Bohumil Hrabal - Taka Piekna Zaloba(1)

download Bohumil Hrabal - Taka Piekna Zaloba(1)

of 76

Transcript of Bohumil Hrabal - Taka Piekna Zaloba(1)

Bohumil Hrabal

Taka pikna aobaPrzekad: Andrzej Czcibor-Piotrowski Zamiast wstpu Myl, e im duej idzie czowiek przez ycie, tym bardziej odczuwa potrzeb powrotu do swojego dziecistwa, tym wiksze odczuwa pragnienie powrotu w gb wyobrani chopca, do jego postaci, by urzeczywistni to, o czym jako dziecko myla, o czym marzy. Zamykajc krg swoich cykli, zatrzymaem si przy tych kilku latach szkoy powszechnej, kiedy umiaem lata nie znajc zasad lotu, kiedy potrafiem myle dokadniej ni pniej, kiedy nie rozstawaem si z ksikami i wszystko stawiaem na wyksztacenie. I tak oto w tych opowiadaniach zatrzymaem pikne obrazy, ktre nie starzej si wraz ze mn; w ksice tej pozostaj niezmiennie chopczykiem w marynarskim ubranku, z tornistrem penym ksiek i zeszytw na plecach, wci jednak pogronym w szczelnym dzwonie wiadomej niewiadomoci, wci wybiegajcym naprzeciw tajemnicy i zdziwieniu wywoanemu osupieniem tym, co si wok niego dzieje. I czujc obumieranie ciaa stwierdziem, i ten chopiec we mnie jest nie tylko moim domowym korepetytorem, nie tylko wiatem w gstniejcym zmierzchu, lecz take miar wszystkich owych rzeczy, ktrych nie dotyczy ani umieranie, ani mier. Syrena Wybiegem ze szkoy wprost na wybrzee, gdzie w niewielkiej przystani stay barki z piaskiem, odzie, z ktrych piaskarz wywozi na taczkach piasek po wybiegajcej z brzucha barki desce. Piaskarze byli zawsze opaleni od pasa w gr, nie tak jak opalaj si nagusy na basenie, ale jako inaczej przy pracy. Byli opaleni niczym jaka reklama kremu do opalania. Jeden z tych piaskarzy oczarowa mnie ju dawno. Na piersiach i ramionach mia wytatuowane syreny, kotwice, statki aglowe. Jeden z tych wytatuowanych aglowcw tak bardzo mi si spodoba, e i ja take chciaem mie taki sam wytatuowany na piersiach. Ju teraz czuem, jak ten stateczek rozwija agle na moich piersiach. Dzisiaj zdobyem si na odwag i zagadnem: Taki aglowiec, jaki pan tu ma, nie da si zmy, ma si go na cae ycie, prawda? Piaskarz usiad na desce, wycign papierosa, zapali go i w miar jak wdycha i wypuszcza dym, aglowiec unosi si i opada, tak jakby pyn po morskich falach. Podoba ci si? spyta. Jeszcze jak! powiedziaem. I chciaby mie taki? Jeszcze jak! powiedziaem. Ale ile taki okrcik moe kosztowa? Wytatuowali mi go w Hamburgu za flaszeczk rumu powiedzia piaskarz wskazujc na zoty napis na swojej marynarskiej czapce. To znaczy, e musiabym jecha a do Hamburga? szepnem rozczarowany. Skde znowu! piaskarz rozemia si. T kotwic i serce przebite strza wytatuowa mi Lojzio, ktry przesiaduje o tam, w gospodzie Pod Mostem. Za podwjny kieliszek rumu. A mnie by te wytatuowa? podniosem na niego oczy. Za dwa podwjne kieliszki poprawi si piaskarz koczc pali papierosa i od tego dymu papierosowego jakby przybyo mu si. A wic to palenie tak panu smakuje? spytaem. Lepszy jeden papieros ni dobry obiad odpar i obu rkami uj mocno desk, ktra prowadzia z brzucha barki na pryzm piachu na brzegu, wyrzuci nogi w powietrze i wolno zrobi stjk, dopki nie wyprostowa si nogami w gr, tak jak odbijajca si w rzece wiea dekanalnego kocioa, i te jego wytatuowane okrciki obrciy si do gry dnem. Widziaem zaczerwienione oczy piaskarza, ktre podbiegy mu krwi, a potem zama si nagle w pasie i postawi bose nogi na desce, obracajc z powrotem stateczki masztami w gr: jego okrciki mogy znw rozpocz podr do Hamburga. Dzikuj! zawoaem. I pobiegem wzdu przystani, na plecach omotay mi w tornistrze pirniki, zeszyty i ksiki; zmierzaem w stron mostu, a tam dwukonny zaprzg prbowa wcign pod grk peen wz piasku, konie szar-

1

pay, spod podkw tryskay snopy iskier, ale wz peen mokrego piasku by tak ciki, e wonica na prno sta przed nimi i grozi im batem, a potem szarpa lejcami; konie zgupiay, nie prboway ju cign razem, ale jeden po drugim, a to ju koniec. Wonica smaga konie po nogach, potem odwrciwszy biczysko bi je po nozdrzach, ludzie opierali si o porcz i patrzyli na to z cakowit obojtnoci. Poczerwieniaem na ten haniebny widok, bo ko to dla mnie wite zwierz, oczy zaszy mi krwi, zaczem chwyta garcie piasku i rzuca nimi w wonic, oczy mia pene piasku i grozi mi batem, a ja jak szalony rzucaem i rzucaem garcie piasku, wonica podbieg do mnie i grozi, e zbije mnie batem, ale ja staem ju przy balustradzie mostu i krzyczaem na niego: Ty, ty okrutny czowieku, umrzesz za to na jak brzydk chorob! I pobiegem po mocie tam, na drug stron, w poowie mostu zatrzymaem si, oparem si o balustrad, oddychaem ciko, czekajc, eby krew powrcia tam, gdzie bya poprzednio, a w kocu uspokoiem si. I zawrciem tam, gdzie most przechodzi w ulic Mostow, skrciem w d, do tureckiej wiey i do myna, a potem przez furt obok sdw przeszedem w blasku popoudniowego soca przez kocielny placyk, by wej do kocioa. W wityni nie byo nikogo, panowa tu przyjemny chd, przez chwil rozgldaem si i z caego kocielnego wntrza widziaem tylko dwie skarbonki koo klcznikw. I znw serce zaczo mi mocniej bi w piersiach. Aby si uspokoi, uklkem na klczniku pod figur witego Antoniego i udawaem, e si modl. Z pochylon gow szeptaem: Chc mie wytatuowany na piersi okrcik, za dwa kieliszki, potrzebne mi s pienidze, wypoycz je sobie ze skarbonki, sowo honoru, e te pienidze odnios z powrotem! Podniosem wzrok i wpatrywaem si w oczy witego Antoniego, ktry umiecha si do mnie, trzyma w rku bia lili i nic nie mia przeciwko temu, umiecha si tylko. A ja oblaem si rumiecem, rozejrzaem si, a potem odwrciem skarbonk i potrzsaem ni tak dugo, dopki nie wypada pena gar monet. Wsunem je do kieszeni, po czym uklkem znowu i ukryem twarz w doniach, aby si uspokoi. Syszaem, jak w pajczynie w oknie szeleci poruszany powiewem wiatru uschy li, z zewntrz dobiega odgos krokw i oddalajcy si turkot wozw. Zastanawiaem si, czy nie powinienem raczej poyczy od ksidza dziekana, ale wiedziaem, e by mi to wyperswadowa, poniewa chodziem do kocioa dzwoni, byem czym w rodzaju zastpcy kocielnego, ministranta. A zreszt pienidze i tak do skarbonki wrzuc z powrotem, wic po co si martwi? Wstaem i podnisszy palec, przysigem: Daj sowo honoru, e pienidze zwrc, i to z procentami! I zaczem si z wolna wycofywa, wity Antoni wci umiecha si askawie, i wybiegem z kocioa na soce, ktre rozpuszczao ciany i dachy domw, tak e w pierwszej chwili nic nie widziaem. A kiedy zy wypyny mi z oczu, zdrtwiaem z przeraenia. Naprzeciw mnie szed tgi posterunkowy, komendant policji we wasnej osobie, pan Fidermuc, szed prosto na mnie, zatrzyma si, jego cie mnie przesoni, serce znw zaczo mi bi w piersi jak oszalae, tak e opuciem oczy, widziaem, jak czarna kokarda na mojej marynarskiej bluzie porusza si w rytm serca, wycignem rce krzyujc je w przegubach. Komendant policji sta tu przy mnie, szuka czego po kieszeniach, a ja doskonale wiedziaem, e szuka stalowych kajdankw. Nie znalazszy ich w kieszeniach granatowej kurtki, wsun rce do kieszeni spodni. Teraz je znalaz, ale z satysfakcj wyj porte-cigares, dugo wybiera cygaro, po czym ugnitszy je w palcach, zapali ze smakiem i przeszed, otarszy si niemal o mnie tym swoim wielopudowym brzuchem. Uniosem powieki, przez chwil spogldaem na swoje skrzyowane rce, po czym z uczuciem ulgi pobiegem z powrotem na most. Tornister z pirnikami, ksikami i zeszytami podrygiwa mi na plecach, a ja przytrzymywaem kciukami jego paski; przebiegem most, a potem moje nogi przemierzyy pospiesznie schody prowadzce w d, ku rzece. Tutaj, gdzie koczy si uk mostu, zawsze panowaa cisza, nikt tu z wasnej woli nie chodzi, a jeli ju, to tylko po to, aby zaatwi mniejsz lub wiksz potrzeb. Tu wanie miaem swj schowek za ruchomym kamieniem, gdzie ukryem atrament i pira. Ilekro nie odrobiem zadania domowego, a pan kierownik mnie wywoywa, mwiem, e zapomniaem zeszytu w domu. Wobec tego pan nauczyciel posya mnie do domu po to zadanie, ja za, aby zaoszczdzi czasu, kupowaem w sklepie papierniczym zeszyt i tutaj pod mostem a byo tu cicho i sucho pisaem na kolanach wypracowanie. Tutaj te siadem teraz i przeliczyem posiadane pienidze. Miaem do nie na dwa, ale na sze kieliszkw rumu... W gospodzie Pod Mostem byo wesoo. C to za marynarzyk przyszed tu do nas? wykrzykn pan Lojzio. A ja staem przed nim w marynarskiej bluzie i okrgej marynarskiej czapce z czarn wstk, ktra w tyle rozdwajaa si jak ogon jaskki, nad czoem lnia zota kotwica, a pod ni zoty napis Hamburg, pan Lojzio zdj mi czapk i woy na swoj gow, i zacz si wygupia, piaskarze miali si, a ja umiechaem si i czuem si szczliwy, pan Lojzio kry po gospodzie, salutowa i robi takie miny, e miaem si tak samo jak pozostali gocie.

2

Pomylaem sobie, e jak bd duy, to te bd siedzia w gospodzie Pod Mostem i e bd uwaa za wielki zaszczyt popijanie z tak sympatycznymi panami, co to pracuj na wodzie. Panu Lojziowi brakowao przednich zbw i potrafi tak zrcznie wywin doln warg nad grn, e doln warg oblizywa sobie czubek nosa. Pan Lojzio chodzi wic w mojej okrgej marynarskiej czapce, st piaskarzy pod oknem bi mu brawo, a gospodarz roznosi kufle piwa. Zamwiem dwa podwjne rumy. Panie Lojziu powiedziaem. Ja panu stawiam. Hohoho, a skde wzi fors? Poyczyem ja na to. Od samego Pana Boga. Oho! Rozmawiae z nim? Nie, nie byo go w domu. Poyczy mi taki jeden z jego wity. wity Antoni. Poyczy mi t fors, aby mi pan wytatuowa na piersi pikny okrcik. Taki sam, jak ma na piersiach piaskarz, o ten tam, pan Korecki. Pan Lojzio rozemia si. Ha, ha powiedzia jeli samo niebo maczao w tym palce, to zrobimy okrcik. Ale kiedy? Natychmiast teraz ja na to. Dlatego tu jestem. Ale synku, nie mam przy sobie igy. To niech pan po ni skoczy powiedziaem. Psiakrew wykrzykn pan Lojzio. Ten malec potrafi czstowa kaszank po szynce. I wypi jednym haustem kieliszek rumu, po czym midzy kolanami goci przecisn si od okna do drzwi, skd da mi rk zna, e idzie nie tylko po ig, ale i po tusz do tatuowania. Piaskarze posadzili mnie midzy siebie, gospodarz przynis mi wod sodow z sokiem malinowym. A ile to wasz ksidz dziekan ma kucharek, dwie czy trzy? spyta mnie piaskarz pan Korecki. Dwie ja na to ale obie bardzo modziutkie. Modziutkie? zawoali chrem piaskarze. Modziutkie potwierdziem. Jak ksidz dziekan jest w dobrym humorze, panowie, to sadza jedn z kucharek na krzele, schyla si, wsuwa do pod siedzenie, zupenie tak samo jak pan gospodarz, kiedy niesie tac pen kufli z piwem, i nagle hej rup! podnosi pikn kuchareczk a pod sufit, spdniczka kuchareczki wichrzy mu wosy, a on nosi j na krzele po kuchni. Ohoho! wykrzyknli piaskarze. Spdniczka wichrzy mu wosy! Wyglda to jak aureola cignem. Nasz ksidz dziekan, panowie, jest silny jak szwajcarski byk. Mia picioro rodzestwa, a jego tatu by tak silny, e dzieci kady mu na czole orzech, tatu podnosi palec i up go! Palcem uska orzechy lepiej ni dziadkiem do orzechw. Ale ksidz dziekan bdc dzieckiem, a potem chopakiem, okaza si najsabszy spord tych szeciorga dzieci, tak saby, e nie nadawa si do pracy w lesie, wic rodzice zadali sobie pytanie: co z takim robi? I posali go na studia, eby si wyuczy na ksidza. Na kolacj podawano ogromn mis ziemniakw, caa rodzina siedziaa przy stole z przygotowanymi ykami i naraz mamusia dawaa znak yk, i osiem yek co do jednej sigao do tej misy na wycigi, tak szybko i tak dugo, dopki w misie by choby jeden ziemniak. Opowiadaem z powag i sam sobie przytakiwaem. Piaskarze chcieli si mia, ale jako odesza im ochota do miechu. Tymczasem powrci pan Lojzio, potrzsa w drzwiach buteleczk i ig w otwartej walizeczce, takiej samej, jak nosi konowa, pan Salwet. Niecierpliwie cignem bluzk przez gow, a pan Lojzio postawi otwart walizeczk na stole. No a teraz powiedz: jaki okrcik ci wytatuowa? Bark, korab, brygantyn, parowiec? wypytywa pan Lojzio, ruchem rki dajc piaskarzom znak, aby postawili swoje kufle z piwem na drewnianym parapecie okna. To pan umie malowa wszystkie okrty? klasnem w donie. Moesz sobie wybra powiedzia pan Lojzio i znw da znak rk: jeden z piaskarzy zdj noszon na nagim ciele kamizelk kombinezonu i obrci si do mnie plecami pokrytymi bez reszty najrozmaitszymi tatuaami: wizerunki syren ssiadoway ze zwinitymi linami, sercami, inicjaami i aglowcami. Oczy wychodziy mi na wierzch na widok tych piknych rysunkw i aowaem w duchu, e nie wziem z kocielnej skarbonki wszystkich pienidzy, wszystkich monet, bo chciaem mie wytatuowane to wszystko, co widziaem na plecach i piersiach piaskarza. Za wszelk cen! A wic wybieraj! powtrzy pan Lojzio. Wskazaem malutk aglwk, pan Lojzio przykry st gazet i pooy mnie na wznak. A nie bdzie to bole? uniosem si. Pan Lojzio przygnit mnie na powrt do stou, wpatrywaem si w sufit, a on powiedzia, e odrobin mnie tylko ukuje. A wic mwisz chopcze, e chcesz deczk?

