cena 2,50 zł ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY w Gorzycach · Helena Stefańska z Olzy - jubilatka z...

DOŻYNKI BEŁSZNICA 2016 MEANDER ORIENT EXPRESSczytaj na str. 6

czytaj na str.6-11

fotorelacja na str. 14-15

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

w Gorzycach

cena 2,50 zł (w tym 8% VAT)

Lat Bełsznica . Bluszczów . Czyżowice . Gorzyce . Gorzyczki . Kolonia Fryderyk . Odra . Olza . Osiny . Rogów . Turza Śl. . Uchylsko

92016

Wrzesień

NR 9/283/2016IS

SN

14

27

-7

36

0

Helena Stefańska z Olzy - jubilatka z poprzedniego miesiąca

Fot. B. Futerska Fot. P. Zgrzędek

Rozalia i Henryk Marcolowie z Turzy Śląskiej Fot. A. Nowak

Fot. A. Nowak

Fot. B. Futerska

Fot. P. Zgrzędek

Franciszek Antonin z Bełsznicy Fot. P. Zgrzędek Fot. P. Zgrzędek

Fot. W. Langrzyk

DOSTOjNI jUBIlACI czytaj na str. 21

ŻElAZNE GODY czytaj na str. 21 MEANDER ORIENTEXPRESS 2016 czytaj na str. 6

FESTIWAl TAlENTóW 20.05.2016r.

MIŁOŚNICY jAZDY KONNEj SPOTKAlI SIęW GORZYCZKACh czytaj na str. 5

Zdj. arch. rodziny Klon

Zdj. arch. świetlica Osiny



Fot. I. Płaczek

Fot. arch. świetlicy w Osinach Fot. arch. świetlicy w Osinach

GAWęDZIARSTWOjEST SZTUKĄ czytaj na str. 10

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY 2016 czytaj na str. 10

AKCjA lATO 2016 - OSINY

Wrzesień 2016 U NAS | 3

OFERTY PRACY

Firmy produkcyjne w Czechach, zatrudnią pra-cowników na stanowiska:

operator/operatorka produkcji.

Więcej informacji o ofercie pracy:tel.: +420 720 054 172

e-mail: [email protected]

Pracę dla kobiet oferuje firma KES - kable i sys-temy elektryczne, spol.sr.o. z siedzibą w Vratimove (Ostrava). Producent wiązek elektrycznych dla przemysłu motoryzacyjnego, poszukuje kobiet na stanowisko operator montażu w systemie trzyzmianowymz bliskiej okolicy: Gołkowic, Godowa, Skrzyszowa, Łazisk, Gorzyc. Oferujemy pracę w nowoczesnych pomieszczeniach produkcyjnych.

Wymagania: • dobry stan zdrowia • praca manualna • dyspozycyjność

Proponujemy: • praca w międzynarodowej firmie, która ma znaczącą

pozycję w branży motoryzacyjnej dla firm Audi, Bent-ley, BMW, Ferrari, Lamborgini, Skoda, Volvo itp. • elastyczny czas pracy • premie 13-stka i 14-stka • po przepracowaniu 3 miesięcy będzie wypłacana

premia w wys. 3000 koron • karnety na zajęcia sportowe i kulturalne • catering firmy • dofinansowanie na kolonie, ferie dla dzieci • pożyczki bez oprocentowania

Więcej informacji o ofercie pracy:tel.: 596 763 125, e-mail: [email protected]

www.kes.cz

UWAGA MIESZKAŃCY!14 września br. o godz. 17.30 w WDK w Gorzy-cach odbędzie się spotkanie przedstawicieli firmy KESz osobami zainteresowanymi pracą w międzynarodowej firmie w Czechach.

To nie jest linia produkcyjna, praca jest w akordzie

MiESięCzNik „U NAS”, nr 5/279/2016, e-mail: [email protected], tel. 32 453 00 59 | WYdAWCA: WDK Gorzyce | AdRES REdAkCji: 44-350 Gorzyce, ul. M. Kopernika 8REdAkTOR NACzElNY: Piotr Będziński | REdAkTOR TEChNiCzNY: Wioletta Langrzyk | SEkRETARz: Krystyna Okoń | REdAkTORzY: Władysława Bańczyk, Bogusław Jordan,Andrzej Nowak, Anna Bierska | SkłAd kOMPUTEROWY: Marta Wolny | kOREkTA: Anna Bierska | WSPółPRACA: Tadeusz Brachman, Czesław Czaika,Martyna Czerny, Anna Głowacka, Maciej Jopek, ks. dr Henryk Olszar, Danuta Parma, Irena Sauer, Robert Szczęsny, Jan Psota | NAkłAd: 1000 egz. | dRUk: Infopakt, tel. 32 423 85 61Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów. Za treść zamieszczonych ogłoszeń, wkładek i reklam redakcja nie odpowiada. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca.

URZĄD GMINY W GORZYCACH INFORMUJE

Wójt Gminy Gorzyce informuje o możliwości uzyskania w 2017 roku dofinansowania na realizację inwestycji w następującym zakresie:

- wymiana źródła ciepła na ekologiczne i wysoko-sprawne urządzenie grzewcze: kocioł węglowy z au-tomatycznym załadunkiem paliwa 5 klasy bez rusz-tu awaryjnego i elementów umożliwiających jego zamontowanie, kocioł na biomasę 4 lub 5 klasy, ko-

Dyrektor oraz Pracownicy Wiejskiego Domu Kultury w Gorzycach serdecznie zapraszają na „SPOTKANIE PO LATACH”z okazji Jubileuszu 40 - lecia gorzyckiej placówki kultury.

Spotkanie wspomnieniowo - biesiadneodbędzie się 16 września 2016 r.w sali WDK w Gorzycach.Rozpoczęcie - godz. 18.00

Imprezie towarzyszą: • koncert New Hope Gospel Choir • wystawa fotografii

pt. „Sentymentalna podróż w czasie"

Wpisowe: 20 zł (koszt poczęstunku)Kontakt telefoniczny: (32) 45 11 687

Zgłoszenia i wpłaty przyjmowane są do dnia9 września 2016r. w siedzibie WDK w Gorzycach,przy ul. M. Kopernika 8

e-mail: [email protected] konta: BS Gorzyce 60 8469 0009 0014 1543 2000 0001 z dopiskiem „SPOTKANIE PO LATACH”

cioł gazowy, kocioł olejowy, pompa ciepła lub inne pod warunkiem wykazania efektu ekologicznego,

- montaż instalacji solarnej pod warunkiem po-siadania ekologicznego źródła ciepła,

- montaż instalacji fotowoltaicznej.Realizacja zadania będzie możliwa po podpisaniu

umowy z gminą Gorzyce i powinna nastąpić w ter-minie do 31 października 2017 roku.

iNFORMACjA WójTA GMiNY GORzYCE

SPOTkANiEWSPOMNiENiOWO - BiESiAdNE

Wnioski można składać w Biurze Obsługi Klien-ta od dnia 16 sierpnia 2016 roku

Wnioski realizowane będą na podstawie kolej-ności ich składania (dot. daty złożenia kompletnego wniosku).

Regulamin, w którym zawarte są szczegółowe informacje oraz druki wniosków można pobrać w Biurze Obsługi Interesanta Urzędu Gminy Gorzy-ce, ul. Kościelna 15 lub ze strony internetowej oraz ze strony internetowej − www.gorzyce.pl.

Jubileusz110 - leciaOchotniczejStraży Pożarnejw Gorzycach

Program uroczystości jubileuszowych:sobota - 10 września 201613.15 - zbiórka przy OSP13.45 - poświęcenie figury św. Floriana13.50 - przemarsz do kościoła św. Anioła Stróża w Gorzycach14.00 - msza św.15.00 - część oficjalna obchodów przed OSP16.00 - poczęstunek17.00 - część artystyczna20.00 - zabawa

niedziela - 11 września 201615.00 - zawody sprawnościowe o puchar Prezesa OSP Gorzyce (przy OSP)18.00 - pokazy ratownictwa

10 września 2016r.przy OSP w Gorzycach

4 | U NAS Wrzesień 2016

Juan Sánchez Cotán, Martwa natura z dzikim ptactwem, warzywami i owocami (1602). Źródło: pl.wikipedia.org

p u b l i c y s t y k a

Bohaterowie spotkaniaBohaterami Światowych Dni Młodzieży są

Chrystus i młodzi. Istotą tego wydarzenia jest spo-tkanie z Bogiem i z drugim człowiekiem. Stąd symbol Krzyża, uosabiający Jezusa oraz wpisany w niego wypełniony okrąg, który już przy poprzed-nich edycjach ŚDM oznaczał młodzież.

Miejsce spotkaniaMiejscem kolejnego spotkania młodych jest

cała Polska i w sposób szczególny Kraków. Polska jest ojczyzną św. Jana Pawła II – apostoła Bożego

Miłosierdzia oraz inicjatora ŚDM. Jest to także miejsce narodzin i życia św. s. M. Faustyny Kowalskiej ZMBM, tej, której osobiście objawiał się Chrystus i na jej ręce przekazał dar orędzia Bożego Miłosierdzia. Kraków natomiast, jak mówił nam sam św. Jan Paweł II, jest centrum kultu Bożego Miłosierdzia na świecie.

TematTematem przewodnim XXXI Światowych

Dni Młodzieży jest Boże Miłosierdzie. I właśnie do tej tematyki nawiązuje czerwono-niebieski

ŻYWNOść, kTóRA PRzYPOMiNA NASzECiAłO – SYMBOliCzNY jęzYk ROśliNszlachetne zdrowie: Piotr Będziński

Co przypomina nam swoim kształtem obrany orzech włoski? Z czym kojarzy się kolor buraka? Istnieją rośliny, które są podobne do narządów ludzkiego ciała. Okazuje się, że oprócz podob-nego kształtu mają one pozytywny wpływ na organy, które przypominają swoim kształtem lub kolorem.

Przekonanie, że Bóg (lub Natura) oznaczył przeznaczenie przedmiotów w ich wyglądzie ma swoje korzenie w starożytnej filozofii i nosi nazwę doktryny podpisów. Dotyczy to m.in. roślin, które swoimi cechami przypominają różne części ciała. Dotyczy to unikalnego kształtu, koloru, smaku, a nawet miejsca gdzie roślina rośnie.

Pierwsze wzmianki o tym, że rośliny, które charakteryzują się konkretnymi cechami, mogą być wykorzystywane do leczenia narządów, które przypominają pochodzą z I wieku. Jednak praw-dziwy rozwój tej myśli nastąpił najpierw w wieku XVI za sprawą lekarza i przyrodnika Paracelsusa, w następnie w wieku XVII, za sprawą włoskiego lekarza i uczonego Giambattisty della Porty. Usystematyzował on ówczesną wiedzę w swoim dziele botanicznym dodając dokładne opisy, ryciny i opisując korelacją miedzy światem roślin a

organami człowieka i zwierząt.Od czasów oświecenia doktryna podpisów została

odsunięta, a z czasem zapomniana. W miejsce „mądrości natury” pojawiła się „mądrość ludzkiego rozumu”. Może warto jednak wrócić do tego co twierdził Hipokrates: „Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”.

Oto kilka przykładów „mądrości natury”:

Orzech włoski a ludzki mózgOrzech włoski z wyglądu przypomina ludzki

mózg. Badania potwierdzają tezę, że nienasycone kwasy omega-6, znajdujące się w orzechach, mają istotny wpływ na funkcjonowanie mózgu. Osoby regularnie spożywające orzechy charakteryzują się lepszą zdolnością do zapamiętywania i koncentra-cji. Orzechy są bogatym źródłem witaminy E, która może chronić przed chorobą Alzheimera i innymi zaburzeniami funkcji poznawczych. Orzechy zawie-rają także lecytynę, która buduje osłonki mielinowe komórek nerwowych.

Pomidor a sercePodobnie jak serce ma cztery komory i jest

czerwony. To bogate źródło potasu i żelaza, które zmniejszają ryzyko chorób serca, a w postaci salsy

(pomidory i oliwa z oliwek) dostarczają kwasu linole-nowego, który między innymi zwiększa elastyczność naczyń krwionośnych. Pomidory są wskazane dla osób z nadciśnieniem tętniczym. Zawiera likopen, barwnik, który nadaje pomidorom czerwony kolor. Ma silne właściwości przeciwutleniające oraz antynowotworowe.

Sok z buraka a krewBuraki mają silne właściwości krwiotwórcze.

Ponadto zawierają tlenek azotu, który wpływa na rozluźnienie śródbłonka naczyniowego, a co za tym idzie obniża ciśnienie tętnicze krwi. Badania wyka-zały, że codzienne picie soku z buraków podwyższa maksymalną wytrzymałość tlenową oraz zmniejsza ciśnienie krwi.

Marchewka a okoPrzekrój marchewki przypomina oko. Marchew

jest bogata w beta-karoten, który chroni przed dege-neracją plamki żółtej oraz witaminę A, która jest potrzebną do procesów odpowiedzialnych za wła-ściwe widzenie po zmroku.

Fasola a nerkaPrzypomina z wygładu nerki. Jest bogata

w składniki odżywcze wzmacniające i wspierające funkcje nerek.

Seler a kościŁodyga selera przypomina kość. Seler jest

bogatym źródłem krzemu, zawiera naturalny sod, który jest katalizatorem tworzenia kości, witaminę K przyczyniającą się do zwiększenia masy kostnej oraz witaminę D która jest źródłem zdrowia kości. Seler ma silne właściwości alkalizujące przez co usuwa z kości złogi wapienne i je uelastycznia.

Imbir a żołądekWygląda jak żołądek i ma na niego bardzo

dobry wpływ. Przyspiesza przemianę materii, zapobiega mdłościom, przyspiesza trawienie, zapo-biega zastojom żółci, leczy nieżyty żołądka, zatru-cia pokarmowe. Ma także właściwości odkażające i przeciwzapalne.

Winogrona a płucaWinogrona przypominają z wyglądu pęcherzyki

płuc i gałęzie dróg oddechowych. Ciemne wino-grona oczyszczają płuca, zmniejszają ryzyko zacho-rowania na raka i rozedmę.

Żeń-szeń a ludzkie ciałoPrzypomina kształtem ludzkie ciało. Od kilku

tysięcy lat w medycynie chińskiej stosowany jest jako panaceum na wiele dolegliwości w tym wzmocnie-nie również potencji, czyli funkcji prokreacyjnych.

To tylko kilka przykładów, które mogą zachęcić do wsłuchiwania się w „mowę roślin”.

płomień, bezpośrednio nawiązujący do obrazu Jezusa Miłosiernego.

Św. Faustyna pisze w swoim Dzienniczku: „Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady”. Podobnie ten element w logotypie oznaczać będzie łaskę, która oczyszcza i rozpala młodychzebranych na ŚDM.

KolorystykaKolorystyka logo Kraków 2016 (kolory: czer-

wony, niebieski, żółty) nawiązuje do oficjalnych barw miasta Krakowa i jego herbu.

Źródło: www.krakow2016.com/logo-sdm

lOGO śWiATOWYCh dNi MłOdziEŻYzrozumieć język symboli


p u b l i c y s t y k a

Wielu rodziców wychodzi z założe-nia, że musi o swoim dziecku wiedzieć wszystko. Ich zdaniem każda metoda by ten cel osiągnąć jest dopusz-czalna. Stwierdzenie typu „ im więcej wiem o swoim dziecku, tym bardziej uchronię je od błędów” jest bardzo mylne i nie znajduje

odzwierciedlenia w kwestii zapewnienia bezpie-czeństwa dziecku.

Nadkontrola nie prowadzi do niczego dobrego. Wertowanie zapisków dziecka, przeglądanie sms-ów − to niezbyt dobry sposób na uchro-nienie go przed czymś złym. Taka nadmierna

kontrola daje rodzicowi możliwość, by poczuł, że panuje nad sytuacją i ma wpływ na swoje dziecko.To poczucie jest bardzo mylne. Potajemna kontrola nad swoim dzieckiem, powinna być ostrzeżeniem dla rodzica, że ich relacje nie są najlepsze. Brak zaufania i bezpardonowe przekra-czanie granic jego prywatności nie wróży niczego dobrego na przyszłość. Dziecko, a zwłaszcza nasto-latek bardzo szybko zdają sobie sprawę z tego, że są kontrolowani przez bliskich. Doprowadza to do ostrej wymiany zdań, buntu, a nawet braku szcze-rości. Nastolatek wiedząc, że jest kontrolowany przez rodzica, odczuwa potrzebę ukrywania przed nim swoich spraw. Doprowadza to do coraz więk-szego dystansu.

