi.org/10.1075/btl.66.

Surbezy, a. (2006), „Quand la traduction s’adapte à la scène: le surtitrage (San-gre lunar de J. S. Sinisterra et el grito de los espejos de M. Lobera)”, w: Hibbs, S., Martinez, M. (red.), Traduction, adaptation, réécriture dans le monde hispanique contemporain, ss. 170-178.

Szymanowska, z. (2015), Prywatna korespondencja mailowa z okresu marzec–maj 2015.

Tomaszkiewicz, T. (2006), Przekład audiowizualny, Wydawnictwo naukowe PWn, Warszawa.

Page 166: DARMOWY dostęp do eBooka!

ISSN 1689-9121www.akademicka.pl