3

deczk, tak sam, jak Pan Jezus pywa ze swoimi uczniami po jeziorze Genezaret powiedziaem patrzc w gr, syszaem, jak krzesa si przesuwaj, jak piaskarze pochylaj si nade mn, czuem ich oddechy, tchnli woni wdki wprost w moj twarz, pan Lojzio ig zanurzon w zielonym tuszu wykuwa mi na skrze kropeczki, usypiaem w peni uszczliwiony. Piaskarze ogrzewali mnie ciepymi oddechami, czuem si tak, jakbym lea w obku i jakby nade mn pochylali si pasterze i w, i osioek, jakbym by Dziecitkiem Jezus. I syszaem gosy: Ho, ho, ale ta d bdzie miaa wspania ruf! Lojziu, zrb jej agle jak si patrzy! Co tam agle, wspaniae burty, to najwaniejsze! Ta d musi mie nie byle jakie zanurzenie, porzdny ster... A ja leaem na wznak na stole w gospodzie Pod Mostem, budziem si i chciaem si podnie, ale pan Lojzio okciem przyciska mnie agodnie z powrotem do stou. A kiedy usnem, pan Lojzio obudzi mnie i zacz pakowa swoje przyrzdy, swoje instrumenty do tatuowania. No, kawalerze, deczka gotowa, nikt ci ju jej nie odbierze, nie zetrze, a jeli, to tylko w Pradze, robi to pewien doktor, co naciga aktorom skr i usuwa zmarszczki i piegi, ale trzeba paci pidziesit koron za centymetr kwadratowy... Pan Lojzio opowiada, a piaskarze miali si, rechotali, tak e dosownie tonli we zach, siedziaem na stole, a kiedy chciaem obejrze deczk, pan Lojzio rzuci mi bluz i sam mi j woy przez gow, i sam zapi mi jej przodzik w paski. Potem pomg mi zaoy na ramiona pasy szkolnego tornistra, woy mi na gow owaln czapk i poprawi kotwic i zoty napis Hamburg. Panie gospodarzu zawoaem jeszcze dwa rumy i rachunek. Umiechaem si do wszystkich piaskarzy, a oni odpowiadali mi umiechem, ale nie tak jak poprzednio jakby w poczuciu winy, nie patrzyli mi ju w oczy. Zapaciem, daem gospodarzowi reszt monet jako napiwek, bo kto ma na piersi d aglow, musi mie gest. Prosz, panie gospodarzu, to dla pana powiedziaem i odwrciem si w drzwiach, zasalutowaem i wrd gonego miechu piaskarzy wybiegem w zmierzch... Na mocie znalazem si w nienej zamieci porodku lata. Z gbi rzeki wzbijay si setki tysicy jtek, leciay ku wiatu latarni gazowych i spaday na bruk, przy supach tworzyy si z nich istne zaspy. Uderzay mnie w twarz, a kiedy pochyliem si i wsunem rk w stos jtek, poruszay si jak kipica woda. Ludzie lizgali si na nich, jakby padaa marznca mawka. A ja kroczyem dumnie, nikt jeszcze nie widzia i nie wiedzia, e mam wytatuowan na piersi deczk, ktra bdzie pywa ze mn wszdzie tam, gdzie ja bd, a kiedy bd si kpa, kiedy bd pywa crawlem, jej dzib bdzie pru tafl rzeki; kiedy bdzie mi smutno, rozepn koszul jak Pan Jezus na witych obrazach, Pan Jezus rozpinajcy koszul, aby pokaza ludziom swoje gorejce serce otoczone cierniow koron. I ju na mocie postanowiem, e pierwsz osob, ktrej musz pokaza swj okrcik, bdzie ksidz dziekan. Idc od latarni do latarni gazowej w chmurze jtek, wszedem przez wielk bram na plebani, na podwrku staa latarnia, wzdu ogrdka warzywnego podszedem a do owietlonych okien plebanii. Po cianie na drabinkach z listewek pio si dzikie wino, wdrapaem si na gr, a kiedy trzymajc si jedn rk listewki, drug rozgarnem witki i licie, zobaczyem najpierw st obity zielonym suknem, na ktrym staa butelka wermutu i oprniona do poowy szklanka. A potem zobaczyem co, czego chyba nie powinienem widzie. Ksidz dziekan zwizywa dwie miejce si kucharki obrusem czy te przecieradem. Zwizawszy je przyklkn i zbliy nos do ich brzuchw. Spuciem skromnie oczy, ale kiedy wreszcie zdobyem si na odwag, aby spojrze, zobaczyem co, co na pewno zachwycioby nawet piaskarzy w gospodzie Pod Mostem. Ksidz dziekan trzyma w zbach ten obrus, rozpostar rce jak cyrkowiec i trzyma teraz w zbach zwizane kucharki, ktre fikay czarnymi trzewiczkami, ufryzowanymi wosami dotykajc sufitu, a ksidz dziekan nosi je dokoa pokoju, ja za cieszyem si, e ksidz dziekan ma tyle siy, e zdoa unie dwie zwizane przecieradem kucharki, tak jak Pan Jezus. Obszedszy kilkakrotnie pokj, pochyli si znowu i postawi te swoje kuchareczki na ziemi. I zwali si na fotel, mia si, kobiety obcigay spdniczki, ksidz dziekan za wypi wino do dnia i nala sobie znowu pen szklank. Ostronie zszedem po drabince z poprzecznych listewek na ziemi, obszedem rg plebanii i zapukaem do drzwi. Usyszaem kroki, drzwi otwary si i kuchareczka zaprosia mnie do rodka. Co si stao? spyta ksidz dziekan trzymajc w palcach szklank. Ksie dziekanie powiedziaem prosz mnie pobogosawi! Dlaczego tak pno? I co ci mam pobogosawi? Prosz tylko popatrze, ksie dziekanie! I odpiem przodzik w paski bkitne niczym morskie fale, i rozchyliem marynarsk bluz. I staem tak w bkitnej czapce marynarskiej na gowie, niczym wity Alojzy w aureoli, i nie posiadaem si ze szczcia. Ale kuchareczki przestraszyy si i zakryy sobie oburcz usta. Jtki uderzay o szyby w oknach i

4

spaday w d, w dojrzewajce kwiaty floksw. Ksidz dziekan podnis si, pogaska mnie po ramieniu i spojrza mi prosto w oczy. Kto ci to zrobi? Pan Lojzio w gospodzie Pod Mostem. I co ci tam wytatuowa? deczk, tak d aglow, jak pywa Pan Jezus. Ksidz dziekan wyda polecenie i obie kuchareczki przydwigay, kada z jednej strony je przytrzymujc, wielkie lustro z przedpokoju, ksidz dziekan da im znak panny kuchareczki przyklky. Za mn pochylaa si twarz ksidza dziekana... I zobaczyem, e mam na piersiach wytatuowan zielon syren, pann morsk o pokrytym uskami ogonie, pann morsk nag do pasa, ktra umiechaa si zupenie tak samo jak te kuchareczki, kiedy ksidz dziekan podnosi je w zbach, zwizane ogromnym obrusem. Pociemniao mi w oczach ze strachu i ze zdumienia. Z czym takim nie moesz ju suy do mszy. Co ty na to? Szedziesit koron za centymetr kwadratowy bknem i oburcz zakryem syren. Kuchareczki wybuchny miechem, ale ksidz dziekan zrobi ruch rk, jakby je skazywa na wieczne potpienie. Ciesz si mwi z wolna ksidz dziekan przemierzajc niespiesznie pokj ciesz si, e przyszede wanie do mnie. Nie bdziesz mia atwego ycia. I poklepa mnie po plecach. Szedziesit koron za centymetr kwadratowy Siedziaem przy maym stoliku i pilnie odrabiaem zadania domowe, a przez dziedziniec browaru szed wanie stryjaszek Pepi. Ta jego czapka marynarska, jak uszy mu na miar sam mistrz kapelusznik i czapkarz pan Szyszler na wzr biaej czapki, jak nosi Hans Albers, czapka ta pyna niczym d poprzez dziedziniec browaru. Nagle stryj zatrzyma si, wyj z kieszeni szczoteczk, zdj czapk i zacz j starannie czyci, i to tak delikatnymi ruchami, jakby gaska malutkiego ptaszka. Po chwili woy j z powrotem na gow i peen dumy wszed do nas. Na kolacj jedlimy posmarowane smalcem pajdy chleba, matka przyniosa wiaderko, kroilimy chleb i jedli ze stryjaszkiem kromk za kromk, popijajc piwem. Takie jedzenie najbardziej lubi arcybiskup Khon krzycza stryjaszek Pepi z penymi ustami. Jego biaa czapka ze zotymi sznurami i ogromn zot kotwic nad czarnym daszkiem jarzya si na posanym ku. Ni std, ni zowd zjawi si kot Celestyn, a kiedy wskoczy na posane ko, mamusia zauwaya, e jarzy si tam stryjaszkowa czapka, wzia j wic i powiesia na wieszaku, bo na biaym ku mg lee jedynie kot Celestyn, nawet jeli mia zabocone apy. Tatu nie znosi smalcu, kroi wic sobie kuchennym noem suchy chleb, sta w kuchni przy piecu i pi z garnuszka letni bia kaw. Jednake ja i stryjaszek mielimy dzi taki apetyt, e poprosiem mam, aby roztopia w ryneczce grudk smalcu, po czym na zmian maczalimy ze stryjaszkiem kski chleba w smalcu, solili i pieprzyli, i paaszowali kolacj, popijajc piwem. Najadszy si, stryjaszek Pepi rozpromieni si. I oto znw odniosem dzisiaj sawne zwycistwo, jak na Boe Ciao, kiedy to ja i pukownik Zawada wjechalimy na ogierach do zdobytego Przemyla! krzycza stryjaszek Pepi. Ojciec postawi oczy w sup, z kuchennym noem w rku wcisn si za szaf i tam zaamywa rce i posapywa. Nie ma w tym ani sowa prawdy. Ledwie gdzie wystrzelili, pierwszy lea w rowie. Jednake stryjaszek Pepi, zadowolony z siebie, pokrzykiwa nadal: Nikt wobec mnie nie mg sobie na nic pozwoli! Natychmiast wycigaem rewolwer i bach! bach! wszystko walao si we krwi i wszyscy fikali kozy. Ojciec pi wanie kaw z garnuszka i syszc to tak si rozzoci, e obla sobie spodnie. I znw wcisn si za szaf, stamtd dawa mi znaki i szepta: To nieprawda! Mia ju osiemnacie lat, a ja wci jeszcze musiaem po niego wychodzi, tak si ba wieczorami. Drogi chopcze krzycza stryjaszek Pepi najpikniejsze dziewczyny chciay odebra sobie ycie z mojego powodu. W tamtych czasach by ze mnie na Morawach pikni numer jeden! Ojciec za szaf skada rce i woa cicho: Ale to nieprawda! Przez ca modo mia twarz w pryszczach, a na karku trzy otwarte karbunkuy! Ale stryjaszek Pepi, po uszy pogrony w dawnych dobrych czasach, wrzeszcza z zachwytu: Kiedy przyjechaem na urlop w mundurze kadeta, krciutka szabelka u boku, kordzik, obok szabli zoty pompon, no to kto tylko ujrza mnie w tym najpikniejszym na wiecie mundurze, tak, tak, nie mg