Drodzy rodzice!Dziecko ma prawo do swojej prywatno-

ści. Uszanujmy więc, tą jego potrzebę. Puśćmy wodze wyobraźni: jak czulibyśmy się, gdyby role

się odwróciły i ktoś z naszych bliskich grzebał w naszej prywatności? Nie zapominajmy, że młodzi ludzie, którzy utwierdzili się w przekona-niu, że są kontrolowani, odbierają to jako zdradę. Wówczas autorytet rodziców w ich oczach spada. Nie kontrolujmy własnych dzieci, gdyż nigdy do końca nie uda nam się wniknąć w ich głowy, myśli i plany. Przeszukane kieszenie nie dadzą nam odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Lepiej porozmawiać z dzieckiem, to krótsza droga do jego serca. Małym kroczkiem zbliżajmy się do dziecka, aż do momentu, kiedy samo pozwoli nam wejść do swego intymnego świata. Podczas wspól-nych rozmów, spróbujmy wytłumaczyć dziecku, jak my dorośli, pojmowaliśmy świat w jego wieku, jakie mieliśmy zabawne, a jakie trudne zdarzenia. Obdarzenie zaufaniem jest wyrazem szacunku. Dziecko widząc, że rodzice wierzą mu, stara się ich nie zawieść, z kolei to „trzymane krótko” ma o wiele większą pokusę i chęć uwolnienia się z tych więzi. Więzi rodzinne zbudowane na wza-jemnym zaufaniu i zainteresowaniu są zdecydo-wanie trwalsze niż te, które są oparte na ciągłym kontrolowaniu.

PRzEkRACzANiE GRANiC PRYWATNOśCi– PARę SłóW dlA ROdziCóWświat nastolatków: Anna Głowacka

MiłOśNiCY jAzdY kONNEj SPOTkAli Się W GORzYCzkAChNa terenie ośrodka jeździeckiego „Dido

Supreme” Agnieszki Potysz w Gorzyczkach odbył się w niedzielę 30 lipca II Towarzyskie Zawody Jeździeckie, w których udział wzięło ponad 50 koni i jeźdźców. W czasie zawodów rozegrano aż 6 konkursów w różnych katego-riach przeszkód.

W najtrudniejszej klasie przeszkód, L1, gdzie przeszkody na le parcours zawieszone są na wyso-kości 105 cm, rozegrano konkurs o puchar wójta gminy Gorzyce. Najlepszym jeźdźcem okazała się Anna Nowak z Lędzin i to ona odebrała to trofeum z rąk przewodniczącego Rady Gminy Gorzyce Krzysztofa Małka.

Ośrodek jazdy konnej „Dido Supreme” posiada 9 koni, które prowadzone są jako konie sportowe i rekreacyjne. Dla początkujących jeźdźców stajnia

oferuje jazdę na lonży Nad wszystkim czuwa p. Agnieszka, która nie minęła się z powołaniem. Posiada wyższe wykształcenie zootechniczne i uprawnienia instruktorskie nauki jazdy konnej.

Zawody przebiegały bardzo sprawnie, dzięki zaangażowaniu się całej rodziny. Uczestników i gości zawodów przywitał Adam, który jed-nocześnie czuwał nad nagłośnieniem i oprawa muzyczną turnieju. Agnieszka wraz z Magdą dbały o bezpieczeństwo jeźdźców i należyty stan toru przeszkód. Le parcours ustawił Bogdan Kuchejda, gospodarz toru, który sprawował też rolę speakera zawodów, objaśniając również licznej widowni zasady i „tajniki” zawodów jeździeckich. Sędzia głównym zawodów była Teresa Tomana, a pomagała jej Agnieszka Waliczek, obie panie pochodzą z Pszczyny.

Organizatorem II Towarzyskich Zawodów Jeździeckich był ośrodek jazdy konnej „Dido Supreme” z Gorzyczek oraz Pszczyński Ludowy Klub Jeździecki „Plessówka”. Głównym fundato-rem nagród była firma „Provender” z Wrocławia, zajmująca się sprzedażą paszy i akcesoriów do jazdy konnej.

Organizator imprezy Agnieszka Potysz jest zadowolona ze wzrostu zainteresowania tymi zawodami, czego wyrazem jest ilość startują-cych jeźdźców, wśród których, był także jeden chłopak, czego nie odnotowano przed rokiem. Wzrosło też zainteresowanie tymi zawodami wśród sympatyków tego sportu, którzy mimo nie najlepszej pogody licznie dopingowali i podziwiali na le parcours jeźdźców i ich konie.

A. Nowak

Poniżej przedstawiamy wyniki zawodóww poszczególnych klasach przeszkód.

1 - 60 - zwykły

M-ce Końpłeć, hodowca, właściciel

ZawodnikKlub Czas [s]

1. Burzaklacz, Marian Holz, Katarzyna Wójcik

Magdalena WójcikKJ Amigo Będzin 40.94

2. Andoraklacz, Iskrzycki Roman, Ryszard Ucher

Dorota ŁubiarzStajnia na Głożynach 44.13

3. Huraganwałach, Hajdi, Kubaczka

Anna SzczypińskaBPK 46.75

2 - 80 - dwufazowy

M-ce Koń ZawodnikKlub

Czas [s]I faza

Czas [s]II faza

1. Molia LAndżelika MarkwaKlub Jeździecki Paint

Horse57.48 0.0

2. Molia LAndżelika MarkwaKlub Jeździecki Paint

Horse50.31 33.69

3. Andżelina Oliwia LampartBPK 50.02 33.94

3 - 90 - LL - dokładności z rozgrywką

M-ce Koń ZawodnikKlub Czas [s] Czas [s]

rozgrywka

1. Karino Marcin OżgaKJ Cieszyn Pastwiska 52.06 28.6

1. Celt Karolina ZimońBPK 51.0 30.5

1. Andżelina Oliwia LampartBPK 48.97 33.84

1. Duńczyk Maria DzidaPLKJ Plessówka 59.0 36.19

1. Divine Nikola JaworskaBPK 49.07 36.37

1 - 60 - zwykły

M-ce Końpłeć, hodowca, właściciel

ZawodnikKlub Czas [s]

1. Arabinakuc, klacz, /, Monika Jaworska

Karolina JaworskaBRK 40.72

2. Sylwerwałach

Nikola BażanBPK 42.75

3. Lauraklacz, Marta Szuścik, Marta Szuścik

Marta KowalskaBPK 46.9


MEANdER ORiENT EXPRESS 2016 ATRAkCjĄ XVi dNi GMiNY GORzYCE

śWiATOWE dNi MłOdziEŻY 2016- GORzYCE -

z ziEMi WłOSkiEj dO POlSki

Klub kajakowy „Meander” w Chałupkach” przyłączył się do uatrakcyjnienia tegorocznych Dni Gminy Gorzyce, które trwały od 1 do 3 lipca. Prężnie działający klub kajakowy z gminy Krzyżanowice zorganizował w sobotę 2 lipca trzecią edycję zawodów kajakowych pod nazwą „Meander Orient Express”.

Organizatorzy imprezy przygotowali na terenie przystani kajakowej w Chałupkach wszystko co potrzebne jest wodniakom do uprawiania sportów kajakowych, począwszy od pola biwakowego, na którym namioty rozbili amatorzy tej formy relaksu − z całej Polski. W tym celu powstała też na czas trwania imprezy rampa dojazdu załóg kajakowych do Odry oraz całe zaplecze logistyczne, którym dowodził komandor spływu, sympatyczny Marcin Madzia „Madras”. Start do wyścigu z rampy wywo-ływał wiele emocji i komicznych kajakarskich

Wielu mogłoby pomyśleć, że to kolejna zwykła środa, ale nie okazało się inaczej. Wszystko to, za sprawą trzydziestopięcioosobowej grupy pielgrzy-mów z Werony, którzy dotarli do gorzyckiej parafii z okazji zbliżających się XXXI Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Zagościli w 18 domach mieszkańców Gorzyczek i Gorzyc poznając tradycje, zwyczaje oraz polską gościnność przez kolejne sześć dni. Goście z Italii nie narzekali jednak na nudę, gdyż na kolejne dni zaplanowano dla nich wiele atrakcji.

Czwartek rozpoczął się wizytą w sąsiedniej Turzy Śląskiej. Tam krótki „Bieg Samarytański” prowadzący uczestników przez Uczynki miłosier-dzia względem duszy i ciała. Następnie msza wrazz innymi wspólnotami goszczącymi na terenie gminy Gorzyce, wspólny obiad i przejazd do Rodzinnego Parku Rozrywki w Wodzisławiu Śląskim.O godzinie 18:00 w parkowym amfiteatrze odbyła się kilkugodzinna modlitwa uwielbienia prowa-dzona w językach polskim, włoskim i niemieckim, która o 21:00 zakończyła się odśpiewaniem Apelu

Jasnogórskiego. Piątek można określić mianem dnia zadumy.

Rano odprawiona została msza, a bezpośrednio po niej nasi goście wyruszyli w podróż do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu – Brzezince. Nieprzejednane tłumy odwiedzających to miejsce nie pozwoliły na zwiedzanie wnętrz baraków, ale sama atmosfera zmuszała do przemyśleń i przywoły-wała łzy wzruszenia.

Sobota – „Spotkanie na Górze Karmel”. Pod takim właśnie hasłem odbyło się archidiecezjalne spotkanie pielgrzymujących na Śląsk. Rano odwie-dziny kościołów w Piekarach, gdzie przybliżano historię piekarskiej Madonny. Popołudniu spotka-nie przeniesiono na katowickie lotnisko Muchowiec, gdzie nasi goście prezentowali tradycje swojego kraju. O 17:00 odbyła się msza święta, a od godziny 19:00 tysiące ludzi bawiło się w rytmach chrześcijańskiej muzyki z nawet najodleglejszych zakątków świata.

Niedziela była dniem, który pielgrzymi spędzali wraz z goszczącymi ich rodzinami. Mogli wtedy spróbować śląskiego obiadu i razem ze swoimi opiekunami zakosztować tradycyjnych polskich rozrywek. Po południu na stadionie piłkarskim w Rogowie odbył się towarzyski mecz Polska – Włochy, który zakończył się wspólnym festynem

w pobliskim parku.W poniedziałkowy poranek, po ostatniej

wspólnej mszy, tym razem nietypowo odprawionej w całości po włosku, przyszedł moment pożegna-nia z rodzinami, Była to chwila niezwykle wzrusza-jąca, ponieważ ciepło i serdeczność pielgrzymów z południa na dobre utkwiła nam w sercach i pamięci.

Nie był to jednak ich ostatni przystanek w naszej ojczyźnie – czekały ich bowiem główne wydarze-nia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, gdzie na spotkanie z Papieżem Franciszkiem przybyły miliony pielgrzymów z całego świata.

P. Lepiarczyk

zdarzeń. Stroną techniczną zawodów kierował Klaudiusz Dawid, prezes klubu kajakarskiego „Meander”.

Trasa wyścigu „Meander Orient Express 2016” rozpoczynała się w Chałupkach i wiodła przez malownicze meandry Odry, aż do mostu w Olzie, gdzie załogi kajakowe musiały dokonać manewru „przenioski” z nurtu Odry na akweny wodne ośrodka wypoczynkowego „Las Pol” w Olzie − gdzie była metawyścigu. Nad prawidłowym przebiegiem wyścigu czuwał kierownik trasy Łukasz Orlicki. Po ukończeniu zawodów uczestnicy i sprzęt zostali przewiezieni na ośrodek klubu w Chałupkach.

Ta piękna 2-dniowa impreza wodniacka zgroma-dziła bardzo wielu uczestników, wśród których były całe rodziny. Organizatorzy zapewnili także stronę kulinarną pikniku, zadbali też o stronę duchową uczestników imprezy. W tym celu przed oficjal-nym zakończeniem wyścigu na terenie ośrodka

kajakowego odprawiona została Msza Św. nie-dzielna, która pozwoliła uczestnikom spełnić świą-teczny obowiązek.

W zawodach wzięło udział ponad 60 osad kaja-kowych, które stanowili oprócz mieszkańców naszego regionu, sympatycy kajakarstwa z całej Polski. Zawody odbywały się w wielu kategoriach. Zwycięskie załogi wyróżniono nagrodami oraz oko-licznościowymi dyplomami. Fundatorami nagród tej wspaniałej imprezy byli prywatni sponsorzy, UG w Krzyżanowicach oraz wójt gminy Gorzyce. Patronat honorowy imprezy sprawował wójt gminy Krzyżanowie Grzegorz Utracki.

Dodatkową atrakcją pikniku kajakowego była możliwość darmowej przejażdżki dzieci biorą-cych udział w tej imprezie po meandrach Odry. Tegorocznej edycji „Orient Express” dopisy-wała wspaniała pogoda, która wynagradzała też wysiłek bardzo wielu osób, wolontariuszy, którzy poświęcili wiele przy organizacji tej wielkiej wodniackiej imprezy.

A. Nowak

Kategoria C2T2MIXT

Miejsce Uczestnicy Drużyna

1. Piotr Krówka, Barbara Krówka MK & Friends

2. Katarzyna Jeżak, Dawid Jeżak MK & Friends

3. Aleksandra Sokołowska, Tomasz Sokołowski PWiK

Kategoria T1K


1. Marta Kapołka

2. Elżbieta Żmija MK & Friends

3. Iwona Hiruk Chude konie

Kategoria FAMILY


1. Paweł Noga, Tomasz Noga

2. Marcin Piszczan, Maria Piszczan, Paweł Piszczan Czyżowianie spod lasa

3. Marek Student, Anna Student, Malwina Student Czyżowianie spod lasa

Kategoria T1M


1. Radek Nadaży Stolfa Team

2. Maciej Jonszta Grzesie Team

3. Marek Osip

Poniżej prezentujemy zwycięzców w poszczególnych kategoriach:

MłOdzi WłOSiGOśćMi dEkANATUGORzYCkiEGO

Dni Młodzieży w Krakowie przeszły już do historii. W naszej pamięci pozostały chwile bez-pośredniego spotkania z tymi młodymi ludźmi, dla których pobyt w katolickich rodzinach diecezji katowickiej było wielkim i bogatymw doświadczenia przeżyciem. Spędzając wolne

w y d a r z y ł o s i ę


(i) śdM- EkSPRESjA WiARY i NAdziEiMłOdEGO POkOlENiA ChRzEśCijAN

Dni Młodzieży w Krakowie przeszły już do historii. W naszej pamięci pozostały chwile bez-pośredniego spotkania z tymi młodymi ludźmi, dla których pobyt w katolickich rodzinach diecezji katowickiej było wielkim i bogatym w doświadczenia przeżyciem. Spędzając wolne chwile w gościnnych rodzinach parafii dekanatu gorzyckiego, biorąc jednocześnie udział w wielu spotkaniach eucharystycznych a także we wspólnej zabawie i chwilach relaksu, mogli poznać nasz stosunek do wiary katolickiej i poznawać nasza kulturę, historię oraz życie codzienne nas − mieszkańców Górnego Śląska.

Na ten temat w całym kraju ukazało się wiele informacji medialnych, komentarzy, artykułów prasowych i dyskusji. Ja postanowiłem podzielić sięz czytelnikami naszego miesięcznika spostrzeże-niami jakie przekazali mi młodzi Włosi, którzy goszczeni byli przez rodziny dekanatu gorzyckiego. Okazją na rozmowę był festyn kończący pobyt w parafii uczestników ŚDM w Krakowie, który odbył się w niedzielę 24 sierpnia w parku „Dąbki”w Rogowie. Moimi rozmówcami była trójka studen-tów: Caterina, Gaia, Davide − młodzi Włosi miesz-kający w regionie Veneto. Rolę tłumacza z radością pełniła Paulina Lepiarczyk z Gorzyczek, która była opiekunem te grupy w czasie trwania ŚDM. Ci młodzi ludzie w Polsce gościli po raz pierwszy.