5

wyj z podziwu! A gdy spojrzaem na wasn siostr, opucia wzrok i na widok tych wspaniaoci pada jak duga, i musieli jej robi okady z twarogu, eby nie umara z tego wraenia! Ojciec raz jeszcze wcisn si midzy cian a szaf i podnoszc oczy na sufit skary si przez sufit samym niebiosom: To prawda, e przyjecha w mundurze kadeta, ale go sobie wypoyczy. W wojsku pozosta do koca zwykym szeregowym! Jednake wujaszek Pepi da si porwa wasnej wymowie. Siedziaem naprzeciwko niego i miaem si, zoyem rce i donie wsunem midzy kolana, i koysaem si i miaem; wiedziaem, e ojciec ma racj, ale stryjaszek Pepi zdecydowa, e by wwczas najpikniejszym onierzem w Europie rodkowej, wic takim te zosta! I kiedy si tak koysaem, moja marynarska bluza rozchylia si... Stryjaszek Pepi wpatrywa si dugo w moje piersi, po czym odchyli klapy mojej bluzy i wykrzykn szalejc z zachwytu: Ohoho, co to za cudo! I wpatrywa si, oczarowany bez reszty zielon syren. A moe nie!? powiedziaem zamykajc oczy. Tatu kraja chleb, z noem kuchennym w rku sta teraz przede mn, przestaem si koysa, widziaem przed sob dwie twarze: stryjaszka pen szczerego podziwu, i ojca pen przeraenia. Marynarska syrena? Jeste marynarzem! Zuch z ciebie! krzycza stryjaszek Pepi. Ojciec dotkn tej wytatuowanej syreny i krzykn: I ty z czym takim chcesz chodzi po miecie, do szkoy? Do kuchni wesza matka, zdja z pyty sagan z arciem dla prosit. Kiedy chciaa spojrze tam, gdzie spogldali ojciec i stryj, tatu zasoni jej oczy. Jak miae?!! krzycza ojciec. Chciaem okrcik, a pan Lojzio wytatuowa mi syren bekotaem. Ale ta syrena jest goa! rycza ojciec wypychajc matk z saganami do sieni. Co za uroda! Ten sam system co Wasta, ta nowa kelnerka u Hawerdw woa z uznaniem stryjaszek. Ojciec wzi n kuchenny, ten sam, ktrym kraja chleb, po czym przynis apteczk domow, otworzy j i mocniej ujwszy n, podszed do mnie, zamknem oczy i nagle przysza mi do gowy ta historia z Pisma witego, kiedy to Abraham zamierza podern gardo Izaakowi i ofiarowa go Bogu. Zoyem rce. Tatusiu, na mio bosk, niech tatu tego nie robi, niech tatu mnie nie zabija, niech tatu wytnie mi ze skry t syren, ale pozwoli mi y na tym wiecie! Ojciec zatrzyma ostry czubek noa tu przy moim gardle i zawaha si. Dopiero po duszej chwili opuci dugi n, wyj z apteczki plaster, uci noem kilka paskw i niczym zatrut studni zaklei tymi paskami moj zielon syrenk. Stryjaszek Pepi odetchn z ulg, ostronie zdj z wieszaka swoj marynarsk czapk, ostronie woy j na gow i znw na jego wargach pojawi si dziecinny umiech: jakby widzia si i wiedzia, e mu w tym do twarzy. A potem cichutko wyszed z kuchni na korytarz i cichutko zamkn za sob drzwi. Pod oknem pyna teraz wrd zmroku ta jego biaa czapka; stryjaszek udawa si do miasta na spotkanie ze licznymi dziewczynami i idc tak do gospod i barw, odpowiada na pozdrowienia wychylajcych si z okien ludzi. A poniewa byo lato, obywatele wychylali si ze wszystkich okien, taki zwyczaj panowa w naszym miasteczku, e przed zachodem soca w niedzielne popoudnie ludzie odziewali si piknie i stawali w oknach, cae ulice pene byy wychylajcych si ludzi, ktrzy z ogromnym zainteresowaniem wypatrywali, kto idzie ulic, gdzie co si dzieje, kaniali si sobie nawzajem i przy kadym oknie tworzyy si grupki. Na rynku wszystkie pitra oblepione byy wychylajcymi si ludmi jak podczas jakiego festynu, jakby przez miasto maszerowaa orkiestra wojskowa albo korowd maszkaronw. Tym razem jednak by to zwyczajny wieczr i ludzie wychylali si z okien ot, tak sobie, po prostu mieli na to czas. I kady z okna pozdrawia stryjaszka, kady chcia wiedzie, w ktrym barze s te najpikniejsze dziewczta, i kady podziwia marynarsk czapk stryjaszka. A stryjaszek Pepi to wiedzia i tym y. Siedziaem teraz przy stoliku i pilnie pisaem nadobowizkowe wypracowanie domowe, robiem to tylko dlatego, aby w ten sposb nie myle o zielonej syrence, pilnie pracowaem, skupiem si bez reszty na wypracowaniu, aby ojciec ju na mnie nie krzycza, a matka nie pakaa. Pisaem wic, mamusia i ojciec wybierali si do kinematografu, a ja odrabiaem lekcje. Kim chciabym zosta? Pan kierownik powiedzia, e kady ucze powinien chcie siga jak najwyej, e musi chcie zosta w yciu kim znaczcym, na przykad prezydentem albo Bat', albo sdzi sdu najwyszego, albo dyrektorem poczt, ja jednak piszc nadobowizkowe wypracowanie domowe wyznaem, e chciabym by bezrobotnym. Taki bezrobotny nie chodzi do pracy, a ja take nie lubi chodzi do szkoy, co wieczr rynek peen jest bezrobotnych, ktrzy wprost kipi wesooci i pokrzykuj do siebie, a kiedy pada deszcz, siedz w gospodach, gdzie graj w karty; bezrobotni w naszym miasteczku s zawsze wspaniale opaleni, bo maj czas, by kpa si i lee na

6

socu przez cay dzie, a gdy nadejdzie zima, graj w hokeja bez yew. Ile wtedy nawoywa i pokrzykiwania na zamarznitej rzece! Tak wic bezrobotni z naszego miasteczka yj sobie beztrosko, bo rano wstaj dopiero wwczas, kiedy si obudz, i wobec tego bezrobotni z naszego miasteczka wygldaj znacznie lepiej ni ci ludzie, co to chodz do pracy i nie mog pozby si lku, e ich z pracy wyrzuc... A ojciec zawizywa krawat, zawizywa go tak, jakby si chcia powiesi, pokazywa sobie w lustrze jzyk, palce obu rk splt zupenie jak chatk, w kocu jednak udao mu si zrobi taki wze, jak sobie yczy, pochyla si i przez rami czyta moje wypracowanie domowe (cho nie byo to zadane), a kiedy zacz je czyta na dobre, poczuem jego spojrzenie w tyle gowy, spojrzenie ostre jak n, cienkie jak drut z parasola. Chwyci mnie, omal nie zmiady mi ramienia, obrci mnie do siebie i wzi n kuchenny mierzc jego ostrzem wprost w moje gardo. Wcisnem si w krzeso i wiedziaem, e teraz to ju koniec ze mn, bo moje nadobowizkowe wypracowanie domowe bardziej jeszcze ojca rozwcieczyo ni owa syrenka. Patrzy na mnie z nienawici, zupenie tak samo jak w zeszym roku, kiedy mi poleci, ebym wype pi grzdek warzyw; kiedy je wypeem, ojciec pogaska mnie po gowie i poszed ze mn raz jeszcze do ogrdka, ale zobaczy, e wypeem wszystk saat i warzywa, zostawiajc na grzdkach traw i zielsko, i jego oczy tryskay tak wanie nienawici do mnie, jak bolesn skarg, za co to niebiosa tak bardzo go karz... Tak wanie patrzy na mnie teraz, koniuszek noa dotyka raz po raz mojej piersi, a ja nie mrugnem nawet okiem, ojciec te nie mruga, tylko wpatrywa si a gdzie w dno mojej duszy. A potem nacisn, ale lekko, zacz odlepia noem plaster po plastrze i mwi cicho do siebie: To niepotrzebne, niech ta syrena zostanie na tobie niczym pitno Kaina... A wic chciaby zosta bezrobotnym? Skoczysz w domu poprawczym, a kiedy ci z niego wypuszcz, dojrzejesz ju do kryminau, a w kryminale do szubienicy. Tymczasem z pokoju wysza mamusia, ju w kostiumie i kapeluszu, spojrzaa na mj tatua i powiedziaa: Cae szczcie, e ta syrena ma uski od pasa w d, a nagie piersi... na odwrt byoby znacznie gorzej. No, chodmy ju, ebymy si nie spnili. Gra Gary Cooper. Ale plastry skrciy si i lepiy i ojciec potrzsa palcami i ca rk, jednake wszystkie te paski zwijay mu si w doni jak odpustowa trbka z papieru. Musia je w kocu oderwa rcznikiem. I pogrozi mi, i rodzice poszli do kinematografu na Niezwyke zdarzenie. Siedziaem potem na aweczce przed biurem browaru. Jerzyki przestay ju bazgra skrzydami po niebie i pogwizdywa, z oddali dobiega odgos przejedajcych pocigw, a do browaru zbliao si podzwanianie i przez furtk wszed str nocny, pan Waniatko, z twarz pocignit potem niczym jaka maska. Nocny str obwieszony latarkami i gwizdkami potykajc si o wiernego pieska Burka podszed do awki, strzeli obcasami i zameldowa si na subie. Na piersiach wisiaa mu baka z kaw, na plecach mia pamitajc wojn w Meksyku flint wojskow, z ktrej ju w ogle nie dao si strzela, bo panu Waniatce wydawao si co wieczr, e zostanie napadnity jak stryjaszek Pepi, onierz austriacki. Wobec tego pan Waniatko strzela bez ostrzeenia, poszy i straszy zakochanych, a raz nawet strci kul kapelusz pewnemu czowiekowi, ktry zaatwia si przykucnwszy pod potem browaru, dlatego ojciec wola zepsu zamek staroytnej flinty, eby z niej nie mona byo strzela. Zdjwszy zwinity paszcz, ktry natychmiast rozoy pod jarzbin na trawniku koo biura, pan Waniatko potkn si o pieska i omal nie zwali si jak dugi. Chwyci psiaka i trzepn nim o cementowy chodnik, piesek zaskomli, wic nocny str wzi Burka na rce, caowa go ca mokr twarz, proszc wierne zwierz o przebaczenie. A potem siedzia na aweczce z nastawionymi uszami, z meksykask flint u boku i spywa potem. Ojciec mwi, e Waniatko podczas wojny zapa malari. Siedzia i pachnia zup czosnkow, takim dziwnym odorem cebulowego sosu. Nagle zda sobie spraw, e zapomnia zameldowa si panu kierownikowi. Ja na to, e tatu poszed do kinematografu. Ale pan Waniatko wojskowym krokiem, z meksykask flint na ramieniu, podszed do okna i zameldowa ciemnemu oknu: Nocny str Waniatko melduje si na subie! I zrobi w ty zwrot, i znowu omal nie przewrci si o wiernego Burka. Podnis go i kiedy ju mia cisn nim o betonowy chodnik, malaria ustpia nieco i nocny str opamita si, i wycaowa pieska, i caego go przesyci zapachem sosu cebulowego i czosnkowego, piesek na pewno by wola, eby pan Waniatko trzasn nim o chodnik, bo zapach by tak odraajcy, e odsuwa si, jak mg najdalej, od caujcych wsw, odpycha si apami, ale nocny str musia si pokaja. A kiedy puciwszy psa wraca do aweczki, przyjrzaem si jego sylwetce. Nosi takie spodnie jak winiarz, miay one w kroku jeszcze jedn ma nogawk. A to dlatego, e nocny str cierpia na przepuklin; jak mawia stryjaszek Pepi, mia jaja jak globusy. Usiad i wsuchiwa si w wieczr. Kim by pan, panie Waniatko zagadnem chcia zosta, gdyby pan skoczy szkoy? Epileptykiem odpar nocny str bez namysu. Epileptykiem? A c to za zawd? spytaem.

7

Taki epileptyk to najwyszy szczyt, jaki moe czowiek osign. Najwicej epileptykw yje w Indiach. Taki epileptyk potrafi znale ludziom studni, s to poszukiwacze rde wody. Ale znaj si rwnie na filozofii. Podczas gdy inni ludzie uganiaj si za dziewczynami i chodz po gospodach, epileptyk pisze wierszyki, a jeli ju epileptyk osignie doskonao, pisze powieci jak Dostojewski albo Gogol. Jednake najwikszym epileptykiem by Mahomet... Gdy mu si zaczo co rodzi w gowie, odci si w nocy noem od wsplnego przecierada i opuci on i dziatki, aby za pomoc zielonej witki szuka dla ludzi wody duchowej, rda, ktre pniej zawar w swojej nauce. Stryjaszek Pepi to te epileptyk. Najwikszy epileptyk na wschd od Alp... Gdybym zaczyna od nowa, to nie chciabym by nikim innym, tylko epileptykiem. Naprawd? spytaem. Naprawd potwierdzi pan Waniatko, obu domi opierajc si o kolana. Siedzia na aweczce pod oknami biura i wsuchiwa si w noc. W powietrzu bezszelestnie przelizgiway si nietoperze, na gzymsie sodowni pohukiway puszczyki i sowy. W zagajniku przy bramie gruchay przez sen gobie, ja za postanawiaem sobie, e pjd do domu i przepisz nadobowizkowe wypracowanie domowe na temat: Kim chciabym zosta? Podniosem si, nocny str mia szkliste oczy i spywa potem, piesek Burek zwin si w kbek na jego paszczu pod jarzbin, wpatrywaem si z bliska w twarz pana Waniatki, siedzia jak posg z otwartymi oczyma, dotknem jego pici wbitych w kolana, ale pan Waniatko caym ciaem wsuchiwa si w noc. Siedzia zdrtwiay i sztywny, osupiay od urody nocnego nieba penego gwiazd. Udaem si w stron mieszka subowych. Z izby czeladnej na drugim pitrze przesuwaa si w d z okna do okna zapalona lampa, pewnie mielcerz szed szuflowa jczmie do magazynu podogowego, by to pewnie sam pan Mara, mielcerz, ktry skoczywszy prac siada tak samo jak str nocny z otwartymi oczami przy oknie czeladnej izby i bez mrugnicia powiek patrzy z gry na krajobraz nad rzek, na pola, wci tylko patrzy, obok niego staa beczuka piwa i co pitnacie minut nalewa sobie piwa do blaszanego garnuszka, i pi, a piwo kapao mu z obwisych wsw, siedzia w gaciach i patrzy z drugiego pitra na krain nad ab. Stryjaszek Pepi, ktrego prycza staa tu obok pryczy pana Mary, mwi o nim, e ten mielcerz zgwaci swoj nieletni crk, e siedzia rok w wizieniu i e teraz, jeli nie pracuje, to siedzi tylko i pije piwo, siedzi przy oknie i patrzy przed siebie... Czsto chodziem popatrze na niego, jak tak siedzi na krzele przy oknie, z jedn rk na kurku beczki, trzymajc w drugiej blaszany kubek, a z wsw kapie mu smutne piwo. I ja wiedziaem, e zgwaci swoj crk, ale nie wiedziaem, co to znaczy: zgwaci. Powali j, zbi, szarpa za wosy? Albo pozwoli sobie z ni na co, co robi doroli ludzie? Ale sdzc z fotosw w kinematografie, do tego potrzebni s ludzie tacy jak Gary Cooper w Niezwykym zdarzeniu, a nie pan Mara, w gaciach, okropnie brudny, z mokrymi wsiskami i pijcy nieustannie piwo, i nie jedzcy nic poza solonymi ledziami. Nieraz siedziaem na awce w izbie czeladnej, z gow opart na doniach, z okciami na brudnym stole, ktry zawsze cuchn ledziami, patrzyem na pana Mar i nie mogem zrozumie, jak ten mielcerz mg zgwaci swoj nieletni crk, bo i ja sam byem nieletni. Staem wic na progu naszego ciemnego mieszkania i patrzyem, jak przez znajdujce si tu nad ziemi okienka wiec z magazynw stojce na trjnogach lampy, i z ruchu ciaa i wsw wnioskowaem, e to szufluje jczmie pan Mara, ten, co zgwaci swoj crk. Wszedem do sieni i po omacku dotarem do kuchni, przez chwil staem z rk na kontakcie zastanawiajc si, czy powinienem na nowo napisa nadobowizkowe wypracowanie domowe na temat: Kim chciabym zosta? Wolaem jednak pj spa. Pooywszy si, wsunem rce pod gow i czuem doskonale, jak w rytm mojego oddechu porusza si i pynie poprzez nocny pokj ten mj okrcik, mimo e zamiast niego jest tam syrena. Patrzyem na sufit owietlony jasn letni noc i mylaem o naszym wonicy, panu Kopeckim, ktry rozwozi zaprzonym w woy wozem beczki piwa po miecie i do pobliskich wiosek. Pan Kopecki zjawia si w browarze ju w poudnie, czeka koo chleww, potem jednak wzdu gnojwki szed pod mur, skd wraca z torb przykryt bia serwetk. Widziaem zawsze, jak siada, jak wyciga z torby garnek z zup i stawia go na kolanach przykrytych fartuchem, na ktrym rozkada serwetk, jak wolno je, potem wyciga z torby rondelek i je yk knedle z sosem, czasami kapust. A potem garnek i rondelek wraz z serwetk wkada z powrotem do torby, idzie wzdu gnojwki i sterty gnoju pod mur, stawia torb na wysokim murze midzy tkwicymi w nim okruchami szka, a kto z uliczki wiodcej obok browaru zabiera t torb, ktra potem znika. Dzisiaj w poudnie, kiedy pan Kopecki jad zup, wybiegem z browaru, a potem skrciem za rg, browarniane stajnie znajdoway si tu przy murze, ju z daleka dostrzegem oparty tam damski rower, przy ktrym staa dziewczyna, panienka starsza troch ode mnie. Zatrzymaem si i dugo spogldaem z daleka, a wreszcie na murze midzy okruchami rozbitych butelek i drutem kolczastym kto z browaru postawi torb z bia serwetk. I dziewczyna stana na pedale, uniosa rk... Rzuciem si biegiem, a kiedy mijaem t dziewczyn, ona zawoaa: Do widzenia wieczorem, tatusiu!...

8

Staem na rogu browaru, ta dziewczyna jechaa na rowerze, miaa ogromne piwne oczy, bya blada, tylko te ogromne oczy, a wosy miaa, jakby przed chwil wysza z wody, sczesane do tyu i zwizane kokard, a na kierownicy wisiaa ta torba... I pan Kopecki, wonica z browaru, objawi mi si dzisiaj jako prorok, jako m witobliwy, w butach z cholewami, zgrzebnych portkach i zwyczajnej kapocie, ktry idc koysa si z boku na bok i patrzy na wiat przymruonymi nieustannie oczyma, ale mia crk i ona codziennie przywozia mu obiad, wspinaa si na ram roweru i stawiaa wysoko torb na wysokim murze i czekaa, a sobie podje, aby zdj torb z wysokiego muru, i tylko tak przez drut kolczasty rzucaa niewidocznemu ojcu: Do widzenia wieczorem, tatusiu... Obudzi mnie natarczywy gos ojca: Nic nie mw, na mio bosk, nic nie mw! Widziaem, jak patrzya na Gary Coopera. Przyzwoita kobieta nie patrzy w ten sposb... W ten sposb powinna patrze tylko na swojego ma! Mama z podniesionymi rkoma zdejmowaa kombinacj i zapltana w jedwabie bronia si: Ale to tylko kinematograf... a zreszt ten Gary, przecie wszystkie kobiety o nim marz... Taki przystojny, a przy tym jake chopicy. Co takiego? krzykn cicho ojciec. A wic ty si przyznajesz, e o nim marzysz?! Na kolana i przyznaj si! Gdyby go kiedy spotkaa, oddaaby mu si, przyznaj si! Mama wlizgna si pod pierzyn i powiedziaa: Z pewnoci nieatwo by mi byo mu nie ulec... Ten Gary jest silniejszy ni wszystkie przesdy! A wic to tak! krzykn ojciec, uj matk za rk i cign j z ka. A wic gdyby to byo moliwe, to by mu si oddaa! Ale ja na to nie pozwol! Mj honor... Tatu krzycza, a ja widziaem, jak z szuflady stolika nocnego wyciga rewolwer. Obrciem si na brzuch i zasoniem sobie twarz, leaem porodku dwch ek, midzy krawdziami znajdowaa si kodra, i nagle jakbym straci wadz w nogach: nie mogem chodzi, nie mogem si nawet podnie, chciao mi si siusia, tak strasznie, e... I podczas gdy ojciec nabija rewolwer, a mama klczaa i skadaa rce, i prosia, eby darowa jej ycie, odsunem kodr i zaczem siusia midzy ka, wylewaem z siebie wszystko to piwo, ktre wypilimy ze stryjaszkiem Pepi, leaem na brzuchu na szparze pomidzy maeskimi kami i siusiaem... Ojciec ucich i nadstawi uszu. Potem i matka zacza nasuchiwa. A to wintuch! Za mao mu tej syreny, za mao mu, e chce by bezrobotny, on jeszcze bezczeci nasze oe! Odoy rewolwer i szarpn kiem z tak ogromn si, e spadem w wielk kau, ojciec sta nade mn z wytrzeszczonymi oczyma i krzycza: Skoczysz na szubienicy! Wygramoliem si, a matka otworzya ramiona, po duszym czasie obejmowaem znowu mamusi, przyciskalimy si do siebie i pakalimy, ja gono szlochaem, i zapewnialimy si z mam nawzajem, e nigdy si nie opucimy. Tatu sta chwil, potem schowa rewolwer, przynis z kuchni wiadro i szmat, uklk i wyciera ogromn kau, i wykrca szmat nad wiadrem, a potem jeszcze raz, i jeszcze raz such szmat... To wykrcanie i wycieranie uspokoio go, matka take przestaa paka, a ja poszedem do kuchni, aby tam sobie posa na skadanym eczku. Ojciec wyszed z sieni na podwrze i energicznym ruchem wychlusn zawarto wiadra na traw w sadzie owocowym. A kiedy zsun z powrotem maeskie ka, mamusia wlizgna si pod pierzyn i westchna z ulg: Moje eczko! Moje eczko! Ojciec zgasi wiato, syszaem szelest jego bosych stp, potem skrzypnicie spryn pod materacem, przez chwil przewraca si z boku na bok, wkrtce jednak si uspokoi. Ten Gary Cooper powiedzia tatu agodnie to nie tylko znakomity aktor, ale te pikny mczyzna... Wtedy jak gra na trbce albo jak budowa swj dom, jak siedzia midzy belkami i przyjmowa goci... albo kiedy ona powiedziaa mu, e go kocha, albo jak wtedy bieg i przewraca wiadra... Ja ci powiem, e to Niezwykle zdarzenie naprawd jest niezwyke!... Jutro to jeszcze graj. Jeli chcesz, pjdziemy na ten film jeszcze raz, co ty na to?

Cud zdarza si co dnia [top] W niedziel panowaa w browarze cisza. Konie odpoczyway w stajni, dwie pary wow na somie, na dziedzicu stay wozy ze sterczcym dyszlem, przed stolarni leay uoone starannie pryzmy dbowych klepek, z ktrych bednarze robili wiartki, tak zwane szczenita, powki, beczki hektolitrowe, po-

9

dwjne czy wreszcie te ogromne pidziesiciohektolitrowe beczki do komr piwnych, w ktrych piwo dojrzewao. I wszystkie maszyny w wagowni, i wszystkie koa w maszynowni, i wszystkie koty w warzelni, wszystko odpoczywao zupenie tak samo, jak na strychach sodowni spa dojrzay jczmie. Za stolarni rozciga si ogromny czereniowy sad, drzewa sigay konarami a po blaszany dach, niektre gazie leay na tej blasze, a kiedy czerenie dojrzeway byy niemal czarne wspinaem si z konaru na konar, z korony przeskakiwaem na dach i penymi garciami rwaem i jadem te sodkie owoce, jadem powoli i dlatego te mogem je czerenie caymi godzinami, jakby je kto wkada mi do ust i wyciga z powrotem, z takim apetytem poykaem te owoce, ktre kiedy pada deszcz pkay i byy jeszcze smaczniejsze. Siedziaem w koronach drzew, jedn rk przytrzymywaem si pnia, drug za niemal lec wycigaem jedynie po najdojrzalsze owoce, wok mnie dziobay czerenie kosy i aroczne szpaki, ktre wrzeszczay na mnie, jakby tych czereni nie byo dosy dla wszystkich. Szpaki lniy w koronach jak drogie kamienie, byy cudownie zielono-bkitne, gardzioka przystrojone zotymi plamkami byszczay jak nawoskowane, pocignite tuszczem, jakby ptaki wzbiy si wanie z wody niczym zimorodki. Znaem te wszystkie drzewa doskonale, zamknwszy oczy potrafiem wyobrazi sobie wszystkie pnie i wszystkie konary, rozpoznabym je nawet wrd tysica drzew, kade drzewo miao swoje oblicze, swoj twarz, bo ja w tych drzewach yem, nie tylko wtedy, jak dojrzeway czerenie, ale jak bya adna pogoda, smarowaem sobie kromk chleba smalcem, wbijaem w ni zby, eby mie wolne rce, i z zawrotn szybkoci przeskakujc z gazi na ga, wspinaem si a na szczyt, w sam koron. Tam opieraem si o pie, wycigaem nogi na rozdwajajcym si konarze i ukryty wrd listowia jadem chleb, wiatr agodnie koysa caym drzewem i poprzez licie browar wydawa si zoony z samych plam i kleksw. Wysoka na pi piter lodownia bez okien, sama tylko zwrcona ku mnie ciana, widziana z wntrza drzewa, pena bya zielonego listowia i plam soca, a poniewa przez ten mur i cian widziaem tysice fur lodu, kiedy spojrzaem na sodowni, widniaem wszystkie pitra, od strychw i warzelni poprzez pomieszczenia o pitro niej, gdzie wysoka temperatura i dziurawy strop wstrzymyway kiekowanie jczmienia i tak powstawa z niego sd, a po izb czeladn, gdzie przy stole siedzieli mielcerze, dokadali do ognia, leeli na pryczach, widziaem, jak zygzakiem przebiega przez sodowni klatka schodowa do samego dou, a do magazynw. Dokdkolwiek z czereniowych drzew patrzyem, wszystkie mury i ciany byy dla mnie jakby ze szka. Widziaem nawet poprzez mur wntrze mrocznych komr piwnych, bo wszystko to znalem od wewntrz, tyle razy bowiem mnstwo razy bkaem si po labiryncie browaru, bo bardzo lubiem si ba. I w komorach piwnych, i na korytarzach warzelni, i na najwyszym miejscu browaru, w chodniach, gdzie nad ca lodowni znajdowaa si ogromna kad, tak dua jak lizgawka, tam przepompowywano brzeczk, gorce piwo jeszcze bez drody i tlenku, i poprzez aluzje para wdzieraa si we wszystkie szparki, i zamykaa si nad browarem zupenie tak samo, jak kiedy kobiety zaczesuj sobie grzebieniem w gr jasne wosy, ktre chwytaj nieustannie nad gow ich palce. Po tych korytarzach cigncych si w gr z pitra na pitro przebiegaem zawsze z wielkim strachem, przeraenie przenosio mnie ze stopnia na stopie, strach, e z ciemnego kta, z uchylonych nieustannie drzwi wycignie si nagle do mnie rka, ktra mnie powali. Wchodziem tak z pitra na pitro co niedziela, kiedy w browarze panowaa grobowa cisza, biegem ledwie dotykajc butami stopni, nie wayem wicej ni pi kilogramw, tak potrafiem ze strachu zmniejszy swoj wag, zupenie jak na wiosn, kiedy ruszaj lody, kiedy rzeka unosi si i amie lodowy pancerz, i kra rozpycha si i uderza o siebie, i skrzypi zderzajce si krawdzie lodu, potrafiem sta na brzegu i patrze na ten prcy przed siebie ld. Czekaem zawsze dopty, dopki nie znalazem w sobie do siy i odwagi, a potem braem rozbieg, ca uwag skupiaem w oczach, w nogach i w caym ciele i skakaem z jednej kry na drug, serce bio mi jak oszalae, i wiedziaem, na ktr kr mam skoczy i ledwie j musn, bo bya tak maa, e zanurzyaby si wraz ze mn, a dosta si midzy pync kr to tak samo jak upa pod kopyta pdzcego stada krw, kiedy sposzy je brzczenie gzw. Co roku przebiegaem z jednej pyncej kry na drug, nie mogem utraci szybkoci, dopki nie skoczyem z tej ostatniej na brzeg, i patrzyem w oczy gapiw, nikt si na to nie odway, rkami podpieraem si pod boki, odpoczywaem, aby znw nabra si i skaczc z jednego pyncego kawaka lodu na drugi wrci tam, skd wybiegem. Tak samo przebiegaem przez cichy niedzielny browar. Ale najchtniej odsuwaem rygiel na wrotach do obory. Za komi nie przepadaem, miay nieustannie wystraszone oczy, kademu koniowi wygldao z oczu przeraenie, pewnie ludzie bardzo je krzywdzili, zanim nauczyli je cign te cikie browarniane wozy. Najchtniej chodziem w niedziel do pomieszczenia oddzielonego od stajni, w ktrej stay konie. W pomieszczeniu tym leay dwie pary wow, ktre na mnie czekay, obracay by i patrzyy na mnie, miay takie pikne oczy, cigle co uy i patrzyy adniej ni czowiek. Chodziem i klkaem przed kadym, gadziem je, a one za kadym razem przymykay oczy, zamyka je zawsze ten, przy ktrym klczaem, a pozostae woy na mnie patrzyy. A kiedy gaskaem i dotykaem tej piknej delikatnej skry na szyi wou, miaem w palcach wraenie, e mn rkawiczk matki z kozowej skrki. To jednak jeszcze za mao. Kiedy ju niemal caym ciaem leaem na karku i gowie wou, czuem, e cay do mnie przylgn, tak e przenika we mnie jaka delikatna sia, i ja z kolei przyciskaem si z mioci do jego karku, tak e i ja musiaem za-