Zacząłem od pytania: jak zostaliście przyjęci

ŚDM to spotkanie młodych ludzi z całego świata ze swoimi katechetami, duszpasterzami, bisku-pami i papieżem, mające na celu wspólne wyznanie wiary w Jezusa Chrystusa, Pana i Zbawiciela.To możliwość bezprecedensowego uczestnictwa w braterskiej wspólnocie wierzących, w której pomimo oczywistych różnic kulturowych ( koloru skóry, pochodzenia, języka, warunków bytowych statusu społecznego) wszyscy stanowią jedno w Chrystusie, wyznają te same nieprzemijające prawdy. Kluczowe dla spotkań młodych katolików jest słowo : uczest-nictwo. Jan Paweł II tak o tym mówił: „Jakże bogate znaczeniowo jest słowo ”uczestnictwo”.[…]Jesteśmy bowiem wezwani w Jezusie Chrystusie do uczestnic-twa w życiu Boga samego, Trójcy Przenajświętszej: oto jakże dobrze wam znany punkt najważniej-szy Chrystusowego orędzia, jaśniejąca światłością perspektywa, o jakiej umysł ludzki nie śmiałby nawet pomyśleć. Oto dar łaski. Łaska jest rzeczy-wistym uczestnictwem w naturze Bożej” (30 marca 1985 r. w Rzymie podczas spotkania z młodzieżą).Pragnieniem Jana Pawła II było umożliwienie młodym ludziom wzajemnego dialogu oraz prze-życia jedności Kościoła. ŚDM to też czas nawią-zywania trwałych przyjaźni, zmiany na lepsze, wypłynięcia na głębię oraz możliwość refleksji, która umożliwia podjęcie życiowych decyzji. To także możliwość porządkowania własnego życia poprzez przeżycie piękna i uzdrawiającej mocy sakramentu spowiedzi, to ogromne bogactwo spotkań i unika-towe doświadczenie wymiany przeżywania wiary. To także czas formacji sumień i świadectwa o nie-złomności wiary. To prawdziwy fenomen chrześci-jaństwa przeżywanego w braterskiej wspólnocie

ludzi otwartych na dobro, radość życia, życzliwość, służbę, miłość bliźniego, modlitwę i kontemplację miłości Bożej i piękna stworzenia.

Pod koniec lipca 2016 r. Kraków stał się swoistym centrum świata, gdyż w tym ukochanym mieście świętego papieża Polaka i św. siostry Faustyny, odbyły się XIII Światowe Dni Młodzieży pod przewodnictwem papieża Franciszka, w obecności biskupów głoszących katechezy przygotowujące do centralnych spotkań z papieżem. Hymnem ŚDM były słowa pochodzące z ośmiu błogosławieństw, które wypowiedział Jezus w Kazaniu na Górze: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosier-dzia dostąpią” [Mt.5,7], do których muzykę napisał Jakub Blycharz. Z obrazu głównego ołtarza spo-glądał na tłumy młodzieży miłosierny Jezus, który w swoim otwartym Sercu, przebitym na krzyżu ma miejsce dla każdego człowieka, pragnie go przy-garnąć, obdarzyć przebaczeniem i uzdrawiającą miłością, bez której człowiek więdnie, usycha, jak kwiat bez wody. Z tą różnicą, że Jezus jest źródłem wody żywej, wytryskującej ku życiu wiecznemu. To spojrzenie Jezusa ma moc leczącą, otwierającą na nowe życie, życie z pasją i nadzieją.

Czego szukali młodzi uczestnicy ŚDM? Po co podjęli trud przebywania w tłumie, pod gołym niebem, często w deszczu , rezygnując z wygody sie-dzenia przed telewizorem i spania w swoim łóżku? Co im zostało w pamięci, sercu, pragnieniach?

Papież Franciszek w swoich homiliach, także podczas spotkań z okna na Franciszkańskiej 3, mówił uniwersalnie, nie tylko do młodych. Jego słowa, jakże wymowne, bo proste, prawdziwe, trafiały do wszystkich. Swoją postawą potwierdzał

autentyczność słów i zachowań, nieraz zaskakiwał. Jako pierwszy papież w historii, jechał razem z nie-pełnosprawnymi tramwajem, milczał w Oświęcimiu, mówił o śmierci 27-letniego Maćka - wolontariusza, który pragnął spotkać papieża, a zmarł na raka tuż przed ŚDM, błogosławił i przytulał bardzo chore dzieci w szpitalu w Prokocimiu, a ich rodzicom nie prawił kazań o sensie cierpienia, nie próbował wyja-śniać tego, co jest tajemnicą- odsyłał do Chrystusa i Jego zbawczego cierpienia i z pokorą służył, okazywał miłosierdzie tym, którzy są najbardziej przez życie doświadczani. Zachęcał swoją postawą, aby czynić miłosierdzie, współczuć, wychodzić na peryferia, dawać dobro, życzliwość , miłość, nadzieję. Jezus utożsamia się z głodnymi, spragnio-nymi, chorymi, ubogimi, cierpiącymi w różno-raki sposób. W scenie Sądu Ostatecznego mówi: Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnieście uczynili.

1.08.2016r. do czyżowickiej parafii przybyła z pochodzącym z tej parafii, misjonarzem ks. Zenonem Boneckim, grupa młodzieży oraz sióstr zakonnych z Zambii i Ugandy, którzy brali udział w ŚDM. O godz. 18.00 uczestniczyli we Mszy św., która została odprawiona w intencji misji i misjonarzy. Oprócz ks. Zenona koncelebransami byli ks. Proboszcz Jerzy Dudek, ks. dr Grzegorz Wita- wikariusz biskupi ds. misji oraz dwaj misjo-narze pracujący z ks. Zenonem w Zambii. Ks. Zenon przedstawił grupę przyjezdnych: 1 osoba z Ugandy, pozostali z Zambii, a wśród nich 2 siostry zakonne i 1 chłopak jako kandydat do kapłaństwa, w sumie 13 osób. Młodzież aktywnie uczestniczyła w nabożeństwie włączając się w czytania liturgiczne,w modlitwę wiernych, dziękczynienie po Komunii w swoim dialekcie. Ks. Zenek wygłosił do zgromadzo-nych parafian kazanie w języku polskim,

przez rodziny, w których mieszkacie?− „Jesteśmy zachwyceni gościnnością i ciepłem

okazanym przez naszych gospodarzy”, brzmiała chóralna odpowiedź.

− Czy waszą wizytę w Polsce, na Śląsku traktuje-cie tylko jako przeżycie duchowe, religijne związane z ŚDM?

− „Najważniejszy cel to udział w przeżyciach związanych ze świętem ŚDM i udział na nich wraz z Ojcem Świętym Franciszkiem”. Caterina dodaje: „nie ukrywam, że chcę też poznać Polskę i was, mieszkańców tej ziemi oraz gorliwość z jaką traktu-jecie wiarę”.

− Polska kojarzy wam się z jakimi konkretnymi ludźmi?

− „Oczywiście, przyszło nam żyć w czasach papieża Polaka Św. Jana Pawła II. Podziwiamy też takie postaci jak Mikołaj Kopernik, Maria Skłodowska – Curie. Znaną postacią jest też Lech Wałęsa oraz obecny prezydent Andrzej Duda. Wiele słyszeliśmy też o Częstochowie, obrazie M. B. Częstochowskiej i o tym, jak wielką czcią otaczają Madonnę Częstochowską Polacy” – dodaje Gaia.

− Dzisiaj w niedziele braliście udział we mszy św. w gorzyckim kościele. Czy u was we Włoszech wierni podobnie podchodzą do Eucharystii?

− Gaia: „Myślę, że jesteście bardziej wie-rzącym narodem. Podoba mi się szczególnie wasze podejście do udziału we mszy św., wasze zachowanie, świąteczny ubiór, skupienie…”.

− Davide dodaje: „Podziwiam wasze kościoły, które widzieliśmy, są zadbane. Dużo wiernych bierze udział w nabożeństwach”.

− Przez te parę dni pobytu mogliście poznać nasze rodziny, zwyczaje i zwykłą codzienność. Co chcieli-byście przenieść, zabrać ze sobą do swojej krainy i rodzin?

− „Chciałabym przenieść do nas wasz piękny zwyczaj pozdrawiania się nawzajem” − mówi Caterina.

− Gaia: „Podobają mi się wasze przestronne domy i rodzinna atmosfera jaką żyjecie”. Davide jest zachwycony krajobrazem, naszymi lasami, zielenią. − „Macie dużo parków i miejsc rekreacyjnych. Chciałbym, aby było tak u nas. Będziemy długo pamiętać waszą gościnność jaką nam okazaliście”.

Nie będę opisywać z jakim temperamentemi optymizmem ci młodzi ludzie dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Wspaniałej atmosfery jaką towarzy-szyła temu radosnemu temu spotkaniu młodych nie popsuł nawet wynik meczu piłkarskiego „Włochy – Polska”, rozegranego przed festynem na stadio-nie „Przyszłości”, w którym padł remis 3:3, jednakw rzutach karnych zwyciężyła „Polska”.

Atmosfera i radosny nastrój jaki zapanowałw czasie spotkania młodzieży i całych rodzin na tym festynie może stworzyć tylko nasze życie w Duchu Miłosierdzia, jaki towarzyszył Światowym Dniom Młodzieży.

A. Nowak




ŚDM to spotkanie młodych ludzi z całego świata ze swoimi katechetami, duszpasterzami, bisku-pami i papieżem, mające na celu wspólne wyznanie wiary w Jezusa Chrystusa, Pana i Zbawiciela.To możliwość bezprecedensowego uczestnictwa w braterskiej wspólnocie wierzących, w której pomimo oczywistych różnic kulturowych ( koloru skóry, pochodzenia, języka, warunków bytowych statusu społecznego) wszyscy stanowią jedno w Chrystusie, wyznają te same nieprzemijające prawdy. Kluczowe dla spotkań młodych katolików jest słowo : uczest-nictwo. Jan Paweł II tak o tym mówił: „Jakże bogate znaczeniowo jest słowo ”uczestnictwo”.[…]Jesteśmy bowiem wezwani w Jezusie Chrystusie

W krakowskim „centrum świata” podczas ŚDM przebywali też młodzi z gminy Gorzyce. Z niektó-rymi z nich udało mi się spotkać i porozmawiać. Inni swoje przemyślenia przesłali elektronicznie. Podzielili się oni swoimi poruszeniami serca, refleksjami z oso-bistego przeżycia tych wyjątkowych spotkań.

Marta i Maciej Jurczyk oraz Weronika Szczyrbaz Czyżowic - uczniowie I LO w Wodzisławiu Śl.

Marta Jurczyk: Język miłości zrozumiały dla wszystkich…

Przebywałam w Krakowie już od niedzieli przed ŚDM. Spaliśmy u znajomej rodziny, której córki chodzą do liceum pijarskiego. Opiekunem 20-osobowej grupy był o. Koszyk- pijar. U pijarów spali też pielgrzymi z różnych krajów: Japończycy, Chińczycy. Atmosfera była bardzo fajna… Wszyscy byli otwarci, witali się , śpiewali w swoich ojczystych językach. Najczęściej śpiewali Hiszpanie, Włosi, Francuzi. Oni mają taką wylewną spontaniczność: Tańczą, wznoszą okrzyki, śpiewają, łatwo nawią-zują kontakt. Wszelkie bariery językowe znikały. Kraków stał się takim centrum świata, takim ogromnym powszechnym kościołem. Język i narodo-wość nie miały tam znaczenia. Miałam wrażenie, że wszyscy mówią jednym zrozumiałym dla wszystkich językiem. To był język wzajemnej miłości, życzliwo-ści, otwartości na drugich. Po tym poznałam dzia-łanie Ducha Świętego. […] Na Błoniach pierwszy dzień lało mocno, a myśmy wspólnie śpiewali:„Jak ożywczy deszcz, Duchu Święty, przyjdź… i nie czuło się chłodu. Ten deszcz przypominał mi jakby chrzest, byliśmy cali tak ożywczo zmoczeni….[…] Czym były dla nas te katechezy prowadzone przez biskupów z Polski? ( codziennie był inny biskup). Często mamy doświadczenie małej dostępności i bliskości w kontakcie z biskupami; są to spotka-nia oficjalne- wtrąca brat Marty - Maciek. A tu mieliśmy możliwość porozmawiania w cztery oczy. Czuliśmy jak znika ta bariera urzędu i dostojeństwa. Poczuliśmy, że biskup był po prostu jednym z nas- kontynuuje Marta. Mogliśmy bezpośrednio z Nim porozmawiać, dosłownie o wszystkim. Ludzie pod-chodzili, prosili o wspólne zdjęcie. Zaraz dołączały całe grupy; kontakt był bardzo ciepły, serdeczny.

Spowiedź - uwalniające doświadczenie spotka-nia z miłosiernym Chrystusem… Chciałabym zwrócić uwagę także na możli-

wość skorzystania ze spowiedzi podczas katechez.

do uczestnictwa w życiu Boga samego, Trójcy Przenajświętszej: oto jakże dobrze wam znany punkt najważniejszy Chrystusowego orędzia, jaśniejąca światłością perspektywa, o jakiej umysł ludzki nie śmiałby nawet pomyśleć. Oto dar łaski. Łaska jest rzeczywistym uczestnictwem w naturze Bożej” (30 marca 1985 r. w Rzymie podczas spotkania z młodzieżą).Pragnieniem Jana Pawła II było umoż-liwienie młodym ludziom wzajemnego dialogu oraz przeżycia jedności Kościoła. ŚDM to też czas nawiązywania trwałych przyjaźni, zmiany na lepsze, wypłynięcia na głębię oraz możliwość refleksji, która umożliwia podjęcie życiowych decyzji. To także możliwość porządkowania własnego życia poprzez

przeżycie piękna i uzdrawiającej mocy sakramentu spowiedzi, to ogromne bogactwo spotkań i unika-towe doświadczenie wymiany przeżywania wiary. To także czas formacji sumień i świadectwa o nie-złomności wiary. To prawdziwy fenomen chrześci-jaństwa przeżywanego w braterskiej wspólnocie ludzi otwartych na dobro, radość życia, życzliwość, służbę, miłość bliźniego, modlitwę i kontemplację miłości Bożej i piękna stworzenia.

Pod koniec lipca 2016 r. Kraków stał się swoistym centrum świata, gdyż w tym ukochanym mieście świętego papieża Polaka i św. siostry Faustyny, odbyły się XIII Światowe Dni Młodzieży pod przewodnictwem papieża Franciszka, w obecności

(ii) MóWiĄ UCzESTNiCY śdM z GMiNY GORzYCE - PRzEMYślENiA, PORUSzENiA SERCA, REFlEkSjE

Była to rozmowa z księdzem. Można byłoo wszystko zapytać. To był taki sakramentalny dialog. Popłakałam się, poczułam, że coś we mnie pękło, że coś zaczęło się oczyszczać od środka. To takie uwalniające doświadczenie. Zadawałam nurtujące mnie od dawna pytania. Mówi się, że spowiedź to spotkanie z miłosiernym Chrystusem, który posługuje się tylko widzialnie księdzem. […] Siedziało się obok spowiednika w jednej ławce – wtrąca Maciek. I wtedy czułem, że rozmawiamz Chrystusem, nie przeszkadzała mi „zasłona spo-wiednika”. Byłem otwarty i szczery i doświadczy-łem uwalniającej mocy sakramentu spowiedzi, którą często ludzie traktują tak „technicznie”, mówią wyuczone regułki, wyklepują grzechy. A tu dokonuje się coś niezwykłego, takie głębokie poruszenie serca- dodaję.

Maciek Jurczyk: Zatrzymanie w zagonionym świecie- przeżycie wspólnoty…

W normalnym świecie, w codzienności ludzie są zagonieni. Nie mają czasu dla drugiego człowieka, aby tak po prostu porozmawiać, uśmiechnąć się ser-decznie do kogoś. Podczas ŚDM panowała zupełnie inna atmosfera, jakby z innego świata. Widać była dużą otwartość serca na radość, na obecność obok drugiego człowieka, na przeżywanie siebie we wspól-nocie. Nawet ludzie na ulicy byli tym „zarażeni”; spadały maski niedostępności. Ludzie potrzebują siebie nawzajem. I w jakiś sposób, mimo różnic oso-bowych, są do siebie podobni. Wszyscy pragną akcep-tacji, miłości, odczuwania szczęścia. Zwrócę uwagę na takie proste doświadczenie z autobusu; ludzie chętnie rozmawiali z innymi, co na co dzień trudno zobaczyć. Każdy zamyka się w świecie własnych spraw. A tu zauważyłem takie pozytywne zatrzy-manie w tym codziennym zabieganiu. W ostatnim dniu, gdy były koncerty, wsiadła do autobusu grupa z Suwałk z siostrami zakonnymi Ktoś przygniatał plecakiem, bo było ciasno, ale nie było w tym fru-stracji, tylko zaczęła się rozmowa: „Przepraszam, chciałam tylko siostrze pomóc”- dodaje Marta. Taki życzliwy, dobry świat na co dzień jest osiągalny. Potrzeba tylko dobrej woli i uświadomienia sobie, że nie jesteśmy wyłącznym centrum świata, że inni też chcą być zauważeni i traktowani życzliwie- to takie proste, a jednocześnie tak trudne do realizacji na co dzień- myślę.

Weronika Szczyrba: Tylko wtedy możemy żyćw pełni, jeżeli postawimy na Jezusa…

Myśmy przyjechali do Wysokiej koło Wadowic. Mieszkaliśmy z grupą z Jedłownika z ks. Wojtkiem Kamczykiem, naszym licealnym katechetą. Dołączyła do nich grupa z Czyżowic i z Rogowai innych miejscowości.. Do Krakowa dojeżdżaliśmy na spotkania. Ja również potwierdzam niezwykła otwartość uczestników ŚDM. Dużo bawiliśmy się, tańczyli z ludźmi innych krajów w mieście św. Jana Pawła II- w Wadowicach. Od poniedziałku do środy, podczas przygotowań do centralnych spotkań ŚDM w Krakowie, trwał prawdziwy festiwal młodych. Młodość uczestników ŚDM wniosła w szare życie codzienne zmęczonych ludzi entuzjazm, radość, taki Boży, dobry raban, który porywał innych.

Ja chciałabym się odnieść do słów, które mówił papież w homiliach na mszach i w innych spotka-niach. Padły z Jego ust słowa, że trzeba radykalnie wybrać Pana Boga. Tylko wtedy możemy żyć w pełni, jeżeli postawimy na Jezusa. Nie można chować się w smutkach, rozpraszać. Mamy oddać Mu całe życie i działać. Nie polegać na sobie, ale na Nim, zawierzyć Mu bezwarunkowo. Jeżeli to zrobimy, będziemy ją nieustannie odnawiać, to Bóg da nam dowód, że warto. Będzie też pełnia, mimo trudności, które są częścią życia, ale nie będzie pustki i poczucia bezsensu. Te słowa mocno we mnie zostały i chcę nimi żyć. I jeszcze niedzielne kazanie podczas Eucharystii kończącej ŚDM, gdy papież odnosił się do ewangelii o Zacheuszu i mówiło 3 pokusach, które nas mogą sparaliżować. Pierwsza z nich to niskie poczucie własnej wartości. To mnie bardzo dotyczy, dotyka mojego charakteru. Nasza prawdziwa tożsamość to fakt, że jesteśmy umiłowa-nymi dziećmi Ojca (każdy z nas indywidualnie jest bezgranicznie kochany). A my jakże często wierzymy i poddajemy się kłamstwu diabła, że jesteśmy nieważni, nie wartościowi, „do kitu” i chcemy uparcie zasługiwać na miłość, którą mamy, ale w nią nie wierzymy. Zakopujemy się w destruk-cyjnych myślach, podpowiadanych nam podstęp-nie przez diabła, w myślach, które nie są prawdą, a pokusą diabelską, z którą dyskutujemy i utożsamiamy się z nią. Wtedy jesteśmy zrezygnowani, zniechęceni, nie widzimy piękna w życiu, własnego piękna także. Mało rzeczy jest dla nas wartościowych.

Warto ryzykować, angażować się i marzyć…Papież zwrócił uwagę na takie najzwyklejsze

bóle i lęki każdego człowieka, nie tylko młodego. Wydobywał z nas to, co nas kształtuje, co w nas jest, a co najczęściej umyka, omijamy to, ignorujemy, bo szukamy czegoś wielkiego, wyjątkowego, nadzwy-czajnego. Nie zwracamy uwagi na te podstawowe rzeczy, które nas rzeczywiście kształtują. Sedno: Jezus chce być w tych najprostszych rzeczach, sprawach w



WSPOMNiENiA zE śWiATOWYCh dNi MłOdziEŻY

W krakowskim „centrum świata” podczas ŚDM przebywali też młodzi z gminy Gorzyce. Z niektó-rymi z nich udało mi się spotkać i porozmawiać. Inni swoje przemyślenia przesłali elektronicznie. Podzielili się oni swoimi poruszeniami serca, refleksjami z oso-bistego przeżycia tych wyjątkowych spotkań.

Marta i Maciej Jurczyk oraz Weronika Szczyrbaz Czyżowic - uczniowie I LO w Wodzisławiu Śl.

Marta Jurczyk: Język miłości zrozumiały dla wszystkich…

Przebywałam w Krakowie już od niedzieli

przed ŚDM. Spaliśmy u znajomej rodziny, której córki chodzą do liceum pijarskiego. Opiekunem 20-osobowej grupy był o. Koszyk- pijar. U pijarów spali też pielgrzymi z różnych krajów: Japończycy, Chińczycy. Atmosfera była bardzo fajna… Wszyscy byli otwarci, witali się , śpiewali w swoich ojczystych językach. Najczęściej śpiewali Hiszpanie, Włosi, Francuzi. Oni mają taką wylewną spontaniczność: Tańczą, wznoszą okrzyki, śpiewają, łatwo nawiązują kontakt. Wszelkie bariery językowe znikały. Kraków stał się takim centrum świata, takim ogromnym powszechnym kościołem. Język i narodowość nie

miały tam znaczenia. Miałam wrażenie, że wszyscy mówią jednym zrozumiałym dla wszystkich językiem. To był język wzajemnej miłości, życzliwo-ści, otwartości na drugich. Po tym poznałam dzia-łanie Ducha Świętego. […] Na Błoniach pierwszy dzień lało mocno, a myśmy wspólnie śpiewali:„Jak ożywczy deszcz, Duchu Święty, przyjdź… i nie czuło się chłodu. Ten deszcz przypominał mi jakby chrzest, byliśmy cali tak ożywczo zmoczeni….[…] Czym były dla nas te katechezy prowadzone przez biskupów z Polski? ( codziennie był inny biskup). Często mamy doświadczenie małej dostępności i bliskości w kontakcie z biskupami; są to spotkania

GRAŻYNA klON - BARdzO ChCiAłAM zOBACzYć TEN MłOdY, ŻYWY kOśCiół i dziAłANiE BOGA W SERCACh MłOdYCh lUdzi.

Grażyna Klon: Z wielką radością obserwowa-łam ostatnie przygotowania naszych synów do wy-jazdu na ŚDM, to przecież wyjątkowe wydarzenie. Ale w mym sercu był też pewnego rodzaju żali smutek, że ten młodzieńczy entuzjazm i przeżycia młodych będę mogła oglądać jedynie na ekranie te-lewizyjnym. Sprawy tak się jednak poukładały, że mój wyjazd na ŚDM stał się też możliwy za sprawą jednego z naszych synów. Wzięłam dwa dni urlo-pu, plecak, parę rzeczy i wyruszyłam na spotkanie.Po powrocie pytano mnie, czy widziałam papieża. Otóż nie. Nie to było moim pragnieniem. Bardzo chciałam zobaczyć ten młody, żywy Kościół i dzia-łanie Boga w sercach młodych ludzi. A to, że Bóg będzie działał, nie miałam wątpliwości. I nie musia-łam długo czekać. Po przesiadce w Katowicach, w pociągu do Krakowa usiadłam w przedziale, gdzie z chorągiewkami w dłoniach i uśmiechem na twarzy oczekiwały odjazdu dwie dziewczyny (16 i 17 lat).- „Wie pani, bo my jedziemy już drugi raz do Kra-kowa. W naszej parafii byli Włosi. Zapoznałyśmy się z nimi na ognisku i pojechałyśmy na rozpoczęcie ŚDM, chciałyśmy ich jeszcze raz spotkać, pogadać”. I tu rozpoczęła się dwugodzinna opowieść o tym, gdzie chodziły, jak ich szukały, kogo spotkały. Opo-wieść przerywana na krótko jedynie podczas zatrzy-mywania się pociągu na poszczególnych stacjach, w czasie których dziewczyny wymachiwały chorą-giewkami w kierunku mijanych obcokrajowców, zaś ich lica pokrywały się pąsowym rumieńcem. Po czym kontynuowały swoją opowieść: - „Teraz jedziemy drugi raz, bo tam jest niesamowita atmos-fera. Wie pani, to trochę tak wygląda, że my poje-chałyśmy za tymi chłopakami i to prawda, ale nas zachwyciła Msza. To było coś wyjątkowego. Jak przestał padać deszcz, wyszło słońce, te promienie

z nieba, no i ta muzyka, to myśmy miały wszędzie ciarki. To coś niesamowitego, jakaś magia, czar!”. Odpowiedziałam: Nie, dziewczyny, to Łaska Boża, która dotyka ludzkich serc. I pomyślałam sobie:– jeszcze nie dojechałam do Krakowa, a już właści-wie mogłabym wracać, bo zobaczyłam ten żywy Kościół i doświadczyłam działania Boga szybciej niż się spodziewałam. Uczestniczyłam na Krakowskich Błoniach w ceremonii powitania i Drogi Krzyżowej. Słowa papieża wydawały mi się tak proste, tak oczy-wiste, że aż wręcz szokujące. Trzeba do nich wracać, przeczytać lub posłuchać jeszcze raz. Czas miłosier-dzia trwa. Oby Miłosierdzie rozlało się na cały świat.

Kamil Klon: Nasz udział w ŚDM w Krakowie to kilkudniowa pielgrzymka. Było dużo chodzenia, oczekiwania na dowożący nas pociąg do miejsca zakwaterowania i znów do Krakowa. Zauważy-łem spokój i zdyscyplinowanie uczestników ŚDM. Nie było jakiegoś przepychania, przeciskania się, ale dużo wyrozumiałości i wzajemnego pozdrawia-nia się. Pewien Meksykanin podarował mi obrazek z Matką Bożą z Guadalupe, tak po prostu, na pa-miątkę. Świadomość, że jest nas tak wielu podczas Mszy Rozesłania, napawała optymizmem.

Dawid Klon: Podczas ŚDM byłem zaangażowa-ny w duszpasterstwie akademickim u dominikanów jako wolontariusz w sekcji technicznej. Naszym za-daniem było przygotowanie odpowiednich symboli i rekwizytów, które były wykorzystane podczas nocy czuwania, dla głębszego przeżycia modlitwy. Kościo-ły w tych dniach pełne były ludzi, msze odbywały się w każdym z nich co godzinę w różnych językach.Na krakowskim Rynku wesołe okrzyki, a w kościo-łach każdy szukał wyciszenia i modlitwy.

Mikołaj Klon: Dla mnie te wydarzenia były niezwykłym przeżyciem. O kanapie będę pamiętał

przez całe życie.Natalia Musioł: Światowe Dni Młodzieży w

Krakowie były dla mnie niesamowitym przeżyciem, fizycznym jakże i duchowym. Ta niesamowita at-mosfera, ludzie z innych państw czy kontynentów, słowa Ojca Świętego, to jest nie do opisania. Trzeba to po prostu zobaczyć, przeżyć! Słowa Papieża Fran-ciszka trafiły do mnie bardzo głęboko i zmieniło to moją perspektywę dotyczącą wiary, oczywiście w po-zytywny sposób. Poczułam, jak my, młodzi możemy wpłynąć na cały świat i pokazać, czym jest prawdzi-we miłosierdzie. Ten tydzień przebyty w Krakowie uświadomił mi, co naprawdę znaczy miłosierdzie. Rozmawiałam z osobami z różnych krajów, byli bar-dzo życzliwi, pozytywni i podczas jednej rozmowy poczułam się ze wszystkimi zjednoczona, bo prze-cież wszyscy jesteśmy jedną rodziną. Gdybym miała szansę znowu przeżyć ponownie Światowe Dni Mło-dzieży, nie zawahałabym się nawet na sekundę, tylko od razu bym się zgodziła.

Światowe Dni Młodzieży się zakończyły. Młodzi wyjechali do swoich krajów. Ale pielgrzymka wia-ry do celu, którym jest Dom Ojca, trwa. To, co się wydarzyło w Krakowie, to potężny zasiew wiaryi żywej nadziei, który trzeba pielęgnować i strzec, aby nie zmarnować tej wielkiej Łaski danym przez Boga w Nadzwyczajnym Roku Jubileuszu Miłosier-dzia. Młody Kościół, żywiołowe pokolenie młodych chrześcijan, otwartych na miłość, prawdę, wspólno-tę, jest wyzwaniem dla uśpionego często potencjału ludzi ochrzczonych, wybierających „kanapę” w miej-sce żywej wiary, potwierdzanej świadectwem życia. Czas powstać ze snu i obuć dobre buty na drogę wą-ską i stromą, prowadzącą do życia.

W. Bańczyk

Od Światowych Dni Młodzieży upłynę-ło już trochę czasu, a ich echo jednak nadal brzmi w parafiach dekanatu Gorzyce, które aktywnie uczestniczyły w diecezjalnych ob-chodach tego święta młodości i miłosierdzia.Przyjęto 170 pielgrzymów z diecezji Wero-na, którzy zamieszkali na kilka dni w domach wiernych z parafii Rogów, Gorzyce, Turzai Gołkowice. Życzliwe przyjęcie polskich rodzin umożliwiło im poznanie Polski, wymianę do-świadczeń i ukształtowanie własnego spojrzenia na polską kulturę oraz gościnność.

Parafia Rogów zgodziła się na przyjęcie 48 osób, które bardzo szybko zaaklimatyzowały się i polubiły dotąd nieznanych im ludzi i miejsca. Od pierwsze-go dnia, plan był bardzo napięty i dobrze zorgani-zowany. Pierwszy dzień posłużył, jako wypoczynek po długiej, męczącej podróży i podziękowanie za jej szczęśliwy przebieg poprzez mszę z relikwiami świę-tej Teresy. Następnie spontanicznie zorganizowano integracyjne spotkanie młodzieży polskiej i włoskiej, dzięki czemu w przyjemny sposób przełamano lody, ponieważ mimo tysięcy dzielących kilometrów, zna-lezienie wspólnego języka okazało się bardzo łatwe.

Wieczór spędzony wspólnie w przyjemnej atmosfe-rze pełnej otwartości, przy dźwiękach gitary i gło-śnym śpiewie, nastroił wszystkich pozytywnie na nadchodzące dni.

Kolejny dzień pod znakiem miłosierdzia był bar-dzo intensywny i pielgrzymi spędzili go w Turzy Śląskiej na zorganizowanym dla nich „Poligonie miłosierdzia”, a następnie po południu uczestniczyliw wydarzeniu mającym miejsce w wodzisławskim parku rozrywki „Trzy Wzgórza”. Było to niewąt-pliwie ciekawe wydarzenie, które przebiegało w pełni wiary i radości. Program był urozmaicony.