10

mkn oczy, i nagle w stajni stawao si ciemno, ciemno to jednak byo ogromnym ciepym wiatem, ktre przenikao ze mnie do wou i z wou we mnie. A te, z ktrymi si wanie nie pieciem, patrzyy unisszy by i wyglday dostojnie i godnie niczym krlowie. Napieciwszy si z tymi zwierztami i nacieszywszy nimi, za kadym razem wiedziaem z ca pewnoci, dlaczego wity ukasz, jak uczyem si na lekcjach religii, dlaczego mia on w swoim znaku wou... Dzisiaj przez duszy czas zrywaem chrzstki do wielkiego kosza, ale zrywaem tylko te najmniejsze; zerwawszy adny owoc, od razu go zjadaem. Wieczorem powlokem kosz czereni panu radcy Nowotnemu, ktry doradza ojcu, jak przygotowa zeznanie podatkowe. W zimie nosiem tam wdliny i miso ze winiobicia, jesieni kuropatwy i zajce. Ilekro tam przychodziem, pan radca dawa mi zawsze dwadziecia halerzy za fatyg i dugo kad mi na serce, ebym tych pienidzy tak od razu nie przepuci. A potem zaprasza mnie do stou, gdzie jego synek i creczka siedzieli i odrabiali lekcje, pan Nowotny zadawa im pytania z gramatyki i z rachunkw, a dzieci odpowiaday jak z bicza strzeli. Pan radca bardzo si z tego cieszy, ja jednak widziaem, e dzieci si boj i nawet nie odwa si pomyle, e mogyby pj na wagary, e mogyby si gdzie bawi, wasa, szale. Pani Nowotna zawsze, jakby naumylnie, dugo wyjmowaa z kosza ten dar ojca, ten drobny dowd pamici. Moe cieszya si, e tam byem, a moe dlatego, e jej m mg si pochwali, e ma takie pojtne i wyksztacone dzieci. Chopak by dopiero w drugiej klasie, ale ju wiedzia, e zostanie kiedy prezesem sdu, dziewczynka dopiero od roku graa na fortepianie, ale ju mwia, e bdzie pianistk-wirtuozk, ktra kiedy wprawi w zachwyt cay wiat. A ja siedziaem jak na szpilkach, wpatrywaem si w sznurowanie swoich bucikw, sznurowanie nigdy mi nie wychodzio rwno, bardzo lubiem patrze na te haczyki i to sznurowanie na krzy, zawsze tak si spieszyem do szkoy, e grny haczyk pozostawa wolny, stercza jak zbek z dzisa, zawsze jednej dziurki na sznurowado nie starczao, wobec tego zawizywaem je byle jak, bo wcale mi na tym nie zaleao. A kiedy pan radca zawoa: Powiedz, Jureczku, co dostae z rachunkw?, z gry wiedziaem, e pitk, e ze wszystkiego bdzie mia pitk, e i z zachowania ma pitk, tak samo jak dziewczynka bya pitkowa z gry na d. Wiedziaem, e moe to tatu skoni pana radc Nowotnego z urzdu podatkowego, aby w ten sposb wpyn na mnie, bo ja od drugiej klasy miaem zawsze trjki z gramatyki i rachunkw i zawsze czwrk z zachowania. Ale ja wiedziaem swoje, zawsze u Nowotnych mylaem o pieskach, ktre wcz si po miasteczku, nie maj gdzie spa, wobec tego le pod mostem, gdzie pod drzewem, jedz, co im gdzie kto da, albo gdzie sobie co porw, poza tym za dokazuj na socu albo kryj si przed deszczem, ale kady tak, jak ma na to ochot. Mylaem jednak u Nowotnych take o tych psach, co maj rodowody i z gry na d same pitki, ale s przywizane do budy, chodz na spacery jedynie na smyczy albo na kolczatce, mylaem o psach goczych, ktre stoj przywizane za obro do drzewa tak dugo, e a mdlej, bo nie przyniosy ze stawu postrzelonej kaczki, mylaem o tych czterdziestu tysicach psw wiejskich, doywotnio uwizanych na krtkich acuchach przy budzie, ktrym aby byy czujniejsze nie daj w lecie wody, mylaem o tym, e te uwizane przy budzie pieski nie mog nawet pj na spacer, chyba e urw si wraz z kokiem, a potem biegaj pobrzkujc, unikaj ludzi tak dugo, a ktrego dnia zapltuj si tym acuchem o krzaki i nie mogc si uwolni szalej i wciekaj si, tak e trzeba je w kocu zastrzeli. A pan radca Nowotny, kiedy przyniosem dzi wielki kosz maych czereni, nieustannie wpatrywa si w mj biay przodzik w niebieskie paski, odpiem wic haftki i rozchyliem bluzk, wystawiajc na pokaz t zielon syrenk, ktr mi wytatuowa pan Lojzio w gospodzie Pod Mostem. Pan radca spurpurowia i obojgu dzieciom zasoni oczy domi, i zaprowadzi je do drugiego stou. A pani Nowotna wybieraa czerenie z koszyka i opucia oczy. Widziaem, e chopak poszed do ustpu, widziaem, e zasonki znajduj si na zewntrz, e pan radca podszed cicho, wspi si na palce i zajrza do ustpu, czy jego syn nie robi tam czego, co mogoby mu zaszkodzi, co mogoby chopca zepsu. I odskoczy, kiedy drzwi si otwary i chopiec wrci, i tumaczy, i trzyma mu palec przed oczyma. Ja uczyem si tak dobrze, e sam pan inspektor poradzi mi, ebym z czwartej klasy szkoy powszechnej przeskoczy od razu do pierwszej klasy gimnazjum! Czy nie tak? Odwrci si, a dzieci przytakny, zmienione niemal w supy soli, ich rce i nogi tworzyy same linie proste, a oczy miay wystraszone, umiechay si, ale by to taki sam umiech i podlizywanie, jak kiedy myliwi zbij psa goczego za to, e nie przynis zajca, a pies mimo to lie rce myliwego i tuli si do jego straszliwych buciorw. Wie pan... powiedziaem, ukrywszy z powrotem syrenk pod zapit marynarsk bluz i ujwszy za uchwyt pusty kosz. Sucham, i wy dzieci te suchajcie powiedzia pan radca i przyoy do do ucha. Wie pan powiedziaem z rk na klamce to, e nie ma pan pitej klasy szkoy powszechnej, wie pan, e to po panu wida? I wyszedem na korytarz, a potem po schodach zbiegem do ogrdka. Pan Nowotny sta na najwyszym stopniu i krzycza:

11

Ty, ty obuzie jeden, ty mi bdziesz rozbija rodzin? Bdziesz mi wnosi do domu nihilistyczne pogldy? Bdziesz zagraa moralnoci wszystkich dzieci w naszym miecie? Twoje miejsce nie w szkole, ale w domu poprawczym! I zatrzasn za sob drzwi, a ja woyem odwrcony do gry dnem koszyk na gow i na ramiona, bo wanie zaczo pada... Po kilku dniach do browaru dotara wiadomo, e pan radca jest w szpitalu i jest z nim bardzo kiepsko. Wspiem si na szczyt czereni i zrywaem same tylko najpikniejsze sercwki, a potem przez cae miasto dwigaem peen kosz a na koniec Abisynii. Otworzya mi pani Nowotna i umiechna si do mnie, po raz pierwszy umiechna si i serdecznie zaprosia mnie do pokoju. Kiedy usiadem, przestraszyem si nagle. Z kuchni wybiega dziewczynka, krzyczaa i miaa wycignite rce, a za ni powieway wosy, i wrzeszczaa, i przeraona biega przez pokj, wpada do nastpnego pokoju, a za ni rwnie szybko pdzi chopak, ktry mia wycignite rce i usiowa chwyci dziewczynk za wosy, ale nie trafia, wbieg wic za ni i usyszaem stamtd, e j zapa, dziewczynka krzyczaa i miaa si, i on mia si take, a potem przycign t swoj pitkow z gry na d siostrzyczk za wosy do pokoju, przewrci j na kanap i tak tam te dzieci dokazyway. A potem uspokoiy si, szlochay, machay nogami, jakby kpay buciki siedzc na kadce nad potokiem. Wreszcie chopak otworzy okno i powiedzia, ebym spojrza, jak zachodzi soce za miasteczkiem. A kiedy opierajc si okciami patrzylimy, ta dziewucha podbiega do nas, wcisna si midzy nas, tulia si do naszych ramion. A potem nagle obrcia si twarz do mnie, oczy miaa niemal przy moich, dotykalimy si nosami, pooya donie na mojej marynarskiej bluzce, widziaem, jak ponad moim ramieniem wpatruje si w oczy swojego brata, czerpaa z nich si, wytrzeszczaa oczy, jakby pytaa, czy ma si odway. I czuem za sob, e chopak przytakuje jej ciaem, a wic dziewczyna rozpia mi pod szyj biay przodzik w niebieskie paski, zdja z haftek, po czym obiema rkami rozsuna klapy marynarskiej bluzy i znieruchomiaa z wytrzeszczonymi oczyma, a oczy miaa okropnie due jak ko na biegunach. I staa tak, patrzya, za nami powieway firanki w oknie, ta dziewczyna trzymaa mnie za klapy marynarskiej bluzy i oczy miaa jak ko na biegunach. Hohoho! powiedziaa i wyda wargi tak samo due jak te oczy. Chopak za mn nie wytrzyma, obchodzc mnie zaplta si w firank. I uwiziony w firance wraz z siostr patrzy poprzez aurowy wzr na zielon syren. Oboje dotknli jej i zdziwili si jeszcze bardziej. I masz to ju na zawsze? spyta. Aha, nie da si tego usun... Jest w Pradze taki jeden doktor i on to robi, ale jeden centymetr kwadratowy kosztuje szedziesit koron. Chciaabym si z tob kpa westchna dziewczynka. Z drugiej strony, domi uwiziona niczym motyl, pani Nowotna nawijaa na rce, a potem na ca siebie rozwiewajce si dugie aurowe firanki. Wypltaa z nich tylko twarz i wpatrywaa si w mj chopicy tors. To pikne powiedziaa i unisszy rk przez firank dotkna mojej syrenki. Ale ty chciae okrcik, prawda? dodaa po chwili. Patrzyem w twarz dziewczyny: wydawaa si odrobin rozczarowana. Nie powiedziaem. Pan Lojzio w gospodzie Pod Mostem chcia mi wytatuowa okrcik, ale ja zadaem: Syren! I dziewczyna rzucia mi si na szyj, i wypltalimy si z firanek, ktre przecig wsysa teraz do pokoju. Soce zaszo, chopak wzi rozpd, odbi si, przelecia w powietrzu tak zrcznie, e plecami pad na kanap, dziewczyna miaa gow na obrusie, rce pod brod i patrzya na mnie. Pani Nowotna zoya rce na kolanach i bya smutna. Nastaa duga chwila ciszy. Anioek przelecia powiedziaa pani Nowotna. Chcia, eby mu wytatuowali okrcik, ale wytatuowali mu syren powiedziaa dziewczyna. Chopiec lea na wznak i butem bazgra po cianie, dokd tylko zdoa sign. Mierzy w ani, trafi w Hani rzuci. Anioek przelecia powiedziaa karcco pani Nowotna. Albo urodzi si kolejny funkcjonariusz policji powiedziaem i wziwszy koszyk skierowaem si do drzwi, ale dziewczyna i chopak zerwali si, dziewczyna tuka mnie, bbnia pistk, bia mnie, a przy tym sodko si do mnie umiechaa. Musisz nas znowu odwiedzi powiedziaa albo my do ciebie wpadniemy, skoro taty nie ma w domu, dobrze? Ale tatusia nie tylko nie byo w domu: odchodzi ju tam, skd nikt jeszcze nie wrci. Umar. Idc nazajutrz do szkoy, zobaczyem chopaka i dziewczyn od Nowotnych, biegli gwn ulic, trzymali si za rce, podskakiwali i krzyczeli z radoci, powiadamiajc wszystkich ludzi, cho nikt ich o to nie pyta, bo kady ju o tym wiedzia: Tatu nam umar! Tatu umar!

12

Podzia mieszkania [top] Mielimy w domu dwa koty. Mamusia miaa swojego kotka Celestyna, Celusia, ojciec swoj koteczk Militk. Celu on mg sobie pozwala niemal na wszystko. Kiedy spa na stole w kuchni, a wanie nadesza pora obiadu, mamusia nakrywaa w pokoju. Kiedy spa na stole w pokoju, a Militka na stole w kuchni, siadalimy na taboretach i jedlimy z talerzy postawionych na kolanach. Kiedy rano oba koty wracay ze swoich nocnych wdrwek, mokre od rosy i zabocone od deszczu, natychmiast wskakiway na posane ko. Matka im tego nie zabraniaa, ale jak przyszed kto z wizyt i pooy na ko kapelusz, mamusia braa ten kapelusz i wieszaa go na wieszaku. Kiedy mamusia sza wieczorem do teatru na prb, to Celestyn odprowadza j a do mostu, tam chowa si w krzakach koo kiosku z wyrobami tytoniowymi, a kiedy mama wracaa, wyskakiwa i odprowadza j z powrotem do domu, do browaru. Ojciec z kolei mia swoj Militk, ktra chodzia z nim nawet do biura, pomagaa mu te reperowa jego Oriona. A jeli tatusiowi nie udao si nikogo namwi do pomocy przy naprawie, wwczas Militka siedziaa na warsztacie, ojciec za w miar jak rozbiera motor pokazywa Militce i nazywa po imieniu wszystkie czci, kotka za mruya oczy i potrzsaa w mzgu obrazem tatusia, bo bya w nim zakochana. Celu take lubi ojca, ale tylko dlatego, e tatu kocha mamusi, w ktrej Celu by zakochany a po uszy. I aby si ojcu odwdziczy i pokaza mu, e nie na darmo trzymaj go w domu, co rano, kiedy ojciec budzi si i wyglda, jaka te na dworze jest pogoda, za kadym razem na oknie leay w rwniutkim szeregu schwytane przez Celusia myszy, a czasem nawet i szczury. I ojciec musia je pogrzebaczem zgarnia na opatk i w zimie wrzuca do rozpalonego piecyka Masgraves numer 14, w lecie za w kubeku na wgiel nosi je a pod stajnie, rozgarnia widami gnj i grzeba je w nim. Celu way cztery i p kilograma. Najpierw zwayem si sam, potem wziem Celusia na rce i zwayem si z nim. Kiedy Celu si zakocha, czasem nie wraca do domu nawet przez dwa tygodnie. Matka czsto wstawaa, otwieraa w nocy okno, potem drzwi i woaa w noc: Celestynie, Celusiu! I nasuchiwaa, ale Celestyn nie wraca. Pewnego razu nie wrci, chocia wcale nie by zakochany. Mama na prno woaa w noc, na prno wstaa o wicie i woaa z progu, a potem nasuchiwaa. Celestyn nie przyszed. Chodzia wic pod sodowni i nawoywaa pochylajc si nad kanaami wentylacyjnymi i urzdzeniami wietrzcymi, i nagle wydao si jej, e w jednym z tych wywietrznikw sycha miauczenie. Musiaem wcisn si cay w ten otwr nad magazynami i woa Celestyna. I ja take usyszaem cichutkie miauczenie, raczej aosn skarg. Ojciec wzi wszystkie klucze i otwieralimy po kolei magazyny jczmienia i sodu, ale Celestyna nigdzie nie byo. Dopiero za ostatnimi drzwiami, ktre prowadziy na strych, gdzie znajdowaa si ogromna kad, taki ogromny lejek, co to mia na dnie kran, przez ktry mokry jczmie zsypywano wprost na klepisko, tam sycha byo z dna miauczenie i plusk. Ojciec powieci. Celestyn lea w wodzie, gadka blacha i gboko piciu metrw nie pozwoliy mu wdrapa si na gr, pki mia jeszcze siy. Ojciec przynis drabin i zszed na d, a kiedy wrci z Celusiem, kot zwisa uszczliwionej mamusi z ramienia jak rcznik. Mamusia rozpalia pod kuchni i woya kota do piekarnika, a potem pipetk od wody borowej wlewaa mu mleko do pyszczka, a Celestyn lea w piekarniku jak szmata, doszcztnie wymizerowany tym dwutygodniowym postem i rozpacz. Nazajutrz ju usiad, ale chwia si cigle, na trzeci dzie ju sam chepta mleko, pi go tyle, e musia rozstawia szeroko nogi, tak wielki mia brzuch. Ilekro pochyli si cho odrobin, to mleko z niego wyciekao. Zwayem si z nim, a potem sam, i okazao si, e Celu straci na wadze cae dwa kilogramy. Potem siedzia tylko przy lustrze i spoglda na mamusi, nieustannie way j w swoich oczach, a kiedy mamusia podchodzia do niego, zamyka oczy i caowa j w sam rodek czoa. Znw zacz przybiera na wadze, ale nie chciao mu si nigdzie chodzi, tylko okropnie ar cigle z miski przy piecu, cigle pi mleko i za kadym razem, ilekro wycheptywa ostatnie krople, zapomina zawsze, e way o p kilograma wicej, i chcc wskoczy na bieliniark pod lustrem, spada na ziemi osigajc jedynie poow potrzebnej wysokoci. I jak zwykle, ilekro co si Celestynowi nie udawao, przybiega do mnie i gryz mnie lekko w kostk. Jak lea w ogrodzie i spado na niego jabko, to bieg prosto do domu i gryz mnie w kostk, bo cokolwiek by si stao Celestyn zawsze myla, e zrobiem mu to ja. A ja mu tylko odstawiaem krzeso, kiedy chcia na nie wskoczy, ja go tylko troch spryskiwaem podlewajc kwiaty, ja mu tylko przymykaem odrobin okno, kiedy on ju nis si przez powietrze w skoku do ogrodu. Tak oto Militka i Celu yli z nami, te nasze koty stay si nawet domowymi skrzatami i bstwami, ktre nas czyy. Ilekro mamusia chciaa zrobi tatusiowi jaki wyrzut, mwia to na gos do Celusia, kiedy ojciec chcia co matce powiedzie, szepta to na gos Militce, tak aby matka usyszaa. Ilekro za oboje mieli co przeciwko mnie, wwczas mwili to tak gono swoim kotom, e ja wstydziem si i byem nieszczliwy. I oba koty zdaway sobie z tego spraw, wiedziay, e s w naszej rodzinie niezastpione, i dlatego co kwarta niemal co broiy. Dziao si to zawsze w nocy. Nagle spod ka rozlega si okropny

13

dwik, zupenie jakby kto dar stare ptno. A po chwili jeszcze raz. Wtedy ojciec zrywa si i siada na ku, mama rwnie i tylko ja budziem si z umiechem, bo mnie ten dwik nie dotyczy, to nie bya moja sprawa, jako e Militka naleaa do ojca, a Celestyn do mamusi. A potem sypialni zaczyna wypenia tak straszliwy smrd, e po chwili niczym mga dociera ju do mnie do kuchni. Ojciec wyskakiwa z ka, bo zawsze ten przeraajcy dwik tam si zaczyna. Opywa z obu stron ko ojca i czy si pod sufitem, skd opada z powrotem na d, gdzie miesza si z fetorem, ktry nieustannie pyn z jednego miejsca pod tatusiowym kiem. Tatu zapala wiato i bieg do kuchni, ale Celestyn i Militka siedziay ju przed lustrem i udaway, e s pogrone w gbokim nie. Ojciec nigdy nie zdoa dociec, ktry z kotw zrobi to pod jego kiem. Ale potem tatu bra kube i szare gazety, matka przywiecaa mu i nie szczdzia rad, ojciec wpeza pod ko i teraz zaczyna jak zawsze w takiej sytuacji pojkiwa, spluwa i krzycze: Fe! Fe! Fe! A kiedy opamita si troch, zanurza Polityk Narodow w kuble z wod i najpierw ciera z grubsza t koci sraczk. Ale jak zawsze Polityka Narodowa przedzieraa si i tatu wsadza rk w to mokre kocie gwno, i kl, i parska pod kiem, czasami usiowa si podnie, a e zapomina, i znajduje si pod kiem, uderza gow w deseczki i materac i znowu pada na podog, lea tam jak w w skorupie i musia zgarnia gazet to kocie ohydztwo. Dopiero pniej wyciera podog szmat, mamusia przywiecaa mu i dodawaa otuchy, mwia, e to zdarza si tylko raz na kwarta, a podstawa macierzystwa to czterdzieci pieluszek dziennie, ale ojciec trzs si ze zoci i wstrtu, spieszy si, poruszajc bosymi stopami, ktre wystaway spod ka. Skoczywszy sprztanie pod kiem, gramoli si zabawnie z powrotem, a kiedy ju stamtd wylaz, siada, rce zwisay mu z kolan, oddycha ciko, a obok niego sta kube peen Polityki Narodowej i gnojwki z wykrcanych szmat. Matka otwieraa okno, ale ojciec a do rana rzuca si na ku i okrca si przecieradem, bo ten fetor sprawia, e ojca zaczynaa bole jego delikatna i subtelna dusza. Leaem w kuchni na ku, udawaem, e pi, ale miaem si w duchu z tego, co widniaem, i marzyem, eby koty powtarzay ten numer co tydzie. Przez cay dzie ojciec chodzi blady, spluwa i krzywi si i za kadym razem twierdzi, e to taki smrd, jak kiedy dziekanowi bandzioch pknie. Tak oto tatu cztery razy do roku przeywa t prb kociej mioci. Dwa razy do roku Militka miaa kocita, i to zawsze w nocy, w nogach tatusiowego ka. Ojciec, kiedy chodzia za nim z brzuchem, kry si przed Militka, ale Militka, jakby uwaaa, e te kocita bdzie miaa z tatusiem, chodzia za nim wytrwale i z mioci patrzya mu w oczy. I ojciec prosi mam, eby sama zaja si porodem, e kobiety lepiej znaj si na tych sprawach, e jako sobie poradzi. Ale za kadym razem dwakro w roku rozlegao si aosne zawodzenie ojca, nogi mia podkurczone a pod brod, przywiera cay do gw ka i wzywa pomocy. Na mio bosk, ta fldra znw ma kocita w moim ku! I mamusia zapalaa wiato i rzeczywicie, w nogach ka na przecieradle, leaa Militka w liskiej wydzielinie i zupenie mokre kocitko wisiao jej u tyka; Militka obrcia si i przegryza rowy sznureczek, mamusia wzia kocitko, Militka lizaa je, a tymczasem wyszo z niej drugie kocitko, ojciec za sta z wywalonym na wierzch jzykiem i robi: beeee! I zaczyna si dusi. Tak rodzio si jedno kocitko za drugim, wychodziy z Militki jak z autobusu. Militka patrzya na ojca, jako e to niby tatu by sprawc tego oto jej stanu. Nazajutrz rano kocita byy ju suche, mamusia przydwigaa ogromny wiklinowy kosz i przeniosa do niego kocita, a potem co wieczr, nim tatu poszed spa, mamusia stawiaa koszyk z kocitami przy jego stoliku nocnym, ojciec za, nim usn, trzyma kotk za ap, leaa na wznak, a ze wszystkich jej sutkw ssay kocita i w domu panowaa atmosfera niczym nie zakconego rodzinnego szczcia. Wracajc z dworu Celestyn wymienia z Militk serdeczny pocaunek. I ojciec umiecha si do matki, a mamusia odpowiadaa mu takim samym umiechem. Ale to nie Celestyn by ojcem kocit. Do Militki przychodzi zdziczay kot, ktrego nazywalimy Tatulkiem. Celestyn chodzi w zaloty a na drugi brzeg aby, widywano go nawet a w Pistach. Do Militki wic przychodzi Tatulek, ktry nawet Celestyna napawa groz. Kiedy zjawia si Tatulek, nad browarem rozptywaa si burza. Ten kot way z pewnoci sze kilogramw. Cay by jak z lenego miodu. Mia bursztynowe obwdki wok czarnych renic, pod szyj plamy koloru miodu kowego. Uszy mia postrzpione, frdzlaste od bjek, a ilekro na mnie spojrza, zaczynaem si ba, e gdyby tak na mnie napad, to mgby mnie zagry. Ale on mnie odrobin lubi, bo by zakochany w naszej Militce. Celestyn, jak tylko poczu ten jego koci zapach, czmycha bez zwoki, bo ju raz zetkn si z Tatulkiem koo sodowni. Obaj wyszli na siebie i spotkali si na samym rogu. I Tatulek tak spra Celestyna, i tak okropnie go pokropi, e mama dwa dni mya Celusia w wodzie koloskiej, a on cigle cuchn, jakby wpad do gnojwki za stajniami. Ten Tatulek kropi i w ten sposb oznacza swoje tereny od poowy ogrodu: do niego naleaa stolarnia i cay sad owocowy a po rzek. Reszt terenu za swoim pokropkiem wzi we wadanie Celestyn. Pewnego razu siedziaem w gaziach czereni, lec w koronie drzewa jadem posmarowan smalcem kromk chleba. Militka miaa ju brzuch peen kocit, mona je tam byo nawet wymaca jak komory aku-