Od Światowych Dni Młodzieży upłynę-ło już trochę czasu, a ich echo jednak nadal brzmi w parafiach dekanatu Gorzyce, które aktywnie uczestniczyły w diecezjalnych ob-chodach tego święta młodości i miłosierdzia.Przyjęto 170 pielgrzymów z diecezji Wero-na, którzy zamieszkali na kilka dni w domach wiernych z parafii Rogów, Gorzyce, Turzai Gołkowice. Życzliwe przyjęcie polskich rodzin umożliwiło im poznanie Polski, wymianę do-świadczeń i ukształtowanie własnego spojrzenia na polską kulturę oraz gościnność.

Parafia Rogów zgodziła się na przyjęcie 48 osób, które bardzo szybko zaaklimatyzowały się i polubiły dotąd nieznanych im ludzi i miejsca. Od pierwsze-go dnia, plan był bardzo napięty i dobrze zorgani-zowany. Pierwszy dzień posłużył, jako wypoczynek po długiej, męczącej podróży i podziękowanie za jej szczęśliwy przebieg poprzez mszę z relikwiami świę-tej Teresy. Następnie spontanicznie zorganizowano integracyjne spotkanie młodzieży polskiej i włoskiej, dzięki czemu w przyjemny sposób przełamano lody,

ponieważ mimo tysięcy dzielących kilometrów, zna-lezienie wspólnego języka okazało się bardzo łatwe. Wieczór spędzony wspólnie w przyjemnej atmosfe-rze pełnej otwartości, przy dźwiękach gitary i gło-śnym śpiewie, nastroił wszystkich pozytywnie na nadchodzące dni.

Kolejny dzień pod znakiem miłosierdzia był bar-dzo intensywny i pielgrzymi spędzili go w Turzy Śląskiej na zorganizowanym dla nich „Poligonie miłosierdzia”, a następnie po południu uczestniczyliw wydarzeniu mającym miejsce w wodzisławskim parku rozrywki „Trzy Wzgórza”. Było to niewąt-pliwie ciekawe wydarzenie, które przebiegało w pełni wiary i radości. Program był urozmaicony.Młodzi Włosi osłuchali przejmujących świadectw ufności w Bogu, tłumaczonych w kilku językach. Zbliżała wspólna, międzynarodowa modlitwa, jak również swobodny taniec do przyjemnych dźwię-ków muzyki.

W ogólnej radości przyszedł też moment na chwi-lę zadumy. Trzeciego dnia pobytu w Polsce zwie-dzano obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau

i poznawano jego przerażającą i przejmującą historię. Miało to na celu uwrażliwienie przybyłej młodzieży na cierpienie innych i poznanie martyrologii zamor-dowanych podczas drugiej wojny światowej, co nie-raz bywa przemilczane, a jest ważną kartą w historii naszego kraju. Wieczorem, w refleksyjnym nastroju tego dnia, miała miejsce droga krzyżowa ulicami Rogowa pełna rozważań o odkupieniu, cierpieniui miłosierdziu, które były prowadzone zarówno w ję-zyku polskim jak włoskim.

Niewątpliwie męczący dzień trzeci, ustąpił peł-nemu radości dniu czwartemu, kiedy miała miejsce pielgrzymka do Piekar Śląskich i na wydarzenie zrzeszające wszystkich pielgrzymów diecezji kato-wickiej na lotnisku na Muchowcu. W pielgrzymce uczestniczyła też grupa młodzieży z parafii Rogów, niewątpliwie zżyta i zintegrowana z grupą włoską. Przewodnim hasłem było oczywiście miłosierdzie, ale i młodość, różnorodność i otwartość. W letnim upale rozbrzmiewały piosenki we wszystkich języ-kach świata i powiewały flagi przechodzących piel-grzymek. Zjazdowi w Katowicach przewodniczył

Rodzina Klonów. Zdj. arch. rodziny Klon

Sobotnie czuwanie. Zdj. arch. rodziny Jurczyk



Od lewej: Maciek Jurczyk, Weronika Szczyrba, Marta Jurczyk.Zdj. arch.rodziny Jurczyk

Zdj. R.Ambrosini

Zdj. R.Ambrosini

Afrykańska grupa ŚDM wraz z misjonarzem ks. Zenonem Boneckim gościła w Czyżowicach. Zdj. T. Wiecha


t r o c h ę k u l t u r y – W d k C z y ż o w i c e

XiX BiESiAdASENiORóW zA NAMi

FUNkCjONARiUSzE POliCjidlA SENiORóW

WYSTAWA dAliii RękOdziEłAW Wdk CzYŻOWiCE

W niezwykle ciepłej atmosferze seniorzy gminy Gorzyce bawili się na dorocznej biesiadzie, która w tym roku odbyła się w czyżowickim WDK.

Całość poprowadziła Wiesława Paloc − nasza lokalna gawędziarka, wspólne śpiewy poprowadził i wice poopowiadoł Henryk Sosna. Czyżowianki zaprezentowały wesoły program artystyczny, a w konkursach niezrównane były drużynyz Rogowa i Turzy Śląskiej. Seniorzy potrafią bawić się świetnie! Gospodarzem tegorocznej biesiady było czyżowickie Koło Emerytów.

B. Dawid

20 lipca br. przed 250. osobowym gremium seniorów zebranych w WDK w Czyżowicach funkcjonariusze wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim wygło-sili prelekcję na temat plagi oszustw „Na wnuczka” i „Na policjanta”. Ofiarą tych oszustw przeważnie padają seniorzy. Aspirant Cezary Koczy przedsta-wił, jak działają oszuści i o czym należy pamiętać, aby nie paść ich ofiarą. Na koniec zachęcił seniorów do noszenia opasek odblaskowych o zmroku, co znacznie ułatwia kierowcom widzenie przechodniów.

Seniorzy otrzymali od funkcjonariuszy opaski samozaciskowe oraz archiwalne wydanie Wieści Powiatu Wodzisławskiego z zamieszczonymi informacjami dot. profilaktyki w omawianych zdarzeniach.

E. Sosna

Piękna, weekendowa impreza odbyła się 27 i 28 sierpnia br. roku w Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach. Pora letnia, to najpiękniejszy okres dla miłośników wspaniałej przyrody i kwiatów. W doborowym towarzystwie dostojnych, kolorowych i lubianych kwiatów – dalii – można było doświadczać ogromu wrażeń estetycznych podczas dwu-dniowej wystawy − ciesząc oczy mieszkańców gminy Gorzyce i powiatu wodzisławskiego − dokonaniami florystów, artystów, twórców i rękodzielników.

Wystawę adresowano do szerokiego grona odbiorców – nie tylko hodowców kwiatów czy miłośników florystyki – to była propozycja dla każdej osoby wrażliwej na piękno. Ekspozycja z pewnością zainteresowała także tych miłośników kwiatów, którzy z pasją zajmują się hodowlą kwiatów w przytulnych przydomowych ogródkach czy na własnych balkonach. Natomiast własnoręcznie wykonane przez artystów ludowych dzieła mogą stać się inspiracją ora niewątpliwie wzbudzić podziw.

Dzięki współpracy z wieloma artystami ludowymi, jak również z p. Izabelą Borecką z Czyżowic i p. Grzegorzem Sztymalą z Pawłowic – znanymi w regionie hodowcami i miłośnikami kwiatów, można było podziwiać pełne uroku kwiaty oraz nietuzinkowe eksponaty sztuki rękodzielniczej. Wystawie Dalii i Rękodzieła towarzyszyła także wystawa prac plastycznych dzieci wykonanych w czyżowickim domu kultury o tematyce kwiato-wej. Zwiedzając wystawę można było odpocząć w miłej i twórczej atmosferze oraz sympa-tycznie spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi.

A. Bierska

Fot.: arch. WDK Czyżowice

Fot.: arch. WDK Czyżowice

Johan L. Jensen, Dalie w wazonie (1835). Źródło: commons.wikimedia.org


t r o c h ę k u l t u r y – W d k O l z a

PiĄTkOWE WiECzORY W Wdk OlzA − WiĄzANiE ChUSTY

WAkACjEW Wdk OlzA

WERNiSAŻ – WYSTAWA MAlARSTWA AGNiESzki REk – UlOTNOść ii

Kiedy dziecko przychodzi na świat, sprawia wrażenie istoty niezwykle kruchej. Zastanawiamy się, czy odpowiednio je nosimy na rękach, czy właściwie przewijamy, kąpiemy, trzymamy, karmimy… Chcemy, by było bezpieczne. Chcemy wspierać jego rozwój. I wtedy przychodzi do nas Pani Dominika, która opowiadao noszeniu dziecka w chuście – na dodatek twierdzi, że to bezpieczne. Wielu rodziców staje przed dylema-tem, jakie wiązanie z chusty wybrać dla nowo narodzonego dziecka. Bo przecież chustę można zawiązać na wiele różnych sposobów. Czym różnią się poszczególne wiązania i czy jest to dobre dla dziecka? Jak nosić noworodka w chuście, by zapewnić mu komfort i bezpieczeństwo?

Na te i inne pytania 5.08.2016 w Wiejskim Domu Kultury w Olzie odpowiedziała Pani Dominika, któ-ra zaprezentowała nam wiązania i przekonała nas tym samym, że mając dziecko w chuście to komfort dla mamy, ale i bliskość dziecka z mamą podczas noszenia maluszka.

Na drugą część spotkania zapraszamy już w październiku, gdzie przewidziany jest pokaz wiązania chusty oraz tańca Salsa- bachata w chuście z dzieckiem.

M. Maks

Dom Kultury w Olzie zorganizował dzieciom i młodzieży z okolic Olzy wakacyjny, aktywny wypoczynek. Zajęcia odbywały się zarówno w pomieszczeniach placówki jak i poza nimi. Akcję Lato rozpoczęliśmy tzw. zdrowym tygo-dniem. Odbyły się warsztaty zdrowego żywienia. Zajęcia cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród małych i dużych uczestników. Kolejną atrak-cją dla mieszkańców Olzy była zorganizowana „Zumba w plenerze”.

Uczestnicy zajęć pojechali m.in. pociągiem do kina w Rybniku, na basen do Czech, do świata tech-niki w Ostrawie – Witkowicach. Odwiedziliśmy również p. Burszyka w Bełsznicy. Ciekawym pomy-słem była wycieczka pociągiem do Pragi, która cie-szyła się dużym zainteresowaniem. W te wakacje nie zabrakło także wycieczek rowerowych.

Dzieci i nie tylko aktywnie brały udziałw zabawach, ale przede wszystkim pomagały sobie w wykonywaniu rozmaitych zadań. Miła atmos-fera podtrzymywała uczestników w wakacyjnym nastroju.

M. Hojka

07.07 br. w Galerii „Na Sali” odbyło się otwar-cie wystawy malarstwa i rysunku Agnieszki Rek(po raz pierwszy w naszej Galerii).

Autorka urodziła się w Wiśle, mieszka w Rybniku. Pani Agnieszka jest nauczycie-lem, filozofem, kosmetologiem, a malarstwem i rysunkiem zajmuje się prawie całe życie.Od 20 lat współtworzy grupę Twórcza Pasja, która działa przy MOK Radlin. Z tą grupą uczestni-czyła w wielu wspólnych plenerach i wystawach:w Wodzisławiu, Rybniku i wielokrotniew Radlinie. Ulubione tematy w twórczości autorki to postać, kwiaty, ornament i ostatnio abstrakcja. Tworzy prace bogate kolorystycznie. Pasjonuje ją życie i twórczość „Lautreca”. Na wernisażu nie zabrakło przyjaciół, rodziny

oraz znajomych. Piękne wnętrze oraz przyjemna atmosfera były idealną ramą dla niezwykłych prac Agnieszki Rek. Autorka mocno zaangażowana jest w środowisko artystyczne Radlina, pełni rolę mentora. Intensywnie tworzy wyrażając bezmiar emocji na płótnach i papierach. Realizuje swoje przeznaczenie, jak sama mówi, wciąż odkrywając nowe wyzwania.

Puentą wernisażu oraz twórczości Agnieszki Rek

może zostać zdanie: „Prawdziwy artysta widzi, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas, gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca” (Ludwig van Beethoven) .

M. Hojka Fot. M. Hojka

Fot. M. Hojka

Fot. M. Hojka

Fot. M. Hojka


Fot. P. Zgrzędek

Fot. P. ZgrzędekFot. A. Nowak Fot. A. Nowak

Fot. M. Wolny Fot. M. Wolny

Fot. P. Zgrzędek Fot. A. Nowak


dOŻYNki BEłSzNiCA 2016

Fot.A. Nowak Fot. A. Nowak Fot. B. Futerska



MAlOWANiE z ANiOłAMi– WARSzTATY MAlARSkiE

Projekt pt. „Malowanie z Aniołami” skiero-wany jest do wszystkich kobiet nieaktywnych zawodowo z gminy Gorzyce zamieszkujących teren 4 sołectw: Czyżowic, Bluszczowa, Bełsznicy i Rogowa. A jeśli pragniesz poznać inne uczestniczki, ich zainteresowania i potrzeby, również w dziedzinie kultury, rozwinąć potencjał, kreatywność i wiarę we własne siły oraz umiejętności współpracy – to ten projekt jest dla Ciebie! Możemy się inspirować, wzmocnić więzi międzyludzkie, lokalnych społecz-ności, uatrakcyjnić i poprawić jakość nas kobieti życia środowiska lokalnego oraz poprawić jego wizerunek. Na pewno warto!

Warsztaty malarskie będą odbywały się cyklicz-nie 1 raz w tygodniu w miesiącach wrześniu i paź-dzierniku br. w 2 grupach 15 osobowych. Spotkanie potrwa 2 godziny, podczas których, pod kierunkiem plastyczki Dagmary Kondrat-Plewy, każda z uczest-niczek stworzy własny obraz – wizerunek ANIOŁA w oparciu o własną wrażliwość. Cały cykl warszta-tów malarskich zostanie zakończony wernisażem w dniu 28 października br. z udziałem uczestników projektu, zaproszonych gości oraz lokalnych mediów.

Spotkania warsztatowe dla grupy I rozpoczynają się już 5 września w godz.17.00-19.00, natomiast dla grupy II zajęcia malarskie rozpoczynają się 6 września w godz. 17.00-19.00. Zgłoszenia do udziału w projekcie „Malowanie z Aniołami” przyjmo-wane są do dnia 2 września br. w Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach osobiście lub pod nr tel. WDKC (32) 451 32 88.

Projekt pt. „Malowanie z aniołami” jest reali-zowany w ramach projektu „Czyżowice z inicja-tywą”. Organizatorzy zapewniają profesjonalnego trenera oraz specjalistyczne materiały plastyczne. Ponadto przewidywana jest kontynuacja projektu „Malowanie z Aniołami” poprzez organizowa-nie plenerów malarskich, wystaw artystycznych, spotkań autorskich oraz innych przedsięwzięć w Klubie Sztuki Kobiecej.

Udział w projekcie jest bezpłatny. Przyjdź, maluji rozwiń z ANIOŁAMI swoje skrzydła!

A. Bierska (współorganizatorka projektu)

Czas historii ciągle puka w serca i dusze na-sze… Poniżej tekst Ireny Sauer, który też ma swoją historyczną rocznicę - 35 lat.

„PRAWdA O PRAWdziE”

1Szła prawdaśladami dziejóww szacie siermiężnejz atrybutem Temidy.Szła prawdaz huraganem dziejówna przetargludzkiego bytu..Na szale wagispadały ziarna:dobra i zła,mądrości i nienawiści,życzliwości i zawiści,bogactwa i nędzy,wierności i zdrady,wolności i niewoli.

Szła prawdawąwozami historii i zraszała własnym potemdrzewa oliwne...Wiatr targał Jejlniany włos...Ziarna na szalachzaciążyły Goliatamii stanęłyostrzami naprzeciwkoi na – kłu – wa – ł yserce prawdy!Zawirowało w Jej oczachwzgórzeMonte …Monte …Monte …A tysiące trzyi osiemset osiemdzie-siąt trzynajczerwieńszychmaków światastanęło„do apelu”

2Zagrzmiały salwy,a echo niosło:Ave Mamma!Ave Mamo!Ave...Obudziła się matkaa Syny sprawiły Jejnosidła:zawiesiły dziurawehełmy pełneboleści i rozpaczy!Zdążała prawdaw cierniowej koronie

„do pól malowanych zbożem rozmaitym”.Do ziemi przyginał JąVirtuti Militari...Piła wodę z Odry,przyklękła u Wisłyi „rozszumiały się wierzby płaczące”!Salutowały krzyże brzo-zowe!Kikutami egzystencjistraszyła cywilizacja„uber alles”!Spojrzała prawdaoczami NIKE i zawyła:nigdy więcej!

Zakasała prawda rękawy!Budowała nowy ład:rozdzwoniła się mostami,rozśpiewała turbinami,rozłożyła kominami,roz...ro …r ...roz – kasz – la – łapod sto – pa- miNOWYCH PANÓW OD HISTORII, co to niby drugą Polskę

3Żeby wszystkim …żeby ludziom …zadrżały drzewa oliwnez wąwozami nieprawości;nasączyły morze,napełniły żyływęglowych czeluścii na złotych strugachwyniosły prawdęz twarząChrystusa Narodóww imięBiało - czerwonej!

I. Sauer

Napisano 30 VIII 1981r. w przeddzień 1. rocznicypolskiego sierpnia 1980r.

i 42. rocznicytragicznego września

1939r.

Fot. P. Zgrzędek

Fot. M. Wolny

Fot. A. Nowak

Abbott Handerson Thayer, Angel (1887)Źródło: en.wikipedia.org

Relacja z przebiegu dożynekw następnym numerze.



ii hAPPENiNG NEW hOPE GOSPEl ChOiR

AkCjA lATO W Wdk GORzYCE - liPiEC

zAjęCiA STAłE Wdk GORzYCE

Trwa realizacja projektu New Hope Gospel Choir. Jesteśmy w połowie. Za nami II Happening z udziałem naszych trenerów i pozyskanych nowych instrumentalistów – Dawida Broszczakowskiego – fortepian oraz Patryka Gajdę – instrumenty perku-syjne. Poziom wzrasta, efekty coraz lepsze. Staramy się by New Hope rozwijał się i osiągnął poziom prawdziwego chóru gospel. Finałowy Happening już 16 września – piątek. Zapraszamy do WDK w Gorzycach.

U. Wachtarczyk

Aktywne dzieciaki świetnie spędzają czas wakacji korzystając z oferty WDK w Gorzycach na lato 2016. Tematycznie ułożony program na każdy tydzień pobudza i rozwija wyobraźnię naszych stałych bywalców. Integruje, bawi, zachwyca i inspiruje. Odkrywamy talenty młodych ludzi podczas twórczych zajęć plastycznych, kulinarnych, a odpoczywamy na piknikach i wycieczkach w terenie.Jest bajkowo, magicznie, pysznie i piknikowo.

Przed nami wycieczka do ZOO w Chorzowie, oraz mini festyn na zakończenie Akcji Lato połączony oglą-daniem filmu w plenerze, gdzie główną rolę odegrają nasi uczestnicy, czyli „Ale to już było” i podsumowa-nie wszystkich dokonań podczas wakacji w WDKw Gorzycach. Zakończenie Akcji Lato 25 sierpnia.

U. Wachtarczyk

Wtorki16.30 - 17.30 Twórcze zajęcia plastyczne

S. kameralna17.30 - 19.00 Próby zespołu folklorystycznego „Gorzyczanie”

Środy15.30 - 16.30 Próby zespołu „Małolaty” S. kameralna

16.30 - 17.30 Muzyczna Akademia Malucha S. widowiskowa

Czwartki

16.30 - 17.00 Zajęcia kulinarne S. kameralna

16.30 - 17.30 Muzyczna Akademia Malucha S. widowiskowa

17.30 - 19.30 Próby chóru Cantemus Domino Kościół Parafialnyw Gorzycach

19.00 - 20.30 Próby zespołu Vocalsi S. kameralna

Piątki 18.30 - 20.00 Próby zespołu Kameleon S. kameralna

Soboty 11.00 Próby zespołu instrumentalnego "Sinfonietta" Sala widowiskowa

Fot. U. Wachtarczyk

Fot. P. Zgrzędek

Fot. P. Zgrzędek

Fot. P. Zgrzędek


WYWiAd PO kONFERENCji „kOMUNikACjA POMiędzY OSOBAMi AUTYSTYCzNYMi A NEUROTYPOWYMi”z PROF. MARiON hERSh

Prof. Marion Hersh jest wykładowcą na Uniwersytecie w Glasgow na Wydziale Inżynierii Biomedycznej w Szkocji. Stworzyła prototyp elektronicznej rękawicy do komunikowania się z głuchoniewidomymi. Wraz z zespołem pracuje nad robotem przewodnikiem dla niewidomych i techno-logicznymi ułatwieniami w nauczaniu matematyki osób z dyskalkulią. Podróżuje po Polsce z cyklem wykładów, gdzie przekazuje kompetentnie i przy-stępnie wiedzę o funkcjonowaniu osób autystycz-nych i z zespołem Aspergera.

Na zaproszenie dyrektor Bibianny Dawid Wiejskiego Domu Kultury w Czyżowicach, dyrektor Domu Bez Barier „Maja” w Wodzisławiu Śl. Grażynę Malczyk, Stowarzyszenia „MamAutyzm” z Czyżowic oraz Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS z Rybnika, odbyła się konferen-cja w Domu Bez Barier w Wodzisławiu Śl., gdzie pani prof. M. Hersh wspólnie ze swoją tłumaczką i przyjaciółką Hanną Pasterny przedstawiły sposoby komunikacji pomiędzy osobami autystycznymi a neurotypowymi. Opowiadały m.in. o umiejętno-ściach społecznych ważnych dla ludzi autystycznych, systemach społecznych, w których osoby autystyczne funkcjonują oraz o agresji i autoagresji. Prof. Marion Hersh dała się poznać jako postać niezwykle kon-taktowa, wręcz charyzmatyczna, o dużym poczuciu humoru. Na naszą prośbę, specjalnie dla domu kultury w Czyżowicach, udzieliła wywiadu:

A. B: Witamy serdecznie p. profesor. Jest pani od dawna, także ze względów osobistych zain-teresowana bezpośrednio tematem autyzmu. W środowisku naukowym uchodzi za autorytet w swojej dziedzinie. Wiele osób chciałaby sko-rzystać z pani wiedzy i dorobku naukowego, dowiedzieć się, jak najwięcej szczegółów o pro-blemach ludzi borykających się z autyzmem lub z Aspergerem. Co panią prof. przyciąga do naszego kraju, oprócz wykładów, i czy wolip. większe miasta czy mniejsze?

M. H.: Dobrze, że pani nie zapytała − jak wszyscy − czy podoba mi się w Polsce (tu śmiech), bo bym nie odpowiedziała. Oprócz wykładów do Polski przycią-gają mnie przyjaciele, których tu poznałam, szcze-gólnie Hania Pasterny. Generalnie wolę mniejsze miejscowości, sama mieszkam w dzielnicy oddalo-nej od hałaśliwego centrum miasta, gdzie pracuję. Wolę także mniejsze sale i kameralne audytorium (dlatego wspomagam się słuchawkami, aby choć na chwilę odseparować się od otoczenia). Lubię przyrodę, wycieczki po górach i jazdę na rowerze. Po pracy na Uniwersytecie pełnym studentów potrze-buję się wyciszyć.

A. B.: Jak ocenia p. prof., czy wiedza o autyzmie wzrasta w wystarczającym tempie? Jak to wyglądało dawniej, a jak teraz. Czy obser-wuje pani wystarczający postęp w tym zakresie?

M. H. Dawniej, jeszcze kiedy uczęszcza-łam do szkoły, nikt nie mówił o autyzmie

(nawet w Anglii). Po prostu miałam swój świat w szkole, które często zmieniałam. Mama poszu-kiwała najlepszej dla mnie szkoły i wykształcenia, lecz najbardziej lubiłam się uczyć w domu, bez rówieśników, i to w ogóle mi nie przeszkadzało. Później sama zajęłam się tą tematyką, ale nadal jest jeszcze w propagowaniu rzetelnej wiedzy o autyzmie dużo do zrobienia. Najgorsza sytuacja jest wtedy, kiedy ktoś uważa, że wszystko wie, ale to może być fałszywa wiedza. A więc, wiedza i tempo wiedzy o autyzmie jest niewystarczające.

A. B.: Naukowcy opracowali wiele hipotez dotyczących pochodzenia autyzmu. Najczęściej wymienia się skażone środowisko, odpady radio-aktywne, kwaśne deszcze… Jakie według p. prof. są przyczyny zaburzeń autystycznych. Ponadto dowodzi się, że lawinowo wzrasta liczba tych schorzeń. Jakie jest zdanie p. prof. w tej kwestii?

M. H.: Autyzm nadal traktowany jest jako coś nienormalnego. Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy nastąpił wzrost występowania autyzmu, czy nauczyliśmy się go lepiej diagnozować. Z pewnością więcej używamy chemii, i tym podobnych chemika-lii i w tym widzę największe zagrożenia dla zdrowia ludzkiego.

A. B. Skonstruowała p. prof. m.in. prototyp rękawicy do komunikacji z głuchoniewido-mymi, w którym wykorzystano alfabet palcowy do komunikacji osób z niepełnosprawnościami. Czy przewidywane jest wprowadzenie tego urzą-dzenia, bądź innych wynalazków, do produkcji, i dalej na rynek?

M. H.: Oczywiście, chcielibyśmy (myślę tu o moich współpracownikach) skomercjalizować któryś z prototypów. Szukam sama i z zespołem środków finansowych, ponieważ cały proces komer-cjalizacji prototypu jest bardzo drogi. Są programy dające dofinansowanie dla osób autystycznych i niepełnosprawnych. Są koncerny, prywatni spon-sorzy − łowcy wynalazków, gotowi wyłożyć olbrzy-mie kwoty. To nie jest taka prosta sprawa. Szukamy poważnych partnerów i poważnych pieniędzy.Przed nami jeszcze długa droga.

A. B.: A jakie są dalsze plany naukowe i zawodowe p. profesor?

M. H.: Jeszcze jakiś czas będę w Polsce prowadzić warsztaty, a przy tej okazji zbieram informacje wśród rodziców i opiekunów autystycznych dzieci oraz prowadzę badania dotyczące edukacji i pracy kobiet z wysokofunkcjonującym autyzmem i zespołem Aspergera.

A. B.: Ze względu na fakt, iż zebranie stosow-nych informacji i materiałów do badań w powyż-szym zakresie jest pożądane społecznie – w tym miejscu przytoczę dosłownie (w uzgodnieniu z asystentką prof. Hersh – Hanną Pasterny) treść ogłoszenia prof. Hersh dotyczącej tej inicjatywy (zbierania danych w postaci ankiet i wywiadów), która trwa nadal i skierowana została do przy-szłych respondentów: „Będę badać i porównywać doświadczenia kobiet z autyzmem i zespołem Aspergera w kilku krajach. Skoncentruję się głównie na zatrud-nieniu i edukacji, lecz jestem zainteresowana także rozmowami z kobietami ze spektrum autyzmu, które nie pracują. Badania obejmują różne sfery życia auty-stycznych kobiet, w tym napotykane bariery, wsparcie, potrzebną pomoc. Interesują mnie również różnice w doświadczeniach kobiet i mężczyzn ze spektrum autyzmu oraz lepsze dopasowanie usług i wsparcia do potrzeb autystycznych dziewcząt i kobiet. Prowadzenie badań w różnych krajach pomoże mi w opracowa-niu rekomendacji dobrych praktyk. Badania zostały zatwierdzone przez komisję etyki Uniwersytetu Glasgow. Szukam zatem kobiet z autyzmem i zespołem Aspergera w celu przeprowadzenia z nimi wywiadów. Skierowane są one do osób w wieku 16+ w normie inte-lektualnej. Jest też możliwość wypełnienia ankiety lub wywiadu telefonicznego. W celu ustalenia szczegółów proszę o kontakt ze mną lub z moją polską asystentką Hanną Pasterny”.

[email protected]@cris.org.pl

A. B.: Bardzo dziękujemy, że znalazła pani prof. czas na rozmowę.

Rozmowę przeprowadziła A. Bierska


Prof. M. Hersh (po lewej). Fot. arch. WDK Czyżowice


Kultywowanie gwary śląskiej i śląskich zwyczajów na stałe wpisało się w tradycję szkoły w Bluszczowie. Jedną z form upowszechniania i celebrowania gwary jest organizowany już po raz jedenasty − Powiatowy Konkurs Gawędziarski „Pogodomy po naszymu”. Konkurs przeznaczony jest dla uczniów szkół podsta-wowych i gimnazjów.

Do tegorocznej edycji zgłosili się uczniowie ze szkół w Olzie, Rogowie, Gorzyczkach, Czyżowicach, Gorzycach nr 2, Turzy Śl., Skrzyszowa, Lubomi i Bluszczowa. Konkurs zaszczyciły również swoją obecnością władze samorządowe. Jury oceniało uczest-ników w trzech kategoriach (uczniowie klas III, IV ¬− VI i gimnazjum), biorąc pod uwagę dobór reper-tuaru, wartości językowe, interpretację oraz ogólny wyraz artystyczny. Uczniowie, opiekunowie oraz zaproszeni goście z uwagą i przyjemnością wysłuchali

Któż by nie znał, a przynajmniej się nie zetknął z piosenką „Do Bytomskich Strzelców”, stanowią-cej wraz z innymi piosenkami np.: „Już zachodzi czerwone słoneczko”, „Znam ja jeden śliczny zamek”, „Od Bytomia bita droga” − kanon śląskich pieśniczek powstańczych? Chociaż nie każdy zna je na pamięć, to zetknął się z nimi zapewne każdy mieszkaniec Górnego Śląska. I to pomimo (a może dlatego), że w „peerelow-skim” okresie bytu naszego państwa piosenki te, nie mogły być śpiewane. „Odzyskały wolność” po „gomuł-kowskiej” odwilży roku 1956, by znów mogły być śpie-wane w leśnej głuszy harcerskich obozów, a ostatnio podczas spotkań i imprez w Związku Górnośląskim, jak i przy wielu biesiadnych okazjach.

Słowa tej piosenki napisał Bolesław Polędzki, żoł-nierz pułku Strzelców Bytomskich, zamordowany przez Niemców w Auschwitz w 1941 roku, do muzyki − też żołnierza tego pułku − Jana Kuli, który muzykę do niej oparł na jednej ze śląskich melodii ludowej.

Strzelcy Bytomscy toczyli walki nie tylko z Grenzschutzem, przez co znaleźli się na listach gestapo jako jedni z pierwszych do likwidacji we wrześniu 1939 roku, ale i z wojskami sowieckimi w wojnie polsko – bolszewickiej, w tym w bitwie pod Rybczanami 2 lipca 1920 roku. Ich męstwo i postawę zauważył w swoich notatkach jeden z marszałków Armii Czerwonej Michaił Nikołajewicz Tuchaczewski. Udział w tych walkach to jedna z przyczyn zakazu mówienia o nich w czasach PRL-u . Dlatego nie dziwmy się, że nie wie-dzieliśmy, co i kto, to ten „bytomski pułk”. Początki jego tworzenia były trudne. W zawierusze i anarchii jaka miała miejsce po I wojnie światowej, tworzeniu i odradzaniu się nowych państw, w tym rozliczaniu pokonanych, garnęli się do niego prócz tych co szli ze szlachetnych i patriotycznych pobudek, także i różnego rodzaju obiboki, huncwoty, zbijobruki, lumpy, szelmy i kryminaliści, nie mówiąc o szpiclach czy szpiegach. Oto co zanotował jeden z jej członków będący blisko dowództwa, które nie będąc pewne zamiarów niektó-rych osób do nich wstępujących, coś podejrzewając, „odsyłało” ich do jednostek Grenzschutzu z listem o treści;

„Kochany Grenzschutzcie!Przesyłamy ci niniejszym niepoprawnego gałgana,

który swego czasu zbiegł z Niemiec do Polski.Nie wiadomo czy jest Niemcem czy Polakiem. Niech was uszczęśliwi. Uprasza się o pokwitowanie.

Czołem!”