14

mulatora. Leaa pod czereni i wygrzewaa sobie futerko, a od stolarni skrada si Tatulek. Co chwila zatrzymywa si i nasuchiwa, w kocu podszed do Militki, pocaowa j, a Militka westchna sodko i nadal leaa. Tatulek leg obok niej, tak na ukos. Pooy jej eb na brzuchu, pomylaem, e wsun sobie Militk pod gow jak jasiek, jak mufk, ale wiedziaem, e Tatulek nasuchuje, jak w brzuchu Militki poruszaj si jego kocita. Widziaem bardzo dokadnie, e Tatulek ma otwarte oczy i nasuchuje, jakby przyoy ucho do supa telegraficznego. A potem zamkn oczy i on rwnie westchn sodko. Lea z Militk na tyach stolarni pord lici opianu i lebiody. Patrzyem z gry na te zwierzta i cieszyem si, e Tatulek kocha tak bardzo Militk, umiechaem si nawet na myl o ich szczciu. Tak oto Militka i Celestyn niczym cztery pory roku, wiosna, lato, jesie, zima, yli z nami w naszym subowym mieszkaniu w browarze, tatu co wieczr gaska swoj Militk i szepta jej czue swka, tak aby i mama syszaa, mamusia za raz na dzie, ale zawsze tak, aby sysza ojciec, piecia Celestynka i szeptaa mu do ucha takie rne sodkie gupstwa, jakie mwi do siebie bardzo zakochani ludzie na filmie albo w powieciach. Cztery razy do roku musia tatu wpeza w nocy pod ko i wasnymi rkoma wyciera kocie ajno, ktre wypeniao mieszkanie potwornym odorem. Jednake tylko raz do roku mielimy wszyscy w domu pikne wita Boego Narodzenia. Tatu stroi choink z Militk, mamusia ubieraa drzewko z Celestynem, a ja patrzyem na to nie wierzc wasnym oczom. Kad ozdob i kady cukierek, kad wieczk i kady zimny ogie, wszystkie anielskie wosy i gwiazdki, i w kocu ten lnicy szpic z kolorowego szka na wierzchoku drzewka, wszystko to rozwieszao si z kotami i dla kotw, ktre rozumiay i patrzyy na to z wikszym zainteresowaniem ni ja, bawiy si tym witecznym drzewkiem bardziej ni ja, w kocu zreszt nawet w tym witecznym drzewku mieszkay. Ojciec i matka, trzymajc w palcach witeczne ozdoby, kad po kolei pokazywali kademu z kocit. I wieszajc na choince ozdoby, brali kade koci oddzielnie, aby apk poigrao z byszczc gwiazdk, czekoladowym barankiem czy pantofelkiem. A ja siedziaem okrakiem na krzele, z gow wspart na doniach na oparciu, i patrzyem, i umiechaem si, i miaem wraenie, e to ja jestem ojcem swoich rodzicw, e to, co widz, to zabawa maych dzieci. A kiedy choinka bya przystrojona, wwczas Celestyn zwija si w kbek na pierwszym pitrze wierkowych gazi, nad nim ukadaa si Militka, kocita za wspinay si na jeszcze wysze pitra, na gazki wierczka, ktre obsiady iglasty pie. I mamusia zapaaa wieczki, po czym klkaa, z drugiej strony klka ojciec, i oboje jedno z jednej, drugie z drugiej strony wigilijnego drzewka patrzyli poprzez gazie na siebie, i te koty i kocita czyy ich, te zwierztka zrobiy z mojej matki i z ojca mae dzieci, a ja czuem si obcy, bo ja ju nawet nie potrafiem si bawi. Bawili si za mnie moi rodzice. W Wigili, zanim usiedlimy do wieczerzy, Celestyn jad ryb, o utkwia mu w gardle i zacz si krztusi. I od razu podbieg do mnie, i ugryz mnie lekko w kostk. Otworzyem mu drzwi, eby sobie poszed zwymiotowa na dwr. Militka leaa zwinita w kbek na pierwszym pitrze witecznej choinki, trzy kocita nad ni, kade o pitro wyej, wieczki pony, w radio grano Cicha noc, wita noc... Mama skoczya w kuchni smay ryby i zdja fartuszek. Id po Celestyna, za chwil siadamy do stou powiedziaa. Otworzyem drzwi na podwrze, nad browarem byszczay gwiazdy. Przez zanieony ogrd mkn miauczc przeraliwie Celestyn, za nim bieg zdziczay kot Tatulek. Nim zdyem przymkn drzwi, najpierw wpad Celu, tu za nim Tatulek, ktry w sieni powali Celusia i okropnie go pokropi. I wleciay do kuchni, i Tatulek znowu powali ap Celestyna, i raz jeszcze go obsika. Szukajc ratunku Celu pobieg do pokoju, ale Tatulek polecia za nim i biegnc oznacza swoje nowe tereny, ktre poszerzy o sie i poow kuchni, a teraz, przebiegajc przez pokj, i nasz pokj podzieli sikniciami swoich cuchncych ohydnie perfum. W radio grano i piewano akurat Cicha noc, wita noc..., kiedy Celestyn wpad na choink, a Tatulek za nim. Powalili drzewko wraz z kocitami. Dwoje kocit wlizgno si w przeraeniu pod szaf, a to koci, ktre pojo, e nie zdy ani pod szaf, ani pod kanap, przewrcio si na wznak i udawao, e nie yje. Ojciec otworzy w popiechu okno i przez to okno wyskoczy w wigilijn noc nasz Celestyn, a za nim Tatulek. Ich ogony, uniesione jak pogrzebacze, wtopiy si wkrtce w mrok. Od wigilijnego drzewka zapaliy si firanki, a kiedy ojciec zrywa te ponce wspaniae firanki, na ktrych mamusia zrobia szydekiem sceny z aniokami symbolizujcymi Wiosn, Lato, Jesie, Zim, karnisz spad tatusiowi na gow. Mimo to ojciec zadepta ogie, a mamusia zalaa wod dymice i tlce si resztki firanek. A kiedy choinka zostaa znw postawiona, kocita oprzytomniay i z powrotem zajy swoje miejsca na kolejnych pitrach wierkowych gazek. Militka pooya si pod drzewkiem i spaa nadal, sodko wzdychajc. rodkiem naszego mieszkania cigna si smuga kociego smrodu, ktrym zdziczay kot oznaczy i w ten sposb zaokrgli i spoi wewntrznie obszary swojego kociego prawa. Ojciec zamkn okno i ponownie zapali na choince wieczki. Matka postawia na stole waz z dymic zup rybn z kluseczkami. Biedny Celestyn powiedziaa mama.

15

Zbezczeszczony rozdzielacz [top] Ojciec ubstwia postp techniczny i co miesic, wracajc z Pragi, dokd jedzi do Centrum Przemysu Browarniczego, przywozi zawsze jaki nowy wynalazek. Raz przywiz grzak do kawy, tak spiral z wtyczk do prdu elektrycznego, kiedy indziej lamp kwarcow. To znw hermetyczny garnek do gotowania jajek albo elektryczny mynek do kawy. Potem z kolei szybkowar, walizeczk pen instrumentw wytwarzajcych lecznicze prdy fulguracyjne i aparat do prostowania nosa. Jednake kady z tych wynalazkw mia swoje wady. Kiedy ugotowao si kaw w wodzie doprowadzonej do temperatury wrzenia rozgrzan spiral, to spirala wchona tyle innych zapachw kuchennych, e kawa nie bya smaczna; lampa kwarcowa opalaa ciao, tak e tatu uszczy si jak francuskie ciasto. Hermetyczny garnek do gotowania jaj naleao wyczy nie co do minuty, ale co do sekundy. No i stao si, e pk i cinienie trzepno piciu jajami o sufit, i na suficie powstaa dekoracja, ktrej nie dao si zeskroba, no i te schnce jajeczka wydzielay okropny zapach, taki sam, jak kiedy raz na kwarta ktry z kotw zesra si pod kiem. Elektryczny mynek z kolei przypala kaw, tak e nie bya to kawa, jak mama mea w zwyczajnym mynku, ktry ciskaa pomidzy udami i mea powoli, ale dobrze. Najgorszy okaza si szybkowar. Raz, e gotowane w nim miso cigle pachniao komi, ale przede wszystkim szybkowar ten grozi, e wyleci pod sufit, zupenie tak samo jak patentowy garnek do gotowania jajek. Ilekro matka gotowaa co w tym szybkowarze, bya okropnie nieszczliwa. Jak garnek zaczyna gwizda, egnaa si z nami i mwia, na ktrym cmentarzu mamy j pochowa i jak pie mamy kaza gra podczas ostatniego poegnania. Aparat do prostowania nosa wkada tatu na nos, chcia bowiem wedle instrukcji mie grecki nos. Dlatego na noc przykrca rubki tak, aby uzyska podany ksztat. I robi to tak dugo, a raz kichn w ku tak, e uderzajc o poduszk wbi sobie w nos trzy rubki. W kocu tatu kupi motocykl marki Orion, czeski motocykl, o ktrym ju w fabryce w Slanem powiedziano mu, e to maszyna okropnie wraliwa na zmiany pogody, co sprawia, e s kopoty z zaponem. Ojciec mimo to go kupi, chcia bowiem wesprze czesk firm. Wobec tego raz po raz musia, cay spocony i zziajany, pcha go do domu, niekiedy nawet wraca cignity krowim zaprzgiem. No i tatu doszed do wniosku, e ta wada musi si kry gdzie w silniku. A wic co sobota rozbiera motor do ostatniej rubki, po czym starannie skada go z powrotem. Ale Orion nadal by czuy na pogod i ojciec, zanim si gdziekolwiek wybra, najpierw czyta w gazetach i sucha w radio wiadomoci, jaka bdzie pogoda, i najchtniej jedzi wwczas, kiedy byo wysokie cinienie barometryczne. Ksigi biurowe ojciec najchtniej prowadzi wieczorem albo w nocy. Czsto widziaem, jak tatu siedzi pod opuszczan lamp nad otwartymi ksigami i z podwinitymi rkawami pisze tam te swoje raporty i sprawozdania. Kady inicja rozpoczynajcy akapit kreli naprzd pirem w powietrzu i dopiero potem rzuca go na papier, i pisa w milczeniu, piro skrzypiao, a literki oraz cyfry pyny mu spod pira tak rwno i piknie, e jego pismo suyo wszystkim za wzr. A ja pisywaem w szkole tak, jak jedzi Orion. Rwnie w zalenoci od pogody i nastroju, raz z prawa na lewo, kiedy indziej znw literki pochylay mi si w przeciwnym kierunku. Czasami robiem literkom kdziorki, to znw pismo ukadao mi si w same prostopade, niekiedy literki siaday na liniach zeszytu jak jaskki na drutach, kiedy indziej znw swka unosiy si milimetr nad linijk. Ale ojciec pisa zawsze tak jak starzy kronikarze w ksigach, jak pisarze krlewscy, kiedy spisywali na pergaminach zote sycylijskie bulle. A mia ojciec rce delikatne, bo aby w ten sposb pisa w browarnianych ksigach, musi mie piszcy rk subteln jak pianista albo skrzypek. Tote ojciec, kiedy co tydzie rozbiera Oriona, aby przenikn tajemnic, dlaczego jego silnik jest rwnie kapryny jak pogoda, posugiwa si wycznie motkiem i dutkiem. Bez trudu odkrca w ten sposb mutry, bo kiedy posugiwa si kluczami, raz po raz obsuway mu si one i cigle mia wysmarowane rce i zdarte do krwi palce. Rozbiera wic Oriona uywajc motka i dutka, a nauczy go tego pewien rosyjski emigrant, ktry wanie przy pomocy motka i dutka przeprowadza generalny remont roweru. Tak wic warsztat w browarze w sobot wieczorem i w nocy peen by nieustannie cudownego postukiwania, ojciec pracowa niczym dzicio, niczym jaki rzebiarz, ktry tak dugo z bryy marmuru odupuje to wszystko, co jest tam niepotrzebne, a z wolna zostanie tylko posg. Jednake ojcu potrzebny by kto, kto przytrzymaby mu kluczem nakrtk, chodzi wic przez cay tydzie po miasteczku i stawia jego mieszkacom takie oto naiwne pytanie: Co pan robi w sobot po poudniu? I jeli zapytany obywatel odpowiada, e nic, tatu prosi go, eby wpad na godzink lub dwie, eby przytrzyma mu kluczem nakrtk. Ale jak ludzie przytrzymywali t nakrtk, tatu potrafi tak piknie mwi o motorze, tak piknie umia zachwyca si sposobem, w jaki odkryje tajemnic, dlaczego silnik

16

Oriona niedomaga, e ludzie zapominali o czasie, i bia pnoc, i witao, a ojciec, zupenie wiey, montowa ju z powrotem rozebrany silnik Oriona, a ludzie czekali, by przytrzyma mu t ostatni nakrtk, i rano, kiedy wszyscy szli ju na porann sum, wracali bladzi do domu i drtwieli na myl o tym, co odpowiedz onie na pytanie, gdzie byli, bo wikszo maonek mylaa, e pomocnik tatusia ca noc spdzi z panienkami w restauracji naszego miasteczka, w gospodach, gdzie niekiedy a do rana bya damska obsuga. I tak ojciec zatrudnia kolejno wszystkich dorosych mczyzn naszego miasteczka, wic kiedy od poniedziaku do pitku tatu jedzi na rowerze do miasteczka, wszyscy ci, co ju montowali, uciekali przed ojcem, wbiegali do obcych zabudowa i kryli si na podwrzu albo jeszcze chtniej w piwnicy. Komu si to nie udao, pospiesznie wchodzi do sklepu i kupowa rzeczy, ktrych nie potrzebowa, najchtniej ludzie umykali pierwsz z brzegu ulic w pola, a potem wracali ostronie, cigle trapieni obaw, czy aby gdzie si tatu nie pojawi. Pan Kocurek, ktry montowa ju dwa razy, zobaczywszy tatusia i nie majc gdzie uciec, uderzy si z caej siy pici w nos i zakrwawiony szed ojcu naprzeciw, a tatu, przyjrzawszy si jego nosowi, powiedzia: Widz, widz, poprosz pana kiedy indziej! I jecha dalej pustymi ulicami, przez bezludny rynek, bo wszyscy czmychnli, zostali tylko ludzie ze wsi albo mae dzieci i kobiety. Lubiem sta na rynku pod arkadami, majc za sob otwarty ciemny sklepik pana Rehra, ktry skupowa wszelakie skry i skrki, lubiem tam sta, bo ludzie woleli obchodzi ten sklepik z daleka, a zreszt corso znajdowao si po drugiej stronie rynku. Staem tu, oparty o grub kolumn, i patrzyem na targ, na przechadzajcych si tam i z powrotem obywateli, nikt tu obok sklepiku pana Rehra nie przechodzi, bo te skrki i skry, pene magazyny mierdzcych i gnijcych skr tak cuchny sodkaw zgnilizn, e przychodzi tu tylko ten, kto przynosi na sprzeda te skrki. I pewnego dnia widziaem std, jak ludzie zaczli umyka z rynku niczym przed deszczem, mimo e wiecio soce, widziaem, jak dwaj mieszkacy miasteczka wpadli do sklepiku pana Rehra i pytali, ile kosztuje sarnia skrka, a ile z sobola, a ile z jelenia. Pan Rehr spojrza przez otwarte drzwi na rynek, zobaczy ojca jadcego na rowerze i tych, co ju montowali, uciekajcych bocznymi uliczkami albo wstpujcych do drogerii Pod Biaym Anioem. Kiedy ojciec znikn w ulicy Palackiego, pan Rehr zwrci si do swoich przypadkowych klientw: Moecie panowie ju i, ja te raz ju montowaem. I rynek znw si zaludni, z drogerii Pod Biaym Anioem zaczli wychodzi ludzie, a poniewa waciciel drogerii pan Hladik umia sprzeda nawet to, co nikomu nigdy nie mogo si przyda, jeden klient kupi sobie irygator, drugi trutk na szczury marki Morol, trzeci Tacolin do parkietw, ale kady by zadowolony, e nie musi i w sobot do browaru, aby przez dwie godzinki przytrzymywa nakrtki. Staem pod arkadami przed sklepikiem pana Rehra, otoczony tymi samymi zapachami co w domu, fetorem kociego ajna i jaj, ktrymi wysokie cinienie szmyrgno o sufit, i woni tu i wdzie spadajcych bezszelestnie niczym usche kwiaty przejrzaych czereni. Widziaem, jak ze sklepu kapelusznika pana Szyszlera wyszed obywatel nioscy w torebce kolejny kapelusz, rozejrza si ostronie na wszystkie strony, po czym spiesznie ruszy do domu. Z ulicy mostowej wypyna na rynek biaa marynarska czapka stryjaszka Pepi, natychmiast wok stryja zaroio si od ludzi, wycigali do niego rce, a on ze wszystkimi wymienia ucisk doni, ludzie umiechali si do stryjcia, poklepywali go po plecach, stryjcio salutowa do czarnego daszka, a obywatele zadawali mu pytania: A dokd to idzie pan dzisiaj na kontrol licznotek? Ktra z dziewczyn ma pana zdaniem najpikniejsze nogi? No i kiedy zagramy Weso wdwk? Czy to prawda, e panienka z apteki usiowaa si z pana powodu zastrzeli? Czy wie pan, e w Awionie maj dwie nowe licznotki? Ile w tym prawdy, e panna Wasta od Hawerdw rbna pana z zazdroci butelk? Zachwycony stryjaszek opowiada, a ja widziaem z daleka, e jest szczliwy, e wszystko to doskonale mu robi, e nie mgby bez tego y. I ci ludzie zapraszali go do domw, przedstawiali mu swoje crki i ony, bo kady mieszkaniec naszego miasteczka czu nieprzepart potrzeb powygupiania si odrobin, ale nie potrafi, wic stryjaszek Pepi robi to za wszystkich, no i ludzie byli mu wdziczni. W t sobot tatusiowi nie udao si nikogo zwerbowa, wic ja musiaem mu przytrzymywa nakrtki. Nie znosiem tego przekltego dwiku motka uderzajcego w duto, nie znosiem odgosu ostrej krawdzi dutka uderzajcego w odkrcon muterk, nieustannie miaem wraenie, e tatu tym dutkiem obtukuje ze mnie to wszystko, co jego zdaniem do mnie nie naley. Tak wic przywiecaem mu arwk, ktra miaa na sobie druciany kaganiec, jaki zakada si na pyski gryzcym krowom, a ojciec wyjmowa czci jedn po drugiej, mnie za krzywia wargi wizja, e to ze mnie ojciec wyjmuje puca i wtrob, i odek, i nerki, i nadnercze a ojciec, jakby si tego domyla, tumaczy mi, e taki ganik to ma w sobie tak delikatne czci jak ucho rodkowe, jak kowadeko i strzemiczko. A potem poucza mnie, jak powstaje ssanie, i