Członkowie pułku byli w zdecydowanej większości Górnoślązakami. Jego żołnierze, uczestnicząc w wielu bitwach, z rożnych przyczyn nie mogąc oficjalnie walczyć u boku Powstańców Śląskich, często opusz-czali szeregi pułku niejako dezerterując, by brać udział w walkach powstańczych. Ta część jego historii nie do końca jest opisana i wyjaśniona.

Po Powstaniach i plebiscytowym podziale Górnego Śląska, bytomski pułk „osiadł” w Chorzowie. Kolejną swą chlubną, lecz krwawą kartę zapisał w kampa-nii wrześniowej 1939 roku. Pułk owiany jest legendą i dalej otaczany zasłużoną czcią i pamięcią.

Do napisania tego wspomnienia zainspirowała mnie witryna Pracowni Powstań Śląskich przy Muzeum Śląskim w Katowicach, dział „Spisy weryfikacyjne bytomiaków”, który zawiera dane osobowe wielu jej żołnierzy, będących uczestnikami Powstań Śląskich. Jednak, jak to bywa z losami naszej ziemi, tak i ten nie zawiera wszystkich danych. Bo jak zawiłe były losy i drogi bitewne tego pułku, jego życiorys i powstanie,

tak i los nie obszedł się łaskawie z jego dokumentacją. Jej brak, jeszcze przy czasowym skazaniu na zapomnie-nie, powoduje tworzenie się legend. Tak było i w tym przypadku. Aż przeglądając materiał, zdumiony otwar-łem oczy zacierając legendę. Nie spodziewałem się, że w spisie miejscowości pochodzenia żołnierzy tego pułku znajdę tak licznie znajome i bliskie miejscowości jak: Godów, Skrzyszów, Skrbeńsko, Mszana, Radlin, Pszów, Rydułtowy i Gorzyce (Wielkie), Gorzyczki (Małe), Bełsznica, Rogów (Rogowiec), Olza, Czyżowice, Turza (Wielka).

Podsumowując, o kolejnych piętnastu chłopa wzrosła liczba wykazanych w dokumentach mieszkań-ców naszej gminy walczących w Powstaniach Śląskich o przyłączenie tych ziem do Polski. Przeglądając annały historii, możemy zaryzykować stwierdzenie, że każdy na Górnym Śląsku miał kogoś bliskiego, czasem dal-szego sąsiada, ale miał, co był żołnierzem tego pułku o tym nie wiedząc. A oni jeszcze nie tak przecież dawno byli wśród nas.

Poniżej na podstawie ocalałych dokumentów przedstawiam wykaz członków pułku Strzelców Bytomskich pochodzących z terenów naszej obecnej gminy. Wspomniałem, że to nie wszyscy. Jeśli ktoś wie, zna, posiada zdjęcia, dokumenty, zapisy, wspomnie-nia, warto by ten spis uzupełnić. To, i tylko tyle im się należy… Poniższe dane podaję za Pracownią Historii Powstań Śląskich w Muzeum Śląskim w Katowicach, na której stronę wchodząc można dowiedzieć się dużo więcej.

B. Kniszka

gawęd, których tematem przewodnim były historie zaczerpnięte z codziennego życia. Zaprezentowane teksty dostarczyły wszystkim niezapomnianych wrażeń i pokazały, jak bogata jest gwara śląska.

Laureatami konkursu zostali:I m. Patrycja Trzaskalik z Turzy Śl.(opiekun Joanna Michna)II m. Zuzanna Widenka z Bluszczowa(opiekun Maria Lenczyk)III m. Marcin Sitek ze Skrzyszowa(opiekun Aleksandra Caniboł)I m. Julia Krzyżok z Rogowa (opiekun Justyna Stokłosa)II m. Valeria Urbaniec z Lubomi(opiekun Krystyna Suda)III m. Kevin Rugor ze Skrzyszowa(opiekun Aleksandra Caniboł)

Kategoria klas gimnazjalnych:I m. Filip Szymiczek z Gorzyc(opiekun Renata Wzorek)

Wyróżnienie:Oliwia Karcz z Rogowa (opiekun Ewa Baranek).

Przyznano również nagrodę publiczności, którą była książka autorstwa Ireny Sauer (przewodniczącej jury). W tym roku otrzymał ją Kevin Rugor reprezentujący szkołę ze Skrzyszowa.

Wszyscy uczestnicy konkursu zostali nagrodzeni publikacjami ufundowanymi przez wójta gminy Gorzyce – Daniela Jakubczyka.

Gawędziarstwo jest trudną sztuką, umiejętnością, którą obdarzeni są nieliczni. Dlatego cieszymy się, że są uczniowie i nauczyciele, którzy podejmują się popula-ryzowania gwary, z którą się identyfikujemy, i z której jesteśmy dumni.

K. Ciuraj

GAWędziARSTWO jEST SzTUkĄ

PUłk STRzElCóW BYTOMSkiCh– jEGO ŻOłNiERzE POChOdzĄCYz TERENU OBECNEj GMiNY GORzYCE

Wykaz żołnierzy – Powstańców Śląskich Pułku Strzelców Bytomskich z okresu Powstań Śląskich

L.p. Miejsco-wość Nazwisko i imię data ur.

1. Bełsznica Łukaszek Józef 13 XII 1901

2. Bełsznica Widenka Franciszek 16 IV 1894

3. Czyżowice Sosna Alojzy 23 I 1897

4. Gorzyczki Godula Franciszek 1 X 1897

5. Gorzyczki Nowak Franciszek 15 X 1895

6. Gorzyce Jeleń Wilhelm 19 VI 1902

7. Górzyce Chroszcz Jan 7 II 1900 *

8. Olza Wawrzyczka Antoni 17 I 1898

9. Olza Ciuraj Maciej 25 II 1896

10. Rogów Klon Franciszek 3 IV 1901

11. Rogów Paździorek Teofil 30 V 1900

12. Rogów Widenka Antoni 24 VII 1898

13. Rogów Szymiczek Emil 17 V 1903

14. Rogowiec (Rogów) Karnówka Paweł 20 I 1903

15.Turza

(Wielka Turza)

Kopiec Paweł 14 I 1897

* Podano, że w powiecie raciborskim lub rybnickim.



i n f o r m a c j e

PROjEkT – SzkOłY NA PlUSEuropejski Fundusz Społeczny jest fundu-

szem strukturalnym administrowanym przez Komisję Europejską i służy finansowaniu pomocy strukturalnej w ramach Wspólnoty. Gmina Gorzyce wykorzystując szanse pozy-skania środków finansowych z tego funduszu złożyła wniosek do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego i otrzymała na realizację projektu edukacyjnego w okresie od 01.01.2014r.do 30.06.2015r. kwotę 1 374 522,10 zł.Można? Można.

Chodzi o projekt o nazwie „Szkoły na plus – kompleksowe programy rozwojowe dla 7 szkół podstawowych w gminie wiejskiej Gorzyce w woj. śląskim”. Projekt jest obszerny i zawiera 148 stron dwustronnie drukowanych. Dla kogoś niezoriento-wanego w tematyce pisania i realizowania projek-tów jest lekturą dosyć nużącą. Dlaczego więc, to co zawarte zostało w powyższym projekcie powinno nas jako mieszkańców gminy Gorzyce interesować?

Wniosek o dofinansowanie projektu PROGRAM OPERACYJNY KAPITAŁ LUDZKI składa się z następujących części:

INFORMACJE O PROJEKCIE − BENEFICJENT

Każdy projekt musi mieć jasno wytyczony priory-tet oraz krótko i zwięźle opracowane kierunki dzia-łania i poddziałania. Nazwa omawianego priorytetu to — Rozwój wykształcenia i kompetencji w regio-nach. Natomiast poddziałania — Wyrównywanie szans edukacyjnych i zapewnienie wysokiej jakości usług edukacyjnych uczniów z grup o utrudnio-nym dostępie do edukacji oraz zmniejszanie różnic w jakości usług edukacyjnych.

W informacjach o projekcie musi być jasno określony czas trwania całości powziętych działań, obszar realizacji projektu oraz kto jest beneficjen-tem czyli projektodawcą wraz z podaniem jego statusu prawnego. Istnieje wiele definicji precyzują-cych słowo „beneficjent”. Dla pełnego zrozumienia tego terminu wystarczy wiedzieć, że beneficjentem jest ktoś (osoba, stowarzyszenie, instytucja), kto z realizacji danego przedsięwzięcia osiągnie zamie-rzone w projekcie cele i w efekcie końcowym ade-kwatne do założeń korzyści. W tym przypadku beneficjentem projektu — Szkoły na plus… jest Związek Harcerstwa Polskiego Chorągiew Śląska. Ale to formalne sformułowanie beneficjenta, rzeczy-wistym beneficjentem są tak naprawdę uczniowie z 7 szkół podstawowych w gminie Gorzyce. Ponadto w informacjach o projekcie zawiera się daneo osobach uprawnionych do podejmowania decyzji w czasie realizowania projektu, osoby do kontak-tów roboczych oraz dokładne dane kontaktowe. Na końcu podstawowych informacji o projek-cie sprecyzowano kto jest partnerem w realizacji projektu — czyli gmina Gorzyce.

CHARAKTERYSTYKA PROJEKTUCharakterystyka projektu obejmuje uzasadnie-

nie potrzeby realizacji i cele projektu. Wskazuje cel główny i cele szczegółowe projektu. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, należy wiedzieć, iż niezwykle

istotną częścią każdego projektu (która musi być bezwzględnie ujęta), jest ustalenie wskaźników pomiaru, którymi mierzy i ocenia się realizację celów zamierzonych w projekcie.

Uzasadnienie potrzeby realizacji projektu musi wskazywać problem, który ma dzięki projektowi być rozwiązany lub zminimalizowany. W uzasadnie-niu uwypukla się stan sytuacji będącej problemem (i dlatego dąży się do jego rozwiązania). W opisie nie-korzystnej sytuacji, której właśnie chcemy zapobiec, posiłkujemy się danymi statystycznymi, następnie przedstawiamy diagnozę problemów do rozwiąza-nia, aby w odpowiedzi na zdiagnozowane problemy, dążyć w jak najszerszym zakresie do spełnienia celów cząstkowych oraz celu końcowego.

CELE PROJEKTUCelem podstawowym projektu „Szkoły na

plus…” jest z jednej strony wzmocnienie potencjału edukacyjnego dzieci, a z drugiej strony skuteczne zniwelowanie dysproporcji w szansach podniesie-nia poziomu wykształcenia dzieci z gminy wiejskiej Gorzyce.

Impulsy wspomagające pozytywne rezultaty projektu polegają na zorganizowaniu dodatkowych zajęć pozalekcyjnych, dydaktyczno-wychowawczych, doradztwa i opieki pedagogiczno-psychologicznej. Wnioskodawca spodziewa się w efekcie realizacji projektu „Szkoły na plus…”, że projekt komplek-sowo i trwale przyczyni się do zmian jakościowych w funkcjonowaniu uczniów objętych działaniami projektu, przyczyni się do podniesienia atrakcyjno-ści i jakości kształcenia oraz skutecznie wpłynie na rozwój kompetencji kluczowych uczniów. Równie istotne jest, iż wywrze pozytywny wpływ na funk-cjonowanie uczniów w środowisku domowym oraz szkolnym. Skuteczne wsparcie wyartykułowanych w projekcie działań spodziewane jest poprzez zasto-sowanie wsparcia psychologicznego, obejmującego także obszary niedostosowania społecznego.

W projekcie zostały skrupulatnie opisane cele szczegółowe, np.:

1. „Wyrównywanie dysproporcji edukacyjnych 100 uczniów z problemami w nauce oraz rozwój potencjału edukacyjnego 100 uczniów zdolnych z 7 SP z gminy wiejskiej Gorzyce w woj. śląskim.

2. Wskaźnik pomiaru celu np.: Liczba uczniów z trudnościami, którzy wzięli udział w zajęciach dydaktyczno-wyrównawczych humanistycznych i/lub matematyczno-przyrodniczych. Liczba uczniów z trudnościami, którzy rozwinęli potencjał edukacyjny.

Wyszczególnia się grupy docelowe, które muszą zostać scharakteryzowane z uwzględnieniem ilości osób, płci, statusu zawodowego. W projekcie „Szkoły na plus…” grupę docelową stanowią 7 SP, 660 uczniów, w wieku od 10 do 13 lat.

PRZYKŁADOWE ZREALIZOWANE ZADANIA W RAMACH PROJEKTU1. Diagnoza indywidualnych predyspozycji i potrzeb uczniów z kl. IV-VI, wynagrodzenie

pedagoga/psychologa.

2. Zakup licencji do specjalistycznego narzędzia do diagnozy edukacyjnej dla uczniów.

3. Zakup licencji do platformy edukacyjnej do nauki j. angielskiego celem przeprowadzenia zajęć pozalek-cyjnych rozwijające kompetencje porozumiewania się w j. angielskim.

4. Grupowe spotkania z psychologiem dla uczniówz trudnościami nauce oraz dla uczniów zdolnych.

5. Zajęcia teatralne dla uczniów.

6. Zajęcia pozalekcyjne w formie zbiórek harcerskich rozwijające kompetencje społeczne i obywatelskie, inicjatywność i przedsiębiorczość.

7. Zajęcia taneczne dla uczniów.

8. Wycieczka edukacyjna do Śląskiego Teatru Lalki i Aktora „Ateneum” na spektakl.

9. Zajęcia pozalekcyjne rozwijające kompetencje informatyczne dla uczniów.

10. Zajęcia pozalekcyjne z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych.

CZĘŚĆ OSTATNIAW ostatniej części projektu „Szkoły na plus…”

zostały szczegółowo uzasadnione wszystkie ponie-sione koszty, jak również uzasadnione wszystkie wdrożone podczas realizacji projektu programy. Ostatnie tabele, które znajdujemy w projekcie to HARMONOGRAM REALIZACJI PROJEKTU ujmujący poszczególne etapy przeprowadzenia każdego zadania w określonym czasie.

PODSUMOWANIEJednym z pierwszych działań dającym uczniom

z terenów wiejskich szansę na poradzenie sobie ze stojącymi przed nimi, ale również przed szeroko rozumianą oświatą zadaniami, jest podjęcie kon-kretnych działań w kierunku wyrównywania dys-proporcji w dostępie i jakości edukacji dzieci, miesz-kających w miejscowościach oddalonych od dużych aglomeracji miejskich. Siłą rzeczy uczniowie mają z różnych przyczyn utrudniony dostęp do infra-struktury edukacyjnej.

Co zatem robić? Promować edukację oraz wspierać przekonanie, że edukacja nie jest działal-nością indywidualną, lecz stanowi przedsięwzięcie zbiorowe. W tym zakresie gmina Gorzyce wychodzi naprzeciw potrzebom społeczeństwa nowoczesnego i obywatelskiego. Współtworzenie takiego przeko-nania popartego konkretnymi przedsięwzięciami, jest jednym z celów rodziców uczniów, szkoły oraz samorządu gminnego. Systematyczne wprowa-dzanie zmian w powyższym zakresie, już trwa. Niedługo, dzięki staraniom gminnych urzędników, wejdzie w życie kolejny ciekawy projekt edukacyjny. Skorzystajmy z tej możliwości i inwestujmy wszyst-kie siły i środki w kapitał ludzki naszej gminy.

A. Bierska


MłOdzi PiłkARzE NAPRzOdU CzYŻOWiCE WśRód NAjlEPSzYChW kRAjU

s t r e f a k i b i c a

Piłkarska młodzież Naprzodu Czyżowice, rocznik 2001 i młodsi może poszczycić się wielkim osią-gnięciem sportowym. W czerwcu tego roku wygrali finałowy turniej „Piłkarska Kadra Czeka” na szcze-blu województwa śląskiego, który odbył się w Suszcu. Zwycięstwo wśród drużyn federacji LZS województwa śląskiego otwarło młodym piłkarzom z Czyżowic drogę do finału tegorocznej edycji tego turnieju, który odbył się w Słubicach w dniach od 8 do 14 sierpnia. W finale 32 ogólnopolskiego tur-nieju LZS chłopców „Piłkarska Kadra Czeka” udział wzięło 16 drużyn, zwycięzców eliminacji woje-wódzkich. Drużyna z Czyżowic prowadzona przez

trenera Antoniego Jelenia poniosła dwie porażki 1:4 z LKS Izdebki (woj. podkarpackie), 1:3 z LKS Luzino (woj. pomorskie) oraz odnieśli wysokie zwycięstwo 14:0 z ubiegłorocznym finalistą LKS Środa Wlkp.Trener Antoni Jeleń, a także zawodnicy twierdzą, że w pierwszych meczach „zjadła ich trema”, a kiedy grali już bez obciążenia, potrafili wysoko zwycię-żyć w potyczkach z rówieśnikami z Wielkopolski. Pomimo, że nie dostali się do dalszych rozgrywek i tak ich gra spotkała się z uznaniem w oczach trene-rów polskiej kadry U-16 obecnych na tym turnieju.Drużynę Naprzodu Czyżowice reprezento-wali: Jakub Szczęch, Radek Grabarczyk, Adrian

Wierzgoń, Jan Bauer, Denis Waś, Bartosz Pawelec, Mikołaj Dawid, Paweł Sosna, Liwia Jeleń – jedyna dziewczyna w całym turnieju, Denis Świerczek, Benjamin Kucza, Łukasz Adamczyk, Jakub Kopel, Maciej Mioduszewski i Jakub Danieluk − kapitan drużyny.Jak już wspomniałem trenem drużyny jest Antoni Jeleń. Jako opiekun drużyny wystąpił Rafał Danieluk.Cała drużyna otrzymała dyplomy uczestnictwa w turnieju oraz okazały puchar za bardzo dobra postawę na boisku pomimo dwóch porażek. Puchar młodym piłkarzom z Czyżowic wręczył reprezen-tacji Polski U-16 - Maciej Dorma. Kto wie? Może z pośród tych chłopców, albo Liwię Jeleń zobaczymy kiedyś z orłem na piersi, jako kadrowiczów.

A. Nowak

Drużyna Naprzodu Czyżowic wraz z trenerem na stadionie w Słubicach.Zdj. R. Danieluk

Jedyną pilkarką w turnieju była Liwia Jeleń, zawodnik Naprzodu CzyżowiceZdj. R. Danieluk Zdj. arch. LZS


k ą c i k ż y c z e ń

Naszym Jubilatom Marii Parma i Marii Nowak z Turzy Śląskiej, Jadwidze Benisz, Henrykowi Sanecznik i Józefowi Mrózek z Rogowa, Halinie Kosiorowskiej, Gerdzie Sikiewicz, Irenie Śmigielskiej, Janinie Motoła, Róży Ziedek i Urszuli Bąk z Gorzycobchodzącym w sierpniu swoje 90, 95, 100 urodziny składamy serdeczne gra-tulacje i życzenia dwustu lat życia w zdrowiu i pomyślności, a przede wszystkim ogromu energii i wigoru.

Przewodniczący Rady Gminy Krzysztof MałekWójt Gminy Gorzyce Daniel Jakubczyk

13 lipca br. swoje 95 urodziny świętował pan Franciszek Antonin z Bełsznicy.Pan Franciszek urodził się w Zawadzie, a wychowany został w Odrze. W grudniu 1942 roku poślubił bełszniczankę Eugenię. Po wojnie Pan Franciszek zawodowo związał się z koleją, gdzie przepracował 42 lata. Państwo Antonin wspólnie wycho-wali 5 dzieci, 3 córki i 2 synów. Doczekali się 10 wnuków oraz licznej gromadki prawnucząt. Pan Franciszek tryska dobrą energią i optymizmem.

Państwo Rozalia i Henryk Marcolowie z Turzy Śląskiej 7 lipca br. obchodzili swoje żelazne gody (65 lat). Jubilaci znają się od dzieciństwa, ponieważ mieszkali przy tej samej ulicy. W 1951 roku postanowili wziąć ślub, od tego wspólnie idą przez ży-cie. Państwo Marcolowie wspólnie wychowali trzy córki. Doczekali się 4 wnuków i 2 prawnuków. Pan Henryk przepracował 32 na kopalni, a pani Rozalia w tym cza-sie zajmowała się gospodarstwem oraz dziećmi. Jubilaci cieszą się dobrym samopo-czuciem.

Z okazji jubileuszów najserdeczniejsze gratulacje i życzenia złożyli przedstawiciele władz samorządowych naszej gminy.

M. Puk

dostojni jubilaci

Żelazne Gody

Składniki: • 2 cytryny • 400g masła • 450g cukru • 1 p. cukru wanilinowego

• szczypta soli • 8 jajek • 600g mąki • 3 łyżeczki proszku do pieczenia • 150g kwaśnej śmietany

(18-24%)

Cytryny wyszorować. Z jednej cytryny zetrzeć skórkę, przekroić i wycisnąć sok. Masło 350g cukru, cukier wanilinowy i sól wymieszać, dodać skórkę z 1 cytryny, mieszając dodajemy po jednym jajku. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodawać do masy na przemian ze śmietaną. Ciasto wyłożyć na posmarowaną blaszkę (35 x 35) i wkładamy do nagrzanego do 1750 C piekar-nika na 25 min.

1 cytrynę kroimy na cienkie plastry, dodajemy 100g cukru, sok z cytryny, 150 ml wody, gotujemy 2-3 min.Ciasto wyjąć z pieca, posmarować połową syropu, zostawić na 5-10 min., po-smarować resztą syropu a plastry cytryny rozłożyć na ciasto. Smacznego!

PRzEPiS z kUChNi BlUSzCzOWiANki ANGEliCiasto cytrynowe

Sposób przygotowania:

Podziękowania

Wszystko co piękne i wymarzone, niech w Twoim życiu będzie spełnione. Niech życie słodko płynie, a co złe, niech szybko minie.

Najserdeczniejsze życzenia dla Małgorzaty Blutko, Anny Ługowskiej, Małgorzaty Musińskiej, Krystyny Malcharczyk, Damiana Janulek

składajądyrektor i pracownicy WDK w Gorzycach

Z okazji urodzin Irenie Stefek dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności,dalszej werwy i radości

życządyrektor i pracownicy WDK w Gorzycach

Najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin dla Pani Małgosi Blutkoskładają

członkowie chóru „Melodia”Drogim Złotym Solenizantom, państwu Dorocie i Alojzemu Czyżom z okazji złotych godów, składamy serdeczne życzenia. W zdrowiu i szczęściu dalszych

wspólnych dni i lat jakie daje nam Bóg Ojciec- zawsze błogosławiący Wasze życie.

Rada Sołecka i KGW Osiny

Z okazji 40 rocznicy ślubu dla Alicji i Józefa Lenczyk, wszelkiej pomyślności, pociechy z dzieci i wnuków. Niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiechu

oraz doczekania w zdrowiu i dostatku Złotych Godów.Najlepsze życzenia składająKG i GW Kolonia Fryderyk

oraz Stowarzyszenie „Z Nami Warto”

Życzenia

Gimnazjum w Czyżowicach im. ks. dr Gustawa Klapucha oraz Wiejski Dom Kultury w Gorzycach dziękują firmie P.H. Hermes Sp. z o.o. z siedzibąw Katowicach za ufundowanie zegarków firmy Timemaster dla uczestników

Festiwalu Talentów, który odbył się w dniu 20.05.2016r.w gimnazjum w Czyżowicach.

BEZPŁATNA SZKOŁA PUBLICZNADLA DOROSŁYCH

Kształcimy wieczorowo,zaocznie, kursowoi przez internet

POWIATOWE CENTRUM KSZTAŁCENIA USTAWICZNEGO44-300 Wodzisław Śl., ul. Gałczyńskiego 1

fax: (32) 455 35 93 wew. 114; tel. (32) 455 35 93; 454 71 33; 454 47 [email protected]; www.cku.wodzislaw.pl

KWALIFIKACYJNE KURSY ZAWODOWE (umożliwiające uzyskanie zawodu lub tytułu technika)

* NASZA OFERTA EDUKACYJNA *

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE DLA DOROSŁYCH• w 2 lata i 8 mies. dla absolwentów GIMNAZJUM • w rok i 8 mies. dla absolwentów ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ

SZKOŁY POLICEALNE DLA DOROSŁYCH w zawodzie:• Technik BHP• Technik ochrony fizycznej osób i mienia• Opiekun w domu pomocy społecznej• Technik informatyk• Technik administracji• Technik rachunkowości• Technik archiwista • Technik masażysta• Technik usług kosmetycznych• Florysta• Opiekunka środowiskowa• Opiekun osoby starszej

• branża mechaniczno-mechatroniczna (ślusarz, operator obrabiarekskrawających, monter maszyn i urządzeń, monter mechatronik, technik mechanik,technik mechatronik)• branża elektryczna (elektromechanik, elektryk lub technik elektryk)• branża górnicza (górnik eksploatacji podziemnej lub technik górnictwa podziemnego)• branża ekonomiczno-usługowa (technik rachunkowości, technik żywienia i usług gastronomicznych, technik usług fryzjerskich, technik handlowiec)• branża informatyczna (technik informatyk, technik teleinformatyk)


z a p o w i e d z i k u l t u r a l n e

Nazwa wydarzenia Miejsce wydarzenia Termin Organizator

Szczegółowe informacje dotyczące kursu języka angielskiego dla dzieci w wieku od 4 -16 lat z Edytą Mańką WDK Olza 01 IX, godz. 17:00-18:00 WDK Olza

Pożegnanie Lata w Gorzycach - Memoriał im. Henryka Dudka Obiekt KS Czarni Gorzyce 03 - 04 IX KS Czarni Gorzyce

Zajęcia muzyczno - ruchowe dla dzieci w wieku od 3-10 lat WDK Olza 02 IX, godz.16:30 WDK Olza

Dożynki Wiejskie Sołectwa Olza Pole biwakowe „Camping Europa Olza” 04 IX, godz.14:00 WDK Olza, Sołtys Olzy

oraz Rada Sołecka Olza

Zajęcia Sportowe ogólnorozwojowe z Elementami Sztuk Walki dla dzieci w wieku 6-12 lat. Spotkanie z prowadzącymBogdanem Milionem

WDK Olza 06 IX, godz.17:00 WDK Olza

Projekt malarski – „Malowanie z Aniołami” WDK Czyżowice 5,6,12,13,19,20, 26,27 IX WDK Czyżowice

Wernisaż - wystawa fotografii Dariusza Langrzyka, Mariusza Brzozy, Tomasza Karnowka, Radosława Maleszewskiegopt.”Toskańskie Impresje”

WDK Olza 08 IX, godz.18:00 WDK Olza

Dzień ziemniaka Park Sołecki Olza 09 IX, godz.16:00 KGW Olza, WDK Olza

Wycieczka. Koszt 420zł, w tym: przejazd, wyżywienie, bilety wstępu, nocleg w Poroninie Zakopane 9,10,11 IX WDK Gorzyce

Jubileusz 110 – lecia OSP Gorzyce plener WDKi OSP Gorzyce 10,11 IX 2016 OSP Gorzyce

Jubileusz 85-lecia istnienia Drużyny Harcerskiej im. Żwirki i Wigury w Czyżowicach WDK Czyżowice 10 IX WDK Czyżowice

Warsztaty muzyczno-plastyczne dla nauczycieli i animatorów pt.: „W jesiennym lesie” WDK Czyżowice 10 IX WDK Czyżowice

Piątkowe wieczory – spotkanie przy kawie dla par (prezentacja Thermomixa) WDK Olza 16 IX, godz.17:00 WDK Olza

Pokaz firmy ,,Potenza di Lana” WDK Gorzyce 12 IX ,,Potenza di Lana”

spotkanie w sprawie oferty pracy w międzynarodowej firmie KES WDK Gorzyce 14 IX UG, KES

Jubileuszowe spotkanie WDK Gorzyce po latach WDK Gorzyce 16 IX WDK Gorzyce

III Happening w ramach projektu ,,New Hope Gospel Choir” WDK Gorzyce 16 IX WDK Gorzyce

Zuchowy Rajd Kasztanowy WDK Czyżowice 17 IX WDK Czyżowice

Spływ kajakowy meandrami Odry WDK Czyżowice 23 IX WDK Czyżowice

Gala ,,Złote Serca 2016” WDK Gorzyce 24 IX DPS

Klub Podróżnika – temat Rumunia WDK Czyżowice 29 IX WDK Czyżowice

Czyżowickie Piątki Artystyczne WDK Czyżowice 30 IX WDK Czyżowice

GMiNNY kAlENdARz iMPREz kUlTURAlNYChPROPOZYCJE IMPREZ KULTURALNYCH ORAZ INNYCH FORM, W TYM REKREACYJNYCH: WRZESIEń/2016

iMPREzY W REGiONiE WRzESiEŃ 2016WODZISŁAW ŚLĄSKI

• 4.09 – Wodzisławski Jarmark Staroci • 10.09, godz. 15:00 – „Grilluj z nami stowarzyszeniami” Rodzinny Park Rozrywki

„Trzy Wzgórza” • 10.09, godz. 17:30 – III Wodzisławska Noc Teatrów – Rynek • 11.09, godz. 10:00 – Europejskie Dni Dziedzictwa w Wodzisławiu Śl. • 17 - 25.09 – druga edycja „Oktoberfest Wodzisław Śląski”

RACIBÓRZ • 28.08 – II RAFAKO Półmaraton Racibórz (animacje i prezentacje w ramach

Kulturalnego Lata z RCK) • 1.09 – II Bieg Nadodrzański • 3.09 – Narodowe Czytanie 2016 – „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza • 3.09 – PEDRO Y MARI - BOSSA NOVA NOCĄ

– koncert w ramach KUTURALNEGO LATA Z RCK • 3 - 15.09 – Eckard Alker − wystawa jubileuszowa z okazji 80. rocznicy urodzin artysty • 7, 14, 21, 28.09 – XXIX Dni Muzyki Organowej i Kameralnej im. Henyka Klai

JASTRZĘBIE ZDRÓJ • 31.08 – Jastrzębski Turniej „Królestwo w budowie” − eliminacje • 3.09 – Jastrzębski Turniej „Santiago” w Grajcarni − eliminacje • 24.09, godz. 20:00 – Confession TOUR Koncert Synapsa − Chimera • 25.09, godz. 14:00 – Teatr Rodzinny: spektakl „Pinokio, czyli chłopiec z drewna”

RYBNIK • 28.08 – 9 Międzynarodowy Wyścig Kolarski Tour de Rybnik 2016 • 28.08 – Music & Water Festival Rybnik 2016 – koncert na kąpielisku Ruda • 6.09, godz. 19:00 – XXXI Dni Muzyki Organowej i Kameralnej:

recital organowy • 13.09 – XXXI Dni Muzyki Organowej i Kameralnej: koncert na dudy

szkockie i organy • 25.09 – Kozacy Podola – Teatr Ziemi Rybnickiej • 26.09 – XXXI Dni Muzyki Organowej i Kameralnej: recital organowy • 27.09 – XXXI Dni Muzyki Organowej i Kameralnej:

„Dzieci dzieciom” – koncert organowy • 27.09 – Marcin Wyrostek koncert: Tango Corazon

(Teatr Ziemi Rybnickiej) oraz XXXI Dni Muzyki Organowej i Kame- ralnej: Koncert Marcina Wyrostka z zespołem (Teatr Ziemi Rybnickiej)

W każdy czwartek o godz. 18.00 – ZUMBA. Od września zapraszamy na zajęcia stałe – szczegóły na facebook.com/befitzumba

Zapraszamy wszystkie panie w piątki o godz. 19:00 na zajęcia Aqua Aerobic. Ćwiczenia w wodzie niwelują stres, odciążają kręgosłup, a dodatkowo wy-szczuplają i ułatwiają likwidację cellulitu.

Prosimy o wcześniejszą rezerwację pod nr tel.:(32) 45 14 634.

cena 2,50 zł ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY w Gorzycach · Helena Stefańska z Olzy - jubilatka z...

Documents

Transcript of cena 2,50 zł ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY w Gorzycach · Helena Stefańska z Olzy - jubilatka z...