17

eby byo dobre ssanie, musi by dobry wydech. A kiedy wycign rozdzielacz z czterema kablami, zdawao mi si, e umr, miaem wraenie, e wydar mi z piersi serce. A ojciec ucieszy si, e wreszcie to odkry, e zasadniczym powodem, dla ktrego silnik Oriona tak kaprysi, jest rozdzielacz. I pooy t cz na warsztacie, a tam leay obok siebie wszystkie czstki, tak jak wwczas kiedy matka zabia prosi i rozkadaa na stolnicach udce i serce, i wtrob, i nki, i opatk, i kiszki wtrobiane, i salceson. Ojciec rozpi spodnie i opuci je, a potem unis koszul, zrobi z niej takie rki, jakby zamierza przeczyci sobie uszy, po czym wzi ten rozdzielacz i starannie czyci jeden otwr za drugim, tak delikatnie i czule jak nosek dziecka. To chyba tkwi tutaj szepta do mnie wida te kontakty musz by absolutnie suche... Potrzymaj mi rozdzielacz! I kiedy trzymaem t cz i cztery kable zwisay mi a do kolan, nagle zrobio mi si ciemno przed oczyma i odek podszed mi do garda, i zwymiotowaem ca kolacj na rozdzielacz. I resztki kolacji ciekay po kablach na czarn ziemi. Ojcu oczy wyszy na wierzch; sta z opuszczonymi spodniami, ktre nie pozwoliy mu przyskoczy do mnie w por, podcign je i zapi na szelki, i wzi motek i dutko, i stao si to, czego si obawiaem. Zamierza obci mi uszy i wyku oczy. Ale tego byo mu za mao, odrzuci narzdzia i rozejrza si, trzs si cay, w kocu wzi drucian szczoteczk do czyszczenia wiec, musiaem nadstawi rce i tatu zrobi mi w wierzchach doni dziesitki, setki dziurek, wytatuowa mi na wierzchach doni odbicie drucianej szczotki. A potem jeszcze raz i drugi, ale i tego byo mu za mao, bo ta najwraliwsza cz Oriona zostaa zbezczeszczona, ojciec za nie wtpi ani przez chwil, e zrobiem to naumylnie. Biega wic, potem wytrzsa z rozdzielacza to, czego tam byo pod dostatkiem, a myl o tym, e rozdzielacz musi by suchy, bo w przeciwnym razie nici z montowania, tak ojca znw rozwcieczya, e wycign zegarek kieszonkowy, pooy go na kowadle, uj mot i jednym ciosem roztrzaska swoj Omeg. Otworzyem usta i zamknem oczy, miaem wraenie, e ojciec roztrzaska mi twarz, rozbi gow. Przeraony patrzyem na kowado, ta Omega bya ogromna, rozmazaa si zupenie jak przejechana aba, jak zgliwiay ser. Teraz z kolei wypyny keczka i spryny, ale wszystko to cigle jeszcze trzymao si razem. Dopiero po chwili kapna rubka, wypada wskazwka minutowa. Mylaem, e tatu oszala, patrzy na mnie, patrzy na moje piersi i zacz si umiecha, po czym uderzy pici lewej rki w praw do, uj mnie za rk... Prowadzi mnie przez browar, mylaem, e to ju koniec ze mn, e ojciec prowadzi mnie, aby mnie utopi w gnojwce, ale szlimy dalej. Minlimy bram i skierowalimy si nad rzek, mylaem, e ojciec chce mnie utopi, ale i tego byo mu mao, poprowadzi mnie na most, mylaem, e tatu chce mnie zrzuci z mostu, tak jak zrzucono z mostu witego Jana Nepomucena, ale nawet i tego byo tatusiowi za mao. Zaprowadzi mnie do owietlonej gospody Pod Mostem. A tam sta rozpromieniony pan Lojzio, w rku trzyma peen kufel piwa i piewa. Piaskarze siedzieli wok jego stou przy oknie. Tatu przywita si, a pan Lojzio da mu kufel, aby wypi za jego zdrowie. Ale tatu usiad, nie puszczajc mnie na krok od siebie, i spyta: Panie Lojziu, lubi mnie pan? A pan Lojzio odpar, e tak, e szanuje pana kierownika, bo pan kierownik potrafi rozebra na czci, a potem zoy z powrotem motocykl marki Orion. No to skoro pan mnie lubi, chciabym, eby mi pan co wytatuowa powiedzia tatu. Pan Lojzio za ruchem rki wskaza kelnerowi, gdzie ma postawi duy kielich czerwonego wina. Od tego tu jestem powiedzia pan Lojzio. Prosz wypi za moje zdrowie. Ale ja chciabym, eby pan to wytatuowa natychmiast, w tej chwili powiedzia tatu. Mj Boe, to drobiazg! Mieszkam dwa kroki std, skocz po przybory! Wesoo bdzie, co? powiedzia pan Lojzio i wywin doln warg, tak e sign ni czubka nosa. I wyszed, i wrci tak szybko, jakby mieszka na mocie. Przynis walizeczk, z jak chodzi konowa, pan Salwet. Co pan sobie yczy: syren czy okrcik? spyta wycigajc buteleczk z tuszem i ig do tatuau. Tatu umiechn si. Zobaczymy powiedzia. Pan Lojzio da znak rk i piaskarz pan Korecki zdj gr od kombinezonu. Na opalonym nagim ciele mia wytatuowane pikne dziewczyny, kotwice, inicjay, okrciki z aglami i bez agli. I syreny. Podniosem wzrok na ojca i umiechnem si, uradowany, e tatu take bdzie mie tatua, i pragnem w duchu, eby rozalony tym zbezczeszczeniem rozdzielacza wybra syrenk. A wic co pan sobie wybra? spyta Lojzio. Syrenk powiedzia tatu, a ja wstaem i umiechaem si z podniesion ku sufitowi twarz. Ale tatu chwyci mnie, rozpi mi marynarsk bluzk, odsoni t moj pikn dziewczyn i wskaza na ni. Wiem, wiem powiedzia pan Lojzio. Tak sam... A wic zrobi pan to, o co poprosz, wytatuuje mi pan to, co zechc? spyta ojciec. Zgodnie z obietnic odpar pan Lojzio.

18

A wic t syrenk tatu stuka mnie palcem w piersi a wic tej syrence wytatuuje pan bluzeczk, koszulk, te piersi odzieje pan w tatuowan kurteczk. Mwic to ojciec cign ze mnie bluz i pooy mnie na awie, a ja miaem wraenie, e jestem Izaakiem i e mj ojciec Abraham kadzie mnie na ziemi i klka mi na piersi, i podnosi n, aby podern mi gardo i ofiarowa Bogu. I nie pisnem nawet, nie wydobyem z siebie gosu, bo wiedziaem, e i tego ojcu bdzie za mao, e mi zabierze moj syrenk, e mi j odzieje na moich piersiach za to, e zbezczeciem t jego hosti, ten jego rozdzielacz. Jednake usyszaem nagle gos woajcy z gry: Panie kierowniku, wanie zamaa mi si iga do tatuau! A now bd sobie mg kupi dopiero, gdy pojad do Hamburga zawoa pan Lojzio. Podniosem si. Byem uratowany.

mier w rodzinie [top] Ostatniego perszerona, Bobby'ego, ostrzyono do skry, obcito mu grzyw i ogon, i wonicy, panu Ulrychowi, powierzono ostatnie zadanie: odprowadzenie konia do rzeni. Przez tych osiemnacie lat, kiedy to rozwozi browarniane beczki po miecie i okolicznych wioskach, Bobby pozna wszystkie gospody, wiedzia, gdzie ma si zatrzyma, i za to odprowadzono go do rzeni, bo osign wiek emerytalny. Wonica, pan Ulrych, take by ju stary. Zanim przyszed do browaru, pracowa jako handlarz-domokrca, przez dwadziecia lat w przewieszonej na ramieniu przez piersi skrzynce nosi pitnacie kilogramw brzytew i paskw, i szelek, i nici, i igie, i pomady, i sznurowade do bucikw, i rzemykw, i bind, cay obwieszony by tym swoim maym straganem. I chodzi tak od wioski do wioski, od domu do domu, nosi ze sob kij, ktrym zawsze podpiera t swoj skrzynk, aby odpocz, aby mie wolne rce, gdy sprzedawa swj towar. Przez te lata, tak jak staremu listonoszowi od ciaru torby, tuw mu si odrobin pochyli, bo cigle dwiga przed sob t ma, a pen wystaw sklepow. Nawet gdy spa w stajniach, mia t skrzynk tu przy sobie, tak jak kangur swoj kiesze. W cigu tych lat, kiedy to nosi cay swj sklep w skrzynce, chd mu si take zmieni: chodzi tak jak wszyscy handlarze-domokrcy, koysa si lekko z boku na bok, i kiedy zosta wonic w browarze, szed zawsze na wysokoci koskich bw, rozmawia z komi i koysa si cigle z boku na bok, tak jakby nadal nosi ten swj stragan. I oto nadszed czas, aby odprowadzi Bobby'ego do rzeni. Ojciec, kiedy mu pan Ulrych o tym zameldowa, da mu trzy dni urlopu, bo za Austrii tatu suy w uanach i wiedzia, co to znaczy ko... Pan Ulrych dosta trzy dni urlopu, tak jak w przypadku mierci w rodzinie. Pod wieczr odprowadzi Bobby'ego do rzeni, a potem siedzia w gospodzie i pi, i podpiera domi gow. Tego wieczora ojciec zasta stryjaszka Pepi w dobrym humorze, poprosi go wic, nie aby mu przytrzyma nakrtk, ale aby pomg mu zaoy nowe oyska wau korbowego, bo ojciec doszed do wniosku, e silnik Oriona grzeje si tylko dlatego, e mu si grzej i podgrzewaj tuleje. A wic stryj w biaej marynarskiej czapce zgodzi si ojcu pomc. Ale stryjaszek myla o tym, e w barach i restauracjach miasteczka czekaj ju na niego kelnerki i usugujce dziewczyny, spogldaj na drzwi i nie mog ukry zawodu, e nie pojawia si biaa marynarska czapka, taka, jak nosi Hans Albers w filmie La Paloma. Dochodzia ju dziewita, a stryjaszek wci jeszcze dziery ogromn dbow pak, ojciec trzyma przy brzuchu wa korbowy i dawa znaki, aby stryj wbija pak te oyska, e dopiero teraz, kiedy zo Oriona, silnik przestanie wydawa to suche brzczenie, to dzwonienie, jakby w motorze pukano w oleju mae yeczki do kawy. A wic stryjaszek Pepi dbow pak uderza mocno w oysko, tatu trzyma i ciska midzy nogami przy brzuchu wa korbowy, na ktry z wolna, centymetr po centymetrze, wchodzio i wsuwao si brzowe oysko, ten cudowny stop metali, w jakim najlepiej obracaj si way korbowe. Kiedy stryjaszek zda sobie spraw, e licznotki s ju rozalone bez granic, e Pepi nie przychodzi do ich lokali, i daremnie zmieniaj pyty na gramofonie, uderzy pak z caej siy, bo myla, e si to wreszcie skoczy. I rzeczywicie oysko weszo na wa korbowy bezbdnie, wprost idealnie. Jednake tatu zapomnia da znak, e ju dosy tego walenia, stryjaszek raz jeszcze si zamachn, wic ojciec, przeraony, e oysko moe wej gbiej, ni powinno, odsun wa korbowy wraz z oyskiem i stryjaszek wymierzy tatusiowi dbow pak taki cios w odek jak sawny bokser Jzio Hampacher. Ojca odrzucio i upad na ziemi. Stryjaszek Pepi przestraszy si, usiowa postawi brata na nogi, jednake ten wci si przewraca, a wic Pepi kropi go wod, klepa po policzkach, woa po imieniu, a wreszcie tatu odzyska przytomno, nogi si pod nim uginay, ale wzi motek i dutko, tego jednak wydao mu si za mao, poleci wic, aby

19

stryj na